W NUMERZE 1 Od redaktora GOSPODARSTWA 2 Ekologiczna aronia, agroturystyka i anioły 6 Gdzie truskawki zbierają się same... 9 W kierunku jakości i stabilności EKO PRZETWÓRSTWO 11 Z wizytą u pionierów eko żywności w Czechach EKO OGRÓD 14 Jak założyć i pielęgnować tradycyjny sad w gospodarstwie ekologicznym (2) 16 Hotel” dla murarki, „apartament” dla próchnojada czyli, jak pomóc pożytecznym owadom SPRZĘT 17 Sadzarka i siewnik własnej konstrukcji KOSMETYKA NATURALNA 18 Słodkie kosmetyki z ekopasieki (3) EKO SMAK 19 Nalewki rolników ekologicznych EKO UPRAWA 20 Agrotechnika w rolnictwie ekologicznym 24 Wpływ światła na sukces w uprawie DOBRE ŻNIWA 25 25 26 26
10 edycja Dobrych Żniw za nami Ekologiczne sadownictwo Doświadczenia w uprawie eko borówki Ekologiczny chów drobiu
EKO RYNEK 27 Eko certyfikat pomaga zwiększyć sprzedaż 27 Śliwowica z Łącka – legalnie i z eko certyfikatem! 27 Eko Targi – daty do zanotowania 28 Ekogala 2013. Ekożywność kolejny raz w Rzeszowie 30 III Festiwal Serów w Lidzbarku 31 ROZMAITOŚCI 32 PIELGRZYMKA
Warunki prenumeraty na 2014 rok zobacz na str. 31 www.ekoarka.com.pl / www.biokurier.pl
OD REDAKTORA
W oczekiwaniu, aż prawo dogoni rzeczywistość... C
oś wreszcie drgnęło. Kilka razy w tygodniu na e-mailowe skrzynki naszej redakcji spływają informacje dotyczące kiermaszy, jarmarków, festiwali dotyczących ekologii i żywności wysokiej jakości. O ile fakt, że takie imprezy organizowane są okazjonalnie, nie jest żadną nowością, to zjawisko powstawania coraz to nowych kiermaszy, odbywających się regularnie (np. w cyklu jedno- lub dwutygodniowym) jest dość nowe i bardzo pozytywne! Regularnie odbywające się jarmarki, na których wystawiać mogą się rolnicy ekologiczni, odbywają się w Poznaniu, Gdańsku, Toruniu, Warszawie, Krakowie czy Lublinie. Zainteresowanie nierzadko przerasta nawet oczekiwania organizatorów. To bardzo optymistyczna informacja. Coś drgnęło. Konsumenci chcą czystych, prawdziwych, zdrowych produktów i raczej nikt nie jest w stanie tego pragnienia powstrzymać (myślę, że nikt nie chce). Niemniej jednak gdzieś w tyle za zmieniającą się rzeczywistością wciąż stoją regulacje prawne, które mimo iż widać coraz więcej deklaracji i działań, które mają to zmienić, wciąż bardzo utrudniają działalność zarówno rolnikom ekologicznym jak i małym przetwórcom (a tym nie brakuje pomysłów i energii – wystarczy zerknąć na artykuły, które publikujemy w tym numerze). To paradoks, że regulacje powstałe przecież w interesie i dla ochrony konsumentów w praktyce ograniczają im wybór i utrudniają dotarcie do zdrowej, lokalnej żywności. Tymczasem, wbrew pozorom, analiza różnego rodzaju przepisów unijnych wcale
nie prowadzi do wniosku, że rolnik prowadzący drobne przetwórstwo i sprzedaż musi działać w tzw. szarej strefie. Podczas konferencji „Produkt tradycyjny i lokalny: promocja, marka, dystrybucja – przykłady dobrych praktyk”, która odbyła się 18 kwietnia 2013 roku w Przysieku, Marek Szczygielski (wojewódzki inspektor jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych w Bydgoszczy) zwrócił uwagę na pojęcie tzw. produktu rolnego. Mianem tym, według orzecznictwa Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, określa się produkty ziemi, hodowli lub rybołówstwa oraz produkty pierwszego przetworzenia, bezpośrednio związane z tymi produktami. Kryterium, wg którego należy rozróżniać produkty pierwszego przetworzenia i produkty spożywcze wysoko przetworzone, jest stosunek kosztów przetworzenia do kosztów surowca poddanego przetworzeniu. Gdy koszty procesu przetwarzania są znacząco wyższe od kosztów surowca rolnego, produktu przetworzenia nie można uznać za produkt pierwszego przetworzenia. A więc nie musi być tak, że produktem rolnym są tylko surowce i kiszona kapusta, ale będą nimi gospodarskie sery, chleby czy dżemy. Warto przytaczać powyższą definicję kontaktując się z urzędami czy prasą. Gdyby ta definicja była uwzględniana w działaniu instytucji kontrolnych i zatwierdzających, a także prawodawstwie, to ze sprzedażą gospodarskich przetworów nie powinno być tak trudno jak obecnie. Pytanie czy i kiedy ten moment nastąpi… Oby jak najszybciej. Karol Przybylak
0<Ğ/ 180(58 „Gospodarstwo bez zwierząt to pół gospodarstwo. Jest niekompletne, bo nie ma wystarczającej ilości nawozu”. prof. Józef Tyburski
Nowa strona www.ekoarka.com.pl W marcu wystartował nowy serwis internetowy Eko Arki – to funkcjonalny, duży portal internetowy, w którym znaleźć będzie można fragmenty archiwalnych artykułów, liczne porady, wskazówki i bieżące informacje dotyczące rolnictwa ekologicznego. Stałe działy serwisu to: GOSPODARSTWA, UPRAWA, CHÓW, OGRÓD, SPRZEDAŻ, PRAWO, WYDARZENIA. Zapraszamy!
Eko Arka (43–44) 3–4/2013
1