History revue

Page 1

HISTORY

Amundsen & podbój biegunA południowego CZY O TRIUMFIE ZDECYDOWAŁ WOREK KAMIENI?

r evue

6 I październik-listopad I 2014 I 7,99 zl (w tym 8% Vat)

Nowa rubryka

Wielcy przeciWnicy

EGZEKUCJA LUDWIKA XVI

Aleksander Wielki vs Dariusz III

13

ZAMACH W SARAJEWIE

NAJNIKCZEMNIEJSZYCH

LUDOBÓJSTWO ORMIAN

ZBRODNI, KTÓRE WSTRZĄSNĘŁY ŚWIATEM

Niedoceniany król Powstanie Władysław Jagiellończyk listopadowe Czy zasłużył sobie na miano słabeusza?

Obsesja Sissi na punkcie piękna

Zdrajcy powieszeni Dla szczupłej sylwetki na latarniach poświęciła zdrowie?

ŚWIADECTWO Z BERLIŃSKIEGO BUNKRA: O HITLERZE OPOWIADA JEGO SEKRETARKA 01.indd 1

9.9.2014 16:26:15


Douglas Boyd EKSPANSJA KREMLA. HISTORIA PODBIJANIA ŚWIATA

Historia

.org.pl

Dziś Ukraina, a jutro? Możliwy scenariusz podpowiada historia, gdyż współ współcześni ludzie Kremla kierują się tymi samymi intencjami co Iwan Groźny, Kata Katarzyna Wielka czy Józef Stalin. Korzystając z potężnych rezerw energetycznych i zasobów surowców naturalnych, Rosja Putina ponownie pręży muskuły. Książka to odważna i mocna opowieść o mocarstwowych dążeniach Rosji. Autor prześwietla kilkusetletnią drogę, w trakcie której niewielkie księstwo moskiewskie rozrosło się do imperium obejmującego znaczną część Europy współi Azji. Często oddaje głos uczestnikom wydarzeń, które ukształtowały współ czesnych Rosjan. wydaSpecjalnie na potrzeby wydania polskiego Autor skomentował również wyda rzenia, które rozegrały się na Ukrainie w 2014 roku Książkę polecają:

Historia

.org.pl

Księgarnia Wydawnictwa RM tel. 22 813-41-45, www.rm.com.pl, e-mail sklep@rm.com.pl


EDYTORIAL ‹ Drodzy Czytelnicy, Nastał jesienny czas, kiedy za oknami mieszają się kolory ciepłe z zimnymi, a my coraz częściej ulegamy nostalgii i zadumie. Może nawet chętniej sięgamy po książki i czasopisma, by poprawić sobie humor i zająć czymś myśli. Mam nadzieję, że i tym razem w Waszych rękach znajdzie się nowy numer History revue. Chwile refleksji zapewni Wam artykuł Powstanie listopadowe i wieszanie zdrajców, w którym, jak się domyślacie, mowa o przykrych konsekwencjach niepodejmowania współpracy z powstańcami (a potrafili być bardzo zdecydowani

Wydawca: AMCONEX Sp. z o.o, 01-164 Warszawa ul. Banderii 4 lok. 162 tel.: 22 126 88 58 e-mail: biuro@amconex.pl Dyrektor generalny: Pavel Macháč e-mail: pavel.machac@amconex.pl

tel.: 22 126 88 58

Sekretariat: Asystentka ds. administracyjnych: Agata Fluder tel.: 22 126 88 58 e-mail: agata.fluder@amconex.pl Redaktor naczelna: Marta Giziewicz tel. 22 121 60 34 e-mail: marta.giziewicz@21wiek.com.pl

w swoich sposobach wymierzania sprawiedliwości „zdrajcom”). Zaciekawi Was także Temat numeru: 13 najnikczemniejszych zbrodni, które wstrząsnęły światem – przeczytacie w nim o niektórych okropnościach, jakie zdarzały się w dziejach ludzkości, nie tylko w Polsce, która wielokrotnie pogrążona była w żałobie, ale i w innych zakątkach świata, do których również sięgało zło. Ciekawi Was postać Adolfa Hitlera? Mamy dla Was wyjątkowo ciekawy artykuł Świadectwo z berlińskiego bunkra, w którym lepiej poznacie jedną z bliskich osób Führera, jego młodą sekretarkę Traudl Junge i jej wyznania o Hitlerze oraz jego ostatnich godzinach życia. Nie chcemy Was tylko zasmucać, dlatego mamy też nieco swobodniejsze artykuły, jak na przykład Sejm 1611 roku, który chyba tylko z pozoru wydaje się bardzo poważnym tematem. Niejeden z Was uśmieje się, gdy przeczyta o naszej polskiej szlachcie, która, oprócz wszczynania sławetnych kłótni, nieraz nie wiedziała, jak powitać króla, albo gubiła przy nim części swej garderoby… Udanych dni i wieczorów z History, Marta Giziewicz Redaktor naczelna

Zespół redakcyjny: Jan Bauer, Helena Bielińska, Marta Dziedzicka Dominika Eliasz, Dawid Hałatka, Ilona Kuczera, tel.: 22 121 60 34 e-mail: history@21wiek.com.pl Art. Director: Veronica Rużkova Korekta: Marta Tomaszewska tel.: 22 121 60 34 e-mail: marta.tomaszewska@21wiek.com.pl Reklama: e-mail: pavel.machac@amconex.pl Skład DTP: Łukasz Warga Druk: MORAVIAPRESS a.s, U póny 3061, 690 02 Břeclav

Zapraszamy na www.facebook.com/21.WiekHistoryRevue

Prenumerata: Zamówienia i reklamacje tel.: 67 210 86 02 Prenumerata krajowa:

Zdania, które Zmieniły świat

Cała władza w ręce Rad

Wpłaty przyjmują wszystkie urzędy POCZTY POLSKIEJ bez względu na miejsce zamieszkania (siedzibę) prenumeratora, listonosze na wsi (w miastach tylko od osób niepełnosprawnych)

Włodzimierz Iljicz Lenin, 1917

oraz jednostki kolportażowe RUCH S.A. właściwe dla miejsca

www.21wiek.com.pl e-mail: prenumerata@21wiek.com.pl Rejestracja: INDEX: 263125 ISSN: 2081-9285 Kod kreskowy: 977208192820701 Cena: 7,99 zł (w tym 8% VAT) Reprodukcja obrazu na okładce: archiwum redakcji AMCONEX Sp. z o. o. wydaje tytuły: 21.WIEK, PANORAMA 21.WIEK, 21.WIEK EXTRA, HISTORY REVUE, ENIGMA: KLUCZ DO TAJEMNIC, ŚWIAT NA DŁONI Redakcja nie zwraca niezamówionych tekstów i fotografii oraz zastrzega sobie prawo skracania i redagowania nadesłanych materiałów. Redakcja odpowiada tylko na wybrane listy. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń i reklam. Sprzedaż aktualnych i archiwalnych egzemplarzy pisma po cenie innej niż detaliczna, ustalona przez wydawcę jest nielegalna i grozi odpowiedzialnością karną i cywilną. Kopiowanie i rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych bez zgody wydawcy jest zabronione.

Jeszcze na początku 1917 roku bolszewicy w Rosji mają niewielkie poparcie. Kiedy jednak w marcu upada carski reżim i miesiąc później do kraju wraca Lenin, wydarzenia nabierają tempa. Foto na okładce: wikipedia.org, shutterstock.com, złożył Tomáš Benda ; Foto na stronie: wikipedia.org

zamieszkania lub siedziby prenumeratora. Prenumerata zagraniczna: RUCH S.A., Dział Prenumeraty, tel.: +48 22 693 67 75, +48 22 693 67 82, +48 22 693 67 18 Prenumerata e-wydania: www.egazety.pl, www.e-kiosk.pl Zachęcamy do korzystania z najwygodniejszej formy zakupu:

C

ałe 17 lat Włodzimierz Iljicz Lenin (1870–1924) spędził na emigracji. Krótko po powrocie do Rosji przedstawia swój referat ,,Tezy kwietniowe”, którego podstawą jest hasło: Cała władza w ręce Rad (rady były robotniczymi i wojskowymi organami przedstawicielskimi). Pierwszą próbę przewrotu bolszewicy przeprowadzają w lipcu 1917 roku. Ponoszą klęskę, a Lenin zmuszony jest uciekać przed Rzą-

dem Tymczasowym do Finlandii. Decyduje się zmienić strategię i wraz z najbliższymi współpracownikami przygotowuje powstanie zbrojne. Dochodzi do niego jesienią tego samego roku, po zdobyciu przez bolszewików decydujących wpływów w szeregach sowietów. Przejęcie władzy przez Lenina dokonuje się ostatecznie 7 listopada, kiedy bolszewicy zajmują Pałac Zimowy w Petersburgu.

HISTORY 3 3.indd 1

22.9.2014 9:38:39


› SPIS TREŚCI 9

37 Powstanie listopadowe i wieszanie zdrajców

koniec Wojny W berLinie

Do czego posłużyły powstańcom latarnie?

Podbój LodoWej PuStyni 42 86 80 Królik litewski

Karol Radziwiłł ma swój prywatny harem, awanturuje się, upija i inscenizuje egzekucję… dla żartu

86 Świadectwo z berlińskiego bunkra Sekretarka Hitlera: dla wodza przygotowywano kolację jeszcze po jego śmierci

9 Wielka smuta w Rosji

Bezpardonową walkę o tron stoczyli Polacy, fałszywi carowie i rzeźnik

16 Król „Dobrze”

Władysława Jagiellończyka trzeba było budzić do rządzenia

20 Naga Maja

Czy Goya namalował kochankę premiera?

22 Śmierć Karola XII

Czy szwedzkiego władcę kazał zabić guzikiem jego szwagier?

WytrWała kobieta

90 Specyficzny władca Egiptu

42 Zdobycie bieguna południowego

Czy heretyk Echnaton przekupywał poddanych złotymi klejnotami?

Czy o zwycięstwie Norwegów zdecydował worek kamieni?

Wzór e eLegancji

46 Rozpasany władca

W zamian za kropelkę wina sułtan Selim II poświęcił całą armię

Serial 49 Najsłynniejsi dowódcy w dziejach

Żądny zemsty „Mały braciszek” Eugeniusz Sabaudzki ośmiesza Francję

Temat numeru 54 Grabieże, masakry królewskie fanaberie 66 Ratusze i Rynki miast

Lekkomyślnie zburzony ratusz i miejsce królewskiej śmierci

93

Nieporadny kobieciarz, uparty farmer i rozpieszczony fircyk

25

korSykańSki kLan

25 Zawzięta uczona

Romans Marii Skłodowskiej Curie mógł przekreślić jej szanse na Nagrodę Nobla

73

Zdobywca świata mści się za zabójstwo pokonanego rywala Wynalazca i konstruktor kończy w obozie zagłady

Czy cesarzowa Sissi poświęciła dla piękna swoje zdrowie?

Stałe rubryki 6 12 13–15 34–35 52–53

28 Aleksander Wielki vs Dariusz III

32 Polski model osobowy

93 3 ikony mody XIX wieku

77 Sejm 1611 roku

Kłótnie, niedoszłe pojedynki i spadające spodnie posła…

65 70–71 82-83 96 98

LiSty PoStać numeru echa hiStorii kaLendarium Wy Pytacie, my odPoWiadamy oSobLiWości hiStoryczne W Wirze StuLeci Pod LuPą Prenumerata W naStęPnym numerze

Foto: wikipedia.org

73 4 bracia Napoleona

4 HISTORY 4.indd 2

18.9.2014 17:24:46


NIESTRUDZONY ŻOŁNIERZ ‹

przywódca akcji,

uczestnik powstania

i łowca szpiegów przetrwał 259 dni z otwartą raną! Jest 5.30 rano, na ulicy Krakowskie Przedmieście w Warszawie kręci się o tej porze niewielu mieszkańców, ale roi się od gestapowców i esesmanów. Do apteki przy numerze 55 wchodzi mężczyzna w marynarce. – Mam tu receptę do apteki. Mój szef ma straszne bóle i trzeba mu dać lekarstwo, mówi po niemiecku do aptekarza. Ten, niczego nie podejrzewając, przygotowuje zleconą receptę.

10

lipca odbywa się akcja na aptekę Wendego przy Krakowskim Przedmieściu. W jej piwnicy znajduje się magazyn pełen leków, środków znieczulających i narzędzi chirurgicznych. Miejsce, w którym mieściła się niemiecka apteka z polskim personelem (lecz przeznaczona wyłącznie dla Niemców), było wyjątkowo niebezpieczne w obliczu akcji przechwycenia zawartości magazynowej. To był bardzo trudny rejon, ponieważ znajdowało się w nim wiele wojska, gestapo, zmotoryzowana żandarmeria, wspomina Janusz BrochwiczLewiński, pseudonim „Gryf” (ur. 1920). Wybiliby nas do nogi. Nie byłoby lekarstw, tylko trupy. Dlatego największym wyzwaniem było zdobycie zapasów bez jednego wystrzału.

Foto: wikipedia.pl: Bundesarchiv, Mariusz Kubik.

CISZA I SPOKÓJ Brochwicz-Lewiński przychodzi na świat w Wołkowysku, w rodzinie profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Stefana Batorego. We wrześniu 1939 roku bierze udział w przegranych walkach w rejonie Baranowicz i zostaje aresztowany przez NKWD. Młody podchorąży piechoty zdoła jednak zbiec i podjąć tajną współpracę z ZWZ AK. Jego prace wywiadowcze w administracji niemieckiej w Puławach zostają jednak w 1944 roku zdekonspirowane. Od marca tego roku z rozkazu Kedywu Komendy Głównej AK staje się w batalionie „Parasol” żołnierzem do zadań specjalnych. Janusz Bro-

chwicz-Lewiński ma przeprowadzić w lipcu akcję na aptekę Wendego. Musiałem tę akcję zrobić po cichu. Aptekarz myśli, że ma do czynienia z Niemcem. Spokojnie przygotowuje receptę, gdy Lewiński wyjmuje spod marynarki pistolet. – Niech pan podniesie ręce do góry. Mam rozkaz zabrania lekarstw. Nie chcę strzelaniny, więc niech się pan zachowuje, mówi do niego po polsku. Przeciąłem druty telefonu, opowiada Lewiński. › Janusz BrochwiczLewiński staje się W momencie gdy to w batalionie „Parasol“ robiłem, zadzwonił żołnierzem do zadań mój zastępca. Otwo- specjalnych rzyłem mu drzwi, wszedł do środka, a potem kolejno, w odstępach pięciominutowych zaczęli wchodzić pozostali moi ludzie i doktor. Leki załadowano do ciężarówki i przewieziono na ulicę Poznańską. Ludzie, którzy brali udział w akcji, szybko się rozeszli. Nie pozostawili po sobie śladu.

POLOWANIE NA DOWÓDCĘ 8 sierpnia Lewiński musi poprowadzić swoją grupę szturmową na Cmentarz Ewangelicki. Dochodzi tu do starcia z Dywizją Dirlewangera, złożoną głównie z niemieckich kryminalistów lub przestępców kłusowniczych.

D

BRYTYJSKI SZPIEG

zięki znajomości czterech języków i doświadczeniu, Lewiński zyskuje zaufanie Brytyjczyków na wysokim poziomie. Staje się gwardzistą przybocznym króla Jerzego VI (1895–1952), a potem także służy jako oficer wywiadu w Izraelu, Egipcie, Sudanie i Niemczech. Do Polski wrócił w 2002 roku.

To byli bardzo twardzi żołnierze, zaprawieni do walki. Potrafili dobrze się kamuflować w terenie, wspomina „Gryf”. Mieli technikę polegającą na strzelaniu w płyty cmentarne w taki sposób, że odłamki, które się odbijały od marmuru czy granitu, zabijały jak kule. Lewiński podaje również informację o strzelcach, którzy mieli za zadanie celować w dowódców. Zabity dowódca przynosi katastrofę dla oddziału, ponieważ nie ma komu dowodzić, stwierdza. Celem staje się także on sam. Kula trafia go w brodę, ale cudem nie przechodzi przez głowę, lecz wylatuje, uszkadzając jedynie szczękę. Dwa pociski trafiają także w hełm, który tym razem ratuje mu życie. Zostaje przewieziony sanitarką do szpitala Jana Bożego. To był pocisk, który rozbijał się na małe odłamki i te odłamki miałem wszędzie na twarzy i w kościach. Skończyło się na tym, że oczyścili to, co mogli, zostawiając te odłamki, które znajdowały się głęboko, relacjonuje Lewiński. Długo żywi się jedynie zupami, nie może przeżuwać ani mówić. Gdy szpital znajduje się w niebezpieczeństwie, ten zostaje ewakuowany na ulicę Freta, do mieszkania jednego z lekarzy.

DROGA KANAŁEM Mieszkanie pełne chorych zostaje zbombardowane 25 sierpnia. Lewiński przenosi się w kolejne miejsce, gdzie tym razem nie dostaje tapczanu i musi spać na podłodze. Rana w dalszym ciągu strasznie krwawiła i nadal nie mogłem nic mówić. Spalony język wyglądał paskudnie i nie wiedziałem, czy kiedykolwiek jeszcze będę mówił, wspomina. Gdy nastaje gorszy czas dla Starówki, Lewiński musi ponownie uciekać. Przez około 20 godzin wędruje kanałami pod miastem. Wielu ludzi wariowało w tych kanałach. Było słychać potworne krzyki, biegały szczury, raz po raz kogoś gryząc. Dookoła leżały trupy, trzeba je było odciągać na bok, przypomina sobie potworne warunki. W październiku trafia do obozu przejściowego Lamsdorf (Łambinowice), gdzie sypia w wykopanym dole, potem do Murnau. Niestety Niemcy nie zgodzili się na przewiezienie go na operację do Szwajcarii. Dopiero oswobodzenie obozu 23 kwietnia 1945 roku przez Amerykanów przynosi mu szansę na operację i ratunek. W Szkocji przeprowadzają mu transplantację kości i skóry. Magdalena Pieniążek

HISTORY 5 5.indd 1

17.9.2014 18:09:06


› LISTY Drodzy Czytelnicy, redakcja 21.WIEKU History revue czeka na Wasze listy. Wszelkie pytania, uwagi i sugestie prosimy przesyłać na adres: 21.WIEK History revue, ul. Banderii 4, lok. 162, 01-164 Warszawa, e-mail: history@21wiek.com.pl › Drogi Czytelniku, Broń sieczna i palna posiadają swoje zalety, gdy mowa o wojnach, czy samoobronie, można rzec, że do tego zostały stworzone, ale gdy chodzi o wszelkie inne zastosowanie, jak

› Szanowna Czytelniczko, Czasy pięknych sukien to niewątpliwie urokliwy okres ludzkich dziejów, można powiedzieć, że „miał duszę”. Niestety często zapomina się o wielu przypadłościach tego czasu, które z pewnością by się nam nie spodobały. Jeśli mowa o domach wyższych sfer (w których organizowano bale), to pamiętać należy, że towarzyszyły im nieuleczalne wówczas choroby, technologia będąca daleko w tyle, rozwiązłość, skandale, plotki… › Droga redakcjo, Cieszę się, widząc na waszych łamach artykuły, takie jak te o balach, czy pojedynkach. Najbardziej spodobał mi się ten o pojedynkach, ponieważ bardzo interesują mnie szable i broń palna. Dlatego spodobało mi się użycie jej w innym niż wojenne zastosowaniu. Bartek, e-mail

LIST NUMERU › Szanowna Redakcjo, Jestem żywo poruszona tematem ostatniego numeru History revue (5/14), w którym opisujecie życie i trudy sanitariuszek w czasie Powstania Warszawskiego. Jestem naprawdę wzruszona. Moja babcia, już słabiutka staruszka, pamięta tamte czasy i bardzo podobał jej się artykuł. Mówiła, że tak właśnie było. Dziękuję Wam za ten tekst, czytałam go babci już dwa razy! Wioleta, Warszawa › Szanowna Czytelniczko, Powstanie Warszawskie to ważny etap w historii wszystkich Polaków, nie tylko warszawiaków. Chcemy, aby pamiętano o tym zdarzeniu i szerzono zrozumienie dla tamtych czasów i ludzi. Nie wiadomo, co by się działo, gdyby nie Powstanie. Niektórzy twierdzą, że Warszawa nie zostałaby zniszczona, ale czy na pewno wycofujący się Niemcy nie podpalaliby budynków? Największą ofiarę ponieśli ludzie, którzy walczyli za wolność i zginęli.

w przypadku pojedynków, przychodzi na myśl, że ludzie źle ją wykorzystywali, czyniąc sobie niepotrzebną krzywdę, choć… im tak im po prostu kazał honor.

› Szanowna Redakcjo, Ostatnio tchnęło mnie na wspominanie kobiet, które dawniej żyły u szczytu władzy, ale były nieszczęśliwe. Wśród nich była Sissi, piękna i wytworna, miała cudowne długie włosy i nosiła piękne stroje. Nie rozumiem, dlaczego musiała być nieszczęśliwa. Przecież miała wszystko.

Aneta, Kostrzyn

› Droga redakcjo, To niesamowite, gdy dowiadujemy się o czymś, co istniało, a teraz wygląda inaczej – chodzi mi o to, jak zmieniają się miasta. Przykładowo w numerze 5/14 piszecie o Kolei Wilanowskiej, która przyczyniła się w dużym stopniu do rozkwitu miasta. Trochę interesuję się dawną Warszawą i ciekawią mnie m.in. trasy linii tramwajowych. To, jak się zmieniały i co dawały ludziom.

Krystyna, Gliwice › Droga Czytelniczko, Na przestrzeni dziejów miasta zmieniają się w większym lub w mniejszym stopniu. Wspomniana Warszawa zmieniła się diametralnie, chociażby od czasów II wojny

światowej, kiedy była całkowicie zniszczona. Wcześniejsze lata przynosiły zmiany w urbanistyce, które wynikały z różnych potrzeb, często pod inne inwestycje. Jeśli chodzi o linie tramwajowe, to zmieniały swoje trasy wielokrotnie i w różnych miejscach miasta – przykładowo trasy tramwajowe przez Krakowskie Przedmieście i Nowy Świat, o których przywróceniu pojawiają się dyskusje.

Foto: wikipedia.org

› Szanowna redakcjo, Jestem bardzo mile zaskoczona tematem artykułu ,,3 słynne bale maskowe…”. Podoba mi się, ponieważ czuję niesamowity sentyment do czasów obszernych sukien, a czytając ten tekst, mogłam na chwilę przenieść się na bale, które może nie wyglądały tak codziennie dla samych ówczesnych ludzi, skoro zdarzało się komuś nie włożyć ubrania… Monika, Babice

› Szanowna Czytelniczko, Życie kobiet znajdujących się u władzy lub u boku mężczyzn, którzy sprawują władzę, nie jest proste. Mimo że na pozór może się wydawać, że mają wszystko, w głębi serca brakuje im rzeczy prozaicznych, jak miłość lub akceptacja, czy zrozumienie. Sissi miała swoje problemy z teściową, która uprzykrzała jej życie i nie pozwalała wychowywać dzieci według własnego zdania (a może Sissi sam była temu winna?). Prowadziła także ascetyczną dietę, która niszczyła jej organizm.

6 HISTORY 6.indd 2

17.9.2014 18:14:00


w Twoich rękach

07.indd 1

salonach EMPiK, RUCH, KOLPORTER, Inmedio, Garmond Press, Relay, sklepach hobbystycznych oraz w prenumeracie na stronie www.sklep.kagero.pl

Magazyny historyczno-militarne Oficyny Wydawniczej KAGERO dostępne są w:

istoria

18.9.2014 17:25:42


› KRADZIEŻ STULECIA

UKRADŁ POKRZYWDZONY PATRIOTA? W Luwrze prace nigdy nie ustają. Nikt więc nie zwraca zbytniej uwagi na mężczyznę w białym roboczym płaszczu, który wychodzi z muzeum bocznym wyjściem od strony wybrzeża Sekwany. Pod pachą niesie płótno z najsłynniejszą kobietą świata.

K

radzież słynnego obrazu pędzla Leonarda da Vinci (1452–1519), do której dochodzi 21 sierpnia 1911 roku, jest zaskoczeniem dla całego świata. Mona Lisa przepada jak kamień w wodę, policja jest bezsilna. Do Luwru przybywają tłumnie ci, którzy aż do tej pory nie mieli o jakiejś Mona Lisie pojęcia. Teraz chcą zobaczyć przynajmniej puste miejsce, które po niej zostało. Wszyscy przy tym zadają sobie jedno pytanie: gdzie jest słynny obraz?

DAMY NIKOMU NIE BRAKUJE – Jeśli kobieta nie jest ze swym kochankiem, pewnie jest u fotografa, żartuje malarz Louis Béroud (1852–1930) ze strażnikami w Luwrze w środę 22 sierpnia 1911 roku po południu. Zamierza kontynuować pracę nad kopiami słynnych obrazów. Zamiast mistrzowskiego dzieła Leonarda jest tu jednak pusta ściana. Ponieważ w Luwrze ciągle coś jest przenoszone z miejsca na miejsce, dokumentowane lub fotografowane, z początku nikt z personelu muzeum nie jest zaniepokojony brakiem obrazu. Jeden ze strażników natknie się co prawda

KRADZIEŻ WIEŻY EIFFELA – DZIENNIKARSKA KACZKA

F

rancuscy dziennikarze nie darują policji jej kompromitacji związanej z kradzieżą Mona Lisy. Gazeta Le Dépêche puszcza w świat plotkę, że ktoś ukradł wieżę Eiffela. Obawiamy się tylko jednej rzeczy – że kupi ją jakiś Amerykanin, który będzie chciał ją sobie postawić zamiast komina, parodiują prefekta Lépina, który podczas trwania śledztwa w sprawie kradzieży Mona Lisy mówił o najróżniejszych „wiarygodnych” tropach.

na bocznych schodach na pozostawioną tam pustą ramę, ale nie przywiązuje do tego zbytniej wagi. Dopiero około południa zaczyna być jasne, że coś jest nie w porządku. Mona Lisa zniknęła bez śladu.

DO KOGO NALEŻY ODCISK? W sierpniu cały Paryż wyjeżdża na urlop. Kiedy dyrektor Luwru Théophile Homolle (1848–1925) otrzymuje w swym domku letniskowym telegram, że ktoś ukradł Mona Lisę, robi jedynie kwaśną minę: Ciekawe, kto chce sobie ze mnie zakpić?, zastanawia się, ale nie reaguje. Policja o kradzieży dowiaduje się dopiero wtedy, kiedy złodziej ma już 30 godzin przewagi. Mimo to prefekt policji Louis Lépine (1846–1933) zapewnia dziennikarzy, że sprawca zostanie jak › W dzień, kiedy munajszybciej ujęty. zeum jest nieczynne Gdzie go jednak dla zwiedzających, szukać? Wyglądał Włoch Vincenzo Peruggia wynosi z muzejak jeden z rzemieślników, od któ- um słynny obraz. rych w muzeum aż się roi. Pozostawił co prawda odcisk kciuka na szkle, za którym był obraz, nie należy on jednak do żadnej z 257 osób pracujących w Luwrze. To powoduje powstawanie najróżniejszych teorii, dotyczących tego kto i dlaczego ukradł słynny obraz.

SZPIEG CZY KAWALARZ? Dokonał tego jakiś Niemiec, który chciał zaszkodzić naszym interesom narodowym. Kradzież zlecił bogaty amerykański kolekcjoner. Maczał w niej palce nieznany dowcipniś, który chciał wypróbować czujność strażników. Okazywało się jednak, że są to same fałszywe tropy. Tymczasem francuskie gazety prześcigają się w wyznaczaniu nagrody za ujęcie sprawcy (nawet 10 milionów dzisiejszych euro, co w przeliczeniu wynosi ponad 41 milionów złotych). Policja otrzymuje mnóstwo najróżniejszych donosów. – Widziałem dwóch mężczyzn, którzy pakowali w gazety obraz Mona Lisy, mówi policjantom jakiś uczeń. Okazuje się, że całą tę historię wymyślił, by uciec z lekcji geografii. Opinia publiczna naciska na policję, która w efekcie

Z ŻARTOWNISIAMI SIĘ ROZPRAWIMY Dzieje się tak, ponieważ poeta nieco wcześniej miał kontakt ze złodziejem – przez jakiś czas jako swego asystenta zatrudniał niejakiego Géry’ego Piéreta, który szukał łatwej sławy. Kradł w Luwrze starożytne posążki i namawiał do ich kupna swojego pracodawcę, a także jego przyjaciela Pabla Picassa (1881–1973), który wykorzystał je jako wzór podczas malowania swojego słynnego obrazu Panny z Avignon. Piéret chwali się wszystkim swym dokonaniem, a wystraszeni Apollinaire i Picasso usiłują szybko zwrócić statuetki. Mimo to 7 września 1911 roku Apollinaire zostaje aresztowany i oskarżony o kradzież Mona Lisy. W więzieniu spędza pięć dni, które naznaczą go już na całe życie. Jego przyjaciółka go opuszcza, a hańby nie zmyje z siebie już nigdy. Czas jednak płynie – przez kolejne dwa lata po sprawcy kradzieży nie ma śladu.

POWRÓT DO DOMU PIERWSZĄ KLASĄ – Mam dla pana coś, co pana zainteresuje, mówi w grudniu 1913 roku do słynnego florenckiego handlarza dziełami sztuki nieznany mężczyzna, po czym rozpakowuje przed nim znane płótno. Handlarz, który zachowuje w tym momencie trzeźwość umysłu, udaje zainteresowanie, ale po kryjomu informuje policję. Już wkrótce sprzedający zostaje aresztowany. Vincenzo Peruggia (1881– 1925) przyznaje się do popełnionego czynu, uzasadniając go tym, że jako patriota chciał tylko zwrócić Włochom to, co do nich należy. Peruggia, który był szklarzem, przez dwa lata ukrywał obraz słynnej damy w swoim paryskim mieszkaniu pod łóżkiem. Dostaje za to karę ponad roku więzienia. Tymczasem Mona Lisa w odpowiedniej asyście wraca 31 grudnia 1913 roku do Francji pierwszą klasą pociągu pospiesznego. Witana jest niczym głowa państwa. Helena Bielińska

› Po powrocie do Francji Mona Lisa witana jest jak polityk najwyższej rangi

Foto: monalisadocumentary.blogspot.com, theguardian.com, wikipedia.org, fineartamerica.com

Czy „Mona Lisę”

koncentruje się na łatwej ofierze. W jej sieci wpada poeta i anarchista Guillaume Apollinaire (1880–1918).

8 HISTORY 8.indd 2

27.8.2014 16:06:16


KRAJ NA ROZDROŻU ‹

Wielka smuta W Rosji: bezpardonową walkę o tron stoczyli

Polacy,

fałszywi carowie

i rzeźnik

Olbrzymie drzwi otwierają się i do komnaty wchodzi nieznajomy mężczyzna. – Jestem carewicz Dymitr, prawowity następca tronu, mówi pewnym siebie głosem. Na twarzach obecnych pojawia się wyraz zdziwienia. Przecież według oficjalnych doniesień carewicz od wielu lat nie żyje. – Czy może to być syn Iwana Groźnego?, zastanawiają się ludzie w duchu. – A może to oszust?, nikt w Rosji nie potrafi odpowiedzieć na te pytania i kraj popada w niespotykany do tej pory w dziejach chaos.

Foto: clubs.ya.ru

N

› Car Fiodor I (po prawej) nie był zbyt inteligentny. Jego ulubionym zajęciem było bicie w kościelne dzwony

a głowie Michała Romanowa (1596–1645) lśni prosta carska korona. – Oby to był koniec wszystkich tych absurdalnych sporów o władzę, wyrażają nadzieję ludzie w całej Rosji na początku 1613 roku. Od kilku dziesięcioleci w kraju trwają ogromne polityczne zawirowania. Pojedynek o tron toczą trzej mężczyźni, podający się za nieżyjącego carewicza Dymitra (1582–1591), kilku wysoko postawionych rosyjskich arystokratów oraz polski król. Była to swego rodzaju wojna domowa, walka wszystkich ze wszystkimi, w której runęła tradycyjna władza carów i w którą zaczęły ingerować kraje sąsiednie. Zagrożone zostało samo istnienie rosyjskiego państwa, przypominają historycy. U początku okresu, o którym mówi się dziś „wielka smuta”, stoi jeden nierozważny i pośpieszny czyn… ›››

HISTORY 9 9-11.indd 3

19.9.2014 15:54:39


› KRAJ NA ROZDROŻU ŚMIERĆ PODCZAS ATAKU EPILEPSJI?

ZABÓJSTWO WŁASNEGO SYNA Oczy rosyjskiego cara Iwana Groźnego (1530–1584) płoną gniewem, a twarz wykrzywia mu straszliwy grymas. Władca podnosi ciężkie berło, które ściska w dłoni, i z całej siły uderza nim swego syna Iwana Iwanowicza (1554–1581) w głowę. Powodem jest fakt, że 15 listopada 1581 roku staje on w obronie swej żony, którą Iwan Groźny spotyka nocą na schodach i zaczyna ją – rzekomo z powodu jej niestosownego stroju – z furią bić. Gniew cara obraca się więc także przeciwko jego własnemu synowi. Następca tronu upada, a po czterech dniach umiera. Iwan Groźny daremnie rwie sobie włosy z głowy z powodu swego uczynku. Efekty jego straszliwego występku są ostatecznie o wiele gorsze niż car potrafi sobie w tym momencie wyobrazić. Pogrąża bowiem Rosję w wojnie o własną egzystencję.

WYSTĘPY BŁAZNÓW I KUGLARZY Szachowa figura wyślizguje się z ręki i z hałasem uderza o podłogę. Śmierć dosięga Iwana Groźnego rzekomo w momencie, gdy ten przygotowuje szachownicę do gry. Powód śmierci porywczego monarchy do dziś nie został w pełni wyjaśniony. Według niektórych do grobu doprowadził go syfilis, według innych trucizna. Niezależnie jednak od przyczyny jego śmierci nowym carem staje się jego syn Fiodor I (1557–1598). – To asceta i milczek. Bardziej nadaje się do klasztoru niż na tron, mówi o nim pewnego razu Iwan Groźny, który dobrze zdaje sobie sprawę, że Fiodor nie jest w stanie sam sprawować władzy. Dlatego też mianuje trzech mających mu pomagać doradców na czele z Borysem Godunowem (1551–1605). Podczas gdy niezbyt inteligentny Fiodor ogląda występy błaznów i kuglarzy, faktyczną władzę stopniowo przejmuje Godunow.

KLĘSKA GŁODU W ROSJI – W końcu, szepcze trzęsącymi się wargami Borys Godunow, po czym wygodnie rozsiada się na tronie. Na początku 1598 roku ambitny szlachcic doczekuje się upragnionej korony, ponieważ Fiodor umiera w styczniu nie pozostawiwszy męskiego potomka. Nowego władcę musi więc wskazać rada bojarów. Ostatecznie wybiera ona Godunowa, który dzięki małżeństwu jego siostry Iriny (1557–1603) z Fiodorem, jest szwagrem cara. Cóż z tego, że od najmłodszych lat nie był uczony prostych liter, a więc był niepiśmienny, jak pisze o nim ówczesny kronikarz. Mimo że w początkowym okresie rządów Godunow radzi sobie dobrze, na jego drodze staje nieoczekiwany wróg – pogoda. Na początku XVII wieku Rosję dosięgają straszliwe mrozy, a następnie susze. W kraju wybucha epidemia dżumy i głód, który w samej Moskwie pochłonie około 120 000 ludzkich istnień. To kara Boża, robią ludzie znak krzyża.

TAKIE SAMO ZNAMIĘ Do ciemnego konfesjonału wchodzi 20-letni młodzieniec. – Mów, synu, co cię trapi?, zachęca go ksiądz. – Jestem carewicz Dymitr. Dziesięć lat temu udało mi się uciec przed podstępnymi zabójcami. Aż do tej pory ukrywałem się, mówi Grigorij Otriepiew (1581–1606), który chce wykorzystać swoje podobieństwo do nieżyją-

› Dymitr Samozwaniec (po prawej) dzięki znamieniu przekonał Zygmunta III, że jest synem cara

CAR I JEGO MATKA UDUSZENI Bramy Kijowa stają otworem i do miasta wjeżdża liczna armia z Dymitrem Samozwańcem na czele. Mimo że polski król ostatecznie bezpośrednio nie wesprze Otriepiewa, powierza go w ręce żądnego władzy magnata Jerzego Mniszcha (ok. 1548–1613), który udzieliwszy domniemanemu carewiczowi pomocy w postaci oddziału wojska wraz z nim rusza w kierunku Moskwy. Ponieważ podobieństwo Otriepiewa do nieżyjącego Dymitra jest rzeczywiście uderzające, miasta i wojskowe oddziały przechodzą bez walki na jego stronę. Do tego w 1605 roku umiera nagle Borys Godunow, a tron obejmuje jego 16-letni syn Fiodor II Godunow (1589–1605). Zanim jednak młody chłopak zdąży się zreflektować, do miasta przybywają posłańcy Dymitra Samozwańca. Udaje im się pozyskać na swą stronę znaczną część magnaterii, której przedstawiciele kilka dni później wdzierają się do pałacu, gdzie dokonują uduszenia cara i jego matki.

ZhańbioNa PrZeZ PierwsZego Dymitra samoZwańca?

J

edyną osobą z rodu Godunowów, która w czerwcu 1605 roku przeżyje masakrę carskiej rodziny, gdy uduszony zostaje Fiodor II i jego matka, jest 23-letnia Ksenia (1582– 1622).

Nic dobrego jej jednak nie spotka. Według rosyjskiej historyczki Natalii Puszkarew Dymitr Samozwaniec po przyjeździe do Moskwy gwałci ją i aż do przyjazdu swej narzeczonej Maryny przetrzymuje ją jako

konkubinę. Później odsyła Ksenię do klasztoru. Dopiero po śmierci Dymitra Kseni udaje się opuścić klasztor i wziąć udział w uroczystej ceremonii przeniesienia szczątków jej rodziny do klasztoru św. Trójcy.

Foto: wikipedia.org

› Zanim Iwan Iwanowicz wydał ostatnie tchnienie, zdążył jeszcze podobno przebaczyć ojcu Iwanowi Groźnemu

Przed wejściem do carskiej rezydencji w Ugliczu niedaleko Moskwy w kałuży krwi leży bezwładne ludzkie ciało. To młodszy brat Fiodora, ośmioletni carewicz Dymitr, który w niejasnych okolicznościach umiera wiosną 1591 roku. Według wysłanej przez Borysa Godunowa komisji badającej przyczyny jego śmierci, chłopiec podczas zabawy nożem dostaje ataku epilepsji i niechcący podrzyna sobie gardło. – To bzdury..., szepczą ludzie w całym kraju, kiedy dowiadują się o tragicznej śmierci carewicza. Ponieważ głęboko wierzący Fiodor zamiast spełniać obowiązki małżeńskie czas spędza na modlitwie, jak na razie nie ma syna. Być może więc Godunow, który wyczuwa szansę dla siebie, decyduje się zabić ewentualnego następcę. Wersji tej nie można jednak potwierdzić z całą pewnością.

cego carewicza. Kiedy kończy mówić, ksiądz odwozi go do księcia Michała Wiśniowieckiego (zm. 1616), który zabiera Otriepiewa ze sobą do Krakowa, gdzie w 1604 roku przedstawia go polskiemu królowi Zygmuntowi III Wazie (1566–1632). Król mu jednak nie wierzy. Dopiero gdy Dymitr Samozwaniec, jak się później zaczyna mówić o Otriepiewie, pokazuje mu takie samo znamię, jakie miał Dymitr, król kiwa głową i decyduje się mu pomóc.

10 HISTORY 9-11.indd 4

19.9.2014 15:54:40


WSPANIAŁY ŚLUB Dzwony rozdzwaniają się w całej Moskwie. Niedługi czas po objęciu władzy przez Dymitra do miasta przyjeżdża jego narzeczona Maryna Mniszech (1588–1615) i odbywa się wspaniała ceremonia zaślubin. Polska szlachcianka przybywa na Kreml w pięknej sukni. Towarzyszą jej damy dworu i katoliccy księża. 8 maja 1606 roku w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Bogurodzicy ma miejsce koronacja, a następnie w obecności tutejszego patriarchy Dymitr i Maryna zawierają ślub. Już od początku jednak Dymitr Samozwaniec irytuje swych poddanych. W koronacji na przykład bierze udział w husarskiej zbroi. Do tego najwyższe urzędy państwowe zaczyna obsadzać Polakami.

LEPIEJ WYSKOCZYĆ Z OKNA – Gdzie się schowałeś, szczurze? Nie uciekniesz nam! Twoje dni są policzone!, krzyczą bojarzy (przedstawiciele rosyjskiej szlachty i możnowładców – przyp. red.), którzy 17 maja 1607 roku wdzierają się do pałacu. Ich cierpliwość wobec nieudolnego cara kończy się i decydują się pozbawić go tronu. Kiedy Dymitr Samozwaniec usłyszy ich krzyki, otwiera okno i stara się przez nie uciec. Jednak podczas skoku dotkliwie się rani i zanim udaje mu się stanąć na nogi, zostaje otoczony przez bojarów, na czele których stoi Wasyl Szujski (1552–1612), i zabity. Zwłoki cara z początku zostają pogrzebane, później jednak odkopane i dla pewności publicznie spalone. Jego prochami zostaje nabita armata, z której wystrzelone są one później w kierunku Polski. Szujski daruje życie Marynie i wysyła ją z powrotem do Polski.

OŚLEPIONY POWSTANIEC – To Borys Godunow kazał zabić carewicza, mówi często Wasyl Szujski po objęciu władzy. Znaczna część poddanych mu wierzy, bowiem to właśnie on zleca przeprowadzenie śledztwa w sprawie zagadkowej śmierci Dymitra. Jednak od początku swych rządów ambitny Szujski ma poważne problemy. W kraju wybucha jedno antycarskie powstanie za drugim. Najwięcej udaje się osiągnąć Iwanowi Bołotnikowowi (1565–1608), któ-

› Chcąc uciec przed rozwścieczonymi powstańcami Dymitr Samozwaniec decyduje się wyskoczyć z okna

rZeKomy NieNaroDZoNy syN

W

okresie „wielkiej smuty” rosyjski tron usiłuje objąć nie tylko trzech mężczyzn podających się za zmarłego w niejasnych okolicznościach carewicza Dymitra, ale także pewien wieśniak, który zaczyna rozpowiadać, że jest synem cara

Fiodora i (na zdj.). Fiodor jednak miał tylko córkę teodozję Fiodorownę (1592–1594), która umiera zanim skończy dwa lata. – Jestem carewicz Piotr, mówi o sobie pewny siebie wieśniak. W 1607

ry ze swym wojskiem dociera pod Moskwę i rozpoczyna jej oblężenie. Wkrótce jednak musi się wycofać do miasteczka Tula i tam zająć pozycje. Szujski nie traci czasu. Formuje szyki z ludzi, których ma, i raz na zawsze rozprawia się z powstańcami. Wobec Bołotnikowa postąpi niezwykle okrutnie. Na Placu Czerwonym kazał wyłupić mu oczy, a następnie utopić pod lodem w zamarzniętej rzece, pisze współczesny autor Jan Bauer.

ŚMIERĆ Z RĘKI KSIĘCIA Wypuszczenie Maryny nie jest jednak dobrym posunięciem, ponieważ kiedy tylko była caryca znajdzie się w Polsce, rozpoznaje w księdzu Matwieju Werewkinie (zm. 1610) swojego męża. – To mój ukochany Dymitr, pada mu w objęcia. Ksiądz wykorzystuje sytuację i zaczyna podawać się za zmarłego cara. – To był cud, że udało mi się uciec, mówi Werewkin, przy czym musi tłumić w sobie śmiech z powodu tego kłamstwa. Historycy przemianują go później na Dymitra Samozwańca II. Ksiądz już wkrótce wyrusza z Maryną i jej bratem Jerzym z powrotem do Rosji. Podobnie jak Bołotnikow dociera aż pod samą Moskwę, jednak musi się wycofać. Kiedy upił się straszliwie z bojarami, tatarski książę Urusow wyciągnął przygotowaną do strzału broń i zastrzelił go, opisuje śmierć Dymitra Samozwańca hetman Stanisław Żółkiewski (1547–1620). Następnie uciął mu szablą głowę i rękę, dodaje.

UWIĘZIONY W KLASZTORZE Jednak nawet brutalna śmierć Dymitra Samozwańca nie uratuje Szujskiego przed smutnym końcem. 27 lipca 1610 roku przeciwko carowi występują niezadowoleni bojarzy, którzy dokonują jego pojmania i wywożą go do klasztoru. Pozbawiony władzy car wykazał się wówczas sporą odwagą, ponieważ nawet wobec groźby śmierci odmówił złożenia ślubów zakonnych, przypomina Jan Bauer. Kilka tygodni później wydany zostaje polskim żołnierzom, którzy wywożą go do Warszawy. Niedaleko niej Szujski zostaje uwięziony, a dwa lata później umiera. Nowym carem Rosji pod naciskiem Zygmunta III Wazy, któremu udaje się zdobyć Moskwę, zostaje jego syn Władysław IV (1595–1648).

roku udaje mu się doprowadzić do antycarskiego powstania. Człowiek, który nazwany zostaje „Piotrem samozwańcem” (zm. 1607), wkrótce jednak zostaje pojmany i stracony.

CZY DOSZŁO DO KANIBALIZMU? – Precz z nimi! Niech idą tam, skąd przyszli!, słychać w Niżnym Nowogrodzie. Polska okupacja zaczyna szybko doskwierać Rosjanom. Wiosną 1611 roku na scenie dziejów pojawia się trzeci już człowiek, który podaje się za zmarłego carewicza Dymitra. Wkrótce po obwołaniu się rosyjskim carem diakon Izydor (zm. 1612) zostaje pojmany, wywieziony do Moskwy i stracony. Nowym przywódcą antypolskiego powstania staje się zdolny nowogrodzki rzeźnik, a później też burmistrz Kuźma Minin (zm. 1616), który na czele licznej armii dokonuje latem 1612 roku oblężenia Moskwy. Polscy obrońcy nie są w stanie z powodu braku zapasów żywności długo mu się opierać. Kiedy zjedli ostatniego konia, zaczęli jeść szczury. W końcu doszło także do aktów kanibalizmu, piszą historycy. Pod koniec października Polacy poddają się i opuszczają miasto.

NA KORONIE MU NIE ZALEŻY – Miejże litość, załamują ręce bojarzy, klękając przed Michałem Romanowem. 21 lutego 1613 roku 16-letni wówczas młodzieniec wybrany zostaje przez sejm ziemski na nowego cara. Jest jednym z najbliższych krewnych ostatniego władcy z rodu Rurykowiczów, Fiodora I. – Jeśli nie przyjmiesz korony, odpowiadać będziesz za zgubę Rosji, mówią mu posłańcy, którym niemało wysiłku zajęło samo odnalezienie chłopca. Michał przez długie lata ukrywał się bowiem przed wrogami w Monasterze Ipatiewskim około 300 kilometrów na północny-wschód od Moskwy. W dodatku z początku odrzuca propozycję tronu, dopiero pod ciężarem gróźb zgadza się i pozwala się koronować. W 1614 roku udaje mu się pojmać Marynę Mniszchównę, która wkrótce w niewyjaśnionych okolicznościach umiera w więzieniu. Jej trzyletni syn Iwan Dymitrowicz (1611–1614) zostaje na rozkaz cara uduszony. Kropkę nad i, kończącą okres wielkiej smuty, stawia kilkadziesiąt lat później syn Michała, Aleksy Michajłowicz (1629–1676), który w 1665 roku rozkazuje stracić człowieka podającego się za Iwana Dymitrowicza. W ten sposób Romanowowie pieczętują swoją władzę, stając się władcami absolutnymi carskiej Rosji. Paweł Bestia

HISTORY 11 9-11.indd 5

19.9.2014 15:54:40


› POSTAĆ NUMERU

LOUIS BRAILLE:

Czy ignoranci palili książki

Z JEGO PISMEM?

W 1844 roku grupa osób przygląda się ze zdziwieniem, jak niewidome dziecko czyta dotykając wypukłych kropek na kartce papieru. – Oszust! Recytuje ten tekst z pamięci!, wykrzykuje w tłumie niewierny Tomasz i na próbę czyta innej niewidomej dziewczynce tekst napisany na swoim bilecie do teatru. Ta bez wahania zapisuje go specjalnym pismem, które kolejny niewidomy bez problemu odczytuje!

KURACJA O ZABÓJCZYM DZIAŁANIU Znachorka co prawda dokładnie przepłukuje mu ranę wywarem z lilii, ale chłopcu wcale to nie pomaga – wręcz przeciwnie. –Doszło do zakażenia rannej tkanki. Infekcja przeniosła się także do zdrowego oka, słyszy diagnozę przerażona rodzina chłopca. Braille całkowicie traci wzrok jeszcze zanim będzie świętować swoje piąte urodziny. Jego genialny intelekt na szczęście pozostaje bez szwanku. Nie może jednak uczyć się w normalnej szkole, dlatego w 1819 roku wyjeżdża do Paryża, gdzie działa wówczas

P

KilKa KropeK, a życie staje się łatwiejsze

ismo Braille’a rozpowszechnia się we Francji dopiero w 1854 roku, a więc dwa lata po śmierci jego wynalazcy. W USA uznane zostaje nawet dopiero w 1916 roku. – My, niewidomi, mamy wobec Braille’a taki dług wdzięczności, jaki cała ludzkość ma wobec Gutenberga (wynalazca druku – przyp. red.), mówi wówczas o nim amerykańska pisarka i aktywistka Helen Keller (1880–1968). Jest jedną z miliona osób, dla których nowy system oznacza łatwiejsze życie. Choć głuchoniewidoma, dzięki pismu Braille’a może skończyć uniwersytet i jako pierwszy człowiek z tak poważnym kalectwem uzyskuje tytuł licencjata.

jedyna na świecie szkoła dla niewidomych.

on prosty system wykorzystujący sześć kropek. Ma wówczas 15 lat. Pięć lat później CZYTANIE TYLKO publikuje obszerną książkę na DLA WYTRWAŁYCH temat nowego pisma dla niewiKrólewski Instytut dla Niewidodomych. W tym czasie sam jest mej Młodzieży w Paryżu mieści już profesorem w instytucie, się w tym czasie w rozpadajągdzie uczy geografii, gramatycym się, wilgotnym i brudnym ki, matematyki i gry na wiobudynku, gdzie uczniów aż nalonczeli. Wprowadzenie nowej zbyt często zabija gruźlica. Zimą metody nie jest jednak takie nie ma ogrzewania, do jedzenia proste. Pozostałym lektorom jest tylko owsianka i fasola, › Swoje specjalne w szkole jego złożone z krodo picia woda prosto z brud- pismo Braille wymyś- pek pismo wydaje się niczym nej Sekwany. Mimo to właśnie la już jako 15-latek z innej planety. Nie chcą się go tutaj wynalazca spędzi więknauczyć, a nawet obawiają się, szość swego życia. W 1819 roku znajduje że niewidomi zastąpią ich na zajmowanych tu pierwsze książki, które sam może prze- przez nich stanowiskach. czytać, ponieważ litery w nich są wypukłe. System ten wymyślił już w 1784 roku sam DO PISANIA WYSTARCZA założyciel paryskiej instytucji Valentin WIDELEC Haüy (1745–1822). Jego wielkie tomy – To dziwaczne pismo daje ślepym zbyt dużą (z powodu wielkich liter publikacje są kil- wolność, decyduje w 1842 roku nowy dyrektor kakrotnie większe od zwykłych książek) są szkoły Pierre Armand Dufau (1795–1877). dla młodszych i słabszych uczniów jednak Nakazuje spalić wszystkie 73 publikacje zbyt ciężkie. Do tego przeczytanie jednej napisane pismem Braille’a. Następnie pod książki trwa czasem miesiącami. – Muszę groźbą zastosowania głodówki wobec tych, wymyślić lepszy sposób, jak umożliwić nie- którzy nie usłuchają, zakazuje stosowania widomym czytanie, postanawia sobie Brail- rewolucyjnego alfabetu i konfiskuje wszelkie le, kiedy sam zmuszony jest po raz trzeci potrzebne pomoce. Uczniowie nic sobie jedczytać to samo zdanie, ponieważ podczas nak z tego nie robią i do „pisania” używają na powolnego „czytania” zapomniał, o czym przykład widelca. – Jeśli jakiś student wymyśli coś, co sprawi, że nasza szkoła stanie się sławmówił jego początek. na, rozsławi to także jej dyrektora, przekonuje NOWA SZATA WOJSKOWEGO jednak Pierre’a Dufau jego asystent, sugeWYNALAZKU rując, by stał się on propagatorem metody W 1821 roku Braille zapoznaje się z wyna- Braille’a. Plan się udaje. Kiedy w 1844 roku lazkiem francuskiego kapitana Charlesa szkoła przenosi się do nowego budynku, DuBarbiera (1767–1841), który na potrzeby fau wychwala nowy system pisania i czytania armii wymyślił tzw. nocne pismo. Polegało pod niebiosa. Organizuje nawet wspomniane ono na specjalnym kodowaniu za pomocą już publiczne wystąpienie uczniów, pod12 kropek i kresek, które miało ułatwić ko- czas którego demonstrują oni nowy sposób munikację między żołnierzami w nocy, kiedy czytania. W tym czasie Braille już choruje, zapalenie nawet jednej świeczki mogłoby a w 1852 roku umiera na gruźlicę. Na temat odkryć ich pozycję przed wrogiem i przy- jego śmierci w gazetach nie pojawia się żadnieść im śmierć. Nocne pismo staje się dla na wzmianka. Braille’a inspiracją. Już w 1824 roku tworzy Dominika Eliasz

Foto: wikipedia.org, search.rainbowresource.com

S

pecjalny rodzaj pisma dla niewidomych tworzy ociemniały francuski wynalazca Louis Braille (1809–6 stycznia 1852). Sam swój wzrok traci w nieszczęśliwym wypadku, kiedy jako trzyletni chłopiec usiłuje podczas zabawy naśladować swojego ojca, trudniącego się wytwarzaniem siodeł. Niewinna zabawa szybko jednak przeradza się w dramat, kiedy szydło (przyrząd do dziurawienia skóry) wyślizguje się dziecku z ręki i trafia małego Louisa prosto w oko.

› Louis Braille przez całe życie musiał borykać się z niezrozumieniem ze strony zdrowych ludzi

12 HISTORY 12.indd 2

18.9.2014 17:27:51


SELF_21wiek_history.QXD:SELF.QXD

19-09-14

18:36

Strona 1

I N T E R E S U J Ą C E A R T Y K U ŁY, N A J N O W S Z E I N F O R M A C J E , AT R A K C YJ N A G R A F I K A

FASCYNUJĄCA NAUKA POZNAJ JĄ RAZEM Z NAMI Poszerz swoją Nowe odkrycie! DLACZEGO wiedzę o świecie Diament CZŁOWIEK pomaga MA LEPSZE

DIAMENT POMAGA LASEROWI Najtwardszy minerał może zwiększyć intensywność wiązki lasera

I S S N 1 8 9 6 - 41 17 I n d e k s 2 2 1 3 2 5

laserowi

CZY LUDZKOŚCI GROZI KOLEJNY POTOP? Kto wygra? Człowiek czy natura?

| 1 1 | LISTOPAD 2014 | 8,50 zł (w tym 8% VAT) |

Z JAKĄ PRĘDKOŚCIĄ PĘDZI REKORDZISTA WŚRÓD WIND? Winda, która jeździ z prędkością aż 60 km/h

FASCYNUJĄCA TAJEMNICA PIRAMID ODKRYTA! Budowniczym wystarczyły woda i piasek

NOWE TECHNOLOGIE TO DROGA DO PIEKŁA? Co o przyszłości myśli Stephen Hawking?

Fascynująca

Piramidy na saniach Wystarczyły tylko piasek i woda Czy w grobie faraonów leżą tylko krewniacy?

tajemnica

PIRAMID odkryta

PLUS:

UUCzy ludzie będą żyć 150 lat? UUDlaczego na Borneo lasy rosną szybciej? UU Nowe technologie: to droga do piekła? UU Co robi Opportunity? UU EKSTRA: Początki zimnej wojny

ZĘBY NIŻ ORANGUTAN? Odpowiadają za to geny i pożywienie

ROBOT, KTÓRY POŚWIĘCIŁ SIĘ NAUCE... Jaki był koniec sondy podwodnej HADES?

JAK PSEUDONAUKI ZMIENIŁY ŚWIAT? Wiele dziedzin, dziś uważanych za pseudonauki, w przeszłości popchnęło naprzód naukę

DLACZEGO NIE PAMIĘTAMY DZIECIŃSTWA? Czym jest tzw. amnezja dziecięca?

NASA PYTA: DOKĄD DALEJ? Jakie są przyszłe plany Amerykańskiej Agencji Kosmicznej?

TEMAT MIESIĄCA: TAJEMNICZY MINIATUROWY ŚWIAT NANOTECHNOLOGII

Jakie są nowe materiały? Cieńsze niż włos, mocniejsze niż stal!

Miesięcznik dla wszystkich, których interesuje świat!


› ECHA HISTORII › STULETNIA BUTELKA Z WIDOKÓWKĄ

Morze wyrzuciło dawną wiadomość

K

Czy kości naprawdę należą do angielskiego króla?

W

2012 roku brytyjscy naukowcy wykopali pod parkingiem w Leicester w środkowej Anglii ludzki szkielet. Prawie nikt nie wątpił wówczas, że szczątki należą do króla Anglii, Ryszarda III (1452–1485), co następnie potwierdził też szereg testów. Teraz jednak dwóch brytyjskich historyków oświadczyło nieoczekiwanie, że kości być może należą do kogoś zupełnie innego. Michael Hicks z uniwersytetu w Winchester uważa, że analizy kości i DNA, które przeprowadzili naukowcy z Uniwersytetu Leicester, nie są dostatecznie wiarygodne. Według niego w walkach pod Bosworth, gdzie zginął król Ryszard, wzięli też udział jego inni krewni. Babka króla miała 16 dzieci, dlatego szkielet może należeć do któregoś z ich potomków. Tak samo sądzi też brytyjski archeolog Martin Biddle. Bez dalszych prac wykopaliskowych nie możemy mieć pewności, że mówimy o grobie Ryszarda III. Zanim cała sprawa będzie mieć swoją kontynuację, powinniśmy zyskać pewność, czy to rzeczywiście jego ciało, mówi Biddle. Uniwersytet Leicester nie zgadza się jednak na takie postawienie sprawy. Według jego profesorów nie ma żadnej wątpliwości, że kości należą rzeczywiście do Ryszarda. rzeczywiście ryka

Stała rub

AnIA UPodoB H K l wIe IC

S

Na pocztówce widniała data 17 maja 1913 roku. Znalazca Fischer przekazał swoje znalezisko do Muzeum Morskiego w Hamburgu, które bardzo ucieszyło się z tej zdobyczy. Najstarsza wiadomość w butelce, przechowywana w tutejszym muzeum, ma bowiem zaledwie 98 lat, co oznacza, że otrzymana teraz ponad stuletnia widokówka ją przebija. Udało się także odkryć, kto był autorem wiadomości i dla kogo była przeznaczona. W 1913 roku podczas wycieczki po Bałtyku wysłał ją do siebie samego 20-letni syn piekarza, Niemiec Richard Platz. Był ciekawy, czy wiadomość wrzucona do morza dotrze pod jego adres, a jeśli tak, to kiedy i skąd.

› GROBOWIEC WAŻNEGO EGIPCJANINA

Do kogo należała złota pieczęć faraona?

G

rupa izraelskich badaczy natrafiła niedawno w rejonie środkowego Izraela na glinianą trumnę. Archeolodzy szacują wiek znaleziska na około 3300 lat. Poza szczątkami pochowanymi z wykonanym z brązu sztyletem trumna skrywała też inne przedmioty, które świadczą o tym, że ich właścicielem był najprawdopodobniej wysoki rangą żołnierz armii egipskiej. Wieko trumny miało kształt ludzkiej postaci, wewnątrz nie brakowało też półmisków i naczyń stołowych, wokół grobowca leżały kości zwierząt, pochodzące prawdopodobnie z ofiar składanych bogom. Badacze odkryli też złoty pierścień z pieczęcią w kształcie skarabeusza, który należał do egipskiego faraona Setiego I (panował w latach około 1290–1279 r. p.n.e.). Niedaleko grobowca naukowcy odkryli także groby dwóch mężczyzn i dwóch kobiet, będących najprawdopodobniej krewnymi dostojnika. › ANALIZA POTWIERDZA WIEK

›› WŁADCA I KARTOGRAF

Król Stanisław August Poniatowski List o żonie Jezusa zleca wykonanie mapy Polski jest prawdziwy

tanisław August Poniatowski (1732–1798), król Polski koronowany w 1764 roku, interesuje się zbieraniem map. Nie zamierza jednak poprzestać na kolekcjonowaniu gotowych pergaminów zapełnionych kartograficznymi rysunkami. Upodobał sobie nie lada zadanie – pragnie bowiem przeprowadzić niezbędne pomiary i sporządzić mapę

całej Polski z wyszczególnieniem wszystkich województw. Zrealizowanie planu przygotowania atlasu kraju nie może leżeć jedynie w jego rękach, dlatego w Zamku Królewskim w Warszawie powołuje specjalne biuro kartograficzne, w którym pracują Karol Perthées, Jan Bakałowicz i Florian Czacki. Na podstawie pomiarów robionych głównie wzdłuż dróg

i szlaków wodnych powstają mapy województw koronnych (prócz sieradzkiego i gnieźnieńskiego) w skali 1:220000. Niestety pełne były błędów i dopiero w 1791 roku Tadeusz Czacki sporządza Plan mapy generalnej – realizacji przeszkodził upadek I Rzeczypospolitej.

F

ragment papirusu z rękopisu koptyjskiego zawierający stwierdzenie, że Jezus Chrystus mógł być żonaty, to starożytny dokument, a nie falsyfikat. Testy, które przeprowadzili inżynierowie chemii i biologii z Uniwersytetu Columbia i z Harvardu w USA, datują papirus na okres między VI a IX w. We wrześniu 2012 roku wywołał ożywienie na konferencji naukowej w Rzymie, gdzie przedstawiła go profesor Karen L. King z Harvardu.

Foto: ferrelljenkins.wordpress.com, independent.co.uk, abc.net.au, Nicolas Morini, freedomdays.co.uk, pbase.com, wikipedia.org

› WĄTPLIWOŚCI DOTYCZĄCE WIARYGODNOŚCI ODKRYCIA

iedy jakiś czas temu niemieckiemu rybakowi Konradowi Fischerowi podczas jego rejsu po Morzu Bałtyckim na szkunerze Maria I w sieci wpadła butelka, chciał wyrzucić ją z powrotem do morza. Na szczęście inny członek załogi zauważył, że w butelce coś jest. Kiedy rybacy wyciągnęli porcelanowy korek, oniemieli ze zdziwienia. W butelce była zwinięta w rulon duńska widokówka. Na pojaśniałym papierze można było odczytać napisaną po niemiecku prośbę, by wiadomość odesłać pod wskazany adres w Berlinie. Autor tych słów nie chciał niczego za darmo i do swej prośby dołączył także dwie monety o wartości pięciu fenigów.

14 HISTORY 14-15.indd 2

17.9.2014 18:20:25


STAŁA RUBRYKA

Z HISTORII RZEMIOSŁ › DAWNY DOKUMENT DOWODEM NA ŁAPÓWKARSTWO W ŚWIECIE SPORTU

›› SZTUKA SZTUK STAWIANIA PIECA

Początkowo zajmowali się tym garncarze

Walki sprzedawano już w starożytności

Z

dawać by się mogło, że zawód zduna jest znany od tak dawna, że nie pamięta się jego genezy, po prostu był od zawsze i to oczywiste. A jednak w średniowieczu zduni nie stanowili odrębnych przedstawicieli tej grupy zawodowej. Zamiast nich wyrabianiem kafli i stawianiem pieców zajmowali się garncarze. Kominki wznosili budowniczowie domów i odpowiadali zarówno za samą konstrukcję budynku, jak i za sprawność kominka. Równie odpowiedzialna stawała się praca garncarza-zduna, gdy chodziło o wznoszenie pieców, a te w XVIII stawały się coraz bardziej powszechne – pozwalali sobie na nie szlachta, duchowieństwo i mieszczanie. XIV-

D

wieczni garncarze wyrabiali kafle na kole garncarskim lub produkowali je metodą odciskania lica i przycinania kołnierza. Największe koszty wiązały się z kaflami, a te były płaskie lub reliefowe, coraz częściej miały pełnić dodatkową funkcję dekoratorską.

