28310 >
4
08805 93287 8
POLISH DAILY NEWS
www.dziennik.com Ostatni mistrz bilardu Obyczaje – s. 14
75c
ŚRODA 14 LIPCA – WEDNESDAY, JULY 14, 2010
< Sport: WybraliÊmy najlepszà jedenastk´ mundialu – s. 23
Grunwald – czyja to rocznica? – zastanawia się Janusz Sporek – s. 10 Z POLSKI [s. 3]
Katastrofa w Korzybiu
W wyniku zderzenia pociàgów w Korzybiu ko∏o S∏upska (woj. pomorskie) 37 osób zosta∏o rannych. Stan pi´ciu lekarze okreÊlajà jako ci´˝ki. “Do wypadku dosz∏o we wtorek oko∏o stu metrów za stacjà Korzybie w kierunku Miastka” – powiedzia∏ jeden z pasa˝erów pociàgu S∏upsk – Szczecinek. Z AMERYKI [s. 6]
Amerykanie b´dà Êcigaç Polaƒskiego Gwa∏t dokonany przez Romana Polaƒskiego na 13-letniej dziewczynie jest przest´pstwem i USA zamierzajà kontynuowaç dà˝enia, aby zadoÊçuczyniç sprawiedliwoÊci” – stwierdzi∏ rzecznik Departamentu Stanu P.J. Crowley.
Ks. Jankowski nie ˝yje ■ W wieku 74 lat zmar∏ w poniedzia∏ek ksiàdz pra-
∏at Henryk Jankowski – kapelan SolidarnoÊci, wieloletni proboszcz parafii Êw. Brygidy w Gdaƒsku.
Ks. Jankowski od wielu lat chorowa∏ na cukrzyc´. Kilka dni temu wróci∏ ze szpitala, gdzie by∏ na badaniach. Zmar∏ w poniedzia∏ek o godz. 20:.05 w domu parafialnym Êw. Brygidy w Gdaƒsku. Msza Êwi´ta pogrzebowa ma odbyç si´ w koÊciele Êw. Brygidy w sobot´, 17 lipca, o godz. 11. Mszy b´dzie przewodniczy∏ i homili´ wyg∏osi metropolita gdaƒski abp S∏awoj Leszek G∏ódê. Henryk Jankowski urodzi∏ si´ 18 grudnia 1936 r. w Starogardzie Gdaƒskim, w rodzinie wielodzietnej – mia∏ siedmioro rodzeƒstwa. Studiowa∏ w Seminarium Duchownym w Gdaƒsku, Êwi´cenia kap∏aƒskie przyjà∏ w 1964 r. z ràk bpa Edmunda Nowickiego. Od marca 1970 roku by∏ proboszczem parafii Êw. Brygidy. By∏ pierwszym kap∏anem, który w sierpniu 1980 r. odprawi∏ msz´ Êwi´tà dla strajkujàcych robotników w Stoczni Gdaƒskiej. Od tego czasu nazywany by∏ “kapelanem SolidarnoÊci”. “By∏o to wielkie prze˝ycie. Przyjecha∏em do stoczni na 9 i zobaczy∏em oko∏o oÊmiu tysi´cy osób
stojàcych przed bramà, nie liczàc strajkujàcych stoczniowców. Wówczas uÊwiadomi∏em sobie, ˝e mog∏em naraziç tych wszystkich ludzi na bardzo wielkie niebezpieczeƒstwo. Stara∏em si´ umiarkowanie poprowadziç t´ msz´ Êwi´tà, ale ca∏y czas towarzyszy∏ mi l´k i strach. (...) Pami´tam doskonale t´ odpowiedzialnoÊç za ludzi, których mog∏em naraziç” – mówi∏ ks. Jankowski o mszy odprawionej wtedy w stoczni w wywiadzie udzielonym kilka lat temu. W latach 80. by∏ patronem i gospodarzem wielu spotkaƒ opozycjonistów, których otacza∏ wsparciem. “Wieczny odpoczynek racz mu daç Panie... Odesz∏a wielka cz´Êç historii SolidarnoÊci” – powiedzia∏ na wieÊç o Êmierci pra∏ata Jankowskiego Antoni Macierewicz, pose∏ PiS, w czasach PRL dzia∏acz opozycyjny. – Do postaci ksi´dza pra∏ata i jego trudnej historii b´dziemy z pewnoÊcià wielokrotnie wracali. Teraz jest czas na refleksj´ i modlitw´, na same dobre wspomnienia o nim” – doda∏ Macierewicz. cd. na s. 3
Foto: PAP/Roman Jocher
NOWY DZIENNIK $ 0.75
nowy dziennik
nasza strona w internecie:
Obraz z podobiznà Henryka Jankowskiego w Gdaƒsku w koÊciele Êw. Brygidy
TYLKO W “NOWYM DZIENNIKU”
Zielona karta przez ma∏˝eƒstwo? ■ Zielona karta przez ma∏˝eƒstwo z obywatelem USA to dla wi´kszoÊci
nielegalnych imigrantów ostatnia furtka legalizacji pobytu. Krà˝à na ten temat wr´cz baÊniowe opowieÊci.
