SPECJALISTYCZNY MAGAZYN BRANŻY ZOOLOGICZNEJ DLA PRACOWNIKÓW SKLEPÓW I HURTOWNI ZOOLOGICZNYCH W CAŁEJ POLSCE
MARZEC 2018
nr 3 (27)
ISSN 2450-0372
/ZOOBRANZA
już w kwietniu
zaproszenie w środku
Rola tłuszczy
w diecie psa s. 30
Rasy królików miniaturowych s. 58
NOWOŚĆ
Od redakcji
Szanowni Czytelnicy, To już za miesiąc! W dniu 6 kwietnia 2018 roku zapraszamy Was do Międzynarodowego Centrum Targowo-Kongresowego PTAK WARSAW EXPO w podwarszawskim Nadarzynie, gdzie odbędą się Targi ANIMALS DAYS. Piątek przeznaczony jest specjalnie dla Was! To niepowtarzalna szansa na poszerzenie swojej wiedzy sprzedażowej i zoologicznej. Zapraszamy na wyjątkowe szkolenia z cyklu „CERTYFIKOWANY DORADCA”. Skierowane są one do właścicieli i pracowników sklepów zoologicznych. Dzięki nim poznacie dekalog nowoczesnego sprzedawcy i podniesiecie swoje kompetencje w dziedzinie obsługi klienta. Dowiecie się jak skutecznie przeprowadzić kupującego przez proces zakupowy, oraz jak właściwie eksponować towar w sklepie. Gościem Specjalnym tego wydarzenia będzie doświadczony trener sprzedawców i zawodowy negocjator Krzysztof Sarnecki. Wstęp jest bezpłatny – wystarczy zarejestrować się na redakcja@zoobranza.com.pl. Każdy uczestnik szkolenia otrzyma spersonalizowany certyfikat jego ukończenia. A przy okazji będzie miał możliwość zapoznania się z ofertą największych Targów Zoologicznych w Polsce realizowanych w nowoczesnej formule. Warto przypomnieć, że ich poprzednia edycja zgromadziła na powierzchni 36.000 m2 aż 136 wystawców oraz 42.258 odwiedzających! W bieżącym numerze ZooBranży przypominamy, czym jest zasada wdzięczności oraz jak można w praktyczny sposób wykorzystać ją w sprzedaży dla zwiększenia swoich zysków i – co bardzo ważne – trwałego przywiązania do siebie klienta. Kontynuujemy również temat negocjacji. Jestem przekonana, że po lekturze tekstu autorstwa Krzysztofa Sarneckiego raz na zawsze zmienią Państwo swoje podejście do tej dziedziny życia, zaś odpowiedzi, które wcześniej uważaliście za idealne okażą się nagle bezwartościowe i nie na miejscu. W negocjacjach chodzi bowiem przede wszystkim o to, aby przyjaźnie nastawić drugą stronę do naszej osoby i naszych planów. Jeśli nam się to uda to połowę sukcesu (co najmniej!) mamy już zapewnioną. Zachęcam także do lektury trzeciej – i na razie ostatniej – części tekstu o motywacji. Co zaskakujące, okazuje się, że często najlepszym sposobem na wzbudzenie kreatywności naszej i naszych
pracowników oraz podniesienie chęci do pracy jest… pozwolenie sobie i im na odrobinę lenistwa i zajęcie się tym, czemu chcieliby w danej chwili poświęcić swój czas. Osoby zainteresowane psią dietą na pewno z przyjemnością przeczytają tekst o roli tłuszczów w żywieniu naszych pupili. Ich dodatek do karmy gwarantuje bowiem nie tylko jej lepszy smak, ale także zdrowe, zrównoważone żywienie oraz chroni zwierzaka przed wieloma chorobami. Podejmujemy także zagadnienie psich i kocich przysmaków oraz podpowiadamy w jakiej sytuacji warto polecać je klientom. Z dietetyką związany jest również temat suplementacji psich seniorów. Wyjaśniamy w nim, na co zwrócić uwagę opiekuna starszego psa oraz jakie dodatki do karmy można mu zaproponować. Ponieważ mamy już (prawie) wiosnę powracamy do jakże aktualnego tematu ochrony naszych pupili przed kleszczami. Możemy tylko mieć nadzieję, że tegoroczna bardzo łagodna zima nie sprawiła, iż nadchodzące wiosna i lato będą niezwykle urodzajne w te tak uciążliwe i niebezpieczne pasożyty. W każdym razie już teraz warto ostrzegać przed nimi posiadaczy psów i kotów oraz polecać im zabezpieczenie zwierzaków przy pomocy odpowiednio dobranych preparatów. Nie zapominamy również o miłośnikach innych zwierzaków. Obszernie przedstawiamy rasy królików miniaturowych, zarówno te często spotykane w hodowli jak i kilka rzadkości. Dla akwarystów przygotowaliśmy materiał o roli napowietrzacza w którym doradzamy, aby polecać zakup tego niedrogiego i niezwykle praktycznego urządzenia do każdego zbiornika z rybami. A wszystkich pasjonatów egzotyki zachęcamy do stanięcia oko w oko z legendarnym boa dusicielem, który może stać się fantastycznym i oryginalnym domowym pupilem.
Joanna Zarzyńska Zapraszam Państwa do lektury dr n. wet. Joanna Zarzyńska Redaktor Naczelna
Zapraszam na stoisko oraz wydarzenia branżowe podczas ANIMALS DAYS!
6 kwietnia, Animals Days Nadarzyn
KONFERENCJA BRANŻY ZOOLOGICZNEJ
Spis treści
Sabina Janikowska
W numerze 03 Od redakcji Sklep miesiąca
06 Sklep Miesiąca: LEOPARDUS 08 Echa branży 13 Certyfikat Jakości 14 Targi ANIMALS DAYS i Niezależny Plebiscyt Branży Zoologicznej 16 Targi ANIMALS DAYS 2018 18 Zasadza wzajemności – jak to działa w praktyce? 22 Negocjacje (2). Fundament skutecznych negocjacji – mechanizm akceptacji 26 Motywacja „od środka”. I trochę historii 30 Rola tłuszczy w diecie psów 36 Przysmaki dla zwierząt – nie tylko smakołyki! 42 Suplementacja dla seniorów 46 Kleszcze – sezon czas zacząć! 54 Napowietrzanie wody w akwarium – passé? Bynajmniej! 58 Rasy królików miniaturowych 64 Boa dusiciel – oko w oko z legendą 66 Co nowego na rynku? 74 Krzyżówka
absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego, Wydziału Politologii i Nauk Społecznych. Posiada wieloletnie doświadczenie zawodowe (HR – manager), trener i coach. Jest terapeutą w trakcie szkolenia. Ukończyła Szkołę Trenerów Rozwoju Osobistego bazującego na metodzie Nonviolent Communication oraz Szkołę Coachów Akademii TROP w Warszawie (z tego tytułu posiada wewnętrzną certyfikację coacha). W latach 2010–2011 odbyła roczny Program Pomocy Psychologicznej w ujęciu Gestalt w Warszawie. Od 2012 roku szkoli się w Instytucie Integralnej Psychoterapii Gestalt w Krakowie.
Dr Jacek Wilczak specjalista w zakresie żywienia, dietoprofilaktyki schorzeń metabolicznych i promocji zdrowia. Adiunkt w Zakładzie Dietetyki Wydziału Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie. Właściciel czekoladowego labradora retrievera – więc z autopsji wie jak ważna jest właściwie zbilansowana dieta dla prawidłowego wzrostu i rozwoju psa. Autor publikacji naukowych i popularno-naukowych z zakresu wykorzystania związków biologicznie czynnych w żywieniu człowieka i zwierząt. Ważny element pracy stanowią badania nad wykorzystaniem związków biologicznie czynnych w konstruowaniu żywności funkcjonalnej – grupy produktów żywnościowych o właściwościach „prozdrowotnych”.
Krzysztof Sarnecki współzałożyciel, Prezes Zarządu i Leading Partner QUEST Change Managers. Konsultant strategiczny i interim menedżer. Zawodowy negocjator. Ekspert w zakresie marketingu i budowania przewagi rynkowej firm oraz agent zmian w procesach transformacji dużych i średnich firm. Założyciel i przez 20 lat Prezes Academy of Business & Career Development w Chicago. Współpracuje z wieloma czołowymi firmami w Polsce i za granicą w obszarze podnoszenia ich konkurencyjności. Twórca pierwszej na świecie nielinearnej inżynierii sprzedaży – V Generacji Sprzedaży™ oraz inżynierii Komunikacji Nieantagonizującej™. Konsultant, trener i coach kilkunastu tysięcy członków zarządów i menedżerów. Jeden z nielicznych zawodowych negocjatorów w Polsce. Absolwent University of Illinois, The UIC Institute for Entrepreneurial Studies w Chicago i programu MBA w Lake Forest Graduate School of Management (Lake Forest, Illinois).
Dr n. wet. Joanna Zarzyńska doktor nauk weterynaryjnych, lekarz medycyny weterynaryjnej, absolwentka Wydziału Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego oraz Studium Doktoranckiego przy Wydziale Medycyny Weterynaryjnej SGGW w Warszawie. Od 2006 r. pracuje naukowo na stanowisku adiunkta w Katedrze Higieny Żywności i Ochrony Zdrowia Publicznego WMW SGGW. Prowadzi m. in. zajęcia fakultatywne dla studentów z zakresu pielęgnacji zwierząt egzotycznych i słuchaczy Studiów Podyplomowych.
Dr inż. Paweł Zarzyński
4
z wykształcenia doktor nauk leśnych, absolwent Wydziału Leśnego Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Z zamiłowania akwarysta. Zawodowo związany z zoologią od 2002 r. Pracował w sklepie zoologicznym, hurtowni zoologicznej i dużej firmie akwarystycznej. Od lat prowadzi szkolenia z zakresu marketingu, akwarystyki, i zoologii. Autor lub współautor ponad 3400 publikacji ukazujących się w ponad 70 periodykach naukowych, popularno-naukowych, popularyzatorskich i w prasie codziennej oraz 30 książek. Pracował jako redaktor w wielu czasopismach branżowych.
W bieżącym numerze ZooBranżypreSIEĆ SKLEPÓW ZOOLOGICZNYCH zentujemy sieć sklepów LEOPARDUS. Choć nazwa może być nieco myląca i kojarzyć się z markami zachodnimi to firma ma polskie korzenie. Wywodzi się z firmy ESKULAP, która została założona przez Państwa Krystynę i Stefana Delów jako hurtownia weterynaryjna, a z biegiem lat stała się jednym z największych i najprężniej działających dystrybutorów produktów zoologicznych w Polsce. O historii sklepów LEOPARDUS, tym, co je wyróżnia oraz planach na przyszłość rozmawiamy z Prezesem Zarządu firmy, Panią Krystyną Delą.
Joanna Zarzyńska, ZooBranża: Kiedy powstał pierwszy sklep L EOPARDUS i jak jest historia rozwoju sieci? Krystyna Dela – Prezes Zarządu: Historia powstania Sieci Leopardus jest związana z upadłością Sieci Zoo Natura, kiedy to Syndyk zaproponował wykupienie 5 lokalizacji w Polsce. W wyniku dokonanej transakcji staliśmy się właścicielami sklepów. Od sierpnia 2012 roku po marką Leopardus rozpoczęliśmy działalność detaliczną. W wyniku rozwoju sieci w kolejnych latach, obecnie posiadamy 18 sklepów zoologicznych. JZ: Nazwa Państwa sklepów w pierwszej chwili nie kojarzy się ze zwierzęciem domowym . Dlaczego akurat LEOPARDUS? KD: Nazwa Leopardus wywodzi się z pomysłu syna Łukasza, który miał zarejestrowaną firmę pod taką nazwą, a ponieważ świetnie pasowała do tej branży, więc pozostała. Jego też pomysłem jest nazwa programu lojalnościowego LeOn, tak jak i znak graficzny. JZ: LEOPARDUS to duże, nowoczesne sklepy sieciowe działające w ruchliwych centrach handlowych. Co jest ich wizytówką? Czym wyróż-
6
niają się na tle konkurencyjnych sieci i sklepów zoologicznych? KD: Rynek produktów zoologicznych jest bardzo bogaty w różnorodność marek i firm. W naszych sklepach pokazujemy klientowi produkty jakościowe z każdej półki cenowej, aby każdy klient znalazł coś dla siebie. JZ: Jak wygląda Państwa oferta. Z którymi markami i brandami współpracujecie najchętniej? KD: Jako Polska Sieć stawiamy na współpracę z polskimi producentami, których mamy w naszej branży wielu. Są to też producenci znani na całym świecie.
JZ: W Państwa sklepach zwraca uwagę bardzo bogata oferta zwierząt w tym oryginalnych gatunków terraryjnych, ptaków oraz małych ssaków. Czy to sposób na zarobek, czy głównie na przyciągnięcie kupujących? KD: Myślę, że jest to... połączenie przyjemnego z pożytecznym, gdyż teraz w wielu domach jest jakieś zwierzątko, a ponieważ mamy coraz mniej czasu to i zwierzątka też coraz mniejsze, ale za to bardziej kochane. JZ: Tak szeroka oferta wymaga od pracowników niemałej wiedzy. W jaki sposób jest ona rozwijana?
KD: Staramy się tak dobierać personel, aby w każdym sklepie byli jacyś specjaliści – to od ich pasji i wiedzy zależy dobry wizerunek naszych sklepów. Kontakt z producentami, hodowcami – naszymi dostawcami, na pewno dostarcza dodatkowej wiedzy dla naszych pracowników. Firmy z którymi współpracujemy bardzo aktywnie włączają się w specjalistyczne szkolenia. JZ: W obecnej sytuacji na rynku pracy wiele sklepów zoologicznych boryka się z problemem nadmiernej rotacji pracowników. Czy Państwa sieci też on dotyczy?
KD: Problem ten jest i w naszej Sieci, tak jak w każdej firmie. Chociaż miło, że w wielu sklepach są pracownicy którzy pracują z nami od pierwszych dni. JZ: Czy czytują Państwo czasopisma branżowe takie jak ZooBranża? A jeśli tak, jakie informacje w nich zawarte są najbardziej przydatne w Waszej codziennej pracy? KD: Tak, czytam literaturę branżową, a Wasza wyróżnia się wyjątkową fachowością, szczególnie artykuły dotyczące akwarystyki, która jest nadal dla mnie jeszcze do podszkolenia.
Staramy się tak dobierać personel, aby w każdym sklepie byli specjaliści. To od ich pasji i wiedzy zależy dobry wizerunek naszych sklepów. Kontakt z producentami, hodowcami – naszymi dostawcami, dostarcza dodatkowej wiedzy dla naszych pracowników. Firmy z którymi współpracujemy bardzo aktywnie włączają się w specjalistyczne szkolenia.
JZ: Poza sprzedażą produktów dla zwierząt Państwa sklepy prowadzą liczne akcje charytatywne na rzeczy tych pupili, którzy mieli mniej szczęścia do ludzi. W jaki sposób się to odbywa? KD: Tego typu akcje przeprowadzaliśmy od samego początku naszej działalności. Ponieważ nasze sklepy są w różnych częściach Polski, każdy sklep współpracuje z fundacją regionalną. Co najmniej 2 razy w roku organizujemy weekendy adopcyjne – ostatni był w tym miesiącu (luty) który był też w naszej Sieci poświęcony kotom. JZ: W chwili obecnej działa 18 sklepów LEOPARDUS w kluczowych miastach Polski. Czy w najbliższym czasie dołączą do nich kolejne placówki? KD: Na ten rok nie mamy żadnych podpisanych umów, ale jeśli jakaś ciekawa oferta się pojawi to ją rozważymy. Natomiast w kolejnym roku jest już przewidziane otwarcie. JZ: Dziękuję za rozmowę.
7
Echa branży Dokarmiaj ptaki zimą! Zima to bardzo trudny czas dla ptaków. Dla tych gatunków, które nie odlatują do ciepłych krajów, przeżycie tego okresu to nie lada wyzwanie. Oprócz niskich temperatur dużym utrudnieniem jest dla nich poszukiwanie pożywienia w śniegu. Możesz pomóc tym niewielkim stworzeniom przeżyć zimę, dokarmiając je. Na rynku dostępny jest nowy produkt – kule zimowe dla ptaków marki Bird Ball. To wyjątkowo pożywny pokarm dla dzikich ptaków zimujących. Specjalna receptura kul dla ptaków jest dostosowana do ich wyjątkowych potrzeb, a produkty tworzone z myślą o tych małych stworzeniach. Dzięki użyciu wyłącznie naturalnych składników najwyższej jakości ptaki otrzymują odpowiednią porcję energii potrzebną do przeżycia zimy. Produkty nie zawierają
www.petpharma.pl konserwantów, ulepszaczy smaku ani sztucznych barwników, a ich podawanie jest całkowicie bezpieczne dla ptasich organizmów. Bogate w tłuszcz kule Bird Ball przyczyniają się do gromadzenia dodatkowych rezerw energii, co pozwala przetrwać zwierzętom trudny, mroźny czas.
Seminarium „Terapia problemów z zachowaniem psów: agresja i nadpobudliwość“ na Uniwersytecie Szczecińskim W dniu 10 lutego 2018 r. na Wydziale Biologii Uniwersytetu Szczecińskiego w Szczecinie odbyło się seminarium z lek. wet. Jolantą Łapińską pt. „Terapia problemów z zachowaniem psów: agresja i nadpobudliwość“. Podczas spotkania Jolanta Łapińska zgłębiła tematykę kłopotliwych zachowań psów takich jak agresja nakierowana na psy i ludzi czy nadmierne reagowanie na bodźce z otoczenia. Omówione zostały techniki i sposoby terapii problematycznych zachowań, a także profilaktyka wyżej wymienionych.
WIADOMOŚCI Z BYDGOSZCZY! W dniach 03-04.02.2018 w Bydgoskim Centrum Targowo – Wystawienniczym odbyło się wielkie show poświęcone psiakom. Event był naprawdę interesujący, gdyż odbyło się tam aż pięć wystaw: I Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych, Klubowa Szpiców i Ras Pierwotnych, Klubowa Retrieverów, Klubowa Spanieli i Psów Dowodnych, Krajowa Wystawa Polskiego Spaniela Myśliwskiego. W sumie w wydarzeniu wzięło udział 4 279 czworonogów. Spośród wszystkich psów zostały wybrane m.in. Najpiękniejsza Para Hodowlana, Najpiękniejsze Młodsze Szczenię czy Najpiękniejszy Pies Wystawy oraz Najpiękniejszy Pies z poszczególnych grup FCI. Zwycięzcy zostali nagrodzeni karmami Happy Dog – jednego ze sponsorów wydarzenia. Wystawie towarzyszył szereg atrakcji: pokaz pracy psa służbowego, pokazy Agility, Obedience oraz zabawy dzieci z psami.
8
Słuchaczami wykładów byli trenerzy psów, lekarze weterynarii, groomerzy, petsitterzy, pracownicy i wolontariusze schronisk i fundacji, a także właściciele czworonogów, zawodowo nie związani z branżą kynologiczną. Wydarzenie objęte było Mecenatem Miasta Szczecin oraz Patronatem Dziekana Wydziału Biologii Uniwersytetu Szczecińskiego, organizatorem seminarium była szkoła dla psów PiesPotrafi.pl. Magazyn ZooBranża był patronem medialnym tego wydarzenia.
Wyjątkowe karmy Petvita teraz również dla kotów! Petvita to producent wyjątkowych karm holistycznych klasy Ultra Premium dla zwierząt. Dzięki zaufaniu tysięcy Klientów marka Petvita włącza do swojego asortymentu najwyższej jakości karmy dla kotów. Produkty Petvita to prawidłowo zbilansowany suchy pokarm zapewniający zwierzętom potrzebną dawkę energii i gwaran-
tujący wysoką smakowitość. Nowa linia karm dostępna jest w wielu wersjach smakowych i różnych gramaturach. Rodzaje karm tej marki są odpowiedzią na specyficzne potrzeby czworonogów na każdym etapie życia. Wyprzedź konkurencję i wybierz karmy Petvita dla kotów!
U LT R A P R E M I U M
PETFOOD
AQUAEL na Targach ANIMALS DAYS w Nadarzynie! Już za niespełna miesiąc wielkie wydarzenie w kalendarzu imprez zoologicznych – Targi ANIMALS DAYS w podwarszawskim Nadarzynie. To niepowtarzalna okazja do zaprezentowania swoich wyrobów nie tylko klientom biznesowym, ale również licznie zgromadzonej publiczności (przypomnijmy, że zeszłoroczną edycję Targów odwiedziło ok. 45 tys. osób!). W Nadarzynie nie może zabraknąć firmy AQUAEL. Ten wiodący europejski producent zestawów i urządzeń akwarystycznych przygotował dla wszystkich zwiedzających wyjątkową niespodziankę. „Kontynuując ubiegłoroczną tradycję po raz kolejny organizujemy wyjątkowy konkurs aquascapingu, czyli sztuki tworzenia w zbiornikach akwariowych podwodnych krajobrazów – mówi właścicielka firmy AQUAEL, Bogumiła Jankiewicz. – Zaprosiliśmy na niego wiodących polskich aquascaperów, ale nie zabraknie również debiutantów, którzy będą mogli odkryć przed publicznością swój talent. Dodatkowo planujemy przygotowanie wystawy akwarystycznej, skierowanej w dużej mierze do najmłodszych zwiedzających. Nie ukrywam, ze „zarażanie” dzieci pięknym i mądrym hobby, jakim jest akwarystyka od dawna jest naszym priorytetowym celem. Jestem przekonana,
że wiele z nich dzięki imprezom takim jak ta zostanie w przyszłości akwarystami i zasili grono klientów sklepów zoologicznych!”. ANIMALS DAYS to również targi biznesowe. AQUAEL zamierza zaprezentować swoją najnowszą ofertę na ponad 100-metrowym stoisku. Będzie można zobaczyć najnowsze wyroby w tym takie, których oficjalna premiera przewidziana jest dopiero miesiąc później na INTERZOO. Warto podkreślić, że AQUAEL jest nie tylko wystawcą, ale i Partnerem Targów ANIMALS DAYS, jak również wydarzeń biznesowych przewidzianych na piątek i sobotę (szkolenie CERTYFIKOWANY DORADCA). Planowane są m.in. prelekcje produktowe, podczas których będzie można zapoznać się z najnowszymi produktami firmy oraz jej planami na najbliższą przyszłość.
Marka VITAKRAFT Laureatem Złotego Medalu w badaniu konsumenckim: „Najlepszy produkt – Wybór Konsumentów 2018” Otrzymaliśmy ZŁOTY MEDAL w badaniu konsumenckim: „Najlepszy produkt – Wybór Konsumentów 2018” w kategorii: produkty dla zwierząt! Badania były przeprowadzone przez instytut GfK Polonia. Celem badania jest wyłonienie/wskazanie, na podstawie opinii konsumentów, najlepszych nowych produktów FMCG wprowadzonych na rynek w ciągu minionego roku. Znak – Najlepszy Produkt – Wybór Konsumentów wyróżnia najbardziej udane premiery rynkowe na półkach sklepów i drogerii.
9
Echa branży Scanvet Poland – na międzynarodowych wystawach kotów i psów
Firma ScanVet Poland aktywnie uczestniczy w ciekawych wydarzeniach branży zoologicznej. Na początku roku przedstawiciele firmy pojawili się także na wystawach kotów i psów rasowych. W styczniu była to Międzynarodowa Wystawa Kotów Rasowych w Warszawie, gdzie hodowcy mieli okazję odwiedzić firmowe stoisko i porozmawiać na temat zdrowia swoich pupili – duże zainteresowanie wzbudził szczególnie FreshAid – wygodny w stosowaniu żel do pielęgnacji jamy ustnej oraz Genomune – wyjątkowy syrop wspierający odporność. Natomiast na początku lutego reprezentanci firmy spotkali się z hodowcami na Wystawie Psów Rasowych w Bydgoszczy. Tutaj także prezentowane produkty spotkały się z dużym zainteresowaniem, a szczególnie szeroka gama preparatów na stawy (ArthroScan Kęsy, ArthroScan Syrop i Arthroflex). Firma zamierza pojawiać się także na kolejnych wydarzeniach i promować swoje marki zoologiczne wśród hodowców.
Dolina Noteci na polskich stokach! Projekt Zima 2018 z TVN za nami Aby umilić urlopowiczom czas wolny Dolina Noteci przemierzyła najlepsze polskie stoki narciarskie czekając na właścicieli zwierząt ze swoim stoiskiem z licznymi poradami oraz próbkami karm. Ferie w Województwie Dolnośląskim dla miłośników zimowych sportów przebiegły emocjonująco, ponieważ w miasteczku TVN na odwiedzających czekały zajęcia sportowe, animacje, konkursy, zabawy, możliwość spotkania z gwiazdami m.in. Piotrem Kupichą, Olivierem Janiakiem, Dorotą Gardias, Eweliną Lisowską, Bartkiem Jędrzejakiem, Cleo, Mateuszem Zielonką, Maciejem Dolegą. Sympatycy mroźnych temperatur mogli spotkać Zimowe Miasteczko TVN w aż czterech uroczych lokacjach: w Szklarskiej Porębie, w Dusznikach-Zdroju, w (Czarna Góra Resort) w gminie Stronie Śląskie oraz w Karpaczu. Aby dostarczyć turystom moc pozytywnej energii Dolina Noteci przygotowała pokaz Mistrza w Wyścigach Psich Zaprzęgów – Igora Tracza. Pracownicy czekali na firmowym stoisku, gdzie każdy odwiedzający mógł otrzymać smakowitą karmę dla swojego pupila, a dla siebie gadżet, który po powrocie do domu z pewnością będzie wywoływał pozytywne wspomnienia z ferii zimowych. W Zimowym Miasteczku na miłośników psów i kotów czekał także dr Jacek Wilczak – Ekspert ds. Żywienia, który z przyjemnością odpowiadał na pytania dotyczące karmienia czy pielęgnacji. Dla najmłodszych uczestników Projektu Zima Dolina Noteci przygotowała rozwijające zabawy, które prowadzili animatorzy.
10
CERTYFIKAT JAKOŚCI Linia preparatów
NO STRESS
Producent: Beaphar Polska Sp. z o. o. za nowoczesny i wygodny sposób aplikacji, naturalny skład, uniwersalność zastosowania oraz długotrwałe i skuteczne działanie
Linia preparatów No Stress dla psów i kotów, skutecznie i w naturalny sposób, pomaga wyciszyć się czworonogom i ogranicza problemy behawioralne u psów i kotów wszystkich ras i w każdym wieku. Dostępne w formie kropli spot-on oraz nowoczesnych dyfuzorów behawioralnych. Zawarty w preparatach ekstrakt walerianowy działa wyciszająco i uspokajająco. Linia preparatów No Stress jest cennym wsparciem w przypadkach takich jak: uciążliwe szczekanie, zachowania destrukcyjne i kłopotliwe znakowanie terenu. Pomaga też zapanować nad lękiem w trudnych sytuacjach np.: podczas wizyty u lekarza bądź w psim hotelu, w czasie burzy albo pokazu fajerwerków, a także podczas podróży samochodem, czy przy przeprowadzce.
WARSZAWA – MARZEC 2018
– wyróżniamy produkty godne polecenia!
11
Zagłosuj w Niezależnym Plebiscycie Branży Zoologicznej 2018
Wspomóż bezdomne zwierzaki! HANDLOWIEC ROKU
HANDLOWIEC ROKU
GRZEGORZ CERAFIN
KATARZYNA WITKOWSKA
BARBARA PRZESÓR
ROBERT KRZYWOSZYŃSKI
ROBERT KURANT
ZBR.HAN.1
ZBR.HAN.2
ZBR.HAN.3
ZBR.HAN.4
ZBR.HAN.5
FIRMA ROKU
DARIUSZ KOŁODZIEJ
ZBR.HAN.6 FIRMA ROKU
Każdy SMS to wsparcie
dla schroniska w Celestynowie! LILETINK
NATUREA POLSKA
ZBR.FIR.1
ZBR.FIR.2
YOUR PET SP. Z.O.O.
AQUAEL
FISH4DOGS
ZOLUX POLSKA
ZBR.FIR.3
ZBR.FIR.4
ZBR.FIR.5
ZBR.FIR.6
HOBBY
ZOODELIKATESY
ZBR.FIR.7
ZBR.FIR.8
TIP-TOP
SABA SP. Z O.O.
