Blask i Patyna nr.1 Jesień

Page 1

Blask i Patyna Jesień 2020


` Spis Tresci 4 6 14 20 28 30 40 42 48 52 54 58 64 66 72 76 82 84 90 92 2

PRACOWNIE INTEGRO przeTWÓRNIA Kreatywna KaeM Retro Handmade MIESZKAĆ NATURALNIE Eko Jurty METAMORFOZY PRL-owski patyczak Ściana z desek paletowych PORADY Czyszczenie narzędzi ogrodowych Malowanie wikliny PRODUKTY SEZONU Olej postarzający GreenBarn Olejobejca PaintEco Olej lniany Allback W JESIENNYM KLIMACIE Jesienne Metamorfozy SMAKI JESIENI Korzenny kisiel lniany od SieJeZiarna


Blask i Patyna Kontakt blaskipatyna@agohome.pl BlaskiPatyna blaskipatyna magazyninspiracji. blogspot.com/

Nasz nowy projekt Magazyn Blask i Patyna właśnie ujrzał światło dzienne. Oddajemy go w Wasze ręce z głęboką satysfakcją ale i lekką obawą, jak go przyjmiecie. Czy nasze rady i wskazówki okażą się pomocne? Czy uda nam się Was zainspirować? Czy znajdziecie w nim przyjemną lekturę na szary, jesienny wieczór? Zabieramy naszych czytelników w magiczny świat leśnych artefaktów, do dwóch pracowni pełnych niezwykłych, malowanych mebli i bibelotów, a także do wnętrza ekologicznej jurty. Przekonacie się, jak łatwo można wyczarować jesienne dekoracje, naprawić leciwe krzesło i odmienić wygląd tarasu. Opowiemy o naturalnych produktach do pracy z drewnem, udzielimy praktycznych porad na koniec sezonu ogrodniczego, a w finale zaserwujemy pyszny, zdrowy deser.

Gotowi? W takim razie startujemy!

Redakcja Agnieszka Kaczurba Redaktor Naczelny Aleksandra Kaczurba Redakcja, Edycja, Skład Okładka Agnieszka Kaczurba ` Zródła materiałów Agohome.pl, Integro, przeTWÓRNIA, KaeM Retro Handmade, Ekojurty, 4rest Camp, LushHills, Kryjwka, Las Jurtas, Marcin Misiura, Ola Kaczurba 3


Pracownie



6


Leśne artefakty – wywiad z Mikołajem Pawlaczykiem INTEGRO – Fantastic Art to młoda, rodzinna firma zajmująca się sztuką użytkową z drewna i ceramiki. Twórcy posiłkują się starożytną wiedzą leśnych driad, elfów i entów, tworząc fantastyczne rzeczy i leśne artefakty. Zafascynowani pracami Mikołaja, poprosiliśmy, aby został naszym przewodnikiem po wykreowanym przez Integro magicznym świecie. Blask i Patyna: skąd tak niezwykła inspiracja? Mikołaj: Naszym celem jest tworzenie unikatów, niespotykanych nigdzie indziej poza naszą wyobraźnią i Straganem Integro. Czerpiemy inspirację z legend, starożytnych wierzeń, świata fantasy (książka, film, gry) oraz tego co nas otacza - natury. W życiu staram się dostrzegać znaki, które wysyła wszechświat, jak w Alchemiku: „Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały Wszechświat działa potajemnie, by udało Ci się to osiągnąć.” Myślę, że tak właśnie wylądowaliśmy w drewnianym domku w lesie. Tu dopiero przebudziła się we mnie pierwotna moc tworzenia. 7


Zaczęło do mnie przemawiać drewno, odkryłem, że można je niemal dowolnie kształtować za pomocą wyobraźni, zupełnie jak w książce „Pan lodowego ogrodu” J. Grzędowicza. Idea przekuta w przedmiot, myśl w nim zaklęta. Do tego trochę magii, mitologii, szczypta lasu i tak powstał świat, który nazwałem osadą Integro. To miejsce połączenia artystów z lasem i niczym symbol Odali w logo – rodziną, wspólnotą, bezpieczną przystanią. Tworzymy to miejsce, ja i moja mama, która zaszczepiła we mnie pasję i kreatywność. To ona jest autorką magicznych artefaktów z ceramiki. Nasze wspólne marzenie się spełnia, a to dopiero początek drogi.

