Medjugorie

Page 1

SAVERIO GAETA

Prawdziwa historia

11.08.2017 15:09



SAVERIO GAETA

MEDJUGORIE Prawdziwa historia

922A_Medjugorie_inside.indd 1

11.08.2017 10:51


Tytuł oryginału: La vera storia di Medjugorie ©2011-2017 Rizzoli Libri S.p.A., / Rizzoli, Milan Tłumaczenie: Krzysztof Stopa Redakcja: Ilona Kisiel Skład i łamanie: Tomasz Mstowski Projekt okładki: Justyna Rzeszutek Zdjęcie na okładce: Robert Harding/EAST NEWS Druk i oprawa: Signum Poligrafia – Łódź Drugie wydanie ISBN 978-83-7797-922-8 © Edycja Świętego Pawła, 2017 ul. Św. Pawła 13/15 • 42-221 Częstochowa tel. 34.362.06.89 • fax 34.362.09.89 www.edycja.pl • e-mail: edycja@edycja.pl Dystrybucja: Centrum Logistyczne Edycji Świętego Pawła ul. Hutnicza 46 • 42-263 Wrzosowa k. Częstochowy tel. 34.366.15.50 • fax 34.366.10.24 e-mail: dystrybucja@edycja.pl Księgarnia internetowa: www.edycja.pl

922A_Medjugorie_inside.indd 2

11.08.2017 10:51


Przedmowa

Mojemu wujkowi, który jest proboszczem w Neapolu, pewna staruszka zadała kiedyś ciekawe pytanie: „Proszę mi wybaczyć, ale czy Matka Boża z Pompei i Matka Boża z Montevergine są siostrami?”. Przywołując tę sympatyczną i spontaniczną dykteryjkę, chciałbym tytułem wprowadzenia powiedzieć kilka słów, które jednym wydadzą się zbyteczne, ale dla wielu innych okażą się niewątpliwie potrzebne. Mówiąc o Matce Bożej z Medjugorie, a zwłaszcza zastanawiając się nad prawdziwością tych trwających już od trzydziestu lat objawień, nie zamierzam zajmować się tymi rzekomymi siostrami. Moim jedynym motywem jest to, że badając i zgłębiając na wszelki sposób wiedzę na temat wydarzeń, jakie rozgrywają się na ziemi hercegowińskiej, a także odwiedzając miejsca i bohaterów tych historii, doszedłem do przekonania, że racje przemawiające za ich prawdziwością znacząco przewyższają te, które jej przeczą. Krótko mówiąc, uważam, że Ta, która od 1981 roku przedstawia się sześciorgu wizjonerom jako Królowa Pokoju, jest właśnie Tą jedyną, prawdziwą Matką Bożą, która codziennie zstępuje na ziemię, by wzywać nas wszystkich do tego, co stanowi istotę wiary chrześcijańskiej, oraz by zachęcać nas do ostatecznego nawrócenia serca. Jasno sobie zdaję sprawę, że apologetyczny entuzjazm i krytyczna wrogość często kazały różnym autorom podkreślać –3–

922A_Medjugorie_inside.indd 3

11.08.2017 10:51


tyko te dane i świadectwa, które potwierdzały ich tezy, z pominięciem innych elementów o przeciwnym wydźwięku. Bezspornie przyznaję, że niekiedy nawet przychylni objawieniom autorzy prezentowali jakieś fantazyjne lub wymyślone wyjaśnienia, dając nieuzasadniony punkt zaczepienia dla tych, którzy są odmiennego zdania. Dlatego zdecydowałem się wrócić do samych początków, odnajdując między innymi kilka rzadko cytowanych tekstów z tamtego okresu oraz nagrań z pierwszych przesłuchań wizjonerów (nigdy do tej pory nie przetłumaczonych w całości), aby jak najdokładniej na podstawie źródeł z tamtych czasów zrekonstruować dwie najbardziej zasadnicze kwestie, którymi moim zdaniem są: pierwszy miesiąc objawień oraz wszystko, co dotyczy tajemnic i proroctw Medjugorie. Zostawiając czytelnikowi ostateczną ocenę, uważam jednak, że na wiele wątpliwości i zarzutów udało mi się dać racjonalną odpowiedź, choć mam świadomość, że kolejne pytania wciąż czekają na odpowiedzi, które może przynieść dopiero przyszłość. S. G.

–4–

922A_Medjugorie_inside.indd 4

11.08.2017 10:51


Wprowadzenie Medjugorie pod lupą nauki i teologii

„Myślę, że za kilka lat będziemy mogli powiedzieć coś na temat autentyczności Medjugorie i nakreślić w związku z tym pewne linie duszpasterskie”1. Ta nieformalna deklaracja złożona w styczniu 2011 r. przez kard. Camilla Ruiniego, przewodniczącego międzynarodowej komisji powołanej przez papieża Benedykta XVI w marcu 2010 r. do zbadania spraw Medjugorie, jednoznacznie wskazała, czego w najbliższej przyszłości można się spodziewać od władz kościelnych. Po trzydziestu latach od rozpoczęcia objawień również hierarchia katolicka najwyższego szczebla zdała sobie bowiem sprawę, że nie można już dłużej zwlekać z autorytatywnym zbadaniem tematu po tym, jak dwie komisje diecezjalne w Mostarze i jedna biskupów jugosłowiańskich nie doszły do niepodważalnych wniosków. Przeciwstawne fronty apologetów i krytyków ścierają się bowiem od przynajmniej dwudziestu lat w sporze o oficjalne stanowisko Kościoła w sprawie wydarzeń w Medjugorie. Odkąd bowiem 10 kwietnia 1991 r. Konferencja Episkopatu ówczesnej Jugosławii wydała tak zwaną Deklarację Wpis ojca Armanda Favera z 18 stycznia 2011 r. na stronie http:// santamariadiMedjugorje.blog.spot.com/2011/01/un-segreto-importantissimole-preghiere/html.

1

–5–

922A_Medjugorie_inside.indd 5

11.08.2017 10:51


z Zary, używając klasycznego sformułowania wyrażającego ostrożność: „Na podstawie przeprowadzonych do tej pory badań nie można stwierdzić, czy chodzi o widzenia lub objawienia nadprzyrodzone”2. Taka aseptyczna formuła jest wyrazem przyjętej polityki oczekiwania, zawieszonej między dwoma przeciwieństwami: pozytywnym „stwierdzeniem nadprzyrodzoności” i negatywnym „niestwierdzeniem nadprzyrodzoności”. Przyjmujący przychylną postawę odpowiadają, że tak jak nie można stwierdzić nadprzyrodzoności tych wydarzeń, tak też nie da się jej zaprzeczyć. Przeciwnicy zaś opierają się na stanowisku wyrażonym przez obecnego biskupa Mostaru, Ratko Pericia: „Jestem przekonany nie tylko, że non constat de supernaturalitate (nie stwierdza się nadprzyrodzoności), ale również, że constat de non supernaturalitate (stwierdza się brak nadprzyrodzoności) widzeń lub objawień w Medjugorie”3. Dyskusja rozgorzała tak mocno, że w 1998 r. ówczesny arcybiskup Tarcisio Bertone, sekretarz Kongregacji Nauki Wiary (a dziś kardynał Sekretarz Stanu), musiał interweniować pismem, w którym krótko uciął: biskup Mostaru „jako ordynariusz miejsca zawsze ma prawo wyrazić coś, co jest i pozostaje jego osobistą opinią”4. Na opiniach biskupa Pericia, a także jego poprzednika Pavaa Žanicia, w znacznym stopniu zaciążył przykry spór między kurią diecezjalną a zakonem franciszkanów, ciągnący się od kilkudziesięciu lat na ziemi hercegowińskiej. Sprawa sięga korzeniami czasów panowania otomańskiego na Bałkanach, między 1482 a 1878 rokiem, kiedy to w końcu Turcy zostali wypędzeni po powstaniu ludowym. W ciągu tych czterech stuleci to wła-

R. Laurentin, Medjugorje: molta ostilità, moltissime grazie. Testamento, Edizioni Segno, Udine 1998, s. 36. 3 L. Rupcic – V. Nuic, Ancora una volta la verità su Medjugorje, Kresimir, Zagreb 2003, s. 281. 4 Tamże. 2

–6–

922A_Medjugorie_inside.indd 6

11.08.2017 10:51


śnie franciszkanie trzymali mocno pochodnię wiary katolickiej, stając się dla ludu niezastąpionym punktem odniesienia. Po przywróceniu diecezji w Mostarze, zatwierdzonym przez papieża Leona XIII w 1881 r., umowa między franciszkanami a biskupem ustanowiła podział parafii między zakonników a kler świecki. Jednakże w 1967 r. rozporządzenie Stolicy Apostolskiej nakazało prowincji franciszkańskiej oddać do dyspozycji biskupa pięć kolejnych parafii: w trzech z nich lud stawił opór i odmówił przyjęcia księży diecezjalnych. Doszło nawet do tego, że zamurowano drzwi wejściowe do kościoła. Tak zaczęła się bolesna „kwestia hercegowińska”. W 1976 r. wprowadzono komisarza do prowincji franciszkańskiej, a w 1980 r., zaraz po mianowaniu miejscowym ordynariuszem biskupa Žanicia, dokonano erekcji nowej parafii katedralnej, wydzielonej z dawnej parafii franciszkańskiej w Mostarze. Nowe spory, wynikłe z pragnienia wielu wiernych, by zakonnicy nadal byli ich duchowymi przewodnikami, doprowadziły do trudnych relacji biskupa Žanicia zwłaszcza z młodymi zakonnikami, Ivanem Prusiną i Ivicą Vegiem, którzy otrzymali suspensy a divinis. Nierozważnie skierowane przez wizjonerów do Matki Bożej pytanie o to, jak mają się zachować dwaj franciszkanie, oraz rzekome Jej wsparcie dla ich postawy sprzeciwu wobec hierarchy skłoniło biskupa Žanicia do bardzo prostego rozumowania: Matka Boża wypowiadająca się przeciwko władzy biskupa nie może być prawdziwą Matką Bożą. I od trzydziestu lat taka opinia, cytowana czasami w dobrej, ale bardzo często również w złej wierze, nie przestaje być mieczem Damoklesa nad prawdziwością wydarzeń związanych z Królową Pokoju. W rzeczywistości widzący przypisywali Matce Bożej następującą ocenę, zapisaną w Kronice parafialnej: „Matka Boża każe powiedzieć ojcu biskupowi, że podjął pośpieszną decyzję. Powinien się jeszcze zastanowić i wysłuchać obu stron. Powinien być sprawiedliwy i cierpliwy. Mówi Ona, że obaj –7–

