LIDERZY PPK dodatek specjalny GU nr 38 z 16–22 IX 2019 r.
Partycypacja w PPK zależy głównie od pracodawców obejmujących średnie i mniejsze firmy, te różnice jeszcze się zmniejszą. Proszę też pamiętać, że istnieje ustawowe ograniczenie udziału w rynku PPK do 15% aktywów. Jeśli ktoś pozyska więcej, nie będzie mógł pobierać opłaty za zarządzanie. Ten mechanizm miał właśnie zapobiec nadmiernej koncentracji aktywów.
Rozmowa z Pawłem Borysem, prezesem Polskiego Funduszu Rozwoju
A
leksandra E. Wysocka: – Rozmawiamy tuż po zakończeniu Forum Ekonomicznego w Krynicy, gdzie jednym z głośniejszych tematów były pracownicze plany kapitałowe. Czy udało się porozmawiać z przedsiębiorcami o długofalowym oszczędzaniu? Paweł Borys: – Wyzwania związane z systemem emerytalnym pojawiały się niejednokrotnie w panelach dyskusyjnych, które zorganizowaliśmy w Krynicy. W dyskusji z udziałem Gertrudy Uścińskiej, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, mówiliśmy między innymi o nieuchronnych perspektywach obniżenia się stopy zastąpienia, która z obecnych 50% ostatniego wynagrodzenia, za 20 lat może spaść nawet do 24%. To się wydaje odległy termin, jednak dotyczy obecnych 30- i 40-latków, którzy mogą po przejściu na emeryturę doświadczyć radykalnego spadku stopy życiowej. Oszczędzanie z myślą o emeryturze to zwyczajna konieczność. Pracownicze plany kapitałowe są dobrze skonstruowanym narzędziem do pozyskania dodatkowego kapitału na przyszłość. Zachęcałem pracodawców zarówno podczas oficjalnych, jak i kuluarowych dyskusji do tego, żeby podeszli do PPK w sposób pozytywny. Bieżące
wynagrodzenia pracowników są ważne, ale ich długofalowe zabezpieczenie emerytalne również. Jestem zdania, że przyszła partycypacja wśród pracowników zależy w istotnej mierze od podejścia pracodawców. Czy warto zaufać PPK? – Zdecydowanie. Dzięki samej konstrukcji ustawowej PPK oraz dużej konkurencyjności oferujących je instytucji, produkt ten ma średnie koszty zarządzania na poziomie 0,35%, czyli jedne z najniższych w Europie dla rozwiązań emerytalnych. Z punktu widzenia pracownika to prawie pieniądze „leżące na ulicy”, biorąc pod uwagę dopłaty ze strony pracodawcy i zachęty od państwa. Nie ma innego narzędzia inwestycyjnego, gdzie kapitał podwajałby się na wejściu. Dodatkowo są to środki w pełni prywatne, podlegające dziedziczeniu, które można wypłacić w każdym momencie. Jednak sytuacja związana z otwartymi funduszami emerytalnymi istotnie podważyła zaufanie do produktów emerytalnych. Potrzeba będzie czasu, żeby to zaufanie odzyskać. Spadek przyszłych emerytur jest więcej niż pewny, musimy działać jako społeczeństwo i jakoś się zabezpieczyć. Przed podobnymi wyzwaniami stała Wielka Brytania, która wprowa-
dziła podobną reformę. Obecnie system cieszy się tam prawie 90% partycypacją, chociaż początkowo nieufność ze strony pracodawców i pracowników też była istotna. Wierzę, że również u nas zaufanie będzie rosło. Ale o partycypacji na poziomie 90% trudno marzyć? – Od początku zakładaliśmy, że początkowa partycypacja sięgająca 50% będzie dla nas dobrym wynikiem. Jesteśmy przygotowani na długi marsz. Na długi marsz muszą przygotować się również instytucje finansowe oferujące PPK, ponieważ one również nie mogą się spodziewać szybkich zysków... – Długoterminowe oszczędzanie to szkoła cierpliwości dla wszystkich. Podczas jednego z paneli w Krynicy mówiliśmy, że w wielu krajach zachodnich normalne jest planowanie swojej przyszłości na emeryturze i podejmowanie konkretnych finansowych kroków, żeby je zrealizować.
Ludzie chcą podróżować, założyć pensjonat albo robić jeszcze coś innego i aktywnie do tego dążą. W Polsce jeszcze daleko nam do powszechnego odpowiedzialnego myślenia o przyszłości. Świadczy o tym chociażby wielkość oszczędności w IKE, IKZE czy PPE, które mają łączną wartość zaledwie 1% PKB. To o wiele za mało! Chcemy to zmienić i dlatego prowadzimy jako PFR ogólnopolską kampanię społeczną. Będziemy obecni w telewizji i internecie, starając się przekonać 11,5 mln pracowników i pracodawców, że trzeba myśleć o przyszłej emeryturze. Będziemy pokazywać korzyści z PPK. Liczymy też na aktywność na tym polu instytucji finansowych oferujących PPK. Wspomniał Pan, że rynek jest konkurencyjny, tymczasem dominują dwaj gracze, a reszta na razie daleko w tyle... – W tym momencie rzeczywiście mamy liderów, ale tuż za nimi znajduje się kolejne 4–5 instytucji finansowych. W kolejnych turach,
PPK to bardzo ważny element działalności PFR, ale nie jedyny. Czym jeszcze się zajmujecie? – Kilka miesięcy temu opublikowaliśmy strategię na najbliższe trzy lata. Wskazaliśmy tam jako jeden z priorytetów wsparcie transformacji energetycznej w Polsce. Policzyliśmy, że Polska potrzebuje w horyzoncie 10 lat około 300 mld zł, żeby przekroczyć 30% udziału energii odnawialnej w całościowym bilansie energetycznym. Zamierzamy istotnie te inwestycje wpierać, współpracując zarówno z dużymi przedsiębiorstwami energetycznymi, jak i mniejszymi firmami oraz funduszami. Interesuje nas także zwiększanie innowacyjności Polski, stąd aktywne współdziałanie z 26 funduszami venture capital, które inwestują w polskie start-upy. W I półroczu 2019 r. te fundusze zainwestowały ponad 100 mln zł. Chcemy, żeby w 2020 r. suma inwestycji przekroczyła 500 mln zł. I to jest możliwe. Mamy w Polsce ogromny potencjał intelektualny i technologiczny, który wymaga wsparcia. Trzecim ważnym dla nas obszarem jest mieszkalnictwo i projekt Mieszkanie Plus, ale to temat na zupełnie inną rozmowę. Dziękuję za rozmowę. Aleksandra E. Wysocka
www.gu.com.pl
Gazeta Ubezpieczeniowa nr 38 (1062) 16–22 września 2019
LIDERZY PPK
12
DOBRA WSPÓŁPRACA Z BROKERAMI I MULTIAGENCJAMI ● JAKOŚĆ CLIENT SERVICE ● DOŚWIADCZENIE ZESPOŁU
Co daje przewagę firmie zarządzającej PPK Esaliens TFI zawarł już ponad 50 umów na zarządzanie PPK z największymi firmami, które jako pierwsze muszą wprowadzić PPK w 2019 r. W gronie klientów są zarówno podmioty krajowe, jak i międzynarodowe – zatrudniające łącznie blisko 50 000 pracowników. Za dynamicznym wzrostem liczby klientów stoją liczne usługi dodatkowe, jakie TFI oferuje firmom i ich pracownikom. ferta Esaliens, poza rozszerzoną ochroną prawną dla firm i specjalnym serwisem informatycznym do kompleksowej obsługi programu (myPPK.pl), rozszerza również benefitowy zasięg samego PPK. Daje pracownikom możliwość bezpłatnych konsultacji prawnych w szerokim zakresie oraz ubezpieczenia mieszkania lub wyjazdu na preferencyjnych warunkach. Mamy pierwsze pozytywne informacje zwrotne od pracodawców, u których przeprowadzamy wdrożenie pracowniczych planów kapitałowych. Sprawdzają się przyjęte przez nas założenia: precyzyjna identyfikacja potrzeb pracodawców i pracowników oraz umiejętne zarządzenie procesem
Pola Witecka
O
Konto za 0 zł Uczestnicy PPK mogą również skorzystać z bezpłatnego konta internetowego CitiPriority. Jest to konto online, w którym nie są pobierane opłaty m.in. za prowadzenie rachunku, wypłaty gotówki, zlecenia przelewów i rachunki walutowe.
Aplikacja myPPK
Przemysław Gawlak dostarczenia adekwatnych rozwiązań. Kluczową rolę w projekcie odgrywa współpraca i nieoceniona pomoc ze strony brokerów i multiagentów, którzy konstruują z nimi autorskie rozwiązania wdrożeniowe. Dodatkowa kwestia to jakość „client service” i doświadczenie zespołu, które są istotną przewagą firmy zarządzającej PPK. Szczególnie to widać w przypadku dużych firm, które jako pierwsze zostały objęte obowiązkiem PPK. Co innego obsługiwać sprawnie pod względem finansowym, administracyjnym i komunikacyjnym grupę dziesięciu osób, a co innego złożoną korporacyjną strukturę, działającą w wielu regionach Polski i zatrudniającą tysiące lub dziesiątki tysięcy pracowników. Wymaga to specjalnego przygotowania informatycznego, prawnego, ale też oswojenia ze skalą klienta i doświadczenia we wdrażaniu programów emerytalnych w dużych firmach, liczonego w wypracowanych wewnętrznych procedurach i przebytych setkach rozmów z załogą lub przedstawicielami związków zawodowych. Esaliens TFI ma tę przewagę, że jako pierwszy wprowadzał w Polsce, dwie dekady temu, pracownicze programy emerytalne – uważane przez ekspertów za protoplastę PPK. To praktyczne doświadczenie pokazało, jakie narzędzia są konieczne do sprawnego przeprowadzenia złożonego procesu wdrażania planu emerytalnego w firmach, które należą do największych krajowych pracodawców. Przemysław Gawlak dyrektor Biura Sprzedaży i Rozwoju Planów Emerytalnych Esaliens TFI
Pomoc prawna dla pracodawcy, porady prawne dla pracownika Bezpłatne wsparcie prawne oferowane przez Esaliens TFI dotyczy zarówno pracodawcy, jak i pracownika. ● Pracodawca może liczyć na rozszerzoną ochronę prawną oraz dostarczenie pełnej dokumentacji związanej z procesem wprowadzenia i funkcjonowania PPK. Prawnicy współpracujący z Esaliens dokonają również oceny treści i formy komunikacji wdrożeniowej dla pracowników pod kątem ryzyka związanego z obszarem rezygnacji z PPK oraz przygotują pracodawcę na ewentualność kontroli Państwowej Inspekcji Pracy, a także doradzą w zakresie komunikacji na linii pracodawca–pracownik. ● Pomoc prawna obejmie również pracowników – uczestników PPK, którzy uzyskają bezpłatny dostęp do prawnika i bieżącą możliwość korzystania z telefonicznych lub mailowych konsultacji prawnych. Zakres porad dedykowanych pracownikom to obszary prawa, których w danej chwili mogą potrzebować uczestnicy. Usługa pokrywa pytania dotyczące PPK, PPE, OFE, IKE i IKZE, dochodzenie roszczeń, kwestie nieruchomości, prawo wykroczeń i karne, ubezpieczenia społeczne (ZUS), umowy konsumenckie czy prawo administracyjne.
