5 minute read
Segment piwa bezalkoholowego – rosnący potencjał sprzedaży zagranicznej (Grzegorz Rykaczewski, Santander
S
egment piwa bezalkoholowego – rosnący potencjał sprzedaży zagranicznej
Advertisement
W ostatnich latach obserwujemy szybki wzrost rynku piw bezalkoholowych w Polsce. Przed pandemią była to jedna z najszybciej rozwijających się kategorii produktowych w segmencie piwa. Efektem rosnącego zainteresowania polskich konsumentów było rozszerzenie oferty piw bezalkoholowych przez wszystkich głównych graczy na krajowym rynku, ale również przez wiele browarów lokalnych i rzemieślniczych.
Ale potencjał piwa bezalkoholowego nie ogranicza się jedynie do rynku krajowego. Wzrost popytu notowany jest również w innych krajach Unii Europejskiej oraz poza UE. Dla przedsiębiorstw, które są obecne w kanale eksportowym jest to szansa na zwiększenie sprzedaży lub na jej dywersyfikację. Co ważne, sprzedaż zagraniczna piw bezalkoholowych z Polski, jak również handel wewnętrzny UE tym asortymentem oraz eksport poza UE charakteryzują się wysokimi – dwucyfrowymi – dynamikami wzrostu. Jak wynika z danych Eurostat, w ciągu ostatnich czterech lat, wartość eksportu z Polski zwiększyła się o prawie 200%, co przełożyło się na osiągnięcie średniorocznej stopy wzrostu na poziomie 44%. Były to jedne z najwyższych dynamik odnotowanych wśród dziesięciu największych eksporterów piw bezalkoholowych w UE. W tym samym okresie handel wewnętrzny w Unii zwiększył się o 50%, co daje średnio ok. 15% wzrostu rocznie, a eksport z UE wzrósł o 70%.
Wartość eksportu piwa bezalkoholowego z Polski (tys. euro)
,,
W 2020 r. wartość piwa bezalkoholowego, które trafiło z Polski na rynki zagraniczne zwiększyła się aż o 46% w porównaniu do poprzedniego roku, przekraczając poziom 23 mln euro. Wysoka dynamika wzrostu została odnotowana zarówno w sprzedaży do UE, jak i poza Unię.
Tylko w dwóch miesiącach ubiegłego roku odnotowano spadki r/r, w październiku i listopadzie. W dodatku jest to część roku, podczas której eksport jest niski, co wynika z czynników sezonowych. Z kolei w trakcie najważniejszego okresu dla branży piwnej – wiosenno-letniego – sprzedaż mocno wzrosła w relacji rocznej. W dodatku na rynku piwa bezalkoholowego nie zaobserwowano gwałtownej reakcji związanej z pierwszą i drugą falą pandemii COVID-19. W efekcie w całym roku osiągnięto imponujący wzrost. Wyniki początku 2021 r. są również obiecujące. Łączna wartość eksportu w styczniu i lutym przekroczyła 2,7 mln euro, co oznacza wzrost o 15%, w relacji do analogicznego okresu poprzedniego roku. Obecnie obserwowana poprawa sytuacji epidemicznej i realizowane „odmrożenie” branży gastronomicznej w Polsce oraz w innych krajach UE powinny wspierać sprzedaż w startującym sezonie i daje nadzieję na osiągnięcie kolejnych rekordów w bieżącym roku.
Co warto podkreślić, w ostatnich latach eksport piwa bezalkoholowego rósł znacznie szybciej niż piwa ogółem, czego efektem jest stopniowa zmiana struktury polskiego eksportu. Jeszcze w 2017 r. wartość sprzedaży zagranicznej piwa bezalkoholowego stanowiła 5% łącznego eksportu piwa z Polski. Z kolei w 2020 r. udział ten zwiększył się do 10%.
Rynek unijny motorem wzrostu eksportu z Polski
W strukturze sprzedaży zagranicznej piwa bezalkoholowego z Polski dominuje Unia Europejska. W ciągu ostatnich czterech lat udział krajów UE zwiększył się z 88% do 91%. Co ważne, w analizowanym okresie nastąpiła koncentracja eksportu. Efektem szybkiego wzrostu sprzedaży do Francji było istotne zwiększenie udziału tego rynku w strukturze odbiorców, do 50% w 2020 r. Wysokie dynamiki wzrostu odnotowano również w eksporcie na Węgry oraz do Wielkiej Brytanii. W ubiegłym roku te rynki odpowiadały odpowiednio za 17% i 4% eksportu.
