Gazeta 2015 11

Page 1

W numerze m.in.: Nadzieja na pokonanie raka Made in Canada • Bilans dwóch lat papieża Franciszka • Mity o wapniu - jak pomóc naszym kościom • Oscarowe plusy ujemne • Marzec 1968 - dwie twarze • Kanibalizm w Zachęcie • Echa spektakli w Toronto- "Piękno i dobro" Salonu) • Antypolak Bolesław Prus • Najsłynniejszy komputer w dziejach • Tajemnice wina Telefon do redakcji: 647 - 557 - 3617; FAX 647 - 557 - 3627

cena $2.50 (tax included)

Toronto - Ontario 11 Rok II (63)

13 - 19 marca 2015

cena $1.50 (tax included) DELIVERED TO THE POST OFFICE ON FRIDAY, MARCH 13, 2015. DOSTARCZONO NA POCZTĘ W PIĄTEK, 13 MARCA 2015

Aneksja Krymu była zaplanowana wcześniej niż referendum

Moskwa grozi atakiem na Kijów Kijów Moskwa uprzedziła Waszyngton, że jeśli Stany Zjednoczone dostarczą Ukrainie broni, rosyjskie wojska ruszą na Kijów - oświadczył doradca szefa ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko. "Byłem w Waszyngtonie, spotykałem się z analitykami i pytałem, dlaczego prezydent Obama z takim uporem odmawia wypełnienia oficjalnej decyzji Kongresu o przekazaniu Ukrainie broni. Powiedziano mi, że prezydent Obama i jego doradcy zostali uprzedzeni przez Putina, że jeśli Ameryka dostarczy Ukrainie broń, to Putin zdecyduje o wprowadzeniu wojsk i zaatakowaniu Kijowa na wszystkich frontach" powiedział Heraszczenko w programie telewizyjnym . W czwartek przewodniczący Izby Reprezentantów John Boehner i inni republikańscy i demokratyczni liderzy izby niższej amerykańskiego Kongresu we-

Piwo Żywiec. Dostępne w sklepach LCBO i The Beer Store.

"Gazeta" na spotkaniu z merem Toronto i autorami budżetu Ukraiński czołg po wycofaniu broni ciężkiej z lini frontu z prorosyjskimi separatystami na Wschodzie Ukrainy Roman Pilipey PAP/EPA

zwali Obamę, by pilnie udzielił zgody na pomoc wojskową dla Ukrainy. We wtorek przewodniczący kolegium szefów sztabów sił zbrojnych USA generał Martin Dempsey oświadczył, że Stany Zjednoczone "absolutnie powinny" rozważyć dostarczenie broni ukraińskim siłom rządowym walczącym z prorosyjskimi separa-

tystami na wschodzie Ukrainy. Tymczasem prezydent Władimir Putin przyznał w filmie dokumentalnym, który nada rosyjska telewizja, że nakazał aneksję Krymu jeszcze przed referendum ws. niepodległości półwyspu, zaledwie kilka godzin po odsunięciu od władzy prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.

Pierwszy budżet burmistrza Toronto

Więcej o sytuacji na Ukrainie na stronie 15

Europa niegotowa na podjęcie działań wojskowych w sprawie Ukrainy Waszyngton Szef Rady Europejskiej Donald Tusk oświadczył, że kwestia zbrojenia Ukrainy przez USA jest wciąż przedmiotem debaty w tym kraju, ale wszyscy mają nadzieję na pokojowe uregulowanie konfliktu. Nikt nie jest gotowy na rozwiązanie siłowe w sprawie Ukrainy - dodał. Tusk przyznał we wtorek, w drugim dniu swej wizyty w Waszyngtonie, że wiele państw Unii Europejskiej opowiada się za tym, by decyzję w sprawie przedłużenia sankcji nałożonych na Rosję w odpowiedzi na jej agresywne działania na Ukrainie, podjąć dopiero na szczycie UE w czerwcu. Przewodniczący Rady Europejskiej poinformował na konferencji prasowej dla polskich dziennikarzy, że wiceprezydent USA Joe Biden na spotkaniu z nim dzień wcześniej w Białym Domu wspomniał o możliwości zbrojenia Ukrainy przez Stany Zjednoczone, ale bez wchodzenia w szczegóły. "Z pewnością ta kwestia jest na stole, ale na razie wszyscy chcą raczej uniknąć takiego dramatycznego rozwoju wypadków i ciągle tli się nadzieja, że Rosjanie powstrzymają swoje agresywne zachowania. Dlatego nikt nie jest dzisiaj gotowy, żeby przeć do rozwiązań o charakterze militarnym" - powiedział Tusk. Podkreślił jednocześnie, że w Europie "na pewno dziś nie ma konsensusu, że należy angażować się w sposób militarny" w ten

konflikt, a poza tym decyzja o zbrojeniu ukraińskiego wojska nie należy do UE, a mogą ją ewentualnie podjąć poszczególne państwa członkowskie. Przyznał, że Ukraina ma "momentami uzasadnione" poczucie osamotnienia, jeśli chodzi o jej walkę ze wspieraną przez Rosję rebelią na wschodzie kraju. Przewodniczący Rady Europejskiej jeszcze przed wyjazdem do Waszyngtonu przyznawał, że UE nie jest obecnie gotowa na zaostrzenie sankcji wobec Rosji. Pytany, czy na najbliższym, marcowym szczycie przywódcy państw UE zgodzą się, by przynajmniej przedłużyć obecne sankcje, powiedział, że nie ma w tej sprawie jednolitego stanowiska. "Moje wysiłki są nastawione na utrzymanie sankcji. (...) W Europie przeważa stanowisko, że decyzja o praktycznym przedłużeniu sankcji powinna zapaść w czerwcu. To stanowisko kilku państw. Niektóre kraje uważają, że powinno to się stać w marcu. To co jest minimum i, jak myślę, satysfakcjonującym także Waszyngton, to twarde stanowisko zapowiadające utrzymanie sankcji w wypadku naruszania porozumienia z Mińska i braku jego wdrożenia - powiedział Tusk. To jestem w stanie przeprowadzić na najbliższej Radzie Europejskiej, a czy coś więcej się uda, to zobaczymy". Pytany, co sądzi o pomyśle szefa Komisji Europejskiej Jean-Claude'a Junckera o

ustanowieniu unijnej armii, Tusk powiedział, że "zwiększanie defensywnych możliwości Europy jest jak najbardziej uzasadnione". "Ale diabeł tkwi w szczegółach" dodał zastrzegając, że będzie musiał bliżej zapoznać się z propozycją Junckera, zanim się o niej wypowie. Podsumowując swą pierwszą oficjalną wizytę w Waszyngtonie w roli przewodniczącego Rady Europejskiej, Tusk podkreślił, że jego rozmowy mają "bardzo duże znaczenie dla utrzymania jedności transatlantyckiej". Podkreślił, że na spotkaniu z prezydentem Barackiem Obamą i jego najbliższymi współpracownikami bardzo otwarcie mówił, iż nie ma wątpliwości, że "w intencji naszych oponentów w wymiarze globalnym jest podzielenie Europy i podzielenie wspólnoty transatlantyckiej". Tusk mówił już o tym w poniedziałek przed rozmowami w Białym Domu, wprost określając Rosję jako "wroga", który próbuje podzielić Europę od wewnątrz, jak też dokonać podziałów między USA a UE. "Jestem zbudowany reakcją strony amerykańskiej, bo jest właściwie identyczna (jak jego - PAP), że jedność działań UE i USA jest warunkiem sine qua non utrzymania elementarnej skuteczności naszej wspólnoty politycznej" - powiedział Tusk. Jeśli chodzi o Ukrainę, to - jak dodał - obie strony ustaliły, że będą wspólnie działać na rzecz implementacji porozumień mińskich.

Burmistrz Toronto John Tory i radny Gary Crawford

Toronto We wtorek wieczorem w ratuszu "Gazeta" uczestniczyła w specjalnym spotkaniu zorganizowanym dla dziennikarzy na temat budżetu Toronto na rok 2015. Po szczegółowej prezentacji planu finansowego administracji burmistrza Johna Tory'ego, dziennikarze spotkali się z samym merem Tory'm i szefem komisji budżetowej radnym Gary'm Crawfordem. Następnego dnia rano, dokładnie po 100 dniach sprawowania władzy w mieście przez nowego burmistrza, projekt budżetu - efekt wielu godzin ciężkiej pracy - został przedstawiony Radzie Miejskiej. Po dwudniowych obradach radni zaakceptowali dwuczęściowy budżet na rok 2015, zarówno budżet operacyjny jak i kapitałowy, stosunkiem głosów 42 do 2. Przeciwni byli radni Rob Ford i Giorgio Mammoliti. Poprzednio budżet po miesiącu opracowywania przez komisję budżetową został przez nią przyjęty, a następnie na początku marca jednogłośnie zaakceptowany przez główną komisję miejską, tzw. Executive Committee.

Gazeta

Jak powiedział burmistrz John Tory, budżet jest wynikiem prób osiągnięcia dwóch celów - z jednej strony utrzymania na niskim poziomie podwyżki podatków od nieruchomości, a z drugiej - znalezienia pieniędzy na niezbędne inwestycje miejskie i programy dla mieszkańców. Toronto jest czwartym największym miastem w Ameryce Północnej po Mexico City, Nowym Jorku i Los Angeles. Jego ludność wynosi 2,8 mln., a ludność całej metropolii (GTA) - 6 milionów. Co roku przybywa kolejne 30 000 mieszkańców. W przeciwieństwie do władz szczebli wyższych - prowincji i rządu federalnego - władze Toronto nie mają prawa do deficytu. Ich budżet musi być co roku zblilansowany (wydatki muszą być równe wpływom). Mimo tych wyzwań, budżet oferuje znaczne ulepszenia dla mieszkańców Toronto w zakresie komunikacji miejskiej, obniżenia niedostatku, bezpieczeństwa publicznego oraz dodatkowe 12 mln dol. na budowę nowych lub rozbudowę istniejących obiektów (bibliotek, ośrodków sportowych, komend policji itp.). dokończenie na str. 8


strona 2

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

AKTUALNOŚCI

Zamieszki w Ferguson po dymisji szefa policji

Szwecja zwiększy wydatki na obronność Sztokholm Szwecja zwiększy wydatki na obronność o 6,2 miliarda koron (ok. 680 mln euro) w ciągu najbliższych pięciu lat poinformowali w czwartek ministrowie finansów Magdalena Andersson oraz obrony Peter Hultqvist. Minister obrony przyznał wprost, że zwiększenie nakładów na wojsko ma związek z rosyjską agresją na Ukrainę oraz aktywnością Rosji na Morzu Bałtyckim i w rejonie arktycznym. "To jest nasza reakcja na sytuację międzynarodową" - powiedział Hultqvist Według zapowiedzi ma być przywrócona stała obecność żołnierzy na Gotlandii (150 żołnierzy), gdzie do początku lat 90. istniała jednostka wojskowa. Jej likwidacja miała związek z końcem zimnej wojny i zmniej-

szeniem ryzyka ataku ze strony Rosji. Nowe fundusze mają być przeznaczone na modernizację floty marynarki wojennej. Statki i okręty podwodne mają być zdolne do lepszej kontroli wód terytorialnych. Jesienią ubiegłego roku w archipelagu sztokholmskim szwedzkie wojsko przeprowadziło akcję poszukiwawczą związaną z pojawieniem się obcego okrętu podwodnego. Operacja zakończyła się niepowodzeniem, a w Szwecji rozgorzała debata na temat konieczności zwiększenia zdolności obronnej. Według minister Andersson pieniądze na obronność mają pochodzić z podwyżek podatków. Szwecja nie jest członkiem NATO, ale współpracuje z Sojuszem. W kwestiach bezpieczeństwa współdziała z krajami nordyckimi.

St.Louis Dwaj policjanci zostali postrzeleni w czwartek przed komendą policji w Ferguson w amerykańskim stanie Missouri podczas manifestacji po dymisji szefa policji w tym mieście, w którym przez dłuższy czas dochodziło do gwałtownych protestów czarnoskórej ludności. Thomas Jackson podał się dymisji w środę po opublikowaniu przez Ministerstwo Sprawiedliwości USA raportu ostro krytykującego funkcjonowanie sił bezpieczeństwa w Ferguson. "Szef policji Thomas Jackson odejdzie ze stanowiska 19 marca. To wspólna decyzja policji i władz miasta" - oświadczył burmistrz James Knowles. Jackson był szefem policji w Ferguson przez pięć lat. Kilka godzin później przed komendą policji zgromadziło się ok. 150 osób, by świętować zapowiedzianą dymisję. Tam natknęli się na policjantów, którzy odgrodzili budynek od manifestujących. Według lokalnej gazety "St. Louis Post-Dispatch" padły strzały i rannych zostało dwóch policjantów. Nie wiadomo, w jakim są stanie. Latem 2014 roku biały policjant śmiertelnie postrzelił czar-

Kreml dementuje pogłoski o chorobie Putina Moskwa Jako "przesilenie wiosenne" określił w czwartek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow pogłoski o chorobie prezydenta Rosji Władimira Putina. To samo - według niego - dotyczy plotek o rychłej dymisji szefa koncernu naftowego Rosnieft Igora Sieczyna, zausznika Putina. "Gdy tylko wiosną pojawi się słońce, gdy tylko zaczyna pachnieć wiosną, pojawia się przesilenie. Komuś marzy się dymisja Sieczyna, a komuś dymisja rządu; ktoś przez kilka dni nie widzi w telewizji Putina. My odnosimy się do tych przejawów przesilenia spokojnie, cierpliwie odpowiadamy na pytania" - oznajmił Pieskow, którego cytują państwowe agencje RIA-Nowosti i TASS. Z kolei radiu Echo Moskwy sekretarz prasowy prezydenta powiedział, że Putin "nieustannie ma spotkania, jednak nie wszystkie są publiczne". "Porządek dnia jest bardzo napięty, związany ze zjawiskami kryzysowymi. Stale komunikuje się z rządem, z koncernami państwowymi, ze środowiskiem bankowym. Pochłania to

wiele czasu" - oświadczył rzecznik. Zapytany przez tę stację radiową o "siłę uścisku" prezydenckiej dłoni, Pieskow odparł: "Łamie ręce". Z kolei indagowany o to, czy prezydent "pracuje z dokumentami", odpowiedział: "Wyczerpująco". Te dwa pytania Echa Moskwy nawiązywały do sytuacji z sierpnia 1996 roku, kiedy to ówczesny prezydent Federacji Rosyjskiej Borys Jelcyn w moskiewskiej klinice rządowej walczył o życie po kolejnym zawale serca, a jego sekretarz prasowy Siergiej Jastrzembski zapewniał, że właśnie był u swojego szefa; że jest on w świetnej formie; że pracuje z dokumentami i że ma silny uścisk dłoni. We wrześniu 1996 roku Jelcyn ogłosił, że zdecydował się na operację serca. W rozmowie z Echem Moskwy Pieskow utrzymywał również, że Putin nie miał w planie udziału w czwartkowym dorocznym rozszerzonym Kolegium Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), choć w poprzednich latach przyjeżdżał przy takich okazjach na Łubiankę, z

którą przez wiele lat był związany. Również agencję Reutera rzecznik Kremla zapewnił, że Putin cieszy się dobrym zdrowiem. Pieskow nie potrafił jednak powiedzieć, kiedy prezydent pokaże się publicznie. "Ma spotkania dzisiaj, jutro. Nie wiem, o których będą publiczne informacje" - powiedział. Putin od tygodnia nie pojawia się publicznie. Jedynie na stronie internetowej Kremla publikowane są informacje o spotkaniach głowy państwa. Okazało się jednak, że są one antydatowane. Pieskow konsekwentnie zaprzecza, jakoby prezydent był chory. Po raz ostatni Putin pojawił się przed dziennikarzami 5 marca - w tym dniu podejmował na Kremlu premiera Włoch Matteo Renziego. O rzekomo zaplanowanej na 12 marca dymisji Sieczyna, byłego wicepremiera i wiceszefa Administracji Prezydenta, poinformował redaktor naczelny "Niezawisimej Gaziety" Konstantin Remczukow. Służba prasowa Rosnieftu temu zaprzeczyła.

Policyjni dedektywi na miejscu zamieszek w Ferguson, 12 marca br.

noskórego nastolatka Michaela Browna. Ferguson na wiele tygodni stało się wówczas sceną gwałtownych protestów Afroamerykanów, którzy stanowią większość jego mieszkańców. Odebrali oni ten tragiczny incydent jako kolejne potwierdzenie uprzedzeń rasowych miejscowej policji. Protesty rozszerzyły się wkrótce na inne miasta USA. Ministerstwo Sprawiedliwości USA w opublikowanym nie-

Sid Hastings PAP/EPA

dawno raporcie zarzuciło policji w Ferguson dyskryminowanie Afroamerykanów z pobudek rasistowskich. Zalecono gruntowną reorganizację policji w mieście, a także reformę lokalnych sądów, którym również zarzuca się uprzedzenia rasowe. Po opublikowaniu raportu stanowisko stracił także członek władz miasta Ferguson, odpowiedzialny m.in. za sprawy finansowe, John Shaw.

Promocja atrakcji polskiego wybrzeża w Norwegii Oslo Na 480 planszach reklamy outdoorowej w środkach komunikacji miejskiej w Oslo oraz w norweskim internecie promowane są atrakcje polskiego wybrzeża. To największa w historii akcja promocyjna polskiej turystyki w Norwegii. "Chcemy zachęcić Norwegów nie tylko do odwiedzenia już popularnego wśród nich Trójmiasta, ale także wypromować województwo zachodniopomorskie, które jeszcze nie zostało na dużą skalę dostrzeżone" - powiedziała Małgorzata Hudyma, dyrektorka ośrodka Polskiej Organizacji Turystycznej, który odpowiada za rynek norweski. Dynamiczne reklamy promują turystykę weekendową w miastach, sporty wodne, golf, jazdę

konną, a także wypoczynek w spa. Podstawą kampanii jest konkurs, w którym Norwegowie mogą wygrać wycieczki do Gdańska oraz Kołobrzegu. Według założeń informacja o atrakcjach polskiego wybrzeża powinna dotrzeć do 3,7 mln odbiorców spośród 5 mln mieszkańców Norwegii. Kampania potrwa do końca marca. Podsumowaniem będą dwie publikacje w największych norweskich mediach: gazecie "Dagbladet" oraz "VG". Akcję promocyjną sfinansowały Polska Organizacja Turystyczna, województwo zachodniopomorskie (także ze środków Unii Europejskiej) oraz Pomorska Regionalna Organizacja Turystyczna.

FOTKA TYGODNIA

Tanzania chce chronić albinosów Dodoma Ponad 200 czarowników i znachorów zatrzymano od połowy stycznia w Tanzanii w ramach operacji mającej powstrzymać ataki na albinosów, których organom przypisywane są magiczne moce - poinformowała w czwartek policja. Podczas tej operacji, prowadzonej na razie tylko w najbardziej dotkniętych prowincjach na północy kraju, zatrzymanych zostało 225 uzdrowicieli i wróżbitów, którzy działali bez zezwolenia. 97 z nich stanęło już przed sądem.

"Niektóre z tych osób miały takie przedmioty jak skóry jaszczurek lub lwów, zęby guźców, strusie jaja, ogony małp lub osłów i ptasie łapki" - powiedział rzecznik policji Advera Bulimba. Według ONZ w Tanzanii od 2013 roku rośnie liczba ataków na albinosów. Jak pisze agencja AFP, najpewniej związane jest to ze zbliżającymi się wyborami, które odbędą się w październiku i w których kandydaci chcą zapewnić sobie zwycięstwo poprzez magię. Pod koniec grudnia na półno-

cy kraju porwano 4-letnią albinoską dziewczynkę. Nadal nie udało się jej odnaleźć. W połowie lutego uprowadzono 18-miesięczne niemowlę. Wkrótce znaleziono jego ciało; dziecku amputowano ręce i nogi. Na początku marca uzbrojeni mężczyźni zaatakowali 6-letniego chłopca i odcięli mu dłonie. Części ciała albinosów, którym w regionie przypisuje się magiczne moce, są sprzedawane za ok. 600 dolarów czarownikom i znachorom. Ci następnie wykorzystują je do swych rytuałów.

Około 100 robotników zostało w Bangladeszu uwięzionych pod gruzami cementowni, która zawaliła się w czwartek. Co najmniej cztery osoby zginęły, około 40 udało się uratować - poinformowała miejscowa policja. Według policji w budynku, który się zawalił, było ok. 150 ludzi. STRINGER/PAP/EPA

Aby chronić albinosów, w połowie stycznia tanzański rząd postanowił zabronić praktykowania czarów i zapowiadał rozpoczęcie operacji o nazwie "Koniec z zabójstwami albinosów".

W czwartek policja w tym kraju we wschodniej Afryce wezwała "przywódców religijnych, liderów politycznych i dziennikarzy do kontynuowania kampanii przeciwko przesądom".


Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

strona 3

AKTUALNOŚCI

Ponad pół miliona imigrantów osiedliło się w Anglii Londyn Od 2011 do 2014 roku w Anglii zamieszkało ponad pół miliona imigrantów. Około dwóch trzecich z nich przybyło tam z innych krajów Unii Europejskiej - szacują w opublikowanym w piątek raporcie badacze z Obserwatorium Migracji na uniwersytecie w Oksfordzie. Ok. 200 tys. spośród 565 tys. imigrantów osiedliło się w Londynie. Według szacunków prawie 3,2 mln mieszkańców brytyj-

skiej stolicy urodziło się za granicą - podkreślono w raporcie. Jego autorzy podkreślają, że opiera się on na oficjalnych prognozach. Ok. 79 tys. imigrantów zamieszkało na południowym wschodzie Anglii, gdzie żyje już ponad milion osób urodzonych poza Wielką Brytanią. Najmniejszy wzrost liczby nowych przybyszów - 26 tys. - odnotowano na północnym wschodzie Anglii.

Jak przypomina agencja EFE, Wielka Brytania liczy 64,1 mln mieszkańców, a najbardziej zaludnionym regionem jest właśnie Anglia, z 53 mln mieszkańców. Dane zaprezentowano przed następnym spisem powszechnym, który zostanie opublikowany w czerwcu, "by dać narzędzie tym, którzy przed wyborami chcą zrozumieć lokalną demografię migracji" - wyjaśniła Szefowa Obserwatorium Madeleine Sump-

tion. Wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii odbędą się 7 maja. W kampanii przedwyborczej nacisk na imigrację kładzie antyunijna Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP), która w maju ub.r. zwyciężyła w wyborach do Parlamentu Europejskiego, zdobywając 30 proc. głosów. W europarlamencie zasiada obecnie 24 członków tego ugrupowania

Samolot słoneczny w podróży dookoła świata Maskat Samolot o napędzie słonecznym Solar Impulse 2, który wystartował w poniedziałek z Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, rozpoczynając pierwszy lot dookoła świata, po 12 godzinach zgodnie z planem wylądował w Maskacie, stolicy Omanu. Za sterami maszyny siedział Szwajcar Andre Borschberg. W ciągu najbliższych pięciu miesięcy Solar Impulse 2 (SI2) będzie podróżował przez kolejne kontynenty, pokonując około 35 tys. kilometrów. Z Maskatu poleci nad Morzem Arabskim do Ahmadabadu w Indiach. W sumie lot dookoła świata

jest podzielony na 12 etapów. Przystanki są przeznaczone na odpoczynek pilotów - Borschberga i Bernarda Piccarda, przegląd samolotu i kampanię na rzecz czystej energii. Samolot SI2 wyposażony jest w ponad 17 tys. ogniw fotowoltaicznych, pokrywających jego skrzydła o długości 72 metrów. To niemal tyle, ile rozpiętość skrzydeł Airbusa A380. Energia z ogniw fotowoltaicznych jest magazynowana w akumulatorach litowo-jonowych, które zasilają cztery silniki elektryczne. Si2, zbudowany z włókien węglowych, waży 2,3 tony i jest pierwszym samolotem na

*** Genewa - Na targach motoryzacyjnych w Genewie Opel po raz pierwszy w Europie zaprezentował system komunikacji pokładowej łączącej pasażerów z internetem i ostrzegający służby Samolot o napędzie słonecznym Solar Impulse 2 podczas lotu Jean Revillard PAP/EPA ratunkowe o wypadku. Usługa będzie świecie, który może pozostawać Powrót do Abu Zabi planowa- wprowadzana w Polsce od sierpnia.

w powietrzu przez pięć dni i nocy dzięki energii słonecznej. Jego prędkość maksymalna to 140 km/ h, a pułap praktyczny - 8500 metrów. Lekka waga sprawia, że jest bardzo narażony na kaprysy wyżej 23 milionów" - powiedział pogody i prądy powietrza. Li na zebraniu delegatów Pekinu na doroczną sesję parlamentu, Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych, Moskwa Sąd Rejonowy w Moktóra rozpoczęła się w czwartek. skwie nakazał w niedzielę areszProblemy z wodą, jak pisze towanie do 28 kwietnia wszystReuters, ma częściowo załatwić kich pięciu podejrzanych o zakontrowersyjny projekt transfe- bójstwo lidera rosyjskiej opozyru wody z południa do północ- cji demokratycznej Borysa Niemnych prowincji i do Pekinu. Cho- cowa. Jeden z nich, Zaur Dadadzi jednak nie tylko o wodę. jew, przyznał się do udziału w Wiceburmistrz Pekinu zapo- zbrodni. wiedział, że władze będą usilniej Oprócz 32-letniego Dadajewa działać w kierunku przeniesie- aresztowani zostali 33-letni Annia zakładów przemysłowych zor Gubaszew, jego brat 31-letni poza stolicę i zbudowania tam Szagid Gubaszew, 34-letni Tanowych szkół, a także szpitali, by merlan Eskerchanow i 45-letni ograniczyć falę ok. 700 tysięcy Chamzat Bachajew. Żaden z tych ludzi, którzy każdego dnia przy- czterech nie przyznał się do winy. bywają do Pekinu w poszukiwaW sobotę rano o zatrzymaniu niu pomocy medycznej. Według Dadajewa i Anzora Gubaszewa najnowszych danych liczba lud- oficjalnie poinformował dyrekności Chin wynosi 1 353 821 000. tor Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Aleksandr Bortnikow. Interfax podał, że Dadajew i Anzor Gubaszew to domnieuznanie dla starań imigrantów o mani zabójcy Niemcowa. Przezintegrowanie się w niemieckiej kazał też, że trzecim zatrzymaspołeczności. Aż 97 proc. obję- nym jest Szagid Gubaszew. Mężczyznę zatrzymanego ratych badaniem wyraziło opinię, zem z Dadajewem rosyjskie meże imigranci starają się o dobre dia identyfikują jako Rustama Jurelacje z mieszkańcami nowego supowa, oficera pułku "Północ". dla nich kraju. W 2012 roku tego Komitet Śledczy - jak dotąd - nie zdania było 88 proc. objętych postawił mu żadnych zarzutów. badaniem. Rosyjska telewizja LifeNews, Aż 80 proc. Niemców chciało-

ny jest na przełom lipca i sierpnia. Solar Impulse 2 jest następcą pierwszej tego rodzaju maszyny, Solar Impulse 1, która m.in. odbyła wieloetapowy lot przez Stany Zjednoczone w 2013 roku.

Aresztowanie 5 podejrzanych o zabójstwo Niemcowa

by, żeby imigranci przekazywali więcej ze swojej kultury; przed trzema laty było to 69 proc. Sceptycyzm wobec imigrantów jest znacznie większy we wschodnich landach. Joerg Draeger z Fundacji Bertelsmanna zwrócił uwagę, że zróżnicowanie liczebności krytycznych wobec imigrantów demonstracji jest wyrazem "przeciwstawnych nurtów społecznych na wschodzie i na zachodzie". Niemal co drugi mieszkaniec wschodnich landów (dawnej

*** Moskwa - Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał w piątek dekret o obniżeniu do końca roku pensji jego własnej oraz wysokiej rangi urzędników, w tym premiera Dmitrija Miedwiediewa, prokuratora generalnego Jurija Czajki i szefa Komitetu Śledczego Aleksandra Bastrykina.

***

Niemcy coraz chętniej witają imigrantów Berlin Coraz więcej Niemców z otwartymi ramionami wita imigrantów - pisze agencja, dpa omawiając badanie przeprowadzone przez Fundację Bertelsmanna. Tylko we wschodnich landach ludzie wciąż są nastawieni sceptycznie do przybyszów z innych krajów. Pozytywne nastawienie do imigrantów obserwuje się zarówno wśród rodowitych Niemców, jak i wśród tych, którzy mają zagraniczne korzenie. Najnowsze badanie pokazało, że sześciu na dziesięciu Niemców uważa, iż imigranci są przyjmowani przyjaźnie. W 2012 roku tego zdania była tylko połowa ankietowanych. Także wśród imigrantów narasta opinia, że w Niemczech wita się ich z zadowoleniem. Duży postęp zaobserwowano, jeśli chodzi o wolę integracji i

Londyn - Światowy Dzień Książki UNESCO (5 marca) był dla brytyjskich uczniów okazją do przebrania się za ulubionych bohaterów literackich. W tym roku pewien 11-latek naraził się na kłopoty, gdy przyszedł do szkoły przebrany za bohatera "Pięćdziesięciu twarzy Greya".

Nowy Jork - Na dwa rosyjskie banki, kontrolowane przez trzech rosyjskich miliarderów zaprzyjaźnionych z Władimirem Putinem, przypada lwia część rosyjskich aktywów zamrożonych w USA w ramach sankcji nałożonych na Rosję za Ukrainę.

Chiny spróbują zastopować wzrost ludności Pekinu Pekin Pekin spróbuje zahamować wzrost liczby mieszkańców, by w roku 2020 nie przekraczała ona 23 milionów - powiedział w piątek zastępca burmistrza miasta Li Shixiang. Stolica Chin doświadcza poważnych braków wody. W ostatnich latach gwałtownie rosła ludność Pekinu, do którego zjeżdżają z całego kraju ludzie poszukujący pracy. Osiągając w 2014 roku liczbę 21,5 mln mieszkańców, Pekin przekroczył cel, jaki wyznaczono w 2005 roku - 18 mln ludzi w roku 2020. Wzrost liczby ludności spowodował w Pekinie i okolicach poważne problemy z wodą, pogłębiające się za sprawą zanieczyszczenia rzek i wód gruntowych - przypomina Reuters. "Pekin chce do roku 2020 ograniczyć liczbę ludności do co naj-

Przez św na sk iat róty

NRD) uważa, że imigranci nie są witani z zadowoleniem. W zachodnich Niemczech sądzi tak tylko jedna trzecia mieszkańców. Różnice między wschodem a zachodem widać też w odpowiedzi na pytanie o ryzyko konfliktów. Dostrzega je 73 proc. na wschodzie i 61 na zachodzie. Podobnie jest też w przypadku oceny obciążenia, jakie imigranci stanowią dla systemu świadczeń socjalnych i dla szkolnictwa.

która powołała się na źródła w federalnych organach ścigania, poinformowała, że w sprawie zabójstwa Niemcowa poszukiwane są jeszcze inne osoby - wspólnicy Dadajewa i Anzora Gubaszewa. Według informatora tej stacji osoby te dostarczyły broń zabójcom, a także śledziły Niemcowa. W niedzielę rano agencja Interfax, powołując się na źródło w organach ścigania Czeczenii, innej republiki wchodzącej w skład FR, podała, że mężczyzna podejrzany o udział w zabójstwie Niemcowa poprzedniego wieczoru wysadził się w powietrze granatem. Wcześniej rzucił granat w stronę policjantów, którzy chcieli go zatrzymać. Do zdarzenia doszło w stolicy tej republiki Groznym. Policjanci zablokowali podejrzanego w mieszkaniu w jednym z bloków w centrum miasta. Nikt inny w incydencie nie ucierpiał. Dziennik "RBK" podał, że samobójstwo popełnił Bisłan Szamanow. Gazeta przekazała również, że rozkaz zatrzymania tego nigdy nie notowanego przez czeczeńskie organa ścigania mężczyzny przyszedł z Moskwy. 55-letni Borys Niemcow został zastrzelony 27 lutego wieczorem przed murem Kremla. Opozycjonista był jednym z najgłośniejszych krytyków Putina. Zarzucał mu zwłaszcza agresywną politykę wobec Ukrainy. W latach 2011-2012 Niemcow był jednym z organizatorów protestów w Moskwie po wygranych przez Putina i kontrolowaną przez niego Jedną Rosję wyborach prezydenckich i parlamentarnych.

*** Moskwa - Zdigitalizowana część archiwum Kominternu, czyli Międzynarodówki Komunistycznej, znanej też jako III Międzynarodówka, jest już ogólnie dostępna w internecie, o czym powiadomił szef rosyjskiej Federalnej Agencji Archiwalnej (Rosarchiw) Andriej Artizow.

*** Buenos Aires - Dwa śmigłowce zderzyły się podczas lotu na północnym zachodzie Argentyny. Zginęli wszyscy uczestnicy wypadku, w tym ośmiu obywateli Francji oraz dwóch Argentyńczyków podały władze w poniedziałek (czasu miejscowego). Przyczyna wypadku jest ustalana.

*** Haga - Minister sprawiedliwości Holandii Ivo Opstelten w poniedziałek podał się do dymisji, gdy wyszło na jaw, że w 2001 r. wraz z innym politykiem wprowadził parlament w błąd w sprawie zwrotu skonfiskowanego majątku narkotykowego barona.

*** Watykan - Papież Franciszek pozdrowił wszystkie kobiety w dniu ich święta. Podczas spotkania z wiernymi na modlitwie Anioł Pański w niedzielę w Watykanie powiedział, że świat, w którym kobiety są spychane na margines, jest "jałowy".

*** Londyn - Brytyjska policja aresztowała 23-letniego mężczyznę, który w nocy z soboty na niedzielę przez kilka godzin chodził po dachu parlamentu w Londynie - poinformował Scotland Yard.

*** Tajpej - Tajwańskie władze poinformowały w niedzielę, że pod koniec lutego utraciły kontakt ze statkiem rybackim z 49-osobową załogą na pokładzie. Jednostka znajdowała się wówczas na południu Atlantyku.

*** Pekin - Chiny zwiększą współpracę z Rosją m.in. w obszarze rozbudowy infrastruktury w Azji - ogłosił w niedzielę szef chińskiego MSZ Wang Yi. Zapewnił, że te stosunki gospodarcze "nie są skierowane przeciwko osobom trzecim".

*** Wiedeń - Horrory i okropności od dawien dawna budzą fascynację. W wiedeńskiej Akademii Sztuk Pięknych wkrótce skończy się wystawa 70 obrazów, rysunków i rzeźb, powstałych od końca XV w. po początek wieku XIX po to, by... przerażać.

*** Rzym - Nie widać końca plagi wandalizmu w rzymskim Koloseum. Karabinierzy zatrzymali tym razem dwie młode amerykańskie turystki, które na murze wyryły monetą swoje inicjały.


Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

strona 4

www.gazetagazeta.com

AKTUALNOŚCI

Polska i Rumunia popierają Ukrainę i Mołdawię w utrzymaniu proeuropejskiego kursu

POLSKI Podejrzany o korupcję wyrzucony z PO Warszawa Działacz PO z Piaseczna, Łukasz K., któremu stołeczna prokuratura okręgowa postawiła zarzuty korupcyjne, został w czwartek po południu, decyzją zarządu krajowego Platformy, usunięty z partii - poinformował PAP p.o. sekretarz generalny PO, minister sportu Andrzej Biernat. Zarząd podjął tę decyzję w trybie obiegowym. Wiceszefowa mazowieckiej PO, rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska podkreślała wcześniej, że w PO nie ma miejsca na takie zachowania, jakich dopuścił się Łukasz K. "Dla mnie od tej chwili nie jest już członkiem Platformy" - mówiła Kidawa-Błońska. Stołeczna prokuratura okręgowa postawiła zarzuty korupcyjne dwóm osobom: Łukaszowi K. oraz izraelskiemu biznesmenowi Moshe T. Łukasz K. - jak dowiedziała się PAP ze źródeł w piaseczyńskiej PO - to były radny powiatowy Platformy z Piaseczna, szef partii w tym powiecie, a nie jak wynika z informacji medialnych, członek rady miejskiej w Piasecznie. CBA podało, że we wtorek na warszawskim Mokotowie zatrzy-

mane zostały dwie osoby. Według rzecznika prokuratury okręgowej w Warszawie Przemysława Nowaka, mężczyźni zostali zatrzymani na gorącym uczynku, kiedy jeden z nich Moshe T. - przekazywał Łukaszowi K. 150 tys. zł łapówki. Łukasz K., który powoływał się na wpływy w urzędzie miasta i gminy Piaseczno, oraz biznesmen usłyszeli już zarzuty korupcyjne; sąd zdecyduje, czy zostaną tymczasowo aresztowani. Jak powiedział w czwartek PAP rzecznik prokuratury , Łukasz K. mówił, że jest w stanie pomóc w załatwieniu sprawy polegającej na bezprawnym wydaniu decyzji w urzędzie miasta i gminy Piaseczno, umożliwiającej wykonanie pewnej inwestycji budowlanej biznesmena. "Łukasz K. przyjął ponadto obietnicę dalszych 450 tys. zł, czyli w sumie 600 tys. zł" - dodał Nowak. W czwartek wieczorem RMF FM poinformowało, że sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla Łukasza K. Mężczyzna ma być za kratami do 9 czerwca. Sąd uznał, że jego areszt jest konieczny ze względu na to, że zachodzi obawa matactwa i podejrzanemu grozi surowa kara.

Warszawa Konieczne jest zaangażowanie Polski i Rumunii na rzecz krajów we wschodnim sąsiedztwie, w tym m.in. wspieranie Ukrainy i Mołdawii w utrzymaniu proeuropejskiego kursu mówił prezydent Bronisław Komorowski podczas uroczystego obiadu na cześć prezydenta Rumunii. Rumuński prezydent Klaus Iohannis przekonywał z kolei, że Polska i Rumunia muszą wspólnie pracować, by odpowiedzieć ma wyzwania związane z bezpieczeństwem. Komorowski podkreślił, że podstawą partnerstwa strategicznego Polski i Rumunii jest budowanie coraz silniejszej i bardziej spójnej UE i promowanie wizji silnego NATO. Wizja wsparcia i budowania NATO przez Polskę i Rumunię mówił Komorowski - ma swój fundament w art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego "Wobec wyzwań stawianych przez agresję rosyjską na Ukrainie brzmi to nadzwyczaj aktualnie" - zaznaczył prezydent Polski. "Bezpieczeństwo i perspektywy rozwoju trzeba stale umacniać i dlatego zacieśniamy współpracę polityczną i w sferze bezpieczeństwa oraz wspólnie zabiegamy o wzmocnienie wschodniej flanki NATO" - mówił Komorowski. Jak dodał, szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego w Warszawie w 2016 roku będzie miał w tym względzie bardzo istotne znaczenie. Zdaniem Komorowskiego,

Polska chciałaby zakupić pociski Tomahawk Warszawa Wicepremier, minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak potwierdził w czwartek, że Polska zwróciła się do USA z pytaniem o możliwość zakupu pocisków manewrujących typu Tomahawk. "Przygotowujemy się do postępowania na okręt podwodny nowego typu i jedną ze zdolności, którą chcemy, by posiadał, jest właśnie posiadanie pocisków manewrujących. Chcąc poszerzyć konkurencję, pytamy, czy poszczególne państwa byłyby gotowe takie pociski nam dostarczyć. To jest tak wysoko zaawansowana broń, że w każdym państwie wymaga to zgody" - podkreślił szef MON, komentując doniesienia Dziennika Gazety Prawnej. Jak powiedział, sprawa wyposażenia okrętów podwodnych w tego typu broń była rozważana długo. W zeszłym roku, po wnikliwych analizach, podjąłem decyzję, że polskie okręty powinny mieć taką zdolność i pytamy wszystkich, którzy są w stanie taką broń dostarczyć, także partnerów amerykańskich - mówił Siemoniak w radiowych Sygnałach Dnia. Zastrzegł, że jest to odległa perspektywa czasowa. "Takie sprawy nie trwają szybko; w planie rozwoju Marynarki Wojennej jest pozyskanie trzech okrętów podwodnych do 2030 roku, więc chcemy w tym roku urucho-

mić postępowanie. Natomiast będzie to wymagało jeszcze wielu skomplikowanych czynności. Sama produkcja też trwa kilka lat" - dodał. Wieczorem komunikat w tej sprawie wydał rzecznik MON płk Jacek Sońta. Napisał, że "w związku z przygotowaniem wymagań na okręty podwodne nowego typu i decyzją ministra obrony narodowej o potrzebie wyposażenia tych okrętów w pociski manewrujące, MON zwróciło się do producentów pocisków (Francji i USA) z zapytaniem, czy jest możliwe pozyskanie tego typu pocisków do przyszłych polskich okrętów podwodnych". "Jeden z oferentów dotychczas udzielił pozytywnej odpowiedzi. MON zamierza uruchomić postępowanie na pozyskanie okrętów podwodnych do końca bieżącego roku. Według planu modernizacji nowe okręty podwodne powinny wejść do służby w roku 2022" - głosi komunikat rzecznika prasowego MON. Zgodnie z planami MON polska Marynarka Wojenna ma otrzymać trzy nowe okręty podwodne. W marcu ub. roku zakończył się dialog techniczny z potencjalnymi dostawcami, MON zamierzało uruchomić procedurę w styczniu 2015 r., postępowanie przesunęło się jednak ze względu na kwestię uzbrojenia okrę-

tów w pociski manewrujące. W styczniu br. resort poinformował, że ostatecznie zdecydowano się na ten wymóg. Trwa przygotowywanie wymagań, które ma ruszyć w sierpniu. Dostawy, według dotychczasowych planów, miałyby nastąpić do roku 2025. Gotowość przedstawienia oferty okrętów podwodnych dla Polski wrażali producenci z Francji, Niemiec i Szwecji. Francuzi z grupy DCNS proponują okręty typu Scorpene uzbrojone w pociski manewrujące produkowane przez MBDA, zdolne razić cele naziemne w promieniu 1000 km od okrętu. Jest to jednak oferta powiązana - proponowany odpowiednik Tomahawka nie jest dostępny w razie wyboru innego okrętu. Szwedzki Saab proponuje Polsce udział w produkcji będącego na etapie projektu okrętu A26, opracowanego z myślą o specyficznych warunkach Bałtyku, ale zdolnego też do działań oceanicznych. Ofertę mogą złożyć także niemiecka grupa ThyssenKrupp Marine Systems, proponująca okręty HDW 212 wybrane przez Bundeswehrę i marynarkę Włoch, lub 214A, zamówione przez Koreę Pd., Grecję i Portugalię, oraz hiszpańska stocznia Navantia. Niewykluczone, że do postępowania przystąpi też stocznia z Korei Południowej.

Prezydent Bronisław Komorowski (P) oraz prezydent Rumunii Klaus Iohannis (L) podczas uroczystego obiadu wydanego przez prezydenta RP na cześć rumuńskiego gościa w Pałacu Prezydenckim, 12 bm. Jacek Turczyk PAP

konieczne jest dalsze zaangażowanie Polski i Rumunii na rzecz krajów we wschodnim sąsiedztwie. "Konieczne są działania na rzecz utrzymania proeuropejskiego kursu Ukrainy i Mołdawii" - powiedział polski prezydent. Podkreślił, że Polska i Rumunia mogą się dzielić swoimi doświadczeniami z transformacji i udzielać wsparcia krajom Partnerstwa Wschodniego, a zwłaszcza tym objętym umowami stowarzyszeniowymi z UE. Iohannis zaznaczył, że Polska jest ważnym aktorem we wspólnocie euroatlantyckiej, z którym Rumunia dzieli podsta-

wowe wartości, stanowiska i cele. Nowe wyzwania na szczeblu regionalnym i międzynarodowym, w szczególności u naszych wschodnich sąsiadów, pokazują potrzebę wzmocnienia współpracy polsko-rumuńskiej - mówił prezydent Rumunii. Jak podkreślił, nadal należy prowadzić dialog w regionie Europy Środkowej i Wschodniej. Jak mówił, oba kraje muszą chronić swoich wschodnich sąsiadów przed różnymi formami presji. Podczas swojej wizyty w Polsce prezydent Rumunii spotkał się też m.in. z marszałkami Sejmu i Senatu.

Ponad 3 tys. żołnierzy rozpoczęło ćwiczenia w Drawsku Szczecin Ponad trzy tysiące żołnierzy 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej rozpoczęło w czwartek na poligonie drawskim jedno z najważniejszych w tym roku ćwiczeń tej jednostki pod kryptonimem Ryś-15. Scenariusz ćwiczeń zakłada konflikt zbrojny o podłożu narodowościowym pomiędzy fikcyjną Wislandią, a państwem Mondo. W tle konfliktu są także niedawno odkryte na terenie jednego z nich złoża surowców energetycznych. "Podczas ćwiczenia żołnierze będą musieli najpierw przygotować obronę, później odeprzeć atak przeciwnika, a następnie przygotować i przeprowadzić kontratak" - powiedział PAP oficer sekcji prasowej 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej porucznik Błażej Łukaszewski. Celem ćwiczeń jest zgranie działania dowództw i sztabów oraz żołnierzy, którzy będą realizowali swoje zdania w pierwszej linii. Jak podkreślił Łukaszewski,

ćwiczenie pozwoli sprawdzić w praktyce wyszkolenie żołnierzy, zarówno sztabowców, jak i ich kolegów, którzy w polu będą m.in. prowadzili strzelanie z użyciem ostrej amunicji. W całodobowych ćwiczeniach bierze udział ponad 3 tys. żołnierzy 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej, a także ponad 500 jednostek sprzętowych, w tym m.in. kilkadziesiąt Rosomaków, kilkadziesiąt wozów BWP-1, a także kilkadziesiąt zestawów artyleryjskich. Ćwiczenia Ryś-15 w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych Drawsko potrwają do 18 marca. Żołnierze 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej wielokrotni wchodzili w skład Polskich Kontyngentów Wojskowych na Bałkanach, Bliskim Wschodzie oraz Iraku i Afganistanie. W 1999 r. szczecińska dywizja weszła w skład nowo utworzonego Wielonarodowego Korpusu PółnocnoWschodniego z siedzibą w Szczecinie.

Oświatowa "S" domaga się podwyżek Warszawa Oświatowa "Solidarność" podtrzymuje swoje postulaty poprawy warunków pracy i płacy nauczycieli, w tym podwyżki wynagrodzeń o 9 proc. Z kolei ZNP w liście do premier Ewy Kopacz wnosi o spotkanie na temat bieżącej sytuacji w oświacie, w tym także na temat podwyżek. Minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska komentując postulaty płacowe związkowców oceniła, że kosztowałyby one budżet państwa 4 mld zł. W czwartek na konferencji prasowej przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Ryszard Proksa poinformował, że zwią-

zek podtrzymuje swoje postulaty przedstawione w grudniu ubiegłego roku. Oświatowa "S" protestowała wówczas przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. Głównym celem manifestacji był sprzeciw wobec zamrożenia płac nauczycieli i pracowników sfery budżetowej na kolejny - 2015 rok. "Wczoraj po raz kolejny spotkaliśmy się z panią minister edukacji. Po spotkaniu postanowiliśmy zaostrzyć formę naszego protestu, ponieważ pani minister stwierdziła, że nie jest przewidziana w ogóle żadna podwyżka w oświacie i całej sferze budżetowej w 2016 roku" - powiedział Proksa na konferencji.


Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

strona 5

AKTUALNOŚCI

Umorzone śledztwo ws. lądowania Jaka-40 w Smoleńsku Warszawa Z powodu "braku danych potwierdzających popełnienie przestępstwa" Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo ws. lądowania rządowego Jaka-40 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku, krótko przed katastrofą Tu154. Postanowienie o umorzeniu prokurator wydał 2 marca, o czym wtedy nie informowano. W czwartek rzecznik WPO płk Ryszard Filipowicz potwierdził PAP tę informację. "Postanowienie jest nieprawomocne i rozpoczęło się jego doręczanie osobom ustanowionym w śledztwie jako pokrzywdzeni: załodze, pasażerom, w tym dziennikarzom, oraz Dowódcy Generalnemu Sił Zbrojnych, który jest następcą prawnym Dowódcy Sił Powietrznych, będącego właścicielem samolotu" - wyjaśnił płk Filipowicz.

Jak dodał, po przesłuchaniu świadków i zapoznaniu się z nagraniami rozmów z kokpitu Jaka40 oraz wieży na lotnisku Smoleńsk Północ prokurator uznał, że brak jest danych potwierdzających popełnienie przestępstwa "nieumyślnego sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu powietrznym, jakim był manewr podejścia do lądowania na tym lotnisku". "Brak jest dostatecznych danych, że manewr lądowania wykonany przez pilotów samolotu Jak-40 w dniu 10 kwietnia 2010 r. o godz. 07.15 na lotnisku Smoleńsk-Północny został wykonany poniżej minimalnych warunków atmosferycznych, określonych dla dowódcy załogi - por. Artura Wosztyla, tj. przy podstawie chmur poniżej 100 m i widoczności 1000 m, oraz że do-

Centralny odcinek II linii metra otwarty W niedzielę po godz. 9.30 uruchomiono centralny odcinek drugiej linii metra. Prezydent Warszawy podkreślała, że to historyczny moment i przepraszała warszawiaków za opóźnienia przy budowie. W niedzielę przejazd był bezpłatny. Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, która zaprosiła na Twitterze mieszkańców do skorzystania z nowej linii metra, powiedziała przed odjazdem pierwszego pociągu, że linia zmieni Warszawę. "Zmieni całą Warszawę, nie tylko te dzielnice, przez które będzie przechodzić" podkreśliła. "Na pewno zmieni się Praga, wiążemy z tym ogromne nadzieje" - dodała. Podziękowała warszawiakom, którzy przez kilka lat znosili uciążliwości związane z budową. Podkreślała, że od niedzieli skróci się do kliku minut przejazd komunikacją miejską z jednej na drugą stronę Wisły. Powiedziała, że przejazd z Woli na Pragę będzie trwał tylko 13 minut. Dodała, że budowa II linii metra była dla miasta ogromnym wyzwaniem m.in. ze względu na odkrywane podczas prac niewybuchy oraz skomplikowaną geologię Warszawy, która najbardziej utrudniała budowę na Powiślu przy Centrum Nauki Kopernik. Zaznaczyła, że linia metra z Woli na Pragę była planowana już w 1938 r., ale wybuch II wojny światowej i potem brak funduszy uniemożliwił przeprowadzenie tej inwestycji. W inauguracyjnym przejeździe, oprócz Gronkiewicz-Waltz, wzięli udział m.in. wiceprezydenci stolicy - Jacek Wojciechowicz i

Jarosław Jóźwiak, wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, prezes warszawskiego metra Jerzy Lejk i dyrektor ZTM Wiesław Witek. Gronkiewicz-Waltz przypomniała, że trwa przetarg na wyłonienie wykonawcy kolejnych sześciu stacji II linii metra - po trzy na wschód i na zachód od odcinka centralnego. "Myślę, że rozstrzygnięcie przetargu będzie mniej więcej w czerwcu w tym roku i w 2016 r. chcielibyśmy już zacząć budować" - powiedziała dziennikarzom prezydent stolicy. W niedzielę wielu mieszkańców Warszawy po raz pierwszy skorzystało z II linii podziemnej kolejki. Pani Agnieszka powiedziała PAP, że II linia bardzo jej się podoba, szczególnie stacje "Świętokrzyska" i "Stadion Narodowy". "Kolory stacji robią ogromne wrażenie, są naprawdę cudowne i będą pomagać w orientacji, na której stacji aktualnie przebywamy" - powiedziała. "Ciekawiej i oryginalniej niż na I linii. Przejazd pod Wisłą wzbudzał emocje, ale wyszliśmy suchą stopą" - dodał pan Mikołaj. Oboje podkreślili, że będą regularnie korzystać z II linii, ponieważ mieszkają na Pradze, w pobliżu Dworca Wileńskiego, i już od dawna czekali na jej uruchomienie. Centralny odcinek II linii metra o długości ponad 6 km łączy lewo- i prawobrzeżną Warszawę. Ma siedem stacji. Kolejno od zachodu na wschód są to: "Rondo Daszyńskiego", "Rondo ONZ", "Świętokrzyska", "Nowy Świat Uniwersytet", "Centrum Nauki Kopernik", "Stadion Narodowy" i "Dworzec Wileński".

Wejście na Stację Dworzec Wileński. W dniu otwarcia 8 bm. przejazd II linią był bezpłatny. Leszek Szymański PAP

wódca załogi miał świadomość wydania pod jego adresem przez kontrolera lotniska SmoleńskPółnocny polecenia przerwania lądowania - czyli odejścia na drugi krąg, a mimo to polecenia tego nie wykonał" - czytamy w uzasadnieniu postanowienia o umorzeniu śledztwa, które przytacza portal wpolityce.pl. Pilotowany przez por. Artura Wosztyla i por. Rafała Kowaleczkę Jak-40 z dziennikarzami na pokładzie wylądował w Smoleńsku na kilkadziesiąt minut przed katastrofą polskiego Tu154M. W chwili lądowania warunki na lotnisku były już bardzo trudne. Zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie skierował w lutym 2011 r. ówczesny dowódca Sił Powietrznych gen. Lech Majewski. Jak wtedy mówił gen. Majewski, samolot wylądował "przy podstawie chmur 60 m i widzialności poniżej kilometra". W odrębnym postępowaniu działanie załogi Jaka badał też rzecznik dyscyplinarny 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego, do którego należał ten samolot. Rzecznik uznał, że nie doszło do przewinień dyscyplinarnych, a decyzja o lądowaniu nie zapadła poniżej 100 m wysokości. Jak pisały media w 2011 roku, postępowanie rzecznika dowiodło, że piloci widzieli światła i pas startowy lotniska, gdy byli na wysokości 130 metrów. Według stenogramów rozmów ujawnionych przez rosyjski MAK kontrolerzy ze Smoleńska nie widzieli samolotu i zamierzali go skierować na drugi krąg. W styczniu tego roku prokuratura ujawniła nowe odczyty nagrań z wieży smoleńskiego lotniska oraz z Jaka-40 lądującego przed katastrofą. Wynika z nich, że o godz. 9.14 (czasu miejscowego) Jak-40 dostał z wieży polecenie "odejścia na drugi krąg" (czyli przerwania lądowania). Mimo to samolot wylądował, co skwitowa-

no słowem: "Zuch" (w oryg. Maładiec). Gdy po wylądowaniu Jak-40 kołował po płycie, na wieży kontrolerzy mówili: "Kurde, akurat gówno wiedzą, kurde, mówisz takiemu w prawo, a on..... w lewo, kurde". Padają też słowa: "Dziesięć razy już mówiłem: kołować prosto" oraz "Jakoś od niego żadnego kwitowania". "A on mówi po rosyjsku?" - dopytywał jeden z kontrolerów z wieży, na co drugi odparł: "tak". "Obie opinie będą podlegały ocenie prokuratora prowadzącego śledztwo i będzie ona decydował, czy dla niego jest to ważny materiał. Jak się wydaje, jest to istotny materiał" - mówił w styczniu w prokuraturze rzecznik NPW mjr Marcin Maksjan. W 2011 r. komisja powołana przez szefa Sztabu Generalnego, która weryfikowała ustalenia komisji Sił Powietrznych uznała, że lądowanie odbyło się w warunkach atmosferycznych, których wartości były poniżej warunków minimalnych dla pilota, a dowódca statku powietrznego lądował, pomimo nieotrzymania zezwolenia na lądowanie od kierownika lotów lotniska Smoleńsk, pomimo polecenia odejścia na drugi krąg, na drugie zajście, wydanego przez kierownika lotów. Cały czas trwa główne śledztwo dotyczące katastrofy samolotu Tu-154M z prezydencką parą oraz 94 innymi osobami na pokładzie, który rozbił się 10 kwietnia podchodząc do lądowania w Smoleńsku. WPO w Warszawie otrzymała niedawno kluczową w sprawie, kompleksową opinię biegłych oceniających prawidłowość działań załogi. Prokurator zapoznaje się z nią i wkrótce ma dokonać oceny jej przydatności. Por. Artur Wosztyl w rozmowie z PAP nie chciał komentować informacji o umorzeniu śledztwa, zanim nie zapozna się z uzasadnieniem tej decyzji.

Rośnie liczba komitetów kandydatów na prezydenta Warszawa Jeszcze tylko przez tydzień można zarejestrować komitet kandydata na prezydenta; Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła już zawiadomienia o utworzeniu 19 komitetów wyborczych - wynika z poniedziałkowej informacji na stronie internetowej PKW. O utworzeniu komitetu można zawiadamiać Komisję do poniedziałku, 16 marca. 26 marca o północy minie z kolei termin dostarczenia do PKW 100 tys. podpisów, koniecznych, aby zarejestrować kandydata w wyborach prezydenckich. PKW zarejestrowała dotychczas komitety: ubiegającego się o reelekcję prezydenta Bronisława Komorowskiego, Andrzeja Dudy (PiS), Adama Jarubasa (PSL), Magdaleny Ogórek (SLD), Janusza Palikota (Twój Ruch), Wandy Nowickiej (z poparciem Unii Pracy), Janusza KorwinMikkego (ugrupowanie KORWiN), Jacka Wilka (Kongres Nowej Prawicy), muzyka Pawła Kukiza, Mariana Kowalskiego (Ruch Narodowy), Anny Grodz-

kiej (Zieloni), b. działacza opozycyjnego w PRL i b. posła Adama Słomki, reżysera i publicysty Grzegorza Brauna, przewodniczącej Partii Kobiet Iwony Piątek, Dariusza Łaski (Wspólnota Patriotyczna Solidarnej Deliberacji), Zenona Nowaka (lidera partii Dzielny Tata), b. wiceprezydenta Gdańska Włodzimierza Korab-Karpowicza, Pawła Tanajno (Demokracja Bezpośrednia), b. opozycjonisty antykomunistycznego Kornela Morawieckiego. Do PKW wpłynęły także zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego Józefa Jędrzejewskiego oraz komitetu wyborczego Włodzimierza Zydorczaka, przedsiębiorcy z Kościana (woj. wielkopolskie). Komisja dopatrzyła się w zawiadomieniach wad i wezwała do ich usunięcia. Wybory prezydenckie odbędą się 10 maja; jeśli żaden z kandydatów nie uzyska ponad połowy ważnie oddanych głosów, 24 maja odbędzie się druga tura wyborów.

Prze na s z Pol sk ę krót y Katowice - Policjant, który zastrzelił awanturującego się pacjenta w szpitalu w Rudzie Śl., nie przekroczył uprawnień - uznała prokuratura i umorzyła śledztwo w tej sprawie. Decyzja nie jest prawomocna, pełnomocnik rodziny zmarłego w wyniku postrzału mężczyzny wniósł zażalenie.

*** Wrocław - Kilkaset książek polskich autorów będzie prezentowanych na wspólnym stoisku Wrocławia i Krakowa na targach książki Salon du livre w Paryżu. Podczas imprezy, która rozpocznie się 19 marca, odbędą się również debaty i spotkania z udziałem polskich pisarzy.

*** Płock - Asesor z łódzkiej kancelarii komorniczej, który zajął traktor niebędącego dłużnikiem rolnika spod Mławy, usłyszał w poniedziałek zarzut przekroczenia uprawnień. Michał K. został przesłuchany w charakterze podejrzanego w płockiej prokuraturze okręgowej.

*** Katowice - Grupa ponad 20 przedstawicieli ukraińskich miast rozpoczęła w poniedziałek kilkudniowe wizyty robocze w miastach Śląskiego Związku Gmin i Powiatów. Mają poznawać organizację i pracę polskich samorządów - wobec perspektywy reformy samorządowej na Ukrainie.

*** Kraków - Znana sportsmenka Justyna Kowalczyk, ks. Henryk Zątek z powiatu oświęcimskiego oraz Francuz Alain Michel, który od 30 lat wspiera potrzebujących w Polsce, odebrali w poniedziałek w Krakowie medale św. Brata Alberta.

*** Białystok - Kilkaset osób wzięło w poniedziałek udział w uroczystościach dziękczynnych za ocalenia mieszkańców Białegostoku od skutków katastrofy pociągu przewożącego chlor, która miała miejsce 26 lat temu. Mimo dużego zagrożenia, nie doszło wówczas do wycieku i zatrucia.

*** Wrocław - Wrocławska firmy Odyssey zrekonstruowała w wirtualnej rzeczywistości zniszczoną podczas wojny miejscowość Choszczno. Dzięki technologii udało się odtworzyć niemal w całości przedwojenną zabudowę, zachowując detale architektoniczne. To pierwszy taki projekt na świecie podkreślają jego twórcy.

*** Szczyrk - Z zimowego snu wybudzają się niedźwiedzie. W rejonie Skrzycznego w Beskidzie Śląskim dorosłe zwierzę zauważyli turyści. To dowód, że wiosna jest już coraz bliżej - podkreśla nadleśniczy z Węgierskiej Górki Marian Knapek.

*** Warszawa - Kandydat PiS w wyborach prezydenckich Andrzej Duda zaapelował do ubiegającego się o drugą kadencję prezydenta Bronisława Komorowskiego o stawienie się do debaty przed pierwszą turą wyborów. Dodał, że powinna być ona pokazana przez wszystkie ogólnopolskie telewizje.

*** Warszawa - Ryszard Krynicki polski poeta, tłumacz i wydawca został trzecim laureatem Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. Zbigniewa Herberta. Nagrodę odbierze 12 maja.

*** Katowice - "Rodzina - gościnny dom" będzie hasłem tegorocznego VIII Metropolitalnego Święta Rodziny poinformowano w poniedziałek w Katowicach. W organizację tego przedsięwzięcia zaangażowały się śląskie miasta, Kościół i stowarzyszenia.


strona 6

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

AKTUALNOŚCI

Planował zamachy terrorystyczne

KANADY Kanadyjscy imami: ISIS to nie muzułmanie Calgary Jeden z najważniejszym przywódców kanadyjskich muzułmanów imam Syed Soharwardy wraz z 37 innymi muzułmańskimi liderami z całej Kanady wydali tzw. fatwę w sprawie państwa islamskiego. Fatwa jest specjalnym dekretem wydanym przez liderów islamskich, która obowiązuje wyznawców Islamu. Fatwa wydana przez 38 liderów dotyczy grupy, która obecnie stara się uzyskać popleczników dla swojej wojny prowadzonej w Syrii i Iraku. Soharwardy, który jest twórcą najwyższej islamskiej rady w Kanadzie - Islamic Supreme Council of Canada, od dawna występuje publicznie przeciwko ekstremistycznemu terroryzmowi islamskiemu. W chwili obecnej wydanie takiej wspólnej decyzji oznacza, że osoby, które są członkami lub

Ottawa Straż graniczna Kanady zatrzymała zwolennika dżihadystycznej organizacji Państwo Islamskie (IS), podejrzanego o przygotowywanie zamachów w Toronto m.in. na konsulat USA. Zatrzymany mężczyzna to 33letni Pakistańczyk Jahanzeb Malin, który mieszkał w Kanadzie od ponad 10 lat. Przyjechał w 2004 roku jako student. Ożenił się i otrzymał status rezydenta w 2009 roku. Często podróżował do Pakistanu. Zwrócił na siebie uwagę kanadyjskich służb, gdy w 2013 roku pojechał do Afryki Północnej. Jak ustalono,w Libii przeszedł szkolenie w zakresie broni, walk i materiałów wybuchowych. Straż graniczna (CBSA) podała, że chodzi o sympatyka islamistycznej organizacji Państwo Islamskie, który - jak sam powiedział - szkolił się w obozie dla islamistów w jednym z krajów północnoafrykańskich.7 "Planowanie (ataków) było już na zaawansowanym etapie" - zaznaczyła Jessica Lourenco z CBSA. Zatrzymany miał plano-

popierają państwo islamskie nie są już uważane za wyznawców Islamu. Konkretnym celem wydana dekretu jest zniechęcanie do rekrutowana młodych ludzi w Kanadzie aby włączali się do działalności grupy terrorystów z ISIS. Zdaniem imamów i liderów muzułmanów w Kanadzie, członkowie państwa islamskiego sami zdecydowali, że nie mogą być uważani za muzułmanów, ponieważ całkowicie odcięli się od wyznawców Mahometa. Jednocześnie Sohawardy skrytykował premiera kanadyjskiego Stephena Harpera za stawianie znaku równości pomiędzy zwolennikami państwa islamskiego a dżihadistami. Podkreślił, że dla muzułmanów słowo "dżihad" oznacza po prostu walkę i używanie go w tym kontekście Ottawa Proces zawieszonego w może spowodować większą sym- swoich obowiązkach senatora patię dla terrorystów. Mike’a Duffy’ego rozpoczyna się w kwietniu. Jest to część budzącej duże kontrowersje sprawy trojga konserwatywnych senatorów: Duffy’ego, a także Pameli Wallin i Patricka Brazeau oraz emerytowanego senatora liberalnego Maca Harba o nieuczciwe wykorzystywanie pieniędzy Senatu na nieuprawnione wydatki. W nowych dokumentach złożonych przez policję RCMP, która prowadzi dochodzenie w sprawie senator Wallin od osiemnastu miesięcy, ujawniono, że w wielu przypadkach składała ona i uzyskiwała zwrot kosztów z Senatu za spotkania, które nie wiązały się z jej działalnością senacką albo były wręcz zupełnie prywatne jak np. spotkania z bystworzenie 10 oddolnych projek- łym kochankiem czy wizyty letów mających wzmocnić pozycję karskie w celu odbycia badań i umiejętności młodych kobiet, a medyczneych. także stworzenie ciała doradczeDotyczy to 150 podejrzanych go o nazwie Girls Advisory Coun- wydatków zgłoszonych przez cil, w którym działać będą dziew- Wallin do Senatu. częta i kobiety od 15 do 24 lat. Wiele z nich dotyczy 24 przyPodania o włączenie do tego padków, w których np. Wallin ciała doradczego przyjmowane twierdzi, że były to spotkania są w ramach konkursu wideo do związane z Senatem, a tymcza15 kwietnia. sem dotyczyły posiedzeń zarzą-

Odznaczenie Pameli Wallin przez Gubernator Generalną

du linii lotniczej Porter lub firmy Gluskin Sheff, za które otrzymała 27 500 dol. od Senatu, a jednocześnie te same pieniądze od tych dwóch firm. Wallin zwróciła Senatowi ponad 150 tys. dol. Została zawieszona jako senator w zeszłym roku. Jej adwokat tłumaczył policji RCMP, że wydatki te zostały przypadkowo zgłoszone do Senatu i że jego klientka nie miała intencji oszukania podatników.

Spory wobec niqabów i praw grup wyznaniowych Ottawa Kanadyjski ambasador ds. wolności religijnej Andrew Bennett powiedział, że bardzo ważne jest, aby Kanadyjczycy dyskutowali na temat wolności i symboli religijnych, co nabrało ostatnio dużej dynamiki w związku z dyskusją o proponowanym zakazie używania zakryć twarzy (niqabu) przez kobiety muzułmańskie w czasie składania przysięgi obywatelskiej. Bennett rozmawiał z kanadyjskimi dziennikarzami przy okazji odbywającej się w Ottawie konferencji na temat wolności religijnej. Jednocześnie federalni konserwatyści starali się wyraźnie

pytań, czy na pewno w Pakistanie będzie właściwie osądzony i ukarany. Argument, że jego proces w Kanadzie trwałby długo i byłyby kosztowny, zdaniem wielu ekspertów, nie powinien powstrzymać Kanady przed tą drogą. W październiku ubiegłego roku w Kanadzie doszło do dwóch zamachów - najpierw w prowincji Quebec nawrócony na islam mężczyzna uderzył samochodem dwóch żołnierzy, zabijając jednego z nich, a kilka dni później inny zamachowiec w Ottawie postrzelił ze skutkiem śmiertelnym innego żołnierza i wtargnął do parlamentu. Obaj napastnicy zostali zabici przez siły bezpieczeństwa.

Obciążające dowody przeciwko senator

Młode kobiety w polityce Ottawa Rząd federalny ogłosił przeznaczenie 750 tys. dolarów na finansowanie projektu zachęcania dziewcząt i młodych kobiet do brania udziału w polityce i powierzenia im roli doradczej wobec polityki rządu. Minister ds. pozycji kobiet Kellie Leitch ogłosiła ten dwuletni projekt o nazwie "Strong Girls, Strong World", który pozwoli na

wać zamachy na amerykański konsulat i inne budynki w finansowej dzielnicy Toronto.7 Mając do czynienia z policjantem RCMP, który udawał człowieka podatnego na idee terroryzmu, próbował zainteresować go ideami radykalizmu, m.in. pokazując mu filmy z egzekucji ofiar IS i ucząc go konstrukcji zdalnie uruchamianych urządzeń wybuchowych. W poniedziałek mężczyzna trafił do aresztu śledczego. Straż graniczna podała, że nie zostaną mu postawione zarzuty, ale ponieważ stanowi potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa Kanady zostanie wydalony do Pakistanu. 7 Budzi to szereg zastrzeżeń i

zaznaczyć, że proponowany przez nich zakaz używania niqabów w czasie ceremonii nadawania obywatelstwa nie dotyczy innych sytuacji. Podkreślali, że nie mają nic przeciwko używaniu przez kobiety niqabów nawet w kanadyjskich federalnych instytucjach rządowych. Premier twierdzi, że noszenie nikabów jest przeciwne kanadyjskim wartościom i osadzone w kulturach, które występują przeciwko kobietom. Inni podkreślalą, że w Kanadzie noszenie niqabów jest bardzo rzadkie i dotyczy tylko około 100 kobiet i kobiety muzułmańskie mają w tej sprawie pełny

wybór czy chcą nosić tego typu strój, czy nie. Uwagi Harpera wywołały bardzo poważne dyskusje w mediach społecznościowych, tym bardziej że lider liberałów Justin Trudeau w swoim wystąpieniu w poniedziałek powiedział, iż pozycja konserwatystów wpisuje się w szerszy trend

propagowania przez Harpera polityki strachu, która może spowodować konflikty między różnymi grupami religijnymi w Kanadzie. Jednocześnie torysi, jego zdaniem, chcą, aby kwestia terroryzmu stała się kluczowym elementem zbliżającej się kampanii wyborczej.

W uzasadnieniu swoich różnych wydatków, np.. spotkania z Michaelem Decterem w lutym 2009 roku, Wallin pisała, że są to spotkania mające służyć dyskusji o biznesie, finansach i sprawach polityki zdrowotnej rządu federalnego, a tymczasem Decter ujawnił, że był w bliskim związku w Wallin, który skończył się 10 lat wcześniej, i pozostali przyjaciółmi. Spotykali się wiele razy, zwykle na kolacji, gdzie rozmawiali o różnych sprawach. Nie było to jednak oczywiste, że to konkretne spotkanie miało służyć omawianiu spraw Senatu lub polityki federalnej. W sprawie Mike’a Duffy’ego. Właśnie wezwania do zeznawania w sądzie otrzymali były szef biura premiera Stephena Harpera - Nigel Wright, senatorzy, a także konserwatywni członkowie parlamentu. Mike Duffy, były konserwatywny senator, jest oskarżony o 31 czynów kryminalnych, w tym o oszustwo oraz łapówkarstwo przyjęcie czeku w wysokości 90 tys. dol. od Nigela Wrighta aby zwrócić Senatowi pieniądze, które jak stwierdzono bezprawnie uzyskał na swoje nieuprawnione wydatki.


Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

strona 7

AKTUALNOŚCI

Gdzie najlepiej kupować nieruchomości? Toronto O ile w Toronto i w Vancouver ceny nieruchomości wzrastają w rekordowym tempie (ostatnio podano, że przeciętna cena wolnostojącego domu w Toronto przelroczyła milion dolarów) okazuje się że nie wszędzie w Kanadzie trzeba przeznaczać tak dużo pieniędzy na kupowanie domu. Najnowszy numer magazynu MoneySense przedstawia analizę 35 miast w Kanadzie pod względem cen i opłacalności kupowania tam nieruchomości. Na najlepszej pozycji jest miasto Thunder Bay, gdzie są najlepsze okazje biorąc pod uwagę nie tylko ceny domów ale również ekonomiczną sytuację miast i możliwość wynajęcia kupionego domu lub jego części. Średni dochód w tym mieście wynosi nieco ponad 78 tys., a przeciętna cena domu - niewiele poniżej 209 tys. Miasto to rozwija się w nadzwyczajnie szybkim tempie. 10 lat temu otwarto tam Northern Ontario School of Medicine, która przyciągnęła wielu studentów i w związku z tym powstał duży potencjał wynajmowania nieruchomości. Tuż za ontaryjskim miastem uplasowało się Calgary w Albercie. Na trzecim miejscu znalazło się miasto Barrie w Ontario.

Senackie lekcje

Oto główne dziesięć miast w Kanadzie: • Thunder Bay • Calgary • Barrie • Brantford • Edmonton • Winnipeg • Hamilton • Regina • Guelph • Durham/Oshawa

Magazyn MoneySense zamieścił także ranking dzielnic Toronto, Vancouver, Calgary i Montrealu. Oto najlepsze pod względem kupowania nieruchomości dzielnice w Toronto: • Pleasant View • East End-Danforth • Regent Park • Hillcrest Village • Milliken Mills West

Nadzieja na pokonanie raka Vancouver 67letnia Trish Keating z Vancouver zachorowała na wyjątkowo złośliwą formę raka jelita grubego. Diagnoza miała miejsce w 2009 roku, a potem zaordynowano jej szereg operacji, chemioterapii, naświetlań, aż w końcu w 2013 roku dowiedziała się, że po przerwie rak powrócił i ma charakter śmiertelny, w związku z tym ma ona przed sobą zaledwie dwa lub trzy lata życia. Jesienią zeszłego roku Keating przystąpiła do klinicznych prób w Vancouver, w ramach których BC Cancer Agency bada nowatorski sposób podchodzenia do leczenia raka. Eksperyment ten polega na badaniu konkretnego genomu pacjenta aby zorientować się jaki może być zalecany sposób leczenia w tym konkretnym przypadku raka. Mimo że technika ta być może daleka jest jeszcze od szerokiego użycia, naukowcy uważają, ze ma ona ogromy potencjał i może przedłużyć życie. W przypadku Keating jej rak po 5 miesiącach terapii prawie całkowiecie zanikł. Szef badania dr Howard Lim

podkreśla, że w chwili obecnej leczenie raka jest oparte o typ raka, np. pacjenci, u których zdiagnozowano raka jelita grubego, są leczeni lekarstwami używanymi do leczenia raka jelita grubego. Tymczasem okazuje się, że poszczególne przypadki raka w ramach jednego typu mogą zachowywać się zupełnie inaczej i wymagać innego typu leczenia. Badacze postulują zatem spersonalizowaną chemioterapię i inne formy leczenia. W przypadku Keating okazało się, że wystarczy zastosować

powszechnie używane lekarstwa na wysokie ciśnienie, ponieważ ustalono poprzez badanie genomu, że w jej przypadku raka powoduje specyficzne białko, które reaguje na ten właśnie lek. W chwili obecnej badaniem objętych jest 170 pacjentów. Wyniki są dopiero wstępne. W niektórych przypadkach badania i zalecona diagnoza dają efekt, w innych nie. Zdaniem naukowców jest to jednak niezwykle obiecujący sposób patrzenia na przyszłość onkologii.

Loblaws inwestuje w nowe Toronto Firma Loblaw Company Ltd. ogłosiła, że zainwestuje ponad 1,2 mld dolarów w swoje działania na terenie Kanady w tym roku, co spowoduje stworzenie ponad 20 tys. miejsc pracy. Nowa inwestycja polegać będzie na zaangażowaniu finansowym w nowe projekty - budowy nowych, a także renowacje już istniejących sklepów, rozwój handlu przy pomocy Internetu, a także w IT.

Zapiski na gorąco

Chcemy zapewnić Kanadyjczykom dostęp do świeżej żywności, do lepszej informacji i usług w zakresie zdrowa, a także zakupów za pomocą Internetu, powiedział prezydent firmy Loblaw Galen G. Weston. W planie jest budowa 50 nowych sklepów w całym kraju, a także wprowadzenie ulepszeń oraz renowacja ponad100 istniejących. W lipcu 2013 roku Loblaw za-

Ileż to razy powracał temat anachronizmu drugiej izby kanadyjskiego parlamentu - tej wyższej, wzorowanej na brytyjskiej Izbie Lordów Senatu. Wielu zwykłych obywateli, którzy utrzymują nieźle przędących senatorów swoimi podatkami, nie ma pojęcia czemu służy Senat i co tak naprawdę należy do obowiązków jego członków. Każdy natomiast wie jak się tam znajdują. 105 senatorów mianuje niby Gubernator Generalny, namiestnik monarchy brytyjskiego, ale zawsze z listy przedstawionej mu przez premiera. Otrzymują ciepłe wygodne posadki, do niedawna jeszcze przynoszące w dodatku spory prestiż, przeważnie jako szczególnie serdeczny uścisk dłoni prezesa. Czytaj: w dowód wdzięczności za różnego rodzaju zasługi wobec premiera. Słychać stałe głosy, że senatorowie powinni być wybierani przez Kanadyjczyków. To zapewniłoby ich autentyczną przydatność dla społeczeństwa. Musieliby starać się robić coś pożytecznego i zdobyć uznanie zwykłych ludzi. Niestety, pozostaje to ciągle w sferze dezyderatów. Są też głosy postulujące rozwiązanie Senatu. Rozwiązanie może zbyt radykalne, ale łatwe do wyjaśnienia. Ostatnie skandale w Senacie powodują utratę wiary w sens tej instytucji i w uczciwość tych, którzy powinni świecić przykładem. Ostatnio mianowani senatorowie nie sprawdzili się szczególnie. Okazało się, że wykazali się szczególną umiejętnością kombinowania i oszukiwania. Znaleźli znakomity sposób na generowanie dodatkowego dochodu - wydatki na cele rzekomo związane z wykonywaniem pracy senatora, o których zwrot z kasy Senatu nie musieli się nawet za bardzo starać. Wystarczyło wypełnić prosty formularz, wymyślić prawdopodobnie brzmiącą historyjkę i randka z byłym kochankiem w ekskluzywnej restauracji zamieniała się magicznie w spotkanie na szczycie poświęcone dyskusjom na temat polityki Kanady. Wyprawa na badania w szpitalu stawała się sesją na tematy gospodarki i polityki zagranicznej. I w sumie nie miałoby to większego znaczenia czy pani senator plotkowała z dawnym amantem o starych dobrych czasach czy dyskutowała o sprawach kraju, gdyby nie jeden drobny szczegół - obciążenie budżetu Senatu (podatnika) kosztem drogiej kolacji. Kreatywność dostojnych senatorów, jak wykazało dochodzenie RCMP, nie znała granic. Skoro zarząd bogatej firmy, w którym pani senator zasiadała, zwracał wszystkie poniesione przez nią w związku z posiedzeniem tegoż zarządu koszty (podróż, hotel, kolacja, taksówka i pewnie wiele innych), czemu nie rozliczyć tej samej wyprawy tym razem jako spotkania związanego ze sprawami politycznymi, czyli nie dostać tej kwoty raz jeszcze, tym razem z kasy senackiej? Raz się udało, to innym razem też powinno się udać. I tak byłoby pewnie nadal, gdyby nie wpadka kolegi, który też znalazł sobie sposób na dojenie podatnika. Zrobił się smród i ruszyła machina kontroli, której nic już zatrzymać nie było w stanie. Czy panom senatorom i pani senator było źle? Czy nie mieli z czego płacić rachunków za prąd? Czy nie mieli na chleb i jedzenie dla dzieci? Odpowiedź jest chyba jasna. Dlaczego więc postanowili zaryzykować wszystko co mieli, co zdobyli przez lata pracy, a przede wszystkim utratę szacunku i zaufania, którym byli powszechnie darzeni? To nie pierwszy raz, kiedy szanowani ludzie kompromitują się głupimi zagraniami, np. kradzieżami w sklepie czy nieporadnymi szwindlami, doprowadzającymi do absolutnej ruiny ich reputację. To pazerność, karmiona poczuciem bezkarności, wzmacnianym każdym kolejnym udanym wyskokiem. Wniosek z tej historii? Dobrze, że nie ma świętych krów, których nie dosięga sprawiedliwość. Może wszyscy, którzy stosują podobne metody (a jestem pewna, że jest ich wielu) zatrzymają się przed następnym planowanym szwindlem, jeśli nie z powodów moralnych, to przynajmniej ze zwykłego strachu. To mniej szlachetna motywacja, ale równie skuteczna. Jeśli innej być nie może, niech będzie ta. Bo czy w Senacie czy gdzie indziej, ludzka natura jest taka sama.

Małgorzata P. Bonikowska powiedział transakcję zakupie- Mart za kwotę 12,4 mld dolarów. nia sklepów sieci Shoppers Drug


strona 8

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

AKTUALNOŚCI

Budżet Toronto na rok 2015 uchwalony dokończenie ze str. 1

TORONTO Kuratorium tnie stanowiska pracy Torontońskie kuratorium publiczne Toronto District School Board (TDSB) zagłosowało za wyeliminowaniem ponad 250 miejsc pracy aby zlikwidować deficyt w wysokości 16,5 mln dol. i zbilansować budżet. Ustalono po godzinach debaty, że wyeliminowanych zostanie 88 stanowisk nauczycielskich w szkołach podstawowych i 168,5 etatu w szkołach średnich, w tym zwykłych nauczycieli, nauczycieli specjalnej edukacji oraz angielskiego jako drugiego języka. Ponadto szef TDSB zaapelowała aby pracownicy znaleźli w przyszłym roku oszczędności w wysokości 500 tys. dol. Trzeba spojrzeć na budżety wydatków,

np. na papier i inne biurowe artykuły. Eliminacja miejsc pracy ma się odbyć poprzez odchodzenie nauczycieli na emeryturę, przeprowadzki pracowników. Generalnie finansowanie kuratorów uzależnione jest od liczby uczniów. Przez ostatnie kilka lat zmniejsza się ona w torontońskich szkołach. Jedną z rozważanych opcji jest wykorzystywanie parkingów szkolnych po lekcjach i w weekendy w celach komercyjnych. Ponadto powraca sprawa przyszłości 60 szkół, do których uczęszcza 65 proc. lub mniej uczniów.

Lepsza opieka w domu Władze Ontario z radością powitały raport sporządzony przez grupę ekspertów pod tytułem Bringing Care Home, w którym zawarto 16 rekomendacji w jaki sposób poprawić opiekę nad osobami wymagającymi takiej opieki, w większości seniorami mieszkającymi we własnych domach. Opieka nad ludźmi w ich własnych domach (home care) obejmuje ludzi w każdym wieku, ale w większości seniorów. W roku 2014/2015 władze On-

tario zainwestowały dodatkowe 270 mln dol. na ten cel. Z takiej opieki korzysta ponad 600 tys. osób rocznie. 60 proc. z nich to osoby starsze. W raporcie zaleca się skorzystanie z dobry przykładów takich jak St. Joseph’s Health System w Hamilton, który oferuje model zintegrowany, gdzie pacjenci przy wyjściu ze szpitala mają pełną opiekę, zapewnione bezproblemowe przejście do domu i opiekę po powrocie do domu.

Budżet miejski ma wartość 11,4 mld dolarów. Po raz trzeci z rzędu uzyskano zbilansowanie budżetu bez sięgania do nadwyżki z poprzednich lat. Rada Miejska przyjęła zapowiadaną podwyżkę podatków od nieruchomości na poziomie 3,2 proc, w co wchodzi 0,5 proc. przeznaczone na budowę metra. Wyniesie to 83,19 dol. rocznie dla przeciętnego domu. Tory spełnił swoją wyborczą obietnicę, że wzrost podatków nie przekroczy wskaźnika inflacji. Niektórzy radni uważali, że podwyżka powinna być większa. Radni przyjęli podwyżkę cena wywozu śmieci. Przeciętnego właściciela nieruchomości duży pojemnik będzie kosztował 91 dol. rocznie, a bardzo duży 126,39 dol. Tory przekonywał, że konieczna jest podwyżka, aby zintensyfikować wysiłki na rzecz ograniczania ilości wyrzucanych niepotrzebnie śmieci. Jeżeli będzie się ich wyrzucać mniej, koszty dla mieszkańców będą spadały. Staramy się aby ludzie, którzy korzystają z wielkich pojemników, zmienili je na średnie, średnie na małe i jeżeli to będą robili będą w stanie oszczędzić pieniądze, powiedział John Tory. Podwyżki przyniosą miastu dodatkowe 18 mln dol. W chwili obecnej wywóz śmieci nie jest usługą, która finansuje się z pobieranych opłat. Zasugerowano aby te nowe kwoty były utrzymane w 2016 roku. Jednocześnie o 8 proc. wzrosną wydatki na wodę. W tym miesiącu urzędnicy miejscy ocenili,

że przekroczyli budżet o 4 do 7 mln dol. z powodu niezaplanowanych kosztów napraw infrastruktury spowodowanych bardzo dużymi mrozami. Generalnie w budżecie operacyjnym, który jest przeznaczonyny na pokrywanie corocznych wydatków, płac urzędników i polityków, utrzymywaniu usług miejskich i wszystkich ośrodków, które są oferowane przez miasto, w tym programów rekreacyjnych, utrzymaniu parków, policji, straży pożarnej i ambulansów, zbierania odpadów i oczyszczania wody. Budżet operacyjny jest finansowany z podatków od niecuchomości, a także z pieniędzy przekazanych przez rząd prowincyjny. W kapitałowy budżet wchodzą koszty budowy, napraw infrastruktury i innych jednorazowych wydatków, także utrzymanie bibliotek, ośrodków miejskich, stacji straży pożarnej i kanalizacji. Pieniądze pochodzą głównie także z podatków od nieruchomości, ale także z rezerw i

od innych szczebli rządu. Miasto przeznaczyło dodatkowo ponad 14 mln dol. na walkę z niedostatkiem, w tym na pomoc dla ludzi bezdomnych. Konieczne jest dodanie miejsc w schroniskach dla bezdomnych i zapewnienie ludziom możliwości zdobycia mieszkania oraz zatrudnienia. Prawie połowa 46 proc. pieniędzy przeznaczonych na inwestycje zostaje przeznaczone na system komunikacji miejskiej. Nowością jest to, że dzieci do 12 roku życia będą miały bezpłatne bilety na komunikację miejską. TTC przywróci wiele tras zlikwidowanych przez poprzednią administrację mera Roba Forda. Jednym z kluczowych zamierzeń burmistrza Johna Forda, jak podkreślił burmistrz John Ford na spotkaniu z dziennikarzami, jest zapewnienie bliskiej współpracy z rządami wyższych szczebli i stałego dofinansowania programów miejskich w dziedzinie komunikacji, walki z niedostatkiem i innych.

Drugi po CN Tower Strajki jeszcze nie zakończone Ostatnie głosowanie nad ofertą złożoną przez władze uniwersytetu York strajkującym pracownikom kontraktowym i asystentom profesorów spowodowało przyjęcie tej oferty przez kontraktowych nauczycieli i odrzucenie przez asystentów profesorów. Oznacza to, że część strajkujących powróciła do pracy i studenci inżynierii, biznesu, pielęgniarstwa i innych programów rozpoczęli zajęcia w środę, mimo że niektóre zajęcia laboratoryjne nie są w pełni prowadzone tak jak przed akcją strajkową. Kolejny wiec popierający strajkujących asystentów odbył się w czwartek. Strajkujący asystenci nadal prowadzą akcję na University of Toronto i nie wiadomo kiedy doj- dzie do następnych negocjacji. W Toronto buduje się najwięcej wysokościowców w całej Ameryce Północnej - o jedną trzecią więcej niż w Nowym Jorku, trzykrotnie więcej niż w Houston czy Miami i ok. 14 razy więcej niż w Chicago. Właśnie zapowiedziano, że na rogu dwóch głównych ulic Toronto Yonge i Bloor ma powstać druga najwyższa budowla w Toronto, ustępująca tylko sławetnej CN Tower. Ma ona mieć wysokość 318 metrów i 80 kodygnacji. Na pierwszych 8 piętrach ma mieścić się luksusowe centrum

handlowe, a potem na 72 poziomach eleganckie mieszkania. Budynek także będzie mieć 10 kondygnacji pod ziemią, a jego koszt wynosi miliard dol. Jest to część radykalnej transformacji tego rejonu miasta, w ramach której jest budowany obecnie ponad 72-kondygnacjowy budynek z adresem One Bloor jak również wysokościowiec z adresem 50 Bloor West. Ostateczny projekt 80-poziomowego kolosa u zbiegu Yonge i Bloor musi zostać jeszcze zaaprobowany przez władze miejskie Toronto.


www.gazetagazeta.com

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

strona 9

TORONTO i ONTARIO

Czas dziur w drogach Po mroźniej zimie nadeszły szybko ocieplenia, co oznacza, że pojawiają się dziury w nawierzchni dróg i ulic. W zeszłym tygodniu władze miejskie wypełniły 3700 takich dziur, a jeszcze więcej spodziewane jest w tym tygodniu. Pracują nad tym 32 ekipy miejskie, w których właśnie podwojono liczbę członków. Jak na razie nie ma aż tylu dziur jak w zeszłym roku, ponieważ mniej było zmian temperatury, ale ostre mrozy spowodują w efekcie większe straty. Należy zwracać uwagę na bezpieczeństwo samochodów, po-

nieważ naprawa uszkodzeń podwozia może kosztować od 500 do 1000 dol. i nie wszyscy mają takie przypadki pokryte przez polisy ubezpieczeniowe. Generalnie miasto naprawia przeciętnie 230 tys. dziur rocznie. Takie są dane z ostatnich pięciu lat. Koszt tych prac to 3,5 mln dol. rocznie. Mieszkańcy proszeni są o zgłoszenie pod numerem 311 jeśli zauważą dziury. Najczęściej są one naprawiane w ciągu 5 dni od zgłoszenia. Drugim problemem związanym ze zmianą temperatury są uszkodzenia ujęć wody.

Partner za 75 dolarów na godzinę, ale bez seksu Do Toronto już wkrótce ma przyjść nowa usługa. Program tzw. Boyfriend Experience (BFE) pozwala kobietom oraz homoseksualnym mężczyznom zamówić sobie towarzysza na jakieś wyjście. W chwili obecnej BFE działa już w Montrealu, Nowym Yorku, Los Angeles i Miami. Aby skorzystać z tej usługi osoba zamawiająca musi mieć 25 lat i stworzyć profil w Internecie. Grupa administratorów decyduje czy może zaakceptować ten profil i wtedy rozpoczyna się bo-

Get Your Game On!%March Break Fun and Games Na odwiedzających czekają gry i zabawy jak twister, hopscotch oraz minecraft. Sobota, godz. 10-16, niedziela, godz. 12-16, Bata Shoe Museum, 327 Bloor Street West, wstęp 5-14 dol. % March Break Adventure Camp Ośrodek zaprasza małych i dużych na lekcje pływania, kursy gotowania, zajęca sportowe oraz warsztaty teatralne. Piątek, sobota, niedziela, godz. 9-17, Miles Nadal Jewish Community Centre, 750 Spadina Ave, wstęp 11-20 dol. % March Break Clay Camps% Poranne warsztaty garncarskie dla dzieci w wieku 7-14 oraz popołudniowe warsztaty glazurowania dla dzieci powyżej 12 roku życia. Niedziela, godz. 11-16, Gardiner Museum, 111 Queen’s Park, wstęp 9-15 dol. March Break Futurology: Experience the Future NOW Poznaj tajniki najnowszych technologii i dowiedz się jak funkcjonują np. Google Glass. Sobota, niedziela, godz. 11-16, ROM, 100 Queen’s Park, wstęp 1323 dol. % The 2015 National Home Show Targi adresowane są do osób, które chcą zmienić wygląd domu, mieszkania, dużej działki czy małego ogródka. Wystawa ta jest jedną z największych tej branży w kraju, oferując szeroką gamę elementów wyposażenia wnętrz, materiałów budowlanych, wykończeniowych oraz roślin ogrodowych. Piątek, sobota, godz. 10-21, niedziela, godz. 10-18,%Direct Energy Centre, Exhibition Place, 100 Princes Boulevard, wstęp 16-20 dol.%

okowanie. Koszt to 75 dol. na godzinę. Jak podkreślają z całą stanowczością organizatorzy nie są to usługi męskich prostytutek ponieważ nie może dojść do jakiegokolwiek zbliżenia o charakterze seksualnym. Organizatorzy BFE zbierają także opinie o jakości usług od klientów. Proces naboru panów do towarzystwa dla filii w Toronto ma rozpocząć się w weekend 21 marca.

Marzec miesiącem walki z oszustami Marzec jest miesiącem walki z oszustwami. Jak się okazuje, na drugim miejscu wśród najczęściej powtarzających się oszustw są wszelkiego rodzaju informacje o rzekomych wygranych na loteriach i nagrodach. Ontario Provincial Police (OPP) apeluje o ostrożność, ponieważ w 2014 roku specjalna komórka otrzymała 4400 zgłoszeń od Kanadyjczyków dotyczących tego rodzaju oszustw. Z tego 652 osoby padły faktycznie ofiarą oszustów i straciły ponad 4,3 mln dol. W 95 proc. tego typu oszustwa są zgłaszane policji. Należy pamiętać, że wszelkie telefony oraz smsy i maile oraz informacje, które pojawiają się na komputerach, że to wszystko jest legalne i wymagane są tylko

Super weekend w Toronto

28th Annual Toronto St. Patrick’s Day Parade Dzień św. Patryka nie jest jedynie świętem narodowym Irlandii, ale również jednym z najchętniej obchodzonych świąt na świecie. Organizowane są parady, imprezy, koncerty, a na cześć patrona Zielonej Wyspy wznoszone są toasty. Niedziela, godz. 12-15, od St. George przez Bloor i Yonge do University Ave., wstęp wolny. opr. Magda Schneider

Równowaga płci na inżynierii

niewielkie koszty aby uzyskać tę główną nagrodę - wszystko to oznacza jednoznacznie oszustwo. Pamiętajmy, że można ponieść duże straty jeżeli jakiekolwiek informacje pośle się autorom takich zorganizowanych form naciągania. Przede wszystkim nie wolno podawać żadnych informacji bankowych ani osobi-

stych. Ktokolwiek natrafi na próby tego rodzaju oszustwa powinien skontaktować się z lokalną policją albo z Crime Stoppers pod numerem 1 800 222 8477. Pamiętać należy o dużej ostrożności sprawdzaniu wszystkich ofert, które otrzymujemy. Nigdy nie należy wysyłać jakichkolwiek rzekomo wymaganych pieniędzy.

Plastikowe akty urodzenia Od 15 kwietnia dostępne będą Władze Ontario wprowadza- zwykle ważne i używane jako one w wersji plastikowej. ją nowe plastikowe akty urodze- środki tożsamości dokumenty Koszt ich nie będzie wynosić nia, które spowodują, że te nie- będą praktycznie niezniszczalne. więcej niż obecnych papierowych, ale będą miały szereg zabezpieczeń. Nie będą musiały być wymieniane przez osoby, które dysponują papierową wersją aktu urodzenia. Jak powiedzieli przedstawiciele rządu Ontario, akt urodzenia jest niezwykle ważnym dokumentem identyfikacyjnym przy ubieganiu się o paszport, prawo jazdy, kartę ubezpieczenia zdrowotnego, przy zapisywaniu się do szkoły czy przy zawieraniu związku małżeńskiego. Nowe plastikowe dokumenty będą dwukrotnie większe niż papierowe aby ludzie nie ulegali pokusie noszenia ich przy sobie. Powinny one być trzymane w bezpiecznym miejscu w domu.

W zeszłyjm tygodniu pisaliśmy o idei Inżynierii Renesansowej (Renaissance Engineering), która realizowana jest na Uniwersytecie York w Toronto, w supernowoczesnej i odmiennej od wszystkich innych szkole Lassonde School of Engineering. Na jej czele stoi Polak z Krakowa profesor Janusz Koziński, dziekan szkoły. 4 marca w Lassonde School of Engineering zainaugurowano ciekawą inicjatywę, na którą przeznaczono 1,5 mln dol. (1 mln dol. pochodzi od patrona Lassonde School of Engineering Pierre’a Lassonde’a), której celem jest przyciągnięcie na studia inżynieryjne większej liczby kobiet.J Lassonde 50:50 Challenge jest pierwszym w całej Kanadzie programem uczelni wyższej zmie-

rzającym do osiągnięcia pełnej harmonii płci - 50 proc. kobiet i 50 proc. mężczyzn wśród studentów kierunków inżynieryjnych w szkole Lassonde na Yorku. Honorowymi patronkami programu są bizneswoman z Doliny Krzemowej i filantropkaJSandra Bergeron oral Katty Kay, dziennikarka i współautorka “The Confidence Code and Womenomics” - charyzmatyczne liderki, które mają być aktywnie zaangażowane w realizację programu. Powstaje oddział Women in Science and Engineering (WISE) założony przez studentki Lassonde JManjeet Kaur i Rahmę Shakir, a także także nowe stanowisko - zastępcy dziekana ds. różnorodności -JAssistant Dean - Inclusivity and Diversity.J


Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

strona 10

KOMENTARZE, OPINIE...

www.gazetagazeta.com

świat

UNIA EUROPEJSKA

Możliwe wspólne oddziały wojskowe części państw UE, ale nie unijna armia Wspólna armia całej Europy to pomysł stary i w najbliższym czasie pozbawiony szans na realizację; prędzej część krajów UE stworzy wspólne wojsko z własnym budżetem i jednym dowódcą . Część ekspertów uważa, że Polska może tu odegrać ważną rolę. Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker zaapelował w niedzielę do krajów UE o utworzenie wspólnej armii europejskiej. Zdaniem premier Ewy Kopacz dyskusja na ten temat musi być wielopłaszczyznowa. "Pomysł europejskiej armii może zostać omówiony na czerwcowym szczycie Rady Europejskiej, który będzie poświęcony Wspólnej Polityce Bezpieczeństwa i Obrony Unii Europejskiej. Polska gwarancje swojego bezpieczeństwa wiąże z obecnością w NATO, którego członkami jest znakomita większość państw UE. Warto, aby inicjatywy obronne były spójne i uzupełniały działania NATO" – powiedział PAP wicepremier i szef MON Tomasz Siemoniak. Pomysł stworzenia zjednoczonej europejskiej armii wraca co jakiś czas. Najbliższą powodzenia próbę podjęto na początku lat 50. XX wieku, kiedy to projekt przedstawił premier Francji Rene Pleven. Europejska Wspólnota Obronna (EWO), którą zaproponował, miała przeciwstawić się rosnącej potędze ZSRR, a także być rozwiązaniem problemu remilitaryzacji RFN po II

wojnie światowej. Choć w 1952 roku Francja, Włochy, RFN i kraje Beneluksu podpisały traktat w sprawie utworzenia EWO, to nigdy nie został on ratyfikowany. Do upadku projektu przyczyniły się m.in. śmierć Józefa Stalina i podpisanie rozejmu na Półwyspie Koreańskim w 1953 r. Analityk Security Europe i brukselski korespondent branżowego pisma "Jane’s Defence Weekly" Brooks Tigner uważa, że Juncker postanowił wrócić do tematu europejskiej armii, bo zdaje sobie sprawę, iż Europa jest otoczona przez zagrożenia, więc musi zacieśnić współpracę militarną. Jego zdaniem pomysł utworzenia europejskiej armii nie zostanie zrealizowany w dającej się przewidzieć perspektywie z wielu powodów, przede wszystkim ze względu na problemy budżetowe oraz niechęć państw członkowskich do dzielenia się suwerennością w tej dziedzinie. Czy kiedykolwiek w UE dojdzie do transferu suwerenności w sprawach obrony? Tigner uważa, że "jeśli do tego dojdzie, to nie stanie się to w ramach +28+, lecz zrobi to mniejsza grupa państw". Traktat lizboński pozwala bowiem grupie krajów członkowskich wzmocnić współpracę w dowolnej dziedzinie. Według eksperta prędzej czy później część krajów zdecyduje się na taki krok w sprawach wojskowych. "Będą mogli nawet stworzyć wspólny budżet obronny i własną armię.

To wygląda na najbardziej prawdopodobny scenariusz" – ocenia Tigner. Jego zdaniem taka pogłębiona integracja obronna będzie zależała przede wszystkim od Francji, Niemiec i Polski oraz politycznej woli przywódców tych krajów w najbliższych latach. W grupie założycielskiej mogą znaleźć się też Włochy i kraje Beneluksu. Z czasem pogłębiona współpraca wojskowa może się rozszerzyć na pozostałe kraje UE, choć zapewne bez Wielkiej Brytanii, która kategorycznie sprzeciwia się przekazywaniu Brukseli jakiejkolwiek władzy w dziedzinie obronności, oraz neutralnych krajów skandynawskich. Z kolei Steven Blockmans z brukselskiego think tanku Centre for European Policy Studies wśród powodów, dla których temat europejskich sił zbrojnych znów pojawił się w publicznej dyskusji, wymienia nie tylko niestabilne sąsiedztwo UE - od Afryki Północnej, przez Bliski Wschód po Europę Wschodnią – ale też lata cięć budżetowych, które spowodowały, że narodowe armie nie są w stanie samodzielnie prowadzić operacji. Zdaniem analityka ważne są też globalne trendy, jak np. zwiększanie wydatków obronnych w krajach rozwijających się, szczególnie w Azji. Nie sądzę, żeby ta idea została zrealizowana w najbliższych latach; wystarczy spojrzeć na natychmiastową negatywną reakcję

Wielkiej Brytanii na wypowiedź Junckera – powiedział Blockmans. Również jego zdaniem raczej będzie się rozwijała dwustronna i wielostronna współpraca wojskowa między niektórymi krajami UE. "Myślę, że to ten rodzaj współpracy przyspieszy w najbliższych latach i mogą zostać osiągnięte konkretne rezultaty, ale to nie doprowadzi do utworzenia europejskiej armii, o której mówił Juncker" - twierdzi ekspert. Roland Freudenstein, wicedyrektor brukselskiego think tanku Martens Centre, związanego z centroprawicową Europejską Partią Ludową, do której należy Juncker, uważa powrót pomysłu stworzenia wspólnej armii za "zdrową reakcję" UE na otaczające ją kryzysy. "Ponowne przywołanie tego starego pomysłu w tym momencie jest znakiem, że UE zdaje sobie sprawę, jak ciężkie wyzwanie przed nią stoi" - ocenił Freudenstein. Podkreślił też, że taki pomysł ze względu na doświadczenia II wojny światowej bardzo podoba się w Niemczech. Inicjatywę Junckera poparła kanclerz Angela Merkel, choć niemiecka prasa komentuje pomysł raczej sceptycznie. Według Freudensteina nawet stworzenie wspólnej europejskiej armii nie oznacza zupełnej niezależności Europy pod względem obronnym. Wciąż będzie jej potrzebny amerykański parasol

nuklearny, który jest podstawą bezpieczeństwa kontynentu. Co za tym idzie, zjednoczone europejskie wojsko może powstać tylko w ramach NATO, choć przy większym niż obecnie zaangażowaniu krajów Europy w kwestie obronności. Zdaniem analityka im więcej Europa zrobi dla swojego bezpieczeństwa, tym bardziej USA będą zainteresowane obroną kontynentu. Na odstraszenie ewentualnych agresorów przy pomocy amerykańskiego potencjału nuklearnego, z którym nie mogą się równać siły Francji i Wielkiej Brytanii, zwraca też uwagę ekspert think tanku Carnegie Europe Jan Techau. Jego zdaniem stworzenie europejskiej armii jest na "europejskiej liście utopijnych tematów integracyjnych" numerem 2, zaraz po pomyśle powołania federalnego superpaństwa. "W rzeczywistości UE jest lata świetlne od takich planów z wielu powodów. Kraje europejskie otwarcie stwierdzają, że ich ograniczone ambicje militarne lepiej pasują do NATO niż do UE. Co równie istotne, budżety obronne są już teraz ograniczane i bardzo niewielka część środków potrzebnych do stworzenia znaczącej niezależnej zdolności operacyjnej UE jest w tej chwili dostępna" - napisał Techau w artykule, opublikowanym we wtorek na stronie internetowej Carnegie Europe. Z Brukseli Rafał Lesiecki (PAP)

WIELKA BRYTANIA

Nie żyje pisarz fantasy Terry Pratchett Nie żyje brytyjski pisarz fantasy Terry Pratchett, twórca cyklu "Świat Dysku". Autor ponad 70 książek zmarł w wieku 66 lat na rzadką odmianę choroby Alzheimera - poinformowało w czwartek wydawnictwo, które publikowało jego powieści. Pratchett zmarł w domu, w otoczeniu najbliższych, ze swym kotem na łóżku. "W ponad 70 książkach Terry wzbogacił tę planetę jak niewielu przed nim" - powiedział dyrektor zarządzający wydawnictwa Transworld Publishers Larry Finlay. "Jak wiedzą wszyscy jego czytelnicy, »Świat Dysku« był jego narzędziem służącym ośmieszaniu tego świata. Robił to kapitalnie, z wielką wprawą, ogromnym poczuciem humoru, z wciąż nowymi pomysłami" - dodał. O śmierci pisarza poinformowano też na jego koncie na Twitterze. Pierwszy wpis brzmiał: "Wreszcie, sir Terry, musimy iść razem". "Terry wziął Śmierć za rękę i poszedł za nim przez drzwi w kierunku czarnej pustyni, w niekończącą się noc"; "Koniec" głosiły kolejne tweety. "Jego książki rozpalały wyobraźnię milionów; był nieustraszonym działaczem na rzecz zwiększania świadomości o demencji" - oświadczył brytyjski premier David Cameron. Pratchett, który sprzedał na całym świecie ok. 85 milionów egzemplarzy swych powieści, w 2007 roku ujawnił, że cierpi na

rzadką odmianę choroby Alzheimera, nazywaną zespołem Bensona. Jego lekarze wcześniej podejrzewali, że przeszedł wylew. Pisarz z optymizmem podchodził do choroby i na swej stronie internetowej zapewniał miliony fanów, że schorzenie nie wydaje się stanowić bezpośredniego zagrożenia dla życia. Nadal pracował, a ostatnią książkę z liczącej ponad 40 tomów serii o "Świecie Dysku", który spoczywa na grzbietach czterech słoni, ukończył latem 2014 roku. Powieść, której angielski tytuł brzmi "The Shepherd's Crown", ma się ukazać jeszcze w tym roku. Pratchett już wiosną 2008 roku przekazał na rzecz Alzheimer's Research Trust dotację w wysokości miliona dolarów. Mówił wówczas, że spotkał w swoim życiu trzy osoby, które pokonały nowotwór mózgu, ale ani jednej, która wygrałaby z Alzheimerem. Wzywał też naukowców, by bardziej priorytetowo traktowali badania nad tą chorobą. W tym samym roku, we współpracy z BBC, nakręcił dwuczęściowy film dokumentalny o swej walce z chorobą. W ostatnich latach, gdy choroba postępowała, miał coraz większe trudności z pisaniem i mówieniem. Gdy nie był już w stanie pisać na komputerze, zaczął korzystać ze specjalnego programu do dyktowania tekstu. "Mogło to nieco zmienić styl jego prozy" - powiedział jego agent

Colin Smythe. Światowe agencje przypominają, że Pratchett był działaczem na rzecz legalizacji eutanazji. Jego kampania na rzecz legalizacji takiej formy śmierci rozpoczęła się w 2009 roku, gdy w jednym z artykułów po raz pierwszy ogłosił, że chciałby umrzeć w drodze wspomaganego samobójstwa. Podczas wykładu w lutym 2010 roku zaproponował powołanie trybunałów, które dawałyby ludziom nieuleczalnie chorym prawne zezwolenie na eutanazję. Mówił wówczas, że nie ma powodów, by myśleć, iż wkrótce wynalezione zostanie lekarstwo na jego chorobę. Tłumaczył, że mógłby pełniej przeżyć kolejne lata, gdyby wiedział, że będzie mógł umrzeć przed końcowym stadium choroby. "Chciałbym umrzeć w spokoju z Thomasem Tallisem na moim iPodzie, zanim całkowicie zabierze mnie choroba, co mam nadzieję nie stanie się szybko. Jeśli wiedziałbym, że mogę umrzeć, gdy tylko będę chciał, nagle każdy dzień byłby wart miliony funtów" - powiedział. Pratchett był też pomysłodawcą filmu dokumentalnego nakręconego w 2011 roku na zlecenie BBC, w którym pokazano wspomagane samobójstwo brytyjskiego hotelarza w Szwajcarii. Film wywołał gorącą debatę w Wielkiej Brytanii i został wyróżniony nagrodą BAFTA za najlepszy film dokumentalny roku. "Jest mi wstyd, że Brytyjczycy muszą uda-

Terry Pratchett na zdjęciu z 15 czerwca 2012 roku

wać się aż do Szwajcarii i narażać się na znaczne koszty, by korzystać z takich usług" - oświadczył pisarz w BBC. Według cytowanego przez media wydawcy książek Pratchetta pisarz zmarł z przyczyn naturalnych, z powodu infekcji dróg oddechowych i nasilających się skutków Alzheimera. Urodził się i dorastał w Beaconsfield, na północnym zachód od Londynu. Zadebiutował w wieku 13 lat opowiadaniem "Piekielny Interes" ("Hades Business"), które opublikowano w gazetce szkolnej. Dwa lata później ukazało się ono w czasopiśmie fantasy, a młody Pratchett za pierwsze zarobione pieniądze kupił maszynę do pisania. W 1968 roku ożenił się z Lyn Purves, a trzy lata później opublikował pierwszą powieść "Dywan".

Alessandro Della Bella PAP/EPA

Pierwsza książka z serii "Świat Dysku", "Kolor Magii", ukazała się w 1983 roku. Był też autorem nagradzanych powieści dla młodych czytelników. Uznawany był za drugiego najpoczytniejszego współczesnego brytyjskiego pisarza po J.K. Rowling. Jego książki przetłumaczono na 37 języków. W 2009 roku królowa Elżbieta II nadała mu tytuł szlachecki za zasługi dla literatury. Pratchett był wielkim fanem komputerów i internetu, w tym również gier komputerowych, interesował się historią naturalną oraz od najmłodszych lat amatorsko zajmował się astronomią. W przydomowej szklarni hodował mięsożerne rośliny. Był również wielkim miłośnikiem orangutanów. Pisarz pozostawił żonę i córkę Rhiannę.


Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

KOMENTARZE, OPINIE... WATYKAN

strona 11

świat

Dwa lata po wyborze Franciszka: rewolucja powolna, ale bardzo skuteczna W piątek miną dwa lata od wyboru papieża Franciszka, który w zgodnej opinii watykanistów zdołał dokonać rewolucji w Kościele zjednując sobie gorących zwolenników, a także przeciwników. Pierwsi czekają na dalsze zmiany, drudzy zarzucają mu populizm. W obecnym, bardzo delikatnym momencie jego pontyfikatu, kiedy zapadają decyzje o kierunku reform w Watykanie, trwa dyskusja na temat tempa, w jakim Jorge Bergoglio przebudowuje instytucje Kurii Rzymskiej i tego, czy zagraża temu złożonemu procesowi silna opozycja w szeregach części hierarchii. Wśród obserwatorów ścierają się opinie, że tak powolne tempo reform coraz trudniej nazywać rewolucją, jak i przekonanie, że przed 78-letnim Franciszkiem stoi tytaniczna, wymagająca czasu praca. Musi on bowiem ruszyć fundamenty dotyczące zarządzania Kościołem i samej doktryny, utrwalone przez wieki. Od pierwszych chwil po wyborze papież z Argentyny przekazuje wyraźny sygnał, że ma nową wizją tego, jak powinien działać Watykan i Kościół. Forsuje program uporządkowania i redukcji biurokracji za Spiżową Bramą oraz ożywienia samego przekazu ewangelizacyjnego. Najszybciej Franciszek zdołał wprowadzić w życie wielką reformę ekonomiczną we wszystkich watykańskich instytucjach, którą uznał za priorytet po latach skandali i walki hierarchii o kontrolę nad finansami. Uporządkował sytuację we wstrząsanym aferami banku IOR, gdzie z powodu braku przejrzystości przez ostatnie dekady dochodziło do niejasnych czy wręcz nielegalnych operacji i który wykorzystywany był przez przestępców do prania i lokowania brudnych pieniędzy. Część kont zamknięto, zerwano współpracę z budzącymi podejrzenia klientami, wprowadzone zostały zasady jawności, a doroczny raport z działalności ban-

ku ogłoszono po raz pierwszy w internecie. "To drastyczne porządki" - ocenia watykanista Marco Politi. Celem tych wszystkich kroków jest to, by działalność otoczonego dotąd tajemnicą i cieszącego się niekiedy ponurą sławą banku zgodna była z międzynarodowymi standardami. Ale papież sięgnął jeszcze głębiej i całkowicie przebudował całe watykańskie finanse ustanawiając Sekretariat ds. Ekonomii, który koordynuje wszystkie transakcje za Spiżową Bramą. Takiej instytucji w historii Watykanu nigdy nie było. Jej szef, kardynał George Pell z Australii, pełni funkcję porównywaną ze stanowiskiem ministra finansów. Zasięg jego wpływów wywołał duży sprzeciw części hierarchii Kurii Rzymskiej. Prawdopodobnie z tego powodu, gdy ujawniono skalę protestów, Franciszek nie powierzył Pellowi także kontroli nad urzędem, nadzorującym ogromny majątek w postaci nieruchomości w całym Rzymie. Rezultaty finansowej reformy są bardzo wymierne. Kardynał Pell poinformował, że w różnych watykańskich urzędach znaleziono prawie 1,4 miliarda euro aktywów, o których nikt wcześniej nie wiedział. To dowód braku kontroli, jaki wcześniej tam panował. Z ogromną determinacją Franciszek zmaga się z problemem pedofilii w Kościele, choć sam przypomina, że to jego poprzednik Benedykt XVI wprowadził zasadę zerowej tolerancji i zaczął zwalczać stanowczo tę plagę. Jego następca idzie dalej mówiąc, że wszyscy dokładali rękę do tych przestępstw udając, że ich nie dostrzegają lub tuszując takie przypadki. Nie jest jasne, na ile skuteczna okaże się powołana przez papieża Bergoglio Komisja ds. Ochrony Nieletnich, w której zasiada była premier i była ambasador Hanna Suchocka. Kontrowersje budzi to, że komisja ta nie zajmuje się konkretnymi przy-

padkami, lecz wypracowaniem ogólnych norm, które mają zapobiegać takim przestępstwom w instytucjach kościelnych. Co więcej, zasiadające w komisji dwie ofiary pedofilów już zagroziły opuszczeniem jej, jeśli nie rozwiąże ona problemu odpowiedzialności biskupów za wieloletnie tuszowanie skandalu. Mimo apeli Franciszka o surowe kary wciąż nie udało się jednak doprowadzić do przykładnego wymierzenia sprawiedliwości sprawcy największego w ostatnich latach skandalu, najwyższego rangą dostojnika oskarżonego o pedofilię, arcybiskupa Józefa Wesołowskiego. Postępowanie przedłuża się i nadal nie wiadomo, kiedy zacznie się jego proces przed trybunałem w Watykanie, zapowiadany początkowo na przełom ubiegłego i bieżącego roku. Zbyt mozolnie przebiega zaś reforma Kurii Rzymskiej, nad którą papież pracuje ze swymi 9 kardynałami - doradcami. Od miesięcy bez żadnego postępu informuje się jedynie o planach redukcji administracji, połączeniu kongregacji oraz papieskich rad i większej koordynacji pracy. Faktycznie ma to jednak nastąpić dopiero w przyszłym roku. Ta Fran-ciszkowa rewolucja przebiega zbyt wolno - uważają watykaniści. Nie wiadomo, czy uda mu się pokonać jedną z największych, jak sam to ujął, "chorób" Kurii, czyli karierowiczostwo. Wszystko dlatego, że "dawny dwór papieski" trzyma się, stwierdzają watykaniści, mocno i nie zamierza oddać pola. Symbolem postawy z dawnych czasów jest były sekretarz stanu i były kamerling kardynał Tarcisio Bertone, który mieszka niemal w sąsiedztwie skromnie urządzonych dwóch pokojów papieża o powierzchni 70 metrów kwadratowych w pięć razy większym apartamencie. Ale karierowiczostwo Franciszek piętnuje także wśród świeckich. Najlepszym przykładem są słowa, jakie skierował niedawno

Papież Franciszek podczas audiencji w auli Pawła VI w Watykanie, 12 marca br. Giorgio Onorati PAP/EPA

do popularnego ruchu Comunione e Liberazione, z którego wywodzi się wielu włoskich polityków i działaczy katolickich, uważanych za "elity". Podczas audiencji przestrzegał przed poczuciem wyższości i przechwalaniem się przynależnością do tego ruchu. Franciszek odnosi sukcesy tam, gdzie działa sam. On skazany jest wręcz na samotność - przyznają komentatorzy. "Musi wszystko zrobić sam, jeśli chce odnieść rezultaty" - powiedział PAP włoski watykanista z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem Gian Franco Svidercoschi, który na drugą rocznicę wyboru Jorge Bergoglio wydał książkę "Papież sam u sterów" ("Un Papa solo al comando"). Przyznaje, że Kościół z trudem nadąża za argentyńskim papieżem, który definitywnie przełamał "europejski monopol". "Franciszek po wyborze 13 marca 2013 roku zastał Kościół oszpecony przez skandale, konflikty, Vatileaks - publikację tajnych dokumentów, księży pedofilów. Zmian mógł podjąć się tylko on, papież pasterz, żyjący Ewangelią" - dodał Svidercoschi. Biograf Jana Pawła II z ogromnym dorobkiem literackim, a także filmowym podkreślił: "Papież Bergoglio cieszy się popularnością, jakiej w czasach współczesnych nie doświadczył żaden papież". Zdaniem Gian Franco Svidercoschiego to ogromne poparcie ze strony wiernych stanowi

dla Franciszka istotną pomoc na "froncie wewnętrznym", gdzie jak przypomina watykanista spotyka się z niemałym oporem ze strony części hierarchii. "Rewolucja Franciszka zdecydowanie najlepiej przebiegła w kwestii roli i postaci papieża. Bergoglio głęboko zmienił styl papiestwa przy pomocy gestów, stanowiących niekiedy zerwanie z przeszłością, oraz za sprawą języka, często krytykowanego" zauważył watykanista. Ale to właśnie ten "zbyt kolorowy język", podkreślił Svidercoschi, ma niebywały wpływ na ludzi. Autor najnowszej książki o Franciszku powiedział także PAP: "Powolność jego rewolucji wynika głównie z tego, że musi on rozmontować to, co skumulowane zostało zarówno w wymiarze obrzędów, jak i doktryny, przez stulecia". "Papież jest sam i próbując coś zmienić spotyka się z oporem ze strony tych, którzy mówią: »ale sprawy od zawsze tak się mają«" - stwierdził Gian Franco Svidercoschi. Publicysta i biograf papieży Marco Politi zauważył zaś: "Dwa lata po swym wyborze Franciszek uczynił nieodwracalnym nowe oblicze papiestwa". Przed drugą rocznicą wyboru przypomina się, że w rankingach zaufania i popularności we Włoszech i w USA Franciszek otrzymuje blisko 90-procentowe poZ Watykanu parcie. Sylwia Wysocka

UNIA EUROPEJSKA

PE wzywa do międzynarodowego śledztwa ws. Niemcowa i oddania Polsce samolotu PE wezwał w czwartkowej rezolucji do niezależnego międzynarodowego śledztwa ws. zabójstwa lidera rosyjskiej opozycji Borysa Niemcowa. W dokumencie, który mówi też o stanie demokracji w Rosji znalazła się wzmianka o konieczności zwrotu wraku polskiego Tu-154. Europosłowie określili zabójstwo Niemcowa jako "najbardziej znaczący mord polityczny w najnowszej historii Rosji". Parlament Europejski złożył hołd temu politykowi, "który poświęcił swoje życie pracy na rzecz bardziej demokratycznej, dostatniej i otwartej Rosji oraz solidnego partnerstwa Rosji z jej sąsiadami". W rezolucji przypomniano, że zbierał on dowody na rosyjskie zaangażowanie w wojnę we wschodniej Ukrainie i miał zamiar opublikować raport w tej sprawie. Niemcow został zamor-

dowany na dwa dni przed demonstracją, którą miał poprowadzić, by zaprotestować przeciwko takiej polityce Kremla. PE potępił też decyzję władz w Moskwie o zakazaniu wjazdu do Rosji niektórym europosłom i zagranicznym politykom, uniemożliwiając im tym samym udział w pogrzebie Niemcowa. Jedną z tych osób był marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, który miał przewodniczyć polskiej delegacji na pogrzeb opozycjonisty. W rezolucji krytycznie oceniono stan rosyjskiego państwa podkreślając, że Rosja "przesuwa się w kierunku przeciwnym do kierunku dobrze funkcjonującej demokracji". Podkreślono, że sytuacja dotycząca praw człowieka w tym kraju pogarsza się, a władze Rosji przyjmują przepisy wykorzystywane do ograniczania możliwości działania opozycji.

Przypomniano budzące wątpliwości co do bezstronności rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości przypadki Aleksieja Nawalnego (skazanego za działalność opozycyjną), zamęczonego na śmierć w więzieniu prawnika Siergieja Magnitskiego, a także skazanego oligarchy Michaiła Chodorkowskiego oraz zamordowanej dziennikarki Anny Politkowskiej. Eurodeputowani wezwali Kreml do zaprzestania nacisków politycznych i sądowych, represji i zastraszania w stosunku do liderów opozycji, przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego i niezależnych mediów. Domagają się też uwolnienia "w trybie pilnym" więźniów politycznych, miedzy innymi ukraińskiej lotniczki Nadii Sawczenko i estońskiego policjanta Estona Kohvera. Parlament Europejski wezwał

też Radę UE, by zobowiązała państwa członkowskie do zajęcia "wspólnego zdecydowanego stanowiska w sprawie roli praw człowieka w stosunkach między UE a Rosją" oraz w sprawie "konieczności zaprzestania w Rosji ograniczania wolności słowa, zgromadzeń i stowarzyszeń". Europosłowie domagają się opracowania "solidniejszego programu wsparcia rosyjskiego społeczeństwa obywatelskiego w Rosji i na okupowanym Krymie". W preambule rezolucji przypomniano, że pomimo licznych wezwań władze rosyjskie odmawiają zwrócenia Polsce wraku i czarnych skrzynek samolotu rządowego Tu-154, który rozbił się w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r. PE wezwał władze rosyjskie do niezwłocznego zwrócenia Polsce wraku samolotu oraz wszystkich jego czarnych skrzynek; podkreślono fakt, że poziom za-

leżności rosyjskiego sądownictwa od władz podważa możliwość przeprowadzenia jakiegokolwiek bezstronnego i uczciwego dochodzenia. O taki zapis zabiegała delegacja PiS w Parlamencie Europejskim. Początkowo jej europosłowie chcieli osobnej rezolucji, jednak ostatecznie osiągnięto kompromis, przewidujący zapisy ws. Tu-154 w rezolucji dotyczącej Niemcowa. 10 kwietnia przypada piąta rocznica katastrofy smoleńskiej, w której zginął m.in. prezydent RP Lech Kaczyński. W rezolucji wyrażono także zaniepokojenie brakiem współpracy Rosjan ze śledczymi z zagranicy badającymi zestrzelenie pasażerskiego samolotu malezyjskich linii lotniczych w lipcu 2014 roku nad wschodnią Ukrainą. W katastrofie tej zginęło 298 osób, w tym 193 obywateli Holandii. Krzysztof Strzępka


strona 12

Gazeta 11, 13 -19 marca 2015

KOMENTARZE, OPINIE... Ulicami polskich miast przeszły Manify

www.gazetagazeta.com

kraj

Demonstracje z okazji Dnia Kobiet "Wszystkie jesteśmy u siebie" - to hasło tegorocznej Manify, która w niedzielę przeszła ulicami Warszawy. Jej uczestnicy zwracali uwagę m.in. na sytuację kobiet z niepełnosprawnościami, zagrożenie przemocą i molestowaniem seksualnym, problemy z egzekwowaniem alimentów. Uczestniczki i uczestnicy Manify nieśli transparenty z hasłami: "Dość przekrętów w sprawie alimentów", "Alimenty to twój czas honoru", "Mam gender i nie zawaham się go użyć", "Równości fala od morza do Podhala", "Chcemy medycyny nie ideologii", "Nie znaczy nie", "Kobieta więźniarka cudzego sumienia", "Żłobki zamiast broni", "Przekażmy sobie znak równości". W Manifie wzięły udział kobiety w różnym wieku - od nastolatek po seniorki. Jak co roku wśród uczestników nie brakowało mężczyzn, którzy popierają równościowe postulaty. Było też wiele rodzin z dziećmi, a także osoby na wózkach. Dla osób z dziećmi przygotowano tzw. Kids Block, czyli specjalną platformę, na której mogli bawić się najmłodsi uczestnicy. Osoby mające trudności w poruszaniu się mogły skorzystać z autobusu niskopodłogowego. Wśród manifestujących były także osoby, które nie zgadzały się z ich postulatami. Tegoroczne hasło bezpośrednio wiązało się z trasą Manify. Organizatorki tłumaczyły, że chcą przejść obok miejsc ważnych na feministycznej mapie Warszawy - Fundacji Feminoteka, Fundacji MaMa, Skłotu Syrena, a także zaznaczyć obecność kobiet w przestrzeni publicznej, by była ona dla nich dostępna, by kobiety wszędzie czuły się bezpiecznie wszędzie - w pracy, w domu, na ulicy. W tym roku szczególnie ważnym tematem na Manifie była sytuacja kobiet z niepełnosprawnością, które często są dyskryminowane ze względu na płeć i na niepełnosprawność, częściej niż inne grupy doświadczają przemocy, borykają się z rożnego rodzaju ograniczeniami i barierami - komunikacyjnymi, architektonicznymi i technologicznymi. Uczestniczki i uczestnicy Manify zwracali również uwagę na kwestie molestowania seksualnego i przemocy. Bardzo wyraźnie wybrzmiewały również hasła domagające się zmian prawnych ułatwiających egzekwowanie alimentów. Podczas przemarszu obok Skłotu Syrena w kamienicy przy ul. Wilczej 30 osoby przebrane za m.in. papieża, Leszka Balcerowicza i Mieszka I zrzucały ulotki i przepraszały kobiety, m.in. za zniewolenie, transformację i chrystianizację. Katarzyna Bratkowska z Porozumienia Kobiet 8 Marca kilkakrotnie podkreślała, że manifestacja nie jest organizowana z inicjatywy żadnej partii politycznej. "Ta Manifa była po to, żeby zamiast postulować coś do polityków, którzy mają nas głęboko gdzieś - (...) pobyć ze sobą i po-

wiedzieć sobie, i powiedzieć wszystkim innym kobietom, że wszystkie jesteśmy u siebie" podkreśliła Bratkowska w rozmowie z PAP, podsumowując tegoroczną demonstrację. Zaznaczyła, że kobiety nie powinny się bać zabierać głosu i mają prawo domagać się zapewnienia im bezpieczeństwa. Zdaniem Bratkowskiej obecnie ważna jest ratyfikacja konwencji o zapobieganiu przemocy. "To jest trochę smutne, że tak się myśli o polskiej rodzinie, że zakaz bicia kobiet może ją zniszczyć" - dodała. Powtórzyła również postulat o konieczności wprowadzenia zmian w prawie ułatwiających ściąganie alimentów od ojców uchylających się od obowiązku ich płacenia. "Policja jest w stanie przyjść i wyrzucić z mieszkania kobietę, która nie ma czym zapłacić czynszu, ale nie jest w stanie znaleźć męża, który powinien był oddać pieniądze należne rodzinie" - powiedziała Bratkowska. "Za rok może zaskłotujemy Sejm. Taki jest plan" - dodała, zapowiadając przyszłoroczną Manifę. Uczestnicy i uczestniczki Manify domagali się również m.in. legalizacji aborcji. Małgorzata Danicka ze Stowarzyszenia "Same o Sobie" podkreślała, zapobiegłoby to jej przeprowadzaniu w warunkach niebezpiecznych dla życia i zdrowia kobiet. "Zakaz aborcji jest zbrodnią nienawiści" - dodała Danicka. Na Manifie zachęcano również dziewczęta do nauki przedmiotów ścisłych. Bianka Siwińska, koordynatorka akcji "Dziewczyny na Politechniki", zachęcała kobiety do angażowania się w technologiczne start-upy, zakładania nowoczesnych firm i wybierania politechnicznych kierunków studiów. Manifa przeszła z al. Wyzwolenia, m.in. przez pl. Zbawiciela, i pl. Konstytucji, a zakończyła się przed gmachem Sejmu. Manifestacja przebiegła spokojnie. Przy trasie stały nieliczne grupy przeciwników Manify. Przedstawiciele fundacji "Pro prawo do życia" na pl. Konstytucji stali z dużymi plakatami przedstawiającymi zdjęcia płodów po zabiegu aborcji. Pod hasłem "TAK, odważę się!" świętowano w tym roku Dzień Kobiet w Trójmieście. Nie było tradycyjnej manifestacji, ale odbył się przejazd "manifobusu" przez Gdynię, Sopot i Gdańsk. W każdym z miast odbył się happening. Organizatorem była nieformalna grupa Trójmiejska Akcja Kobieca (TAK). Manifobus, czyli specjalny, udekorowany autobus przejechał przez całe Trójmiasto. Wewnątrz można było obejrzeć wystawę poświęconą działalności Trójmiejskiej Akcji Kobiecej i idei Dnia Kobiet. Autobus wyruszył z Gdyni, gdzie wcześniej na skwerze Kościuszki odbył się happening pod hasłem "TAK, odważę się!". W Sopocie happening odbył się w

centrum miasta, na słynnym deptaku, tzw. Monciaku. Swoją trasę "manifobus" zakończył w Gdańsku Oliwie, gdzie przy Domu Zarazy też odbył się happening. We wszystkim miastach uczestnikom akcji towarzyszył zespół Samba Rhythm od Resistance. Organizatorki podały, że tegorocznym hasłem przewodnim akcji jest "Yes. We can do it!". Rzeczniczka prasowa trójmiejskiego przedsięwzięcia Elżbieta Jachlewska tłumaczyła PAP, że w tym roku nacisk został położony na odwagę. "Żeby kobiety odważyły się działać, walczyć o swoje marzenia, aspiracje, nie tylko wielkie i górnolotne, ale takie zwyczajne i codzienne". W Trójmieście nie było w tym roku transparentów. Kobiety trzymały natomiast niewielkie arkusze kartek z napisem: "TAK, odważę się", do którego same dopisywały swoje marzenia, jak np. zostać posłanką, zostać dyrektorką, zacząć pływać, zostać Morsem, chodzić w czerwonych spodniach po 60. roku życia, być ateistką, zostać bohaterką w swoim domu, rozwieść się, zakochać się i chodzić na Manifę. "Różne są formy odwagi i poziomy, ale każdy jest ważny"- dodała Jachlewska. Uczestnicząca w akcji, znana gdańska feministka i literaturoznawczyni, prof. Ewa Graczyk z Uniwersytetu Gdańskiego, tłumaczyła, że w tym roku organizatorki zachęcają kobiety do działania też w sferze publicznej. "Zachęcamy, żeby brały udział w życiu społecznym, politycznym, zakładały organizacje, żeby wychodziły z domu, bo ciągle jest za mało kobiet w życiu publicznym"tłumaczyła. Uważa, że "kobiety ciągle siedzą w domu, mimo że mają ogromne możliwości, są wykształcone i potrafią wiele rzeczy". Oceniła, że brakuje im odwagi, wiary w siebie. "Wzorce kulturowe oduczają tej odwagi, każą siedzieć cicho i spełniać rolę żony i matki, przeciwko którym nic nie mamy, ale można je i trzeba łączyć z czymś innym"mówiła. Jachlewska powiedziała, że podczas jedenastu zorganizowanych już w Trójmieście Manif z okazji Dnia Kobiet zebranych zostało 21 postulatów dotyczących ekonomii, równej płacy, edukacji seksualnej. Oceniła, że taka tradycyjna forma manifestacji z transparentami już się przeżyła. "Jesteśmy już na innym etapie, mówi się o parytetach, kwoty są już wprowadzone, coraz więcej kobiet uczestniczy w życiu publicznym, mamy np. pięć kandydatek na prezydenta, także coś się ruszyło i nie jest tak źle"- argumentowała. W minionych latach z okazji Dnia Kobiet odbywał się przemarsz, głównie ulicami Gdańska. Manifobusem przejechało po Trójmieście kilkadziesiąt kobiet; w każdym z miast w happeningach uczestniczyło, według szacunków organizatorów, od kilkudziesięciu do stu osób. Pod hasłem "Feminizm dla Zdrowia"odbyła się w sobotę krakowska Manifa. Jej uczestniczki

Wszystkie jesteśmy u siebie" - to hasło tegorocznej warszawskiej Manify, która przeszła 8 bm. ulicami stolicy. Marsz, organizowany co roku z okazji Dnia Kobiet, wyruszył z al. Wyzwolenia, a zakończył się przed Sejmem. Jacek Turczyk PAP

zwracały uwagę na m.in. łamanie praw pracowniczych czy trudne warunki pracy w służbie zdrowia. Wśród demonstrujących była kandydatka na prezydenta posłanka Anna Grodzka. "Współczesny rynek pracy zmusza zarówno kobiety, jak i mężczyzn do bycia superwydajnymi, mobilnymi i dyspozycyjnymi, co wpływa negatywnie na ich zdrowie, uniemożliwia im zajęcie się własnymi dziećmi czy osobami starszymi"- mówiła jedna z organizatorek Manify Weronika Śmigielska. Jak dodała, uczestniczki tegorocznej demonstracji zwracają też uwagę na problemy pielęgniarek i położnych oraz kryzys w sektorze ochrony zdrowia. "Obserwujemy lekceważenie pracy opiekuńczej zarówno tej realizowanej zawodowo, jak i tej związanej z wychowywaniem dzieci, które to zadanie zwykle spada zwykle na kobiety"- zaznaczyła. W przedstawionym podczas marszu manifeście napisano m.in., że poświęcające pacjentom najwięcej czasu pielęgniarki zarabiają tak mało, że przyzwoitych warunków życia muszą szukać za granicą. "Młode osoby nie chcą się podejmować tego zawodu, co grozi prawdziwą zapaścią w służbie zdrowia"- ostrzegano. Wśród przedstawionych w manifeście postulatów znalazły się także te związane z prawem do aborcji, szerokim dostępem do antykoncepcji hormonalnej i tzw. pigułek "dzień po" oraz żądaniem ratyfikacji przez nasz kraj Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. "My, kobiety i mężczyźni, dorośli i dzieci, mamy prawo do bezpieczeństwa. Mamy prawo do szczęśliwego życia wolnego od przemocy. Przemoc może i musi się skończyć!"- podkreślono w manifeście. W krakowskiej Manifie uczestniczyło około 200 osób, które zebrały się na Rynku Głównym. Stąd pochód ruszył na pl. Szczepański. Wśród demonstrujących była m.in. posłanka Anna Grodzka, która chce się ubiegać o fotel prezydenta RP z ramienia Partii Zieloni. Jak mówiła PAP, w Manifach uczestniczy każdego roku, dlatego nie traktuje tego jako części swojej kampanii wyborczej. "Hasła, które niesie Manifa - równość, miłość - to są hasła potrzebne nam wszystkim, całemu polskiemu społeczeństwu i za tymi hasłami warto pikietować"- oceniła. "To jest powrót społeczeństwa do władzy, kobiety idą do przodu po to, żeby powiedzieć mężczy-

znom, jak ma wyglądać ten świat - z miłością do ludzi"- dodała Grodzka. Maszerujących prowadził zespół bębniarzy. Nieśli oni hasła: "Kobieca energia zmienia świat", "Chcemy zdrowia, nie zdrowasiek", "Pomacać można ścianę, nie kobietę", "Moje ciało, mój wybór", "Chcemy lekarzy, nie misjonarzy". Krakowskiej Manifie towarzyszyło kilkunastu kontrmanifestantów, którzy mieli ze sobą transparenty antyaborcyjne. Ponad 200 osób uczestniczyło w niedzielę w Manifie pod hasłem "Strajk kobiet teraz!", którą we Wrocławiu zorganizowała Inicjatywa 8 marca. Na rynek przyszło również kilkudziesięciu działaczy ONR, wyrażających sprzeciw wobec manify. Jak mówiła organizatorka manify Daria Kuźniar, kobiety strajkują, ponieważ "nie chcą pracować za darmo". "Strajkujemy, bo mamy dość tego, że nasza siła i energia są wykorzystywane do pracy, która nas niszczy (...) Harujemy od zlecenia do zlecenia, nie wiedząc, co przyniesie każdy kolejny miesiąc. Jedyny stabilny etat, jaki jest nam w stanie zapewnić państwo, to ten nieodpłatny, związany z pracą opiekuńczą" - dodała Kuźniar. W odczytanym manifeście napisano m.in.: "dość darmowych nadgodzin, dość umów śmieciowych, dość głodowych pensji, bezpłatnych staży i praktyk! Dość ubóstwa i poniżenia, kiedy zajmujemy się tymi, którzy wymagają opieki. Nie zgadzamy się, by żyć w państwie, gdzie przetrwać mogą tylko najsilniejsi. Mamy dość segregacji klasowej, w której grubość portfela decyduje o tym, czy jesteśmy obywatelkami". Uczestnicy przemarszu przez rynek i pobliskie ulice nieśli transparenty z postulatami: "Strajk reprodukcyjny!", "Więcej kasy na żłobki", "Dość przekrętów w sprawie alimentów", "Precz z wyzyskiem", "Mniej kleru, więcej genderu", ale również - "Bochniarz do roboty za 1500 zł". Manify zorganizowano również w paru innych miastach, m.in. w Poznaniu, Łodzi, Krakowie i Koszalinie. Międzynarodowy Dzień Kobiet to święto ustanowione w 1910 r. dla upamiętnienia strajku 15 tys. kobiet, pracownic fabryki tekstylnej w Nowym Jorku, które 8 marca 1908 r. domagały się praw wyborczych i polepszenia warunków pracy. Właściciel fabryki zamknął strajkujące w pomieszczeniach fabrycznych. W wyniku pożaru zginęło wówczas 129 kobiet.


www.gazetagazeta.com

Gazeta 11, 13 -19 marca 2015

KOMENTARZE, OPINIE...

strona 13

kraj

W tegorocznym Finale WOŚP zebrała ponad 53 mln zł W tegorocznym Finale WOŚP zebrała ponad 53 mln zł - poinformował w niedzielę szef fundacji Jurek Owsiak. Oznacza to, że padł kolejny rekord, choć jak podkreślał Owsiak, Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy nie chodzi o rekordy, ale o to, by pomagać. W tym roku WOŚP po raz trzeci zbierała pieniądze na zapewnienie godnej opieki najstarszym pacjentom oraz na diagnozowanie najmłodszych. Po raz kolejny wspierać będzie onkologię i kardiochirurgię dziecięcą oraz - po raz pierwszy - dwie nowe dla fundacji dziedziny: reumatologię i pulmonologię. Podsumowanie 23 Finału zorganizowano w Ornecie (woj. warmińsko-mazurskie). Jak wyjaśnił PAP rzecznik prasowy WOŚP Krzysztof Dobies, w tej miejscowości już od kilkunastu lat wzorowo działa sztab organizujący finałowe zbiórki. Owsiak kilkakrotnie podkreślił, że WOŚP nie chodzi o rekordy. "Jak nie będzie rekordu, to mamy przestać grać?" - pytał retorycznie. Jednak w tym roku rekord ponownie został pobity całkowity wynik zbiórki to 53 mln 109 tys. 702 zł i 83 gr. Szef WOŚP przypomniał, że zebrane pieniądze zawsze wracają do Polaków - czy to w postaci sprzętu, który fundacja kupuje dla szpitali, czy w postaci programów medycznych, które prowadzi. Przypomniał, że w tym roku już po raz trzeci WOŚP grała dla seniorów i uznał to za bardzo udane przedsięwzięcie - fundacja wymieniła sprzęt na wszystkich oddziałach geriatrycznych w Polsce i deklaruje, ze będzie wyposażać kolejne, jeśli będą powstawać. "Stamtąd wyjechał złom. W

tej nowej Polsce zapomnieliśmy o tych oddziałach i o tych ludziach" - powiedział Owsiak. Wyraził zadowolenie, że coraz częściej zaczyna się o tym mówić, również w głównym nurcie politycznym. Dodał, że w najbliższym czasie dzięki współpracy z Fundacją WOŚP w stolicy przybędzie kolejnych 37 łóżek geriatrycznych. Zapowiedział, że fundacja chce teraz zająć się zakładami opiekuńczo-leczniczymi (zol-ami), w których przebywają ludzie starsi. "Przygotowujemy się do tego, rozeznajmy ich potrzeby" - przyznał Owsiak. Poinformował, że nie wszystkie pieniądze zostaną przeznaczone na ten cel; dzięki zebranym w czasie finału środkom WOŚP będzie mogła "pochylić się nad całą pediatrą". Pieniądze zostaną przeznaczone na zakup sprzętu potrzebnego przede wszystkim do diagnostyki, w tym ultrasonografy, kardiomonitory, aparaty RTG i sprzęt do genetycznej diagnostyki nowotworów. "Diagnostyka się opłaca, im szybciej zrobimy diagnostykę, tym lepiej" - podkreślił. 23 finał WOŚP podsumowano w sali domu kultury w Ornecie, małym mieście w woj. warmińsko-mazurskim, w którym nie ma szpitala. Mimo to, jak podkreślił Owsiak, Orkiestra jest mocno obecna w życiu miasteczka nie tylko w czasie organizowanych tu od 11 lat finałów, ale także na co dzień, ponieważ dzieci z miejscowych podstawówek uczestniczą w projekcie "Ratujemy i uczymy się ratować" (dały pokaz akcji reanimacyjnej na fantomach). "Zapewniamy, że będziemy grać z Orkiestrą do końca świata i o jeden dzień dłużej" - powie-

dział burmistrz Ornety Ireneusz Popiel, dziękując Owsiakowi za wizytę w tym mieście. Do Ornety przyjechali m.in. dyrektorzy kilku szpitali z woj. warmińsko-mazurskiego (z Elbląga i Nidzicy) oraz laryngolog prof. Andrzej Kukwa, który w olsztyńskim szpitalu uniwersyteckim będzie prowadził pilotażową akcję badania dzieci. Mówiąc o zasługach WOŚP dla polskiej służby zdrowia, prof. Kukwa powiedział, że w dziedzinie laryngologii "był to skok w XXI w. dzięki zakupowi endoskopów". Owsiak podziękował wszystkim zaangażowanym w zbieranie pieniędzy i organizowanie orkiestrowych imprez. Zwrócił się także do wszystkich tych, którzy przed finałem atakowali Orkiestrę i podważali uczciwość zbiórki i jej organizatorów. "Ci co ujemnie podkręcali atmosferę dziękujemy. Finał pokazał, że nie można jednym słowem skasować tego co robimy od 22 lat" - mówił. Jego zdaniem dzięki tym wątpliwościom wielu ludzi zastanowiło się "co ma z Orkiestry i zamiast 2 zł dało 4 złote". W formie środków pieniężnych fundacja otrzymała 52 mln 504 tys. 364 zł, w tym dzięki charytatywnym aukcjom zebrano ponad 3 mln zł. W darach rzeczowych WOŚP otrzymała sprzęt medyczny wartości 605 tys. 338 zł. Koszty zorganizowania i przeprowadzenia 23. Finału WOŚP wyniosły 2 mln 155 tys. 908 zł. Jak poinformował Owsiak, najwięcej kosztowało samoprzylepnych serduszek WOŚP. Na koszty te składają się również np. materiały promocyjne, obsługa wolontariatu, usługi programistyczne, usługi przewozowe, ku-

Prezes zarządu WOŚP - Jerzy Owsiak (C) i rzecznik prasowy WOŚP - Krzysztof Dobies Tomasz Waszczuk PAP (P), podczas konferencji prasowej

rierskie i telekomunikacyjne oraz wynagrodzenia osób dodatkowo zatrudnionych do prowadzenia obsługi wolontariatu. Dzień po Finale WOŚP informowała o kwocie ponad 36,2 mln zł. Jednak jak co roku sztaby miały czas na rozliczenie się do końca lutego, zatem ostatecznie zebrana kwota podawana jest do wiadomości dopiero na początku marca. W zeszłym roku WOŚP zebrała ponad 52,4 mln zł. Przez 22 lata działalności fundacja kupiła tysiące urządzeń za kwotę ponad 590 mln zł. ••• Nowy aparat ECMO, czyli sztuczne płuco-serce podarowane przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, trafił w środę do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie - Prokocimiu. Sprzęt będzie używany na oddziale intensywnej terapii kardiochirurgicznej. "To wspaniały dzień, bo nas nie byłoby stać na zakupienie tego aparatu" - powiedział dziennikarzom kierownik Kliniki Kardiochirurgii Dziecięcej prof. Janusz Skalski. "ECMO pozwala na ra-

towanie pacjentów z ciężką niewydolnością oddechową i krążeniową w przypadkach, które nie poddają się konwencjonalnemu leczeniu" - dodał. Szef WOŚP Jerzy Owsiak mówił, że Fundacja postanowiła kupić ECMO natychmiast po otrzymaniu informacji, że jeden z trzech posiadanych przez szpital aparatów się zepsuł. Nowy sprzęt kosztował 320 tys. zł. ECMO umożliwia pozaustrojowe utlenowanie krwi, które przynosi doskonałe efekty u wcześniaków z niedorozwojem płuc, osób po utonięciu i narażonych na skrajne wychłodzenie, w przypadkach oparzeń dróg oddechowych, ciężkich zatruć lekami i u pacjentów z ciężką niewydolnością oddechową np. w przebiegu grypy AH1N1. Aparat może także zastępować pracę serca i płuc u osób oczekujących na przeszczep. W ostatnich miesiącach aparat ECMO był w krakowskim szpitalu używany podczas ratowania życia dwuletniego Adasia, który trafił do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w stanie głębokiej hipotermii.

Kompleksowa opinia biegłych ws. katastrofy smoleńskiej Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie analizuje otrzymaną w piątek kompleksową opinię biegłych różnych specjalności ws. katastrofy smoleńskiej - poinformował ppłk Janusz Wójcik z Naczelnej Prokuratury Wojskowej. Jej wnioski mogą być znane za 2-3 tygodnie. "Prokurator musi ocenić, czy opinia jest pełna i jasna i czy może stanowić podstawę merytorycznej decyzji w śledztwie” powiedział PAP w poniedziałek ppłk Wójcik. Dodał, że obecnie trwa jej analiza. Na razie NPW nie informuje o ustaleniach opinii; według Wójcika będzie to możliwe za 2-3 tygodnie. Według Radia Zet opinia to jeden z ostatnich dowodów, dzięki którym uda się skończyć śledztwo. "Oczekuję na wyznaczenie terminu na zapoznanie się z tą opinią, ponieważ jest to kluczowa opinia dla rozstrzygnięcia w sprawie; czynię starania, żeby odbyło się to jak najszybciej" – powiedział PAP pełnomocnik części bliskich ofiar katastrofy (w tym Jarosława Kaczyńskiego) mec. Piotr Pszczółkowski. Dodał, że liczy na udostępnienie jej odpisu. Jak zaznaczył zapoznawanie się z opinią w prokuraturze

może być utrudnione, ponieważ dokument ten jest zapewne obszerny, zawiera specjalistyczne materiały i wymaga wiele czasu. Powołany latem 2011 r. ponad dwudziestoosobowy zespół biegłych miał się wypowiedzieć co do: odtworzenia i rekonstrukcji lotu Tu-154M, oceny sprawności technicznej i formalnej samolotu w trakcie lotu i w okresie go poprzedzającym, przygotowania do lotu, stanu wyszkolenia i przygotowania załogi, prawidłowości procesu szkolenia członków załogi, prawidłowości eksploatacji samolotu 10 kwietnia, prawidłowości pracy załogi w czasie lotu, prawidłowości zabezpieczenia meteorologicznego i nawigacyjnego lotu, prawidłowości przygotowania lotniska Smoleńsk-Północny i pracy służb zabezpieczenia lotów na tym lotnisku. Prokuratura wystąpiła o tę opinię, gdy wpłynął do niej raport komisji badania wypadków lotnictwa państwowego pod kierownictwem ówczesnego szefa MSW Jerzego Millera. Prokuratura tłumaczyła, że musi powołać własnych biegłych - z listy biegłych sądowych oraz by były to inne osoby niż członkowie "komisji Millera", której zadaniem

nie jest ustalanie odpowiedzialności karnej konkretnych osób, ale badanie przyczyn katastrofy. Rozdzielenie ekspertów komisji badawczych od biegłych pracujących dla prokuratury to "nauczka" ze sprawy ppłk Marka Miłosza - pilota śmigłowca, który w 2003 r. awaryjnie lądował z premierem Leszkiem Millerem na pokładzie. Po trwającym kilka lat procesie pilot został uniewinniony, a sąd wytknął prokuraturze, że na biegłych powołała ekspertów komisji badania wypadków lotniczych. WPO wszczęła śledztwo w dniu tragedii 10 kwietnia 2010 r. Jest ono prowadzone w sprawie "nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu powietrznym, w wyniku której śmierć ponieśli wszyscy pasażerowie samolotu TU-154 Sił Powietrznych RP, numer boczny 101, w tym prezydent RP Lech Kaczyński oraz członkowie załogi". Obecnie śledztwo przedłużone jest do 10 kwietnia br. W październiku ub.r. prokurator generalny Andrzej Seremet mówił w wywiadzie dla PAP, że perspektywa zakończenia śledztwa to „co najmniej jeszcze około roku - jeśli nie wydarzy się nic nadzwy-

czajnego". Prokuratura czeka m.in. jeszcze na pomoc prawną z USA i z Rosji. W sierpniu 2011 r. WPO postawiła zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych dwóm oficerom, którzy w 2010 r. zajmowali dowódcze stanowiska w 36. specpułku. Chodzi o organizację lotu Tu-154 w zakresie wyznaczenia i przygotowania załogi samolotu. Podejrzani nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień. Za zarzucany czyn grozi im do trzech lat więzienia. Wrak Tu-154 nadal pozostaje w dyspozycji Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej. Strona rosyjska wielokrotnie podawała, że wydanie szczątków będzie możliwe dopiero po zakończeniu rosyjskiego śledztwa w sprawie katastrofy. W lutym polskie MSZ wystosowało do rosyjskiego resortu spraw zagranicznych notę w sprawie zwrotu wraku. Strona rosyjska zobowiązała się odpowiedzieć na nią do końca marca. Polskie władze stoją na stanowisku, że zwrot wraku powinien nastąpić po zakończeniu jego badań, a nie po zakończeniu śledztwa. Jednocześnie polscy prokuratorzy przyznawali wiele

razy, że można zakończyć polskie śledztwo w sprawie katastrofy bez sprowadzania wraku. Przed Sądem Okręgowym w Warszawie toczy się proces b. wiceszefa BOR gen. Pawła Bielawnego, oskarżonego przez Prokuraturę Okręgową WarszawaPraga o nieprawidłowości w przygotowaniu wizyt w Smoleńsku i Katyniu premiera Donalda Tuska oraz prezydenta Kaczyńskiego. Bielawny nie przyznał się do zarzutów, za które grozi mu do pięciu lat więzienia. 11 członków rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej oskarżyło w trybie prywatnym pięciu urzędników o niedopełnienie obowiązków przy organizacji lotu z 10 kwietnia 2010 r. Według nieoficjalnych informacji mediów wśród oskarżonych jest Tomasz A. (b. szef kancelarii premiera w rządzie Donalda Tuska; dziś ambasador RP w Hiszpanii). Grozi im do trzech lat więzienia. Ten proces wytoczono po tym, gdy w listopadzie ub.r. prokuratura umorzyła śledztwo ws. organizacji lotów do Smoleńska przez cywilnych urzędników. Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga oceniła, że choć były nieprawidłowości, to nie wystarczają one do postawienia zarzutów.


Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

strona 14

www.gazetagazeta.com

AKTUALNOŚCI

LITWA

25 lat po odzyskaniu niepodległości Polacy ciągle problemem

minął tydzień w byłym OBOZIE... BIAŁORUŚ

Andżelika Borys będzie wzywana na rozmowy profilaktyczne Nieuznawana przez władze w Mińsku prezes Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys została w czwartek poinformowana, że będzie co miesiąc wzywana na rozmowę profilaktyczną do departamentu dochodzeń finansowych Komitetu Kontroli Państwowej. "Dzisiaj śledczy poinformował, że nie ma podstaw do wszczęcia postępowania karnego, ale w związku z tym, że działam z ramienia niezarejestrowanej organizacji - bo taką informację Komitet Kontroli Państwowej dostał z Ministerstwa Sprawiedliwości - zostałam wpisana na listę profilaktyczną i będą mnie co miesiąc zapraszać na rozmowy profilaktyczne" - powiedziała Borys PAP. Według niej jest to presja związana z jej aktywną działalnością w ZPB. "Profilaktyka to kij, który świadczy o presji.Władze pokazują w ten sposób, że każda aktywność w każdej chwili może zostać ukarana" - podkreśliła. Borys została 27 lutego przesłuchana w Komitecie Kontroli Państwowej w Grodnie. Podkreśliła też, że w ostatnich miesiącach przesłuchano także wielu innych działaczy ZPB oraz nauczycieli języka polskiego. Jak zaznaczyła, nie ma podstaw, by twierdzić, że działa ona z ramienia niezarejestrowanej organizacji. "Związek jest legalną strukturą. Akurat dzisiaj mija 10 lat, jak zostałam wybrana na prezesa. Każdy z nas posiada le-

dziś już nie wiem, co o tym sądzić" - powiedział Simicska portalowi internetowemu mandiner.hu. W wywiadzie dla telewizji ATV powtórzył te oskarżenia wskazując, iż najnowsze ocieplenie stosunków ekipy Orbana z Moskwą wywołało u niego niepewność. Orban odrzucił w poniedziałek twierdzenia Simicski, przypisując je "zranionym uczuciom". Oligarcha zerwał z premierem publicznie w ubiegłym miesiącu, gdy zarzucił mu dążenie do uciszania niezależnych mediów, w tym należących do Simicski. Simicska powiedział portalowi mandiner.hu, że zna kilku ludzi, którzy niegdyś na niego donosili. Jeden z przyjaciół miał go poinformować, iż musi o nim raportować tajnej policji. "Powiedziałem tej osobie, by się nie przejmowała, że to dobrze, iż mi o tym powiedziała i że razem ustalimy, co powinna napisać" - oświadczył Simicska. Potwierdził następnie, że chodzi o Orbana.

skich mediów mają poparcie DPS, jednak dzień po odejściu Wuczkowa zażądał ich dymisji. Obaj złożyli rezygnację. Borysow, niezadowolony z demonstracyjnej według niego dymisji ministra, określił ją jako próbę szantażu. "Robota gliniarzy" - powiedział w parlamencie, czyniąc aluzję do koalicyjnego partnera - partii Reformatorski Blok oraz środowiska, z którym związany jest jego zastępca w GERB Cwetan Cwetanow, były szef MSW; Wuczkow uważany jest za jego człowieka. Cała sprawa zachwiała i tak dość niestabilną czteropartyjną

koalicją, pokazując, że w monolitycznej do niedawna partii GERB pojawiły się pęknięcia. Mimo pośredniego nacisku wywieranego przez koalicyjnych partnerów w sprawie nowego szefa MSW Borysow zaproponował swoją najbardziej zaufaną osobę, Rumiane Byczwarową dawną szefową jego gabinetu, obecnie wicepremier ds. kontaktów z koalicjantami i reform administracyjnych. Obejmując stanowisko ministra, Byczwarowa zachowa stanowisko wicepremiera. Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)

Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)

nieżyjący już Medard Czobot. Sześciu polskich deputowanych powstrzymało się od głosu, co do dziś kładzie się cieniem na stosunkach między litewskimi Polakami i Litwinami. "Nie rozumiałem, nie rozumiem i chyba nigdy nie zrozumiem tych, którzy wówczas wstrzymali się od głosu" - powiedział Czesław Okińczyc, adwokat, założyciel wileńskiej rozgłośni Radio Znad Wilii podczas niedawnej dyskusji w Polskim Klubie Dyskusyjnym w Wilnie. Z kolei Zbigniew Balcewicz, były redaktor dziennika "Kurier Wileński" podczas tej samej dyskusji zaznaczył, że "głosowanie nad Aktem Niepodległości nie było sprawą łatwą, wahali się nie tylko Polacy, ale również Litwini". "Również się bałem" - dodał. "Wszyscy byliśmy świadomi możliwych represji" - podkreślił Balcewicz, przypominając też, że stosunki między Polakami mieszkającymi na Litwie i Litwinami były wówczas bardzo napięte. Rada Najwyższa Litwy niepodległość ogłosiła trzy lata po powstaniu Sajudisu - ruchu narodowowyzwoleńczego, zrodzonego na fali demokratycznych przemian zachodzących w

WĘGRY

Były sojusznik premiera oskarża go o współpracę z bezpieką Andżelika Borys

kresy24.pl

gitymację członkowską, nikt nas nie wyrzucał z organizacji, więc to dziwne, żeby twierdzić, że działam z ramienia niezarejestrowanej struktury. Jakby związek został zlikwidowany, wtedy rzeczywiście można by tak uznać, bo takiej organizacji nie ma. Ale organizacja jest" - zaznaczyła. Od 2005 roku istnieją dwa kierownictwa Związku Polaków na Białorusi. Władze w Mińsku nie uznały wówczas zjazdu organizacji, na którym wybrano na prezesa Andżelikę Borys, i nakazały przeprowadzenie ponownego zjazdu. Na nim wyłoniony został jako szef organizacji Józef Łucznik, jednak tej decyzji nie uznały władze polskie. Obecnie władzom ZPB uznawanym przez Warszawę szefuje Mieczysław Jaśkiewicz. Z Mińska Małgorzata Wyrzykowska (PAP)

BUŁGARIA

Nowa szefowa MSW Bułgarski parlament wybrał w środę 56-letnią socjolog Rumianę Byczwarową na szefową ministerstwa spraw wewnętrznych. Za jej kandydaturą głosowały partie rządzącej od listopada koalicji, na czele z centroprawicową GERB premiera Bojko Borysowa. Przeciw wypowiedziała się lewica i partia tureckiej mniejszości, Ruch na rzecz Praw i Swobód (DPS). Była to pierwsza zmiana w

Spór między premierem Węgier Viktorem Orbanem a popierającym go do niedawna potentatem mediów Lajosem Simicską zaostrzył się po postawieniu przez tego ostatniego szefowi rządu zarzutu współpracy z komunistyczną tajną policją - podał w poniedziałek Reuters. Simicska oświadczył w niedzielę, iż rosnąca zażyłość Orbana z władzami Rosji budzi wątpliwości co do jego publicznych zapewnień, że w latach 80. nie był tajnym współpracownikiem służby bezpieczeństwa. Premier twierdzi, że nigdy nie był donosicielem, choć próbowano go w tym celu zwerbować w trakcie odbywania służby wojskowej. Simicska utrzymuje obecnie, iż mimo składanych mu zapewnień o fiasku werbunku Orban przekazał tajnej policji pewne informacje na jego temat. Obaj zaprzyjaźnili się jeszcze w szkole średniej. "Wierzyłem mu przez 30 lat, że tak (z werbunkiem) było. Ale

Związku Radzieckim. Sajudis do dziś jest postrzegany przez mieszkających na Litwie Polaków jako ruch o antypolskim nastawieniu. Według wileńskiego publicysty Tadeusza Andrzejewskiego, przynajmniej część działaczy Sajudisu przyczyniła się do zaognienia stosunków z mniejszością polską na Litwie. "Sajudis chyba naprawdę zrobił wszystko, by nastraszyć i odstraszyć Polaków" - powiedział PAP Andrzejewski. "Ideologia, jaka była wyznawana przez niektórych czołowych przedstawicieli Sajudisu, była skrajnie antypolska. Odkurzono przedwojenną teorię, że na Liwie nie ma Polaków, są tylko spolonizowani Litwini, których należy »nawrócić«" - przypomniał Andrzejewski. Stosunki między mieszkającymi na Litwie Polakami i Litwinami pogorszyły się, a wrogość wobec Polaków nasiliła, gdy w 1989 r. lokalne samorządy na Wileńszczyźnie, gdzie Polacy stanowili - i do dziś stanowią większość - ogłosiły powstawanie polskich jednostek administracyjnych, tzw. autonomii. "To był mechanizm obronny. Polacy dążyli do zapewnienia należnych sobie praw, gdyż odczuwali ogromne zagrożenie" - tłumaczył Tadeusz Andrzejewski. Natomiast w ocenie litewskiego publicysty, sygnatariusza Aktu Niepodległości Rimvydasa Valatki, "próba utworzenie autonomii na Wileńszczyźnie jest blizną na najnowszej historii stosunków polsko-litewskich, która jeszcze długo będzie się goiła". "Ten plan był podyktowany przez Moskwę, a jego celem było oderwanie, rękoma litewskich Polaków, części ziem Litwy" - powiedział PAP Valatka, dodając że "w świadomości litewskiej zrodziło to też przekonanie, że Polacy nie są wierni Litwie, że nie można im ufać; uzasadniło to antypolskie fobie zrodzone na Litwie w okresie międzywojennym". Wielu do dziś zadaje sobie pytanie, czy nadal istniałyby ciągle nierozwiązane problemy Polaków na Litwie, jak na przykład oryginalna pisownia polskich nazwisk, czy podwójne nazewnictwo ulic, gdyby przed 25 laty nie zrodził się pomysł utworzenia autonomii Wileńszczyzny i gdyby wszyscy polscy deputowani w ówczesnym parlamencie Litwy opowiedziało się za niepodległością kraju ? Rimvydas Valatka nie potrafi odpowiedzieć na to pytanie. Podkreśla jednak, że byłby to mocny atut w rękach Polaków w walce o swoje prawa. "W obliczu obecnej sytuacji geopolitycznej, w obliczu działań Moskwy, bardzo chciałbym, by te problemy zostały już rozstrzygnięte i by nie było między naszymi krajami żadnych cieni" - powiedział Rimvydas Valatka.

Litwa, pierwsza republika byłego ZSRS, która proklamowała niepodległość, obchodzi 25 rocznicę podpisania Aktu Niepodległości. 11 marca 1990 r. podpisało go 124 deputowanych ówczesnego parlamentu, w tym 3 z 9 przedstawicieli mniejszości polskiej. W środę w Wilnie, w historycznej sali parlamentu, w której przed ćwierćwieczem został podpisany akt "O przywróceniu niepodległości państwa litewskiego", odbyły się główne uroczystości z okazji 25. rocznicy tego wydarzenia. Udział w nich zapowiedzieli m.in. przedstawiciele parlamentu polskiego na czele z marszałkiem Senatu Bogdanem Borusewiczem. W całym kraju obchody 25lecia odrodzenia państwa litewskiego trwają już od miesiąca: organizowane są okolicznościowe koncerty, konferencje, wystawy. Za przywróceniem niepodległości kraju przed 25 laty opowiedziało się 124 ze 130 deputowanych Rady Najwyższej Litwy, ówczesnego parlamentu radzieckiej republiki litewskiej. Wśród sygnatariuszy Aktu Niepodległości było trzech Polaków: Czesław Okińczyc, Zbigniew Balcewicz i

gabinecie Borysowa. Nastąpiła ona po podaniu się do dymisji w ubiegłym tygodniu szefa resortu Weselina Wuczkowa. Rezygnacja ministra była spowodowana rozbieżnościami z premierem w sprawach kadrowych, a konkretnie dążeniem ministra do wymiany szefa służb operacyjnych w MSW Swetłozara Łazarowa i dyrektora kontrwywiadu Władimira Pisanczewa. Borysow bronił obu funkcjonariuszy, którzy według bułgar-


Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

strona 15

AKTUALNOŚCI

Poroszenko: wypełniamy porozumienia i wzmacniamy obronność

Minął tydzień na Ukrainie...

Oczekiwanie na pierwszą transzę kredytu MFW Ukraina oczekuje, że pierwszą transzę kredytu od Międzynarodowego Funduszu Walutowego, wynoszącą 5 mld dol., otrzyma do piątku, 13 marca oświadczyła w czwartek minister finansów Natalia Jaresko. "Będziemy czekać na te pieniądze jutro, jeśli nie nadejdą już dziś" - powiedziała dziennikarzom w Kijowie Jaresko. Minister zapowiedziała jednocześnie szeroką prywatyzację przedsiębiorstw państwowych oraz początek rozmów o restrukturyzacji zadłużenia zagranicznego. Jaresko poinformowała, że zostanie sprywatyzowane "wszystko, co można sprywatyzować", a proces ten rozpocznie się jeszcze w bieżącym roku. Zaznaczyła, że Ukraina ma dziś 3,3 tys. przedsiębiorstw, z których większość przynosi straty i wymaga wsparcia ze strony państwa. Szefowa resortu finansów przekazała, że rozmowy o restrukturyzacji zadłużenia zagranicznego rozpoczną się w piątek, i wyraziła nadzieję, że decyzje w tej sprawie zapadną w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Według ministerstwa zadłużenie Ukrainy w euroobligacjach w końcu ub. roku wynosiło 17,28 mld dolarów. W środę wieczorem szefowa MFW Christine Lagarde poinformowała, że Fundusz zaaprobo-

wał nowy pakiet pomocowy dla Ukrainy, w ramach którego Kijów otrzyma 17,5 mld dol. Lagarde oświadczyła, że rozłożony na cztery lata program kredytowy, w połączeniu z reformami, pomoże w natychmiastowym ustabilizowaniu gospodarki Ukrainy, a w perspektywie średnioterminowej pozwoli przywrócić wzrost gospodarczy i poprawić warunki życia jej obywateli. Oczekuje się, że dzięki kredytowi MFW do pomocy dla Ukrainy przyłączą się inne międzynarodowe instytucje. MFW poinformował, że całkowity pakiet pomocowy dla Ukrainy wyniesie 40 mld dol. Blisko połowę kredytów wypłaci MFW, pozostałe środki dostarczą USA, Unia Europejska i inni. Nowy plan pomocy zastąpi poprzedni pakiet, przyznany w kwietniu 2014 roku; opiewał on na 17 mld USD i na okres do 2016 roku. Negocjacje w sprawie nowego pakietu pomocowego zakończyły się w styczniu. 17,5 mld dol. to pierwsza transza nowego, czteroletniego programu tzw. rozszerzonego finansowania. Rząd w Kijowie liczy na to, że realizacja nowego programu współpracy z MFW doprowadzi do odnowienia wzrostu gospodarczego Ukrainy już w przyszłym roku. Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

Ukraina wypełnia porozumienia pokojowe z Mińska, lecz jednocześnie wzmacnia swe możliwości obronne - oświadczył prezydent Petro Poroszenko podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) w czwartek wieczorem Kijowie. Szef państwa poinformował, że podpisał dekret o nasileniu środków bezpieczeństwa narodowego, który powołuje tzw. gabinet wojenny przy RBNiO, oraz zatwierdził plan budowy umocnień obronnych na linii konfliktu z prorosyjskimi separatystami na wschodzie kraju. "Prowadzimy dwa równoległe procesy: realizujemy mińskie memorandum i aktywnie i zdecydowanie wzmacniamy potencjał wojskowy naszych sił zbrojnych" - powiedział. Poroszenko oznajmił, że Ukraina oczekuje, iż po wycofaniu z linii walk ciężkiego sprzętu wojskowego, co przewidują ustalenia z Mińska, bojownicy prorosyjscy uwolnią ukraińskich jeńców przetrzymywanych w tzw. republikach ludowych w Donbasie, Donieckiej i Ługańskiej. "Nasze stanowisko popierają nasi partnerzy z USA i Unii Europejskiej. Nalegamy, by uwolnieni zostali także zakładnicy, którzy bezprawnie przetrzymywani są w Federacji Rosyjskiej. Chodzi o Sencowa, Sawczenko i innych obywateli Ukrainy" - podkreślił. Chodzi tu o zatrzymanego w maju ub. roku ukraińskiego reżysera i działacza Majdanu Ołeha Sencowa, oskarżonego przez władze rosyjskie o przygotowywanie zamachów terrorystycznych na Krymie. 38-letni Sencow, aresztowany przez rosyjskie służby bezpieczeństwa FSB w swym domu w Symferopolu, przebywa w moskiewskim więzieniu Lefortowo. Grozi mu do 20 lat więzienia. 33-letnia Nadija Sawczenko, ukraińska lotniczka wojskowa, oskarżana jest o o współudział w

Rosyjski dokument o Krymie będzie dowodem w Hadze Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk polecił w środę, by resort sprawiedliwości przekazał Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu w Hadze zwiastun filmu, w którym prezydent Rosji Władimir Putin ujawnia szczegóły przygotowania decyzji o aneksji Półwyspu Krymskiego. W tej sprawie wypowiedziało się także ukraińskie MSZ, które uznało, że zarówno zwiastun, jak i sam - niewyemitowany dotąd film świadczą, iż Rosja dopuściła się agresji wobec Ukrainy. "Tym filmem powinni zainteresować się międzynarodowi prokuratorzy i śledczy. Jest on odpowiedzią na pytanie, kto wydawał rozkazy zajęcia ukraińskiego terytorium na Krymie, czym złamano prawo międzynarodowe, i kto ponosi za to odpowiedzialność" - oświadczył Jaceniuk. Premier zapowiedział, że w odpowiedzi na rosyjski dokument pod tytułem "Krym. Droga do ojczyzny" Ukraina zrealizuje własny obraz. Będzie on nosił tytuł "Krym. Zbrodnia i kara" - uprze-

dził. Zwiastun filmu dokumentalnego, w którym Putin przyznaje, że nakazał aneksję Krymu jeszcze przed referendum w sprawie niepodległości półwyspu, zaledwie kilka godzin po odsunięciu od władzy prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza, rosyjska telewizja państwowa Rossija 1 wyemitowała w niedzielę wieczorem. Putin ujawnia w nim szczegóły przygotowania decyzji o aneksji Półwyspu Krymskiego, a także specjalnej operacji mającej na celu wywiezienie Janukowycza z Doniecka na wschodzie Ukrainy, gdzie ukrył się po ucieczce z Kijowa 22 lutego ub.r. "Tam były postawione wielkokalibrowe karabiny maszynowe, żeby długo nie pertraktować. Byliśmy przygotowani na wyciąganie go (Janukowycza) prosto z Doniecka - drogą lądową, morską i powietrzną. To była noc z 22 na 23 lutego, skończyliśmy około siódmej rano. Kiedy się rozstawaliśmy, powiedziałem wszystkim moim kolegom: musimy roz-

począć pracę nad powrotem Krymu w skład Rosji" - powiedział Putin w zwiastunie. Putin spotkał się wtedy w lutym z wysokimi rangą urzędnikami odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo kraju i omawiał z nimi plany ocalenia Janukowycza. "Zaprosiłem na Kreml szefów naszych służb specjalnych, ministerstwa obrony, postawiłem przed nimi zadanie uratowania życia prezydenta Ukrainy, bo po prostu by go zniszczyli" - ujawnił. Film ma zostać w całości wyświetlony w nadchodzących dniach, jednak konkretna data emisji nie jest znana. Putin twierdził dotąd, że inkorporacji Krymu dokonano w celu zagwarantowania procesu reunifikacji, przeprowadzonego w drodze referendum przez prorosyjskie władze na Półwyspie Krymskim. "Użyliśmy naszych sił zbrojnych, ale tylko po to, żeby dać ludziom tu mieszkającym możliwość wypowiedzenia się w sprawie swej przyszłości" - mówił rosyjski prezydent w sierpniu

Ukraińska armia wycofuje ciężki sprzęt wojskowy z linii konfliktu z prorosyjskimi separatystami na wschodzie kraju Roman Pilipey PAP/EPA

zabójstwie dwóch rosyjskich dziennikarzy pod Ługańskiem, w strefie konfliktu na wschodzie Ukrainy. Nie przyznaje się do winy i twierdzi - tak samo jak władze w Kijowie - że separatyści uprowadzili ją do Rosji. Poroszenko przypomniał podczas posiedzenia RBNiO, że w środę Stany Zjednoczone poinformowały o przekazaniu Ukrainie nieśmiercionośnego sprzętu, w tym dronów, systemów łączności, radarów rozpoznania artyleryjskiego i pojazdów wojskowych, a ukraińscy żołnierze wznowili szkolenia, w które zaangażowani są "nasi partnerzy z kilku państw NATO". Będą to niewielkie drony Raven mogące startować z ręki, 30 specjalnie opancerzonych i 200 zwykłych pojazdów Humvee, radia, radary rozpoznania artyleryjskiego i inny sprzęt. Strona amerykańska zastrzegła, że drony nie będą uzbrojone i że pomoc nie obejmuje broni śmiercionośnej. Wartość dronów i innego sprzętu, nie licząc pojazdów Humvee, wyniesie ok. 75 milionów

dolarów. "Ukraina wypełnia swoje zobowiązania. Wstrzymaliśmy ogień. Nie oznacza to jednak, że nie otwieramy ognia w odpowiedzi na działania przeciwnika. Ukraińskie oddziały mają odpowiednie rozkazy i mają czym się bronić" - oświadczył. Zgodnie z dekretem o wzmocnionych środkach bezpieczeństwa narodowego głównym zadaniem gabinetu wojennego jest koordynacja działań w sferze obronności i bezpieczeństwa państwa. Pracami gabinetu kieruje prezydent, a jego sekretarzem jest sekretarz RBNiO. W skład tego ciała wchodzą ponadto: premier, szefowie resortów spraw wewnętrznych i spraw zagranicznych oraz ministerstwa obrony, a także szefowie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, Straży Granicznej, naczelnicy Sztabu Generalnego, Gwardii Narodowej, szef administracji prezydenckiej i przewodniczący parlamentu. Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

Prace nad tzw. europejskim wałem na granicy z Rosją będą wznowione Ukraina wznowi niebawem wstrzymane w okresie zimowym prace nad tzw. europejskim wałem, czyli systemem zabezpieczeń i umocnień wzdłuż granicy z Rosją - oświadczył w czwartek w Kijowie rzecznik prasowy Państwowej Służby Granicznej Ukrainy Ołeh Słobodian. Poinformował, że rząd wydzielił już pieniądze na ten cel, a pierwsza transza dotrze do służby granicznej jeszcze w marcu. "W roku bieżącym przewidziano na przeprowadzenie pierwszego etapu prac inżynieryjnych 300 mln hrywien (ok. 53 mln złotych). Pierwsza transza w wysokości 30 mln oczekiwana jest w marcu. Jak tylko otrzymamy te środki, aktywna faza prac zostanie wznowiona" - powiedział na briefingu. Słobodian przypomniał, że w ubiegłym roku Państwowa Służba Graniczna Ukrainy otrzymała na wzmocnienie granicy z Rosją i okupowanym przez nią Krymem 235 mln hrywien (ok. 41,5 mln złotych). Wyjaśnił jednoczeub.r. w Jałcie na Krymie. W wyniku referendum uznanego za nielegalne przez Kijów i wspólnotę międzynarodową Rosja zaanektowała Krym w marcu ub.r. Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

śnie, że dotychczas na granicy tej powstało: 137 kilometrów rowów przeciwczołgowych, 86 kilometrów ogrodzenia, a także odnowiono ponad 1000 kilometrów pasów zaoranej ziemi. Długość granicy lądowej między Ukrainą a Rosją wynosi 1974 kilometry, jednak władze w Kijowie nie kontrolują jej odcinków położonych w opanowanych przez separatystów częściach obwodów donieckiego i ługańskiego. Realizację projektu pod nazwą "europejski wał" władze ukraińskie zapowiedziały we wrześniu ubiegłego roku. Pomysł budowy ogrodzenia na granicy między Ukrainą a Rosją wysunął wcześniej gubernator obwodu dniepropietrowskiego na wschodniej Ukrainie i jeden z najbogatszych obywateli kraju Ihor Kołomojski. Zaproponował on zbudowanie na granicy z Rosją metalowego ogrodzenia na wzór istniejącego między Izraelem a Autonomią Palestyńską. Rząd w Kijowie przewiduje, że szereg umocnień na granicy powstanie w ciągu czterech lat. Premier Arsenij Jaceniuk mówił w grudniu, że nowoczesny system zabezpieczeń na granicy nie pozwoli na "swobodny przepływ terrorystów z Rosji" i wzmocni pozycje Ukraińców w staraniach o likwidację ruchu wizowego z państwami UE.


strona 16

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

HISTORIA

Rocznice, o których warto wiedzieć

96 lat temu powstał Komintern, 70. rocznica zniszczenia Drezna narzędzie sowieckiej polityki przez aliantów - mity i fakty

W lutym 1945 r. alianckie lotnictwo zbombardowało Drezno, niszcząc niemal doszczętnie miasto wraz z zabytkową starówką. Mit "miasta-ofiary", pielęgnowany najpierw przez nazistów, a potem przez komunistów, przetrwał mimo wysiłku historyków do dziś. W przeciwieństwie do Kolonii czy Hamburga, Drezno pozostawało niemal przez całą wojnę poza zasięgiem alianckiego lotnictwa. Władze miasta przekonane, że Zachód nie odważy się na zniszczenie "nadłabskiej Florencji", nie zatroszczyły się o odpowiednie zabezpieczenie przez atakiem z powietrza. Tym większe zaskoczenie wśród świętujących karnawał Drezdeńczyków wzbudziło pojawienie się w nocy z 13 na 14 lutego na niebie alianckich samolotów. Pierwszy atak z udziałem 250 brytyjskich bombowców rozpoczął się o 22.03, w drugim nalocie, zaraz po północy, uczestniczyło ponad 500 maszyn. W ciągu kilku godzin na miasto zrzucono 2,5 tys. ton bomb. W następnych dwóch dniach doszło do kolejnych ataków, tym razem lotnictwa USA. Stolica Saksonii z jej barokowymi zabytkami z czasów Augusta Mocnego, w tym z będącą symbolem metropolii protestanckim kościołem Frauenkirche przestała istnieć. Pastwą płomieni padło 25 tys. domów i 90 tys. mieszkań. "Celem ataku było wywołanie paniki i chaosu w mieście" - mówi brytyjski historyk Frederick Taylor. "Akcja przebiegła nadspodziewanie gładko. Widoczność była dobra, miasto było bezbronne" - dodaje autor monografii o zniszczeniu Drezna. "Moja rodzina miała szczęście, bo nikt z nas nie zginął" - powiada Eberhard Renner - wówczas 12letni chłopiec. "Siedzieliśmy w piwnicy. Myślałem tylko o tym, by uratować moje białe myszki" wspomina w rozmowie z PAP. "Było potwornie gorąco, chciało mi się pić. Na zewnątrz palił się asfalt" - opowiada Renner. "Z mojej klasy przeżyło tylko trzech kolegów" - mówi o dwa lata starszy Gerhard Zimmermann. Hans-Joachim Dietze, wówczas 15-latek, utrwalał z aparatem fotograficznym w ręku skalę zniszczeń. "Z piwnicy wybiegła kobieta z dzieckiem. Chociaż krzyczeliśmy, by biegła w lewo, ona skręciła w prawo, w stronę płonącej hali dworca. Gorąca fala uniosła ją w górę, sprawiała wrażenie jakby płynęła w powietrzu, po czym stała się żywą pochodnią" - wspomina Dietze w rozmowie z telewizją ARD. "Moral bombing" nazywali Brytyjczycy strategię obowiązującą od 1942 roku, której celem były dywanowe naloty na niemieckie miasta w celu złamania morale niemieckiej ludności. Twórcą tego sposobu walki był Arthur Harris - RAF Bomber Command. "Chodziło o to, by nie

Drezno po nalotach aliantów

niszczyć fabryk, lecz zabijać pracujących w nich ludzi" - opisuje brytyjską taktykę historyk Matthias Neutzner. Szef hitlerowskiej propagandy Joseph Goebbels wykorzystał bombardowanie do bezpardonowego ataku na aliantów. "To był mord, zbrodnia" - mówił Goebbels w przemówieniu radiowym. "Diabelska żądza niszczenia cechująca naszych wrogów zgładziła kwitnące życie" - mówił hitlerowski dygnitarz, określając Drezno mianem "miasta-ofiary". To wtedy nazistowski władze nakazały niemieckim ambasadom w innych państwach forsować wyssaną z palca liczbę 200 tys. ofiar nalotów. W obiegu pojawiły się pogłoski o pół milionie, a nawet 750 tys. zabitych. Upadek III Rzeszy nie oznaczał kresu mitologizacji martyrologii Drezna. W czasach zimnej wojny komunistyczna propaganda NRD wykorzystywała tragedię miasta do walki z "amerykańskimi imperialistami", którzy zniszczyli "niewinne miasto". "Odczuwamy ból i nienawiść wobec sprawców tej masowej zbrodni" - komentował uroczystość złożenia wieńca ofiarom drezdeńskich nalotów dziennikarz enerdowskiego radia w 1950 roku. Mieszkańców Drezna utożsamiano z wietnamskimi chłopami - ofiarami napalmu, stosowanego przez oddziały USA w Wietnamie. Po zjednoczeniu kraju temat zniszczenia Drezna odkryły dla siebie środowiska nazistowskie. Rocznica bombardowań 13 lutego stała się dla skrajnej prawicy pretekstem do organizowania marszów i wieców z udziałem tysięcy neonazistów z Niemiec i innych krajów europejskich. Joerg Friedrich - autor książki "Pożoga", w której napiętnował naloty alianckie na niemieckie miasta jako niepotrzebne, sugeruje, że zniszczenie Drezna było - podobnie jak zrzucenie bomby atomowej na Hiroszimę rezultatem niepotrzebnego pokazu siły Wielkiej Brytanii wobec Stalina. W nalotach alianckich w czasie wojny zginęło pół miliona Niemców. Większe straty niż Drezno poniósł Hamburg, gdzie

pl.wikipedia.org

w 1943 roku ciągu dwóch dni zginęło 35 tys. mieszkańców. Również Kolonia, Berlin i Pforzheim oraz Kassel ucierpiały równie mocno jak Drezno. Nigdzie jednak, poza Dreznem, nie doszło do powstania kultu ofiar na taką skalę. Dopiero w 2004 roku władze miasta powołały komisję historyków, której celem była weryfikacja obiegowych danych o liczbie ofiar i ustalenie prawdziwej liczby. Po pięcioletnich badaniach historycy ustalili, że podczas lutowych nalotów zginęło od 18 do 25 tys. osób. Przeciwnicy teorii o "niewinnym mieście" podkreślają, że Drezno było bastionem nazistów. To w stolicy Saksonii hitlerowska NSDAP szybko zdobyła władzę, tu odbyło się pierwsze publiczne palenie nieprawomyślnych książek i tu po raz pierwszy zorganizowano wystawę sztuki wynaturzonej. Drezno było poza tym ważnym węzłem kolejowym oraz siedzibą ważnych zakładów zbrojeniowych. "Roztkliwianie się nad sobą jest typową postawą drezdeńczyków, którzy uważają się za coś szczególnego, lepszego od innych" - mówi historyk Thomas Widera, członek komisji badającej liczbę ofiar. Apeluje, aby nie zapominać, że atak na Drezno był następstwem rozpętanej przez Niemcy wojny. Jak zaznacza, bombardowanie zmusiło SS do przerwania deportacji Żydów do obozów koncentracyjnych. Dzięki temu przeżył m.in. Victor Klemperer - autor demaskującej językowe manipulacje nazistów książki "LTInotatnik filologa". Od pięciu lat burmistrz Drezna Helma Orosz wzywa mieszkańców miasta do utworzenie 13 stycznia wokół drezdeńskiej starówki łańcucha ludzkiego na znak sprzeciwu wobec wykorzystywaniu rocznicy zniszczenia miasta przez skrajną prawicę. Tak będzie i w tym roku. W tegorocznych obchodach weźmie udział prezydent Niemiec Joachim Gauck. "Fakty są znane i dostępne dla każdego, ale mit «niewinnego miasta« żyje nadal" - mówi Widera. Z Drezna Jacek Lepiarz (PAP)

6 marca 1919 roku w Moskwie zakończył się założycielski kongres Międzynarodówki Komunistycznej - Kominternu, zwanej także III Międzynarodówką. Podporządkowana władzom sowieckim miała na celu dokonanie światowej rewolucji. Komintern powołali do życia delegaci partii komunistycznych i robotniczych z 32 krajów świata, przeważnie z Europy, którzy zebrali się 2 marca na międzynarodowej naradzie, przekształconej w I kongres - założycielski Międzynarodówki Komunistycznej. Główną rolę w jej powstaniu odegrał Lenin. Komintern był sterowany przez Wszechzwiązkową Komunistyczną Partię (bolszewików). Szefem Kominternu został Gieorgij Zinowiew, jeden z najważniejszych działaczy bolszewickich. Partie komunistyczne, w tym Komunistyczna Partia Polski, wchodzące w skład Kominternu były zależne nie tylko ideologicznie, ale także organizacyjnie (w tym w sprawach personalnych) i finansowo od komunistycznej Rosji oraz partii bolszewickiej i były narzędziem ich polityki. Platforma programowa Międzynarodówki Komunistycznej głosiła, że zadaniem klasy robotniczej jest zniszczenie władzy burżuazyjnej z jej aparatem państwowym. Zapowiadała wprowadzenie demokracji socjalistycznej, która nie zapewni burżuazji wolności zgromadzeń i druku. Zamiast systemu parlamentarnego miał być wprowadzony system Rad, łączący funkcje ustawodawcze i wykonawcze. Podstawowym celem Kominternu było dokonanie światowej rewolucji komunistycznej i utworzenie światowej Republiki Sowieckiej. Latem 1919 r. przewodniczący Komitetu Wykonawczego Kominternu Gieorgij Zinowiew mówił: "Można z całym zaufaniem powiedzieć: już za rok zapomnimy, że Europa musiała walczyć o komunizm, ponieważ za rok cała Europa będzie komunistyczna. A walka o komunizm przeniesie się do Ameryki, a może też do Azji i innych stron świata”. Klęska Armii Czerwonej w wojnie z Polską w 1920 r. zadała cios ekspansji Rosji bolszewickiej na Europę. Komintern inspirował podczas tej wojny antypolskie wystąpienia robotników w Europie, w tym akcje strajkowe, mające na celu niedopuszczenie do Polski pomocy wojennej. Na II kongresie Międzynarodówki Komunistycznej w 1920 r. uchwalono dokument zawierający 21 warunków przystąpienia partii do Kominternu. Były wśród nich: usunięcie "reformistów i centrystów”, tworzenie nielegalnych organizacji, które przejmą kierownictwo nad rewolucją, opanowanie związków zawodowych, pomoc Rosji Sowieckiej w walce z kontrrewolucją, podporządkowanie się decyzjom kierownictwa Kominternu. Międzynarodówka Komunistyczna rzuciła hasło jednolitego frontu klasy robotniczej, za którym krył się zamiar zdominowania ruchu robotniczego i lewicowego przez komunistów. MK poniosła jednak w tym względzie porażkę. Jej konsekwencją było uznanie w 1924 r. partii socjaldemokratycznych za "umiarkowane skrzydło faszyzmu”, według określenia Stalina; później pojawiło się pojęcie "socjalfaszyzmu”. Komintern starał się budować odtąd jednolity front od dołu, to znaczy z pominięciem kierownictw partii socjaldemokratycznych. Na V kongresie Kominternu w 1924 r. przyjęto program "bolszewizacji” partii wchodzących w skład Międzynarodówki Komunistycznej, co miało polegać na kopiowaniu przez nie doświadczeń i praktyk partii bolszewickiej. Rozpoczęła się wówczas walka z "odchyleniem prawicowym”. W jej rezultacie Komintern podjął m.in. uchwałę o usunięciu z kierownictwa KPP kilku działaczy m.in. Warskiego i Werę-Kostrzewę. Na VI kongresie Kominternu w 1928 r. przyjęto program. Głosił on m.in., że WKP(b) będzie udzielała pomocy ruchom komunistycznym w krajach kapitalistycznych i koloniach oraz konieczność objęcia wpływami przez partie komunistyczne większości klasy robotniczej. Uchwalony wówczas statut Kominternu określał go, jako jednolitą światową partię komunistyczną. Poszczególne partie komunistyczne były jej sekcjami. VII kongres Kominternu obradujący w 1935 r. poświęcony był reakcji na faszyzm, określony, jako "dyktatura najbardziej reakcyjnych, szowinistycznych i imperialistycznych elementów kapitału finansowego”. Międzynarodówka Komunistyczna uznała swoje dotychczasowe hasło "socjalfaszymu” za błędne, podobnie jak określanie przywódców partii socjaldemokratycznych, jako zdrajców klasy robotniczej. Przewodniczący Kominternu, bułgarski komunista Georgi Dymitrow mówił wówczas o konieczności tworzenia jednolitego frontu klasy robotniczej i skupienia sił wokół partii komunistycznych, a także pozyskania chłopstwa oraz drobnomieszczaństwa. Rzucono hasło "frontu ludowego” i tworzenia rządów "frontu ludowego”. Celem tej taktyki było przygotowanie warunków do przewrotu komunistycznego. W 1936 r. powstał we Francji rząd frontu ludowego. Komunistyczna Partia Francji nie weszła do rządu, jednak go popierała. Natomiast Komunistyczna Partia Hiszpanii weszła w skład rządu frontu ludowego, wspieranego przez Związek Sowiecki i obalonego w wyniku zwycięstwa gen. Franco w wojnie domowej (1936-1939). W 1938 r. Komintern zdecydował o rozwiązaniu Komunistycznej Partii Polskiej. Uznano ją za zinfiltrowaną przez polską policję polityczną, a członków jej kierownictwa określono, jako wrogów klasowych. Zostali oni w większości zamordowani w Związku Sowieckim. W pierwszych latach II wojny światowej (1939-1941) Związek Sowiecki i Niemcy były państwami sojuszniczymi. Międzynarodówka Komunistyczna określała toczącą się w tych latach wojnę, jako imperialistyczną, negując fakt, że napadnięte państwa i narody prowadziły wojnę obronną. Po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej w 1941 r. Komintern głosił hasło budowania koalicji antyfaszystowskiej. Partie komunistyczne miały prowadzić działalność sabotażową i partyzancką, by pomóc Związkowi Sowieckiemu. Dlatego też z polecenia Stalina została stworzona przez Komintern spośród polskich komunistów grupa inicjatywna, która założyła w 1942 r. Polską Partię Robotniczą. Ponieważ propaganda niemiecka zaczęła przedstawiać partie komunistyczne jako agenturę Moskwy, sterowaną przez Komintern i wykazywała niebezpieczeństwo, jakim dla Europy byłoby zwycięstwo Związku Sowieckiego, a więc komunizmu, Stalin, ze względów propagandowych, podjął decyzję o rozwiązaniu Kominternu. W czerwcu 1943 r. dokonało tego prezydium Komitetu Wykonawczego Międzynarodówki Komunistycznej.


www.gazetagazeta.com

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

strona 17


Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

strona 18

www.gazetagazeta.com

NA TORONTOŃSKICH SCENACH Małgorzata P. Bonikowska: Podjęłaś się bardzo trudnego zadania - uteatralnienia wielkiej poezji. Jak to się stało, że zdecydowałaś się do przełożenia niełatwej poezji Zbigniewa Herbertapoety na język spektaklu teatralnego? Maria Nowotarska: Dziękuję za zaproszenie do rozmowy o przedstawieniu "Piękno i Dobro" poświęconemu Zbigniewowi Herbertowi. To dla mnie wielka radość, że mam okazję opowiedzieć jak zrodziło się to ważne w życiu naszego teatru przedstawienie i dlaczego wzięliśmy na warsztat poetę, filozofa, myśliciela, którego twórczość może wydawać się nieteatralna, wręcz trudna.'Zaczęło się od wyrzutu sumienia. Przyjaciele, wierni widzowie przedstawień Salonu, doskonale wiedzą, że w naszym teatrze przygotowaliśmy dziesiątki przedstawień poetycko-muzycznych od Jana Kochanowskiego do Miłosza, Szymborskiej, czy ks. Jana Twardowskiego. Zabrakło Zbigniewa Herberta. Postanowiliśmy zatem spłacić dług, który winniśmy byli jednemu z największych poetów polskich XX w. Przystępując do pracy nad tak ważnym tematem zobowiązana byłam z całą pokorą wobec Poety zagłębić się zarówno w Jego życie i rezultat tego życia Poezję. Należało zatem wymyślić formę teatralną, która pozwoli ten zamysł zrealizować. M.P.B.: Opowiedz o koncepcji tego spektaklu dla tych, którzy nie mieli go okazji zobaczyć. M.N.: Pomyślałam, że na pewno powinni znaleźć się na scenie ludzie, znawcy i miłośnicy Herberta, którzy dzielą się swoją wiedzą o Poecie.'Siedzą w bieli (znak nieskazitelności Poety), przy białym stoliku, z którego jak rzeka spływa biały materiał wędrując przez całą scenę do monumentu, na którym w ostatnim akcie życia Poety zjawia się anioł śmierci pomagający mu odejść i piękna wokaliza (w wykonaniu Julii Dembowskiej) wprowadza Poetę w inny świat. Wiedziałam też,'że poezję Herberta muszą mówić aktorzy dysponujący nie tylko skromnością i prawdą sceniczną, ale też nieskazitelną dykcją. Zatem w obsadzie aktorskiej zjawili się obok mnie Agata Pilitowska, Krzysztof Jasiński, a osobisty świat poezji Herberta został wyrażony przez wiersze z cyklu "Pan Cogito" w interpretacji Jacka Bonikowskiego. W czerni zjawiał się w coraz to innych zakątkach sceny przekazując głębokim głosem wiersze poruszające, niezwykłe.' M.P.B.: Drugi kluczowy element to wybór samych tekstów. Jaka

Zbigniew Herbert "Piękno i dobro"

Przemówił głosem czystym i jasnym Od 23 lat Salon Poezji, Muzyki i Teatru proponuje swoim zabieganym w codzienności widzom spotkania z inną rzeczywistością światem poezji. Obok innych sztuk, zwykle autorstwa Kazimierza Brauna, pisanych specjalnie dla aktorek teatru Marii Nowotarskiej i Agaty Pilitowskiej, to drugi główny nurt działalności teatru. Spotkaliśmy się więc dzięki Salonowi z poezją Jana Kochanowskiego, romantyków, twórców Młodej Polski, Skamandrytów, a także współczesnych: księdza Jana Twardowskiego, Wisławy Szymborskiej i Czesława Miłosza. 28 lutego w Maja Prentice Theatre odbyła się premiera nowego spektaklu "Piękno i dobro", opartego na poezji Poety Niezłomnego Zbigniewa Herberta (1924-1998), jednego z najwybitniejszych poetów XX wieku. O tym projekcie i jego realizacji rozmawiam z twórcą i reżyserem spektaklu Marią Nowotarską. była koncepcja tej selekcji? M.N.: Opowieść o życiu Herberta urozmaicona wspomnieniami z dzieciństwa w jego ukochanym Lwowie prowokuje do przypomnienia wierszy zrodzonych z tęsknoty za krajem lat dziecinnych. Stąd w scenariuszu znalazły się wiersze "W mieście" i "Wysoki Zamek". W rozmowie przy stoliku Agata Pilitowska podkreśla że "był wygnańcem niezwykle dyskretnym i nigdy w swoich wierszach nie nazywał Lwowa Lwowem, mówił o mieście jakby było coś bolesnego w imieniu miasta". Dokonując wyboru wierszy, które miały zabrzmieć ze sceny miałam rozdarte serce. Chciałoby się przedstawić wszystkie, lub prawie wszystkie - niemożliwe. Trzeba zatem przypomnieć te, które wszyscy kochamy, jak "Pana od przyrody", "Małe serce", czy "Moją bezbronną Ojczyznę", ale przede wszystkim zachęcić widza, aby w zaciszu własnego domu sięgnął do tych wierszy, których zabrakło na spektaklu. Herbert był też człowiekiem

Maria Nowotarska, Krzysztof Jasiński i Agata Pilitowska

Krzysztof Jasiński, Agata Pilitowska, Maria Nowotarska i Jacek Bonikowski


Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

strona 19

NA TORONTOŃSKICH SCENACH Małgorzata P. Bonikowska: Podjęłaś się bardzo trudnego zadania - uteatralnienia wielkiej poezji. Jak to się stało, że zdecydowałaś się do przełożenia niełatwej poezji Zbigniewa Herbertapoety na język spektaklu teatralnego? Maria Nowotarska: Dziękuję za zaproszenie do rozmowy o przedstawieniu "Piękno i Dobro" poświęconemu Zbigniewowi Herbertowi. To dla mnie wielka radość, że mam okazję opowiedzieć jak zrodziło się to ważne w życiu naszego teatru przedstawienie i dlaczego wzięliśmy na warsztat poetę, filozofa, myśliciela, którego twórczość może wydawać się nieteatralna, wręcz trudna.'Zaczęło się od wyrzutu sumienia. Przyjaciele, wierni widzowie przedstawień Salonu, doskonale wiedzą, że w naszym teatrze przygotowaliśmy dziesiątki przedstawień poetycko-muzycznych od Jana Kochanowskiego do Miłosza, Szymborskiej, czy ks. Jana Twardowskiego. Zabrakło Zbigniewa Herberta. Postanowiliśmy zatem spłacić dług, który winniśmy byli jednemu z największych poetów polskich XX w. Przystępując do pracy nad tak ważnym tematem zobowiązana byłam z całą pokorą wobec Poety zagłębić się zarówno w Jego życie i rezultat tego życia Poezję. Należało zatem wymyślić formę teatralną, która pozwoli ten zamysł zrealizować. M.P.B.: Opowiedz o koncepcji tego spektaklu dla tych, którzy nie mieli go okazji zobaczyć. M.N.: Pomyślałam, że na pewno powinni znaleźć się na scenie ludzie, znawcy i miłośnicy Herberta, którzy dzielą się swoją wiedzą o Poecie.'Siedzą w bieli (znak nieskazitelności Poety), przy białym stoliku, z którego jak rzeka spływa biały materiał wędrując przez całą scenę do monumentu, na którym w ostatnim akcie życia Poety zjawia się anioł śmierci pomagający mu odejść i piękna wokaliza (w wykonaniu Julii Dembowskiej) wprowadza Poetę w inny świat. Wiedziałam też,'że poezję Herberta muszą mówić aktorzy dysponujący nie tylko skromnością i prawdą sceniczną, ale też nieskazitelną dykcją. Zatem w obsadzie aktorskiej zjawili się obok mnie Agata Pilitowska, Krzysztof Jasiński, a osobisty świat poezji Herberta został wyrażony przez wiersze z cyklu "Pan Cogito" w interpretacji Jacka Bonikowskiego. W czerni zjawiał się w coraz to innych zakątkach sceny przekazując głębokim głosem wiersze poruszające, niezwykłe.' M.P.B.: Drugi kluczowy element to wybór samych tekstów. Jaka była koncepcja tej selekcji? M.N.: Opowieść o życiu Herberta urozmaicona wspomnieniami z dzieciństwa w jego ukochanym Lwowie prowokuje do przypomnienia wierszy zrodzonych z tęsknoty za krajem lat dziecinnych. Stąd w scenariuszu znalazły się wiersze "W mieście" i "Wysoki Zamek". W rozmowie przy stoliku Agata Pilitowska podkreśla że "był wygnańcem niezwykle dyskretnym i nigdy w swoich wierszach nie nazywał Lwowa Lwowem, mówił o mieście jakby było coś bolesnego w imieniu miasta". Dokonując wyboru wierszy, któ-

Agata Pilitowska, Maria Nowotarska i Krzysztof Jasiński

Zbigniew Herbert "Piękno i dobro"

Przemówił głosem czystym i jasnym Od 23 lat Salon Poezji, Muzyki i Teatru proponuje swoim zabieganym w codzienności widzom spotkania z inną rzeczywistością światem poezji. Obok innych sztuk, zwykle autorstwa Kazimierza Brauna, pisanych specjalnie dla aktorek teatru Marii Nowotarskiej i Agaty Pilitowskiej, to drugi główny nurt działalności teatru. Spotkaliśmy się więc dzięki Salonowi z poezją Jana Kochanowskiego, romantyków, twórców Młodej Polski, Skamandrytów, a także współczesnych: księdza Jana Twardowskiego, Wisławy Szymborskiej i Czesława Miłosza. 28 lutego w Maja Prentice Theatre odbyła się premiera nowego spektaklu "Piękno i dobro", opartego na poezji Poety Niezłomnego Zbigniewa Herberta (1924-1998), jednego z najwybitniejszych poetów XX wieku. O tym projekcie i jego realizacji rozmawiam z twórcą i reżyserem spektaklu Marią Nowotarską. re miały zabrzmieć ze sceny miałam rozdarte serce. Chciałoby się przedstawić wszystkie, lub prawie wszystkie - niemożliwe. Trzeba zatem przypomnieć te, które wszyscy kochamy, jak "Pana od przyrody", "Małe serce", czy "Moją bezbronną Ojczyznę", ale przede wszystkim zachęcić widza, aby w zaciszu własnego domu sięgnął do tych wierszy, których zabrakło na spektaklu. Herbert był też człowiekiem wielkiego poczucia humoru. Często prowadził ze sobą rozmowy, zadawał pytania, na które sam chętnie odpowiadał. Zrealizowaliśmy tę scenę i przez chwilę Krzysztof Jasiński odpowiadał jak sam Poeta: Pana największa wada - Inteligencja i perfekcjonizm, jaki

talent chciałby pan mieć? - umieć śpiewać belcanto. M.P.B.: Zastosowałaś także ciekawy chwyt - przedstawienie pewnych myśli Herberta, niepochodzących z samych jego wierszy. M.N.: Tak, ważnym elementem przedstawienia były przesłania, a właściwie złote myśli Poety, które udało mi się znaleźć w Jego licznych wywiadach. Zachwyciły mnie i postanowiłam je wprowadzić jako niezwykle cenny element spektaklu. Na wielokrotnie zmieniającym się malarskim tle sceny (znakomita, twórcza scenografia Joanny Dąbrowskiej) zjawiają się przesłania wypełnione głosem krakowskiego aktora Kajetana Wolniewicza.'"Istnieją

Krzysztof Jasiński, Agata Pilitowska, Julia Dembowska i Jacek Bonikowski

Maria Nowotarska, Krzysztof Jasiński i Agata Pilitowska

dwie podstawowe wartości Piękno i Dobro, pracując usilnie w pięknie wywołujemy dobro" lub "Kultury nie dziedziczy się mechanicznie, trzeba ją w pocie czoła wypracowywać, zdobyć dla siebie, potwierdzić sobą" itd. M.P.B.: W spektaklach Salonu ważna jest zawsze muzyka. M.N.: I tym razem była ona kluczowym elementem. Wspominając tę ostatnią premierę ciągle słyszę muzykę przygotowaną przez Jerzego Boskiego. Przypominają mi się wtedy wspaniałe czasu teatru krakowskiego. Dzię-

ki tej muzyce świat poezji nabierał jeszcze piękniejszej barwy. M.P.B.: Spektakl został bardzo ciepło przyjęty i wysoko oceniony. Jego powstanie to ciężka praca dużego zespołu. M.N.: Podzieliłam się wiadomościami jak przedstawienie się rodziło i jak zostało zrealizowane. Z wielkim zaangażowaniem i pasją pracował zespół realizatorów przedstawienia czuwający nad światłem, dźwiękiem, projekcją w osobach Marka Szczerby, Tomka Lisa i Alexa. Jestem ogromnie wdzięczna wszystkim, którzy tak licznie przybyli do teatru, całemu Zarządowi i Pani Prezes Jolancie Morgenstern. Specjalne podziękowania kieruje do Pana Konsula Generalnego Grzegorza Morawskiego za wsparcie naszej inicjatywy i piękne słowa skierowane pod adresem naszego teatru. Warto było przeżyć chwilę z Herbertem, gdyż cała Jego twórczość przepojona jest miłością do tradycji zarówno polskiej jak i europejskiej, miłością i znawstwem. M.P.B.: Życzymy kolejnych udanych premier i oby "Piękno i Dobro" miało kolejne spektakle, które obejrzy jeszcze więcej widzów. Małgorzata P. Bonikowska


strona 20

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com


www.gazetagazeta.com

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

strona 21

HISTORIA Mariusz Jarosiński

Marzec 68

8 marca minęło 45 lat od wiecu na Uniwersytecie Warszawskim, który stał się początkiem tzw. wydarzeń marcowych - kryzysu politycznego, związanego z falą studenckich protestów oraz walką wewnątrz PZPR, rozgrywaną w atmosferze antysemickiej i antyinteligenckiej propagandy.

