Saverio Gaeta
Święty stygmatyk
Ojciec Pio.indd 2
2017-05-16 20:17:49
ojciec
Ojciec Pio.indd 3
2017-05-16 20:17:49
Tytuł oryginału: Padre Pio. Il mistero del Dio vicino © 2014 Edizioni San Paolo s.r.l. Piazza Soncino 5 – 20092 Cinisello Balsamo (Milano) – ITALIA www.edizionisanpaolo.it Tłumaczenie: © for the translation by Anna Fraś & Aleksandra Maderak Redakcja: Magdalena Syguda Korekta: Magdalena Zastrzeżyńska Skład i łamanie: Monika Balwierz Projekt okładki: Anna Maligłówka Zdjęcie na okładce: Archiwum Edycji Świętego Pawła Druk i oprawa: Signum Poligrafia – Łódź ISBN 978-83-7797-481-0 © Edycja Świętego Pawła, 2017 ul. Św. Pawła 13/15 • 42-221 Częstochowa tel. 34.362.06.89 • fax 34.362.09.89 www.edycja.com.pl • e-mail: edycja@edycja.com.pl Dystrybucja: Centrum Logistyczne Edycji Świętego Pawła ul. Hutnicza 46 • 42-263 Wrzosowa k. Częstochowy tel. 34.366.15.50 • fax 34.370.83.74 e-mail: dystrybucja@edycja.com.pl Księgarnia internetowa: www.edycja.pl
Ojciec Pio.indd 4
2017-05-16 20:17:49
Wstęp Wywiad z Sergiem Castellittem przeprowadzony przez Laurę Bellomi
„Wciąż jeszcze pojawia się w moich snach. Jego życie, całkowicie zgodne z wolą Bożą, sprawia, że zastanawiam się nad swoim”. Choć minęło już sporo czasu od realizacji filmu o Ojcu Pio, który został wyprodukowany przez Angelo Rizzoliego dla Videotrade Audiovisivi i był wyświetlany we Włoszech w 2000 roku, odtwórca głównej roli – Sergio Castellitto nie zapomniał o zakonniku z Pietrelciny. Wręcz przeciwnie – odczuwa z nim coraz większą bliskość. Laura Bellomi: Kim dla Pana jest Ojciec Pio? Sergio Castellitto: Człowiekiem. Człowiekiem ziemi, który potrafi płakać, który stał się człowiekiem Boga, człowiekiem nieba. Człowiekiem, który wywarł na mnie tak wielki wpływ, że wciąż jeszcze zdarza mi się czuć, że jest blisko. W snach drobne rzeczy są często nośnikiem znaczenia: kawałek chleba, spacer. 5
Ojciec Pio.indd 5
2017-05-16 20:17:50
A ja później i tak zawsze czuję, że miało to coś wspólnego z nim. Rola Ojca Pio zmieniła mnie. Film okazał się cenną szansą na poznanie tej postaci: czytanie książek, spotkania z osobami, które znały go za życia. I tak powoli narodziła się wyjątkowa bliskość… Może wydać się to zbyt śmiałe, ale poczułem, że on mnie wybrał. Czyli było to niczym wezwanie… A zatem wcielenie się w rolę Ojca Pio nie było dla Pana tylko wykonywaniem pracy? Zawód, który wykonuję, nigdy nie będzie tylko pracą. Wejście w rolę Ojca Pio oznaczało drogę w głąb duchowości, abstrahując od przekonań religijnych i od pytań, które każdy z nas sobie stawia. Kiedy w 1968 roku zmarł Ojciec Pio, miał Pan piętnaście lat. Co Pan pamięta z tego okresu? Byłem za mały. Ale Ojciec Pio nigdy nie był dla mnie kimś obcym. Obaj jesteśmy ludźmi z południa Włoch – on pochodził z prowincji Benevento, a moja rodzina z Campobasso. Znałem Ojca Pio z opowieści przekazywanych mi przez mamę i siostry. Nie byłem bardzo religijny, ale fascynowała mnie jego postać i naturalna, bezwarunkowa pobożność, która poruszała każdego. Ojciec Pio był jak chleb wiary, zwłaszcza dla tych, którym jej brakowało. Potem, w 2000 roku, zagrał Pan w filmie, który opowiada o życiu Ojca Pio od czasów jego młodości 6
Ojciec Pio.indd 6
2017-05-16 20:17:50
