STRONA 19
SPORT
Kac po szkockiej
POLECAMY
STRONA 12
Co się dzieje w metropolii
RELIGIA
JUŻ DZISIAJ
Watykan z bliska Dodatek i z daleka... kulturalny
TYSIĄCE OSÓB SPODZIEWANYCH NA POGRZEBIE STRAŻAKA W WALLINGTON | GUBERNATOR CUOMO MA RYWALA | POLSKI URSUS WRACA www.dziennik.com
PIĄTEK 7 MARCA – FRIDAY, MARCH 7, 2014
Zachmurzenie częściowe
$1.00
6°C (43°F)
Samozwańcze władze przyspieszają referendum
Aneksja Krymu coraz bliżej n "Krym jest już rosyjski" – twierdzi Rustam Temirgaliew,
samozwańczy wicepremier Autonomii Krymskiej. W czwartek parlament Autonomii Krymskiej opowiedział się za przyłączeniem Krymu do Rosji, co ma potwierdzić przyspieszone referendum. Władze Ukrainy i wspólnota międzynarodowa tych decyzji nie uznają.
STRONA 4
POLSKA
Cadillac Piłsudskiego stanie przed Belwederem
Auto, którym miał jeździć marszałek Piłsudski, wkrótce stanie w centrum Warszawy. Samochód z 1934 roku miał kuloodporne szyby i odpowiedni kształt, aktualnie jest remontowany w Poznaniu.
10514 >
8
08805 93288
1
ROK XLI Nr 12 055
NOWY DZIENNIK $1.00
» STR. 5
FOTO: EPA/MAXIM SHIPENKOV
przed gmachem parlamentu krymskiego w Symferopolu zgromadziło się kilkaset osób z flagami Federacji Rosyjskiej. Ochraniali ich kozacy dońscy i kubańscy. Niezależni komentatorzy podkreślają, że prawodawstwo Ukrainy nie przewiduje przeprowadzania lokalnych lub regionalnych referendów. Zauważają przy tym, że przeprowadzenie referendum w obecności kilkunastu tysięcy żołnierzy rosyjskich, którzy zajmują strategiczne punkty Krymu, nie pozwoli na jego przejrzysty przebieg. Prorosyjscy aktywiści próbują zatrzymać aktywistkę feministycznej grupy Femen, protestującą przeciwko polityce Władimira Putina przed siedzibą krymskiego parlamentu w Symferopolu
Groźna bakteria w owocach morza
Metro bardziej się spóźnia n Podróż nowojorskim metrem staje się koszmarem. Zwiększające się
opóźnienia, zatłoczone pociągi i tłum na peronach, a po wejściu do wan Mycobacterium marinum, bakteria powodująca rzadkie zakażenie skó- gonów, słowne przepychanki i przekleństwa. ry, została wykryta w owocach morza sprzedawanych w chińskich dzielnicach na Manhattanie, Brooklynie i Queensie.
Specjalne ostrzeżenie w tej sprawie wydał nowojorski wydział zdrowia, który przestrzega przed zagro że niem klien tów, a przede wszystkim wszystkie restauracje i sklepy handlujące rybami oraz owocami morza. Do zarażenia bakterią mycobacterium marinum (prątkiem morskim) dochodzi poprzez jej kontakt z otwartymi ranami lub zadrapaniami na skórze. “Zachęcamy wszystkich, zwłaszcza osoby mające rany i otarcia na rękach, do używania nieprzemakalnych rękawic podczas obrabiania żywych lub surowych ryb oraz owoców morza, które zostały zakupione w Chinatown" – czytamy w oświadczeniu nowojorskiego wydziału zdrowia. Bakteria mycobacterium marinum powoduje powstawanie rzadkiego
uczulenia, objawiającego się w postaci czerwonych, bolesnych guzków pod skórą. Może to być również obrzęk dłoni lub ręki, powodujący problemy z poruszaniem palcami, a czasem nawet infekcja stawów, której objawy są podobne do artretyzmu. "Jeżeli infekcja jest głęboka i rozległa, to może nawet wymagać operacji" – czytamy w oświadczeniu. Na szczęście zakażenie bakterią nie może nastąpić poprzez kontakt z osobą zarażoną mycobacterium marinum. Nie ma też ryzyka zarażenia podczas jedzenia owoców morza. Osoby, które zaobserwują u siebie podejrzane guzki skórne po kontakcie z owocami morza powinny zgłosić się do dermatologa lub lekarza zajmującego się chorobami zakaźnymi. WueM
FOTO: EPA/JUSTIN LANE
Nieuznawane przez Kijów władze Autonomii Krymskiej podjęły decyzję o przeprowadzeniu 16 marca referendum w sprawie przyszłości Krymu. W jego trakcie mieszkańcy mają się wypowiedzieć, czy chcą szerszej autonomii w ramach Ukrainy, czy też pragną przyłączenia półwyspu do Federacji Rosyjskiej. Parlament Autonomii Krymskiej opowiedział się za przyłączeniem Krymu do Rosji, ale uznał, że ostateczną decyzję w tej sprawie powinni podjąć mieszkańcy w przyspieszonym o dwa tygodnie referendum. Na wieść o decyzji deputowanych
"Wybrać lokalny, czy przesiąść się w nadjeżdżający ekspres?" – takie pytanie zadają sobie podróżujący czerwoną linią numer 1. Dylemat jest poważny, bo po opuszczeniu jednego pociągu może się okazać, że do ekspresu nr 2 lub 3 się nie zmieścimy. Jednak miejsca w lokalnym pociągu też już nie znajdziemy. Nowojorskie me-
tro jest tak zatłoczone, że podróżni na siłę muszą wciskać się do środka. Przesiadka do pociągu linii ekspresowej nie zawsze się opłaca także z innego względu. Nieraz pociąg pospieszny porusza się znacznie wolniej niż lokalny, a podróż z kilkunastu minut wydłuża się do kilkudziesięciu. » STR. 3