Enigma klucz do tajemnic

Page 1

́NIONE PRZYPADKI ZJAWISKA PARANORMALNE TEORIE SPISKOWE TAJEMNICZE ZDARZENIA TAJNE ORGANIZACJE NIEWYJAS NIEWYJASNIONE

KLUCZ DO TAJEMNIC

5

T YLKO

6 〉 PAŹDZIERNIK-LISTOPAD 〉 2014 CENA 5,99 ZŁ (w tym 8% VAT) INDEKS: 275514

ISSN: 2083-1900

9_9 zł

ZJAWY LONDYŃSKIEGO METRA CZY STOJĄ ZA ŚMIERCIĄ NIEWINNYCH?

Miejsce, z którego nie ma powrotu

OBSERWACJE UFO

W 1947 ROKU SKĄD SIĘ WZIĘŁY LATAJĄCE TALERZE?

PeTLA eTLA CZASU Włoski pociąg i pasażerów pochłonął tajemniczy wir

NAJSŁAWNIEJSZE POTWORY FILMOWE:

CZY KING KONG I GODZILLA ISTNIELI NAPRAWDĘ?

Wojenny bombowiec przeniósł się do przyszłości

+ EXTRA

LALKI, KTÓRE OŻYŁY:

Podajemy prawdziwe historie przeklętych zabawek! 01 Enigma 06 tit.indd 1

Statki, którezłoto przewoziły O D N A L E ŹĆ CZY UDA SIĘ SKARBY? PODWODNE

11.9.2014 10:57:25


0SZHJOBMOB TQBDF PQFSB QPTJBEBKŜDB ESVHJF EOP J XZSBžOJF [B[OBD[POZ TQP FD[P QPMJUZD[OZ LPNFOUBS[

4XPJTUZ XFIJLV D[BTV E[JʒLJ LUØSFNV D[ZUFMOJDZ QS[ZQPNOʇ TPCJF QJʒLOP PELSZXBOJB PSZHJOBMOZDI GBOUBTUZD[OZDI ʯXJBUØX

8ZKnjULPXF ǴXJBUZ TLPNQMJLPXBOJ CPIBUFSPXJF PSB[ OBH F [XSPUZ BLDKJ NBKnjDF [ PȈPOPǴǎ J LMBTǗ UZQPXnj EMB QSPKFLUØX TZHOPXBOZDI QS[F[ (FPSHFhB 3 3 .BSUJOB XXX [ZTL DPN QM

02.indd 1

18.9.2014 10:13:38


Liczba miesiąca 566 MĘŻCZYZNA WCZEŚNIEJ WIEDZIAŁ, ŻE WYGRA KILKA MILIARDÓW!

Dzień przed wygraną Trotter rzucił nawet pracę licząc się z tym, że już nigdy nie będzie musiał pracować…

SONDĘ PRZYGOTOWAŁ JAN CHAŁUPA

FOTO NA OKŁADCE:

SHUTTERSTOCK.COM, TH.PHYSIK.UNI-FRANKFURT.DE

FOTO: DAILYMAIL.CO.UK, I-BRYLE.CZ, YOUTUBE.COM

CZY POMOGŁA MU WIZJA Z PRZYSZŁOŚCI? Prawie 108 milionów funtów, czyli około 566 milionów złotych! Tyle wygrał na loterii Brytyjczyk Neil Trotter. Tacy szczęśliwcy istnieją. Jednakże Trotter zaczął już wcześniej ogłaszać, że wygraną ma w kieszeni i jutro będzie milionerem. W jaki sposób mógł się tego dowiedzieć? Wszystko wskazuje na to, że to nie było tylko szczęście…

T

rzydziestojednoletni mechanik samochodowy Neil Trotter z Coulsdon niedaleko Londynu, który razem z ojcem prowadzi warsztat, całe życie miał nadzieję, że jego los się kiedyś odmieni. W połowie marca 2014 roku tak samo jak co dzień wsiadł do auta i pojechał do pracy. Nagle poczuł coś niezwykłego. Cały tydzień miałem niezwykle dobry humor. Tak jakby miało mnie spotkać coś wspaniałego! W piątek to uczucie było jeszcze bardziej intensywne, mówi Trotter. Kiedy w piątek 14 marca jechał do pracy, podobno dopadło go przeczu-

Trotter pewnego dnia miał przeczucie, aby kupić losy. Kiedy to zrobił, wiedział już, że są wygrane.

cie, że powinien kupić losy. Jak tylko to zrobił i miał je w ręce, był podobno zupełnie pewny co do tego, że następnego dnia obudzi się jako milioner! Jutro o tej godzinie będę milionerem, zobaczycie!, zwierzył się ojcu i wszystkim pracownikom. Ponadto dodał, że kończy z pracą! Oczywiście nie spotkał się z niczym innym, jak tylko z samymi uszczypliwościami i wyśmianiem. Jednakże losowanie miało miejsce jeszcze tego samego dnia i Trotter faktycznie wygrał prawie 566 milionów złotych! Chociaż miałem przeczucie, że

wygram, byłem blady jak ściana, kiedy się to stało. W ogóle nie wiedziałem, co mam robić, mówi Trotter. Jak zwykły mechanik samochodowy, który nigdy nawet się nie zakładał, mógł wiedzieć, że wygra na loterii? To, że wygrał poprzez oszustwo, że był w zmowie z organizatorami loterii wydaje się zupełnie nierealne. Czy możliwe więc, że Trotterowi pokazała się przyszłość? A może pomógł mu głos z góry, który wysłuchał jego pragnienia, aby w jego życiu coś się zmieniło? JAN CHAŁUPA

Czy uważacie, że eliksir młodości produkowany przez alchemików mógł naprawdę przedłużać ludziom życie?

PRZECIW

Alchemicy próbowali odkryć sposoby na eliksiry życia, młodości itp... Moim zdaniem były to ryzykowne eksperymenty. Moja odpowiedź brzmi – nie. KRZYSZTOF

ZA

Nie wiadomo. Jeśli były w tym jakieś rośliny, czy coś, co pomagało ludziom i przedłużało ich życie, to czemu nie; ale ja myślę, że większe było ryzyko zatrucia się tym, co wymyślili; przecież nie jeden alchemik od tego zginął. KLAUDIA

EDYTORIAL Drodzy Czytelnicy,

N

owy numer Enigmy tym razem zaskoczy Was tematem czasu. Czas jest różnie określany i pojmowany. Czasem mówimy, że jest nieubłagany, ucieka nam przez palce albo płynie szybciej niż byśmy chcieli, kiedy indziej wierzymy, że zagoi każdą ranę. Powszechnie jednak wiadomo, że czas jest przede wszystkim dość nieuchwytny i w swej istocie tajemniczy. Jednym z jego najbardziej zagadkowych przejawów jest tzw. pętla czasu, w którą w przeszłości podobno trafiało wielu pechowców. Na temat ich dziwnych losów przeczytacie w Tajemnicy Numeru. To, że z określonym z góry czasem może mieć związek mroczna klątwa, pokażemy Wam w artykule na temat indiańskiej klątwy amerykańskich prezydentów. Dlaczego każdego z nich, wybieranego co 20 lat, dotyka nieszczęście? Każdy na tym świecie ma swój, wymierzony czas. Jednak są i tacy, którzy nie chcą się z tym faktem zmierzyć, a ich dusze pozostają tutaj również po śmierci ciała. Niektóre takie duchy podobno zdecydowały się przybrać formę fizyczną, a na swoją powłokę cielesną wybrały zabawki dla dzieci! Więcej dowiecie się w aktualnym dodatku Extra, dzięki któremu chcemy zaspokoić ciekawość tych Czytelników, którzy gorąco prosili nas o artykuł o zabójczych zabawkach. Pamiętajcie, by uważać na to, co wydaje się niewinne i czym bawicie się Wy lub Wasi bliscy! Kto z nas nie chciałby uniezależnić się od czasu, móc go po prostu zignorować? O ile wszystko byłoby prostsze… Podobno niektórym się to kiedyś udało.Tajemniczy hrabia Cheiro potrafił zajrzeć w czyjąś dłoń i w myślach podróżować po różnych okresach czasu. Umiał więc bez wątpienia przepowiedzieć, co się wydarzy! Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam, aby czas spędzony z Enigmą był miłym zatrzymaniem się w codziennym biegu i jednocześnie wyjątkowym przeżyciem. MARTA GIZIEWICZ

j ê 9ê X ê N ê ¸ê ê ê A ê ê ê X ±ê ê 8 ê ê ·

k A êlupnth ê k A êlupnthêê

Àêrs|j êkvê{hqltupjêê ê Xê êm · ~ V ê ê A® ­ ­ ½l ­r k {

03.indd 1

j ê ê~ ·

18.9.2014 9:17:20


Spis treści BOMBA NUMERU

18 Tajemnice śmierci

35 Tajemnicze

Czy ich śmierci może być winna indiańska klątwa?

Tutejsza podłoga wysycha w kształt czaszki!

amerykańskich prezydentów podziemia w Igławie FOTOSTORY

39 Fala obserwacji UFO w 1947 roku

Skąd przyleciały latające talerze?

Przed klubem nocnym pobili go prawie na śmierć… Następnie przebudził się ze śpiączki jak medium!

str.

8 Magiczne echo 11 Tajemnicza chmura

6

Czy potężne dzbany są dziełem aniołów?

str.

24 Samozwańczy

nad Nowym Meksykiem

22

bohater Owen Parfitt

Czy Amerykanie przeprowadzają tutaj tajne próby jądrowe?

Inwalida, który zniknął w tajemniczych okolicznościach!

12 Monte Cristo

26 Gorące pytania 28 Niespokojny duch

Witajcie w najbardziej przerażającej posiadłości świata!

15 Tajemnica lewitacji

walczy o sprawiedliwość:

Czy wkrótce będziemy wznosić się dzięki ultradźwiękom?

Kto stoi za śmiercią Olofa Palmego?

Szczurołap z Hameln

Czy za tajemniczym zniknięciem dzieci stał biskup?

str.

42

Czy ofiara z Big Moose Lake wskazała mordercę?

NAJSŁYNNIEJSZE DOMY GROZY

pętla czasu?

Do kogo należą zasmucone twarze?

30 Kiedy czyha na nas

16 Niewyjaśnione

morderstwo szwedzkiego premiera

Tajemnicza Równina Dzbanów

Miejsce, z którego nie ma już powrotu!

43Dom twarzy w Andaluzji str.

Najpopularniejsze

48

potwory filmowe

Czy King Kong i Godzilla istnieli naprawdę? 04-05.indd 2

15.9.2014 12:42:29


8 NAJBARDZIEJ PRZERAĹťAJÄ„CYCH MIEJSC W INDIACH CZY SÄ„ OPĘTANE PRZEZ DUCHY?

47 Ukrywane zdjęcia powierzchni Księşyca

Czy astronauci znaleĹşli tutaj starodawne ruiny? MAGICZNA MOC KAMIENI SZLACHETNYCH

57 Kryształ

Siła kamienia świata boşego

58 Mistyczny kraj OďŹ r

Czy Salomon przywoził z niego złoto i magiczne artefakty?

5

str.

44

drogocennych statków, które przewoziły

złoto

59 Damy się oszukać? Tym razem temat: Mona Lisa! AGROSYMBOLE, KTÓRE ZADZIWIŠY ŚWIAT

60 Figura z Manton Drove Przepowiada upadek Unii Europejskiej?

62 TAJEMNICZE HISTORIE CZYTELNIKĂ“W

64 Prenumerata 65 LISTY OD CZYTELNIKÓW 66 W następnym numerze

str.

str. LONDYĹƒSKIEGO METRA

Czy morduje tu

36

nieznany potwĂłr twĂłr?

04-05.indd 3

A IE R T X E TRON STOR K

+ 8DSZIWEHHZI ABAWE

C W PRA KLĘTY E N E PRZ ELLE I INALKI

chcÄ… Ăłrzy , kt tych dla atek Dod

ej więc

êpuulê lsslêp srpê huuthviupj ulêsh kl

ra // a ext enigm

L B waNA NE AN NICZ kimi tost O ia lis oyć b , zam t dor DEM

2014 topad nik-lis dzier paĹş

zieć wied

A EXTR

ZJAWY

53

MIÂŹ RZYSZA WETÂŹ ÂŹTOWA JÄ‹ÂŹNA OÂŹ AÄŹA SKIMI ODZIÂŹD IELEÂŹ YÄŒÂŹBLI GOÂŹPRZER IUÂŹDOCH ÂŹ ‘AÄŁCIC TÂŹ TÂŹTE NNYÂŹB 0OWI I ÂŹZAMIAS ÂŹOTOCZEN ÂŹAÂŹICHÂŹW ZBIEGOM ICH MÂŹ DZIEC ‘YCH ÂŹ H 7ÂŹ ORMALNYCH ÄŁLIWY ORIIÂŹ ESZCZÄ“ TYCHÂŹHIST ÂŹ DOROS SKÂŹPARAN AK YMÂŹNI ÄŁÄŒÂŹ TĂ˜REÂŹ TĂ˜REÂŹT ZJAWI JÄ‹ÂŹDZIWN IÄ“KSZO ÂŹNIEK EÂŹLALKI ÂŹK GA I ÂŹ7

A ULE IERCIċ ZNAJCI NOģCI CZNOģC OKOLI ASIēģM Zċ 0O CIEM ěC I‘Y ZYN Z ZS KO ZAC IESIē EPRZE W‘AģN YOPēTAN ZOSTA‘

É

rie

o hist wek iwech zaba ny b dzieci nawe u doz n d i Prazweklęty Powszami raşają czeni ranorpr rzy o prze ich oto isk pa ciciele w ś g a a e j t ch. W o z wł i, esły odzi d , a ich ym ni gom ie lalk rzez h c n e j h p c na ne lnyc ziw zbi ma gają d liwym ci. Poz opęta ś e ś ul czę czno stały ści. o sz koli e zo o tór ciemn k iły s

››››

15.9.2014 12:45:00

I


au

Przed klubem nocnym POBILI GO PRAWIE NA ŚMIERĆ… Cztery lata temu Rob Ball został pobity przed brytyjskim klubem i zapadł w śpiączkę. Nie było wiadomo, czy kiedykolwiek się obudzi. Ostatecznie udało mu się, jednak musiał od początku uczyć się podstawowych czynności, włącznie z chodzeniem. Jednak podczas rehabilitacji zauważył, że nabywa umiejętności zaglądania do życia innych ludzi. Teraz Ball oświadcza: Dzięki temu, że o mało nie umarłem, stałem się medium, które komunikuje się ze zmarłymi!

Czy ranny Bob znalazł się zbyt blisko śmierci?

NASTĘPNIE PRZEBUDZIŁ SIĘ ZE ŚPIĄCZKI JAKO

MEDIUM!

FOTO: THESUN.CO.UK, MAPS.GOOGLE.COM, GUARDIANLY.COM, YOUTUBE.COM

O

06

koło godziny czwartej nad ranem w klubie nocnym w nadmorskim kurorcie Southend na wschodzie Anglii głośno gra muzyka. W drzwiach stanął mierzący ponad dwa metry młodzieniec. To ROB BALL, 23-letni student, który dorabia w klubie podczas studiów. W końcu ma przerwę. Nie wygłupiaj się, nie idź jeszcze. Dzisiaj jest tutaj impreza! Wypij z nami! Zapraszamy cię. Przecież już skończyłeś…, z klubu woła Balla grupa młodych ludzi. Dzięki za zaproszenie, ale naprawdę nie. Rano muszę wstać wcześnie do szkoły i na dodatek jestem dzisiaj autem. Nawet nie mogę się napić. Kiedy indziej, OK.?, odpowiada Ball. Ale z ciebie mięczak. No trudno, nic nie zrobimy… Trzymaj się, znajomi Balla zamknęli za sobą drzwi. Wysoki młodzieniec obrócił się i ruszył na parking w stronę swojego auta. Już nie mógł się doczekać, kiedy znajdzie się w swoim łóżku. Jednakże nie zajrzał do niego przez prawie dwa miesiące. Parę minut później niemalże umarł…

MIĘDZY ŻYCIEM A ŚMIERCIĄ Kiedy Ball zbliża się do swojego auta i sięga do kieszeni po

kluczyki, słyszy za sobą szybkie kroki, które zbliżają się w jego stronę. Miał niemiłe odczucia. Jeszcze zanim zdążył się obrócić, dostał mocne uderzenie w głowę. Nic nie czuje. Nie zdążył nawet krzyknąć i upadł na ziemię jak marionetka. Napastnicy w czarnych bluzach i kapturach na głowach szybko przeszukali kieszenie Balla i uciekli. Młodzieniec leżał nieruchomo na ziemi. Widać jak wokół jego głowy rozlewa się kałuża krwi. Kiedy z klubu nocnego wyszli ludzie i zobaczyli bezwładne ciało Balla, od razu do niego podbiegli. Starali się go ocucić, jednak młodzieniec nie reagował. Klienci klubu natychmiast wezwali pogotowie. Ball został przewieziony do szpitala, gdzie lekarze zaczęli walczyć o jego życie. Młodzieniec będzie później twierdził, że przechadzał się ścieżką pomiędzy życiem a śmiercią.

Od czasu wybudzenia się Balla ze śpiączki, podobno przemawiają do niego głosy zmarłych ludzi

BĘDZIE JAK MAŁE DZIECKO! Pani jest matką?, jeden z lekarzy podszedł do kobiety w średnim wieku, której ze zdenerwowania trzęsą się ręce. Tak. Co z moim synem? Będzie z nim dobrze?, CHRISSIE BACON zwróciła się do lekarza. Nie będę pani oszukiwał. Stan pani syna jest bardzo poważny. Żyje, ale zapadł w ciężką śpiączkę. Głęboka rana z boku głowy spowodowała uraz lewej strony mózgu… - Panie Boże…, co to oznacza?, rozpłakała się Bacon. Oznacza to przede wszystkim, że Pani syn najprawdopodobniej straci pa-

mięć. Nie będzie nawet wiedział, kim pani jest. Jednak proszę się przygotować przede wszystkim na to, że znowu jak małe dziecko będzie musiał się uczyć zupełnie podstawowych rzeczy, takich jak wiązanie sznurowadeł, mycie zębów, czy nawet chodzenie. Jeżeli w ogóle obudzi się ze śpiączki...Teraz musimy mieć tylko nadzieję…, dopowiedział lekarz. Nie przypuszcza jeszcze, że uraz Roba zmienił o wiele więcej.

PRZEŻYWA DEJA VU?

Ball jest w śpiączce kilka tygodni. Gdy się budzi, przepowiednie lekarzy stają się faktem. Młodzieniec prawie całkowicie stracił pamięć i znów musi uczyć się wszystkiego od początku. Jeszcze przez jakiś czas leży w szpitalu, a potem zostaje wypuszczony do domu. Oprócz wspomnianych objawów, jego stan zdrowia jest w porządku. Jednakże on wcale się tak nie czuje. Cały czas mam wrażenie, Parking przed klubem (po lewej) w Souże pęka mi głowa. Jest thend.Tutaj Ball został napadnięty i zatak, jak gdyby chciała padł w śpiączkę, w czasie której podobno połączył się ze światem zmarłych

enigma // październik-listopad 2014

06-07.indd 2

18.9.2014 9:18:17


„Już wszystko rozumiem. Przez cały ten czas, jak byłem w śpiączce, byłem pół żywy, pół martwy. Dotykałem dwóch światów. Dzięki temu mogę teraz porozumiewać się nie tylko z ludźmi na tym świecie, ale także ze zmarłymi. Stałem się medium.“

mi wylecieć w powietrze.To bardzo dziwne stany.Wydaje mi się nawet, że nie żyję. Czuję, jakbym raczej umierał, tak jakbym miał w każdej chwili umrzeć, Ball zwierza się matce. Co go doprowadza do takich stanów? Czy jest to tylko depresja po tym, co przeżył? Ball całe dnie, tygodnie i miesiące chodzi jak ciało bez duszy. Jednocześnie cały czas ma stany, które można określić jako deja vu – permanentnie, intensywnie czuje, jakby coś wcześniej widział, słyszał, przeżył. Gdzie nie przejdzie, wydaje mu się, jakby już tam kiedyś był. Cokolwiek widzi, myśli, że już to kiedyś widział. Cokolwiek słyszy, uważa, że już to kiedyś słyszał. Wracają mu wspomnienia?

WSZĘDZIE BYŁ, WSZYSTKO ZNA Przypominanie sobie dawnych przeżyć, jest przy zranieniu głowy zupełnie powszechnym zjawiskiem. Jednakże Ball zaczął stopniowo odnosić wrażenie, że nie wszystkie wspomnienia należą do niego. Nie jestem pewien, czy to wszystko spowodowane jest tylko moim zranieniem.Tak jakby to były wspomnienia innych ludzi, nie tylko moje, twierdzi Ball. Czyżby to sobie wmawiał? Tajemnicze stany wydają się wkrótce podejrzane również dla jego matki. Kilka razy wyjeżdżali na wakacje w miejsca, w których Ball jeszcze nigdy nie był. I tutaj, w tych nieznanych miejscach, jej synowi zaczęły powracać takie szczegółowe wspomnienia, jak gdyby

Matka i siostra (po prawej) Balla z oficerem policji prosi społeczeństwo o pomoc w poszukiwaniach mężczyzn, którzy napadli na Roba. Jednak do dnia dzisiejszego nie udało się ich złapać

06-07.indd 3

Amerykanin skonstruował maszynę do porozumiewania się ze zmarłymi!  Kiedy inżynier elektroniki GARY GALK z Connecticut 10 lat temu w czasie wypadku samochodowego stracił córkę Melissę, zawalił mu się cały świat.  Jednak po tej stracie doszedł do siebie – wykorzystał swoją wiedzę i zaczął pracować nad SPECJALnyM urządzenieM, które umożliwiłoby mu koMunikację z jego zmarłą córką.  Nazwał to urządzenie MELMETER 8704 i od tego czasu już kilka razy udało mu się za jego pomocą wyraźnie uchwycić głos swojej zMarłej córki, włącznie ze zwrotem: Tatusiu, kocham cię. To nagranie upublicznił nawet w jednym z amerykańskich programów telewizyjnych.  Urządzenie Galka wychwytuje głosy duchów na określonej częstotliwości, na której można rejestrować zMiany teMperatury i zMiany elektroMaGNETYCZNE, związane z obecnością istot astralnych. Czy faktycznie urządzenie to pracuje tak, jak twierdzi Galka, czy może jest to jedno wielkie oszustwo?

znał ten teren jak własną kieszeń. Pewnego dnia pojechaliśmy na przykład do Exmouth, takiego portowego miasta na południu Anglii. Ani ja, ani mój syn, jeszcze tam nie byliśmy. Kiedy pierwszego dnia zeszliśmy na plażę i ja weszłam do wody, Rob z całkowitym przekonaniem krzyknął do mnie, żebym uważała, bo kawałek przede mną są ostre kamienie, opowiada Chrissie i kontynuuje: Kiedy to powiedział, zatrzymał się i sam zaskoczony zastanawiał się skąd może to wiedzieć… Te ostre kamienie faktycznie były przede mną… I podobne rzeczy działy się cały czas. Jak to możliwe, że młodzieniec rozpoznaje miejsca, w których nigdy nie był?

PRZEPOWIEDNIE Z ZAŚWIATÓW Wkrótce jego dziwne stany myślowe stają się coraz bardziej intensywne. Ball zaczął podobno słyszeć w głowie obce głosy. Najpierw było ich kilka, jednak stopniowo ich przybywało. Myślałem, że już całkowicie zgłupiałem. Że mam halucynacje. Jednak potem zaczęły mi mówić dziwne rzeczy na temat ludzi – na temat sąsiadów, kolegów czy zupełnie obcych ludzi, których spotykałem na ulicy, wspomina Ball. Jakie „dziwne” sprawy mu przekazują? Młodzieniec podobno dostaje od głosów informacje przepowiadające takie rzeczy jak choroba, śmierć, czy miłość innych ludzi. Na przykład jednej sąsiadce uratował życie w ten sposób, że powiedział jej, aby zrobiła badania pod kątem guza nowotworowego. Rzeczywiście go miała. Gdyby nie został usunięty na czas, jak twierdzą lekarze, z pewnością by zmarła. Skąd chłopak to wiedział? Czy coś takiego można uznać za przypadek?

GŁOSY ZMARŁYCH KREWNYCH? Podobno w 2013 roku Ball przepowiedział mężczyźnie, którego zna tylko z widzenia, że pozna kobietę, która zajdzie z nim w ciążę. Prawdopodobnie będą mieć syna. Kiedy po około pół roku spotkałem tego mężczyznę, podbiegł do mnie i oznajmił, że zamierza się ożenić i będzie miał syna, twierdzi Ball. Najbardziej jednak rozśmiesza go, kiedy przychodzi do człowieka, którego widzi po raz pierwszy i zaczyna opowiadać mu szczegóły z jego życia, jakby znał go od zawsze. Wiem, jak ci ludzie się nazywają… Wiem co przeżywają i co przeżyli. Zawsze są w szoku i pytają mnie, skąd to wiem? Za każdym razem odpowiadam tak samo – że mówią mi o nich wewnętrzne głosy. Kto jednak podpowiada Ballowi takie rzeczy? Do kogo należą te głosy? Do zmarłych krewnych tych, o których mu opowiadają?

PÓŁ ŻYWY, PÓŁ MARTWY? Ball ostatecznie pogodził się z niezwykłą rolą i w 2014 roku oświadczył: Już wszystko rozumiem. Przez cały ten czas, jak byłem w śpiączce, byłem pół żywy, pół martwy. Dotykałem dwóch światów. Dzięki temu mogę teraz porozumiewać się nie tylko z ludźmi na tym świecie, ale także ze zmarłymi. Stałem się medium. Czy z Ballem po napadzie było aż tak źle, że mógł umrzeć? Czy może na chwilę naprawdę umarł? Czy w tym czasie doszło do jakiegoś połączenia ze światem zmarłych, z którego młody człowiek został ostatecznie wyrwany i wrócił do życia? Jeżeli tak, czy jest to prawdziwy dowód na to, że od tego czasu potrafi porozumiewać się z drugim brzegiem? Jan Chałupa enigma // październik-listopad 2014 07

18.9.2014 9:18:19


Magiczne echo Jakim cudem dziewczyna z Jemenu może płakać kamyczkami, skoro według lekarzy jest zdrowa?

Amerykański astronauta Leroy Chiao niedawno opowiadał o niezwykłym przeżyciu, które przytrafiło mu się w kosmosie w 2005 roku. Kiedy w tym czasie przebywał na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS, wyszedł na zewnątrz, żeby ustawić antenę nawigacyjną. W czasie jej ustawiania, kawałek dalej zauważył wiele dziwnych świateł latających z dużą prędkością. Zwolennicy UFO wierzą, że były to statki kosmiczne. Natomiast sceptycy twierdzą, że Chiao musiał pomylić UFO z mocnymi światłami statków rybackich, które w tym czasie pływały kilkaset kilometrów od stacji ISS. Jednak dla Chiao cała sprawa jest oczywista: Zawsze byłem sceptyczny jeżeli chodzi o opowieści o UFO. Jednak ta sytuacja zmieniła moją opinię. Wierzę, że nie jesteśmy sami w kosmosie.

D

A

A

IG M EN

O

KRY W

08

Dziewczyna płacze kamyczkami!

Prawdopodobnie jest opętana przez diabła.

N

a początku lutego wielkie poruszenie wzbudził przypadek 12-letniej dziewczyny z Jemenu, której w czasie płaczu z oczu wydostają się małe kamyczki. W czasie godzinnego płaczu Sadija Saleh potrafi nimi podobno wypełnić całe małe pudełko. Miejscowi lekarze są zdumieni. Dziewczyna jest podobno całkowicie zdrowa i nie cierpi na żadną chorobę. Nie mogą zatem i nie wiedzą jak jej pomóc. Ponadto ta dziwna umiejętność przysparza jej i całej rodzinie wielu zmartwień. W wiosce, w której mieszka, miejscowi uważają, że oddziałuje na nią mroczna magia, albo że jest opętana przez diabła! Pozostali natomiast mówią o tym, że dziewczyna jest nosicielem niebezpiecznej epidemii. Mogą mieć rację? Czy również inni ludzie zaczną płakać kamykami?

MIEJSCE BEZ GRAWITACJI  W zupełnie wyjątkowy widok zmieniło się rutynowe wypalanie trawy w pobliżu Denver w marcu 2014 roku, do którego zostali wezwani lokalni strażacy. W miejscu kontrolowanego pożaru

 UFO, które pod koniec ubiegłego roku pojawiło się w pobliżu kanadyjskiego stadionu baseballowego w Vancouver, wzbudziło wiele spekulacji na temat lądujących kosmitów. Teraz okazało się, że za wszystkim stoją naukowcy enigma // Únor 2014

08-09.indd 2

W czasie godzinnego płaczu Sadija Saleh podobno potrafi napełnić kamyczkami małe pudełko

naraz wzniosły się w powietrze kamienie i setki kęp białego aramantusa i zaczęły krążyć wokół strażaków. Z daleka wyglądało to tak, jakby w tym miejscu przestała nagle oddziaływać grawitacja i przedmioty unosiła w powietrzu jakaś nieznana siła. Ostatecznie okazało się, że za tym naturalnym teatrem stoi wielka trąba powietrzna, która powstała w tym miejscu.

UFO? TYLKO LATAJĄCY SMOK!

TEKST: JAN CHAŁUPA

FOTO: YOUTUBE.COM, WIKIMEDIA.ORG, NEWSINFO.INQUIRER.NET, NYDAILYNEWS.COM

AMERYKAŃSKI ASTRONAUTA PRZYZNAŁ SIĘ DO SPOTKANIA Z UFO!

Miejscowi uważają, że dziewczyna musi być opętana przez diabła!

z H. R. MacMillan, centrum kosmicznego. Zbudowali oni wtedy coś na wzór zdalnie sterowanego samolociku, który jednak przypominał latający talerz z migającymi kontrolkami. Tego dnia testowali go na ulicach miasta. Dał się wtedy nabrać nie tylko cały stadion baseballowy, ale także wielu mieszkańców miasta.

18.9.2014 9:21:53


Lekarze znaleźli zęby w guzie mózgu noworodka! Bardzo niezwykły przypadek miał miejsce na wschodzie Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej w Maryland. Kiedy do tutejszego szpitala przywieziono czteromiesięcznego chłopca z guzem mózgu, a neurochirurdzy dziecięcy go zoperowali, znaleźli w nim kilka całkowicie rozwiniętych zębów. Guz ten znany jest jako czaszkogardlak i powstaje u dzieci z pozostałości tkanki embrionalnej. Podobnie oddziałujące znaleziska bywają znajdywane raczej w guzach z komórek macierzystych. Właśnie z tego typu komórek od narodzin tworzy się cały nasz organizm włącznie z organami wewnętrznymi. W guzach z komórek macierzystych znajdywane były już nie tylko zęby, ale nawet włosy, kości i całe organy ludzkie, palce i oczy!

UFNI LUDZIE JAKO KRÓLIKI DOŚWIADCZALNE CIA! UFO na zdjęciu to celowe oszustwo

Jak się wydaje, Amerykanin EDWARD SNOWDEN, były pracownik CIA (Centralna Agencja Wywiadowcza) i amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego, udostępnił kolejne tajne dokumenty. Chodzi o prezentację w PowerPoint serii około 50 zdjęć, przy czym na trzech z nich widać niezidentyfikowane obiekty latające. Te zdjęcia to oczywiste oszustwo – nie ma wątpliwości co do tego, że nie chodzi o dowody na istnienie cywilizacji pozaziemskiej. Bowiem w rzeczywistości ten materiał przeznaczony jest do nauczania szpiegów, w jaki sposób mają szerzyć dezinformacje – czyli kłamliwe, złudne, fałszywe informacje, które mają za cel wpłynąć na ocenę i opinię społeczeństwa. Oznacza to więc, że amerykańskie agencje rządowe wykorzystują zwykłych ludzi jako króliki doświadczalne i wykorzystują ich ufność. Jest to kolejne skandaliczne odkrycie, które w związku ze Snowdenem wyszło na jaw. O jakich praktykach dowiemy się jeszcze od tego człowieka?

HINDUSKI JOGIN: ZMARŁ CZY ZANURZYŁ SIĘ W STANIE MEDYTACJI?

Kiedy ASHUTOSH MAHARAJ, hinduski jogin z Pendżabu, w styczniu 2014 roku zmarł na zawał, 30 milionów ludzi pogrążyło się w żałobie. Tylu zwolenników na całym świecie miał w przybliżeniu mężczyzna. Teraz ci najwierniejsi głoszą, że Maharaj cały czas żyje! Dlatego też nie pogrzebali go, tylko został zamrożony. Nie zmarł, tylko zanurzył się w stanie głębokiej medytacji, kiedy ciało sprawia wrażenie martwego. Medycyna nie rozumie takich spraw. Będziemy czekać i obserwować go. Jesteśmy pewni, że wróci i ożyje, komentuje całą sprawę rzecznik Maharaja – SWAMI VISHALANAND. Prawdą jest, że ciało Maharaja leżało przez tydzień i podobno nie zaczęło się rozkładać. Upewnił nas, ze pewnego dnia wróci, dodaje Vishalanand. Czy możliwe, że hinduski jogin tylko medytuje?

Wierni zamrozili zmarłego jogina. Podobno za jakiś czas się obudzi…

enigma // październik-listopad 2014 09

08-09.indd 3

18.9.2014 9:21:56


SELF_21wiek_enigma.QXD:SELF.QXD

19-09-14

9:58

Strona 1

I N T E R E S U J Ą C E A R T Y K U ŁY, N A J N O W S Z E I N F O R M A C J E , AT R A K C YJ N A G R A F I K A

FASCYNUJĄCA NAUKA POZNAJ JĄ RAZEM Z NAMI Poszerz swoją Nowe odkrycie! DLACZEGO wiedzę o świecie Diament CZŁOWIEK pomaga MA LEPSZE

DIAMENT POMAGA LASEROWI

Najtwardszy minerał może zwiększyć intensywność wiązki lasera

I S S N 1 8 9 6 - 41 17 I n d e k s 2 2 1 3 2 5

laserowi

CZY LUDZKOŚCI GROZI KOLEJNY POTOP?

Kto wygra? Człowiek czy natura?

| 1 1 | LISTOPAD 2014 | 8,50 zł (w tym 8% VAT) |

Z JAKĄ PRĘDKOŚCIĄ PĘDZI REKORDZISTA WŚRÓD WIND?

Fascynująca

Winda, która jeździ z prędkością aż 60 km/h

FASCYNUJĄCA TAJEMNICA PIRAMID ODKRYTA!

Budowniczym wystarczyły woda i piasek

NOWE TECHNOLOGIE TO DROGA DO PIEKŁA?

Co o przyszłości myśli Stephen Hawking?

Piramidy na saniach Wystarczyły tylko piasek i woda Czy w grobie faraonów leżą tylko krewniacy?

tajemnica

PIRAMID odkryta

PLUS:

��Czy ludzie będą żyć 150 lat? ��Dlaczego na Borneo lasy rosną szybciej? �� Nowe technologie: to droga do piekła? �� Co robi Opportunity? �� EKSTRA: Początki zimnej wojny

ZĘBY NIŻ ORANGUTAN?

Odpowiadają za to geny i pożywienie

ROBOT, KTÓRY POŚWIĘCIŁ SIĘ NAUCE... Jaki był koniec sondy podwodnej HADES?

JAK PSEUDONAUKI ZMIENIŁY ŚWIAT? Wiele dziedzin, dziś uważanych za pseudonauki, w przeszłości popchnęło naprzód naukę

DLACZEGO NIE PAMIĘTAMY DZIECIŃSTWA? Czym jest tzw. amnezja dziecięca?

NASA PYTA: DOKĄD DALEJ?

Jakie są przyszłe plany Amerykańskiej Agencji Kosmicznej?

TEMAT MIESIĄCA:

TAJEMNICZY MINIATUROWY ŚWIAT NANOTECHNOLOGII

Jakie są nowe materiały? Cieńsze niż włos, mocniejsze niż stal!

Miesięcznik dla wszystkich, których interesuje świat!

10.indd 1

22.9.2014 9:32:19


TAJEMNICZA CHMURA NAD NOWYM MEKSYKIEM

Czy Amerykanie przeprowadzają tutaj tajne próby jądrowe?

OPTYKA ENIGMY Dziwna chmura pojawiła się na obszarze White Sands w Nowym Meksyku

W marcu 2014 r. radary meteorologiczne rejestrują nad amerykańskim poligonem rakietowym White Sands w Nowym Meksyku niezwykłą chmurę burzową. Na pierwszy rzut oka przypomina grzyb atomowy. Czy armia amerykańska testuje tutaj broń jądrową? Oficjalne oświadczenia są niejednoznaczne. Teoretycy konspiracyjni są jednak przeciwnego zdania. Możliwe, że wydarzenia mogą prowadzić nawet do inwazji pozaziemskiej!

J

est około wpół do szóstej rano. Na obszarze White Sands w Nowym Meksyku właśnie wydarzyło się coś dziwnego. Olśniewający błysk oświetlił oślepiającą jasnością całą strefę i na wysokość około dwunastu kilometrów wybuchły kłęby dymu. Scenie tej towarzyszyło trzęsienie ziemi i gwałtowna fala ciśnienia. 16 lipca 1945 r. dochodzi w ten sposób do pierwszej próby amerykańskiej broni jądrowej, która została później zrzucona na japońskie miasta: Hiroszimę i Nagasaki. Wybuch przeprowadzono tylko po to, aby sprawdzić, jaką siłę ma bomba atomowa. W 1992 r. armia amerykańska podjęła decyzję, że nie będzie przeprowadzać już podobnych testów. Czy złamała swoje słowo w marcu tego roku?

ŚCIŚLE TAJNA PRÓBA

Naprawdę nie wiemy, co to mogło być, kręcą głowami meteorolodzy, kiedy widzą obrazki dziwnej chmury nad byłym wojskowym poligonem jądrowym White Sands w Nowym Meksyku. Bowiem 17 marca 2014 r. na radarach meteorologicznych pojawia się zagadkowy widok, który na pierwszy rzut oka przypomina obrazki z prób broni jądrowej. Armia amerykańska

Od 1945 roku Amerykanie przeprowadzają ściśle tajne próby jądrowe

DAILYMAIL.CO.UK, WIKIMEDIA.ORG FOTO:

oświadczeniom, znów testuje na tym terenie broń jądrową. Powodem jest podobno napięta sytuacja polityczna na świecie i przygotowanie do kolejnej ewentualnej wojny światowej. Dziwna chmura, która pojawiła się znikąd, mogła być więc wywołana przez tajną próbę arsenału wojskowego, która w najbliższym czasie będzie odpowiadała Stanom Zjednoczonym. Ponadto na terenie White Sands w Nowym Meksyku doszło już do jednej próby wybuchu jądrowego w 1945 r. I już wtedy Amerykanie przeMeteorolog kazali do mediów fałszywą amerykański wiadomość dotyczącą eksJody James plozji magazynu z amuni-

natychmiast wygłasza oświadczenie, że na tym terenie już od dawna nie przeprowadza się żadnych prób jądrowych. Jednocześnie nie proponują jednak żadnego wyjaśnienia owego fenomenu. Co więc pojawiło się na radarach? Istnieje cały szereg możliwości. Wiecie, armia czasem przeprowadza takie tajne operacje, że niejeden w ogóle nie wie, o co w nich chodzi,, mówi współczesny meteorolog amerykański JODY JAMES. Jednak nawet on nie potrafi wyjaśnić pojawienia się dziwnej chmury.

TYLKO POZORY?

Teoretycy konspiracyjni są przekonani, że armia amerykańska wbrew swoim

Czy za rozwojem broni jądrowej stoją Iluminaci?

11.indd 1

W marcu tego roku radary meteorologiczne zarejestrowały w Nowym Meksyku tajemniczy obraz. Czy jest to dym jądrowy?

podobno powstanie projektu MANHATTAN, którego celem jest stworzenie bomby jądrowej. Dletego w amerykańskim mieście OAK RIDGE została założona specjalna  W pobliżu BOHEMIAN GROVE w staosada, w której spotkali się najlepsi nie Kalifornia podobno gromadzi się naukowcy tych czasów i naprawdę ściśle tajne stowarzyszenie o nazwie wyprodukowali broń atomową. BOHEMIAN CLUB. Jego członkowie to 16 lipca 1945 r. wypróbowali ją na rzekomo najbardziej wpływowi i jedterenie White Sands w Nowym nocześnie najbardziej władczy ludzie Meksyku, a następnie za jej pomocą świata – Iluminaci. Fabryka Oak Ridge, gdzie produzrównali z ziemią miasta japońskie: Zamknięty ruch dyryguje ROZWOJEM kowana była broń atomowa. HIROSZIMĘ I NAGASAKI. ŚWIATA i współpracuje nad ustanowieniem nowego Porządku Świata, w którym w przyszłości Czy ten akt wojenny, którego ofiarą padło około 250 000 ludzi, stanowił element mrocznego planu ludzkością rządzić będzie jedna władza totalitarna. manipulowania ludzkością przez Iluminatów? We wrześniu 1942 r. członkowie Bohemian Club ustalili

cją, w celu uniknięcia niewygodnych pytań. Czy możliwe, że podobnie postępują również w 2014 r.?

PRZYLECI DO NAS UFO?

Pytania wokół możliwego testowania broni jądrowej budzą niepokój z jeszcze jednego powodu. Według niektórych badaczy mogłaby przyciągnąć do nas kosmitów! W jaki sposób do tego doszli? Kiedy armia amerykańska w Nowym Meksyku w 1945 r. przeprowadzała próby atomowe, wkrótce na niebie zaczęły pojawiać się niezidentyfikowane obiekty latające. Wszystko osiągnęło punkt kulminacyjny, kiedy w lipcu 1947 roku doszło do tzw. incydentu w Roswell w pobliżu Nowego Meksyku. Wtedy to w okolicach Roswell w stanie Nowy Meksyk spadł statek kosmiczny z pozaziemską załogą. Niektórzy ludzie wierzą, że wybuch jądrowy z 1945 r. wysłał w kosmos sygnał ostrzegawczy, że ludzkość osiągnęła wiek atomowy i właśnie dlatego na danym obszarze zaczęło pojawiać się UFO, wyjaśnia współczesny publicysta amerykański BRAD OLSEN. Podobno jest więc możliwe, że nieproszeni goście z kosmosu w najbliższym czasie będą znów pukać do naszych drzwi z powodu rzekomych prób jądrowych z 2014 r.!

JAN CHAŁUPA

enigma // październik-listopad 2014 11

18.9.2014 9:20:47


Monte Cristo

Witajcie w najbardziej pr z

S

łużąca nachyla się nad kołyską i wyciąga z niej uśmiechniętą kilkumiesięczną dziewczynkę. Tak, malutka, pójdziemy na dół pokazać cię gościom. Wszyscy bardzo chcą cię poznać. Służąca wyszła z pokoju z dziewczynką w ramionach i chciała zejść po schodach. Jednak nagle poczuła, jak ktoś ściska ją za rękę. To ty, malutka? Ostrożnie…, służąca chwyciła dziecko mocniej dla pewności. Jak tylko stanęła na pierwszym schodku, coś nagle wyrwało jej dziecko z rąk. Dziewczynka zaczęła turlać się ze schodów na dół. Kiedy zatrzymała się za ostatnim schodkiem, była już martwa. Z góry odezwał się przerażający krzyk służącej. Co wyrwało jej dziecko z rąk?

1. Tragedia Crawleyów

W małym, zapadłym, australijskim miasteczku Junee na połu-

12

Monte Cristo, elegancka wiktoriańska farma na południu Nowej Południowej Walii w Australii, była jak każda inna. Aż do czasu gdy zmarł jej właściciel Christopher William Crawley. Potem zaczęło tutaj dochodzić do wielu tajemniczych tragedii, które za każdym razem kończyły się śmiercią śmiercią. Jak tylko do posiadłości wprowadzili się nowi właściciele, Ryanowie, zaczęły się im pokazywać zjawy zjawy. I podobno mieszkają z nimi na farmie do dnia dzisiejszego! dniu Nowej Południowej Walii w 1 połowie XIX wieku robotnicy położyli tory i zbudowali stację kolejową. W ciągu kolejnych lat do miasta zaczęło przyjeżdżać wielu ludzi. Farmer CHRISTOPHER WILLIAM CRAWLEY (1841– 1910) pewnego dnia zatrzymał się przy tej stacji i obserwował ją: Na tym by można całkiem nieźle zarobić…, zaświtało mu w głowie. I tak załatwił pozwolenie na budowę i w 1884 roku zbudował niedaleko wspaniały hotel dla podróżnych. Małe miasteczko w krótkim czasie stało się często odwiedzanym miejscem. A co z Crawleyem? Wkrótce stał się bardzo bogatym człowiekiem. Kiedy miał już dostatecznie „wypchane” kieszenie, zaczął przebudowywać hotel na posiadłość. Zrobił z niego elegancką farmę wiktoriańską, którą nazwał Monte Cristo. Jednak wkrótce zaczęły się nad nią zbierać ciemne chmury…

ZBYT SZYBKA ŚMIERĆ?