EMPIRE
KARMA PUPILA
ROYAL CANIN
BOZITA ROBUR
ZBR.FIR.9
ZBR.FIR.10
ZBR.FIR.11
ZBR.FIR.12
ZBR.FIR.13
ZBR.FIR.14
PRODUKT ROKU
PRODUKT ROKU
Wyślij SMS na numer 72480!
Głosowanie trwa do 31 marca 2018 r. NOSIDEŁKO LILETINK
INODORINA MAGIC HOME
ZBR.PRO.1
ZBR.PRO.2
KLATKA DLA PSA W FORMIE MEBLI UŻYTKOWYCH FIRMY DECOKENNEL
FISH4DOGS PRZYSMAKI DLA PSA
ZBR.PRO.4
12
ZBR.PRO.5
NATUREA POLSKA SUCHA KARMA DLA KOTA
ZBR.PRO.3
ŻWIREK SUPER BENEK COMPACT LINE FIRMY CERTECH
ZBR.PRO.6
NATUREA MOKRA KARMA DLA KOTÓW
ZBR.PRO.7
HURTOWNIA ZOOLOGICZNA ROKUS WORKI CHICO NA ODCHODY
ZBR.PRO.8
NATUREA POLSKA TETRA PAK MOKRA KARMA DLA PSA
ZBR.PRO.9
Głosowanie polega na wysłaniu wiadomości SMS na numer 72480 zawierającego w treści kod danego kandydata. Pełną listę kandydatów wraz z kodami można znaleźć tutaj, a także na nasze stronie internetowej plebiscyt.zoobranza.com.pl). Koszt SMS-a to tylko 2 zł netto (2,46 zł z VAT). Całkowity dochód z przesłanych SMS-ów zostanie przeznaczony na szczytny cel – w tym roku jest to wsparcie schroniska dla zwierząt w Celestynowie. Po zagłosowaniu otrzymasz SMS-a zwrotnego.
6 kwietnia, Animals Days Nadarzyn
KONFERENCJA S P O T K A N I E B R A N ŻO W E W D O S K O N A ŁY M W Y D A N I U
G O D Z .15 : 0 0 K O N F E R E N C J A
PARTNERZY:
G O D Z .18 : 3 0 U R O C Z Y S TA G A L A
U LT R A P R E M I U M
PETFOOD
13
PRODUKT ROKU
PRODUKT ROKU
NATUREA HIPOALERGICZNA SUCHA KARMA DLA PSA
UMILKI SMYCZ PLECIONA Z PARACORDU
ZYMODENT PASTA FIRMY SCANVET
EFAOLIE DLA PSÓW I KOTÓW FIRMY SCANVET
GENOMUNE DLA PSÓW I KOTÓW FIRMY SCANVET
JOQU SMYCZ TWO RUNNERS LEASH TURQUOISE
PET FOOD 24 LINIA PRODUKTÓW LAND FOOD
ZABAWKI DLA KOTÓW FIRMY MAGNUS FOR CATS
SUCHE KARMY DLA PSÓW RENSKIE FIRMY BEST 4 ANIMAL CARE
PRZYSMAKI DLA PSÓW FIRMY PLANET PET SOCIETY
NO STRESS SPOT ON DLA PSA I KOTA FIRMY BEAPHAR POLSKA
SUCHA KARMA DLA PSÓW MARKI EMPIRE GENUINE PETFOOD STORY
SUCHA KARMA DLA PSA LIGHT TURKEY FIRMY PETVITA
SZELKI DLA PSA LINII FRONT RANGEFIRMY TIP-TOP
KARMA MOKRA-DZICZYZNA 100% FIRMY SABA MANUFAKTURA KARM
SUCHA KARMA DLA PSA TROPIDOG PREMIUM
APPLAWS NATURAL CAT FOOD – LINIA KARM MOKRYCH DLA KOTA
DOLINA NOTECI PREMIUM LINIA KARM MOKRYCH DLA PSA
LIOFILIZOWANE PRZYSMAKI DLA PSA ORIJEN
KARMA DLA GRYZONI – TROPI FIT DYSTRYBUTOR TROPICAL
ZABAWKI DLA PSÓW MARKI PREMIER BUSY BUDDY I BUSY BUDDY PUPPY
KARMA DLA GRYZONI BRIT ANIMALS
KARMA DLA GRYZONI W KOLBACH VITAPOL EXPERT – PRODUCENT HOBBY
KARMA DLA PSÓW – OPTI LIFE PRODUCENT VERSELE - LAGA
KARMY DLA PTAKÓW NATURAL VIT PRODUCENT CERTECH
PREPARATY LINII FRENDI
ELIMINATOR ZAPACHÓW FIRMY BEAPHAR
LEGOWISKO FIRMY LAUREN DESIGN
LEGOWISKA GOLDEN DOG
JOLLY PETS PISZCZAK FIRMY ACANA
SUCHA KARMA DLA PSA PURIZON SINGLE MEAT, KURCZAK Z DYNIĄ
KARMA DLA PSA LUKULLUS MENU GUSTICO KURCZAK Z ORKISZEM, PASTERNAKIEM I CUKINIĄ
MOKRA KARMA DLA PSA LUKULLUS NATURAL DZIKI KRÓLIK I INDYK
SUCHA KARMA DLA PSA PURIZON ADULT BLACK ANGUS, WOŁOWINA Z INDYKIEM
SUCHA KARMA DLA PSA WOLF OF WILDERNESS ADULT SUNNY GLADE JELENINA
PRZYSMAKI DLA PSA GREENWOODS NUGGETS Z KACZKĄ
BABYCAT MILK FIRMY ROYAL CANIN
VETOMUNE – PREPARAT POPRAWIAJĄCY ODPORNOŚĆ KOTÓW I PSÓW FIRMY VETEXPERT
BREEDING LINE JUNIOR OPTIMAL+ FIRMY POKUSA
DERMAPHARM GEULINCX SERGEANTS SETTLEDOWN CALMING COLLAR – FEROMONOWA OBROŻA DLA PSA
NATUREA PRZYSMAKI DLA PSA I KOTA
ZBR.PRO.10
ZBR.PRO.16
ZBR.PRO.22
ZBR.PRO.28
ZBR.PRO.34
ZBR.PRO.40
MOKRA KARMA DLA PSA GRANATAPET LIEBLING’S MAHLZEIT DZICZYZNA & BAWÓŁ
ZBR.PRO.46
14
ZBR.PRO.11
ZBR.PRO.17
ZBR.PRO.23
ZBR.PRO.29
ZBR.PRO.35
ZBR.PRO.41
ZBR.PRO.47
ZBR.PRO.12
ZBR.PRO.18
ZBR.PRO.24
ZBR.PRO.30
ZBR.PRO.36
ZBR.PRO.42
ZBR.PRO.48
ZBR.PRO.13
ZBR.PRO.19
ZBR.PRO.25
ZBR.PRO.31
ZBR.PRO.37
ZBR.PRO.43
ZBR.PRO.49
ZBR.PRO.14
ZBR.PRO.20
ZBR.PRO.26
ZBR.PRO.32
ZBR.PRO.38
ZBR.PRO.44
ZBR.PRO.50
ZBR.PRO.15
ZBR.PRO.21
ZBR.PRO.27
ZBR.PRO.33
ZBR.PRO.39
ZBR.PRO.45
ZBR.PRO.51
Głosowanie polega na wysłaniu wiadomości SMS na numer 72480 zawierającego w treści kod danego kandydata. Pełną listę kandydatów wraz z kodami można znaleźć tutaj, a także na nasze stronie internetowej plebiscyt.zoobranza.com.pl). Koszt SMS-a to tylko 2 zł netto (2,46 zł z VAT). Całkowity dochód z przesłanych SMS-ów zostanie przeznaczony na szczytny cel – w tym roku jest to wsparcie schroniska dla zwierząt w Celestynowie. Po zagłosowaniu otrzymasz SMS-a zwrotnego.
PRODUKT ROKU
PRODUKT ROKU
Wyślij SMS na numer 72480! MISKA NORTHMATE® GREEN FEEDER
ZABAWKA NA SMAKOŁYK DLA PSA GIGWI BELLY BITES
INNOWACYJNY LABIRYNT NA KARMĘ CATIT DESIGN SENSES
ZABAWKA NA INTELIGENCJĘ SPINNING WHEEL FIRMY ZOOLOVE
ZBR.PRO.52
ZBR.PRO.54
SZAMPONY DLA PSÓW BOTANIQA
ZBR.PRO.60
Głosowanie trwa do 31 marca 2018 r.
ZBR.PRO.53
ZBR.PRO.55
KROPLE DLA PSÓW FIPREX VET-AGRO
ZBR.PRO.61
ORIJEN REGIONAL RED PRZYSMAK DLA PSA TO 100% MIĘSA
POKARM DLA KRÓLIKÓW MINIATUROWYCH GRAINLESS COMPLETE FIRMY JR FARM
STEAKHOUSE FREEZE-DRIED FIRMY MEATLOVE POLSKA
KOSMETYKI DLA PSÓW TROPICLEAN
OBROŻE BAYER FORESTO
KROPLE DLA DUŻYCH PSÓW SABUNOL
POKARM DLA RYB AKWARIOWYCH TETRAMIN
POKARM DLA RYB AKWARIOWYCH SUPER SPIRULINA FORTE FIRMY TROPICAL
ZBR.PRO.56
ZBR.PRO.62
ZBR.PRO.57
ZBR.PRO.63
ZBR.PRO.58
ZBR.PRO.64
ZBR.PRO.59
ZBR.PRO.65
POKARM DLA RYB AKWARIOWYCH JBL NOBIL FLUID
LAMPY AKWARIOWE LEDDY SLIM FIRMY AQUAEL
FILTRY KUBEŁKOWE TETRA TETRATEC EX
KARMNIK DLA RYB FIRMY JUWEL
TOALETA DLA KOTÓW COMFY EASY CAT
JEDZENIE DLA PSÓW LINII VET-CARE FIRMY MEATLOVE
PRZYSMAKI DLA PSÓW MEAT & TREAT FIRMY MEATLOVE
LEGOWISKO WODOODPORNE FIRMY BIMBAY
PAS MASZERA RELAKS FIRMY SALI.PL
LEGOWISKO DLA PSA FIRMY PARENO
LEGOWISKO ORTOPEDYCZNA DLA PSA FIRMY VALDE
PODKŁADY TRENINGOWE FIRMY INCOMED
MATA SAMOCHODOWA DLA PSA FIRMY BOD-EX
HMB & POWER MARKI VETFOOD
MAŚĆ NA RANY CORTEX
KARMA DLA PSA BOZITA ROBUR
MOKRA KARMA DLA KOTA FIRMY BOZITA
SUCHA KARMA DLA KOTÓW FIRMY BOZITA
ZBR.PRO.66
ZBR.PRO.72
ZBR.PRO.78
ZBR.PRO.67
ZBR.PRO.73
ZBR.PRO.79
ZBR.PRO.68
ZBR.PRO.74
ZBR.PRO.80
ZBR.PRO.69
ZBR.PRO.75
ZBR.PRO.81
ZBR.PRO.70
ZBR.PRO.76
ZBR.PRO.82
ZBR.PRO.71
ZBR.PRO.77
ZBR.PRO.83
Każdy SMS to wsparcie
dla schroniska w Celestynowie!
SZAMPON FRONTLINE PET CARE
ZBR.PRO.84
KARMA PUPILA NATURAL PET FOOD
ZBR.PRO.85
KARMY DLA KOTÓW ROYAL CANIN FELINE BREED NUTRITION
Zagłosuj już dziś!
ZBR.PRO.86
Głosowanie polega na wysłaniu wiadomości SMS na numer 72480 zawierającego w treści kod danego kandydata. Pełną listę kandydatów wraz z kodami można znaleźć tutaj, a także na nasze stronie internetowej plebiscyt.zoobranza.com.pl). Koszt SMS-a to tylko 2 zł netto (2,46 zł z VAT). Całkowity dochód z przesłanych SMS-ów zostanie przeznaczony na szczytny cel – w tym roku jest to wsparcie schroniska dla zwierząt w Celestynowie. Po zagłosowaniu otrzymasz SMS-a zwrotnego.
15
Wydarzenia branżowe podczas Animals Days Redakcja magazynu ZooBranża oraz PTAK WARSAW EXPO – organizator Międzynarodowych Targów ANIMALS DAYS mają zaszczyt zaprosić na wydarzenia branżowe odbywające się podczas targów. Odwiedź największe w Polsce profesjonalne targi zoologiczne. Zobacz pokazy przedpremierowe produktów INTERZOO 2018 i skorzystaj z wyjątkowych ofert ponad 120 wystawców w jednym miejscu.
Dlaczego sklep powinien wziąć udział w Targach i wydarzeniach towarzyszących?
>120 PONAD 120 WYSTAWCÓW poznaj najnowszą ofertę i produkty
OSZCZĘDNOŚĆ CZASU i kosztów
1 MIEJSCE
wszystko w jednym miejscu w centrum Polski
NOWE KONTAKTY zdobędziesz nowe kontakty i klientów
SZKOLENIA
branżowe i produkowe potwierdzone certyfikatem
TARGI
dają więcej!
6 kwietnia 2018 DZIEŃ DEDYKOWANY DLA BIZNESU
7 kwietnia 2018
Piątek
Sobota
Szkolenie CERTYFIKOWANY DORADCA
Szkolenie CERTYFIKOWANY DORADCA
DLA KOGO: Doradcy w sklepach zoologicznych KIEDY: 6 kwietnia 2018 r. godz. 10:00 - 14:30 REJESTRACJA: przez stronę www.zoobranza.com.pl/rejestracja, lub u partnerów. KOSZT: szkolenie bezpłatne, ilość miejsc ograniczona! ORGANIZATOR: ZooBranża
DLA KOGO: Doradcy w sklepach zoologicznych KIEDY: 7 kwietnia 2018 r. godz. 10:00 - 14:30 REJESTRACJA: przez stronę www.zoobranza.com.pl/rejestracja, lub u partnerów. KOSZT: szkolenie bezpłatne, ilość miejsc ograniczona! ORGANIZATOR: ZooBranża
6 kwietnia, Animals Days Nadarzyn
KONFERENCJA
Konferencja Branży Zoologicznej 2018 DLA KOGO: Kadra zarządzająca branży zoologicznej KIEDY: 6 kwietnia 2018 r. od godz. 15:00 KONTAKT: Bernadeta Stańko bernadeta.stanko@zoobranza.com.pl ORGANIZATOR: ZooBranża
Seminarium Biznesowe
DLA KOGO: Zarządzających zespołami sprzedażowymi KIEDY: 7 kwietnia 2018 r. od godz. 10:30 KONTAKT: www.animalsdays.eu KOSZT: Szczegóły str. 57 ORGANIZATOR: Międzynarodowe Targi Zoologiczne Animals Days
Redakcja magazynu ZooBranża wraz z PTAK WARSAW EXPO – organizatorem Międzynarodowych Targów ANIMALS DAYS – ma zaszczyt zaprosić na wyjątkowe szkolenia z cyklu CERTYFIKOWANY DORADCA. Skierowane są one do właścicieli i pracowników sklepów zoologicznych.
Czy znasz dekalog nowoczesnego doradcy klienta? nż.
dr i i
ńsk
arzy
eł Z
Paw
ka yńs Zarz nna . Joa wet
ska
kow
Jani
cki
Jank
rne
hał
f Sa
Mic
szto
ab.
ina
. dr n
Sab
dr h
Krzy
GOŚĆ SPECJALNY!
Krzysztof Sarnecki – międzynarodowy coach, jeden z nielicznych w Polsce zawodowych negocjatorów, który zdradzi tajemnice inżynierii skuteczności nowoczesnych negocjacji.
6 KWIETNIA 2018, PIĄTEK 10:00 – 14:30 – szkolenia CERTYFIKOWANY DORADCA Dowiesz się jak: wykorzystywać w praktyce nowoczesne narzędzia sprzedażowe, uniknąć niepotrzebnych błędów w procesie sprzedaży, pracować efektywnie i bez stresu, podnieść swoje wyniki na wyższy poziom, zyskać przewagę i wygrać wyścig o klienta! Gość specjalny: Krzysztof Sarnecki. (wymagana rejestracja, przerwy kawowe, hot-shop, certyfikat ukończenia szkolenia) 14:30 – 18:00 – odwiedzanie stoisk ANIMALS DAYS Każdy uczestnik szkolenia otrzyma certyfikat jego ukończenia!
Zostań CERTYFIKOWANYM DORADCĄ!
Zarejestruj się już dziś na szkolenie! www.zoobranza.com.pl/rejestracja Partnerzy: U LT R A P R E M I U M
PETFOOD
7 KWIETNIA 2018, SOBOTA 10:00 – 14:30 – specjalistyczne warsztaty sprzedażowe dla sklepów zoologicznych prowadzone przez specjalistów z branży oraz partnerów szkolenia (wymagana rejestracja, przerwy kawowe, hot-shop, certyfikat ukończenia szkolenia)
MIEJSCE Targi zoologiczne Animals Days Nadarzyn pod Warszawą, PTAK WARSAW EXPO
Targi Animals Days to największe Targi Zoologiczne w Polsce realizowane w nowoczesnej formule. Piątek 6 kwietnia 2018 r. dedykowany jest dla przedstawicieli biznesu. Dni konsumenckie to Sobota i Niedziela. Edycja 2017 na powierzchni 36.000 m2 zgromadziła 136 wystawców oraz 42.258 odwiedzających.
17
Wsparcie sprzedaży
Zasada wzajemności Jak to działa w praktyce? dr inż. Paweł Zarzyński Jak zachęcić klienta do dużych zakupów i zostawienia w naszym sklepie naprawdę konkretnych pieniędzy? To proste – najpierw zrób coś dla niego tak, aby poczuł wdzięczność wobec Ciebie i potrzebę jej wynagrodzenia. Dokładnie tak działa doskonale znana psychologom zasada wzajemności. Człowiek jest bowiem przewidywalny i działa według ściśle utartych schematów ukształtowanych przez setki tysięcy lat ewolucji. Jeśli sprawisz, że kupujący zostanie Twoim „emocjonalnym dłużnikiem” to dobry zarobek jest już tylko na wyciągnięcie ręki… Pamiętam, jak wiele lat temu, kiedy jako młody kierowca dopiero „uczyłem się” jak jeździć po Warszawie stałem w bocznej uliczce i usiłowałem bezskutecznie wcisnąć się w potwornie zatłoczoną ulicę. Były godziny szczytu i nikt nie chciał mnie wpuścić przed siebie. Obok mnie w samochodzie siedział mój kolega – z wykształcenia psycholog. W pewnym momencie powiedział „Wjeżdżaj
18
przed tego opla – ten na pewno cię wpuści!”. Niedowierzając nieśmiało ruszyłem do przodu, a kierowca we wspomnianym oplu nie tylko natychmiast zrobił mi miejsce, ale jeszcze uprzejmie wskazał dłonią, że mogę śmiało wjeżdżać. Uradowany włączyłem się do ruchu, podziękowałem mignięciem świateł, po czym ze zdziwieniem zapytałem kolegę, skąd wiedział, że ten kierowca będzie tak uczynny. „To
proste – odpowiedział – zauważyłem, że 100 metrów wcześniej to jemu ktoś ustąpił miejsca. A ponieważ tak się stało to na pewno podświadomie czuje wdzięczność i będzie chciał się zrewanżować pierwszej lepszej osobie. W tym wypadku padło na Ciebie”. Spojrzałem na kolegę z uznaniem i po raz pierwszy w życiu pomyślałem, że studiowanie psychologii faktycznie może się do czegoś przydać w praktyce .
Działanie zasady wzajemności można opisać jednym, prostym zdaniem: „jeśli ty zrobiłeś coś dobrego dla mnie, to ja zrobię coś dobrego dla ciebie”. Opisany wyżej przypadek jest klasycznym przykładem działania zasady wzajemności, którą można opisać jednym, prostym zdaniem: „jeśli ty zrobiłeś coś dobrego dla mnie, to ja zrobię coś dobrego dla ciebie”. Zdaniem wielu psychologów i kulturoznawców stanowi one fundament wzajemnego współżycia wszystkich zbiorowości ludzkich (a nawet zwierzęcych). Bez niej wzajemne współistnienie jednostek byłoby praktycznie niemożliwe.
Zasada wzajemności w handlu Zasada wzajemności dotyczy wszystkich kontaktów międzyludzkich. Począwszy od tworzenia związków, zawierania przyjaźni, a skończywszy na polityce. Obowiązuje również w handlu. Z pewnością nieraz zdarzało się Wam otrzymywać „darmowe” próbki kosmetyków albo uczestniczyć w „bezpłatnych” degustacjach rozmaitych dań czy np. wina. Nie musieliście za nie płacić, skąd zatem wzięły się cudzysłowie przy tych wyrazach? Ponieważ, tak naprawdę, nie były to działania ani „darmowe”, ani „bezpłatne”. Może nie zapłaciliście za nie (wprost) ani grosza, ale zadzierzgnęliście względem ofiarodawcy swoisty dług wdzięczności, którego wymiernym wyrazem mógł być zakup kolejnych partii kosmetyków albo wizyta w restauracji. Zapewne, koniec końców, nie raz taki był tego finał, prawda? Tym samym narzędzie to okazało się skuteczne. W szeroko pojętym marketingu zasada wzajemności ma znacznie szersze wykorzystanie. Opiera się na niej (choć często w pierwszym momencie nie zdajemy sobie z tego sprawy) wiele standardowo stosowanych działań, jak np. wysyłanie wirtualnych czy też analogowych kartek świątecznych do klientów i kontrahentów, rozdawanie wszelkiej maści materiałów promocyjnych, począwszy od broszur, poprzez długopisy, notoatniki, pendrve’y i inne gadżety, a nawet tak, zdawałoby się niewinne i niepowiązane z niczym konkursy z nagrodami. Elementy zasady wzajemności stosuje się też w marketingu wewnętrznym np. w celu silniejszego przywiązania do siebie pracowników – można tu wymienić wszelkie nagrody, premie, a nawet konkursy na „sprzedawcę roku” itp. Zasady wzajemności rodzice uczą nas już od wieku niemowlęcego („Skoro kolega dał ci się pobawić samochodzikiem to ty daj mu się pobawić samolotem”) i to między innymi dzięki temu jest ona tak niebywale skuteczna. Po prostu, chęć do zrewanżowania się przysługą za przysługę jest w nas wyjątkowo głęboko zakodowana. Podświadomie odczuwamy, że jeżeli tego nie zrobimy, to będziemy wobec tej osoby „nie w porządku” i – co więcej – inni będą z tego powodu odnosić się do nas z dezaprobatą. Praktyczne wykorzystanie zasady wzajemności w handlu daje nam bardzo szerokie możliwości. Dlaczego? Ponieważ wdzięczność ludzka jest wartością niemierzalną. Innymi słowy w zamian za niewielką przysługę możemy od drugiej strony uzyskać dużo większą dla nas korzyść. Na założeniu tym opiera się wiele technik negocjacyjnych stosowanych zarówno w biznesie, jak i codziennym życiu. No dobrze, ale jak to działa w praktyce? Jak sprawić, aby nasz klient poczuł do nas wdzięczność i zrewanżował się na-
Wsparcie sprzedaży prawdę dużymi zakupami? Sposobów na to jest wiele. Ot, wystarczy choćby poświęcić mu swój czas, podzielić się wiedzą albo – zwłaszcza – skutecznie rozwiązać jakiś nurtujący go problem.
Poświęć swój czas! Zacznijmy od czasu. Pracując w sklepie spotykamy różnych klientów. Wielu z nich lubi sobie z kimś porozmawiać i podzielić się swymi przemyśleniami i problemami. Jeśli pozwolimy im na to, z reguły odczują do nas pozytywne uczucia („O jaki fajny sprzedawca, dobrze się z nim gada”). A stąd już tylko krok do wdzięczności. Tak więc pozornie nieistotna rozmowa ma kolosalne znaczenie, bowiem przygotowuje grunt (czy raczej fundament) pod dalsze budowanie poczucia wdzięczności w umyśle kupującego.
Podziel się wiedzą! Dlaczego klient przychodzi do specjalistycznego sklepu zoologicznego skoro wiele dostępnych tam towarów może znacznie taniej kupić w internecie albo nawet w super-
20
markecie? To proste – tylko w specjalistycznym sklepie znajduje się bowiem personel, który dysponuje dogłębną wiedzą specjalistyczną. A w zoologii wiedza ta jest niezmiernie istotna i pomaga w uniknięciu wielu niepotrzebnych kłopotów. To dzięki posiadanej wiedzy mamy możliwość udzielenia kupującemu fachowej porady, np. w zakresie doboru pupila, pomieszczenia dla niego, wyposażenia, rodzaju diety itp. Tego nie zapewni mu ani sklep internetowy, ani inne kanały zakupowe. A podzielenie się wiedzą buduje w kliencie wdzięczność, która wyraża się m.in. zgodą na wydanie większej sumy pieniędzy. To dzięki temu sklepy specjalistyczne mogą oferować produkty w wyższych cenach i nie narzekają na brak klientów. Każdy rozsądny kupujący rozumie bowiem, że zdobycie niezbędnej wiedzy sporo nas kosztowało, a dzielenie się nią jest swoistą formą „wartości dodanej” do towaru.
Rozwiąż problem! Jak wiadomo, wbrew pozorom, klient nigdy nie przychodzi do sklepu po towar, jako taki, ale dlatego, że pcha go do tego jakaś potrzeba. Na tym opiera się istota handlu i w zasadzie wszystkich metod stosowanych na zwiększenie ilości sprzedawanych przez nas towarów. W przypadku sklepu zoologicznego, czyli typowo specjalistycznego, bardzo często potrzeba ta wynika z jakiegoś problemu z którym się boryka. I z tym problemem przychodzi do nas w oczekiwaniu, że szybko, skutecznie i (najlepiej) tanio oraz łatwo go rozwiążemy. Jeżeli nam się to uda to z pewnością odczuje wdzięczność i, po pierwsze, kupi to, co mu polecimy, po drugie, będzie do nas regularnie powracać, a po trzecie – niewykluczone, że podzieli się dobrą opinią o nas i naszych kwalifikacjach ze swoimi znajomymi, tak w realu jak i w świecie wirtualnym. Zyskujemy więc co najmniej potrójnie i gwarantujemy sobie stałego, wiernego kupującego.
Zasada wdzięczności – „wersja zaawansowana” O tym jak często i w jak różnych sytuacjach stosowana jest w praktyce zasada wdzięczności świadczy nie tylko opisany na wstępie przykład z włączaniem się do ruchu w zatłoczonej uliczce, ale również fakt, że opiera się na niej wiele wymyślnych technik negocjacyjnych wykorzystywanych na co dzień w biznesie, a nawet… w stosunkach międzyludzkich. Jedną z nich jest tzw. technika „door in the face”, co można przetłumaczyć jako „metoda drzwi zatrzaśniętych przed nosem”. Opiera się ona na wdzięczności i wywołaniu poczucia winy. Załóżmy, że chcemy wymóc na kimś jakąś przysługę i z góry podejrzewamy, że ta osoba się nie zgodzi. Jak poradzić sobie w takiej sytuacji? Otóż wystarczy poprzedzić tę docelową prośbę jakąś inną, większą, jeszcze trudniejszą do spełnienia. Gdy rzeczona osoba odmawia, podświadomie pojawia się u niej poczucie winy (zwłaszcza, jeśli nas lubi), a wraz z nim chęć jej naprawienia (czyli odwzajemnienia się czymś miłym za wyrządzoną nam przykrość). Brzmi skomplikowanie? No to przejdźmy do prostego, życiowego, choć może nieco szowinistycznego przykładu. Załóżmy, drogie Panie, że chcecie „naciągnąć” męża na zakup drogich butów i słusznie podejrzewacie, że ten sknera może mieć coś przeciwko temu . Jak rozwiązać ten problem? Wraz z butami (których zakup jest Waszym celem) weźcie do przymierzalni jeszcze droższą sukienkę i horrendalnie drogą torebkę, po czym poproście męża, żeby kupił Wam to wszystko. Oczywiście odmówi. Wtedy zróbcie zawiedzoną minę i z żalem odłóżcie torebkę i sukienkę zostawiając buty. Jest wysoce prawdopodobne, że w Waszym mężu obudzi się wtedy wdzięczność do Was i – zarazem – poczucie winy („Jaka dobra żona, zrezygnowała z takiej ładnej sukienki i torebki. Biedactwo” ), a stąd już tylko krok do wyciągnięcia portfela i zapłacenia za Wasze buty. Tak więc cel, choć początkowo wydawało się to nierealne, został osiągnięty . A teraz przyznawać się Drodzy Panowie – ilu z nas choć raz w życiu dało się nabrać na ten numer?
