SPECJALISTYCZNY MAGAZYN BRANŻY ZOOLOGICZNEJ DLA PRACOWNIKÓW SKLEPÓW I HURTOWNI ZOOLOGICZNYCH W CAŁEJ POLSCE
MAJ 2019
nr 5 (39)
ISSN 2450-0372
/ZOOBRANZA
Dynamika rozwoju
i aktualne trendy branży zoologicznej w Polsce s. 14
Sprzedaż kluczową umiejętnością życia! s. 20
Karmy mokre!
Znaczenie karm mokrych w diecie kota s. 38
O D K R YJ R E W O L U C YJ N E
SUPERNATURALNE, MONOPROTEINOWE ŻYWIENIE PSA
Certyfikat Dobra Marka 2019 „Jakość – Zaufanie - Renoma” dla marki Raw Paleo w kategorii Odkrycie Roku.
LIKE US ON
LIKE US ON
NOWOŚĆ
KARMA WILGOTNA
Od redakcji
Szanowni Państwo, koty są jednymi z ulubionych zwierząt domowych w Polsce. Szacuje się, że w naszym kraju żyje ich co najmniej sześć milionów. Co więcej, eksperci prognozują, że w następnych latach liczba ta jeszcze się zwiększy, bowiem popularność kotów, zwłaszcza wśród młodych, spędzających dużo czasu w pracy ludzi stale rośnie. W przeciwieństwie do psów nie trzeba bowiem wyprowadzać ich regularnie z domu, dzięki czemu dobrze nadają się na pupili nawet dla tych osób, które bywają przysłowiowymi gośćmi we własnym domu. Choć niekłopotliwe w pielęgnacji, koty mają jednak swoje specyficzne potrzeby, które należy poznać, zrozumieć i zaspokoić. Jedną z nich jest sposób odżywiania będący dziedzictwem po samotnie żyjących przodkach tych zwierząt pochodzących z suchych terenów Afryki. Podobnie rzecz się ma z przysłowiową wręcz niechęcią kotów do wody. I nie mówimy tu o kąpieli (od której przedstawiciele pewnych ras kotów bynajmniej nie stronią), ale o wodzie do picia. Przodkowie kotów odziedziczyli po swoich pustynnych antenatach swoistą powściągliwość w przyjmowaniu tą drogą płynów. A to z kolei może mieć wyjątkowo negatywne skutki dla ich zdrowia. Jakie? Obszernie opowiadamy o tym w bieżącym numerze „ZooBranży”, przedstawiając zarówno praprzodków kotów, trapiące te zwierzęta problemy związane z układem moczowym, jak i zalety stosowania mokrych karm dla tych czworonogów.
Na prośbę wielu Czytelników zamieszczamy również materiały, które były prezentowane podczas szkoleń i konferencji na Targach ANIMALS’ DAYS w Nadarzynie. Zachęcam do zapoznania się z pierwszą częścią obszernego raportu na temat sprzedaży i perspektyw rozwoju branży zoologicznej w Polsce. Przygotowaliśmy go dzięki nawiązanej współpracy z wiodącą europejską agencją badania rynku EUROMONITOR INTERNATIONAL. Jestem przekonana, że wiele zawartych tam informacji okaże się Państwu niezmiernie przydatnych podczas planowania dalszego rozwoju Waszych przedsiębiorstw. Zawierają bowiem klarowne prognozy na przyszłość co do preferencji klientów i kierunków, w jakich będzie ewoluowała polska branża zoologiczna. Polecam również artykuł o sprzedaży widzianej jako kluczowa umiejętność życia, który pozwala spojrzeć na Państwa codzienną pracę, jaką jest obsługa klienta, z zupełnie nowej perspektywy.
Zapraszam Państwa do lektury
Joanna Zarzyńska
dr n. wet. Joanna Zarzyńska Redaktor naczelna
Spis treści
W numerze 03 Od redakcji
dr n. wet. Artur Dobrzyński specjalista chorób psów i kotów. Jest lekarzem klinicystą od trzydziestu kilku lat. Jest autorem sześciu książek traktujących o zdrowiu, chorobach, profilaktyce i leczeniu małych zwierząt. Współpracował z miesięcznikiem „Mój Pies”, odgrywając rolę eksperta weterynaryjnego. Współuczestniczył w powstawaniu niektórych programów telewizyjnych, np. „Telewizyjny magazyn przyrodniczy”, „Mój pies i inne zwierzaki”. Jego artykuły można przeczytać zarówno w popularnych, jak i fachowych periodykach.
Sklep miesiąca
06 Sklep Miesiąca: DAISY 10 Echa branży 09 Certyfikat Jakości 14 Dynamika i obszary rozwoju branży zoologicznej w Polsce w latach 2020-2023 (cz. 1) 20 Sprzedaż kluczową umiejętnością życia! 24 Zmień koszty oświetlenia sklepu w dodatkowe zyski! 30 Tajemnica pochodzenia kota domowego
Rafał Maciaszek doktorant na Wydziale Nauk o Zwierzętach SGGW w Warszawie, właściciel hodowli Kumak Shrimp. Od 2010 roku zajmuje się selekcją ubarwienia słodkowodnych krewetek z rodziny Atyidae oraz wybranych gatunków raków. Pracuje również nad opracowywaniem metod związanych z diagnostyką i zwalczaniem chorób skorupiaków. Główny sędzia na międzynarodowych konkursach i wystawach krewetek. Organizator i inicjator jednego z czołowych wydarzeń akwarystycznych w Europie – Warszawskich Dni Akwarystyki / Polish International Aquarium Show.
dr n. wet. Grzegorz Madajczak z wykształcenia lekarz weterynarii. Doktoryzował się z mikrobiologii w wiodącym ośrodku akademickim w Polsce, a następnie przez wiele lat prowadził badania naukowe z zakresu występowania i diagnostyki zoonoz. Jest autorem licznych publikacji naukowych i popularnych z zakresu szeroko pojętej mikrobiologii i zarządzania jakością w mikrobiologii. Przez wiele lat pracował w strukturach unijnych jako ekspert z zakresu diagnostyki molekularnej chorób zakaźnych. Obecnie zajmuje się doradztwem i edukacją z zakresu diagnostyki laboratoryjnej chorób zakaźnych. Mikrobiologia jest nie tylko przedmiotem jego pracy, lecz również pasją.
32 Od karmy do zdrowia – syndrom urologiczny kotów 38 Karmy mokre! Znaczenie karm mokrych w diecie kota 46 Babeszjoza – temat wciąż aktualny!
mgr inż. Janusz Sieńczak profesjonalny doradca zajmujący się zawodowo pomaganiem firmom z branży oświetleniowej w konfigurowaniu i tworzeniu jak najbardziej zaawansowanych i konkurencyjnych produktów oświetleniowych.
54 W ptasiej misce – jak sprzedawać pokarmy dla ptaków? 58 Designerskie błazenki 62 Rasowe bojowniki cz. 3 66 Oko w oko z anakondą
Witold Sosnowski doktorant Laboratorium Rozrodu Organizmów Morskich przy Katedrze Hydrobiologii, Ichtiologii i Biotechnologii Rozrodu Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie. Akwarystyką zajmuje się od 6. roku życia.
70 Co nowego na rynku? 74 Krzyżówka
Dariusz Tomasiak
Podziel się wiedzą!
Zostań autorem „ZooBranży”. Skontaktuj się z nami. redakcja@zoobranza.com.pl
4
pomysłodawca, założyciel i właściciel FLOWER FISH – jedynego w Europie specjalistycznego sklepu z rasowymi bojownikami. Rybami tymi pasjonuje się od lat. Swój czas dzieli między Polskę i Tajlandię, otaczając się ludźmi, którzy podzielają i współtworzą jego pasję. Od początku istnienia FLOWER FISH postawił sobie za cel import tylko i wyłącznie ryb wysokiej klasy, co roku lata do Tajlandii i osobiście dokonuje kontroli jakości okazów, które będą przylatywały w kolejnym sezonie. Sprzedaje ryby już do 13 krajów Europy. W planach ma otwarcie rynków drogą lotniczą poza Europę, ponieważ Klienci z całego świata widzą, co robi i jakie ryby posiada w swojej ofercie. Chce spełnić ich marzenia i pomóc im mieć najpiękniejsze rasowe bojowniki w ich akwariach.
Katarzyna Warelis doświadczony menedżer operacyjny w pracy w działach sprzedaży i marketingu oraz lider w prowadzeniu i skutecznym kierowaniu rozwojem zespołów handlowych, licencjonowany trener szkoleń sprzedażowych „Sales Excellence”. Twórczyni koncepcji 4-tego wymiaru w życiu i biznesie. To holistyczne podejście oparte na szerokiej wiedzy biznesowej, naukowej, poparte wieloletnimi obserwacjami i własnym doświadczeniem. Jest autorską propozycją gospodarowania życiową energią, która stanowi nasz najcenniejszy zasób i dźwignię do sukcesu na każdej płaszczyźnie.
PRO NATURAL to naturalna dieta oparta w całości o białko pochodzenia zwierzęcego. Wierzymy, że jest to najbardziej naturalny sposób żywienia dla psów i kotów domowych, zapewniający optymalne trawienie i wspomagający ogólne zdrowie organizmu. Dieta PRO NATURAL nie zawiera zbóż, nie zawiera sztucznych barwników ani konserwantów, została stworzona bez dodatku cukru. PRO NATURAL oferuje szeroki asortyment produktów mokrych dostępnych jako pasztet oraz kawałek w sosie o bardzo wysokiej mięsności – ponad 54% w pasztecie i ponad 90% w kawałku.
bez dodatku zbóż bez dodatku cukru bez dodatku sztucznych barwników bez dodatku konserwantów
MISPOL Jesteśmy producentem karmy dla psów i kotów eksportującym swoje produkty do ponad 20 krajów Europy. Od ponad 25 lat, pracując w jednej grupie z czeską firmą KSK Bono łączymy w naszej pracy 3 kluczowe elementy: wysokiej jakości surowce nowoczesną technologię kompetencje
Prowadzenie ambitnego sklepu zoologicznego to duże wyzwanie, wymagające rozległej wiedzy oraz doświadczenia. W przypadku osoby, która stawia swoje pierwsze kroki w tej dziedzinie nietrudno o kosztowne pomyłki. Jak ich uniknąć? Rozwiązaniem może być otrzymanie niezbędnych umiejętności od kogoś, kto już je posiada – taką możliwość oferują systemy franczyzowe. W takim systemie działa sieć sklepów DAISY. Swoim partnerom oferuje całkowicie wyposażony i zatowarowany sklep z ciągłymi dostawami towaru bezpośrednio do placówki. Wysokie standardy sieci wypracowane dzięki wieloletniemu doświadczeniu w handlu artykułami dla zwierząt domowych gwarantują doskonałą obsługę i bogatą ofertę, w której każdy klient znajdzie coś dla siebie. Sieć oferuje ponadto stałe wsparcie marketingowe, doradztwo i szkolenia oraz pomoc w prowadzeniu sklepu przez cały okres trwania współpracy. Skąd pomysł na takie rozwiązanie? I jak system franczyzowy sprawdza się w polskich realiach handlowych? Zapytaliśmy o to właścicielkę sieci, Panią Barbarę Sonik. Joanna Zarzyńska, „ZooBranża”: Pani Barbaro, jak zaczęła się Pani przygoda z zoologią, gdzie powstał pierwszy sklep DAISY i skąd pomysł na rozwiązanie franczyzowe? Barbara Sonik, Sieć Sklepów DAISY: Moja przygoda z zoologią zaczęła się dosyć wcześnie. Już w dzieciństwie była to moja ulubiona dziedzina. Znałam wszystkie rasy psów, chodziłam na wystawy, uwielbiałam zwierzęta. Po zakończeniu szkoły średniej w planach były studia weterynaryjne, jednak zabrakło szczęścia i odwagi. Kilka razy żałowałam, jednak patrząc na to z perspektywy czasu, cieszę się z takiego obrotu sprawy. W 2014 roku spełniło się moje dziecięce marzenie – dostałam suczkę rasy Golden Retriever. Od zawsze wiedziałam, jak będzie
6
miała na imię… DAISY. Po kilku miesiącach spędzonych razem z najwspanialszym psem na świecie już wiedziałam, czym powinniśmy zajmować się w życiu. W ciągu trzech tygodni od pomysłu otworzyliśmy nasz pierwszy DAISY – Sklep Zoologiczny w Centrum Handlowym GEMINI PARK w Tarnowie. Nasza pasja i zaangażowanie bardzo szybko sprawiły, że klienci nas pokochali, a zwłaszcza naszą DAISY, która jest zawsze z nami, także w pracy. Od samego początku wiedzieliśmy, że jedyną słuszną drogą rozwoju naszej sieci może być franczyza. Tylko dzięki takiemu systemowi jesteśmy w stanie rozwijać nasze sklepy w całej Polsce i wiemy, że nasi partnerzy będą robić wszystko, aby utrzymać nasz standard obsługi i jakość każdej placówki.
Joanna Zarzyńska: Ile sklepów liczy obecnie Państwa sieć i jakie są perspektywy jej dalszego rozwoju? Barbara Sonik: Posiadamy jeden sklep własny w Tarnowie, który był naszym modelowym sklepem. Od listopada 2018 r. otworzyliśmy trzy kolejne sklepy, które są już sklepami franczyzowymi działającymi w Rzeszowie (ul. Leopolda Lisa-Kuli 19), Warszawie (ul. Giuseppe Garibaldiego 4) i Gdańsku (ul. Stanisława Worcella 44a). Chcielibyśmy, aby sieć sklepów DAISY liczyła minimum 100 placówek w Polsce, w miastach powyżej 20 000 mieszkańców. Nie wykluczamy również ekspansji zagranicznej, ponieważ i takie zapytania już nam się zdarzają. Joanna Zarzyńska: Czym sklepy DAISY wyróżniają się na tle konkurencyjnych placówek? Co sprawia, że klienci przychodzą właśnie do nich? Barbara Sonik: Naszym głównym atutem jest obsługa. Staramy się nie tylko sprzedać produkt, lecz przede wszystkim odpowiednio doradzić, jak również wejść z każdym klientem w taką relację, aby czuł nasze wsparcie i autorytet, co przekłada się na to, że większość klientów z przyjemnością do nas wraca. We wszystkich naszych sklepach często przebywają nasi psi ambasadorzy, klienci z radością witają się z nimi. I tak w Tarnowie od progu każdego witają Daisy i Zoja (po dwóch latach kupiliśmy drugiego psa – czarnego pudla), w Warszawie na klientów zawsze czeka mała Lawa rasy Jack Russel Terier, w Rzeszowie Roxi i Alvin Yorkshire Terrier Biewer, a w Gdańsku można spotkać przepięknego kota Tobby’ego lub maltańczyka Louis’a. W naszych sklepach zawsze wszystko jest starannie poukładane, sklep jest przejrzysty i zatowarowany w taki sposób, aby jego mały format mógł zaspokoić jak największe grono klientów. Skupiamy się na produktach wysokiej jakości i dążymy do wprowadzania jak największej liczby polskich marek. Dodatkowo w Tarnowie i w Gdańsku można zostawić swojego psiaka pod naszą opieką na specjalnym parkingu dla psów. Joanna Zarzyńska: Jakie warunki musi spełniać potencjalny franczyzobiorca? Czy wystarczą tylko dobre chęci i zapał do pracy, czy oczekują Państwo również doświadczenia w handlu oraz własnego wkładu finansowego? Barbara Sonik: Wiedza zoologiczna jest oczywiście mile widziana, ale najważniejsze są chęci i odpowiedni lokal, który musi zapewnić franczyzobiorca. Całą resztą zajmujemy się już później. Do naszego programu można przystąpić z wkładem własnym od 27 900 zł netto (cena uzależniona od wielkości lokalu). W tej cenie zawarty jest całościowy pakiet – od mebli, regałów, reklam, aż po sprzęt fiskalny i towar.
7
Joanna Zarzyńska: Kto decyduje o lokalizacji nowych sklepów DAISY i na jakich zasadach odbywa się wybór tych miejsc? Barbara Sonik: Nasi franczyzobiorcy przedstawiają nam propozycję potencjalnych lokalizacji. Gdy wybierzemy już najbardziej atrakcyjne możliwości w danym mieście, wspólnie decydujemy o tym, w którym miejscu placówka może odnieść najszybszy sukces. Joanna Zarzyńska: Swoim franczyzobiorcom oferują Państwo stałe wsparcie marketingowe? Jak to wygląda i jakie narzędzia wsparcia sprzedaży funkcjonują w Waszych sklepach? Barbara Sonik: W naszych sklepach najlepiej sprawdzają się karty lojalnościowe. Dodatkowo promujemy sklepy w różnych portalach społecznościowych oraz w innych mediach. Nasi franczyzobiorcy cały czas mogą liczyć na darmowe przygotowanie wszelkiego rodzaju materiałów reklamowych, projektów itp. Joanna Zarzyńska: Franczyzobiorca otrzymuje od Państwa kompletny, zatowarowany sklep. Jaki jest zakres jego kompetencji decyzyjnych w kwestii dalszego doboru produktów i kształtowania oferty? Czy może realizować dostawy produktów tylko za pośrednictwem sieci DAISY? Barbara Sonik: Sklepy franczyzowe przez cały okres umowy są towarowane przez Centralę DAISY. Franczyzobiorcy oczywiście sugerują nam, czego klienci oczekują i co może sprzedawać się na danym terenie. Dzięki temu możemy szybko reagować na to, co w danym miejscu może sprzedawać się lepiej. Dla nas ważne jest, aby placówka była szybko rentowna, oraz to, aby towary mocno rotowały. Joanna Zarzyńska: Państwa franczyzobiorcy oraz ich pracownicy mogą liczyć również na regularne szkolenia rozwijające ich wiedzę? W jaki sposób są one organizowane? Barbara Sonik: Szkolenia są fundamentem sukcesu, przykładamy do nich bardzo dużą wagę. Pierwsze szkolenia są przeprowadzane na starcie, składają się z kilku etapów, w których przekazujemy wiedzę na temat wszystkich produktów i sprzedaży. Następnie, jeśli franczyzobiorcy tego potrzebują, przyjeżdżamy na kolejne etapy szkoleń uzupełniających. Dodatkowo każdy franczyzobiorca otrzymuje podręcznik operacyjny, w którym ma opracowane całe know-how na temat prowadzenia placówki. Są tam zawarte wszystkie niezbędne rzeczy do właściwego prowadzenia DAISY – Sklep Zoologiczny. Myślę, że ktoś, kto nie miałby żadnej styczności z tą branżą, a dobrze nauczyłby się podręcznika, od pierwszego dnia bez innych szkoleń byłby w stanie prowadzić sklep. Joanna Zarzyńska: Jakie standardy obsługi klienta obowiązują w sklepach DAISY? Barbara Sonik: Wysoki standard obsługi to nasza wizytówka. Każdy nasz sklep ma być ekspertem i dokładnie znać się na tym, co sprzedaje. Nieustanne szkolenia i zdobywanie wiedzy produktowej sprawiają, że standard obsługi ciągle rośnie. Każdego klienta traktujemy indywidualnie, staramy się dobrać produkty do potrzeb danego zwierzęcia. Joanna Zarzyńska: W dzisiejszych czasach kupujący przywiązuje coraz większą wagę do jakości produktu oraz renomy jego wytwórcy. Z jakimi markami Państwo współpracują i na jakiej zasadzie dokonywany jest ich wybór? Barbara Sonik: W naszym sklepie znajdują się produkty marek premium lub super premium. Nie ma u nas produktów dostępnych w marketach. Joanna Zarzyńska: Dziękuję za rozmowę.
8
CERTYFIKAT JAKOŚCI Karmy suche dla psów
1st Choice
Dystrybutor: GENUS Sp. z o.o. za najwyższej jakości składniki, białko o sprawdzonym pochodzeniu oraz recepturę, która wspiera kondycję i zdrowie zwierząt, promując witalność i zdrowy tryb życia.
WARSZAWA − MAJ 2019
− wyróżniamy produkty godne polecenia!
Echa branży MISPOL wchodzi na rynek zoologiczny!
Jesteśmy producentem karmy dla psów i kotów eksportującym swoje produkty do ponad 20 krajów Europy. Od ponad 25 lat, pracując w jednej grupie z czeskim producentem karmy suchej KSK Bono, skutecznie łączymy trzy kluczowe elementy: wysokiej jakości surowce, nowoczesną technologię, kompetencje doświadczonych specjalistów.
NOWA JAKOŚĆ NA RYNKU!
Zapraszamy sklepy zoologiczne do współpracy www.pronatural.com.pl
Na rynek zoologiczny w Polsce zdecydowaliśmy się wprowadzić w tym roku pod marką PRO NATURAL naturalne diety bezzbożowe oparte w całości na białku zwierzęcym.
GDZIE?
KIEDY?
WYDZIAŁ NAUK O ZWIERZĘTACH
DNI SGGW 18-19 MAJA 2019
SGGW W WARSZAWIE
WSTĘP WOLNY
CISZEWSKIEGO8 BUDYNEK23
W GODZINACH 10.00-16.00
W W W. AQ U A R I U M S H OW. P L
Co nowego w Vitakraft? Wielkie testowanie! Promocja TRY & SAVE! Od marca 2019 r. ruszyła globalna promocja Vitakraft wspierająca akcję zmiany opakowań Kräckerów, połączona z ulepszeniem receptury produktów oraz efektowniejszym, zmodernizowanym opakowaniem! Wypróbuj udoskonalony Vitakraft w atrakcyjnej akcji rabatowej! Mechanizm: Każdy Kräcker biorący udział w promocji posiada naklejkę z ukrytym kodem promocyjnym, informacją o promocji, jej mechanizmie oraz stronie internetowej. Rabat będzie wypłacany w lokalnej walucie przeliczanej według aktualnego kursu euro. Na stronie internetowej Klienci, po wybraniu swojego kraju, będą mogli zapoznać się ze stroną w języku polskim, gdzie została przedstawiona cała specyfikacja promocji. Na stronie jest miejsce, aby wpisać unikalny kod z opakowania oraz numer konta, na który ma zostać wykonany zwrot rabatu z wielkiego testowania (0,50€ dla Kräckerów). Niebawem pojawią się kolejne produkty biorące udział w promocji
11
Echa branży AQUAEL Aquarium Contest – sztuka podwodnej aranżacji Już po raz trzeci firma AQUAEL zorganizowała konkurs na najładniejsze aranżacje akwariów. Konkurs odbył się w dniach 29–31 marca 2019 r. podczas Targów Animals’ Days w Nadarzynie. Do zawodów przystąpiło 13 zawodników, którzy mieli do zaaranżowania akwarium o wymiarach 60 x 30 x 35 cm. Zmaganiom towarzyszyła niesamowita atmosfera oraz ogromne emocje. Akwarystyczne zawody aquascaperów obserwowały tysiące osób odwiedzających targi. Konkursowe prace oceniło jury w składzie: Bogumiła Jankiewicz, Andrzej Kociołkowski oraz Michał Adamek. Przy ocenie brane były pod uwagę następujące kryteria: ogólne wrażenie aranżacji, kompozycja, użycie kolorów, wybór i użycie materiałów oraz
12
łatwość utrzymania aranżacji. Wszystkie prace prezentowały wysoki poziom. Trzecie miejsce zajął Marcin Wnuk, który otrzymał produkty AQUAEL o wartości 1000 zł, drugie miejsce zajęła Patrycja Przygoda (jedyna kobieta w konkursie ), która otrzymała produkty AQUAEL o wartości 1500 zł, natomiast pierwsze miejsce zajął ubiegłoroczny laureat – Andrzej Sobieraj, który zdobył 3000 zł. Konkurs AQUAEL Aquarium Contest jest organizowany co roku i skupia wokół siebie najlepszych aquascaperów z Polski, choć odkrywa także nowe talenty. Do udziału w 4. edycji konkursu zapraszamy już za rok!
BOZITA FELINE
PRODUKTEM ROKU BRANŻY ZOOLOGICZNEJ w kategorii karmy mokre dla kotów! Mokre karmy dla kotów BOZITA Feline są produkowane w Szwecji, w małej miejscowości Vårgårda, która od ponad 100 lat przygotowuje i wytwarza karmę dla zwierząt towarzyszących. Szwecja znana jest ze swojej przyrody, bogactwa dzikiej zwierzyny, świeżych wód i czystego powietrza. Szwedzkie rygorystyczne przepisy ochrony zwierząt od 1986 roku zabraniają używania antybiotyków w celach innych niż lecznicze, i to dzięki temu jest to kraj o najniższym użyciu antybiotyków w Unii Europejskiej. Karmy Bozita to także gwarancja posiłku wolnego od GMO, hormonów wzrostu, przyrządzanego w kuchni w 100 procentach zasilanej energią odnawialną. Naturalne jest najlepsze – to wie każdy kot. Bozita Feline została Produktem Roku 2019 Niezależnego Plebiscytu Branży Zoologicznej w kategorii „Karmy mokre dla kotów”. Podczas uroczystej gali w Nadarzynie na Targach Animals’ Days
nagrodę w imieniu firmy Bozita odebrał pan Maciej Hojan. Mokra karma Bozita Feline kawałeczki w sosie i kawałeczki w galarecie to pełnoporcjowa karma dla kotów, która charakteryzuje się wysoką zawartością mięsa (93% mięsa w każdym kawałku), zawiera naturalne witaminy, minerały i jest łatwo przyswajalna. Ta mokra karma jest naturalnie niskotłuszczowa. Zawiera również MacroGard®, naturalny β-glukan, który wzmacnia system immunologiczny kota. Natomiast wysoka zawartość naturalnej tauryny zapewnia kotu dobry wzrok oraz zdolności reprodukcyjne. Bozita Feline to kompletna karma przeznaczona dla kotów na każdym etapie rozwoju w postaci kawałeczków w galarecie oraz kawałeczków w sosie, dostępna aż w 18 smakach do wyboru. Opakowana w ekologiczne kartoniki Tetra Recart® 370 g umożliwiające łatwe otwarcie i ponowne zamknięcie.