922A_Medjugorie_inside.indd 7

11.08.2017 10:51


zakonnicy nie są winni”5. Skądinąd niestosowność środków podjętych przez biskupa Žanicia została potwierdzona w 1993 r. przez watykański trybunał Sygnatury Apostolskiej, który uznał naruszenie praw Kościoła, gdyż obu zakonnikom nie dano żadnej możliwości obrony6. Niezależnie od tych polemik, czekając na ocenę teologiczną i pastoralną, jaka zostanie wystawiona przez watykańską komisję, możemy zwrócić uwagę na pewien szczegół, który uwiarygodnia wydarzenia w Medjugorie. Dzięki temu, że objawienia dokonują się o stałej porze (o 17.45 czasu zimowego), lekarze i naukowcy mogli przygotowywać i wykonywać staranne badania na wizjonerach z wykorzystaniem coraz bardziej wyszukanych narzędzi. Nie zatrzymując się na szczegółach tych prac, przedstawimy poniżej wyłącznie końcową syntezę. Pierwszy rekonesans został przeprowadzony w 1984 r. przez specjalnie w tym celu zorganizowany zespół, z inicjatywy francuskiego lekarza Henriego Joyeux, profesora uniwersytetu w Montpellier, z udziałem licznych ekspertów. Końcowe orzeczenie stwierdza: „Zjawisko objawień w Medjugorie okazuje się naukowo niewytłumaczalne. Obserwacja kliniczna wizjonerów pozwala ustalić, tak jak to przed nami uczynili nasi jugosłowiańscy koledzy, że ci młodzi ludzie są normalni, zdrowi na ciele i umyśle. Badania kliniczne i parakliniczne pozwalają naukowo stwierdzić, że nie istnieje żadna zmiana patologiczna obiektywnych parametrów branych pod uwagę: elektroencefalogramu, elektrookulogramu, elektrokardiogramu, potencjałów słuchowych. Nie chodzi o epilepsję lub sen. Wykazują to elektroencefalogramy. Nie chodzi o halucynację w patologicznym rozumieniu tego terminu. Nie jest to halucynacja słuchowa lub wzrokowa, związana z jakąś anomalią na poziomie peryferyjnych receptorów zmysłowych (drogi słuchowe R. Laurentin – R. Lejeune, Messaggio e pedagogia di Maria a Medjugorje, Queriniana, Brescia 1988, s. 283. 6 Por. R. Laurentin, Tredici anni di apparizioni, Edizioni Segno, Udine 1994, s. 45. 5

–8–

922A_Medjugorie_inside.indd 8

11.08.2017 10:51


i widzenie normalne). Nie jest to halucynacja paroksyzmowa, co wykazują elektroencefalogramy. Nie jest to halucynacja typu onirycznego (sny), jak można zauważyć w ostrych zaburzeniach umysłowych lub w trakcie rozwoju demencji atroficznych. Nie chodzi o histerię, neurozę lub ekstazę patologiczną, ponieważ widzący nie mają żadnego symptomu tych zaburzeń w żadnej z ich form klinicznych. Nie chodzi o kataleksję, ponieważ w czasie ekstazy mięśnie mimiczne nie są zablokowane, działają normalnie”7. W dalszej części tekstu czytamy: „Ruchy gałki ocznej wizjonerów nagle ustają na początku ekstazy i jednocześnie zostają wznowione po jej zakończeniu. W czasie ekstazy spojrzenia się zbiegają i następuje jakby spotkanie twarzą w twarz między widzącymi a osobą, której my nie widzieliśmy. Ci młodzi ludzie zawsze mają zachowania niepatologiczne. W trakcie ekstazy są oni w stanie modlitwy i międzyosobowej komunikacji. Młodzi z Medjugorie nie są osobami z marginesu, marzycielami, znużonymi życiem, zatrwożonymi. Są osobami wolnymi i szczęśliwymi, mocno włączonymi w życie własnego miasteczka i współczesnego świata. W Medjugorie ekstazy nie są patologiczne i nie ma w nich oszustwa. Żadne określenie naukowe nie wydaje się nam właściwe, by opisać te zjawiska. Najchętniej zdefiniowalibyśmy je jako stan intensywnej modlitwy, częściowo oddzielony od świata zewnętrznego, stan kontemplacji oraz logicznej i zdrowej komunikacji z odrębną osobą, którą tylko oni widzą, słyszą i mogą dotykać”. W 1985 r. grupa włoskich lekarzy, w szczególności doktorzy Luigi Frigerio i Giacomo Mattalia, sporządziła kompletny plan badań z użyciem narzędzi naukowych. Rezultaty zostały omówione przez międzynarodową komisję teologiczno-naukową, która wydała następujący komunikat:

H. Joyeux – R. Laurentin, Studi medici e scientifici sulle apparizioni di Medjugorje, Queriniana, Brescia 1985, ss. 116-117.

7

–9–

922A_Medjugorie_inside.indd 9

11.08.2017 10:51


„1. Na podstawie testów psychologicznych można w przypadku wszystkich widzących wykluczyć z pewnością oszustwo albo kłamstwo. 2. Na podstawie badań lekarskich, testów i obserwacji klinicznej można w przypadku wszystkich widzących wykluczyć halucynację patologiczną. 3. Na podstawie wcześniejszych badań można w przypadku wszystkich widzących wykluczyć czysto ludzką interpretację omawianych zjawisk. 4. Na podstawie wiadomości i udokumentowanych obserwacji dla wszystkich widzących i każdego z nich osobno można wykluczyć, iż zjawiska te są ponadnaturalne, czyli że dochodzi do nich pod wpływem Szatana. 5. Na podstawie wiadomości i udokumentowanych obserwacji zauważa się zgodność między omawianymi zjawiskami i objawieniami opisanymi przez teologię mistyczną. 6. Na podstawie wiadomości i udokumentowanych obserwacji można mówić o postępach duchowych i o postępach w dziedzinie teologii oraz cnót moralnych, jakie dokonały się w widzących od początku objawień do dnia dzisiejszego. 7. Na podstawie wiadomości i udokumentowanych obserwacji można wykluczyć, by postępowanie i nauki widzących stały kiedykolwiek w jawnej sprzeczności z wiarą oraz chrześcijańską moralnością. 8. Na podstawie wiadomości i udokumentowanych obserwacji można mówić o dobrych owocach duchowych u osób, które przyciąga nadprzyrodzony charakter tych zjawisk, jak również u osób sprzyjających tymże. 9. Po ponad czterech latach wpływ, jaki różne prądy i ruchy powstałe dzięki Medjugorie jako skutek omawianych zjawisk wywierają na lud Boży w Kościele, jest w pełni zgodny z doktryną i moralnością katolicką. 10. Po ponad czterech latach można mówić o trwałych i obiektywnych owocach ruchów zrodzonych z Medjugorie. 11. Można stwierdzić, że wszystkie słuszne, duchowe inicjatywy Kościoła, pozostające w pełnej zgodności z prawdziwym – 10 –

922A_Medjugorie_inside.indd 10

11.08.2017 10:51


nauczaniem Kościoła, znajdują poparcie w wydarzeniach w Medjugorie. 12. Ostatecznie można więc podsumować, że po dogłębnym przebadaniu bohaterów, zdarzeń oraz ich skutków, Kościół powinien uznać nadprzyrodzone źródło, a zatem i cel zdarzeń w Medjugorie”8. W 1998 r. przeprowadzono kolejne badania, które koordynował ojciec Andreas Resch, profesor psychologii klinicznej i paranormologii w Akademii Alfonsjańskiej w Rzymie. Wniosek był zwięzły, ale bardzo jasny: „Podmioty badane za pomocą anamnezy personalnej i badań z użyciem odpowiednich narzędzi wykazały, że początkowo miały one jakieś nietypowe doświadczenie, które następnie spowodowało kontynuację ich zachowania w zmienionym stanie świadomości o charakterze ekstatycznym połączonym z widzeniem. Doświadczenia te są prezentowane do tej pory, choć w mniej intensywnym stopniu. Nadal wywołują one zmiany niektórych wymiernych parametrów biologicznych. Zachowanie w zmienionym stanie świadomości, z uwzględnieniem ograniczeń przeprowadzonego badania, nie ma przeważających cech hipnozy, ale raczej właściwości zmienionego stanu świadomości o charakterze ekstatycznym, objawieniowym, połączonym z widzeniem. Hipoteza świadomego kłamstwa i oszustwa nie znalazła potwierdzenia psychicznego ani neurofizjologicznego”9. Najnowsze badanie naukowe pochodzi z 2005 r. i zostało przeprowadzone przez francuskiego neurologa Philippe’a Lorona, ordynariusza szpitala Salpêtrière w Paryżu. Jego ocena potwierdziła to, co zostało ujawnione już przy wcześniejszych R. Caniato – V. Sansonetti, Maryja. Jutrzenka Trzeciego Tysiąclecia. Dar Medjugorje, tł. A. Sobejko, Wydawnictwo Królowa Pokoju, Kraków 2003, ss. 135-137. 9 A. Resch – G. Gagliardi, I veggenti di Medjugorje. Ricerca psicofisiologica 1998, Resch Verlag, Innsbruck 2000, s. 264. 8

– 11 –

922A_Medjugorie_inside.indd 11

11.08.2017 10:51


okazjach: „Urządzenia dokonujące pomiaru aktywności mózgu pokazują, jaki rodzaj promieniowania jest wysyłany w czasie objawienia. Interesujące jest to, że w czasie, gdy wizjonerzy utrzymują, iż mają objawienie, są oni czynni, mają oczy otwarte, ale mózg wysyła fale, które nie są typowe dla takiego stanu. Przez czas ekstazy ich mózg jest ogarnięty jakąś szczególną percepcją, w stanie porównywalnym do głębokiego odprężenia”10. Badacze ponownie wykluczyli jakąkolwiek patologię lub chorobę, włącznie z epilepsją lub innymi zaburzeniami nerwowymi. Ponadto „rejestry aktywności mózgowej zadają kłam wszystkim, którzy podejrzewają, że wizjonerzy manipulują osobami wokół siebie. Są całkowicie odseparowani od świata zewnętrznego i w tych chwilach nie reagują na bodźce wzrokowe bądź słuchowe. Na ich oczy było kierowane silne światło, wywoływano hałas dobiegający ich uszu, ale oni nie reagowali w najmniejszym stopniu”. Krótko mówiąc, doktor Loron doszedł do konkluzji: „Nie wiem, kogo widzą wizjonerzy, ale kiedy mówią, że widzą objawienie, rzeczywiście przeżywają coś autentycznego”. Wreszcie ważną cechą objawień w Medjugorie jest sekwencja przesłań, jakie Królowa Pokoju kieruje do parafii tego miasta za pośrednictwem wizjonerki Marii Pavlović. Licząc z tym z 25 czerwca 2011 r., z okazji trzydziestej rocznicy, łącznie było do tej pory 447 „oficjalnych” orędzi. Od 1 marca 1984 r. do 8 stycznia 1987 r. były one przekazywane co tydzień w czwartki, choć sporadycznie zdarzało się, że ich nie było. Natomiast od 25 stycznia 1987 r. są przekazywane regularnie każdego 25 dnia miesiąca. Inne, „półoficjalne” orędzia są przekazywane przez Maryję ze zmienną częstotliwością, grupie modlitewnej kierowanej przez Ivana Dragičevicia oraz pojedynczym wizjonerom. W szczególności Mirjana otrzymuje je w czasie objawień drugiego dnia każdego miesiąca. Modli się ona wówczas razem z Matką Bożą za niewierzących (których Maryja chętniej 10

S. Gaeta, Medjugorje. È tutto vero, Piemme, Casale Monferrato 2006, s. 90.

– 12 –

922A_Medjugorie_inside.indd 12

11.08.2017 10:51


nazywa „tymi, którzy jeszcze nie poznali miłości Boga”). Według ojca Livia Fanzagi, dyrektora włoskiego Radia Maria, „orędzia przekazywane za pośrednictwem parafii nakłaniają do podjęcia konkretnych kroków, związane są z życiem Kościoła, podczas gdy orędzia przekazywane przez Mirjanę wydają mi się mocno związane także z faktem, że będzie ona musiała z wyprzedzeniem ogłosić dziesięć tajemnic. Kładą mocny nacisk na temat nawrócenia, zatwardziałości serca, zaślepienia człowieka”11.