Szampon uniwersalny
Gdy liczy się blask! www.petfamily.eu
PROFESSIONAL PET GROOMING
Profesjonalna pielęgnacja psów i kotów
www.furtrim.eu
Wsparcie sprzedaży
NEGOCJACJE (cz. 2) Fundament skutecznych negocjacji – mechanizm akceptacji.
Krzysztof Sarnecki
zawodowy negocjator, trener biznesu, www. questcm.pl, www.organizerpolska.pl
Kiedy na wprost siebie siadają dwie osoby – każda z nich „czegoś chce”. Truizmem jest stwierdzenie, że ważne jest, aby obie strony dążyły do zrozumienia na czym „tej drugiej stronie zależy”, do czego dąży. Od tego bardzo zależy czy się „dogadają”. Nie ten aspekt procesu negocjacji chcę teraz omówić. Temat tej części artykułu dotyczy obszaru zdecydowanie ważniejszego. Na tyle kluczowego, że bez niego właściwie nie ma skutecznych negocjacji. Mechanizm, o którym teraz będzie mowa, nie dotyczy tylko negocjacji, ale komunikacji w ogóle. Dotyczy każdego obszaru naszego życia tam, gdzie komunikacja się pojawia. W negocjacjach zawodowych jest to być albo nie być. O co więc chodzi? Wyobraźmy sobie dwie osoby (A i B) siedzące naprzeciw siebie. Negocjują. Pierwsza osoba (A) mówi: „Obawiam się, że Pana firma jest za mała, ma za mały potencjał przerobu, aby zrealizować ten kontrakt”. Osoba B, usłyszawszy tę obiekcję, szybko zareagowała: „Myślę, że nie ma powodu do obaw. Działamy na rynku już od sześciu lat i mamy doskonałą reputację między innymi dzięki realizacji podobnych kontraktów”.
22
Pytanie brzmi: Jak oceniasz, Drogi Czytelniku tę reakcję? Grzeczna? Konkretna? Trafna? Odnosząca się do faktów? Pokazująca fakty, które działają na korzyść wypowiadającego te słowa? Pozwól, że wydam swoją opinię: ANTAGONIZUJĄCA! Obniżająca skuteczność negocjacyjną. Obronna – a więc co najmniej nienajlepsza. Argumentatywna, więc ANTAGONIZUJĄCA. Kropka!
Zaskoczenie? Dla większości moich rodaków – tak. Dlaczego ta odpowiedź nie mieści się w kanonie „zawodowstwa negocjacyjnego”? Przeanalizujmy. Osoba A „coś” twierdzi. Cokolwiek to jest – taki stan postrzegania rzeczywistości osoba A reprezentuje. Tak myśli, tak czuje. Taką ma opinię. Z drugiej strony – od osoby B – nadchodzi reakcja. Jaka ona jest? „Myślę, że nie ma powodu do obaw”. Co to zdanie oznacza? Co po-
woduje w PODŚWIADOMOŚCI negocjatora A? Odczucie, że jego zdanie jest kwestionowane! Jego podświadomość „analizuje”: „Ja mam obawy, a B mówi, że nie ma do nich powodu. Nie zgadza się ze mną. Zaprzecza mi. Twierdzi inaczej. NIE AKCEPTUJE MEGO POSTRZEGANIA. NIE AKCEPTUJE <MEGO> STANU RZECZY!”. Jego mózg mówi – „kontruje mnie!” A w związku z tym włącza się moduł obronny, który co najmniej mówi: „Uważaj, potencjalny wróg!”. Emocje negocjatora A idą w górę, on sam tego nie definiuje na poziomie świadomym, jednak staje się bardziej drażliwy, wyczulony, defensywny lub… w zależności między innymi od osobowości – ofensywny! A tu następne zdanie z kierunku B: „Działamy na rynku już od sześciu lat i mamy doskonałą reputację między innymi dzięki realizacji podobnych kontraktów”. Co na to podświadomość A? „Ktoś mi mówi coś, czego nie wiedziałem. Pokazuje mi, że nie mam racji. Pokazuje, że nie wiem. Kwestionuje mój stan wiedzy”. I następuje wzmocnienie negatywnych odczuć. W negocjatorze A budzi się „wojownik”. „Teraz moja kolej. Nie mogę <<utracić>> mojej pozycji”. I zazwyczaj bez udziału świadomości, następuje kontrargument do argu-
Wsparcie sprzedaży Racja w negocjacjach ma najczęściej zdecydowanie mniejsze znaczenie, niż się to może komuś wydawać. mentu. Lub atak typu: „Jest Pan w stanie przedstawić mi rekomendacje?”, albo: „Trudno żeby twierdził Pan inaczej, to intratny kontrakt. Jest Pan w stanie swoje twierdzenie udowodnić?”. I w ten sposób walka trwa. A wydawać by się mogło, że odpowiedź B była grzeczna, konkretna i odnosząca się do faktów. I to wszystko prawda. Tak samo jak to, że była to odpowiedź ARGUMENTATYWNA, ANTAGONIZUJĄCA. Popatrzmy jeszcze na jeden aspekt. Czego dowiedział się negocjator B od negocjatora A? Czy wie, na jakich obserwacjach oparta jest opinia, stan postrzegania A? Jaka jest „skala” problemu w umyśle A? Co to znaczy „za mała” w jego mniemaniu? Czy to nie jest „zagrywka”, która ma osłabić
24
pozycję osoby B? Czy to nie jest blef? A jeżeli blef, to dlaczego? A jeżeli nie blef, to jak mogę wzmocnić mój obraz w oczach negocjatora A? Negocjator B nie zastosował MECHANIZMU AKCEPTACJI. Na czym on polega? Przyjrzyjmy się temu.
Mechanizm akceptacji Negocjator A mówi: „Obawiam się, że Pana firma jest za mała, ma za mały potencjał przerobu, aby zrealizować ten kontrakt”. Negocjator B jest zawodowcem. Wie, że jednego mu nie wolno. Nie wolno mu w pierwszym, bezpośrednim obszarze reakcji zanegować stanu postrzegania sytuacji przez negocjatora A. Wie, że powinien okazać mu AKCEPTACJĘ, mimo, że z nim się nie zgadza. UWAGA! Akceptacja ta nie oznacza w żadnym wypadku zgodzenia się z opinią osoby A! Dlatego B mówi (korzystając z tzw. ALGORYTMU NEGOCJACYJNEGO): „Zdaję sobie
sprawę, że nasza firma nie jest duża. Dlatego Pana obiekcja mnie nie dziwi. Kilku naszych klientów, z którymi zrealizowaliśmy z sukcesem podobne do tego kontrakty, też o to pytało. Kontrakt, o którym rozmawiamy to duża odpowiedzialność. Ze spokojem mogę oznajmić, że patrząc na jego całość oraz na szczegóły realizacyjne, jesteśmy w stanie zrealizować go w terminie do 10 czerwca. Ciekawe jest, że w dwóch podobnych przypadkach udało nam się zrealizować podobne prace przed terminem. Służę rekomendacjami”. Co się dzieje w podświadomości A? „Zdaję sobie sprawę, że nasza firma nie jest duża”. mówi negocjator B. „Więc nie neguje mnie. Jeśli mnie nie neguje, tzn. zgadza się. Jeżeli się zgadza, to mnie nie atakuje. Czyli <<nie wróg>>!” Emocje A nie poszły w górę, ba, obniżyły się. W następnym zdaniu jego podświadomość słyszy: „Dlatego Pana obiekcja mnie nie dziwi”. – „a więc akceptuje mnie, racjonalizując moje zachowanie”. Emocje idą „w dół”. A jest spokojniejszy. Ponieważ B go nie kontruje, jego podświadomość wysyła sygnał: „Nie ma się czego obawiać – w pobliżu wroga nie ma!” Negocjator B kontynuuje: „Kilku naszych klientów, z którymi zrealizowaliśmy z sukcesem podobne do tego kontrakty, też o to pytało. Kontrakt, o którym rozmawiamy to duża odpowiedzialność”. To już tylko „miód” na podświadomość negocjatora A. Społeczny dowód słuszności ujęty w słowach: „Kilku naszych klientów (…) też o to pytało” działa jak balsam. Informacja o tych kontraktach zrealizowanych z sukcesem została przyjęta przez podświadomość jako tzw. presupozycja, co w tym wypadku oznacza rodzaj automatycznej akceptacji przez mózg A, gdyż „to nie wróg”. Negocjator A jest coraz spokojniejszy. To już „trend” dla jego podświadomości. Trend chciany, trend, który przez podświadomość człowieka jest mile widziany. Poza tym, podświadomość A jest coraz bardziej pozytywnie nastawiona do B, który nie neguje, nie atakuje, nie argumentuje. Dlatego to co powiedział o „zrealizowanych z sukcesem kontraktach” zostało zaakceptowane. I na dodatek tego B wypowiada kwestię: „Kontrakt, o którym rozmawiamy to duża odpowiedzialność”. „No tak”, mówi podświadomość negocjatora A, „ponieważ nie kontrował przedtem, zaakceptował mnie, zakwalifikował mnie do <<dobrej>> grupy
kontrahentów, uznaje słuszność naszego postrzegania, więc zdanie o odpowiedzialności tylko potwierdza jego konkretne i rzeczowe postrzeganie realiów. A z takim gościem chcę pracować!” Zdanie o realizacji dwóch kontraktów przed terminem, uzupełnione o sugestię przekazania rekomendacji postawiło kropkę nad „i”. Dlaczego? Otóż, podanie liczby „2” jest konkretem, brzmi wiarygodnie. Propozycja przekazania rekomendacji jest też konkretem. Podświadomość A konstatuje: „Nie wróg. Wiarygodny. Konkretny. I jeszcze na dodatek gotowy na weryfikację. AKCEPTUJĘ GO!” I tak oto negocjator B, wykorzystując MECHANIZM AKCEPTACJI, przeszedł do „drugiej rundy” nie tylko z niepodbitym okiem, ale ze zwiększonym potencjałem w oczach swojego potencjalnego kontrahenta! A czy nie o to chodzi w negocjacjach?
Reasumując Mechanizm AKCEPTACJI to bardzo silne narzędzie. Skuteczne i pomagające szczególnie w trudnych sy-
tuacjach. Gdy ktoś Cię atakuje – nie broń się, nie atakuj, nie argumentuj! Zachowania te to antagonizatory. One będą zawsze eskalować negatywne emocje. A to nie Twój cel, gdyż Ty chcesz znaleźć z drugą stroną najlepsze z możliwych porozumienie. Sparafrazuj obiekcję, powtórz, jak ją rozumiesz albo dopytaj mówiąc: „Czy dobrze rozumiem, że Pana niezadowolenie wynika z faktu, iż nie wszystkie elementy przesyłki były dobrze zapakowane?” Twój rozmówca wie wtedy, że go słuchasz, że się nim interesujesz. I co najważniejsze – nie negujesz go, nie kontrujesz, nie kwestionujesz tego co mówi. Jego podświadomość mówi: AKCEPTUJE MOJE POSTRZEGANIE, A WIĘC MNIE! A to daje możliwość kontynuacji negocjacji w atmosferze, w której emocje negatywne zanikają. Wtedy do głosu może dojść logika, jest możliwość prezentacji faktów i – co najważniejsze – są niewspółmiernie większe szanse, aby rozmawiać spokojnie o różnicach, szukając rozwiązań dobrych dla obu stron! Pamiętasz Szanowny Czytelniku wstęp do pierwszej części tego
artykułu? Strategie, taktyki i „inne triki” mają znaczenie drugorzędne – albo jeszcze dalsze – gdy potrafimy stworzyć – dzięki przede wszystkim MECHANIZMOWI AKCEPTACJI – spokojną atmosferę, w której możliwe jest wspólne szukanie rozwiązań. Racja w negocjacjach ma najczęściej zdecydowanie mniejsze znaczenie, niż się to może komuś wydawać. Skupianie się na racji ANTAGONIZUJE, co znowu odsuwa możliwość budowania atmosfery partnerstwa w negocjacjach. W książce Spencera „Jednominutowy Sprzedawca” podkreślona jest jedna bardzo istotna myśl: „sprzedaż dotyczy odczuć” („selling is about feelings”). Jest proste ujęcie faktu, iż lubimy kupować od tego, kogo lubimy. Używając paraleli – lubimy dogadywać się w negocjacjach z tymi, których lubimy! A „lubienie” budowane jest przede wszystkim w oparciu o MECHANIZM AKCEPTACJI! Na tym jednak negocjacje się nie kończą. To tylko początek. Jednakże taki początek, bez którego dobre efekty mają mniejsze prawdopodobieństwo zaistnienia. Cdn.
www.kookitodesign.com
Niebanalne akcesoria dla każdego psa!
Kookito Design ul. 3 Maja 79/2, 41-400 Mysłowice, tel. 504 096 750, kookitodesign@gmail.com
Zapraszamy do współpracy
Wsparcie sprzedaży
Motywacja „od środka” I trochę historii Sabina Janikowska coach, www.manikowska.eu
Co na temat motywacji mówią wyniki badań? W jaki sposób reagujemy w sytuacjach kiedy mamy jej pod dostatkiem lub kiedy jej brak? Jakie są jej komponenty i dlaczego to takie ważne? Gary Hamel, guru zarządzania strategicznego twierdzi, że motywacja to technologia, proces wytwórczy, inny niż naturalna „wymiana” człowieka ze środowiskiem. Oznacza to mniej więcej tyle, że by zarządzać i umiejętnie motywować, należy znać i potrafić wprowadzać w życia jej prawa, tak aby była skuteczna. Czymś co stanowi podstawę współczesnego podejścia do motywacji jest autonomia, rozumiana jako samostanowienie i rodzaj niezależności, opartej jednak na współpracy i współistnieniu, ponieważ człowiek jako byt totalnie samodzielny w żadnej sytuacji nie istnieje, co siłą rzeczy wynika z samej definicji życia. Cali Ressler i Jody Thompon byłe szefowe działu zasobów ludzkich w amerykańskiej sieci handlowej Best Buy, wymyśliły system ROWE (results-only work environment), czyli środowisko pracy zorientowane tylko na wyniki. Wydawało by się – idea fix dla środowisk, w których wymagana jest codzienna obecność pracownika w miejscu pracy, w którym zmuszony jest do rutyny, wpisanej w nią nudy i dojrzewającego szybciej lub wolniej
26
wypalenia zawodowego. Niemniej idea sprawdzona i skuteczna w tych środowiskach, w których pracownik jest niejako twórcą, nie zmuszonym do powielania żmudnej codzienności. Słowo klucz? Autonomia. Ponieważ zakładamy, zresztą, nie musimy zakładać, są na to wyniki badań, że w naturze człowieka leży zaangażowanie i chęć do podnoszenia własnych kwalifikacji. Dlatego właśnie wspomniana autonomia, czyli samodzielność myślenia,
nawet w sytuacji przymusu proceduralnego, jest jednym z głównych czynników motywotwórczych.
Autonomia jako czynnik motywotwórczy Autonomia zakłada współzależność. Człowiek autonomiczny jest świadomy swoich potrzeb i pasji, chce
Poznaj Rodzinę Karm się realizować, mając jednocześnie na względzie swoją zależność od czynników zewnętrznych. Autonomia służy rozwijaniu pasji. Twórcy Atlassian – Scott Farquhar i Mike Cannon-Brookes, będąc zaraz po studiach, w 2002 roku wzięli sporą pożyczkę i rozpoczęli działalność, która przynosi im obecnie 35 milionów dolarów rocznie. Cannon-Brookes kierując się zapewne własną świadomością i kreatywnością w zarządzaniu, jako jeden z pierwszych, chcąc uniknąć marazmu podległych mu programistów, zaproponował, aby każdy z nich spędził w tygodniu przynajmniej jeden dzień pracy nad zagadnieniem, które nie wchodzi w zakres jego obowiązków zawodowych. Model sprawdza się od lat. Budzi kreatywność, samodzielność i autonomię właśnie. Z pewnością korzystasz z żółtych samoprzylepnych karteczek. Czy wiesz, że wymyślił je Arthur Fry – naukowiec? Jednak pośrednim twórcą był William McKnight, człowiek który w latach trzydziestych i czterdziestych zarządzał firmą 3M. Owe samoprzylepne żółte karteczki zostały wynalezione w trakcie czasu pracy, podczas którego pracownik mógł się skupić na dowolnym projekcie. William McKnight powiedział; „Zatrudnij dobrych ludzi i zostaw ich w spokoju”. Co istotne, te słowa padły, kiedy autonomia pracownika jako komponent systemu zarządzania nie była w praktyce brana pod uwagę. Tak jak żółte karteczki, każdy z nas z pewnością zna i korzysta z „gmail”. Program stworzył Paul Bucheita, co przyczyniło się jednoznacznie do zwiększenia splendoru GOOGLE na całym świecie, a samemu Paulowi z pewnością przyniosło wiele radości i bez wątpienia zwiększyło jego osobistą motywację do pracy. Autonomia rozumiana jako wolność decyzyjna jest sprzeczna z ideą weryfikacji czasu pracy, ponieważ uwalnia pracowników od mozolnego wpisywania w stosowne tabeli zakresu zadań i czasu nań przeznaczonego, co cały czas ma miejsce w niektórych organizacjach. Zastanówmy się na chwilę nad pracą osób obsługujących infolinię. Ludzie ci zazwyczaj mają do czynienia z „różnymi” klientami. Ich praca polega głównie na poruszaniu się wokół procedury. Niejednokrotnie pracownicy infolinii, zgodnie z procedurą właśnie, są zmuszeni do wysłuchiwania niezbyt miłych klientów, co więcej, nie mogą wyrazić swojej własnej narastającej frustracji. Łatwo więc sobie wyobrazić co dzieje się z ich psychiką. Sytuacji tej jako pierwszy zaradził Tony Hsieh, założyciel sklepu internetowego z obuwiem. Nie dość, że kandydatom do pracy zapłacił za szkolenie przygotowujące, to tym, którzy zdecydowali się pozostać w jego firmie, dał dowolność w rozmowie z klientem. Ludzie ci nie musieli i nie muszą w rozmowie korzystać z odgórnie ustalonych procedur. Mają bazować na wiedzy produktowej i swojej własnej kreatywności. Z pewnością przestrzegają oni ogólnie przyjętych zasad kultury i współpracy („po coś” przecież odbyło się szkolenie), niemniej, jak wspomniałam – otrzymali dowolność. Ten sposób motywowania poprzez autonomię przyniósł ogromny sukces, ponieważ firma Zappos zalicza się do jednej z najlepszych pod względem obsługi klienta w porównaniu z takimi gigantami jak BMW i Apple. Podsumowując – niezależnie od tego jaką rolę pełnimy w zespole pracowniczym, czy jesteśmy współzależni od pracy innych czy sami – jak np. artyści wywarzamy swoje dzieła – naszą potrzebą jest kreatywność i autonomia właśnie. Trudno się w tym kontekście nie zgodzić ze słowami Richarda Ryana „Historia człowieka toczy się zawsze w kierunku większej wolności”. Ta „pracownicza” także.
Co najbardziej demotywuje ludzi? Rozbieżność pomiędzy tym, co muszą robić, a tym co potrafią i czym pragną się zajmować.
Karma dla szczeniąt •
Wysoka zawartość mięsa
•
Nie zawiera pszenicy
•
Nie zawiera glutenu
•
Wysoka zawartość kwasów Omega-3 i prebiotyków
•
Dostępne opakowania: 800 g, 3 kg, 15 kg Po przekroczeniu pewnego optymalnego poziomu zarobków, więcej pieniędzy po prostu nie przynosi ludziom więprzekazujemy na pomoc zwierzętom % szczęścia. cej
1
www.planetpet.pl
Wsparcie sprzedaży Zjawisko przepływu Z zagadnieniem motywacji ściśle związany jest stosunek pracownika do pracy, czyli jego zaangażowanie bądź jego brak, co z kolei wytwarza bądź nie potencjał mistrzostwa, czyli bycia w czymś najlepszym. Mihaly Csikszentmihalyi – profesor psychologii prowadził badania nad rolą zaangażowania w życiu człowieka i jego kreatywności, co z kolei koreluje z dochodzeniem do mistrzostwa. W swoich wieloletnich badaniach przyglądał się okolicznościom, w których ludzie osiągają stan pasji tworzenia. Do badań skłoniły go obserwacje alpinistów, grotołazów, malarzy. Jedno z badań oparł na autorskiej metodologii, którą nazwał „pobieraniem próbek przeżyć”. Wnioski ujął w stwierdzeniu, że tym co sprawia, że stajemy się mistrzami w swoich dziedzinach jest stan przepływu, który wynika z idealnej zgodności pomiędzy tym co ktoś robi, a tym co potrafi zrobić. Każdy z nas z pewnością wie, na czym polega stan przepływu, niemniej jest on opisywany jako doskonałe uczestnictwo w chwili, która jest określana jako „tu i teraz”. Ludzie będący w tym stanie tracą poczucie czasu, miejsca, a nawet własnego ja, są oni dodatkowo doskonale zjednoczeni z tym czym aktualnie się zajmują. I ten stan sprawia szczęście. Zjawisko przepływu powinno być realnie wykorzystywane w systemach motywacji pracowników. Chodzi o to, aby stworzyć taka atmosferę pracy, która da ludziom radość związaną z faktem przychodzenia codziennie do miejsca, w którym chce się pracować, ponieważ organizacja stwarza satysfakcjonujące warunki pracy, czyli takie w których dążenie do mistrzostwa jest wartością samą w sobie.
Co demotywuje? Gdybyśmy z kolei mieli znaleźć odpowiedź na pytanie, co najbardziej demotywuje ludzi, to jest to rozbieżność pomiędzy tym, co muszą robić, a tym co potrafią i czym pragną się zajmować. Ponieważ jeśli potrafię dużo, a to czym przyszło mi się zajmować jest poniżej moich możliwości, wówczas zaczynam się nudzić. Środkiem zaradczym w takiej sytuacji może być przyznanie pracownikowi takiego zadania
28
które jest wypośrodkowane, czyli nie jest ani za bardzo ani za mało ambitne. Daniel H. Pink nazywa je „zadaniem Złotowłosej”. Uważa on, że tego typu aktywności dostarczają możliwości doświadczenia stanu przepływu, który jest gwarantem kreatywności każdej organizacji. Co jeszcze można zrobić, aby przynajmniej nie przeszkadzać pracownikom w osiąganiu satysfakcji z pracy? Ami Wrzesniewski i Jane Dutton zajęły się w swoich badaniach pracą szpitalnych sprzątaczek, pielęgniarek i fryzjerek. Wnioski wynikające z ich badań są jednoznaczne. Mówią o tym, że „znudzony” pracownik podwyższy swoją samocenę i zaangażowanie, jeśli w jakimś sensie zamieni swoją pracę w zabawę i pomimo standardowych i powtarzalnych obowiązków będzie miał zapewnioną autonomię/samodzielność w sposobie jej wykonywania. Cel – to jeden z triady, według Daniela H. Pinka, komponentów współczesnej motywacji. „Cel dostarcza życiu energii aktywacji” powiedział Csikszentmihalyi. Gallup w swoich badaniach dotyczących motywacji pracowników w Stanach Zjednoczonych, wykazuje dominujący brak ich (pracowników) zaangażowania w wykonywane zadania, przy jednoczesnym wzroście świadomości społecznej, przejawiającej się w uczestnictwie ludzi aktywnych zawodowo w organizacjach związanych z wolontariatem, czyli bezpłatną pomocą dla innych. Wniosek jest prosty – cel sam w sobie to za mało, ważny jest jego motyw i poczucie sensu tego co robię. Robert B. Reich, były minister pracy Stanów Zjednoczonych, w trakcie swoich wizyt w miejscach pracy, w rozmowach z pracownikami, zawsze zwracał uwagę na zaimki jakie stosują opowiadając o tym czym i gdzie się zajmują. Słowa mają moc i pokazują jednocześnie sposób myślenia rozmówcy. W swoich wnioskach zauważał to, co widzi każdy z nas zarówno jako pracownik i pracodawca. Firmy dzielą się na „oni” i „my”. I obydwie te kultury organizacyjne różnią się od siebie w sposób zasadniczy. Psycholodzy i ekonomiści już dawno temu odkryli, że, ujmując sprawę najprościej, po przekroczeniu pewnego optymalnego poziomu zarobków, więcej pieniędzy po prostu nie przynosi ludziom więcej szczęścia. A to co staje się najważniej-
sze to kultura organizacyjna wyrażona między innymi w szacunku pracodawcy do pracownika.
Realizacja pasji Motywacji sprzyja realizacja własnych pasji. A większość z nas, w pewnym momencie życia ulega procesowi wypalenia zawodowego. Dlatego tak ważne jest pozwolić ludziom raz na jakiś czas zrobić coś inaczej, albo, nawet w ramach wykonywanych obowiązków, pozwolić pracownikom realizować w godzinach pracy zadania, które nie są bezpośrednio związane z zakresem obowiązków zawodowych. Takie działania pobudzają kreatywność. Są też ściśle związane z tworzeniem poczucia autonomii i nie sprowadzają człowieka do poziomu: „jeśli- to”. Piotr Pustelnik, człowiek który zdobył wszystkie 8-tysięczniki, w jednym z wywiadów, zapytany o to, jak bardzo jest szczęśliwy po zdobyciu ostatniego z nich, odparł, że po tym jak już się wypłakał z emocji i szczęścia ogarnęła go pustka i smutek związany z tym, że w zasadzie zrobił już wszystko co było do zrobienia. Paul Cezanne swoje największe dzieła namalował pod koniec życia, ponieważ przez cały czas swojej pracy dążył do doskonałości. W jednej z firm w której pracowałam każdy z nas – pracowników miał możliwość dobrowolnego oddawania niewielkiej części zarobków na konto fundacji wspomagającej rozwój dzieci z biednych rodzin. Co łączy te przypadki? Asymptota, pojęcie matematyczne, krzywej dążącej do linii prostej, przy czym krzywa nigdy nie osiąga prostej. Na tym polega mistrzostwo. Na stałym dążeniu do niego. Na poczuciu sensu. Ponieważ cel wewnętrzny sam w sobie jest środkiem. Kończę moim ulubionym cytatem pewnego profesora psychologii, który jest twórcą teorii przepływu, o czym wspomniałam w tekście. Całe swoje życie naukowe zadedykował on badaniom nad szczęściem, kreatywnością i motywacją. „Nie możesz żyć życiem naprawdę doskonałym, jeżeli nie masz poczucia, że należysz do czegoś większego i bardziej trwałego niż ty sam”. Mihalyi Csikszentmihalyi Napisałam ten artykuł inspirując się książką; „Drive. Kompletnie nowe spojrzenie na motywację.” Daniela H. Pinka. Polecam!
