NR 11 (21) GRUDZIEŃ 2013 CENA: 9,90 ZŁ (W TYM 5% VAT)
29649X
ROZMOWA Z KRZYSZTOFEM CHOROMAŃSKIM, EKSPERTEM ZWIĄZKU MIAST POLSKICH
Miasta wciąż toczą batalię o śmieci Zamiast statków zbudują wiatraki POLSCY STOCZNIOWCY JUŻ REALIZUJĄ KONTRAKTY NA WIEŻE WIATROWE
Wodór w miejsce benzyny
ZA DWA LATA RUSZY SERYJNA PRODUKCJA SAMOCHODÓW NAPĘDZANYCH WODOREM
www.ekorynek.com
Wyróżnieni godłem „Eko-Inspiracja 2013”, nominowani do plebiscytu.
Spis treści
Spis treści
AWO 43 R P
NIA ZE
Nowe prawo o OZE:
ORYGINALNA DROGA NA MANOWCE
Natural media,
ANSE N I I F
Y 17 W DAR
CSR
CZYLI EKOLOGICZNA REKLAMA
CSR
O
ZE
30
WYDARZENIA
8 Miasta wciąż toczą batalię o śmieci. Rozmowa z Krzysztofem Choromańskim, ekspertem Związku Miast Polskich 12 Pojedziemy po inteligentnych drogach 17 Nowe prawo o OZE: oryginalna droga na manowce 20 Zamiast benzyny zatankują wodór
54
24 Raporty społeczne już nie tylko odpowiedzialnego biznesu 26 Dopiero odkrywamy rangę sprawozdawczości pozafinansowej. Rozmowa z Mirellą Panek-Owsiańską, prezeską Forum Odpowiedzialnego Biznesu 30 Instrukcja obsługi dla odpowiedzialnego biznesu 32 Osiągamy dobre wyniki, uznając ochronę środowiska za priorytet. Rozmowa z Przemysławem Oczypem, koordynatorem zrównoważonego rozwoju w CEMEX Polska
ZIELONE IT
36 Ekologiczny potencjał outsourcingu IT wciąż jest niedoceniany 40 Same uaktualnienia nie poprawią efektywności systemów IT. Rozmowa z Bartoszem Soroczyńskim, dyrektorem generalnym Oracle Polska
FINANSE I PRAWO
43 Natural media, czyli ekologiczna reklama 48 Biomasa ma napędzać małe biogazownie 50 Polski biznes dostanie innowacje z rodzimych laboratoriów
SAMORZĄD
52 Gminne wsparcie dla efektywności energetycznej
Instrukcja obsługi
CZEKA NA STABILNE WSPARCIE
NE
AGROBIZ
ZIEL O
DLA ODPOWIEDZIALNEGO BIZNESU
IT
36
Ekologiczny potencjał
OZE
Energetyka wiatrowa
Biznes
NA ODPADACH
54 Energetyka wiatrowa czeka na stabilne wsparcie 58 Topole gotowe do żniw
S E N
PRZEMYSŁ
60 Zamiast statków zbudują wiatraki 63 Rusza wielkie oplatanie Europy
ŚRODOWISKO
66 Ustawa śmieciowa: system wciąż na manowcach 69 Teraz czas na ziemię
AGROBIZNES
70 Biznes na odpadach
EKOMOTO
70
71 Motobiznes kręci się szybciej 75 Tankowanie prądu będzie łatwiejsze
OUTSOURCINGU IT WCIĄŻ JEST NIEDOCENIANY 4
www.ekorynek.com
11 (21) | 2013
11 (21) | 2013
www.ekorynek.com
5
Od Redakcji
Ś
W NASTĘPNYM NUMERZE: KTO, KIEDY I ILE DOSTANIE NA EKOLGIĘ Z nowym rokiem rozpoczną się procedury dotyczące wykorzystania środków unijnych z nowej perspektywy finansowej. Rząd zapowiadał, że lwia ich część trafi na projekty innowacyjne, w tym przede wszystkim dotyczące ekologii. Wszyscy spodziewali się wsparcia dla energetyki opartej na odnawialnych źródłach, tymczasem polski rząd wciąż nie ma wyklarowanej wizji naszego miksu energetycznego. Być może więc dla OZE nie przypadnie w nim znacząca rola. W tej sytuacji, przynajmniej w roku przyszłym, pierwszoplanową rolę odgrywać powinny przedsięwzięcia niskoemisyjne. Napiszemy o tym, kto w pierwszej kolejności i na jakie projekty dostanie dofinansowanie ze środków UE. CZY GMINY W POLSCE POSTAWIĄ NA SEGREGOWANIE ŚMIECI Po pół roku funkcjonowania nowego systemu zbiórki i opłat za odpady komunalne nie widać wielkich korzyści dla środowiska