Esaliens TFI ma tę przewagę, że jako pierwszy wprowadzał w Polsce pracownicze programy emerytalne. To praktyczne doświadczenie pokazało, jakie narzędzia są konieczne do sprawnego przeprowadzenia złożonego procesu wdrażania planu emerytalnego w firmach, które należą do największych krajowych pracodawców. Ubezpieczenie mieszkania i podróży Uczestnicy PPK z Esaliens mają do dyspozycji korzystne zniżki przy ubezpieczeniu domu lub mieszkania, a także podróży zagranicznej. Usługę zapewnia UNIQA Towarzystwo Ubezpieczeń w ramach produktów Twój Dom Plus oraz Radość Odkrywania.
W największych firmach wszelkie procesy zarządzania kadrami są od lat zautomatyzowane i przeprowadzane za pomocą narzędzi informatycznych. Problem w tym, że mogą to być rozwiązania opracowane w czasach, gdy PPK nie było jeszcze na horyzoncie, w związku z czym proces ich właściwego dostosowania może być trudny zarówno pod względem czasowym, jak i informatycznym. Dlatego wychodzimy naprzeciw potrzebom i proponujemy taką platformę informatyczną dla naszych klientów, która przede wszystkim będzie aktualna, w pełni funkcjonalna i od startu PPK pozwoli poprawnie realizować ustawowe obowiązki związane z programem. Esaliens TFI – specjalnie dla swoich klientów – przygotował specjalną aplikację informatyczną myPPK, usprawniającą nie tylko obieg informacji związanych z programem, ale i bieżącą komunikację z pracownikami. Z aplikacji może korzystać zarówno pracodawca, jak i każdy z pracowników. MyPPK automatyzuje obieg wszelkiej dokumentacji związanej z PPK – ewidencjonując wszelkie decyzje pracownika (takie jak deklaracje czy oświadczenia) związane z programem. Pracownik logując się w myPPK, będzie mógł online sprawdzić stan swoich oszczędności, a także podjąć każdą wiążącą decyzję związaną z PPK, do jakiej uprawnia go ustawa, w tym np. złożyć deklarację rezygnacji lub ponownego przystąpienia do PPK czy podniesienia własnej składki. Pracodawca może również dzięki niej komunikować się z pracownikami za pomocą np. mailingów, co stanowi realne wsparcie w rzetelnym informowaniu o firmowym PPK. Rozwiązanie zaproponowane przez Esaliens TFI posiada także wbudowany moduł, pozwalający na symulowanie kosztów – zarówno w odniesieniu do budżetu pracodawcy, jak i wpłat osób zatrudnionych. Pola Witecka regionalny dyrektor ds. wdrożenia i rozwoju planów emerytalnych Esaliens TFI SA
Gazeta Ubezpieczeniowa nr 38 (1062) 16–22 września 2019
www.gu.com.pl
13
LIDERZY PPK
Codziennie jakaś firma wybiera PPK w AXA TFI A
leksandra E. Wysocka: – Temat pracowniczych planów kapitałowych wciąż elektryzuje rynek finansowy, w AXA też pełna mobilizacja. Śni się Panu czasem PPK? Artur Skiba: – Nawet nie czasem, wręcz codziennie! To bezprecedensowe wydarzenie, więc prawie cała energia sił sprzedaży jest nakierowana na PPK. Dla wszystkich instytucji finansowych, które zdecydowały się zaoferować ten produkt, oznaczało to działanie pod ogromną presją czasu, która nas też nie ominęła. Co udało się osiągnąć w pierwszej turze, skierowanej do największych zakładów pracy? – Na podsumowania jeszcze za wcześnie, cały czas jesteśmy w trakcie działań akwizycyjnych. Osobiście jestem zadowolony, ponieważ dostaję sygnały od naszych partnerów biznesowych, że pracownicy AXA są świetnie przygotowani merytorycznie. Poświęciliśmy dużo czasu na przygotowanie materiałów dla pracowników, pracodawców, pośredników, a nawet dla naszych zespołów sprzedażowych, które na co dzień ofertują PPK. Włożyliśmy też dużo wysiłku w to, żeby produkt był możliwie zrozumiały dla wszystkich uczestników procesu. Mamy też zespół bardzo dobrze przygotowany do wdrażania PPK w zakładach pracy, mamy też odpowiednie narzędzia technologiczne, zintegrowane z większością systemów kadrowo-płacowych. AXA należy do MAXIS Global Benefits Network – międzynarodowej organizacji specjalizującej się w benefitach pracowniczych. Czy ta współpraca okazała się pomocna w temacie PPK? – Tak, jak najbardziej. Co prawda wiele międzynarodowych firm zdecydowało się w ostatnich miesiącach na stworzenie własnych pracowniczych programów emerytalnych (PPE), jednak z pozostałymi rozmawiamy i przełożyło się to już na pewną liczbę umów. Tak naprawdę nie ma teraz dnia, żeby jakaś firma nie zdecydowała się na PPK w AXA TFI. Spora część klientów odłożyła decyzję na jesień, więc tempo wydarzeń cały czas przyśpiesza. W pierwszej kolejności zaczęliśmy rozmawiać z naszymi obecnymi klientami, których ubezpieczamy grupowo, ale na nich nie poprzestaliśmy. Tak naprawdę przedstawiliśmy ofertę chyba wszystkim firmom zatrudniającym ponad 250 osób, które nie należą do spółek Skarbu Państwa. Za nami setki spotkań i prezentacji. Zorganizowaliśmy także szkolenia dla kancelarii brokerskich, w których uczestniczyło ponad 200 firm. Jak układa się współpraca z brokerami w kontekście PPK?
Rozmowa z Arturem Skibą, dyrektorem Departamentu Sprzedaży Ubezpieczeń Grupowych w AXA Polska
pośredników do kontaktu z nami, zarówno w regionach, jak i przez dedykowaną stronę ppk.axa.pl. Będziemy informować o nowych szkoleniach.
bardzo wymagający. Jaka jest Pana opinia? – Pośrednicy mają rację, produkt jest niezwykle wymagający. Przeciętne spotkanie w sprawie ubezpieczenia grupowego w zakładzie pracy trwa około godziny. Gdy rozmawiamy o PPK, spotkanie potrafi trwać nawet 4 godziny, a czasem więcej. Przychodzą na nie wszyscy. Kadry, zarząd, księgowość, związki zawodowe, rady pracownicze, a każdy ze swoim zestawem pytań. Od naszej strony wymaga to profesjonalnego przygotowania. Moi ludzie, którzy zazwyczaj zajmują się sprzedażą ubezpieczeń grupowych, przeszli gruntowne szkolenia nawet z zagadnień kadrowo-płacowych. Nie każdy jest gotowy, żeby opanować te wszystkie detale. Pośrednicy muszą podjąć decyzję, czy w strategiach ich biznesu jest miejsce dla PPK. To trzeba dobrze przemyśleć. Z tym że drugiej takiej szansy już prędko nie będzie.
Pośrednicy skarżą się, że PPK to niewdzięczny produkt. Po pierwsze niskomarżowy, a po drugie
Skoro produkt jest taki trudny, to dlaczego pośrednicy w ogóle powinni się nim interesować?
Tak naprawdę nie ma teraz dnia, żeby jakaś firma nie zdecydowała się na PPK w AXA TFI. Spora część klientów odłożyła decyzję na jesień, więc tempo wydarzeń cały czas przyśpiesza. W pierwszej kolejności zaczęliśmy rozmawiać z naszymi obecnymi klientami, których ubezpieczamy grupowo, ale na nich nie poprzestaliśmy. Tak naprawdę przedstawiliśmy ofertę chyba wszystkim firmom zatrudniającym ponad 250 osób, które nie należą do spółek Skarbu Państwa. Za nami setki spotkań i prezentacji. – Część kancelarii nie zdecydowała się ostatecznie na zaangażowanie w akwizycję PPK. Są jednak też kancelarie, które powołały dedykowane zespoły zajmujące się wyłącznie PPK, a teraz są bardzo aktywne. Zaobserwowaliśmy też zainteresowanie tematem średnich i dużych multiagencji. Z nimi też rozpoczęliśmy współpracę. Jakie macie oczekiwania w związku z II turą PPK, obejmującą firmy zatrudniające między 50 a 250 osób? – W drugiej fazie czeka nas jeszcze większa mobilizacja niż w pierwszej. Zaangażowaliśmy ponad 300 osób do aktywnego pozyskiwania klientów do PPK. Zainteresowanych firm w drugiej fazie jest ponaddziesięciokrotnie więcej niż w pierwszej fazie, co skłania do jeszcze większej aktywności. Już teraz zapraszamy
W drugiej fazie czeka nas jeszcze większa mobilizacja niż w pierwszej. Zaangażowaliśmy ponad 300 osób do aktywnego pozyskiwania klientów do PPK. Zainteresowanych firm w drugiej fazie jest ponaddziesięciokrotnie więcej niż w pierwszej fazie, co skłania do jeszcze większej aktywności. Już teraz zapraszamy pośredników do kontaktu z nami, zarówno w regionach, jak i przez dedykowaną stronę ppk.axa.pl.