"Dziady" w Teatrze Narodowym Wydarzeniem, które stało się impulsem dla studenckich protestów w marcu 1968 była tzw. sprawa "Dziadów". Spektakl reżyserowany przez Kazimierza Dejmka, z Gustawem Holoubkiem w roli Gustawa, miał swoją premierę pod koniec listopada 1967 w Teatrze Narodowym w Warszawie. Przedstawienie spotkało się z ostrą krytyką kierownictwa PZPR. Wezwany 21 grudnia w trybie nagłym do KC Kazimierz Dejmek usłyszał od Wincentego Kraśki, kierownika Wydziału Kultury, że jego inscenizacja "Dziadów" jest antyrosyjska, antyradziecka i religiancka. 16 stycznia 1968 Ministerstwo Kultury i Sztuki powiadomiło dyrekcję Teatru Narodowego, że z dniem 1 lutego przedstawienie "Dziadów" będzie zawieszone. Prof. Wojciech Roszkowski opisując okoliczności podjęcia tej decyzji pisze, że do dziś nie wiadomo dokładnie, które gremium partyjne zadecydowało o zdjęciu "Dziadów": "gomułkowskie dla wykazania, że panują nad sytuacją, czy moczarowskie dla wzburzenia nastrojów". (W. Roszkowski "Najnowsza historia Polski 1945-1980") Manifestacja pod pomnikiem Mickiewicza Ostatni spektakl, który odbył się 30 stycznia, zgromadził tłumy. W trakcie przedstawienia publiczność reagowała bardzo spontanicznie, wznoszono okrzyki: Niepodległość bez cenzury!, Chcemy Dziadów!, Dejmek!, Dejmek!. Po zakończeniu spektaklu uformował się pochód, który skandując "Wolna sztuka! Wolny teatr!" przeszedł pod pomnik Adama Mickiewicza na Krakowskim Przedmieściu. W wyniku interwencji milicji zatrzymano 35 osób pod zarzutem "zakłócania porządku publicznego". Po demonstracji dwaj studenci - Adam Michnik i Henryk Szlajfer - poinformowali o jej przebiegu korespondenta francuskiego dziennika "Le Monde". Wiadomości te zostały następnie rozpowszechnione przez rozgłośnię polską Radia Wolna Europa. "Dyktatura ciemniaków" 1 lutego 1968 grupa studentów rozpoczęła zbieranie podpisów pod petycją do Sejmu, wyrażającą protest przeciwko decyzji zakazującej wystawiania w Teatrze Narodowym "Dziadów" oraz "polityce odcinania się od postępowych tradycji narodu polskiego". W ciągu dwóch tygodni w Warszawie zebrano ponad 3 tys. podpisów, a we Wrocławiu ponad tysiąc. Zdjęcie z afisza "Dziadów" wywołało oburzenie części środowisk intelektualnych. 29 lutego na Nadzwyczajnym Walnym Ze-

braniu Warszawskiego Oddziału Związku Literatów Polskich uchwalono przedstawioną przez Andrzeja Kijowskiego rezolucję potępiającą politykę kulturalną prowadzoną przez ekipę Władysława Gomułki. W dyskusji ostro wypowiadali się m.in. Jerzy Andrzejewski, Paweł Jasienica, Leszek Kołakowski, Antoni Słonimski i Stefan Kisielewski, który mówił o "skandalicznej dyktaturze ciemniaków w polskim życiu kulturalnym".

ny i mają kwadrans na opuszczenie Uniwersytetu. Rozchodzący się demonstranci zostali zaatakowani niezwykle brutalnie przez oddziały ZOMO. Tłum zgromadzony na Krakowskim Przedmieściu, obserwujący bicie młodzieży, krzyczał w stronę milicji: "Gestapo!". Jeszcze tego samego dnia przeprowadzono aresztowania w środowisku studenckim, zatrzymując m.in. Jacka Kuronia, Karola Modzelewskiego i Adama Michnika.

Wiec na dziedzińcu Uniwersytetu Warszawskiego 4 marca 1968 decyzją ministra oświaty i szkolnictwa wyższego Henryka Jabłońskiego Adam Michnik oraz Henryk Szlajfer zostali skreśleni z listy studentów Wydziału Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego za udział w demonstracji 30 stycznia i przekazywanie informacji zagranicznym dziennikarzom. Obaj należeli do tzw. komandosów, czyli grupy zbuntowanej młodzieży, opowiadającej się za rozszerzeniem swobód obywatelskich, przede wszystkim zniesienia lub przynajmniej ograniczenia cenzury oraz większej autonomii nauki i szkół wyższych. 8 marca 1968 na dziedzińcu Uniwersytetu Warszawskiego odbył się protestacyjny wiec, na którym zebrało się kilka tysięcy studentów. Zgromadzeni przez aklamację przyjęli rezolucję, w której stwierdzali m.in. "My studenci uczelni warszawskich, [...] oświadczamy: Nie pozwolimy nikomu deptać Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Represjonowanie studentów, którzy protestowali przeciwko haniebnej decyzji zakazującej wystawienia "Dziadów" w Teatrze Narodowym, stanowi jawne pogwałcenie art. 71 Konstytucji. Nie pozwolimy odebrać sobie prawa do obrony demokratycznych i niepodległościowych tradycji Narodu Polskiego. Nie umilkniemy wobec represji". W rezolucji żądano również przywrócenia praw studenckich Michnikowi i Szlajferowi oraz umorzenia postępowań przeciwko innym uczestnikom demonstracji pod pomnikiem Adama Mickiewicza. Studenci, także poprzez aklamację, wyrazili pełne poparcie dla rezolucji przyjętej przez pisarzy 29 lutego, solidaryzując się z nimi "w obronie kultury i swobód obywatelskich". Pod koniec wiecu, już po przyjęciu rezolucji, na teren Uniwersytetu wjechało kilka autokarów wypełnionych "aktywem robotniczym", milicjantami i funkcjonariuszami ORMO. Rozpoczęło się rozpędzanie zebranych. W obronie studentów interweniowali prof. Czesław Bobrowski i prof. Stanisław Herbst. Z kolei prorektor Zygmunt Rybicki zwracając się do studentów oświadczył, że wiec jest nielegal-

Protesty studentów Wydarzenia, które miały miejsce 8 marca na Uniwersytecie Warszawskim, oburzyły środowisko akademickie i stały się powodem wielu protestacyjnych wieców i ulicznych demonstracji, początkowo w samej Warszawie, a następnie także w innych miastach. 9 marca na Politechnice Warszawskiej odbył się wiec wyrażający poparcie dla studentów UW i potępiający brutalne działania milicji. W odpowiedzi na kłamliwe informacje prasy o zajściach na uniwersytecie palono gazety i wznoszono okrzyki "Prasa kłamie!". Po zakończeniu wiecu część jego uczestników ruszyła w pochodzie w stronę redakcji "Życia Warszawy", która komentując wydarzenia z poprzedniego dnia pisała: "Na Uniwersytecie Warszawskim co pewien czas daje znać o sobie grupka awanturników, wywodząca się z kręgów bananowej młodzieży, której obce są troski materialne, prawdziwe warunki życia i potrzeby naszego społeczeństwa". Demonstranci nie dotarli jednak do celu, gdyż zostali zaatakowani przez milicję i rozproszeni. W kolejnych dniach studenci organizowali akcje protestacyjne i manifestacje w Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku, Poznaniu, Łodzi, Toruniu, Lublinie i Katowicach. Zgromadzenia te były najczęściej rozpędzane przez milicję. Warto dodać, że w wydarzeniach, które rozgrywały się w marcu 1968, udział brała również część młodzieży szkół średnich. Interpelacja Koła Poselskiego Znak i memoriał biskupów W obronie represjonowanych studentów 11 marca wystąpiło pięciu członków Koła Poselskiego Znak: Konstanty Łubieński, Tadeusz Mazowiecki, Stanisław Stomma, Janusz Zabłocki i Jerzy Zawieyski. W interpelacji skierowanej do rządu zwracali oni uwagę na brutalność milicji i ORMO oraz pytali "co zamierza uczynić Rząd, aby merytorycznie odpowiedzieć młodzieży na postawione przez nią palące pytania, które nurtują także szeroką opinię społeczną, a dotyczą demokratycznych swobód obywatelskich i polityki kulturalnej Rządu".

"Spontaniczne" masówki robotnicze organizowane w zakładach pracy

21 marca 1968 biskupi uczestniczący w Konferencji Episkopatu Polski wystosowali memoriał do premiera, w którym pisali m.in., że "od dawna już poważne zastrzeżenia budzą w społeczeństwie metody stosowane przez władze bezpieczeństwa", zwracali ponadto uwagę na fakt, że "gwarantowane obywatelom przez Konstytucję PRL i Deklarację ONZ prawa do rzetelnej informacji domagają się wolności prasy, ograniczenia interwencji cenzury i obiektywizmu w informowaniu". 28 marca odbył się ostatni wiec na Uniwersytecie Warszawskim. Przyjęto na nim "Deklarację Ruchu Studenckiego", w której młodzież akademicka żądała wolności opinii, swobody zrzeszania się, zniesienia cenzury, wprowadzenia jawności życia publicznego, społecznej kontroli własności państwowej oraz przestrzegania konstytucyjnych praw obywatelskich. "Studenci do nauki, literaci do pióra!" W odpowiedzi władze rozwiązały sześć kierunków studiów, m.in. ekonomię, filozofię i socjologię. Z listy studentów skreślono 34 osoby. Po ponownym otwarciu tych kierunków 70 osób nie uzyskało zgody na kontynuowanie studiów. Protesty środowisk akademickich zostały stłumione w całym kraju do końca marca 1968 roku. Nie znalazły one większego poparcia w społeczeństwie. Komunistyczna propaganda, rozbudzając nastroje antyinteligenckie i antysemickie, przedstawiała je jako prowokację i syjonistyczny spisek. W całym kraju w zakładach pracy organizowane były tzw. masówki popierające władzę i potępiające wystąpienia młodzieży akademickiej. Odbywały się one pod hasłami: "Studenci do nauki, literaci do pióra!", "Ukarać prowodyrów!", "Syjoniści do Syjamu!" (sic!) czy "Mośki do Izraela!".

Źródło: dzieje.pl/IPN

Moczarowcy i walka o władzę w PZPR Wydarzenia z marca 1968 stały się okazją do rozgrywki politycznej wewnątrz PZPR, w której na początku lat 60. powstała nieformalna grupa partyjnych i państwowych działaczy skupionych wokół ówczesnego wiceministra spraw wewnętrznych Mieczysława Moczara, nazywana "partyzantami" (Moczar i jego najbliżsi współpracownicy w czasie II wojny światowej działali w komunistycznej partyzantce). "Moczarowcy" walcząc o wpływy z ekipą Władysława Gomułki posługiwali się mieszaniną haseł antyinteligenckich, komunistycznych i nacjonalistycznych. Domagając się zmiany pokoleniowej w partii, żądali jednocześnie usunięcia z wysokich stanowisk ludzi pochodzenia żydowskiego. Prawdopodobnie liczyli na to, że marcowe demonstracje osłabią pozycję Władysława Gomułki w partii, pozbawią go zaufania sowieckiego kierownictwa i w efekcie umożliwią przejęcie władzy przez Mieczysława Moczara. Istnieją przypuszczenia, że temu właśnie miały służyć brutalne działania milicji wobec młodzieży akademickiej, prowadzące do eskalacji konfliktu. Prof. Jerzy Eisler opisując wydarzenia marcowe, stwierdzał: "Niewiele wiemy na temat tego, jakie były rzeczywiste cele partyzantów i ich sojuszników w 1968 roku. Wcale nie jest pewne, czy Moczar chciał wtedy obalić Gomułkę i zająć jego miejsce, czy tylko chciał być "pierwszym po I sekretarzu" i stać się szarą eminencją systemu". (J. Eisler "Marzec '68 - znany i nieznany", "Lekcja historii" Nr 1/2001) Bez wątpienia studenckie protesty stanowiły poważny problem dla ekipy Gomułki i świadczyły o jej słabości. Duże znaczenie miało poparcie, jakiego I sekretarzowi KC udzielił w imieniu śląskiej organizacji partyjnej Edward Gierek 14 marca 1968 na wiecu w Katowicach. dokończenie na następnej stronie


Gazeta 111, 13 - 19 marca 2015

strona 22

www.gazetagazeta.com

HISTORIA

"Precz z pałkami, robotnicy z nami" wnioski z tamtej lekcji. Zdawał sobie sprawę, jakim zagrożeniem dla władzy może być bunt robotników. Propaganda starała się wbić klin między studentów i załogi fabryczne: strajki na uniwersytetach przedstawiano jako kaprys rozwydrzonych inteligentów, którzy nigdy nie zaznali trudu fizycznej pracy. "Gówniarzom zachciało się politykowania" - tłumaczono na masówkach w fabrykach i kopalniach. Niewątpliwie jest prawdą, że niezależnie od studenckich strajków gwałtowne demonstracje uliczne wybuchały wówczas w miastach pozbawionych ośrodków akademickich - ich uczestnikami byli także młodzi robotnicy. Z kolei w Gdańsku stoczniowcy wyszli na ulice, próbując dotrzeć na wiec na Politechnice, w Warszawie i Wrocławiu pojawiały się ulotki wspierające studentów i sygnowane przez załogi wielkich zakładów pracy (chociaż ich rzeczywistymi autorami okazywali się niekiedy sami studenci). Z drugiej strony pozostaje faktem, że robotnicy jako zbiorowość zachowali milczenie podczas marcowego protestu: nie organizowali strajków, nie formułowali postulatów, nie wyłonili własnej reprezentacji. Chociaż część historyków skłonnych jest opisywać Marzec w kategoriach "narodowego zrywu" przeciwko komunistycznej dyktaturze, relacje świadków zdają się demaskować ten mit. Buntownicy byli osamotnieni. W opowieściach snutych przez uczestników studenckich protestów, przewija się motyw wielkiej nadziei i wielkiego rozczarowania; pobrzmiewają insurekcyjne mity. Marzenie o sojuszu studentów i robotników było inspirowane bez wątpienia pamięcią Października 1956, ale w dalszym planie widzimy topos powstania styczniowego: sen o wspólnym zrywie szlachty i chłopów przeciwko zaborcom. Kon-

testatorzy mieli świadomość, że bunt uniwersytetów nie ma szans, jeśli nie dołączą do niego fabryki. I jednocześnie czuli, że przegrywają z partią walkę o robotnicze poparcie. "Próbowali koledzy zmobilizować znów swoich ludzi - mówił Andrzej Krzesiński, jeden z przywódców strajku na Politechnice Warszawskiej - którzy mieli praktyki w zakładach różnych przemysłowych. Ale, niestety widać propaganda była tak silna - przecież jeszcze w tym czasie odbywały się wiece [w zakładach pracy], zwłaszcza po przemówieniu Gomułki, i te transparenty »syjoniści do Syjonu« - że nikt nie chciał w ogóle z tymi kolegami rozmawiać. Próbowaliśmy na różne sposoby namówić robotników, żeby też zastrajkowali. I naprawdę, proszę mi wierzyć, że oprócz tych kolegów, którzy byli na praktykach, wysyłaliśmy tam też innych ludzi, którzy mieli w rodzinach jakichś pracowników jakichś zakładów. I nikt, dosłownie nikt, nie chciał odpowiedzieć na nasz apel. Wtedy to, jak się okazuje, było jeszcze za wcześnie. Być może propaganda była wtedy jeszcze za silna [żeby było możliwe] takie współdziałanie, jakie miało miejsce później". O poszukiwaniu kontaktów z robotnikami wspominali kontestatorzy z całej Polski. Władysław Sidorowicz z Wrocławia opowiadał, jak produkował ulotki, wzywające robotników Pafawagu do przyjścia na robotniczy wiec - na próżno. Z kolei Tadeusz Bień, jeden z organizatorów protestu na Politechnice Gdańskiej wspominał: "Rano na siódmą, ósmą, część studentów z naszego akademika wyjeżdżała do zakładów pracy Trójmiasta, w których na zlecenie tych zakładów za pośrednictwem spółdzielni Techno-Serwis wykonywali różne prace. […] Więc naszym pomysłem było, że oni »uzbrojeni« w te ulotki, dotrą do środowisk

[robotniczych] i wyjaśnią, o co nam studentom chodzi w tym wszystkim. Bo w tym czasie trwały przecież już w zakładach pracy kontrwiece takie -wiece przeciwko protestującym studentom: »Robotnicy z Partią«, »Studenci do nauki«, "Pisarze do pióra«. Więc po prostu chcieliśmy dotrzeć z ważną, jak nam się wydawało, rezolucją do środowisk robotniczych. Żeby zjednać sobie ich sympatię dla studentów. Myślę, że przecenialiśmy wtedy zawartość merytoryczną naszej rezolucji. Ona była dla, myślę, że dla przeciętnego obywatela mało znacząca. Integralność, nazywaliśmy to »eksterytorialność uczelni« - co to kogoś tam właściwie obchodziło?". Odkrycie obojętności robotników stanowiło punkt zwrotny marcowego zrywu. Kiedy okazało się, że z fabryk nie nadchodzi odsiecz, do studentów dotarła świadomość klęski. Entuzjazm zamienił się w rozgoryczenie. "W czasie strajku klimat był taki, że no jest fajnie! - wspominał Władysław Bibrowski z Politechniki Warszawskiej - To znaczy było fajnie do momentu, kiedy zaczęło być mało fajnie i wtedy zaczął być strach. [P.O.: A kiedy zaczęło być mało fajnie?] Mało fajnie zaczęło być, kiedy żadni robotnicy nie przychodzą, nic się nie dzieje, nie ma wielkiego strajku w Warszawie. Jesteśmy sami, otoczeni coraz bardziej sukami, coraz groźniejsze pomruki. Władze uniwersyteckie, profesorowie zaczynają też nam już [perswadować], żebyśmy jednak ulegli i tak dalej i tak dalej. No to wtedy zaczyna coraz bardziej być niepokojąco". "Liczyliśmy, że robotnicy z Żerania zaraz przyjdą. - mówił Jacek Kleyff - Zaraz mieli przyjść. Zaraz przyjdą. Już plotki były, że już są w ogóle, wyglądaliśmy gdzie pochód idzie. I dlatego, że nie przyszli, to potem w ‘70 roku studenci się nie ruszyli." Bernard Bujwicki, członek ko-

mitetu protestacyjnego w Krakowie, jako absolwent szkoły górniczej miał dobre rozeznanie w nastrojach robotników. Po latach twierdzi, że ich udział w manifestacjach był nie tyle wyrazem politycznych przekonań co chęcią wyżycia się w starciach z ZOMO. "To było jednostkowe [przypadki] oczywiście - jedni brali udział, bo jak zwykle bywa wśród ludzi, [dla niektórych] to jest frajda komuś dołożyć, prawda? Nie ma żadnego znaczenia żaden podkład ideologiczny. Natomiast generalnie rzecz biorąc po prostu, [postulaty studenckie] to nie było coś, co mogłoby ich porwać. To później się stało. W ’80 roku". Doświadczenie Marca było jednym z najważniejszych czynników kształtujących późniejszą opozycję. Pokolenie buntowników wyciągało wnioski z własnych niepowodzeń. "Pamiętam jak dziś te próby, co myśmy nie wymyślali. - opowiadał Jerzy Diatłowicki, członek komitetu strajkowego na Uniwersytecie Warszawskim - Jak tu dotrzeć do robotników, młodych robotników szczególnie. To było dramatyczne. To było dramatyczne i to miało konsekwencje w ’70 roku, dla mnie osobiście. Miałem poczucie tak całkowitego odosobnienia i niemożliwości w ogóle. Ja bym wszystko dał, żeby... To taka trauma była, że 10 lat później nie namyślałem się, tylko wsiadłem, pojechałem do Gdańska, żeby już nie przeżywać tego po raz drugi że jak coś ma być, to ja też jestem". To właśnie uczestnicy i przywódcy protestów studenckich organizowali w 1976 r. Komitet Obrony Robotników. Wiedzieli już, że inteligencja nie może ograniczać się do walki o wolność słowa - że musi także umieć stanąć w obronie innych grup społecznych. W ten sposób z doświadczenia Marca narodziła się "Solidarność". Piotr Osęka

Marzec 68

łali "Gierek! Gierek!". Następnego dnia w całym kraju odbyły się wiece pod hasłem: "Jesteśmy z Wami, towarzyszu Wiesławie!". W samej partii rozpoczęła się antysemicka nagonka personalna. Do końca marca 1968 z PZPR wyrzucono ponad 8 tys. osób. 80 funkcjonariuszy wysokiej rangi utraciło swoje stanowiska, 14 z nich pełniło funkcje ministerialne. Prof. Roszkowski podsumowując wydarzenia marcowe, pisał: "Choć pucz moczarowski z marca 1968 r. nie osiągnął ostatecznego celu i został zahamowany przez kierownictwo gomułkowskie, w kierownictwie tym dokonano sporych wyrw, co osłabiło znacznie pozycję samego Gomułki. Odbyło się to podczas dzikiej kampanii antydemokratycznej i antysemickiej, rozpętanej w trakcie pogromu liberalnego ruchu intelektualistów i studentów. Ruch ten przegrał, gdyż nie poparli go na większą skalę robotnicy. Komuniści próbowali zmobilizować w Polsce w marcu 1968

r. najciemniejsze siły drzemiące w każdym społeczeństwie - szowinizm, rasizm i ksenofobię - by rozegrać swoje porachunki oraz przesłonić istotne przyczyny permanentnego kryzysu społecznego w PRL, oduczyć Polaków racjonalnego myślenia i uczynić wspólnikami w walce z urojonym wrogiem". (W. Roszkowski "Najnowsza historia Polski 19451980")

i Karol Modzelewski, którzy dostali po 3,5 roku więzienia, a także Adam Michnik z wyrokiem 3 lat pozbawienia wolności. W pozostałych procesach wyroki były niższe i wahały się od 18 do 24 miesięcy. Osoby zgadzające się na emigrację były zwalniane. Kilka tysięcy studentów zostało relegowanych z uczelni, zawieszonych w prawach studentów lub musiało starać się o ponowne przyjęcie. Wielu spośród relegowanych otrzymało karty powołania do służby wojskowej. W latach 1968-1969 z Polski wyemigrowało ponad 15 tys. osób pochodzenia żydowskiego. Wśród nich było m.in. ok. 500 pracowników naukowych, ok. 1000 studentów, a także dziennikarze, filmowcy, pisarze i aktorzy. W tym czasie wyjechało również ok. 200 byłych pracowników bezpieczeństwa i informacji wojskowej, odpowiedzialnych za zbrodnie stalinowskie. Mariusz Jarosiński (PAP)

"Precz z pałkami, robotnicy z nami" - skandowali w marcu 1968 studenci Warszawy, Gdańska i Poznania. Wielki bunt, którego nikt się chyba nie spodziewał ogarniał właśnie wszystkie uczelnie kraju. Początkowo młodzi domagali się tylko ukarania osób odpowiedzialnych za brutalne spacyfikowanie wiecu na Uniwersytecie Warszawskim i protestowali przeciwko kłamstwom propagandy. Wkrótce zaczęli jednak formułować dalej idące postulaty: żądali ograniczenia cenzury, respektowania konstytucyjnej wolności słowa, chcieli też, żeby władze nawiązały rozmowy z komitetami protestacyjnymi poszczególnych uczelni. Na uniwersytetach i politechnikach zwoływano wiece i organizowano strajki. Zbuntowani studenci podejmowali wiele wysiłków, by pozyskać załogi fabryk - dominowało przekonanie, że dopiero wtedy protest nabierze impetu, niezbędnego żeby zreformować kraj. "Robotnicy, wasza sprawa jest naszą" - głosił transparent wywieszony na Politechnice Warszawskiej. Młodzi ludzie, wykształceni w PRL-owskich szkołach, gdzie duży nacisk kładziono na historię ruchu robotniczego, sięgała po symbole tradycji socjalistycznej. Nieprzypadkowo jedną z pieśni najczęściej śpiewanych na studenckich wiecach była "Międzynarodówka". W dodatku żywa była pamięć o wielkich manifestacjach 1956 r., kiedy to pod naciskiem robotników i młodej inteligencji dokonała się zmiana na szczytach władzy i przywódcą partii został Władysław Gomułka. I sekretarz umiał wyciągnąć

dokończenie z poprzedniej strony

Antysemicka nagonka 19 marca 1968 w czasie przemówienia w Sali Kongresowej PKiN w Warszawie Władysław Gomułka potępił antysowieckie prowokacje w trakcie przedstawień "Dziadów" w Teatrze Narodowym. Ostro skrytykował również przebieg zebrania ZLP z 29 lutego, przede wszystkim wystąpienia Stefana Kisielewskiego i Pawła Jasienicy, którego brutalnie zaatakował, oczerniając go i insynuując jego współpracę z UB. Zwracając się do aktywu partyjnego Warszawy Władysław Gomułka mówił: "Niemała część młodzieży studenckiej w Warszawie, a także innych ośrodkach akademickich w kraju została oszukana i sprowadzona przez wrogie socjalizmowi siły na fał-

szywą drogę. Siły te zasiały wśród studentów ziarna awanturniczej anarchii, łamania prawa. Posługując się metodą prowokacji, wzburzyły umysły części młodzieży, parły do wywołania starć ulicznych, do przelewu krwi". I sekretarz KC podkreślił żydowskie pochodzenie "inspiratorów" zajść na Uniwersytecie Warszawskim, "znanych z rewizjonistycznych wystąpień i poglądów". Gomułka obłudnie zapewniał, że walka ze "syjonizmem" nie ma nic wspólnego z antysemityzmem. Gdy mówił o sprawach żydowskich, sala skandowała "Śmielej! Śmielej!", przy jego słowach o prawdopodobnym opuszczeniu Polski przez "syjonistów" wznoszono okrzyki "Prędzej! Prędzej!". Część "aktywu" w trakcie przemówienia krzyczała "Wiesław! Wiesław!", ale inni wo-

Komunistyczne represje i emigracja Według informacji Generalnej Prokuratury z 6 czerwca 1968 w związku z wydarzeniami marcowymi zatrzymano ponad 2700 osób, w tym 359 studentów. Przed kolegiami postawiono blisko 700 osób, w tym 143 studentów. Śledztwa wszczęto wobec 540 osób, w tym 207 studentów. Do sądu skierowano akty oskarżenia przeciwko 262 osobom, w tym 98 studentom i pracownikom naukowym. Wśród nich znaleźli się: Jacek Kuroń


www.gazetagazeta.com

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

strona 23


strona 24

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

13co2Mag


www.gazetagazeta.com

Gazeta 11, 13 - 190 marca 2015

strona 25


strona 26

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

Edyta Kowalewska, LL.B., HBA Barrister & Solicitor / Adwokat i Notariusz

Prawo Nieruchomości • Kupno i sprzedaż • Finansowanie, pożyczki hipoteczne • Inwestycjie budowlane

Prawo Biznesowe • Zakładanie, prowadzenie i reorganizacja biznesu • Umowy z partnerami biznesowymi i klientami

Testamenty i Sprawy Spadkowe • Testamenty i pełnomocnictwo Udzielamy wsparcia i pomocy prawnej w Toronto i Mississaudze Tel: 416.368.0600 ext 212 • Email: ekowalewska@businesslawyers.com39k

A D W O K A T K r z y s z t o f S z o p i ń s k i BA ( Hon. Phil.) LLB B ARRISTER • S OLICITOR • N OTARY P UBLIC • Prawo Karne - Legal Aid • Nieruchomości •Testamenty • Prawo Rodzinne • Imigracyjne • Postępowanie Sądowe • Prawo Handlowe

PIERWSZA KONSULTACJA GRATIS M

Tel. 416-368-3999

Fax: 416- 368-2227

www.gazetagazeta.com


www.gazetagazeta.com

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

strona 27


strona 28

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

Krzysztof Preobra˝eƒski Anita Kocula NEINSTEIN & ASSOCIATES LLP renomowana kancelaria adwokacka w Toronto, 35 lat doświadczenia, specjalizująca się w sprawach odszkodowań z tytułu: ■

MIECZ I TARCZA

■ ■ ■ ■ ■

w walce o Twoje prawa

wypadków samochodowych i potrąceń poslizgnięć i upadków niezdolności do pracy na skutek choroby lub wypadku rozszczeń ubezpieczeniowych błędów w sztuce lekarskiej obrażeń na skutek produktów nie spełniających wymogów jakości i bezpieczeństwa błędów profesjonalnych

WE GET MAXIMUM COMPENSATION DOLLARS FOR YOU. YOU DO NOT PAY UNTIL YOUR CLAIM IS SETTLED FREE INITIAL CONSULTATION WITH ONE OF OUR TRIAL LAWYERS _____________________________

PRAWO KARNE

HONORARIUM POBIERAMY PO ZAKOŃCZENIU SPRAWY

I RODZINNE

BEZPŁATNE KONSULTACJE PRAWNE

Biuro: 416

964-1717 Cell 416 580-1408

Greg Neinstein

Queen St. W

Sheraton Centre 100 Richmond St. West, Suite 414, Richmond Tower

York St.

Richmond St. W

MOŻLIWOŚĆ WIZYT DOMOWYCH I SZPITALNYCH

1-866-920-4242

416-920-4242

Adelaide St. W

WWW.NEINSTEIN.COM

Toronto, ON, M5H 3K6 121k

17k

Jeffrey Neinstein

NIE ZWLEKAJ, ZADZWOŃ, MÓWIMY PO POLSKU 416-969-4816

Bay St.

E-mail: preolaw@bellnet.ca

Gary Neinstein, QC

1200 Bay Street. Suite 700. Toronto. Ontario, Canada. M5R 2A5

ŚM


Jednym kliknięciem możesz zmienić swoje życie Monika Rychwalska z programem Mądrego Odchudzania GACA SYSTEM zrzuciła na dobre 54 kilogramy! Pani Monika rozpoczęła metamorfozę swojego życia przy pomocy platformy odchudzania GACA SYSTEM on-line.

MINUS

54 KG

Czym dla Pani była możliwość realizowania Mądrego Odchudzania poprzez platformę on-line? Wówczas, gdy zaczynałam się odchudzać, była to niejako konieczność ze względu na moje miejsce zamieszkania. Było to dla mnie wygodne rozwiązanie i znaczna oszczędność czasu. Doceniam też dyskrecję, którą zapewnia platforma. Te elementy sprzyjają odchudzaniu. Teraz mam także porównanie z odchudzaniem się w GACA CENTRUM w Warszawie i przyznam, że w obu przypadkach eksperci tak samo dbają o swoich podopiecznych.

FOT. AGNIESZKA KOZŁOWSKA

Co było Pani główną motywacją do rozpoczęcia Mądrego Odchudzania? Pamiętam, że to było po Bożym Narodzeniu, płakałam, jadłam, nie chciałam robić sobie zdjęć. Zobaczyłam wówczas w telewizji program, w którym występowali ludzie, którzy przeszli metamorfozę z GACA SYSTEM. Byli szczupli i pokazywali swoje zdjęcia sprzed odchudzania. Myślałam, że to Photoshop – zmiana była tak niesamowita! Ale nie, oni faktycznie tak wyszczupleli. Po miesiącu zdecydowałam się dowiedzieć więcej o programie. Pochodzę z centralnej Polski i platforma odchudzania gacasystem.pl stała się moją jedyną deską ratunku. Udało się – gdy zaczynałam odchudzanie z GACA SYSTEM, ważyłam 116 kg, do dziś zrzuciłam już 54 kg!