z tych zmian. W wielu gminach opłaty dramatycznie wzrosły, choć w ślad za tym nie nastąpiła poprawa jakości usług. Jeszcze w innych mieszkańcy płacą za odbiór śmieci niewiele, ale nie wiadomo jak długo, bo firmom, które dla wygrania przetargu zaoferowały ceny poniżej kosztów własnych wkrótce może zajrzeć w oczy widmo bankructwa, podobne do tego, które wpędziło w kłopoty firmy budowlane zaangażowane w budowę autostrad. Co z tego wynika w praktyce i kiedy nowy ład śmieciowy zacznie nam przynosić korzyści?
ADRES REDAKCJI Ekologia i Rynek ul. Łotewska 9 a 03-918 Warszawa ADRES INTERNETOWY www.ekorynek.com BIURO Tel.: 22 429 41 17 biuro@ekorynek.com REDAKTOR NACZELNY Zbigniew Biskupski tel.: 536 897 536 z.biskupski@ekorynek.com ZESPÓŁ REDAKCYJNY Tomasz Cudowski, Stanisław Koczot, Joanna Kosmalska, Małgorzata Pietkiewicz, Krzysztof Polak, Urszula Stokowska, Joanna Wiśniewska
6
www.ekorynek.com
wiadomość ekologiczna Polaków pozostawia wiele do życzenia, co pokazują nie tylko badania, ale przede wszystkim zachowania i postawy. Zwłaszcza te, które wynikają z błędnego dążenia do oszczędności, a czego jednym z bardziej przykrych przejawów jest palenie w piecach toksycznych śmieci i odpadów. Na szczęście trend zmian na lepsze jest coraz wyraźniejszy. Z pewnością przyczyni się do tego tzw. rewolucja śmieciowa; gdy już opadną pierwsze emocje i zacznie działać oczekiwany mechanizm, na pewno wokół nas będzie czyściej, a segregowanie odpadów, by środowisko jak najmniej ucierpiało, a ich odzysk dawał nam korzyści ekonomiczne – stanie się wręcz odruchowe. Oczywiście to wszystko dopiero początki, działania na wierzchołku środowiskowej góry lodowej. By ten trend nabrał jeszcze większego tempa, konieczna jest większa determinacja liderów opinii, a tymi przecież być powinni w pierwszej kolejności menedżerowie. Z ich świadomością ekologiczną w minionych latach nie było też najlepiej, ale mam wrażenie, że kończący się rok przyniósł wyraźny przełom w tym względzie. Mnogość inicjatyw i działań dotyczących ekologicznego wymiaru CSR, czyli odpowiedzialności społecznej biznesu, jest tego najlepszym dowodem. Chodzi przy tym nie tylko o ilość opublikowanych przez firmy, czy nawet instytucje raportów, ale ogromne zainteresowanie wiedzą w tym zakresie. Dlatego też już od początku przyszłego roku postaramy się – na naszych łamach, ale i poprzez działania zewnętrzne – kwestii ekologicznej odpowiedzialności biznesu poświęcić jeszcze więcej uwagi. W planach mamy nie tylko cykl debat poświęconych kluczowym kwestiom ekologicznej strony społecznej odpowiedzialności biznesu, ale i przedsięwzięcia o charakterze praktycznych warsztatów. Jesteśmy też zdecydowani na udostępnienie naszych łamów do publikowania raportów społecznych bądź ich omówień, dla firm które takie dokumenty przygotowały. Ich twórców i promotorów zaś zaprosimy, by podzielili się swoimi doświadczeniami oraz udzielili praktycznych wskazówek wszystkim, którzy będą podążać ich śladami. Bo to przecież liderzy, a takimi w swoich środowiskach są menedżerowie, którzy zarówno swoimi decyzjami jak i postawami, mogą najszybciej i najłatwiej przekonać pracowników, klientów czy dostawców do idei zrównoważonego rozwoju. W dalszym ciągu