marzec 2021 nr 3 (519) ROK XLVII ISSN 1232-4450, INDEX 38139x nakład 2000 egz. egzemplarz bezpłatny
s pi s t re ś c i
Wzajemny wysiłek, obserwacja potrzeb z Agnieszką Elwertowską-Komuniewską i Łukaszem Wiesem rozmawia Monika Grabarek
Pałac w Runowie Krajeńskim Emilia Walczak Panowie dwaj Szymon Andrzejewski
Pieczeń z papieru. Toaletowego Ze Stefanem Kornackim rozmawia Monika Grabarek Kocie i sowie opowieści Marty Kładź-Kocot Tadeusz Krajewski
Święte epizodia i przeklęte historiony Piotra Pieńkowskiego Tadeusz Krajewski Jerzy Grundkowski apeluje: Nie dokarmiajmy wilkołaków! Tadeusz Krajewski
Spojrzeć z innej perspektywy z Mikiem Ortalionem rozmawia Monika Grabarek
Twórcze współdziałanie z Weroniką Pniewską rozmawia Monika Grabarek
Cmentarz choleryczny w Bożenkowie Emilia Walczak Pałac w Motylu Emilia Walczak
Dwór w Przepałkowie Emilia Walczak
Bydgoski insynuator kulturalny (196) Zdzisław Pruss
3 6 8 10 12 14 16 18 20 22 23 24 25
Instytucja kultury miasta Bydgoszczy
BIK 3/2021 (519), Rok XLVI, nakład 2000 egz. dystrybucja: częściowo bezpłatny wydawca: Miejskie Centrum Kultury w Bydgoszczy, dyrektorka: Marzena Matowska, 85-056 Bydgoszcz, ul. Marcinkowskiego 12–14, e-mail: sekretariat@mck-bydgoszcz.pl, www.mck-bydgoszcz.pl redaktor naczelny: Michał Tabaczyński, michal.tabaczynski@mck-bydgoszcz.pl zastępczyni redaktora naczelnego, redaktorka wydania: Emilia Walczak, emilia.walczak@mck-bydgoszcz.pl redakcja: Szymon Andrzejewski, Kuba Ignasiak, Monika Grabarek, korekta: Emilia Walczak, skład, opracowanie graficzne: Bogdan Prus redakcja: tel. 523 255 553, bik@mck-bydgoszcz.pl, ul. Marcinkowskiego 12–14, druk i oprawa: Polraster BIK w sieci: www.facebook.com/bik.bydgoszcz, www.issuu.com/bik_ Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych i zastrzega sobie prawo do dokonywania skrótów oraz zmiany tytułów. Nie ponosi odpowiedzialności za treść programów placówek kulturalnych oraz materiałów informacyjnych i graficznych. Reklamodawcy ponoszą pełną odpowiedzialność za skutki prawne wynikłe z opublikowania dostarczonych przez siebie materiałów. Opinie prezentowane przez autorów nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji i wydawcy. Prenumerata jest realizowana przez RUCH SA: Zamówienia na prenumeratę można składać bezpośrednio na stronie www. prenumerata.ruch.com.pl. Ewentualne pytania prosimy kierować na adres e-mail: prenumerata@ruch.com.pl lub kontaktując się z Centrum Obsługi Klienta „RUCH”: tel. 226 937 000 lub 801 800 803.
Drodzy Państwo! Otwarcie. Świat się otwiera i otwiera się kultura. Optymiści mówią: nareszcie i na zawsze. Pesymiści mówią: nareszcie, ale przecież na chwilę. I z tymi, i z tamtymi zgadzamy się w jednym: nareszcie! Nareszcie możemy – z czego cieszymy się jak dzieci – zobaczyć „BIK” w papierze, w papierze go Państwu przekazać. Nawet jeżeli za miesiąc będziemy musieli znów zamilknąć (i ze świata materialnego zniknąć, i umknąć do środowiska cyfrowego), to i tak ta okazja sprawia nam radość. I mamy nadzieję, że Państwu też sprawi. Chociaż trochę? Na chwilę?
Redaktor naczelny
i n s t y t u c je k u lt u r y z a p ra s z ają : Galeria Miejska bwa w Bydgoszczy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . 28
Młodzieżowy Dom Kultury nr 1. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 43
Młodzieżowy Dom Kultury nr 5. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 30
Muzeum Fotografii w Bydgoszczy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 43
Bydgoskie Centrum Sztuki. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .31
Kujawsko-Pomorskie Centrum Kultury w Bydgoszczy . . 44
Opera Nova w Bydgoszczy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 32
Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna . . . . . . . . . . . 46
Kino Jeremi. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 33
Pałac Młodzieży w Bydgoszczy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 46
Teatr Polski w Bydgoszczy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 34
Galeria Wieży Ciśnień – Muzeum Wodociągów. . . . . . . . . 48
Młodzieżowy Dom Kultury nr 2. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 34
Akademicka Przestrzeń Kulturalna. . . . . . . . . . . . . . . . . . . 48
Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego. . . . . . . 36
Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury w Toruniu . . . . . . 49
Galeria Autorska Jan Kaja i Jacek Soliński. . . . . . . . . . . . . 39
Festiwal Literatury PRZECZYTANI . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 50
Galeria Sztuki „Jagiellońska 1”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 40
Miejskie Centrum Kultury w Bydgoszczy . . . . . . . . . . . . . . 52
Biblioteka Główna UKW. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 41
Zespół Pałacowo-Parkowy w Ostromecku. . . . . . . . . . . . . 54
Akademia Muzyczna w Bydgoszczy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . 42
Galeria Wspólna. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 56
Organizatorów lokalnych wydarzeń kulturalnych zainteresowanych zamieszczeniem informacji w „BIK” prosimy o przesyłanie informacji na adres: bik@mck-bydgoszcz.pl (do 15. dnia każdego miesiąca poprzedzającego dane wydarzenie). 2 | BIK | marzec 2021
e du k a c ja To już rok. Właściwie nic nie jest takie samo. Na ulicy z trudem rozpoznajemy nawet bardzo dobrych znajomych – zamaskowani, w dystansie społecznym, odcięci od bezpośredniego uczestnictwa w kulturze i sztuce z każdym tygodniem jesteśmy od siebie coraz dalej. Nic nie jest pewne, zmiany – być może nieodwracalne – będziemy odczuwać przez wiele lat.
Jednak najwyższą cenę przyszło zapłacić najmłodszym pokoleniom. Dzieci i młodzież, kompletnie odcięta od swojego naturalnego środowiska rówieśników, na co dzień jest rozgoryczona i samotna. Została im odebrana możliwość beztroskiego spędzania czasu, studniówek, osiemnastek. I przestrzegam przed banalizowaniem tych spraw, bo dla młodzieży są one naprawdę ważne i nie mamy prawa im tego odbierać. Ale pandemia to zabrała. W zamian zapewniła stany lękowe, poczucie izolacji i niekończącą się niepewność. Zdalna szkoła oczywiście ma swoje plusy – w każdej sytuacji warto zobaczyć nowe możliwości. O tym, jak wygląda zdalna szkoła, z nauczycielami bydgoskiego plastyka: Agnieszką Elwertowską-Komuniewską i Łukaszem Wiesem, rozmawia Monika Grabarek.
Wzajemny wysiłek, obserwacja potrzeb Jak wygląda plastyk w pandemii? Czy sztuki da się w ogóle uczyć zdalnie? Nie umiem sobie tego wyobrazić, no bo jak zastąpić pracownię malarstwa, grafiki, rzeźby? Agnieszka Elwertowska-Komuniewska: Staramy się, aby plastyk w tym trudnym okresie mimo wszystko realizował planowane działania artystyczne. Wiele z nich jest odkładanych na okres powrotu do tradycyjnego modelu nauczania. Zależy nam, aby zrealizować je wspólnie z uczniami, gdyż to właśnie oni tworzą całą atmosferę i motywują do działania. Puste korytarze to smutny widok, do którego nie da się przyzwyczaić. Łukasz Wiese: Tak, szkoła bez uczniów to tylko budynek. Życie szkolne w plastyku polega na budowaniu relacji międzyludzkich, zmaganiu się z trudnościami i w końcu pokonywaniu rozmaitych przeszkód. Szkoła jest dla uczniów i jest tam, gdzie oni. W tej chwili rozproszyła się po domach, gdzie na co dzień przebywają nasi uczniowie. A: Oczywiście, trudno zastąpić pracę w pracowni malarstwa, rzeźby czy grafiki warsztatowej, gdyż ważny jest bezpośredni kontakt między uczniem a nauczycielem prowadzącym czy rówieśnikami. Poprzez wspólne korekty i dyskusje w pracowniach tworzą się więzi. Ł: Nie da się przełożyć zdalnego nauczania sztuki na model tradycyjny. Większość z nas czeka na powrót do tego, co było, bo czuliśmy się wówczas pewniej i nasze działania opieraliśmy na wieloletnich doświadczeniach. Na tradycji. W ubiegłym roku szkoła obchodziła 75-lecie swojego istnienia. Obecna nauka to inna jakość pracy, którą trudno porównać do tradycyjnego modelu. Jak to teraz wygląda?
A: Nauczyciele naprawdę stanęli na wysokości zadania, przygotowując prezentacje do lekcji, opracowując dodatkowe materiały do pracy, organizując ciekawe warsztaty, spotkania online z twórcami itd. Nie udało nam się zrealizować plenerów wyjazdowych, na których uczniowie podejmują wiele zagadnień związanych z pejzażem, jak: perspektywa powietrzna, rola światła itd., ale mamy nadzieję, że uda nam się w tym roku. Staramy się w miarę możliwości działać normalnie, organizujemy wystawy online, pokazujemy naszym uczniom inne możliwości obcowania ze sztuką, korzystania z form uczestniczenia w wystawach, które oferują instytucje kultury. Organizujemy spotkania online z artystami, absolwentami naszej szkoły, którzy przybliżają naszym uczniom swoją pracę i pokazują, że mimo przebywania w ograniczonej przestrzeni nadal są aktywni twórczo. Ł: Zdalne nauczanie w plastyku o tyle różni się od innych szkół, że bardzo istotną częścią naszej działalności jest nauka twórczości. W szkole działają pracownie specjalistyczne i pracownie dyplomowe dla uczniów, którzy mają potrzebę skorzystania z bazy sprzętowej. Wszystko odbywa się z zachowaniem zasad bezpieczeństwa sanitarnego, aby zarówno uczniowie, jak i nauczyciele czuli się możliwie komfortowo. Bardzo brakuje nam obecności uczniów, rozmów, dyskusji, twórczych aktywności i tej codziennej życzliwości, którą się wzajemnie obdarowujemy. Kto tego nie doświadczy, nie ma możliwości zrozumieć, o jakich wartościach mówię. Sama doskonale wiesz, co mam na myśli, bo jesteś absolwentką plastyka. Jak na tę dramatyczną zmianę zareagowała młodzież? Jest im bardzo trudno, ponoszą ogromne marzec 2021 |
BIK | 3
e du k a c ja koszty emocjonalne tej izolacji od rówieśników, od całego swojego dotychczasowego życia. Jak oni sobie radzą? A: Uczniowie tak samo jak nauczyciele zostali zaskoczeni daną sytuacją. Zdalne nauczanie było czymś nowym dla obu stron. Tak naprawdę na początku było dużo chaosu i pytań, na które nikt nie znał odpowiedzi. Uczniom było bardzo trudno przestawić się na taki sposób nauki. Odbyliśmy wiele rozmów podczas lekcji i młodzież zgłaszała trudności ze skupieniem, dyscypliną podczas lekcji i samodyscypliną czy organizacją czasu pracy. Realizacja prac w określonym terminie okazała się dużym wyzwaniem. Z czasem wszyscy zaczęliśmy się oswajać z takim sposobem uczenia się i uważam, że w obecnej chwili jest znacznie łatwiej. Myślę, że większym problem jest izolacja od rówieśników, bardzo im tego brakuje. Po prostu brakuje im wspólnego spędzania czasu w szkole na przerwach, szkolnych wycieczek, wystaw, wyjazdów na plenery, ale są bardzo dzielni i jesteśmy z nich naprawdę dumni. Ł: Uczniowie są niesamowici i bardzo inspirują nas do poszukiwania sposobów komunikacji dostosowanych do bieżących ograniczeń. A: Mimo wszystko podejmują dużo działań artystycznych, biorą udział w akcjach charytatywnych, uczestniczą w konkursach plastycznych, osiągając sukcesy, także nasza młodzież jest wyjątkowa. Ł: To prawda, młodzież jest niezwykła. Ta sytuacja upewnia nas w tym, że mamy ogromną przyjemność współpracować z wyjątkowymi, młodymi ludźmi. Nasi uczniowie współtworzą jakość nauki zdalnej, bo wielokrotnie stanowią wsparcie rów-
4 | BIK | marzec 2021
nież dla nas. Rozmaite niepowodzenia techniczne czy technologiczne przyjmują z dużym zrozumieniem i są pomocni. Mamy podobne problemy, jak wszystkie szkoły. Wyróżnia nas jednak wyjątkowa relacja oparta na wzajemnym poszanowaniu i wyrozumiałości. Dużo wymagamy od uczniów, bo zależy nam na ich ogólnym rozwoju, i staramy się pośród tych wymagań przede wszystkim dostrzegać człowieka. Jego rozmaite trudności i ograniczenia, a w trakcie nauki zdalnej tych problemów jest po prostu więcej. Nie wszyscy uczniowie mają teraz warunki pracy, jakie mają w przestrzeni szkolnej, więc każdy z nich pisze swoją indywidualną historię, z którą staramy się mierzyć. To jest trudne, ale towarzyszymy im w tej drodze zdobywania ważnych kompetencji, takich jak organizacja czasu i miejsca pracy. Jakie nowe możliwości się pojawiły? Widzicie plusy edukacji na odległość? A: Niewątpliwie, jak w każdej sytuacji, zawsze są plusy i minusy, również w pracy na odległość. Na pewno większość nauczycieli i uczniów poszerzyło wiedzę i umiejętności wykorzystania nowych technologii, umożliwiających pracę i przygotowanie lekcji. Ł: Rzeczywiście mamy całe spektrum różnorodnych doświadczeń. Indywidualnie obserwujemy, co daje nam nowa forma współpracy. Myślę, że ponad wszelkie korzyści stawiamy przede wszystkim zdrowie i bezpieczeństwo uczniów. Codzienność wymaga jeszcze więcej kreatywności i elastyczności w poszukiwaniu rozwiązań, jak przedstawiać treści programowe i wspierać uczniów w przyswajaniu
e du k a c ja wiedzy i rozwoju. Ta sytuacja generuje ogromne zmęczenie. Spotykam się z wieloma krytycznymi uwagami w stosunku do pracy nauczycieli. A wy jako nauczyciele – jak odnaleźliście się w tej zdalnej formie? A: Jeśli chodzi o przedmioty artystyczne podczas zdalnego nauczania, w odróżnieniu od nauczania stacjonarnego, to jest zupełnie inny styl pracy i o ile na przedmiotach ogólnokształcących bardziej się sprawdza, to w przypadku zajęć praktycznych ważny jest bezpośredni kontakt i przechwycenie pędzla, aby pokazać, jaki ślad zostawić na płótnie. Taka forma wymaga od wszystkich nauczycieli, niezależnie od nauczanego przedmiotu, dużego zaangażowania i opracowania materiału w sposób ciekawy i dokładnie przemyślany, aby omawiane zagadnienia były zrozumiałe dla uczniów. Ł: No właśnie. Sam na co dzień uczę multimediów, więc przejście na cyfrowe formy nauki nie było dla mnie zaskoczeniem. Z wielu narzędzi już wcześniej korzystałem w codziennej pracy. To jednak nic nie znaczy, bo w tej całej przygodzie z twórczością chodzi o wzajemną obserwację ucznia. Jak uda mu się przyswoić materiał, jak zmaga się z postawionymi w zadaniu problemami, jak pokonuje rozmaite trudności wynikające z użytego narzędzia. W relacji zdalnej to zupełnie inaczej wygląda. Wciąż szukam odpowiednich sposobów na podniesienie jakości pracy współpracy. A: Jako nauczyciel rysunku i malarstwa na początku nauki zdalnej nie mogłam się do końca odnaleźć, w ogóle na co dzień częściej korzystam ze sztalugi, a nie komputera, więc praca była trudna,
jednak z czasem, po wypracowaniu różnych metod, sprawdzonych metod, szło coraz lepiej. Było to również możliwe do zrealizowania dzięki zaangażowaniu uczniów, którzy stanęli na wysokości zadania, wykazując duże zrozumienie w tej trudnej sytuacji, i dzięki ich pozytywnemu nastawieniu oraz chęci współpracy naprawdę ułatwiło to pracę. Ł: W kluczowym momencie zamknięcia szkół miałem przyjemność uczestniczyć w powołanym przez dyrekcję zespole wdrażającym narzędzia do nauki zdalnej. Poprzez wewnętrzne szkolenia zbudowaliśmy podstawowe kompetencje. Opracowaliśmy netykietę, regulaminy pracy, uczyliśmy się narzędzi, żeby ułatwić wzajemną współpracę. Warto jednak rozróżnić narzędzia od tego, czym jest zdalne nauczanie. To przede wszystkim metodyka. Tego nikt nie uczył na żadnych kursach, szkoleniach czy seminariach i w końcu to nie jest wiedza powszechna i ogólnodostępna, jak skutecznie uczyć zdalnie. Jak uczyć sztuki zdalnie? Myślę, że po prostu staramy się robić to najlepiej, jak potrafimy. Tak jak powiedziałaś, na co dzień bliżej ci było do sztalugi i nagle ktoś stawia przed tobą oczekiwanie przetransformowania wypracowanej metodyki na zupełnie obce narzędzie. Tego trzeba doświadczyć, żeby zrozumieć, jakie to ogromne wyzwanie. A: Tak, zgadzam się z tobą. Warto zauważyć, że dzięki wsparciu dyrekcji, współpracy z innymi nauczycielami i ich zaangażowaniu stworzyliśmy świetny team. Możemy na siebie liczyć i współtworzyć razem coś wyjątkowego. Dzisiejszy plastyk to nauka zdalna wypracowana na wzajemnych wysiłkach i obserwacji potrzeb i ograniczeń. Nie odpuszczamy.
marzec 2021 |
BIK | 5
pa mi ą t k i p r z e s z ł o ś c i (15)
Emilia Walczak
Pałac w Runowie Krajeńskim (woj. kujawsko-pomorskie, powiat sępoleński, gmina Więcbork)
Na początek przyznam, że odkrycie spektakularnych ruin pałacu w Runowie Krajeńskim było dla mnie nie lada sensacją, na miarę nawet warmińsko-mazurskiego Kamieńca. W ogóle uświadomiłam sobie z pokorą, że moja – do pewnego czasu – prawie że całkowita nieznajomość dóbr Pojezierza Krajeńskiego stanowiła w mej regionalistycznej wiedzy przykrą wyrwę, którą dzisiaj, z solennością szóstkowej uczennicy, staram się wypełnić. Polecam i Państwu taki turystyczny horror vacui! A oto, czego udało mi się dowiedzieć o zabytkach drugiej co do wielkości miejscowości gminy Więcbork. Renesansowy pałac w Runowie Krajeńskim pochodzi z aż 1595 roku. Został wzniesiony dla hrabiego Jana Orzelskiego herbu Dryja (1551–1612) – kasztelana rogozińskiego, a od 1600 roku starosty kościańskiego (wcześniej także dworzanina królewskiego – cześnika na dworze Zygmunta Au6 | BIK | marzec 2021
gusta, a za czasów panowania Stefana Batorego – uczestnika wojny z Gdańskiem i Moskwą). (Orzelski był również fundatorem późnorenesansowego kościoła pw. Świętej Trójcy w Runowie Krajeńskim, gdzie jest pochowany wraz ze swoją pierwszą i drugą żoną!) W późniejszych latach budowla wielokrotnie była przekształcana – m.in. w 1860 roku przerobiono ją na modłę neorenesansową (dobudowana została wówczas charakterystyczna wieża, jaką możemy dziś podziwiać jedynie na starych rycinach i fotografiach przedstawiających runowski „zamek obronny”, pierwotnie zwieńczona stożkowym dachem i mniejszymi, kolistymi wieżyczkami po bokach, przypominającymi mi te z pałacyku w Kijewie Szlacheckim, o którym to pisałam w „BIK-u” nr 4/2020) – by w roku 1945 ostatecznie sczeznąć w wojennej pożodze, podpalona uprzednio przez wycofujące się stąd wojska niemieckie. (W tym miejscu dodam, że w czasie
pa mi ą t k i p r z e s z ł o ś c i (15)
II wojny światowej rezydował w tutejszym przybytku Hermann Göring, a raz nawet odnotowano w nim wizytę Adolfa Hitlera!) W roku moich urodzin ruina wpisana została jednak szczęśliwie do rejestru zabytków (nr rej. 108/A z 26.04.1984).
Park dworski został prawdopodobnie założony już w okresie budowy samego pałacu (mniej więcej z tego bowiem czasu pochodzą rosnące tutaj dwa dęby szypułkowe o obwodach 590 i 690 cm); w drugiej połowie XIX wieku otrzymał zaś swój dzisiejszy, wybitnie krajobrazowy charakter.
Na ścianie północnej pałacu, który czasy swojej świetności ma już dawno za sobą, acz stanowi efektowny wciąż magnes dla potencjalnych gości ekskluzywnego hotelu wraz z restauracją, urządzonych opodal w dawnych zabudowaniach dworskich i stajniach, w stanie dobrym zachowała się płyta erekcyjna z datą „1595”, świadcząca dobitnie o ufundowaniu budowli przez wspomnianego Jana Orzelskiego (łac. „Ioannes Orzelski”).
I jeszcze ciekawostka: tuż przy kutej bramie wjazdowej do parku, po lewej stronie stoi piękny dom ogrodnika, zwany powszechnie „domkiem tyrolskim” (jednakowoż rękoma trzęsącymi się z zimna nie udało mi się go uchwycić na fotografii w postaci nieamorficznej). Wszystko to razem czyni z tutejszego kompleksu absolutną – jak mawiają nasi przyjaciele zza zachodniej granicy – Sehenswürdigkeit. fotografie: Emilia Walczak
marzec 2021 |
BIK | 7
re c e n z je p ł y t Szymon Andrzejewski
Panowie dwaj Tak, tak, wiem, ja wszystko wiem i rozumiem, i przepraszam, ale marazm i apatia dopadły chyba większość z nas, więc aż tak bardzo to znowu nie mam sobie za złe. Teraz „BIK” wraca do wersji papierowej i ja też wracam. Do muzyki z naszego miasta. Dzisiaj panowie dwaj (ale tak naprawdę, to panów dziewięciu oraz jedna dama), i to oddaleni od siebie projektami o prawie trzy lata. Także serwujemy Państwu dublet instrumentalny w sosie onirycznym. W obu przypadkach wsparty finansowo przez miasto Bydgoszcz. A to smaku dodaje. Danie pierwsze to kuchnia tradycyjna, a danie drugie to posiłek dla kosmonautów. Tych z Nostromo. Tak, będzie Wojtek Jachna. Smacznego.
Tomasz Pawlicki – Baśniowe Gry (Trial) (luty 2020, wyd. Requiem Records)
Tak właściwie, to ta płyta pochodzi z roku 2018, bo wtedy właśnie materiał ten został zarejestrowany i zmiksowany prze Łukasza Rafińskiego w monumentalnym anturażu bydgoskiej Opery Nova. Potem autor całego zamieszania skupił się na pracy codziennej i fizycznie album ukazał się dopiero siedem miesięcy później. A jeszcze później autor dopadł mnie na parkingu przed rzeczonym budynkiem i wręczył mi kawał muzyki składający się na najczęściej (jak się później okazało) słuchaną przeze mnie płytę roku, co nas przetyrał brakiem aktywności fizycznej. Ale po kolei. A w tej kolei to parowozowym jest autor właśnie. 8 | BIK | marzec 2021
Tomasz Pawlicki jest z Mózgu. W wielu znaczeniach jest stamtąd właśnie. Uczestnik rozlicznych muzycznych brewerii i zakłóceń porządku, intelektualista liryki dźwięku, koncertmistrz Opery Nova. Przede wszystkim jednak gatunek ginący, czyli dżentelmen. Również w wielu znaczeniach. Na Baśniowych Grach dżentelmen łagodności i opisu. Muzyka na tej płycie zawarta to pokłosie pomysłu na grę komputerową. Sam Pawlicki mówi o niej: „Miała być gra, a powstała baśń”. I to określenie najbardziej pasuje do skrajnie plastycznego materiału nagranego w składzie tak znamienitym, że to się ewidentnie mogło nie udać. Jednak się udało tak, jak tylko to było możliwe. Dwanaście kompozycji, dwanaście opowieści na flet, fortepiany, kontrabas, perkusjonalia, komputer, tablet, skrzypce (to, co Filip Lipski zrobił w utworze Białe Morze, potrafi podnieść włosy na karku nawet mnie, a ja jestem ze Szwederowa), trąbkę (obiecałem, że będzie Jachna, nie?), wiolonczelę, rożek angielski (jednokrotnie, ale dlatego właśnie celnie umieszczony przez Ewelinę Klocek), bębny (mistrzu, Jacku), flugelhorn i gitarę akustyczną. Dwanaście obrazów zbudowanych trochę z akwareli, a trochę z wiecznie zmieniającego swój kształt piasku. Pochodzących trochę z radiowego słuchowiska, ale jednak głównie z teatru. Od Chłopca z magicznego lasu do Refrenu purpureus przed naszymi uszami (ale też i oczami, bo wspomniana już przeze mnie plastyczność tego materiału powołuje do życia fizyczne po prostu twory, które pojawiają się gdzieś na granicy linii głośników i naprawdę je widać) toczy się bowiem wspaniały spektakl, snuta jest niezwykle piękna historia. Historia opowiedziana delikatnie, ale nie bez ogromnej dynamiki. Maestria poszczególnych instrumentalistów i rewelacyjne (tak wspaniale proste i porywające) kompozycje pozwoliły na niesilenie się na nic oprócz trafiania w punkt i grania ciszą. Dynamika tego materiału przypomina dynamikę nagrań realizowanych przy użyciu w pełni analogowego toru audio. Takie płyty (teraz nagrywane już tylko przez szaleńców takich jak Jack White na przykład) są „cichsze” od realizacji cyfrowych, ale obłość dochodzących do słuchacza dźwięków jest tak obrazowa, że dynamicznie to materiały nigdy przez „cyfrę” niedoścignione. To właśnie (nie tylko to, oczywiście) jest dla mnie największym atutem tej płyty. Chce się z nią obcować ciągle i ciągle. I jeszcze raz, i jeszcze raz. Chce się być przez nią dotykanym, bo dotyk to tak przyjemny w tym zimnym świecie, że się człowiek od niego uzależnia. Kwintesencją tego wszystkiego jest chyba ósma na płycie Repetycja miłości – z głosami niczym z zapomnianej audycji radiowej i tym niepokojącym szuraniem (czy może odgłosami strugania nowej wersji chłopca z drewna), która płynnie przechodzi w wypełnione ciszą Przenikania. Nie sposób nie zamknąć oczu. Nie sposób nie poczuć zapachu ku-
re c e n z je p ł y t rzu i drewna teatralnej widowni. Nie sposób się nie zastanowić, czy fortepian naprawdę może brzmieć tak nisko. Nie sposób nie zachodzić w głowę, czy on tam nie flirtuje z motywem z Komedy. Nie sposób nie posłuchać ponownie. Tomasz Pawlicki, Baśniowe Gry (Trial) – magia.
