Zakonnica bez przebrania

Page 1



ZAKONNICA BEZ PRZEBRANIA

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 1

17.01.2022 12:55


403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 2

17.01.2022 12:55


ZAKONNICA S. BENEDYKTA

KAROLINA BAUMANN OP

PRZEBRANIA

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 3

17.01.2022 12:55


Redakcja: Ewelina Michniowska-Addario Skład i łamanie: Tomasz Mstowski Projekt okładki: Katarzyna Nita-Basa Zdjęcia: Archiwum autorki Cytaty biblijne pochodzą z: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Najnowszy przekład z języków oryginalnych z komentarzem © Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2011 ISBN 978-83-8131-403-9 © Edycja Świętego Pawła, 2022 ul. Św. Pawła 13/15 • 42-221 Częstochowa tel. 34.362.06.89 • e-mail: edycja@edycja.com.pl Dystrybucja: Centrum Logistyczne Edycji Świętego Pawła ul. Hutnicza 46 • 42-263 Wrzosowa k. Częstochowy tel. 34.366.15.50 • e-mail: dystrybucja@edycja.com.pl Księgarnia internetowa: www.edycja.pl

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 4

17.01.2022 12:55


Wstęp, czyli co to w ogóle jest? Zakonnica bez przebrania to książka, którą napisało życie. Zapiski są sumą moich doświadczeń, refleksji, uczuć, spotkań. Teksty zawarte w tym zbiorze były publikowane na łamach Okruszyny, czasopisma wydawanego przez siostry dominikanki, a także na moim blogu Zakonnica bez przebrania. Obejmują wydarzenia i przemyślenia z lat 2011-2021. O czym więc jest ta opowieść poskładana ze skrawków życia, zacierających się w pamięci twarzy, uciekających momentów? Przede wszystkim o Panu Bogu, obecnym we wszystkim, co kocham i czym się zajmuję: w moim doświadczaniu życia z całym jego pięknem i brzydotą, relacjach z ludźmi, modlitwie, czytaniu Jego słowa, katechezie, teatrze, pasjach literackich, pisaniu, przeżywaniu aktualnych wydarzeń społeczno-politycznych. O pięknie i różnorodności powołania zakonnego, co – mam nadzieję – obala stereotyp potulnej „siostrzyczki” – służącej księży i zahukanej katechetki, która nie ma pojęcia o świecie i o tym, czym żyje współczesna młodzież. O miłości i przyjaźni – czyli ludziach, którzy są dla mnie inspiracją. O pracy z dziećmi i młodzieżą, a także z mieszkańcami Domów Pomocy Społecznej w Broniszewicach i Mielżynie.

5

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 5

17.01.2022 12:55


O katechezie, teatrze i o tym, jak to jest zostać pisarzem. O ważnych dla mnie książkach, spektaklach i filmach. Czasem o tym, co się dzieje w Polsce i na świecie. Wreszcie o tym, jak czytam Pismo Święte. A może inaczej: Pismo Święte czyta mnie. O czym ta książka nie jest? Nie jest próbą nawracania kogokolwiek. Będę się natomiast cieszyć, jeśli stanie się dla czytelników inspiracją do refleksji nad własnym życiem i do poszukiwania Boga, czy raczej: pozwolenia, żeby On ich odnalazł. Nie jest krytyką Kościoła, choć boli mnie zło, jakie się w nim dzieje. Ale zło nigdy nie ma ostatniego słowa, jeśli ufam Temu, kto ten Kościół założył. Nie jest także polityczną agitacją. Świadomie uciekam od opowiadania się po stronie jakiejś konkretnej partii, bo uważam, że nie jest to moim zadaniem. Co prawda odwołuję się tutaj się do aktualnych wydarzeń w kraju: Strajku Kobiet, sporów o społeczne wykluczenie osób LGBT i oczywiście pandemii, ale przedstawiam je z perspektywy Ewangelii, a nie politycznej debaty. Książka jest podzielona na kilka części. Pierwsza, Dziennik początkującej katechetki, obejmuje lata 2011-2014 i moją pracę w Szkole Podstawowej nr 72 im. Teofila Lenartowicza w Krakowie i Szkole Podstawowej nr 2 w Orzeszu. Kraina wiecznego dzieciństwa to zapiski z czasów, kiedy byłam instruktorem kulturalno-oświatowym w Domu Pomocy Społecznej w Mielżynie (2014-2017). Wreszcie: Zakonnica bez przebrania, czyli okres mojej działalności w Kłodzku, gdzie przyjechałam w 2017 roku

6

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 6

17.01.2022 12:55


i nadal tam przebywam. Pozostałe części to: Ziemia Święta. Impresje pielgrzyma, tekst, który się rodził spontanicznie w czasie mojej podróży z mamą do Ziemi Świętej; Życie zwrócone. Zapiski szpitalne, czyli echa mojego niezaplanowanego pobytu w klinice Collegium Medicum UJ w lipcu 2018, gdzie przytrafiła mi się operacja; Jezus na Woodstocku… – czyli opowieść o moim spełnionym marzeniu, ewangelizacji na Pol’and’Rock Festival oraz Czas nieokreślony. Zapiski pandemiczne – notatki z pierwszych dni pandemii COVID-19 i mojego wyjazdu na wolontariat do Domu Chłopaków w Broniszewicach, prowadzonego przez nasze siostry ośrodka dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnością intelektualną. Dalej – Powiew COOL-tury, czyli recenzje książek, filmów i spektakli teatralnych – oraz Bibliometr, czyli medytacje słowa Bożego. Gdzieniegdzie pojawiają się wiersze, chociaż nigdy swojej twórczości poetyckiej nie traktowałam zbyt serio. Książka nie jest więc tomikiem poetyckim. Wiersze są po prostu częścią narracji. Trochę jak piosenki w musicalu. Czasem trudno opowiedzieć przeżycie – i po to jest właśnie poezja, żeby przynajmniej spróbować. A dlaczego „zakonnica bez przebrania” (poza oczywistym nawiązaniem do kultowego filmu Emile Ardolina z 1992 roku Zakonnica w przebraniu)? Dlatego, że we wszystkim, co robię, chcę być autentyczna. Dlatego, że chcę żyć w zgodzie z sobą. Dlatego, że czuję się dobrze jako siostra zakonna i uważam, że na tej właśnie drodze życiowej jestem najpełniej sobą. I jestem dumna z dominikańskiego habitu, który noszę.