Pies
Rola tłuszczu w żywieniu psów dr inż. Jacek Wilczak
Zakład Dietetyki, Katedra Nauk Fizjologicznych, Wydział Medycyny Weterynaryjnej, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie
Warunkiem, który musi być spełniony, żeby dany model żywienia uznać za pełnowartościowy jest dopasowanie ilości i jakości składników odżywczych do aktualnych potrzeb żywieniowych psa. Uwzględniają one fazę wzrostu, stan fizjologiczny oraz ilość aktywności fizycznej. Składnikami bez których niemożliwe jest skomponowanie diety są tłuszcze. Są one przede wszystkim źródłem energii, niezbędnych kwasów tłuszczowych, a bez nich nie jest możliwe wchłanianie znajdujących się w pokarmie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (witaminy A, D, E i K). Sposób wykorzystania tłuszczu znajdującego się w pokarmie zależy od stanu odżywienia i aktywności fizycznej zwierzęcia – albo będzie bezpośrednio przekształcany w energię, albo będzie odkładany w postaci tkanki tłuszczowej. Tłuszcz jest najbardziej wydajnym składnikiem energetycznym diety i dostarcza dwa razy więcej energii niż węglowodany lub białko, z drugiej strony, nadmierna ilość tłusz-
30
czu w pokarmie to prosta droga do otyłości. Kwasy tłuszczowe pełnią jednak w organizmie także ważne funkcje budulcowe, ponieważ wchodzą w skład błon komórkowych. Dlatego właśnie ich niedobór powoduje zaburzenia funkcjonowania komórek, które mogą objawiać się pogorszeniem gojenia się ran, choć najwyraźniej widocznym objawem jest łuszcząca się skóra, ma-
towa sierść, łamliwe włosy oraz zwiększona wrażliwość na różnego rodzaju zakażenia skóry, wynikające z pogorszenia się bariery ochronnej znajdującej się na powierzchni skóry. Do prawidłowego funkcjonowania skóry i utrzymania odpowiedniej jakości sierści niezbędny jest specyficzny rodzaj tłuszczu, jakim są wielonienasycone kwasy tłuszczowe (WKT). Kwasy te muszą być dostarczane z pokarmem
podawanym zwierzętom, ponieważ nie są one w stanie ich samodzielnie wyprodukować, zaś w przyrodzie występują przede wszystkim w roślinach oleistych oraz w rybach. Kwasy te są powszechnie znane pod nazwą kwasów tłuszczowych z rodziny n-3 i n-6. Pełnią one wiele bardzo korzystnych funkcji w organizmach zwierząt, stąd często określane są mianem kwasów niezbędnych. Rozwój nauki o żywieniu w ostatnich latach przyczynił się także do poznania nowych funkcji wielonienasyconych kwasów tłuszczowych i wiadomo, że są one niezbędne do rozwoju mózgu i układu nerwowego u młodych ssaków, zapewniają prawidłowe widzenie, chronią przed chorobami nerek i serca, a także mają bardzo korzystne działanie przeciwzapalne. W efekcie kwasy te są brane pod uwagę w przygotowywaniu receptur pokarmów dla młodych ssaków jako substancje tak samo niezbędne jak białko czy witaminy.
Znaczenie tłuszczu w diecie rosnących psów Tłuszcz jest bardzo ważnym składnikiem pokarmowym dla nowo narodzonych szczeniąt, ponieważ rodzą się one z bardzo małym zapasem tłuszczu w organizmie (zaledwie 1,5%). Ten brak zapasów tłuszczu sprawia, że niedostateczna ilość pokarmu lub zbyt niska temperatura otoczenia szczeniąt natychmiast powodują zahamowanie ich wzrostu. W pierwszych miesiącach życia szczenię zaczyna jednak wytwarzać rezerwy tkanki tłuszczowej, ponieważ niemal połowa jego przyrostów masy ciała to wzrost masy tkanki tłuszczowej. Już po upływie miesiąca tłuszcz w organizmie szczeniaka stanowi do 20% masy ciała i wtedy też zwierzę zaczyna lepiej tolerować niedobory pokarmowe oraz niską temperaturę zewnętrzną. Nie oznacza to jednak, że szczeniaki powinny być żywione dietą o bardzo wysokiej zawartości tłuszczu, gdyż m.in. duża ilość tłuszczu w pokarmie przyspiesza pasaż treści pokarmowej przez przewód pokarmowy, co w efekcie prowadzi do pogorszenia strawności innych składników pokarmowych oraz może być przyczyną luźniejszych stolców. Tłuszcz jest też bardzo ważnym składnikiem pokarmowym dla psów, które pracują lub biorą udział w zawodach. Niekiedy jednym określeniem „zwierzęta pracujące” są nazywane zarówno psy biorące udział w polowaniach jak i psy – przewodnicy czy psy biorące udział w zawodach psów zaprzęgowych. Jednak w zależności od rodzaju i długości wykonywanego wysiłku fizycznego ich zapotrzebowanie na energię, a co za tym idzie na tłuszcz może być także różne. Dużo więcej tłuszczu (niemal połowę dawki pokarmowej) potrzebują psy zaprzęgowe, co sprawia, że muszą one otrzymywać pokarm domowy, ponieważ nie ma na rynku karmy o tak dużej zawartości tłuszczu. Ewentualnie karmę komercyjną można wzbogacić poprzez dodatek tłuszczu zwierzęcego i w ten sposób zwiększyć jej gęstość energetyczną. Temat zapotrzebowania energetycznego psów uprawiających różne formy aktywności fizycznej to jest z pewnością zagadnienie warte osobnego omówienia.
Źródła tłuszczu w pokarmach W karmach komercyjnych za źródło tłuszczu uważa się składniki, które zawierają go ponad 50%. W diecie domowej
Pies Robert Rozenblat
właściciel firmy Erbe Animals
Nature’s Protection Mini Extra Salmon Smakowita karma z łososiem dedykowana dorosłym psom małych ras, które posiadają skłonności do alergii pokarmowych. Dzięki zawartości kwasów tłuszczowych Omega 3 i 6 karma korzystnie wpływa na wygląd skóry i sierści, wspiera odporność oraz funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego. Nie zawiera białek innych zwierząt; bez glutenu pszenicznego i nabiału, sztucznych barwników i konserwantów.
jest to najczęściej mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego o zawartości tłuszczu powyżej 50% ale także olej, smalec, łój czy rzadziej masło. Ale trzeba też pamiętać, że w pokarmie domowym bardzo często są składniki będące jednocześnie źródłem białka, a niekiedy produkt podawany jako źródło białka zawiera więcej tłuszczu niż białka. Tak jest w przypadku wybranych elementów z wołowiny, żeberek, bekonu, karkówki. Mniej tłuszczu niż białka zawierają ryby, wątróbka, nerki, serca, kurczak ze skórą, całe jaja, czy polędwica wieprzowa. Dlatego przygotowując karmę w domu z wykorzystaniem tych składników nie ma konieczności dodawania specjalnego źródła tłuszczu. W takich
Tłuszcz jest jednym z głównych składników diety/karmy decydującym o jej smakowitości
32
przypadkach warto jednak dodać jako suplement oleje roślinne (rzepakowy, lniany, biooleje) czy olej rybi, ponieważ one uzupełniają zapotrzebowanie psa na niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe. Przy produkcji karm suchych tłuszcz jest napylany pod sam koniec cyklu produkcyjnego na gotowe już krokiety karmy, dlatego karma gotowa jest tłusta i wyjmowana z worka rękoma pozostawia na nich charakterystyczny tłusty osad – jednocześnie tłuszcz ten może być nośnikiem substancji smakowych. Tłuszcz jest jednym z głównych składników diety/ karmy decydującym o jej smakowitości – większość substancji smakowych jest lepiej rozpuszczalna w tłuszczu, dlatego bardzo często właściciele
psów próbując poprawić smakowitość podawanej w warunkach domowych karmy dodają do niej większe ilości tłuszczu. Większa ilość tłuszczu w pokarmie to także, niestety, znacznie większe ryzyko jego jełczenia, dlatego do diety o podwyższonej zawar-
tości tłuszczu, szczególnie bogatego w wielonienasycone kwasy tłuszczowe, należy dodawać więcej substancji o działaniu przeciwutleniającym (np. witaminę E). Psy uwielbiają tłusty pokarm, dlatego też większość psich smakołyków zawiera ich bardzo duże ilości. Jeżeli podajemy naszemu psu takie przekąski – musimy pamiętać, że stanowią one także źródło energii. Jest to bardzo ważne, dlatego że w diecie dla psów bardzo małych (np. Yorkshire terierów) przekąski mogą dostarczać nawet 50% energii. Jeżeli pies będzie jednocześnie otrzymywał normalną porcję karmy/dawki pokarmowej to z pewnością zacznie zwiększać masę ciała.
Znaczenie wolnych kwasów tłuszczowych Osobno, poza wartością energetyczną należy rozpatrywać inny składnik będący elementem składowym tłuszczu zwierzęcego jak i olejów roślinnych jakimi są wspomniane już wcześniej wolne kwasy tłuszczowe. W tkance tłuszczowej (zapasowej) zwierząt rzeźnych występują one w postaci zestryfikowanej tworząc trójglicerydy i fosfolipidy, w olejach roślinnych występują przeważnie w postaci niezestryfikowanej. Znaczenie niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych jest szczególnie widoczne w zapobieganiu niektórych jednostek chorobowych. Wśród wszystkich pozytywnych przypadków stosowania wielonienasyconych kwasów tłuszczowych odnotowuje się głównie ich pozytywny wpływ w stosunku do alergii i dermatoz na tle immunologicznym i hormonalnym, nowotworów skóry, atopowego zapalenia skóry czy świądu. Kwasy te po wbudowywaniu w komórki skóry
mogą ograniczać procesy zapalne poprzez konkurowanie z kwasem arachidonowym o enzymy przekształcające je do odpowiednich prozapalnych eikozanoidów. Dodatkowo stosowanie długotrwałej suplementacji diety np. w kwas gamma-linolowy, którego źródłem jest m.in. olej lniany powoduje jego zakotwiczenie się w błonach cytoplazmatycznych komórek skóry, gdzie ulega przemianie do aktywnego metabolicznie kwasu dihomo-γ-linolowego z którego z kolei syntetyzowane są przeciwzapalne prostaglandyny. W przypadkach atopowego zapalenia skóry i świądu korzystne jest podawanie surowców stanowiących źródło głównie dwóch ważnych kwasów z rodziny n-3: kwasu dokozaheksaenowego (DHA) i eikozapentaenowego (EPA) w postaci np. tłuszczów rybich, w celu efektywnej stymulacji biosyntezy prostaglandyn przeciwzapalnych. Postępowanie dietetyczne polegające na suplementacji diety w wielonienasycone kwasy tłuszczowe n-3 w przypadkach chorób skóry może wzmocnić stosowanie glukokortykoidów i leków antyhistaminowych. Z kolei, ze względu
na specyficzność szlaków metabolicznych i możliwość powstawania prozapalnych metabolitów suplementacja diety w kwasy tłuszczowe z rodziny n-6, których dobrym źródłem są oleje roślinne, może przynieść mniej spektakularne efekty. Utlenianie wielonienasyconych kwasów tłuszczowych przy jednoczesnym braku w diecie związków o charakterze przeciwutleniającym przyczynia się do szerzenia się stanu zapalnego i dalszych zmian np. w skórze i innych tkankach. Wobec pozytywnych efektów wywoływanych przez nienasycone kwasy tłuszczowe na funkcjonowanie komórki i całego organizmu współczesne zalecenia dietetyczne stoją przed dylematem: na ile może być wysoka zawartość tłuszczu w diecie psa i jaki powinien być skład kwasów tłuszczowych? Podstawowym parametrem branym pod uwagę w przypadku ilości tłuszczu w diecie psa powinna być aktywność fizyczna. Dieta psa, którego aktywność fizyczna jest raczej niska i sprowadza się spaceru o niskiej intensywności powinna zawierać nie więcej niż 30% energii pochodzącej z tłusz-
Psy uwielbiają tłusty pokarm, dlatego też większość psich smakołyków zawiera ich bardzo duże ilości. Jeżeli podajemy naszemu psu takie przekąski – musimy pamiętać, że stanowią one także źródło energii. czu – ważna uwaga: mowa o procentowanym udziale energii pochodzącej z tłuszczu a nie procentowej zawartości tłuszczu. Zwiększona aktywność fizyczna, proces rekonwalescencji oraz laktacja to główne czynniki pozwalające zwiększyć ilość energii pochodzącej z tłuszczu w diecie psa. Pamiętajmy – tłuszcz to nośnik smaku, źródło energii, ale także źródło cennych witamin i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych – suma tych składników wpływa na utrzymanie zdrowia psa przez bardzo długi okres czasu.
Pies
Zdrowy kierunek żywienia kotów! Skład karm dla kotów powinien być precyzyjnie dostosowany do wymogów żywieniowych i gwarantować utrzymanie prawidłowej i stałej masy ciała. Koty bezwzględnie w swojej diecie wymagają dostarczania białka o wysokim współczynniku strawności i wysokiej zawartości wszystkich aminokwasów egzogennych potwierdzonych oszacowanym współczynnikiem aminokwasu ograniczającego. Koty w warunkach naturalnych polują kilkadziesiąt razy dziennie, są mięsożernymi drapieżnikami, o czym świadczy zarówno anatomia przewodu pokarmowego jak i fizjologia trawienia. Koty żyjące w środowisku naturalnym żywiły się upolowanymi ofiarami, a udział węglowodanów w pożywieniu nie przekraczał 5%. Mruczące istoty zamieszkując z człowiekiem nadal posiadają tak samo rozwinięte możliwości anatomiczne czy fizjologiczne, ich układ pokarmowy pracuje tak, jak w okresie udomawiania. Dieta w żywieniu kotów bazuje na spełnianiu ich gatunkowych potrzeb, dlatego ich opiekunowie poszukują karm, które zaspokoją ich specyficzne wymagania żywieniowe. Rynek karm bytowych dla kotów zdominowany jest przez karmy suche i mokre, a ich jakość rozpatrywana jest wyłącznie przez pryzmat jakości surowców, z których są wyprodukowane. Informacje, które otrzymuje właściciel stawiają go przed dylematem, jaką karmę wybrać aby zadbać o zdrowie kota. Wydaje się, że rynek karm dla zwierząt towarzyszących w sposób kompleksowy umożliwia właścicielowi utrzymanie zdrowia kotów na odpowiednim poziomie.
34
Artykuł sponsorowany
Dolina Noteci, chcąc uwzględnić potrzebę właściciela polegającą na podawaniu karmy o niewielkim stopniu przetworzenia, skomponowała linię karm pełnoporcjowych PIPER animals. Karmy bytowe dla dorosłych kotów poprzez umiejętne zestawienie ze sobą mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego spełniają wszystkie wymogi stawiane karmom bytowym, dostosowane są do procesów trawienia i metabolizowania składników odżywczych w przewodzie pokarmowym. Skład karm dla kotów powinien być precyzyjnie dostosowany do wymogów żywieniowych i gwarantować utrzymanie prawidłowej i stałej masy ciała. Koty bezwzględnie w swojej diecie wymagają dostarczania białka o wysokim współczynniku strawności i wysokiej zawartości wszystkich aminokwasów egzogennych potwierdzo-
nych oszacowanym współczynnikiem aminokwasu ograniczającego. W rzeczywistości skład surowcowy karm przeznaczonych do żywienia kotów powinien bazować na urozmaiconych surowcach. Tylko takie surowce są w stanie pokryć zapotrzebowanie na wszystkie aminokwasy jednocześnie dostarczając wysokiej jakości tłuszczu będącego głównym źródłem energii metabolicznej. Wraz z tłuszczem pochodzenia zwierzęcego dostarczane są kwasy tłuszczowe nienasycone, a przed wszystkim kwas arachidonowy, który nie powstaje w wątrobie kotów ze względu na brak aktywności enzymów niezbędnych do tego procesu. Stąd też wynika bezwzględność stosowania mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego w żywieniu kotów. Ze względu na specyficzny metabolizm kotów wśród niezbędnych składników
w ich diecie musi znaleźć się tauryna. Koty w odróżnieniu od psów nie są w stanie syntetyzować wystarczającej jej ilości, a dodatkowo są specyficznie wrażliwe na jej niedobór, gdyż produkcja soli żółciowych niezbędnych do prawidłowego trawienia i wchłaniania składników tłuszczowych jest całkowicie od niej uzależniona. Tauryna poza tym wpływa na prawidłowe funkcjonowanie serca, bierze udział w procesach związanych z rozrodem oraz spełnia ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu wzroku. Bardzo istotnym elementem diety kotów jest odpowiednia ilość i jakość składników odżywczych, ale i sama forma karmy, która działa stymulująco na funkcje trawienne i wydzielnicze przewodu pokarmowego. Ważne jest także osiągnięcie uczucia sytości, które zminimalizuje zagrożenie powstania nadwagi.
Dostępne rodzaje w saszetkach 100 g:
PIPER animals STERILISED Karmy pełnoporcjowe dla dorosłych kotów sterylizowanych Smaki: z królikiem, z tuńczykiem
PIPER animals Karmy pełnoporcjowe dla dorosłych kotów Smaki: z łososiem, z kurczakiem
Nowa linia karm PIPER animals! Oprócz pokrycia wszystkich specyficznych wymagań żywieniowych kotów stanowi istotny element profilaktyki chorób dietozależnych, a współpraca z właścicielami daje pewność utrzymania zdrowia podopiecznych na właściwym poziomie. 35
Pies
Przysmaki dla zwierząt Nie tylko smakołyki! dr n. wet. Joanna Zarzyńska Coraz liczniejsza rzesza właścicieli zwierząt towarzyszących traktuje je jako pełnoprawnych członków rodziny i troszczy się nie tylko o ich podstawowe potrzeby, ale też chce im sprawiać przyjemność. Więc kupuje nowe gadżety spacerowe, ubranka, zabawki, a także dogadza ich podniebieniu poprzez przysmaki. Ich nie trzeba przekonywać do zakupu, co najwyżej polecać nowości. Z pewnością jednak zetknęliście się z osobami kompletnie kontestującymi ten rodzaj produktów – bo przecież zakupiona karma czy zabawka całkowicie ich zwierzakowi wystarcza. Jakich wówczas argumentów użyć, żeby jasno przekazać, że przysmak to nie fanaberia? Wiele osób uznaje pojęcie przysmaku jako przekąski, która dzięki swej atrakcyjności smakowej może stanowić przyjemność dla zwierzęcia (zastępować przysłowiowe kąski ze stołu). Nie powinny być jednak podawane w nieograniczonych ilościach – należy pamiętać, że niektóre z nich są wysokokaloryczne i brać to pod uwagę dobierając dawkę karmy podstawo-
36
wej. Niektórzy właściciele wykorzystują drobne przysmaki (typu ciasteczka, paski mięsne/suszone mięsne paski, suszone rybki, chrupki, dropsy, treserki itp.) jako nagrody w procesie pozytywnego szkolenia zwierząt. Małe elementy mieszczą się w kieszeni, czy specjalnej saszetce, zawsze można je mieć przy sobie i pozytywnie wzmacniać pożądane zachowania pupila. Na
początku nagradzamy każde pozytywne zachowanie, z czasem dążymy do utrwalania tych najlepszych i tylko te nagradzamy (czyli oczekujemy prawidłowego wykonania polecenia). To też dobry motywator (niektóre psy wolą zabawkę) do odciągnięcia uwagi pupila od biegających obok psów (agresja), dzieci czy rowerów (ściganie obiektów).
Robert Rozenblat
właściciel firmy Erbe Animals
NATURE’S PROTECTION FREEZE DRIED SNACKS – liofilizowane kawałki mięsa w dwóch wariantach smakowych Przygotowane zgodnie z najnowszymi trendami w produkcji żywności dla ludzi i zwierząt. Dzięki procesowi suszenia sublimacyjnego cała woda jest usunięta z mięsa, jednak smak, aromat i smakowitość zostają w pełni zachowane. Monoproteinowe – wyprodukowane w 100% tylko z jednego rodzaju mięsa: kaczki lub kurczaka.
Nieco większe gryzaki mogą pomóc w szkoleniu np. pozostawania na miejscu, czy odsyłania psa na miejsce – po powitaniu, czy kiedy w domu są goście. Można wykorzystać sticksy, suszone paski mięsne, kabanosy, kiełbaski, czy niewielkie gryzaki kolagenowe. Przykładowo suszone żwacze w paskach także pobudzają apetyt i dostarczają korzystną biotę jelitową (warto je polecać dla psów na diecie BARF oraz… psim miłośnikom konsumowania odchodów na spacerach ). Przysmaki pozwalają zwierzakom się uspokoić i realizować naturalny dla nich behawior (gryzienie, lizanie, żucie – sprzyjają też wydzielaniu hormonu szczęścia – serotoniny). Stąd też szeroka
gama produktów, które niełatwo poddają się psim zębom, dając zajęcie na długi czas, przykładowo kiedy zwierzak zostaje dłużej w domu (dobre nie tylko dla szczeniąt, ale też psów z problemami z pozostawaniem w domu – tendencje do niszczenia/lęk separacyjny). Kości podajemy tylko pod okiem właściciela (trzeba pilnować, żeby się zwierzę nie zadławiło ani nie skaleczyło ostrym odpryskiem). Ale jest wiele trwałych gryzaków jak kolagenowe, ze skóry, ścięgna, suszone/wędzone elementy z tusz zwierzęcych (także trend z franken pray – elementy z sierścią, jak uszy, czy nogi, polecane jako zabawka behawioralna; uszy także dla kotów), czy np. poroża (odpowiednio oszlifowane, atrakcyjne
Przysmaki dzięki swej atrakcyjności smakowej mogą stanowić przyjemność dla zwierzęcia (zastępować przysłowiowe kąski ze stołu). Nie powinny być jednak podawane w nieograniczonych ilościach – należy pamiętać, że niektóre z nich są wysokokaloryczne i brać to pod uwagę dobierając dawkę karmy podstawowej.
to optimum korzyści duża zawartość mięsa kompleks witamin zbilansowany skład wyjątkowy smak
www.optibite.eu
Karma dobra do ostatniego kęsa!
Pies Tomasz Uhlenberg
Marketing, Beaphar Polska Sp. z.o.o. www.beaphar.com/pl-pl
GELENK FIT STICK Przysmak wspierający stawy Przysmaki Gelenk Fit wspierają pracę mięśni i stawów zwierząt ze zmianami degeneracyjnymi w stawach, zwierząt w okresie wzrostu, zwłaszcza dla psów dużych ras oraz narażonych na zwiększony wysiłek fizyczny. Zawierają glukozaminę – naturalną glikoproteinę, stanowiącą element budulcowy chrząstki stawowej oraz siarczan chondroityny, który zmniejsza stan zapalny, działa jak antyutleniacz i wbudowuje się w strukturę chrząstki stawowej. Przysmak w formie patyczków, idealny do podawania jako nagroda lub uzupełnienie diety pomiędzy posiłkami.
Przysmaki pozwalają zwierzakom się uspokoić i realizować naturalny dla nich behawior (gryzienie, lizanie, żucie – sprzyjają też wydzielaniu hormonu szczęścia – serotoniny). Stąd też szeroka gama produktów, które niełatwo poddają się psim zębom, dając zajęcie na długi czas, przykładowo kiedy zwierzak zostaje dłużej w domu.
dla psów, starczają na długo). Gryzienie jest też mechanicznym działaniem, ograniczającym osadzanie się płytki nazębnej i masuje dziąsła. Innym rodzajem przysmaku umilającego czas i służącego do nauki są pasty i innego rodzaju wypełniacze zabawek typu kong, czyli kul do napełniania. Wymagają one od psa nieco wysiłku, aby dostać się do ulubionego smakołyku (nie tylko lizanie, ale też podrzucanie, czy turlanie). Niektórzy właściciele lubią również wykorzystywać tubki z pastami do szkolenia (nie muszą brudzić rąk, ani kieszeni). Kongi polecane są do zwalczania lęku separacyjnego. Można dobrać odpowiedni rozmiar do wielkości psa (czarne są zwykle bardziej wytrzymałe – zalecane dla ras łatwo niszczących zabawki). Aby wydłużyć czas przyjemności można zastosować schemat wypełnienia polecany przez specjalistów: zaczynając od góry, w małym otworze nieco pasztetu, pasty do konga (np. z wątróbki), ew. masło. Dalej ok. 1/3 wypełnia się przysmakami. Większą komorę wypełniamy właściwym jedzeniem, może być sucha karma, karma z puszki, aby nie było łatwo jej wyjąć dopełniamy do dużego otworu konga warstwą czegoś lepkiego, kleistego, np. mielonym mięsem, twarogiem, czy pasztetem. Z dużego otworu może wystawać „zachęcacz”, czyli większe psie ciastko, czy inny smakołyk, który sprowokuje zwierzaka do eksploracji i zabawy.
Tomasz Uhlenberg
Marketing, Beaphar Polska Sp. z o. o. www.beaphar.com/pl-pl
Seria Bitsów! Bitsy dla kotów marki Beaphar to seria przysmaków dla kocich smakoszy w formie chrupiących poduszeczek wypełnionych smakowitym nadzieniem. Twarde, chrupiące poduszeczki przy rozgryzaniu oczyszczają zęby z płytki bakteryjnej i kamienia. W zależności od upodobań kotów można wybrać przysmaki z kocimiętką lub z Malt pastą polecaną dla kotów długowłosych. Bitsy z witaminami A i E oraz NKT Omega 3&6 zadbają o piękny wygląd sierści i zdrową skórę. W ofercie także inne przysmaki.
38
lek. wet. Magdalena Wiśniewska specjalista chorób psów i kotów www.scanvet.pl W leczeniu chorób przewlekłych u zwierząt bardzo duże znaczenie ma łatwość podawania leków. Codzienna walka ze zwierzęciem o połknięcie tabletki zniechęca właścicieli do leczenia. Rozwiązaniem problemu są tabletki smakowe lub płyny o mięsnym smaku i zapachu. W przypadku profilaktyki i wspomagania terapii stawów świetnym rozwiązaniem są innowacyjne kęsy – ciasteczka, które mogą być podawane psom jako nagroda. Każdy kęs zawiera aż 10 substancji aktywnych a poza tym świetnie smakuje. Przykładem mogą być nasze Kęsy. To innowacyjne smakołyki dla psów. W ofercie ScanVet (www.scanvet.pl) są dostępne A rthroScan® Kęsy, który poprawia funkcjonowanie stawów i Relaxer® Kęsy stosowany w przypadku problemów behawioralnych. Dystrybutor: ScanVet Poland Sp. z o.o. www.scanvet.pl
Wiele przysmaków zawiera dodatki funkcjonalne, może być źródłem białka, związków mineralnych (wapń, fosfor, żelazo, potas, magnez), witamin, kolagenu, glukozaminy, kwasów n-3 i n-6, drożdży itd. Klasycznym przysmakiem ze wskazaniem profilaktycznym są gryzaki typu dental – których kształt, tekstura (w tym wypustki) oraz składniki (jak. np. chlorofil) mają pomagać w profilaktyce i higienie jamy ustnej. Niektórzy właściciele nie czują się na siłach regularnie czyścić psom zęby, zatem oprócz odpowiednich karm suchych warto polecać gryza-
ki. Psy zazwyczaj chętnie je jedzą, gdyż są smakowite. Najczęściej bywają pakowane próżniowo, aby nie wysychały. Należy pamiętać, że są wysokokaloryczne i ich ilość podawana psu powinna być limitowana. Linie dentystyczne są oferowane także dla kotów (najczęściej w postaci granul). Można znaleźć również przysmaki wspomagające profilaktykę skóry i stawów. Niektórzy właściciele narzekają na słaby apetyt swoich pupili i często aby uatrakcyjnić tradycyjną karmę, którą podają, stosują „dosmaczacze” – atraktanty, które mają zwierzaka zachęcić do
jedzenia. Bywa to ser, parówka, tłuszcz, czy jakieś resztki obiadowe – zawsze przyciągające uwagę zwierzaka. I w tym przypadku sklep może skorzystać – doradzając zamianę wcale nie tak dobrych dla zwierzęcia wysokoprzetwarzanych produktów z ludzkiego stołu, na produkty zoologiczne. Świetnym atraktantem jest sproszkowany żwacz, ale można też kruszyć psie ciasteczka, dodawać oleju dla zwierząt (z kwasami n-3 i n-6), suszonej wątróbki, suszonych pasków mięsnych, które łatwo rozdrobnić. Dobierając przysmaki warto zapytać się klienta o wiek (linie przysmaków
Pies Agata Puk COMFY Brand Manager www.comfypet.pl Przysmaki dla zwierząt to coś więcej niż tylko smakołyki. Pełnią ważną rolę w treningu pupila pozwalając w bezstresowy sposób nauczyć go rozmaitych pożądanych zachowań. Do tego celu polecamy nową linię przysmaków COMFY APPETIT O!MEAT. To naturalne, liofilizowane przekąski wykonane wyłącznie z wysokiej jakości mięsa, ryby lub podrobów. Ich linia obejmuje: wątróbkę jagnięcą, wątróbkę króliczą, płuca jagnięce, serca kurze, pierś z kurczaka. Dzięki procesowi liofilizacji zachowują pełnię smaku oraz walorów odżywczych. Niewielkie kawałki przysmaków pozwalają na nagradzanie nimi psa czy kota o dowolnej wielkości. Przysmaki O!MEAT są idealnym rozwiązaniem zarówno podczas spacerów (są lekkie, suche i bez obaw można włożyć je bezpośrednio do kieszeni) jak i w trakcie domowego treningu z pupilem. Dostępne w eleganckich, kartonowych pudełkach z okienkiem, przez które klient może ocenić wygląd produktu. Ich dodatkowym atutem jest długi okres przydatności do spożycia (3 lata).
