11/2013
NASZE
Szkraby
DARMOWE CZASOPISMO DLA RODZICOW I DZIECI
Odporność w czapce Przesłodzone dzieciństwo Łamigłówki dziecięcego języka Owoc miesiąca Kaki
10
06 10 14 20 22 24 28 32 34 38
fot.: Marlena Wróblewska www.makoweczki.pl
2013 11
02
www.Nasze-Szkraby.pl
SPIS TREŚCI
Kreacja Dnia – Grain de chic Jakie zabawki są najlepsze dla naszych dzieci Z czytajkowej półki Rozwiązanie konkursu Łamigłówki dziecięcego języka Przesłodzone dzieciństwo Koniec roku Owoc miesiąca - Kaki Odporność w czapce Pierwsze zimowisko
06
38
44 46 50 52 56 58 62 68 72 76
Ubieramy szkraby by Aparatka Latanie z dzieckiem Nowości i ciekawostki Ciąża - 9 miesiąc Nowe smaki Plastikowa magia świąt Już czas... krótka relacja z porodu Święta w ciąży Fundacja mam marzenie Babcia - 3 urodziny wnuczki
44 www.Nasze-Szkraby.pl
03
Miesiąc za miesiącem, dzień za dniem czas leci jak szalony. Ledwo świętowaliśmy nowy rok, a już po piętach depczą nam święta. Stacje radiowe grają już świąteczne szlagiery, miasta zaczynają zawieszać ozdoby świąteczne, w centrach handlowych stoją choinki, a gazetki reklamowe marketów wypełniają promocje świąteczne i tysiące zabawek, które mają spełnić marzenia waszych dzieci. Nie zapominajmy jednak o magii świąt, ważne by prócz oczekiwania na prezenty, maluchy uczestniczyły w przygotowaniach, w atmosferze rodzinnych i ciepłych świąt.
KONTAKT: Marta Gierszewska tel. kom.: 509 088 093 Wojciech Stecko tel. kom.: 501 167 802 e-mail: redakcja@nasze-szkraby.pl
04
www.Nasze-Szkraby.pl
Ale tym razem w słowie wstępnym nie będzie wiele na temat tego numeru. Będą natomiast podziękowania i pożegnanie. Jedno i drugie Nasze Szkraby kierują do Wojciecha Stecko, który przez ostatnie dwa lata dzielnie tworzył czasopismo. W imieniu swoim i czytelników chciałam serdecznie podziękować i życzyć dalszych sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym. Marta Gierszewska i Wojciech Stecko
Zapraszamy na naszÄ… stronÄ™
www.nasze-szkraby.pl
www.Nasze-Szkraby.pl
05
GRAIN DE CHIC 6
www.Nasze-Szkraby.pl
KREA CJA DNIA
www.Nasze-Szkraby.pl
7
Córcia ubrana sukienka – Grain de chic kamizelka – Zara buty – Chupeta Paris czapka – Tk maxx swetewrek – Benetton rajstopy – Calzedonia
08
www.Nasze-Szkraby.pl
Dagmara Mama i autorka bloga. Jest szczęśliwą mamą trójki dzieci Julii, Oliwii i Alana. Kocha podróże po świecie, kawę o poranku, gorzką czekoladę, francuskie kino i dobrą książkę. W wolnych chwilach szyje, robi na drutach, fotografuje, tworzy ,,coś z niczego”, przerabia. Uwielbia stylizować swoje dzieci, sprawia jej to ogromną frajdę. www.dailycreation.eu www.Nasze-Szkraby.pl
09
10
www.Nasze-Szkraby.pl
Jakie zabawki
są najlepsze dla naszych dzieci?
Nauka poprzez zabawę? Czemu nie? Zarówno maluszkom, jak i starszakom pomogą w tym odpowiednio dobrane zabawki, które nie tylko są przyjazne i kolorowe, ale też wspomagają rozwój dziecka, ucząc je kreatywności i samodzielności. Dzieci to najbardziej wymagający klienci, dlatego przeznaczone dla nich produkty powinny być nie tylko ładne i efektowne, ale przede wszystkim wysokiej jakości i bezpieczne. Bardzo często zapominają o tym producenci zabawek, zapominamy też my – rodzice i opiekunowie. Stawiamy na ilość, a nie na jakość, a następnie złorzeczymy pod nosem, gdy w całym domu walają się fragmenty zepsutych chińskich zabawek, które rozleciały się, zanim nasze pociechy zdążyły się nimi nacieszyć. Drewniane, kartonowe… - z wyobraźnią!
bo nie wystarczają na długo. Wybierając zabawkę dla malucha, postawmy na wysoki poziom wykonania i wartości edukacyjne. – Polecamy zabawki, w których nie idzie się na łatwiznę. Mało mamy zabawek samogrających, a już w ogóle unikamy tych świecących, chodzących itp. Zabawka powinna wymagać aktywności od dziecka, i dopiero wtedy, gdy dziecko (samo lub z rodzicem) angażuje się w zabawę, możemy mówić o tym, że zabawka rozwija jego zmysły – mówi Marta Krzyżanowska-Kurzac ze sklepu www.nefere.pl.
– Wartościowe zabawki pomagają w rozwoju Tanie zabawki są zazwyczaj kiepskiej jako- zdolności manualnych, kreatywności, funkcji ści, nie sprawdzają się też z ekonomicznego społecznych. Uczą logicznego myślenia, spopunktu widzenia – trzeba je kupować częściej, strzegawczości i cierpliwości. Szczególnie pole www.Nasze-Szkraby.pl
11
camy zabawki drewniane, np. klocki czy tory kolejowe, które można dowolnie rozbudowywać. Są bezpieczne, ekologiczne i praktycznie niezniszczalne – dodaje Marta Krzyżanowska-Kurzac.
że trzeba włożyć trochę serca w to, żeby powstał piękny miś.
Miś, którego stworzenie trwało wiele czasu i wysiłku, na długo może stać się dla dziecka znacznie cenniejszym towarzyszem niż wiele Rodzice bardzo chętnie kupują też dom- innych zabawek. ki kartonowe, w których maluchy mogą się bawić, ale mogą też je dowolnie pomalować Miś zrobiony razem z rodzicami to najpięki urządzić. niejszy prezent dla dziecka i wspaniała pamiątka z dzieciństwa. Ta zabawka już na zaMiś, którego (jeszcze) nie ma wsze może stać się symbolem przywołującym Drewniane czy kartonowe zabawki prze- bezcenne wspomnienia chwil spędzonych żywają w ostatnich latach swój renesans. z mamą, tatą, babcią lub dziadkiem. Okazuje się bowiem, że dzieciom nie są potrzebne do szczęścia skomplikowane mecha- Zabawka dla malucha, nie dla rodzinizmy, modne zestawy czy wymyślne urzą- ca dzenia. Czasem wystarczy miś, w dodatku… Choć niby wszyscy wiemy, że wspólna zabanie do końca uszyty! wa jest ogromnie ważna dla rozwoju naszych dzieci, w pędzie codzienności często o tym – Naszym hitem jest zestaw „Wykończ misia”, zapominamy. Kupując zabawki maluchom, czyli miś do własnoręcznego uszycia razem w rzeczywistości kupujemy je dla siebie – proz dzieckiem – poleca Magdalena Jakubow- dukt ma tak zająć malca, żeby rodzic mógł soska-Miąsek z www.boskasteddies.com. – Dla bie odpocząć. Tymczasem hałaśliwe maskotdziecka dużo ważniejszy od modnych zabawek ki, grające domki, zdalnie sterowane, pełne jest czas spędzany z rodzicami. Wspólne zszy- świateł i dźwięku samochody nic nie wnoszą wanie misia daje maluchowi poczucie blisko- do rozwoju dziecka. ści, ale też uczy podejmowania decyzji. Dziecko może zdecydować, w którym miejscu przyszyć – Zabawki typu naciśnij a zagra melodyjka, misiowi łapki czy oczka. Maluch uczy się, nie są szczególnie rozwijające – przestrzega Karolina Urbańska z www.tublu.pl. – Zabawki powinny pozwalać na wielorakie zastosowanie – pobudzać różne narządy zmysłów do rozwoju. Ponadto ważne jest, aby zabawka pozostawiała pole do rozwijania dziecięcej wyobraźni. Z pełną odpowiedzialnością mogę polecić zabawkę do kąpieli Plui. Z doświadczenia wiem, że fascynuje zarówno 4-latki, jak i niemowlaki. Zabawkę wystarczy zanurzyć w wodzie, aby się napełniła. Po wyjęciu z wody, z piłeczki pada deszczyk, który można kontrolować zamykając i otwierając otwór na górze zabawki. Dodatkową jej zaletą jest to, że nawet napełniona utrzymuje się na powierzchni wody,
12
www.Nasze-Szkraby.pl
dzięki czemu doskonale nadaje się do zabaw na basenie. Bezpieczne i przyjazne Wybierając zabawki dla naszych pociech pamiętajmy, że nie wszystko złoto, co się świeci i nie każda zabawka, która pięknie się prezentuje, będzie dla niego odpowiednia. – Podczas zakupów warto uważać, by nie kupić zabawki, która zawiera szkodliwe substancje lub drobne elementy, mogące zagrozić zdrowiu dziecka – przestrzega Karolina Urbańska. Trzeba też uważnie dobierać miejsca, w których kupujemy zabawki. Zamiast szukać tam, gdzie taniej, postawmy na dobrej jakości produkty, które będą służyć naszym pociechom nieco dłużej niż przez kilka godzin lub dni. – Na pewno nie warto kupować zabawek w przydrożnych kioskach, np. ogromnych samochodów za 19 zł, które już za chwilę nie mają kółek, a ostre części odłamanego od nich plastiku można znaleźć porozrzucane po całym domu – mówi Magdalena Jakubowska-Miąsek. Oprócz jakości i bezpieczeństwa jest jeszcze trzecia, bardzo ważna kwestia. Zabawki muszą być przyjazne dla naszych pociech, nie zawierać elementów drastycznych i szkodliwych dla ich rozwoju. Zamiast kupić zabawkowy pistolet, wybierzmy drewniane klocki czy układanki. – Absolutnie niewskazane jest kupowanie szokujących zabawek, które ostatnio zalewają nasz rynek – ostrzega Marta Krzyżanowska-Kurzac. – Mało prawdopodobne, by lalki z odciętymi głowami czy zakrwawionymi kończynami stały się ulubioną zabawką do tulenia podczas snu. www.Nasze-Szkraby.pl
13
Z
j e w o k j a t y Cz i k ł ó p Śmiało można dziś już rzec, że na rynku księgarskim zapanowała moda na reprinty, czyli literackie powroty do przeszłości bez ingerencji w tekst i grafikę. Wydawnictwa sięgają do twórczości wybitnych, znanych i lubianych autorów, którym niejednokrotnie towarzyszą cenieni graficy. Współcześnie są pięknie wydawane, dlatego polecamy je jako elegancki, wartościowy, a zarazem ciekawy prezent pod tegoroczną choinkę. 14
www.Nasze-Szkraby.pl
www.Nasze-Szkraby.pl
15
fot.: Ola Mosakowska www.olamosakowska.pl
Seria „Mistrzowie ilustracji” – Wyd. Dwie Siostry Dwie Siostry, które odważnie wkroczyły na rynek z reprintami, przecierając szlak innym, dziś w swej ofercie mają już szereg dawnych tytułów zgromadzonych głównie w ramach serii „Mistrzowie ilustracji”. Nazwą cyklu wydawnictwo oddaje hołd wielkim nazwiskom polskiej grafiki – Butence, Szancerowi, Flisakowi, Konwickiej i wielu, wielu innym,
a ponieważ nie samym obrazem człowiek żyje, znajdziemy tu także wyborne opowiadania i cenione wiersze. W naszym domu królują przygody detektywa Noska, ale tak naprawdę każdy znajdzie tu coś dla siebie, bo seria liczy dziś już chyba ponad 20 tytułów. Każdy inny, każdy wyjątkowy. Ostatnio Dwie Siostry wydały także pierwsze wydania tych dawnych dzieł w wersji audiobookowej. Zapewne wkrótce pojawią się kolejne.