Antoni Jachna – The Home Of Sound (styczeń 2021, wyd. Mellow Yellow)
Jestem już stary. Wnioskuję nie po fizyczności, ale po tym, że doświadczam tzw. powrotów. Wiecie, drodzy Państwo, „Wielki Powrót Genialnego Aktora!”. Albo „Wspaniały Powrót Na Światowe Boiska!”. Takie krzykliwe tytuły z gazetowych jedynek. Teraz następuje powrót może nie aż tak spektakularnie rozgrywany przez media, ale jednak taki, co to całą planetę ogarnia swoim trzaskiem i szumem. Powrót przeze mnie niezbyt oczekiwany, a czasami nawet publicznie krytykowany. Powrót Kasety Magnetofonowej, czyli najgorszego z możliwych nośników dźwięku w historii. Z drugiej jednak strony nośnik ten ukształtował muzycznie moje pokolenie. Pokolenie na nielegalu kupujące z łóżka polowego ustawionego przed dzisiejszą siedzibą księgarni Toniebajka. No i bajka jakościowa to nie była. Ta kaseta przegrywana przez rzeczone pokolenie po kilkanaście razy. Ale jednak bajka romantyzmu pragnienia muzyki i tajemnicy zdobywania jej, a nie po prostu włączania czego gasnąca dusza zapragnie w danym momencie za pomocą streamingu. Wstęp przydługi – ja wiem, ale konieczny, bo kasety przegrywałem, jak miałem lat trzynaście, czyli dokładnie tyle samo, ile posiada autor albumu The Home Of Sound. Albumu dostarczonego mi na kasecie właśnie. Hmmm… Kasecie różowej w dodatku. Co tylko dobrze świadczy o dystansie autora do samego siebie i do reszty rzeczywistości. Osobnik kasetę dostarcza-
jący nie zająknął się ani słowem na temat gatunku muzycznego uprawianego przez szanownego syna (obiecałem, że będzie Wojtek, nie?). W związku z czym, kiedy założyłem na siebie Sony i wsunąłem w kieszeń The Home Of Sound, byłem nieświadomy. Teraz już jestem. I świadomy, i uśmiechnięty. I trochę bardziej przekonany do powrotów zapowiadanych szumnie. Gdyż ponieważ nośnik trzeszczący do materiału zawartego na tym albumie pasuje jak najbardziej. Poprzednio pisałem tak o projekcie IFS, w którym uczestniczy bydgoski Wielki Elektronik – Krzysztof „Freeze” Ostrowski. Który materiał stworzony przez Antoniego Jachnę zmiksował. Mastering to Jarek Hejman i jego Madżonga Studio. Hej, wujków dwóch! Przypuszczam, że praca była jeno przyjemnością ogromną, bo materiał jest zabójczo wręcz dobry. Nie spodziewałem się niczego, tak, jak już wspominałem, nie miałem wiedzy, więc kiedy zostałem uderzony falą postapokaliptycznych dźwięków i mrocznego nagromadzenia samplowanych emocji, to prawie usiadłem. Głupi pomysł, bo szedłem ulicą i wszędzie było błoto. Jednak reakcja była jak najbardziej prawidłowa, bo i tak już ponury dzień za sprawą kompozycji młodego Jachny stał się wręcz czarny, a w mojej głowie myśli o kebabie powoli były wypierane przez myśli o niejedzeniu go już nigdy. Elektronika serwowana przez pana Antoniego (nomen omen najbardziej chyba dobitnie w On The Street) nie jest pełna kwiatków i motylków. Chyba że florystyką zająłby się mistrz Beksiński. Ten starszy. Miałem kiedyś okazję rozmawiać z Antkiem na antenie i nie jawił mi się jako osobnik smutny i zapadnięty w siebie. Natomiast to, co składa się na jego debiutancki album, to utwory zgoła nie różowe tak jak kaseta, które je mieści. Wujek Krzysztof przychodzi tu na myśl w sposób naturalny, bo te ostro cięte i skrajnie rozedrgane kompozycje bliskie są jego twórczości. Nie tak nerwowe i miejscami o wiele bardziej rytmiczne, ale jednak to ten sam koszyk. A raczej ta sama piwnica. I stary piec, w którym ogień bucha od czasu do czasu, mimo tego że nikt węgla nie dosypuje (chociaż otwierający stronę B Silent Rustle może sugerować, że jest dokładnie odwrotnie). W głowie młodego kompozytora znad Brdy siedzą dziiiiiiwne rzeczy. Niepokojące rzeczy. Niepokój ten jednak jest łagodzony bezsprzecznie (czy może właśnie podsycany) przez dość nieoczywistą i nieoczekiwaną przeze mnie konkluzję, która przyszła do mnie po kilkunastokrotnym odsłuchu Domu Pełnego Dźwięków. Konkluzji podpowiadającej, że pomimo bardzo ponurego miejscami nastroju przesycającego zawarte na tym albumie utwory, ich autor przy ich komponowaniu i nagrywaniu świetnie się bawił. A możliwe, że w czasie procesu twórczego Behind The Plant nawet trochę potańczył. Za tom paprociom… Tjaaa… Antoni Jachna, The Home Of Sound – baaaardzo… nie wiem co, ale baaaardzo… marzec 2021 |
BIK | 9
sztuka
Pieczeń z papieru. Toaletowego Ze Stefanem Kornackim rozmawia Monika Grabarek.
Stefanie, co dobrego dał tobie rok 2020? Na pewno nie będę wyróżniał się w tym przypadku, stwierdzając, że był to dość charakterystyczny, nietypowy czas w moim życiu. Pod względem artystycznym bardzo owocny, przede wszystkim jeśli chodzi o działania, które tworzyłem z myślą o 2021 roku. Co dobrego dał mi zeszły rok? Przede wszystkim poznałem bardzo ciekawych ludzi i pod 10 | BIK | marzec 2021
wieloma względami ten okres był interesujący zarówno twórczo, jak i towarzysko. Wspólnie łatwiej było przeżyć coś, z czym wielu raczej wcześniej nie miało do czynienia. A czego nowego jako artysta nauczyłeś się dzięki pandemii? Jak ten przedziwny czas wpłynął na twoją twórczość?
sztuka Na początku pandemii, kiedy ludzie w panice wykupowali papier toaletowy, czego akurat do dzisiaj nie jestem w stanie zrozumieć, z dnia na dzień straciłem pracę. Na szczęście szybko udało mi się zdobyć pracę w jednej z warszawskich restauracji. Zacząłem pracę jako kierowca, rozwoziłem koszerne jedzenie. I to był bardzo inspirujący czas. Obserwacja tego sparaliżowanego świata, pustego, zarastającego zielenią miasta. Ta prosta, ale jakże ważna funkcja – dostarczyciela jedzenia – dawała mi dużo inspiracji. No i dzięki niej mogłem jakoś przetrwać ten czas. Starałem się pisać jak najwięcej wierszy. Tego typu sytuacje są dla artysty wodą na młyn. Wracając do papieru – oczywiście musiałem wykorzystać go artystycznie, zrobiłem z niego pieczeń. A wszystko zaczęło się od momentu, kiedy nie mogłem znaleźć maseczki, bo były jeszcze trudno dostępne. Postanowiłem sobie ją namalować na twarzy. Zdjęcie poszło w świat i ciach! Poszły konie po betonie. Stworzyłem malarski cykl Żużlowa Liga Covid 19. Malowałem go na żywo, a całość relacjonowała warszawska Galeria Śmierć Frajerom. Zrealizowa-
Stefan Kornacki – artysta multimedialny. Twórca grupy muzycznej Ser Charles oraz duetu Stop, laureat „Talentów Trójki” przyznawanych przez Program 3 Polskiego Radia w kategorii sztuki wizualne, wyróżniony tytułem „Kulturysta” przyznawanym przez „Radiowy Dom Kultury”. Absolwent grafiki na WSP UMK w Toruniu. Występował wspólnie z m.in. z takimi artystami jak: Tomasz Stańko, Organek, L.U.C, Domowe Melodie. Jego prace można było zobaczyć m.in. w Polsce, Portugalii, Niemczech, Estonii, Ukrainie oraz Indiach. Na co dzień jako grafik współpracuje m.in. z „Nowym Tygodnikiem Kulturalnym”. Mieszka i tworzy w Warszawie.
łem wystawę połączoną z relacjami live pt. Wiersze dla Biegaczy w Rotacyjnym Domu Kultury na Jazdowie. Supermateriał o tym działaniu nagrała Beata Kwiatkowska. Reportaż był emitowany w Dwójce, jest podcast, można to wygooglować. Z Tomaszem Januchtą, z którym tworzę duet STOP, zagraliśmy kilka wspaniałych koncertów. Graliśmy też na ulicy i robiliśmy z tego stream. Nigdy wcześniej tego nie robiłem! Z Serem Charlesem zakończyliśmy nagrania drugiej płyty. Ze Stopem w sumie również. Oczywiście wiele koncepcji zostało przesuniętych, jak np. rezydencja w Stoczni Cesarskiej. Ale spoko, powinna być w tym roku. Tam pojawię się m.in. z projektem Local News, gdzie sporo z „covidowej” twórczości będzie można zobaczyć. Trochę tego jest. Chyba potrafię działać w trudnych warunkach. Ale to bardzo indywidualna sprawa, wielu ludziom świat przewrócił się do góry nogami. Jesteś multiartystą: poetą, malarzem, performerem, muzykiem, grafikiem, artystą wizualnym. Która z dziedzin sztuki, twoim zdaniem, najbardziej ucierpiała, a która przekroczyła być może swój dotychczasowy wymiar – może nawet stała się pełniejsza, ciekawsza? Tym razem odpowiem krótko. Żadna z nich. Wiele z planów zostało przełożonych, wiele z nich możliwe, że nie dojdzie do skutku, ale cóż, nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Może inaczej – już wystarczy. Sztuki wizualne to działania relacyjne, potrzebują odbiorcy, kontaktu z żywym człowiekiem, interakcji z nim. Przez monitor nie poczujemy nic. Jak ty to czujesz? Co się zmieniło? Wrócimy do stanu wyjściowego czy będzie nowa jakość recepcji sztuki? Na początku szczerze byłem przerażony, że jesteśmy wszyscy skazani na życie, które wyznaczają nam algorytmy mediów społecznościowych. Że wszystko stanie się takie właśnie obłe. Przecież jak ktoś mówi do nas „kochani”, raczej nie to oznacza, że nas kocha. Miliardy relacji live, ten charakterystyczny kadr, portret z perspektywy kamery internetowej… Początki były trudne. Na pewno najważniejszą sprawą jest to, żeby wrócić w miarę możliwości do normalnego funkcjonowania. Jeśli chodzi o sztukę, to może być niezły boom w momencie, kiedy otworzą się galerie sztuki. Z bagażem doświadczeń poprzedniego roku sztuka może być jedynie ciekawsza. marzec 2021 |
BIK | 11
Bydgo s z c z w m a t r ik s i e (9)
Kocie i sowie opowieści Marty Kładź-Kocot W literaturze fantasy powiedziano już wszystko, a miłośnicy tej konwencji uwielbiający questy, formowanie drużyn, spiskowe spotkania w podrzędnych knajpach, a nawet czytelnicy o skłonnościach eskapistycznych szukający w magii odtrutki na melancholię, poczuli już wyraźne uprzedzenie do przebywania w warunkach wprawdzie fantastycznych, ale w każdym szczególe przewidywalnych. Można odnieść wrażenie, że potencjał fantasy wyczerpał się, a jej heroiczny koniec obwieścił miastu i światu Andrzej Sapkowski, wytyczając swoimi dziełami wyraźne granice, których już przekraczać zwyczajnie nie wypada. Niewiele to jednak znaczyło dla całej rzeszy twórców i ich kompulsywnych odbiorców – wielotomowe sagi wypełnione semantyczną pustką nadal powstają, są czytane, są przez fanów hołubione i nawet epigońskie dzieło George’a Martina nie potrafi odwieść owych obsesjonatów od ich rytualnych zachowań. Wprawdzie Agnieszka Hałas, Anna Brzezińska i Radek Rak, wbrew oczekiwaniom masowego odbiorcy, nobilitują gatunek, ale swoich wyznawców znajdują najczęściej poza fandomem. W takich okolicznościach powieściowy debiut utrzymany w popkulturowym reżimie charakteryzującym literaturę fantasy wydaje się przedsięwzięciem niezwykle odważnym. Na tak ryzykowne posunięcie zdobyła się jednak bydgoska pisarka Marta Kładź-Kocot, a jej książka Noc kota, dzień sowy udowodniła, że interesująca nas konwencja jest wartością samą w sobie, w związku z czym nie należy jej nieustannie przełamywać, udziwniać, krzyżować z innymi gatunkami, że ogranych schematów nie trzeba koniecznie w czambuł potępiać, bo z tak dobrze znanego nam tworzywa można swobodnie i bez poczucia zażenowania uformować nową jakość. Ta dwutomowa powieść zmusza od razu, z rozpędu, do szukania solidnych filarów, konkretnych substratów wspomagających właściwe rozumienie tekstu. Rolę tę pełnią trzy miejsca, trzy tereny, którym warto się przyjrzeć. Już na samym początku fabuły pojawiają się tropy dla wszystkich czytelników – od miłośników RPG poczynając, na specjalistach od wielości 12 | BIK | marzec 2021
Tadeusz Krajewski
znaczeń kulturowych kończąc. Wszyscy oni zostają błyskawicznie wpisani w narrację, którą należy zaakceptować (i pozostać jej wiernym), albo dość szybko odrzucić (i zrezygnować tym samym z przyrodzonej każdemu człowiekowi właściwości – epistemicznej chęci poszukiwań). Wszystko zaczyna się w archetypicznym Mieście, mieście wszystkich miast, mieście, do którego trzeba (zgodnie z regułą Koła Dziejów) zawsze wrócić – Castelburgu. Włada nim makiaweliczny Książę o skrytej przed światem fizys, amoralny abstrakt będący bardzo enigmatyczną personifikacją jednego z najważniejszych traktatów o uprawianiu administracyjnego nierządu – polityki. Miasto sprawia wrażenie nieobyczajnego, ale nie szkodzi to jego wizerunkowi w najmniejszym stopniu. Tu można swobodnie pozbyć się sztucznie narzuconych norm i wcale z tego powodu nie czynić zła. Na mapie kocich oceanów i sowich mórz znajdują się jednak dwa ważne dla Castelburga kontrapunkty: Emain Avallach i, skryta częściowo w oparach mitu, grota Argh. Emain Avallach to siedziba magów, którzy oprócz nabywania umiejętności panowania nad materią, studiują mitoznawstwo, kosmologię czy filozofię przyrody. Jawią się więc oni zwykłym ludziom nie jako pospolici czarodzieje, ale jako uczeni, filozofowie, znawcy traktatów literackich, jednym słowem – renesansowi humaniści. Obszarem dla całej tej magicznej instytucji najważniejszym (nieformalnie wręcz celebrowanym), intelektualnym przyczółkiem i mentalnym azylem jest Biblioteka. Poraża ona swym ogromem, stanowi autonomiczne uniwersum, często zamienia się w groźny labirynt dla nieroztropnego czytelnika. To nie tylko Biblioteka Babel, Biblioteka Niewidocznego Uniwersytetu, Biblioteka Eco czy Biblioteka Świata w końcu – to Biblioteka Wieloświata, do której trafiają także woluminy ze znanego nam wycinka Kosmosu, z naszego matriksa po prostu. Martę Kładź-Kocot fascynuje idea multiwersum, co w pierwszej kolejności dostrzec można na półkach bibliotecznych regałów. Zbiór książek w Emain Avallach to przecież niezliczone skupisko portali prowadzących do innych sfer ukrytych
Bydgo s z c z w m a t r ik s i e (9) w różnych esejach, referatach, szkicach, manifestach, mitach, a nade wszystko w… opowieściach. Noc kota, dzień sowy to właśnie opowieść o opowieści, opowieść o opowieści fantasy, opowieść o różnych opowieściach, opowieściach, które nie mogą być osamotnione, które mogą trwać tylko w nierozerwalnym związku z innymi opowieściami, to opowieść o opowieściach żywiących się sobą, polujących na siebie, o opowieściach splecionych ze sobą zmysłowo, kochających się i nienawidzących, nikczemnie traktujących inne opowieści, a z innymi wchodzące w układy różnej konduity,
to opowieść o opowieściach mających władzę nad każdym, kto nierozważnie im ulega w pierwszym odruchu zauroczenia, to opowieść o opowieściach dających nadzieję, ale też opowieść o opowieściach złudnych, sfrustrowanych, przepełnionych pielęgnowanymi od dzieciństwa traumami. Opowieści-ziarna zostają zasiane w czytelniku, pęcznieją w nim, kiełkują, wyrywają się poprzez jego skórę na wolność i już jako pnącza i gałęzie zamieniają go w drzewo, w… Yggdrasil. Poczynania bohaterów utworu oraz spokojnie tkane wątki fabularne wraz z ich wszystkimi możliwymi rozgałęzieniami obserwują Prządki. Opanowały one do perfekcji kwantową fizykę stosowaną, przyjmują zatem rolę obserwatorek, z całą świadomością konsekwencji takiego postępowania. Obserwator bowiem samą swoją obecnością wpływa na przebieg wydarzeń. Nie zarządzają zatem (jak w pierwszym odruchu można przypuszczać) losami, lecz dbają o… trwanie. Trudno jednak im opanować linearne postrzeganie czasu typowe dla mieszkańców naszego matriksa, trudno im też powstrzymać zaangażowanie emocjonalne. Ich bezpośrednim odpowiednikiem zostaje więc odbiorca tekstu. Może on zatem wpływać
na sekwencje zdarzeń? Ależ tak! In statu nascendi. W każdym niedookreślonym przez narratora szczególe! Rzadko kiedy czytelnik bywa tak dobitnie wpisany w dzieło literackie. Powieść jest przez pisarkę multiwersalnie stygmatyzowana na wielu płaszczyznach, dlatego jej bohaterowie muszą w końcu przybyć do Argh – wieloświatowego portalu, trzeciego ważnego punktu literackiego pierworysu. Dociera do niego również Wędrowiec Światów. To osoba, która wzbudza strach i bywa przez to w różnych społecznościach wykluczana, a czasami nawet odmawia jej się miana człowieka. W istocie jednak za takimi postawami stoi obawa przed samą możliwością istnienia innych światów, a co za tym idzie – zdolność tychże uniwersów do stykania się, łączenia, przenikania wzajemnego. Fakt, że zajmują się tym zagadnieniem „wyklęci” naukowcy (Everett z Hugo, Verner z Heisenbergu), pogarsza jedynie sprawę. Marta Kładź-Kocot mówi wyraźnie: Obce światy otaczają nas nieustannie – nie trzeba się ich bać, nie trzeba od nich uciekać, tym bardziej – nie trzeba ich nienawidzić, warto za to je poznawać! Wszyscy powinniśmy odbyć pielgrzymkę do Argh. Tej niezwykle cennej myśli sekunduje inna – równie ważna: Zawsze, w każdych okolicznościach, należy dbać o swoją wolność, przyglądać się jej uważnie, pielęgnować ją, strzec przed każdą próbą jej zawłaszczenia, a próby takie pojawiają się nader często – są to pozornie niewinne sugestie, poddawanie pod rozwagę obcych nam idei, kierowane do nas prośby, którym nie potrafimy odmówić. Jak często to przegapiamy… Trzy punkty zwodnicze, trzy punkty wieloznaczne, trzy punkty rozpoznawalne: Castellburg – twierdza, w której wszystko może się zacząć i w której wszystko powinno się zakończyć, Emain Avallach – magiczny wyznacznik świata, Argh – ognisko chronicznej tajemnicy. Każdy miłośnik fantasy znajdzie takie miejsca w swoich ulubionych tekstach. Co znajomego jeszcze odkryje w Nocy kota, dniu sowy? Wszystko – drużynę, intrygi knute w knajpach, zakazaną miłość, przeklętych kochanków, quest (niejeden), wyprawę (niejedną), ostateczną konfrontację. Rzadko kiedy jednak w innych tekstach będzie mógł obcować z utworami pierwszymi, bez których literatura zaistnieć by nie mogła, z mitami nieustannie interpretującymi rzeczywistość na wielu poziomach, w końcu – i to w tej powieści jest najważniejsze! – z opowieścią o opowieści, opowieścią o fantasy, która cały czas ma szansę być nośnikiem ważkich idei. marzec 2021 |
BIK | 13
Bydgo s z c z w m a t r ik s i e (10) Tadeusz Krajewski
Święte epizodia i przeklęte historiony Piotra Pieńkowskiego Nie wolno czytać zbioru opowiadań Piotra Pieńkowskiego pobieżnie! Wówczas Epizodia i historiony zaczynają sprawiać wrażenie intymnego dziennika autora, zapisu jego egzystencjalnych ref leksji, granicznych, acz subtelnie (bez mała poetycko) utkanych wspomnień (wskazujących na genezę traum różnorodnych), wreszcie – obrazoburczych konfesji wyrzucanych z siebie w szalonym zapamiętaniu. Nie wolno też lekceważyć dedykacji („Tobie”)! Trąci tanim pozerstwem, co więcej – przypomina ckliwo-sentymentalną próbę pozyskania czytelnika, znamionuje autora słabego, kapitulującego już na samym początku dzieła. Nie można się bardziej pomylić! Dedykacja bowiem to klucz otwierający nie tylko rozumienie znaczeń, ale także akt kreacji głównego bohatera książki. Jesteś nim Ty, czytelniku, zszargany człowieku po przejściach, osobo z wypaloną duszą, poszukującą drogi wyjścia z bylejakości! Stają się więc Epizodia i historiony osobistym wyznaniem każdego z nas, prywatnym, a jednocześnie bolesnym rozliczeniem z człowieczeństwem, człowieczeństwem jakże często skrywanym, ujawnianym jedynie w chwilach wyjątkowych i zawsze ze wstydem. Teksty ze zbioru Pieńkowskiego stanowią rozliczenie z Istnieniem na kilku płaszczyznach – spenetrowane przez autora sfery to: ukryte dzieciństwo, przeoczona dojrzałość, złudna metafizyka i nieustannie dokuczliwa miłość. Najbardziej pomocnym narzędziem w dokonaniu tego katartycznego podsumowania okazała się (jakżeby inaczej) – fantastyka. Według pisarza postaci z pierwszej sfery – dzieci – bywają opacznie rozumiane przez dorosłych 14 | BIK | marzec 2021
najczęściej dlatego, że metafory dostrzegają one w miejscach i sytuacjach zupełnie oczywistych, podczas gdy marzenia senne i związaną z nimi
Piotr Pieńkowski, fot. Dariusz Gackowski
symbolikę odbierają nad podziw literalnie. Chłopiec z opowiadania Żeglarz profetycznie mówi o swoim wieku dojrzałym. Nastanie wtedy, gdy odejdą wszyscy dorośli. Odejdą – ponieważ i on zostanie jednym z nich. Żeglarz przepłynie po-
Bydgo s z c z w m a t r ik s i e (10) zorny bezkres i dotrze do krawędzi czasu. To nie będzie koniec dzieciństwa – nie ma czegoś takiego… To będzie po prostu KONIEC. Także koniec urzeczywistnionych koszmarów sennych, dla których pożywką są częste kłótnie rodziców (Pan Strach). Człowiek dojrzały odnajduje sens w oczekiwaniu, zwodniczo nazywanym tęsknotą, w zawieszeniu, zamienionym przez przewrotność autora w pułapkę bez wyjścia (Podaj dalej). Ogarnia go jednak (paradoksalnie) lęk przed wyzwoleniem, przed śmiercią, a co za tym idzie – lęk przed narodzinami, których śmierć jest po prostu konsekwencją. Narodziny i śmierć nie mają mimo to
żadnego znaczenia. Liczy się tylko okres pomiędzy. Nie jest ważne, czy coś egzystuje obok nas, nad nami, po nas… Wartości nie stanowi żadna transcendencja, żaden scjentyzm, żadna oświecona droga, bo w momencie, w którym odstawimy
ŻYCIE na boczny tor, nic już nie będzie miało znaczenia – ani na planie metafizycznym, ani na materialnym (Wyznanie Azraela). „Bóg. Jego obojętność jest przestrzenią, w której powstałem, w której trwam i w której przeminę” – ostatecznie konstatuje bohater Zasady trwania. Absolut zatem, ta energia spajająca wszystkie drobiny materii we wszystkich możliwych wszechświatach, jest zwykłą obojętnością. Jeżeli jednak Bóg odrzuci swój indyferentyzm i przybierze postać człowieka ułomnego, zostanie z całą mocą ludzkiej obojętności najzwyczajniej odrzucony, będzie jedynie natrętem żebrzącym o łaskę przebywania w towarzystwie człowieka, bo nie ma nic gorszego od samotności Boga, Absolutnego Nieudacznika (Spacer). Już nie teistyczny, ale za to bez mała dywinacyjny charakter ma najlepsze opowiadanie zbioru – Pomiędzy. Jego bohaterkami są kobiety poddane w swoim świecie ostracyzmowi, w końcu uwięzione (z powodu paranormalnych zdolności) w koszmarnym postindustrialnym mieście, przedpieklu rodem z twórczości Strugackich, odhumanizowanej enklawie stworzonej jakby siłą imaginacji samego Janusza A. Zajdla. Kobiety siłą teurgii (albo dzięki metawirtualnym technikom) potrafią stwarzać mężczyzn, a raczej ich niezwykle precyzyjne miraże. Boją się uczucia, w związku z czym ufają tylko zmysłowości, a wykreowane przez nich imitacje pragną nade wszystko posiąść (w każdym znaczeniu tego słowa). Tekst wskazuje ostro i wyraźnie na reistyczne traktowanie człowieka (obiektu seksualnego w tym przypadku) jako na jedną z głównych przyczyn moralnej zapaści będącej udziałem nas wszystkich. Matrix Piotra Pieńkowskiego utworzony został z kodów, przekonań, algorytmów i schematów wpajanych nam od dzieciństwa. Autor nie wybiera żadnej pigułki, nie proponuje przejścia do innej rzeczywistości, ale na pewno też nie wmawia czytelnikowi, aby w swoim matriksie bezrefleksyjnie wegetował. Prowokuje jedynie do bacznej obserwacji świata zewnętrznego i do szczerości wobec siebie, nawet tej najbardziej bolesnej – bo tylko wtedy tak naprawdę żyjemy… marzec 2021 |
BIK | 15
Bydgo s z c z w m a t r ik s i e (11)
Jerzy Grundkowski apeluje:
Tadeusz Krajewski
Nie dokarmiajmy wilkołaków! Wilkołak Drago jest ostatnią powieścią Jerzego Grundkowskiego. Powieścią, której nie zdążył wydać. Pod koniec życia mocno zainteresował się archetypem kulturowym, obudowanym wokół niego mitem, desakralizacją symbolu i jego przekorną żywotnością w epoce racjonalizmu. Pasjonowało go szczególnie dekodowanie archetypu na poziomie intuicyjnym poprzez literalne odczytywanie zawartych w nim znaczeń. W początkowej fazie Ery Wodnika takie traktowanie mitu, przypowieści czy baśni ludowej w końcu stało się zjawiskiem dość powszechnym. Odrodzony w ostatnim czasie kult Gai – Matki Ziemi – postrzeganej jako niezależny organizm (niewątpliwie boskiej proweniencji), więcej – postrzeganej jako Istota Rozumna, Byt Osobowy, z którym można nawiązać kontakt – jest chyba jednym z najbardziej spektakularnych przykładów, dowodów wręcz na to, że wracamy do korzeni, że dekodować archetypu już nie potrzeba, że jego odczytanie ponownie stało się rytualne, chociaż wyzbyte mistycznej cudowności (Sacrum