11 L. Fanzaga – D. Manetti, Proroctwo o końcu świata. 10 tajemnic Medziugorja, tł. M. Stebart, Wydawnictwo AA, Kraków 2011, s. 199.

– 13 –

922A_Medjugorie_inside.indd 13

11.08.2017 10:51


922A_Medjugorie_inside.indd 14

11.08.2017 10:51


Rozdział 1

Pierwsze spotkanie

Pomimo że w tamtą środę 24 czerwca 1981 r. niebo było zachmurzone, letnie ciepło wreszcie dotarło także do Medjugorie. Szkolne wakacje pozwoliły dwom wielkim przyjaciółkom spotkać się ponownie, aby podzielić się zwierzeniami – jak to między nastolatkami. Choć obie pochodziły z tej samej miejscowości na południu Bośni i Hercegowiny (jednej z sześciu republik tworzących ówczesną Federacyjną Republikę Jugosławii), to jednak dawno się nie widziały, gdyż chodziły do szkoły średniej w różnych miejscach: piętnastoletnia Ivanka Ivanković do Mostaru, głównego miasta w okolicy, natomiast szesnastoletnia Mirjana Dragičević do Sarajewa, stolicy Bośni i Hercegowiny. Wczesnym popołudniem dziewczęta zaplanowały sobie spacer na wzgórze Crnica, jedno ze wzniesień, od których wzięła się nazwa miejscowości Medjugorie, składająca się ze słów „między” (medju) i „góry” (gorie). Drugim wzniesieniem jest Križevac, na którym w 1933 roku postawiono krzyż na pamiątkę Roku Świętego Odkupienia. Mieszkały one w Bijakovići, jednej z pięciu wiosek przynależących do miejscowej parafii św. Jakuba – razem z Medjugorie, Miletiną, Surmanci i Vionicą. Umówiły się już wcześnie rano, więc zaraz po obiedzie spotkały się w domu Ivanki. Około godziny 15.00 wyruszyły – 15 –

922A_Medjugorie_inside.indd 15

11.08.2017 10:51


w drogę, odwiedzając jeszcze po drodze wspólną przyjaciółkę, szesnastoletnią Vickę Ivanković, która obiecała im towarzyszyć. Ta ostatnia jednak dopiero w południe wróciła z Mostaru, gdzie uczęszczała na korepetycje z matematyki, z którego to przedmiotu miała zdawać poprawkę. Lekcje bardzo ją wymęczyły, a ponadto w autobusie panował straszny tłok, toteż Vicka po obiedzie położyła się na łóżku i zasnęła12. Ivanka i Mirjana nie chciały jej budzić i jedynie poprosiły mamę Vicki, Zlatę, aby przekazała jej, że będą na nią później czekać w domu Jaki Čolo (cioci Mirjany). Dziewczęta podążały ścieżką prowadzącą wzdłuż trudnego do określenia, kamienistego ugoru, który jedni nazywali Brdo (czyli „górą”), inni Podbrdo (czyli „podnóże góry”), a jeszcze inni Gradina (czyli „ruiny”)13. Ivanka wspominała później: „Miałyśmy zwyczaj przechadzać się w tamtych okolicach”14. Około godziny 17.00 ruszyły w drogę powrotną do domu i były już w odległości kilkudziesięciu metrów od pierwszych domów Bijakovići, kiedy Ivanka podniosła wzrok w stronę wzgórza i zobaczyła świetlaną postać, stojącą jakieś dwieście metrów dalej. Od razu zawołała: „Zobacz, Gospa”15. W języku chorwackim „Gospa znaczyło początkowo kobieta, ale ta forma dziś służy jedynie na określenie Matki Bożej, zwłaszcza w południowych regionach Chorwacji. Gwarową odmianą jest Grospe”16. Mirjana jednak machnęła ręką, jakby chciała ją uciszyć, i powiedziała: „Czy to jest Matka Boża…?”17.

12 J. Bubalo, Tysiąc spotkań z Matką Bożą, tł. M. Balewiczowa, Wydawnictwo Zakonu Pijarów, Kraków 1993, s. 32. 13 Tamże, s. 29. 14 R. Laurentin, 14 années d’apparitions, F.X. de Guibert, Paris 1995, s. 117. 15 S. Kraljevic, The Apparition of Our Lady at Medjugorje, Franciscan Herald Press, Chicago 1984, s. 141. 16 M. Ljubic, La Vierge Marie apparaît en Yougoslavie, Éditions du Parvis, Hauteville 1984, s. 11. 17 D. Škunca Klanac, U źródeł Medziugorja, tł. R. Juraszek, Wyd. i Poligrafia Zakonu Pijarów, Kraków 2002, s. 82.

– 16 –

922A_Medjugorie_inside.indd 16

11.08.2017 10:51


Później Mirjana tak tłumaczyła powód tego swojego lekceważącego zachowania: „Nigdy wcześniej nie słyszałam, żeby Matka Boża mogła zejść na ziemię, ponieważ wychowywałyśmy się w komunizmie, nasze życie chrześcijańskie ograniczało się do domu, tylko raz w tygodniu można było iść na Mszę św. Wtedy rodzice nie mówili wielu rzeczy – tylko to, co trzeba było wiedzieć. Toteż kiedy Ivanka powiedziała: «Myślę, że to Matka Boża stoi na wzgórzu», nawet nie spojrzałam i rzuciłam jej: «Tak, Matka Boża nie ma nic do roboty, więc przyszła, żeby zobaczyć, co my robimy». Byłam zdenerwowana, ponieważ nauczono mnie, że z imion Boga i Maryi się nie żartuje, nie można ich tak sobie wypowiadać”18. Wobec takiej reakcji Mirjany Ivanka się zablokowała: „Nie mogłam uwierzyć, iż naprawdę widzę to, co wydawało mi się, że widzę. Miałam zupełny zamęt w głowie. Nie byłam w stanie powiedzieć, co się stało, czy mam jakąś halucynację”19. To zrozumiały efekt w przypadku normalnej dziewczyny, którą spotkało całkowicie wyjątkowe wydarzenie. Jej słowa są szczere i otwarte, a przy tym odpowiadają na powierzchowne krytyki i śmieszne zarzuty, które jeszcze teraz usiłują rzucić cień na ten moment, jak na przykład niedawno uczynił Joachim Bouflet: „Ivanka jest w tak niewielkim stopniu przejęta tym zjawiskiem, że zupełnie nie nalega na swą towarzyszkę, by spojrzała jeszcze raz”20. Dziewczęta poszły dalej i skierowały się w stronę domu rodziny Pavlović, który znajdował się dokładnie przed nimi. Młodsza córka, trzynastoletnia Milka, stała w drzwiach wejściowych, szykując się do wyjścia, by zebrać gromadkę owiec pasących się na zboczach Crnicy. Poprosiła dziewczęta, by ją odprowadziły. Kiedy Ivanka ponownie dotarła na miejsce, gdzie wcześniej miała widzenie (tymczasem zrobiła się L. Fanzaga – M. Dragicevic, La Madonna prepara per il mondo un futuro di pace, Shalom, Camerata Picena 2002, s. 18. 19 S. Kraljevic, The Apparitions of Our Lady at Medjugorje, ss. 142-143. 20 J. Bouflet, Ces dix jours ont fait Medj, CLD Éditions, Tours 2007, s. 19. 18

– 17 –

922A_Medjugorie_inside.indd 17

11.08.2017 10:51


już godzina mniej więcej 17.30 – 18.00), jeszcze wyraźniej dostrzegła kobietę wspartą jakby na chmurce, zachęcającą gestem, by się do niej przybliżyć: „Tym razem była z Dzieciątkiem Jezus na ręce”21. Również Milka i Mirjana wyraźnie zauważyły tę samą postać, która trzymała jakby dziecko i nakrywała je czymś w rodzaju chustki22. Mirjana tak to skomentowała: „Wszystko to było dziwne, ponieważ na tamto wzgórze nikt nie chodził. Nie było tak jak teraz, że jest dróżka, którą wytyczyli pielgrzymi własnymi nogami. Tam były tylko kamienie i cierniste krzewy. Przede wszystkim jednak nikt tam nie chodził z małym dzieckiem na ręku. W jednej chwili doznałam w sobie wszystkich emocji, jakie istnieją. Nie mogłam się ani poruszyć, ani cokolwiek powiedzieć. Usłyszałam, że to Matka Boża. Nie rozumiałam… Może umarłam – pomyślałam – i jestem z Matką Bożą”23. Tymczasem podbiegła także Vicka. Chwilę wcześniej jej siostra, Zdenka, nagle głośno krzyknęła, co ją obudziło i postawiło na nogi: „Wstawaj, spóźnisz się do szkoły!”24. Natychmiast przypomniała sobie o umówionym spotkaniu z przyjaciółkami i najpierw pobiegła do domu Jakova, gdzie nikogo nie zastała. Dołączyła do nich dopiero na tej ścieżce, po której zwykle się przechadzały u podnóża Podbrdo. Jej opowiadanie dobrze oddaje napięcie emocjonalne, jakie im towarzyszyło w tamtych chwilach: „Wszystkie trzy w coś się wpatrywały. Wyglądały na przestraszone. Dały mi znak, żebym się zbliżyła. Pobiegłam. Dziwne! W co one się wpatrują z taką uwagą? Krzyknęły: «Vicka, tam jest Matka Boża!». Co im się wszystkim stało? Jaka Matka Boża? Może zobaczyły węża, a może to żart? Zdjęłam buty i boso rzuciłam R. Laurentin, 14 années d’apparitions, dz.cyt., s. 117. Por. D. Škunca Klanac, U źródeł Medziugorja, dz.cyt., s. 29. 23 L. Fanzaga – M. Dragicevic, La Madonna prepara per il mondo un futuro di pace, ss. 19-20. 24 R. Laurentin, Czy Maryja Panna ukazuje się w Medziugorju?, tł. D. Szczerba, Wydawnictwo Królowa Pokoju, Kraków 2007, s. 33. 21 22