7

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 7

17.01.2022 12:55


Na koniec kilka słów podziękowań. Przede wszystkim Panu Bogu za światło, natchnienie i towarzyszenie. Matce Aleksandrze Zarębie, przełożonej generalnej Zgromadzenia Sióstr Świętego Dominika, za zaufanie i możliwość publikacji tej książki. Edycji Świętego Pawła – za nieustającą życzliwość i otwartość. Mamie, mojej najlepszej przyjaciółce i recenzentce, za wsparcie, motywowanie mnie w chwilach kryzysu i cierpliwe wysłuchiwanie fragmentów tej książki przez telefon. Wreszcie – wspaniałym ludziom, których spotykam po drodze, i pojawiają się na kartach tej książki: siostrom, pracownikom, wolontariuszom i mieszkańcom z Broniszewic i Mielżyna, Piotrkowi Wojtasikowi, dziennikarzowi Dzień Dobry TVN, Pawłowi Lipie, kierownikowi Księgarni Świętego Pawła w Lublinie, Piotrowi Tomaszukowi i całemu zespołowi Teatru Wierszalin, ekipie Przeglądu Teatrów Amatorskich Kurtyna w Gdyni, moim uczniom i młodym aktorom grupy teatralnej Dzikie Koty, siostrom z mojej wspólnoty w Kłodzku. Jesteście dla mnie inspiracją! Bez Was tak książka by po prostu nie powstała. Pozostaje mi więc życzyć pięknej lektury i mieć nadzieję, że te życzenia się spełnią. s. Benedykta Karolina Baumann OP

8

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 8

17.01.2022 12:55


Autoportret Stoję w połowie życia jak w opuszczonym zaułku pełnym cieni, ale z wyłomem w murze, z którego widać ruchliwą ulicę. Mam dwadzieścia dwa lata, choć moja metryka upiera się, że drugie tyle. Noszę w sobie parę nieistotnych dla statystyki wspomnień. Smak jagód podczas pewnego spaceru w lesie. Dzwonek telefonu stacjonarnego po długim czekaniu pełnym ciszy. Zapach starych kamienic w moim mieście. Noszę w sobie kilka zauroczeń jak kolorowe plamy zrobione przez dziecko na obrazie mistrza. Noszę w sobie pierwszą nastoletnią miłość, po której nie nastąpił koniec świata, lecz tylko koniec złudzeń.

9

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 9

17.01.2022 12:55


Noszę w sobie Biblię, teatr i Mickiewicza. Wszystko, co mnie ukształtowało i odebrało mi spokój. Noszę w sobie moich nauczycieli, którzy mi pokazali, jak patrzeć na świat wzrokiem jasnym, ostrym i odważnym. Noszę w sobie moich uczniów z całą ich młodością bezbronną jak źdźbło, a jednak nieśmiertelną. Noszę w sobie tych, których kocham. Jak bagaż na drogę do nieba. Noszę w sobie nieprzyjaciół, o których uczę się milczeć. Noszę w sobie kobietę, która w zakonnym habicie czuje się jak w domu. A jeśli przynoszę państwu pecha, to bardzo mi przykro, ale nie zamierzam przepraszać. Idę. Ciągle dokądś idę. Za mną drepcze czas, odliczając sekundy jak krople gorzkiego lekarstwa. Co chwilę przystaje, zdyszany. (Kraków, 18 lipca 2019) 10

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 10

17.01.2022 12:55

403B_Z


DZIENNIK POCZĄTKUJĄCEJ

KATECHETKI (2011-2014)

403B_Zakonnica bez przebrania_rozdzialowe.indd 1 403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 11

29.12.2021 15:40

17.01.2022 12:55



Jeśli nie staniecie się jak dzieci… Zanim zostałam dominikanką, skończyłam polonistykę. Literatura i teatr to moja pasja. Chciałam uczyć studentów. Odkrywać wraz z nimi arkana literatury pięknej. Pokazywać, że to, co ludzie napisali sto czy dwieście lat temu, jest ciągle aktualne. I nagle na mojej drodze stanął ten sam Mistrz, który kazał św. Piotrowi, człowiekowi może trochę porywczemu (jak ja), ale w swoim fachu niedoścignionemu i rozważnemu, zostawić sieci i bez zbędnych pytań pójść za Nim. Tak po prostu. Samo pójście było ekscytujące. Trochę jak lot na paralotni bez zabezpieczeń. Duża dawka adrenaliny i ciekawość, gdzie wylądujemy. A potem coraz więcej pytań. Zero łatwych odpowiedzi. Piorunująca cisza tabernakulum. I te Jego zaskakujące pomysły… Najpierw Specjalny Ośrodek Wychowawczy w Kielcach i Dom Pomocy Społecznej w Broniszewicach (Co?! Niepełnosprawni?! Niektórzy nawet nie umieją mówić, a ja przecież miałam uczyć studentów!). Potem rodząca się miłość do niepełnosprawnych, właśnie – jak na złość! – w tym momencie, kiedy przełożeni wysłali mnie do katechezy. No dobra, Panie Jezu, ale niech to będzie chociaż liceum. Nie, to nie będzie liceum, to będzie podstawówka.