› TERAPIA DLA RODZIN ZMARŁEGO

Grecy rzeźbili na nagrobkach winogrona

G

reckie nagrobki nie służyły jedynie jako wspomnienie zmarłych, ale również jako element terapii dla jego krewnych. Do takich wniosków doszli badacze, zajmujący się 245 nagrobkami w greckich miastach-państwach Smyrna i Kyzikos w dzisiejszej Turcji. Według San-

dry Karlsson, doktorantki Uniwersytetu w Göteborgu w Szwecji, reliefy wyrzeźbione na nagrobkach wyrażają stosunek ludzi do śmierci. Najmocniej emocje są wyrażone na nagrobkach dzieci i osób młodych. Dzieci często trzymają winogrona, symbol życia wiecznego.

ominic Rathbone z King’s College London odczytał jakiś czas temu dokument dotyczący starożytnego turnieju wrestlingowego. Pismo pochodzi z 267 roku i zostało odnalezione w XIX wieku w egipskim mieście Oksyrynchos na zachodnim brzegu Nilu. Jest to umowa zawarta między dwoma rywalizującymi ze sobą zapaśnikami, którzy uczestniczyli w zawodach sportowych w Egipcie. Ojciec zapaśnika o imieniu nicantinous zobowiązuje się w niej do wypłacenia pieniędzy poręczycielowi, w tym przypadku trenerowi innego zapaśnika, demetriusa, jeśli ten przegra. Obaj zapaśnicy walczyli w kategorii nastolatków w finale zawodów regionalnych, organizowanych podczas święta religijnego w mieście Antinopolis w Egipcie. W umowie zapisano, że Demetrius otrzyma 3800 drachm w srebrnych monetach, jeśli w konkursie nastolatków zostanie trzykrotnie powalony (celem zapaśników było powalenie rywala trzy razy po sobie na ziemię). 3800 drachm sobie na ziemię). 3800 drachm było kwotą, za którą którą można można było było kupić osła. Gdyby jednak jednak Demetrius złamał wawa runki umowy i wygrał wygrał walkę, musiałby ojcu ojcu Nicantinousa zapłacić za zapłacić za karę trzy talenty srebra srebra (jeden talent wynosił wynosił około 21 kg srebra srebra i można było z niego niego wybić 6000 drachm).

› NARUSZENIE ZASAD KONSERWACJI

Wysuszone ciało ma mózg, ale brak mu serca akupiona w XIX wieku w Luksorze egipska mumia, przechowywana w Muzeum Redpath na Uniwersytecie McGill w Montrealu w Kanadzie, jakiś czasu temu była przedmiotem badań naukowców. Badacze dokonali przy tym zaskakującego odkrycia, że mumia została pogrzebana z mózgiem, ale brakuje jej serca. Podczas mumifikacji w starożytnym Egipcie to mózg był w większości usuwany, a serce pozostawało na miejscu. Kobieta, która zmarła

Słynne mumie

5400 lat p.n.e. Mumia zwana Ginger Ginger, znajdująca się w British Museum, pochodzi z czasów około 3400 r. p.n.e. i znaleziona została w egipskim mieście Gebelein. Zanim Egipcjanie zaczęli stosować ustaloną metodę mumifikacji, wkładali ciała do płytkich grobów w piasku, które absorbowały wodę i zapewniały konserwację zwłok.

3300 p.n.e. Najbardziej znaną egipską mumią są szczątki faraona Tutanchamona (panował w latach ok. 1333– 1323 p.n.e.). Proces jego mumifikacji trwał 70 dni. Przez 15 dni trwało oczyszczanie, kolejne 40 suszenie, ostatnie 15 dni zajmowało zawijanie i bandażowanie zwłok.

w wieku 30-50 lat, według datowania radiowęglowego żyła około 1700 lat temu, kiedy Egipt znajdował się już pod panowaniem Rzymu i mumifikacje były coraz rzadsze. Kobieta pochodziła jednak prawdopodobnie z rodziny o silnych tradycjach, dlatego też doszło do zmumifikowiania jej ciała. Przeprowadzone skany pokazują, że usunięto jej organy wewnętrzne z jamy brzusznej, a miejsce po nich wypełniono innymi materiałami i żywicą. 3200 p.n.e. Część cennego materiału, pochodzącego z mumii egipskiego faraona Ramzesa II (1279–1213 p.n.e.), znajduje się także w Muzeum Narodowym w Ołomuńcu. Kawałek płótna liczącego 3200 lat przywiózł tu w 1886 roku wiedeński malarz i fotograf Richard Buchta (1845–1894).

2200 p.n.e. W starożytnym Egipcie czymś całkowicie naturalnym było mumifikowanie kotów, którym oddawano tu cześć. Dość często powstawały mumie z większej ilości zwierzęcych ciał. Z I i II wieku p.n.e. pochodzą mumie, w których głowa należy do dorosłego kota, a reszta ciała do mniej więcej czternastomiesięcznego kotka.

Helena Bielińska

Z

HISTORY 15 14-15.indd 3

17.9.2014 18:20:26


› KRÓL „DOBRZE” Pokój. Serce husyckiego króla Jerzego z Podiebradów niczego innego tak nie pragnie, jak tego, by w jego kraju zapanował pokój i nastał koniec walk. Gotowy jest poświęcić wszystko, by tylko tak się stało. Nawet swoich synów, którym z powodu swojej wizji odmawia prawa do tronu. Zamiast tego jeszcze za swego życia negocjuje z polskim królem Kazimierzem IV kwestię objęcia władzy w Czechach przez jego syna Władysława. W lipcu 1469 roszczenia Jagiellończyka dotyczące czeskiego tronu potwierdza sejm stanowy. › Zdolny Jerzy z Podiebradów

› Zwycięski Kazimierz IV

WładysłaW Jagiellończyk:

trzeba go było budzić do rządzenia

P

o śmierci Jerzego w marcu 1471 roku wszystko się jednak zmienia. Decyzja, kto zostanie nowym królem, dopiero zapadnie, pokazuje swą władzę czeska szlachta, która nie zamierza respektować wcześniejszych umów. Wśród kandydatów na tron pojawiają się więc takie osoby, jak bawarski książę Ludwik Bogaty (1417–1479), król Francji Ludwik XI (1423–1483) a nawet cesarz Fryderyk III (1415–1493). Do tronu pretenduje też saski książę Albrecht Odważny (1443–1500), zięć zmarłego króla. Ostatecznie dwoma najpoważniejszymi kandydatami do czeskiej korony zostają Władysław Jagiellończyk (1456–1516) i władca KorWęgier, Maciej Kor (1443–1490). win Drugi z nich zresztą do tytułu króla pretensje rości sobie już od roku 1469, kiedy władcą obwołuje go garstka katolickich możnych. Teraz decyzję ma podjąć zebrany w Kutnej Horze sejm. › Maciej Korwin już od 1469 roku przypisuje sobie tytuł czeskiego króla. W 1471 roku każe się koronować na władcę Czech

WYBRANY PRZEZ BANDĘ HERETYKÓW W poniedziałek 20 maja 1471 roku na Włoskim Dworze w Kutnej Horze panuje zamieszanie. Ze wszystkich zakątków kraju zjeżdżają elektorzy, którzy będą wybierać króla, oraz delegacje wysłane przez samych kandydatów. Maciej Korwin dla pewności przyjechał już pod koniec kwietnia. Teraz się jednak okazuje, że najprawdopodob najprawdopodobniej i tak mu to nie pomoże. Uczestników wyborczego posiedzenia wprost ocza oczaruje mowa wygłoszona 22 maja przez r z e c z n i k a pol- skiej delegacji, Dobiesława Kuro Kurozwęckiego (ok. 1320–1494/1496). Odwoływał się do bliskości językowej Czechów i Polaków, wspomniał o kontaktach z niedawnej przeszłości, kiedy husyci szukali w Polsce wsparcia i króla, wylicza współczesny historyk Petr Cornej Cornej. Doświadczony dyplomata nie omieszka też obiecać, że nowy wład władca z jagiellońskiej dynastii dołoży wszelkich starań, by rozstrzygnąć spory z papieską kurią, a jednocześnie będzie respektować kompaktaty praskie, które pozwalają im na przyjmowa przyjmowanie komunii pod dwiema postacia postaciami. To właśnie staje się najważ najważniejszym punktem, który 27 maja

1471 roku zdecyduje o wyborze młodego Władysława Jagiellończyka na czeskiego króla. Maciej Korwin, co zrozumiałe, jest wściekły. Wojny o koronę kosztowały go już cały majątek. Nie zamierza się jednak łatwo poddać. – Jagiellończyka wybrała banda heretyków!, wykrzykuje też papież Paweł II (1417–1471). Z kolei cesarz Fryderyk III, mimo że na czeskim tronie chętnie zobaczyłby sam siebie, zadowolony jest, że nie wygrał Korwin, który irytuje go swoim ekspansjonizmem.

POCZCIWIEC PRZESYPIA RZĄDY 19 sierpnia 1471 roku Praga z entuzjazmem wita nowego władcę, zaledwie 15letniego Władysława Jagiellończyka. Trzy dni później w katedrze św. Wita odbywa się jego uroczysta koronacja. Rozpoczyna się 45-letni okres panowania Jagiellonów na czeskich ziemiach, charakteryzujący się wprawdzie dobrocią władcy, ale również jego znacznym niezdecydowaniem. W odróżnieniu od swego poprzednika z Podiebradów Władysław nie ma żadnej politycznej wizji. Kiedy już musi czymś się zająć, robi to zwykle za pięć dwunasta. Jest wprawdzie mecenasem i znawcą sztuki oraz szarmanckim towarzyszem, ale także marionetką w rękach swych doradców, którym często wcale nie zależy na dobru kraju. Zyskuje sobie przydomek „król Dobrze”, ponieważ na wszystko odpowiada po łacinie „bene” czyli „dobrze”. W dodatku wraz z upływem lat na posiedzeniach sejmu, sądu i podczas rozstrzygania kluczowych kwestii

16 HISTORY 16-19.indd 2

19.9.2014 15:55:23


WINNY NAWET RZEŹNIKOWI – Zostałem wybrany władcą nie królestwa, a jego resztek, skarży się już wkrótce Władysław w liście do swojego ojca. Królewski skarbiec jest prawie pusty, a pieniądze, które przychodzą z Polski, nie wystarczają na poprawę tego stanu rzeczy. Młody władca, który chciałby żyć w luksusie, już wkrótce jest zadłużony, gdzie tylko się da. Dochodziło do tego, że miał dług nawet u dworskiego rzeźnika, pisze Hora. W tym kontekście absurdalnie wygląda więc warunek, jaki zawiera traktat pokojowy z lipca 1479 roku, podpisany przez Władysława Jagiellończyka po latach tarć z Maciejem Korwinem… Według jego postanowień Władysław będzie panował w Czechach, a Korwin pozostawi sobie całkowitą władzę nad Morawami, Śląskiem i całym obszarem Łużyc. Zostawi sobie też tytuł czeskiego króla. Gdyby Władysław zmarł bezpotomnie prędzej niż Maciej, węgierski król lub jego dziedzic zyska też Czechy, mówi traktat. I odwrotnie – jeśli wcześniej umrze Maciej, ziemie będące pod jego zwierzchnictwem wrócą do korony czeskiej. Oczywiście dopiero po wypłaceniu 400 000 złotych, co w owym czasie jest astronomiczną sumą, o której Władysław, biedny jak mysz kościelna, może tylko pomarzyć.

NOWI KATOLICCY PRZYJACIELE › Władysław Jagiellończyk słynie ze swej dobroci. Szybko jednak zaczynają ją wykorzystywać zbyt pewni siebie możni - wodzą słabym władcą niczym marionetką, która zgadza się na wszystko, z czymkolwiek do niego przyjdą

dość często przysypiał, pisze współczesny autor Petr Hora. W najważniejszych momentach doradcy muszą go budzić…

czeka na błąd przeciwnika. Takie działania dla młodego Władysława są czymś obcym. Jego łagodny charakter sprawia, że nie ro-

Foto: wikipedia.org, nicky08.centerblog.net, aa.mail.ru, zmizelakutnahora.cz

POZOSTAWIONY Z NICZYM Dzień po wyborze Władysława, na czeskiego króla koronuje się także Maciej Korwin. Jako król uznawany jest jednak tylko na Morawach, Śląsku oraz Łużycach Górnych i Dolnych. Kiedy, chcąc wesprzeć syna, Kazimierz IV (1427–1492) wysyła przeciwko niemu swoje wojska, ponosi porażkę. Jego odziały muszą w pośpiechu wynosić się z Węgier. Na szczęście, z punktu widzenia Jagiellonów, Korwin zaczyna tracić grunt pod nogami. Węgierscy magnaci nie mają już cierpliwości do aspiracji ich władcy, gdy od południa atakują Turcy. Wypowiadają posłuszeństwo Maciejowi, który musi załagodzić powstały konflikt. Także dlatego walka o władzę w Czechach między nim a Władysławem utknie w martwym punkcie. Dochodzi do dyplomatycznych przepychanek, podczas których każda ze stron

› W okresie jego rządów uchwalone zostają różne przywileje, jak choćby te dla rzeźników

zumie nawet zakulisowych intryg. Możni szybko to wyczują i mocniej chwycą ster rządów w kraju. Jeszcze nie zdobył władzy na Morawach i w innych regionach, a już mu ją zabrano, ocenia polityczne zagubienie Jagiellończyka Hora.

Po zawarciu pokoju w Ołomuńcu kilku zagorzałych katolików i stronników Macieja Korwina pokornie wraca do Władysława Jagiellończyka, pada przed nim na kolana i ślubuje mu posłuszeństwo. Poczciwy Władysław oczywiście im wybacza. Co więcej, coraz częściej znajduje się pod ich wpływem, co nie umyka uwadze wyznawców komunii pod obiema postaciami. Zaraz po objęciu władzy Jagiellończyk, sam będący katolikiem, prezentował się w kwestiach religijnych jako niezwykle tolerancyjny władca. Wypuścił na wolność uwięzionych wcześniej zwolenników jednoty brackiej, których za heretyków uważał nawet Jerzy z Podiebradów (kompaktaty praskie ich bowiem nie dotyczyły). Teraz napięcie między katolikami a utrakwistami w królestwie znów nabiera mocy…

ZBYT CIASNA ULICZKA 1 czerwca 1480 roku w Pradze trwają obchody święta Bożego Ciała. W jednej z wąskich uliczek na Starym Mieście nagle spotykają się dwie procesje – jedna utrakwistów, druga katolicka. Mimo że idzie w niej też sam król Władysław ze swymi dworzanami, radykalni utrakwiści nie ustępują mu drogi. Dochodzi do słownych, ›››

HISTORY 17 16-19.indd 3

19.9.2014 15:55:23


› KRÓL „DOBRZE” SPOJrzeNIe NA ePOKę

CO WIDZIELI ASTROLOGOWIE?

› NARODZINY OZDOBIONE KOMETĄ W 1456 roku, kiedy na świat przychodzi Władysław Jagiellończyk, na nocnym niebie pojawia się kometa Halleya. Jej obecność rejestruje włoski humanista Bartolomeo Platina. W owych czasach ludzie upatrują w zjawiskach kosmicznych zapowiedzi nadchodzących szczęśliwych wydarzeń lub zbliżającej się katastrofy.

› HISZPAŃSKA WALKA KOBIET W 1474 roku po śmierci Henryka IV Kastylijskiego na Półwyspie Pirenejskim wybucha wojna o sukcesję. O tron walczą dwie damy – prawowita dziedziczka Izabela Kastylijska i jej kuzynka Joanna, żona portugalskiego króla Alfonsa V. Ostatecznie zwycięża Izabela, także dzięki pomocy swego męża Ferdynanda Aragońskiego. › GORĄCA MIŁOŚĆ W sierpniu 1477 roku w Gent w Belgii ma miejsce wspaniała uroczystość zaślubin. Maria, dziedziczka Burgundii, wychodzi za mąż za przyszłego cesarza rzymskiego, Maksymiliana I. Choć nie jest to w owych czasach czymś zwyczajnym, związek zawarty w celach politycznych zmienia się w gorącą miłość. › RATUNKIEM NIE JEST NAWET KOLCZUGA Na Półwyspie Pirenejskim rządzi inkwizycja. O tym, jak Hiszpanie ją postrzegają, świadczy zabicie aragońskiego inkwizytora Pedra de Arbués w roku 1485. Nieznani zabójcy zastają go pogrążonego w modlitwie w katedrze w Saragossie. Nie pomoże mu nawet fakt, że ma przyłbicę i kolczugę. › NIEOCZEKIWANY LĄD – Musimy być we wschodnich Indiach, jest przekonany Krzysztof Kolumb, włoski żeglarz w służbie hiszpańskiej, kiedy jego wyprawa po kilku tygodniach żeglugi na otwartym morzu w październiku 1492 roku przybija do lądu. W rzeczywistości jest na karaibskiej wyspie Guanahani, należącej do Bahamów. › PIĘKNA NIEZNAJOMA Nieznana do dziś dama siedzi w latach 1503– 1506 pozując genialnemu włoskiemu renesansowemu artyście Leonardowi da Vinci. Powstaje słynna Mona Lisa. Być może ową tajemniczą kobietą jest Lisa Gherardini, żona kupca z Florencji…

› Kiedy w Pradze dochodzi do drugiej defenestracji, władca przebywa właśnie w Kutnej Horze

a później fizycznych utarczek, będących zapowiedzią burzliwego rozwoju wydarzeń, które doprowadzą do drugiej już w kolejności praskiej defenestracji. W nocy z 24 na 25 września katolicy wraz z umiarkowanymi utrakwistami zaatakują domy praskich radykałów. 80 czołowych obywateli i duchownych zostanie straconych. Niewygodni mistrzowie uniwersyteccy będą musieli opuścić miasto, szerzy się na początku jesieni 1483 roku wśród radykalnych utrakwistów ostrzegawcza, choć mająca znamiona prawdy, wieść. – Musimy zaatakować pierwsi, decydują. Rankiem 24 września 1483 roku, o całkowicie nietypowej godzinie, w Pradze rozbrzmiewają dzwony. Dają sygnał wszystkim radykałom, aby szturmem przejęli ratusze: staromiejski, na Nowym Mieście i na Małej Stranie. Ulice spływają krwią niewygodnych ławników. Utrakwiści zyskują przewagę. – To bandyci, rzuca gromy pod adresem radykałów król Władysław, który w tym czasie przebywa w Kutnej Horze. Wydarzenia w Pradze postrzega jako afront wobec jego rządów. Cały rok potrwa, nim w końcu przebaczy Prażanom. Oni zwrócą mu Zamek Praski i Wyszehrad, on natomiast uzna skutki przewrotu i na stanowiskach radnych pozostawi radykalnych utrakwistów.

JUŻ MU NIE SPIESZNO

korony

Podobnie jak wcześniej czeska magnateria, tak teraz węgierska „przywłaszcza sobie” Władysława. Władca olbrzymiego środkowoeuropejskiego państwa przenosi swą siedzibę do Budy (dziś część Budapesztu) i od roku 1490 aż do swej śmierci 26 lat później Czechy odwiedzi już tylko trzykrotnie!

NARZECZONA BEZ POSAGU - ODRZUCONA

W

ładysław Jagiellończyk to kawaler. Po raz pierwszy o ślubie zaczyna wprawdzie myśleć jako 20latek, ale jego wybranka, głogowska księżna Barbara Hohenzollern (1464– 1515), traci swój posag (prawdopodobnie przez pomoc udzieloną Maciejowi Korwinowi). Samą dziewczyną Władysław nie jest zbyt zainteresowany. Wycofuje się z danego słowa, choć staje się

przez to obiektem kpin całej środkowoeuropejskiej szlachty. Drugą kobietą w życiu Władysława jest wdowa po Korwinie, Beatrycze Aragońska (1457–1508). Kiedy zapadają decyzje, kto po śmierci Macieja obejmie węgierski tron, Jagiellonowie czy Habsburgowie, Beatrycze jasno wyraża, że zdecydowana jest poślubić kogokol-

wiek. Władysław jednak nie spełni jej oczekiwań i prawdopodobnie nigdy nie spędzi z nią wspólnej nocy. Dopiero trzecia próba zawarcia związku małżeńskiego udaje się królowi. W 1502 roku żeni się z Anną de Foix (ok. 1484–1506, na zdj.), krewną francuskiego króla. Małżeństwo jest wprawdzie krótkie, jednak bardzo szczęśliwe.

Foto: wikipedia.org

› UNIEWINNIONA PO 25 LATACH 25 lat od spalenia na stosie Joanny d‘Arc, francuskiej wojowniczki walczącej przeciwko Anglikom, jej przypadkiem znów zajmuje się trybunał sądowy, mający błogosławieństwo samego papieża Kaliksta III. Po przesłuchaniu 115 świadków Joanna zostaje uniewinniona w 1456 roku.

– Korwin szybko umrze, przepowiadają astrologowie cesarza Fryderyka III, którego żądny władzy węgierski król przepędził z Wiednia. Nie mylą się. W środę 6 kwietnia 1490 roku Maciej, rażony apopleksją, wydaje w stolicy Austrii ostatnie tchnienie. Teraz przed węgierskim sejmem stoi zadanie wybrania nowego króla. Jest bardziej niż oczywiste, że nieprawowity syn Korwina, Jan (1473–1504), zostanie pominięty. Szlachta wyczuje okazję, by do królestwa przyłączyć znów Morawy, Śląsk i Łużyce, dlatego nie waha się wesprzeć kandydatury Władysława Jagiellończyka na węgierski tron. Wspiera go też hojnie pod względem finansowym. Na oddziały żołnierzy najemnych, z którymi władca wyrusza do Preszburga (dzisiejsza Bratysława), możni chętnie pożyczają mu duże sumy pieniędzy. O łagodnym usposobieniu Jagiellończyka i łatwym manipulowaniu nim usłyszeli też węgierscy magnaci, co sprawia, że Władysław staje się kandydatem numer jeden. 15 lip› Po śmierci Macieja ca 1490 roku ob- jest oczywiste, że jego wołują go nowym nieprawowity syn Jan królem Węgier. nie dostanie węgierskiej

18 HISTORY 16-19.indd 4

19.9.2014 15:55:24


SPOJrzeNIe NA POStACI › HRABIA KRÓLEM Przyszły król Danii, Chrystian I (1426–1481), na świat przychodzi jako syn oldenburskiego hrabiego. Dzięki wstawiennictwu swego stryja, Adolfa VIII Holsztyńskiego, który pierwotnie otrzymuje propozycję objęcia tronu, zostaje w 1448 roku wybrany przez radę królewską na króla, a następnie koronowany w Kopenhadze.

› Według umów zawartych z cesarzem Ludwik ma pojąć za żonę Marię Habsburżankę

W zasadzie odpowiada mu to, że w królestwie wszystkim zajmują się urzędnicy. Nie koronowany władca, ale bogata czeska arystokracja określała kierunki polityki w Królestwie Czech i zadowolona była, że władcy tam nie ma, stwierdza współczesny pisarz Władysław Liszka. Tylko wyjątkowo Władysław pokazuje na odległość, że to on rządzi krajem… – Panie, okradają Cię, piszą w 1496 roku do swojego, przebywającego na Węgrzech króla wzburzeni górnicy. Są bardzo niezadowoleni ze zwierzchników zarządzających kopalniami. Gdy górnicy cierpią biedę, wyżsi urzędnicy przywłaszczają sobie srebro, przeznaczone do królewskiego skarbca. Jest to czuły punkt Jagiellończyka. W liście nakazuje, by przywódcy buntu zostali zatrzymani i przesłuchani. Godzi to jednak w interesy urzędników, którzy obawiają się, że prawda ujrzy światło dzienne. Dlatego uwięzionych górników skazują w trybie pospiesznym na śmierć. Wściekły Władysław pośmiertnie ich uniewinnia i surowo karze sprawców egzekucji na górnikach.

› Na księżniczkę Annę także czeka mąż z habsburskiego rodu – przyszły cesarz Ferdynand I

miast królewskich. Między obydwoma stanami pojawiają się coraz większe zatargi, które w 1500 roku doprowadzają do wydania nowego zbioru praw – Konstytucji Władysławowskiej. Miastom królewskim daje się ona we znaki. Wysoka szlachta stara się za jej pośrednictwem całkowicie pozbawić miasta mocy decyzyjnych w sprawach dotyczących polityki królestwa. Doprowadza to do głębokich konfliktów, które mogą przerodzić się w wojnę domową. Tylko cudem do niej nie dochodzi. A król? Jest na Węgrzech i nie ingeruje już w ogóle w sprawy czeskie. Szlachta zadowolona jest z jego bierności i uspokaja go tym, że regularnie wysyła mu zebrane z podatków pieniądze, których on tak potrzebuje. Rącze konie prowadziły na uździe bezwolnego woźnicę, stwierdza ówczesny kronikarz…

WOŹNICA UJARZMIONY PRZEZ KONIE

NAPAŚĆ W SYPIALNI

Kutna Hora, srebrna skarbnica królestwa, przeżywa w czasach Władysława Jagiellończyka swój ostatni rozkwit. Wieloletni pokój, który panuje po śmierci Macieja Korwina, sprzyja interesom. Na szlaki handlowe stopniowo wracają obrotni kupcy, zwłaszcza mieszkańcy Norymbergii, których wcześniej wypchnęły z kraju wojny husyckie i papieski zakaz handlu z heretykami. Bez większego wkładu Władysława kraj zaczyna znów prosperować. Masowo zaczyna też prowadzić interesy szlachta. Natyka się jednak na prawa (warzenie piwa, organizowanie › Długoletni pokój w Krótargów), które lestwie Czeskim sprzyja do tej pory były interesom. Kraj znów przywilejem prosperuje

Pod koniec życia Władysława Jagiellończyka trapi nie tylko podagra, ale także obawy o los jego dwojga ukochanych dzieci – księżniczki Anny (1503–1547) i następcy tronu Ludwika (1506–1526). O rękę Anny rozpęta się prawdziwa walka, nim dziecko zaledwie odrośnie od kołyski. Zęby ostrzy sobie na nią węgierski magnat Jan Zápolya (1487–1540), który pewnego razu bezczelnie wpada nawet do sypialni króla, prosząc go o rękę Anny. Wystraszony Władysław chowa się przed nim do spiżarki, jednak udaje mu się nie ulec naciskom. Janowi Zápolyi oczywiście nie tyle chodzi o księżniczkę, ile o węgierską koronę. Chętkę na nią mają także Habsburgowie. I to ich ostatecznie wybiera Władysław Jagiellończyk. W roku 1515 zawiera z cesarzem Maksymilianem I (1459–1519) umowę, według której zarówno Anna, jak i Ludwik, poślubią wnuczęta cesarza. To ostatnia rzecz, jaką w swym życiu załatwia Władysław. Umiera 13 marca 1516 roku w wieku 60 lat. Ilona Kuczera

› MNICH-ZAŁOŻYCIEL Jest rok 1457, kiedy japoński samuraj, zdolny wojskowy strateg i późniejszy mnich buddyjski Ota Dokan (1432–1486) zakłada zamek edo. Wokół już wkrótce wyrasta miasto, które dziś nosi dumną nazwę tokio. › JAKUB BOGACZ W 1459 roku w niemieckim Augsburgu na świat przychodzi Jakub Fugger (zm. 1525), który później stanie się jednym z największych bogaczy europy. zresztą swój przydomek zyskuje właśnie dzięki temu. zdolny kupiec i bankier swoimi pieniędzmi będzie wspierał rzymskiego cesarza Maksymiliana I. › ZABITY PRZEZ LWA Młody szkocki król Jakub II (1430–1460) nie ma szczęścia. Jako wielki pionier wprowadzenia artylerii do armii sam podczas ostrzału zamku roxburgh, który znajduje się w rękach Anglików, obsługuje w 1460 roku jedną z armat, sprowadzonych z Flandrii. Lew, jak mówi się na działo, nagle jednak eksploduje i zabija Jakuba. › W CIENIU ŻONY Sabaudzki książę Amadeusz IX (1435–1472) znaczną część czasu poświęca działalności na rzecz ubogich. za to, a także za pielgrzymkę pokutną w 1471 roku, zostaje uznany przez Kościół katolicki za błogosławionego. Chory na epilepsję, nie jest jednak w stanie zajmować się sprawami państwa, dlatego władzę przekazuje swej małżonce Jolancie de Valois, siostrze francuskiego króla. › KRÓLEWSKI WIĘZIEŃ Spokojny i pobożny – taki jest król Anglii Henryk VI (1421–1471), ostatni władca z rodu Lancasterów. zdecydowanie nie nadaje się do walki w Wojnie Dwóch róż, która rozgorzeje za jego plecami. Walki prowadzone w jej ramach całkowicie „zmiotą“ go z politycznej sceny. W roku 1471 umiera w więzieniu londyńskiej tower, prawdopodobnie z rąk zabójcy. › PRACA DLA DOKTORA W bitwie pod Nancy (dziś we wschodniej Francji) w 1477 r. umiera książę Burgundii, Karol Zuchwały (ur. 1433). Jego zniekształcone zwłoki znalezione w rzece musi zidentyfikować jego osobisty lekarz na podstawie blizn z poprzednich walk.

HISTORY 19 16-19.indd 5

19.9.2014 15:55:25


› SKANDALICZNE DZIEŁO

Naga Maja:

czy Goya namalował KOCHANKĘ PREMIERA? Całkowicie naga kobieta, leżąca na otomanie, zmysłowo się przeciąga. Malarz Francisco Goya z aprobatą kiwa głową nad jej naturalnym pięknem, po czym znów zwraca się w stronę płótna, by za pomocą dokładnych posunięć pędzla uchwycić jej pulchne ciało. Pod jego rękami powstaje obraz, który hiszpański Kościół bezlitośnie potępi.

Z

mysłowy i naturalny – taki jest akt damy, który hiszpański malarz Francisco Goya (1746–1828) maluje w latach 1795–1805. Jako jeden z pierwszych artystów odważy się przedstawić na płótnie nagą kobietę bez dekoracji w postaci kwiatów, jedwabnych tkanin czy przyrodniczej scenerii. Goya ośmieli się nawet na coś do tej pory niespotykanego – maluje również jej owłosienie w intymnych częściach ciała! Jasne światło na obrazie jest sygnałem, że dziewczyna nie wstydzi się swojej nagości. Przedstawienie nagiej Mai nie podoba się jednak Kościołowi w Hiszpanii. Inkwizycja potępia dzieło Goi, a malarz jest z jego powodu oskarżony o obrazę moralności. Ma pan domalować jej ubranie, otrzymuje Goya odgórny nakaz. On jednak nie chce popsuć swojego dzieła, dlatego woli namalować inny obraz, tym razem Mai w ubraniu. Interesujące jest to, że wyraz „Maja” w języku hiszpańskim oznacza zmysłową kobietę pochodzącą z nizin społecznych, która zwykle nosi kolorowe suknie z głębokimi dekoltami i utrzymuje się ze sprzedaży różnych drobnych przedmiotów.

KSIĘŻNA WYGLĄDA INACZEJ

krążących ówcześnie plotek naga Maja przedstawia samą Maríę Teresę de Silva Álvarez de Toledo (1762–1802), 13. księżną Alby. Właśnie z nią Goya przeżył romantyczną przygodę miłosną. Ponieważ po ukończeniu obrazu jego właścicielem zostaje premier Hiszpanii, hrabia Manuel Godoy (1767–1851), pojawiają się spekulacje, że zmysłowa piękność to nikt inny jak

jego kochanka, Pepita Tudó (1779–1869). Większość historyków odrzuca początkową teorię, że modelką Goi była sama księżna Alby. Takich hipotez nie wysuwa też australijski krytyk sztuki Robert Hughes (1938–2012), który jest autorem najobszerniejszej biografii malarza. Rysy twarzy i sylwetka prawdziwej księżnej bardzo różnią się od tych przedstawionych na obrazie.

Foto: wikipedia.org

Kogo przedstawia obraz? Według

20 HISTORY 20-21.indd 2

19.9.2014 15:56:20


› Kiedy namalowany przez Goyę akt pruderyjni Hiszpanie potępiają jako skandaliczny, malarz tworzy dzieło „Maja ubrana”. Po raz pierwszy wspomina o nim francuski malarz Frédéric Quilliet, który 1 stycznia 1808 roku sporządza spis dzieł sztuki w pałacu hiszpańskiego premiera Manuela Godoya. Dziełu nadaje tytuł „Ubrana Cyganka”.

DLACZEGO PRZEMALOWAŁ TWARZ? Specjaliści, usiłujący rozwiązać zagadkę tożsamości modelki, zlecili wykonanie zdjęć rentgenowskich obrazu. Z zaskoczeniem stwierdzili, że doszło do przemalowania jej twarzy. Zgadzałoby się to z teorią, według której wzorem namalowanej postaci stała się Pepita. Kiedy hrabia Godoy

w 1797 roku ożenił się ponownie, kazał twarz przemalować, by jego żona nie musiała patrzeć na byłą kochankę swego męża. Inne, o wiele bardziej prozaiczne wyjaśnienie jest takie, że Goya przedstawił po prostu na swym obrazie rysy kilku różnych kobiet. Dlaczego doszło do przemalowania twarzy, do dziś nie jest jasne… Helena Bielińska

HISTORY 21 20-21.indd 3

19.9.2014 15:56:22


K

› NIEZNANY SPRAWCA

ról Karol XII (1682–1718) ponosi śmierć na miejscu. Nie zdoła już zdobyć duńskiej twierdzy Fredriksten, którą oblegał w listopadzie 1718 roku i która była kluczem do zdobycia Danii i Norwegii. Także jego prawej ręce, ministrowi finansów Georgowi Heinrichowi von Görtzowi (1668–1719), nie uda się dociągnąć do końca rokujących nadzieje negocjacji pokojowych z Rosją. Jeden strzał nagle całkowicie zmienia układ sił w Europie. Dziwak i asceta, który rządził Szwecją 15 ostatnich lat i przerażał Europę swoim pragnieniem, by stać się drugim Aleksandrem Wielkim, umiera w tajemniczych okolicznościach. Wszystko wskazuje bowiem na to, że kula nie została wystrzelona z obozu wroga.

Ciało przenika chłód, ale zahartowany wojownik nie zwraca na to uwagi. W świetle księżyca szwedzki król patroluje przednią linię okopów. Nagle rozlega się strzał – kula z nieomylną dokładnością przewierca się przez jego lewą skroń. Czyżby została wystrzelona z własnych szeregów?

NIEUSTRASZONY BOHATER DOWODZI Z ŁOŻA – Jeszcze tydzień, a ta przeklęta twierdza padnie, mówią między sobą żołnierze szwedzkiego króla. Zima zbliża się nieubłaganie, ale chyba wytrzymają jeszcze kilka dni. Chyba nie będzie tak strasznie jak podczas kampanii rosyjskiej. Odmrożenia, czerwonka, a do jedzenia tylko spleśniały chleb. Właśnie tak to wtedy wyglądało. Ale ich król jadł go z nimi. Nawet podczas najzacieklejszych walk nie zakładał pancerza do ochrony przed kulami. A kiedy w lipcu

› Niespodziewana śmierć szwedzkiego króla wywołuje żałobę w całym kraju. Wszyscy po cichu spekulują na temat jej przyczyn.

Śmierć Karola XII 1709 roku został ranny w bitwie nad Połtawą, dowodził z noszy. Wtedy co prawda przegrali, teraz jednak wszystko sobie zrekompensują. A oni pójdą dalej za swym królem, dla którego opuścili swe matki i żony, i staną z nim znowu w pełnym słońcu i chwale.

KAPELUSZ NAD OKOPAMI 30 listopada 1718 roku, południe dzisiejszej Norwegii. Księżyc oświetla całą okolicę. Dudnią działa. Ze wzniesienia, na którym stoi oblężona twierdza, sypią się pociski na szwedzkie okopy. Walka jest zaciekła, ale Karol XII wierzy

PRZYZNANIE W DELIRIUM

Z

abiłem króla Karola, wykrzykuje z okna pewnego sztokholmskiego domu w roku 1723 André Sicré. Ma tyfus i majaczy w gorączce. Kiedy trochę dochodzi do siebie, odwołuje to, co mówił. Mimo to krążą plotki, że Fryderyk Heski (na zdj.) wypłacił mu za zabójstwo sowitą nagrodę. Sicré wraca do rodzinnej Francji, gdzie umiera w biedzie w roku 1733.

Czy szwedzkiego władcę

Kazał zabIć

guzIKIem jego szwagier? w swoje zwycięstwo. Jego żołnierze z zapałem pogłębiają okopy. Są już tylko 200 metrów od głównych umocnień wroga. Wkrótce będzie mógł rzucić rozkaz ataku. Teraz chce jeszcze osobiście przekonać się, jak postępują prace. Zakłada kapelusz i odważnie idzie na linię przednią. Niebezpieczne miejsce. Tej nocy zginie tu 20 żołnierzy. Wśród nich będzie też on.

ZDRADA CZAI SIĘ W ŚWIETLE KSIĘŻYCA Jest godzina dwudziesta druga. Karol wychyla głowę z okopów i rozgląda się wokół siebie. Kilka metrów stąd widzi swych ludzi, którzy pilnie pracują. A kawałek dalej dostrzega światła twierdzy Fredriksten. Stoi wyprostowany w swym

mundurze, skórzane guziki ma zapięte po szyję. W ogłuszającej kanonadzie nie słychać świstu kuli – tej jedynej, która zdecyduje o wszystkim. Król pada martwy na ziemię. Jego towarzysze są w szoku. – Musimy szybko go stąd zabrać. Nikomu nie wolno nic mówić, inaczej wojska się rozsypią, decyduje jeden z nich, który zachowuje zimną krew. Nikt w tym momencie nie interesuje się, skąd przyleciała śmiercionośna kula. Wszyscy uznają, ze króla zabił wróg. Dopiero później zaczynają pojawiać się nieścisłości.

SZEPTANA PROPAGANDA NA ULICACH Młodego króla Karola XII trafiła kula wystrzelona z twierdzy Fredriksten, przeczytać można

22 HISTORY 22-23.indd 2

17.9.2014 18:23:09


NIE JESTEM ŻADNĄ BABĄ

W › Przestrzelona na wylot skroń świadczy o tym, że wróg był we własnych szeregach i strzelał specjalny m pociskiem

ystarczało mu pięć, sześć godzin snu, przy czym połowę tego czasu zamiast w łóżku spędzał półnagi na gołej podłodze. Pewnego razu zimą trzy noce przespał w zimnej stajni, przykryty sianem. Karol XII wstydził się wszelkich oznak słabości. Kiedy na przykład wydawało mu się, że jego delikatna, jasna karnacja sprawia wrażenie zbyt kobiecej, szybko szedł się opalać.

To nie królowa, ale jej mąż maczał w tym palce, krążą plotki na dworze. Görtz forsował bowiem na szwedzki tron innego kandydata, niepełnoletniego siostrzeńca zmarłego króla, Karola Fryderyka (1700–1739), który w sukcesji do tronu był przed Ulryką. Pada nawet podejrzenie, że to właśnie małżonek królowej, Fryderyk I Heski (1676–1751) zlecił zabójstwo króla Karola. Po jego śmierci bez skrupułów pcha się bowiem na szwedzki tron.

PRAGNIENIE WŁADZY

w sztokholmskiej gazecie dziesięć dni po tragicznym wydarzeniu. Śmierć na polu walki, to w przypadku mężczyzny, który swoje królowanie spędził w bojach i twierdził o sobie, że ożenił się z armią, nikogo nie dziwi. Mimo to kiedy jego ciało niesione jest ulicami miasta w stronę grobowca szwedzkich królów znajdującego się w samym sercu Sztokholmu, słychać głosy, że przyczyna jego śmierci nie jest do końca oczywista. Kiedy wyschną już łzy, które lud wylał po stracie swojego ukochanego władcy, zaczyna się załatwianie porachunków.

Foto: wikipedia.org

SZARA EMINENCJA TRACI GŁOWĘ Obiektem nienawiści staje się przede wszystkim minister finansów, niezwykle sprytny dyplomata i wolnomularz Georg Heinrich von Görtz. Pochodzący z Niemiec polityk stał się prawą ręką młodego władcy. Tylko on potrafił wyłudzać od poddanych pieniądze na kampanie wojenne. Najbogatsi tracili wówczas nawet jedną szóstą swojego majątku. On także byłby w stanie doprowadzić do zawarcia pokoju z głównym wrogiem Karola, carem Rosji Piotrem Wielkim (1672–1725). Dopóki król żył, Görtz był nietykalny. Jeśli jednak ktoś usunąłby władcę… Po śmierci Karola na rozkaz jego siostry i następczyni tronu Ulryki Eleonory Wittelsbach (1688–1741) minister zostaje aresztowany i po niesprawiedliwym procesie skazany na śmierć.

– Ona jest chyba ślepa. Kocha swojego męża tak bardzo, że przekazała mu nawet koronę. A on zdradza ją z pierwszą lepszą damą dworu, mówi się w Sztokholmie o Ulryce Eleonorze. Jej mąż Fryderyk uważany jest przez Szwedów za rozpustnego cudzoziemca, który nigdy nie miał chęci nauczyć się nawet ich języka. W 1718 roku jako głównodowodzący szwedzkiej armii bierze udział w fatalnej wyprawie wojennej, podczas której król Karol ginie. Według świadectwa jednego z generałów, barona Scheringa Rosenhane (1685–1738), Fryderyk Heski przez całe popołudnie 30 listopada 1718 roku był niezwykle zdenerwowany. A o godzinie 21 wysyła jednego ze swych ludzi, adiutanta Andrégo Sicrégo, do miejsca, w którym przebywa Karol. Kiedy dwie godziny później żołnierz wraca z wiadomością, że król nie żyje, Fryderyk odzyskuje spokój. Jako pierwszy wysyła do Sztokholmu informację, że władca został zastrzelony kartaczem, wystrzelonym z twierdzy. Jednak stan zwłok świadczy o czymś zgoła innym.

ROJENIA LEKARZA Wojskowy lekarz dobrze wie, co potrafi każdy rodzaj pocisków. Doktor Melchior Neumann (1670–1741), niemiecki chirurg i osobisty lekarz Karola XII, zbadał martwe ciało swego pana około godzinę po śmiertelnym ataku. Następnie je zabalsamował, by uroczyście można było przetransportować je do Sztokholmu, gdzie ma odbyć się pogrzeb. Tylko Bóg jeden wie, czy kulę wystrzelono z twierdzy czy z innego miejsca, pisze w 1720 roku Neumann w jednym ze swych dzieł. Tam też opisuje swoją niezwykle realistyczną wizję, w której zadaje królowi pytanie, czy kulę,

która go trafiła, wystrzelono z twierdzy. – Nie, doktorze Neumann, ktoś się w moją stronę skradał, odpowiada mu Karol. Neumann daje niejako do zrozumienia, że była to zdrada, ale tego nie dopowiada. Sam dobrze wie, że gdyby kartacz wystrzelono z twierdzy, król zostałby ranny w czoło. Kula jednak weszła przez lewą skroń i wyszła prawą. Strzelec musiał więc stać tam, gdzie znajdowały się szwedzkie fortyfikacje. Musiał mieć też specjalny pocisk, który przeleciał przez głowę, ale nie rozerwał jej na kawałki. Ekspertem od amunicji jest w szwedzkiej armii tylko jeden człowiek: Carl Cronstedt (1672–1750).

EKSPERT OD AMUNICJI KRÓLOBÓJCĄ? Jest europejskim autorytetem w dziedzinie balistyki i dowódcą artylerii, której Karolowi XII wszyscy zazdroszczą. Generał Carl Cronstedt był wprawdzie niezwykle oddany swojemu królowi, ale w sytuacjach bez wyjścia wolał wybrać kapitulację niż bezsensowną rzeź. Do kampanii w Norwegii także nie pałał entuzjazmem. Po jego śmierci pojawiło się pięć różnych wersji jego przyznania się do udziału w zabójstwie króla. Ich pochodzenia jednak nigdy nie udowodniono. Podczas sekcji zwłok Karola XII (był trzykrotnie ekshumowany) eksperci stwierdzili, że kula, która go zabiła, miała średnicę 19,5 milimetra i nie była to typowa kula ołowiana. Musiał to być specjalny, obudowany pocisk, który w tych czasach nie był czymś zwyczajnym. Cronstedt potrafiłby sobie z czymś takim poradzić, ale jako nabój mógł spokojnie posłużyć nawet zwykły ołowiany guzik od wojskowego munduru.

WŁADCA TRAFIONY GUZIKIEM? – Lepiej pozbądź się szybko tego guzika, radzi ksiądz żołnierzowi o imieniu Nordstierna. Od momentu, gdy wrócił do domu, na południowy zachód Szwecji, chwali się ludziom swoim trofeum: Stałem blisko naszego króla, kiedy dosięgła go kula. I wtedy na ziemię spadł ten oto guzik. To z niego pewnie strzelali. Nikt mu jednak zbytnio nie wierzy. W końcu Nordstierna sam zaczyna trochę panikować i zakopuje go w ziemi. 200 lat później guzik zostaje w tym miejscu odnaleziony. Ołowiany guzik, obciągnięty skórą o średnicy około 20 milimetrów – to przecież doskonały nabój. W dodatku pasuje do legendy, która krążyła na temat Karola XII: że żaden zwyczajny pocisk nie jest w stanie go zabić. Helena Bielińska › Ciotka Ulryka sprzątnie siostrzeńcowi Karolowi Fryderykowi Holsztyńskiemu tron sprzed nosa

HISTORY 23 22-23.indd 3

17.9.2014 18:23:11


› CZARY U BATOREGO

I OBAWY ANGLIKANÓW Czy król mógł zostać otruty przez magika?

Wiosną 1585 roku król Polski Stefan Batory nie czuje się najlepiej. Szuka samotności, jest małomówny i rozdrażniony. – To mogła być trucizna, mówi do siebie, wspominając ostrzeżenie księcia pruskiego Jerzego Fryderyka. W jego komnacie kilku lekarzy kłóci się właśnie o to, który z nich ma lepsze zalecenia. – Dość tego! Wasze zniewagi mnie męczą. Zostawcie mnie samego!, krzyczy król na swych medyków. Ci, ze spuszczonymi głowami, spełniają jego żądanie.

R

ok 1578 przynosi królowi przykre w skutkach wydarzenia. Na dwór Batorego (1533–1586) przybywa czarnoksiężnik Wawrzyniec Gradowski, który prawdopodobnie został wysłany na polecenie biskupa poznańskiego Łukasza z Kościelska, w celu otrucia króla. Szarlatan wkrótce jednak trafia do więzienia w Rawie, a Batory szuka wstawiennictwa u dworzanina Stanisława Bojanowskiego. – Potrzebuję rady znamienitego maga, zwraca się do niego król i niebawem udaje mu się skontaktować z berlińskim alchemikiem Leonhardem Thurneysserem (1530–1595). Lekarz przesyła mu 13 lipca tego samego roku balsam, działający przeciw truciźnie przygotowany niemałą pracą (...) stosownie do prawideł kabalistyki i magii naturalnej.

ZACHĘCONY KORONĄ Na dworze Stefana Batorego pojawia się Olbracht Łaski (1536–1605), bratanek reformatora Jana, przez wielu uważany

P

MORDERCA KRWAWEJ KRÓLOWEJ?

olski historyk Aleksander Kraushar (1843–1931), nawiązując do postaci Jana Devusa, czyli Johna Dee, pisze, że każdy uczony zajmujący się naukami przyrodniczymi, medycyną, astronomią lub filozofią, był jednocześnie adeptem tajemniczych umiejętności w dziedzinie magii, astrologii, duchowieństwa i mistycyzmu. Został uznany zatem za mistyka i czarnoksiężnika w Anglii, gdzie praktyka czarnej magii była surowo zabroniona. Z rozkazu gorliwej katoliczki, królowej Marii, nazywanej krwawą Mary, zostaje przetrzymywany na czas śledztwa, oskarżany o herezję, spisek polityczny i usiłowanie zabicia królowej za pomocą magii.

za postać godną zaufania i specyficzną. Zanim jednak przybędzie do polskiego króla, nawarzy sobie piwa, głównie tonąc w długach niemożliwych do spłacenia. Ponadto awantu- › Gdy Stefan Batory ruje się w Anglii czuje się gorzej, kontaktuje się z alchemikiem i Austrii, za z Berlina, który przesyła co zostaje mu lek na truciznę wygnany lub potajemnie ucieka. Podczas wojaży zetknie się z alchemią, w której widzi spore korzyści. – Podobno w Anglii jest mag Dee, który potrafi przemienić metal w złoto, knuje Łaski. Na polecenie schorowanego króla Batorego udaje się do Mortlake (obecnie dzielnica Londynu), do rezydencji alchemika Johna Dee (1527–1608). – To dla nas ogromna szansa, przekonuje uczonego do wyjazdu do Krakowa sprytny asystent i jasnowidz Edward Kelley (1555–1595). – Pańskie badania naukowe wymagają fundacji, a pieniędzy mają najwięcej na dworach królewskich, twierdzi Kelley. – A ile można jeszcze zdziałać dla naszej królowej?, dodaje. John Dee, który przez cały czas posługuje się w swoich wizjach specjalnie skonstruowanym zwierciadłem z obsydianu, wie, że tą wizytą mógłby ocalić nie tylko siebie i swoje badania, ale i religię anglikańską. Co więcej czuł się zobligowany do uczynienia tego dla swojej królowej, która nie oskarżała go o planowanie śmierci Marii Tudor (1516–1558), a wręcz darzyła go względami. John Dee przepowiada zatem Łaskiemu „nędzną” śmierć Batorego i wyniesienie Olbrachta

na tron, po czym ruszają do Krakowa. Król przyjmuje alchemika i jego asystenta w krakowskim zamku, z którego wyjeżdżają do zamku w Niepołomicach, gdzie 23 maja › Lekarz i historyk 1585 roku Batory Herman Zdzisław zgadza się na Scheuring uważa, przeprowadzenie że król był truty. Czy seansu. Kelley możliwe, że stała za tym królowa Elżbieta? wpatruje się w czarne zwierciadło i zaczyna opowiadać o trawiącej króla chorobie… ozdobisz się cnotą, odtrącisz od siebie toczący cię obrzydliwy trąd, przepowiada władcy asystent medium. Przy okazji nie omieszka napomknąć o kilku innych sprawach, w tym o zaleceniu uległości: oswobodzony od grzechu, pałający rządzą niebiańskiej mądrości, dążąc ku Najwyższemu w sprawiedliwości i prawdzie, dostąpisz błogosławieństwa… Bądź więc uległym, i choć nie musiał dopowiadać, o co chodziło, król zapewne domyślił się, że radzono mu uległość wobec królowej angielskiej Elżbiety I (1533– 1603). Możliwe, że właśnie to spowodowało szybki wyjazd, opłaconych w wysokości 800 florenów, magów. Zagrożony inwazją katolicyzmu anglikanizm stracił cenne źródło informacji dla swoich agentów-magów. – Podali mi truciznę, uzmysławia sobie król, gdy jego zdrowie znów poupada. – Zrobili to ci magowie, ci wstrętni medycy! Czy możliwe, że rzeczywiście królowi Batoremu podano truciznę, która powoli niszczyła jego organizm? Tego zdania jest lekarz i historyk Herman Zdzisław Scheuring. Czy król mógł zostać otruty na przykład na zlecenie królowej Elżbiety? Być może przez to niewywiązanie się z polecenia, Kelley jest potem nazywany „oszustem” i więziony. Magdalena Pieniążek

› Każdy uczony zajmujący się naukami przyrodniczymi, medycyną, astronomią lub filozofią, był adeptem w dziedzinie magii

Foto: apetcher.wordpress.com, forum.dungeondwellers.net, wikipedia.org

Alchemia, reformy

24 HISTORY 24.indd 2

18.9.2014 15:37:54


maria skłodowska-Curie:

ZAWZIĘTA UCZONA ‹

romans mógł

przekreślić jej szanse

na nagrodę nobla Ladacznica! Cudzoziemka, która rozbija francuską rodzinę!, tak w 1911 roku piszą francuskie gazety o Marii Skłodowskiej-Curie, która została właśnie po raz drugi nominowana do Nagrody Nobla. Tym razem ją otrzymuje, choć prestiżowe wyróżnienie pozostaje w cieniu ujawnionego w tym czasie romansu, który uczona ma z młodszym kolegą. W okna mieszkania Marii ludzie rzucają kamienie, a jej kariera wydaje się chylić ku końcowi…

W

swoim życiu osobistym Maria zdecydowanie nie ma szczęścia. Dwóch ukochanych porzuca ją, mąż ginie w wypadku, a ona sama przez długi czas boryka się z brakiem pieniędzy. Do tego często musi znosić upokorzenia, ponieważ jest odnoszącą sukcesy kobietą-naukowcem, co w jej czasach nie jest codziennością. Swoje córki widuje tak rzadko, że na długie lata staje się dla nich kimś obcym. Wreszcie – wyczerpująca praca naukowa przy niebezpiecznych substancjach wpływa negatywnie na jej zdrowie.

Foto: womenshistory.about.com, wikipedia.org, worldchanging.gla.ac.uk

WIEŚ ZAMIAST PARYŻA W 1867 roku, kiedy Maria Salomea Skłodowska (1867–1934), jak brzmi jej pełne imię i panieńskie nazwisko, przychodzi na świat, Polska jest częścią carskiej Rosji. Wykształcenie wśród dziewcząt ogranicza się wówczas do szkoły podstawowej. Maria jednak ma szczęście, ponieważ w domu uczy ją jej ojciec, Władysław (1832–1902). Dzięki temu zdobywa o wiele większą wiedzę niż inne uczennice w jej wieku. Matka Bronisława zmarła w 1878 roku na gruźlicę, stąd też ojciec stanowi dla niej jedyne oparcie. Pilna uczennica marzy o Paryżu, gdzie kobiety mogą studiować na słynnej Sorbonie. Jednak w 1882 roku zamiast za granicę Maria wyjeżdża na wieś, do leżącej około 70 kilometrów na północ od Warszawy wioski Szczuki, gdzie otrzymuje pracę jako guwernantka dzieci miejscowego ziemianina Żorawskiego. Ma już 15 lat. W Polsce dziewczętom, które osiągnęły ten wiek, nie wolno się już uczyć.

PIERWSZA MIŁOŚĆ, PIERWSZE ROZCZAROWANIE Bardzo szybko zakochuje się w wiejskim życiu. Uczy nie tylko dzieci Żorawskich, ale także wiejskie dzieci z okolicy. Pieniądze wysyła siostrze Bronisławie (1865–1939), która w Paryżu studiuje medycynę, siostry zawarły bowiem umowę, że gdy Bronia skończy studia, to ona będzie finansowo wspierać studiującą na uniwersytecie Marię. Te plany o mało nie zostają udaremnione przez przyjazd syna Żorawskich, Kazimierza, dla którego Maria całkowicie traci głowę. Przystojny młodzieniec odwzajemnia jej uczucie, a nawet planuje z nią ślub. Niestety dla jego rodziców guwernantka nie jest odpowiednią partią dla ich syna. Kazimierz porzuca myśl o poślubieniu ukochanej, jak tylko ojciec zagrozi mu, że go wydziedziczy.

MIESIĄC MIODOWY NA ROWERZE Młoda kobieta pocieszenie odnajduje w pracy naukowej i w 1891 roku ostatecznie

› Brak pieniędzy każe Marii przeprowadzać doświadczenia naukowe w ciemnym laboratorium bez wentylacji

wyjeżdża do Paryża, gdzie kończy fizykę na uniwersytecie. Swoje imię wkrótce też zmienia z Marii na Marie, by brzmiało bardziej po francusku, polskie nazwisko jednak pozostawia bez zmian. Znajomy załatwia jej pracę w laboratorium, gdzie w 1893 roku po raz pierwszy spotyka fizyka Pierre’a Curie (1859–1906). Ma 34 lata, ale wygląda na młodszego. Dobrze się rozumiemy, opisuje później spotkanie, które zadecyduje o jej dalszym losie. Jest to miłość od pierwszego wejrzenia, która kończy się ślubem. Ceremonia jest bardzo skromna. Młoda para nie ma obrączek, goście na obiad dostają indyka, a nowożeńcy w podróż poślubną jadą rowerami, które w tym czasie są niezwykle modne. We wrześniu 1897 roku na świat przychodzi ich córka Irène (zm. 1956). Jej narodziny rodzice świętują butelką szampana. Na więcej biedni uczeni nie mają po prostu pieniędzy.

SŁAWNA DZIĘKI RADIOAKTYWNOŚCI Niedługi czas po porodzie Maria wraca do pracy. Dowiaduje się, że francuski fizyk Henri Becquerel (1852–1908) odkrył w 1896 roku naturalną radioaktywność, ale nie kontynuował badań nad tym zjawiskiem. Skłodowska wraz z mężem Piotrem podejmują dalsze badania nad jego odkryciem. Ceną jest czteroletnia praca w strasznych ››› › Bicykle są w tym czasie bardzo modne. Pierre wraz z Marią spędzają na nich miesiąc miodowy

HISTORY 25 25-27.indd 3

19.9.2014 15:57:24


› HZAWZIĘTA UCZONA SPOJRzeNIe NA ePOKę › PIERWSZY AUTOMOBIL Niemiec Karl Benz opatentowuje w styczniu 1886 roku pierwszy automobil na świecie. Samochód osiąga prędkość 16 km/h. Liczba wyprodukowanych egzemplarzy serii ograniczona jest do 25 sztuk. Jeden model kosztuje 1000 dolarów amerykańskich, co dziś odpowiada kwocie prawie 400 tys. złotych. › POŁĄCZONA ROSJA Podróż z Petersburga do Władywostoku odbywać się będzie koleją żelazną, decyduje car Aleksander III. W 1891 roku tysiące robotników rozpoczyna budowę magistrali transsyberyjskiej. Mająca długość 9288 kilometrów linia kolejowa wiodąca z zachodu kraju aż na Daleki Wschód zostanie dokończona w 1903 roku. › SAN FRANCISCO W RUINACH Około 3000 zabitych to bilans trzęsienia ziemi, które dosięga 18 kwietnia 1906 roku leżące w Kalifornii San Francisco. W mieście zniszczonych jest 80 procent budynków. Dzieła zniszczenia dopełniają pożary, które szaleją w ruinach przez kilka następnych dni.

› ZAKAZANY ALKOHOL W styczniu 1920 roku w USA ogłoszony zostaje zakaz picia alkoholu. Prohibicja trwa 13 lat i w samym tylko Nowym Jorku spowoduje, że powstanie tam 100 000 tajnych barów i szynków. Amerykański czarny rynek, na którym handluje się alkoholem, zarabia rocznie trzy miliardy dolarów, co dziś odpowiada kwocie około 135 miliardów złotych! › TELEWIZJA DLA SZKOTÓW 26 stycznia 1926 roku inżynier John Baird prezentuje w Londynie pierwszy telewizor. Rok później wykorzystuje łącza telefoniczne, by wysyłać sygnał z Londynu do oddalonego o 705 kilometrów Glasgow w Szkocji. › BITWA NA PRÓBĘ Aż 30 000 Chińczyków ginie podczas trwającego pięć tygodni szturmu na Szanghaj, który ma być zemstą za rzekome niszczenie majątku Japończyków w czasie zamieszek w mieście. Inwazja z końca stycznia 1932 roku jest dla atakujących próbą przed zajęciem miasta w 1937 roku, podczas którego zginie ponad 300 000 ludzi.

› Po otrzymaniu Nagrody Nobla zdjęcia prowadzących doświadczenia małżonków pojawiają się w wielu czasopismach

warunkach, podczas której każdego dnia zmuszeni są wdychać opary chemicznych mikstur w szopie nie posiadającej koniecznej wentylacji. Nie mamy pieniędzy ani porządnego laboratorium. Harujemy jednak cały dzień, by w nocy paść ze zmęczenia, pisze Maria w liście do siostry. Za jej pasję do nauki płacą jednak dzieci – Irène, a później młodsza Ève (1904–2007). Dziewczynki wychowywane są właściwie przez dziadka. Obie mają matce za złe, że je zaniedbuje. Irène przebaczy jej po kilku latach, ale z Ève Maria pogodzi się dopiero pod koniec swego życia.

– przez długie lata będzie bowiem borykać się z brakiem pieniędzy. Radioaktywność stanowi przy tym wielką sensację. Pewien Amerykanin nazwał nawet moim imieniem konia wyścigowego, śmieje się Maria.

ŚMIERĆ POD KOŁAMI WOZU Wkrótce jednak do jej szczęśliwego życia puka śmierć. 19 kwietnia 1906 roku Pier-

NAGRODA TAK, PIENIĄDZE NIE Za badania nad teorią radioaktywności Skłodowska otrzymuje w 1903 roku swoją pierwszą Nagrodę Nobla. Nie odbywa się to jednak bez problemów. Francuska Akademia Nauk początkowo nominuje do nagrody w dziedzinie fizyki tylko Becquerela i Pierre‘a, ponieważ Maria jako kobieta nie zasługuje według akademików na wyróżnienie. Pierre jednak interweniuje, zmuszając ich, by poszerzyli nominację, dzięki czemu nagrodę otrzymują wszyscy troje. Umówiliśmy się, że zrezygnujemy ze wszystkich pieniężnych gratyfikacji, jakie wiązały się z naszymi odkryciami, więc nawet ich nie opatentowaliśmy, pisze Maria 20 lat później. Z czasem przekonuje się, jak wielki był to błąd

› Opinia Paula Langevina nie ucierpi. Z powodu ich romansu prasa atakuje przede wszystkim Marię.

Foto: armchairgeneral.com, canonsburgboro.com, galleryhip.com

› RZEŹ NAD SOMMĄ Brytyjski atak na niemieckie pozycje w bitwie nad Sommą w północnej Francji 1 lipca 1916 roku pochłonie 57 470 zabitych i rannych. To największe straty, jakie Brytyjczycy kiedykolwiek ponieśli w ciągu jednego dnia. Przez pięć miesięcy obie strony konfliktu tracą w sumie ponad milion żołnierzy.

26 HISTORY 25-27.indd 4

19.9.2014 15:57:25


re wychodzi po obiedzie z pewnej paryskiej restauracji. Pada deszcz. Uczony, chcąc przejść przez ulicę, przewraca się na śliskiej jezdni i wpada pod jadący wóz. Jego tylne koło najeżdża mu na głowę i Pierre umiera na miejscu. Przez kolejne siedem miesięcy Maria żyje w żałobie. Dopiero po upływie tego czasu daje się przekonać i przejmuje profesurę po mężu na Sorbonie. Przejęłam twoją katedrę na uniwersytecie, twoich studentów. Czasem pomaga mi to przeżyć, kiedy indziej myślę, że to czyste wariactwo, pisze Maria w swoim dzienniku, który prowadzi od śmierci Pierre’a. Nie przypuszcza, że na gruncie akademickim znajdzie miłość, która o mało jej nie zniszczy.

i w 1921 roku zorganizuje dla wielkiej uczonej wspaniałe turneé po USA. Amerykanki są nią zachwycone, a prezydent Warren Harding (1865–1923) osobiście przekazuje jej szkatułkę z uranem.

› W czasie wojny lekarze pracują w straszliwych warunkach. Rentgen jest dla nich wielką pomocą.

jest jednak biedna jak mysz kościelna i nie ma funduszy na dalsze badania naukowe.

POMOC ZZA OCEANU Mimo że skrupulatnie chroni swoją prywatność, w 1920 roku Maria zgadza się na wywiad z amerykańską dziennikarką. Ma nadzieję, że reklama w prasie pomoże jej zyskać środki na dalsze badania. Nie przypuszcza nawet, że reporterka Marie Meloney (1878–1943), zwana Missy, uczyni dla niej o wiele więcej – zbierze pieniądze

› KONIEC CESARSTWA 2 września 1870 roku, niedaleko francusko-belgijskiej granicy, pod Sedanem, kończy się panowanie Napoleona III (1808–1873). Wraz ze 100 000 żołnierzy cesarz został otoczony w twierdzy przez pruską armię bez szans na przełamanie nieprzyjacielskich pozycji. W Paryżu zostaje ogłoszona republika – ostatnia francuska monarchia należy do przeszłości. › KULA DLA BANDYTY W St. Joseph w amerykańskim stanie Missouri zostaje 3 kwietnia 1882 roku zabity słynny bandyta Jesse James (1847–1882). Jego wspólnik Robert Ford strzela mu od tyłu w głowę. Forda czeka podobny los 10 lat później, kiedy zastrzeli go młody chłopak, który chce dzięki temu zyskać sławę.

KŁOPOTY Z KOCHANKIEM Wraz z wybuchem pierwszej wojny światowej w 1914 roku życie Marii ulega całkowitej zmianie. Chciałaby pomagać żołnierzom na froncie. Kiedy dowiaduje się, że wielomilionowa francuska armia ma w polu jedyny aparat rentgenowski, wie już, gdzie powinna skierować swoje siły. Z pomocą córki Irène szkoli pierwszą grupę 20 ochotniczek i organizuje 20 przenośnych rentgenów. Kolejne 200 aparatów instaluje w szpitalach polowych. Podczas wojny korzystają z niego całe miliony żołnierzy! Maria opłaca wszystko z pieniędzy, które otrzymała w ramach Nagrody Nobla, bowiem tym razem już z nich nie zrezygnowała. W 1918 roku wojna się kończy. Francja odnosi zwycięstwo, a Polska odzyskuje niepodległość. Sama Maria

SPOJRzeNIe NA POSTACI

› Słynna podróż do Ameryki. Marii (druga od prawej) towarzyszy reporterka Marie Meloney i córki Irène oraz Ève (po lewej).

PRACA PRZYCZYNĄ ŚMIERCI Dzięki tej nieoczekiwanej pomocy Maria może kontynuować badania. Na początku lat 30-tych zaczyna jednak w widoczny sposób zapadać na zdrowiu. Wiosną 1934 roku odwiedza Polskę, ale już w lipcu tego samego roku umiera w sanatorium w alpejskim uzdrowisku Passy niedaleko szwajcarskiej granicy. Według lekarzy przyczyną jej śmierci jest niedokrwistość aplastyczna, choroba krwi, podczas której u chorego dochodzi do niedostatecznej produkcji krwinek. Specjaliści twierdzą też, że chorobę musiała u niej wywołać praca przy materiałach radioaktywnych. W 1995 roku szczątki Marii zostają przewiezione do paryskiego Panteonu, gdzie pochowane są najsłynniejsze osobistości Francji. Piotr Kasprowicz

ŚlAdAMI bAbkI

M

iłość do nauki odziedziczą także potomkowie Marii SkłodowskiejCurie. W 1935 roku córka Irène otrzymuje Nagrodę Nobla w dziedzinie chemii, wnuczka Hélène (ur. 1927) zostaje profesorem fizyki jądrowej, a wnuk Pierre (ur. 1932) do dziś uważany jest za wybitnego biologa. Hélène poślubia także Michela Langevina, wnuka Paula Langevina, z którym jej babka przeżyła kiedyś nieszczęśliwy romans.