– 18 –

922A_Medjugorie_inside.indd 18

11.08.2017 10:51


się do ucieczki, jak szalona. (…) Dochodząc do wsi, wybuchnęłam płaczem. To było silniejsze ode mnie. Dlaczego żartowały z Matki Bożej?”25. Vicka była wstrząśnięta i nie wiedziała, co ma robić po tym, jak uciekła z Podbrdo, gdzie przyjaciółki powiedziały jej, że widziały Matkę Bożą. Polemizujący eseista Joachim Bouflet nie marnuje okazji, by skomentować tę reakcję dziewczyny, twierdząc, że „jest ona co najmniej bulwersująca: ani widok węża, powszechnego w tamtym regionie zwierzęcia, ani żart ze strony koleżanek nie uzasadniają tego bezsensownego ataku paniki lub tych niepohamowanych łez”26. Ciekawe, że również cytat dotyczący zachowania pięciorga belgijskich wizjonerów z Beauraing (listopad 1932 – styczeń 1933), przytoczony w jego książce, nie jest w stanie zasiać w nim jakichkolwiek wątpliwości co do tego przekonania: „Uciekaliśmy co sił w nogach, ponieważ trochę się baliśmy. (…) Przerażeni i podekscytowani wróciliśmy do domu i poinformowaliśmy o widzeniu naszych rodziców, którzy nic a nic nam nie wierząc, śmiali się z nas”27. W historii duchowości taka postawa jest bardzo dobrze znana. Pisarz katolicki Vittorio Messori stwierdza: „Mówią więc mistycy (także sam św. Ignacy Loyola w tym arcydziele rozeznania dusz, jakim są Ćwiczenia duchowne): «To, co pochodzi od Boga, rodzi najpierw strach, przykrość, gorycz; a następnie radość i pokój. To, co pochodzi od diabła – odwrotnie»”28. Potwierdza to także św. Katarzyna ze Sieny, przytaczając słowa usłyszane bezpośrednio od Jezusa: „Kiedy Mnie ktoś widzi, na początku się boi, potem powoli nabiera pewności; zaczyna się to z pewną goryczą, ale później staje się słodkie. J. Bubalo, Tysiąc spotkań z Matką Bożą, dz.cyt., ss. 32-33. J. Bouflet, Ces dix jours qui ont fait Medj, dz.cyt., s. 21. 27 Tamże, s. 25. 28 V. Messori, Takie jest życie, tł. J. Dembska, Wydawnictwo M, Kraków 2002, s. 124. 25 26

– 19 –

922A_Medjugorie_inside.indd 19

11.08.2017 10:51


Coś odwrotnego zachodzi, kiedy ktoś widzi Nieprzyjaciela [czyli złego ducha – przyp. autora], z powodu jego pochodzenia. Na pozór daje on początkowo pewną przyjemność, wydaje się niemal prawdopodobny i pociąga; później jednak sprawia, że w duszy, która go widzi, rodzi się poczucie bólu i obrzydzenia”29. Wystarczyłoby jednak przeczytać kilka fragmentów Biblii, aby sobie to przypomnieć. Tytułem przykładu przywołajmy Jakuba: „I zdjęty trwogą rzekł: «O, jakże miejsce to przejmuje grozą! Prawdziwie jest to dom Boga i brama do nieba!»” (Rdz 28, 17); Mojżesza: „Nie bójcie się! Bóg przybył po to, aby was doświadczyć i pobudzić do bojaźni przed sobą, żebyście nie grzeszyli” (Wj 20, 20); Zachariasza: „Przeraził się na ten widok Zachariasz i strach padł na niego” (Łk 1, 12); a nawet samą Maryję Pannę: „Anioł rzekł do Niej: «Nie bój się, Maryjo»” (Łk 1, 30). Wróćmy na Podbrdo. W tym właśnie momencie przechodzili tamtędy dwudziestojednoletni Ivan Ivanković i szesnastoletni Ivan Dragičević, którzy wracali z rynku, dokąd udali się, aby kupić szczególny rodzaj jabłek, jaki zgodnie z miejscowym zwyczajem spożywa się w dzień św. Jana30. Spotkali Vickę i młodszy chłopiec podał jej owoc, wyciągając go z plastikowej torby, którą miał ze sobą. Vicka jednak odmówiła i poprosiła go, aby poszedł z nią ścieżką: „One mówią, że widzą Gospę. Ale ja nie chcę Jej zobaczyć. Chcę tylko tam być”31. Ivan próbował dodać jej otuchy i wszyscy troje skierowali się w stronę wzgórza. Po kilkudziesięciu metrach, które przeszli w pośpiechu, dotarli w pobliże trzech pozostałych dziewcząt – Ivanki, Mirjany i Milki – które w dalszym ciągu miały wzrok utkwiony w górze. Vicka opowiadała, że odwróciła się w stronę IvaCytowane przez Marcello Stanzione na stronie: http://www.pontifex.roma. it/index.php/opinioni/consacrati/5044-santignazio-di-loyola-ed-il-demonio. 30 Por. D. Škunca Klanac, U źródeł Medziugorja, dz.cyt., s. 128. 31 R. Laurentin, Czy Maryja Panna ukazuje się w Medziugorju?, dz.cyt., s. 34. 29

– 20 –

922A_Medjugorie_inside.indd 20

11.08.2017 10:51


na Dragičevicia, by go zapytać, czy coś widzi, ale chłopiec już zdążył przeskoczyć ogrodzenie i uciekał w te pędy, porzuciwszy torbę z jabłkami32. Ivan Ivanković zareagował natomiast inaczej: „Widzę coś zupełnie białego, co się porusza”33. W związku ze wspomnianą ucieczką Dragičevicia Marco Corvaglia, autor krytycznie nastawiony do objawień, próbował wywołać sensację, twierdząc, że opowiadanie Vicki „nie jest prawdziwe”34, i pytając się: „Po co zatem to kłamstwo?”35. Na poparcie swojej tezy pisze: „Warto zauważyć, że 27 czerwca 1981 roku sam Ivan Dragičević, przepytywany przez wikarego Zrinka Čuvala w związku z pierwszym objawieniem, nic nie wspomniał o żadnej ucieczce, a nawet powiedział, że zaczął się modlić, po czym odszedł razem z pozostałymi”36. Na nieszczęście jednak dla Corvaglii, z kontekstu cytowanej przez niego transkrypcji dokonanej przez Ivona Sivricia, wyraźnie wynika, że Ivan nie miał na myśli 24 czerwca, gdyż – zaraz po stwierdzeniu: „Odmówiłem modlitwę, dwa razy Ojcze nasz, dwa razy Zdrowaś Maryjo i…” – dodał, że w momencie, gdy mieli już odejść, usłyszał świetlaną Postać, która wypowiedziała zdanie: „Idźcie w pokoju Bożym”37. To zaś absolutnie nie wydarzyło się tamtego pierwszego dnia, kiedy młodzi ludzie zatrzymali się w pewnej odległości, a Kobieta nie powiedziała ani słowa. Tymczasem na Podbrdo zrobiła się godzina mniej więcej 18.30 i światło słońca stawało się coraz słabsze. Świetlana postać Kobiety lśniła jasnym blaskiem. Była ubrana w długą suknię, miała ciemne włosy, ciągle odkrywała i zakrywała niemowlę, które trzymała na lewej ręce. Czyniła znak ręką, nic nie mówiąc i zapraszając cztery dziewczęta, aby się zbliżyły. Por. J. Bubalo, Tysiąc spotkań z Matką Bożą, dz.cyt., s. 33. S. Kraljevic, The Apparition of Our Lady at Medjugorje, dz.cyt., s. 8. 34 M. Corvaglia, Medjugorje è tutto falso, Anteprima, Torino 2007, s. 20. 35 Tamże, s. 21. 36 Tamże, s. 20. 37 I. Sivric, La face cachée de Medjugorje, Les Éditions Psilog, Saint Françoisdu-Lac, Quebec 1988, s. 216. 32 33

– 21 –

922A_Medjugorie_inside.indd 21

11.08.2017 10:51


One jednak stały jak skamieniałe. Zapytana przez ojca J. Bubala, czy podeszły do Niej bliżej, Vicka tak odpowiedziała: „Nie, za bardzo baliśmy się”38. Po paru chwilach niezdecydowania Vicka uciekła jako pierwsza: „Byłam szczęśliwa, a jednocześnie przerażona. Rzuciłam się na tapczan, nie przestając płakać, płakać…”39. Inne dziewczęta pozostały kilka minut dłużej, potem one również biegiem wróciły do swoich domów, jak opisała Mirjana: „Kiedy Vicka uciekła, powiedziałam do Ivanki: «Nie wiadomo, co się dzieje. Może lepiej, żebyśmy też uciekły». Nie skończyłam jeszcze mówić, a już i my obie byłyśmy w domu!”40. Wieczorem Vicka udała się do domu Milki Pavlović i obie opowiedziały starszej siostrze Milki, Marii, że widziały Matkę Bożą na wzgórzu. Tamtego popołudnia Marija poszła na imieniny do swojej przyjaciółki w sąsiedniej miejscowości: „Kiedy wróciłam do domu, zastałam wielkie zamieszanie. Wszyscy mówili o tym, co chłopcy i dziewczęta opowiadali. Wielu nie wierzyło, śmiali się z całej tej historii, ale niektórzy pytali się, dlaczego ci chłopcy i dziewczęta mieliby wymyślić sobie coś takiego”41. Wiadomość o tym, co się stało, szybko rozeszła się po wsi. Wiele osób uszczypliwie mówiło do wizjonerów: „A może widzieliście latający talerz?”; „Powinniście byli ją złapać!”; „Pewnie ktoś doglądał owiec na wzgórzu i założył sobie latarkę na głowę”… Vicka tak o tym mówiła: „Jedni uwierzyli, inni byli zdziwieni. Jedni tłumaczyli to wydarzenie tak, a inni inaczej”42. Tyle „wydarzyło się pierwszego dnia, ale my zupełnie nie zwracaliśmy uwagi na to, co ludzie mówią. Myśleliśmy: niech soJ. Bubalo, Tysiąc spotkań z Matką Bożą, dz.cyt., s. 34. Tamże. 40 L. Fanzaga – M. Dragicevic, La Madonna prepara per il mondo un futuro di pace, dz.cyt., s. 22. 41 R. Allegri, Medjugorje. Dieci anni dopo, Ed. Carroccio, Vigodarzene (PD) 1990, s. 23. 42 J. Bubalo, Tysiąc spotkań z Matką Bożą, dz.cyt., s. 35. 38 39