13

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 13

17.01.2022 12:55


Panie Jezu, litości! Ja te dzieciaki mogę niechcący rozdeptać. Wyrosłam wśród samych dorosłych i stert książek. Nie miałam młodszego rodzeństwa. Zaufaj Mi. Więc ufam, jak potrafię. Mimo mnóstwa pytań do Pana Boga i częstego wrażenia, że On śpi wśród szalejącego sztormu. Mimo tęsknoty za niepełnosprawnymi. Mimo mojej teatralnej pasji, którą co prawda realizuję, prowadząc w szkole kółko teatralne, ale muszę się ciągle uczyć godzenia tego, co kocham, z tym, co jest moim obowiązkiem, a to czasami przypomina nie tylko wdrapywanie się na sykomorę, ale wykonywanie na jej wierzchołku cyrkowych akrobacji. „Po co, Panie Jezu?” – pytam. Zaufaj Mi – słyszę niezmienną odpowiedź. Nagrodą jest Jego uśmiech, który widzę w oczach moich dzieci. I ból głowy. Hałasują. Wpadają jak burza z piorunami do ciasnej sali, gdzie mamy religię. Oblepiają mnie. Każde czegoś ode mnie chce. Jedno chwali się, że było w sobotę na urodzinach u koleżanki (A co mnie to obchodzi?! – myślę sobie, oczywiście nie mówiąc tego głośno). Drugie z dumą podtyka mi pod nos rysunek, który zadałam w zeszłym tygodniu (Litości!!! Ja wszystkim sprawdzę, obiecuję…). Trzecie pyta, kiedy będzie można zdawać modlitwy (Nawet o tym jeszcze nie myślałam). Inne – czy może wyjść do toalety. Do tego jeszcze tysiące teologicznych pytań: Czy Pan Jezus się urodził już po wojnie światowej? Czy jak się urodził, to miał moc? Kiedy będzie koniec świata? Czy zwierzątka idą do nieba?… Oglądam rysunki Anioła Stróża: „A dlaczego ty masz dwa anioły?”. „Bo jeden jest mój, a drugi mojego kolegi Maćka,

14

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 14

17.01.2022 12:55


a one też się lubią…”. Katechezę kończymy modlitwą. Mieli napisać własne intencje. Teraz to wszystko zbieramy. Czytam niektóre z nich i już wiem, że są dla mnie jak promyk słońca rozpędzający czarne chmury katechetycznego zwątpienia: Boże spraw, żeby moja koleżanka mnie lubiła do końca moich dni…; Panie Jezu, proszę Cię, żeby wszystkie dzieci dostały to, czego chcą, a z nimi ja, w Ciebie wierząca…; Panie Boże, dziękuję Ci za Dzień Dziecka… Panie Jezu, chyba wiem, po co wysłałeś mnie do katechezy w podstawówce. Żebym zrozumiała, co to znaczy stać się jak dziecko. Ufne, wyciągające do Ciebie puste ręce. Z zawsze otwartym, jasnym jak promyk słońca, sercem. Boże, dziękuję Ci za ten nieustanny, trwający kolejny rok w moim życiu, Dzień Dziecka. Bo to jest dla mnie lekcja bezwarunkowej wiary w to, że razem z Tobą wyląduję bezpiecznie na tej paralotni – dokładnie tam, gdzie Ty chcesz, żebyśmy wylądowali.

Jak być piękną kobietą… Kilka słów o Matce Kolumbie Białeckiej Kochana czytelniczko, chciałam ci powiedzieć, że jesteś piękna. I to jest główny powód napisania tego tekstu. Tak, tak – nie zaprzeczaj. Przestań teraz drobiazgowo porównywać to, co widzisz w lustrze, z papierową twarzą tej dziewczyny z okładki, która prawdopodobnie nie istnieje, bo została wyprodukowana przez wydawców w Photoshopie. Jesteś piękna pięknem, którego nie da się ani podrobić, ani wyprodukować. To nie są żarty ani żadne

15

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 15

17.01.2022 12:55


tanie pocieszanie. To jest prawda – najgłębsza, chociaż krucha i delikatna. Najgłębsza – bo złożył ją w twoim sercu sam Pan Bóg. Krucha – bo wymaga odkrycia, pielęgnowania i chronienia – żeby ją ocalić przed superskutecznym wynalazkiem diabła: samooskarżeniem („jestem za gruba”, „za chuda”, „za mało inteligentna”, „do niczego się nie nadaję”) i hałasem z zewnątrz, który ją próbuje zagłuszyć („schudnij w 5 dni 10 kilo”, „tego lata w modzie są blond włosy”, „zostań celebrytką”). Drugim powodem tego nieco „babskiego” początku jest temat artykułu: kobieta. Niezwykła. Wyjątkowa. Odważna. Taka, która uwierzyła, że jest tak piękna, jak tylko może być piękne dziecko Boże, i postanowiła ten dar ocalić. Matka Kolumba Białecka. Nigdy nie była dziewczyną z okładki ani celebrytką. W jej czasach takie pojęcia nie istniały. A gdyby nawet ich powszechnie używano, to nasza bohaterka zaryglowałaby wszystkie drzwi przed kamerami i mikrofonami. W razie potrzeby również okna. Nie chciała nawet żadnej mowy pożegnalnej na swoim pogrzebie. Prosiła, żeby o niej zapomniano. Była cicha, nieśmiała, ale – kiedy było trzeba – działała z podziwu godną determinacją. Charakteryzowała się ponoć nieprzeciętną urodą (co widać na zachowanych fotografiach), ale ukrytą pod zakonnym welonem i grubym (wełnianym w tamtych czasach, bez względu na porę roku!) dominikańskim habitem. Być może Róża Białecka, kiedy podjęła decyzję swojego życia – decyzję, która wpłynęła nie tylko na jej losy, ale również losy nas, sióstr dominikanek – była w twoim wieku. Pochodziła z Kresów Wschodnich – z Jaśniszcz koło Podkamienia (teren dzisiej-

