lato 2020
Reforma instrumentów metodycznych Czujnik na ... Akcja letnia w dobie koronawirusa Kolonia Zuchowa - Praktyczny poradnik dla rodzica Cykl sprawnościowy - Olimpijczyk
Zuchy w Wielkiej Brytani Epidemia Pytań
1
!
!
Wstępniak Kilka słów od Szefowej Zespołu Zuchowego
hm. Kinga Żydek Szefowa Zespołu Zuchowego Wydziału Wsparcia Metodycznego, instruktorka Hufca Czechowice-Dziedzice, gdzie pełniła funkcje drużynowej 12 GZ ‚Bajkowe Stworki’ oraz Namiestniczki Zuchowej. Z wykształcenia prawnik.
2
Czuwaj!
w zaciszy wąskiego grona klasowego. Przed nami dwa miesiące upragnionego czasu wolnego, w tym roku jednak tak różnego od pozostałych. Organizacja wszelkich spotkań, zbiórek i wyjazdów wymaga od kadry szczególnego zaangażowania, dlatego też dla odciążenia i złapania oddechu zachęcamy do przeczytania naszego nowiutkiego numeru Zuchowych Wieści na okres wakacji roku 2020. Co znajdziecie w tym wydaniu?
Lato, lato, lato czeka… Ostatni szkolny dzwonek w tym roku szkolnym za nami, a ja witam Was letnią porą, znad kubka kawy oraz zapachu pysznego ciasta z truskawkami. Za oknem już coraz wyższe temperatury, a w powietrzu czuć rozpoczynające się właśnie wakacje. Rok szkolny zakończył się po ciuchutku, bez uroczystych apeli i akademii. Wszystko
Polecam tematyczne pytania
3
i odpowiedzi związane z czasem epidemii. Pomogą Wam one i usystematyzują wiedzę w zakresie pandemii. Ciekawą propozycję stanowi również artykuł dotyczący pracy z zuchami w czasie koronawirusa. W numerze oczywiście znajdują się również tradycyjne Wieści ze Związku, dzięki którym dowiecie się co w harcerskim świecie piszczy. Na łamach numeru znajdziecie również tekst o organizacji kolonii w czasach zarazy oraz słów kilka na temat promocji gromady zuchowej.
cji w tym zakresie znajdziecie w tym wyjątkowym wywiadzie, który przeprowadził sam Druh Redaktor Naczelny. Życzę Wam przyjemnej lektury i udanych wakacji! Trzymajcie się zdrowo i dbajcie o siebie! hm. Kinga Żydek
Szczególnej uwadze polecam wywiad numeru z Druhną hm. Justyną Piotrowską z Hufca ZHP Oława, której praca i podejście do zuchów zasługuje na słowa uznania i który to stanowi kopalnie wiedzy na temat pracy w gromadzie zuchowej. Siedem lat temu Druhna Justyna zyskała nowe życie – przeszła przeszczep płuc, na co środki zbierali również zuchmistrzowie z całej Polski. Druhna Justyna promuje obecnie transplantologię i chętnie nawiąże współprace w tym zakresie z gromadami z całego kraju. Więcej informa-
4
5
Wieści ze Związku
hm. Magdalena Turbasa Szefowa Zespołu Zuchowego Wydziału Wsparcia Metodycznego GK ZHP w latach 2013-2019, członkini ZKK Hufca Łódź-Górna. Z wykształcenia pedagog. Przez 6 lat drużynowa GZ „Promyczaki”.
6
Weź udział w tworzeniu programu wychowania ekonomicznego w ZHP
niż aktualna grupa inicjująca program, pozwoli uruchomić działanie dostępne dla całego ZHP. Określiliśmy już wstępne cele programu oraz kierunki, jakie możemy mu nadać dla skutecznej realizacji” – mówi kierownik wydziału hm. Paweł Marciniak.
Główna Kwatera ZHP, odpowiadając na wyzwania stojące przed młodym człowiekiem, 25 maja 2020 r. powołała Wydział Wychowania Ekonomicznego. Do zadań Wydziału Wychowania Ekonomicznego należy między innymi: stworzenie założeń Programu Wychowania Ekonomicznego ZHP, opracowanie i wdrożenie propozycji programowych dla drużynowych, nawiązanie współpracy z podmiotami aktywnymi w obszarze działalności społecznej, naukowej oraz biznesowej, pozwalających na podnoszenie efektywności realizowanych przez ZHP działań w zakresie wychowania ekonomicznego oraz popularyzacja wiedzy i podnoszenie świadomości dotyczącej wychowania ekonomicznego wśród członków ZHP, w tym kadry instruktorskiej.
“Uważamy, że aby to wszystko zadziałało, potrzeba współpracy osób w różnych miejscach struktury ZHP, instruktorów zajmujących się kształceniem, programem, a też po prostu tych, którym bliskie są te tematy i czują ich znaczenie” – dodaje. Jeżeli jesteś zainteresowany współpracą z zespołem, napisz na pawel.marciniak@zhp.net. pl.
“Na początek chcielibyśmy zbudować zespół ludzi, który, będąc szerszym gremium
7
Wychowanie ekonomiczne rozumiane jest szeroko. Chcemy, by rozwój kompetencji ekonomicznych był rozumiany jako połączenie: procesu zdobywania wiedzy, budującej świadomość; nabywania umiejętności praktycznego stosowania tej wiedzy w konkretnych życiowych sytuacjach; zbudowania na bazie wiedzy i umiejętności postaw, opartych na harcerskich wartościach. Niech wychowanie miczne stanie się
sprawnością na całe życie! Źródło: zhp.pl Kontynuacja zgłoszeń do Reprezentacji ZHP na EJ2020 w 2021 roku. W związku z przeniesieniem Europejskiego Jamboree 2020 na lato 2021 roku, reprezentacja ZHP kontynuuje zgłoszenia patroli. Zgłoszenia przyjmowane są od patroli zlotowych, tzw. dziesiątek „10”. Patrol składa się z 9
ekonokolejną
8
uczestników oraz pełnoletniego opiekuna.
liczby uczestników z jednego środowiska.
Po zgłoszeniu patrole zostaną dobrane w drużyny zlotowe, tzw. czterdziestki „40”, przez komendę reprezentacji.
Szczegółowe informacje na temat zlotu znajdują się na stronie www.ej2020.zhp.pl.
W celu zgłoszenia patrolu na zlot należy wypełnić FORMULARZ ZGŁOSZENIOWY (dostępny na stronie zlotu lub zhp. pl). Komenda nie przewiduje pojedynczych zgłoszeń od uczestników, jednak może pomóc w stworzeniu patrolu w przypadku niewystarczającej
Źródło: zhp.pl
9
Leśne plemiona - propozycja na #harcerskielato
ją jako inspirację – również do zaplanowania form wyjazdowych. “Leśne Harce” będą zawierały propozycje aktywności na świeżym powietrzu do zrealizowania w lasach, parkach, w otoczeniu natury.
Indywidualnie lub w grupie, ale zawsze na świeżym powietrzu. Takie są główne założenia propozycji programowej “Leśne Harce”, która została przygotowana specjalnie na #harcerskielato 2020.
“Leśne Harce” to serie materiałów dla każdej z metodyk, które będą sukcesywnie ukazywały się w trakcie wakacji.
“Zamknij oczy i wyobraź sobie, że spacerujesz po lesie. Dużą część lasu zasłania mgła, która z każdym twoim krokiem się podnosi. Las odsłania przed tobą swoje największe tajemnice” – tak zaczyna się wyjątkowa przygoda, w którą tego lata wyruszyć mogą harcerki i harcerze.
Proponowana tematyka: • Cześć I – Las • Część II – Planowanie wyprawy do lasu • Cześć III – Terenoznastwo, orientacja w terenie • Część IV – Przebywanie w lesie • Część V – Poznanie mieszkańców lasu – zachowanie wobec nich • Część VI – Mądre biwakowanie w zgodzie z naturą
“Leśne Harce” to propozycja, na podstawie której można opracować nieobozowy program pracy gromad, drużyn i zastępów – czyli dedykowana tym, którzy nie wyjeżdżają na wypoczynek harcerski, a będą chcieli regularnie spotykać się w wakacje.
Materiały dla zuchów, harcerzy i harcerzy starszych będą zawierały część edukacyjną dotyczącą tematu, linki do polecanych filmików, spis sprawności obejmujących tematykę leśną, propozycję działania na
Z propozycji można skorzystać w całości, wybrać interesujące elementy lub potraktować
10
świeżym powietrzu dla małych grup, związane z poznawaniem przyrody i siebie. Materiał dla wędrowników będzie zawierał serię artykułów na temat zaplanowania, przygotowania i realizacji mikrowypraw oraz realizacji programu harcerskiego trakcie ich trwania. Zachęcamy do odwiedzenia strony www.lesneplemiona. zhp.pl, na której regularnie pojawiać się kolejne propozycje.
Źródło: zhp.pl www.ej2020.zhp.pl ej2020.zhp.pl
11
Czuwaj!
społu dołączył Jakub Pucelik, który niemal od razu wskoczył na głęboką wodę. Przed Wami pierwszy numer złożony przez niego i jestem pewien, że zrobił wszystko, aby utrzymać poziom naszej gazety.
W najnowszym numerze bardzo duża zmiana - choć jest to zmiana graficzna to wiąże się z konkretnym człowiekiem. W związku z zawodowymi obowiązkami z naszego zespołu odchodzi Marta Paluszyńska. To właśnie ONA od pierwszego numeru poświęcała bardzo dużo czasu na jego skład graficzny. Spędzała długie wieczory, aby stworzyć gazetę, która będzie nie tylko czytelna, ale i estetyczna. Zawsze można było liczyć na jej zdanie i poradę w doborze materiałów i pomysłów. Dzięki niej udało nam się terminowo opublikować tak sporo dobrze przygotowanych numerów. Choć dla mnie jest to ogromna strata to mam cichą nadzieję, że zarówna ja jak i Wy będziecie mogli zobaczyć lub przeczytać jeszcze kiedyś pracę Marty w naszej gazecie.
Może i Ty drogi czytelniku chciałbyś z nami współpracować? Może dobrze piszesz, automatycznie wyłapujesz błędy składniowe i graficzne lub masz ciekawe materiały, którymi chciałbyś się podzielić? Pisz śmiało! michal.dzialowski@zhp. net.pl Życzę Wam ciekawej i przyjemnej lektury! hm. Michał Działowski Redaktor Naczelny
Droga Marto! Życzę Ci samych sukcesów i wszystkiego dobrego! Spełnienia marzeń życiowych i zawodowych! Jednocześnie pustka nie znosi próżni tak i do naszego ze-
12
13
Drużynowemu pod rozwagę Akcja letnia w dobie koronawirusa
Redaktor Naczelny hm. Michał Działowski HR, Chorągiew Dolnośląska, Hufiec Świdnica Od 12 lat Drużynowy 23 Świdnickiej Gromady Zuchowej „Leśne Duszki”. Gromada wygrała Ogólnopolski Turniej Gromad w 2015r. i 2016r. Członek komendy hufca ZHP Świdnica ds. gromad zuchowych. Szczęśliwy małżonek żony Karoliny oraz tato Wiktora i Weroniki.
14
Moja kolonia zuchowa, a koronawirus
działań. Moje rozważania dotyczą pionu zuchowego, a sytuacja związana z utrzymaniem reżimu sanitarnego w starszych wiekowo pionach metodycznych wygląda zupełnie inaczej. Cały nasz kraj, jak i nasza organizacja, od kilku miesięcy boryka się z pandemią koronawirusa. Od marca nie możemy spotykać się z zuchami na tradycyjnych zbiórkach czy innej formie osobistego spotkania. Choć w chwili pisania niniejszego artykułu zbiórki w ograniczonym zakresie są już możliwe, to ciężko mi wyobra-
Drogi czytelniku! Poniższy artykuł piszę jako zwykły drużynowy gromady zuchowej i poglądy zawarte poniżej określają tylko moje stanowisko. Nawiązania do rządu RP, polityki czy podjętych decyzji nie wyrażają moich sympatii politycznych, a celem artykułu jest spojrzenie możliwie szeroko na temat organizacji kolonii letniej. Nie bierz ich proszę za jednoznaczny wyznacznik, drogowskaz lub wskazówki do własnych
15
zić sobie takie spotkanie, szczególnie w pionie zuchowym. W międzyczasie jednak próbujemy w różnej formie utrzymać kontakt z zuchami i to jest wspaniałe. Listy, konkursy, różne zadania, zbiórki on-line powodują, że nasi podopieczni uśmiechają się i zapominają o otaczającej je codzienności. W każdym działaniu powinniśmy też w jakiś sposób wziąć pod uwagę jak konkretne działanie ocenią rodzice naszych zuchów.
spodarki, który utrzymuje się właśnie z organizacji wypoczynku grupowego podczas wakacji. Nie mówię tu oczywiście tylko o ośrodkach wypoczynkowych, ale wszystkich podmiotach i ludziach, którzy czerpią zysk ze świadczonych usług i dostaw towarów. W ten sposób określiliśmy jedną stronę organizacji obozu – organy decyzyjne. Drugą jesteśmy my - nasze środowiska lokalne, rodzice, zuchy oraz najważniejsi, czyli kadra. Zbierając w tej ostatniej grupie informacje do artykułu, zauważyłem różne postawy. Są one oczywiście właściwe i rozważne, bo każdy może w oparciu o własne relacje, zasoby, rozwiązania i środowisko podjąć decyzję.
Nadszedł też nieubłaganie czas planowana akcji letniej. I w mojej ocenie nie ma tutaj jednej mądrości ani uniwersalnej decyzji. Rząd, ministerstwo, jak i nasza organizacja dały zielone światło do organizowania akcji letniej pod warunkiem zachowania reżimu sanitarnego i przyjętych zasad. W tym miejscu jednak trzeba sobie uświadomić pewien schemat działania machiny. Machiny, w której nikt nie może przewidzieć przyszłości i rozwoju zachorowań w naszym kraju. Każdy rząd z jednej strony myśli o zdrowiu swoich obywateli, ale z drugiej strony o całym sektorze go-
Jedni organizują kolonie i dostosowują się do wytycznych. Niektóre bazy nie podejmują się w ogóle przyjmowania grup zorganizowanych. Inne ośrodki wypoczynkowe dostosowują swoje środki i rozwiązania do obowiązujących wytycznych. Bazy, które do tej pory przyjmowały blisko 500 uczestników, teraz zapraszają rodziny, udostępniając
16
jednocześnie infrastrukturę. Każdy komu sukces finansowy był potrzebny do śródrocznego działania szuka możliwości i dróg, aby w jakiś sposób działać przy obowiązujących wytycznych sanitarnych. Jeszcze inni – w tym przypadku samodzielne gromady czy szczepy - muszą podjąć decyzję czy chcą i czy warto mierzyć się z akcją letnią w dobie koronawirusa, aby podsumować rok zuchowy.
i obozów dostosować do aktualnego stanu obostrzeń dla gospodarki i społeczeństwa, czyli zredukować i złagodzić opublikowane wytyczne. Jednak sytuacja może się kompletnie zmienić, gdyż wielu ludzi już dziś bardzo lekkomyślnie podchodzi choćby do nadal obowiązującej w wielu sytuacjach konieczności zasłaniania ust i nosa. Wtedy reżim sanitarny może zostać zwiększony i organizator kolonii stanie wobec jeszcze większego problemu niż aktualnie. Jest to o tyle trudne, że bardzo ciężko będzie hufcom czy chorągwiom dostosować się do nagłych zmian i decyzji odgórnych. Jednak tak właśnie wygląda elastyczna i szybka walka rządu z pandemią. Jest to o tyle ważny czynnik, że nie daje on pewności co do stałości opublikowanych przepisów i regulacji.
Tu dochodzimy do wytycznych. Jak wszyscy, pierwsze przymiarki i decyzje mogliśmy podjąć podczas studiowania projektu wytycznych sanitarnych. Te oficjalnie opublikowane nie odbiegały zbyt bardzo od pierwowzoru. Jednak nawet w tym momencie jako kraj nie znajdujemy się w stabilnej, według mnie, sytuacji. Dziennie, zamiast notować 20-40 przypadków zakażeń, obserwujemy rekordowe dobowe ilości zachorowań. Nikt nie wie jaka będzie sytuacja po masowym uruchomieniu różnych sektorów gospodarki. Już dziś kierowane są apele, aby wytyczne sanitarne organizacji kolonii
Co zrobiłem ja? Ja nie jestem już tym samym drużynowym, którym byłem mając 18 lat. Dziś mam 32 lata i dwójkę dzieci. Na organizację kolonii patrzę nie tylko jako instruktor, ale też jako ojciec. Szukając porównań, nasunęło mi się odniesienie do
17
18
Akcji pod Arsenałem - bliżej mi do filmowego ojca Zośki, niż do jej bezpośrednich realizatorów. Z podobną rezerwą zawsze odnoszę się do podjęcia decyzji niosącej za sobą ryzyko. Każdy drużynowy nie raz musiał taką decyzję podjąć. Ja do tej pory najczęściej nie zgadzałem się na wzięcie udziału w przedsięwzięciu czy aktywności, która niosła za sobą ryzyko. Dla mnie takim ryzykiem i zagrożeniem jest oczywiście pandemia. Nie patrzę tutaj tylko na statystyki choć te oficjalne nie pokazują, iż pandemia wygasa.
to jednak, według mnie, każdy rodzic klasyfikuje wirusa jako zagrożenie. Aktualnie nikt z rodziców nie oddaje dziecka do żłobka i przedszkola, jeżeli nie musi. Zresztą każda ze znanych mi osób klasyfikuje aktywności w życiu jako te, które są nie do uniknięcia (praca, zakupy, przedszkole) w odróżnieniu od tych, które są kwestią wyboru i ewentualnego kalkulowania ryzyka. Po długich rozmyślaniach, ja jako drużynowy podjąłem decyzję o nieorganizowaniu kolonii w tym roku. Dlaczego? Przede wszystkim z 40 zuchów miałem tylko 4 osoby, których rodzice przy mojej pozytywnej decyzji sami byliby skłonni taką podjąć. Sam jako rodzic nie zabrałbym swojego syna na taki wyjazd z powodu obawy o jego zdrowie. 30% zuchów mieszka ze swoimi dziadkami, czyli osobami będącymi w grupie wysokiego ryzyka. Prawie wszystkie drużyny i gromady z mojego środowiska nie organizują akcji letniej w tym roku. Moja macierzysta baza obozowa właśnie z powodu pandemii zmieniła profil przyjmowa-
Już od marca kontaktowałem się z rodzicami moich zuchów i bacznie obserwowałem sytuację w kraju związaną ze stanem prawnym i regulacjami. Niezależnie od kosztów transportu, ilości zuchów zakwaterowanych w pokojach, dystansu społecznego najważniejszym składnikiem mojej decyzji były obawy i wątpliwości rodziców. Każdy rodzic chce chronić swoje dziecko i rodzinę przed niebezpieczeństwem. Choć pandemia pokazuje, że procentowo stopień zachorowalności jest niewielki
19
nych uczestników na rodziny. Na planowanym obozie musielibyśmy mieć kadrę na zastępstwo, utrzymać reżim sanitarny u bardzo małych dzieci, zachować dystans społeczny, zasłony ust i nosa, zrezygnować z wycieczek, przebywania w przestrzeni publicznej. Ponad to, w moim miejscu pracy sam z dnia na dzień znalazłem się w grupie zagrożenia i miałem robiony test, gdyż jedna z osób miała koronawirusa. Co w przypadku gdybym na trzy dni przed obozem musiał przejść kwarantannę lub, co gorsza, dowiedziałbym się o tym po trzech dniach obecności na obozie?
Czy w przypadku wykrycia na 200-osobowej bazie jednego przypadku koronawirusa zost aną podjęte środki określone w wytycznych czy izolacją będą objęte większe grupy ludzi? Czy reżim sanitarny i ograniczenia zostaną złagodzone lub zaostrzone w odpowiedzi na stan pandemii? Na swoje nieszczęście jako pracownik urzędu miejskiego znam sytuację i rozwój różnych przypadków zachorowań na koronawirusa w kilku gminach i związany z nim różny - często sprzeczny - sposób reagowania służb. Znajomość sytuacji, nawet małego wycinka całości, nie nastraja mnie pozytywnie do organizowania takiego przedsięwzięcia w tym czasie.
Jakby tych powyższych elementów było mało to jeszcze obawiam się nieokreślonego. Tego czego nie wiem, ale na co nie mam wpływu. Tak samo można nie przywidzieć wystąpienia nagłej burzy, jednak poprzez szkolenie i wyznaczenie miejsca ewakuacji można się do niej przygotować. Pandemia jest czymś nowym - nie wiadomo jak przez wakacje, przy dużym natężeniu ruchu społecznego, sytuacja się potoczy.
Rodzice moich zuchów bardzo pozytywnie odebrali moją decyzję i nawet w prywatnych rozmowach przyznają, że każdy chce pojechać na obóz tylko teraz po prostu nie warto ryzykować. Zdrowie, bezpieczeństwo zuchów i ich rodzin jest najważniejsze. Zatem co w zamian? Będę starał się utrzymać kontakt i zaintere-
20
sowanie zuchów przez okres wakacji. Jeżeli sytuacja będzie temu sprzyjać jesienią chciałbym zorganizować biwak. Już we wrześniu, jeżeli warunki na to pozwolą, weźmiemy udział w czterodniowym rajdzie “Granica”. W okresie ferii zimowych planuję wydłużyć zimowisko. Tak naprawdę to prostu mam nadzieję, że kiedy już będziemy mogli prowadzić normalnie zbiórki to zaczniemy zuchować tak jak wcześniej. Jak zwykle będzie niezwykle....
21
Drużynowemu pod rozwagę Kolonia zuchowa - jak rozmawiać z zuchami?
pwd. Joanna Wyszyńska Drużynowa 15 Białostockiej Gromady Zuchowej „Świetliki”
22
Kolonia jest jednym z najważniejszych i najdłuższych wyjazdów w roku zuchowym. Przygotowujemy się do niego przez cały rok. Niezależnie jak daleko wyjeżdżamy dla nas, jak i naszych zuchów jest to dość duże wyzwanie. W trakcie roku bierzemy udział w trzydniowych lub pięciodniowych biwakach, ale nasz wakacyjny wyjazd trwa mniej więcej 11 dni i często jest to pierwszy tak długi wyjazd w życiu naszych zuchów.
zówek, które przydadzą się na tegorocznej akcji letniej oraz w dalszej pracy z zuchami. Pierwsze dni bywają ciężkie. Zuchy muszą zaaklimatyzować się i zapoznać z innymi. Często już na samym początku mamy trudności z nawiązaniem współpracy. Problemem jest pościelenie kanadyjki według zasad bądź pomoc koledze. Co można zrobić, gdy dziecko nie chce nas słuchać? Na początku powinniśmy opisać, co widzimy bądź przedstawić problem - „Krzysiu widzę, że dalej nie pomogłeś Michałowi w przygotowaniu kanadyjki”. Następnie udzielić informacji – „Zaraz jest sprawdzanie czystości, a koc Twojego kolegi nie jest ułożony na materacu, przez co Wasz namiot może otrzymać mniej punktów”. Powiedzmy co dokładnie nam nie pasuje - koc. Opiszmy co czujemy – „Prosiłam Cię o pomoc koledze kilka minut temu i jest mi przykro, że nie wysłuchałeś mojej prośby”. Gdy sprawa dotyczy czegoś długotrwałego możemy napisać krótki liścik skierowany do zucha, w tym wypadku znów powtórzyć prośbę. Bardzo po-
Pomimo cudownej zabawy i panującej atmosfery, często trafiamy na jakieś przeszkody. Każdy, kto pracuje już jakiś czas z tą metodyką wie z jakimi problemami mogą się zmagać zuchy. Coś co nam wydaje się błahe dla nich w tym momencie może być największym dramatem. Samej jest mi czasem ciężko znaleźć idealne rozwiązanie. Wiem, że rozmowa jest najważniejsza, jednak co zrobić, gdy dzieci nie chcą z nami rozmawiać? Bądź nie chcą z nami współpracować? Stosować „konsekwencje” czy może odpuścić? Chciałabym podsunąć Wam kilka rad i wska-
23
mocne może być podzielenie się z dziećmi swoimi odczuciami. Dzieci potrafią uszanować nasze uczucia i zrozumieć swój błąd, jeśli wskaże im się odpowiednią drogę.
z Tobą”, ,,jeżeli szybko zaśniesz przyśni Ci się dom, rodzice i z rana do nich zadzwonimy”. Możemy ten sposób zastosować przy kłótniach bądź, gdy coś się naszemu zuchowi nie uda.
Podczas najdłuższego wyjazd w roku zdarzają się u naszych zuchów momenty kryzysu i tęsknoty za rodzicami. Niektóre dzieci otwarcie mówią o swoich uczuciach i o tym co im leży na sercu, ale zdarzają się też takie, które nie chcą się przed nami otworzyć i wytłumaczyć powodu swojego smutku. Jak w takiej sytuacji pomóc zuchowi poradzić sobie z własnymi uczuciami? Nie powinniśmy naciskać. Należy dać dziecku trochę czasu. Gdy będzie gotowe chętnie z nami porozmawia. Ważne jest, żeby słuchać go bardzo uważnie. Zgodzić się i zaakceptować jego uczucia słowami: ,,Och”, ,,mmm”, ,,rozumiem”. Określamy uczucia, które mu towarzyszą -,,rozumiem, że tęsknisz za rodzicami?”, ,, jest Ci smutno, ponieważ ich tu nie ma?”. Na koniec zamieniamy pragnienia dziecka w fantazję: ,, wyobraź sobie, że rodzice są tu
Przebywanie długo w tym samym gronie prowadzi do różnego rodzaju konfliktów. Wynikać mogą one ze zmęczenia, czy jakiegoś rodzaju nieporozumień. Wyobraźmy sobie sytuację, że siedzimy na zajęciach. Krzyś zdenerwował się, że nie wychodzi mu praca na dzień rodzica i porysował mazakiem rysunek Zosi. Dziewczynka bardzo się tym przejęła, a chłopiec odszedł na bok stwierdzając, że nie będzie już nic więcej rysował. Jak rozwiązać tą sytuację bez nieodpowiedniego karania? Na początku wyraźmy swoje uczucia nie atakując charakteru dziecka - ,, Nie podoba mi się, że zniszczyłeś pracę Zosi ”. Określamy swoje oczekiwania - ,,Oczekuję, że zrozumiesz, że sprawiłeś Zosi dużą przykrość ”. Wskażmy dziecku jak może naprawić „zło” - ,,Powinieneś przeprosić Zosię i pomóc jej
24
chce się wyróżnić i notorycznie przeszkadza w trakcie ich trwania. Ciągłe zwracanie mu uwagi oraz uspokajanie utrudnia nam ich prowadzenie. Myślę, że z tym problemem zmaga się wielu zuchmistrzów. Sposób, który znalazłam powinien pomóc zmienić zachowanie zucha. Po kilkukrotnym upominaniu i uspokajaniu powinniśmy porozmawiać na osobności z dzieckiem na temat jego zachowania. Następnie wyjaśnijmy jak my się czujemy, gdy rozmawia z innymi zuchami bądź nie chce uczestniczyć w zajęciach. Po szczerej wymianie zdań wspólnie zastanówmy się nad znalezieniem obopólnie korzystnego rozwiązania. Warto stworzyć listę z Waszymi pomysłami bez oceniania ich. Pomoże to wybrać najlepszy z nich. Na koniec zdecydujmy, który pomysł podoba nam się najbardziej, który nie, a który najlepiej wprowadzić w życie. Myślę, że dobrą metodą jest to, aby dziecko mogło razem z nami zastanowić się nad rozwiązaniem. Pomoże mu to bardziej zrozumieć swój błąd oraz wyciągnąć wnioski ze złego zachowania. Również przed
w naprawie pracy, jeżeli będzie jej potrzebować .” Zaproponujmy wybór - ,,Możesz wrócić na zajęcia, przeprosić Zosię i dalej bawić się z innymi dziećmi, bądź zostać tu i zastanowić się nad tym co złego zrobiłeś i nie brać udziału w zajęciach.” Wspólnie rozwiążcie problem ,,Możemy ustalić, że wrócisz na zajęcia przeprosisz koleżankę, a ja pomogę Ci stworzyć nową pracę dla rodziców przed zakończeniem zajęć”. Nie wydaje to się trudne prawda? Ale zazwyczaj niestety jest. Ważne jest, żeby zastosować się do każdego kroku. Pamiętajmy, że nie każemy dzieci, tylko szukamy odpowiedniego rozwiązania problemu. Nieodpowiednie zachowanie dziecka zazwyczaj ma konkretną przyczynę, którą trzeba wspólnie z dzieckiem rozwiązać. Należy wskazać odpowiednią drogę postępowania w trudnych sytuacjach, tak by dziecko w przyszłości wiedziało, jak postępować. Co roku, kiedy wyjeżdżam na kolonię spotykam się z problemem przerywania i przeszkadzania na zajęciach. Zawsze znajdzie się dziecko, które
25
rozmową warto przygotować się do tego psychicznie. Wcześniej możemy w głowie stworzyć swoją własną listę pomysłów.
dzieci. 4. Wspólnie szukaj rozwiązania problemu, stwórzcie listę pomysłów. 5. Akceptuj uczucia zuchów. 6. Nie bagatelizuj problemów. 7. Dokładnie opisz problem. 8. Udzielaj informacji zwrotnej. 9. Pozwól by dziecko samo się przed tobą otworzyło, nie naciskaj. 10. Przygotuj się psychicznie do rozmowy. 11. Nie każ, tylko szukaj rozwiązania.
