Bajki dla szczęśliwych rodzin

Page 1

Tytuł oryginału: Cuentos para familias felices

Redaktor prowadzący: Witold Mizerski

Redakcja: Elżbieta Mamczarz

Korekta i łamanie: adamantan dtp

Projekt graficzny: Delivering iBooks & Design, Barcelona

Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, skanowanie i przekształcanie treści niniejszego utworu oraz jego nieautoryzowane publiczne rozpowszechnianie w całości lub we fragmentach, cyfrowo lub analogowo, jest zabronione i powoduje naruszenie praw autorskich dotyczących niniejszej publikacji.

Copyright © Text by Begoña Ibarrola López de Davalillo, 2021

Copyright © Illustrations by José Luis Navarro, 2021

Copyright © Editorial Planeta, S.A., 2021

For the Polish language Copyright © 2021 by Grupa Wydawnicza Adamantan s.c. All rights reserved.

Wydanie I, 2023

ISBN 978-83-7350-508-7

jest marką handlową Grupy Wydawniczej Adamantan s.c. www.finebooks.pl

Wydawca:

Grupa Wydawnicza Adamantan s.c.

Skrytka Pocztowa 73, 01-499 Warszawa 46

tel.: 222501091; e-mail: biuro@adamantan.pl

Druk i oprawa: KDD

Bajki dla szczęśliwych rodzin

ilustrował José Luis Navarro przełożyła Katarzyna Okrasko

Begoña Ibarrola

Szczęście w rodzinie

Interesowanie się zmianami pór roku jest szczęśliwszym stanem umysłu niż szaleńcze zakochanie się w wiośnie.

Wszyscy pragniemy szczęścia. Jest to jak najbardziej zrozumiała osobista aspiracja. W dodatku jestem pewna, że chcecie, aby wszyscy w waszej rodzinie byli szczęśliwi. Ale czy zależy to tylko od was samych? Czy można nauczyć się być szczęśliwym?

Odpowiedź brzmi: tak, można się tego nauczyć. Jak zawsze w procesie uczenia się, potrzeba do tego wytrwałości, skupienia i motywacji, ale w tym wypadku musimy jeszcze przezwyciężyć największą przeszkodę, jaką są nasze błędne przekonania o tym, co czyni nas szczęśliwymi.

W filozofii Wschodu szczęście rozumiane jest jako stan wewnętrznej harmonii, trwałe poczucie dobrostanu. Na Zachodzie natomiast definiuje się je jako przejściowy stan ducha i często myli się je z radością.

Szczęście jest stanem ducha wynikającym z wybranej przez nas postawy, stanem wewnętrznej harmonii i pełni, osobistym podejściem do życia. Z upływem lat pojawiają się wrogowie i przyjaciele, osoby, rzeczy, sytuacje i miejsca, które sprzyjają osiągnięciu szczęścia lub to utrudniają. Ale nikt nie może nam szczęścia podarować ani go nam odebrać.

Życie rodzinne dla każdego z jej uczestników jest doskonałą scenerią do nauki tego, jak być szczęśliwym, chociaż zdarzają się w nim też momenty trudne. W rzeczywistości nie istnieje nic takiego jak szczęśliwa rodzina mogąca stanowić wzór do naśladowania. Każda rodzina jest inna, ale można wymienić wiele obiektywnych wymogów, które rodzina powinna spełnić, aby móc to szczęście osiągnąć.

W dzisiejszych czasach istnieje wiele definicji i modeli rodziny. Prawie wszystkie znajdują odzwierciedlenie w dwudziestu bajkach składających się na tę książkę, a każda z nich pokazuje kilka ważnych czynników stanowiących o szczęściu. Takich czynników wybrałam dziesięć, ale jestem pewna, że to nie wszystkie, bo każda rodzina musi znaleźć własną receptę na szczęście.

