o li n
ng
ie
K
ar
l
MIJANKA NA RYNKU
a Cie
Misja edukacji?
Zacne słowo – misja. Pomijając jego liczne konteksty kulturowe, historyczne, społeczne, na wierzch wypływa dobrze wszystkim znana teza: zawód nauczyciela to misja.
Teza w ostatnim czasie mocno wypaczona przez obecnego ministra edukacji, Przemysława Czarnka, który tak właśnie odpierał zarzuty środowisk nauczycielskich, zarzucające resortowi słabe finansowanie oświaty i jej pracowników. Wszak największą „nagrodą” dla belfra i belferki powinna być satysfakcja z niesienia kaganka oświaty wśród młodych pokoleń Polek i Polaków. Ale nie idźmy tą drogą. Wszyscy aż za dobrze wiemy, że sfera edukacji zawsze była i jest obecnie traktowana, mówiąc oględnie, po macoszemu jako obiekt szukania „optymalizacji kosztów.” Nie inaczej jest w Cieszynie. Nie inaczej jest też w dokumencie „Strategii rozwoju oświaty dla miasta Cieszyna na lata 2021-2026”, 20
TRAMWAJ CIESZYŃSKI • XI 2021
stworzonego przez firmę Vulcan na zamówienie włodarzy miasta (za bagatela 80 tysięcy złotych), a zwanego już przez wielu w środowisku nauczycielskim i nie tylko, raportem finansowym na temat obecnego wydatkowania samorządu na rzecz edukacji publicznej w mieście. Znajdziemy w tymże dokumencie warianty cięcia kosztów w najwrażliwszych sferach oświaty (klasy integracyjne - za dużo orzeczeń!; nauczyciele wspomagający - za drodzy!; bibliotekarze, psycholodzy szkolni, pedagodzy, nauczyciele świetlicy - należy obcinać etaty tychże specjalistów – co tam, że kryzys psychiczny dzieci i młodzieży! Co tam, że świetlica to serce każdej szkoły, gdzie dzieci nie są po prostu