NA PODSTAWIE KSIĄŻEK GOSCINNY’EGO I SEMPÉGO
Rozrywki
Mikołajka Adaptacja Valérie Latour-Burney Przełożyła Magdalena Talar
KRAKÓW 2013
Postacie Mikołajek Lubi ba bandę swoich kumpli!
Alcest
Jest trochę grub y i ciągle je.
Kleofas rszy Jest najgo . sy z całej kla
Ananiasz ni.
Jest pupilkiem pa
Euzebiusz
Gotfryd
Jego tata jest strasznie bogaty.
L Lubi dawać awać kolegom k om w nos!
Rufus
Ma gwizdek, a jego tata jesst polic jantem.
-1-
Puchar taty
Co można robić w sobotnie popołudnie, kiedy nie ma się telewizora ani żadnego kumpla w pobliżu, z którym można by się pobawić, a na dodatek pada deszcz? Nic, tylko się zanudzić! Mikołajek chodził w kółko tam i z powrotem po salonie, gdzie mama i tata w najlepsze sobie czytali. 11
– Mikołaj, uspokój się – westchnęła mama. – Od twojego chodzenia dostaję już zawrotów głowy! – Nie mam co robić – jęknął Mikołajek. Tata wysunął nos zza gazety i powiedział tajemniczo: – O, widzisz, mam pewien pomysł… Wyszedł szybko z pokoju i wrócił po kilku sekundach z pudełkiem, w którym były stare zdjęcia.
Juhu! Mikołajek uwielbiał takie chwile. Chociaż zawsze było mu dziwnie oglądać mamę i tatę z czasów, kiedy jego nie było jeszcze na świecie. Śmiesznie jest zobaczyć tatę, jak robi 12
głupią minę na zdjęciu klasowym, albo mamę z kucykami na głowie. Prawie nie można ich rozpoznać! Mama podeszła do Mikołajka i taty, którzy stali przy stole, i od razu wyciągnęła z pudełka ślubne zdjęcia. – Byliśmy wtedy tacy piękni i młodzi… – powiedziała po cichu rozmarzonym głosem. Ale Mikołajek nie mógł się powstrzymać o od śmiechu na widok taty przebranego zebranego g za ppingwina. g Obok niego stała mama przebrana za królewnę. Tata wyglądał strasznie śmiesznie! 13
– Popatrz na te kucyki! – zawołał tata, nie przestając grzebać w pudełku. – Na boisku widzieliśmy je już z daleka! Mikołajek o mało się nie zakrztusił. – Co?! Mama grała w piłkę?
– Ależ skąd! Siedziałam z koleżankami na trybunach. Przychodziłyśmy dopingować naszych najlepszych sportowców – wyjaśniła mama i mrugnęła do taty rozbawiona. – Kiedy zobaczyłem uśmiech twojej mamy, nic nie mogło mnie już zatrzymać. Byłem królem boiska! – To prawie jak z Ludeczką – powiedział Mikołajek zadowolony, że może komuś o niej opowiedzieć. 14
– To Ludeczka gra w piłkę? – Tak, ma strasznie mocnego kopa! A kiedyś to nawet… Mikołajek nie miał czasu dokończyć, bo tata wymachiwał a jjuż dumnie kolejnym j y zdjęciem.
– Ha! Zobacz, synu: to z tą drużyną zdobyliśmy puchar! Mikołajek nie mógł uwierzyć własnym oczom. Tata był mistrzem piłki! Ale super! Niech no tylko kumple się o tym dowiedzą! – To ty, tato? 15
– Yyy… nie… To Janinka, nasza bramkarka… Ja stoję tutaj – pokazał tata trochę urażony, że Mikołajek go nie rozpoznał. – Ale myślałem, że dziewczyny siedziały na trybunach! – No… tak… Ale Janinka była najlepsza na bramce. – To tak jak Ludeczka! To jedyna dziewczyna, która gra w piłkę – powiedział Mikołajek i spróbował sobie wyobrazić młodego tatę na boisku. – Ty byłeś kapitanem? I byłeś najlepszy, co, tato? 16
Tata zrobił obił zakłopotaną minę. Rzucił okiem na mamę, która ciągle oglądała zdjęcia d i śl ślubne, i powiedział nieśmiało: – Yyy… nie… Właściwie to… Już nie pamiętam… Mikołajek patrzył na tatę pytająco przez dłuższą chwilę, po czym stwierdził rozczarowany: – A, rozumiem… – Ale naszą siłą, synu, był duch zespołu! Graliśmy razem w pełnej harmonii. W tym tkwi tajemnica sukcesu! I dzięki temu zdobyliśmy puchar – powiedział tata, wymachując Mikołajkowi zdjęciem przed nosem.
17
MÓJ PIERWSZY MIKOŁAJEK! Początek wielkiej przygody Co można robić w sobotnie popołudnie, kiedy w pobliżu nie ma żadnego kolegi, z którym można by się pobawić, a za oknem pada deszcz? Kumplom Mikołajka nigdy nie brakuje pomysłów na spędzenie wolnego czasu. Tym razem Mikołajek ma rozegrać najważniejszy mecz o pamiątkowy puchar taty oraz gości kolegę z zagranicy. Jak zwykle nic nie idzie tak jak trzeba. Pełne zwariowanych pomysłów przygody małego urwisa każdego rozbawią do łez!
Mikołajek i jego kumple czekają na ciebie na
cena 39,90 zł