aż do śmierci. Co Pan pomyślał, kiedy zaproponowano Panu tę rolę? Dobrze pamiętam ten dzień. Od razu zrozumiałem, że to może być wyjątkowa szansa, ponieważ ta postać obejmowała więcej tajemnic niż stygmaty. Na czym według Pana polega tajemnica Ojca Pio? Jest to tajemnica bliskości z Bogiem w codzienności, w prostym, wiejskim życiu. Ojciec Pio nie doświadczał wiary jedynie jako światła i zrozumienia, ale także jako czegoś namacalnego. To sprawiało i wciąż sprawia, że jest tak bardzo ludzki, bliski. Jak poznawał Pan postać młodego Francesca Forgionego, który miał stać się kapucynem, Ojcem Pio? Spędziłem kilka dni w Morcone, pierwszym klasztorze, gdzie odbywał swój nowicjat i gdzie otrzymał imię brata Pio. Chciałem zakosztować zwyczajów życia zakonnego i reguły, widoków w ogrodzie, ciszy i wschodów słońca. Chciałem spróbować zrozumieć, jak żył ten zakonnik. Czy odczuwał Pan szczególną odpowiedzialność, grając rolę tak wyjątkowego człowieka? Oczekiwania odbiorców były niezwykle wysokie. To jeden z tych przypadków, kiedy koniecznie trzeba dać z siebie wszystko. Jeśli nie, zostaniesz rzucony na pożarcie. 7
Ojciec Pio.indd 7
2017-05-16 20:17:50
Jak się Pan czuł w habicie przepasanym sznurem? Habit nie stanowił dla mnie części odzieży, ale wręcz moje ciało. Pamiętam dotyk szorstkiej wełny, która nie trzymała ciepła. Sznur, którego Ojciec Pio używał także do biczowania, oznaczał dla mnie symboliczne wezwanie do powrotu do tego, co najważniejsze. Czy dużo Pana kosztowało wcielenie się w postać zakonnika z workami pod oczami, brodą i powolnym chodem? Przedstawienie starości Ojca Pio było wielkim zadaniem dla mojego ciała. Zrzuciłem kilka kilogramów. Żeby zrozumieć ból, którego doświadczał, chodząc, włożyłem do butów coś ostrego… Odczuwanie tego cierpienia zrobiło swoje. Pewnego dnia spędziłem pięć godzin, poddając się postarzającej charakteryzacji. Kiedy później ujrzałem się w lustrze, w półcieniu, otrzymałem rzadki przywilej zobaczenia siebie pod koniec życia. Byłem niezwykle podobny do własnego ojca. Jaki jest Pana stosunek do stygmatów? Przyjąłem je jako tajemnicę. W końcu także Ojciec Pio mawiał: „Jestem tajemnicą dla siebie samego”. On lękał się własnych ran i dopytywał: „Dlaczego właśnie ja?”. Dzieliłem z nim tę ludzką reakcję. Czy bliższy był Panu dwudziestoletni czy osiemdziesięcioletni Ojciec Pio? 8
Ojciec Pio.indd 8
2017-05-16 20:17:50
Dojrzała część życia Ojca Pio ma olbrzymią siłę, zwłaszcza ze względu na to, jak przyciągał do siebie ludzi. Zagranie umierającego Ojca Pio uświadomiło mi, jaki wpływ może on wywierać także dziś, wpływ, którego byłem tylko pośrednikiem. Pamiętam, że po nakręceniu sceny ostatniej Mszy św. – istnieją poruszające archiwalne nagrania tej Eucharystii – asystent reżysera, zdeklarowany ateista, powiedział mi, że był głęboko poruszony. W trakcie zdjęć przebywał Pan długo w San Giovanni Rotondo, gdzie zakonnik przeżył ponad pięćdziesiąt lat i gdzie zmarł. Jakie wrażenia wywołuje ta miejscowość? San Giovanni jest nadzwyczajnym miejscem. Wciąż emanuje tajemnicą i wielkością Ojca Pio. Nawet pomimo biznesu, który rozkręcił się wokół sanktuarium? Tak. Mam tu na myśli zwłaszcza Dom Ulgi w Cierpieniu (Casa Sollievo della Sofferenza), największe dzieło, które zostawił po sobie Ojciec Pio. Nie chodzi mi o struktury szpitalne, choć są one bardzo ważne dla południowych Włoch, ale o przesłanie: człowiek, który opiera całą swoją egzystencję na doświadczaniu cierpienia, jest także człowiekiem, który tworzy szpital jako miejsce uzdrowienia duszy i ciała. To gest rewolucyjny, nawet jeśli dla wielu Ojciec Pio w żaden sposób nie kojarzy się z rewolucjonistą. 9
Ojciec Pio.indd 9
2017-05-16 20:17:50
