biznes
Recesja? Zobaczymy niedługo W inwestycjach istnieje tzw. indeks strachu i chciwości – im wyższa chciwość, tym powinna być większa ostrożność inwestorów i vice versa – kiedy panuje paniczny strach, wtedy mogą pojawić się okazje inwestycyjne. Warto zatem podejmować decyzje w pełni świadomie, rozumiejąc lub przynajmniej próbując zrozumieć ryzyka, które mogą wystąpić i znać potencjalne korzyści. Rozmawiamy z Marcinem Ślawskim, właścicielem firmy Superior Investment z Łodzi.
LIFE IN. Łódzkie: Polski rząd, podobnie jak rządy innych krajów, powoli odmraża gospodarkę – można już korzystać z restauracji, teatrów, kin, a nawet organizować wesela. Sytuacja na giełdach wraca do stanu sprzed pandemii. Czy można mówić, że kryzys się skończył? Marcin Ślawski: Moim zdaniem pod wieloma względami jest jeszcze za wcześnie na „odtrąbienie sukcesu”. Po pierwsze, obecnie dzienna liczba zachorowań (rozmowę przeprowadzono na początku czerwca – przyp. red.) wcale drastycznie nie spadła i jest na poziomie między 300 a 600 nowych przypadków dziennie. Po drugie tego typu wstrząsy widoczne są w gospodarce często nie od razu, tylko nawet po kilku miesiącach. Ostatnie informacje z polskiego rynku pracy mówią o dużej dynamice wzrostu bezrobocia. Ogólnie bezrobocie w Polsce jest jeszcze poniżej 10 procent, ale martwić może duża dynamika jego wzrostu. Trudno dzisiaj powiedzieć jaki poziom
30
będzie pod koniec roku, ale wzrost bezrobocia, niższe dochody dla przedsiębiorców, często obniżki wynagrodzeń u pracowników – to wszystko najprawdopodobniej przełoży się na niższy popyt konsumpcyjny. Niższy popyt konsumpcyjny to jak wiadomo ryzyko recesji, która jest w tym roku bardzo prawdopodobna. Jak duża? To okaże się za kilka miesięcy.
Marcin Ślawski Jest doradcą, menedżerem i analitykiem biznesowym. Od kilkunastu lat związany z branżą inwestycyjną. Uczestnik dwóch prestiżowych programów międzynarodowych: programu z zakresu finansów inwestycyjnych, ekonomii i instrumentów finansowych w ramach CFA Institute (USA) oraz programu z zakresu analiz marketingowych w ramach The Chartered Institute of Marketing (Anglia).