– 22 –

922A_Medjugorie_inside.indd 22

11.08.2017 10:51


bie gadają”43. Potem Vicka poszła spać: „Nazajutrz trzeba było wstać o świcie, zbierać tytoń, pilnować trzody, zwykły, codzienny bieg spraw”44. Bardziej burzliwą noc przeżyła Mirjana, która po powrocie do domu opowiedziała babci, że widziała Matkę Bożą. W odpowiedzi usłyszała: „Weź ty lepiej różaniec do ręki i módl się, a Matkę Bożą zostaw w niebie, tam gdzie jest Jej miejsce”. Dziewczyna wolała już nic więcej nie tłumaczyć ani starszej kobiecie, ani telefonicznie swoim rodzicom, którzy przebywali w Sarajewie: „Czułam w sercu, że pragnę być sama i modlić się. Poszłam do pokoju i całą noc się modliłam, ponieważ sen nie przychodził, a spokój odzyskiwałam tylko na modlitwie. Całą noc spędziłam na odmawianiu Różańca. Rozmawiałam z Panem Bogiem i prosiłam o pomoc”45. Mirjana kontynuuje swoje opowiadanie: „Następnego dnia pomagałam mojemu wujostwu jak codziennie. (…) Ciocia od razu zadzwoniła do moich rodziców w Sarajewie i powiedziała mamie: «Czy ty wiesz, co się zdarzyło Mirjanie…». Moja mama usiadła na krześle, ponieważ myślała, że przytrafiło mi się jakieś nieszczęście i że nie jest ze mną dobrze. «Mówi, że widzi Matkę Bożą» – opowiadała. «Czy zachowuje się normalnie?» – zapytała mama. «Wydaje się taka sama jak wcześniej, nie sądzę, żeby działo się z nią coś nienormalnego» – mówiła ciocia. Mama w końcu stwierdziła: «Coś musiało się naprawdę zdarzyć, ponieważ w tych sprawach ona nigdy nie żartuje i nie kłamie». Mama i tata zaraz przyjechali i byli przy mnie blisko. Jedynym pragnieniem mojego taty było, żebym wróciła do domu, kiedy wszystko się skończy. Bóg naprawdę okazał mi wsparcie, dając mi takich rodziców, jakich mam, ponieważ przy tych wszystkich problemach, jakie mieliśmy w Sarajewie z milicjantami, którzy mówili nam, że straciS. Kraljevic, The Apparition of Our Lady at Medjugorje, dz.cyt., s. 9. J. Bubalo, Tysiąc spotkań z Matką Bożą, dz.cyt., s. 36. 45 L. Fanzaga – M. Dragicevic, La Madonna prepara per il mondo un futuro di pace, dz.cyt., ss. 24-25. 43 44

– 23 –

922A_Medjugorie_inside.indd 23

11.08.2017 10:51


my pracę i dom, mama i tata powiedzieli mi: «Ty mów prawdę i nie przejmuj się. Pan Bóg o wszystko zadba». Byli przy mnie blisko i zawsze mi pomagali. Dzięki temu mogłam myśleć tylko o Matce Bożej”46. Jeden z dwóch pozostałych chłopców, Ivan Dragičević, nie powiedział nic nikomu: „Miałem tysiące pytań. Czy to możliwe? – pytałem się. Bałem się, że Matka Boża przyjdzie do mnie do pokoju”47. Również Ivan Ivanković milczał i w przyszłości nie chciał już mieć nic wspólnego z całą tą historią. Kilka lat później tak to wyjaśniał ks. René Laurentinowi: „Nie lubię o tym myśleć, czuję się zmieszany”48. Problemem tego pierwszego dnia – często przywoływanym w opracowaniach krytycznych i wykorzystanym także przez biskupa diecezjalnego Pavaa Žanicia, aby podważyć wiarygodność wizjonerów – jest dylemat, czy Ivanka i Mirjana udały się na Podbrdo, żeby palić papierosy. Ksiądz Laurentin nie uchylił się przed tym pytaniem, choć jest ono bez większego znaczenia dla całościowego potwierdzenia prawdziwości objawień, i tak zrekonstruował całe wydarzenie, rozwiewając wszelkie niejasności: „Obie nie lubią o tym mówić, gdyż Matka Boża złapała je na gorącym uczynku. Mają przy sobie schowane papierosy. Ich rodziny żyją z uprawy winnej latorośli i tytoniu, dziewczęta zbierają i nawlekają liście tytoniu, chcą spróbować papierosów. Wybryk znany i tolerowany, ale jakiż wstyd być zaskoczonym przez Gospę, gdy się wraca z takiej wycieczki. Ivanka i Mirjana ukrywały ten szczegół ze swego życia prywatnego. Jednak biskup Mostaru powiedział im pełne powagi kazanie, podkreślając: «Jeśli nie powiecie całej prawdy, będziecie mieć grzech ciężki!». Groźba piekła zawisła nad niewinnym spacerem. Długo miały na tym tle uraz. Potrzeba było wielu miesięcy, by mogły wyznać prawdę. Ivanka wreszcie ze śmiechem przyznała 25 czerwca Tamże, s. 25-28. Kaseta wideo Cari miei angeli, Informativni Centar Mir, Medjugorie 2002. 48 R. Laurentin, Czy Maryja Panna ukazuje się w Medziugorju?, dz.cyt., s. 34. 46 47

– 24 –

922A_Medjugorie_inside.indd 24

11.08.2017 10:51


1986: «No tak, szłyśmy zapalić. Kupiłyśmy w mieście paczkę papierosów»”49. Zresztą według ówczesnego biskupa Mostaru, Pavaa Žanicia, sytuacja wyjaśniła się już – po początkowym zakłopotaniu, zrozumiałym ze względu na obawę przed rozzłoszczeniem krewnych – zaraz po pierwszym przesłuchaniu: „Miesiąc po rozpoczęciu «objawień» udałem się do Medjugorie, aby przesłuchać «widzących». Poprosiłem każdego i każdą z nich o złożenie przysięgi na krzyż i zażądałem, by mówili prawdę. Pierwsza była Mirjana: «Poszłyśmy doglądnąć owiec, kiedy nagle…» [Kapelan parafii przerwał i powiedział mi, że w rzeczywistości poszły zapalić, co ukrywały przed rodzicami.] «Zaczekaj chwilę, Mirjano, zeznajesz pod przysięgą. Wyszłyście doglądać owiec?». Położyła rękę na ustach: «Przepraszam, wyszłyśmy, aby zapalić»”50. Jakiś czas później w wywiadzie z ojcem Jankiem Bubalem również Vicka tak odtworzy ten epizod: „[Mirjana i Ivanka] były tak przerażone przysięgą, że powiedziały, iż tam na górze paliły papierosy. Czy naprawdę paliły? Jeśli tak powiedziały, to na pewno. Przecież nie mówiłyby tak dla żartu. Z pewnością nie poszły tam, żeby palić, bo mogły to robić w domu. Tamże, s. 31. P. Žanić, La verità su Medjugorje, Mostar 1990, §5. Już w czerwcu 1991 r. Laurentin odpowiedział mu: „Mirjana jedynie przemilczała ten pomniejszy i nieszczęsny aspekt spaceru z 24 czerwca 1981 roku. Biskup Žanić, poinformowany o tym drobnym szczególe przez wikariusza parafii w Medjugorie, o. Zrinka Čuvala, przepytywał Mirjanę (i Ivankę) o tę sprawę pod przysięgą w sposób kategoryczny. Bardzo szybko przyznały się do tego i nie skłamały. Nie skłamały również wówczas, gdy powiedziały, że poszły szukać owiec z Milką, co naprawdę uczyniły. Aby się odprężyć, śpiewały także typowe na ten czas piosenki, związane z pierwszymi dniami wakacji. Jeśli traktuje się jako kłamstwo najdrobniejsze przemilczenie lub rozbieżności w prezentacji wydarzeń przez poszczególne osoby, to ileż oskarżeń można by wysunąć również pod adresem biskupa Žanicia, który zniekształca i kamufluje wydarzenia oraz teksty, by mieć podstawę do zarzutów, na których mu zależy?”, w: R. Laurentin, Verso la rivelazione dei dieci segreti, Queriniana, Brescia 1991, s. 142. 49 50

– 25 –

922A_Medjugorie_inside.indd 25

11.08.2017 10:51


[…] Czy ty też paliłaś? No tak! I ty też! A gdybym paliła, no to co? Biskup też próbował zastawić na mnie pułapkę. Nie mogę mówić «tak», jeśli to nie jest prawda”51. Prymitywna okazuje się zatem uwaga, jaką na ten temat poczynił biskup Žanić w krytycznym dokumencie z 30 października 1984 r., kiedy to zmienił on swą początkowo pozytywną postawę. Stwierdził w nim, że „już na początku pewne rzeczy miały posmak kłamstwa, na przykład różne były motywy, dla których ci młodzi ludzie udawali się na Podbrdo, miejsce «objawień», to znaczy zamierzano zebrać owce, kwiaty albo zapalić”52. Teolog Ljudevit Rupčić tak mu odpowiada: „Łatwo dostrzec w oświadczeniach wizjonerów, (…) że nie ma w nich żadnej sprzeczności. Wszystkie te motywy dają się z sobą pogodzić, a każdy z nich mógł być powodem, dla którego wszyscy wizjonerzy wyszli wspólnie poza domostwa”53. Zresztą zarówno w tej kwestii, jak i w sprawie innych zarzutów, jakie biskup Žanić będzie później stawiał tym młodym ludziom, można by do niego samego odnieść to samo, oskarżając go o sprzeczność (o ile nie wręcz, używając jego słów, o kłamstwo). Zaraz bowiem po przeprowadzonym przez siebie dogłębnym przesłuchaniu wizjonerów wydał jednoznaczne oświadczenie, opublikowane 16 sierpnia 1981 r. w czasopiśmie „Glas Koncila”, głównej gazecie katolickiej w byłej Jugosławii: „Ci młodzi ludzie nie są przez nikogo inspirowani, a zwłaszcza nie przez Kościół, by mówić kłamstwa” oraz „przynajmniej na razie wszystko wskazuje, że nie kłamią”54. W związku z tamtym 24 czerwca 1981 r. sugestywny wydaje się pewien zbieg okoliczności, który nie został dotąd odpowiednio podkreślony. Tego samego dnia 113 laureatów NaJ. Bubalo, Tysiąc spotkań z Matką Bożą, dz.cyt., s. 105. P. Zanic, La posizione attuale (non ufficiale) della Curia vescovile di Mostar nei confronti degli eventi di Medjugorje, Mostar 1984, § 2. 53 L. Rupčić, Prawda o Medjugorje. Na okoliczność pamfletu Biskupa Žanicia, tł. Z. Oczkowska, Wydawnictwo Królowa Pokoju, Kraków 1999, s. 16. 54 L. Rupcic – V. Nuic, Ancora una volta la verità su Medjugorje, dz.cyt., s. 14. 51 52

