0
02201 97190
5
02510 >
POLISH DAILY NEWS
w internecie:
www.dziennik.com W Przeglàdzie Polskim:
Credo Jana Nowaka-Jezioraƒskiego $1.00
PIĄTEK 15 STYCZNIA – FRIDAY, JANUARY 15, 2010
Sport: Fina∏ Mundialu w Nowym Jorku? – s. 22 < OPINIE: Polska 2009 – Nudna, czyli normalna – s. 5
Z METROPOLII [s. 4]
Wi´zienie za oszukiwanie nielegalnych
Nowy Jork prosperuje dzi´ki imigrantom
■ 43 procent zatrudnionych w Nowym Jorku to legalni
imigranci. Zale˝y od nich trzecia cz´Êç gospodarki miasta szacowanej na 200 mld dol. rocznie. 57-letni Gregorio Gonzalez, który udajàc pastora dzia∏a∏ w ma∏ym koÊciele na Queensie, przyzna∏ si´ do oszukania ponad 100 nielegalnych imigrantów, którym za pieniàdze obiecywa∏ za∏atwienie zielonych kart. Grozi mu wi´zienie i deportacja. Z AMERYKI [s. 6]
Bardziej ju˝ nie tyjà Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób (CDC) podaje, ˝e od kilku lat wskaêniki oty∏oÊci si´ nie zmieniajà w Stanach Zjednoczonych.
Pikieta dyrektorów szpitali
Dyrektorzy i pracownicy szpitali powiatowych i wojewódzkich z Podkarpacia pikietowali w czwartek budynek rzeszowskiego oddzia∏u Narodowego Funduszu Zdrowia. W ten sposób chcieli zwróciç uwag´ na zbyt niskie kontrakty zaproponowane przez NFZ.
ROK XXXIX Nr 10 796
organizacjach spo∏ecznych (56 proc.), budownictwie (56 proc.) oraz hotelarstwie i rekreacji (55 proc.). Przybysze z innych krajów celujà te˝ w niektórych zawodach. Przyk∏adowo 87 proc. taksówkarzy to imigraci, sprzàtaczki i panie do prowadzenia domu (83 proc.), pracownicy przygotowujàcy posi∏ki i kucharze (77-79 proc.). Jak wynika z raportu stanowego rewidenta prawie dwa miliony imigrantów przebywajàcych w USA legalnie
Nowojorczycy urodzeni poza Stanami Zjednoczonymi pochodzà ze 148 krajów, choç najbardziej (w 52 proc.) reprezentowane jest 10 paƒstw: Republika Dominikaƒska, Chiny, Jamajka, Meksyk, Gujana, Ekwador, Haiti, Trinidad, Rosja i Korea. Imigranci stanowià najwi´kszy procent ludnoÊci na Queensie i Brooklynie (odpowiednio 47 i 37 proc.), a te obszary miasta, w których mieszkajà cieszà si´ wi´kszym wzrostem gospodarczym ni˝ pozosta∏e. Inne badania wskazujà na to, ˝e w mieÊcie mieszka 500 000 nielegalnych imigrantów. Wiele z nich zatrudniona jest na czarno. AS, (R)
3 miliony Haitaƒczyków bez dachu na g∏owà ■ Haitaƒski Czerwony Krzy˝ szacuje, ˝e podczas
wtorkowego trz´sienia ziemi zgin´∏o od 45 do 50 tysi´cy osób. Ucierpia∏y 3 miliony ludzi – zostali ranni lub stracili dach nad g∏owà.
Z POLSKI [s. 3]
Og∏oszenia drobne Co, gdzie, kiedy
Takie dane wynikajà z najnowszego raportu stanowego rewidenta Toma DiNapoli, opierajàcego si´ na statystykach spisu ludnoÊci i innych badaƒ demograficznych. Od 2000 do 2008 r. liczba legalnych imigrantów w Nowym Jorku zwi´kszy∏a si´ o 68 procent. Dominujà w pralniach chemicznych, salonach pi´knoÊci specjalizujàce si´ w robieniu manikiur (68 procent si∏y pracowniczej), us∏ugach naprawczych,
cieszy si´ rosnàcym standardem ˝ycia. Âredni dochód rodziny imigranckiej mieszkajàcej w mieÊcie Nowy Jork prawie si´ podwoi∏ w latach od 1990 do 2007 z 23 900 na 45 000 dol. (wzrost ten wy˝szy jest ni˝ stopa inflacji). W latach 1991-2008 podwoi∏a si´ te˝ liczba imigrantów posiadajàcych domy. Poza tym nowojorczycy urodzeni za granicà stanowili 60 procent w∏aÊcicieli nieruchomoÊci w 2008 r. “Raport potwierdza to, co biuro burmistrza cz´sto podkreÊla – nasze miasto zosta∏o zbudowane i prosperuje dzi´ki pokoleniom imigrantów” – powiedzia∏a Fatima Shama, komisarz ds. imigrantów w administracji Michaela Bloomberga.
17-19 16
Tysiàce Haitaƒczyków sp´dzi∏y drugà noc pod go∏ym niebem po gigantycznym trz´sieniu ziemi, które nawiedzi∏o ich kraj. W czwartek niemal doszcz´tnie zniszczona stolica kraju przypomina∏a prawdziwà apokalips´. Tysiàce cia∏ le˝a∏o na ulicach, wiele z nich porzuconych i nie rozpoznanych. Haitaƒczycy próbowali ratowaç najpierw ˝ywych, rannych oraz uwi´zionych pod zwa∏ami budynków, a najcz´stszym narz´dziem do odgruzowywania by∏y ich w∏asne d∏onie. G∏ówna kostnica w mieÊcie by∏a wype∏niona po brzegi. Na dziedziƒcu szpitala obok na pomoc czeka∏y setki rannych z po∏amanymi koƒczynami lub kawa∏kami drewna tkwiàcymi w ich cia∏ach. Kiedy niektórzy z nich umierali ich cia∏a przenoszono po prostu do kostnicy. “Nie ma ˝adnych leków, opatrunków, nikogo kto móg∏by mi powiedzieç dlaczego moje czteroletnia córka musi umrzeç” – krzycza∏a dwudziestokilkuletnia Jeudy Francja, której dziecko zwija∏o si´ z bólu na dziedziƒcu szpitala St. Esprit Hospital na przedmieÊciu Port-au-Prince. “Ratujcie moje dziecko!”. cd. na s. 7
Foto: PAP/EPA/Orlando Barria
DELIVERED TO POST OFFICE on JANUARY 14, 2010
nowy dziennik
W dodatku “W co si´ bawiç”: “Daybreakers”
Przenoszenie cia∏ ofiar do kostnicy szpitala w Port-au-Prince
JUTRO W “NOWYM DZIENNIKU” – Temat tygodnia: nie ma pracy!