8


Zmieniamy drewno i glinę w magiczne przedmioty użytkowe. Wszystkie projekty to dzieło rąk z największą dbałością o szczegóły.

9


BiP: Od czego się zaczęło? M: Jak w przypadku każdej podróży – od pierwszego kroku, a w tym przypadku, pierwszego projektu. Siła potrzeby – matką wynalazku. Pierwsze fantastyczne rzeczy powstały na specjalne zamówienie pewnej zielarki i pasjonatki unikatowych roślin, a jednocześnie mojej partnerki życiowej. Jak każda poważana zielarka, potrzebowała posiadać półkę na zioła, olejki i inne magiczne ingrediencje. Tak powstała pierwsza alchemiczna półka. Następny był regał na książki – wolność w tworzeniu zaowocowała epickim, nordyckim regałem, który był inspirowany grą God of War. Artefakty przyjęły się z taką mocą, że dosłownie zalała nas fala pozytywnego odzewu. Wszechświat wysłał znak, że idę dobrą drogą. Co było dalej? Odwiedź stronę INTEGRO na Facebooku i zobacz sam. 10


BiP: w projektach Integro widać przywiązanie do natury. To dla Ciebie ważne? M: Nie każdy ma możliwość codziennie obcować z naturą. Chcemy jej cząstkę przemycić w tworzonych leśnych artefaktach, dlatego ekstremalnie ważne są materiały, z jakich powstają. Dbamy o ich dobre wibracje i przyjazny charakter, dlatego wybieramy takie, które są bezpieczne.


Od początku, w kwestii zabezpieczenia drewna zaufałem woskom i olejom od Agohome, przekonał mnie świetny skład i opinie. Nie zawiodłem się, są ze mną do dziś. Tak samo w pracach ceramicznych - użyte szkliwa są bezpieczne w kontakcie z żywnością. Leśne artefakty powstają z szacunku i miłości do otaczającego Nas wszystkich świata. My pomagamy sprawić, żeby był jeszcze piękniejszy.

Kontakt do pracowni: integro.fantasticart 12

integro.fantasticart


13


Pracownia Ewy powstała z pasji i potrzeby tworzenia. Zaczęło się od poznawania technik zdobienia i decoupage, a z czasem doszła stylizacja mebli i kreatywne przeróbki. W ratowanie i przerabianie starych mebli wciągnął się również jej mąż, Paweł. Dziś obydwoje nie wyobrażają sobie życia bez pędzla i szlifierki!

14

Po co zaśmiecać planetę, kupując nowe meble, kiedy stare, solidne i często świetnie zaprojektowane będą nam służyć przez następne 100 lat? – mówi Ewa – W PrzeTWÓRNI dajemy im nową szansę. Lubimy rzeczy z duszą, a także stare drewno, które potrafimy odnowić i uratować. Elementy starych mebli działają na nas inspirująco, tworzymy z nich nowe, niepowtarzalne przedmioty.


15


Znakiem rozpoznawczym pracowni stały się m.in. stare okna, z pietyzmem przerabiane na lustra, dekoracyjne panele ścienne, czy tablice na notatki. Stare drewno ukazujące się spod warstw nakładanej przez całe pokolenia użytkowników farby jest zwykle tak piękne i dobrze zachowane, że żal je ponownie zamalowywać. Czasem do uzyskania efektu wystarczy sam olej lniany. W ruch idą też często kolorowe woski, które dodają ramom koloru, a jednocześnie eksponują naturalne usłojenie. Metalowe okucia są podstarzane i „podrdzewiane”. Takie projekty nigdy nam się nie znudzą, bo każda rama jest inna, każda ma swój charakter i historię – podkreśla Ewa. Choć wiele przedmiotów powstających w PrzeTWÓRNI nawiązuje do stylu rustykalnego, można tu znaleźć również odświeżone meble PRL albo zupełnie nowoczesne projekty. Bo przecież piękno, nie ogranicza się do jednego stylu lub ulubionej techniki. 16


17


18


Kontakt do pracowni: przetwornia.miejsce.kreatywnych.pasji ewa.przytulnydom@gmail.com

19


Co Konradowi w duszy gra?

KaeM

Retro Handmade to pracownia rękodzieła prowadzona od kilku lat przez Konrada. Powstała z chęci stworzenia czegoś oryginalnego do nowego mieszkania. Wyjątkowe meble i inne przedmioty wyposażenia wnętrz spotkały się z tak dużym zainteresowaniem, że w efekcie powstała pracownia artystyczna KaeM.