– 26 –

922A_Medjugorie_inside.indd 26

11.08.2017 10:51


grody Nobla podpisało się pod „manifestem” adresowanym do odpowiedzialnych polityków i do opinii publicznej świata. Jego tekst wyraża troski, które wcale nie są obce przesłaniu, jakie wciąż płynie z Medjugorie: „Zwracamy się z apelem do wszystkich mężczyzn i kobiet dobrej woli, do bogatych i biednych, pełniących rozmaite zadania, aby dziesiątki milionów konających z głodu i cierpiących z powodu zacofania, ofiary panującego dziś międzynarodowego nieporządku politycznego i ekonomicznego, zostały przywrócone do życia. Ten bezprecedensowy holokaust, który w ciągu jednego roku dorównuje pod względem okropieństwa zagładzie, jakiej doświadczyły nasze pokolenia w pierwszej połowie obecnego stulecia, wciąż trwa i z każdą mijającą chwilą coraz bardziej szerzy się zakres barbarzyństwa i śmierci w świecie, nie mniej niż w naszych sumieniach. (…) Nasza wiedza nie pozwala nam bezczynnie i nieodpowiedzialnie przyglądać się temu, jaki straszliwy koniec nam grozi. Nasza wiedza, która mówi nam, że cała ludzkość jest coraz bardziej zagrożona śmiercią, musi być wiedzą nadziei i zbawienia, istotą rzeczy, w które wierzymy i których się spodziewamy”. Opisane wyżej wydarzenia zostały poprzedzone dwoma „proroctwami”. Podczas charyzmatycznego spotkania modlitewnego, jakie odbyło się w Rzymie w maju 1981 r., zaledwie miesiąc przed objawieniami Królowej Pokoju i niemal jednocześnie z dramatycznym zamachem na Jana Pawła II, dokonanym w dniu 13 maja tegoż roku przez Ali Agcę, ojciec Émilien Tardiff, znany przede wszystkim ze swego prorockiego charyzmatu uzdrawiania, otrzymał od franciszkanina, o. Tomislava Vlašicia, zaangażowanego później w wydarzenia w Medjugorie, prośbę o modlitwę za swoją parafię i za Jugosławię. Występując niejako w imieniu Pana, ojciec Tardiff powiedział: „Nie lękaj się, poślę wam moją Matkę”55. Przy tej samej okazji siostra Briege McKenna, zakonnica obdarzona szczególnymi darami mistycznymi, otrzymała wewnętrzną wizję, którą tak opisała: „W białym kościele, nad 55

G. Spaziante, Cielo aperto, Mimep-Docete, Pessano 1985, s. 38.

– 27 –

922A_Medjugorie_inside.indd 27

11.08.2017 10:51


którym wznosiły się dwie dzwonnice, ojciec Tomislav siedział na tronie głównego celebransa, a rzeki żywej wody wypływały z ołtarza. Wielu młodych podchodziło i tworząc kielich z dłoni, łapczywie piło tę wodę. Po ugaszeniu pragnienia w taki sposób wyruszali do domu i wracali ze swoimi przyjaciółmi, którzy z kolei podchodzili do tego źródła żywej wody, aby się napić”. Parę lat później, stając przed parafią św. Jakuba, natychmiast rozpoznała kościół, który wówczas „widziała”. Kilka podobnych „zapowiedzi” dostrzeżono również w pewnych wydarzeniach, które rozegrały się na miejscu. Dwa miesiące przed początkiem objawień Vicka i siostry przygotowywały się wcześnie rano, aby udać się traktorem na zbieranie drewna. Ich dziesięcioletni braciszek Franjo wszedł na przyczepę i znalazł tam dwa różańce wykonane w dawnym stylu, o różnej długości i kształcie. Jeden z dwóch krzyżyków mierzył prawie dziesięć centymetrów i było na nim wyryte czternaście stacji drogi krzyżowej. Nikt nie miał pojęcia, jak mogły się tam znaleźć. Później, podczas objawienia, Vicka poprosi Matkę Bożą o wyjaśnienie i otrzyma odpowiedź, że te różańce są darem Boga56. Kiedy natomiast zaczęto dyskutować nad zburzeniem starego kościoła w Medjugorie, aby zbudować ten, który stoi obecnie, pewien starzec miał podobno powiedzieć: „Jeśli go zburzycie, wpędzicie mnie do grobu. Ale na tym wzgórzu [i wskazał ręką na wzniesienie Bijakovići] któregoś dnia wszystko będzie z marmuru”. I rzeczywiście ów wierny starzec zmarł w takich właśnie okolicznościach. Natomiast projektant nowej konstrukcji, zakonnik architekt Pio Nuić, tak miał odpowiedzieć tym, którzy zarzucali, że rozmiar budowli jest przesadnie wielki w stosunku do niewielkiej liczby mieszkańców w okolicach Medjugorie: „Nadejdzie dzień, kiedy ten kościół nie zdoła pomieścić ludzi napływających tu z czterech stron świata”57. Por. M. Ljubić – A. Castella, Medziugorje. Ostatnie wezwanie do modlitwy i nawrócenia, tł. M. Balewiczowa, Župni ured Madugorie, [b.d.], s. 54. 57 R. Caniato – V. Sansonetti, Maryja. Jutrzenka Trzeciego Tysiąclecia. Dar Medziugorja, dz.cyt., s. 13. 56

– 28 –

922A_Medjugorie_inside.indd 28

11.08.2017 10:51


Szczególną wymowę ma także historia obrazu, który w opinii wielu został wykonany już po rozpoczęciu objawień, ale w rzeczywistości znajdował się już od 1974 r. w parafii św. Jakuba, namalowany przez artystę amatora Vlada Falaka. Obraz przedstawia Maryję Pannę z otwartymi ramionami, ubraną w białą suknię i welon oraz w błękitny płaszcz i pas. Pod Nią jest Medjugorie, natomiast w tle wyróżnia się góra Križevac58. Również figura Matki Bożej znajdująca się w parafii w Tihaljinie (a której twarz stała się później symbolem Radia Maryja) widziana przez wielu, którzy przybywali tam, by słuchać ojca Joza Zovka w drugiej połowie lat osiemdziesiątych XX w., nie została wykonana po objawieniach, ale dotarła tam z Rzymu w 1970 r. z inicjatywy ówczesnego proboszcza.

58 Por. M. Ljubić – A. Castella, Medziugorje. Ostatnie wezwanie do modlitwy i nawrócenia, dz.cyt., s. 54.

– 29 –

922A_Medjugorie_inside.indd 29

11.08.2017 10:51


922A_Medjugorie_inside.indd 30

11.08.2017 10:51


Medjugorie 2017 [posłowie redakcji wydania polskiego]

Watykańska komisja pod kierownictwem kard. Camilla Ruiniego (w której uczestniczył abp Henryk Hoser), badająca sprawę objawień w Medjugorie w latach 2010-2014, na początku 2014 r. przekazała papieżowi Franciszkowi wynik swoich badań. Wierni cierpliwie czekali na ogłoszenie stanowiska Kościoła. W roku 2017 wybuchła medialna burza, gdyż papież zapytany przez dziennikarza włoskiego „Avvenire”, Mimma Muola, co sądzi o Medjugorie, wypowiedział się dość ostro. Pytanie zostało zadane w samolocie podczas lotu powrotnego z Portugalii do Rzymu, po zakończonej papieskiej pielgrzymce z okazji 100-lecia objawień fatimskich. Papież powiedział: „Medjugorje. Wszystkie objawienia lub domniemane objawienia należą do sfery prywatnej, nie należą do zwyczajnego nauczania Kościoła. Co się tyczy Medjugorje, została utworzona komisja pod przewodnictwem kardynała Ruiniego. Utworzył ją Benedykt XVI. Pod koniec 2013 czy na początku 2014 r. kardynał Ruini przekazał mi raport z prac komisji. W komisji zasiadali wybitni teologowie, biskupi i kardynałowie. Znakomici. Raport komisji Ruiniego jest bardzo, bardzo dobry. W Kongregacji Nauki Wiary pojawiły się potem pewne wątpliwości i Kongregacja uznała za słuszne wysłać wszyst– 227 –

922A_Medjugorie_inside.indd 227

11.08.2017 10:51


kim członkom kongresu (tzw. feria quarta) całą dokumentację, włącznie z tym, co wydawało się przeczyć raportowi Ruiniego. Mnie też ją doręczono. Pamiętam, że to było w sobotę wieczorem, bardzo późno. Uznałem, że to niewłaściwe: to wyglądało trochę jak wystawienie na aukcję – przepraszam za to sformułowanie – raportu Ruiniego, który był bardzo dobrze przygotowany. I w niedzielę rano prefekt Kongregacji Nauki Wiary otrzymał ode mnie list. Poprosiłem, by zarządził, żeby zamiast wysyłać opinie na posiedzenie (feria quarta), wysyłali je do mnie. Te opinie zostały przeanalizowane i wszystkie podkreślają głębię raportu Ruiniego. Zasadniczo trzeba odróżnić trzy rzeczy. Upraszczając, raport mówi, że w odniesieniu do pierwszych objawień, kiedy [widzący] byli młodzi, konieczne są dalsze badania. Co do rzekomych obecnych objawień, raport ma pewne wątpliwości. Ja osobiście będę bardziej «złośliwy»: wolę Matkę Bożą jako matkę, naszą matkę, a nie Matkę Bożą jako szefową biura telegraficznego, które codziennie o określonej godzinie wysyła wiadomość… To nie jest Matka Jezusa. I te rzekome objawienia nie mają większej wartości. Ale to jest moja osobista opinia. Ale niektórzy myślą, że Matka Boża mówi: «Przyjdźcie, bo jutro o tej a tej godzinie przekażę wiadomość temu a temu widzącemu». Nie. [Raport Ruiniego] rozróżnia te dwa rodzaje objawień. I trzecia sprawa, prawdziwa istota raportu komisji Ruiniego: fakt duchowy, fakt duszpasterski, ludzie, którzy tam jeżdżą i nawracają się, spotykają Boga, zmieniają życie… To się nie dzieje za sprawą czarodziejskiej różdżki i ten duchowo-duszpasterski fakt jest niezaprzeczalny. I teraz, żeby objąć to wszytko, z tymi wszystkimi informacjami, odpowiedziami, które przysłali mi teologowie, został wyznaczony ten Biskup [abp Hennryk Hoser] – wybitny, o wielkim doświadczeniu – żeby przyjrzeć się stronie duszpasterskiej. I dopiero na koniec będzie można coś powiedzieć”. Ostateczna decyzja Watykanu i samego papieża na temat objawień w Medjugorie jeszcze nie zapadła. Nadal czekamy. Od– 228 –

922A_Medjugorie_inside.indd 228

11.08.2017 10:51


powiedź może przynieść raport specjalnego wysłannika Stolicy Apostolskiej, abp. Hosera. Trzeba jednak podkreślić, że papież wyraźnie docenia duchową wartość tego, co na poziomie wiary i duszpasterstwa dzieje się obecnie w Medjugorie. Raport komisji Ruiniego również to docenił. Tego poziomu nikt nie podważa. Arcybiskup Henryk Hoser tak skomentował sprawę w mediach: „Jeżeli kult maryjny rozwinął się w Medjugorie, jeżeli tam tak wielkie masy ludzi przyjeżdżają, to jest to miejsce, w którym kult będzie kontynuowany, skoro Matkę Bożą wszędzie można czcić. A zwłaszcza w miejscach, gdzie ludzie ten kult realizują w sposób tak bardzo owocny, jak to słyszymy z wielu świadectw”.

