DLA MŁODYCH DUCHEM
nr 1–2 (64–65) | styczeń–luty 2020
249 zł (w tym 8% VAT)
MARSZ
PO ZDROWIE Poznaj zalety zimowych spacerów
O DOBREJ ENERGII, KTÓRA DODAJE SIŁ
Recepta
Wiek
biologiczny
PRZECZYTAJ, CO POPRAWI STAN SKÓRY
SPRAWDŹ, CZYM RÓŻNI SIĘ OD TEGO W METRYCE
TRENING z głową
MASAŻ
DOWIEDZ SIĘ, JAK ĆWICZYĆ PAMIĘĆ
Naucz się go krok po kroku
Noworoczny 10 NAPRAWDĘ DOBRYCH POSTANOWIEŃ
Miło nam poinformować, że Magazyn 60+ zdobył SREBRO w konkursie Power of Content Marketing, w kategorii Zdrowie, za efektywne wykorzystanie potencjału dotarcia do odbiorców. Nagrodę dedykujemy naszym Czytelnikom!
Z
ima może być piękna i bardzo inspirująca. Trzeba tylko skorzystać z możliwości, jakie nam daje ta pora roku.
DLA MŁODYCH DUCHEM
Dystrybucja: Magdalena Ruszkowska tel. 42 200 75 87 magdalena_ruszkowska@bezrecepty.eu Projekt, redakcja, wykonanie: 360 Content Team – Time SA ul. Dęblińska 6, 04-187 Warszawa tel. 22 590 54 75 magazyn60plus@grupazpr.pl www.grupazpr.pl www.360contentteam.pl Redaktor Naczelna: Izabela Raduszewska Redaktor Prowadząca: Ewa Dembowska Zespół redakcyjny i korekta: Beata Ciepłowska-Kowalczyk, Aneta Magnuszewska, Magdalena Mojduszka, Marta Tomasiuk, Anna Zacharuk, Małgorzata Żebrowska Opieka graficzna: Joanna Korolewska Projekt okładki: Joanna Wójcicka Zdjęcie na okładce: Kurnikowski/Akpa Zdjęcia w magazynie: Shutterstock (chyba że zaznaczono inaczej) Reklama: tel. 22 590 54 16 zapytania_custom@grupazpr.pl Druk: Drukarnia Prasowa S.A. al. Piłsudskiego 82, 92-202 Łódź Prawo do błędów w druku zastrzeżone. BĄDŹ EKOLOGICZNY. Wyrzucając papier, wybierz odpowiedni pojemnik.
Styczeń to czas postanowień noworocznych. Obiecujemy sobie, że będziemy bardziej dbali o zdrowie, zrzucimy zbędne kilogramy, wybierzemy się w podróż marzeń. I niestety zwykle nie dotrzymujemy słowa. Postarajmy się, żeby tym razem było inaczej. Temat numeru to dobre postanowienia, które naprawdę warto wdrożyć w życie. I wcale nie jest to takie trudne. Wystarczy trochę wytrwałości. Z okazji nadchodzących walentynek, rozmawiamy z psychoterapeutką, która radzi, jak po sześćdziesiątce szukać miłości oraz jak dbać o związek, by mimo upływu lat wciąż czuć wzajemną bliskość. W tym wydaniu magazynu wyjaśniamy również czym wiek biologiczny różni się od tego z metryki, i jak na co dzień ćwiczyć pamięć. Zachęcamy
do zimowych spacerów.
Radzimy, jak złagodzić objawy atopowego zapalenia skóry, tłumaczymy, na czym polega
wodorowy test oddechowy i podpowiadamy, jak przeciwdziałać wzdęciom. Jak zawsze znajdziecie u nas informacje na temat prawidłowej diety. Tym razem wzięliśmy pod lupę popularne i nowe na rynku kasze. Sprawdziliśmy dla Was, jakie mają wartości odżywcze. Przygotowaliśmy także instrukcję masażu twarzy, zestaw ćwiczeń z piłką oraz przewodnik po miejscach, które warto odwiedzić zimą. Ponieważ w styczniu świętujemy dni babci i dziadka, sporo miejsca poświęcamy relacjom z wnukami. Mamy też gratkę dla melomanów: gwiazdą tego numeru jest Halina Frąckowiak. W ciekawym wywiadzie wokalistka opowiada o tym, jak dba o dobre samopoczucie i co nowego u niej słychać. FOTO: ARCHIWUM DOZ
Wydawca: Bez Recepty Sp. z o.o. ul. Kinga C. Gillette 11, 94-406 Łódź tel. 42 200 75 87
Miłej lektury! Ewa Dembowska Redaktor Prowadząca
MAGAZYN 60+
3
spis treści DLA MŁODYCH DUCHEM
nr 1-2 (64-65) | styczeń 2020
ny n e i z Co druch
Do braa diet
Ciekawe po dróże
No we pasje
Miłaenia k spo t
Zdro ie po d ko nw tro lą
Cza dla siesbie
Kipi KASZA.
temat numeru 6
NOWOROCZNY DEKALOG
|
10
Dobre postanowienia, które naprawdę warto zrealizować
SPACERKIEM PO ZDROWIE
LISTY DO REDAKCJI
DROGA REDAKCJO ciekawością przeczytałam
Dotąd w takiej sytuacji kupowałam
artykuł na temat zakażenia
lek dostępny bez recepty. Teraz
dróg moczowych, który
po przeanalizowaniu artykułu
zamieściliście w listopado-
postanowiłam pójść do lekarza
wym „Magazynie 60 +”. Ta męczaca
i zbadać nerki. Będę też starała się
i bolesna przypadłość mnie dotyczy.
pić więcej wody i siegnę po produkty
Nie sposób ruszyć się z domu,
z żurawiną. Dziękuję za drogowskaz.
bo stale chce się siusiu, do tego
4
MAGAZYN 60+
MIŁOŚĆ NIE LICZY LAT 16 | O dobrych związkach po sześćdziesiątce rozmawiamy z psychoterapeutką ODDECHOWY
Wskazania do badania
KIPI KASZA... 20 | Dlaczego warto włączyć ją na stałe do jadłospisu PŁUCA W OPAŁACH 22 | Przyczyny, objawy oraz leczenie zapalenia płuc
|
8 zalet zimowych przechadzek
to pieczenie i kropelkowanie....
RECEPTA NA AZS 14 | Co złagodzi objawy atopowego zapalenia skóry
WODOROWY TEST 19 |
dbam o zdrowie
Z
12 | NOWINKI MEDYCZNE Odkrycia naukowe i nowe badania ze świata zdrowia
HANNA Z BYDGOSZCZY
ACH TE WIATRY 24 | Sposoby na wzdęcia K WESTIA WIEKU 26 | Biologia kontra metryka
wieści z apteki 29 | PORADY ZZA LADY Nowe produkty i ważne informacje dla pacjentów
PYTANIA 30 |
DO FARMACEUTKI
Nasza Ekspertka odpowiada na pytania Czytelników
spis treści
Wiek biologiczny w znacznym stopniu zależy od naszego stylu życia. Możemy być młodsi niż wskazuje metryka!
drogeria 32 | MASAŻ DLA URODY Delikatny dotyk, który może zdziałać cuda
czas na sport FIT BALL TO JEST TO!
34 |
Proste i skuteczne ćwiczenia z piłką
TRENING Z GŁOWĄ 46 | Pomysły na gimnastykę dla umysłu OBEJRZYJ, POSŁUCHAJ, 49 |
Podejmuje tematykę zdrowego stylu życia, a także zdrowia małych dzieci. Zainteresowana recepturą apteczną.
POCZYTAJ
Dobre filmy, płyty i książki 50 | KRZYŻÓWKA Łamigłówka miesiąca
Ernest Niewiadomski
BABCI I DZIADKA
Co najbardziej lubimy robić z wnukami
MGR FARMACJI
*
* suplement diety
*
40 | ZIMA W PODRÓŻY Gdzie warto wyjechać o tej porze roku
42 | ŚWIĘTO
Drodzy Czytelnicy, poznajcie Ekspertów DOZ.pl, których misją jest dostarczanie Wam rzetelnych rad. Na łamach Magazynu 60+ znajdziecie ich wskazówki na temat zdrowego trybu życia oraz najczęstszych problemów zdrowotnych. Program Ekspertów DOZ.pl ma stworzyć Pacjentom szerokie możliwości kontaktu z farmaceutą i zapewnić dostęp do wiarygodnego źródła wiedzy o zdrowiu. Czaty na Facebooku, wideo ze wskazówkami, poradniki na portalu DOZ.pl – wszędzie tam będzie można uzyskać wsparcie Ekspertów DOZ.pl.
MGR FARMACJI
36 | CODZIENNE RADOŚCI Wywiad z Haliną Frąckowiak
w wolnej chwili
z myślą o zdrowiu Pacjenta
Joanna Naczyńska
złote lata
cafesenior
Eksperci DOZ.pl
Na Państwa listy czekamy pod adresem redakcji lub: magazyn60plus@grupazpr.pl. Autora najciekawszego listu nagrodzimy zestawami produktów. Regulamin nagradzania jest dostępny na stronie: www.magazyn60plus.pl w zakładce regulaminy.
Specjalista farmacji klinicznej, zainteresowany zagadnieniami z zakresu medycyny i opieki farmaceutycznej.
Krzysztof Słomiak MGR FARMACJI
Autor artykułów o zdrowiu i farmacji, głównie chorobach neurodegeneracyjnych, cywilizacyjnych, oraz nowych technologiach.
MAGAZYN 60+
5
temat numeru
y n n e i z d Co ruch
a r b o D a diet
e ł i M ania k t o p s
No we pasje Czas dla siebie
Noworoczny de C
zęsto zaczynamy nowy rok od sporządzenia listy dobrych postanowień. Niestety, zwykle już w styczniu przestajemy je realizować. Czas złożyć obietnice, których dotrzymamy!
tekst: Michał Roman 6
MAGAZYN 60+
temat numeru
Ciekawe po dró że
Zdro wie po d ko ntr o lą
kalog Jeśli chcemy coś zmienić od nowego roku, najpierw musimy zmodyfikować podejście do własnych postanowień. Plany, o których z góry wiemy, że nas przerosną, wyrzućmy w kąt. Podejdźmy do sprawy rozsądniej i sprawmy, aby noworoczna lista obietnic wywołała dreszczyk emocji i myśl: „Zrobię to!”.
1
Wykonam badania . profilaktyczne
Najlepiej jest przygotować sobie harmonogram na 12 miesięcy. Nie może w nim zabraknąć badania krwi i moczu oraz EKG serca – to absolutna podstawa, nawet jeśli jesteśmy całkowicie zdrowi. Pamiętajmy, że przynajmniej raz w miesiącu należy mierzyć ciśnienie i sprawdzać masę ciała. Panie powinny dbać o piersi (samobadanie co miesiąc) i raz w roku zgłosić się na mammografię oraz cytologię. Z kolei u panów raz na pół roku konieczne jest badanie prostaty. Zadbajmy też o nasze zmysły – wzrok i słuch – sprawdzając ich stan z częstotliwością wskazaną przez okulistę i laryngologa. Na naszej liście powinny znaleźć się RTG płuc i kontrola poziomu elektrolitów, oraz regularne wizyty u stomatologa. Pamiętajmy, że po 60. roku życia zwiększa się prawdopodobieństwo wystąpienia raka jelita, dlatego chociaż raz na dwa lata zróbmy badanie na obecność krwi utajonej w kale oraz kolonoskopię. Wraz z wiekiem rośnie ryzyko rozwoju osteoporozy – badanie na gęstość kości pozwoli nam mieć to pod kontrolą. Harmonogram warto sporządzić wspólnie ze swoim lekarzem, wtedy będziemy mieć pewność, że niczego nie pominiemy. Korzystajmy też z organizowanych w ramach różnych wydarzeń bezpłatnych badań – zaoszczędzimy co nieco i być może unikniemy długiego oczekiwania na wizytę u lekarza.
2
Będę się . więcej ruszać
Aktywność fizyczna ma zbawienny wpływ na organizm. I nie chodzi o to, aby startować w maratonach czy wspinać się na Kilimandżaro. Postawmy na formę ruchu, która najbardziej nam odpowiada – spacery, rowerowe przejażdżki, pływanie, spokojny fitness. Jedna z tych aktywności wystarczy, jeśli będziemy ją uprawiać regularnie. Świetnym sposobem na dobrą kondycję i uwolnienie endorfin jest również taniec, który dodatkowo ćwiczy równowagę i koordynację. MAGAZYN 60+
7
temat numeru
3
Rozpocznę . trening pamięci
Jeśli chcemy zachować sprawność umysłową, to postanowienie powinniśmy wdrożyć w życie natychmiast. Mózg potrzebuje bowiem nieustannej aktywności – regularnej i różnorodnej – aby na długo pozostać w dobrej kondycji. Na szczęście trening pamięci ma wiele odsłon, po które może sięgnąć każdy: rozwiązywanie krzyżówek i rebusów, gra w szachy, planszówki, nauka wierszy lub tekstów piosenek, poznawanie nowych słów (więcej o sposobach na dobrą pamięć piszemy na str. 46). Wybierzmy te, które najbardziej nam odpowiadają, aby czerpać z nich również radość.