• Szczęśliwe rodziny kochają się i okazują sobie miłość na różne sposoby, dobierane tak, by jak najlepiej odbierała je inna osoba – dorosła lub dziecko. Miłość, której się nie okazuje, jest bezużyteczna. Przytulanie się, łaskotanie, głaskanie, drobne czułości, gesty wsparcia lub pocieszenia stanowią w szczęśliwych rodzinach znaczną część komunikacji niewerbalnej. Członkowie takich rodzin swobodnie nawiązują serdeczny kontakt fizyczny, a także okazują sobie uczucia życzliwością i chęcią niesienia pomocy, dziękując, gratulując, słuchając, dodając otuchy, wybaczając…

• Szczęśliwe rodziny codziennie szukają okazji do rozmowy o tym, co się u każdego dzieje, co komu sprawia przyjemność albo co się komu nie podoba, mówią o swoich sukcesach i porażkach, o swoich zmartwieniach. Komunikują się ze sobą i starają się jeść razem śniadania lub kolacje, żeby cieszyć się wspólnie spędzanym czasem.

• Szczęśliwe rodziny dzielą się doświadczeniami, planują wspólne zajęcia sprawiające wszystkim przyjemność i celebrują to, co dobrego przydarza się każdemu z nich, ale rezerwują też czas na chwile samotności lub na realizację własnych pasji. Ważne jest zachowanie równowagi między potrzebami indywidualnymi i wspólnymi.

• Szczęśliwe rodziny dzielą się domowymi obowiązkami. Przynależność do rodziny oznacza, że ma się wobec niej zobowiązania. Zarówno dorośli, jak i dzieci powinni mieć swój udział w zajmowaniu się domem, zachowując równowagę pomiędzy obowiązkami i przyjemnościami.

• Szczęśliwe rodziny mają do siebie zaufanie. Atmosfera zaufania buduje poczucie jedności i bezpieczeństwa, co pozwala każdemu swobodnie wyrażać to, co myśli i czuje. Zaufanie umacnia się albo słabnie w zależności od doświadczeń i sposobu, w jaki członkowie rodziny wywiązują się ze swoich zobowiązań.

• Szczęśliwe rodziny czują, że wszyscy są częścią zespołu i podzielają te same wartości. Każdy człowiek ma potrzebę przynależności, a jest ona zaspokajana wtedy, kiedy czujemy, że jesteśmy częścią grupy, którą łączą silne więzy i podstawowe zasady współżycia, pomagające jednocześnie rozwijać się indywidualnie.

• Szczęśliwe rodziny rozwiązują problemy i konflikty poprzez dialog. Sukces bądź porażka rodziny nie zależą od tego, czy są w niej konflikty, ale od tego, jak rodzina radzi sobie z nimi, gdy się pojawią. Rozwiązywanie konfliktów na zasadach szacunku i dialogu jest dowodem rozwoju rodziny, ponieważ problemy stwarzają okazję do zmiany czegoś, co zmiany potrzebuje, lub redefiniowania relacji.

• Szczęśliwe rodziny mogą swobodnie wyrażać wszelkie emocje, nikogo przy tym nie raniąc. Uczucia są akceptowane, a empatia pomaga odkryć ich źródło. Uczą się potem, jak radzić sobie z tymi emocjami i jak je ukierunkować, odkrywając informacje, które niesie każda z nich.

• Szczęśliwe rodziny wiedzą, że nie są doskonałe, chociaż starają się robić wszystko jak najlepiej, bez stresu, a popełniane błędy nie wpływają na ich poczucie własnej wartości. Mają problemy i je przezwyciężają, złoszczą się na siebie, a potem przepraszają, tworząc warunki, w których więzi spajające rodzinę umacniają się na przekór niedoskonałościom.

• Szczęśliwe rodziny są nastawione optymistycznie i każdego dnia cieszą się wszystkim, co pozytywne. Nasz mózg jest zaprogramowany na przetrwanie, dlatego aby nas chronić, ma skłonność do wyolbrzymiania tego co negatywne. Powinniśmy więc trenować mózg w myśleniu pozytywnym, zadając sobie trud świadomego i systematycznego skupienia uwagi na drobnych codziennych sprawach, cieszeniu się nimi i poczuciu wdzięczności za nie.

W tej książce znajdziecie dwadzieścia bajek nawiązujących do kolejnych punktów „Dekalogu szczęśliwych rodzin” (str. 10-11). Na końcu każdej bajki jest część adresowana do rodziców, zawierająca porady i propozycje zabaw, którymi możecie się zająć po lekturze. Mam nadzieję, że książka wam się spodoba, zainspiruje was, zachęci do podniesienia poziomu komunikacji w waszej rodzinie, a także udzieli wskazówek, które pomogą wam osiągnąć szczęście.