Więcej informacji na temat produktów na stronie www.bozita.pl
13
Raport
Dynamika i obszary rozwoju branży zoologicznej w Polsce w latach 2020–2023 (cz. 1) Podczas szkolenia Certyfikowany Doradca na Targach Animals’ Days w Nadarzynie zaprezentowaliśmy najnowsze dane sprzedażowe, perspektywy oraz trendy, które w najbliższych latach będą miały wpływ na kształtowanie branży zoologicznej w Polsce. Było to możliwe dzięki nawiązaniu przez redakcję „ZooBranży” współpracy z wiodącą europejską agencją badania rynku – EUROMONITOR INTERNATIONAL, która udostępniła nam wyniki swoich badań oraz prognozy swoich ekspertów. Na prośbę wielu Czytelników w bieżącym numerze „ZooBranży” publikujemy pierwszą część obszernego raportu dotyczącego wielkości sprzedaży poszczególnych kategorii produktowych w branży zoologicznej wraz z prognozami na przyszłość. Część druga zostanie opublikowana w kolejnym numerze. mln zł
4 500 3 375 2 250 1 125
23 20
22 20
20
21 20
20
19 20
17
18 20
20
16 20
15 20
20
14
0
Wykres 1. Wartość sprzedaży detalicznej produktów zoologicznych w Polsce i perspektywy jej wzrostu
14
Łączna wielkość sprzedaży detalicznej produktów zoologicznych w Polsce przekroczyła w 2018 r. 3,4 mld zł (3408,6 mln). Co więcej, była ona wyższa od wielkości z 2017 r. o ponad 6,3%. W kolejnych latach (2019–2023) według badań agencji EUROMONITOR prognozowany jest dalszy wzrost na poziomie ok. 4–5%. Już w bieżącym roku wartość sprzedaży przekroczy 3,5 mld zł, zaś w 2022 r. – 4 mld zł. To doskonała wiadomość dla wszystkich właścicieli sklepów zoologicznych, oznacza bowiem, że tylko ten trend (pomijając wpływ działań marketingowych) zapewni im w najbliższych latach regularne i znaczące wzrosty obrotów. Należy podkreślić, że tak intensywny wzrost wielkości sprzedaży w branży zoologicznej jest zjawiskiem specyficznym dla Polski, niespotykanym np. w wysoko rozwiniętych krajach Europy Zachodniej. Aby zrozumieć jego przyczynę, należy dokonać analizy udziału poszczególnych kategorii produktów zoologicznych w sprzedaży detalicznej.
daży detalicznej karm wyniosła w Polsce 2881,8 mln zł, zaś akcesoriów 526,8 mln zł. Tym samym karmy stanowią ponad 84% wielkości całego rynku, zaś akcesoria – tylko niespełna 16%. Tym samym to zmiany w sprzedaży karm stanowią o dynamice całej branży zoologicznej.
Produkty zoologiczne dostępne w sprzedaży najprościej można podzielić na dwie grupy: karmy dla zwierząt (wliczając w to zarówno karmy bytowe, jak i przysmaki) oraz pozostałe (nazwijmy je akcesoriami rozumianymi jako wszystko to, co nie jest karmą). W 2018 r. wielkość sprze2014
2015
2016
2017
2018
2019
2020
2021
2022
2023
Produkty zoologiczne ogółem
2 680,7
2 839,6
3 016,8
3 204,2
3 408,6
3 558,0
3 710,1
3 864,1
4 021,9
4 181,0
Karmy dla zwierząt
2 264,1
2 405,4
2 555,2
2 711,9
2 881,8
2 998,1
3 116,4
3 237,1
3 360,4
3 486,0
Karmy dla kotów
1 064,4
1 140,3
1 220,1
1 298,9
1 384,9
1 443,4
1 502,2
1 562,6
1 623,2
1 684,7
Karmy dla psów
1 099,6
1 164,9
1 233,7
1 309,0
1 389,7
1 445,2
1 502,5
1 560,7
1 621,2
1 683,1
Karmy dla pozostałych zwierząt
100,1
100,2
101,3
104,0
107,2
109,4
111,7
113,8
116,0
118,1
Akcesoria dla zwierząt*
416,6
434,1
461,6
492,3
526,8
560,0
593,7
627,0
661,5
695,0
Podłoża dla zwierząt**
141,8
146,3
154,9
164,1
174,1
181,3
189,0
197,3
206,3
215,4
Produkty prozdrowotne***
84,2
87,0
90,5
94,2
98,2
100,4
102,7
105,2
107,9
110,6
Suplementy diety
55,1
58,4
61,6
65,2
69,1
72,0
75,2
78,6
82,3
86,2
135,4
142,5
154,6
168,9
185,4
206,2
226,8
245,8
265,0
282,8
Inne akcesoria Tabela 1.
Udział poszczególnych kategorii produktów zoologicznych w sprzedaży detalicznej (2018)
* rozumiane jako wszystko, co nie jest karmą ** w tym żwirki dla kotów * ** w tym kosmetyki i preparaty przeciwpasożytnicze
84%
Karmy dla zwierząt 16%
Akcesoria dla zwierząt
Wykres 2. Udział poszczególnych kategorii produktów zoologicznych w sprzedaży detalicznej (2018)
Przyjrzyjmy się jeszcze strukturze sprzedaży detalicznej karm według wartości z podziałem na poszczególne grupy zwierząt towarzyszących. W 2018 r. sprzedano w Polsce karmy dla psów i kotów o wartości 2774,6 mln zł, co stanowi ponad 96% ogółu wartości wszystkich sprzedanych karm dla zwierząt oraz aż 81,4% wartości całej branży zoologicznej (wliczając w to akcesoria). Karmy dla innych grup zwierząt towarzyszących (króliki, gryzonie, ptaki ozdobne, ryby akwariowe itd.) wygenerowały sprzedaż na poziomie 107,2 mln zł. Tak więc to karmy dla psów i kotów stanowią kluczowy, najważniejszy segment branży zoologicznej, i to głównie trendy decydujące o ich sprzedaży kreują zmiany wielkości sprzedaży w branży zoologicznej.
mln zł
4 000 3 000 2 000 1 000
22
23 20
20
21 20
19
20 20
20
18 20
16
17 20
20
15 20
14
0 20
Jak wynika z prognoz agencji EUROMONITOR, sprzedaż karm dla zwierząt w najbliższych latach będzie w Polsce szybko rosnąć, zaś dynamika tego wzrostu wyniesie ponad 4% rok do roku. To właśnie dzięki temu zjawisku branża zoologiczna w Polsce intensywnie się rozwija, zaś wielkość detalicznej sprzedaży produktów dla zwierząt szybko rośnie.
Wykres 3. Wartość sprzedaży detalicznej (w mln zł) karm dla zwierząt w Polsce i perspektywy jej wzrostu
15
Raport Społeczne
przyczyny wzrostu sprzedaży karm dla psów i kotów w Polsce Stały wzrost świadomości opiekunów zwierząt Coraz więcej opiekunów psów i kotów zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne jest prawidłowe żywienie zwierząt. Osoby, które wcześniej karmiły swoich pupili przysłowiowymi resztkami ze stołu lub nieprofesjonalnymi dietami domowymi, zaczynają interesować się karmami komercyjnymi (z reguły najpierw tymi najtańszymi, oferowanymi w większości poza specjalistycznym kanałem sprzedaży). Równolegle osoby, które już karmiły swoje zwierzęta karmami komercyjnymi, wraz ze wzrostem świadomości i zdobywaną wiedzą skłaniają się ku droższym produktom klasy premium czy superpremium, oferowanymi głównie w sklepach zoologicznych. Deficyt wolnego czasu Współczesne tempo życia sprawia, że coraz mniej osób ma czas i możliwości do samodzielnego komponowania posiłków dla swoich pupili (czyli stosowania tzw. diet domowych). Sprawia to, że chętnie przechodzą na karmy gotowe (komercyjne) jako znacznie wygodniejsze i szybsze w podaniu, a zatem oszczędzające ich czas. Wzrost indeksu kalorycznego karm gotowych Powyższe trendy powodują stały wzrost tzw. indeksu kalorycznego, rozumianego jako procent psów i kotów karmionych gotowymi karmami komercyjnymi. Choć specjaliści agencji EUROMONITOR nie prowadzili takich badań, to z różnych innych źródeł wynika, że w Polsce jest on wciąż stosunkowo niski i – w zależności od źródła badania wynosi od 25 do 40. Wynika z tego, że zaledwie co 3–4 pies/kot jest w Polsce karmiony karmami gotowymi. Oznacza to, że istnieje jeszcze bardzo duża liczba opiekunów zwierząt, którzy w najbliższych latach będą sukcesywnie przechodzić na karmy komercyjne – jest to jeden z głównych powodów tak szybkiego tempa wzrostu wartości sprzedaży detalicznej produktów zoologicznych w naszym kraju.
Ekonomiczne
przyczyny wzrostu sprzedaży karm dla psów i kotów w Polsce Wzrost gospodarki i realnej siły nabywczej wynagrodzenia Polaków Niezależnie od zmian politycznych w Polsce, od niemal 30 lat obserwujemy systematyczny wzrost siły nabywczej wynagrodzenia mieszkańców naszego kraju. Oznacza to, że statystyczny Polak za swoją pensję z roku na rok jest w stanie nabyć coraz więcej produktów. Dzięki temu stać go również na gotowe karmy dla zwierząt i coraz chętniej sięga po nie podczas zakupów. Możliwość zakupu karm z wyższej półki cenowej W przypadku klientów, którzy już karmią swoich pupili karmami komercyjnymi, wzrost siły nabywczej ich wynagrodzeń oznacza możliwość wspomnianego już wyżej przechodzenia na produkty z wyższej półki cenowej. Nowi klienci na karmy ekonomiczne Wzrost siły nabywczej przeciętnego wynagrodzenia sprawia również, że coraz więcej klientów, którzy dotąd karmili psa czy kota karmami domowymi (nieprofesjonalnymi, pomijamy tu profesjonalne diety domowe, typu BARF, whole prey), traktowanymi przez nich jako najtańsza forma wyżywienia pupila, decyduje się na zakup po raz pierwszy karmy komercyjnej, najczęściej klasy ekonomicznej. Należy podkreślić, że z czasem ci sami klienci mogą przejść na karmy specjalistyczne, dodatkowo zwiększając wartość sprzedaży produktów zoologicznych w Polsce.
16
Pies czy kot?
Aby zrozumieć przyczyny zmian w wartości sprzedaży karm dla psów w stosunku do wartości sprzedaży karm dla kotów, należy przyjrzeć się trendom panującym od kilku lat wśród miłośników tych grup zwierząt.
mln zł
1 700 1 525 1 350 1 175
23 20
22 20
21 20
20 20
19 20
18 20
17 20
16 20
15 20
14
1 000 20
Do tej pory karmy dla psów i kotów były traktowane w analizach w sposób łączny (jako główny motor napędowy branży zoologicznej w Polsce). Przyjrzyjmy się teraz, jak zmienia się wielkość sprzedaży zarówno jednych, jak i drugich. Historycznie w Polsce większą wartość sprzedaży generowały karmy dla psów. Jak wynika z Tabeli 1., jeszcze przed kilkoma laty o kilkadziesiąt milionów wyprzedzała ona wielkość sprzedaży karm dla kotów. Jednak różnica ta z biegiem lat systematycznie malała. W 2018 r. wynosiła już tylko 4,8 mln zł (na korzyść karm dla psów). Według prognoz agencji EUROMONITOR trend ten będzie się utrzymywał również w latach kolejnych. Szacuje się, że już w 2020 r. wartości rynku karm dla psów i kotów praktycznie się zrównają, zaś w latach kolejnych zaczną dominować karmy dla kotów. Jaka jest tego przyczyna?
Wykres 4. Wartość sprzedaży detalicznej (w mln zł) karm dla kotów i psów w Polsce wraz z perspektywami jej wzrostu
Najważniejsze przyczyny
zmian w wielkości sprzedaży karm dla psów w stosunku do wielkości sprzedaży karm dla kotów Wzrost zainteresowania kotami Coraz więcej osób, stając przed wyborem: pies czy kot, decyduje się na tego ostatniego. Dlaczego? Prawdopodobnie koty są traktowane jako mniej kłopotliwe w obsłudze ze względu na brak konieczności regularnego wychodzenia z nimi na spacer. Z tego powodu lepiej nadają się na pupili dla osób zapracowanych, spędzających często po kilkanaście godzin dziennie poza domem. Spadek zainteresowania psami dużych ras Wśród miłośników psów od co najmniej kilkunastu lat zauważa się wzrost zainteresowania psami małych ras połączony ze spadkiem zainteresowania czworonogami ras dużych (z nielicznymi wyjątkami, takimi jak labradory czy – ostatnio – owczarki niemieckie). Ma to uzasadnienie ekonomiczne (mały pies jest tańszy w utrzymaniu od psa dużego – mniej je, żyje dłużej, zwykle mniej choruje), ale też wynikające z wygody – mały pies zadowala się krótszymi spacerami, zajmuje mniej przestrzeni w domu, łatwiej z nim podróżować. W rezultacie od lat rekordy popularności biją w Polsce rasy, takie jak buldog francuski, chihuahua, maltańczyk czy – ostatnio – Boston terier. Tymczasem wiele popularnych niegdyś większych ras zaczyna należeć już do rzadkości. Co ciekawe, wśród miłośników kotów panuje odwrotny trend: do najpopularniejszych należą koty ras dużych, takie jak Maine coon, kot norweski czy kot syberyjski, co dodatkowo przyczynia się do większego zużycia karmy i wzrostu wartości jej rynku w Polsce. Wzrost świadomości klientów, śledzenie składów karm i etykiet Ciekawym objawem zmian na rynku karm dla psów i kotów jest wynikająca ze wzrostu świadomości klientów tendencja do śledzenia i analizy składów karm. Sprawia to, że doradca w sklepie zoologicznym musi posiadać większą wiedzę i być przygotowany na udzielenie odpowiedzi na wiele trudnych i skomplikowanych pytań. Z drugiej jednak strony, prawidłowo przygotowana etykieta staje się cennym wsparciem ułatwiającym sprzedaż, zwłaszcza w segmencie produktów klas premium i superpremium.
17
Raport Trendy wśród producentów karm Nowe wymagania i sposoby zachowania klientów wymusiły na producentach karm zastosowanie starannie dobranych strategii marketingowo-sprzedażowych. Do najsilniej widocznych na rynku należą: zaniechanie typowej wojny cenowej – jeszcze do niedawna wielu producentów konkurowało głównie przez obniżanie cen produktów – było to widoczne zwłaszcza w segmencie karm ekonomicznych, choć nie tylko. Obecnie większość graczy na rynku uznała, że to droga donikąd, poza tym osiągnięte zostały już granice, których nie sposób przekroczyć bez drastycznego obniżenia jakości oferowanych produktów; ulepszanie receptury – zamiast obniżania ceny karmy wielu producentów zdecydowało się na polepszenie jej jakości (zarówno tej faktycznej, jak i marketingowej, widzianej oczami klienta). Jedną z metod jest wzbogacanie karm o coraz to nowe składniki funkcjonalne, takie jak witaminy, minerały, kwasy omega, prebiotyki, nutraceutyki. Bardzo częstym chwytem marketingowym jest promowanie karm bezzbożowych, gluten-free itp., które na fali antropomorfizacji zwierząt są bardzo chętnie kupowane przez ich opiekunów (nawet jeśli, jak bardzo często bywa, w danym przypadku nie ma wskazań do ich stosowania). Częstym rozwiązaniem jest też wprowadzanie na rynek linii karm o niższej kaloryczności (to odpowiedź na coraz powszechniejsze zjawisko występowania problemów nadwagi i otyłości u czworonogów). Bardzo popularnym trendem jest również zwiększenie deklarowanej zawartości mięsa w karmie – badania rynku wykazały, że parametr ten jest w oczach klientów jednym z głównych argumentów przemawiających za jakością karmy (choć w rzeczywistości wcale nie musi tak być), obok
używania naturalnych i organicznych składników oraz stosowania składników nieprzetworzonych. Jeszcze innym popularnym obecnie trendem jest stawianie na składniki od sprawdzonych dostawców, pozyskiwane od zwierząt z wolnego wybiegu, ryb łowionych bezpiecznymi dla środowiska metodami itp. Doskonale wpisuje się to w rosnące oczekiwania prośrodowiskowe coraz większej grupy klientów; opisane wyżej trendy widoczne są zwłaszcza w segmentach karm premium, ale również wśród pokarmów ekonomicznych i marek własnych, bowiem konsumenci ekonomicznej karmy dla zwierząt także domagają się ulepszeń.
Liderzy rynku karm Według badań agencji EUROMONITOR markami będącymi liderami rynku karm dla zwierząt w Polsce pod względem wartości sprzedaży detalicznej są: 1. 2. 3. 4. 5.
Pedigree (Mars Inc) Whiskas (Mars Inc) Purina Friskies (Nestlé SA) Purina Felix (Nestlé SA) Chappi (Mars Inc)
Z kolei firmy będące liderami rynku karm dla zwierząt w Polsce pod względem wartości sprzedaży detalicznej to: 1. 2. 3. 4. 5.
18
Mars Inc Nestlé SA Butcher's Pet Care Ltd Vitakraft Pet Care GmbH & Co KG Pupil Foods Sp. z o.o.
Rozwój sprzedaży karm dla zwierząt domowych w Polsce Jakie trendy uwidocznią się w najbliższych latach na rynku karm dla zwierząt domowych w Polsce? Zdaniem specjalistów agencji EUROMONITOR będą to: wzrost liczby krajowych producentów, właścicieli marek i sprzedawców detalicznych (wynikający m.in. ze stale rosnącego rynku zbytu), międzynarodowe koncerny pozostaną siłą napędową rynku karmy dla zwierząt domowych w Polsce (firmy te korzystają z dobrze rozwiniętych sieci dystrybucji, zasobów, aby zaspokoić popyt konsumentów na produkty wysokiej jakości, posiadają uznane i popularne marki oraz bardzo konkurencyjne ceny – małym producentom pod tym względem trudno z nimi konkurować), lokalne firmy cieszą się silniejszą pozycją w mniejszych obszarach karmy dla zwierząt, takich jak karma dla ptaków i małych ssaków, lub działają jako dystrybutorzy zagranicznych pubMilano2070x1420_PL.pdf 1 20/03/2019 marek. 15:24:11
Świetlana przyszłość dla rynku karm! Należy podkreślić, że agencja EUROMONITOR przedstawia bardzo pozytywne prognozy rozwoju rynku karm dla zwierząt domowych w Polsce. Wśród widocznych trendów dominować będą: STAŁY WZROST – segment karm dla zwierząt domowych w Polsce wciąż oferuje duże możliwości wzrostu sprzedaży, ROSNĄCY INDEKS KALORYCZNY – wzrost sprzedaży karm będzie napędzany stale rosnącym indeksem kalorycznym karm gotowych, STYMULACJA – rosnąca liczba marek karm wchodzących na rynek będzie stymulować zainteresowanie bardziej wyszukanymi produktami i zwiększy populację zwierząt domowych, co z kolei spowoduje zwrotnie zwiększenie zapotrzebowania na karmę dla nich i dalszy rozwój sprzedaży tego segmentu produktów oraz całej branży zoologicznej.
Eleganckie i wygodne legowiska!
• Łatwe w utrzymaniu dzięki wodoodpornej tkaninie z powłoką teflonową. • Zdejmowane pokrowce można prać w temperaturze 30°. • Izolacja termiczna od podłoża dzięki elastycznej wkładce z pianki.
Gama Milano to legowiska w 2 kształtach: szezlongi i okrągłe poduszki. 3 kolory: musztardowy, szary i beżowy.
Wsparcie sprzedaży
Sprzedaż kluczową umiejętnością życia!
Podsumujmy pierwszą część szkolenia „Czwarty Wymiar w Sprzedaży”! Katarzyna Warelis
praktyk sprzedaży i propagatorka 4-tego Wymiaru w życiu i biznesie Autorka wielu programów edukacyjno-szkoleniowych, m.in. „4-ty Wymiar w Sprzedaży”, „4-ty Wymiar w Zarządzaniu i Przywództwie”, „Kobieta w Życiu i Biznesie”, „Mój 4-ty Wymiar”. www.my4d.pl
Bardzo się cieszę, że temat przypadł do gustu do tego stopnia, że domagaliście się Państwo materiałów podsumowujących! To wspaniała wiadomość, że mimo teoretycznie wszechstronnie omówionego tematu, jakim jest sprzedaż, znaleźliście nową, realną wartość dodaną. Wszystkich Czytelników, którzy nie uczestniczyli w szkoleniu na targach Animals’ Days, również zachęcam do zapoznania się z materiałem, bo warto! Ze sprzedażą mamy do czynienia nie tylko w biznesie, lecz także w życiu prywatnym. Sprzedaż przenika każdą ludzką działalność i jest wszędzie tam, gdzie spotyka się człowiek z człowiekiem. Im szybciej poznamy podstawowe zasady procesu sprzedażowego, tym szybciej i lepiej będziemy mogli budować satysfakcjonujące i korzystne relacje, co w efekcie będzie wpływać na podniesienie jakości naszego życia. Od 20 lat rozwijam swoje umiejętności sprzedażowe, a obecnie marzę o tym, aby „odczarowywać” sprzedaż
20
w Polsce, aby więcej ludzi zaczęło korzystać z jej dobrodziejstwa. Jako wieloletni praktyk zawsze przywiązywałam ogromną wagę do podstaw, czyli do elementarza sprzedaży, narzędzia, które musimy znać i stosować w praktyce, aby osiągać poziom mistrzowski w sprzedaży, a potem w zarządzaniu i przywództwie. Uważam, że każda osoba w biznesie, która ma kontakt z drugim człowiekiem, czyli sprzedawca, konsultant obsługi klienta, menedżer każdego działu, powinna znać i stoso-
wać elementarz sprzedaży z prostego powodu – wszystko wtedy staje się dużo efektywniejsze! Niech ten artykuł będzie pigułką wiedzy, alfabetem sprzedażowym, który zapewni Wam lepsze zrozumienie tego procesu w Waszej pracy. Pamiętajcie – sprzedaż to proces, nie jednorazowa czynność! Składa się z kilku ważnych etapów. Im lepiej przygotujecie się do każdego z nich, tym domykanie transakcji czy osiąganie wyznaczonego celu stanie się bardziej naturalne.
TM
DOG
FOOD
które znamy
TM
Podaruj mu Podaruj mu dobra natury dobra natury pochodzące z gospodarstw, pochodzące z gospodarstw, które znamy
FOOD
DOG
Y
TÓ
K
RE ZNAM
Składnik nr 1 to wołowina, łosoś lub świeży kurczak
Z wykorzystaniem owoców, warzyw i aromatycznych ziół
Naturalne składniki pozyskane z gospodarstw, które znamy
Do 75% białka zwierzęcego w całkowitym składzie białka w naszych przepisach
Bez dodatku kukurydzy, pszenicy i soi
Bez dodatku sztucznych barwników, aromatów i konserwantów
DOG
FOOD
PODAR S OS
TW
ZG
TM
DOBRODZIEJSTWO POCHODZĄCE Z ZIEMI
LINIA NATURALNIE ODŻYWCZYCH KARM
KARMA BOGATA W KURCZAKA LUB ŁOSOSIA
FORMAT: 2,5 KG, 12 KG
NAjLepSZe OdżyWIANIe W KAżdyM Z dOSTĘpNyCh pRZepISóW
FORMAT: 2,5 KG, 12 KG
KARMA BOGATA W WOŁOWINĘ LUB KURCZAKA
FORMAT: 2,5 KG, 12 KG
FORMAT: 2,5 KG, 11 KG
FORMAT: 2,5 KG, 11 KG
Nasze unikalne i w 100% pełnowartościowe przepisy są skomponowane z najwyższej jakości składników, takich jak: łosoś, wołowina lub świeży kurczak, bez dodatku pszenicy, kukurydzy i soi, a także bez dodatku sztucznych barwników, aromatów i konserwantów. Po prostu najlepsze, naturalne składniki odżywcze dla psów.
www.countryfarms.pl
Etap pierwszy:
PRZYGOTOWANIE 1) Musisz wiedzieć, co sprzedajesz! Musisz stać się ekspertem Twojej marki. Wiele firm oferuje szkolenia produktowe, dostarcza niezbędne materiały i szczegółowe specyfikacje. O resztę warto zadbać samemu: poznać rynek, branżę, konkurencję, docelowego klienta. Jeżeli ktoś pracuje np. w salonie odzieżowym, to na tym etapie powinien zapoznać się z typami sylwetek czy właściwym doborem kolorystyki, aby zwiększyć swoją wartość jako profesjonalnego sprzedawcy. 2) Musisz znać postawione Ci cele i je zaakceptować. Tylko w takim przypadku będzie możliwe przystąpienie do pracy z poczuciem wewnętrznej zgody na ich realizację. Motywacja do pracy pojawi się w sposób naturalny! Prawidłowo wyznaczony cel powinien charakteryzować się kilkoma cechami, które definiuje metoda SMARTER (akronim od siedmiu angielskich słów) S (specific) – KONKRETNY: cel nie może być ogólnikowy. M (measurable) – MIERZALNY: można zmierzyć stopień jego realizacji. A (achievable) – OSIĄGALNY: musi być realistyczny, możliwy do osiągnięcia. R (relevant) – ISTOTNY: musi stanowić wartość dla tego, kto będzie go realizował. T (time-bound) – OKREŚLONY W CZASIE: musi mieć konkretny horyzont czasowy. E (exciting) – EKSCYTUJĄCY: musi być taki, żeby chcieć go osiągnąć. R (recorded) – ZAPISANY: cel zapisany nie jest zapomniany, łatwiej go realizować. Wiele niepotrzebnych problemów, brak zrozumienia, stres czy utarta motywacji wynika z ignorowania tej metody. Cele powinny być definiowane na każdym etapie i dla każdej roli biznesowej. Naszym obowiązkiem jest je formułować nie tylko dla naszych podwładnych, lecz także zadbać o to, aby były definiowane dla nas samych przez naszych przełożonych.
3) Musisz znać swoją koncepcję siebie w pracy, którą wykonujesz! Na etapie przygotowania bardzo polecam ćwiczenie polegające na przyjrzeniu się swoim przekonaniom. Twoje mentalne nastawienie ma ogromne znaczenie dla jakości pracy, działania oraz niewerbalnej komunikacji, czyli tego, w jaki sposób jesteś odbierany przez otoczenie. Ważne jest na przykład, jakie masz wyobrażenie na temat pracy w sprzedaży. Jeżeli pozytywne – trzymaj się go! Jeżeli negatywne, powinieneś je szybko zmienić, bo sprzedaż jest pozytywną, elitarną umiejętnością. Kolejnym przykładem może być odmowa klienta lub zły humor współpracownika. Nigdy nie wolno tego brać personalnie, bo traci się niepotrzebnie swoją energię, główny zasób niezbędny do pracy w sprzedaży.
