Tramwaj Cieszyński nr 57

Page 8

KIERUNEK JAZDY

felieton

Florianus

Odpowiedź zna tylko wiatr List z Cieszyna

Covidove wakacje kończyły się ulewami i podtopieniami. Deszczem przesiąkł zarówno Dzień Solidarności i Wolności, czyli ostatni dzień sierpnia, kiedy wspomina się strajki na Wybrzeżu w 1980 roku, jak i Dzień Kombatanta czyli pierwszy dzień września, kiedy upamiętnia się najazd hitlerowców na Polskę w 1939 roku. Pamięcią sięgamy ledwie do własnego wczesnego dzieciństwa, ale czasem nie pamiętamy, co działo się poprzedniego wieczora. Drugiego września wyczytałem w kalendarzu, że jest to Dzień Pamięci o Wakacjach, a także zdanie Oscara Wilde’a, który twierdził, że we wspomnieniu chwil radosnych zawsze jest trochę goryczy.

W Polsce celebruje się tragicznie gorzką, wrześniową klęskę II RP bardziej niż zwycięstwo robotniczej solidarności w PRLu, które okazało się tymczasowe, ponieważ zostało zdławione wprowadzeniem stanu wojennego 13 grudnia pamiętnego roku następnego, choć w długodystansowym efekcie znacznie przyczyniło się do upadku PRLu. Teraz w duszy pamiętliwego Polaka, w ciągu jednej nocy, nastrój dumy ze zwycięskiego wolnościowego zrywu musi się zmienić w wyczucie grozy barbarzyńskiej agresji i sromotnej klęski. Szybko, niemal jak w thrillerze, trzeba się przestawić na inne uczucia i nastrój. Również w Cieszynie klęskę 1939 roku upamiętnia się huczniej i patetyczniej niż zwycięskie strajki z 1980 roku. Werblami, orkiestrami dętymi, pocztami sztandarowymi, szeregami mundurowymi, składaniem wieńców i kościelnymi koncelebrami. Jasne, tak przystało na Dzień Kombatanta. Nie obchodzi się jednak Dnia Cywila. W tradycyjnie pojmowanej historii cywile, zwykli ludzie ze wsi i miast, kobiety, mężczyźni, dzieci, odgrywali rolę statystów, stanowili szare tło, wielką liczbę, niepoliczalną masę. A to przede wszystkim oni byli ofiarami wojen. Do niedawna historycy interesowali się głównie historią polityczną, królami, dynastiami, szefami rządów, partiami, dowódcami wojskowymi, kampaniami, krwawymi bitwami, traktatami. Często pod dyktando władzy heroizowali bandytów, wybielali złoczyńców, usprawiedliwiali albo przemilczali zbrodnie. Pod wpływem polityki historycznej tworzyli nowe mity i historyczne stereotypy. W ten sposób fałszowali przekaz o przeszłości i deformowali poczucie rzeczywistości. Kłamali nawet wtedy, gdy powoływali się na dokumenty czy pamiętnikarskie zapisy. 8

TRAMWAJ CIESZYŃSKI • X 2021

Pod koniec sierpnia byłem w Gdańsku, ale stocznię, gdzie Lech Wałęsa w imieniu strajkujących robotników podpisał porozumienia z komunistyczną władzą, widziałem tylko z trójmiejskiej Szybkiej Kolei Miejskiej, a do Muzeum II Wojny Światowej w ogóle nie zajrzałem, choć podobała mi się jego kanciasta, ceglasta bryła widziana z drugiego brzegu Motławy. Nie chcę oglądać okropności wojny, nawet poruszjąco wyeksponowanych i ostro oświetlonych, zwłaszcza w muzeum, które zostało przejęte przez historyków związanych z populistyczną władzą. Podczas wojny ludzie tracili swoją wolność, godność, majątek i życie zaatakowani przez machinę państwową podporządkowaną nacjonalistycznej ideologii. Jeden naród lepiej zorganizowany w państwo postanowił zniszczyć inny naród, mniej liczny i gorzej zorganizowany w państwo. A chodziło głównie o zajęcie terytorium, zdobycie bogactw i taniej siły roboczej

Pamięć pamięcią a burza burzą. Czy polityka klimatyczna zmieni politykę historyczną? Fot. arch. autora


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.