Tak naprawdę nie ma idealnego wyjazdu bez konfliktów, jednak pamiętajmy, że możemy zapobiegać problemom lub mądrze i szybko je rozwiązywać. Przy odrobinie wprawy i dobrania odpowiedniego sposobu szybko możemy wyjść z ciężkiej sytuacji. Mam nadzieję, że zaproponowane przeze mnie porady wam w tym pomogą. Zachęcam do przeczytania książki Adele Faber i Elaine Mazlish pt. ,,Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały, jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły”. W niej znajdziecie bardziej rozwinięte metody, które wypisałam w artykule, a na koniec chciałabym podsumować zgromadzone informacje. Podsumowanie: 1. Rozmawiaj szczerze z zuchami ukazując emocje. 2. Słuchaj uważnie i udzielaj się w rozmowę. 3. Zwracaj uwagę na uczucia
26
27
Drużynowemu pod rozwagę Chciałbyś Kolonia tania się czy ze mną droga? czymś podzielić?
Redaktor Naczelny hm. Michał Działowski HR, Chorągiew Dolnośląska, Hufiec Świdnica Od 12 lat Drużynowy 23 Świdnickiej Gromady Zuchowej „Leśne Duszki”. Gromada wygrała Ogólnopolski Turniej Gromad w 2015r. i 2016r. Członek komendy hufca ZHP Świdnica ds. gromad zuchowych. Szczęśliwy małżonek żony Karoliny oraz tato Wiktora i Weroniki.
28
Choć sytuacja związana z pandemią w naszym kraju nie sprzyja organizowaniu kolonii i obozów, to zagadnienie, na które chciałbym spojrzeć z mojej strony jest ponadczasowe.
rodziców nie zagłębi się w naszą organizację i nie wyciągnie właściwych wniosków ze skarbu wychowawczego, jaki daje dobrze prowadzona metoda harcerska. Kolejną cechą, która odróżnia się od przeszłości to po prostu powszechny dobrobyt. Dobrobyt, który umożliwia skorzystanie dzisiejszym dzieciom wielkiego wachlarza pozalekcyjnych zajęć. Dzisiaj tylko zasobność portfela, a częściej po prostu ograniczona ilość godzin sprawia, ile dziecko będzie
Dzisiaj, w odróżnieniu od przeszłości, harcerstwo w oczach większości rodziców jest po prostu jedną z form pozalekcyjnego spędzania czasu dla ich dziecka. Wiem, że zarówno Tobie Drogi Czytelniku, jak i mnie na takie słowa jeżą się włosy, ale niestety większość
29
realizowało form zajęć dodatkowych. Na pewno znasz takie dzieci, które codziennie w swoim grafiku mają co najmniej jedne zajęcia. Poniedziałek- karate, wtorek- zuchy, środa- angielski, czwartek- konie, piątekznów karate, sobota- wyjazd z zuchami, niedziela - też coś się znajdzie. Ocenę takiego harmonogramu zajęć zostawiam psychologom, jednak sam jestem rodzicem i widzę, jakim “modom” ulegają rodzice oraz “presji dziecka naj..”. Sam
jestem
i widziałem niejedno u siebie i innych gromad. Pytanie jest jedno. Czy nasza oferta jest atrakcyjna w stosunku do innych grup zajęciowych? Patrząc z punktu metody harcerskiej to na pewno. Czy jednak gromada, która po odprowadzeniu składek musi stawać na rzęsach kreatywności, aby przeprowadzić zbiórki, wyjazdy i obozy na granicy opłacalności jest atrakcyjna? Czy pobierając składkę na dodatkowe wydarzenia, wycieczki czy organizację obozu “na wypasie” postępujesz w porządku?
drużynowym
30
Należy jeszcze zaznaczyć, że każda decyzja finansowa w gromadzie zawsze znajdzie jakieś grono oponentów. Spotkałem się co zabawne z różnymi często zupełnie odmiennymi stanowiskami różnych rodziców w opiniach dotyczącej mojej gromady. Przykładowo - W Pana gromadzie jest super, dzieci tyle dostają książek, konkursy, sprzęt i nawet kamizelki odblaskowe i tyle się dzieje. I drugi biegun – w innych gromadach jest taniej. Pytanie jest jedno – kto ma rację? - Odpowiedź nikt albo wszyscy naraz. Ty jako drużynowy musisz podjąć decyzję, w jaki sposób chcesz prowadzić gromadę i po prostu się tego trzymać. Warto słuchać naszych rodziców, jednak ich opinie nie mogą mieć całkowitego wpływu na nasze działania, w przeciwnym razie nie robilibyśmy nic tylko kręcili się w kółko.
Ja uważam, że obóz musi być po prostu fajny. Fajny obóz to taki, po którym zuchy są bardzo zadowolone. Zuchy nauczyły się sporo, bawiły i zwiedziły ciekawe miejsca. Fajny obóz to również taki, który był na tyle atrakcyjny, że rodzice zapłacili za niego określoną kwotę i uważali, że warto było na niego wysłać swoje dziecko. Fajny obóz dobrze wygląda na zdjęciach i w relacji na stronie gromady. Dla mnie fajny obóz to metodyka zuchowa, ale też kolory holi, farbowanie koszulek, pizza, stroje, pamiątki, nagrody dla zuchów i kadry, wycieczki do ciekawych miejsc, ciekawe majsterki, sprzęt, materiały na imponującą bramę obozową i sporo innych elementów. Każdy z nich sprawia, że obóz jest droższy. Czy bez tych rzeczy obóz też będzie fajny? Na pewno! Jednak ja dochodziłem przez lata do poziomu, w którym jestem teraz. Poprzednie lata owocowały doświadczeniem i rozwiązaniami, które przełożyły się na lepszą teraźniejszość i przyszłość. Kiedyś obóz na drugim końcu Polski był dla mnie nieosiągalny, dziś nie jest większym wyzwa-
Mimo wszystko praca śródroczna przedstawia nieco inne wymagania finansowe niż organizacja obozu. Tutaj często wpływ ma nasze środowisko, tradycje czy wyniesione doświadczenie.
31
niem niż zwykle.
obozu również pozycję “dodatkowe atrakcje” możemy zwiększyć sukces naszego przedsięwzięcia.
Dla mnie obóz nie powinien być jak najtańszy. Według mnie cena powinna być na tyle dobrana, aby większość zuchów mogła na niego pojechać. Co robię z tymi, których nie stać? Proponuję rodzicom dofinansowanie z kasy gromady do obozu. Choć jest to sprawa delikatna, to zawsze na osobności możemy zaproponować rodzicom właśnie takie rozwiązanie. U mnie się sprawdza.
Według mnie udany i ciekawy obóz to lepszy start w nowy rok harcerski. To również dobra akcja naborowa, która odbywa się drogą pantoflową poprzez zadowolonych rodziców.
Wiadomo, że inaczej będzie wyglądała kalkulacja i planowanie obozu dla jednostki z terenu ogólnie biedniejszego z dużym bezrobociem. Tak samo inaczej sytuacja będzie wyglądała dla zasobnego regionu dużej aglomeracji. Oczywistym jest, że nie tylko wyższa cena obozu będzie się przekładać na jego jakość i atrakcyjność. Zuch tak samo mocno zapamięta obrzędowe ognisko, nadanie gwiazdek i śpiewanki jak i zajęcia z garncarstwa wraz z wycieczką do ciekawego muzeum. Jednak dodając do stałych kosztów
32
33
Drużynowemu pod rozwagę Lato z Antkiem Cwaniakiem
pwd. Joanna Wyszyńska Drużynowa 15 Białostockiej Gromady Zuchowej „Świetliki”
34
Już niedługo powitamy słoneczne lato. Zazwyczaj jest to czas, gdy kończymy sprawności zaplanowane wcześniej w planie pracy jednostki. Nie zawsze mamy pomysły jak pożytecznie lato wykorzystać. Warto w takich momentach przypomnieć sobie o ważnym bohaterze książki ,,Antek Cwaniak” Aleksandra Kamińskiego. Uważam, że jest to jedna z najważniejszych książek opisująca podstawy naszej metodyki i każdy zuchmistrz powinien ją przeczytać lub przynajmniej do niej zajrzeć. Aleksander Kamiński opisał tam historię chłopca, który zakładał gromadę i cały system jej działania. Ukazuje ona wartości, którymi powinny się kierować zuchy oraz najważniejsze cechy, które powinny posiadać. Można dowiedzieć się jak to wszystko wyglądało na początku powstawania metodyki zuchowej, która z biegiem lat przeszła wiele zmian.
Warto zapoznać nasze zuchy z postacią bohatera książki jak i jego pomysłami na ciekawe zabawy. Często nie wiemy do końca jak przekazać dzieciom informacje związane z historią naszego ruchu zuchowego. Możemy przeprowadzić zbiórki, gry czy nawet wyjazdy o tej tematyce. Pamiętajmy, że dzieci najlepiej przyswajają wiedzę poprzez zabawę. Przyjrzyjcie się kilku propozycjom.
W dzisiejszych czasach skupiamy się głównie na tych nowocześniejszych sprawnościach i mamy coraz bardziej urozmaicone gry czy wyjazdy.
Pierwsza zbiórka służyć będzie poznaniu naszego bohatera oraz zaproszeniu zuchów na wspólną przygodę. Na początku czytamy fragment książki
Zbiórki z Antkiem Cwaniakiem - cykl sprawnościowy Przez cały cykl będziemy ,,tworzyć swoją gromadę od początku” na wzór gromady Antka. Na każdej zbiórce będziemy opierać się na innym fragmencie książki. Możemy przed rozpoczęciem zdobywania sprawności wysłać listy z zaproszeniem do tajnej gromady naszym zuchom. Każdą zbiórkę zaczynamy powitaniem ,,wajczu”.
35
o wytrwałej myszy. Następnie drużynowy podaje zuchom wodę dębową na wzmocnienie i bycie silnym. W dalszej części zbiórki, uczymy się piosenki ,,Każdy z nas się postara” oraz ,,strasznych zaklęć”. Tworzymy plakat z naszym Antkiem oraz wypisujemy cechy jakie powinien posiadać. Na koniec odczytujemy fragment o propozycji założenia gromady przez Antka i wszyscy składamy obietnicę dochowania tajemnicy o naszej gromadzie.
na odnalezieniu jak największej ilości śladów zwierząt bądź ich gatunków. Po drodze drużynowy opowiada ciekawostki o różnych rodzajach zwierząt leśnych oraz uczy piosenki ,,Maszerują zuchy lasem”. W międzyczasie zbieramy rośliny do stworzenia zielników. Kolejna zbiórka rozpoczyna się od przeczytania fragmentu ,,Jak zuchy zapoznały się z różnymi zwierzakami”. Znajdujemy podobieństwa do naszej ostatniej wyprawy. Tworzymy zielniki wysuszonych roślinek poprzednio zebranych oraz drużynowy robi quiz z informacji o zwierzętach, które przekazał na poprzedniej zbiórce. Po wykonaniu prac uczymy się podstawowych literek w języku migowym i za ich pomocą próbujemy pokazać nazwę naszej gromady.
Na początku drugiej zbiórki czytamy fragment ,,Zaczyna się pierwsza sprawność”. Przez całą zbiórkę wcielimy się tak jak w książce w kupców. Każdy zuch stworzy coś z najprostszych materiałów (kasztanów, liści, sznurka, gałązek) co później będzie mógł sprzedać bądź kupić za odliczoną sumę cukierków. Po wykonaniu przedmiotów tworzymy jeden wielki targ, a te które zostaną niezakupione chowamy do wspólnego skarbczyka na przechowanie.
Piątą zbiórkę zaczynamy od zaparzenia herbaty i przeczytania fragmentu ,,Zaczyna się wszystko od awantury”. Skupiamy się w nim na przydatnych w życiu umiejętnościach. Zuchy Antka radziły sobie z nimi śpiewająco. Wśród zadań zna-
Na trzeciej zbiórce robimy wyprawę do pobliskiego lasu. Ogłaszamy konkurs polegający
36
lazły się: wyznaczanie północy i azymutów, wiązanie sznurowadeł na czas, przyszywanie guzika do materiału oraz nauka różnych szyfrów i węzłów.
ko osoby, które posiadają odpowiednie sprawności. Razem z drużynowym/ osobą z kadry zuchy będą poruszać się za pomocą kompasu oraz mapy lasu pomiędzy zaznaczonymi punktami. Na każdym punkcie dostaną jednego papierowego zucha i sprawność, którą zdobyli. Może to być odwaga, spryt, braterstwo, mądrość jak i wiele innych, które opisywała książka. Wkładają je do skarbczyka i zachowują do końca gry. Po przejściu całej trasy i wykonaniu wszystkich punktów wspólnie tworzą gromadę z zebranych elementów.
Szósta, czyli ostatnia zbiórka naszego cyklu sprawdza wiedzę zuchów z całej zdobywanej sprawności. Zuchy biorą udział w grze punktowej (,,biegu harcerskim”), podczas której muszą wykonać zadania, np. przekazać wiadomości w języku migowym, dopasować opisy do zwierząt czy wykonać węzły. Tak kończy się przygoda z Antkiem, a gromada jest już w pełni gotowa na wyjazd na kolonię.
Cwaniakowy zawrót głowy sprawdźmy z Antkiem naszą gromadę
Gra terenowa z Antkiem Cwaniakiem
Czytając książkę możemy zauważyć, że pomysły na zbiórki czy zabawy różnią się trochę od tych, które teraz stosujemy - jednak występują też pewne podobieństwa. Jak ukazać to zuchom w tak krótkim czasie? Obowiązkiem każdego zucha jest zapoznanie się z historią początku ruchu zuchowego. Jest to bardzo ważne, ponieważ ona kształtuje naszą toż-
Kolejną propozycją może być gra, które celem jest stworzenie gromady podobnej do tej założonej przez Antka Cwaniaka. Zuchy wyruszą do lasu, w którym będą w różnych miejscach rozstawieni punktowi. Na początku trasy dostaną list od Antka, który będzie zachęcał do dołączenia do jego gromady, jednak przyjmie tyl-
37
samość harcerską. Wiemy, że zuchy przyswajają wiedzę poprzez zabawę, dlatego najlepszym sposobem na to będzie zabawa tematyczna.
migowego, sprawdźmy ich odwagę poprzez różnego rodzaju zadania, ukażmy jak ważna jest przyroda i jak wiele zwierząt nas otacza. Możemy też stworzyć coś z niczego. Na koniec usiądźmy razem w kole i podsumujmy całą zbiórkę. Zapytajmy zuchy co uważają na temat takich zbiórek i czy chciałyby należeć do gromady Antka.
Zróbmy ,,mały test”. My drużynowi wcielmy się w rolę Antka i przeprowadźmy zbiórkę wzorując się jego pomysłami. Na początku tłumaczymy dzieciom kim była ta postać i dlaczego tak będzie wyglądała nasza zbiórka. Możemy przeprowadzić ją całkowicie na świeżym powietrzu bądź w naszej harcówce. Nauczmy zuchy języka
Jak widzicie przekazanie historii zuchom nie jest takie trudne. ,,Antek Cwaniak” to jedna z kilku książek przydatnych i ważnych w naszej metodyce. Nie
38
zapominajmy o uwzględnianiu ich w swoich planach pracy. Poszerzajmy wiedzę na temat historii ruchu zuchowego w swoich gromadach, a jeszcze w tym roku pozwólmy dzieciom poczuć odrobinę świata Antka.
39
Drużynowemu pod rozwagę Jak promować gromadę zuchową?
pwd. Mikołaj Zawiślak HO, Chorągiew Podkarpacka, Hufiec Rzeszów Kiedyś przez 6 lat drużynowy 100 Rzeszowskiej Gromady Zuchowej „Leśne Bractwo”. Obecnie szef Zespołu Promocji i Informacji Hufca ZHP Rzeszów. Prywatnie student na Uniwersytecie Warszawskim.
40
kazywać? Naszą dobrą robotę, czyli to, co robimy z dzieciakami na zbiórkach. W ciągu roku mamy zwykle dwa typy informacji. Pierwsza przed zbiórką, czyli: co, gdzie, kiedy, jak, ile, itd. A druga po zbiórce, czyli co się działo, co dzieciaki zrobiły i czego się nowego nauczyły, a do tego najlepiej kilka ładnych zdjęć. Zaś podczas trwania ferii lub wakacji, gdy wyjedziemy z zuchami, dobrą praktyką może być codzienna informacja, jak minął dzień wraz z kilkoma fotografiami. Ważną rzeczą jest, aby dodać choć jedno
Zadajmy sobie proste pytanie - czy działalność gromady zuchowej trzeba w ogóle promować? Według mnie oczywiście, że TAK. Promocja według definicji to działanie polegające na przekazywaniu informacji, które mają w odpowiedni sposób zwiększyć wiedzę na dany temat. Tutaj rodzi się kolejne pytanie - kto powinien być odbiorcą naszych działań? W tym przypadku odpowiedź wydaje się oczywista - RODZIC, naszych obecnych lub przyszłych zuchów. A co powinniśmy promować i po-
41
zdjęcie grupowe. Po to, by każdy rodzic mógł zobaczyć swoją pociechę. Przejdźmy jednak do kluczowego pytania - gdzie promować swoje działania? Można wyróżnić kilka odpowiednich miejsc. Facebook/Instagram Zdecydowana większość gromad zuchowych w Polsce posiada swoje profile na Facebooku czy Instagramie. Jest to najbardziej oczywisty i najczęstszy wybór techniki promowania działań swojej gromady, ale czy najlepszy? Niestety nie do końca. Powód jest jeden. Nie wszyscy rodzice posiadają konta na Facebooku i Instagramie, przez co nie mogą śledzić bieżących działań. Trudno wymagać od rodzica zucha, by specjalnie zakładał konto na portalu społecznościowym, by móc śledzić profil gromady, a na nim swoje dziecko. Blog/strona internetowa Kolejnym miejscem na prowadzenie działalności promocyjnej gromady jest posiadanie przez nią bloga lub własnej
42
strony internetowej. To bardziej wymagający sposób niż poprzedni, ale wtedy znika nam problem z dostępnością. Każdy może wejść na stronę www lub publicznego bloga. Profil na Facebooku czy Instagramie może być dla tej metody dobrym wsparciem. Możemy na nim postować informacje o tym, że coś nowego pojawiło się na stronie/blogu. Ponadto można podpiąć nasze konta Instagramowe i Facebookowe pod stronę/bloga. Mail/SMS Im dalej, tym coraz bardziej przychodzą mi na myśl archaiczne sposoby promocji, ale równie dobre. Mail albo SMS może być świetnym wsparciem dla strony czy bloga. Może informować o nowościach, ale sam w sobie też jest dobrym przypomnieniem. Możemy się z niego dowiedzieć, co zabrać na zbiórkę oraz że się udała, a w przypadku maila nawet załączyć kilka zdjęć radosnych dzieci. Gazetka szkolna/tablica informacyjna
43
sposób promowania gromady jest najlepszy? Ten dopasowany do Twojego środowiska, czyli do rodziców Twoich zuchów. Warto we wrześniu porozmawiać z rodzicami, w jaki sposób chcieliby dostawać informacje i śledzić to, co się dzieje na zbiórkach. Oni sami już nam najlepiej powiedzą, która metoda komunikacji jest dla nich idealna.
Kolejnym sposobem jest gazetka lub tablica informacyjna w szkole lub przy obiekcie, gdzie mamy zbiórki. Co najlepsze, tutaj nie tylko docieramy do rodziców obecnych i przyszłych zuchów, ale także do samych dzieci, które widząc swoje koleżanki i kolegów na zdjęciach, zechcą przyjść na zbiórkę i zostać zuchami. Poczta pantoflowa Na sam koniec metoda stara jak świat, czyli poczta pantoflowa. Ten sposób może przynieść jednocześnie dużo dobrego lub złego. Tak naprawdę nie mamy bezpośredniego wpływu na tę formę promocji, a jedynie pośredni, czyli robienie po prostu dobrej roboty z naszymi zuchami. Jeżeli działamy wyśmienicie, to resztą zajmą się już rodzice naszych zuchów. W moim przypadku doszło do tego, że w pewnym momencie musieliśmy odmawiać przyjęcia nowych zuchów do gromady, bo nasze pomieszczenie nie pomieściłoby już więcej dzieci. Zapytasz pewnie teraz, który
44
45
Drużynowemu pod rozwagę Rodzice w gromadzie zuchowej
pwd. Małgorzata Kolasa HR Chorągiew Dolnośląska, Hufiec Świdnica Drużynowa 29 ŚGZ „Leśni Tropiciele”. Instruktorka Hufca ZHP Świdnica. Prywatnie studentka Technologii Chemicznej na Politechnice Wrocławskiej
46
Temat rodziców naszych zuchów, to jeden z tych, które nie sposób ominąć. Zajmują oni bowiem, bardzo ważne miejsce w działalności naszej gromady. Czy będą naszymi sojusznikami, czy problemem, który będzie spędzał sen z naszych powiek, to zależy od Nas i Naszego podejścia.
dziecko na zbiórkę, decydują, czy pojedzie na obóz, zimowisko i biwak. Bez nich nie byłoby zuchów, a bez zuchów nie byłoby gromady. Kiedy już ustaliliśmy, że rodzice są jednym z ważniejszych ogniw, to możemy przejść do tego jak powinna wyglądać nasza współpraca. Zacznijmy od siebie. Zawsze wychodzę z założenia, że jakim Cię widzą, takim Cię pisząi pierwsze wrażenie robi się tylko raz. Nie wątpię, że pozytywne wrażenie wywrzemy na naszych nowych zuchach, ale z rodzicami może być już więk-
Dlaczego rodzice są aż tak ważni w prawidłowym funkcjonowaniu gromady? Po pierwsze dlatego, że to oni decydują, czy ich dziecko zostanie zuchem. To oni przyprowadzają swoje
47
szy problem. Przede wszystkim, dlatego że mamy mało czasu na pokazanie naszych najlepszych cech. Wiadomo, ideałów nie ma, ale warto pracować nad pewnymi cechami, które mogą nam zagwarantować sukces. Po pierwsze, punktualność - zawsze i wszędzie. To Ty masz czekać na swoje zuchy i ich rodziców, a nie oni na Ciebie. Po drugie, elokwencja i rzeczowość. Musisz w jak najprostszy sposób przekazać jak najwięcej ważnych informacji. Każdy z nas wie, że wytłumaczenie czym jest harcerstwo i jak ono funkcjonuje nie jest łatwe. Po trzecie, uśmiech i pogoda ducha. Mam świadomość tego, że w naszym życiu dzieją się różne sytuacje i nie zawsze tryskamy energią. Spróbujmy jednak na te 2 godziny odciąć się od otaczającego nas świata. Oczywiście to tylko niektóre z ważnych cech, ale skoro już to mamy omówione, to czas przejść do najważniejszej kwestii, czyli kontaktu z rodzicami. Możemy go rozpatrywać na dwóch płaszczyznach - pozytywnej i negatywnej. Na początek rzeczy przyjemne. Myślę, że absolutną podstawą są regular-
ne spotkania z rodzicami, bo to właśnie na nich przekazujemy najważniejsze informacje dotyczące funkcjonowania gromady. Dodatkowo odpowiadamy na nurtujące pytania rodziców. Budujemy też poczucie przynależności, pokazując, że ich zdanie jest brane pod uwagę oraz wszystko jest jasno i przejrzyście wyjaśnione. Oprócz tego z rodzicami spotykamy się na cotygodniowej zbiórce, kiedy to przyprowadzają i odbierają dzieciaki. U mnie zawsze jest wtedy czas na chwilę rozmowy, uregulowanie płatności, przekazanie informacji. To też są bardzo ważne momenty i nigdy nie należy ich lekceważyć tłumacząc się brakiem czasu. Warto wspomnieć, że zarówno drużynowy jak i przyboczny powinien posiadać pełen przegląd aktualnych informacji i służyć radą oraz pomocą. Rodzice bardzo często nie wiedzą kogo mają zapytać i pytają pierwszą osobę z kadry, którą widzą. Odsyłanie ich do drużynowego nie jest najlepszym rozwiązaniem. Kolejną ważną kwestią jest wykorzystywanie potencjału, który posiadamy w rodzicach. Wy-
48
konują oni różne zawody i co nam szkodzi zapytać się lekarza, policjanta, strażaka (jeśli takich akurat posiadamy), czy nie zechcieliby nas odwiedzić na zbiórce i przybliżyć nam daną postać przy okazji zdobywania jakiegoś cyklu sprawnościowego? Może prowadzą jakąś działalność i mogą nas wesprzeć w kwestiach finansowych albo przekazać nam atrakcyjne rzeczy, które urozmaicą nasze funkcjonowanie? Pamiętajmy, że im też zależy na dobrej zabawie ich dzieci, a często sami wręcz zgłaszają się do pomocy. Kolejna kwestia dotyczy opiekunów na różnych wyjazdach. Zdarza się czasami, że brakuje nam osób pełnoletnich, wtedy doskonałym pomysłem jest zaproszenie rodziców do pomocy. My mamy problem z głowy, a oni okazję do zobaczenia, jak pewne rzeczy wyglądają od kuchni. Warto również zorganizować chociaż jedno przedsięwzięcie w roku, w którym mogą uczestniczyć zuchy wraz z rodzicami. To buduje poczucie przynależności i pokazuje, że nam też zależy na dobrym kontakcie z nimi. Ostatnim z pozytywów, które przycho-
dzą mi do głowy jest oczywiście docenianie rodziców. To jest ogromnie ważna kwestia. Wyślijmy im życzenia świąteczne, pamiętajmy, żeby podziękować za wykonaną prace, doceńmy tych, którzy wyróżniają się na tle grupy. W jaki sposób to zrobić? Rozwiązań i pomysłów jest wiele i z pewnością każdy z nas już dawno na jakiś wpadł. Teraz czas na przejście do negatywów. Zdarzają się czasami sytuacje sporne, trudne jak w każdej relacji. W tym przypadku będziemy potrzebować konstruktywnych argumentów i dużo spokoju. Pamiętajmy, że emocje nigdy nie są dobrym doradcą. Ciężko teraz mi wymyślić, jakie problemy mogą się pojawić, ale zarówno ja jako drużynowa, jak i pewnie Wy macie już za sobą niejedną taką trudną rozmowę. Chociażby kwestia tego, że nasz zuch nie jest grzeczny, psuje nam prace i ciężko jest nam sobie z nim poradzić. Warto wtedy porozmawiać z jego rodzicem, ale w umiejętny sposób. Konstruktywnie musimy powiedzieć jaki jest nasz problem, przy
49
okazji pokazać, że zależy nam na każdym dziecku i każdy ma swoje wady i zalety. Nie możemy tylko wyłożyć wad, trzeba pokazać, że mimo wszystko, dany zuch wnosi dużo w pracę naszej gromady. Sytuacji i przykładów można przytaczać wiele, ale zawsze to będzie bardzo indywidualna sprawa. Pamiętajmy tylko o jednym, że w tym wszystkim nie jesteśmy nigdy sami. Przyboczni macie swoich drużynowych, drużynowi macie komendantów szczepów i hufców oraz innych instruktorów. Zawsze możecie się zwrócić do kogoś o pomoc, jeśli sami nie jesteście w stanie rozwiązać problemu.
organizacji, a wiemy jak ciężko pracuje się na dobre imię. Wiadomo, że rozwiązywanie sytuacji spornych jest zawsze trudne, ale pamiętajmy o zachowaniu zdrowego rozsądku. Podsumowując, rodzice są bardzo ważni w prawidłowym funkcjonowaniu gromady. Nie zawsze będą Twoimi kompanami w wychowywaniu ich dzieci, ale ilu ludzi na świecie tyle poglądów. Na pewno znajdzie się mnóstwo sojuszników w ich szeregach, którzy Cię wesprą i pomogą poprawić jakość funkcjonowania Twojej gromady.
Pamiętajcie również o szacunku. Często rodzice są od Was starsi, ale niezależnie od tego są ludźmi, a przecież każdy człowiek zasługuje na szacunek. Bądźcie asertywni, jeśli wymaga tego sytuacja, ale z zachowaniem wszystkich zasad dobrego wychowania. Nie chodzi tutaj o to, że zuch przestanie uczęszczać na zbiórkę albo rodzic będzie niezadowolony. Chodzi o to, że takim zachowaniem zrobicie zły PR całej
50
51
Drużynowemu pod rozwagę Wyzwanie zuchmistrza – nazwa dla gromady zuchowej
hm. Anna Buksa Komendantka Hufca ZHP Żory, Chorągiew Śląska. Z zuchami pracuje od 2006 roku, wspiera pracę namiestnika oraz drużynowych gromad zuchowych.
52
Moment założenia gromady zuchowej to bez wątpienia wielkie wydarzenie. Przed przyszłym drużynowym nie lada wyzwanie, któremu będzie musiał podołać. Czas zabrać się za wszystkie formalności, pozwolenia, przygotowanie planu pracy i to, co można powiedzieć najważniejsze – wybranie nazwy dla gromady. Jeśli misja się powiedzie i gromada pozytywnie ukończy okres próbny to nazwa będzie czymś, co zostanie z Twoją gromadą na długi czas, a przy dobrych wiatrach – na zawsze.