Po zakończeniu przebudowy posiadłość składa się z budynku z dużym pokojem dziennym, trzema sypialniami, jadalnią i pokojem gościnnym oraz ze stajni i dwóch niewielkich magazynów. Przed posiadłością kłusują zawodowe konie, obok pasą się krowy, a naprzeciwko znajduje się sala taneczna, która później została przekształcona w dom dla służby. Przez wiele lat farmer prowadził tutaj spokojne życie ze swoją żoną ELIZABETH (1841–1933). Mieli w tym czasie 7 dzieci, które jednak z nimi nie mieszkały – wszystkie zostały posłane do szkoły. Wielkie bogactwo nie zepsuło Crawleya. Wręcz przeciwnie, stał się lepszym człowiekiem, bowiem pieniądze umożliwiły mu pomoc innym ludziom. Za swoje dobre serce i wielkie czyny był podziwiany przez wszystkich ludzi w mieście. Jednakże żadna idylla nie trwa wiecznie. Pan Crawley zmarł nagle

w 1910 roku. Prawdopodobnie na zakażenie krwi. I właśnie wtedy, po jego śmierci, w posiadłości zaczęły się rozgrywać bardzo dziwne rzeczy. Tak jakby nagle ktoś rzucił na dom tajemniczą klątwę…

O CO PROSI BOGA?

Elizabeth zmieniła się po śmierci swojego ukochanego męża. Zamknęła się w sobie. Zaczęła nosić czarne, koronkowe sukienki z wysokim kołnierzem i czapkę na głowie. Całkowicie przestała wychodzić z domu – w ciągu 23 lat wyszła z niego tylko dwa razy. Magazyn znajdujący się na 2 piętrze przebudowała na kaplicę, gdzie regularnie spędza większość czasu, modląc się. Dlaczego nagle zaczęła się tak często zwracać do Boga? Modli się za duszę swojego męża, czy też zrobiła coś, co wymaga odpuszczenia? Od człowieka, który się tak często modli można spodziewać się, że ma dobre serce i duszę pełną pokory.

enigma // październik-listopad 2014

12-14.indd 2

18.9.2014 9:26:15


r zerażającej posiadłości świata! Pierwotni właściciele posiadłości Elizabeth i Christopher Crawleyowie podobno do dnia dzisiejszego pojawiają się na farmie

Jednakże Elizabeth bez męża jest złym człowiekiem, który swoją złość wyładowuje na służbie. Rządziła nimi niezwykle twardą ręką, a niektórzy z nich mówili nawet o znęcaniu psychicznym, obrzydliwym upokarzaniu i nadużyciach. Dlatego też zaczęli ją nazywać „królowa Wiktoria”.

ZŁO ATAKUJE!

Ta kobieta to chodzące zło, nie wiem jak długo u niej wytrzymam. W ogóle tego nie rozumiem. Kiedy żył pan Crawley to była bardzo miła kobieta, narzeka jedna ze służących, która parę miesięcy później zaszła w ciążę i z niewiadomych przyczyn popełniła samobójstwo skacząc z balkonu. Jednak to nie jest jedyna niezwykła tragedia, która rozegrała się w posiadłości za rządów „królowej Wiktorii”. Innej służącej nad stromymi schodami wypadło z rąk dziecko i zmarło. Podobno z objęć wydarła je jakaś nieznana siła. Natomiast trzecia służąca

umarła podczas porodu. Trochę później spłonął pewien młody służący, kiedy zmęczony zasnął na sienniku w szopie. Podpalił go jego przełożony, który myślał, że służący symuluje chorobę i nie chce pracować. W tym czasie w mieście mówiło się, że w piwnicy posiadłości od ponad 30 lat znajduje się przywiązany łańcuchem, upośledzony umysłowo syn gospodyni, który kiedyś zniknął i nikt już nigdy go nie widział. Jak to możliwe, ze po śmierci pana Crawleya na farmie ma miejsce tyle dziwnych tragedii?

KLĄTWY ZAMIAST MODLITW?

Kiedy w 1933 roku Elizabeth zmarła na przerwanie wyrostka robaczkowego, tajemnicze tragedie nagle ustały. W posiadłości mieszkali potem na przemian potomkowie Crawleya, niemniej jednak żadnego z nich nie spotkały tutaj dziwne wydarzenia. Ostatni Crawley opuścił posiadłość Monte Cristo

Państwo Ryanowie, obecni właściciele Monte Cristo, podobno mają bardzo dobre stosunki z miejscowymi duchami...

w 1948 roku. Budynek zaczął się później rozpadać. Jednak w jaki sposób wytłumaczyć to, że seria dziwnych wydarzeń rozpoczęła się po śmierci pana Crawleya i zakończyła się po śmierci jego żony? Czy możliwe, że w kaplicy na 2 piętrze nie modliła się, tylko ściągała na posiadłość i swoją służbę śmiercionośne klątwy? I dlaczego w ogóle nie wychodziła na zewnątrz i stała się zupełnie innym człowiekiem, niż była do tej pory? Zmienił ją żal po stracie męża? A może po tym wydarzeniu pokazała swoje prawdziwe oblicze? Jeżeli tak, to czy możliwe, że cały czas chciała mieć posiadłość tylko dla siebie i maczała palce w śmierci męża?

2. Przybycie rodziny Ryanów

W 1955 roku krawiec REG RYAN udał się do Junee. Miasto od początku nie wydawało mu się ciekawe. Zmienił zdanie w chwili, kiedy w oddali zobaczył rozpadającą się

posiadłość Monte Cristo. Ta budowla fascynuje już na pierwszy rzut oka. Wydawało mi się, że Monte Cristo przyciąga mnie w swoją stronę jakąś niezwykłą siłą, twierdził później Ryan. Kiedy podszedł bliżej farmy, stnął jak wryty. Potem poczuł silne pragnienie, aby mieć taki dom i mieszkać w nim. Od czasu, kiedy ostatnio ktoś tutaj mieszkał, posiadłość była kilkukrotnie niszczona przez wandali. Nie ma tam drzwi, większość okien jest wybitych. Nie ma w nim prądu, gazu i bieżącej wody. Jak widząc taką walącą się „ruderę” człowiek może poczuć pragnienie zamieszkania w niej? Czy przeklęta posiadłość pragnie więcej ofiar?

UCIEKAJ OD NIEJ!

Panie Ryan, niech pan go nie kupuje, dobrze panu radzę, wydarzyło się tutaj wiele strasznych rzeczy. Zbyt często w niezwykłych okolicznościach umierali w nim ludzie. Żeby pana nie spotkał taki sam los. Lepiej by-

››

enigma // październik-listopad 2014 13

12-14.indd 3

18.9.2014 9:26:20


łoby zrównać go z ziemią, przekonuje Ryana jeden z miejscowych mieszkańców. A niech mi pan idzie stąd z tymi opowieściami. Ta posiadłość jest wspaniała. Chcę ją! Ryan jest niezłomny i podąża za swoim celem. 8 lat trwało, zanim kupił Monte Cristo i doprowadził je do porządku – oczywiście z paroma ulepszeniami, jak woda, gaz i prąd. 3 czerwca 1963 roku Reg, jego żona Olive i ich troje dzieci mogli w końcu wprowadzić się do nowego domu.

KTOŚ JEST TUTAJ Z NAMI …

Zaraz po zamieszkaniu cała rodzina zaczęła doznawać dziwnych odczuć – tak jakby w domu ktoś jeszcze mieszkał. Dźwięk kroków na schodach, po których nikt nie idzie. Szelest i szeptanie w pomieszczeniach, w których nikogo nie ma. Otwieranie drzwi, za którymi nikt nie stoi. Takie zjawiska zaczęły być w nowym domu Ryanów na porządku dziennym. Kiedy pewnego dnia Reg wrócił

do domu późno w nocy, zauważył, jak z okna posiadłości świeci niezwykłe, oślepiające światło. Coś takiego natychmiast go zdziwiło, ponieważ w tej części domu nie było jeszcze prądu. Kiedy jednak zbliżył się do okna i zajrzał do środka, światło nagle zgasło i w pokoju była tylko ciemność. Co to był za dziwny blask?

KOBIETA UBRANA NA BIAŁO

Wkrótce po tym wydarzeniu bratanek Ryanów był świadkiem objawienia. Kiedy stał przed posiadłością, przeszła obok niego wspaniała kobieta w rażąco białym ubraniu. Jak tylko zobaczyła, ze chłopiec trzęsie się ze strachu, okrążyła go i powiedziała: Nie bój się, wszystko będzie w porządku. Potem podobno zrobiła jeszcze parę kroków i rozpłynęła się. Czy była to zjawa którejś ze służących, która zmarła w posiadłości za „panowania” Elizabeth Crawley? Ryan zaczął potem zapraszać na Monte Cristo łowców duchów, co robi

Podobno cały czas pojawiają się tutaj zarysy twarzy i całych postaci ludzi, którzy zmarli tutaj w przeszłości

praktycznie do dnia dzisiejszego. Ci już wiele razy potwierdzili obecność zjaw i głosów zza grobu. Jednak możliwe, ze Monte Cristo nie jest opanowane przez mroczne moce. Sam pan Ryan mówi: W domu często czuję czyjąś obecność. Jednak nigdy nie czułem zagrożenia. Duchy, które znajdują się w naszym domu nigdy nikomu nie zaszkodziły.

3. Zadomowione zjawy

Duchem, który najczęściej pojawia się w Monte Cristo podobno jest Elizabeth Crawley. Po domu porusza się w tych samych czarnych ubraniach, w których chodziła za życia. Kiedy ktoś z rodziny ją zobaczył, Elizabeth podobno przechodziła obok niezauważenie i nic nie mówiła. Natomiast goście, których Ryanowie od czasu do czasu zapraszali do Monte Cristo nie mieli tak dobrych doświadczeń ze zjawą. Podobno dama ubrana na czarno jest na nich zła i rozkazuje im uciekać z jej domu!

Masakra rzeźnicką siekierą na farmie McCallów  W mieście MORIARTY W NOWYM MEKSYKU jest farma, gdzie w ubiegłym wieku żyła spokojnie rodzina MCCALLÓW. Pan McCall hodował tutaj i zabijał zwierzęta, których mięso sprzedawał później w swojej pobliskiej masarni.  Idylla została przerwana w latach 70-tych XX wieku, kiedy władze podjęły decyzję o BUDOWIE DROGI. McCall starał się to odwrócić, jednak władze były niezłomne. Po zbudowaniu drogi nie mógł już hodować zwierząt i BARDZO SIĘ ZMIENIŁ. Wkrótce cała jego rodzina zniknęła. Nikt nie wiedział gdzie. Mówiło się, że z McCallem nie można było już wytrzymać. Jego żona zabrała dzieci i po prostu go zostawiła?  W kolejnych latach w pobliżu farmy ZACZĘLI GINĄĆ KIEROWCY, którym zepsuło się auto. Od tego czasu mówiło się,

14

że to MCCALL ma ich na sumieniu. Kiedy rzeźnik to usłyszał,

ZNIKNĄŁ I SŁUCH O NIM ZAGINĄŁ.

 Po jego zniknięciu spełniły się najgorsze obawy. Policja znalazła w okolicach farmy PORĄBANE KOŚCI ZAGINIONYCH KIEROWCÓW. Jednak najbardziej szokujące było odkrycie płytkich grobów, w których leżała żona MCCALLA I 4 JEGO DZIECI. Dlaczego McCall zatłukł swoją rodzinę jak bydło? I co się z nim stało? Dokąd uciekł? Czy jeszcze żyje?

ZJAWA CIĘŻARNEJ SŁUŻĄCEJ

Jeżeli któryś z gości zobaczył Elizabeth, mocno się denerwował i robiło mu się niedobrze. Jeden ze znajomych Ryana nawet zemdlał, kiedy na jego oczach twarz pochmurnej Elizabeth zmieniła się w szarą czaszkę. Jak to możliwe, że była pani domu toleruje rodzinę a straszy jej gości? Czy znosi Ryanów dlatego, że po latach doprowadzili jej posiadłość do porządku? W korytarzu Monte Cristo kilka razy widziano dobrego pana Crawleya. Jednak ten podobno nie pojawia się zbyt często. Częściej niż on bywa tutaj widywana jeszcze jedna istota. Jest to duch młodej kobiety w sukni z epoki, stojącej na górnym balkonie, gdzie kołysze się z boku na bok. Ryanowie twierdzili, że to najprawdopodobniej ciężarna służąca, która kiedyś wyskoczyła tutaj z balkonu.

SCHODY, KTÓRYCH BOJĄ SIĘ DZIECI

Chociaż Ryanowie twierdzili, że nigdy nie czuli się zagrożeni, jest tutaj jedno miejsce, gdzie panowała straszna atmosfera. To schody, na których, przed wieloma laty, jednej ze służących zostało wytrącone z rąk dziecko. Wszystkie dzieci, które odwiedzają Monte Cristo czują przy tych schodach strach, albo w ogóle nie chcą się do nich zbliżać. Już wiele razy było tak, że zupełnie zdrowe dziecko dostało tutaj nagle ataku astmy. Można to wyjaśnić tak, że służąca mówiła kiedyś prawdę i że dziecko wyrwała jej z rąk nieznana zła siła? JAN CHAŁUPA

CAROLAUCOURANT.COM, SHUTTERSTOCK.COM, YOUTUBE.COM, CRESTOCK.COM

››

Na farmie doszło wcześniej do wielu tajemniczych tragedii. Była we władaniu złych sił?

FOTO:

Łowcy duchów cały czas potwierdzają, że w posiadłości są obecne zjawy i głosy zza grobu

enigma // październik-listopad 2014

12-14.indd 4

18.9.2014 9:26:32


Tajemnica

lewitacji Bardzo możliwe, że to co wydaje się być filmową fikcją, czy niespełnionym snem wkrótce stanie rzeczywistością. Naukowcy z Uniwersytetu w Tokio złożyli już specjalne urządzenie, które dzięki ultradźwiękom utrzymuje w powietrzu lżejsze przedmioty. Czy w końcu odkryto sposób, dzięki któremu będziemy potrafili latać?

Czy wkrótce będziemy wznosić się dzięki ultradźwiękom?

M

łodzieniec spaceruje po łące. Rozbiega się z górki i zupełnie naturalnie wznosi się w powietrze. Nie jest zaskoczony, wykorzystuje swobodę ruchu. Latanie jest przecież normalne. Podobny sen miał chyba każdy. To, że ludzie pewnego dnia będą latać w powietrzu tak samo lekko, jak pływają w wodzie, jest teraz trochę bardziej prawdopodobne. Na Uniwersytecie w Tokio japońska naukowiec YOICHI OCHIAI (ur. 1987) i jej koledzy TAKAYUKI HOSHIMIE i JUNU REKIMOTO (ur. 1961) osiągnęli lewitację drobnych przedmiotów za pomocą fal ultradźwiękowych. Kiedy stoicie blisko reproduktora, możecie poczuć nacisk dźwięku, opisują naukowcy. Od tego odkrycia dzieli nas już tylko jeden krok do kolejnych prób latania.

trzu mniejsze przedmioty dzięki naciskowi fali dźwiękowej, wyjaśniają naukowcy.

POMÓGŁ IM PRZYPADEK

Przedmiot jest utrzymywany w powietrzu przez nacisk fali dźwiękowej. Kiedy fala dźwiękowa zostanie przerwana, przedmiot spadnie

DŹWIĘK UNOSI PRZEDMIOTY DZIĘKI DZIUROM

FOTO: YOUTUBE.COM, DAILYMAIL.CO.UK, NICONICOGAKKAI.TUMBLR.COM, WIKIMEDIA.ORG

Największe przedmioty, które na razie udało się podnieść za pomocą ultradźwięków, ważą tylko parę gramów. Czy w przyszłości uda się unieść cięższe rzeczy?

Pierwotne przesłanie zespołu naukowców było inne. Złożyli specjalny wyświetlacz, a podczas pracy wykorzystywali również reproduktory ultradźwiękowe. Jednak przez przypadek zauważyli, że podczas używania dwóch takich reproduktorów naprzeciwko siebie, mogą utrzymać miniaturowe elementy w powietrzu. Taka lewitacja jeszcze nie jest lataniem, „tylko” unoszeniem. Przesunięcie jest wykluczone, ponieważ przerwałoby to prąd fal ultradźwiękowych. Jednak na Uniwersytecie w Tokio znaleziono również rozwiązanie tego problemu.

UNOSI SIĘ I LATA!

Lewitującymi przedmiotami można podobno poNacisk dźwięku potrafi poruszać przedmiotami – to ruszać za pomocą wzmacniania i osłabiania fal nic nowego. Japońscy naukowcy opierają się w swojej ultradźwiękowych z poszczególnych reproduktopracy na badaniach z lat 60-tych ubiegłego wieku. Jedrów! Odkrycie tej ultrasonograficznej lewitacji jest nak, czy dźwięk potrafiłby nie tylko rozwijać nacisk, na razie w powijakach, a wynalazcy pracują nad jej Młoda Japonka naukowiec Yoichi Ochai wraz ale także utrzymać przedmioty w powietrzu? Badacze udoskonaleniem i praktycznym wykorzystaniem. z kolegami odkryła zasadę lewitacji przez uważają, że tak. Skonstruowali urządzenie, które dziaNa razie największy przedmiot, który utrzymaliśmy czysty przypadek ła na zasadzie fal ultradźwiękowych. w powietrzu za pomocą lewitacji ultraW przeciwieństwie do wcześniejszych dźwiękowej to metalowa nakrętka o średprób fale są wysyłane nie ze spodu, ale nicy 6 mm, mówią japońscy eksperci.  Czy ludzie w transie mogą LEWITOWAĆ? Szkocki spirytysta z czterech bocznych kierunków. Będą Za zaletę uważają właśnie możliDANIEL DUNGLAS HOME (1833–1886) jest na to dowodem! potrafiły bez problemu utrzymać w powość poruszania przedmiotem bez  Zjawiska paranormalne towarzyszyły mu już od kołyski, wietrzu kuleczki polistyrenu i małą stakonieczności dotykania go. Jak ciężktóra podobno SAMA SIĘ Z NIM BUJAŁA. Kiedy miał lową śrubkę, którą powszechnie stosuje kie przedmioty naraz potrafią w ten dziewięć lat, zachorował na gruźlicę i zaczął ROZMAWIAĆ się do łączenia części komputerowych. sposób przenosić, na razie nikomu Z DUCHAMI. Jeżeli dwa reproduktory umieścimy nanie udało się oszacować. Czasopisma  Podczas swoich późniejszych licznych seansów przekazyprzeciw siebie, wtedy to w fali dźwiękowej techniczne piszą, że japońscy nawał niewiarygodne informacje. Podobno poruszał przedpomiędzy nimi powstają obszary, w których ukowcy odkryli w końcu możliwości miotami, LEWITOWAŁ i POTRAFIŁ SIĘ ZMNIEJSZAĆ! dźwięk ulega dwukrotnemu wzmocnieporuszania w powietrzu, o których  Kiedy przypominam sobie wydarzenia, których byłem świadkiem, powstaje we mnie spór poniu i tak zwane miejsca głuche, w których w swoich dziełach piszą autorzy s.f. między rozumem, który mówi, że te wydarzenia są niemożliwe, a pewnością, ŻE WZROK MNIE dźwięki się wzajemnie niszczą. I właśnie Czy dzięki falom dźwiękowym bęNIE MYLIŁ, pisze na temat zdolności Home’a fizyk brytyjski WILLIAM CROOKES te głuche miejsca służą za miniaturowe dziemy mogli kiedyś latać? (1832–1919). JAN CHAŁUPA kieszonki, które mogą utrzymać w powie-

15.indd 1

Lewitacja? Nic nowego!

 Czy ludzie w odmiennym stanie świadomości naprawdę mogą latać, czy może za tego typu przedstawieniami kryje się OSZUSTWO?

18.9.2014 9:24:52


To najbardziej tajemniczy kryminalny przypadek we współczesnej historii Szwecji. Atak na znanego polityka Olofa Palmego w 1986 roku zszokował świat. Kto mógł dopuścić się tego czynu? Na to pytanie do dnia dzisiejszego nie udało się jednoznacznie odpowiedzieć. Jednak ostatnie odkrycia wskazują, że we wszystko mogły być zamieszane tajne służby Afryki Południowej, albo nawet sama szwedzka policja!

NIEWYJAŚNIONE MORDERSTWO SZWEDZKIEGO PREMIERA

FOTO: FOLKBLADET.NU, ARTICLE.WN.COM, YOUTUBE.COM

J

16

est parę minut po jedenastej wieczorem i z kina Grand Cinema w centrum Sztokholmu właśnie wychodzi szwedzki prezes rady ministrów OLOF PALME (1927–1986). Trzyma za rękę swoją żonę Lisbet, która szepcze do niego: To był piękny wieczór, kochanie. Małżeństwo 28 lutego 1986 roku przechadza się po metropolii jak zwykle bez ochrony, której premier zbytnio nie lubi. Jednak na skrzyżowaniu ulic Tunnelgatan i Sveavägen spokojna przechadzka zmienia się w walkę o życie. Nagle z ciemności wyłania się zamaskowana postać z rewolwerem w ręce i strzela dwa razy bezpośrednio do Palmego. Podczas gdy tajemniczy napastnik ucieka do pobliskiego tunelu, wstrząśnięta żona stara się wyczuć puls u swojego męża. Premier Szwecji umiera w jej ramionach…

ZACISKAJĄCA SIĘ PĘTLA

Przez jednych kochany, przez innych znienawidzony. Premier Olof Palme (na stanowisku w latach 1969–1976, a następnie od 1982 roku aż do swojej śmierci – przyp. red.) wzbudzał

„To nie jest żadna konspiracja. To, że mordercą był szwedzki policjant, potwierdzili również dwaj świadkowie morderstwa, którzy poznali go na podstawie wcześniejszych spotkań.“ niemiecki dziennikarz KLAUS-DIETER KNAPP

Kto stoi za śmiercią O wielkie emocje. Część podziwiała go za jego wrażliwą na społeczeństwo politykę, inni ganili go za jego lewicowe poglądy. Palme krytykował także amerykańską wojnę w Wietnamie (1955–1975), sowiecką okupację Czechosłowacji (w 1968 roku) i mówił otwarcie o swojej opinii na temat apartheidu (teoria głosząca konieczność osobnego rozwoju społeczności różnych ras). Dlatego też wielu ludzi chciało go usunąć nie tylko ze sceny politycznej. Kto ostatecznie zdecyduje o jego przedwczesnej śmierci?

TAŚMA POLICYJNA

W 1986 roku nieuniknione staje się faktem. Dokonano napadu na szwedzkiego premiera. Świadkiem tego czynu jest żona Palmego i kilkoro przechodniów. Jednak tajemniczy napastnik nie pozostawił po sobie żadnych śladów. Policja rozpoczęła śledztwo, które prowadzi tzw. grupa Palmego, której jedynym zadaniem jest złapanie sprawcy. Po kilku tygodniach ogłosiła pierwszy sukces. Zatrzymali szwedzkiego prawicowego radykała VICTORA GUNNARSSONA (1953–1993), który podobno miał u siebie w domu materiały wskazują-

Zamach miał miejsce na skrzyżowaniu ulic:Tunnelgatan i Sveavägen. Premierowi nie można już było pomóc.

ce na to, że nienawidzi Palmego. Jednak poza tym nie znaleziono innych dowodów, dlatego po kilku dniach go wypuszczono. Kto, jeśli nie on, był tym tajemniczym mordercą?

NIE SKAŻĄ NIKOGO

Głównym podejrzanym stanie się szwedzki skazaniec i narkoman CHRISTER PETTERSSON (1947–2004). Zidentyfikowała go żona Palmego, Lisbet, która twierdzi: Właśnie jego widziałam tej fatalnej nocy, jak strzelał. Dlatego też Pettersson został skazany na dożywotnie więzienie. Jednak sąd apelacyjny w Sztokholmie uznał, że w rzeczywistości nie ma przeciwko niemu żadnych dowodów, a same

zeznania wdowy nie wystarczą. Wprawdzie cały czas jesteśmy przekonani, że to był on, ale pozostaje wiele pytań. Nie wiemy na przykład, skąd wziął broń. Mógł za tym stać spisek, dlatego też cały czas sprawa nie jest zamknięta, mówi syn Palmego, Marten (ur. 1961). Jego wypowiedź wzbudziła szereg pytań. O jakim spisku mówi?

CHODZI O ZMOWĘ?

Obecnie badacze są przekonani, że śmierć Palmego była częścią dużego spisku, w którym brało udział wielu ludzi. Spekuluje się na temat rzekomego udziału amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej CIA lub Komitetu Bezpieczeństwa Państwo-

enigma // październik-listopad 2014

16-17.indd 2

18.9.2014 9:25:34


Dziwny zamach na J. F. K. „Mam swoje własne podejrzenia, kto zaplanował morderstwo i dlaczego nie został nigdy złapany. Na razie jednak nie mogę powiedzieć kogo mam na myśli, ponieważ w takiej sytuacji wystawiłbym siebie na ogromne zagrożenie.“ były szwedzki żołnierz i prawicowy ekstremista BERTIL WEDIN

 Po śmierci amerykańskiego prezydenta JOHNA FITZGERALDA KENNEDY’EGO (1917–1963), narodziło się wiele pytań. Podobno 22 listopada 1963 roku został zastrzelony w Dallas przez samotnego strzelca LEE HARVEYA OSWALDA (1939– 1963). Według teoretyków konspiracyjnych był jednak tylko kozłem ofiarnym i za wszystkim STAŁ WIELKI SPISEK!  Mógł w nim podobno maczać palce ZWIĄZEK RADZIECKI albo KUBA, ponieważ właśnie z tymi krajami Stany Zjednoczone w czasie panowania Kennedy’ego miały najwięcej konfliktów.  Kolejna możliwość jest taka, że zamach zaplanował LYNDON B. JOHNSON (1908–1973), który właśnie dzięki śmierci Kennedy’ego awansował z pozycji wiceprezydenta Ameryki bezpośrednio na szefa Białego Domu.  Jednak mogło także chodzić o spisek przemysłu ZBROJNEGO I MINISTERSTWA OBRONY. Jego członkowie prawdopodobnie obawiali się, że Kennedy przestanie się angażować się wojnę wietnamską.  To, kto zaplanował zamach na prezydenta Johna Fitzgeralda Kennedy’ego do dnia dzisiejszego POZOSTAJE TAJEMNICĄ.

ą Olofa Palmego? A JEŻELI WSZYSTKO BYŁO INACZEJ?

Sprawcą mógł być narkoman Christer Pettersson. Niestety było zbyt mało dowodów przeciwko niemu.

wego przy Radzie Ministrów KGB. Oni wszyscy mogli chcieć śmierci Palmego. Jednak pojawia się jeszcze jedna teoria konspiracyjna o tym, kto zainscenizował cały atak. Za wszystkim mogli stać ekstremiści prawicowi z szeregów szwedzkiej policji, mówi publicystka brytyjska GIANLUCA MEZZOFIORE. I ponieważ od napadu nie minęło aż tyle lat, oznacza to, ze niektórzy z nich mogą cały czas żyć. Możliwe nawet, ze zajmują najwyższe stanowiska w szwedzkiej policji!

ZBYT WIELE WĄTPLIWOŚCI Niektórzy badacze twierdzą, że śledztwo nie udało się szwedzkiej policji celowo. Towarzyszyły mu:

Pierwszym podejrzanym stał się radykał prawicowy Victor Gunnarsson. Jednak policja go wypuściła.

zamieszanie, skandale i wątpliwości. Nie mógł to być przypadek. To nie jest żadna konspiracja. To, że mordercą był szwedzki policjant, potwierdzili również dwaj świadkowie morderstwa, którzy poznali go na podstawie wcześniejszych spotkań, mówi niemiecki dziennikarz KLAUS-DIETER KNAPP. A obecny szef grupy badającej śmierć premiera, STIG EDQVIST, przyznaje: Minęło zbyt wiele czasu i dlatego trudno będzie kiedykolwiek rozwikłać zagadkę morderstwa Palmego. Jeżeli maczała w tym palce szwedzka policja, to czy morderca kiedykolwiek zostanie złapany?

W lutym 2014 roku wyszło na jaw, że przypadkiem tajemniczego napastnika Olofa Palmego długo zajmował się znany, szwedzki pisarz i dziennikarz STIEG LARSSON (1954–2004). Podobno zajął się tą sprawą kilka godzin po tym, jak w Sztokholmie padły fatalne strzały i zajmował się nią aż do swojej śmierci w 2004 roku. W jego archiwum znajduje się 15 pudeł wypełnionych niewiarygodnymi materiałami. Podobno można w nich przeczytać, kto naprawdę był mordercą Palmego! Larsson twierdził, że za wszystkim nie stała policja szwedzka, ale ktoś zupełnie inny. Do jakiego więc wniosku ostatecznie doszedł sławny pisarz?

ŚLADY PROWADZĄ DO AFRYKI POŁUDNIOWEJ

Szwedzki prezes rady ministrów Olof Palme został podobno zabity za to, że publicznie głosił reżim rasistowski w Afryce Południowej, mówił Larsson. Tzw. apartheid jest popierany przez władze Afryki Południowej w latach 1948–1994 i krytykują go ludzie z całego świata. Jednym z najgłośniejszych przeciwników jest właśnie

szwedzki premier Olof Palme. Czy mógł zostać zabity właśnie z tego powodu? Świadczy o tym fakt, że tydzień przed swoją tajemniczą śmiercią wygłosił w szwedzkim parlamencie bardzo emocjonalne przemówienie przeciwko rasizmowi. Taki system nie może zostać nigdy zreformowany. Musi być zniesiony! zniesiony!, oświadczył wtedy. Czy jego odważne słowa zadecydowały o jego dalszym losie?

ZNAMY WINNEGO?

Pisarz Larsson był przekonany, że za wszystkim faktycznie stoją południowoafrykańskie służby specjalne. Twierdził on, że do wykonania egzekucji został wynajęty były szwedzki żołnierz i prawicowy ekstremista BERTIL WEDIN (ur. 1940), który przez długi czas był podejrzewany o współpracę z tym wywiadem. Jednak Wedin jednoznacznie odrzucił swój związek z morderstwem. Ktoś stara się to na mnie zrzucić. Według moich informacji ci prawdziwi napastnicy oczekiwali, że w dniu zamordowania premiera ja również będę w Sztokholmie. Chcieli mnie zabić, oskarżyć za napad i w ten sposób zamknąć całą sprawę, wyjaśnia Wedin i dodaje: Mam swoje własne podejrzenia, kto zaplanował morderstwo i dlaczego nie został nigdy złapany. Na razie jednak nie mogę powiedzieć kogo mam na myśli, ponieważ w takiej sytuacji wystawiłbym siebie na ogromne zagrożenie. Czy może mieć na myśli wysoko postawionych szwedzkich policjantów? A może tylko stara się odwrócić uwagę od swojej osoby? JAN CHAŁUPA

enigma // październik-listopad 2014 17

16-17.indd 3

18.9.2014 9:25:41


TAJEMNICE ŚMIERCI AMERYKAŃSKICH PREZYDENTÓW Ciche pole walki usiane jest setkami nieboszczyków. Indiański szaman Tenskwatawa siedzi na ziemi i ściska w ramionach ciało swojego zmarłego brata, naczelnika Tecumseha. Obiecuję, że Harrison umrze!, przysięga Tenskwatawa i zaciska dłoń w pięść. A po nim niech śmierć spotka każdego białego naczelnika wybieranego co dwadzieścia lat, żąda szaman i podnosi głowę ku niebu. Nad przyszłymi prezydentami Stanów Zjednoczonych została wypowiedziana mroczna klątwa…

M

artwe ciało leży na zimnym stole w kostnicy. Ma przestrzelone gardło i odciętą dużą część prawej strony czaszki. Są to szczątki zamordowanego niedawno prezydenta JOHNA FITZGERALDA KENNEDY’EGO (1917–1963), wybranego na głowę Stanów Zjednoczonych w 1960 roku. Możliwe, że on również padł ofiarą klątwy, którą zesłał na prezydentów Ameryki Tenskwatawa, zwraca uwagę amerykański historyk MARTIN KELLY. Czy coś takiego jest w ogóle możliwe? Jeżeli poprzednicy Kennedy’ego, wybierani zawsze w dwudziestoletnich odstępach czasu, nie zmarli w dosyć dziwnych okolicznościach, to raczej powiedzielibyśmy, że nie. Jednakże ich tragiczne śmierci podpowiadają nam coś innego. Ponadto według niektórych badaczy klątwa, która pochłonęła życia siedmiu prezydentów, nie minęła do dnia dzisiejszego i kolejny raz miałaby się spełnić po wyborach w 2020 roku.

WYKUPUJE ZIEMIĘ ZA ALKOHOL

Narasta napięcie pomiędzy Indianami a białymi kolonizatorami. Pierwotni mieszkańcy Ameryki Północnej są wypychani ze swoich terytoriów i przenoszą się do niegościnnych krajów. Sytuacja pogorszyła się jeszcze bardziej po powstaniu niezależnych Stanów Zjednoczonych w 1776 roku. Późniejszy gubernator i wódz WILLIAM HARRISON (1773 – 1841) na początku XIX wieku.

18

Historycy do dnia dzisiejszego zastanawiają się, czy Williama Harrisona przeklął szaman Tenskwatawa, czy jego brat

zdecydował się praktycznie za każdą cenę przejąć ziemie Indian. Przekupuje, wymienia ziemię za alkohol, a jeśli ktoś nie chce mu wyjść naprzeciw, wykorzystuje przeciwko niemu przemoc. To ucieleśnione zło, szepczą pomiędzy sobą Indianie.

POROZUMIEWA SIĘ Z WIELKIM DUCHEM

Żarzące się węgielki oświetlają pokrytą bliznami twarz szamana TENSKWATAWY (1768–1836) z północnoamerykańskiego plemienia Szaunisów. Oprócz niego wokół ognia siedzi, w ciemnym tipi, jego brat i wódz TECUMSEH (1768–1813). Wielki biały wąż wynurzył się z morza i przyniósł ze sobą zło, Tenskwatawa oświadcza grubym, gardłowym głosem. Podobno podczas swoich seansów udaje się do innego świata i porozumiewa się z Wielkim Duchem. Od czasu do czasu widzi przyszłość, dzięki czemu otrzymuje przydomek „Prorok”. Zrzeknijcie się pożywienia białego człowieka, jego ubioru i jego wody ognistej, wzywa członków swojego plemienia. Czy możliwe, że przeczuwa co stanie się w przyszłości?

PRZEPOWIE ZAĆMIENIE SŁOŃCA

Jeżeli jest prorokiem, jak twierdzi, poproś go, niech zatrzyma słońce i umarli wstaną z grobów, wiosną 1806 roku gubernator Harrison wzywa podstępnie w jednym z listów naczelnika Tecumseha. Chętnie bowiem skompromitowałby przed pozostałymi jego brata. No dobrze, podobno Tenskwatawa nie każe się prosić i wpada w trans przed zgromadzonymi Indianami. Za pięćdziesiąt dni umrze słońce i na ziemi zagości mrok, szepcze drżącymi wargami. I faktycznie 50 dni później, 16 lipca William Harrison 1806 roku, jego słowa się

Czy ich śmierci może by

indiańska kl ą

Johnowi W. Boothowi w dokonaniu napadu na prezydenta pomógł szereg dziwnych przypadków Czy Stany Zjednoczone zapłaciły za śmierć wodza Tecumseha życiem siedmiu prezydentów?

wypełnią. Dojdzie bowiem do zaćmienia Słońca! Zaskoczeni Indianie padają na ziemię i proszą go, aby Słońce znów powróciło na niebo. Tenskwatawa zgadza się i gdy tylko wypowie kilka tajemniczych formułek, Słońce znów pojawia się na niebie.

PALI ICH GŁÓWNĄ OSADĘ

Ku niebu wznosi się złowrogi czarny dym. Ogień trawi dziesiątki tipi i okoliczne drewnia-

ne budowle. W listopadzie 1811 roku wybuchną walki pomiędzy Szaunisami i armią amerykańską dowodzoną przez Williama Harrisona. Indianie, którzy muszą obejść się bez Tecumseha, który wyruszył z szeregiem wojowników na południe, próbują uwolnić się z oblężenia. Jednak zostają pokonani. Ich główna siedziba, tzw. Osada Prorocza we współczesnej Indianie, gdzie Tenskwatawa przepowiadał przyszłość i komunikował się z zaświatami, zostaje spalona. Jednak szamanowi i kilkuset

enigma // październik-listopad 2014

18-20.indd 2

18.9.2014 9:24:12


się wzmaga i z chmur zaczynają spadać strugi deszczu. Harrison podobno odmawia założenia zimowego płaszcza i kontynuuje swoje przemówienie inauguracyjne, które zapisało się w historii jako to najdłuższe. Kilka dni później zachorował na zapalnie płuc i już nigdy nie wstał łóżka. Ostatecznie pełni funkcje jeszcze niecały miesiąc, a więc najkrócej ze wszystkich amerykańskich prezydentów. Straszna klątwa Tenskwatawa zaczęła się wypełniać.

W

STAWIA NA SWOJĄ ŻONĘ

Z jadalni odzywa się dźwięk sztućców. Prezydent ABRAHAM LINCOLN (1809–1865), który został wybrany na głowę Stanów Zjednoczonych w 1860 roku, je właśnie obfite śniadanie w towarzystwie swojej ukochanej żony. Uważam, że powinniśmy tam pójść, mówi jego żona MARY (1818–1882). Lincoln ponuro zaczyna się czubić. Przecież wiesz, że mi się nie chce, mówi, kiedy przypomina sobie, że wieczorem miał obejrzeć szaloną komedię Nasz amerykański kuzyn (ang. Our American Cousin). Jednak po krótkiej wymianie opinii kapituluje. Ostatecznie zdecydował tak, jak życzyła sobie jego żona, czyli prawie jak zawsze. Decyzja okazała się dla Lincolna fatalna. Tak jakby coś niezłomnie prowadziło do zniszczenia.

e być winna

kl ątwa?

strażnik JOHN PARKER (1830–1890). Ten jednak 14 kwietnia 1865 roku popełnił fatalny błąd. Dręczące pragnienie zmusiło go do opuszczenia miejsca przed sypialnią i odwiedzenia bufetu. Znów wydaje się, jakby w wydarzenia ingerowała jakaś siła wyższa, prawdopodobnie sam nieżyjący Tenskwatawa, który pragnie zemsty. Prezydent pozostał przez chwilę sam, niepilnowany przez nikogo.

WĄSY ROSNĄ MU PO ŚMIERCI?

Przedstawienie trwa. Widzowie śmieją się do rozpuku. Wtedy to do sypialni prezydenckiej wtargnął Booth i dwa razy strzelił Lincolnowi w głowę. Po wszystkim przeskoczył przez balustradę i uciekł w panice. Ranny prezydent został przeniesiony do pobliskiego domu, gdzie został poddany opiece lekarskiej. Jednak nawet oni już mu nie pomogą i następnego dnia rano Lincoln umiera. Przypadek chciał, że wyzionął ducha w łóżku, w którym wcześniej nocował jego morderca, pisarz JÖRG VON UTHMANN (ur. 1936) wspomina kolejny dziwny paradoks. Gorszy koniec trudno sobie wyobrazić. Ponadto martwe ciało Lincolna otacza kolejna tajemnica. Na zdjęciu wkrótce po śmierci ma ogoloną część twarzy, jednakże kilka dni później pojawia się tam ściernisko. Czy oznacza to, że również po śmierci prezydentowi rosły wąsy?

NA JEGO ŻYCIE NASTAWA KAZNODZIEJA

Charles Guiteau, który zastrzelił prezydenta Garfielda, myślał, że jest wybrany przez boga

wojownikom udało się uciec. Połączą się z Tecumsehem i rok później spotkają się z Amerykanami nad rzeką Tamizą, w byłej kolonii brytyjskiej – Górna Kanada. Jednak zostają oni ponownie pokonani, a ich wódz zamordowany. Rzekomo właśnie wtedy Tenskwatawa rzucił swoją przerażającą klątwę. Jednak według innej wersji na krótko po spaleniu Osady Proroczej wypowiedział ją sam Tecumseh, zwraca uwagę Kelly. Bez względu na to jak było, fatalne wydarzenia nie każą na siebie długo czekać…

ODMAWIA ZAŁOŻENIA ZIMOWEGO PŁASZCZA

Zimny, mocny deszcz zmoczył tłumy widzów. Jakby tego było mało, dodatkowo wieje jeszcze mroźny wiatr. William Harrison stoi za mównicą i uroczystym głosem wygłasza swoje przemówienie inauguracyjne. W 1840 roku wygrał wybory prezydenckie i na początku następnego roku ma zacząć pełnić swoją funkcję. Jednak, kiedy 4 marca wygłasza swoje przemówienie, tak jakby spadło na niego całe niebo. Wiatr nagle

ODEJDZIE NAGLE DO BUFETU

Znany aktor JOHN WILKES BOOTH (1838–1865) potajemnie zakrada się do łóżka prezydenta. Klęka i przerabia zamek w drzwiach tak, aby nie było problemu z dostaniem się do środka. Bowiem jako fanatyczny zwolennik Południa nie może znieść tego, że w wojnie domowej zwyciężyła Północ dowodzona przez Lincolna. Dlatego zdecydował się zastrzelić prezydenta. W tym czasie Lincolna pilnuje osobisty

Amerykański pisarz, prawnik i kaznodzieja CHARLES GUITEAU (1841–1882) trzyma w kieszeni broń i wkrótce planuje z niej strzelić. Kiedy jednak zobaczy jak prezydent JAMES A. GARFIELD (1831–1881), wybrany w 1880 roku, podpiera swoją chorą żonę, na pewien czas rezygnuje ze swojego zamiaru. Guiteau jest bardzo inteligentny, przez jakiś czas pełni nawet funkcję kaznodziei. Jednak po tym jak przeżyje zderzenie dwóch parników, utwierdzi się w przekonaniu, że jest „wybrańcem boga”. Kiedy następnie prezydent Garfield, dla którego partii Guiteau pisze polityczne przemówienia, odmawia przydzielenia mu stanowiska posłańca w Wiedniu, były kaznodzieja decyduje się na zemstę .

NIE MOGĄ ZNALEŹĆ NABOI

Na hali dworcowej słychać dwa strzały. Podczas gdy pierwsza kula tylko lekko draśnie prezydenta, druga trafi go w plecy, bowiem 2 lipca 1881 roku Guiteau zastał Garfielda już bez żony na dworcu w Wa-

››

enigma // październik-listopad 2014 19

18-20.indd 3

18.9.2014 9:24:14


››

szyngtonie. Dlatego też nie zawahał się i strzelił. Jednak ani jedna rana nie jest śmiertelna. Prezydent został przewieziony do Białego Domu, gdzie zajmie się nim konsylium lekarzy. Jednak kulka tak jakby zniknęła w ciele. Lekarzom za nic nie udaje się jej znaleźć. Jeżeli nieżyAnarchista Leon jący szaman Tenskwatawa Czołgosz, morderca obserwuje skądś tę scenę, McKinley’a, został musi się nieźle bawić. Przede skazany za swój czyn wszystkim, kiedy do Białego Domu dociera amerykański wynalazca ALEXANDER BELL (1847–1922) i przejeżdża nad prezydentem wykrywaczem metali. Jednak nawet to nie pomoże. Ostatecznie Garfield umiera. Jednak nie w wyniku napadu, ale z powodu infekcji spowodowanej użyciem niedostatecznie sterylnych narzędzi.

WYPEŁNI SIE OSTATNIA CZĘŚĆ PROROCTWA

FOTO: WIKIMEDIA.ORG, YOUTUBE.COM, FLICKR.COM, SHUTTERSTOCK.COM

Kiedy później zostaje również zastrzelony prezydent WILLIAM MCKINLEY (1843–1901), którego ochrania 50 strażników, zacznie się otwarcie mówić o klątwie Tenskwatawa bądź Tecumseha. Na początku XX wieku wypełnia się ostatnia część proroctwa. Wódz Szaunisów podobno na końcu swojej mowy wspomni jeszcze jedną rzecz. W chwili, kiedy któryś z białych wodzów umrze, wszyscy wspomną cierpienie naszych ludzi, da się słyszeć. Spekulacje na temat wpływu klątwy zwiększą się jeszcze w 1923 roku, kiedy po trzech latach władzy w dziwnych okolicznościach umiera prezydent WARREN HARDING (1865– 1923). Został otruty prawdopodobnie przez własną żonę podczas pływania statkiem.

20

UMRZE PODCZAS PORTRETOWANIA

Strasznie boli mnie kark, już od rana narzeka prezydent FRANKLIN D. ROOSEVELT (1882–1945) i ręką masuje sobie szyję i głowę. Biorąc pod uwagę to, że właśnie przebywa w niedużej prezydenckiej siedzibie w Georgii, nie musi zajmować się polityką. Zasiada więc w wygodnym fotelu i pozwala portretować się malarce Elizabeth Shoumatoff (1888–1980). Jednak podczas malowania nagle upadnie i umrze. Przyczyną jest rozległe krwawienie do mózgu. Roosvelt staje się więc enigma // październik-listopad 2014

18-20.indd 4

pierwszym prezydentem, który również pomimo klątwy Tenskwatawa umiera śmiercią naturalną. Prawdopodobnie ma tutaj swoją rolę to, że dzięki drugiej wojnie światowej został wybrany na głowę państwa w sumie cztery razy. W 1940 roku został prezydentem po raz trzeci, bowiem w normalnych okolicznościach nie mógł w ogóle kandydować. Amerykański system umożliwia bowiem tylko dwukrotny wybór.