„Gabryś, nie kapryś!” – Wyd. Dwie Siostry Poza serią ukazał się niedawno literacko-graficzny majstersztyk – „Gabryś, nie kapryś!” Znakomity – łatwo wpadający w ucho, przewrotny i zabawny – wierszowany tekst Wiktora Woroszylskiego o rozwydrzonym chłopcu, któremu ciągle nic nie pasuje, który na wszystko zwykł (jak się okazuje – nie bez powodu) narzekać, idzie tu w parze ze świetną grafiką. Jej autor Henryk Tomaszewski bardzo oryginalnie żongluje stylami tworząc dzieło niepowtarzalne.
„Panna Kreseczka” – Wyd. Muza W stronę reprintów swą działalność wydawniczą skierowała także nowa dziecięca redakcja Muzy, która zadebiutowała powrotem „Panny Kreseczki”, stworzonej przed ok. 50-laty przez Wandę Chotomską i zilustrowanej przez Bohdana Butenkę. Niegdyś perypetie namalowanej kredką na płocie bohaterki przeczytać można było w „Świerszczyku”, dziś zyskały one piękną, sztywną, miejscami lakierowaną oprawę.
słonia”. To także powrót sprzed półwiecza i także za sprawą Muzy. Zabawny rymowany tekst opowiada tu historię słonia, który chciał wymienić swą trąbę na inny instrument muzyczny. Bezskutecznie, za to z ogromem towarzyszących niedoszłej wymianie atrakcji. W parze z tekstem idą ilustracje Julitty Karwowskiej-Wnuczak, charakteryzujące się prostą formą, do której dziś zwykło się prze„Muzykalny słoń” cież chętnie powracać. Matowy papier i druk – Wyd. Muza Podobnie sprawa ma się w przypadku inne- wzorowany na starodawny przypominają go dzieła Wandy Chotomskiej „Muzykalnego z czym tak naprawdę mamy do czynienia.
Bohdan Butenko – grafik rozchwytywany Wśród nazwisk, do których najchętniej się powraca, króluje bezsprzecznie Bohdan Butenko – polski rysownik, ilustrator i grafik – ze swą charakterystyczną prostą kreską. Poza wspomnianym już duetem z Wandą Chotomską w ostatnich latach powróciły także inne jego dzieła. Ostatnio „Krasnoludek” i „Grzyby i król” Wydawnictwa Dreams, wcześniej „Gucio zaczarowany” Wyd. Officyna. My ze Starszym najbardziej jednak lubimy nasz biblioteczny egzemplarz „Gapiszona i Korniszon” z przygodami chyba najbardziej znanego butenkowego bohatera – Gapiszona właśnie.
Małgorzata Powirska-Rządzińska Autorka bloga czytajki.blogspot.com Mama zarażonego już miłością do książek Starszego i − wciąż zarażanego − Młodszego. Zabiegana, roztrzepana, zapominalska. Dziecięcą literaturę czyta tonami, by nie dać się całkowicie pochłonąć dorosłości.
18
www.Nasze-Szkraby.pl
www.Nasze-Szkraby.pl
19
Świat Maksa Pełne humoru historyjki o małym hipopotamie, który codziennie odkrywa, jak piękny i interesujący jest świat. Ciekawski Maks razem z przyjaciółmi i siostrą wciąż uczą się czegoś nowego i, co najważniejsze, doskonale się przy tym bawią.
20 20
www.Nasze-Szkraby.pl
Maks dba o zdrowie Hipopotam Maks dba o zdrowie, dlatego dzielnie zniósł wizytę u dentysty i przekonał się, że szczepienie to nic strasznego. Poznał również sekret pewnej gadającej łyżeczki od syropu na kaszel… Nie wierzycie? Przeczytajcie!
Nagrodzeni
Wszystkim wygranym serdecznie gratulujemy Prosimy o kontakt pod adresem redakcja@nasze-szkraby.pl w celu ustalenia adresu wysyłki. Adresy zostaną przekazane Wydawnictwu Skrzat, które prześle nagrody. Książki wygrywają: • Beata Bednarczyk • Karolina Kos • Marta Źródlewska • Dorota Zygmunt
www.Nasze-Szkraby.pl
21
„Tatotut, tauto czyli samochód i auto – łamigłówki dziecięcego języka” Zacznę pytaniem czy nie jest to słodkie? Nic nie rozumieć, domyslać się i dedukować – co mały człowiek ma na myśli. Jaką tajemnicę, historię chce przekazać? Czasem bardzo długo nauczyciel stara się rozszyfrować wszystkie niezrozumiałości języka. Śmieszne? Czemu to niby śmieszne? Dla mnie tak, ponieważ nie rozmawiam z doktorem, który używa słów, o których istnieniu nie wiedziałam. Mówi do mnie mały człowiek, który potrzebuje się skomunikować, coś przekazać. A ja czasem pomimo dobrej woli i różnych interpretacji nie potrafię tego rozszyfrować. Jaka jest konsternacja moja i mojego podopiecznego? Oj duża on się denerwuje, że ja go nie rozumiem, a ja przerzucam w głowie wszystkie znane mi słowa by je dobrze dopasować. To takie puzzle tylko, że słowne. Co oznacza tortor – to proste, oczywiście, że traktor. To łatwa zagadka. Ale są takie, których czasami i rodzice nie mogą rozwikłać i wtedy zaczynają się schody.
22
www.Nasze-Szkraby.pl
No to zaczynamy parę zagadek dla chętnych: • Mod • Tatolina • Zajęć pięć żdza dziadzia • Zasroniec * rozwiązanie na końcu tekstu To tylko kilka przykładów ale jest ich dziennie mnóstwo. Jednak jak powiedział ostatnio jeden czterolatek „czasem nie mam zielonego pojęcia o co w tym chodzi?” Wada wymowy u dzieci to jedno, ale ich własne interpretacje i twory są niewiarygodne. Wszystko to jednak później gdzieś zanika. Dlatego ja zapisuję sobie niektóre z nich bo
są niepowtarzalne i sprawiają wiele radości i uśmiechu. Czasem nie mogę usłyszeć nic. To straszne ale niektóre dzieci w wieku trzech lat używają jednego słowa, i choć jest to piękne słowo, to jest tylko jedno – mama. W dobie telewizji, ciśgle słyszanego słowa w radiu, na ulicy itd. Dziecko używa jednego słowa. To bardzo smutne, ale zdarza się. Rozmawiajmy z dziećmi o tym co robimy, o tym co dzieje się dookoła – opowiadajmy. Niech dziecko ma szansę tworzenia nowych słów, nawet śmiesznych ale przez to mówienia i uczenia się. Jeśli nie mówi nic albo bardzo mało, utrudnia to kontakt z nauczycielem, rówieśnikami. Śmiesznie brzmi zdanie „ciociu czy on coś mówi?” w ustach trzylatka. Sam mówi niepoprawnie, ale mówi i stara się, więc mówmy do naszych dzieci duuużo, odpowiadajmy na ich pytania. Tak kreujemy ich świat, świat słów i prawidłowej mowy. Powracając jednak do dzieci są to gaduły nad gadułami, potrafią pytać „a cemu?” i to pytanie powtarza się w ciagu całego mojego dnia pracy bardzo często i wiele razy. Dlaczego wiele razy, bo ja mam dwadzieścia parę dzieci a nie jedno. Staram się na każde odpowie-
dzieć, ponieważ jak przestane odpowiadać to one przestaną pytać, a ja chcę żeby pytały. Już teraz po głowach chodzi im co robię w domu, z kim mieszkam itd. To ich ciekawi więc mówię. A i zdradzę wam drodzy rodzice wielki sekret – otóż pani w przedszkolu, czy szkole wie czy ją lubicie czy nie. Dzieci dzielnie o tym donoszą, nie złośliwie tylko tak ot po prostu. Opowiadają o wszystkim, nawet nie pytane. Na koniec taka krótka historia z życia pewnego przedszkolaka. Stojąc w ofrodzie, przyglądając się dzieciom podchodzi chłopczyk i prosi o zawiązanie sznurowadła. Pani kuca i wiąże. Kiedy chłopiec odchodzi pani klepie go z czułością i żartem w pupę mówiąc no leć się bawić. Na to podchodzi dziewczynka i mówi mój tata też tak klepie mamę po pupie, a ona się cieszy i podskakuje z radości. Dzieci widzą, wiedzą bardzo dużo i lubią opowiadać swoje małe historie. Na koniec rozwiązanie naszych zagadek, samochód, Karolina, za pięć dni przyjeżdża dziadek, zaskroniec. Pozdrawiam i łamcie sobie języki razem z dziećmi.