16

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 16

17.01.2022 12:55


szej Ukrainy). Młoda szlachcianka, jakich było wiele w tamtych czasach: ładna, dobrze wychowana, utalentowana i świetnie, jak na XIX-wieczną kobietę, wykształcona (ukończyła elitarną pensję dla dziewcząt we Lwowie, prowadzoną przez siostry Sacré Coeur), a jeszcze do tego – co już nie było takim powszechnym zjawiskiem – pracowita i wrażliwa na ludzką biedę. Słowem: doskonała kandydatka na żonę i panią domu. Wszyscy mieliby z niej pociechę: małżonek, dzieci, służba, wreszcie mieszkający na terenie jej majątku chłopi. Znajomi męża by podziwiali, jaka to wspaniała partia mu się trafiła. Pokojówki byłyby na każde zawołanie, tak by ją kochały. A ludzie ze wsi w razie choroby, nieurodzaju czy kłótni z sąsiadem przychodziliby do pani ze dworu po ratunek. Jak do dobrej królowej – takiej, która istnieje tylko w bajkach… Ale wszystko potoczyło się inaczej. Pewnego dnia osiemnastoletnia Róża oznajmiła rodzicom, że wybiera się do klasztoru. Myślała o dominikankach klauzurowych w Krakowie na Gródku. I oto pierwsza przeszkoda. „Nie każę jej wychodzić za mąż, jeśli nie chce. Niech żyje samotnie, modli się, pomaga biednym wieśniakom, ale tutaj, w domu rodzinnym! – oznajmił kategorycznie ojciec Róży. – Ja do żadnego klasztoru mojej ukochanej córki nie puszczę!”. Zgadnij, co zrobiła: a) też zaczęła krzyczeć; b) chwyciła wiszącą na ścianie dubeltówkę pana Białeckiego, której zwykł używać podczas polowań, i powiedziała lodowato: Teraz to mnie chyba puścicie?; c) uciekła z domu.

17

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 17

17.01.2022 12:55



POWIEW

COOL

-TURY

403B_Zakonnica bez przebrania_rozdzialowe.indd 8 403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 371

29.12.2021 15:40 17.01.2022 12:56


403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 372

17.01.2022 12:56


Piekło od kulis Clives Staples Lewis „Listy starego diabła do młodego”

Powieść w listach nie jest nowym wynalazkiem. Wystarczy wspomnieć tak szacowne dzieło, jak Cierpienia młodego Wertera Johanna Wolfganga Goethego. Nawet tytuł wyżej wymienionego utworu pachnie kurzem starych, od dawna nieuczęszczanych sal bibliotecznych. Konia z rzędem temu, kto z zapałem weźmie się do jego lektury, nie mówiąc już o wylewaniu łez wzruszenia, omdleniach, noszeniu kamizelek o kroju i kolorze tytułowego bohatera czy (nie daj Boże) modzie na masowe samobójstwa, również pod wpływem tej powieści… Co innego listy doświadczonego diabła do młodszego kuzyna, zawierające instruktaż werbowania do piekła nowych lokatorów. Brzmi apetycznie. Już sam „diabeł” w tytule kusi, żeby otworzyć tę (cienką w dodatku!) książkę. Jakoś tak jest, że zło ciekawi, przyciąga uwagę, fascynuje… Wystarczy przyjrzeć się, czym zazwyczaj zajmują się dziennikarze. Czy tworzą reportaże o szczęśliwych, kochających się rodzinach? Akcjach charytatywnych? Lekarzach, nauczycielach, księżach, siostrach zakonnych z powołania, pracujących z pasją i oddaniem? O państwach czy regionach, gdzie panuje dobrobyt i obywatele są szczęśliwi? Zdarza się, ale nad wyraz rzadko. Bo będzie kiepska „klikalność”.

373

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 373

17.01.2022 12:56


Mamy więc powieść z piekła rodem: Listy starego diabła do młodego Clivesa Staplesa Lewisa (tego samego, który napisał Opowieści z Narnii). Adept sztuki kuszenia o imieniu Piołun ma sprowadzić na złą drogę „pacjenta”, czyli przydzielonego mu podopiecznego. Pomaga mu w tym listownie wujek o wdzięcznym imieniu Krętacz. Książkę cechuje wysmakowany sarkazm. Autor uzyskał ten efekt przez odwrócenie perspektywy: znamy tę historię od czasów przedszkolnej katechezy z punktu widzenia Pana Boga („Gdzie jesteś, Adamie?”) i człowieka („Ukryłem się, bo jestem nagi”) – ale diabła?! W dodatku diabła podglądanego przez czytelnika „od kuchni”. Zdradzającego sekrety sprowadzania na manowce. Bezwstydnie odkrywającego kulisy swojej pracy. Pewien poczciwy duchowny z wiejskiej parafii napisał nawet list do czasopisma The Guardian – gdzie książka zaczęła się po raz pierwszy ukazywać w odcinkach w latach 40. XX wieku – że rezygnuje z prenumeraty, ponieważ… porady udzielane w tych listach są nie tylko błędne, ale wręcz diaboliczne (!). Po co taki zabieg? Czy nie prościej byłoby napisać: „Ludzie, strzeżcie się diabła, bo on naprawdę istnieje”? Oczywiście, że prościej, tyle tylko, że tekst nie miałby wtedy takiej siły rażenia. Przyzwyczailiśmy się nieco do obrazu diabła w literaturze i sztuce, podobnie zresztą, jak do wizerunku anioła. Pierwszy jest dobroduszny, obowiązkowo z ogonem, rogami, widłami i szczerbatym, niezbyt inteligentnym uśmiechem. Trudno się bać takiego „jasełkowego” diabła. Drugiego dla odmiany zbiorowa wyobraźnia ubiera w pastelowe, zwiewne sukienki i każe