20


21


Prace Konrada charakteryzuje to, że wyglądają na stare i nadszarpnięte zębem czasu. Styl, w jakim tworzy, wynika bycia pasjonatem starych przedmiotów, mebli i dekoracji. To na nich się wzoruje i stara uzyskać efekty starości przy użyciu współczesnych produktów. Do stylizacji używa najczęściej farb kredowych, dzięki którym można uzyskać niesamowite i nieograniczone efekty postarzania tak mebli, jak i dekoracji. 22


23


Spękania, patyny, efekt łuszczącej się i poprzecieranej farby dodają uroku zupełnie “zwyczajnym” przedmiotom, które trafiają do pracowni. To, co przykuwa uwagę, to niezwykle dopracowane detale. Dobór kolorów - przydymionych i zgaszonych - doskonale podkreśla klimat retro i tworzy doskonałe tło dla złoceń. Konrad jest samoukiem. Technik uczy się głównie eksperymentując, ale również poprzez wymianę doświadczeń ze znajomymi twórcami. Każda praca jest dla niego wyzwaniem, a próbując czegoś nowego, nigdy nie ma pewności, że uda mu się uzyskać taki efekt jaki zamierzył i jakiego oczekuje.

24


P

rzywiązanie artysty do historii widać między innymi na dekoracyjnych panelach. Umieszczone na nich twarze to detale architektoniczne z gdańskich kamienic.

25


26


Kontakt do pracowni: kaemhandmade

kaemretrohandmade

kaemhandmade@gmail.com kaemretrohandmade.blogspot.com 27


Mieszkać naturalnie



30 Lokalizacja: 4rest Camp


Natura na okragło Wspaniale jest obserwować jak „glamping” (skrót pochodzi od słów glamour i camping) efektem kuli śnieżnej rozkręca się i tworzy zupełnie nowy kierunek polskiej turystyki. W końcu marzenia naszych klientów o pozostawieniu nużącej pracy, czy legendarnej już korporacji, dla prowadzenia własnego miejsca w otoczeniu natury, nie wiążą się z ogromną inwestycją. Nie trzeba już angażować się w budowę hotelu, pensjonatu czy po prostu z powodu zbyt wysokich kosztów, odkładać marzenia na półkę.

31


32


33


Lokalizacja: LushHills 34


Można zacząć na miarę swoich możliwości. Tak jak nasi klienci, rozpocząć działanie od niewielkiej struktury, dwóch lub trzech jurt w malowniczym miejscu. Są tacy, którzy na tym poprzestają. Tworzą miejsca kameralne, glampingi o charakterze prywatnym, dedykowane parom lub rodzinom szukającym resetu na łonie przyrody. Są i tacy, którzy dysponując dużym, atrakcyjnym terenem, inwestują w większą liczbę jurt, budują komfortowe, nowoczesne resorty i przyciągają grupy turystów. Ogromnie nas to cieszy, że glamping tak szybko odnalazł w Polsce swoich fanów, a zainteresowanie nimi ciągnie rośnie! Dzięki temu pomagamy naszym klientom spełniać marzenia o własnym miejscu, a ich gościom zapewniamy wyśmienite warunki wypoczynku. O to nam chodziło, kiedy siedem lat temu budowaliśmy pierwszą jurtę. Prywatnie zafiksowani na ekologicznych rozwiązaniach, szukaliśmy najlepszych materiałów i designu dla Eko Jurt. Odwiedzaliśmy wiele pięknych polskich regionów, często z westchnieniem „jak fajnie by było zobaczyć tu nowoczesne, ekologiczne chatki, które ciągle zachowują przytulny charakter”. I tak właśnie wpadliśmy na jurty! Okrągłe, z drewnianą ażurową konstrukcją i polanami skrzypiącymi w kominku – tego trzeba doświadczyć! Trochę porwaliśmy się z motyką na słońce, ale okazało się, że to znowu nie tak daleko i przy zgranej ekipie wyzwanie do osiągnięcia! 35


36 Lokalizacja: LushHills


Lokalizacja: Kryjรณwka


Rozpoczęliśmy od marzenia o własnym ekologicznym i przyjaznym biznesie, i w ramach niego pomagamy tworzyć kolejne takie biznesy i miejsca. Tak więc historia jurt kołem się toczy! Jeśli znajdujesz w naszej historii inspirację lub szansę dla stworzenia swojego glampingu, koniecznie daj nam znać, chętnie pomożemy!

Lokalizacja: Las Jurtas


Lokalizacja: Las Jurtas

Kontakt: www.ekojurty.pl biuro@ekojurty.pl ekojurty ekojurty 39


Metamorfozy



PRL-owski patyczak

P 42

onadczasowy design PRL krzesło A-5910 Produkowany do dziś popularny „patyczak”, czyli krzesło A-5910 projektu Mariana Grabińskiego, to jeden z najlepiej rozpoznawalnych mebli z czasu PRL.


43


Cechą charakterystyczną tych krzeseł jest ażurowa konstrukcja oparcia na którą składa się osiem bukowych, rozchodzących się centralnie szczebli osadzonych w masywnym siedzisku ze sklejki oraz łączyna nóg w kształcie litery H, której zadaniem jest zwiększenie wytrzymałości mebla. Projekt nawiązywał do klasycznych krzeseł windsorskich, popularnych w XVIII-wiecznej Anglii. „Patyczaki”, czyli krzesła z dużą ilością elementów toczonych, swoją prostotą i uniwersalnością szybko podbiły serca Skandynawów, stad często ażurowe konstrukcje nazywano „krzesłami w stylu skandynawskim”. Szwedzkim klasykiem XX wieku jest zaprojektowane przez Carla Malmstena w 1942 roku krzesło Lilla Åland, które do dziś jest jednym z najchętniej kupowanych produktów firmy Stolab. Nie dziwi więc, że wpisujące się w jego stylistykę, produkowane w radomszczańskim FAMEGu krzesło A-5910 eksportowano głównie do Szwecji. Na krajowym rynku „patyczaki” również cieszyły się popularnością i były chętnie kopiowane przez inne zakłady. 44


Dziś egzemplarze wyprodukowane w czasach PRL-u znów zdobią kuchnie i jadalnie, spotkać je można w kawiarniach i barach. Pasują zarówno do wnętrz nowoczesnych, loftowych, vintage, czy skandynawskich. Bez problemu znajdziecie je na targach staroci, w komisach, czy u dziadków na strychu. Peerelowskie krzesła są naprawdę solidne i wykonane z dobrej jakości materiałów, wystarczy trochę pracy i po renowacji znów wyglądają jak nowe. Na dodatek można je kupić naprawdę tanio. Krzesła typu „patyczak” są łatwe do odnowienia. To dobry pomysł na rozpoczęcie przygody z odnawianiem mebli. Bukowe elementy wystarczy dokładnie oszlifować i pomalować wybranym preparatem do drewna. 45


Można również użyć bezbarwnego lakieru lub bezbarwnego wosku. Siedzisko po wyszlifowaniu może wymagać podklejenia lub szpachlowania. Pamiętajcie koniecznie o odpyleniu mebla przed malowaniem, lakierowaniem czy woskowaniem! Patyczak czuje się dobrze w każdej odsłonie, możecie śmiało eksperymentować z kolorami! Nasze krzesełko potraktowaliśmy bezbarwnym woskiem Byta-yta i farbą w kolorze szarym tej samej marki. Oba preparaty zawierają olej lniany i wosk pszczeli, dzięki czemu dbają o dobrą kondycję drewna. To ważne, bo chcielibyśmy zachować nasze meble w dobrym stanie jak najdłużej. 46


47


Ściana z desek paletowych

Po

Przed

Pomysłów na zagospodarowanie desek ze starych palet jest wiele – meble, kwietniki, a nawet całe ogrodowe altanki. W projekcie dla małej, rodzinnej pizzerii, deski posłużyły do zakrycia niezbyt pięknego fragmentu ściany. Wystrój lokalu nawiązuje do włoskiego południa, dlatego też właściciele chcieli, aby i przylegający do restauracji taras był utrzymany w jasnych kolorach. 48


49


Przed

Po 50


Niestety, choć cały budynek był pomalowany na biało, to dolną część ścian pokrywały ciemne kamyczki, na tle których doskonale widoczna była brązowa rura. Nieestetyczną ściankę zakryto drewnianymi kratkami, do których dopinane były sezonowe dekoracje. Przy okazji odnawiania desek podłogowych, właściciele pizzerii postanowili wymienić kratki na drewno z odzysku. Inspiracją dla tej metamorfozy był jeden z ulubionych przez klientów kącików lokalu – stojący przy wejściu wygodny fotel, za którym przybito malowane deski. Najpierw powstała drewniana konstrukcja, do której następnie przybito odpowiednio przycięte i oszlifowane deski. Aby nadać im odpowiedni wygląd, każda deseczka została pomalowana jasnym, pastelowym kolorem farb Byta-yta. Niektóre deski delikatnie przetarto tak, by wyglądały na „spracowane”. 51