Rodzajem przysmaku umilającego czas i służącego do nauki są pasty i innego rodzaju wypełniacze zabawek typu kong, czyli kul do napełniania. Wymagają one od psa nieco wysiłku, aby dostać się do ulubionego smakołyku (nie tylko lizanie, ale też podrzucanie, czy turlanie).
puppy), wielkość zwierzęcia, a także czy nie ma ono alergii na określone surowce (np. konkretne białko zwierzęce, zboża, barwniki, konserwanty). Należy śledzić informacje zawarte przez producentów/ importerów na etykietach. Wiele osób też zwraca uwagę na zawartość mięsa w pro-
dukcie oraz technologię wytwarzania. Są linie produktów light, dla osobników z nadwagą. Rodzaj okrywy włosowej też ma znaczenie – bo żaden właściciel psa długowłosego nie chce wyciągać lepkiego przysmaku wklejonego gdzieś w sierść (albo co gorsza zrobi to psi towarzysz, „wycinając” przy okazji sporą część szaty). Przypominajmy też klientom o właściwych sposobach przechowywania przysmaków, aby nie wyschły, nie straciły zapachu itp. Wiele osób (zwłaszcza pań), skuszą eleganckie opakowania, puszki z podobizną ich pupila, plastikowe słoje, które można wykorzystać ponownie. Sama atrakcyjność ekspozycji, a także zestawy, czy zestawy mix też mają niemały wpływ na sprzedawalność tych asortymentów. Częstowanie psich klientów małym przysmaczkiem również poprawia wizerunek sklepu . Zawsze trzeba przypominać o zapewnieniu zwierzęciu stałego dostępu do świeżej wody – przekąski o wysokiej zawartości suchej masy wzmagają pragnienie.
Klasycznym przysmakiem ze wskazaniem profilaktycznym są gryzaki typu dental – których kształt, tekstura (w tym wypustki) oraz składniki (jak. np. chlorofil) mają pomagać w profilaktyce i higienie jamy ustnej. Niektórzy właściciele nie czują się na siłach regularnie czyścić psom zęby, zatem oprócz odpowiednich karm suchych warto polecać gryzaki.
www.petpharma.pl – oficjalny dystrybutor Naturalne przysmaki Petisco Niezwykle aromatyczne i smaczne przekąski Petisco dostępne w różnych smakach rozpieszczają psie podniebienia. Rarytasy dla psów i kotów cechują się bardzo wysoką zawartością mięsa, która wynosi ponad 96%. Przysmaki pełnią wiele pożytecznych funkcji. Ich zaletą jest nie tylko fakt, że stanowią znakomite urozmaicenie diety pupila, ale służą również rozrywce oraz gwarantują zwierzęciu chwile relaksu i wyciszenia. bardzo wysoka zawartość mięsnych składników wyjątkowy smak komleks witamin i składników odżywczych
40
Pies i kot
Suplementacja dla seniorów W ciągu ostatnich dziesięcioleci – dzięki wzrostowi ogólnej wiedzy opiekunów i pojawieniu się nowej generacji pokarmów – średnia długość życia psów i kotów znacząco się wydłużyła. Nasi pupile towarzyszą nam dłużej, ale – w jesieni swojego życia – wymagają szczególnej opieki, również co do dostarczania pewnych specyficznych składników odżywczych. Oprócz stosowania właściwie dobranej karmy warto więc zaproponować opiekunowi psiego lub kociego seniora nabycie specjalnych suplementów. Dzięki wnikliwym badaniom naukowym wiadomo już, że prawidłowa dieta dopasowana do potrzeb wieku oraz dostarczanie odpowiednich suplementów, nie tylko może przedłużyć życie naszych pupili, ale także poprawić jego komfort. Co jest niezwykle ważne szczególnie dla tych osób, które traktują psa jak członka rodziny. Każdy posiadacz starszego psa bez problemu może wymienić zmiany, jakie zachodzą w jego zachowaniu: więcej śpi, mniej chętnie się rusza (często z trudem), nie może wskoczyć na łóżko, słabiej widzi i słyszy, ma trud-
42
ności z rozgryzaniem pokarmu, także dlatego, że traci zęby, osłabia się jego apetyt (również w związku z gorzej działającymi zmysłami węchu i smaku), chudnie albo przybiera na masie. Do tego mogą dochodzić specyficzne objawy chorób, na które mogą cierpieć seniorzy, w tym niewydolności układowych. Nastąpić mogą również zmiany behawioralne, pies może być mniej cierpliwy, czasem agresywny, zapomina czego się do tej pory nauczył (w tym nauki czystości), może się pojawić lęk separacyjny, „płaczliwość” (nadmierne reakcje na np. popchnię-
cie przez innego psa), czy nocne bezcelowe wędrowanie. Mówi się wręcz o zespole zaburzeń poznawczych starszych psów (przypominającym chorobę Alzheimera u ludzi). Z wiekiem wydolność organizmu spada i staje się on bardziej podatny na stresy środowiskowe (w tym infekcje). Na wydolność mają wpływ czynniki genetyczne oraz warunki utrzymania. Psy duże i olbrzymie starzeją się szybciej niż rasy mniejsze – zatem warto już wcześniej myśleć o wspomaganiu ich organizmu. Jakie preparaty i substancje czynne polecać?
Tradycyjnie z opóźnianiem procesów starzenia kojarzą nam się przeciwutleniacze – chronią przed działaniem wolnych rodników (uszkadzających DNA, czy budulce błon komórkowych). Mówi się o tym, że najwięcej wolnych rodników powstaje w narządach o wysokim zapotrzebowaniu na tlen (mózg, mięśnie, serce, nerki). A ich wytwarzanie zwiększa się z wiekiem – co osłabia działanie komórek i tkanek. Znajdziemy wśród nich witaminy (C, E, beta-karoten) – zatem warto polecać dla seniorów preparaty multiwitaminowe (często w formie preparatów mineralno-witaminowych, dla seniorów mogą być wzbogacane żeń-szeniem). Witaminy będą także wspierać pracę mózgu (zwłaszcza te z grupy B), a zatem zmniejszać ryzyko zaburzeń poznawczych. Przeciwutleniaczem jest też luteina, polifenole, czy likopen z pomidorów. Form preparatów jest bardzo wiele, zarówno proszki, jaki i tabletki, czy płyny – więc można dobrać taką, która będzie najłatwiejsza do podania.
Bioflawonoidy Bioflawonoidy są przedstawicielami polifenoli roślinnych, należą do naturalnych przeciwutleniaczy. Wykazują właściwości przeciwalergiczne, przeciwzapalne, przeciwnowotworowe, chronią wątrobę i uszczelniają naczynia krwionośne. Ponadto zapobiegają jełczeniu oksydacyjnemu tłuszczów. Ich źródłem mogą być winogrona, zielona herbata, czarny bez.
L-karnityna Jej dodatek pobudza wykorzystanie rezerw tłuszczowych, utrzymanie prawidłowej masy ciała, bez utraty masy mięśniowej. Wspiera ona założenia diety seniorów, czyli dostarczanie odpowiedniej ilości dobrej jakości białka o wysokiej przyswajalności (wystarczającej do utrzymania masy mięśniowej, ale bez dostarczania źródła niepotrzebnych kalorii) i ograniczenie zawartości tłuszczu.
Kwasy n-3 i n-6 Kwasy n-3 i n-6 nie są wytwarzane przez organizm psa (nie posiada odpowiednich enzymów) i powinny być dostarczane z pożywieniem w odpowiednich proporcjach – kwasy tłuszczowe egzogenne. Najlepszym ich źródłem są ryby morskie (tłuste,
pochodzące z wód zimnych, jak łosoś, śledź, dorsz, makrela, sardynki) i oleje z tych ryb, a także owoce morza i algi. Najbardziej kojarzymy kwasy n-3 i n-6 ze wsparciem skóry i szaty włosowej – to też jest oczywiście ważne u seniora (suplementacja poprawia barierowość skóry, przyspiesza gojenie ran i zmniejsza reakcje alergiczne). Kwasy omega wspomagają funkcjonowanie mózgu i całego układu nerwowego. Tutaj podkreśla się rolę n-6, biorących udział w produkcji m.in. neuroprzekaźników. Kwasy n-3 i n-9 mają korzystny wpływ na układ sercowo-naczyniowy, (obniżenie ciśnienia krwi, rozszerzają naczynia, działanie przeciwmiażdżycowe, zapobiegają zatorowości, obniżają poziom złego cholesterolu i trójglicerydów we krwi). Wspomagają układ odpornościowy (kwasy n-3 pełnią rolę przeciwzapalną i przeciwbólową, hamują syntezę mediatorów reakcji zapalnej). Kwasy omega opóźniają procesy starzenia oraz obniżają efekty stresowe (poprawa natlenowania komórek). Wspomagają pracę stawów (EPA i DHA; działają przeciwzapalnie i przeciwbólowo w obrębie chrząstek i ścięgien, pozwalają na zmniejszenie dawki leków przeciwzapalnych) oraz procesy widzenia. Kwasy n-3 spowalniają postęp choroby nerek u psów. Jeśli polecamy suplementy w formie oleju, pamiętajmy, że jest on wysokokaloryczny. Często preparaty mają formę wzbogaconą (przykładowo o witaminy, czy aminokwasy siarkowe, cynk). Nie wszystkie starsze psy będą chciały pobierać np. kapsułki – zatem uwzględnijmy te kwestie w rozmowie z klientem.
Wsparcie dla stawów Kolejną ważną kwestią jest utrzymanie w dobrej kondycji stawów zwierzęcia, aby ograniczyć problemy ruchowe i stany zapalne. Substancje czynne, jakie znajdziemy w preparatach na stawy to glikozaminoglikany (GAGi), chondroityna (chondoroityna poprawia elastyczność stawów, glukozamina usprawnia stawy i hamuje rozpad chrząstki, dodatkowo działa przeciwzapalnie i przeciwbólowo), kwasy EPA-DHA, wapń, witamina C (niezbędna w syntezie kolagenu), związki mineralne (np. miedź, czy mangan), aminokwasy siarkowe, czarci pazur.
Psy duże i olbrzymie starzeją się szybciej niż rasy mniejsze – zatem warto już wcześniej myśleć o wspomaganiu ich organizmu.
Pre-probiotyki Pre-probiotyki wspomagają proces trawienia i przyswajania składników pokarmowych, regulują funkcje jelit, wzmacniają korzystną biotę jelitową. Mogą też poprawiać apetyt. Substancje czynne to MOS (np. wyciąg z drożdży, zawiera beta-glukany) pobudzają miejscową odporność błony śluzowej jelit, a także hamują wzrost patogennej flory bakteryjnej. FOS, czyli prebiotyki (np. inulina), frakcja włókna rozpuszczalnego, chemicznie to węglowodany, zakwaszają treść jelitową. Źródłem może być np. pulpa buraczana, korzeń cykorii, bulwa topinamburu. Probiotyki to korzystne bakterie, zdolne do skolonizowania jelit. Przynoszą one wiele korzyści, zasiedlając niszę ekologiczną hamują możliwość rozwoju drobnoustrojów chorobotwórczych. Łagodzą stany zapalne, poprawiają trawienie, również poprzez produkcję enzymów własnych. Wytwarzane przez nie krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe odżywiają błonę śluzową, stymulują procesy regeneracyjne. Biorą udział w syntezie wielu witamin (grupa B, K). Zwiększają aktywność przeciwciał.
L-karnityna wspiera założenia diety seniorów, czyli dostarczanie odpowiedniej ilości dobrej jakości białka o wysokiej przyswajalności.
Immunomodulatory Odporność spada z wiekiem. Można ją poprawiać stosując substancje czynne, jak np. beta glukan (wielocukier np. z drożdży). Za skuteczny w kwestii odporności uważa się izomer beta-1,3/1,6D, nierozpuszczalny w wodzie. Ma szerokie działanie przeciwdrobnoustrojowe, przeciwpasożytnicze. Wspomaga skuteczność
43
Pies i kot Janusz Drygalski Wiceprezes Zarządu Best 4 Animal Care Sp. z o.o. www.best4animalcare.eu Pharmox PEA (100% pure) – suplement diety dla psów i kotów to wysokiej jakości produkt opracowany zgodnie z najnowszymi odkryciami naukowymi. PEA został szeroko przebadany jako środek stosowany w bólach przewlekłych i neuropatycznych. W przypadku zwierząt domowych PEA z powodzeniem stosowany jest w łagodzeniu stanów bólowych i przewlekłych stanów zapalnych, w tym bólów stawowych. PEA obniża również wrażliwość na ból np. podczas i po uprawianiu sportu. Rekomendowany jest również dla zwierząt w starszym wieku – w celu zwiększenia poziomu energii, poprawy samopoczucia i witalności, złagodzenia stanów bólowych. PEA (palmitoylethanolamide) jest związkiem naturalnie występującym w ośrodkowym układzie nerwowym ssaków. PEA jest stymulatorem produkcji endorfin, dopaminy, serotoniny i noradrenaliny. Dlatego jest niezwykle istotną substancją dla dobrego samopoczucia, zwiększenia energii, poprawy koncentracji i zwiększenia odporności na zmęczenie i ból.
Ważną kwestią jest utrzymanie w dobrej kondycji stawów zwierzęcia, aby ograniczyć problemy ruchowe i stany zapalne. antybiotykoterapii. Wpływa na pobudzenie hemopoezy w szpiku kostnym. Chroni komórki przed wolnymi rodnikami. Przyspiesza gojenie ran (aktywowanie fibroblastów) – bariera skórna. Wykazano jego rolę również w walce z nowotworami (aktywacja komórek układu odpornościowego). Beta glukan pobudza zwłaszcza ak-
44
tywność makrofagów (wydzielanie interleukin). Beta glukan podnosi także miejscową odporność w przewodzie pokarmowym. W preparatach na odporność nie zabraknie też kwasów n-3 i n-6 oraz cynku w formie siarczanu cynku lub chelatu aminokwasowego. Cynk wykazuje działania podobne do beta glukanu. Świetnie działa w połączeniu z selenem. Selen jest mikroelementem o silnych właściwościach wzmacniających układ odpornościowy. Zwiększa produkcję przeciwciał, pobudza makrofagi. Selen zmniejsza ryzyko nowotworzenia, wymiata wolne rodniki. Działa przeciwzapalnie, przeciwgrzybiczo. Wspiera barierę skórną.
Preparaty uspokajające Jak już wspomniano powyżej, niektóre starsze psy mogą wykazywać zmiany w zachowaniu, w tym stany lękowe, czy nadmierne pobudzenie. Wtedy warto pomyśleć o profilaktycznym wprowadzeniu preparatów łagodnie wyciszających, np. na bazie feromonów (także w formie obroży), czy wyciągów roślinnych (melisa, dziurawiec, głóg). Często preparaty dla starszych zwierząt są wielofunkcyjne – zawierają kilka substancji czynnych i dzięki temu pomagają zadbać o ogólną poprawę jakości życia psiego lub kociego seniora.
ZAWIERA OPTYMALNE DAWKI SUBSTANCJI AKTYWNYCH POPRAWIA RUCHOMOŚĆ I ELASTYCZNOŚĆ STAWÓW ZMNIEJSZA DOLEGLIWOŚCI BÓLOWE HAMUJE POSTĘPOWANIE ZWYRODNIEŃ STAWÓW WSPOMAGA REGENERACJĘ TKANKI ŁĄCZNEJ
AniFlexi+ Algis Animals Sp. z o.o. ul.Racjonalizacji 6/8 02-673 Warszawa contact@gamedog.eu
www.gamedog.eu
Pies i kot
Kleszcze – sezon czas zacząć! dr n. wet. Joanna Zarzyńska
Tegoroczna zima (przynajmniej na razie) nie dała nam się specjalnie we znaki. A to nie najlepiej wróży naszym pupilom, bowiem taka pogoda sprzyja przetrwaniu dużej ilości kleszczy i łatwo może sprawić, że nadchodzący sezon wiosenno-letni będzie wyjątkowo obfity w te krwiożercze pajęczaki. Kleszcz bowiem, choć sam w sobie niegroźny dla psa czy kota, może być wektorem śmiertelnie niebezpiecznych chorób. Już teraz warto więc zaopatrzyć nasz sklep w produkty służące zarówno do zabezpieczania zwierzaków przed kleszczami, jak i łagodzenia skutków ich ataku. To okazja na naprawdę niezłe zyski, trzeba jednak wiedzieć, na jakie produkty należy postawić i co oraz w jakiej sytuacji polecać naszym klientom… Wielu opiekunów psów i kotów nadal kojarzy inwazję kleszczy jedynie z okresem letnim. Należy im uświadamiać, że pasożyty te tak wysoce przystosowały się do zmian warunków środowiskowych, że obecnie możemy mówić praktycznie o całorocznym zagrożeniu. Te niewielkie, trudno dostrzegalne pajęczaki nie mają naturalnych wrogów, mogących ograniczać ich populację. Do tego świetnie się mnożą (samica składa rocznie 2-5 tysięcy jaj), a także mogą
46
przetrwać długotrwałą głodówkę (zniosą nawet półroczne czekanie na ofiarę!). Czynniki ograniczające ich rozwój to niskie temperatury (mroźne zimy) i długotrwała susza. Ich ulubiona wilgotność powietrza to 60-85%. Dawniej wiązaliśmy ich obecność jedynie z zalesionymi rejonami i przed kleszczami ostrzegano głównie miłośników długich wycieczek zamiejskich. Jednak pasożyty te w poszukiwaniu ofiar przeniosły się również w rejony o większym zagęszczeniu
ludzi i zwierząt – teraz my oraz nasi podopieczni nie jesteśmy bezpieczni nawet w naszym najbliższym otoczeniu, miejskich parkach, ogródkach działkowych, osiedlowej zieleni. Na świecie występuje około 800 gatunków kleszczy, z czego w Polsce oznaczono 21. Największym zagrożeniem dla psów są kleszcz pospolity (Ixodes ricinus), kleszcz psi (Rhiphicephalus sanguineus) oraz kleszcz łąkowy (Dermacentor reticulatus). Odżywiają się krwią kręgowców (wszystkie
Tomasz Uhlenberg
Marketing, Beaphar Polska Sp. z o. o. www.beaphar.com/pl-pl
Krople Fiprotec – preparat w formie kropli spot-on służy zwalczaniu i zapobieganiu inwazji pcheł oraz kleszczy. Zabezpiecza przed pchłami na okres 5 tygodni i kleszczami na czas 4 tygodni. W naszej ofercie mamy Fiprotec dla: małych psów (5-10 kg), średnich psów (10-20 kg), dużych psów (20-40 kg), bardzo dużych psów (40-60 kg) oraz dla kotów.
formy rozwojowe), dzięki wyspecjalizowanemu aparatowi gębowemu typu kłująco-ssącego, mogą żerować nawet kiedy jest częściowo uszkodzony. Same w sobie nie są groźne, nawet nie czujemy ich ukąszenia (substancje znieczulające w ślinie), obawiamy się ich dlatego, że są wektorami – przenoszą bowiem pierwotniaki, nicienie, bakterie i wirusy, powodujące groźne choroby, zagrażające nawet życiu – jak babeszjoza u psów.
Profilaktyka to podstawa! Właściciele psów obawiają się zwłaszcza, że nie wypatrzą kleszcza na swoim pupilu. I faktycznie, wczesne stadia rozwojowe mają bardzo niewielkie rozmiary (ok. 1 mm), zatem dostrzeżenie ich, zwłaszcza u psów o długim i gęstym włosie może nie być sprawą łatwą. A powszechnie kojarzone z wizerunkiem kleszcza duże, kuliste formy to już dorosłe osobniki – samice „opite krwią” żywiciela. Aktywna faza ssania krwi jest najniebezpieczniejszym momentem, w którym dochodzi do przenoszenia wielu groźnych chorób, jak babeszjoza (psy nie nabywają odporności, mogą ponownie zachorować), anaplazmoza, erlichioza, borelioza. Dominują nieswoiste objawy, które można zaobserwować u zwierzęcia (często właściciele dość późno je odnotowują): osowiałość, obniżona aktywność, a wręcz senność, gorączka, bladość błon śluzowych, utrata apetytu, bóle stawowe, a w późnej fazie wymioty, biegunka i utrata świadomości. Ryzyko przeniesienia drobnoustrojów chorobotwórczych jest proporcjonalne do czasu ssania krwi. Niebezpieczeństwo wzrasta po 48 godzinach od pełnego wgryzienia się kleszcza w skórę. Zaleca się oglądanie i omacywanie psów (pod włos) po każdym spacerze, w celu odnalezienia i usunięcia kleszczy (usunięcie już wgryzionego osobnika nie jest sprawą prostą, a wielu właścicieli zwierząt ma do tego awersję). Często właściciel zauważa jedynie dorosłe okazy – kuliste, „opite” krwią samice, ponieważ nawet 100-krotnie mogą one zwiększyć masę swojego ciała.
Jak zabezpieczyć zwierzę? Zdecydowanie najbezpieczniejszym rozwiązaniem dla utrzymania zdrowia zwierząt jest profilaktyczne zabezpieczanie ich przed inwazją kleszczy, poprzez stosowanie preparatów przeciwkleszczowych. Warto umiejętnie doradzić klientowi w sklepie, jaka forma ochrony najlepiej będzie służyła zabezpieczeniu jego pupila, szczególnie, że profilaktycznie chronimy nie tylko przed kleszczami, ale także przed innymi ektopasożytami (jak pchły, czy wszy). Preparaty mogą być jedno- bądź dwuskładnikowe, np. fipronil, permetryna lub np. permetryna+ imidaklopryd, imidaklopryd+pyriproksyfen, imidaklopryd+flumetryna.
Aktywna faza ssania krwi jest najniebezpieczniejszym momentem, w którym dochodzi do przenoszenia wielu groźnych chorób, jak babeszjoza (psy nie nabywają odporności, mogą ponownie zachorować), anaplazmoza, erlichioza, borelioza.
Preparaty spot-on W najszerszej ofercie konfekcji występują preparaty w kroplach, typu spot-on, w formie pipety do dozowania kropli bezpośrednio na skórę, po odchyleniu sierści (między łopatkami i/lub wzdłuż linii kręgosłupa, od łopatek do nasady ogona). Preparat dozuje się adekwatnie do masy ciała zwierzęcia (kot oraz XS, S, M, L, XL dla psów).
Pies i kot Zdecydowanie najbezpieczniejszym rozwiązaniem dla utrzymania zdrowia zwierząt jest profilaktyczne zabezpieczanie ich przed inwazją kleszczy, poprzez stosowanie preparatów przeciwkleszczowych. Można go stosować u szczeniąt powyżej 8. tygodnia życia (i/lub ważących ponad 2 kg) oraz u kociąt w tym samym wieku (i/lub ważących ponad 1 kg). Niektóre preparaty mogą być użyte u suk ciężarnych i karmiących (koniecznie należy zapoznać się z informacją na opakowaniu!). Producenci deklarują zabezpieczenie zwierzęcia przed ponowną inwazją kleszczy średnio przez 3-5 tygodni (przed inwazja pcheł do 8 tygodni). Niektóre produkty dla psów cechują się także działaniem repelentnym (odstraszającym) wobec kleszczy (7-14 dni po podaniu), jak również muchówek i/lub komarów (ryzyko przenoszenia dirofilarii, riketsjozy), meszek, moskitów. Obecnie najczęściej stosowaną substancją aktywną przeciw pchłom i kleszczom u zwierząt domowych na całym świecie jest fipronil. Po zastosowaniu środka na skórę, gromadzi się on w gruczołach łojowych i mieszkach włosowych i jest uwalniany na powierzchnię skóry z wydzielanym łojem – nie krąży z krwią (preparat kontaktowy nie układowy)! Takie
W najszerszej ofercie konfekcji występują preparaty w kroplach, typu spot-on, w formie pipety do dozowania kropli bezpośrednio na skórę, po odchyleniu sierści (między łopatkami i/lub wzdłuż linii kręgosłupa, od łopatek do nasady ogona). Preparat dozuje się adekwatnie do masy ciała zwierzęcia.
48
„deponowanie” substancji czynnych umożliwia ich uwalnianie przez dłuższy czas, nie likwiduje go np. strzyżenie psa, czy pływanie. Powoduje śmierć kleszczy (wszystkich form rozwojowych) po ich wgryzieniu się w skórę zwierzęcia (w ciągu 24-48 godzin od zastosowania). Bywa to przedmiotem niepokoju właścicieli (ponieważ – mimo zastosowania preparatu – jednak dochodzi do ataku kleszcza). Jednak kiedy przyjrzymy się dokładnie kleszczom na zabezpieczonym zwierzęciu zobaczymy, że są one szybko zabijane, wysychają i często
go. Zablokowanie przepływu jonów przez błonę komórkową prowadzi do niekontrolowanej aktywności ośrodkowego układu nerwowego i śmierci owadów lub roztoczy. Permetryna działa ponad 4 tysiące razy silniej na insekty niż na zwierzęta wyższe. Substancje aktywne w preparatach cechują się niską toksycznością dla samego zwierzęcia, jego opiekuna (uwaga na indywidualne reakcje alergiczne na daną substancję!) i otoczenia. Są także odporne na działanie wody oraz promieni słonecznych, dla
same odpadają, łatwo można je strząsnąć. Krótki czas efektywnego zabicia nie pozwala kleszczom na transmisję chorobotwórczych mikroorganizmów do żywiciela. Trzeba pamiętać, że substancja czynna musi mieć czas na zadziałanie – producenci podają ile on wynosi. Pasożyt obumiera i odczepia się od skóry żywiciela (opiekun nie musi sam usuwać kleszcza ze skóry zwierzęcia), jest to możliwe, gdyż fipronil (podobnie, jak permetryna) jest jednym z blokerów kanału chlorkowego komórek nerwowych bezkręgowców, regulowanego przez kwas γ-aminomasłowy (GABA) – główny neuroprzekaźnik procesów hamowania centralnego układu nerwowe-
pewności efektu działania nie należy kąpać zwierząt 2 dni przed oraz 2 dni po aplikacji. Polecanie preparatów spot-on jest formą przywiązywania klienta do sklepu, gdyż tutaj kluczową kwestię stanowi systematyczne stosowanie! Pipeta powinna być zużyta na jedno zwierzę jednorazowo, koniecznie należy dopytać się o ilość osobników, którą klient posiada i ich masę ciała. Plusem jest łatwość aplikacji. Jest to bezpieczna forma, człowiek nie ma bezpośredniej styczności z preparatem, zwierzę nie może go też zlizać. Dodatkowym argumentem sprzedażowym jest wygoda – pipetę bez problemu można zabrać ze sobą na wyjazd, czy przechowywać w psiej apteczce.
Gotowi na wszystko!
WKRÓTC
FIPROtec® - 50 mg roztwór do nakrapiania dla kotów / 67 mg roztwór do nakrapiania dla małych psów / 134 mg roztwór do nakrapiania dla średnich psów / 268 mg roztwór do nakrapiania dla dużych psów / 402 mg roztwór do nakrapiania dla bardzo dużych psów/ / Fiprotec Spray na skórę i sierść dla kotów i psów Jedna pipeta o pojemności 0,5 ml / 0,67 ml / 1,34 ml / 2,68 ml / 4,02 ml roztworu zawiera: Fipronil 50,0 mg / 67,0 mg / 134,0 mg / 268,0 mg / 402,0 mg / Butelka z pompką o pojmności 100 ml zawiera roztwór fipronilu w stężeniu 2,5 mg/ml
E
Wskazania lecznicze: SPOT-ON - Do zwalczania i zapobiegania inwazji pcheł (Ctenocephalides felis) u psów / kotów. Czas trwania ochrony przeciwko inwazjom pcheł u psów / kotów wynosi 5 tygodni. Do zwalczania inwazji kleszczy (Ixodes ricinus). Kleszcze (Ixodes ricinus) na zwierzęciu zostaną zabite w ciągu 48 godzin. Zastosowanie produktu nie chroni przed nową inwazją kleszczy. Produkt zabezpiecza przed inwazją nowych kleszczy (Dermacentor reticulatus, Rhipicephalus sanguineus) u psów od 7 dnia do 28 dnia po aplikacji produktu.