4
zacznę . zdrowo jeść
Prawidłowe nawyki żywieniowe nie muszą być związane z drastycznymi ograniczeniami, chyba że wymaga tego stan zdrowia. Wystarczy ograniczyć spożycie niektórych produktów, takich jak tłuszcze zwierzęce czy sól, słodycze zastąpić owocami i bakaliami oraz zwiększyć w diecie ilość warzyw. Pamiętajmy też o wypijaniu przynajmniej dwóch litrów płynów dziennie (głównie wody). Zmiana nawyków związanych z odżywianiem nie tylko pozytywnie wpływa na zdrowie, ale też poprawia samopoczucie.
5
Poświęcę więcej czasu . swojej pasji
A jeśli jeszcze tej pasji nie mamy, najwyższy czas ją znaleźć. Hobby nie musi być kosztowne – świetnym wyborem będą prace manualne, np. malowanie, lepienie z gliny, haftowanie, robienie na drutach, majsterkowanie. Nie tylko wypełnimy wolny czas, ale też zadbamy o sprawność dłoni. Ale pasją może stać się wszystko, co nam sprawia przyjemność. Śpiewanie w chórze, odkrywanie korzeni swojej rodziny, występy w amatorskim teatrze, wędrówki po górach i wiele innych zajęć. 8
MAGAZYN 60+
6
Zadbam . o dobry sen
Zaburzenia nocnego wypoczynku są męczące i mogą prowadzić do wystąpienia wielu chorób. Dlatego kładźmy się i wstawajmy zawsze o tej samej porze, unikajmy dłuższych niż półgodzinne drzemek w ciągu dnia, a ostatni posiłek zjedzmy 2–3 godziny przed snem. Przed pójściem do łóżka zafundujmy sobie aromatyczną, relaksującą kąpiel. Potem poczytajmy dobrą książkę lub posłuchajmy cichej muzyki. Czasem warto sięgnąć po sprzyjające nocnemu wypoczynkowi zioła, takie jak melisa czy kozłek lekarski.
7.
Będę spotykać się z przyjaciółmi
Spędzanie czasu z innymi ma ogromne znaczenie. Utrzymując kontakty nie tylko z rodziną, ale też z przyjaciółmi, sąsiadami, znajomymi, z którymi mamy wspólne zainteresowania lub po prostu dobrze nam się rozmawia, stajemy się szczęśliwsi. W nowym roku nie rezygnujmy zatem ze spotkań towarzyskich, bo „nam się nie chce”, bądźmy też otwarci na nowe znajomości.
temat numeru gatunki drzew lub korzystać z nowej aplikacji w telefonie?
9
Odwiedzę . ciekawe miejsce
Ciekawość świata i chęć poznawania nowych miejsc poszerza horyzonty oraz zwiększa apetyt na życie. Jeśli możemy sobie pozwolić na wyjazd za granicę, zorganizujmy sobie taki wypad – wartością dodaną będzie radość z oczekiwania. Jednak dalekie wojaże nie są jedynym sposobem na poznawanie świata. Zwiedzanie okolicznych miejscowości, wizyta w muzeum, a nawet weekend u znajomych na działce również przyniosą nam wiele pozytywnych emocji.
8
Nauczę się . czegoś nowego
REKLAMA
To postanowienie może być podsumowaniem wszystkich pozostałych. W rzeczywistości powinno nam towarzyszyć przez cały rok. W ferworze codziennych zajęć, załatwiania różnych spraw, opieki nad wnukami pamiętajmy o sobie, dbajmy o siebie i nie żałujmy sobie drobnych przyjemności. Tylko wtedy, kiedy sami będziemy zadowoleni z życia, wypełnianie obowiązków i pomaganie innym nie stanie się dla nas kłopotem. A zatem… powitajmy nowy rok z postanowieniami, których na pewno dotrzymamy! Powodzenia!
REKLAMA
Zdobywanie nowych umiejętności ćwiczy umysł i przedłuża młodość. Możemy zapisać się na kurs komputerowy, kulinarny, udzielania pierwszej pomocy albo na warsztaty artystyczne. Sprawdźmy, czy w pobliskim klubie lub domu kultury możemy wziąć udział w takich zajęciach bezpłatnie lub ze specjalną zniżką. Rozwijanie talentów nie musi jednak wiązać się z uczestnictwem w kursie – może wypróbowanie nowego przepisu od sąsiadki sprawi, że na nasze konto trafi kolejne popisowe danie? Albo nauczymy się rozpoznawać
10. Pomyślę o sobie
DOZVITAL
suplement diety Produkt zawiera aż 11 składników aktywnych. Witamina B1 i wyciąg z owoców głogu wspierają pracę serca. Żelazo pomaga we właściwej produkcji czerwonych krwinek i hemoglobiny oraz transporcie tlenu w organizmie. 1000 ml
CIŚNIENIOMIERZ AUTOMATYCZNY PREMIUM wyrób medyczny
Aparat jest prosty w użyciu. Ma duży, czytelny wyświetlacz, na którym łatwo można odczytać wszystkie informacje oraz duże przyciski. Mankiet jest wygodny i odpowiedni dla większości rozmiarów ramion (22-42 cm). Gwarancja: 3 lata.
MAGAZYN 60+
9
dbam o zdrowie
Spacerkiem
PO ZDROWIE N
iby zwykła przechadzka, a ile ma zalet. Jednym tchem można wyliczyć przynajmniej osiem. tekst: Dorota Wawer
Często nie doceniamy tej formy ruchu, lekarze jednak gorąco ją polecają, ponieważ wyjątkowo dobrze służy naszemu zdrowiu. Zimą nawet lepiej niż latem, gdyż dodatkowo hartuje organizm. Ważne, aby spacerować przez co najmniej pół godziny minimum 3–4 razy w tygodniu. I starać się iść raźnym krokiem. Taki energiczny marsz:
porady mgr farmacji Krzysztof Słomiak
1. Dotlenia organizm Na świeżym powietrzu każdy głębszy wdech dostarcza płucom solidnej porcji tlenu i sprawia, że krew docierająca do wszystkich zakamarków ciała jest lepiej nasycona tym pierwiastkiem. Dzięki temu szybko znika uczucie zmęczenia i nabieramy energii. Zdrowa dawka tlenu wpływa korzystnie na pracę mózgu: poprawia pamięć i koncentrację.
2. Podnosi odporność Spacer w chłodne dni wspomaga proces termoregulacji, który jest niezbędny do hartowania organizmu. Dodatkowo ruch pobudza układ odpornościowy do produkcji białych krwinek, chroniących nas przed szkodliwymi drobnoustrojami.
3. Wspiera serce Odpowiednie kosmetyki zabezpieczą cerę przed złymi warunkami atmosferycznymi. 20 minut przed wyjściem na zimowy spacer należy posmarować twarz kremem nawilżającym, a usta pomadką ochronną. W składzie kosmetyków powinny znaleźć się witaminy: A (uczestniczy w odnowie skóry) oraz E (działa przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie). Przy cerze wrażliwej i skłonnej do podrażnień najlepiej sięgnąć po preparaty z alantoiną i pantenolem (działają łagodząco i kojąco). W śnieżne, słoneczne dni zalecane są kosmetyki z wysokimi filtrami UV (SPF 30–50), bo śnieg mocno odbija promienie słoneczne, co zwiększa ryzyko poparzenia. 10
MAGAZYN 60+
Energiczny marsz poprawia krążenie krwi i zmniejsza ryzyko miażdżycy tętnic wieńcowych, która może prowadzić do zawału serca.
4. zapobiega osteoporozie Spacery należą do najlepszych ćwiczeń oporowych, które wzmacniają kości zwiększając ich gęstość. Tym samym są dobrą profilaktyką osteoporozy.
dbam o zdrowie
5. Wspomaga perystaltykę jelit Jedną z głównych przyczyn zaparć i wzdęć u osób po sześćdziesiątce jest zbyt mała aktywność fizyczna. A spacerować może niemal każdy. Nie jest to ani trudne, ani bardzo męczące. Marsz wpływa korzystnie na perystaltykę jelit oraz pracę całego układu pokarmowego.
6. Zwiększa sprawność Energiczny marsz wzmacnia mięśnie nóg, pośladków, ramion oraz te skupione wokół kręgosłupa (może to złagodzić ból pleców). Usprawnia stawy zapobiegając ich sztywnieniu. Poprawia koordynację ruchów oraz wyczucie równowagi.
7. Ułatwia pozbycie się nadwagi W czasie godzinnej, spokojnej przechadzki można spalić ok. 200 kcal, podczas szybkiego marszu 300, a jeśli trasa, przynajmniej w części prowadzi pod górkę, to jeszcze więcej.
8. Poprawia nastrój Buty na spacer powinny mieć elastyczne, dobrze amortyzowane podeszwy.
Dotlenienie organizmu daje nam zastrzyk energii. Dodatkowo w czasie spaceru obniża się poziom hormonów stresu – kortyzolu i adrenaliny, a jednocześnie uwalniają się endorfiny odpowiedzialne za dobre samopoczucie.
M A G A Z Y N 6 0 + 11
dbam o zdrowie
Nowinki MEDYCZNE
tekst: Beata Radomska
ARYTMIA POD KONTROLĄ Gdy objawy arytmii trwają krótko i występują rzadko, a ich wychwycenie w EKG albo badaniu metodą Holtera jest trudne, pomóc mogą tzw. rejestratory arytmii. Urządzenia przypominają małe, cienkie płytki. Wszczepia się je pod skórę po lewej stronie mostka. Rejestratory odbierają sygnały EKG, analizują je i zapisują w pamięci odstępstwa od normy. Gdy rytm serca jest nieprawidłowy, aparat sam transmituje EKG do lekarza. Może to także zrobić pacjent za pomocą aplikacji w smartfonie. Takie rejestratory arytmii wszczepiono w I Klinice Kardiologii Katedry Kardiologii UM w Poznaniu.
BEZPIECZNA OPERACJA TARCZYCY
NOWATORSKI ZABIEG UROLOGÓW
Podczas operacji tarczycy zdarzają się uszkodzenia nerwów krtaniowych. Skutkiem tego bywa świst krtaniowy, notoryczna chrypa, a nawet całkowita utrata głosu. Polscy chirurdzy opracowali metodę zapobiegającą takim powikłaniom. W czasie zabiegu stymuluje się nerwy krtaniowe wsteczne prądem elektrycznym o małym natężeniu. W odpowiedzi fałdy głosowe kurczą się i rozkurczają, co widać nawet gołym okiem. Wówczas operator może niemal ze 100-procentową pewnością zidentyfikować nerw krtaniowy wsteczny i ominąć go bez uszkodzenia. Dzięki temu pacjenci po operacji tarczycy nie mają kłopotów z głosem.
Dzięki robotowi Da Vinci operację umożliwiającą oddawanie moczu pacjentowi z rakiem pęcherza można już przeprowadzać bez rozcinania powłok brzusznych. Zabieg jest endoskopowy. Urolodzy z warszawskiego Szpitala Mazovia, wykorzystując umiejętności robota, utworzyli jelitowe odprowadzanie moczu wewnątrz jamy brzusznej. Wykorzystali do tego 7-centymetrowy odcinek jelita cienkiego pacjenta. Uformowali z niego tzw. wstawkę jelitową, która będzie odprowadzała mocz inną drogą, niż tradycyjna. Dzięki temu pacjenci szybciej wracają do pełnej sprawności. 12
MAGAZYN 60+
dbam o zdrowie
Recepta na AZS tekst: Dorota Wawer
REKLAMA
C
oraz więcej osób choruje na atopowe zapalenie skóry. Choć trudno całkowicie pozbyć się tej dolegliwości, można znacznie złagodzić jej objawy.
ENILOME E PRO TONIK BEZALKOHOLOWY DO SKÓRY WRAŻLIWEJ Kosmetyk odświeża i nawilża skórę oraz przywraca jej naturalne pH. Działa wygładzająco oraz zmiękczająco. Zawiera m.in.: ekstrakt z nagietka, alantoina i pantenol. 200 ml
14
MAGAZYN 60+
AZS to przewlekła choroba zapalna skóry. W jej wyniku zostaje zaburzona struktura naskórka, który traci tzw. płaszcz lipidowy i przestaje stanowić barierę ochronną. Z powierzchni ciała szybciej odparowuje woda, a do głębszych warstw skóry łatwiej przenikają zanieczyszczenia oraz szkodliwe substancje. W efekcie cera staje się przesuszona i skłonna do podrażnień. Pojawia się dokuczliwy świąd. Przyczyny atopowego zapalenia skóry nie są do końca znane. Wiadomo, że osoby z AZS mają we krwi wysokie stężenie przeciwciał typu IgE i wrodzoną skłonność do reakcji alergicznych. Część lekarzy uważa, że to właśnie stanowi źródło problemów. Zdaniem innych, winny jest uszkodzony naskórek, który ułatwia szkodliwym substancjom oraz alergenom wnikanie w głąb ciała. Niezależnie od przyczyny przykre objawy pozostają faktem. Udowodniono także, że do zaostrzenia symptomów choroby może przyczynić się stres.
dbam o zdrowie porady mgr farmacji Joanna Naczyńska
Skóra atopowa wymaga szczególnie delikatnej pielęgnacji. Kosmetyki powinny zapewnić jej odpowiednie nawilżenie, natłuszczenie i odżywienie. Pierwszą linię stanowią emolienty, które ograniczają przeznaskórkową utratę wody i zapobiegają nadmiernemu wysuszeniu skóry. Poza nimi można stosować inne delikatne preparaty. Ważne, aby były to produkty niezawierające substancji zapachowych i barwników, mydła czy parabenów. Sprawdzają się micelarne olejki myjące, które delikatnie oczyszczają skórę nie naruszając płaszcza hydrolipidowego naskórka. Dostępne są również kosmetyki do mycia oraz pielęgnacji skóry atopowej z dodatkiem metabolitów probiotycznych szczepów bakterii, które pomagają zapobiegać rozwojowi zakażeń bakteryjnych. Przy napięciu i świądzie skóry sprawdzą się produkty z dodatkiem substancji przeciwświądowych. A przy podrażnieniach warto wybrać kosmetyki, które zawierają pantenol i alantoiny. Składniki te działają łagodząco i kojąco.