OSTRZEGAJĄ GO WCZEŚNIEJ

Prezydent McKinely został zamordowany dwoma strzałami z rewolweru podczas wystawy w Buffalo

Na twarzy prezydenta Kennedy’ego widać zadumanie. Ja bym tam na pana miejscu nie jechał, senator WILLIAM FULLBRIDGE (1905–1995) ostrzega głowę państwa, kiedy ten planuje wizytę w Dallas w Teksasie. Ma bowiem dziwne odczucia co do przygotowywanego wystąpienia. Jak gdyby szósty zmysł podpowiadał mu, że nie wyniknie z niego nic dobrego. Pomimo tego Kennedy zdecyduje się pojechać do Dallas również z powodu zbliżających się wyborów. Jednak jazda otwartą limuzyną okaże się dla niego fatalna. Wczesnym popołudniem 22 listopada 1963 roku został zastrzelony. Jednak do dnia dzisiejszego nie jest oczywiste, kto stał za napadem. Podejrzany LEE HARVEY OSWALD (1939–1963) zaraz po aresztowaniu został bowiem zastrzelony.

SKOŃCZY NA ODDZIALE DLA UMYSŁOWO CHORYCH

Do dnia dzisiejszego nie jest jasne, kto właściwie stał za morderstwem Johna F. Kennedy’ego. Pojawiają się nawet przypuszczenia, że w jego śmierci mógł maczać palce wiceprezydent Johnson.

Czy z pomocą magii zabił dwóch premierów?  Z mrocznego żydowskiego cmentarza słychać dziwne słowa. Właśnie odbywa się TUTAJ MROCZNY RYTUAŁ kabalistyczny, który prowadzi pełen sprzeczności izraelski rabin JOSEF DAYAN (ur. 1945).  Zaciekłemu przeciwnikowi Palestyńczyków ani trochę nie podoba się staranie ówczesnego premiera ICCHAKA RABINA (1922–1995) o nawiązanie z nimi Rabin izraelski pokoju. Josef Dayan  Dlatego też w 1995 r. Dayan rzuca klątwę i parę miesięcy później prezes rady ministrów zostaje zastrzelony. Kiedy po kolejnych 10 latach izraelski premier ARIEL SZARON wyjdzie Palestyńczykom na przeciw, Dayan znów uda się na cmentarz.  Nie upłynęło nawet pół roku, a premier doznał udaru mózgu, po którym już nigdy NIE ODZYSKAŁ ZDROWIA. Czy to tylko przypadek?

Niektórzy twierdzą, ze Kennedy był ostatnim, na którego klątwa miała wpływ. Jego straszna śmierć rzekomo uciszyła głodnego krwi i zemsty Tenskwatawa, zwraca uwagę historyk Martin Kelly. Niemniej jednak nawet następcy Kennedy’ego wybrani 20 i 40 lat po nim nie mają łatwo w czasie pełnienia swoich funkcji. RONALDA REAGANA (1911–2004) próbuje zastrzelić JOHN HINCKLEY (ur. 1955), który chce w ten sposób wpłynąć na aktorkę JODIE FOSTER (ur. 1962). Dlatego też sąd wysłał go na oddział dla umysłowo chorych. W 2005 roku, podczas przemówienia GEORGA W. BUSHA JUNIORA (ur. 1946) armeński radykał rzucił na trybunę granat. Jednak ładunek nie eksplodował. Czy klątwa naprawdę minęła, czy też trwa nadal, tego dowiemy się dopiero po 2020 roku. PAWEŁ BESTIA

18.9.2014 9:24:21


10 3"; 1*&384;: $*&,"8" -&,563" %-" ,"Ã’%&(0 PQJTVKF OBKXJ‹LT[ZDI XZOBMB[LwX XT[FDI D[BTwX +BL [NJFOJ“Z ½XJBU TQSBXE[B KBL XZHMhEB TFLT X ½XJFDJF PXBEwX PELSZXB UBKFNOJD‹ TUBS[FOJB TJ‹ +BL PT[VLBm D[BT

4530/ 103:8"+d$:$) '050(3"'** * 6/*,"-/:$) */'0(3"'*,

10 3"; 1*&384;: ."4; 0,";+‚ %0(ӂ#/*& 10;/"l 5"+&./*$;& ;+"8*4," 13;:30%:

+6Ã’ %;*¼ ;".Ã…8 8:+d5,08: ."(";:/

¼8*"5 /" %Ó0/*

;" +&%:/&

:‹

21.indd 1 swiat_5_selfpromo_228x295.indd 1

,0-&+/: /6.&3 8 413;&%"Ã’: 0% 1"o%;*&3/*," 18.9.2014 10:16:43 16.9.2014 12:51:49


WYRUSZCIE RAZEM Z NAMI DO JEDNEGO Z NAJBARDZIEJ ZAGAD KO Miejsce, o którym mówi się laoski Stonehenge, fascynuje archeologów od lat 30-tych XX wieku, kiedy to zostało odkryte. Na równinie w laoskiej prowincji Xiang Khoang znajduje się kilka tysięcy obiektów kamiennych, które swoim kształtem przypominają dzbany. Dotychczas nie wyjaśniono do czego służyły. Miejscowi twierdzą, że nie są one nawet dziełem śmiertelników…

D

iabelskie bądź anielskie kamienie. Tak mówi się o potężnych dzbanach, których na równinie w prowincji Xiang Khoang w północnym Laosie (południowo-wschodnia Azja) jest rozsianych aż 5000! Wysokość? Od jednego do trzech metrów! Waga? Od jednej do sześciu ton! Wiek? Aż 2000 lat! Funkcja? Nieznana! Nic w tym dziwnego, że o Równinie Dzbanów mówi się laoski Stonehenge… Do czego służyły te dziwne obiekty? Kto je zbudował? To wszystko jest zagadką, która cały czas czeka na rozwiązanie. Jednakże nawet gdybyśmy wiedzieli coś o ich autorach, pojawia się kolejne pytanie… Kim byli ci „nadludzie”, którzy potrafili na teren obecnego północnego Laosu dociągnąć aż 5000 potężnych, ważących kilka ton kamieni? Nie bez powodu mówi się, że to nie ludzie stworzyli Równinę Dzbanów…

URNY POGRZEBOWE?

Chociaż nie mamy pewności co do ich funkcji, oczywiście mamy pewne teorie. Możliwe, że dzbany służyły do łapania wody deszczowej albo jako spichlerze na ryż, zastanawiają się archeologowie. Jednakże takie twierdzenia nie są zbyt logiczne. Ludzie w tych czasach

już od dawna potrafili robić koszyki czy różne ceramiczne przedmioty. Dlaczego nie mieliby ich wykorzystywać do łapania deszczu bądź jako spichlerzy na ryż? Według archeologów pod uwagę brana jest jeszcze jedna możliwość – możliwe, że dzbany to urny pogrzebowe, ponieważ niedaleko nich znaleziono szczątki ludzkie i przedmioty, które mogły zostać podarowane nieboszczykom na ich drodze do wieczności. Jednak, czy w takiej sytuacji kości zmarłych nie powinny być znalezione raczej wewnątrz dzbanów, a nie w ich okolicy?

TAJEMNICZA

RÓWNINA DZBANÓW:

KLOSZE NA DEMONY?

Miejscowi przedstawiają zupełnie inne twierdzenie: Już od dawnych czasów naszych przodków mówi się, że Równinę Dzbanów zbudowały olbrzymy albo anioły. Ludzie nie mieli z tym nic wspólnego! Po co by je tutaj ustawiali? Pojawiają się również opinie, że dawno temu z ziemi w różnych miejscach wychodziły skrzaty i ogniste demony. Te ciężkie dzbany, do których można było nalewać wodę podobno powstrzymywały je przed przedostaniem się na ten świat. Istnieje naprawdę dużo hipotez! Jednak czy kiedyś któraś z nich okaże się prawdziwa? Jan Chałupa

SHUTTERSTOCK.COM, WIKIMEDIA.ORG

Na równinie laoskiej znajduje się aż 5000 dzbanów! Nic więc dziwnego, że miejscowi nie wierzą, że to dzieło człowieka…

FOTO:

Czy tajemnicze dzbany mogły służyć jako klosze na demony, które pchały się na ten świat?

14

enigma // listopad 2007

22-23.indd 2

18.9.2014 9:32:16


AD KOWYCH ARCHEOLOGICZNYCH MIEJSC ŚWIATA!

CZY POTĘŻNE DZBANY SĄ DZIEŁEM ANIOŁÓW?

Chociaż nie mamy pewności co do ich funkcji, oczywiście mamy pewne teorie. Możliwe, że dzbany służyły do łapania wody deszczowej albo jako spichlerze na ryż. (opinia archeologów)

Już od dawnych czasów naszych przodków mówi się, że Równinę Dzbanów zbudowały olbrzymy albo anioły. Ludzie nie mieli z tym nic wspólnego! (opinia archeologów)

enigma // październik-listopad enigma // leden 2008 2014 23

22-23.indd 3

18.9.2014 9:32:26


Awanturnik i gawędziarz Owen Parfitt żyjący w XVIII wieku na południowymzachodzie Anglii opowiada o sobie tak nierealne historie, ze nie wystarczyłoby ich dla 10 osób na całe życie! Przez wielu uważany jest za kłamcę. Później jednak został całkowicie sparaliżowany. Kiedy pewnego dnia siedział na werandzie, w czasie burzy zniknął na zawsze. Nie mógł sam odejść. Czy, jak twierdzą miejscowi, przyszedł po niego sam diabeł, aby w piekle odpowiedział za swoje czyny?

´ SAMOZWANCZY BO

OWEN PAR

P

o jednej z angielskich ulic idzie mały chłopiec. Znudzony kopie kamienie przed sobą i nie wie co robić. Jego matka zmarła, ojciec jest w pracy, a jedyny kolega, którego ma nie mógł się dzisiaj z nim spotkać, ponieważ musiał pomagać swoim rodzicom na statku. Nagle ujrzał przed sobą tłum ludzi.Tutaj może się coś dziać, pomyślał i poszedł w ich kierunku. Gdy się zbliżył, dostrzegł, że wszyscy ludzie milczą i słuchają kogoś w skupieniu. Kiedy chłopcu udaje się przedrzeć przez zgromadzony tłum, widzi naprzeciwko siebie młodego mężczyznę w chuście na głowie i z kolczykiem w uchu, który opowiada coś bardzo interesująco i z zapałem: … zaczęliśmy ścigać statek Królewskiej Marynarki Wojennej. Morze było wzburzone, fale potężne. Rzucało nami z boku na bok, tu i tam, tam i tu! Jednak nasz statek wytrzymał. I my również, krzyczy mężczyzna i kontynuuje. Na maszcie powiewała czarna, piracka flaga. Wszyscy na nią patrzyliśmy i uświadomiliśmy sobie, że jesteśmy odważnymi, silnymi mężczyznami, którzy niczego się nie boją. Wkrótce dogoniliśmy ten statek i wskoczyliśmy na jego pokład… Kłamcy!, krzyknął ktoś z tłumu. Jednak młodzieniec nie pozwala sobie przerwać…

PRAWDA CZY KŁAMSTWO?

FOTO: SHUTTERSTOCK.COM, WIKIMEDIA.ORG, PXLEYES.COM

Zapoczątkował walkę na śmierć i życie. Mieli dużą przewagę. Było ich ponad 30, podczas gdy nas było zaledwie 15! Trzech naszych ludzi zginęło.W połowie walki pozostała ponad połowa z nich. Potem nie mieli już sił i poddali się.Wszystkie te skrzynie ze złotem, które przewozili, stały się od razu nasze… Bajkopisarze! Nawet małe dziecko by w to nie uwierzyło, słychać pojedyncze głosy z tłumu, który zaczął się rozchodzić. Pozostał jedynie mały chłopiec. A co potem zrobiliście z tym złotem?, spytał ostrożnie. Młodzieniec spojrzał na niego z zaciekawieniem: Ty mi wierzysz? – Chyba tak proszę pana, odpowiedział chłopiec. Więc posłuchaj, kontynuuje młodzieniec, część tego złota rozdzieliliśmy, a część zakopaliśmy na jednej wyspie. O tym miejscu wiedziały trzy osoby włącznie ze

24

Inwal i który znikn ą w

tajemn ic

okoliczno śc Kiedy Parfitt został sparaliżowany, siostra zabrała go do miasta Shepton Mallet. Miejscowi twierdzą, że przyszedł po niego sam diabeł!

enigma // październik-listopad 2014

24-25.indd 2

18.9.2014 9:29:38


ZY BOHATER

ARFITT

mną. Dwie już zmarły. Zostałem tylko ja – już tylko ja wiem, gdzie ten skarb jest zakopany.To cała opowieść. A teraz idź do domu. Ściemnia się, pewnie już ktoś cię szuka. Kiedy chłopiec wrócił do domu całą noc zastanawiał się czy ten człowiek mówił prawdę, czy też wymyślił sobie tę całą historię?

PIRACI, BIJATYKI, KOBIETY I PICIE…

żają się potężne czarne chmury. Zerwał się wiatr, który zaczął uderzać o mury ramami otwartych okien i szybko się ściemniło. Kiedy Susannah spojrzała przez okno i zobaczyła zbliżającą się burzę, zostawiła wszystko w kuchni i pobiegła na zewnątrz, aby szybko przenieść brata do domu. Jednakże nie było go już na werandzie. Fotel, w którym siedział, był pusty. Sussanah z przerażeniem zaczęła rozglądać się wszędzie dokoła, czy jej brat przypadkiem nie spadł i gdzieś się nie przeczołgał. Jednak Parfitta nigdzie nie było. Gdzie mógł się podziać?

Owen Parfitt (około 1703–?) pochodzący z miasteczka Shepton Mallet na południowym-zachodzie Anglii ma wypchane całe kieszenie podobnymi opowieściami! Młodzieniec ten podobno prowadzi bardzo dzikie życie. Jego niewiarygodne opowieści, które uwielbia opowiadać, JUŻ GO NIGDY NIE ZOBACZY zawierają praktycznie wszystko – niebezpieczne wyprawy Susannah szybko pobiegła do rolników i pytała czy nie pirackie, napady na statki, walki na śmierć i życie, dzikie widzieli jej brata. Bardzo dobrze wie, że sparaliżowany zabawy, różne fantastyczne zwierzęta, piękne kobiety… Owen z powodu swojego stanu nie mógł się sam nigdzie Oczywiście jego historie są zawsze tak niezwykłe, że przesunąć. Jednak w takiej sytuacji przychodzą jej do głowy trudno człowiekowi uwierzyć, że naprawdę mógł coś różne rzeczy. Czy rolnicy pomogli mu wrócić do domu, a ona tego nie zauważyła?, zastatakiego przeżyć. Dlatego też lunawia się Susannah. Jednak dzie często uważają go za bajkooni wzruszają ramionami pisarza i bardzo dobrego mówcę. i kręcą głowami. Pomimo Parfitt dobrze o tym wie, pomimo tego siostra Parfitta pobiegła tego dalej opowiada swoje nie Kiedy brytyjski dyplomata BENJAMIN z powrotem przeszukać cały zwykłe przygody i ciągle twierdzi, BATHURST (1784–ok.1809) w 1809 roku dom, jednak jej brat jakby zaże są one prawdziwe. Jednakże odwiedził Niemcy stało się coś, co go padł się pod ziemię! Kobieta potem jego życie całkowicie się ROZSŁAWIŁO GO NA CAŁYM ŚWIECIE. Niejest tak zdenerwowana, że zmienia… stety dla Bathursta nie ma to związku aż dziwne, że nie zemdlała. z jego DYPLOMATYCZNYMI UMIEJĘTNOŚCIAMI… NIE CHCĘ TAK ŻYĆ! Jak tylko rolnicy to zobaczyli, Kiedy Parfitt skończył 40 lat, przerwali pracę, zwołali zna Kiedy Bathurst razem ze sługą dostał udaru, w wyniku czego jomych i krewnych i wkrótce i pozostałymi został całkowicie sparautworzyli kilka grup, które dwoma podróżliżowany. Od tego czasu wyruszyły na poszukiwanie nymi pojechali skazany jest na pomoc Parfitta. Szukają go aż do do Hamburga, innych.Wkrótce po tym rana oraz przez kolejne dni. zatrzymali zdarzeniu Parfittem zajęła Jednak na próżno. Nikt już się w jednym się jego siostra Susannah, nigdy nie znalazł ani jednez zajazdów która wzięła go do swojego go śladu mężczyzny! Jak to w MIASTECZKU domu w Shepton Mallet. Życie możliwe, że człowiek, który PERELBERG. Po koParfitta skurczyło się do miniatujest sparaliżowany, znika nalacji wszyscy wrócili rowej przestrzeni, w której został gle ze świata? z powrotem do karety. uwięziony. Całymi dniami albo leżał Kiedy Bathurst ją obszedł i poszedł PODIABEŁ CZY PIRAT? w łóżku, albo siedział przed doPATRZEĆ NA KONIE, podobno na oczach jednego z podróżnych NAGLE ZNIKNĄŁ. W kraju z upływem czasu mem w fotelu na werandzie, skąd  Wszczęto POSZUKIWANIA dyplomaty, zaczęły krążyć różne inpatrzył w dal i wyobrażał sobie które jednak nie przyniosły żadnego reformacje na temat tego, co wszystko co przeżył. Nie chcę tak zultatu.Tak jakby zapadł się pod ziemię. mogło stać się z Parfittem. żyć siostrzyczko.Wolałbym umrzeć. Nikt już nigdy o nim nie usłyszał. W jaki W związku z tajemniczym Przeszedłem chyba cały świat, widziasposób mógł ZNIKNĄĆ NA OCZACH zniknięciem zyskał twarz łem i przeżyłem rzeczy, o których człowieka? Znalazł się w innym świecie, prawdziwego miłośnika inni mogą tylko marzyć. A teraz? czy może stał się ofiarą wyrafinowaSpójrz na mnie… Nawet nie mogę przygód, który nie musiał nego porwania, w którym brali udział sam pójść do toalety! Parfitt często być takim bajkopisarzem, za współtowarzysze podróży Bathursta narzeka do swojej siostry. Ona jakiego większość ludzi go i jego sługa? stara się go pocieszać, jednak uważała. Niektórzy zaczęli w głębi duszy bardzo dobrze rozutwierdzić, że po Parfitta mie brata – dla człowieka o tak szalonym i przygodowym przyszedł sam diabeł i zabrał go ze sobą do piekła, aby tam usposobieniu życie na wózku inwalidzkim musi być bardzo pokutował za swoje czyny, które popełnił w czasie swojego męczące. Jednakże na naszego byłego amatora przygód życia. Za jakie czyny? Za to, że cały czas okłamywał ludzi? czeka jeszcze jedno ciekawe przeżycie… A może miał się smażyć w piekle za zabijanie i okradanie, o których cały czas opowiadał? Inni są przekonani, że UCIEKŁ! Parfitta po kryjomu porwali piraci, aby pokazał im drogę Pewnego ciepłego wieczoru w lipcu 1763 roku (niektóre do ukrytego skarbu. Jednak czy takiego porwania nie zaźródła podają rok 1768) chory Parfitt siedział znów na weuważyliby rolnicy? Jeżeli nie, to może Parfitt był faktycznie randzie i obserwował zachód słońca. Jego siostra gotowała ostatnim żyjącym piratem, który wiedział, gdzie zakopano w kuchni. Przed domem, kilka metrów od Parfitta, pracozłoto ukradzione Królewskiej Marynarce Wojennej? Czy wało chyba tuzin spoconych rolników. Jednak ani trochę możliwe, że naprawdę przeżył wszystkie te historie, o któnie zwracał na nich uwagi.W oczach miał dzikie przebłyski rych opowiadał? wspomnień z młodości. Na niebie widać, jak z oddali zbliJAN CHAŁUPA

Tajemnicze zniknięcie brytyjskiego dyplomaty

l ida, n ął iczych

o ściach

enigma // październik-listopad 2014 25

24-25.indd 3

18.9.2014 9:29:46


Gorące pytania CZY MOŻECIE NAPISAĆ COŚ O ISTOTACH NAZYWANYCH ANUNNAKI? KRYSTYNA, BIAŁYSTOK Określenia Anunnaki używa się do nazwania grupy bóstw sumeryjskich, które według starych tekstów wylądowały na Ziemi wiele tysięcy lat temu. Pomogły one ówczesnym ludziom wejść na wyższy poziom ewolucji. Dzięki temu cywilizacja sumeryjska (4000–2000 p.n.e.) stała się podobno jedną z najsilniejszych w tych czasach. Według starych tekstów sumeryjskich Anunnaki wyglądają jak wysokie istoty przypominające ludzi, ale mają inną twarz. Ich usta i oczy sprawiają wrażenie wąskich szczelin, a nos mają niemal niewidoczny. Co to za dziwne bóstwa? Niektórzy badacze twierdzą nawet, że Sumerowie w rzeczywistości spotkali się z istotami pozaziemskimi!

CZY MOŻLIWE JEST, ABY Z POMOCĄ DUCHÓW NAMALOWAĆ DZIEŁA W STYLU DAWNYCH MISTRZÓW? KAMIL, DARŁOWO

BARDZO INTERESUJE MNIE ODWRÓCONA STRONA KSIĘŻYCA I TAMTEJSZE DZIWNE UJĘCIA. NAPISZECIE COŚ O TYM?

Brazylijski psycholog LUIZ ANTONIO GASPARETTO (ur. 1949) podobno jest obdarzony niewiarygodnymi umiejętnościami. Podczas transu komunikuje się z dawno zmarłymi malarzami i następnie maluje ich stare albo zupełnie nowe dzieła. W ten sposób pomagają mu rzekomo tacy wielcy mistrzowie jak REMBRANDT (1606–1669), CLAUDE MONET (1840–1926) czy PABLO PICASSO (1881–1973). Wyniki jego pracy z uznaniem oceniają eksperci od dzieł artystycznych. Bezcieleśni mistrzowie malują za moim pośrednictwem, aby w ten sposób pokazać, że życie przeżywa śmierć, dodaje Gasparetto.

CZY CZAROWNIK DAVID BLAINE POTRAFI ODDYCHAĆ POD WODĄ? ALICJA, GDYNIA

W kwietniu 2008 r. amerykański iluzjonista DAVID BLAINE (ur. 1973) zaprezentował niezwykły numer.

W programie telewizyjnym ulubionej amerykańskiej prezenterki OPRAH WINFREY (ur. 1954) spędził ponad 17 minut pod wodą bez żadnych przyrządów do oddychania. Zwykły człowiek ma problem ze wstrzymaniem oddechu na więcej niż dwie minuty! W jaki sposób tego dokonał? Jego ciało zostało do tego specjalnie wytrenowane, twierdzi amerykański lekarz RALPH POTKIN, który asystował Blaine’owi. Jednak sceptycy twierdzą, że był to trik przed kamerami.

PAWEŁ, WARSZAWA W 1971 r. misja Apollo 15 udała się na Księżyc. Podczas swojego lotu wykonała cały szereg ciekawych zdjęć. Na niektórych z nich przy większym zbliżeniu widać obiekt o długości ponad 3 km, który na pierwszy rzut oka przypomina statek kosmiczny. Dlatego też w 1976 r. na Księżyc została podobno wysłana załoga misji Apollo 20, która znalazła tutaj statek kosmiczny. Wewnątrz niego miał znajdować się sarkofag ze zmumifikowaną kobietą nieznanego pochodzenia. Następnie zdjęcia obiegły cały świat. Czym jest istota o wzroście 1,65 m, która ma do czoła, oczu i ust przymocowane jakieś kable? Czy może to być kosmitka? A może zdjęcia są sfałszowane?

SŁYSZAŁEM, ŻE W RÓŻNYCH CZĘŚCIACH ZIEMI ROZBRZMIEWAJĄ DŹWIĘKI. MOŻECIE MI TO PRZYBLIŻYĆ?

ADAM, WYSZKÓW Dziwne huki lub bębnienie, które sprawiają wrażenie, jakby wydawało je jakieś urządzenie. W ten sposób większość świadków opisuje niewytłumaczalne dźwięki z wnętrza ziemi, które podobno można usłyszeć na całym świecie. Co je powoduje? Ani naukowcy, ani eksperci od tajemniczych zjawisk nie są w stanie tego ustalić. Prawdopodobnie może chodzić o następstwa ruchów płyt litosfery albo o zwiastun trzęsienia ziemi. Spekuluje się również, że za ich pośrednictwem Ziemia stara się nas przed czymś ostrzec. Ponadto w ostatnim czasie nieznane dźwięki wzmacniają się. Chodzi o fatalny znak, czy o zjawisko naturalne?

CO WIECIE NA TEMAT SIŁY WOLI?

ANETA, E-MAIL Wielu ludzi jest przekonanych, że ich myśli mogą mieć wpływ na otaczający świat. Czy możliwe, że chodzi tylko o naiwne wyobrażenia? Niektóre badania naukowe pokazują podobno, że faktycznie tak jest! Na przykład francuski lekarz J. Barry na przełomie lat 50-tych i 60-tych ubiegłego wieku przeprowadził eksperyment, podczas którego osoby biorące w nim udział starały się za pomocą siły woli powstrzymać wzrost niektórych roślin. Wyniki są zaskakujące. Rośliny wystawione na działanie negatywnych myśli faktycznie rosną wolniej. Czy to tylko przypadek, czy coś takiego naprawdę jest możliwe?

26

enigma // październik-listopad 2014

26-27.indd 2

18.9.2014 9:30:23


ENIGMA chętnie odpowie na wszystkie pytania, które do nas prześlecie na adres: Redakcja Enigmy, ul. Banderii 4, lok. 162, 01-164 Warszawa lub na adres e-mail: enigma@amconex.pl CZY MOGLIBYŚCIE NAPISAĆ W ENIGMIE COŚ NA TEMAT EWENTUALNYCH PRZYCZYN WYMARCIA DINOZAURÓW?

INTERESUJE MNIE, CZY FILM „CZWARTY STOPIEŃ” PRZEDSTAWIA WYDARZENIA PRAWDZIWE, CZY TEŻ JEST TO FIKCJA?

KASIA, KRAKÓW Amerykański thriller Czwarty stopień (ang.The Fourth Kind) z 2009 r. według jego twórców został nakręcony na podstawie prawdziwych wydarzeń. Opowiada historię doktor ABIGAIL TYLER, która w okresie od 1 do 9 października 2000 r. w mieście Nome na Alasce bada porwania miejscowych mieszkańców przez kosmitów. Zdjęcia zostały potwierdzone pozornie archiwalnymi ujęciami ze śledztwa. Później jednak stwierdziła, że są fikcyjne. Podobnie jak cały film. Jednak coś tutaj nie pasuje… W filmie pokazano, że ofiary ENIGMA PYTA: porwania przez UFO często PIOTR: przed samym zniknięciem widzą sowę. Sowa, jako przykrycie wspomnień, często pojawia się w przypadku świadków z syndromem porwania, mówią ufolodzy.Wygląda więc na to, że filmowcy nie we wszystkim kłamali.

DAMIAN, WROCŁAW Około 70 mln lat temu świat należał do dinozaurów. Potem jednak z nieznanych dotąd przyczyn te potężne stworzenia wyginęły. Obecnie istnieje wiele teorii, które wyjaśniają ich nieoczekiwane zniknięcie. Chyba najbardziej znana mówi o tym, że na Ziemię spadła w tym czasie wielka asteroida, która dosłownie zmiotła je z powierzchni ziemi. Jednak hipoteza ta ma poważne braki. Według niektórych naukowców spadek jednego meteorytu nie mógł mieć aż tak katastrofalnych następstw. Inna teoria mówi, że za ich wyginięciem może stać wybuch wulkanu, albo jakaś epidemia. Jednak do dnia dzisiejszego nie znamy jednoznacznej odpowiedzi.

NA HAITI PODOBNO RZĄDZIŁ JAKIŚ CZARNOKSIĘŻNIK. CZY WIECIE COŚ NA TEN TEMAT? DANIEL, E-MAIL

ROZMAWIAJCIE Z NAMI NA FACEBOOKU!

W latach 1957–1971 na Haiti władzę objął okrutny władca FRANÇOIS DUVALIER (1907–1971), który natychmiast zaczął wokół siebie budować kult osobowości. Podobno zna czarną magię i voodoo, które jest najczęściej kojarzone z nakłuwaniem lalek i zabijaniem wrogów na odległość. Kiedy potrzebuję rady w sprawach państwowych, siadam w wannie, na głowę zakładam cylinder i czytam z wnętrzności martwej kozy, kozy twierdzi Duvalier. W czasie jego władzy absolutystycznej ostatecznie umiera około 30 000 obywateli Haiti, a wielu zostaje wygnanych. Kiedy w końcu w 1971 r. Duvalier umiera, wielu uważa to za błogosławieństwo. Czy przy władzy trzymywały go mroczne siły?

GDZIEŚ SŁYSZAŁEM O OSOBIE, O KTÓREJ MÓWI SIĘ „LUDZKI KALKULATOR.” O KOGO CHODZI? GRZESIEK, POZNAŃ

CZY ZODIAK PRACOWAŁ SAM, CZY KTOŚ MU POMAGAŁ? FLORIAN, E-MAIL Pod koniec lat 60-tych XX w. w okolicy północnej Kalifornii grasował tajemniczy morderca, o którym mówiło się Zodiak. Mordował głównie młodych ludzi, a policji wysyłał kpiące listy. Ostatecznie zamordował 33 osoby. Pomimo tego, że zorganizowano wielkie śledztwo, tożsamość mordercy nie została odkryta. Spekulowało się, ze biorąc pod uwagę liczbę morderstw sprawca nie mógł działać sam. Kolejną możliwością jest to, że przestępstwa zostały popełnione niezależnie od siebie, a osoba, która pisała listy przywłaszczyła je sobie, aby stać się bardziej interesującą. Jednak śledczy wzięli również pod uwagę to, że mordercą był faktycznie tylko jeden człowiek.

Prawdopodobnie ma pan na myśli genialnego niemieckiego matematyka RÜDIGERA GAMMA (ur. 1971), który podobno potrafi liczyć w głowie wyższą matematykę. Niewiarygodne jest to, że ta umiejętność pojawiła się u niego w nocy, kiedy miał 21 lat. Gdy w 2008 r. w ciągu dwóch i pół minuty dokładnie obliczył, ile to jest 8100, zaczęli się nim interesować także naukowcy. Niektórzy z nich opisują cały fenomen jako wynik genetyki, inni wskazują na fakt, że cudowny Niemiec wykorzystuje podczas liczenia inną część mózgu niż zwyczajny człowiek. Nie brakuje również hipotezy, że Rüdiger Gamm obdarzony jest nadprzyrodzonymi umiejętnościami.

enigma // październik-listopad 2014 27

26-27.indd 3

18.9.2014 9:30:43


Morderca?

Chester Gillette był ukochanym ofiary. Czy naprawdę on zamordował biedną dziewczynę?

Trzy koleżanki nigdy nie zapomną swojej wycieczki nad amerykańskie jezioro Big Moose. Zamiast spokojnego urlopu przeżyją tutaj noc grozy. Staną się świadkami przestępstwa, które rozegrało się tutaj ponad 100 lat temu! Każda z nich zobaczyła inny fragment z dawnego kryminalnego występku, zyskując w ten sposób informacje, które policja starannie do tego czasu ukrywała. Czy dziewczęta przeżyły podróż w czasie, czy może skontaktowała się z nimi ofiara dawnego przestępstwa?

Niespokojny duch walczy o sprawiedliwość:

FOTO: WIKIMEDIA.ORG, FLICKR.COM, MURDERPEDIA.ORG, YOUTUBE.COM

Czy ofiara z Big Moose Lake wskazała mordercę? O

28

środek letniskowy nad jeziorem Big Moose w stanie Nowy Jork to bardzo lubiane centrum rekreacji. Malowniczy teren utkany setką jezior wprowadza w sielski nastrój. Mimo to, napotykamy tutaj miejsca, nad którymi wznoszą się tajemnice. Jednym z nich jest dom w Covewood Lodge, który stoi bezpośrednio na brzegu zimnego jeziora. 108 lat temu, w 1906 roku miało tutaj miejsce brutalne morderstwo.Trzy studentki: JOYCE FROST (ur. 1972), DONNA JOZWIAK (ur. 1975) i KAYE GRIES (ur. 1974), które wybrały się tu na wakacje w 1995 roku, nie spodziewały się najgorszego przeżycia. Jednak w nocy przed nimi znów rozgrywa się tragedia…

DAMSKIE SPOTKANIE ZE ŚMIERCIĄ Poszłam do komórki po parę drewienek do kominka, ale coś było nie tak, Gries opowiada wydarzenia, które rozegrały się fatalnego wieczora. Zrobiło mi się strasznie zimno, skóra na całym ciele dosłownie mi się zjeżyła,

ZBYT REALISTYCZNE WYOBRAŻENIE?

Mgliste zarysy mają kształt młodej kobiety, albo raczej dziewczyny, która stoi około 20 m od brzegu w wodzie i w milczeniu wskazuje na domek. Była strasznie blada, otwierała na próżno usta i miała okropnie rozbitą głowę. Kiedy Frost uświadamia sobie, co właściwie widzi, zjawa zaczyna jęczeć. Dźwięk przyciągnął Donnę i wyrwał Kaye z transu. Dziewczyny dobiegły do brzegu prawie w tym samym momencie. Jednak nie zdążyły już zobaczyć zjawy, która przeraziła Joyce.

Długa nieobecność Gries zmartwiła dwie pozostałe koleżanki.Wołają ją, jednak kiedy nie usłyszą odpowiedzi, idą jej szukać. Rozdzielają się. Szłam wokół brzegu, kiedy nagle zauważyłam jakiś ruch w wodzie, mówi Joyce Frost. Wprawdzie było ciemno, jednak widziałam jakiś biały drgający kształt, który wystawał z mgły nad wodą i zbliżał się w moją stronę.

Frost i Gries milczą na temat swoich przeżyć. Nie potrafiłabym dziewczynom wyjaśnić, co widziałam, uznałyby, że jestem szalona, mówią obie później. Możliwe więc, że mogły uchronić koleżankę przed przerażającymi przeżyciami. Mroczne moce w Covewood

zesztywniałam i nie mogłam się w ogóle poruszyć. Stałam w tej ciemnej szopie jak sparaliżowana chyba godzinę. Zdawało mi się, jakby jakaś niewidzialna siła trzymała mnie tutaj i nie chciała puścić mnie żywej. Istotnie czułam, że musiało się tutaj stać coś strasznego, dalej opisuje „koncentrację nieznanej siły”, którą czuła w przeciwnym rogu drewutni. Podobno słyszała nawet jakieś tępe uderzenia i trzaskanie kości. Mimo to, nie potrafiła się ruszyć z miejsca. Chciałam wezwać pomoc, ale mi się nie udało, dodaje studentka. Czy na spostrzegawczą i prawdopodobnie trochę przewrażliwioną Kaye zadziała jej fantazja?

Siedziba administratorki kempingu Covewood Lodge, która spisała przerażającą historię trzech młodych dziewcząt

NOC DZIWNYCH SPOTKAŃ

Portowy domek nad jeziorem Big Moose. Tutaj morderca zabił młodą dziewczynę. Następnie wrzucił jej ciało do wody

enigma // październik-listopad 2014

28-29.indd 2

18.9.2014 9:28:59


Ofiara

Grace Mae Brown podobno w czasie swojej śmierci była w ciąży. Mógł to być ewentualny motyw jej mordercy.

Miejsce przestępstwa

Jezioro Big Moose stało się świadkiem strasznej tragedii.

Amerykański sąd zadecydował, że podejrzany Chester Gillette zasłużył na karę śmierci

Lodge nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. O godzinie czwartej nad ranem dziewczyny obudził przerażający krzyk. Donna rzuca się w łóżku, kopie i krzyczy. Koleżankom trudno było ją dobudzić i uspokoić.Wezwały nawet lekarza. To był koszmar przypominający gwałt przez obcego, grubego i łysego faceta, wspomina Donna. Byłam zupełnie bezbronna. Dusił mnie. Nie mogłam się w ogóle bronić, tylko obserwowałam, co się dzieje.Tak jakby to nie było moje ciało. Czy wrażliwa Jozwiak doznała we śnie odbicia dawnej tragedii?

REKLAMA DUCHÓW NIE MOŻE ZASZKODZIĆ Tłum ludzi, krzyk i podniecenie wycieczkowiczów. To wszystko zapisała RHONDA BOUSSELOT, administratorka obozu. Straszną historię dziewczyn opublikowała w lokalnej gazecie. Najbardziej zainteresowało ją to, w jaki sposób koleżanki mogły rozpoznać miejsce przestępstwa skoro cały kemping przeszedł wiele rekonstrukcji. Przestępstwo? Morderstwo? Tak, ponad 100 lat temu w Covewood Lodge  Szeryf w Stockton w Kaliforni w latach 80-tych doszło do morderstwa przez długi czas rozwiązywał sprawy podpaleń. Atamłodziutkiej GRACE MAE ki PODPALACZA nasilały się, a ofiar przybywało. BROWN (1886–1906)  Szeryf IAN SILVERA w 1989 roku zatrzymał i za ten straszny czyn zona parkingu samochód i podczas kontroli dokustał skazany jej ukochamentów odkrył podejrzane fakty, które pozwoliły ny CHESTER GILLETTE natychmiast złapać podpalacza. (1883–1908). Mimo że  Jednak pracę, za którą został pochwalony, poparł nie było przeciwko niemu twierdzeniem, że dokładnie ta sama sytuacja oczywistych dowodów, przyśniła mu się w nocy i wiedział GDZIE ZNAJDZIE uznano, że zabił dziewczynę sprawcę. Podobno zdradziła mu to w strasznym drewnianą pałką, a jej ciało śnie jedna ze SPALONYCH OFIAR. wrzucił do wody. Artykuł dotarł aż na Uniwersytet Stanowy na Florydzie. Tutaj przeczytał go profesor DALE NUTE, wykładający kryminologię (nauka zajmującą się osobą sprawcy przestępstwa – przyp. red.), który zdecydował się poszukać studentek. Dlacze-

Złapał sprawcę na podstawie snu?

W 1995 roku podobno na jeziorze pojawiła się mglista postać kobiety ubranej na biało. Czy była to ofiara dawnego morderstwa?

Rhonda Bousselot, administratorka kempingu, opublikowała w gazecie historię pełną szczegółów na temat dawnego przestępstwa

go? Dziewczyny bowiem znają szczegóły z miejsca przestępstwa, które nigdy nie zostały upublicznione.

ŚLADAMI DAWNEGO MORDERSTWA Początkujący kryminolodzy w ramach pracy semestralnej ćwiczą pod okiem profesora Nute’a „odkrywanie” zamkniętych już spraw.Wykorzystując nowoczesne środki mają dojść do tych samych wyników, do których doszli sędziowie kilkadziesiąt lat temu. Jednakże na przypadku Grace Brown już nieraz połamaliśmy sobie zęby, mówi Nute. Prawdę mówiąc, dzisiejsze spojrzenie na dowody prowadzi nas w zupełnie innym kierunku.Według Nute’a detektywi wykonali wtedy swoją pracę zbyt pośpiesznie. Ślady same wpadały im w ramiona, jednak nie potrafili ich bezstronnie poskładać, szukali tylko dowodów morderstwa, a nie niewinności. Czy możliwe więc, że bogaty Amerykanin Chester Gillette, ukochany Brown, w marcu 1908 roku skończył bezprawnie na krześle elektrycznym? Czy prawdziwy morderca uniknął sprawiedliwości?

WYCIEK INFORMACJI? NIEPRAWDOPODOBNY! Wątpliwości, które gnębią profesora Nute’a, nie minęły po rozmowie z trzema dziewczętami. Wręcz przeciwnie. Drewutnia, gdzie „zamarzła” Gries, pełniła wcześniej funkcję magazynu, gdzie przechowywano statki wy-

cieczkowe, mówi Nute.Według nas właśnie tam sprawca morderstwa dobił ofiarę. Frost znów dokładnie zidentyfikowała miejsce nad wodą, gdzie została znaleziona przewrócona łódź z martwym ciałem. Jeżeli chodzi o ostatnie dramatyczne przeżycie, to nie ma dostępu do materiałów zdjęciowych znajdujących się w archiwum policji.W jaki więc sposób Jozwiak mogła szczegółowo zapamiętać silnego, krępego mężczyznę, trochę przy kości, łysego, śmierdzącego rybą i znać nawet takie szczegóły, że miał na sobie sweter z surowej wełny, który strasznie drapał. Opisała ona jednego ze świadków, już od 60 lat nieżyjącego właściciela ośrodka letniskowego. Przy okazji, według nas, jest on podejrzanym. Czy w ten sposób wskazano prawdziwego mordercę?

WĄTPLIWOŚCI CO DO ZAMKNIĘTEJ SPRAWY Czy odbicie aktu przemocy może wywołać u ludzi niestabilnych emocjonalnie „zwrotne przypomnienie sobie” przeżyć? Czy dziwne wizje i koszmary senne, które przeżyły dziewczyny w Covewood Lodge, oznaczają, że duch nie może do dnia dzisiejszego zaznać spokoju? I chociaż mamy tutaj sytuację gdzie wszystko do siebie pięknie pasuje, streszcza fakty Nute, cały czas jest tutaj morderca, który nigdy się nie przyznał i profil psychologiczny mordercy, który ani trochę nie pasuje do skazanego. Sprawa została bardzo szybko zamknięta i nie powinno się jej ponownie otwierać, dodaje Nute. Nawet jeśli istnieje przypuszczenie, że wszystko mogło wyglądać zupełnie inaczej. Nie jestem zwolennikiem opowieści o duchach, jednak to, co opisują dziewczyny w Covewood Lodge, skłoniło mnie do zastanowienia się nad sprawami, które wydają się nam niewiarygodne. Czy możliwe, że mordercą był ten świadek - właściciel ośrodka letniskowego, na którego wskazywała tajemnicza wizja dziewczyn? I skąd pochodziły zjawy? To przypadek, czy zamordowana Brown chciała za pośrednictwem koleżanek wskazać prawdziwego sprawcę? Radosław donald enigma // październik-listopad 2014 29

28-29.indd 3

18.9.2014 9:29:01


Kiedy czyha na nas

pętla czasu?

Kiedy zapanuje nad Wami pętla czasu, znajdziecie się w miejscu, gdzie czas nie istnieje, a żaden Wasz uczynek nie będzie miał znaczenia. Wydaje się jakby wydarzenia bez końca się powtarzały! Okazuje się, że resztę życia możecie spędzić na powtarzaniu wciąż jednej, tej samej sytuacji. Czy to nonsens? Świadectwa tych, którzy wpadli w pętlę czasu, świadczą o czymś zupełnie innym…

Miejsce, z którego nie ma już powr o 30-34.indd 2

18.9.2014 9:37:13


Pętla czasowa najczęściej opisywana jest jako mgła lub obłok, który toczy się po spirali.

W

miasteczku Knowsley na północnym-zachodzie Anglii właśnie odbywa się msza święta. Kiedy ludzie przebywają w kościele, w pewnym momencie słyszą nad sobą dudnienie. Zauważają nad głowami samoloty. Już na pierwszy rzut oka wygląda to dość podejrzanie, choćby z tego powodu, że maszyny mają symbole nazistowskich oddziałów bojowych niemieckiego lotnictwa Luftwaffe z lat 1933-1945. Tylko, że teraz jest rok 1991! Kiedy samoloty przelatują nad fabryką, zaczynają wypadać z nich jakieś przedmioty. Ludzie odnosili wrażenie, że to wojna, że wróg zrzuca bomby na fabrykę a miasto jest pod ostrzałem! Tłum w milczeniu obserwuje całą scenę. To nazistowski bombowiec, na pewno kręcą tutaj scenę do filmu wojennego, uważa jeden z mieszkańców. Jednak nawet nie dokończy zdania, kiedy samolot wraz z tajemniczymi przedmiotami znika jak para wodna i nikt nie ma pojęcia, co się stało. Czyżby to jakiś trik filmowy? Załoga niemieckiego bombowca organizuje nalot na angielskie miasto jeszcze 10 razy, ale ani razu żadna bomba nie wybucha, a samolot znika jakby rozpływał się w powietrzu. Czym było zjawisko, które miało miejsce w Knowsley?

Tajemnicze źródło czasu: jak powstają pętle czasu?

r otu! 30-34.indd 3

 Jedną z możliwych odpowiedzi na pytanie, jak powstaje pętla czasu jest ODWAŻNA TEORIA KONSPIRACYJNA. Mówi ona, że sam czas musi być przez coś napędzany. Według zwolenników tej teorii siłą napędową jest urządzenie, tzw. ŹRÓDŁO CZASU.  Źródło czasu to pojęcie znane od tysięcy lat. Zostało stworzone głównie po to, aby ZNACZĄCO PRZYSPIESZYĆ bieg czasu, uważają konspiratorzy. Istnienie tego urządzenia poświadczają twierdzeniem: Kiedy 13,7 miliardów lat temu powstał wszechświat, czas biegł niezwykle pomału. Musiało minąć kolejne miliardy lat, zanim na naszej planecie pojawiły się prymitywne formy życia. Ale jak stworzono źródło czasu, trwało to już tylko tysiące lat, zanim powstał człowiek – inteligentna forma życia. Czy może być w tym CHOĆ ZIARENKO PRAWDY?  Porównując rozwój życia na naszej planecie przed i po powstaniu człowieka, trzeba przyznać, że ludzkość to jedyna inteligenta i zaradna forma życia, która

Świat, w którym wszystko powtarza się do zwariowania!