SPRAY - Leczenie i zapobiegnie infestacji pcheł (Ctenocephalides spp.) i kleszczy (Ixodes spp., w tym Ixodes ricinus) u kotów i psów. Leczenie infestacji pasożytów Trichodectes canis u psów i Felicola subrostratus u kotów. Skuteczność owadobójcza w przypadku nowych infestacji dojrzałych form pcheł utrzymuje się do 2 miesięcy u kotów i do 3 miesięcy u psów, w zależności od warunków środowiskowych. Produkt wykazuje skuteczność roztoczobójczą wobec kleszczy, utrzymującą się do miesiąca, w zależności od warunków środowiskowych.
Przedstawiciel podmiotu odpowiedzialnego w Polsce: Beaphar Polska Sp. z o.o. - 84-240 Reda; ul. Ogrodników
Przeciwwskazania: Ze względu na brak dostępnych danych produkt (Fiprotec 50 mg) nie powinien być stosowany u kotów poniżej 8 tygodnia życia i/lub o masie ciała poniżej 1 kg. Ze względu na brak dostępnych danych produkt (Fiprotec 67 mg / 134 mg /268 mg / 402 mg) nie powinien być stosowany u psów poniżej 8 tygodnia życia i/lub o masie ciała poniżej 2 kg. Nie stosować, w przypadku chorób (np. chorób układowych, gorączki …) lub u zwierząt w trakcie rekonwalescencji. Nie stosować u królików z powodu zagrożenia reakcjami niepożądanymi a nawet śmiercią. Nie stosować w przypadku nadwrażliwości na substancję, czynną lub na dowolną substancję pomocniczą.
Pies i kot
www.petprotect.pl
Polecanie preparatów spot-on jest formą przywiązywania klienta do sklepu, gdyż tutaj kluczową kwestię stanowi systematyczne stosowanie!
Bardzo ważne jest, aby nie stosować u kotów preparatów przeznaczonych wyłącznie dla psów – zawierają bowiem stężone syntetyczne pyretroidy lub amidyny, mogące wykazać działanie toksyczne.
Obroże przeciwkleszczowe Niektórzy klienci wolą mieć jednorazowo „kłopot z głowy” i preferują rozwiązanie na cały sezon kleszczowy (szczególnie np. u psów podwórzowych), czyli obroże – które mogą działać do 8 miesięcy (średnio 3-8 miesięcy, zależnie od producenta). Trzeba pamiętać, że ich działanie jest silnie skorelowane z ich prawidłowym założeniem (nie mogą luźno zwisać, muszą przylegać do szyi). Trudno osiągnąć dobry efekt u psów z obfitą okrywą włosową (dodatkowo istnieje ryzyko kołtunienia włosa). Sezonowe zwiększone linienie może ograniczać efektywność obroży. Nie można stosować ich u małych kociąt i szczeniąt ( poniżej 7. tygodnia życia). Z kolei właściciele kotów wychodzących miewają obawy, czy taka obroża nie spowoduje groźnych sytuacji (np. zaczepienie o gałąź czy płot). Właściciele psów zwracają uwagę na ochronę przed zjadaniem obroży (szczenięta ciągnące za źle zabezpieczoną końcówkę, czy np. psy w zabawie). Kolejną wątpliwością jest noszenie obroży przez zwierzaki śpiące z właścicielami/ dziećmi w łóżku…
50
PetProtect – bezpieczeństwo i ochrona Produkty PetProtect to profesjonalna ochrona przeciwko pasożytom dla psów i kotów. Preparaty tej marki dzięki swoim właściwościom wpływają odstraszająco na insekty. W ofercie PetProtect znajdują się obroże oraz krople dla psów i kotów dostosowane do wieku i wielkości zwierząt oraz ich specyficznych potrzeb. Naturalne olejki, wydzielając intensywny zapach, odstraszają pasożyty. Ponadto artykuły PetProtect mają również właściwości pielęgnacyjne. bezpieczeństwo przyjemny zapach właściwości pielęgnacyjne
Obroże mogą być pyłkowe lub żelowe. Te pierwsze mają małe dziurki, przez które uwalnia się pyłek z substancją aktywną. Pyłek jest narażony przez spłukiwanie przez wodę (deszczowa pogoda, psy pływające na spacerach itp.). Z kolei obroże żelowe pozwalają substancji czynnej przedostawać się do mieszków włosowych i pokrywać włos – one są wodoodporne. Mają działanie kontaktowe – w zależności od producenta substancje rozprzestrzeniają się w sierści i/lub na skórze. Pełna ochrona przed kleszczami następuje od kilku do 48 godzin po zastosowaniu. Ważna jest pielęgnacja obroży (przecieranie wewnętrznej strony wilgotną szmatką – aby zabrudzenia nie utrudniały dostępu dla środka czynnego) i lepiej zdejmować ją do planowej kąpieli psa. Pojawiły się też obroże, których działanie opiera się na zastosowaniu naturalnych olejków eterycznych (np. geraniolowego).
Preparaty w sprayu Kiedy klient ma kilka zwierząt w domu często decyduje się podejść do sprawy „ekonomicznie” i preferuje preparaty w sprayu (dozowane adekwatnie do masy ciała – producent podaje ile naciśnięć pompką należy wykonać). Preparat taki służy do spryskania zwierzęcia równomiernie pod włos, tak aby środek dotarł do skóry. Pryskać należy z pewnej odległości, unikać kontaktu z oczami i nosem zwierzęcia (trzeba je osłonić, ale można potem natrzeć preparatem okolice głowy np. zwilżoną gąbką). Ten typ ochrony działa średnio od 3 do 5 tygodni. Będzie bardziej skuteczny u psów krótkowłosych (u długowłosych trudniejsze dotarcie do skóry, zużycie preparatu jest też większe – a co za tym idzie rosną koszty). Skuteczne działanie preparatu wymaga nawilżenia włosa na całej długości, potem zwie-
rzę musi naturalnie wyschnąć – nie powinno preparatu zlizywać!
Zawieszki ultradźwiękowe Repelentnie (czyli odstraszająco) działają też specjalne ultradźwiękowe zawieszki, które można przyczepiać do obroży psu. Ich atutem jest brak substancji chemicznych, neutralne dla zwierzęcia (zwierzę nie odczuwa tych dźwięków), bezpieczne dla szczeniąt i suk w ciąży/karmiących. Są też wodoodporne i mają zasięg ok. 3 metrów. Jednak warto uczulać klientów, aby stosowali je jako wspomaganie innych opisanych wyżej produktów – niektórzy naukowcy poddają bowiem w wątpliwość wrażliwość kleszczy na ultradźwięki.
Czystek – naturalna profilaktyka Niektórzy właściciele preferują profilaktykę naturalną – będą zapewne pytać o czystek – ma wysoką zawartość polifenoli, wspomina się, że jego regularne podawanie może zmieniać zapach ciała zwierzęcia na mniej atrakcyjny dla ektopasożytów. Przy okazji sprzedaży środków profilaktycznych możemy polecić specjalne pęsety/haczyki czy inne narzędzia/zestawy pomocne w usuwaniu kleszczy. Ułatwiają one uchwycenie pasożyta (szczególnie w trudno dostępnych miejscach na skórze) i jego bezpieczne, a przy tym bezbolesne całkowite usunięcie (np. bez pozostawiania główki w skórze, co może prowadzić np. do powikłań zapalnych i mikroropni). Nie powodują ucisku kleszcza, co chroni przed wtłoczeniem śliny i wydzielin pod skórę zwierzęcia, a co za tym idzie, ogranicza dostęp niebezpiecznych patogenów.
Strefa akwarystyki
Artykuł sponsorowany
Grzałki jutra w sprzedaży już dziś! „To co inni będą mieć jutro my oferujemy już dziś!” – tak brzmi dewiza firmy AQUAEL i nie są to puste słowa. To założone w 1984 roku przedsiębiorstwo w ciągu ostatnich trzech dekad przekształciło się z małej, lokalnej manufaktury w potężny zakład produkcyjny, którego wyroby można znaleźć na półkach sklepów w ponad 100 krajach świata. Za sukcesem AQUAEL stoi nie tylko ciężka praca i wytrwałość jego założycieli, ale również innowacyjność, która stała się znakiem rozpoznawczym tej marki.
PRODUKT POLSKI
Wymyślone i wdrożone przez konstruktorów A QUAEL rozwiązania na trwałe wchodzą bowiem do kanonu akwarystycznej technologii stając się standardami i wyznacznikiem dla innych producentów. Jako przykłady wymienić można innowacyjne oświetlenie LED do akwarium (AQUAEL jest pierwszą dużą firmą na świecie, która całkowicie wyeliminowała z wyrobów akwarystycznych przestarzałe świetlówki), nowoczesne, energooszczędne pompy ECO czy grzałki akwariowe. W tej ostatniej dziedzinie polska firma jest bowiem jednym ze światowych liderów wyznaczających trendy i kreujących nowe, przyszłościowe rozwiązania.
Od bimetalu do złota… Wszystko zaczęło się przed 20 laty. To właśnie w 1998 roku fabrykę AQUAEL świeżo przeniesioną do Suwałk opuściły pierwsze grzałki akwariowe AQs. Jak
52
wyglądały? Jak większość ówczesnych grzałek – pod względem konstrukcyjnym składały się z trzech głównych elementów: termostatu, elementu grzejnego w postaci spirali oraz znajdujących się między nimi styków. Zadaniem termostatu jest cykliczne włączanie i wyłączanie grzałki w zależności od zmieniającej się temperatury wody w akwarium. Spirala pełni funkcję grzewczą. Natomiast znajdujące się między tymi elementami metalowe styki stanowią swoisty „przekaźnik”. Gdy temperatura wody spada termostat wysyła impuls do styków i styki się zamykają, dzięki czemu spirala grzejna zaczyna grzać. Gdy temperatura wody wzrasta termostat wysyła kolejny impuls i styki się rozwierają, a spirala przestaje pracować. Jak nietrudno się domyślić najbardziej narażonym na zużycie elementem grzałki są właśnie styki, które muszą otwierać się i zamykać nawet kilkadziesiąt razy na dobę. Co gorsza, impuls wysyłany z termostatu
ma postać wyładowania elektrycznego. W grzałkach produkowanych przed dwoma dekadami styki były wykonane wyłącznie z bimetalu. Pod wpływem cyklicznych wyładowań elektrycznych pochodzących
Jak mawia stare przysłowie, ten, kto stoi w miejscu, tak naprawdę się cofa. Z pewnością nie da się tego powiedzieć w stosunku do firmy AQUAEL, która od ponad trzech dekad wciąż zaskakuje swoich klientów nowymi, przełomowymi rozwiązaniami i stanowi światową awangardę nowoczesnej myśli technicznej w akwarystyce!
Propozycja ekspozycji produktów marki AQUAEL na regale
Nowoczesna grzałka ULTRA HEATER wraz z opakowaniem
ne zbiornika. Inni producenci rychło poszli w ślady AQUAEL również wprowadzając w swych grzałkach to ulepszenie. W ciągu kolejnej dekady okazało się jednak, że elektroniczne wspomaganie styków – choć bardzo skuteczne – nie rozwiązuje do końca problemu ich przyspieszonego zużywania. Dlatego w 2013 roku, chcąc postawić przysłowiową „kropkę nad i” AQUAEL wprowadził do sprzedaży grzałkę COMFORTZONE GOLD, której styki zostały pokryte warstwą złota. Ten szlachetny metal praktycznie się nie utlenia, więc tak skonstruowane styki mogą pracować bezawaryjnie nawet przez kilkadziesiąt lat!
Odporność i bezpieczeństwo!
z termostatu ich powierzchnia zaczynała się utleniać, czyli pokrywać warstwą lepkiego nalotu. Po pewnym czasie podczas kolejnego zamknięcia styków sklejały się one, spiekały i grzałka zaczynała grzać permanentnie, stanowiąc realne zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców akwarium. Konstruktorzy AQUAEL jako jedni z pierwszych na świecie zdiagnozowali ten problem i wprowadzili istotną innowację – elektroniczne wspomaganie styków. Równolegle do tego elementu w grzałkach pojawiła się miniaturowa, drukowana płytka elektroniczna, której zadaniem była minimalizacja siły wyładowania elektrycznego pochodzącego od termostatu. W rezultacie styki zużywały się znacznie wolniej i nowe grzałki AQUAEL COMFORTZONE zachowywały niezawodność o wiele dłużej niż wyroby konkurencji utrzymując precyzyjną temperaturę i gwarantując bezpieczeństwo termicz-
Równolegle do rozwoju tradycyjnych grzałek szklanych AQUAEL – jako jedna z pierwszych firm na rynku – rozpoczął w 2007 roku produkcję modelu EASY HEATER, w którym krucha obudowa szklana została zastąpiona nietłukącą się obudową ze specjalnie dobranych tworzyw sztucznych. Dzięki temu grzałki te nie tylko stały się odporne na zniszczenie np. przez duże ryby lub żółwie wodne, ale zagwarantowały pełne bezpieczeństwo nawet najbardziej wrażliwym mieszkańcom akwarium chroniąc ich przed groźbą poparzenia. Ich dodatkowymi atutami były niewielkie rozmiary oraz rozszerzona skala termiczna pozwalająca na osiągnięcie w akwarium temperatury nawet 36°C, przydatnej np. do bezpiecznego leczenia wielu chorób ryb akwariowych.
Na tym jednak nie koniec! Rok 2018 będzie przełomowy dla rozwoju linii akwarystycznych urządzeń grzewczych oferowanych przez AQUAEL. Dotychczasowe modele – zarówno szklane jak i z tworzyw sztucznych – zostaną bowiem zastąpione zupełnie nowymi grzałkami z elektroniczną regulacją wydajności. Dlaczego to takie istotne? Mimo zastosowania elektronicznego wspomagania tradycyjnych styków i pokrycia ich powierzchni warstwą złota nadal stanowią one element mechaniczny – wyjaśnia Janusz Jankiewicz, założyciel i właściciel AQUAEL. – Jednocześnie są najsłabszym ogniwem mechanizmu. Po prostu, zwyczajnie z czasem mogą się zużywać, przez co grzałki stają się narażone na obniżenie precyzji działania. Mechanizm elektroniczny, który zastosowaliśmy w nowych grzałkach praktycznie nie posiada elementów ruchomych. Odznacza się przy tym niespotykaną precyzją działania. O ile grzałki „stykowe” uruchamiały się stopień poniżej temperatury nastawionej, a wyłączały stopień powyżej, przez co temperatura wody w akwarium wahała się w zakresie 2°C, o tyle w przypadku grzałek elektronicznych będzie to tylko pół stopnia (±0,25°C). A to oznacza praktycznie stałą temperaturę wody w akwarium, co jest niezmiernie istotne zwłaszcza w przypadku pielęgnacji szczególnie wrażliwych i wymagających ryb.
Niezawodność i precyzja działania to jednak nie wszystko. Chcemy iść z duchem czasu – podkreśla Janusz Jankiewicz – a nowe grzałki wyróżnia wyjątkowo nowoczesny wygląd i sposób obsługi. Zamiast przestarzałego, manualnego pokrętła, są one wyposażone tylko w pojedynczy przycisk oraz diody LED. Naciskając ów przycisk w prosty, wręcz intuicyjny sposób ustawiamy pożądaną temperaturę w zakresie od 20 do 33°C. Dodatkowo grzałka posiada wbudowany termometr elektroniczny oraz alarm przed przegrzaniem, który uruchamia się w upalne dni, gdy woda w akwarium zbytnio się nagrzewa mimo wyłączonej grzałki. Jestem przekonany, że to nowoczesne rozwiązanie spodoba się klientom na całym świecie! Kiedy możemy spodziewać się nowych grzałek? Ich wprowadzanie zaczynamy od grzałek ULTRA HEATER w obudowie z tworzyw sztucznych – mówi Janusz Jankiewicz. – Dostępnych będzie pięć modeli o mocy 25, 50, 75, 100 i 150 W. Pierwsze egzemplarze trafią do sklepów zoologicznych w kwietniu i zastąpią całkowicie produkowane dotychczas grzałki EASY HEATER. Natomiast oficjalna premiera P LATINIUM HEATER – następcy szklanej grzałki C OMFORTZONE GOLD – będzie miała miejsce podczas targów INTERZOO w Norymberdze w dniach od 8 do 11 maja bieżącego roku. W masowej sprzedaży pojawi się wkrótce po targach.
Idziemy z duchem czasu, a nowe grzałki wyróżnia wyjątkowo nowoczesny wygląd i sposób obsługi. Zamiast przestarzałego, manualnego pokrętła, są one wyposażone tylko w pojedynczy przycisk oraz diody LED.
Janusz Jankiewicz właściciel AQUAEL
53
Strefa akwarystyki
Napowietrzanie wody w akwarium Passé? Bynajmniej! Napowietrzacze akwariowe, zwane wówczas powszechnie po prostu „brzęczykami”, jeszcze przed 30 laty stanowiły obowiązkowe wyposażenie każdego zbiornika. Dzisiaj jednak wiele osób rezygnuje z ich zakupu, argumentując, iż stosowane obecnie filtry pełnią praktycznie tę samą rolę również wzbogacając wodę akwariową w tlen. Rzeczywiście, to prawda, jednak mimo to zawsze warto wyposażyć równolegle akwarium w napowietrzacz. Urządzenie to nie kosztuje bowiem wiele, a nie tylko podnosi walory dekoracyjne zbiornika, ale również poprawia znacząco bezpieczeństwo jego funkcjonowania…
Jak to drzewiej bywało… Ci z Państwa, którzy swą przygodę z akwarystyką rozpoczynali w latach 80. ubiegłego wieku (albo nawet wcześniej) zapewne z sentymentem wspominają czasy, gdy akwarium stało dosłownie w co drugim polskim domu, zaś hodowla rybek w szkle była nieledwie hobby narodowym
54
Polaków. Ówczesne akwaria w niczym nie przypominały dzisiejszych firmowych, pięknych i estetycznych zestawów klejonych ze szkła o podwyższonej przejrzystości wykończonego diamentowymi szlifami przy użyciu transparentnego silikonu i wyposażonych w eleganckie pokrywy lub lampy, szklane rurki do filtrów i inne cudeńka. O nie, wiele z nich było wykonanych z szyb wklejonych
szklarskim kitem w siermiężne ramy, niejednokrotnie spawane domowym sposobem w zaprzyjaźnionym warsztacie ślusarskim. Nie było również nowoczesnych filtrów. Ich rolę najczęściej pełniła gąbka z dziurą w którą wetknięta była plastikowa lub szklana rurka. Do rurki tej podłączało się wężyk, którego drugi koniec biegł właśnie do „brzęczyka”. Napowietrzacz pełnił więc jednocześnie
funkcje aeratora i napędu filtra. Tym samym był absolutnie niezbędnym urządzeniem praktycznie w każdym domowym akwarium. Co ciekawe, mimo upływu kilku dekad budowa napowietrzacza, a przynajmniej zasada jego działania, praktycznie się nie zmieniła. Jego „serce” stanowi elektromagnes, który – pod wpływem prądu elektrycznego – wprawiany jest w drgania. Do elektromagnesu przymocowane jest metalowe ramię, które drga razem z nim. Na końcu ramienia znajduje się gumowa membrana, również wprawiana w drgania. Membrana ta nałożona jest na tłoczek. Pod wpływem jej drgań tłoczek tłoczy powietrze, które – za pomocą wężyka – dostarczane jest do akwarium. Proste, prawda? Współczesne modele napowietrzaczy różnią się od tych historycznych głównie jakością i starannością wykonania. No i – rzecz jasna – cichością pracy, dzięki czemu nie zasługują już na pogardliwe miano „brzęczyków”.
Napowietrzacz, ale po co? Dziś w naszych akwariach pracują nowoczesne filtry wewnętrzne, kanistrowe lub kubełkowe. Wszystkie one – w taki lub inny sposób – efektywnie napowietrzają wodę, o czym zresztą informują napisy i rysunki na opakowaniach. Wielu akwarystów zupełnie świadomie rezygnuje więc z kupna i instalacji napowietrzacza, traktując go niemal jako zasnuty pajęczynami relikt przeszłości. Jak zatem nakłonić ich do wydania dodatkowych pieniędzy i przekonać, że napowietrzacz, wbrew pozorom, może być bardzo przydatny? Oto podstawowe argumenty: komfort życia ryb – większość ryb akwariowych (i ryb w ogóle) oddycha korzystając z tlenu rozpuszczonego w wodzie, który pobierają za pomocą skrzeli. W akwarium, gdzie ryb (w kilogramach w przeliczeniu na każdy litr wody) jest z reguły o wiele więcej niż w naturze łatwo mogą pojawić się jego niedobory. Im silniej napowietrzamy wodę tym bardziej wzbogacamy ją w tlen poprawiając dobrostan mieszkańców akwarium. Innymi słowy, nawet jeśli mamy w zbiorniku filtr, który wydajnie napowietrza wodę, to dodatkowego
tlenu nigdy nie będzie dość. Część sprzedawców w sklepach zoologicznych używa w tym momencie nieco naciąganego argumentu, że „jak Pan kupi napowietrzacz to będzie można trzymać w akwarium więcej ryb”. To oczywiście nie do końca prawda, bo tlen w wodzie jest tylko jednym z elementów ich dobrostanu, ale na pewno będzie można pielęgnować je w lepszych warunkach. I to kwestii nie ulega. bezpieczeństwo ryb – nic nie zabije ryb w akwarium tak szybko, jak całkowity brak napowietrzania wody. W szczególności dotyczy to gatunków tlenolubnych, takich jak np. bocje czy „pyszczaki” z Malawi. Już kilkugodzinna przerwa w napowietrzaniu może zabić całą obsadę zbiornika, zwłaszcza, jeśli jest w nim sporo mieszkańców. Dlatego zawsze warto posiadać w akwarium co najmniej dwa źródła napowietrzania. Oczywiście, mogą to być dwa niezależne filtry (np. wewnętrzny, mechaniczny i kanistrowy, biologiczny), ale znacznie lepiej jest, jeśli dodatkowo w zbiorniku pracuje również napowietrzacz. Dlaczego? Ze względu na bezpieczeństwo – jest on bowiem urządzeniem o budowie nieporównanie prostszej niż nowoczesne filtry akwariowe, a – dzięki temu – dużo bardziej niezawodnym i odpornym na zatrzymanie. W filtrze – niezależnie od jego konstrukcji – zawsze znajdują się elementy ruchome, a zwłaszcza wirnik. W pewnych okolicznościach może on się zatrzymać. Szczególnie często zdarza się to w sytuacji, gdy w komorze wirnika nagromadzą się zanieczyszczenia, a urządzenie zatrzyma się na skutek braku zasilania (np. w razie awarii sieci elektrycznej). Po jego przywróceniu bywa, że wirnik sam z siebie nie wystartuje. I choć producenci filtrów wymyślają wciąż nowe zabezpieczenia to ryzyka tego do końca, niestety, nie da się uniknąć. Tymczasem w bardzo prosto zbudowanym napowietrzaczu praktycznie nie ma co się zatrzymać i ryzyko jego „zawieszenia się” w zasadzie nie istnieje. Tak więc zainstalowany w akwarium napowietrzacz może nam uratować wszystkie ryby w zbiorniku. Pełni tym samym rolę swoistego „zaworu bezpieczeństwa”. W tym miejscu jedna uwaga – jest to szczególnie ważne zwłaszcza w typowych zbiornikach roślinnych. Ich opiekunowie często nie widzą po-
Im silniej napowietrzamy wodę tym bardziej wzbogacamy ją w tlen poprawiając dobrostan mieszkańców akwarium.
trzeby dodatkowego napowietrzania wody bowiem silnie oświetlone rośliny produkują mnóstwo tlenu (jak to się mówi „bąblują”) doskonale nasycając nim wodę. Wiele osób zapomina jednak, że ma to miejsce jedynie podczas jasnej części akwariowej doby, gdy zachodzi zjawisko fotosyntezy. Tymczasem w ciemności (a więc nocą) fotosynteza się nie odbywa i rośliny tlenu nie produkują. Co więcej (z czego wielu akwarystów nawet nie zdaje sobie sprawy) w ciemności rośliny same zaczynają oddychać pobierając tlen z wody. W sytuacji, gdy roślin w akwarium jest bardzo dużo (a więc w zbiorniku roślinnym) mogą one zużyć niemal cały rozpuszczony w niej życiodajny gaz powodując tzw. „przyduchę” ryb. Dlatego intensywne napowietrzanie zwłaszcza po wyłączeniu oświetlenia jest w takich sytuacjach bardzo wskazane. efekt dekoracyjny – współczesne akwaria mają być nie tylko domem dla zamieszkujących je stworzeń, ale i niekwestionowaną ozdobą pomieszczeń, w których się znajdują. Snop bąbelków powietrza unoszących się z kamienia napowietrzającego dodaje zbiornikowi uroku,
Nic nie zabije ryb w akwarium tak szybko, jak całkowity brak napowietrzania wody. Już kilkugodzinna przerwa w napowietrzaniu może zabić całą obsadę zbiornika. wprowadza element tajemniczości i świeżości oraz wpływa pozytywnie na psychikę obserwatora. Może to nie najważniejszy argument przemawiający za zakupem napowietrzacza, niemniej, bardzo istotny.
55
Strefa akwarystyki Sebastian Dudek Kierownik Kategorii Akwarystyka i Terrarystyka www.aquael.pl Napowietrzacze akwariowe są szczególnymi produktami w ofercie AQUAEL, bo to od nich właśnie, przed 34 laty zaczęła się historia firmy. Oferujemy je nadal, choć dzisiejsze modele tylko w niewielkim stopniu przypominają te sprzed trzech dekad. Są przede wszystkim wielokrotnie cichsze, zużywają mniej energii oraz odznaczają się nowoczesnym, eleganckim wyglądem. Polecamy je do każdego akwarium jako uzupełnienie filtra (który również napowietrza wodę). Linia napowietrzaczy AQUAEL obejmuje obecnie modele OXYBOOST PLUS przeznaczone do akwariów o pojemności do 300 l i wyposażone w jeden lub dwa wyloty powietrza oraz profesjonalny, praktycznie bezgłośny napowietrzacz OXYPRO. Posiada on podwójną komorę gwarantującą nie tylko cichość pracy, ale i wyjątkową szczelność obudowy. W konsekwencji jest w stanie napowietrzać wodę również w bardzo głębokich akwariach (do 150 cm głębokości) w których inne napowietrzacze się nie sprawdzają. Nowością w ofercie AQUAEL jest wreszcie miniaturowy napowietrzacz MINIBOOST. Odznacza się bardzo małymi rozmiarami, zaś wbudowana regulacja wydajności pozwala na jego użytkowanie także w bardzo małych akwariach. Wraz z dowolnym napowietrzaczem polecamy zaproponowanie kupującemu podświetlanej diodami LED końcówki napowietrzającej AIRLIGHTS, która pozwala na uzyskanie efektu białych, niebieskich, zielonych lub czerwonych świecących bąbelków. Praktyka uczy, że jej skuteczna sprzedaż będzie o wiele łatwiejsza, jeśli jeden egzemplarz zostanie pokazowo zainstalowany w którymś ze sklepowych akwariów.
Snop bąbelków powietrza unoszących się z kamienia napowietrzającego dodaje zbiornikowi uroku, wprowadza element tajemniczości i świeżości.