Porady



Konserwacja Narzędzi Ogrodniczych

Zanim ogród spowity w białą, puchową kołderkę pogrąży się w zimowym śnie, warto zatroszczyć się o naszych ogrodowych pomocników. Narzędzia ręczne, które służą do drobnych, codziennych prac ogrodowych, odpłacą nam za troskę lepszym i dłuższym działaniem. 54


Nożyce i sekatory służące do przycinania roślin, należy dokładnie oczyścić z resztek roślinnych i ziemi. Można do tego celu użyć wilgotnej szmatki i mydła lnianego. Jeśli ostrza są zabrudzone żywicą, niezbędny będzie rozpuszczalnik. Aby narzędzia sprawnie i płynnie działały, ostrza przecieramy na koniec olejem lnianym. Cienka warstewka oleju zabezpiecza przed wilgocią, która mogłaby spowodować rdzewienie. Motyki, szpadle, grabie i inne narzędzia ręczne również oczyszczamy z błota i pozostałości roślinnych. Zarodniki grzybów i bakterie, które mogą się znajdować na narzędziach, usunie gorąca woda lub denaturat. 55


56


Jeżeli na metalowych elementach widać ślady korozji, usuwamy je drucianą szczotką albo papierem ściernym. Po wyczyszczeniu z pyłu, zabezpieczamy metalowe części olejem lnianym. Drewniane trzonki narzędzi często stają się szorstkie po sezonie – zwłaszcza jeśli pozwoliliśmy, aby zmoczył je deszcz. Czasem pojawiają się na nich także odstające drzazgi lub małe pęknięcia. Wygładzenie papierem ściernym i przetarcie szmatką z olejem lnianym, odświeży drewno i sprawi, że na powrót stanie się przyjemne w dotyku.

Olej lniany znajdziesz na:

AGOHOME.PL

57


Malowanie Wikliny

Meble ogrodowe z wikliny i rattanu są nie tylko wygodne, ale także niezwykle urokliwe. Niestety, trzeba pamiętać, że nie są w pełni odporne na działanie czynników atmosferycznych. Deszcz, śnieg i nagrzewanie od letniego słońca, potrafią w kilka sezonów odebrać wiklinie naturalny kolor. Odpowiednia konserwacja pozwala chronić dość delikatną strukturę włókien, a przez to przedłużyć żywotność wiklinowych mebli, koszyków czy kuferków. 58


59


60


61


Kurz i pył można zmieść na sucho miękkim pędzlem, natomiast inne zabrudzenia najłatwiej zmywa się wilgotną ściereczką z łagodnym detergentem. Zimowe miesiące wiklinowe meble ogrodowe i dekoracje powinny spędzić przykryte nieprzemakalnym pokrowcem, a najlepiej schować je w zadaszone miejsce. Jeśli pomimo naszych starań, wiklina straci swój urok lub jeśli chcemy dodać jej nieco charakteru, możemy sięgnąć po farby na bazie oleju lnianego. Ich zaletą jest to, że długo pozostają elastyczne, co zapobiega łuszczeniu się i pękaniu pomalowanych powierzchni.

62


Przed malowaniem należy dobrze wyczyścić wiklinowy przedmiot wodą z dodatkiem soli kuchennej, przecierając plecionkę szczotką, która dotrze we wszystkie zakamarki. Po wysuszeniu przychodzi czas na malowanie. Farbę olejną należy dokładnie rozmieszać, a następnie nanieść pędzlem jak najcieńszą warstwą na wiklinie, uważając, by nie dopuścić do powstania zacieków. Po około 24 godzinach, farba powinna być już sucha. To dobry moment, aby ocenić, czy będzie potrzebna kolejna warstwa. Jeśli warstwa farby jest nierówna lub widać miejsca niedomalowane, należy położyć drugą warstwę (również najcieniej jat tylko się da!). A co, jeśli wiklina jest w dobrym stanie i chcemy tylko dodać jej nieco blasku? W takim przypadku wystarczy raz w sezonie odżywić wiklinę olejem lnianym przeznaczonym do konserwacji drewna. Olej nanosimy na czysty, suchy przedmiot z wikliny lub rattanu i pozostawiamy na około 2030 minut. Po tym czasie nadmiar oleju dokładnie wycieramy miękką szmatką, delikatnie polerując powierzchnię. 63