C

o to jest pętla czasowa? To stwierdzenie określa miejsce, które jest zamknięte oraz nie podlega upływającemu czasowi. W konsekwencji sytuacja, która ma miejsce w pętli czasu, już wiecznie może się powtarzać. Pętla czasu najczęściej opisywana jest jako jakaś tocząca się ruchem spirali mgła lub chmura. Podobno może pojawić się gdziekolwiek i kiedykolwiek. Wystarczy jeden niewłaściwy krok, może pochłonąć wasz samochód, samolot, pociąg czy jakikolwiek inny ogromny obiekt. Pętla czasu „wciąga”

ewoluowała NIEZWYKLE SZYBKO. Źródło czasu być może „ma na sumieniu” także to, że ludzie żyją dziś w ciągłym biegu, nigdzie nie zdążając.  Zdaniem zwolenników tej teorii raz na jakiś czas może dojść do zaburzeń czy zawieszenia się źródła czasu. Wtedy tworzy się lekki brak równowagi w jego upływaniu. Wówczas w różnych miejscach może dochodzić do UTWORZENIA SIĘ PĘTLI CZASU. Czy ta teoria jest wystarczającym wytłumaczeniem ich powstawania?

i w większości przypadków nie odwraca tego procesu. Człowiek w pętli czasu znajdzie się w przestrzeni, w której ma się wrażenie, jakby dana sytuacja powtarzała się bez końca. Natomiast świat wokół pętli kręci się bez zaburzeń zgodnie z prawami natury, twierdzą niektórzy badacze.

TO NIE JEST PODRÓŻ W CZASIE!

Istnieją także przypadki, w których niektórym ludziom udało się wrócić z takiej czasowej pętli. Mimo to powrót do rzeczywistości po takim doświadczeniu pozostaje wielką zagadką. Rozpatrując zagadnienie pętli czasowej należy pamiętać, że nie jest to zjawisko podróżowania w czasie, w którym człowiek czy przedmiot może dostać się do przeszłości lub przyszłości. Mimo to znanych jest wiele przypadków, w których człowiek miał zamiar podróżować w czasie, a znalazł się w czasowej pętli. Podobno wewnątrz tej pętli nie istnieje ani przeszłość ani przyszłość, a tym samym także prawo akcji i reakcji! Jeśli podróżowalibyśmy w czasie, mielibyśmy możliwość aby wrócić do przeszłości i coś w niej zmienić, tak że potem miałoby to wpływ na teraźniejszość w jakiej żyjemy. Jeśli dostalibyśmy się do przyszłości, mogłoby to mieć wpływ na przyszły rozwój naszego życia. Natomiast w pętli czasu niczego się już nie da zmienić, ani na nic nie można mieć wpływu! Czegokolwiek byście nie zrobili, to w pętli czasu nie ma to żadnego znaczenia. Na nic nie możecie mieć wpływu. Zjawisko pętli czasu polega na tym, że wydarzenia wciąż się w niej powtarzają i tak w kółko. Tak naprawdę nigdy nie dochodzi się do końca…, twierdzą zwolennicy istnienia pętli czasu. Czy rzeczywiście takie zjawisko ma miejsce?

››

enigma // październik-listopad 2014 31

18.9.2014 9:37:18


Prawdziwe historie ››

1. Nazistowski bombowiec przeniósł się do czasów obecnych!

N

azistowski kapitan JOHAN RAU, pilotujący bombowiec niemieckiego lotnictwa wojskowego Luftwaffe, jest podenerwowany. W porządku, kapitanie?, zapyta jeden z członków jego załogi, kiedy zauważa, że kapitanowi trzęsie się ręka. Tak, jasne, odpowiada Rau, ale bez przekonania w głosie. Jest rok 1940, trwa II Wojna Światowa, a Rau dostał za zadanie zrzucić bomby w strategiczne miejsca w pobliżu miasta Coventry w środkowo-zachodniej Anglii. Jednak Rau wraz ze swoją załogą nie wypełni zadania z całkiem dziwnych powodów. Mimo to, bomby spadają na ziemię! Co się stało?

MIASTO NIEDOTKNIĘTE WOJNĄ

Kiedy bombowiec znajduje się zaledwie kilka minut od swego celu i ma pod sobą zniszczoną ziemię, wlatuje nagle do dziwnego obłoku w kształcie spirali. W tym momencie w samolocie bardzo obniżyła się temperatura, a kompas zaczął się bez przerwy obracać. Jakby miał styczność z jakimś silnym magnesem, twierdzi jeden z członków załogi kapitana Raua. Wszyscy myśleli, że warunki atmosferyczne uległy pogorszeniu i nie przerywali wykonywania swego zadania. Kiedy załoga wyleci z obłoku, a temperatura znowu się podwyższy – zauważają pod sobą miasto zupełnie niedotknięte wojną. W pobliżu stoi ogromna fabryka, która jest strategicznym celem kapitana Raua. Robi on kilka zdjęć miasta, a potem zrzuca bomby. Jednak one przy upadku na ziemię w ogóle nie wybuchają! Po ich zrzuceniu w samolocie znowu robi się zimno i ponownie wlatuje on do ciemnego obłoku. Kiedy załoga wyleci z obłoku, a temperatura znowu się podwyższy – zauważają pod sobą miasto zupełnie niedotknięte wojną. W pobliżu stoi ogromna fabryka…

A TERAZ SZYBKO DO DOMU!

Zaskoczona załoga decyduje się jeszcze raz zrzucić bomby. Cała ta sytuacja powtarza się jeszcze kilkakrotnie. Zrzucone bomby znowu nie wybuchają, samolot znowu

32

Zdjęcia lotnicze, które niemieccy piloci zrobili w 1940 roku są zgodne z wyglądem miasta Knowsley w roku 1991

znajdzie się w ciemnej Według świadków, nazistowski chmurze, ponownie bombowiec miał w roku 1991 pojawić się nad miastem Knowsley i nagle zniknąć temperatura powietrza spadnie, załoga znowu zauważa miasto w tym samym miejscu, co przed chwilą. Przerażony Rau decyduje się nie zrzucać już bomb go filmu. Później o tym dziwnym i zmienić kurs samolotu. Mimo to, wydarzeniu dowiedzą się media znowu znajdują się w obłoku. Tym i stanie się ono wielką sensacją. Po razem, podobno „wypłynęli” nad Knowsley krążyły opowieści o jedzbombardowaną przestrzeń, któnym bombowcu, który dostał się rą mieli pod sobą pierwotnie. Rau do pętli czasu. Miejscowi podobnie myśląc już o niczym, skierował no widzieli także zdjęcia miasta, samolot z powrotem do nazistowktóre swego czasu zrobił Rau. Do skich Niemiec. dziś wśród mieszkańców mówi 51 LAT PÓŹNIEJ… się, że były identycznie z wygląW roku 1991 ludzie z miasteczka dem miasta Knowsley z roku 1991, Knowsley zauważyli, jak nad ich włącznie z fabryką wybudowaną głowami przelatuje dziwny samow 1970 roku. Czy bombowiec Luftlot. Z kadłuba wyrzuca przedmioty waffe naprawdę przeniósł się do przypominające bomby, które wraz lat 90-tych XX wieku? Jeśli tak to z samolotem natychmiast znikają nie może być wątpliwości, że znagdzieś w obłokach. Wszyscy myślą, lazł się także w pętli czasu. Załoga że kręcony jest tutaj jakiś film, albo samolotu mogła jedynie zobaczyć że samolot jest stary i dlatego ma przyszłość, ale nie mogła mieć na nazistowskie symbole. Jednak ani nią wpływu. To właśnie z tego pow Knowsley ani w jego okolicach wodu bombardowanie miasta nie nie kręcono w tym czasie żadnebyło możliwe…

Eksperyment Filadelfia: czy naukowcy stworzyli pętlę czasu?  Pierwszy znany eksperyment ma miejsce 12 sierpnia 1943 roku (niektóre źródła podają 28 października 1943 roku) podobno PRZEPROWADZONY ZOSTAŁ W BAZIE MORSKIEJ W PENSYLWANII na północnym-wschodzie USA. Według niektórych eksperyment ten jest podobny do TEORII O TWORZENIU PĘTLI CZASOWYCH. Ale czym się to zakończy?  Amerykańscy naukowcy próbują uczynić niewidzialną, ŁÓDŹ MORSKĄ USS ELDRIDGE wraz z załogą na pokładzie. Chcą to zrobić tak, że na Niszczyciela (okręt średniej wielkości) puszczą SILNE POLE MAGNETYCZNE, utworzone przez generatoMarynarze próbowali skakać do morza, jednak coś sprawiało, że wciąż wracali na pokład łodzi

enigma // październik-listopad 2014

30-34.indd 4

18.9.2014 9:37:32


e, i ą ąnow91

2. Pociąg osobowy wypadł z toru wraz z podróżującymi!

K

iedy brytyjski inżynier RICHARD TREVITHICK (1771–1833) w roku 1804 odda do użytku pierwszą lokomotywę parową, ludzie zaczną mówić coś o piekielnych maszynach. Pociągi nigdy nie powinny zostać stworzone, ponieważ nie przyniosą ludziom nic dobrego. W rzeczywistości jednak transport za pomocą pociągów nieopisanie ułatwia ludziom życie. Nadszedł rok 1911, w którym to czarne wizje na temat pociągów mają się spełnić. Przenieśmy się na dworzec kolejowy do Rzymu. Jest 14 lipca 1911 roku, podróżujący czekają na pociąg do Mediolanu. Ma ok. 20minutowe spóźnienie. Większość podróżnych nerwowo spaceruje tam i z powrotem. To czekanie jest denerwujące. Muszę być na czas w Mediolanie! Mam tam bardzo ważne spotkanie, wyraża swoje oburzenie jedna z czekających kobiet. Też tak uważam, to skandal!, wykrzyknie jeden mężczyzna z kapelury magnetyczne, umieszczone wewnątrz i wokół łodzi. Spowoduje to wygięcie PROMIENI ŚWIATŁA, znajdujących się bezpośrednio przy przedmiocie. Dzięki temu OSIĄGNĄ POŻĄDANĄ NIEWIDZIALNOŚĆ.  Jednak zamiast tego Eldrige PO NIEBIESKIM OŚLEPIAJĄCYM BŁYSKU znika także fizycznie z powierzchni Oceanu Atlantyckiego i TELEPORTUJE SIĘ w zupełnie inne miejsce – 350 km dalej, do portu wojskowego Norfolk w Wirginii, a potem z powrotem. Oznacza to, że miał do czynienia z PĘTLĄ CZASU. A to nie wszystko!  Większość załogi zginęła. Ci, którzy przeżyli, spędzili resztę życia w szpitalach psychiatrycznych, gdzie opowiadali o tym, jak nie udało im się WYSKOCZYĆ Z ŁODZI.  Za każdym razem, kiedy chcieli skoczyć do morza coś wciąż sprawiało, że wracali na pokład łodzi. Czy amerykańskim naukowcom udało się nie tylko teleportować łódź w inne miejsce, ale także utworzyć pętlę czasową?

Patrzyliśmy przez okno. Mgła obracała się po spirali, było to dziwne zjawisko. Kiedy zbliżaliśmy się do niej, czuć było nieprzyjemny, ostry zapach. Oboje zaczęliśmy się bać. Bałem się tak bardzo, że otworzyłem drzwi pociągu i powiedziałem do kolegi, że musimy opuścić ten pociąg

Włoski pociąg podobno wpadł w pętlę czasową na terenie Lombardii w 1911 roku. Jeździ dookoła do dziś?

wspomina jeden z podróżujących, który przed wjazdem do tunelu wyskoczył z pociągu

szem na głowie. W rzeczywistości wszyscy powinni się cieszyć, że pociąg przyjedzie, nawet jeśli ma spóźnienie. Jednak pociąg ten nigdy nie dojedzie do celu…

JAZDA DO STACJI: PĘTLA!

Pociąg wjechał na dworzec w Rzymie z 30-minutowym opóźnieniem, podenerwowani ludzie wsiedli do środka. Podróż przebiega bez problemów. Kiedy pociąg przejeżdża przez Lombardię, godzinę drogi od Mediolanu, musi przejechać pod górskim tunelem, w którym jest gęsta mgła. Maszynista nic przed sobą nie widzi, przed wjazdem do tunelu zwalnia do najmniejszej dozwolonej prędkości. Patrzyliśmy przez okno. Mgła obracała się po spirali, było to dziwne zjawisko. Kiedy zbliżaliśmy się do niej, czuć było nieprzyjemny, ostry zapach. Obaj zaczęliśmy się bać. Bałem się tak bardzo, że otworzyłem drzwi pociągu i powiedziałem do kolegi, że musimy opuścić ten wagon, wspomina jeden z podróżujących, który przed wjazdem do tunelu wyskoczył z pociągu. Dzięki temu uratował swoje życie! Pociąg, który wjechał do mglistego tunelu już nigdy z niego nie wyjechał. Po pociągu i podróżnych ślad zaginął. Gdzie się podziali? Czyżby pociąg znalazł się w czasowej pętli i krąży tak do dziś?

3. Dom, który pożera ludzi

N

a peryferiach miasteczka Boneville w stanie Connecticut w USA znajduje się dom, do którego nikt nie ma odwagi wejść. Został wybudowany w połowie XIX wieku. Kiedy następnie wprowadziła się do niego pewna rodzina, nagle zniknęła w tajemniczych okolicznościach. Ich ubrania, rzeczy osobiste, zwierzęta zostały na swoich miejscach, nietknięte. To wykluczyło wersję o nagłej przeprowadzce. W połowie XX wieku do Boneville przybywa sędzia MYRON BEY oraz Pułkownik Gwardii Narodowej JACK MACCURDLE. Przechadzają się po przedmieściach, kiedy nagle rozpętała się ulewa. Nie namyślając się długo, biegną schować się do owego rozpadającego się domu, nic nie wiedzą na jego temat. Jak tylko do niego wchodzą, wprost oczarowani są ciszą, jaka w nim panuje. Nie słychać nawet uderzeń kropli padającego deszczu. Obaj cieszą się, że mogą przeczekać ulewę w suchym miejscu! Po około 15

minutach MacCurdle postanawia wyjrzeć przez drzwi i sprawdzić, czy przestało już padać. Jednak, kiedy je otwiera - jego oczom ukazuje się miejsce, z którego chce jak najszybciej się wydostać…

PRZYSZEDŁ TAM, SKĄD WYSZEDŁ

MacCurdle najpierw myśli, że ktoś musiał postawić lustro obok drzwi. Jednak nic takiego przed sobą nie widzi. Kiedy wyjdzie przez drzwi, nagle uświadamia sobie, że jest w tym samym pomieszczeniu, z którego właśnie wyszedł. Jest w nim także sędzia Bey. Sytuacja powtarza się jeszcze kilkakrotnie, MacCurdle ponownie wchodzi do pokoju, z którego właśnie wyszedł. To wprost niewiarygodne, opowiada później MacCurdle.

››

enigma // październik-listopad 2014 33

30-34.indd 5

18.9.2014 9:37:38


FOTO: WIKIMEDIA.ORG, WWIIVEHICLES.COM, CINEMASENTINEL.FILES.WORDPRESS.COM, SHUTTERSTOCK.COM, DEVIANTART.NET, AGE-EXCHANGE.ORG.UK, KOKOROPICTURES.COM

››

Całe pomieszczenie oświeciło zielonkawe światło, a na podłodze leżało kilka martwych ciał. Byli to dorośli i dzieci, ciała były w stanie rozkładu. Sędzia nachylił się nad jednym z trupów. Krzyknąłem, żeby ich nie dotykał, że musimy się stąd wydostać, ale nie posłuchał. Później zaczęło mi się kręcić w głowie, poczułem powiew wiatru i uczucie, że coś pcha mnie na zewnątrz. MacCurdle chwycił jeszcze za klamkę, ale długo jej nie utrzymał. Był zbyt słaby, wyleciał z pomieszczenia jak listek na wietrze. Pułkownik widział jeszcze, jak zamykają się za nim drzwi, ale nic więcej nie pamięta. Dokąd uleciał MacCurdle? Co się stało z sędzią Beyem? Kim były te trupy, które nagle pojawiły się w pomieszczeniu? Czy to rodzina, którą 100 lat temu pochłonął dom?

KIEDY SIĘ ZAMKNĄ, NIE MA DROGI POWROTNEJ?

Trudno to racjonalnie wytłumaczyć, ale pułkownik zostaje odnaleziony dokładnie 6 tygodni później w jednym z zajazdów w Manchesterze na północnym-zachodzie Anglii. A sędzia? Ten nie został nigdy odnaleziony. Można by przypuszczać, że sędzia i pułkownik wpadli do czasowej pętli, zwłaszcza po opowieściach o tym, że wciąż wchodzili do tego samego pomieszczenia. W tym czasie, w którym tam przebywali w rzeczywistym świecie minęło 6 tygodni. Ale dlaczego tylko pułkownik wrócił do normalnego świata? Miał więcej szczęścia? Jak to się stało, że sędzia nie wrócił razem z nim? Czy miało to związek z tym, że drzwi się przed nim zamknęły, a może z tym, iż dotknął jednego z trupów? Czy sędzia Bey został już na zawsze zamknięty z rodziną, która tu pierwotnie mieszkała?

Całe pomieszczenie oświeciło zielonkawe światło, a na podłodze leżało kilka martwych ciał. Byli to dorośli i dzieci, ciała były w stanie rozkładu. Sędzia nachylił się nad jednym z trupów. Krzyknąłem, żeby ich nie dotykał, że musimy się stąd wydostać, ale nie posłuchał Pułkownik Gwardii Narodowej JACK MACCURDL

34

Po locie 19 ślad zaginął

4. Powrót niepowrót lotu numer 19

Czy pętla czasowa lotu numer 19 wciąż powracała z wybrzeży Florydy na wyspy Bahama?

J

est rok 1945, zaledwie kilka miesięcy po II Wojnie Światowej, a pięć bombowców Grumman TBF Avenger właśnie wystartowało z bazy wojskowej w Fort Lauderdale na Florydzie w USA. Mają wykonać rutynowy lot w ramach ćwiczeń nad Trójkątem Bermudzkim. Mają za zadanie przelecieć wyznaczoną trasę oraz poćwiczyć bombardowanie w gorszych warunkach nawigacyjnych. Na czele załogi staje doświadczony porucznik Charles Taylor. Po około 1,5 godzinie dowódca innego amerykańskiego lotu zaczyna konwersacje z załogą Taylora. Udaje im się połączyć. Jesteśmy w dziwnej mgle, urządzenia nawigacyjne tracą kurs, żaden kompas nie działa. Dobra wiadomość jest taka, że już zbliżamy się do wybrzeży Florydy, chcemy dostać się z powrotem do bazy, informuje Taylor. Na podstawie danych z radaru lot

numer 19 znajduje się, co najmniej 300 km dalej, gdzieś w pobliżu Wysp Bahama. Czy to możliwe, że tak doświadczony pilot jak Taylor, mógł się tak pomylić?

ZNIKA TAKŻE SAMOLOT RATUNKOWY!

Wkrótce lotowi numer 19 zacznie brakować paliwa. Nie utrzymamy się już zbyt długo w powietrzu. Będziemy musieli lądować w morzu, informuje Taylor zanim zacznie lądowanie. W tym momencie z bazy na Florydzie startuje zespół sił morskich. Długo szukają lotu 19, ale na próżno. W czasie tej akcji ratunkowej stanie się coś nieoczekiwanego – ginie następny samolot PMB Mariner z 13-osobową załogą. Natychmiast do akcji ratunkowej przystąpiło 200 samolotów, jednak nigdy nie znaleziono szczątków maszyn, ciał ofiar czy chociaż jakichś przedmiotów pochodzących od zaginionych. Gdzie to wszystko się podziało?

DOTARLI DO WYBRZEŻA FLORYDY?

Komisja śledcza doszła do wniosku, że przyczyną dezorientacji pilotów była zbyt gęsta mgła i uszkodzenie urządzeń nawigacyjnych, w wyniku czego lot 19

Pilot Charles Taylor był przekonany, że zbliża się do Florydy.Tymczasem samolot znajdował się 300 km dalej. Jak mógł się tak pomylić?

musiał przymusowo lądować do morza. Tylko dlaczego ani po nim, ani po samolocie PMB Mariner nie ma śladu? Na miejsce, gdzie spadł samolot przybywały później rzesze ekspedycji badawczych i nikt nic nie znalazł. Być może za tą tragedią stoi coś innego, niż tylko zła pogoda? Analizując to wszystko co się działo, można by przypuszczać, iż samoloty te dostały się do pętli czasowej. Doświadczony porucznik Taylor przecież mógł bez problemu dolecieć do wybrzeży Florydy. Według niektórych badaczy, pętla czasu mogła znaleźć się nad wyspami Bahama i całkowicie pochłonąć lot 19 i PMB Mariner. Czy to wytłumaczenie zniknięcia samolotów może być do przyjęcia? JAN CHAŁUPA

enigma // Červen 2014

30-34.indd 6

18.9.2014 9:37:59


Możliwe, że katakumby igławskie są opętane przez złe moce!

35 TAJEMNICZE PODZIEMIA W IGŁAWIE

Strzały latają w powietrzu, a ludzie padają jeden po drugim. Uciekaj i sprowadź pomoc!, rozkazał dowódca żołnierzowi. Ten zasalutował i zniknął w ciemnościach katakumb Igławy. O jego dalszym losie już nikt nic nie wie. Jednak wydarzenie liczące niemal 400 lat przypomina tutejsza, cały czas mokra, betonowa podłoga. Regularnie pojawia się na niej sucha plama w kształcie czaszki! Czy możliwe, że jest to energetyczne wspomnienie o śmierci przywołanego żołnierza?

25

km długich, średniowiecznych korytarzy znajdujących się pod historycznym centrum Igławy (Czechy) wypełniają tajemnice. Jedna z nich związana jest z ognistym Szwedem – zjawą okrutnego, szwedzkiego dowódcy SAMUELA ÖSTERLINGA (1604–1647) z okresu wojny trzydziestoletniej (1618– 1648). W czasie chłodnych, jesiennych wieczorów po Igławie przechadza się ognisty jeździec na koniu.To szwedzki pułkownik, informują mieszkańcy. Pod koniec listopada 1947 roku tego mężczyznę spotkała śmierć. Pewnego dnia kazał zastrzelić starca, który podobno chciał wydać miasto władzom cesarskim. Jego jedyna córka poprzysięgła nad jego ciałem, że pomści ojca. Wysłuchała rozmowy o tym, że pułkownika nie można zranić oraz o tym, że można go uśmiercić tylko za pomocą szklanej kuli. Tak się pewnego dnia stało, opisują legendę Badacz David Kocka o rzekomym fatalprzypuszcza, że plama nym końcu oficera. ma związek z mroczną Jednakże pułkownik przeszłością Igławy pozostawił po sobie trwały ślad…

FOTO: WIKIMEDIA.ORG, BLESK.CZ (JIŘÍ ČADA), MACKERLE.CZ, FLICKR.COM

CZASZKA W UJŚCIU SZWEDZKIEJ SZTOLNI

Tutejsza podłoga wysycha w kształt czaszki! Jak to możliwe, że podłoga regularnie schnie w kształt bardzo przypominający ludzką czaszkę?

podobno nigdy nie wrócił, twierdzi Kocka. Czy czaszka może być zwróceniem uwagi jakichś nieznanych mocy na miejsce, w którym zmarł żołnierz? A może to tylko przypadek?

W skomplikowanym labiryncie katakumb w Igławie znajduje się również jeden z pięciu korytarzy służących do ucieczki zachoMOŻLIWE, ŻE TO wany do dnia dzisiejszego, tzw. szwedzka POLISTYREN sztolnia. Znajduje się pomiędzy dzisiejszą Problem zagadkowej, suchej biblioteką miejską a parkiem Heulos. I właplamy tkwi w tym, że jej śnie tutaj w betonie regularnie wysycha kształt nie jest stały. Według plama, która swoim kształtem przypomina Kocki czasem przypomina ludzką czaszkę. DAVID KOCKA, szef miejscowego Stowarzyszenia Georgii Agricola, czaszkę, kiedy indziej jakąś które zapewnia zwiedzanie podziemi, przyistotę pozaziemską albo po Niegdyś do katakumb udał się puszcza, że może chodzić o wspomnienie prostu zwykłą suchą plamę. szwedzki żołnierz, który nigdy wydarzenia z 1647 roku, kiedy w Igławie Sceptycy twierdzą, że w podnie wrócił. Co się z nim stało? rządziły szwedzkie wojska. Mówi się, że tym łodze może być zabetonokorytarzem dowódca szwedzkich wojsk okupacyjnych Samuwany na przykład kawałek drewna albo polistyrenu. Czy el Österling wysłał kiedyś posłańca po pomoc dla wojska.Ten naprawdę suche plamy można wyjaśnić w tak prosty

Korytarz, który świeci w ciemności  Najsłynniejszą tajemnicą podziemia Igławy jest bez wątpienia ŚWIECĄCY KORYTARZ  Ściany katakumb świecą w CIEMNOŚCI NA ZIELONO. Eksperci przypuszczają, że korytarz natarty jest ZIELONĄ FARBĄ fluorescencyjną, jednakże nie ma na to pewnych dowodów. Ponadto w podziemiach mają miejsce dziwne zjawiska.  Nocował tutaj na przykład reporter STANISŁAW MOTL (ur. 1952), który nad ranem 24 lipca 1997 roku przeżył niezwykłe spotkanie. Nogi tak jakby przymarzły mu do ziemi, kiedy to w korytarzu pojawiła się TAJEMNICZA POSTAĆ W PŁASZCZU. Udało mu się ją nagrać na kamerę.  Obecność tajemniczej postaci potwierdzają również inne osoby. Kiedy jedno z miejsc w korytarzu się naświetli, pojawia się tajemnicza postać jakiegoś mnicha, twierdzi dawna przewodniczka po podziemiach.  Dlaczego korytarz świeci na zielono? Czy w korytarzu naprawdę są duchy?

sposób, czy może miejsce skrywa przerażającą tajemnicę z przeszłości?

ZMARŁO TYSIĄC OSÓB Zburzono 2/3 miasta, z całego przedmieścia zostały tylko ruiny. Zginęło chyba tysiąc osób! Tak wygląda smutny bilans działania Szwedów w Igławie. Do dzisiaj okupację szwedzką przypomina rząd kamiennych krzyży znajdujący się w okolicy. Na temat nich krążą legendy, mówiące o tym, że został tutaj pochowany szwedzki oficer lub grupa szwedzkich żołnierzy. Czy możliwe, że plama na betonowej podłodze jest kolejnym takim pomnikiem? Bez względu na to, czy zginął tu posłaniec, czy też nie, załoga szwedzka nie doczekała się pomocy w oblężonej Igławie. 8 grudnia 1647 roku kapitulowała przed cesarskim wojskiem. JAKUB KOT enigma // październik-listopad 2014 35

35.indd 1

18.9.2014 9:39:38


ZJAWY

LONDYŃSKIEGO METRA

Samotni, nocni podróżnicy w Londynie podobno mogą stanąć twarzą w twarz z upiornymi pasażerami. Jednak czasem w opuszczonych tunelach i zamkniętych stacjach czeka na swoją okazję coś o wiele bardziej złowrogiego. Coś, co na pewno nie pochodzi z naszego świata, i wszystko wskazuje na to, że pragnie ludzkiej krwi!

Czy morduje tu nieznan y J

est chłodna, późna noc. W podziemiach londyńskiego metra słychać świst spowodowany silnymi porywami wiatru. Do stacji otoczonej taśmą policyjną weszło kilkoro śledczych. Na jednej z ławek znajdą skulonego mężczyznę. W jego oczach pojawi się przerażenie. Głośno przełknie ślinę i trzęsącą się ręką wskaże jeden z tuneli. Kilku śledczych podąża w stronę wskazanego tunelu i po chwili całkowicie pochłania ich mrok, który rozświetlają tylko światła latarek. Muszą przejść kilkadziesiąt metrów. Nagle poczują charakterystyczny zapach krwi. Scena, która wyłania się z mroku, przewyższyła te najbardziej przerażające wyobrażenia. Przesiąknięte krwią ubrania leżą wszędzie dookoła. Ciało nieboszczyka, tak samo jak w kilku wcześniejszych przypadkach, jest rozerwane. Kto popełnia przerażające, bestialskie morderstwa? I kto potrafiłby zawlec ofiarę do tunelu, pomimo tego, że metro jest jeszcze w użytku? Niektórzy policjanci zaczęli szeptać między sobą podejrzewając, że sprawcą jest coś nieziemskiego!

36

Duch czarnej zakonnicy

Londyn to miasto duchów. Zjawy czają się zwłaszcza w jego podziemiach. Tunelom metra od początku towarzyszy burzliwa historia. Podczas ich drążenia robotnicy natknęli się na wiele morowych jam, które zostały tutaj wykopane w czasie epidemii w XVII wieku. Podczas budowy trasy spotykają się z wieloma masowymi grobami, w których bez jakiegokolwiek szacunku pochowane są setki, a nawet tysiące zmarłych. Czasem nagromadzenie szczątków ludzkich w glebie jest tak duże, że linia zostaje poprowadzona naokoło. Wielu ludzi zostało zabitych podczas budowania sieci podziemnej, ponadto umierali również podczas jej remontów. W czasie drugiej wojny światowej metro pełniło funkcję tajnej fabryki wojskowej i jednocześnie służyło jako schron przeciwlotniczy dla ludzi w czasie nalotów. Luftwaffe (siły powietrzne nazistowskich Niemiec) kilka razy poprawiają wyniki poprzez bezpośrednie ataki na stacje metra, w których umiera wielu ludzi. Do dramatycznych statystyk należy dodać także wielu samobójców, zderzenia pociągów i kilka ataków.

Podczas drugiej wojny światowej tunele metra pełniły funkcję schronów przeciwlotniczych

stacji dochodziło tutaj do zjawisk paranormalnych. Stacja Bank jest teraz połączona ze Dama ubrana na czarno czeka na swojego stacją Monument. Robotnicy, zmarłego brata nawet po śmierci którzy budowali ją w ubiegłym wieku, podobno obudzili W czasie ostatniego napadu w 2005 ducha nieszczęśliwej SARAH. Kim roku. zginęło tutaj kilkadziesiąt osób. jest ta kobieta? W 1811 roku kasjer CZEKA NA BRATA angielskiego banku PHILIP WHIMetro w Londynie i przyległej okoliTEHEAD został oskarżony i skazany cy co roku przewozi ponad mld poza podrabianie czeków. Jego siostra dróżnych i jest najdłuższą i najstarszą Sarah nie udźwignęła tej tragedii tego typu budowlą na świecie. Zostai oszalała. Przez następne 25 lat, aż ło oddane do użytku w styczniu 1863 do końca swojego życia, chodziła do roku. Jednak już podczas budowy banku ubrana na czarno z nadzieją,

enigma // październik-listopad 2014

36-38.indd 2

18.9.2014 9:38:39


Tak wyglądają dzisiaj tunele stacji British Museum, czyli ponad 80 lat po jej zamknięciu

kobiety. Na ścianach zamkniętego przystanku British Museum zostają później znalezione dziwne ślady. Czy możliwe, że film mógł sprowokować prawdziwego ducha Amen-Ra?

n y potwór potwór?

wej

że zobaczy jeszcze brata. Nie zaprzestała tego nawet po śmierci. Jej duch był przy wielu okazjach widziany w ogrodzie banku czy na peronach i korytarzach przyległej stacji metra. Podróżni spotykają się w tym miejscu z niewytłumaczalnymi zapachami i nagłymi uczuciami wielkiego smutku i beznadziei. Wywołuje je cierpiąca Sarah? Możliwe, że stoi za nimi inne wydarzenie ze stycznia 1941 roku, kiedy po ataku niemieckiej bomby na stacji zginęło ponad 50 osób.

Nikt się tutaj nie prześpi nawet za pieniądze W 1900 roku została otwarta stacja British Museum. Była w użytku przez kolejne 33 lata, potem w jej pobliżu powstała kolejna o nazwie – Holborn i stacja przy muzeum została zamknięta. Jednak przez lata swojego istnienia, stworzyła legendę, która do dziś cieszy się dużym zainteresowaniem. Dzisiaj opuszczona stacja była podobno prześladowana przez ducha dawno zmarłej księżniczki egipskiej, której zmumifikowane szczątki zostały złożone w pobliskim Muzeum Brytyjskim, wyjaśnia współczesny, brytyjski

publicysta Mike Heffernan. Grobowiec księżniczki Amen-Ra podobno był chroniony klątwą, dzięki której jej zjawa z egipskim diademem na głowie w późnych godzinach nocnych pojawia się na stacji przy muzeum. Zjawa w tunelach krzyczy i bojaźliwie narzeka. Pojawiają się też informacje, że narzekanie słychać także na trasie pobliskiej stacji Holborn. Są to tylko legendy, czy może opowieści oparte są na prawdziwych przeżyciach?

DZIWNE ZNAKI W TUNELU

Legenda o strasznej stacji ma tak silne oddziaływanie, że gazety proponują nagrodę każdemu, kto się tam prześpi. Jednak nikt się tego nie podejmuje! I wydaje się, że jest to dobra decyzja. W 1935 roku, dwa lata po zamknięciu stacji, została wyświetlona premiera filmu Bulldog Jack. Obraz opisuje fikcyjną stację Bloomsbury, w której zostaje znaleziony tajny tunel prowadzący do egipskiego pomieszczenia w muzeum. Opowieść wyraźnie czerpie inspirację z legend związanych ze stacją British Museum. Pierwszej nocy, w której zostaje wyświetlony film, sprawy nabierają nieoczekiwanego obrotu. Z peronu Holborn bez śladu znikają dwie

STAROMODNA ZJAWA Z COVENT GARDEN

Jest zimny listopad 1955 roku, ostatni pociąg już dawno odjechał ze stacji. Jack Hayden, kierownik stacji Covent Garden, zamyka bramy wejściowe i przeprowadza ostatnią kontrolę peronów. Wszędzie jest cicho. Hayden odwraca się, aby wyjść, kiedy nagle widzi wysokiego, poważnie wyglądającego mężczyznę, który zmierza w kierunku schodów awaryjnych. Stróż szybko zadzwonił do swojego kolegi z biura sprzedaży biletów. Jeszcze ktoś tutaj na dole jest, Henry. Idzie na górę po schodach. Zajdziesz mu drogę? Spotkamy się tam, przekazał instrukcje i wskoczył do windy. Jednak na hali znalazł tylko zmieszanego kolegę, który cały czas czekał na końcu schodów, jednak nikt nie przyszedł. Razem przeszukali całą stację, ale nie znaleźli mężczyzny. Gdzie zniknął? Przystanek Covent Garden, który został otwarty już w 1906 roku jest następną stacją na linii po Holborn. W latach 50-tych ubiegłego wieku miały tutaj miejsce najbardziej przerażające spotkania z duchami.

PRZESTRASZYŁ PORTIERA NA ŚMIERĆ

Cztery dni później, po odjeździe ostatniego pociągu Hayden siedział w jadalni, kiedy zauważył mężczyznę obserwującego go prze otwarte drzwi. Postać miała na sobie staromodne szare ubranie i jasne rękawice. Szuka pan szatni?, spytał się Hayden. Jednak mężczyzna nie odpowiedział i odszedł w ciszy. Hayden wyruszył za nim, jednak nikogo już nie zobaczył. Mężczyzna zdecydował zachować tę historię dla sie-

Gazety proponowały wysoką nagrodę temu, kto się prześpi na stacji

bie, aby nie wystawiać się na pośmiewisko. Jednakże kilka dni później znów siedział w jadalni z jednym ze stróżów. Nagle ich południową przerwę przerwał krzyk. Do pomieszczenia chwiejnym krokiem wszedł dziewiętnastoletni portier Victor Locker i próbował złapać oddech. Kiedy trochę się uspokoił opowiedział mężczyznom, że w pomieszczeniu obok zobaczył dziwnie wyglądającego mężczyznę, a kiedy się do niego zbliżył poczuł dziwny ciężar wokół głowy. Potem postać zniknęła. Wtedy Hayden zdecydował się opowiedzieć swoją historię.

NAZYWA SIĘ TERRY

Menadżerowie metra wysłali na miejsce swojego śledczego. Eric Davey jest także amatorskim spirytystą. Kilka dni później sam zobaczył ducha. Podobno zjawa zdradziła mu, że ma na imię Terry. Davey i Hayden opisali go jednemu malarzowi, który na podstawie opisu tworzy jego szkic. Następnie są im przedstawione fotografie z epoki wiktoriańskiej, które w jakiś sposób wiążą się z tym miejscem. Obu zainteresował mężczyzna z wyraźną twarzą, zapadniętymi policzkami i smutnymi oczyma. Wyraźnie przypomina szkic, który został przygotowany według ich opisu. To on! To on! To ten mężczyzna, które-

››

enigma // październik-listopad 2014 37

36-38.indd 3

18.9.2014 9:38:54


››

go tutaj widziałem!, krzyknął Hayden. Fotografia przedstawia brytyjskiego aktora Williama Terrissa (1847–1897), który został dźgnięty nożem przed wejściem do pobliskiego teatru. Jego ostatnie słowo, kiedy umierał w ramionach swojej przyjaciółki, brzmiało: Wrócę. Czy Terriss dotrzymał obietnicy? Personel stacji Docent Garden do dnia dzisiejszego słyszy dziwne dźwięki i kroki, i od czasu do czasu rzekomo można zobaczyć także Terrissa. Zwłaszcza w listopadzie i grudniu. Właśnie w grudniu aktor został zamordowany.

FOTO:

REDDIT.COM, WIKIMEDIA.ORG, FLICKR.COM, MAILONLINE.COM, DESIGNM.AG, KHORAZIR.TUMBLR.COM

Czy w tunelach grasują krwiożercze potwory? Anglik Frank Wiley, który całe swoje życie zawodowe spędził w policji brytyjskiej, przed swoją śmiercią w 2007 roku podzielił się swoimi przerażającymi wspomnieniami ze śledztwa, w którym brał udział. W latach 1967–1969 w tunelach londyńskiego metra miała miejsce seria niepokojących i bardzo dziwnych morderstw. Sam Wiley wspomina co najmniej siedem morderstw, do których zbadania został przydzielony. Kilka osób to ludzie dojeżdżający do pracy, zazwyczaj jednak byli to włóczędzy, którzy szukali schronienia w tunelach metra, w czasie chłodnych wietrznych nocy. Policja w tajemnicy zamyka sprawy wyjaśniając, że chodzi o wyniki niezwykle brutalnych nocnych napadów. Jednak sam Wiley jest przekonany o czymś innym. Dlaczego ktoś chciałby napadać na włóczęgów, którzy nie mają praktycznie nic cennego?

Podobno duch aktora Williama Terrissa objawia się na stacji Covent Garden

MORDERCA Z NADLUDZKIMI ZDOLNOŚCIAMI

W rzeczywistości, chociażby według Wileya , morderstwa są w zasadzie o wiele bardziej przerażające niż jakiekolwiek napady. I są zawsze dokonywane w ten sam sposób. Ciała znajdowane są dopiero po godzinie dziesiątej wieczorem. Mają poderżnięte gardło, rozcięty brzuch, wyrwane wnętrzności i ucięte, albo nawet odgryzione kończyny. Ciała leżą w tunelach metra bardzo daleko od jakiejkolwiek stacji. Kto potrafił zaciągnąć swoje ofiary tak daleko? Wygląda to na dzieło jakiegoś szalonego kanibala, albo raczej całej grupy! Wiley przypuszcza, że bestialskie morderstwa są wynikiem ataku zdegenerowanych ludzi, którzy zamieszkują stare tunele. Czy ich ataki mogły mieć miejsce już wcześniej? Wystarczy wspomnieć dwie

Czy w londyńskich podziemiach żyją wilkołaki?  Dziwną informację przekazuje w 2007 roku GAZETA CHASE POST. Szczep podziemnych stworzeń, które wychodzą na powierzchnię w Cannock Chase, aby polować na pożywienie, może stać za falą obserwacji WILKOŁAKA ALBO WIELKIEJ STOPY w pobliżu Stafford, piszą reporterzy. Pojawia się jeszcze bardziej złowrogi zapis: Te tajemnicze istoty mogą być także odpowiedzialne za głośną serię zniknięć zwierząt domowych.  Nie udało się ustalić, kim są te dziwne istoty. Oczywiste jest tylko to, że widziało je w danym czasie WIELU ŚWIADKÓW. Ci łagodniejsi mówią o WŁÓCZĘGACH, KTÓRZY STRACILI ROZUM. Jednak inni wierzą, że stworzenia

38

kobiety, które zniknęły z peronu stacji Holborn! I z pewnością w zapisach policyjnych skrywają się inne przypadki!

CZY JEST TO TYLKO WYMYSŁ?

Czy można wierzyć w te opowieści? Wiarygodność historii znacznie obniża fakt, że bardzo przypominają one brytyjski horror Death Line, który jest znany pod alternatywnym tytułem Raw Meat (Surowe Mięso). Film opowiada historię dwojga młodych ludzi, którzy pomagają w trakcie śledztwa dotyczącego tajemniczych zniknięć w metrze, na linii pomiędzy stacjami Holborn i Russell Square. Wkrótce wpadają na to, że w opuszczonych tunelach żyje rodzina kanibali z czasów wiktoriańskich. Film został nakręcony w 1972 roku, jednak Wiley opowiedział swoją historię dopiero kilkadziesiąt lat później.

nie mają nic wspólnego z ludźmi.  Ich świadkami z upływem czasu stali się cywile, żołnierze i policjanci. Niektóre przypadki zostały ogłoszone i zapisane.  Miejscowi seniorzy są przekonani, że istoty PRZYCHODZĄ Z PODZIEMI. Teren usłany jest starymi kopalnianymi ubraniami. Wychodzili stąd od czasu do czasu, aby polować, na miejscową zwierzynę. Czy mogą mieszkać właśnie tam? I czym właściwie są?

Straszna stacja metra w Kalkucie  Kalkuta to ważne indyjskie miasto leżące w stanie BENGAL ZACHODNI.

Opowieści Franka Wileya o brutalnych morderstwach w metrze niezwykle przypominają horror z lat 70-tych

Czy możliwe, że inspirował się tym filmem? Na jego korzyść przemawiają świadectwa wielu miejscowych, którzy widzieli w Londynie dziwne kreatury przypominające ludzi. Co naprawdę rozgrywa się w tutejszych mrocznych podziemiach? EWA SKORUPKA

Turyści kochają ją za jego DŁUGĄ HISTORIĘ. Podczas podróżowania przez miasto mogą dotrzeć do miejsca, w którym przeszłość zderza się z teraźniejszością w ten mniej przyjemny sposób.  Kalkuckie sztuczne jezioro RABINDRA SAROBAR jest ulubionym miejscem turystów. Dlatego też pobliska stacja metra zalicza się do tych najczęściej uczęszczanych.  Jednakże od pewnego czasu wielu ludzi wybiera właśnie ten przystanek na miejsce swojej śmierci.TUTEJSZE SAMOBÓJSTWA nie pozostaną bez odpowiedzi.  Podróżni, zwłaszcza ci, którzy jadą ostatnim nocnym kursem spotykają się z NIEPRZYJEMNYMI ODCZUCIAMI. Świadkowie już wiele razy mówili o tym, że widzieli w późnych godzinach nocnych cienie zjaw i postaci. Błądzą tutaj dusze zmarłych?

enigma // październik-listopad 2014

36-38.indd 4

18.9.2014 9:39:04


Fala obserwacji UFO w 1947 roku Prywatny pilot Kenneth Arnold podczas swojego lotu nad stanem Waszyngton zobaczył dziewięć wielkich obiektów w kształcie bumeranga. Jego obserwacja wzbudziła również zainteresowanie osób na wysokich stanowiskach. Jest to jednak tylko początek wielkiej fali obserwacji UFO w 1947 roku, którego zwieńczeniem będzie słynna katastrofa w pobliżu Roswell. Czy miała tutaj miejsce inwazja kosmitów?

Media przedstawiają dziwne maszyny jako kuliste dyski

J

edna z najistotniejszych i najsłynniejszych obserwacji UFO miała miejsce na krótko po drugiej wojnie światowej (1939–1945) w USA. Serię dziwnych informacji rozpoczął prywatny pilot KENNETH ARNOLD (1915–1984), który podczas swojego lotu 24 czerwca 1947 roku zobaczył w pobliżu góry Mount Rainier dziewięć nieznanych obiektów. Ich ruch porównał do talerzy skaczących po wodzie. Dopiero po powrocie pilota na lotnisko i ogłoszeniu tego spotkania, ludzie zaczęli pytać: skąd pochodzą?, kto nimi steruje?, jakie są ich plany? W latach powojennych poświęca się bardzo dużą uwagę informacjom o bardzo zaawansowanych maszynach. Dlatego do dyspozycji są śledztwa wojskowe i protokoły włącznie z opiniami wielu szanowanych naukowców. Co udało im się ustalić? Udajcie się razem z ENIGMĄ na sam początek nowożytnej historii UFO i zajrzyjcie za kulisy przypadku, który dał światu związek wyrazowy „latający talerz”.