Karolina Aptowicz
pedagog przedszkolny i wczesnoszkolny. Prywatnie studiująca pani nauczycielka z pasją kulinarna. Zawodowo od 2009 pracuje w przedszkolu od tego czasu moja dusza i serce zostało otwarte i stało się dzieckiem.
www.Nasze-Szkraby.pl
23
24
fot.: www.sxc.hu
www.Nasze-Szkraby.pl
Przesłodzone dzieciństwo Dzieci kochają słodycze. A nawet jeśli nie kochają, to i tak są karmione przez mamy słodkimi kaszkami instant i pojone dosładzanymi sokami. Dorośli dają dzieciom cukierki w formie nagrody za nienaganne zachowanie lub dobre oceny w dzienniczku. Tymczasem cukier w nadmiarze jest szkodliwy, powoduje otyłość i inne, poważne choroby. Czy wiecie, że 80 proc. dzieci je go za dużo?
Cukier - zarówno biały, klonowy, trzcinowy lub pochodzący z melasy - nie dostarcza organizmowi żadnych cennych składników odżywczych. Jest ukryty prawie we wszystkich produktach żywnościowych. Łatwo więc o nadmiar – a ten prowadzi do otyłości, cukrzycy, próchnicy i wielu innych chorób. Badanie „Kompleksowa ocena sposobu żywienia dzieci w wieku 13-36 miesięcy w Polsce”, które przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 400 maluchów, wykazało że już 90 proc. najmłodszych je za dużo soli, 80 proc. za dużo cukru, a ich dieta jest zbyt uboga w wapń i witaminę D.
Puste kalorie w liczbach Z danych GUS wynika, że w 2011 roku jeden Polak zjadł 39 kg cukru w ciągu roku. W sumie zjedliśmy go ok. 1,6 mln ton. Statystycznie więc czteroosobowa rodzina zużywa 13 torebek cukru miesięcznie. Niewiarygodne? A jednak... Często wydaje nam się, że wcale nie przesadzamy ze słodkościami. Jednak w liczbie podanej przez GUS zawiera się to, co kupujemy w sklepie oraz dodajemy do jedzenia i ciasta. Wliczono tu także cukier zawarty w czekoladzie, cukierkach, lodach, jogurtach, hamburgerach, napojach i innych produktach. Niestety, sytuacja się nie po www.Nasze-Szkraby.pl
25
Słodki asortyment Polskie szkoły pozwalają, by na ich terenie funkcjonowały sklepiki oferujące asortyment, którego nikt przy zdrowych zmysłach nie nazwałby zdrową żywnością. Królują chipsy i słodkie oraz słone i tłuste przekąski. Na dodatek coraz liczniej pojawiają się automaty z batonikami i gazowanymi napojami, na które uczniowie przeznaczają swoje kieszonkowe. – W sklepikach szkolnych powinny znajdować się zdrowe, a nie śmieciowe produkty. Dzieci powinny mieć dostęp do kanapek z ciemnego, pełnoziarnistego pieczywa, a także do owoców i warzyw. Zamiast słodyczy powinny być ciastka owsiane, pestki dyni, orzechy, zamiast gazowanych i sztucznie słodzonych napojów, soki wa-
rzywne i woda mineralna – mówi Barbara Lewicka-Kłoszewska, Wiceprezes Fundacji BOŚ, która od kilku lat propaguje zdrowe żywienie wśród dzieci. – W projekcie „Sklepiki szkolne - zdrowa reaktywacja”, który zorganizowaliśmy już po raz drugi, przyznajemy dotacje na przebudowę sklepików w taki sposób, by znalazły się w nich świeże i zdrowe produkty. W tym roku granty trafiły do 40 sklepików na terenie całej Polski. Trzecia edycja programu wystartuje wkrótce – dodaje Barbara Lewicka-Kłoszewska. Czytajmy etykiety Dietetycy nawołują, lekarze alarmują. Jednak dzieci polskie tyją. Producenci żywności stosują czasami metodę leanwashing, czyli zabieg marketingowy powodujący że reklamowane produkty wydają się zdrowsze, niż są naprawdę. Dotyczy to m.in. dietetycznych jogurtów lub cukierków zawierających witaminy. Bywa, że „naturalny sok” ma niewiele wspólnego z naturą, a zawartość mi-
fot.: www.sxc.hu
prawia. Jest wręcz odwrotnie. Już większość maluszków w wieku 2 lat je codziennie ciastka popijając je słodzonymi napojami. Dzieci tyją na potęgę. Przyrost tych z otyłością jest w Polsce dziesięciokrotnie większy niż w USA.
ww .sx c.h
u
Przesłodzony mózg Nie każdy wie, że według niektórych badań, nadmiar cukru powoduje nadpobudliwość ruchową i obniżony iloraz inteligencji. Do takich wniosków – dotyczących diety małych dzieci i jej późniejszego wpływu na możliwości intelektualne – doszli australijscy naukowcy z University of Adelaide. Iloraz inteligencji ośmiolatków, które spożywały we wczesnym dzieciństwie dużo słodkich potraw i napojów był o dwa punkty niższy niż u ich rówieśników, którym ograniczano cukier. Potwierdzili to naukowcy ze Stanów Zjednoczonych. Opublikowali oni wyniki badań, z których wynika, że maluchy często karmione pizzą, ciastkami i frytkami miały IQ niższe nawet o 5 punktów. Nawet doraźnie cukier źle wpływa na możliwości dziecka w nauce. Jeżeli uczeń zje słodycz, to poziom cukru w jego krwi bardzo szybko wzrośnie. Jednak opadnie równie prędko i początkowy przypływ energii zmieni się w uczucie zmęczenia, niepokoju i trudności w skoncentrowaniu się w trakcie lekcji, czy przy odrabianiu zadania domowego.
:w
Czy rodzice przesadzają? - Moja dwulatka jest okrąglutka. Lekarz przyczepił się, że ma dwa kilogramy nadwagi. Przecież to mało. A ona kocha jeść. Podrośnie to poślę ją na taniec albo gimnastykę i schudnie – pisze jedna z młodych mam udzielających się na internetowym forum dla rodziców. Nastawienie oraz bezradność przeciętnego rodzica dobrze ilustruje inny komentarz pod artykułem o złym żywieniu dzieci. – Wyobraź sobie, że prawie co tydzień któreś z dzieci ma urodziny albo imieniny. Wtedy mamusia przynosi do szkoły pokaźną torbę batonów i cukierków. I jak przekonasz własne dziecko, które ma w domu słodycze „reglamentowane”, żeby się nie poczęstowało? A potem zaczyna się szkoła i „kieszonkowe” na zakupy w sklepiku. W domu zaś obiadokolacja o 19.00, a przed kolacją dziecko zapycha się chipsami. Urodzin czy imienin w szkole już nie urządza się w domu, tylko organizuje się takie imprezy koniecznie w restauracji fast food. Taka moda. – Pamiętajmy, że rodzice i nauczyciele mają duży wpływ na odżywianie dzieci. Dbajmy o to, by nasze dzieci nie jadły słodyczy. Pakujmy im do szkoły pożywne drugie śniadanie. Na pierwsze śniadanie nie podawajmy parówek lub białego pieczywa z szynką, ale owsiankę z suszonymi owocami, jajka gotowane na miękko z warzywami, koniecznie z ciemnym pieczywem. Unikajmy kolorowych, gazowanych napojów oraz chipsów. Zainteresujmy się tym jakie obiady wydaje szkolna stołówka. Miejmy świadomość, że jako rodzice, możemy wiele zmienić – ape-
luje Barbara Lewicka-Kłoszewska z Fundacji BOŚ.
fot .
kroelementów jest śladowa. - Warto uważnie czytać etykiety. Producenci mają obowiązek wypisać na nich wszystkie składniki, które znajdują się w produkcie. Na stronie internetowej „Aktywnie po Zdrowie” można znaleźć specjalny poradnik, w którym rozszyfrowaliśmy wszystkie dodatki i konserwanty kryjące się pod skrótami z literką „E” – mówi Andrzej Pietrucha, Prezes Fundacji BOŚ.
Koniec Roku I tak oto mamy końcówkę roku. Niektórym trudno uwierzyć, że czas tak szybko leci i znów jesteśmy starsi. Inni czekają z niecierpliwością na nowy, lepszy rok. Za moment zaczniesz pewnie robić postanowienia noworoczne, jak każdego roku. Może zauważyłaś, że to stało się już rutyną. Bożego Narodzenia jest pięknym świętem w naszym kraju. Tak czule obchodzonym. Piękny nastrój udziela się wszystkim. Na każdym kroku widać już sygnały nadchodzących świąt. Zawsze w takim okresie składamy sobie serdeczne życzenia, spotykamy się z rodziną. Wszyscy się bardzo kochają i wspierają. Rodzice mają czas dla dzieci. Odwrotnie różnie bywa bo dzieci żyją naturalnie. Cały rok chcą być z rodzicami,
28
www.Nasze-Szkraby.pl
nie tylko od święta. Ciągle coś sobie obiecujesz, ale obietnica zawsze dotyczy jutra. A co by się stało, gdyby atmosferę świąteczną przenieś na cały rok. Nie mówię tu o czasie wolny lecz o odczuwanych emocjach i uczuciach: miłości, spokoju, wzajemnego szacunku, wzruszenia. Dlaczego te uczucia urastają tylko na czas świąt. I to już od tak wielu lat. A tęsknisz prawdopodobnie za tym uczuciem cały rok, chociaż
Grudzień
31
jest na wyciągnięcie ręki przez 365 dni. Chciałby Ci, drogi czytelniku zadedykować dwa wiersz autorstwa (prawdopodobnie) Herberta Kaufmana. Mówi on sporo o pracy, ale dotyczy to pracy w ogóle, tej zarobkowej, jak i tej nad sobą. Przeczytaj go kilka razy, proszę.
na dnie. Nie, nikt nie zarzuci mi lenistwa, ani zaniedbań, ani chciejstwa. Jak każdy człowiek ciężko pracuję, tylko ta praca nie owocuje. Mija dzień cały, już wieczór kroczy, nim sie spostrzegę środek nocy. A wokół tylko, ku mojej rozpaczy, pełno jest nie skończonej pracy. Gdybym się tylko wziął garść, nic więcej. Wiem, jak to ważne. Wiem, co powiecie. Sam człowiek jeszcze nic tu nie znaczy, ten człowiek musi mieć swój plan pracy. Być może Ciebie to nie dotyczy, lecz ja znam kłopot swój doskonale. Wciąż robię nowe, i nowe rzeczy, co tak naprawdę nieważne wcale, choć tak istotne się wydają, wciąż różne sprawy mi umykają. Trochę jednego, trochę drugiego. Nigdy nie skończę raz zaczętego. Jak każdy człowiek ciężko pracuję, tylko ta praca nie owocuje. Wszystkich bym pracą zadziwił, to pewne, gdybym się tylko w garść wziął, nic więcej.