Sprawdzona linia Kupując kosmetyki warto używać preparatów z tej samej linii pielęgnacyjnej. Mają one bowiem podobny skład chemiczny. Jeśli więc jeden jest dobrze tolerowany przez skórę, pozostałe prawdopodobnie też będą.
Kuracja u dermatologa W przypadku zaostrzenia objawów dermatolog zaleca leczenie miejscowe. Najczęściej przepisuje działającą przeciwzapalnie maść sterydową. Ponieważ jednak nie należy jej stosować zbyt długo, może zamiast niej wybrać lek nowszej generacji z grupy tzw. inhibitorów kalcyneuryny. Wsparcie terapii stanowią leki przeciwhistaminowe, które łagodzą świąd. Jeśli dojdzie do nadkażenia zmian skórnych, stosuje się maści antybiotykowe. Czasem przy silnych objawach AZS zaleca się fototerapię. Chora skóra naświetlana jest specjalnie dobraną wiązką światła, co zmniejsza świąd i stan zapalny. Gdy terapia miejscowa nie jest skuteczna, lekarz może sięgnąć po leki doustne.
Sztuka uniku
Należy zrezygnować z kolorowych, silnie działających i mocno aromatyzowanych kosmetyków. Cera atopowa jest wrażliwa i wymagająca. Dlatego w jej pielęgnacji najlepiej stosować dermokosmetyki zwane emolientami. Ich skład opracowano z myślą o osobach z cerą atopową, suchą i skłonną do reakcji alergicznych. Zawierają m.in. naturalne oleje roślinne bogate w kwasy omega-3, omega-6 i omega-9, które uzupełniają niedobory lipidów przywracając naskórkowi jego funkcję ochronną oraz pomagają utrzymać wodę w głębokich warstwach skóry. Nawilżeniu sprzyjają też obecne w emolientach urea oraz hialuronian sodu. Dwa kolejne składniki: alantoina i pantenol łagodzą podrażnienia i świąd. Emolienty to nie tylko delikatne kremy do twarzy i ciała, ale także płyny żele i emulsje do mycia, pielęgnujące balsamy, mleczka oraz inne kosmetyki. Można je kupić bez recepty w aptekach. Niestety sporo kosztują. Warto poprosić farmaceutę o wybór najtańszego preparatu.
ENILOME E PRO KOJĄCY KREM DO TWARZY Produkt nawilża i odżywia skórę oraz wzmacnia jej barierę ochronną. Zmniejsza łuszczenie się oraz skłonność do podrażnień. Zawiera naturalny składnik aktywny Soothex®, który ma właściwości łagodzące i kojące. 50 ml
M A G A Z Y N 6 0 + 15
REKLAMA
Lecznicza pielęgnacja
Niezależnie od prawidłowej pielęgnacji i kuracji u dermatologa warto unikać czynników, które powodują zaostrzenie zmian skórnych. U jednych mogą to być wełniane ubrania, u innych szorstka pościel, u kolejnych nieodpowiedni proszek do prania. U osób cierpiących na alergie pokarmowe problemy zwiększają się w wyniku niewłaściwej diety. W wielu przypadkach sprawę pogarsza stres. Uważna obserwacja swojego organizmu i wyciąganie z niej wniosków mogą bardzo pomóc w terapii.
dbam o zdrowie
Miłość nie liczy lat 16
MAGAZYN 60+
dbam o zdrowie
K
iedy osoby w dojrzałym wieku okazują sobie miłość, to jest piękne. Oni mają to coś, co jest tylko między nimi i nikt z zewnątrz nie ma do tego dostępu. Łączy ich niewyobrażalna intymność – mówi psychoterapeutka Agnieszka Markiewicz.
rozmawiała: Monika Smorczewska
Czy osobom po sześćdziesiątce zdarzają się jeszcze „motyle w brzuchu”? Oczywiście, że tak. Te „motyle” są wiecznie żywe i w każdej chwili mogą zacząć „latać”. Niezależnie od metryki? Zupełnie niezależnie. W takich rozmowach zawsze przypomina mi się film „Hotel Marigold”, który opowiada o tym, że miłość nie zna wieku. Można mieć 60, 70 czy więcej lat i się zakochać. Każda kolejna miłość wydaje się być tą najważniejszą. Czy w dojrzałym wieku też może się taka przydarzyć? Nie jestem pewna, czy największa i najważniejsza, ale może przytrafić się równie duża i ważna, jak poprzednia. Związek będzie inny, ale miłość i jej przeżywanie tak samo istotne. Na czym polega ta zmiana? Różnica wynika z wieku. Jesteśmy inni niż, gdy mieliśmy 17 czy 30 lat. Mamy większe doświadczenie, za sobą różne związki, więc w ten nowy wchodzimy z całym życiowym bagażem. Dlatego jesteśmy ostrożniejsi. Niektórzy mają obawy, że coś się nie uda, że zostaną skrzywdzeni. Inni martwią się, że kolejna relacja nie będzie tak udana jak poprzednia. Nasze dotychczasowe doświadczenia wpływają na wyobrażenie nowego związku. Taka analiza jest czymś zupełnie naturalnym. Nie zmienia to jednak faktu, że możemy się zakochać tak po prostu, niezależnie od wieku.
Jak zatem radzić sobie z wątpliwościami? Przede wszystkim traktować je jako coś normalnego. To naturalne, że obawiamy się i czujemy niepewność. A biorąc pod uwagę to, co przeżyliśmy do tej pory, mamy prawo zadawać sobie różne pytania, np. czy tym razem się uda? Czy to szczęście przetrwa próbę czasu? Strach jest uzasadniony. Szczerze mówiąc, gorzej by było, gdyby go zabrakło. Trzeba to sobie uświadomić i otwarcie rozmawiać z partnerem o wątpliwościach. Prawda jest taka, że obawy mają obie strony, nie wnosi ich do relacji tylko jedna osoba. Czyli trzeba mówić o swoich lękach otwarcie… I nie mieć pretensji do siebie, że one są. Bo one mają być. Ale stopniowo, z biegiem czasu będą wygasać. W miarę wzajemnego poznawania się partnerów pojawi się zaufanie i poczucie bezpieczeństwa, a strach zmaleje. Gdzie single po sześćdziesiątce mogą znaleźć drugą połówkę? Z pewnością nie w miejscach, w których nie lubią. Jeśli ktoś nie znosi potańcówek, to mało prawdopodobne, że nagle w takiej sytuacji poczuje się na tyle swobodnie, aby otworzyć się na innych. Zależy to więc od tego, co lubimy robić. Zresztą najszybciej znajdziemy porozumienie z ludźmi o podobnych zainteresowaniach. Znam osoby, które poznały się na portalu randkowym i dzisiaj są w szczęśliwych związkach. Ale nie każdemu to odpowiada. Krótko mówiąc, najszybciej poznamy kogoś w okolicznościach, w których nie czujemy się skrępowani i które są w naszym stylu. Dla jednych będą to wycieczki, a dla innych zajęcia na uniwersytecie trzeciego wieku. Najważniejsze, by nie robić nic wbrew sobie, bo to się nie sprawdza.
nasz ekspert
Agnieszka Markiewicz psychoterapeutka Na co dzień pomaga w podejmowaniu ważnych decyzji osobistych, radzeniu sobie ze stresem i z problemami adaptacyjnymi w warszawskiej poradni „Pracownia osobowości”. M A G A Z Y N 6 0 + 17
dbam o zdrowie Mówimy o nowych związkach. A co z takimi o długim stażu? Co robić, by miłość nie spowszedniała, by emocje były ciągle rozgrzane? Nie chciałabym tutaj powtarzać oczywistości, że trzeba od czasu do czasu chodzić na randki do restauracji czy teatru, ale sprawianie sobie takich przyjemności zawsze pomaga. Ja sama jestem w związku już prawie dwadzieścia cztery lata, więc mogę mówić, opierając się na własnym doświadczeniu. Przez tyle czasu relacja ewoluuje, na swojej drodze spotyka się bardzo różne sytuacje, trudności, ale też radości. To powoduje, że pojawia się inna jakość. Walorami będą tutaj stałość, poczucie bezpieczeństwa, wsparcie. Takie osoby dobrze się znają, wiedzą, co druga połowa lubi, co ją drażni, co interesuje, jak spędza czas i tym podobne. Dzięki tej wiedzy możemy bardzo łatwo wejść w obszar robienia rzeczy, które nas intrygują, ekscytują. Przyglądajmy się pasjom współmałżonków, starajmy się realizować je razem. Takie wspólne działanie lub zainteresowanie sobą nawzajem bardzo nakręca obie strony. Daje drugiej osobie energię i chęć do działania, a w nas wzbudza podziw i szacunek. Dostrzegajmy takie akcenty. To jest szalenie ożywcze dla związku. To pozwoli przełamać rutynę? Na co dzień ilość obowiązków jest ogromna. Aby nie stracić energii, ważne jest znalezienie czasu na chwile spędzone tylko we dwoje. Bez tego można się zupełnie wypalić. Może ta rada jest już wszystkim znana, ale nadal bardzo prawdziwa i ponadczasowa. Nie możemy zapominać, że nad związkiem trzeba pracować każdego dnia, niezależnie od jego stażu. Czy osobom w dojrzałym wieku wypada trzymać się w miejscach publicznych za ręce, patrzeć głęboko w oczy, okazywać miłość? Gdyby tak nie było, to byłoby mi bardzo przykro. Kiedy patrzę na osoby w dojrzałym wieku, które wciąż się kochają i okazują to sobie, myślę, że to jest piękne. Przecież oni musieli już tyle
Ważne jest znalezienie czasu na chwile spędzone tylko we dwoje. 18
MAGAZYN 60+
doświadczyć, tyle sobie wybaczyć, z tyloma trudnymi chwilami sobie poradzić, że ich miłość musi być wyjątkowa. To mnie zawsze rozczula. Oni mają to coś, co jest tylko między nimi i nikt z zewnątrz nie ma do tego dostępu. Łączy ich niewyobrażalna intymność. To jest bardzo miły widok. W naszym społeczeństwie nadal pokutuje stereotypowe skojarzenie osób po sześćdziesiątce z problemami zdrowotnymi, menopauzą, samotnością, wnukami, a nie z miłością… Nawet jeśli tak jest, to na pewno się to zmienia. Przede wszystkim dlatego, że przesunęła się granica tak zwanej dojrzałości. Kiedyś osoby po czterdziestce czy pięćdziesiątce postrzegane były jako stateczne. Im już nie wypadało robić wielu rzeczy. Teraz sześćdziesięcio-, siedemdziesięciolatkowie wciąż są bardzo aktywni, podróżują, uczą się języków, bawią się i zupełnie nie czują swojego wieku. Wydaje mi się więc, że nasze społeczeństwo idzie jednak w stronę czerpania radości z życia. Szczerze mówiąc, seniorzy, których spotykam nie są zgorzkniali, ale mają w sobie właśnie taką energię. To brzmi bardzo optymistycznie. Dziękuję za rozmowę.
dbam o zdrowie
WODOROWY
test oddechowy tekst: Beata Radomska
D
konsultacja: dr Krystyna Knypl, specjalista chorób wewnętrznych
okuczają Ci wzdęcia i bóle brzucha? Przyczyną takich dolegliwości bywa nietolerancja laktozy, fruktozy lub innych cukrów. Może ją wykazać badanie wydychanego powietrza.
Wodorowy test oddechowy (WTO) pozwala stwierdzić, czy proces trawienia i wchłaniania węglowodanów przebiega prawidłowo. Badanie wykonuje się przy podejrzeniu nietolerancji laktozy, fruktozy i innych cukrów, a także zespołu przerostu bakteryjnego jelita cienkiego (SIBO). Test wykrywa w wydychanym powietrzu obecność wodoru. Gaz ten powstaje podczas fermentacji bakteryjnej w jelitach. Gdy jest go za dużo, bywa przyczyną wzdęcia brzucha, uczucia dyskomfortu, bólu lub biegunki. Wodór powstający w trakcie fermentacji w jelitach przedostaje się do krwi i do płuc, dzięki czemu można go wykryć w wydychanym powietrzu. Test przeprowadza się za pomocą aparatu zwanego gastrolizerem.