Skąd przyleciały latające talerze? nad tym obszarem, jednak nie znalazł żadnych szczątków. Wyżej, nad maszyną Arnolda przeleciało regularne połączenie z San Francisco do Seattle. W tym momencie mały Piper Cub znajdował się na wysokości około 3000 metrów. Pilota oślepił nagle błysk światła. Oczywiste jest, że w pobliżu znajduje się jeszcze jedna maszyna. Jednak to, co zobaczył parę minut później zaparło mu dech w piersiach. Dziewięć połyskujących obiektów leciało w szeregu w zstępującej kaskadzie! Razem tworzą szereg o długości około 8 km i od czasu do czasu wysyłają w kierunku pilota błysk odbijającego się słońca.

BŁYSK ŚWIATŁA

Młody pilot Kenneth Arnold może pochwalić się legendarnym, małym i bardzo uniwersalnym samolotem Piper Cub. 24 czerwca 1947 roku o godzinie drugiej po południu poleciał swoją maszyną z miasteczka Chehalis w stanie Waszyngton do oddalonej o około 200 km Yakimy. Nad Górami Kaskadowymi lot przebiega całkowicie bez problemów podczas przyjemnej słonecznej pogody. W czasie jego trwania Arnold przypomniał sobie o zaginionym samolocie, za którego znalezienie rząd amerykański obiecał nagrodę w wysokości około 15 000 złotych. Dlatego też krążył chwilę

SZYBSZE NIŻ SAMOLOTY NADDŹWIĘKOWE

Od swojego pierwszego spotkania Arnold cały czas nosił przy sobie kamerę. Jednak nie zobaczył już UFO

...Obiekty lecą w przybliżeniu na tej samej wysokości, jednak poruszają się w inny sposób. Wydaje się, jakby kołysały się w górę i w dół. Arnold otworzył okienko, aby mógł lepiej zobaczyć, co to za maszyny. Przy bliższym zbadaniu zobaczył, że nie mają żadnego ogona i właściwie nie wyglądają jak znane samoloty...

Obiekty lecą w przybliżeniu na tej samej wysokości, jednak poruszają się w inny sposób. Wydaje się, jakby kołysały się w górę i w dół. Arnold otworzył okienko, aby mógł lepiej zobaczyć, co to za maszyny. Przy bliższym zbadaniu zobaczył, że nie mają żadnego ogona i właściwie nie wyglądają jak znane samoloty. Przypominają raczej zaokrąglone bumerangi, a ich długość pilot obliczył na około 19 metrów. Jeden z nich ma inny kształt. Wygląda jak ostro zakończony sierp księżyca. Wszystkie poru-

››

enigma // październik-listopad 2014 39

39-41.indd 1

18.9.2014 9:35:20


„Od mojej pierwszej obserwacji tzw. latających dysków poświęciłem śledztwu wiele pieniędzy i czasu. Nie mam wątpliwości co do tego, że obiekty te były samolotami o dziwnej budowie i wykonane były z materiałów nieznanych mieszkańcom naszej planety.“ KENNETH ARNOLD

››

szają się z niewiarygodną prędkością. Według szacunków Arnolda osiągają aż 2700 km/h, co w 1947 roku oznaczało, że są trzy razy szybsze niż jakikolwiek sterowany przez człowieka samolot. Później poprawia ocenę na 2000 km/h jednak cały czas jest to większa prędkość niż w przypadku znanych naddźwiękowych samolotów. Czy możliwe, że był świadkiem testowania nowych technologii? W swoim oświadczeniu powiedział, że to spotkanie wywołało w nim przerażające odczucia. Wylądował w Yakimie o godzinie czwartej po południu i od razu pobiegł podzielić się swoim doświadczeniem z przyjacielem i menadżerem generalnym lotniska AL BAXTEREM. Nie minęło wiele czasu, a o sprawie wiedziało już całe lotnisko.

FOTO: UFOEVIDENCE.ORG, WIKIMEDIA.ORG, LESCONFINS.COM

JAK TALERZ NA WODZIE

40

Na krótko po wojnie większa uwaga poświęcana jest niepowszechnym technologiom. Sam Arnold po swoim doświadczeniu był przekonany, że stał się świadkiem próby jakiejś nowej techniki. Ponadto armia bez wątpienia wiedziała o istnieniu niezwykłych obiektów. Potwierdzają to niektórzy byli żołnierze. Zostali poinstruowani, że mogą zobaczyć obiekty o tym kształcie i wzorze, który opisałem i zapewnili mnie, że mi się to nie przyśniło i że nie zwariowałem, oświadczył Arnold. Jego świadectwo wpłynęło na dziennikarzy i kolegów. Arnold miał wszystkie zadatki na lojalnego świadka. Był szanowanym handlowcem, doświadczonym pilotem i trzeźwym obserwatorem. Wydaje się, że w swoim opisie wydarzeń nie przesadził ani nie dodał żadnych sensacyjnych szczegółów. Starał się przedstawić dziennikarzom niezwykły sposób poruszania obiektów, kiedy powiedział: Samoloty leciały jeden za drugim w dziwny sposób, tak jakbyście rzucili talerz na wodę, a on odbił się od powierzchni. Powstało w ten sposób określenie „latający talerz”, które szybko trafiło do mediów i od lat 50-tych stało się synonimem dla UFO.

LUDZIE CHCĄ WYJAŚNIEŃ

W tych czasach obserwacja Arnolda była czymś niezwykłym i dlatego też wywołała wielką falę za-

interesowania. Mężczyzna zwierzył się później, że od czasu, kiedy po raz pierwszy podzielił się swoją opowieścią nie zaznał ani chwili spokoju. Dostał także wiele listów. Jednak żadna z piszących osób nie uznała go za szaleńca. Wielu wierzących uważa obserwację niezidentyfikowanych obiektów jako zapowiedź zbliżającej się katastrofy. Inni przypuszczają, że dotarli tutaj goście z innego świata. Z czasem tak samo twierdzi coraz więcej osób i sam Arnold. Jednak jednym tchem dodaje, że z pewnością nikogo nie skrzywdzą. Pilot ponownie mówi o dużej prędkości obiektów. Zmieniały kierunek lotu tak szybko i pod tak ostrymi kątami, że piloci wewnątrz nie mogliby przeżyć takiego ciśnienia. Kto więc nimi sterował? Może był to test samolotów bezzałogowych?

ARMIA JEST BEZRADNA

Chociaż wcześniejsze oświadczenia byłych żołnierzy mówią, że armia wiedziała o obiektach, z góry docierają sporne reakcje. Pierwsze śledztwo przeprowadził w 1947 roku porucznik FRANK BROWN i kapitan WILLIAM DAVIDSON z Kalifornii. Ich informacja tylko potwierdza to, co dziennikarze napisali już wcześniej na temat Arnolda. Obecnie opinia przesłuchujących jest taka, że pan Arnold faktycznie widział to, co opisał. Trudno uwierzyć, że człowiek o takich cechach i widocznej integralności oświadczał, że widział te obiekty i napisał na ich temat informację, gdyby to w rzeczywistości nie miało miejsca. Na przekór opiniom wojskowych śledczych Arnold według oficjalnych wniosków armii miał tylko halucynacje. Jednak armia we współpracy z FBI rozpoczęła szczegółowe badanie kolejnych pilotów i żołnierzy i po trzech tygodniach doszli do wniosku, że „tale-

Te zdjęcia zostały wykonane w Phoenix tylko kilka dni po obserwacji Arnolda

rze” nie są fikcją i nie można ich wyjaśnić za pomocą żadnych zjawisk naturalnych. Z tego śledztwa wypłynęło później kilka projektów ukierunkowanych na badanie fenomenu UFO, włącznie ze znanym projektem Blue Book.

RZĄD MUSI PRZEDSTAWIĆ PRAWDĘ!

Arnold starał się wyjaśnić sprawę na własną rękę. Ostatecznie poświęcił kilkadziesiąt lat różnym obserwacjom UFO. Od mojej pierwszej obserwacji tzw. latających dysków poświęciłem śledztwu wiele pieniędzy i czasu. Nie mam wątpliwości co do tego, że obiekty te były samolotami o dziwnej budowie i wykonane były z materiałów nieznanych mieszkańcom naszej planety, oświadczył Arnold. Jednocześnie, w czasie wielu rozmów, apelował do rządu, aby odtajnił informacje, które ma do dyspozycji. Ludzie czują

enigma // październik-listopad 2014

39-41.indd 2

18.9.2014 9:35:23


Jeden z dziewięciu obiektów, które Arnold obserwował ze swojego Piper Cub, ma inny kształt

i innych danych. Jednakże jest w ufologii ważnym kamieniem milowym, ponieważ informacja na temat fenomenu UFO szybko się rozprzestrzeniła. Kiedy dziennikarze publikowali kolejne świadectwa i reagowali na nie kolejni świadkowie, wywołało to prawdziwą gorączkę, która zwłaszcza w USA trwała aż do lat 60-tych. Pomimo tego, że w danym momencie Arnold był sam w samolocie, później odezwało się kilka osób, które mogłyby potwierdzić jego świadectwo, co nadaje sprawie większą wagę. Na przykład poszukiwacz FRED JOHNSON obserwuje małą lunetą sześć dziwnych obiektów mniej więcej w tym samym czasie. Podobno wyzerowały one jego kompas. Lotnictwo uznało Johnsona za wiarygodnego świadka.

ROZPOCZĘŁA SIĘ INWAZJA UFO?

Przesłuchiwany pilot samolotu pasażerskiego z San Francisco do Seattle, który był w tym miejscu, nie zauważył nic niezwykłego. Jednak śledczym i dziennikarzom w ciągu kilku kolejnych dni udało się odkryć jeszcze kilku świadków, którzy 24 czerwca 1947 roku około godziny 15 widzieli dziwne latające obiekty w pobliżu Mount Rainier. Jeszcze dziwniejsze jest to, że znaleźli się również świadkowie, którzy ogłosili, że widzieli UFO w innym czasie tego samego dnia. Większość tych zdarzeń rozegrało się w okolicy Seattle w nocy albo rano tego dnia. Można odnieść wrażenie, że rozwiązał się worek z nieznanymi obiektami. Osiem podobnych UFO widziano nad miastem Tulha w Oklahomie 12 lipca 1947 roku i ponadto udało się je uchwycić na cennym zdjęciu. Fotografem jest ENLO GILMORE, były amerykański oficer marynarki. Oszacował on ich prędkość na taką samą jak Arnold. Jest przekonany, że armia Stanów Zjednoczonych posiada własną tajną flotę tych maszyn.

DOWODY ZOSTAŁY SKONFISKOWANE!

12 lipca w nocy w Oklahomie na niebie widziano i sfotografowano osiem kolejnych obiektów

zagrożenie w odniesieniu do możliwości istnienia obiektów z innej planety. Jednak on sam broni hipotetycznych gości. Oni nie chcą nikomu zaszkodzić. Uważam, że byłoby nie w porządku zestrzelić jednego z nich. Nawet gdyby udało się to wykonać, ich duża prędkość całkowicie by ich zniszczyła. Co zauważył pilot, że doszedł do takiego przekonania?

ILU BYŁO KOLEJNYCH ŚWIADKÓW?

Z perspektywy czasu dla współczesnych ufologów obserwacja Kennetha Arnolda byłaby zwyczajnym przypadkiem bez większego znaczenia. Obiekt widział jedyny świadek, wydarzenie trwało krótko, nie było możliwości obiektywnej oceny odległości

Kolejne dwie albo trzy fotografie powstały 27 lipca 1947 roku nad Phoenix. Obserwowany obiekt ma z przodu okrągły kształt i wykrojoną tylną część. Pośrodku obiektu znajduje się jakiś otwór przypominający kokpit. Kiedy zdjęcia te trafiły do rąk Arnolda, oświadczył, że ten dysk wygląda niemal dokładnie jak jeden z dziewięciu obiektów, które widział kilka dni temu. Konkretnie ten, który różnił się od pozostałych. Jednak fotografie i negatywy zostały później skonfiskowane przez FBI (Federalne Biuro Śledcze – przyp. red.) i armię amerykańską. W ten właśnie sposób definitywnie rozpoczęły się praktyki konfiskowania i utajniania dowodów przez wpływowe organy. Jednak te drobne przypadki robią miejsce słynnym wydarzeniom, które rozegrały się osiem dni po obserwacji Arnolda. Wtedy, 2 lipca 1947 roku wieczorem, w Nowym Meksyku w pobliżu miasta Roswell widziano kolejny tajemniczy dysk, a następnie w pobliżu rancza miejscowego farmera znaleziono rozbity wrak nieznanego pochodzenia. Oczywiste jest, ze wszystkie te przypadki łączą się ze sobą. Jednak co naprawdę rozegrało się nad Stanami Zjednoczonymi na początku lata 1947 roku? Były to testy nowych maszyn, czy odwiedziny z innej planety? EWA SKORUPKA

Bliskie spotkania w Nowej Zelandii  Farmerka FREDERICK MORELAND z miasta Blenheim w Nowej Zelandii wczesnym rankiem 13 LIPCA 1959 roku rozpoczęła codzienną pracę na swoim ranczo. Na ciemnym niebie zauważyła dysk o średnicy 10 METRÓW, z dwoma bardzo jasnymi zielonymi światłami w dolnej części.  Obiekt wznosił się nad dachami domów, a w jego przeszklonej kopule stało dwóch podróżników. Wyglądali jak ludzie ubrani w przylegające, połyskujące kombinezony, przypominające folię aluminiową. Na głowie mieli hełmy, dzięki którym nie można było zobaczyć ich twarzy. Później obiekt zaczął zmieniać kolory, powietrze wokół niego było gorące i było słychać jakieś buczenie.  DYSK WZNOSIŁ SIĘ NAD ZIEMIĄ przez kilka minut, potem odleciał, a w pobliżu, pomiędzy drzewami przez kilka kolejnych minut ukryta była farmerka, która obserwowała całe zdarzenie. Później odezwał się KOLEJNY ŚWIADEK, który widział dziwny obiekt ze swojego okna.  Moreland swoje spotkanie nagłośniła MIEJSCOWYM WŁADZOM i wszyscy, którzy ją przesłuchiwali byli zgodni co do tego, że kobieta mówiła trzeźwo i sprawiała dobre wrażenie. Nikt nie uważałby jej za kłamcę. Spotkała się ze statkiem kosmicznym i jego załogą.

Podobno na Księżycu zarejestrowano statek kosmiczny  W programie GOOGLE MOON, który umożliwia internautom przechadzkę po Księżycu, na początku tego roku jeden z fanów znalazł DZIWNĄ FORMĘ.  Obiekt ma wyraźny trójkątny kształt i po dwóch stronach SIEDEM ŚWIECĄCYCH PUNKTÓW, z pewnością świateł. Niektórzy badacze nie boją się uznać go za bazę kosmiczną albo statek kosmiczny. Regularny kształt i rozmieszczenie świateł według nich wskazuje na to, że jest to sztucznie stworzony obiekt.  Jest bardzo podobny do tzw. niewidzialnych myśliwców typu STEALTH, jednak jest o wiele większy niż jakikolwiek samolot, który został zbudowany na Ziemi.  Użytkownik, który znalazł tę anomalię na powierzchni Księżyca, zwrócił jeszcze uwagę, że podobna tajemnicza forma została znaleziona także POD LODEM NA ANTARKTYDZIE. Co to za obiekty?

enigma // Červen 2014

39-41.indd 3

41

18.9.2014 9:35:25


W średniowiecznym miasteczku Hameln w Dolnej Saksonii słychać melodyjne dźwięki. Podczas gdy większość mieszkańców siedzi w kościele, po okolicznych ulicach chodzi szczurołap i gra na swoim flecie. Dzieci wybiegają na zewnątrz i jak zaczarowane podążają za tą mamiącą muzyką. Szczurołap powoli wyprowadza je z miasta i zmierza w kierunku pobliskiej rzeki, gdzie planuje je utopić…

Szczurołap z niemieckiego Hameln

Czy za tajemniczym zniknięciem dzieci stał biskup?

WYRUSZAJĄ NA WYPRAWĘ KRZYŻOWĄ Dziesięcioletni pasterz Mikołaj stoi jak rażony piorunem. Jest 1212 rok i właśnie objawił mu się anioł.Wezwał go, aby zgromadził jak najwięcej dzieci i udał się z nimi do Ziemi Świętej. Mikołaj nie zawahał się i zaczął werbować małych żołnierzy z całych ówczesnych Niemiec. Ostatecznie udało mu się zebrać ich aż 20 tys. Potem skierował się przez Alpy do Włoch, skąd chciał ze swoją armią popłynąć do Jerozolimy. Czy możliwe, że w wyprawie brały również udział dzieci z Hameln? Nie możemy tego całkowicie wykluczyć. Jednak do dziecięcej wyprawy krzyżowej doszło już w 1212 roku, a więc ponad 70 lat przed tragedią Hameln. Istnieją również opinie, że dzieci nie wyprowadził szczurołap, tylko zmogła je dżuma, albo jakaś inna śmiertelna choroba. Jednak to nie wydaje się zbytnio prawdopodobne.

Według legend dzieci z Hameln miały podążać za fletem szczurołapa na spotkanie ze śmiercią

Z

FOTO: WIKIMEDIA.ORG, FLICKR.COM, THESTUPIDSTATION.COM

zachmurzonego nieba pada deszcz i puka do okien domów w Hameln.Tutejsze brudne ulice od razu zamieniają się w śmierdzący kanał ściekowy. Bowiem ludzie nie przejmują się tutaj zbytnio czystością. W średniowieczu normalne jest wylewanie ścieków i wszystkiego co zbędne przez okna. Dlatego nic dziwnego, że w mieście od 1284 roku namnożyło się sporo szczurów. Chyba powinniśmy z tym coś zrobić, powiedzieli radni i wynajęli szczurołapa, któremu obiecali sowitą nagrodę za rozwiązanie problemu.Ten wyciągnął swój zaczarowany flet, zagrał na nim i wyprowadził omamione szczury z miasta. Kiedy jednak wrócił po obiecaną nagrodę, radni odmówili jej wypłacenia. Dlatego też szczurołap zdecydował się okrutnie na nich zemścić i wyprowadzić wszystkie dzieci z Hameln.Tak mówią legendy. Czy mogą mieć realne podstawy? Wielu historyków twierdzi, że tak!

42

WCIĄGA JE DO JASKINI Przerażająca opowieść tak wpłynęła na miasto, że jego mieszkańcy zdecydowali się uwiecznić ją w tutejszym kościele.W około 1300 roku kazali wykonać szklaną mozaikę, która przedstawia kilkoro dzieci otaczających barwnego szczurołapa. Jednak w 1660 roku dzieło artystyczne zostało zniszczone. Najstarszą zachowaną wzmiankę na temat szczurołapa znajdziemy dziś w rękopisach z Lüneburg. Roku pańskiego 1284, w dzień świętego Jana i Pawła 26 czerwca 130 dzieci pochodzących z Hameln

zostało wyprowadzonych przez ubranego na kolorowo flecistę ecistę, jest w nich napisane. Jednak średniowieczny manuskrypt z XV wieku nie zawiera dokładnych informacji o tym, co stanie się z dziećmi. Istnieje kilka wariantów.Według najczęściej wspominanego, szczurołap wyprowadził je nad rzekę Wezerę i utopił. Jednak możemy się również spotkać z wersją, według której szczurołap ukrył dzieci z Hameln w jaskini.

ODEJDĄ DO TRANSYLWANII?

W Hameln stoi rzeźba szczurołapa. Jest wspomnieniem o dawnej legendzie czy prawdziwym wydarzeniu

Możliwe, że o odejściu dzieci z Hameln zdecydował biskup ołomuniecki Bruno ze Schauenburku

Giną również dorośli  W historii znamy również przypadki, kiedy z wioski bądź miasteczka znikają nie tylko dzieci, ale WSZYSCY MIESZKAŃCY. Po mieszkańcach nad jeziorem  Coś podobnego miało miejsce Anjikuni pozostały tylko puste chaty w 1930 roku w Kanadzie Północnej nad JEZIOREM ANJIKUNI (Angikuni), gdzie przez kilkadziesiąt lat stała nieduża wioska eskimoska. Kiedy w listopadzie owego roku dotarł tutaj łowca skór JOE LABELLE odkrył, że tutejsze domy są puste.  Pomimo tego, że natychmiast rozpoczęły się poszukiwania zaginionych Eskimosów przez policję, nigdy nie udało się ich znaleźć. Całkowicie zapadli się pod ziemię.

Msza pomału zbliża się do końca i ludzie wychodzą z kościoła na zewnątrz. Wszędzie panuje dziwny spokój. Ulice są puste i martwe. Dzieci nie ma, mówią przerażeni mieszkańcy Hameln. Jednak według współczesnych historyków nie przyszedł po nie szczurołap, tylko tzw. lokator. W XIII wieku doszło do kolonizacji Europy wschodniej i Bałkanów przez mieszkańców mówiących po niemiecku. Lokator jest więc osobą, która werbuje dzieci, ewentualnie młodych ludzi w wieku około 16 lat i odciąga ich od domu do miejsc, gdzie zakładają wioski i miasteczka. W 1284 roku bez wątpienia odwiedził on Hameln. Jednak nie wiadomo dokąd odprowadził dzieci. Historyk niemiecki WOLFGANG WANN twierdzi, że na Morawy, gdzie założył z nimi wieś Hamlíkov. Miało to nastąpić na podstawie decyzji biskupa BRUNA ZE SCHAUENBURKU (zm.1281), który pierwotnie pochodził z okolicy Hameln. Często wspominany jest także wariant, który mówi, ze lokator dotarł z nimi aż do Transylwanii, jak przypuszcza na przykład profesor amerykański WOLFGANG MIEDER (ur. 1944). Na szczęście wydaje się, że dzieci wbrew legendzie nie zmarły w rzece Wezerze, tylko gdzieś się spokojnie osiedliły. PAWEŁ BESTIA

enigma // październik-listopad 2014

42.indd 1

18.9.2014 9:36:00


Najsłynniejsze domy grozy Schody skrzypią pod krokami niewidzialnych nocnych gości. gości. Światła same się włączają. Drzwi się otwierają i za chwilę szybko zamykają się z trzaskiem. W pokojach czuć zapach, którego źródła nikt nie potrafi odnaleźć. Odwiedźcie wraz z naszym serialem najsłynniejsze domy grozy! Podczas naszej kolejnej wyprawy udamy się do Hiszpanii. W wiosce Belmez znajduje się dom, który podobno prześladują przerażające twarze zmarłych…

Wygląda to tak, jakby twarze reagowały na to, jak Maria właśnie się czuje

ANDALUZJA

DOM TWARZY: DO KOGO NALEŻĄ ZASMUCONE TWARZE?

Na farmie w wiosce Belmez pojawiają się twarze, którymi interesują się eksperci od tajemnic z całego świata

Z

aczyna świtać i na farmie w wiosce Belmez de la Moraleda w Andaluzji na południu Hiszpanii jest gwarno jak każdego ranka. MARIA GOMEZ PEREIRA (1918–2004) idzie do kuchni przygotować śniadanie, kiedy jej wzrok zatrzymuje się na dziwnej plamie na podłodze. Jest już tutaj od kilku dni, ale dzisiaj jest inna. Plama nieokreślonych kształtów od wczoraj nabrała bardziej wyraźnych rysów! Z podłogi patrzy na Marię zasmucona twarz, która wywołuje u kobiety gęsią skórkę…

FOTO: WIKIMEDIA.ORG, FLICKR.COM, ARCHIWUM ENIGMY SLACKERS.CO.ZA, UMPLIFE.COM

DLACZEGO NIE MOŻNA ICH USUNĄĆ?

Pierwsze plamy na kuchennej podłodze na farmie Pereirów zaczynają pojawiać się w sierpniu 1971 roku. Na początku nikt szczególnie nie zwraca na nie uwagi. Jednakże po kilku dniach z niepozornych plam zaczynają kształtować się wyraźne obrazy twarzy. Maria jest przerażona i jej mąż JUAN również nie ma dobrych przeczuć. Dlatego też ich syn MIGUEL spróbuje usunąć jedną z twarzy i miejsce zaleje nowym cementem. Jednakże wkrótce na podłodze pojawia się nowa twarz. A po niej kolejne! Zagadkowe obrazy przychodzą zobaczyć także sąsiedzi z wioski i wszyscy potwierdzają, że nie są to żadne niewyraźne plamy. Podobno są to bardzo ostre obrazy konkretnych twarzy! Jednak do kogo należą i dlaczego pojawiają się właśnie w kuchni w domu Pereirów?

43.indd 1

Twarze podobno zmieniają swój kształt nawet na oczach ekspertów przeprowadzających badania

REAGUJĄ NA ODCZUCIA?

Tajemnicą nie są tylko twarze, ale także ich „przemiany”. Wyraz tajemniczych twarzy ma się podobno zmieniać analogicznie do tego, jak w danym momencie czuje się Maria. Kiedy jest jej źle, podobno na podłodze widnieją smutne twarze. Ponadto wygląda to tak jakby naśladowały twarz kobiety. Kiedy Maria przemieszcza się z kuchni do innego pomieszczenia, przesuwają się tam również twarze. Pojawiają się informacje o tym, że pod domem rzekomo znajduje się stary cmentarz i nawet znaleziono tu szczątki

ludzkich ciał. Czy ten fakt może mieć coś wspólnego z twarzami wyglądającymi z podłogi? Ponadto w domu słychać podobno także tajemnicze szepty i płacz. W ciągu trzydziestu lat na podłodze w kuchni na farmie Pereirów pojawiło się kilkadziesiąt twarzy. Niektóre pozostają tylko przez parę godzin, inne wytrzymują nawet kilka tygodni. Czy mogły to być ślady zmarłych, którzy zostali tutaj niegdyś pochowani? A może zjawisko wywołała sama Maria dzięki jakiejś nieznanej parapsychologicznej umiejętności? Wskazuje na to również to, że po śmierci Marii Gomez Pereiry twarze przestały się pojawiać.

Wspomnienie dawnego nieszczęścia?  Z wieży CMENTARNEGO KOŚCIÓŁKA św. Marii Magdaleny w pewnej miejscowości w Czechach (w Velharticach) już od wielu lat patrzy ponuro na okolicę twarz dziewczyny, która NIE SPUSZCZA WZROKU z przechodniów.  W latach 90-tych ubiegłego wieku kościółek został wyremontowany i otrzymał NOWĄ FASADĘ. Jednak po paru tygodniach TWARZ ZNÓW SIĘ POJAWIŁA. Do kogo może należeć?  Jedna z miejscowych opowieści mówi o wypadku, do którego miało dojść w latach 70-tych. Podobno ZGINĘŁA WTEDY MŁODA DZIEWCZYNA. Czy twarz należy właśnie do niej? Podobno może to być ślad energetyczny, który pozostał na miejscu po STRASZNYM WYDARZENIU.  Rzekomo NEGATYWNĄ ENERGIĘ odczuwają niektórzy miejscowi, którzy niechętnie przychodzą w to miejsce.  O działaniach fatalnych mocy mają świadczyć także niektóre drzewa na cmentarzu, które dziwnie, NIENATURALNIE SIĘ OBRACAJĄ.

CO ODKRYWA NAUKA?

Do domu nie przyjeżdżają tylko ciekawi turyści i dziennikarze z aparatami fotograficznymi, ale także badacze z szeregów paranormalnych. Pobierają próbki cementowej podłogi, aby zbadać, czy twarze nie mogą być dziełem ludzkich rąk, czyli oszustwem. Jednak ich wyniki nie są jednoznaczne. W Belmez, w czasie, kiedy zjawisko było pod dozorem (notarialnie potwierdzonym) doszło do drobnych zmian w twarzach, co potwierdza ich nadprzyrodzone pochodzenie, twierdzi na przykład niemiecki ekspert od tajemnic HANS BENDER (1907–1991). Jeszcze w latach 90-tych ubiegłego wieku w hiszpańskich laboratoriach ICV miały miejsce ekspertyzy próbek pobranych z dwóch tajemniczych twarzy. Współczesny hiszpański publicysta i ekspert od tajemnic MANUEL CARBALLAL potwierdza: Wynik wyrażono bardzo prosto, a mianowicie, że w żadnym miejscu nie zostały znalezione ślady farby. Możliwe wyjaśnienie proponuje oczywiście współczesny badacz LUIS RUIZ-NOGUEZ, według którego do stworzenia twarzy zamiast farby wykorzystano cynk, ołów i chrom, których ślady zostały znalezione w próbkach. Czy sławne twarze w Belmez były więc tylko dziełem oszustów? A może jest to zagadka, której nawet współczesna nauka nie potrafi rozwikłać? JOANNA TARNOWSKA enigma // październik-listopad 2014 43

18.9.2014 9:50:30


44

enigma // październik-listopad 2014

44-45.indd 2

22.9.2014 10:44:34

JUŻ NIGDY NIE WRÓCI Indyjska organizacja do spraw badań archeologicznych umieściła w okolicach Bhangarhu kilka tablic ostrzegawczych, które głoszą, że przebywanie na tym terenie po zachodzie słońca jest zakazane. Po zmroku, albo przed świtem nikt nie odważy się tutaj przyjść, a turyści posłusznie opuszczają miasto w określonym czasie. Miejscowi twierdzą, że ten kto próbował pozostać wewnątrz po zachodzie słońca, zniknął i nigdy nie został odnaleziony.

POLICZEK EDUKACYJNY Chociaż duch zamordowanego majora nikogo w żaden sposób nie skrzywdził, pracownicy hotelu mają z nim nieprzyjemne doświadczenia. Zwłaszcza pracownicy ochrony, którzy w nocy chcą się przez chwilę zdrzemnąć, czasem słyszą angielski głos. Śpiącym strażnikom ktoś nakazuje: Nie palić, nie spać! Po tym następuje gwałtowny policzek.

NIEŻYJĄCY MĘŻCZYZNA CAŁY CZAS STRZEŻE Pod koniec XX w. pałac został zrekonstruowany i obecnie pełni funkcję luksusowego hotelu. Jednak wielu ludzi w pewnych częściach budynku narzeka na nieprzyjemne, przygnębiające odczucia. Personel hotelowy podobno często spotyka się ze zjawą jakiegoś mężczyzny z laską i istnieje przypuszczenie, że może chodzić o ducha Charlesa Burtona, który nie przestał strzec pałacu. Czy rzeczywiście hotelowymi korytarzami przechadza się duch, czy może chodzi o chwyt marketingowy hotelu?

Liczący niemal 200 lat pałac Brijraj Bhavan stoi w mieście Kota w Radżastanie. Kiedyś należał do miejscowego rodu książęcego. Od 1844 r. pałac zamieszkuje brytyjski rezydent major Charles Burton wraz ze swoją rodziną. Jednak w 1857 r. rozpoczęło się powstanie Hindusów przeciwko europejskiemu uciskowi kolonialnemu i pałac został zajęty przez napastników. Burton i jego dwóch synów uciekli do schronu w górnej części budynku. Przez kilka godzin opierają się, jednak później się poddają. Klękają, odmawiają modlitwę i ostatecznie zostają zabici w samym centrum budynku.

Bhangarh to opuszczone, ufortyfikowane miasto w regionie Radżastan na północnym-wschodzie Indii. Zostało założone przez króla Madho Singha w 1613 r. Jednak wkrótce po ukończeniu budowli zostało opuszczone. Legenda mówi, że stoi za tym klątwa czarownika, która spadła na Bhangarh po tym, jak wnuk króla Bhaj Ajab Singh (zm. 1705) nieświadomie powiększył swój pałac. Osiągnął on taki poziom, że jego cień dotknął siedziby czarownika. Klątwa została wypuszczona, a miasto rzekomo w ciągu jednego dnia zostało zniszczone.

NIE MOŻNA TUTAJ ZBUDOWAĆ NOWYCH DOMÓW Od tego czasu po ukończeniu każdej budowli spada jej dach. Teraz można tutaj zobaczyć ruiny wielu świątyń. Miejscowi twierdzą, że zamieszkują je duchy. Podobno najbardziej przerażający jest pałac królewski, w którym podczas jednej z bitew zginęła księżniczka Radżastanu. Turyści, którzy udają się, żeby zobaczyć ruiny, przynoszą ze sobą lampy, ponieważ niektóre części twierdzy nawet w czasie słonecznego dnia są zanurzone w ciemności.

PAŁAC W KOTA: Duch policzkuje

BHANGARH: Zakaz wejścia po zmierzchu

CIĘŻKIE POWIETRZE PO ZMROKU Paranormalne zjawiska na plaży Dumas nasilają się po zachodzie słońca. Wieczorem powietrze staje się cięższe od smutku, a kiedy jest wietrznie przygnębiający nastrój osiąga niebywałe rozmiary. Większość miejscowych po zmroku omija tę plażę szerokim łukiem. I mają ku temu zrozumiałe powody! Istnieją bowiem udowodnione przypadki, kiedy turyści oraz miejscowi, przechadzali się tędy nocą, zniknęli w tajemniczych okolicznościach i już nigdy nie wrócili.

WYSTRASZENI DRWALE W tutejszych lasach znajduje się odcinek, który miejscowi nazywają Drogą Śmierci. Drwale pracujący w okolicy od czasu do czasu widzą zjawę chłopca bez głowy. Duch przechodzi przez las do drogi i znika. Żadna z osób, które go zobaczą, nie uniknie nocnych koszmarów, w których zjawa znów się pojawia. Zjawa chłopca bez głowy tak zdeprymowała kilka osób, że postanowiły popełnić samobójstwo. Kim jest ten duch?

PRZERAŻAJĄCA SZKOŁA DLA CHŁOPCÓW Centrum tutejszych duchów staje się podobno tutejsza szkoła średnia dla chłopców. W korytarzach podobno słychać kroki, które jednak nie należą do nikogo. Dziwne dźwięki słychać było w szkole również w ciągu trzech długich miesięcy – od grudnia do marca, kiedy szkoła była zamknięta. O tym, że nie są to tylko opowieści wieśniaków świadczy fakt, że edukacja miejscowych mocno przewyższa średnią krajową.

Góra Dow, na której rozciąga się miasteczko Kurseong wznosi się na wysokości 1458 m n.p.m. w Bengalu Zachodnim około 30 km od Dardżyling. W ciągu ostatnich kilku lat wzrosła liczba turystów, a wraz z nimi także przerażające historie. W okolicy tego miejsca doszło do kilku tragicznych wypadków i podobno miało tutaj miejsce kilka morderstw i samobójstw. Rzekomo nieznane siły pozbawiają miejscowych spokoju duchowego i skłaniają do popełniania czynów, do których nigdy nie byliby zdolni.

Ciemna, piaszczysta plaża Dumas znajduje się w stanie Gudżarat 21 km od miasta Surat w południowej części Indii. W przeszłości na tej plaży Hindusi palili ciała zmarłych. Według ich wiary kremacja pozwalała duszy łatwiej opuścić ciało. Jednakże niektóre dusze, zwłaszcza dusze ludzi, którzy zmarli tragicznie, pozostają na tym świecie a nawet znęcają się nad żyjącymi. Obrzędy pogrzebowe bez wątpienia pozostawiły w tym miejscu trwały ślad i niektóre dusze pozostają tutaj do dnia dzisiejszego. PSY COŚ CZUJĄ! Ludzie mieszkający w okolicy plaży często narzekają, że kiedy spacerują brzegiem morza, słyszą dziwne dźwięki i szepty. Czy przemawiają do nich dusze zmarłych? O obecności niewidzialnych istnień na plaży świadczy również znany szósty zmysł zwierząt. Wszystkie psy, które żyją w jej pobliżu, wyją całą noc. Ci którzy chodzą tutaj ze swoimi pupilami, często zauważają, że psy bronią się przed dalszym spacerem. Tak jakby widziały więcej niż ludzie!

WZGÓRZE DOW: Zjawa chłopca bez głowy

PLAŻA DUMAS: Starodawny cmentarz

8 NAJBARDZIEJ PRZERAŻAJĄCYCH MIEJSC W INDIACH: CZY SĄ OPĘTANE PRZEZ DUCHY?


enigma // październik-listopad 2014 45

44-45.indd 3

22.9.2014 10:45:27

TEKST: EWA SKORUPKA

Barog został pochowany w pobliżu zbudowanego tunelu, który później został dokończony i ostatecznie nosi również jego imię. W tunelu i jego okolicy podobno do dnia dzisiejszego można spotkać jego ducha jadącego na koniu. Jest nieszkodliwy i chętnie porozmawia z każdym, kto zada mu dowolne pytanie. Jednak dwie pozostałe zjawy powodują u świadków nieprzyjemne doznania. Pojawia się tutaj również mężczyzna, który prosi przechodniów o zapalniczkę i duch pewnej kobiety, który czasem krzyczy tak, że można go usłyszeć daleko od tunelu.

CHCE TYLKO POROZMAWIAĆ

FOTO: WIKIMEDIA.ORG, FLICKR.COM, DAILYMAIL.CO.UK

Co noc, kiedy zapada mrok a księżyc jest w pełni, w twierdzy Shaniwarwada rozgrywają się przerażające, nadprzyrodzone zjawiska. Właśnie w tym okresie ich intensywność jest najsilniejsza. Podobno do dzisiaj z twierdzy dobiegają krzyki biednego chłopca i jego rozpaczliwe wołanie o pomoc. Czy jego duch krąży tutaj do dnia dzisiejszego?

NARZEKANIE O PÓŁNOCY

Pewnej nocy ktoś prześladuje trzynastoletniego dziedzica tronu o imieniu Narayanrao. Chłopiec jednak nie poddaje się, ucieka przed napastnikiem przez całą twierdzę i z przerażeniem krzyczy. Wuju, pomóż mi! Jednak pomoc nie nadchodzi. Pewnie dlatego, że zabójstwo następcy tronu zamówił właśnie jego wuj pragnący władzy. Z czasem młodemu księciu zabrakło sił i został zamordowany. Napastnik podobno pociął go mieczem na tyle kawałków, że jego ciało trzeba było pozbierać do naczynia i w nim pochować.

Przy budowie tunelu pracuje brytyjski inżynier kolejnictwa, pułkownik Barog, który zdecydował się rozpocząć budowę z obu stron góry. Jednak z powodu fatalnego błędu podczas obliczeń końce tunelu nigdy się nie spotkają. Barog zostaje oskarżony przez armię brytyjską o trwonienie ich pieniędzy i zostaje mu nałożona wysoka kara. Inżynier jest świadomy, że nie będzie mógł spłacić takiej kwoty i dlatego pewnego dnia podczas spaceru ze swoim psem, zastrzelił najpierw jego, a potem siebie.

PECHOWY INŻYNIER

Shimla to jedno z najbardziej znanych miast indyjskiego stanu Himachal Pradesh na północnym-zachodzie kraju. Podobno często mają tutaj miejsce przerażające spotkania z istotami z innego świata. Najwięcej z nich skupia się wokół tunelu kolejowego numer 33, inaczej nazywanego – tunelem Baroga. Został otwarty pod koniec 1903 r. i ma długość około 1 km. Personel przyległej stacji kolejowej podobno zawsze po zmroku opuszcza to miejsce.

Północe w twierdzy Shaniwarwada z połowy XVIII w. są ożywione w czasie pełni. Rozległy kompleks możemy znaleźć w mieście Pune w regionie Maharasztra w zachodnich Indiach. Składa się z pałacu, budynków sądowych, fontann i zbiorników wodnych. W styczniu 1732 r. miało miejsce jego uroczyste otwarcie i od tego czasu aż do 1818 r. twierdza służy władcom dynastii Peshwa. W tych latach dochodzi tutaj także do przerażającej tragedii. Podobno cały czas rozgrywa się ona za jej murami.

ZABÓJSTWO MŁODEGO KSIĘCIA

SHIMLA: Duchy w tunelu kolejowym

TWIERDZA SHANIWARWADA: Zjawy w czasie pełni

Bezgłowy duch nieżyjącego żołnierza podobno co noc przechadza się koło bramy i tuż przed świtem znika na cmentarzu. Jednak zdecydowanie nie jest jedyną zjawą, którą można tutaj spotkać. Eksperci od zjawisk paranormalnych twierdzą, że za niezwykłymi wydarzeniami na cmentarzu stoi duża liczba niezidentyfikowanych ofiar wielkiego powstania w 1857 r., które zostały tutaj pochowane.

NIEZNANI ZMARLI

Cmentarz ten jest chyba najstarszym cmentarzem w Delhi. Został zbudowany w 1808 r. i wkrótce po tym miejscowi zaczęli rejestrować niezwykłe wydarzenia. Jedną z najciekawszych i chyba najczęściej obserwowanych zjaw jest duch bez głowy. Podobno należy do żołnierza, który był bardzo zakochany w miejscowej dziewczynie. Kiedy dowiedział się, że wyszła za mąż za innego, skierował w swoją stronę broń i się zabił.

OFIARA NIESZCZĘŚLIWEJ MIŁOŚCI

Nie stanowi również wyjątku to, że turystów po odwiedzinach nawiedzają nocne koszmary. Różni świadkowie mówią o atakowaniu przez nieznane siły. Z niezwykle niepokojącego przeżycia zwierza się jeden z odwiedzających. Mój syn nie chciał przestać płakać. Potem zauważyłem mały odcisk dłoni na jego twarzy. Myślałem, że dostał od kogoś podczas kłótni, jednak on cały czas twierdził, że uderzył go duch. Czy na turystów napadają złe duchy?

NIEWIDZIALNY NAPASTNIK

przez kogoś obserwowane.

Obecnie grobowiec i meczet są podobno domem dżinów (duchów – przyp. red.), jednak zdecydowanie nie tych dobrych. Próbują się komunikować z przechodniami. Jak tylko wejdziecie do grobowca, z okolicznych grobów usłyszycie szereg dziwnych dźwięków. Niektórzy odwiedzający słyszą przede wszystkim jakieś tajemnicze warczenie. Inni znów straszne krzyki w obcym języku. Co mroczne duchy próbują powiedzieć? Osoby wrażliwe narzekają również na nieprzyjemne odczucia, tak jakby były

Znany kompleks archeologiczny Mehrauli leży na południowo-zachodnim skraju Nowego Delhi (część Delhi). Mehrauli tworzą dwa sąsiadujące ze sobą zabytki – meczet i grobowiec. Oba noszą imiona dwóch osób, Jamali i Kamali. Są to święci, którzy w XVI w. wygłaszają tutaj swoje kazania i po śmierci zostają złożeni w zbudowanym grobowcu. Właśnie w tych miejscach dochodzi do objawienia nadprzyrodzonych mocy. Również za dnia!

Wydaje się, że duchy i nadprzyrodzone moce upodobały sobie stolicę Indii Delhi i możliwe nawet, że ją chronią. Mówi się, że jeżeli ktoś próbowałby zapanować nad tym miastem, jego starania zakończą się na ruinach. Twierdzenie spełniło się w momencie, kiedy Brytyjczycy w 1911 r. przesunęli stolicę swojej kolonii z Kalkuty do Delhi. Bowiem wkrótce po tym byli zmuszeni opuścić Indie. Kolonizacja Indii zapisała się tłustym drukiem w przerażających legendach tego miasta. Jedną z jego najbardziej przerażających części jest miejscowy cmentarz.

DUCHY PRÓBUJĄ PRZEMÓWIĆ

JAMALI KAMALI: Krzyki w obcych językach

CMENTARZ W DELHI: Echo powstania indyjskiego


~ êytê ® u êi q ê ê ±ê ê ê ê ê ê ê

u ê I ê A I ê êw êz ¾ ê ê ê ê ê A ê ê ê ê ¾ ê ê ê ê ­ê q ê ên ±ê ê ê ¾ ê ê v ±ê ê ê ê ê ê I ­ê v ê ê ¾ ê ê u ê q ê ê ¾ 9ê ê ê A ê F ê I ±ê ê ê ê ê ê ê °êê { ê 8 ê Aê ê ê 8X ê ê 8 ê I ê ê ê ê ê X ¾ 8 ê ê ê ê X ¾ N ê ê p ê ­ê~ ê I Xê ê ê ±ê ê ê N ¾ ±ê I ê ê Aê A ê ê ê ê ê ê ¾ ê ê ­­­ê ±ê A ê ê ê ­

w ê ®ê

r A ê ê~ êytêê ­ê¢¢ê¨¡£¾¤¡¾¤¥±êê ¾ ®ê Í ­ ­ ê ­ ­ ­ êêêêê 46.indd 1

18.9.2014 10:18:21


UKRYWANE ZDJĘCIA POWIERZCHNI KSIĘŻYCA:

Czy astronauci znaleźli tutaj starodawne ruiny? Na jednym ze zdjęć Księżyca Ken Johnston odkrył dziwne wieże, o wysokości około 5 kilometrów

Amerykański satelita Lunar Orbiter krąży wokół Księżyca i wykonuje setki fotografii jego powierzchni. W 1967 roku zadaniem sondy jest określenie odpowiedniego miejsca do lądowania lotu kosmicznego Apollo 11. Podczas gdy na zdjęciach odwrotnej strony Księżyca naukowcy nie odkryją nic ciekawego, te z drugiej jego strony dosłownie zaparły im dech w piersiach. Znajdują się na nich dziwne sztuczne obiekty!