Dlatego nie warto bagatelizować jej znaczenia, bo nazwa to naprawdę ważna sprawa. Powinna być przemyślana, wychowawcza i … godna. Od czego zacząć? Z kursu drużynowych gromad zuchowych pamiętam zasady tworzenia nazwy dla gromady. Nazwa powinna być dwuczłonowa i pozytywna. Pierwszy człon nazwy to przymiotnik, który wskazuje na cechę, nad jaką chcemy szczególnie z zuchami pracować. Drugi człon
53
to rzeczownik, który pomoże zuchom utożsamiać się z gromadą. Podobną wskazówkę znajdujemy też w broszurze metodycznej wydanej przez Główną Kwaterę ZHP: „Zacznijmy od nazwy gromady. Jest wesoła, tajemnicza, świadcząca o tym, jakimi chcą być zuchy. Ty jako wódz gromady powinieneś pokierować zuchami, aby ta nazwa była dwuczłonowa (przymiotnik i rzeczownik) i o pozytywnym zabarwieniu (np. Pracowite pszczółki, Dzielni wojowie)” (Kasza, Kozubska, Kulczyk, Piekarz, Poraj, Wyspiańska, 2003). Przeglądając harcerski Internet, można się jednak natknąć na wiele nazw gromad, które znacząco odbiegają od tej zasady. Wiadomo, czasy się zmieniają. Zmieniają się również trendy i zainteresowania dzieci. Zmiana jest czymś naturalnym, dlatego coraz częściej spotykamy również nazwy tworzone w zupełnie inny sposób. W “Poradniku drużynowego gromady zuchowej” czytamy, że „Tradycyjne nazwy gromad były dwuczłonowe (złożone z rzeczownika i przymiotnika), np. „Leśne Skrzaty”, ale coraz
częściej zdarzają się nazwy inaczej skonstruowane. Nazwa (…) może być wyrazem zainteresowań zuchów, tego, co lubią robić lub jakimi chcą być. Gromady mogą nazywać się np.: „Top Dzieciaki”, „Sprzymierzeńcy Króla Kaspiana”, „Odkrywcy Atlantydy”, nie noszą imion prawdziwych bohaterów (te zarezerwowane są dla drużyn harcerskich) ani nazw sprawności zuchowych” (Wittenberg, 2011). Nie istnieją żadne szczegółowe wytyczne określające, która nazwa gromady jest dobra, a nad którą należy jeszcze popracować. Dobierając nazwę warto skonsultować się z instruktorami zuchowymi pracującymi w Waszym środowisku. Warto też zatrzymać się i dobrze zastanowić, aby tworząc nazwę nie zapomnieć o fundamentach naszej harcerskiej działalności. Wychowawcze znaczenie nazwy Do znudzenia będę powtarzać wszystkim zainteresowanym, że misją działania naszej organizacji jest wychowywanie młodego człowieka, czyli wspie-
54
ranie go we wszechstronnym rozwoju i kształtowaniu charakteru przez stawianie wyzwań. Tworząc nazwę należy więc zastanowić się czy nazwa jaką chcemy nadać gromadzie zawsze będzie służyć nam jako narzędzie wychowawcze. Nazwa gromady to coś, z czym każdy zuch powinien się identyfikować. Ma odzwierciedlać cechy, które szczególnie chcemy kształtować u zuchów. Zanim więc nazwiemy gromadę zastanówmy się, czy ta nazwa będzie kształtowała w zuchach pozytywne postawy? Czy bę-
dzie sprawiała, że dzieci będą chciały się z nią identyfikować? Nazwa nie musi być oczywista. Ważne jest jednak, aby tworzyła integralną całość z obrzędowością gromady. Wymyślając ją pamiętajcie o tym, że zuchy muszą wiedzieć, dlaczego gromada tak się nazywa. Zuchy powinny być świadome tego, co nazwa oznacza i dlaczego jest właśnie taka. Nazwa nie może być przekombinowana. Tutaj odsyłam wszystkich drużynowych do teorii rozwoju psychofizycznego dziecka.
55
Zuchy, to dzieci (w przeważającej większości) w wieku 7-11 lat, czyli takie, których rozwój intelektualny znajduje się w stadium operacji konkretnych. Oznacza to, że u dzieci pojawiły się już operacje logiczne (Wadsworth, 1998) czyli zuchy potrafią wyciągać już logiczne wnioski na drodze rozumowania. Nie mają jednak jeszcze wykształconej zdolności myślenia abstrakcyjnego i hipotetyczno-dedukcyjnego. Tłumacząc językiem potocznym oznacza to, że zuch będzie w stanie zrozumieć proste nazwy, które bezpośrednio wskazują na pożądane cechy, np. Dzielne Wilczki – zuch jest dzielny i odważny jak wilk. Nazwa i obrzędowość w gromadzie muszą więc być dostosowane do możliwości rozwojowych dzieci i powinny tworzyć spójną, logiczną całość. Nazwa powinna być godna (i nieinfantylna) Pamiętajcie również o tym, aby wybierając nazwę unikać jej infantylizacji. Zuchy są najmłod-
56
szymi członkami naszej organizacji, nie oznacza to jednak, że powinniśmy kształtować w nich postawę „ciepłych kluch”. Dobierając nazwę pamiętajcie, aby unikać zbędnych zdrobnień. Gromada może nosić nazwę Wesołe Smoki, ale zdrabnianie jej do Wesołe Smoczki jest już zupełnie niepotrzebne. Nazwa powinna być inspirująca dla dzieci, ale nie dziecinna. Nazwa musi być godna! Zuch ma z dumą ogłaszać wszystkim, że jest członkiem gromady. Unikajmy więc nazw zdziecinniałych, których dzieci będą się wstydziły. Pamiętajmy też o tym, że jako organizacja chcemy wychowywać zuchy sprawne, samodzielne, zaradne. Potrzebujemy zuchowych cwaniaków, a nie pokolenia ciamajd. Zastanówcie się sami: jeśli 9-letni Bartek będzie miał do wyboru wstąpić do gromady „Pluszowych Misiaczków” lub „Sprytnych lisów” to jak myślicie - którą wybierze? Unikajmy infantylności! “Jak nazwa jest infantylna, to zuchy się z nią nie identyfikują” (Gonia, 2009). Zuchom należy poziom podwyższać, a nie obniżać!
Źródła: • Wadsworth, B., Teoria Piageta: poznawczy i emocjonalny rozwój dziecka, WSiP, Warszawa 1998. • Gonia J., Jak nazwa jest infantylna, to zuchy się z nią nie identyfikują…, Harcerz Rzeczypospolitej, 06/2009. • Kasza, Kozubska, Kulczyk, Piekarz, Poraj, Wyspiańska, Zuchy – broszura metodyczna, Wyd. GK ZHP, Warszawa 2003. • Wittenberg A. (red.), W krainie zabawy. Poradnik drużynowego Gromady Zuchowej, Wyd. GK ZHP, Warszawa 2011. • Poraj A., Wszystko w swoim czasie, czyli rzecz o infantylizacji http://chsi.slas k a . z h p . p l / w p - c o n te n t / u p l o a d s /2 01 5/0 4 /a r t yku%C5%82-A.Poraj-Wszystko-w-swoim-czasie-czyli-rzecz-o-in_fantylizacji-i.pdf (dostęp: 15.06.2020)
57
Drużynowemu pod rozwagę Nazwy dla gromad zuchowych
Pwd. Julia Białasik Chorągiew Łódzka, Hufiec Łódź-Górna Od 3 lat drużynowa Gromady Zuchowej „Wyspa Skarbów”, przewodnicząca Kręgu Instruktorskiego „Przystań”. Prywatnie studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej na Uniwersytecie Łódzkim i najwierniejszy kibic męskiej siatkówki.
58
Każdy drużynowy, który ma w planach założenie swojej wymarzonej jednostki, stoi przed bardzo trudnym zadaniem. Musi wybrać dla niej nazwę, która po okresie próbnym będzie jednym z jej znaków rozpoznawczych. Jak jednak zrobić to mądrze, by potem nie żałować i czym się kierować, by móc w pełni wykorzystać jej potencjał?
głowy wraz z koncepcją na założenie jednostki? Czy może pojawiają się nagle, jak grom z jasnego nieba? A może jest na to zupełnie inne wytłumaczenie? Tak, czy inaczej, jest to bez wątpienia wielki krok i warto go dobrze przemyśleć. W końcu od nazwy zależy tak naprawdę cała późniejsza obrzędowość gromady. Podzieliłam więc ten artykuł na kilka tematycznych kategorii, które znacząco ułatwią zrozumienie tematu. Część nazw jednostek na potrzeby artykułu została zmieniona.
Wielokrotnie zastanawiałam się, skąd właściwie biorą się pomysły na nazwy dla gromad. Czy przychodzą one do
59
Infantylne nazwy gromad
Przeciwieństwem infantylnych nazw dla gromad są te aż za bardzo poważne. Jest ich zdecydowanie mniej niż tych pierwszych, ale nadal są drużynowi i środowiska, gdzie gromady praktycznie upodabniają się do drużyn harcerskich, także w kwestii samej nazwy. Mam tutaj na myśli przykłady, gdzie jakiś człon jest w zupełnie innym, niezrozumiałym dla zuchów języku, ponieważ coś ładniej, bardziej tajemniczo wtedy brzmi. Są też takie nazwy, które dla przeciętnego człowieka - mimo że są po polsku - nadal są wielką zagadką. Przejdźmy jednak wreszcie do konkretów. Robiąc rozeznanie do tego tekstu, w oczy rzucały mi się różne nazwy. Dwie jednak zdecydowanie zapadły mi w pamięć „Poszukiwacze Sognare” oraz „Plemię Rączej Strzały”. Idealnie obrazują to, o czym pisałam wcześniej.
Członkami gromad zuchowych są dzieci, jednak nie jest to powód, aby nazwy jednostek były zbytnio infantylne. Warto czasami zastanowić się, czy dodatkowe zdrobnienie jakiegoś słowa jest na pewno konieczne, a może i bez tego nazwa jest bardzo zuchowa. Tutaj granica jest cienka, dla jednych nazwy takie jak: „Super Wesoła Bajkosfera”, „Dzielniutkie Płomyczki”, czy „Puchatki z Zieloniutkiego Domeczku” będą jak najbardziej poprawne, a dla innych już zdecydowanie zbyt infantylne i, w pewien sposób, niestosowne. Pamiętajcie, że nazwa jednostki jest swego rodzaju jej znakiem rozpoznawczym. To z nią wszyscy stykają się w pierwszej kolejności. Zarówno władze hufca, chorągwi, rodzice, dyrektorzy szkół, czy innych instytucji, w których odbywają się nasze zbiórki, a także inni nasi potencjalni sojusznicy i sponsorzy. Pokażmy im, że jesteśmy poważnym partnerem do rozmów.
Zakładam gromadę, a bajka jest na topie – wybór nazwy jest prosty Nazwy gromad bardzo często nawiązują do bajek lub konkretnych ich bohaterów. Nic
Gromada bardzo poważna
60
61
w tym złego. Wręcz przeciwnie, dziecko po przyjściu do takiej jednostki od razu będzie nazwę rozumiało i będzie zdawało sobie sprawę, skąd ona pochodzi i co oznacza. Dzięki temu dużo łatwiej takiemu zuchowi przyjdzie wejście np. w obrzędowość. Dobrze jednak, by dobór tej bajki był przemyślany, a nie spowodowany tym, że jakiś tytuł króluje obecnie w kinach, a wszystkie zabawki, ubrania i dziecięce gadżety są oblepione wizerunkami właśnie tych bohaterów. Musimy zawsze myśleć przyszłościo-
wo i zadać sobie pytanie, czy jak opadnie szał, to nadal będziemy „dumni” z wymyślonej przez nas nazwy? Czy wejście do kin nowej części „Krainy Lodu” oznacza, że wszystkie nowe gromady powinny bezpośrednio nawiązywać do tej właśnie produkcji? Oczywiście trochę tutaj generalizuję i pokusiłam się o małą metaforę. Pośrednio rozumiem, że wpasowanie się w obecne bajkowe trendy może pomóc np. przy naborze. Lecz czy takiego samego efektu nie uzyskamy proponując dzieciakom atrakcyjne
62
na nazwę
i przemyślane zbiórki? Kilka lat temu był niesamowity szał na bajkę o pomarańczowej rybce i właśnie w tym okresie powstało sporo gromad, których nazwy do niej nawiązywały. To samo było ze „Smerfami” oraz „Kubusiem Puchatkiem”. Nie chodzi tutaj o to, że te pomysły są złe. Tylko o to, żeby dokładnie je przemyśleć i zastanowić się, co wspólnego z daną bajką, oprócz nazwy, będą miały te gromady.
Super, jeśli wybieramy bajki, które niosą za sobą sporo wartości wychowawczych. Można wtedy we wspaniały sposób zbudować wokół niej ciekawą obrzędowość i wychowywać naszych podopiecznych, opierając nasz plan w dużej mierze o fabułę wybranej przez nas bajki. Myślę, że dobrym pomysłem byłoby także sięgnięcie po nieco starsze produkcje czy baśnie, na których sami się wychowywaliśmy lub nawet wychowywali się nasi
Bajki, które mają wartości wychowawcze – idealny pomysł
63
rodzice. Strzałem w dziesiątkę mogą okazać się wcześniejsze produkcje Disneya. Może któraś zainteresuje nas na tyle i stwierdzimy, że warto na nią postawić! Dla zuchów będzie to coś nowego, bo możliwe, że wcześniej nawet nie miały okazji słyszeć takiego tytułu. Zauważyłam, że sporo gromad decyduje się na nazwy związane z „Królem Lwem”. Jest to bez wątpienia dobry wybór. Z takich bajek można wiele wyciągnąć, a przez to, że ich tematyka jest bardzo uniwersalna – cały czas są one aktualne.
jedną wielką zagadką. My nie wiemy, o co chodzi w takiej nazwie, a jeśli my nie wiemy, to i rodzic potencjalnego zucha wiedzieć nie będzie. Czy jest wtedy mniejsza szansa, że wybierze akurat taką jednostkę? Tego nie wiem. Jeśli oczywiście drużynowy ma superpomysł na to, jak pracować z taką niecodzienną i bardzo ogólną nazwą, to jak najbardziej niech działa w tym temacie. Jeśli wie, że będzie potrafił to „sprzedać” to trzymajmy za niego kciuki. Tylko niech zdaje sobie sprawę, że kiedyś taką jednostkę będzie musiał przekazać dalej i to jego następca, a potem następca następcy, będzie pracował z taką nazwą.
Nazwy, które nie niosą za sobą żadnych treści Do tej grupy z pewnością zaliczają się gromady, gdzie mam wrażenie, że „nazwa jest dla samej nazwy”. O co mi chodzi? Mam na myśli tutaj takie gromady jak „Tulipany” „Fiołki”, „Leonardo”, „Wiosenne Kwiatki”, „Strażnicy Suwaków”, „Uśmiechnięte Kamyki”, czy „Aniołki”. One brzmią bardzo oryginalnie, są czymś nowym, innowacyjnym, ale praktycznie nic nam nie mówią o jednostce, o niczym nie informują. Są
Warto jednak pamiętać, że są to jedynie moje sugestie. To, jaką ostatecznie wybierzesz nazwę dla swojej jednostki zależy od Ciebie, ale także od komendy hufca, która tę nazwę potem zatwierdzi. Ja apelują tylko o rozwagę i zdrowy rozsądek. Usiądźcie wygodnie, weźcie kilka głębokich oddechów i przemyślcie swój pomysł. Lepiej, żebyście zrobili to o jeden raz za dużo, niż o jeden za
64
mało. Jeśli po jakimś czasie, nadal będziecie do niej tak samo przekonani to brawo – właśnie wymyśliliście najlepszą nazwę dla swojej jednostki. Gratulacje!
65
Drużynowemu pod rozwagę Imieniny Zucha - podsumowanie
hm. Kinga Żydek Szefowa Zespołu Zuchowego Wydziału Wsparcia Metodycznego, instruktorka Hufca Czechowice-Dziedzice, gdzie pełniła funkcje drużynowej 12 GZ ‚Bajkowe Stworki’ oraz Namiestniczki Zuchowej. Z wykształcenia prawnik.
66
(artykuł pierwotnie ukazał się w gazecie Czuwaj!)
ne i drugie otrzymują wsparcie w namiestnictwach zuchowych w hufcach, referatach zuchowych w chorągwiach i w Zespole Zuchowym Głównej Kwatery ZHP. Kadra zuchowa to zarówno uczniowie, studenci, jak i osoby w wieku 35+. Ze statystyk wynika, że ci młodzi – przed dwudziestym rokiem życia – stanowią dużą cześć kadry gromad. Często nauczyciele i pedagodzy łączą swoją pracę zawodową z prowadzeniem gromady. Ale wielu zuchmistrzów to także ludzie z innej „zawodowej bajki”, którzy po prostu pokochali tę metodykę i w niej pozostali. Nierzadko zdarza się również, że ci, którzy byli niegdyś zuchami, gdy dorosną, powracają do pionu zuchowego już jako kadra. …I tak 29 lutego każdego roku przestępnego harcerski świat staje się zuchowy. Tak też było i w tym roku. Zespół Zuchowy Wydziału Wsparcia Metodycznego GK ZHP przygotował wiele propozycji dotyczących świętowania Imienin Zucha. Pomyśleliśmy, że idealnie byłoby, aby każde dziecko w naszej organizacji w tym wyjątkowym dniu poczuło się jak przysłowiowy
Co czwarty rok wypada ta data. W tym wyjątkowym dniu życie Związku Harcerstwa Polskiego kręci się wokół najmłodszych członków naszej organizacji, czyli zuchów. Raz na cztery lata obchodzą one swoje święto pod nazwą Imieniny Zucha. Jest to święto niezwykłe zwłaszcza dlatego, że z uwagi na czas trwania zuchowej przygody każdy zuch ma możliwość wzięcia udziału w tym wielkim wydarzeniu tylko raz w życiu. Tradycja obchodzenia Imienin Zucha w Polsce sięga roku 1984. Pomysłodawcami byli instruktorzy Chorągwi Katowickiej ZHP. W tym roku Imieniny Zucha były obchodzone po raz dziesiąty. Ruch zuchowy w Polsce ma ponad stuletnią tradycję, mocno kultywowaną w wielu środowiskach. Obecnie mamy według statystyk 1852 gromady zuchowe – działają samodzielnie lub są zrzeszone w szczepach. Mamy również patrole zuchowe przy drużynach wielopoziomowych. Jed-
67
„pępek świat”. Powstały materiały, które miały na celu zainspirowanie i zachęcenie kadry zuchowej do opracowania ciekawych zbiórek i innych wydarzeń w swoich środowiskach. Wcześniej – jeszcze w minionym roku kalendarzowym – przeprowadziliśmy konkurs na najpiękniejsze zuchowe gawędy. Wybraliśmy 29 gawęd, które zostały zilustrowane i wydane w formie papierowej (w planach jest przesłanie wydanego zbioru do wszystkich gromad zuchowych w kraju). To był niejako pierwszy krok – oficjalne rozpoczęcie świętowania na poziomie Głównej Kwatery. Przygotowania nabrały tempa pod koniec stycznia, kiedy to odcinek „Dobry wieczór, ZHP” w naszej harcerskiej telewizji został poświęcony właśnie metodyce zuchowej. Było to spotkanie na żywo, podczas którego poruszono najważniejsze kwestie dotyczące metodyki zuchowej, rozmawiano z ekspertami, a także z samymi zuchami. Pojawiły się palące tematy – dyskutowano o instrumentach metodycznych, formach pracy, roli drużynowego, systemie małych
grup. W spotkaniu wzięli udział zuchmistrzowie z kilku miejsc Polski,co podnosiło wagę i różnorodność wypowiedzi i pozwoliło różnorodnie spojrzeć na problemy ruchu zuchowego. W czasie trwania prawie godzinnego odcinka każdy zainteresowany mógł drogą internetową zadawać pytania ekspertom, a odpowiedzi można było usłyszeć na wizji. Zespół Zuchowy opracował również propozycję programową zawierającą pomysły na świętowanie Imienin Zucha na wszystkich poziomach organizacji – w gromadach, namiestnictwach, referatach. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Motywem przewodnim części pomysłów był ulubiony przez dzieci w ostatnim czasie film animowany „Kraina lodu II”. Gromady mogły wziąć udział w akcji „Podziel się marchewką” zgodnie z fabułą filmu, w którym znany bałwan Olaf dzielił się marchewką z kolegami – reniferami. Zaproponowaliśmy, by zuchy zebrały warzywa dla zwierząt z pobliskiego ogrodu zoologicznego. Ale idąc z duchem czasu przygotowaliśmy również pomysł imieninowej
68
fotobudki, a także stworzenia kapsuły czasu. Wszystko oczywiście w konwencji obchodów imienin. Dziś już wiemy, że wiele środowisk z tych pomysłów skorzystało. Były też propozycje dla kadry – zorganizowanie spotkań zuchmistrzów z danego środowiska lub spotkań z seniorami, którzy kiedyś czynnie działali w pionie zuchowym.
na swoje zdjęcie profilowe. Ponadto zimowy numer kwartalnika „Zuchowe Wieści” w tym wyjątkowym okresie poświęcony został Imieninom Zucha. Wszystkie materiały i artykuły nawiązywały do tego wydarzenia – były wspomnienia i wywiady. A Wydział Promocji GK nakręcił wspólnie z krakowskimi zuchami bajkę, która przedstawia historię ruchu zuchowego, zuchową zbiórkę oraz Imieniny Zucha (link: https:// w w w.facebook .com / ZHPpl/videos/489940005020715/ UzpfSTI4Njk1MTc3MDk0Njox MDE1NjU4MzE2MjY5NTk0Nw/).
Marzeniem Zespołu Zuchowego było, aby końcówka lutego była w naszej organizacji naprawdę zuchowa. I tak też się stało. W mediach społecznościowych powstało wydarzenie, w którym zachęcaliśmy do wspominania swojego okresu zuchowania, by każdy – zuch, harcerz, instruktor, ale także rodzice, sympatycy i przyjaciele ruchu zuchowego napisali swoje wspomnienia z czasów zuchowania lub pracy w gromadzie, oczywiście załączając zdjęcia z tamtych lat. Pod koniec lutego facebookowy świat dowiedział się również o naszym święcie za pomocą nakładki okolicznościowej, którą wielu byłych i obecnych członków naszej organizacji nałożyło
Z okazji Imienin Zucha każda gromada w Polsce dostała kartkę z życzeniami od druhny naczelniczki hm. Anny Nowosad oraz od szefowej Zespołu Zuchowego hm. Kingi Żydek.
69
Dodatkowo każdy drużynowy otrzymał (bądź z uwagi na sytuację w kraju niebawem otrzyma) okolicznościowy list, w którym dziękujemy za zuchmistrzowską służbę – za każdy uśmiech, za pasję, nieprzespane noce spędzone na planowaniu zuchowych działań, urlopy poświęcone na zuchowe wyjazdy, a także za kreatywność, zaangażowanie, wsparcie, dobre słowo, czas, pomysły i za to, że po prostu jest. Bo bez wątpienia to drużynowi dźwigają każdego dnia wielką odpowiedzialność na swoich barkach. To z naszymi zuchmistrzami zuchy stawiają pierwsze kroki na harcerskim szlaku, to oni inspirują dzieci od najmłodszych lat i są ich przewodnikami. I dlatego chcieliśmy, aby to było również ich święto. * * * 29 LUTEGO MARZEC–KWIECIEŃ 2020 41 29 lutego świętowała cała zuchowa Polska. Wzdłuż i wszerz, jak kraj długi i szeroki – w gromadach, hufcach i chorągwiach. A także w namiestnictwach i referatach. Każdy pomysł był inny, wyjątkowy i niepowtarzalny. Wszystko dla zuchów! Bo to był przecież ich dzień! ŚWIĘTOWANO W GRO-
MADACH… 51Toruńska Gromada Zuchowa „Brykające Tygryski” wybrała się na wycieczkę do zamku krzyżackiego (patrz: zdjęcie). Wykorzystano tym samym ogólnopolską propozycję programową z okazji Imienin Zucha z roku 2016. Na koniec spotkania odbyła się uroczystość złożenia Obietnicy Zucha. Z kolei 30 Drużyna Wielopoziomowa „Szturmowcy”, również z Torunia, przy której działa patrol zuchowy „Szturmowcy Kosmosu”, zaprosiła swoje zuchy na przyjęcie. Motywem przewodnim była liczba „29” – były różne zadania, m.in. zuchy miały ustawić się tak, aby utworzyć tę liczbę, układały też wieżę z 29 kubeczków. Na koniec był oczywiście słodki poczęstunek, w końcu to imieniny! ŚWIĘTOWANO W NAMIESTNICTWACH… W Hufcu ZHP Łódź-Górna około 160 zuchów z 11 środowisk wzięło udział w wielkim wydarzeniu, które zorganizowało namiestnictwo zuchowe „Pogromcy morskich fal”. Kadra przygotowała grę składającą się z kilkunastu punktów, na których na zuchy czekały fantastyczne zadania – m.in. robienie urodzi-
70
71
72
nowych czapeczek, układanie piramid, śpiewanie piosenek, łowienie zagadek. Na koniec zuchy stały się dekoratorami i ozdabiały słodkie ciasteczka. Były też prezenty. Kadra wręczyła każdemu zuchowi żółty balon wypełniony helem – bo, jak sami tłumaczą, żółty to kolor słońca i radości, które kojarzą się właśnie z zuchową energią i uśmiechem. ŚWIĘTOWANO W REFERATACH CHORĄGWIANYCH… Z kolei w Chorągwi Śląskiej ZHP ponad 400 zuchów wzięło udział w wojewódzkich obchodach Imienin Zucha, które miały miejsce w Chorzowie. Był to Festiwal Kultury Zuchowej „Wesołek”, który odbywa się corocznie w Chorągwi Śląskiej od kilkudziesięciu lat, a w tym roku z okazji roku przestępnego i Imienin Zucha odbył się właśnie 29 lutego. Była scena, światło i dźwięk, była widownia, byli zaproszeni goście – władze chorągwi i władze samorządowe. Każda gromada miała za zadanie zaprezentować się w wybranej przez siebie kategorii. Pierwsza kategoria obejmowała piosenkę zuchową lub dziecięcą, druga zaś pląs zuchowy lub
taniec. Było pięknie, muzycznie i hucznie. Uroczyście odśpiewano napisaną specjalnie na tę okazję piosenkę, a na koniec zuchy obdarowane zostały wielkim, czteroczęściowym tortem. * * * Zwieńczeniem obchodów Imienin Zucha miała być 28 marca 2020 r. ogólnopolska konferencja zuchmistrzowska. Mieliśmy spotkać się w Łodzi, mieście tak ważnym dla metodyki zuchowej – przez wiele lat życia mieszkał w nim i pracował twórca metodyki zuchowej hm. Aleksander Kamiński. Niestety z uwagi na sytuację epidemiologiczną w kraju została odwołana. Zespół Zuchowy podczas tej konferencji chciał podziękować zuchmistrzom za to, co robią każdego dnia, za ich serce i pasję. Dziękujemy – na razie wirtualnie! Ale jak mówi polskie przysłowie – co się odwlecze – to nie uciecze. Spotkamy się jeszcze i będzie pięknie!
73
Drużynowemu pod rozwagę Nowa odsłona instrumentów metodycznych – Gwiazdki zuchowe
phm. Paulina Bąkowska Hufiec Białystok, Chorągiew Białostocka Członek Zespołu Zuchowego Wydziału Wsparcia Metodycznego GK, za-ca komendanta 15 SzDHiZ „Płomień”, członek ZKK Hufca ZHP Białystok. Wcześniej drużynowa 15 BGZ „Świetliki”, 115 BGZ „Rajska Dolina”, namiestnik zuchowy Hufca ZHP Białystok oraz Kierownik Referatu Zuchowego Chorągwi Białostockiej.
74
Poniższy artykuł przedstawia propozycję zmian systemu instrumentów metodycznych w zakresie gwiazdek zuchowych w metodyce zuchowej, którą opracował Zespół projektowy ds. reformy instrumentów metodycznych (ZIM). Czytając poszczególne fragmenty artykułu zachęcam do jednoczesnego przejrzenia omawianych dokumentów znajdujących się na stronie:
Wszystkie omówione treści obecnie dotyczą tylko gromad zuchowych biorących udział w pilotażu zaproponowanego systemu.
https://zhp.pl/hub-gk/instrumenty-metodyczne/.
Nadrzędnym celem instrumentów metodycznych jest
75
wszechstronne i równomierne wsparcie każdego zucha, harcerza, harcerza starszego oraz wędrownika. Propozycja zmian w obecnie funkcjonującym systemie instrumentów metodycznych skupia się na rozwoju wychowanków we wszystkich sferach uwzględnionych w Harcerskim Systemie Wychowawczym.
każdego zucha. Realizowane są adekwatnie do aktualnych potrzeb rozwojowych, czyli wieku dziecka: • Zuch ochoczy - 6-8 lat • Zuch sprawny - 8-9 lat • Zuch zaradny - 9-10 lat Określony przedział wiekowy ma charakter orientacyjny. To drużynowy jest osobą, która najlepiej za potrzeby swoich wychowanków. W uzasadnionych przypadkach może on wcześniej dopuścić zucha do zdobywania gwiazdki lub stopnia przewidzianych dla dzieci starszych.