Z punktu widzenia sklepu… Wiemy już, dlaczego warto mieć napowietrzacz w akwarium. A dlaczego warto polecać go kupującym z punktu widzenia interesu naszego sklepu? Przede wszystkim dlatego, że umożliwia osiągnięcie całkiem niezłych zysków. Co prawa samo urządzenie na ogół nie jest specjalnie drogie i wiele się na nim nie zarobi, jednak jego zaoferowanie otwiera szerokie możliwości przeprowadzenia sprzedaży łączonej. Sam napowietrzacz to bowiem nie wszystko i wraz z nim oferujemy równolegle co najmniej kilka innych akcesoriów: wężyk napowietrzający – służy do doprowadzenia powietrza z napowietrzacza do akwarium. Oferowany jest w różnych kolorach, zwykle białym, zielonkawym lub transparentny. Możemy sprzedawać go od razu pociętego na odcinki (np. 1,5-2 m) lub „na metry” z rolki. Warto pamiętać, że przydaje się on akwaryście
56
nie tylko do napowietrzacza. Jest niezastąpiony np. podczas napełniania wodą kunsztownie urządzonych zbiorników (np. akwariów naturalnych), tak, aby nie zburzyć podłoża i dekoracji, w trakcie aklimatyzacji ryb (do mieszania wody z transportu z wodą z akwarium w celu powolnego wyrównania jej parametrów – tzw. „metoda kropelkowa”), a także do odmulania dna i podmian wody w akwariach z najdrobniejszym narybkiem. kostka napowietrzająca – może mieć postać kuli lub walca i być wykonana z prasowanego kamienia lub drewna lipowego. To ostatnie jest o tyle lepsze, że daje niezwykle drobne bąbelki przypominające delikatną mgiełkę, które wolniej unoszą się w wodzie i – w konsekwencji – lepiej w niej rozpuszczają. Niestety, kostkę lipową trzeba regularnie i często wymieniać na nową (mniej więcej co trzy miesiące) gdyż pory w drewnie szybko się zapychają. Ale – z punktu widzenia sklepu – to akurat zaleta, bo klient będzie do nas systematycznie powracać. zawór zwrotny – wielu akwarystów nie zdaje sobie sprawy, że napowietrzacza nie powinno się stawiać poniżej poziomu wody w akwarium (a więc np. obok zbiornika). Dlaczego? Otóż w razie chwilowego braku zasilania znajdująca się w zanurzonej w akwarium rurce woda może przemieścić się na zewnątrz. A wtedy zadziała prawo naczyń połączonych i zaleje nam ona nie tylko napowietrzacz, ale całe mieszkanie
(a w budynku wielorodzinnym nawet mieszkanie sąsiadów pod nami). Aby tego uniknąć należy ustawić napowietrzacz zawsze powyżej poziomu wody w akwarium lub zainstalować na wężyku doprowadzającym powietrze do akwarium tzw. zawór zwrotny. Umożliwia on przepływ powietrza (lub wody) tylko w jedną stronę, a więc wyłącznie do akwarium, a nigdy z powrotem. Taki zawór nie kosztuje wiele i zawsze warto polecić go wraz z napowietrzaczem. Nie ma obaw – każdy go kupi, wystarczy tylko wspomnieć do czego służy i przed jak przykrymi konsekwencjami (również finansowymi) może nas uchronić. rozdzielacz powietrza – w przypadku, gdy za pomocą jednego napowietrzacza akwarysta chce obsłużyć kilka zbiorników (lub urządzeń w zbiorniku, np. tradycyjny filtr gąbkowy opisany na wstępie – filtry takie stosuje się do dziś, głównie w akwariach z krewetkami i w zbiornikach dla narybku – i kamień napowietrzający) można mu zaproponować wykonany z tworzywa rozdzielacz z kilkoma zaworkami umożliwiający precyzyjny podział tłoczonego powietrza na kilka wężyków. To nie koniec. Na rynku dostępne są też podświetlane ledami końcówki napowietrzające umożliwiające tworzenie różnych efektów barwnych w postaci kolorowych bąbelków powietrza. Warto mieć je w swojej ofercie, bowiem praktyka uczy, że bardzo podobają się klientom i są przez nich chętnie kupowane mimo że często przewyższają ceną koszt samego na-
powietrzacza. Sekret ich skutecznej sprzedaży jest tylko jeden – końcówkę taką trzeba OBOWIĄZKOWO – zainstalować w którymś ze sklepowych zbiorników, najlepiej słabo oświetlonym, tak, aby robiła wrażenie na klientach. Wtedy nawet nie będziemy musieli za dużo o niej opowiadać żeby przekonać kupującego do transakcji. Wiadomo, jeden obraz działa mocniej niż przysłowiowe tysiąc słów. Co więcej, wraz z taką końcówką można równolegle polecić ceramiczną ozdobę w formie wulkanicznego stożka. Uzyskuje się wtedy efekt czerwonych bąbelków wylatujących w wnętrza „wulkanu”. Tego typu akcesoria produkuje się głównie z myślą o najmłodszych akwarystach, jednak bardzo często okazuje się, że podobają się również tym nieco starszym . I jeszcze jedno. Wyceniając drobne akcesoria takie jak wężyki, kamienie napowietrzające, rozdzielacze powietrza czy zawory zwrotne pamiętajmy, że możemy zastosować tutaj o wiele większy narzut niż w przypadku samego napowietrzacza. Cen takich drobiazgów praktycznie nikt nie porównuje i nie analizuje, a my dzięki temu możemy dobrze zarobić na ich sprzedaży.
Co oferuje rynek? Powróćmy jednak do napowietrzaczy. Współczesny rynek oferuje wiele modeli tych urządzeń, różniących się wydajnością pracy (mierzoną w litrach powietrza pompowanego w ciągu godziny pracy), liczbą wylotów powietrza, a także cichością działania. Dodatkowo dochodzą szczegóły, takie jak płyna regulacja wydajności, podświetlane ledami elementy itp. Ważny jest również rozmiar urządzenia – praktyka uczy, że klientom często podobają się miniaturowe modele, które łatwiej ukryć i nie zabierają wiele miejsca w pobliżu akwarium. Wydajność napowietrzacza należy dobrać tak, aby na każdy litr pojemności akwarium przypadał mniej więcej litr powietrza tłoczonego na godzinę. Sprzedając urządzenie do mniejszych zbiorników (np. tak popularnych obecnie nanoakwariów) warto zaproponować model z szerokozakresową regulacją co ułatwi dopasowanie jego wydajności do potrzeb niedużego akwarium. W sprzedaży są również dostępne najnowocześniejsze napowietrzacze, które działają praktycznie bezgłośnie. Warto mieć w ofercie przynajmniej jedno takie urządzenie. Jest ono znacznie droższe od tradycyjnego napowietrzacza, gwarantuje więc możliwość dobrego zarobku. Co więcej, z reguły łatwo znajduje nabywców zwłaszcza wśród doświadczonych i bardziej wymagających fanów akwarystyki.
Zapraszamy na seminaria biznesowe podczas Animals Days 2018 NAJCZĘSTSZE DYSFUNKCJE ZESPOŁU SPRZEDAŻOWEGO
JAK BUDOWAĆ WARTOŚĆ MARKI Program wykładu 1. 2.
Program wykładu
MICHAŁ BLOCH trener coachingu
• Co charakteryzuje efektywne zespoły? Teoria Zespołów X. • Spadek efektywności w zespole – co może być przyczyną? • Jak relacje pomiędzy pracownikami wpływają na wynik biznesowy? • Narzędzia przeciwdziałania dysfunkcjom zespołowym. • Coaching zespołowy – kierownik w roli coacha. • Zastosowania coachingu zespołowego w firmach.
już 7 kwietnia! Organizator Międzynarodowe Targi Zoologiczne Animals Days Gdzie: PTAK WARSAW EXPO Nadarzyn pod Warszawą
ZIEMOWIT SOSIŃSKI trener coachingu
Czy na pewno wiesz w jakiej branży pracujesz? Co chcesz powiedzieć swoim klientom czego inni nie mówią? 3. Czym jest marka i z czego się składa? 4. Jak wykorzystać punkty styku z marką w komunikowaniu się z rynkiem? 5. Wejdź w buty klienta – Insighty konsumenckie 6. Bo „wygoda” jest najważniejsza 7. Komunikacja oparta na emocjach (ESP) 8. Niestandardowe formy komunikacji marketingowej 9. Budowanie pozycji eksperta i edukatora 10. Narracja w procesie budowy marki ORGANIZATOR:
Start seminarium: 7 kwietnia 2018 r. godz. 10:30 Rejestracja: www.animalsdays.eu
CENA ZA SZKOLENIE: 199 zł - tylko do dnia 16.03.2018, 244 zł - po dniu 16.03.2018, W przypadku ceny dla 3 osób lub więcej prosimy o kontakt z organizatorem.
Króliki i gryzonie
Rasy królików miniaturowych W większości sklepów zoologicznych w ofercie znajdują się tylko „zwykłe” króliki miniaturowe, co najwyżej wyróżnia się wśród nich tzw. „baranki” (z oklapniętymi uszami). Tymczasem zwierzaki te tworzą wiele różnych ras, które również warto zaoferować kupującym. Można dzięki temu przyciągnąć rzesze nowych miłośników długouchych pupili i zwiększyć dzięki temu liczbę stałych klientów. Już za chwilę przedstawimy najpopularniejsze rasy królików miniaturowych i opowiemy o ich specyfice oraz szczególnych wymaganiach.
Króliki gładkowłose Do najczęściej spotykanych w handlu królików należy odmiana krótkowłosa. W zasadzie można zaliczyć do niej zdecydowaną większość zwierzaków oferowanych w sklepach. Trudno przyporządkować je do konkretnej rasy, ale jeżeli rzeczywiście mamy do czynienia z miniaturą to masa ciała dorosłego okazu nie powinna przekroczyć 1,5-1,8 kg.
58
Problem polega jednak na tym, że w handlu spotyka się różnego rodzaju krzyżówki i może się zdarzyć, że docelowo zwierzak osiągnie znacznie większe rozmiary. Dlatego tak ważne jest, aby nabywać króliki bezpośrednio od doświadczonych hodowców lub tylko w renomowanych sklepach zoologicznych, które od takich osób je sprowadzają. Królik gładkowłosy ma krótkie, przylegające futro i długie stojące uszy. Warto polecać go zwłaszcza początkującym miłośnikom królików bowiem nie wymaga
skomplikowanej pielęgnacji sierści (zwykle sam dba o higienę), choć, po przyzwyczajeniu, bardzo lubi czesanie. W obrębie królików gładkowłosych wyróżnia się również konkretne rasy tych zwierzaków. Niestety, w Polsce dość trudno dostępne. Do najciekawszych należą m.in.:
królik himalajski – miniatury tej rasy dorastają do ok. 2 kg. Odznaczają się charakterystycznie wydłużonym ciałem pokrytym gładką, białą sierścią przypominającą tę u kotów. Ubarwienie jest białe, za wyjątkiem ogona, łap, uszu i plamy na nosie oraz py-
Królik hotot Bardzo oryginalną rasą królików są hototy. Osiągają masę ciała do ok. 1,5 kg. Od innych królików różnią się proporcjami ciała oraz posiadaniem małej, niemal okrągłej głowy z krótkimi, łagodnie zaokrąglonymi uszami. Sierść jest gładka, ale wyjątkowo sztywna, nieco stojąca, jakby zachęcająca do głaskania. Rasowe hototy są śnieżnobiałe, jedynie ich ogromne brązowe oczy obwiedzione są dość szerokimi, czarnymi obwódkami, dzięki czemu wydają się być jeszcze większe. Rasa ta idealnie nadaje się
sku, które mają kolor kontrastujący (najczęściej czarny, ale zdarzają się też formy niebieskie, czekoladowe i liliowe). Co ciekawe, znaczenia te pojawiają się dopiero z wiekiem, gdy królik dorasta.
łapy powinny posiadać białe zakończenia (skarpetki). Masa tych królików może dochodzić do 2,5 kg. Są bardzo wesołe, towarzyskie i szybko przywiązują się do człowieka.
królik holenderski – rasa ta (wyhodowana zgodnie z nazwą w Holandii) występuje w wielu odmianach barwnych ale jej charakterystyczną cechą jest specyficzny układ barw na ciele. Przednia część tułowia ma kolor śnieżnobiały, zaś jego tylna część, a także głowa i uszy – ciemniejszy (czarny, szary, brunatny itp.). Tylne
królik „tan” – bardzo stara odmiana królików o niezwykle charakterystycznym ubarwieniu – czarnym z rudym podpalaniem (wierzch i boki ciała są lśniąco czarne, a spód ciała, łapy, kark, wnętrze uszu i część pyska – ogniście rude). Samice „tanów” nie posiadają charakterystycznego dla królików wola.
na pupili dla starszych, odpowiedzialnych dzieci. Jest niezmordowana w zabawach i ma przyjacielski charakter. Hotot wymaga możliwie obszernej klatki i wielu zabawek, które pomogłyby rozładować jego ciekawość świata. Hototy powinny jak najwięcej czasu spędzać poza klatką. Po oswojeniu uwielbiają branie na ręce, głaskanie, przytulanie i inne pieszczoty. Domagają się jak najczęstszego kontaktu z opiekunem. Są bardzo inteligentne. Uwaga! Dość często miewają problemy z zębami, dlatego warto regularnie zabierać je do lekarza weterynarii na rutynowe kontrole uzębienia.
Hermelin Rasa ta – w Polsce raczej mało popularna – należy do ulubionych królików domowych w wielu krajach świata. To jedna z najmniejszych odmian królików wyhodowana specjalnie do towarzystwa. Zalecana masa ciała to ok. 1-1,3 kg. Odznacza się posiadaniem nieco wydłużonej, szerokiej głowy, krótkich uszu i łap oraz krępego tułowia. Futerko hermelina jest bardzo gęste i delikatne. Typowy królik tej rasy obowiązkowo ma barwę śnieżnobiałą z którą kontrastują oczy, które – w zależności od odmiany – mogą być czerwone lub niebie-
skie. Obecnie jednak – na skutek prac hodowlanych – spotyka się również hermeliny w innych kolorach.
59
Króliki i gryzonie Królik mini rex Rasa ta przypomina wyglądem „zwykłego” królika gładkowłosego, ale wystarczy dotknąć jego futerka, aby natychmiast poczuć różnicę. Jest ono bardzo miękkie i sprawia aksamitne albo wręcz pluszowe wrażenie. To dzięki obecności jednocześnie wło-
sów puchowych i okrywowych o takiej samej długości (18-21 mm). Poza tym „rexy” różnią się od pozostałych odmian zupełnie innymi proporcjami, kształtem głowy oraz posiadaniem stosunkowo krótkich uszu oraz wąsów. Ubarwienie może być bardzo zmienne. Króliki te wyróżniają się też posiadaniem bardzo korzystnych z punktu widzenia ich opiekuna cech psychicznych. Są wyjątkowo przyjazne, ciekawskie i bezstresowe. Nie
wykazują agresji, szybko przywiązują się do opiekuna, chętnie zwiedzają mieszkanie i wszędzie jest ich pełno. Bardzo dobrze nadają się jako pupile dla dzieci. W tym miejscu należy jednak podkreślić, że charakter danego królika tylko częściowo zależy od jego rasy, ale w równie dużym stopniu wynika także z indywidualnego usposobienia danego okazu oraz – to bardzo ważne – z tego, w jaki sposób był socjalizowany.
Charakter danego królika tylko częściowo zależy od jego rasy, ale w równie dużym stopniu wynika także z indywidualnego usposobienia danego okazu oraz – to bardzo ważne – z tego, w jaki sposób był socjalizowany.
Królik angora Rasa ta odznacza się pięknym, długim futrem porastającym głowę, tułów, a niekiedy nawet uszy zwierzę-
cia. Króliki tej odmiany dorastają do 1,5 kg masy ciała. Występują w wielu odmianach barwnych. Są bardzo dekoracyjne i urzekają swym oryginalnym wyglądem (z daleka przypominają kłębek sierści z uszami ). Angory najlepiej polecać doświadczonym opiekunom, którzy będą w stanie poświęcić pupilowi sporo czasu. Króliki tej rasy wymagają bowiem regularnego, najlepiej codziennego rozczesywania, aby uniknąć kołtunów i splątania sierści. Co więcej – po przyzwyczajeniu – bardzo lubią te zabiegi i poddają się im z widoczną przyjemnością. Wraz z królikiem warto polecić więc zestaw szczotek i grzebieni oraz płyn do rozkołtuniania sierści.
Przydają się też mokre chusteczki do przecierania okolic odbytu (królikowi podczas defekacji zdarza się niekiedy zabrudzić). Nawet mimo troskliwej pielęgnacji zdarza się, że niekiedy angorę trzeba ostrzyc w celu skrócenia włosów (jeśli klient nie czuje się na siłach aby samodzielnie ostrzyc pupila to zadania tego powinien podjąć się dobry psi groomer). Często cierpią również na przypadłości przewodu pokarmowego wynikające z połykania sierści. Charakteryzuje je towarzyskość i wesołe usposobienie. Uwaga: tak obfita szata włosowa wymaga bardzo dobrego żywienia zwierzęcia oraz regularnej suplementacji mineralno-witaminowej!
Tomasz Uhlenberg
Marketing, Beaphar Polska Sp. z o. o. www.beaphar.com/pl-pl
Królik Nature Junior – pełnoporcjowa karma dla królików do 10. miesiąca. Królik Junior to zdrowa i smaczna karma klasy Super Premium dla młodych królików. Nie zawiera zbóż i wyróżnia się wysoką zawartością włókna pokarmowego. Taki skład zapewnia właściwe funkcjonowanie jelit. Zróżnicowanie składników osiągnięto przez wykorzystanie 30 różnych gatunków traw i ziół. Aby zapewnić zdrowy wzrost i rozwój zwierząt Nature Królik Junior posiada podwyższony poziom białka i wapnia. Nature Królik – pełnoporcjowa karma dla królików. Zdrowa i smaczna karma klasy Super Premium dla królików. Nie zawiera zbóż i wyróżnia się wysoką zawartością włókna pokarmowego. Taki skład zapewnia właściwe funkcjonowanie jelit. Zróżnicowanie składników osiągnięto przez wykorzystanie 30 różnych gatunków traw i ziół. Dla królików w wieku 10 miesięcy i starszych.
60
ULTRA HEATER Precyzja i trwałość w nowej odsłonie ULTRA HEATER Precyzja i trwałość w nowej odsłonie
NIEZNIASZCZALNA
UŻYTECZNA
BEZPIECZNA
OBUDOWA ODPORNA NA PĘKNIĘCIA
FUNKCJONALNY DWUSTRONNY UCHWYT
WBUDOWANY WYŁĄCZNIK TERMICZNY
MOC [W] 150 INDEKS 115515 EAN Lorem ipsum
100 115514
75 115513
50 115512
OFF
25 115511
SUPER CIENKA
PRECYZYJNA
ELEKTRONICZNA
PRAKTYCZNA PRKATYCZNA
IDEALNA DO NANOAKWARIÓW
ELEKTRONICZNY TERMOSTAT (+/- 0,25º C) SKALIBROWANY W LABORATORIUM AQUAEL
BRAK MECHANICZNYCH CZĘŚCI TERMOSTATU PODATNYCH NA AWARIĘ
CZYTELNA SYGNALIZACJA ZAPROGRAMOWANEJ TEMPERATURY
@
www.aquael.pl
AQUAEL Janusz Jankiewicz Sp.z o.o. ul. Krasnowolska 50, 02-849 Warszawa + 48 22 644 76 16 sprzedazkraj@aquael.pl MOC [W] INDEKS EAN
150 115515
100 115514
75 115513
AQUAEL Janusz Jankiewicz Sp.z o.o. ul. Krasnowolska 50, 02-849 Warszawa
50 115512
25 115511
+ 48 22 644 76 16
@
www.aquael.pl
sprzedazkraj@aquael.pl
Króliki i gryzonie Królik „lewek” To niezwykle oryginalna odmiana o gładkowłosym tułowiu z długimi włosami na głowie i karku tworzącymi coś w rodzaju lwiej grzywy. Wydłużone włosy występują również na ogonie. Dorasta do 1,6 kg masy ciała. Króliki te wymagają regularnego czesania, choć nie tak czasochłonnego jak angory. Uwaga: młode okazy w wieku do 6 miesięcy są często trudne do odróżnienia od królików odmiany angora.
Baranek miniaturowy To jedna z najpopularniejszych odmian królików dostępnych w Polsce. Wyjątkowo oryginalna dzięki dużym, „klapniętym”, miękkim w dotyku uszom Między nimi na czubku głowy występuje swego rodzaju „korona” ze zmierzwionego futra. Króliki te osiągają nieco większe rozmiary – potrafią przekraczać 2 kg masy ciała. Na ogół są potulne i pozbawione agresji – bardzo łatwo się oswajają. W sklepach spotyka się baranki gładkowłose, długowłose oraz „rexy”. Są one bardzo chętnie kupowane. Właściciela warto uprzedzić, że mają doskonały apetyt połączony z tendencją do tycia. „Baranków” nie należy więc przekarmiać i koniecznie należy zapewnić im sporą porcję ruchu poza klatką.
Karzełek Teddy Na zakończenie warto wspomnieć o jeszcze jednej, niestety wciąż trudno dostępnej w Polsce rasie. To karzełek Teddy – maleńki królik osiągający przeciętnie ok. 1,3 kg masy ciała. Odznacza się krótkim, zwartym ciałem z małą głową odsadzoną na pozbawionej podgardla szyi. Posiada małe uszy i duże, wypukłe oczy. Sierść jest półdługa i może mieć różną barwę, ale dość często trafiają się albinosy. Wymaga regularnej, choć niezbyt czasochłonnej pielęgnacji – królika należy co najmniej dwa razy w tygodniu regularnie wyczesać. Przedstawiciele tej rasy uchodzą za bardzo przyjacielskie zwierzęta, szybko przywiązujące się do opiekuna.
62
35. Międzynarodowe Specjalistyczne Targi Artykułów dla Zwierząt Domowych
Norymberga, Niemcy: 08.–11.05.2018 Nowe terminy! Od wtorku do pia˛tku
Najwie˛ksza na s´wiecie oferta przygotowana z mys´la˛ o zwierze˛tach domowych Aktualne trendy i szeroka oferta. Na światowych targach poświęconych zwierzętom domowym zapoznają się Państwo, podobnie jak 40 000 pozostałych gości, z szerokim spektrum innowacyjnych produktów i usług, dzięki którym będą Państwo mogli w korzystny sposób rozbudować własną ofertę.
Róz·norodnos´c´, która zachwyca: ˚ ˚ ˚ ˚ ˚ ˚
1800 wystawców z różnych krajów jedyny w swoim rodzaju obraz rynku nowe produkty i aktualne trendy cenne kontakty handlowe pomysły na zbudowanie własnej oferty 115.000 m² powierzchni wystawienniczej
Państwa wizyta sprawi nam wielką przyjemność! Więcej informacji otrzymaja˛ Państwo pod T +49 9 11 86 06 - 49 69 lub interzoo.com Wstęp tylko dla gości z branży posiadających odpowiednie uprawnienia
Można nas śledzić na twitter.com/Interzoo_fair linkedin.com/groups/Interzoo-7450852 youtube.com/user/Interzoofair
Organizator
Idealny przedstawiciel
Realizacja
Terrarium
Boa dusiciel – oko w oko z legendą
Boa dusiciel jest bodaj najbardziej znanym z dużych gatunków węży, a jego sugestywna nazwa rozpala ludzką wyobraźnię. Gad ten odznacza się oryginalną kolorystyką oraz niezbyt dużymi wymaganiami. Osiąga przy tym dość znaczne rozmiary i może stanowić fascynujący obiekt hodowli w terrarium… Ojczyzną boa dusiciela jest Ameryka Łacińska. Gad ten odznacza się wyjątkowo szerokim zasięgiem występowania. Można się na niego natknąć od północnych regionów Meksyku po środkową część Argentyny. Znanych jest wiele podgatunków geograficznych w tym m.in. boa czerwonoogonowy (Boa constrictor constrictor) wstępujący od Meksyku po Brazylię, Ekwador, Trynidad i Tobago, boa cesarski (B. c. imperator) zasiedlający północny Meksyk i północno-zachodnią część Peru, boa argentyński (B. c. occidentalis) z Paragwaju i Argentyny, oraz boa krótkoogonowy (B. c. amarali) spotykany we wschodniej Boliwii oraz w brazylij-
64
skim Mato Grosso, Goias i Sao Paulo. Poszczególne podgatunki różnią się między sobą osiąganymi rozmiarami. Największe okazy przekraczają w naturze 4 m długości (a wyjątkowo nawet więcej), ale w warunkach terraryjnych rzadko rosną dłuższe niż 2,5 m (jedną z przyczyn są zapewne skutki chowu wsobnego). Samice są zawsze większe, masywniejsze i o 30-50 cm dłuższe od samców. Boa dusiciel odznacza się krępym ciałem rozszerzającym się ku tyłowi – wąż jest najgrubszy mniej więcej w połowie swojej długości. Nieduża głowa ma trójkątny kształt i jest wyraźnie oddzielona od ciała. Zdobią ją trzy ciemne pasy przebiegające przez
środek i po bokach, które kończą się na karku. Jasnożółte oczy opatrzone są pionowymi źrenicami – przez każde oko przebiega ciemny, poziomy pas. Ubarwienie ciała jest bardzo zmienne i różni się u poszczególnych podgatunków. Sprawę komplikuje fakt, że bardzo wiele okazów urodzonych w niewoli jest mieszańcami poszczególnych podgatunków często o trudnej do ustalenia proweniencji. Generalnie ubarwienie stanowi kombinacja szarości i brązów z widocznymi na tym tle ciemnobrązowymi lub niemal czarnymi poprzecznymi plamami otoczonymi białymi lub żółtymi obwódkami. Plamy bliżej ogona stają się coraz większe i u niektórych okazów mogą mieć kolor czerwonawy, a u samców nawet intensywnie czerwony. Brzuch jest jasny z ciemnymi cętkami. Samce można odróżnić od samic po obecności w pobliżu kloaki dużych, dorastających do 1 cm długości tzw. pazurków odbytowych. U samic pazurki te również występują, ale są o wiele mniejsze i słabo widoczne, albo pozostają wręcz w zaniku. Boa dusiciel jest gatunkiem niebywale zmiennym i skłonnym do mutacji. W warunkach terraryjnych udało się uzyskać kilkadziesiąt różnych odmian barwnych tego gada. Są one rezultatem pojedynczej, podwójnej, a nawet potrójnej mutacji. Do najczęściej spotykanych należą rozmaite albinosy o jasnym ubarwieniu skóry. W naturze boa dusiciel zasiedla zwykle tropikalne lasy równikowe, choć niektóre podgatunki występują także w zdecydowanie bardziej suchych biotopach. Preferuje obrzeża zbiorników wodnych. Prowadzi głównie naziemny tryb życia, ale potrafi również sprawnie wspinać się na drzewa. Najbardziej aktywny jest o zmroku i wieczorem, choć zdarza mu się poszukiwać pokarmu także za dnia. Gatunek ten należy do węży łagodnych i raczej nieskomplikowanych w pielęgnacji, a przy tym długowiecznych (starannie pielęgnowany może żyć w niewoli 25 i więcej lat). Dość łatwo się też oswaja i szybko przyzwyczaja do opiekuna. Z tego powodu można polecać go nawet początkującym pasjonatom terrarystyki. Gady te można pielęgnować pojedynczo lub w parach, a w dużych terrariach także razem z niektórymi innymi gatunkami węży i jaszczurek. Dla pojedynczego osobnika należy przygotować pomieszczenie o wymiarach co
najmniej 100x80x80 cm, a dla pary min. 150x80x100 cm. Trzeba zapewnić w nim sprawną wentylację zastępując ok. połowę sufitu i znaczną część jednej z bocznych ścian gęstą siatką. Wystrój terrarium powinien imitować biotop tropikalnego, ciepłego lasu deszczowego. Mniej więcej 2/3 powierzchni dna należy ogrzewać za pomocą dobrze ukrytych w podłożu mat lub kabli grzewczych. W terrarium instalujemy również kilka żarówek dających zarówno światło, jak i ciepło. Dodatkowo muszą znaleźć się w nim niebieskie lub czerwone żarówki nocne. Nie jest natomiast konieczne doświetlanie pomieszczenia światłem UV. Na dnie terrarium należy ułożyć warstwę podłoża. Może to być torf wymieszany z piaskiem lub substrat kokosowy, a nawet ziemia leśna. W charakterze dekoracji najlepsze są konary i gałęzie, których grubość trzeba dostosować do gabarytów gada. Wskazana jest także obszerna kryjówka, np. w postaci wydrążonego pnia. Ściany warto pokryć płytami korkowymi lub zaprawą cementowo-glinianą. W pomieszczeniu gada wskazane jest umieszczenie sztucznych roślin (żywe raczej się nie uchowają). Koniecznym elementem terrarium jest wreszcie obszerny basen – musi być na tyle duży, aby cały wąż mógł się w nim bez przeszkód zanurzyć. Woda w basenie powinna być podgrzewana – w tym celu najlepiej posłużyć się nietłukącą się grzałką akwariową (w obudowie z tworzyw sztucznych, która nie poparzy zażywającego kąpieli gada) lub umieścić bezpośrednio pod basenem odpowiedniej mocy kabel grzewczy (albo matę). Ponieważ wąż dość mocno zanieczyszcza wodę (basen jest często ulubionym miejscem na wypróżnianie się) wskazany jest również duży, sprawnie działający filtr, np. filtr kanistrowy napędzany pompą zewnętrzną. Wszystkie źródła ciepła należy dobrać tak aby w ciągu dnia temperatura powietrza w terrarium wynosiła ok. 25-30°C (miejscami do 35°C),
a nocą spadała do 24°C. Woda w basenie powinna mieć ok. 24-26°C. Źródła światła najlepiej wyposażyć w wyłączniki czasowe i ustawić je tak, aby jasna część doby trwała ok. 12 godzin latem i ok. 10 godzin zimą. Uwaga, ponieważ boa bywają dość płochliwe najlepiej jeśli kolejne żarówki włączają się i wyłączają jedna po drugiej, a nie jednocześnie. Terrarium trzeba też codziennie dość obficie zraszać wodą tak, aby wilgotność powietrza w jego wnętrzu sięgała 70%. Wykarmienia boa dusiciela na ogół jest niekłopotliwe (zwłaszcza jeśli chodzi o powszechnie dostępne osobniki urodzone i wychowane w niewoli). W naturze gady te polują na ptaki, ssaki, inne gady, a nawet ryby. Mają doskonały apetyt, ale nie należy ich przekarmiać. Wielkość zdobyczy powinna być dopasowana do rozmiarów gada. Najbardziej humanitarną formą karmienia jest przyzwyczajenie węża do przyjmowania martwej zdobyczy (zamrożone zwierzęta karmowe należy przed podaniem ogrzać do temperatury ok. 30°C). Małym boa podajemy pisklęta, myszy i szczury, większym świnki morskie, króliki, gołębie, kury. Pokarm najlepiej serwować wieczorem, kiedy gad się ożywia. Wraz z pokarmem należy podawać suplementy witaminowo-mineralne. Młodego węża karmimy nawet dwa razy w tygodniu, starszego – kilka razy w miesiącu. Zdarza się, że po zjedzeniu dużego posiłku boa nie interesuje się pokarmem nawet przez kilka tygodni. Uwaga! Boa dusiciel jest gatunkiem objętym postanowieniami Konwencji Waszyngtońskiej (CITES). Figuruje w załączniku II, a jeden z jego podgatunków – boa argentyński – nawet w załączniku I. Każdy okaz sprzedawany w sklepie powinien posiadać stosowne dokumenty, zaś nabywcę należy powiadomić, że – zgodnie z prawem – w ciągu 14 dni od zakupu powinien zgłosić posiadanie zwierzęcia w stosownym starostwie powiatowym.