ZWYCIĘSTWO To ty się chwalisz każdej godziny, że wdrapiesz się tam, hen na wyżyny... pewnego dnia. chcesz tylko areny, co Ci pozwoli pokazać, dokąd dzięki swej woli zajdziesz, jak wiele wiesz. Kolejny rok, rok kolejny przeżyłeś. Jak wiele nowych ścieżek odkryłeś? Czy wielkie rzeczy, przez rok ten robiłeś? Czas dał Ci znów 12 miesięcy. Czy razy 12 twoje ręce sięgały odważnie po nowe, po więcej? Dlaczego znów cię nie było? Coś Cię nie widać na liście bogaczy. Czy możesz nam to wytłumaczyć? Czy los się sprzysiągł przeciwko Tobie? Nie Tyś, jak zwykle zupełnie nic nie zrobił. Ciebie być może to nie dotyczy, twojego życia, domu i pracy. Lecz ja, ja Pozdrawiam serdecznie i ciepło widzę nazbyt wyraźnie, Ciebie, mój drogi czytelniku i całą co mnie rujnuje, gdzieś w duszy Twoją rodzinę.
Monika Prętka Socjolog, socjoterapeutka, trener ds. komunikacji międzyludzkiej. www.mojarownowaga.pl mojarownowaga@gmail.com
30
www.Nasze-Szkraby.pl
www.Nasze-Szkraby.pl
31
Persimmons Owoc od dawna ceniony i wykorzystywany w medycynie chińskiej. Jesień to moment w którym w naszych sklepach można znaleźć kaki w dużych ilościach i atrakcyjnych cenach. Kaki pochodzi z chin. Owoc pomaga w takich dolegliwościach jak hemoroidy, wrzody, nadciśnienie, czy biegunka i zaparcia. Łagodzi również kaszel i zapalenie oskrzeli. Badania opublikowane w “Journal of Agricultural and Food Chemistry” ujawniają, że kaki ma większą skuteczność w leczeniu chorób serca niż jabłka.
Witaminy: • Witamina A, C • błonnik • przeciwutleniacze • przeciwrakowe fitozwiązki • mangan • miedź • wapń • potas
Liście właściwości lecznicze: Liście owocu kaki stosowane są w medycynie chińskiej jako gorące okłady na ukąszenia węży. Napój z gotowanych liści obniża ciśnienie i zmniejsza krzepliwość krwi. Ma również działanie antynowotworowe.
32
www.Nasze-Szkraby.pl
czyli
Kaki
Na deser: Kaki to bardzo słodki, a tym samym kaloryczny owoc. Jednak ilość witamin które zawiera i jego właściwości lecznicze rozgrzeszają go w zupełności. Jest lubiany przez dzieci ze względu na swoją słodycz. Jest idealny do sałatek owocowych. Można go jeść ze skórką lub bez. Zazwyczaj je się je na surowo, można również znaleźć kaki kandyzowane i suszone. Mozna z niego zrobić również dżemy, galaretki idealnie nadaje się do szaszłyków z krewetkami, czy sałatki z krewetkami a nawet do wypieków (np. Muffin). Można też wypróbować kaki jako jednego ze składników sosu typu salsa i podać go np. Z mięsem wołowym.
Owoc właściwości lecznicze: Owoc kaki zmniejsza poziom cholesterolu, zatrzymuje również rozwój białaczki powodując apoteozę komórek.
34
www.Nasze-Szkraby.pl
fot.: www.sxc.hu
Odporność w czapce
Czapka szalik i rękawiczki, a gdy temperatury mocno spadną pożądna zimowa kurtka, ciepłe buty a i kombinezon się przyda. To podstawowe wyposażenie jesienno-zimowej aury dla maluchów. Jednak prócz ciepłego i odpowiedniego do pogody ubierania warto też zadbać o organizm naszych pociech od środka. Najprościej oczywiście pobiec do marketu, czy pobliskiej apteki i kupić witaminki w żelkach, lizakach czy syropie. Do dziś pamiętam smak Sanostolu :)
rodzica przed odrobiną wysiłku i przekonaniem dzieci do przyjmowania naturalnych witamin, które niemal w 100% są przyswajane przez organizm i nie odkładają się złogami w organizmie w postaci toksyn czy powitaminowych odpadków. Jak wiadomo nasz układ odpornościowy
fot.: www.sxc.hu
Jednak kto śledzi informacje w telewizji lub internecie wie, że suplementy diety nie podlegają takim wymogom jak leki. Nie są kontrolowane pod względem ilości witamin i składników mineralnych deklarowanych przez producentów na ulotkach. Jest to jedynie pyszna i nie zdrowa wymówka
www.Nasze-Szkraby.pl
35
to pewien złożony system. Zapewne wiecie, że blisko 80% odporności leży w przewodzie pokarmowym, jednak na obniżenie odporności ma również wpływ chociażby: zbyt duży stres, wysiłek fizyczny, negatywne emocje, brak snu, toksyny w organizmie, zanieczyszczone powietrze, jedzenie i picie itd. Kiedy zaczynają się problemy z układem immunologicznym należy w pierwszej kolejności przyjżeć się swojemu przewodowi pokarmowemu i temu co jemy, w drugiej (tu głównie w przypadku dorosłych) wątrobie która jest głównym filtrem w naszym ciele. Zatem w 80% przypadkach, wystarczy zadbać o swoją dietę by podpudować szeroko rozumiane „zdrowie”.
nie były nam straszne, a co powinno z naszego stołu zniknąć? Na początek – ELIMINACJA: Najlepiej wyeliminować z naszej diety (lub chociaż ograniczyć do minimum) takie produkty jak pszenica, przetworzony nabiał, oraz paczkowaną żywność. W dzisiejszych czasach wiele dzieci zmaga się z wysokim poziomem cukru we krwi, nie są tu jednak winne tylko słodycze, ale również ziarna, zwłaszcza, te wysoko przetworzone.
fot.: www.sxc.hu
Selen: Czy wiecie, że ten minerał jest niezbędny dla naszego systemu immunologicznego? Dobrym żródłem jest tu mleko kozie. Dzieciom Zatem co powinno znaleźć się w domu każ- często mleko to bardzo smakuje, dzięki orzedego (dużego i małego) by katar i kichanie chowemu posmakowi.
36
www.Nasze-Szkraby.pl
Zielnik: Mięta jest doskonałym źródłem manganu, witaminy C i witaminy A. Oprócz wszystkich wyżej wymienionych świadczeń zdrowotnych, okazuje się, że mięta jest bardzo dobrym źródłem błonnika pokarmowego, kwasu foliowego, żelaza, magnezu i wapnia oraz witamina B2. Dzięki wysokiej gęstości odżywczej kalorii i niski stan, mięty pieprzowej także omega-3 kwasy tłuszczowe, witaminy B2, potasu i miedzi. Warto też do codziennych posiłków wprowadzić inne świeże zioła, takie jak bazylia, oregano, tymianek czy estragon. Oraz tak łatwy do wychodowania na domowym parapecie – szczypiorek. Czosnek: To świetne źródło witaminy C, witaminy B6 i manganu, dodatkowo przyczynia się do poprawnego metabolizmu żelaza. Ponadto obniża poziom cukru we krwi, zmniejsza ryzyko większości nowotworów i działa przeciwzapalnie. Najlepszy jest oczywiście spożywany w postaci surowej – rozgniecionej, zmiażdżonej – jednak dla dzieci może być zbyt drażniący. Warto więc dawać go do wszystkiego w małych ilościach, lub używać do sosów, czy wmieszać go do puree ziemniaczanego. Owoce i warzywa: Warto pamiętać też o owocach i warzywach, np. Banan jest świetny źródłem potasu, żelaza, witaminy B6, która pomaga regulować poziom glukozy we krwi. Poza tym wzmacnia kości, pomaga w produkcji hemoglobiny. Wszechobecna teraz dynia, jest doskonałym źródłem beta-karotenu, witaminy A, oraz składników mineralnych takich jak miedź, wapń, potas i fosfor. Pospolite i nie doceniane przez nas jabłko to źródło witaminy C. Ten okrągły owoc zmniejsza zapotrzebowanie na insulinę, obniża ryzyko astmy, czyści zeby i dziąsła, ma właściwości przeciwzapalne, zmniejsza ryzyko zachorowań na raka płuc i jelita grubego. Jeśli maluch nie chce jeść owoców i warzyw można postarać się przemycać je w postaci soków. Najlepsze są te które wyjdą z sokowirówki, gdyż w miąższu pozostaną wszystkie toksyny. Jeśli nie mamy sokowirówki można owoce i warzywa zblendować. Powstanie wtedy mus owocowo-warzywny dostarczający prócz witamin mnóstwo cennego błonnika. www.Nasze-Szkraby.pl
37
Pierwsze Zimowisko
Czy zimowisko to dobre miejsce na pierwszy samodzielny wyjazd dziecka? Jak dokonać odpowiedzialnego wyboru pierwszego obozu? To ważny moment w życiu dziecka, gdyż najczęściej pierwsza kolonia/obóz przesądzają o tym, czy malec zechce jeździć na nie przez kilka najbliższych lat.