1. Detektyw Stefek .................................. 12 2. Mama kangurzyca ................................. 22 3. Opowieści z lądu i morza ........................... 30 4. Pogaduszki zwierząt ............................... 38 5. Pomysłowa Pamela ................................ 46 6. Małpki odkrywają świat ............................ 54 7. Dwa królestwa Wojtusia ............................ 62 8. Niezwykła przyjaźń ................................ 70 9. Przygoda wśród lodu ............................... 78 10. Noworoczna niespodzianka .......................... 86 11. Witaj, Lindo! .................................... 94 12. Wilcza wyprawa ..................................102 13. Nadrzewne Plemię ................................110 14. Nowi sąsiedzi ....................................118 15. Norka pełna emocji ................................126 16. Nic już nie będzie jak dawniej ........................134 17. Planeta zwierząt ..................................142 18. Tajemnica pand ...................................150 19. Lekcje Rudki .....................................158 20. Na ratunek ......................................166
bajek
Spis

Dekalog szczęśliwych rodzin

W naszej rodzinie:

1 Kochamy się i okazujemy sobie miłość na różne sposoby.

2 Codziennie szukamy okazji do rozmowy.

3 Dzielimy się doświadczeniami i wspólnie snujemy plany na przyszłość.

4 Dzielimy się domowymi obowiązkami, a każdy jest za coś odpowiedzialny.

5 Ufamy sobie nawzajem.

6 Tworzymy zespół i podzielamy te same wartości.

7 Problemy i konflikty rozwiązujemy poprzez dialog.

8 Możemy swobodnie wyrażać wszelkie emocje i uczucia.

9 Wiemy, że nie jesteśmy doskonali i zdarza nam się popełniać błędy.

10 Jesteśmy optymistami i każdego dnia cieszymy się wszystkim, co pozytywne.

Detektyw Stefek

Pewnego popołudnia dziadek Gucia, który był bardzo mądrą myszą, usiadł obok niego na kanapie i powiedział:

– Dawno temu mój dziadek opowiedział mi bajkę o myszce, która została detektywem, bo chciała wiedzieć, co robią inne myszki, żeby być szczęśliwe. Chcesz, żebym ci ją opowiedział?

– Tak! – ucieszył się mały Gucio.

– Świetnie, posłuchaj więc uważnie:

Stefek urodził się w licznej rodzinie, ale od najmłodszych lat wolał

bawić się sam niż z rodzeństwem. Mówił, że ich zabawy są głupie, że kanały są zbyt ciemne, że nie warto ryzykować życia dla kawałka sera… Zresztą prawie zawsze był sam, rozmawiał sam ze sobą, nawet bawił się sam i nie potrzebował niczyjego towarzystwa. Kiedy dorósł, zdał sobie sprawę z tego, że nie jest szczęśliwy. Często robiło mu się smutno, gdy nikt nie pamiętał o jego urodzinach. Niekiedy też zazdrościł rodzeństwu, które świętowało przyjście na świat swoich dzieci albo jakiś sukces. Nie rozumiał, dlaczego tak dużo się przytulają i całują.

– Biedny Stefek, musiał się czuć bardzo samotny…

– Masz rację. Nie był szczęśliwy i dlatego postanowił zostać detektywem.

1 12

– Dziadku, ale dlaczego nikt go nie kochał?

– A kto tak powiedział, Guciu? W jego rodzinie mogło być wiele myszy, które bardzo go kochały, ale on tego nie zauważał.

– Dlaczego nie zauważał?

– Posłuchaj, a zrozumiesz.

Stefek sprawdził w słowniku, co znaczy słowo „szczęście”, a potem słowo „miłość”, które tak często słyszał wokół siebie. Zapytał też wiele myszy, czy są szczęśliwe. Niektóre nie wiedziały, co mu odpowiedzieć, inne po prostu się z niego śmiały. Zapytał siostry i braci, czy czują się kochani, i wszyscy odpowiedzieli, że tak, chociaż żadne nie potrafiło dokładnie wyjaśnić, skąd o tym wiedzą. Postanowił więc zbadać sprawę na własną rękę. Kupił sobie lunetę i notatnik i zaczął zapisywać wieczorem wszystko, czego dowiedział się w ciągu dnia.