Są osoby, które mówią, że przez Ojca Pio katolicyzm może wrócić do średniowiecza. Jaka relacja wytworzyła się między Ojcem Pio a Kościołem? Ojciec Pio napotkał wiele przeszkód ze strony hierarchii kościelnej. Jego najwięksi krytycy znajdowali się najprawdopodobniej w szeregach Kościoła. Wystarczy tu wspomnieć na przykład o o. Agostinie Gemellim (lekarz, doradca Świętego Oficjum, a potem założyciel Katolickiego Uniwersytetu Najświętszego Serca w Mediolanie), który określił kapucyna jako oszusta. Ojciec Pio posiadał autorytet porównywalny do autorytetu papieża, a był obdarzony siłą pochodzącą z niezmiernego zaufania, którym darzyli go prości ludzie. Ostatecznie był przyczyną paru problemów. Nie sądzę, żeby inni papieże kochali Ojca Pio tak jak Jan Paweł II. Czy film o Ojcu Pio podobałby się Ojcu Świętemu Franciszkowi? Nie ukrywam, że bardzo by mi zależało na tym, żeby go zobaczył. Byłoby to niesłychane przeżycie i zaszczyt. A czy wie Pani, komu pewnie by się ten film nie spodobał? Nie. Kto kręciłby nosem? Ojciec Pio! Miał szorstki charakter i na pewno coś by mi zarzucił. 16 czerwca 2002 roku Jan Paweł II ogłosił Ojca Pio świętym. Co Pan poczuł tamtego dnia? 10
Ojciec Pio.indd 10
2017-05-16 20:17:50
Byłem niezwykle przejęty, widząc na placu św. Piotra odsłonięcie olbrzymiego obrazu z wizerunkiem Ojca Pio. Było to tak, jakby w tym momencie dopełniło się spotkanie między polskim kapłanem a surowym zakonnikiem. Chciałabym teraz poprosić o pańską osobistą opinię na temat tego, dlaczego zakonnik z Pietrelciny został świętym. Jest świętym, ponieważ tego chciał świat i ludzie. Jest świętym, ponieważ na swej drodze spotkał innego świętego, młodego polskiego księdza, który później został papieżem. Lubię pewną anegdotę, która opowiada o relacji między Ojcem Pio a Karolem Wojtyłą. Polski kapłan zwrócił się z prośbą o modlitwę i wyproszenie łaski dla swojej przyjaciółki Wandy Półtawskiej. Odpowiedź zakonnika brzmiała: „Jemu nie można odmówić”. Miliony osób powierzało i nadal powierza kapucynowi swój ból i nadzieję. Ojciec Pio działał i działa jak wątroba, która oczyszcza przepływającą przez nią krew, pozwala ludziom przechodzić przez siebie i zabiera ich ból. Film o Ojcu Pio jest często powtarzany w telewizji włoskiej. Jakie wrażenie wywiera na Panu powtórne zobaczenie się w szatach świętego? To bardzo wzruszające. Ostatnim razem miałem okazję obejrzeć film z najmłodszym synem. Cesare ma siedem lat i nie rozpoznał mnie. Oglądanie z nim Ojca 11
Ojciec Pio.indd 11
2017-05-16 20:17:50
Pio było ostatnim doświadczeniem tego typu, ponieważ starsza trójka już widziała ten film. Rozmawialiśmy o nim jako o pięknym dziele, z którego można być dumnym. Jaka była Pana największa satysfakcja związana z odtwarzaniem roli Ojca Pio? To, że udało mi się usunąć nieco „patyny świętości” z jego wizerunku, że udało mi się uczynić go bardziej ludzkim, pokazać złożoność bycia zakonnikiem i prawdziwym świętym. Czy Pan wierzy w Boga? Określiłbym moją wiarę tak, jak zrobił to wcześniej Leonardo Mondadori (redaktor, który zmarł w 2002 roku, wypromował pisarkę Margaret Mazzantini), mówiąc o samym sobie: wiara bez przynależności. Wiara w ludzi, w osoby, w wolę przemiany Kościoła. I to właśnie od tego Kościoła, który jest w samym centrum historii człowieka i który także jest moim Kościołem, wymagam odwagi przemiany, stałej próby wspinania się na poziom takich ludzi, jak Ojciec Pio, którzy reprezentowali go w niezwykły sposób. Sztuka wciąż tworzy rodzaj pomostu do wiary, jest odwołaniem się do tajemnicy. Właśnie tak Jan Paweł II wyjaśniał w 1999 roku w Liście do artystów, dlaczego „Kościół potrzebuje sztuki”. Czy wciąż jest to prawdą?