Etap drugi:
ROZPOZNANIE To kluczowy moment w procesie sprzedaży, w którym nawiązujesz kontakt z klientem i starasz się rozpoznać jego potrzeby. Na nawiązanie kontaktu masz ok. 30 sekund, liczy się Twoja autentyczność, przyjazna postawa, uśmiech. Wierzę, że już rozumiesz, dlaczego nastawienie, dobra kondycja fizyczna i mentalne przygotowanie są tak ważne. Jeżeli na tym etapie popełnisz błąd, zapewne nie dostaniesz od klienta szansy, aby cokolwiek mu sprzedać. W rozpoznaniu potrzeb pomogą Ci bardzo pytania otwarte, dzięki którym pytany ma możliwość wyrażenia swojego zdania i ujawnienia informacji, które sam uważa za najbardziej istotne, oraz umiejętność słuchania ze zrozumieniem. Pamiętaj, że profesjonalny sprzedawca to ten, który uważnie słucha! Aktywne słuchanie jest sztuką i znaczy więcej niż tylko dopuszczenie kogoś do głosu. Słuchanie jest też nieodzowne w budowaniu dobrej atmosfery i otwartości.
Etap trzeci:
PREZENTACJA Jeżeli rozpoznałeś właściwie potrzeby Twojego rozmówcy, najwyższa pora, aby opracować rozwiązanie i za-
Ze sprzedażą mamy do czynienia nie tylko w biznesie, lecz także w życiu prywatnym. Sprzedaż przenika każdą ludzką działalność i jest wszędzie tam, gdzie spotyka się człowiek z człowiekiem. Im szybciej poznamy podstawowe zasady procesu sprzedażowego, tym szybciej i lepiej będziemy mogli budować satysfakcjonujące i korzystne relacje, co w efekcie będzie wpływać na podniesienie jakości naszego życia. prezentować je efektywnie klientowi. Bądź energiczny i entuzjastyczny. Emocje są zaraźliwe. To, co najważniejsze na etapie prezentacji (produktu, usługi, budżetu rocznego), to używanie języka korzyści, który ma związek z samopoczuciem nabywcy i realizuje jego istotną potrzebę. Za każdym razem zastanów się, jaką ważną potrzebę klienta mogą zaspokoić Twoje produkty? Co powoduje, że Twojemu rozmówcy zaczynają się świecić oczy? Co sprawia, że czuje się wyjątkowo, prestiżowo, bezpiecznie? Czy zaspokajają one może potrzebę bycia witalnym, zdrowym, potrzebę samorozwoju, potrzeby towarzyskie? Przy zdecydowanej większości decyzji zakupowych najważniejszym czynnikiem jest czynnik emocjonalny, więc nigdy nie pomijaj posługiwania się językiem korzyści. Tymczasem sprzedawcy bardzo często posługują się cechami (parametrami produktu) i zaletami (czyli użytecznością produktu wynikającą z jego cechy). I to jest wielka strata.
Profesjonalny sprzedawca to ten, który uważnie słucha! Aktywne słuchanie jest sztuką i znaczy więcej niż tylko dopuszczenie kogoś do głosu. Słuchanie jest też nieodzowne w budowaniu dobrej atmosfery i otwartości.
21
Wsparcie sprzedaży
Bądź energiczny i entuzjastyczny. Emocje są zaraźliwe. To, co najważniejsze na etapie prezentacji (produktu, usługi, budżetu rocznego), to używanie języka korzyści, który ma związek z samopoczuciem nabywcy i realizuje jego istotną potrzebę.
Etap czwarty:
PYTANIE O DECYZJĘ Pora, aby zaproponować klientowi zakup produktu. Pamiętaj – masz do tego prawo! Jeżeli wykonałeś starannie przygotowanie, rozpoznanie i prezentację, zapewne domkniesz sprzedaż. Na tym etapie możesz spotkać się jedynie z obiekcjami klienta. Profesjonalni sprzedawcy nie obawiają się zastrzeżeń, bo dobrze wiedzą, że w rzeczywistości obiekcje są ich sprzymierzeńcami. Klient jest dalej zainteresowany ofertą i rozmową. Zatem wszystko, co musisz zrobić, to wysłuchać klienta, okazać zrozumienie (co nie oznacza, że zgadzasz się ze wskazaną obiekcją) i jeżeli wiesz, jak odnieść się do zastrzeżenia, to próbować rozwiać wątpliwości klienta. Twoim obowiązkiem jest ustosunkować się do obiekcji i nigdy nie zostawiać klienta bez odpowiedzi (nawet jeżeli będziesz potrzebował wsparcia ze strony osób trzecich). Pamiętajmy, że wprowadzenie nerwowej atmosfery może sprawić, że klient poczuje się
22
zakłopotany i będzie miał duży problem z podjęciem decyzji.
Etap piąty:
KONTYNUACJA Niezależnie od wyniku końcowego (bo klient ma przecież prawo odmówić zakupu), pamiętaj, aby zawsze zadbać o profesjonalne zakończenie procesu sprzedaży. Jeden uśmiech, jedno słowo, uścisk ręki tak niewiele kosztują, a mogą poprawić samopoczucie naszego rozmówcy, a także nasze. Jeżeli pracujesz z partnerem biznesowym, np. sklepem, Twoim obowiązkiem jest zadbać m.in. o odsprzedaż produktów, aby właściciele sklepu chcieli kontynuować współpracę z Twoją marką czy firmą. Bardzo ważna jest jakość Twojej opieki i obsługi posprzedażowej. Tak wygląda ELEMENTARZ PROCESU SPRZEDAŻY – pięć etapów, które możecie przenieść na każdą płaszczyznę życia, bo te reguły są uniwersalne. Jeżeli zastosujesz metodologię SMARTER na gruncie prywatnym, nagle okaże się, że Twój partner, dziecko przestają być nie-
znośni, dużo łatwiej o porozumienie i zgodę. To samo dotyczy Ciebie, wiesz, dokąd zmierzasz, stawiając sobie realne cele. Dla tych z Was, którzy doskonale znają etapy procesu sprzedaży, mam jedno pytanie – na ile przenieśliście je do swojego życia biznesowego czy prywatnego? Bo wiedzieć to jedno, a robić to drugie… Tych, dla których jest to wiedza nowa – bardzo zachęcam do jej przyswojenia i natychmiastowego praktykowania! Nic samo się nie zrobi. Nasze umysły chciałyby mieć ekspresową pigułkę na wszystko, ale póki co takiej nie ma... Aby móc czerpać korzyści ze znajomości procesu sprzedaży czy umiejętności sprzedażowych, potrzebna jest osobista praktyka i doświadczenie. Zatem do dzieła! Trzymam kciuki za Wasze sukcesy! W kolejnym numerze magazynu „ZooBranża” podsumuję drugą część szkolenia, której tytuł brzmiał: „Czego możemy nauczyć się od zwierząt i wykorzystać w biznesie?”. Dowiesz się również, czym jest Czwarty Wymiar w Sprzedaży. Serdecznie zapraszam i do zobaczenia!
Profesjonalni sprzedawcy nie obawiają się zastrzeżeń, bo dobrze wiedzą, że w rzeczywistości obiekcje są ich sprzymierzeńcami. Klient jest dalej zainteresowany ofertą i rozmową. Zatem wszystko, co musisz zrobić, to wysłuchać klienta, okazać zrozumienie i jeżeli wiesz, jak odnieść się do zastrzeżenia, to próbować rozwiać wątpliwości klienta.
Sklep
Zamień koszty oświetlenia
OBNIŻ RACHUNKI AŻ O 70% 24
sklepu w dodatkowe zyski! mgr inż. Janusz Sieńczak Jedną z istotnych pozycji w kosztach prowadzenia sklepu jest opłata za energię elektryczną. Duży wpływ na zużycie energii w sklepie ma oświetlenie, które w wielu przypadkach reprezentują jeszcze energożerne źródła światła starego typu, tzw. tradycyjne. Są to głównie oprawy metalohalogenowe oraz świetlówki lub żarówki fluorescencyjne. Warto wiedzieć, że oświetlenie LED nowej generacji pozwala na drastyczne zmniejszenie kosztów oświetlenia sklepu. Zastosowanie właściwych rozwiązań może zmniejszyć zużycie energii potrzebnej do oświetlenia nawet czterokrotnie. Najważniejsze, że modyfikacja oświetlenia może okazać się praktycznie bezkosztowym procesem, nie tylko dającym duże oszczędno-
ści, lecz także poprawiającym jakość światła, a co za tym idzie – również wygląd produktów w sklepie. Odpowiednio dobrane profesjonalne oświetlenie o dużej wydajności świetlnej jest w stanie samosfinansować się z oszczędności na zużywanej energii. Przy właściwym doborze nowego oświetlenia właściciel sklepu może nie ponieść kosztów wymiany oraz zanotować znaczne comiesięczne
oszczędności pozostające w budżecie firmy. Nowe oświetlenie LED może poprawić wizualną atrakcyjność eksponowanych produktów, a także nadać ciekawszy, bardziej nowoczesny i estetyczny wizerunek całemu sklepowi. Nowym trendem w oświetleniu sklepów, za którym przemawiają dodatkowe oszczędności oraz wyższa estetyka eksponowanych produktów
Sklep i samego sklepu, jest zmniejszanie ilości typowego oświetlenia górnego (sufitowego) na korzyść doświetlania produktów bezpośrednio z półek meblowych przy użyciu pasków LED nowej generacji. Okazuje się, że światło bezpośrednie może kosztować zdecydowanie mniej niż światło górne (sufitowe). Warunkiem jest tutaj właściwie dobrana, duża wydajność świetlna pasków Led oraz ich jakość. Takie rozwiązania nie były stosowane wcześniej, a więc ich obecność w sklepie determinuje zauważalnie jego bardziej nowoczesny wygląd.
W efekcie koszt modernizacji będzie zdecydowanie niższy, sprzedawane produkty bardziej przyciągną uwagę klientów, a sklep zyska dodatkowo na nowoczesności i atrakcyjności. Aby zmaksymalizować oszczędności w sklepie i w pełni skorzystać z wszystkich zalet modyfikacji, oświetlenie powinno spełniać kilka podstawowych kryteriów technicznych, jakościowych, a także estetycznych. Na rynku oświetleniowym jest dostępnych wiele rodzajów oświetlenia, ale niestety, nie wszystkie z nich spełniają rzeczywiste wymagania związane z poprawnym oświetleniem skle-
PRZYKŁADOWE OSZCZĘDNOŚCI I ZYSKI SKLEPU Z MODERNIZACJI OŚWIETLENIA (Gwarancja 5 lat, raty za nowe oświetlenie 5 lat):
PRZYKŁADOWY KOSZT OŚWIETLENIA SKLEPU (OŚWIETLENIE STAREGO TYPU)
2 000 zł miesięcznie – 24 000 zł rocznie – 120 000 zł 5 lat KOSZT OŚWIETLENIA PO MODERNIZACJI
500 zł miesięcznie – 6 000 zł rocznie – 30 000 zł 5 lat RATA ZA MODERNIZACJĘ OŚWIETLENIA
800 zł miesięcznie – 9 600 zł rocznie – 48 000 zł 5 lat ZYSK SKLEPU PODCZAS SPŁATY RAT MODERNIZACJ
700 zł miesięcznie – 8 400 zł rocznie – 56 000 zł 5 lat ZYSK SKLEPU PO 5 LATACH I SPŁACIE RAT MODERNIZACJI
1 500 zł miesięcznie – 18 000 zł rocznie
RACHUNKI MOGĄ ZMNIEJSZYĆ SIĘ AŻ O 70%!
26
pu. Powszechnie dostępne oprawy oświetleniowe mają z reguły krótką gwarancję (1–2 lata), fatalnie oddają kolory, a co najważniejsze – nie są aż tak oszczędne jak oprawy profesjonalne, więc tak naprawdę nie zmniejszą drastycznie kosztów eksploatacyjnych. Do tego często nie spełniają kryteriów poprawności biooptycznej (bywają szkodliwe dla oczu). Pozornie udany zakup taniego oświetlenia LED często okazuje się dużo droższy w comiesięcznej eksploatacji (dając w efekcie małe oszczędności). Jakość światła może pozostawiać wiele do życzenia, a krótka żywotność zmusić właściciela sklepu do kolejnych, niepotrzebnych inwestycji. Początkowo tańszy zakup może finalnie okazać się zdecydowanie droższym wydatkiem. Aby uzyskać właściwe i pozytywne efekty modernizacji, właściciel sklepu przed podjęciem decyzji inwestycyjnej powinien zwrócić szczególną uwagę na następujące zagadnienia i parametry związane z oświetleniem LED: 1. KLASA ENERGETYCZNA (wpływ na koszty eksploatacyjne – oszczędności z oświetlenia) wydajność świetlna Lm/W współczynnik oddawania mocy Pf
Jeżeli inni płacą za oświetlenie mniej, dlaczego Ty masz płacić więcej?
Sklep Aby uzyskać jak najwyższe oszczędności, należy stosować jak najwyższą wydajność świetlną. Dostępne na rynku wydajności dla opraw Led to 9 0–180 lm/W. Wysoki współczynnik oddawania mocy Pf w dobrym zasilaczu minimalizuje straty energii, co również ma wpływ na poziom oszczędności. 2. JAKOŚĆ ŚWIATŁA (wpływ na atrakcyjność sprzedawanych produktów i samego sklepu) współczynnik oddawania barw CRI (decyduje o jakości oddawania kolorów) współczynnik olśnienia UGR (decyduje o braku olśniewania światłem w sklepie) temperatura barwowa (kolor światła, Kelviny) poziom, ilość światła (mierzone w Lx) migotanie światła (wpływ na poprawność biooptyczną i szkodliwość)
Tak cię widzą, w jakim świetle się pokażesz Typowe dostępne współczynniki oddawania barw CRI dla Led wahają się od 70 do 95. Im wyższy współczynnik CRI, tym lepsza jakość oddawanych kolorów i większa atrakcyjność oświetlanych obiektów. Różnica w odbiorze kolorów przez Klienta może być bardzo duża w zależności od wartości CRI. Przy niskim CRI kolory wydają się wyblakłe i martwe, przy wysokim – nasycone i energetyczne. Różnice są mocno widoczne gołym okiem. Często np. kolor czerwony wydaje się być wyblakłym bordo, co mocno zmniejsza subiektywną atrakcyjność oświetlanych produktów. Właściwy dobór współczynnika CRI dla sklepów powinien zaczynać się od poziomu CRI 85, a dla wymagających sklepów CRI powinno wynieść powyżej 90, da to gwarancję wysokiej jakości oddawania kolorów i ich naturalny wygląd. Wyższy współczynnik CRI zmniejsza nieco wydajność świetlną Led. Współczynnik olśnienia UGR decyduje o biooptycznej poprawności oświetlenia, dla sklepów powinien osiągać poziom UGR mniejszy bądź równy 19, aby pracownicy i klienci nie odczuwali dyskomfortu. Ilość światła na poziomie eksponowanego produktu powinna być na tyle wysoka, aby był wyraziście oświetlony, wzbudzając zainteresowanie klientów. Profesjonalny dostawca oświetlenia dobierze poziom jasności tak, aby uzyskać kompromis między oszczędnościami a właściwą ekspozycją produktów. Słaba jakość zasilacza Led często staje się przyczyną migotania światła Led, zdecydowanie niezdrowego zjawiska biooptycznego, powodującego odczuwalny podświadomie dyskomfort pracowników i klientów. Dlatego warto upewnić się, czy użyte zasilacze Led mają profesjonalne parametry. 3. RODZAJ OPRAW LED (wpływ na koszt modyfikacji i estetykę sklepu) innowacyjność zastosowanego rodzaju opraw estetyka opraw lub zastosowanych rozwiązań
28
Najnowsze technologie determinują największe korzyści. Idealnym rozwiązaniem są atrakcyjne oprawy, emitujące wysokiej jakości światło, znacznie wpływające na finalną estetykę i nowoczesność sklepu, a do tego poprawiające atrakcyjność eksponowanych produktów i generujące maksymalne oszczędności. Dobrze skonfigurowana modernizacja powinna poprawić atrakcyjność sklepu i być zauważoną przez klienta. 4. JAKOŚĆ OPRAW LED (wpływ na koszty eksploatacyjne oświetlenia) jakość źródła światła Led jakość zasilacza długość gwarancji
Radość z taniego zakupu trwa krótko, problemy związane z jakością pamięta się długo Kupowanie tanich opraw z krótszą niż 3 lata gwarancją z reguły kończy się słabą (często niezdrową) jakością światła oraz zdecydowanie wyższymi kosztami eksploatacyjnymi. Tanie źródła światła Led dość szybko tracą wydajność świetlną, a tym samym z czasem zmniejsza się ilość światła w sklepie przy tym samym zużyciu prądu. 5. ESTETYKA NOWEGO OŚWIETLENIA (wpływ na wygląd sklepu) innowacyjność nowoczesność atrakcyjność
Twój sklep Twoją wizytówką Aby uzyskać wysokie oszczędności, poprawne oświetlenie oraz atrakcyjną ekspozycję, należy zdać się na profesjonalnego dostawcę oświetlenia, który zapewni spełnienie wszystkich podstawowych kryteriów. Profesjonalne oświetlenie sklepu może stać się źródłem nie tylko dużych oszczędności, lecz także przez podniesienie atrakcyjności mieć znaczny wpływ na zainteresowanie klientów sklepem i produktami, a tym samym zwiększenie sprzedaży.
Mamy tylko jedną Ziemię Na koniec warto dodać, że mniejsze zużycie energii skutkuje mniejszą ilością spalanego węgla potrzebnego do jej wytworzenia, a tym samym czystszym wspólnym środowiskiem, w którym żyjemy!
Przygotuj swojego pupila na wakacje już dziś! Pomóż kotu czuć się swobodnie w dowolnym miejscu Zawiera feromony o potwierdzonych klinicznie właściwościach wywoływania u kotów poczucia bezpieczeństwa. Beaphar CatComfort® to seria skutecznych produktów relaksacyjnych, które można bezpiecznie stosować przez cały rok niwelując zachowania niepożądane i pomagając kotom być spokojniejszymi. Poręczne wkłady uzupełniające są również dostępne w sprzedaży.
CBD + Cannabidiol
No Stress
- Wsparcie systemu nerwowego - Obniżenie wrażliwości na stres - Polepszenie prawidłowego wypoczynku podczas snu
Naturalny sposób na zszargane nerwy oraz niwelowanie problemów behawioralnych, takich jak: uciążliwe wokalizacje, niszczenie rzeczy, znaczenie terenu itp.
Wspiera fizyczne i psychiczne zdrowie zwierząt.
Czas na relaks
Kot
Tajemnica pochodzenia kota domowego Koty domowe należą do najczęściej hodowanych zwierząt towarzyszących na całym świecie. Tylko w Polsce, według ostrożnych szacunków, żyje ich co najmniej sześć milionów. Skąd wzięły się te fascynujące czworonogi i czym można wytłumaczyć fenomen ich popularności?
Afryka kocią kolebką Zdecydowana większość specjalistów uznaje za miejsce narodzin kota domowego Czarny Ląd, a dokładnie tereny Afryki Wschodniej. Protoplastami dzisiejszych domowych pupili były dzikie koty nubijskie (Felis silvestris lybica), zwane też żbikami afrykańskimi. Zwierzęta te zamieszkują obecnie większą część kontynentu afrykańskiego, a także Półwysep Arabski i Bliski Wschód, aż po Morze Kaspijskie. Są bardzo elastyczne środowiskowo – występują zarówno na stepach i półpustyniach, jak i na terenach górskich. Unikają jedynie bezwodnych pustyń oraz wilgotnych lasów deszczowych. Wraz z głową osiągają od 45 do 75 cm długości i masę ciała od 3 do 6,5 kg. Ich ubarwienie bywa zmienne, od żółtoszarego po szaroczarne. Na ogonie występują charakterystyczne, ciemne obrączki. Pędzą samotniczy tryb życia, łącząc się
30
na krótko w pary jedynie podczas okresu godowego. Ich pożywienie stanowią drobne gryzonie, niewielkie ptaki, jaszczurki, a także bezkręgowce – owady i pajęczaki. Pozostaje zagadką, w jaki sposób pierwsze koty trafiły do ludzkich obejść. W każdym razie już przed 4 tysiącami lat były masowo hodowane w Egipcie, gdzie zresztą uważano je za zwierzęta święte – zmumifikowane zwłoki kotów grzebano w grobowcach. Z czasem rozprzestrzeniły się w całym basenie Morza Śródziemnego, a później dotarły na tereny Europy Północnej. Przypuszcza się, że skrzyżowały się tam ze żbikiem europejskim, w rezultacie czego powstał kot domowy, jakiego dzisiaj znamy.
Kiedy udomowiono kota? Kolejną zagadką jest okres, kiedy zostały udomowione pierwsze
koty. Jeszcze do niedawna naukowcy uważali, że stało się to 4000–3700 lat przed naszą erą. Jednak przed kilku laty francuscy archeolodzy dokonali zaskakującego odkrycia, które całkowicie podważyło tę teorię. Podczas prac wykopaliskowych w miejscowości Shillourokambos na Cyprze znaleźli grób 30-letniego mężczyzny pochodzący jeszcze z epoki kamienia, datowany na 7500 lat przed naszą erą. W grobie tym znajdował się doskonale zachowany szkielet kota. Jego badania udowodniły, że zwierzę to było stadium pośrednim między dzikim kotem a dzisiejszym kotem domowym. Stwierdzono, że kot miał zaledwie osiem miesięcy i został celowo zabity, najprawdopodobniej jako ofiara złożona w celu uhonorowania zmarłego. Naukowcy doszli do wniosku, że prawdopodobnie mężczyzna ów musiał mieć wysoki status społeczny (potwierdzały to znalezione w grobie ozdoby i broń). Wysnuli więc teorię, że kot – w tamtych czasach
zwierzę domowe absolutnie rzadkie i unikatowe – służył uczczeniu zmarłego (dodajmy, że dzikie koty nie występują na Cyprze). Założyli również, że pierwsze koty domowe, które dotarły na Cypr, szybko zyskały status zwierząt czczonych. Prawdopodobnie były niezwykle cenne dla ówczesnych rolników, bowiem – tępiąc gryzonie – chroniły zgromadzone w spichrzach zboże przed szkodnikami. Znalezisko z Cypru potwierdza również teorię o miejscu pochodzenia kota. Zwierzę wydobyte z grobu budową ciała i wyglądem przypominało bowiem dzikie afrykańskie koty nubijskie.
Koty w Europie We wczesnośredniowiecznej Europie koty budziły wielkie emocje i były bohaterami wielu wierzeń. W dawnej Germanii kojarzono je z boginią płodności, Freją, która miała jeździć powozem zaprzężonym w koty. Szybko przekonano się o ich walorach praktycznych – koty z powodzeniem tępiły myszy, szczury i inne gryzonie zagrażające ludzkim domostwom i zasobom pożywienia. Niestety, w wiekach późniejszych koty stały się ofiarami wielu przesądów – jako „zwierzęta czarownic” były prześladowane, torturowane i zabijane. Znacznie lepiej traktowano je w krajach muzułmańskich – według wierzeń muzułmanów sam prorok Mahomet miał kota o imieniu Muezza. Koty odgrywały również istotną rolę w religii buddyjskiej i były hodowane w wielu tamtejszych świątyniach.
Dziedzictwo po przodkach Dziś koty domowe są ulubieńcami dziesiątków milionów ludzi na całym świecie. W drodze starannej selekcji, a także na skutek spontanicznie występujących mutacji udało się uzyskać ponad 100 ras tych czworonogów. Są wśród nich koty długowłose, gładkowłose, bezwłose, a nawet pozbawione ogonów oraz „kocie jamniki” o skróconych nogach, zwane munchkinami. Niektóre z nich wyróżniają się oryginalnym wyglądem i – przynajmniej z zewnątrz – w niczym nie przypominają swoich dawnych, afrykańskich przodków. Pewne elementy dziedzictwa zachowały się jednak we fizjologii tych zwierząt. Kot domowy odziedziczył
Zdecydowana większość specjalistów uznaje za miejsce narodzin kota domowego Czarny Ląd, a dokładnie tereny Afryki Wschodniej. Protoplastami dzisiejszych domowych pupili były dzikie koty nubijskie (Felis silvestris lybica), zwane też żbikami afrykańskimi. Zwierzęta te zamieszkują obecnie większą część kontynentu afrykańskiego, a także Półwysep Arabski i Bliski Wschód aż po Morze Kaspijskie. po afrykańskich kotach nubijskich między innymi sposób odżywiania. Jego przodkowie, jako typowi samotnicy, polowali tylko na niewielką zwierzynę. W rezultacie ich żołądki uległy miniaturyzacji. Współczesny kot – podobnie jak jego antenaci – jednorazowo jest w stanie pochłonąć zaledwie ok. 25 kalorii (lub niewiele więcej). Zmusza go to do regularnego pobierania wielu niewielkich posiłków w ciągu dnia. Nie najlepiej znosi też nawet krótkie głodówki, które szybko odbijają się negatywnie na jego zdrowiu i kondycji. Wielkość żołądka to jednak nie wszystko. Koty domowe odziedziczyły po swoich przodkach również… niechęć do wody, a raczej do jej picia. Dzikie koty nubijskie, występując w suchych lub półsuchych biotopach, miały mocno ograniczony dostęp do źródeł wody pitnej. W rezultacie ich organizmy przystosowały się do pobierania wilgoci głównie z pożywienia, czyli z upolowanych ofiar. Krew i inne płyny ustrojowe pozyskiwane ze zdobyczy niemal w całości pokrywały ich zapotrzebowanie na wodę,
uzupełniane ewentualnie co najwyżej kroplami rosy zlizywanymi o poranku z kamieni lub liści. Niestety, dzisiaj, w dobie suchych karm, ma to swoje bardzo poważne konsekwencje. Koty domowe żywione pokarmami zawierającymi często nie więcej niż 10% wilgoci często cierpią na niedobory wody skutkujące niebezpiecznymi dla ich zdrowia schorzeniami układu moczowego (patrz s. 26). Mimo to przyjaźń z człowiekiem opłaciła się kotu . Dzisiaj starannie pielęgnowane czworonogi tego gatunku osiągają wiek, o jakim ich dzicy przodkowie mogli tylko pomarzyć. Najstarszy znany kot przeżył dokładnie 38 lat i 3 dni – była to kotka o imieniu Creme Puff (1967–2005) wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa. Innym sędziwym kotem był 32-letni Nutmeg (1985–2017) z Newcastle w Wielkiej Brytanii. I nie jest wykluczone, że rekordy te wkrótce zostaną pobite, bowiem miłośnicy kotów na całym świecie robią wszystko, aby ich pupile funkcjonowali jak najlepiej i aby ich mruczenie jak najdłużej umilało im życie.
