Było to dawno, bo w latach 70. ubiegłego wieku, ale o mszach odprawianych przez księdza Tischnera dla przedszkolaków w kościele Świętego Marka w Krakowie krążyły i krążą legendy. Do teraz uczestnicy mszy wspominają, że były to jedyne w swoim rodzaju wydarzenia. Dziś ksiądz podchodzący z mikrofonem do dzieci nie robi już takiego wrażenia, ale wtedy była to rewolucja. A cóż dopiero ksiądz, który na mszę przychodził z własnym misiem!