Najbardziej przykuło jego uwagę to, że wiele myszy kojarzyło słowo „miłość” ze słowem „szczęście”. Zapisał w swoim notatniku: „Wygląda na to, że niektórzy czują się szczęśliwi, bo ktoś ich kocha, a inni są szczęśliwi, bo kogoś kochają”.

– Teraz rozumiem, dziadku. Pewnie rodzina kochała Stefka, tylko on o tym nie wiedział. A dlaczego nie miał przyjaciół? Ja moich przyjaciół bardzo kocham.

– Słuchaj dalej – odpowiedział dziadek – a dowiesz się, co odkrył.

Przez jakiś czas Stefek przyglądał się ludziom. Obserwował też przez

lunetę myszy, a nawet koty, których bał się panicznie. Porównując ich zachowania, znalazł podobieństwa, ale też i różnice. Zapisał więc w swoim notatniku: „Wygląda na to, że miłość można wyrazić na wiele sposobów: pocałunkiem, pieszczotą, przytuleniem czy prezentem, ale u ludzi wszystko jest bardziej skomplikowane, bo czasem, chociaż kogoś kochają, wcale tego nie okazują”.

– To prawda, dziadku. Mój brat mówi, że wstydzi się powiedzieć takiej jednej myszce, że ona mu się podoba i że coś do niej czuje.

– Och! Jeśli ona też go lubi, na pewno to zauważy, choćby nawet twój brat nic jej nie powiedział.

– Jak to możliwe, dziadku?

– Posłuchaj, a się dowiesz.

Pewnego popołudnia Regina, babcia Stefka, powiedziała:

– Podoba mi się, że jesteś detektywem. A wiesz dlaczego?

– Nie wiem, babciu. Ty pierwsza mi to mówisz – odparł zdziwiony.

– Bo ktoś, kto jest detektywem, musi mieć w sobie ciekawość, a kiedy jesteśmy czegoś ciekawi, wiele się uczymy.

– A ty, babciu, skąd wiesz, że kogoś kochasz, albo że ktoś kocha ciebie?

Babcia Regina podeszła do niego i szepnęła mu na ucho:

– Jest wiele oznak… trzeba tylko nauczyć się je dostrzegać. Dam ci parę wskazówek. Kiedy słuchasz kogoś uważnie, pokazujesz mu, że go kochasz. Kiedy nie wyręczasz kogoś, bo wiesz, że poradzi sobie sam, pokazujesz mu, że go kochasz. Czasem nawet spojrzenie wyraża miłość.

Tego samego popołudnia babcia Regina, wyjeżdżając, przytuliła wnuka na pożegnanie i powiedziała:

– Bardzo cię kocham, Stefku, jesteś inny niż twoje rodzeństwo, ale kocham cię takim, jakim jesteś. Zapisz sobie w swoim notatniku, że ktoś, kto cię kocha, nie chce, abyś się zmieniał.

Tej nocy Stefek zanotował: „Wygląda na to, że słuchanie też jest formą okazywania miłości albo samo pozostawanie blisko kogoś, kto cię potrzebuje. Ktoś, kto cię kocha, szanuje cię takiego, jakim jesteś. Czasem niewyręczanie też jest formą okazywania miłości”.

– Ojejku, nigdy o tym nie pomyślałem. Więc kiedy mama nie pomaga mi w odrabianiu lekcji, to dlatego, że mnie kocha?

– Oczywiście! Jeśli zrobiłaby to za ciebie, mógłbyś pomyśleć, że nie potrafisz zrobić tego sam, a to nieprawda.

– A kiedy tata nie pozwala mi brać roweru mojego starszego brata, to też dlatego, że mnie kocha?

16

– Jasne! Nie chce, żebyś zrobił sobie krzywdę.

– I kiedy mam problem, a mój przyjaciel mnie słucha, też robi to dlatego, że mnie kocha?

– Oczywiście, Guciu! Posłuchaj, co było dalej.

Stefek nie przepadał za miastem i pewnego dnia postanowił kontynuować swoje śledztwo na wsi. Czuł, że na pewno znajdzie tam jakieś nowe tropy. To była słuszna decyzja. Na wsi spotkał rodzinę polnych myszy, która pomogła mu zrozumieć coś nowego. Najbardziej pomocna okazała się zwłaszcza jedna mysz. Miała na imię Rita.