16 | BIK | marzec 2021
zanika, bo Matka Gaja po prostu istnieje, w każdej chwili można Jej dotknąć). Widoczny gołym okiem paradoks doby rozpasanego materializmu nie mógł Grundkowskiego nie zaintrygować. Wskoczył więc w mity, klechdy, hagiografie, podania ludowe, zabobony oraz nierozerwalnie związane z nimi opowieści fantastyczne, z gatunkiem weird fiction włącznie. Owocem tej folklorystycznej kwerendy były „wampiryczne” felietony (Rzeczywiste kroniki wampirów, Wampir w literaturze) oraz teksty poświęcone magii w starożytności, publikowane na łamach „Nieznanego Świata”. Najobszerniej przedstawił jednak swoje przemyślenia w powieści fantastycznej Wilkołak Drago. Wilkołak Drago to rzecz o klęsce Rozumu na wszelkich możliwych płaszczyznach. Fabularnym pretekstem dla snucia takich spekulacji stała się dla Grundkowskiego rzeczywistość postapokaliptyczna – akcja książki rozgrywa się bowiem całe stulecia po ogólnoplanetarnym kataklizmie, na terenach Prowansji i Akwitanii (reszta Francji już nie
Bydgo s z c z w m a t r ik s i e (11) istnieje), przypominających na pierwszy rzut oka najbardziej zacofane krainy z wieków średnich. Przestrzeń ta jednak została obficie wyposażona w trudne do zliczenia anachronizmy: stroje z epoki „Króla Słońce”, kalendarz z czasów rewolucji francuskiej, frazy z Makbeta, przeinaczone baśnie braci Grimm, brednie wyznawców scjentologii, a także zapodziane teksty „starożytnego Rosjanina” – Włodzimierza Majakowskiego… Rządy dusz sprawuje – jakżeby inaczej! – Kościół, czyli instytucjonalny matrix nieróżniący się od tego nam znanego w najmniejszych nawet detalach. Z jedną tylko różnicą – w miejsce Boga wstawiono Rozum, a Pierwszym Kapłanem uczyniono najbardziej rozpoznawanego w historii ateusza – Maksymiliana Robespierre’a. Tak zmodyfikowany Kościół nie staje się przez to przybytkiem, w którym mistycznie można połączyć się z Istotą Najwyższą (wykreowaną tu na wzór masoński), lecz zaledwie instytucją służącą sprawowaniu władzy i pomnażaniu dobytku. Nic na przestrzeni wieków nie uległo zatem zmianie? A może inaczej do nowej religii podchodzą jej wyznawcy? Epoka Rozumu, empiryczne oświecenie, transcendencja Nowego Bytu – no cóż, nikogo to w najmniejszym stopniu w tym świecie nie interesuje… Nieistotne jest, czy teodycea będzie chrześcijańska, czy jakobińska – ważne jest to, że na przestrzeni wieków uległa pauperyzacji. Kościół przez to niezmienny będzie w swych liturgicznych odruchach, nawet jeśli kanwą wiary staną się wartości antychrześcijańskie (trafnie przedstawił to Jacek Piekara w swoim cyklu inkwizytorskim). A potrzeba odczuwania „dziwu” (o której wspominał Czesław Miłosz w Zniewolonym umyśle)? Mówiąc wprost – potrzeba prawdziwej wiary, której żadna religijna fasada nie zastąpi? Jest! I to w pełnym rozkwicie! Pospólstwo wierzy w czary, spotyka podczas swoich peregrynacji wiedźmy, wilkołaki i upiory, dokonuje dekapitacji wampirzych trucheł. Tak wygląda świat idei w Wilkołaku Drago. Niemniej subtelnie wygląda rzeczywistość polityczna. W postapokaliptycznych okolicznościach stworzono najbardziej naturalny dla człowieka ustrój, w którym każdy znał swoje miejsce – system feudalny. Tytułowy bohater wprawdzie buntuje się, ogarniają go wręcz tęsknoty rewolucyjne (jego gęba przypomina bolszewicką facjatę z polskiego plakatu propagandowego z 1920 roku), ale nade wszystko ceni tradycjonalizm, w myśl którego lenny porządek społeczny czasami ludziom sprzyja, zwłaszcza wtedy, gdy można podporządkować
sobie słabszych. Drago jest roszczeniowy, żądny zemsty, obwinia cały świat o krzywdy mu wyrządzone, nie podejmuje jednak najmniejszego nawet wysiłku, aby poprawić swój los. Poprzez swojego bohatera Grundkowski wyraźnie wskazuje na źródło nieszczęść współczesności. Autor pod koniec życia wyznał: „Jestem bardziej prawicowy niż lewicowy”. Drago to przyczyna zła społecznego, politycznego, kulturowego. To wilkołak, jakiego możemy spotkać w każdej chwili na swojej drodze. Lewicową diagnozę społeczną jednak pisarz wysoko sobie cenił. Nie godził się na drapieżny kapitalizm, na korporacjonizm, na płytką popkulturę stanowiącą miazmat wzniosłości, na hipokryzję religijną, na wymuszony nową etyką kult ego. Nade wszystko jednak nie godził się na… oswajanie wilkołaków. Jeszcze przed wygłoszeniem noblowskiej przemowy przez Olgę Tokarczuk Jerzy Grundkowski zwrócił uwagę na (wskazaną przez noblistkę) rozpanoszoną dosłowność, na śmierć metafory, na wykpienie idei. Jeżeli chcecie metafizyki – nabijcie kabzę proboszczowi lub przywdziejcie wiedźmie szaty w noc spełniania życzeń, jeżeli chcecie miłości – chędożcie się z kim i gdzie popadnie, jeżeli chcecie mądrości, zerwijcie kolejną kartkę z kalendarza zaopatrzoną w sentencję dnia. Nie bójcie się – dacie radę przeczytać, choć będzie to epizod ze wszech miar bolesny. W ostatnim swoim dziele beletrystycznym wcielił się zatem pisarz w rolę bacznego obserwatora naszego wykoślawionego matriksa. Jego powieść to przejmujący opis ostatecznej rejterady rozumu w sferze ducha, materii i intelektu. Jak na konserwatystę przystało („Jestem wstecznikiem i zacofańcem” – krzyczał na jednym ze spotkań autorskich), nie daje ludzkości zbyt wielkich szans. Możemy jednak odejść z uśmiechem na ustach. Bo nie sposób nie uśmiechać się podczas lektury Wilkołaka… „Byłem kiedyś dobrym prozaikiem”. Słowa te wypowiedział kilka dni przed śmiercią. Jedynie czytelnik ma prawo zweryfikować ich prawdziwość. Jedynie czytelnik może uznać, czy prawo zamkniętego kręgu zostało dopełnione, czy twórca swym ostatnim tchnieniem powrócił do Annopolis. * * * Tekst jest nieznacznie przetworzonym fragmentem posłowia do powieści Jerzego Grundkowskiego Wilkołak Drago opublikowanej przez wydawnictwo Bibliotekarium w 2019 roku. marzec 2021 |
BIK | 17
sztuka
Spojrzeć z innej perspektywy Z Mikiem Ortalionem rozmawia Monika Grabarek. Co dobrego wydarzyło się u ciebie w 2020 roku? Może nauczyłeś się czegoś nowego? Jakie artystyczne wnioski wyciągnąłeś z tych nadzwyczajnych okoliczności pandemii? Rok 2020 to niewątpliwie jeden z najciekawszych okresów, jakie dotychczas przeżyłem. W moim życiu wydarzyło się wiele dobrego. Przede wszystkim wyprowadziłem się z andaluzyjskiego turystycznego wybrzeża, z czego bardzo się cieszę. W otoczeniu dzikiej natury odbudowuję na nowo połączenie z samym sobą. Zacząłem naprawdę zwracać uwagę na to, co jest wokół mnie. Dzięki przymusowemu zamknięciu i niestałemu dostępowi do internetu nadrobiłem zaległości w czytaniu. Moimi prywatnymi bestsellerami minionego roku są na pewno Drzwi percepcji Aldousa Huxleya, Książę Niccola Machiavellego czy Człowiek z wysokiego zamku Philipa K. Dicka. Książek pojawiło się sporo, biblioteczka rośnie, aż miło. Poza tym zacząłem ćwiczyć, zdrowiej się odżywiać oraz praktykować metody rytmo-fosfeniczne dr Lefebure, które bardzo polecam każdemu. Niesamowicie wpływa to na świat wewnętrzny oraz zewnętrzny. Ożywia mózg wraz z szyszynką, dzięki czemu widzimy i czujemy 18 | BIK | marzec 2021
więcej i bardziej. Nieziemsko pomaga to w procesie twórczym. W 2020 roku zrozumiałem, jak ważne są równowaga, elastyczność i cierpliwość. Dotyczy to każdego aspektu naszego życia. Mieszkasz teraz i tworzysz w Hiszpanii. Jak tam wygląda sytuacja artystów w czasie COVID-u? Obecna sytuacja nie jest może najkorzystniejsza, ale tragedii też nie widzę. Wierzę w to, co robię, widzę w tym sens życia. Nikt ani nic nie jest w stanie tego zmienić poza mną samym, to ja mam siłę sprawczą, wszyscy ją mamy. Wielu artystów w każdym zakątku świata ma podobnie. Dalej działamy, dalej tworzymy, a to jest jednak najważniejsze. Każda sytuacja, nawet na pierwszy rzut oka najgorsza, może przynieść pozytywne korzyści. Trzeba tylko umieć się odnaleźć czy spojrzeć z innej perspektywy. Życie to niekończąca się przygoda i takie epizody, jak rok 2020, czynią ją ciekawszą. Jesteś artystą, który tworzy w przestrzeniach otwartych, publicznych. Czy pandemia, lockdown bardzo psują ci plany artystyczne?
sztuka Pandemia nie bardzo pokrzyżowała moje plany. Raczej je zmieniła. Lockdown utrudnił kilka spraw, lecz równocześnie otworzył nowe drzwi, pokazał inne obszary do działania. Mniej malowania na zewnątrz, w przestrzeniach publicznych, więcej płócien i pracy z komputerem. Jestem niesamowitym szczęściarzem i ten rok jeszcze mocniej mnie w tym utwierdził. Wziąłem udział w zbiorowej wystawie Art vs COVID-19 na Gibraltarze. Nawiązałem współpracę ze streetwearowymi markami odzieżowymi. Spotkało mnie wiele niesamowitych przygód w minionym roku, nie tylko w Hiszpanii. W lato udało mi się przylecieć do Polski. Razem z Tomem Skofem i mEvent zrobiliśmy dwie superinstalacje podczas Perspektywy 9 Hills Festival w Chełmnie. A jak to wszystko wpływa na twój proces twórczy – zmieniło się coś? Najważniejsza zmiana zaszła we mnie. Dojrzałem do kilku spraw. Codziennie ćwiczenia, zdrowsze odżywianie, kontakt z naturą. Wpływa to na moje życie osobiste oraz na moją twórczość. Bardziej rozumiem, czuję sens symetrii wokół i wewnątrz nas. Dzięki temu odkrywam siebie i swoją sztukę na nowo. Czuję głębszą więź z naturą oraz z tym, co robię. Zaczynam próbować nowych rzeczy, nowych technik. Mam wspaniałych przyjaciół i rodzinę. Dzięki ich wsparciu mogę się rozwijać i żyć swoją pasją, za co jestem niewiarygodnie wdzięczny. Wierzę, że wszystko, co nas spotyka, dzieję się w konkretnym celu. Bliższym lub dalszym. To, co teraz obserwujemy na całym świecie, jest bardzo unikalne. Na pewno przyniesie to coś pozytywnego. Ostatecznie po każdej burzy zawsze wychodzi słońce.
Mike Ortalion – artysta, grafik, streetartowiec, od wielu lat związany ze środowiskiem street artu w Polsce. Jego rozpoznawalne prace można spotkać w wielu miejscach na mapie Polski i Europy, zwłaszcza w Andaluzji, którą eksploruje kulturowo od lat. Ten urodzony w Chełmnie absolwent UMK w Toruniu swoją sztukę traktuje jako formę terapii. W swoich działaniach bardzo często odwołuje się do tradycji miasta, z którego pochodzi, jest wielkim pasjonatem gwary lokalnej i twórczości regionu. Wyróżnia go duża wrażliwość na formę i szczegół, jest perfekcjonistą poszukującym harmonii i równowagi. marzec 2021 |
BIK | 19
e du k a c ja Z Weroniką Pniewską, o projekcie „Bydgoskie Beats” realizowanym w ramach Bardzo Młodej Kultury, rozmawia Monika Grabarek.
Twórcze współdziałanie Zacznijmy może od specyfiki Bydgoskiego Przedmieścia w Toruniu. Mieszkałam tam przez całe studia, znam uroki i mroki tego miejsca, moim zdaniem jest przepiękne i ma niepowtarzalny klimat, jednak problemów tam nie brakuje. Przybliż, proszę, naszym czytelnikom i czytelniczkom, dlaczego Bydgoskie jest tak niezwykłe i trudne zarazem. Bydgoskie Przedmieście to dzielnica o długiej i bogatej historii. Rozwój miasta na przełomie XIX i XX wieku, modernizm i budownictwo komunalne PRL-u wpłynęły na dzisiejszy charakter architektoniczny osiedla. Bydgoskie Przedmieście to dzielnica kontrastów – zderzenie secesji z modernizmem, gęstej, utylitarnej tkanki mieszkaniowej PRL-u z willami i ich rozległymi ogrodami, sielankowej zieleni z charakterem miasta-twierdzy. Na to wszystko nałożyły się lata zaniedbań i… otrzymujemy wstrząsający koktajl, który przyciąga poszukiwaczy niedrogich mieszkań, wolne ptaki, turystów, a niedawno coraz częściej deweloperów. Ale dla mnie to właśnie mieszkańcy są największą inspiracją. Po pełnych życia ulicach seniorzy z torbami pełnymi warzyw z osiedlowego rynku mijają się ze studentami Wydziału Sztuk Pięknych. W mieszkańcach dostrzegam jednak nie tylko potencjał do działania, ale i ogromne potrzeby – niestety, wielu mieszkańców osiedla żyje w biedzie lub ubóstwie i ma utrudniony dostęp do kultury. Kto brał udział w tym projekcie? Byli to tylko mieszkańcy Bydgoskiego? Projekt „Bydgoskie Beats” kierowaliśmy do dzieci i młodzieży. Wszystkie dzieci, które wzięły udział w warsztatach, są związane z osiedlem. Mieszkają tu, chodzą do szkoły lub do Domu Kultury Bydgoskie Przedmieście – jedynego na osiedlu – prowadzonego przez Fundację Fabryka UTU, z którą jestem na co dzień związana. Opowiedz o formie warsztatów. Jak wyglądała praca z młodzieżą i proces twórczy? Czy to mło20 | BIK | marzec 2021
dzi mieli ostatnie zdanie w kwestii artystycznej? Od dawna obserwowałam w dzieciach z Bydgoskiego Przedmieścia potrzebę działań performatywnych i myślałam o projekcie, który pozwoliłby im zagospodarować ten potencjał. W międzyczasie poznałam świetnych edukatorów, a na sam koniec doszła inspiracja projektem #hot16challenge. Więc gdy pojawił się nabór do BMK, miałam już jasną wizję działania. Warsztaty składały się z trzech bloków prowadzonych przez specjalistów w danych dziedzinach – literackiego, muzycznego i performatywnego. Dodatkowo w każdym bloku pojawiał się gość specjalny – tancerka hiphopowa Kasienia Kowalewska, raper Jakub Bryndal i performerka Edka Jarząb. Na początku powstawał tekst, symultanicznie z muzyką. Instruktorzy dbali o to, by nie „cenzurować”, a tylko wskazywać możliwości. Proces nie był bardzo łatwy, ponieważ dzieci nie są zachęcane w szkołach do twórczego wypowiadania się na różne tematy i do autoekspresji, a też archaiczny program lekcji muzyki nie przekłada się na wiedzę o tym, jak można tworzyć bity. Ale bardzo zależało nam na tym, żeby autorami utworu w maksymalnej mierze byli właśnie uczestnicy. Pod koniec dobieraliśmy z dziećmi stylizację, pracowaliśmy nad prezentacją przed kamerą. W końcu, po ułożeniu luźnego scenariusza, wyszliśmy na ulicę nagrywać teledysk. Dzieciaki były bardzo zaangażowane na każdym etapie tworzenia. Mam wrażenie, że udało nam się stworzyć formułę, w której znalazły miejsce na zaznaczenie swojej indywidualności, a jednocześnie świadomie współpracowały na wspólny efekt. Jakie były cele tych warsztatów? I czy udało się je osiągnąć? Poprzez projekt chcieliśmy zainspirować dzieci i młodzież do kreatywnego spędzania czasu w grupie lub w pojedynkę i wzmocnić je w poszukiwaniu indywidualnego głosu. Podczas warsztatów zadbaliśmy o wykreowanie bezpiecznej
e du k a c ja
„Bydgoskie Beats”, fot. Alicja Kochanowicz
strefy do dania upustu emocjom dzięki ekspresji muzyki hiphopowej i razem z uczestnikami rozwijaliśmy naszą wrażliwość na współdziałanie słowa i muzyki. Wspólne tworzenie utworu było dla uczestników ćwiczeniem pracy w grupie – umiejętności negocjacji, której dzieci są w dobie społecznej izolacji spragnione. Dlaczego, twoim zdaniem, Bardzo Młoda Kultura to ważny projekt?
Uważam, że projekt Bardzo Młoda Kultura jest bardzo potrzebny, szczególnie młodym animatorom, którzy dopiero wchodzą na ścieżkę pisania projektów. Wniosek i sprawozdania są bardzo proste i przejrzyste. Przy ogromnym wsparciu ze strony operatora naprawdę nie trzeba mieć dużego doświadczenia w kwestii pisania projektów. Wymóg współpracy z partnerem z innego sektora daje też możliwość rozbudowania sieci kontaktów. marzec 2021 |
BIK | 21
pa mi ą t k i p r z e s z ł o ś c i (12)
Emilia Walczak
Cmentarz choleryczny w Bożenkowie (woj. kujawsko-pomorskie, powiat bydgoski, gmina Osielsko) „Mapa jest tak dokładna, że dostrzegam na niej polną drogę biegnącą przez zarośnięty cmentarz choleryczny. Serce zamierało mi tam ze strachu nawet w środku jasnego dnia. Teraz oglądam to z góry, z niebotycznej odległości, i widzę swoją dziecięcą postać buszującą z duszą na ramieniu wśród kolczastych zarośli w poszukiwaniu jakiegokolwiek śladu po cholerykach. Szukałem kamiennych płyt, usypanych nagrobków, spróchniałych krzyży, czegokolwiek, jakiejś materii chroniącej ludzką śmierć przed zapomnieniem. Ale nic tam nie było poza dusznym, upajającym zapachem strachu. Wychodził z ziemi i uderzał do głowy”. To słowa Andrzeja Stasiuka zawarte w jednym z felietonów składających się na wyśmienity tom Nie ma ekspresów przy żółtych drogach, ogłoszony przez wydawnictwo Czarne w 2013 roku. Mam za sobą podobną historię, chociaż całkiem wyzutą z lękowego pierwiastka, za to niewolną od przykrych rozczarowań. Opowiem wam, jak było. Oto rok temu drogą kupna weszłam w posiadanie mapy Nadleśnictwa Różanna w skali 1:40 000. Kto nie spał na lekcjach geografii, ten wie, że skala taka umożliwia bardzo dokładne odwzorowanie terenu, wraz z każdym godnym uwagi starym drzewem, narzutowym głazem, stacją benzynową, przydrożnym barem, campingiem, sentymentalną kapliczką czy duchologicznym przystankiem Pekaes. Jakież było moje zdziwienie, kiedy na planie tym, na terenie tak zwanego Bożenkowa II, tuż przy wiodącym z Koronowa do Maksymilianowa pieszym „Szlaku Białego Węgla” oczy moje ujrzały charakterystyczną ikonkę z przedstawieniem Krzyża Żelaznego, a oznaczającą miejsce pamięci bądź mogiłę. Przeczytałam na głos towarzyszący jej opis: „cmentarz choleryczny mieszkańców Bożenkowa”, po czym bez zbędnego ociągania sięgnęłam po kijki do nordic walking i czym prędzej udałam się w tamto miejsce. Znaleźć ową mogiłę nie było łatwo, mimo że na podorędziu miałam przecież mapę, a i strona lapidaria.wikidot.com podpowiadała mi coś niecoś, jakieś koordynaty (chociaż błędne, jak się później okazało, bo wskazujące dokładnie sam środek niczego…). Przez dobre pół godziny brodziłam 22 | BIK | marzec 2021
fot. Emilia Walczak
więc pośród zgniłych liści i suchych traw, szukając pełnym nadziei wzrokiem „kamiennych płyt, usypanych nagrobków, spróchniałych krzyży, czegokolwiek, jakiejś materii chroniącej ludzką śmierć przed zapomnieniem”, jak Stasiuk na próżno kłując się przy tym jałowcem i ognikiem, aż w końcu zdałam sobie sprawę, że kręcę się w kółko, beznadziejne circulus vitiosus. Co więcej – stąpając dokładnie po zbiorowej mogile choleryków. Wszystko wskazuje bowiem na to – i rzeczona mapa, i nagle zmieniające się ukształtowanie terenu – że cmentarz choleryczny mieszkańców Bożenkowa to prostu niewielki wzgórek tuż przy zakręcie ulicy Zielona Dolina, jadąc od strony drogi wiodącej do pełnego uroku Samociążka – po jej lewej stronie. Cmentarz to jednak za dużo powiedziane – jest to najpewniej po prostu zbiorowy grób ofiar bakterii vibrio cholerae, na mocy uchwały nr 312/XXIX/13 Rady Powiatu Bydgoskiego z dnia 19 czerwca 2013 roku zapisany co prawda w wykazie obiektów znajdujących się na terenie powiatu bydgoskiego ziemskiego ujętych w ewidencji województwa kujawsko-pomorskiego, lecz niewpisany do rejestru zabytków. Z jakiego czasu pochodzi? Zapewne z końca XIX wieku, kiedy to przez te tereny – w tym i samą Bydgoszcz – przetoczyła się ostatnia w dziejach regionu epidemia cholery.
pa mi ą t k i p r z e s z ł o ś c i (13)
Emilia Walczak
Pałac w Motylu
(woj. kujawsko-pomorskie, powiat tucholski, gmina Gostycyn) Dziewiętnastowieczny pałac w osadzie Motyl leży tuż przy drodze wojewódzkiej nr 237, jadąc od strony Mąkowarska w kierunku Pruszcza – po jej prawej stronie, tuż za malowniczym ruczajem: lubianą przez kajakarzy (choć obfitującą w przenoski!) rzeczką Sępolną. Skryty za kępą drzew i cofnięty od szosy o jakieś 200 m budynek pochodzi z 1883 roku. Wiadomo, że ostatnimi prywatnymi właścicielami tutejszego zespołu pałacowo-parkowego – do momentu wybuchu II wojny światowej – byli bracia Jankowscy: pałac wraz z otaczającym go parkiem należały do Stefana, zaś pobliski młyn wodny (wzniesiony w 1928 roku) był własnością Antoniego Jankowskiego. Później właścicielem folwarku było m.in. Gospodarstwo Rolne sp. z o.o. „Motyl”. Budynek pałacowy wpisano do rejestru zabytków w 1985 roku (nr rej. 132/A z 15.06.1985), a w ostatnich latach zostały w nim nawet przeprowadzone podstawowe prace konserwatorskie (zabezpieczony został m.in. dach). Opatrzono go także miłą dla oka turysty tabliczką „obiekt zabytkowy prawem chroniony”, poddano monitoringowi i wystawiono na sprzedaż. Pałac wzniesiony został w stylu eklektycznym, na planie regularnego prostokąta i kamiennych fundamentach. Jest parterowy, z dwuspadowym dachem, użytkowym poddaszem oraz strychem, w części środkowej – od frontu (ekspozycja wschodnia) – poprzedzony podwyższoną fasadą, wraz z wysokimi piwnicami nadającą budynkowi złudzenie dwupiętrowego. Z tyłu – po jego zachodniej stronie – część elewacji również wysunięta w jej w środkowej części, tym razem z wysoko usadowionym tarasem. W pobliżu – prócz wspomnianego młyna – znajdują się jeszcze: spichlerz, dawny budynek tartaku, chlew czy stodoła z 1880 roku. Park o nieregularnym rzucie również – podobnie jak pałac – założony został w wieku XIX. Ma on powierzchnię ok. 1,8 ha. Rosną w nim m.in. stare lipy, buki, klony, jesiony, a także pomnikowy dąb szypułkowy o obwodzie 460 cm. Znajduje się tu także urokliwy staw młyński.
Motyl – pałac, fot. Emilia Walczak
Motyl – młyn, fot. Emilia Walczak
marzec 2021 |
BIK | 23
pa mi ą t k i p r z e s z ł o ś c i (14)
Emilia Walczak
Dwór w Przepałkowie
(woj. kujawsko-pomorskie, powiat sępoleński, gmina Sośno)
fot. Emilia Walczak
Neoklasycystyczny dwór w Przepałkowie pochodzi z 1870 roku i nie jest łatwo do niego dotrzeć, gdyż od głównej drogi krajowej nr 25 przecinającej przepałkowską wieś dzielą go jeszcze jakieś 2 km w głąb pól uprawnych. Podpowiedź: przy trudnym do prześlepienia za sprawą wielkiego banneru zjeździe na pałac w Komierowie z DK skręcamy w lewo. Na budynek składają się część niższa i wyższa – nieco młodsza, kryta charakterystycznym naczółkowym dachem, dobudowana najprawdopodobniej przez rodzinę Waltera Rasmusa, obecnego w majątku od 1920 aż do 1945 roku, kiedy to zginął z rąk czerwonoarmistów i pochowany 24 | BIK | marzec 2021
został na pobliskim ewangelickim cmentarzu. Po II wojnie światowej przepałkowski majątek został upaństwowiony i rozparcelowany. Jak w wielu tego typu miejscach, znajdował się tutaj pegeer. Według rejestru zabytków NID, w 1985 roku zespół dworski wpisany został na listę zabytków. Po roku 1989 trafił zaś w posiadanie dzisiejszego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, a następnie stał się własnością prywatną (gospodarstwo rolne). W otaczających dwór resztkach dwuipółhektarowego parku krajobrazowego z końca XIX wieku rośnie zabytkowy starodrzew, m.in. lipy, buki, wiązy i dęby szypułkowe.
b ydgo s k i i n s y nu a to r k u lt u ra lny
PRUSS Mało odpowiedzialny organ Zdzisława Prussa (196) „Aurora” dyrektora Na okoliczność XX Festiwalu Prapremier dyrektor Teatru Polskiego Wojciech Faruga zaproponował Nagrodę Dramatyczną Miasta Bydgoszczy pod jakże wymowną nazwą „Aurora”. Należy więc mieć nadzieję, że przed bydgoską sceną rysuje się świetlana przyszłość i bydgoski teatr, podobnie jak słynny krążownik, wypłynie po rewolucyjnych zmianach na szerokie wody.
Gradacja komplementów Z okazji ukazania się 300. numeru „Akantu” jego ojciec chrzestny, czyli Stefan Pastuszewski, doczekał się wielu hołdowniczych deklaracji. I tak Roman Sidorkiewicz nazwał go „prawdziwym czarodziejem”, a Andrzej Bogucki „bydgoskim Giedroyciem z Dworcowej”. Znany ze skromności p. Stefan wyznał ponoć, że ze wszystkich komplementów najbardziej ceni sobie ten, który słyszy od swego wnuczka, że jest „cudownym dziadkiem”.
Nie ma tego złego Za sprawą artystki Agaty Królak w bwa serwowane były „Leki na lęki”. Wystawa zainteresowała przede wszystkim osoby w wieku produkcyjnym, które w popandemicznym kryzysie boją się o swoje miejsca pracy. Z tego też powodu bwa nie musiało bać się o frekwencję.
Oj, co to będzie Bydgoskiemu bardowi kabaretowej (i nie tylko) piosenki Janowi Rubczakowi – podobnie jak i innym artystom jego pokolenia z czasów „Spółki z Zaułka” – zebrało się na wspomnienia. Jako że p. Jan zaszył się od lat w leśnej głuszy, ma więc i ciszę, i spokój, by to, co przeżył, na papier przelać.