Kot
Od karmy do zdrowia Syndrom urologiczny kotów
Tekst: dr n. wet. Artur Dobrzyński Katedra Chorób Małych Zwierząt z Kliniką, Wydział Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie
Czy sposób żywienia kota ma bezpośredni wpływ na jego zdrowie? Okazuje się, że tak. To, czy do kociej miski trafiają pokarmy suche, mokre czy też zwierzak żywiony jest dietą mieszaną, może rzutować na jego kondycję i pozwolić mu na uniknięcie poważnych problemów zdrowotnych. A swoistą kocią „piętą achillesową” są tutaj drogi moczowe… Syndrom urologiczny kotów (SUK) z ang. Feline lower urinary tract disease (FLUTD) jest dość częstym schorzeniem dotykającym koty i znacznie rzadziej kotki. Przyczyn takiego stanu należy się dopatrywać w różnorodności budowy anatomicznej samej cewki moczowej u samców i samic. U kotek cewka moczowa jest zdecydowanie krótsza, a zarazem stosunkowo szeroka, toteż ewentualny piasek oraz złogi są wydalane bez większych przeszkód. Natomiast u kocurów cewka moczowa zwęża się ku końcowi, dlatego też stanowi naturalną tamę dla piasku, złogów czy kamienia i dochodzi wówczas do zatkania cewki moczowej. Doprowadza to do niedrożno-
32
ści układu wydalniczego, a co za tym idzie – nawet do bezmoczu. Następuje autointoksykacja (samozatruwanie się organizmu), w efekcie – mocznica. Pęcherz moczowy jest silnie przepełniony, a kot ma bolesny brzuch. Początkowe niepokojące objawy to częste oddawanie moczu w niewielkich ilościach, tzw. kropelkowe oddawanie moczu, silny niepokój zwierzęcia i wokalizacja związana z bolesnością podczas opróżniania pęcherza, kropelki krwi w moczu, krwiomocz, częste wylizywanie okolicy krocza. Nie odnotowuje się predylekcji rasowych. Sprzyjają natomiast temu zbyt duża ilość fosforu oraz magnezu w pokarmie, nadwaga zwierzęcia,
zbyt mała doza ruchu, ograniczone spożycie wody. Sprzyjają też częste infekcje zarówno wirusowe, jak i bakteryjne układu moczowego, sytuacje stresogenne, także osobnicze skłonności genetyczne. Trzeba pamiętać, że do niedrożności cewki moczowej dochodzi czasami na skutek gromadzenia się mikroskopijnej wielkości kryształków, które to drażniąc błonę śluzową, doprowadzają do stanu zapalnego, czego konsekwencją jest wzmożone wydzielanie śluzu. Ten zbija się z kryształkami, tworząc czop i złogi. W przypadku syndromu urologicznego najczęściej powodem są struwity, tj. trójfosforany amonowo-magnezowe, których powstawaniu
sprzyja środowisko zasadowe moczu. Również w środowisku zasadowym chętnie pojawiają się (choć rzadziej) węglany wapnia, moczany amonu, moczany bezpostaciowe. Natomiast tzw. oksalaty, czyli szczawiany wapnia, są spotykane w moczu o charakterze kwaśnym. To groźne schorzenie może doprowadzić do zgonu zwierzęcia, i to w męczarniach w ciągu kilkunastu godzin. Z tego powodu, kiedy zauważymy nawet najmniejsze kłopoty z oddawaniem moczu u swojego kota, powinniśmy błyskawicznie szukać pomocy u lekarza weterynarii. Lekarz po przeprowadzeniu tzw. wywiadu lekarskiego wykona badanie palpacyjne polegające na dokładnym omacaniu jamy brzusznej kota. W ten sposób można ocenić tkliwość brzucha oraz wypełnienie pęcherza moczowego. Jeśli po tym badaniu będą niejasności co do diagnozy, zwykle wykonywane są obrazowe badania dodatkowe – USG oraz RTG. Badania te pozwalają jednoznacznie potwierdzić bądź wykluczyć obecność złogów i kamieni w drogach moczowych. Nie-
jednokrotnie trzeba także posiłkować się badaniami biochemicznymi krwi, z uwzględnieniem wartości mocznika i kreatyniny, które to pozwalają na ocenę profilu nerkowego, oraz badaniem moczu ogólnego, który dostarczy wiadomości na temat obecności kryształów oraz ich składu, niekiedy także w przypadku podejrzenia zakażeń układu moczowego trzeba wykonać posiew moczu. Leczenie w początkowym okresie polega na próbie udrożnienia cewki moczowej polegającej na zepchnięciu za pomocą cewnika czopu z cewki do światła pęcherza moczowego. Kolejną czynnością jest intensywne płukanie pęcherza moczowego. W przypadku kiedy zalegający czop nie daje zepchnąć się do pęcherza, konieczna jest jego punkcja i usunięcie (ewakuacja) moczu. Następnie w znieczuleniu ogólnym przeprowadza się zabieg operacyjny polegający na usunięciu kamieni i wyszyciu cewki moczowej. Dzięki temu skracamy i poszerzamy cewkę moczową, osiągając cel, tj. udrożnienie dróg wyprowadzających mocz.
Syndrom urologiczny kotów (SUK) z ang. Feline lower urinary tract disease (FLUTD) jest dość częstym schorzeniem dotykającym koty i znacznie rzadziej kotki. Przyczyn takiego stanu należy się dopatrywać w różnorodności budowy anatomicznej samej cewki moczowej u samców i samic. Zapobieganie polega na podawaniu zwierzęciu specjalistycznej diety rozpuszczającej i zarazem zapobiegającej odkładaniu się złogów. Konieczne jest zapewnienie stałego dostępu do świeżej wody pitnej oraz wprowadzenie do diety dużej ilości karm mokrych zawierających nawet do 80% wody. Wskazana jest również eliminacja sytuacji stresogennych i zapewnienie odpowiednio dużej dozy ruchu. Okazuje się, że duża za-
Kot Jerzy Nieradzik
Dyrektor Vitaktaft Polska www.vitakraft.pl
Cat Stick MINI Karma uzupełniająca dla kotów w formie pysznych kabanosów. Jej najważniejsze zalety to wysoka zawartość mięsa, wyśmienity zapach i nieodparty smak, a także receptura bez cukru i sztucznych dodatków smakowych. Dostępna w różnych wersjach smakowych.
Zapobieganie polega na podawaniu zwierzęciu specjalistycznej diety rozpuszczającej i zarazem zapobiegającej odkładaniu się złogów. Konieczne jest zapewnienie stałego dostępu do świeżej wody pitnej oraz wprowadzenia do diety dużej ilości karm mokrych zawierających nawet do 80% wody. wartość magnezu w diecie sprzyja powstawaniu struwitów. Również pobieranie przez zwierzę małych ilości wody doprowadza do zagęszczenia moczu, co sprzyja powstawaniu złogów. Wreszcie dość istotnym błędem jest stale pełna miska jedzenia, ponieważ u kota zaraz po zjedzeniu zmienia się pH moczu z kwaśnego na obojętny, w którym to znacznie łatwiej powstają złogi struwitowe. Dlatego też istotne znaczenie ma nie tylko jakość podawanej diety, lecz także jej specyficzny skład. W handlu
i u lekarzy weterynarii dostępne są specjalistyczne diety dla kotów z problemem dolnych dróg moczowych. Jednak w przypadku wystąpienia objawów syndromu urologicznego konieczne jest stosowanie diet leczniczych, zapewniających optymalny skład mikro- i makroelementów oraz pożądany odczyn moczu. Poza tym karmy te z reguły zwiększają pragnienie i zmuszają kota do pobierania większej ilości wody, doprowadzając tym samym do zwiększonej diurezy i braku odkładania się złogów.
W zwalczaniu SUK pomocne bywają specyfiki konfekcjonowane jako pasty lub tabletki, które hamują powstawanie kryształów i złogów. Jest to jednak rozwiązanie tymczasowe, a najważniejsze i podstawowe jest dobranie diety leczniczej, która również pod względem smakowym będzie odpowiadać zwierzęciu. Jak już zostało wspomniane, wystąpieniu syndromu urologicznego sprzyjają sytuacje stresogenne. Należy mieć na uwadze, że koty to wyjątkowo podatny gatunek na stres. Nie zawsze da się go uniknąć, jednak można starać się znacznie go łagodzić, stosując specyfiki dostępne w żelu, sprayu, w postaci obróżki czy też dyfuzora. Oczywiście bardzo istotne jest monitorowanie moczu zwierzęcia przez wykonywanie badania moczu przynajmniej raz na kwartał.
dr n. wet. Joanna Zarzyńska
Właściwe nawodnienie w profilaktyce FLUTD Schorzenia układu moczowego kotów, będące m.in. następstwem pobierania przez zwierzę zbyt małej ilości wody, są bardzo częstą przyczyną wizyt w gabinecie weterynaryjnym. Wielu z tych problemów można zapobiec, starannie komponując dietę pupila i dbając o to, aby regularnie pobierał on jak największe ilości płynów. Kocięta i młode koty z reguły dość chętnie piją wodę, niestety, z wiekiem wiele osobników zaczyna coraz rzadziej korzystać z miski. Aby zachęcić kota do jak najczęstszego pobierania płynów, warto ustawić w mieszkaniu kilka misek z wodą (zwierzak będzie miał bliżej do wody i częściej będzie pił). Ciekawym rozwiązaniem są też „inteligentne” miski wyposażone w wodospad lub miniaturowy wodotrysk. Ruch wody w misce i jej cichy szmer intrygują kota i prowokują go do częstszego picia. Poza stosowaniem karm typu „urinary” u kotów starszych oraz u zwierząt ze zdiagnozowanymi problemami z drogami moczowymi warto również rozważyć wprowadzenie do jadłospisu większej ilości karm mokrych. Karmy suche w postaci granulatu są w wysokim stopniu skoncentrowane (koncentraty paszowe) – zawierają zwykle tylko ok. 10% wody. Tymczasem zawartość wody w karmach mokrych – zgodnie z nazwą – przekracza często 80%. Jedząc je, kot uzupełnia jednocześnie zapasy płynów, czyli odżywia się (i jednocześnie nawadnia), podobnie jak czynili to jego przodkowie w naturze. Warto również pamiętać, że karmy mokre mają nawet kilkakrotnie (3–4 razy) mniejszą gęstość kaloryczną niż karmy suche i dobrze wypełniają żołądek kota. Warto więc podawać je zwierzętom z nadwagą (a to bardzo częsta przypadłość, szczególnie u niewychodzących kotów domowych poddanych zabiegowi sterylizacji). Tym samym – dbając o drogi moczowe pupila, możemy pomóc mu w zrzuceniu nieco nadprogramowych dekagramów. W przypadku kocich seniorów karmy mokre mają jeszcze jedną zaletę, o której często się zapomina – są miękkie, a więc łatwe do skonsumowania nawet dla osobników, które straciły już część zębów lub cierpią na inne przypadłości jamy gębowej dość powszechne u starszych pupili. Karma miękka jest przez nie chętnie zjadana, dzięki czemu dłużej utrzymują witalność i mogą cieszyć się pełnią życia, towarzysząc swoim opiekunom.
34
Prawdziwe doznanie kulinarne . w kazdej misce ZOBACZ CAŁE MENU NA:
KARMYBRIT.PL
facebook.com/BritPolska
Brit Fresh to nowa linia karm holistycznych dla psów wszystkich ras, zawierająca dużą ilość świeżego mięsa i innych składników odżywczych. Receptura karm bogata jest w naturalne źródła aminokwasów dla zdrowych stawów i tkanek, a świeże mięso znakomicie wzbogaca ich smak, poprawia przyswajalność karmy oraz dostarcza psom dużej dawki energii. Brit Fresh zawierają także naturalne warzywa, owoce i zioła w celu zapewnienia zbilansowanej diety. Możliwość wyboru różnych wariantów smakowych na pewno zadowoli każdego, psiego miłośnika dobrej i zdrowej żywności.
40% ŚWIEŻEGO MIĘSA +
20-30% SUSZONEGO MIĘSA = 60-70% CAŁKOWITA ZAWARTOŚĆ MIĘSA
40% świeżego mięsa
Indyk - Kaczka Kurczak - Wołowina - Ryba • LEPSZY SMAK I ZAPACH • NATURALNE ŹRÓDŁO AMINOKWASÓW • DLA ZDROWIA MIĘŚNI I TKANEK • DOSKONAŁA SMAKOWITOŚĆ • IDEALNE NAWET DLA PSÓW WYBREDNYCH
Zdrowe składniki od lokalnych dostawców • GRYKA, PROSO I OWIES • TRADYCYJNE ZIOŁA: RUMIANEK, NAGIETEK, PIETRUSZKA, ROZMARYN, TYMIANEK • WARZYWA: DYNIA, CUKINIA, BURAK, SZPINAK • OWOCE: ARONIA, PORZECZKA, JABŁKO
Oleje, tłuszcze, składniki funkcyjne • OLEJ Z ŁOSOSIA • SIEMIĘ LNIANE • KOLAGEN • OMUŁEK ZIELONOWARGOWY • ALGI
•NATURALNIE•
•HOLISTYCZNIE•
•ZDROWO•
BEZ PRZECIWUTLENIACZY, BARWNIKÓW I SZTUCZNYCH AROMATÓW. BEZ PUSTYCH KALORII I ZBĘDNYCH SKŁADNIKÓW.
HOLISTYCZNY SKŁAD: ZAPEWNIA NIEZBĘDNĄ ILOŚĆ PODSTAWOWYCH WARTOŚCI ODŻYWCZYCH (BIAŁKA, TŁUSZCZE, WĘGLOWODANY, BŁONNIK, WITAMINY I MINERAŁY) W IDEALNYCH PROPORCJACH DLA WŁAŚCIWEGO FUNKCJONOWANIA CAŁEGO ORGANIZMU.
WŁAŚCIWE SKŁADNIKI DLA DOBREGO ZDROWIA I KONDYCJI. WIĘKSZOŚĆ Z NICH POCHODZI OD LOKALNYCH DOSTAWCÓW.
BEZ!
BEZ NIEPOTRZEBNYCH SKŁADNIKÓW
BEZ KUKURYDZY, SOI, PSZENICY, GLUTENU
ZDROWE SKŁADNIKI OD
LOKALNYCH DOSTAWCÓW
BEZ SZTUCZNYCH AROMATÓW, BARWNIKÓW I KONSERWANTÓW
CO Z AWI ERA K A R M A?
ŚWIEŻE MIĘSO DLA LEPSZEGO SMAKU.
ZDROWE I NATURALNE ROŚLINY, WARZYWA, OWOCE I ZIOŁA OD LOKALNYCH DOSTAWCÓW. D O S T Ę P N E O P A K O WA N I A :
Fresh Chicken �� �otato
D O S T Ę P N E O P A K O WA N I A :
12 KG & 2,5 KG
12 KG & 2,5 KG
H E A LT H Y G R OW T H
ŚWIEŻE MIĘSO Z KURCZAKA
ŚWIEŻE MIĘSO Z RYBY
Z ZIEMNIAKAMI, GRYKĄ, CZARNĄ PORZECZKĄ I PIETRUSZKĄ.
Z DYNIĄ, GRYKĄ, BURAKIEM I PIETRUSZKĄ.
D O S T Ę P N E O P A K O WA N I A :
D O S T Ę P N E O P A K O WA N I A :
12 KG & 2,5 KG
12 KG & 2,5 KG
ŚWIEŻE MIĘSO Z KURCZAKA
ŚWIEŻE MIĘSO Z INDYKA
Z ZIEMNIAKAMI , GRYKĄ, JABŁKIEM I TYMIANKIEM.
Z GROSZKIEM. RYŻEM, ARONIĄ I MNISZKIEM LEKARSKIM.
D O S T Ę P N E O P A K O WA N I A :
D O S T Ę P N E O P A K O WA N I A :
12 KG & 2,5 KG
ŚWIEŻA WOŁOWINA
Z DYNIĄ, GRYKĄ, BURAKIEM LIŚCIOWYM I ROZMARYNEM.
12 KG & 2,5 KG
ŚWIEŻE MIĘSO Z KACZKI
Z PROSEM, CUKINIĄ, SZPINAKIEM I NAGIETKIEM.
Kot
Karmy mokre! Znaczenie karm mokrych w diecie kota dr n. wet. Joanna Zarzyńska Redaktor naczelna magazynu „ZooBranża”
Rynek karm komercyjnych dla kotów jest obecnie bardzo bogaty i zróżnicowany. Składa się z karm bytowych oraz przysmaków. Wśród tych pierwszych można wyróżnić karmy suche i karmy mokre – obie te grupy mają swoich zagorzałych zwolenników i łatwo znajdują nabywców. Jaka jest zasadnicza różnica między nimi? Otóż, najogólniej mówiąc, chodzi o… wodę. Kocie karmy mokre, w przeciwieństwie do suchych, zawierają w swoim składzie nawet 80–90% wody. Pobierając je, zwierzak nie tylko odżywia się, lecz także – niejako przy okazji – nawadnia swój organizm. To niezmiernie ważne, bowiem pozwala na uniknięcie bardzo poważnych problemów zdrowotnych. Co więcej, karmy mokre są traktowane przez większość kotów (i ich opiekunów) jako zdecydowanie atrakcyjniejsze smakowo. Nic więc dziwnego, że należą do najchętniej kupowanych produktów dostępnych w sklepach
38
zoologicznych i – budząc zainteresowanie klientów – generują tym samym duże zyski.
Karmy suche – wygodne, ale… Wiadomo, że karma sucha jest wygodna i można ją zostawić na cały dzień w misce – co jest niezmiernie ważnym aspektem w stałym zapewnieniu kotu dostępu do jedzenia. Nie wolno bowiem zapominać, że kot pod względem sposobu żywienia za-
sadniczo różni się od psa. Jego mały żołądek odziedziczony po polujących na drobne ofiary przodkach skutecznie uniemożliwia mu najadanie się na zapas. Co więcej, koty są wybitnie nieodporne na brak pożywienia i nawet krótkotrwały brak pokarmu może odbić się niekorzystnie na ich zdrowiu. Karma sucha w stale dostępnej misce skutecznie temu zapobiega, gdyż zwierzak – w zależności od potrzeb – w każdej chwili może z niej skorzystać. Jednak to karmy mokre budzą ogromne emocje i u samego kota, i u jego opiekuna – to za ich pomo-
Jerzy Nieradzik
Dyrektor Vitaktaft Polska www.vitakraft.pl
Poésie Musy Wyśmienita uczta nawet dla najbardziej wybrednych kotów! Karma pełnoporcjowa dla kotów w formie musu o lekkiej konsystencji, w czterech pysznych smakach. Produkty oparte na najwyższej jakości składnikach w praktycznych puszkach 85 g. Receptura bez zbóż, bez cukrów, z wysokiej jakości kawałków mięsa i ryby! Dostosowane do dziennego zapotrzebowania żywieniowego kotów.
cą możemy dogodzić wysublimowanym gustom wybrednego zwierzaka. Koty szczególnie kierują się węchem – często mówi się, że „kot je nosem” – i doznania węchowe są decydującym kryterium oceny pokarmu. Jest to ciekawe, koty mają przecież mniej receptorów węchowych niż psy (60–70 milionów), ale komunikacja zapachowa także odgrywa ważną rolę w życiu społecznym kotów (używają narządu przylemieszowego do analizy feromonów). Stąd nie należy się dziwić, że to zapach w głównej mierze stanowi o atrakcyjności karmy (zapach to kwestia zawartego w karmie tłuszczu oraz przyciągający mięsożercę zapach białka zwierzęcego), ale koty są także bardzo czułe na zapachy zepsucia, w tym jełczenia, które są jeszcze niewyczuwalne dla człowieka.
Kot – mięsny smakosz W porównaniu z psami koty są obdarzone stosunkowo wrażliwym smakiem. I tu kolejny paradoks – teo-
Kocie karmy mokre, w przeciwieństwie do suchych, zawierają w swoim składzie nawet 80–90% wody. Pobierając je, zwierzak nie tylko się odżywia, lecz także – niejako przy okazji – nawadnia swój organizm. To niezmiernie ważne, bowiem pozwala na uniknięcie bardzo poważnych problemów zdrowotnych. Co więcej, karmy mokre są traktowane przez większość kotów (i ich opiekunów) jako zdecydowanie atrakcyjniejsze smakowo. retycznie u kotów smak pożywienia powinien bowiem odgrywać drugorzędną rolę w wyborze pokarmu. Koty mają bowiem tylko ok. 470 kubków smakowych (dla porównania u psów jest ich ok. 1700, a u człowieka aż 9–10 tysięcy). Mimo to są bardzo wrażliwe na smak mięsny (umami), rozpoznają też świetnie smak kwaśny (liczniej wyrażone receptory), są natomiast niewrażliwe na smak słodki. Taki stan rzeczy sprawia, że koty w przeciwieństwie do wielu psów nie lubią jeść ciągle tego samego i są otwarte na nowe nuty smakowe, stąd szczególnie wyrafinowane sma-
ki karm oferowane przez wielu producentów – bażant, krewetki, homar czy dziczyzna. Poza walorami smakowymi ma to również niebagatelne znaczenie marketingowe. Oferta producentów karm często łechce także ego opiekunów kotów. O ile przyjemniej będzie wszak opowiedzieć przyjaciółkom przy herbatce, że „mój kot, podobnie jak ja, uwielbia HOMARY I KREWETKI”, a nie np. banalnego kurczaka . Między innymi właśnie dlatego wyszukane karmy dla kotów świetnie się sprzedają, nawet jeśli są znacząco droższe od tych bardziej powszednich.
Joanna Kawecka Dyrektor Sprzedaży i Marketingu www.best4animalcare.eu Mokre karmy Renske – dla szczególnie wymagających kotów! Mokre karmy Renske są bardzo chętnie wybierane przez opiekunów kotów. Zalecane są dla kotów o delikatnym układzie pokarmowym i bardzo wybrednych. Nie zawierają zbóż, glutenu, cukru, soli, sztucznych konserwantów czy dodatków. Każdy kot ma swoje preferencje dotyczące konsystencji czy smaku. W puszkach (70 g) mamy do wyboru smaki w postaci delikatnego pasztetu, rozdrobnionych kawałków mięsa lub dużych kawałków mięsa. Dla kocich fanów konsystencji delikatnego musu mamy do wyboru sześć smaków (tacki 100 g), a dla wzrastającej liczby zwolenników organicznej żywności – w 100% karmy bio; jedna z nich zdobyła ostatnio nagrodę główną w Plebiscycie Sfinksy. Wybór jest szeroki, dlatego oferta Renske może zaspokoić niemal każde kocie podniebienie.
39
Kot lek. wet. Magdalena Wiśniewska Specjalista chorób psów i kotów www.scanvet.pl
Zapotrzebowanie na składniki odżywcze ulega zmianom w zależności od pory roku. W okresie wiosennym powinno się suplementować dietę zwierząt w substancje poprawiające kondycję skóry i sierści. Prawidłowe zbilansowanie proporcji NNKT omega-3 i omega-6 w diecie domowej psów i kotów jest niezwykle trudne. Z pomocą przychodzi skoncentrowana odżywka EFA Olie, zawierająca starannie dobrane i zbilansowane składniki. EFA Olie od wielu lat cieszy się zaufaniem zarówno hodowców, jak i lekarzy weterynarii.
Puszki, saszetki, tacki… Gotowe karmy dla kotów można najprościej podzielić na wilgotne (puszki, saszetki, tacki) i suche. Karmy wilgotne oferowane w małych objętościach i w zestawach różnych smaków pozwalają na podanie porcji na raz i stosowane urozmaicenie sensoryczne. Tutaj można też podkreślić różnorodne tekstury – to też ważny parametr oceny atrakcyjności karmy według kotów (smakowitość w ocenie doustnej, w języku angielskim możemy tutaj w analizie sensorycznej operować pojęciami palatability oraz mouthfeeling) – pâté, mus, mięsne kawałki, kawałki w sosie, kawałki w galaretce lub nawet dwuwarstwowe (duolayer) – dwie tekstury. Ważna jest też wielkość kawałków, lepkość i jędrność. Podczas obróbki cieplnej spada też pH karmy, co pobudza odczucia smaku kwaśnego.
Dlaczego warto polecać kocie karmy oferowane w małych opakowaniach na raz? Przede wszystkim ze względu na wygodę. Koty odziedziczyły bowiem po swoich przodkach zamiłowanie do zjadania świeżych, jeszcze ciepłych ofiar. Karma na raz przechowywana w temperaturze pokojowej jest dla kota stosunkowo atrakcyjna. W przypadku większych opakowań po otwarciu należy przechowywać je w lodówce. Taka karma ma znacznie niższą temperaturę i kot traktuje ją po prostu jako „padlinę”, wybitnie nieatrakcyjną smakowo. Dlatego zaleca się podgrzewanie karmy przed podaniem przez umieszczenie opakowania w ciepłej wodzie. Pożywienie o temperaturze ok. 38°C staje się dla zwierzaka niezwykle pociągające i może się okazać, że nawet typowy koci niejadek nagle z apetytem zacznie je pałaszować. Sposób ten warto polecać tym klientom, którzy narzekają, że ich wybredny kot niczego nie chce jeść.