› PREMIERA TENORA Opera Przyjaciel Franciszek, która została wystawiona 15 marca 1895 roku w Teatrze Nowym w Neapolu, odeszła w zapomnienie. Ale fakt, że tego dnia na wielkiej scenie po raz pierwszy wystąpił włoski tenor Enrico Caruso (1873–1921), staje się znaczącym momentem w dziejach światowej muzyki. › AKTORKA PO WYPADKU Podczas katastrofy kolejowej w amerykańskim Linwood (Karolina Północna) w 1901 roku zostaje ciężko ranna słynna kobieta-strzelec wyborowy, Annie Oakley (1860–1926), która występuje w rewiach westernowych Buffalo Billa. Po pięciu operacjach pleców porzuca koczownicze życie i zostaje aktorką teatralną. › Z KAŻDEJ KATASTROFY WYCHODZI CAŁO Kelnerce, a później także pielęgniarce, Violet Jessop (1887–1971), udaje się przeżyć w listopadzie 1916 roku katastrofę morską brytyjskiego parowca Britannic, który wpadł na minę na Morzu Śródziemnym. Już w 1912 roku Violet znajdowała się wśród osób uratowanych na Titanicu, a rok wcześniej wyszła cało z kolizji statku Olympic z krążownikiem. › ŚMIERTELNE UGRYZIENIE Ugryzienie przez wściekłą małpę okaże się śmiertelne dla greckiego króla Aleksandra (ur. 1893). Makak atakuje władcę w 1920 roku podczas spaceru przy pałacu Tatoi w pobliżu Aten. Aleksander 23 dni później umiera na zakażenie krwi. › OSTATECZNIE NIE ZASTRZELI SIĘ Strata wyborców doprowadza Adolfa Hitlera (1889–1945) do myśli o samobójstwie. Wybory z 6 listopada 1932 roku są dla niego porażką, ale ostatecznie nie wykorzystuje swojego pistoletu. 30 stycznia 1933 roku zostaje mianowany kanclerzem, a jego partia nazistowska opanowuje całe Niemcy.

HISTORY 27 25-27.indd 5

19.9.2014 15:57:26


wa No Yka r rub

› WIELCY PRZECIWNICY W DZIEJACH

W przyszłości żądam, byś za każdym razem, kiedy będziesz się do mnie zwracał, nazywał mnie Królem Całej Azji. Nie pisz do mnie, jak do równego sobie. Wszystko, co należało do ciebie, teraz jest moje, odrzuca Aleksander ofertę zawarcia pokoju, którą składa mu Dariusz III. – Jeśli o coś będziesz prosić, niech odbędzie się to w należyty sposób, inaczej potraktuję cię jak przestępcę. Jeśli jednak chcesz rywalizować ze mną o tron, postaw mi się i walcz..., dodaje macedoński król. Panem świata może być tylko jeden z nich!

Aleksander Wielki vs Dariusz III:

zdobywca świata

MŚCI SIĘ ZA ZABÓJSTWO

pokonanego rywala

K

1. NIESPODZIEWANY ATAK ZAKOŃCZONY SUKCESEM › MIEJSCE BITWY: rzeczka Granikos na zachodzie dzisiejszej Turcji › DATA: maj 334 r. p.n.e. › WYNIK: zwycięstwo Aleksandra Wielkiego

foto: wikipedia.org, fineartamerica.com, steelband.co.uk, slavorum.com

ról Macedonii Aleksander Wielki (356–323 p.n.e.) i władca Persji Dariusz III (ok. r. 380–330 p.n.e.) w wielu aspektach są do siebie podobni. Obaj są wspaniałymi wojownikami, są wspaniałomyślni i podziwiają nawzajem strategię przeciwnika. Ich pojedynek o to, który z nich będzie panował nad całym znanym ówcześnie światem, nie może więc zakończyć się inaczej jak śmiercią jednego z nich. W ciągu czterech lat stoczą ze sobą trzy wielkie bitwy – w dwóch z nich obaj usiłują się wzajemnie zabić. › Wyprawę wojenną Aleksandra do Azji (kierunek zaznaczony czerwoną linią) rozpoczyna bitwa nad Granikiem, w której macedoński król zostaje ciężko ranny

W

iosną 334 r. p.n.e. Aleksander Wielki ze swym wojskiem przekracza cieśninę Hellespont (dziś cieśnina Dardanele w północno-zachodniej Turcji, łącząca Morze Egejskie i Marmara) i wkracza do Azji Mniejszej. – Co mam zrobić z tym aroganckim Macedończykiem?!, pyta Wielki Król Persji swych generałów. Odrzuca jednak ich radę, aby posłużyć się taktyką spalonej ziemi i podczas zorganizowanego odwrotu nie pozostawić nieprzyjacielowi niczego, co mogłoby mieć dla niego znaczenie. Zamiast tego wysyła część swej armii, by strzegła brzegów rzeki Granikos. Wierzy, że Aleksander nie będzie tak szalony, by ruszyć wpław i w deszczu perskich strzał usiłować wejść na stromy brzeg. Ale macedoński król tak właśnie postępuje. Co prawda o mało nie traci życia po uderzeniu siekierą w głowę, ale w ostatniej chwili ratuje go jeden z jego druhów. Ryzyko się opłaciło. Zaskoczeni Persowie uciekają, zostawiając za sobą ponad 2000 zabitych.

28 HISTORY 28-29.indd 2

19.9.2014 16:01:36


2. WYSOKO URODZENI JEŃCY › MIEJSCE BITWY: miasto Issos na wschodzie dzisiejszej Turcji nad Morzem Śródziemnym › DATA: listopad 333 r. p.n.e. › WYNIK: zwycięstwo Aleksandra Wielkiego

K

rólu, musisz sam poprowadzić żołnierzy przeciwko Macedończykom. Tylko w ten sposób możesz uratować imperium. Jeśli będą iść dalej, grożą nam liczne powstania..., namawiają latem 333 r. p.n.e. Dariusza jego doradcy, prosząc go, by władca przejął dowodzenie nad armią. Dariusz daje się przekonać. Formuje olbrzymią armię (według niektórych źródeł liczącą około 100 000 żołnierzy) i rusza do walki, gdzie wymija niespodziewających się niczego Macedończyków i odcina ich od linii zaopatrzenia. Zaskoczony Aleksander nie traci jednak przytomności umysłu i nocą organizuje błyskawiczny marsz w kierunku perskich wojsk, które dosięga u brzegów zatoki niedaleko miasta Issos. Gdy tylko obie armie ustawią się w szyku, Aleksander rusza bezpośrednio na linię wroga i toruje sobie drogę do perskiego władcy, siedzącego w swoim rydwanie. Według niektórych kronikarzy Dariusz ugodził Aleksandra sztyletem w udo. Jednak konie zaprzężone w rydwan wpadły w popłoch, Dariusz stracił głowę, przeskoczył na inny rydwan i uciekł z pola walki. Aleksander już nie był w stanie go dogonić, ale w perskim obozie udało mu się pojmać jego matkę, żonę i dwie córki.

3. KOLEJNA UCIECZKA KRÓLA PERSJI Z POLA WALKI

foto: wikipedia.org, fineartamerica.com, steelband.co.uk, slavorum.com

› MIEJSCE BITWY: w pobliżu wioski Gaugamela na północy dzisiejszego Iraku › DATA: 1 października 331 r. p.n.e. › WYNIK: zwycięstwo Aleksandra Wielkiego

› Dariusz III co prawda ucieka przegrany z pola bitwy pod Issos, ale Macedończykom udaje się wziąć do niewoli jego rodzinę

ZWYCIĘSTWA I PORAŻKI ALEKSANDRA (336–323 R. P.N.E.)

336 334 331 327

P

o porażce pod Issos Dariusz decyduje się negocjować z Aleksandrem. Oferuje mu pieniądze w zamian za uwolnienie swej rodziny i proponuje oddanie mu części swojego imperium. Aleksander odrzuca jednak propozycję, czym zdecyduje o kolejnej kluczowej bitwie. Według niektórych źródeł Persom udaje się zebrać nawet 250 000 żołnierzy, przeciwko którym staje 40 000 armia Macedończyków. Aleksandrowi udaje się wzbudzić w przeciwniku wrażenie, że zaatakuje już w nocy z 30 września na 1 października 331 roku p.n.e., dzięki czemu żołnierze wroga się nie wyśpią. Ostatecznie bitwa rozpoczyna się dopiero rankiem. Ryzykowna taktyka zastosowana przez króla Macedonii i tym razem przynosi mu sukces. Znów udaje mu się zbliżyć do Dariusza, a jego przyboczni zabijają woźnicę, który kieruje rydwanem perskiego króla. Dariusz, tak samo jak pod Issos, ucieka z pola bitwy. Ratuje co prawda życie, ale definitywnie traci władzę. Rok później zostaje zdradziecko zamordowany przez swego byłego generała Bessosa. Aleksander czyn ten jednak potępi – dopada zabójcę i każe go publicznie stracić. Pokazał tym, że Dariusz był wprawdzie jego rywalem i wrogiem, ale tylko król ma prawo zabić króla, dodaje współczesny amerykański pisarz Joseph Cummins. Miłosz Urlowski

28-29.indd 3

› Po śmierci swego ojca Aleksander staje się królem Macedonii › Macedończycy ruszają na Persję i wdzierają się do Azji Mniejszej

› Decydująca klęska Króla Królów Dariusza III pod Gaugamelą › Aleksander całkowicie podporządkowuje sobie imperium Persów i rusza na Indie

326

› Koniec wyprawy do Indii z powodu buntu macedońskiego wojska

325

› W drodze do Oceanu Indyjskiego Aleksander zostaje ciężko ranny

324

323

› Umiera bliski towarzysz Aleksandra i prawdopodobnie jego kochanek, Hefajstion › Na krótko przed rozpoczęciem wyprawy do Arabii Aleksander umiera w Babilonie

HISTORY 29 19.9.2014 16:01:39


› NIEUDANA PRÓBA ZAMACHU STANU

Na życie Elżbiety I nastawał podstępny bankier

Interes to interes, nikt więc się nie dziwi, że posiadający znaczne wpływy bankier dużo podróżuje. Włoski finansista Ridolfi ma jednak w planach zupełnie inne sprawy. Zamiast transferu pieniędzy planuje przewrót w państwie! Chce pozbawić tronu i zabić angielską królową Elżbietę i przywrócić w Anglii wyznanie katolickie. A wielcy ówczesnego świata chętnie oferują mu swą pomoc!

P

DOBRY INTERES, ZŁA RELIGIA Jako potomek wpływowego rodu Ridolfi ma przed sobą we Florencji bardziej niż obiecującą przyszłość. Młody chłopak chce jednak czegoś więcej, dlatego jako 24-latek przenosi się do Londynu. Z pieniędzmi potrafi wyczyniać takie cuda, że szybko staje się ważnym członkiem lokalnej elity. Niejedna wpływowa osoba przychodzi do Ridolfiego po radę i pieniądze. Pod względem zawodowym Roberto jest więc spełniony. Przeszkadza mu jednak kwestia religii w Anglii. – Tylu dobrych katolików, a pozwalają sobą rządzić heretykom, wzdycha z ubolewaniem Ridolfi, mówiąc o wyznaniu anglikańskim, dla którego ojciec Elżbiety, Henryk VIII (1491–1547), odciął się niegdyś od Rzymu.

SPISEK WŁOCHA W końcu Ridolfi nie wytrzymuje i decyduje się działać. W 1569 roku na północy Anglii wybucha powstanie, które królowa tłumi tak szybko, że gorliwy bankier nie zdąży się do niego nawet przyłączyć. – Co za amatorszczyzna, irytuje się Ridolfi na powstańców, najbardziej na 4. księcia Norfolk, Thomasa Howarda (1536–1572), którego rebelianci wybrali na męża dla Marii Stuart. Planują, że ślub odbędzie się, jak tylko odbiorą Elżbiecie władzę. Teraz Norfolk jest w więzieniu,

papież Pius V (1504–1572) obiecuje mu, że z radością przyjmie Anglików z powrotem na łono Kościoła katolickiego. W Madrycie przychylny jest mu też król Hiszpanii Filip II (1527–1598), który na inwazję w Anglii poza pieniędzmi oferuje mu 10 000 swoich najlepszych żołnierzy.

PÓKI SIĘ UCHO NIE URWIE

› Maria Stuart idzie na śmierć. Zamiast angielskiej korony czeka ją stracenie z rąk kata

podobnie jak Maria Stuart, którą angielska królowa kazała uwięzić już w 1568 roku za rzekome spiskowanie przeciwko jej osobie. Również w tym Ridolfi znajduje jednak zaletę. Sytuacja obojga uwięzionych jest tak zła, że przekazują mu ze swoich cel pozwolenie na to, by realizował plan w ich imieniu.

WYGLĄDA OBIECUJĄCO Sprytny bankier najpierw zapewnia sobie wsparcie ze strony kilku innych angielskich możnowładców. Szacuje, że otrzyma od nich armię liczącą 40 000 żołnierzy, co w rzeczywistości było mało prawdopodobne. Mimo to uważa, że wszystko jest dobrze przygotowane i wyrusza na kontynent. W Rzymie

Haczyk tkwi w tym, że przygotowania zabierają zbyt dużo czasu i o spisku zaczyna się pomału mówić nawet na londyńskich ulicach. Szpiedzy królowej Elżbiety bez problemu wnikają w szeregi spiskowców i nie pozostaje im nic innego, jak aresztować głównych podejrzanych. Pod koniec lata 1571 roku w porcie Dover na południowo-wschodnim wybrzeżu Anglii zostaje zatrzymany wysłannik Ridolfiego. Ma przy sobie kompromitujące listy, w których ze szczegółami opisane są wszystkie przygotowania do akcji. Wypuszczony niedawno z więzienia Norfolk ponownie trafia do celi londyńskiej Tower i wkrótce zostaje stracony. Maria Stuart już nigdy nie wyjdzie na wolność. Na nią także czeka kat. Hiszpański ambasador musi natychmiast opuścić Anglię, a oba kraje znajdują się na skraju wojny. Spośród spiskowców najlepszy los czeka Ridolfiego, który w czasie trwania aresztowań przebywał poza granicami Anglii. Wraca do Włoch i zostaje senatorem w rodzimej Florencji. W odróżnieniu od swych kompanów dalsze lata swojego życia spędza w luksusie, a zamiast na szafocie umiera jako 80-letni starzec. Piotr Kasprowicz

NIE POMOŻE NAWET PROCH STRZELNICZY

P

owrót do religii katolickiej w Anglii staje się celem spisku zawiązanego w 1605 roku, znanego w historii jako spisek prochowy. Żołnierz Guy Fawkes (1570–1606) chce podczas posiedzenia parlamentu w londyńskim Pałacu Westminsterskim zaraz przed budynkiem odpalić proch

strzelniczy. Chce zabić nie tylko posłów, ale także króla Jakuba I (1566–1625), który ma być obecny na posiedzeniu. Akcja zostaje jednak zdekonspirowana. W nocy z 4 na 5 listopada 1605 roku Fawkes jest aresztowany w podziemiach parlamentu, gdzie jego ludzie przygotowali 36 beczek z prochem. Gdyby doszło do

wybuchu, parlament zostałby całkowicie zniszczony. Zamiast tego następują masowe aresztowania. Część spiskowców ginie w walce, Fawkes i ośmiu innych członków sprzysiężenia kończą na szubienicy.

Foto: wikipedia.org, lewebpedagogique.com

lan Roberta Ridolfiego (1531– 1612) jest prosty. Do Anglii przypłyną statki z katolicką armią hiszpańską, która pozbawi korony królową Elżbietę I (1533– 1603). Na tronie posadzi on byłą królową Szkocji Marię Stuart (1542–1587). – A ponieważ Elżbieta mogłaby chcieć odzyskać koronę, najlepiej będzie ją zabić, snuje plany Ridolfi, który uzyskuje wsparcie części angielskiej szlachty. Pomoc obiecują też zagraniczne dwory królewskie. W tym momencie jednak o spisku wie już tyle osób, że w szeregi wtajemniczonych wnikają również agenci angielskiej królowej.

› Elżbieta I staje się ofiarą spisku

30 HISTORY 30.indd 2

19.9.2014 16:02:16


WŁADYSŁAW JAGIEŁŁO ‹

Czy próba usamodzielnienia się doprowadziła

do wojny domowej

na Litwie?

› Witold, wielki książę litewski od 1401 roku

Jagiełło jest pogrążony w myślach, gdy jego brat Skirgiełło opowiada mu o suwerenności księcia, gdyby tylko odważył się odsunąć od siebie stryja, Kiejstuta. – Dość mam problemów z Andrzejem, odpowiada niechętnie Jagiełło. – Konflikt nas nie minie, a trzeba zapanować nad należnymi ci ziemiami, rzeknie mu Skirgiełło.

K

iejstut (ok. 1308/1310–1382), książę trocki i współrządca Litwy wraz z Olgierdem Giedyminowiczem (ok. 1296/1304–1377), ojcem Jagiełły (ok. 1352/1362–1434), po śmierci swojego brata bierze pod skrzydła bratanka i obiecuje mu uznanie zwierzchnictwa. U jego boku jest także brat Skirgiełło (ok. 1354/1355–1394/1395), który uważa, że Jagiełło powinien podpisać pertraktacje z zakonem krzyżackim ewidentnie skierowane przeciw rodzinie Kiejstuta. – Jak to uczynić, by nikt się nie dowiedział o takim traktacie?, zachodzi w głowę Jagiełło. – Urządzimy polowanie, stwierdza Skirgiełło.

się także Witold (ok. 1354/1355–1430), syn Kiejstuta, którego nie da się już tak łatwo przekonać do niewinności spotkania…

PRZYCZYNEK WOJNY W obliczu podpisanego 5-miesięcznego rozejmu z zakonem krzyżackim, po tym jak wiernie służyli Jagielle Kiejstut z synem, czują się oni co najmniej oszukani. Postanowień traktatu nie da się co prawda jednoznacznie wyjaśnić i zrozumieć, ale budzą pewne kontrowersje. – Z chrześcijanami nie ma rozmów, nie da się porozumieć, uważa zatwardziały Kiejstut, wierny swoim przekonaniom. Młody Jagiełło inaczej patrzy na chrześcijaństwo i możliwe kontrakty z zakonem. Być może to tu i w samej chęci odcięcia się od Kiejstuta leży początek i przyczyna wojny o panowanie na Litwie, do której wkrótce dochodzi między Jagiełłą a jego kuzynem Witoldem. Tym bardziej, że Krzyżacy nie omieszkali skorzystać z traktatu i szybko najechali na ziemie trockie i Żmudź.

POGAŃSKI POGRZEB › Kiejstut i jego syn Witold długo stają po stronie Jagiełły, ale gdy ten zaczyna widzieć przyszłość w chrześcijaństwie, wszystko się zmienia

PRZYKRYWKA DLA PAKTU Krzyżacy z wielkim mistrzem Winrychem von Kniprodem (ok. 1310–1382) na czele organizują w 1380 roku kilkudniowe polowanie, by dać w ten sposób przykrywkę prawdziwym zamiarom. Mają oni w planach podpisanie z księciem litewskim traktatu w Dawidyszkach (lasach dawidyskich). Podpisując go Jagiełło zgadzałby się nie mieszać w sprawy konfliktów między zakonem krzyżackim a Kiejstutem i jego dziećmi. Na polowaniu jednak pojawia

Kiejstut decyduje się na wykorzystanie rebelii w Połocku przeciw Skirgielle, by opanować Wilno i ogłosić się wielkim księciem. Kiedy 12 czerwca 1382 roku Kiejstut jest zajęty wyprawą na Dymitra Korybuta (ok. 1350–1404, syna Olgierda), a Witold wyjeżdża do Trok, mieszkańcy Wilna, niezadowoleni z gospodarczych rządów Kiejstuta, wpuszczają do miasta Jagiełłę. Niebawem znów zasiada na książęcym tronie, a do jego obozu przybywają zagorzali przeciwnicy, Kiejstut i Witold, których ten każe uwięzić. – Kiejstut nie żyje, co teraz?, mówi Skirgiełło, który miał znaleźć jego zwłoki w celi. Nie ma pewności, co się z nim stało, ale Jagiełło uznaje to za samobójstwo. Urządza stryjowi pogański pochówek, paląc jego ciało.

Król-małżoneK

J

agiełło wysyła do Jadwigi swoją propozycję małżeństwa. W styczniu 1386 roku dostaje od niej odpowiedź przyjmującą. Książę litewski przybywa do Krakowa, by 15 lutego przyjąć chrzest i trzy dni później zawrzeć z młodziutką Jadwigą związek małżeński.

PRZECIWNICY KRZYŻAKÓW Witold próbuje pertraktować z zakonem krzyżackim, w czasie gdy Jagiełło prowadzi z nimi rozmowy. Książę litewski zobowiązywał się do przyjęcia chrześcijaństwa, ale wszelka ratyfikacja traktatu wciąż się odciągała… – Nie było żadnej konsultacji!, zarzucają Jagielle krzyżacy wszczęcie bez ich wiedzy wojny na Mazowszu. Możliwe, że już wtedy Jagiełło rozważa kontrakt z Moskwą lub Polską. Witold wykorzystuje konflikt Jagiełły z zakonem i sam z Krzyżakami przejmuje kontrolę nad Trokami. W październiku 1383 roku przyjmuje nawet chrzest i imię Wiganda. Jagiełło tymczasem planuje sojusz z Wielkim Księstwem Moskiewskim, zamierza poślubić Zofię i przyjąć chrzest prawosławny. By zakończyć spór z kuzynem, Jagiełło obiecuje zwrócić Witoldowi Troki, a Skirgiełłę przenieść do Połocka. Witold porzuca Krzyżaków i staje po stronie Jagiełły. By chronić Litwę przed najazdami krzyżackimi, decyduje się na unię w Krewie, chrzest i poślubia królową Polski, Jadwigę (1373/1374–1399). Magdalena Pieniążek

HISTORY 31 31.indd 1

18.9.2014 17:32:15


› PIONIER SAMOCHODOWY W miejscowości Wygoda, niedaleko Janowa Podlaskiego, jest dużo odpowiedniej przestrzeli, którą można spożytkować na testowanie nowych maszyn. Korzysta z tego polski konstruktor w dziedzinie lotnictwa, Czesław Tański, który biegnie ze swoją skrzydlatą machiną i wzbija się w powietrze. – To niewiarygodne, przeleciał chyba ze 30 metrów, relacjonują świadkowie.

Polski model

osobowy

wynalazca i konstruktor

kończy w obozie zagłady szewickiej (1919-1921). Już rok później, gdy pył wojny opada, opracowuje modele samochodów oparte w całości na polskiej konstrukcji. Należą do nich CWS (od nazwy państwowych zakładów produkcyjnych Centralne Warsztaty Samochodowe w Warszawie, założonych przez Ministerstwo Spraw Wojskowych, istniejących w latach 1918-1928), m.in. typy samochodów osobowych T-1, T-4 i T-8.

POCZĄTKI LOTNICZE

Od 16 maja do 30 września 1929 roku w Poznaniu trwa Powszechna Wystawa Krajowa (PeWuKa), na której prezentowany jest model CWS T-1 w typie sanitarnym. Pojazd o drewniano-metalowej konstrukcji robił duże wrażenie, choć dziś mógłby wydać się niezbyt przyszłościowym rozwiązaniem. Drewniany stelaż okuwany był blachą, wewnątrz malowany był na biało, a drewnianą podłogę okrywano gumową wykładziną. Kabina kierowcy posiadała dwoje drzwi, a kabinę sanitarną, wyposażoną w szyny na nosze, otwierano tylnymi podwojami. Ta jednostka wojskowa służyła m.in. w 10 Pułku Strzelców Konnych oraz w Polskim Czerwonym Krzyżu (PCK). Z Łańcuta odesłano ją dopiero w 1938 roku, by wymienić na nowy model Polskiego Fiata. CWS sanitarka, choć na pierwszy rzut oka wydaje się mało wytrzymała, zadziwiła ludzi, gdy wzięła udział w próbach drogowo-terenowych w okolicy Garwolina w 1930 roku i pokonała włoskiego Fiata 614 (również sanitarkę), który podobno się rozpadł. CWS T-1 to także ambulans pocztowy i wóz Powszechnej Kasy Oszczędności (PKO) oraz samochód półciężarowy o ładowności pół tony, który powstał na podwoziu samochodu osobowego.

W 1919 roku młody, wykształcony Tadeusz powraca z Francji do swojego kraju, gdzie może zająć się pracą nad konstrukcjami pojazdów dla wojska. Zanim jednak do tego dojdzie przez około dziesięć lat przebywa poza granicami Polski, kształci się i opracowuje pierwsze w swoim życiu silniki lotnicze. Po powrocie podejmuje pracę dla Sekcji Samochodowej w Ministerstwie Spraw Wojskowych. W latach 20-tych swój czas poświęca na budowę modelu i konstrukcję samochodu pancernego opartego na podwoziu fordowskim typu T. Powstaje 16 sztuk Fordów FT-B autorstwa Tańskiego. Służą one w wojnie polsko-bol-

NIEZNISZCZALNE CWS T-1

MAŁE SPALANIE NIE ZAINTERESOWAŁO › Alejki, na których w czasie konkursu piękności w Parku im. Paderewskiego prezentowano nowe modele CWS

Jeszcze w 1929 roku Tadeusz Tański współpracuje z dwoma innymi inżynierami – Robertem Gabeau i Władysławem Mrajskim (1893-1963). Razem opracowują plany kon-

› Tadeusz Tański wraca do Polski, by stać się konstruktorem silników samochodowych, głównie dla wojskowości

strukcyjne dla kolejnych pojazdów, m.in. dla CWS T-8 z ośmiocylindrowym silnikiem oraz czterocylindrowego CWS T-4. Mrajski jest już doświadczonym inżynierem i konstruktorem nadwozi samochodowych – brał udział przy budowie T-1, a nawet w 1927 roku stworzył swój własny projekt samochodu WM (od inicjałów autora) o dwucylindrowym silniku i spalaniu jednie 6 litrów na 100 km! Smutne, że pomimo tak obiecujących wyników modele WM z nadwoziem „kareta” i „torpedo” najwyraźniej nie zasłużyły na produkcję seryjną.

„CAŁKOWITY WYRÓB POLSKI”

P

owstały w 1909 roku Automobilklub Polski organizuje w 1930 roku pokaz i konkurs piękności samochodów w Parku im. Paderewskiego w Warszawie, w którym sporym zainteresowaniem cieszy się samochód osobowy T-4 (inaczej T-2) oraz inne modele CWS, prezentowane pod hasłem „Całkowity wyrób polski”. Rok później na tym samym konkursie publiczność wyróżniła modele T-8 i T-4 kabriolet.

Foto: wikipedia.org, imgarcade.com

C

zesław Tański (1862–1942) poszybował na swojej lotni prawdopodobnie około 20 m, na co wskazywałyby możliwości techniczne jego sprzętu. Tański pasjonuje się lotnictwem i szybownictwem, dlatego podjął się próby skonstruowania modelu lotni, a potem zbudowania prototypu, na którym dokonywał doświadczeń. Jego małoletni wówczas syn, Tadeusz (1892–1941), pójdzie w jego ślady i zajmie się konstrukcjami pojazdów, ale jeżdżących.

32 HISTORY 32-33.indd 2

18.9.2014 17:41:21


› We wrześniu 1931 roku Polska podpisuje umowę z włoskim Fiatem na produkcję samochodów przez Państwowe Zakłady Inżynierii. Wspaniałe plany przerwała II wojna światowa

„FAŁSZYWY KABRIOLET” I ZACHWYCAJĄCY LUX-SPORT Władysław Mrajski czuwa nad próbami drogowymi prototypu samochodu CWS T-8, które trwają już od jesieni 1929 roku. Centralna Wytwórnia Samochodów, zmienia się w 1928 roku – po wcieleniu w Państwowe Zakłady Inżynierii (PZInż.) – w Państwową Wytwórnię Samochodów. Tym razem skupia się także na projektach nadwozia i jednostki napędowej T-8, powstałych na bazie T-1, lecz wprowadza drobne różnice w nadwoziu. Inżynier Stanisław Panczakiewicz (1900-1982) tworzy kilka fantazyjnych propozycji, na przykład T-8 „fałszywy kabriolet” z dachem, który tylko imituje składaną wersję, czy 2-osobowy sportowy roadster z dwoma dodatkowymi miejscami pod pokrywą bagażnika. Ten ostatni budził istną sensację. Trudno się dziwić. Sportowy model prezentował się naprawdę wspaniale i zapewne wzbudzał podobne emocje, co współczesne sportowe samochody. W związku z zamówieniem Kierownictwa Zaopatrzenia Broni Pancernych na „30 karet siedmioosobowych”, pracownicy PZInż. przystępują do zaplanowania projektu limuzyny przeznaczonej dla generalicji. Tak, przy udziale Panczakiewicza, w 1936 roku powstaje prototyp Lux-Sport z ośmiocylindrowym silnikiem, osiągającym moc 95KM. Samo-

usz Tański, czy Stanisław Panczakiewicz. Projekty dotyczyły głównie samochodów wprost niezniszczalnych lub bardzo szybkich. Jednak wiele z nich nie trafiło w ogóle na taśmy produkcyjne. Pozostały jedynie rysunkami na papierze, tak jak dwudrzwiowy kabriolet T-2 z 1930 roku, który prawdopodobnie nie doczekał konstrukcji rzeczywistej, lub wyprodukowano od kilku do kilkudziesięciu sztuk i na tym poprzestano. Utrudnienia w polskiej produkcji wynikały w pewnym stopniu z podpisania umowy z włoskim Fiatem na licencyjne wytwarzanie samochodów tej marki w warszawskich Państwowych Zakładach Inżynierii. Umowa trwała między 21 września 1931 roku, a 1 stycznia 1942 roku. Samochody były sprzedawane przez firmę Polski Fiat S.A. Gdy wybucha II wojna światowa, fabrykę przejmują Niemcy i kończą jej działalność, a współpracę z włoską firmą wstrzymują do lat 60-tych. Wiele skonstruowanych modeli uległo zniszczeniu lub wywiezieniu poza granice kraju. Podobnie smutny los spotkał autorów tych wspaniałych motoryzacyjnych wizji – Władysław Mrajski, pasjonat

POJAZD POSELSKI

› Fiat 508 to jeden z włoskich modeli, które przeniknęły w 1932 roku na polski rynek, odnosząc spory sukces

chód pomyślnie przechodzi szereg sprawdzianów wytrzymałościowych i z powodzeniem przejeżdża 30 tys. km. Tadeusz Grabowski, redaktor naczelny przedwojennego czasopisma „Auto”, tak wyraża swój entuzjazm: Siadam za kierownicą w towarzystwie inżynierów z PZInż. i wyjeżdżam na szosę. Uderza mnie przede wszystkim łatwość prowadzenia: sprzęgła używa się tylko przy ruszaniu z miejsca, a potem przełącza się biegi za pomocą dźwigni pod kierownicą, bez użycia jakichkolwiek innych organów. Można je przełączać bez gazu, z gazem, szybko lub powoli - skrzynka biegów elektryczna Cotala działa zupełnie samoczynnie. Jak relacjonuje Grabowski, LS stać na naprawdę wiele: Dodaję nagle gazu: wóz jak z procy wyskakuje naprzód, natychmiast osiągając 118 km/h. Nie czuje się jednak tej szybkości (…).Wrażenie jest takie, że przejście ze 100 na 120 km/h jest równie łatwe jak z 40 na 60. Produkcji Lux-Sportu nie podjęto się ze względu na umowę licencyjną z Fiatem, która trwała do lat 40-tych. Później szansę tę odebrał wybuch II wojny światowej.

K

abriolet typu T-4 budzi zachwyt, ale i zazdrość, głównie w środowisku inżynierskim. Przykładowo od 1933 roku konstruktor w PZInż., Tadeusz Marek pisze o produktach CWS: Wozy te były konstrukcyjnie zupełnie zdrowe i jedynie ich techniczne wykonanie posiadało rozmaite usterki, niemniej, gdyby konstrukcję prowadzić nadal i normalnie ulepszać, podobnie jak to się dzieje z każdym prototypem, byłyby doszły do poziomu europejskiego. Wykonano jedynie (...) 3 wozy 8-cylindrowe. Jednym z nich odwożono do Brześcia aresztowanych posłów, co było swego czasu sławne w Polsce, drugi zaś był wozem dyrekcyjnym PZInż., aż do czasów Kręglewskiego (1934 – przyp. red.).

szybkich samochodów, uczestnik rajdów, w 1963 roku zginął tragicznie podczas jazdy motocyklem, a Tadeusz Tański nie przeżył wojny – w 1940 roku został aresztowany przez Niemców i wywieziony do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu (KL Auschwitz), gdzie został zamordowany. Marta Nowak

SMUTNY KONIEC › Lux-Sport to cacko na miarę swoich czasów. Jego mocny silnik pozwala na szybkie osiągnięcie dużych prędkości

W obliczu wojny trudno mówić o szansach na rozówj polskiej motoryzacji i konstruktorów, istnych wizjonerów, takich jak Tade-

› Początki prac nad silnikami wiążą się z lotnictwem, a zatem także z pierwszymi próbami Czesława Tańskiego z lotnią...

HISTORY 33 32-33.indd 3

18.9.2014 17:41:22


› KALENDARIUM 9. 10. 1201

PaździerniK ListoPad P Pad 4. 10. 1669

› Śmierć ubogiego geniusza Zubożały i zapomniany. Tak umiera największy holenderski malarz Rembrandt van Rijn (ur. 1606), autor dzieł takich jak Straż nocna (1642), czy Lekcja anatomii (1656). Po śmierci jego żony Saskii w roku 1642 nie wiodło mu się już tak dobrze jak wcześniej. Dokończył wówczas swój obraz Sprzysiężenie Claudiusa Civilisa (1662), zamówiony przez władze Amsterdamu. Zestarzały izoluje się od świata, nie przyjmuje już wielu zleceń, powoli popada w ruinę, jego zbiory są wyprzedawane.

6. 10. 105 p.n.e.

› Generał osobiście nie kapituluje

Na świat przychodzi francuski ksiądz Robert de Sorbon (zm. 1274). Jako syn niemajętnych ludzi doświadcza, co znaczy ograniczanie dostępu do nauki dla dzieci osób ze wsi i z ubogich rodzin. Wspólnie z innymi duchownymi postanawia nauczać za darmo. W 1253 roku zakłada kolegium teologiczne na Uniwersytecie Paryskim, którego część otrzymuje jego imię – Sorbona.

Nadszedł najgorszy dzień w karierze brytyjskiego generała lorda Charlesa Cornwallisa (1738–1805). Nawet przewaga dobrze wyszkolonych żołnierzy nie zniechęci zbuntowanych amerykańskich kolonistów w poszarpanych ubraniach. Niedaleko miasta Yorktown (stan Wirginia) musi się poddać. Woli udawać, że źle się czuje, niż wziąć udział w oficjalnym ceremoniale kapitulacji i spotkać się ze swoim rywalem, generałem George’em Waszyngtonem (1732–1799).

10. 10. 732

› Bezradni rywale Niedaleko dzisiejszego miasta Tours (Poitiers na zachodzie Francji) francuska armia napotyka na Arabów, którzy próbują przedostać się z Półwyspu Iberyjskiego w głąb Europy. W walce umiera ich przywódca, Abd ar-Rahman, który do swoich muzułmańskich szeregów przyniósł tylko wyjątkowy zamęt. Nikt nie wie, kto powinien objąć dowodzenie. Arabowie musieli zatem szybko ewakuować się z pola bitwy.

13. 10. 54

› Niedopuszczalne straty

› Trujące obiady

Rzymscy dowódcy bezradnie łapią się za głowy. Ich armie zostają niespodziewanie rozbite przez barbarzyńskie plemiona germańskie Cymbrów i Teutonów w bitwie pod Arausio (dziś Orange w południowej Francji). Porażkę tę można było jednak przewidzieć, ponieważ rzymskie legiony były w katastrofalnym stanie, a skłóceni dowódcy jeszcze pogarszali całą sytuację. Wojsko weźmie później pod lupę rzymski konsul Gajusz Mariusz (157–86 p.n.e.), który wprowadzi reformę armii, a niedługo potem pokona Cymbrów i Teutonów.

– Rozwiodę się z Agrypiną i wyrzeknę się Nerona, deklaruje cesarz rzymski Klaudiusz (ur. 10 p.n.e.). Jak tylko usłyszy o tym pomyśle jego żona Agrypina (ok. 15–59), natychmiast każe przygotować dla niego porcję obiadową z trujących grzybów. Cesarz nie przeżyje takiego poczęstunku. Z drugiej strony, podobnie dzieje się z jego synem Brytanikiem (41–55). O to postara się z kolei ukochany syn Agrypiny, Neron (37–68). – Dostał wieczorem jakiegoś napadu drgawek, to się zdarza, twierdzi późniejszy nowy władca Rzymu.

7. 10. 1849

19. 10. 1781

› Hojny nauczyciel

15. 10. 1917

› Życie detektywa

› Skazana przez Wieżę Eiffela

W zagadkowych okolicznościach umiera znany amerykański autor kryminałów Edgar Allan Poe (ur. 1809). Trafia do szpitala dopiero trzy dni po tym jak został odnaleziony na ulicy w mieście Baltimore. Był brudny, śmierdzący i pijany. Pisarz przed śmiercią wciąż majaczył i nikomu nie przyznał się, co się z nim właściwie stało.

Na francuskim zamku Vincennes na przedmieściu Paryża słychać łącznie 12 wystrzałów. To tutaj zostaje stracona holenderska tancerka, a jednocześnie tajny szpieg I wojny światowej, Mata Hari (ur. 1876). Przyczyniła się do tego jedna z tajnych wiadomości przechwyconych przez urządzenie radiowe na szczycie Wieży Eiffela.

21. 10. 1805 › Anglia ma asa

W okolicy hiszpańskiego przylądka Trafalgar w kłębach dymu i wśród wystrzałów kręci się mnóstwo statków, ale to nie jest żadna uroczystość i pokazy sztucznych ogni, lecz poważna bitwa między Anglią a napoleońską Francją i Hiszpanią z drugiej strony. Anglia na szczęście ma asa w rękawie – genialnego admirała Horatia Nelsona (1758–1805), któremu udaje się rozgromić francusko-hiszpańskiego wroga. Sam jednak umiera w walce.

27. 10. 1904

› Nikt się już nie dusi Nowojorczycy mogą wreszcie swobodnie oddychać. W ich mieście została uroczyście otwarta pierwsza podziemna linia metra. Sieć tuneli w końcu się rozrasta i zastępuje te naziemne. Z ulic Manhattanu stopniowo znikają głośne i poręczne parowozy, które zostawiały za sobą kłęby dymu i duszącego kurzu.

31. 10. 1424

› Młodociany król Ze związku Władysława Jagiełły (1352/1362– 1434) i Zofii Holszańskiej (1405–1461) rodzi się przyszły król Polski i Węgier, Władysław III Warneńczyk (zm. 1444). Na króla Polski został koronowany w lipcu 1434 roku, gdy miał zaledwie 10 lat. Z powodu młodego wieku władzę muszą pełnić za niego Rada Opiekuńcza i regent w osobie kardynała Zbigniewa Oleśnickiego (1389–1455). Ginie w bitwie z Turkami pod Warną.

34 HISTORY 34-35.indd 2

22.9.2014 9:58:34


2. 11. 1660

› Odsiecz nie przybyła Pogoda się pogarsza, a bitwa wciąż nierozstrzygnięta. Żołnierze mają dość, temperatura spada, jest wilgotno i wietrznie, zapasy się kończą. Czekają na jakieś rozwiązanie. Kozacy są wycieńczeni, rosyjskie oddziały, idące od Kijowa, wkrótce się wracają. Bitwa pod Cudnowem musi się zakończyć. Wasyl Szeremietiew (1622–1682) podejmuje negocjacje z polskimi dowódcami – Stanisławem Potockim (1579–1667) i Jerzym Lubomirskim (1616–1667, na zdj.).

4. 11. 1794

› Obrona pijanych żołnierzy Insurekcja kościuszkowska dobiega końca, powstańcom nie pozostaje już nadzieja na zwycięstwo. Rosjanie stopniowo opanowują Warszawę, a buntownicy wycofują się na południe. Ciemiężyciele dokonują w Pradze rzezi, pozbawiając życia około 20 tys. ludzi. Wysadzają mosty, by oddzielić prawobrzeżną Warszawę od lewobrzeżnej. Aleksander Suworow (1729–1800) prawdopodobnie obawia się, że powstańcy przejdą do kontrataku na jego pijanych żołnierzy. Gdy rodziny ofiar wracają do domów, wpadają w osłupienie – miasto kapituluje.

9. 11. 1942

› Pustynna kampania W czasie II wojny światowej Północna Afryka jest miejscem jednej ze zwrotnych kampanii pustynnych. W lipcu niemiecki Afrika Korps pod dowództwem Erwina Rommla (1891-1944) wkracza do Egiptu przez Kanał Sueski i staje się zagroże-

30.11.1830: Dość reżimu

niem dla brytyjskich linii zaopatrzeniowych. Bitwa, która miała powstrzymać ofensywę niemiecko-włoską, rozpoczęła się 23 października i trwa do 4 listopada (zwycięstwo Brytyjczyków), a już pięć dni później oddziały są w odwrocie.

17-18.11. 1914

› „Krzywopłockie Termopile” Na terenie Królestwa Kongresowego w okolicy wsi Krzywopłoty (woj. małopolskie) ścierają się armie Austro-Węgier i Rosji. W bitwie biorą udział oddziały Józefa Piłsudskiego (18671935), których celem było powstrzymanie ofensywy rosyjskiej. Legionami dowodzili Mieczysław Ryś-Trojanowski (1881-1945) i Ottokar Wincenty Brzoza-Brzezina (1883-1968).

12. 11. 1864

› Wojna brytyjsko-bhutańska Pomiędzy brytyjskimi Indiami a Bhutanem (wschodnie Himalaje) leży sporna granica, która powoduje między sąsiadami ciągłe niesnaski. Wielka Brytania wielokrotnie posyła do Bhutanu misję dyplomatyczną z sir Ashley’em Edenem, ale za każdym razem nie udaje im się dojść do porozumienia. Bhutan ma pretensje o anektowaną część ziemi Assamu, a raz nawet podpisują niekorzystną dla Wielkiej Brytanii umowę. Szybko ją unieważniają i postanawiają walczyć z Bhutanem. Zwycięstwo odnoszą Brytyjczycy.

20. 11. 1274

› Ratunkowy tajfun Japończycy nie zamierzają uznać zwierzchnictwa

dynastii Chana Kubilaja (1215–1294), którego imperium mongolskie rozrasta się w zatrważającym tempie – opanowało południowe Chiny, Koreę i Indochiny, i czas nadszedł na Japonię. Japończycy jednak nie chcą nawet słuchać o podejmowaniu poselstwa mongolskiego, dlatego wojna jest nieunikniona. Uratował ich tajfun, który skłonił żołnierzy do wypłynięcia na otwarte morze.

21. 11. 1783

› Balonowy wynalazek – To niewiarygodne! Wspaniałe!, zachwyca się francuski chemik i fizyk Jean-François Pilâtre de Rozier (1754–1785) na widok latającego balonu braci Montgolfier. Pięć miesięcy później on także, wraz z francuskim markizem François Laurent le Vieux d‘Arlandes (1742–1809) odbywa balonem Réveillon (na ciepłe powietrze) podróż nad Paryżem, wznosząc się na wysokość 3000 stóp (ok. 894 metry). Pokonali ok. 8-kilometrowy dystans.

27. 11. 1095

› Inwazja z Clermont Na synodzie w Clermont przemawia papież Urban II (1035–1099), który gorąco apeluje do zachodniego rycerstwa, a nade wszystko do Kościoła rzymskokatolickiego o wsparcie w walce przeciw Turkom seldżuckim w Anatolii. Apel spowodował szybką migrację na zachód i wyprawę ku Jerozolimie. Zaczyna się pierwsza wyprawa krzyżowa, która zapoczątkuje zbrojne krucjaty.

› Powstanie listopadowe

olacy mają serdecznie dość obietnic i spisywanych praw, które nie są w ogólne respektowane przez rosyjskie władze. Car Aleksander I (1777–1825) nie przestrzega postanowień konstytucji z 1815 roku, znosi wolność pracy i wprowadza cenzurę prewencyjną. Wstrzymuje także wolność zgromadzeń, rozbija tajne stowarzyszenia i likwiduje jawność obrad sejmowych. W nocy z 29 na 30 listopada wybucha narodowe powstanie przeciw carskiej Rosji.

Dominika Eliášová

Przygotowała Magdalena Pieniążek

P

HISTORY 35 34-35.indd 3

22.9.2014 9:58:35


› KARA DLA POLITYCZNEGO RYWALA Benito Mussolini już od półtora roku rządzi Włochami. Opozycję uważa za zlikwidowaną, a po wyborach w kwietniu 1924 roku ma pod kontrolą cały parlament. Z poczuciem zwycięstwa idzie między posłów, ale kiedy tylko pojawia się wśród nich, słyszy oskarżenie, że jest oszustem. Poseł Giacomo Matteotti, przeciwnik faszystów, podpisuje tym na siebie wyrok śmierci.

› Bezwzględny Mussolini

Czy Mussolini

wany na ulicy przez pięciu mężczyzn, którzy wciągają go do podstawionego samochodu. Napastnikami dowodzi słynny bandyta Amerigo Dumini (1894–1967). Kiedy pojmany usiłuje wydostać się na zewnątrz, zostaje kilkakrotnie raniony nożem. Według sprawozdania z przeprowadzonej sekcji zwłok Matteotti umiera dopiero po kilku godzinach. Pozwala to zabójcom rozwiązać problem, co zrobić z ciałem. Ostatecznie wrzucają je do rowu niedaleko wioski Riano, około 30 kilometrów na północ od Rzymu. Nikt w tym momencie nie przypuszcza jeszcze, że śmierć jednego człowieka o mało nie zmiecie Mussoliniego i jego faszystowskiego reżimu z politycznej sceny.

OPUSZCZONY PRZEZ WSZYSTKICH

DLA JEDNEGO ZABÓJSTWA

– Że niby zniknął? Absurd, poszedł na prostytutki, bagatelizuje Mussolini zniknięcie oponenta. Ale zaraz stwierdza, że powinien był milczeć. Posłowie opozycji bojkotują parlament, a partia faszystowska jest w rozkładzie. Porywacze Matteottiego zostają pojmani i czeka ich sąd. Członkowie partii od kandydowania. Tym razem masowo opuszczają Duce’a, dla jeszcze nie grozi mu śmierć, którego niedawno ryzykowali a ostatecznie uzyskuje także życie, a kilku wpływowych mandat poselski. Ojciec faszystów zmuszonych jest trójki dzieci decyduje się do złożenia urzędu! A kiedy dalej ryzykować i prze16 sierpnia odnalezione ciwstawiać się dyktaturze. zostaje ciało Matteottiego, W kwietniu i maju 1924 roku kryzys osiąga apogeum. – Co niejednokrotnie oskarża za nikczemna, diabelska faszystów o oszustwa, mimo zbrodnia!, wykrzykuje Duce › Giacomo Matteotti że wie, co mu grozi. Jedno przed światem, ale bardziej to tak wspaniały mówca, z jego przemówień trwa co niż z gniewu trzęsie się ze że faszyści ze strachu prawda półtorej godziny, ale strachu. Całe Włochy mówią w końcu go zabijają w rzeczywistości Matteotti o tym, że Matteottiego kazał mówi zaledwie 25 minut. Pozostałe 65 musi zabić właśnie on. Władca Włoch jest sam. znosić obelgi „ustawodawców” Mussoliniego, – Nie zdziwiłbym się, gdyby wyrzucili mnie których jego krytyka doprowadza do szaleńz okna pałacu, zwierza się swym najbliższym. stwa. – Powoli szykujcie mowę na mój pogrzeb, mówi do kolegów-posłów. SYTUACJA ROZWIĄZANA

ryzykował rządy faszystów we Włoszech?

PORWANY, LECZ NIE ZASTRASZONY Już w trakcie kampanii przedwyborczej Matteotti zostaje porwany przez faszystów. – Rzuć politykę, albo pożałujesz, grożą posłowi, który stara się o uzyskanie już trzeciego z kolei mandatu. Kilka ciosów w twarz ma „ułatwić” Matteottiemu decyzję o odstąpieniu

ŚMIERĆ W DRODZE DO PRACY Rankiem 10 czerwca 1924 roku Matteotti nie dociera już do parlamentu. Zostaje zaatako-

KRÓTKI POBYT ZA KRATKAMI

W

› Koledzy przyklaskują Matteottiemu, ale po jego śmierci nie odważą się już przeciwstawić reżimowi

szyscy bezpośredni sprawcy zabójstwa Matteottiego zostają aresztowani po drugiej wojnie światowej i w 1947 sąd skazuje ich na dożywocie. Kara wkrótce zostaje zmieniona na 30 lat więzienia, ale winni i tak nie posiedzą tak długo za kratami. Amerigo Dumini, który niegdyś za swój czyn otrzymał od faszystów duże wynagrodzenie, jest na wolności już po ośmiu latach. Umiera w 1967 roku, więc nie ma szansy dowiedzieć się już, że włoskim ministrem turystyki zaledwie trzy lata później staje się Matteo Matteotti (1921–2000) – syn mężczyzny, którego zamordował.

PRZEZ KOLEJNE ZABÓJSTWO

Optymizm przywraca Mussoliniemu śmierć faszystowskiego posła Armanda Casaliniego (1883–1924), który zostaje zastrzelony w tramwaju. Jego zabójcą jest robotnik, który chciał pomścić Matteottiego. Duce w końcu staje na nogi, a kiedy król Wiktor Emmanuel III (1869–1947) odmawia odwołania go, wraca mu pewność siebie. Wypuszcza nawet morderców Matteottiego na wolność. – Jeszcze jedna próba sprzeciwu, a moje czarne koszule rozniosą was na strzępy, grozi posłom opozycji. Posłowie boją się dyktatora i zgadzają › Zastrzelony na wszystko, czego faszysta Armando ten zażąda. Piotr Kasprowicz Casalini

Foto:wikipedia.org, totalfascism.com, europaveneta.org

O

d tzw. „marszu na Rzym” w październiku 1922 roku Benito Mussolini (1883–1945) siedzi pewnie w siodle i nigdy nie przyszłoby mu do głowy, że ktoś odważy się mu przeciwstawić. Mimo to wystąpi przeciw niemu socjalista Giacomo Matteotti (1885–1924). Oskarży faszystów o wyborcze machinacje i zażąda anulowania wyników wyborów. – Zapłacisz nam za to!, krzyczy w jego stronę jeden z posłów Mussoliniego. Faszyści co prawda nie grzeszą zbytnią prawdomównością, ale tym razem zdecydowanie nie kłamią. Matteottiemu pozostaje już tylko 11 dni życia.

36 HISTORY 36.indd 2

18.9.2014 15:38:54


POŚRÓD OBRZĘDÓW ‹

StaropolSkie podejście do życia

Zabawa weselna powinna Młody szlachcic, powracając do domu rodzinnego z wyprawy przeciw Turkom, na której się suto wzbogacił, postanawia zrobić ojcu niespodziankę i ubiera się w swoje zdobycze – ubiera się w kolorowe szaty, siada na grzbiecie wielbłąda i wjeżdża na posesję starca. Ojciec przeraził się jednak tego widoku, pewny, że atakują go Turcy i trzeba uciekać. Młodzieniec woła za nim: – Stój, dobrodzieju, ja to, syn twój! Ale starzec ucieka jeszcze prędzej.

W

edług tej anegdoty, którą podaje Jan Chryzostom Pasek w swoich Pamiętnikach, ojciec wcale się nie ucieszył, ale ze strachu rozchorował się i umarł. Historyjkę tę opowiada przy okazji opisywania, w jaki sposób do Polski napływają wspaniałości tureckie, a te, jak już można się domyślić, w sposób naturalny rozprzestrzeniają się i przenikają do polskiej kultury. Zdobycz nasi wielką wzięli w rzędach, w śrebrach, w namiotach bogatych, w sepetach, zaś owe specyjały wyborne, co mógłby drugi sepet na sto tysięcy rachować, one szable bogate, one janczarki (…). Nasiało się tedy po wszystkiej Polszcze rzeczy tureckich, owych haftowanych rzeczy ślicznych, koni pięknych, łubiów bogatych i innych róznych specyjałów, pisze Pasek.

trWać kilka dni!

› Przekrój polskiego społeczeństwa najlepiej świadczy o różnorodności obyczajów i barwnych tradycjach

Polaków żyli Litwini i Rusini, a także przedstawiciele mniejszości narodowych, jak Niemcy, Żydzi, czy Tatarzy. Nie bez wpływu były także różnice religijne – katolicy, mahometanie, judaiści, kalwini, luteranie, bracia polscy… Kulturowość wiązała się także z pochodzeniem stanowym, uzależnieniem swego życia od pór roku, czy chociażby od samej płci.

HUCZNE CHRZCINY Oczekiwanie dziecka przynosiło niekiedy strach i obawy – o to, czy narodzi się chłopiec, późniejszy dziedzic majątku lub gospodarki, i o to, czy rodzinę będzie stać na kolejną osobę do karmienia. Położnicą przeważnie zajmowały się star-

KULTUROWE GRANICE Na to jak kształtowały się obyczaje staropolskie wpływało kilka czynników. Zacząć należy od przestrzeni i różnic w czasie, gdy powstawały struktury społeczne i ich odrębne style życiowe i kulturowe. Przykładowo chodzić może o położenie i gęstość osadnictwa – około XVII wieku na ziemiach polskich na 1 km² przypadało 7 osób, a we Francji już 28. Izolacja była naturalnym czynnikiem „kulturogennym” – osady żyły swoim życiem, we własnym świecie obyczajowym, z dala od wpływów zewnętrznych. Stąd różnice w strojach, mowie i mentalności takich ludności jak Podhalanie, Mazurowie czy Kaszubowie. Istotnym czynnikiem, wpływającym na kształtowanie się obyczajowości była wielonarodowość – obok

P

OBRZĘDY ŚLUBNE

o ślubie, gdy młodzi wychodzą z kościoła, są obrzucani ziarnem lub monetami, aby im się dobrze wiodło. Powitanie chlebem i solą miało zapewnić dobrobyt i płodność. W czasie tzw. oczepin pannie młodej, na znak wstąpienia w małżeństwo, rozpuszczone włosy na czas ślubu, po nim chowano w czepek.

sze kobiety, rzadziej i głównie w przypadkach rodzin zamożnych stawali u ich boku lekarze. Gdy już dziecko przyszło na świat, kolejnym krokiem był chrzest – w normalnym terminie, jeśli było zdrowe, lub przyspieszonym, tzw. chrzest z wody, bez ceremonii z duchownym, by zdążyć przed śmiercią słabego noworodka. Chrzest oznaczał uroczystość i składanie podarków przez rodziców chrzestnych. Często były nimi osoby wysoko postawione, które mogły otoczyć dziecko i rodzinę szczególną protekcją. Magnaci lubili wziąć „w kumy” osoby biedne, z przytułku, by pokazać swą szlachetność i skupienie potrzeb jedynie na drogocennej modlitwie za chrześniaka.

WIECZORY PRZEDŚLUBNE Zanim dochodzi do ślubu, trzeba się trochę natrudzić. Najpierw wypada się dobrać, a to niełatwa sprawa. Na szczęście istniała funkcja swatów, którzy zajmowali się kojarzeniem par. Brano pod uwagę status społeczny i majątkowy, a zaręczyny następowały na zasadzie swoistej umowy. Rzadko zdarzało się, aby uczucia w rodzinach bogatych brane były pod uwagę w głównej mierze. Większa swoboda zdarzała się u mieszczan i chłopów. Pasek podaje przykład na sobie: Chciał mię tedy wojewoda żenić z Radoszowską, a Śladkowski zaś, chorąży natenczas rawski, potem kasztelan sochaczewski, gwałtem mię ciągnął do panny Śladkowskiej, dziedziczki i jedynaczki (…). Obadwa tedy psowali mi do owych konkurencyj fantazyją. Obyczaj konkurów trwał długo, bo nawet kilka miesięcy, gdy chodziło o pannę, która powinna się silnie opierać. Pasek na szczęście trafił na wdowę, która była nim zainteresowana, ale wziąć udział w uroczystych konkurach musiał. Zapytał zatem wuja: – Gdyby można mówić z nią dziś i wyrozumieć, jakim mi jest przyjacielem?, a wuj na to: – Mówić z nią dziś nie jest moda, bo to pierwszy dzień; ale co o przyjaźń, już ja zrozumiał, żeć jest przyjacielem. W przypadku zgody wymieniano się pierścieniami i proszono rodziców o błogosławieństwo. Przed zaślubinami odbywał się zaś wieczór – odpowiednio „dziewiczy” i „kawalerski”, na którym świętowano przystąpienie do nowej grupy – zamężnych. Ślub i wesele świadczyły o bogactwie, zaradności i koligacjach rodzinnych, musiały być okazałe i huczne, zabawa trwała nawet kilka dni. Kolejne uczty, czyli „poprawiny” miały już miejsce w domu pana młodego. Marta Nowak

HISTORY 37 37.indd 1

18.9.2014 15:41:52


› ROMANTYCZNA KLĘSKA Młodzieńcze powstanie, które miało być udanym, romantycznym zrywem, niestety kończy się wielką klęską. Polacy żądają odpowiedzi na pytanie, kto zawinił. Po tych dociekaniach do dziś pozostała rymowanka, która miała wskazać i oskarżyć winnych: chłop nas zdradził, skrzynka przyskrzyniła, kruk oko wydziobał, ryba zatopiła...

› W okolicy Grochowa, w lesie Olszynka, wojska Iwana Dybicza spotykają opór armii Józefa Chłopickiego

Powstanie listoPadowe

i wieszanie zdrajców

do czego posłużyły powstańcom latarnie?

K

siążę Konstanty (1779–1831) posta- się i go wypełnijmy, decydują. Jednym z zadań nawia w 1815 roku założyć w War- jest podpalenie starego browaru na Solcu, szawie Szkołę Podchorążych Pie- ma to być sygnał do rozpoczęcia walk w cachoty i wychować podporządkowaną łej stolicy. Cywilni spiskowcy mają ruszyć na Belweder, aby tam porwać Konstantego. sobie kadrę oficerską. Nie podejrzewa, że W trakcie starć młodzież ma znaw 1828 roku podporucznik Piotr leźć i prosić o przejęcie władzy Wysocki (1797–1875) zawiąże doświadczonych napoleońskich spisek. Sprzysiężenie Wysocdowódców. kiego gromadzi młodzież, która chce stać na straży konstytucji, co też uroczyście śluLISTOPADOWA buje. Młodzi chcą dotrzymać NOC ślubów i dlatego 29 listopada Browar co prawda płonie, 1830 roku podejmują decyzję ale tylko przez chwilę. Nie o natychmiastowym wybuchu wszyscy spiskowcy zdążą powstania. Car łamie konstytuzauważyć sygnał do wszcję i planuje wykorzystać armię › Książę Konstanty Królestwa do stłumienia rewo- nie podejrzewa, że wychowa częcia powstańczych walk. sobie przeciwników – Ruszamy!, decydują podlucji we Francji i Belgii. – Do chorążowie. Wkraczają na broni!, pada hasło. ciemne i opuszczone Stare Miasto. – Do broni!, nawołują, ale nikt PLANY im nie odpowiada, nikt nie wychyla nawet Spiskowcy mają świadomość, że car jest co- głowy zza okien. – Nie macie szans. Powstaraz bliżej zdekonspirowania ich sprzysiężenia. nie, owszem, jest potrzebne, ale zaplanowane. – Trzeba działać, mamy dobry plan, rozdzielmy Wasz zryw nie ma sensu, nie podejmiemy się dowództwa nad nim, tłumaczą napotkani generałowie. Młodzież nie rozumie ich decyzji. Zaczynają się egzekucje na przeciwnikach powstania. Maurycy Hauke (1775–1830) ginie z rąk powstańców na oczach swojej żony i dzieci. Przypadkiem ginie też generał Józef Nowicki (1766–1830).

› Noc listopadową rozpoczyna „Wzięcie arsenału“ przez powstańców i ludność Warszawy, która im pomogła

› Noc z 29 na 30 listopada przynosi wiele potyczek, jedną z nich jest starcie na moście w Łazienkach

rana!, wołają spiskowcy, wdzierając się do kolejnych komnat, jednak księcia nigdzie nie ma. W porę ostrzeżony, uciekł. Sukcesem i przełomowym momentem natomiast, okazało się zdobycie Arsenału. Powstańcy, jak i lud Warszawy, który dołączył do tego zrywu, zdobyli broń, teraz już nic nie miało stanąć im na drodze do wolności…

CHŁOP NAS ZDRADZIŁ...

5 grudnia 1830 roku generał Józef Chłopicki (1771–1854) ogłasza się dyktatorem powstania. – Mamy oddanego wodza, cieszą się powstańcy. Chłopicki jest bowiem bohaterem walk napoleońskich i daje nadzieję na wygraną. Niestety sam generał nie jest tak entuzjastycznie BELWEDER nastawiony, młodzież bezI ARSENAŁ › Hauke nie popiera powstańców, więc zostaje myślnie wywołała burdę, a to Niepowodzenia czekają też nam wszystkim przyjdzie za to rozstrzelany na oczach rodziny w Belwederze. – Pojmać tyzapłacić, miał ocenić, kiedy

38 HISTORY 38-41.indd 2

22.9.2014 17:23:17


› Jednym z dowódców oddziałów powstańczych zostaje Jan Zygmunt Skrzynecki, ale od początku nie wierzy w powodzenie przedsięwzięcia

Foto: wikipedia.org, nicky08.centerblog.net, aa.mail.ru, zmizelakutnahora.cz

› Józef Zaliwski formuje partyzancki oddział tzw. Kurpików ostrołęckich, operujący z Puszczy Kurpiowskiej

nie. Skrzynecki powrócił do stolicy, gdzie zajął się papierkowymi sprawami i odpoczynkiem. Lud coraz bardziej oburzał się na jego nieudolność. Tymczasem wojska Iwana Paskiewicza (1782–1856) zbliżały się niebezpiecznie do Warszawy. – Niech tu przyjdzie! Zobaczy, że nie da nam rady!, obiecuje Skrzynecki, ale mało kto mu wierzy. Generał rusza do Łowicza, gdzie zapewnia, że odeprze ataki armii rosyjskiej, niestety to mu się nie udaje. Delegacja Rządowa odbiera Skrzyneckiemu dowództwo. Jednak ta decyzja, zdaje się, została podjęta o wiele miesięcy za późno.

SKRZYNKA dowiedział się o wybuchu poPRZYSKRZYNIŁA... wstania. Przejmując władzę, postanawia porozumieć się Polacy wycofują się z Olz carem. Wysyła delegaKOLEJNY TCHÓRZLIWY szynki Grochowskiej, jedcję, która ma zdobyć jego DOWÓDCA nak Rosjanie są zbyt osłazapewnienie – brak konseNa początku sierpnia do stolicy powraca bieni, żeby ruszyć do ataku. kwencji wybuchu młodzieży generał Henryk Dembiński (1791–1864). Następuje zmiana wodza i obietnicę bezwzględnego Triumfalnie kroczy ze swoją armią. – Wynaczelnego, zostaje nim Jan przestrzegania konstytucji. – gląda na idealnego przywódcę!, zauważają Skrzynecki (1787–1860). Nie negocjuję z buntownikami, politycy. Rząd Narodowy powierza mu domacie się poddać, brzmi ka- › Józef Bem to doceniany – I tak nie mamy szans, myśli wództwo nad wojskiem. – Jest bardzo młonowy dowódca. Innego zdategoryczna odpowiedź z Pe- dowódca, także na emidy, ale awansował ze stopnia kapitana na tersburga. Chłopicki zrzeka gracji – m.in. w powstaniu nia są młodzi, którzy przywęgierskim generała podczas powstania, nada się na dobywają, aby walczyć za ojsię dyktatury. Nie wierzy wódcę armii!, przewidują, niestety, jak czas czyznę. Napływają ochotnicy, w powstanie zbrojne. Jednak pokaże, błędnie. Szedł w ślady Skrzyktórzy wierzą, że mogą kiedy Rosjanie zbliżają się do neckiego, unikał starć, zarządzał Warszawy i dochodzi do bitwy pod Olszyn- coś zmienić. Oficerowie radzą odwroty, a w wojsku znów ką Grochowską, Chłopicki staje do walki Skrzyneckiemu, aby przepuszeptano: Zdrajca... Spotyka w pierwszym szeregu. Do czasu poniesie- ścić atak na wojsko rosyjskie go podobny los do Skrzynia ran, z pełnym zapałem daje przykład między Łomżą a Ostrołęką. neckiego – zostaje odwołaGenerał długo się waha, męstwa i odwagi. ny z pełnienia funkcji. zwleka z decyzją, zmienia zdanie. – Czyżby sprzyjał Rosjanom?, zaczynają szepLUD MA DOŚĆ tać między sobą żołnierze. Niezadowolenie społeczeń26 maja w końcu wydaje rozstwa rośnie, pojawiają się kaz o rozpoczęciu bitwy, jednak wojska rosyjskie miały › Ludność oskarża Hurtiga kolejne oskarżenia o zdradę. – Politycy chcą się dogadać wystarczająco dużo czasu o zdradę, dlatego, mimo z zaborcami!, są pewni. Jedi zdążyły się już przygoto- niewinności, zostaje na ulicy zamordowany nym ze zdrajców ma być Jówać, dlatego Polacy ponoszą zef Hurtig (1770–1831). Pod klęskę pod Ostrołęką. Żołniekoniec czerwca pod presją opinii publicznej rzy ratuje Józef Bem (1794–1850), osławydano rozkaz o jego aresztowaniu. Przed nia ich podczas odwrotu. – Zdrada!, grzmi › W bitwie pod Ostrołęką Polacy są zmuszejego mieszkaniem czeka rozgoryczony lud Warszawy, który wychodzi na ulice ni do defensywy. Obrony podjęli się uznani tłum. Kiedy próbowano go wyprowadzić, ››› stolicy, aby manifestować swoje oburzeCzwartacy gen. Ludwika Bogusławskiego

HISTORY 39 38-41.indd 3

22.9.2014 17:23:18


› ROMANTYCZNA KLĘSKA ludzie rzucili się na posądzonego o zdradę i dotkliwie go pobili. Niewinny – wykazało śledztwo. Społeczeństwo jednak nie uwierzyło w zapewnienia władzy. Pełne lęku i rozgoryczone chce, aby rząd zaczął działać. – Oskarżyć i skazać zdrajców!, domaga się lud, jednak jego żądania nie zostają spełnione.

cenie głównych prowokatorów wieszania na latarniach. Jednak nie był w stanie walczyć tak, jak za młodu. Do Warszawy zbliża się Paskiewicz, a razem z nim około 86 tys. wojskowych i około 438 armat.

NOC SAMOSĄDÓW

W starym kościółku na Woli, Został jenerał Sowiński, Starzec o drewnianej nodze, I wrogom się broni szpadą; A wokoło leżą wodze Batalionów i żołnierze, I potrzaskane armaty, I gwery: wszystko stracone! – tak, dość › Sejm Królestwa Polskiego dobitnie i realnie formalnie pozbawia cara obronę Woli i gene- Mikołaja I tronu polskiego, rała Józefa Sowiń- ten wysyła przeciw powstańskiego (1777–1831) com swoje armie, a potem odpowie represjami przedstawi Juliusz Słowacki (1809– 1849). 6 września Paskiewicz rozpoczyna szturm na Warszawę. Wchodzi na Wolę, do której obrony idzie lud. Zbierają się oddziały ochotnicze, które nie chcą przepuścić wroga. Do powstania zgłasza się również kulawy kombatant wojen z Rosją, oficer Legionów Dąbrowskiego, armii Księstwa Warszawskiego, wychowanek Szkoły Rycerskiej – generał Sowiński. Bohatersko dowodzi obroną Woli, wspiera się na swojej kuli i wydaje rozkazy. Tymczasem Krukowiecki, do którego dochodzą informacje o sytuacji na

„SOWIŃSKI W OKOPACH WOLI”

Od zachodu zbliża się Paskiewicz, sądy › Powstańcy nie spotkali się z aprobatą nie potrafią znaleźć winnych, a lud przesąsiadów, Prusy i Austria zakazały wywozu czuwa, że klęska powstania w takiej sytudo Kongresówki broni, żywności i lekarstw acji jest bliska. 15 sierpnia sytuacja staje Zostali sami... się krytyczna. Lud Warszawy zbiera się na placu Zamkowym, aby zamanifestować swoje oburzenie. Towarzystwo PatriotyczKRUK OKO WYDZIOBAŁ... ne miało podsycać ich żądzę zemsty. Nikt Rząd ma świadomość, że wydarzenia z nocy nie przewidywał, że kolejna manifestacja z 15 na 16 sierpnia to wina nieudolokaże się tak krwawa. – Zdrada!, słyności dowódcy. – Musimy działać, chać było z każdej strony. – Wybo niedługo sami zawiśniemy na dajcie nam zdrajców, sami ich latarniach, przewidują polityukarzemy!, zaczęły się pocy. 17 sierpnia władzę nad ważne groźby. Tłum zaczął krajem powierzono Janowi napierać na zamek, dlatego Krukowieckiemu (1772– też umocniono jego ochro1850). Natychmiast odbiera nę. Jednak wykorzystując dowództwo Dembińskiemu nieuwagę gwardzistów, i przekazuje je Kazimietłum zdołał się wedrzeć do rzowi Małachowskiemu środka. Pojmali oskarżonych (1765–1845). Wydawało się, o zdradę. Generała Antonieże wybór wielkiego patrioty go Jankowskiego (1783– › W ostatnich chwilach wspomoże powstanie, jednak 1831) mieli wieszać na la- życia Sowiński, według tarni aż trzy razy, gdyż lina Słowackiego, to „Starzec wiek generała okazał się poo drewnianej nodze“ ważną przeszkodą. Co prawco rusz pękała. Podobny los da udaje mu się powstrzymać spotkał generała Antoniego tłum na ulicach miasta, rozkazuje też straSałackiego (1774–1831), rozwścieczony tłum dokonał na nim linczu. Życie stracił również generał Hurtig. W ramach samoPOECI I POWSTANIE sądu lud Warszawy powiesił większość ajwięksi polscy romantycy pisali wzniozdrajców na latarniach albo zatłukł bagneśle o potrzebie wolnej ojczyzny, jednak tami. Książę Adam J. Czartoryski (1770– kiedy przyszło do walki, żaden z głównych 1861) zostaje zraniony, jednak udaje mu przedstawicieli nie stawił się do boju. Słowackiego odesłano z Warszawy w obasię uciec. Lud nie skończył samosądów wie o jego życie, Mickiewicz zatrzymał się na placu Zamkowym, ruszył dalej. Tłum w Wielkopolsce, Krasińskiemu ojciec miał rozdzielił się spontanicznie i ruszył ku zabronić występować przeciw Rosjanom, kolejnym celom, miejscom przetrzymywaa Norwid był jeszcze dzieckiem. Jednak byli nia oskarżonych o zdradę. O poranku 16 inni, mniej popularni pisarze, którzy ruszyli sierpnia lud stracił agentów tajnej policji: do powstania z bronią, m.in. Seweryn Macrotta, Szleya i Petrykowskiego. Giną Goszczyński, Wincenty Pol, Leonard Rettel, Józef Bohdan Zalewski. 34 osoby, a około 15 zostaje rannych.

N

› Car miał wysłać wojsko przeciw buntownikom we Francji i Belgii, ale był za bardzo zajęty sprawami w Kongresówce, która zaczęła mu się stawiać

› PORADNIK DLA POWSTAŃCÓW W 1828 roku w Petersburgu ukazuje się powieść poetycka Mickiewicza Konrad Wallenrod. Ukazuje on, jak podstępem walczyć z wrogiem, stąd też popularność powieści podczas powstania i hasło słowo stało się Ciałem a Wallenrod Belwederem.

› ŚWIĄTECZNA KSIĄŻKA Z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia Charles Dickens pisze opowiadanie, które w grudniu 1943 ukazuje się drukiem – Opowieść wigilijna. Do dziś książka pamiętana jest jako jedno z najwybitniejszych dzieł autora.

› ROSYJSCY LITERACI W latach 1845– 1849 działa w Rosji Koło Pietraszewskiego. Miłośnicy literatury i filozofii (w tym Dostojewski) spotykają się, dyskutują i krytykują cara, za co zostają skazani na śmierć. Stojąc przed plutonem egzekucyjnym, dowiadują się jednak, że ich kara została złagodzona.

Foto: foto: wikipedia.org.org

SPojRZeNIe NA ePoKę › PROCES MIŁOŚNIKÓW WIEDZY W latach 1823–1824 dochodzi do rozbicia Towarzystwa Filomatów i Filaretów, zaczynają się prześladowania ich członków (w tym Adama Mickiewicza), procesy i w końcu zsyłki w głąb Rosji. Wydarzenia te umieści Mickiewicz w III części Dziadów.

40 HISTORY 38-41.indd 4

22.9.2014 17:23:19


Woli, rzuca obojętnie: – Wola stracona, nie ma co o nią walczyć. Innego zdania jest Sowiński. – Nie poddam się, będę walczył do samej śmierci!, decyduje. Razem z żołnierzami zamyka się w kościele. Stają gotowi z karabinami i czekają na atak Rosjan. Ci wdzierają się do kościoła i brutalnie dźgają Sowińskiego bagnetami, Słowacki zapisał: Opędzał przed bagnetami; Aż go jeden żołnierz stary Uderzył w piersi i przebił...Opartego na ołtarzu I na tej nodze drewnianej. Umiera. A wraz z nim nadzieja na obronienie Woli.

w Paryżu ugrupowanie Hotel Lambert, jest też współzałożycielem Biblioteki Polskiej w Paryżu. Joachim Lelewel (1786–1861) zakłada Komitet Narodowy Polski, z którego grupa radykalnych polityków tworzy Towarzystwo Demokratyczne Polskie.

OSKARŻENI O ZDRADĘ

KRUK ZDRADZA Krukowiecki porzuca idee obrony Warszawy. – Pora zacząć rokowania pokojowe, decyduje. Rząd zaczyna rozmowy z Paskiewiczem, warunki stawiane przez Rosjan wydają się nie do przyjęcia. Jednak nie dla Krukowieckiego, robi on wszystko, aby doprowadzić do zakończenia walk. – Zdrajca!, znów grzmią wobec dowódcy. Sejm zbiera się na naradę. Wie, że musi szybko działać. Odbiera władze Krukowieckiemu, to był błąd, wiedzą po czasie. Prezesem Rządu zostaje Bonawentura Niemojowski (1787–1835). Małachowski natomiast zostaje oddelegowany do podpisania kapitulacji stolicy. – Warszawa jest moja!, triumfuje Paskiewicz.

RYBA ZATOPIŁA... 10 września stanowisko wodza naczelnego obejmuje Maciej Rybiński (1784–1874). Nie myśli o walce, chce porozumienia z Paskiewiczem. – Polacy mają spore siły w Modlinie, wciąż mają szanse, a ja mam dość tych zaczepnych walk!, rozważa Rosjanin. – Macie się bezwzględnie poddać carowi!, decyduje. Tego nawet żądny końca walk Rybiński nie może zaakceptować. Postanawia uciekać do Prus, w ślad za nim idą członkowie elit rządzących i reszta polityków. Za nimi rusza Paskiewicz z rozkazem kategorycznego złożenia broni. – Oddamy się w ręce Prus, decydują polscy dowódcy. Na granicy Prus kończy się Rząd Polski, walka powstańcza i nadzieja.

KONSEKWENCJE EDUKACYJNE Większość polityków i osób działających podczas powstania wyemigrowało,

› Całe szczęście powstańcy mogą czasem liczyć na życzliwość prostych ludzi, którzy nie odmawiają im pomocy i dachu nad głową

Chłopicki ranny w bitwie przenosi się do Krakowa, tam spędza ostatnie lata życia, melancholijnie patrzy na kopiec Kościuszki i myśli – też mogłem się tak zasłużyć. Skrzynecki 22 września podczas ucieczki, przekroczył granicę Galicji. Udał się na emigrację. Przy pomocy znajomych udaje mu się dostać do armii belgijskiej, w której służy do 1848 roku. W 1857 roku, po ogłoszeniu amnestii, generał powraca do Polski i dołącza do rodziny w Krakowie. Prowadzi spokojne życie emeryta, nie rozmawia o powstaniu, nie kończy też spisywać swoich wspomnień. Dembiński na emigracji wiążę się ze stronnictwem Czartoryskiego, bierze udział w powstaniu węgierskim w 1849 roku, walczy też w armii tureckiej, a pod koniec życia powraca do Paryża. Rybiński również skierował się do Paryża, spisuje tam Pamiętniki, wspomnienia z czasów powstania.

głównie do Anglii i Francji. Car Mikołaj I (1796–1855) surowo ukarał Polaków. Zniósł konstytucję, polski sejm i wojsko. Uczestników powstania ścigano i więziono lub zsyłano na Syberię, nierzadko do obozów przymusowej pracy. Car uważał polską oświatę za największe zło, ponieważ pozwoliła na bunt młodzieży. Dlatego rozkazał zamknąć najważniejsze ośrodki nauki (m.in.: uniwersytety w Warszawie i Wilnie, Liceum Krzemienieckie). Do szkół wprowadzono podręczniki rosyjskie, z których nauczano, że rozbiory były › Joachim Lelewel tworzy OSKARŻENI republikańską koncepcję słuszną decyzją. Car oddał O ZDRADĘ w polskiej historiografii władzę w Warszawie krwaW eterze unosi się pytanie wemu Paskiewiczowi, który o przyczyny klęski. Lud okazał się bezwzględny, dlatego jego rządy (1831–1856) nazwano nocą nie może uwierzyć, że to koniec. Jednak paskiewiczowską. Niejednokrotnie historia jednego jest pewien – nieudolność włamiała dać dowody jego nienawiści do Pola- dzy, brak wiary w sukces powstania jego dowódców, to główne przyczyny klęski. ków i okrucieństwa wobec nich. Słowacki symbolicznie wskazuje zdrajców w Przygotowaniu w Kordianie, są to m.in.: UCIECZKI PO POWSTANIU Chłopicki, Czartoryski, Skrzynecki i KruEmigracja po powstaniu okazała się tak kowiecki. Dowódcy powstania i politycy spektakularna, że przyjęło się ją nazywać tamtego okresu pozostali zapamiętani jako Wielką Emigracją. Polacy nie porzucili zdrajcy, którzy doprowadzili do klęski młomarzeń o wolności i zaczęli tworzyć ugru- dzieńczego zrywu. powania na emigracji. Czartoryski tworzy Marta Dziedzicka

SPojRZeNIe NA ePoKę › ODKRYWCA KOMET Jean-Louis Pons (1761–1831) zapisał się w historii jako jeden z najpłodniejszych odkrywców komet w historii. W latach 1801–1827 odkrywa ich aż 37. Dwie z nich nazwano na jego cześć.

› TWÓRCA NOWEGO ALFABETU W latach 20-tych XIX wieku Louis Braille (1809–1852) pracuje nad alfabetem, który umożliwiłby czytanie niewidomym. Sam, po wypadku w warsztacie ojca, w wieku 5 lat stracił całkowicie wzrok. jego wynalazek zrewolucjonizował spojrzenie na chorych i dał im nadzieję.

› POJEDYNEK POETY W 1837 roku Aleksander Puszkin (1799–1837) staje w obronie honoru swojej żony. Dochodzi do pojedynku z francuskim imigrantem. Georges d’Anthès śmiertelnie rani pisarza, który dwa dni po pojedynku umiera.

› ROMANTYCZNY PIANISTA W marcu 1830 roku odbywa się pierwszy wielki koncert Fryderyka Chopina (1810–1849) w warszawskim Teatrze Wielkim. Niestety 5 listopada tego samego roku na zawsze opuszcza swoją ojczyznę. Sukcesy będzie osiągał i celebrował głównie we Francji.

HISTORY 41 38-41.indd 5

22.9.2014 17:23:20


› POJEDYNEK NA LODOWYM PUSTKOWIU

zdobycie bieguna południowego

Czy o zwycięstwie

Norwegów zdeCydował

› 14 grudnia 1911 r. nad biegunem południowym zatrzepocze norweska flaga. Brytyjczycy przegrali

worek kaMieNi?

Grupka mężczyzn podchodzi do namiotu rozbitego pośrodku niekończącej się, zasypanej śniegiem równiny. W środku odkrywają ciała Roberta Falcona Scotta i ludzi z jego ekipy, którzy rok wcześniej nie powrócili z wyprawy na biegun południowy. Odnajdują dzienniki ekspedycji i sanie z workiem, w którym znajdują się pieczołowicie schowane dziesiątki geologicznych próbek…

M

iesiące wyczerpującej podróży i szybko ubywające siły są z pewnością dobrym powodem, by porzucić wszelki niepotrzebny balast. Brytyjczyk Robert Falcon Scott (1868–1912) pojmuje jednak zdobycie bieguna jako ekspedycję naukową. Dlatego podczas gdy jego rywal, Norweg Roald Amundsen (1872–1928) skupia się wyłącznie na tym, by dotrzeć do bieguna, Scott zbiera w czasie podróży próbki skał, których na saniach ma ostatecznie 15 kilogramów. – Powinni byli je wyrzucić, mówi po latach norweski polarnik Tryggve Gran (1888–1980). Ale Scott jest temu przeciwny. Królewskie Towarzystwo Geograficzne sfinansowało jego poprzednią wyprawę, dlatego chce z wdzięczności spełnić obietnicę, że dostarczy próbki do Londynu. Jednak ani on, ani jego kamienie nigdy nie opuszczą Antarktydy.

KŁAMSTWO AMUNDSENA!

› Roald Amundsen wie, że do celu najszybciej dotrze na dobrych nartach

Po 1900 roku okres wielkich wypraw odkrywczych powoli dobiega końca. Jest niewiele miejsc, w których człowiek nie postawił jeszcze swojej stopy. Uwaga skupia się zatem na biegunach Ziemi. W listopadzie 1908 roku Amundsen oznajmia, że zamierza zdobyć biegun północny. Jego kolega, badacz Fridtjof Nansen (1861–1930), który wsławił się swymi podróżami do Arktyki, udostępnia mu na ten cel statek Fram. Pieniądze natomiast daje Norweskie Towarzystwo Geograficzne. Amundsena wesprze też finansowo król Norwegii Haakon VII (1872– 1957). We wrześniu 1909 roku w gazetach

pojawia się jednak informacja, że biegun północny zdobył już Amerykanin Robert Peary (1856– 1920). Amundsen zmienia więc plany: decyduje się wyprawić na biegun południowy. Nikomu jednak o tym nie mówi, jedynie swojemu bratu Leonowi i zastępcy Thorvaldowi Nilsenowi (1881–1940). Obawia się, że zmieniając cel podróży, mógłby stracić statek i pieniądze, które otrzymał na wyprawę do Arktyki. Także załoga dowiaduje się prawdy dopiero we wrześniu 1910 roku, kiedy Fram przybija do portu w portugalskiej Maderze.

BRYTYJCZYCY NIGDZIE SIĘ NIE SPIESZĄ Na biegun południowy wybierają się także Australijczycy i Japończycy, a przede wszystkim ambitny Scott, który nie domyśla się, że Amundsen zamierza wyruszyć ostatecznie w tym samym kierunku co on. Pragnie zaproponować mu więc współpracę. Kiedy przebywa w Norwegii na testach sani motorowych, woła w jego stronę, ale Amundsen udaje, że go nie widzi. Niczego nieprzeczuwający Scott spokojnie kompletuje na wyprawę załogę, którą na południe zabierze statek Terra Nova. Kiedy jesienią 1910 roku informacja o rzeczywistym celu norweskiej wyprawy dotrze do Wielkiej Brytanii, wywołuje oburzenie. A kapitan w głębi duszy wie, że ma duży problem.

BRYTYJCZYCY NIGDZIE SIĘ NIE SPIESZĄ Obaj odkrywcy wyruszają na południe z odmienną strategią. Amundsen polega

42 HISTORY 42-44.indd 2

22.9.2014 9:43:06


o

na silnej rasie grenlandzkich psów pociągowych, których ma sto. Skandynawowie są bardzo praktyczni i wiedzą, że mięsem słabszych psów mogą karmić najsilniejsze psy pociągowe oraz uczestników wyprawy. Ich zimowe ubrania wykonane są z foczej skóry oraz futer reniferów i wilków. Sanie zrobione są z najlepszego amerykańskiego drzewa orzechowego, a namioty mają prowizoryczną sztuczną podłogę, która ma utrzymywać ciepło. Do przygotowywania jedzenia mają im posłużyć kompaktowe szwedzkie kuchenki firmy Primus. Z kolei zapasy suszonego foczego mięsa z dodatkiem warzyw mają zapewnić wyprawie ochronę przed szkorbutem. Poza tym, co najważniejsze, Norwegowie są najlepszymi narciarzami na świecie!

› Psie zaprzęgi ma na początku wyprawy także Scott, choć nie obiecuje sobie po nich zbyt wiele

WYŚCIG CZAS ZACZĄĆ

... A SCOTT NA KUCYKI

Foto: wikipedia.org, sorpolen2011.npolar.no, maritime-reproductions.com, slate.com

Brytyjska konkurencja pojmuje ekspedycję w całkowicie nowoczesnym duchu, co paradoksalnie według niektórych doprowadzi ją do zguby. Sanie motorowe nie sprawdzają się w ekstremalnych warunkach, podobnie kucyki. Cecil Meares (1877–1937), jeden z członków wyprawy, który wybiera dla Scotta kucyki, zajmuje się psimi zaprzęgami, o koniach natomiast wie niewiele. Dla sprytnych handlarzy nie jest więc problemem sprzedanie mu zwierząt, które są stare lub słabe. Sam Scott wsiada na statek dopiero w Port Chalmers na Nowej Zelandii, gdzie ma miejsce załadunek ostatnich zapasów. Kiedy 29 listopada 1910 roku Terra Nova podnosi kotwicę, na swym pokładzie oprócz 65 członków wyprawy ma także 34 psy, 19 kucyków i 3 sanie motorowe. Już 4 stycznia 1911 roku cumuje statek przy Przylądku Evansa na Antarktydzie, gdzie załoga stawia prowizoryczny magazyn. Mniej więcej 500 kilometrów dalej na wschód, w Zatoce Wielorybiej, dziesięć dni później cumuje Amundsen. Norweg ma do bieguna bliżej – musi pokonać „tylko” 1285 kilometrów, podczas gdy Scott 1381. Obie wyprawy zatrzymują się na lądzie na dłużej – mają dziewięć miesięcy na przygotowanie się, zanim na Antarktydzie zacznie się kolejna wiosna, kiedy będzie im się najlepiej podróżowało.

E

› Wyładunek zapasów odbywa się bez problemów, antarktyczna pogoda na razie sprzyja uczestnikom wypraw

We wrześniu ociepla się do minus 27 stopni i 19 października Amundsen wraz z czterema ludźmi, czworgiem sań i 52 psami wyrusza w najważniejszą podróż swego życia. Już 1 listopada w tym samym kierunku rusza Scott z 15-osobową grupą, saniami, kucykami i psami. Sanie motorowe, które wysłał z zapasami jako pierwsze, już po 75 kilometrach odmawiają posłuszeństwa i dalsza podróż na nich jest niemożliwa. Brytyjska ekspedycja od samego początku idzie wolniej niż planował Scott. Podczas gdy Norwegowie poruszają się na nartach po mistrzowsku, ich konkurenci jadą jak początkujący. Moi rodacy są niestety zbyt uprzedzeni do nart, gardzą nimi, zapisuje w dzienniku Scott. Poradził im co prawda, by doskonalili się w jeździe na nartach, ale ponieważ nie był to rozkaz, jego radę w większości zignorowali.

JUŻ ICH NIE DOGONI › Kucyki mają być wielką pomocą, niestety w surowych warunkach nie sprawdzają się

BŁĄD ZA BŁĘDEM Tymczasem członkowie wypraw organizują magazyny żywności i paliwa na bliższych odcinkach trasy. Brytyjczycy badają jednocześnie okoliczne tereny i ich faunę. W ramach prowadzenia badań naukowych budują własną stację meteorologiczną i przygotowują, jak im się wydaje, doskona-

NADZIEJA UDAREMNIONA PRZEZ LÓD

rnest Shackleton (1874– 1922) jest jedną z najbardziej znanych postaci związanych z wyprawami polarnymi. Jego próba przejścia Antarktydy w miejscu, gdzie ma ona 2900 kilometrów, kończy się niepowodzeniem. Statek ekspedycji Endurance wypływa w sierpniu 1914 roku, gdy w Europie wybucha pierwsza wojna światowa,

łą prognozę pogody na czas trwania ekspedycji. Od tego, czy prognoza się sprawdzi, zależy powodzenie całego przedsięwzięcia Jednak dopiero w podróży powrotnej z bieguna Scott przekona się, że meteorologia nie jest na razie precyzyjną nauką. Błędem jest też transport paliwa w skórzanych workach, które często przeciekają. Amundsen wybiera kanistry, dlatego nie traci paliwa. W dodatku Norwegowie zamierzają podróżować w taki sposób, by móc pozostawiać sanie ciągle załadowane. Scott natomiast musi na każdym postoju podczas rozbijania obozu ściągać cały bagaż z sań.

a w styczniu 1915 roku zostaje zaklinowany w pobliżu Antarktydy przez krę lodową, która w październiku miażdży go i zatapia.

Załoga rusza piechotą przez lodową pustynię i dopiero w kwietniu 1916 roku dociera do morza, skąd Shackleton w jednej z uratowanych szalup dopływa po pomoc na oddaloną o 1300 kilometrów Georgię Południową. Podczas powrotu na ową położoną na południowym Atlantyku wyspę umiera w styczniu 1922 roku na zawał serca.

W ciągu miesiąca Norwegowie pokonują 750 kilometrów, prawie dwie trzecie drogi. Dlatego Amundsen wybiera 18 najsilniejszych psów, a resztę każe zabić na mięso. Z zapasami na 60 dni wyrusza w kierunku upragnionego celu. Dociera do niego o trzeciej po południu 14 grudnia 1911 roku. Czy to nie jest niesamowite? Stoję na biegunie południowym, opisuje później Amundsen swoje pierwsze uczucie przy wbitej w ziemię norweskiej fladze. Przez trzy dni sprawdza pomiary, aby upewnić się czy rzeczywiście jest na biegunie. Nadchodzi czas powrotu. W namiocie zostawia trochę zapasów dla Scotta i nieco złośliwą z dzisiejszego punktu widzenia prośbę, by Brytyjczyk przekazał pozostawiony tu list norweskiemu królowi. Zanim jednak jego konkurent ujrzy mały namiot z flagą Królestwa Norwegii, miną jeszcze 34 dni. Kiedy 3 stycznia 1912 roku wybiera piątkę ludzi do ostatniego podejścia na biegun, Amundsen jest już dawno w drodze powrotnej.

LEPIEJ PÓŹNO NIŻ WCALE Według początkowych planów ostatni etap drogi ma pokonać czwórka mężczyzn, ale ›››

HISTORY 43 42-44.indd 3

22.9.2014 9:43:07


› POJEDYNEK NA LODOWYM PUSTKOWIU już tego nie zniesie. Rankiem 16 marca wstaje i wychodzi. Idę na chwilę na zewnątrz, mówi. Nikt już go nigdy nie zobaczy. Poświęca się, by nie zatrzymywać w marszu pozostałych. Dwa dni później w dzienniku pojawia się tragiczny zapis. Prawie wszystkie palce na prawej nodze odpadły, przyznaje Scott, a jego pragnienie powrotu powoli się rozpływa.

TO JUŻ KONIEC Mimo to, stara się iść dalej. 19 marca są już 24 kilometry od magazynu. Nawet gdyby udało nam się dojść tam w ciągu trzech dni, najlepsze, na co mogę liczyć, to amputacja, ocenia swoje szanse kapitan. Ich podróż kończy się jednak 21 marca zaledwie 18 kilometrów od miejsca złożenia zapasów. Nie mają już paliwa, a jedzenia pozostało im na dwa dni. Według zapisków dokoła szaleje burza śnieżna,

BIAŁE PIEKŁO Podczas gdy 25 stycznia 1912 roku Amundsen jest już z powrotem w bazie na wybrzeżu, Brytyjczycy zaczynają walczyć o życie. Evans ma odmrożone palce, nos i policzki, doznał też wstrząsu mózgu, kiedy 4 lutego spadł w szczelinę lodowca. W końcu 16 lutego Evans całkowicie traci siły i następnego dnia umiera. Pozostali powoli idą dalej. Pogoda, która do tego czasu była zgodna z długoterminową prognozą, nagle ulega gwałtownej zmianie. Pod koniec lutego temperatura spada do minus 37 stopni i nieszczęśnicy nie są w stanie ujść więcej niż 5–8 kilometrów na dzień. W lodowatej temperaturze powierzchnia śniegu zmienia się w kryształki, po których sanie nie ślizgają się już tak łatwo i trzeba je ciągnąć z ogromnym wysiłkiem. To tak, jakbyśmy chcieli jechać po piasku na pustyni, zdradzają zapiski Scotta.

ZOSTAJE TYLKO TRÓJKA Śmierć czai się za ich plecami. Najpierw zabiera Oatesa, który z powodu odmrożeń już prawie nie może chodzić. Z pewnością straszliwie cierpi, ale nie uskarża się, zapisuje kapitan. Cierpią wszyscy. W trzaskającym mrozie minus 40 stopni nie można wysuszyć skarpetek, a zakładanie butów twa półtorej godziny, przy czym nie da się opisać bólu człowieka, który zakłada skarpety na odmrożone palce. W końcu Oates podejmuje decyzję, że dłużej

cję, która już dawno miała wrócić. 27 marca wyrusza grupa poszukiwawcza, jednak nie znajduje nikogo. Co dziwne, według ówczesnych zapisów tego dnia było tylko minus 17 stopni i ładna pogoda. Było to ponadto w czasie, gdy Scott w swym dzienniku nieustannie wspomina o straszliwej burzy śnieżnej, która szaleje dokoła już od dziesięciu dni. Według historyków istnieje znaczne prawdopodobieństwo, że Bowers z Wilsonem nie chcieli opuścić swojego dowódcy, który w tym czasie nie mógł już chodzić, i dobrowolnie zrezygnowali z szansy na ratunek. Dopiero po zakończeniu następnej antarktycznej zimy 12 listopada 1912 roku zostaje odnaleziony namiot z ciałami. Obok, na saniach leży 15 kilogramów kamieni, których Scott nie chciał zostawić.

› Ostatni trzej członkowie brytyjskiej ekspedycji daremnie starają się dostać do magazynu z żywnością › Zrywa się tak gwałtowna burza śnieżna, że nie można kontynuować wędrówki

CO DALEJ ZE ZWYCIĘZCĄ? więc nie mogą wyjść z namiotu. Nie ma już nadziei, koniec jest blisko, przyznaje Scott w ostatniej notatce w dzienniku z 29 marca. Później pisze list pożegnalny, w którym jako główną przyczynę niepowodzenia ekspedycji podaje właśnie złą pogodę. Bowers pisze do matki, Wilson do żony Oriany, po czym z rezygnacją czekają już tylko na śmierć, która zakończy ich cierpienia.

OSTATNIA ZAGADKA Pozostali Brytyjczycy przebywający w bazie na wybrzeżu daremnie czekają na ekspedy-

P

Odurzony sukcesem Amundsen odpływa do Hobart w Tasmanii, skąd 8 marca 1912 roku wysyła w świat telegram, że zdobył biegun południowy. W odróżnieniu od Brytyjczyków wyprawa Skandynawów miała tylko jedną ofiarę, która do tego zmarła w Norwegii. Przed rozpoczęciem głównej wyprawy polarnik Hjalmar Johansen (1867–1913) pokłócił się z dowódcą i Amundsen wyrzucił go z ekipy. Nieszczęśliwy podróżnik swój żal topi w alkoholu, by w końcu w styczniu 1913 roku popełnić samobójstwo. Piotr Kasprowicz

ŚMIERĆ NA PRZECIWLEGŁYM KRAŃCU ŚWIATA

okryta wiecznym śniegiem i lodem kraina jest przeznaczeniem Amundsena. Już w latach 1897– 1899 wyrusza po raz pierwszy na południe na Antarktydę wraz z belgijską ekspedycją. Sam zajmuje się badaniem obszarów na północ od Kanady (1903–1906), by w końcu zyskać sławę na biegunie południowym.

Później wraca na północ i w roku 1926 przelatuje nad biegunem północnym sterowcem Norge. Testuje też samoloty, co będzie

go w przyszłości kosztować życie. Po rozbiciu się sterowca Italia Amundsen z pięcioma innymi ludźmi leci na pomoc rozbitkom. Samolot znika 18 czerwca 1928 roku, a jego części zostają później znalezione u wybrzeży północnonorweskiego miasta Tromsø, gdzie prawdopodobnie spadły we mgle do morza.

Foto: wikipedia.org, noonobservation.com

Scott z niejasnych powodów ostatecznie decyduje, że pójdzie ich pięciu. To kolejny błąd, który zaważy na ich losie. Zapasy są obliczone tylko dla czterech osób, gotowanie trwa o pół godziny dłużej, a namiot jest wielkością przystosowany dla czterech nocujących w nim osób. W dodatku do dyspozycji mają tylko cztery pary nart. Piątkę, która tragicznie zapisze się w dziejach, poza kapitanem tworzą: lekarz wyprawy, doktor Edward Wilson (1872–1912), oficer marynarki Edgar Evans (1876–1912), były oficer kawalerii Lawrence Oates (1880–1912) i żeglarz Henry Bowers (1883–1912). Wszyscy są osłabieni z głodu. Ich dzienna racja żywnościowa to 450 gramów sucharów, 340 gramów suszonego mięsa, 85 gramów cukru, 57 gramów masła, 20 gramów herbaty i 16 gramów kakao. Mięso z zabitych kucyków nie jest w stanie przywrócić im utraconych sił, w dodatku szybko się kończy. Mimo to, docierają do celu. Wszystko wygląda inaczej niż zaplanowaliśmy. To straszliwe miejsce, zapisuje 18 stycznia w swym dzienniku Scott w norweskim namiocie rozbitym na biegunie. Grupa wywiesza na nim brytyjską flagę, a następnie rusza w drogę powrotną. Pierwsze trzy tygodnie wszystko idzie dobrze, niestety później pojawiają się poważne problemy…

44 HISTORY 42-44.indd 4

22.9.2014 9:43:08


PO RAZ PIERWSZY CIEKAWA LEKTURA DLA KAŻDEGO! opisuje 25 największych wynalazków wszech czasów. Jak zmieniły świat? sprawdza, jak wygląda seks w świecie owadów! odkrywa tajemnicę starzenia się. Jak oszukać czas?

100 STRON PORYWAJĄCYCH FOTOGRAFII I UNIKALNYCH INFOGRAFIK

PO RAZ PIERWSZY MASZ OKAZJĘ DOGŁĘBNIE POZNAĆ TAJEMNICZE ZJAWISKA PRZYRODY

JUŻ DZIŚ ZAMÓW WYJĄTKOWY MAGAZYN

ŚWIAT NA DŁONI

3

ZA JEDYNE

99

CENA YJNA PROMOC

swiat_10_selfpromo_200x270.indd 1

KOLEJNY NUMER W SPRZEDAŻY OD 15 PAŹDZIERNIKA 2014 16.9.2014 12:49:44


› ROZPASANY WŁADCA Od Bosforu wieje przyjemny wietrzyk. W wieczornym zmierzchu po pałacowych ogrodach spaceruje turecki sułtan Selim II. Już za chwilę swoje usta umoczy w upajającym cypryjskim winie. Nie przypuszcza nawet, jak bardzo zagrozi tym swojemu niezwyciężonemu imperium.

W zamian za

kropelkę wina sułtaN selim ii

poświęcił całą armię N

TRUP UDZIELA ROZKAZÓW – Moja armia zwycięża tylko wtedy, kiedy ja dowodzę, chełpi się sułtan Sulejman po klęsce, którą jego wojska ponoszą na Malcie w 1565 roku, kiedy to nie on był ich dowódcą. Ciału nie da się jednak niczego nakazać

i nocą z 5 na 6 września 1566 roku Sulejman umiera w swoim wojskowym namiocie podczas kampanii węgierskiej. – Musimy zataić śmierć sułtana, inaczej spowoduje to rozkład armii, nakazuje lekarzowi sułtana wielki wezyr Sokollu Mehmed Pasza (ok. 1505– 1579). Dla pewności pozbywa się jednak doktora, kiedy tylko ten zabalsamuje zwłoki władcy. Posłaniec tymczasem pędzi do Anatolii (Azja Mniejsza), gdzie książę Selim, następca zmarłego, pełni urząd namiestnika. Ma jak najszybciej dołączyć do armii. W tym samym czasie wielki wezyr przekazuje z namiotu sułtana sfałszowany rozkaz: wojska mają przez Belgrad wyruszyć w drogę powrotną do Istambułu.

PRZECIWNICY POSKROMIENI ŁAPÓWKĄ Sokollu sadza zabalsamowane zwłoki obok siebie w powozie. Na każdym postoju władca wynoszony jest w lektyce i sadzany na tronie. Wielki wezyr udaje, że przekazuje mu wiadomości i przyjmuje rozkazy. Dopiero w pobliżu Belgradu, kiedy dołącza do nich Selim, prawda wychodzi na jaw: sułtan nie żyje. Armia się buntuje, zwłaszcza elitarny oddział janczarów, którzy chcą umocnić swoją uprzywilejowaną pozycję. Selim podnosi im żołd i nadaje kolejne przywileje, czym chce zagwarantować sobie objęcie władzy. Po powrocie do Istambułu nakazuje z całą pompą pochować Sulejmana obok ukochanej Roksolany (1505/1506–1558), żony ojca i swojej matki. Teraz już może zacząć swoje rządy. Ma do tego też zdolnych doradców.

ŻONA UKRYTA ZA TRONEM

› Mądra i piękna Nur-Banu miesza się w sprawy państwowe swojego męża, a po jego śmierci również syna

– Kto to wie, skąd się tu wzięła ta lafirynda, słyszy pewnego dnia służący w haremie eunuch. Te słowa każdego mogłyby kosztować głowę. Faworyta sułtana, Nur-Banu (ok. 1525–1583), pod adresem której z ust jed-

› Selim II praktycznie nie opuszcza swojego pałacu. Zajmuje się w nim piciem wina i kobietami.

nej z rywalek w haremie padła niepochlebna uwaga, ma niezachwianą pozycję. Cieszy się przychylnością Selima już od czasu, gdy ten był namiestnikiem. Turcy wzięli ją w niewolę na egejskiej wyspie Paru (dziś część Grecji), kiedy dziewczynka miała 12 lat. Cecilia Venier-Baffo nie jest zwyczajną niewolnicą, ale nieprawowitą córką, pochodzącą z wysoko postawionego grecko-weneckiego rodu, krewną samego doży. Inteligentna i piękna dziewczyna wpada w oko Roksolanie: To byłaby idealna żona dla mego syna Selima.

TOAST TYLKO DLA ODWAŻNYCH

W

średniowieczu wznoszenie toastów to bohaterski wyczyn. Na przykład król Danii Waldemar II (1170–1241) wydaje w 1232 roku dekret, według którego każdy, kto zdecyduje się wznieść toast za kogoś, musi najpierw opróżnić swój kielich, potem napełnić go ponownie i znów wypić do dna. Problem w tym, że zamiast zwykłych kielichów używano wówczas olbrzymich naczyń.

Foto: wikipedia.org, imgarcade.com

abrzmiałe policzki, czerwony nos, tłusta sylwetka. Sułtan Selim II (1524–1574) nie bez powodu nazywany jest Pijakiem. Sułtan Selim uważa, że prawdziwe szczęście w byciu władcą nie polega na dokonywaniu bohaterskich czynów, ale na opływaniu w dostatki i spędzaniu czasu na zabawach, pisze z Istambułu wenecki ambasador Lorenzo Bernardo. Do walk ma swoich żołnierzy, za to „pracy” w haremie każdej nocy poświęca się z chęcią sam. Drogę do tronu utorował mu jego ojciec Sulejman Wspaniały (1494– 1566), przed którym drżała cała Europa. Dla pewności kazał pomordować swoich pozostałych synów, by nie doszło do walk o tron. Zresztą, „grzał” go dla Selima do ostatniej chwili.

46 HISTORY 46-47.indd 2

22.9.2014 17:24:51


Pojętna dziewczyna sumiennie przygotowuje się do swojej roli. Zostaje matką pierworodnego syna Selima, przyszłego sułtana Murada III (1546–1595). Oprócz rozkoszy potrafi też dać swojemu mężowi niejedną dobrą polityczną radę.

PYSZNE WINO PRZYCZYNĄ WOJNY Złoto, klejnoty i lojalność. Bogaty portugalski Żyd Joseph Nasi (1524–1579) potrafi zręcznie owinąć sobie Selima wokół palca i pozyskać jego przychylność. Sułtan mianuje go księciem Naksos, władcą jednej z wysp na Morzu Egejskim, którą Turcy odebrali Wenecjanom. Książę nigdy nawet nie odwiedzi swej wyspy – w Istambule ma dużo pracy. Jako zdolny dyplomata ciągnie za sznurki osmańskiej polityki zagranicznej. Dobrze przy tym wie, co najbardziej działa na jego pana. – Panie, czy już próbowałeś cypryjskiego wina?, napomyka pewnego dnia Nasi, który dzięki przyjaźni z Selimem zyskuje monopol na handel winem. Wino z Cypru zwane Commandaria, któremu ulegli krzyżowcy importujący je na europejskie dwory, zachwyciło Selima. A Nasi, który z chęcią przekształciłby część wyspy Cypr w żydowską kolonię, napomyka: – Więc zajmij wyspę. Wtedy jej bogactwo będzie należeć do ciebie, królu królów.

WRÓG ŻYWCEM OBDARTY ZE SKÓRY Oto prawdziwa rzeź. Latem 1570 roku około 60 000 żołnierzy Selima przybija do brzegów Cypru, który należy do Wenecji. Dowodzący nimi Lala Mustafa Pasza (ok. 1500 –1580), słynie z okrucieństwa. Plądruje cypryjskie miasta, morduje cywilów, oszczędza jedynie kobiety i chłopców, których opłaca się sprzedać w niewolę. Około 20 000 cypryjskich Greków zostaje zabitych. Opór stawia mu już tylko bogate miasto portowe Famagusta. Podczas trwającego około roku oblężenia Pasza traci 50 000 żołnierzy. Ginie tam również jego syn. – Za to mi zapłacą!, szaleje z wściekłości Mustafa. Kiedy Famagusta w końcu kapituluje, Mustafa nie dotrzymuje umowy, według której wenecka armia miałaby powrócić do ojczyzny, ale okrutnie się mści. Każe obedrzeć żywcem ze skóry weneckiego

› Pod Lepanto Turcy ponoszą klęskę. Oznacza to koniec ich panowania nad obszarami leżącymi nad Morzem Śródziemnym.

dowódcę Marca Antonia Bragadina (1523– 1571). Następnie nakazuje zabić pozostałych chrześcijan i ogłasza się namiestnikiem wyspy. Sułtan Selim ma więc swoje wspaniałe cypryjskie wino. Cena za nie jest jednak wysoka: Europa ma bowiem dość okrucieństwa Turków i przygotowuje odwet.

WYTAŃCZONE ZWYCIĘSTWO DON JUANA Obie floty stają naprzeciw siebie. 7 października 1571 roku po południu pod Lepanto (dziś grecka wyspa Nafpaktos) dochodzi do starcia między flotą osmańską a okrętami chrześcijan. W Europie dokonał się bowiem mały cud – barbarzyństwa dokonane przez Turków na chrześcijanach na Cyprze spowodowały, że skłócone europejskie mocarstwa sprzymierzyły się. Doszło do powstania

PRZEŁOM PO KACU

P

rzełomem w walce z alkoholizmem staje się wydane w 1849 roku dzieło szwedzkiego lekarza Magnusa Hussa (1807–1890) pod tytułem Alcoholismus chronicus. Pewnego razu po suto zakrapianej nocy Huss czuje się tak źle, że składa przysięgę, że nigdy już nie weźmie alkoholu do ust. W późniejszych latach, kiedy pełni funkcję lekarza wojskowego, nie podoba mu się to, że część swego żołdu żołnierze otrzymują w formie alkoholu.

wkrótce flotę, jednak Lepanto oznacza dla nich koniec tureckiego panowania w basenie Morza Śródziemnego. Imperium Selima poważnie zatrzęsło się w posadach. Mimo to władca nadal nie przejmuje się i z lubością oddaje się swym pasjom.

ZABAWY Z MAMKĄ

› Pochodzący z nieprawego łoża syn króla Hiszpanii, don Juan de Austria, dowodzi flotą Ligi Świętej

koalicji między Wenecją, papieżem a Hiszpanią, tzw. Ligi Świętej, do której dołączają też inne, mniejsze kraje i zakony wyznaniowe. – Musimy zaatakować zanim zbiorą więcej wojsk, decyduje don Juan de Austria (1547–1578), nieślubny syn hiszpańskiego króla, który dowodzi flotą Ligi Świętej. Wybucha straszliwa walka. Mnisi płomiennymi przemowami zachęcają chrześcijańskie wojska do ataku. Don Juan w pozłacanej zbroi tańczy na pokładzie okrętu flagowego Reale, by ośmieszyć Turków. Ostatecznie słabszym liczebnie chrześcijanom pomaga fakt, że są lepiej uzbrojeni. Zabicie strzałem w głowę osmańskiego dowódcy Alego Paszy definitywnie przypieczętuje klęskę Turków.

ZGOLONA BRODA ODRASTA Przegrywać też trzeba umieć. I to w wielkim stylu. Po bitwie pod Lepanto Selim II składa pokłon Juanowi de Austria i przesyła mu bogate dary. Za to wielki wezyr Sokollu, który od samego początku był przeciwny kampanii cypryjskiej „po wino”, nie może odpuścić sobie dowcipu: Straty chrześcijan są jak ucięta ręka, która nigdy nie odrośnie. Natomiast straty Turków (ich głównej floty – przyp. red.) są jak zgolenie brody. Wyrośnie jeszcze mocniejsza. Turcy co prawda odbudują

Sułtan znaczną część swego czasu spędza na grze w szachy ze swą opiekunką, referuje wenecki ambasador. Wydaje się, że Selim znalazł też inne niż tylko cielesne rozrywki. Z pasją uprawia ogród i podobnie jak jego ojciec uwielbia tulipany. Sam je nawet sadzi w pałacowym ogrodzie. Zamawia je hurtowo, około 50 000 cebulek naraz. Kiedy akurat nie kopie w ziemi, spędza czas na bardziej wzniosłym hobby – czasem pisze poezję. W wierszach opiewa miłość i wino. I to właśnie ów ukochany napój zaważy na jego losie. Pijany władca poślizgnie się i upadnie w łaźni swego haremu w istambulskim pałacu Topkapi. Na skutek odniesionych urazów umiera.

MAŁŻONEK ZŁOŻONY W PODZIEMIACH Wielki wezyr Sokollu ma już doświadczenie z martwymi sułtanami, dlatego pomaga Nur-Banu złożyć ciało jej męża w chłodnych podziemiach. Śmierć władcy musi pozostać tajemnicą aż do momentu, kiedy do Istambułu przybędzie pospiesznie ze swojej prowincji, gdzie ma rezydencję namiestnikowską, jego syn Murad. Kiedy obwołany zostaje sułtanem, natychmiast każe udusić swoich pięciu młodszych braci. Najmłodszy z nich, Sulejman, odciągnięty zostaje wprost od piersi matki, która po tym zdarzeniu popełnia samobójstwo. Nazajutrz po masakrze Murad nakazuje wyprawić pogrzeb swojego ojca. Poza tym wszystko pozostaje bez zmian. Sokollu za swe zasługi znów zostaje mianowany wielkim wezyrem, a królowa matka Nur-Banu również w tym przypadku miesza się do polityki syna. Helena Bielińska

HISTORY 47 46-47.indd 3

22.9.2014 17:24:52


› BITWA POD MŁAWĄ

Rekonstrukcja

wzruszyła tłumy

Piloci, służby porządkowe oraz rekonstruktorzy są zgodni – VII Rekonstrukcja bitwy pod Mławą przyciągnęła rekordową liczbę widzów. Inscenizacja poruszyła publiczność i potwierdziła wysoką pozycję Mławy wśród miejsc, gdzie organizowane są widowiska historyczne.

O

Łącznikiem między pilotami a pirotechnikami był Witold Lemański, były Powiatowy Komendant Policji w Mławie, pasjonat historii i rekonstrukcji.

d 2008 roku Mława organizuje największą w Polsce rekonstrukcję bitwy z II wojny światowej. Jest to zarazem jedyne widowisko w Europie rozgrywane w oparciu o oryginalne fortyfikacje – polskie bunkry obronne z 1939 roku.

PANCERNE WIDOWISKO

› W rekonstrukcji nie mogło zabraknąć wspaniałych czołgów, które robiły niesamowite wrażenie

Scenarzysta widowiska, Sławomir Cisowski, zadbał o to, by inscenizacja była interesująca i różniła się od wcześniejszych. Między elementy działań wojennych, które toczyły się na polu, wplótł fragmenty wspomnień uczestników mławskiej bitwy z obu stron konfliktu. Układając plan rekonstrukcji sięgnął po sceny nawiązujące

› Bitwa pochłaniała wiele strat, co można było zobaczyć w czasie wybuchów bomb

do skutecznej defensywy żołnierzy polskich i wypierania nieprzyjaciela z zajętych terenów. Pamiętajmy, że bitwa pod Mławą trwała 4 dni i była wielowątkowa.

POPISY PILOTÓW Olbrzymie wrażenie na widzach zrobiła doskonała gra aktorska rekonstruktorów wojskowych i cywilnych. W tym roku na polu bitwy pod Mławą zaprezentowali się członkowie 26 grup rekonstrukcji historycznych z całej Polski, po 13 z obu stron konfliktu. Na specjalne wyróżnienie zasługuje grupa z Białorusi „dowodzona” przez Igora Melnikaua, doktora historii i kierownika GRH „Białorusini w Wojsku Polskim”. Niezwykle wiarygodnie dramat ludności cywilnej odegrali mieszkańcy Mławy, aktorzy z Grupy Rekonstrukcji Historycznej Ludności Cywilnej działającej przy Miejskim Domu Kultury w Mławie. Całość działań na polu bitwy koordynowała Fundacja Wojskowości Polskiej, a producentem widowiska była spółka Military Art. Grozy dodały widowisku popisy pilotów z Aeroklubu Północnego Mazowsza. Trzy czeskie Zliny, przypominające niemieckie Messerschmitty BF 109, wielokrotnie atakowały pozycje polskie markując zrzuty bomb. Precyzyjna pirotechnika przygotowana przez zespół Thunder z Torunia sprawiła, że widowisko oglądało się z zapartym tchem.

Dużym zainteresowaniem widzów cieszyły się pojazdy pancerne, zarówno historyczne, jak i te współczesne. Oblegany był czołg PT 91 TWARDY, używany obecnie przez polską armię, ale nie mniejszym powodzeniem cieszył się mały i zwrotny czołg rozpoznawczy TKS, produkowany w Polsce przed wojną. W chwili wybuchu wojny był to najszybszy i najbardziej zwrotny pojazd pancerny na świecie. Właśnie ze względu na dynamikę tego pojazdu niemieccy czołgiści nazywali go „pancernym karaluchem”. Egzemplarze wyposażone w Najcięższe Karabiny Maszynowe były w stanie unieruchomić każdy pojazd wroga. Rarytasami dla miłośników starszych militariów na mławskim „poligonie” były także armaty przeciwpancerne – wzór 36, kaliber 37 mm; czołgi Panzer I i II, i polskie oraz niemieckie samochody pancerne.

OBCHODY TRWAJĄ DALEJ Piknik militarny trwał jeszcze długo po rekonstrukcji. Dzieci szukały w okopach łusek po nabojach, a specjalny pokaz swych umiejętności zaprezentowała grupa Formoza. Dużą atrakcją dla wszystkich były żołnierskie wypieki. Na pole bitwy w Uniszkach przyjechała piekarnia polowa z III Bazy Logistycznej WP i żołnierze, po zakończonych walkach piekli chleb. W poniedziałek 1 września br. do Mauzoleum Żołnierzy Września w Uniszkach Zawadzkich znów przyjechali mieszkańcy Mławy. Złożyli wiązanki kwiatów pod bunkrem, na którym umieszczone są nazwiska poległych żołnierzy, a pod Pomnikiem Piechura zapłonęły 864 białe i czerwone znicze upamiętniające polskich bohaterów, którzy zginęli w bitwie pod Mławą. Magdalena Grzywacz

zródła foto: Grzegorz Zak, Magda Grzywacz

DODATKOWE ELEMENTY Najważniejszymi i jednocześnie honorowymi gośćmi mławskich obchodów 75. rocznicy wybuchu II wojny światowej byli weterani, uczestnicy bitwy pod Mławą, ppłk Stanisław Ślesicki (na zdjęciu z burmistrzem Sławomirem Kowalewskim) oraz kpt. Józef Węgieł. – Jesteśmy zaszczyceni obecnością Panów i przypominamy, że właśnie ze względu na Was i pamięć waszych towarzyszy broni organizujemy to widowisko, powiedział we wstępie burmistrz Mławy, Sławomir Kowalewski. Ponad 100-letni kombatanci zebrali gromkie brawa. Józef Węgiel oglądał rekonstrukcję po raz pierwszy i nie krył wzruszenia. Stanisław Ślesicki w styczniu skończył 101 lat, rekonstrukcje ogląda od początku.

› To raj dla miłośników lotnictwa. W rekonstrukcji brały udział wspaniałe maszyny bojowe

48 HISTORY 48.indd 2

19.9.2014 14:24:43


SERIAL NAJSŁYNNIEJSI DOWÓDCY W DZIEJACH – CZĘŚĆ V ‹ – Na nich!, krzyczy książę Eugeniusz Sabaudzki i ze szpadą w dłoni 4 sierpnia 1689 roku rusza wprost na nieprzyjacielskie francuskie oddziały. Za nim z bojowymi okrzykami do walki rzucają się jego wierni dragoni. Naraz kula dosięga dowódcę i powala go z konia. Żołnierze z przerażeniem patrzą na jego upadek. Na szczęście Eugeniusz natychmiast się podnosi i zakurzonym rękawem ociera z twarzy krew. – Na nich! Naprzód!, rzuca rozkaz, jakby nic się nie stało.

› Książę Eugeniusz Sabaudzki jest może małej postury i wydaje się słabowity, ale o jego zwycięstwach mówi cała Europa

Żądny zemsty

„mały braciszek”

eugeniusz sabaudzki

ośmiesza Francję P

ochodzący z Francji książę Eugeniusz Sabaudzki (1663–1736) słynie z odwagi, graniczącej często wręcz z szaleństwem. Blizna na głowie, będąca pozostałością po oblężeniu niemieckiego miasta Moguncja, nie jest ani pierwszą, ani ostatnią. Zaledwie rok wcześniej „Mały braciszek”, jak nazywają

go żołnierze, ponieważ będącemu niskiego wzrostu Eugeniuszowi sądzona była pierwotnie kariera duchownego, o włos uniknął po trafieniu kulą amputacji nogi i śmierci. Po tym jak po kilku miesiącach wyzdrowiał, natychmiast dosiada swego konia. – Proszę, niech nie wystawia się pan już na takie niebezpieczeństwo. Pańskie życie jest dla mnie bezcenne, naciska na najlepszego dowódcę owych czasów sam cesarz Leopold I (1640– 1705). Daremnie.

WYSŁANY PRZEZ KRÓLA NA MODLITWĘ – To słaby i chorowity chłopczyna, nic z niego nie będzie, stawia na młodym Eugeniuszu kreskę jego własna rodzina. Nic dziwnego.

Chłopiec rzeczywiście jest niskiego wzrostu, jest brzydki, a kiedy ściga się z braćmi, zawsze przybiega do mety ostatni. Sam Eugeniusz za to mierzy wysoko. – Będę sławnym dowódcą, jak mój ojciec!, decyduje się iść śladami francuskiego generała Eugeniusza Maurycego Sabaudzkiego (1635–1673). By to osiągnąć, narzuca sobie surowy reżim: kąpie się w lodowatej wodzie, biega do upadłego i uczy się jazdy konnej. Wolny czas spędza na czytaniu niezliczonych książek historycznych i pamiętników wielkich wojowników, takich jak Aleksander Wielki (356–323 p.n.e.) czy Kartagińczyk Hannibal (247–183 p.n.e.). W roku 1683 odchodzi z domu i prosi króla Francji Ludwika XIV (1638–1715), by powierzył mu dowództwo nad jednym ze swych pułków. – Bardziej się ›››

Luksusowe życie miłośnika piękna

Foto: wikipedia.org

W

› Cesarz Leopold zaciera z zadowoleniem ręce, ponieważ niezwyciężony Eugeniusz wygrywa dla niego każdą bitwę

wolnych chwilach, kiedy Eugeniusz Sabaudzki ze swym wojskiem nie terroryzuje francuskich oddziałów na włoskich ziemiach, przegląda plany zamku Ráckeve, który projektuje dla niego austriacki architekt Johann Lucas Hildebrandt (1668– 1745) na wyspie Csepel na Węgrzech. Eugeniusz jest też miłośnikiem sztuki

i wszystkiego, co piękne, co ma być przeciwwagą

dla okucieństwa na polu bitwy. W latach 1714–1716 buduje sobie w Wiedniu luksusowy pałac Belweder. – Tylko w Austrii zwykły poddany żyje lepiej niż

sam cesarz, żartują z tego powodu złośliwcy. Rezydencje Eugeniusza zdobią wspaniałe rzeźby i kupione za granicą obrazy. Biblioteki wypełnione są tysiącami woluminów i rzadkich rękopisów. Wszystkie są przeczytane przez dowódcę i w każdej podkreślone są przez niego najważniejsze fragmenty…

HISTORY 49 49-51.indd 1

19.9.2014 14:26:18


› CZĘŚĆ V – SERIAL NAJSŁYNNIEJSI DOWÓDCY W DZIEJACH nam pan przyda, jeśli w czasie bitwy będzie się pan za nas modlił, odsyła go jednak Ludwik. Zirytowany Eugeniusz, nie zastanawiając się, rusza do nieprzyjacielskiej Austrii.

SKRADZIONY PUŁK Habsburgowie toczą właśnie z imperium osmańskim wojny, więc Eugeniusz sądzi, że będą zainteresowani jego osobą. Jednak nawet cesarz odrzuca jego ofertę. Rozczarowany książę przyłącza się wówczas do oddziałów dowodzonych przez jego kuzyna, księcia Ludwika Wilhelma I Badeńskiego (1655–1707), i wraz z nimi rusza na oblegany właśnie przez Turków Wiedeń. 12 września 1683 roku obie strony stają naprzeciw siebie, by stoczyć zaciekłą walkę. Kiedy jeden z hrabiów zostaje ciężko ranny, Eugeniusz postanawia wykorzystać okazję i przejmuje dowodzenie nad jego pułkiem. Wróg zostaje zmiażdżony, a książę Badenii przed cesarzem podkreśla niespotykaną

› Ludwik jest nieprzytomny z wściekłości. Eugeniusz mógł na czele jego wojsk zdobyć dla niego całą Europę!

odwagę małego francuskiego księcia. Eugeniusz, bez pieniędzy i bez własnego pułku, klepie tymczasem biedę. Dopiero w grudniu Leopold I na mocy wydanego specjalnie dekretu przydziela mu w końcu pensję wojskową i oddział dragonów. Mały braciszek tworzy tworząc jedną z najlepszych jednostek w całej austriackiej armii. Oprócz

wyBucHowa pułapka w podziemiacH

N

iepokonany eugeniusz sabaudzki nie jest jedynym sławnym bohaterem w bitwie o Turyn. Gdzieś w podziemiach miejskiej cytadeli 29 sierpnia 1706 roku ukrywa się żołnierz z Sabaudii, pietro micca (1677–1706), który pilnuje jednego z tuneli prowadzących na zewnątrz. z dworu dobiega go huk dział, mury wstrząsane są ich kano-

nadą. Naraz Micca słyszy przytłumione dźwięki. – Ci przeklęci Francuzi już tu są!, szepcze do siebie. jeśli dostaną się do wewnątrz, łatwo zdobędą całe miasto. micca jest przeciwko nim całkiem sam – tylko on i proch strzelniczy, przygotowany do odpalenia. jeśli to zrobi,

sztuki walki uczy ich również odpowiednich zachowań. – Jeśli ktoś sprawi, że cywilowi włos z głowy spadnie, albo będzie kraść, każę go wychłostać na goły tyłek, ostrzega ich.

DO WALKI Z DYLETANTAMI Na samym początku swojej kariery, podczas wojny dziewięcioletniej (1688–1697), więcej problemów przysparzają mu jednak niezdecydowani generałowie i naczelni dowódcy będący dyletantami. Jednym z nich jest też jego kuzyn, książę sabaudzki Wiktor Amadeusz II (1666–1732), którego pewność siebie jest niestety większa niż talent wojskowy. 18 sierpnia 1690 roku Eugeniusz bierze wraz z nim udział w bitwie niedaleko włoskiej wioski Staffarda, gdzie zamiast walczyć, musi ratować swojego krewnego i jego oddział przed rzezią ze strony Francuzów. Z kolei już rok później składa skargę cesarzowi na feldmarszałka Antonia Caraffa (1646–1693), który bez jego wiedzy kazał powiesić jednego z jego żołnierzy! Na Eugeniusza Sabaudzkiego wszyscy patrzą z góry. Tym bardziej więc zaskakuje swoje otoczenie, kiedy 11 września 1697 roku w drobny mak rozbija mających przewagę Turków w bitwie pod Zentą (miasto w dzisiejszej Serbii). Sukces ten w końcu zapewni mu nieśmiertelną sławę.

INSPIRACJA HANNIBALEM W 1700 roku umiera król Hiszpanii Karol II (*1661), a ponieważ nie pozostawia po sobie potomka, rok później wybucha krwawa

zginie tutaj, ale przynajmniej zrobi cokolwiek, by zatrzymać wroga i posłać kilku nieprzyjaciół na śmierć. Kiedy więc widzi pierwsze ciemne sylwetki, zapala lont. Eksplozja rozszarpuje intruzów na strzępy. Micca staje się później słynnym bohaterem narodowym.

wojna o hiszpańską sukcesję. Leopold wysyła do walki o hiszpański tron swojego asa – naczelnego dowódcę armii Eugeniusza Sabaudzkiego. We Włoszech ma zdobyć dla Habsburgów ziemie należące do tej pory do Hiszpanii. Na drodze stają mu jednak Francuzi na czele z marszałkiem Nicolasem Catinatem (1637–1712), który czujnie strzeże górskich przełęczy wiodących przez Alpy. – Wojska cesarskie tędy nie przejdą, myśli. W czerwcu 1701 roku czeka go jednak zimny prysznic, kiedy Eugeniusz ze swym wojskiem liczącym 30 000 żołnierzy na wzór kartagińskiego wodza Hannibala pokonuje góry wąskimi ścieżkami, którymi armia nigdy wcześniej nie maszerowała. Dzięki temu omija nieprzyjaciela! 9 lipca 1701 roku pokonuje Francuzów w bitwie niedaleko północnowłoskiego miasta Legnago. Europa przygląda się temu ze zdziwieniem, a Anglia i Niderlandy, które do tej pory wahały się, po której stanąć stronie, zawierają przymierze z habsburskim cesarzem.

PORWANY MARSZAŁEK Nie mija wiele czasu, a Francuzi zaczynają trząść się ze strachu przed Eugeniuszem – zawsze bowiem udaje mu się znaleźć w ich obronie słaby punkt i szybko wykorzystać go w taki sposób, że przyniesie mu to sukces. Najbardziej ich jednak przerażają jego nagłe i szybkie napady, niespodziewane ataki na konwoje z zaopatrzeniem i nocne naloty na obozy nieprzyjaciela. Podczas jednego z nich żołnierze cesarza porywają nawet pewnego siebie francuskiego marszałka Françoisa

SPojRzENIE NA EPoKę › WALKI NA CAŁYM ŚWIECIE Wojenne nastroje przenoszą się z Europy, gdzie trwa właśnie wojna dziewięcioletnia, także na drugą stronę Atlantyku. W 1689 roku na terytorium dzisiejszej Kanady i USA wybucha wojna między kolonistami francuskimi a angielskimi. Konflikt kończy się dwa lata później bez rozstrzygnięcia.

› CIOS ZA CIOSEM W 1697 roku w Finlandii dochodzi do straszliwej klęski głodu, która w ciągu dwóch lat zabija w tym skandynawskim kraju prawie jedną trzecią populacji. Na tym jednak nie kończą się nieszczęścia tutejszej ludności, ponieważ już w 1700 roku zagrzmią pierwsze wystrzały tzw. wojny północnej, która potrwa 21 lat.

› SZKOŁA Z BULDOGIEM W 1701 roku w amerykańskim mieście New Haven (dziś w stanie Connecticut) powstaje prestiżowy prywatny uniwersytet Yale. Prawie dwa stulecia później, w 1889 roku, maskotką tej instytucji staje się buldog nazywany Przystojnym Danem, którego jeden ze studentów kupił u miejscowego golibrody.

› NOWA WIARA HINDUSÓW Na początku XVIII wieku do Manipuru (stan na wschodzie Indii) przybywają misjonarze, którzy szerzą tu hinduizm. Nową wiarę zaszczepiają też władcy Pamheibowi. Ten w 1717 roku ogłasza hinduizm religią państwową, na którą ostatecznie przechodzą wszyscy jego poddani.

50 HISTORY 49-51.indd 2

19.9.2014 14:26:18


Villeroya (1644–1730). Zdarzenie to już wkrótce opowiada sobie z rozbawieniem cała Europa. – Nie zapominajcie, że naprzeciw was stoi energiczny żołnierz, który całkowicie ignoruje reguły wojny, ostrzega swych dowódców zirytowany król Ludwik XIV. Jeszcze przed wybuchem konfliktu monarcha bez powodzenia starał się przekupić Eugeniusza wysoką łapówką, by przeszedł on na jego stronę. Książę jednak nigdy nie wybaczył mu jego wcześniejszej odmowy, dlatego nadal miażdży francuską armię. Dopiero 16 sierpnia 1705 roku w bitwie niedaleko wioski Cassano na północy Włoch zaskakują go świeże posiłki nieprzyjaciela i Eugeniusz po raz pierwszy musi wydać rozkaz odwrotu.

› We włoskim Turynie książę Sabaudii świętuje zwycięstwo. Przegrani Francuzi muszą opuścić pole bitwy.

