Jak wykorzystać Instagram w branży zoologicznej?

jej i swoich pupili odpowiedziało twierdząco aż 30% badanych (co ciekawe, nie stwierdzono tutaj różnicy zdań między opiekunami zwierząt a osobami, które nie mają pupili). Dlatego należy przypuszczać, że w najbliższych latach zainteresowanie alternatywnymi źródłami białek w karmach, takimi jak owady czy białko roślinne, będzie stale rosnąć. Analogicznym trendem jest dążenie do uczynienia bardziej przyjaznymi dla środowiska opakowań dla produktów dla zwierząt, a także do zmniejszenia ilości wynikających z tej kwestii odpadów. Tutaj w sprzeczności stoi jednak trend do humanizacji zwierząt. Powoduje on bowiem wzrost sprzedaży produktów dla pupili oraz wymyślanie wciąż nowych produktów, a więc wytwarzanie dodatkowych opakowań będących obciążeniem dla środowiska.

Clean label

Bardzo wyraźnym trendem kształtującym oblicze branży zoologicznej i opakowań produktów dla zwierząt jest dążenie do tzw. clean label, czyli „czystej etykiety”. Co to oznacza? Ni mniej, ni więcej, tylko etykietę przyjazną dla użytkownika, zawierającą tylko naprawdę potrzebne informacje podane w prosty i przystępny sposób, bez niepotrzebnych marketingowych zawiłości. Filozofię clean label wprowadzają zwłaszcza start-upy i małe firmy konkurujące dzięki temu skutecznie z dużymi graczami obecnymi na rynku. Rozwiązanie takie spotyka się z pozytywnym odbiorem klientów i często stanowi dodatkowy argument przekonujący do zakupu produktów danej firmy.

Cele zrównoważonego rozwoju

Poszczególni gracze na rynku, odpowiadając na trendy proekologiczne, opracowali cele zrównoważonego rozwoju, które są wprowadzane w ich firmach. Celem tej strategii jest pokazanie klientom, że troszczą się oni o planetę i środowisko naturalne. Działania te dotyczą głównie trzech aspektów. Pierwszym z nich jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, drugim dostosowanie przyjaznych dla środowiska źródeł surowców, z których wytwarzane są karmy, a trzecim kwestie związane z recyklingiem. Co ciekawe, wiodące firmy mają w tym zakresie bardzo podobne cele strategiczne, natomiast znacząco różnią się pod względem terminu, w którym mają one zostać osiągnięte. Najbardziej ambitne deklaracje w tym zakresie składają niewielkie firmy start-upowe, które chcą osiągnąć zerowy ślad węglowy nawet do 2025 roku. Duże firmy są w tym zakresie znacznie bardziej ostrożne i deklarują osiągnięcie tego celu w latach 2040–2050. Jeśli chodzi o pochodzenie surowców, to firmy produkujące karmy dla zwierząt składają deklaracje głównie w zakresie komponentów pochodzących z morza, a więc ryb oraz innych zwierząt morskich. Wiele światowych populacji ryb jest obecnie przełowionych, w związku z tym również my jako konsumenci powinniśmy być bardziej świadomi i podejmować odpowiedzialne decyzje zakupowe. Co ciekawe, wiodący producenci chcą osiągnąć cel w tym zakresie bardzo szybko, bo już do roku 2025. W przypadku małych firm deklarują one, że w tym terminie będą w stanie osiągnąć stuprocentowe pozyskiwanie wszystkich surowców ze zrównoważonych źródeł (a nie tylko surowców pochodzenia morskiego). Jeśli chodzi o kwestię recyklingu, to tak naprawdę wszystkie firmy chciałyby w krótkim czasie osiągnąć 100–procentowy udział opakowań pochodzących z odzysku do 2025 roku.

Działania firm dotyczące zrównoważonego rozwoju koncentrują się głównie wokół trzech aspektów. Pierwszym z nich jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, drugim dostosowanie przyjaznych dla środowiska źródeł surowców, z których wytwarzane są karmy, a trzecim kwestie związane z recyklingiem.

Pet Care Post-COVID Trends in Europe

Sustainability landscape

Aleksandras Bacevicius, Research Analyst – Food & Nutrition

ORYGINALNA PREZENTACJA

Aleksandrasa Baceviciusa pt. Long-lasting Post-Covid Trends in Pet Care jest dostępna pod linkiem: www.bit.ly/EMI_Animals_Days

Jak wykorzystać Instagram

w branży zoologicznej?

Ewa Chilmańska

WYPISZ WYMALUJ, www.wypisz-wymaluj.com

Instagram i Facebook to bez dwóch zdań dwa najpopularniejsze media społecznościowe. Oba są przyjazne przedsiębiorcom – dają szansę stworzenia profili firmowych, które mają większe możliwości niż profile prywatne, np. pod względem analityki. Trzeba jednak na samym wstępie podkreślić – Instagram nie jest Facebookiem! Rządzi się innymi prawami i wymaga indywidualnego podejścia – kopiowanie 1:1 komunikacji z Facebooka na Instagrama może nie przynieść zadowalających efektów. Przez inny charakter portalu Instagram nie jest kanałem komunikacji dla każdej dziedziny gospodarki. Jednak mam dobrą wiadomość – dla branży zoologicznej jest wręcz idealny! To właśnie na nim opiekunowie tworzą profile swoim domowym zwierzętom, trenerzy psów prowadzą aktywne działania uświadamiające, a zainteresowanie tematami dotyczącymi pupili jest bardzo duże. Z tego artykułu dowiesz się, co w Instagramie jest najważniejsze i jak go prowadzić, żeby zainteresować swoją firmą grupę docelową.

W zdjęciach tkwi moc

Największą moc na Instagramie mają piękne zdjęcia i grafiki. Instagram jest przestrzenią, w której estetyka odgrywa pierwsze skrzypce. Ludzie korzystają z niego, żeby „nacieszyć oko” i zainspirować się do zmian w swoim życiu. Jeśli chcesz, żeby Twój profil przyciągał ludzi, to musisz się mocno skupić na warstwie graficznej i fotograficznej. Unikaj jak ognia dodawania zdjęć produktowych – w lawinie kreatywnych ujęć innych użytkowników nie zatrzymają one uwagi Twojego odbiorcy. Zdjęcia ze stocków również są średnim pomysłem – co prawda są estetyczne, ale jednocześnie mało autentyczne, a ten aspekt również jest ważny na tym portalu. Jeśli chcesz zaprezentować rzecz, którą produkujesz lub posiadasz w sprzedaży w swoim sklepie zoologicznym, pomyśl nad zrobieniem tzw. flatlay. To nic innego jak zdjęcie zrobione z góry. Jednak, żeby nie było tak łatwo – liczy się kompozycja całego zdjęcia, samo położenie produktu