Indywidualnym instrumentem metodycznym pełniącym tę rolę w metodyce zuchowej są gwiazdki zuchowe. Zwracając uwagę na wieloletnią tradycję ogólna nazwa stopni zdobywanych przez najmłodszych członków ZHP nie uległa zmianie. Swoją nazwę zmieniła natomiast trzecia gwiazdka zuchowa. Modyfikacja nazwy była kierowana, lepszym rozumieniem użytego słownictwa przez zucha realizującego trzecią gwiazdkę. Zuch gospodarny zaradny
Jak zuch rozpoczyna realizację stopni? Każdy zuch może rozpocząć swoją przygodę z gwiazdkami zuchowymi po złożeniu Obietnicy Zuchowej. Warto podkreślić, że w metodyce zuchowej nie istnieje próba zucha. Najlepszym przygotowaniem do złożenia Obietnicy i wejścia na nową drogę rozwoju są „zbiórki pierwszego miesiąca”. Ich głównym elementem jest zapoznanie nowych członków
Zuch
Gwiazdki zuchowe obejmują stymulowanie sfery emocjonalnej, intelektualnej, duchowej, społecznej oraz fizycznej
76
gromady z Prawem Zucha oraz zachęcenie ich do dobrowolnego „stania się zuchem”. Dla dzieci z dłuższym stażem w gromadzie są okazją do przypomnienia wiedzy zdobytej wcześniej. Po złożonej Obietnicy zuch jest już gotowy aby rozpocząć realizację swojego pierwszego stopnia. Otwarcie próby powinno być odnotowane w rozkazie drużynowego, zuch powinien być świadomy rozpoczęcia tego procesu i otrzymać w tym momencie książeczkę na dany stopień.
sie jego realizacji podczas bieżącej pracy gromady zuchowej. Program każdej gwiazdki zuchowej składa się z określonej liczby: • zadań podstawowych (wraz z ich treścią) • zadania indywidualnego • sprawności • tropów (obecne sprawności zespołowe) Jak można zauważyć gwiazdki zuchowe są ramą na którą składają się pozostałe instrumenty metodyczne. Wszystkie powyższe działania dziecko odnotowuje w książeczce zucha zdobywającego danę gwiazdkę.
Ważne: Należy rozbudzić w dziecku chęć do zdobywania stopnia, zuch powinien dobrowolnie rozpocząć swoją próbę.
Ilość poszczególnych instrumentów składających się na poszczególne gwiazdki:
Kiedy zuch realizuje swoją próbę i z czego się ona składa?
Poziom gwiazdki * ** ***
Gwiazdki zuchowe są instrumentem realizowanym indywidualnie podczas zbiórek gromady, wyjazdów harcerskich oraz w życiu prywatnym dziecka. Instrument został skonstruowany z myślą o jak najbardziej naturalnym proce-
Sprawności
Tropy
Wyzwania
2 3 4
3 4 5
-
Jak został opracowany szczegółowy program gwiazdek zuchowych?
77
78
zumieć. Idea przeznaczona dla wychowawcy jest nieuwzględniona w projektach książeczek. Dla drużynowych jest wskazówką tego jaki powinien być zuch, ma pomóc przy układaniu zadań indywidualnych czy doborze sprawności.
Podstawą do pracy z gwiazdkami są ich idee. Na tej podstawie zostały opracowane dokładne treści w każdej gwiazdce, a w szczególności zadania podstawowe. Dodatkowo ZIM przygotował wizę zucha opuszczającego gromadę, która ukazuje drużynowym obszary na które należy zwracać uwagę podczas całego okresu rozwoju dziecka w gromadzie. Drużynowy może również wspomagać się opracowaniem w wyborze odpowiednich tropów, które są częścią programu gwiazdek zuchowych.
Czy zaproponowane książeczki są obligatoryjne? Zaproponowane przez zespół projektowy książeczki dla zucha każdej gwiazdki są propozycją. Drużynowy może samodzielnie stworzyć własną formę książeczki na podstawie programu gwiazdek zuchowych pamiętając o zawarciu w nich zadań wynikających z idei danej gwiazdki. Dodatkowo drużynowy ma możliwość dodać maksymalnie jedno własne zadanie uzupełniające jeżeli wynika to z indywidualnych potrzeb zucha, obrzędowości gromady czy specjalności.
Obszary uwzględnione w wizji zucha opuszczającego gromadę: • zuch działa aktywnie w swoich wspólnotach • zuch chętnie poznaje świat • zuch jest godny zaufania • zuch jest zaradny • zuch dba o siebie • zuch dba o hart ducha Ważne: Idea umieszczona w poszczególnych książeczkach jest uproszczona w taki sposób, aby zuch, który ją widzi był w stanie ją zro-
Czy w metodyce zuchowej będą obecne wyzwania? W metodyce zuchowej nie sto-
79
sowana jest nazwa „wyzwania”. Drużynowy do każdej próby na gwiazdkę układa jedno zadanie indywidulane uwzględniające rozwój emocjonalny, duchowy oraz wolitywny za który w pozostałych pionach wiekowych odpowiadają „wyzwania”. Zadanie indywidualne może być oparte o wysiłek fizyczny, jeżeli głównym celem jest kształtowanie silnej woli zucha. Należy jednak pamiętać że nie jest to narządzie do rozwoju kondycji fizycznej dziecka, tylko praca nad charakterem. Czas realizacji zadania nie powinien przekraczać 1 miesiąca, na co należy zwrócić uwagę przy jego układaniu.
alnych którymi może posłużyć się drużynowy. Pamiętając jednak o indywidualnym podejściu do każdego zucha. Przykład zadania indywidualnego: Rozwój emocjonalny - Przez tydzień będę codziennie zapisywał/a 3 dobre rzeczy, które przydarzyły mi się w danym dniu. (Zuch stara się być coraz lepszy) Ważne: zwracając uwagę na rozwój psychofizyczny zucha nie zalecane jest aby dziecko wymyślało samodzielnie treść zadania indywidualnego. Oczywiście istotna jest rozmowa z dzieckiem na ten temat, ale ostateczną decyzję o jego kształcie podejmuje drużynowy. Warto również w tej sprawie skontaktować się z rodzicami zwłaszcza jeżeli zadanie indywidualne będzie realizowane poza zbiórkami gromady.
„Zgodnie z ujętą wśród cech metody pozytywnością, powinny się opierać bardziej na wzmacnianiu mocnych stron wychowanka niż na pracy nad jego słabościami…Główną osią zadań indywidualnych ma być Prawo i Obietnica Zucha. Warto również posiłkować się ideą gwiazdki”.
Pamiętajmy także, że praca z emocjami i duchowością powinna być obecna podczas każdej zbiórki zuchowej czy
Zespół projektowy przygotował zbiór wskazówek oraz przykładów zadań indywidu-
80
81
wyjazdu harcerskiego.
rodzice, z którymi kadra gromady powinna w tym zakresie współpracować. Drużynowy powinien wyjaśnić rodzicom czym są gwiazdki zuchowe oraz na czym polega próba którą realizuje jego dziecko. Wsparcie rodziców jest niezbędne podczas realizacji niektórych zadań podstawowych, indywidulanych czy sprawności w życiu prywatnym.
Jak przebiega zakończenie próby na gwiazdkę? Kiedy zuch zrealizuje już wszystkie zadania podstawowe, zadanie indywidualne, zdobędzie odpowiednią ilość sprawności i tropów przypisanych dla danej gwiazdki może pozytywnie zakończyć swoją próbę. Zalecane jest aby odbyło się to w sposób obrzędowy obowiązujący w danej gromadzie zuchowej. Elementem niezbędnym przy nadaniu gwiazdki jest odnowienie Obietnicy zucha w czasie której obecny jest Instruktor ZHP.
Czy „gotowe” próby są indywidualne? Takim samym elementem prób dla każdego zucha są tylko treści zadań podstawowych. Drużynowy na podstawie programów gwiazdkę może wprowadzić modyfikacje w realizacji zadań podstawowych do danego zucha np. jeżeli dziecko woli wymyślić piosenkę na temat znaczka zucha zamiast pokolorować go na odpowiednie kolory, może to zrobić. W każdej próbie znajduje się również zadanie indywidualne układane dla każdego zucha osobno. Sprawności, które dziecko realizuje wybiera samo przy wsparciu kadry gromady. Tropy jako część pracy zespo-
Kto czuwa nad przebiegiem realizacji próby w ciągu roku harcerskiego? Opiekunem prób na gwiazdki zuchowe jest drużynowy. Wsparciem w tym procesie są przyboczni, którzy przykładowo mogą odpowiadać za jeden z elementów prób – pomoc zuchom przy wyborze sprawności oraz czuwanie nad ich realizacją. Kluczową rolę w realizacji gwiazdki pełnią także
82
łowej w gwiazdkach są również otwarte i dobierane przez drużynowego po akceptacji i chęci ich realizacji przez zuchy. Odpowiedź na to pytanie jest prosta „Tak” próby na gwiazdki zuchowe są indywidualne. Podsumowując gwiazdki zuchowe wśród najmłodszych członków ZHP są głównym instrumentem metodycznym, który zawiera w sobie pozostałe instrumenty. Pozwalają zuchom rozwijać się całościowo i równomiernie tak by osiągnęły również podstawowe kompetencje, umiejętności i wiedzę przewidywaną na poszczególnych etapach rozwoju. „Zaproponowana konstrukcja SIM ma sprawić, że zuchy będą mogły korzystać z rozpisanych propozycji bez konieczności ich modyfikowania. Jednocześnie zachęcamy, aby kadra korzystała jak najczęściej z możliwości dostosowywania programu tropów, sprawności, a przede wszystkim zadań indywidualnych do potrzeb wychowawczych i preferencji wychowanków”
83
Drużynowemu pod rozwagę Reforma instrumentów metodycznych tropy
hm. Anna Pospieszna – Instruktorka Hufca Poznań Nowe Miasto, członek komendy Chorągwianej Szkoły instruktorskiej Chorągwi Wielkopolskiej „Szkoła Wodzów”, kierownik Wydziału Wychowania GK. Antropolog Kulturowy i entuzjasta ochrony przyrody całym życiem.
84
do potrzeb rozwojowych zuchów i pozwoli na osiągnięcie celów wychowawczych założonych przez kadrę gromady!
Tropy zuchowe to propozycja zespołowego instrumentu metodycznego dla zuchów. Tak naprawdę to odświeżone sprawności zespołowe.
KSIĘGA TROPÓW Bez zmian więc celem tropów pozostaje umożliwienie zuchom poznanie otaczającego świata, nauka współdziałania w grupie oraz wspieranie postawy służby i braterstwa. Tropy to podstawa programu działania każdej gromady.
Wszystkie tropy znajdziecie w dokumencie „Programy tropów zuchowych”. Na każdy trop składają się zadania (program tropu) oraz wskazówki dla kadry (wraz z odświeżonymi wskazówkami bibliograficznymi), pozwalające lepiej go zrealizować. Zadania są obowiązkowe, choć adaptacja do waszych lokalnych uwarunkowań jest jak najbardziej wskazana. Oczywiście można też na jednej zbiórce realizować kilka zadań - tu nic się nie zmieniło. Są również funkcjonujące wcześniej kategorie.
Rekomendujemy, aby w planie pracy na dany rok harcerski znalazł się przynajmniej jeden trop z każdej kategorii. Wszak jako harcerstwo wspieramy rozwój wszechstronnie! Dzięki temu kolejne tropy na pewno będą zróżnicowane tematycznie i zuchy nie znudzą się danym zagadnieniem. Wybierając tropy należy zwrócić uwagę (w opisie tropu) jakie wartości wychowawcze niesie ze sobą i na jakie postawy czy kompetencje wpływa. Przykładowy „Zegarmistrz” nie tylko pozwala poznać ten zawód, ale i przybliża zuchom pojęcie czasu. Wybieramy więc ten trop, który będzie najlepiej dopasowany
a. Tropy artystyczne wspomagają pracę nad małą motoryką, kreatywnością i wyobraźnią. Dają możliwość wyrażenia emocji. b. Tropy bajkowe pomagają poprzez analogię do bajek pracować nad wieloma postawami. Głównie jest to braterstwo, przyjaźń, zrozumienie.
85
c. Tropy kulturoznawcze pozwalają wzbudzić ciekawość świata. Dzięki nim zuchy będą mogły lepiej odnaleźć się w różnorodnym świecie oraz w dziedzictwie kulturowym, które minęło, ale ma na nas wpływ. Budują braterstwo i zrozumienie inności. d. Tropy obywatelskie to tropy związane są z pracą nad postawą służby, braterstwa oraz patriotyzmu. Budują poczucie tożsamości i przynależności do Polski jak i do Małej Ojczyzny. Przybliżają historię. e. Tropy przyrodnicze budują empatię wobec istot żywych. Pokazują bliskość natury i jej wartość w życiu. Pozawalają spędzać czas na świeżym powietrzu i wzmacniają przywiązanie do przyrody. f. Tropy sportowe i turystyczne mają za zadanie zachęcać zuchy do aktywności fizycznej. Pokazują możliwości dbania o zdrowie poprzez różnorodne typy gier, zabaw czy zawodów związanych ze sportem. Przybliżają możliwości rekreacji ruchowej na świeżym powietrzu, w terenie. g. Tropy zawodowe pokazują różnorodność świata doro-
86
słych. Wskazują na najważniejsze cechy osób chcących wykonywać dany zawód. Wzmacniają chęć pracy nad sobą. ODŚWIEŻENIE CZYLI CO? 1. WERYFIKACJA TREŚCI Jednym z działań, na którym się skupiliśmy, było wzmocnienie wartości wychowawczej poszczególnych tropów (np. poprzez dodanie zadań nawiązujących do pożytecznych prac czy polskich tradycji) oraz zweryfikowanie, czy ich program jest odpowiedzią na potrzeby i problemy dzisiejszego świata (np. niemarnowanie materiałów czy jedzenia, dbanie o środowisko). Przykładem może być sprawność „Sprzedawca”. Do tej pory zaznajamiała zuchy choćby z uczciwością czy dokładnością, ale także zachęcała i przyzwyczajała do konsumpcji. Konsumpcjonizm natomiast jest jednym z problemów współczesnych młodych ludzi. Poszerzyłyśmy więc trop „Przedsiębiorcy”, gdzie umieściłyśmy pozytywne elementy „Sprzedawcy”, przy jednocze-
87
snym istnieniu podstawowych elementów wychowania ekonomicznego. Jednak w propozycji nie ma tropu “Sprzedawca”.
wały zarówno te związane z zabawą w podróżowanie (nacisk na wiedzę o Polsce lub świecie) oraz te faktycznie ruchowe. Według nowego podziału tropy podróżnicze trafiły do kategorii tropów obywatelskich, a ruchowe do połączonej kategorii tropów sportowych i turystycznych, nastawionych na rozwój fizyczny zuchów. b. Natomiast sprawności z dość małego, a zarazem różnorodnego działu „zaradność życiowa” zostały przeniesione do innych, naszym zdaniem lepiej dopasowanych kategorii. „Niewidzialną Rękę”, jako rozwijającą prospołeczne postawy, znajdziecie dziś wśród tropów obywatelskich. Natomiast “Majsterklepkę” jako “Inżynierzy”, a “Dobrego Gospodarza” jako “Rolników” znajdziecie w tropach zawodowych. c. Przykładem pojedynczych zmian są: sprawność “Mistrz Słowa” z kategorii kulturoznawczej, którą znajdziemy w kategorii artystycznej jako trop “Poeci” oraz “Wszędobylski” jako “Przewodnik po wsi/dzielnicy”.
Inną sprawą był przegląd sprawności pod kątem podobieństw tematycznych. Przykładem mogą być sprawność “Bolkowy Woj” przedstawiające czasy XI-XII wiecznej Polski - nierozróżnialne dla dziecka z czasami Polski w X wieku przedstawione w sprawności “Biały Orzeł”. Propozycją więc, jest pozostawienie jednej z nich. Jako, że “Bolkowy Woj” ma więcej elementów związanych grodem wczesnośredniowiecznym (elementy te pojawiają się w “Słowianinie” oraz “Rycerzu”), propozycją jest pozostawienie tropu “Białe Orły” prezentującego zuchom symbole narodowe. Jeszcze inną kwestią, są zmiany w przyporządkowaniu niektórych tropów do kategorii tematycznych, za względu na ich kluczowe treści. Przykładowo:
2. NOWE TROPY
a. Dotychczas sprawności zespołowe turystyczne obejmo-
88
Świat idzie do przodu, pojawiają się choćby nowe zawody. W dziale artystycznym pojawili się „Twórcy rękodzieła” – znajdziecie tam treści z szalenie popularnych robótek DIY. Idealny trop by pokazać zuchom, że często nie trzeba kupować czegoś nowego, a zrobić z tego, co już mamy.
dzikiego zachodu” – „Kowboje”. 3. CIĄG LOGICZNY PROGRAMU TROPU. Każdy cykl zbiórek na jeden temat powinien charakteryzować się rozpoczęciem (zbiórka wprowadzająca i zachęcająca do zabawy), rozwinięciem (wspólna zabawa i przygody) i zakończeniem (podsumowanie zabawy). Weryfikując sprawności staraliśmy się tak modyfikować kolejność zadań w tropach, aby zwrócić na ten logiczny ciąg szczególną uwagę.
W dziale przyrodniczym pojawił się trop „Ogrodnicy/ogrodniczki” związany z obserwacją tych roślin, które znamy z kuchni. Ma on na celu przybliżenie dzieciom procesów powstawania żywności. W dziale sportowym pojawił się trop „Trenerzy/Trenerki” – związany z rozwojem sprawności fizycznej zuchów przez zabawę w popularne aktualnie aktywności związane z fitnessem czy siłownią.
a. Za każdym razem pierwsze zadanie podkreśla rolę kręgu rady – to tutaj zuchy podejmują decyzję o wyruszeniu w podróż dookoła świata czy rozpoczęciu nauki w Akademii Pana Kleksa (czyli demokratycznie decydują o realizacji danego tropu). W programach sprawności nie było tego elementu, a niezwykle ważne jest, aby o tym nie zapominać. b. W kolejnych zadaniach często sugerujemy, aby zabawa odbywała się w szóstkach. Praca w małych grupach, jako kluczo-
To oczywiście nie wszystkie. Jeśli jesteście ciekawi innych nowości – zapraszamy do lektury księgi tropów. Zwłaszcza, że pod kilkoma nowymi nazwami tropów kryją się lekko zmodyfikowane, dawne sprawności, na przykład „Zdobywcy
89
90
wy element metody harcerskiej to oczywiście żadna nowość. Jednak taki zapis ma zadbać o to, żeby w żadnym cyklu działań w szóstkach, uczących odpowiedzialności za wspólne zadanie nie zabrakło. c. Ostatnie zadanie najczęściej dotyczy podsumowania tropu. Naszym celem było podkreślenie, jak ważne jest pokazanie (czasem nawet przypomnienie) zuchom co udało się zrobić, czego się nauczyły, do czego ich podjęta w kręgu rady decyzja doprowadziła, ile dobrego przez to zrobili. Zdecydowanie wspomaga to przekonanie zuchów o wartości funkcjonowania w gromadzie – wartość dla nich samych jak i dla otaczającego świata. Oczywiście, jeśli coś się nie udało – koniecznie również należy o tym wspomnieć. Nieodzownym elementem zbiórki podsumowującej jest podjęcie w kręgu rady decyzji o przyznaniu tropu każdemu zuchowi oraz obrzędowe nadanie tropu i wręczenie znaczka.
na nazwy funkcjonującego instrumentu metodycznego budzi skrajne emocje. Z chęcią przybliżymy Wam za i przeciw towarzyszące propozycji, tak by każdy rozumiał intencję zespołu. Co nie oznacza, że każdy musi się z tym zgadzać. Jednak jakąś wspólną propozycję (związaną z konsensusem lub kompromisem) zespół musiał podjąć.
NAZWA
Sama nazwa „trop” oznacza dążenie do odszukania ścieżki do realizacji ideału harcerskiego
Propozycja “tropy” padła jako nazwa instrumentów zespołowych dla wszystkich grup metodycznych. Czyli “tropy” mają zastąpić zuchowe sprawności zespołowe, harcerskie zadania zespołowe, starszoharcerskie projekty i wędrownicze znaki służb. Ma to znaczenie, jeśli chcemy, aby cały system instrumentów metodycznych był spójny (wspólne nazwy określonych instrumentów metodycznych, ale zwiększający się wraz z metodykami poziom trudności). Łatwiej wówczas zrozumieć ich rolę w rozwoju zuchów i harcerzy.
Wiem, że w wielu z was zmia-
91
(zasady harcerskiego wychowania) – w przypadku zuchów przez zabawę, a w przypadku np. wędrowników przez wędrówkę i służbę. Wszyscy dążymy do tego by dzięki podjęciu m.in. takiego tropu, wiele osób pójdzie tym śladem nawet w dorosłym życiu. W trakcie rozważań minusem oczywiście jest zmiana sama w sobie. Łatwo się przyzwyczajamy, ciężko zmienić coś, co uważamy za “tradycyjne”. Pamiętajcie jednak, że zuchy nie powinny mieć świadomości, że zdobywają sprawność zespołową, trop, instrument (czy jakąkolwiek nazwę tu damy). One „stają się”, „bawią się w”, „zostają mianowani”, „zdobywają miano…”. Nasza narracja wobec zuchów powinna omijać system, a nazywać co robimy w ramach zabawy.
92
93
Skarbiec inspiracji Zuchy w Wielkiej Brytani
pwd. Patryk Kaszyca Przyboczny 8 Gromady Zuchowej Hufca Sopot, szef zespołu ds. Ekologicznych Hufca Sopot, trener programu Free being me. Restaurator, kucharz, szkoleniowiec w zakresie gastronomi.
94
Młodzi ludzie; dzieci w wieku zuchowym są fundamentalną grupa wiekową wielu organizacji skautowych na świecie. Duża część przekazuje wartości harcerskie już od 5 roku życia i są to pierwsze grupy w całej strukturze danej organizacji. Uczenie dzieci od najmłodszych lat kreatywności, zaradności, pomysłowości oraz pracy w grupie to najważniejsze elementy kształcenia młodego człowieka. Pisanie, że wychowujemy jest złe; my nie wychowujemy my wskazujemy kierunek dobrego wycho-
wania, takie podejście przedstawia ¾ organizacji skautowych. BOBRY Bobry to najmłodsza grupa wiekowa w skautingu Wielkiej Brytanii, zazwyczaj spotykają się przez godzinę w tygodniu. Poznają wszystko co harcerstwo ma do zaoferowania; zapoznają się z zajęciami na świeżym powietrzu, rozwijają swoją kreatywność, uczą się rozpoznawać potrzeby lokalnej społeczności i przeżywają emocje związane ze wspól-
95
nym obcowaniem podczas nocnych aktywności ze znajomymi z grupy (tak jak nasze nocowania np. w hufcu). The Beaver Colony (kolonia bobrów) to pierwsza i najmłodsza sekcja grupy skautowej. Zwiadowcy bobrów to młodzi ludzie w wieku od 6 do 8 lat. W przedziale wiekowym istnieje podstawa elastyczności: młodzi ludzie mogą dołączyć do grupy w wieku 5 ½ i przenieść się do kolejnej grupy (Cubs) między 7 ½ a 8 ½. Czasami właściwe może być rozszerzenie tej elastyczności na młodych ludzi o dodatkowych potrzebach. Struktura Kolonia Bobrów może być zorganizowana w mniejsze grupy zwane Lożami, które spotykają się w domkach specjalnie do tego przygotowanych (harcówki). Zajęcia Podczas pobytu w kolonii, zwiadowcy bobrów mają okazję spróbować szerokiej gamy
96
działań, a także wybrać się na wycieczki, dni poza domem i nocleg. Uczestnictwo, a nie spełnianie ustalonych standardów, jest kluczowym podejściem. Istnieje wiele odznak i nagród za wyzwania, które bobry mogą zdobyć, aby uznać swoje osiągniecia. Odznaki aktywności Wiele dostępnych odznak to odznaki aktywności, które pozwalają Zwiadowcom bobrów pokazywać postępy w istniejących zajęciach, ale także próbować wszelkiego rodzaju nowych rzeczy i formować nowe zainteresowania. Odznaki za działania etapowe Odznaki za działania etapowe są dostępne dla młodych ludzi, od bobrów po odkrywców i obejmują szereg tematów i umiejętności. Poziomy mają coraz wyższą trudność, a bóbr może rozpocząć na dowolnym etapie wybierając odpowiedni poziom trudności. Wyzwania konkursowe
97
Osiągnięcie nagrody za wyzwanie polega na wykonaniu szeregu bardziej ambitnych zadań w obrębie kolonii lub społeczności.
różnych kultów religijnych, tak aby każdy mógł czuć się bezpiecznie i pewnie, niezależnie od tego w jakiego Boga wierzy. Obietnica zwiadowca bobrów Istnieje wiele odmian obietnicy skautowej, która odzwierciedla zakres wierzeń, przekonań i postaw oraz narodowości w Wielkiej Brytanii w ramach skautingu.
Nagrody te wspierają główne tematy programu; plener i przygoda; świat i umiejętności. Bobry biorą udział w szeregu działań mających na celu rozwój umiejętności i zrozumienia w każdym z obszarów wyzwań.
Dla chrześcijan, Żydów i Sikhów
Podstawowe odznaki
Obiecuję, że dam z siebie wszystko, aby być życzliwym i pomocnym oraz kochać Boga.
Ponadto istnieje wiele podstawowych odznak, uzyskanych po dołączeniu do Kolonii lub odejściu z niej, lub za czas spędzony w ruchu zwiadowczym. Pakiety aktywności
Dla hinduistów i buddystów Obiecuję, że dołożę wszelkich starań, aby być życzliwym i pomocnym oraz kochać moją Dharmę.
Niektóre odznaki aktywności są sponsorowane przez firmy zewnętrzne, a firmy te często zapewniają zasoby, aby wesprzeć zwiadowców bobrów w zdobywaniu odznak.
Dla humanistów, ateistów i osób bez określonej wiary Obiecuję, że dołożę wszelkich starań, aby być życzliwym i pomocnym oraz kochać nasz świat.
Wyjątkowość systemu skautowego Wielkiej Brytanii to, dostosowanie obietnicy zuchowej i przyrzeczenia harcerskiego do
98
Dla muzułmanów
Być przygotowanym
Obiecuję, że dołożę wszelkich starań, aby być życzliwym i pomocnym oraz kochać Allaha.
Mundur Zwiadowcy bobrów mogą nosić turkusową bluzę z szalikiem grupy (często zwanym dekoltem) i czapkach bordowych lub innego koloru identyfikującego ich lożę lub drużynę.
Prawo zwiadowcy bobrów Nie ma formalnej ustawy o zwiadowcach bobrów. Pojęcia wyrażone w prawie harcerskim mają być przedstawione skautom bobrowym poprzez gry, opowiadanie historii i inne nieformalne działania.
Flaga Flaga Beaver Scout jest jasnoniebieska, z symbolem Scout i Motto Scout.
Motto Bobrów
99
CUBS
py Zwiadowczej po Bobrach. Zwiadowcy to młodzi ludzie w wieku od 8 do 10 lat.
Dla Cubs (młodych) emocje i przygoda są kluczowe. Ich program oferuje szeroki wachlarz działań związanych z fitnessem, światem i przekonaniami; pozwalając im być kreatywnymi i angażować się w społeczności lokalne. Dzieci zapoznają się z ekscytującymi umiejętnościami na świeżym powietrzu i biorą udział w zajęciach, a także obozach i przeżyciach wspólnotowych.
W przedziale wiekowym istnieje podstawowa elastyczność: młodzi ludzie mogą dołączyć do grupy w wieku 7½ lat i mogą przenieść się do harcerzy między 10 a 11 rokiem życia. Struktura Pakiet Cub jest zwykle zorganizowany w małe grupy o nazwie Sixes, każda kierowana przez starszego Cub o nazwie
Cub jest drugą sekcją Gru-
100
Sixer, a często także Seconder. Szóstek można używać na wiele sposobów, aby ułatwić organizację Zastępu Zwiadowców. Mogą zapewnić obszar „domowy” dla Zwiadowców Cubów w punktach na początku, w trakcie lub na końcu spotkania Gromady.
mem i na obozy. Uczestnictwo i rozwój osobisty, a nie spełnianie ustalonych standardów, jest kluczowym podejściem. Istnieje szereg odznak i nagród za wyzwania, które młode harcerze mogą zdobyć, aby uznać swoje osiągnięcia. Obietnica zwiadowcy
Zajęcia Istnieje wiele wariantów obietnicy zwiadowczej, które odzwierciedlają zakres wierzeń, przekonań i postaw oraz narodowości w Wielkiej Brytanii w ramach skautingu.
Podczas pobytu w stadzie zwiadowcy będą mieli okazję spróbować szerokiej gamy różnych działań, a także wybrać się na wycieczki, dni poza do-
101
Dla hinduistów i buddystów
Dla humanistów, ateistów i osób bez określonej wiary
Obiecuję, że dołożę wszelkich starań, aby wypełnić swój obowiązek wobec mojej Dharmy i Królowej, aby pomagać innym ludziom i przestrzegać Prawa Zwiadowczego.
Obiecuję, że dołożę wszelkich starań, aby utrzymać nasze wartości zwiadowcze, wywiązać się z obowiązków wobec Królowej, pomagać innym ludziom i przestrzegać Prawa Zwiadowczego.
Dla muzułmanów
Dla chrześcijan, Żydów i Sikhów
Obiecuję, że dołożę wszelkich starań, aby wypełnić swój obowiązek wobec Allaha i Królowej, aby pomóc innym ludziom i przestrzegać Prawa Zwiadowczego.
Obiecuję, że dołożę wszelkich starań, aby wypełnić swój obowiązek wobec Boga i Królowej,
102
aby pomóc innym ludziom i przestrzegać Prawa Zwiadowczego.
Zwiadowcy zawsze robią, co w ich mocy, Myśl o innych przed sobą i każdego dnia wykonuj dobry ruch.
W przypadku podmiotów z niezależnych krajów Wspólnoty, cudzoziemców i osób, które są bezpaństwowcami, następujące sformułowanie może zastąpić „obowiązek wobec królowej”
Mundur Cub mogą nosić ciemnozieloną bluzę z szalikiem grupy (często zwanym dekoltem) i okrycie głowy w kolorze ich szóstki.
… wypełniania obowiązku wobec kraju, w którym obecnie mieszkam.
Flaga Flaga Cub Scout jest żółta, z symbolem i motto Scouta.
Prawo harcerskie:
103
Elastyczność przedziału wiekowego.
i zaangażowaniu z wymaganą elastycznością, aby umożliwić wszystkim młodym ludziom radość i osiągniecie celu.
Szansa dla młodego człowieka na przechodzenie przez sekcje skautingu jest fundamentalna. Wszystkich młodych ludzi należy zachęcać do przejścia do następnej sekcji w podstawowym przedziale wiekowym sekcji lub w jej pobliżu. Program i nagrody dla każdej sekcji zostały zaprojektowane z myślą o tych podstawowych przedziałach wiekowych i zostały opracowane przede wszystkim z myślą o uczestnictwie
Ważne jest, aby pamiętać o potrzebach i zainteresowaniach każdej młodej osoby, a zwłaszcza tych o dodatkowych potrzebach, i regularnie ją weryfikować. Pomoże to zidentyfikować sytuacje, w których wymagana może być większa elastyczność, aby umożliwić młodemu człowiekowi pełny udział w skautingu.
104
Dlatego ważne jest, aby przywódcy rozmawiali ze sobą i dzielili się informacjami. Może to obejmować informacje o konkretnej dodatkowej potrzebie, informacje medyczne, uczestnictwo w programie, osobistych upodobaniach. Cubs i starsze grupy jak i ich opiekunowie powinni brać udział w dyskusjach.
105
Skarbiec inspiracji Imponderabilia. Wspomnienia.
Redaktor Naczelny hm. Michał Działowski HR, Chorągiew Dolnośląska, Hufiec Świdnica Od 12 lat Drużynowy 23 Świdnickiej Gromady Zuchowej „Leśne Duszki”. Gromada wygrała Ogólnopolski Turniej Gromad w 2015r. i 2016r. Członek komendy hufca ZHP Świdnica ds. gromad zuchowych. Szczęśliwy małżonek żony Karoliny oraz tato Wiktora i Weroniki.
106
Być może Twoją uwagę zwróciło mało znane słowo, którego użyłem w tytule - imponderabilia. Oznacza coś co jest istotne, ale nieuchwytne. To słowo bardzo często towarzyszy mi i wypływa w różnych, często niespotykanych sytuacjach w moim życiu. Do napisania niniejszego artykułu zainspirowała mnie, jak to często bywa, sytuacja z harcerskiego (lub jak kto woli zuchowego) życia.
wania z kilkoma pokoleniami swoich zuchów. Dziś moje najstarsze zuchy mają dwadzieścia kilka lat i pomimo, iż nie są już często w harcerstwie, to co jakiś czas spotykam je w przestrzeni publicznej i zawsze są to bardzo miłe okazje do wspólnych rozmów i wspomnień. Jakiś czas przed świętowaniem jubileuszu gromady, której jestem drużynowym, spotkałem się na rajdzie z moimi dawnymi zuchami. Zuchami, które dziś są drużynowymi i przybocznymi. Spędziliśmy cudowną
Generalnie ogromną zaletą bycia drużynowym z wieloletnim stażem jest możliwość obco-
107
godzinę w autokarze wzajemnie przypominając sobie nasze przygody, zabawne sytuacje i wspólne doświadczenia. Ku mojemu dużemu zaskoczeniu, pomimo upływu raptem kilku lat, nie pamiętałem wielu z tych szczegółów i momentów, które pamiętali moi podopieczni. To właśnie zainspirowało mnie do rozpoczęcia akcji zbierania wspomnień. Właśnie tego co jest istotne, ale nieuchwytne. Wydaje mi się, że jedną z przyjemniejszych rzeczy jakich doświadcza drużynowy jest myśl, że dzięki naszym działaniom darujemy naszym zuchom po prostu miłe wspomnienia z dzieciństwa. Wiadomo, że dzieci są różne, więc jedne zapamiętają więcej, inne mniej. Miałem też takie zuchy, dla których wspomnienia z gromady były jedynymi miłymi wspomnieniami z całego dzieciństwa...
chowanie dzieci w naszej jednostce. Oczywiście wpajamy naszym zuchom zaradność życiową, umiejętności nawiązywania relacji społecznych oraz wiele innych harcerskich umiejętności. Jednak ja osobiście uważam, że tak naprawdę dzięki nam zostaje w pamięci naszych zuchów wiele powodów do uśmiechu. Tym bardziej, iż po kilku latach małe dzieci nie pamiętają już zbyt wiele z tego czego doświadczyły w gromadzie. Jednak najważniejsze są dobre i miłe emocje wyniesione z okresu bycia zuchem. Kiedy zabrałem się do zbierania wspomnień ustaliłem sobie cztery grupy docelowe - zuchy, rodzice, kadra i instruktorzy. Jeżeli dodamy do tego okres dwudziestu lat funkcjonowania gromady to jasne staje się, że istnieje potencjalnie bardzo duża grupa osób, które były związane z naszą jednostką. Jedną z pierwszych myśli, które przyszły mi do głowy była ta, iż jest już za późno. Za późno o kilka lat, aby każdy z kolejnych funkcyjnych, zuchów, rodziców napisał kilka zdań, które przetrwa-
Właśnie wtedy, po wspólnych wspominkach z dawnymi zuchami, uświadomiłem sobie co jest ważne w naszej pracy jako drużynowych. Co tak naprawdę zostaje z naszego trudu i wysiłku włożonego w wy-
108
109
ją czas i posłużą do stworzenia takiej okolicznościowej kroniki wspomnień. Jednak wiadomo, iż najczęściej nie myśli się o takich rzeczach na co dzień i takie elementy funkcjonowania gromady schodzą na boczny tor.
my sami. Często okazuje się, że mało istotne wydarzenia są bardzo istotne dla innych. Często też wspomnienia rodziców są odmienne od wspomnień zuchów. Podsumowując piszmy wspomnienia! Zarówno my jako kadra, jak i nasze zuchy, rodzice i inni z otoczenia gromady. Poniżej kilka wspomnień moich zuchów.
Niemniej podjąłem próbę dotarcia przez ludzi, media lokalne i hufcowe do możliwie największej grupy odbiorców. Niektórzy pisali do mnie wiadomości sami, do innych to ja musiałem napisać osobiście. Jednak efekt końcowy pokazał, że warto było podjąć ten trud. Zuchy, dawni przyboczni, rodzice, instruktorzy podzieli się swoimi wspomnieniami i mogliśmy zebrać te wszystkie relacje w prawie 45-stronicową książkę o formacie A4. Co najważniejsze teraz możemy się do tego odnieść i kontynuować kronikę pisaną trochę przez wszystkich z otoczenia gromady, którzy pojawiają się w każdym kolejnym roku funkcjonowania.
Wybrane wspomnienia zuchów (pisownia oryginalna): Leśne duszki do dziś wywołują u mnie niezwykłe wspomnienia i emocje. Chciałabym swoją drogą znów być jednym z duszków. Jako malucha duszki nauczyły mnie jak poradzić sobie w różnych sytuacjach, jak nawiązywać kontakty z innymi oraz co najważniejsze podstawowych zachowań w społeczeństwie. Poza tym duszki to była dla mnie świetna zabawa! Dużo wrażeń nowi koledzy i koleżanki niektóre przyjaźnie zostały do dziś. Jest to moje jedno z najlepszych wspomnień z dzieciństwa
Co pokazują te wspomnienia? Tak naprawdę często ludzie zapamiętują coś innego niż
110
Martyna
które do dzisiaj są moimi najlepszymi przyjaciółmi kocham duszki całym sercem i zawsze będę duszkiem
- nagrywanie ZuchTV na zimowisku i niesłychana zabawa przy tym - wielka epidemia na zimowisku, kiedy wszyscy wymiotowali na wszystko (a Konstancja zwymiotowała mi na kapcie) - schronisko dla piekieł-niebieł na zimowisku - wycieczka do twierdzy kłodzkiej, gdzie dowiedziałam się, że mam klaustrofobię, a druh Działos musiał przejść z proporcem przez tunel o wysokości 50cm - obóz i plaga os w namiocie, które Bartek wybijał klapkiem - szukanie z Marysią kwiatu paproci na obozie - Rajd granica, na którym bardzo się zgubiliśmy i przechodziliśmy przez tereny opuszczonych fabryk i strasznych domów z krzyżami na płocie - jakaś wycieczka piesza na której szliśmy bardzo długo i wszystkie zuchy płakały, ale za to na koniec poszliśmy do pizzerii - i nieskończenie wiele innych, wszystkie zimowiska i obozy, wygłupy z druhem Działosem i wszystkie wspaniałe osoby,
Julia Nigdy nie zapomnę mojej pierwszej zbiórki w Leśnych Duszkach. Pamiętam moje przerażenie, kiedy nie wiedziałam zupełnie nic o ZHP. Słowa „druh” lub „druhna” były dla mnie obce. Kiedy z czasem przyzwyczaiłam się do panującej tam atmosfery spodobało mi się tam bardzo. Mogę powiedzieć, że gdyby nie zuchy nie byłabym tym, kim obecnie jestem. Zapamiętałam szczególnie zimowiska i obozy. Wydaje mi się czasami, jakby wydarzyło się to wczoraj, chociaż było już to jakieś 5 lat temu... Na pierwszym zimowisku w pamięć zapadły mi szczególnie trzy wydarzenia: To, jak moje koleżanki narysowały mi na twarzy wąsy kiedy spałam, jak razem robiłyśmy kisiele oraz to, jak kłóciłyśmy się na śniadaniach o szynkę. Oczywiście nie mogłam zapomnieć o mojej pierwszej gwiazdce oraz zdobyciu znaczka zuchowego.
111
Na moim pierwszym obozie w Smerzynie na pewno będą mi towarzyszyły przez całe życia te wspomnienia: Wskoczenie dziewczyny na łóżko koleżanki z pokoju oraz złamanie deski pod łóżkiem. Na stołówce toczyły się rozmowy o kolorach oraz wojny między mną a dwoma innymi znajomymi o ziemniaki oblane masłem. Śmiałam się na tym obozie jak nigdy dotąd. Z mojego drugiego zimowiska niewiele pamiętam, jednak nie powiedziałabym, że nie było udane. Druh ćwiczył mną jak sztangą a ja jako mała dziewczynka piszczałam i śmiałam się jakbym widziała ducha. Z mojego ostatniego obozu zapamiętałam dużo. Był on w Niesulicach. Pływaliśmy kajakiem, kąpaliśmy się w jeziorze, przemycaliśmy chleb z posiłków dla kaczek oraz płakaliśmy ze śmiechu w nocy od żartów opowiadanych przez moje współlokatorki z namiotu. Skakałyśmy w kałuże, raz nawet biegłyśmy w burzy do stołówki, ponieważ groziło nam zawalenie gałęzi lub namiotów. Woda sięgała mi trochę przed kolana (byłam bardzo niska)
w miejscach, gdzie spływała w dół. Sprintowałam wtedy w moich różowych klapeczkach. Po drodze, jak to ja, musiałam jednego zgubić i przystanąć na chwile, aby złapać go zanim popłynie z rzeczką do jeziora. Ten obóz zostanie niezapomniany przez wiele wiele lat w moim życiu. Jestem bardzo zadowolona z tego, że odważyłam się zrobić krok i wstąpić do gromady. Dzięki harcerstwie nauczyłam się wielu przydatnych rzeczy, otworzyłam się do ludzi, a także wyrobiłam cudowne wspomnienia. Druhny i druhowie w zuchach byli wspaniali, a chwile spędzone na zbiórkach niezapomniane. Do dziś mam w szafie stare sprawności, koszulkę, czapkę, bluzę, nawet suwaki zachowałam, i tak prędko ich nie oddam... Kocham to, w jaki sposób mieli podejście drużynowy i przyboczni, mam nadzieję że to się nigdy nie zmieni. Czuwaj! Ania Czuwaj! Myślę, za najpiękniejszym moim wspomnieniem
112
z Leśnych Duszków jest moja obietnica zuchowa. Wieczorem gdy już było ciemno poszliśmy na pomost, weszliśmy do łódki i odpłynęliśmy kawałek od brzegu. Tam pod gwiazdami składaliśmy nasze obietnice. Pamiętam cudowna atmosferę. Dobrze wspominam też jeden z rajdów, niestety nie pamiętam co to był za rajd. Dużo wędrowaliśmy, przechodziliśmy przez strumień po kamieniach. Na końcu w lasku leżało dużo balonów, każdy musiał przebić jednego a w środku znajdowała się sprawność- przyjaciel gumisiów. Zawsze bardzo podobalo mi się jak na apelach przy ogłaszaniu wyników wszystkie zuchy krzycząc biegną na środek. Cały mój pobyt w tej gromadzie wspominam bardzo dobrze, jest to jedno wspaniałe wspomnienie. Niestety było to dawno i nie pamiętam zbyt wielu zdarzeń. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam. Pozdrawiam
Całe pierwsze trzy lata podstawówki w odróżnieniu od moich kolegów i koleżanek były przepełnione zbiórkami, zimowiskami, obozami, rajdami. Cieszę się, że tak spędziłam wtedy czas i dziękuję również za to rodzicom bo to oni wysłali mnie do zuchów (chociaż na początku byłam bardzo przeciwna). 6 lat po tym pamiętam dalej niektóre wyjazdy, obozy oraz wiele osób które rozpoznaje do dzisiaj. Nasza gromada była zawsze zorganizowana. Z tego co pamiętam nie siedzieliśmy nigdy i nie nudziliśmy się na wyjazdach, tylko zawsze były jakieś ciekawe różnorodne zajęcia. Pamiętam do dzisiaj malowanie tarcz rycerskich , śpiewanki z druhenkami, piesze wycieczki w góry czy zjeżdżanie z górki płaczu Cieszę się, że mogłam kiedyś w tym uczestniczyć, a szczerze mówiąc najchętniej cofnęłabym się do tamtych czasów, aby przeżyć znów te przygody i zwiedzać różnorodne miejsca. Dziękuję wszystkim moim druhom, druhenkom którzy opiekowali się mną. A najbardziej chcę podziękować druhowi
Paulina Bardzo miło wspominam mój pobyt w leśnych duszkach.
113
Michałowi - to on najbardziej zapadł mi w pamięć i to on w asyście wspaniałych ludzi doprowadził tą gromadę do takiego stanu gdzie w harcówce nie mieszczą się zuszki - bo tak ta gromada jest wspaniała.
Cisy. Wszystko było super, ale nie, nie, nie… Żeby dostać się na teren zamku, trzeba było pokonać rzeczkę. I tu pojawiły się pewne komplikacje. Wszystkie zuchy przeszły przez rzekę bez kłopotu i poszły do przodu za druhem Michałem. Oczywiście trzeba wspomnieć, że druh poruszał się szybciej niż z prędkością światła. I w taki sposób zostałam na samym końcu w raz z moją mamą. I teraz punkt kulminacyjny. Dużo z tamtej chwili nie pa-
Ola Gdy byłam w 3 klasie, czyli już pod koniec mojej przygody z „Leśnymi Duszkami” na zakończenie roku wybraliśmy się z rodzicami na ognisko. Ognisko było w dość nietypowym miejscu, bo w ruinach zamku
114
miętam, ale ostrożnie kroczyłam po kamieniach i w pewnej chwili moje nogi odmówiły mi posłuszeństwa. Skutek był prosty- wylądowałam w rzeczce, cały mundur mokry, buty również. Ja marznę, moja mama łapie się za głowę i szybko wymyśla przebranie zastępcze. I właśnie w taki sposób na miejsce ogniska przybyłam w jakże szykownej spódnicy z kurtki. Dobrze, że było lato, bo inaczej to bym zamarzła.
niej za każdym razem jak przechodziliśmy przez rzeczkę, strumyk a nawet dużą kałużę, druh szykował kamerę, by następnym razem udokumentować Kulak w wodzie. Teraz wspomnienie z mojego pierwszego obozu (gdzie byłam sama, bez mamy). Obóz był w Smerzynie. Spaliśmy wtedy w domkach z łóżkami. Zostałam głównodowodzącą mojego pokoju. Pewnego dnia, gdy wróciłam do pokoju ujrzałam bardzo dziwny widok. Bowiem, na moim łóżku
Reakcja druha na mój widok –śmiech, głośny śmiech. Póź-
115
116
toczyła się jakaś dzika impreza. Powiedziałam dziewczyną, żeby zeszły i została tylko jedna dziewczyna. Nagle, niespodziewanie moje łóżko… się zawaliło! Zszokowana pobiegłam do druha. Szybko mu wytłumaczyłam co się stało. Z pokoju wyniesiono szczątki łóżka. Na szczęście dostałam nowe łóżko, które było baaardzo wysokie. Do dzisiaj boję się spać na zimowiskach, myśląc, że zawali mi się łóżko.
dziej bolesny ślub mojego życia. Teraz tak ogólnie. W „Leśnych Duszkach” spędziłam najlepsze chwile swojego dzieciństwa. Bawiłam się cudownie. Ta gromada była bardzo dobrze prowadzona. Kadra zawsze mnie zaskakiwała, a najbardziej druh Michał. Dorastałam z tą gromadą. To ona wykreowała mnie taką jak teraz jestem. Wydaje mi się, że byłam barwą postacią, więc wiele akcji związanych ze mną na zawsze pozostanie w pamięci gromady. Wszystkie zimowiska i obozy, Zuch TV, łazanki, rzeczka, rzucanie śpiworami były dla mnie cennymi wspomnieniami. Niesamowitym była możliwość oglądania jak drużyna się rozrasta. Doszłam do gromady, gdy mieliśmy koszulki, czapeczki i mundur, lecz z czasem zuchów było więcej, mieliśmy polary, czapki i szaliki zimowe. Pamiętam z jakim zapałem wykonywałam zadanie, dzięki którym „Leśne Duszki” zostały gromadą nr 1. Wspomnień jest tak wiele, że chyba miesiącami zajęłoby mi opisanie ich wszystkich. Moja
Kolejne wspomnienie to śluby obozowe. O jak ja to kochałam… Na obozie w Niesulicach wzięłam ślub. Wszystko było fantastycznie zorganizowane. Tam druh ksiądz, tam ministranci i… druh z wiosłem. Prawdziwym, gigantycznym wiosłem. Na początku myślałam, że to tylko tak dla nastroju. Ale w tym się myliłam. Okazało się, że wiosło było wspomagaczem do wrzucenia par do jeziora. Gdy zobaczyłam jak inni lądują w jeziorze, prawie oczy mi z orbit nie wyleciały. Gdy nadeszła moja kolej. Podchodziłam jak na skazanie. W pewnej chwili, trach i już Kulak w wodzie. To był najbar-
117
działalność jako zucha dała Duszki” mi wiele. Teraz sama pracuje Tosia w pionie zuchowy i wiem jak trudno jest prowadzić gromadę. Dlatego ode mnie ogromny szacunek dla kadry za to jak świetnie sobie radzą. Każda zbiórka czegoś uczyła, tych ważniejszych jak mniejszych wartości. Dzięki gromadzie poznałam wiele osób z, którymi mam do dzisiaj kontakt, a z niektórymi się nawet przyjaźnię. Dziękuje za każdą chwilę w duszkach. A jako absolwenta gromady polecam wszystkim rodzicom, zuchom właśnie tą gromadą, choć trochę sobie konkurencje robię, ale co tam. Naprawdę warto!
druh Michał nosił mnie na barana. Fantastyczne były również 18 urodziny gromady, na których puszczaliśmy do nieba balony z marzeniami. Kolejne miłe wspomnienie to zajęcie pierwszego miejsca w „Hufcowym Festiwalu Piosenki”. Miło wspominam także Rajdy ,,Granica” w których brałam udział. Chociaż było dużo chodzenia, było też mnóstwo super atrakcji. Zawsze będę miło wspominała obozy i zimowiska, ale najfajniejszy był dla mnie ostatni obóz w Szklanej Hucie. Nigdy nie zapomnę przejścia do świata Narni, proszków holly i przede wszystkim tego, co druh Michał powiedział mi ostatniego wieczoru. Ostatnim wspomnieniem jest przekazanie do drużyny harcerskiej. Było mi bardzo przykro żegnać się z gromadą i bardzo cieszę się że mogłam spędzić 4 lata razem z Wami. Cieszę się, że mogłam zdobywać sprawności, uczyć się nowych rzeczy i mieć tak dużo koleżanek i kolegów. Życzę Gromadzie kolejnych miłych wspomnień i samych sukcesów. Mam nadzieję, że za kilka lat zostanę przyboczną 23 ŚGZ „ Leśne
Konstancja Byłam zuchem w 23 ŚGZ „ Leśnie Duszki” przez cztery lata i przeżyłam mnóstwo fantastycznych chwil. Moje pierwsze miłe wspomnienie to Obietnica Zuchowa, na której druh Michał pasował mnie na zucha prawdziwym mieczem. Bardzo miło wspominam mój pierwszy obóz w Niesulicach i obchodzone tam przeze mnie 6 urodziny. Był arbuzowy tort a
118
119
Skarbiec inspiracji Praktyczny poradnik dla rodzica, jak przygotować się do kolonii zuchowej.
pwd. Patryk Kaszyca Przyboczny 8 Gromady Zuchowej Hufca Sopot, szef zespołu ds. Ekologicznych Hufca Sopot, trener programu Free being me. Restaurator, kucharz, szkoleniowiec w zakresie gastronomi.
120
Kolonia zuchowa to często olbrzymi stres dla rodziców/ opiekunów zuchów. Rosnąca liczba pytań: Co zabrać? Jak się spakować? W co ubrać dziecko? Czy mówić o przyjmowanych suplementach? A słodycze będą potrzebne? I wiele, wiele innych. Odpowiedzi na nie znajdziesz w tym artykule, dowiesz się też jak wygląda klasyczny dzień na kolonii, by rozwiać Twoje wątpliwości rodzicu. Czy kolonia to bezpieczne miejsce, by wysłać dziecko na wakacje, najczęściej do lasu, bez smartfonów i innych cu-
dów techniki. Droga Druhno drużynowa, Drogi Druhu drużynowy, pamiętajcie, że rodzice są bardzo zestresowani planowaniem wyjazdu swojego zucha, dlatego warto im w tym pomóc, dając rady lub wskazówki, co mają zrobić by ten stres zminimalizować, gdy już zabraknie pomysłu, podsuń mu ten Poradnik. Zacznijmy od początku; Rodzicu Twój zuch przychodzi do domu z informacja o organizo-
121
wanej kolonii zuchowej, gdzie Gromada, do której przynależy wybiera się tego lata. Dziecko chcę na nią jechać, to co trzeba zrobić? Pobrać kartę uczestnictwa od drużynowej/drużynowego.
rze rutinoscorbin, witaminę C, tabletki na chrypkę itd. Pamiętaj, wpisz to! NAJWAŻNIEJSZE - Leki przekazujecie osobie wyznaczonej przez Komendanta Obozu i podpisujecie oświadczenie i nie dajecie ich dzieciom do plecaka.
Karta uczestnika W karcie trzeba wpisać wszystkie wymagane tam informacje, nie zapomnijmy o zaznaczeniu ważnej informacji: Czy dziecko będzie brać udział w mszy świętej w niedziele? Często o tym zapominamy, gdyż jest ukryta wśród wielu informacji, warto szczegółowo przeczytać kartę, by przez przypadek zuch, który nie praktykuje nie trafił na mszę, bądź odwrotnie. Nie we wszystkich środowiskach występuje ta opcja, ale większość ja stosuję.
Pakowanie plecaka Rodzicu/opiekunie, pakując swojego zucha na kolonię, pamiętaj, żeby to był plecak (nie walizka na kółkach czy torba sportowa), dlaczego to tak ważne! kolonie często odbywają się w bazach leśnych, a to nie są tereny sprzyjające dla tego typu bagażu. Pewnie zastanawiasz się jak Twoje małe dziecko poradzi sobie z plecakiem, który jest od niego 2 x większy. To nie jest przeszkoda, podczas kolonii są druhny i druhowie, którzy w razie potrzeby pomogą mu przenieść taki plecak (np. Druh Tomek jest w stanie przenieść 4 plecaki w tym samym czasie co 2 walizki, bo plecak jest bardziej poręczny).
W karcie znajduje się informacja jakie leki przyjmuje dziecko: Tutaj należy wpisać wszystkie leki, witaminy, suplementy jakie dziecko przyjmuje na co dzień oraz jeśli rozboli go głowa to czy można mu podać lek przeciw bólowy (ważne!!! Jaki). Rodzicu, jeśli Twoje dziecko bie-
Rodzicu przed spakowaniem
122
czy specjalnie na wyjazd, daj te stare, wychodzone. Pamiętaj!!! Twoje dziecko nie przywiezie wielu rzeczy i może przywieźć nie swoje.
przepisz tą listę lub ją wydrukuj w 2 kopiach. Jedna dla Ciebie, druga dla Twojego dziecka. Co spakować?
Przybory higieniczne
• Koszulki oraz majtki i skarpetki x ilość dni kolonii + 2 na zapas. • Spodnie 2 pary. • Krótkie spodenki 3 pary. • Bluza z długim rękawem x 2. • Obuwie zakrywające kostki (trekkingowe) x 1 - podczas kolonii odbywają się krótkie wędrówki po lesie i ważne jest by dziecko miało stabilne stopy, by uniknąć urazów. • Obuwie lekkie typu (adidasy, tenisówki, trampki) x 1. • Kurtka przeciwdeszczowa z kapturem x 1. • Nakrycie głowy (czapka lub chustka) x 2. • Strój kąpielowy lub kąpielówki x 1. • Worek na brudną odzież. • Mundur.
• Kosmetyczka, a w niej: pasta do zębów x 1, szczoteczka do zębów x 1, żel pod prysznic (najlepiej by był jednocześnie szamponem) x 1. (Nie dajemy!!! Nożyczek ani innych narzędzi do obcinania paznokci - przekaż je drużynowemu, jeśli musisz). • Duży ręcznik kąpielowy x 1. • Mały ręcznik x 1. • Szczotka lub grzebień do włosów. • Klapki pod prysznic x 1. • Pozostałe • Menażka lub miska i talerz (nie szklane, nie porcelanowe). • Kubek (nie szklany, nie porcelanowy). • Legitymacja szkolna. • Środek przeciw komarom (osoba z kadry może go zabrać, gdy dziecko niewłaściwie będzie się z nim obchodzić, i wtedy to on będzie pilnował by dziecko je uży-
WAŻNE!!! Opisz każdą rzecz na metce od ubrania lub w innym widocznym miejscu. Pakuj się razem z dzieckiem, aby wiedziało, że to są jego rzeczy. Nie kupuj nowych rze-
123
wało). • Listę rzeczy spakowanych (ważne jest jej zrobienie i dołączenie do plecaka, aby łatwiej było znaleźć rzeczy, które przy dużej liczbie dzieci lubią zmieniać właściciela)
• Zabawek (mogą się zgubić). • Przyborów do szycia, notesów, długopisów (kolonia jest tak zorganizowana, że będzie mieć to dostępne, gdy dziecko zapyta). • Innych nie wskazanych w tej liście. • Pieniędzy (chyba, że drużynowy wskaże taką potrzebę). • Plecak mamy spakowany co dalej, dzień przed wyjazdem spakuj mały plecak, który będzie dziecku potrzebny w autokarze i podczas wędrówek w czasie kolonii, a co w nim powinno się znaleźć: • Słodycze, przekąski, owoce (na maksymalnie 2 pierwsze dni, gdyż dzieci codziennie otrzymają podwieczorek). • Woda w bidonie lub butelce z dzióbkiem (bidon będzie przydatny każdego dnia i podczas wędrówki). • Krem z filtrem UV 50+.
WAŻNE!!! Opisz każdą rzecz na na odwrocie lub w innym widocznym miejscu. Pakuj się razem z dzieckiem, aby wiedziało, że to są jego rzeczy. Podczas zakupów wybieraj rzeczy z trwałego plastiku, wielokrotnego użytku, ekologiczne. Pamiętaj!!! Twoje dziecko nie przywiezie wielu rzeczy i może przywieźć nie swoje. Czego nie dajemy!!! • Telefonu komórkowego!!! (Kontakt z dzieckiem odbywa się poprzez wychowawcę lub komendanta kolonii). Jeżeli drużynowa, drużynowy wyda zgodę to można zabrać, zawsze trzeba się skonsultować. • Noża, scyzoryka itp. • Latarki. (chyba, że drużynowy pozwoli). • Laserów.
Dzień wyjazdu; Rodzicu upewnij się, że masz legitymację dziecka, leki z opisem do przekazania wskazanej osobie (dobrze, by były w woreczku strunowym), każde pudełko/ opakowanie należy podpisać nazwiskiem dziecka.
124
No to w drogę... Klasyczny dzień kolonii W dniu przyjazdu zawsze jest dużo spraw do zorganizowania, trzeba sprawdzić liczebność dzieci, zorganizować czas na ich potrzeby, ulokować w namiotach/domkach/budynku, przeczytać regulaminy, pokazać bazę, żeby dobrze orientowało się w terenie. Następnie jest czas na obiad, a po nim chwila dla dzieci, pod okiem wychowawców, czas na zabawę, po tym czasie rozpoczyna się prawdziwe obozowanie i ruszamy z programem, na koniec dnia wieczorna toaleta, wspólne pożegnanie dnia i do łóżka, by się wyspać i rozpocząć kolejny dzień przygody. Każdy wychowawca/opiekun/ drużynowy doskonale rozumie, że oddajecie nam Państwo, Drodzy Rodzice pod opiekę swój największy skarb, ale pamiętajcie, że my robimy wszystko, aby zadbać o jego bezpieczeństwo i żeby ten wyjazd był dla niego wyjątkowy.
125
Skarbiec inspiracji Sprawność zespołowa: Olimpijczyk
phm. Agnieszka Rogozińśka, Hufiec Białystok, Chorągiew Białostocka. Kierownik Referatu Zuchowego Chorągwii Białostockiej “Pierwszy Promień” oraz Członkini Komendy 33 BSDHiZ “Jagiellonowie”. Wcześniej drużynowa 155 BGZ “Rybki z Refajny”.
