WODA W ROLNICTWIE. EKSPERTYZA
ODDZIAŁYWANIE UŻYTKOWANIA ROLNICZEGO NA STAN EKOLOGICZNY WÓD MARIA STANISZEWSKA Polski Klub Ekologiczny Najważniejszym zagrożeniem dla wód powierzchniowych i Bałtyku jest ich eutrofizacja wynikająca z nadwyżki związków biogennych (azotu i fosforu) w wodzie. Większość tych biogenów pochodzi ze źródeł rolniczych, gdyż są one powszechnie stosowane do nawożenia upraw, często w sposób nadmierny wobec możliwości ich poboru przez rośliny. Nadwyżki związków azotu w glebie są rozpuszczane i spłukiwane do wód powierzchniowych. Natomiast związki fosforu na skutek erozji gleby są zwiewane do wody. Podstawową przyczyną rosnącej eutrofizacji wód powierzchniowych i Morza Bałtyckiego są przemiany w rolnictwie związane z szerokim stosowaniem sztucznych nawozów. Zniknęła samowystarczalność nawozowa w gospodarstwach rolnych oparta o jednoczesne prowadzenie produkcji roślinnej i zwierzęcej. Dziś dominuje model, w którym z jednej strony gospodarstwa zajmujące się produkcją zwierzęcą produkują gigantyczne ilości zanieczyszczeń z odchodów, z drugiej gospodarstwa skoncentrowane na produkcji roślinnej wyjaławiają glebę i niszczą jej strukturę. W gospodarowaniu wodą ogromną rolę odgrywa retencja na terenach rolniczych, które gromadzą ok. 70% krajowych zasobów wody. Retencjonowanie wody w danej zlewni zależy od czynników naturalnych takich jak nachylenie terenu, rodzaj gleby, a także od czynników antropogenicznych czyli form zagospodarowania terenu oraz zabudowy hydrotechnicznej zlewni. Jedną z form małej retencji jest retencja gleby, czyli zdolność profilu glebowego do zatrzymania wody. Wielkość retencji glebowej uzależniona jest
102
od rodzaju i klasy gleby, jej składu i struktury. Jakość gleb ma ogromny wpływ na retencjonowanie wody i tym samym na wymywanie biogenów. Eutrofizacja, czyli przeżyźnienie wód powoduje gwałtowny rozrost glonów i sinic, które następnie obumierają. Rozpoczyna się proces rozkładu, najpierw w warunkach tlenowych, a następnie beztlenowych. Ten ostatni powoduje wydzielanie dużej ilości gazów takich jak siarkowodór, metan i amoniak, które są zabójcze dla ekosystemów wodnych. To proces szczególnie niebezpieczny dla małego, bezodpływowego morza, jakim jest Bałtyk. Dla zapobiegania przeżyźnieniu wód kluczowa jest integracja działów uprawy roślin i hodowli zwierząt, a także dążenie do samowystarczalności paszowej i nawozowej, które powodują, że nadwyżki biogenów w glebie są niewielkie i tym samym niewiele z nich przedostaje się do wód powierzchniowych, a następnie morskich.
Z
miany praktyk rolnych od lat 50-tych XX wieku są przyczyną pogorszenia stanu wód powierzchniowych.
Zmiany w nawożeniu. Polska jest krajem rolniczym. Około 60% powierzchni kraju zajmują użytki rolne i wielkość ta nie zmienia się znacząco od kilku lat. Liczba gospodarstw to niewiele ponad 1,4 mln, około 400 tys. ubyło od 2004 r. Dominują niewielkie gospodarstwa, a gospodarstw powyżej 15 ha jest około