Co z tą wodą? Atrakcyjność jest ważna (atrakcyjne opakowanie stanowi wszak bodziec do zakupu), ale spójrzmy też na cechy karm wilgotnych. Jak już wspomnieliśmy, karma wilgotna zawiera dużo wody – stąd zawsze będzie pobierana w większych ilościach przez zwierzę (karma sucha jest koncentratem paszowym). Pobieranie wody z karmy mokrej jest istotne dla funkcjonowania organizmu kota. Wiele osobników pobiera dość mało wody, pijąc (dzieje się tak zwłaszcza w przypadku starszych zwierząt), stąd jeśli mamy dodatkowe źródło wody – karmę mokrą – jest to korzystne, także dla pracy układu moczowego (zapobiega tworzeniu się kryształów) czy dla osobników z cukrzycą. Zawartość 75% wody to mniej więcej tyle, ile znajduje się w naturalnych ofiarach karmowych kotów – ewolucyjnie koty zawsze pobierały więcej wody z pożywienia, niż
Monika Sak
Technolog w firmie Certech www.certech.com.pl
Kiedy mówimy o karmach mokrych, cechą, na którą należy zwrócić uwagę, jest ich „naturalizm”. Co to oznacza? Koty ze swojej natury są łowcami i spożywają upolowane ofiary bez specjalnego oporządzenia, ze wszystkimi płynami ustrojowymi. Dlatego karma mokra dzięki wysokiej zawartości wody może imitować wrażenie zjadania naturalnego mięsa swoją fakturą, smakiem i aromatem. Dodatkowo z takim pokarmem pobierana jest woda, a jak doskonale orientują się koci właściciele, z piciem wody u kotów bywa różnie… Większa zawartość wody wiąże się ze zmniejszoną kalorycznością, czyli z niższą zawartością energii metabolicznej. I jeszcze jedna zaleta karm mokrych: dzięki swojej konsystencji są łatwe w pobieraniu nawet przez koty z wrażliwymi dziąsłami czy brakami w uzębieniu. Przy wyborze karmy mokrej dla kota warto zwrócić uwagę na jej skład i zawartość mięsa. Godną polecenia propozycją są tutaj kamy mięsne w niedużych, 195-gramowych, wygodnych puszkach Super Benek Meat w trzech wariantach smakowych: wołowina z drobiem, indyk z kaczką, jagnięcina z drobiem. Ta linia karm charakteryzuje się wysoką zawartością mięsa – min. 70% i jest to w całości mięso świeże. Dodatkowo nie zawierają one ziaren, są wolne od glutenu, dodatków koloryzujących oraz konserwujących.
40
Kot Tomasz Uhlenberg
Marketing, Beaphar Polska Sp. z o. o. www.beaphar.com/pl-pl
Nieren Mix Pact – kompletny zestaw pięciu wyśmienitych smaków dla kota Dieta lecznicza dla kotów stosowana w przebiegu niewydolności nerek. Dieta wykorzystuje źródła białka najwyższej jakości, o wysokiej wartości biologicznej, czyli o składzie aminokwasowym zbieżnym z potrzebami zwierząt. Naszą dietę wyróżnia niska zawartość fosforu, co nie obciąża dodatkowo nadwyrężonych chorobą nerek. Została wzbogacona o witaminy z grupy B i taurynę. Atrakcyjny zapach i możliwość wyboru odpowiedniego wariantu smakowego zgodnie z upodobaniami kotów pobudza apetyt, który u kotów doświadczonych chorobą zwykle jest osłabiony. Mix zawiera sześć opakowań po 100 g. Dwa opakowania tauryny i po jednym z rybą, kurczakiem, kaczką i jagnięciną. piły. Karma mokra będzie też polecana kotom z nadwagą, bo zawartość wody ogranicza ilość podanych kalorii. Jest znacznie (3–4-krotnie) mniej kaloryczna niż karma sucha. Pamiętajmy jednak, że wysoka zawartość wody to też ryzyko psucia się – jak wspominaliśmy, koty są wrażliwe na zapach zepsucia, zatem kiedy korzystamy z większych puszek/tacek, po otwarciu nie zapominajmy przechowywać ich w lodówce!
Białko i kaloryczność Zwróćmy uwagę, że karmy wilgotne zawierają w swoim składzie 70–80% mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego (np. podrobów). Dostarczają więcej białka (w przeliczeniu na suchą masę) niż karmy suche. W przypadku białka minimalne zalecenie FEDIAF to 25% w suchej masie. W karmach mokrych jest też niższa zwartość węglowodanów (niższe ryzyko cukrzycy i otyłości). Obecnie często w składzie znajdziemy też do-
datki funkcjonalne – nutraceutyki, jak np. oleje. Zalecenia FEDIAF dla dorosłych kotów odnośnie do energii uwzględniają aspekty aktywności i kastracji/ sterylizacji – wiadomo, że koty sterylizowane niewychodzące mają średnie zapotrzebowanie niższe 75kcal/kg m.c./dzień (189 kcal/dzień) niż koty aktywne o szczupłej kondycji – 100 kcal/ kg m.c./dzień (253 kcal/dzień). Zaleca się, aby mało aktywne koty sterylizowane były karmione w taki sposób, żeby utrzymać kondycję ciała (BCS) na poziomie 4 w 9-stopniowej skali.
Dodatki funkcjonalne Koty w niewielkiej ilości wytwarzają aminokwas siarkowy alfakarboksylowy – taurynę, więc musi być ona suplementowana. Wykazują na nią duże zapotrzebowanie, jest niezbędna w procesach przemiany materii, wspomaga pracę serca. Tauryna jest konieczna do prawidłowego trawienia tłuszczów, wspomaga rozród oraz
procesy widzenia. Jest także przeciwutleniaczem (wspiera układ odpornościowy), poprawia jakość sierści. Zgodnie z zaleceniami żywieniowymi ilość tauryny w karmie puszkowej dla kotów jest wyższa niż w karmie suchej (2 do 2,5 razy; w karmach suchych to 0,1% s.m.). Dzieje się tak dlatego, że wskutek obróbki cieplnej tauryna jest mniej podatna na rozkład bakteryjny w jelitach – czyli ma ograniczoną biodostępność. Również aminokwasy arginina i lizyna są niezbędne dla utrzymania dodatniego bilansu azotowego. Karmy wilgotne to także karmy pełnoporcjowe – jest to częste pytanie zadawane przez klientów w sklepie. Warto zapoznać się z informacjami na etykietach oferowanych produktów, żeby umiejętnie wskazać te, które nie zawierają konserwantów, sztucznych barwników, aromatów, bisfenolu A (BPA), zbóż czy GMO oraz które zostały wytworzone na podstawie składników pochodzących z hodowli/ upraw ekologicznych – przy obecnym zorientowaniu na produkty typu bio jest to kluczowe. Karmy mokre występują też w wersjach monobiałkowych.
Magdalena Szymanowska Product Manager marki Purina® Cat Chow® www.purina.pl Linia karm mokrych marki PURINA® CAT CHOW® w pełni pokrywa zapotrzebowanie kota od pierwszych dni jego samodzielnego życia. W ofercie znajdują się saszetki zarówno dla kociąt, jak i dorosłych kotów. Każdy pyszny smak pełnowartościowego pożywienia to grillowane kawałki w galaretce stworzone z dodatkiem wyselekcjonowanych, naturalnych składników. Dostępne są w wariancie smakowym z indykiem dla kociąt lub kurczakiem, wołowiną, jagnięciną bądź łososiem dla dorosłych kotów. Do tego saszetki są starannie przygotowane z dodatkiem wybranych warzyw, takich jak cukinia, zielona fasolka i bakłażan, które dbają o optymalny poziom włókna pokarmowego. Wszystko to bez dodatku sztucznych barwników, aromatów i konserwantów. W marcu 2019 r. nasze saszetki zostały docenione i otrzymały wyróżnienie w postaci Certyfikatu Jakości magazynu „ZooBranża” w kategorii karmy mokrej. Dziękujemy!
42
Pies
Babeszjoza Temat wciąż aktualny! dr n. wet. Grzegorz Madajczak Mimo bardzo szerokiej kampanii medialnej, wielu właścicieli psów wciąż traktuje problem kleszczy i związanego z nim zagrożenia dla zdrowia ich pupili z przymrużeniem oka. Tymczasem pajęczaki te stanowią realne i bezpośrednie zagrożenie dla naszych czworonogów – mogą bowiem przenosić wiele bardzo groźnych chorób. Spośród nich do zdecydowanie najbardziej niebezpiecznych należy babeszjoza. Choroba ta, nieleczona, może doprowadzić nawet do śmierci psa. Warto więc wiedzieć nieco więcej na jej temat.
Co to jest babeszjoza? Babeszjoza, czasem nazywana piroplazmozą, to choroba wywoływana przez jednokomórkowe pasożyty – pierwotniaki z gatunku Babesia canis. Są one przenoszone przez zarażone kleszcze należące do następujących gatunków: kleszcz łąkowy – Dermacentor reticulatus, brązowy kleszcz psi – Rhipicephalus sanguineus oraz niewystępujący w Polsce żółty kleszcz psi – Haemaphysalis leachi. Przedstawiciele ostatniego z gatunków kleszczy przenoszą pasożyty Babesia należące do gatunku – B. gibsoni. Kolejny z gatunków – B. vogeli przenoszony przez brązowego kleszcza psiego również nie został odnotowany w Polsce, lecz
46
przypadki zarażeń psów obserwuje się w krajach bałkańskich i basenu Morza Śródziemnego. Ze względu na ruch turystyczny, możliwe jest więc zarażenie także naszych czworonogów tym pasożytem. Babeszjozę z różną częstotliwością odnotowuje się na niemal wszystkich kontynentach przez większość roku. W naszych warunkach klimatycznych zachorowania rozpoczynają się wczesną wiosną i trwają do
późnej jesieni. Okresowe występowanie zarażeń jest oczywiście związane z sezonowością występowania wektorów przenoszących te zarazki, czyli kleszczy. Należy w tym miejscu zwrócić uwagę, że wraz z ocieplaniem się klimatu, występowaniem łagodniejszych zim i cieplejszych jesieni, okres, w którym kleszcze są aktywne, przez co mogą zarażać pierwotniakami Babesia canis, wydłuża się każdego roku. Chociaż babeszjoza nie jest
Babeszjozę z różną częstotliwością odnotowuje się na niemal wszystkich kontynentach przez większość roku. W naszych warunkach klimatycznych zachorowania rozpoczynają się wczesną wiosną i trwają do późnej jesieni.
chorobą zoonotyczną, to ze względu na ciężkość zachorowań, wysoką śmiertelność oraz utrudnioną diagnostykę i leczenie choroba ta stanowi poważny problem zdrowotny u psów, co wiąże się również z konkretnymi stratami finansowymi.
W jaki sposób dochodzi do zarażenia? Jak wspomniano wcześniej, najczęstszą drogą przenoszenia pasożyta jest pokąsanie psa przez kleszcze. Nie ma tutaj znaczenia zarówno stadium rozwojowe kleszcza, jak i pora roku czy lokalizacja. Zarówno obszary leśne, łąki czy tereny miejskie stanowią takie same zagrożenie – co jest związane z powszechnym w dzisiejszych czasach występowaniem kleszczy w wymienionych lokalizacjach. Innymi drogami przenoszenia babeszjozy mogą być transfuzja krwi czy też zanieczyszczenie ran krwią zawierającą pasożyty, do czego może dochodzić np. podczas walk psów. W przypadku zarażenia przez kleszcze do zakażenia dochodzi podczas pobierania krwi, kiedy to do organizmu psa zostają wprowadzone sporozoity, które przekształcają się w trofozoity. Te zaś w obrębie krwinek czerwonych ulegają podziałom na dwa merozoity o charakterystycznym, gruszkowatym kształcie, które opuszczając krwinki czerwone, doprowadzają do ich rozpadu i zarażają kolejne komórki krwi.
Objawy kliniczne Pierwsze objawy babeszjozy są wysoce nieswoiste. U zarażonych psów obserwuje się przemijającą gorączkę, apatię, spadek apetytu, przyspieszenie tętna a także zwiększenie częstości oddechów i szybsze męczenie się. Wraz z rozwojem choroby obserwuje się bladość błon śluzowych, obecność hemoglobiny w moczu (hemoglobinuria), niekiedy zaś wymioty i biegunkę. Jednym z pierwszych objawów obserwowanych przez właścicieli poza apatią jest charakterystyczne brązowe zabarwienie moczu, wynikające właśnie ze znacznego poziomu wydalanej hemoglobiny. Ponadto elementy uszkodzonych erytrocytów, a także wysoki poziom hemoglobiny we krwi może doprowadzać do uszkodzenia kłębuszków nerkowych i wątroby, co w zaawansowanym procesie chorobowym objawia się brakiem oddawania moczu oraz znacznym zażółceniem błon śluzowych. Niekiedy u psów występują objawy nerwowe, co częściej jest związane z wtórną intoksykacją niż pierwotnym zarażeniem. Niestety, choroba niejednokrotnie doprowadza do śmierci zwierzęcia – na ogół w wyniku anemii hemolitycznej, prowadzącej do wstrząsu. Kolejnym poważnym zagrożeniem życia jest rozwijający się w przebiegu choroby i nieleczony zespół wykrzepiania wewnątrznaczyniowego (DIC – disseminated intravascular coagulation), który powoduje skazę krwotoczną, zakrzepicę i uszkodzenia narządów we-
Jednym z pierwszych objawów obserwowanych przez właścicieli poza apatią jest charakterystyczne brązowe zabarwienie moczu wynikające ze znacznego poziomu wydalanej hemoglobiny.
Pies Diagnostyka
wnętrznych na skutek mikrozatorów. Śmierć może być także następstwem rozwijającej się kwasicy metabolicznej przy braku dostatecznej ilości tlenu, na skutek zmniejszonej liczby czerwonych krwinek. Gromadzący się wówczas kwas mlekowy jest przyczyną dodatkowego uszkodzenia komórek narządów. Kolejna przyczyna śmierci zwierząt to uszkodzenia kłębuszków nerkowych przez elementy zniszczonych erytrocytów, jak również przez osadzające się tam kompleksy antygen − przeciwciało. W wyniku tego dochodzi do wzrostu poziomu związków azotowych, czego przejawem jest mocznica i intoksykacja organizmu. Zwierzęta z takimi objawami niepoddane intensywnej terapii objawowej i przyczynowej nie mają szansy na przeżycie.
Ze względu na różnorodność oraz niską swoistość objawów klinicznych rozpoznawanie babeszjozy u psów może być trudne. W diagnostyce różnicowej należy brać pod uwagę leptospirozę, zatrucia warfaryną (popularny środek bójczy znajdujący się w truciźnie na gryzonie) oraz inwazję pasożytów żołądkowo-jelitowych. Należy podkreślić, że wczesne rozpoznanie zakażenia pozwala na skuteczne jego zwalczenie. Jednak ze względu na znaczną toksyczność leków przeciwpierwotniaczych przed rozpoczęciem leczenia ważne jest precyzyjne postawienie rozpoznania. Leki te znacznie obciążają narządy miąższowe – w szczególności i tak uszkodzoną w wyniku choroby wątrobę. Podczas badania hematologicznego (badania krwi) psa chorego na babeszjozę na ogół stwierdza się niski poziom erytrocytów oraz trombocytów, spadek hematokrytu, zaś liczba białych ciałek krwi może być podwyższona lub obniżona – w zależności od organizmu. Rzadko kiedy podczas standardowego badania krwi wykrywa się obecność pasożytów. Przy intensywnej inwazji ich obec-
Tomasz Uhlenberg
Marketing, Beaphar Polska Sp. z o. o. www.beaphar.com/pl-pl
Beaphar poleca różne formy ochrony pupili przed pasożytami zewnętrznymi. Krople Fiprotec zabezpieczają przed pchłami na okres pięciu tygodni i kleszczami na czas czterech tygodni. Są dostępne w wersji dla małych (5–10 kg), średnich (10–20 kg), dużych (20–40 kg) i bardzo dużych (40–60 kg) psów oraz dla kotów. Fiprotec Spray zawierający fipronil pozwala skutecznie zwalczać pasożyty i zabezpieczać przed nimi koty i psy. Produkt można stosować już od drugiego dnia życia. Jest optymalną formą produktu rekomendowaną dla kociąt i szczeniąt oraz u kotów i psów <10 kg. Pompka pozwala precyzyjne dawkować roztwór, dobierając dawkę w zależności od masy ciała i rodzaju okrywy włosowej. Obroża biobójcza PERMECTA, zawierająca permetrynę i geraniol, sprawdzone i skuteczne substancje aktywne, eliminuje pasożyty atakujące psy. Jest skuteczna względem pcheł i kleszczy przez 90 dni. Dostępna w dwóch rozmiarach: krótsza dla psów małych i średnich oraz dłuższa dla psów dużych. Obroża jest wodoodporna, dzięki czemu ochrona nie traci na skuteczności po kąpieli i zabawach psów w wodzie.
48
ność w krwi pełnej można stwierdzić podczas obserwacji manualnie wykonanego rozmazu, niezmiernie rzadko zaś w badaniu z automatu, zwłaszcza w początkowym okresie choroby. Obecność charakterystycznych gruszkowatych merozoitów B. canis najłatwiej jest stwierdzić w krwi włośniczkowej, pobranej przez zadrapanie obwodowych części ciała, np. małżowiny usznej. Związane jest to ze zmniejszoną elastycznością zarażonych erytrocytów, które z trudem przeciskają się przez drobne włośniczki, niekiedy doprowadzając do ich zatkania. W przypadku zarażenia pasożytami z innych gatunków, np. B. gibsoni, nie obserwuje się w krwinkach charakterystycznych gruszkowatych kształtów. Tak więc mikroskopowe badanie rozmazów krwi stanowi podstawową metodę diagnozowania babeszjozy. Jednak jego wynik jest z jednej strony uzależniony od intensywności inwazji – uzależnionej między innymi od fazy choroby, z drugiej zaś, od dokładności i doświadczenia osoby wykonującej i oceniającej preparat. Zdarza się bowiem, że przy niskiej, niejednokrotnie okresowej parazytemii bardzo trudno jest wykazać obecność pierwotniaków. Ponadto często nie mają one typowego gruszkowatego kształtu, zaś erytrocyty chorych psów ulegają wakuolizacji, co dodatkowo utrudnia
JEDYNY NA RYNKU
Szukaj w salonach
magazyn hodowcy i wystawcy
· 2500 prenumeratorów · dostępny na wszystkich najważniejszych wystawach psów rasowych w Polsce
CO OFERUJEMY?
empik
Dzięki reklamie w magazynie PIES RASOWY precyzyjnie dotrzesz z informacjami o swojej ofercie do starannie wyselekcjonowanego grona nowych klientów, takich jak hodowcy, wystawcy i właściciele psów rasowych.
Jesteś reklamodawcą w ZooBranży? Zapytaj o ofertę specjalną Psa Rasowego!
Skontaktuj się z nami reklama@piesrasowy.pl
Pies Ze względu na utrudnioną diagnostykę, brak skutecznych szczepionek oraz kłopotliwą terapię (niekiedy równie toksyczną, co sama choroba), najlepszą i zarazem jedyną formą profilaktyki zarażeń Babesia i wieloma innym patogenami przenoszonymi przez kleszcze jest stosowanie preparatów odstraszających lub zabijających kleszcze (acaricide). rozpoznanie zarażenia. Z tego względu istnieje ogromna potrzeba stosowania innych, bardziej obiektywnych metod badawczych, do których można zaliczyć odczyn immunofluorescencji (IF) czy metody biologii molekularnej z różnymi odmianami PCR na czele.
Profilaktyka swoista i leczenie Do chwili obecnej naukowcom nie udało się stworzyć szczepionki w pełni chroniącej psy przed zarażeniem. Próby wprowadzenia w Polsce francuskiej szczepionki pod nazwą Pirodog zakończyły się niepowodzeniem z powodu jej niskiej skuteczności klinicznej, chociaż ten sam produkt wykazywał dobre działanie ochronne u psów na terenie Francji i Szwajcarii. Związane jest to najprawdopodobniej z geograficznym zróżnicowaniem antygenów pasożyta, co nie zostało do końca rozpracowane. Należy podkreślić, że nie tylko immunoprofilaktyka babeszjozy, lecz także jej leczenie stanowią dość poważny problem. Mimo szerokiego wachlarza obecnie dostępnych leków o działaniu przeciwpierwotniaczym,
wskaźnik śmiertelności psów z babeszjozą jest wciąż wysoki. Obecnie lekiem z wyboru jest imidokarb, którego silne działanie bójcze polega na uszkadzaniu jąder komórkowych pasożyta. Jednak jego stosowanie powoduje u psów pojawianie się wielu działań niepożądanych, wśród których najczęściej obserwuje się ślinienie, wymioty, łzawienie oraz biegunkę. Objawy te można jednak wyeliminować, podając równocześnie atropinę. Obecnie coraz częściej obserwuje się jednak zjawisko oporności pierwotniaków Babesia na imidokarb, co stawia pod znakiem zapytania dalsze stosowanie tego leku. Inne leki stosowane w leczeniu opisywanej choroby to minazen, zaburzający procesy tlenowe pasożytów, pentamidyna, a także klindamycyna, metronidazol oraz stosowany do dawien dawna błękit trypanu. Ten ostatni, mimo znacznej toksyczności ogólnej, stanowi ostatni możliwy wybór w przypadku nieskuteczności wcześniej wspomnianych preparatów. U psów w złym stanie ogólnym na skutek niedokrwistości hemolitycznej czy z DIC konieczne może się okazać przeprowadzenie transfuzji krwi.
Profilaktyka nieswoista Ze względu na utrudnioną diagnostykę, brak skutecznych szczepionek oraz kłopotliwą terapię (niekiedy równie toksyczną, co sama choroba) najlepszą i zarazem jedyną formą profilaktyki zarażeń Babesia i wieloma innymi patogenami przenoszonymi przez kleszcze jest stosowanie preparatów odstraszających lub zabijających kleszcze (acaricide). Na rynku dostępnych jest wiele różnych preparatów wykazujących działanie bójcze lub odstraszające. Wszystkie zarejestrowane preparaty są bardzo dobrze tolerowane przez zwierzęta, choć należy pamiętać o możliwości występowania odczynów alergicznych w wyniku kontaktów z nimi – ich substancjami czynnymi lub pomocniczymi. Sytuacje te mają jednak charakter jednostkowy. Równocześnie dotychczas nie odnotowano wśród kleszczy narastania oporności (braku wrażliwości) na powszechnie stosowane preparaty. Wyniki badań laboratoryjnych i klinicznych wykazują, że brak skuteczności tych preparatów może wynikać z ich niewłaściwego stosowania, to znaczy podania nieodpowiedniej dawki lub też w sposób niezalecany przez producenta preparatu. W badaniach laboratoryjnych wykonywanych na kleszczach hodowlanych i odławianych ze środowiska preparaty te nadal wykazują wysoką skuteczność. Na ich negatywny odbiór przez właścicieli stosujących opisywaną formę profilaktyki może również wpływać wydłużony okres występowania pasożytów, ich aktywność w porach roku, kiedy to właściciele przestają już stosować preparaty, sugerując się, że kleszczy już nie ma.
Podsumowanie Biorąc pod uwagę wydłużone występowanie kleszczy, co jest związane głównie ze zmianami klimatycznymi, a także pojawianie się w Polsce nowych gatunków kleszczy, które również mogą przenosić opisywane pasożyty, można zasugerować, że preparaty przeciw kleszczom powinno się stosować zdecydowanie dłużej, niż się powszechnie uznaje. Takie działanie stanowi najlepszą formę profilaktyki przeciw zakażeniom Babesia canis.
50
to juĹź nie problem...
#8MIESIĘCY OBROŻA FORESTO ZAPEWNIA 8 MIESIĘCY OCHRONY PRZECIWKO KLESZCZOM ®
• odstrasza i/lub zabija kleszcze, redukując ryzyko chorób przez nie przenoszonych • wodoodporna i bezzapachowa
L.PL.MKT.AH.02.2018.0181
8 MIESIĘCY OCHRONY TO 8 MIESIĘCY MIŁOŚCI
FORESTO 1,25 G + 0,56 G OBROŻA DLA KOTÓW I PSÓW ≤ 8 KG IMIDAKLOPRYD / FLUMETRYNA FORESTO 4,50 G + 2,03 G OBROŻA DLA PSÓW > 8 KG IMIDAKLOPRYD / FLUMETRYNA PODMIOT ODPOWIEDZIALNY Bayer Animal Health GmbH, Kaiser Wilhelm Allee 50, 51373 Leverkusen, Niemcy ZAWARTOŚĆ SUBSTANCJI CZYNNEJ (-YCH) I INNYCH SUBSTANCJI Jedna bezzapachowa obroża w kolorze szarym o długości 38 cm (12,5 g) zawiera imidaklopryd w dawce 1,25 g oraz flumetrynę w dawce 0,56 g jako substancje czynne. Jedna bezzapachowa obroża w kolorze szarym o długości 70 cm (45 g) zawiera imidaklopryd w dawce 4,5 g oraz flumetrynę w dawce 2,03 g jako substancje czynne. WSKAZANIA LECZNICZE | KOTY: W celu leczenia i zapobiegania inwazji pcheł (Ctenocephalides felis) przez okres 7 do 8 miesięcy. W celu ochrony bezpośredniego otoczenia zwierzęcia przed rozwojem larw pcheł przez okres 10 tygodni. Foresto może być stosowane jako element strategii zwalczania alergicznego pchlego zapalenia skóry (APZS). • Produkt wykazuje długotrwałą
skuteczność roztoczobójczą (zabija kleszcze) (Ixodes ricinus, Rhipicephalus turanicus) i odstraszającą (zapobiega żerowaniu pasożytów) w przypadku inwazji kleszczy (Ixodes ricinus) przez okres 8 miesięcy. Produkt wykazuje skuteczne działanie przeciwko larwom, nimfom i dorosłym osobnikom kleszczy. W przypadku uprzedniego występowania kleszczy u kota przed rozpoczęciem leczenia, założenie obroży może nie spowodować śmierci pajęczaków w ciągu 48 godzin; kleszcze mogą pozostać wczepione i widoczne. Dlatego też zaleca się usunięcie kleszczy występujących już na zwierzęciu w momencie zakładania obroży. Działanie zapobiegające inwazji nowych kleszczy rozpoczyna się w ciągu 2 dni po założeniu obroży. PSY: W celu leczenia i zapobiegania inwazji pcheł (Ctenocephalides felis, C. canis) przez okres 7 do 8 miesięcy. W celu ochrony bezpośredniego otoczenia zwierzęcia przed rozwojem larw pcheł przez 8 miesięcy. Foresto może być stosowane jako element strategii zwalczania alergicznego pchlego zapalenia skóry (APZS). • Produkt wykazuje długotrwałą skuteczność roztoczobójczą (zabija kleszcze) w przypadku inwazji kleszczy (Ixodes ricinus,
OCHRONY
Rhipicephalus sanguineus, Dermacentor reticulatus) oraz odstraszającą (zapobiega żerowaniu) przy inwazji kleszczy (Ixodes ricinus, Rhipicephalus sanguineus) przez okres 8 miesięcy. Produkt wykazuje skuteczne działanie przeciwko larwom, nimfom i dorosłym osobnikom kleszczy. W przypadku uprzedniego występowania kleszczy u psa przed rozpoczęciem leczenia, założenie obroży może nie spowodować śmierci pajęczaków w ciągu 48 godzin; kleszcze mogą pozostać wczepione i widoczne. Dlatego też zaleca się usunięcie kleszczy występujących już na zwierzęciu w momencie zakładania obroży. Działanie zapobiegające inwazji nowych kleszczy rozpoczyna się w ciągu 2 dni po założeniu obroży. • Produkt zapewnia pośrednią ochronę przed przeniesieniem patogenów Babesia canis vogeli oraz Ehrlichia canis przez gatunek kleszcza Rhipicephalus sanguineus tym samym redukuje ryzyko babeszjozy oraz erlichiozy psów przez okres 7 miesięcy. • Ograniczenie ryzyka zarażenia pierwotniakami Leishmania infantum przenoszonymi przez muchówki Phlebotomus (muchy piaskowe), przez okres do 8 miesięcy.• W celu leczenia inwazji wszołów (Trichodectes canis). PRZECIWWSKAZANIA Nie stosować u kociąt w wieku poniżej 10 tygodni, ani u szczeniąt w wieku poniżej 7 tygodni. Nie stosować w przypadku nadwrażliwości na substancje czynne lub na dowolną substancję pomocniczą. PRZED UŻYCIEM ZAPOZNAJ SIĘ Z TREŚCIĄ ULOTKI DOŁĄCZONEJ DO OPAKOWANIA.