374

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 374

17.01.2022 12:56


mu fruwać nad kładką, po której ma przejść dwójka dzieci. Albo stać z doczepionymi skrzydłami ze styropianu przy stajence betlejemskiej. A przecież anioł jest wojownikiem, a nie jakimś niedożywionym różowawym dziewczęciem. Jeśli chodzi o diabły, istnieją dwa równie wielkie, a równocześnie przeciwstawne sobie błędy (…). Jednym z nich jest niewiara w ich istnienie. Drugim wiara i przesadne, a zarazem niezdrowe interesowanie się nimi. Oni sami są jednakowo zadowoleni z obu błędów i z radością witają zarówno materialistę, jak i magika

– pisze sam autor w przedmowie. Powieść jest próbą prostego i przystępnego, choć trochę przewrotnego pokazania, jak funkcjonuje mechanizm zła w życiu człowieka, a zarazem w historii. Zło nie jest tak patetyczne i widowiskowe, jak to ukazują filmy, powieści czy reportaże. To, co wydaje się najbardziej atrakcyjne dla pisarzy, poetów, malarzy, filmowców czy dziennikarzy – a więc wojny, rewolucje, terror, nierówność społeczna, kataklizmy, przemoc – jest jedynie skutkiem czegoś, co dokonuje się w naszym ludzkim życiu prawie niezauważalnie, każdego dnia, kropla po kropli… Możemy się zdziwić, jak wiele zależy od tego, czy w kościele będziemy się koncentrować na tym, że nasz sąsiad z ławki fałszuje, czy na tym, co się dzieje na ołtarzu. Czy zdecydujemy się doczytać ważną książkę do końca, czy zrobimy sobie przerwę na lunch. Czy wybierzemy samotny spacer, czy kolację z ludźmi, których UWAŻAMY za przyjaciół. Oczywiście nie chodzi o to – broń Boże! – żebyśmy wpadali w jakieś skrupulanctwo czy chore poczucie winy. Chodzi jedy-

375

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 375

17.01.2022 12:56


nie o pewną czujność. Co wybieram? Dlaczego akurat to? Czy mi to służy? Czy mogę przypuszczać, że wyniknie z tego dobro? Bo jeśli nie, to naprawdę nie warto. Pewnie nie pójdziemy od razu do piekła, ale możemy być o milimetr bliżej… „Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie poddam się w niewolę” – pisze św. Paweł (1 Kor 6, 12). Wolno mi plotkować. Wolno mi lekceważyć Dekalog albo uznawać tylko te przykazania, które mi „pasują”. Wolno mi być nieuczciwym. Wolno mi krzywdzić innych dla jakichś własnych korzyści. Wolno mi uważać niedzielną Eucharystię czy katechezę w szkole za stratę czasu. Ale czy warto? Pan Bóg mógł nie dopuścić do grzechu pierworodnego. Zatrzymać dłoń ciekawskiej Ewy, która wdała się w dyskusję z nieznajomym… A jednak wyposażył człowieka w skarb, który sprawia, że człowiek sam wybiera Boga: wolność. Dar ten sprawia, że możemy niestety wybrać również przeciwnika Boga… Piekło to nie jest jakaś wielka patelnia, na którą musi trafić konkretny odsetek ludzi, bo tak sobie wymyślił Pan Bóg, bo w niebie jest za mało miejsca, bo to byłoby nudne, gdyby wszyscy szli do nieba, bo… Piekło jest tragedią złego skorzystania z wolności. Nie jest wyborem BOGA, lecz CZŁOWIEKA, który sam się na to miejsce skazuje. O takich właśnie poważnych sprawach pisze Lewis. W sposób bardzo niepoważny i przez to przemawiający do wyobraźni.

376

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 376

17.01.2022 12:56


BIBLIOMETR

403B_Zakonnica bez przebrania_rozdzialowe.indd 9 403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 473

29.12.2021 15:40 17.01.2022 12:56



Niedziela Trójcy Świętej: Jezus walczy o moje serce Jedenastu uczniów poszło do Galilei, na górę, tak jak im Jezus nakazał. Gdy Go zobaczyli, oddali Mu hołd. Niektórzy jednak nie dowierzali. A Jezus podszedł do nich i powiedział: „Otrzymałem pełną władzę w niebie i na ziemi. Idźcie więc i pozyskujcie uczniów we wszystkich narodach! Udzielajcie im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego! Nauczajcie ich, aby zachowywali wszystko, co wam nakazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do końca świata”. Mt 28, 16-20

NIEKTÓRZY JEDNAK WĄTPILI – nie, nie chodzi tu o arcykapłanów, faryzeuszy czy uczonych w Piśmie. Nawet nie o ten niezbyt rozgarnięty tłum, który co prawda doświadczał cudów, ale jakoś nie umiał tego faktu połączyć z wiarą w Jezusa jako Zbawiciela. O dziwo: tu chodzi o UCZNIÓW. Czyli tych, którzy byli najbliżej Jezusa. Przebywali z Nim cały czas. Wiedzieli o sprawach niedostępnych dla zwykłych śmiertelników, sprawach, które Jezus powierzał im jak przyjaciołom. Wreszcie byli świadkami Jego zmartwychwstania. Aż chce się rzec: Już bardziej się nie da. To prawda. Tak jak nie da się „bardziej”, gdy idę za głosem powołania do służby Bogu. Przynajmniej w wyobrażeniu potocznym. Habit jest znakiem, że należę całkowicie do niego. Czy rzeczywiście DO NIEGO? I czy CAŁKOWICIE? Ileż to razy wątpię. Nie chce mi się. Do mojej relacji z Tym, w którym powinnam być zakochana, wkrada się coś, co zabi-

563

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 563

17.01.2022 12:56


ja każde zakochanie: rutyna. Anegdoty o klerykach bezmyślnie klękających przed ekranem kina naprawdę nie są zbytnią przesadą… Co robi Jezus? Nie rezygnuje. Walczy o moje serce. Podchodzi bliżej, jak do uczniów, chwyta mnie za rękę i przeprowadza przez tę ciemną rezygnację. Zapala na nowo. Daje nadzieję i mówi: „Nie jesteś sama. Idę razem z tobą. Dana Mi jest wszelka władza. Idź i nauczaj. Opowiadaj o swojej miłości, bo ona wciąż w tobie żyje”. I idę. Po raz setny. Po ludzku kiepski ze mnie materiał na siostrę zakonną, katechetkę, głosiciela Ewangelii. Ale idę w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. A to jest moc, której nikt mi nie odbierze. Woda żywa, która gasi największe pragnienie. Ogień, który płonie, ale nie spala.