Jego koledzy zaciskają kciuki, by mu się powiodło, a co niektórzy ślą mu ponoć korupcyjne flaszeczki, by ich zbytnio nie obsmarował.
Henryk Groźny Z racji swego polemicznego temperamentu oraz muzycznych i organizacyjnych kompetencji Henryk Martenka od lat wielu budzi respekt otoczenia. Ale z chwilą, gdy prof. Katarzyna Popowa-Zydroń nazwała p. Henryka (i to na łamach prasy) „chodzącą bombą”, owo otoczenie musi podchodzić do niego także z wyjątkową delikatnością i z przypisaną saperom ostrożnością.
Lusterko wsteczne (-25) Ćwierć wieku temu (marzec 1996) – W Teatrze Polskim rozgościł się, za sprawą reżysera Ryszarda Majora, „Teatrzyk Zielona Gęś” K. Ildefonsa Gałczyńskiego. – Pod auspicjami Zespołu Szkół Muzycznych odbywał się II Międzynarodowy Konkurs Młodych Pianistów „Artur Rubinstein in memoriam”. – Biuro Wystaw Artystycznych zorganizowało rodzinną wystawę malarstwa Jerzego Puciaty i jego córki Małgorzaty. – Działający przy Wojewódzkim Ośrodku Kultury Klub Poetycko-Wydawniczy „Arkona” zapraszał na wieczór autorski Dimitrosa Nikolaidisa. – W ramach cyklu „Pora poznać lokatora” w Domu Kultury „Orion” zaprezentował się popularny solista Opery Nova, mieszkaniec Błonia, Jerzy Sobczyński.
marzec 2021 |
BIK | 25
Ad re sy b ydgo s k i c h i n s t y t u c ji k u lt u r y Akademia Muzyczna im. Feliksa Nowowiejskiego, ul. J. Słowackiego 7, 85-008 Bydgoszcz, tel. 523 210 582, www.amuz.bydgoszcz.pl 1 Akademicka Przestrzeń Kulturalna przy Wyższej Szkole Gospodarki, Muzeum Fotografii, Galeria Nad Brdą, ul. Karpacka 52, 85-164 Bydgoszcz, www.apk.byd.pl; e-mail: apk@byd.pl, tel. 52 567 00 57 Artgallery, Stowarzyszenie Działań Artystycznych, ul. Gdańska 54, 85-021 Bydgoszcz 5 Bydgoskie Centrum Informacji, ul. Batorego 2, 85-104 Bydgoszcz, bci@visitbydgoszcz.pl, www.visitbydgoszcz.pl 4 Bydgoskie Centrum Sztuki im. Stanisława Horno-Popławskiego, ul. Jagiellońska 47, 85-097 Bydgoszcz, tel. 668 892 896, www.bcs.bydgoszcz.pl 3 Bydgoskie Towarzystwo Heraldyczno-Genealogiczne, 85-165 Bydgoszcz, ul. Tucholska 15/50, prezes: Andrzej Nejman Bydgoskie Towarzystwo Naukowe, Societas Scientiarum Bydgostiensis, Bydgoszcz Scientific Society, ul. Jezuicka 4, 85-102 Bydgoszcz, tel./fax 523 222 268, www.btn.bydgoszcz.eu, prezes prof. dr hab. inż. Marek Bieliński, czynne: pon.-pt. 9.00-14.00 6 Dom Edukacyjno-Kulturalny „REGNUM” przy Fundacji „Nowe Pokolenie”, ul. A.G. Siedleckiego 12 i ul. Bośniacka 3, dyr. Joanna Dobska, tel./fax 523 711 051, kom. 793 101 280, www.nowe-pokolenie.pl, fundacja@nowe-pokolenie.pl Dom Kultury MODRACZEK, ul. Ogrody 15, tel./fax 523 713 331, www.modraczek.smbudowlani.pl, e-mail: modraczek@tvogrody.com, abuzalska@smbudowlani.pl, dyr. Agnieszka Buzalska Dom Kultury ORION, ul. 16 Pułku Ułanów Wlkp. 1, 85-319 Bydgoszcz, tel. 523 487 201, kierownik Nikoletta Stachura Eljazz – Centrum Artystyczne, ul. Kręta 3, 88-117 Bydgoszcz, tel. 523 221 574, 662 152 726, www.eljazz.com.pl 41 Filharmonia Pomorska, dyrektor Maciej Puto, ul. Andrzeja Szwalbego 6, 85-080 Bydgoszcz. Rezerwacja telefoniczna w godz. 11-14, tel. 523 210 234; wew. 21, bilety@filharmonia.bydgoszcz.pl, www.filharmonia.bydgoszcz.pl 7 Fundacja „Wiatrak”, Prezes Fundacji: Ks. Krzysztof Buchholz, ul. Bołtucia 5, 85-791 Bydgoszcz, tel. 523 234 810, fax 523 234 811, www.wiatrak.org.pl, e-mail: sekretariat@wiatrak.org.pl, Biuro Fundacji „Wiatrak” czynne: pon.-pt. 8.00-20.00 Galeria 85, prowadzi Ewa Pankiewicz, ul. Gdańska 17, 85-006 Bydgoszcz, tel. 523 226 222 17 Galeria ALIX, M. i M. Dobeccy, ul. Jezuicka 26 18 Galeria AUTORSKA Jan Kaja i Jacek Soliński, ul. Chocimska 5, 85-097 Bydgoszcz, tel. 608 596 314, www.autorska.pl, galeria@autorska.pl 8 Galeria Farbiarnia, ul. Pomorska 68A/1, Bydgoszcz tel. 508 732 871, e-mail: fundacja@farbiarnia.org 40 Galeria Francuska MISTRAL, przy WSG, prowadzi Henryka Stachowska prezes Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Francuskiej, ul. Garbary 2, budynek A, tel. 668 705 587 11 Galeria Innowacji UTP, ul. Prof. S. Kaliskiego 7, 85-789 Bydgoszcz, kier. dr Anna Bochenek, czynne 10-17 Galeria MDK 1 przy MDK nr 1, ul. Baczyńskiego 3 Galeria Miejska bwa w Bydgoszczy: dyrektor: Karolina Leśnik. Gmach główny 12 (ul. Gdańska 20): wtorek – piątek: 10.00-18.00, sobota – niedziela: 11.30-16.30, wstęp wolny, www.galeriabwa.bydgoszcz.pl, bwa@galeriabwa.bydgoszcz.pl, tel. 52 339 30 50; Galeria Miejska bwa w Bydgoszczy 10 (ul. Gdańska 3): wtorek – piątek: 11.00-18.00, sobota: 11.00-14.00, wstęp wolny Galeria Sztuki NEXT, Dom Aukcyjny NEXT – Aukcje Sztuki, ul. Poznańska 31, 85-129 Bydgoszcz, www.galerianext.pl, kontakt: info@galerianext.pl, tel. 503 919 118, czynne: pon.-pt. 10.00-18.00 43 Galeria Wieży Ciśnień, Muzeum Wodociągów, ul. Filarecka 1, 85-160 Bydgoszcz, www.muzeum@mwik.bydgoszcz.pl 42 Galeria Wspólna (MCK+ZPAP), ul. Batorego 1/3, 85-104 Bydgoszcz, tel. 523 221 447, e-mail: galeriawspolna@onet.pl 22 Izba Pamięci Adama Grzymały-Siedleckiego, WiMBP, ul. Libelta 5, tel. 523 238 207, czynne: wt. i pt. 13-18, śr. 10-15 19 Klub ARKA, ul. M. Konopnickiej 24a, 85-124 Bydgoszcz, tel. 523 487 202, kierownik Nikoletta Stachura Klub HEROS, ul. Gen. W. Thomée 1, Bydgoszcz, tel. 523 430 004, kierownik Grażyna Wrzecionek
26 | BIK | marzec 2021
Klub Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, ul. Sułkowskiego 52a, 85-915 Bydgoszcz, tel. 261 413 550, kierownik mgr Marek Trojan. Biblioteka Klubu IWspSZ, tel. 261 413 563, kierownik mgr Zdzisława Gajownik, e-mail: klubiwspsz@wp.mil.pl Klub Miłośników Australii i Oceanii, ul. Plac Kościeleckich 8, pok. 8, Bydgoszcz, prezes Lech Olszewski, tel. 607 120 182, fax 052 321 32 60, www.kmaio.bydg.pl 20 Klub Miłośników Kaktusów, przy Klubie „ARKA” BSM, ul. M. Konopnickiej 24a, 85-124 Bydgoszcz, przewodniczący Jerzy Balicki, tel. 523 215 538 Klub ODNOWA, al. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego 38, tel. 523 631 867, e-mail: klubodnowa@interia.pl, www.klubodnowa.strefa.pl, kier. Grażyna Salemska Klub Środowisk Twórczych, ul. Batorego 1/3, tel./fax 523 228 715, 523 225 677, prezes Piotr Trella 22 Kujawsko-Pomorskie Centrum Kultury w Bydgoszczy, pl. Kościeleckich 6, 85-033 Bydgoszcz, tel. 52 585 15 01-03, www.kpck.pl. Dyrektor: Ewa Krupa, sekretariat@kpck.pl; Galeria Sztuki Ludowej i Nieprofesjonalnej Pl. Kościeleckich 6, 85-033 Bydgoszcz, tel. 52 585 15 06, www.galeria.kpck.pl, Kierownik: Katarzyna Wolska, galeria@kpck.pl 37 Miejskie Centrum Kultury w Bydgoszczy, ul. Marcinkowskiego 12, 85-056 Bydgoszcz, tel. 523 255 555 (informacja), sekretariat@mck-bydgoszcz.pl, www.mck-bydgoszcz.pl 39 Międzynarodowe Centrum Kultury i Turystyki oraz Esperantotur ul. M. Skłodowskiej-Curie 10, 85-094 Bydgoszcz tel./fax: 523 461 151, e-mail: info@esperanto.bydgoszcz.eu Młodzieżowy Dom Kultury Nr 1, ul. K.K. Baczyńskiego 3, 85-805 Bydgoszcz, tel. 523 755 349, fax 523 450 628, e-mail: mdknr1bydgoszcz@go2.pl, www.mdk1.bydgoszcz.pl, dyr. Piotr Skowroński Młodzieżowy Dom Kultury nr 2, im. Henryka Jordana, ul. Leszczyńskiego 42, 85-137 Bydgoszcz, tel./fax 523 731 795, dyr. Adam Łętocha. Biblioteka Literatury Fantastycznej im. Janusza A. Zajdla – Gimnazjum Nr 20, ul. Tucholska 30, czynne: wt., śr. 16-19 Młodzieżowy Dom Kultury nr 3 (Zespół Szkół i Placówek nr 1 w Bydgoszczy), ul. Stawowa 53, 85-323 Bydgoszcz, tel. 52 373 25 15, fax/tel. 52 348 68 68 Młodzieżowy Dom Kultury nr 4, ul. Dworcowa 82, 85-010 Bydgoszcz, tel./fax 523 224 413, e-mail: mdk4@cps.pl, www.mdk4.bydgoszcz.pl, dyr. Małgorzata Gładyszewska 23 Młodzieżowy Dom Kultury nr 5, ul. Krysiewiczowej 8, 85-796 Bydgoszcz, tel./fax 523 485 002, dyr. Jolanta Wawrzonkowska, www.mdk5.bydgoszcz.pl, mdk@mdk5.bydgoszcz.pl Muzeum Dyplomacji i Uchodźstwa Polskiego Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, ul. Berwińskiego 4, 85-044 Bydgoszcz, tel./fax 523 462 318, e-mail: muzeum@ukw.edu.pl, czynne: wt.-pt. 10-14, dyr. prof. dr hab. Adam Sudoł 24 Muzeum Kanału Bydgoskiego, przy III LO, ul. Nowogrodzka 3, www.muzeumkanalu.pl, tel. 693 765 075 Muzeum Mydła i Historii Brudu, ul. Długa 13-17, 85-032 Bydgoszcz. Rezerwacja tel. 525 157 015, e-mail: warsztaty@muzeummydla.pl; www.muzeummydla.pl 15 Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy. dyrektor: mgr Wacław Kuczma; sekretariat: tel./fax 52 58 59 966, e-mail: sekretariat@muzeum.bydgoszcz.pl; www.muzeum.bydgoszcz.pl. Godziny otwarcia muzeum (Spichrze nad Brdą, Zbiory Archeologiczne, Europejskie Centrum Pieniądza, Galeria Sztuki Nowoczesnej, Dom Leona Wyczółkowskiego): wtorek – czwartek 10.00-18.00, piątek 10.00-20.00, sobota, niedziela 12.00-18.00; poniedziałki – nieczynne; Godziny otwarcia Exploseum: wtorek – niedziela 10.00–18.00, poniedziałek – nieczynne; Godziny otwarcia Centrum Edukacji Muzealnej: wtorek – piątek 10.00-18.00. 26 Muzeum Wodociągów: Hala Pomp, ul. Gdańska 242 oraz Wieża ciśnień, ul. Filarecka 1 Muzeum Oświaty, ul. M. Curie-Skłodowskiej 4, tel. 523 426 590 Muzeum Wojsk Lądowych, ul. Czerkaska 2, 85-641 Bydgoszcz, dyr. Wojciech Bartoszek, tel. 261 414 876. Godziny otwarcia: poniedziałek – nieczynne; wtorek, środa, piątek 8.30–15.30; czwartek 8.30–17.30; sobota – nieczynne; niedziela 10–14, wstęp wolny. www.muzeumwl.pl Opera Nova w Bydgoszczy, dyrektor: Maciej Figas, ul. Marszałka Focha 5, 85-070 Bydgoszcz, tel. 523 251 502, Dział Promocji i Obsługi Widzów oraz przedsprzedaż biletów: tel. 523 251 655, fax 523 251 636. Kasa biletowa tel. 523 251 555. Obiekt dostosowany dla potrzeb osób niepełnosprawnych, www.operanova.bydgoszcz.pl 27
Otwarta Przestrzeń „Światłownia”, ul. Św. Trójcy 15, 85-224 Bydgoszcz, swiatlownia@onet.pl, www.swiatlownia.eu 44
czynne pon.-pt. 9-15, sklep TMMB z bydgostianami, ul. Długa 15, czynny: pon.-pt. 10-18, sob. 10-14. 6
Pałac Młodzieży, ul. Jagiellońska 27, 85-097 Bydgoszcz, tel. 523 210 081, www.palac.bydgoszcz.pl, dyr. Joanna Busz. Tutaj: Galeria Pałac 28
Towarzystwo Muzyczne im. Ignacego Jana Paderewskiego, ul. ks. Piotra Skargi 7, 85-018 Bydgoszcz, tel./fax 523 270 291, www.konkurspaderewskiego.pl, prezes prof. Katarzyna Popowa-Zydroń 33
Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka im. Mariana Rejewskiego, ul. Skłodowskiej-Curie 4, 85-094 Bydgoszcz, tel. 523 413 074; www.pbw.bydgoszcz.pl, dyr. Ewa Pronobis-Sosnowska Polski Związek Chórów i Orkiestr Oddział w Bydgoszczy, ul. Toruńska 30, 85-023 Bydgoszcz, tel. 523 287 028. Prezes Eugeniusz Kubski, tel. 604 891 449, prezes@pzchio.bydgoszcz.pl Stowarzyszenie Artystyczne „MÓZG”, www.stowarzyszenie.mozg.art.pl, ul. Gdańska 10, 85-006 Bydgoszcz, tel. 523 455 195 30 Salezjańskie Stowarzyszenie Wychowania Młodzieży, ul. Salezjańska 1, 85-792 Bydgoszcz, www.dominiczek.salezjanie.pl, tel. 523 447 401 lub 523 766 739 Skrzynka na bajki, księgarnia nie tylko dla dzieci, ul. Focha 2, 85-070 Bydgoszcz, tel. 665 192 904 Teatr Kameralny w Bydgoszczy, Dyrektor: Mariusz Napierała, ul. Grodzka 14-16, 85-109 Bydgoszcz. Biuro: Centrum Kongresowe Opery Nova, ul. Marszałka Ferdynanda Focha 5, 85-070 Bydgoszcz. Tel. 885 904 192, e-mail: biuro@teatrkameralny.com, www.teatrkameralny.com 45 Teatr Pantomimy „DAR”, www.dar.art.pl; e-mail: teatrdar@wp.pl, tel. 523 407 468, 602 572 021, 602 257 675 Teatr Polski im. Hieronima Konieczki, dyrektor: Wojciech Faruga, al. Mickiewicza 2, 85-071 Bydgoszcz, tel. 523 397 841, Kasa biletowa: czynna od środy do piątku w godzinach 14.00-18.00, al. Mickiewicza 2 (wejście główne od ul. 20 stycznia 1920) oraz godzinę przed spektaklem, tel. +48 523 397 818, tel. +48 885 607 090, bilety@teatrpolski.pl; www.teatrpolski.pl 31 Towarzystwo Inicjatyw Kulturalnych, ul. Dworcowa 62/2, 85-009 Bydgoszcz, tel. 523 213 371, prezes Maria Papała 32 Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy, ul. Jezuicka 4, tel./fax 523 225 196, 523 454 434, www.tmmb.pl, e-mail: biuro@tmmb.pl, skrytka pocztowa nr 17, 85-169 B 37, prezes Jerzy Derenda. Biuro Zarządu
Towarzystwo Operowe im. prof. Felicji Krysiewiczowej, ul. Focha 5, 85-006 Bydgoszcz, prezes Zenona Tomczak, tel. 603 993 852, sekretarz zarządu Danuta Święcichowska 27 Towarzystwo Polsko-Austriackie, Oddział B. ul. Stary Rynek 5, 85-104 Bydgoszcz, tel. 609 678 277, e-mail: lubomira.kubiak@gmail.com, prezes Lubomira Kubiak, dyżury w każdą drugą środę miesiąca 34 Towarzystwo Polsko-Niemieckie, ul. Fordońska 120. Dyżury w każdy trzeci poniedziałek miesiąca w godz. 13-16, e-mail: tpn1@wp.pl www. tpnbydgoszcz.bugs3.com, www.facebook.com/tpn.Bydgoszcz, prezes Danuta Szczepaniak-Kucik, tel. 504 100 024, sekretarz Krystyna Bender-Dudziak, tel. 605 666 936 Towarzystwo Polsko-Włoskie, Stary Rynek 22-24 (III p., wejście przez KATALOGI), tel. 523 238 008, dyżury: 1. środa miesiąca godz. 17-19, www.api.bydgoszcz.pl; api@api.bydgoszcz.pl, prez. Elżbieta Renzetti 35 Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Francuskiej, Prezes: Beata Żmuda, tel. 693 925 911, wiceprezes: Maria Pastucha, tel. 694 582 721, www.tppf.byd.pl 11 Urząd Miasta, Biuro Kultury Bydgoskiej, ul. Jezuicka 2 (w podwórzu) I piętro pok. 04, 85-102 Bydgoszcz, www.bydgoszcz.pl, tel. 525 858 189, Dyrektor Magdalena Zdończyk 36 Wędrowniczek – Klub Turystyczny, prezes Adam Czachorowski, tel. 523 251 635 Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna im. dr. Witolda Bełzy w Bydgoszczy, ul. Długa 39, 85-034 Bydgoszcz, tel. centrala 52 323 80 08, 52 33 99 200, tel. sekretariat 52 328 73 90, 52 33 99 225, e-mail: sekretariat@wimbp.bydgoszcz.pl, www.biblioteka.bydgoszcz.pl. Dyrektor: Krzysztof Gonia 35 Redakcja „BIK” prosi Państwa o weryfikację danych: bik@mck-bydgoszcz.pl
marzec 2021 |
BIK | 27
w yd a r z e ni a Galeria Miejska bwa w Bydgoszczy Zasady zwiedzania galerii publikujemy na naszej stronie internetowej. Jednocześnie zapraszamy do oglądania wystaw i wydarzeń online na: www.galeriabwa.bydgoszcz.pl/wystawa/ galeria-online/ 5.02.2021–27.03.2021, ul. Gdańska 3
Agata Królak. Leki na lęki
kuratorka: Karolina Rybka Wystawa Leki na lęki powstała z szeregu indywidualnych działań-eksperymentów, które formą oscylują wokół szeroko pojętej ilustracji. Te różnorodne w skali i formie „obiekty-zabawy” i ich powstawanie zbiegły się z okresem lęków, kryzysów i niepokoi. Wystawa, snując kolorową narrację za pomocą zabawnych, nierzadko infantylnych elementów składowych, nie jest jednak obrazem lęku, a raczej podjęciem z nim rozmowy. Mieszanka dziwnych, często naiwnych form, na poły figuratywnych, codziennych, na poły abstrakcyjnych i fantastycznych jest próbą zobrazowania emocjonalnej podszewki codzienności, stając się przy okazji dla niej ukojeniem. Poszukując kreatywnej przeciwwagi dla tego, co niepokoi i straszy, chce bawić się i zapraszać do zabawy. Agata Królak, ur. w 1987 r. w Gdańsku; ilustratorka, projektantka, artystka sztuk wizualnych, asystentka w Pracowni Ilustracji prof. Jadwigi Okrassy na Wydziale Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.
Agata Królak, Grzybki, 2020, fot. Karolina Rybka
9.02.2021–28.03.2021, ul. Gdańska 20
Dobrawa Borkała. Poświaty
kuratorka: Danuta Milewska Poświaty to jednocześnie wystawa i miejsce. Dzięki wielokanałowej instalacji dźwiękowej złożonej z szeptów i oddechów rejestrowanych na zewnątrz galerii, jak i w niej, artystka podkreśla głębię continuum zewnątrz–wewnątrz i tym samym wskazuje na potencjał miejsca. Dobrawa Borkała (ur. 1990), artystka wizualna i oddechowa oraz psycholog, terapeutka EMDR, instruktorka metody oddechowej Buteyko. Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych ENSBA w Paryżu i SWPS w Warszawie.
Widok wystawy Poświaty, fot. Tomasz Zieliński
8.03.2021, godz. 12.00
Dobrawa Borkała. Partytura Oddechowa Harmonia Działanie performatywne.
20.03.2021, godz. 12.00
Dobrawa Borkała. Partytura Oddechowa uZiemianie Działanie performatywne.
Agata Królak, Kwiatki, 2021, fot. Karolina Rybka
28 | BIK | marzec 2021
Partytury Oddechowe to utwory rozpisane na oddechy. Zostały skomponowane z intencją wygenerowania trans-
w yd a r z e ni a formującego doświadczenia u odbiorcy na poziomie indywidualnego, jak i wspólnego, atmosferycznego ciała. Aby odczytać partytury, należy zaznajomić się z Alfabetem Oddechowym. Alfabet Oddechowy stanowi propozycję nowego języka, który wpływa na czujące i myślące ciało poprzez oddech. Poszczególne znaki są próbą systematycznego przedstawienia różnych wariantów oddechu ludzkiego. Struktury dźwiękowe, częstotliwość, amplitudy i rytm są pracą wewnętrzną, a ich źródłem jest własne ciało. Czas lektury jest wyznaczany przez tempo oddechu. Wykonawcą partytur oddechowych może stać się każdy, gdyż materiałem artystycznym jest powietrze, którym wszyscy oddychamy. Elementarz Alfabetu Oddechowego jest dostępny na stronie: www.sztukaoddechu.pl. Partytury Dobrawy Borkały to zaproszenie do zbiorowych działań performatywnych, w których biorą udział wszystkie ziemskie organizmy i przenikające je powietrze (azot, tlen, argon, dwutlenek węgla, neon, hel, metan, krypton, wodór, ksenon). Poprzez materiały audio zamieszczone na stronie galerii w dniach określonych powyżej artystka przygotuje słuchaczy do wykonania Partytur Oddechowych. Czas trwania: ok. 30 minut, do binauralnego odsłuchu na słuchawkach. Linki do działań dostępne są w przestrzeni wystawy oraz na stronie galerii do końca marca. kuratorka: Danuta Milewska 16.02.2021–21.03.2021, ul. Gdańska 20
Dyplomy – Wzornictwo UTP
kuratorki: Eliza Sikorra i Sara Betkier koordynacja: Danuta Pałys
Wzornictwo to działalność twórcza, mająca na celu określenie różnorodnych cech przedmiotów oraz kreowanie całego procesu ich powstawania. Tak najkrócej można zdefiniować coś, czego jesteśmy codziennie świadkami, gdyż codziennie stykamy się z nowymi rzeczami, produktami i artykułami. Niecodziennie jednak mamy okazję i możliwość poznać, jak one powstają, kto je tworzy, kto pracuje nad tym, aby nie tylko cieszyły nasze oczy swoim pięknem, ale były też funkcjonalne i potrzebne. Dlatego, jak co roku, organizujemy w salonach Galerii Miejskiej bwa wystawę prac dyplomowych studentów wzornictwa. Prezentowane są różnorodne projekty z wielu sfer designu – od mebli, artykułów wyposażenia wnętrz, po tekstylia czy elementy wypełniające przestrzeń publiczną. Każdy z tych projektów to gotowa i w pełni profesjonalna oferta dla przemysłu, przygotowana przez młodych projektantów, którzy rozpoczynają dopiero swoją twórczą drogę na rynku. Mimo młodego wieku, mimo niewielkiego jeszcze doświadczenia, są to projekty na wskroś dojrzałe, zawierające w sobie jednak spory ładunek młodzieńczej fantazji i energii, są pokazem kreatywności i możliwości absolwentów wzornictwa bydgoskiej uczelni. 16.02.2021 – 25.04.2021, ul. Gdańska 20
Alicja Bielawska. Ćwiczenia z przeplatania czasów i miejsc
kuratorka: Karolina Rybka Wystawa Alicji Bielawskiej wprowadza widza w przestrzeń, w której miękkie linie rzeźb przenikają się z liniami na rysunkach, a płaszczyzny tkanin wyznaczają relacje przestrzenne. Wątki podejmowane przez artystkę dotykają kwestii percepcji i uważności. Artystka posługuje się w swoich pracach różnymi rodzajami tkanin: jednokolorowe, błyszczące, transparentne, kosmate i w autorskie wzory. Buduje z nich kształty, dla których inspiracją jest codzienność przefiltrowana przez zmysły. Rzeźby wchodzą między sobą w relacje, tworząc konstelacje obiektów, a widz staje się w tej sytuacji współtwórcą, poruszając się pomiędzy pracami. Na wystawie wybrane prace z ostatnich kilku lat zaistnieją w nowych konfiguracjach, które mogą być pretekstem dla widzów do refleksji nad doświadczaniem codzienności.
Alicja Bielawska, Punkty odniesienia, 2016, fot. Bartosz Górka
marzec 2021 |
BIK | 29
w yd a r z e ni a Alicja Bielawska, ur. w 1980 r. w Warszawie. Absolwentka historii sztuki na Uniwersytecie Warszawskim i sztuk pięknych na Gerrit Rietveld Academie w Amsterdamie. W 2018 rozpoczęła studia pod kierunkiem prof. Katarzyny Józefowicz na Międzywydziałowych Środowiskowych Studiach Doktoranckich na ASP w Gdańsku. Tworzy rzeźby i rysunki. marzec 2021 DZIECKO NA WARSZTAT / WARSZTATY ONLINE:
Dizajnerskie rupiecie
prowadzenie: Agnieszka Gorzaniak i Karolina Pikosz
Zajrzyjmy do szuflad, sprawdźmy, co kryje się w szafkach. Może czas na wyprawę do piwnicy? Do marcowego warsztatu zainspirowały nas obiekty autorstwa Agaty Królak, której wystawę możecie zobaczyć w Galerii Miejskiej bwa w Bydgoszczy przy ul. Gdańskiej 3. Zanim przyjdzie do nas wiosna i otoczy nas feerią barw, odnajdziemy moc kolorów w naszych działaniach warsztatowych. Możecie przygotować drewniane łyżki, stare miski, niewielkie mebelki albo po prostu kawałki desek czy innych pozostałości po przedmiotach. Damy im nowe, dizajnerskie i wesołe życie, poprzez wymyślenie printu i pomalowanie na wystrzałowe kolory. Sprawdzimy, jak zwykłe, niepotrzebne przedmioty zmieniają się w fantazyjne ozdoby, bo dlaczego by nie powiesić sobie na ścianie drewnianej łyżki pomalowanej w autorski wzór?