– To będzie sensowne, jeśli zależy im na kompleksowej obsłudze klienta korporacyjnego czy MŚP. Mogą też znaleźć partnera po stronie dostawcy produktu, który przejmie na siebie ciężar merytorycznej rozmowy z pracodawcą, pracownikami i ewentualnego wdrożenia. Informowaliście, że współpracujecie przy dystrybucji PPK z mBankiem. Jak to dokładnie działa? – Współpracujemy już w wielu innych obszarach, chcieliśmy spróbować wzajemnego wsparcia przy PPK. Teraz mBank rozmawiając z klientami komercyjnymi, zadaje pytanie, czy są zain te re so wa ni ofer tą PPK ze strony AXA TFI. Okazuje się, że od po wiedź czę sto brzmi „tak”. Odbyliśmy już kilkadziesiąt spotkań rekomendowanych przez mBank, a wiele z nich zakończyło się podpisaniem umowy lub li stu in ten cyj ne go. To bardzo dobry wynik. Podobne po ro zu mie nie za war li śmy z tech no lo gicz ną fir mą Co march, która integruje swoje systemy kadrowo-płacowe z naszym panelem do obsługi pracodawców. Cały czas poszukujemy nowych sposobów dotarcia do klientów. Dziękuję za rozmowę. Aleksandra E. Wysocka
Gazeta Ubezpieczeniowa nr 38 (1062) 16–22 września 2019
www.gu.com.pl
LIDERZY PPK
14 RAPORT AEGON
Czy Polacy oszczędzają na emeryturę? Polacy są na końcu światowej stawki, jeśli chodzi o przygotowanie do emerytury. Tylko co czwarty deklaruje, że systematycznie oszczędza z myślą o emeryturze. Jednocześnie zaledwie 9% ankietowanych myśli, że będzie w stanie zapewnić sobie godziwą emeryturę – wynika z badania Ankiety Przygotowania Emerytalnego Aegon. Nie myślimy yniki te plasują Polskę emeryturze (w porównaniu z 39% nie uwzględniamy również niedopiero na 12. miejscu globalnie). przewidzianych zdarzeń, które moo swojej emeryturze
W
wśród 15 krajów objętych badaniem. Czy wprowadzane właśnie PPK mają szansę to zmienić? Już po raz ósmy Aegon publikuje doroczny raport podsumowujący wyniki ankiety badającej przygotowanie do emerytury u osób z 15 krajów całego świata, w tym Polski, a także Australii, Brazylii, Kanady, Chin, Francji, Niemiec, Węgier, Indii, Japonii, Holandii, Hiszpanii, Turcji, Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Do tej pory zebrano odpowiedzi od niemal 120 000 osób, co czyni to badanie jednym z największych tego typu na świecie. Polska uzyskała w tym roku niski wskaźnik przygotowania emerytalnego ARRI (Aegon Retirement Readiness Index) – 5,4, co plasuje ją na 12. miejscu spośród wszystkich 15 krajów ujętych w badaniu. Średnia globalna wartość wskaźnika wzrosła w tym roku, osiągając wynik 6,0. Jednak Polska spadła w ciągu ostatniego roku z 10. miejsca (wynik 5,5), na którym uplasowała się w 2018 r.
Polacy wykazują znacznie mniejszą pewność w kwestii zdolności samodzielnego zapewnienia sobie wygodnej emerytury niż mieszkańcy innych przebadanych krajów (9% w porównaniu z 29% globalnie), przy czym ten niski wynik obejmuje wszystkie grupy wiekowe. Tylko jedna czwarta Polaków (25%) deklaruje, że regularnie oszczędza z myślą o przyszłej
Do finansowego przygotowania się do emerytury Polacy podchodzą dość swobodnie. Jedynie 8% pracujących Polaków to „stratedzy emerytalni”, czyli osoby mające przygotowany i spisany plan emerytalny. Kolejne 34% ma taki plan, ale niespisany. Niestety aż 54% Polaków w ogóle nie ma planu emerytalnego. Jak pokazują wyniki badania, w przygotowaniach do emerytury
gą nas spotkać w życiu. Prawie 3/5 pracujących Polaków (58%) nie ma planu awaryjnego na wypadek, gdyby nie było w stanie dalej pracować przed osiągnięciem wieku emerytalnego. Według ekspertów Aegon, pracownicy powinni zacząć oszczędzać jak najwcześniej i robić to regularnie. Wprowadzenie PPK w nadchodzących latach ma szanse zachęcać do takiego działania.
Doświadczenia z innych rynków, np. z Holandii czy Wielkiej Brytanii, pokazują, że programy emerytalne w miejscu pracy, w których na oszczędności przeznaczana jest część wynagrodzenia, zwiększają odsetek osób regularnie oszczędzających. Tymczasem prawie 1/3 Polaków (30%) twierdzi, że ich pracodawca nie oferuje im jakichkolwiek rozwiązań przygotowujących ich do emerytury.
Wiedza kluczem do oszczędzania? Jednym z powodów, dla których Polacy nie mają świadomości konieczności przygotowania się do emerytury, jest niski poziom wiedzy finansowej. W badaniu sprawdzono jej poziom, zadając ankietowanym tzw. „wielką trójkę” pytań opracowanych przez dr Annę Marię Lusardi i dr Olivię S. Mitchell, sprawdzających podstawową wiedzę o finansach, np. działanie tzw. procenta składanego czy inflacji. Jedynie co czwarty z ankietowanych Polaków odpowiedział prawidłowo na wszystkie trzy pytania. Wiedza finansowa jest w Polsce najniższa wśród kobiet (21%), milenialsów (20%) i osób z wykształceniem średnim lub podstawowym (19%). Pełny raport z badania emerytalnego Aegon: aegon.pl/raportemerytalny
PRZYSTĄPIENIE DO PROGRAMU PRACOWNICZYCH PLANÓW KAPITAŁOWYCH
Dobry wybór też dla osób powyżej 55. roku życia Już prawie połowa przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 250 osób dokonała wyboru dostawcy PPK, czyli instytucji, która wdroży program w firmie i będzie odpowiedzialna za zarządzanie gromadzonymi w jego ramach środkami. Pewnym zaskoczeniem dla rynku oraz pośredników okazało się duże zainteresowanie przystąpieniem do PPK ze strony osób powyżej 55. roku życia, które nie są doń zapisywane automatycznie.
W
brew wcześniejszym przewidywaniom okazało się, że osoby po 55. roku życia są gotowe przystąpić do programu i korzystać z jego profitów. Dlaczego tak się dzieje? Z rozmów z samymi zainteresowanymi wynika, że przyczyny są takie same, jak w przypadku osób młodszych. ● Po pierwsze, pracownicy liczą, że PPK skłoni ich do systematyczności i regularnego odkładania nawet niewielkich kwot. ● Po drugie, zachęcają ich dopłaty ze Skarbu Państwa – w ciągu 10 lat można dzięki nim uzbierać dodatkowe 2500 zł. ● Trzecim motywującym czynnikiem są dopłaty ze strony pracodawcy – co najmniej 1,5% pensji brutto miesięcznie. Dla wielu pracowników jest to ukryta forma podwyżki, której w innych warunkach by nie otrzymali.
Bezpieczna i opłacalna inwestycja Osoby w wieku 55–60 lat mają przed sobą nawet do 10 lat pracy, w zależności od tego, kiedy planują przejść na emeryturę. Nie jest to oczywiście bardzo długi okres oszczędzania, zawsze jednak pozwala na odłożenie dodatkowych środków finansowych. Oprócz tego Usta-
wa o PPK daje możliwość ulokowania ich w tzw. funduszach zdefiniowanej daty, zapewniających ochronę kapitału przed wahaniami uzależnionymi od sytuacji na giełdach papierów wartościowych. Uczestnik PPK będzie miał pewność, że nawet do 100% jego środków będzie lokowane w stosunkowo bezpieczne instrumenty, czyli obligacje Skarbu Państwa oraz depozyty bankowe. Nawet więc jeśli inwestycja miałaby trwać jedynie kilka lat, to przy niskich opłatach za zarządzanie, które np. w Aegon wynoszą już od 0,2% wartości aktywów, nie ma drugiej tak opłacalnej inwestycji, w której można by ulokować środki z przeznaczeniem na przyszłą emeryturę. Dlatego instytucje finansowe oferujące PPK nie powinny zapominać o pracownikach powyżej 55. roku życia. Wręcz przeciwnie – należy poświęcić im uwagę i zatroszczyć się o nich, organizując szkolenia i symulacje, bo paradoksalnie to oni mogą ostatecznie zdecydować o sukcesie komercyjnym programu. Każdy dostawca PPK, przeprowadzając jego wdrożenie w zakładzie pracy, powinien dużo czasu poświęcić rzetelnej akcji informacyjnej skierowanej do osób w wieku powyżej 55 lat. Jak pokazują przykłady wprowadzania podobnych reform i zbliżonych konstrukcją programów emerytal-
nych – na początku tzw. partycypacja, czyli stosunek uczestników do wszystkich uprawnionych do udziału w danym programie, jest niska i rośnie w miarę jak pracownicy doceniają wyniki inwestycyjne i przekonują się, że programy są bezpieczne.
Starzenie się społeczeństwa Dodatkowym aspektem, który należy brać pod uwagę, jest starzenie się społeczeństwa w Polsce oraz wydłużanie się średniej długości życia dla obu płci. Oznacza to, że aktywnych zawodowo osób powyżej 55. roku życia będzie coraz więcej. Pracownicy będą opóźniali moment przejścia na emeryturę, aby była ona jak najwyższa, a co za tym idzie okres wpłat do PPK ulegnie wydłużeniu. Większość osób powyżej 55. roku życia będzie miała tylko emeryturę z ZUS. Uzupełnienie jej z innych źródeł będzie niezwykle istotne – w tym kontekście zapewne na pierwsze miejsce wysunie się z czasem PPK, ponieważ IKE i IKZE wciąż nie są w Polsce szczególnie popularne. Szacuje się, że aktywa w PPK będą rosły w takim tempie, że za 10–12 lat przekroczą obecny poziom aktywów zgromadzonych we wszystkich OFE, czyli ok. 160 mld zł.
Dojrzali, z wyższym wynagrodzeniem Klienci w wieku powyżej 55 lat są atrakcyjni dla instytucji finansowych również ze względu na dojrzałość finansową i emocjonalną, unormowaną sytuację rodzinną oraz skłonność do oszczędzania i inwestowania. Dodatkowo często mają wyższe wynagrodzenie niż osoby dopiero zaczynające karierę zawodową i mogą sobie pozwolić na dokupienie różnego rodzaju produktów indywidualnych, umów dodatkowych itp. Z punktu widzenia finansów osobistych każdy rok oszczędzania w PPK może wpłynąć na polepszenie sytuacji ekonomicznej na emeryturze. Osoby zarabiające 3000–4000 zł brutto miesięcznie mogą liczyć na dodatkowe środki ponad wpłaty własne w wysokości 800–900 zł rocznie. Dlatego uczestnictwo w PPK opłaca się każdemu, również po 55. roku życia. Michał Jakubowski dyrektor ds. biznesu korporacyjnego Aegon PTE SA
Gazeta Ubezpieczeniowa nr 38 (1062) 16–22 września 2019
www.gu.com.pl
LIDERZY PPK
DEBATY W KRYNICY
Edukacja i świadomość finansowa niezbędne do sukcesu PPK Podczas XXIX Forum Ekonomicznego w Krynicy w dniach 3–5 września 2019 r. jednym z częściej przewijających się tematów były pracownicze plany kapitałowe. Eksperci są zgodni, że długoterminowe oszczędzanie to konieczność, a PPK są korzystną dla obywatela metodą zbierania środków na przyszłą emeryturę. yjątkowo niskie koszty zarządzania, dopłaty ze strony państwa i pracodawcy oraz prywatny charakter oszczędności to największe atuty pracowniczych planów kapitałowych. Z punktu widzenia pracodawcy mogą stać się dodatkowym benefitem, pozwalającym zatrzymać pracowników w firmie i zwiększyć ich satysfakcję z pracy. – Pracownicy w każdym wieku, ale szczególnie ci młodsi, będą
W
intensyfikować różne formy oszczędzania. Jeszcze jedną zaletą PPK jest możliwość przeznaczenia części zebranych środków na wkład własny przy zakupie mieszkania – zauważa Robert Zapotoczny, prezes PFR Portal PPK. – Częściowe wypłaty mogą być też dokonywane w przypadku poważnego zachorowania. Myślę, że Polacy z czasem przekonają się do PPK. Uważam też, że zastosowane mechanizmy ekonomii behawioralnej
KONFERENCJA
Bezpieczeństwo finansowe kobiet We wtorek 1 października 2019 r. w warszawskim centrum konferencyjnym przy ul. Białostockiej 22 odbędzie się konferencja poświęcona metodom i technikom efektywniejszego planowania wydatków i oszczędzania dochodów – specyficznie skierowana do kobiet. odczas konferencji poruszone zostaną takie tematy, jak planowanie wydatków domowych oraz sposoby gromadzenia pieniędzy na przyszłość. Dzięki łatwym i dostępnym narzędziom każda kobieta może odzyskać panowanie nad portfelem oraz odłożyć na przyszłość swoją i swojej rodziny. Kobiety żyją dłużej od mężczyzn, a pracują krócej. Niestety pensje kobiet wciąż są statystycznie niższe od pensji wypłacanych mężczyznom na tych samych stanowiskach. Kapitał, który gromadzimy w ciągu życia zawodowego pań, jest zatem znacznie mniejszy, a czas wydatkowania tych pieniędzy, ze względu na długość życia, dłuższy. Niezależnie od zarobków każda kobieta może zabezpieczyć swoją przyszłość. Podczas konferencji będzie mowa o sposobach i narzędziach służących zapewnieniu bezpieczeństwa finansowego dla kobiet. Z myślą o uczestniczkach konferencji zadbano także o bogatą ofertę strefy wellness i lifestyle. W przerwach między panelami
P
uczestniczki będą zaproszone na warsztaty z autoprezentacji, poznają też podstawowe zasady samoobrony. Do udziału zaproszone są wszystkie kobiety, które chcą zapanować nad finansami oraz zabezpieczyć swoją finansową przyszłość. Ważnym aspektem konferencji będzie uświadomienie rangi dodatkowych oszczędności na emeryturę, a także szerzenie dobrych praktyk i wymiana doświadczeń na polu oszczędzania. Program konferencji został zaplanowany w taki sposób, aby każda z uczestniczek wyszła z wydarzenia z praktyczną wiedzą i umiejętnościami, ale przede wszystkim miała okazję do spotkania w ciekawym gronie i wymiany doświadczeń z kobietami mającymi podobne życiowe wyzwania. Udział w konferencji jest bezpłatny. Wymagana jest wcześniejsza rejestracja. Liczba miejsc jest ograniczona, decyduje kolejność zgłoszeń. Rejestracja: bit.ly/bezpieczenstwo-finansowe-kobiet
przełożą się na przyszłą partycypację. Tzw. „nudging” – szturchanie do oszczędzania pracowniczego powinno wpłynąć na sukces programu w najbliższej przyszłości. Ważne jednak, że nie skopiowaliśmy całości rozwiązania od Brytyjczyków, wprowadzając wartościowe udoskonalenia, takie właśnie jak możliwość wcześniejszego skorzystania z oszczędności w szczególnych sytuacjach życiowych – podsumowuje Robert Zapotoczny.
15
W debatach podkreślano ogromną rolę edukacji i świadomości finansowej Polaków, która wciąż wydaje się niedostateczna. Polski Fundusz Rozwoju prowadzi ogólnopolską kampanię informacyjną, zachęcającą do długoterminowego oszczędzania oraz przedstawiającą zalety PPK. Spoty reklamowe będą wyświetlane jesienią w telewizji, wesprze je także kampania internetowa. Pracodawcy i pracownicy mogą skorzystać z bezpłatnych szkoleń, organizowanych w całym kraju przez ekspertów PFR Portal PPK. – Widzę tu także dużą rolę dla pośredników ubezpieczeniowych, którzy doradzają pracodawcom przy wyborze grupowych ubezpieczeń na życie czy benefitów pracowniczych. To ważne, żeby dysponowali oni także merytoryczną wiedzą dotyczącą PPK. Dlatego serdecznie zapraszamy do udziału w szkoleniach również brokerów i agentów ubezpieczeniowych – zachęca Robert Zapotoczny. Aleksandra E. Wysocka
Trwa druga, ogólnopolska tura szkoleń otwartych, dotycząca wdrażania PPK. Do końca 2019 r. odbędzie się ponad 120 szkoleń w 68 miastach Polski. Być może ta lista jeszcze się wydłuży. SZKOLENIA
Ruszyły bezpłatne szkolenia PPK dla średnich firm rudziądz i Grójec, Bielwskazówek i podzielą się dosko-Biała i Biała Podlaświadczeniami instytucji, ska, Zambrów i Zabrze które już dołączyły do pro– zespół szkoleniowy Portalu gramu – tłumaczy prezes PPK odwiedzi praktycznie PFR Portal PPK. – Nasze wszystkie większe miejscowoszkolenia zainteresują w szcześci w kraju, docierając do firm gólności osoby odpowiedzialzatrudniających w sumie co ne za wdrażanie programu najmniej pół miliona pracowPPK w firmach, czyli pracowRobert ników. – We wcześniejszej edycji Zapotoczny ników działów HR oraz kadr szkoleń, skierowanej między – dodaje. marcem a lipcem głównie do przedstawiSzkolenia są bezpłatne. Uczestnicy cieli największych firm, zatrudniających szkoleń otrzymają w czasie ich trwania powyżej 250 osób, dotarliśmy z informa- posiłek i napoje oraz materiały informacjami na temat PPK do firm zatrudniają- cyjne i szkoleniowe przygotowane przez cych blisko milion osób – mówi Robert najlepszych ekspertów PPK. PrzeciętZapotoczny, prezes PFR Portal PPK. nie czas trwania szkolenia to średnio Ta edycja szkoleń jest skierowana 4 godziny plus czas na sesję pytań i odw pierwszym rzędzie do przedstawicieli powiedzi. firm i instytucji, zatrudniających co najLiczba miejsc jest ograniczona, w zamniej 50 pracowników, bowiem to one leżności od lokalizacji jest to od 22 od 1 stycznia będą objęte obowiązkami do 250 miejsc, wymagana jest wczewynikającymi z ustawy o PPK. śniejsza bezpłatna rejestracja. – Szkolenia poprowadzą doświadczeni trenerzy spółki PFR Portal PPK, którzy Rejestracja: bit.ly/2TaXMPs przekażą najważniejsze informacje dotyczące wdrażania programu PPK w firmach oraz udzielą wielu praktycznych
G
www.gu.com.pl
Gazeta Ubezpieczeniowa nr 38 (1062) 16–22 września 2019
LIDERZY PPK
16 PODOBIEŃSTWA I RÓŻNICE
Jak to się robi w Ameryce Tytuł tego artykułu zaczerpnięto z amerykańskiego miniserialu o perypetiach dwóch młodych mężczyzn, których marzeniem jest założenie firmy odzieżowej. Znakomite zdjęcia Nowego Jorku, ale bez słynnej kręconej z helikoptera panoramy Manhattanu, dobra muzyka i sensowny scenariusz czynią ten serial godnym polecenia. Jego niewątpliwą zaletą jest pokazanie Ameryki z perspektywy zwykłych ludzi, a nie kazuje się, że nawet herosów rodem z komiksów czy rekinów finansjery.