Z ŁACHMYTAMI WALCZYĆ SIĘ NIE DA Armia cesarska cały czas boryka się z brakiem zapasów i pieniędzy. – Cesarz naiwnie myśli, że jestem w stanie pokonać wroga nawet z półnagą armią głodnych żołnierzy, złości się Eugeniusz, który nieustannie składa do Leopolda prośby o wsparcie. – Albo Wasza Cesarska Mość da mi to, o co proszę, albo będzie sobie musiał znaleźć nowego dowódcę!, grozi pod koniec 1705 roku jego następcy, Józefowi I Habsburgowi (1678–1711). Wraz z nowymi oddziałami Eugeniusz rusza wyzwolić Turyn spod francuskiego oblężenia. 7 września 1706 roku dochodzi tu do krwawej bitwy. Z murów miejskich i najwyższych dachów całe zdarzenie obserwują ciekawscy mieszkańcy. – Naprzód! Pokonamy ich! Z pola bitwy uciekają tylko

tchórze!, książę dodaje otuchy swoim żołnierzom, którzy zaczynają tracić ducha walki. W końcu Francuzi biorą nogi za pas. – Zwycięstwo! Włochy nasze!, wykrzykuje Eugeniusz na całe gardło.

NIC SOBIE NIE ROBI Z LICZEBNEJ PRZEWAGI Eugeniusz nie zaznaje zbyt wiele spokoju nawet, kiedy kończą się wojny o hiszpańską sukcesję. Imperium osmańskie znów zaczyna prowadzić swą ekspansywną politykę na wschodzie. Książę przekonuje więc nowego cesarza Karola VI (1685–1740), by pozwolił mu uderzyć i zdobyć serbski Belgrad. Przeciwko niemu kieruje się 160-tysięczna armia Turków, z którą Eugeniusz ściera się w bitwie pod Petrovaradinem, twierdzą położoną nad Dunajem. Oba nieprzyjacielskie obozy oddziela od siebie właśnie rzeka. – Przejdziemy przez rzekę w nocy, kiedy wszyscy będą spać, i zaatakujemy o świcie, decyduje sprytny Eugeniusz i 5 sierpnia 1716 roku pokonuje zaspanego jeszcze wroga. W lipcu 1717 roku jego armia rozpoczyna oblężenie samego Belgradu. Turcy jednak stawiają skuteczny opór, nie pozwalając zdobyć miasta, a pod koniec lipca wielki wezyr Halil Pasza przybywa ze wsparciem w liczbie 200 000 żołnierzy. Turcy zapędzają wojska Eugeniusza w ślepą uliczkę. Dowódca jednak natychmiast daje rozkaz ataku, znów o świcie, by w szeregach nieprzyjaciela wywołać chaos. Plan się udaje. 17 sierpnia 1717 roku Turcy w Belgradzie kapitulują.

DAREMNE WYSIŁKI ZAWISTNIKÓW – Dopóki Eugeniusz Sabaudzki żyje, nikt nie ośmieli się przeciwstawić Austrii!, mówią ludzie w Wiedniu, wychwalając człowieka, który zmiażdżył przewagę Turków. Nie wszyscy jednak się cieszą – dwór cesarski pełen jest ludzi, którzy zazdroszczą Eugeniuszowi. – Wykorzystuje swą władzę i zachowuje się, jakby kraj należał do niego!, twierdzą jedni. – Za plecami cesarza prowadzi rozmowy na temat ślubu, dzięki któremu zyska władzę w Austrii, dodają inni. Na szczęście

› Eugeniusz, który zawsze jest tam, gdzie trwają najzacieklejsze walki, pod Belgradem wywołuje w Turkach śmiertelne przerażenie

wysiłki, jakie podejmują intryganci, kończą się niepowodzeniem, a Karol nadal darzy zaufaniem Eugeniusza i korzysta z jego rad. W 1733 roku, kiedy wybucha kolejna wojna, tym razem o polską sukcesję, książę raz jeszcze obejmuje dowodzenie nad wojskiem. Jednak nie jest już w stanie dokonać żadnych cudów na polu walki. Trzy lata później umiera we śnie. Dominika Eliasz

NIE PRzEoCzCIE WSzYSTKICH CzęŚCI NASzEGo NoWEGo SERIALU 1. Gajusz juliusz Cezar – rzymianin, który ruszył na rzym 2. CzynGis-Chan – twórCa najGroźniejszej armii średniowieCza

3. mauryCy orański - „ojCieC drylu”, który walCzył o wolność holandii 4. józef Poniatowski – z miłośCi do ojCzyzny szuka śmierCi

5. euGeniusz sabaudzki – ksiądz, który wymienił sutannę na zbroję

6. miChaił kutuzow – jednooki marszałek, który wyrzuCił naPoleona z rosji 7. horatio nelson – twórCa największeGo brytyjskieGo triumfu na morzu

8. robert e. lee – Generał, który oszCzędził PółnoCy okruCieństwa 9. eriCh von ludendorff – zwolennik wojny totalnej

10. GeorGe s. Patton junior – żołnierze nazywali Go „krew i błoto“

Foto: wikipedia.org, artepiemonte.it

SPojRzENIE NA PoSTACI › NIEUDANY POWRÓT KRÓLA Pozbawiony tronu król Anglii Jakub ii stuart (1633–1701) przypływa w 1689 roku do Irlandii, by ruszyć na Londyn i dokonać ponownego przejęcia angielskiej korony. Irlandczycy mylnie interpretują jego działania jako walkę o ich niepodległość. Katolik jakub w 1690 roku zostaje przez Anglików pokonany.

› POSTĘPU NIE DA SIĘ ZATRZYMAĆ Car Rosji piotr i wielki (1672– 1725) w 1697 roku potajemnie opuszcza ojczyznę i udaje się do Europy, gdzie szuka inspiracji do zmodernizowania swego kraju. Pomóc mu w tym mają znani wynalazcy, uczeni i artyści, których osobiście zaprasza na swój dwór.

› PIRAT PRZED SĄDEM W 1701 roku szkockiego pirata williama kidda (ur. ok. 1645) dosięga sprawiedliwość. zostaje postawiony przed trybunał sądowy, gdzie sądzony jest za morderstwo i piractwo. Pozostaje pytanie, w jakim stopniu właściwie był winny. Nie jest wykluczone, że stał się jedynie ofiarą politycznych machinacji.

› WIĘZIENNE INSPIRACJE Francuski pisarz wolter (1694– 1778) za swój satyryczny wiersz wyśmiewający sprawującego władzę regenta Filipa II orleańskiego zostaje w 1717 roku skazany na 11 miesięcy więzienia w paryskiej Bastylii. W celi napisze swą słynną sztukę Edyp (1718).

HISTORY 51 49-51.indd 3

19.9.2014 14:26:19


› WY PYTACIE, MY ODPOWIADAMY Pytania dotyczące zagadnień historycznych prosimy przesyłać do naszej redakcji, a my na łamach pisma opublikujemy je wraz z fachową odpowiedzią!

? Jakie relacje łączyły Adolfa Hitlera i jego siostrzenicę Geli Raubal? Marek, Kraków y revue 21.WIEK HistorAmkonex Wydawnictwo Warszawa Sp. z o.o.01-164 162 ul. Banderii 4 lok.

? Widziałam kiedyś w jakiejś gazecie historycznej artykuł o Klemencie Gottwaldzie, opisujący historię jego urny w reklamówce jednorazowej… Maria, e-mail

Ch

odzi o temat zabalsamowania i spalenia ciała czechosłowackiego prezydenta Klementa Gottwalda (1896–1953). Istnieje legenda, która mówi o tym, że pracownicy Mauzoleum Klementa Gottwalda wysłali po urnę z prochami młodego historyka. W drodze spotkał on kolegę, razem z którym zaszedł do baru. Kiedy młody mężczyzna wychodził z lokalu, zapomniał reklamówki z urną pod stołem. Na szczęście przypomniał sobie o niej, wrócił tam i znalazł ją w miejscu, w którym ją zostawił. Historia ta rzeczywiście oparta jest na faktach. Po urnę z prochami Gottwalda jechał w 1962 roku współczesny historyk Jan Galandauer, który po odbyciu służby wojskowej rozpoczął wówczas pracę w Mauzoleum Klementa Gottwalda. Pojechał po urnę tramwajem i naprawdę poszedł na piwo ze spotkanym po drodze kolegą. Jednak nie zapomniał zabrać z gospody naczynia z prochami – tę część historii ludzie sobie wymyślili.

? Chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej na temat życia artysty i restauratora Platona Dejeva. Słyszałem, że walczył w legionach … Alan, Siemianowice

P

laton Dejev (1901–1981) urodził się w miejscowości Cetina w Czarnogórze w rosyjskiej rodzinie, jednak młodość spędził na Uralu. Walczył też w szeregach czeskich legionów. Wraz z nimi wziął udział w wędrówce przez Syberię do portu Władywostok na rosyjskim Dalekim Wschodzie. Stąd dostał się do Czech, gdzie w latach 1922–1929 z powodzeniem studiował na praskiej Akademii Sztuk Pięknych. Jako malarz znany jest głównie z twórczości figuratywnej i martwych natur, w rzeźbie zajmował się drobną plastyką, restaurował też obrazy.

52-53.indd 2

A

ustriaczka Geli Raubal (1908–1931) jest ze swoim wujem Adolfem Hitlerem (1889–1945), bratem przyrodnim matki, w bliskich kontaktach od swych 17 urodzin. W 1928 roku zostaje jego gospodynią w willi Berghof w Berchtesgaden na granicy niemiecko-austriackiej. Rok później przeprowadza się do monachijskiego mieszkania Hitlera. Ten natomiast zachowuje się wobec niej tak, jakby była jego własnością. Kiedy odkrywa, że Geli ma romans z jego kierowcą Emilem Mauricem (1897– 1972), jest zazdrosny i zwalnia Emila. W 1931 roku Raubal chce wyjechać do Wiednia, ale Hitler jej zakazuje. We wrześniu tego samego roku wódz wyjeżdża do Norymbergii, ale wkrótce znów zostaje odwołany do Monachium. Tam dowiaduje się, że 18 września Geli zastrzeliła się z jego pistoletu Walther. Z czasem w mediach zaczynają pojawiać się spekulacje na temat tego, że Hitler znęcał się fizycznie nad Geli i miał z nią romans. Współczesny brytyjski historyk Ian Kershaw uważa jednak podobne teorie za antyhitlerowską propagandę. Pewne jest jednak to, że Hitler był bardzo zazdrosny o Geli, kazał ją śledzić, kiedy tylko dziewczyna była poza domem, i zakazywał jej spotykać się z innymi ludźmi.

? Chciałbym się dowiedzieć, ile lat liczy sobie tradycja noszenia szkockiego kiltu… Piotr, Warszawa

T

? Kiedy po raz pierwszy pojawił się biustonosz, taki jaki znamy dziś? Łucja, Gdańsk

P

atenty na pierwsze biustonosze pojawiają się pod koniec XIX wieku. W 1889 roku wynalezienie tej części damskiej garderoby przypisuje sobie jako swoje osiągnięcie Francuzka Herminie Cadolle. Mimo to, większość historyków za rzeczywistą wynalazczynię nowoczesnego biustonosza uważa Mary Phelps Jacob (1891–1970), damę z nowojorskiej elity towarzyskiej, która w 1913 roku wybiera się na bal. Problem z usztywnieniem biustu rozwiązuje w bardzo prosty sposób. Z dwóch jedwabnych chusteczek i wstęgi szyje sobie bieliznę, będącą prekursorem biustonosza. Pomysł, którym się pochwali, natychmiast staje się popularny i Jacob w 1914 roku opatentuje go pod nazwą Backless Brassiere.

radycję noszenia kiltu religijnego, który odrzucał obrzędy i tradycyjną teologię dogmatyczną) z Lancashire jako ubranie robocze w hucie, powstałej w 1727 roku pod Inverness. Kiedy w 1745 roku szkoccy górale zbuntowali się przeciwko rządom Brytyjczyków, parlament angielski zakazał noszenia kiltu i dopiero pod koniec XVIII wieku entuzjaści ożywili tę tradycję. Wydali dwie książki na temat rzekomej tradycji noszenia kiltu, Vestiarium Scoticum (Szkocki strój) i The Costume of the Clans (Kostiumy klanów). Napisali je angielscy bracia John Carter Allen (1795–1872) i Charles Manning Allen (1799– 1880). Stwierdzali w nich, że tradycja noszenia kiltu powstała już w średniowieczu, a kolory i wzory kraty na tkaninie symbolizują przynależność do określonego klanu i szkocką jedność narodową.

22.9.2014 10:49:08


Stała rubryka

Czy wieCie, że... Spisy ludności przeprowadzano już prawie 6000 lat temu? Spisy ludności nie są żadnym nowożytnym wynalazkiem. Już Babilończycy w 3800 p.n.e. przeprowadzali spisy nie tylko ludności, ale i zwierząt, zbierając tym samym ciekawe dane o ówczesnych gospodarstwach domowych, na przykład o ilości sporządzanego masła, mleka i miodu czy

? Interesuje mnie, kiedy i w jaki sposób zaczęto przestrzegać przepisów drogowych i na podstawie czego w Wielkiej Brytanii został wprowadzony ruch lewostronny?

Foto: flickr.com, invaluable.com, blog.luciolepress.com, moglik.com, younghousenvy.blogspot.com, tn.nova.cz, wikipedia.org, dailyscribbling.com, amazon.com

P

oczątki zasad ruchu drogowego sięgają lat 70-tych XVIII wieku. W Wielkiej Brytanii w 1773 roku uchwalony zostaje kodeks drogowy General Highway Act, który nakazuje uczestnikom ruchu drogowego, by końskie powozy jeździły lewą stroną drogi. Pierwsze wzmianki na temat ruchu lewostronnego znaleźć można już w 1756 roku i dotyczą one londyńskiego mostu przez rzekę Tamizę. Poruszanie się po lewej stronie jest później, w 1835 roku, potwierdzone także w nowym brytyjskim kodeksie drogowym, który wyznacza już nawet kary za łamanie przepisów. Zaleta jazdy lewostronnej

umotywowana jest na przykład tym, że woźnica w prawej ręce trzymał bicz, dlatego musiał siedzieć jak najbliżej prawej strony, by nikogo nim nie dosięgnąć. Siedząc po prawej i jednocześnie jadąc po lewej stronie szosy woźnica miał najlepszy widok na drogę przed sobą. Również w Polsce na ziemiach zaboru austriackiego długo istniał ruch lewostronny. Jazdę po prawej wprowadzono w 1918 roku, po odzyskaniu suwerenności – ale tramwaje krakowskie jeździły tak jeszcze do 1925 roku.

? Czy jeżeli ród wygaśnie po mieczu, to za jakiś czas wygaśnie też po kądzieli wraz ze śmiercią ostatniej córki ostatniego mężczyzny w rodzie? Czy może dynastia trwa nadal dzięki innym ewentualnym potomkom? Wacek, e-mail

J

eśli ostatni męski przedstawiciel rodu ma same córki, to wychodząc za mąż zakładają one nowe dynastie. Na przykład austriaccy Habsburgowie wymierają po mieczu wraz ze śmiercią Karola VI (1685–1740), a po kądzieli wraz z Marią Teresą (1717–1780). Dzieci władczyni i jej męża Franciszka I Stefana Lotaryńskiego (1708–1765) kontynuują dynastię habsbursko-lotaryńską. Artur Śliwiński Powstanie listopadowe

Wydawnictwo: Rytm s. 240, cena 35,70 zł

Książka Artura Śliwińskiego po raz pierwszy została opublikowana w 1911 r. Była wielokrotnie wznawiana. Swą wiedzę o powstaniu listopadowym czerpało więc z niej już kilka pokoleń. Chociaż obecna historia wzbo wzbogaciła się o nowe dokumenty, źródła i komentarze, książka ta w dalszym ciągu wyróżnia się świeżością, sugestywnością oraz żywością dialogów i scen. Dodatkowym jej walorem jest fakt, że autor znał osobiście powstańców listopadowych i oparł się na relacjach bezpośrednich świadków wydarzeń. 52-53.indd 3

uprawianych warzyw. Jeden z najstarszych spisów miał miejsce również w armii i m p e r i u m perskiego w latach 500– 499 p.n.e., a jego zadaniem było oszacowanie liczby osób, którym mają zostać nadane ziemie, od których będą płacić podatki. Spis ludności stał się podstawą polityki podatkowej państwa także w Imperium Maurjów (leżało mniej więcej na terytorium dzisiejszych Indii). Jego szczegółowe zasady określił tamtejszy minister Ćanaka (350–283 p.n.e.) w swym dziele Artaśastra. Z Chin, a dokładniej z okresu panowania dynastii Han (okres 206 p.n.e.–220 n.e.), pochodzą najstarsze zachowane do dziś spisy mieszkańców. Chińczycy stworzyli je jesienią 2 roku n.e., a znawcy zgadzają się dziś co do tego, że przedstawiają one bardzo dokładne dane. Według nich na terytorium Chin żyło wówczas ponad 59 milionów ludzi.

Helena Bielińska

Wojtek, Toruń

Marian Marek Drozdowski Powstanie sierpniowe 1944

Wydawnictwo: Rytm s. 520, cena 54,60 zł

Cechą specyficzną twórczości naukowej profesora Droz Drozdowskiego, często przemilczanej przez media, jest to, że kładzie ona akcent na dokumentację archiwalną, praso prasową, na relacje, wspomnienia i zeznania sądowe bohate bohaterów wydarzeń historycznych. Profesor Drozdowski unika prokuratorskich oskarżeń pod adresem tych osób, starając się w pełni udokumentować motywy ich działania. Pozwala czytelnikowi swych opracowań na dokonanie własnych ocen i interpretacji. Z przedmowy gen. Bryg. Zbigniewa Ścibora-Rylskiego 22.9.2014 10:49:09


13zbroDni,

› TEMAT NUMERU

GRABIEŻE, MASAKRY I KRÓLEWSKIE FANABERIE

najnikczemniejszych

które wstrząsnęły światem

Przez zaśnieżony las katyński na zachodzie Rosji w pierwszych miesiącach 1943 roku przebiegają stada wilków. Wygłodniałe drapieżniki wygrzebują nagle z zamarzniętej ziemi ludzkie kości. Ich obecność nie umknie uwadze Niemców. Miejsce o tajemniczej aurze, mówią o nim okupanci. Od mieszkańców tych okolic słyszeli o egzekucjach polskich oficerów, do których miało dojść w lesie, ale aż do tej pory nie zwracali zbytniej uwagi na te plotki. Nigdy nie przyszłoby im do głowy, że chodzą po masowych grobach.

D

opiero na początku kwietnia 1943 roku zamarznięta ziemia robi się miękka na tyle, że Niemcy mogą dokładnie zbadać teren. To, co odkrywają, szokuje nawet najtwardszych członków Wehrmachtu. W ciągu niespełna 14 dni odnajdują 11 masowych grobów, przy czym w ośmiu z nich zakopane są ciała polskich oficerów. W innych pogrzebani są Rosjanie, którzy, jak wskazują dowody, zostali zamordowani o wiele wcześniej (NKWD, tajna policja ZSRR, wykorzystywała teren ten już w latach 30-tych). W jednym grobie złożonych jest na sobie 12

warstw ciał. Mimo że Niemcy wykorzystują odkrycie w celach propagandowych, to dzięki nim świat po raz pierwszy dowiaduje się o jednej z największych zbrodni w dziejach ludzkości…

1. Kozły ofiarne czy podpalacze? › › › ›

ATAK NA BOGATYCH Rzym nękany jest przez pożary stosunkowo często, nigdy jednak z taką intensywnością. Kiedy po sześciu dniach i siedmiu nocach udaje się w końcu opanować ogień i wydaje się, że stolica najgorsze ma już za sobą, w innym miejscu powstaje nowe ognisko, które pali się przez kolejne trzy dni. Nic więc dziwnego, że pojawia się całkiem poważne podejrzenie, że ogromny pożar jest dziełem podpalacza albo nawet grupy podpalaczy. Wszystkie budynki na Forum zostały zniszczone, więc arystokracja straciła miejsce, z którym wiązało się jej życie i gdzie się realizowała. Oznaczało to właściwie jej koniec w Rzymie, przekonany jest o celowym działaniu podpalaczy współczesny włoski archeolog Andrea Carandini. Tym, kto rzucił pierwszą zapaloną drzazgę, miał być sam cesarz Neron (37–68 n.e.).

Zbrodnia: PODPALENIE RZYMU Czas: lipiec 64 n.e. Miejsce: Rzym Winny: nieznany

U

› Członkowie NKWD strzelają do swych ofiar od tyłu w potylicę z bezpośredniej bliskości

lice antycznego Rzymu spowija nocna cisza, gdy nagle Circus Maximus, plac, na którym stoją drewniane kramy kupców, staje w płomieniach. Ogień rozprzestrzenia się z zawrotną prędkością. Ciepły letni wiatr roznosi go po mieście, jakby był to dmuchawiec. Płomienie pożerają slumsy, w których żyje biedota, insule (duże domy czynszowe), mieszkania patrycjuszy i senatorów a także cesarskie pałace. Ludzie nie mają dokąd uciec przed żywiołem. Ci, którzy stracili wszystko, woleli rzucić się w płomienie, niż uciekać. Tak samo jak ci, którzy stracili swych najbliższych, opisuje te zdarzenia rzymski historyk Tacyt (ok. 56–115/120). Katastrofa w dotychczas dwumilionowym mieście pochłania niezliczoną liczbę ofiar, a 200 000 osób zostaje pozbawione dachu nad głową. Z 14 rzymskich dzielnic tylko cztery uniknęły płomieni.

NERON OTWIERA SKARBIEC Letni skwar na ulicach Rzymu jest trudny do zniesienia. Neron chroni się przed upałem w nadmorskim kurorcie Antium (dziś Anzio) niedaleko stolicy. Tu właśnie otrzymuje wiadomość o niszczącym pożarze, który w Rzymie trawi jego pałac Domus Transitoria na wzgórzu Palatyn. Nie wraca

54 HISTORY 54-64.indd 2

19.9.2014 16:04:14


GRABIEŻE, MASAKRY I KRÓLEWSKIE FANABERIE

TEMAT NUMERU ‹

Foto: wikipedia.org Foto: ancienthistory.about.com, thats-the-way-it-as.tumblr.com, wikipedia.org

› Neron na poczekaniu znalazł kozła ofiarnego. O podpalenie Rzymu oskarżył nieliczną wówczas sektę chrześcijan. Ich zwolenników kazał spalić na stosie.

jednak do Rzymu tak szybko, jak mogliby tego oczekiwać ludzie dotknięci katastrofą. To sprawia, że patrzą na cesarza nieufnie, mimo że Neron stara się, jak może – organizuje brygady ogniowe, dla ludzi, którzy stracili dach nad głową, otwiera cesarskie ogrody, uwalnia środki finansowe ze swego prywatnego skarbca. Mimo to nie może pozbyć się wśród Rzymian etykietki podpalacza Rzymu. Miał rzekomo obejść w ten sposób zarządzenia senatu, który nie chciał mu pozwolić na postawienie nowego budynku w mieście. Według innych chciał zemścić się na rzymianach, którzy nieustannie spiskowali przeciwko niemu. Ogień podłożyli chrześcijanie, jako doświadczony polityk cesarz odwraca od siebie uwagę i winą za nieszczęście obarcza niezbyt wówczas liczną sektę religijną. Rozpoczynają się brutalne prześladowania chrześcijan. Nie można wykluczyć, że Neron trafił jednak w dziesiątkę – w chrześcijańskich proroctwach z I wieku n.e. nie raz pojawia się płonący Rzym.

KSIĘŻYC NIE SPRZYJA SPISKOM

D

o dziś historycy nie są zgodni, czy w przypadku wielkiego pożaru Rzymu doszło do nieszczęśliwego wypadku czy była to podła zbrodnia. Przeciwko niej przemawia na przykład fakt, że było to krótko po pełni księżyca, a więc w czasie, gdy księżyc niebezpiecznie oświetlał rzymskie ulice, co oznaczało, że potencjalnego podpalacza mógł ktoś zobaczyć.

2. WszystKiemu Winna Kobieta › › › ›

Zbrodnia: ZNISZCZENIE RZYMU Czas: 455 n.e. Miejsce: Rzym Winny: Wandalowie

C

o za nieziemsko piękna kobieta, zachwyca się władca cesarstwa zachodniorzymskiego, Walentynian III (419–455), kiedy po raz pierwszy widzi żonę senatora Petroniusza Maksymusa (ok. 396–455). Zapała do niej gorącą namiętnością. Pod fałszywym pretekstem zwabia ją do cesarskiego pałacu i brutalnie gwałci. Petroniusz Maksymus poprzysięga zemstę. Najpierw usuwa wiernego dowódcę wojsk cesarza, Aecjusza Flawiusza (ok. 390–454), potem zabija samego Walentyniana i obejmuje jego tron. Licynię Eudoksję (422–462), wdowę po swoim poprzedniku, pojmuje za żonę (jego wcześniejsza żona, ta, którą zgwałcono, już nie żyje), by w ten sposób dokonać legitymizacji przejęcia władzy. Jednak ta dama nie zamierza tak łatwo mu się podporządkować. – Proszę o pomoc, zwraca się w rozpaczliwym liście do Genzeryka (ok. 390– 477), władcy barbarzyńskiego plemienia Wandalów. A ten zachowa się jak prawdziwy rycerz…

ŚLUBNA ZNIEWAGA Według innej wersji tej historii cesarza Walentyniana łączył z Genzerykiem sojusz. Kie-

dy po zakończeniu wędrówek ludów, Wandalowie dotarli aż na wybrzeże północnej Afryki i opanowali zachodnią część basenu Morza Śródziemnego, potężny Rzymianin zawarł z nimi pokój. W zamian za dostawy zboża uznał króla Wandalów za władcę co najmniej części Sycylii. Gwarantem owego kruchego pokoju miał być ślub córki Walentyniana, Eudokii (439–466/474), z najstarszym synem Genzeryka, Hunerykiem (ok. 420–484). Po przejęciu władzy przez Petroniusza Maksymusa wcześniejsze ustalenia przestają obowiązywać i o ślubie nie może być mowy. A tego dumny Wandal nie zamierza tolerować i rusza na Rzym.

›››

› Tak samo, jak wcześniej Attylę (na zdj.), tak teraz Genzeryka, Lew I usiłuje przekonać, by nie niszczył miasta

HISTORY 55 54-64.indd 3

19.9.2014 16:04:15


GRABIEŻE, MASAKRY I KRÓLEWSKIE FANABERIE

REKLAMA PAPIEŻA Tam wita go papież Leon I (ok. 400–461) i – podobnie jak wcześniej władcę Hunów, wojowniczego Attylę (zm. 453) – przekonuje teraz Genzeryka, by nie podpalał miasta i nie zabijał jego mieszkańców. Tak przynajmniej opisuje to chrześcijański kronikarz Prosper z Akwitanii (ok. 390–455), według którego Wandal ma się na to zgodzić. Być może jednak dawny kronikarz usiłuje jedynie podbudować papieski autorytet. Wandalowie znani są ze swego okrucieństwa, którym zasłynęli w całej Europie w czasach wędrówek ludów. Galia, niczym jeden wielki stos pogrzebowy, zniknęła w dymie i ogniu, wspominają te wydarzenia starodawne kroniki. Jest więc mało prawdopodobne, by właśnie w Rzymie Wandalowie mieli zachować się inaczej niż do tej pory…

› Bardzo wątpliwe jest to, aby Wandalowie mieli pozostawić Rzym w spokoju

TCHÓRZ UKAMIENOWANY Przerażony cesarz Petroniusz Maksymus ucieka przed Genzerykiem. Jednak podczas ucieczki wpada w szpony rzymskiego motłochu, który kamienuje tchórza. Król Wandalów energicznie wkracza do miasta. Rzym w połowie V wieku nie jest już jednak tym wspaniałym miastem, którym był kiedyś. W przeciwieństwie do dwóch wieków wstecz w jego murach żyje już tylko jedna trzecia wcześniejszej liczby mieszkańców, dawne świątynie w wielu miejscach są zniszczone, ponieważ Rzymianie wykorzystują kamienie z ich murów do budowy własnych domów. Genzeryk wprowadza się do pałacu cesarskiego, a w tym czasie jego żołnierze przez całe dwa tygodnie „oczyszczają” ulice ze wszystkiego, co ma jakąś wartość. Największą zdobyczą Wandalów jest jednak sam cesarski skarb. I właśnie to ostatecznie spowoduje upadek imperium. Po utracie cesarskich bogactw brakuje już środków na utrzymywanie legionów. Cesarstwo łatwo traci swoje zaalpejskie prowincje. Sytuacja jest tak napięta, że państwu grozi wojna domowa. Na Zachodzie pojawili

się też inni cesarze, i mimo że znam ich imiona, nie będę o nich wspominać. Żyli bowiem krótko po tym, jak zaczęli sprawować swe urzędy, i nic, czego dokonywali, niewarte jest wspomnienia, pisze na temat upadku potężnego niegdyś imperium bizantyjski historyk Priskos (zm. po 472). Syn Genzeryka, Huneryk, żeni się tymczasem z Eudokią.

3. odWet za martWych posłóW › Zbrodnia: BRUTALNE BESTIALSTWA W CZASIE NISZCZENIA IMPERIUM CHOREZMIJSKIEGO › Czas: 1219–1221 › Miejsce: centralna Azja › Winny: Mongołowie

J

estem panem ziem, nad którymi wschodzi słońce. Ty natomiast panujesz nad krainami, nad którymi słońce zachodzi, pisze zjednoczyciel i wódz Mongołów Czyngis-chan (ok. 1162–1227) do władcy imperium chorezmijskiego, szacha Muhammada (zm. 1220). Nie zamierza z nim walczyć. Zależy mu na sojuszu i na rozwoju wzajemnych stosunków handlowych. Wyznawca islamu w centralnej Azji (imperium chorezmijskie leżało głównie na terenach dzisiejszego Turkmenistanu i Uzbekistanu) na ofertę ze wschodu przystaje niechętnie. Ma dosyć własnych problemów – pragnie stać się sułtanem, nie ma więc czasu zajmować się kwestią jakichś Mongołów. Licząca 100 posłów delegacja wysłana przez Czyngis-chana do jego kraju zostaje najpierw pojmana w mieście Otrar (dziś w Kazachstanie), a później zabita. Dla Czyngis-chana czyn ten przelewa czarę goryczy. – Jak mogę pozwolić, by lud mahometański ciągnął mnie na złotej uździe?, stawia sobie raczej retoryczne pytanie władca według Tajnej historii Mongołów z XIII wieku.

DOKONAĆ NIEMOŻLIWEGO Bezzwłocznie wysyła do Chorezmu swoich najlepszych zwiadowców. Chce poznać słabe punkty przeciwnika. Dopiero później wyrusza jego olbrzymia armia, licząca 90 000–250 000 żołnierzy. Choć jest to imponująca liczba, i tak ma przeciwko sobie wojsko wroga o sile 400 000 ludzi. Jednak ręka mongolski zdobywca ma w rękawie niejednego asa. W szeregach jego armii maszerują żołnierze, którzy uczestniczyli już w oblężeniach, budowniczowie mostów i lekarze, w większości zwerbowani w Chinach… › Mongolscy wojownicy nie znają żadnej litości dla pokonanych

› Armia Czyngis-chana dokonuje cudów – pokonuje nawet niebezpieczną pustynię

Mieszkańcy Buchary (dziś w Uzbekistanie) nie wierzą własnym oczom, kiedy przed murami ich miasta nagle pojawia się armia Czyngis-chana. Właśnie pokonała pustynię Kyzył-kum, o której powszechnie sądzono, że przejście przez nią jest ponad ludzkie siły. Mongołom jednak udało się to dzięki kilku wziętym do niewoli nomadom, którzy przeprowadzili ich przez niebezpieczny region.

ŚMIERĆ NA SKUTEK SZOKU Buchara, Samarkanda (Uzbekistan), Urgencz (dziś Kunia-Urgencz w Turkmenistanie) – wszystkie te bogate miasta chorezmijskiego imperium pustoszą Mongołowie. Działają przy tym z wyjątkowym okrucieństwem. Przy życiu pozostawiają jedynie zdolnych rzemieślników, których natychmiast odsyłają do Mongolii. Między swych żołnierzy Czyngis-chan rozdziela młode kobiety jako niewolnice. Po Pozosta zostali mieszkańcy zdobytych miast zostapirami ją zabici. Ich ucięte głowy tworzą piramidy przed bramami miejskimi na znak Następ mongolskiego zwycięstwa. Następnie wszystkie miasta stają w płomieniach i w wielu miejscach zmieniają się w ruinę. Przerażoucie ny szach Muhammad ucieka przed Czyngis-cha Czyngis-chanem. Jego odwrót udaremnia mu jednak mniejsza armia wy Mongołów, którą Czyngis-chan wysłał do Chorezmu z takim właOstatecz śnie zadaniem. Ostatecz-

Foto: wikipedia.org, fansshare.com, deviantart.com, animationchambers.deviantart.com

› TEMAT NUMERU

56 HISTORY 54-64.indd 4

19.9.2014 16:04:15


GRABIEŻE, MASAKRY I KRÓLEWSKIE BYL JINDŘICH FANABERIE VIII. VRAH? TEMAT ‹ TÉMA NUMERU ČÍSLA ‹‹ nie znajduje azyl na małej wysepce na Morzu Kaspijskim. Tam zastaje go śmierć. Zmarł na zapalenie płuc, piszą niektórzy średniowieczni kronikarze. Inni twierdzą jednak, że zmarł na skutek szoku po stracie imperium…

4. 14 ostatnich śmiałKóW broniących templariuszy › › › ›

Zbrodnia: PROCES TEMPLARIUSZY Czas: 1307–1314 Miejsce: Francja Winny: Filip IV Piękny

K

ról planuje wprowadzenie nowego podatku. Pod tym pretekstem Filip IV Piękny (1268–1314) każe sprawdzać majątki zakonów mnisich i rycerskich na ziemiach francuskich, nie wyłączając templariuszy. – Rzecz prawie nieludzka i naprawdę pozbawiona wszelkich znamion ludzkich została dzięki godnym zaufania ludziom odsłonięta przed naszymi oczami... sprawiła, że zamarliśmy z przerażenia... Templariusze w swym bestialstwie okazali się gorsi niż zwierzęta, zwraca się władca do swych doradców. Przygotowuje sobie w ten sposób grunt do uderzenia na bogatych templariuszy, których bogactwa nie dają mu spokoju. Chętnie powiększyłby o nie swój wiecznie pusty skarbiec.

muje owe grunty jako królewski „depozyt”. Ludzki język nie jest w stanie wyrazić męki, cierpienia, zła i potworności tortur, jakie ci niewinni cierpieli przez całe trzy miesiące, od dnia ich uwięzienia, albowiem jęki i płacz z ich cel niosą się nieustannie… Prawda ich zabija, a kłamstwo uwalnia ich od śmierci, opisuje wiele mówiący o charakterze uwięzienia templariuszy anonimowy traktat, który w 1308 roku otrzymują teologowie z paryskiego uniwersytetu. Torturowani rycerze przyznają się w więzieniu do większości przestępstw, o które są oskarżani: że pluli na krzyż, negowali istnienie Chrystusa, palili ofiary z noworodków. Ze 138 przesłuchiwanych w Paryżu przyznało się 134, podaje fakty na temat skuteczności tortur współczesny brytyjski autor Gordon Napier. Tylko trzech jednak przyznało, że w zakonie dochodziło do praktyk homoseksualnych. Większość rycerzy twardo zaprzeczyła temu oskarżeniu.

mówić niczego podobnego, dodaje Pierre de Bologna. Obrońcy templariuszy tymczasem robią wszystko, by podczas przesłuchań uniknąć bezpośredniego oskarżenia króla. Wszystko zrzucają na jego zdradliwych sługusów, którzy przekazują władcy fałszywe informacje na temat całej sytuacji. Mimo to, Filip traci w końcu cierpliwość do działania komisji…

PŁONĄCE STOSY ODSTRASZAJĄ Władca naciska na arcybiskupa z Sens, Philippa de Marigny’ego (ok. 1260–1315), by na własną rękę zaczął zajmować się przypadkami poszczególnych templariuszy. Mimo trwającego śledztwa, prowadzonego przez papieską komisję, Philippe de Marigny 12 maja 1310 roku posyła na stos 54 templariuszy. Efekt jego decyzji jest

DO HOMOSEKSUALIZMU RYCERZE SIĘ NIE PRZYZNALI Jest 13 października 1307 roku. Żołnierze króla w całej Francji zamykają templariuszy i innych ludzi związanych z zakonem. Uwięzionych zostaje ostatecznie 15 000 osób. Tylko 500 z nich jest jednak prawowitymi zakonnikami, a więc kapelanami, serwientami (podoficerami – przyp. red.) i rycerzami. Resztę tworzą bracia służebni lub ludzie, którym templariusze na przykład tylko oddawali ziemię w dzierżawę. Wraz z resztą majątku templariuszy Filip natychmiast przej-

› Spalenie na stosie – Filip IV Piękny nie uznaje innej śmierci dla templariuszy

› Rycerze muszą stawić czoła naprawdę kuriozalnym oskarżeniom. Chrystusa wymienili rzekomo na Bafometa

KRÓL BEZ WINY Sytuacja zaostrza się tak bardzo, że musi zainterweniować papież Klemens V (1260– 1314), będący de facto założycielem zakonu templariuszy. Jednak dzięki propagandzie Filip już wcześniej tak zręcznie zmanipulował opinię publiczną, że gdyby teraz Ojciec Święty stanął po stronie templariuszy, sam uznany zostałby za heretyka, a Stolica Apostolska byłaby poważnie zagrożona. Klemens V to człowiek słaby, bez charakteru, dlatego woli dać przyzwolenie na proces templariuszy. Mianuje komisję kardynałów, którzy mają przesłuchać rycerzy. – Wszystkie oskarżenia są fałszywe. Przyznawaliśmy się, ponieważ byliśmy torturowani i baliśmy się, oświadcza przed komisją Ponsard de Gizy, który ma za sobą tortury z przypalaniem. W tym czasie 34 innych templariuszy w Paryżu zmarło już na skutek tortur. – Żaden templariusz poza Francją nigdy nie będzie

natychmiastowy. – Muszę odprawić mszę, oświadcza Gilles Aycelin (1252–1318), przewodniczący komisji. Pośpiesznie opuszcza posiedzenie i definitywnie znika ze sceny. Wszyscy, którzy do tej pory bronili templariuszy, trzęsą się ze strachu. Z 597 odważnych świadków, którzy świadczyli na korzyść zakonu, po maju 1310 roku zostaje zaledwie 14!

›››

FILIP STAWIA NA PRZESTĘPCĘ

J

uż w 1305 roku do Filipa Pięknego zwraca się z interesującymi informacjami na temat funkcjonowania zakonu skazany za przestępstwo były templariusz Esquin de Florian. Liczy na sowitą zapłatę. Król Aragonii Jakub II (1267–1327, na zdj.), do którego zdrajca udał się na początku, odmówił spotkania z nim. We Francji udaje mu się wskórać o wiele więcej…

HISTORY 57 54-64.indd 5

19.9.2014 16:04:16


› TEMAT NUMERU

GRABIEŻE, MASAKRY I KRÓLEWSKIE FANABERIE

5. sąsiedzKi pogrom › › › ›

Zbrodnia: NOC ŚW. BARTŁOMIEJA Czas: sierpień–październik 1572 Miejsce: Francja Winny: katolicki motłoch

Z

PLOTKI POMAGAJĄ MASAKRZE Paryż w sierpniu 1572 roku przypomina beczkę prochu. Atmosfera w stolicy, będącej w znacznej mierze miastem katolickim, robi się coraz gęstsza z powodu dużej liczby hugenotów. Przybyli oni tu, by wziąć udział w uroczystościach związanych z królewskim ślubem swojego przywódcy Henryka Burbona, króla Nawarry (1553–1610), z siostrą Karola, Małgorzatą de Valois (1553–1615). Katolicy natomiast są wobec protestantów bardziej niż nieufni. Obawiają się o swój majątek i własne życie. Ich zdenerwowanie potęgują kolejne niekorzystne wieści. Ceny zboża spadają. – Król zamierza każdemu zabrać jedną dziesiątą majątku, krąży fama wśród ludzi. Zjawiska na nocnym niebie w tym roku również nie zwiastują niczego dobrego. Połączenie tego wszystkiego sprawia, że „oficjalna” noc św. Bartłomieja, zarządzona przez króla i skierowana przeciwko czołowym hugenotom, ma swój o wiele bardziej krwawy dalszy ciąg, kiedy do akcji wkracza motłoch.

› Skrupulatnie przygotowana wcześniej akcja wymierzona w protestantów przeradza się we wściekły terror motłochu

je sam król i że walczą o jego bezpieczeństwo… Mężczyźni z białymi opaskami na rękawie lub krzyżem na kapeluszu idą pewnie do boju. Wszyscy dobrze wiedzą, gdzie mieszkają hugenoci. Znaczną część ofiar nocy św. Bartłomieja można zidentyfikować jako ludzi zamieszanych wcześniej w kłótnie i spory… Zwykli ludzie zabici podczas tej rzezi z perspektywy stuleci mogą wydawać się anonimowi, ale dla swoich morderców takimi nie byli. To byli sąsiedzi i znajomi, mówią współcześni historycy. Noc św. Bartłomieja to, mówiąc krótko, okazja do wyrównania porachunków.

KWITNĄCY GŁÓG JAKO USPRAWIEDLIWIENIE POGROMU Przez całe trzy dni hordy katolików grasują po ulicach Paryża. Przetrząsają dom za domem, a ulice przegradzają łańcuchami. Bramy miejskie są ściśle strzeżone. Ciała ładują na wózki i masowo wrzucają do Sekwany. Król wprawdzie usiłuje powstrzy-

6. sędzioWie, Którzy ulegli zbioroWej histerii

CZAS WYRÓWNAĆ PORACHUNKI Około godziny trzeciej nad ranem 24 sierpnia 1572 roku w mieście rozdzwaniają się dzwony kościoła Saint-Germain l’Auxerrois, leżącego w pobliżu królewskiego pałacu. Hugenoci atakują, z taką myślą budzą się nagle paryscy katolicy. Chwytają za broń i ruszają na ulice, by wyprzedzić swoich wrogów. Historycy do dziś spierają się, do jakiego stopnia ich akcja była spontaniczna, a na ile także w tym przypadku za sznurki pociągał dwór królewski. Wybudzeni nagle ze snu i podburzeni katolicy są w każdym razie przekonani, że ich działania aprobu-

stwowej, widziałam chodzących po ulicy tam i z powrotem ze strażą księcia Henryka Gwizjusza i księcia de Nevers, wspomina chwile, kiedy ukrywała się u swych krewnych, gorliwa protestantka Charlotte Arbaleste (1549–1606). O tym, że ich działania są słuszne, katolików przekonują nawet tak banalne fakty, jak to, że niespodziewanie rozkwita głóg na Cmentarzu Niewiniątek, który nie kwitł już od wielu lat. To znak, że wiara znów zacznie przynosić owoce, mówi jakiś mnich. W Paryżu zostaje zabitych około 3000 protestantów. Kolejni giną w walkach religijnych, jakie wybuchają w 12 innych miastach Francji w ciągu kilku kolejnych tygodni. Podczas gdy Karol stara się tłumić spory, pisma, które na wszystkie strony rozsyła jego brat Henryk (1551–1589), książę z rodu Andegawenów, wywołują kolejne fale przemocy wobec protestantów. Wszystko to sprawia, że ofiar „nieoficjalnej” nocy św. Bartłomieja może być nawet 10 000.

› Zbrodnia: PROCESY CZAROWNIC Z SALEM › Czas: 1692–1693 › Miejsce: Salem, kolonia Massachusetts, Ameryka Północna › Winny: zmanipulowany wymiar sprawiedliwości › Przywódca hugenotów Henryk z Nawarry, mąż Małgorzaty de Valois, zostaje oszczędzony na rozkaz króla

mać dalsze masowe mordy, ale czołowi katoliccy magnaci w państwie – zwłaszcza ród Gwizjuszy – są ewidentnie temu przeciwni. U pana de Perreux, sprawozdawcy rady pań-

E

lizabeth Parris (1682–1760), córka pastora z Salem, jako dziewięciolatka jest czarującą dziewczynką. Dużo czasu spędza u boku swej starszej o dwa lata kuzynki Abigail Williams (1680–1697). Jednak w styczniu 1692 roku ich zabawy przeradzają się w przerażające przed-

Foto: wikipedia.org, perezartsplastiques.com, isifa.com

abijcie ich wszystkich. Niech nie zostanie ani jeden, który mógłby mi potem to wypomnieć, mówi w pełnej napięcia ciszy francuski władca Karol IX (1550–1574) podczas wieczornego posiedzenia rady królewskiej 23 sierpnia 1572 roku. Ma na myśli przywódców hugenotów, francuskich protestantów, którzy właśnie przebywają w Paryżu. Przygotowana lista śmierci zawiera około 50 nazwisk. To, co rozegra się w kolejnych godzinach i dniach, zdecydowanie wykracza poza najśmielsze wyobrażenia Karola…

58 HISTORY 54-64.indd 6

19.9.2014 16:04:16


GRABIEŻE, MASAKRY I KRÓLEWSKIE FANABERIE stawienie. Obie dziewczynki zwijają się w konwulsjach po ziemi, wydają z siebie nieludzkie dźwięki, rzucają wszystkim, co mają pod ręką. – To działanie szatana, miejscowy doktor nie znajduje innej przyczyny ich dziwnych zachowań. Wielu ludzi wierzy, że dziewczęta opętał diabeł i że został na nie rzucony czar, zwłaszcza kiedy dołącza do nich kolejna dziewczynka, Ann Putnam (1679–1716). Razem wskazują przyczynę ich nieszczęścia – trzy kobiety z Salem. Machina sądowa i procesy o czary ruszają pełną parą…

PRZESŁUCHANIA MAŁYCH DZIECI Paranoja w Salem rozprzestrzenia się szybciej niż zaraza. Marthę Corey (ok. 1620–1692) wszyscy znają jako pobożną damę. Kiedy i ona znajdzie się na liście rzekomych czarownic, ludzie są przekonani, że w konszachty z diabłem mógł wejść każdy. Ostatecznie zostaje zatrzymanych około 200 osób. Sędziowie jako świadka przesłuchują też czteroletnią dziewczynkę, córkę jednej z oskarżonych. Od 27 maja 1692 roku obraduje specjalny trybunał, który ma zająć się przypadkiem „czarownic z Salem”. Szybko jednak okazuje się, że jego działanie dalekie jest od prawidłowego. – Byłoby lepiej, gdyby dziesięciu podejrzanych uciekło niż gdyby miał zostać skazany jeden niewinny człowiek, apeluje do zdrowego rozsądku gubernatora Williama Phippsa (1650/1651–1694/1695) rektor

Harvardu Increase Mather (1639–1723). Staje się coraz bardziej oczywiste, ze proces w Salem ma niewiele wspólnego z prawem. Sędziowie pozwalają manipulować sobą rozhisteryzowanym dziewczynkom, na które rzekomo został rzucony czar. Mimo to, skazują na karę śmierci 20 osób, a kolejne umierają w więzieniu. Dopiero w 1702 roku sąd uznany zostaje za zmanipulowany, a dziewięć lat później kolonia Massachusetts wydaje rozporządzenie, na mocy którego wszyscy oskarżeni mają odzyskać dobre imię i utracone prawa. Mają też prawo do finansowego zadośćuczynienia.

7. na gilotynę pomógł go sKazać jego Własny Kuzyn › Zbrodnia: EGZEKUCJA LUDWIKA XVI › Czas: 21 stycznia 1793 › Miejsce: Paryż › Winny: rewolucyjne Zgromadzenie Narodowe

21

stycznia 1793 roku przed południem ulicami Paryża jedzie zielony powóz. Przed nim maszerują dobosze, którzy dźwiękiem bębnów trzymają ciekawskich w bezpiecznej odległości. Za powozem jedzie kawaleria. – Za mną, przyjaciele, uratujmy króla!, krzyczy ktoś, kiedy powóz mija skrzyżowanie. To głos barona Jean-Pierre’a de Batz (1754–1822), zagorzałego rojalisty, który ciągle niezachwianie wierzy, że uda mu się wyrwać króla Ludwika XVI (1754–1793) ze szponów kata. Jego działa-

TEMAT NUMERU ‹

W

PRZEPROSIŁA KATA

tym samym miejscu, co dziewięć miesięcy wcześniej jej mąż Ludwik XVI, zostaje 16 października 1793 roku stracona była królowa Francji Maria Antonina (1755–1793). Również ona w ostatnich chwilach życia zachowuje zdumiewającą godność. – Proszę mi wybaczyć, zrobiłam to niechcący, przeprasza kata, kiedy przez omyłkę nadeptuje mu na nogę.

nie kończy się jednak fiaskiem. Wielu jego kompanów zostało wcześniej zadenuncjowanych, a garstka zdecydowanych zwolenników obalonej monarchii nie jest w stanie przeciwstawić się zbrojnej straży. Samemu baronowi de Batz również ledwo udaje się uciec.

TAJNY SEJF Z DOWODEM OBCIĄŻAJĄCYM Tragiczna życiowa wędrówka Ludwika XVI dobiega końca. 13 sierpnia 1792 roku został pojmany i uwięziony w paryskiej twierdzy Temple. Wkrótce po tym Zgromadzenie Narodowe ogłasza Francję republiką, a potężny kiedyś władca staje się zwykłym „obywatelem Kapetem” – jak nazywają go rewolucjoniści od nazwiska jego królewskiego praprzodka. Tym samym staje się zwykłym śmiertelnikiem, którego można postawić przed sąd. Najwięksi radykałowie żądają śmierci króla i oskarżają go o zdradę stanu oraz rzekome pertraktowanie z zagranicznymi mocarstwami i planowanie ich wkroczenia do Francji. Odkryta w listopadzie 1792 roku w tajnym sejfie w pałacu w Tuileries korespondencja staje się dowodem obciążającym Ludwika. 15 stycznia 1793 roku w podejrzanym procesie Zgromadzenie Narodowe uznaje Ludwika XVI za winnego i następnego dnia ogłasza wyrok – karę śmierci. Za jej natychmiastowym wykonaniem głosuje 361 reprezentantów, 72 jest za egzekucją, ale z odroczeniem wykonania. 288 posłów jest przeciwko karze śmierci. Wśród tych, którzy najgłośniej domagają się śmierci Ludwika, jest też jego własny kuzyn Philippe Égalité (1747–1793), były książę Orleanu. Choć jest zagorzałym rewolucjonistą, kilka miesięcy później i on skończy z głową na gilotynie…

WALKA O KRWAWĄ CHUSTECZKĘ › W amerykańskim miasteczku Salem straconych zostaje 20 „udowodnionych” czarownic

21 stycznia 1793 roku około godziny dziesiątej rano powóz z Ludwikiem XVI zatrzymuje się na Placu Rewolucji (dziś

›››

HISTORY 59 54-64.indd 7

19.9.2014 16:04:17


› TEMAT NUMERU

GRABIEŻE, MASAKRY I KRÓLEWSKIE FANABERIE cena w Europie rośnie w zawrotnym tempie. Tubylcy muszą więc dostarczać belgijskim kolonizatorom olbrzymie ilości owego surowca. Jeśli nie dotrzymują ustalonych, znacznie zawyżonych norm, czeka ich kara. Często polega ona na biczowaniu, pobiciu na śmierć lub utracie kończyny. Odcięte ludzkie ręce stają się w Wolnym Państwie Kongo swego rodzaju uniwersalną „walutą”. Żołdacy z Force Publique – oddziałów Leopolda, zajmujących się mordowaniem, za większą liczbę przyniesionych kończyn dostają specjalne gratyfikacje. Przed głównym namiotem ich dowódcy Leona Roma (1861–1924) wznoszą się ułożone w stosy setki uciętych głów. Z powodu przemocy lub na skutek głodu w Kongo w czasie panowania Belgów umiera nawet 10 milionów ludzi.

› Ludwik XVI w ostatnich chwilach swego życia zachowuje się z niezwykłą godnością

8. działalność charytatyWna starego capa › Zbrodnia: BELGIJSKA OKUPACJA KONGA › Czas: 1885–1908 › Miejsce: Wolne Państwo Kongo, środkowa Afryka › Winny: król Leopold II

KAWAŁEK TORTU – Nie chcę stracić okazji do wykrojenia sobie kawałka z tego wspaniałego afrykańskiego tortu, mówi Leopold II w 1876 roku do swojego londyńskiego wysłannika. Publicznie mówi o akcji humanitarnej, o cywilizowaniu afrykańskich tubylców, a pozostałe europejskie mocarstwa się na to nabierają. W 1885 roku prawa Belgii do obszarów Afryki zostają potwierdzone. Temu, co w tym regionie będzie rozgrywać się w następnych latach, jest niezwykle daleko do szlachetnych obietnic Leopolda. Władca doprowadzi do ruiny całe mineralne bogactwo na swym nowym terytorium, które ma powierzchnię 80 razy większą niż Belgia. Artykułem przynoszącym największe zyski już wkrótce okaże się kauczuk.

PŁACI SIĘ DŁONIĄ Z powodu pojawiających się ciągle nowych możliwości wykorzystania kauczuku jego

P

ara zakochanych, starszych ludzi spaceruje malowniczymi uliczkami bazaru w Sarajewie. Choć starają się tu być incognito, ludzie rozpoznają w nich następcę austro-węgierskiego tronu Franciszka Ferdynanda d’Este (1863–1914) i jego małżonkę Zofię, księżną von Hohenberg (1868–1914). Wszędzie są entuzjastycznie witani, a mieszkańcy Sarajewa są dla dostojnej pary niezwykle mili. Arcyksiążę jest bardzo zadowolony, ponieważ zakrojone na szeroką skalę manewry wojskowe, których › Dzięki Kongu Leopold był tego dnia świadkiem, rówII zdobywa nieopisane nież się udały. Jest popołudnie bogactwo 27 czerwca 1914…

OSTRZEŻENIE NAD PSTRĄGIEM W GALARECIE

Ch

ciwy, pazerny, zachłanny, cyniczny, żądny krwi stary cap, mówi nie przebierając w słowach o belgijskim królu Leopoldzie II (1835–1909) amerykański pisarz Mark Twain (1835–1910). Dopiero na początku XX wieku świat dowiaduje się, do jakich bestialstw dochodziło przez 20 lat w Wolnym Państwie Kongo w środkowej Afryce. Belgijska kolonia traktowana była przez Leopolda jak prywatny skarbiec, z którego wyciągnął fantastyczną wręcz sumę 500 000 000 dolarów amerykańskich. To dzięki niej stał się najbogatszym człowiekiem swych czasów…

› Zbrodnia: ZAMACH NA FRANCISZKA FERDYNANDA D‘ESTE › Czas: 28 czerwca 1914 › Miejsce: Następca tronu jedzie na śmierć › Winny: nielegalna grupa Zjednoczenie lub śmierć (Czarna Ręka)

› Afrykańscy tubylcy poddawani są okrutnym torturom. Mało który jest w stanie przeżyć biczowanie

– Drogi doktorze, okazało się, że nie ma pan racji. Wszystko jest inaczej, niż pan zapowiadał. Wszędzie, gdzie się pojawialiśmy, ludzie serdecznie nas pozdrawiali. Po przyjacielsku!, zwraca się później podczas uroczystej kolacji w kurorcie Ilidža (na przedmieściach dzisiejszego Sarajewa) księżna do jednego z gości. Nic nie wskazuje na to, by ktoś chciał nastawać na życie następcy tronu, przed czym ostrzegały ich tajne służby. – Wasza Wysokość, obyś mogła powiedzieć mi to samo, kiedy będę miał szczęście ujrzeć cię

Foto: histoire-image.org, wikipeida.org, renegadeslave.wordpress.com, blog.postcardgallery.net, johnbatchelorshow.com

Plac Zgody). Obok szafotu król na chwilę zatrzymuje się i z zainteresowaniem zerka na gilotynę. Strome schody, które do niej prowadzą, pokonuje z pomocą księdza, któremu wyspowiadał się jeszcze w Temple. Ludwik XVI w drodze na śmierć zadziwia wszystkich obecnych swoim pełnym godności zachowaniem. Kiedy werble przestają grać, mocnym głosem zwraca się do zgromadzonego tłumu: – Jestem niewinny. Wybaczam wszystkim, którzy doprowadzili mnie do śmierci. Dokładnie o godzinie 10.22 ostrze gilotyny spada na kark Ludwika. Jeden z pomocników kata podnosi głowę króla i pokazuje ją wzburzonemu tłumowi. – Niech żyje naród! Niech żyje republika!, odzywa się ze wszystkich stron. Ludzie cisną się w stronę szafotu, by w królewskiej krwi umoczyć na pamiątkę swoje chusteczki.

9. następca tronu jedzie na śmierć

60 HISTORY 54-64.indd 8

19.9.2014 16:04:17


GRABIEŻE, MASAKRY I KRÓLEWSKIE FANABERIE jutro wieczorem, odpowiada nad pstrągiem w galarecie mężczyzna, do którego zwraca się Zofia. Podczas kolacji książęca para usłyszy jeszcze więcej ostrzegawczych wypowiedzi. Franciszek Ferdynand chce jednak udowodnić, że nie przestraszy się tak łatwo jakichś separatystów, pragnących odłączenia Bośni i Hercegowiny od monarchii austro-węgierskiej. Jednocześnie pragnie też, by lud szanował jego żonę jako cesarzową i oddał jej należną cześć, którą nie może cieszyć się w Wiedniu. Powodem jest ich morganatyczny (nierówny) związek – Zofia pochodzi bowiem z co prawda starego, ale jedynie hrabiowskiego rodu Chotków.

spieszy, mówi Franciszek Ferdynand do Leopolda Sojki, czeskiego kierowcy swojego auta, który właśnie jedzie Nabrzeżem Appela w kierunku ratusza. Arcyksiążę chce nacieszyć się owacjami, jakie zgotował parze przyglądający się tłum. W oddali słychać armatnie salwy powitalne… Nagle do kabrioletu wpada granat, który Franciszek szybko wyrzuca z pojazdu. Kierowca Sojka gwałtownie dodaje gazu, by uniknąć wybuchu. Granat eksploduje przed następnym autem, jadącym w kolumnie arcyksięcia. Kilka osób zostaje rannych. – Przyjechałem do Sarajewa z wizytą jako przyjaciel, a oni rzucają we mnie granatami. To niesłychane!, arcyksiążę przerywa ener-

TEMAT NUMERU ‹

PRZYSTANEK PRZED NOSEM ZAMACHOWCA O godzinie 10.45 znów wsiadają do auta. Kolumna samochodów rusza i wraca na Nabrzeże Appela. – Gdzie jedziesz? Cały czas prosto!, wykrzykuje w pewnym momencie do Sojki gubernator Bośni i Hercegowiny, Oskar Potiorek (1853–1933), który jedzie w aucie z następcą tronu. Jadące przed nimi wozy źle skręciły. Sojka zatrzymuje się przy chodniku aby zawrócić. Staje wprost przed nosem niespełna 20-letniego Gawriły Principa (1894–1918), członka tajnej organizacji Zjednoczenie lub śmierć, znanej jako Czarna Ręka. Młodzieńcowi przez głowę przelatuje wspomnienie dni spędzonych w obozie treningowym pułkownika Apisa czyli Dragutina Dimitrijewicza (1876–1917). Nauczył się tam trafiać granatem do wytyczonego celu i nie pudłować z pistoletu. Teraz pewnie ściska broń w swej ręce. Od następcy tronu znajduje się nagle krok czy dwa. Naciska spust. Nastaje ogólne zamieszanie. Zamachowca ktoś łapie za płaszcz…

JAZDA PO NIERÓWNYM BRUKU PRZYSPIESZA ŚMIERĆ

› Nadzieje serbskich separatystów się nie spełniają. Zamach jest szokiem dla światowej opinii publicznej

TO BĘDZIE PROWOKACJA! Nazajutrz Serbowie obchodzą święto Vidovdan, będące przypomnieniem odważnego czynu dawnego bohatera, który w bitwie na Kosowym Polu w 1389 roku zabił osmańskiego sułtana, gdy ten zaatakował ziemie Serbów i odebrał im wolność. Część towarzyszących arcyksięciu doradców przypuszcza, że obecność Franciszka Ferdynanda mogłaby zostać przez żyjących w dużej liczbie w Bośni i Hercegowinie Serbów zrozumiana jako prowokacja. – Dworski pociąg stoi już gotowy. Ich Wysokości mogą odjechać w ciągu godziny, proponuje Karl von Rumerskirch. Arcyksiążę stoi jednak niezachwianie przy swych planach. Wyjazd z Ilidžy do Sarajewa zaplanowany jest na następny dzień na godzinę 9.25.

REFLEKS RATUJE MU ŻYCIE Jest 28 czerwca 1914 roku, zaczyna się piękny letni dzień. – Niech się pan tak nie

gicznie mowę powitalną sarajewskiego burmistrza. Jednakże szybko się uspokaja i postanawia nie zmieniać ustalonego programu. Chce też odwiedzić w szpitalu rannych w zamachu. Księżna Zofia upiera się przy tym, aby towarzyszyć mężowi.

– Podczas gdy wyciągałem z kieszeni chusteczkę, chcąc wytrzeć arcyksięciu krew, która ciekła mu z ust, Jej Wysokość krzyknęła: „Boże, co ci się stało?”Następnie osunęła się ze swego siedzenia głową na kolana arcyksięcia, wspomina sekundy bezpośrednio po zamachu hrabia Franz von Harrach (1870–1937), który stał po drugiej stronie auta. Kula trafiła księżną w podbrzusze, a Franciszkowi przecięła tętnicę i uszkodziła kręgosłup. Zanim kolumna samochodów dociera po zdarzeniu do siedziby gubernatora, arcyksiążę i jego żona

› Gawriło Princip nie może chybić – stoi na odległość kroku od Franciszka Ferdynanda

nie żyją. Szybka jazda po nierównym bruku znacznie pogorszyła stan rannych.

› Wizyta arcyksiążęcej pary w Sarajewie wydawała się z początku przebiegać w idyllicznej atmosferze

SERBOWIE JAKO OFIARY ZEMSTY Sarajewo pogrążone jest w żałobie. Dokładnie 100 lat temu, 29 czerwca 1914 roku,

›››

HISTORY 61 HISTORY 3 54-64.indd 9

19.9.2014 16:04:18


GRABIEŻE, MASAKRY I KRÓLEWSKIE FANABERIE

kiedy katafalki z ciałami następcy tronu i jego małżonki zostają wystawione na widok publiczny, wśród bicia dzwonów przychodzą pokłonić im się tysiące zdruzgotanych ludzi. Zamachowcy przeliczyli się. Ich czyn nie wywołał wśród żyjących w Bośni i Hercegowinie Serbów euforii. Wręcz przeciwnie. Pozostałe grupy etniczne kierują swoją agresję właśnie na nich. Mieszkańcy Sarajewa napadają Serbów na ulicach, plądrują ich sklepy, niszczą domy. By uspokoić napiętą sytuację, interweniować musi nawet wojsko. Zamach na arcyksięcia wywołuje na Bałkanach paradoksalnie falę solidarności z dynastią habsbursko-lotaryńską. Także światowe media ostro krytykują

› Mieszkańcy Sarajewa mszczą się za zamach na Serbach. Niszczą ich sklepy i domy

zbrodnię Czarnej Ręki. To prowokatorzy, piszą o serbskich nacjonalistach.

FRANCISZKA INTERESUJĄ TYLKO MANEWRY A co na to wszystko sam cesarz? – Opatrzność zadbała o porządek, którego ja sam nie byłem w stanie zapewnić, oświadcza bez cienia współczucia Franciszek Józef I (1830– 1916), kiedy dowiaduje się o śmierci swojego następcy. Nigdy nie wybaczył mu jego morganatycznego związku i wizja, że taki człowiek, czarna owca w rodzinie, miałby rzeczywiście objąć kiedyś tron cesarski, wcale mu się nie podobała. – A w jaki sposób arcyksiążę zmarł?, pyta cesarz kilka dni później. – Jak na żołnierza przystało, Wasza Wysokość, brzmi odpowiedź. – Po Jego Wysokości nie można było nawet oczekiwać niczego innego, rzuca jedynie Franciszek Józef I, po czym z błyskiem w oku i zainteresowaniem pyta: – A jak manewry? Jak było na manewrach?

› › › ›

aresztować całą ormiańską inteligencję w Istambule, deportować ją, a następnie zabić. Po tym wydarzeniu zaczyna się stosowanie przemocy przeciwko mniejszości ormiańskiej. Mężczyźni są zabijani. Starcy, kobiety i dzieci zmuszeni do marszu przez Pustynię Syryjską do obozów koncentracyjnych. Po drodze giną z głodu, pragnienia, od brutalnych pobić, gwałtów, bądź są wprost zabijani. Oprawcy wykonują na ofiarach eksperymenty › W czasie wojny medyczne. Turcy podpalają Ormian Talaat Pasza i topią ich w Morzu Czarnym. CzęZALETY WOJNY rozprawia się sto też przybijają ich do kawałków z Ormianami Na terytorium imperium drewna, by naśladować ukrzyżoosmańskiego żyje wówczas około 2 500 wanie. – Niech ten wasz Chrystus przybędzie 000 Ormian, którzy w odróżnieniu od mu- wam teraz na pomoc!, wykrzykują potem na zułmańskich Turków są wyznawcami reli- swe zwijające się z bólu ofiary. Podczas gii chrześcijańskiej. Przez długie stulecia ludobójstwa życie traci około 1 500 000 oba narody funkcjonują obok siebie bez Ormian, inni masowo uciekają z imperium problemów. Jednak wraz z upadkiem impe- osmańskiego do innych części świata… rium i obecnością Rosjan na Kaukazie pod koniec XIX wieku szerzy się armeński na11. obłęd nazistoWsKiej cjonalizm. Turcy zaczynają się obawiać OrimproWizacji mian. Ormianie to bowiem zdolni handlarze › Zbrodnia: WYDANIE USTAW i kupcy. Dochodzi do pierwszych krwawych NORYMBERSKICH incydentów. Napiętą sytuację decyduje się › Czas: 15 września 1935 w 1915 roku definitywnie rozwiązać Talaat › Miejsce: Norymbergia, Niemcy Pasza (1872–1921), jeden z trzech przywódców imperium osmańskiego podczas › Winny: Adolf Hitler i jego „spółka” pierwszej wojny światowej i minister spraw lice bawarskiej Norymbergii we wrześniu wewnętrznych. – Osmański rząd wykorzy1935 roku są ozdobione flagami ze swasta zalety, jakie niesie wojna, by dokonać całkowitej likwidacji wrogów wewnątrz styką. Wszędzie roi się od ludzi w brunatnych państwa, oświadcza z wielką pewnością mundurach SA, bowiem odbywa się tu zjazd partii nazistowskiej. Po raz pierwszy od 1543 siebie. roku w mieście obradować będzie także parlament Rzeszy. Adolf Hitler (1889– 1945) na tę wyjątkową okazję zaprosił z Berlina czołowych dyplomatów. 15 września 1935 roku zamierza wygłosić przed całym zgromadzeniem w Norymberdze mowę, w której chce wyrazić poparcie dla przygotowywanej włoskiej inwazji w Etiopii. – Proszę tego nie robić, ostrzega jednak Hitlera w ostatniej chwili jego minister spraw zagranicznych Konstantin von Neurath (1873–1956), wskazując na to, że takie a później przewrócono na Morzu Czarnym, opowiada przerażony Giacomo Gorrini (1859–1950) sprawujący funkcję włoskiego konsula w osmańskim Trabzon. Na świecie szaleje pierwsza wojna światowa, tymczasem na uboczu wielkich bitew, w imperium osmańskim, rozgrywa się jedna z najgorszych zbrodni w dziejach ludzkości. A świat zdaje się jej nie zauważać…

U

10. rzeź, Która przeszła niezauWażona

› Ormiańskie dzieci, kobiety i starcy zmuszeni są do długiego marszu przez pustynię

Zbrodnia: LUDOBÓJSTWO ORMIAN Czas: 1915–1916 Miejsce: imperium osmańskie Winny: rząd osmański

CHRYSTUS NIE PRZYBYWA NA POMOC

W

idziałem tysiące niewinnych kobiet i dzieci, które umieszczono na łodziach,

Pierwszym krokiem staje się rozbrojenie wszystkich Ormian służących w armii osmańskiej. 24 kwietnia Pasza nakazuje

A

ZDOBYCZ GENERAŁA

merykanie odkrywają oryginalny zapis niechlubnie słynnych ustaw norymberskich, podpisany przez samego Hitlera, po zakończeniu wojny. Historyczny dokument natychmiast przywłaszcza sobie generał George S. Patton (1885–1945), który bez większego zainteresowania przekazuje go później Bibliotece Huntingtona w Kalifornii, gdzie odkryty zostaje dopiero pod koniec tysiąclecia.

Foto: wikipedia.org, genocide-museum.am, koláž Tomáš Benda, shutterstock.com

› TEMAT NUMERU

62 HISTORY 2 HISTORY 54-64.indd 10

19.9.2014 16:04:19


TEMAT NUMERU ‹

GRABIEŻE, MASAKRY I KRÓLEWSKIE FANABERIE

NSDAP i przedstawia im nową ustawę o obywatelstwie Rzeszy oraz ustawę o ochronie krwi niemieckiej i niemieckiej czci.

POSZKODOWANI OBCIĄŻENI KARĄ PIENIĘŻNĄ

› Ustawy norymberskie dają prawne podstawy do prześladowania Żydów

przemówienie poważnie naruszyłoby obraz Niemiec w oczach zagranicznych mocarstw. Nazistowskiemu przywódcy nie pozostaje nic innego jak zgodzić się z nim. O czym jednak ma mówić? Wszyscy z wielkim napięciem oczekują jego wystąpienia. To musi być coś sensacyjnego…

WYBRYKI STARYCH WOJOWNIKÓW Naziści nigdy nie kryli się ze swymi antysemickimi poglądami. Już na początku kwietnia 1933 roku minister propagandy Joseph Goebbels (1897–1945) ogłosił bojkot żydowskich sklepów, banków, a także lekarzy czy adwokatów. Kilka dni później, 7 kwietnia 1933 roku, zaczyna obowiązywać prawo zabraniające „niearyjskim” urzędnikom obejmować stanowiska w administracji państwowej. Przedstawiciele NSDAP zaczęli dyskutować na temat tego, kto jest Aryjczykiem, a kto nie. W kolejnych miesiącach mnożyły się brutalne ataki na Żydów. Ich sprawcami zwykle byli „starzy wojownicy” (pierwsi członkowie NSDAP, z początków partii) i członkowie SA, bojówek NSDAP. Wielu z nich zostało bez pracy bądź nie otrzymali takich stanowisk, jakich oczekiwali za swą służbę, opisuje rozczarowanie „starych wojowników” po przejęciu władzy niemiecki historyk Hans Mommsen. Swoją złość wyładowują na Żydach Według ministra handlu Rzeszy Hjalmara Schachta (1877– 1970) ich działania nie wpływają jednak korzystnie na niemiecką gospodarkę. Pod jego naciskiem 8 sierpnia 1935 roku Hitler wydaje zakaz przeprowadzania „indywidualnych akcji” przeciwko Żydom.

ZŁO ROZPISANE W MENU Podczas gdy Adolf Hitler łamie sobie głowę nad przemówieniem przed zgromadzeniem w Norymberdze, 12 września 1935 roku podczas zjazdu partii mowę wygłasza znany w Rzeszy lekarz Gerhard Wagner (1888– 1939). – Rząd wkrótce już wprowadzi ustawę o ochronie krwi niemieckiej, oświadcza trochę nieoczekiwanie. Tak, to właśnie to! Hitler natychmiast chwyta się tej idei i rozwija ją do przerażających rozmiarów. Na jego rozkaz pracownicy ministerstwa spraw wewnętrznych rozpoczynają przygotowanie odpowiednich ustaw antyżydowskich. Wszystko rozgrywa się w gorączkowym pośpiechu. Mówi się, ze autorzy kontrowersyjnych ustaw nie mieli do dyspozycji nawet wystarczającej ilości papieru, dlatego wykorzystali karty dań. Sam minister sprawiedliwości Franz Gürtner (1881–1941) o nowych zmianach legislatywnych dowiaduje się dopiero z radia. 15 września 1935 roku Adolf Hitler staje przed zgromadzonymi w Norymberdze członkami

Na ich mocy Żydzi tracą wszelkie prawa obywatelskie. Nie wolno im zawierać ślubów z Aryjczykami, a ci nie mogą ich zatrudniać. Droga do holocaustu stoi otworem. Jego przerażającą zapowiedzią jest tzw. noc kryształowa z 9 na 10 listopada 1938 roku, podczas której naziści palą synagogi i niszczą żydowskie sklepy i domy. 26 000 Żydów zostaje zatrzymanych i wywiezionych do obozów koncentracyjnych. Na mocy specjalnych rozporządzeń na poszkodowanych Żydów nałożono jeszcze dodatkowo karę pieniężną w wysokości jednego miliarda marek niemieckich, która miała być zapłacona III Rzeszy, piszą autorzy Historii Niemiec. Do ustaw norymberskich nawiązują kolejne dekrety, które jeszcze bardziej ograniczają egzystencję Żydów na terenie niemieckiego państwa. Coraz częściej pojawiają się głosy, które domagają się „rozwiązania kwestii żydowskiej”. Na początku mówi się o przesiedleniu mówi się o przesiedleniu Żydów na Madagaskar. W styczniu 1942 roku w Wannsee na przedmieściach Berlina odbywa się konferencja, na której członkowie partii nazistowskiej decydują o deportacji Żydów na wschód. Szacuje się, że w obozach zagłady śmierć poniosło około 6 milionów Żydów.

12. przemoc W chiŃsKiej metropolii › › › ›

Zbrodnia: MASAKRA NANKIŃSKA Czas: 1937/1938 Miejsce: Nankin, Chiny Winny: japońska armia cesarska

M

ężczyźni i kobiety, starcy i młodzi pokłonili się na przywitanie cesarskiej armii, wyrażając w ten sposób swój szacunek wobec niej, tokijska prasa opisuje zdobycie chińskiej stolicy Nankin podczas drugiej wojny japońsko-chińskiej (1937–1945). Rzeczywi›››

P

NAZISTA O DOBRYM SERCU

rzewodniczącym strefy bezpieczeństwa w Nankinie, gdzie schronienie znajdują tysiące Chińczyków, jest niemiecki nazista i pracownik firmy Siemens AG John Rabe (1882–1950). Nie jest to przypadek. Bliskie kontakty Japonii z III Rzeszą są sprawą powszechnie znaną, a swastyka na rękawie pomaga Johnowi Rabemu

pertraktować z okupantami Nankinu. Sam Niemiec jest dokonywanymi przez nich bestialstwami mocno wstrząśnięty, dlatego pisze list do Adolfa Hitlera z prośbą o interwencję. Nigdy oczywiście do niej nie dojdzie. Wręcz przeciwnie – Rabe po powrocie do Niemiec ma same problemy. Przesłuchiwany jest przez gestapo, które

surowo zakazuje mu mówić o tym, czego był świadkiem w Nankinie. Po wojnie zostaje też zatrzymany i przesłuchiwany przez aliantów. Jednak zwykli mieszkańcy Nankinu nie zapominają o okazanej im przez niego dobroci. Kiedy dociera do nich wieść, że ich dawny obrońca żyje w nędzy, organizują dla niego zbiórkę pieniężną.

HISTORY 63 HISTORY 3 54-64.indd 11

19.9.2014 16:04:20


GRABIEŻE, MASAKRY I KRÓLEWSKIE FANABERIE

stość jest jednak całkiem inna. Trudno opisać coś tak strasznego; nie wiem, od czego zacząć, ani na czym skończyć. O takich bestialstwach nigdy w życiu nie czytałem ani nie słyszałem. Nieustanne gwałty. Według naszych szacunków minimum 1000 przypadków w nocy i mnóstwo w ciągu dnia, opowiada o faktach australijski dyplomata John McCallum (1892–1973), któremu z garstką obcokrajowców, przebywających w Nankinie, udaje się stworzyć strefę bezpieczeństwa, w której schronienie znajduje prawie 300 000 osób, czyli połowa

Kiedy skończą już z chińskimi „żołnierzami”, swoją uwagę kierują na cywilnych mieszkańców Nankinu. Rabują i sieją zniszczenie. Jedna trzecia miasta zmienia się w gruzy. Najgorszy los spotyka jednak kobiety, które stają się obiektem zbiorowych gwałtów dokonywanych przez Japończyków. Często dzieje się to na oczach przerażonych rodzin, które później zostają zamordowane. Podczas trwającego siedem tygodni terroru aż 80 000 chińskich kobiet staje się ofiarami japońskich gwałtów. W sumie ginie ok. 430 000 osób.

13. tajemnicze zniKnięcie 22 000 polaKóW › Zbrodnia: RZEŹ KATYŃSKA › Czas: kwiecień–maj 1940 › Miejsce: las katyński i inne miejsca, dzisiejsza Rosja › Winny: NKWD › Japońscy żołnierze prześcigają się w tym, kto zabije więcej Chińczyków

mieszkańców miasta. Druga połowa skazana jest na śmierć…

KONKURSY W ZABIJANIU Japończykom przede wszystkim zależy na pochwyceniu żołnierzy chińskiej armii, którzy w Nankinie bronili się zaledwie kilka dni. Wielu z nich po upadku miasta szybko wymienia mundur na cywilne ubranie. Chińskim żołnierzem, z punktu widzenia Japończyka, może więc być każdy młody mężczyzna w mieście. Dlatego masowo ich rozstrzeliwują, ścinają im głowy lub zakopują żywcem. Urządzają między sobą nawet zawody, kto zabije ich najwięcej, o czym informują także gazety japońskie. – Nie brać jeńców, rozkazuje swym podwładnym japoński generał Iwane Matsui (1878–1948). Mentalność Japończyków każe im zresztą nie okazywać pokonanemu rywalowi jakiegokolwiek szacunku.

LISTY WYKORZYSTANE W NIECNYM CELU

W

raz z egzekucjami w lesie katyńskim tajna policja NKWD aresztuje rodziny więzionych oficerów i intelektualistów, które żyją w Polsce na obszarze okupowanym przez ZSRR. Listy osób, które czeka deportacja przeważnie do Azji Środkowej, na niegościnne stepy Kazachstanu, sporządzone zostają przez Sowietów także na podstawie wiadomości, jakie wysyłają do domu więźniowie z Kozielska i innych obozów. W ten sposób w latach 1940–1941 do ZSRR zostaje wywiezionych około 1 200 000 Polaków.

S

zpalerem współwięźniów w sowieckim obozie jenieckim w Kozielsku (około 200 kilometrów na południowy zachód od Moskwy) na początku kwietnia 1940 roku maszerują czterej polscy generałowie. Więźniowie, polscy oficerowie, salutują im. Strażnicy kazali im oraz kilku innym jeńcom spakować swoje rzeczy. Po dokładnej rewizji osobistej otrzymali o wiele lepsze jedzenie niż zwykle. Na drogę każdemu z nich przydzielono ponadto 800 gramów chleba, trochę cukru i trzy śledzie zawinięte w nowy szary papier. – Ewidentnie chodzi o to, żeby wywołać wrażenie, że w Związku Radzieckim jest jakaś kultura, przekonani są więźniowie. Nieustannie mają nadzieję, że zostaną wysłani do domów albo do któregoś z państw neutralnych. Pojedziecie na zachód – budzą w nich fałszywą nadzieję także członkowie NKWD – sowieckiej tajnej policji, która przez kilka miesięcy konsekwentnie ich przesłuchiwała. Tylko że na zachód od Kozielska rozciąga się też las katyński…

DROGA NA ŚMIERĆ „CZARNYM KRUKIEM” Niedaleko obozu enkawudziści nakazują więźniom wejść do wagonów kolejowych. Wszystko odbywa się w warunkach ściśle tajnych. Członkowie NKWD na karabinach mają osadzone bagnety, towarzyszą im psy. Polscy jeńcy – oficerowie armii i policji, profesorowie uniwersyteccy, lekarze, sędziowie, księża i dziennikarze – w większości nie stawiają oporu. Pozwalają zamknąć się w wagonach jak w trumnie. Podróż trwa ponad 24 godziny. Gniezdowo – tak brzmi nazwa stacji końcowej pociągu. Tu stoi już więzienny autobus, nazywany „czarnym krukiem”, który przewozi więźniów do lasu. Po

jakichś kilku kilometrach zatrzymują się na łące, gdzie są już wykopane głębokie doły. Największy z nich ma kształt litery L. Jego dłuższa strona mierzy 28 metrów, krótsza osiem. Więźniowie muszą uklęknąć na skraju dołu. Jeden po drugim. Członek NKWD przykłada im do potylicy broń i z bliska strzela. Drugi oprawca w tym czasie nabija pistolet. Sowieci wszystko to przeprowadzają bez jakichkolwiek oznak emocji. Tych Polaków, którzy usiłują się bronić, zakłuwają bagnetami. Innym do ust wkładają knebel, związują im mocno ręce na plecach, a pętlę ze sznura zakładają na szyję. Kiedy tak związany więzień się broni, sam się w ten sposób dusi.

LUDZIE NIE MOGĄ SIĘ PRZECIEŻ ROZPŁYNĄĆ… Egzekucje w lesie katyńskim i w wielu innych miejscach w Rosji odbywają się od początku kwietnia do mniej więcej połowy maja 1940 roku. Ciała 4143 ofiar – pochodzących według sowietów z obozu 13, czyli z Kozielska – były pochowane w ośmiu masowych grobach, opisuje katyńskie okropności współczesny politolog i pisarz Allen Paul. Sowieci likwidują w ten sposób w sumie około 22 000 oficerów i przedstawicieli inteligencji, elitę polskiego narodu.

› Część katyńskich ofiar, kiedy odnajdują je Niemcy, ma związane ręce

Polski rząd na uchodźstwie w czasie drugiej wojny światowej oczywiście usilnie stara się dowiedzieć czegoś o losie tysięcy osób, które zostały zatrzymane w czasie kampanii wrześniowej w 1939 roku po ataku Rosjan na polskie ziemie. Moskwa oczywiście nie mówi niczego otwarcie bądź też wprost przekazuje kłamliwe informacje. Sowieci starają się na przykład wmówić Polakom, że ich rodacy uciekli przez całą Rosję aż do Mandżurii (region historyczny w północno-wschodnich Chinach). – Ludzie nie mogą się przecież tak po prostu rozpłynąć, mówi z ironią przed Sowietami polski ambasador Stanisław Kot (1885–1975) w listopadzie 1941. Jego słowa potwierdzają się w kwietniu 1943 roku, kiedy niemieccy żołnierze odkrywają w pobliżu Smoleńska masowe mogiły. Ilona Kuczera

Foto: documentingreality.com, wikipedia.org

› TEMAT NUMERU

64 HISTORY 2 HISTORY 54-64.indd 12

19.9.2014 16:04:21


OSOBLIWOŚCI HISTORYCZNE OSO

› MODOWA POLICJA WE FRANCJI

› UWAGA, JEDZIE INSPEKCJA!

Cesarz nie wchodzi tak po prostu do obcego łóżka

› GŁOWA JAKO RODZINNY KLEJNOT

Z palaczami król rozprawia się stanowczo

C

esarz Józef II (1741–1790) nie ufa swym urzędnikom, dlatego czasem sam wyjeżdża na inspekcje po ziemiach należących do monarchii habsburskiej, by sprawdzić, w jakim są stanie. Jeździ oczywiście incognito. Nie zawsze jednak udaje mu się utrzymać w tajemnicy swoją tożsamość. Wozi ze sobą bowiem liczną grupę urzędników, którym co wieczór dyktuje, co widział. Ale nie tylko. Cesarz wprawdzie nocuje w wiejskich domostwach, zajazdach i na plebaniach, nigdy jednak nie zapomina zabrać własnej pościeli. I podobno także toalety…

W

końcu pozbyłem się propagatora tego obrzydliwego nałogu, jakim jest palenie, zaciera z zadowolenia ręce król Anglii Jakub I (1566–1625). Sir Waltera Raleigha (ok. 1552–1618) nie skazuje jednak za palenie, ale wykorzystuje jako pretekst fakt, że jego ludzie napadli na hiszpańskie kolonie w Ameryce, na co skarżył się wysłannik z Półwyspu Pirenejskiego. Raleigh staje na szafocie 29 października 1618 roku. Uciętą głowę jego rodzina przechowuje później jako klejnot.

Zamiast przyzwoitki załatw sobie rower!

P

aryżanki, które z najróżniejszych powodów chcą pod koniec XVIII wieku założyć spodnie, muszą nieustannie ścierać się z policją. Od 1799 roku w mieście nad Sekwaną obowiązuje bowiem policyjny zakaz noszenia przez kobiety tej części garderoby. Mogą je nosić wyjątkowo, jeśli mają specjalne pozwolenie. Dopiero na przełomie XIX i XX wieku zakaz zostaje we Francji złagodzony: kobieta może mieć na sobie spodnie, jeśli prowadzi za uzdę swojego konia lub jedzie rowerem.

› NAJMŁODSZA PIERWSZA DAMA W BIAŁYM DOMU

Prezydent ożeniony z „dzieckiem”

› NAJEŹDŹCA LIKWIDUJE WSPANIALE DZIAŁAJĄCĄ POCZTĘ

Przygotowała Helena Bielińska

Foto: wikipedia.org, politicsofpants.tumblr.com, fatbooyclub.wordpress.com

N

Koniec gołębiej poczty w Bagdadzie

ajpierw kupił jej wózek, potem ją poślubił. Przyszły amerykański prezydent Grover Cleveland (1837– 1908) jest przyjacielem rodziny Folsomów i często woził w wózku ich córeczkę Frances (1864–1947), kiedy była jeszcze małym dzieckiem. Kiedy jako 11-latka straciła rodziców, opłacał jej szkoły, a ponieważ wyrosła z niej ładna i miła dziewczyna, ożenił się z nią, i to bezpośrednio w Białym Domu. 21-letnia żona prezydenta, tego tu jeszcze nie było! Jednak Frances spełnia swoje zadanie pierwszej damy z wdziękiem i klasą.

D

ziesiątki tysięcy gołębi oraz kilkuset hodowców i urzędników w państwie Abbasydów zajmuje się przekazywaniem i doręczaniem wiadomości. Państwo rozciąga się od Iraku po południową Hiszpanię, ale system gołębi pocztowych jest tak doskonale zorganizowany, że wiadomości dochodzą oniec następuje tam, gdzie powinny. Koniec wtedy, gdy centrum państwa, Bagdad,

› GOLF BIEDNYCH PODDANYCH

Niech wieśniacy się pobiją!

zostaje zdobyte przez pochodzącego z terenów dzisiejszego Uzbekistanu Tamerlana (1336–1405), który każe wybić wszystkie gołębie pocztowe. Jeszcze straszliwsze są straty w ludziach, bowiem najeźdźca dokonuje na nich rzezi. Z czaszek buduje później wieże.

› KONIEC Z WAGA

RAMI

za Papież wprowad letnie wakacje ra rąk,

pa ych liczy się każda odczas prac polow odzą w śrech i iec dz jest, że dlatego zwyczajem uż w średniowieczu ludzie są potrzebne oły wtedy, kiedy nie znali zabawę polegającą na dniowieczu do szk h zimowych. ac iąc es jczęściej w mi iczyć bieganiu po „greenie” i odbijaswym rodzicom, na ), który chce ogran IX (ok. 1170–1241 ch oła szk niu piłeczki kijem. Była to jednak w ko Papież Grzegorz tyl ję uczniów, i to nie nc se ab ą za ąc ad taj row ras dosyć niebezpieczna rozrywka, na h, wp i na uniwersytetac żprzy której często dochodziło podstawowych, ale i w szkołach wyżnc de stu że ie, en dz rzą za u ez rok prz 31 u do poważnych kontuzji, gracze w 12 gu rok uszczać zajęć w cią szych nie mogą op odnosili rany, a nawet ponosili aśnie w owym Wł . iąc es mi en jed okres dłuższy niż śmierć. Być może dlatego arystokracja zalążków a by się doszukać zarządzeniu możn nie brała udziału w owej grze, bękacji… wielkich letnich wa dącej prekursorem golfa i hokeja, i grano w nią wyłącznie na wsiach.

J

P

HISTORY H ISTORY 65 65.indd 1

22.9.2014 17:30:13


Ch

› PIĘKNE ZABYTKI POLSKI

cę, aby to było miasto nowoczesne, zgodnie z modą zachodnią, twierdzi książę sandomierski i krakowski Bolesław Wstydliwy (1226-1279). Po tym jak w 1241 roku gród ulega zniszczeniu przez najazd mongolski, Bolesław marzy o wzniesieniu na zgliszczach nowego miasta, które będzie tak wspaniałe i dobrze zorganizowane, jak miasta na Zachodzie. Nadaje w 1257 roku przywilej lokacyjny i sprowadza mierniczych ze Śląska, którzy wytyczają siatkę ulic z placem głównym. Tak powstaje jedno z najdoskonalszych w Europie miast w typie szachownicowym.

- Wielmożny książę, proszę spojrzeć, mówi śląski mierniczy sprowadzony do komnat Bolesława Wstydliwego. Pokazuje księciu plan urbanistyczny Krakowa. – Tu będzie plac główny, to znaczy rynek, tu budynki mieszkalne, a tu ratusz. Od placu będą szły ulice, prowadzące do bram…

NAJWYŻSZA KLASA Rynek to główne miejsce w mieście, które organizuje całe życie mieszkańców. W Krakowie przy placu nie mogło zabraknąć takich budynków jak chociażby ratusz, czyli siedziba władz, koniecznie powstawały domy towarowe, nazywane sukiennicami, czy fara (kościół para-

› Rynek widoczny jest już z daleka dzięki wysokiej wieży z zegarem

Ratusze i Rynki miast fialny – przyp. red.). Mieszkanie bliżej centrum miasta oznaczało wysoką pozycję i duże możliwości rozwojowe, dlatego budynki mieszkalne należały do najbogatszych mieszczan. Wszelkie zabytki, które dziś możemy oglądać i te, które przestały istnieć, musiały być najwyższej klasy, Niektóre takimi pozostały.

URWANE DŹWIĘKI Nad miastem górują wieże kościoła Mariackiego, a jego dzwon wyznacza życie mieszkańców. Historia bryły budowli sięga połowy XIV wieku, a sama realizacja planów zajęła 300 lat! Wyż-

HEJNAŁ NA MONTE CASSINO

T

a krakowska melodia, znana i rozpoznawana przez Polaków, ale nie tylko, zabrzmiała także w ważnym momencie dla Wojska Polskiego walczącego na wzgórzach Monte Cassino. 18 maja 1944 roku w samo południe plutonista i jednocześnie trębacz, Emil Czech (1908-1978) odgrywa na trąbce hejnał mariacki na świeżo zdobytych ruinach klasztoru.

Lekkomyślnie zburzony

Ratusz i miejsCe królewskiej śmierci sza wieża, zwana Hejnalicą wznosi się na wysokość ponad 80 metrów i to z niej co godzinę rozbrzmiewa na cztery strony świata melodia hejnału. Przed wiekami trębacz informował rano o otwarciu i wieczorem o zamknięciu bram miasta, alarmował także o pożarach i zbliżającym się niebezpieczeństwie. Legenda mówi, że gdy na miasto ruszyli Tatarzy, strażnik zdołał w porę ostrzec mieszkańców, ale sam zginął z gardłem przeszytym strzałą. Dlatego dźwięk hejnału plącze się i urywa.

BAROKOWE MODERNIZACJE Kościół przechodzi istną czystkę, gdy do jego drzwi puka barok. Znikają figury i witraże, ale pozostaje to, co dziś cieszy się największą sławą i uznaniem – ołtarz Zaśnięcia Najświętszej

Marii Panny, czyli ołtarz Wita Stwosza (ok. 1448-1533), pochodzący z lat 1477-1489. „Zaśnięcie Marii” to prawosławny odpowiednik katolickiego Wniebowzięcia, oznacza moment śmierci Matki Chrystusa, jest to częsty motyw ikonograficzny. Ołtarz prezentuje sceny z życia Jezusa i Marii, składa się z ponad 200 realistycznych figur, z których najwyższe mierzą prawie 3 metry!

› Pod gwiaździstym sklepieniem cieszy nasze oczy wspaniały ołtarz Wita Stwosza, który przedstawia Zaśnięcie Najświętszej Marii Panny

66 HISTORY 66-67.indd 2

22.9.2014 9:44:56


› Krakowski Ratusz prawdopodobnie powstał jeszcze w czasach piastowskich na przełomie XIII i XIV wieku

W

DWÓR ARTUSA

1386 roku w Toruniu powstaje tzw. Dwór Towarzyski albo Klubowy, od XVII wieku nazywany Dworem Artusa. W 1466 roku podpisano tu II pokój toruński. Po rozbiórce w 1802 roku zarządzonej przez władze pruskie i przebudowie, po likwidacji Bractwa św. Jerzego w 1942 roku, Dwór staje się Teatrem Miejskim. W jego kolejnej fazie rozwoju mieściły się tu restauracja i sklepy.

liczne Izby – Radziecką, Sądową, Ławniczą, Kupiecką i Pańską, Salę Ratuszową, Gmach Królewski i kaplicę. W drugiej połowie XVI wieku zostaje wzniesiony przy Ratuszu Spichlerz Miejski, który po wielu latach staje się przyczyną tragicznego końca siedziby władz. 1 marca 1817 roku odbywa się Zgromadzenie Reprezentantów Wolnego Miasta Krakowa, na którym uchwalono: Ponieważ część gmachu starym Ratuszem zwanego od dawna na spichrze obrócona w stanie opustoszałym znajduje się; te więc spichrza mają być zburzonymi kosztem skarbu i materiał na fabrykę skarbową użyty. Niestety w czasie rozbiórki spichlerza prace musiały pójść znacznie dalej ze względu na stan budynku Ratusza. Siedziba władz w Krakowie istnieje do 1820 roku. Po jej wyburzeniu, zostaje po niej tylko Wieża Ratuszowa z piwnicami oraz kilka elementów zabytkowych, które powędrowały do innych budowli.

foto: wikipedia.org: Kraków: Bart Van den Bosch, Toruń: Pko, DerHexer.

CHLEB DLA CESARZA Ulokowanie miasta przez księcia Bolesława Wstydliwego przynosi mu rozwój, także handlowy. Przy rynku powstaje rząd sklepów oddzielony ulicą. Wiek XIV, a dokładniej rok 1390, to także nadanie tzw. sukiennicom wyglądu bliższego dzisiejszemu – sklepy zostały połączone w jeden budynek, odnowione w stylu gotyckim. Niestety dzieło to płonie w 1555 roku i dopiero styl renesansowy nadaje mu nowej światłości, wraz z włoskimi projektantami Pancrazzim i Giovannim Padovanem (1493-ok. 1574). Attykę zdobi rzeźbiarz Santi Gucci (ok. 1530-1600). Znaną dziś postać sukiennic nadał im w 1875 roku warszawski architekt Tomasz Pryliński (1847-1895), m.in. dodając arkady. W sukiennicach gości w 1880 roku cesarz Franciszek Józef (18301916), którego ugoszczono podając chleb tak duży i ciężki, że trzeba go było krajać piłą.

NIEFORTUNNA ROZBIÓRKA Prostopadle do Sukiennic stał budynek miejski, Ratusz, będący siedzibą władz. Badania archeologiczne z lat 2005-2006 oraz plan miejski Dominika Pucka z 1787 roku oraz zespół materiałów ikonograficznych pozwoliły na określenie, jak Ratusz krakowski wyglądał lub przynajmniej mógł wyglądać. Prawdopodobnie powstał jeszcze w czasach piastowskich na przełomie XIII i XIV wieku. Posiadał m.in.

› W toruńskim Ratuszu zawarto m.in. w 1466 roku kończący wojnę trzynastoletnią II pokój toruński z zakonem krzyżackim

PLAC TARGOWY Toruń to jedno z najpiękniejszych miast Polski, często kojarzony z postacią Mikołaja Kopernika, urodzonego tu w 1473 roku, oraz z piernikami. Miasto powstawało w myśl założeń zachodnich, jego główną częścią był rynek, wytyczony między 1252 a 1259 rokiem. Główny plac Torunia przypominał kwadrat, a wokół niego w sposób niezbyt regularny skupiały się uliczki i budowle. Mniej więcej od 1259 roku zaczynają się prace budowlane wokół Rynku – powstaje m.in. Ratusz, najważniejsze, albo jedno z najważniejszych miejsc miasta. Plac służy w dużej mierze celom publicznym i gospodarczym, a zwłaszcza handlowym.

mieszkańców. To w jego pobliżu wyrastały instytucje, takie jak sukiennice, czy sąd. Rozrastające się miasto szybko potrzebowało czegoś większego i skuteczniejszego. Pod koniec XIV wieku (w latach 1391-1399) pod okiem Mistrza Andrzeja (zm. 1420) przebudowano budynek Ratusza, pozostawiając jedynie wieżę z zegarem – a łącząc w jednym budynku siedzibę administracji, › 23-metrowa wieża rynsądownictwa i centrum kowa służyła do obserwohandlu. Nad kolejnym wania życia publicznego projektem przebudowy miasta oraz czuwania nad z lat 1602-1605 pra- jego bezpieczeństwem cował niderlandzki architekt Antoni van Obberghen (1543-1611) z inicjatywy burmistrza toruńskiego Henryka Strobanda (1548-1609). Ratusz zostaje podwyższony o jedną kondygnację. Sto lat później gdy na miasto napadają Szwedzi, budynek staje w płomieniach. Jego remontu podjęto się prawie dwadzieścia lat później, w 1722 roku.

SPALONY PRZEZ SZWEDÓW Jednym z cenniejszych elementów Ratusza Starego Miasta jest jego 23-metrowa wieża rynkowa, z której od początku obserwowano życie publiczne miasta oraz czuwano nad jego bezpieczeństwem. Po 1385 roku, wieża została przebudowana i stała się dwukrotnie wyższa. W środku Ratusza mieściły się urzędy i skarbiec, a pod nim… cele więzienne dla przestępców. Ratusz Staromiejski to także miejsce królewskie, w którym zatrzymywali się królowie polscy w czasie pobytu w Toruniu. Jeden z takich pobytów nie zakończył się dobrze dla Jana Olbrachta (ur. 1459), który w sali, nazywanej Królewską, w 1501 roku wyzionął ducha… Magdalena Pieniążek

SPALONY PRZEZ SZWEDÓW Lokacja miasta w drugiej połowie XIII wieku to także początki wielu wspaniałych budowli przyrynkowych, jak chociażby Ratusza, z którego planowano doglądać bezpieczeństwa

› Wnętrze Ratusza służyło urzędom miejskim i władcom, tu znajdował się skarbiec. Pod budynkiem zaś... mieściło się więzienie

HISTORY 67 66-67.indd 3

22.9.2014 9:44:57


21ST_SELFEXTRA_200_270.QXD:82_10_21ST_SELFEXTRA1.QXD

15.9.2014

13:29

Page 1

21.WIEK EXTRA FASCYNUJĄCE TEMATY CO KWARTAŁ

EXTRA

Jak świat żegna się ze zmarłymi?

| 04 | JESIEŃ 2014 | 8,90 zł (w tym 8% VAT)

Czy starzenie się jest naprawdę nieodwracalne?

Życie po życiu – nauka vs religia

333

SPOSOBY Dlaczego mieszkańcy Azji są zdrowsi?

Czy da się zapobiec katastrofom?

Czy medycyna da nam nieśmiertelność?

JAK OSZUKAĆ

ŚMIERĆ

PLUS:

| Wciąż niepokonane choroby | Genetyczne poprawianie ciała | Życie po życiu? | Przetrwanie w nieludzkich warunkach | Jogurt, seks i transfuzja | Awatar jako droga do nieśmiertelności

Tam, gdzie śmierć czuje się jak w domu… Wojny! Czy ocali nas powrót do natury? Droga do cyborgów

POZNAJCIE SEKRETY ŚMIERCI I WRAZ Z NAMI RZUĆCIE JEJ WYZWANIE!

Już w sprzedaży!


NIEWDZIĘCZNY NARÓD ‹

Książę wychodzi z siebie, by zapobiec powstaniu

POLACY SZYKUJĄ NA NIEGO ZAMACH…

› Wielki Książę Konstanty (z prawej) z żoną Aleksandrą i dziećmi

W

ielki książę rosyjski Konstanty Mikołajewicz Romanow (1827–1892) przyjmuje stanowisko namiestnika Królestwa Polskiego w 1862 roku i przyjeżdża do Warszawy, aby szerzyć swoje reformy i wprowadzić pokój pośród ludności, która czuje się uciemiężona. Jego największą aspiracją jest doprowadzenie do porozumienia między obywatelami polskimi a zaborcą. Czy w ogóle jest to możliwe?

MARYNARZ OD DZIECKA Konstanty przychodzi na świat w Petersburgu jako drugi syn cara Mikołaja I (1796–1855) i jego żony Aleksandry Fiodorowny (1798–1860). Od pierwszych lat życia opiekę nad nim sprawował admirał Fiodor Litke (1797–1882), który zdążył wsławić się jako geograf, żeglarz i odkrywca wysp Bonin (Oceania) i Karolin (Wysp Karolińskich, na Oceanie Spokojnym). – Świat potrzebuje odkrywców i żeglarzy, mówi do swego syna Mikołaj I. – Czy i ty chciałbyś żeglować, jak admirał Litke? Chłopiec jest żywo zainteresowany wizją wspaniałych podróży, dlatego chętnie podejmuje naukę żeglugi i w odpowiednim czasie wstępuje do marynarki wojennej. Jeszcze jako dziecko uczył się poznawać prawdziwą codzienność swego kraju, gdy pracował jako kadet, niewywyższany przez jego tytuł królewski.

Foto: wikipedia.org

DOŚĆ KAR CIELESNYCH! W 1855 roku umiera car Mikołaj I i na tron wstępuje jego najstarszy syn, Aleksander (1818–1881). Będąc już nowym cesarzem Rosji powierza swemu młodszemu bratu stanowisko kierownicze nad Ministerstwem Morskim (posadę tę dzierżył do 1881 roku).

rosyjskie. Wie, że może wybuchnąć powsta– Nowy namiestnik! ludowe, które pociągnie za sobą kolejne Przyjechał nowy namiestnik!, nie zrywy narodowe i mnóstwo ofiar. Aby udowodnić Polakom, że nie są traktowani przekazują informację jak poddani, postanawia powierzać im stanotłumy, które spodziewały wiska gubernatorów cywilnych. Polakom to się tego przybycia. Jest rok jednak nie wystarczało, wciąż widzieli w nim przedstawiciela zaborcy. Ostatecznie 1862 i w Warszawie od wielu jedynie nie udało się doprowadzić do pokojowych miesięcy trwa stan wojenny stosunków. wprowadzony przez ZAMACH I WYBUCH rząd rosyjski. Do miasta POWSTANIA przyjeżdża Wielki Książę Nadszedł dzień 3 lipca 1862 roku, kiedy Konstanty, zdeterminowany, książę wybrał się do warszawskiego teatru. Tam spotkał człowieka, który wyłonił się by pomóc ludności, która z tłumu i nagle wycelował w niego pistow nowych granicach czuje let… Mężczyzna wyszedł naprzeciw mnie i wyciągnął się jak w klatce. Książę Konstanty był zwolennikiem nowinek technicznych, dlatego dążył do modernizacji marynarki i chciał by stosowała okręty o napędzie parowym. Nie pochwalał też kar cielesnych w marynarce i podejmował próby walki z okrucieństwem. Książę angażuje się w wiele liberalnych projektów reformatorskich, które głównie dbają o życie i potrzeby prostych ludzi. Od 1857 roku czynnie interesuje się sprawami chłopstwa, od 1860 roku przewodniczy komitetowi ds. włościan. Uważa, że Rosja powinna podążać za nowoczesnymi reformami, w tym za uwłaszczeniem chłopów, zniesieniem poddaństwa i dogłębnymi reformami sądownictwa – z wycofaniem kar cielesnych włącznie.

NAIWNY PLAN POKOJU W 1862 roku książę Konstanty zostaje mianowany namiestnikiem Królestwa Polskiego. Jest to szczególnie trudny czas, w którym staje w obliczu wielu antyrosyjskich działań Polaków. Musi się z tym zmierzyć, wierząc, że uda się jeszcze poprawić stosunki polsko-

L

ipiec 1862 roku przynosi księciu Konstantemu jego szóste i ostatnie dziecko. Książę pragnie nadać synowi imię polskie, Wacław, ale Rosjanie nalegają na pozostawienie formy rosyjskiej, Wiaczesław (zm. 1879). Do Warszawy przybywa bratanek księcia, Aleksan-

pistolet, by potem strzelić. Wróciłem się do teatru, w przeciwnym razie już bym nie żył, relacjonuje całe zajście książę. Zamachowcem był Ludwik Jaroszyński (1840–1862) członek Organizacji Miejskiej Warszawy. Kula trafiła księcia w ramię, ale nie spowodowała poważnej rany. Jaroszyński trafia do X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej i na stoku zostaje publicznie stracony przez powieszenie. – Mam › Konstanty jest nadzieję, że to będzie koniec drugim synem cara przemocy, apeluje książę Mikołaja I (na zdj.), do Polaków. Car preferuktórego koronowaje, by książę powrócił do no na króla Polski Petersburga i dłużej się nie (1825-1831) narażał, ale Konstanty woli zostać… Od czasu napadu jest jednak stale eskortowany. Nie jest już w stanie zapobiec powstaniu – wkrótce zarządza brankę do rosyjskiej armii, co tylko przyspiesza jego wybuch. Marta Nowak

ZnieWAżony śWinią der (1845–1894), który ma zostać ojcem chrzestnym. Niezdarny, zaledwie szesnastoletni Aleksander rozlewa na stole wino. Konstanty nie może powstrzymać się przed uwagą:

Zobaczcie, jaką świnię wysłali nam z Petersburga. Przyszły car Aleksander III nigdy mu tej zniewagi nie zapomni.

HISTORY 69 69.indd 1

19.9.2014 16:05:13


› W WIRZE STULECI

Rewolucja przemysłowa: Mydło: NAJLEPSZE POMYSŁY RODZĄ SIĘ

Naprzód ku niekończącym się „operom”!

w weekend

– Nie muszę schładzać pary w cylindrze maszyny. Mogę ją doprowadzić do komory i tam skroplić. Nie będę dzięki temu musiał nieustannie ogrzewać i schładzać cylindra z tłokiem i zaoszczędzę mnóstwo energii, mówi do siebie zamyślony James Watt (na zdj.) podczas sobotniego spaceru po parku. Szybko wyciąga papier i ołówek, by zapisać swój pomysł. Nie może się doczekać, kiedy zacznie pracować nad ulepszeniem maszyny, która zmieni świat.

W

latach 1750–1850 Anglia staje się kolebką rewolucji przemysłowej, która najwcześniej ujawni się w przemyśle tekstylnym. Z plantacji bawełny w południowych stanach USA do Anglii importowane są wielkie ilości tego surowca. W 1790 roku produkują prawie 700 ton bawełny. Dziesięć lat później jest to w przybliżeniu 50 000 ton. Znaczną część z tego przygotowują krosna w angielskich fabrykach. Brytyjski inżynier Charles Babbage (1791–1871) w latach 30-tych XIX wieku opisuje rozwój w swoim kraju jako olbrzymi zakres i doskonałość, do których doprowadziliśmy dzięki odkryciu narzędzi i maszyn, by wytwarzać to, co sprawia przyjemność i co będzie konsumowane w tak wielkiej ilości przez prawie wszystkie klasy społeczne. W latach 1800–1840 produkcja przemysłowa w Wielkiej Brytanii wzrasta rocznie o około 4,7 procent.

ynaMo: Wynalazki doskonale dzharmonizowane w czasie Przypadki, kiedy dwaj różni wynalazcy w różnych częściach świata dokonują w tym samym czasie takiego samego odkrycia, czasem pojawiają się w dziejach. Dokładnie 17 stycznia 1867 roku w Berlinie Niemiec Werner von Siemens (1816–1892), a w Londynie Anglik Charles Wheatstone (1802–1875) opracowują ten sam pomysł. Przedstawiają publicznie dynamo,

obrotowe urządzenie elektryczne, które potrafi zmienić energię mechaniczną na prąd elektryczny stały. Rusza masowe wytwarzanie prądu i nic już nie stoi na przeszkodzie, by maszyny zintensyfikowały produkcję.

Ekiemu winne żabie udka

nErgia ElEktryczna: Wszyst-

Kiedy Włoch Luigi Galvani (1737– 1798, na zdj.) w 1771 roku obserwuje drgania mięśni na żabich udkach, rozwieszonych na miedzianych haczykach, kiedy dotyka ich żelazna kratka, nie zdaje sobie jeszcze sprawy, jakiego odkrycia właśnie dokonał. Jego badania inspirują jego rodaka, hrabiego Alessandra Voltę (1745–1827), który odkrywa, że drgania spowodowane są przez reakcję elektrochemiczną, a żabia tkanka jest elektrolitem i przewodzi energię elektryczną. W oparciu o tę samą zasadę konstruuje pierwsze elektryczne ogniwo z miedzianą i cynkową elektrodą. Tym razem zadanie elektrolitu spełnia roztwór kwasu. Także inni wynalazcy zaczynają zajmować się zjawiskiem o nazwie „energia elektryczna”. Anglik Michael Faraday (1791–1867) zauważa jej związek z magnetyzmem i udowadnia, że wykorzystując ruch przewodu w pobliżu magnesu można wytworzyć prąd elektryczny.

Pod koniec XVIII wieku Europejczycy wiedzą już, że zdrowie równa się higiena. Mijają czasy, kiedy myli się raz na kilka tygodni; od tej pory zaczynają dbać o swój wygląd i zdrowie. Nastaje złoty wiek dla producentów mydła i kosmetyków. Londyńczyk Andrew Pears (ok. r. 1770–1845), cyrulik z bogatej dzielnicy, zauważa, że jego klienci chcą mieć alabastrową cerę. Niestety niedelikatne mydła w owych czasach raczej niszczą naskórek, dlatego Pears prowadzi eksperymenty nad składem owego środka czyszczącego i tworzy przezroczyste mydło, które jest rozchwytywane przez klientów. Producenci mydeł, kosmetyków i środków czyszczących osiągają sukces także dzięki reklamie. Firma A & F Pears Ltd., założona w 1862 roku, wybiera w pierwszych latach XX wieku Miss Pears, ambasadorkę marki. Wraz z rozwojem radia w latach 30-tych XX wieku zaczynają się pojawiać „opery mydlane” – serie dramatycznych scenek, które producenci mydeł sponsorują, a które zapowiadają już niekończące się seriale telewizyjne w przyszłości.

Świat rozruszany przez Para: krople wody Ledwo Szkot James Watt (1736–1819) obejmie na uniwersytecie w Glasgow w Szkocji stanowisko konstruktora przyrządów matematycznych, otrzymuje niezwykle trudne zadanie do wykonania. Stoi przed nim zepsuty model maszyny parowej, skonstruowany przez angielskiego kowala Thomasa Newcomena (1664–1729). Maszyna potrafi przy pomocy tłoka przemienić energię cieplną, pochodzącą z pary wodnej, w energię mechaniczną, zwykle w ruch rotacyjny. Zużywa przy tym dużą ilość węgla, by ogrzać kocioł, oraz mnóstwo pary. Dlatego naukowcy w Glasgow starają się na małym modelu zwiększyć jej wydajność. Młody naukowiec Watt nie tylko radzi sobie z naprawą, ale pojmuje też, jaki wynalazek ma przed sobą. Maszyna nie pozwala mu zasnąć. Na pomysł, jak ją ulepszyć – doprowadzić parę do innej komory i pozostawić ją tam, by się skropliła – wpada podczas sobotniego spaceru po parku w 1765 roku. Nie może się już doczekać poniedziałku, kiedy swój pomysł zacznie wprowadzać w życie. Jego maszyna parowa wpłynie na rozwój przemysłu.

70 HISTORY 70-71.indd 2

19.9.2014 16:06:27


foto: wikipedia.org, digitalgallery.nypl.org, mimifroufrou.com, lethist.lautre.net, flickr.com, ikasbil.net

rEklaMa: Bez agenta ani rusz Ludziom w XIX wieku aż kręci się w głowie od tempa, z jakim nowe maszyny fabryczne wyrzucają z siebie swoje produkty. Ktoś, widząc postęp, jaki ludzkość osiągnęła, wpada w euforię, ktoś inny z kolei w panikę, że większości tych nowych i pięknych rzeczy i tak nie będzie mógł kupić. Większą uwagę ludzi zyskuje ten producent, który w sprytniejszy i bardziej wyrafinowany sposób odwoła się do ludzkiej ciekawości i chęci sprawienia sobie czegoś nowego. Kto będzie potrafił głośniej i dowcipniej zwrócić uwagę na swoje produkty, odniesie większy sukces. Do głosu dochodzi reklama. W 1842 roku Amerykanin Volney B. Palmer (1799–1864) zakłada w Filadelfii pierwszą agencję reklamową. Sprzedaje firmom powierzchnie reklamowe w gazetach. Na jego usługi jest tak duże zapotrzebowanie, że już cztery lata później może otworzyć biura także w Nowym Jorku, Baltimore i Bostonie. Reklama przeżywa ogromny boom – na przykład już w 1847 roku pojazdy londyńskiej komunikacji publicznej pokryte są plakatami reklamowymi.

aszyna do szycia: Sprytny M przedsiębiorca sprzedaje na raty W 1849 roku podróże handlowe przywiodą Amerykanina Isaaca Singera (1811– 1875) do bostońskiego sklepu Orsona C. Phelpsa, który konstruuje, naprawia i sprzedaje maszyny do szycia. Phelpsa dręczy fakt, że jego produkty są niepraktyczne. – Czy nie mógłby mi pan czegoś poradzić?, prosi więc Singera. Zręczny przedsiębiorca ogląda maszyny, po czym stwierdza: – Ob-

abryka: W straszliwych waFrunkach pracują także dzieci Aż do połowy XVIII wieku produkcja tekstylna odbywała się bezpośrednio w wiejskich chałupach według prostej metody – dzieci czesały bawełnę, matka ją przędła, a ojciec tkał na krosnach. Jednak ten sposób już w drugiej połowie XVIII wieku przestaje dotrzymywać tempa nowym wynalazkom. Większe, cięższe i bardziej skomplikowane maszyny nie mieszczą się w chałupach, do tego do ich napędu nie wystarczy praca rąk ludzkich, ponieważ wymagają o wiele większej energii. Dlatego też produkcja w XIX stuleciu przenosi się do fabryk, które mają kilka pięter. Szkielet budynku tworzą żeliwne filary, ściany są z cegieł. W nowych fabrykach, zwłaszcza tekstylnych, pracują głównie kobiety i dzieci, które tworzą aż dwie trzecie ogólnej liczby robotników. Maszyny muszą pracować na maksymalnych obrotach, dlatego czyszczone są podczas pracy. Tym zajmują się w większości dzieci, które potrafią przecisnąć się nawet w wąskich szczelinach. Jeśli jednak doznają jakiegoś urazu, nikt nie otrzyma żadnej rekompensaty.

iElki PiEc: Za katastrofę odWpowiedzialne złej jakości żelazo 10 stycznia 1709 roku obrotny odlewnik mosiądzu, Anglik Abraham Darby

(1678– 1717), rewolucjonizuje proces wytopu żelaza. Jako nowe paliwo wykorzystuje bowiem koks, co okaże się niezwykle efektywne w wielkich piecach. Właśnie dzięki Darby’emu piece opanują produkcję żelaza nie tylko w Anglii. Francja zaczyna ich używać w 1785 roku, Śląsk w 1791, Austria w 1828, a od roku 1850 także Stany Zjednoczone Ameryki. Udaje się też ulepszyć jakość wytapianego żelaza. Szwedzki chemik Torbern Bergman (1735–1784) stwierdza w 1750 roku, że to właśnie ilość węgla odpowiada za właściwości wytapianego metalu. Im więcej węgla, tym bardziej łamliwy i twardy będzie materiał. Właśnie z powodu jego kruchości dojdzie w 1879 roku w Szkocji do katastrofy, kiedy do morza runie żeliwny most kolejowy Tay Bridge. Dlatego surówkę hutniczą poddaje się pudlingowaniu, czyli ogrzewa się ją w specjalnym piecu, jednocześnie ją mieszając. W wyniku tego procesu powstaje o wiele bardziej wytrzymały materiał.

aróWka: Czarodziej rozświeca Ższklaną bańkę W laboratoriach amerykańskiego wynalazcy Thomasa Alvy Edisona (1847– 1931) 21 października 1879 roku rozbłyska światłem pierwsza szklana bańka. Edisonowi, na którego z powodu jego doświadczeń z prądem mówi się „Czarodziej z Menlo Parku“ (w Menlo Parku w Kalifornii ma swoje warsztaty i to tam odkrywa większość swych wynalazków), udaje się odkryć coś wielkiego. Szklana bańka, z której zostało usunięte powietrze, i umieszczone w niej węglowe włókno, rozżarzone na skutek przepływu prądu elektrycznego, okaże się przełomowym wynalazkiem. Do tej pory pracować i produkować można było tylko w dzień. Lampy łukowe nadawały się wprawdzie do roli ulicznych latarni, ale z powodu dużej jasności trudno je było wykorzystywać gdzie indziej. Żarówka sprawia, że wieczorami można zapalać lampy w domach i fabrykach.

Helena Bielińska

› Maszyna parowa szkockiego mechanika Jamesa Watta stanowi przełomowy wynalazek. Jego praca stanie się później podstawą rewolucji naukowo-technicznej, która całkowicie zmieni świat

racające się krosno zastąpiłbym takim, które porusza się tam i z powrotem. Zamiast poziomej igły wybrałbym umieszczoną pionowo. Swoich pomysłów nie pozostawia dla siebie i 12 sierpnia 1851 roku staje się posiadaczem patentu na maszynę do szycia numer 8294. Wraz z nowojorskim prawnikiem Edwardem C. Clarkem (1811–1882) zakłada firmę I. M. Singer and Company produkującą maszyny do szycia. Już cztery lata później jest ich największym producentem w USA i z powodzeniem wysyła je za ocean. Każda gospodyni musi mieć w domu „singerówkę”, by mogła ubrać całą rodzinę. Sprytny przedsiębiorca wie również, jak umożliwić posiadanie maszyny tym, którzy nie mają na nią pieniędzy – wprowadza sprzedaż ratalną.

HISTORY 71 70-71.indd 3

19.9.2014 16:06:29


› DZIECI W PRACY

Harówka po kilkanaście

GODZIN DZIENNIE I ZWYRODNIENIA KOŚCI I STAWÓW Wyzysk najmłodszych czy dobroczynność właścicieli fabryk?

T

akie zajęcia przeznaczone dla dzieci są dobrze znane przed dwustoma laty, zanim w Europie rozprzestrzenia się rewolucja przemysłowa. Problem ten dotyka wszystkie dzieci z rodzin pracujących, którym bieda zagląda w oczy każdego dnia.

WYZYSK SIEROT Dzieci zmuszane były do pracy na własne utrzymanie lub by wesprzeć rodziców. Angielski ekonomista John Locke (1632– 1704) twierdził, że rodzice są w stanie utrzymać dwójkę dzieci, a to potomstwo, które ukończy 3 lata, powinno na siebie zarabiać. Historyk E.R. Thomson uważa, że rodzice nie tylko potrzebowali zarobków swoich dzieci, lecz także oczekiwali od nich, aby pracowały. W najgorszej sytuacji znajdowały się sieroty. Przytułków wysyłały je do pracy, często płacąc pracodawcom za ich przyjmowanie. Przykładowo w przędzalni jedwabiu u George’a Courtaulda otrzymywano po 5 funtów

O

DZIECKO Z PRAWEM ZWIERZĄT

tym, że prawodawstwo XIX-wieczne bywało naprawdę absurdalne, świadczy przypadek 10-letniej Mary Ellen Wilson (1864–1956), która będąc pod opieką Mary i Thomasa McCormacków, zmuszana była do ciężkiej pracy i była bita. Opiekę nad nią chciała przejąć organizacja ochrony zwierząt American Society for the Prevention of Cruelty to Animals, ponieważ w owych czasach nie istniała tego typu organizacja dla dzieci. Aby sprawę wygrać, ASPCA musiała w sądzie udowodnić, że Mary jest zwierzęciem.

od dziecka w ciągu roku. Czy urzędy miały korzyści ze współpracy z fabrykantami?

KILKANAŚCIE GODZIN PRACY Możliwe, że zajęcia te były podobnie ciężkie i długie, a dzieci traktowano przedmiotowo. Krytyczne światło na pracę dzieci w fabrykach rzucają przeciwnicy kapitalizmu i wrogowie zakładów przemysłowych. W XIX wieku pojawia się wiele oskarżeń przeciwko właścicielom fabryk. W 1832 roku powstaje raport Michaela Sadlera (1780–1835),

› Dzieci pracowały już od 5 roku życia, a ich średni dzień pracy trwał 15-17 godzin. Przykładowo zbierały bawełnę z podłogi

pełny podważalnych dowodów potwierdzających okrucieństwo stosowane wobec dzieci w zakładach. Pracowały one rzeczywiście za długo, zważywszy na słaby stan zdrowia wynikający przede wszystkim z niedożywienia. Dzieci pracowały już od 5 roku życia, a ich średni dzień pracy trwał między 15 a 17 godzin, choć pojawiają się i inne, mrożące krew w żyłach dane.

FABRYKA TO SCHRON Od początku XIX wieku w Wielkiej Brytanii, miejscu, gdzie rewolucja przemysłowa pojawiła się najwcześniej, wprowadzano sukcesywnie tzw. Factory Act, regulujące

› Przeciwko pracy dzieci w fabrykach występują z oskarżeniami przeciwnicy kapitalizmu i zakładów przemysłowych

prawa dzieci zatrudnianych w fabrykach. Ustawy Fabryczne z lat 1819–1846 znacznie ograniczały fabrykantów i powodowały stopniowe zaprzestanie zatrudniania dzieci. Były one jednak zmuszane do dalekich wędrówek do fabryk, które nie były narażone na inspekcje. Dzięki temu dzieci miały jednak pożywienie i dach nad głową. W wielu przypadkach nie byłoby to możliwe, gdyby zostawały w domu. Jak podaje profesor Ludwig von Mises: Te dzieci były wynędzniałe i głodne.

PRACOWNIK BEZ RĘKI NIEPOTRZEBNY Dzieciom można było zapłacić mniej niż dorosłym pracownikom i łatwiej się nimi manipulowało. Wśród oskarżeń wobec fabrykantów pojawiają się: okrucieństwo, wyzysk i upadające w wyniku pracy morale. Małoletni długo nie posiadali żadnych praw, a w fabrykach często zdarzały się wypadki… Pracująca jako śmieciarz 13-letnia Martha Appleton wchodzi pod maszyny i rutynowo wykonuje swoje zajęcie, polegające na zbieraniu bawełny z podłogi. Pewnego dnia jej lewa ręka dostaje się w maszynę, która urywa jej wszystkie palce. Dziewczyna natychmiast traci pracę, ponieważ przestaje być rentowna. Życie ułatwiały pracownikom regulacje prawne – wprowadzane m.in. w 1839 w Prusach, a w 1882 roku w Carstwie Rosyjskim. Wykorzystywanie dzieci ponad ich możliwości w fabrykach, zakładach i na roli, ukróciła nieco Ustawa o dzieciach z 1874 roku, która powstała z inicjatywy Samuela von Houtena (1837–1930). Natomiast kategorycznie zakończyła je Ustawa o obowiązku szkolnym z 1900 roku, dzięki której do szkół uczęszczało wówczas ok. 90% dzieci. Magdalena Pieniążek

foto: wikipedia.org

Dwoje małych dzieci wspina się na dach gospody. Przed nimi stoi zdanie, któremu może podołać tylko ktoś mały i zwinny. Starszy chłopiec owija pięciolatka szczotkami. – Nie chcę, znowu się zaklinuję, majaczy młodszy. – Chcesz mieć, co jeść?, warknie na niego starszy i pchnie do komina, gdy skończy uwiązywać do niego linę. Po spuszczeniu do komina, młodszy pospiesznie wykonuje swoją pracę. Przed nimi jeszcze wiele kominów…

72 HISTORY 72.indd 2

22.9.2014 10:15:27


KORSYKAŃSKI KLAN ‹ Józef

hieronim

ludwik

lucJan

4 bracia Napoleona: Lucjan wyciąga sztylet i przykłada go do piersi Napoleona. Mężczyźni w sali nieruchomieją. Przysięgam, że go zabiję, jeśli kiedyś będzie ograniczał wolność. Dobrze odegrane przedstawienie wywiera na posłach we francuskim parlamencie duże wrażenie. Napoleon zostaje konsulem.

Foto: wikipedia.org, archive.foolz.us, koláž Tomáš Benda

K

iedy w grę wchodzi coś ważnego, bracia Bonaparte są jednomyślni. Pomagają Napoleonowi (1769– 1821) wspiąć się aż na sam szczyt, a on potrafi im się za to odwdzięczyć – sadza ich na europejskich tronach. Liczy jednocześnie na to, że będą mu całkowicie ulegli. Okazuje się jednak, że z czasem bracia zaczynają mu wypowiadać posłuszeństwo. Chwiejny Józef (1768–1844) od najmłodszych lat jest bowiem przekonany, że jako najstarszy z braci powinien sprawować najważniejsze urzędy. Uparty i inteligentny Lucjan (1775–1840) nie słucha nakazu Napoleona, by porzucił swą ukochaną, i żyje po swojemu. Wrażliwy Ludwik (1778–1846) postawi się swemu bratu, gdy stanie po stronie swojego niderlandzkiego królestwa. Popędliwy żołnierz Hieronim (1784–1860) roztrwoni cały swój majątek. Kiedy jednak ich wielki brat znajdzie się w tarapatach, zapominają o wzajemnych urazach i spieszą mu na pomoc.

nieporadny kobieciarz,

uparty farmer i rozpieszczony fircyk

1. KRÓL BUTELKA PRZEGRYWAŁ JUŻ NA PODWÓRKU › Brat: Józef › Relacje z Napoleonem: najbliższe › Profesja: adwokat, dyplomata › Pozycja: król Neapolu, później Hiszpanii › Po upadku Napoleona: prowadzi farmę w Ameryce

J

est zbyt dobry, by stał się wielkim, wzdycha Napoleon. Co ma też robić na wygnaniu na opuszczonej Wyspie Świętej Heleny, leżącej na południowym Atlantyku? Może tylko wspominać. Jego myśli kierują się ku ojczystej Korsyce, gdzie przebywa jego starszy brat, Józef. Kiedy w dzieciństwie się z nim bawił, zawsze spuszczał mu lanie. Zazdrościł mu, że może podpisywać się w listach do rodzeństwa – Wasz

starszy brat. Po śmierci ojca Józef staje się głową rodziny. Jakże jest przykładny! Dobrze się uczy, kończy prawo na uniwersytecie, znajduje sobie dobrą żonę – córkę marsylskiego handlarza suknem, Julię Clary (1771–1845). I kiedy Napoleon zbiera laury na bitewnych polach, Józef robi karierę jako dyplomata.

TWARDA PIĘŚĆ W AKSAMITNEJ RĘKAWICZCE Jest zimno, a w komnatach nie ma ogrzewania. Zniszczonemu zamkowi Lunéville (w północno-wschodniej Francji niedaleko Nancy) zimą 1800 roku daleko do swej renomy „Wersalu Lotaryngii”. Właśnie tu jednak ma dojść do podpisania niezwykle ważnego traktatu pokojowego z Austrią, który zmienia mapę Europy i potwierdzi zdobycze terytorialne Francji. Negocjacje są trudne. Po jednej stronie stołu siedzi Józef Bonaparte, po drugiej reprezentujący

›››

HISTORY 73 73-75.indd 3

19.9.2014 16:09:34


› KORSYKAŃSKI KLAN

stronę austriacką doświadczony dyplomata Ludwig von Cobenzl (1753–1809). W tym niegościnnym miejscu muszą spędzić razem święta Bożego Narodzenia. Józef jest bardziej bezkompromisowy, wytrwale wymusza na swym przeciwniku ustępstwa. W końcu 9 lutego 1801 roku zostaje podpisany pokój w Lunéville. Wrócił nasz mediator i twórca pokoju, pada Józefowi do stóp Paryż, a jemu to pochlebia. Gdyby jego bratu coś się na przykład stało, mógłby zająć jego miejsce. Czeka go jednak inny tron.

INTRUZ MIMO WOLI Na ulicach Madrytu panuje cisza i pustka. Z królewskiego pałacu Escorial uciekła cała służba. Takiego powitania Józef Bonaparte, od teraz nowy król Hiszpanii Don José Primero, nie spodziewał się. Gdzież się podziała neapolitańska idylla... Tam witano go z owacjami. A tutaj? – To żaden zaszczyt, raczej połamię sobie na tej sprawie zęby, zwierza się swej małżonce Julii, kiedy w maju 1808 roku Napoleon nakazuje mu natychmiast stawić się na koronację na króla Hiszpanii. Julię zbytnio nie cieszy rola królowej, w dodatku dobrze wie, że jej mąż szybko znajdzie sobie za nią zastępstwo. Józef zmienia kochanki wraz ze zmianą kraju, w którym aktualnie sprawuje władzę – i wykazuje w tym pewną systematyczność. A Julia bez słowa na to pozwala i stoi przy nim. Jednak Hiszpanie mają dla Józefa jedynie słowa pogardy. Mimo że za jego rządów Madryt staje się jeszcze piękniejszy, mimo że wspiera kulturę, a nawet likwiduje znienawidzoną inkwizycję, poddani nie mówią na niego inaczej niż Don Pepe Botella (Józio Butelka) – ponieważ jedno z jego pierwszych rozporządzeń dotyczy picia alkoholu.

SAMOBÓJCZA AMOBÓJCZA ZAMIANA NIE WCHODZI W GRĘ Mają taką samą sylwetkę, ten sam zielony mundur komendanta Gwar Gwardii Narodowej. Kto ich nie zna, mógłby ich pomylić. Na to właśnie › Józio Butelka – tak o Józefie mówią poddani w Hiszpanii. Nie uznają go swoim królem

2. CZARNA OWCA ZDOBYWA MIŁOŚĆ › Brat: lucjan › Relacje z Napoleonem: buntuje się przeciwko niemu › Profesja: rewolucjonista, poseł, pisarz › Pozycja: książę Canino › Po upadku Napoleona: wygnany z Francji

O

stre spojrzenie, oliwkowa cera. Dziwny chłopiec. Łatwo go zranić, a przy tym jest zawzięty i uparty. Jest niezwykle słaby, więc nie nadaje się do zawodu żołnierskiego. Jak na duchownego jest z kolei zbyt wolnomyślicielski. W wieku 17 lat Lucjan staje się jakobinem. Mówi o sobie Brutus Bonaparte. Jako polityczna awangarda rodziny osiada we Francji. Młody rewolucjonista spuszcza nieco z tonu, kiedy podczas zmiany reżimu w 1794 roku czeka go gilotyna. Z tarapatów wyciąga go matka Letycja (1750–1836). Rodzina musi trzymać się razem. Jednak Lucjan swoim uporem sprowadza na siebie kolejne kłopoty.