Produkty sezonu


65


Postarzanie na żądanie Stare deski mają swój urok, a wykonane z nich meble i dekoracje są obecnie bardzo modne. Niestety, takie naturalnie postarzone przedmioty trudno znaleźć, a nowe potrzebują czasu by stopniowo ściemnieć. Mamy na to radę - niecierpliwi mogą skorzystać z oleju postarzającego Green Barn Paints. Olej postarzający to mieszanina oleju lnianego i mineralnego pigmentu. Równocześnie barwi drewno i konserwuje je, sprawiając, że staje się bardziej odporne na wilgoć. Praca z tym produktem jest łatwa i przyjemna, a efekt spektakularny i trwały.


67


Jak to działa? Rozmieszaj zawartość puszki, a następnie nanieś pędzlem olej na suche i czyste drewno. Pracuj długimi pociągnięciami, starając się wcierać olej równomiernie w powierzchnię. Pigment zawarty w oleju będzie przyciemniał drewno w jednych partiach bardziej, w innych mniej - to naturalny proces związany z chłonnością powierzchni. Niektóre gatunki drewna (np. sosna) mają więcej miękkiego drewna, które mocno absorbuje pigment i w związku z tym wybarwią się bardziej, niż gatunki twarde.

68

Odczekaj około 20 minut, a następnie miękką szmatką lub papierem przetrzyj powierzchnię, aby pozbyć się ew. nadmiaru oleju. Wytrzyj do sucha i pozostaw na 24 godziny do całkowitego wyschnięcia.


Olej postażający znajdziesz na:

AGOHOME.PL

A co ze strukturą? Przed zastosowaniem oleju postarzającego można poddać drewno strukturyzacji np. za pomocą szczotkowania. Ta metoda polega na mechanicznym usunięciu miękkiego przyrostu drewna za pomocą szczotki obrotowej (stalowej lub nylonowej) prowadzonej wzdłuż słojów. Na koniec należy przetrzeć powierzchnię wełną stalową lub gąbką szlifierską, aby pozbyć się opiłków z rowków i szczelin. Najlepsze efekty osiąga się na deskach, które mają wyrazisty rysunek słoi. Dodatkowo można użyć dłutek, młotka i innych narzędzi do wykonania rys, żłobień i wgłębień imitujących naturalne zużycie się materiału.

69


70


Domowe metody postarzania Ciemną barwę drewna można wykreować także za pomocą prostych sztuczek z preparatami, które znajdziesz … w kuchennej szafce. Mocny napar z kawy lub herbaty wtarty w drewno, nada mu brązowoszarej barwy. Efekt jest subtelny, więc czasem potrzeba kilku sesji takiego barwienia, zanim uzyskasz odpowiedni kolor. Szybszą metodą jest przyciemnianie octem. Do słoika z octem trzeba wrzucić kilka gwoździ, kłębek wełny stalowej lub zardzewiałych metalowych drobiazgów – po kilku dniach roztwór przybierze ciemną barwę. Tak przygotowaną bejcę octową wystarczy wetrzeć w drewno. Zabarwione kawą, herbatą lub octem drewno warto na koniec pokryć olejem lnianym lub woskiem.

71


Bejca Olejowa

Olejobejca to połączenie oleju lnianego i mineralnego pigmentu. Pozwala zabezpieczyć surowe lub olejowane drewno przed warunkami zewnętrznymi, równocześnie nadając mu barwę. Lazura olejowa jest transparentna – słoje drewna pozostają widoczne. Łotewski producent Paint Eco tworzy bejce olejowe w kilku standardowych kolorach. Można również zamówić bejcę przygotowywaną zgodnie z wzornikiem NCS. Standardowe kolory olejobejc można modyfikować samodzielnie, mieszając je ze sobą lub dodając niewielką ilość farby olejnej PaintEco w wybranym kolorze. 72

Olejobejcę znajdziesz na:

AGOHOME.PL


73


Praca z bejcą jest prosta i przyjemna: wystarczy nanieść bejcę pędzlem, wałkiem lub natryskiem, odczekać około 20-30 minut, a następnie zetrzeć ew. nadmiar produktu. Bejcę olejową można stosować zarówno we wnętrzach, jak i na zewnątrz. Jest odporna na warunki atmosferyczne, a kolory pozostają takie same przez wiele lat. Odnawianie bejcowanej powierzchni jest niezwykle proste – wystarczy ją dobrze umyć i potraktować olejem lnianym lub olejobejcą. Meble i podłogi barwione lazurą olejową można pokrywać woskiem, dzięki czemu stają się gładkie i przyjemne w dotyku. Ponieważ bejca nie zawiera rozpuszczalników, schnie na tyle długo, by można było za jej pomocą kreować artystyczne efekty np. cieniowanie ombre. 74


Efekt przechodzenia w siebie poszczególnych kolorów uzyskujemy nanosząc punktowo bejcę, a następnie rozcierając kolory wzdłuż słojów tak, by połączyły się ze sobą. Jeszcze więcej możliwości dają barwne woski, które można nakładać na zabejcowaną powierzchnię. Na mokrej bejcy, barwniki z wosków będą się łączyć z bejcą zmieniając jej kolor, natomiast na wyschniętej powierzchni stworzą dodatkowe efekty barwne. Do zabezpieczania i barwienia tarasów oraz innych intensywnie użytkowanych powierzchni służy olejobejca tarasowa. Od zwykłej różni ją dodatek naturalnej żywicy, dzięki czemu jest odporniejsza na ścieranie. Bejce tarasowe zapewniają elastyczną, oddychającą powłokę oraz chronią przed promieniami UV i wilgocią. Standardowe kolory bejc tarasowych to czarny i brąz. 75


Olej lniany Allback

W

idok kołyszących się lekko na wietrze łanów niebieskich kwiatów lnu robi niezwykłe wrażenie. Dojrzałe nasiona zbierane pogodną jesienią, tłoczone na zimno i starannie filtrowane, dają jasnożółty olej skarb dla wszystkich, którzy kochają drewno.

76


77


Dobro z małego ziarenka Siemię lniane, czyli nasiona lnu zawiera około 40% tłuszczu, 30% błonnika i 20% białka. To jedno z najbogatszych wśród wszystkich roślin oleistych źródeł zaliczanego do rodziny omega 3 niezbędnego nienasyconego kwasu tłuszczowego (NNKT): kwasu a-linolenowego. Jak działa na nasz organizm? Normalizuje ciśnienie krwi, działa przeciwzakrzepowo i przeciwnowotworowo, hamuje rozwój choroby niedokrwiennej serca, poprawia stan skóry. Doceniają go jednak nie tylko lekarze i dietetycy – jego zdolność do schnięcia powoduje, że olej lniany już od wieków jest cenionym impregnatem, spoiwem farb i składnikiem tuszy drukarskich.

78


Surowy, gotowany, wyjaśniony Przefiltrowany, sterylizowany, surowy olej lniany bardzo dobrze penetruje drewno, a wypełniając jego pory, tworzy wodoszczelną barierę. Z tego właśnie powodu stosuje się go jako impregnat chroniący przed wilgocią i jako warstwę gruntującą stare, mocno wysuszone drewno przed malowaniem farbami na bazie oleju lnianego. Zasychanie oleju następuje w procesie polimeryzacji oksydacyjnej i trwa od kilku do kilkunastu dni. A co, jeśli nie chcemy czekać tak długo na wyschnięcie naturalnego impregnatu? Wtedy można użyć gotowanego oleju lnianego. Wbrew nazwie, nowoczesne oleje nie są wcale poddawane gotowaniu, a jedynie ogrzewaniu do określonej temperatury z równoczesnym przedmuchiwaniem tlenu. Proces ten pozbawia je białek i resztek śluzu. 79


80


Dodanie do zagęszczonego w ten sposób oleju lnianego tzw. sykatyw, czyli niewielkich ilości soli manganu lub kobaltu powoduje, że polimeryzacja oksydacyjna przebiega znacznie szybciej. Gotowany olej lniany jest stosowany jako impregnat oraz baza do wyrobu farb, past woskowych, kitu szklarskiego i wielu innych produktów wykończeniowych do drewna. Jest całkowicie bezpieczny dla ludzi, można nim konserwować zabawki i meble dziecięce. Olej lniany ciemnieje, jeśli jest przechowywany bez dostępu światła słonecznego. Dawni rzemieślnicy i malarze często stawiali przezroczyste, zamknięte butle z olejem na oknie i przez długi czas (około dwóch lat) wybielali go. Taki olej, nazywany olejem wyjaśnionym wysychał nieco wolniej za to stanowił doskonałe spoiwo farb artystycznych. Bez rozpuszczalników Dobrej jakości, odpowiednio wyczyszczony olej lniany nie wymaga dodawania rozpuszczalników. Proces wsiąkania w drewno i późniejszego wysychania takich olejów jest równomierny i dość szybki. Nie trzeba więc podczas pracy wdychać szkodliwych oparów i mamy pewność, że 100% tego co wetrzemy w drewno, zostanie w jego porach.