O
w Stanach Zjednoczonych – w kraju, którego gospodarka nadal jest największa na świecie, a średni poziom dobrobytu znacznie wyższy niż w Polsce – zwykli ludzie, którzy nie odziedziczyli fortuny, borykają się z podobnymi problemami co u nas. W serialu chodziło o realizację zawodowych ambicji w wymarzonym zawodzie. Także dla Amerykanów poważnym wyzwaniem jest zapewnienie wystarczających środków do godnego życia na starość. Występuje tam duże rozwarstwienie dochodowe. Sporo osób o średnich i niskich dochodach nie posiada żadnych dodatkowych oszczędności emerytalnych bądź są one niewystarczające. W perspektywie do 2040 r. przewiduje się zmniejszenie stopy zastąpienia netto (świadczenie emerytalne wypłacane „na rękę”, po opodatkowaniu, w relacji do ostatniego dochodu z pracy) z obecnych ok. 60% do ok. 49% (średnia w krajach OECD – 63%). Dlatego dużą rolę odgrywają dodatkowe systemy emerytalne – zakładowe, w tym najpopularniejsze pracownicze programy emerytalne o nazwie 401(k), oraz indywidualne (najbardziej rozpowszechnione indywidualne konta emerytalne – IRA).
Jak wynika z danych OECD za 2017 r.: ● osób starszych, w wieku 66–77 lat, żyjących we względnym ubóstwie (do takich zalicza się gospodarstwa domowe o dochodach o co najmniej połowę niższych niż mediana dochodów wszystkich gospodarstw domowych w USA), było ok. 17,6%; ● spośród osób sędziwych, w wieku ponad 76 lat, względne ubóstwo dotykało ponad 1/4 gospodarstw domowych (25,7%). Wskaźniki względnego ubóstwa w analogicznych grupach wiekowych wynosiły odpowiednio 10,7% oraz 13,7% dla całej grupy krajów rozwiniętych gospodarczo, skupionych w międzynarodowej organizacji OECD. Tradycja dodatkowego oszczędzania na emeryturę w zakładowym systemie emerytalnym jest w USA znacznie dłuższa niż w Polsce, a mimo to niemal połowa Amerykanów i Amerykanek nie ma jeszcze do takich programów dostępu.
Zdefiniowane świadczenie W latach 70. XX w. dominowały w Stanach Zjednoczonych zakładowe systemy emerytalne z formułą zdefiniowanego świadczenia (Defined Benefit, DB). Były one korzystne dla pracowników, którzy mieli z góry zagwarantowaną odpowiednią wysokość emerytury zakładowej (np. w relacji do pensji, z uwzględnieniem stażu
ekonomii behawioralnej – noblista Richard Thaler) zwróciło uwagę, że nawet uczestnicząc w zakładowym systemie emerytalnym, można zgromadzić zbyt małe dodatkowe oszczędności na starość.
Automatyczna eskalacja
pracy). Dla pracodawcy, który zobowiązał się wypłacić z góry zdefiniowane świadczenie, było to jednak ryzykowne. W przypadku, gdy dochody z inwestowanych składek do programu emerytalnego były niewystarczające, musiał uzupełnić powstałą lukę z własnych zasobów.
Zdefiniowana składka Mniej więcej od lat 80. XX w. coraz popularniejsze stawały się zakładowe programy emerytalne ze zdefiniowaną składką (Defined Contribution, DC), gdzie wysokość świadczenia zależy od wniesionych do programu składek i wyników inwestycji, a ryzyko inwestycyjne zostaje przerzucone na pracownika (uczestnika programu). Zwiększyło to niepewność co do przyszłych dochodów osób starszych. W tych warunkach wzrosła rola indywidualnej przezorności w zabezpieczeniu emerytalnym. Ale podobnie jak w wielu innych krajach, także w Polsce, sama świadomość potrzeby gromadzenia dodatkowych oszczędności nie zawsze przekłada się na rzeczywiste działanie w tym kierunku. Amerykanie to z reguły indywidualiści, chcą mieć wolność wyboru, stąd też zakładowe systemy emerytalne mają charakter dobrowolny, a nie obowiązkowy, jak w niektórych innych państwach (np. w Szwajcarii).
Z pomocą przyszła ekonomia behawioralna Poważnym problemem w USA był niewystarczający poziom korzystania z zakładowych systemów emerytalnych. Jak wynika z raportu przygotowanego przez znaną firmę doradczą Towers Watson, bardzo pomocne w zwiększeniu poziomu uczestnictwa okazały się rozwiązania odwołujące się do dorobku ekonomii behawioralnej: ● automatyczny zapis do zakładowego programu emerytalnego (automatic enrolment) oraz ● automatyczna eskalacja (automatic escalation), czyli zwiększanie wysokości składki
opłacanej przez pracownika wraz z podwyżkami płac. Mechanizm automatycznego zapisu do zakładowego systemu emerytalnego (z zachowaniem prawa do odstąpienia przez pracownika) zastosowano także w pracowniczych planach kapitałowych w Polsce, wprowadzanych sukcesywnie w Polsce od 1 lipca 2019 r., początkowo w dużych firmach. Jednym z wiodących dostawców usług finansowych dla PPK jest Esaliens TFI SA. Doświadczenia pracodawców amerykańskich z programami emerytalnymi z automatycznym zapisem mogą być bardzo interesujące dla polskich przedsiębiorców.
Z raportu firmy Towers Watson dowiadujemy się, że automatyczny zapis znacznie zwiększył poziom uczestnictwa w zakładowych systemach emerytalnych w USA, w szczególności w programach 401(k). Potwierdzają to także dane z National Bureau of Economic Research (NBER). Jak trafnie ujął to James Choi, profesor finansów w Yale School of Management, „zachowanie status quo to wybór wymagający najmniej wysiłku”. W ciągu 2015 r., dzięki zastosowaniu automatycznego zapisu, programy emerytalne zaoferowało swoim pracownikom 68% ankietowanych przez Towers
Nawet rozumiejąc potrzebę oszczędzania, nie podejmuje się konkretnych kroków w tym kierunku, przesuwa decyzję na później – jest to typowa prokrastynacja. Dlatego tak dużą rolę odgrywają programy emerytalne z automatycznym zapisem, wykorzystujące bodźce behawioralne. Obecnie amerykańscy pracodawcy mają obowiązek zapisywać nowo zatrudnionych pracowników do programu emerytalnego. Dla pracownika uczestnictwo w programie to opcja domyślna, podczas gdy wystąpienie z programu wymaga z jego strony podjęcia dodatkowych działań. Psychologiczny mechanizm niechęci do zmiany status quo i swoista inercja działają w tym przypadku na korzyść pracownika – uczestnika programu. Podobnie jak obecnie w PPK w Polsce, w Stanach Zjednoczonych składki do zakładowych systemów emerytalnych opłacają pracownik i pracodawca, istnieje także wsparcie ze strony państwa w formie ulg podatkowych.
Watson firm, podczas gdy w 2015 r. takie programy dostępne były w 57% firm. Badania wskazują, że nawet w społeczeństwie tak dobrze obeznanym z rynkiem kapitałowym jak amerykańskie, przeciętny poziom świadomości emerytalnej jest relatywnie niski, a postawy wobec dodatkowego oszczędzania – pasywne. Nawet rozumiejąc potrzebę oszczędzania, nie podejmuje się konkretnych kroków w tym kierunku, przesuwa decyzję na później – jest to typowa prokrastynacja. Dlatego tak dużą rolę odgrywają programy emerytalne z automatycznym zapisem, wykorzystujące bodźce behawioralne. W Stanach Zjednoczonych wielu naukowców (w tym guru
Sposobem na zwiększenie składek wnoszonych przez pracownika ponad ustawowe minimum jest automatyczna eskalacja, czyli wzrost składki przy kolejnej podwyżce płac. Pracownik nie odczuwa dyskomfortu związanego ze zmniejszeniem pensji netto, a na jego konto emerytalne wpływa więcej pieniędzy. Może w przyszłości warto będzie pomyśleć o podobnym rozwiązaniu także w Polsce. Obecnie w sektorze prywatnym w USA w zakładowych systemach emerytalnych uczestniczy ok. 60% pracowników. Dominują programy ze zdefiniowaną składką (DC), obejmujące ok. 43% zatrudnionych, pozostałe to programy ze zdefiniowanym świadczeniem i hybrydowe (swoiste połączenie DC i DB). Rynek zakładowych systemów emerytalnych w USA należy – obok brytyjskiego – do największych na świecie. £ącznie (w sektorze prywatnym i publicznym) ok. 51% ogółu pracujących dodatkowo oszczędza (przy wsparciu pracodawcy i państwa) na emeryturę w zakładzie pracy. Najbardziej rozpowszechnione są wspomniane programy 401(k), w których składki wnoszone przez pracowników i pracodawców zwolnione są od podatku. Co ciekawe, większość programów zakładowych oferuje pracownikom do wyboru różne opcje wypłaty zgromadzonego dodatkowego kapitału po przejściu na emeryturę lub osiągnięciu określonego wieku: ● wypłaty jednorazowe (lump sum), ● wypłatę w ratach np. przez 10, 15 czy 20 lat, ● rentę dożywotnią (annuity). Tak to się robi w Ameryce... Warto korzystać z dobrych wzorów, tym bardziej że i u nas pojawiły się podobne możliwości w postaci pracowniczych planów kapitałowych. prof. Marek Szczepański Wydział Inżynierii Zarządzania Politechniki Poznańskiej dla bloga mojaemerytura.pl, prowadzonego przez Esaliens Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych SA
Gazeta Ubezpieczeniowa nr 38 (1062) 16–22 września 2019
www.gu.com.pl
17
LIDERZY PPK
PPK ZMIENI NASZE PODEJŚCIE DO OSZCZĘDZANIA
Budowanie przyszłości na solidnych fundamentach PFR TFI chce dbać o wprowadzanie i przestrzeganie dobrych praktyk zarządzania na rynku usług realizowanych w ramach programu pracowniczych planów kapitałowych, zarówno w zakresie informowania, jak i kontaktowania się z uczestnikami. To bez wątpienia elementy kluczowe w zdobywaniu zaufania do PPK.
