FANFIK
Verlax
początek – nr 41
Epilog
TWÓRCZOŚĆ
Władcy Wiatru
– Masz dużo do wyjaśnienia, Siegfriedzie z Hertzlandu – powiedziała, nie zdradzając swych emocji, Celestia. Gryfi kanclerz Unicornii czuł na sobie wzrok lordów korony – Arlette Auranti oraz jego suwerena, arcyksięcia Ametyna, który teraz nawet nie ukrywał nienawiści w swych oczach. Obok Celestii na takim samym tronie siedziała znacznie mniejsza Caireann z Avalonu i notowała z piórem w polu lewitacji. Miejsce było pozbawione ozdób i było tylko tymczasową siedzibą monarchy i do audiencji, nie miało żadnych ozdób i ledwie dwa małe okna pozwalały światłu dostać się do środka.
Gryf ciężko westchnął.
– Dobrze więc. Udzielę wyjaśnień, Wasza Wysokość. – powiedział.
Odczekał chwilę, próbując ułożyć wydarzenia w swojej głowie.
– Jak już pewnie wiecie, Lazur Platinum, starszy z bliźniaków urodzonych przez Rubię Platinum, żonę Ametyna, zachorował na trąd w wieku 7 lat – zaczął opowiadać. – Dostrzegłem to w trakcie sparingu dwóch braci drewnianymi kijami, zauważyłem, że Lazur nie odczuwa bólu w przednim kopycie. Zgodnie z wolą głowy rodu, skierowałem Lazura do leprozarium w południowo-wschodniej Unicornii i formalnie w dokumentach rodowych dokonaliśmy wydziedziczenia Lazura. Jednak okazało się, że Jopaz Platinum pięć lat później również miał zmiany na skórze, sugerujące leprę.
– Ale zdecydowałeś się Ametyna o tym nie informować. Dlaczego?
Siegfried milczał przez moment. Było to najważniejsze pytanie o tę jedną konkretną decyzję, która nie dawała mu spać po nocach. – ...bałem się, Wasza Wysokość – odparł w końcu spuszczając oczy. – Były dwa powody tego strachu. Pierwszy był taki, że nie byłem pewien, czy mój senior zareaguje racjonalnie. Jeśli bowiem mógł tak łatwo, tak bezlitośnie pozbyć się Lazura, czemu miałby nie pozbyć się też Jopaza i zamiast tego adoptować kogoś do sukcesji?
– Jak śmiesz! – syknął arcyksiąże.
– Ale to prawda! – odparł mu Siegfried, odwracając się w jego kierunku.
– Cisza. – Przywróciła porządek Celestia. – Arcyksiąże, nie przerywaj. Kanclerz złoży wyjaśnienia, po których dokonam osądu.
Siegfried przerwał na moment i kontynuował.
65