znaczną część naszej uwagi zogniskujemy też na losach ustawy o odnawialnych źródłach energii. Rozbieżność opinii zwolenników systemu wsparcia dla energii z OZE – i przeciwników takiego systemu jest coraz większa, a to oznacza, że najbardziej prawdopodobne jest zadekretowanie nowej ustawy wedle woli rządzących i wbrew opinii społecznej, co dobrze losom OZE w Polsce nie wróży. Bez akceptacji adresatów, żadne prawo nie było, nie jest i nie będzie dobrze stosowane w praktyce; ba, większość jego zapisów pozostanie martwą literą prawa. Dopóki więc można walczyć o to, by energia ze źródeł odnawialnych w Polsce miała odpowiednie do naszego potencjału szanse, dopóty będziemy prezentowali argumenty obu stron sporu. Zbigniew Biskupski
WSPÓŁPRACOWNICY Paweł Barnik, Małgorzata Biernacka, Robert Krzemiński, Iwona Jackowska, Stanisław Dojs, Jacek Dymowski, Julian Kamiński, Jerzy Kwiatkowski, Michał Moroz, Agnieszka Pabiańska, Antoni Wesołowski, Elżbieta Zocłońska REKLAMA Kluczowi klienci Tomasz Kargul Tel.: 536 884 534 t.kargul@ekorynek.com Projekty specjalne Piotr Ługowski Tel.: 536 884 532 p.lugowski@ekorynek.com Rozwój i Innowacje Tomasz Śpiewak Tel.: 536 884 537 t.spiewak@ekorynek.com
WYDAWCA New Business Look Sp. z o.o. ul. Łotewska 9 a 03-918 Warszawa NIP 113-286-16-91 ZARZĄD SPÓŁKI Prezes: Jacek Szczęsny Wiceprezes: Marcin Hołubiec Członek zarządu: Zbigniew Biskupski DYREKTOR DS. SPRZEDAŻY Robert Gołaszewski DRUK Zakłady Graficzne MOMAG Ul. Farbiarska 28/32 97-200 Tomaszów Mazowiecki
Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo skracania artykułów, a także zmiany ich tytułów. Przedruk artykułów lub ich fragmentów wymaga zgody wydawcy. Artykuły nie zawsze odzwierciedlają poglądy redakcji. Treść ogłoszenia jest zamieszczana na odpowiedzialność zamawiających. Redakcja zastrzega sobie możliwość odmówienia zamieszczenia ogłoszenia niezgodnego z interesem wydawcy. Nakład: 10 000 egz.
PROJEKT I SKŁAD Łukasz Pawlak info@requiem-records.com
11 (21) | 2013
Dziękując za dotychczasową współpracę, wszystkim Klientom oraz Współpracownikom, życzymy ciepłych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia oraz sukcesów i powodzenia w nadchodzącym 2014 roku.
Wydarzenia
Wydarzenia
Miasta wciąż toczą BATALIĘ O ŚMIECI
ŹRÓDŁO: ARCHIWUM
Rozmowa z Krzysztofem Choromańskim, ekspertem Związku Miast Polskich rzono mocne podstawy systemu, zanim projekt ustawy ujrzał światło dzienne. Ze środków zewnętrznych sfinansowano nowoczesny zakład zagospodarowania odpadów, który bez problemu uzyskał status RIPOK. Płońsk był m.in. laureatem konkursu ZMP „Samorządowy Lider Zarządzania”. Mimo pozycji lidera, władze miasta miały świadomość ogromu wyzwań, jakie przed nimi stoją. Działania szczegółowe, związane z realizacją zapisów nowej ustawy, realizował zespół miejskich urzędników, korzystając z doświadczeń innych polskich i zagranicznych miast. Pomysł na PSZOK (Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych) władze miasta podpatrzyły na przykład podczas wizyty w Belgii. Włączyły się w prace zorganizowanej przez ZMP odpadowej Grupy Wymiany Doświadczeń. Ostatnia konferencja miała na celu upowszechnienie tych dobrych praktyk wśród pozostałych 60 gmin regionu płockiego.