C
hociaż tych kilkadziesiąt dni funkcjonowania programu pracowniczych planów kapitałowych to zdecydowanie zbyt mało czasu, by wyciągać daleko idące wnioski i prowadzić głębokie analizy, to jednak można już sobie pozwolić na wstępne, i dlatego też nacechowane ostrożnością, podsumowania. Według wstępnych danych od 1 lipca do programu PPK przystąpiło ponad 400 przedsiębiorstw, które podpisały z instytucjami finansowymi umowy o zarządzanie PPK. Z jednej strony to ciągle niewiele, z drugiej – patrząc na kalendarz i formalności związane z wyborem i umową – to niezły wynik i dobra prognoza na przyszłość.
Informacja i edukacja Dziś nie ulega wątpliwości, że zgodnie z naszymi przewidywaniami kampania informacyjna i edukacyjna związana z rozwiązaniami zapisanymi w ustawie i korzyściami wynikającymi dla uczestnika programu PPK musi i powinna być prowadzona przez najbliższe kilka lat. Rzecz polega nie na zmianie obsługującego nas „okienka”, ale na zmianie przekonań zakorzenionych od pokoleń i idącej w ślad za tym praktyki, że najlepszym sposobem na oszczędzanie są domowe zakamarki lub zakup „trwałych dóbr”. Chcemy – biorąc pod uwagę interes naszej Ojczyzny – aby proponowana zmiana nie ograniczała się tylko do sposobu oszczędzania. To byłby połowiczny sukces. Ważny, bo umożliwiający planowanie bezpiecznej finansowej przyszłości po okresie aktywności zawodowej, ale jednocześnie niepozwalający w pełni wykorzystać wszystkich korzyści, które mogą
i powinny pojawiać się wraz z przystępowaniem kolejnych grup pracowników do systemu. Mówimy tutaj o niebagatelnej kwocie, szacowanej – w zależności od sposobu liczenia – na kilka do kilkuset miliardów złotych, które mogą i powinny zasilić polską gospodarkę. Przypomnijmy, że z PPK będzie mogło skorzystać ok. 11,5 mln pracowników, w tym ok. 9 mln osób zatrudnionych w przedsiębiorstwach.
Kapitał długoterminowy Dziś w globalizującej się gospodarce, którą coraz mocniej wiążą międzynarodowe relacje kapitałowe i kooperacyjne, krajowy kapitał staje się gwarantem stabilności funkcjonowania państwa. To kapitał odporny na zawirowania w innych rejonach świata. Ostatnie kilkanaście lat pokazało, że co prawda kapitał nie ma narodowości, ale jednym z bezpośrednich i pierwszych następstw spowolnienia, recesji oraz kryzysów na rynkach rodzimych funduszy w Polsce czy, idąc dalej, naszej części Europy jest wycofywanie środków lub błyskawiczne ograniczanie ich aktywności, krótko mówiąc – spieniężanie aktywów. W PFR TFI jesteśmy przekonani, że odpowiednie połączenie nawet początkowo małych, krajowych zasobów pozwoli na wypracowanie korzyści, z których będziemy mogli czerpać wszyscy. Zwłaszcza że – co ma niebagatelne znaczenie – środki z PPK będą miały charakter kapitału długoterminowego. Tylko przy odpowiednim czasie odkładania, liczonym w dziesięcioleciach, sformułowanie, że z małych sum buduje się pokaźne kwoty, nabiera znaczenia. To zresztą kolejny – po zmianie
podejścia do oszczędzania i utrwaleniu przekonania, jak ważne jest uruchomienie naszych składek i oszczędności dla rozwoju krajowej gospodarki – aspekt systemu PPK. Przez całą II połowę XX wieku, gdy Polacy żyli w stanie permanentnych braków i „polowania” praktycznie na wszystkie dobra, utrwalało się przekonanie, że odłożone pieniądze tracą szybko na wartości, że należy jak najszybciej zamieniać je na konkretne i możliwe do zdobycia i zbycia dobra. Jednocześnie nikt nie brał pod uwagę cyklu życia przedmiotów oraz ich wpływu na naszą sytuację finansową, zarówno aktualną, jak i przyszłą. Ci z nas, którzy byli wtedy czynni zawodowo, wiedzą, że mieliśmy inne priorytety. Dziś najwyższy już czas, żeby takie podejście uległo zmianie. Przede wszystkim dlatego, że państwo ani żadna instytucja tworząca, aktualnie lub w przyszłości, system powszechnych i obowiązkowych ubezpieczeń społecznych nie zapewni środków na dostatnią emeryturę. Jedynym sposobem zabezpieczenia swoich potrzeb, aspiracji i środków na realizację własnych planów jest i będzie oszczędzanie.
To nie jest to samo Nadal spotykamy się z nieuprawnionymi porównaniami do OFE, z trudnościami w zrozumieniu tej subtelnej różnicy, jak się ma odkładanie części obowiązkowej składki do oszczędzania własnych pieniędzy. Warto podkreślać, że w przypadku PPK prywatność gromadzonych środków jest zapisana w ustawie; że na gruncie prawa obowiązującego w Unii Europejskiej nikt nie może tych pieniędzy zabrać albo zmienić ich przeznaczenia.
Oznacza to, że uczestnik w dowolnej chwili ma dostęp do swoich pieniędzy i może zdecydować o ich wypłacie. Taki zapis sprawia, że PPK to rozwiązanie, jakiego w Polsce jeszcze nie było – to zdecydowanie kluczowy argument, którego powinni używać wszyscy chcący zachęcać do pozostania w planach kapitałowych. Nie było też wcześniej – wpisanych w strukturę programu – ułatwień dla uczestników, które są nowym i niepraktykowanym dotąd w Polsce – w takich programach – rozwiązaniem. Ustawodawca wprowadził możliwość wcześniejszej wypłaty środków w określonych sytuacjach i na bardzo precyzyjnie opisanych warunkach. Takie wypłaty są możliwe, gdy będą przeznaczone m.in. na wkład własny przy zakupie mieszkania lub budowie domu. Równie ważna jest możliwość skorzystania z części odłożonych środków w razie poważnej choroby – swojej, współmałżonka lub dziecka.
Solidne fundamenty Wiele już powiedziano i napisano o roli, jaką w programie pracowniczych planów kapitałowych naszemu towarzystwu wyznaczył ustawodawca. I jesteśmy przygotowani do zadania, jakim jest gwarantowanie dostępu do oferty PPK dla każdego przedsiębiorcy. Jednocześnie prowadzimy nasze działania na identycznych zasadach co pozostałe 19 instytucji finansowych. PFR TFI tworzą eksperci i zarządzający z wieloletnią praktyką zarządzania funduszami emerytalnymi. Wyróżnia nas doświadczenie w długoterminowym inwestowaniu i dbaniu o powierzone środki. Już dziś PFR TFI zarządza, poprzez
16 wyspecjalizowanych funduszy, aktywami o wartości ponad 7,5 mld zł. Środki te inwestujemy w rozwój polskich przedsiębiorstw zarówno w kraju, jak i za granicą. Inwestujemy z powodzeniem i dobrą stopą zwrotu. Powołaliśmy specjalny zespół do zarządzania PPK, który tworzą eksperci z wieloletnim doświadczeniem w zarządzaniu długoterminowymi produktami oszczędnościowymi. Powołana została również odpowiednia infrastruktura, dedykowana wyłącznie pracowniczym planom kapitałowym. PFR TFI nie skupia się tylko na udziale w rynku, ale przede wszystkim na jakości świadczonych usług. Jesteśmy instytucją finansową, która dba o wprowadzanie i przestrzeganie dobrych praktyk zarządzania dla rynku usług realizowanych w ramach programu pracowniczych planów kapitałowych. Zarówno na płaszczyźnie rzetelnego informowania, jak i kontaktowania się z uczestnikami, które stanowią jedne z najważniejszych elementów budowania zaufania do PPK i zarazem trwałe i solidne fundamenty przyszłości. Wspieranie długoterminowego oszczędzania oraz budowanie bezpieczeństwa finansowego traktujemy jako najważniejsze spośród postawionych aktualnie przed nami zadań. Chcemy być jednym z liderów rynku PPK, jedną z najlepszych instytucji zarządzających powierzonymi nam środkami. Funduszem budującym przyszłość na solidnych fundamentach. Ewa Małyszko prezes zarządu PFR TFI
Gazeta Ubezpieczeniowa nr 38 (1062) 16–22 września 2019
www.gu.com.pl
18
LIDERZY PPK Z DOŚWIADCZENIA PRAKTYKA
Dlaczego pomagam we wdrożeniu pracowniczych planów kapitałowych? Przez ćwierć wieku szkoliłem pośredników i wraz z nimi dzień po dniu edukowałem Polaków w domach i w zakładach pracy. Namawiałem zarówno do zbudowania sobie dodatkowej emerytury trzeciofilarowej, jak i po reformie 1999 r. do wejścia do drugiego filaru. Rezultat końcowy był bardzo mizerny.