ZAZDROŚĆ O ŁADNIEJSZĄ WDOWĘ? – Zrobiłeś to samo, tylko że wdowa Jouberthon jest młodsza i ładniejsza niż wdowa po Aleksandrze de Beauharnais, mówi w 1803 roku prosto z mostu odważny Lucjan do swojego brata Napoleona. Pierwszy konsul jest wściekły, że brat bez jego pozwolenia ożenił się z biedną i nie pochodzącą z żadnego znaczącego rodu wdową. Tak jakby on nie zrobił tego samego żeniąc się z Józefiną (1763–1814). Aleksandryna Jouberthon (1778–1855) ma żywe ciemne oczy i piękną figurę. Przede wszystkim jednak ma wspaniały charakter. Z Lucjanem zabę pałają do siebie miłością, która trwać będzie całe ich życie. Ze związku narodzi się dziewięcioro dzieci. Żadne z małżonków nigdy nie opuści drugiego, nawet za ziemie i królewskie korony, Za które proponuje im Napoleon. Zamiast tego Lucjan wyjeżdża z rodziną na stałe do Włoch.

MężczyzNa w sPódNicy

S

tarsza siostra Napoleona, Eliza, pod względem charakteru była bardzo podobna do brata. Inteligentna, ambitna i niezbyt ładna dziewczyna wręcz uwielbiała Napoleona. On jej nie. Nie miał zrozumienia dla inteligentnych i zdolnych kobiet. Za to Elizę upodobał sobie wirtuoz skrzypiec Niccolo Paganini (1782–1840), który rzekomo był jej kochankiem.

ZAMIAST W POLITYCE GRZEBIE W ZIEMI Przedpołudniowe słońce zaczyna już prażyć. Lucjan, który uprawia winnicę, ociera pot z czoła. Ma teraz to, czego chciał. Dzięki przychylności papieża Piusa VII (1742–1823) otrzymuje w papieskim państwie posiadłość Canino. Uprawia ziemię i winorośl, zajmuje się archeologią i poezją, którą krytyka ocenia jednak bezlitośnie. Niestety posiadacz nazwiska Bonaparte nie jest stworzony do tego, by prowadzić spokojne i szczęśliwe życie rodzinne. – Mama i ja byłybyśmy s z c z ę ś l i w e , › Papież Pius VII jest przyg d y b y ś m y chylny Lucjanowi. Relacje znów byli jed- z Napoleonem są jednak nym politycz- na ostrzu noża nym rodem, czyni mu wymówki w 1807 roku siostra Eliza (1777–1820). On nie spełnia jej prośby. Nie reaguje nawet na przytyki Napoleona, że jest wiecznie niedojrzałym jakobinem i pozwala sobą rządzić kobiecie. W końcu dosięgnie go spór Napoleona z papieżem. Lucjan, jako lojalny poddany papieża, musi uciekać z Włoch i zamiast do Ameryki trafia do angielskiej niewoli. Bratcesarz mu nie pomoże.

PO RAZ DRUGI PRZEDSTAWIENIE JUŻ NIE ZADZIAŁA – Jestem wstrząśnięty i wstydzę się, że jeszcze jej nie masz, mruczy pod nosem Napoleon i odpina od swego munduru Wielką Gwiazdę Legii Honorowej, którą przypina Lucjanowi. Jest kwiecień 1815 roku. Napoleon wrócił właśnie z zesłania na wyspie Elbie do Paryża. Ku zdziwieniu wszystkich przyjeżdża do niego też Lucjan (bez żony) i oddaje się całkowicie do jego dyspozycji. Czyżby przyciągnęły go tu uczucia patriotyczne? A może zobaczył w nowo powstającym ustroju okazję, by promować demokrację, której całe życie bronił? W każ-

Foto: deviantart.com, wikipeida.org

› Porażka pod Waterloo uczyni z Napoleona i jego braci banitów. Władza i zaszczyty zostają im odebrane

stawia Józef. Przegrana pod Waterloo uczyniła z Napoleona banitę. – Płyń zamiast mnie do Nowego Świata, proponuje swojemu bratu. Józef dobrze wie, jaki los go czeka, jeśli Napoleon przystanie na jego ofertę. Napoleon odrzuca szlachetny gest starszego brata i nakazuje mu, by jak najszybciej uciekał do Ameryki. Józef, jakżeby inaczej, spełnia ostatni rozkaz Napoleona bez słowa sprzeciwu.

74 HISTORY 73-75.indd 4

19.9.2014 16:09:35


dym razie zostaje pierwszym doradcą cesarza. Niestety, zbyt długo był oderwany od Francji i politycznej rzeczywistości. A wspaniałego widowiska, jakie odegrał, kiedy Napoleon został wybrany konsulem, już nie powtórzy. Kiedy bracia Bonaparte zachęceni przez niego pojawiają się na uroczystościach związanych z uchwaleniem nowej konstytucji w starorzymskich togach, tłum reaguje śmiechem.

3. DLA KRÓLESTWA SERA PRZECIWSTAWIA SIĘ BRATU › Brat: ludwik › Relacja z Napoleonem: ulubieniec › Profesja: żołnierz › Pozycja: król Holandii › Po upadku Napoleona: ostatnie lata życia spędził we Włoszech

P

ióro przywiązane ma do palca wskazującego prawej ręki. Artretyzm nie pozwala mu normalnie pisać. Ludwik Bonaparte jest jednak zawzięty i nie przestaje prowadzić rodzinnego archiwum. Józef i Napoleon nie żyją. Teraz to on jest głową rodziny. Kiedyż to było, gdy „małego Luigiego” Napoleon zabrał do swego garnizonu, gotował mu, szkolił go i zamiast zmarłego ojca wychowywał. Ludwik będzie kiedyś najzdolniejszym z całej naszej czwórki, pisał wówczas Napoleon do matki. Później wszystko się zawaliło – przez kilka gorących włoskich nocy.

WYSADZONY Z SIODŁA PRZEZ KOBIETĘ Włoska hrabina jest ponętna i doświadczona. Ale także chora. W trakcie kampanii włoskiej Ludwik walczy zaciekle jak lew u boku swego brata, a nawet ratuje mu życie. Podczas gdy Napoleon zdobywa tu sławę, Ludwik nabawia się „choroby dworskiej”, która naznaczy go na całe życie. Następuje koniec jego kariery wojskowej. Napoleon postanawia go jednak wykorzystać jako odpowiedniego adepta w swojej polityce matrymonialnej. – Jest niezwykle dobry. On jedyny z waszej rodziny mną nie gardzi, mówi często Józefina. Dlatego w 1802 roku decydu-

cEsarz i PsychoaNaLityczka

N

iektórzy potomkowie braci Bonaparte zaszli daleko. syn Ludwika Bonaparte został pierwszym prezydentem Francji, a w końcu ogłosił się francuskim cesarzem Napoleonem iii (1808–1873). Praprawnuczka Lucjana, Maria Bonaparte (1882–1962), zasłynie jako najsławniejsza uczennica ojca psychoanalizy zygmunta Freuda (1856–1939).

je się ożenić Ludwika z jej córką Hortensją (1783–1837). Niespokojny i przesadnie odpowiedzialny mężczyzna nie jest jednak idealnym partnerem dla dziewczyny, która tak jak jej matka lubi życie towarzyskie. Oboje „cudzoziemców” nie połączy nawet prezent, jaki dostaną od Napoleona – holenderski tron.

WYKRZYWIONY CHOROBĄ, ZE ZDROWYM KRĘGOSŁUPEM MORALNYM Na artretyzm dobry jest alkohol. W wilgotnej i zimnej Holandii Ludwik cierpi. Mimo to odbywa liczne podróże inspekcyjne po swym królestwie. Żywi się tylko kawałkami sera i rozrzedzonym czerwonym winem. Przed ułożeniem się do snu wkuwa holenderskie słówka. Nie chce być tylko marionetką w koronie w rękach swojego brata. Za jego panowania kraj przeżywa rozkwit. Holendrzy uznają go za swego „dobrego serowego króla Lodewijka”. Napoleonowi bardzo się to nie podoba, zwłaszcza kiedy Ludwik przeciwstawia się narzuconej przez Napoleona blokadzie kontynentalnej, oznaczającej zakaz importowania towarów z Anglii. – Jesteś gorszym wrogiem Francji niż Anglia sama, wyrzuca Napoleon bratu i wysyła swoje wojska do kraju nieposłusznego „małego Luigiego”. Schorowany Ludwik zachowa się z honorem. Zamiast przelewu krwi rezygnuje w 1810 roku ze swego urzędu. Pod osłoną nocy, w deszczu, bez świty, w prostym podróżnym powozie, opuszcza Holandię i emigruje do Austrii, by później przenieść się do Włoch.

4. BENIAMINEK, KTÓRY PRZEHULAŁ PRZYSZŁOŚĆ › Brat: hieronim › Relacje z Napoleonem: synowsko-ojcowskie › Profesja: marynarz › Pozycja: król Westfalii › Po upadku Napoleona: do końca życia cieszył się szacunkiem we Francji

P

alais-Royal w Paryżu to dobry adres, Hieronim nie musi się uskarżać. Beniaminek rodu Bonaparte, rozpieszczany przez siostry, czasem skarcony przez wielkiego brata, jako jedyny mógł po 1848 roku definitywnie wrócić do Francji. Pełni ważne stanowiska, jest powszechnie szanowany. Hieronim zawsze wiedział, gdzie stanąć, by zdobyć sukces. A żeby go osiągnąć, nie wahał się nawet czasem przeciwstawić się swym najbliższym.

TCHÓRZLIWIE WYRZEKA SIĘ ŻONY – Taki już po prostu jestem, lubię piękne przedmioty, odpowiada spokojnie Hieronim na

wyrzuty Napoleona, który musiał zapłacić za niego za niebotycznie drogi zestaw do manicure. Napoleon ma do brata słabość, a ten boi się go niczym surowego ojca. Na morzu młodzieniec to chojrak. Gorzej, gdy musi się przyznać Napoleonowi, że w Ameryce zakochał się i wziął ślub w 1803 roku. Elizabeth Patterson (1785–1879), bogata kupiecka córka, nie jest dość szlachetnie urodzona dla pierwszej rodziny we Francji. Matka i siostry nie dadzą Hieronimowi spokoju tak długo, aż ten nie wyrzeknie się w końcu żony. Niedługo przed swoimi 23 urodzinami Hieronim otrzymuje w darze sztucznie utworzone Królestwo Westfalii – dzisiejsze Niemcy oraz doświadczonych doradców.

JUTRO ZNÓW BĘDZIE WESOŁO Operetki, przejażdżki na łodziach, bale maskowe. W Kassel, na dworze Hieronima i jego nowej żony Katarzyny Wirtemberskiej (1783–1835), żyje się niezwykle wystawnie. Kiedy wszyscy szykują się do snu, słyszą od króla, że jutro będzie wieder lustig (znów wesoło). To jedyne słowa, których Hieronim nauczył się po niemiecku. Początkowo Westfalczycy zadowoleni są › O Katarzynie Wirtemberz politycznych skiej mówi się „okrutna”. zdolności mło- Jednak wspiera męża dego króla. finansowo Napoleona jednak irytuje rozrzutny tryb życia brata. – Przestań bezsensownie wydawać pieniądze, chodź wcześniej spać i żyj przyzwoicie, nakazuje mu w 1809 roku. Jednak Hieronim nie potrafi tego uczynić, podobnie jak nie umie stłumić wojskowej rebelii w Westfalii. Do tego czuć zbliżającą się wojnę z Rosją – a w tej nie może go zabraknąć.

URAŻONY PYSZAŁEK UCIEKA – Co będę z tego miał? Polskę? Prusy?, kalkuluje Hieronim. W kampanii rosyjskiej dowodzi 100 000 żołnierzy. Pod Grodnem (na zachodzie dzisiejszej Białorusi) pozwala swym oddziałom na odpoczynek i czeka na wsparcie. Niecierpliwego Napoleona doprowadza to do furii. Wysyła swojego marszałka Davouta (1770–1823), by objął dowodzenie zamiast Hieronima. Hieronim czuje się urażony i ucieka. Królestwo Westfalii szybko się jednak rozpada, a jego król zaczyna wędrówkę po Europie. Szczęście, że jego żona ma duże apanaże i wspiera go finansowo. A były król może już tylko wspominać czasy, gdy wykrzykiwał: Jutro znów będzie wesoło. Helena Bielińska

HISTORY 75 73-75.indd 5

19.9.2014 16:09:35


› PO POPULARNA POP PULARNA ZABAWKA

Niedźwiadek Teddy:

PLUSZOWY MIŚ,

którego ojcem chrzestnym

BYŁ SAM PREZYDENT ROOSEVELT Mała dziewczynka dostrzega na wystawie sklepu w Brooklynie pluszowego niedźwiadka. – Miś, miś Teddy, chcę misia, ciągnie za rękaw swoją matkę. Powinnyśmy były pójść inną ulicą, myśli z wyrzutem Wirginia. Znów będzie musiała wysłuchiwać narzekań swojej małej córki, że wszystkie inne dziewczynki już mają tego przeklętego misia.

P

P

DO KOGO NALEŻY PIERWSZEŃSTWO?

rymat w produkcji pluszowych misiów najprawdopodobniej należał do kogoś zupełnie innego. Kandydatką na prawdziwą autorkę owej pluszowej zabawki jest Niemka Margareta Steiff (1847–1909). Sparaliżowana kobieta z początku utrzymuje się z szycia dziecięcych ubranek, później wpada na pomysł robienia także pluszowych niedźwiadków. Kiedy zabawka osiąga nieoczekiwany sukces, w 1880 roku zakłada fabrykę, która będzie produkować je masowo. W 1894 roku pokazuje misia światu na targach zabawek w Lipsku w Niemczech. Odnosi sukces. Zaledwie rok po tym, kiedy misie wprowadził na rynek sklepikarz Michtom, Steiff produkuje 3000 niedźwiadków rocznie. Eksportuje je też do Ameryki.

› Karykatura prezydenta Roosevelta, kiedy ten odmawia zabicia niedźwiedzia, rozśmiesza Amerykę

PREZYDENT WYRAŻA ZGODĘ Pani Michtom na prośbę swojego męża szyje kilka pluszowych misiów. Sprytny Michtom decyduje, że zapewni swojemu niedźwiadkowi popularność, o jakiej nie słyszała żadna inna zabawka. Jedno z uszytych zwierzątek ładnie pakuje i wysyła prosto do Białego Domu w Waszyngtonie. W dołączonym do paczki liście pyta, czy mógłby dać misiowi imię prezydenta i mówić na niego zdrobniale „Teddy”. Roosevelta pomysł zaskakuje. To bezczelność, przychodzi mu na myśl. Kiedy jednak czyta list dalej i dociera do miejsca, w którym pada

cierpiał. Szlachetny czyn przynosi jednak Rooseveltowi wielką popularność.

DUŻE ZWIERZĘ NIE JEST ZABAWNE Pracujący dla dziennika The Washington Post karykaturzysta Clifford K. Berryman (1869–1949) ostrzy już sobie ołówek, by świeżą sprawę uwiecznić w gazecie. Najpierw pewnymi posunięciami ołówka robi szkic niedźwiedzia, na którym miś przedstawiony zostaje jako wielkie dzikie zwierzę, które poranił pies myśliwski. Roosevelt stoi obok obrócony plecami do niego, a na jego twarzy maluje się niesmak. – Nie, to nie to, kręci głową nad swym rysunkiem Berryman. To przecież ma być zabawne. Znów więc zaczyna szkicować. Na kolejnym rysunku przedstawia o wiele mniejszego, milutkiego niedźwiadka. Tak, teraz Berryman jest zadowolony.

ŻONA ONA REALIZUJE POMYSŁ Rysunek z uroczym niedźwiadkiem, który ukazuje się › Małe dzieci wprost szaleją na punkcie pluszowego misia

› Mimo początkowej niechęci Theodor Roosevelt zostaje ojcem chrzestnym pluszaka

propozycja, by został ojcem chrzestnym niedźwiadka, posępna mina nieco znika. To co innego. Jakiś czas jeszcze się waha, czy wypada, by amerykański prezydent był patronem pluszowej zabawki, w końcu jednak się zgadza. Sprytny Żyd Machtom zaciera ręce z zadowolenia, że jego pomysł na reklamę tak doskonale mu się powiódł. Jak tylko zaczyna oferować klientom misia o uroczej nazwie „Teddy bear” – „niedźwiadek Teddy”, wszyst wszystkie misie znikają. Wielki sukces niedźwiadków sprawia, że Michtom w 1907 roku zakłada fabrykę zabawek Ideal Toy Company. Wyprodukowane w niej pluszaki sprzedaje wówczas za półtora dolara. Dziś kolekcjonerzy są w stanie zapłacić za nie nawet 5000 dolarów amery amerykańskich (ok. 15 tys. złotych). Helena Bielińska

Foto: wikipedia.org, pinterest.com, cleanme.us, koláž Tomáš Benda

rezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Theodor Roosevelt (1858–1919) 14 listopada 1902 roku przebywa w stanie Missisipi. Przyjechał tu, by doprowadzić do zgody graniczące ze sobą stany Missisipi i Luizjana. Na zaproszenie gubernatora Missisipi, Andrew H. Longina (1854–1942), wolny czas spędza na popularnej rozrywce – polowaniu na niedźwiedzia. Podczas jednego z polowań grupa idzie długo przez las, nie mogąc natknąć się na żadne zwierzę. Psy gończe są już zmęczone, kiedy w końcu zwęszą trop i odnajdą niedźwiedzia. Grupa natychmiast woła Roosevelta i oznajmia mu, że może zastrzelić ranne zwierzę, by zyskać upragnione myśliwskie trofeum. – To niesportowe zachowanie, strzelać do rannego zwierzęcia, stwierdza jednak prezydent. Mimo to niedźwiedziowi nie może już pomóc. Kudłacz i tak kończy swe życie z kulą w futrze, ponieważ ranny by tylko

16 listopada 1902 roku, wzbudza zainteresowanie czytelników. – Popatrz, uśmiecha się mieszkający na Brooklynie żydowski sklepikarz Morris Michtom (1870–1938), pokazując swojej żonie coś w gazecie. Właśnie ma chwilę wolnego, dlatego pozwala sobie na kubek porządnej kawy, przy której nie może oczywiście zabraknąć aktualnego numeru The Washington Post. – Zabawne, stwierdza zadowolony, siedząc z nogami na stole. Zastanawia się, jak ożywić witrynę swojego sklepu, by jak najwięcej ludzi zatrzymało się przy niej i weszło do środka – Już wiem!, krzyczy nagle. Gorączkowo myśląc stuka w rysunek i woła swą żonę. – Uszyj niedźwiadka z materiału, damy go na wystawę. Zobaczysz, drzwi do sklepu nie będą się zamykały, mówi z przekonaniem.

76 HISTORY 76.indd 2

19.9.2014 16:10:13


SEJM 1611 ROKU ‹

› Stanisław Żółkiewski przyprowadza przed oblicze króla cara Wasyla Szujskiego i braci Dymitra i Iwana

› Młody król, Zygmunt III Waza, oraz Wojciech Baranowski (w kółku)

Karygodne nawyki sZlachty

Kłótnie, niedoszłe pojedynki i spadające spodnie posła...

senatorowie, ale się nie śpieszą. Kilka dni przed rozpoczęciem sejmu król wraz z senatorami obradują nad tym, jak zapanować nad niesfornymi posłami, którzy zjadą się do miasta…

TRZY DNI Z MARSZAŁKIEM

Po tajnej naradzie, która odbyła się po ceremonii kościelnej, posłowie spotykają się,

– Jako dobry Bóg Izraelczyków tym, którzy są prostego serca, zestarzały ksiądz Piotr Skarga wygłasza psalm na sejmie już po raz ostatni. Na uroczystej mszy poprzedzającej otwarcie sejmu nie ma jeszcze wszystkich. Celebrację odprawia arcybiskup gnieźnieński, a wśród obecnych są król ze świtą, duchowni i posłowie szlacheccy.

Foto: český institut

Z

anim nadchodzi moment rozpoczęcia obrad sejmowych, arcybiskup gnieźnieński Wojciech Baranowski (1548–1615) prowadzi mszę świętą w obecności króla Zygmunta III (1566–1632) oraz kilkunastu wysokich dostojników państwowych, 5 biskupów i niewielu posłów szlacheckich, którzy zjeżdżali się jeszcze w czasie trwania sejmu. Na przykład przedstawiciele stanów pruskich nadjechali dopiero 29 września, a zatem 3 dni po rozpoczęciu obrad.

PO SEJMIKACH NA LITWIE Po zakończeniu kampanii sejmikowej na Litwie, król powraca do kraju i przygotowuje się do sejmu, który został zaplanowany na 26 września 1611 roku. Dziesięć dni wcześniej przejeżdża ulicami Warszawy, kierując się do zamku. Ludność wita go z radością i nadzieją. – To urodzony zwycięzca, możemy czuć się pewnie z takim królem, mówią zebrani. – Zdobywca Smoleńska, powiadają kolejni. Do stolicy mają się także zjeżdżać

› Gdy król przybywa do Warszawy na obrady sejmu, z radością zostaje powitany przez lud i nazywany jest „Zdobywcą Smoleńska“

›››

HISTORY 77 77-79.indd 1

22.9.2014 10:59:18


› SEJM 1611 ROKU twa” przyniosłaby szybkie rozwiązanie – Daniłowicz zyskał 15 głosów, a Świętosławski tylko 9. Zawiść upartej, przegranej strony, która powinna wycofać swego kandydata sprawia, że nagle pojawia się kolejna osoba, ubiegająca się o laskę marszałkowską – starosta wałecki, Jan Gostomski (zm. 1623). Na szczęście ustąpił na życzenie króla, ale obrady przeciągnęły się o trzy dni.

WOJEWÓDZTWA CZY SEJMIKI?

aby dokonać wyboru marszałka. Zgodnie z panującym wówczas prawem alternaty (sposób rozwiązywania sporów, w przypadku wyboru marszałka ma on być wybierany przemiennie spośród trzech głównych prowincji Rzeczypospolitej – Małopolski, Wielkopolski i Litwy – przyp. red.) miał zostać wybrany kandydat z Małopolski. Obrady rozpoczyna poprzedni marszałek, stolnik litewski Krzysztof Wiesiołowski (zm. 1637), przedstawiając dwóch kandydatów do laski marszałkowskiej – podskarbiego nadwornego, Mikołaja Daniłowicza (ok. 1558–1624) i referendarza koronnego, Jana Świętosławskiego (ok. 1610–1656). Obaj są katolikami, pierwszy z nich nie wiąże się z żadnym ugrupowaniem, choć wyraźnie podlega woli króla, a drugi to regalista (inaczej rojalista, zwolennik monarchy – przyp. red.). Procedura wyboru „przez wojewódz-

Żołd Albo nic

D

o Zamku przybywają także posłowie rycerstwa moskiewskiego, a zaraz za Szujskimi występuje w imieniu wojska smoleńskiego starosta feliński Stefan Potocki z prośbą o wypłacenie żołdu. Po nim występuje także Stefan Kazimierski, odczytuje swą legację, wyliczając zasługi wojsk, i skarży się na drożyznę w Moskwie. Zborowszczycy (z pułku Aleksandra Zborowskiego) oświadczają, że przez ustawiczne prace, przez niezwyczajny głód, przez ustawiczne utarczki, raczej cieniem ludzi, aniżeli ludźmi pozostając i tę krople krwie, jeśli jeszcze im została, dla sławy K.J.M. dla dobrego ojczyzny wytoczyć by nie żałowali. Sapieżyńcy, w razie nieopłacenia wojsk, co mogłoby oznaczać kolejne działania zbrojne, na które potrzebne są zawartości skarbca, zagrozili wypowiedzeniem posłuszeństwa.

KLER SIĘ OBAWIA Kłótnie i spory przeciągają się, dlatego poseł województwa ruskiego, Jan Swoszowski (zm. 1615) proponuje, by kandydaci ustalili, który z nich zrezygnuje na rzecz trzeciego. – Oczywiście, gotowi jesteśmy ustąpić dla dobra sejmu, ale honor nie pozwala tak urazić wyborców, twierdzą. W końcu zniecierpliwiony oczekiwaniami król zdecydował o wycofaniu Daniłowicza – swą rezygnację ogłosił 29 września. Zaraz potem w głosowaniu zwycięża lwowski pisarz ziemski Jan Swoszowski 20 głosami wobec 9 głosów Jana z Mielca Mieleckiego (następnie przekazał je kontrkandydatowi). Jan Swoszowski znany był z inteligencji i praworządności i jako lojalny królewski poddany. Jedyne obawy w stosunku do niego mieli nuncjusz papieski i duchowieństwo, gdyż w 1603 roku występował przeciw klerowi.

go, kasztelana parnawskiego oskarżonego o zdradę stanu. Gdy 30 września miała rozpocząć się sprawa oraz ceremonia „odwitania” króla wraz z przemową marszałka, opozycjoniści Siemieński i Jerzy Stano żądają, by Swoszowski podał im wcześniej do wiadomości punkty swej mowy, narzucają mu nawet, by jedynie gratulował królowi i senatom sukcesów moskiewskich, a resztę tematów zostawił na kolejną przemowę innego dnia. Odparł im marszałek, by posłowie imć rządu przestrzegali, w mowę jedni drugim się nie wtrącali.

NIETYPOWE POWITANIE Izba poselska wpada na pomysł, aby na obrady sejmowe zaprosić królewicza Władysława (1595–1648). By zrobić na nim dobre wrażenie i pokazać szacunek, oddelegowują do niego około stu osób, aby prosiły o zjawienie się na uroczystym powitaniu króla. W senacie, oprócz biskupów trzech województw i kilku kasztelanów, nareszcie pustki zaczęli wypełniać przybywający posłowie. Zamieszanie zapanowało ponownie, gdy postawiono przed nimi wymóg ustawienia się według porządku województw. Potem marszałek wygłasza swą mowę, w której przedstawia Zygmunta jako wzór cnót, który przeszedł sławą Bolesławy, bogobojnością i sprawiedliwością Kazimierza… politowaniem i miłosierdziem Jagiełły i Stefana, króla wielkiego… Na prawie dwugodzinne przemówienie marszałka,

KONTROLOWANE PRZEMÓWIENIE Po rugach poselskich i przyznaniu activitatem (aktywności), przy okazji poruszono sprawę starosty sieradzkiego Jana Jaksy Bykowskiego, na którym ciążyło oskarżenie o zabójstwo Zaręby – brat ofiary postulował za usunięciem Bykowskiego z izby poselskiej, lecz uznano, że król sam musi się tym zająć. Posłowie podzielili się na regalistów oraz rokoszan z różnowiercami. Rozmawiano także o sprawie Piotra Stabowskie-

› Po Władysława posyłano dla okazania mu szacunku i uznania. To on stał się bowiem następcą tronu polskiego po sowim ojcu Zygmuncie

Foto: wikipedia.org

› Poselstwo polskie jest przekonane, że w obradach sejmowych powinien uczestniczyć królewicz Władysław IV, by uczyć się od ojca panowania

Wielkie kłótnie podniosły się, gdy z wyborem Daniłowicza nie zgodzili się zwolennicy Świętosławskiego. Zakwestionowane przez nich wybory „przez województwa” poparli posłowie mazowieccy, domagając się przy tym głosowania „przez sejmiki”. Mazowsze, posiadające 10 sejmików, zyskałoby aż 10 głosów. Szybko jednak znaleźli się przeciwnicy tego projektu, jak Wielkopolska, która otrzymałaby tylko 1 głos – za jeden sejmik, w Środzie. 28 września wrzawa jest jeszcze większa, a i kandydatów na marszałka jakby przybyło… Obóz jednego chce głosowania „przez województwa”, drugiego „przez powiaty” (z sejmikami), trzeciego – viritim (electio viritim – wybór osobisty), a czwartego także „przez powiaty” (niezależnie od posiadania sejmików).

› Gdy przychodzi czas na powitanie króla, ten jest nieco zażenowany, ponieważ posłowie nie zawsze wiedzą, jak się zachować, niektórzy go przytulali

78 HISTORY 77-79.indd 2

22.9.2014 10:59:18


kanclerz koronny odpowiedział piętnastominutową mową. Następnie można było przejść do powitania króla, co nieraz kończyło się salwami śmiechu. Nieobyci z etykietą dworską posłowie nie wiedzieli jak się zachować. Król sam musi podsuwać im prawicę do pocałowania, a niektórzy próbują go obejmować. Jednemu z podsędków (pińskiemu), gdy się schylał, pękł sznur w spodniach i zaczął się witać, trzymając się za ubranie i prawie zapomniawszy się, to na tę, to na owę stronę kłaniając się… nie bez dziwnej twarzy odchodząc, Króla J.M. i PP Senatorów śmiechu nabawił.

SPOSÓB NA MOSKWĘ Król uwikłał swój kraj w wojnę moskiewską bez zgody senatu, czym obawiał się rozgniewać szlachtę. Dlatego podkanclerz Feliks Kryski (1562–1618) wygłasza na sejmie rozprawę o kontaktach rokoszan z Dymitrem Samozwańcem (1581–1606) i wszystkich relacjach polsko-moskiewskich z ostatnich 100 lat, co miało szlachcie uświadomić szczęście, jakie spotkało ich kraj, gdy wresz-

by ułaskawić szlachtę i przekonać ją do działań zbrojnych.

ZA CZY PRZECIW? I choć przemawiano do pychy i dumy szlachty, jako że Polska mogłaby granicami sięgać aż po Ural, to konkretów się nie doczekano. Niechętni poglądom króla następne dni obrad spędzają w swoich komnatach, aby tylko nie wyrażać swej przeciwnej opinii. Nieobecność przynosi im jednak zgubne efekty, ponieważ przez nikogo nie powstrzymywani regaliści mogą poprzeć plany króla. Przeciw nim jest jedynie prymas Baranowski, widzący w wojnie niebezpieczeństwo i chcący ją zakończyć. Oprócz tematu wojny Baranowski porusza także niecierpiącą zwłoki kwestię coraz częstszych zbrodni i rozbojów, które jego zdaniem wynikają z niedostatecznych praw, kulejącego sądownictwa i zbyt krótkiego rozstrzygania. Uważa również, że można odciążyć sejm, przenosząc mało znaczące sprawy na sejmiki generalne, a usprawnienie działania sejmu będzie możliwe poprzez wprowadzenie przepisów dotyczących otwierania obrad i wyboru marszałka. Jego przeciwnikiem staje się biskup krakowski Piotr Tylicki (1543–1616), broniący m.in. sprawy nielegalnie rozpoczętej wojny słowami: wojna ta nie jest przeciwna prawu, ale owszem powinna, potrzebna i pożyteczna. Była rozgłoszona, na sejmiki podana, na sejmie agitowana. Jego zdaniem wojna nie była zatwierdzona, ale też posłowie nie występowali przeciw niej. Rozmowy i przepychanki słowne trwają kilka dni.

KŁÓTNIE W OBECNOŚCI KRÓLA

› Car rosyjski Wasyl dostaje się do polskiej niewoli u hetmana Żółkiewskiego i prawa królewicza Władysława do rosyjskiego tronu

cie Zygmuntowi III udało się ten problem rozwiązać. – Król był zobligowany, by utracone prowincje odzyskać, mówią przekonani szlachcice. Kryski twierdzi, że Dymitr Samozwaniec miał wolą wszystkę Polskę podpić i do moskiewskiego państwa przyłączyć. Ponadto podkanclerz wymienia potrzeby, jakie należy zaspokoić, aby polski system działał lepiej – reforma sądów, wprowadzenie „inter status”, poprawienie prawa, oraz oczywiście dalsze kroki w wojnie z Moskwą, m.in. opodatkowanie. – Chcemy traktatu, wznoszą się okrzyki. – Posłać im na cara naszego królewicza, oto rozwiązanie! Lecz na to Rzeczpospolita nie może się zgodzić w obawie o Władysława, dlatego król używa wszelkich argumentów,

Przyszedł czas na wota, a niektóre z nich przyprawiły słuchaczy o śmiechy i wielkie oburzenie. Jedną z takich spraw była kłótnia między wojewodą sandomierskim Jerzym Mniszchem (1548–1613) a Adamem Stadnickim (1563–1615). Mniszech zmaga się i odpiera ataki pod swoim adresem, jakoby wchodził w konszachty z Dymitrem Samozwańcem, któremu do ślubu oddał swoją córkę, Marynę (1588–1615) i buntował szlachtę przeciw królowi. Stadnickiego zaś podejrzewa się o przyczynienie się do śmierci swego brata. Z prostych oskarżeń, od sło-

wa do słowa, wywiązała się spora awantura i nawet marszałek ledwo mógł nad nią zapanować. Stadnicki był najbardziej zaczepny, dlatego zaczął, gdy usłyszał oskarżenia o śmierć „Diabła” łańcuckiego: – Byś mi to indziej rzekł, wyciąłbym ci gębę! Wojewoda sandomierski mu odpowiada: – Ja tobie gębę wytnę, bo ty nie umiesz nic, jeno brata zabić! Stadnicki nie chce być mu dłużny, więc wybucha: – Łżesz s… synu, wytnęć gębę! Na to chcieli porwać się na szable, pomimo osoby króla, co byłoby ujmą. Król zatem przykazał im, by się pogodzili lub nie pokazywali więcej w senacie.

WIDOWISKO DLA TYSIĘCY Para królewska oczekuje na Zamku przyjazdu hetmana Stanisława Żółkiewskiego (1547–1620). Jest 29 października, godziny poranne, gdy przez Krakowskie Przedmieście przemieszcza się kawalkada, złożona z rotmistrzów i pułkowników poprzedzających hetmana podróżującego piękną karetą z sześcioma końmi. Za Żółkiewskim podążają karety z braćmi Dymitrem i Iwanem, oraz z carem Wasylem Szujskim (1552–1612). Hetman wprowadza ich na Zamek, by przedstawić swemu królowi. Szujscy trzykrotnie kłaniają się przed Zygmuntem III, potem, ucałowawszy dłoń królewską, zostają odprowadzeni do dworu hetmańskiego. Świadectwa przekazują, że Szujscy szłyk w ręku trzymając i przed majestatem K.J.M. stojąc, wszystkim uczynili żałosny widok szczęścia odmiennego na świecie. Skoro pojawiła się taka okazja, a lud wiedział już o triumfie Żółkiewskiego, którego przybycie oglądały tysiące mieszkańców, Kryski przypomniał zgromadzonym stanom, iż dokonano wiekopomnego dzieła, ale właśnie król i państwo oczekują od szlachty ofiarności, by dzieło to doprowadzić do końca. Magdalena Pieniążek

niechciAnA reZygnAcjA

H

etman Stanisław Żółkiewski odczuwa niedosyt, pomimo triumfu moskiewskiego, jest rozgoryczony i uważa, że w obliczu obrad sejmowych jego polityka zmierza donikąd. Dlatego składa rezygnację z urzędu hetmańskiego, podając za powód zły stan zdrowia. Jednak ani król ani senat nie chcą się na to zgodzić. Marszałek Swoszowski prosi zatem Żółkiewskiego, by pozostał na swoim stanowisku.

› Zygmunt III obawia się przed szlachtą nie tylko wypomnienia wyprawy na Moskwę, ale i podejrzanych kontaktów z Dymitrem Samozwańcem

HISTORY 79 77-79.indd 3

22.9.2014 10:59:19


Karol Radziwiłł › KRÓLIK LITEWSKI

ma swój pRywatny haRem,

awanturuje się

upija i inscenizuje

egzeKucję... dla żaRtu – Mam tego dość, syknie pod nosem człowiek Katarzyny II, opowiadający jej o ekscesach jednego z Radziwiłłów, Karola. – Wciąż słyszę w uszach „Panie Kochanku, to, Panie Kochanku, tamto…” Ciągle upija się i wszczyna bójki, najechał nawet na Terespol.

i prawie 700 wsi! Ród bliski rodzinom królewskim, na wszelki wypadek miał w zanadrzu wojsko liczebniejsze od królewskiego, ale z królem raczej starał się żyć dobrze. Dla znudzonego Augusta III (1696–1763) w specjalnej altanie wypuszczali łosie i niedźwiedzie, by władca mógł zdobyć trofeum z łatwością. Nie zapominali o swych zasługach i wciąż chlubili się Radziwiłłówną na tronie polskim. Pomimo, że w chwili jej śmierci po krótkim panowaniu, u boku miała już tylko kochającego męża, to nie wadziło im napomykać wszędzie, że królowa była z nimi spokrewniona.

BEZPŁODNY „CASSANOVA” Karol Radziwiłł nie ma szczęścia do kobiet. Ożenił się dwukrotnie, ale nie doczekał się żadnej pociechy. Pierwszy raz jego żoną została Marianna Lubomirska (1730–1795), z którą rozwiódł się, ponieważ nie dała mu dzieci. Lecz… dzieci nie miał z żadną żoną, ani żadną z kochanek, a tych ostatnich miał

› Ojciec Karola, Michał, miał zwyczaj mówienia „Rybeńko“ i tak sam był nazywany. Słynął z organizacji hucznych biesiad i łowów

w swoim folwarku naprawdę wiele. Przykładem był dla niego widocznie stryj, Marcin (1705–1782), który nie dość, że znęcał się nad swymi trzema żonami, to jeszcze bezpruderyjnie zdradzał je ze służącymi. I mało tego, stryjek najpewniej miał problemy psychiczne, bo zamykał kobiety, aby mieć z nich wiadomy pożytek w razie zachcianki, najeżdżał i ograbiał wsie, aż wreszcie został ubezwłasnowolniony. Słaby to był wzór dla Karola, który nauczył się od niego swawoli i popadł w erotomanię, dokładnie tak jak jego drugi stryj Hieronim (1759–1786).

PORWANA Z MIŁOŚCI Michał Wojzbun wyprawia na swoim folwarku bal, a na tym balu, ku największemu nieszczęściu jego i jego córki, pojawia się Karol Radziwiłł, który z miejsca zakochuje się w Felicji Wojzbunównie. Dowiedziawszy się, że ta bezpamiętnie kocha narzeczonego Tomasza Dulębę, wpada we wściekłość.

K

arol Radziwiłł (1734–1790), przezywany „Panie Kochanku”, bo tak się do wszystkich zwraca, nie jest zwykłym magnatem o szarym życiu, zwłaszcza towarzyskim. Jeśli czegoś mu brak, zazwyczaj seksualnego zaspokojenia, znajduje sobie wszystko, czego pragnie. Dosłownie.

ZASZCZYTNY RÓD W rodzinie Radziwiłłów zawsze był dostatek, posiadała ponad 20 zamków, 16 miast

M

› Karol Radziwiłł nie miał wielu dobrych wzorów do naśladowania. Jego stryjowie mieli mnóstwo kochanek i roboli, co chcieli. Karol również lubi pofantazjować

UMRZEĆ Z MIŁOŚCI

iłość niejedno ma imię i z całą pewnością może zaskakiwać. Miłość, lecz cielesna zaskoczyła stryja Karola, Hieronima Radziwiłła. Oddawał się właśnie rozkoszom cielesności ze swą kochanką, gdy nagle… pada z wycieńczenia. Umiera na łonie kobiety, przynosząc hańbę swemu rodowi.

Foto: wikipedia.org, imgarcade.com

› Gdy w kraju panuje bezkrólewie i szlachta musi obrać nowego króla, Karol Radziwiłł woli ze swoją armią najechać na Terespol Czartoryskich

80 HISTORY 80-81.indd 2

19.9.2014 16:12:02


obejrzawszy się spostrzegła, że niedźwiedź podaje jej talerz, pisze Watała w książce Carskie Polki.

POWIESZONY ZA ROZRÓBY

› Stryj Karola, Hieronim, ma okrutne przyzwyczajenia, które zrażają do niego kobiety. To sadystyczny despota, który wtrącał do swojego więzienia każdego, kto mu podpadł

Upija się, zbiera bandytów i napada na dwór Wojzbuna, by porwać jego córkę. Dziewczyny co prawda nie tknie, ale ta gdy została oswobodzona, okryła się wstydem i nie zamierzając przyjmować ponownie Tomasza, wstąpiła do zakonu. Za to, jak Karol okrył hańbą córkę Wojzbuna, wzburzony ojciec miał podobno rzucić na Radziwiłła klątwę, aby nie doczekał potomstwa, tak jak jego córka Felicja. Na nic były liczne przeprosiny.

BIĆ SZLACHCICA CZY NIE? Karol Radziwiłł był pyszałkiem i swawolnikiem, myślał, że wszystko mu wolno (to właściwie była przypadłość większości przedstawicieli jego rodu). Dlatego może szybko uwierzył, że ludzie wokół niego pragną, by został ich królem. Wpierw jednak musiał pozbyć się konkurencyjnego rodu Czartoryskich, z którym Radziwiłłowie wprost się nienawidzili. Jeździł konno po włościach, a gdy ktoś się naskarżył na dzierżawcę, kazał ich chłostać, nawet jeśli baty miały smagać skórę szlachciców, a tych przecież bić nie można! Z jednym dworzaninem nawet się pojedynkował.

NIEDŹWIEDŹ PODAJE TALERZE Karol mieszka w Nieświeżu, gdzie ma swoją posiadłość. To tutaj sprasza wspaniałych gości, przed którymi lubi się przechwalać swoim bogactwem, strojnymi w barwy Radziwiłłów żołnierzami, a nawet oswojonymi zwierzętami. Historyczka i filolog prof. Elwira Watała twierdzi, że z zamiłowania do szokowania bliźnich Karol Radziwiłł jeździł pojazdami zaprzężonymi w niedźwiedzie. Mało tego, te dzikie „na pozór” zwierzęta usługiwały jego gościom podczas posiłku! Izabela Czartoryska znienawidziła go, gdy

Nie tylko Karol uważa, że może robić, co mu się podoba. I nie tylko członkowie jego zacnej rodziny. Pyszałkowatość bywa zaraźliwa nawet pośród przyjaciół Radziwiłłów. Tak oto druh Karola, Michał Wołodkiewicz, będąc zdaje się niepoczytalnym głównie przez alkohol i właśnie to przekonanie o swojej bezkarności, wdziera się pewnego dnia do sali sądowej w Mińsku i zaczyna machać szablą przed nosami sędziów i marszałka trybunału. Miał niestety pecha, bo kara dosięgła rozbójnika, który zagraża życiu wysoko postawionych urzędników. Skuto go i wydano wyrok śmierci. Karol Radziwiłł, co prawda, spieszył mu na pomoc, ale szubienica nie oszczędziła Wołodkiewicza.

BAJARZ

K

arol Radziwiłł słynął nie tylko z pijaństwa i awantur. Był także świetnym gawędziarzem, a jego historyjki bawiły i zadziwiały. W jednej z nich opowiada o ślepym dziku, który trzymał w zębach ogon młodszego dzika i tak dał mu się prowadzić. Radziwiłł miał mu ten ogon „niezauważalnie” odciąć. (…) wziąłem ogon do ręki i przeprowadziłem starego dzika do swej zagrody. Tak oto ja bez jednego wystrzału upolowałem dzika.

władzę i przygodę, wyrusza do Wilna po laskę marszałkowską, grozi nawet biskupowi Ignacemu Massalskiemu (1727–1794).

NAJEŻDŻA NA TERESPOL W czasie sejmu konwokacyjnego w 1764 roku, gdy w kraju panuje bezkrólewie i szlachta musi obrać nowego króla (pada wówczas na Stanisława Augusta Poniatowskiego, 1732–1798), Karol Radziwiłł ma lepsze sprawy na głowie. Opuszcza sejm, by wraz ze swoją armią ruszyć na Terespol Czartoryskich. Podróżuje w tym kierunku przez dwa tygodnie, hucznie ucztując z tańcami. Towarzyszą mu wówczas druga żona, Teresa Rzewuska (1749– 1787), romansująca z sekretarzem męża Ignacym Bohuszem, oraz siostra Teofila (1738–1818). Zdobywa miasto, osiada w ratuszu i żąda kontrybucji. Mieszkańcy szaleją ze strachu, spełniają jego rozkazy, a ten przez swoje pijatyki doprowadza w nocy do pożaru, i zamiast go gasić, jego żołnierze rabują piwnice z wina. Zanim wraca do Nieświeża przybywa do Białegostoku, gdzie wpada konno do teatru. Jego sława zaczyna go wkrótce wyprzedzać.

AWANTURY I GŁUPIE POMYSŁY Karol sprawia problemy już od najmłodszych lat. Jego głowa jest pełna niesamowitych pomysłów, które przyprawiają świadków o zawroty głów. Jednym z jego najsławniejszych „żartów” było zorganizowanie egzekucji Paca, który wpierw wyzywał Radziwiłła na pojedynek. Karol, chcąc pokazać, że jest w stanie mocniej przestraszyć Paca, przygotował wszystko pod egzekucję ścięcia szlachcica. Pac odmawia już ostatnią modlitwę, gdy Karol zaczyna klaskać i śmiać się. Okazało się, że był to tylko żart, ale Pacowi nie jest do śmiechu, z przerażenia po trzech dniach umiera. Legendy o pomysłowości Radziwiłła krążą już po całej Litwie, a ten robi się coraz odważniejszy. W swoim pędzie po

› Do carycy Katarzyny II dochodzą niepokojące głosy na temat działań zbrojnych Karola. W obawie przed wojną domową wysyła przeciw niemu wojsko

CARYCA MA TEGO DOŚĆ Po tym jak Karol bezprawnie ogłasza się marszałkiem i liczy na utworzenie konfederacji, do uszu carycy dochodzą niepokojące informacje. Poseł Katarzyny II (1729–1796), rezydujący w Warszawie Mikołaj Repnin (1734–1801), pisze do niej: Wojewoda wileński dopuścił się nowych gwałtów, pomimo że obiecał zachowywać się spokojnie. Takie nadużycia wywołują wojnę domową i dlatego należy działać postrachem. Wkroczenie wojsk Waszej Imperatorskiej Mości sprawi pożądany skutek. Caryca próbuje jeszcze dać Karolowi ostatnią szansę, proponuje mu pieniądze, by się uspokoił, ale on stanowczo odmawia. Katarzynie kończy się cierpliwość, dlatego wysyła na Litwę swoje wojsko, by 17 czerwca 1764 roku stoczyć z oddziałami Radziwiłła zwycięską bitwę. Książę Radziwiłł traci Nieśwież, jego zamki płoną. Ostatecznie odebrano mu 16 miast i 583 wsie. Marta Nowak

HISTORY 81 80-81.indd 3

19.9.2014 16:12:03


› POD LUPĄ

Średniowieczne labirynty

świątynne: czy powstawały dla WYGODY PIELGRZYMÓW?

– Wybuduj dla mnie labirynt, nakazuje potężny król Minos z Knossos genialnemu architektowi Dedalowi. W plątaninie wąskich uliczek chce na zawsze ukryć Minotaura, pół człowieka, pół byka – monstrum będące owocem romansu jego cudzołożnej żony. Dedal do wykonania zadania podchodzi z tak wielkim zaangażowaniem, że sam później z trudem odnajduje drogę na zewnątrz…

PRZYWILEJ WŁOCH I FRANCJI Po raz pierwszy labirynty w świątyniach pojawiają się wraz z rozwojem chrześcijaństwa. Najstarszy z nich, z roku 324, pochodzi z kościoła św. Reparata w Algierii. Złota era średniowiecznych labiryntów świątynnych nastaje jednak dopiero wraz z budową okazałych gotyckich katedr, mniej więcej w latach 1200–1550. W Europie labirynty znaleźć można wówczas na posadzkach świątyń przeważnie w dwóch krajach – we Włoszech, ale przede wszystkim we Francji (wyłącznie w archidiecezji Reims i Sens na północ od Paryża). Dlaczego? Na to pytanie do dziś nie odnaleziono odpowiedzi. Wyjaśniając znaczenie labiryntu, najczęściej

stosuje się interpretację mówiącą, że labirynt symbolizuje drogę do Boga. Dlatego też w odróżnieniu od plątaniny ścieżek, pełnej przeróżnych odgałęzień, przedstawia tylko jedną możliwą drogę. Inna wersja z kolei mówi o tym, że labirynt jest symbolem wędrówki do Jerozolimy. Ponieważ w średniowieczu nie każdy mógł sobie pozwolić – czy to z braku pieniędzy, czy złej fizycznej kondycji – na pielgrzymkę do Ziemi Świętej, mógł ją odbyć po posadzce w katedrze. Trudno jednak powiedzieć, czy taki był pierwotny zamysł architektów. Pierwsze wzmianki na temat pielgrzymów, którzy z modlitwą na ustach pokonywali drogę na klęczkach po labiryncie w katedrze w Chartres, pochodzą dopiero z XVII wieku. Foto: profimedia.cz, wikipedia.org, flickr.com, cathedrale.gothique.free.fr

L

egendarną historię o labiryncie w Knossos opisuje wielu antycznych autorów, jednak do dziś archeologom nie udało się odnaleźć wiarygodnych śladów dowodzących jego istnienia. Legenda spowodowała, że w starożytności na całym obszarze basenu Morza Śródziemnego labirynty zaczynają wyrastać niczym grzyby po deszczu. Dawni Egipcjanie budują je w kształcie kwadratu lub prostokąta, z kolei Rzymianie koła lub owalu. Niezależnie od tego wszyscy zgodnie pojmują je jako pułapkę na złe duchy i budują labirynty w swych pałacach i ogrodach.

› LICZBOWA DYSHARMONIA Z CHARTRES Mający średnicę prawie 13 metrów labirynt na posadzce katedry w Chartres jest największym labiryntem świątynnym nie tylko na terytorium Francji. Powstał około 1215 roku; tworzy go 11 podzielonych na półokręgi i ćwierćokręgi szeregów. Dla chrześcijańskich teologów liczba 11 jest symbolem nieporządku (dlatego mało który labirynt ma więcej niż 11 korytarzy). Jeszcze pod koniec XVIII wieku w centrum labiryntu w Chartres znajdował się mosiężny medalion, przedstawiający greckiego bohatera Tezeusza, walczącego z Minotaurem. Później najprawdopodobniej został przetopiony na działa dla armii Napoleona.

82 HISTORY 82-83.indd 2

18.9.2014 18:11:19


› OŚMIOKĄTNY DOM DEDALA W AMIENS Labirynt w Amiens (120 km na północ od Paryża) jest ośmiokątny. Mierzy 12,14 metra i już od roku 1288 (z wyjątkiem ok. 70 lat w XIX wieku, kiedy został usunięty) zajmuje całą szerokość czwartego i piątego przęsła nawy. Powszechnie labirynty w średniowiecznych kościołach umieszczane są w pobliżu zachodniego portalu, przez który ludzie wchodzą do światyni. W ten sposób nikt ich nie przeoczy. Labirynt w Amiens wychwala budowniczych katedry i nie bez powodu nazywa się go La Maison Daedalus – Dom Dedala, nawiązując do pierwszego mitycznego architekta.

› 700 CZARNYCH PŁYT W ST.QUENTIN Około 15 minut trwa droga, jaką musi przebyć pielgrzym, idący ośmiokątnym labiryntem katedry w północnofrancuskim St. Quentin. Wędrówka odbywa się od zachodu na wschód, zgodnie z chrześcijańską symboliką, według której wierzący wchodzą do świątyni od zachodniej strony i kierują się na wschód, w stronę, gdzie znajduje się ołtarz. Wspomniany labirynt, pochodzący mniej więcej z roku 1495, tworzy około 700 małych czarnych płyt, wokół których położone są tej samej wielkości białe kamienne płyty.

Reims zapłaciło za dziecięce zabawy

S

wój wielki labirynt miała w przeszłości także katedra w Reims, gdzie koronowana była znaczna większość francuskich królów. – Ten hałas jest nie do wytrzymania, irytują się tutejsi duchowni, którym podczas sprawowania liturgii kościelnych nieustannie przeszkadza krzyk dzieci bawiących się na labiryncie. Dlatego też w 1778 roku pochodzący z końca XIII wieku unikat zostaje bezpowrotnie zniszczony. Jego kształt zachował się jedynie na pochodzących z tego okresu rysunkach. Dzięki nim wiadomo dziś, że labirynt w Reims był ośmioboczny, a w jego rogach znajdowały się pomniki czterech mistrzów, którzy tworzyli katedrę.

HISTORY 83 82-83.indd 3

18.9.2014 18:11:22


ToWarzysz

WiesłaW

Historycy oceniają, że Władysław Gomułka był polskim przywódcą komunistycznym, który prawdopodobnie odegrał największą rolę w dziejach naszego kraju. Ze wszystkich siedmiu pierwszych sekretarzy PZPR to właśnie Gomułka wywołuje jeszcze dzisiaj najżywsze reakcje i – co chyba najbardziej interesujące – to właśnie jego nazwisko wzbudza najczęściej pozytywne skojarzenia.

› Na Zachodzie przedstawiano towarzysza Wiesława jako nieustraszonego komunistę, który odważył się przeciwstawić Józefowowi Stalinowi

Przypisuje mu się, że stojąc na czele PPR miał rzekomo podążać „polską drogą do socjalizmu”, choć trudno znaleźć dowody, na czym ta droga miała polegać. Ma o tym świadczyć jego stanowisko z września 1947 r. na naradzie w Szklarskiej Porębie w sprawie powołania Biura Informacyjnego Partii Komunistycznych i Robotniczych (Kominform). Biuro w praktyce zwiększało kontrolę moskiewskich komunistów nad satelickimi ugrupowaniami. Gomułka w tej sprawie zajął dość wstrzemięźliwe stanowisko, co w powszechnej świadomości uważano za przeciwstawienie się Moskwie. W związku z tym na Zachodzie często przedstawiano towarzysza Wiesława jako tego komunistę, który miał odwagę przeciwstawić się Józefowowi Wissarionowiczowi. › Gomułka prowadzi Wiadomo też, że negocjacje z Nikitą Chruszczowem, przeko- W ł a d y s ł a w o w i nuje do siebie „towaGomułce (1905– rzyszy radzieckich” 1982) nie podo-

POPIERA REPRESJE? Zapamiętano też, że towarzysz „Wiesław” był również dość konsekwentnym przeciwnikiem kolektywizacji rolnictwa, bowiem uważał, iż w polskich warunkach byłaby ona szkodliwa gospodarczo i politycznie. Jednocześnie zapomina się o tym, że w tym samym czasie Gomułka jako szef partii polskich komunistów był › Zdaniem Eislera Gonie tylko świado- mułka ma autorytarny my stalinowskich charakter, zdecydowarepresji w Polsce, nie nie jest demokratą ale z racji pełnionej funkcji także w nich uczestniczył. Jerzy Eisler (ur. 1952), historyk i autor książki Siedmiu wspaniałych. Poczet pierwszych sekretarzy KC PZPR, zwraca uwagę na autorytarny charakter osobowości Gomułki, o którym można powiedzieć wszystko, ale nie to, iż był demokratą. W czerwcu 1945 r. podczas moskiewskich rozmów o powołaniu Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej wyraził to najdobitniej jak mógł. Władzy raz zdobytej, nie oddamy nigdy, mówił. – Władzy nie oddamy dlatego, aby narodu nie spotkała nowa zguba, która

› Towarzysz Wiesław konkuruje z prymasem Wyszyńskim – na nabożeństwa odpowiada wiecami

mu grozi w wypadku fałszywej linii politycznej, którą próbuje narodowi narzucić reakcja. I jednocześnie Gomułka stanowczo zapewniał: Możecie jeszcze krzyczeć, że leje się krew narodu polskiego, że NKWD rządzi Polską, lecz to nie zawróci nas z drogi.

WYKORZYSTUJE ENTUZJAZM Po kongresie zjednoczeniowym PZPR w 1948 r. zaczęto usuwać z zajmowanych stanowisk Gomułkę i jego zwolenników. Został najpierw wiceprezesem NIK, a później dyrektorem ZUS w Warszawie, aż w końcu aresztowano go 2 sierpnia 1952 r. podczas urlopu w Krynicy. To jego uwięzienie, które bezsprzecznie było bezprawnym, stworzyło w części społeczeństwa poczucie, że on także jest ofiarą systemu i w konsekwencji pozwoliło mu stanąć na czele zmian dokonywanych podczas Polskiego Października 1956 r. Dochodził do władzy w atmosferze rozgorączkowanej ulicy. W całym kraju co chwila organizowano wiece, były próby stawiania barykad i rozdawania broni zwolennikom demokracji. Praktycznie od połowy października 1956 rozpoczęła się inwazja radziecka na Węgrzech. Gomułka potrafił również przez ponad rok prowadzić rozmowy z różnymi frakcjami partii komunistycznej, i właśnie te rozmowy, a nie atmosfera rozwiecowanej ulicy, zaprowadziły go do objęcia funkcji I sekretarza PZPR. Jednocześnie, 19 i 20 paździer-

foto: wikipedia.org

bało się aresztowanie przywódców Polski Podziemnej i skazanie ich w późniejszym moskiewskim procesie Szesnastu. Przywódca PPR uznawał to za ograniczenie suwerenności i uważał, że powinni być oni osądzeni i skazani przez polski sąd, a więc kwestią sporną nie było nawet to, czy w ogóle powinni być skazani. Tej kwestii Gomułka nie rozważał.

84 HISTORY 84-85.indd 2

19.9.2014 14:04:21


SERIAL W TVP HISTORIA ‹ nika 1956, stanowczo negocjował swój powrót do władzy z sowieckim przywódcą Nikitą Chruszczowem (1894–1971). „Towarzysze radzieccy” uznali w końcu, iż Towarzysz Wiesław jest nie tylko dobrym polskim komunistą i patriotą, ale też w tamtej sytuacji praktycznie jedynym człowiem, który mógł opanować wzburzone i rozemocjonowane polskie społeczeństwo. Gomułka idealnie wywiązywał się z zadań postawionych mu przez kierownictwo radzieckiej partii. Umiejętnie wykorzystał entuzjazm i nadzieje Polaków, czego najlepszym przykładem jest słynny wiec z 24 października 1956 na Placu Defilad w Warszawie, który zgromadził blisko 400-tysięczny tłum. To właśnie wtedy narodził się kolejny mit związany z jego osobą, że tak jak wcześniej przeciwstawił się Stalinowi, tak w 1956 roku zbuntował się Chruszczowowi. Ten mit był bardzo popularny zarówno w kraju jak i zagranicą. I nawet bywa czasami przywoływany jeszcze dzisiaj.

ZMAGANIA Z KOŚCIOŁEM Gomułka zaczął szybko odchodzić od ideałów Października, bo już wiosną 1957 r., na IX Plenum KC PZPR zaatakował ludzi, członków partii, określanych jako rewizjoniści, a personalnie kojarzonych z Leszkiem Kołakowskim, Wiktorem Woroszylskim i Romanem Zimandem. Kolejnym i chyba najbardziej znanym krokiem było rozwiązanie symbolizującego październikowe reformy tygodnika Po Prostu. Niewątpliwie podczas czternastoletnich rządów określanych jako czas „małej stabilizacji” złagodzono cenzurę (naturalnie, w porównaniu z tą, która była w czasach stalinowskich), co zaowocowało ożywieniem życia kulturalnego kraju. Pojawiły się polskie szkoły filmowe i plakatu, wydano wiele ważnych książek. Trzeba przyznać, że mimo planowanego zarządzania gospodarką próbowano też gonić postęp cywilizacyjny świata. Jednocześnie z natury autorytarny Gomułka, pełen różnych – w tym antyinteligenckich – fobii stawał się faktycznym dykta-

› Gomułka przejmuje władzę, gdy zwolennicy demokracji próbują dojść do głosu, organizują wiece i namawiają do walk

torem. Tak więc okres władzy Gomułki to również czas represji wobec ludzi kultury. Szczególnie dotknęło to – w różnymn stopniu i w różny sposób – pisarzy: Melchiora Wańkowicza, Antoniego Słonimskiego, Stanisława Cata-Mackiewicza, Stefana Kisielwskiego, Nepomucena Millera i Pawła Jasienicę. Poza krótkim okresem w latach 1956– 1958 rządy Gomułki to również czas niemal bezustannej walki z Kościołem katolickim, która czasami przyjmowała kuriozalny charakter, jak „aresztowania” kopii obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Częściej jednak był to ostry atak, jak w przypadku słynnego i historycznego Listu biskupów polskich do niemieckich z 1965 roku. Szczególnie widoczny był konflikt na linii PRL – Kościół w kwestii obchodów Millenium 1966 roku, co Kościół rozumiał jako Tysiąclecie Chrztu Polski, a komuniści jako Tysiąclecie Państwa Polskiego. Efektem ubocznym (i chyba w gruncie rzeczy pozytywnym) tego konfliktu były ogromne patriotyczne uroczystości, które zapewne nie odbyłyby się w innych okolicznościach. Czasami jednak przybierały one zupełnie kuriozalny charakter, bo na wielkie nabożeństwa z udziałem Prymasa Stefana Wyszyńskiego (1901–1981), gromadzące dziesiątki tysięcy wiernych, Gomułka organizował ogromne wiece. Ta propogandowa bitwa milenijna, praktycznie przegrana dla komunistów, rozpoczęła proces stopniowego zmierzchu Towarzysza Wiesława.

Bez wątpienia wygnanie z kraju obywateli narodowości żydowskiej po 23. latach od Holokaustu i związana z tym nagonka antysemicka w 1968 roku mają – niestety! – do dzisiaj widoczne skutki w ocenie Polski w świecie. Nie mówiąc już o konsekwencjach czysto ludzkich: wygnaniu własnych obywateli i rozpętaniu spirali nienawiści. W grudniu 1970 roku ten sam Gomułka, który prawie czternaście lat wcześniej potępiał dramatyczne wydarzenia w czerwcu 1956 roku w Poznaniu – co więcej, który te poznańskie wydarzenia rozumiał i trafnie analizował – nie wahał się użyć broni przeciwko stoczniowcom w Gdańsku, Gdyni, Elblągu i Szczecinie. Wzywał do bezwzględnej rozprawy z kontrrewolucją i czynił wszystko nawet za cenę życia coraz większej liczby ludzi, twierdzi prof. Jerzy Eisler. Zdaniem Towarzysza Wiesława narastający konflikt miałby w grudniu 1970 spowodować wojnę domową i w konsekwncji interwencję radziecką, albowiem on sam innego rozwiązania jako szef partii komunistycznej po prostu nie dostrzegał. Masakra robotników na Wybrzeżu w 1970 przyczyniła się nie tylko do upadku samego Gomułki, lecz także rozpoczęła długi, dwudziestoletni proces budowania niezależnego, demokratycznego społeczeństwa. Grzegorz Sieczkowski

DROGA DO UPADKU

› Część społeczeństwa uważa, że Gomułka jest tak samo ofiarą systemu, zwłaszcza gdy zostaje uwięziony

Największym politycznym sukcesem Gomułki i Polski, także w perspektywie współczesnej, był zawarty 7 grudnia 1970 roku układ pomiędzy Polską a RFN, w którym Niemcy uznawały granicę polską na Odrze i Nysie. Jednak to ważne, naprawdę historyczne, osiągnięcie niknie wobec dramatów 1968 i 1970 r. Gomułka ze swoją ekipą musieli odejść w wyniku tzw. wydarzeń grudniowych zaledwie dwa tygodnie po tym swoim największym, politycznym sukcesie.

ToWarzySz WiESłaW Film dokumentalny reż. Piotr Boruszkowski Sobota, 18 października, godz. 21.40

HISTORY 85 84-85.indd 3

19.9.2014 14:04:21


› ŚWIADECTWO Z BERLIŃSKIEGO BUNKRA

Sekretarka Hitlera: dla wodza Przygotowywano kolację

jeszcze po jego śmierci – Nigdy nie zostałabym sekretarką Hitlera, gdybym nie marzyła o tym, by stać się tancerką, twierdzi Traudl Junge. Ma zaledwie 22 lata, kiedy pod koniec 1942 roku na swą sekretarkę w Wilczym Szańcu wybiera ją sam nazistowski wódz. – Od tego momentu niewiele było dni, w których nie spotykałabym się z Hitlerem, mówi. W kwietniu 1945 roku jest z nim także w jego berlińskim bunkrze. To dzięki jej ważnemu świadectwu wiadomo dziś, co działo się w ostatnich dniach życia Hitlera… › Traudl Junge nigdy nie została członkiem NSDAP. Polityka jej nie interesowała

P

ochodząca z Monachium Traudl Humps (1920–2002), po mężu Junge, jako 21-latka zdaje egzamin z tańca. Marzy o tym, by zostać znaną artystką. Niestety w Europie szaleje wojna, a tańcem nikt się nie interesuje. Jej wyuczony zawód sekretarki jest o wiele bardziej przydatny. Dzięki młodszej siostrze, która jest w tym czasie członkinią Niemieckiego Baletu w Berlinie, oraz jej koleżance, krewnej osobistego adiutanta Hitlera, Alberta Bormanna (1902–1989), Traudl udaje się ostatecznie dostać do stolicy Niemiec, będącej wówczas centrum życia artystycznego. Jednocześnie przyjmuje też posadę w Kancelarii Rzeszy. A stąd już krok do tego, by stać się najmłodszą sekretarką Adolfa Hitlera (1889–1945).

1943–1945 Miły szef i przyjaciel

D

opiero po kilku miesiącach dowiaduje się, że konkurs na stanowisko sekretarki wodza, w którym zwyciężyła prawdopodobnie dzięki swemu monachijskiemu pochodzeniu, był właściwie pojedynkiem między braćmi Bormann – Albertem i starszym Martinem (1900– 1945) – o względy Hitlera. Mimo że są braćmi, obaj mężczyźni nie znoszą się niczym pies z kotem. A wybór nowej sekretarki „szefa”, trzeciej już w kolejności (oprócz Junge Hitler zatrudniał wówczas o wiele starszą Johannę Wolf i Christę Schroeder), jest okazją, by w otoczeniu wodza umieścić „swojego” człowieka. – Miły szef i zachowujący się po ojcowsku przyjaciel, tak Junge wspomina Adolfa Hitlera.