Udziały najważniejszych krajów w strukturze eksportu piwa bezalkoholowego z Polski
Źródło: Santander, Eurostat
Rośnie obrót w Unii Europejskiej, jak i eksport do krajów „trzecich”
Rosnącej sprzedaży z Polski sprzyja wzrost obrotów piwem bezalkoholowym w UE. W ubiegłym roku wartość eksportu pomiędzy poszczególnymi krajami członkowskimi osiągnęła prawie 160 mln euro i była wyższa o 50% niż cztery lata wcześniej. Sprzedaż z Polski do innych krajów UE rosła szybciej niż średnia w Unii. W efekcie udział Polski w handlu wewnątrzunijnym w ubiegłym roku osiągnął 13%, wobec 6% w roku 2017. Wśród krajów unijnych, które są ważnymi odbiorcami piwa bezalkoholowego wyprodukowanego w UE, w latach ubiegłych najszybciej rósł popyt w Holandii, Włoszech, na Węgrzech i we Francji. W latach 2014–2020 średnioroczne stopy wzrostu wewnątrzunijnego eksportu do tych krajów były dwucyfrowe.
Wysokim potencjałem charakteryzują się też wybrane rynki pozaunijne. Dotyczy to krajów bliskich geograficznie, jak np. Szwajcaria czy Rosja, ale też tych dalekich, jak na przykład Stany Zjednoczone, Kanada czy Australia.
W ciągu ostatnich czterech lat łączny eksport z Unii, w ujęciu wartościowych, zwiększył się o 70%. Średnioroczna stopa wzrostu wyniosła prawie 20%. Główni odbiorcy unijnego piwa bezalkoholowego zwiększali zakupy w UE w tempie wyższym niż 40% rocznie. Co ważne, na poziomie wszystkich 27 krajów UE ok. 55% eksportu piwa bezalkoholowego trafia do państw „trzecich”. W tym wysokim wzroście Polska, przynajmniej na razie, partycypuje w niewielkim stopniu. W naszym kraju, w 2020 r., jedynie ok. 9% eksportu stanowiła sprzedaż poza UE. Kanał ten rośnie, jednak wolniej niż sprzedaż do innych Państw Członkowskich. W rezultacie udział Polski w łącznych unijnym eksporcie do państw „trzecich” wynosi zaledwie ok. 1%.
Warto pamiętać, że kategoria piwa bezalkoholowego jest dosyć młoda. W ostatnich latach handel międzynarodowy tym asortymentem bardzo szybko się rozwija. W wielu krajach obserwujemy wzrost popytu i co za tym idzie wzrost produkcji. Coraz więcej przedsiębiorstw z branży rozwija portfolio w kierunku napojów bezalkoholowych i niskoalkoholowych. W części są to duże międzynarodowe koncerny, które rozbudowują moce produkcyjne w poszczególnych krajach. Natomiast za część wzrostu odpowiadają mniejsze firmy, już obecne na rynku piwa tradycyjnego. W rezultacie zmiany w handlu są bardzo dynamiczne, a utrzymujące się wysokie tempo wzrostu rynku wskazuje na duży potencjał w tym segmencie.
Grzegorz Rykaczewski
Analityk sektora rolno spożywczego w Santander Bank Polska. Absolwent studiów magisterskich na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego o specjalności Polityka Międzynarodowa i Integracja Europejska oraz studiów doktoranckich w Kolegium Zarządzania i Finansów Szkoły Głównej Handlowej. W latach 2014-15 zajmował się analizami rynku mięsa czerwonego w Departamencie Analiz Makroekonomicznych i Sektorowych Banku Gospodarki Żywnościowej. Od 2005 do 2014 r. pracował w Agencji Rynku Rolnego. Autor artykułów naukowych z dziedziny pomocy publicznej w rolnictwie oraz kilkuset komentarzy, artykułów i informacji prasowych dotyczących sytuacji na rynkach rolnych. Zwycięzca oraz zdobywca wyróżnień w konkursie prognoz cen produktów rolnych, organizowanym przez dziennik Rzeczpospolita.