T
rzeci filar emerytalny, w sensie masowym, praktycznie nie istnieje. Społeczeństwo trzymało (i nadal trzyma) bieżące oszczędności na kontach bankowych, które nie gwarantują utrzymania realnej wartości pieniądza (za analizy.pl). Dane na temat oszczędności III-filarowych, typowo emerytalnych, są żenująco słabe! Środki zgromadzone łącznie w PPE, IKE i IKZE nieznacznie przekraczały 1% wartości kapitałów na kontach ZUS i likwidowanego właśnie II filaru (za ZUS i KNF). W dodatku mam pełną świadomość, że oszczędności w instrumentach dobrowolnych należą do zamożniejszej części społeczeństwa. Rozwiązania typu PPE istnieją głównie w większych, zamożniejszych firmach. Nie stworzyliśmy masowego rozwiązania, z którego korzystałby mało zarabiający Kowalski. Pracujące w domu kobiety są zagrożone brakiem jakiejkolwiek emerytury. Ogromna masa tzw. „samozatrudnionych”, opłacając „minimalny ZUS” (i klnąc na jego wysokość), wyląduje na emeryturze bez środków do życia. Wiedziałem, jako profesjonalista, że reforma z 1999 r. znacznie pogorszyła sytuację przyszłych emerytów. Ogromną zmianę systemu emerytalnego przykryto wielkim szumem wokół tworzenia OFE i przyszłych emerytur kapitałowych. Ratując się przed bankructwem FUS, istotnie zmieniono sposób wyliczania emerytur, przechodząc do systemu zdefiniowanej składki. Teraz, 20 lat później, naliczone według nowego systemu emerytury są drastycznie niższe. A perspektywa jest jeszcze gorsza. Pogłębiają problem dwa zjawiska demograficzne: spadek liczby opłacających składki emerytalne w stosunku do osób pobierających świadczenia oraz wydłużanie się czasu życia na emeryturze. Reasumując, przeciętny Polak (w skali masowej) nie ma żadnych albo bardzo niskie oszczędności długoterminowe, a jednocześnie nie ma żadnego mechanizmu zachęcającego/zmuszającego do gromadzenia środków emerytalnych. A nożyce w postaci malejącej stopy zastąpienia rozwierają się coraz szerzej.
PPK? A o co chodzi? Dlatego, gdy pierwszy raz usłyszałem o PPK, od razu zapoznałem się z opublikowanym 17 lipca 2018 r. projektem ustawy o PPK. Zaraz po przeczytaniu
skojarzyłem opis koncepcji z rozwiązaniami wprowadzonymi kilka lat wcześniej w Wielkiej Brytanii. Szybko zrozumiałem, że jest to ulepszona (fundusze zdefiniowanej daty i ograniczenie opłat) wersja rozwiązania brytyjskiego. I wtedy zrozumiałem też, że chcę, w moim skromnym zakresie, wpłynąć na ostateczne losy przyszłych emerytów. Nie oglądając się na hejt i niekompetentne komentarze, rozpocząłem prywatną kampanię wspierającą PPK. Wykorzystując media społecznościowe, organizując szkolenia pośredników ubezpieczeniowych, a w tym roku także bezpłatne konferencje dla pracodawców, wpłynąłem, na miarę moich możliwości, na poprawę stanu wiedzy wielu osób. PPK to powinien być szeroko zakrojony projekt społeczny, z którego skali do lata nie wszyscy zdawali sobie sprawę. Bez istotnego zaangażowania pracodawców z jednej strony, instytucji finansowych i instytucji nadzoru z drugiej, o sukces będzie bardzo ciężko. Według CBOS, w czerwcu 2019 r. tylko 42% pracowników słyszało o PPK. Dziwi mnie pasywność głównych mediów w tym zakresie. Tym więk-
cowników nastąpi w lutym-marcu przyszłego roku. A w pojedynczym zakładzie tych prezentacji może być kilka (w zakła-
Nie będzie dobrze, gdy kilka podmiotów zdominuje rynek. Dlatego pozostali powinni zwiększyć wysiłki w promocji
Przeciętny Polak nie ma żadnych albo bardzo niskie oszczędności długoterminowe, a jednocześnie nie ma żadnego mechanizmu zachęcającego/zmuszającego do gromadzenia środków emerytalnych. A nożyce w postaci malejącej stopy zastąpienia rozwierają się coraz szerzej. dzie zatrudniającym 200 pracowników, w dwóch lokalizacjach i pracujących na zmiany, mam zaplanowanych 6 prezentacji). Kolejna transza to ponad 100 000 firm zatrudniających powyżej 20 osób. W firmach, w których ja pracuję, pracodawcy podchodzą do tematu
swojej oferty. TFI świetnie rozumieją swoją rolę. W pełni zgadzam się z tym, co napisał prezes Marcin Żółtek (TFI PZU SA): „Nasza sieć doradców aktywnie wspomaga przedsiębiorstwa przy wyborze firmy zarządzającej oraz we wdrażaniu programu PPK. (...) Pracownicy powinni zrozumieć, że PPK są wyjątkową ofertą odkładania dodatkowych środków z dopłatami od pracodawcy i od Państwa. Pracodawcy powinni widzieć w PPK nie tylko dodatkowe obciążenie, lecz narzędzie do budowania lojalności oraz zadowolenia wśród pracowników. Firmy zarządzające powinny dołożyć wszelkich starań, aby uczestnik PPK był uczestnikiem świadomym i zadowolonym. Tylko wtedy będziemy mogli mówić o wysokiej partycypacji, a zatem o sukcesie programu”.
„Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym” sza zasługa „GU”, że od wielu miesięcy zajmuje się tematem. Już dzisiaj z radością obserwuję zaangażowanie brokerów oraz pośredników ubezpieczeniowych niektórych firm. Ale to wszystko za mało na potencjalną skalę. Do tej pory wdrożenie PPK objęło mniej niż 3000 dużych firm. Ale już teraz zaczynają się pierwsze rozmowy i wdrożenia w firmach mających 50–249 zatrudnionych. Tych jest ponad 17 000! Kumulacja zapotrzebowania na prezentacje promocyjno-edukacyjne dla pra-
bardzo dojrzale, nikt nie idzie na skróty. „Przetargi” ofert instytucji finansowych robione są na poważnie. Dlatego my także powinniśmy się maksymalnie zaangażować.
Pierwsza runda wygrana przez nielicznych Pierwszą fazę walki o rynek wyraźnie wygrały PKO wspiera ne przez sieć agencyjną ERGO Hestii (ok. 300 umów o zarządzanie), PZU (deklaruje 250 umów), AVIVA i N-N (blisko 100 umów). To jest ponad 70% rynku PPK.
Po co się w to wszystko angażować? Kontekst potencjalnej, masowej biedy na emeryturze już szczegółowo wyjaśniłem. To dotyczy naszych dzieci i wnuków. Ale są inne powody. Korzyści. Dla tysięcy ludzi, którzy PPK wdro żą: po śred ni ków i brokerów, specjalistów zatrudnionych bezpośrednio w TFI, jest możliwość uzyskania dodatkowego źródła dochodu i dostępu do milionów potencjalnych klientów. A także świetny mechanizm na pokazanie swojej dojrzałości biznesowej oraz długofalowość relacji z pracodawcą.
Wspaniałą pracę i zajęcie na długie lata ma branża IT. Zmniejszenie marży do niespotykanych do tej pory poziomów skutkuje ogromnym progresem w stworzeniu systemów, niemalże całkowicie automatyzujących procesy obsługi uczestników programów PPK (na kosztowną, ręczną obsługę nie ma tutaj pieniędzy). Dla milionów uczestników PPK jest to najtańszy produkt inwestycyjny na rynku (był tani już na poziomie opłat wymuszonych ustawą, a teraz po opublikowaniu konkurencyjnych ofert, stawki jeszcze zmalały). Z dopłatami od Państwa, produkt ten nie ma konkurencji. Dla pracodawcy, dodatkowy benefit pracowniczy, który będzie konkurował z szeroko oferowanymi pakietami zdrowotnymi. Dla gospodarki, a zwłaszcza dla małych i średnich firm na rynku kapitałowym, zastrzyk kapitału, poczynając od dwóch do kilku miliardów rocznie. Dla nas wszystkich – dywersyfikacja źródeł emerytur. W odległej przyszłości, w przypadku kryzysu budżetowego będącego skutkiem lekkomyślnej polityki rządzących i kryzysów gospodarczych, środki emerytalne z ZUS mogą być ograniczane (podwyższenie wieku emerytalnego, odebranie przywilejów, zamrożenie waloryzacji emerytur itp.). Tylko dywersyfikacja: ZUS + PPK + PPE + IKE + IKZE + oszczędności długoterminowe w innych instrumentach zwiększą pełne bezpieczeństwo emerytalne. Dla mnie jest to aż nadto powodów, aby osobiście zaangażować się w skuteczne uruchomienie pracowniczych planów kapitałowych. I zachęcam wszystkich ze swojego środowiska, aby podjęli wyzwanie i zaangażowali się z pasją w ten proces. Robert Zagata Robert Zagata w październiku 1989 r. uruchomił multiagencję ubezpieczeniową. Przez 30 lat zajmował się projektowaniem, budowaniem i podwyższaniem efektywności kanałów dystrybucji w Polsce, Rosji, na Ukrainie, Litwie. Ostatnio zakończył z sukcesem budowę sieci agencyjnej Prudential Polska. Obecnie jest konsultantem w zakresie rozwoju kanałów dystrybucji oraz wdrożenia benefitów pracowniczych w firmach (w tym PPK). www.employeebenefits.pl
www.gu.com.pl
Gazeta Ubezpieczeniowa nr 38 (1062) 16–22 września 2019
LIDERZY PPK NATIONALE-NEDERLANDEN
Zagraniczne inspiracje dla PPK Obowiązujące od 1 lipca pracownicze plany kapitałowe nie zostały wymyślone od zera – bazują na systemach funkcjonujących już w Wielkiej Brytanii, Nowej Zelandii i Turcji – przypomina Nationale-Nederlanden.