Bydgoska Akademia Sztuki 10.03.2021 – wykład online
Błażej Ciarkowski. Cynizm i naiwność w architekturze 24.03.2021 – wykład online
Olga Milczyńska. Ceramika. Lubię moją pracę inf. Danuta Pałys
Dziecko na warsztat, fot. Karolina Pikosz
Młodzieżowy Dom Kultury nr 5 19.03.2021, piątek, ARTHOL Galeria, MDK 5
Duet
Wystawa jest zbiorem rysunków, prac malarskich i graficznych uzdolnionych młodych artystek: Karoliny Michalskiej i Agnieszki Galij, wychowanek Młodzieżowego Domu Kultury nr 5 w Bydgoszczy z pracowni Jana Zyśka. Podczas wystawy będziemy mogli zapoznać się z pracami prezentującymi sztukę bardzo świadomą oraz skłaniającą do refleksji. Autorki w swojej twórczości nawiązują do malarzy współczesnych m.in. Wilhelma Sasnala oraz Ewy Miller. Inspiracją stanowi dla nich również malarstwo dwudziestowieczne i popkultura, np. Salvador Dali, Andy Warhol. Prace nie zawsze opisują pozytywne emocje, często są przepełnione zadumą, a czasem moralizują odbiorcę. Fotorelacja z wystawy zostanie opublikowane na: Facebook. com/mdk5fordon. 22.03.2021, poniedziałek, Facebook – strona pracowni – Ceramika w MDK nr 5
Ceramika wiosenna
Podczas wystawy zostaną zaprezentowane prace uczniów sekcji ceramicznych w MDK nr 5 w Bydgoszczy (przedział wiekowy: 4–16 lat). Wystawa w formie filmu zostanie opublikowana na 30 | BIK | marzec 2021
facebookowej stronie Pracowni: Ceramika w MDK nr 5. Zapraszamy do obejrzenia: facebook.com/Ceramika-w-MDK-nr-5-120262899361354/. 23.03.2021, wtorek, ARTHOL Galeria, MDK 5
Rajski ogród
Wystawa prac sekcji plastycznych i ceramicznej łącząca w sobie wszystkie możliwe aspekty piękna przyrody: fauny i flory. Zawierać będzie także elementy dekoracji wielkanocnej. Budząca się do życia przyroda wpisuje się w nasze życie codzienne. Chciejmy przystanąć i zauważyć to, co nam umyka. Wystawa będzie zainstalowana do 15 kwietnia. 27.03.2021, sobota, godz. 17.00, kanał YouTube MDK 5
W melodii jest siła zaklęta
Koncert wokalno-instrumentalny muzycznych przebojów wszech czasów w wykonaniu sekcji instrumentalnej Młodzieżowa Orkiestra „Camerata Fordońska” oraz wokalnej „Studio Warsztat Młodzi Zdolni”. Podczas koncertu usłyszymy m.in. przeboje legendarnego zespołu The Beatles, Bony M., muzykę Henryka Warsa, Wojciecha Kilara, Astora Pizzoli i wiele innych. inf. Julia Mroczkowska
w yd a r z e ni a Bydgoskie Centrum Sztuki 16 marca – 15 maja 2021, ul. Jagiellońska 47
Bart Staszewski – projekt Strefy
kuratorka: Natalia Pichłacz tekst do katalogu: Paweł Leszkowicz Bart Staszewski: W 2019 r. około 50 gmin, powiatów i województw, głównie w Polsce południowo-wschodniej, ogłosiło się strefami wolnymi od LGBT, przyjmując homofobiczne deklaracje lub uchwały i ogłaszając walkę z „ideologią LGBT” oraz obronę „tradycji i chrześcijaństwa” przed „homopropagandą”. Aby zwrócić uwagę na działania tych samorządów oraz na sytuację osób LGBT w tych regionach, postanowiłem stworzyć znak drogowy, który jest odzwierciedleniem homofobicznych uchwał, które pod pozorem obrony rodziny i tradycyjnych wartości wykluczają z lokalnej wspólnoty tych, którzy według radnych do niej nie pasują. Którzy wg radnych są zagrożeniem. Którzy, jeśli już tam żyją, to tylko pod warunkiem życia w ukryciu i „nieobnoszenia się” ze swoją seksualnością. Mój znak „wizualizuje” jedynie to, co jest w tekście uchwał, jest ich materialnym odpowiednikiem. W swoim projekcie jeżdżę do miejscowości, które zadeklarowały walkę z „ideologią” LGBT, stawiam znak i robię zdjęcie. Chciałem też pokazać tych, którzy żyją w „strefach” i muszą się codziennie mierzyć z otaczającą ich niechęcią, dlatego szukałem osób, które chciałyby zapozować przed znakiem swojej miejscowości. Niestety w większości przypadków nie udało mi się znaleźć boha-
terów do zdjęcia. Nawet jeśli wstępnie deklarowali swój udział w projekcie, ostatecznie zwyciężał strach przed ujawnieniem się i przed reakcją lokalnej społeczności. Pierwsze zdjęcia z projektu opublikowałem na swoich social mediach w styczniu 2020 r., co wywołało lawinę reakcji na całym świecie. Media rządowe oskarżyły mnie o rozsiewanie fake newsów na temat Polski, a premier polskiego rządu stwierdził, że „nazwać mój projekt oszustwem to jakby nic nie powiedzieć”. Ceną za skuteczność były pozwy sądowe ze strony trzech gmin, które poczuły się zniesławione. Przeciwko mnie toczy się też kilkanaście śledztw o wykroczenia. Mimo to nadal kontynuuję projekt. Bart Staszewski (ur. w 1990 r.) – pochodzi z Lublina. Jest reżyserem filmów dokumentalnych, fotografem i działaczem na rzecz LGBT. Jest autorem filmu Artykuł osiemnasty. Jako fotograf dokumentuje przemiany społeczne i protesty dotyczące ruchu LGBT+. Współorganizował Marsz Równości w Lublinie, o który musiał dwukrotnie walczyć w sądzie z powodu zakazu wydanego przez prezydenta Lublina. Od 2019 r. realizuje projekt Strefy, który zainteresował tematem polskiej homofobii media z całego świata. W związku z obostrzeniami prawdopodobnie otworzymy wystawę bez wernisażu. Prosimy śledzić naszą stronę oraz profil na Facebooku. bcs.bydgoszcz.pl inf. Natalia Pichłacz
marzec 2021 |
BIK | 31
w yd a r z e ni a Opera Nova w Bydgoszczy 5.03.2021, piątek, godz. 19.00 6.03.2021, sobota, godz. 19.00 7.03.2021, niedziela, godz. 18.00
Napój miłosny – opera komiczna Gaetana Donizettiego
reżyseria i inscenizacja – Krzysztof Nazar kierownictwo muzyczne – Iwona Sowińska scenografia – Stephan Dietrich przygotowanie chóru – Henryk Wierzchoń
Libretto tej opery to historia „narzeczeństwa po włosku”. Protagoniści: Ona – bogata i rozpieszczona, niezależna Adina, czytelniczka celtyckich legend; kokietuje i bawi się nieudacznikiem Nemorinem. Oto On: biedny jak mysz kościelna, ale obdarzony wielkim urokiem i nieustającą nadzieją. Ponadto: spititus movens akcji, czyli Dulcamara, obrotny komiwojażer, nieświadomy sprawca „cudu” oraz butny sierżant Belcore, jak przystało na wojaka dufny w swą fizyczną siłę, pożeracz niewieścich serc. Partytura wskazuje na rękę prawdziwego mistrza; jej styl jest błyskotliwy, reprezentuje najlepszy przykład opery buffa. Entuzjastyczny werdykt mediolańskiej publiczności po prapremierze w 1832 r. zyskał potwierdzenie na innych scenach: w ciągu kilkunastu lat opera ta podbiła świat. Dziś Napój miłosny to jeden z filarów „żelaznego repertuaru” operowego. Dzieło nosi piętno genialności; nie brak mu scen czysto komicznych, acz nie zmierzają Napój miłosny, Victoria Vatutina i Łukasz Goliński, fot. Marek Chełminiak Wesele Figara, od lewej: Szymon Rona, Sławomir Kowalewski, Łukasz Jakubczak, Małgorzata Grela, fot. Marek Chełminiak
32 | BIK | marzec 2021
w yd a r z e ni a one li tylko do wywołania beztroskiego śmiechu. Kompozytor doskonale wczuwa się w każdą sytuację libretta, celnie tworząc muzyczne charakterystyki bohaterów. Donizetti daje śpiewakom okazję do zabłyśnięcia popisowymi partiami. Każda z postaci prezentuje się w sugestywny i czytelny sposób. Arcydzieło bel canta stworzone przez Gaetana Donizettiego, znakomicie wyreżyserowane w Operze Nova przez Krzysztofa Nazara 12 lat temu, zachwyca pięknem muzyki i wiarygodnie przedstawionymi postaciami. 12.03.2021, piątek, godz. 19.00 13.03.2021, sobota, godz. 19.00 14.03.2021, niedziela, godz. 18.00
Wesele Figara – Wolfgang Amadeusz Mozart
opera buffa w czterech aktach kierownictwo muzyczne – Marcin Sompoliński reżyseria – Wojciech Adamczyk scenografia – Marcelina Początek-Kunikowska kostiumy – Maria Balcerek przygotowanie chóru – Henryk Wierzchoń Wesele Figara (Szalony dzień czyli wesele Figara, La Folle Journée ou le Mariage de Figaro) – pięcioaktowa sztuka Pierre’a Beaumarchais’a (1784), która zainspirowało Mozarta do skomponowania opery pod tym samym tytułem. Libretto opowiada o przygotowaniach do małżeństwa Figara i Zuzanny, pary służących hrabiego Almavivy i jego zaniedbywanej żony, hrabiny Rosiny (tak, tak, to z kolei pamiętna para niegdysiejszych zakochanych z Cyrulika sewilskiego!). Reżyser Wojciech Adamczyk pozostał wierny realiom epoki i miejscu akcji wyznaczonym przez libretto. „Operowy ideał” – najlepsze możliwe libretto autorstwa Lorenza da Ponte, komizm, wartka akcja, subtelność ludzkich portretów oddanych genialnymi muzycznymi tematami. Mozart przekształcił schemat opery buffa
w niedościgły wzór spektaklu operowego. Nie ma dziś na świecie poważnego teatru operowego, który nie miałby Wesela Figara na afiszu. Tytuł ten jest drugą (obok Czarodziejskiego fletu) pozycją prezentującą twórczość genialnego klasyka w repertuarze Opery Nova. W tym sezonie artystycznym dołączy do nich kolejna opera buffa, Così fan tutte, której premiera ma inaugurować w czerwcu br. 28. Bydgoski Festiwal Operowy. 27.03.2021, sobota, godz. 19.00 28.03.2021, niedziela, godz. 18.00 31.03.2021, środa, godz. 19.00
Szepty i cienie: Barocco / 3 for 13 / Szepty i cienie
– balety współczesne do muzyki J.S. Bacha, P. Mykietyna, P. Szymańskiego (muzyka odtwarzana mechanicznie).
Choreografia – Jacek Przybyłowicz Kostiumy i scenografia – Jacek Przybyłowicz i Paweł Grabarczyk Reżyseria świateł – Maciej Igielski Projekcje multimedialne – Ewa Krasucka Asystenci choreografa – Małgorzata Chojnacka i Stephane Aubry Tryptyk baletowy autorstwa jednego z najwybitniejszych polskich tancerzy i choreografów tańca współczesnego. Jacek Przybyłowicz, absolwent Państwowej Szkoły Baletowej i Akademii Muzycznej im. F. Chopina w Warszawie. W latach 1987–1991 tancerz Teatru Wielkiego w Warszawie. Po wyjeździe z Polski do końca swojej kariery wykonawczej tańczył w Niemczech i Izraelu. Odznaczony Medalem Gloria Artis – Zasłużony Kulturze. www.opera.bydgoszcz.pl inf. Ewa Chałat
Kino Jeremi Kino Jeremi
W marcu, w ramach filmowych czwartków, kino Jeremi zaprezentuje cykl filmowy pt. INTRYGA I MIŁOŚĆ W KOSTIUMIE. Wyświetlone zostaną następujące filmy: – 4.03.2021 (czw.), godz. 19.00 – Portret kobiety w ogniu, reż. C. Sciamma, prod. Francja; – 11.03.2021 (czw.), godz. 19.00 – Służąca, reż. Ch. Park, prod. Korea Południowa; – 18.03.2021 (czw.), godz. 19.00 – Histeria. Romantyczna historia wibratora, reż. T. Wexler, prod. Wlk. Brytania; – 25.03.2021 (czw.), godz. 19.00 – Szarlatan, reż. A. Holland, prod. Polska, Czechy, Słowacja. Bilety: normalny – 11 zł, ulgowy – 7 zł, członkowie Klubu Filmowego – wstęp wolny. Z biletów ulgowych mogą korzystać osoby powyżej 60. roku życia, młodzież szkolna oraz studenci do 26. roku życia. Kino Jeremi zaprasza na bajkowe poranki dla dzieci – w każdą sobotę o godz. 10.00. WSTĘP WOLNY
Kino Jeremi mieści się w budynku XV LO przy ul. gen. Augusta Fieldorfa „Nila” 13 w Fordonie. Szczegóły na stronie: kinojeremi.liceumxv.edu.pl i na FB: facebook.com/ KinoJeremiFordon.
HANGAR KULTURY
20.03.2021, piątek, godz. 20.00, ul. Piwnika-Ponurego 10. Bilety: 35 zł
Stand-up: Wiolka Walaszczyk w programie Pucz Szczegóły na stronie internetowej: hangarkultury.liceumxv.edu.pl inf. Monika Jarzyna
marzec 2021 |
BIK | 33
w yd a r z e ni a Teatr Polski w Bydgoszczy 6.03.2021, sobota, godz. 19.00 – PREMIERA drugiej części słuchowiska. Słuchowisko zostanie udostępnione na platformie vod.teatrpolski.pl
Jan Potocki – Rękopis znaleziony w Saragossie reżyseria: Paweł Sztarbowski; muzyka: Radosław Duda; realizacja nagrania: Andrzej Brzoska; występują: zespół Teatru Polskiego w Bydgoszczy w składzie: Sara Celler-Jezierska, Dagmara Mrowiec-Matuszak, Emilia Piech, Michalina Rodak, Małgorzata Trofimiuk, Małgorzata Witkowska, Paweł L. Gilewski, Mirosław Guzowski, Marian Jaskulski, Damian Kwiatkowski, Karol Franek Nowiński, Jerzy Pożarowski, Michał Surówka, Jakub Ulewicz, Marcin Zawodziński Drugie z cyklu słuchowisk „Teatr w odsłuchu. Odzyskane przedstawienia”, który oparty jest na archiwalnych spektaklach
Trudno znaleźć powieść równie fascynującą jak „Rękopis znaleziony w Saragossie” – trudno przeniknąć jej wszystkie tajemnice. Bo tylko do tej tajemniczości nie można mieć tu wątpliwości. Napisana przez Polaka, ale po francusku – nigdy za życia autora w pełni nieopublikowana – stała się punktem wyjścia do nieustających poszukiwań tej jedynej, oryginalnej wersji, gdyż jej najbardziej kanoniczne wydanie okazało się w ogromnym stopniu kreacją pierwszego edytora. Czytelnik wraz z Alfonsem van Wordenem – próbującym dotrzeć przez góry Sierra Morena do Madrytu – wchodząc w zawiły gąszcz opowieści, gubi się niechybnie i zatapia niczym w labiryncie, który miesza miejsca i czasy. To zagubienie właśnie to jedna z największych przyjemności, jakie niesie jej lektura. Spod powierzchni atrakcyjnych gatunków, jak powieść łotrzykowska, powieść grozy czy romans, wyziera – do-
świadczany przez Potockiego – kryzys oświeceniowego racjonalizmu. Umysł zapada się w sobie i nie jest w stanie ogarnąć otaczającej go rzeczywistości pełnej duchów, zjaw i wydarzeń nadprzyrodzonych. Ludzkie życie – tak, jak je widzi Potocki – staje się wartkim potokiem przypadków, a jeżeli ktoś doszukiwałby się w nim uniwersalnej prawdy czy wiedzy – to nie ma szans na powodzenie. Każda prawda lub ideologia zostaje tu podważona i pokazana z różnych perspektyw.
Szanowni Państwo!
Teatr Polski w Bydgoszczy szykuje się na ponowne otwarcie, by w marcu móc zaprosić Państwa na spektakle grane na żywo. Jeżeli decyzja o warunkowym otwarciu instytucji kultury, w tym teatrów, pozostanie utrzymana w mocy, w marcu zaprosimy Państwa do naszej siedziby przy al. Mickiewicza. O ponownym otwarciu kasy biletowej poinformujemy Państwa pod koniec lutego. Informacje o marcowym repertuarze zamieścimy na stronie internetowej teatru (www.teatrpolski.pl) oraz w mediach społecznościowych. Chcąc przywitać Państwa po tak długiej nieobecności na naszej widowni, przygotowaliśmy wyjątkową ofertę. Z marcowym numerem „BIK-u”, który trzymacie Państwo w dłoni, możecie zakupić bilet na wybrany spektakl TPB w cenie 15 zł. Kupon upoważniający do zniżki znajdziecie obok. Do zobaczenia na widowni! Teatr Polski w Bydgoszczy
ÓW „B IK -u ” DL A CZ YTE LN IK TEATRA LN Y BI LET w cenie rem „BIK-u” bilety Z marcowym nume go we rco ma z * ta kl zł na wybra ny spek zcz y Polskiego w Bydgos repertuaru Teatru do zakupu „BIK-u” uprawnia Jeden eg zemplar z en spek takl jed na w etó bil 4 maksymalnie . w promoc yjnej cenie er *nie dotyc zy premi
15 !
Młodzieżowy Dom Kultury nr 2 Pomimo pandemii Młodzieżowy Dom Kultury nr 2 funkcjonuje według obowiązującego planu zajęć. W ramach pracy stałych kół zainteresowań, z uwzględnieniem reżimu sanitarnego, dzieci uczestniczą w okolicznościowych zabawach, imprezach i warsztatach. Zapraszamy na następujące wydarzenia: 9.03 – Dzień małych kobietek 23.03 – Wiosna, ach to Ty? 30.03 – Zajączkowie warsztaty ozdób wielkanocnych inf. Mirosława Jurgiel
34 | BIK | marzec 2021
w yd a r z e ni a
Teatr Polski w Bydgoszczy, fot. Monika Stolarska
AURORA – Nagroda Dramaturgiczna Miasta Bydgoszczy Festiwal Prapremier organizowany od 20 lat przez Teatr Polski im. Hieronima Konieczki w Bydgoszczy pragnie wrócić do swoich korzeni i skupić się na nowych tekstach dramatycznych wyznaczających kierunki rozwoju współczesnego teatru. W obrębie nowych tekstów dramatycznych chcemy poszukiwać nowego języka i nowych form teatru. Wierzymy, że dziś, po 30 latach od zmiany ustrojowej, Polska może stać się swoistym centrum współczesnego dramatu i teatru, dlatego właśnie powołujemy międzynarodową nagrodę dramaturgiczną – AURORA – Nagroda Dramaturgiczna Miasta Bydgoszczy – przyznawaną za wybitny dramat współczesny. Aurora to z jednej strony symbol zorzy polarnej, świtu i odnowy, z drugiej zaś to symbol rewolucji – idee bliskie Teatrowi Polskiemu. W przeciągu ostatnich 20 lat polski teatr zapatrzony był na teatr zachodni – inspirując się jego estetykami, tematami i tekstami, jednocześnie pomijając swoje korzenie i szukanie inspiracji w regionie. W nowej formule Festiwalu Prapremier pragniemy zwrócić swoje zainteresowanie w drugą stronę – na wschód, gdzie teatralnie, ale i społecznie i politycznie dzieje się obecnie wyjątkowo dużo. „Wschód” rozumiemy tu w dwójnasób – terytorialnie i geopolitycznie, ale także jako początek, odnowę, powołanie do życia. Wschód to ferment, przenikanie się kultur, religii, systemów politycznych. Wschód to wreszcie tygiel, w którym kotłują się ze sobą narodowe racje, tradycje, często wzajemnie wykluczające się idee, to wreszcie miejsce, gdzie pytania o kondycję człowieka, narodowość, przynależność, prawdę historyczną i społeczną są wciąż żywe i stają się tematem dla twórców
teatralnych, w szczególności zaś dla dramatopisarek i dramatopisarzy. Do wzięcia udziału w konkursie zapraszamy autorów i autorki z następujących krajów: Polska, Rosja, Ukraina, Białoruś, Litwa, Łotwa, Estonia, Finlandia, Gruzja, Armenia, Węgry, Czechy, Słowacja, Albania, Chorwacja, Serbia, Bośnia i Hercegowina, Mołdawia, Rumunia, Macedonia, Słowenia, Bułgaria, Czarnogóra, Kosowo, Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan, Uzbekistan, Azerbejdżan, Turkmenistan. Autorzy i autorki będą mogli wysyłać tekst w języku polskim, rosyjskim bądź angielskim. W pierwszym etapie konkursu trzyosobowe jury w składzie: Davit Gabunia (uznany pisarz i dramatopisarz gruziński), Julia Holewińska (dramatopisarka polska, wicedyrektorka Teatru Polskiego w Bydgoszczy) i Agnieszka Lubomira Piotrowska (tłumaczka dramatów z języka rosyjskiego, członkini Zarządu sekcji C Stowarzyszenia Autorów ZAiKS), wybiorą pięć finałowych tekstów, które zostaną zaprezentowane w formie szkiców scenicznych w trakcie Festiwalu Prapremier. Pięcioosobowa kapituła w składzie: Swiatłana Aleksijewicz (pisarka białoruska, laureatka Nagrody Nobla), Davit Gabunia, Julia Holewinska, Marius Ivaskevicius (wybitny dramatopisarz litewski), Agnieszka Lubomira Piotrowska, wybierze zwycięski tekst i przyzna AURORĘ – Nagrodę Dramaturgiczną Miasta Bydgoszczy w wysokości 50 000 zł. Niniejszym otwieramy nabór tekstów, zapraszamy do zapoznania się z regulaminem nagrody i przesyłania tekstów dramatycznych do dnia 15 kwietnia 2021 roku. Julia Holewińska, Wojciech Faruga
marzec 2021 |
BIK | 35
w yd a r z e ni a Muzeum Okręgowe im. Leona Wyczółkowskiego W budynkach muzeum obowiązują limity liczby osób mogących przebywać jednocześnie w poszczególnych obiektach. W związku z podjęciem kroków mających na celu zatrzymanie szerzenia się koronawirusa SARS-COV-2 organizator zastrzega, że podane terminy przedsięwzięć, udostępnione budynki, godziny otwarcia oraz limity liczby osób przebywających jednocześnie w poszczególnych obiektach mogą ulec zmianie. Wystawa czynna od 26 marca do 27 czerwca 2021 roku, Galeria Sztuki Nowoczesnej, ul. Mennica 8, Wyspa Młyńska
Jestem, kim jestem, gdzie jestem – wystawa prac fotograficznych Marka Chełminiaka
Marek Chełminiak, fotografia
Marek Chełminiak jest absolwentem Wydziału Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego, ale głównym narzędziem zawodowej pracy zawsze był dla niego aparat fotograficzny. Fotografować zaczął jako nastolatek na przełomie lat 60. i 70. ubiegłego wieku. Zdobył wówczas kilka nagród w regionalnych i ogólnopolskich konkursach fotograficznych. Od połowy lat 70. XX wieku zajął się fotografią zawodowo, tworząc potężne dossier. Był fotoreporterem wojskowym, pisał i fotografował również dla regionalnych i lokalnych tytułów codziennych. Jest także regionalistą i autorem książkowych wydawnictw albumowych. Fragment tekstu: Ewa Czarnowska-Woźniak, „Express Bydgoski”
Pokaz dostępny od 19 marca 2021 roku na stronie internetowej muzeum
SOLIDARNOŚĆ – wirtualny pokaz zabytków ze zbiorów Muzeum Okręgowego im. L. Wyczółkowskiego w Bydgoszczy
Z okazji 40. rocznicy wydarzeń bydgoskiego marca 1981 r. jest dostępny wirtualny pokaz prezentujący zabytki związane z działalnością NSZZ „Solidarność” znajdujące się w zbiorach Muzeum Okręgowego im. L. Wyczółkowskiego w Bydgoszczy. Powstanie Niezależnego Samorządnego 36 | BIK | marzec 2021
Bydgoszcz, Obchody święta 3 Maja, 1981, Stanisław Pac-Pomarnacki, reprodukcja: Wojciech Woźniak, wł. MOB
Związku Zawodowego „Solidarność” było punktem przełomowym w dziejach PRL-u. Jego działalność przyczyniła się w nieoceniony sposób do ostatecznego upadku systemu komunistycznego w Polsce. Wydarzenia z 19 marca 1981 r. odbiły się szerokim echem w całym kraju, a wspomniana data zapisała się w pamięci zbiorowej bydgoszczan. Walka o samorządność, wolność i demokrację była tematem przewodnim tamtych dni i kolejnych lat, aż do pierwszych wolnych wyborów parlamentarnych w 1991 r. Prezentacja stanowi pokaz wybranych zabytków „solidarnościowych” znajdujących się w zasobie bydgoskiego muzeum. W większości są to plakaty wyborcze i propagandowe. Wśród obiektów znalazły się również eksponaty upamiętniające znane osoby związane z „Solidarnością”. Ponadto niezwykle interesująco prezentują się archiwalia i fotografie dotyczące działalności związku w latach 80. XX wieku. Kamil Ściesiński
20.03.2021, godz. 12.00, zbiórka uczestników: przy wejściu do Bazyliki pw. św. Wincentego á Paulo, al. Ossolińskich 2
Spacer historyczny z okazji 40. rocznicy wydarzeń bydgoskiego marca 1981 roku
Przewodnik, pasjonat historii i regionalista, poprowadzi uczestników szlakiem wydarzeń mających związek z dziejami „Solidarności”, ze szczególnym uwzględnieniem wydarzeń bydgoskiego marca 1981 roku. Dwugodzinny spacer zakończy się w Areszcie Śledczym przy ul. Wały Jagiellońskie 4. Organizatorzy przewidują udział aktywnych uczestników wydarzeń sprzed 40 lat. Zapisy mailowo lub telefonicznie: nauka@muzeum.bydgoszcz.pl, tel. 885 905 610.
w yd a r z e ni a
O biekt miesi ąca
Medal Solidarności – Zasłużony dla Regionu Bydgoskiego, 2010 r., mosiądz, 87×73 mm, proj. Marek Dłuski
40 lat temu, 19 marca 1981 roku, w Bydgoszczy miały miejsce wydarzenia, które zapisały się na kartach historii jako prowokacja bydgoska, wydarzenia bydgoskie, kryzys bydgoski lub bydgoski marzec. Doszło wtedy do pobicia działaczy NSZZ „Solidarność”, zebranych na sesji Wojewódzkiej Rady Narodowej. Dyskutowali oni m.in. o utworzeniu rolniczej, wiejskiej „Solidarności” (rejestracji związku zawodowego rolników indywidualnych), co było też postulatem rolników, prowadzących od 16 marca strajk okupacyjny w siedzibie Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego przy ul. Dworcowej 87. Brutalne usunięcie związkowców z budynku Urzędu Wojewódzkiego zaowocowało licznymi protestami i stało się głośne w całym kraju. Pretekstem do agresywnych działań funkcjonariuszy MO i ZOMO wobec związkowców była odmowa opuszczenia przez nich budynku Urzędu Wojewódzkiego. Jednym z pobitych był szef Regionu Bydgoskiego NZSS „Solidarność” Jan Rulewski. Na szczęście udało się uniknąć eskalacji konfliktu. Negocjacje, w których uczestniczył m.in. Lech Wałęsa, doprowadziły ostatecznie do zalegalizowania rolniczej „Solidarności” 12 maja 1981 roku. W uznaniu
Medal Solidarności – Zasłużony dla Regionu Bydgoskiego, 2010 r., mosiądz, 87×73 mm, proj. Marek Dłuski, wł. MOB
doniosłości tych wydarzeń rok 2021 ogłoszony został przez Radę Miasta Bydgoszczy Rokiem Bydgoskiego Marca ’81. Obecnie Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”
Bydgoski Marzec 81 – działania edukacyjne
Muzeum Okręgowe im. L. Wyczółkowskiego w Bydgoszczy, z okazji 40. rocznicy wydarzeń bydgoskiego marca 1981 roku, zachęca do aktywnego włączenia się w obchody i świętowanie tego ważnego dla miasta i kraju wydarzenia. W marcu będą zapraszamy do pobierania tutoriali edukacyjnych, dostępnych na stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych: – Wolność jest w nas – karta edukacyjna wprowadzająca w zagadnienia walki o niepodległość w okresie Polski Rzeczpospolitej Ludowej; – „Solidarność” – co to znaczy? – tutorial z działaniami literackimi przybliżającymi znaczenie słowa „solidarni”; – Jak stworzyć plakat? – rodzinny tutorial artystyczny.