FOTO: EXAMINER.COM, UFOCASEBOOK.COM, NASA.GOV, WIKIMEDIA.ORG

M

47.indd 1

Apollo 10 sfotografował również kilka przedmiotów lewitujących w powietrzu. Czy były to statki kosmiczne?

nej NASA leży fotografia wykonana kilka dni temu przez satelitę Lunar Orbiter. Patrząc na nią naukowiec podobno zauważa anomalie na powierzchni Księżyca. Przede wszystkim zainteresował go podłużny obiekt, który otrzymał nazwę Tower, czyli Wieża. Po powiększeniu obrazka Johnston stwierdził, że obiekt mierzący około 5 tys. metrów ma złożoną budowę geometryczną, a jego powierzchnia przypomina szkło. Trudno powiedzieć, ale może mieć pochodzenie naturalne, ponieważ wszystko na Księżycu nosi widoczne znamiona erozji, uważa Johnston.

SĄ ZAWIESZONE W POWIETRZU

oduł księżycowy delikatnie wylądował na Po orbicie Księżyca krąży Apollo 10, który w maju powierzchni Księżyca. Sześć godzin później, 1969 roku jako ostatni miał zbadać jego powierzchnię we wczesnych godzinach rannych, 21 lipca i wypróbować wszystko, co jest potrzebne do kolejneCzy w kraterach księżyca zamieszkała jakaś 1969 roku schodzi z niego po schodach go lądowania ludzi na Księżycu. Znów wykonuje szereg nieznana nam dotąd cywilizacja pozaziemska? amerykański astronauta NEIL ARMfotografii, które trafiły do rąk Kena Johnstona.Ten odkrył STRONG (1930–2012). To mały krok dla na nich jeszcze dziwniejsze rzeczy niż na zdjęciach Lunar człowieka, ale wielki skok dla ludzkości, oświadczył, kiedy jego Orbiter z 1967 roku. Podobno rozpoznał na nich ruiny bunoga dotknęła powierzchni Księżyca. Następnie z kosmonaudowli, wielkich szklanych domów i kilku innych wież. Jednak tą BUZZEM ALDRINEM (ur. 1930) wciągnie amerykańską najbardziej interesuje go obiekt zbudowany z walcowatych flagę i rozpocznie fotografowanie okolicy i zbieranie próbek. części, który nazwał Castle. Chodzi o budowlę o długości Kosmonauci wylądowali na odwrotnej stronie Księżyca, ale 1,6 km i wysokości 14 km. Oprócz tego podobno zauważył Podczas gdy niektóre budowle wyglądają jak podobno w oddali coś zauważyli. Widzę światło, oznajmił na zdjęciach kilka przedmiotów, które są zawiezrobione ze szkła, inne przypominają raczej ruiny Armstrong podczas transmisji telewizyjnej.To wszystszone w powietrzu. ko. Nic więcej już nie dodał. Dlaczego? Byliśmy na POTRAFI WPŁYWAĆ NA Księżycu, jednak to co się tam stało zostało utajnione GRAWITACJĘ i oficjalnie pozostaje tajemnicą do dnia dzisiejszego, W środku modułu lunarnego Apollo 11 uważa amerykański badacz STEVEN GREER (ur. 1955), jego wuj brał udział w produkcji modułu księmiga czerwone światło alarmowe. Astronauci życowego. Czy Amerykanie odkryli na Księżycu coś, zauważyli, ze silniki dalej działają i dzięki Badacz o czym nie powinniśmy się dowiedzieć? temu przelatują miejsce, do którego weamerykański dług planu mieli dolecieć. Houston, mamy Steven Greer MA POWIERZCHNIĘ JAK ZE SZKŁA problem, zwracają się do swoich kolegów Na stole przed KENEM JOHNSTONEM, menadżerem dana Ziemi. Zignorujcie ostrzeżenie i kontynuujcie lądowanie Przy bliższym spojrzeniu sfotografowany obiekt nych Narodowej Agenci Aeronautyki i Przestrzeni Kosmiczręczne, doradza im młody operator STEVE BALES. Dlatewygląda jak skomplikowane laboratorium kosmiczne go też Armstrong chwyta urządzenie i pomału sprowadza moduł na powierzchnię. Dlaczego komputer nagle zawiódł podczas lądowania, do dnia dzisiejszego do końca już w latach 60-tych rosyjski astrofizyk JÓZEF SZKŁOWSKI nie wiadomo. Czy możliwe, że miało w tym swój udział (1916–1985). pozaziemskie urządzenie do sterowania grawitacją, jak su Niedawno przeprowadzone gerują niektórzy teoretycy konspiracyjni? I co się stało ze  Bez wątpienia najdziwniejbadania potwierdziły to. Jednak zdjęciami dziwnych budowli? Zniszczcie je, podobno Ken szym księżycem w układzie to nie wszystko. Znajduje się na słonecznym może poszczycić Johnston dostał taki rozkaz od kierownictwa NASA. Jednak nim monolit, bardzo niezwykła się PLANETA MARS. nie posłuchał on rozkazu i ukrył zdjęcia. Kiedy w 2011 roku budowla, która nie ma na nim  Chodzi o nieduży FOBOS. Dla po latach milczenia upublicznił je, natychmiast został wyco robić, zwraca uwagę dziwnego zachowania Fobos, rzucony z pracy. Czy możliwe, że NASA boi się zdradzew 2009 roku BUZZ ALDRIN. jak również dla jego kształtu nia ukrywanych informacji? Czy możliwe, że istniało życie  Według niektórych opinii Foi bardzo niskiej masy średniej pozaziemskie, a może nawet do dnia dzisiejszego istnieje na bos nie musi być asteroidą, jak istnieje tylko jedno wytłumanaszej najbliższej kosmicznej satelicie? PAWEŁ BESTIA

Fobos: Czy chodzi o statek kosmiczny?

czenie, a mianowicie, że jest to ciało puste, zwraca uwagę

dotąd uważano, tylko OBCYM STATKIEM KOSMICZNYM.

enigma // październik-listopad 2014 47

18.9.2014 9:44:00


Czy King Kong i Godzilla is t

Przerażające monstra z filmów wcale nie muszą być jedynie fikcją, jak się wydaje. Być może niektóre z nich mają swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości! Jak wyglądałoby spotkanie z King Kongiem lub Godzillą? Czy nasze wojsko poradziłoby sobie z atakiem olbrzymich pająków bądź smoków? Czy pod powierzchnią morza może żyć krzyżówka ośmiornicy i rekina?

Najpopularniejsze

potwory filmowe

W

wypełnionej po brzegi sali kinowej słychać chrupanie popcornu. Boję się, wykrzyknie młoda dziewczyna, kiedy na ekranie pojawia się scena z potwornym Godzillą, który swoim potężnym ciałem niszczy amerykańskie miasto Nowy Jork. Nie bój się, to tylko film, uspokaja ją chłopak. Nagle cała sala kinowa niemalże się zatrzęsie. Do środka wbiega pracownik kina i krzyczy: Natychmiast opuście salę! Widzowie wybiegają na zewnątrz. To, co ukazało się ich oczom, było niewiarygodne. W stronę kina zmierza olbrzymi potwór – przypominający jaszczura z okresu prehistorycznego! Czy to tylko złudzenie? Podobno z niektórymi filmowymi potworami można się spotkać nie tylko na ekranach kin…

Prawdziwym przodkiem King Konga był podobno tajemniczy stwór zwany Gigantopithecus blacki

Skąd wzięła się historia o największej małpie wszech czasów? FILM: King Kong POTWÓR: olbrzymia małpa MOŻLIWY PROTOTYP: Gigantopithecus blacki POCHODZENIE: Azja

W

środku lasu w pobliżu indonezyjskiej wyspy Sumatra słychać rytmiczne dźwięki bębnów. Wokół ognia tańczą tubylcy i wykrzykują: Kong! Kong! Kong! Za nimi w niedostępnych puszczach coś się porusza. Nagle

48

z wnętrza dżungli odezwie się dziki zwierzęcy ryk…

WIĘKSZY NIŻ MYŚLICIE

Grupa filmowców wyruszy na Pacyfik, aby odnaleźć legendarną wyspę zwaną Skull Island, na której według legendy żyje monstrum zwane Kong. Ta olbrzymia małpa rządzi w całej dżungli. Jedynie piękna blondynka z Ameryki, Ann Darrow, potrafi ją oswoić. Tak rozwija się historia sławnego amerykańskiego filmu King Kong z 1933 roku. To prawdopodobnie najpopularniejszy potwór na świecie.

Historia King Konga jest tak samo fascynująca jak ta, która wyszła spod pióra hollywoodzkiego scenarzysty, twierdzi współczesny brytyjski paleontolog Mike Walley. Jego zdaniem King Kongowi najbardziej odpowiada pod względem podobieństwa olbrzymia prehistoryczna małpa Gigantopithecus blacki, która wymarła 100 000 lat temu. Żyła na terenie dzisiejszej środkowej Azji. Czy ma rację?

FASCYNUJĄCE ZNALEZISKO

W 1935 roku niemiecki paleontolog GUSTAV HEINRICH RALPH VON

KOENIGSWALD (1902–1982) dokonuje spektakularnego odkrycia. Podczas wyprawy do Chin w jednej z aptek w Hongkongu znajduje duży ząb trzonowy, który na pierwszy rzut oka wygląda jak ząb człowieka. Jednakże jest kilkakrotnie większy. Na podstawie kolejnych badań, naukowiec stwierdza, iż ząb należy do olbrzymiej małpy, która mogła mieć aż 3 metry wysokości i ważyć 540 kg. Tajemniczy stwór dostaje nazwę Gigantopithecus blacki i dziś uważany jest za największego żyjącego naczelnego wszech

enigma // październik-listopad 2014

48-51.indd 2

18.9.2014 9:49:41


s tnieli naprawdę?

Czy ewolucja stworzyła najbardziej niebezpieczne monstrum na świecie?

W 1935 roku niemiecki paleontolog Gustav Heinrich Ralph von Koenigswald dokonuje spektakularnego odkrycia. Podczas wyprawy do Chin w jednej z aptek w Hongkongu znajduje duży ząb trzonowy, który na pierwszy rzut oka wygląda, jakby należał do człowieka. Jednakże jest kilkakrotnie większy. Na podstawie kolejnych badań, naukowiec stwierdza, iż ząb należy do olbrzymiej małpy, która mogła mieć aż 3 metry wysokości i ważyć 540 kg.

FILM: Godzilla POTWÓR: olbrzymi jaszczur MOŻLIWY PROTOTYP: Dakosaurus andiniensis POCHODZENIE: Argentyna

Jeśli nasza cywilizacja spotkałaby się z Godzillą, oznaczałoby to jej pewny koniec

G

rupa lekarzy dyskutuje nad łóżkiem, w którym leży ranny marynarz. Coś zniszczyło jego statek, a wszyscy koledzy nie żyją, opowiada policjantowi jeden z lekarzy. Policjant popatrzy na przerażonego rozbitka i zapyta go: Co pan widział? Jednak marynarz nie zareagował. Policjant zapali mu przed oczyma zapalniczkę, aby zwrócić jego uwagę i powtórzy pytanie. Marynarz drżącym głosem wypowiada: G-O-D-Z-IL-L-A. Tak nazywa się zmutowanego potwora o gigantycznych rozmiarach, który pojawił się w japońskim filmie Godzilla z 1954 roku. Do jakiego stopnia należy poważnie traktować tę historię? Film ten służy głównie rozrywce. Nigdy nie istniało podobne monstrum, twierdzi współczesny amerykański publicysta MICHAEL A. DEXTER. Jednakże w 2005 roku dochodzi do odkrycia, które być może będzie dowodem na to, że jest wprost przeciwnie.

Przodkiem Godzilli mogła być zmutowana wersja prehistorycznego Dakosaurusa andiniensis

Zmutowany morski stwór miał zęby podobne do tych, które mają gady.

Istnieją olbrzymie szczury?

Olbrzymi ząb trzonowy zbadał także niemiecki naukowiec Friedemann Schrenk

czasów. To właśnie on najbardziej przypomina filmowego King Konga. Niektórzy badacze zajmujący się kryptozoologią (wiara w zwierzęta występujące w podaniach, legendach – przyp. red.) uważają, że nie ma dostatecznych dowodów na to, że Gigantopithecus blacki naprawdę wymarł. Czy to możliwe, że nadal żyje i się rozmnaża? Czy dzisiaj możemy go zobaczyć na własne oczy?

48-51.indd 3

 Film produkcji kanadyjskiej Gnaw: Food of the Gods (Gryzonie: Pokarm Bogów) z 1989 roku przedstawia przerażającą historię walki ludzkości ze stadem gigantycznych szczurów. Ale czy to tylko fikcja?  Olbrzymie szczury wielkości kota podobno w roku 2011 zabiły 3-letnią dziewczynkę LUNATHI DWADWU z Republiki Południowej Afryki. Szczur zaatakował ją jak spała. Nigdy Brytyjski emeryt Brian nie zapomnę tego, jak przerażająco wyglądała Watson z martwym moja córeczka po tym, jak ją znaleźliśmy, opo- gigantycznym szczurem. wiada ojciec dziewczynki BUKISWA DWADWU.  W 2012 roku 67-letni emeryt Brian Watson znajduje nienaturalnie dużego szczura na swojej farmie w brytyjskiej wsi Waskerley. Mierzył ponad 120 cm, najpierw wystraszył przyjaciela mojej wnuczki. Słyszałem jak krzyczy. Biegłem za nim, po drodze chwyciłem kij, aby jak najszybciej zabić intruza, opowiada później Watson, który po ZABICIU SZCZURA spalił go w ogniu. Jednak zanim to zrobił, poprosił kolegę, aby ten sfotografował go z gryzoniem.  Czy naprawdę istnieją gigantyczne szczury? Czy powinniśmy przygotowywać się na ICH ATAK?

KRWIOŻERCZA BESTIA

W południowej Argentynie znaleźliśmy kopalne dowody na istnienie podmorskiego monstrum sprzed 135 milionów lat, które nazwaliśmy Godzilla ze względu na ogromne podobieństwo do filmowego stwora, mówi paleontolog Diego Pol z Uniwersytetu w Ohio. Jego zdaniem odnaleziony został jeden z gatunków zmutowanego, dziś już nieżyjącego prehistorycznego krokodyla lub jaszczura zwanego Dakosaurus andiniensis. Swego czasu paleontolog mierzył aż 4 metry. Diego Pol Na naszym znalezisku widoczne są niewiarygodne zmiany ewolucyjne, twierdzi Pol. Jednakże odkryty krokodyl w odróżnieniu od innych morskich krokodyli posiada zęby podobne raczej do tych, które mają gady poruszające się na powierzchni ziemi. Wygląda to bardziej na mięsożernego dinozaura niż morskiego krokodyla, uważa biolog James M. Clark z Uniwersytetu George’a Washingtona. Prawdopodobne jest, że stwory te poruszały się zupełnie swobodnie po ziemi. Tak jak filmowy Godzilla. Ale czy podobny potwór istniał naprawdę?

››

enigma // październik-listopad 2014 49

18.9.2014 9:49:49


›› Niektórych pająków nie zadepczecie bosą stopą!

FILM: Inwazja olbrzymich pająków POTWÓR: Gigantyczne pająki MOŻLIWY PROTOTYP: Jba Fofi POCHODZENIE: Afryka

M

łoda kobieta czesze włosy przed lustrem. Dziś taka fryzura mi pasuje, mówi do siebie. Nagle jednak uśmiech znika z jej twarzy. Na podłodze zauważa maszerującego, małego pająka. Fuj!, wykrzyknie kobieta i zadepcze go nogą. Z ulgą znowu przegląda się w lustrze. Jednak nie ma pojęcia, że przed jej domem znajduje się brat zabitego pająka. Tylko, że jego rozmiar jest nieporównywalnie większy!

TE

me tí ní ce em

BUDZI STRACH I PRZERAŻENIE

RIdá é ů u-

Klasyczny horror Inwazja olbrzymich pająków z 1975 roku opowiada o terroryzowaniu mieszkańców Północnego Wisconsin przez śmiercionośne, 15-metrowe pająki. Myślicie, że coś takiego możliwe jest tylko w filmie? Pająki o podobnych rozmiarach rzekomo znajdują się w Afryce, a tamtejsi tubylcy na-

í stuy?

50

Brytyjski kamerzysta Richard Terry twierdzi, że olbrzymie pająki mogą do dziś żyć w amazońskiej dżungli

zywają je Jba Fofi (tłumacz: olbrzymi pająk – przyp. red.). W czasie moich wypraw do Afryki wielu tubylców mi o nich opowiadało. Opisywali je jako gigantyczne, brązowe pająki z fioletowym brzuchem. Rozpiętość nóg to co najmniej pięć metrów, opowiada współczesny szkocki naukowiec WILLIAM J. GIBBONS.

SĄ WSZĘDZIE!

Podobno w 1938 roku w czasie wycieczki do Konga brytyjskie mał-

żeństwo REGINALD i MARGURITE LLOYDOWIE zaobserwowali jednego z przedstawicieli Jba Fofi. Właśnie jechaliśmy autem, kiedy zauważyliśmy pająka, który swoim rozmiarem przypominał małpę, opowiadają wystraszeni małżonkowie. W roku 1948 Amerykanin WILLIAM SLAYDON ze stanu Luizjana potwierdza, że w czasie drogi do kościoła wraz ze swymi wnukami zobaczył nienaturalnie ogromnego pająka: Usłyszałem szeleszczenie w krzakach. Razem

Film Inwazja olbrzymich pająków wzbudził mnóstwo emocji. A jeśli te monstra istnieją naprawdę?

z wnukami zatrzymaliśmy się. Nagle z krzaków wyszedł ogromny pająk i przeszedł przez ulicę. Brytyjski kamerzysta RICHARD TERRY w 2011 roku wyrusza do dżungli amazońskiej. W jednej odległej wiosce dowiaduje się od tubylców, że olbrzymie niebezpieczne pająki mieszkają głęboko w dżungli i każdy się ich boi. Czy oznacza to, że podobne monstra naprawdę istnieją? Czy w przyszłości grozi nam z ich strony niebezpieczeństwo?

enigma // październik-listopad 2014

48-51.indd 4

18.9.2014 9:49:54


Czy smoki przemykają tylko po srebrnym płótnie? FILM: Władcy ognia POTWÓR: Smoki MOŻLIWY PROTOTYP: Peluda POCHODZENIE: Francja

FILM: Sharktopus POTWÓR: Pół ośmiornica, pół rekin MOŻLIWY PROTOTYP: Lusca POCHODZENIE: Karaiby

Dzisiaj stwory podobne do smoków latają nad Meksykiem

CAŁY CZAS SĄ MIĘDZY NAMI?

Mają łuskowatą szyję, głowę i ogon, podłużne ciało, nogi jak u żółwia, są zielonego koloru, głosi zapis ze średniowiecznej francuskiej kroniki. Wielu naukowców jest przekonanych, że właśnie te zapiski są wystarczającym dowodem na to, że nasi przodkowie naprawdę walczyli ze smokami. Ale czy wszystko zakończyło się w średniowieczu? W ostatnim czasie coraz częściej słychać o dziwnych stworach, które zostały zaobserwowane na niebie. Zazwyczaj widziane są nad Meksykiem. Wielu mieszkańców potwierdza, że wznoszą się nad nimi dziwne monstra o różnych barwach. Wyglądają jak smoki… Czy to wszystko to tylko legendy, a może jest w nich szczypta prawdy?, pyta meksykański dziennikarz Jaime Maussan (ur. 1953). Czy to możliwe, że smoki przeżyły do naszych czasów?

Na średniowieczną Francję podobno napadło monstrum zwane Peluda. Wyglądało dokładnie tak, jak smok Atak smoków na naszą ziemię wcale nie musi być fikcją. Czy dojdzie do niego w przyszłości?

Urlop na plaży może zamienić się w walkę o życie!

L

Na Florydzie w roku 1896 odkryto ogromną kałamarnicę, wyglądała jak z horroru Morski drapieżnik skrzyżowany z ośmiornicą podobno atakuje turystów na plaży. Czy jest to tylko czyjaś fantazja? W Internecie krąży zdjęcie ośmiornicy, która podobno ma zęby. Chodzi o stwora znanego pod nazwą Lusca?

ato w pełni, piaszczysta plaża Bavaro na Karaibach wypełniona turystami. Nagle słychać przeraźliwy krzyk ratownika: Uwaga, rekin! Za jedną z pływających kobiet wyraźnie widać jakiś podejrzany cień. Patrol ratunkowy natychmiast udaje się skuterem na miejsce. W tym czasie ratownik wyjmuje lornetkę, aby lepiej widzieć rekina. Mój Boże, co to za mutant? Wydaje mu się, jakby ten morski drapieżnik częściowo przypominał ośmiornicę! Film, pt. Sharktopus z 2010 roku wystraszył całą rzeszę widzów. Mnóstwo emocji budzi także fakt, że podobnie przerażający stwór rzekomo żyje w rzeczywistości! Chodzi o ogromną ośmiornicę, która porusza się z taką prędkością jak rekin na Karaibach. Nazywa się ją Lusca. Podobno ma 60 metrów długości i zdaniem wielu marynarzy ma wygląd krwiożerczego potwora.

TRZYMAĆ SIĘ Z DALA OD WODY!

Lusca tylko podczas pełni wypływa na powierzchnię. Mówi się, że swoimi mackami atakuje ludzi dookoła i ściąga ich na dno, twierdzi amerykański pisarz GEORGE M. EBERHART (ur. 1950). Czy naprawdę można dać wiarę, że coś takiego istnieje? A może to tylko wymyślone historyjki? Może chodzić, np. o złudzenie optyczne w czasie przypływu, wtedy może się wydawać, że widać olbrzymie macki, wyjaśnia Eberhart. Jednak istnieją inne teorie. Może chodzić o nieznany gatunek ośmiornicy lub zwierzę podobne do kałamarnicy, które wypłynęło na plażę na Florydzie w 1896 roku. Ale jak to naprawdę jest z Luscą? Marynarze, którzy podobno widzieli ją kilka razy, trwają przy swoim: Ma wygląd rekina i ośmiornicy, a to sprawia, że jest ekstremalnie niebezpieczna, twierdzą. Czy można dać temu wiarę? JAN CHAŁUPA

FOTO: WIKIA.NOCOOKIE.NET, FANPOP.COM, WIKIMEDIA.ORG, DEVIANTART.NET, SHUTTERSTOCK.COM

K

olumna wojska przyjeżdża do zupełnie zniszczonej, francuskiej stacji metra. Co się tutaj stało? Kolejny atak terrorystyczny?, dowódca wojska pyta jednego z ochroniarzy. Ludzie twierdzą, że stację spalił smok, ale chyba są w szoku i mówią głupstwa, odpowiada ochroniarz. Apokalipsa stała się rzeczywistością. Cały świat opanowały ogromne smoki, które zioną niszczącym ogniem. Tak przedstawiają przyszłość twórcy amerykańskiego filmu z roku 2002. Czy coś takiego może mieć miejsce w rzeczywistości? Z wielu różnych źródeł wiemy, że nasi przodkowie mieli do czynienia z podobnymi stworami. Na przykład w średniowiecznej kronice, znajdującej się w miejscowości La Ferte-Bernard na północnym-zachodzie Francji, można przeczytać o wielu podobnych atakach smoków i to w niejednym miejscu. We Francji smoki te nazywają się Peluda i zdecydowanie nie są to jakieś domowe zwierzątka!

enigma // październik-listopad 2014 51

48-51.indd 5

18.9.2014 9:50:03


21. WIEK HISTORY REVUE - ZAPRASZAMY DO HISTORII

()34/29

".6/%4&/ 10%#ร + #*&(6/" 10ร 6%/*08&(0 CZY O TRIUMFIE ZDECYDOWAล YDOWAล WOREK KAMIENI? JUZ W TWOIM KIOSKU!

R EVUE

6 I PAลนDZIERNIK-LISTOPAD I 2014 I 7,99 ZL (w tym 8% VAT)

ร ร ร ยบย ย ร ร ยปร ร ร ยบ

8*&-$: 13;&$*8/*$:ย

EGZEKUCJA LUDWIKA XVI

"MFLTBOEFS 8JFMLJ WT %BSJVT[ ***

13

ZAMACH W SARAJEWIE

NAJNIKCZEMNIEJSZYCH

LUDOBร JSTWO ORMIAN

ZBRODNI, KTร RE WSTRZฤ SNฤ ล Y ล WIATEM

ล WIADECTWO Z BERLIล SKIEGO BUNKRA: O HITLERZE OPOWIADA JEGO SEKRETARKA 01.indd 1

9.9.2014 16:26:15

ODKRYWAJ Z NAMI TAJEMNICE HISTORII!

52.indd selpromo1enigma 1 str.indd 2

18.9.2014 12.9.2014 10:19:14 15:34:01


5

drogocennych statków, które przewoziły

złoto

CZY KIEDYKOLWIEK ZOSTANĄ ODNALEZIONE SKARBY, KTÓRE ZAGINĘŁY POD WODĄ? Okręt Merchant Royal, Złota Flota, statek Zemsta królowej Anny, Kwiat Morza oraz statek wojskowy Britomart. Co je łączy? Chodzi o łodzie, które w różnych okresach przewoziły ogromne bogactwo, a następnie zostały zatopione. W niektórych przypadkach zaginęły jedynie kosztowności, w innych nie dało się odnaleźć nawet wraku statku. Czy zniknęły bezpowrotnie? Może i nie!

D

wie trzecie wszystkich kosztowości wysyłanych z amerykańskich kolonii do Europy w „złotej epoce”, czyli od odkrycia Ameryki (1492) do połowy XVII wieku, nigdy nie dotarły do miejsca przeznaczenia. Praktycznie trzecia część wszystkich bogactw została zatopiona w oceanach przez wpływ złej pogody, sztormy lub została zrabowana przez piratów, którzy bardzo często kradli pod przykrywką innych morskich potęg. Wysyłane złoto zmieniało wtedy adresata. Prawdopodobnie dziesiąta część skarbów do dziś ukrywana jest w jaskiniach czy na tropikalnych wyspach, jednak dokładne miejsce ich przechowywania nie jest znane. A może to tylko fantazje łowców skarbów? Jednak, gdzie go szukać?

1. Tajemniczy wybuch Merchant Royal

M

erchant Royal była dumą angielskiej floty handlowej. Zniknęła w tajemniczych okolicznościach pod koniec września 1641 roku. Była po brzegi załadowana złotem i po niecałych 40 milach (ok. 64 km) od brzegów Wielkiej Brytanii, przy wyspie Scilla, nagle zniknęła. Jest jedną z najlepszych łodzi, któ-

Angielski okręt Merchant Royal w niewyjaśnionych okolicznościach rozbił się w pobliżu wyspy Scilla. Ciążyło nad nim przekleństwo?

rymi dysponowali Brytyjczycy w XVII wieku. Dlatego też wykorzystywali ją do niezwykle ważnych zadań. W koloniach karaibskich była jedną z niewielu łodzi, które mogły handlować z największymi nieprzyjaciółmi królowej Anglii – Hiszpanami. Jeśli już między nimi a Brytyjczykami panowały jakiekolwiek stosunki, to zawsze w hiszpańskich koloniach mieli coś, czego nie mieli Anglicy

››

enigma // październik-listopad 2014 53

53-55.indd 1

18.9.2014 9:48:24


››

i odwrotnie. I tak Merchant Royal przez trzy lata podróżuje między brytyjskim portem St. Thomas oraz karaibskim San Domingo. Często przewoziła pocztę dyplomatyczną, ale także szpiegów. Udało jej się ominąć wielkie klify oraz wyjść cało po atakach piratów czy nagłych sztormach. Po trzech latach służby angielski kapitan JOHN LIMBREY (1599–1669) umieszcza zyski z handlu pod pokładem i płynie z ostatnią przesyłką do hiszpańskiego Cadiz. A potem planuje podróż do ojczystego portu Liverpool. Jednak nie dotrze już do celu.

NIESZCZĘŚLIWY PRZYPADEK CZY UMYŚLNY SABOTAŻ?

Informacja o zatopieniu Merchant Royal była szokująca. Najbardziej bezpieczny statek płonie w biały dzień! Prawdopodobnie na jej pokładzie wybuchł pożar i to w kilku miejscach na raz! Jak to możliwe? Narodziły się spore wątpliwości, tym bardziej, że brytyjski superokręt przewoził 45 ton w złocie, 400 srebrnych sztabek oraz pół miliona w hiszpańskiej walucie – zysk z trzech lat handlu z Hiszpanami. Dziś powiedzielibyśmy, że wartość tego ładunku to ponad 4 miliardy dolarów! Prawdziwa przyczyna zatopienia łodzi jest nieznana. Teoria o nagłym wybuchu pożaru na pokładzie jest mało wiarygodna. A więc co mogło się stać? Stosunki dyplomatyczne między Anglią i Hiszpanią w roku 1641 zdecydowanie się ochłodziły. Merchant Royal – po brzegi wypełniona złotem była jedną z ostatnich łodzi, które tak po prostu opuściły hiszpański port. Według niektórych teorii Hiszpanie nie chcieli ryzykować wybuchu wojny ze swymi rywalami i tym samym zostawili im takie bogactwo. Podobno wynajęli sabotażystę, który podłożył ogień na pokładzie. Obrał taki sposób, bo wiedział, że dzięki temu kosztowności nigdy nie dotrą do królewskiego skarbca. I tak statek z najcenniejszym skarbem zniknął w głębinach. Czy naprawdę stoją za tym Hiszpanie?

2. Niechlubny koniec Złotej Floty

Morze wyrzuciło na brzeg kilka części straconego skarbu z roku 1715. Na przykład te peruwiańskie monety

dokładnie przed okresem deszczów monsunowych. Ale czy uda mu się szczęśliwie dopłynąć?

SKARB Z PLAŻY

W czasie tak niekorzystnych warunków pogodowych, które panują w lipcu, żaden inny żeglarz nie odważyłby się wypłynąć. Ubilla niestety trochę się przecenił. Okres deszczowy nadszedł w tym roku nieco wcześniej. Rozszalały żywioł atakuje ich jedynie trzy dni drogi od brzegów Kuby, kawałek od Cape Canaveral na Florydzie. Potężne fale uderzają w okręt, który rozbija się po kawałku o klify. Kosztowności z całej Ameryki o wartości 1,5 miliarda dolarów do dziś leżą na dnie morza. Podczas kiedy większość wraków udało się do tej pory zlokalizować – to statek z największymi kosztownościami wciąż unika odkrycia. Czy kiedykolwiek uda się go odnaleźć?

3. Gdzie zniknął skarb piracki?

FOTO: SHUTTERSTOCK.COM, WIKIMEDIA.ORG, YOUTUBE.COM, DAILYMAIL.CO.UK, DEVIAMTART.NET

K

Złota Flota rozbiła się niedaleko wybrzeża na Florydzie. Wrak łodzi z najcenniejszym skarbem nigdy nie został odnaleziony

ról Hiszpanii FERDYNAND VI (1713– 1759) potrzebuje pieniędzy na wojnę o sukcesję. Dlatego też opróżnia obrze robiliście blokując port Charleston skarbiec swoich zamorskich kolonii w Południowej Karolinie i napadając na na Karaibach i łodzie wypełnione łodzie nieprzyjaciół korony brytyjskiej, kosztownościami złupionymi tutejjednak teraz nadszedł czas, abyście oddali szym Indianom płyną przez ocean do Europy. część łupów do królewskiego skarbca, a takWydaje się, że na złocie, przez które przelano że spowiadali się z czynu, który popełnililitry krwi, ciąży jakaś klątwa. Legendarna Złota ście na koloniach sprzymierzeńców w Afryce, odczytuje Flota „dokładna jak szwajcarski zegarek” nigdy dokument z pieczęcią królowej angielskiej ANNY nie dopływa do portu w Maladze w Hiszpanii. STUART (1665–1714), kapitan i pirat EDWARD Tylko niczego nie pozostawiajcie przypadkowi TEACH (1680–1718) – bardziej znany jako i nie spieszcie się niepotrzebnie, wydaje Czarnobrody. Postrach morski ma się dzielić rozkaz admirał JUAN DE UBILLA (1667–1715), który dowodził łupem? Nigdy! W roku 1718 płynie swoją Złotą Flotą. Jest świadomy, że na sztandarową łodzią królowej Anglii, oddastatek wypełniony po brzegi złolając się od Charleston w Ameryce wzdłuż tem już czyhają brytyjscy i franbrzegu na północ, starając się ukryć cały łup. cuscy piraci. Dlatego też z portu Pod pokładem trzyma skarb z 11 statków hanna kubańskiej Hawanie wypływa dlowych wart pół miliona dolarów. DlaczeKról Hiszpanii Ferdynand VI dopiero na koniec lipca 1715 roku, go tak się spieszy? Brytyjczycy, którzy wcze-

54

enigma // październik-listopad 2014

53-55.indd 2

D

Ostatnia bitwa kapitana Czarnobrodego miała miejsce w okolicy wyspy Ocracoke. Jego skarb zaginął

śniej tolerowali jego rządy teraz depczą mu po piętach!

ZBYT SZYBKI KONIEC

Czarnobrody ukrywa skarb i zakotwicza w zatoce w Północnej Karolinie. Postanawia przeczekać, mając nadzieję, że nieprzyjaciel go nie zauważy. Jednakże na łodzi Zemsta wybucha powstanie, które rzekomo sprowokował wioślarz Christopher Blackwood – prawa ręka kapitana. W czasie walki okręt natrafia na klify

18.9.2014 9:48:37


5. Światła latarni morskiej niosą pewną śmierć

A

Fragmenty statku królowej Anny zostały odnalezione. Na fotografii jedynie kotwica. Jednak, gdzie są skarby które przewoziła?

po czym znika w głębinach morskich. Kiedy na miejsce przybywa dowódca brytyjskiej floty karnej – kapitan ROBERT MAYNARD (1684– 1751), zastaje tonący statek pod powierzchnią wody. Mimo to przypisał sobie zlikwidowanie straszliwego pirata. Miejsce, gdzie spoczywają szczątki wraku jest znane, jednak skarb, który się na nim znajdował pozostaje do dziś nieodnaleziony. Czy znajduje się w którejś z jaskiń na wybrzeżu?

4. Kwiat wschodnich mórz pokonany przez fale

Ch

ciwy portugalski kapitan ALFONSO DE ALBUQUERQE (1453–1515) w 1511 roku umieszcza pod pokładem kosztowości, które podstępnie wyłudził od króla Syjamu RAMATHIBODIEGO II (1473–1529). Tyle mu naopowiadałem o europejskich domach bankowych, że sam dobrowolnie oddał mi połowę swego skarbca, bez walki, chwali się podstępny Albuquerqe, który zwany jest „Postrachem Wschodu”. Jego okręt Flor de la Mar lub Kwiat Mórz jest największym statkiem, który ma do dyspozycji na Dalekim Wschodzie. Wprawdzie udźwignie aż 400 ton ładunku, ale przeszedł już tyle napraw, że ledwo trzyma się na powierzchni. Jednak

Kwiat Mórz kapitana Alfonsa de Albuquerqe stracił w morzu tony złota

portugalski chciwiec nie zwraca uwagi ani na zły stan statku, ani ostrzeżenia hiszpańskiego kapitana JOAO DA NOVA (1460–1509). Postanawia wypłynąć na pełne morze…

W CIĄGU SEKUNDY STAJE SIĘ ŻEBRAKIEM

Okręt po brzegi wypełniony kosztownościami o wartości 2,6 miliarda dolarów przepłynie Cieśninę Malakka i dostanie się na otwarte morze, jednak po tym pojawiają się kłopoty. Najpierw burza i sztorm roztarga żagle, następnie statek zboczy z kursu. Pod pokład zaczyna wlewać się woda, statek wyraźnie zwalnia, aż w końcu dosłownie rozpada się pod ciężarem ładunku, który przewozi. Albuquerqe z bogacza w ciągu sekundy staje się żebrakiem. Do dziś niewiadomo, gdzie dokładnie znajduje się wrak łodzi. W latach 90-tych chińska flota wojenna zajmowała się intensywnym poszukiwaniem wraku. Bez skutku. Czy kiedykolwiek zostanie odnaleziony?

ngielski transportowiec Britomart już po długiej podróży z australijskiego Melbourne w roku 1839 zbliża się w końcu do celu, do Hobartu w Tasmanii. Zostają mu jedynie dwa dni podróży a w porcie już czekają na niego z niecierpliwością. Pod pokładem wiezie bowiem 50 000 funtów (angielska moneta) – czteroletni żołd dla wszystkich brytyjskich żołnierzy i urzędników. Okręt, którym dowodzi kapitan WILLIAM MACDONALD (1795–1839), jednak nigdy nie dociera do portu. Co było tego przyczyną? Wstępne analizy wskazywały, że problem mógł się pojawić na niespokojnych wodach Cieśniny Bosfor, którą Britomart musiał przepłynąć. Jednak, co mogło zdezorientować doświadczonego kapitana?

SPISEK TUBYLCÓW?

Żołnierze angielscy znajdują na wybrzeżach wyspy Clark w Australii pozostałości dużej drewnianej krawędzi. Ktoś wybudował tu fałszywą latarnię morską! Zaraz wszystko staje się jasne. W ciągu kilku ostatnich lat w tym miejscu zaginęło w niewyjaśnionych okolicznościach kilka łodzi. Jednak żadna z nich nie wiozła tak wielkich kosztowności jak Britomart. Jeśli ktoś skierował statek na klify, to gdzie są teraz jego szczątki? Ludzie, którzy mieszkają w okolicach Cieśniny Bosfor, gdzie przeprowadzano analizy w 1840 roku, milczą na ten temat. Być może chodzi o deportowanych skazańców z Wielkiej Brytanii. Prawdopodobnie dobrze jest im znana teoria, że statek celowo został sprowadzony na klify. Prawdopodobnie okręt ze skarbem o wartości 90 milionów dolarów nigdy nie wydostał się z Cieśniny Bosfor. Tymi monetami mogli płacić jedynie żołnierze i urzędnicy, gdyby ktoś  W ciągu dwóch dni znika 40 inny próbował nimi obracać prawnurków z Czarnego Łabędzia, dopodobnie zostałoby to szybko zatak jakby nigdy nie istnieli. uważone. Złoto musi gdzieś tu być. Znika także pożyczony sprzęt do Tylko gdzie? Radosław Donald badań, towar i wydobyte złoto.

Projekt: Czarny Łabędź: gdzie zniknął skarb z Gibraltaru?  Projekt CZARNY ŁABĘDŹ zaczął być znany w 2007 roku w związku z „porządkowaniem” dna GIBRALTARU na południu Półwyspu Pirenejskiego. Grupa poszukiwaczy skarbów amatorów znalazła 17 TON ZŁOTA we wraku statku MERCEDES, dało się usłyszeć w wiadomości w brytyjskiej stacji BBC.  Tylko gdzie są ci łowcy skarbów i sam skarb? Rzekomo został umieszczony w sejfach na Florydzie. Jednak o członkach projektu Czarny Łabędź już nic więcej niewiadomo. Najprawdopodobniej nie byli to żadni amatorzy. Zdobyto nagranie z ich podmorskiej operacji, na którym dobrze widać wrak zatopionego statku – czteromasztowca. Sławny sukces niesie jednak za sobą

53-55.indd 3

także wiele wątpliwości…  Na nagraniu video zdecydowanie widać, że to nie jest hiszpański statek Mercedes zatopiony w 1804 roku, który był dwumasztowcem. Więc skąd pochodzi złoto, które łowcy znaleźni na dnie morskim? Może chodzi o legendarny MERCHANT ROYAL?

Ktoś w ciągu 48 godzin DOSKONALE ZATARŁ WSZELKIE ŚLADY.  Tak samo szybko jak pojawił się projekt Czarny Łabędź, tak szybko zniknął. Istnieją spekulacje, że cała ta sprawa to tylko przykrywka Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA), która tą nieoficjalną drogą zdobywa środki finansowe dla swoich niechlubnych operacji. Podobnych niezależnych organizacji, które dysponują dobrym zapleczem technicznym jest przynajmniej kilka w USA. Kto tak naprawdę zarobił na przeszukiwaniu wraków łodzi?

Britomart być może celowo został skierowany na klify. Jednak nie odnaleziono jego szczątków

55 18.9.2014 9:48:45


21ST_SELFEXTRA_228_295.QXD:82_10_21ST_SELFEXTRA1.QXD

15.9.2014

13:31

Page 1

21.WIEK EXTRA FASCYNUJĄCE TEMATY CO KWARTAŁ

EXTRA

Jak świat żegna się ze zmarłymi?

| 04 | JESIEŃ 2014 | 8,90 zł (w tym 8% VAT)

Czy starzenie się jest naprawdę nieodwracalne?

Życie po życiu – nauka vs religia

333

SPOSOBY Dlaczego mieszkańcy Azji są zdrowsi?

Czy da się zapobiec katastrofom?

Czy medycyna da nam nieśmiertelność?

JAK OSZUKAĆ

ŚMIERĆ

PLUS:

| Wciąż niepokonane choroby | Genetyczne poprawianie ciała | Życie po życiu? | Przetrwanie w nieludzkich warunkach | Jogurt, seks i transfuzja | Awatar jako droga do nieśmiertelności

Tam, gdzie śmierć czuje się jak w domu… Wojny! Czy ocali nas powrót do natury? Droga do cyborgów

POZNAJCIE SEKRETY ŚMIERCI I WRAZ Z NAMI RZUĆCIE JEJ WYZWANIE!

Już w sprzedaży! 56.indd 1

18.9.2014 10:25:35


Magiczna moc kamieni szlachetnych Kryształ jest w ezoteryce uważany za uniwersalnie pozytywny kamień, który wzmacnia wszelką pozytywną energię i z niezwykłą skutecznością odpycha tę negatywną. Jest to prawdopodobnie najbardziej efektywny, harmonizujący kamień, który potrafi również leczyć.

KRYSZTAŁ

P

rześwitujący kamień może nie jest tak przezroczysty jak inne magiczne kamienie, jednak jest bardziej funkcjonalny. Jego moc polega na wzmacnianiu dobra i jednocześnie na odpychaniu zła. Kto więc nosi kryształ przy sobie, ten prawdopodobnie jest chroniony przed szkodliwymi mocami, z którymi się na co dzień spotykamy, a nawet przed różnymi atakami magicznymi. Ma także usuwać blokady, które w sobie nosimy i w ten sposób pomagać człowiekowi poznać samego siebie oraz osiągnąć harmonię pomiędzy ciałem a duszą. Kryształu można ponadto używać z pozostałymi magicznymi kamieniami, których działanie uzupełnia, a nawet wzmacnia. Dzięki tej właściwości w ezoteryce mówi się o nim „kamień kamieni”.

Siła kamienia świata bożego 7. Część

Kryształu można ponadto używać z pozostałymi magicznymi kamieniami, których działanie uzupełnia, a nawet wzmacnia. Dzięki tej właściwości w ezoteryce mówi się o nim „KAMIEŃ KAMIENI“.

FOTO:

SHUTTERSTOCK.COM, WIKIMEDIA.ORG

UNIWERSALNY KRYSZTAŁ DOBRA

Zaleca się używanie kryształu podczas medytacji, ponieważ podobno potrafi filtrować wszystkie zakłócające wpływy, które podczas tego działania są bardzo niepożądane. Podobno czyści również strefy geopatyczne i chroni aurę, czyli energetyczną osłonę naszego ciała. Dlatego warto nabyć ten kamień jako ładny i jednocześnie funkcjonalny dodatek do mieszkania czy domu. W obszarze zdrowia zaleca się kryształ przy wszystkich rodzajach dolegliwości zarówno pochodzenia fizycznego, jak i psychicznego, właśnie dlatego, że odpędza negatywne siły, które obciążają człowieka. Niezwykle pomocny jest w czasie bólu głowy i zębów, przy gorączce, obrzękach, problemach jelitowych, niestrawności i problemach neurologicznych. Wspiera także pracę układu pokarmowego, wzmacnia odporność i poprawia jakość skóry i włosów. Z duchowego punktu widzenia kryształ pomaga przy jasnowidzeniu i wzmacnia zdolność empatii. Dzięki swoim właściwościom uspokajającym zapewnia swojemu właścicielowi spokojny sen.

WSZĘDZIE SZANOWANY KAMIEŃ

Kryształ uważany jest za kamień kamieni w wielu różnych kulturach. Szamani przy jego pomocy podobno wywołują deszcz, natomiast dla buddystów jest jednym z siedmiu skarbów, ponieważ uważany jest za kamień poznania i doskonałego wpływu na

życie. Chrześcijanie natomiast widzą w nim symbol czystego bożego światła. Do specjalnych celów używali go także Indianie, którym służył jako środek do komunikowania się z ukrytymi, duchowymi światami. Tybetańczycy do dnia dzisiejszego wykorzystują kryształ jako środek pomocniczy przy gojeniu otwartych ran, do których według ich przekonania należy przyłożyć kamień. W średniowieczu zazwyczaj używano kryształu w formie sproszkowanej, jako leku na gorączkę, biegunki i zapalenia organów wewnętrznych.