PRZYGOTOWANIA Kilka dni przed badaniem należy odstawić produkty farmaceutyczne, takie jak: witaminy, aspiryna, antybiotyki, środki przeczyszczające. W dniu poprzedzającym test nie można jeść warzyw wzdymających (kapusty, cebuli, pora, fasoli, kalafiora) oraz marynat, nie wolno też pić mleka i soków owocowych. Osoby palące dodatkowo muszą zrezygnować z papierosów. Kolacja powinna być niewielka i uboga w błonnik pokarmowy. Na badanie należy przyjść na czczo (co najmniej 12 godzin po ostatnim posiłku). Rano można tylko wypić szklankę niegazowanej wody mineralnej.
Przed testem trzeba starannie umyć zęby i wyszczotkować język. Osoby z protezami, tego dnia nie powinny używać kleju mocującego.
PRZEBIEG BADANIA Test polega na pobieraniu próbek powietrza wydychanego w aparat, który rejestruje zawartość wodoru. Trzeba zrobić głęboki wdech, na ok. 15 sekund wstrzymać powietrze w płucach, a potem wykonać energiczny wydech przez jednorazowy ustnik. Następnie należy wypić płyn zawierający określony rodzaj węglowodanów (np. laktozę, glukozę) i umyć zęby. Kolejnym etapem testu jest pobieranie próbek powietrza w określonych odstępach czasu, np. co 20, 40, 60, 80, 100, 120, 140, 160 i 180 minut. Liczba pobrań zależy od placówki medycznej.
OCENA WYNIKÓW Wszystko jest w normie, jeśli początkowe wydalanie wodoru nie przekracza 10 ppm, a w kolejnych pomiarach nie wzrasta powyżej 20 ppm. Ale zdarzają się też wyniki fałszywie dodatnie lub ujemne (np. spowodowane zmianą składu flory bakteryjnej jelit po antybiotykoterapii czy spożyciem przed testem pokarmu bogatego w błonnik). Dlatego po badaniu zawsze należy skonsultować się z lekarzem. Wodorowe testy oddechowe nie są refundowane przez NFZ. W zależności od placówki koszt badania wynosi od 150 do 200 zł. M A G A Z Y N 6 0 + 19
dbam o zdrowie
Kipi KASZA. J
est lekkostrawna, zdrowa i pożywna. Kasza ma tyle zalet, że powinna zagościć w naszym jadłospisie na stałe.
tekst: Dorota Wawer konsultacja: Katarzyna Uścińska, dietetyczka
Niedoceniane przez lata kasze stały się ostatnio modne. I słusznie, bo mają mnóstwo wartości odżywczych. To doskonałe źródło dających energię węglowodanów złożonych, które są paliwem potrzebnym do pracy mózgu i wszystkich komórek ciała. Zawierają także ważne dla organizmu witaminy z grupy B oraz witaminę E. Te pierwsze wspomagają prawidłowe funkcjonowanie układów nerwowego, krwionośnego, sercowo-naczyniowego oraz odpornościowego, a także wpływają korzystnie na stan skóry. Druga chroni organizm przed uszkodzeniem komórek, wywoływanym przez wolne rodniki. Wśród składników mineralnych kasz do najcenniejszych należą: potas (obniża ciśnienie), żelazo (zapobiega anemii) oraz magnez (wpływa korzystnie na układ nerwowy i pracę mięśni). Kolejny ważny element to błonnik pokarmowy, który 20
MAGAZYN 60+
wspiera procesy trawienia zapobiegając zaparciom, a także obniża poziom złego cholesterolu we krwi. Im grubsza kasza, tym ma go więcej. Dzięki dużej zawartości błonnika, gruboziarniste odmiany mają niski indeks glikemiczny, co oznacza, że węglowodany uwalniają się po jedzeniu powoli, a my dłużej jesteśmy syci. To dobre dla wszystkich, którzy dbają o linię, a także dla diabetyków, bo po posiłku nie dochodzi do gwałtownego wzrostu glikemii. Warto wiedzieć, jakie zalety mają poszczególne kasze.
Gryczana Ziarna gryki, z których powstaje, to źródło białka o wysokiej wartości odżywczej – dostarcza ono wszystkich aminokwasów egzogennych, niezbędnych dla organizmu. Zawiera witaminy B1, B2, PP i kwas foliowy oraz minerały: magnez, żelazo, cynk i potas. Dzięki wysokiej zawartości przeciwutleniaczy, zwłaszcza rutyny, wzmacnia naczynia krwionośne. Jest świetnym źródłem błonnika. W swoim menu tę kaszę powinny uwzględnić szczególnie osoby z nadciśnieniem, nadwagą oraz skłonnością do zaparć lub wzdęć.
dbam o zdrowie Jęczmienna
Jaglana
Wytwarzana z ziaren jęczmienia. W zależności od stopnia ich rozdrobnienia wyróżniamy: pęczak, kaszę perłową oraz łamaną. Wszystkie zawierają dużo witaminy PP, która obniża poziom cholesterolu we krwi, rozszerza naczynia krwionośne i poprawia wygląd skóry. Obfitują także w inne witaminy z grupy B oraz żelazo. Mają dużą zawartość błonnika. Kasza jęczmienna jest polecana zwłaszcza dla osób z zaburzoną perystaltyką jelit, cukrzycą oraz żyjących w stresie.
Jest otrzymywana z nasion prosa. Zawiera stosunkowo niewiele skrobi, ale dużo białka. Ma w składzie witaminy: B1, B2, B6 oraz PP. Bogata w żelazo i miedź, zawiera także sporo cynku oraz krzemu. Dzięki temu ostatniemu wpływa korzystnie na stan skóry, włosów i paznokci. Dostarcza też niezbędnej do prawidłowej pracy mózgu lecytyny. Jaglanka jest lekkostrawna, ale dość kaloryczna. Ma dosyć wysoki indeks glikemiczny, dlatego osoby z cukrzycą powinny ostrożnie wprowadzać ją do swojej diety.
Bulgur
Amarantus Wytwarzany jest ze zboża o tej samej nazwie. Dostarcza łatwo przyswajalnego białka, które zawiera komplet niezbędnych organizmowi aminokwasów egzogennych. Obfituje w minerały, zwłaszcza żelazo i wapń. W składzie ma witaminy z grupy B oraz antyoksydanty: witaminy A, C i E. Dzięki obecności jedno- i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, zmniejsza ryzyko miażdżycy. Błonnik zaś usprawnia procesy trawienia.
Otrzymywana jest z gotowanych, suszonych i gniecionych ziaren pszenicy durum – najbardziej wartościowej odmiany tego zboża. Zawiera minerały wspierające pracę układu sercowo-naczyniowego: potas, wapń, magnez oraz sód. Jest bogata w witaminy z grupy B wspomagające funkcjonowanie układu nerwowego i wpływające korzystnie na pamięć oraz poprawiające samopoczucie. Kasza Bulgur pomaga zrzucić nadmiarowe kilogramy i sprzyja utrzymaniu szczupłej sylwetki. Powinny o niej pamiętać również osoby z nadciśnieniem oraz miażdżycą. MAGAZYN 60+
21
dbam o zdrowie
Płuca
w opałach U
starszych osób zapalenie płuc zdarza się częściej niż u młodych. Może też mieć inne objawy i cięższy przebieg. Co warto wiedzieć o tej chorobie?
tekst: Beata Radomska konsultacja: dr Grzegorz Prasałek
Zapalenie płuc, czyli stan zapalny w pęcherzykach i w tkance śródmiąższowej, najczęściej wywołują bakterie (zwykle pneumokoki) i wirusy. Łatwo się nim zarazić, bo wystarczy, że chory kichnie, a już bakterie czy wirusy w mikroskopijnych kropelkach wydzieliny z nosa pędzą w kierunku ofiary. Schorzenie bywa też konsekwencją infekcji, np. grypy. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy wirus jest zjadliwy, a odporność organizmu obniżona.
niem, bólem w piersiach, a niekiedy zaburzeniami rytmu serca. U starszych osób zapalenie płuc często jednak przebiega inaczej. Kaszel, duszność, gorączka mogą wcale nie występować (ocenia się, że dotyczy to nawet ok. 70 proc. chorych). Pojawiają się za to osłabienie, przyspieszony oddech i zaburzenia świadomości. Takie objawy wymagają konsultacji lekarskiej.
Nietypowe objawy
Zwykle lekarzowi wystarcza osłuchanie pacjenta. U seniorów bywa to jednak utrudnione, bo np. mają mniejszą objętość oddechową, nie potrafią wykonać głębokiego wdechu na prośbę lekarza i/lub miewają utrwalone zmiany osłuchowe (np. zrosty opłucnowe po gruźlicy czy zapaleniu płuc). W takim przypadku konieczne bywa RTG płuc. Na zdjęciu można rozpoznać zapalenie o podłożu wirusowym lub bakteryjnym.
Zdarza się, że zapalenie płuc rozwija się powoli, bez charakterystycznych objawów. Jego przebieg w dużej mierze zależy od tego, czy jest to choroba samoistna, czy powikłanie innej infekcji oraz czy wywołały go wirusy czy bakterie. Najczęściej jednak ma podłoże bakteryjne. Zazwyczaj winne są pneumokoki. Wtedy choroba objawia się gorączką, dreszczami, kaszlem, przyspieszonym oddechem, dusznością, osłabie22
MAGAZYN 60+
Trafna diagnoza
dbam o zdrowie Profilaktyka w zastrzyku Ponieważ powikłania zapalenia płuc mogą być bardzo groźne (ciężka niewydolność oddechowa, ropień płuca, sepsa), najlepiej zapobiegać chorobie. Mogą w tym pomóc szczepienia profilaktyczne. Wprawdzie nie ma takiego, które daje pełną ochronę przed zachorowaniem, ale można zaszczepić się przeciwko pneumokokom, które najczęściej wywołują schorzenie. Lekarze zalecają też starszym pacjentom szczepienie przeciwko grypie. Zapalenie płuc często bowiem jest powikłaniem tej choroby.
mi ugiętymi w kolanach należy robić głębokie wdechy nosem z wypchnięciem brzucha w górę i powolne wydechy przez usta z wciągnięciem brzucha (3 razy dziennie po 15 min). Osoba chora powinna też dużo pić, ok. 2 l płynów dziennie. Dzięki temu zmniejsza się lepkość wydzieliny i łatwiej się ją odkrztusza.
Kiedy do szpitala?
Bakteryjne zapalenie płuc leczy się antybiotykami. Jeśli choroba ma podłoże wirusowe, włącza się leczenie objawowe. Niekiedy jednak wirusy torują drogę bakteriom. Dochodzi wtedy do nasilenia objawów. Przy podejrzeniu nadkażenia bakteryjnego lekarz często zleca ponowne RTG płuc, oznaczenie poziomu prokalcytoniny (PCT) we krwi i leukocytozę. Jeśli chory odkrztusza, należy wykonać posiew plwociny. Gdy wyniki badań potwierdzą nadkażenie bakteryjne konieczne jest podanie antybiotyku.
Nie tylko leki Dobrą praktyką w przypadku zapalenia płuc jest też niepoprzestawanie na farmakoterapii. Ważne jest również utrzymywanie drożności dróg oddechowych. Pomoże w tym oklepywanie choremu pleców (w razie wątpliwości lekarz pokaże, jak to robić). Korzystne działają także ćwiczenia oddechowe: leżąc na plecach z noga
REKLAMA
Skuteczna kuracja
Jeśli zapalenie płuc ma ciężki przebieg, lekarz może skierować chorego do szpitala. Wskazaniem do hospitalizacji starszej osoby jest niskie ciśnienie tętnicze, ropień płuc czy opłucnej, zmiany zapalne obejmujące obie strony płuc, problemy z oddychaniem, niewydolność wątroby albo nerek lub zaburzenia świadomości. W szpitalu antybiotyk można podawać pacjentowi w wyższej dawce i w kroplówce. W większości przypadków dość szybko następuje poprawa zdrowia.
Inhalator Compact, tłokowy wyrób medyczny
Nebulizator jest przeznaczony do leczenia astmy, przewlekłej obturacyjnej choroby płuc oraz innych schorzeń dróg oddechowych, podczas których wymagane jest stosowanie leków w postaci aerozolu. Idealny do terapii domowej dla dzieci i dorosłych. Łatwy i wygodny w użyciu. Produkt ma 3 lata gwarancji.