Og∏oszenia drobne Co, gdzie, kiedy ROK XXXIX Nr 10 948
16-19 15
W przypadku ma∏˝eƒstwa z Amerykaninem prawo imigracyjne “daruje” nam nielegalny pobyt oraz nielegalne zatrudnienie, ale nie wjazd przez zielonà granic´. Podstawowym warunkiem uzyskania zielonej karty jest legalny wjazd do USA. Wbrew ró˝nym opowieÊciom krà˝àcym wÊród imigrantów zasada jest bardzo prosta. Je˝eli w dniu naszego interview w urz´dzie imigracyjnym nasze ma∏˝eƒstwo trwa d∏u˝ej
ni˝ dwa lata, otrzymamy zielonà kart´ wa˝nà na dziesi´ç lat. W przeciwnym razie otrzymujemy zielonà kart´ wa˝nà na dwa lata i to niezale˝nie od tego, jak mocne sà dowody prawdziwoÊci zwiàzku ma∏˝eƒskiego – liczy si´ tylko i wy∏àcznie czas trwania ma∏˝eƒstwa. Nie ma oficjalnej listy dokumentów, które sà wymagane przez prawo imigracyjne do udowodnienia prawdziwoÊci naszego zwiàzku, ale
utar∏y si´ pewne schematy. Nie ma te˝ oficjalnej listy pytaƒ, jakie zadaje urz´dnik imigracyjny; jak zwykle przewa˝a zdrowy rozsàdek. Zwykle padajà pytania, jak si´ poznaliÊmy, kiedy mia∏y miejsce oÊwiadczyny, kiedy by∏ Êlub, kto by∏ na weselu itd. OczywiÊcie wypada znaç daty urodzeƒ ma∏˝onków oraz imiona teÊciów. W zale˝noÊci, jak b´dzie uk∏adaç si´ rozmowa, urz´dnik zapyta nas o to, czy znamy rodzin´ naszego ma∏˝onka oraz o list´ goÊci na naszym weselu. JeÊli jesteÊmy po rozwodzie, urz´dnicy z regu∏y pytajà nas o naszych poprzednich ma∏˝onków – urzàd imigracyjny wychodzi z za-
∏o˝enia, ˝e w prawdziwym zwiàzku powinniÊmy wiedzieç o naszych by∏ych ma∏˝onkach. JeÊli podczas interview urz´dnik dojedzie do wniosku, ˝e nasze ma∏˝eƒstwo zosta∏o zawarte w celu uzyskania sta∏ego pobytu, otrzymamy wezwanie na tzw. Stoke’s Interview. Urz´dnik imigracyjny przes∏ucha najpierw jednego ma∏˝onka, potem drugiego i porówna odpowiedzi, aby stwierdziç prawdziwoÊç zwiàzku. Takie interview nie nale˝y do przyjemnych i mo˝e trwaç nawet kilka godzin. MM, TD
Wi´cej na ten temat – na s. 11
JUTRO W “NOWYM DZIENNIKU”: Dodatek auto-moto – superszybki Ford