922A_Medjugorie_inside.indd 229

11.08.2017 10:51


922A_Medjugorie_inside.indd 230

11.08.2017 10:51


Bibliografia Allegri R., Medjugorje. Dieci anni dopo, Carroccio, Vigodarzere 1990. Ascheri R., L’imbroglio di Medjugorje. Le false apparizioni della Madonna, Kaos, Milano 2007. Ascheri R., Medjugorje: è tutto vero?, Betti Editore, Siena 2006. Barbarić S. – Vlasić T., Zawierzcie mi całkowicie, tł. A. Bejska, Kraków 1990. Barbarić S. – Vlasić T., Otwórzcie swoje serca Maryi, Królowej Pokoju, Stowarzyszenie Przyjaciół Medjugorje, Kraków 1987. Barbarić S. – Vlasić T., Pregate con il cuore, Stabilimento grafico Scotti, Milano 1986. Barbarić S. – Vlasić T., Vi supplico, ascoltate i miei messaggi e viveteli, Stabilimento grafico Scotti, Milano 1987. Barbarić S., Szkoła miłości, tł. Z. Oczkowska, Wydawnictwo M, Kraków 2002. Barbarić S., Przeżywajcie Mszę św. sercem, tł. Z. Oczkowska, Wydawnictwo M, Kraków 1997. Barbarić S., Madre! Guida i nostri cuori alla pace!, Edizioni Segno, Udine 1998. Barbarić S., Módlcie się sercem. Przewodnik po modlitwie, tł. R. Juraszek, Wydawnictwo i Poligrafia Zakonu Pijarów, Kraków 2003. Barbarić S., Pregate insieme con cuore gioioso, Informativni Centar Mir, Medjugorje 2003. – 231 –

922A_Medjugorie_inside.indd 231

11.08.2017 10:51


Baron T.A. – Corato M., Medjugorje, Edizioni San Gaetano, Vicenza 1985. Bene A., I fatti di Medjugorje, Editrice Velar, Gorle 1988. Bianchi L. – Dogo L., Medjugorie: świadectwa (1981-1985), Lublin – Gera Lario 1985. Bianchi L., Intervista a Medjugorje, Grafica Marelli, Gera Lario 1987. Binello V., I messaggi mensili di Medjugorje commentati, Tipolitografia Toso, Torino 1996. Botta M. – Frigerio L., Le apparizioni di Medjugorje, Mimep-Docete, Pessano 1984. Bottura P., Medjugorje, dieci segreti. Il tempo della speranza, Fede & Cultura, Verona 2007. Bouflet J., Ces dix jours qui ont fait Medj, CLD Éditions, Tours 2007. Bouflet J., Medjugorje ou la fabrication du surnaturel, Salvator, Paris 1999. Bubalo J., Tysiąc spotkań z Matką Bożą, tł. M. Balewiczowa, Wydawnictwo Zakonu Pijarów, Kraków 1993. Caniato R. – Sansonetti V., Maryja, Jutrzenka Trzeciego Tysiąclecia. Dar Medziugorja, tł. A. Sobejko, Królowa Pokoju, Kraków 2003. Caniato R. – Sansonetti V., Maryja, Jutrzenka Trzeciego Tysiąclecia. Medziugorje – dwadzieścia dwa lata (1981-2003), tł. A. Sobejko, Królowa Pokoju, Kraków 2003. Cavar S., The First Months of the Apparitions in Medjugorje, Ziral, Medjugorje 2000. Colonna C., Medjugorje. Profezia mariana, Fede & Cultura, Verona 2008. Corvaglia M., Medjugorje è tutto falso, Anteprima, Torino 2007. Cuoghi E., Medjugorje. Valutazioni, vicende, documenti, Supernova, Venezia 1994. Dalvai Ch., Alla scuola di preghiera di Maria, Edizioni Comunità Mariana Oasi della Pace, [b.m.w.] 2008. – 232 –

922A_Medjugorie_inside.indd 232

11.08.2017 10:51


Dogo L., Medjugorje, ultimi sviluppi, Carroccio, Vigodarzere 1984. Doni R., Medjugorje. L’avventura di un incredulo, Rusconi, Milano 1985. Dossier Medjugorje. Terra del vecchio scandalo e della nuova speranza, „CSEO documentazione” 184/1983. Dugandzić M., La Madonna parla maternamente. Analisi del testo e teologia dei messaggi di Medjugorje, Informativni Centar Mir, Medjugorje 2000. Dugandzić M., Medziugorje w Kościele, tł. R. Juraszek, Wyd. i Poligrafia Zakonu Pijarów, Kraków 2003. Fagiuoli G., Apparizioni. La Madonna a Medjugorje: dieci anni di dubbi e certezze, Reverdito, Gardolo (Trento) 1990. Fanzaga L. – Colo J., La mia giovinezza con la Madonna, Shalom, Camerata Picena 2002. Fanzaga L. – Dragičević M., La Madonna prepara per il mondo un futuro di pace, Shalom, Camerata Picena 2002. Fanzaga L. – Gaeta S., Il tempo di Maria, Sugarco, Milano 2007. Fanzaga L. – Gaeta S., La firma di Maria, Sugarco, Milano 2005. Fanzaga L. – Gaeta S., Medjugorje. In attesa del segno, Sugarco, Milano 2006. Fanzaga L. – Ivanković V., Intervista del 2 gennaio 2008, na stronie: http://www.radiomaria.it/documenti/dwnl. php?id=1050. Fanzaga L. – Manetti D., Proroctwo o końcu świata. 10 tajemnic Medziugorja, tł. M. Stebart, wyd. AA, Kraków 2011. Fanzaga L. – Pavlović M., La Madonna ci insegna a pregare, Shalom, Camerata Picena 2001. Fanzaga L., L’avvenimento del secolo. La Madonna si è fermata a Medjugorje, Sugarco, Milano 2004. Fanzaga L., Perché credo a Medjugorje, Sugarco, Milano 1998. Fanzaga L., Satana nei messaggi di Medjugorje, Sugarco, Milano 2006. – 233 –

922A_Medjugorie_inside.indd 233

11.08.2017 10:51


Faricy R. – Rooney L., Cronache di Medjugorje, Edizioni Messaggero, Padova 1987. Faricy R. – Rooney L., Maria, regina della pace, Ancora, Milano 1984. Faricy R. – Rooney L., Medjugorje vista da vicino, Ancora, Milano 1985. Faricy R. – Rooney L., Un ritiro come a Medjugorje, Ancora, Milano 1990. Filoso E., Operazione Medjugorje, Edizioni Scientifiche Italiane, Napoli 1992. Foley D.A., Il libro delle apparizioni mariane, Gribaudi, Milano 2004. Foley D.A., Understanding Medjugorje: Vision or Religious Illusion?, Theotokos, Nottingham 2006. Frère Michel de la Sainte Trinité, Medjugorje en toute vérité. Selon le discernement des esprits, Éditions de la CRC, SaintParres-Les-Vaudes 1991. Frigerio L. – Mattalia G. – Bianchi L., Dossier scientifico su Medjugorje, [b.m.w.] 1986. Gaeta S., Medjugorje. È tutto vero, Piemme, Casale Monferrato 2006. Gava R. – Gava R., Alla scuola della Regina della Pace, Ancilla, Conegliano 1993. Giacometti G. – Sessa P., Ja sam Kraljica Mira. Da Lourdes a Medjugorje, NT – Grafica Marelli, [b.m.w.] 1984. Giurati P. – Lanzi Arzenton G., Il senso del cammino. I pellegrinaggi mariani, Centro Ricerche Socio-Religiose, Padova 1992. Gramaglia P.A., L’equivoco di Medjugorje. Apparizioni mariane o fenomeni di medianità?, Claudiana, Torino 1987. Hierzenberger G. – Nedomansky O., Księga objawień maryjnych od I do XX wieku, tł. K. Górski – B. Kujawa, Oficyna Wydawniczo-Poligraficzna Adam, Warszawa 2006. I messsaggi di Medjugorje, red. V. Sansonetti, Rizzoli, Milano 2010. – 234 –

922A_Medjugorie_inside.indd 234

11.08.2017 10:51


Iacopini P. – Nicoletti-Longo G., Cari figli, io sono la Regina della Pace. Da Medjugorje una storia per immagini, Car. Sa.Pa 1987. Il messaggio di Medjugorje. Un evento per immagini, Edizioni Segno, Udine 1990. Il segno di Medjugorje. Testimoni della fede, red. P. Mantero, Edizioni Segno, Udine 1990. Ivanković V., Via Crucis con Vicka sul monte Krizevac, Shalom, Camerata Picena 2000. Jones E.M., The Medjugorje Deception. Queen of Peace, Ethnic Cleansing, Ruined Lives, Fidelity Press, South Bend 2010. Jouyeux H. – Laurentin R., Studi medici e scientifici sulle apparizioni di Medjugorje, Queriniana, Brescia 1985. Klanac D., Comprendre Medjugorje. Regard historique et théologique, Informativni Centar Mir, Medjugorje 2008. Klanac D., Medjugorje. Réponses aux objections, Le Sarment, Paris 2001. Klaus R., Duchowe i fizyczne uzdrowienie poranionej duszy. Historia Rity, tł. A. Chmura-Loszek, Wyd. i Poligrafia Zakonu Pijarów, Kraków 2002. Knotzinger K., Risposta a Medjugorje, Piemme, Casale Monferrato 1987. Kordic I., Le apparizioni di Medugorje, Kresimir, Zagreb 1994. Kraljevic S. – Maggioni C., Incontri a Medjugorje. Storia e testimonianze, Mursia, Milano 1988. Kraljevic S., The Apparitions of Our Lady at Medjugorje, Franciscan Herald Press, Chicago 1984. La Madonna a Medjugorje, red. M. Vasilj Zuccarini, Bertoncello, Cittadella 1986. Laurentin R. – Rupcic L., La Vergine appare a Medjugorje? Un messaggio urgente dato al mondo in un Paese marxista, Queriniana, Brescia 1984. Laurentin R. – Lejeune R., Messaggio e pedagogia di Maria a Medjugorje, Queriniana, Brescia 1984. – 235 –