12
Ojciec Pio.indd 12
2017-05-16 20:17:50
Na to pytanie lepiej odpowiedziałby Michał Anioł (malarz, który w XVI wieku ozdobił freskami Kaplicę Sykstyńską). Myślę jednak, że sztuka jest zawsze gestem duchowości. Gestem nadziei. I właśnie dlatego, że dla mnie chrześcijaństwo powinno być szansą, nadzieją, Kościół wciąż potrzebuje sztuki. Co powiedziałby Ojciec Pio dzisiejszemu człowiekowi? Ora et labora – ‘módl się i pracuj’. Gdzie pracę należy zrozumieć w sensie humanistycznym jako pracę nad sobą i nad własnym życiem. Wszyscy powinni poznać Ojca Pio: wierzący, ateiści, dorośli, młodzież. Każda religia posyła światu wielkich ludzi, którzy w gruncie rzeczy mówią coś podobnego. Do takich osób trzeba zaliczyć Matkę Teresę z Kalkuty i Ojca Pio. Należy mu się miejsce w panteonie wielkich ludzi.
13
Ojciec Pio.indd 13
2017-05-16 20:17:50
Ojciec Pio.indd 14
2017-05-16 20:17:50
Pod opieką św. Franciszka
Ojciec Pio.indd 15
2017-05-16 20:17:57
Ojciec Pio.indd 16
2017-05-16 20:17:57
S
kromny pokój z kamienną podłogą i drewnianym, okopconym sufitem, słabo oświetlony lampą naftową i lampką oliwną. W tej pełnej godności biedzie, na materacu z liści kukurydzy, w wiejskiej miejscowości Pietrelcina, około 70 kilometrów w linii prostej od Zatoki Neapolitańskiej, przyszedł na świat człowiek, który na całym świecie znany jest jako św. Ojciec Pio. Była godzina 17.00 dnia 25 maja 1887 roku. W rejestrze parafialnym, zgodnie z miejscowym zwyczajem, który nakazywał liczyć godziny dnia, zaczynając od zachodu słońca dnia poprzedniego, wpisano godzinę 22.00. Następnego ranka został ochrzczony przez księdza proboszcza Nicolantonia Orlanda w kościele Matki Bożej Anielskiej. Otrzymał imię Francesco. Sam Ojciec Pio opowiedział współbraciom wzruszającą historię dotyczącą tej chwili. 22 stycznia 1965 roku zakonnik nagle poprosił braci zebranych w jego celi o modlitwę o przebłaganie za jego niewdzięczność względem Boga. Zaczął płakać, a kiedy bracia próbo17
Ojciec Pio.indd 17
2017-05-16 20:17:57
wali go pocieszyć, zdecydował się na publiczne wyznanie tego, co sam określił „grzechem ciężkim”. Wyjaśnił im: „Bracia moi, naprawdę źle uczyniłem! Otrzymałem łaskę chrztu 26 maja o godzinie 8.00. I aż do dnia moich obłóczyn, przez szesnaście lat życia, nie podziękowałem Bogu za dar chrztu, za łaskę otrzymaną tak szybko, zaledwie po piętnastu godzinach. Źle uczyniłem, źle…”. I nadal wylewał łzy. Chłopiec był czwartym z siedmiorga dzieci Grazia Marii Forgionego (1860-1946) i Marii Giuseppy De Nunzio (1859-1929), którzy pobrali się w 1881 roku. Przed nim urodzili się: Michele (1882-1967), Francesco (1884, zmarł po dwudziestu dniach) i Amalia (18851887). Po nim na świat przyszły: Felicita (1889-1918), Pellegrina (1892-1944) i Grazia, która wstępując do zakonu w 1917 roku, przybrała imię siostry Pii (1894-1969). Już od pierwszych lat życia ciało małego Francesca stało się polem bitwy. Aniołowie i demony zmagali się w nim ze sobą na każdy możliwy sposób, prowadząc walkę, wymieniając ciosy. W latach sześćdziesiątych, w czasie pielgrzymki do groty św. Michała w Gargano, pewna mistyczka miała zaskakującą wizję. Zobaczyła Ojca Pio jako dziecko leżące w kołysce pod skrzydłami i ochroną Archanioła. Ojciec Mariano Paladino, któremu zwierzyła się kobieta, pomyślał, że może chodzi tu o halucynację, i opowiedział tę historię Ojcu Pio. Otrzymał zdecydowaną odpowiedź: „Biada mi, gdyby nie było tam św. Michała, teraz zobaczylibyście Ojca Pio pod stopami Lucyfera”. 18
Ojciec Pio.indd 18
2017-05-16 20:17:57