Region Bydgoski zrzesza około 16 tys. członków. Zarząd Regionu w XXX rocznicę powstania NSZZ „Solidarność” ustanowił „Medal Solidarności. Zasłużony dla Regionu Bydgoskiego”. Medal ma kształt zbliżonej do prostokąta plakietki z wpisanym w nią kołem, wychodzącym częściowo poza górny narożnik. Na jednej stronie, w polu dolnej części, widnieje napis: NSZZ /SOLIDARNOŚĆ/ REGION BYDGOSKI. W prawym górnym rogu, w kole, wizerunek spichrzy bydgoskich. Z lewej strony koła półkolisty napis: ZASŁUŻONY DLA REGIONU. Na stronie odwrotnej w polu dolnej prawej części znajduje się wizerunek orła w koronie – godło Rzeczypospolitej Polskiej. W lewym górnym rogu, w kole wizerunek Matki Bożej z Różą z bydgoskiej katedry. Z prawej półkolisty napis: MEDAL SOLIDARNOŚCI. Po raz pierwszy medale te wręczono 3 września 2010 roku podczas gali z okazji XXX rocznicy podpisania porozumień sierpniowych. Uhonorowano wówczas 96 osób, w tym Jana Rulewskiego. Jeden z „Medali Solidarności” znajduje się w zbiorach Muzeum Okręgowego im. L. Wyczółkowskiego w Bydgoszczy. Jest to dar Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” w Bydgoszczy. Jarosław Kozłowski
Konferencja naukowa odbędzie się w Bydgoszczy w dniach 22–23 kwietnia 2021 roku. Termin zgłoszeń: do 26 marca 2021 roku
Żółć – gniew – furia. Medyczne i kulturowe aspekty na przestrzeni dziejów – konferencja
Fundacja Naukowa „Bydgoska Szkoła Historii Nauk Medycznych”, Muzeum Okręgowe im. L. Wyczółkowskiego w Bydgoszczy oraz Collegium Medicum im. L. Rydygiera w Bydgoszczy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu mają przyjemność zaprosić na ogólnopolską konferencję naukową pn.: Żółć – gniew – furia. Medyczne i kulturowe aspekty na przestrzeni dziejów. Żółć (gr. χολή) to jeden z humorów w koncepcji zdrowia i choroby stworzonej przez Hippokratesa (V/IV w. p.n.e.), która, po rozwinięciu przez Klaudiusza Galena (II w. n.e.) marzec 2021 |
BIK | 37
w yd a r z e ni a i średniowiecznych, arabskich uczonych, pozostawała aktualna w dyskursie medycznym do końca XVIII w. Obszerny i wielopłaszczyznowy temat żółci pozostaje zagadnieniem niewyczerpanym przez naukę. Jego złożoność wymaga interdyscyplinarnego podejścia. Celem konferencji jest więc próba przedstawienia aktualnych badań prowadzonych w następujących obszarach badawczych: – Żółć i cholerycy. Stan duszy i ciała. – Wpływ Marsa. Znaki zodiaku. Żółć a astrologia. – Żółć – gniew – furia w kulturze (i popkulturze). – Motyw gniewu – furii w sztuce i literaturze. – Żółć i cholerycy w dawnym dyskursie medycznym. – Żółć w świetle współczesnych standardów medycznych. – Temperament choleryczny w świetle współczesnej psychologii. Do udziału w konferencji zapraszamy wszystkich badaczy zainteresowanych jej tematyką, zaś w szczególności studentów i doktorantów oraz młodych pracowników naukowych, reprezentujących kierunki związane z: medycyną, farmacją, psychologią, a także historią, historią sztuki, literaturoznawstwem, religioznawstwem, etnologią, antropologią kultury itp. Szczegóły dostępne na stronach internetowych organizatorów.
globu, dokąd wieść o tej cudownej monecie nad monetami dotarła. Jej odbioru w społecznej świadomości nie burzy fakt, że tak naprawdę nie wiemy, czemu ją wybito, w jakim celu? Przeciwnie – przydaje to studukatówce uroku tajemniczości i obleka ją w aurę zagadkowości, prowokując do pytań, snucia możliwych scenariuszy, dając pożywkę wyobraźni i stanowiąc znakomite podglebie dla fantazji. Wbrew pozorom bowiem, wbrew napisanym i wypowiedzianym tysiącom słów i przecież nie tak bardzo znowu ogromnej przepaści czasowej, więcej pytań stawia ta moneta, niż znamy pewników. I chociaż ten nadzwyczajnej urody numizmat (a może medal? – tego też nie jesteśmy pewni) sławi monarchę i państwo, które reprezentuje, a więc Zygmunta III Wazę i Rzeczpospolitą, czyli ma charakter ogólnokrajowy, to dla mieszkańców grodu nad Brdą niebywale ważne jest, że jego matecznikiem jest Bydgoszcz. Jarosław Kozłowski
Wystawa przedłużona do 30 czerwca 2021 roku. Miejsce ekspozycji: Zbiory Archeologiczne, ul. Mennica 2, Wyspa Młyńska
Bydgoszcz nie tylko pieniądzem stała
400 lat studukatówki Zygmunta III Wazy z 1621 roku z mennicy bydgoskiej
W 2021 roku mija równo 400 lat od wyemitowania jednej z najpiękniejszych, najdroższych i jednej z najbardziej tajemniczych polskich monet – 100 dukatów Zygmunta III Wazy. Ten wspaniały numizmat narodził się w bydgoskiej mennicy, mieszczącej się na terenie Wyspy Królewskiej, obecnie zwanej Młyńską. Historia tego szacownego zakładu, funkcjonującego w latach 1594–1686, to materiał na zupełnie odrębną, czasem wręcz sensacyjną, opowieść. W roku 1621, gdy słynna studukatówka ujrzała światło dzienne, mennicą bydgoską zawiadywał Jakub Jakobson van Emden, przedsiębiorczy Fryzyjczyk, który być może był inicjatorem tej nadzwyczajnej emisji. Stemple rytował zaś arcymistrz w swoim fachu, wspaniały medalier i rytownik, jeden z najlepszych w swoim czasie, szwajcarski geniusz – Samuel Ammon. Inicjały jednego, jak i drugiego znajdujemy na monecie. Wiele na temat 100 dukatów Zygmunta III Wazy już powiedziano, napisano. Powszechna jest wiedza, że to rzadki nominał, a krążek monetarny ozdobiony został z wirtuozerią, znamionującą najwyższą maestrię. Monetą zachwycają się numizmatycy, historycy, artyści, a także niefachowcy, którzy mieli szczęście ją ujrzeć. Peany rozbrzmiewają nie tylko w naszym kraju, ale można je usłyszeć w każdym zakątku
100 dukatów w złocie Zygmunta III Wazy z Muzeum Narodowego w Budapeszcie; źródło: www.lazienkikrolewskie.pl
38 | BIK | marzec 2021
Wystawa Bydgoszcz nie tylko pieniądzem stała, fot. W. Woźniak
Przedłużyliśmy wystawę Bydgoszcz nie tylko pieniądzem stała. Chcemy przypomnieć mieszkańcom Bydgoszczy, a także uświadomić turystom, że rozwój gospodarczy miasta, w różnych okresach, opierał się w dużej mierze na wykorzystaniu jego zasobów wodnych. Mimo że w Bydgoszczy funkcjonowała mennica będąca, przez długie lata w XVII wieku, jedynym miejscem, gdzie bito pieniądz w dawnej Polsce, to Bydgoszcz nie tylko pieniądzem stała. Do jej znaczenie przyczyniła się praca wielu pokoleń bydgoszczan różnych stanów i profesji. Trasa dostępna od 16 marca
Exploseum alternatywnie – nowa terenowa trasa industrialna
Po zimowej przerwie ruszamy z industrialną trasą zewnętrzną, która prowadzi wśród terenów leśnych wokół Exploseum. Zwiedzający poznają sposoby maskowania budynków, nietypowe rozwiązania konstrukcyjne zastosowane w bydgoskiej fabryce oraz przeznaczenie każdego z budynków w okresie jej funkcjonowania. Zwiedzanie jest możliwe dla uczestników powyżej 10. roku życia; dzieci i młodzież w wieku 10–18 lat – zwiedzanie z opiekunem. Obowiązuje odpowiednie obuwie do terenu leśnego. Szczegółowe informacje o cenach i dostępności: tel. 88 33 66 056 lub osobiście w recepcji Exploseum.
w yd a r z e ni a WYSTAWY CZASOWE: Galeria Sztuki Nowoczesnej, ul. Mennica 8 Jestem, kim jestem, gdzie jestem. Wystawa prac fotograficznych Marka Chełminiaka. Wystawa czynna od 26 marca do 30 maja 2021 roku Zbiory Archeologiczne, ul. Mennica 2, piwnica Bydgoszcz nie tylko pieniądzem stała. Wystawa przedłużona do 30 czerwca 2021 roku. WYSTAWY STAŁE: Zbiory Archeologiczne, ul. Mennica 2 Na pograniczu Wielkopolski i Pomorza. Bydgoszcz i region u zarania dziejów. W grodzie Bydgosta. Tajemnice życia wczesnośredniowiecznych mieszkańców Bydgoszczy i okolic.
Europejskie Centrum Pieniądza, ul. Mennica 4 Mennica bydgoska. Skarb bydgoski. Galeria Sztuki Nowoczesnej, ul. Mennica 8 Galeria Sztuki Nowoczesnej. Dom Leona Wyczółkowskiego, ul. Mennica 7 Twórczość Leona Wyczółkowskiego (1852-1936). Spichrze nad Brdą, ul. Grodzka 7-11 Od Starego Rynku do placu Wolności. Spacer ulicami międzywojennej Bydgoszczy. inf. Katarzyna Joniec
Galeria Autorska Jan Kaja i Jacek Soliński 25.03.2021, godz. 18.00, ul. Chocimska 5, tel. 608 596 314
Spotkanie poetyckie z Bartłomiejem Siwcem pt. „Starsza Pani poezja” i promocja tomu wierszy Czytanie tekstów: Roma Warmus i Jan Kaja
25.03.2021, godz. 18.00
Otwarcie wystawy fotografii Józefa Zegarlińskiego (1923–2012) pt. „Z przeszłości”
Józef Zegarliński (ur. w 1923 r. w Kamionce Strumiłłowej, woj. tarnopolskie, zmarł w 2012 r. w Bydgoszczy). W latach 1938–1945 mieszkał we Lwowie, od 1951 związał się z Bydgoszczą. Inżynier budownictwa, architekt, wykładowca akademicki, fotografik (AFIAP – Artiste Federation Internationale de l’Art Photographique). Wieloletni prezes Bydgoskiego Towarzystwa Fotograficznego i Bydgoskiego Klubu Fotograficznego. Autor wystaw indywidualnych i uczestnik wielu wystaw zbiorowych. Zdobywca licznych nagród i wyróżnień w konkursach fotograficznych (szczególna aktywność twórcza przypada na lata 1960–1990). Zajmował się głównie fotografią czarno-białą o niestudyjnym charakterze.
Bartłomiej Siwiec, fot. Magdalena Solińska
Bartłomiej Siwiec (ur. w 1975 r. w Bydgoszczy) – prozaik, poeta, dramatopisarz, krytyk literacki. Ukończył politologię ze specjalizacją dziennikarską na WSP w Bydgoszczy i studia podyplomowe z zakresu archiwistyki na UMK w Toruniu. Autor czterech powieści: Zbrodnia, miłość, przeznaczenie, Autodestrukcja, Przypadek Pana Paradoksa, 16 schodów, zbioru opowiadań Wszyscy byli umoczeni, trzech zbiorów wierszy Instrukcja zabicia ptaka, Matka i róża, Przepompownia, i kilku dramatów: 64 pozycje z życia szachisty, Wyszła z domu, Skóry. Jego wiersze, szkice i recenzje były drukowane na łamach „Toposu”, „Tekstualiów”, „Elewatora”, „Okolicy Poetów”, „Akantu”, „Gazety Kulturalnej”, „Bydgoskiego Informatora Kulturalnego”. Laureat nagrody Strzała Łuczniczki za najlepszą bydgoską książkę roku – poezja (2020). Jest członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich.
Józef Zegarliński, bez tytułu, fotografia, lata 60. XX w
Józef Zegarliński, bez tytułu, fotografia, lata 60. XX w
marzec 2021 |
BIK | 39
w yd a r z e ni a Galeria Sztuki „Jagiellońska 1”
Sabina Maria Grzyb, Monolity, 120×180 cm
Jean-Baptiste Monnoyer, Martwa natura kwiatowa, olej, płótno, 83,5×122 cm
Galeria Sztuki „Jagiellońska 1” jest nowym miejscem na kulturalnej mapie Bydgoszczy. Siedziba galerii znajduje się w samym centrum Bydgoszczy, w miejscu historycznej drukarni miejskiej. Aktualnie znajduje się tutaj nowoczesny budynek, w którym mieści się Bydgoskie Centrum Finansowe. Galeria zaczęła działalność pod koniec 2020 roku, prezentując dzieła z kolekcji prywatnej Roberta Gołebiowskiego, w skład której wchodzą dzieła dawnych mistrzów takich jak Jan van Goyen, Theobald Michau, Jean-Baptiste Monnoyer, Jan Miel, David III Ryckaert, czy bardzo bliski naszemu miastu Leon Wyczółkowski. 19.03.2021
I Aukcja Sztuki Nowoczesnej
W „Jagiellońskiej 1” odbywać się będą również Aukcje Sztuki Nowoczesnej, do których zaprosiliśmy najlepszych
40 | BIK | marzec 2021
i najlepiej rokujących artystów z całego kraju. Najbliższa aukcja odbędzie się 19 marca, a prezentację prac wchodzących w jej skład będzie można zobaczyć w galerii już 12 marca. 27.03.2021
Wystawa malarstwa Sabiny Marii Grzyb „Znajome miejsca”
Oprócz sztuki dawnej w „Jagiellońskiej 1” prezentowana jest także sztuka współczesna i najnowsza. Najbliższa wystawa pt. „Znajome miejsca”, której wernisaż planowany jest na 27 marca, będzie autorstwa Sabiny Marii Grzyb – bardzo obiecującej artystki, której prace zdobywają coraz większy rozgłos na rynku sztuki. W trakcie wystawy będzie istniała możliwość zakupu dzieł wchodzących w skład ekspozycji. inf. Szymon Kaźmierczak
w yd a r z e ni a Biblioteka Główna UKW wystawa czynna do 27 marca 2021, Biblioteka UKW, ul. K. Szymanowskiego 3, galeria II piętro
Dorota Grochowska: wystawa fotografii: Mikrokosmos – mój świat!
Wystawa dostępna do 27.03.2021 r. w godzinach otwarcia biblioteki, przy zachowaniu zasad sanitarnych obowiązujących w czasie epidemii (informacje: www.biblioteka. ukw.edu.pl). 9.03.2021, godz. 12.00, Biblioteka UKW, ul. K. Szymanowskiego 3. Wystawa czynna do 20.03.2021 r. w godzinach otwarcia biblioteki. Inf. na stronie: www.biblioteka.ukw.edu.pl
Prezentacja autorska wystawy dr Anitty Maksymowicz o obozie rekruckim Armii Polskiej w Ameryce pt.: W drodze do niepodległości. Obóz Kościuszko w Niagara-on-the-Lake 1917–1919
Prezentacji będzie towarzyszyć projekcja filmu z 1927 r. o podróży weteranów do Polski (z muzyką, m.in. marszem skomponowanym dla weteranów przez I.J. Paderewskiego) z historycznymi zdjęciami z Gdyni, Gniezna, Poznania, Częstochowy (Jasna Góra), Zakopanego, Wilna, Lwowa, Krakowa, Warszawy, Łodzi, z Wołynia, Polesia, Zakopanego. Ze względu na możliwość udziału w spotkaniu ograniczonej liczby osób prosimy o wcześniejsze umówienie, tel. 524 266 463. Spotkanie będzie transmitowane na kanale YouTube UKW. Organizatorzy: Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze, Fundacja Kultury i Biznesu w Łodzi oraz Uniwersytet
Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Partnerem i sponsorem wystawy jest Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce (potomkowie i rodziny weteranów z 1920). Wystawa autorstwa dr Anitty Maksymowicz pokazuje na unikatowych zdjęciach, pochodzących w większości z nowojorskiego archiwum Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce (SWAP), okoliczności powstania i funkcjonowanie obozu rekruckiego, zorganizowanego w Niagara-on-the-Lake dla ochotników do Armii Polskiej. Rekruci, za zgodą Stanów Zjednoczonych, szkoleni byli przez oficerów kanadyjskich z funduszy Francji na terenie Kanady. Dużą rolę w powstaniu obozu i uzyskaniu zgody władz tych trzech państw na jego organizację odegrał Ignacy Jan Paderewski. Przez obóz przeszło, począwszy od jego powstania w październiku 1917 aż do rozwiązania w marcu 1919 roku, ponad 22 tysiące polskich ochotników, głównie ze Stanów Zjednoczonych. Wystawa obrazuje warunki życia rekrutów, żołnierską musztrę i ćwiczenia, czas wolny, uroczyste wydarzenia, obozową codzienność. Po dwumiesięcznym przeszkoleniu w Obozie Kościuszko sukcesywnie wyekspediowano 20720 żołnierzy (30 okrętami na koszt Francji) do formowanej od czerwca 1917 roku Armii Polskiej we Francji. Było to wydarzenie bez precedensu w historii Stanów Zjednoczonych i Kanady, bowiem jedynie polska grupa etniczna dokonała takiej organizacji swojego wojska na Obczyźnie. Armia Polska we Francji, zwana od koloru mundurów Błękitną Armią,
rekrutowała się z Polaków – ochotników z Europy i innych kontynentów. Od lipca 1918 r. jej oddziały pod francuskim dowództwem walczyły z Niemcami na froncie we Francji. W październiku 1918 r. dowódcą Błękitnej Armii został gen. Józef Haller. Wiosną 1919 roku formacja ta, doskonale wyszkolona i wyposażona, została przetransportowana do Polski i weszła w skład Wojska Polskiego, walcząc w wojnie polsko-ukraińskiej (1919) i polsko-bolszewickiej (1919–1920). Wystawa przybliża mało znane zagadnienia z historii Polski XX wieku o Polakach i ich czynie zbrojnym. Organizator i koordynator wystawy: Wojciech Grochowalski. inf. Barbara Maklakiewicz
marzec 2021 |
BIK | 41
w yd a r z e ni a Akademia Muzyczna w Bydgoszczy 7.03.2021, niedziela, godz. 17.00, Sala Rotundowa Pałacu w Lubostroniu
w programie: L.van Beethoven – Sonata na fortepian i wiolonczelę A-dur op. 69 D. Szostakowicz – Sonata na wiolonczelę i fortepian d-moll op. 40
CCXV Koncert Pałacowy
14.03.2021, niedziela, godz. 11.30, Sala Koncertowa im. prof. R. Sucheckiego, ul. Staszica 3
CCXVI Poranek Muzyczny dla dzieci z rodzicami Poskacz ze mną
21.03.2021, niedziela, godz. 18.00, Sala Koncertowa Filharmonii Pomorskiej, ul. A. Szwalbego 6
Koncert Symfoniczny W 75. rocznicę śmierci Patrona Uczelni Feliksa Nowowiejskiego Adela Konop – śpiew Maciej Afanasjew – skrzypce jazzowe Karol Szymanowski – wibrafon w programie: standardy jazzowe 9.03.2021, wtorek, godz. 19.00, Sala Koncertowa im. prof. R. Sucheckiego, ul. Staszica 3
CCCI Bydgoski Wtorek Muzyczny Filip Syska – wiolonczela Bartłomiej Wezner – fortepian
Chór Akademicki AM w Bydgoszczy Orkiestra Symfoniczna AM w Bydgoszczy Michał Dworzyński – dyrygent Adam Kałduński – fortepian w programie: F. Chopin – Koncert fortepianowy e-moll op. 11 F. Nowowiejski – Malowanki ludowe op. 18: Obraz III – Pieśń o chmielu F. Nowowiejski – Król Wichrów op. 37; Obraz I: Prolog. Wśród turni, Obraz VIII: Pałac z chmur
23.03.2021, wtorek, godz. 19.00, Sala Koncertowa Akademii Muzycznej, ul. Gdańska 20
Koncert specjalny
Pedagodzy i studenci Katedry Instrumentów Dętych, Perkusji i Kameralistyki Orkiestra KIDPiK
25.03.2021, czwartek, godz. 19.00, Sala Koncertowa im. prof. R. Sucheckiego, ul. Staszica 3
CXLV Koncert Organowy
Roman Perucki – organy Dorota Zimna – klawesyn Stanisław Miłek – akordeon w programie m.in.: J.S. Bach, F. Mendelssohn-Bartholdy, J. Praetorius, M. Gumiela, P.A. Komorowski, A. Krzanowski
27.03.2021, sobota, godz. 16.00, Sala Audytoryjna Domu Polskiego, ul. Grodzka 1
Musica Spiritus Movens
Pedagodzy i studenci Wydziału Instrumentalnego ks. Mateusz Ziemlewski – słowo Informacje o zasadach wejścia na koncerty na stronie: www.amfn.pl
Filip Syska
42 | BIK | marzec 2021
inf. Anna Cudo
w yd a r z e ni a Młodzieżowy Dom Kultury nr 1 5.03.2021, piątek
Otwarcie wystawy podsumowującej Tydzień Promocji Zdrowia w MDK 1
W tym roku tematem Tygodnia Promocji Zdrowia było hasło: „Żyj zdrowo i zamień świat wirtualny na realny”. MDK1 włączył się w ten sposób w kampanię na rzecz przeciwdziałania nadmiernemu korzystaniu z telefonów komórkowych przez dzieci i młodzież. Każdego dnia na terenie placówki dominowały inne działania. Odbył się również konkurs „Mój zdrowy dzień. Zamień tablet i smartfon na coś lepszego…”. Uczestnicy wykonali ciekawe prace, a ich propozycje zamiany telefonów na coś lepszego zostaną przedstawione szerszemu gronu publiczności. Podsumowaniem konkursu będzie wystawa prac dzieci na korytarzu MDK1. Od 26.03.2021 Wystawa pocztówek i ozdób wielkanocnych Jak zawsze przed świętami wielkanocnymi na korytarzu naszej placówki zaprezentujemy prace młodszych i starszych dzieci uczęszczających na zajęcia w MDK1. Będą to pocztówki, ozdoby wielkanocne, stroiki oraz inne prace plastyczne związane ze świętami. 26.03.2021 „Witaj, Wiosno!” Koncerty online Pracowni Muzycznej prezentujące talenty wychowanków MDK1. Dokonania muzyczne dzieci i młodzieży będzie można podziwiać na stronie internetowej MDK1. inf. Grażyna Tomasik, Katarzyna Klarkowska
Muzeum Fotografii w Bydgoszczy Warsztaty z cyfrowej edycji zdjęć
Bydgoska Akademia Fotografii
Po dłuższej przerwie znów rusza nabór na kilkumiesięczny kurs fotografii. Zapraszamy wszystkie osoby, które chciałyby poszerzyć swoje umiejętności w zakresie m.in. fotografii produktowej, portretowej czy technik szlachetnych. Zajęcia prowadzą uznani teoretycy i praktycy, w tym członkowie ZPAF. Więcej szczegółów i zapisy na stronie www.baf.byd.pl.
fot. Arkadiusz Blachowski
Wszystkie osoby, które chciałyby zgłębić tajniki popularnego programu do cyfrowej edycji zdjęć Photoshop, zapraszamy do udziału w marcowych warsztatach. Uczestnicy poznają podstawowe narzędzia, z których korzysta każdy fotograf oraz inne, bardziej graficzne funkcje. Pełen program na stronie www.muzeumfoto.byd.pl.
fot. Piotr Wieczorek
inf. Anna Kordylas
marzec 2021 |
BIK | 43
w yd a r z e ni a Kujawsko-Pomorskie Centrum Kultury w Bydgoszczy do 18 marca. Salon Hoffman KPCK, pl. Kościeleckich 6, wystawa czynna w godzinach otwarcia instytucji oraz online na www.kpck.pl
Wystawa „Objawienie”: Marcin Mariak – malarstwo, rzeźba
18.03.2021, godz. 17.00. Wstęp na finisaż jest bezpłatny, liczba miejsc ograniczona. Uwaga, relacja z finisażu nie będzie dostępna online
Otwarty dla gości finisaż i spotkanie z autorem
11.03.2021, czwartek, oglądaj online po godz. 16.00 na www.kpck.pl oraz na www.facebook.com/kpck.bydgoszcz
Teatr w ciemnym pokoju: „Katarynka”
W pierwszym marcowym odcinku z serii „Teatr w ciemnym pokoju” będziemy mogli obejrzeć fragmenty lektury słynnego polskiego pisarza okresu pozytywizmu Bolesława Prusa pt. „Katarynka”. Prezentowane w konwencji teatru cieni fragmenty noweli sprawią, że wyciągniemy z nich wiele wniosków, porównując los samotnego, przyzwyczajonego do wygód człowieka i położenie ubogiej, chorej dziewczynki. 18.03.2021, czwartek, oglądaj online po godz. 16.00 na www.kpck.pl oraz na www.facebook.com/kpck.bydgoszcz
Teatr w pudełku: „Żółw i zając”
W kolejnej emisji „Teatru w pudełku” zapraszamy do obejrzenia interpretacji bajki jednego z czołowych przedstawicieli francuskiego klasycyzmu Jeana de La Fontaine pt. „Żółw i zając”. Pisarz, aby ukazać ludzkie przywary i wady, a przy okazji nas przed nimi przestrzec, tym razem posłużył się dwoma kontrastowymi zwierzętami: szybkim jak wiatr oraz wolnym jak, no właśnie… Do kresu naszej wędrówki nie doprowadzi pośpiech i zarozumiałość, ale właśnie poprzez spokój, wytrwałość, rozsądek i pokorę osiągniemy wybrany, często wymarzony cel, który na początku wydaje nam się nieosiągalny. 19.03.2021, piątek, zapraszamy na widownię: godz. 18.00, Salon Hoffman KPCK, pl. Kościeleckich 6. Bilety w cenie 10 zł/os. do nabycia w siedzibie KPCK, liczba miejsc ograniczona. Koncert będzie również dostępny online oraz na kanale YT przez tydzień od daty wydarzenia. Z uwagi na transmisję online prosimy o punktualne przybycie.