Mały Przewodnik po Produktach Lnianych Allbäck

W Przewodniku znajdziesz inne produkty lniane Allback! Przewodnik do pobrania na Agohome.pl Ochrona i konserwacja wewnątrz i na zewnątrz 81 bez rozpuszczalników


WÂ jesiennym klimacie



Jesienne Metamorfozy


Nasza jesienna aranżacja powstała z wykorzystaniem farb i wosków Byta-yta. Kuferek na biżuterię po pomalowaniu czarną farbą, stał się eleganckim pojemnikiem na orzechy. Pigmenty mineralne, które nadają trwałe kolory farbom, doskonale imitują jesienne barwy liści. Jednym z najstarszych, stosowanych od plejstocenu aż po czasy współczesne, jest ochra. Nazwa pochodzi od greckiego słowa okbros czyli „jasnożółty”, jednak obejmuje się nią także naturalne pigmenty będące ziemistymi odmianami tlenków żelaza. Czerwone ochry zawierają hematyt, brązowe – limonit, a żółte - goethyt. Czy wiedzieliście, że używacie w swoich pracach tych samych pigmentów, którymi swoje jaskinie zdobili Homo erectus i neandertalczycy? 85


Pękatą doniczkę pomalowaliśmy kolorem „Ochra”. Czarną farbą domalowaliśmy jej oczy i uśmiechniętą buzię, a w środku zagościła kwiecista czupryna.

86


Deskę kuchenną również potraktowaliśmy farbą w kolorze ochry, a trzonek ciemną zielenią. Z kawałka satynowej wstążki powstały „listki”. 87


88


Pstrykając palcem w pędzel z zieloną farbą, domalowaliśmy drewnianej „dyni” kropki. Betonowe serduszko przemalowaliśmy na czerwono i z pomocą czarnego wosku uzyskaliśmy efekt przecierki. Tym samym kolorem została wystylizowana drewniana miseczka i puszka po kawie. 89


Smaki Jesieni



Korzenny kisiel lniany z jabłkiem i cynamonem

Zalane wodą siemię lniane przybiera konsystencję kisielu, dzięki której ma działanie osłonowe i łagodzi dolegliwości przewodu pokarmowego. Kisiel nawilża gardło, co bardzo pomaga przy chrypce i kaszlu. Zamiast gotowania całych ziaren i późniejszego miksowania proponujemy szybszą, ale równie efektywną wersję – kisiel z mielonego lnu. 92


Składniki na dwie porcje: - Dwie płaskie łyżki mielonego lnu Iecavnieks (SieJeZiarna.pl) - 6-7 łyżek gorącej wody - Szczypta cynamonu - Łyżeczka brązowego cukru (ew.syropu klonowego, z agawy, miodu) - Słoiczek 200 ml dżemu jabłkowego - Płatki migdałów i prażone siemię lniane do dekoracji Wykonanie: Mielony len zalej gorącą wodą, wymieszaj, zostaw na kilka minut do spęcznienia. Jeśli powstały kisiel jest zbyt gęsty możesz zwiększyć ilość wody Dodaj do kisielu cynamon i cukier (lub inny słodzik) Rozłóż kisiel do szklaneczek, na wierzch wyłóż dżem jabłkowy Udekoruj migdałami i siemieniem Nasze porady: Deser można podawać na zimno lub na ciepło (w wersji na ciepło podgrzej ostrożnie dżem w rondelku lub cały deser podgrzej w mikrofalówce) Możesz uprażyć pokrojone w kostkę jabłka z cukrem lub miodem i sokiem z cytryny żeby użyć ich zamiast dżemu ze słoiczka Wypróbuj wersję deseru z kakao zamiast cynamonu i dżemem z wiśni zamiast dżemu z jabłek.

93


Blask i Patyna

magazyninspiracji.blogspot.com


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.