922A_Medjugorie_inside.indd 235

11.08.2017 10:51


Laurentin R., 11 années d’apparitions. La traversée du désert. Guerre, famine, prière (Dernieres nouvelles de Medjugorje n. 11), F.X. de Guibert, Paris 1992. Laurentin R., 14 années d’apparitions. Prière, conversions, aide humanitaire, un mouvement plus fort que la guerre (Dernieres nouvelles de Medjugorje n. 14), F.X. de Guibert, Paris 1995. Laurentin R., Ancora su Medjugorje. Verso la fine delle apparizioni (4o fascicolo integrativo), Queriniana, Brescia 1985. Laurentin R., Crescita e riconoscimento dei pellegrinaggi di Medjugorje. Dieci anni di apparizioni (10o fascicolo integrativo), Queriniana, Brescia 1992. Laurentin R., Dodici anni di apparizioni. Nell’orrore della guerra l’amore verso i nemici (Ultime notizie da Medjugorje n. 12), Edizioni Segno, Udine 1993. Laurentin R., Il segno dell’amore di Dio. Sedici anni di apparizioni a Medjugorje, Edizioni Segno, Udine 1997. Laurentin R., Il segreto di Maria e l’avvenire. Quindici anni di apparizioni a Medjugorje, Edizioni Segno, Udine 1996. Laurentin R., La fine delle apparizioni è prossima? Recenti notizie di Medjugorje (3o fascicolo integrativo), Queriniana, Brescia 1985. Laurentin R., La Vergine appare a Medjugorje?, Queriniana, Brescia 1991. Laurentin R., Le apparizioni della Vergine si moltiplicano. È lei? Cosa vuol dirci, Piemme, Casale Monferrato 1989. Laurentin R., Le apparizioni di Medjugorje continuano. Proroga di misericordia per un mondo in pericolo? (5o fascicolo integrativo), Queriniana, Brescia 1986. Laurentin R., Medjugorje nell’ora della disinformazione. Autopsia delle false notizie (2o fascicolo integrativo), Queriniana, Brescia 1985. Laurentin R., Medjugorje: molta ostilità, moltissime grazie. Testamento, Edizioni Segno, Udine 1998. Laurentin R., Ottavo anno delle apparizioni di Medjugorje. Riconciliazione, approfondimento, avvenire (8o fascicolo integrativo), Queriniana, Brescia 1990. – 236 –

922A_Medjugorie_inside.indd 236

11.08.2017 10:51


Laurentin R., Racconto e messaggio delle apparizioni di Medjugorje, Queriniana, Brescia 1987. Laurentin R., Sesto anno delle apparizioni di Medjugorje o (6 fascicolo integrativo), Queriniana, Brescia 1987. Laurentin R., Settimo anno delle apparizioni di Medjugorje (7o fascicolo integrativo), Queriniana, Brescia 1988. Laurentin R., Tredici anni di apparizioni. L’amore dei nemici è più forte della guerra (Ultime notizie da Medjugorje n. 13), Edizioni Segno, Udine 1994. Laurentin R., Ultime notizie delle apparizioni di Medjugorje (1o fascicolo integrativo), Queriniana, Brescia 1985. Laurentin R., Verso la rivelazione dei dieci segreti. Nove anni di apparizioni (9o fascicolo integrativo), Queriniana, Brescia 1991. Ljubic M., La Vierge Marie apparaît en Yougoslavie (Medjugorje), Éditions du Parvis, Hauteville 1984. Ljubicic P., È tempo di grazia, Shalom, Camerata Picena 1999. Ljubić M. – Castella A., Medziugorje. Ostatnie wezwanie do modlitwy i nawrócenia, tł. M. Balewiczowa, Župni ured Madugorie, b.d.w. Maglio M., Medjugorje. Un messaggio di pace, un dono di grazia, Scuderi Editrice, Avellino 2006. Maillard E. (Siostra Emmanuel), Medjugorie. Wojna dzień po dniu, tł. A. Łempicka, Wyd. Księży Marianów, Warszawa 1994. Maillard E., Medjugorie. Lata 90. Triumf serca, tł. M. Żurowska – A. Leszczyńska, Wydawnictwo Księży Marianów, Warszawa 2001. Maillard E., Ukryte Dzieciątko z Medjugorie, tł. D. Szczerba, Promic, Warszawa 20102. Maindron G., Apparizioni a Kibeho, Queriniana, Brescia 1985. Mantero P., La Madonna di Medjugorje, Sugarco, Milano 1987. Mantero P., Medjugorje e Satana. Le prove di una realtà soprannaturale, Edizioni Segno, Udine 1993. Margnelli M. – Gagliardi G., Le apparizioni della Madonna. Da Lourdes a Medjugorje, „Riza Scienze” 16/1987. – 237 –

922A_Medjugorie_inside.indd 237

11.08.2017 10:51


Margnelli M., L’estasi, Sensibili alle foglie, Roma 1996. Medjugorje. 9 anni di apparizioni, red. M. Faustinelli, Italica Libri, Milano 1990. Medjugorje. A Little Encyclopaedia, red. L. Benović, Euterpa, Drinovci 2010. Medjugorje. I messaggi della Regina della pace, red. L. Fanzaga – G. Sgreva, Shalom, Camerata Picena 2009. Medjugorje. I pellegrini raccontano, red. Lara e Andrea, Edizioni Segno, Udine 2004. Medjugorje. Rapporti – Immagini – Documenti, red. F. Hummer, Piemme, Casale Monferrato 1986. Messori V., Takie jest życie, tł. J. Dembska, Wydawnictwo M, Kraków 2002. Moia L., Parola di Maria. Piccolo dizionario dei messaggi di Medjugorje, Edizioni Segno, Udine 1996. Nuic V., Medugorje. Monografia dei pellegrinaggi, Turisticka naklada 2002. Orędzia Matki Bożej z Medziugorja, Królowej Pokoju, tł. Z. Oczkowska, Królowa Pokoju, Kraków 2011. Pagliaroli S., La Donna di Medjugorje, Edizioni Villadiseriane, Villa di Serio 1988. Peric R., I giochi ambigui intorno al „grande segno”, na stronie: http://www.cbismo.com/index.php?mod=vijest&vijest=464. Poulain A., Delle grazie d’orazione. Trattato di teologia mistica, Marietti, Torino 1912. Rastrelli M., La Madonna di Medjugorje, Edizioni Dehoniane, Bologna 1987. Resch A. – Gagliardi G., I veggenti di Medjugorje. Ricerca psicofisiologica 1998, Resch Verlag, Innsbruck 2000. Rizzi F., Medjugorje. Il nuovo mondo della Pace, Ares, Milano 2008. Rizzi F., Mir, Mir, Mir. Pace, Pace, Pace, Art, Novara 2010. Rupcić L. – Nuic V., Ancora una volta la verità su Medjugorje, Kresimir, Zagreb 2003. Rupcić L., Apparizioni della Madonna a Medjugorje, Ancora, Milano 1984. – 238 –

922A_Medjugorie_inside.indd 238

11.08.2017 10:51


Rupcić L., Prawda o Medziugorju, tł. Z. Oczkowska, Królowa Pokoju, Kraków 1999. Sala E. – Mantero P., Il miracolo di Medjugorje. Le apparizioni, i messaggi, le profezie, Edizioni Mediterranee, Roma 1986. Sarrach A., Proroczy wymiar Medziugorja, Wydawnictwo i Poligrafia Zakonu Pijarów, Kraków 2003. Sivric I., La face cachée de Medjugorje, Les Éditions Psilog, Saint François-du-Lac, Quebec 1988. Socci A., Mistero Medjugorje, Piemme, Casale Monferrato 2005. Spaziante G., Cielo aperto, Mimep-Docete, Pessano 1985. Spaziante G., Malattie e guarigioni a Medugorje, Informativni Centar Mir, Medjugorje 2003. Spaziante G., Studi per Medjugorje. Casi clinici, Mimep-Docete, Pessano 1993. Strocchia G.S., Effetto Medjugorje. Diario di un pellegrino, Edizioni Messaggero, Padova 1990. Suh A., Le rivelazioni private nella vita della Chiesa, Edizioni Studio Domenicano, Bologna 2000. Škunca Klanac D., U źródeł Medziugorja, tł. R. Juraszek, Wydawnictwo i Poligrafia Zakonu Pijarów, Kraków 2002. Weible W., Medjugorje. Misja, tł. Z. Oczkowska, Królowa Pokoju, Kraków 20012. Zanic P., La posizione attuale (non ufficiale) della Curia vescovile di Mostar nei confronti degli eventi di Medjugorje, Mostar 1984. Zanic P., La verità su Medjugorje, Mostar 1990. Zanon G., Medjugorje. La Madonna parla ancora, Carroccio, Vigodarzere 1985. Zorza P., Drogie dzieci, dziękuję wam, że odpowiedzieliście na moje wezwanie, tł. M. Zielińska, Królowa Pokoju, Kraków 20114. Zovko J., Guidati dalla Regina della pace, Piemme, Casale Monferrato 2006. Zovko J., I cinque sassi, Edizioni Villadiseriane, Villa di Serio 1999. Zovko J., Tra le braccia di Maria, Piemme, Casale Monferrato 2005. – 239 –

922A_Medjugorie_inside.indd 239

11.08.2017 10:51


Spis treści Przedmowa................................................................................... 3 Wprowadzenie.............................................................................. 5 Rozdział 1 Pierwsze spotkanie.................................................................. 15 Rozdział 2 Wielkie poruszenie w Medjugorie........................................... 31 Rozdział 3 Test wody święconej............................................................... 47 Rozdział 4 To Błogosławiona Dziewica Maryja........................................ 61 Rozdział 5 Wątpliwości franciszkanów.................................................... 73 Rozdział 6 Badania psychiatryczne młodych............................................ 85 Rozdział 7 Ostatnie trzy dni?................................................................. 101 Rozdział 8 Pierwsza Msza św. wieczorna................................................ 115 Rozdział 9 Kwestionariusz synoptyczny ojca Ljudevita Rupčicia.............. 127 Rozdział 10 Ja jestem Królową Pokoju..................................................... 147 Rozdział 11 Dziesięć tajemnic.................................................................. 159 Rozdział 12 Szczególne zadanie Mirjany.................................................. 175 Rozdział 13 Światło nadziei dla świata..................................................... 189 Rozdział 14 Nadprzyrodzony znak........................................................... 201 Zakończenie.............................................................................. 223 Medjugorie 2017...................................................................... 227 Bibliografia............................................................................... 231

922A_Medjugorie_inside.indd 240

11.08.2017 10:51



Prawdziwa historia tajemnicy objawień w Medjugorie z relacjami widzących: Ivanki, Vicki, Mirjany, Ivana, Marii i Jakova Saverio Gaeta, przedstawiając pełną i wnikliwą analizę wydarzeń, daje nam szczegółową i obiektywną wiedzę, a reszta – jak mówi Mirjana – jest już sprawą wiary: „Powiedziałam wam wszystko, czego Bóg chce od nas przez Matkę Bożą, a ty możesz powiedzieć: Ja wierzę lub Ja nie wierzę w objawienia w Medjugorie. Jednak kiedy staniesz przed Panem, nie będziesz mógł powiedzieć: Nie wiedziałem”. W latach 2010-2014 watykańska komisja wnikliwie badała sprawę objawień. Wyniki prac przedłożyła papieżowi Franciszkowi. Ostateczna decyzja Watykanu na temat objawień w Medjugorie jeszcze nie zapadła. SAVERIO GAETA (ur. 1958), pracował w „L’Osservatore Romano”, obecnie jest redaktorem tygodnika „Famiglia Cristiana”. Autor wielu książek, które dzięki jego pisarskiej, a wręcz dziennikarskiej wnikliwości i rzetelności zdobyły ogromną popularność w wielu krajach i doczekały się licznych tłumaczeń.

www.edycja.pl


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.