Ptaki ozdobne
W ptasiej misce Jak sprzedawać pokarmy dla ptaków? Ptaki ozdobne – obok królików, gryzoni i ryb akwariowych – należą do najpopularniejszych zwierząt pielęgnowanych w naszych domach. Kanarki, papużki faliste, nierozłączki czy nimfy stanowią obowiązkową pozycję w ofercie niemal każdego sklepu zoologicznego. Oprócz nich coraz częściej spotyka się jednak inne gatunki, takie jak średnie i większe papugi czy astryldy. Wszystkie one wymagają prawidłowego żywienia, zaś naprzeciwko ich potrzebom wychodzą liczni producenci karm dla ptaków. Jak skutecznie i prawidłowo polecać je klientom i na co zwracać ich szczególną uwagę?
Karmy podstawowe Podstawę diety papug, kanarków i ptaków astryldowatych stanowi odpowiednio skomponowana mieszanka ziaren dostosowana do potrzeb konkretnego gatunku (lub grupy gatunków ptaków). Producenci karm oferują takie mieszanki w bardzo szerokim wyborze. Z reguły są one dostosowane do wielkości ptaków, ich gatunków lub miejsca pochodzenia oraz potrzeb odżywczych. Co wchodzi w skład mieszanek karm? Ich podstawę, w zależności od gatunków ptaków, dla których jest dedykowany dany produkt, stanowią nasiona i orzechy, m.in. proso (Panicum spp.), soczewica (Lens cu-
54
linaris), sorgo (Sorghum spp.), gryka (Fagopyrum esculentum), jęczmień (Hordeum vulgare), kanar (Phalaris canariensis), konopie (Cannabis sativa), kukurydza (Zea mays), siemię lniane (Linum usitatissimum), ostropest (Silybum marianum), owies (Avena sativa), chwastnica zbożowa (Echinochloa frumentacea), pszenica (Triticum spp.), ryż (Oryza sativa), słonecznik (Helianthus annuus), proso senegalskie (Setaria italica), dynia (Cucurbita spp.), dziki ryż (Zizania aquatica), ale także fasolka adzuki (Vigna angularis), amarantus (Amaranthus retroflexus), brokuł (Brassica oleracea var. italica), burak (Beta vulgaris), cykoria (Cichorium spp.), kapusta (Brassica oleracea var. capitata), krokosz (Carthamus tinctorius), kozieradka (Trigonella fo-
enum-graecum), fasolka mung (Vigna radiata), murzynek (Guizotia abyssinica), orzechy brazylijskie (Bertholletia excelsa), orzechy pili (Canarium ovatum), orzechy włoskie ( Juglans regia), orzeszki cedrowe (Pinus cembra), orzeszki piniowe (Pinus spp.), pachnotka (Perilla frutescens), pekan (Carya illinoinensis), pistacje (Pistacia vera), rzodkiewka (Raphanus dativus), sezam (Sesamum indicum), wiesiołek (Oenothera biennia) i inne. Dodatkami do karm bywają również m.in. suszone warzywa i owoce, składniki mineralne i witaminy. Dokładne składy karm są tajemnicą producentów i znacznie różnią się w zależności od tego, dla jakich ptaków są dedykowane. Do najczęściej oferowanych należą karmy dla papug (różnych), ka-
narków, tzw. drobnej egzotyki (nazwa ta obejmuje głównie astryldy), a także dla gwarków.
Karmy bytowe dla papug W przypadku papug w ofercie większości producentów dostępne są karmy dla gatunków małych, średnich i dużych. Niektórzy polecają również karmy dedykowane dla konkretnych gatunków, a zwłaszcza dla najczęściej pielęgnowanych papużek falistych, nimf i nierozłączek. Wyspecjalizowani producenci karm dla dużych papug mają również w swojej ofercie karmy dla ar, kakadu, amazonek itd. Specyficzną grupę karm bytowych stanowią mieszanki przeznaczone dla tzw. miękkojadów, czyli papug żywiących się w naturze głównie nektarem i owocami, takich jak lorysy, lory i loriki. Specjalistyczne firmy zajmujące się produkcją pokarmów dla papug oprócz typowych mieszanek ziaren (i innych składników) oferują również granulaty. Powstają one w procesie ekstruzji ze zmielonych wcześniej składników podobnych jak w typowych karmach. Wielkością i stopniem twardości są dostosowane do rozmiarów i potrzeb ptaków, którym są dedykowane. Wielu specjalistów od żywienia ptaków poleca stosowanie granulatów głównie dlatego, że zapobiegają one powstawaniu niedoborów żywieniowych w organizmie ptaka. Inteligentne papugi są bowiem bardzo sprytne i w przypadku podawania im mieszanki składników często wybierają z niej tylko te komponenty, które im najbardziej smakują (np. słonecznik, orzechy), a resztę zostawiają. Na dłuższą metę grozi to brakami w organizmie ptaka ważnych składników pokarmowych – powoduje też duże straty karmy. W przypadku stosowania granulatu papuga po prostu nie ma wyboru i musi zjadać wszystko.
Karmy dla kanarków Karmy dla kanarków składają się z mieszaniny licznych drobnych ziaren, często z dodatkami witaminowo-mineralnymi. Oprócz typowych karm ogólnych warto również polecać karmy wybarwiające, bogate w karotenoidy, dedykowane dla bardzo popularnych obecnie kanarków barwnych. W naturalny sposób podkreślają one ich kolo-
ry oraz wpływają korzystnie na zdrowie i kondycję pupila. Dla kanarków śpiewających produkowane są również specjalne karmy mające przyczyniać się do polepszenia walorów wokalnych ptaka. Dodatkowo w okresie pierzenia warto polecać mieszanki sprzyjające lepszemu wzrostowi piór (często z dodatkiem masy jajecznej).
Karmy dla „drobnej egzotyki” W ofercie sklepu nie może również zabraknąć specjalistycznych karm dla drobnych ptaków astryldowatych (do najczęściej hodowanych należą zeberki, ale także amadyny obrożne, ryżowce siwe, mewki japońskie, bengaliki, motyliki). Mieszanki te składają się głównie z ziaren rozmaitych zbóż wzbogaconych wieloma dodatkami, będącymi często pilnie strzeżoną tajemnicą producenta. Często zawierają liczne dodatki funkcjonalne mające wspierać zdrowie ptaka oraz zapobiegać występowaniu wielu przypadłości. Zwykle są one mniej lub bardziej uniwersalne, czyli dedykowane szerszej grupie gatunków, choć w ofercie specjalistycznych producentów nie brak również profesjonalnych karm przeznaczonych np. dla zeberek lub ryżowców.
Karmy jajeczne Obok typowych karm bytowych w ofercie sklepu nie powinno również zabraknąć tzw. karm jajecznych, wyprodukowanych na bazie jaj kurzych. Jaja odgrywają szczególną rolę w żywieniu paków, zawierają bowiem duże ilości łatwo przyswajalnych białek oraz komplet aminokwasów egzogennych. Oparte na nich karmy są więc niezwykle odżywcze – warto polecać je szczególnie w okresie lęgów i wychowywania piskląt, a także podczas pierzenia oraz jako składnik diety dla ptasich rekonwalescentów.
Karmy dla gwarków Gwarki należały niegdyś do często hodowanych ptaków ozdobnych – obecnie spotyka się je nieco rzadziej, ale mają swoje grono zagorzałych miłośników, m.in. ze względu na inteligencję i zdolność do powtarzania słów (pod tym względem przewyższają większość papug). Dawniej zalecano karmienie ich żywymi larwami owadów, mielonym gotowanym, a nawet surowym chudym mięsem, jajami, serem oraz świeżymi owocami. Dzisiaj zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest stosowanie jako karmy podstawowej gotowych granulatów dedykowanych specjalnie dla tych ptaków. Dlaczego? Każdy, kto kiedykolwiek miał przyjemność opiekować się gwarkiem, wie, że ptak ten jako typowy miękkojad produkuje ogromne ilości wodnistych odchodów, którymi zanieczyszcza nie tylko klatkę, lecz nawet jej otoczenie (w sprzedaży są specjalistyczne klatki dla gwarków ze ściankami wykonanymi częściowo np. z płyt pleksiglasowych, mających pomóc w utrzymaniu czystości). Stosowanie odwodnionych gotowych granulatów wysokobiałkowych pozwala na dość znaczne ograniczenie ilości wydalanych przez ptaka odchodów. Dlatego warto namawiać każdego posiadacza gwarka na włączenie ich do jadłospisu pupila.
Nie tylko karmy bytowe Karmy bytowe nie wyczerpują wachlarza produktów spożywczych dla
Specjalistyczne firmy zajmujące się produkcją pokarmów dla papug oprócz typowych mieszanek ziaren (i innych składników) oferują również granulaty. Powstają one w procesie ekstruzji ze zmielonych wcześniej składników podobnych jak w typowych karmach.
55
Ptaki ozdobne Tomasz Uhlenberg
Marketing, Beaphar Polska Sp. z o. o. www.beaphar.com/pl-pl
W ofercie Beaphar znajdziesz doskonałe karmy dla różnych ptaków egzotycznych. XtraVital Papużki to smaczny, kompletny, właściwie zbilansowany pokarm klasy premium przeznaczony dla papużek falistych. XtraVital Większe Papużki to pełnoporcjowa karma dla większych papużek. XtraVital Kanarki to wyjątkowa, smaczna, właściwie zbilansowana karma klasy Premium dla kanarków. Polecamy również Mynah Granules – pełnoporcjową karmę dla gwarków. Forma granulatu zapobiega selektywnemu wyjadaniu smakowitszych składników. Dzięki temu dostarczane są wszystkie niezbędne składniki w optymalnej proporcji. Sucha konsystencja odchodów ułatwia utrzymanie klatki i otoczenia w czystości. Wszystkie nasze karmy zostały opracowane we współpracy ekspertów dietetyków, lekarzy weterynarii i hodowców ptaków. Zawierają specjalne dodatki i premiksy zapewniające właściwą dzienną dawkę składników odżywczych, minerałów i witamin.
ptaków, które możemy zaoferować w sklepie zoologicznym. Bardzo ważną sprzedażowo grupę stanowią również rozmaite przysmaki dla ptaków, a także suplementy ich diety. Wśród przysmaków można wyróżnić zarówno te naturalne (kłosy prosa i innych zbóż, suszone warzywa i owoce, rozmaite zioła, gałązki drzew), jak i wykonane przez człowieka kolby czy smakoszki. Wśród suplementów diety warto pamiętać o sepii (naturalnej muszli mątwy dostarczającej ptakom wapnia i innych ważnych minerałów), kostkach wapiennych, dodatkach wybarwiających (np. dla kanarków ras barwnych), a także płynnych lub sypkich preparatach mineralno-witaminowych (polecane zwłaszcza w okresie pierzenia i lęgów). Produkty te warto posiadać w sklepie oraz oferować je równolegle z karmami bytowymi.
O czym warto pamiętać? Podobnie jak w przypadku innych produktów oferowanych w sklepie zoologicznym kluczem do ich sku-
tecznej sprzedaży jest odpowiednie wyedukowanie klienta. Mamy ku temu niepowtarzalną okazję, zwłaszcza w momencie sprzedaży pupila lub też gdy klient przychodzi do nas po wyprawkę dla ptaka kupionego bezpośrednio u hodowcy. Powinniśmy wtedy dokładnie przedstawić mu rynkową ofertę oraz wytłumaczyć znaczenie poszczególnych produktów (w tym przysmaków oraz suplementów diety). Jeżeli opiekun już na wstępie nabędzie kompletny zestaw produktów żywieniowych, to później będzie sukcesywnie kupować kolejne porcje nie tylko karm bytowych, lecz także przysmaków, witamin i dodatków paszowych. Jego pupil będzie dzięki temu zadbany, a nasz sklep zyska możliwość dodatkowych zarobków. Równie ważne dla skutecznej sprzedaży jest prawidłowe wyeksponowanie oferowanych produktów. Na karmy i suplementy dla ptaków najlepiej przeznaczyć osobną półkę lub – w miarę potrzeby – nawet cały regał. Nie zapominajmy, że w dzisiejszych czasach klient kupuje oczami, warto więc postawić na linie karm ofero-
Karmy bytowe nie wyczerpują wachlarza produktów spożywczych dla ptaków, które możemy zaoferować w sklepie zoologicznym. Bardzo ważną sprzedażowo grupę stanowią również rozmaite przysmaki dla ptaków, a także suplementy ich diety. Wśród przysmaków można wyróżnić zarówno te naturalne, jak i wykonane przez człowieka kolby i smakoszki. 56
wane w opakowaniach o wyrazistej, przyciągającej wzrok kolorystyce. Wielu kupujących lubi również zobaczyć, za co płaci – tutaj dobrze sprawdzają się tzw. opakowania z okienkiem, przez które można podejrzeć, co znajduje się w środku pudełka. Ofertę pokarmów dla ptaków należy dopasować do potrzeb i oczekiwań naszych klientów. W typowym sklepie zoologicznym na pewno nie może w niej zabraknąć produktów dla powszechnie pielęgnowanych papużek falistych, nimf, rozelli, aleksandrett i innych średnich papug, dla kanarków, zeberek, amadyn, ryżowców i innej „drobnej egzotyki”. Natomiast w przypadku produktów dedykowanych dla nieporównanie rzadziej pielęgnowanych dużych papug czy gwarków najlepiej poczekać na zapytania klientów i sprowadzać produkty na zamówienie (chyba że mamy liczne grono kupujących tego rodzaju pokarmy). I jeszcze jedno – prawidłowe wykarmienie wielu ptaków ozdobnych wymaga sporej wiedzy, po którą przychodzi do nas wielu zwłaszcza początkujących opiekunów pierzastych pupili. Dlatego jeśli chcemy uchodzić w ich oczach za ekspertów, powinniśmy wiedzieć, jakie dodatkowe produkty (poza karmami komercyjnymi) należy podawać ich podopiecznym (warzywa, owoce, larwy owadów, biszkopty). Warto zatem poświęcić nieco czasu na staranne wyedukowanie siebie i personelu naszego sklepu, tak aby kupujący mieli w nas wsparcie i regularnie wracali po dalsze porady i… zakupy.
13-15.09.2019
BYDGOSZCZ
PET EXPO NAJWIĘKSZE W POLSCE TARGI ZOOLOGICZNE B2B OFERTA PONAD 170 WYSTAWCÓW WIELKIE RABATOWANIE NOWOŚCI PRODUKTOWE KONKURS „WYGRAJ MODELOWY SKLEP” WYNEGOCJUJ LEPSZE WARUNKI WSPÓŁPRACY SPOTKAJ SIĘ Z OSOBAMI DECYZYJNYMI
Więcej informacji petexpo.pl
ORGANIZATOR
PARTNER BRANŻOWY
PARTNER INTERMEDIALNY
PARTNER TECHNOLOGICZNY
PARTNER MEDIALNY
PARTNER MEDIALNY
Strefa akwarystyki
Designerskie błazenki Tekst i fot.
Rafał Maciaszek i Witold Sosnowski
Zdecydowana większość gatunków ryb słonowodnych występujących w akwariach morskich pochodzi z odłowów naturalnych. Sam fakt pozyskiwania ryb ze środowiska naturalnego i niektóre ze stosowanych metod ich odłowu wywierają presję na stale kurczące się zasoby ekosystemów rafowych. W odpowiedzi na te zmiany rządy wielu krajów – eksporterów zwierząt na potrzeby rynku akwarystycznego wprowadzają zakazy ich połowów oraz eksportu, co przekłada się na stały wzrost cen tych zwierząt.
Aktualne trendy w akwarystyce morskiej Działania mające na celu ochronę raf sprowadzają się nie tylko do rozwiązań prawnych w postaci zakazów eksportu czy importu zwierząt z nich pochodzących, lecz także do aktywnej edukacji akwarystów i uwrażliwienia na problematykę ochrony gatunków. W obecnych czasach media wywierają ogromny wpływ na preferencje konsumentów.
58
Aby uświadomić Państwu skalę tego zjawiska, posłużymy się ogólnodostępnymi danymi o imporcie ryb na teren Unii Europejskiej na przestrzeni ostatnich lat. Na ryc. 1 przedstawiono wartość importu słonowodnych ryb akwariowych na teren Unii Europejskiej. Na ryc. 2 natomiast przedstawiono wartość importu słonowodnych ryb morskich spoza UE do Polski na przestrzeni trzech lat. W roku 2015 nastąpił 46% wzrost importu w stosunku do roku 2014, na co zapewne wpływ miała premiera kolejnego filmu o tematyce ryb akwariowych
„Gdzie jest Dory”. W roku 2016 nastąpił dalszy 13% wzrost w stosunku do roku 2015. Spowodowało to przesunięcie się Polski z 8. na 7. miejsce w tabeli czołowych importerów tych ryb we wspólnocie (OATA, 2017). Wzrost ten jest też ważnym wskaźnikiem informującym o stałym trendzie. W roku 2017 miała miejsce premiera kolejnego filmu, tym razem dokumentalnego, który odbił się szerokim echem na wszystkich możliwych stronach, forach czy grupach dyskusyjnych traktujących o akwarystyce morskiej – „Ścigając koralowce”
100
11
0
Wartość importu ryb morskich do Europy w latach 2010-2016 (OATA, 2017)
(ang. „Chasing corals”). Film ten był krokiem milowym w kwestii edukacji w tematyce obumierania ekosystemów rafowych. W konsekwencji poruszenia wywołanego tym filmem można zaobserwować stale rosnącą wrażliwość akwarystów morskich, którzy coraz częściej świadomie domagają się wręcz zwierząt z hodowli. Obecnie sklepy nie są w stanie zapewnić w 100% asortymentu żywych zwierząt z hodowli, ale w ich interesie powinny dysponować jak największą liczbą osobników o takim pochodzeniu. Zwierzęta hodowlane to nie tylko kaprys świadomych akwarystów. To organizmy przyzwyczajone do widoku człowieka, który kojarzy się im prawdopodobnie głównie ze źródłem pożywienia. Dla kontrastu zwierzętom z odłowu człowiek kojarzy się raczej ze stresem spowodowanym odłowem i pogarszającymi się parametrami fizykochemicznymi wody w transporcie. W wielu wypadkach stres ten bywa śmiertelny, w innych doprowadza do unikania widoku człowieka, przez co zwierzęta będą preferowały przebywanie w ukryciu przed nim. Zwierzęta pochodzące z akwakultury charakteryzują się też większą odpornością na wahania parametrów wody w stosunku do zwierząt z odłowu, co przekłada się na ich przeżywalność w akwariach domowych. Warto także podkreślić, że zwierzęta z hodowli są praktycznie w 100% wolne od chorób pasożytniczych, które zna zdecydowana większość akwarystów. W warunkach akwakultury nie mają miejsca sytuacje przypadkowego wprowadzenia pasożytów, dlatego że stosuje się odpowiednie procedury mające na celu uniknięcie tego rodzaju zakażeń.
14 Ryc. 2.
20
20
20
20
20
20
20
20 Ryc. 1.
16
12
20
200
15
13
16
300
15
14
14
400
13
15
12
tys €
10
mln €
Wartość importu ryb morskich do Polski spoza terenu UE (OATA, 2017)
W firmach generujących zyski z przemysłowej produkcji zwierząt najmniejsze błędy powodujące wzmożoną śmiertelność zwierząt mogą błyskawicznie doprowadzić do bankructwa. W tym miejscu warto też podkreślić, że w warunkach hurtowni czy sklepu zwierzęta z hodowli w żadnym wypadku nie powinny być wprowadzane do obiegów, w których występują zwierzęta z naturalnego odłowu bez odpowiedniej kwarantanny, aby uniknąć przenoszenia się potencjalnych chorób i pasożytów występujących na osobnikach z odłowu co powoduje zarażanie zdrowych zwierząt hodowlanych. Aby dostrzec zmieniające się trendy rynkowe, warto zacząć od ryb najlepiej się sprzedających.
Błazenek okoniowy i perkula Błazenek okoniowy (Amphiprion ocellaris) i bardzo blisko z nim spokrewniony gatunek – błazenek perkula (Amphiprion percula) jako jedne z niewielu gatunków są rozmnażane na skalę przemysłową, w Ameryce Północnej już od ponad 40 lat. Technologia odchowu larw tych dwóch gatunków jest właściwie podobna i rozwinęła się dość poważnie na przestrzeni tych 40 lat tylko dlatego, że błazenki są zdecydowanie najczęściej sprzedawanymi rybami w całym hobby. Poziom ich sprzedaży różni się między rynkami w różnych krajach. Raporty podają, że w niektórych sklepach sprzedaż błazenków stanowi 30% sprzedaży wszystkich ryb morskich. Oczywiście ciężko sobie wyobrazić, aby te 30% stanowiły formy naturalne tych dwóch gatunków,
zwiększenie sprzedaży jest możliwe tylko dzięki poszerzeniu asortymentu o tak zwane błazenki designerskie. Są to formy uzyskane w wyniku długotrwałej selekcji i ich ceny bywają kilka razy wyższe od cen osobników o ubarwieniu naturalnym. Najwcześniej uzyskane i przez to najbardziej rozpowszechnione formy to tak zwane formy z brakującymi lub niepełnymi paskami, zwane z języka angielskiego – Misbar (ryc. 3). Misbary występują zarówno u A. ocellaris, jak i u A. percula. Z tej formy uzyskano dalej ryby bez pasków (Naked) lub z maleńkimi pozostałościami paska przedniego (Naked Spots, ryc. 4). Dużą popularnością cieszą się też formy Snowflake, które występują już w kilku gradacjach. (Snowflake Spots, ryc. 5). Najpopularniejsze będą zwykłe Snowflake z rozciągniętym, nieregularnym paskiem środkowym. W sytuacji gdy pasek ten będzie wypełniało
Ryc. 3.
Misbar (Amphiprion percula)
Ryc. 4.
Naked Spots (Amphiprion ocellaris)
59
Strefa akwarystyki
Ryc. 5.
Ryc. 6.
Ryc. 7.
Snowflake Spots (Amphiprion ocellaris)
Snowflake Extreme Azzure (Amphiprion ocellaris)
Frostbite (Amphiprion ocellaris)
Ryc. 8.
Frostbite Extreme (Amphiprion ocellaris)
Ryc. 9.
Wyoming White (Amphiprion ocellaris)
60
kilka kropek, odmianę taką określa się mianem Snowflake Spots. Kiedy dwa z pasków łączą się nieregularnie, będzie to odmiana Fancy Snowflake. Natomiast jeżeli wszystkie paski są połączone, będzie to odmiana Snowflake Extreme. Analogicznie jeżeli będzie posiadała kropki na ciele, będzie zwana Snowflake Extreme Spots. W tej odmianie można czasem zaobserwować niebieskie plamy na ciele i jest to najbardziej pożądana odmiana Snowflake Extreme Azzure (ryc. 6). Dalsza selekcja doprowadziła do uzyskania odmian, w których zdecydowanie dominował kolor biały. Wszystkie powyższe odmiany zostały uzyskane z podstawowej formy pomarańczowo-białej. Wiele z opisanych wyżej odmian może mieć swoje odpowiedniki uzyskane z endemicznej formy podstawowej czarno-białej, która występuje tylko w okolicach miasta Dawin w Australii, i stąd też potocznie tak nazywana jest ta odmiana. Forma czarna bez pasków nie jest jednak nazywana Naked Black, tylko Midnight (ryc. 10), zaś forma z niepełnym paskiem głowowym będzie nazywana Domino (ryc. 11). Formy, których kolorem wyjściowym jest czarny, są dużo rzadsze, ale też dużo bardziej pożądane przez klientów, przez co ich ceny są nieco wyższe niż odmian barwy pomarańczowej. Jedną z najbardziej poszukiwanych odmian jest tak zwany Black Snowflake, który powszechnie występuje pod nazwą Phantom (ryc. 12). Dla odmiany Phantom przyjmuje się podobną gradację jak w przypadku odmiany Snowflake i w przypadku tej odmiany można również zaobserwować występujące na ciele niebieskie plamki. Bardzo popularne w ostatnich dwóch latach są błazenki z odmiany DaVinci (ryc. 13) oraz Storm (ryc. 14). Obie te odmiany występują zarówno w formie pomarańczowej, czarnej, jak i lekko brązowej – Mocha. Błazenki występują w prawie każdym zbiorniku słonowodnym, są najbardziej rozpoznawanymi rybami w akwarystyce morskiej. Ich popularność doprowadziła też do sytuacji, w której wymagający klienci chcieliby posiadać ryby nieco inne niż wszyscy. Wielu z nich gotowych jest zapłacić nawet kilkaset złotych za sztukę, aby wejść w ich posiadanie. W części pierwszej artykułu o błazenkach podjęto się opisania zalet ryb hodowlanych oraz najbardziej popularnych form błazenka okoniowego. Aby opisać formy barwne ryb z gatunku A. percula oraz ryb z rodzaju Premnas, zaplanowano osobny artykuł.
Ryc. 10.