– Wiesz – powiedziała mu kiedyś – w naszej rodzinie każdy jest inny. Mój najstarszy syn bardzo lubi buziaki. Średni, chcąc okazać miłość, wyświadcza mi przysługę albo w czymś mi pomaga. Nie okazuje miłości słowami, ale czynami. Najmłodsza nie lubi pocałunków ani uścisków.

17

– I co robisz?

– Szanuję ich takimi, jakimi są, bo bardzo ich kocham. I każdemu z nich daję to, czego potrzebuje.

Potem Stefek zapisał w swoim notatniku: „Wygląda na to, że słowa »miłość« i »szacunek« mają ze sobą wiele wspólnego. Każdy wyraża miłość inaczej”.

Nagle Gucio przytulił się do dziadka i szepnął:

– Bardzo cię kocham, dziadku!

– Ja ciebie też – odpowiedział dziadek, obejmując wnuczka. – Ale posłuchaj zakończenia mojej historii.

Tej nocy Stefek nie mógł zasnąć, bo uświadomił sobie, że otacza go wiele osób, które bardzo go kochają, chociaż każda z nich okazuje mu to inaczej.

Rodzice rzadko go przytulali i rzadko dawali buziaki, ale często okazywali mu miłość. Przypomniał sobie, jak go oklaskiwali, kiedy recytował

wiersz, jak oprawili jego dyplom, kiedy nauczył się pływać, z jaką czułością mama przykrywała go kołderką, kiedy kładła go spać, jaki dumny był z niego tata, kiedy próbował samodzielnie zrobić coś trudnego, nawet jeśli mu się to nie udawało. Przypomniał sobie tak wiele pięknych chwil, że postanowił zakończyć na tym swoje dochodzenie.

– I co się stało później, dziadku?

No cóż… Stefek wrócił do domu i wyściskał rodzeństwo i rodziców. Zrozumiał, że zaczyna być szczęśliwy i że wszystko, czego dowiedział się jako detektyw, opowie kiedyś swoim dzieciom, a potem wnukom. I wszyscy żyli długo i szczęśliwie.

Opowiesz mi jutro inną bajkę?

Tak, a teraz idź pobawić się z braćmi.

Gucio wybiegł, a dziadek wstał z kanapy i otworzył szufladę. Leżała tam jego luneta i notatnik. Jak wiele się nauczył, gdy był detektywem! Potem sięgnął po album ze zdjęciami i zaczął powoli przewracać strony, myśląc o Reginie, swojej wielkiej miłości, z którą przeżył wiele szczęśliwych lat.

Dla rodziców

• Wychowywanie dzieci z miłością jest fundamentem dla ich harmonijnego i integralnego rozwoju.

• Dziecko nigdy nie powinno mieć odczucia, że miłość, którą mu okazujecie, zależy od jego postępowania. Ważne jest, aby czuło, że kochacie je bezwarunkowo, niezależnie od tego, co robi.

• Miłość można wyrażać na wiele sposobów. Wymyślcie formy okazywania czułości inne niż buziaki i przytulanie. Możecie zapytać dziecko o to, jaki sposób okazywania uczuć lubi, a jaki nie.

• Szacunek idzie w parze z miłością, więc ważne jest, żeby go budować. Szacunek oznacza akceptowanie drugiego człowieka takim, jaki on jest, i wyrażanie miłości do niego w sposób, który najbardziej mu odpowiada.

• Stefek chce być szczęśliwy. Porozmawiajcie o tym, co sprawia, że każdy w waszej rodzinie jest szczęśliwy. Zróbcie wspólnie listę chwil, w których czuliście się najbardziej szczęśliwi jako rodzina.

• Słuchanie jest sposobem okazywania miłości. Czy znajdujecie czas na wzajemne słuchanie siebie?

• Możecie namalować wielkie serce i umieścić w nim zdjęcie każdego z was.

• Porozmawiajcie z dzieckiem o tym, że czasem nie pomagając mu, okazujecie mu zaufanie i chcecie, aby zrobiło coś samodzielnie.

• Zapiszcie na osobnych kartkach różne sposoby wyrażania miłości: pocałunki, łaskotki, przytulanie, komplement, prezent… Włóżcie je do słoika. Niech każde z was codziennie losuje jedną z kartek i spełnia to, co jest na niej napisane.

Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.