Rezygnacja z możliwości zamówienia in-house w gospodarowaniu odpadami nie znajduje uzasadnienia.
Realizacja nowej ustawy dotyczącej gospodarki odpadami rodzi problemy, z jakimi dotąd nie spotykały się władze samorządowe. Na co głównie zwracają uwagę przedstawiciele samorządów miejskich? – W ramach forum wymiany poglądów w Związku Miast Polskich (ZMP),
8
www.ekorynek.com
gromadzone i upowszechniane są przede wszystkim dobre praktyki. Przykładem takich działań może być listopadowa konferencja w Płońsku, którą Związek objął patronatem honorowym. W tym mieście działania związane z ochroną środowiska są prowadzone od lat, w tym bardzo intensywnie w dziedzinie gospodarki odpadami komunalnymi. Stwo-
Sygnały o problemach są gromadzone i wykorzystywane przy podejmowanych przez ZMP działaniach w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu czy w ramach współpracy z polskim parlamentem. Podczas konferencji, z postulatami samorządów zapoznali się przedstawiciele władz regionu, a także poseł Tadeusz Arkit, przewodniczący sejmowej podkomisji stałej ds. monitorowania gospodarki odpadami. Z najważniej-
11 (21) | 2013
szych problemów poruszanych podczas konferencji można wymienić: bezzasadną rezygnację z możliwości zamówienia in-house (zamówienia udzielane przez instytucje zamawiające podległym sobie podmiotom – red.); konieczność uporządkowania definicji i pojęć; uwzględnienie zasobów spółdzielczych i wspólnotowych; urealnienie i uelastycznienie systemu zbiórki i segregacji odpadów, aby gminy mogły wywiązać się z wymaganych wskaźników, w tym wydanie potrzebnych rozporządzeń. Ponadto urealnienie poziomu opłat śmieciowych, skuteczny nadzór nad realizacją wymogów ustawowych, analogicznie do taryf za wodę i ścieki; wzmocnienie policyjnych uprawnień Inspekcji Ochrony Środowiska; zmiana zasad kształtowania opłat. Sztuczny jest podział na odpady segregowane i niesegregowane. Wszędzie na świecie, im mniej niesegregowanych, tym mniej płacisz. Istotne jest także urealnienie systemu windykacji opłat oraz korekta wzoru deklaracji. Kolejna sprawa to rozporządzenie dotyczące opakowań – obecnie na etapie konsultacji – zasadne byłoby zwiększenie udziału środków z opłat opakowaniowych w finansowaniu segregacji. Wspomniał Pan o płońskim PSZOK. A co z komunalnymi, dotowanymi latami przez miasta firmami oczyszczania. Ustawa zakłada wolny rynek i zasady zdrowej konkurencji. Czy rzeczywiście jest ona zdrowa? – Rezygnacja z możliwości zamówienia in-house w gospodarowaniu odpadami nie znajduje uzasadnienia. Związek konsekwentnie postuluje w tej kwestii jednoznaczną likwidację obowiązku organizowania przetargu na odbiór odpadów od mieszkańców, w przypadku podmiotów in-house. Pozwoli to na stosowanie zasad sprawdzonych w większości krajów starej Unii. Na przykładzie regionu płockiego można powiedzieć, że duże międzynarodowe koncerny z oczywistych względów najchętniej podejmują i monopo-
11 (21) | 2013