40
www.Nasze-Szkraby.pl
Dobry organizator gwarancją bezpieczeństwa Organizowaniem kolonii i obozów dziecięcych oraz młodzieżowych zajmują się biura turystyczne, specjalizujące się w tego rodzaju imprezach. Na co zwrócić uwagę? Biuro powinno mieć już za sobą kilka udanych sezonów, posiadać wpis do Rejestru Organizatorów i Pośredników Turystycznych w województwie, w którym ma główną siedzibę i posiadać certyfikat gwarancji ubezpieczeniowej. Ważne jest także, aby biura współpracowały z w miarę stałą kadrą wychowawców i instruktorów, jeśli firma istnieje kilka lat i co roku ogłasza nabór nowej kadry na kolonie, to nie świadczy o niej dobrze. Każda kolonia i obóz musi posiadać swojego kierownika, który nie zajmuje się dziećmi, ale sprawami organizacyjnymi. Kadra z pasją Wychowawcy, instruktorzy, ratownicy, opiekunowie – ci wszyscy ludzie będą zajmowali się Twoim dzieckiem. Wychowawcą obozowym może zostać osoba, która ukończyła odpowiednie kursy przygotowujące, zatwierdzone przez Kuratorium Oświaty. Najmłodsi mają inne potrzeby emocjonalne niż młodzież, dlatego opiekunami maluchów zostają osoby ciepłe, troskliwe i służące dzieciom pomocą w samoobsłudze. Na zimowiskach tematycznych czyli np. wszelakich sportowych, muzycznych, hobbystycznych wychowawcami są osoby z przygotowaniem pedagogicznym i zajmujące się na co dzień daną dyscypliną np. instruktorzy narciarstwa czy snowboardu. Dobrzy organizatorzy zapraszają gości, którzy prowadzą warsztaty z prawdziwego zdarzenia nierzadko z użyciem profesjonalnego sprzętu. Wychowawca z pasją będzie potrafił udzielić nam w czasie obozu wyczerpującej informacji o naszej latorośli, nie oczekujmy jednak codziennych długich raportów, nie zabierajmy czasu przeznaczonego na opiekę nad dziećmi! Dobry organizator zapewnia www.Nasze-Szkraby.pl
41
podczas pobytu jak najwięcej zajęć i mało czasu wolnego – to znacznie zmniejsza tęsknotę i czasem niebezpieczne pomysły własne młodzieży. Czytając ofertę organizatora, nie zadowalajmy się ogólnymi informacjami w rodzaju „gry i zabawy na świeżym powietrzu” – domagajmy się konkretnych informacji o planie pobytu na obozie. Zakwaterowanie i wyżywienie Podział na grupy wiekowe zabezpieczy wrażliwego malucha przed różnymi sytuacjami stresowymi. Wiele biur turystycznych najmłodsze dzieci zabiera w zupełnie inne miejsca niż pobyt młodzieży, co dodatkowo zwiększa bezpieczeństwo. Budynki oczywiście powinny spełniać standardy BHP, być ogrodzone, ciepłe i czyste. Jednak pamiętajmy, że dla dziecka udany obóz to niekoniecznie pobyt w czterogwiazdkowym hotelu. Dla młodego obywatela liczy się atmosfera, program, kadra i koledzy przede wszystkim. Wspólna łazienka na korytarzu czy spanie na łóżkach piętrowych nie będzie dla niego za trudne, byleby zostały zachowane standardy higieny. Przeważnie organizator zapewnia 3 posiłki dziennie + podwieczorek w postaci owocu i czegoś słodkiego. Napoje powinny być bez ograniczeń. Uwaga na obozy zagraniczne – pobyty są w hotelach, gdzie najczęściej posiłki serwowane są w formie stołu szwedzkiego i tylko dwa dziennie tzn. śniadanie oraz obiadokolacja.
w obsłudze. To aż nadto zadań dla malucha! Na pierwszy wyjazd malucha bez mamy i taty szukajmy więc takich ofert, które zapewniają dzieciom bogaty program uzupełniający, wycieczki, poznawanie kultury itd. ale niekoniecznie łączmy go ze stawianiem pierwszych kroków na nartach czy snowboardzie. W przypadku dziecka 9-letniego i starszego już można pokusić się na wyjazd artystyczny, związany z dyscypliną sportu uprawianą przez dziecko na co dzień, językowy czy inny. Obozy zagraniczne wymagają już od dziecka więcej samodzielności i odporności na stres. Zwykle za granicę wyjeżdżają dzieci nie młodsze niż 12-letnie. Dziecko powinno umieć samo zadbać o spożycie posiłku do określonej godziny, zaopatrzyć się w napoje na wyjście w teren, umieć posługiwać się obcą walutą itd.
Kontakt z rodzicami Dobry organizator pozwala dzieciom używać swobodnie telefonów komórkowych. Oczywiście nie obarczajmy wychowawcy ani kogokolwiek innego odpowiedzialnością za zgubienie przez dziecko telefonu! Rodzice powinni mieć dostęp nie tylko do rozmowy z dzieckiem na życzenie, ale także telefon do wychowawcy grupy, a na czas podróży biuro powinno udostępnić numer koordynatora transportu bądź opiekuna autokaru. Nie domagajmy się jednak telefonu do kierowcy autobusu, gdyż powinien się skupić na prowadzeniu pojazdu, a nie odbieraniem rozPrzygodowo, bajkowo czy sportowo? mów! W przypadku przejazdów grupowych To bardzo ważna kwestia: wysłać dziecko na pociągami, każdy rodzic powinien otrzymać zimowisko zgodne z jego zainteresowaniami. komórkę do opiekuna grupy dzieci. Niektórzy rodzice zapominają, że ferie służą do relaksu i odpoczynku, nie muszą polegać Autorem artykułu jest Portal Turystyki Dziena szlifowaniu języka obcego, zdobywaniu cięcej KOGIS www.kogis.pl – organizator kolejnych sprawności czy rozwijaniu talentu kolonii letnich i zimowisk dla dzieci oraz malarskiego. Na pierwszym wyjeździe przede młodzieży, internetowa baza miejsc dobrego wszystkim chodzi o dobrą zabawę dziecka, wypoczynku. nabycie swobody w relacjach z rówieśnikami, zapanowanie nad tęsknotą, samodzielność
42
www.Nasze-Szkraby.pl
www.Nasze-Szkraby.pl
43
Ubieramy Szkraba by Aparatka Bluza + kominek nowa super marka w świecie dziecięcej mody HonsiuMisiu pikowana kamizelka lekka jak piórko i bardzo cieplutka od PIK STUFF Design
Bluza i spodnie marki ZombieDash super styl i wygoda
44
www.Nasze-Szkraby.pl
Bluza pytajnik, którą uwielbiamy marki Mamamore
fot.: Viola Chmiel www.aparatmojedziecko.blogspot.com
czapka krasnal od Plachaart
www.Nasze-Szkraby.pl
45
46
www.Nasze-Szkraby.pl
www.Nasze-Szkraby.pl
47
48
www.Nasze-Szkraby.pl
www.Nasze-Szkraby.pl
49
Termometr wody
Każdy i duży i mały ma swoją ulubioną temperaturę wody do kąpieli. Jednak wielokrotnie napuszczamy do wanny za ciepłą lub za chłodną wodę. Temperatura wody jest szczególnie ważna przy higienie niemowląt i małych dzieci. Może warto więc dla komfortu całej rodziny założyć na kran termometr, dzięki któremu woda w kranie będzie zawsze miała idealną temperaturę. Termometr ma wyświetlacz, który pokazuje jaką temperaturę ma woda lecąca właśnie z kranu.
Dozownik pasty
Dzieci dzielą się na te które myją zęby chętnie i te które trzeba do tego zmuszać. Jednak niemal każde ma ten sam problem jakim jest nakładanie pasty na szczoteczkę. Pasty nakłada się albo za dużo, albo za mało. Albo nie idzie umyć zębów, albo wszystko dookoła upaćkane jest pastą. Dlatego warto pomyśleć o dozowniku pasty, który ułatwi i umili mycie zębów.
Elektronika w lego
Każdy z nas zapewne kiedyś miał lego i uwielbiał się nim bawić. Te klocki są nieśmiertelne, ponadczasowe i non stop ulepszane by każde kolejne pokolenie miało równie dobrą frajdę z tych małych klocuszków. Jednak firma Lego poszła o krok dalej. Przedstawiamy
50
www.Nasze-Szkraby.pl
wam sprzęt elektroniczny w obudowach z lego. Aparat, odtwarzacz MP3, czy krótkofalówka to tylko niektóre propozycje firmy. Obudowy można dowolnie składać i rozkładać ciesząc się przy tym, że nasze dziecko w trakcie zabawy zaznajamia się z elektronikom.
Klips do sosów
Brudne od sosu i keczupu talerze, zabawa dzieci w mieszanie wszystkiego co znajduje się na talerzu z sosem w jedną papkę. Już widzę, wasze skrzywione miny :) Ale można temu zapobiec, zarówno w domu jak i w restauracji. Wystarczy, że przypniesz do talerza klips na sosy by dziecko bezkarnie maczało frytki lub warzywa w sosie nie robiąc przy tym zbędnego bałaganu.
Rolognese od firmy Donkey
Spagetti bolognese sprawia twojemu dziecku problemy z jedzeniem? Już nie! Wystarczy, że zaopatrzycie się w w ten cudowny i prosty widelec zrobiony ze stali nierdzewnej i drewna. Ma on w prosty i zabawny sposób ułatwić maluchom nakręcanie makaronu na widelec. Wystarczy, że dziecko wbije widelec w makaron i zakręci korbką by długie kluski zrolowały się na widelcu.
Nocnik z iPadem Zdecydowanie jest to produkt z najśmielszych marzeń lub najgorszych koszmarów. Wszystko zależy od tego jak długo twoje dziecko powinno według ciebie siedzieć na nocniku. Jeśli maluch boi się nocnika jak ognia, lub potrzebuje nieco więcej czasu by się załatwić i nigdy tego czasu nie ma bo jak na dziecko przystało ma milion innych ważniejszych spraw na głowie, teraz możesz go zatrzymać w WC na nieco dłużej. Jednak przyzwyczaja to również malucha do złych nawyków, bo jak wiadomo długie siedzenie na toalecie nie jest wskazane. Oczywiście nocnik ma też swoją cenę – około 40 dolarów.
www.Nasze-Szkraby.pl
51
52
www.Nasze-Szkraby.pl
Mama w ciąży
Jesteś już w dziewiątym miesiącu ciąży
www.Nasze-Szkraby.pl
53
9 miesiąc To już finisz
Właśnie dotrwaliście do 9 miesiąca i najwyższy czas spakować torbę do szpitala jeśli jeszcze nie jest gotowa. Poród może zacząć się w każdej chwili. Jak się zacznie? Może zacząć się odejściem wód, może zacząć się skurczami, niestety nigdy nie idzie niczego przewidzieć. Każdy poród jest inny, każda kobieta inaczej odczuwa ból i napięcie jakie towarzyszy oczekiwaniom. 54
www.Nasze-Szkraby.pl
Dziecko Na tym etapie dziecko waży już od 3 nawet do 4 kg. Nerki i wątroba maluszka zaczyna już sprawnie pracować, jedynie płuca nadal są w trakcie rozwoju. Maluszek powinien powoli wpaść do kanału rodnego pokazując tym samym, że jest gotowy na przyjście na świat. Pamiętaj by dużo rozmawiać ze swoim dzieckiem, już od dawna doskonale Cię słyszy, może nawet przestraszyć się głośnych dźwięków które Cię otaczają. Dziecko będzie teraz połykać lanugo i inne wydzieliny, które przechowa w swoim organizmie. Właśnie z tego będzie składała się pierwsza „kupa” twojego malucha tzw. smółka.