Czy ten koncert to nie u Was?: Maja Wlazły Marcin Mariak, białogardzianin, uczestnik Warsztatu Terapii Zajęciowej „Szansa” w Białogardzie od roku 2017. W pracowni plastycznej pod kierunkiem terapeuty Marka Kopczyńskiego realizuje się w malarstwie akrylowym. Jest to jego kolejna wystawa indywidualna. Wystawiał w rodzinnym Białogardzie, Połczynie-Zdroju i ostatnio w Koszalinie. Wystawa towarzyszyła 17. Europejskiemu Festiwalowi Filmowemu „Integracja Ty i Ja”. 4.03.2021, czwartek, oglądaj online po godz. 16.00 na www.kpck.pl oraz na www.facebook.com/kpck.bydgoszcz
Teatr w pudełku: „Panna”
W pierwszej marcowej odsłonie „Teatru w pudełku” zobaczymy jedną z 250 bajek znakomitego XVII-wiecznego pisarza francuskiego Jeana de La Fontaine. Tym razem w utworze „Panna” autor pragnie nas przestrzec przed zarozumiałością, próżnością i pychą. 44 | BIK | marzec 2021
W kolejnym koncercie z cyklu „Czy ten koncert to nie u Was?” usłyszymy autorski projekt Mai Wlazły, która ukołysze nas relaksującymi dźwiękami oryginalnego instrumentu perkusyjnego o intrygującej nazwie – handpan. W swoich kompozycjach Maja gra również na wibrafonie oraz wykorzystuje looper.
w yd a r z e ni a 23.03.2021, wtorek, zapraszamy na widownię: godz. 18.00, Salon Hoffman KPCK, pl. Kościeleckich 6. Bilety w cenie 10 zł/os. do nabycia w siedzibie KPCK. Liczba miejsc ograniczona, uwaga: spektakl nie będzie dostępny online.
„Tresura”
W każdą środę: 3, 10, 17, 24 oraz 31 marca słuchaj po godz. 16.00 na www.kpck.pl oraz na www.facebook.com/kpck.bydgoszcz
Edith Nesbit, „Poszukiwacze skarbu” – audiobook w odcinkach
monodram w wykonaniu Karoliny Ziętak scenariusz i reżyseria: Wioleta Górska-Nowik
Historia dziewczyny w stanie wycofania społecznego, choroby pojawiającej się również w naszym kraju, polegającej na izolowaniu się od innych w czterech ścianach własnego pokoju. Bohaterka, kontaktując się ze światem zewnętrznym, najczęściej korzysta z internetu. Wychodzi ze swojej kryjówki ostrożnie, by nie spotkać po drodze domowników, a jedzenie, które jest niezbędne do życia, odbiera od swych rodziców spod drzwi. Co jest przyczyną problemu dziewczyny, a także wszystkich młodych ludzi borykających się z tą chorobą? 25.03.2021, czwartek, oglądaj online po godz. 16.00 na www.kpck.pl oraz na www.facebook.com/kpck.bydgoszcz
Teatr w ciemnym pokoju: „Słowik”
W następnej odsłonie „Teatru w ciemnym pokoju” ujrzymy fragmenty pięknej baśni Hansa Christiana Andersena pt. „Słowik”. Przeciwstawiając dwa różne ptaki, naturalny i żywy oraz sztuczny i przesadnie zdobiony, duński pisarz zmusza czytelnika do refleksji nad naturalnością, prostotą i skromnością. 25.03.2021, czwartek, zapraszamy do Salonu Hoffman na godz. 18.00, pl. Kościeleckich 6. Wstęp wolny, liczba miejsc ograniczona. Spotkanie będzie również dostępne online na www.kpck.pl oraz na www.facebook.com/ kpck.bydgoszcz
XLVIII Spotkanie z Historią u Hoffmana: Ciastka z pieprzem. Pierniki jako element dziedzictwa kulturowego
Pierniki są obecne w historii kulinarnej Europy co najmniej od średniowiecza. Przez kolejne wieki piernikowe ciasto, wypiekane na bazie mąki, miodu i przypraw korzennych, pełniło różnorakie funkcje: poczęstunku, podarunku, dekoracji, pamiątki czy lekarstwa. Zajadano się nim w wielu miejscach, zarówno w Polsce, jak i na świecie. W naszym regionie znajduje się jedna z najsłynniejszych stolic piernikarskich – Toruń. Wykład na temat roli korzennych specjałów w kulturze przedstawi Anna Kornelia Jędrzejewska, kustosz z Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy, współautorka Muzeum Toruńskiego Piernika.
Dzieci i młodzież zapraszamy w każdą środę do wysłuchania kolejnych odcinków audiobooka „Poszukiwacze skarbu” autorstwa brytyjskiej pisarki Edith Nesbit. Jak poprawić smak Castillian Amoroso? Czy rodzeństwu uda się wyleczyć Noela? Czy dzieci złapią złodzieja? Odpowiedzi w kolejnych odcinkach audiobooka „Poszukiwacze skarbu”. Nowy odcinek w każdą środę marca! W każdy piątek: 5, 12, 19 oraz 26 marca oglądaj po godz. 16.00 na www.kpck.pl oraz na www.facebook.com/kpck.bydgoszcz
Warsztaty umuzykalniające „Hej, Maluszku, nadstaw uszka!”
Dzieci młodsze zapraszamy na warsztaty umuzykalniające na podstawie autorskiego poradnictwa „Hej, Maluszku, nadstaw uszka!”. Podczas zajęć będziemy śpiewać oraz grać na bębenkach, janczarach i marakasach piosenkę „Dzwoneczkowy kulig”. Do zapoznania się z warsztatami zachęcamy również nauczycieli, instruktorów, a także rodziców, którzy chcą zadbać o rozwój muzyczny swoich pociech w domowym zaciszu, korzystając z autorskiego poradnictwa metodycznego, w którym znajdą nagrania MP3, podkłady muzyczne, nuty, materiały graficzne i wzory partytur obrazkowych. Szczegóły na: www.kpck.pl. Ponadto w marcu: oglądaj online po godz. 16.00 na www.kpck.pl oraz na www.facebook.com/kpck.bydgoszcz
Były sobie Włochatki (odc. 8): „Zabawa w chowanego” – spektakl edukacyjny, familijny, dla dzieci młodszych
Bohaterami zdarzenia są lalki-włochatki, mieszkańcy KPCK-owego strychu. Przeżywają niesamowite i rozmaite przygody codziennego życia, przepełnione tajemnicą, zagadkami i niekiedy dreszczykiem. Ponadto:
Zapraszamy do 66. edycji Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego
Warunkiem udziału w etapie rejonowym konkursu jest przygotowanie prezentacji, zapoznanie się ze szczegółowym regulaminem, wypełnienie wybranej karty zgłoszenia (dostępne są na www.kpck.pl) i odesłanie jej na adres KPCK do 31 marca. Koordynacja imprezy: Wioleta Górska-Nowik, tel. 691 072 211, wioleta.gorska-nowik@kpck.pl. inf. Jędrzej Kubiak
marzec 2021 |
BIK | 45
w yd a r z e ni a Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna 15 marca – 3 kwietnia 2021, godz. 8.00–19.00
Bydgoska droga do wolności – 40. rocznica Marca 1981 roku – wystawa tradycyjna i wirtualna
Ekspozycja w formie tradycyjnej ukazuje obiekty wybrane ze zbiorów Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. dr. W. Bełzy w Bydgoszczy (zdjęcia oraz dokumenty życia społecznego). Będzie ona dostępna w Wypożyczalni Głównej przy Starym Rynku 24 w godzinach otwarcia biblioteki. Natomiast wystawa wirtualna zawierająca głównie dokumenty życia społecznego pojawi się na stronie internetowej biblioteki: www.biblioteka.bydgoszcz.pl. Zapraszamy od poniedziałku do piątku w godz. 10.00–18.00, Biblioteka Główna (wejście od ul. Jana Kazimierza 2)
Kiermasz Taniej Książki
W Bibliotece Głównej trwa Kiermasz Taniej Książki, który zagościł u nas na stałe. Wydawnictwa popularnonaukowe, kryminały, romanse, biografie, poradniki, książki dla dzieci i młodzieży. Każdy znajdzie tu coś dla siebie w atrakcyjnej cenie.
Antykwariat online
Zapraszamy do Antykwariatu Internetowego. W sprzedaży oferujemy dublety i druki zbędne, wycofane ze zbiorów oraz wydawnictwa własne. Proponujemy literaturę z różnych dziedzin wiedzy oraz książki dla dzieci i młodzieży. Czas realizacji zamówień wynosi 7 dni roboczych. Katalog dostępnych pozycji znajduje się na stronie internetowej Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej: www.biblioteka.bydgoszcz.pl.
Wirtualny spacer – Biblioteka Bernardynów
Biblioteka Bernardynów mieści się w gmachu Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bydgoszczy. Poklasztorne zbiory należące niegdyś do bydgoskiego klasztoru bernardynów to najstarszy i największy z zachowanych w mieście księgozbiorów; jego początki sięgają schyłku XV wieku. Uruchomiliśmy nowe narzędzie umożliwiające spacer wirtualny po salach biblioteki. Aby rozpocząć zwiedzanie online, wystarczy wejść na stronę WiMBP: www.biblioteka.bydgoszcz.pl.
Pałac Młodzieży w Bydgoszczy 3.03.2021, godz. 10.00 „Poszerzanie Horyzontów Myślowych”. Pierwsza część warsztatów poszerzających wiedzę skierowanych do uczniów szkół ponadpodstawowych. Spotkanie zatytułowane „Internet – szanse i zagrożenia” odbędzie się w przestrzeni wirtualnej na platformie Microsoft Teams (online). Spotkanie dotyczące bezpiecznego korzystania z Internetu poprowadzi Andrzej Pyszka – doradca metodyczny z zakresu informatyki w Miejskim Ośrodku Edukacji Nauczycieli w Bydgoszczy. Przewidywany czas spotkania – 1 godzina lekcyjna. Informacji udziela Monika Grzybowska, e-mail: m.grzybowska@palac.bydgoszcz.pl lub tel. 533 18 23 26. 4.03.2021, godz. 10.00 „Poszerzanie Horyzontów Myślowych”. Druga część warsztatów poszerzających wiedzę uczniów szkół ponadpodstawowych, zatytułowanych „Internet – szanse i zagrożenia”. Informacji udziela Monika Grzybowska, e-mail: m.grzybowska@palac.bydgoszcz.pl lub tel. 533 18 23 26.
torski podchodzić do różnorodnych problemów. Program zajęć został stworzony, aby stymulować u uczestników takie zdolności, jak płynność i oryginalność myślenia, umiejętność koncentracji uwagi, a także pobudzanie zaangażowania zadaniowego oraz kształcenie umiejętności interpersonalnych. Zajęcia organizowane są przez Pałac Młodzieży w ramach programu „Zdolni znad Brdy”, a poprowadzą je Katarzyna Tłok i Edyta Szott – pedagodzy z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 1 w Bydgoszczy. Przewidywany czas spotkania – ok. 2 godziny. Wydarzenie odbędzie się w sali konferencyjnej bydgoskiego Pałacu Młodzieży (nr 115, I piętro). Zgłoszenia do dnia 08.03.2021 (do godz. 12.00) prosimy kierować do koordynatora programu „Zdolni znad Brdy” – Moniki Grzybowskiej, e-mail: m.grzybowska@palac.bydgoszcz.pl lub tel. 533 18 23 26.
10.03.2021, godz. 10.00 „Poradnia Rozwoju Zdolności” – warsztaty wsparcia psychologicznego dla uczniów zdolnych. Siódme w tym roku szkolnym warsztaty skierowane są do zdolnych uczniów klas IV–VI szkół podstawowych. Celem spotkania zatytułowanego „Trening twórczości” jest rozwijanie potencjału uczniów, przygotowanie ich do tworzenia rzeczy nowych i wartościowych, a także rozwinięcie zdolności przystosowawczych tak, aby potrafili w sposób twórczy i nowa-
17.03.2021, godz. 10.00 „Poradnia Rozwoju Zdolności” – warsztaty wsparcia psychologicznego dla uczniów zdolnych. Kolejna część „Treningu twórczości”, adresowana tym razem do zdolnych uczniów klas VII i VIII szkół podstawowych. Zajęcia organizowane są przez Pałac Młodzieży w ramach programu „Zdolni znad Brdy”, a poprowadzą je Katarzyna Tłok i Edyta Szott – pedagodzy z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 1 w Bydgoszczy. Zgłoszenia do dnia 15.03.2021
46 | BIK | marzec 2021
w yd a r z e ni a (do godz. 12.00) prosimy kierować do koordynatora programu „Zdolni znad Brdy” – Moniki Grzybowskiej, e-mail: m.grzybowska@palac.bydgoszcz.pl lub tel. 533 18 23 26. 19.03.2021, godz. 10.00 „Poradnia Rozwoju Zdolności” – warsztaty wsparcia psychologicznego dla uczniów zdolnych. Kolejna część „Treningu twórczości”, adresowana do zdolnych uczniów klas VII i VIII szkół podstawowych. Zajęcia organizowane są przez Pałac Młodzieży w ramach programu „Zdolni znad Brdy. Zgłoszenia do dnia 16.03.2021 (do godz. 12.00) prosimy kierować do koordynatora programu „Zdolni znad Brdy” – Moniki Grzybowskiej, e-mail: m.grzybowska@ palac.bydgoszcz.pl lub tel. 533 18 23 26. 24.03.2021, godz. 10.00 „Forum Olimpijczyków – Laboratorium Zdolności” – konferencja naukowa dla uczniów zdolnych (online). Tematyka spotkania: język polski, literatura polska, historia. Odbiorca: uczniowie szkół ponadpodstawowych. Z okazji
uchwały Sejmu RP ustanawiającej rok 2021 Rokiem Konstytucji 3 Maja, motywem przewodnim konferencji jest: „Konstytucja: jej historia od 1791 r. do dziś”. W ramach konferencji odbędą się prezentacje dorobku naukowego uczniów z IV LO w Bydgoszczy (laureatów i finalistów olimpiad i konkursów); debata na temat praw zawartych w Konstytucji prowadzona przez młodzież IV LO; prelekcje wygłoszone przez dr hab. Beatę Morzyńską-Wrzosek, prof. UKW, oraz dr Katarzynę Barbarę Grysińską-Jarmułę z UKW. Konferencja organizowana jest w ramach programu „Zdolni znad Brdy”, a odbędzie się w przestrzeni wirtualnej na platformie Microsoft Teams (online). Przewidywany czas spotkania – ok. 2 godziny zegarowe. Informacji udziela Monika Grzybowska, e-mail: m.grzybowska@palac.bydgoszcz.pl lub tel. 533 18 23 26. Informacje: Pałac Młodzieży w Bydgoszczy, ul. Jagiellońska 27, 85-097 Bydgoszcz, tel. 52 321 00 81 inf. Dominik Wierski
DKF Niespodzianka w Pałacu Młodzieży zaprasza na filmowe seanse w marcu 2021
Czwartek 4 marca, godz. 19.00 My dwie (Deux), reż. F. Meneghetti, Belgia/ Francja/Luksemburg 2019, 95 min Czwartek 11 marca, godz. 19.00 Zdrajca (Il traditore), reż. M. Bellocchio, Niemcy/Francja/Włochy/Brazylia 2019, 155 min Czwartek 18 marca, godz. 19.00 Szarlatan (Šarlatán), reż. A. Holland, Czechy/ Irlandia/Polska/Słowacja 2020, 118 min Czwartek 25 marca, godz. 19.00 Babyteeth, reż. Shannon Murphy, USA/Australia 2019, 116 min
Warunkiem uczestniczenia w seansach jest zapoznanie się z procedurami obowiązującymi w Pałacu Młodzieży i stosowanie się do nich podczas przebywania w budynku. Procedury dostępne są na stronie internetowej placówki: palac.bydgoszcz.pl. Przy wejściu do Pałacu Młodzieży należy zdezynfekować ręce, a podczas pobytu w budynku konieczne jest zasłanianie ust i nosa oraz zachowywanie dystansu społecznego. Na sali kinowej dostępne będą wyznaczone przez organizatorów miejsca. Cena biletu normalnego: 10 zł; cena biletu ulgowego (młodzież ucząca się powyżej 16. r.ż., emeryci, osoby niepełnosprawne): 7 zł; cena karnetu: 30 zł; cena karnetu ulgowego (młodzież ucząca się powyżej 16. r.ż., emeryci, osoby niepełnosprawne): 20 zł. Kontakt: Pałac Młodzieży w Bydgoszczy, Dominik Wierski, tel. 52 321 00 81 wew. 317. Bilety i karnety do nabycia w portierni Pałacu Młodzieży przed seansem. marzec 2021 |
BIK | 47
w yd a r z e ni a Galeria Wieży Ciśnień – Muzeum Wodociągów do 7.03.2021, w godzinach otwarcia muzeum, ul. Filarecka 2
Dzieła wielkich mistrzów malarstwa okiem dziecka z niepełnosprawnością
ul. Jesionowej 3A, pod okiem dra Jakuba Elwertowskiego – artysty malarza, oligofrenopedagoga. Uczniowie tworzą barwne kolaże oparte na znanych dziełach mistrzów malarstwa polskiego i zagranicznego, począwszy od średniowiecza aż po sztukę współczesną. Na wystawie pojawiły się reprodukcje dzieł najznamienitszych malarzy, takich jak Leonardo da Vinci, Vincent van Gogh czy Andy Warhol, przygotowane przez dzieci ze wspomnianej szkoły. Seria obrazów liczy już blisko 50, a wszystkie z nich można zobaczyć w Galerii Wieży Ciśnień. Głównymi materiałami, którymi operują uczniowie, są drobne fragmenty kolorowych papierów, gazet, barwnych bibuł oraz ich własna wyobraźnia. od 20 marca do 11 kwietnia 2021, w godzinach otwarcia Muzeum, ul. Filarecka 2
„Bydgoszczanie w kwarantannie” – wystawa Katarzyny Kupiec
Kolaż na podstawie dzieła Leonarda da Vinci Dama z łasiczką przygotowany przez ucznia z Zespołu Szkół nr 30 Specjalnych w Bydgoszczy
W dawnym zbiorniku wodnym prezentujemy wystawę, która jest efektem czteroletniego projektu artystycznego powstałego w Zespole Szkół nr 30 Specjalnych przy
Ekspozycja to fotograficzny projekt społeczny, który powstał na początku kwietnia 2020, w czasie najbardziej wymagających obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa COVID-19. Artystka fotografowała mieszkańców Bydgoszczy w różnych lokalizacjach, dokumentowała zastaną rzeczywistość i utrwalała ją w pamięci aparatu, by w nieznanej przyszłości móc pokazać, jak mieszkańcy naszego miasta radzili sobie z tak trudną do przewidzenia i przygotowania się sytuacją. Podczas wystawy będzie można zobaczyć niepublikowane dotąd kadry. W trakcie trwania wydarzenia, w miarę możliwości epidemiologicznych, przewidujemy wydarzenia towarzyszące, o których będziemy informować na bieżąco na naszym profilu na Facebooku: @muzeumwodociagowwbydgoszczy. Wystawa została objęta honorowym patronatem Prezydenta Miasta Bydgoszczy. Katarzyna Kupiec to fotografka mieszkająca w Bydgoszczy od 10 lat – portrecistka i reportażystka. inf. Adrianna Adamska
Akademicka Przestrzeń Kulturalna – Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy Akademicka Przestrzeń Kreatywna wraz z Muzeum Fotografii obecnie mieści się w nowej lokalizacji – zabytkowym budynku przy ul. Karpackiej 52 w Bydgoszczy. Na I piętrze znajduje się Muzeum Fotografii, które kontynuuje działalność wystawienniczą i edukacyjną w ramach lekcji muzealnych, kursów fotograficznych i Bydgoskiej Akademii Fotografii. Akademicka Przestrzeń Kulturalna przy WSG w Bydgoszczy funkcjonuje w nowej formule dedykowanej Przemysłom Kreatywnym jako Akademicka Przestrzeń Kreatywna. Na II piętrze budynku zlokalizowana jest siedziba Katedry Przemysłów Kreatywnych, która 48 | BIK | marzec 2021
kontynuuje dotychczasową działalność edukacyjną w oparciu o nowe przestrzenie warsztatowe i nowe, innowacyjne pracownie badawcze. Nowy profil działalności związany jest z realizowanymi projektami dedykowanymi sektorowi przemysłów kreatywnych (Monumentu Sonus Visio – Akademickie Centra Przemysłów Kreatywnych Kultury, Sztuki i Ochrony Zabytków). Innowacyjne laboratoria kreatywne służyć będą praktycznej edukacji, zwiększeniu usług poprzez dostęp do specjalistycznych pracowni oraz dalszemu rozwojowi badań w obszarach kultury i sztuki. inf. Anna Kordylas
w yd a r z e ni a Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury w Toruniu 8 marca
Home recording – premiera 5. odcinka wideoporadnika dla muzyków i autorów podcastów
Adresatami wideoporadnika są muzycy, autorzy podcastów i wszyscy, którzy marzą o stworzeniu własnego studia nagrań. Autor cyklu jest doświadczonym realizatorem dźwięku, a także muzykiem. Wszystkie odcinki cyklu Home recording oglądać można na kanale YouTube Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury w Toruniu. Pytania, sugestie i propozycje kolejnych tematów kierować można bezpośrednio do autora.
Udział jest bezpłatny, ale ze względu na interaktywną formę zajęć liczba uczestników jest ograniczona. Zgłoszenia przyjmowane są przez formularz na stronie: www.woak.torun.pl do 14 marca. 20 marca
Hulanki i swawole – warsztaty umuzykalniające online dla dzieci w wieku 4–6 lat
10 marca, godz. 17.00, udział bezpłatny
Początki fotografii artystycznej w regionie po 1945 r. – multimedialny wykład online
Marcowa prelekcja jest wprowadzeniem w zagadnienie. Od kwietnia kolejne wykłady będą poświęcone najważniejszym twórcom fotografii artystycznej w regionie w drugiej połowie XX wieku. Wykład przygotował i wygłosi na żywo na platformie Zoom Stanisław Jasiński – fotografik i instruktor fotografii, członek Związku Polskich Artystów Fotografików, specjalista ds. fotografii WOAK. 11 marca
Magia głosu – twój dźwiękowy wizerunek – warsztaty prowadzone zdalnie
Warsztaty rozpoczną się od podstawowych pojęć związanych z emisją głosu. Uczestnicy poznają ćwiczenia prawidłowej fonacji oparte na wiedzy z zakresu anatomii, fizjologii, fizyki i akustyki. Prowadzący Erwin Regosz podpowie, jak postawić indywidualną diagnozę dotyczącą wzorca artykulacyjnego, oddechowego i ruchowego oraz jak skutecznie pracować nad optymalną barwą, siłą i średnicą głosu, tak aby mówienie i śpiewanie nie sprawiało nam trudności. Udział jest bezpłatny, ale ze względu na interaktywną formę zajęć liczba uczestników jest ograniczona (o przyjęciu decyduje kolejność zgłoszeń). Zgłoszenia przyjmowane są przez formularz na stronie: www.woak.torun.pl do 9 marca. 16 marca
Skrzynka inspiracji – warsztaty prowadzone zdalnie
Warsztaty skierowane są przede wszystkim do nauczycieli, edukatorów i animatorów kultury, którzy prowadzą zajęcia w formie zdalnej i chcą im nadać ciekawą, atrakcyjną dla młodych odbiorców formę. Tematyka wirtualnego spotkania może zainteresować także wszystkie osoby, które szukają niebanalnego pomysłu na pokazanie siebie w internecie. Skrzynka inspiracji to autorska propozycja Agnieszki Zakrzewskiej – pedagożki teatru, animatorki kultury i trenerki.
Grzegorz Kaźmierski prowadzi Hulanki i swawole – zajęcia umuzykalniające dla najmłodszych. Fot. Weronika Droszcz
Cykl zaproponowanych zajęć ma na celu kształcenie poczucia rytmu oraz uwrażliwienie najmłodszych na czynniki muzyczne. Poprzez zabawę dzieci poznają w praktyce zagadnienia związane z dźwiękiem, a także rozwiną wyobraźnię muzyczną i poczucie orientacji w schemacie własnego ciała. Na warsztaty zaprasza Grzegorz Kaźmierski – absolwent filmoznawstwa i animacji kultury na UMK w Toruniu oraz teatrologii na UKW w Bydgoszczy, specjalista ds. teatru i interdyscyplinarnych przedsięwzięć kulturalnych Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury w Toruniu. Udział jest bezpłatny, ale ze względu na interaktywną formę zajęć liczba uczestników jest ograniczona. Zgłoszenia przyjmowane są przez formularz na stronie: www.woak.torun.pl do 18 marca. do 11 kwietnia
Zgłoszenia na konkurs recytatorski online Dom ze słów
Więcej na stronie: www.woak.torun.pl.
inf. Kamil Hoffmann
marzec 2021 |
BIK | 49
Festiwal Literatury PRZECZYTANI: 23–27 marca 2021
Więcej informacji na: mck-bydgoszcz.pl wiosnafestiwali.com przeczytani.pl
PRZECZYTANI to festiwal literacki z niespotykaną formułą – program tworzony jest w całości przez nastolatków z bydgoskich liceów, którzy sami wybierają i zapraszają do udziału w nim pisarzy. W tym roku gośćmi festiwalu będą m.in. Olga Drenda, Małgorzata Halber, Justyna Sobolewska, Agnieszka Jelonek, Łukasz Najder, Jerzy Jarniewicz czy Jakub Kornhauser. Festiwal PRZECZYTANI przedstawia autorów, których wybierają młodzi i zaangażowani czytelnicy – to ich perspektywa, wrażliwość i zainteresowania pokazują autorów w oryginalnym i wyjątkowym ujęciu. To właśnie ci młodzi czytelnicy tworzą program wydarzenia i prowadzą bądź współprowadzą spotkania. I wbrew stereotypowym opiniom o gustach literackich młodych, na festiwalu nie goszczą modowe blogerki czy nieudolnie kopiujący schematy sagi „Zmierzch” fantaści, ale najważniejsi pisarze naszej współczesności. Na Przeczytanych gościli już wcześniej m.in.: Olga Tokarczuk, Mikołaj Grynberg, Małgorzata Lebda, Marek Bieńczyk, Magdalena Tulli, Mariusz Szczygieł, Joanna Bator, Andrzej Stasiuk czy Klementyna Suchanow. Pandemiczny rok anulował festiwal w 2020, a w tym roku wymusił zmianę formuły. Festiwal po raz pierwszy będzie miał odsłonę online, w ramach której zaprezentowane zostaną filmy z bohaterami 7. edycji. Pośród nich m.in.: Olga Drenda i Małgorzata Halber, Justyna Sobolewska, Jerzy Jarniewicz, Grzegorz Jankowicz, Agnieszka Jelonek, Łukasz Najder, Anna Piwkowska i Jakub Kornhauser. W tym roku w ramach festiwalu odbędą się następujące spotkania:
Olga Drenda i Małgorzata Halber, fot. Albert Zawada
Z Małgorzatą Halber i Olgą Drendą wokół ich wspólnej „Książki o miłości”
Tak się zdarzyło, że Olga Drenda, autorka „Duchologii polskiej”, i Małgorzata Halber, autorka „Najgorszego człowieka na świecie”, zaczęły rozmawiać o miłości. Olga z analitycznym podejściem człowieka Rozumu, Małgosia z przekonaniem, że Rozum ma niewiele wspólnego z Emocjami. Obie pochodzą w jakimś stopniu z internetu, miejsca, w którym tylko ironia i poker face gwarantują, 50 | BIK | marzec 2021
że nie staniesz się człowiekiem z mema. A najtrudniej jest rozmawiać na serio o tym, czego się boimy albo czego nam brakuje. Po drodze pojawili się różni pomocnicy, tacy jak Marcel Proust, Pieseł, filozofia, literatura i życie. Tak powstała książka, w której – być może – uda się wam, czytelnicy i czytelniczki, odnaleźć własne doświadczenia. A przede wszystkim uniknąć błędów, które popełniamy, bo każdy z nas chce być kochany. Małgorzata Halber (1979) – pisarka, rysowniczka, feministka. Skończyła filozofię na Uniwersytecie Warszawskim. W 2015 roku zadebiutowała głośną powieścią „Najgorszy człowiek na świecie”. Publikowała na łamach „Gazety Wyborczej”, „Machiny”, „Dwutygodnika” i „Codziennika Feministycznego”. Autorka lifestyle’owego komiksu internetowego „Bohater”. Studiowała grafikę na ASP w Warszawie. Olga Drenda (1984) – pisarka, eseistka, tłumaczka. Skończyła etnologię na UJ. Autorka książek „Duchologia polska. Rzeczy i ludzie w latach transformacji”, „Wyroby. Pomysłowość wokół nas” (nominacja do Paszportów „Polityki”; Nagroda Literacka Gdynia w kategorii esej) oraz rozmów „Czyje jest nasze życie” (wspólnie z B. Dobroczyńskim) i „Książka o miłości” (wspólnie z M. Halber), a także tekstów do antologii „Delfin w malinach” czy „Prognoza niepogody”.
w yd a r z e ni a Z Agnieszką Jelonek – o jej bestsellerowej minipowieści „Koniec świata, umyj okna”
Alicję zaczynają dręczyć ataki paniki. Wkrótce lęk całkowicie opanowuje jej życie. Nie rozumie, co się z nią dzieje; ma niepijącego męża, wystarczająco dobrą pracę i wspierającą rodzinę. Skąd zatem biorą się te stany? Alicja ukrywa swój koszmar, Agnieszka Jelonek, próbując żyć „normalfot. Robert Wilczyński nie”, w końcu jednak traci grunt pod nogami, a kto nie ma kontroli nad życiem, ten przestaje widzieć w nim sens. Szukając przyczyn zaburzeń, Alicja zaczyna dostrzegać to, co wcześniej umykało niezauważone. Agnieszka Jelonek (1976) – autorka opowiadań, scenarzystka, blogerka i dziennikarka. Publikowała reportaże i wywiady, często dotyczące twórczości kobiet. Prowadziła blog Tylkospokojnie.com. Zajmuje się pisaniem seriali telewizyjnych. W 2015, za zbiór opowiadań „Babidło”, otrzymała pierwszą nagrodę Konkursu Literackiego im. H. Berezy. Za minipowieść „Koniec świata, umyj okna” nominowana do Nagrody Odkrycie Empiku 2020.