Midnight (Amphiprion ocellaris)
Ryc. 11.
Domino (Amphiprion ocellaris)
Ryc. 12.
Phantom (Amphiprion ocellaris)
Ryc. 13.
DaVinci Black (Amphiprion ocellaris)
Ryc. 14.
Mocha Storm (Amphiprion ocellaris)
ENERGOOSZCZĘDNE POMPY OGRODOWE
do
60% niższe zużycie energii
NOWOŚĆ
PRODUKT POLSKI
EFEKTY WODNE
WSZECHSTRONNE
ENERGOOSZCZĘDNE
Dysza fontannowa w zestawie*
Przeznaczona do pracy w zanurzeniu i na zewnątrz oczka
Niewielki pobór mocy
&
WIELOFUNKCYJNE Dysza z rozdzielaczem i regulacją strumienia wody*
POMPA Pobór mocy [W] Maks. wydajność [l/h] Maks. podnoszenie [cm] Wlot / wylot Indeks
UNIWERSALNE Zastosowanie do tworzenia efektów wodnych, napędzania filtrów, sterylizatorów i kaskad
Wysokiej wydajności energooszczędne pompy ogrodowe AQUAJET PFN ECO przeznaczone do pompowania wody w stawach ogrodowych, fontannach, kaskadach, oczkach wodnych i przydomowych basenach. Odporne na działanie morskiej wody. Unikatowa budowa wirnika i jego komory sprawia, że pompy są wyjątkowo energooszczędne. Zużycie energii elektrycznej jest do 60% niższe w porównaniu z poprzednią generacją pomp PFN o analogicznej wydajności.
PFN ECO 6 000
PFN ECO 8 000
PFN ECO 10 000
29 6000 350 ¾” – 1” – 1½” 115028
52 7500 500 ¾” – 1” – 1½” 115026
69 9000 600 ¾” – 1” – 1½” 115027
NOWOŚĆ
PFN ECO 15 000 125 14000 650 1½” - 1¾” - 2” 115029
EAN * nie dotyczy AQUAJET PFN ECO 15 000
AQUAEL Janusz Jankiewicz Sp. z o. o. 02 - 849 Warszawa, Krasnowolska 50 Producent: AQUAEL Sp. z o. o. 14 - 400 Suwałki, Dubowo II 35
+48 22 644 76 16
sprzedazkraj@aquael.pl
www.aquael.pl
61
Strefa akwarystyki
Rasowe bojowniki (cz. 3) Jak pielęgnować bojowniki? Tekst i fot.
Dariusz Tomasiak
FLOWER FISH
W poprzednich częściach artykułów omówiliśmy już kwestie pochodzenia, rozmnażania oraz standardów wysokiej klasy bojowników. Tym razem wracamy do podstaw i jakże ważnego tematu, jak opiekować się bojownikiem. W tym artykule chcę przekazać Państwu kilka ważnych wskazówek, które warto wziąć pod uwagę podczas hodowli tych ryb.
Jakie akwarium wybrać dla bojownika? Bojownik jest rybą, która nie wymaga dużego akwarium. Mimo wszystko nie oznacza to, że można go trzymać w plastikowym kubeczku czy niewielkiej kuli. Pamiętajmy, że bojowniki muszą być trzymane pojedynczo (szczególnie samce). Dla osób absolutnie początkujących polecam akwarium od 19 l pojemności w górę. W przypadku osób, które miały już kontakt z akwarystyką, znają podstawy i chcą mieć własną kolekcję bojowników, polecam zestawy 10 l. Bojownik jest rybą labiryntową, co oznacza, że jego aparat oddechowy pozwala mu oddychać powietrzem atmosferycznym, dlatego bardzo ważne jest
62
to, aby akwarium miało przykrycie. Wszystkie nasze zestawy posiadają zestaw przykrywowy, dzięki czemu bojownik nie przeziębi sobie dróg oddechowych oraz nie wyskoczy podczas cyklicznych treningów.
Temperatura wody Bojownik z racji swojego pochodzenia uwielbia ciepłą wodę, optymalna temperatura to 27°C. Aby utrzymać rybę w tak ciepłej wodzie, należy zaopatrzyć się w grzałkę z termostatem. Grzałka ogrzewa wodę do ustawionej temperatury, a następnie się wyłącza, aby nie przegrzać wody w akwarium. Niezbędna jest grzałka, która w swoim zakresie ma możliwość ustawienia temperatury do 32°C i więcej (grzałka
z wyższym spektrum temperatur jest przydatna podczas leczenia niektórych chorób ryb). Pamiętajmy, aby akwarium było dobrze przykryte, grzałka nagrzewa wodę, a od wody nagrzewa się powietrze między taflą wody a szybą przykrywową, dzięki temu bojownik nie przeziębi sobie systemu oddechowego.
Filtracja w akwarium z bojownikiem Czy bojownik potrzebuje filtracji? Niżej przedstawiam dwa sposoby hodowli: 1. Bojowniki posiadają dodatkowy narząd oddechowy (labirynt), umożliwia on im oddychanie powietrzem atmosferycznym.
W praktyce oznacza to tyle, że woda w akwarium nie musi być w żaden sposób natleniana, ponieważ bojownik może pobierać tlen, oddychając powietrzem znad tafli wody. Ryby te źle znoszą także ruch wody, dlatego wszyscy profesjonalni hodowcy nie używają filtracji. Aby rozmnożyć bojowniki i utrzymać młode przy życiu, również należy wyeliminować jakikolwiek ruch wody. Podsumowując, bojowniki nie muszą mieć filtracji, a w większości przypadków może być ona dla nich szkodliwa. 2. W sytuacji gdy akwarysta nie ma na co dzień czasu, aby sprzątać resztki z dna, a akwarium nie jest jeszcze na tyle dojrzałe biologicznie, żeby poradzić sobie samoistnie z nieczystościami na dnie, można spróbować zastosować filtrację. Niżej dwa najbardziej popularne metody filtracji:
a) filtr gąbkowy podłączany pod napowietrzacz – jego wielką zaletą jest to, że nie powoduje ruchu kołowego wody oraz że ruch wody jest mały (na czym bardzo nam zależy). Ilość wpadającego przez wężyk do filtra powietrza ustawiamy kranikiem do regulacji między napowietrzaczem a filtrem gąbkowym w akwarium, siłę napowietrzania ustawiamy tak, aby tafla wody prawie się nie ruszała, czyli bardzo delikatnie. Wadą jest to, że filtr w akwarium musimy podłączyć do zewnętrznego napowietrzacza. Jeśli mamy jednak perspektywę posiadania kilku akwariów z bojownikami, jeden napowietrzacz może nam obsłużyć wiele akwariów. Jest to duża oszczędność. Trzeba jednak pamiętać, że tego typu system filtracji może być dość głośny;
b) filtr wewnętrzny turbinowy – jego wielką zaletą jest to, że prawie w ogóle go nie słychać. Jest niewielki i głowica oraz gąbka znajdują się pod wodą. Tego typu filtry zalecam tylko i wyłącznie wraz z dołączoną deszczownią (grzebień deszczowni powinien być skierowany do góry i uderzać w taflę wody po to, aby rozproszyć maksymalnie strumień wody na wiele kierunków, powodem takiego ustawienia deszczowni jest
fakt, żeby za wszelką cenę unikać w akwarium ruchu kołowego, który strasznie męczy rybę. Gąbki ze wszystkich typów filtracji należy czyścić tylko i wyłącznie w wodzie wylewanej z akwarium podczas cotygodniowych podmian. Robimy to, aby ochronić korzystną biotę bakteryjną, która rozwija się w masie gąbkowej i ułatwia rozkładanie związków organicznych.
Bardzo ważne! Jeżeli nowy bojownik po wpuszczeniu do akwarium zacznie się chować, szybko oddychać, przekręcać się na bok, jest to wynik silnego stresu. Należy natychmiast wyłączyć filtrację, stres ten jest spowodowany ruchem wody. Trzeba pamiętać, że przez cały okres dorastania bojownika nigdy nie miał on do czynienia z ruchem wody i nie jest to dla niego naturalne środowisko. Jeżeli z jakiegoś powodu musisz używać filtracji, pamiętaj, żeby ruch wody został zredukowany do absolutnego minimum.
Pielęgnacja akwarium z bojownikiem Bojownik jest rybą, która gdy czuje się dobrze, uwielbia jeść, przez to codziennie na dnie zbierają się nieczystości. Jeżeli przesadzimy z ilością pokarmu, pamiętajmy, żeby po każdym posiłku usunąć nadmiar niezjedzonego pożywienia. Największym niebezpieczeństwem dla zdrowia ryb w akwarium są związki azotowe, które pojawiają się w przez rozpuszczające się na dnie resztki pokarmu, rozkładające się liście oraz odchody. Choć bojownik jest znacznie bardziej odporny na powyższe toksyny w stosunku do większości innych gatunków ryb, nie oznacza to, że powinniśmy problem bagatelizować. Aby uniknąć tego typu problemów, zadbajmy o czystość akwarium naszego bojownika. W tym celu:
Raz w tygodniu, podczas podmiany wody, wyczyśćmy szyby, pozbędziemy się w ten sposób wszelkiego rodzaju osadów oraz glonów, które mogą się pojawić w akwarium. Podczas podmiany wody korzystajmy z odmulacza, który usunie większość nieczystości, które dostały się do podłoża (w bujnie obsadzonym roślinnością akwarium nie trzeba używać odmulacza). Podczas tej cotygodniowej czynności podmieniamy 70% wody w akwarium. Następnie uzupełniamy wcześniej przygotowaną wodą do podmian. Powyższe czynności powtarzamy co 7 dni.
Odpowiednie karmienie Aby ustalić najlepszą dietę dla naszego bojownika, najpierw powinniśmy poznać jego odmianę oraz formę barwną. Pozwoli to nam dobrać dla niego odpowiedni pokarm. Niewłaściwy pokarm może spowodować zaburzony rozwój fizyczny i przebarwienie ryb. Bojownik jest rybą mięsożerną i w naturze żywi się drobnymi skorupiakami oraz larwami komarów. Bojowniki, które startują w konkursach piękności oraz goszczą w naszych akwariach, mają większe zapotrzebowanie na związki odżywcze niż bojowniki dzikie. Ma to związek z bardzo długimi płetwami oraz zróżnicowanym i często bardzo mocnym wybarwieniem. Dlatego najlepszym połączeniem jest karmienie pokarmem suchym najwyższej jakości, z drobnym uzupełnieniem pokarmu mrożonego, tj. szklarka, solowiec, rozwielitka. Większość początkujących hobbystów nie zdaje sobie sprawy z faktu, że ryby odżywiają się nie tylko przez układ pokarmowy, lecz także wchłaniają związki odżywcze
a) około 40 minut po każdym karmieniu usuwajmy nieczystości z dna, b) starajmy się przy tej czynności nie zlewać więcej niż 1/5 wody z akwarium, c) po usunięciu nieczystości uzupełnijmy wylaną wodę wodą przygotowaną wcześniej do podmian.
63
Strefa akwarystyki przez błonę śluzową. Bardzo istotne jest więc uszlachetnianie wody witaminami Body Strong oraz wyciągiem z migdałecznika. Wzmacnia to znacznie odporność ryb, ich witalność oraz regenerację całego organizmu. W naszej ofercie znajdziesz pokarmy najwyższej jakości, których recepturę stworzyli hodowcy zajmujący się rozmnażaniem bojowników od pokoleń. Pokarmy te są podzielone na:
a) Suma Scale Color 20 g – pokarm dla ryb w kolorach od pomarańczowego do purpury z formułą wzmacniającą wybarwienie i łuski,
Warto także unikać pokarmów żywych, aby nie przenieść pasożytów i bakterii do naszego akwarium. Odradzam także karmienie ryb ochotką w jakiejkolwiek formie. Ochotka jest bowiem pokarmem stosunkowo ciężkostrawnym. Poza tym, jeśli pochodzi z odłowu z naturalnych zbiorników może zawierać sporo zanieczyszczeń.
Woda do podmian Woda jest potrzebna praktycznie każdego dnia, aby uzupełniać ją po codziennym sprzątaniu dna akwarium. Potrzebujemy także większej ilości raz w tygodniu do uzupełniania wody w akwariach po cotygodniowej podmianie. Najlepiej zaopatrzyć się więc w baniaki po wodzie mineralnej (pięciolitrowe lub większe) z marketu lub kanistry dostępne w sklepach przemysłowych o dowolnej pojemności w zależności od tego, ile mamy bojowników, a co za tym idzie – osobnych akwariów do podmian. Do pojemnika nalewamy wodę kranową, następnie dodajemy: a)
1 naciśnięcie wyciągu z migdałecznika Flower Fish na każde 5 l wody, b) jeżeli woda z kranu ma pH poniżej 7, dodajemy płaską łyżeczkę soli z minerałami Flower Fish na każde 10 l wody, c) na każdy litr wody dodajemy 1 kroplę Suma Body Strong. b) Suma Scale & Tail 20 g – pokarm dla ryb w kolorach od bieli do koloru niebieskiego z formułą wzmacniającą łuski i płetwy. Ten pokarm w szczególności jest polecany dla bojowników długopłetwych.
Tak przygotowaną wodę należy dobrze wymieszać i zostawić na 24h, po tym czasie woda jest gotowa do użycia. Pamiętajmy! Woda, którą wlewamy do akwarium, musi mieć zbliżoną temperaturę do tej, która
jest w zbiorniku. Chodzi o to, że woda zostawiona w domu wyrówna się z temperaturą powietrza, a nawet będzie o 1 do 2°C chłodniejsza. Z kolei w akwarium jest grzałka z termostatem, która utrzymuje poziom 27°C, wlewając nieogrzaną, wodę prawdopodobnie przeziębimy bojownika. Dlatego są trzy możliwości: a) utrzymywanie w pokoju, w którym są akwaria i woda do podmian, temperatury 29/30°C, b) umieszczenie grzałki z termostatem w pojemniku z wodą do podmian, c) przed każdą podmianą dolewanie do baniaka z wodą do podmian odrobiny wrzątku tak, aby podnieść temperaturę wody w baniaku do koło 30°C (na baniak 5 l wychodzi 4,5 l wody odstałej i około 0,5 l wrzątku). Metodę ostatnią uważam za najprostszą i chyba osobiście sam bym ją stosował, ale wybór stosowanego sposobu należy do akwarysty.
Roślinność w akwarium Roślinność jest częścią naturalnego środowiska bojowników. Rośliny usuwają z wody związki azotowe i fosforany, które trafiają do wody przez rozkład rybich odchodów, karmy, liści roślin i innych związków organicznych. Nadmiar azotanów w wodzie jest niekorzystny dla ryb i choć bojowniki mają znacznie zwiększoną odporność na ich stężenia, warto dzięki
Dariusz Tomasiak FLOWER FISH
Wyciąg z migdałecznika morskiego 250 ml Wyciąg z liści tej rośliny to niezbędny element hodowli bojowników, zarówno w przypadku hobbystycznej hodowli osobników dorosłych, jak i rozmnażania i ochrony ikry. Liście migdałecznika morskiego w sposób naturalny zabarwiają kolor wody przez zawarte w nich kwasy organiczne oraz związki humusowe. Detoksykują metale ciężkie, tj. aluminium i miedź, które bardzo często przedostają się do akwarium z wodą kranową. Delikatnie obniżają odczyn pH wody oraz zbliżają ją do odczuwalnych warunków występujących w naturze, zapewniając tym samym lepsze samopoczucie ryb. Liście migdałecznika wyraźnie przyspieszają regenerację błony śluzowej oraz płetw, wzmacniają wybarwienie, zmniejszają ryzyko występowania chorób. Wyprodukowano w UE. Sposób użycia: Wstrząśnij butelką. Dodaj 1 naciśnięcie dozownika na każde 5 litrów wody. Stosuj przy każdej podmianie wody.
64
roślinom dbać o dobrą jakość wody. Rośliny znacznie zmniejszają też ilość fosforanów w naszym akwarium, których nadmiar powoduje najczęściej obfity rozwój glonów. Osobiście w przypadku akwariów z bojownikami jestem zwolennikiem roślin, które można trzymać w glinianych donicach (bardzo fajnie sprawdzają się lotosy lub kryptokoryny) oraz roślin mocowanych na korzeniach lub kamieniach albo ewentualnie roślin pływających. Tego typu roślinność powoduje, że łatwiej jest nam usuwać resztki z dna, a co za tym idzie – utrzymać w akwarium lepszą higienę. Ten styl uprawy roślin w akwarium ma sens również w przypadku leczenia, które niejednokrotnie zmusza nas do usunięcia roślin z akwarium podczas kuracji. Podsumowując – warto posiadać w akwarium naturalną roślinność i polecam ją każdemu, kto zamierza mieć akwarium z bojownikiem i nie tylko.
Inne gatunki ryb w jednym akwarium z bojownikiem Jedną z najważniejszych informacji jest to, że w przypadku hodowli bojownika z innymi rybami akwarium mniejsze niż 50 l jest dość ryzykowne. Bojownik jest rybą agresywną w stosunku do swojego gatunku i innych ryb, które mają welonowe płetwy, często bywa jednak nastawiony pacyfistyczne do pozostałych gatunków ryb. Zdarza się tak, że to inne gatunki ryb stają się dużym zagrożeniem dla bojownika, ponieważ jego długi ogon jest swego rodzaju wabikiem do podgryzania go, dlatego należy dobierać ryby tak, aby wzajemnie były dla siebie obojętne. Dobrze sprawdzają się
małe rybki ławicowe, typu bystrzyk Amandy, rasbora galaxy, sprawdzą się też wszystkie drobne, spokojne gatunki, które z natury nie wykazują agresji ani chęci podgryzania płetw.
Niewłaściwe gatunki ryb w jednym akwarium z bojownikiem Oczywisty jest fakt, że ryby duże lub agresywne nie nadają się do akwarium z bojownikiem, są jednak gatunki, które na pierwszy rzut oka wydają się pasować do tego zestawienia, z czasem jednak mogą okazać się bardzo problematyczne: 1) zbrojniki, w tym otoski i wszystkie inne gatunki „przyssawkowe”. Są to ryby, które często żerują nocą i w sytuacji braku pożywienia mogą przysysać się do innych ryb w celu zjedzenia z ich skóry śluzu. Większość gatunków ryb, w tym bojownik, nocą stają się bezbronne, ponieważ ich tryb żerowania jest trybem dziennym. Może to skutkować potężnym stresem oraz utratą łusek, często myloną z chorobą ryb; 2) niektóre brzanki i wiele ryb kąsaczowatych to ryby z natury łagodne i niegroźne, ale ich naturalnym odruchem jest podgryzanie ryb o długich płetwach; 3) kiryski, choć pożyteczne, często są nosicielami pasożytów, na które same są odporne. Ryby te warto kupować tyko ze sprawdzonego źródła; 4) inne bojowniki, czyli ryby tego samego gatunku, samce walczą na śmierć i nie wolno trzymać ich w jednym akwarium (wyjątkiem są większe zbiorniki haremowe, w których jeden samiec przypada na wiele samic, a akwarium obfite w bujną roślinność i ma wiele kryjówek, choć nawet w takich akwariach zdarzają się problemy z agresją); 5) gupiki są to bardzo spokojne i łagodne ryby, jednak większość z nich ma długie welonowe płetwy, na które bojownik na pewno nie będzie obojętny. Ze względu na dobro gupików nie powinny one być w jednym akwarium z bojownikiem.
Najlepszy przyjaciel bojownika, który zadba o porządek w akwarium Doskonałym zamiennikiem ryb „sanitarnych” w akwarium z bojownikiem są egzotyczne ślimaki, które czyszczą akwarium z pojawiających się glonów, ale również zjadają ewentualne resztki pokarmu oraz odchody ryb. Ślimaki są absolutnie niegroźne dla bojownika i mogą z nim żyć w idealnej symbiozie. Gatunki, które się sprawdzają to ampularia, helmet, świderek, tylomelania. Nadają się również mniejsze odmiany krewetek, jeżeli bojownik je zaakceptuje (90% osobników jest obojętych na dorosłe krewetki). Zdarzają się jednak przypadki, że dany osobnik ma silniejszy instynkt łowczy i traktuje je jak pokarm. Na szczęście są to dość rzadkie sytuacje. Należy uważać na krewetki Amano. Gdy w akwarium występuje kilku przedstawicieli tego gatunku, mogą stanowić w nocy zagrożenie dla bojownika, osiadając go wspólnie i próbując zjadać z niego śluz.
Jeżeli chcesz wiedzieć więcej, zajrzyj do nas na: Youtube Flower Fish Facebook Flower.Fish.Store Instagram Flower_Fish_Store
65
Ciekawostka
Oko w oko z anakondą Słowo „anakonda” najczęściej kojarzy nam się z tanimi horrorami klasy co najwyżej B, w których minimum dwudziestometrowy wąż z apetytem pożera większość obsady filmu. W rzeczywistości anakonda zielona nigdy nie osiąga aż tak okazałych rozmiarów i obecnie – na skutek polowań i dewastacji lasów Ameryki Południowej – na wolności niełatwo jest znaleźć okaz choćby pięciometrowej długości. Poza tym nie poluje na ludzi. Mimo to ten legendarny wąż wzbudza w obserwatorach wyjątkowe emocje i niejeden miłośnik terrarystyki marzy o tym, by „zaprosić” go do swojego domu. Hodowla anakondy jest jak najbardziej możliwa, choć zdecydowanie nie jest to pupil dla każdego. Należy bowiem zapewnić mu bardzo duże terrarium (a w zasadzie akwaterrarium z ogromnym basenem) i obfitość urozmaiconego pokarmu. Poza tym trzeba postępować z nim ostrożnie i umiejętnie, bowiem dysponuje on ogromną siłą, a wyrośnięte okazy mogą stanowić realne zagrożenie dla zdrowia i życia nawet dorosłego człowieka.
Olbrzym(ka)? Tak, ale… Anakonda zielona (Eunectes muridus) zamieszkuje Amerykę Połu-
66
dniową. Jest spotykana w dorzeczu Amazonki i Orinoko, zasiedla również Trynidad. To typowy wąż wodny, występujący wyłącznie w bezpośredniej bliskości rzek oraz spędzający znaczną część doby pod wodą (potrafi pływać z szybkością do 20 km/h i pozostawać w zanurzeniu bez oddychania nawet do 15–20 minut). Pod względem osiąganych rozmiarów samce znacząco różnią się od samic. Te pierwsze są o wiele mniejsze, osiągają zwykle 2,5–3 m długości, a największe znane osobniki dorastały do ok. 4 m. Zagadką pozostaje natomiast maksymalna długość, jaką mogą osiągać znacznie okazalsze samice. W dziewiętnasto- i wczesnodwudziestowiecznych kronikach podróżników
przemierzających niezbadane jeszcze wówczas obszary Amazonii pełno jest relacji o spotkaniu oko w oko bądź upolowaniu kilkunasto-, a nawet dwudziestokilkumetrowych anakond. Niektóre z tych zapisków wyglądają nawet całkiem wiarygodnie i zawierają np. wyniki dokładnego pomiaru zabitego węża. Również wiele dzisiejszych poważnych opracowań naukowych podaje, że samica anakondy może dorastać do 10–12 m długości. W praktyce jednak najprawdopodobniej (bo bardzo trudno to jednoznacznie zweryfikować) najdłuższy znany okaz tego gatunku, który został zmierzony w sposób niebudzący żadnych naukowych zastrzeżeń, liczył sobie… ok. 7 m długości.
Samce anakondy są o wiele mniejsze od samic. Osiągają zwykle 2,5–3 m długości, a największe znane osobniki dorastały do ok. 4 m. Średnia długość dorosłej samicy anakondy wynosi ok. 4–4,5 m. Jednocześnie taki wąż osiąga masę ciała równą ok. 70 kg.
Istnieją więc dwie możliwości: albo ogromne węże najzwyczajniej wymarły w ciągu ostatnich stu czy dwustu lat pod zwiększającą się presją człowieka, albo wszystkie te dawne opowieści o olbrzymach są po prostu wyssane z palca. Przed ponad 30 laty poważna instytucja naukowa,
jaką jest Nowojorskie Towarzystwo Zoologiczne, ufundowała pokaźną nagrodę za żywą, 10-metrową anakondę. Do dziś czeka ona na odbiorcę. Abstrahując od powyższych informacji, średnia długość dorosłej samicy anakondy wynosi ok. 4–4,5 m. Jednocześnie taki wąż osiąga masę
ciała równą ok. 70 kg. U większych okazów masa ta gwałtownie rośnie – pięciometrowa samica może ważyć już ponad 100 kg, a największe znane osobniki (6–7 m długości) liczyły 200–250 kg. W tym miejscu należy obalić pewien popularny mit. Biorąc pod uwagę znane nauce największe okazy, anakonda nie jest najdłuższym wężem świata. Znacznie dłuższe bywają rekordowe azjatyckie pytony siatkowe, ale – ze względu na zupełnie inny tryb życia i odmienną budowę ciała – nigdy nie osiągają takiej masy jak anakondy.
Jak wygląda anakonda? Anakonda zielona jest dużym, masywnym wężem o okazałej głowie osadzonej na grubym tułowiu. Z przodu głowy znajdują się nieduże oczy rozmieszczone tak, aby ułatwiać wężowi przebywanie w wodzie. W wyjątkowo rozciągliwej paszczy znajdują się liczne, bardzo ostre zęby służące do chwytania i przytrzymywania złapanej zdobyczy. Ciało węża przebywającego na lądzie ze względu na
67
Ciekawostka
Z racji osiąganych rozmiarów anakonda wymaga bardzo dużego terrarium typu horyzontalnego. Dla dorosłego węża (o prognozowanej długości ponad 4 m) należy przewidzieć pomieszczenie o wymiarach dna min. 250 x 100 cm i wysokości 60–80 cm.
dużą masę ulega dość widocznemu spłaszczeniu pod własnym ciężarem. Skóra ma barwę oliwkowozieloną z dość regularnie ułożonymi wzdłuż linii grzbietu poprzecznymi, owalnymi, ciemnymi plamami oraz dużymi, ciemnymi, pierścieniowatymi cętkami na bokach. W niewoli uzyskano również okazy albinotyczne, powstałe na drodze mutacji.
Wyrośnięte anakondy stanowią dla człowieka realne zagrożenie. Dotyczy to również ich hodowców. Dusiciele te dysponują bowiem niezwykłą siłą (nie wspominając o ostrych zębach) i już trzy-, czterometrowy okaz jest w stanie zagrozić życiu człowieka. Dlatego właśnie pielęgnacja takich zwierząt powinna być zarezerwowana tylko dla naprawdę doświadczonych terrarystów.