Mama Masz prawo czuć się źle i ciężko. Hormony które mają teraz pomóc miednicy w rozluźnieniu się, rozluźniają również inne stawy w organizmie, więc możesz czuć się teraz nieco nieporadna fizycznie. Jeśli planujesz karmić piersią pamiętaj by kupić staniki do karmienia, również takie w których będziesz mogła spać. Twoje piersi mogą być teraz nabrzmiałe, mogą już nawet wypełnić się mlekiem. Możesz teraz zacząć liczyć ilość ruchów malucha w ciągu dnia. Jeśli jego aktywność nagle znacznie spadnie skontaktuj się z lekarzem by upewnić się, że wszystko z dzieciątkiem jest w porządku.
www.Nasze-Szkraby.pl
55
Nowe smaki
56
www.Nasze-Szkraby.pl
Najważniejszym pokarmem w pierwszych miesiącach życia dziecka jest mleko matki. Jednak do prawidłowego rozwoju kilkumiesięcznego malucha, potrzebne są różne składniki odżywcze, zawarte także w innych pokarmach. Kiedy można po nie sięgnąć? Obserwuj bacznie swoje dziecko, bo możliwe że już teraz wysyła Ci wyraźne sygnały.
Wybór właściwego momentu Układ pokarmowy u dziecka osiąga dojrzałość w ciągu pierwszych 2 lat życia. Mały brzuszek noworodka nie potrafiłby strawić wszystkiego, co jedzą dorośli. Maluch nie umie jeszcze żuć, potrafi tylko ssać, dlatego pierwszym, jedynym i właściwym pokarmem jest dla dziecka mleko mamy. Pierwszy bezmleczny smak w diecie malucha powinien się pojawić między 17. a 26. tygodniem życia dziecka. Przyglądaj się maluchowi w tym okresie – da Ci znać, że jest gotowy na nowy smak. Zacznij od podania dziecku warzyw. Maluch bez trudu strawi zawarte w nich węglowodany, a dodatkowo jego dieta zostanie uzupełniona o ważne witaminy i składniki mineralne. Sygnały gotowości dziecka Już od pierwszych dni maluch jest ciekawy świata, wyciąga rączki w kierunku różnych przedmiotów. Kiedy zacznie zwracać uwagę na Twoje posiłki, zastanów się, czy to tylko jednorazowe zainteresowanie. Jeżeli zauważysz, że Twój posiłek przyciąga uwagę dziecka, że dodatkowo maluch ssie paluszki, śledzi ruchy łyżeczki od talerza do ust, mogą to być oznaki, że czas na pierwszy bezmleczny posi-
łek. Gotowość na nowe smaki dziecko może także wyrazić radosnym pomlaskiwaniem, wkładaniem różnych przedmiotów do ust. Jeśli maluch częściej niż zwykle domaga się karmienia, budzi się w nocy, choć wcześniej przesypiał całą noc bez dokarmiania, może to oznaczać, że warto rozpocząć rozszerzanie diety dziecka. Jeżeli Twój maluch skończył już 4. miesiąc, ale nie widzisz objawów sygnalizujących gotowość na nowy smak, porozmawiaj ze swoim pediatrą, pomoże Ci odkryć, co jest tego przyczyną. Uważna obserwacja Karm swojego malucha powoli, zawsze małą, plastikową łyżeczką. Obserwuj jego reakcję na dany smak. Przyglądaj się sposobowi jedzenia dziecka, reakcjom na dane produkty, a także zwróć uwagę na wszelkie nietypowe objawy. Wybieraj produkty bezpieczne i sprawdzone. Jeśli chcesz być pewna jakości pierwszych warzyw i owoców, które oferujesz dziecku, możesz skorzystać z posiłków z linii Pierwsza łyżeczka marki BoboVita. Informacje na temat rozszerzania diety dziecka możesz znaleźć także w nowej aplikacji na telefon marki BoboVita. www.Nasze-Szkraby.pl
57
Plastikowa magia
świąt
58
www.Nasze-Szkraby.pl
Czy Wasze dzieci „piszą” listy do Mikołaja czy zaznaczają flamastrem listę życzeń z gazetek promocyjnych? Czy macie czas by pokazać dzieciom, że święta to nie tylko Mikołaj i prezenty? Przecież tak nie wiele do tego trzeba... Całkiem niedawno moja córka wróciła z przedszkola i powiedziała, że nie może już doczekać się świąt i prezentów od Mikołaja. Nieco mnie zmroziło. Dlaczego? Co dziwnego jest w tym, że 3 latka czeka na prezenty? Niby nic, ale dla mnie ważne jest by czekała również na inne aspekty świąt. Wieczorem, przed spaniem usiadłyśmy wspólnie w fotelu do czytania bajek. Córka wtuliła się we mnie, nakryła nogi kocem i oczekiwała na lekturę. Jakież było jej zdziwienie i zaciekawienie gdy tego wieczora, zamiast bajki usłyszała opowieść o magii świąt. O tym, że całą rodziną pojedziemy na poszukiwania najpiękniejszej choinki na świecie, że upieczemy pierniczki i zrobimy łańcuch by choinka była jeszcze ładniejsza. Zrobimy kalendarz adwentowy w którym ukryjemy różne smakołyki by 1 grudnia zacząć odliczanie do świąt. A już za tydzień, przygotujemy ciasto na piernik staropolski i pierniczki. Nauczymy się śpiewać kolęd, ubierając choinkę w rodzinnym gronie. Wierzcie bądź nie, moja córka słuchała moich opowieści w pełnym skupieniu, dopytując czy aby na pewno będzie mogła uczestniczyć w tych wszystkich wydarzeniach. Od tego wieczoru nie czeka już tylko na Mikołaja, czeka na magię, światełka w oknach, pierniczki na choince i dźwięk kolęd nucony w trakcie gotowania.
za pół ceny” i tak będzie aż do 24 grudnia. Szał zakupowy, lista życzeń do Mikołaja i krocie wydanych złotówek. To plany większości z Nas na nadchodzące miesiące. Gdzie tu miejsce na magię świąt? My, rodzice pewnie jeszcze pamiętam co to jest magia świąt, choinka, wieszanie ozdób, pieczenie i gotowanie, banany, pomarańcze i goździki. A co twoje dziecko zapamięta ze świąt? Sklepowe półki wypełnione plastikowymi zabawkami z chin. Dajecie się ponieś wariactwu? Czy nie lepiej w tym roku zrobić prezent dla swojej pociechy samemu, zamiast pójść na łatwiznę i kupić kolejny plastikowy, modny szajs? Czy ciuch, książka, puzzle, lub rodzinna gra planszowa nie może być równie ciekawa? Czy ciepła czapka, dziergana po nocach przez ukochaną babcię nie jest fajniejsza od kolejnego kucyka pony? Czy zamek z tekury do samodzielnego montażu i kolorowania nie pobudzi wyobraźni młodek rycerza lepiej, niż ten śmierdzący plastikiem który tylko trzeba wyjąć z kolorowego kartonu.
Czy dziecko, które dostaje wszystko to czego chce jest na prawdę szczęśliwym dzieckiem? Co opowie swoim dzieciom za dziesiąt lat, gdy spytają go jak wspomina święta? Czy powie o goździkach pachnących w całym domu? Czy wspomni smak barszTym czasem otaczająca nas rzeczywistość czu lub kompotu z suszonymi owocami? nie jest tak magiczna. Hasła z reklamo- Czy z łezką w oku opowie o rodzinnym wych gazetek nie pozostawiają nam złudzeń zwyczaju wspólnego ubierania choinki? „święta pełne zabawek”, „tylko teraz zabawki www.Nasze-Szkraby.pl
59
A czy wy drodzy rodzice w tym pędzie za pieniądzem nie możecie zwolnić po pracy? Usiąść z dzieckiem w pokoju i popatrzeć jak się bawi? Przygotować łańcuch na choinkę, choć raz posłuchać czego tak na prawdę chce wasze dziecko?, a zapewniam, Was, że kolejna lalka barbi, czy kolejna zabawka ze spidermenem jest tylko zagłuszaniem tego, czego tak na prawdę potrzebują Wasze dzieci – WAS,
www.facebook.com/lalalove.handmade
60
www.Nasze-Szkraby.pl
WASZEJ UWAGI, Waszego Czasu i Waszej Obecności. Nauczcie Wasze pociechy czym są święta. Nie jest to przecież czas podarunków, święta to czas dawania – dawania miłości, rodzinnego ciepła, a prezenty to tylko miły dodatek. Zadbajmy by ten miły dodatek był czymś wyjątkowym, a nie kolejnym pójściem na łatwiznę.
www.ambelucja.pl
www.playmais.com
www.bydziubeka.pl
sklep.zabawkiniebanalne.pl
www.gustownia.pl
www.facebook.com/lalalove.handmade
www.facebook.com/lalalove.handmade
Już czas …
krótka relacja z porodu
62
Niby wszystko zaczęło się 8 października, jednak wcale nie skończyło się szybko. Właśnie 8 października dotarłam na izbę przyjęć po ataku silnych skurczy i mocno podwyższonego ciśnienia. Standardowe milion pytań, później badania, USG i ze względu na zbyt wysokie ciśnienie postanowiono położyć mnie na szpitalnym łóżku na patologii ciąży by poobserwować mnie i dziecko. Wszak wysokie ciśnienie może zapowiadać rychły poród, a do terminu zostały już tylko 5 dni.
www.Nasze-Szkraby.pl
rys.: K. Blum.
www.Nasze-Szkraby.pl
63
Jedna doba w szpitalu i opieka lekarska uspokoiły mnie na tyle (to moja pierwsza i długo wyczekiwana ciąża), że ciśnienie pięknie się unormowało i nic nie przepowiadało porodu. Lekarze postanowili, że nie ma sensu bym siedziała w szpitalu i jeśli do jutra nic się nie zmieni wypiszą mnie do domu. Dzień mijał spokojnie, pojedyncze skurcze w ciągu dnia nie zapowiadały żadnej akcji porodowe. Noc przespana po podaniu tabletki nasennej. A od rana ciśnienie znów buzowało w mojej głowie jak szalone. Nowa zmiana lekarzy i nowe decyzje. 10 rano założono mi jakiś dziwny cewnik, który miał przyspieszyć 10.X Oporód zwiększając rozwarcie szyjki. I w ten sposób z 1 cm rozwar-
10:00
cia uzyskaliśmy niecałe 4 i kilka marnych skurczy. Córeczce było tak dobrze w moim brzuchu, że ani myślała z niego wychodzić :) Po 24 h kolejna zmiana lekarzy – tym razem podano mi oksytocynę. Szczerze, było mi już obojętne co i kto ze mną robi. Męczyły mnie już te zmiany decyzji i ciągła niepewność, czy to już dziś, czy jeszcze trzeba poczekać. Oksytocyna niestety również nie dała oczekiwanego rezultatu. Spowodowała jedynie wiele bolesnych kopniaków, bo Nadja nie była zadowolona z tych wszystkich zabiegów które przeszkadzały jej w spokojnym zamieszkiwaniu brzucha. Kilka bolesnych skurczy to wszystko co udało się uzyskać dzięki oksytocynie. Brak rozwarcia, brak akcji porodowej.