M A G A Z Y N 6 0 + 23
dbam o zdrowie
Ach te wiatr W
iększość z nas zna pojawiające się czasem po posiłku nieprzyjemne uczucie pęczniejącego brzucha oraz wędrujących po jelitach gazów. Podpowiadamy, jak im zaradzić.
tekst: Agata Wójcicka
Przyczyną wzdęć najczęściej jest dieta obfitująca w produkty wzdymające. Zdarza się, że kłopoty wynikają z pośpiechu w czasie jedzenia, kiedy połykamy dużo powietrza. Dolegliwościom sprzyja też… brak ruchu. To dlatego wiele osób ma wzdęcia pod długiej podróży czy biesiadowaniu przy stole. Gazy mogą mieć przyczyny zdrowotne. Często pojawiają się np. przy nietolerancji laktozy czy po antybiotykoterapii (antybiotyki zaburzają równowagę flory bakteryjnej jelit). REKLAMA
Dieta do poprawki
Koper włoski Napar z kopru włoskiego wpływa korzystnie na organizm: wspomaga prawidłowe funkcjonowanie układu pokarmowego poprzez działanie rozluźniające. 30 torebek
24
MAGAZYN 60+
Gdy wzdęcia często powracają, należy wziąć pod lupę swój jadłospis i wyeliminować z niego produkty, które powodują dolegliwości. Najczęściej są to warzywa strączkowe (fasola, groch, zielony groszek, bób, ciecierzyca, soczewica), cebulowe (cebula, por) lub kapustne (różne odmiany kapusty, brukselka, kalarepa, kalafior, brokuł). U niektórych gazy pojawiają się po zjedzeniu owoców zawierających dużo fruktozy, np. gruszek, jabłek, śliwek czy czereśni. U innych po tłustych potrawach lub napojach
dbam o zdrowie
ry
albo z dodatkiem anyżu. Do sałatek warto dodawać świeże listki bazylii, oregano i mięty pieprzowej. Dobre efekty może przynieść również doprawianie dań rozmarynem, kminkiem, majerankiem, tymiankiem, liściem laurowym lub gałką muszkatołową. Niekiedy przynosi ulgę ciepły okład na brzuch. Jeśli gazy pojawiły się po kuracji antybiotykiem, warto dodatkowo sięgnąć po probiotyk, który zawiera dobroczynne bakterie sprzyjające właściwej pracy jelit. Dolegliwości złagodzą też dostępne bez recepty leki na wzdęcia. Zawarte w nich substancje czynne (najczęściej simeticon lub dimeticon) ułatwiają pozbycie się nadmiaru powietrza gromadzącego się w jelitach.
Remedium w ruchu
gazowanych. Osoby z nietolerancją laktozy mają wzdęcia po mleku oraz produktach mlecznych. W znacznym stopniu jest to zatem kwestia indywidualna. Najlepiej więc uważnie obserwować swój organizm i w zależności od jego reakcji modyfikować dietę. Poza tym, należy starać się jeść powoli, dokładnie przeżuwając każdy kęs.
Zioła i inni pomocnicy Gdy wzdęcia są nasilone, pomóc może napar z kopru włoskiego, rumianku, mięty, lukrecji lub melisy. Kojąco działa również herbata imbirowa
REKLAMA
Prawidłowej pracy układu pokarmowego sprzyja codzienna aktywność fizyczna. I wcale nie musi to być intensywny trening. Aby zapobiec dolegliwościom w wielu wypadkach wystarczy półgodzinny spacer. Dobrze jest się na niego wybrać zwłaszcza po obfitym czy dłuższym posiłku. Jeśli to nie wystarczy, warto zapisać się na jogę. Ćwiczenia wykonywane podczas tych zajęć pomagają złagodzić dolegliwości.
Mięta Mięta (roślina zielarska z Polski) wspiera prawidłowy przebieg procesów trawiennych. Ma także właściwości odprężające. 30 torebek
M A G A Z Y N 6 0 + 25
dbam o zdrowie
tekst: : Anna Strzeszewska
KWESTIA
W
ygląd, kondycja i stan zdrowia nie zawsze odzwierciedlają ile mamy lat. Ludzie wysportowani mogą mieć wiek biologiczny niższy od metrykalnego nawet o kilkanaście lat, a osoby schorowane, otyłe lub palące o tyle samo więcej.
Wiek biologiczny jest ważniejszy dla organizmu od tego, który wynika z metryki urodzenia. Nieważne ile lat mamy, ale na ile się czujemy, w jakiej kondycji jest nasze ciało oraz umysł. 26
MAGAZYN 60+
wieku To wpływa nie tylko na samopoczucie, ale także na zdrowie i niebezpieczeństwo wystąpienia różnych chorób. Np. jeżeli wiek biologiczny jest wyższy od metrykalnego, wzrasta ryzyko zachorowania na raka czy chorobę Alzheimera.
Wrażenia i biomarkery Kiedy widzimy sprawną, energiczną, uśmiechniętą osobę, często wydaje nam się znacznie młodsza niż jest w rzeczywistości. I odwrotnie – komuś poruszającemu się powoli, zgarbionemu, ze smutną miną, zwykle dodajemy kilka lat. Naukowcy od dawna badają co wpływa na wiek biologiczny. Udało się określić biomarkery, które najbardziej oddziałują na długość życia. Każdy może je sprawdzić robiąc badanie krwi. Są to: • poziom cukru we krwi, • funkcjonowanie nerek i wątroby, • funkcjonowanie układu immunologicznego, • stany zapalne w organizmie.
REKLAMA
Badacze uważają także, że ustalenie wieku biologicznego ma duże znacznie dla osób, u których okaże się on znacznie wyższy od metrykalnego. Mogą wtedy odpowiednio wcześniej zrobić badania profilaktyczne, zwykle zalecane w starszym wieku.
Co odmładza, a co postarza Choć każdy starzeje się w swoim tempie i częściowo jest to uwarunkowane genetycznie, to nie bez znaczenia pozostaje to co jemy, czy dużo się ruszamy i na jakie toksyny ze środowiska jest narażony nasz organizm. Wiek biologiczny może zostać podwyższony nawet o kilka lat przez: palenie papierosów, regularne picie słodkich napojów gazowanych, niezdrowe odżywianie, otyłość, nadciśnienie tętnicze, schorzenia kręgosłupa, długotrwały stres czy częste problemy ze snem. Z kolei mogą go obniżyć: aktywność fizyczna (minimum 30–40 minut dziennie), zdrowa i zrównoważona dieta, ponad 7 godzin snu na dobę, optymizm, dobre samopoczucie oraz życie z dala od wielkomiejskiego zgiełku.
Regeneracja w sporcie Objawy fizjologicznego starzenia występują już po 20. roku życia. Wtedy rozpoczynają się procesy rozpadu, które z biegiem lat zaczynają przeważać nad odnową organizmu. Aktywność fizyczna może wzmocnić jego regenerację. Ruch obniża poziom kortyzolu we krwi i zwiększa poziom endorfin. Sprawia również, że płuca zwiększają objętość, dzięki czemu do komórek oraz mózgu dociera więcej tlenu. Ćwiczenia poprawiają także pojemność serca, co z kolei wpływa na obniżenie ciśnienia krwi.
Szacunek dla organizmu Dobrze jest zaufać własnemu organizmowi. Wsłuchać się w niego i traktować z szacunkiem. Robić badania profilaktyczne, nie zwlekać z wizytą u lekarza, zadbać o prawidłową dietę, być aktywnym fizycznie, spotykać się ze znajomymi i wysypiać się. To powinno wystarczyć, aby wiek biologiczny nie wyprzedzał wieku metrykalnego. Osiągnięcie takiego stanu jest sukcesem, a każdy rok, który obniża wiek biologiczny, to powód do dumy.
dbam o zdrowie
Sprawdź swój wiek biologiczny Jeśli zaciekawiła Cię kwestia wieku, zapraszamy do psychozabawy. Dzięki naszemu testowi na wiek biologiczny sprawdzisz czy masz mniej, czy też więcej lat niż wskazuje metryka. Oczywiście wynik potraktuj z przymrużeniem oka. Czy palisz papierosy? a) Nie, w ogóle. b) Tak, mniej niż 20 dziennie. c) Tak, więcej niż 20 dziennie. Czy podejmujesz aktywność fizyczną? a) Tak. 2-3 razy w tygodniu. b) Tak. Raz w tygodniu. c) Raczej nie. Czy masz prawidłową wagę? a) Tak. b) Nie, ale niewiele mi brakuje. c) Nie.
Czy jesz śniadanie? a) Tak, codziennie. b) Tak, 2-3 razy w tygodniu. c) Nie. Czy jesz owoce i warzywa? a) Tak, 5 porcji dziennie. b) Tak, 1-2 porcje dziennie. c) Tak, kilka porcji w tygodniu.
c) T ak, mam stresujące życie rodzinne i kłopoty. Jak spędzasz wolny czas? a) Zajmuję się swoją pasją, spędzam czas z rodziną. b) Oglądam telewizję, chodzę na zakupy. c) Nie mam wolnego czasu, ciągle coś muszę robić.
Czy pijesz alkohol? a) Nigdy (lub okazjonalnie). b) 1–2 porcje dziennie. c) Więcej niż 2 porcje dziennie.
Czy dobrze śpisz? a) Tak, przesypiam 7–8 godzin. b) Potrzebuję ponad 9 godzin snu i wciąż czuję się niewyspana. c) Nie. Śpię mniej niż 5–6 godzin.
Jak często chodzisz do lekarza? a) Regularnie. b) Wtedy, kiedy coś mnie niepokoi. c) Tylko kiedy muszę.
Czy spotykasz się ze znajomymi? a) Tak, średnio co tydzień. b) Tak, średnio trzy razy w miesiącu. c) Rzadko, mniej niż trzy razy w miesiącu.
Czy często się denerwujesz? a) Nie, nie mam powodów do nerwów. b) Nie mam większych kłopotów, ale wszystko mnie denerwuje.
Co pijesz w ciągu dnia? a) Dużo wody. b) Sporo herbaty, kawy i soków. c) Niewiele, ale głównie kawę, napoje i soki.
Najwięcej odpowiedzi „a”
Najwięcej odpowiedzi „b”
Najwięcej odpowiedzi „c”
Świetny wynik! Dbasz o siebie i prowadzisz korzystny dla organizmu tryb życia, Twój wiek biologiczny może być niższy nawet o 10 lat!
W punkt! Twój wiek metrykalny i biologiczny są prawie identyczne. Może jednak warto pomyśleć o kilku zmianach, które zadziałają odmładzająco?
Oj! Twój organizm prosi Cię o pomoc. Zadbaj o formę i zdrowie. Twój wiek biologiczny może przewyższać metrykalny nawet o 10 lat!
28
MAGAZYN 60+
wieści z apteki
RUBRYKĘ OPRACOWAŁA: DR N. MED., MGR FARM. JUSTYNA WODOWSKA
Porady zza lady
metotreksat w płynie
Pierwszy i jedyny dostępny roztwór doustny metotreksatu pojawił się już w Polsce. Do tej pory lek ten stosowano m.in. w reumatoidalnym zapaleniu stawów. Dostępny był jedynie w postaci tabletek oraz roztworu do podania podskórnego.
we współpracy z zakładem farmaceutycznym CVS Health dostarcza leki na receptę za pomocą dronów. Medykamenty drogą powietrzną trafiają wprost do domów pacjentów. Usługa dopiero raczkuje, ale prawdopodobnie będzie się szybko rozwijała. Transport towarów dronami jest bowiem bardzo potrzebny, szczególnie na obszarach wiejskich. W Polsce leki na receptę można kupić wyłącznie w aptece.
Szampony w kostce
Leki na dronach
Amerykański oddział firmy kurierskiej UPS Flight Forward
Wstrzymanie sprzedaży preparatów z ranitydyną
Takie rozwiązanie pozwala dbać o środowisko. Szampony w kostce mają wegański skład oraz ekologiczne, papierowe opakowanie. Jak ich używać? To bardzo proste! Wystarczy zwilżyć kostkę, potrzeć nią włosy, przez chwilę je masować jak przy płynnym szamponie, a potem spłukać.
Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) otrzymał informacje o zanieczyszczeniu N-nitrozodimetylenoaminą (NDMA) niektórych leków, zawierających Ranitidinum. Chociaż dotyczyło to preparatów sprzedawanych w innych krajach, a nie w Polsce, GIF wstrzymał w obrocie wszystkie produkty lecznicze, które mają w składzie tę substancję czynną. To oznacza, że dopóki nie zostanie potwierdzona ich jakość, nie będą one sprzedawane w hurtowniach i aptekach. Stosujący je pacjenci powinni skonsultować się z lekarzem, by ustalić dalszą terapię. Informacje na ten temat są na stronie gif.gov.pl w zakładce „Rejestr decyzji. Dowiedz się więcej”. Warto je śledzić i przeglądać domową apteczkę. M A G A Z Y N 6 0 + 29
wieści z apteki
Pytania
do farmaceutki W
ątpliwości Czytelników dotyczące domowych sposobów leczenia i preparatów aptecznych rozwiewa redaktorka prowadząca „Magazynu 60+” mgr farmacji Ewa Dembowska.
Sposób na nagniotki Drodzy Czytelnicy, zapraszamy do wspólnego tworzenia rubryki „Pytania do farmaceutki”. Wystarczy przesłać pytanie do redakcji: pocztą tradycyjną, elektroniczną: ewa_dembowska@grupazpr. pl, za pośrednictwem naszego Facebooka.
POMOC W ZAŚNIĘCIU Mam trudności z zasypianiem. Podobno warto sięgnąć po zioła. To prawda? Stefan z Katowic Problemy z zasypianiem zwykle są związane z emocjami i stresem. Ich przyczyną może być też zachwiana równowaga biologiczna po długim, męczącym dniu. Przed snem dobrze jest się zrelaksować, wieczorem warto wybrać się na spacer, a po powrocie zrobić sobie ciepłą, aromatyczną kąpiel. Polecam też napar z melisy, który działa kojąco i odprężająco. Jeśli trudności z zasypianiem wynikają z napięcia, warto sięgnąć po preparaty zawierające wyciągi z ziół, takich jak kozłek lekarski, chmiel, passiflora (czyli popularna marakuja), waleriana, goryczka, mięta czy lawenda. Zachwianą równowagę biologiczną przywrócą preparaty z melatoniną i magnezem. Można je kupić w aptece bez recepty. Ale warto pamiętać, że magnez to również kawałek dobrej, gorzkiej czekolady. Niektórym pomaga zasnąć wypita wieczorem szklanka ciepłego mleka z miodem. 30
MAGAZYN 60+
Na palcu stopy zrobił mi się odcisk. Jak się go pozbyć. Proszę o radę. Elżbieta z Łomży Palec stopy jest narażony na powstawanie nagniotków, czyli małych, stwardniałych, błyszczących wzgórków. Winne są zazwyczaj niewygodne buty. Przyczyną kłopotów mogą być też schorzenia stóp, wadliwa budowa (płaskostopie, wysokie podbicie, zbyt długa kość śródstopia, zdeformowane palce) albo nieprawidłowy chód. By uniknąć problemów warto nosić wygodne obuwie, dbać o stopy, stosować kremy nawilżające, złuszczać zrogowaciały naskórek. Gdy nagniotek jednak się pojawi, należy go najpierw zmiękczyć, a potem usunąć. Do zmiękczania zrogowaciałej skóry stosuje się kremy nawilżające, które zawierają składniki natłuszczające (np. masło shea, oleje roślinne) i złuszczające (mocznik, kwas salicylowy). Jeśli nagniotek jest niewielki, sprawdzi się plaster na odciski. Przykleja się go na kilka dni. Równie skuteczne są płyny i żele. Aplikuje się je przez tydzień 2 razy dziennie. Pomóc może też moczenie stóp w ciepłej wodzie z naturalnym mydłem. Gdy nagniotek zmięknie, pozbywa się go pilnikiem lub tarką do stóp. Usunięcie dużego odcisku lepiej powierzyć specjaliście, który wytnie go odpowiednim narzędziem i opatrzy rankę. Zabieg jest bezbolesny. Osoby z cukrzycą i zaburzeniami układu krążenia nie powinny same usuwać nagniotków (nawet małych) z uwagi na możliwość skaleczenia i trudnego gojenia się rany.
M A G A Z Y N 6 0 + 31
drogeria
Masaż DLA URODY
L
eciutkie ugniatanie, głaskanie, oklepywanie opuszkami palców, delikatne podszczypywanie skóry na twarzy mogą zadziwiająco ją odmłodzić. Sztuka masowania krok po kroku.
tekst: Marianna Okruszek
Wykonany prawidłowo masaż twarzy poprawia krążenie krwi i limfy, pomaga odblokować kanały łojowe oraz dotlenia skórę. Dzięki temu znikają obrzęki, a cera staje się bardziej jędrna, gładsza i nabiera zdrowego kolorytu. Masaż to też świetny wstęp do pielęgnacji, bo odprężona skóra lepiej chłonie substancje odżywcze i nawilżające, które znajdują się w kosmetykach. Najlepsze efekty da zabieg wykonany wieczorem, po ciepłej kąpieli. Zacznij od wmasowania w skórę niewielkiej ilości oliwki lub odżywczego kremu. Przesuwaj palce od brody ku górze. Gdy skończysz, możesz przystąpić do właściwego masażu. Pamiętaj, że musi on być bardzo delikatny. 32
MAGAZYN 60+
Policzki Masuj je głaszcząc od kącików ust ku górze, w stronę skroni. Następnie przez chwilę lekko je podszczypuj. Pobudzisz w ten sposób krążenie krwi.
Usta Delikatnie głaszcz je opuszkami palców od środka dolnej wargi do kącików ust, a potem po wardze górnej przechodząc do bruzdy pod nosem. Przez chwilę masuj to miejsce.
Broda Gładź ją opuszkami palców wskazujących. Zacznij od środka i kieruj się do kącików ust, a następnie nad ustami do skrzydełek nosa.
drogeria Czoło Głaszcz je palcami od środka ku skroniom. Przez moment uciskaj punkt między brwiami, gdzie często tworzy się pionowa zmarszczka.
Skóra wokół oczu Oklepuj ją opuszkami palców. Następnie „rysuj” nimi ósemki zaczynając od nasady nosa, potem nad brwiami do zewnętrznych kącików oczu i wracając. Przez chwilę uciskaj miejsce przy wewnętrznych kącikach. To zapobiegnie obrzękom.
Nos
ENILOME E PRO MASKA WITAMINOWA NA TKANINIE
Szyja Masuj ją delikatnymi, okrężnymi ruchami opuszków palców, od dołu do góry.
Produkt do kompleksowej pielęgnacji skóry twarzy. Tkanina nasączona jest serum z wysoką zawartością składników aktywnych. Po zabiegu skóra odzyskuje jędrność i zdrowy blask. Jest nawilżona oraz odświeżona. Maska poprawia jej napięcie, wzmacnia strukturę, a także eliminuje przebarwienia i wyrównuje koloryt.
M A G A Z Y N 6 0 + 33
REKLAMA
Pogładź go dwoma palcami: środkowym i wskazującym, rozpoczynając od czubka i kończąc na miejscu między brwiami. Przez kilka sekund je ugniataj.
czas na sport
Fi t ball to jest to tekst: Anna Nowak
Ć
wiczenia z dużą piłką wzmacniają mięśnie, trenują zmysł równowagi i wyszczuplają sylwetkę. Warto je wypróbować.
Fit ball to nic innego jak trening z dużą, lekką piłką. Spokojnie mogą go wykonywać także osoby w wieku dojrzałym. Nie wymaga wielkiej sprawności ani dobrej kondycji, nie przeciąża stawów, praktycznie nie grozi kontuzjami. To przyjemna, bezpieczna oraz zadziwiająco skuteczna gimnastyka. Wzmacnia mięśnie grzbietu, brzucha, klatki piersiowej, ramion, nóg oraz pośladków. Dobroczynnie wpływa też na te otaczające kręgosłup, co sprzyja utrzymaniu prawidłowej postawy i przeciwdziała bólom pleców. Co ciekawe, nawet samo siedzenie na piłce może przynieść wiele korzyści. Takie siedzisko wymusza bowiem prawidłowe ułożenie kręgosłupa i wyprostowaną postawę, a jednocześnie zmusza do pracy mięśnie odpowiedzialne za utrzymanie równowagi. Dodatkowo towarzyszące ćwiczeniom lekkie kołysanie się zmniejsza napięcie w lędźwiowym odcinku kręgosłupa i związane z nim dolegliwości bólowe. Aby jednak w pełni skorzystać z walorów piłki, warto z nią potrenować. Oto kilka propozycji prostych, ale efektywnych ćwiczeń. 34
MAGAZYN 60+
Rozciąganie i prostowanie Usiądź na piłce w lekkim rozkroku, wyprostuj plecy i unieś ręce wysoko nad głowę. Wytrzymaj w tej pozycji 10 sekund i opuść ramiona. Wykonaj kilka powtórzeń, cały czas starając się siedzieć prosto. Ćwiczenie pomaga rozciągnąć górne partie ciała oraz wzmacnia mięśnie grzbietu i ramion, a przy okazji także brzucha, pośladków i ud. Jest dobrym treningiem równowagi.
czas na sport Rozluźnianie pleców Połóż się przodem na piłce tak, żeby znajdowała się ona na wysokości twoich bioder. Nogi powinny być wyprostowane, a ręce wsparte o podłogę. Jeśli czujesz się niepewnie w tej pozycji, poproś kogoś o asekurację. Następnie powoli unoś wyprostowane nogi w górę. Na początku wystarczy kilkanaście centymetrów. Ćwicząc patrz przed siebie. Wykonaj 10 powtórzeń. Ćwiczenie pomaga rozluźnić mięśnie otaczające lędźwiowy odcinek kręgosłupa, co może zapobiegać bólom dolnej części pleców. Wzmacnia również mięśnie pośladków i ud oraz ćwiczy równowagę.
Kołysanie biodrami
Unoszenie hantli
Siedząc na piłce wysuń pośladki do tyłu i wyprostuj plecy. Stopy powinny być szeroko rozstawione, oparte na podłodze. Unieś ręce w górę, napnij mięśnie brzucha i kołysz biodrami na boki. Możesz też ułożyć dłonie na talii i krążyć biodrami. Ćwiczenie modeluje talię, wzmacnia mięśnie brzucha, pośladków i ud oraz pomaga utrzymać wyprostowaną sylwetkę.
Usiądź wygodnie na piłce, zginając kolana i wspierając stopy o podłoże. Do każdej dłoni weź mały, niezbyt ciężki hantel, wyprostuj ręce i unieś je do wysokości barków. Następnie nie opuszczając rąk powoli rozłóż ramiona na boki. Pamiętaj, że plecy powinny być przez cały czas wyprostowane, a mięśnie pośladków napięte. Ćwiczenie wzmacnia mięśnie ramion i klatki piersiowej, a także pośladków oraz brzucha.
M A G A Z Y N 6 0 + 35
złote lata
Codzienne
radości C
hciałabym nadal spokojnie podążać swoją drogą. Cieszyć się pięknem, być zdecydowaną i nie rezygnować z marzeń – mówi Halina Frąckowiak.
Rozmawiał: Artur Krasicki
Dlaczego? Odkładanie pewnych spraw do stycznia zazwyczaj oznacza rezygnację z nich. Choć oczywiście cenię osoby, które konsekwentnie realizują noworoczne założenia, bo ich działanie jest dowodem na to, że jeśli czegoś 36
MAGAZYN 60+
bardzo pragniemy, osiągniemy cel. Ale ja chciałabym tylko nadal spokojnie podążać swoją drogą, cieszyć się pięknem, być zdecydowaną i nie rezygnować z marzeń. Co daje Pani siłę? Cieszę się pozornie drobnymi rzeczami, radość sprawia mi choćby świergot ptaków za oknem. I nie żałuję tego, czego nie mam. No, może z wyjątkiem jednego, że nie jestem właścicielką psa (śmiech). Miałabym wówczas większą motywację, by częściej chodzić na spacery, przebywać na powietrzu. Nadal jednak cieszę się niezłą kondycją. Nie tylko dzięki najróżniejszym ćwiczeniom, które wykonuję w domu, ale też dlatego, że sport był zawsze obecny w moim życiu.
ZDJĘCIE: KURNIKOWSKI/AKPA
Robi Pani noworoczne postanowienia? Nie czuję takiej potrzeby. Prowadzę higieniczny tryb życia, zdrowo się odżywiam, nie piję alkoholu ani nie palę papierosów. Ćwiczę, dbam o siebie, dzięki czemu ciągle mam niezłe samopoczucie. Nie mam powodów, by pierwszego stycznia musieć sobie coś przyrzekać. Poza tym, jeśli chcemy coś w życiu zmienić, to należy zrobić to natychmiast, bez żadnego odwlekania.
złote lata Na przykład? Kiedy tylko mogłam, z wielką przyjemnością wędrowałam po górach, dużo też pływałam – zresztą do dziś chodzę na basen, a jakiś czas temu odważyłam się zanurkować na głębokość aż dziewięciu metrów. Uprawiam też nordic walking, choć przyznam, że mogłabym temu zajęciu poświęcać nieco więcej wolnych chwil. Nie mam ich zbyt wiele, bo nadal sporo koncertuję, a w planach mam wydanie nowej płyty, która wiosną pojawi na rynku. Ale przyrzekłam sobie, że wkrótce wrócę do większej aktywności fizycznej. Tak, aby stała się ona moim codziennym rytuałem. Uważa Pani, że w zdrowym ciele zdrowy duch? Zgadza się, choć uważam, że na psychikę ma również wpływ nasz ogląd świata. Mam tradycyjne podejście do życia i z pewnych zasad nigdy nie zrezygnuję. Zawsze byłam orędowniczką tego, co prawdziwe, niekłamane, szczere. Nie znoszę też chamstwa i wulgaryzmów, mierzi mnie powszechne kaleczenie i spłycanie języka polskiego. Nie uznaję również drogi na skróty i potrafię zdecydowanie wyartykułować co czuję. Słowem – robię to, co uważam za słuszne, nikogo przy tym nie krzywdząc. Te reguły wyniosła Pani z rodzinnego domu? Tak. Wpojono mi wartości, o których nigdy nie zapomniałam. Przywiązanie do tradycji, kultura osobista, szacunek do drugiego człowieka były podstawą codziennego funkcjonowania. To mnie
M A G A Z Y N 6 0 + 37
złote lata
To skąd pomysł na Instagram? Ten serwis społecznościowy mam dopiero od niedawna, ale nie epatuję tam swoją prywatnością. Traktuję to jako moje okno na świat, jednak nie przesadzam z nadmiarem informacji. Co jeszcze sprawia, że jest Pani w tak znakomitej formie? Może mój niewyszukany jadłospis? (śmiech). Od wielu lat nie jadam wieprzowiny, która jest tłustym, a przez to niezdrowym mięsem. Stawiam natomiast na ryby. Uwielbiam też pieczone ziemniaki, które zawsze kojarzą mi się z biwakiem, ogniskiem i wakacjami. Moim przysmakiem jest również gzik, przysmak kuchni wielkopolskiej. To podawany z ziemniakami w mundurkach twarożek rozrobiony ze śmietaną i wymieszany z cebulką oraz rzodkiewką.
