już piątek nowy dziennik
CO GDZIE KIEDY
DODATEK ROZRYWKOWY
FOTO: MATERIAŁY PROMOCYJNE
Piątek 13 grudnia 2013
choinka jak dzieło sztuki Okazałych rozmiarów, bogato zdobione, błyszczące kolorowymi światłami, lub mniejsze o jednolitych barwach, stoją na placach i w sklepach jak metropolia długa i szeroka, zmieniając miasto w zimową krainę świąt. Jest wśród nich jedna wyjątkowa. Choinka w nowojorskim Metropolitan Museum of Art to, jak na to miejsce przystało, istne dzieło sztuki. Tradycja wystawiania tej choinki sięga 1959 roku, ale jej geneza jest jeszcze wcześniejsza, datowana na rok 1929. Wtedy Loretta Hines Howard zaczęła kolekcjonować bożonarodzeniowe ozdoby. Jej zbiór łączył tradycję chrześcijańską z symboliką religii protestanckiej. Obecnie drzewko zdobi ponad 200 neapolitańskich ozdób podarowanych muzeum przez Lorettę. Od tego czasu choinka wystawiana jest co roku w muzeum. Przez wiele lat pani Howard ubierała ją osobiście. Pomagała jej w tym córka Linn Howard. Od chwili śmierci matki w 1982 r Linn ozdabiała drzewko sama. Teraz pomaga jej w tym jej córka – artystka Andrea Selby Rossi, która dodaje do niego nowe eksponaty. Bożonarodzeniowe drzewko jest jedną z ulubionych świątecznych atrakcji nowojorczyków i turystów z całego świata. Na choince wisi ponad 50 cherubinków i uroczych aniołków.
Ale to nie wszystko. Drzewko wznosi się nad rozłożoną u jej podnóża szopką w stylu neapolitańskim. Po raz pierwszy szopka w Neapolu stanęła w XIII wieku, w kościele Santa del Presepe. Szczyt popularności i kunsztu wykonania szopek neapolitańskich przypada na wiek XVIII. Wykonywano je na dworach królewskich i książęcych. Nierzadko szopki te było dziełami najzdolniejszych artystów i rzemieślników. Przy ich tworzeniu pracowali najlepsi rzeźbiarze jak Giuseppe Sammartino, Salvatore di Franco, Giuseppe Gori, Angelo Viva we współpracy ze złotnikami i krawcami. Oprócz sceny narodzenia pańskiego wykonane z wielkim realizmem szopki, odwoływały się do scen z życia codziennego mieszkańców Neapolu. Obok postaci Świętej Rodziny i pasterzy, występowały tam figurki rzeźników, winiarzy, tkaczy, garncarzy ukazanych przy swoich warsz-
tatach. Realizm scen podkreślają rekwizyty – przedmioty codziennego użytku: studnia, piec, kosze owoców, ryb, michy makaronu, bochny chleba. Postaci z szopki stanowią osobne dzieła sztuki. Poszczególne mierzą od sześciu do dwudziestu inczy wysokości. Są wykonane z druty, pakuły i terakoty, a następnie polichromowane. Przedstawiane postacie ukazane są w całym bogactwie gestów, wyrazistości mimiki i grymasów, odciskają się na nich i piękno, i ułomności ludzkie. Stroje z epoki, utrzymane w konwencji „mokrych szat” nadającej dynamizm postaciom, szyte są z najlepszych tkanin, złocenia wykonane z prawdziwego złota, a następnie bogato zdobione szlachetnymi kamieniami i haftami. Niezwykłym osiągnięciem perspektywy, uzyskanej grą świateł i konsekwentnym budowaniem planów na niewielkiej przestrzeni, są kompo-
zycje, których scenerią są wąskie, kamienne uliczki Neapolu, czy górzysty krajobraz za miastem. Szopki te były zwyczajowymi podarkami w okresie Bożego Narodzenia. Wykonane są najczęściej z malowanej terakoty, rzadziej z korala lub muszli morskich. Scenerią jest architektura Neapolu, bądź krajobraz jego okolic. We Włoszech szopka neapolitańska cieszy się do dziś powodzeniem równie dużym jak w Polsce szopki krakowskie. AT
Choinka w Metropolitan Museum of Art Do 8 stycznia Czynne ndz–czw, godz. 10 rano–5:50 ppoł.; pt i sb 10 rano–9 wiecz. Nieczynne 25 grudnia i 1 stycznia 1000 5 Ave., New York, NY 10028 Inf. (212) 535-7710, www.metmuseum.org