lizują działania na obszarach gwarantujących wysokie zyski. Dysponując dużym potencjałem nie mają z tym większego problemu. Już dziś stosowana przez te podmioty polityka cenowa jest silnie uzależniona od występującej na danym terenie konkurencji. Przykładowo, dwaj najwięksi gracze w regionie płockim Remondis i Sita – odpowiednio prawie 27 proc. i ponad 24 proc. wolumenu rozstrzygniętych przetargów, świadczą m.in. usługi po przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów w jednym z dwóch, wyznaczonych przez miasto na podstawie ustawy, sektorów. W tym właśnie jedyną ofertę zgłosiło konsorcjum Remondis/Sita. Była ona o 30 proc. wyższa niż oferta wybrana w drugim sektorze, w którym do przetargu przystąpiły trzy firmy. Zatem wydaje się, że jedną z konsekwencji wyeliminowania podmiotów komunalnych z rynku odpadowego będzie polaryzacja rynku – relatywnie wysokie ceny i stosunkowo wysoki standard usług na „lepszej” części rynku obsługiwanej przez koncerny oraz niskie ceny i substandardowe usługi na „gorszej” części rynku obsługiwanej przez słabe kapitałowo prywatne podmioty krajowe, stopniowo przejmowane przez kapitał zagraniczny. Czy to oznacza, że jest lepsza oraz gorsza część rynku? – Lepsza – to skoncentrowana zabudowa, zamożniejsi mieszkańcy, uporządkowana gospodarka odpadami. Natomiast ta gorsza to biedniejsze tereny, z mniejszą ilością odpadów, problemami z ich odbiorem. O ten rynek rywalizowały mniejsze, lokalne firmy. Wróćmy do zagadnienia ceny, o którym Pan wspomniał. W większości miast władze wybierają najniższe cenowo oferty. Ukłon w stronę mieszkańców? Ale to władze miasta będą płacić kary za nierealizowanie, zgodnie z zasadami ustawy, odzysku surowców wtórnych.
– Niestety, tak jest. Zgodnie z informacją przedstawioną na konferencji, o której wspomniałem, w przypadku ponad 90 proc. przetargów zastosowano jedynie kryterium cenowe. Ze względu na obowiązujące regulacje jest to konstrukcja umożliwiająca najszybsze przeprowadzenie przetargów. Zatem nie ukłon w stronę mieszkańców, a konieczność wynikająca z kiepskich polskich przepisów przetargowych i zbyt małej ilości czasu na przygotowanie odpowiedniej procedury. Mało czasu? Od początku roku było wiadomo, że ustawa wejdzie w życie 1 lipca. – Po uchwaleniu ustawy przez długie miesiące samorządy czekały na szereg dokumentów, za które odpowiadał rząd, w tym m.in. na rozporządzenia wykonawcze do niej. To prawda, że konsekwencje takiego działania są niekorzystne dla samorządów. Jednak alternatywą było w wielu przypadkach łamanie prawa przez władzę publiczną i poważne zagrożenie bezpieczeństwa sanitarnego mieszkańców. Realizacja ustawy nie jest możliwa bez adekwatnej do niej infrastruktury. Sortowni, takich na światowym poziomie, prawie brak – jest jedna w Warszawie. Spalarnia odpadów komunalnych, też chyba jedna w Polsce. Co więc, tak naprawdę, dzieje się z odpadami? Czy władze miast mają tego świadomość? A może po rozstrzygnięciu przetargów uznają, że to już nie ich problem? – Sytuacja w kraju jest mocno zróżnicowana. Są miejsca, gdzie paradoksalnie problemem jest już dziś zbyt duża liczba instalacji. Ale są oczywiście też takie, gdzie tych instalacji brakuje. W niektórych samorządach sytuacja jest stabilna. Podawałem przykład Płońska. Tam starania, o budowę nowoczesnej instalacji, podjęte zostały wiele lat temu i realizowane równolegle z budową kompleksowego systemu, w tym rynku odpadów
www.ekorynek.com
9
Wydarzenia trafiających do tej instalacji. Niestety, muszę się zgodzić, że część gmin niezgodnie z ustawą uważa, że ich zadania kończą się po rozstrzygnięciu przetargów. Tak jednak nie jest, i Związek zwraca na to uwagę.
