3 minute read

Kierunek Kultura Powrót letnich festiwali

Fot. materiały prasowe/colours.cz

Marcin Mońka

Advertisement

powrót lEtNiCh fEstiwali

na całym świecie po dwuletniej przerwie powracają wielkie muzyczne festiwale. zapewne wielu fanów już odlicza dni do rozpoczęcia ulubionych wydarzeń, jednak ich organizatorzy do końca nie mogą być pewni, że festiwalowe przestrzenie znów zapełnią się dziesiątkami tysięcy słuchaczy, spragnionych muzycznych wrażeń.

O tym, że nadchodzi era zmierzchu wielkich festiwali, słyszeliśmy już na długo przed epidemią koronawirusa. Jednak dopiero dziedzictwo dwóch ostatnich lat wywołało poważną dyskusję na temat przyszłości wspólnotowego doświadczenia, jakim jest przeżywanie muzyki w otoczeniu kilkudziesięciu tysięcy ludzi. Rok 2022 i wiele zaplanowanych na lato wydarzeń okaże się najpoważniejszym od lat sprawdzianem, czy rzeczywiście epoka wielkich festiwali dobiega końca.

Przemysł muzyczny, dla którego festiwale są nie tylko świetnym ekonomicznym paliwem, ale przede wszystkim gwarancją utrzymania status quo w branży muzycznej, stara się robić wszystko, by fani wykazali dużą aktywność i znów czynnie włączali się zarówno

w festiwalowe, jak i okołofestiwalowe życie. To już nie tylko decyzja związana z zakupem karnetu na imprezę, ale również wszystko to, co dzieje się wokół wyprawy – a więc poznawanie bliżej wykonawców, sięganie po ich muzykę, nawiązanie jak najlepszej więzi z wykonawcą i jego twórczością, a w konsekwencji konkretne decyzje zakupowe. Rok 2022 ponownie nie jest najszczęśliwszą datą w kontekście beztroskiej zabawy, jaką w ostatnich dekadach zdawały się letnie wydarzenia. Choć w wielu miejscach świata panuje społeczne przekonanie, że koronawirus przeszedł do historii, na horyzoncie pojawiły się inne destrukcyjne czynniki, wpływające na samoograniczenie. To przede wszystkim świadomość zagrożenia wojną, bezwzględne prawa ekonomii w zastraszającym tempie redukujące zasobność portfeli, brak poczucia wewnętrznego i coraz bardziej zewnętrznego bezpieczeństwa. Fani muzyki z Europy Środkowej odczuwają te czynniki najboleśniej – wojna toczy się przecież tuż obok nich. O tym, jak będą wyglądać letnie wydarzenia w tym roku, w dużej mierze zależy od samych fanów. Czy będą w stanie wykrzesać w sobie energię niezbędną do udziału w imprezach i choćby na chwilę wyłączyć myślenie o otaczającym ich, coraz bardziej złowrogim świecie? Antropologowie od lat mówią o konieczności doświadczania sytuacji wyjątkowych, umożliwiających uczestnikom społeczności przekraczanie siebie i wkraczanie w wymiar doświadczeń, zbliżających z jednej strony do sacrum i stanów uniesienia, z drugiej zaś sięganie po doświadczenia czysto zmysłowe, nierzadko odwołujące się do wspólnych nam wszystkim atawizmów. Spośród wydarzeń, które będą latem ogniskować życie muzyczne regionu, bez wątpienia należy jedna z największych imprez muzycznych w krajach Grupy Wyszehradzkiej, czyli Festiwal Colours of Ostrava. Wydarzenie o kilkunastoletnim stażu w tym roku postawiło na sprawdzonych festiwalowych headlinerów, jak Th e Killers, Franz Ferdinand czy Twenty One Pilots. Oczywiście formacji muzycznych z całego świata w industrialnej strefi e Dolne Witkowice pojawi się zdecydowanie więcej, i jak zawsze życie będzie się koncentrować na kilku scenach. Ważne słowa związane z funkcjonowaniem w czasie festiwalu, padły na majowej konferencji prasowej zapowiadającej wydarzenie. – Mam ogromną radość z faktu, że ponownie będziemy śpiewać i bawić się bez ograniczeń. Przygotowujemy bowiem festiwal bez koronawirusowych restrykcji, bez maseczek i konieczności wykonywania testów. Czuję, że będzie to najlepsza edycja wydarzenia w całej jego historii – mówiła dyrektorka ostrawskiego festiwalu Zlata Holušowa. Czy tak będzie naprawdę, czy to tylko zaklinanie rzeczywistości, przekonamy się od 13 do 16 lipca, gdy po dwóch latach dawny kompleks przemysłowy w Ostrawie-Witkowicach po dwuletniej przerwie znów ożyje nie tylko muzyką lecz również wieloma wydarzeniami towarzyszącymi, np. w sekcji Meltingpot. Publiczność muzyczna ze Śląska Cieszyńskiego równie chętnie jak Ostrawę odwiedza latem Katowice. W stolicy województwa śląskiego w wakacje zaplanowano dwa wydarzenia będące ogromnym wyzwaniem organizacyjnym. To przygotowywany przez Artura Rojka Off Festival, który w tym roku potrwa od 5 do 7 sierpnia oraz Tauron Nowa Muzyka, który odbędzie się od 21 do 23 lipca. Oba katowickie wydarzenia przez lata wypracowały sobie publiczność, i szefowie obu nie zakładają innego scenariusza niż powrót wiernych fanów do sprawdzonej festiwalowej formuły bez żadnych ograniczeń.

Jesteśmy na bieżąco

This article is from: