D O DAT E K | T E L E W I Z YJ N O | R O Z RY W KOW Y FILMOWA LISTA PRZEBOJÓW
Wyjmij i po∏ó˝ ko∏o pilota!
W co si´ bawiç
1. Valentine’s Day (Walentynki) – 56,3 mln dol. 2. Percy Jackson & the Olympians: The Lightning Thief (Percy Jackson i bogowie olimpijscy: Z∏odziej pioruna) – 31,2 mln dol.
3. Wolfman (Wilko∏ak) – 31,5 mln dol. 4. Avatar (Avatar) – 23,6 mln dol. 5. Dear John (Wcià˝ jà kocham) – 16,1 mln dol. nowy dziennik Friday, February 19, 2010
Zdj´cia: Materia∏y promocyjne
Wilko∏ak
Przeróbki klasycznych horrorów bywajà z regu∏y g∏oÊne, zabawne i widowiskowe, jak “Mumia”, albo ha∏aÊliwe, g∏upie i kiczowate. jak “Van Helsing”. “Wolfman” tworzy nowà kategori´: XXI-wiecznej krwawej jatki podanej w gotyckim stylu lat 40. Jest “Zmierzchem” hard core. PIOTR MILEWSKI Rok 1891. Anglia. Mglisto. Zamieszka∏y w USA aktor Lawrence Talbot (Benicio del Toro) na wieÊç o Êmierci brata Bena, rozszarpanego przez tajemniczà besti´, wraca do rodzinnej posiad∏oÊci. Bratowa Gwen (Emily Blunt) rozpacza. Nestor rodu sir John (Anthony Hopkins) straci∏ rozum ju˝ dawno temu, gdy obaj ch∏opcy byli mali, i matka ich pope∏ni∏a samobójstwo. Od tej pory te˝ – najwidoczniej – nie zatrudni∏ sprzàtaczki, zatem pa∏ac Talbotów przypomina koloni´ pajàków – zbudowany jest
g∏ównie z pó∏przejrzystych sieci, firan i wiszarów. Lawrence nigdy nie lubi∏ si´ z tatà, lecz postanawia zostaç i rozwik∏aç zagadk´ Êmierci Bena. WieÊniacy sugerujà, ˝e panicza poturbowa∏ taƒczàcy niedêwiedê Cyganów. Cyganie sà zdania, ˝e nad Talbot Hall cià˝y klàtwa, i gdy ksi´˝yc Êwieci najjaÊniej, w paƒskim lesie grasuje potwór. A wed∏ug detektywa Abberline’a (Hugo Weaving) potwór owszem grasuje, ale w ludzkiej skórze, i nale˝y go aresztowaç. Wkrótce sprawa si´ wyjaÊnia. Potwór ma skór´ w∏ochatà i atakuje przybysza zza wody, który wskutek
ukàszenia, gdy sp∏ynie mrok wieczorny, typem staje si´ upiornym: twarz mu blednie, w∏os mu rzednie, psujà mu si´ z´by przednie. A niech tylko wiatr zaÊwista w piekielnego wpada twista. Widzàc go w piekielnym twiÊcie – zwariowalibyÊcie! Znaczy za sprawà r´ki, nogi i mózgu na Êcianie, których nie szcz´dzi nam re˝yser, bo scenariusz w napi´ciu trzyma niespecjalnie. Wielkà tajemnic´ odgadujemy d∏ugo przed jej oficjalnym wyjaÊnieniem. A wilko∏ak Lawrence nie jest – jak dawni w∏ochacze – dobrym z natury, lecz nierozumianym przez spo∏eczeƒstwo
outsiderem, który zabija jedynie w obronie w∏asnej. Jest krwio˝erczà bestià, szlachtujàcà Bogu ducha winnych Anglików bez dania racji. Co oznacza, ˝e mo˝liwe jest tylko jedno zakoƒczenie. Pytanie brzmi: czym re˝yser wype∏ni nam oczekiwanie na napisy? Joe Johnston nie sili si´ na oryginalnoÊç. Serwuje montypythonowskie wr´cz porcje urwanych g∏ów i koƒczyn, wyprutych flaków, zmia˝d˝onych koÊci. Niestety, w przeciwieƒstwie do trupy Latajàcego Cyrku, czyni to z pe∏nà powagà. Rzeênictwo Johnstona mo˝na by uznaç za uk∏on w stron´ realizmu wspó∏czesnych horrorów, gdyby nie fakt, ˝e nastrojowa scenografia, stylizowane na epok´ wiktoriaƒskà dialogi, mroczne zdj´cia i freudyzm dla ubogich nale˝à do zupe∏nie innej bajki – kampowych klasyków, które oglà-
damy dziÊ z przymru˝eniem oka. Nie wiadomo zatem: Êmiaç si´ czy p∏akaç, zw∏aszcza ˝e ca∏a ta jatka wyglàda odra˝ajàco, ale bynajmniej nie nap´dza stracha. Raczej nudzi i rodzi pytanie: po co? Do zupe∏nie innej bajki nale˝y te˝ Benicio del Toro. Byç mo˝e wyg∏asza swoje kwestie nieÊmia∏o niczym wiktoriaƒska dziewica, bo obawia si´, ˝e jakakolwiek bardziej emocjonalna reakcja zdradzi latynoski akcent i przestaniemy wierzyç w jego brytyjskie pochodzenie? UÊwiadomimy sobie, ˝e chyba jednak nie jest potomkiem rycerzy okràg∏ego sto∏u... Anthony Hopkins jak zwykle Êwietnie bawi si´ rolà. Co ty wiesz o zabijaniu? – móg∏by spytaç beznami´tnego syna. A tak w ogóle: ciekawe dlaczego w∏aÊnie del Toro gra syna Hopkinsa? Will Smith by∏ zaj´ty? ■