65
Co nowego na rynku?
Nowość dla kocich podniebień od PIPER animals! Dolina Noteci skomponowała linię karm pełnoporcjowych, które poprzez umiejętne zestawienie ze sobą mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego spełniają wszystkie wymogi stawiane karmom bytowym. Dostosowane są do procesów trawienia i metabolizowania składników odżywczych w przewodzie pokarmowym kotów. Produkty PIPER animals oprócz pokrycia wszystkich specyficznych wymagań żywieniowych kotów stanowią istotny element profilaktyki chorób dietozależnych, a współpraca z właścicielami daje pewność utrzymania zdrowia podopiecznych na właściwym poziomie.
Dostępne rodzaje w saszetkach 100 g: PIPER animals STERILISED Karmy pełnoporcjowe dla dorosłych kotów sterylizowanych Smaki: z królikiem, z tuńczykiem PIPER animals Karmy pełnoporcjowe dla dorosłych kotów Smaki: z łososiem, z kurczakiem
NOWE KARMY MARKI BRIT! 1. BRIT CARE MINI GRAIN-FREE PUPPY LAMB – hipoalergiczna formuła dla szczeniąt ras mini (4. tydzień – 10. miesiąc życia) oraz ich matek. Ma delikatny smak świeżej jagnięciny. Pomaga w prawidłowym rozwoju funkcji poznawczych szczeniąt oraz wspomaga odporność (prawidłowa mikroflora przewodu pokarmowego). Ponadto zapewnia prawidłowy rozwój ogólny szczeniąt w tym ich mięśni, kości i stawy. 2. BRIT CARE MINI GRAIN-FREE HAIR& SKIN – hipoalergiczna formuła dla dorosłych psów ras mini z sierścią długą, jedwabistą lub wymagającą specjalistycznego podejścia pielęgnacyjnego. Ma delikatny smak świeżego łososia. Zapewnia doskonały wygląd – zdrową skórę oraz lśniącą i jedwabistą sierść, zdrowe i mocne zęby dzięki właściwościom czyszczącym i antybakteryjnym. 3. BRIT CARE MINI GRAIN-FREE YORKSHIRE – hipoalergiczna formuła dla psów rasy Yorkshire Terrier. Ma delikatny smak świeżego łososia. Zapewnia doskonały wygląd – zdrową skórę oraz lśniącą i jedwabistą sierść. Ponadto dba o zdrowe i mocne zęby naszego pupila oraz wzmacnia komórki organizmu i zwiększa odporność. 4. BRIT CARE MINI GRAIN-FREE LIGHT&STERILISED – hipoalergiczna formuła dla otyłych i sterylizowanych psów ras mini. Powoduje ograniczenie masy ciała dzięki optymalnej kaloryczności. Posiada naturalne włókna (lignoceluloza bambusowa, babka płesznik). Gwarantuje lepszą mobilność (składniki chondroprotektywne, omega-3) oraz zdrowy układ moczowy (właściwości antybakteryjne). Dostępne opakowania: 400 g, 2 kg, 7 kg Dystrybutor: Azan Sp. z o.o. sp.k. www.karmybrit.pl e-mail: oferty@azan.com.pl
66
NOWOŚĆ – sucha karma dla psów PURINA® BEYOND® Nowa karma dla psów PURINA® BEYOND® to pełnoporcjowy posiłek dla psa, który spełnia oczekiwania coraz większej grupy konsumentów prowadzących zrównoważony styl życia zbliżony do natury. Karma ta wzbogacona w składniki mineralne zawiera 9 wyselekcjonowanych składników, które w dużej mierze są odpowiedzialnie pozyskiwane ze zrównoważonych źródeł. Niemal połowę receptury stanowią naturalne składniki, a jagnięcina, kurczak lub łosoś to zawsze pierw-
szy składnik karmy. Ponadto karma ta nie zawiera dodatku sztucznych barwników, aromatów czy konserwantów. Dostępna w opakowaniach 1,4 kg, 3 kg, 14 kg. Nestlé PURINA Cs: 801 315 005 e-mail: cs@pl.nestle.com www.purina-beyond.pl
Happy Dog „Piemonte” – nowa karma dla wyjątkowych psów! Do linii Super Premium marki Happy Dog dołączyła kolejna karma – „Piemonte”. Wszystkie mieszanki są przeznaczone dla psów o szczególnych wymaganiach żywieniowych. Piemonte w składzie ma cenne białko zwierzęce oraz nowozelandzkie małże. Receptura jest bezzbożowa z dodatkiem bezglutenowych ziemniaków. Zalecana dla czworonogów z nietolerancjami pokarmowymi. Karma Piemonte dostępna jest w gramaturach: 300 g, 1 kg, 4 kg oraz 10 kg. www.happydog.pl www.hobby.bydgoszcz.pl
67
Co nowego na rynku? Renske Adult Dog fresh chicken with lamb – świeży kurczak z jagnięciną – sucha karma dla psów małych ras Kompletna, hiporalergiczna, idealnie zbilansowana dieta dla psów małych ras ze świeżego mięsa kurczaka (26%) z suszoną jagnięciną. W 100% naturalna, bez glutenu, z dodatkiem warzyw i owoców. Wszystkie składniki użyte do produkcji karmy spełniają normy jakościowe żywienia ludzi. Bardzo smakowita, szczególnie polecana dla psów delikatnych, bardzo wybrednych lub cierpiących na alergie skórne i pokarmowe. Dodatek suszonego kryla i siemienia lnianego stanowią bogate źródła nienasyconych kwasów tłuszczowych. Dzięki właściwym proporcjom pomiędzy Omega-3 i -6 pochodzących z wartościowych źródeł karma bardzo pozytywnie wpływa na wygląd skóry i sierści psa. Źródłem węglowodanów koniecznych do zapewnienie właściwego poziomu energii psom małych ras są warzywa i owoce oraz sorgo i proso – szlachetne odmiany zbóż: lekkostrawne, o wysokiej przyswajalności, bez właściwości alergizujących. Sorgo to doskonałe źródło witamin z grupy B i aminokwasów, głównie lizyny. Dzięki wysokiej zawartości błonnika pokarmowego sorgo wywiera korzystny wpływ na funkcjonowanie całego układu pokarmowego. Proso (kasza jaglana) – posiada wiele cennych właściwości zdrowotnych: wzmacnia nerki, korzystnie wpływa na żołądek i cały układ pokarmowy. Producent: Renske Natural Petfood Holandia www.renske.com Importer i dystrybutor: Best 4 Animal Care Sp. z o. o. info@best4animalcare.eu tel. 58 624 99 22, 692 223 594
Pasta łososiowa z kwasami tłuszczowymi Omega 3&6 dla psa i kota To wyjątkowy przysmak, który jednocześnie jest bogatym źródłem NKT Omega 3&6 takich jak DHA i EPA, pochodzących z łososia z Oceanu Atlantyckiego. Zawarte w nim NKT zapewniają piękny i lśniący wygląd okrywy włosowej oraz zdrową skórę, właściwe funkcjonowanie układu nerwowego, systemu odpornościowego i funkcji rozrodczych. Wiele zwierząt przyjmuje pastę wprost z tubki dzięki temu, że na jej wyjątkowy smak składają się komponenty otrzymywane z drobiu (kurczaka, indyka i kaczki) oraz ryb. www.beaphar.com/pl-pl
100 g
68
250 g
COMFY MEAT FANCY – naturalne przysmaki dla psów i kotów MEAT FANCY to naturalne przysmaki dla psów i kotów zapakowane w eleganckie torebki ze struną. Idealne jako zdrowe przekąski między posiłkami, a także nagrody podczas treningu pupila. Szeroka gama smaków i kształtów przekąsek obejmująca aż 21 produktów sprawia, że można znaleźć wśród nich smakołyk dla zwierzaka dowolnej rasy i w każdym wieku.
Naturalne składniki gwarantują bezpieczeństwo stosowania i bogactwo smaku. Staranny proces produkcji sprawia, że przysmaki MEAT FANCY są trwałe i nie brudzą kieszeni. Przysmaki MEAT FANCY dzięki znacznej zawartości białek i niewielkiej ilości tłuszczu są niskokaloryczne i – w rozsądnych ilościach – można podawać je nawet psom i kotom borykającym się z problemem nadwagi.
Argumenty sprzedaży: trwałe opakowanie ze struną i wygodną eurozawieszką łatwe do wyeksponowania w sklepie szczelne opakowanie – nie pachnie w sklepie zdrowe i niskokaloryczne (wysoka zawartość naturalnego białka) 16 rodzajów dla psów i 5 dla kotów w różnych smakach i kształtach dwuletni okres przydatności do spożycia różne wielkości przekąsek – dla psów i kotów każdej rasy
www.comfypet.pl
BambooStick® – patyczki do pielęgnacji uszu dużych i średnich psów Opracowane przez lekarza weterynarii. Znakomite rozwiązanie w przypadku profilaktyki i w trakcie leczenia psiego ucha. Duża powierzchnia chłonna wacika. Nie podrażniają skóry ani śluzówki ucha. Długi, bambusowy patyczek o dużej wytrzymałości mechanicznej. Umożliwiają wygodne i bezpieczne oczyszczenie uszu bez ryzyka dla błony bębenkowej. W opakowanu 50 szt. Rozmiary: S/M lub L/XL. Producent: H3D, Francja PORTICA tel. 42 631 00 13 www.portica.pl
69
Co nowego na rynku? AQUAEL ULTRA HEATER – nowe, nietłukące się grzałki z elektroniczną precyzją działania! W kwietniu w dobrych sklepach zoologicznych będzie miała miejsce premiera nowego produktu AQUAEL – grzałek ULTRA HEATER wyróżniających się odporną na uderzenia obudową z tworzywa sztucznego oraz wyjątkowo precyzyjnym, elektronicznym termostatem zapewniającym stałą temperaturę wody w akwarium. Grzałki ULTRA HEATER są następcami cenionych i lubianych przez akwarystów grzałek EASY HEATER. Zewnętrznie prezentują się podobnie, jednak zamiast manualnego pokrętła do regulacji regulacji temperatury posiadają pojedynczy przycisk i wieniec z diod led umożliwiające ustawienie grzałki w systemie ONE-TOUCH. Nietłukąca się obudowa z tworzywa sprawia, że doskonale nadają
się do zbiorników z dużymi, silnymi rybami, a nawet żółwiami wodnymi. Są w pełni bezpieczne i nie parzą mieszkańców akwarium, nawet tak wrażliwych jak zbrojniki czy płaszczki. Zakres regulacji temperatury zawiera się w przedziale od 20 do 33°C, co umożliwia wykorzystanie grzałki do leczenia wielu chorób ryb np. tzw. „ospy rybiej”. ULTRA HEATER posiada również wbudowany elektroniczny termometr i system ostrzegania przed przegrzaniem wody w czasie upałów. Co więcej, wyróżnia się niewielkimi rozmiarami przez co doskonale sprawdza się także w niedużych nanoakwariach. Dostępnych jest pięć modeli o mocy 25, 50, 75, 100 i 150 W oferowanych w atrakcyjnym, przyciągającym wzrok kupującego opakowaniu.
Argumenty sprzedaży: odporna na pęknięcia obudowa – bezpieczeństwo użytkowania w akwarium z żółwiami i dużymi rybami szerokozakresowy elektroniczny, precyzyjny termostat (+/- 0,25°C) nowoczesny, płaski kształt funkcjonalny, dwustronny wieszak równomierne rozprowadzenie ciepła – bezpieczna dla zwierząt (nie parzy) w pełni elektroniczna – brak podatnych na awarię mechanicznych elementów termostatu małe rozmiary (idealna nawet do nanoakwariów) wbudowany wyłącznik termiczny – automatyczne wyłączenie grzałki w przypadku zbyt niskiego poziomu wody wskazanie aktualnej temperatury wody w zbiorniku czytelna sygnalizacja zaprogramowanej temperatury każdy egzemplarz jest testowany i kalibrowany w laboratorium AQUAEL co gwarantuje dokładność i bezpieczeństwo użytkowania www.aquael.pl
HappyDreamer – na sen dobry Wyjątkowe i niezwykle komfortowe legowiska HappyDreamer troszczą się o dobry sen i spokojny odpoczynek każdego czworonoga. Dostosowane do specyficznych potrzeb zwierząt produkty gwarantują niezwykłe chwile relaksu. Firma HappyDreamer dba o to, aby jej produkty były funkcjonalne. W trosce o Klientów i ich podopiecznych legowiska HappyDreamer szyte są na maszynach ręcznych i wykonane z najlepszej klasy tkanin i materiałów. Argumenty sprzedaży: wytrzymałe funkcjonalne dostępne w różnych kolorach i rozmiarach
70
+48 692 093 904 office@petfamily.eu www.petfamily.pl
Vital Animal – witalność przede wszystkim Suplementy diety Vital Animal to kompleksowe wspomaganie dla każdego kota i psa. Produkty tej marki są doskonałą odpowiedzią na wiele problemów czworonogów. Dzięki wiedzy lekarzy weterynarii powstała gama produktów, których unikalna formuła pozytywnie wpływa na
kondycję zwierząt. Marka Vital Animal oferuje produkty łagodzące stres, wspierające stawy czy trawienie, poprawiające kondycję sierści oraz suplementy witaminowe poprawiające ogólne samopoczucie.
Argumenty sprzedaży: skuteczność bezpieczeństwo stosowania kompleks witamin
+48 692 093 904 office@petfamily.eu www.vitalanimal.eu
Fiprotec Spray 100 ml Fiprotec Spray, produkt leczniczy weterynaryjny OTC, którego substancją czynną jest f ipronil pozwala skutecznie zwalczać pasożyty i zabezpieczać przed nimi koty i psy. Produkt można stosować już od 2. dnia życia. Spray 100 ml jest optymalną formą produktu rekomendowaną dla kociąt i szczeniąt oraz u kotów i psów <10 kg. Pompka pozwala precyzyjne dawkować roztwór, dobierając dawkę w zależności od masy ciała i rodzaju okrywy włosowej. Jednorazowa aplikacja chroni koty przed inwazją pcheł przez 2 miesiące, a psy przez 3 miesiące. Wykonany oprysk chroni przed inwazją kleszczy do 1 miesiąca. www.beaphar.com/pl-pl
Nowość! 100% mięsa Freeze-Dried Steakhouse + MEAT & trEAT w prezencie!
Liofilizowane przysmaki: mięso konia, całe szproty, mięso jelenia, gulasz wołowy, całe serca drobiowe. Tylko najwyższej klasy składniki, od producentów jedzenia dla ludzi, są podstawą przysmaków liofilizowanych Steakhouse. Zdrowa przekąska z najwyższej klasy całych kawałków mięs suszonych na surowo, bez pieczenia i bez ekstruzji, sztucznych dodatków, bez gliceryny, bez Bisfenolu-A. Idealne dla zwierząt z nadwagą, które tolerują tylko jedno źródło białka, cukrzyków oraz do nagradzania psów i kotów na diecie B.A.R.F.
Zapraszamy do kontaktu: MEATLOVE Polska www.meatlovepolska.pl tel:. 66 22 63 272 biuro@meatlovepolska.pl
71
Co nowego na rynku? CHINCHILLA – nowy smak w linii Tropifit Premium Plus Tropifit Premium Plus to w pełni zbilansowana linia pokarmów dla małych zwierząt towarzyszących, umożliwiająca ich żywienie zgodne z naturalnym. Linia wzbogaciła się o nowy pokarm przeznaczony dla szynszyli. Dostępny jest w opakowaniach 750 g oraz 2,5 kg. Tropifit Premium Plus CHINCHILLA to pełnowartościowy pokarm dla szynszyli na bazie granulatów z lucerną, trawami i jabłkiem oraz z dodatkiem suszonych, bogatych w witaminy warzyw i aromatycznych ziół. Pokarm w swoim składzie zawiera dodatek siemienia lnianego i słonecznika, zapewniający zdrową skórę i lśniące futerko. Wysoka zawartość błonnika, dodatek buraka i ziół reguluje trawienie, a właściwości prebiotyczne wielu składników pokarmu wspierają układ odpornościowy szynszyli. Dodatek zeolitu zmniejsza nieprzyjemny zapach odchodów. Pokarm nie zawiera składników zmodyfikowanych genetycznie.
TROPICAL – Tadeusz Ogrodnik ul. Opolska 25, 41-507 Chorzów www.tropifit.pl
Tropifit Premium Plus teraz także w opakowaniach 2,5 kg Wybrane smaki z linii Tropifit Premium Plus – CHINCHILLA, RABBIT ADULT i CAVIA od teraz dostępne są również w większych opakowaniach 2,5 kg. Tropifit Premium Plus to w pełni zbilansowana linia pokarmów dla małych zwierząt towarzyszących, umożliwiająca ich żywienie zgodne z naturalnym. Każdy z pokarmów uwzględnia indywidualne potrzeby gatunku, dla którego jest przeznaczony. W skład linii Tropifit Premium Plus wchodzi pięć produktów dedykowanych poszczególnym zwie-
72
rzętom: CAVIA (dla kawii domowych), HAMSTER (dla chomików), RABBIT ADULT (dla dorosłych królików), R ABBIT JUNIOR (dla młodych królików), RAT (dla szczurków) oraz CHINCHILLA (dla szynszyli). TROPICAL – Tadeusz Ogrodnik ul. Opolska 25, 41-507 Chorzów www.tropifit.pl
Obroża Indian Soul od KOOKITO! Indian legend, indian style, indian soul – tak można określić obrożę z naszej najnowszej wiosennej kolekcji. Indiańskie motywy, w połączeniu z modnymi, pogodnymi kolorami zachwycą każdego konesera psiej mody i nie tyl-
ko! Obroża Indian Soul uszyta jest z mocnej, granatowej taśmy poliestrowej oraz ozdobnej tasiemki tkanej w indiańskie piórka, podszyta mięciutkim w dotyku, soczyście zielonym polarem.
Argumenty sprzedaży: 2 rodzaje zapięcia: zatrzask plastikowy oraz półzacisk do wyboru szerokości: 2,0 cm, 2,5 cm oraz 3,0 cm podszycie miękkim w dotyku polarem minky, co zapobiega otarciom okucia chromowane, nierdzewne solidne i wytrzymałe zapięcia dla psów wszystkich ras w ofercie dużo wzorów i kolorów do wyboru Kookito Design 504 096 750 www.kookitodesign.com
Nowe zabawki od VITKRAFT! Prezentujemy Państwu trzy nowe zabawki, przy których Wasz pupil nie będzie się nudził. Kolorowa lina w kształcie kości, gumowa kość czy nylonowa zabawka – żółw, wykonane są z wysokiej jakości materiałów, dzięki którym Twój pies długo będzie się nimi cieszył. Dla dobrej kondycji Twojego psa. Producent: VITAKRAFT D-28295 Bremen, Niemcy Dystrybutor: VITAKRAFT CHOVEX www.vitakraft.pl
73
Rozrywka Na pierwsze trzy osoby, które prawidłowo rozwiążą krzyżówkę i prześlą jej zdjęcie na adres redakcja@zoobranza.com.pl czekają nagrody-niespodzianki ufundowane przez markę DOLINA NOTECI, producenta doskonałych karm mokrych dla psów i kotów.
POZIOMO: 3. np. bakterie lub pierwotniaki 6. dawna nazwa napowietrzacza 7. najpopularniejszy z węży boa 8. modna na Zachodzie rasa królików miniaturowych 10. smakowita ikra ryb jesiotrowatych 12. zioło, które odstrasza pasożyty zewnętrzne 14. zawierają dużo beta-glukanu, np. piekarnicze 17. jeden z pierwiastków wchodzących w skład wody 18. w niej krople na kleszcze 22. sztuka dogadywania się np. w biznesie 23. podnosi ją atleta 24. popularny owad karmowy PIONOWO 1. gumowa, wymienna część w napowietrzaczu 2. część ręki poniżej łokcia 4. psie dziecko 5. słynne francuskie wino musujące 6. niebezpieczna odkleszczowa choroba psów 8. rasa królików z czarno obwiedzionymi oczami 9. np. pieprz lub sól 11. lecą z kostki napowietrzającej 13. kraj na południu Ameryki Południowej 15. przeciwkleszczowa na szyi psa 16. drzewo z drewna którego wykonuje się kostki napowietrzające 19. smalec lub masło 20. inaczej kupujący 21. popularna wędlina, może być z kością
Fundatorem nagród jest firma DOLINA NOTECI. Życzymy miłej zabawy!
Hasło: Laureatami poprzedniej krzyżówki zostali Państwo: Marek Grzegorczyk, Jerzy Banaszak, Natalia Perwenis, Daria Młotkowska, Łukasz Grzegorczyk, Marcin Czerepak, Klaudia Machlik, Małgorzata Pogoń, agajot1506@wp.pl oraz sklep zoologiczny Piastów. Zwycięzcy otrzymali zestawy puszek nowej karmy mokrej dla psów Petvita Pure firmy PETVITA. Gratulujemy!
WWW.ZOOBRANZA.COM.PL Wydawnictwo: FIDELIS PRESS Sp. z o.o. Redaktor naczelna: dr n. wet. Joanna Zarzyńska joanna.zarzynska@zoobranza.com.pl Redaktor prowadzący: dr inż. Paweł Zarzyński pawel.zarzynski@zoobranza.com.pl Sekretarz redakcji: Żaneta Żołnierczuk zaneta.zolnierczuk@zoobranza.com.pl Reklama: Bernadeta Stańko-Łuczka bernadeta.stanko@zoobranza.com.pl tel. 606-448-000 Adres redakcji: ZooBranża ul. Bankowa 11A/2 05-090 Dawidy Bankowe Copyright © FIDELIS PRESS Sp. z o.o.
Współpraca autorska: lek. wet. Joanna Iracka Sabina Janikowska dr hab. Michał Jank dr n. wet. Grzegorz Madajczak lek wet. Beata Milewska-Ignacak prof. dr hab. Piotr Ostaszewski dr inż. Jacek Wilczak dr n. wet. Joanna Zarzyńska dr inż. Paweł Zarzyński i inni. Projekt graficzny: PRO CREO Piotr Łuczka piotr.luczka@procreo.pl Skład i łamanie: MT-DTP Michał Trochimiuk biuro@mt-dtp.pl Nakład: 4000 egz. ISSN 2450-0372 Druk: Top Druk
/ZOOBRANZA
Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych. W przypadku materiałów opublikowanych redakcja zastrzega sobie prawo do ich skracania i zmiany tytułów. Warunkiem przyjęcia materiału do druku jest złożenie przez autora oświadczenia, że nie został on złożony do opublikowania w innej redakcji. Materiały publikowane w magazynie ZooBranża mogą by wykorzystywane publicznie pod warunkiem podania źródła. Opinie wyrażane na łamach pisma nie zawsze są zgodne z poglądami redakcji. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych ogłoszeń i reklam. Jednocześnie zastrzega sobie prawo odmowy przyjęcia lub odmowy publikacji albo też wstrzymania publikacji ogłoszenia, reklamy lub insertu na wcześniej uzgodnionych warunkach, bez ponoszenia jakiejkolwiek odpowiedzialności z tego tytułu, z przyczyn siły wyższej, sprzeczności ogłoszenia, reklamy lub insertu z prawem bądź zasadami współżycia społecznego (dobrymi obyczajami), albo też sprzeczności z linią programową bądź charakterem publikacji, a także z negatywną oceną przez redakcję tytułu treści zawartych w ogłoszeniu, reklamie lub insercie, oraz sądowego zabezpieczenia bądź zgłoszenia przez osoby trzecie przeciwko Wydawcy, lub osobom trzecim roszczeń lub uprawdopodobnionych zastrzeżeń związanych z ogłoszeniem, reklamą lub insertem bądź ich emisją w zakresie objętym umową.
GODZINY OTWARCIA TARGĂ&#x201C;W
10:00 18:00
Konferencja BranĹźy Zoologicznej 6.04.2018 4 201 4.2018 01 â&#x20AC;˘ Szkolenie Certyfikowany Doradca Â? 6.04.2018 â&#x20AC;˘ Seminaria Biznesowe Â? 7.04.2018 â&#x20AC;˘ Akademia Magazynu AKWARIUM â&#x20AC;˘ Specjalna strefa Neli MaĹ&#x201A;ej Reporterki â&#x20AC;˘ MiÄ&#x2122;dzynarodowa Wystawa KotĂłw â&#x20AC;˘ MiÄ&#x2122;dzynarodowa Wystawa PsĂłw â&#x20AC;˘ Mistrzostwa Akwarystyczne â&#x20AC;˘
NAJWIÄ&#x2DC;KSZE TARGI ZOOLOGICZNE
6-8.04.2018
REZERWACJA STOISK: Adrian Tomczuk | Tel. +48 502 183 441 | email: a.tomczuk@warsawexpo.eu WWW.ANIMALSDAYS.EU
Partnerzy
Wystawcy
/WARSAWANIMALSDAYS
POLECAJ BEZ OBAW, MY GWARANTUJEMY RESZTĘ!
Szczegóły na: royalcanin.pl