Coraz częściej mówi się o konieczności powołania policji ekologicznej? Co Pan o tym sądzi, czy rzeczywiście policja to remedium na niewłaściwą gospodarkę odpadami komunalnymi?
Inspektorzy ochrony środowiska przeprowadzają aktualnie w kraju kilkanaście kontroli. Niemal każda z nich ujawnia jakieś nieprawidłowości. To efekt niedoskonałości rozwiązań ustawowych czy niefrasobliwości władz miejskich?
– To, co jest niewątpliwie potrzebne, to przywrócenie właściwej rangi inspekcji ochrony środowiska. Uzupełnienie uprawnień tej służby o dodatkowe, policyjne, to jedynie część niezbędnych działań. Konieczne jest też dofinansowanie. W ramach obecnego budżetu trzeba bowiem byłoby zapytać, kosztem ograniczenia jakich innych kontroli są prowadzone obecne działania inspekcji dotyczące wdrażania reformy odpadowej? Należy też dodać, że dopiero obecnie służby mogą realnie prowadzić działalność kontrolną np. wobec podmiotów odbierających odpady. Zamiast kilkunastu czy czasami kilkudziesięciu, odbierających odpady podmiotów, jest po przetargu jeden lub w dużych miastach – kilka. Zatem zwiększenie uprawnień, zwiększenie budżetu może spowodować, że kontrole przestaną być fikcją. Po uszczelnieniu rynku odbioru, będzie można uporządkować jeszcze szybciej, rynek zagospodarowania.
– Przyczyny są złożone i w każdym przypadku pewnie inne. Są chociażby gminy, w których w trakcie wdrażania ustawy odwołano stare i wybierano nowe władze. Nie był to dobry moment do realizacji zadań, nie tylko odpadowych. Systemowo trzeba zwrócić uwagę na to, że największe problemy mają te gminy, w których są wieloletnie zaniedbania w gospodarce odpadami. Analiza sprawozdań gmin za 2012 rok pokazuje, że są i takie, które wykazują za rok ubiegły zagospodarowanie odpadów na poziomie 10 proc. i niższym, w stosunku do wskaźnikowej ilości odpadów w nich wytwarzanych. Są też takie, gdzie zagospodarowanie jest wyższe niż wielkość wskaźnikowa. Te gminy, w których „znika” 90 proc. odpadów muszą szybko zabrać się do pracy, jeśli nie zrobiły tego do tej pory.
Na razie jednak, głównym odpowiedzialnym za niewłaściwy stan rzeczy, zdają się być władze miejskie. Czy słusznie?
– Niestety, nie tylko w zakresie odpadów, od kilku lat samorządy są dyżurnym chłopcem do bicia. Trzeba wierzyć, że po ostatniej rekonstrukcji rządu przynajmniej w tej dziedzinie będzie nowe otwarcie. Jak mówiłem wcześniej są samorządy, które nie zajmują się odpadami od lat i ponoszą obecnie wszystkie związane z tym konsekwencje. Jednakże w przypadku większości, także w przypadku liderów, słuszne jest rozgoryczenie, wynikające ze zrzucenia na nie kolejnych zadań, bez minimalnego chociażby wsparcia w wielu obszarach: doskonalenia legislacji, ogólnokrajowej akcji edukacyjnej, profesjonalizacji i finansowania działań kontrolnych. Jak zdaniem ZMP, Pana jako eksperta, należałoby rozwiązać problemy, które stworzyła nowa ustawa? Poprawki? Kolejna ustawa? – Jeżeli chodzi o poprawki, to przede wszystkim powinny zostać wprowadzone w trybie pilnym, właśnie teraz, a nie przed przyszłorocznymi wyborami samorządowymi. Jeżeli te oczekiwania okażą się płonne, to może lepiej ze zmianami poczekać. Inaczej ryzykujemy, że poprawki zostaną wykorzystane jako element gry przedwyborczej i środki finansowe przeznaczone na nowoczesny system zagospodarowywania odpadó będą jeszcze niższe niż obecnie.
ŹRÓDŁO FOTOLIA.PL
Rozmawiała Joanna Kosmalska
10
www.ekorynek.com
11 (21) | 2013