Spontaniczna, żywiołowa reakcja publiczności potrafi mnie zauroczyć. 38
MAGAZYN 60+
A przyjemności dla ducha? Radość dają mi przede wszystkim książki. Czytam ich kilka naraz, bo nigdy nie wiem, która jest najlepsza. Lubię te związane z psychologią, sięgam też po dzieła filozofów, po prostu chciałabym wiedzieć więcej. Jest Pani zabieganą kobietą? Tak. Nie mam zbyt wiele czasu na relaks. Sam Pan widzi, że spotkaliśmy się aż w Lidzbarku Warmińskim, gdzie skończyłam właśnie koncert. Pewnie tu jeszcze wrócę, gdyż tutejsze termy to doskonałe miejsce do wypoczynku i regeneracji. Zaśpiewała Pani zarówno swoje przeboje, jak i piosenki z repertuaru innych gwiazd. Prawdę mówiąc zawsze jestem zdziwiona, że reakcja publicz-
ności na te inne kompozycje jest równie żywiołowa, jak na „Bądź gotowy do drogi” czy „Papierowy księżyc”. Ta spontaniczność potrafi mnie uwieść i zauroczyć. Nie żałuje Pani, że dużą część życia spędziła na walizkach? Lubiłam wojaże, co nie oznacza, że zaniedbywałam inne obowiązki, w tym te najważniejsze, czyli matki. Gdzie tylko mogłam, zabierałam ze sobą Filipa, Gdy musiałam jechać bez niego, bardzo tęskniliśmy za sobą nawzajem. Pamiętam, że raz, po moim powrocie z zagranicznego tournée, Filip z radości stanął na głowie. Czasami chciałabym wrócić do tamtych chwil i nadrobić stracony czas, ale wiem, że to niemożliwe. Byłam jednak odpowiedzialną mamą, często wstawałam o czwartej rano, by zdążyć z synem na basen, a później odwieźć go do szkoły. Choć nie ukrywam, że byłam też dość roztrzepana – potrafiłam na przykład nie zauważyć, że Filip wyszedł z domu w dwóch różnych butach (śmiech). A jaką jest Pani babcią? Bardzo kocham wnuczkę i wnuka, okazuję im miłość na każdym kroku, ale niektóre sprawy trzeba pozostawić rodzicom. Staram się więc ich nie rozpieszczać, gdyż nadmiar bodźców jest w ich wieku niewskazany (śmiech). A że rodzina zawsze była dla mnie priorytetem, tę właśnie wartość staram się przekazać Frankowi i Zosi. Dobry przykład zawsze idzie z góry.
ZDJĘCIE: JORDAN KRZEMIŃSKI/AKPA
ukształtowało w dorosłym życiu. Nauczono mnie też, że należy zachować skromność i powściągliwość, nie obnosić się ze swoją osobą i nie opowiadać wszystkiego o sobie. Tym bardziej w dzisiejszych czasach, kiedy prawie wszystko jest na sprzedaż, trzeba zachować jakąś cząstkę tylko dla siebie, a z pewnością dla najbliższych.
Zima w podróży tekst: Alicja Kosmalska redakcja CafeSenior.pl
Z
astanawiacie się, gdzie spędzić zimowy urlop? Polecamy wyjazd nad morze albo jeziora.
Dlaczego tam? Bo w tych regionach jest o tej porze roku mniej turystów, za to dużo zdrowego powietrza oraz jodu. Przeczytajcie, jakie atrakcje czekają na Was zimą nad Bałtykiem i na Mazurach.
REKLAMA
Surowe piękno przyrody
POMADKA DO UST, MASŁO SHEA & OLEJ KOKOSOWY Pomadka stworzona na bazie masła shea, olejów roślinnych i witaminy E. Nawilża oraz odżywia usta, a także zapobiega ich wysychaniu. Jest idealna do codziennego użytku. 4,5 g
Więcej na www.botame.pl
40
MAGAZYN 60+
Mazury to jeden z najpiękniejszych zakątków Polski. Malownicze jeziora skryte w gęstym lesie, połączone rzekami, otoczone polami i łąkami, zimą nabierają nieco surowego charakteru. Do najbardziej majestatycznych należy Śniardwy. To największe, morenowe jezioro Polski, ma powierzchnię ponad 113 kilometrów kwadratowych! Dzięki licznym trasom spacerowym, okazji do podziwiania przyrody nie zabraknie. Odpoczywając na pojezierzu warto odwiedzić Giżycko i zobaczyć niepowtarzalny most obrotowy.
Narty i lodowe kąpiele Na Mazurach liczne trasy znajdą dla siebie zarówno miłośnicy biegówek, jak i wielbiciele nart zjazdowych. Jeden z najpopularniejszych stoków o wdzięcznej nazwie Piękna Góra znajduje się w okolicach Gołdapi. Kusi narciarzy pięcioma wyciągami i dwoma kilometrami tras. Warto wybrać się również do Mrągowa i poszusować z Góry Czterech Wiatrów. Są tu dwa wyciągi oraz pięć tras. Ze szczytu rozciąga się widok na las i jeziora. Poszukiwacze mocniejszych wrażeń mogą dołączyć do morsów, czyli wielbicieli zimowych kąpieli w naturalnych akwenach. Zanurzenie się w lodowatej wodzie to doskonały sposób na hartowanie organizmu. Wykute w lodowych taflach przeręble przyciągają też płetwonurków, którzy deklarują, że zima
ięcej artykułów na temat W zdrowia, pasji i podróży seniorów znajdziecie na cafesenior.pl
to najlepszy okres na eksplorowanie niezwykłego podwodnego świata.
Zdrowa dawka jodu Nad morzem o tej porze roku jest największe stężenie jodu. Ten mikroelement wspiera prawidłowe funkcjonowanie tarczycy oraz układów nerwowego, mięśniowego i krwionośnego. Wpływa także na przemianę materii. Dobremu wypoczynkowi sprzyjają nie tylko zdrowy klimat, ale także wspaniałe trasy spacerowe (jeśli dopisze śnieg, po białych plażach można biegać na nartach) oraz spokojna atmosfera. W Y R Ó B M E DY C Z N Y
Wyjątkowy smak ryb Zimą ryby morskie są smaczniejsze! Wpływa na to ich cykl biologiczny O tej porze roku są w lepszej kondycji fizycznej niż latem, tuż po tarle. Nie bez znaczenia jest też temperatura wody w Bałtyku. Latem wynosi ona zwykle kilkanaście stopni. To tak jakby ryba, zanim trafi na talerz, spędziła kilka godzin poza lodówką. Zimą woda w morzu ma niewiele stopni. Jakość mięsa złowionych w niej ryb jest więc lepsza.
Atrakcje Sopotu Mikroklimat tego uzdrowiska pomaga w zwalczaniu m.in.
chorób układu krążenia, dróg oddechowych i reumatyzmu. Atrakcją Sopotu jest najdłuższe w Europie drewniane molo. Pomost sięga aż 511 m w głąb morza! Przy ujemnej temperaturze morska woda tworzy na barierkach fantazyjne lodowe formacje. A przy wejściu czekają na turystów nieco oswojone łabędzie. W Sopocie można także doświadczyć odrobiny górskiego klimatu. Wystarczy wybrać się na Łysą Górę. Na wzniesieniu o wysokości 110 m n.p.m. znajduje się jedyny w Polsce wyciąg narciarski z widokiem na Bałtyk. Wrażenia niezapomniane! REKLAMA
w wolnej chwili
ŚWIĘTO
babci i dziadka tekst: Beata Kucharska
42
MAGAZYN 60+
w wolnej chwili
P
ojawienie się wnuków rozpoczyna zupełnie nowy rozdział w naszym życiu. Pełen wyzwań, ale też niezwykle radosny. Bo pozwala znów spojrzeć na świat oczyma dziecka.
sza odpowiada, gdy aktorzy pytają o coś widzów. Kiedy wracamy potem autobusem, uwielbiam słuchać jak się entuzjazmują – relacjonuje. Ale Dorota chodzi do teatru nie tylko dla wnuków. Ona też jest teatromanką. Zanim kupi bilety, zawsze czyta recenzje i wybiera tylko dobrze oceniane spektakle. – Nie mam ochoty męczyć się na słabym przedstawieniu. Poza tym chcę pokazać wnukom teatr z najlepszej strony – mówi.
Dziadkowe czytanki Trudno opisać wzruszenie, które czujemy, kiedy pierwszy raz tulimy w ramionach dziecko naszego dziecka. A potem jest jeszcze lepiej. Kilkumiesięczne niemowlę śmieje się radośnie na nasz widok, roczniak stawiając pierwsze kroki ufnie wyciąga do nas rączki, dwulatek jest zachwycony, gdy zapraszamy go do tańca czy ugniatania ciasta na pierogi. Wraz z rozwojem dziecka, czujemy z nim coraz większą bliskość. Przedszkolak zafascynowany słucha opowiadanych przez nas bajek, odkrywa z nami świat przyrody, szuka naszego wsparcia, gdy stają przed nim kolejne wyzwania. No i świetnie się z nami bawi. A my czujemy przy nim niezwykłą energię i radość życia. Zapytaliśmy babcie i dziadków z kilkuletnim stażem, co najbardziej lubią robić z wnukami.
Oko w oko z wiewiórkami – Najwięcej radości sprawia mi, gdy mogę wybrać się z moim wnuczkiem do parku. Zawsze zabieramy orzeszki dla wiewiórek i ziarna słonecznika dla sikorek. Mały nauczył się już, że jeśli będzie spokojnie czekał, będą mu jeść niemal z ręki. Potrafi być bardzo cierpliwy. Ale nie lubi, kiedy sójki podkradają wiewiórkom orzechy albo psy płoszą ptaki. Staram się opowiadać mu o zwierzętach, które spotykamy. Gdy czegoś nie wiem, po powrocie do domu, sięgamy po książeczki – opowiada Magda, babcia pięcioletniego Jasia.
Magia teatru Podglądać z wnukami przyrodę lubi też Dorota. Ale jeszcze bardziej cieszy się, gdy może sześcioletnią Helenkę i o rok młodszego Antosia zabrać do teatru. – Dzieciaki przeżywają każde przedstawienie. Antek czasem aż piszczy z emocji. Hela pierw-
Jerzy często spędza czas ze swoją wnuczką Martą. Dużo jej czyta. Czteroletnia dziewczynka lubi słuchać zwłaszcza wesołych opowiadań o rówieśnikach i zwierzątkach. Baśnie, które początkowo czytał jej dziadek, przerażały ją. Dzięki wnuczce Jerzy odkrył wiele, nowych, świetnych książek dla dzieci. – Są lepiej napisane i znacznie ładniej ilustrowane niż te, które czytałem przed laty mojej córce. Wnuczka najbardziej lubi opowiadania z serii o Basi, ale staram się co jakiś czas proponować jej coś nowego. Ostatnio odkryłem zabawną książkę o prosiaczku. Nie mogę się doczekać, kiedy przeczytam ją Marcie – śmieje się Jerzy.
Album i rodzinne opowieści Andrzejowi mnóstwo frajdy daje opowiadanie wnukom rodzinnych historii i pokazywanie im starych albumów ze zdjęciami.
w wolnej chwili
– Na co dzień nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo zmienił się ten świat, dopiero gdy patrzymy z dziećmi na stare fotografie i musimy im tyle tłumaczyć, widać to jak na dłoni – mówi. Wnuki Andrzeja, siedmioletnie bliźnięta Staś i Zosia, lubią oglądać mamę z warkoczykami, ciocię wśród dziwnych zabawek, babcię w śmiesznych szerokich spodniach. Fascynują ich widoczne na zdjęciach malutkie autko, którym rodzina jeździła na wakacje, niezwykły pies o długich uszach, dzieci bujające się na trzepaku („Co to za drabinka, dziadku?” pytają). A Andrzej z uśmiechem opowiada. Bo to zdumienie w oczach wnuków bardzo go bawi.