doba za nami a Nadja dalej, uparcie siedzi w moim brzu11.X Kolejna chu. Na nic moje prośby, groźby i błagania, wyjątkowo niepo-
słuszna z niej dziewczynka. Negocjacje z córką nic nie przyniosły. Nawet najmniejszej nadziei na rozpoczęcie akcji porodowej. Mąż codziennie dzielnie przyjeżdżał do szpitala, mimo że szpital jest oddalony o 70 km od naszego miejsca zamieszkania. Wpadał na kilka godzin z nadzieją, że to już dziś, że dziś zobaczy swoją kochaną córeczkę. Tak bardzo chciał być przy porodzie, przeciąć pępowinę, jako pierwszy wykąpać malutką, a tu codziennie mówiono nam – „może jutro się uda, proszę przyjechać rano”.
wizytację robiła jakiś ważny w szpitalu profesor. Ku mojemu 12.X Dziś zaskoczeniu zabronił wywoływania porodu, twierdząc, że skoro córka nie jest na to gotowa to nie można jej pospieszać. Czemu byłam zaskoczona? Jestem dość drobna, w ciąży przytyłam niewiele, a córcia była całkiem spora i lekarze z poprzednich zmian mówili, że jest spora szansa, na to, że sama nie urodzę i trzeba będzie zrobić cięcie cesarskie by wyciągnąć tą naszą modelkę z mojego brzu-
64
www.Nasze-Szkraby.pl
cha. Więc na co czekać? Tak bardzo chciałam już przytulić moją córeczkę. Przywitać ułożoną w głowie mową powitalną, tak długo na nią czekaliśmy (starania trwały ponad 2 lata). W domu już wszystko było gotowe, pokoik dziecięcy, wszystkie akcesoria i ubrania, wózek w hollu, fotelik zamontowany już w aucie. Wystarczyło tylko ubrać pościel i cieszyć się nowym członkiem rodziny. A tu dzień za dniem i nic się nie zmienia w sprawach porodu. pod hasłem – jest nadzieja – kolejna zmiana lekarzy i pada 13.X Dzień hasło, nie ma na co czekać, trzeba ciąć. Pani Kamilo, dziś zobaczy
Pani swojego dzidziusia. Ufff... dzwonię do męża, że to dziś, żeby ładował aparat i rozgrzewał palce do pstrykania zdjęć :) Jednak moja radość trwała tylko godzinę. Nieco zmieszany lekarz, wszedł po godzinie do mojej sali i powiedział, że się pomylił, jednak cesarki zrobić nie można, bo profesor zdecydował inaczej. No świetnie. Czekamy dalej. Mam już dość szpitala. Non stop badania, co chwila zmiana zdania ile można jeszcze?
dzień zaczęłam wcześniej niż zwykle. O godzinie 4:08 obu14.X Dziś dził mnie mocny ból brzucha. Przetrzymałam kilka takich bóli do godziny 6. Postanowiłam wstać z łóżka i pójść na dyżurkę by spytać co z tym fantem zrobić. Na korytarzu w połowie drogi do dyżurki zgięło mnie w pół – czyżby to były skurcze? Czy to możliwe, że po tylu dniach prób i oczekiwań wreszcie się zaczyna? Na dyżurce, sprawdzono co i jak, co jaki czas pojawiają się skurcze, wysłano mnie na badanie ginekologiczne – pierwszy raz badanie bolało. Jest – w końcu – rozwarcie 6 cm, skurcze coraz częstsze. Czas na porodówkę, czas dzwonić po męża, że może przyjechać wcześniej niż planował.
09:15
Mąż wpada zdyszany na porodówkę. Ja leżę sobie co jakiś czas wijąc się w bólach – 7 cm rozwarcia nie powala na kolana zwłaszcza, że 1 cm przybył w ciągu 2 h. No nic, nie ma co narzekać ważne, że się zaczęło i posuwa się w końcu do przodu.
09:15
Mamy pełne rozwarcie. Skurcze są bolesne, ale nadal brakuje skurczy partych, więc czekamy. Uśmiech z mojej twarzy zniknął gdy pojawiły się skurcze krzyżowe. Mąż nieco przerażony wszystkiemu się przyglądał, starając się ostrzegać mnie przed kolejnymi skurczami. W końcu są!!! Pojawiły się skurcze parte, więc prę tak jak każą. Prę, prę i szans nie www.Nasze-Szkraby.pl
65
12:20
ma na poród. Jednak moje biodra nie dadzą sobie rady z wielkością Nadji. Będzie cięcie. Chwilę czekamy na znieczulenie, by już za chwil kilka było po wszystkim. Jest. Nasza kochana córeczka jest już z nami.
Nadja - 51 cm, 3450 g. Mama Nadji
Dziekujemy , za relacje, z waszych niesamowitych chwil. Podziel się z nami swoimi przeżyciami z porodówki. Spisz swoje odczucia, opisz jak przebiegał twój poród. Będzie to świetna pamiątka dla Ciebie i Twojej pociechy za dobrych parę lat. Każda relacja opu-blikowana na naszych łamach zostanie nagrodzona Swoje relacje przesyłajcie na adres redakcja@nasze-szkraby.pl
66
www.Nasze-Szkraby.pl
www.Nasze-Szkraby.pl
67
Święta w dwupaku co jeść, a czego unikać?
Spodziewasz się maluszka i już cieszysz się na samą myśl co będziesz jadła w Święta Bożego Narodzenia. Oczyma wyobraźni widzisz suto zastawiony stół i zero przeszkód, aby najeść się za dwoje bez poczucia winy. Pyszne sałatki, pierogi, ryby, grzyby… I to wszystko bez wyrzeczeń. Zastanów się jednak czy na pewno chcesz po zjedzeniu tych wszystkich rarytasów, leżeć i czuć się jak napompowany do granic możliwości balon. Poza tym nie każda potrawa nadaje się do konsumowania przez ciężarną. Oto kilka tradycyjnych świątecznych dań, na które warto zwrócić szczególną uwagę:
68
www.Nasze-Szkraby.pl
Pierogi z kapustą i grzybami, zupa grzybowa – najważniejsze nie jest to czy te potrawy są ciężkostrawne czy też nie. Pochodzenie grzybów i to czy mamy pewność, iż są one jadalne to najbardziej istotna sprawa. Zatrucie pokarmowe spowodowane grzybami jest nie tylko groźne dla matki, ale i dla dziecka. Najpierw zatem sprawdź czy grzyby mimo zapewnień domowników miały atest. To ważniejsze niż urażona duma „dobrej” cioci, która nieświadomie może zatruć całą rodzinę. Oprócz powyższych kwestii dochodzi jeszcze wzdymające działanie kapusty oraz bardzo obciążające układ trawienny działanie grzybów. Zalecana jest mała porcja tych potraw. Kutia – bardzo smaczna, słodka potrawa, która często gości na polskich stołach. Można zjeść jej odrobinę, wcześniej pytając czy nie jest zrobiona z alkoholem (alternatywą dla alkoholu są aromaty/ekstrakty np. waniliowe). Orzechy (dużo zdrowych tłuszczów, wit. E, potas, fosfor, magnez) oraz pszenica z pewnością są wskazane dla kobiet w ciąży, lecz mak jako składnik ciężkostrawny najlepiej jest spożywać w niewielkich ilościach. Makowiec – jeśli nie masz problemów z zaparciami (mak jest ich częstym sprawcą) to
śmiało możesz zjeść kawałek domowego makowca. Unikaj jak ognia ciast kupowanych w marketach tudzież niesprawdzonych cukierniach. Niestety do ich produkcji używa się np. tłuszczów utwardzanych, które maja niekorzystny wpływ na rozwój maluszka (mogą hamować jego wzrost oraz prawidłowy rozwój mózgu). Dobrym wyjściem będzie przegryzienie kawałka gorzkiej czekolady (bogata w fosfor, żelazo, wapń) w sytuacji kiedy mamy ochotę na coś słodkiego, a na stole same marketowe „pyszności”. Barszczyk – przygotowany na naturalnym zakwasie to wspaniała potrawa dla kobiet w www.Nasze-Szkraby.pl
69
rys.: www.pixabay.com
ciąży. Można ją jeść bez większych ograniczeń jeśli jest zrobiona w domu, a nie zalana wrzątkiem w kubeczku ze sklepowej torebeczki. Buraki mają dużą zawartość żelaza oraz kwas foliowy, więc w tym szczególnym czasie są świetnym uzupełnieniem zdrowej, zbilansowanej diety.
70
www.Nasze-Szkraby.pl
Śledź – jest to ryba tłusta i ze względu na wysoką zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych polecana kobietom w ciąży. Jednakże ilość soli jaka używana jest do przygotowania dań ze śledziem jest niewskazana, ponieważ może powodować zatrzymywanie wody w organizmie i puchnięcie np. kończyn.