List do przyszłości Kochana przyszłości nie udawaj ważniejszej niż jesteś z tym swoim brakiem doświadczenia w smakowaniu chwili Jeszcze się nie urodziłaś jeszcze nie masz koloru kształtu imienia

564

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 564

17.01.2022 12:56


Jeszcze mijamy się w ruchliwym czasie jak nieznajome Jeszcze mi nie przyniosłaś nowych wierszy przyszłorocznego śniegu poziomek z lipca następnego roku i życzeń urodzinowych od kogoś kogo na razie nie znam Czasami próbujesz mnie oszukać podsuwając marzenia i liczysz na to że potraktuję je zbyt serio Czasami czaisz się w ciemności jak wielki pająk żeby mnie przestraszyć nieistniejącą chorobą śmiercią porażką A ja ci prawie wierzę dopóki sobie nie przypomnę że tym co mogę dotknąć

565

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 565

17.01.2022 12:56


zobaczyć nazwać jest twoja starsza siostra teraźniejszość którą zostawił mi Bóg żebym uczyła się nieba (Kraków, 13 lipca 2019)

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 566

17.01.2022 12:56


Spis treści Wstęp, czyli co to w ogóle jest?. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5 Autoportret. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 9 Dziennik początkującej katechetki (2011-2014) Jeśli nie staniecie się jak dzieci…. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 13 Jak być piękną kobietą… Kilka słów o Matce Kolumbie Białeckiej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 15 Opowieść o Skazańcu, który przynosi wolność . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 21 Wehikuł czasu, czyli co się dzieje z człowiekiem pod wpływem zapachu skoszonej trawy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 24 Wiara w ludzi, czyli w jaki sposób Pan Bóg o mnie zadbał. . . . . . . . . 27 Trudna klasa, czyli medytacje o automacie do pepsi. . . . . . . . . . . . . . 33 Pomiędzy nami jest most niewidzialny. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 37 Wierzę w dzieci. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 39 Kilka słów o pewnej szopce . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 43 Medytacja na upalny, letni dzień. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 46 Festiwal teatralny . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 49 Spotkanie z rodzicami. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 52 „Masz pełne ręce roboty” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 55 Pierwsza Komunia Święta . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 58 Wszystko jak sen przeminie, czyli refleksja na Nowy Rok. . . . . . . . . 61 Tymczasowe wymeldowanie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 64 „A czy siostra oddałaby za nas życie?”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 67 Biały tydzień. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 70 Przedstawienie w kościele. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 72 „A co ja z tego będę miał?”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 75 Ballada o szczęściu. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 78

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 567

17.01.2022 12:56


Kraina wiecznego dzieciństwa (2014-2017) O Marysi, kredkach i kawałku nieba . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 85 Zapiski z krainy Mordoru . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 87 „W życiu ważne są tylko chwile…”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 91 Miłość według Hani. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 95 Oda do radości. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 97 Między katastrofą a happy endem, czyli o pewnym spektaklu, zawiedzionym Wojtusiu i zwycięstwie dobra nad złem. . . . . . . 100 Po co to wszystko, panie Janie? czyli kilka słów o książce mojego dzieciństwa. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 102 Świat według Agnieszki . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 105 Poniedziałkowe przesłanie na Adwent . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 108 Pani Tereska, czyli Poemat o Dzielnej Niewieście . . . . . . . . . . . . . . . 111 Kawa z dwóch i pół łyżeczki, czyli medytacja o domu. . . . . . . . . . . 114 O pewnej propozycji, która zwaliła mnie z nóg, czyli co nieco o wysiłku i jego owocach . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 117 Jak hipopotam w balecie, czyli kilka myśli o powołaniu. . . . . . . . . . 119 Pędem przez długi korytarz, czyli dlaczego warto zwracać się do Mamy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . 122 Niewypita herbata, blaszany kubek i igła w stogu siana… czyli medytacje o s. Julii . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 125 Zakonnica bez przebrania (2017-2021) Wiersz napisany po dwóch latach uczenia w liceum. . . . . . . . . . . . . Instrukcja obsługi zakonnicy, czyli kilka słów o stereotypie siostry zakonnej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . W poszukiwaniu wyblakłej opowieści, czyli moja podróż śladami s. Julii. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . W obronie szkolnego teatru . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Ballada o rzeczy niemożliwej, czyli jak zrobić musical wbrew zdrowemu rozsądkowi. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Podróż w głąb serca. Wyspiański i dwa „Wesela” . . . . . . . . . . . . . . . .

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 568

131 132 138 145 148 151

17.01.2022 12:56


„Over the Rainbow”, czyli o tęczy inaczej. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 155 Kilka myśli przy słuchaniu „Yesterday”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 158 Bycie saperem a prowadzenie szkolnej grupy teatralnej. . . . . . . . . 160 Lewacka hiena dziennikarska. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 162 Dlaczego robię takie smutne jasełka, w których nie ma „magii świąt”? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 164 Jak to jest nagle zostać pisarzem? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 166 „Piekło kobiet” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 169 All That Jazz . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 171 Zobacz we mnie człowieka. Kilka słów o kampanii powyborczej . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 176 O tym, że nawet ateista może wygłosić rekolekcje. . . . . . . . . . . . . . . 180 Taniec na polu minowym – o teatrze w czasie pandemii. . . . . . . . . 183 O odwołanym spektaklu i koślawym zaufaniu . . . . . . . . . . . . . . . . . . 186 Kilka pytań przy odmawianiu komplety . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 189 Dziękuję ci, Kurtyno. Kilka słów o najlepszym festiwalu teatralnym w Galaktyce . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 192 Maryja na Strajku Kobiet? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 198 Dwanaście groszy i strach o świcie. Odszkodowanie dla Tomka Komendy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 202 „O, roku ów…”. Podsumowanie 2020. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 206 Za tych, co nie mogą… O pewnej Mszy św. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 212 Dlaczego nadal chcę chodzić do dominikanów?. . . . . . . . . . . . . . . . . 215 O czym myślałam, stojąc w szeregu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 218 Wiosna 2021. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 220 Ziemia Święta. Impresje pielgrzyma „Dominus flevit” (Płacz Boga). . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 225 Pierwszy krok w chmurach. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 227 Betlejem. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 227 Jaffa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 228 Ain Karem. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 229