Od dzieciństwa kapucyn otrzymywał pocieszenie w postaci wizji aniołów, ale był też udręczony torturami. Swej duchowej córce Cleonice Morcaldi powiedział: „Pamiętam, że wiele potworów zbierało się wokół kołyski, aby mnie przerazić. A ja krzyczałem”. Do takich zdarzeń odnosi się epizod przekazany przez o. Agostina z San Marco in Lamis: „Kiedy Francesco był jeszcze w powijakach, ciągle płakał, co doprowadzało rodziców do rozpaczy. Pewnej nocy ojciec nie mógł już tego znieść. Rozgniewany wziął dziecko w zawiniątkach i rzucił je ze złością na łóżko, krzycząc: «Czy urodził mi się w domu diabeł zamiast chrześcijanina?». Dziecko przetoczyło się przez łóżko i spadło na podłogę z drugiej strony. Matka, widząc je leżące na ziemi i sądząc, że nie żyje, rozgniewała się na męża, krzyknęła: «Zabiłeś mi dziecko!» i pobiegła podnieść syna. Na szczęście nie tylko był żywy, ale nie doznał też żadnych obrażeń”. Także kierownik duchowy Ojca Pio, o. Benedetto z San Marco in Lamis, słyszał od niego o częstym pojawianiu się Szatana: „Matka gasiła światło i wiele potworów zbierało się w pobliżu. Płakałem. Kiedy zapalała światło, uspokajałem się, ponieważ potwory znikały. Kiedy ponownie je gasiła, znów zaczynałem przez nie płakać”. Nawet za dnia malec był prześladowany przez mężczyznę ubranego w szaty księdza, który czekał na niego na progu domu i nie chciał wpuścić go do środka. Francesco, wracając ze szkoły, zatrzymywał się przed drzwiami. Pojawiał się wtedy bosy 19
Ojciec Pio.indd 19
2017-05-16 20:17:57
chłopiec i czynił znak krzyża. Ksiądz znikał, a dziecko mogło wreszcie spokojnie wejść do domu. Rodzina Forgione żyła z uprawy pola na płaskowyżu zwanym Piana Romana, które znajdowało się w odległości pół godziny drogi od Pietrelciny. Rodzina miała też kilka owiec, które mały Francesco już w wieku około sześciu czy siedmiu lat prowadził na pastwisko w towarzystwie rówieśnika Baldina Vecchiarina. Jemu właśnie zawdzięczamy kolejne wspomnienie: „Kiedy Francesco pasł owieczki, robił krzyże, wbijał je w gołą ziemię, klękał przed nimi i pobożnie się modlił. Na podwieczorek miał zawsze kawałek chleba zawinięty w białą ściereczkę. Rozkładał ją na ziemi, kreślił znak krzyża i zaczynał jeść. Kiedy skończył, znów kreślił znak krzyża, składał ściereczkę i dziękował Bogu”. W tym okresie Francesco zaczął chodzić do szkoły podstawowej. Wymagania edukacyjne w tamtych czasach nie były wielkie – miał nauczyć się czytać, pisać i liczyć. Dwóch kolegów i koleżanka z klasy uparli się, że zrobią z niego łobuza. Podrzucili mu do kieszeni liścik miłosny napisany przez dziewczynkę i jedno z nich powiedziało nauczycielowi Angelowi Caccavowi: „Proszę pana, Francesco flirtuje!”. „To nieprawda” – odpowiedział nieświadomy spisku chłopiec. Nauczyciel znalazł liścik i – urażony i rozgniewany – uderzył chłopca. Jednak następnego dnia uczennica, czując wstyd i żal, wyznała prawdę. Ojciec Carmelo Durante był świadkiem opowieści Ojca Pio o domowych kłótniach między braćmi 20
Ojciec Pio.indd 20
2017-05-16 20:17:57
i siostrami – tata bił ich wtedy, a mama „rzucała się jak lew” na męża, kładąc wszystko na karb ich żywego charakteru. Jednak kiedy to matka, z tych samych powodów, karała ich w ten sposób, ojciec chwalił jej wysiłki wychowawcze. Ale sam Francesco nigdy nie był bity przez rodziców, ponieważ zwykle zachowywał się grzecznie. Co najwyżej kilka razy mama powiedziała do niego: „Chodź no tu, bezwstydniku”. „Za co?” – pytali inni ojcowie. „Za psikusy robione siostrom” – odparł Ojciec Pio i opowiedział, jak dla zabawy zanurzał głowę siostry Felicity pod wodą, kiedy się myła.