Co z pewnością nie jest komfortowe ani przyjemne w stanie błogosławionym. Wyjściem z tej sytuacji, jeśli lubisz jeść ryby, jest np. dorsz po grecku z dużą ilością warzyw, odsączonych z tłuszczu. Dorsz także jest cennym źródłem kwasów omega-3, ale z pewnością do jego przyrządzenia nie potrzeba tyle soli ani tłuszczu. Sałatka jarzynowa – warzywa = zdrowie, więc myślisz sobie „idę po dokładkę”, ale… Nic bardziej mylnego. Niektóre składniki takiej sałatki oraz połączenie ich z bardzo tłustym majonezem to nic innego jak klucz do wzdęć i zgagi. Groszek oraz kukurydza jako ciężkostrawne i wzdymające warzywa mogą się odbić na Twoim samopoczuciu, jeśli zjesz je w dużej ilości. Zastąp majonez tradycyjny tym lżejszym lub dodaj jogurt naturalny wymieszany z majonezem do całej sałatki. Zjedz niewielką ilość. Bigos – no cóż… najlepiej nie ryzykować i zrezygnować z niego w ogóle. Ten tradycyjny jest raczej tłusty i ciężkostrawny, więc nie ma szans na spokojny wieczór przy choince bez bólu brzucha. Niewielka porcja na własną odpowiedzialność. Cytrusy – jak najbardziej polecane kobietom w ciąży. Nie unikaj ze względu na alergizujące działanie, chyba że sama masz na nie
alergię. Kompot z suszu – wspomaga trawienie, więc jest świetnym dodatkiem do świątecznych potraw (ma też sporą zawartość potasu i żelaza). Pamiętaj jednak, że po zjedzeniu ogromnej ilości „ciężkich” świątecznych dań, kompot z suszu nie będzie w stanie Ci pomóc. Podsumowując, należy opierać się na swojej intuicji i nie przesadzać z nakładaniem jedzenia na talerzyk. Zdrowy rozsądek pozwoli uniknąć bolesnych dolegliwości związanych z układem trawiennym. Cieszmy się wspólnymi chwilami z rodziną i nie zapominajmy o przyjemnościach. Spokój i przyjemna atmosfera to podstawa, a jedzenie wtedy na pewno będzie smaczne, bez zbędnego pośpiechu i z właściwymi wyborami.
mgr Joanna Pawłowska Dyplomowany biolog, specjalista ds. żywienia (właścicielka firmy Profesjonalne Doradztwo Żywieniowe), mama Anusi (2,5 roku).
www.Nasze-Szkraby.pl
71
72
www.Nasze-Szkraby.pl
www.Nasze-Szkraby.pl
73
Ambasador Fundacji Mam Marzenie – Małgorzata Kożuchowska – wraz z wolontariuszami, zapraszają Was do udziału w akcji „Nie pękam – spełniam marzenia”. Celem akcji jest zebranie pieniędzy na spełnienie marzenia 16 - letniej Magdaleny, która marzy o tym aby popływać z delfinami. http://www.mammarzenie.org/marzyciel/12577,7,plywac-z-delfinami Specjalnie na tą okoliczność Fundacja wraz z firmą Koszulkowo.com przygotowała do sprzedaży t-shirty z nadrukami nawiązującymi do idei FMM. Koszulki męskie „Fajnie mieć marzenia” oraz damskie „Nie pękam spełniam marzenia” – będzie można kupić już od 3 listopada! Dostępne będą w trzech kolorach: białym, czerwonym i czarnym, w roz-
74
www.Nasze-Szkraby.pl
miarach: S, M, L oraz XL. Z każdej sprzedanej koszulki 10 złotych trafia na konto Fundacji, a kwota ta w całości przeznaczona będzie na marzenie Magdy. Promocja akcji stała się możliwa dzięki uprzejmości fotografa Krzysztofa Ścibora oraz studia fotograficznego LUMA, czego efektem jest sesja zdjęciową Małgorzaty Kożuchowskiej oraz wolontariuszy Fundacji Mam Marzenie w marzeniowych koszulkach. Powstał również klip, który emitowany będzie w TVP Kraków, która objęła patronatem akcją. Fundacja Mam Marzenie spełnia marzenia
dzieci cierpiących na choroby zagrażające ich życiu. Od 10 lat wolontariusze Fundacji ofiarowują swój wolny czas, aby przerwać okres smutku spowodowanego chorobą i wnieść w życie dzieci i ich rodzin chwile radości oraz dać siły do walki z chorobą. Taką terapeutyczną moc ma spełnianie najskrytszych pragnień naszych Marzycieli. Więcej szczegółów na facebooku w wydarzeniu „Nie pękam - spełniam marzenia”:
http s : / / w w w. f a c e b o o k . c om / events/181863452002834/ Koszulki można kupić na stronie: http://koszulkowo.com/mam-marzenie-m72.html Zachęcamy do zakupu koszulek i przesyłania informacji dalej Wolontariusze Fundacji Mam Marzenie
www.Nasze-Szkraby.pl
75
Ĺšwiat dziecka widziany oczami Babci
76
3 urodziny Wnuczki
www.Nasze-Szkraby.pl
W ubiegłym miesiącu moja Wnuczka skończyła trzy latka i po raz pierwszy w swoim króciutkim życiu świadomie oczekiwała na ten dzień. Co najmniej kilka tygodni wcześniej jej Mama przygotowywała Ją do tego święta. Święta, bo w naszej rodzinie przyjęło się, że urodziny dzieci to wyjątkowy dzień, który świętuje się z najbliższymi. Tak też moja Wnuczka czekała na to swoje święto skreślając na umocowanym na lodówce kalendarzu kolejne dni. A tak naprawdę, na co czekała? Czekała na gości, którzy do niej przyjdą, na sukienkę, którą założy specjalnie na tę okazję, którą zresztą wspólnie z Mamą wybierała przez Internet. Na tort, który miała własnoręcznie zrobić Mama. Tort, który zgodnie z jej życzeniem miał być czekoladowy i ciasteczka, również czekoladowe. Dlaczego czekoladowe?, Bo to jedna z nielicznych okazji, kiedy bez ograniczeń będzie mogła pojeść słodyczy i dlatego dokonując wyboru, wybrała to, co je najrzadziej – czekoladę. A tort miał być z Myszką Mini. I obrus w Myszki Mini, a przy suficie balony. I ani słowa o prezentach. A to obecnie rzadko spotykane, bo większość Dzieci, już nawet tak małych, kojarzy swoje urodziny głównie z prezentami. Ten temat nie był w ogóle podejmowany, nie żeby ich nie miało być, chodziło o to, żeby Wnuczka czekała na gości, nie na prezenty. Ode Mnie i od Dziadka dostała kilka zestawów puzzli. A dlaczego? Któregoś dnia, Córka odbierając Wnuczkę z przedszkola usłyszała od Wychowawczyni,
że Wnuczka nie chce układać puzzli, klocków, czy układanek. Szybko się nudzi i denerwuje. Córka natychmiast podjęła działanie, zaczęła systematyczną pracę z Wnuczką. Jednym z głównych wspólnych zajęć stało się układanie puzzli. Nauka krok po kroku i pochwały. Czy można spowodować, że Dziecko „pokocha” układanie puzzli? Można. Córka pokazywała Wnuczce, od czego zaczynać, jak patrzeć na poszczególne elementy, po czym rozpoznać, który, do którego będzie pasował. W trudniejszych momentach dyskretnie podsuwała brakujące elementy i ciągle chwaliła. A po ułożeniu całości była ogromna wspólna radość. Po pewnym czasie okazało się, że Wnuczka potrafi spędzić sporo czasu przy układaniu puzzli. Mało tego, okazało się, że ma tak „bystre oko”, że nowy obrazek układa bardzo sprawnie i nie musi mieć żadnego wzorca. Nie ukrywam, że byłam zaskoczona, gdy któregoś dnia układając właśnie nowy obrazek odnajdywała elementy szybciej ode mnie. W przeddzień urodzin Wnuczka nocowała u mnie. Następnego dnia miałam za zadanie zmęczyć Ją tak, żeby mimo emocji związanych z oczekiwaną uroczystością
www.Nasze-Szkraby.pl
77
poszła na popołudniową drzemkę. Zadanie zostało wypełnione. Od rana były zabawy, potem blisko godzinne dyskotekowe szaleństwo, a potem jeszcze półtora godzinny spacer. Udało się. Gdy Córka zabrała Wnuczkę do domu, Ta bez większych problemów zasnęła. „I nadeszła wiekopomna chwila”, zaczęli się schodzić goście, każdy z całusami i prezentem. Dziecko było jak zaczarowane, prezent od Babci, od jednej Cioci, od drugiej Cioci, od Prababci, od Mamy koleżanki…., Więc, gdy przyszedł następny gość to po przyjęciu całusów i życzeń, widząc paczkę, po prostu wyciągnęła ręce po prezent. Urodziny wypadły świetnie. Była trójka Dzieci, a właściwie trzy Dziewczynki, które bawiły się fantastycznie. Było mnóstwo śmiechu, radości, wspólnej dobrej zabawy. Był pyszny tort czekoladowy z malinami – ku zdziwieniu wszystkich biały, bo z białej czekolady, były ciasteczka czekoladowe i lizaki z bajaderki i wiele innych pyszności. Wnuczka była w siódmym niebie. I tak rozpoczęła kolejny rok swego życia. A w ubiegłym tygodniu znowu mnie zaskoczyła. Ostatnio na Jej życzenie czytałam dwie bajki: „Księżniczkę i żabę” oraz „Piernikowego ludzika”. W weekend ot tak zaproponowałam, żeby opowiedziała Mamie bajkę. Ze zdumieniem słuchałam, jak opowiada o księżniczce i żabie, cytując niektóre zwroty z książki, a potem była opowieść o piernikowym ludziku. Tylko czasami pytaniem podpowiadałam dalszą część opo-
78
www.Nasze-Szkraby.pl
wieści. Przyznam, że nie pamiętam, czy to naturalne, że trzy letnie Dziecko swobodnie, używając ładnych zdań i cytując niektóre zwroty opowiada słuchane bajki. Mi serce rosło z dumy i buzia śmiała się od ucha do ucha. Moja Wnuczka opowiada bajki! Jak już się chwalę, to wszystkim, okazało się, że moja Wnuczka jest najgrzeczniejszym Dzieckiem w grupie przedszkolnej, ale to nie wszystko, jest Liderem grupy!. W czym to się przejawia? Tym, że zawsze się zgłasza, nieważne, czy zna dobrą odpowiedź na pytanie, czy też nie. Zawsze, jako pierwsza zgłasza chęć wykonywania jakichkolwiek zadań i nieważne, czy umie to dobrze robić, czy też niekoniecznie. Dopiero po Niej do pracy, czy zabawy zabierają się kolejne Dzieci. Jest odważna i asertywna. Ma swoje zdanie i niezwykłą wagę przywiązuje do dawanych obietnic. Panie w przedszkolu zaczęły się mocno pilnować, aby nie rzucać słów na wiatr, bo Wnuczka pilnuje i przypomina o danych, a niespełnionych obietnicach. Ja osobiście cieszę się, że jest taka, bo Ja w dzieciństwie byłam za cicha i za spokojna i ciężko mi potem było w dorosłym życiu. Musiałam dokonać wielu zmian, by nadążyć za światem. A moja Wnuczka, no cóż na dzień dzisiejszy rośnie mały Człowieczek, który już teraz wie, co chce, sprytny i przebiegły, ale nadal jest to Człowieczek, dla którego białe jest białe, a czarne – czarne. Oby jak najpóźniej weszły w jej życiową paletę barw odcienie szarości. Babcia
www.Nasze-Szkraby.pl
79