68
Samce różnią się od samic wspomnianymi już mniejszymi rozmiarami i delikatniejszą, nie tak masywną budową ciała. Poza tym mają dłuższe ogony i większe pazury odbytowe. Dla pewności najlepiej jednak udać się z młodym wężem do wyspecjalizowanej lecznicy weterynaryjnej w celu określenia jego płci na drodze badania endoskopowego.
Sprawny drapieżnik Anakondy w swoim naturalnym środowisku żywią się głównie drobnymi i średniej wielkości ssakami (choć ofiarą dużego osobnika może paść nawet wyrośnięta kapibara), innymi gadami, głównie jaszczurkami i kajmanami, oraz ptakami. Nie gardzą również rybami, na które sprawnie polują w wodzie. Pokarmu poszukują zwykle w nocy (po zmroku przypada typowy okres ich aktywności), choć nie jest to regułą. Nie ścigają zdobyczy, ale w ukryciu czekają, aż sama podejdzie w pobliże ich paszczy. Wąż może zaatakować zarówno w rzece, jak i na lądzie, ale polując poza wodą,
jest zdecydowanie mniej szybki. Dlatego najchętniej zaczaja się na zdobycz pod wodą lub bezpośrednio na skraju akwenu, tak by móc wciągnąć schwytaną ofiarę pod wodę (np. zwierzęta przychodzące do wodopoju). Unieruchamia ją splotami ciała, topi i dusi za pomocą niezwykle silnych mięśni. Po zabiciu zdobyczy „nasuwa się” na nią, pochłaniając ją, począwszy od głowy. Po posiłku z reguły wypełza z wody, wybierając dobrze nasłonecznioną wysepkę lub brzeg rzeki, i wygrzewa się na słońcu – ma to na celu przyspieszenie metabolizmu i jak najszybsze strawienie zdobyczy.
Wąż ludożerca? I w tym miejscu pora na kolejny mit. Czy – czerpiąc inspiracje ze wspomnianych na wstępie tanich horrorów – anakonda jest w stanie upolować i połknąć człowieka? W relacjach podróżników i dawnych kronikach opisano wiele takich rzekomych przypadków, ale w praktyce trudno dziś jednoznacznie stwierdzić, czy choć jeden z nich został naukowo potwier-
dzony (znane są natomiast potwierdzone przypadki połknięcia człowieka przez azjatyckie pytony). Z pewnością teoretycznie jest to możliwe, ale ludzie nie są typową zdobyczą tych olbrzymich węży i (ewentualne) przypadki ich zjedzenia należałoby raczej uznać za sporadyczne incydenty. Należy jednak stanowczo podkreślić, że choć anakondy ludźmi się raczej nie żywią, to wyrośnięte okazy tych węży stanowią dla człowieka realne zagrożenie. Dotyczy to również (a może nawet zwłaszcza) ich hodowców. Dusiciele te dysponują bowiem niezwykłą siłą (nie wspominając o ostrych zębach) i już trzy-, czterometrowy okaz jest w stanie zagrozić życiu człowieka. Dlatego właśnie pielęgnacja takich zwierząt powinna być zarezerwowana tylko dla naprawdę doświadczonych terrarystów, zaś podczas wszelkich prac w terrarium, a zwłaszcza przenoszenia węża, należy zachować jak najdalej idącą ostrożność i zapewnić sobie – dla bezpieczeństwa – asystę kilku silnych osób (min. jedna osoba na każdy metr długości przenoszonego węża).
Anakonda w terrarium Z racji osiąganych rozmiarów anakonda wymaga bardzo dużego terrarium typu horyzontalnego – węże te praktycznie nie wspinają się na drzewa, co uniemożliwia im znaczna masa ciała, dlatego w terrarium liczy się przede wszystkim powierzchnia jego podłogi. Dla dorosłego węża (o prognozowanej długości ponad 4 m) należy przewidzieć pomieszczenie o wymiarach dna min. 250 x 100 cm i wysokości 60–80 cm. Ze względu na wspomnianą już ogromną siłę gada musi być ono niezwykle solidnie wykonane. Niezbędnym elementem wyposażenia jest duży basen zajmujący ok. połowę powierzchni dna (samo dno trzeba zaś zabezpieczyć przed wpływem wilgoci). Basen musi być na tyle obszerny i głęboki, aby wąż bezproblemowo się w nim mieścił. Aby ułatwić przyszłe podmiany wody, najwygodniejszym rozwiązaniem będzie doprowadzenie jej ujęcia oraz kanalizacji bezpośrednio do terrarium. W części lądowej na podłodze należy zainstalować kable lub maty
grzewcze. Dodatkowo terrarium powinno być ogrzewane za pomocą podwieszanych promienników lub żarówek. Urządzenia te trzeba starannie zabezpieczyć przed dostępem węża, aby się nie poparzył. Należy rozmieścić je w taki sposób, aby w pomieszczeniu powstały strefy ciepła. Generalnie temperatura w ciągu dnia powinna wynosić od 26 do 30–32°C, zaś nocą może spadać do 22–24°C. Dodatkowo w terrarium należy zapewnić cieplejsze miejsce o temperaturze 32–24°C, w którym wąż będzie mógł się wygrzewać. Konieczne jest również podgrzewanie wody w basenie – powinna mieć temperaturę 28°C. Do tego celu dobrze nadają się grzałki akwariowe posiadające nietłukącą się obudowę z tworzywa sztucznego (są odporne na rozbicie i nie parzą zwierząt). Tradycyjne grzałki szklane są nieprzydatne, gdyż mogą poparzyć węża oraz grożą (po rozbiciu) porażeniem prądem. Terrarium dla anakondy powinno być umiarkowanie oświetlone. Gady te nie lubią zbyt jaskrawego światła i stają się wtedy nerwowe, agresywne i płochliwe. Oświetlenie powinno być włączone przez 12 godzin na dobę. W nocy można zastąpić je niebieskim lub czerwonym oświetleniem nocnym. Wilgotność powietrza w pomieszczeniu dla anakondy powinna wynosić ok. 80%. Z reguły gwarantuje to sama obecność dużego basenu połączona z dostatecznie wysoką temperaturą. Na dnie lądowej części terrarium najlepiej ułożyć grubą warstwę włókna kokosowego lub odkwaszonego torfu. Nie zaleca się stosowania piasku, ponieważ takie podłoże utrudnia utrzymanie higieny oraz grozi uszkodzeniem delikatnej skóry węża. Jako wystrój warto umieścić okazały pniak drzewny (anakondy bardzo lubią wypoczywać owinięte wokół takiego pnia, poza tym ocieranie się o jego szorstką powierzchnię ułatwia wężowi linienie). Dodatkowymi dekoracjami mogą być sztuczne rośliny naśladujące wystrojem dno lasu tropikalnego. W terrarium zaleca się również umieszczenie obszernej kryjówki, np. pustego w środku pnia lub nawet dużej, drewnianej skrzynki. Zwiększa to poczucie bezpieczeństwa zwierzęcia i zapewnia mu komfort psychiczny.
Karmienie anakondy W warunkach terraryjnych anakondy przyjmują praktycznie każdy rodzaj pokarmu. Jego wielkość należy dostosować do rozmiarów węża. Maluchom podajemy myszy, potem szczury, świnki morskie, króliki, drób. Warto jak najszybciej nauczyć węża przyjmowania martwego pokarmu. W przypadku młodych osobników należy karmić je co pięć dni, stopniowo wydłużając przerwy między posiłkami do 10 dni. Dorosłe węże, które pobierają duże zwierzęta karmowe, karmimy raz na 2–3 tygodnie. Pokarm najlepiej podawać wieczorem, gdy wąż staje się bardziej aktywny. Uwaga! Anakond, a zwłaszcza samic, nie należy przekarmiać, gdyż wykazują tendencje do tycia, co negatywnie odbija się na ich kondycji i przyczynia do skracania długości życia. Podczas karmienia większych okazów, podobnie jak przy innych pracach w terrarium, należy zachować wspomnianą już jak najdalej idącą ostrożność!
Rozmnażanie Obecnie zdecydowana większość młodych anakond oferowanych w handlu pochodzi z hodowli (okazów z odłowu nie zaleca się zresztą nabywać, gdyż są niebywale agresywne i praktycznie niemożliwe do obłaskawienia). Do rozrodu przeznacza się duże samice o długości min. 3,5 m. W naturze zwierzęta te kopulują w grupach, gdzie na jedną samicę przypada kilka samców. Również w terrarium najlepiej umieścić samicę wraz z co najmniej dwoma samcami, co zwiększa prawdopodobieństwo sukcesu. Zapłodniona samica po trwającej 115–135 dni ciąży rodzi około 40 dość dużych młodych. Jako ciekawostkę warto dodać, że rodzące się dość często martwe młode są zwykle przez nią zjadane, ale dopiero po dokładnym sprawdzeniu, czy na pewno nie żyją. Podobno udokumentowano również przypadki, gdy przetrzymywane bez samców samice rozmnażały się samorzutnie na drodze partenogenezy. Anakondy należą do gadów stosunkowo długowiecznych. W niewoli, starannie pielęgnowane i prawidłowo żywione, te piękne węże są w stanie osiągnąć wiek nawet 30 lat.
69
Co nowego na rynku? NOWOŚĆ! PRO NATURAL PRO NATURAL to naturalna dieta oparta w całości na białku pochodzenia zwierzęcego. Wierzymy, że jest to najbardziej naturalny sposób żywienia dla psów i kotów domowych zapewniający optymalne trawienie i wspomagający ogólne zdrowie organizmu. Dieta PRO NATURAL nie zawiera zbóż, nie zawiera sztucznych barwników ani konserwantów, została stworzona bez dodatku cukru. PRO NATURAL oferuje szeroki asortyment produktów mokrych o bardzo wysokiej mięsności – ponad 54% w pasztecie. PIES – dostępne rodzaje: z królikiem, z indykiem, z cielęciną, light z kurczakiem, light z wątróbką, light z dziczyzną, junior z drobiem. Dostępne opakowania: 150 g
TREATIES BITS superfood! Nowe przekąski dla psa z dodatkiem superfood wreszcie dostępne! Wyśmienity, miękki i nieodparcie pyszny! Popularny Treaties® z bardzo wysoką zawartością mięsa oraz pysznym nadzieniem, dostępny w nowej wersji. Tym razem z kurczakiem i owocami czarnego bzu – naturalnie bogatymi w przeciwutleniacze cenne dla ochrony komórek. Extra mięsny Delikatnie opiekany w piekarniku Miękka konsystencja Pyszne nadzienie widoczne na pierwszy rzut oka Składniki najwyższej jakości, receptura bez cukru W opakowaniu ze struną Producent: VITAKRAFT D-28295 Bremen, Niemcy Dystrybutor: VITAKRAFT CHOVEX www.vitakraft.pl
8in1 wprowadza nowe, liofilizowane przysmaki dla psów Marka 8in1 wprowadza na rynek nowe przysmaki klasy premium. 8in1 Freeze Dried Meaty Treats to doskonałe mięsne przekąski zawierające unikalne połączenia owoców i warzyw z suszonym w niskiej temperaturze mięsem, dzięki czemu zachowuje ono wartości odżywcze i wyjątkowy smak. Unikalny proces suszenia na zimno (liofilizacji) pozwala zachować właściwości odżywcze mięsa i smak najwyższej jakości składników. Zrobione z soczystego kurczaka lub kaczki i pysznych owoców lub warzyw suszone na zimo (liofilizowane) przysmaki 8in1 nie zawierają dodatku cukru, sztucznych barwników, wzmacniaczy smaku, GMO, glutenu ani zbóż. 8in1 Freeze Dried Meaty Treats są pakowane w poręczne opakowania z możliwością wielokrotnego zamykania zapewniającego świeżość produktu.
Nowe przysmaki 8in1 są dostępne w pięciu pysznych smakach: 100% pierś kaczki 100% pierś z kurczaka Kurczak z marchewką Kurczak z groszkiem Kaczka z jabłkiem.
Więcej informacji na: www.8in1.pl Szczegółowa oferta oraz promocje dostępne w firmie Zolux Polska Sp. z o.o. tel./fax: +48 43 678 43 13, biuro@zolux.pl, www.zolux.com
70
KOT – dostępne rodzaje: z tuńczykiem, z indykiem, z cielęciną, light z królikiem, light z dorszem, light z indykiem, steril z wołowiną, steril z łososiem, junior z kurczakiem. Dostępne opakowania: 100 g Producent: Mispol S.A. www.pronatural.com.pl
Canishield obroże z deltametryną dla psów Obroża Canishield dla psów zawiera aktywny składnik – deltametrynę, który jest stopniowo uwalniany z matrycy polimerowej i przenoszony z powierzchni obroży do warstwy lipidowej skóry, szybko rozprzestrzeniając się po ciele zwierzęcia. Zapewnia długotrwałą ochronę przed kleszczami, pchłami i muchami piaskowymi. Wykazuje sześć miesięcy aktywności bójczej w stosunku do kleszczy. Obroża jest bezpieczna w użyciu od siódmego tygodnia życia psa. Łatwa aplikacja sprawi, że nie będziesz mieć problemu z jej założeniem. Produkt jest bezwonny. W sprzedaży będą dostępne dwie wielkości produktu: 48 cm oraz 65 cm. www.beaphar.com/pl-pl
TropiCat Kitten Karma dla kociąt od 2. do 12. miesiąca życia. Odpowiada na szczególne potrzeby kotów w okresie wzrostu. Wzmacnia odporność kociąt, wspiera harmonijny wzrost oraz wpływa na prawidłowe trawienie, dodatkowo sprzyja utrzymaniu równowagi bakteryjnej w przewodzie pokarmowym, zmniejszając przy tym ryzyko wystąpienia biegunek u kociąt. Dostępne opakowania: doypack 400 g oraz worki 2 kg i 10 kg. www.tropicat.pl
TropiCat Adult Karma dla kotów dorosłych od 12. miesiąca życia. Wspiera najważniejsze potrzeby kotów dorosłych – wzmacnia witalność, przyczynia się do naturalnego usuwania kul włosowych, dba o zdrowe i czyste zęby, pomaga utrzymać równowagę flory bakteryjnej w przewodzie pokarmowym oraz wspiera prawidłowy przebieg trawienia. Dostępne opakowania: doypack 400 g oraz worki 2 kg i 10 kg. www.tropicat.pl
TropiCat Sterilised Karma dla kotów sterylizowanych. Dba o zachowanie optymalnej masy ciała kota i ochronę jego dolnych dróg moczowych. Wspiera naturalne usuwanie kul włosowych i przyczynia się do zachowania zdrowych i czystych zębów. Dostępne opakowania: 400 g, 2 kg, 10 kg. www.tropicat.pl
71
Co nowego na rynku? Nowa, odświeżona oferta akcesoriów od FURminator® Nowa linia produktów FURminator® Undercoat deShedding zachowuje istniejące funkcje, które dobrze się sprawdziły: przycisk FURejector®, ergonomiczny uchwyt i wykonaną ze stali nierdzewnej krawędź. Ponadto dodano nowe, unikalne funkcje, dzięki czemu produkt posiada zwiększoną funkcjonalność i zoptymalizowaną wydajność. Należy do nich funkcja Skin Guard®, która umożliwia delikatne przesuwanie narzędzia po skórze zwierzęcia i zapobiega wbijaniu się w nią krawędziami. Jest to też zakrzywione ostrze, które umożliwi dostosowanie narzędzia do naturalnego kształtu ciała zwierzęcia, zapewniając maksymalny komfort. Została także wprowadzona osłona krawędzi chroniąca ostrze podczas przechowywania (wystarczy wcisnąć i przesunąć w dół przycisk FURejector® w kierunku uchwytu, aby go zablokować). Narzędzia do usuwania podszerstka są dostosowane do potrzeb różnych zwierząt domowych, rozmiarów, ras i długości włosów. Teraz FURminator® usuwa nawet do 99% martwych włosów! Wszystkie produkty FURminator® zmieniają swoje opakowania z plastikowego blistra na bardziej nowoczesne i wysokiej jakości opakowania kartonowe. Zmiana ma na celu zwiększenie rozpoznawalności marki oraz wizerunku marki premium.
Jednak marka FURminator® to nie tylko narzędzia do wyczesywania podszerstka. Nasza innowacyjna gama produktów stanowi kompleksowy system pielęgnacji sierści. Dzięki tym narzędziom możemy usuwać podszerstek, pielęgnować sierść, prowadzić zabiegi higieniczne i zbierać zrzuconą w domu sierść. Wreszcie mamy pewność jakości dokonanej pielęgnacji, a także pozbywamy się kłaków z domu!
Więcej informacji na www.furminator.net/pl-pl Szczegółowa oferta oraz promocje dostępne w firmie Zolux Polska Sp. z o.o. Tel./fax: +48 43 678 43 13, biuro@zolux.pl, www.zolux.com
Miski Neo dla małych ssaków – nowoczesne i eleganckie! Miski Neo są wykonane z gresu i zdobione modnym wzorem w stylu skandynawskim. Są łatwe w utrzymaniu i wytrzymałe: wzór nie ściera się, a wnętrze nie barwi od składników pokarmu. Dzięki większej wadze miski są stabilne, co zapobiega ich wywracaniu przez zwierzę i rozsypywaniu się karmy. W sprzedaży w kolorze beżowym i szarym. Dostępne pojemności: 150 i 250 ml. www.zolux.pl
Miski Margot – na wyrafinowane posiłki! Wykonane z gresu miski z serii Margot to funkcjonalne i estetyczne akcesorium z dyskretnym, matowym zdobieniem zewnętrznym. Ich optymalny rozmiar i waga gwarantują ochronę przed wywracaniem i rozsypywaniem się karmy. Neutralna kolorystyka – biel, szarość lub czerwień – sprawia, że będą stanowić gustowne wyposażenie każdej klatki! Dostępne pojemności: 100 i 200 ml. www.zolux.pl
72
Dr. BERG liofilizowane przysmaki dla kotów – relaks i zadowolenie kota Dla relaksu i optymalizacji trawienia, aby nagrodzić i okazać kotu miłość, Dr. Gregor Berg opracował recepturę przysmaków liofilizowanych z dodatkiem kocimiętki. Dostępne są w dwóch wersjach: piersi kurczaka (99%) – kruche i delikatne oraz żołądki kurczaka (99%) – twardsze, wspierają dodatkowo czyszczenie zębów. Dzięki dodatkowi kocimiętki to idealne przysmaki do podawania w sytuacjach stresowych, np. w podróży czy w nowym miejscu pobytu. Dlaczego kocimiętka jest tak atrakcyjna dla kota? Zjedzenie rośliny zwykle wywołuje wyjątkowe rozluźnienie i odprężenie. Zupełnie odmienne reakcje koty przejawiają tylko wąchając roślinę. Dr. Berg to linia karm i przysmaków stworzona przez dr. med. wet. Gregora Berga – praktykującego lekarza weterynarii, eksperta w zakresie żywienia zwierząt, autora licznych publikacji. Importer i dystrybutor: Best 4 Animal Care Sp. z o.o. info@best4animalcare.eu; tel. 58 624 99 22
Pompy AQUAJET PFN ECO
eco
AQUAJET PFN ECO to nowa linia wyjątkowo energooszczędnych pomp fontannowych AQUAEL, przeznaczonych do pompowania wody w stawach ogrodowych, fontannach, kaskadach czy przydomowych basenach. Zużywają one nawet 60% energii elektrycznej mniej niż poprzednie modele pomp AQUAEL, przy zachowaniu doskonałych parametrów użytkowych, takich jak wydajność i wysokość podnoszenia wody. Ceramiczna oś wirnika praktycznie nie ulega zużyciu i zapewnia długowieczność pompy. Pompy AQUAJET PFN ECO mogą być zanurzone w wodzie lub umieszczone poza zbiornikiem. Są idealne do tworzenia efektów rozprysku wody oraz napędu filtrów i kaskad w oczkach wodnych. Dostępne są modele o wydajności do 6000, 8000, 10000, 15000 l/h. niższe rachunki za energię elektryczną – innowacyjna konstrukcja zapewnia wysoką energooszczędność, nawet do 60% wyjątkowa trwałość – ceramiczna oś oraz łożyskowanie wirnika bezpieczeństwo użytkowania – elektroniczne zabezpieczenie przed pracą poza wodą oraz zabezpieczenie przed przegrzaniem uniwersalne – możliwość stosowania w wodzie słodkiej oraz słonej wygoda użytkowania – prefiltr mechaniczny ograniczający konieczność częstego czyszczenia łatwe w podłączeniu – gwintowany wlot i wylot bezpieczne dla żywych zwierząt – wykonane z wysokiej jakości, nietoksycznych materiałów. www.aquael.pl
Media filtracyjne do filtrów ULTRAMAX AQUAEL ULTRAMAX to zaawansowane technicznie filtry kubełkowe z opatentowanymi rozwiązaniami, które gwarantują niezwykłą ergonomię użytkowania, zapewniają doskonałą czystość wody oraz jej parametry w każdym, nawet najbardziej wymagającym akwarium. Teraz w ofercie dostępne są nowe media filtracyjne do filtrów ULTRAMAX oraz MAXI KANI. Trzy rodzaje gąbek do filtrów: Super finish – gdy najważniejszy jest efekt krystalicznie czystej wody Finish – udany kompromis między szybkością filtracji a klarownością wody Standard – priorytet prędkości przepływu wody przy zachowaniu standardowych parametrów filtracji 100% nietoksyczne materiały Wydajna filtracja mechaniczna i biologiczna Idealnie dopasowane do zasobnika filtracyjnego www.aquael.pl
73
Rozrywka Na pierwsze trzy osoby, które prawidłowo rozwiążą krzyżówkę i prześlą jej zdjęcie na adres redakcja@zoobranza.com.pl, czekają nagrody niespodzianki ufundowane przez firmę GENUS, dystrybutora japońskiej marki Churu oferującej niespotykanie smaczne przysmaki dla zwierząt.
POZIOMO: 3) inaczej proroctwo 4) przenoszą boreliozę 6) przydaje się w czasie deszczu 7) inaczej menedżer 9) inaczej odszkodowanie 13) do skomplikowanych obliczeń 14) góry na południowym krańcu Polski 15) podrzuca jaja do obcych gniazd 16) żartobliwie: wiosenny deszczyk 18) między starożytnością a renesansem 22) kwitnie w maju w lasach 24) największy gryzoń świata 26) niepożądane na grządce 27) do skoszenia przed domem 28) czerwone ciałka krwi 29) najpopularniejsza morska ryba akwariowa 30) inaczej babeszjoza PIONOWO 1) kraj kawy 2) wzbogaca wodę akwariową w tlen 5) do zaznaczania strony w książce 8) przyrząd gimnastyczny do trenowania podskoków 10) trzy miesiące 11) stosowana np. przeciwko wściekliźnie 12) na śniadanie z boczkiem lub kiełbasą 17) np. sól lub pieprz 19) miasto nad Wisłą 20) popularna ryba akwariowa z mieczem 21) masowo hodowany ptak śpiewający 23) np. pyton lub anakonda 25) wojownicza ryba akwariowa z Tajlandii
Fundatorem nagród jest firma GENUS, dystrybutor japońskiej marki Churu. Życzymy miłej zabawy!
Hasło:
Laureatkami poprzedniej edycji naszej krzyżówki zostały Panie: Anna Dymała, Paulina Kot i Anna Kujawa. Zwyciężczynie otrzymały nagrody niespodzianki ufundowane przez firmę HAPPY DOG! Gratulujemy!
WWW.ZOOBRANZA.COM.PL Wydawnictwo: FIDELIS PRESS Sp. z o.o. Redaktor naczelna: dr n. wet. Joanna Zarzyńska joanna.zarzynska@zoobranza.com.pl Redaktor prowadzący: dr inż. Paweł Zarzyński pawel.zarzynski@zoobranza.com.pl Sekretarz redakcji: Żaneta Żołnierczuk zaneta.zolnierczuk@zoobranza.com.pl Reklama: Bernadeta Stańko-Łuczka bernadeta.stanko@zoobranza.com.pl tel. 606-448-000 Adres redakcji: ZooBranża ul. Bankowa 11A/2 05-090 Dawidy Bankowe Copyright © FIDELIS PRESS Sp. z o.o.
74
Współpraca autorska: lek. wet. Joanna Iracka Sabina Janikowska dr hab. Michał Jank dr n. wet. Grzegorz Madajczak lek wet. Beata Milewska-Ignacak prof. dr hab. Piotr Ostaszewski dr inż. Jacek Wilczak dr n. wet. Joanna Zarzyńska dr inż. Paweł Zarzyński i inni. Projekt graficzny: PRO CREO Piotr Łuczka piotr.luczka@procreo.pl Skład i łamanie: MT-DTP Michał Trochimiuk biuro@mt-dtp.pl Korekta: Ewa Wilczyńska Nakład: 4000 egz. ISSN 2450-0372 Druk: Top Druk
/ZOOBRANZA
Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych. W przypadku materiałów opublikowanych redakcja zastrzega sobie prawo do ich skracania i zmiany tytułów. Warunkiem przyjęcia materiału do druku jest złożenie przez autora oświadczenia, że nie został on złożony do opublikowania w innej redakcji. Materiały publikowane w magazynie Z ooBranża mogą by wykorzystywane publicznie pod warunkiem podania źródła. Opinie wyrażane na łamach pisma nie zawsze są zgodne z poglądami redakcji. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych ogłoszeń i reklam. Jednocześnie zastrzega sobie prawo odmowy przyjęcia lub odmowy publikacji albo też wstrzymania publikacji ogłoszenia, reklamy lub insertu na wcześniej uzgodnionych warunkach, bez ponoszenia jakiejkolwiek odpowiedzialności z tego tytułu, z przyczyn siły wyższej, sprzeczności ogłoszenia, reklamy lub insertu z prawem bądź zasadami współżycia społecznego (dobrymi obyczajami), albo też sprzeczności z linią programową bądź charakterem publikacji, a także z negatywną oceną przez redakcję tytułu treści zawartych w ogłoszeniu, reklamie lub insercie, oraz sądowego zabezpieczenia bądź zgłoszenia przez osoby trzecie przeciwko Wydawcy, lub osobom trzecim roszczeń lub uprawdopodobnionych zastrzeżeń związanych z ogłoszeniem, reklamą lub insertem bądź ich emisją w zakresie objętym umową.