126
Ruch to zdrowie!
zuchowego.
Wiemy o tym, że wykorzystując zajęcia ruchowe w trakcie zbiórki integrujemy członków jednostki, ale również wyrabiamy u dzieci karność, sumienność, kondycję, kształtujemy postawę i nawyk ruchu. Ruch to dobra zabawa, ale także wyładowanie energii, którą każdy posiada w sobie.
Olimpijskim zbiórkom powinien towarzyszyć ogień olimpijski, zuchowa księga rekordów oraz atmosfera uczciwej, sportowej gry. Warto zuchom wytłumaczyć zasady fair play. Na każdej zbiórce powinniśmy pamiętać o olimpijskich nawykach, czyli obrzędowości w trakcie realizacji cyklu. Poświęćmy czas na rozgrzewkę, ćwiczenia sportowe oraz rozwój fizyczny dzieci. W czasie olimpijskich zbiórek nale-
Sprawność tę można zdobywać podczas kolonii zuchowej, biwaku, ale również jako cykl sprawnościowy w trakcie roku
127
ży zapoznać zuchy z historią i tradycjami olimpiad, wspominając igrzyska olimpijskie starożytnych Greków. Pamiętajmy również o tym, że nawykiem sportowców są również zdrowe odżywianie oraz spokój psychiczny.
• • •
Podczas uroczystego zamknięcia olimpiady i zgaszeniu znicza olimpijskiego nie zapomnijmy docenić wysiłku każdego zucha poprzez medale, dyplomy i wieńce laurowe.
• •
Jak pracować z obrzędowością?
Propozycja zdobywania sprawności indywidualnych: • • • • • •
związanymi z wydarzeniami sportowymi, Uświadomienie zuchom jak ważne jest zdrowe odżywianie, Budowanie ducha walki wśród zuchów, Zapoznanie zuchów z zasadami gry fair play, Stworzenie wśród zuchów poczucia wspólnoty, Kształtowanie w zuchach umiejętności pracy w zespole.
• Obrzędowe rozpoczęcie zbiórki - rozpoczynając każdą ze zbiórek zbudujmy poczucie wspólnoty oraz olimpijskiej atmosfery zapalając wspólnie olimpijski ogień można np. taki ogień utrzymywać w lampionie, • Piosenka – każdemu olimpijczykowi powinien towarzyszyć hymn sportowca, dlatego też nauczcie się piosenki, np. “Zuchy sportowcy”, • Pacholik – w Kręgu Rady możemy również wykorzystać ogień olimpijski jako pacholik,
“Gimnastyk”, “Mistrz rolek-wrotek”, “Piłkarz”, “Przyjaciel innych”, “Pływak”, “Tancerz”;
Cele realizowane podczas sprawności zespołowej: • Zapoznanie zuchów z historią i tradycjami olimpiad, • Rozwijanie sprawności fizycznej wśród dzieci, • Zapoznanie zuchów z podstawowymi zagadnieniami
128
• Okrzyk - stwórzcie swój własny okrzyk, który będzie Waszym olimpijskim hasłem motywującym do działania, • Obrzędowe zakończenie zbiórki - po zakończeniu Kręgu Rady wyznaczcie strażnika ognia, który np. zabierze lampion do domu i przyniesie zapalony na następną zbiórkę;
129
Zbiórka 1. ZAPALMY OGIEŃ OLIMPIJSKI 1. Obrzędowe zbiórki
rozpoczęcie
Zuchy w kręgu przekazując lampion mówią, jak rozumieją “ogień olimpijski”. Na koniec drużynowy zapala lampion. To ważne, aby porozmawiać z zuchami jak bezpiecznie obchodzić się z ogniem. 2. Gawęda. Zuchy zostają podzielone na
130
trzy grupy. Każda z nich otrzymuje zaszyfrowane hasło (załącznik 1), o którym musi znaleźć więcej informacji ukrytych gdzieś w szkole bądź miejscu zbiórki.
zuch może również zaproponować swoje ćwiczenie. 5. Gimnastyka grzewki):
(etapy
roz-
• ćwiczenia w biegu • ćwiczenia ramion • ćwiczenia tułowia (skłony w przód i w tył, zginanie i prostowanie kończyn) • ćwiczenia mięśni nóg — niekoniecznie tylko przysiady • ćwiczenia tułowia - cd. (skłony boczne, ruchy odwodzenia i przywodzenia kończyn) • ćwiczenia mięśni brzucha • ćwiczenia tułowia - cd. (ruchy rotacyjne, ruchy do wewnątrz i na zewnątrz) • ćwiczenia mięśni grzbietu • ćwiczenia równoważne • ćwiczenia w podporach • ćwiczenia skoczne
Fragmenty dla jednej grupy są trzy (załącznik 2), oznaczone słowem bądź fragmentem słowa, które będą łączyły się w całość. Członkowie grup po złożeniu zdań lub słów będą musieli stworzyć plakat z najważniejszymi informacjami dotyczącymi danego tematu. Zuchy mogą wykorzystać rysunki, fragmenty, ale również hasła kluczowe odpowiadające treści. 3. Piosenka
6. Pląs
Nauka piosenki “Zuchy sportowcy” (załącznik 3)
Nauka pląsu “Głowa, ramiona...” (załącznik 4)
4. Gry i ćwiczenia
7. Krąg Rady
Zuchy stojąc w kręgu bądź w dowolnym miejscu rozgrzewają się wykorzystując proponowane przez drużynowego ćwiczenia. Następnie każdy
Zuchy w Kręgu Rady otrzymują małe książeczki, gdzie na zakończenie każdej zbiórki będą
131
wymieniać poznane dziedziny sportu, ćwiczenia bądź sposoby na zdrowy tryb życia.
Na tablicy korkowej zostaje również umieszczony wydruk flagi olimpijskiej. Na zakończenie każdej zbiórki będzie dowieszany jeden z pierścieni olimpijskich.
Na zakończenie cyklu wykonają zadanie sprawdzające ich wiedzę oraz umiejętności.
8. Obrzędowe zbiórki
Następnie w krąg zostaje puszczony lampion z ogniem olimpijskim. Każdy zuch ma za zadanie pokazać ulubione ćwiczenie rozgrzewające oraz wymienić zapamiętaną informację o cyklu, który właśnie się rozpoczął.
zakończenie
Na zakończenie każdej ze zbiórek będzie wybierany najlepszy olimpijski sportowiec - ten, który był wzorem na danej zbiórce. Jego zadaniem będzie opiekowanie się ogniem olimpijskim do kolejnej zbiórki. Warto jesz-
132
igrzysk
cze raz przypomnieć zasady bezpiecznego postępowania z ogniem.
Wioska olimpijska to swego rodzaju małe miasteczko przeznaczone dla olimpijczyków. Tradycja tworzenia tego typu kompleksów sięga igrzysk w Los Angeles (1932). Z reguły wioski budowane są na obrzeżach miast, będących gospodarzami olimpiad.
Załączniki Załącznik 1 Szyfr: GA-DE-RY-PO-LU-KI Organizacja igrzysk olimpijskich – pyagnkzgcjg kayzrsi pukmokjsikch Rys historyczny – yrs hkstpyrcznr Ogień olimpijski – pakdn pukmokjsik
olimpijskich W miasteczku znajdują się, przede wszystkim, obiekty mieszkalne przeznaczone dla całych sztabów państw, biorących udział w igrzyskach.
Załącznik 2 ORGANIZACJA IGRZYSK OLIMPIJSKICH
RYS HISTORYCZNY rys
organizacja Igrzyska olimpijskie zrodziły się w starożytnej Grecji. Pierwsza udokumentowana olimpiada odbyła się w 776 r. przed Chr. Zawody odbywały się co cztery lata. Sam zwrot „olimpiada” oznacza właśnie okres pomiędzy kolejnymi igrzyskami.
Olimpiada to kosztowne i czasochłonne przedsięwzięcie, angażujące setki sportowców zjeżdżających z całego świata. By prezentować najwyższy poziom, zawodnicy muszą mieć odpowiednie zaplecze. To właśnie w tym celu, przy każdych igrzyskach, tworzone są wioski olimpijskie.
histo
133
Współcześnie igrzyska odbywają się co dwa lata, ale z podziałem na igrzyska letnie oraz zimowe. Zatem ten sam rodzaj igrzysk jest organizowany, jak w starożytności, co cztery lata. Najstarszymi znanymi dyscyplinami olimpijskimi były biegi na różnych dystansach. Podstawowym był dystans jednego stadionu, czyli około 192 metrów. Następnie wprowadzono biegi na 400 m, 4600 m oraz zapasy. Na osiemnastych igrzyskach do programu dołączono pięciobój, składający się z rzutu oszczepem, rzutu dyskiem, skoku w dal, biegu na dystansie 192 m i zapasów.
ło Towarzystwo Olimpijskie i finalnie pierwszą nowożytną olimpiadę zorganizowano w 1896 r. w Atenach. OGIEŃ OLIMPIJSKI ogień Tradycja ognia olimpijskiego, będącego symbolem igrzysk, wywodzi się z greckiej mitologii. Płomień nawiązuje do mitu o Prometeuszu. Na starożytnych olimpiadach rozpalano płomień przy pomocy promieni słonecznych. Jako że igrzyska były organizowane na cześć Zeusa, to dodatkowo płomień rozpalano w jego świątyni, a także w świątyni Hery.
ryczny
olim
Z czasem dochodziły kolejne dyscypliny, takie jak: wyścigi rydwanem, starożytna forma mieszanych sztuk walki czy bieg w oporządzeniu wojskowym. Ponadto zawodnicy mogli rywalizować w konkurencjach artystycznych (poeci, trębacze). Ostatnia olimpiada w starożytności rozegrana została w 393 po Chr. Dopiero w 1833 r. powrócono do tematu igrzysk. W Szwecji powsta-
W nowożytnej historii olimpiady ogień zapłonął po raz pierwszy w 1928 r. na igrzyskach w Amsterdamie. Natomiast od roku 1936 r. płomień zapalany jest, nawiązując do historii, na stadionie w Olimpii i przy użyciu promieni słonecznych. pijski Po zapaleniu ogień jest prze-
134
noszony do miasta rozgrywania igrzysk w asyście honorowej sztafety. Pierwsza sztafeta liczyła 3075 biegaczy, biegnących przez 3075 kilometrów. Zajęło im to 11 dni oraz 12 nocy.
Załącznik 4 “Głowa, ramiona...” Głowa, ramiona Kolana, pięty / x3 Głowa ramiona Kolana, palce Oczy, uszy, usta, nos
Załącznik 3 „Zuchy sportowcy”
Opis: Pokazujemy kolejne części ciała, o których śpiewamy. Powtarzamy pląs za każdym razem przyspieszając.
1. Jesteśmy w piłce świetni, pływania znamy styl bez nas zawodów nie ma, mistrzami chcemy być. Sportowcy z naszej szóstki najlepsi w gromadzie, sportowcy z naszej szóstki najlepsi z wszystkich są. Hej, ha, hej my zuchy sportowcy — trening, gdy wolny czas, hej, ha, hej my zuchy sportowcy — rekord musi być nasz! 2. Skaczemy w dal i w górę, rowerem gnamy w przód i mamy też odwagę, by skoczyć w rzeki nurt. Sportowcy... 3. Dążymy za mistrzami, gdyż wzorem dla nas są walczymy o sekundy, a nogi same mkną. Sportowcy...
135
Zbiórka 2. CO JEST NAJWAŻNIEJSZE W SPRAWNOŚCI FIZYCZNEJ? 1. Obrzędowe zbiórki
rozpoczęcie
Zuch, któremu na zakończenie ostatniej zbiórki wręczono „znicz olimpijski” ma za zadanie oficjalnie wprowadzić ogień. 2. Gawęda Drużynowy zapoznaje zuchy z wierszem “Elementarz Sportowy” (załącznik 1), który wpro-
136
wadzi je w temat zbiórki. 4. Gry i ćwiczenia 3. Zwiad Po powrocie do szkoły zuchy tworzą mapę myśli, gdzie umieszczą konkurencje sportowe igrzysk olimpijskich. Następnie ich zadaniem będzie stworzenie zasad gry fair play. Zuchy podpisują regulamin umieszczony na tablicy, aby wiedzieć, że ich również obowiązują zasady podczas konkurencji sportowych.
Zuchy wybierają się na zwiad do pobliskiej siłowni/siłowni zewnętrznej/placu zabaw, aby dowiedzieć się od osób tam przebywających czy wiedzą jakie są konkurencje podczas letnich i zimowych igrzysk olimpijskich. Zebrane informacje notują na karteczkach, które umieszczają w pudełku konkurencji sportowych.
Następnie zuchy przygotowują się do konkurencji sportowych
137
(stroje do ćwiczeń, rozgrzewka).
satysfakcji i w czym jesteśmy najlepsi.
Podczas konkurencji sportowych zuchy przestrzegają zasad fair play, dopingują się, wspierają nawzajem oraz pomagają osobom, które w danej konkurencji nie odnajdują się najlepiej.
Zadaniem zuchów jest również wskazanie swojej “pięty achillesowej” oraz “konika” i przedstawienie go podczas podsumowania podając lampion z ogniem olimpijskim. Na fladze drużynowy zawiesza drugi pierścień olimpijski.
Pamiętajmy również o tym, aby postarać się o udostępnienie miejsca odpowiedniego do ćwiczeń. Jeśli zbiórki odbywają się w zuchówce, sali lekcyjnej bądź innej salce, należy zapytać właściciela terenu czy zbiórka może odbyć się w innym miejscu (sala gimnastyczna/boisko/ korytarz).
6. Obrzędowe zbiórki
zakończenie
Z gromady zostaje wybrany kolejny strażnik “ognia olimpijskiego”, który zabierze ze sobą do domu lampion. Ponownie warto przypomnieć zasady bezpiecznego postępowania z ogniem.
5. Krąg Rady
Załączniki
Zuchy mają kilka minut na podsumowanie zbiórki: zebranie informacji o konkurencjach w swoich notatnikach oraz wybranie tych, z którymi słabiej sobie radziły. Drużynowy w Kręgu Rady wyjaśnia również, że to w czym jesteśmy słabsi można nazwać naszą “piętą achillesową”, a naszym “konikiem” to co nam daje dużo
Załącznik 1 ELEMENTARZ SPORTOWY Każde dziecko o tym wie: Chcesz być zdrowy – ruszaj się! Sport to bardzo ważna sprawa. Są reguły, jest zabawa.
138
Jest dyscyplin co nie miara, część z nich nowa, a część stara. Od wędkarstwa, sztuk łowieckich, od antycznych igrzysk greckich, poprzez dzieje, poprzez lata aż do współczesnego świata. Każdy znajdzie coś dla siebie. Sprawdź, co dobre jest dla ciebie. Może rolki, koszykówka, rower, piłka lub siatkówka, szachy, judo czy pływanie taniec, skoki, żeglowanie biegi, sanki i łyżwiarstwo, hokej, snowboard czy narciarstwo? Może tenis lub karate? Namów mamę, siostrę, tatę. Również dla twojego brata dobrodziejstwa sportów świata: refleks, sprawność, orientacja, walka i rywalizacja. Ważna jest też ta zasada (to zaleta jest, nie wada): nie są ważne tu medale, lecz jak ćwiczysz – czy wytrwale, czy szanujesz przeciwnika. Jaki jesteś, stąd wynika! Sport nauczyć może wiele. Zdrowy duch jest w zdrowym
ciele, a z wszystkiego jedna racja: górą sport i rekreacja!
139
Zbiórka 3. A CO JE TAKI SPORTOWIEC? 1. Obrzędowe zbiórki
rozpoczęcie
Do pomieszczenia zuch wprowadza “Ogień Olimpijski”, co oznacza rozpoczęcie zbiórki. 2. Gawęda Drużynowy czyta zuchom przepis na fit bułeczki (załącznik 1), wprowadzając je przy tym w temat dzisiejszej zbiórki. Zuchy zapoznają się również
140
z filmikiem przedstawiającym sposób przygotowania chleba. W sali widnieją również duże zdjęcia kartek z książki kucharskiej przedstawiające przepisy, listę składników oraz przebieg realizacji danej potrawy bądź produktu.
przebiegu realizacji.
3. Majsterka
4. Piosenka
Zadaniem zuchów będzie stworzenie kartki do książki kucharskiej o wybranym przez siebie przepisie na potrawę. Muszą pamiętać o obrazku produktu, składnikach oraz
Zuchy uczą się wspólnie piosenki “Najłatwiejsze ciasto w świecie” (załącznik 2), która doskonale nawiązuje do kulinarnych poczynań podczas zbiórki.
Na zakończenie wykonania prac każdy zuch przedstawia swoją pracę, a drużynowy tworzy książkę kucharską z ich przepisami. Książka zostanie schowana w skarbcu gromady.
141
Następnie zapoznają z okrzykiem (załącznik 3).
się
Zasady: 1. Zuchy otrzymują odpowiednią kwotę pieniędzy - 2000 zł. 2. Zuchy dysponują pieniędzmi zdobywając składniki do sałatek warzywnych; wcześniej muszą odpowiedzieć na pytania. 3. Prowadzący czyta hasło klucz, które ma naprowadzić zuchy na to z czym związane jest pytanie. 4. Zuchy decydują, ile chcą zapłacić za to pytanie i rywalizują o nie z innymi grupami,
5. Gry i ćwiczenia Prowadzący dzieli zuchy na cztery grupy. Każdy z patroli zajmuje swoje miejsce przy stole (jeśli macie możliwość korzystania ze stołówki). Można też użyć do tego filii malarskiej, ławek czy miejsc dla grup oddalonych od siebie. Zadaniem zuchów w grupach będzie wzięcie udziału w Grze “Awantura o kasę”.
142
pamiętając tylko, że aby zdobyć większość składników, muszą odpowiednio dysponować pieniędzmi, gdyż mają 2000 zł. 5. Po prawidłowej odpowiedzi zuchy otrzymują 1 składnik, po błędnej odpowiedzi tracą pieniądze, a pytanie przechodzi do grupy, która proponowała kwotę najwyższą z pozostałych grup.
rzą w grupach sałatki warzywne. 6. Krąg Rady Zuchy w swoich książeczkach podsumowują zbiórkę kulinarną, zapamiętane ciekawostki, ciekawe zagadnienia związane z przepisami oraz swoje myśli o zdrowym odżywianiu. Podając sobie pacholik opowiadają o swoich spostrzeżeniach w kręgu. Mają też wymienić trzy składniki zdrowego odżywiania, które są niezbędne w diecie każdego człowieka.
Po zakończeniu negocjacji, odpowiedzi na pytania, wydaniu wszystkich pieniędzy bądź zdobyciu warzyw, zuchy two-
143
W trakcie podsumowania drużynowy uzupełnia flagę olimpijską poprzez dodanie trzeciego pierścienia.
Załącznik 1
jętości (na około 1 godzinę). • Wyrośnięte ciasto jeszcze raz chwilę wyrobić, podzielić na równe części (u mnie 8) i uformować bułeczki. Ułożyć je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć ściereczką na około 20 minut, odstawić do podwojenia objętości. Przed samym pieczeniem posmarować bułeczki wodą i posypać ziarnami lekko wciskając je w ciasto. • Piec bułeczki w 210ºC przez ok. 10 minut, następnie obniżyć temperaturę do 180ºC i piec jeszcze ok. 15-20 minut, aż bułeczki będą rumiane.
Przepis - gawęda
Przepis – filmik
• Do miski wsypać mąkę i suche drożdże (ze świeżych wcześniej zrobić rozczyn). Dodawać stopniowo wodę i oliwę oraz pozostałe składniki: miód, sól i ziarna. Ciasto zagnieść i uformować z niego kulę. Miskę wysmarować oliwą i umieścić w niej ciasto, przykryć lnianą ściereczką i pozostawić w cieple do podwojenia ob-
https://w w w.youtube.com / watch?v=RgrMdM-TcAs
7. Obrzędowe zbiórki
zakończenie
Na zakończenie tej zbiórki najlepszy kucharz otrzymuje lampion olimpijski. Zadanie międzyzbiórkowe: na kolejną zbiórkę każdy zuch przynosi białą koszulkę(t-shirt). Załączniki
144
145
146
147
148
149
Załącznik 2
W natłuszczonej tortownicy I do pieca włożę ciasto Na około pół godziny, A gdy będzie już gotowe, Znaczy chrupkie i rumiane, To zaproszę koleżanki, Babcię, dziadka, tatę, mamę.
NAJŁATWIEJSZE CIASTO W ŚWIECIE muz. K. Kwiatkowska/ A. Wojciechowska
sł.
Żeby w domu było miło, tak, tak, tak, Żeby coś dobrego było, tak, tak, tak, By pachniało wakacjami, tak, tak, tak, Zrobię ciasto ze śliwkami, tak, tak, tak.
Najłatwiejsze ciasto w świecie, tak, tak, tak, Nic, a nic się go nie gniecie, tak, tak, tak, Ty potrafisz także upiec, tak, tak, tak, Nawet, gdy nie jesteś zuchem, tak, tak, tak.
Szklankę mąki, cukru szklankę, Zaraz wsypię do miseczki, Potem proszku do pieczenia, Dodam jeszcze dwie łyżeczki, I dwa jajka i na koniec Roztopionej margaryny I zamieszam tylko tyle, By się razem połączyły.
Załącznik 3 Okrzyk: ŻEBY W DOBREJ FORMIE BYĆ, TRZEBA PRZECIEŻ ZDROWO ŻYĆ. Załącznik 4
Najłatwiejsze ciasto w świecie, tak, tak, tak, Nic, a nic się go nie gniecie, tak, tak, tak, Ty potrafisz także upiec, tak, tak, tak, Nawet, gdy nie jesteś zuchem, tak, tak, tak. Teraz śliwki poukładam,
KATEGORIA: warzywa • Zawsze krągły i czerwony, na kanapkę jest krojony. Mama daje go do zupy, Robią z niego też keczupy. POMIDOR • Warzywo czerwone, wybornie smakuje, gdy mama
150
•
•
•
•
•
•
•
barszczyk z niego gotuje. BURAK By kanapka świeża wciąż była, mama do niej listki włożyła. Chrupiące, zielone, pofalowane, prosto z zielonej główki zerwane. SAŁATA Biały korzeń, zielona natka, w zupie to jest niezła gratka. Gdy witaminy C potrzebujesz, natką wszystko posypujesz. PIETRUSZKA Mama zawsze płakała, kiedy z warstw ją obierała, ale do zupy i sałatek to wspaniały jest dodatek. CEBULA Rośnie na polu głowa zielona, przez kozy bardzo hołubiona. Gdy bigos robisz w pierwszym rzędzie danie to bez niej się nie obędzie. KAPUSTA Gdy pokroisz mnie w plasterki, włóż do szklanej salaterki - już mizerię pyszną masz, na stół ją z obiadem dasz. OGÓREK Czerwona, żółta, zielona, na stole surowa lub mielona. W kuchni węgierskiej króluje i w pysznym leczo dominuje. PAPRYKA Chociaż zielona jest ta jarzyna, kształtem kalafior przypomina. W zielonej zu-
pie sobie pływa i na literkę „b” się nazywa. BROKUŁ • Ma długie, zielone liście i w rosole jest na liście. A zasługa jego w tym spora, że zawsze jest na niego pora. POR • W strąkach zielonych zapakowany słodki, przez dzieci bardzo lubiany. Kulki wewnątrz zdrowe są, czy już wiecie, jak go zwą? GROSZEK KATEGORIA: sprzęt kuchenny • Dziurawy na górze, dziurawy na dole. Wlewa do butelek mleko, wodę, olej. LEJEK • Kiedy jego rączką kręci czyjaś ręka, na proszek pieprz zetrze lub kawy ziarenka. MŁYNEK • Nie ściera ołówka, a zatrze warzywa. Jak się taki przedmiot nazywa? TARKA • Co ma w kuchni taką ważną pracę: musi ciasto rozpłaszczyć na placek? WAŁEK DO CIASTA • Ubija dokładnie pianę, szybko ciasto uciera. Trudno się obejść bez niego. Bez czego? - Bez ... MIKSER • Tak się nazywa, jak ktoś
151
z rodziny, a jak wiewiórka zgniata łupiny. DZIADEK DO ORZECHÓW • Ma drewnianą obręcz i sto dziurek na dnie. Mama nim przesiewa mąkę. Co to jest? Kto zgadnie? SITO • Duży i mały, to dwaj przyjaciele: duży - miele na chleb mąkę, mały - kawę miele. MŁYNEK • Zwykle jest okrągła, czasem kwadratowa. Umie dobrze smażyć, nie umie gotować. PATELNIA
• Garnek z pokrywką, a w niej spirala, uważaj – ciasto ci się przypala. PRODIŻ • To urządzenie lubię i cenię, bo w nim miksuję zdrowe jedzenie. MIKSER • Nalewasz do mnie wodę, ja ją ugotuję. Będziesz miał smaczną herbatę. CZAJNIK • To urządzenie elektryczne ma ostrą, metalową tarczę i jeden przycisk. Często używany w kuchni. Należy obchodzić się z nim ostrożnie. KRAJALNICA • Tu chlebek się opala, jak na słonecznej plaży! By grzanką był chrupiącą, tu chlebek Twój się praży. TOSTER
KATEGORIA: sprzęt AGD • Co to za maszyna, posłuchajcie dzieci! Wrzuć do niej marchewkę, a soczek wyleci. SOKOWIRÓWKA • W jakiej szafce cały rok jest zima, gdy ta szafka wtyczkę w gniazdku trzyma? LODÓWKA • Stoi w kuchni szafka, ten kto jej używa wie, że jest przydatna, bo wszystko pozmywa. ZMYWARKA • Jest to płyta – nie z muzyką. Na niej obiad grzejesz w mig. Ma płomienie na palnikach. Co to jest, odpowiedz mi. KUCHENKA
152
153
Zbiórka 4. NIECH ŚWIATEŁ NASTANIE BLASK 1. Obrzędowe zbiórki
rozpoczęcie
Do pomieszczenia zostaje wprowadzony “Ogień Olimpijski”, który jest obrzędowym symbolem realizowanego cyklu. 2. Gawęda Drużynowy czyta zuchom hasło: “Sukces jest jak drabina –
154
trzymaj się (mocno trzymaj się zasad oraz dąż do celu).
nie wejdziesz na nią trzymając ręce w kieszeni”. Będzie on wprowadzał zuchy w temat dzisiejszej zbiórki. Prowadzący podkreśla, że każdy zuch ma podjąć 4 wyzwania:
Zadaniem zuchów będzie w trakcie zbiórki wykonać kilka zadań, ale pamiętając o tych 4 wyzwaniach.
osiągnij sukces (sam, ale też pomóc komuś innemu),
3. Gry i ćwiczenia
podaj pomocną dłoń (nie zamykając się na siebie, lecz pracując zespołowo i fair play),
W tle płynie muzyka. Na środku pomieszczenia zostaje położone hasło: Sukces – czyli stworzenie zespołu dopełniającego się w różnych dziedzinach. Na Olimpie już za tydzień w zespołach sześcioosobo-
wejdź (na coś, poziom wyżej, ale pamiętając o tych co mają do tego słabość),
155
wych będziecie musieli pokonać inne zespoły. Będzie Wam potrzebny: • Ktoś kto daleko skacze, • Ktoś kto dobrze kręci hulahop, • Ktoś kto szybko biega, • Ktoś kto daleko rzuca, • Ktoś kto ma celne oko, • Ktoś kto jest dobrze rozciągnięty; Pamiętajcie, że są to propozycje konkurencji. Jeśli miejsce nie pozwala Wam na skakanie, rzucanie bądź bieganie, można zastąpić to np. odbijaniem piłki, podrzucaniem piłki lekkoatletycznej wzwyż, czołganiem się. Zadaniem zuchów będzie wykonywanie w rytm muzyki jednej z 6 proponowanych konkurencji. Dzięki temu w tłumie zuchy będą mogły stworzyć zespół składający się z najlepszych ekspertów w danej dziedzinie. Jeśli np. zuch dobrze skacze i biega to może pokazywać dwa ruchy, dzięki czemu ma większe szanse na znalezienie dla siebie zespołu.
156
4. Majsterka Co to za zawody bez odpowiednich strojów? Zadaniem zuchów było przyniesie na zbiórkę białej koszulki sportowej. Z resztek materiałów, skrawków bądź różnych ozdób mają teraz za zadanie stworzyć unikatowe stroje dla swoich zespołów - COŚ CO BĘDZIE ICH WYRÓŻNIAĆ. Grupa może również np. zaproponować wspólny kolor spodenek, co pomoże w rozpoznaniu zespołu. Mogą przygotować spodenki w tym kolorze na następną zbiórkę, kiedy odbędą się IGRZYSKA OLIMPIJSKIE. To właśnie był kolejny punkt, który zuchy miały wykonać nawiązując do gawędy - PODAJ POMOCNĄ DŁOŃ - stworzyli coś swojego, zespołowo mogli wybrać styl, kolor, nie zamykali się na siebie, lecz pracowali jako jedna drużyna. 5. Teatr zuchowy Zuchy w swoich zespołach
157
muszą wykonać ostatnie 2 zadania z gawędy:
przedostatni pierścień olimpijski.
• WEJDŹ - czyli podnoszenie kwalifikacji w zespole, • TRZYMAJ – czyli pokazanie zasad fair play, ale również jak prawidłowo pracować w zespole;
Na zakończenie zuchy również otrzymują zadanie między zbiórkowe: STWÓRZ W DOMU KARTKĘ OPISUJĄCĄ CIEBIE W TEMACIE SPORTU – MOCNE STRONY, WSKAZÓWKI JAKIMI SIĘ KIERUJESZ ORAZ HASŁO MOTYWACYJNE - UMIEŚĆ TAM TEŻ SWOJE ZDJĘCIE.
Zadaniem zuchów będzie stworzenie 5 minutowej rozgrzewki zespołowej - jak pracować w zespole, jak się wspierać, ale również jak realizować określone cele sportowe.
7. Obrzędowe zakończenie
Scenki zostaną nagrane przez drużynowego, a następnie będą motywacją przy konkurencjach podczas igrzysk olimpijskich odbywających się na kolejnej zbiórce.
Po zakończeniu zbiórki ogień powinien zostać przekazany osobie, która najbardziej przestrzegała zasad współpracy w zespole. Pod uwagę powinniśmy wziąć takie działania jak: pomoc, wsparcie, uśmiech oraz fair play.
6. Krąg Rady Zadaniem zuchów w notesach będzie umieszczenie hasła motywacyjnego oraz podzielenie się nim podczas podsumowania dnia w czasie podawania lampionu z “Ogniem Olimpijskim”. Na fladze zostaje zawieszony
158
159
Zbiórka 5. JEDEN DZIEŃ NA OLIMPIE... 1. Obrzędowe zbiórki
rozpoczęcie
Tym razem ogień wprowadza drużynowy czym rozpoczyna igrzyska - można również ogień przenieść w kilka innych miejsc. 2. Gawęda Drużynowy prezentuje pokaz dla obserwujących z filmików motywacyjnych. Następnie
160
5. Zabawa tematyczna
zostaje wprowadzony sportowiec – biegacz (gość na zbiórce), który opowiada o swoich osiągnięciach, przebiegniętych kilometrach, wzlotach, ale również upadkach.
Zuchy bardzo lubią naśladować dorosłych - przenosić się w świat pracy, obowiązków, zawodów oraz dorosłości. Zuchy stają się właśnie sportowcami – zaczynamy IGRZYSKA OLIMPIJSKIE.
3. Gry i ćwiczenia Trening rozgrzewający zostaje przeprowadzony przez biegacza.
Konkurencje: • Konkurencja nr 1: Skok w dal – zuchy mają trzy próby swojego skoku. • Konkurencja nr 2: Hula hop – zuchy w rytm muzyki krę-
4. Piosenka Przypomnienie “hymnu”, czyli piosenki “Zuchy sportowcy”
161
•
•
• •
cą hula hop tyle czasu, aż wygra jedna osoba. Konkurencja nr 3: Bieg (sprint) - zuchy mają do pokonania odległość (mogą to być okrążenia, mogą być odcinki w tą i z powrotem). Konkurencja nr 4: Rzut w dal – zuchy rzucają przedmiotem jak najdalej potrafią (można wykorzystać coś cięższego, np. piłkę lekkoatletyczną 2 kg, bądź coś lżejszego). Konkurencja nr 5: Rzut do celu – zuchy mają 5 rzutek, którymi celują do tarczy. Konkurencja nr 6: Tor przeszkód - zuchy muszą pokonać tor przeszkód wykonany ze sznurka, tak aby nie dotknąć żadnego z elementów.
(PONG). Pokazuje na zmianę, tą samą stronę kilka razy bądź bawi się rękoma, a obserwatorzy siedząc po stronie ręki muszą wypowiadać słowa odpowiadające rękom, w taki sposób widownia krzyczy PING PONG. Mam dwa bilety: Mam dwa bilety /x2 (pokazujemy dwa palce) Poszedłem do kina /x2 (maszerujemy) W drodze do kina /x2 (maszerujemy) Coś mnie wygina /x2 (wyginamy się) To nowy taniec /x2 (ruszamy się na boki) Małego pingwina /x2 (obracamy się starając się mieć złączone nogi a ręce “przyklejone” do nóg z wystawionymi dłońmi)
Przerywniki do wykorzystania między konkurencjami: Przerywniki:
Również można wykorzystać zmianę tonu – pani z piskliwym głosikiem, pan z donośnym tonem, dziecko albo po prostu cicho.
Ping pong – zasady są proste, osoby siedzące na widowni dzielimy na pół tak jak stoi prowadzący, mamy lewą stronę (PING), a także prawą stronę (PONG). Prowadzący stojący na środku wskazuje ręką stronę lewą (PING) albo prawą
Pląs - Głowa, ramiona W trakcie pląsu drużynowy sprawdza punktacje oraz przy-
162
gotowuje zamknięcie Olimpu. Na koniec następuje rozdanie nagród, dyplomów oraz medali wszystkim zuchom. Pamiętajmy, aby jednak zwycięzca otrzymał dodatkową nagrodę. 6. Krąg Rady Zuchy umieszczają w swoich książeczkach kartkę z zadaniem międzyzbiórkowym. Po zrobieniu kopii, drużynowy może również zrobić album ze zdjęciami przedstawiającymi sportowców (zuchów) i schować go do skarbca gromady. Zuchy w kręgu podając ostatni raz ogień wspominają najciekawsze fragmenty zbiórek oraz co osiągnęli podczas ostatnich zbiórek realizując cykl “Olimpijczyk”. Na koniec ostatni pierścień olimpijski zostaje zawieszony na fladze. 7. Obrzędowe zbiórki
zakończenie
Zuchy wspólnie jako jeden zespół gaszą “Ogień Olimpijski”.
163
Na zuchową nutę Piosenka numeru
Pwd. Julia Ejsmont Hufiec ZHP Puławy, Chorągiew Lubelska Przez trzy lata drużynowa 26 Gromady Zuchowej „Bajkowy Las” , członkini Referatu Zuchowego Aktualnie jest członkiem rady Namiestnictwa Harcerskiego i Zuchowego „Północ” działającego w hufcu. Prywatnie tegoroczna maturzystka.
164
Piosenka o sporcie słowa i muzyka: Jerzy Kobyliński Chłopaki ćwiczymy, ćwiczymy, ćwiczymy Chłopaki ćwiczymy, jeszcze mocniej, hej! Dziewczyny ćwiczymy, ćwiczymy, ćwiczymy Dziewczyny ćwiczymy jeszcze mocniej, hej!
GDG GDG GDG GDG
Wielcy mistrzowie: Ronaldo, Messi Czasu nie tracili, ani chwili, ani wcale Praca, ćwiczenia, długie treningi Ważniejsze były niż talent.
G/G z fis/e C D (F) G/G z fis/ e C DG
Trzeba wylewać i siódme poty A czasami wiecie sami gryźć zębami trawę Tak żeby zostać prawdziwym mistrzem, Aby mieć szacun i sławę. Sport mówi tobie jak trzeba walczyć Przeszkód nie omijać, nie rozbijać to za łatwe Sport nie kształtuje tylko twych mięśni Sport także rzeźbi charakter
165
Zuchmistrz numeru hm. Justyna Piotrowska
Redaktor Naczelny hm. Michał Działowski HR, Chorągiew Dolnośląska, Hufiec Świdnica Od 12 lat Drużynowy 23 Świdnickiej Gromady Zuchowej „Leśne Duszki”. Gromada wygrała Ogólnopolski Turniej Gromad w 2015r. i 2016r. Członek komendy hufca ZHP Świdnica ds. gromad zuchowych. Szczęśliwy małżonek żony Karoliny oraz tato Wiktora i Weroniki.
166
Michał Działowski: Witaj!
wśród kształcących się zucholi. Najważniejsze przyjaźnie, takie, od których potem zależało moje życie, także zawarłam w naszym „branżowym” środowisku. Do najbardziej wzruszających chwil mojego macierzyństwa zaliczam te, gdy nasza córeczka pouczała nas w domu, jak trzeba się zachować, gdy jest się dzielnym zuchem. Jestem jednym z tych dzieci harcerskiej kadry, które jadło z menażki, zanim nauczyło się mówić i stało na „nocnej” obozowej warcie za-
Justyna Piotrowska: Cześć! MD: Na początku przedstaw się proszę naszym czytelnikom i opowiedz o sobie i o swojej harcerskiej przeszłości oraz teraźniejszości. JP: Jestem Justyna, z Oławy na Dolnym Śląsku. Najbardziej radosne chwile mojego dzieciństwa upłynęły mi w zuchowym mundurze. Najciekawsze momenty młodości to te,
167
nim postawiło pierwsze litery w szkolnym zeszycie. Tato był instruktorem, zaprosił na harcerski szlak mamę. To wiele wyjaśnia. No i taki sam los zafundowaliśmy z mężem Blance. Pod serduchem zabrałam ją na Jamboree do Anglii w 2007 roku, by w 2008 pięciomiesięczną zawieźć… oczywiście na kolonię zuchową. Bardzo wielu z nas, instruktorów ZHP, mogłoby się podpisać pod takim życiorysem.
nej na bazie naszego hufca w Lubiatowie. Pokochaliśmy się z zuchami od pierwszego wejrzenia. Pod koniec wakacji spotkałam się z zuchami na miejskim skwerze, bo to były takie czasy, że jeśli chciałeś mieć na pamiątkę zdjęcie, to musiałeś wywołać film i zrobić odbitki. Po fotki z kolonii dzieciaki przyszły z rodzicami, a oni zapytali, kiedy zbiórka. W Oławie działała wtedy jedna gromada, nie miałam gdzie odesłać tych zapalonych dzieciaków, więc w swojej podstawówce, w gabinecie polonistycznym mojej mamy i pod jej opieką zaczęłam prowadzić zbiórki. Bardzo szybko Wesołe Nutki rozrosły się do sporych rozmiarów dobrze umundurowanej i solidnej gromady zuchowej, która uczestniczyła we wszystkich hufcowych i różnych chorągwianych wydarzeniach. Do pełnoletniości sporo mi brakowało, więc długo wspierali mnie starsi koledzy z hufca, gdy wyruszaliśmy poza teren szkoły. Co tydzień musiałam po lekcjach przerobić lekcyjną salę
MD: Opowiedz nam proszę o okresie, w którym pełniłaś funkcję drużynowej. Jak nazywała się Twoja gromada, ile było w niej dzieci, jak długo pełniłaś swoją funkcję, w jaki sposób pracowałaś z jednostką, jakie problemy i ułatwienia niosły za sobą tamte czasy i jak to możesz porównać do obecnych. JP: Kiedy miałam 14 lat założyłam 6 Gromadę Zuchową Wesołe Nutki. W czasie wakacji pomagałam mamie na kolonii zuchowej organizowa-
168
w zuchówkę, a potem znów w poważny gabinet. Jaki dziś mamy komfort, że zuchówka i harcówka to piękne, przeznaczone tylko dla nas pomieszczenia i nie muszę się szarpać z ławkami, wieszać dekoracji, przynosić z domu rekwizytów, których zabawa w kogoś lub w coś wymaga przecież tak wiele! To były czasy bez internetu, nie mogłam pobrać i wydrukować 30 razy potrzebnego rebusu. Plakietki gromady produkowałam z zakrętek od słoików, agrafek i misternie wyklejałam taką konstrukcję wyciętymi z foli samoprzylepnej wzorkami i literkami. To był ogrom żmudnej pracy, jeśli chciałam, żeby każdy zuch dostał coś do ręki. Nie było sklepów „wszystko po 5 zł”, zresztą mój budżet uczennicy nie pozwoliłby mi na zakupy, a składek od rodziców nie pobieraliśmy, tylko tyle, co symboliczna wtedy składka wpłacana do hufca. Trzeba się było pogimnastykować, żeby było kolorowo i różnorodnie. Ale wtedy, jeśli zuch coś dostawał, to było to dla niego
ważne. Bardzo tego pilnował i o to dbał. Dziś po zbiórce wiele rzeczy zostaje gdzieś pod ławką, na korytarzu, dzieci i rodzice wychodzą z założenia, że jak plakietka zginie, to się kupi nową, a kartkę z zabawą można w razie czego wydrukować z internetu… MD: Jak tylko na Ciebie patrzę, to od razu kojarzysz mi się z Festiwalem/spotkaniami kadry pod tytułem Druhna Nutka. Dla mnie Ty wtedy byłaś zuchowym Guru, a ja przybocznym w gromadzie zuchowej, który brał udział w tym wydarzeniu. Dziś jest podobnie, z tym, że zostałem drużynowym. Opowiedz proszę o historii tego wydarzenia i swoich wrażeniach. JP: Spotkania Instruktorów Zuchowych z Druhną Nutką to było coś. Raz w roku zuchowe namiestnictwa z naszej chorągwi zjeżdżały się, by ze sobą być. Owszem, przygotowywaliśmy występy na festiwalowy wieczór i temu to-
169
warzyszyło wiele emocji, bo chcieliśmy, żeby były wspaniałe, żeby innych zaskoczyć. Ale uważam, że istotą naszych „Nutek” było spotkanie. My naprawdę wszyscy się znaliśmy i bardzo chcieliśmy razem być. Sama byłam już wtedy zuchową namiestniczką i wiem, że każdy namiestnik starał się, by jego namiestnictwo w komplecie wyjechało z hufca przynajmniej raz w roku, właśnie w styczniu. Program trzydniowych warsztatów staraliśmy się układać w taki sposób, jak by to było święto każdego drużynowego i przybocznego i zapewnialiśmy zuchowej kadrze atrakcje. Tak po prostu, w nagrodę za pracę z gromadą. W zależności od miejsca, gdzie odbywały się Spotkania, zabieraliśmy kadrę to na basen, to na lodowisko czy kręgle, innym razem zaprosiliśmy bractwo rycerskie na pokaz walk przy świetle pochodni. Każdy hufiec, na którego teren zjeżdżali się zuchole, oferował to, co miał cennego. Sama pierwszy raz w życiu na kręgielni byłam wła-
śnie na Nutce! Bawiliśmy się ze sobą, ale ekipa, która przygotowywała Druhnę Nutkę bardzo świadomie przygotowywała tę zabawę. To było kształcenie, ale zrobione tak, że nikt nie odczuwał, że się uczy. Dopiero później efekty naszych działań widzieliśmy spotykając naszych zucholi z gromadami gdzieś na zlotach, obozach, Wyprawach Polarnych i różnych spotkaniach. I to dawało naszej chorągwianej ekipie potężny impuls do tego, by ze zdwojoną energią przygotować kolejną Druhną Nutkę i kolejne Zuchowe Akademie Umiejętności – na jesień i na wiosnę. MD: Co dzisiaj w harcerstwie Ty i Twoja rodzina robicie? JP: 25 lat temu okazało się, że moje zuchy nie mają się, gdzie podziać, gdy kończy się ich czas w gromadzie, więc w poczuciu odpowiedzialności za ich dalszy rozwój reaktywowałam w ich (a wcześniej mojej) szkole drużynę harcerską, którą prowadzę do dziś wspólnie
170
z mężem. Przez dwa lata prowadziłam zarówno gromadę jak i drużynę, aż do czasu, gdy do przejęcia zuchów przygotowała się moja młodsza siostra, Magda. I tak trwamy, zapewniając ciąg wychowawczy tym dzieciakom, które pokochały skautowy styl życia. Sześciolatki rozpoczynają przygodę z moja siostrą, a po zdobyciu 3 gwiazdki wiele z nich zmienia barwy podczas obrzędu przekazania na barwy naszej drużyny. To zawsze niesamowicie wzruszające wydarzenie. No i dzięki temu nasze drogi spotykają się na wiele lat. Choć trudno nam w to uwierzyć, w tym roku harcerzami stały się pierwsze zuchy naszych dawnych zuchów. To bardzo ułatwia działanie, tacy rodzice to skarb, niczemu się nie dziwią. W każde wakacje rok pracy podsumowujemy wspólnym obozem gromady i drużyny na jednej z baz w Polsce. Byliśmy w Pobierowie, w Załęczu, w Jarosławcu i w Perkozie, a także na Zlocie Gdańsku. Pracujemy w swoich metodykach,
ale wiele wydarzeń mamy wspólnych. Te nasze kameralne, pięćdziesięcio osobowe obozy planujemy cały rok, a potem wspominamy przez kolejne lata. Tworzy się podczas nich niesamowita więź między zuchami i harcerzami, taka relacja, z której obie strony czerpią naprawdę wiele. MD: Co sądzisz o zmianach zachodzących w naszej organizacji i poziomie gromad nie tylko na Twoim podwórku, ale w ogólnym wymiarze? JP: Może się mylę, ale myślę, że zuchy to najsilniejszy pion w naszej organizacji. Niewiele mogły tu namieszać kolejne szkolne reformy, a środowisko błyskawicznie poradziło sobie z młodszym o rok narybkiem. To ten poziom przygody w mundurze, kiedy drużynowy jest największym autorytetem zarówno dla zucha, jak i dla jego rodziców. Poważnie. Obserwuję kolejnych moich znajomych, których dzieci są w gromadach. Słowa druży-
171
nowej są święte. Jeśli nauczycielka każe przynieść do szkoły linoleum, to jest be, niech jednak o linoleum poprosi druh drużynowy – to rodzic wyrwie choćby z podłogi pod dywanem, bo jest pewien, że będzie się z tym wiązała kolejna wspaniała przygoda na zuchowej zbiórce. Często przy kawie słucham opowieści moich przejętych koleżanek o tym, co aktualnie robią ich dzieci na zuchowych zbiórkach. Włączam fb i oglądam kolejne relacje z zuchowych działań, którymi chwalą się rodzice. Drużynowi zuchowi są cudownie kreatywni i naprawdę pomagają zuchom odkrywać świat. W sposób najcenniejszy, bo nie w szkolnej ławce i nie na kosztownych zajęciach dla wybranych z majętnych rodzin. Niejedna przyboczna pozbawiła rodzinę proszku do pieczenia czy zapasów farby z piwnicy, by zaczarować zuchy w Minionki, czy przygotować kolejny eksperyment, który wywoła wielkie „wow” i będzie początkiem odkrywania praw fizyki. Bardzo
172
bym chciała, żeby, zwłaszcza młodzi drużynowi i przyboczni, zdawali sobie sprawę z tego, jak ważną rolę odgrywają w życiu zuchów, a często całych ich rodzin. Kiedy nasza Blanka była w gromadzie, obserwowaliśmy z dumą, jak się usamodzielniała, a jej pakowania na pierwsze imieniny zucha i duma, z jaką żegnała nas w progu szkoły, gdzie dobywał się zuchowy biwak, to jedne z najcenniejszych i najbardziej emocjonalnych chwil w życiorysie rodzica. W okresie pandemii gromady w naszym hufcu i w bardzo wielu środowiskach w całej Polsce także bardzo szybko zareagowały na nową sytuację, z podziwem zaglądam na umieszczane z sieci materiały, filmy nagrywane dla zuchów przez kadrę gromad i fotograficzne relacje z domów zuchów, które zdobywają kolejne sprawności i swoje pokoje zamieniły w zuchówki. MD: Co można zmienić lub wprowadzić, aby to zmienić?
173
JP: Myślę, że to, co ważne, nie zmienia się od lat. Prowadzenie gromady to czasochłonne zajęcie. Nie jest to żadnym odkryciem. Nie wolno przyjść nieprzygotowanym na żadną zbiórkę, ale na zuchową – szczególnie. Zuchy są wrażliwe bardziej niż papierek lakmusowy. Dlatego trzeba bardzo dbać o zuchową kadrę, szczególnie o to, by młodzi ludzie nie popadali w infantylizm lub znużenie. Uważam, że młodzi drużynowi muszą w harcerstwie być także w gronie swoich rówieśników. I powinni się wśród nich czuć dobrze. Bardzo ważne jest zatem, by dbać o wszechstronny rozwój zuchowej kadry i umożliwiać jej spotykanie się, wymianę doświadczeń i proponować ciekawe wyzwania, by rozwijali się także harcersko.
Pamiętaj, jesteś dla każdego swojego zucha kimś bardzo ważnym. Zdarza się, że Twoje zdanie stawia ponad zdaniem swoich rodziców. Bądź tego świadomy i nie zawiedź! Dbaj o to, jak zachowujesz się w przestrzeni publicznej. Jeden niestosowny post na fb albo niegrzeczne zachowanie na ulicy może Cię przekreślić w oczach rodziców i stracą do Ciebie zaufanie. A pamiętaj, oni powierzają Ci swój Najcenniejszy Skarb. Jesteś ich partnerem w wychowaniu. Nawet jeśli masz naście lat, to Twoja postawa może wpłynąć na całe życie malucha, któremu pokazujesz świat. Dużo czasu spędzasz z zuchami. Zadbaj o to, byś nie stał się infantylny. Dzieci tego nie oczekują i nie potrzebują! Oprócz tego, że jesteś Czarodziejem, Kapitanem Hakiem, Naczelnym Smerfem i Minionkiem, jesteś też nastolatkiem, studentem, młodym człowiekiem, czy to wiekiem czy duchem, bo pracując z zuchami
MD: Co chcesz powiedzieć lub przekazać początkującym drużynowym albo takim z kilkuletnim stażem? JP: Jesteś drużynowym zuchowym?
174
175
176
nigdy się nie zestarzejesz! Czytaj nie tylko regulaminy sprawności, sięgaj po wartościową literaturę, chodź do teatru i kina, wybierz się czasem na targi z dziedziny, która Cię interesuje albo na koncert czy spotkanie z ciekawym człowiekiem. Zadbaj o swój instruktorski, zawodowy i rodzinny rozwój. Balans – to ważne! Nie można zaniedbać żadnej z tych stref życia.
17 lipca minie 7 lat od dnia, gdy zaczęło się moje nowe życie, tego dnia w Wiedniu dostałam nowe płuca. Zdaję sobie sprawę z tego, że gigantyczną kwotę, jaka musiała wpłynąć na konto kliniki, bym mogła przejść transplantację, zebrali w ogromnej części zuchowi instruktorzy, którym pokazywałam przez lata, jak cudownym sposobem na życie jest zuchowanie. To od Was dostawałam też najpiękniejsze, najcieplejsze słowa wiary, że się uda, słowa otuchy i wsparcia. Bardzo Wam za to dziękuję tutaj, na łamach Zuchowych Wieści. Nie potrafię się odwdzięczyć, bo nie ma słów, którymi można podziękować za życie, którego miało nie być. Ale, dzięki pandemii i zdalnej nauce, odkryłam, że jest sposób, bym trafiła na Wasze zuchowe zbiórki, jeśli będziecie mieć na to ochotę. Mogę dla Was (np. na Zoomie czy Teamsach) poprowadzić zbiórkę o transplantacji. Niektórzy z Was wraz zuchami wzięli udział w takim spotkaniu podczas Zlotu w Gdańsku i już wie-
Najtrudniej, jeśli jesteś nauczycielem, prawda? Ale nasza metodyka jest tak znakomicie pomyślana, że udaje się wypracować sytuację, że zuch zapominał o belfrze zza biurka i widzi w Tobie swoją Druhnę czy Druha. A Ty wreszcie na zbiórkach i koloniach możesz zrobić to wszystko, czego nie mogłeś zrobić w tradycyjnej szkole. Bo zucholom i zuchom można więcej niż nauczycielom i uczniom. Nie zapominaj o tym i pozwalaj sobie na to, by Twoje zbiórki były wyjątkowe i nie przypominały lekcji. POST SCRIPTUM
177
dzą, że temat wcale nie jest za poważny, że zuchy to bardzo mądrzy, myślący młodzi ludzie. Zatem, jak po wakacjach wrócicie do zbiórek, zapraszam do kontaktu, znajdziecie mnie na fb. MD: Bardzo dziękuje za wywiad!
178
179
Sprawność indywidualna ZŁOTA RĄCZKA
hm. Anna Buksa Komendantka Hufca ZHP Żory, Chorągiew Śląska. Z zuchami pracuje od 2006 roku, wspiera pracę namiestnika oraz drużynowych gromad zuchowych.
180
ZŁOTA RĄCZKA Potrafię bezpieczenie posługiwać się narzędziami do majsterkowania. Wykonałem/am drobną pracę - wbiłem gwóźdź, przykręciłem śrubę wkrętarką itp. Pokazałem/am drużynowemu/ej efekty swojej pracy.
Wykonałem/am kilka zabawek według własnego pomysłu. Poniżej zamieściłem/am ich projekty, a efekty przesłałem/am do drużynowego/ej.
Udekorowałem/am swój pokój. Wybrałem/am odpowiednie materiały oraz wzory dekoracji. Przygotowałem/am dekoracje z okazji wybranego Święta (np. Wielkanoc) lub okazji rodzinnej (Urodziny, Imieniny). Przygotowałem/am fotografię, na której uwieczniłem/am swoje dekoracje. Pokazałem drużynowemu/drużynowej.
Moje notatki:
181
Ł
Ą
182
183
Z teki metodyka #EpidemiaPytań
Referatu Zuchowego Chorągwi Wielkopolskiej ZHP
184
Harcerstwo zawsze nastawione było na pracę w małych, bliskich sobie grupach młodych ludzi. Stawiało i stawia na przygodę poza domem – w lesie, w sytuacjach, które zmuszają do myślenia, do starań, do kooperacji, do bycia lepszą wersję samego siebie, a to nie lada wyzwanie. Zwłaszcza w dobie pandemii wyzwania kształtują się zupełnie inaczej. Nikt nie był na takie wydarzenia przygotowany – nawet dorośli instruktorzy. Dlatego referaty metodyczne pod przewodnictwem hm. Anny Pospiesznej przygo-
towały propozycję wspólnej pomocy. W sytuacji epidemii koronawirusa Chorągiew Wielkopolska ma kontrę – EPIDEMIĘ PYTAŃ! Instruktorzy harcerscy mający problem, który ich nurtuje, mogą zadać pytanie. Dzięki temu ich problem zostanie rozwiązany przez grupę metodyków od lat pracujących z zuchami, harcerzami, wędrownikami, a także z kadrą. Odpowiedzi udzielają Referaty Zuchowy, Harcerski i Wędrowniczy Chorągwi Wielkopolskiej,
185
Ruch Programowo-Metodyczny „21” oraz psycholog dziecięca Paulina Osuch-Skonieczna. By anonimowo zadać pytanie należy wejść na stronę www. harcownik.zhp.wlkp.pl i kliknąć w „Zadaj pytanie”. Odpowiedzi publikowane są zarówno na stronie jak i na fanpage’ach referatów. Akcja potrwa tyle, ile będzie trzeba! Pytania i odpowiedzi będą cały czas dostępne na wyżej wymienionej stronie. Oznacza to, że im więcej instruktorzy zadadzą pytań, tym więcej osób znajdzie odpowiedź na swój – być może ten sam – problem. Pod tym adresem znajdują się wszystkie dotychczasowe pytania i odpowiedzi
186
1. Mój zuch zamknął się w sobie. Jak mu pomóc?
łania związane z ZHP w tym czasie - może ma fajne pomysły, które będzie można wdrożyć?
Przede wszystkim warto zastanowić się, dlaczego zuch nie chce kontaktować się z gromadą? Czy mówił coś na ten temat? Czy to jest zamknięcie wyłącznie na gromadę czy podobny problem występuje również w przypadku zdalnego nauczania? Niektóre dzieci nie chcą łączyć się z innymi za pomocą wideoczatów. Niektóre powody związane są ze wstydem, czasem dochodzą inne czynniki. Może warto zaangażować dziecko w pracę gromady w inny sposób np. poprzez namalowanie czegoś, ulepienie, zbudowanie dla innych zuchów?
Czas pandemii jest ciężki dla wszystkich, zwłaszcza dla dzieci, które zostały pozbawione możliwości kontaktu z rówieśnikami, czasem też swobodnego wyjścia na dwór. Też potrzebują czasu, by zaadaptować się do nowej rzeczywistości. Proces ten zależy od indywidualnych czynników i może potrwać troszkę dłużej. psycholog dziecięcy Paulina Osuch-Skonieczna Pamiętaj, harcerstwo to sytuacje stawiania wyzwań (misja ZHP). Odszukaj dla zucha dziedzinę, którą lubi - rośliny, zwierzęta, konkretna gra i zadaj mu wyzwanie w formie np. sprawności, którą mógłby zdobyć. Dostosuj ją do aktualnych warunków. Niech to będą zadania takie, by rzeczywiście wkręcił się w nie, by się nim zainteresował, a zarazem mógł osiągnąć cel. Podołanie małym wyzwaniom pokazuje i utwierdza dziecko, że z więk-
Można też dziecko powoli oswajać z wideopołączeniami - np. na początku wyłączyć głośnik czy kamerkę, dzięki czemu zuch będzie widział, co się dzieje, ale nie będzie musiał nic mówić czy pokazywać się. Przede wszystkim nie należy zmuszać dziecka do kontaktu z gromadą. Warto zapytać go także, jak ono widzi swoje dzia-
187
szymi też da radę. Nie zapomnij o dużym pochwaleniu za wykonany trud oraz o przekazaniu znaczka sprawności!
nionych z tymi, rodziców. 3. Rodzice mojego zucha mówią, że dziecko nie ma czasu na zadania w gromadzie, bo ma dużo lekcji. Co powinienem robić?
RPM „21” 2. Rodzice mojego zucha nie odpowiadają na moje wiadomości. Co mam zrobić?
Pandemia to czas, na który nikt nie był przygotowany. Wraz z nią przed rodzicami, nauczycielami i uczniami stanęły nowe wyzwania. Musimy pamiętać, że to rodzice są najważniejszymi opiekunami naszych zuchów. W obecnych okolicznościach pełnią często rolę nauczycieli swoich dzieci.