Ojciec Pio.indd 21
2017-05-16 20:17:58
Spis treści
Wstęp . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 5 Życie Pod opieką św. Franciszka Wczesne powołanie . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Pierwsza bilokacja . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Kapłan jako ofiara dla Boga . . . . . . . . . . . . . . . . Dialog ze św. Franciszkiem . . . . . . . . . . . . . . . . . Widzialne stygmaty . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Podejrzenia sceptyków . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Interwencja Świętego Oficjum . . . . . . . . . . . . . . Dom dla cierpiących . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Ostatnie dni . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
22 28 34 41 46 51 56 62 68
PRZESŁANIE Jezus i Maryja w centrum całego życia Dwa filary: Msza św. i Różaniec . . . . . . . . . . . . . 81 Zdobywca dusz dla Chrystusa . . . . . . . . . . . . . . 88
Ojciec Pio.indd 143
2017-05-16 20:18:19
Ubogi zakonnik, który się modli . . . . . . . . . . . 93 Oczyszczająca moc cierpienia . . . . . . . . . . . . . 98 Nauczyć się nieść krzyż . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 103 AKTUALNOŚĆ PRZESŁANIA Ubezpieczenie na życie wieczne Jakie powinny być jego dzieci . . . . . . . . . . . . . . Blisko żywych i zmarłych . . . . . . . . . . . . . . . . . Dziedzictwo modlitwy . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Nadprzyrodzone spojrzenie . . . . . . . . . . . . . . . Cuda świętości . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Ojciec Pio.indd 144
116 121 127 133 138
2017-05-16 20:18:19
Od czasu do czasu Bóg daje światu wyjątkowych ludzi. Świętych, mistyków, którzy w sposób szczególny wzywają nas do nawrócenia. Takim znakiem Bożym dla świata był i jest nadal Ojciec Pio. Przez pół wieku z pokorą i zaufaniem Chrystusowi nosił na swym ciele Jego rany, stygmaty ukrzyżowanej Miłości. Książka przedstawia życie Stygmatyka, najważniejsze aspekty jego świętości oraz nadprzyrodzone zjawiska i zdarzenia z jego życia. Warto poznać Ojca Pio, bo kto raz go pokocha, ten na zawsze zostanie jego duchowym dzieckiem. Nawet jeśli my o nim zapomnimy na chwilę w naszym zagonionym życiu, to Święty Ojciec Pio nas nie opuści i będzie się nami dyskretnie opiekował. Wciąż jeszcze pojawia się w moich snach. Jego życie, całkowicie zgodne z wolą Bożą, sprawia, że zastanawiam się nad swoim. Sergio Castellitto, filmowy odtwórca roli Ojca Pio, cała rozmowa z aktorem we Wstępie
Saverio Gaeta Urodził się w 1958 r. w Neapolu. Redaktor włoskich czasopism religijnych, w tym tygodnika Famiglia Cristiana i miesięcznika Jezus. Przez lata współpracował z L’Osservatore Romano. Autor książek, które dzięki jego pisarskiej, a wręcz dziennikarskiej wnikliwości i rzetelności zdobyły ogromną popularność w wielu krajach i doczekały się licznych tłumaczeń. Edycja Świętego Pawła wydała napisaną przez niego biografię Papież Franciszek. Życie i wyzwania oraz jedyne tak szerokie opracowanie objawień Matki Bożej Medjugorie. Prawdziwa historia.
www.edycja.pl