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 569

17.01.2022 12:56


„To czyńcie na Moją pamiątkę…”. Wizyta w Wieczerniku i Msza św. we franciszkańskim Wieczerniku In Memoriam . . . 229 Świątynia Zaśnięcia Matki Bożej. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 230 Bazylika Grobu Pana Jezusa. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 230 Pole Pasterzy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 231 Klasztor karmelitanek bosych w Betlejem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 231 Jeruzalem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 232 „Co ty tu robisz, Eliaszu? – Pożera mnie zazdrość o dom Pana Zastępów” (1 Krl 19, 9-10). Góra Karmel. . . . . . . . . . 233 Góra Tabor . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 233 W gościnie na weselu w Kanie Galilejskiej. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 234 Synagoga w Nazarecie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 234 Bazylika Zwiastowania w Nazarecie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 235 Góra Błogosławieństw. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 235 Dom św. Piotra w Kafarnaum . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 236 Ryba w restauracji nad Jeziorem Galilejskim. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 237 Rejs łódką po Jeziorze Galilejskim. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 237 Betania. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 238 Jerycho. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 238 Wody Jordanu, weselcie się, nasz Zbawiciel przychodzi!. . . . . . . . . 239 Morze Martwe . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 239 „Zwabię ją i wyprowadzę na pustynię, by przemówić do jej serca” (Oz 2, 16). Pustynia Judzka. . . . . . . . 240 Gethsemani. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 241 Kościoły Pater Noster… Dominus Flavit… Grobu Matki Bożej… Betfage, skąd Jezus wyruszył na osiołku do Jerozolimy… . . . . . 241 Cmentarze. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 242 Droga krzyżowa ulicami Starej Jerozolimy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 243 Instytut Yad Vashem w Jerozolimie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 243 Życie zwrócone. Zapiski szpitalne Odsłona pierwsza. Nieporozumienie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 247 Odsłona druga. Jezus jest najbliżej. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 248

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 570

17.01.2022 12:56


Odsłona trzecia. Jest sens. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 250 Odsłona czwarta. Operacja . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 251 Odsłona piąta. Pielęgniarki i pacjentki . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 253 Odsłona szósta. Mama . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 254 Odsłona siódma. Walka z ciałem. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 255 Odsłona ósma. Życie zwrócone . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 255 Jezus na Woodstocku. Zapiski ewangelizatora Mokry habit. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 259 Spotkanie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 260 Dzieci na Woodstocku. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 261 Umywanie nóg. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 264 Czas nieokreślony. Zapiski pandemiczne „De profundis”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 269 Prolog . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 271 Telefon od pana akustyka. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 272 Miłość i odpowiedzialność. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 273 Zawieszenie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 275 Spichlerze . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 276 Podróż do niepamięci . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 278 Nocka . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 279 Stróże miejsca . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 280 Świat według Dareczka . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 282 Wolę ciebie, wolności!. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 284 Międzynarodowy Dzień Teatru . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 286 Zdalna katechetka . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 290 Akademia Pana Kleksa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 293 Dzienniczek kogoś, kto czasem już nie może. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 296 Siostry wolontariuszki. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 297 e-rzeczywistość . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 299 Jezus na pogawędce . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 302

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 571

17.01.2022 12:56


Niedziela Palmowa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 304 Wielki Czwartek. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 306 Wielki Piątek . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 308 Trąba . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 309 Spotkania ze Zmartwychwstałym. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 310 Bochnia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 311 Dzieci w Afryce głodują, a my mamy meleksy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . 313 Rozmowy niedokończone. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 315 Mamie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 317 Kościół w kombinezonie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 320 Zakończenie roku maturzystów. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 323 Do moich maturzystów. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 324 Biurko Pana Boga . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 325 Czas podarowany . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 327 Panie z Domu Chłopaków . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 329 Maryja Konwaliowa, czyli początek nowego sensu . . . . . . . . . . . . . . 330 Znów zakwitną konwalie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 333 Świętowanie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 334 Do mojej przyjaciółki. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 336 Teologia Jarka. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 338 Bóg wyznaje mi miłość. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 340 Wieczór autorski, którego nie było . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 343 O dwóch takich, co ukradli chłopcom serca . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 346 Portrety . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 348 Urodziny, czyli jak ocalić w sobie dziecko . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 360 #Hot16Challenge2 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 363 Świat według kruszczycy złotawki. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 366 Medytacja przy otwartym oknie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 369 Powiew COOL-tury Piekło od kulis . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 373 Ludzkie oblicze Boga. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 377