KRYSZTAŁ I MAGIA

Kryształ często wykorzystuje się w magii. Znane jest na przykład kryształowe wahadełko, albo kryształowa kula, które pomagają podczas przepowiadania przyszłości. Tradycja błyszczących, kryształowych kul wykorzystywanych do wróżenia jest bardzo stara. Już Celtowie w II wieku przed Chrystusem za pośrednictwem swoich druidzkich czarowników wspomagali się kryształami w czasie zaglądania

Kto pozostawił nam tajemnicze kryształowe czaszki?  KRYSZTAŁOWE CZASZKI stanowią ciekawy archeologiczny artefakt. Są to KOPIE LUDZKIEJ CZASZKI zrobione z JEDNEGO KAWAŁKA KRYSZTAŁU.  Pierwsza kryształowa czaszka została odkryta w 1927 roku albo przez brytyjskiego badacza FREDERICKA MITCHELLA-HEDGESA (1882–1959), albo jego adoptowaną córkę ANNĘ (1907–2007) w ruinach LUBAANTUN w Ameryce Środkowej. Autorami czaszki byli więc prawdopodobnie MAJOWIE.  Co tajemniczego jest w kryształowej CZASZCE? Chodzi o to, że może POCHODZIĆ Z CZASÓW przed Krzysztofem Kolumbem. Kryształ jest jednocześnie stosunkowo trudny do obróbki również z wykorzystaniem współczesnej techniki. Niemalże niewyobrażalne jest wyrzeźbienie z niego czegoś takiego jak powstała w czasach Majów ludzka czaszka!  Z wykorzystaniem dostępnej wtedy techniki produkcja kryształowej czaszki trwałaby co najmniej 300 LAT. Dlaczego ktoś chciałby pracować nad JEDNYM PRZEDMIOTEM przez kilka wieków? Czaszka musiałaby mieć niezwykłe znaczenie, którego obecnie NIE ROZUMIEMY.  Czy w stworzeniu czaszek pomogła jakaś NIEZNANA NAM TECHNOLOGIA? Eksperci od tajemniczych zjawisk często mówią o POMOCY Z KOSMOSU.  Ponadto stwierdzono, że czaszka z Lubaantun ma NIEZWYKŁE OPTYCZNE WŁAŚCIWOŚCI. Jej rzeźba umożliwia na przykład, aby światło, które przez nią przechodzi, SKUPIAŁO SIĘ W OCZODOŁACH, albo w tzw. TRZECIM OKU pośrodku czoła. Czy ma to jakiś sens?  AUTENTYCZNOŚĆ czaszki Mitchella-Hedgesa jest KWESTIONOWANA. Odkrywca został oskarżony o to, że czaszka pochodzi z dużo młodszych czasów, a on zainscenizował jej znalezienie w ruinach Majów, żeby zyskać uwagę. Jednak nikomu NIE UDAŁO SIĘ POTWIERDZIĆ tego oskarżenia.  Później w RÓŻNYCH MIEJSCACH ŚWIATA zostały znalezione kolejne kryształowe czaszki. jednak do dnia dzisiejszego nie rozumiemy, dlaczego ktoś je wykonywał.  Czy kryształowe czaszki mają jakieś niezwykłe znaczenie, czy może mylnie je im przypisujemy?

w przyszłość. Kryształy wykorzystywane są także jako oczyszczające kamienie, wspomagające wszystkie pozostałe magiczne kamienie, używane są więc przy różnych rytuałach. Czyszczenie samego kryształu polega albo na włożeniu kamienia na noc do naczynia z wodą, albo jego kilkuminutowym ochlapywaniu pod bieżącą wodą. Ładowanie przeprowadza się przez dowolny czas na słońcu. JULIA KRÓLEWIEC enigma // październik-listopad 2014 57

57.indd 1

18.9.2014 10:04:52


Mistyczny kraj Ofir

Spoceni marynarze wykładają ze statków, które właśnie przypłynęły złoto, drogocenne kamienie i cenne materiały. Jednak skarb nie zagrzeje długo miejsca na brzegu i wkrótce wędruje do Jeruzalem, gdzie niecierpliwie czeka na niego król Salomon. Z wyników wyprawy do kraju Ofir może być nadzwyczaj zadowolony. Co to za tajemniczy kraj?

Podobno Salomona odwiedziła królowa Saby. Możliwe, że przyjechała właśnie z Ofiru.

Raz na trzy lata łodzie Salomona przywoziły do Jeruzalem skarby. Skąd pochodziły?

C

ześnik dolewa wina do złotego pucharu. SALOMON (panuje około 970–931 p.n.e.) podniósł go i napił się. W ciągu swojego życia udało mu się zgromadzić w stolicy królestwa izraelskiego wiele niezwykłości. Nie dość, że zbudował świątynię Jerozolimską, to w pobliżu niej również zapierający dech w piersiach pałac, gdzie podobno wszystkie naczynia wykonane są ze złota. Takim samym materiałem pokryty jest także tron Salomona, który dzięki przemyślanemu, wewnętrznemu mechanizmowi, potrafi podnieść władcę. Bogactwo Salomona jest po prostu niezmierne. I dostarczył tak wielkiej obfitości srebra w Jeruzalem jak kamieni, a cedrów takie mnóstwo jak płonnych fig, czytamy w Biblii. Król Izraela zawdzięcza to morskim wyprawom do odległego Ofiru.

JOZAFAT (panuje około 873–849 p.n.e.), który podobnie jak jego sławny przodek chce zdobywać złoto i kamienie szlachetne z Ofiru. Jednak jego wyprawa nie dotarła zbyt daleko. Z pewnością z powodu niezwykłej siły i niespodziewanej burzy okręty Jozafata rozbijają się zaraz po wypłynięciu z portu. Po tym niepowodzeniu już nikt nigdy nie udał się do Ofiru.

CZY W OFIRZE PANOWAŁA KRÓLOWA SABY?

Według niektórych badaczy Ofir znajdował się na terytorium dzisiejszej Etiopii. Możliwe, że nie było to niezależne państwo, tylko sam port, uważa historyk amerykański WILLIAM SMITH. Jednak właśnie z Ettiopii pochodzi tajemnicza KRÓLOWA SABY, która usłyszała o niezwykłym bogactwie Salomona i osobiście odwiedziła króla. Następnie dała królowi sto dwadzieścia talentów złota i bardzo dużo wonności oraz drogocennych kamieni, dowiadujemy się. Jednak według Biblii skarby ewidentnie nie pochodziły z Ofiru. Ponadto

W bogactwa opływał również Cejlon. Czy tajemnicze skarby pochodziły właśnie stąd?

z kolejnych zdań wynika, że tajemnicze miasto leżało prawdopodobnie w pobliżu kraju, w którym panowała królowa Saby.

ODPOWIEDŹ ZNAJDUJE SIĘ NA SCHODACH

FOTO: WIKIMEDIA.ORG, FLICKR.COM, ABDF.ORG

POSIADA MAGICZNY SZMARAGD

Czy Salomon przywoził z niego złoto i magiczne artefakty?

Pomieszczenie oświetla kilka wysokich świeczek. Muszę przychodzić tutaj częściej, mówi król Salomon Król Salomon siedzi za stołem, mamrocze tajemnicze i wchodzi po schodach do świątyni Jerozolimskiej. formułki i palcami przejeżdża po zielonej taMożliwe, że właśnie owe stopnie dają nam blicy. Blat stołu nie jest wykonany ze zwykłeodpowiedź, gdzie leżał mityczny Ofir. Są go drewna, tylko z jednego wielkiego szmabowiem wykonane z drzewa sandałowego.  Król izraelski Salomon w ciągu życia nawiązał szereg ragdu, który jest nie tylko niezwykle piękny, Słudzy Hirama ze sługami Salomonowymi przykontaktów handlowych. Na przykład kość słoniową kazał ale także podobno posiada magiczne właściwieźli złota z Ofiru i drzewa pachnącego, i kamiesobie przywozić z TARTESSOS w dzisiejszej południowej wości. Salomon używał go do przepowiadani bardzo drogich. Z niego, to jest z drzewa pachHiszpanii. Wielu ekspertów uważa to miasto za LEGENnia przyszłości. Okręty królewskie chodziły nącego, uczynił król schody w domu Pańskim DARNĄ ATLANTYDĘ. do Tarsis ze sługami Hirama raz na trzy lata, i w domu królewskim, i cytry i harfy dla śpiewa Leżało za SŁUPAMI HERAKLESA (czyli za Zatoką Gibrali przywoziły stamtąd złoto i srebro, i kość ków, napisane jest w Biblii. Sandałowiec zatarską), jak pisze PLATON (427–347 p.n.e.) i ZNISZCZYŁA JE słoniową, i małpy, i pawie, informuje nas Bilicza się do cennych drzew liściastych, które KATASTROFA NATURALNA. blia. Możliwe, że stąd też wziął legendarny rosną głównie w Azji Południowej, kon Ponadto w 1897 roku w pobliżu miasta odkryto popiersie, pierścień, dzięki któremu mógł wywoływać kretnie w Indiach. Dlatego już w XIX wieku które nazwano „KAPŁANKA Z ATLANTYDY”. Swoim wyglądem astralne istoty włącznie z aniołami. niemiecki orientalista MAX MULLER nie przypomina rzeźby z ŻADNEJ ZNANEJ KULTURY. Czy tajem(1823–1900) doszedł do wniosku, że za Ofinica Atlantydy została odkryta? JEGO ŁODZIE SIĘ ROZBIJAJĄ rem może ukrywać się Abhira, teren bogaty Z tłocznego portu Esjon-Geber nad Morzem zarówno w sandałowce, jak i kamienie szlaCzerwonym, w najbardziej wysuniętym na chetne w pobliżu rzeki Indus nad morzem północ miejscu Zatoki Perskiej, wypływa Arabskim. Współcześni badacze skłaniają się kilka wielkich okrętów. Każe je wybudować raczej w kierunku Cejlonu. A może Ofir jest daleki potomek Salomona, król Judei mitem? PAWEŁ BESTIA

58

enigma // październik-listopad 2014

Salomon prowadził interesy również z Atlantydą?

58.indd 1

18.9.2014 10:00:21


Damy się oszukać?

TYM RAZEM TEMAT: MONA LISA!

Iluzje, triki, manipulacje

– nie wszystko, co widzicie, jest prawdą!

M

ona Lisa – najsłynniejszy i najczęściej kopiowany obraz na świecie, którego autorem jest uniwersalny geniusz renesansowy, włoski malarz, architekt, anatom, botanik, kartograf, muzyk, wynalazca… – LEONARDO DI SER PIERO DA VINCI (1452–1519). Sam obraz jest zbiorem złudzeń optycznych, a najbardziej znane to uśmiech przedstawionej postaci, który w zależności od światła i kąta spojrzenia sprawia inne wrażenie. Obraz do dnia dzisiejszego jest pełen tajemnic, alegorii i krąży wokół niego wiele nieustających spekulacji. Nie jest nawet pewne to, czy przedstawia kobietę, czy mężczyznę. Jeżeli odwiedzicie paryskie muzeum w Luwrze, zobaczycie obraz ukryty za grubą szybą i stwierdzicie, że w takim stanie niemalże nic nie można na nim zauważyć. Bez specjalistycznej wiedzy i bezpośredniego dostępu do tego niezwykle pilnie strzeżonego obrazu, nie możemy mieć nawet pewności co do tego, czy galeria pokazuje nam tę prawdziwą Mona Lisę, czy może jej kopię. Jednak w ostatnim czasie Mona Lisa staje się coraz częstszym celem kolejnych złudzeń, z którymi pierwotnie nie miała nic wspólnego. Tutaj przedstawiamy niektóre z nich.

Mona Lisa w ruchu

Czy jej uśmiech się zmienia, kiedy patrzymy na obraz z większej odległości albo pod innym kątem? Trudno powiedzieć. Zbliżcie się do naszego obrazka, a potem szybko się oddalcie, opuśćcie i wykonajcie różne ruchy. Z pewnością zauważycie, jak obraz Mony Lisy po-

zornie się porusza! Znów chodzi o znany efekt – oko nie potrafi się tak szybko adaptować do ostrych kontrastów i powtarzających się kształtów, a mózg myśli raczej, że chodzi o potencjalnie niebezpieczny, ostry, bądź poruszający się przedmiot – przynajmniej takie jest ewolucyjne usprawiedliwienie powstania tej niedoskonałości postrzegania i efektu naszego złudzenia.

Kto wpadł jej w oko?

TEKST: DAMIAN NOWAK

FOTO:

MOILLUSIONS.COM

KTÓRA JEST WIĘKSZA?

To złudzenie bardziej znane jest pod nazwą obrotowych stołów Sheparda, która pochodzi od amerykańskiego psychologa i naukowca kognitywnego ROGERA N. SHEPARDA (ur. 1929), który wymyślił tę grę. W istocie chodzi o to złudzenie, z którym spotykamy się regularnie podczas stosowania odmiennego motywu. Spójrzcie na obie Mony Lisy i powiedzcie, która jest dłuższa, węższa, szersza bądź krótsza. Oczywiste jest, że obie są całkowicie tych samych rozmiarów, co najlepiej możecie oszacować sami. Efekt jest niewiarygodny i dopóki sami nie spróbujecie, będziecie uważać, że kłamiemy.

Oczy Mony Lisy również są tajemnicą. Są żeńskie czy męskie? I dlaczego nie mają brwi? Na obrazku widzicie portret Mony Lisy (po prawej) osiowo odwrócony. Na oku tajemniczej kobiety znajduje się malowidło komiksowe – portret z manga (japońskiego serialu animowanego) serii Grappler Baki z lat 90-tych XX wieku. O co tutaj chodzi? Oddalajcie się od obrazka, spokojnie i kilka metrów, dopóki tego nie zauważycie. Widzicie? Portret jakby znikł! A teraz się zatrzymajcie – postać w oku Mony Lisy nazywa się Retsu Kaioh i podobno oznacza to Oko Mony Lisy! Czy jej autor rzeczywiście inspirował się okiem Mony Lisy, czy może jest to niewiarygodny przypadek?

POZNACIE, KTO TO JEST?

Niemalże natychmiast rozpoznaliście, że na tym obrazku o małej rozdzielczości ukrywa się Mona Lisa? Jak to możliwe, że potrafimy rozpoznać tak złożony obraz dzięki rozpaczliwie małej liczbie kwadracików czy kółeczek? Współcześni naukowcy zbadali ten fakt i twierdzą, że istota ludzka ma po prostu niewiarygodnie rozwiniętą umiejętność rozpoznawania twarzy, a także znanych obrazów. Czy to nie fascynujące? Oczywiście doświadczeni badacze iluzji mogą sugerować, że na obrazie nie ma Mony Lisy i że może chodzić o obraz przedstawiający zupełnie coś innego. To interesujące, jak łatwo rozpoznajemy w swoim otoczeniu właśnie to, co już znamy, i w ten sposób ograniczamy swój repertuar wewnętrzny, dzięki czemu można łatwo kształtować naszą mentalność poprzez częste powtarzanie tych samych obrazów, znaczeń i sytuacji.

enigma // październik-listopad 2014 59

59.indd 1

2.9.2014 15:57:34


60-61.indd 2

UNII EUROPEJSKIEJ?

UPADEK

PRZEPOWIADA

FIGURA Z MANTON DROVE

część 5

Interesująca jest geometryczna dokładność, z którą został stworzony agrosymbol. Biorąc pod uwagę jego konstrukcję i duży rozmiar coś takiego byłoby trudne do wykonania nawet dla doświadczonego „autora”.

Od razu było oczywiste, że figura, która pojawiła się w 2012 roku w Manton Drove, skrywa w sobie zagadkę.

Agrosymbole, które zadziwiły świat

66

2.9.2014 16:04:45


LUCYPRINGLE.CO.UK, WIKIMEDIA.ORG

CROPCIRCLECYCLIST.COM,

FOTO:

60-61.indd 3

2.9.2014 16:04:53

C

FOTO: ISIFA, FLICKR.COM

Jest 2 czerwca 2012 roku i Londyn przygotowuje się do letnich igrzysk olimpijskich, które mają się rozpocząć 27 lipca. Dużą uwagę zwraca również miejsce znajdujące się na zachód od miejsca igrzysk. Pole jęczmienne na obszarze Manton Drove w hrabstwie Wiltshire nie wygląda jak zwykle. Monotonną, zieloną powierzchnię naruszyło osiem skupionych kręgów z nieregularnym wypełnieniem. Już na pierwszy rzut oka widać, ze jest to zagadka, która wymaga rozwiązania i dlatego badacze ruszają do pracy. Figura, która robi wrażenie nie tylko swoim rozmiarem, ale także ciekawą konstrukcją, wydaje się być bardzo dokładna pod względem geometrycznym. Kręgi są kształtne, a linie zgodne. Stworzenie tak precyzyjnej formy przy takiej wielkości musiało być bardzo trudne. Jednak eksperci zwracają uwagę, że nie jest to niemożliwe. Jaką wiadomość przekazuje figura? Tym razem eksperci również nie są zgodni. Jest to ostrzeżenie nieznanej cywilizacji, czy dzieło zręcznych ziemian?

GENIALNY DESIGN

NIEZWYKŁE ODKRYCIE

o roku na trawiastych polach rolniczych pojawia się kilkadziesiąt agrosymboli. Niektóre na pierwszy rzut oka przypominają prace dowcipnisiów i szybko popadają w zapomnienie, inne potrafią podnieść ludzi z krzeseł i utrzymać się w pamięci jeszcze długo potem. Krąg w Manton Drove w hrabstwie Wiltshire w Anglii zalicza się do drugiej grupy. Wiosna 2012 roku pomału zbliża się ku końcowi, a sezon kręgów w zbożu jest w pełni. Na jednym z pól pojawia się kolejna figura. Na miejsce szybko zjeżdżają się reporterzy oraz miłośnicy UFO i badają agrosymbol. Niektórzy twierdzą, że jest niezwykle dobrze wykonany w stosunku do konkretnej daty i godziny. Inni przypuszczają, że chodzi o zapowiedź wielkich politycznych zmian. Co nieznani autorzy starają się nam przekazać?

Agrosymbole, to figury geometryczne, które pojawiają się na polach w różnych częściach świata. Co roku przybywają kolejne i nikt nie potrafi wyjaśnić, w jaki sposób powstały. Zaskakują przede wszystkim ich rozmiary i doskonały sposób wykonania, który jest wynikiem nieznanej technologii. W piątej części prezentujemy Wam figurę, która powstała w 2012 roku w kolebce agrosymboli, w Wielkiej Brytanii.

ŚLADY DZIAŁALNOŚCI CZŁOWIEKA Bez względu na znaczenie agrosymbolu wszyscy starają się odpowiedzieć na pytanie: Kto jest autorem figury? Według brytyjskiego eksperta dr Horace R. Drewna zajmującego się problematyką kręgów w zbożu zdecydowanie stoją za tym ludzie. Niedawno odkryłem nową metodę, w jaki sposób odróżnić ziemskie symbole na zdjęciach lotniczych za pomocą standardowego programu Photoshop służącego do redukcji kontrastów średnich tonów. Po prostych graficznych korektach na fotografiach z lotu ptaka według Drew można łatwo rozpoznać ślady deseczek, których ludzie często używają do tworzenia figur. Jednak jaką technikę zastosowali ziemscy architekci, aby osiągnąć tak dokładny kształt? Według niektórych opinii do takich linii wystarczy tylko trochę ćwiczeń, drewniane deski i liny do mierzenia odpowiedniej odległości. Czy faktycznie jest to dzieło sprytnych ludzi? Dr Horace R. Drew nie uważa, żeby dzieło, które jest tylko kopią wzoru znanego wygaszacza ekranu, było w jakiś sposób niezwykłe. Co, jeżeli się myli? Czy agrosymbol na zielonym polu miał nam przekazać jakąś wiadomość? EWA SKORUPKA

POSZUKIWANIE AUTORÓW

NOWOŻYTNA WIEŻA BABEL? Amatorzy i profesjonaliści starają się rozszyfrować wiadomość, którą skrywa w sobie agrosymbol. Możliwe rozwiązanie tajemnicy nie każe na siebie długo czekać. Zwolennicy kręgów w zbożu wspominają, że figura jest podobna do tzw. zegara polarnego ze znanego wygaszacza ekranu na monitorze. Można go za darmo ściągnąć z Internetu. Jego informacja czasowa podobno rejestruje godziny wieczorne z dnia 4 sierpnia 2012 roku. Jeżeli datę liczono by w przeciwnym kierunku, tzn. rok byłby przedstawiony przez zewnętrzny krąg, a sekundy przez ostatni krąg wewnętrzny, dochodzimy do daty 21 grudnia 2012 roku, parę minut po północy. We wspomnianych dniach miało mieć miejsce niezwykłe wydarzenie, którego uderzenia jeszcze nie zaobserwowaliśmy? Pojawia się jeszcze kolejna teoria, według której figura ma przepowiadać upadek Unii Europejskiej. Nieregularne kręgi bardzo przypominają współczesne wyobrażenie wieży Babel. Według Biblii chcieli ją zbudować ludzie, którzy byli jednolici i mówili w tym samym języku. Za ich pychę Bóg ukarał ich mieszając języki i rozpraszając ich po całej Ziemi. O podobne zjednoczenie stara się Unia Europejska. Obecnie dotknął ją kryzys finansowy, co ma być podobno zapowiedzią jej upadku. Ponadto figura przypomina plan Parlamentu Europejskiego. Czy czekają nas duże zmiany polityczne?

UKRYTE ZNACZENIE

Nieregularne kręgi bardzo przypominają plan Parlamentu Europejskiego. Czy zbliża się upadek Unii Europejskiej?

Motyw jest podobno kopią bezpłatnie dostępnego wygaszacza ekranu i wskazuje na wieczór 4 sierpnia 2012 roku. Dlaczego?

Dr Horace R. Drew jest przekonany, że figura z Manton Drove jest dziełem ludzi. Ślady deseczek, za pomocą których tworzy się kręgi w zbożu, podobno bardzo łatwo odkrył za pomocą prostych graficznych korekt zdjęcia lotniczego.


Tajemnicze historiepříběhy Czytelników Tajemné čtenářské Wy również możecie przyłączyć się do tworzenia Waszej ulubionej Enigmy. Podzielcie się z pozostałymi Czytelnikami swoimi niewiarygodnymi opowieściami! Przeżyliście coś mistycznego, tajemniczego, coś, czego nie potraficie wyjaśnić? Napiszcie do nas, a otrzymacie książkę, która na pewno Was zaciekawi!

PRZYGOTOWAŁA: MICHALINA WOŹNIAK TEKSTY SĄ SKRACANE PRZEZ REDAKCJĘ. FOTO: SHUTTERSTOCK.COM

Narkoza a sen

62

Siedem lat temu poddałam się operacji pod narkozą. Wiele razy czytałam, że narkoza tłumi w mózgu określone centra i nie tylko, że człowiek nic nie czuje i rzekomo nie ma też snów. Zainteresowało mnie to, ponieważ miałam sen. Operacja miała miejsce przed południem. Jak tylko się obudziłam, mój wzrok skierował się na zegar naprzeciwko mojego łóżka, który wskazywał godzinę 19:30. Pamiętam to dokładnie. Pacjentki leżące ze mną mówiły, że po godzinie dwunastej byłam już na sali, ale cały czas spałam. W ogóle nie pamiętałam, ani nie wiem, czy po operacji na sali lekarz pytał mnie o coś, nie pamiętam nic, tylko ten sen. Mam go cały czas przed oczyma. Widziałam siebie w pięknej krainie, szłam po trawiastej ścieżce z kolegą z dzieciństwa i rozmawialiśmy. Niebo było lazurowe, nad nami pięknie świeciło słońce, jednak nie było palące, tylko przyjemnie grzało. Ptaki pięknie śpiewały, a pole z jeszcze zielonym zbożem szeleściło, kiedy owiewał je delikatny wietrzyk. Po drugiej stronie ścieżki wiła się nie-

Ręka anioła Moja córka mieszka w pobliskiej wsi, tylko 2 km ode mnie. Czasem, kiedy idę ją odwiedzić, skracam sobie drogę przez tory i jestem u niej w ciągu 20 minut. Wszystkie przyjazdy i odjazdy pociągów mam zapisane w notesiku, żeby uniknąć ewentualnego niebezpieczeństwa. Zawsze na odwiedziny wybieram czas, kiedy na torach nie grodzi mi żadne niebezpieczeństwo. Pewnego dnia wybrałam się do córki rano. Miałyśmy w planie pieczenie kiełbasek i boczku na pobliskiej łące razem z jej mężem i dziećmi. Kiedy szłam przez tory, usłyszałam za sobą dźwięk przypominający pociąg osobowy. Było parę minut po siódmej rano. Jednak żaden pociąg miał nie jechać! Dla pewności obejrzałam się. Za mną była tylko przyroda, tory i nic więcej. Żadnego pociągu. Przyspieszyłam trochę, ponieważ jak najszybciej chciałam się znaleźć u moich bliskich. Nagle tak jakby ktoś mnie popchnął i wylądowałam w rowie, w pobliżu torów. Bardzo wyraźnie czułam czyjąś rękę na swoim ramieniu. Mogę przysiąc, że ani za mną, ani w moim otoczeniu nie było żywej duszy. Nie minęła nawet minuta, a koło mnie świsnął pociąg towarowy. Maszynista strasznie na mnie trąbił. Nie dziwię mu się. Na szczęście nic złego się nie stało i nie musiał awaryjnie hamować. Ja potem przez cały czas się obracałam i obserwowałam otoczenie, czy za tym pociągiem towarowym nie podążają kolejne. Do dnia dzisiejszego nie wiem, kto uratował mi życie, ale wydaje mi się, że była to ręka mojego anioła stróża. Od tego czasu unikam torów i wolę pobliski lasek, przez który wprawdzie idę dłużej, ale nie grozi mi w nim żadne niebezpieczeństwo. MONIKA, MAGDALENKA

Rose Vanden Eynden: Zostań medium

STUDIO ASTROPSYCHOLOGII

Izabela Janczarska: Zaklinacz dusz

STUDIO ASTROPSYCHOLOGII

Editha Wüst, Sabine Schieferle: Vademecum numerologii STUDIO ASTROPSYCHOLOGII

Co to za roślina? zwykle czysta rzeczka, wzdłuż której rosły wysokie szczupłe topole. Było tam pięknie, porządek, spokój, najchętniej bym tam została. W ogóle nie chciałam się obudzić. I nagle nie śpię, leżę na łóżku na sali szpitalnej i jest wieczór. Chciałam znów usnąć i wrócić do snu, jednak już mi się to nie udało. Przed oczami mam cały czas ten sen. Jednak czy naprawdę był to tylko sen? O. H., PIŁA

Swoje historie przesyłajcie do nas z hasłem „Tajemnicze historie czytelników” na adres redakcji: ul. Banderii 4/162, 01-164 Warszawa lub e-mail: enigma@amconex.pl. Nie zapomnijcie podać adresu, na jaki mamy wysłać Wam książkę!

enigma // październik-listopad 2014

62-63.indd 2

18.9.2014 11:02:50


w

Telepatia? Od około pół roku spotykam się ze swoją dziewczyną. Niedawno w środę piątego marca, przydarzyła nam się niezwykle ciekawa rzecz. Spaliśmy każde u siebie. Basia zachorowała i około godziny drugiej nad ranem zaczęła wymiotować, dlatego nie mogła pić. Jak mi później powiedziała, strasznie chciało jej się pić i zrobiłaby wszystko, żeby dostać choć łyk wody. W tym momencie, około godziny wpół do trzeciej nad ranem, obudziłem się. Miałem sucho w ustach i byłem wysuszony jak nigdy dotąd. Wypiłem chyba litr wody na raz i chyba do czwartej nie mogłem usnąć. Miałem złe myśli, nie mogłem się skupić. Potem dziewczyna powiedziała mi, że sama zasnęła dopiero około czwartej. W naszej rodzinie cały czas przytrafiają nam się takie rzeczy. Na przykład, kiedy brat miał wypadek, podczas którego został poważnie ranny, ja i mama mieliśmy straszną migrenę. Po lewej stronie klatki piersiowej pojawił mi się niewiadomo skąd siniak. Brat miał złamany obojczyk właśnie w tym samym miejscu. Ciekawi mnie, czy takie zjawiska są normalne i spotykane również u innych. JAROSŁAW, JASTARNIA

Po ubiegłorocznej zimie, kiedy przygotowywałam szklarnię na zbliżający się okres uprawny, odkryłam dziwną roślinkę, której zdjęcie Wam przesyłam. Żaden z ogrodników z okolicy ani nikt inny na razie nie wie, co to za roślina. Mój tata (taki domowy ogrodnik ) uważa, że chodzi o jakąś pleśń. Czy wiecie, co by to mogło być? IGA, E-MAIL ENIGMA: Roślina wygląda naprawdę niezwykle. Żaden ze znanych nam botaników nie potrafił jej zidentyfikować. Jednak problemem jest to, że nie da się tego zbytnio rozpoznać z załączonego zdjęcia. Jedyną możliwością, jest zaniesienie rośliny ekspertom do analizy. Dlatego też wniosek Enigmy brzmi, że albo chodzi o nietypową pleśń, albo też o roślinę, która nie została na razie opisana.

Nocna zjawa Kiedy miałam 18 lat, przeprowadziłam się od rodziców do pustego mieszkania siostry oddalonego o 30 km od domu. Byłam szczęśliwa, że nie muszę się nikomu spowiadać, dokąd idę, o której wrócę itp. Pierwsze dni minęły bardzo szybko. Jednak potem miały miejsce nieoczekiwane nocne odwiedziny, o których najchętniej bym zapomniała. Poszłam spać późno. Była akurat pełnia. Księżyc świecił mi do sypialni, dlatego porządnie zaciągnęłam rolety. Przez pół godziny spałam tak mocno, że nie mógł mnie obudzić nawet uliczny hałas młodych, podpitych ludzi. Jednak o godzinie pierwszej na ranem zbudził mnie dźwięk skrzypią-

cych drzwi szafy mojej siostry. Spojrzałam na nie. Nic. Cisza. Tylko mi się zdawało, pomyślałam sobie. Już prawie znów zasnęłam, jednakże dźwięk skrzypiących drzwi znów zagłuszył ciszę panującą w pokoju. Tym razem coś mnie powstrzymało przed patrzeniem w tym kierunku. Czułam na piersi ciężar i nie mogłam się poruszyć! Byłam jak kawałek drewna, które ani nie może poruszyć kończynami ani krzyknąć. Dopadł mnie potężny strach. Wtedy przyszło mi do głowy, że może to być nocna zjawa. Dlatego zaczęłam się modlić. Nie pomogło. Spróbuję zakląć. Może to zadziała i nocna zjawa odejdzie. Jednakże kiedy w duchu wyleciały z moich ust wulgaryzmy, poczułam na gardle lodowy ucisk. Dosłownie walczyłam o życie. Trudno mi się oddychało, jeszcze ogrzej myślało, co robić, jak się bronić, ponieważ rozum panikował. Byłam ciekawa, co się dzieje i dlatego otworzyłam oczy. Nade mną, dokładniej na mojej klatce piersiowej siedziała około czterdziestoletnia kobieta z krótkimi, blond włosami i złościła się. Dotarło do mnie, że uraziłam ją wulgaryzmami. Zaczęłam wzywać wszystkich świętych na pomoc. Ostatecznie kobieta zniknęła, a ja z trudem zasnęłam. Rano obudziłam się zmęczona i słaba jak nigdy wcześniej. Do dnia dzisiejszego nie wiem, kim była ta kobieta i dlaczego odwiedziła właśnie mnie. Od tamtej nocy już nigdy więcej się nie ukazała, a ja do dziś zastanawiam się, kto to właściwie był. MILENA, GDYNIA

Drogi misterium są niezbadane

Historia, którą chcę Wam opowiedzieć, przydarzyła mi się w ubiegłym wieku, dokładniej 13.12.1995 r. W tym czasie komunikację pomiędzy ludźmi zapewniały przede wszystkim telefony stacjonarne. Regularnie dwa razy w tygodniu dzwoniłem do swojego brata, aby podzielić się z nim najważniejszymi informacjami, przede wszystkim jak wiedzie się rodzinie i rodzicom. Po wykręceniu zapisanego numeru (był zapisany w systemie telefonu) po drugiej stronie odezwał się nieznany głos: Słucham, Lenhart, sądząc, że po drugiej stronie telefonu jest bratanek (jak czasem bywało), poprosiłem go, aby zawołał do telefonu swojego ojca. Po krótkim milczeniu głos po drugiej stronie odezwał się: Halo, tutaj Rafał Lenhart. Kiedy poprosiłem domniemanego bratanka, żeby sobie nie żartował i dał mi tatę, po chwili namysłu sam się przedstawiłem, że tutaj także Lenhart, i z tego niezwykłego połączenia powstała przyjacielska debata, która trwa pomiędzy mną, bratem, a Rafałem Borkiem do dnia dzisiejszego. W ten sposób odkryliśmy osobę o tym samym nazwisku, o której instnieniu nie mieliśmy pojęcia. Bowiem nasze nazwisko, które w czasie wojny trzydziestoletniej zostawili nam Szwedzi, nie jest popularne. Mógłby to być niezły początek dla całej zakręconej sytuacji, jednakże niezbadane są drogi misterium. Po krótkim czasie dowiedziałem się, że w czasie naszej rozmowy telefonicznej (13.12.1995 r.) zmarł w szpitalu człowiek, którego cała nasza rodzina bardzo kochała za jego dobroć i życzliwość – mówiliśmy o nim „stryj Rafał”. Takie samo imię i nazwisko, jak to, z którym połączył mnie w tajemniczy sposób wybrany numer Rafała Lenharta. F. L., E-MAIL enigma // październik-listopad 2014 63

62-63.indd 3

18.9.2014 11:03:09


Prenumerata czasopisma

ENIGMA:

KLUCZ DO TAJEMNIC

pozwoli Wam na stałe odkrywanie zagadek otaczającego nas świata!

Roczna prenumerata 6 wydań – 30 zł TA JEM

NIC ZE

ZDAR ZE

NIA

TA JNE

OR GA

NIZ AC

WY JE NIE

PR ZY NIO NEE JASĚ NION

SKA PA

RA NO

RM AL NE

TEO RIE

SPI SKO

WE

ÉÄž

ÂźĂ…Ă€Ăˆ ›¿Ê›Ă?

PA DK I

ZJAWI

žĂ•

ÆÇ�

TYLKO

@

[“

2.)+

,)34/

0!$ü〉

ĂĽ ĂĽ

#%.!ĂĽ

WĂĽT

ü:‹ü

&53" *&(0 . IERCIÄ„ :ÂĄ4,STOJÄ„NIZAEWĹšMINNYCH? : -0/% CZY '0 ;+"8 "$+& 6 0#4&38 0,6

!4 ĂĽ YMĂĽ ĂĽ6

3

8 SKĄD SIĘTALWZERZE?

ĉ$:)%

IÄ˜Ĺ Y

CE

JÄ„ LATA

SFHP .JFKTDF [ LPXUwSPUV OJF NB Q

ü〉ü0!

ZASU C A PeTL w saşeró ąg i pa y wir i poci nicz Włosk tajem łonął c poch ie w mbo ści ny bo zyszło Wojen ł się do pr ós przeni

WARIANT 2

Roczna prenumerata Enigma: Klucz do tajemnic – 6 numerów ➲ krajowa 30 zł ➲ zagraniczna 70 zł ➲ za pobraniem* 40 zł

Roczna prenumerata Enigma: Klucz do tajemnic – 6 numerów 21.WIEK – 12 numerów ➲ krajowa 115 zł ➲ zagraniczna 150 zł ➲ za pobraniem* 125 zł

* prenumerata za pobraniem tylko na terenie Polski

KUPON ZAMÓWIENIA Zamówienie prenumeraty redakcyjnej czasopisma Enigma: Klucz do tajemnic 〉〉 Chcesz zaprenumerować czasopismo Enigma: Klucz do tajemnic? Wypełnij ponişszy kupon i prześlij go pocztą wraz z dołączoną kopią dowodu opłaty. Nasz adres: Wydawnictwo Amconex Sp. z o.o., ul. Mariensztat 8, 00-302 Warszawa

DANE PRENUMERATORA: Imię i nazwisko*: ............................................. Ulica*: ............................................................... kod: ................... miasto: ................................. Tel.: ................... E-mail: ................................. Nr wariantu ............... Prenumerata Enigma: Klucz do tajemnic od numeru*: ................ Prenumerata 21.WIEK od numeru*:....... (pola oznaczone gwiazdką są obowiązkowe) Dokonując wpłaty, wyraşam zgodę na umieszczenie i przetwarzanie moich danych teleadresowych w bazie danych Amconex Sp. z o.o. na potrzeby obsługi prenumeraty i w celach promocyjnych. Oświadczam, şe moje dane zostały podane dobrowolnie i przysługuje mi prawo wglądu do nich i poprawiania zgodnie z Ustawą z dnia 29.08.1997 r. o ochronie danych osobowych.

24

Data:

enigma // listopad 2007

64.indd 2

SloĹženku k ĂşhradÄ› pĹ™edplatnĂŠho obdrŞíte z remitendy Ä?asopisu ENIGMA

Podpis:

10

G KO I NAPRAW EL CZY KIN ISTNI

ÂŽĂŞĂŞ lĂŞv&€ƒ€ p¹êr{ y

42!ĂĽ

ÂŒÂˆĂŞ –—’• ÂšÂˆĂŞÂ‹ÂŒ¡ š‡Â?ÂŒ ÂœĂŞÂ“Â•Â„ĂŞÂ?„…„šˆŽ „Â?ˆÂ? ‹ w’‡ Â?A—œ† “•Â?ˆŽ

ĂĽ%8

WARIANT 1

*&+4;&& 8/-. 08 A +4Ă›" /"58 03: '*NG I GODZILLDĘ?

shsr

ma 06

01 Enig

UwSF ULJ LP[J“Z [“PUP 4UB[F QS X

LEŚĆ NA ? Ę OD ARBY A SI UD NE SK CZYDWOD 7:25 4 10:5 .201 PO 11.9

d 1

tit.ind

PRENUMERATĘ MOĹťNA ZAMĂ“WIĆ W NASTĘPUJÄ„CY SPOSĂ“B: ➲ listem na adres: Wydawnictwo Amconex Sp. z o.o., ul. Mariensztat 8, 00-302 Warszawa ➲ e-mailem na adres: enigma.prenumerata@amconex.pl ➲ telefonicznie pod nr. 67 210 86 02 ➲ na stronach internetowych www.21wiek.com.pl, www.egazety.pl, www.e-kiosk.pl ➲ przelewem na nr: 76 1240 1037 1111 0000 0693 4330 Nr. SWIT PKOPPLPW PL ➲ na poczcie, podajÄ…c dane: imiÄ™ i nazwisko, adres, kod pocztowy, miasto

LINIA DLA PRENUMERATORĂ“W: 67 210 86 02 12.9.2014 15:43:23


DROGA REDAKCJO, Bardzo interesuję się zjawiskami paranormalnymi i dlatego bardzo lubię gazety i inne źródła, z których mogę poszerzać swoją wiedzę lub po prostu coś poczytać. Z przyjemnością stwierdzam, że Wasze czasopismo najlepiej trafia w moje oczekiwania. Piszecie ciekawie i konkretnie. Oby tak dalej. Maciej, Dęblin :Drogi Czytelniku, Cieszymy się, że owoce naszej pracy zyskały tak wysoką pozycję w twoim rankingu. Na rynku jest wiele dobrych źródeł o tej tematyce, dlatego jesteśmy tym bardziej dumni z takiego docenienia.

SZANOWNA REDAKCJO,

LISTY SĄ SKRACANE PRZEZ REDAKCJĘ.

Szkoda, że nie publikujecie częściej, jestem zawsze rozczarowana, gdy doczekam się na gazetę, przeczytam ją w mig, a potem pozostaje niedosyt, bo muszę czekać na kolejny numer aż dwa miesiące! Cieszę się jednak, że pojawia się częściej niż kwartalnie. Monika,Wrocław :Szanowna Czytelniczko, Enigma stara się spełniać oczekiwania swoich Czytelników na tyle, na ile tylko może. Częstotliwość publikacji zależna jest od różnych czynników, które pozwoliły na razie na zmianę z kwartalnika na dwumiesięcznik.

DROGA REDAKCJO, Uwielbiam waszą gazetę. Na początek zawsze czytam te artykuły o niezwykłych zjawiskach, a potem resztę. Przeważnie czytam całość kilka razy, tak bardzo mi się te tematy podobają. Najbardziej lubię, gdy piszecie o dawnych rytuałach i wierzeniach. Osobiście ciekawią mnie takie rzeczy jak dawne stworzenia, np. strzygi czy dusiołek. Marzena, Krosno

:Droga Czytelniczko, Rytuały i wierzenia sprzed setek lat zawsze budzą zainteresowanie u tych, którzy fascynują się historią zwyczajów, ale nie tylko. Strzyga to psotnik, który nieraz narobił człowiekowi szkód, a dusiołek kojarzony jest ze zmorą, siada na piersi człowieka i utrudnia mu oddech lub go wysysa. Nie ma pewności, by takie stworzenia były rzeczywiste, ale kto wie?...

ka, czy faktycznie zaobserwowano prawdziwe obiekty latające? Konrad, e-mail

:Drogi Czytelniku, Zjawisko UFO jest tak samo pełne tajemnic i niedomówień, co i temat jego obserwacji. Piszemy o nim od czasu do czasu, poruszając różne jego aspekty. Historia pokazuje, że UFO bywało zauważane wiele lat temu, a nawet dziesiątki i setki.Tym razem przygotowaliśmy artykuł o fali obserwacji „latających talerzy” z 1947 roku, który odnajdziesz na stronach 39-41.

DROGA REDAKCJO, Od lat interesuję się zjawiskiem UFO. Ciekawi mnie, skąd wzięła się „moda” na UFO, bo przecież obcy ot tak nagle nie zaczęliby się pojawiać? Czy może to być tylko sztucznie zorganizowana nagon-

STEVEN CARDOZA CHIŃSKIE ĆWICZENIA UZDRAWIAJĄCE. KLUCZ DO WITALNOŚCI I DŁUGOWIECZNOŚCI Wydawnictwo:Vital s. 372, cena: 39,30 zł Wszyscy pragniemy być zdrowi i w pełni sprawni przez całe życie. Istnieje wiele sposobów, by zdobyć ten cel. Ta publikacja zdradzi Ci, jak można to osiągnąć poprzez proste techniki zaczerpnięte z chińskiej tradycji. Książka zawiera 88 łatwych i łagodnych ćwiczeń. Są one przeznaczone dla każdego – niezależnie od wieku, płci czy stanu

zdrowia. Wykonywane przez minutę lub dwie dziennie polepszą Twoje zdrowie i przedłużą życie. Dodatkowo usprawnią kondycję fizyczną i zminimalizują, a nawet odwrócą oznaki starzenia. Poszczególne ćwiczenia skupiają się na konkretnych wyzwaniach zdrowotnych i zmniejszają prawdopodobieństwo wystąpienia najpowszechniejszych urazów fizycznych. Pomogą Ci one również przebrnąć przez codzienność z większą witalnością i energią. : Człowiek musi dbać o swoją fizyczność za pomocą odpowiednich ćwiczeń. Z tą pozycją poznacie chińskie sposoby na poprawienie witalności i być może nawet odmłodzenie swego ciała.