W swojej młodzieńczości jest nieco naiwna i nierozważna. O potwornościach nazistowskiego reżimu nie ma pojęcia. Nigdy też nie zostanie członkiem NSDAP. W czasie, w którym współpracuje z jednym z największych zbrodniarzy w dziejach ludzkości, polityka jest zresztą rygorystycznie przestrzeganym tabu. Przepisuje dla niego raporty z frontu, sporządza listy prezentów bożonarodzeniowych, a przede wszystkim spisuje jego przemówienia. Podziwia przy tym jego energię, umiejętności oratorskie i uważa

ją, by wobec mężczyzn w Wilczym Szańcu była powściągliwa, a gdyby ktokolwiek się jej naprzykrzał, ma bez obaw do niego przyjść. – Sądziłam, że będę musiała udowodnić swoje poglądy narodowosocjalistyczne i przynależność do partii, przysiąc wierność i dochowanie tajemnicy. Zamiast tego Hitler bał się o moją cześć, wspomina z uśmiechem Junge. Tym boleśniejsze jest później jej zetknięcie z rzeczywistością w ostatnich dniach wojny w berlińskim bunkrze…

20 kwietnia 1945 Ostatni urodzinowy toast

W

› Albert i Martin Bormannowie rywalizują na śmierć i życie – nawet o to, który z nich „dostarczy” Hitlerowi sekretarkę

go za szarmanckiego towarzysza. On z kolei nazywa ją mile „dzieckiem” i de facto zastępuje jej ojca, którego zabrakło w życiu Traudl. Kiedy zostaje jego sekretarką, Hitler nakłania

J

bunkrze wodza pod Kancelarią Rzeszy rozlega się brzęk kieliszków. Hitler obchodzi swoje 56 urodziny. Każdy, kto należy do wąskiego kręgu jego współpracowników, jest tu obecny. Mimo to, atmosfera jest o wiele bardziej pesymistyczna, a głosy cichsze niż dwa lata wcześniej, kiedy Traudl Junge była świadkiem świętowania urodzin Hitlera w jego bawarskiej rezydencji na Berghofie. Teraz jednak szampan ma o wiele bardziej cierpki smak. Sowieci rozpoczęli tego dnia ostrzał Berlina. – Wodzu, musi pan wyjechać, nalegają najbliżsi współpracownicy Hitlera. On jednak

MŁODA WDOWA

ako sekretarka Hitlera Traudl zbliża się z osobistym adiutantem Hitlera, Hansem Junge (1914–1944), za którego po krótkiej znajomości wychodzi za mąż. Dzieje się tak w pewnym stopniu pod naciskiem Hitlera. Nie jest im jednak pisana rodzinna idylla. Krótko po tym Junge zostaje wysłany na front, a w sierpniu 1944 roku ginie podczas walk w Normandii.

› Ewa Braun (po lewej) z całych sił stara się rozweselić przebywających w berlińskim bunkrze

86 HISTORY 86-88.indd 2

27.8.2014 17:45:42


Ewa Braun i z czułością chwyta go za rękę: – Nie odejdę stąd. Wódz zdaje się być trochę pokrzepiony. – Robi w tym momencie coś, czego jeszcze nigdy nikt spośród jego zaufanych przyjaciół i współpracowników nie widział – całuje Ewę Braun w usta, opisuje tę chwilę Junge. – Życzyłbym sobie, by moi generałowie byli tak odważni, jak wy, mówi Hitler po chwili do swych sekretarek. Nie ukrywa już przed nikim swoich samobójczych planów: – Zostanę tu, w Berlinie. A kiedy nadejdzie właściwa chwila, zastrzelę się. Uczucie złości, że Hitler tak łatwo się poddaje, miesza się w Traudl ze współczuciem. W pobliżu Kancelarii Rzeszy spada coraz więcej bomb. – Za chwilę przyjdzie moja żona z dziećmi. Proszę, by była pani tak uprzejma i przyjęła moją rodzinę, zwraca się do Traudl po południu minister propagandy Joseph Goebbels (1897–1945). I rzeczywiście, za kilka minut w bunkrze Hitlera pojawia się Magda Goebbels (1901–1945) z szóstką swoich dzieci. Pięć dziewczynek i chłopiec byli weseli i niczego się nie bali. Cieszyli się, że mogą być u „wujka Hitlera”. Nie wiedzieli o losie, który ich czekał, a dorośli robili wszystko, by się tego nie domyślili, opisuje Junge.

23 kwietnia 1945

› Atmosfera jest coraz bardziej ponura. Wszyscy mieszkańcy bunkra rozmyślają o śmierci. Najprościej będzie użyć cyjanku potasu. Hitler wypróbowuje truciznę na swoim psie

Foto: wikipedia.org, Bundesarchiv.com, cas.sk, spiegel.de, pinterest.com, division-historia.blogspot.com, mailments. com, terragermania.com, reich-mystery.tumblr.com, koláž Tomáš Benda, skepticism.org

odmawia, a wieczorem oświadcza: – Decyzję muszę podjąć tu, w Berlinie – albo zginąć!. Obecni, włącznie z Junge, która w bunkrze przebywa już od połowy stycznia 1945 roku, po raz pierwszy czują oddech śmierci. Ewa Braun (1912–1945), która do Berlina przyjechała w marcu, z całych sił stara się rozpędzić chmury, które zawisły nad towarzystwem. Kiedy Hitler znika w swym pokoju, organizuje przyjęcie w mieszkaniu w Kancelarii Rzeszy, które ocalało z bombardowania. Przychodzi nawet osobisty sekretarz Hitlera, Martin Bormann, zwykle przykuty do biurka. Radość jest jednak raczej udawana, goście są niezwykle spięci.

21 kwietnia 1945 Szczury opuszczają okręt

J

est pani jedyną osobą, która wodza może jeszcze stąd zabrać, apeluje u Ewy Braun minister spraw zagranicznych Rzeszy, Joachim von Ribbentrop (1893–1946). Ona odmawia. Urodzinowi goście powoli się wykruszają. Ich wyjście z bunkra przypomina jednak raczej ucieczkę szczurów, które opuszczają tonący okręt. Tego dnia Hitler żegna się też z personelem, który nie jest mu już koniecznie potrzebny. Wyjeżdżają też dwie starsze sekretarki. Traudl Junge zostaje razem z Gerdą „Darą” Christian (1913–1997), którą z początku zastąpiła na stanowisku sekretarki Hitlera, a która po jakimś czasie wróciła. Jest tu jeszcze se-

Zdrada Göringa

P

› Göring chętnie zastąpiłby Hitlera na stanowisku głowy państwa. Z Berlina nadchodzi jednak nakaz aresztowania…

odczas gdy sześcioro dzieci bawi się na schodach i czyta bajki, dorośli w bunkrze żyją zdradą. Właśnie dotarł telegram od marszałka Rzeszy Hermanna Göringa (1893– 1946). Mój wodzu! Ponieważ zdecydował się Pan pozostać w twierdzy berlińskiej, czy wyraża Pan zgodę, bym w zgodzie z dekretem z 29 czerwca 1941 roku jako Pański zastępca i pełnomocnik w sprawach państwowych i zagranicznych objął rządy w całej Rzeszy?, pisze Göring. Na odpowiedź czeka do godziny 22 tego samego dnia. To próba przejęcia władzy! Na rozkaz Bormanna Göring ma zostać aresztowany.

kretarka Bormanna Else Krüger (ur. 1915). Z tymi trzema kobietami dużo czasu spędza teraz też Ewa Braun.

22 kwietnia 1945 Publiczny pocałunek dla Ewy

Z

pomieszczenia bunkra, w którym odbywa się narada sztabu generalnego, słychać krzyk Hitlera: –Wszyscy mnie opuścili! Wszyscy mnie zdradzili!. Wysocy rangą oficerowie, którzy stamtąd wychodzą, są pąsowi na twarzy. Dopiero teraz Hitler uświadamia sobie, że to koniec. – Wszystko stracone, bez nadziei stracone, oświadcza spoglądającym ze zdziwieniem sekretarkom i upiera się, by opuściły bunkier. – Zostanę, mówi Traudl. Do Hitlera przybiega

› Magda Goebbels spędza w bunkrze ze swymi dziećmi niewiele czasu. Nie potrafi powstrzymać przed nimi łez

Twarze w bunkrze się zmieniają. Wyjeżdża osobisty lekarz Hitlera, Theodor Morell (1886– 1948). Wódz nie będzie go już potrzebował. Przyjeżdża minister przemysłu zbrojeniowego, Albert Speer (1905–1981), ale tylko na chwilę. Po długiej rozmowie z Hitlerem, prowadzonej za

›››

HISTORY 87 86-88.indd 3

27.8.2014 17:45:43


› ŚWIADECTWO Z BERLIŃSKIEGO BUNKRA

25–26 kwietnia 1945 Ampułka z trucizną w prezencie

O

d czasu do czasu w mieszkańcach bunkra rodzi się iskierka nadziei. Na powierzchni trwa teraz regularny ostrzał. A może to niemieckie działa?! Połączenie ze światem zewnętrznym jest minimalne. Z dnia na dzień wszyscy coraz częściej myślą o śmierci. Hitler mówi o niej częściej: Kiedy umrę, spalcie moje ciało, niech nikt go nie znajdzie. Najlepiej strzelać w usta... Ewa Braun wyciąga ampułkę z cyjankiem. Hitler zapewnia ją, że po jego zażyciu śmierć następuje bezboleśnie. O jedną ampułkę prosi też Junge. – Przykro mi, że nie mogę dać pani na pożegnanie lepszego prezentu, zwraca się do niej Hitler. Myśl o jego samobójstwie wywoływała we mnie uczucie rozczarowania, wspomina sekretarka. – Wodzu, czy nie sądzi pan, że niemiecki naród oczekuje, że zginie pan w walce na czele swych oddziałów?, pyta go. Teraz można już z Hitlerem mówić o wszystkim. – Nie jestem już w stanie fizycznie walczyć. Moje trzęsące się ręce nie utrzymałyby już nawet pistoletu, odpowiada wódz. Ewa Braun spisuje listy pożegnalne. Na zewnątrz stara się zachować spokój, ale raz w obecności Traudl nie wytrzymuje: – Pani Junge, tak bardzo się boję. Niech to już będzie za nami!

(1906–1945), który do tej pory był łącznikiem między nim a szefem SS. Co z tego, że to ukochany szwagier Ewy Braun?! Hitler w tym momencie nie ufa nawet ampułkom z trucizną, które wcześniej dostał od Himmlera. Musi je wypróbować. Kozłem ofiarnym staje się jego ukochana suczka Blondi rasy owczarek niemiecki. Trucizna działa…

Noc z 28 na 29 kwietnia 1945

ierny Heinrich, tak Hitler mawia o szefie SS Heinrichu Himmlerze (1900–1945). Teraz jednak stacja radiowa BBC podaje informację agencji Reuters, według której Himmler za plecami Hitlera negocjuje z aliantami. To tylko kwestia czasu, by wiadomość dotarła do bunkra. Hitler wpada w kolejny atak wściekłości. Natychmiast rozkazuje aresztować Himmlera i zastrzelić Hermanna Fegeleina

T

H

itler przypomina sobie, ze chce coś podyktować. Traudl Junge jest przygotowana do stenografowania. – Mój polityczny testament, mówi wódz. Ręka zadrżała mi przez chwilę, wspomina sekretarka. – Teraz w końcu nadejdzie to, na co czekamy przez całe dnie – wyjaśnienie, co się stało, wyznanie, czy nawet przyznanie się do winy, może usprawiedliwienie… Moje oczekiwania jednak nie spełniają się. Hitler nie dopuszcza myśli o swojej winie. – To kłamstwo, że ja bądź ktokolwiek w Niemczech chciał w 1939 roku wojny. Chcieli jej i wywołali ją wyłącznie ci politycy na arenie międzynarodowej, którzy albo

Trafili nas!

P

ani Junge, chciałabym pani podarować na pożegnanie ten płaszcz. Zawsze lubiłam mieć wokół siebie dobrze ubrane kobiety. Niech go pani weźmie i cieszy się nim, mówiąc to Ewa Braun, teraz już Ewa Hitler, wyciąga z szafy drogie futro ze srebrnych lisów. Jej prośba w tych okolicznościach brzmi jednak dla Traudl nieco absurdalnie. Następnie ma miejsce obiad, a po nim szybki papieros. Mimo że Hitler jest zagorzałym przeciwnikiem palenia, w ostatnich dniach po cichu toleruje ten nałóg u swych podwładnych i u Ewy. – Chodź, wódz chce się pożegnać, zwraca się nagle do Junge adiutant Hitlera Otto Günsche (1917–2003). Staje w drzwiach, każdemu podaje rękę. Czuję jego ciepłą prawicę w swojej, patrzy na mnie, ale nie widzi mnie. Nie rozumiałam jego ostatnich słów, wspomina sekretarka ostatnie chwile ze swym pracodawcą. Około godziny trzeciej po południu w bunkrze rozlega się głośny wystrzał. – Trafili nas!, cieszy się stojący właśnie obok Traudl Junge mały Helmut Goebbels (1935–1945), któremu wydaje się, że to Rosjanie prowadzą ostrzał bunkra wodza. Jednak powód wystrzału jest inny. Hitler nie żyje.

1 maja 1945 Purée nikt już nie zje

› Dokumenty pokazują, że Hitler zdążył przed śmiercią ożenić się z Ewą Braun

mają żydowskie pochodzenie, albo też reprezentują interesy żydowskie, dyktuje. Po części politycznej nadchodzi prywatna, w której główną rolę odgrywa przyszły ślub z Ewą Braun i ich wspólna śmierć. Podczas gdy Traudl Junge przepisuje stenogram na maszynie, w bunkrze odbywa się ceremonia ślubna. Panna młoda,

MIMO SUROWEGO ZAKAZU UCIEKŁA SOWIETOM

raudl Junge udaje się co prawda uciec z oblężonego Berlina, ale ostatecznie wpada w ręce Sowietów. Jest wielokrotnie przesłuchiwana. Dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności nie zostaje odesłana do Rosji. Nie wolno jej jednak opuścić okupowanej przez Sowietów strefy Berlina. Mimo to wiosną 1946 roku ucieka i udaje się do

30 kwietnia 1945

Rozczarowanie testamentem

28 kwietnia 1945 Próba cyjanku na psie

W

w widoczny sposób zdenerwowana, zaczyna podpisywać się literą B, szybko musi ją jednak poprawić na H. Z kolei wódz, zostawiając co chwilę gości weselnych, cały czas sprawdza swoją sekretarkę, jak daleko jest już z testamentem. Swą ostatnią wolę dyktuje Junge także Goebbels. Testament Hitlera sporządzony zostaje ostatecznie w trzech kopiach, które natychmiast opuszczają bunkier.

swej rodziny w Bawarii. I tu jednak dosięga ją jej przeszłość. Przesłuchują ją Amerykanie, jednak wypuszczają ją na wolność. Znów pracuje jako sekretarka, później redaktorka. Nie ukrywa

swej przeszłości. Pamiętam, że redakcja zajmowała się dużym artykułem na temat różnych procesów zbrodniarzy wojennych. To wtedy po raz pierwszy poznałam szczegóły dotyczące tego, co działo się w kuluarach Trzeciej Rzeszy, a przede wszystkim, za co odpowiadali ludzie, których znałam jako miłe i wykształcone osoby, pisze w latach 50-tych.

C

zuję, jak wzbiera we mnie nienawiść i bezsilna wściekłość na nieżyjącego wodza!, wspomina moment po samobójstwie Hitlera Junge. Jego śmierć przez kilka godzin jest jeszcze tajemnicą. Wieczorem 30 kwietnia 1945 roku przygotowywana jest dla niego nawet wegetariańska kolacja – tradycyjne jajka sadzone i purée, by jak najdłużej utrzymać wszystko w sekrecie. Dopiero teraz Goebbels podaje w radiu informację, że Hitler nie żyje. Podobno zginął na czele swoich oddziałów. Następnie minister propagandy udaje się, by zająć się własną rodziną. Dzieciom powiedziano, że muszą zostać zaszczepione, by wśród tylu osób nie złapały jakiejś choroby. Rozumieją to, nie boją się… Traudl nic już w bunkrze nie trzyma. Przebywające w nim osoby dzielą się na małe grupki i w wieczornym półmroku 1 maja 1945 roku opuszczają miejsce zagłady. Młoda kobieta nie ma przy sobie prawie nic. Jej jedyną własnością jest pistolet i ampułka z trucizną. Ilona Kuczera

Foto: snyderstreasures.com, terragermania.com

zamkniętymi drzwiami, definitywnie opuszcza Berlin. Kobiety tymczasem opiekują się dziećmi Goebbelsów. Do spania kładzie je Ewa Braun. Pani Magda nie jest w stanie. Wiedząc, co je czeka, nie potrafi powstrzymać przed nimi łez.

88 HISTORY 86-88.indd 4

27.8.2014 17:45:43


HISTORIA DŹWIĘKOWEGO KRĄŻKA ‹

Dlaczego płyty gramofonowe

NAJLEPIEJ SPRZEDAWAŁ

pies?

› W okresie secesji gości przyciąga do kawiarni możliwość posłuchania muzyki z płyt

L

udzie oczekują z napięciem końca XIX wieku. Na ulicach, w kawiarniach i barach panuje ożywienie. Damy zakładają szerokie kapelusze, dżentelmeni w towarzystwie pokazują się z melonikiem i elegancką laseczką. Chcą się bawić i korzystać z życia. Jakiego wynalazku doczekają się jeszcze przed nadejściem nowego wieku? Ulegli już magii fotografii, która jest w stanie uchwycić ich postać. Czarodziejska skrzynka ze śmiesznym krążkiem oferuje im teraz coś całkiem nowego: potrafi zapisać nawet ludzki głos i muzykę! – To płaskie kółko kryje w sobie muzykę! Można ją puszczać ciągle od nowa, opowiada z zachwytem Maria swojemu mężowi o nowince, którą miała okazję widzieć w kawiarni. – Bzdura, odburkuje jej mąż – zrzęda. – To idiotyzm. Że niby w tym krążku ma zmieścić się cała orkiestra? Nie, takich nowinek u siebie nie chcę, gasi entuzjazm swej żony. Maria tym razem jednak ma rację. Wynalazek, który w 1887 roku tworzy Niemiec Emile Berliner (1851–1929), a któremu nadaje nazwę gramofon, naprawdę potrafi zapisywać muzykę i ludzki głos.

Foto: wikipedia.org, hudebniakce.cz

POMYŁKA WYNALAZCY Eksperymenty nad uchwyceniem i zapisaniem dźwięku są w drugiej połowie XIX wieku niezwykle popularne. Przeprowadza je też amerykański wynalazca Thomas Alva Edison (1847–1931), który w 1877 roku nagrywa wypowiadany do drewnianej tuby przez jego żonę Mary dziecięcy wierszyk: Mary miała baranka, białego niczym śnieg. Jej głos zapisany jest przy pomocy igły w cynfolii (później służy do tego woskowy walec). Nowinka cieszy się olbrzymim zainteresowaniem. Edison chce na swoim fonografie zapisywać głosy znanych osobistości i ich przemowy, a jego przyszłość widzi przede wszystkim w biurach. Tu się jednak pomyli. Właśnie

tworzone są z utwardzonej żywicy, później z szelaku (surowiec naturalny pozyskiwany z wydzieliny owadów zwanych czerwcami) i mają średnicę 12 centymetrów. Wynalazca podróżuje między ojczystymi Niemcami a USA, gdzie w 1894 roku otwiera fabrykę gramofonów. Trzy lata później zakład produkcyjny powstaje także w Niemczech, kolejny rok po tym w Wielkiej Brytanii. Nieustannie jednak rywalizuje z fonografem Edisona. Ich pojedynek kończy się definitywnie w 1929 roku, kiedy fabryka Edisona upada. Berliner odnosi zwycięstwo, a osiągnął je właśnie dzięki temu, że płyta jest bardziej praktyczna niż woskowy walec, który łatwo się niszczy.

Dwie damy w eleganckich TĘSKNOTA FOKSTERIERA secesyjnych toaletach siedzą przy kawiarnianym stoliku Popularność Berlinera i jego wynalazku osiąga szczyt dzięki pewnemu trikowi i zachowując umiar powoli reklamowemu. Angielski malarz Francis popijają gorącą czekoladę. Barraud (1856–1924) tworzy obraz małego psa Nippera, którego odziedziczył po swoim Rozmawiają, jednocześnie bracie Marku. Foksterier uważnie i z pewobserwując to, co dzieje nym zaskoczeniem słucha głosu swego zmarłego pana, płynącego z tuby fonografu. się wokół. Nagle, jak na Wzruszająca scena tak zachwyci Francisa, komendę, cała kawiarnia że uwieczni ją na płótnie. W 1899 roku cichnie. Wszyscy kierują wzrok wpadnie na pomysł, by obraz posłużył jako Jedzie do siedziby londyńskiej gdzieś ku przodowi. Z dziwnej reklama. firmy Berlinera i proponuje tam malunek drewnianej skrzynki, na której przedstawiający psa jako chwyt reklamowy. prośbę Berlinera walcowy fonograf na kręci się płyta, płynie muzyka. Na obrazie zostaje zmieniony na gramofon, Goście słuchają. Nikt nie piśnie a pochodzący z Niemiec wynalazca rejestruje znak towarowy ze słuchającym psem słowa. rozrywka i muzyka, a nie zwięzłe informacje urzędowe, będą tym, co przyniesie zapisom dźwiękowym taką popularność.

i napisem His master’s voice. Firma, która „zrobiła” gramofon, sprzedaje miliony płyt gramofonowych i istnieje do dziś. Helena Bielińska

POJEDYNEK ZAKOŃCZONY ZWYCIĘSTWEM Mimo że nazwisko Emila Berlinera w latach 80-tych XIX wieku jest w odróżnieniu od Edisona nieznane, ostateczny pojedynek między fonografem a gramofonem wygra właśnie on. Berliner stawia na zapis poprzeczny (igła przy słuchaniu drga na strony) zamiast pionowego, a walce zmienia na płyty. Pierwsze płyty

P

› Pies Nipper słucha głosu swojego nieżyjącego pana. Dźwięk dobiega z gramofonu.

Początki czarnych Płyt

łyty gramofonowe bardzo szybko zadomawiają się też na ziemiach polskich. Już w XIX wieku, bo od 1899 roku płyty gramofonowe zaczynają swój żywot na polskim rynku – zajmuje się tym Gustaw Gerlach i sprzedaje płyty w Pierwszym w Kraju i Głównym Składzie Gramofonów przy Magazynie

Optycznym. Tego samego roku swoje istnienie zaczyna także pierwsza w Polsce firma fonograficzna F. Rafalskiego – Fonotypia Krajowa. Już w 1904 roku powstaje jedna ze znanych potem firm produkujących płyty – Syrena Rekord,

założona przez warszawskiego przemysłowca, Juliusza Feigenbauma (1872–1947). Przedsiębiorca ten sprzedawał własne gramofony marki Saturn. Wytwórnia Syrena została zamknięta po wkroczeniu do kraju armii niemieckiej w 1939 roku.

HISTORY 89 89.indd 1

27.8.2014 17:58:45


› SPECYFICZNY WŁADCA EGIPTU obaj mężczyźni czule się obejmują. – Biedna królowa Nefertiti. Jeszcze niedawno przytulał ją jej mąż Echnaton, a teraz faraon nie spuszcza wzroku ze swojego nowego faworyta, szepcze się na dworze.

M

arzyciel czy rewolucjonista? Kobieta przebrana za mężczyznę czy eunuch z Nubii? Egipskiego faraona Echnatona (panował w latach ok. 1351–1334 p.n.e.) trudno zaszufladkować. Jako władca dopuszcza się ryzykownego posunięcia – usuwa czczonego powszechnie boga Amona. Nie chce już dłużej biernie przyglądać się rosnącemu wpływowi kapłanów i przeprowadza całkowitą reformę religijną. Buduje też swoje miasto, a ze swą

› Ku przerażeniu kapłanów Echnaton i Nefertiti oddają cześć jedynemu bóstwu, Atonowi

Heretyk Echnaton:

Czy przEkupywał poddanyCH

złotymi klejnotami? małżonką Nefertiti modli się do jedynego boga – Atona. Niestety wszystko to upada, a wspaniałe imperium, które pozostawił swojemu synowi Amenhotep III (panował w latach ok. 1388–1350 p.n.e.), zmierza ku upadkowi. – To skandal. Nie przyjął korony królewskiej w Karnaku, w świątyni naszego boga Atona, irytują się egipscy kapłani. Nawet Amenhotep III, ojciec tego dorastającego chłopaka, który właśnie został faraonem, nie śmiał się im przeciwstawić. Posłusznie złożył ofiarę Amonowi i innym egipskim bóstwom.

KĄPIEL NIE ZASZKODZI Kapłani, którzy osiedli w Karnaku, mieście świątynnym, zyskują ogromne bogactwa i nieograniczoną władzę. Dlatego też coraz więcej

jest chętnych, którzy starają się o stanowisko kapłana. Mieszkanie i jedzenie za darmo, porządna wypłata i brak celibatu. A kapłańskie rytuały da się przeżyć. Niektóre mogą być nawet przyjemne, jak na przykład chłodne kąpiele oczyszczające. Mówiąc krótko – wspaniały zawód. Aż do momentu, kiedy pojawia się ten nowy faraon, Amenhotep IV, który znosi obowiązek składania ofiar Amonowi.

SŁOŃCE NASZYM BOGIEM Kopaczom pot spływa po plecach. Pogłębiają fundamenty nowej świątyni w pobliżu Teb, miasta leżącego niedaleko Karnaku. Ma być większa i bardziej okazała niż wszystkie świątynie Amona. I poświęcona innemu bogowi – Atonowi. Kapłani buntują się, ale władca ich

ucisza: – Jest jeden bóg, od którego zależy życie na ziemi. Tym bogiem jest Aton – słońce. Tylko on zasługuje na to, by oddawać mu cześć. Kapłani są w szoku. Ten żółtodziób chce nie tylko odsunąć ich od władzy, ale zmienić sposób funkcjonowania całego państwa. W piątym roku swego panowania Amenhotep IV zmienia swe imię. Na cześć swojego boga staje się Echnatonem, co znaczy „Blask Atona”. – On chyba oszalał. Trzeba natychmiast odebrać mu władzę, mówią kapłani. Faraon domyśla się, że w Tebach nie jest bezpieczny. Zwłaszcza, że musi chronić też swą rodzinę.

PIĘKNA I BESTIA Szerokie biodra, mocne uda, w widoczny sposób zarysowane piersi. Delikatny nos

Spojrzenie na egipSkich bogów › ROZPALONY RE bóg słońca i samo słońce. według wyobrażeń egipskich słońce było jego ciałem. był to jeden z najważniejszych i najstarszych bogów. Uznawany (podobnie jak i inne bóstwa) za stworzyciela i władcę niebios i świata. jego imię jest częścią imion władców, np. chefren. Łączony był też z innymi bogami (amon-re).

› BEZTROSKA HATHOR bogini i ucieleśnienie nieba. bóstwo miłości i radości, muzyki i picia, opiekunka kobiet i zmarłych, pomagała przy porodzie. była matką i żoną boga słońce re. jedna z tych bogiń, które cieszyły się największą czcią. przedstawiana w postaci krowy – stąd też krowa stała się najbardziej czczonym zwierzęciem w egipcie.

› WIELKI AMON jeden z najwyższych bogów, później najwyższy. bóg, który powstał jako pierwszy i którego istoty nikt nie poznał. Stworzyciel i pan świata. przedstawiany bywa w ludzkiej postaci z koroną na głowie, słonecznym dyskiem i dwoma strusimi piórami. zwierzęciem ofiarnym amona był baran.

› OPIERZONY HORUS jeden z najważniejszych i najstarszych bogów egiptu. przyjmował postać sokoła lub mężczyzny z sokolą głową. bóg słońca, nieba, światła, dziedzic państwa ziemskiego boga ozyrysa i boski władca egiptu. Sam bóg horus jest na tyle skomplikowany, że trzeba rozróżniać około 20 bogów horusów.

90 HISTORY 90-91.indd 2

19.9.2014 16:12:45


› Nowa stolica Egiptu, Achetaton, powstaje w ciągu zaledwie czterech lat

największe prace są na ukończeniu. – Kim są ci wyznawcy nowego boga? To pewnie przestępcy z kamieniołomów, drwią kapłani z Karnaku, którzy z niechęcią przyglądają się, jak wyludniają się Teby. Wszyscy chcą mieszkać tam, gdzie faraon. A on, przypominający wschodzące na horyzoncie słońce, pojawia się w otwartych lodżiach swojego pałacu, skąd rzuca w tłum złote naszyjniki. Potem we wspaniałym powozie przejeżdża wraz z Nefertiti ulicami miasta, a lud pozdrawia słoneczną parę słowami: Życie, zdrowie, siła!. Wszechobejmująca idylla ma też jednak drugie oblicze.

SKRYBA W ROLI CENZORA

Foto: deviantart.com, joanannlansberry.com, whitewolf.wikia.com, joanannlansberry.com, mystickyegypt.blogspot.com, elamarna-amaic. blogspot.com, t3df.com, atomicthinktank.com, wikipedia.org

› Dzięki przeprowadzce do nowej stolicy faraon chce chronić swą rodzinę

i wyraźna górna warga. Echnaton bardziej przypomina kobietę niż mężczyznę. Czyżby cierpiał na jakieś zaburzenia hormonalne? Obok niego wyróżnia się uroda jego żony Nefertiti (ok. 1370–1333 p.n.e.). Nie przeszkadza im to żyć w zgodzie i harmonii. Nie szczędzą sobie czułości nawet publicznie, z miłością odnoszą się do swych córek. W szóstym roku panowania królewska rodzina wsiada na statek i odpływa 300 kilometrów w górę Nilu. Tam powstanie ich nowe miasto, wybudowane ku chwale Atona – Achetaton (dziś Amarna). – Nigdy nie opuszczę miasta Atona, przyrzeka faraon. Swojej obietnicy dotrzymuje.

NASZYJNIKI DLA LUDU Szybko, coraz szybciej – pod tym hasłem rośnie nowe miasto Atona. Z szerokimi alejami, pasami zieleni, przestronnymi domami i wspaniałą świątynią. Żadnych ciemnych zakątków – wschodzące słońce musi być widoczne wszędzie. Po czterech latach

W stronę świątyni w obłokach pyłu zbliża się oddział jezdnych. Wszyscy wiedzą, co stanie się za chwilę: będą skuwać, zeskrobywać i wygładzać. Żołnierze przyjeżdżają usuwać wszystko, co mogłoby przypominać imię Amona. – Nie potrafią nawet czytać, tylko wszystko niszczą, wzdycha kapłan. Echnaton ma wprost obsesję na punkcie wymazywania Amona z powierzchni ziemi. Ministrowie i urzędnicy skrupulatnie przeglądają dokumenty. Amon musi z nich zniknąć. Królewski skryba czyta zagraniczną korespondencję, aby sprawdzić czy któryś z azjatyckich władców nie użył przypadkiem w liście pisanym pismem klinowym imienia Amona i posłusznie je zeskrobuje. Tego już jednak za wiele. Dziwak na tronie zaczyna budzić niechęć wśród ludzi. Ośmiela się pod podnieść rękę na pozostałych bogów, którym przez lata oddawano cześć – choćby na Ozyrysa, który dawał im nadzieję na życie pośmiertne. A to nie koniec jego nieprzewidywalnych działań.

CHOWAJĄC GŁOWĘ OWĘ W PIASEK – Wymienimy z nimi podarki, wydaje rozkaz Echnaton. Jest tak zaślepiony, że nie widzi, co dzieje się za granicami jego miasta, jego imperium, ani › Władca wykorzystuje żołnierzy do usuwania imienia odrzuconego boga Amona

Zapomniany Helios

p

odczas podziału ziemi grecki bóg słońca Helios został pominięty. ponieważ bogowie o nim zapomnieli, musiał wydobyć z głębin morza śródziemnomorską wyspę Rodos. na jego cześć mieszkańcy wyspy zbudowali tzw. Kolos Rodyjski, olbrzymi posąg nad wejściem do portu, jeden z cudów świata. został on zniszczony podczas trzęsienia ziemi w 226 roku p.n.e.

tego, że jego armia jest w katastrofalnym stanie. Nie zauważa też, że jego sojusznicy i wasale potrzebują jego ochrony i pomocy, a nie wymiany podarków. Wykorzystują to Hetyci, którzy przeciągają sojuszników Egiptu na swoją stronę. Imperium faraona upada, a on tego nie dostrzega. Bo niby dlaczego miałby? Wszystko przecież zależy od Atona. Czy może oślepiło go nowe „słońce”, które wzeszło na jego dworze?

ŻONA JUŻ SPOWSZEDNIAŁA? – Kto wie, co to za jeden ten mężczyzna. I to on ma teraz zastąpić naszą królową, płaczą służące Nefertiti. Piękna żona faraona znika ze sceny. Czyżby faraon usunął ją z powodu intryg? Trudno znaleźć kogoś, kto zastąpiłby taką żonę. Echnaton przyzwyczaił się jednak do rządzenia z kimś, dlatego wybiera współregenta o imieniu Smenchkare (panował w latach ok. 1336–1333 p.n.e.). Rzekomo jest to nieprawowi nieprawowity syn faraona. Echnaton obejmuje go jak kobietę. Czyżby oszalał? Ode Odezwały się w nim homoseksualne skłonności? – Smenchkare tylko wykorzystuje faraona, a potajemnie oddaje cześć Amonowi Amonowi, krążą wśród ludzi plotki. Echnaton mu jednak wierzy i daje mu za żonę swoją córkę Meritaton. Blask faraona jednak pomału gaśnie. Po 17 latach panowa panowania słuch po nim ginie. Helena Bielińska

Spojrzenie na egipSkich Skich kich bogów › GLINIANY PTAH narodził się trochę później niż inni bogowie. według interpretacji kapłanów wszystko co stworzył, powstało na kole garncarskim. związane było to z jego rolą wynalazcy sztuki i rzemiosła oraz patrona tych, którzy się nimi zajmowali. poświęconym mu zwierzęciem był byk apis.

› NIEPOHAMOWANA SECHMET bogini wojny, mająca postać lwicy lub kobiety z głową lwa. Towarzyszyła faraonowi podczas wypraw wojennych w postaci przepaski z głową kobry. kierowała jego strzałami, swym oddechem spalała ciała nieprzyjaciół. ze względu na swoją moc stała się boginią medycyny. jednocześnie mogła też sprowadzać na ludzi choroby.

› NIEŚMIERTELNY OZYRYS bóg zmarłych i zaświatów. ozyrys był jednym z najstarszych i najbardziej popularnych bogów egiptu. jednocześnie, w odróżnieniu od wielu innych, zachował swoją pierwotną postać, nie zmieniając się czy łącząc z innymi bóstwami. ozyrys nauczył egipcjan oddawać cześć bogom.

› SZLACHETNA IZYDA Żona boga ozyrysa i matka horusa. najbardziej czczona bogini starożytnego egiptu. była ideałem kobiety: szlachetna, piękna, kochająca, wierna, wcielenie matczynej miłości. Do tego miała moc czynienia dobra i obrony sprawiedliwości.

HISTORY 91 90-91.indd 3

19.9.2014 16:12:46


JESZCZE WIĘCEJ ZAPIERAJĄCYCH DECH

TAJEMNIC I TEORII SPISKOWYCH!

FIGURA Z MANTON DROVE

PRZEPOWIADA UPADEK UNII EUROPEJSKIEJ?

8 NAJBARDZIEJ PRZERAŻAJĄCYCH MIEJSC W INDIACH CZY SĄ OPĘTANE PRZEZ DUCHY?

NIEWYJAŚNIONE MORDERSTWO SZWEDZKIEGO PREMIERA

KTO STOI ZA ŚMIERCIĄ OLOFA PALMEGO?

TERAZ TYLKO

5

9_9 zł

OSZCZĘDZASZ PRAWIE 3 ZŁ NA KAŻDYM NUMERZE

JUŻWWTWOIM TWOIMKIOSKU! KIOSKU JUŻ selfpromo 200x270.indd 1

11.9.2014 14:19:18


ELEGANCJA EUROPEJSKICH WŁADCZYŃ ‹ › By osiągnąć jak najsmuklejszą sylwetkę Elżbieta Bawarska każe zaszywać suknie na sobie

Ś

ciśnij mnie. Jeszcze bardziej, rozkazuje Sissi pokojówce, która ma wrażenie, że jej pani nie może już oddychać. Austriacka cesarzowa Elżbieta Bawarska, nazywana przez wszystkich Sissi, z zadowoleniem przegląda się jednak w wielkim lustrze. Ma obsesję

› Cesarzowa Sissi ma obsesję na punkcie swojego wyglądu. Przeróżnymi dietami całkowicie zniszczy sobie zdrowie

3

na punkcie szczupłej sylwetki. By jej figura była idealna, każe bieliznę i suknie szyć na miarę bezpośrednio na sobie. W talii ma zaledwie 40 centymetrów, a jej waga nie przekracza 50 kilogramów, więc przy wzroście 172 cm wydaje się wprost wychudzona.

ikony mody XIX wIeku

Czy cesarzowa SISSI poŚwIęCIła dla pIękna

Foto: wikipeida.org

swoje zdrowie?

– Nie chcę halki, przeszkadza mi, strofuje pewnego ranka Sissi swą pokojówkę. Od lat 60-tych XIX wieku przestaje nosić tę część garderoby, ponieważ cały czas nieprzyjemnie plącze się jej między nogami. Sztywnego gorsetu, mocno opinającego jej ciało, nie jest w stanie sobie jednak odpuścić. Żeby być piękną, musi przecież cierpieć.

Ponieważ chce utrzymać piękną sylwetkę, jest w stanie zrobić prawie wszystko, na przykład nie jeść i nie pić nic poza sokiem z surowego mięsa. Chcąc stać się ikoną mody, niszczy sobie jednak zdrowie. Znawcy spekulują dziś nawet, czy nie była chora na anoreksję albo bulimię… A jaki wpływ na trendy w modzie miały inne ówczesne przedstawicielki rodów panujących?

1

Zwykła wieśniacZka na tronie

› Ikona: brytyjska królowa WIktorIa › Lata życia: 1819–1901 › Najsłynniejsza suknia: śnieżnobiała

toaleta na ślub z księciem Albertem Sachsen-Coburg-Gotha › Ciekawostka: Po śmierci męża ubierała się tylko w czarne suknie.

C

hcę założyć białą suknię i żadną inną, upiera się w 1840 roku angielska królowa Wiktoria, która ma poślubić księcia Alber- ›››

HISTORY 93 93-95.indd 3

19.9.2014 16:13:14


› ELEGANCJA EUROPEJSKICH WŁADCZYŃ

P

ta Sachsen-Coburg-Gotha (1819–1861). Wzbudza tym niechęć. Biały kolor nie jest wówczas symbolem niewinności i dziewictwa. Jest nim niebieski, dlatego panna młoda zwykle występuje w sukni tego koloru. W dodatku suknia miałaby jej posłużyć do noszenia na co dzień również po ślubie, a biała przecież od razu się pobrudzi, do tego

› Białe buty na królewski ślub Wiktorii. Nietradycyjny kolor wywołuje rewolucję w modzie

piować, po zakończeniu pracy nad welonem nakazuje zniszczyć wzór, na którym przy tkaniu opierały się koronkarki. Welon to świętość.

RYWALKA NAUCZYCIELKĄ STYLU?

› Angielska królowa Wiktoria podobno nie poświęca zbyt wielkiej uwagi modzie i sukniom

źle się ją pierze. Według ówczesnych francuskich trendów w modzie biały to zresztą kolor żałoby! Brytyjska królowa jednak swą decyzją wywraca tradycję do góry nogami. Kobiety, chcąc się na niej wzorować, natychmiast też zaczynają ubierać się na biało.

ZNISZCZONY WZÓR NA KORONKĘ Królowa Wiktoria stara się żyć w miarę skromnie, mimo że jej pozycja pozwalałaby na daleko większą rozrzutność. Dowodem na to jest też sama biała suknia ślubna, która jest bardzo prosta. Władczyni nakazuje także: Do uszycia mojej sukni ślubnej wolno wam użyć tylko materiałów dostępnych w Anglii, a więc bez drogiego importu. To dla niej typowe. Zawsze na pierwszym miejscu stawia rodzimych twórców i angielskie tkaniny. Jednym z krawców, u których regularnie szyje, jest Henry Creed (1824–1914). Królowa mianuje go oficjalnym dostawcą tweedowych ubrań na dwór królewski. Jej zachwyt wywołuje przede wszystkim jakość dostarczanych tkanin. Jedyną ślubną ekstrawagancją jest dla królowej kosztowny welon z ręcznie wykonanej koronki. Pracuje nad nim ponad 200 krawcowych. Panna młoda, bojąc się, że dzieło ktoś mógłby sko-

Codzienną garderobą Wiktoria jednak zbytnio się nie interesuje, woli prostszy styl. Więcej uwagi swoim strojom zacznie podobno poświęcać dopiero wtedy, gdy jej konkurentka, francuska cesarzowa Eugenia, podczas wizyty państwowej Wiktorii we Francji pozwoli sobie na uszczypliwą uwagę, że boi się, by paryski lud nie stroił sobie z szat królowej żartów. Słowa jej o wiele bardziej rozrzutnej rywalki prawdopodobnie zmuszają Wiktorię, by zastanowiła się nad sobą i w przyszłości zaczęła przykładać większą wagę do stylu swych toalet. Niektórzy nieprzychylni jej plotkarze twierdzą nawet, że brytyjska królowa nie miała wyczucia stylu, a w czepkach i krynolinach wyglądała bardziej jak chłopka niż głowa państwa. Nie zmienia to jednak faktu, że w dziedzinie mody ślubnej dokonała prawdziwej rewolucji.

2

roZrZutna miłośnicZka krynolin

› Ikona: cesarzowa Francji eugeNIa › Lata życia: 1826–1920 › Najsłynniejsza suknia: biała ślubna

toaleta, wyszywana diamentami i brylantami › Ciekawostka: Na uroczystość otwarcia Kanału Sueskiego jedzie z 250 toaletami.

rzyszła cesarzowa Eugenia, będąca w tym momencie jeszcze niewinną dziewczyną w kosztownej białej sukni, odwraca się w stronę swoich dam dworu. Jest 30 stycznia 1853 roku. Zanim za chwilę w paryskiej katedrze Notre Dame wypowie „tak” do swojego przyszłego męża Napoleona III (1808–1873), chce usłyszeć, że wygląda idealnie. Tren Eugenii miał cztery metry długości, suknia uszyta była z białego atłasu, gorset ozdobiony diamentami, spięty pasem inkrustowanym brylantami, do tego narzutka ze starej koronki, z diademem i welonem ślubnym wykonanym z kosztownej angielskiej koronki, opisuje zapierający dech w piersiach piękny strój ślubny cesarzowej współczesna historyczka mody Ludmila Kybalowa.

KLIENTKA W PUŁAPCE Eugenia uwielbia modę. Pewnego dnia na balu zauważa Paulinę Metternich (1836– 1921), żonę austriackiego ambasadora Richarda Klemensa Metternicha (1829– 1895). Jej wzrok przykuwa nie tyle sama Paulina, ile jej piękna suknia. – Skąd ma pani tak wspaniałą kreację?, pyta z zazdrością. Żona Metternicha pyszniąc się, odpowiada w zaufaniu, że jej twórcą jest angielski krawiec Charles Frederik Worth (1825–1895). – Od tej chwili będzie szyć również dla mnie, szepcze cesarzowa do siebie. Natychmiast kontaktuje się z Worthem i zostaje jego dworską klientką… Precyzyjnie przygotowana pułapka tym samym zatrzaskuje się. Żona Wortha, Maria Augustyna, dobrze bowiem wie, jak duży wpływ ma cesarzowa na paryską modę. Dlatego kilka modeli wykonanych według projektów męża proponuje właśnie księżnej Metternich, która ma posłużyć jako wabik. Maria Augustyna jest przekonana, że kosztowny model nie ujdzie uwagi Eugenii.

JAK UKRYĆ CIĄŻOWY BRZUSZEK? To właśnie dzięki zamówieniom z cesarskiego dworu Worth może w 1858 roku otworzyć pod paryskim adresem Rue de la Piax 7 salon Worth & Bobergh pierwszy

Damy szyją WeDług WykrojóW z CzasopIsm

M

omentem przełomowym w dziejach mody jest rok 1846, kiedy to amerykański wynalazca Isaac singer (1811–1875) opatentował maszynę do szycia. Z jej pomocą kobiety starają się naśladować styl haute couture – ubrań szytych na zamówienie. znaczną pomocą jest dla nich czasopismo

modowe The Englishwoman’s Domestic Magazine, które od 1852 roku wydaje Anglik samuel Beeton

(1830–1877). Mieszczki znajdują tam artykuły na temat nowinek w gospodarstwie domowym. Najbardziej entuzjastycznie przyjmują jednak papierowe wykroje, które od 1860 roku pismo zaczyna wysyłać na zamówienie. Dzięki temu damy mogą same szyć sobie eleganckie kreacje.

94 HISTORY 93-95.indd 4

19.9.2014 16:13:15


ku dosłownie chodzącą reklamą drogiego, wspaniałej jakości jedwabiu z Lyonu. Jego producenci zacierają ręce, ponieważ dzięki Eugenii produkcja ich tkaniny szybko wzrośnie dwukrotnie.

3

ProPagatorka dekoltów

› Ikona: austriacka cesarzowa

eLżBIeta

› Lata życia: 1837–1898 › Najsłynniejsza suknia: kreacja ślubna,

wyszywana złotem i srebrem

› Ciekawostka: W minimalnym stopniu

nosi biżuterię.

S

› Pod względem ubioru cesarzowa Eugenia ma zamiłowanie do luksusu. Wyznacza trendy obowiązujące w modzie w kolejnym sezonie

dom mody w dzisiejszym znaczeniu tego słowa. Fakt, że kupuje u niego sama cesarzowa, pozwala mu na dyktowanie warunków. Krawcowe nie chodzą do domów klientek, ale damy muszą przyjść do ich salonu. Jako pierwszy projektant mody Worth pozwala sobie także na tworzenie kolekcji sezonowych. Jego inwencję twórczą hamuje jednak upodobanie Eugenii do krynolin. Kiedy młoda władczyni spostrzega, że oczekuje dziecka, za wszelką cenę chce ukryć powiększający się brzuch. Dlatego na dworze cesarskim rozpętuje modową obsesję na punkcie okazałych krynolin. Powstają nawet krótsze warianty krynolin, które damy zakładają na spacery do Lasku Bulońskiego lub na łyżwy.

zamówienie, a Eugenia nadaje tu główny ton w modzie – to ona wyznacza trendy, które obowiązywać będą w kolejnym sezonie. Bogate panie pochłaniają zamieszczone w czasopismach zdjęcia cesarzowej, ubranej w najbardziej okazałe stroje. Są to przy tym rzeczywiście odważne, czasem wręcz ekstrawaganckie kreacje. Stylowi gustownej władczyni ulegają też konserwatywne kiedy indziej Angielki. Nie przeszkadza im nawet to, że Francuzka maluje czarne linie na powiekach, które w innych wypadkach uważają za dowód upadku moralnego.

LINIE NA POWIEKACH DOWODEM ZEPSUCIA

Cesarzowa potrafi korzystać z luksusu. W 1869 roku, kiedy przygotowuje się do podróży do Egiptu na uroczyste otwarcie Kanału Sueskiego, zabiera ze sobą 30 kufrów, w których ma 250 kreacji. Na ten szczególny moment po długim wahaniu wybiera suknię koloru łososiowego. Kiedy 16 listopada 1869 roku schodzi z białego jachtu L’Aigle (Orzeł), by dokonać uroczystego otwarcia ogromnej wodnej budowli, z dumą obserwuje, jak mężczyźni nie mogą oderwać od niej wzroku. Smukła i elegancka żona Napoleona III jest w dodat-

Za sprawą Eugenii okres drugiego cesarstwa we Francji (1852–1870) słynie z okazałych sukien zdobionych romantycznymi i kosztownymi elementami. Dzięki czasopismom poświęconym modzie, The Englishwoman´s Domestic Magazine i La Belle Asémble, cesarzowa Francji staje się niezwykle popularna. Paryż jest synonimem haute couture, wysokiego krawiectwa, zajmującego się szyciem na

93-95.indd 5

NA OTWARCIE KANAŁU SUKNIA W KOLORZE ŁOSOSIOWYM

uknia Elżbiety wyszywana była złotem i srebrem, jej słynne gęste włosy ozdobione były diademem, w pasie miała świeże białe róże, opisuje historyczka strój Elżbiety Bawarskiej na ceremonii jej zaślubin z austriackim cesarzem Franciszkiem Józefem I (1830–1916). Na dwór wiedeński panna młoda przybywa z garderobą spakowaną w 25 skrzyniach, które zawierają cztery kosztowne suknie balowe: dwie białe, jedną różową i jedną błękitną, ozdobioną białymi różyczkami. Do wyprawy należy także 17 sukien z trenem, 14 prostszych sukien jedwabnych, 19 bogato wyszywanych sukien letnich, jedną czarną, żałobną, oraz suknię ślubną. Sissi posiada także 113 par aksamitnych, atłasowych lub jedwabnych butów. W jej posagu nie brak też 3 krynolin, 7 gorsetów, 144 sztuk bielizny, 36 batystowych i koronkowych koszul nocnych, 168 jedwabnych pończoch, 12 haftowanych nocnych czepków, 10 muślinowych podomek, 72 halki, 24 apaszki używane na noc, 3 koszule do kąpania, 24 pelerynki i 16 kapeluszy.

DAMA W CZERNI Wykaz wygląda co prawda imponująco, ale nie jest niczym wyjątkowym jak na ówczesne realia na dworach panujących. Wysoko urodzone damy przebierają się kilka razy dziennie, a Eugenia z pewnością pokonałaby Elżbietę, jeśli chodzi o liczbę ubrań. Dlatego też Sissi nieustannie uzupełnia swoją garderobę. Mimo że mogłaby dosłownie trwonić pieniądze, nie wydaje na suknie zbyt wielkich sum. Nie interesuje ją też kosztowna biżuteria. W późniejszych latach po eleganckiej i spontanicznej arystokratce nie ma śladu. Pragnienie osiągnięcia pięknej szczupłej sylwetki i problemy małżeńskie niszczą jej zdrowie. Po śmierci syna Rudolfa (1858–1889) ta pełna sił witalnych kobieta zmienia się w zamkniętą damę, zawsze ubraną na czarno. Z żałobnej biżuterii wybiera sześcioczęściowy komplet z onyksu i gagatu. Helena Bielińska

19.9.2014 16:13:15


21.WIEK HISTORY REVUE W PRENUMERACIE TYLKO 7,50 ZŁ

ZAPRASZAMY DO HISTORII! ✔ Roczna prenumerata tylko 45 zł

Jak zamawiać:

WARIANT 1

❚ listem na adres: wydawnictwo amconex Sp. z o.o., ul. Banderii 4, lok. 162, 01-164 warszawa ❚ e-mailem na adres: prenumerata@21wiek.com.pl ❚ telefonicznie pod nr: 22 126 88 58 ❚ na stronie internetowej: www.21wiek.com.pl, ❚ wydania eletroniczne: www.egazety.pl, www.e-kiosk.pl ❚ przelewem na nr: 76 1240 1037 1111 0000 0693 4330 nr SwIT: pKoppLpw pL ❚ na poczcie podając dane: imię i nazwisko, adres, kod pocztowy, miasto

21.wIeK HISToRY ReVUe – 6 nUMeRÓw krajowa: 45 zł zagraniczna: 75 zł za pobraniem*: 55 zł

WARIANT 2 21.wIeK HISToRY ReVUe – 6 nUMeRÓw 21.wIeK – 12 nUMeRÓw krajowa: 125 zł zagraniczna: 185 zł za pobraniem*: 135 zł

Zamówienia i reklamacje: tel.: 22 126 88 58

WARIANT 3 21.wIeK HISToRY ReVUe – 6 nUMeRÓw

Krajowa: wpłaty przyjmują wszystkie urzędy pocZTY poLSKIej bez względu na miejsce zamieszkania (siedzibę) prenumeratora, listonosze na wsi (w miastach tylko od osób niepełnosprawnych) oraz jednostki kolportażowe RUcH S.a. właściwe dla miejsca zamieszkania lub siedziby prenumeratora. Zagraniczna: RUcH S.a., Dział prenumeraty, tel. +48 22 693 67 75 , +48 22 693 67 82, +48 22 693 67 18

LINIA DLA PRENUMERATORÓW

6 I październik-listopad

I 2014 I 7,99 zl (w

DOWAŁ WOREK KAMIE

wypełnij poniższy druczek i prześlij go pocztą wraz z dołączoną kopią opłaty za wybrany okres subskrybcji.

Nowa rubryka

EGZEKUCJA LUDWI

13

KA XVI

SARAJ EWIE

nasz adres: wydawnictwo amconex Sp. z o.o., ul. Banderii 4, lok. 162, 01-164 warszawa

Z B RO D N I , KTÓRE WSTR

ZĄSNĘŁY ŚW

Niedoceniany król Powstanie Władysław Jagie llończyk listop adowe

IATEM

Czy zasłużył sobie na miano słabe usza?

Zdrajcy powieszeni Dla szczupłej sylwe na latarniach ŚWIADECT WO Z BERL poświęciła zdrow tki ie? IŃSKIEGO BUNK

RA: O HITLERZE OPOW

IADA JEGO SEKRETAR

KA

Z roczną prenumeratą 21.WIEK HISTORY revue możesz czuć się komfortowo, nie martwiąc się, że zabraknie czasopisma w kiosku. A do tego oszczędzasz!

96_prenumerata.indd 1

ZaMÓwIenIe pRenUMeRaTY ReDaKcYjnej proszę o przesłanie (należy zaznaczyć odpowiednie pole) waRIanT 1: 21.wIeK HISToRY ReVUe

LUDOB ÓJSTW O ORMIA N

chcesz zaprenumerować czasopismo 21.wIeK History revue i 21.wIeK, 21.wIeK eXTRa i panoRaMa 21.wIeK, enIgMa: KLUcZ Do TajeMnIc?

Wielcy przeciWnicy

Aleksander Wielki vs Dariusz III

*prenumerata za pobraniem tylko na terenie polski

KUPON ZAMÓWIENIA

NI?

r evu e

tym 8% VVat at)

krajowa: 180 zł zagraniczna: 330 zł za pobraniem*: 200 zł

22 126 88 58

j biegunA połud

niowego CZY O TRIUMFIE ZDECY

21.wIeK eXTRa – 4 nUMeRY enIgMa: KLUcZ Do TajeMnIc – 6 nUMeRÓw

Dane wpłacającego: Imię: .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

waRIanT 2: 21.wIeK HISToRY ReVUe + 21.wIeK

nazwisko: . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

waRIanT 3: 21.wIeK HISToRY ReVUe + poZoSTałe

Ulica: . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

od numeru .......... 21.wIeKU HISToRY ReVUe

Kod: . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

od numeru .......... 21.wIeKU

Miasto: . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

od numeru .......... 21.wIeKU eXTRa

Telefon: . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

od numeru .......... enIgMY: KLUcZ Do TajeMnIc

e-mail: . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

(pola zaznaczone gwiazdką są obowiązkowe)Dokonując wpłaty, wyrażam zgodę na umieszczenie i przetwarzanie moich danych teleadresowych w bazie danych amconex Sp. z o.o. na potrzeby obsługi prenumeraty i w celach promocyjnych. oświadczam, że moje dane zostały podane dobrowolnie i przysługuje mi prawo wglądu do nich i poprawiania zgodnie z Ustawą z dnia 29.08.1997 r. o ochronie danych osobowych.

Data:

podpis:

Složenku k úhradě předplatného obdržíte z remitendy časopisu ENIGMA

HISTORY Amundsen & podbó

21.wIeK – 12 nUMeRÓw

22.9.2014 9:47:22


MOZAIKA ‹ KSIĄŻKI Rafał Brodacki Powstanie Warszawskie. Fakty mniej znane

WYDAWNICTWO: VESPER s.290, CENA: 39,90 zł Walka Warszawy w 1944 roku doczekała się już wielu opracowań. W swojej większości obejmują one Powstanie jako całość. Książka niniejsza nie jest jego syntezą. Jest przypomnieniem o niezwykłych ludziach i wydarzeniach, tworzących zadziwiające historie. Napawają one nie tylko dumą, ale i oddają hołd tym, którzy przez 63 dni walczyli wbrew wszystkiemu. Nieważne, jak odpowiesz, Drogi Czytelniku, na pytanie, czy było warto walczyć o Warszawę. Kiedy zdecydujesz się zajrzeć na karty tej książki, poznasz być może nieznaną Ci stronę Powstania.

Mateusz „Biszop” Biskup Śladami zapomnianych bohaterów

WYDAWNICTWO: VESPER s.605, CENA: 45,90 zł Piszę bloga, ponieważ uważam za smutny fakt, że dla młodego pokolenia autorytetami są celebryci, a postaci prawdziwych bohaterów pokrywa kurz zapomnienia. Mam nadzieję, że ta książka przyczyni się do „odkurzenia” biografii tych wspaniałych ludzi, którym wszyscy zawdzięczamy bardzo wiele.

Szymon Nowak Warszawa 1944. Alternatywna historia Powstania Warszawskiego

WYDAWNICTWO: Fronda s.352, CENA: 34,90 zł Po raz pierwszy w polskiej publicystyce historycznej przedstawione zostały alternatywne opcje wielkiej bitwy o Warszawę – i o Polskę. Powstanie Warszawskie nie było od sa-

mego początku, wbrew częstym opiniom, naznaczone piętnem klęski i beznadziejnego samounicestwienia. Często wystarczyłaby jedna decyzja, żeby miało zupełnie inny przebieg. Jaki? O tym właśnie jest ta książka.

Marek A. Koprowski Wołyń. Prześladowania Polaków na sowieckiej Ukrainie, część 1

WYDAWNICTWO: Replika s.328, CENA: 34,90 zł Dla mieszkających na Wołyniu Polaków pamięć tego, co w XX wieku wydarzyło się w okolicach Dowbysza, Żytomierza czy Szepetówki, pozostaje wciąż żywa i bolesna. Od Wielkiego Głodu lat 30. i przymusowej kolektywizacji, przez zsyłki do łagrów i wywózki na Daleki Wschód, bestialstwa banderowców oraz represje ze strony Sowietów – przez cały ten czas Polacy na

Wołyniu robili wszystko, by ocalić własną tożsamość narodową oraz wychować w wierze katolickiej i poszanowaniu polskich tradycji następne pokolenia; by także one nie zapomniały o swoich korzeniach.

G.Grześkowiak, J.Mikitin Policja autonomicznego województwa śląskiego

WYDAWNICTWO: Prasa i Książka s.112, CENA: 50 zł Album zawierający kilkaset zdjęć wzbogaconych informacjami niespotykanymi w dotychczasowych publikacjach o formacjach policyjnych. Każdy rozdział poprzedzony krótkim esejem. W sumie ogromna dawka wiedzy o strukturze, umundurowaniu, szkoleniu czy służbie tej mało znanej formacji, która posiadała własnego komendanta głównego. Pierwsza, udana próba objęcia całości jej dziejów.

WystaWy, które Warto zobaczyć JESTEM KROPLĄ W MORZU. SZTUKA UKRAIŃSKIEJ REWOLUCJI

www.mocak.pl

MA: Salvador Dali, Walka byków nr 1, 1965, tusz, pędzel, olej na papierze, 40,6 x 48,2, kolekcja prywatna; MOCAK, MHK

Sztuka od początku towarzyszyła protestom, była wyrazem oporu wobec rosyjskich wpływów w skorumpowanym państwie i przestrzenią wolności. Artyści tworzyli na Majdanie, wystawiali tam swoje prace, projektowali plakaty i organizowali przedstawienia. Tytuł wystawy nawiązuje do jednego z haseł ukraińskiej rewolucji. Mówi o tym, że choć jedna osoba nie wystarczy, aby zmienić system, efektywna współpraca jednostek

gwarantuje realny wpływ na bieg wypadków. Prezentowane na wystawie fotografie i obrazy stanowią krytyczny komentarz do sytuacji społeczno-politycznej na Ukrainie, natomiast prace wideo oraz banery, dokumentujące akcje performatywne, ukazują kontekst, w którym powstawały poszczególne dzieła. Wystawę można oglądać do 19 października 2014 roku, potem wędruje do Nowego Jorku.

PICASSO DALÍ GOYA. TAUROMACHIA

www.ma.wroc.pl

Walki byków i związana z nimi corrida to barwny i zarazem kontrowersyjny element kultury Hiszpanii, który zmieniał się na przestrzeni wieków, przybierając stopniowo cechy wyrafinowanego rytuału. To także widowisko, którego okrucieństwo od lat wzbudza wiele emocji. Wrocławska wystawa jest wędrówką po historii tego zjawiska, uwzględniającą fakty oraz

narosłą wokół niego mitologię, a także prezentacją procesu ewolucji corridy i mnogości czynników wpływających na ten fakt. Różnorodność doznań zapewnią też tytułowi mistrzowie, gdyż każdy z nich ujął problem tauromachii w odmienny sposób. Wystawę możecie obejrzeć w Muzeum Architektury we Wrocławiu do 16 listopada 2014 roku, cena biletu normalnego to 40zł.

KRAKÓW – STĄD DO NIEPODLEGŁOŚCI www.mhk.pl Wystawa jest prezentowana na I piętrze Wieży Ratuszowej. Wpisuje się w obchodzone w bieżącym roku 100-lecie czynu legionowego i wymarszu Pierwszej Kompanii Kadrowej. Wydarzenia te nierozłącznie wiążą się z Krakowem, a rok 1918 i wyzwolenie miasta spod władzy austriackiej bezpośrednio łączą się z Wieżą Ratuszową i nieistniejącym już dzisiaj budynkiem odwachu. Rok 1914 w historii narodu polskiego był rokiem wyjątkowym. Nieuchronność wydarzeń jakie rozgrywały się na europejskiej scenie politycznej doprowadziły do wybuchu wielkiej wojny, co dla Polaków oznaczało doskonałą sytuację, aby w wyniku skłócenia się ze sobą państw zaborczych zawalczyć o wolną i niepodległą Polskę. Wystawę można oglądać tylko do 30 listopada 2014 roku.

HISTORY 97 97.indd 1

19.9.2014 16:14:31


› NASTĘPNYM NUMERZE HISTORY REVUE ZNAJDZIECIE › Tortury i okrutne egzekucje Sposoby na przestępców w polskich więzieniach

Nieszczęśliwa rodziNa

› Upokorzenie kardynała de Richelieu

Kto zmusił go do tańca z dzwonkami?

› Klątwa Hemingwaya › Wojna na wróble

Szalony pomysł Mao Zedonga wywołał głód

› Niewolnik postrachem Rzymu

Spartakus skończył na krzyżu

› Paryż sprzed 120 laty

Zadziwia latającą lokomotywą

› Podrabiający naziści

Hitler prowokuje Brytyjczyków znaczkami ze Stalinem

› Gwiazda wojny secesyjnej Kapryśny generał Jackson zasnął podczas ataku

NiechciaNy władca

Cierpiał z powodu depresji i popełnił samobójstwo

SERIAL › Najsłynniejsi dowódcy w dziejach

Michaił Kutuzow – jednooki marszałek, który wyrzucił Napoleona z Rosji

› Cuda z ziemi faraonów 8 egipskich unikatów

TEMAT NUMERU › Caryca Katarzyna Wielka

Zajmuje sobą oficerów i europejskich przywódców

› Perwersyjny Beethoven Dlaczego nie chciał prać ubrań?

› Strażnik wiecznego ognia w Rzymie

Za złamanie reguły grozi grzebanie żywcem

Nietypowy kompozytor

› Polowanie na diabła

Jak radzono sobie z czarownicami na naszych ziemiach?

› Na dworze Henryka VIII

Okrutny władca uwielbiał pieczonego łabędzia

› Oporni Meksykanie Maksymiliana I

Sprawę zakończył śmiertelny postrzał

› Cień nieprzewidywalnego polityka

Osobisty ochroniarz Churchilla

› Nieoczekiwany bunt › Odmienne oblicze

wiktoriańskiej Anglii

Dzieci kopią w błocie i polują na szczury

NamiętNa kochaNka

› Tajemnica słynnego detektywa

Prawdziwy Sherlock Holmes aresztował setki przestępców

postrach łotrów

Foto: český institut, wikipedia.org, leannehannah.com

Bieda Na każdym kroku

Władze do śmiałków nie dotarły

98 HISTORY 98.indd 2

19.9.2014 12:47:56


3.indd 1

22.9.2014 17:20:36


Kontrowersyjne i ciekawe! Polityczne i historyczne nowości od Wydawnictwa Zysk i S-ka.

Osadzone w szerokim i skomplikowanym kontekście społecznym, ekonomicznym, politycznym, militarnym i kulturowym studium najazdu niepodległościowych partyzantów z antykomunistycznej organizacji Zrzeszenie „Wolność i Niezawisłość” na zamieszkały przez Żydów podlaski Parczew 5 lutego 1946 roku.

Kim naprawdę był "Jack Strong"? Co wiedział? Jakich miał protektorów? Dlaczego współpracował z WSW? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań poznacie dzięki tej nadzwyczajnej książce! www.zysk.com.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.