Cykliści na start – Najważniejsze, żeby robić to, co się lubi – twierdzi Justyna. Oboje z mężem są zapalonymi cyklistami i nie mogli się doczekać, kiedy ich wnuk Kuba nauczy się jeździć na dwóch kołach i będą mogli zabierać go na wycieczki rowerowe. Kiedy to się wreszcie udało i mały nabrał nieco wprawy, pojechali z nim na wyprawę do lasu. Wszyscy wrócili zachwyceni. Kuba przejechał 44
MAGAZYN 60+
W Polsce Dzień Babci świętujemy od 55 lat. Na pomysł jego obchodzenia wpadła w 1964 roku redakcja popularnego tygodnika „Kobieta i życie”. Dziadkowie oficjalnie przyjmują życzenia od lat 80. 10 km! Jak na ośmiolatka to świetny wynik. Teraz byle do wiosny.
Moc życzeń Szczególne chwile radości i wzruszenia babcie i dziadkowie przeżywają w styczniu, kiedy obchodzą swoje święto. W przedszkolach i szkołach odbywają się wtedy występy. Zobaczyć ukochane wnuczęta recytujące wierszyk na naszą cześć to jest dopiero coś! Przyłączamy się do życzeń składanych przez najmłodsze pokolenie i wszystkim babciom oraz dziadkom życzymy z okazji ich święta wszystkiego najlepszego.
w wolnej chwili
TRENING z C
odzienna gimnastyka umysłu pomaga zachować dobrą pamięć oraz sprawność procesów myślowych na lata. Ćwiczmy zatem, bo warto!
tekst: Jakub Kowalczyk
Naukowcy nie mają wątpliwości: lenistwo umysłowe sprawia, że komórki nerwowe w mózgu przestają produkować nowe połączenia i nasz potencjał pamięciowy zaczyna się szybko kurczyć. Trzeba temu przeciwdziałać. W badaniach opublikowanych przez Amerykańską Akademię Neurologii wykazano, że regularne pobudzanie mózgu do aktywności zmniejsza ryzyko problemów z pamięcią i koncentracją. Prawie 1400 osób zapytano o ich codzienne zajęcia i rozrywki. Okazało się, że ludzie, którzy chętnie czytają książki i lubią gry logiczne, są od 30 do 50 proc. mniej zagrożeni sklerozą niż osoby rzadko wybierające te sposoby spędzania czasu. Dla porównania oglądanie telewizji przez ponad 7 godzin dziennie zwiększa to ryzyko o 50 proc. Warto zatem wyłączyć telewizor i popracować głową. Dla naszych zdolności poznawczych bardzo ważne jest, by starać się jak najczęściej pobudzać umysł do pracy i dostarczać mu różnorodnych bodźców. Oto kilka sposobów, jak to zrobić.
Bęc! ZmianA! W codziennym życiu unikajmy zbyt dużej rutyny. Mózg lubi być zaskakiwany. To zmusza go do intensywniejszej pracy, która mu zdecydowanie służy. 46
MAGAZYN 60+
Idąc na codzienny spacer czy zakupy, co jakiś czas zmieniajmy trasę. Po drodze starajmy się zapamiętać mijane obiekty, charakterystyczne punkty, nazwy ulic. W domu przesuwajmy przedmioty z lewej strony biurka na prawą. Zamieniajmy miejscami ubrania leżące w szufladach. Przestawiajmy rzeczy na kuchennych półkach. Jeśli jesteśmy praworęczni, od czasu do czasu spróbujmy uczesać się, umyć, wyszczotkować zęby czy choćby odebrać telefon lewą ręką. Osoby leworęczne oczywiście powinny zrobić
g łową
w wolnej chwili szarych komórek korzystne jest nie tylko czytanie ambitnych lektur, ale także zwykłych powieści o wartkiej, wciągającej akcji. Naukowcy z amerykańskiego Stanford University przeprowadzili eksperyment, w którym wykazali, że taka lektura pobudza dokładnie te rejony w mózgu, które byłyby aktywne, gdybyśmy sami przeżywali przygody takie jak bohater czy bohaterka książki. Zaś zespół badaczy z Emory University w Atlancie udowodnił, że dzieje się tak nie tylko w trakcie czytania, ale także po jego zakończeniu. Aktywizacja mózgu może utrzymywać się nawet 5 dni po odłożeniu lektury na półkę. Zalety ma też czytanie poezji. W innych badaniach wykazano, że obecne w niej metafory i treści nieoczywiste działają pobudzająco na rejony mózgu odpowiedzialne za funkcje poznawcze oraz przetwarzanie zmysłowe: słuchowe, wzrokowe, dotykowe. Zatem zapiszmy się do biblioteki i czytajmy jak najwięcej.
Gry towarzyskie
odwrotnie. Taka zmiana przynosi wymierne korzyści, ponieważ używając niedominującej dłoni stymulujemy komunikację między półkulami mózgu, poprawiając tym samym swoje zdolności umysłowe i równowagę fizyczną.
Lektura obowiązkowa W zachowaniu sprawnego umysłu bardzo pomaga czytanie książek. Dzięki niemu ćwiczymy koncentrację, kojarzenie faktów i pamięć, wzbogacamy swoje słownictwo oraz uruchamiamy wyobraźnię. Co ciekawe, dla naszych
Nie zaniedbujmy życia towarzyskiego. Dowiedziono, że aktywność społeczna ma ogromne znaczenie dla prawidłowej pracy mózgu, a także odgrywa ważną rolę w profilaktyce i terapii pierwszych objawów otępienia. Dlatego dbajmy o nasze przyjaźnie oraz dobre relacje z rodziną i sąsiadami. Szukajmy też nowych znajomych. Spotkania z nimi są zazwyczaj ciekawe oraz inspirujące. Poza tym stanowią okazję, by rozruszać szare komórki, bo zapamiętywanie nazwisk i twarzy to doskonałe ćwiczenie pamięci. Zaprośmy znajomych na partyjkę brydża lub remika. Albo pograjmy z nimi w planszówki. Mogą to być tradycyjne szachy czy warcaby, ale też nowsze gry logiczne, takie jak „Scrabble”, „Pentago”, „Rummikub” lub strategiczne, np. „Monopol”, „Cywilizacje” czy „Wsiąść do pociągu”. Karty i planszówki doskonale ćwiczą koncentrację, umiejętność kojarzenia i pamięć. Do zabawy możemy zaprosić też wnuki. M A G A Z Y N 6 0 + 47
w wolnej chwili
Kurs na naukę Zapiszmy się na zajęcia uniwersytetu trzeciego wieku, w ramach których mamy możliwość wzięcia udziału w wykładach z wielu dziedzin nauki, warsztatach artystycznych czy kursach językowych. Ciekawe zajęcia organizują domy kultury, kluby osiedlowe i biblioteki. Można na nich nauczyć się surfowania po internecie, odkryć radość z malowania czy śpiewania. Miłośnicy historii i sztuki powinni wybrać się do muzeum lub galerii. Wiele z nich zaprasza
Sport dla szarych komórek Na sprawne funkcjonowanie mózgu korzystnie wpływa także… aktywność fizyczna. Godne polecenia są zwłaszcza ćwiczenia aerobowe, np. nordic walking, bieganie, pływanie czy jazda na rowerze. Jak wykazały badania, te dyscypliny sportu pozytywnie wpływają na rozwój struktury mózgowej zwanej hipokampem, która odpowiada m.in. za pamięć i procesy uczenia. Ważne jednak, żeby uprawiać je regularnie, najlepiej minimum 3 razy w tygodniu. Warto pamiętać, że mózg najbardziej lubi ruch na świeżym powietrzu, pozwala on bowiem dotlenić komórki mózgowe. 48
MAGAZYN 60+
seniorów na wykłady i spotkania z twórcami. To nieprawda, że jesteśmy za starzy na naukę. Tyle tylko, że opanowanie nowych umiejętności może nam zająć nieco więcej czasu niż kiedyś. Ale przecież w tej zabawie najważniejsza jest gimnastyka umysłu, która towarzyszy nauce.
Odmładzające krzyżówki Wielu z nas lubi rozwiązywać krzyżówki, sudoku, rebusy, szarady. I bardzo dobrze, bo łamigłówki to doskonały trening umysłu, który pomaga utrzymać dobrą pamięć oraz wspiera funkcje poznawcze. Brytyjscy naukowcy z University of Exeter oraz King's College London, którzy badali, jakie czynniki mogą zapobiegać rozwojowi choroby Alzheimera, doszli do wniosku, że najbardziej nam służy rozwiązywanie krzyżówek. W ankiecie zapytali ponad 17 tys. osób po pięćdziesiątce o ich codzienną aktywność i zwyczaje, a następnie zaprosili do testów. Okazało się, że ludzie, którzy często rozwiązywali krzyżówki, nie mieli problemów z utrzymywaniem uwagi, zauważaniem związków przyczynowo-skutkowych oraz byli w stanie zapamiętywać sporo informacji. Wyniki badań wskazały, że mózg miłośników tych łamigłówek może osiągać taką sprawność jak u osób o 10 lat młodszych. Pisząc ten tekst korzystałem z informacji pochodzących z serwisów niestatystyczny.pl oraz naukawpolsce.pap.pl.
w wolnej chwili
FOTO: MATERIAŁY PRASOWE, FREEPIK
Obejrzyj
Po słuchaj
Po czyta
Czarnobyl
Dla mnie bomba
REŻ. RENCK JOHAN
KABARET OWCA
StanisŁaw Bareja alternatywnie
Prod. HBO Dystr. Galapagos
Dystr. Universal Music Polska
MACIEJ REPLEWICZ
Wszyscy pamiętamy z czasów Peerelu skąpe, oficjalne informacje o katastrofie w Czarnobylu i budzące grozę szeptane opowieści. 5-odcinkowy miniserial produkcji HBO wraca do tego wydarzenia. Historia wybuchu, jaki nastąpił w 1986 r. w elektrowni atomowej znajdującej się na terenie Związku Radzieckiego, przez lata była owiana tajemnicą. Dziś wiadomo, że miał on tragiczne skutki. Nie ma też wątpliwości, że w katastrofie zawinili ludzie. Serial przedstawia to, co się działo po eksplozji. Oglądamy więc ogromny chaos, śmierć, odwagę i poświęcenie ratowników oraz straszną bezczynność urzędników bagatelizujących zagrożenie i wraz z bohaterami serialu przeżywamy ich emocje. Poruszająca historia, doskonały scenariusz, sprawna realizacja i znakomite kreacje aktorskie (zwłaszcza grających główne role Jareda Harrisa, Stellana Skarsgårda i Emily Watson) sprawiają, że serial ogląda się z zapartym tchem.
Wiele osób słyszało o Kabarecie Owca, ale tylko nieliczni znają go z występów. Teraz to się zmieni. Dzięki wydanej niedawno płycie wreszcie będziemy mogli usłyszeć znakomite skecze w wykonaniu legendarnych artystów. Kabaret założył w 1966 r. Jerzy Dobrowolski. Razem ze Stanisławem Tymem i Andrzejem Bianuszem napisali popisowy program „Dla mnie bomba”. Zaprosili do współpracy aktorów: Andrzeja Stockingera, Józefa Nowaka, Wojciecha Pokorę oraz Jerzego Turka. Abstrakcyjny humor, perfekcyjne wykonanie i pozorna improwizacja sprawiły, że „Owca” należała do najciekawszych kabaretów lat 60. Ówczesne środki masowego przekazu traktowały ją jednak z dystansem i rzadko nagrywały. Na płycie znalazł się jeden z nielicznych materiałów, który przeleżał na półkach archiwum polskiego radia ponad pół wieku.
j
Wyd. Zysk i S-ka
Kolejna książka tego autora o Stanisławie Barei. Tym razem, z okazji 90. rocznicy urodzin reżysera, Replewicz znów ujawnia zaskakujące fakty z jego życiorysu. Opisuje m.in. debiutancki film Barei, wstrząsającą etiudę wojenną. W ogóle sporo miejsca poświęca nieznanemu obliczu artysty. Okazuje się, że niekwestionowany król polskiej komedii był niszczony nie tylko przez władze Peerelu, ale również przez klasyków polskiego kina, którzy często nazywali go Wędliniarzem. Dowiadujemy się, że w filmach innych reżyserów Stanisław Bareja występował jako aktor oraz bywał dokumentalistą. Poza tym Replewicz odsłania kulisy powstawania kultowych produkcji. A przy okazji ujawnia wiele nieznanych dotąd faktów. Mistrza komedii wspominają aktorzy i reżyserzy, m.in. Jerzy Gruza, Janusz Morgenstern oraz Krzysztof Zaleski. W książce znalazło się również 90 nieznanych dotąd zdjęć. M A G A Z Y N 6 0 + 49
w wolnej chwili
Prosimy o nadsyłanie rozwiązania krzyżówki z pomysłem na artykuł do Magazynu 60+. Autorów najciekawszych propozycji nagrodzimy zestawami produktów. Termin nadsyłania rozwiązań: 31.01.2020 r. Adres redakcji: Magazyn 60+, 360 Content Team – Time SA, ul. Dęblińska 6, 04-187 Warszawa. Regulamin nagradzania jest dostępny na stronie: www.magazyn60plus.pl w zakładce regulaminy. 50
MAGAZYN 60+
*
* suplement diety
*
M A G A Z Y N 6 0 + 51