BHANTE HENEPOLA GUNARATANA 8 PROSTYCH KROKÓW DO SZCZĘŚCIA WEDŁUG BUDDY. WSKAZÓWKI DLA WSPÓŁCZESNEGO CZŁOWIEKA Wydawnictwo: Studio Astropsychologii s. 352, Cena: 39,30 zł Wiele rzeczy, które powinny nas czynić szczęśliwymi, w rzeczywistości stanowi źródło cierpienia. Związki się kończą, inwestycje upadają, ludzie tracą pracę, dzieci dorastają i wyprowadzają się, a dobre samopoczucie zdobyte dzięki kosztownym przedmiotom i przyjemnym doświadczeniom jest ulotne. Otaczamy się rzeczami, o których myślimy, że są nam niezbędne. Ta chwilowa radość nie czyni nas jednak szczęśliwymi przez całe życie. Autor wskazuje najprostszą drogę do szczęścia, którą można osiągnąć dzięki 8 prostym krokom. W tej publikacji podsumowuje naukę Buddy o dążeniu do spełnienia oraz wiedzę psychologiczną o zdrowym stylu życia. : Książka pomoże Wam zrozumieć, co może powodować Wasze poczucie nieszczęśliwości – czy są to Wasze przyzwyczajenia, i jak możecie sobie z nimi poradzić. LOUISE L. HAY, DAVID KESSLER MOŻESZ UZDROWIĆ SWOJE SERCE. SKUTECZNA POMOC DLA ZRANIONEJ DUSZY Wydawnictwo: Studio Astropsychologii s. 220, cena: 39,90 zł Wszyscy doznaliśmy w swoim życiu straty. Mogła ona przyjąć różne formy, ale wszystkie łączyło jedno – trudno było nam po niej przejść do porządku dziennego. Jedni stracili kogoś bliskiego, inni nie mogli zaakceptować rozpadu związku, a jeszcze innych dotknęła choroba, która przewartościowała ich cały światopogląd. Jak znaleźć ukojenie po tym, jak strata wyrwała w naszym sercu krwawiącą ranę? Nikt nie może lepiej pomóc udręczonej duszy niż znawczyni sztuki samorozwoju, Louise Hay i ceniony ekspert od radzenia sobie ze smutkiem i stratą, David Kessler, którzy połączyli swoje siły w tej wyjątkowej publikacji. Ta publikacja ukaże Ci nowe oblicze życia po doznaniu straty, poprzez rozwijanie większej samoświadomości i współczucia oraz wykorzystanie wewnętrznego źródła siły niezbędnej do stawiania czoła różnym wyzwaniom. : Jeśli spotkało Was coś złego – śmierć kogoś bliskiego, rozstanie lub ciężka choroba – i czujecie się z tym nie najlepiej, może ta książka pomoże Wam odnaleźć rozwiązania. MONIKA GODLEWSKA CHOROBA PIERWSZYM KROKIEM DO PEŁNI ZDROWIA Wydawnictwo: Studio Astropsychologii s. 152, Cena: 29,20 zł Kiedy chorujemy, automatycznie uznajemy, że spotkało nas coś przykrego.Tymczasem choroba może się okazać czymś, co diametralnie odmieni nasze życie… na lepsze. Bardzo często jej podłoże leży znacznie głębiej niż na poziomie fizycznym, a świadome zinterpretowanie objawów może stać się katalizatorem pozytywnych przemian. Dzięki poradom Moniki Godlewskiej poznasz siłę przebaczenia i dowiesz się, jakie konsekwencje dla zdrowia fizycznego może mieć ciągłe niezadowolenie z codzienności. Uświadomisz sobie, jak wielkie ryzyko niosą za sobą destrukcyjne emocje, negatywne myśli i nieumiejętność wyrażania siebie. Autorka ujawnia także, jak na zdrowie człowieka wpływa nadmiar obowiązków oraz brak poczucia własnej wartości. : Choroba nie musi oznaczać końca, to może być początek. Dzięki tej książce dowiecie się, jak zagrać losowi na nosie. enigma // październik-listopad 2014 65

65.indd 1

18.9.2014 10:03:35


W SPRZED AŻY OD 4 g

W NASTĘPNYM NUMERZE 1/2015 ZNAJDZIECIE:

Klątwa człowieka lodu CZY ÖTZI PRZYNOSI SWOIM ODKRYWCOM ŚMIERĆ?

rudnia!

BOGOWIE OPANOWALI ŚWIĘTY SZCZYT?

Uzdrawiająca chińska góra Tai Shan

Przeklęty Judasz Iskariota

NAJWIĘKSZY ZDRAJCA W DZIEJACH CHRZEŚCIJAŃSTWA

Przeczuwanie śmierci SKĄD BIERZE SIĘ NIEWIDZIALNA OPATRZNOŚĆ?

Utopijna teleportacja

Y N L A ECJ

SP KTÓREYKĘ K E DAT ST, MER SIĘ

CZY BĘDZIEMY W STANIE PRZENOSIĆ OBIEKTY NA ODLEGŁOŚĆ?

Magiczni druidzi

POSIEDLI NADPRZYRODZONE MOCE?

DO

A A IA 8 M AZIŁYA ZMIENI ARZĄ … R BAW ROR . KOJ E Y R Z T A ZA OR I TE PR E NIE GDY

WH

L EA WĄ, A ZY, MUZ LUBY BRĄ ZABA NICH PR K E N Z O C D E O ÓR ,N UB OCJI… ACJE YNKIEM L AĆ. NIEKT CZYK EM R U A CZ CZ ESZ REST ODPO Ą TO OZNA PORY DR OTKAŁO? S SIĘ Z Z SP S M U H O ZE M CO IC LIENT ZAWS SWOIM K CIEKAWI, IE ŁY NIOS JESTEŚC

Wydawca: AMCONEX Sp. z o.o, 01-164 Warszawa ul. Banderii 4, lok. 162 tel.: 22 126 88 58 e-mail: biuro@amconex.pl DYREKTOR GENERALNY: Pavel Macháč e-mail: pavel.machac@amconex.pl SEKRETARIAT ASYSTENTKA DS. ADMINISTRACJI: Agata Fluder tel.: 22 126 88 58 e-mail: agata.fluder@amconex.pl REDAKTOR NACZELNA: Marta Giziewicz e-mail: enigma@amconex.pl

98

enigma // Červen 2007

66.indd 1

ZESPÓŁ REDAKCYJNY: Agata Filipiak, Marta Frankowska, Łucja Krzyżanowska, Piotr Kucki, Damian Nowak, Joanna Tarnowska, Piotr Wolski, Jan Zeman, Jan Ziemiński e-mail: enigma@amconex.pl ART. DIRECTOR: Jan Honza KOREKTA: Marta Tomaszewska e-mail: marta.tomaszewska@21wiek.com.pl REKLAMA: e-mail: pavel.machac@amconex.pl SKŁAD DTP: Honza Müller DRUK: MORAVIAPRESS a.s, U póny 3061 690 02 Břeclav PRENUMERATA: tel.: 67 210 86 02

ZAMÓWIENIA I REKLAMACJE: tel.: 67 210 86 02 KRAJOWA: Wpłaty przyjmują wszystkie urzędy POCZTY POLSKIEJ bez względu na miejsce zamieszkania (siedzibę) prenumeratora, listonosze na wsi (w miastach tylko od osób niepełnosprawnych) oraz jednostki kolportażowe RUCH S.A. właściwe dla miejsca zamieszkania lub siedziby prenumeratora. ZAGRANICZNA: RUCH S.A., Dział Prenumeraty, tel. +48 22 693 67 03 Zachęcamy do korzystania z najwygodniejszej formy zakupu: www.21wiek.com.pl e-mail: enigma.prenumerata@amconex.pl REJESTRACJA: INDEX: 275514 ISSN: 2083-1900 KOD KRESKOWY: 977208319020602 CENA: 5,99 zł (w tym 8% VAT)

FOTO NA OKŁADCE: archiwum redakcji AMCONEX SP. Z O. O. WYDAJE TYTUŁY: 21.WIEK, PANORAMA 21.WIEK, 21.WIEK EXTRA, 21.WIEK HISTORY REVUE, ENIGMA: KLUCZ DO TAJEMNIC ŚWIAT NA DŁONI Redakcja nie zwraca niezamówionych tekstów i fotografii oraz zastrzega sobie prawo skracania i redagowania nadesłanych materiałów. Redakcja odpowiada tylko na wybrane listy. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń i reklam. Sprzedaż aktualnych i archiwalnych egzemplarzy pisma po cenie innej niż detaliczna, ustalona przez wydawcę jest nielegalna i grozi odpowiedzialnością karną i cywilną. Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych bez zgody wydawcy jest zabronione.

enigma // listopad 2007 25

17.9.2014 16:13:04


67.indd 1

22.9.2014 9:34:10


$XWRU XMDZQLD NïDPVWZD NWöU\PL SU]HP\Vï IDUPDFHXW\F]Q\ NDUPL QDV RG SRNROHñ 3UH]HQWXMH QDXNRZH GRZRG\ QD WR ĝH ZLHOH V]F]HSLRQHN ]DPLDVW SRGQRVLÊ Z\GDMQRĂÊ XNïDGX RGSRUQRĂFLRZHJR QLV]F]\ JR L QDUDĝD QDV QD SRZDĝQH FKRURE\ WDNLH MDN QRZRWZRU\ FXNU]\FD F]\ DOHUJLH 3R]QDM SUDZGÚ L GHF\GXM ĂZLDGRPLH

%HVWVHOOHURZ\ DXWRU New York Timesa G]LHOL VLÚ ] 7REÈ QDMEDUG]LHM SUDNW\F]Q\PL PHWRGDPL ]ZLÚNV]HQLD V]DQV QD GïXĝV]H ]GURZV]H L EDUG]LHM VDW\VIDNFMRQXMÈFH ĝ\FLH ']LÚNL WHM NVLÈĝFH SR]EÚG]LHV] VLÚ WUDSLÈF\FK &LÚ FKRUöE L XVWU]HĝHV] VLÚ SU]HG QRZ\PL GROHJOLZRĂFLDPL ']LĂ GHF\GXMHV] MDN EÚG]LHV] VLÚ F]Xï MXWUR

3LRQLHUVNLH EDGDQLD $XWRUNL SR]ZROLï\ RGNU\Ê ELRPROHNXODUQH SRGVWDZ\ HPRFML Lb Z\MDĂQLï\ IHQRPHQ OXG]NLFK P\ĂOL ']LÚNL ZLHG]\ ]GRE\WHM ] WHM NVLÈĝNL OHSLHM SR]QDV] VLHELH VDPHJR LQQH RVRE\ RUD] QLHUR]HUZDOQ\ ]ZLÈ]HN SRPLÚG]\ 7ZRLP QDVWDZLHQLHP D VWDQHP RUJDQL]PX 1RZH VSRMU]HQLH QD OXG]NL SRWHQFMDï

+RijRSRQRSRQR WR QDMUDGRĂQLHMV]\ VSRVöE SU]\ZUDFDQLD KDUPRQLL Z ĝ\FLX .VLÈĝND GRVWRVRZDïD SUDGDZQH KDZDMVNLH WHFKQLNL GR SRWU]HE F]ïRZLHND =DFKRGX ']LÚNL QLHM RVLÈJQLHV] UöZQRZDJÚ SRPLÚG]\ EUDQLHP D GDZDQLHP QDXF]\V] VLÚ Z\EDF]DÊ Lb]DDNFHSWXMHV] VZRMH ĝ\FLH =PLHñ P\ĂOHQLH ]PLHñ ĝ\FLH

68.indd 1

18.9.2014 10:20:16


Dodatek dla tych, którzy chcą wiedzieć więcej

EXTRA

enigma extra // październik-listopad 2014

ANNABELLE I INNE DEMONICZNE LALKI

Powinny być bliskimi towarzyszami dzieci, zamiast tego przerażają nawet dorosłych. W ich otoczeniu dochodzi do zjawisk paranormalnych, a ich właściciele ulegają dziwnym, nieszczęśliwym zbiegom okoliczności. Większość tych historii zaczyna się śmiercią, a niektóre tak właśnie się kończą! Poznajcie lalki, które zostały opętane przez siły ciemności.

N

a krześle przy stole siedzi lalka, a jej błyszczące, czarne oczy wpatrzone są w przestrzeń. Niewyraźny uśmiech na nieżywej twarzy sprawia złowieszcze wrażenie. Wokół lalki unosi się mgiełka. Do pokoju wchodzi młoda dziewczyna, która nagle, przerażona, upuszcza na ziemię kilka książek. Jest przekonana, że kiedy wychodziła z domu, zostawiła lakę w swym łóżku. W czasie jej nieobecności na pewno nikogo nie było w domu. Najgorsze jest to, że nie zdarzyło się to po raz pierwszy! Czyżby lalka sama wędrowała po pokoju? Szybko pojawią się dziwne dźwięki, nocne koszmary i straszliwe zmęczenie tych, którzy tu mieszkają w tym domu. Zaczęto nawet szukać pomocy u egzorcysty. Na podstawie podobnego scenariusza kręcone są nie tylko filmy, lecz także mają miejsce prawdziwe wydarzenia! Urocze laleczki mają w sobie pewien ludzki pierwiastek. Czy to dowód na to, że pomieszkują w nich zabłąkane dusze? Jakie mroczne siły opętały demoniczne lalki?

Prawdziwe historie przeklętych zabawek › ›› priloha.indd 1

I

18.9.2014 9:57:42


Annabelle

› ››

Dziś ta demoniczna zabawka pozostaje zamknięta w szklanej trumnie z napisem ostrzegającym

L

alka ANNABELLE zyskuje popularność, dzięki budzącym grozę filmom. Jej historia różni się nieco od tych przedstawionych w filmach, ale jest równie przerażająca. Lalka nazywa się RAGGEDY ANN, a nieszczęśliwe zdarzenia mają miejsce już na samym początku XX w. Wtedy to amerykański pisarz JOHNNY GRUELLE (1880–1938) namaluje twarz starej, potarganej lalki, którą przynosi mu jego córka. Niestety dziewczynka bardzo szybko umiera, a mężczyzna wykorzystuje lalkę jako symbol w kampanii przeciwko szczepieniom. W 1915 roku zyskuje patent na lalkę z trójkątnym nosem i włosami z czerwonego materiału. Kolejne informacje na jej temat pochodzą z lat 70-tych. Szmacianą lalkę znajdzie w sklepie z antykami pewna kobieta, która kupi ją jako prezent dla swej córki DONNY JENNINGS, uczącej się w szkole medycznej. Donna zabiera lalkę do swego mieszkania, w którym mieszka wraz z koleżanką ANGIE STAPLETON. Nie powinna tego robić…

ANN SIĘ KOŁYSZE!

Już po kilku tygodniach dziewczyny zauważają, że po powrocie do mieszkania znajdują lalkę w innych miejscach, niż ją zostawiły. Jednak nie poświęcają temu zbyt dużo uwagi. Z czasem ruchy Ann stają się coraz bardziej niepokojące i podejrzane. Pewnego razu znajdują ją stojącą na krześle w pokoju jadalnym. Wyglądała tak, jakby zamarła, kiedy usłyszała, że otwierają się drzwi. Czasami Donna zostawiała lalkę na łóżku, ale po powrocie ze szkoły okazywało się, że lalka siedzi na kanapie w gościnnym pokoju ze skrzyżowanymi nogami i rękoma. Innym razem przemieszcza się do sypialni, której drzwi są zamknięte. Po tygodniu zaczęło nam się to wydawać podejrzane. Postanowiłyśmy sprawdzić czy lalka rzeczywiście się przemieszcza i celowo skrzyżowałyśmy jej nogi i ręce w godzinach przedpołudniowych, opowiada Donna. I naprawdę każdego wieczoru, kiedy wracałyśmy do domu, to już ani ręce, ani nogi nie były skrzyżowane, a lalka siedziała w różnych pozycjach. Czy lalka rzeczywiście się przemieszczała, a może to żarty kolegów ze szkoły?

II

Rozkoszną laleczkę kochały wszystkie dzieci do czasu, kiedy zaczęła zabijać!

Také v Indii znají děsivou bytost, která prý odvádí mrtvé na druhý břeh. Je totožná s naší smrtkou?

OSZUSTWO JEST WYKLUCZONE

Badacze-amatorzy próbują wykluczyć wersję, że ktoś robi sobie żarty z dziewcząt. Zaczynają bardzo dobrze pilnować mieszkania. Mimo to lalka nadal się przemieszcza, jednak nikt nie widział tego na własne oczy. Ann zaczyna budzić u dziewcząt przerażenie. Zwierzają się one swemu przyjacielowi LOU CARLO. Przez jakiś czas w całym mieszkaniu zaczynają pojawiać się tajemnicze wiadomości. Podczas, kiedy filmowa Annabelle Swoją ostatnią właścicielkę zostawiała informacje z pytaniem: Annabelle wystraszyła na tyle, Brakowało mnie wam?, ta lalka zostaże ta zdecydowała się szukać wiała wiadomości bardziej skompomocy u małżeństwa Warrenów plikowane: POMÓŻCIE NAM lub POMÓŻCIE LOU,, mimo iż w tym czasie z przymówi Angie. Na zewnętrznej stronie jej ręki i na klatce jacielem było wszystko w porządku. Zostawiała piersiowej widoczna była krew! Dziewczyny natychnam drobne informacje i uwagi. Pismo było charaktemiast szukają pomocy. Wezwane medium stwierdza, rystyczne dla małego dziecka. Lou nie był w tym czasie że w lalce zamieszkał duch dziewczynki o imieniu w żadnym niebezpieczeństwie. A kim byli „my” – też ANNABELLE HIGGINS. Została zamordowana, a jej nie wiedzieliśmy. Wiadomości pisane były ołówkiem, ciało odnaleziono w miejscu, gdzie teraz stoi dom, ale kiedy próbowałyśmy znaleźć chociaż jeden, żadnego w którym mieszkają studentki. Ta historia wzbuw mieszkaniu nie było! Także pergamin, na którym było dza w dziewczynach litość. Jednak Lou nalega, aby to napisane w ogóle nie znajdował się w naszym posiapozbyły się lalki. Bardzo szybko sam przekonuje się, daniu, opowiada Donna. Zatem skąd biorą się te że w lalce jest coś złowieszczego. Pewnej nocy budzi wiadomości. się z niepokojącym odczuciem. W łóżku, w nogach zauważa Annabelle, która porusza się i przemieszcza aż na jego klatkę piersiową. Chłopiec zaczyna się duNOCNY KOSZMAR OŻYWA sić. Dosłownie myślałem, że mnie zabije, próbowałem się Sytuacja z czasem bardziej się zaostrza. Po długim wyrwać, wzywać pomoc, ale to nic nie dawało, opowiadał dniu w szkole dziewczyny wracają do mieszkania przerażony chłopiec. Potem mdleje i budzi się dopiei zauważają, że wokół Ann unosi się złowieszcza ro następnego dnia, ale z całkowitym przekonaniem, aura. Lalka Ann siedziała na łóżku Donny, jak zwykle,

enigma extra // październik-listopad 2014

priloha.indd 2

18.9.2014 9:57:54


Dziewczynki znajdowały w całym domu tajemnicze wiadomości

Pewnej nocy budzi się z niepokojącym odczuciem. W łóżku, w nogach zauważa Annabelle, która porusza się i przemieszcza aż na jego klatkę piersiową. Chłopiec zaczyna się dusić. Dosłownie myślałem, że mnie zabije, próbowałem się wyrwać, wzywać pomoc, ale to nic nie dawało, opowiada LOU

Japońskiej lalce Okikki rosną włosy  W 1918 roku 17-letni Japończyk EIKICHI SUZUKI na wyspie Hokkaido kupuje dla swojej 2-letniej siostry OKIKKI lalkę. Lalka ma czarne włosy, a zamiast oczu ma czarne koraliki. Ubrana jest w tradycyjne japońskie kimono.  Dziewczyna kocha swoją lalkę i codziennie się nią bawi. Jednak rok później dziecko UMIERA NA GRYPĘ. Rodzina umieszcza zabawkę na ołtarzu i codziennie modli się do niej na cześć zmarłej córeczki.  Za jakiś czas domownicy stwierdzają, ze WŁOSY LALKI SĄ DŁUŻSZE i wygląda na to, że ciągle rosną. Rodzina zaczyna wierzyć, że do lalki wszedł duch zmarłej Okikki.

że to nie był tylko sen. Czy rzeczywiście lalka mogła przemieścić się do pokoju chłopca, a może to tylko nocny koszmar?

KOLEJNE ATAKI

Następnego wieczora krótko przed godziną 23 Lou i Angie siedzą w pokoju gościnnym w mieszkaniu dziewcząt. Nagle usłyszą dochodzące z sypialni dziwne dźwięki. Myśląc, że to złodziej, próbują powoli zbliżyć się do sypialni, ale zauważają, że nie ma tam nikogo. Jedynie Annabelle siedzi sobie w kącie. Chłopak jeszcze raz rozgląda się po pustym pokoju i nagle głośno krzyczy. Chwyta się za klatkę piersiową, a jego ubranie natychmiast zabarwia się krwią. Angie próbuje jakoś pomóc chłopcu i w tym momencie znajduje na jego klatce piersiowej siedem ran, które wyglądają jak ślady po pazurach. Cztery są poziomo i trzy pionowo. Rany na ciele Lou wydzielają dziwne ciepło. Podobno po 48 godzinach te rany zupełnie zniknęły. W tym momencie do akcji wkraczają specjaliści. Amerykański demonolog ED WARREN (1926–2006) i jego żona LORRAINE (ur. 1927), pracująca jako medium. Po dokładnym zbadaniu tej sprawy doszli do wniosku, że żadna Annabelle Higgins nie istnieje.

 Rodzina zrobiła w laboratorium testy, po których okazało się, że są to ludzkie włosy i prawdopodobnie należą do zmarłej dziewczynki.  W roku 1938 lalka trafia do świątyni Mannenji, gdzie każdego roku odbywa się uroczystość na cześć zmarłej dziewczynki.Włosy rosną jej do dziś.

Lalka, która się starzała  Szczególną lalkę posiadała pewna rodzina ze Stanów Zjednoczonych.W momencie, kiedy dzieci dorastały i nie chciały się już bawić zabawkami, rodzice postanowili schować wszystkie lalki na poddaszu.Wśród nich była także lalka z twarzą niemowlaka. Przez długie lata zapomnieli o wszystkich zabawkach.  Pewnego razu rodzina postanawia się przeprowadzić. Muszą posprzątać poddasze i wszystko uporząd-

Państwo Warrenowie stwierdzają, że w lalce zamieszkało samo zło, które wkrótce zaczęło szukać ofiar

W lalce rzekomo zamieszkał demon i Ann służy teraz jako łącznik ze światem demonów. Podobno też lalka zmanipulowała poprzednie medium, aby wzbudzić w dziewczynach litość i wykorzystać to do własnych celów.

EGZORCYZM TO ZA MAŁO

Lou był zagrożeniem dla demona, który opętał lalkę, więc musiał zostać usunięty. Gdyby demon został jeszcze tydzień albo dwa mógłby zabić, wyjaśnia Ed Warren. Następnie zarządza, aby przeprowadzić rytuał egzorcyzmu, w którym sam bierze udział. Podczas powrotu do domu do Monroe samochód Warrenów ulega awarii. Są przekonani, że to mroczne siły i proszą o pomoc katolickiego księdza JASONA BRADFORDA. Ten z niezrozumiałych powodów krzyknie na lalkę: Jesteś tylko szmacianą lalką, Annabelle, nikomu nie możesz zaszkodzić!, i rzuca ją na krzesło. W drodze do domu na ruchliwym skrzyżowaniu księdzu odmawiają posłuszeństwa hamulce w samochodzie. Nadaje się on już tyko na złom. Cudem nic się nikomu nie stało. Na koniec lalka wylądowała w domu Warrenów w specjalnej szklanej trumnie z napisem ostrzegawczym. Czy naprawdę opętał ją demon?

kować. Przez 11 LAT nikt nie pamiętał o schowanych tam zabawkach.  Kiedy znajdą lalkę, nagle obleci ich strach.Twarz lalki-niemowlaka wygląda jak TWARZ ZMARŁEJ

STARUSZKI!  Rodzina natychmiast pozbywa się lalki. Ktoś ją od nich kupuje.  Nikt nie potrafi wytłumaczyć, jak to się stało, że lalka zmieniała wygląd. Niektórzy tłumaczą to klimatem, jaki panował na poddaszu. A może lalka w rzeczywistości była żywa?

enigma extra // październik-listopad 2014

priloha.indd 3

››

III

18.9.2014 9:58:04


Robert jest podarunkiem od służącej, która rzekomo zajmowała się voodoo

››

robert

„Kiedy chciałem poruszać jego ręką nagle zauważyłem jakby w kukiełkę weszło życie, wyraźnie dawał mi znać, że nie chce, aby go dotykać“ amerykański pisarz DAVID L. SLOAN

J

ak się okazuje nie tylko Annabelle zajmuje wysokie miejsce na liście przerażających szmacianych lalek, lecz także kukła o imieniu Robert. Jej właścicielem przez długie lata jest amerykański malarz ROBERT EUGENE OTTO (1900–1974), którego znajomi nazywają po prostu GENE. Rodzina Ottów żyje na wyspie Key West na Florydzie, na której są właścicielami wielkich plantacji. Podobno rodzina Ottów nie zachowuje się zbyt dobrze wobec swych pracowników. W roku 1906 Gene dostaje od jednej służącej szmacianą kukiełkę z wełnianymi włosami, w mundurku marynarza. Oczy lalki to dwa czarne guziki. Usta i nos nie są wyraźnie zaznaczone. Gene nazywa kukiełkę ROBERT i natychmiast staje się ona jego ulubioną zabawką. Jednak nie wszystko wygląda tak ładnie, jak się wydaje. Wspomniana służąca podobno zajmowała się voodoo i wcale nie miała najlepszych relacji ze swoimi pracodawcami. Czy Robert może być pośrednikiem jej straszliwej klątwy?

PRZERAŻAJĄCY ŚMIECH

Służąca opuszcza rodzinę, ale niedługo po tym w ich domu zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Mały Gene bardzo chętnie rozmawia z kukiełką, a służący są przekonani, że Robert odpowiada dziecku. Rzekomo lalka potrafi zmieniać wyraz twarzy i robić miny. Służba także twierdzi, że w czasie kiedy Gene’a nie ma w domu, Robert przemieszcza się, co potwierdzają także sąsiedzi. Podobno widzieli lalkę przechodzącą z okna do okna. Prawdopodobnie nawet Ottowie raz zauważyli jak lalka biegnie z jednego pomieszczenia do drugiego! Jednocześnie daje się słyszeć dziwny głos, który nie należy do żadnego z członków rodziny, przypomina przerażający, nienaturalny śmiech. Gene zaczyna miewać nocne koszmary, pewnego razu budzi się nawet z krzykiem. Bardzo zaniepokoiło to jego rodziców. Meble, ubrania i inne zabawki leżą porozrzucane po pokoju. Przerażony chłopiec powtarza: To zrobił Robert. To był Robert! W tym czasie lalka siedzi na łóżku Gene’a z miną, jakiej jeszcze nigdy nie miała. Mimo to, chłopiec nie pozwala, aby rodzice pozbyli się kukiełki. Czyżby opętała ich magia voodoo?

IV

WIECIE, ŻE lalka Robert stała się wzorem dla filmowej Laleczki Chucky? Każdy, kto chce sfotografować lub sfilmować lalkę, musi poprosić o pozwolenie, inaczej sprzęt przestanie działać

PRZYGOTOWUJE SIĘ, BY ZABIĆ?

Gene nie pozbywa się Roberta, nawet gdy dorośnie. Wprawdzie zyskuje sławę utalentowanego artysty i wkrótce się żeni, jednak kukiełka nadal pozostaje priorytetem w jego życiu. Ciągle z nią rozmawia. Lubi zostawać z Robertem sam na sam, a żonę zamyka wtedy w szafie. Specjalnie dla Roberta wybiera pokój z oknami na ulicę. Żona Gene’a jest nieszczęśliwa, ponieważ twierdzi, że Robert zachowuje się jak tyran i w niczym jej nie pomaga. Członkowie rodziny są zgodni w tym, że w lalce jest coś diabelskiego.

enigma extra // październik-listopad 2014

priloha.indd 4

18.9.2014 9:58:21


My Buddy

Czy szmaciany Robert roznosi własną aurę? To wyjaśniałoby fakt, dlaczego wielu ludzi uważa go za żywą istotę.

W roku 1974 Gene umiera trzymając Roberta w rękach. Jego ostatnią wolą jest, aby kukiełka została w swoim pokoju. W takiej sytuacji żona Gene’a sprzedaje dom. Nowi właściciele domu są jeszcze bardziej przerażeni poczynaniami Roberta. W domu słychać dziwne dźwięki, kroki czy śmiech. Najgorszy moment nadszedł, kiedy kukiełka została przyłapana w nocy przy łóżku małej dziewczynki z nożem w ręku!

TO NIE SKOŃCZY SIĘ NAWET W MUZEUM

Rodzice dziewczynki nie mogli tego tak zostawić. Natychmiast oddali Roberta do miejscowego muzeum East Martello. Jednak umieszczenie go w szklanej gablocie wcale nie zahamuje jego poczynań. Czasami słyszę za sobą kroki, opowiada miejscowy profesor GOODY ESTEVEZ. Inni pracownicy muzeum tylko to potwierdzają. Robert zdecydowanie nie lubi, kiedy ktoś go ogląda lub fotografuje. Legenda mówi, że każdego kto bez pozwolenia zrobi zdjęcie Robertowi – dosięgnie klątwa. Podobno kukiełka potwierdza to skinieniem głowy. Ci, którzy zapomną się zapytać, mogą tylko prosić o wybaczenie. Zmuszeni są do tego także dziennikarze z amerykańskiej telewizji Travel Channel po tym, jak ich profesjonalna kamera bez powodu przestanie działać. Także współczesny amerykański pisarz DAVID L. SLOAN ma z Robertem podobne doświadczenie: Kiedy chciałem poruszać jego ręką nagle zauważyłem jakby w kukiełkę weszło życie, wyraźnie dawał mi znać, że nie chce, aby go dotykać. Obecnie Robert nadal znajduje się w muzeum Key West i podobno odwiedzający wychodzą stamtąd z nieprzyjemnymi odczuciami.

B

DEEM-SAMS Dwaj mali chłopcy CODNER wraz ze swym zaczęli reagować na lalki z przerażeniem. mężem, córką i dwoma Dlaczego? małymi synami mieszkają w mieszkaniu nad stacją benzynową w stanie Ohio, w Ameryce. Jest rok Kiedy 5-letni Jarrod i 2-letni Zac 1985 a na rynku pojawia się szmaciaprzygotowywali się do snu, mama na kukiełka MY BUDDY. Ma brązoprzyniosła im do łóżka ich szmaciane we włosy, czerwoną czapkę, koszulę lalki. W tym momencie na twarzy Jarroda w paski oraz niebieski lub czerwony kombinezon. Z kilkoma piegami na pojawia się przerażenie. Stanowczo twarzy sprawia całkiem przyjemodmawia wzięcia kukiełki: W nocy zamieni ne wrażenie, bardzo szybko stasię w potwora i będzie chciała nas zabić. je się jedną z najpopularniejszych zabawek. Synowie państwa Codner natychmiast zamarzyli o tej kukiełce. Jeszcze usłyszeć kroki, które rozchodziły się po całym tego samego roku w Boże Narodzenie dostali domu. Hałas ten nie może pochodzić z okoliczją w prezencie. Każdy dostał swoją My Buddy. nej stacji benzynowej, ponieważ już dawno zoJednak radość nie trwa zbyt długo, po kilku stała zamknięta. Dźwięki te przypominają kroki tygodniach lalki lądują w szafie. Po jakimś czakogoś, kto ma na sobie ciężkie robocze buty. sie w domu zaczynają dziać się dziwne rzeczy, Jednak nigdy nie udało się znaleźć ich źródła. słychać jakieś głosy, które rodzina na początku Pewnego razu, w sobotę oglądałam z dziećmi telewiprzypisuje duchowi zmarłego krewnego. Jedzję. Nagle kątem oka zauważyłam, jak drzwi do kuchnak w końcu odkrywają przerażającą prawdę ni się otwierają. Odwróciłam się, aby zobaczyć, kto – lalki żyją własnym życiem! przyszedł, ale nie było tam żywej duszy, wspomina Becky. Kobieta na początku myśli, że to może duch jej zmarłego wuja, który odszedł w 1980 CZYJE TO KROKI! roku. Często śni jej się z ciężkimi butami na noOd momentu, kiedy zabawki pojawiły się gach. Jednak szybko się okazuje, że się myliła. w domu, rodzina kilkakrotnie słyszała trzaśnięPewnego wieczoru przybiega do niej przeracia drzwiami w pomieszczeniach, w których żona córka, która twierdzi, że widziała jak ktoś nie powinno nikogo być. Potem można było ECKY

enigma extra // październik-listopad 2014

priloha.indd 5

›› V

18.9.2014 9:58:35


Mandy

Pewnej nocy Becky zauważa jak drzwi same się otwierają i zamykają. Stała za tym zabawka?

L

››

wychodził z jej sypialni i po chwili wszedł z powrotem. Podobno nieznany głos zakazał jej komukolwiek o tym mówić.

W NOCY ZAMIENIA SIĘ W MONSTRUM!

Od chwili, kiedy chłopcy dostali pod choinkę upragnione zabawki My Buddy minęły dwa miesiące. Ich radość z prezentów szybko zamieniła się w zupełnie inne odczucia. Kiedy 5-letni JARROD i 2-letni ZAC przygotowywali się do snu, mama przyniosła im do łóżka ich szmaciane lalki. W tym momencie na twarzy Jarroda pojawia się przerażenie. Stanowczo odmawia wzięcia kukiełki. W nocy zamieni się w potwora i będzie chciała nas zabić, twierdzi chłopiec. Czy to tylko bujna dziecięca wyobraźnia? 2-letni Zac także nie chce u siebie zabawki z podobnych powodów. Zaczyna nawet krzyczeć, kiedy matka próbuje zostawić My Buddy w pokoju. Po tej sytuacji obie lalki kończą zamknięte w piwnicy, skąd dzieci nigdy ich już nie wyjmą. Czy naprawdę dzieci mogły tak szybko zmienić stosunek do ulubionych zabawek? A może rzeczywiście było w tych zabawkach coś ponadnaturalnego?

alka MANDY Mandy przeraża ludzi, ale została wypodobno produkowaw ten sposób na w Niemchce zwrócić czech w latach na siebie 1910–1920. uwagę Przykuła uwagę badaczy zjawisk paranormalnych dopiero w 1991 roku. Została wtedy podarowana Muzeum w mieście Quesnel na południowym-zachodzie Kanady. Właścicielka lalki postanowiła się jej pozbyć po serii dziwnych zdarzeń i incydentów. W piwnicy swojego domu podobno słyszała płacz dziecka a za każdym razem kiedy poszła to sprawdzić, nie widziała nic nadzwyczajnego. W piwnicy nikogo nie było a okna były szczelnie zamknięte. Jednak po tym, jak oddała lalkę do muzeum, płacz ustał. Wówczas pracownicy muzeum zostali świadkami dziwnych zdarzeń. Obiad znika z lodówki, a następnie znajdowany jest w szufladach. Znikają także inne przedmioty, które nie zostają już odnalezione. Wokół lalki Mandy słychać dźwięki kroków, jednak nie widać żywej duszy.

DOMAGA SIĘ UWAGI

Mandy nie otrzymała w muzeum stałego miejsca. Najpierw została umieszczona przy wejściu, aby witać odwiedzających. Potem wsadzono ją do skrzynki i zamknięto w osobnym pomieszczeniu. Kiedy pewnego dnia zaglądają tam pracownicy muzeum, zastają duży bałagan. Kartki

Wymarzony prezent po kilku tygodniach skończył w piwnicy

VI

papieru leżą porozrzucane dookoła. Wygląda to jak akt czyjejś wściekłości. Jednak drzwi cały czas były zamknięte, więc nikt nie mógł się tutaj dostać. Mandy wraca do gabloty muzealnej. Następnie okazuje się, że wszystkie urządzenia elektryczne, znajdujące się w pobliżu Mandy, przestają działać. Czy są to tylko wymyślone historie, mające nastraszyć odwiedzających, czy te zdarzenia naprawdę miały miejsce? Świadkami dziwnych zdarzeń są również ludzie odwiedzający muzeum. Z ich relacji wynika, że ludzie znajdujący się w otoczeniu Mandy mają dziwne odczucia. Odnoszą wrażenie jakby lalka śledziła ich oczyma i ruszała rękoma, a także słyszą dźwięki tłuczonego szkła. Dzieje się to także w nocy. Pracownicy muzeum są przekonani, że Mandy jest nieszkodliwa i pragnie tylko zwrócić na siebie uwagę.

ŻYJE W NIEJ DUCH ZMARŁEJ DZIEWCZYNKI?

Mandy dostaje do towarzystwa małą pluszową owieczkę, aby nie była sama w gablocie. Jednak niedługo po tym owieczka zostaje znaleziona na podłodze pod gablotą. Wszyscy pracownicy muzeum twierdzą, że nie wyciągali owieczki z ekspozycji. Co opętało lalkę? Mandy nigdy nie zrobiła nikomu krzywdy. Jednak cały czas wokół niej mają miejsce dziwne, nadprzyrodzone zjawiska, których nikt nie potrafi wyjaśnić. Narodziła się teoria, że być może Mandy ma w sobie ducha jakiegoś dziecka. Według badaczy zjawisk paranormalnych, Mandy była świadkiem smutnego wydarzenia. Pewna mała dziewczynka zaklinowała się w piwnicy i zmarła tam trzymając Mandy w ramionach. Wtedy dusza dziecka wniknęła w lalkę. Wiele lat po tym zdarzeniu znaleziono Mandy w piwnicy, roniła wtedy krwawe łzy a wokół słychać było płacz dziecka.

enigma extra // październik-listopad 2014

priloha.indd 6

18.9.2014 9:58:44


Emilia

K

iedy król Włoch UMBERTO I (1844–1900) zostaje zamordowany, pozostawia po sobie, m.in. starą lalkę. Zostaje ona przekazana osobie, której król ufał najbardziej – kapitanowi straży królewskiej ULVADOWI BELLINOWI. Jednak zostaje on wkrótce zamordowany i lalka przechodzi do rąk jego córki MARII, która nazywa ją EMILIA i niezwykle mocno się do niej przywiązuje. Zwierza się jej ze wszystkich tajemnic, przytula i rozmawia z nią. Maria wszędzie zabiera ze sobą Emilkę. Lalka przeżyZamordowany je obie Wojny Światowe, król Włoch jednak w czasie tej drugiej Umberto I (1939–1945) zostaje mocno uszkodzona. Dziewczynka zabiera zabawkę pociągiem do miasta Udine na północy Włoch. Jednak podróż kończy się tragiczne – zderzeniem dwóch pociągów i eksplozją. Maria przeżyje cudem. Emilia traci dwa ramiona, część włosów oraz wbudowany mechanizm, dzięki któremu mówiła. Jednak podobno zyskała coś innego. Duszę kobiety, która zginęła podczas wybuchu wagonu…

Emilia w nocy często płakała i wołała mamę. Do kogo należał tajemniczy głos?

TO NIEDOBRZE

Jest ciemna noc, na zewnątrz wieje wiatr. Maria siada na łóżku i nasłuchuje. Nie boi się, ponieważ w pobliżu jest Emilia, przy której zawsze czuje się bezpiecznie. Zaczyna jej się wydawać, że słyszy jakiś dziwny dźwięk i nie jest to wycie psów. W pokoju wyraźnie

Po wybuchu bomby w pociągu lalka została mocno uszkodzona. Podobno w tym czasie wszedł w nią duch kobiety, która tam zginęła

W czasie podróży eksploduje pociąg. Maria przeżyje cudem. Emilia traci dwa ramiona, część włosów oraz wbudowany mechanizm, dzięki któremu mówiła. Jednak podobno zyskała coś innego. Duszę kobiety, która zginęła podczas wybuchu wagonu…

rozlega się dźwięk płaczu i szlochania. Natychmiast okazuje się skąd pochodzi. Smutne zawodzenie to sprawka lalki! Jednak urządzenie, dzięki któremu mówiła już dawno zostało uszkodzone. Czyżby wracała do życia? Kiedy Maria podchodzi bliżej, zauważa, że wyraz twarzy lalki dramatycznie się zmienił! Od tego momentu Emilia płakała każdej nocy. Maria w tym czasie przypomniała sobie, że krótko po eksplozji wagonu lalka przemówiła słowami: To niedobrze! Jednak dziewczynka w tym momencie nie rozumiała znaczenia tych słów. Jednak najbardziej cieszyła się z tego, że Emilia znowu mówi. Czy dźwięk wydaje zamontowane w niej urządzenie, czy coś innego?

RUSZA SIĘ I MRUGA

Podczas wojny Maria z Emilką często ukrywają się w różnych przytułkach. Pewnej nocy, kiedy dziewczynka trzymała zabawkę w ramionach, jeden mężczyzna zauważył, że Emilka się do niego uśmiechnęła. Wyraz jej twarzy na przestrzeni lat zmieniał się wielokrotnie. Emilka także mruga oczami, wcześniej poruszała także rękoma. Kilka lat po wojnie Maria rodzi córkę, której daje na imię Emilia. Po swojej śmierci podaruje jej też lalkę. Pomimo tego, że lalka jest schowana, nadal słychać jej płacz. Podobno woła swoją mamę, w tym wypadku Marię. Po jakimś czasie dostaje się do muzeum, w którym trafia na ekspozycję straszących zabawek. Wyraz twarzy Emilki często jest smutny. Podobno została przeznaczona do sprzedaży. Czy cała ta historia naprawdę miała miejsce, czy miało to tylko służyć do tego, aby lalka zyskała popularność? Być może opowie o tym nowy właściciel Emilki. enigma extra // październik-listopad 2014

priloha.indd 7

›› VII

18.9.2014 9:58:54


Bebe ››

FOTO:

SHUTTERSTOCK.COM, ODDEE.COM, WIKIMEDIA.ORG, FLICKR.COM, YOUTUBE.COM, MAILONLINE.CO.UK, MYSTERIOUSUNIVERSE.ORG, OURSOUNDSLEEPER.CA, DEVIANTART.COM

Z

VIII

e wszystkich kątów dziwnego domu w Północnej Karolinie, patrzą na odwiedzających szklane oczy lalek, na niektórych z nich widać liczne szramy, które powstały z biegiem lat. Jednym brakuje kończyn, drugim oczu. Inne mają na twarzy widoczne pęknięcia lakieru. Aż trudno uwierzyć, że kiedyś te zabawki sprawiały przyjemność najmłodszym, a dziś już nikt nie chce ich znać. Sprawiają jedynie ponure wrażenie. Dom wypełniony jest smutną atmosferą, którą odczuwają nawet dorośli. Wśród tych wszystkich pochmurnych eksponatów wyróżnia się jedna, czysta, nienaruszona lalka. Na pierwszy rzut oka wygląda jakby zupełnie nie pasowała do reszty, ale pozory mylą…

ULUBIONY EKSPONAT

Śliczna, niebieskooka BEBE z rudymi włosami pochodzi z roku 1976. Jest jednocześnie najmłodszym, ale także najbardziej przerażającym członkiem rodziny demonicznych zabawek. Amerykanka JANICE POOLE jest zapaloną kolekcjonerką strasznych lalek. W swoim domu ma ich już ponad 25 i planuje zorganizować wystawę. Dzięki temu, że kolekcjonuje dziwne lalki, szybko staje się świadkiem niezwykłych wydarzeń. Wszystko zaczyna się po przybyciu Bebe. Większość eksponatów Janice pochodzi z aukcji internetowych, Bebe także. Janice nie wie, jakie doświadczenia mieli z lalką poprzedni właściciele. Kolekcjonerka w związku z tym twierdzi: Bebe to prawdziwa gwiazda moich zbiorów. Ta lalka niedługo pokaże światu, co to znaczy być przerażającą zabawką! Jeszcze nie ma pojęcia, że jej pragnienie posiadania tej lalki zamieni się w nocny koszmar.

„Bebe to prawdziwa gwiazda moich zbiorów. Ta lalka niedługo pokaże światu, co to znaczy być przerażającą zabawką!“

kolekcjonerka nie ma jeszcze pojęcia, że jej pragnienie posiadania tej lalki zamieni się w nocny koszmar

NIE POMOŻE TU NAWET KSIĄDZ

WALENIE I CHICHOTY

Janice Poole wspomina, że wraz z przyjściem Bebe atmosfera w jej domu zupełnie się zmieniła. Ale nie była to zmiana ani na dobre, ani na złe. Odczuwało się mieszane odczucia. Pewnej nocy kolekcjonerka przeglądała książki, kiedy nagle poczuła jak po kręgosłupie przeszło jej coś lodowatego. Ma wrażenie, że ktoś ją obserwuje. Odwraca się i zauważa, że drzwi na korytarz są otwarte. Stara się zignorować to nieprzyjemne uczucie, ale w tym momencie czuje jakby coś przebiegło jej po nogach. Przerażona ucieka do innego pomieszczenia. Kolejnej nocy znowu coś ją nawiedziło. Kilkakrotnie obudziło ją trzaska-

W przerażającej Bebe być może mieszka duch zmarłej dziewczynki

nie drzwiami i chichot dziecka. Od kiedy Bebe zamieszkała w tym domu coraz intensywniej odczuwalne są moce sił nadprzyrodzonych. Drzwi same otwierają się i zamykają. Okna trzaskają, pomimo, tego że nie ma przeciągu. Klucze od pokoju leżą w różnych dziwnych miejscach. Czy za tym wszystkim stoi zwykła, ruda lalka?

Janice w końcu dochodzi do wniosku, że najlepiej będzie jak poprosi o pomoc księdza, gdyż sprawy zaszły już za daleko. Jednak miesiąc po poświęceniu domu sytuacja się pogarsza. Jednej nocy słyszała silne walenie do drzwi dochodzące z poddasza nad jej sypialnią. Postanawia wejść po drabinie i sprawdzić, co to za hałas. Jednak nagle wszystko cichnie, a Janice znowu ma nieprzyjemne wrażenie, że ktoś ją obserwuje. Nagle robi jej się niedobrze i mdleje. Wszystko robi się ciemne przed jej oczyma. Nagle w ciemności ukazuje się 180 cm mężczyzna, który coś szepcze. Nie rozumie tych słów, jednak brzmi to złowieszczo. Zaraz po tym zza drzwi słychać płacz małej dziewczynki, krzyk i ciężki oddech. Potem nastaje cisza. Mężczyzna znika, a drzwi otwierają się. Widać tylko ciało zmarłej dziewczynki i lalkę w niebieskiej sukience i czerwonych butach. To lalka Bebe. Nowa właścicielka lalki stara się odkryć szczegóły z jej przeszłości. Jest bowiem przekonana, że w Bebe mieszka duch zmarłej dziewczynki. EWA SKORUPKA

enigma extra // październik-listopad 2014

priloha.indd 8

18.9.2014 9:59:06


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.