Z Justyną Sobolewską wokół jej książki „Miron, Ilia, Kornel. Opowieść biograficzna o Kornelu Filipowiczu”
„«Przecież Filipowicz nie miał biografii» – usłyszałam kiedyś. – «Pisał, łowił ryby i był outsiderem. Co w tym ciekawego?». Kiedy przyjrzymy się jego życiu, okaże się jednak, że podobnie jak w jego opowiadaniach pozornie nieefektowna szarość Justyna Sobolewska, mieni się kolorami. Jako fot. Wrocławska Nagroda Poetycka pisarz był doceniany, ale Silesius jednak ciągle pozostawał na uboczu: twórca krakowski, partner «naszej noblistki» Wisławy Szymborskiej. A tymczasem to był autor pierwszorzędny i – jak mawiał Jerzy Pilch – rasowy, mistrz krótkiej formy, do którego się pielgrzymowało. Opowieść o jego życiu toczy się w głównym nurcie polskiej historii, pokazuje zaangażowanie i wybory lewicowej inteligencji. Poprzez życie Filipowicza można zobaczyć całą epokę” (fragment wstępu) Justyna Sobolewska (1972) – krytyczka literacka, dziennikarka tygodnika „Polityka”. Zasiada w jury Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej „Silesius” oraz Nagrody im. Witolda Gombrowicza. Przewodnicząca jury Nagrody Literackiej m.st. Warszawy.
W ramach Przeczytanych 2021 swoje wykłady wygłoszą… Grzegorz Jankowicz (1978) – filozof literatury, eseista, redaktor, krytyk i tłumacz. Dyrektor programowy Międzynarodowego Festiwalu Literatury im. Josepha Conrada, juror Nagrody Conrada oraz Nagrody Literackiej Unii Europejskiej, redaktor działu kultura „Tygodnika Powszechnego”. Autor kilku książek o literaturze i filozofii, m.in. „Gombrowicz – loading. Esej o formie życia”, „Uchodźcy z ziemi Ulro. Eseje”, „Małe języki, wielkie literatury. Small Languages, Big Literature” (wraz z A. Manguelem) czy „Blizny. Eseje”. Współtwórca akcji społecznej „Lekcje czytania z…” oraz pomysłodawca działającej przy Krakowskim Biurze Festiwalowym Szkoły Czytania, w ramach której prowadzi warsztaty z dziećmi, młodzieżą, seniorami i osadzonymi w więzieniach. Jerzy Jarniewicz (1958) – poeta, tłumacz, krytyk literacki. Wykładowca literatury angielskiej na Uniwersytecie Łódzkim, członek zespołu redakcyjnego „Literatury na Świecie”. Autor 12 książek krytycznoliterackich, m.in.: „Od pieśni do skowytu. Szkice o poetach amerykańskich”, „Heaney. Wiersze pod dotyk”, „Gościnność słowa. Szkice o przekładzie literackim”, „Podsłuchy i podglądy”, „All You Need Is Love. Sceny z życia kontrkultury” czy „Tłumacz między innymi. Szkice o przekładach, językach i literaturze”. Opublikował też 13 zbiorów wierszy, ostatnio „Puste noce”. Przekładał twórczość autorów takich jak James Joyce, Philip Roth, John Banville, Raymond Carver, Edmund White.
…a fragmenty swojej twórczości przeczytają m.in.: Anna Piwkowska (1963) – poetka i eseistka. Wydała m.in. tomy poetyckie: „Szkicownik”, „Cień na ścianie”, „Wiersze i sonety”, „Skaza”, „Tylko trzy drogi”, „Po” (wyróżnienie Fundacji Kościelskich), „Niebieski sweter”. Jest laureatką Nagrody Literackiej im. Georga Trakla. Jej wiersze były tłumaczone na język niemiecki, rosyjski, słoweński i angielski. Ukazały się w Rosji w antologii „Polskije poetessy” oraz w Anglii w antologii „Six Polish Poets”. Maciej Robert (1977) – poeta, krytyk literacki i filmowy, redaktor, dziennikarz. Jego wiersze znalazły się w antologii prezentującej 10 najlepszych młodych poetów europejskich „Black Warmness Between Fingers” (Zagrzeb 2010). Laureat nagrody Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek (2011), nominowany do Nagrody im. Wisławy Szymborskiej (2014) oraz międzynarodowej Nagrody im. Václava Buriana (2020). Autor 8 tomów poetyckich; ostatni z nich to „Co mogło pójść nie tak” (WBPiCAK 2020). Jakub Kornhauser (1984) – poeta, tłumacz, eseista, redaktor, krytyk literacki i literaturoznawca, nauczyciel akademicki Uniwersytetu Jagiellońskiego, doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa. Pomysłodawca i redaktor prowadzący serii „Rumunia Dzisiaj” w TAiWPN Universitas oraz serii „wunderkamera” w Instytucie Mikołowskim. marzec 2021 |
BIK | 51
w yd a r z e ni a Miejskie Centrum Kultury w Bydgoszczy 18–21 marca 2021
Festiwal Muzyki Tradycyjnej i Ludowej ETHNIESY
To będzie już 8. edycja jednego z największych festiwali muzyki ludowej w Polsce – 18 marca startują w Bydgoszczy Ethniesy. Hasłem przewodnim imprezy jest: „Nature is The New Culture”. Bo Ethniesy to nie tylko potężna dawka muzyki, ale też czas na to, by zwrócić się w stronę duchowości, tradycji i natury. Ethniesy zawsze były czymś więcej niż tylko zaproszeniem na koncerty niebanalnych artystów, którzy muzykę tradycyjną i ludową potrafią przekładać na nowe, czasem zaskakująco awangardowe brzmienia. Ten festiwal ma serce po właściwej stronie, bo po stronie przyrody, Matki Natury, ale także człowieka z jego instynktami, emocjami i szeroko pojętą duchowością. To festiwal, dzięki któremu można – poprzez pierwotną siłę dźwięku i moc słowa – otworzyć się na świat, na siebie samego i dostrzec to, co często na co dzień umyka. Ethniesy to oddech, afirmacja życia, zwrot ku korzeniom, tradycji i ku naturalnemu rytmowi przyrody. Tegoroczną edycję Ethniesów rozpocznie wernisaż wystawy „Spokojnie, nikt nie patrzy” Pauliny Karpowicz i Moniki Marchewki, a pierwszym koncertem będzie występ duetu Michał Górczyński/Buba Badjie Kuyateh. Na Ethniesach usłyszymy również zespół Polmuz, a także Radical Polish Ansambl, grupy Opla i Lumpeks. Będzie też siła kobiecego głosu w wykonaniu Sutari i Akademii Głosów Tradycji. Finałowym koncertem Ethniesów będzie występ Adama Struga wraz z zespołem Monodia Polska. Więcej na: www.ethniesy.com!
Wolne Studio 2.1. – świętujemy Rok Bydgoskiego Marca’81
MCK w Bydgoszczy włącza się w obchody Wydarzenia Bydgoskiego Marca 1981 i zaprasza do „Wolnego Studia 2.1.”. To propozycja wydarzeń historyczno-kulturalnych trwających przez cały rok, która w oryginalnej formule przenosić nas będzie do początku lat 80., przypominając ducha tamtych czasów. Kluczem do formuły proponowanego cyklu będzie niezwykle atrakcyjny wizualnie element scenograficzny – stylizowana obudowa starego odbiornika telewizyjnego, który stanie na scenie sali kinowo-widowiskowej MCK. Z wnętrza odbiornika nadawać będziemy pasma programów telewizyjnych, które zobaczyć będziecie mogli online (a jeśli sytuacja związana z pandemią na to pozwoli, na część programów zapraszać będziemy Was na żywo). Pierwszym dużym wydarzeniem będzie koncert bydgoskich artystów pn. „Wszystko, czego dziś chcę” (19 marca, godz. 19.00). Nazwa koncertu, wzięta z tytułu piosenki śpiewanej przez Izabelę Trojanowską, naprowadza na sam program koncertu – to będą same najlepsze, najbardziej znane polskie przeboje lat 80. Samo „Wolne Studio 2.1.” stylizowane będzie świadomie na efekt telewizji PRL, z wykorzystaniem plansz, spikerów w kostiumach, przemyślanych elementów dekora52 | BIK | marzec 2021
cji. Animatorzy MCK przygotowują programy poświęcone życiu artystycznemu Bydgoszczy ostatniej dekady istnienia komunistycznej Polski, społecznym realiom bankrutującej socjalistycznej utopii. Obok pasma muzycznego, w „Wolnym Studio 2.1.” znajdą się także pasma m.in. literackie, filmowe, teatralne, związane z architekturą, sztukami wizualnymi, historią regionu, a także pasmo publicystyczne. „Wolne Studio 2.1.” organizowane jest przez Miejskie Centrum Kultury w Bydgoszczy przy wsparciu Urzędu Miasta w Bydgoszczy.
w yd a r z e ni a
Wiosna Was zaskoczy! Czym? Wiosną Festiwali! Zakrzywiamy kalendarzową czasoprzestrzeń i rozpoczynamy wiosnę wcześniej niż reszta świata! 18 marca startujemy z Wiosną Festiwali 2021 i zapraszamy Was na pięć dużych i kompletnie różnych imprez. Nie spuszczajcie nas z oczu aż do czerwca – czekają na Was Ethniesy, Przeczytani, Animocje, Millenium Docs Against Gravity i Drums Fusion. Wiosna Festiwali to flagowy projekt Miejskiego Centrum Kultury w Bydgoszczy, który po raz pierwszy pod tym szyldem wystartował w 2019 roku. Co mamy dla Was w tym roku? Tradycyjnie zaczniemy od Ethniesów, czyli Festiwalu Muzyki Tradycyjnej i Ludowej, który jak nic innego potrafi pobudzić do życia po zimowej szarudze. Rozpoczniemy 18 i będziemy z Wami do 21 marca. Wystąpią muzycy, którzy folkowe dźwięki potrafią przefiltrować przez własną wrażliwość, dzięki czemu mamy okazję usłyszeć tradycję w zupełnie nowych, autorskich aranżacjach. Po Ethniesach nie damy Wam czasu na wzięcie głębokiego oddechu – już 22 marca zapraszamy na Przeczytanych – festiwal literatury, podczas którego okazji do spotkań z pisarzami, tłumaczami i Wami – czytelnikami będzie całkiem sporo. I na pewno będzie ciekawie – Przeczytani to jedyny festiwal literatury w Polsce, którego program w całości tworzą licealiści, zapraszając do udziału w imprezie wybranych przez siebie twórców. W kwietniu zapraszamy na 10. edycję Animocji. Ten Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych to za każdym razem solidna porcja najlepszego kina animowanego dla dorosłych, z – jak zawsze towarzyszącym imprezie – Aneksem dla Dzieci. Na festiwalu zobaczycie filmy z całego świata, które powalczą w Konkursie Głównym o grand prix. Zostanie także przyznana Nagroda za Szczególne Osiągnięcia w Dziedzinie Dubbingu, którą w poprzednich latach otrzymały (i tym samym gościły na festiwalu) takie osobistości, jak m.in. Anna Apostolakis-Gluzińska czy Krzysztof Kowalewski. Na Animocje zarezerwujcie sobie czas między 18 a 24 kwietnia.
Kolejną filmową propozycją w ramach Wiosny Festiwali jest Millenium Docs Against Gravity (14–23 maja). To największy festiwal filmów dokumentalnych, co roku zaskakujący widzów bogactwem form i tematów. Obok głównego programu festiwalu, który odbywa się w jednym czasie w największych miastach Polski, pojawi się także Bydgoski Aneks tej filmowej imprezy. Na wielki finał festiwalowej wiosny zaprosimy Was na Drums Fusion. Dziś to już chyba najbardziej rozpoznawalny i największy festiwal sztuki perkusyjnej w Polsce, na którym gościli m.in. Dave Lombardo, Cindy Blackman Santana, fińska Apocalyptica, wirtuoz jazzu Jan Garbarek i wielu innych. Także w tym roku również nie zabraknie nieprzeciętnych muzyków i wspaniałych koncertów. To prawdziwe święto perkusji potrwa od 28 maja do 4 czerwca. Szczegóły na: www.wiosnafestiwali.pl!
14.03.2021, godz. 20.00
Powidoki – spektakl impro Mieszanie motywów, sugestii i wariacje na ich temat. Coś się łączy, coś odkleja, żeby potem wrócić. Czy w tej samej formie? Siła lekkich powiązań i scaleń. Ciągłe łączenie i zanikanie. Liczne kombinacje. Względna oczywistość i kapka wątpliwości. Zagramy dla Państwa długą formę opartą na Waszych sugestiach. Liczymy na to, że uda nam się zagrać na żywo! Bilety będą dostępne w kasie Miejskiego Centrum Kultury i na bilety24.pl. Prosimy o zabranie ze sobą maseczek.
www.kino-orzel.pl
marzec 2021 |
BIK | 53
w yd a r z e ni a Zespół Pałacowo-Parkowy w Ostromecku 1.03.2021, poniedziałek, godz. 12.00, fanpage Pałac Ostromecko na FB Rozmowy Ostromeckie 17:
Z dr Iwoną Jastrzębską-Puzowską, bydgoskim historykiem sztuki, specjalizującą się w badaniu historii architektury Bydgoszczy i regionu rozmawia Andrzej Gawroński
Dr Iwona Jastrzębska-Puzowska: studia: 1984–1990, Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu, kierunek: historia sztuki. Doktorat: 2003, praca doktorska pt. Architekt Fritz Weidner i jego rola w kształtowaniu nowego oblicza Bydgoszczy na przełomie XIX i XX wieku, promotor: prof. dr hab. Zygmunt Waźbiński, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, uzyskany tytuł: doktor nauk humanistycznych w zakresie historii – historii sztuki. Opublikowane książki: Bydgoszcz. Belle epoque, Od miasteczka do metropolii. Rozwój architektoniczny i urbanistyczny Bydgoszczy w latach 1850–1920. 5.03.2021, piątek, godz. 18.00, fanpage Pałac Ostromecko na FB Fascynujące Ostromecko:
promocja wydawnictwa Ostromecko w opowiadaniach Małgorzaty Grosman
Rozmawiają: Małgorzata Grosman (literatka, dziennikarka), Emilia Walczak (redaktorka serii, literatka), Andrzej Gawroński i Alicja Dużyk (Sekcja Dziedzictwa Kulturowego i Lokalnego w ZPP w Ostromecku). Prezentujemy Państwu najnowsze dzieło bydgoskiej pisarki i dziennikarki Małgorzaty Grosman, ilustrowane pięknymi, barwnymi zdjęciami Zespołu Pałacowo-Parkowego w Ostromecku autorstwa Dariusza Gackowskiego i Andrzeja Gawrońskiego, pt. Ostromecko w opowiadaniach. Warto ją mieć, by o historii ostromeckich włości dowiedzieć się czegoś nowego i zaskakującego! A oto,
54 | BIK | marzec 2021
jak zachęca do lektury sama autorka: „Zespół Pałacowo-Parkowy w Ostromecku to wyjątkowe miejsce. Byłby ewenementem już tylko dlatego, iż w jednym majątku, tuż obok siebie, stoją tu dwa pałace, a to przecież tylko jeden z powodów, dla których Ostromecko jest fascynujące. Nietuzinkowe, godne sensacyjnej powieści, są losy jego kolejnych właścicieli. Ściśle powiązane z zawiłymi dziejami tutejszych ziem i jednocześnie z narodowością panów na Ostromecku, z ich politycznymi lub szlacheckimi ambicjami, z gospodarnością lub rozrzutnością, ale też problemami, a nawet nieszczęściami, jakie dotykały te włości pomimo lub wskutek działań właścicieli. Przyglądając się wydarzeniom z historii Ostromecka i losom jego właścicieli, poznajemy więc – niejako przy okazji – dzieje Polski. Poznajemy armie przetaczające się przez polskie ziemie, by je zdobyć, i konsekwencje przechodzenia tych terenów z rąk do rąk. Obserwujemy rozwój gospodarczy i komunikacyjny, sukcesy i osiągnięcia, ale widzimy także błędy i porażki, ogromne długi i spektakularne ucieczki. Jest to więc historia ludzi z krwi i kości. Poznając ją, przekonujemy się, że targały nimi takie same namiętności, że borykali się z takimi samymi kłopotami, jak my. I tak bez przerwy, od ośmiuset lat” (fragment wstępu). 7.03.2021, niedziela, godz. 16.00, Pałac Nowy, wstęp wolny Dzień Kobiet w Ostromecku:
przedpremiera książki Bydgoszcz jest kobietą – spotkanie z autorką Małgorzatą Grosman + piosenki dwudziestolecia – duet Małgorzata Żurańska-Wilkowska i Maja Babyszka
Małgorzata Grosman – urodzona w Bydgoszczy. Z wykształcenia pedagog, z zawodu dziennikarka. Wiele lat pracowała w „Gazecie Pomorskiej” w Bydgoszczy. Pisała o przedsiębiorstwach i bankach, zajmowała się przestępczością gospodarczą, opisywała na przykład działalność parabanków. Później zajęła się zupełnie inną tematyką.
w yd a r z e ni a 14.03.2021, niedziela, godz. 12.00–16.00, Pałac Nowy, wstęp wolny, obowiązują zapisy: szucik10@gmail.com. Osoby mające własne instrumenty nie muszą się zapisywać Djembe na salonach XXXIV:
autorskie warsztaty djembe Piotra Schutty
Zaczęła pracować dla miesięczników poświęconych zdrowiu, medycynie i farmacji. Teraz wróciła do tematyki kryminalnej, łącząc ją z historią Bydgoszczy. Bohaterkami jej nowej książki są: sprzedawczynie ryb, właścicielki składów, drogeryj i księgarni, lekarki, farmaceutki, siostry, zawiadowczynie, redaktorowa, powstanki, aktywistki, skautki, dyrektorki, kierowniczki, nauczycielki, przestępczynie, prostytutki, policjantki, wykształcone, literatka, aktorki, reżyserka, śpiewaczki, introligatorki, komunistka, właścicielka pensji, mężatka. Po prostu kobiety!
Małgorzata Żurańska-Wilkowska fot. Marcin Żurański
Maja Babyszka
Znakomity duet tworzą też Gosia i Maja, które poznały się sześć lat temu na konkursie, gdzie… rywalizowały między sobą. Po latach połączyły swoje siły!
Mamy dobre wieści dla stęsknionych rytmu i bębnów zachodnioafrykańskich. Miejskie Centrum Kultury w Bydgoszczy i Zespół Pałacowo-Parkowy w Ostromecku wznawiają bezpłatne warsztaty bębniarskie dla początkujących, z zachowaniem wszystkich rygorów bezpieczeństwa obowiązujących w okresie zagrożenia epidemiologicznego. Zajęcia mają charakter otwarty. Kładziemy nacisk na to, by poziom zaawansowania granych rytmów i stopień skomplikowania zabaw rytmicznych dostosowany był do możliwości początkujących bębniarzy oraz takich, którzy dotkną bębna po raz pierwszy w życiu. Warsztaty przeznaczone są dla osób dorosłych, młodzieży oraz dzieci powyżej 10. roku życia. 21.03.2021, niedziela, Pałac Nowy, godz. 14.00–17.00, wstęp wolny Muzyczny Salon:
Sonata wiosenna – recital Tomasza Gumieli
W tę wiosenną niedzielę zapraszamy po przerwie do Pałacu Nowego w Ostromecku. W jego wykwintnych, uroczych wnętrzach zabrzmi muzyka grana na żywo, w tym energetyczne – chciałoby się powiedzieć – wiosenne standardy jazzowe. Tomasz Gumiela jest cenionym pianistą i kameralistą. Ukończył Akademię Muzyczną w Bydgoszczy pod kierunkiem prof. Marii Murawskiej i prof. Jerzego Sulikowskiego, a następnie doskonalił swoje umiejętności w mistrzowskiej klasie prof. Dang Thai-Sona w Montrealu. W 2015 roku uzyskał tytuł doktora sztuki i aktualnie pracuje na stanowisku adiunkta w Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, prowadząc zajęcia z fortepianu i kameralistyki wokalnej oraz współpracuje z klasą śpiewu prof. Katarzyny Nowak-Stańczyk. marzec 2021 |
BIK | 55
w yd a r z e ni a Galeria Wspólna wystawa czynna do 17.03.2021
Kazimierz Jułga – wystawa malarstwa 25.03.2021, godz. 16.00–20.00, wystawa czynna do 19 maja
Otwarcie wystawy Piotra Gojowego Papier jako Materia Prima w grafice
Piotr Gojowy urodził się w 1959 roku w Bydgoszczy. Jest absolwentem bydgoskiego Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych. W latach 1980–1985 studiował grafikę warsztatową na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. W 1985 roku uzyskał dyplom z wyróżnieniem z zakresu grafiki w pracowni prof. Marii Pokorskiej. Od 1985 r. pracuje w Zakładzie Grafiki na tejże uczelni, gdzie zorganizował i prowadzi pracownię litografii. W latach 1990–1996 był prodziekanem Wydziału Sztuk Pięknych. Od 2010 jest profesorem sztuk plastycznych. Odbył staże artystyczne: na uniwersytecie w Greifswaldzie (1989) oraz dwukrotnie (1985, 1988) u prof. prof. Włodzimierza Kunza i Romana Żygulskiego w pracowni
Piotr Gojowy, Materia Prima VI, 2019
Piotr Gojowy, Z Ucho igielne, 1991, 30×30 cm
56 | BIK | marzec 2021
litografii na Wydziale Grafiki ASP w Krakowie. Zajmuje się litografią, wklęsłodrukiem, monotypią. Od wielu lat z sukcesami uprawia małą formę graficzną. Ważną rolę w jego twórczości odgrywają ekslibris, ilustracja książkowa oraz realizacje z zakresu liternictwa. W sposób szczególny interesuje się materią i właściwościami papieru stosowanego w druku. Jego prace były wielokrotnie nagradzane na międzynarodowych konkursach w wystawach. Miał 29 ekspozycji indywidualnych oraz brał udział w ponad 350 wystawach zbiorowych, w większości o zasięgu międzynarodowym. Juror krajowych i międzynarodowych konkursów plastycznych. Papier jako Materia Prima w grafice Papier jest podstawową materią w grafice rozumianej tradycyjnie. Jest niezbędnym podłożem i nośnikiem – pierwotną substancją, na której grafika się rodzi. W tym sensie dla grafiki jest jak praocean dla stworzenia życia. Jednak oglądając grafikę, papier rzadko jest zauważany, mimo że w grafice pełni rolę kluczową. Artyści graficy dobierają papier zależnie od swoich potrzeb, grubości, odcienia barwnego, cech powierzchni – faktury, matowości lub połysku. Głównie jednak dobór papieru sprowadza się do tego, aby dobrze się na nim drukowało, czyli aby dawał zadowolenie twórcy z uzyskanego efektu. Papier w swoich właściwościach jest fenomenem, ma cechy niezwykłe. Doskonale się wygina, jest mniej lub bardziej sprężysty, a jak cienki to czasem nawet prześwitujący. Jako tworzywo jest ekspresyjny, można go ciąć, drzeć, zaginać, gnieść, dziurawić, strzępić, a gdy się go zwilży wodą, staje się jeszcze bardziej plastyczny – całkiem trwale poddaje się tłoczeniu. Jest jeszcze jedna, ważna cecha papieru – zmoczony się rozszerza, a gdy wysycha – kurczy się. Nawet silnie pogniecione papiery można wyprostować wilżąc, a potem susząc naklejone na deskę. Większość gatunków papieru ma strukturę chłonną, pozwalającą na wnikanie wody czy innych płynów. Od dawna wiedzą o tym akwareliści, stosując lawowania à la prima czy nawarstwiając przezroczyste barwy. Te same lub podobne efekty można uzyskać również w druku artystycznym, farbami drukarskimi. Ciekawe jest to, że papier namoczony w wodzie lepiej przyjmuje tłustą farbę drukarską, i to nie tylko dlatego, że mokry jest bardziej miękki i lepiej przylega do matrycy. Na wystawie prezentowane są prace w trzech kategoriach. Jest tu tradycyjna grafika wklęsłodrukowa, linoryt barwny o naturze geometrycznej i symbolicznej oraz prace białe, również geometryczne, tłoczone z matryc bez farby (ślepy tłok), gdzie widać tylko kształt i reliefowe efekty tworzone poprzez dodatkowe zaginanie papieru. Mam nadzieję, że wystawa oprócz tradycyjnej percepcji grafiki obrazuje również to, czym jest papier – jego niezwykła substancja. Zapraszam serdecznie do oglądania wystawy, namawiając jednocześnie do refleksji nad opisanym tu fenomenem podłoża graficznego. Piotr Gojowy
Festiwal Literatury PRZECZYTANI: 23–27 marca 2021
Więcej informacji na: mck-bydgoszcz.pl wiosnafestiwali.com przeczytani.pl