Są rzeczy, które niestety nie są od nas zależne Jeśli wysłałeś/wysłałaś kilka wiadomości, a na żadną nie otrzymałeś/ aś odpowiedzi - może to oznaczać, że rodzice Twojego Zucha nie chcą, żeby dalej uczęszczał na zbiórki albo brał udział w Waszym zdalnie programie. I co najważniejsze mają do tego prawo. To czego możesz spróbować w obecnych okolicznościach, to wykonać do nich telefon i porozmawiać o zaistniałej sytuacji i o tym, czy rezygnują z udziału ich dziecka w zbiórkach czy to jedynie przejściowy zastój. Jeśli nie odbiorą, spróbuj nagrać im wiadomość z prośbą o oddzwonienie. Możesz także napisać list do nich lub do Twojego zucha bądź podpytać o sytuację innych, zaprzyjaź-
W każdym domu sytuacja może wyglądać inaczej - niektóre dzieci są samodzielne, inne muszą czekać na powrót rodziców z pracy, by dopiero wtedy wykonać zadania do szkoły. Jeśli rodzic zucha twierdzi, że czas dziecka jest zagospodarowany nauką, najpewniej chce dla niego jak najlepiej i powinniśmy to uszanować. Nie oznacza to jednak, że nie możemy zaproponować alternatywnych rozwiązań, na przykład mniejszej ilości za-
188
dań związanych z działaniem z gromadą lub przekazywanie materiałów, które można wydrukować zamiast aktywności przy komputerze (nauczanie zdalne tego wymaga, więc kolejny czas spędzony przed ekranem może być właśnie tym, co zniechęci rodziców do zuchowych zadań). Możemy zapytać rodziców, ile czasu w tygodniu zuch jest w stanie przeznaczyć na działanie w gromadzie - zapytajmy, czy pół godziny, godzina jest odpowiednia.
dać w przyszłości. Z drugiej nie możemy zapominać, że technologia uzależnia, że są treści, które szkodzą zdrowiu psychicznemu zuchów, a długie przesiadywanie przed komputerem często prowadzi do dolegliwości fizycznych, np. do garbienia się lub problemów ze wzrokiem. Dzieci mogą być przeciążone zadaniami szkolnymi wykonywanymi przy komputerze, więc kolejne 1,5 godziny zbiórki będzie dla nich niekorzystne. Powinniśmy proponować zuchom inne formy pracy. Indywidualnie czy razem? Praca indywidualna pomaga nam lepiej poznać zucha, zrozumieć jaki jest (skryty? otwarty?), co lubi robić i w jaki sposób z nim pracować, by było to efektywniejsze.
Bardzo ważne jest przestrzeganie ustalonego czasu i zasad, które wspólnie z rodzicami, dla dobra naszych podopiecznych, powinniśmy wypracować. 4. Czy zbiórki online są dla zuchów?
Musimy jednak pamiętać, że jesteśmy społeczni i dlatego grupowe zbiórki pozwolą przypomnieć zuchowi, że nie jest sam, ma w gromadzie przyjaciół. Podsumowując: wszystko zależy od Was, droga kadro i od tego, co chcecie osiągnąć i jak pracować z Waszymi zu-
Z jednej strony powinniśmy stać się wizjonerami przyszłości i zacząć pracować z zuchami on-line, by już od najmłodszych lat pokazywać, że Internet ma służyć do zdobywania wiedzy, pewnych umiejętności, które mogą się przy-
189
chami. My nie rekomendujemy częstych zbiórek on-line, ze względu na zdrowie zuchów. Również nie twierdzimy, że robienie takich zbiórek jest złe. Wszystkiego należy używać z umiarem. Jeśli Ty lub Twoje zuchy nie czujecie się komfortowo na zbiórkach on-line, to pracujcie w inny sposób. Realizujcie sprawności indywidualne, wykonujcie zadania na gwiazdki, prześlijcie zuchom zadania od naszego referatu do wykonywania w ramach przygotowania do Zlotu Zuchów Wielkopolskich albo rozłóżcie im w ogródku grę terenową. Jeśli nigdy nie robiliście zbiórki on-line, to spróbujcie, może Wam się spodoba i będzie to swego rodzaju atrakcją dla zuchów? Może część z Was po zniesieniu wszystkich ograniczeń, będzie chciało co jakiś czas zrobić taką zbiórkę on-line? Sami musicie zdecydować, co dla Waszych podopiecznych będzie najlepsze i najbardziej wychowawcze, ponieważ to Wy znacie ich najlepiej.
190
5. Mój przyboczny zrezygnował z funkcji. Twierdzi, ze epidemia uświadomiła mu, że nie powinien jej pełnić. Co mam zrobić? odczas pandemii większość z nas odczuwa bardzo różne, silne emocje. Rozmowa o nich może wyprowadzić nas z wielu problemowych sytuacji. Jeśli przyboczny podejmuje decyzję o odejściu, drużynowy powinien zapytać, co za nią stoi. Być może to przez krótki stan poczucia niemocy spowodowany koronawirusem, a może głębszy problem trwający już jakiś czas. Szczera rozmowa przez Internet lub telefon powinna w tej sytuacji ukazać nam, jakie są przyczyny takiej decyzji. W zależności od sytuacji, można spróbować przypomnieć przybocznemu wspólne działania przed pandemią, na przykład powspominać zbiórki i biwaki, na których mogliśmy na niego liczyć albo przypomnieć moment, w którym wykazał się jakimś dobrym pomysłem.
191
192
Można też ustalić, że wrócimy do tej rozmowy po ustaniu pandemii. Wtedy perspektywa przybocznego się zmieni, ponieważ wróci regularne działanie z zuchami, które - być może - jest jego motywatorem.
wiedzieć na jakim jestem etapie. Dalsza część pracy z gromadą zależy od wielu aspektów. Czy pracowałem/am z zuchami podczas pandemii czy też nie? Jeśli tak, to podsumuj tę pracę. Poprzez dedykowane zuchom formy pracy przypomnij, ile podczas pandemii udało się zrobić. Podkreśl, że choć się nie spotykaliście, to dzięki tym wszystkim rzeczom, które przypominasz, byliście razem.
Nie możemy jednak zapomnieć, że jedną z cech metody harcerskiej jest dobrowolność - możemy zachęcać do zmiany decyzji lub prosić o jej przesunięcie w czasie, ale ostatecznie powinniśmy ją zaakceptować, ponieważ każdy członek naszej organizacji ma prawo decydować o własnym uczestnictwie w ZHP.
Pozwól zauważyć zuchom, że chociaż zły wirus próbował Was rozdzielić, to wspólnie mu na to nie pozwoliliście. Jeśli z jakiś powodów nie udało Wam się prowadzić zdalnej działalności, to wyjaśnij zuchom, dlaczego tak było. Możesz przeprowadzić całą zbiórką o tym, jak odmieniło się życie ludzi podczas zagrożenia koronawirusem.
6. W jaki sposób pracować z zuchami po powrocie do „normalnego harcerstwa” po pandemii tak, aby wychowawczo dało im to jak najwięcej? Byśmy mogli działać z zuchami po pandemii jak najbardziej wychowawczo, sami musimy wiedzieć: Co mi dała ta pandemia? Jak teraz wygląda moje życie? Ciężko będzie pracować z zuchami i pokazywać im świat, jeśli sam/a nie będę
Zuchy z pewnością podadzą kilka przykładów, co zmieniło się u nich. Zapytaj, czego się dzięki pandemii nauczyli. Może potrafią dokładnie myć ręce? Może nauczyli się grać
193
w nowe gry planszowe z rodzicami albo odkryli na nowo najbliższą okolicę? Zauważ razem z zuchami pozytywne aspekty pandemii. Poza wyjaśnieniem zuchom sytuacji i podsumowaniem zmian, na pewno warto zrobić coś super, już dla samego faktu, że możemy się w końcu zobaczyć.
czaniu się. Za wytłumaczenie sensu kwarantanny dziecku odpowiedzialni są rodzice, więc to na nich spoczywa główna rola w tym wypadku. Zbiórki i tak odbywają się zdalnie, więc istnieje ogromna szansa, że nawet nie dowiesz się, czy któryś z zuchów rzeczywiście jest aktualnie na kwarantannie. Jednak, jeśli wiesz o takiej sytuacji, to traktuj tego zucha normalnie. Pamiętaj, że kwarantanna dotyczy osób (i domowników tych osób), które miały kontakt z osobami podejrzanymi o zakażanie koronawirusem. To, że nasz zuch jest na kwarantannie, nie znaczy, że jest chory. Wystarczy, że np. jeden z rodziców spotkał w sklepie osobę, która potencjalnie jest zakażona.
Jeśli nie pracowaliśmy z zuchami, to wskazane jest rozpocząć od cyklu pierwszych zbiórek, żeby przypomnieć sobie podstawowe elementy, m.in. Prawo Zucha, obrzędowość. Jeżeli udało nam się działać zdalnie, to jest to dobry czas, żeby obrzędowo nadać wszystkie zaległe rzeczy np. Znaczki Zucha, gwiazdki, sprawności. 7. Co zrobić gdy okaże się, że zuch jest na kwarnatannie?
Gdy zauważysz, że zuch zaczyna zachowywać się inaczej i stwierdzisz, że powodem jest właśnie kwarantanna, daj o tym znać rodzicom dziecka, a sam pozostań z tym zuchem w kontakcie, by nie czuł się wykluczony.
Po prawie trzech miesiącach walki z pandemią zamknięcie stało się dla nas w tym momencie czymś bardziej powszednim. Na całym świecie zaleca się zostać w domach, a obowiązujące ograniczenia raczej nie dają naszym zuchom zbyt dużej swobody w przemiesz-
194
8. W jaki sposób wykorzystać czas epidemii na polepszenie stosunków z rodzicami?
9. Co zrobić, by zuch bez dostępu do komputera nie czuł się wykluczony?
Portale społecznościowe i media pokazują nam głównie negatywne aspekty pandemii. To sprawia, że my jako drużynowi i przyboczni musimy jeszcze bardziej dbać o pogodę ducha. Kiedy posiadamy go w sobie, możemy przekazywać go rodzicom naszych zuchów, którzy borykają się z wieloma problemami.
Spróbuj zrobić to tak, by nie czuł się wykluczony! Zadzwoń, powiedz mu o zadaniu międzyzbiórkowym na ten tydzień, opowiedz o czym mówiliście na zbiórce. Warto pomyśleć o tym, żeby zbiórka została nagrana i poprosić rodzica o pokazanie dziecku filmiku, np. na telefonie. Możecie też wspólnie z innymi zuchami zrobić coś dla takiego zucha, żeby poczuł, że jest ważną częścią gromady i mimo technicznych ograniczeń nadal jest jednym z Was.
Może warto zadzwonić do każdego rodzica i porozmawiać o tym, jak sobie radzą oni i zuchy. Nie patrzeć na różnice wieku, lecz pokazać naszą dojrzałość i chęć pomocy. Dzięki takim zabiegom okaże się, że jesteśmy w stanie choć w małym stopniu odpowiedzieć na ich potrzeby. Warto pomyśleć o zrobieniu zbiórki on-line, w której rodzice również wezmą udział, wysłać im zaproszenie na takie wydarzenie albo podesłać zbiór majsterek, gier i zabaw, które mogą wykorzystać, kiedy ich kreatywność będzie już wyczerpana, a energia zuchów niekoniecznie.
10. Co zrobić, gdy nie czujesz potrzeby prowadzenia zbiórek? Praca z „niewidocznym” zuchem nie jest łatwa. Na co dzień, prowadząc zbiórki, mamy bezpośredni kontakt z dziećmi. Teraz sytuacja jest inna i dużo trudniejsza. Nie każdy drużynowy potrafi przeprowadzić zbiórkę on-line. Jeśli nie czujesz potrzeby zro-
195
bienia zdalnej zbiórki - ok, to Ty znasz najlepiej potrzeby swoich zuchów. Są inne sposoby na działanie gromady w tym trudnym czasie. Możesz postawić na pracę indywidualną - działaj z instrumentami metodycznymi, to świetny czas na zdobywanie gwiazdek i sprawności indywidualnych. Możesz korzystać z zadań międzyzbiórkowych - niech zuchy coś zrobią, zbierz to w całość i opublikuj, np. na stronie gromady, czy roześlij rodzicom, żeby dzieci mogły zobaczyć swoje wspólne dzieło. Pamiętaj, że zuchy są bardzo przepracowane i powoli już znużone zdalną nauką. Zrób coś, co pokaże im, że jesteś z nimi, że je wspierasz i że mogą na Ciebie liczyć.
alizacji prób. Przede wszystkim zastanówmy się, co motywuje nasze zuchy i spróbujmy przełożyć to na zdalne działanie. Jeśli wiemy, że fanpage gromady dociera do rodziców i tym samym naszych zuchów, możemy wstawiać tam sprawozdania ze zrealizowanych punktów próby przez nasze zuchy. Wystarczy poprosić rodziców o wysyłanie nam zdjęć z wykonanymi zadaniami. Osobiste wiadomości do zucha, na przykład poprzez maila do rodzica, w którym zachęcimy do wykonywania zadań, powiemy, że tęsknimy za spotkaniem na zbiórce, powinno przynieść rezultaty. Skuteczne może okazać się także komunikowanie własnych osiągnięć swoim zuchom. Niech zadziała osobisty przykład! Opowiedzenie w przystępnej formie o realizacji niektórych punktów na próbie drużynowego czy przybocznych będzie na pewno atrakcyjne dla ich podopiecznych i może zachęcić ich samych do działania. Pamiętajmy jednak, że do niektórych dzieci
11. Jak motywować zuchy do realizacji prób, gdy nie ma z nimi bezpośredniego kontaktu? Czas pandemii pokazuje, że nie jest konieczny bezpośredni kontakt, by prowadzić harcerskie działanie. Zdalne metody dają nam wiele instrumentów, by motywować zuchy do re-
196
197
zdalne działanie w gromadzie po prostu nie przemówi. Ten czas jest na tyle trudny, że nie możemy wymagać od każdego pełnej motywacji. Jako kadra przecież też nie odczuwamy jej tak mocno jak przed pandemią. Powinniśmy jednak próbować dotrzeć do każdego zucha na różne sposoby.
Równocześnie możesz także rozpocząć planowanie zbiórek Waszej gromady. Im szybciej zaczniesz, tym więcej czasu będziesz miał na przemyślenie, jakie treści poruszysz podczas pierwszych zbiórek. Już w tym momencie zacznij się zastanawiać nad tym, jak pandemia koronawirusa wpłynęła na Twoje życie i życie Twoich zuchów, by móc później dopasować do tego zuchowe formy pracy i stworzyć zbiórkę symbolicznie kończącą epidemię w Waszej gromadzie. Obmyśl też zbiórkę wow! Zuchy po powrocie będą stęsknione przygód. Warto dać im je już na starcie.
12. Jak przygotować się do powrotu do „normalnych” zbiórek? Mimo że nie widzicie się na zbiórkach, to cały czas pracujecie i gromada działa mimo przeciwności. Opisuj to w kronice gromady! Dzięki temu będziesz przygotowany do podsumowania wszystkiego, co wypracowaliście w czasie pandemii.
13. Kadra mojego hufca w koszulkach przed pępek nagrywa filmiki dla zuchów. Czy powinnam zwrócić im uwagę?
Nawiąż do tego później na zbiórkach i pokaż, że robiliście te zadania po coś. Przegadajcie to w Kręgu Rady. Pamiętaj o uhonorowaniu wszystkich, którzy pracowali z instrumentami metodycznymi - nadaj obrzędowo gwiazdki i sprawności indywidualne.
Chcę przypomnieć o osobistym przykładzie instruktorskim jaki każdy z nas powinien dawać. W moim odczuciu, jako osoby należące do tej samej organizacji, mamy prawo do przedstawiania swoich wątpliwości czy nawet zwraca-
198
14. Nie mam już pomysłów z jakich aplikacji np. Kahoot korzystać, by przygotowywać zdalne rzeczy dla moich zuchów. Czego w tym celu mogę użyć?
nia uwagi w sytuacjach oczywistych, które jasno uderzają w zasady czy moralność. Sytuacja jest skomplikowana, jeżeli sprawa jest subiektywna. A jest taka na pewno, jeżeli mowa o wyglądzie, autoprezentacji czy aparycji. Czuję, że to w jaki sposób kadra ZHP prezentuje się na niektórych nagraniach, może budzić pewne obawy i należy w kulturalny sposób zgłosić swoje zaniepokojenie lub w krytycznych sytuacjach poprosić o usunięcie i poprawienie materiału, nawet jeżeli może się to spotkać z niezadowoleniem autora. Forma video powinna przekazywać dokładnie taki sam system zasad, jaki prezentujemy na zbiórkach, biwakach i obozach, a jak na razie (mam nadzieję) podczas tych wydarzeń pilnujemy stosownego wyglądu u siebie i innych. Warto też przypominać sobie nawzajem, że treści internetowe zostają w sieci praktycznie na zawsze. Osobiście zawsze proszę koleżankę lub kolegę o sprawdzenie materiału audio czy video zanim je udostępnię i polecam wszystkim robienie tego.
W Internecie można znaleźć wiele ciekawych narzędzi jak np. Mentimeter czy Wordwall. Obserwuję natomiast odczucie pewnego rodzaju zmęczenia materiału. Fakt jest taki, że dzieci są przestymulowane cyberprzestrzenią, video spotkaniami i aplikacjami. Spróbuję wobec tego odpowiedzieć na pytanie nieco na opak: Zachęcam do tego, aby nie tracić swojej energii na szukanie pomocnych aplikacji, tylko postawić na zupełnie inne narzędzia. Serdecznie polecam, aby na którymś ze spotkań sięgnąć po książkę i przeczytać dzieciom fragment na żywo lub w formie audio. Warto też zastanowić się nad wymyśleniem własnego zuchowego wyzwania na każdy dzień, np. „Zrób sobie smaczną i ciekawą kanapkę” albo „Posprzątaj szufladę w biurku”. Jeżeli jednak jako kadra macie dużą chęć na wartościowe zadania w cyber-
199
przestrzeni, to rekomenduję wspólne zwiedzanie jakiegoś miejsca w Google Street View lub cyber wystawy, które wprowadzają różne muzea. Myślę, że taka forma zbiórki wspólnego zwiedzania z udostępnieniem ekranu, połączona z jakąś lekcją uważności może mieć spory sens. Jednakowoż wydaje mi się, że jako instruktorzy mamy ogromny potencjał w zadaniach, które mogą być dla dzieci o wiele bardziej angażujące w realu.
200
201
Hydepark Działania gromad w czasie pandemii
pwd. Wiktoria Machoń Drużynowa 27 MGZ ,,Legendarne Smoki” z Hufca Lubliniec
202
„Biwak w domu? Da się zrobić!”
jej rodzinie apelu, rozgrzewka, narysowanie mapy Kokotka, ustalenie co spakować na biwak, napisanie listu do kadry, zaszyfrowanie wiadomości, zaśpiewanie przed posiłkiem, zorganizowanie seansu filmowego, zakończenie dnia, sprzątanie po posiłkach, porządki domowe, pląsy oraz oczywiście alarm mundurowy. Zuchy chętnie wykonywały zadania, a rezultaty pojawiły się na naszym fanpage’u w niedzielę po południu. W biwaku wzięło udział około 25 zuchów oraz kadra. Było to jedno z naszych
Niestety epidemia koronawirusa uniemożliwiła nam wyjazd na biwak. Postanowiliśmy więc urządzić biwak domowy! Na naszym fanpage’u na Facebooku oraz na grupie dla rodziców od piątkowego wieczoru do niedzielnego poranka pojawiały się zadania dla zuchów. Były to wyzwania takie jak zbudowanie bazy do spania w śpiworze, ułożenie różnych typów ognisk, zrobienie swo-
203
działań w czasie kwarantanny.
Miesiące kwarantanny nie były dla nas czasem lenistwa i bezczynności, ale zaangażowania i własnego rozwoju.
Oprócz tego co tydzień prowadziliśmy na naszym fanpage’u zbiórki na live, zdobywając sprawność “ekoludka” oraz robiliśmy bajkowe zadania z zuchallengu wstawianego co kilka dni. Na koniec podsumujemy zuchallengową rywalizację zuchów, a najaktywniejsi zostaną wyróżnieni. Po dwóch miesiącach zbiórek na live, stęsknieni za naszymi zuchami, zaczęliśmy prowadzić zbiórki na platformie Zoom, gdzie mogliśmy się z nimi widzieć i rozmawiać. Wyruszyliśmy na wyprawę z Krzysztofem Kolumbem, aby odkryć nowe kontynenty. Musimy również wspomnieć o innych akcjach, w których uczestniczyliśmy, np. „Przytul drzewo”, robienie zdjęć z książkami z okazji Dnia Książek, obchodach pierwszego dnia wiosny - zadaniem było zrobienie marzanny i napisanie wiosennej piosenki. Nasza kadra zaangażowała się w międzynarodową akcję tworzenia filmików promujących zostanie w domu.
204
205
Hydepark Działania gromad w czasie pandemii
pwd. Milena Kustroń Przyboczna 69 WGZ „Strażnicy Sognare” z hufca Warszawa Ursynów
206
Spotkanie on- line z Artrem Barcyś
zna formie online... I tu narodził się pomysł!
Z panem Arturem przeprowadzaliśmy wywiad o przyjaźni, a przed wywiadem rozgrzewkę aparatu mowy zrobił z nami Wojtek Sidorowicz.
Skoro jesteśmy prawdziwymi zucho-dziennikarzami dlaczego by nie zrobić takiego wywiadu na serio? Gdy tylko pomysł wpada mi do głowy nie czekam najczęściej długo - weszłam szybko na facebooka. I myślę, kto jest postacią od której można się wiele nauczyć. Setki nazwisk w głowie, aż wreszcie przeglądając wall’a natrafiłam na film Artura Barciśa o koronawirusie dla dzieci. Jeśli to nie jest definicja prze-
Zderzenie z kwarantanną było drastyczne - jak przenieść zbiórki zuchowe, które z narury są aktywne do statycznego internetu? Postanowiłyśmy więc spróbować zrealizować sprawność dziennikarza, wydawała się najbardziej przyja-
207
znaczenia to czymże jest?
i z ciocią, żeby jak najlepiej się do tego dnia przygotować.
Napisałam krótką wiadomość. Bałam się odpowiedzi jak nigdy, sprawdzałam czy wszystko jest okej tysiąc razy, aż wreszcie nie myśląc dłużej, stało się - wiadomość wysłana. I nawet odpisał.
Poniedziałek, godzina 17.30 zbiórka czas start. 15 minut na gawędę o dzisiejszym wyjątkowym spotkaniu i poznanie imienia i nazwiska naszych dzisiejszych gości (do tego czasu ich tożsamość byłs tajemnicą, a zuchy nie mogły się doczekać, żeby dowiedzieć się kto to). Wojtek Sidorowicz zrobił z nami wspaniałą rozgrzewkę aparatu mowy jak na prawdziwych dziennikarzy przystało. I Wywiad. 40 minut stresu nie z tej ziemii. Ale tyle fascynacji i radości w oczach zuchów dawno nie widziałam. Takie chwilę sprawiają, że chcesz być kadrą jeszcze milion lat.
Zgodził się. I w tamtym momencie w głowie miałam tylko widok zuchów, które zafascynowane dowiadują się tego. Sama przecież nie mogłam usiedzieć w miejscu i miałam ochotę powiedzieć o tym całemu światu. Gdy moja dobra znajoma się o tym dowiedziała, odrazu powiedziała - napisz koniecznie do Wojtka Sidorowicza. No tak, znałam go dobrze ze Zlotu 2018. Napisałam. Teraz mamy nie tylko wywiad z aktorem, ale i prawdziwego dziennikarza. Bomba!
Dlaczego uważam, że nasza zbiórka powinna znaleźć się w Zuchowych Wieściach? Bo chciałabym pokazać, że na te zbiórki online jest metoda! I co najważniejsze, warto próbować nawet najbardziej absurdalnych rzeczy (kto by się spodziewał, że tak znany aktor się zgodzi), bo nie warto żałować, że się nie spróbowało.
Przed zbiórką każdy zuch przygotował swoje minimum 2 pytania, przygotowałam też 10 zapasowych - tak w razie czego. Słyszałam, że zuchenka zrobiła wywiad z mamą
208
209
Hydepark Wspomnienia Chciałbyś się ze drużynowych mną czymś podzielić? - kolonia zuchowa
hm. Anna Łebzuch Członkini Referatu Zuchowego Chorągwi Śląskiej ZHP.
210
Najwspanialszym miejscem na zabawę jest kolonia zuchowa. To zbiórka, która trwa cały dzień. Instruktor, drużynowy, który może wyjechać na kolonię ze swoją gromadą jest szczęściarzem. Może przebywać ze swoimi zuchami w dzień i w nocy, przeżywać wspólne przygody, a najbardziej miłe są rozmowy z zuchami - zwłaszcza te wieczorne. To wszystko bardzo umacnia więź emocjonalną z zuchami.
obrzędowość. Nie wolno jej pominąć, bo to ona wytwarza niepowtarzalną atmosferę, która łączy, wiąże, tworzy „ducha gromady”. Zaczynamy od nazwy kolonii. Pełną przygód kolonię zapewni oczywiście temat Indian. Przyjmujemy indiańskie nazwy: Wioska Apaczów, Wzgórze Wschodzącego Słońca czy inne. Drużynowy to oczywiście Wielki Manitou. Bawimy się w indiańskich strojach, wojownicy z łukami i dzidami, indiańskie dziewczyny z amuletami
Wszystkie elementy kolonii są ważne, ale najważniejsza jest
211
w baobabie, obudzą nas bębny tam-tamy, a zuchy - dziewczynki będą mogły zapleść włosy w dziesiątki warkoczyków i ubrać afrykańskie spódniczki.
na szyjach i w opaskach na rozpuszczonych włosach. Przy wieczornym ognisku spożywają nadziane na dzidę i upieczone w ogniu mięso z bawołu. Na kolonii oznacza to, że zuchy jedzą kolację w lesie. Uderzeniem tomahawka w totem wojownik oznajmia, że mija dzień - wszyscy zbierają się na placu i śpiewają wieczorną pieśń. A w księdze kolonii przybywa kolejny „mówiący papier”.
Skarbnicą obrzędowości jest również kolonia Rycerzy Okrągłego Stołu czy Pana Kleksa. Rycerze zamieszkają w Zamku Camelot, komendant stanie się Królem Arturem, a druhna królową Ginewrą. Ważny jest także czarnoksiężnik Merlin. Koniecznie musi pojawić się w budynku kolonijnym okrągły stół do codziennych wieczornych spotkań oraz kodeks rycerski. A w Akademii Pana Kleksa zuchy zawsze na zakończenie dnia otrzymują pastylkę na porost włosów, czyli cukierek lentilek. Szpak Mateusz będzie budził wszystkich do zabawy i nauki, a za punkty służyć będą piegi. Druh komendant, czyli Pan Kleks, nie będzie rozstawał się ze swoją kamizelką. Miło będzie też na bezludnej wyspie, gdzie możemy znaleźć nowych przyjaciół - Piętaszków - i zamieszkać z nimi w leśnym pałacu.
Inna cudowna kolonia to kolonia w Dolinie Muminków. Spotkamy tam komendanta, czyli Tatusia Muminka, druhnę - czyli Mamusię Muminka (z nieodłączną torebką) i wspaniałe Muminki, Migotki, Ryjki, Włóczykijów i innych mieszkańców Doliny Muminków. Do jedzenia będzie igliwie, czyli starty na tarce żółty ser, i przepyszne naleśniki. Co można robić w Dolinie Muminków? Można między innymi włóczyć się po okolicy i zdobywać odznaki, bawić się w teatr. A Tatuś Muminka może pisać pamiętnik. A wędrując śladami Stasia i Nel, znajdziemy się “w pustyni i w puszczy”. Będziemy spać
212
Bardzo ważna jest również piosenka. Warto więc ją śpiewać wszędzie i tak często jak jest okazja. I co jeszcze jest ważne? Otóż to, aby drużynowa czy drużynowy potrafili wcielić się w rolę - być wodzem, Kleksem, Muminkiem, rycerzem itd., aby codzienne kolonijne życie toczyło się niecodziennym trybem. Na moich koloniach nie było nigdy obrzędów - wygłupów ani obrzędów z dreszczykiem. Zawsze panował nastrój pogodny, aby zuchy miały miłe wspomnienia. I chyba miały, bo na kolonie jeździły te same zuchy pociągając za sobą inne. „Gdzie ptaki śpiewają i zieleń dokoła tam hejnał zuchowej pobudki nas woła.” Z zuchowym pozdrowieniem czuj! hm. Anna Łebzuch
213
Hydepark Harckomiks
214
215
Opracowanie graficzne: phm. Jakub Pucelik HR
Copyright © 2020 Główna Kwatera ZHP ul. Marii Konopnickiej 6 00-491 Warszawa www.zhp.pl
Fotografie i grafiki: Zdjęcia archiwalne gromad i drużyn harcerskich: • 5. GZ „Nadwarciańskie Boćki” z Hufca ZHP Środa Wlkp. • 16. GZ „Leśne Tygryski” z Hufca ZHP Śmigiel • 26 Gromada Zuchowa „Bajkowy Las” https://pixabay.com/pl/ https://zhp.filecamp.com https://www.freepik.com/ https://www.pinterest.es https://www.scout.org/media https://www.scouting.org
Redaktor Naczelny hm. Michał Działowski HR Redakcja: hm. Magdalena Turbasa hm. Małgorzata Zielińska HR hm. Kinga Żydek phm. Jakub Pucelik HR pwd. Sylwia Twardowska phm. Kasia Hordziejewicz hm. Joanna Czarnecka HO pwd. Patryk Kaszyca hm. Aleksandra Nowak phm. Agnieszka Rogozińska hm. Ewa Miękina phm. Joanna Hepner phm. Julia Grzędowska phm. Paulina Bąkowska phm. Kamila Roszyk pwd. Małgorzata Kolasa HO hm. Anna Buksa Korekta: Julia Białasik Konsultacja: Izabela Pyszka - Walczak
216