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 572

17.01.2022 12:56


Wyścig z Nicością . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 380 Plakaty z Patrickiem na ścianach i odkrywanie kobiecości . . . . . . . 383 Krzyk przegranej walki . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 387 Sikanie pod wiatr, czyli nie da się być neutralnym. . . . . . . . . . . . . . . 390 Podróż przez ciemne miasteczko. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 393 Między światłem a mrokiem. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 396 Nie bronię „kleru”, lecz konstruktywnej dyskusji . . . . . . . . . . . . . . . 400 Żyli długo i szczęśliwie, a potem co? . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 403 Dorośli, którzy nie dorośli. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 405 Szafa pełna tajemnic. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 407 Wszyscy jesteśmy Jego Ciałem. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 412 Bezlitośnie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 416 Ostra diagnoza i czułość. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 418 Dziecko w plastikowym świecie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 422 Pandemia nienawiści. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 424 Kocham Kościół i dlatego oglądam takie filmy. . . . . . . . . . . . . . . . . . 426 25 lat człowieczeństwa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 431 Ocalić w sobie Pieśń. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 436 Królowa w świecie bez Boga . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 440 Wstrząs Bożej miłości . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 445 Teatr z tajemnicą, czyli za co kocham Wierszalin. . . . . . . . . . . . . . . . 448 Piękne, nieidealne, odważne. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 453 Ewangelia nam komplikuje życie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 456 Zakonnice, które zostają, nie gryzą. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 461 O najlepszym Facecie, białych glanach i czułości. . . . . . . . . . . . . . . . 467 Bibliometr Wielkanoc Marii Magdaleny. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 475 Biblia – Boże wyznanie miłości. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 477 Ewangelia wymaga czułości . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 480 Wiara jest ogniem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 482 Ewangelia jest niewygodna. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 483

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 573

17.01.2022 12:56


Ewangelia o byciu katechetą. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 484 Bierz swój krzyż – manifest masochistów?. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 486 Najpierw cicho zamykaj drzwi . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 487 Natrętna wdowa, która uczy zaufania . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 489 Jezus by nie odpuścił . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 490 Anatomia cudu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 492 Cisza pełna sensu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 494 Bóg dotrzymuje obietnic . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 495 Częstochowa a sprawa polska. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 497 Pokusa bycia fajną dziewczyną. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 499 Idź do właściwej osoby . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 500 On czeka za zakrętem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 502 Raj bez Jezusa zamienia się w piekło . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 503 Bóg przychodzi inaczej, niż myślę. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 504 Bóg marzy o człowieku . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 505 Kruszenie betonu . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 506 Zrób pierwszy krok, a Pan Bóg zajmie się resztą. . . . . . . . . . . . . . . . . 506 Wróbel a życie ludzkie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 508 Nieidealni żołnierze Chrystusa. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 509 Lekcja modlitwy Andrzeja . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 511 Ten syn, który nie chciał . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 513 Życie w dzierżawie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 514 Tuż za horyzontem czeka Miłość życia. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 516 Ewangelii się nie używa. Ewangelią się żyje. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 518 Ładne firanki i gaz łzawiący. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 520 Dobro przychodzi niepostrzeżenie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 522 Nikt mi nie użyczy oliwy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 524 35 kilo łaski . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 525 Król pyta o miłość. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 527 Czy czuję się w moim życiu jak w domu?. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 528 Jan Chrzciciel miałby kanał na YouTube. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 529 Panie Jezu, czy Ty się nie pomyliłeś?. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 530 Gdy odchodzi anioł, zapada cisza . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 531

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 574

17.01.2022 12:56


Moje „jeszcze”. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 533 Święto wrzucone do Bożego Narodzenia przez pomyłkę. . . . . . . . . 535 Bóg nie jest celebrytą. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 537 To, co się zmienia, jest w moim sercu. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 538 Bóg nie zmienia zdania. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 540 Dobro w wydaniu Heroda . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 542 Mistrzu, gdzie mieszkasz? Mieszkam we wszystkim, co ciebie dotyczy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 544 Kiedy się wydaje, że wszystko stracone, do akcji wkracza Jezus. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 545 Puścić to, co mnie dławi. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 548 To jest twoja pełnia czasu. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 550 Rezygnacja z bycia bogiem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 551 Niedziela Palmowa: Barabasz jest prostszy w obsłudze. . . . . . . . . 553 Wielki Czwartek: na świecie, czyli tuż obok . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 555 Wielki Piątek: znak miłości . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 556 Wielka Sobota: każda ciemność ma swój termin ważności. . . . . . . 557 Zmartwychwstanie: smuga światła. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 558 Wielkanoc: gdy jeszcze jest ciemno . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 559 Tylko jeden grób w dziejach okazał się pusty. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 560 Niedziela Miłosierdzia: Zraniony przychodzi do zranionych . . . . . 561 Niedziela Trójcy Świętej: Jezus walczy o moje serce . . . . . . . . . . . . . 563 List do przyszłości. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 564

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 575

17.01.2022 12:56


Edycja Świętego Pawła poleca

P

owieść o niezwykłej kobiecie, która może być inspiracją zarówno dla wierzących, jak niewierzących: bł. Julii Rodzińskiej. Dominikanka, zaliczona do grona 108 męczenników II wojny światowej, oddała życie za współwięźniarki w obozie koncentracyjnym Stutthof. Bardzo kochała dzieci, szczególnie te osierocone, i rozumiała je jak nikt inny, ponieważ sama straciła rodziców, mając zaledwie kilka lat. To taki katolicki „Korczak w habicie”, który uczy człowieczeństwa. Do tej poruszającej historii dodajmy wartką akcję, ciekawy sposób opowiadania, barwne, wyraziste postacie, bogate tło historyczne i wątek wojennej miłości, i mamy przepis na świetną książkę, która nie wciąga czytelnika. Ona go zagarnia!

www.edycja.pl

403_Zakonnica_bez_przebrania_inside.indd 576

17.01.2022 12:56



fot. archiwum prywatne

Pustynia Judzka (pielgrzymka do Ziemi Świętej, styczeń 2018)

403B_Zakonnica bez przebrania_aneks.indd 1

17.01.2022 15:21


fot. archiwum prywatne fot. s. Regina Dorota Krzesz OP

Jaffa (pielgrzymka do Ziemi Świętej, styczeń 2018)

Z mamą

403B_Zakonnica bez przebrania_aneks.indd 2

17.01.2022 15:21



Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.