D
obrowolny system pracowniczego oszczędzania na emeryturę z automatycznym zapisem został po raz pierwszy wprowadzony w 2007 r. w Nowej Zelandii. Do programu zapisywani są na poziomie kraju wszyscy nowi pracownicy, którzy spełniają określone kryteria dotyczące wieku i obywatelstwa. Składki są płacone przez pracowników i pracodawców, a ich wysokość może wynosić 3, 4 lub 8% wynagrodzenia brutto. Do tego, podobnie jak w Polsce, co roku państwo dodaje określoną kwotę. – System ten cieszy się dużą popularnością. Nowozelandczycy obserwują regularny spadek liczby osób, które rezygnują z oszczędzania w ramach programu. Co ciekawe, coraz więcej obywateli myśli przyszłościowo. W 2017 r. ponad 300 tys. uczestników stanowiły osoby niepełnoletnie, których do programu zapisali rodzice – mówi Grzegorz Chłopek, prezes Nationale-Nederlanden PTE. Turecki program był wzorowany na modelu brytyjskim. Umożliwia zaprzestanie oszczędzania w programie w dowolnym momencie. W takim wypadku należy się liczyć z potrąceniem części wpłat z budżetu państwa. Pracownik może także zdecydować o sposobie wypłaty środków. Na dodatkowy bonus, w wysokości 5% odłożonego kapitału, mogą liczyć osoby po 56. roku życia, które oszczędzały w programie minimum 10 lat i zdecydują się na dożywotnie świadczenie emerytalne. W składce udział mają pracownicy i państwo. Natomiast
pracodawca ma tutaj dowolność. Jednym z ciekawszych przykładów jest Holandia, której system emerytalny znajduje się w czołówce międzynarodowych rankingów. W ostatniej edycji raportu firmy Mercer kraj ten otrzymał ponad 80 pkt na 100 możliwych. Wśród najważniejszych wyróżników wskazać należy szeroki wachlarz prywatnych produktów emerytalnych. Dzięki tak rozbudowanemu systemowi Holendrzy mogą liczyć Grzegorz na najwyższą stopę zastąChłopek pienia spośród wszystkich krajów OECD. – Holandia charakteryzuje się wysokim odsetkiem osób oszczędzających w planach pracowniczych – dotyczy to ponad 90% społeczeństwa. To wynik budowanej od lat kultury oszczędzania oraz nietypowej konstrukcji systemu – mówi Grzegorz Chłopek. Chociaż udział w nim jest dobrowolny, to po uzyskaniu zgody Ministerstwa Spraw Społecznych i Zatrudnienia pracodawcy mogą obligatoryjnie objąć programem oszczędzania wszystkich pracowników z określonych sektorów gospodarki. W takim przypadku nie mogą oni zrezygnować z uczestnictwa. Od wielu lat spośród dużych kapitałowych funduszy emerytalnych Holendrzy odnotowują najwyższe realne zwroty z inwestycji. Nationale-Nederlanden Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie SA
19 Polski program PPK jest wzorowany na brytyjskich planach emerytalnych dla pracowników, które działają od 7 lat. Uczestniczy w nich ok. 10 milionów pracowników, czyli 87% objętych programem. Ponad 3 miliony z nich – a są to pracownicy 20 tysięcy firm – ma PPK w Aviva UK. AVIVA
Jak to zrobili Brytyjczycy?
M
alcolm Goodwin, który w brytyjskiej Avivie odpowiada za plany emerytalne dla przedsiębiorstw, wskazuje, żeby: nie zwlekać do ostatniej chwili, przygotować konkretny plan obejmujący komunikację z pracownikami, zadbać o jakość danych pracowników oraz postawić na integrację systemów kadrowo-płacowych z systemami PPK. – W początkowych etapach wdrażania nowych rozwiązań największą przeszkodą okazywały się dane o pracownikach. Ich wymiana na linii pracodawca – instytucja finansowa trwaMarek Przybylski ła o wiele za długo – zwraca uwagę Malcolm Goodwin. – Wielu brytyjskich pracodawców nie największych firm, a więc niecała zmieściło się z wdrożeniem w ustawo- jedna czwarta przedsiębiorstw obwych terminach, ponieważ zbyt pó- jętych ustawowym obowiązkiem. źno rozpoczęli proces implementacji, – Zawarliśmy dotychczas 105 który okazywał się bardziej złożony, umów o zarządzaniu PPK. Kolejniż początkowo zakładano. ne 86 firm podpisało z nami listy 25 października upływa termin intencyjne lub zadeklarowało wypodpisania umów o zarządzaniu bór naszej oferty. Codziennie proPPK z wybraną instytucją finanso- wadzimy rozmowy z kolejnymi wą przez firmy zatrudniające po- przedsiębiorstwami w całym kraju. nad 250 pracowników. Według in- Jesteśmy na dobrej drodze, aby formacji przekazanej w połowie przekroczyć nasz cel, jakim września przez Pawła Borysa, pre- jest 10% udział w rynku PPK zesa PFR, umowy podpisało do- – mówi Marek Przybylski, prezes tychczas 890 spośród ok. 4 tys. Aviva Investors TFI. ■
POD PRĄD
Wielki cyrk PPK przyjechał Do cyrku chodzimy po to, by na chwilę spojrzeć na świat przez inne, różowe okulary, by móc zostać zadziwionym niemożliwymi sztuczkami oraz popisami tresowanych zwierząt, a także być świadkiem niesamowitych wyczynów podniebnych skoczków. Wizyta w cyrku ma jasno określony cel. Czekając skończyć bolesnym upadkiem. Nie Nasileniem odpowiada to przez partię. Tym bardziej należy tylko w cyrku. Niestety jest tak, że wręcz dokonaniom „Herszta i je- współczuć i tym bardziej trzeba na wielki finał
C
el pójścia do cyrku to zabawić się lub zadziwić, a nade wszystko oderwać się dzięki iluzji od często szarej rzeczywistości. Pytanie, czy cyrk ma coś wspólnego z PPK. Jak za chwilę zobaczymy, niestety tak.
tworzący PPK, licytując się na liczby odbytych prezentacji, powielonych przekazów dnia oraz podlanych drzewek kroplami kapiącymi z PPK, wydają się tak skupieni na swoich dokonaniach, że nie widzą za cienką kotarą ściany, z którą już za chwilę mogą się zderzyć. I to bardzo boleśnie.
Herszt trolli PPK Kapiszonowy wystrzał armatni Nikt nie lubi być Kasandrą, szczególnie we własnym domu, ale nie ma co ukrywać, istnieje poważne ryzyko, że cała kompania wprowadzenia PPK okaże się wystrzałem z kapiszonowej armaty ustawionej w kręgu niemożności. Dużo huku, dużo pamparampam i na siłę błyskotliwych twitterowych bon motów. Ale efektów może być niestety brak. I żeby była jasność, nie życzę tego nikomu, ale jazda na jednokołowym rowerku z talerzykiem na głowie, żonglując piłeczkami przy jednoczesnym jodłowaniu, może się
W ostatnim czasie dosyć dużą popularność uzyskał pseudonim „Herszt”. Może nie jest to postać całkowicie z cyrku, ale raczej ze znanego w latach 80. komiksu „Kajko i Kokosz”, ale z pewnością jedno ma wspólne z PPK. Internetowy hejt. Bo jak dobrze poczytać komentarze pojawiające się pod każdym prawie artykułem na temat pracowniczych planów kapitałowych publikowanym w internecie, to liczba nieprzychylnych wpisów oraz dosadnych komentarzy o tym, co i kto powinien z tym PPK sobie uczynić, jest przerażająca.
go Kasty”. Chciałoby się tylko rzec, za lekcją fizyki z podstawówki, kierunek ten sam, tylko zwrot przeciwny.
Konieczna ekwilibrystyka iście cyrkowa Po ludzku współczuję tym, którzy muszą walczyć z tym hejtem na PPK. Co gorsza, to przecież inteligentne i dobrze wykształcone osoby, których doświadczenie i ścieżki życiowe jasno wskazują, że mają pełną świadomość, jak wysoka jest stawka tego całego przedstawienia. Wiedzą dobrze, co jest Grand Prix w przypadku PPK. Także ich osobistym. Co więcej, osoby te muszą mieć świadomość, że cała ta delikatnie mówiąc mała przychylność sieci wobec PPK to nie zorganizowana odgórnie przez jakiegoś dyrektora obwoźnej trupy akcja, ale że to prawdziwy głos ludu. Że to rzeczywisty stosunek do jedynej słusznej linii narzucanej
trzymać kciuki za sukces PPK. Nie zmienia to faktu, że nasi bohaterscy cyrkowcy PPK muszą dokonywać licznych iście woltyżerskich ekwilibrystyk tłumacząc, że w PPK białe jest białe, a czarne nie jest czarne. Sztandarowym przykładem było skrzętne pomijanie w I poł. 2019 r. informacji o możliwości rezygnacji z oszczędzania w ramach PPK czy wprost z filmu KogelMogel 2, czyli Galimatias próba wytłumaczenia braku konieczności zbierania numerów dowodów osobistych uczestników PPK, mimo konieczności zbierania takich numerów dowodów osobistych wynikającej wprost z przepisów ustawy o PPK. Walka z naturalnym czy samoistnym hejtem w stosunku do PPK może być bardzo trudna. Szczególnie jeśli ktoś dojdzie do przekonania, że hersztem trolli jest de facto samo państwo, które swoimi niespójnymi działaniami samo daje pretekst za pretekstem.
Tak jak każde przedstawienie w cyrku kończy się wielkim finałem, tak też takie podsumowanie nastąpi w przypadku PPK. Będzie ono miało postać nie tyle liczby zawartych umów o zarządzanie PPK, bo te przecież będą obowiązkowe dla każdego bez mała pracodawcy. Ale będzie ono miało postać liczby zawartych indywidualnych umów o prowadzenie PPK, czyli liczby uczestników PPK, na rzecz których rzeczywiście będą dokonywane wpłaty. To właśnie będzie wielki finał, który pozwoli nam zobaczyć, czy ten cały cyrk PPK miał sens. Na razie trzeba kupić popcorn i zajadając go trzymać kciuki, od czasu do czasu otwierając oczy ze zdumienia nad popisami naszych dzielnych cyrkowców PPK. dr Marcin Wojewódka Wojewódka i Wspólnicy Sp. k. Instytut Emerytalny