Oczywiście, dla osób, które są nieśmiałe i mają kompleksy to prawdziwa szansa na zmianę życia. To nie pusty slogan – ja naprawdę zmieniłam się nie tylko fizycznie, ale też mentalnie. Nie sądziłam, że coś takiego mi się przydarzy! To szansa na to, by faktycznie coś ze sobą zrobić. Otyłe osoby często tkwią w marazmie, nie potrafią zrobić tego pierwszego kroku. A tu jednym kliknięciem można zmienić całe swoje życie.

FOT. AGNIESZKA KOZŁOWSKA

KONRAD GACA » prezes Stowarzyszenia Zapobiegania Otyłości „Fatkillers” » inspirator zmian, specjalista żywieniowy i trener

Co zmieniło w Pani życiu Mądre Odchudzanie? Na początku rozpłakałam się ze szczęścia, gdy udało mi się założyć nogę na nogę – to był mój pierwszy sukces. Potem zaczęłam realizować swoje kolejne marzenia. Nadganiam stracony czas. Wcześniej miałam kłopoty zdrowotne: podwyższony poziom cukru, niedoczynność tarczycy. Teraz czuję się znacznie lepiej. Kocham muzykę i jeżdżę na warsztaty jazzowe, mam zamiar pobierać lekcje śpiewu operowego. W tamtym roku po raz pierwszy od lat jeździłam na nartach. Jeżdżę też na łyżwach, chodzę na basen, biegam, mogę opalać się bez skrępowania na plaży. Czuję się jak nowo narodzona! Moja kondycja jest lepsza nawet niż u mojej 13-letniej córki!

Czy poleciłaby Pani platformę odchudzania GACA SYSTEM on-line innym osobom?

Schudnij w domu dzięki www.gacasystem.pl

Aleksandra Machlarz » ekspert Gaca System

Dzięki naszej platformie on-line możesz odchudzać się z GACA SYSTEM w wygodny sposób, nie wychodząc z domu. Daje ona możliwość realizacji programu odchudzającego także osobom spoza granic Polski. Po wypełnieniu specjalnego testu zdrowia nasi pacjenci otrzymują rozpisaną indywidualnie dietę oraz plan treningowy dostosowany do poszczególnych etapów odchudzania. Portal www.gacasystem.pl wyposażony jest w bazę filmów instruktażowych, dzięki cze-

mu treningi wykonywane w domu są maksymalnie bezpieczne i efektywne. Przez program przeprowadzają eksperci GACA SYSTEM, którzy przekazują zalecenia Konrada Gacy, ale także służą wsparciem i motywują do pracy. Konsultacje odbywają się za pomocą wideokonferencji, ale jeśli ktoś nie dysponuje kamerą czy mikrofonem, istnieje możliwość odbycia konsultacji telefonicznie. Wszystkie ważne informacje są zapisywane na czacie oraz w po-

szczególnych zakładkach na koncie pacjenta, aby w każdej chwili miał do nich dostęp. Dodatkowo nasi pacjenci mają możliwość uczestniczenia w tematycznych spotkaniach prowadzonych przez psychologów, a także w wykładach on-line prowadzonych przez Konrada Gacę. Ogromnym wsparciem jest także infolinia merytoryczna. Eksperci GACA SYSTEM są dostępni pod telefonem 797 593 595 w każdy czwartek i niedzielę, w godzinach 10.00–18.00. Liderzy akcji, osoby,

które schudły pod opieką Konrada Gacy i od wielu lat utrzymują formę, mają swoje dyżury pod numerem telefonu 733 833 100 (od poniedziałku do piątku w godz. 16.00–22.00, w weekend od godz. 14.00 do 22.00). Gdyby ktoś miał kłopoty techniczne, może skontaktować się z infolinią techniczną pod numerem +48 81 532 01 86 (od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00–22.00, w weekend od godz. 8.00 do 16.00) lub e-mailowo, pisząc na pomoc@gacasystem.pl.


strona 30

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

Rak

Horoskop na tydzień

22.06 - 22.07

Tel: 905 828 0001

13 - 19 marca 2015 Baran 21.03 - 20.04

Na marcowym urlopie bądź otwarty na nowe znajomości i nie spędzaj czasu tylko w towarzystwie rodziny czy znajomych, z którymi przyjechałeś. Może poznasz kogoś nowego, kto przesłoni Ci cały świat? Uważaj jednak, z kim się umawiasz i mów bliskim, dokąd wychodzisz. Randka z nieznajomym to duże wyzwanie i ryzyko, nie tylko od strony uczuć. Samotne osoby będą marzyć o romantycznych przygodach, ale mogą pomylić sen z jawą. Nie wierz we wszystko, co ktoś Ci obiecuje. Korzystaj z uroków życia, ale z oświadczynami poczekaj, aż się lepiej poznacie. W pierwszej połowie września staniesz się bardzo tajemniczy. Swoje miłosne podboje trzymaj w sekrecie, bo ktoś zazdrosny pokrzyżuje Ci szyki. Możesz liczyć na większe powodzenie, a Wenus sprzyjać będzie okazjom na romantyczne randki. Nie obiecuj jednak zbyt wiele zanim dobrze kogoś nie poznasz! W stałych związkach postanowią sprawdzić, co warte są zapewnienia o płomiennej i dozgonnej miłości. Nie prowokuj zanadto partnera i nie wywołuj w nim zazdrości, bo skutki niewinnej gierki mogą skupić się na Tobie. Staniesz się romantyczny i bardzo wyrozumiały, a wspólnie spędzone chwile wszystko Ci wynagrodzą. Ten tydzień nie sprzyja zbyt dużemu wysiłkowi intelektualnemu i fizycznemu. W pracy nie przemęczaj się za bardzo, nie bierz dodatkowych zajęć i nie zostawaj po godzinach. Tym bardziej, że przez pomyłkę możesz wyrzucić nie te papiery, co trzeba lub zapodziać gdzieś w biurze ważne papiery szefa. Zwracaj baczniejszą uwagę na zawistnych współpracowników lub znajomych, którzy tylko z pozoru chcę Twojego dobra. Uważaj co i komu mówisz, bo ktoś może wyolbrzymić lub nawet przeinaczyć Twoją historię.

Byk 21.04 -21.05

Możesz liczyć na ciekawe propozycje i wydarzenia, których finał trochę Cię jednak zaskoczy. Być może spotkasz dawnych przyjaciół, którzy zdradzą Ci pomysł na biznes lub zupełnie niespodziewanie zaproszą Cię do korzystnej dla wszystkich współpracy. Gwiazdy wspierają Cię we wszelkich społecznych inicjatywach. Ktoś doceni Twoje umiejętności. Nigdy nie wiadomo, jaka zawodowa okazja czai się w pobliżu. Zapomnij o konfliktach i urazach, które w pierwszej połowie tego miesiąca nie dawały Ci spokoju. Teraz sprawy zaczną się układać po Twojej myśli, nie warto więc wciąż oglądać się za siebie. Mimo urlopowej pory możesz mieć ochotę na odrobinę zawodowej odmiany. Znajdź sobie sam ciekawe zajęcia, wykaż się inicjatywą, zapisz na kursy lub szkolenia. Czas w wyjątkowy sposób sprzyja zdobywaniu nowych umiejętności. Niektóre z nich już niedługo okażą się rewolucyjne dla Twojej kariery lub pozwolą Ci ubiegać się o lepsze stanowisko. Poszukujący lepszej pracy zaczną zastanawiać się nad otworzeniem własnej firmy. Nie będziecie obawiali się rewolucyjnych zmian, ale z najważniejszymi decyzjami poczekajcie. Zawodowe sprawy powinny nabrać tempa. Możesz nawet nie mieć czasu na randki, a co dopiero na coś więcej. Uważaj jednak, bo w pracy czy podczas załatwiania spraw służbowych może wpaść Ci w oko przystojny klient czy pracowniczka konkurencji. Nie wdawaj się od razu w romans, nie rezygnuj jednak z flirtu bliższej znajomości. Nikt nie wie, jak potoczy się dalej obiecująca znajomość.

Bliźnięta 22.05 - 21.06

Wszystkie ważne sprawy wymagać będą Two-

www.gazetagazeta.com

jej uwagi. Nie zostawiaj niczego na później, bo właśnie tego lata szczęście Ci sprzyja. Rachunki, zestawienia, ważne narady odbywać się będą częściej niż do tej pory. Dla spraw zawodowych1 gotowy będziesz poświęcić nawet swój wolny czas. Zainteresujesz się także zagadnieniami, które wykraczają poza twój zwykły zakres obowiązków. Nie wahaj się tak zrobić, jeśli czujesz, że dzięki temu zarobisz więcej lub awansujesz! To doskonały czas do nauki i składania podań o lepszą pracę. Zabierz się energicznie za przeglądanie ofert i osobiście spotykaj się z różnymi osobami. Wykorzystaj nawet najbardziej odległe znajomości, bo właśnie dzięki nim możesz mieć szansę na poprawę swojej sytuacji. Być może zastąpisz kogoś, kto wyjechał na urlop i dzięki temu szef doceni Twoje kompetencje i zdolności. W swoim postępowaniu będziesz też bardziej zdecydowany. Na ploteczki i poranne kawy zabraknie ci teraz ochoty i czasu. Twoje ambicje i potrzeby staną się niezwykle ważne i to im podporządkujesz swoje postępowanie. Na potrzeby innych ludzi nie będziesz zwracał większej uwagi - chyba że postanowisz wykorzystać je dla własnych celów. Twoje zainteresowanie karierą i pieniędzmi nie zostanie niezauważone. Otoczenie bacznie obserwować będzie każdy Twój krok, a komentarze dotyczyć będą Twoich decyzji i Twoich znajomości. Współpracownicy ocenią Twoje postępowanie i nie zapomną o niczym, co teraz zrobisz. Nie bądź więc zdziwiony plotkami i komentarzami, jakie Cię teraz spotkają. Większy spokój w sprawach zawodowych zapanuje w drugiej połowie tygodnia. Te dni sprzyjają wyjaśnianiu nieporozumień i zawieraniu korzystnych umów. Możesz wtedy liczyć na pomoc przyjaciół i znajomych, którym sam dawniej pomogłeś. W pierwszej połowie tygodnia postaraj się mniej mówić, a więcej słuchać. Zdobędziesz wiadomości, które pozwolą Ci uniknąć dodatkowych nieporozumień i zawodowych problemów.

Będziesz musiał wykazać się opanowaniem i swoimi umiejętnościami. Szef wymagać będzie od Ciebie więcej, niż od innych współpracowników. Zdolność władania kilkoma językami, obsługa komputera czy umiejętności negocjacji i komunikacji mogą być nagle bardzo potrzebne. Nie wymiguj się i po prostu stań na wysokości zadania. Inaczej przełożeni poczują się zawiedzeni, a Twoja pozycja zawodowa zostanie zachwiana. Na szczęście gwiazdy bardzo Ci sprzyjają, wyjdziesz więc obronną ręką z każdej trudnej sprawy.1Przemyśl jeszcze raz ważne decyzje, jakie ostatnio podjąłeś. Być może zapomniałeś o ważnych szczegółach lub poparciu pewnej wpływowej osoby? Możesz być nerwowy i zapominalski, a także robić wokół siebie wiele niepotrzebnego zamieszania. Nowe sprawy okażą się bardziej interesujące, niż myślisz. Zostaniesz poproszony o pomoc, a nawet będziesz zarządzać pracą innych ludzi. Będą to także dobre dni, aby rozpoczynać szkolenia i poszukiwać dobrze płatnej pracy. Przy okazji porozmawiaj z przyjaciółmi o swoich zawodowych planach i pomysłach. Nie zdziw się jeśli okaże się, że mają oni znajomych, którzy bez trudu mogą Ci pomóc w dalszej karierze. Chociaż w tym tygodniu pociągać Cię będą dalekie podróże i wyjazdy w nieznane, dobrze się zastanów, komu powierzysz zastępstwo. Jeśli wyjedziesz, to utrzymuj telefoniczny kontakt ze współpracownikami lub z szefem. Jeśli nie będziesz na bieżąco, ktoś, kto od dawna chce zająć Twoje stanowisko, przystąpi do działania. Poszukujący lepszej pracy będą w dobrym humorze. Najciekawsze propozycje nadejdą z zagranicy lub od zagranicznych firm. Osoby w stałych związkach zapragną jeszcze raz usłyszeć miłosne wyznania. Zapragniecie być potrzebni, kochani, a nawet podziwiani przez rodzinę i dalszych krewnych. Jest to dobry czas, aby skoncentrować się na wspólnych sprawach. Wyjazd, na jaki zdecydujecie się w tym tygodniu, powinien być wyjątkowo udany. Samotne osoby mają większe szanse na spotkanie swojej drugiej połówki. Szczególnie sprzyja Ci szczęście w miłości podczas wakacyjnych wyjazdów.

Lew 23.07 - 22.08

Trudno Ci będzie w tym tygodniu być pracowitym i całkowicie oddanym zawodowym obowiązkom. Sprawy domowe i lato będą co chwila odrywać Cię od codziennych zadań. Mimo zniżki formy będziesz jednak mieć dużo pomysłów, ale mało okazji do ich realizacji. W pracy lepiej się nie wychylaj i rób

grzecznie to, o co Cię poproszą. Wszystkie świetne pomysły zapisz sobie i wykorzystaj, kiedy nadarzy się korzystna okazja. Nie spóźniaj się i nie obiecuj ludziom zbyt wiele, bo nieżyczliwe Ci osoby mogą wykorzystać Twoje potknięcia i zrobić wokół tego wielką sprawę. Nawet jeśli Cię nie ma w biurze, postaraj się, aby ktoś Ci życzliwy kontrolował sytuację i donosił Ci najnowsze plotki. Szef czy przełożony, z którym do niedawna kłóciłeś się o drobiazgi, może zmienić swoją opinię na Twój temat. Postaraj się, aby była to zmiana na lepsze. Z dala od biura i pracy na pewno lepiej odpoczniesz. Spożytkuj ten czas na regenerację sił, bo następny miesiąc będzie na pewno o wiele bardziej ekscytujący i obfitujący w zawodowe wyzwania. Jeśli wyjeżdżasz na urlop, swoje obowiązki i zawodowe tajemnice powierz sumiennemu Koziorożcowi. Nie ufaj natomiast Rakowi, bo może on szykować Ci niemiłą niespodziankę. Poszukujący lepszej pracy będą ostrożni i cierpliwi. Warto być bardziej odważnym i aktywnym, ale dopiero po 18.07 możecie spodziewać się korzystniejszych propozycji. Osoby, które poznałeś w ubiegłym tygodniu, będą miały okazję pokazać się z jak najlepszej strony. Nie bądź jednak zbyt surowy w ocenie umiejętności najnowszych wielbicieli. Nie każdy przecież umie tak dobrze jak Ty gotować czy organizować wyjazdy.

Panna 23.08 - 23.09

Przyciągniesz uwagę wielu osób płci przeciwnej. Ty jednak będziesz wybredny i na randkę nie umówisz się z byle kim i byle gdzie! Jeśli tylko jeden szczegół nie będzie Ci odpowiadał w danej osobie, możesz nagle zmienić zdanie na jej temat. Zdezorientowani adoratorzy mogą wpaść w kompleksy. Uważaj jednak, żeby nie zrazić do siebie kogoś, kto bardzo poważnie traktuje Wasze wzajemne relacje. Nie rób sobie wroga z kogoś, kto jest Ci przychylny - sam przecież wiesz, że tylko krok dzieli miłość od nienawiści. Staniesz się jeszcze bardziej dostępny dla nowych adoratorów czy wielbicielek. Jednak możesz też być chwiejny i niezdecydowany w swoich wyborach. Trudno Ci będzie odróżnić prawdziwe uczucie od przelotnej znajomości. Nikt i nic nie będzie w stanie rozwiać Twoich wątpliwości. Na szczęście jeszcze nie musisz dokonywać wyborów, jeśli tego nie chcesz. Po prostu ciesz się chwilą! Samotne osoby będą w doskonałej formie. Nie zabraknie Wam okazji do nowych znajomości i flirtów. Dni sprzyjają nawiązywaniu nowych znajomości. Potem unikaj plotek, nie pośrednicz w cudzych sprawach i nie umawiaj się z osobami, które mają odmienny gust od Ciebie. Znajomości zawarte w pierwszej połowie lipca mają szansę pozostać w Twoim sercu na dłużej. Osoby w stałych


www.gazetagazeta.com związkach postanowią przychylić nieba bliskiej osobie i zrobią wszystko, aby tylko zostać docenione i kochane. Wrzesień sprzyja wspólnym wyjściom w ciekawe miejsca, udanym zakupom i dobrej zabawie. Porządki mogą trochę poczekać, a o miłość trzeba zadbać! W razie nieporozumień przeznacz całą energię na poprawę sytuacji, a efekty przekonają Cię, że wcale nie tracisz czasu na darmo. Wspólnym wyjazdom sprzyja cały miesiąc, ale uważaj, aby krewni nie wtrącali się w wasze prywatne miłosne sprawy.

Waga 24.09 - 23.10

Nie denerwuj się, że ostatnio wszystko działo się za wolno, a na rezultaty każdych działań trzeba było czekać tygodniami. Nie spoczywaj na laurach, tylko zabierz się do pracy. Okaże się, że jest dużo do zrobienia i zdobycia. Jeśli chcesz spać spokojnie i nie martwić się o to, czym zapłacisz za czynsz i telefon, wykaż się przed szefem swoją pomysłowością i przede wszystkim użytecznością. Gromadź ważne informacje, aby potem okazało się w decydującym momencie, że tylko Ty jesteś w stanie coś załatwić lub dowiedzieć się szybko czegoś ważnego. Staniesz się cierpliwy i bezwzględny w rozprawianiu się z zawodową konkurencją. Uważaj jednak, bo każda nieczysta zagrywka może obrócić się przeciwko Tobie! Trzymaj więc rękę na pulsie, bo konkurencja do Twojego stanowiska nie śpi. Możesz jednak pozwolić sobie na krótki urlop, bo inaczej staniesz się zbyt nerwowy i zmęczony. Bądź jednak zawsze w pobliżu telefonu i nawet na urlopie co jakiś czas kontroluj sytuację w pracy. Osoby poszukujące lepszej pracy przejmą się stanem swoich finansów i pieniądze będą główną motywacją do energicznych poszukiwań. Szczęście Wam sprzyja. O ciekawej ofercie powiedzieć Wam mogą przyjaciele lub nawet sąsiedzi. Warto też samemu zwrócić się z zapytaniem do atrakcyjnego pracodawcy, nawet jeśli aktualnie nie prowadzi przyjęć nowych pracowników.

Skorpion 24.10 - 22.11

Wyciągnij stare pomysły i projekty, do których kiedyś wstydziłeś się przyznać. Może właśnie teraz nadszedł czas, aby je zrealizować? Pokazuj się, występuj publicznie i pisz sam swoje raporty. Masz duży talent krasomówczy i pisarski, który teraz może się ujawnić lub w pełni rozwinąć. Przełożeni na pewno docenią Twoje starania w tym tygodniu. Nie żałuj też pieniędzy na kursy doszkalające, naukę języków obcych czy na realizację

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015 swojego hobby. To wszystko może Ci pomóc w realizacji zawodowej kariery. Osoby, które od pewnego czasu wahają się, czy założyć własną firmę czy podjąć drugą pracę, właśnie teraz powinny zacząć działać. Na pewno znajdą się osoby, które Ci pomogą na starcie. Rozważ wszystkie propozycje współpracy i wybierz rozsądnie osobę, z którą chciałbyś założyć spółkę lub wspólnie dorabiać. To ważne, komu zaufasz i z kim będziesz dzielić swoje przyszłe zyski. Bądź też lojalny wobec tych, którzy Ci już kiedyś pomogli. Nie wahaj się też, żeby znów poprosić ich o pomoc, kiedy zajdzie taka potrzeba. Zaufaj tym osobom, które pomagają Ci bez konkretnych korzyści. Pomyśl dwa razy, zanim zaufasz koleżance z pracy i powierzysz jej swoje zawodowe tajemnice. Poszukujący lepszej pracy mogą niepotrzebnie przejąć się plotkami lub zaczną wszędzie widzieć spiski i układy. Czas sprzyja Wam o wiele bardziej, choć możecie mieć wrażenie, że Wasze sprawy utknęły w miejscu. Warto zwrócić się o radę do doświadczonej osoby i przede wszystkim zadbać o swoje samopoczucie. Nie róbcie nic na siłę, bo dobre dni są wciąż przed Wami.

Strzelec 23.11 - 21.12

W pracy odkryjesz wiele nieznanych Ci wcześniej spraw, a nawet finansowych afer. Nie chodź jednak ze wszystkim od razu do szefa i nie zdradzaj wszystkiego, czego się przypadkiem dowiedziałeś. Lepiej zrób swój własny wywiad i sprawdź, kto pracuje dobrze, a kto źle. Nikomu też nie zwierzaj się, ile zarabiasz i jakie dodatki otrzymujesz.6 W tym tygodniu niestety nie zabraknie osób, które w skrytości ducha źle Ci będą życzyły. Jeśli chcesz poprosić kogoś o wykonywanie Twoich obowiązków, bo chcesz wyjechać na wiosenny urlop, dobrze się zastanów i nie ufaj osobie, która liczy na Twoje stanowisko. Możesz liczyć na ciekawe pomysły zawodowe i pomoc osób, które myślą i działają podobnie do Ciebie. To także dobre dni dla osób, które szukają pracy. Pojawią się korzystne propozycje i nowe, ambitne zadania. Będzie to także dobry czas na większe zakupy i inwestycje, a także zdobywanie nowych umiejętności. Daj się ponieść emocjom i nie wstydź się ani zazdrości, ani wzruszenia. Twoje spontaniczne reakcje zostaną docenione przez pewną bliską Ci osobę. W ten sposób udowodnisz komuś, kogo kochasz, jak bardzo zależy Ci na wspólnym szczęściu. W drugiej połowie tygodnia miłość będzie dla Ciebie ważna, ale iść będzie w parze ze sprawami finansowymi. Jeżeli Twój partner zaniedbuje wspólne finanse, to może dużo stracić w Twoich oczach. Daj mu jednak szansę, aby się poprawić. Jeśli jednak oszczędności

szukać będzie w Twoich wydatkach na kosmetyki czy gry komputerowe, to możesz nie wytrzymać i powiedzieć mu coś nieprzyjemnego.

Koziorożec 22.12 - 20.01

Odpocznij, znajdź czas na relaks, a przede wszystkim nie żałuj pieniędzy na swoje własne potrzeby. Staniesz się bardziej serdeczny i wyrozumiały. Chętnie zajmiesz się sprawami swojego partnera, a być może będziesz pomagać mu w karierze lub w innym ważnym zadaniu. Udadzą się też wspólne wyjazdy. Będziecie spacerować, odpoczywać i szczerze rozmawiać o ważnych sprawach. Nie zabraknie wspólnych wyjazdów, romantycznych kolacji i zabawnych przygód. 6Poczujesz ożywienie i przypływ dobrego humoru. Po miłosnych nieporozumieniach, zazdrości czy starych urazach nie zostanie nawet ślad. Ten niezwykły czas sprzyja oświadczynom, ślubom i płomiennym obietnicom. Korzystny wpływ Gwiazd pomoże Ci przetrwać nieporozumienia i wyjaśnić miłosne zagadki. Nie wahaj się pytać, a po wątpliwościach i smutkach wkrótce w Twoim sercu nie zostanie nawet ślad. Zacznie Ci także o wiele bardziej zależeć na pięknym i modnym wyglądzie. Niektóre Panny z zapałem zaczną ćwiczyć lub tez wydadzą oszczędności na piękne stroje i kosmetyki. Nie żałuj sobie teraz niczego, spełniaj swoje marzenia i nie słuchaj zazdrosnych przyjaciół. Twoi znajomi i przyjaciele staną się teraz dociekliwi i niespodziewanie zaczną bardzo interesować się Twoim życiem uczuciowym. Twoje romanse i flirty mają szansę stać się dla wszystkich najciekawszym tematem miesiąca. Chroń swoje miłosne sekrety, bo ktoś tylko czeka, aby opowiedzieć o nich lub pomóc Ci - nawet jeśli sobie tego wcale nie życzysz! Nie zwierzaj się też sąsiadom, chyba że chcesz aby szeptali coś na ucho Twojemu partnerowi.

Wodnik 21.01 - 20.02

Trudno Ci będzie sprawiedliwie podzielić czas między pracę i rodzinę. Wytłumacz bliskim, że właśnie teraz masz najwięcej zawodowych szans, których nie możesz przegapić. Sprawy zawodowe jeszcze w czerwcu wysuną się na pierwszy plan i będą głównym tematem Twoich dociekań i rozmów. Tym razem więcej niż sądzisz zależeć będzie od szczegółów i zwyczajnych zbiegów okoliczności. Jeśli będziesz osobiście pilnować ważnych spraw, to nie tylko unikniesz przykrości, ale także zdobędziesz dodatkowe pieniądze. Nawet na urlopie nie rozstawaj się z telefonem, przez który zaufana

strona 31 osoba przekazywać Ci będzie najnowsze wiadomości. Nie ignoruj plotek, bo chociaż ich nie lubisz, to tym razem może być w nich ziarenko prawdy. Postaraj się szybko i odważnie reagować na nowe propozycje, a przede wszystkim nie czekaj, aż w drodze do celu ubiegnie Cię ktoś mniej zdolny. Jeśli czymś handlujesz, to właśnie w te dni możesz liczyć na większe sukcesy. Nie wstydź się też prosić o zawodowe rady. Ktoś starszy i doświadczony chętnie pomoże ci uporać się z trudnymi wyzwaniami. Potem możliwe są niespodzianki, które nie wydadzą Ci się przyjemne. Na swoje przyjemności i odpoczynek możesz pożałować czasu lub pieniędzy, co jednak nie wpłynie korzystnie na Twój humor. Drobne nieporozumienia jak zwykle dotyczyć będą podwyżek, awansu i pieniędzy. Nie mieszaj się w spory, które Cię bezpośrednio nie dotyczą, a miesiąc okaże się całkiem udany. Być może jednak będziesz musiał zastąpić kogoś leniwego lub mniej zdolnego, albo szef zleci Ci dodatkowe obowiązki. Dzięki wytrwałej pracy dasz sobie radę z ambitnymi zadaniami.

Ryby 21.02 - 20.03

Możesz teraz liczyć na korzyści, które wynikają z zawartych kiedyś znajomości. Być może ktoś żywi do Ciebie wdzięczność, dzięki czemu niespodziewanie pomoże Ci załatwić pewną trudną sprawę. Możesz mieć także więcej wydatków, które związane będą z odpowiednim wyglądem lub prezentami dla ważnych osób. Nie oszczędzaj teraz na tym, co pomaga w karierze! Pamiętaj, że jak Cię widzą - tak Cię piszą! Czas sprzyja także zapisywaniu się na szkolenia i planowaniu służbowych wyjazdów. Nie obawiaj się wiedzy, bo dzięki niej już wkrótce będziesz miał szansę na awans. Przez cały tydzień trzymaj się jednak z daleka od zawodowych intryg i plotek, które dotyczą ważnych osób. Ktoś może przypisać Ci słowa, których nie powiedziałeś, a nawet zarzucić Ci udział w spisku. Bądź pewny siebie, uczciwy i sympatyczny, ale nie pozwól, aby z tego powodu manipulował Tobą ktoś złośliwy. We wszystkich sprawach zawodowych będziesz dociekliwy. Los może jednak przynieść Ci dodatkowe obowiązki i ważne sprawy, przez które będziesz musiał zmienić niektóre prywatne plany. Zadbaj także o swoje sprawy finansowe i nie żałuj czasu, aby wybrać się do banku. Pomysł, który dotyczy inwestycji oszczędności lub rodzinnych pieniędzy, może być ciekawy, ale warto przedyskutować go z kimś, kto ma doświadczenie i autorytet. Osoby poszukujące lepszej pracy będą skrupulatnie odpowiadać na pytania pracodawcy. Nie zaniżaj swoich umiejętności, chwal się i uwierz, że zasługujesz na dobrą pracę i dobre pieniądze.

11 KRZYŻÓWKA GAZETY z... nagrodą Poziomo: 1. Zamiast pieluchy 6. Na odchodne ze szpitala 10. W 1924 r. zastąpił markę polską 11. Maszyna na szynach 12. Pajac z białą twarzą 13. Nie sen, a jawa 14. Veni, vidi i ? nici 15. Trudny do zadzierania 16. Wyznanie na parkanie 18. Na nim żur 22. Jedynka z 18 zerami 26. Z lwami i lewkoniami 28. Auto piekarni 29. Zbudowany bez kantów 30. Kuratela kontrolera 31. Giełdowy anons 32. Pokerzysta zeń korzysta 35. Cos na potem 40. Kumpel w slangu 41. Chora, gdy przerośnięta 42. Przepada za bokserami 43. Koleżanką z zachcianką 44. Stała na głowie Pionowo: 1. Filia dużego biwaku 2. Ryba w wazonie 3. Napój dla malucha 4. Czarujący mężczyzna 5. Idź z nim, a nie pożałujesz 6. Następuje po skłonie 7. Priscilla 8. Reformy im odległe 9. Polski autobus 17. Odźwieży nas jak należy 19. Na szczęście go masz 20. Przeważnie durny 21. Trafia w słupek 23. Odprawiane nad ranem 24. Wody atolu 25. Uznanie za granie 27. W Bałtyku go bez liku 33. Coś dostanie za oddanie 34. Krasi 36. Szukali go alchemicy 37. Była stolica Kazachów 38. Zrobiony przez malarza na szaro 39. Taki sam jak kram Prawidłowe rozwiązania krzyżówki (hasło) nadesłane (pocztą, e-mailem: krzyzowka@gazetagazeta.com lub faksem: 647. 557.3627 w ciągu 7 dni pod adresem redakcji GAZETY wezmą udział w losowaniu nagród - bonów książkowych wartości 35 dolarów.

KALENDARIUM

"GAZETY" 13 marca 2015 - piątek (72. dzień roku);

Imieniny: Bożeny, Krystyny 1707 - W kościele św. Krzyża w Warszawie po raz pierwszy odśpiewano Gorzkie żale, pod nazwą Snopek Mirry z Ogrodu Gethsemańskiego, albo żałosne gorzkiej męki Syna Bożego rozpamiętywanie. 1813 - Cesarz Rosji Aleksander I Romanow powołał Radę Najwyższą Tymczasową Księstwa Warszawskiego. 2003 - Rada Miasta ustanowiła 1 sierpnia Dniem Pamięci Warszawy.

14 marca 2015 - sobota (73. dzień roku);

Imieniny: Leona, Matyldy 1924 - Rada Ligi Narodów przyznała Polsce teren na półwyspie Westerplatte u ujścia kanału portowego do morza, naprzeciw przedmieścia Nowy Port. 1980 - W pobliżu warszawskiego lotniska Okęcie doszło do katastrofy lecącego z Nowego Jorku samolotu PLL LOT Ił-62 "Mikołaj Kopernik"; zginęło 87 osób (m.in. piosenkarka Anna Jantar).

15 marca 2015 - niedziela (74. dzień roku);

Imieniny: Klemensa, Ludwiki 1776 - Ukazała się powieść Ignacego Krasickiego Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki. 1961 - 12 górników zginęło w wyniku pożaru w KWK "Makoszowy" w Zabrzu. 1968 - Marzec 1968: w Gdańsku manifestacja, w której udział wzięło 20 tys. studentów, robotników i innych mieszkańców miasta.

16 marca 2015 - poniedziałek (75. dzień roku);

Imieniny: Izabeli, Gabriela 1464 - Biskup Paweł Legendorf odstąpił od Zakonu Krzyżackiego i przeszedł na stronę Związku Pruskiego. Cała Warmia uznała zwierzchnictwo króla polskiego. 1717 - W żydowskiej dzielnicy Poznania wybuchł pożar, który objął niemal całe miasto. 1985 - Otwarto Muzeum Walk o Wał Pomorski w Mirosławcu.

17 marca 2015 - wtorek (76. dzień roku); Dzień Św. Patryka

Imieniny: Patryka, Zbigniewa 1793 - Jasna Góra skapitulowała przed wojskiem pruskim. 1809 - Król Prus Fryderyk Wilhelm III nakazał przetopić polskie insygnia koronacyjne. 1813 - Król Prus Fryderyk Wilhelm III wydał we Wrocławiu odezwę An Mein Volk (pol. Do mego ludu), w której apelował o włączenie się społeczeństwa do walki z Napoleonem Bonaparte. 1814 - Wrzeszcz został przyłączony do Gdańska.

18 marca 2015 - środa (77. dzień roku);

Imieniny: Cyryla, Edwarda 1596 - Król Zygmunt III Waza podjął decyzję o przeniesieniu stolicy z Krakowa do Warszawy. 1939 - Po zajęciu przez armię węgierską KarpatoUkrainy została utworzona granica polsko-węgierska. 1942 - W odwecie za zabicie niemieckiego żandarma hitlerowcy dokonali egzekucji 16 Polaków i 16 Żydów, mieszkańców Kazanowa i okolic w powiecie zwoleńskim.

19 marca 2015 - czwartek (78. dzień roku);

Imieniny: Józefa, Bogdana 1919 - Gdańsk został ogłoszony Wolnym Miastem. 1920 - Józef Piłsudski został pierwszym marszałkiem Polski. 1965 - Jacek Kuroń i Karol Modzelewski ogłosili list otwarty skierowany do działaczy partyjnych PZPR i młodzieży Związku Młodzieży Socjalistycznej. 1968 - Marzec 1968: I sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka wygłosił antysyjonistyczne przemówienie na wiecu aktywu partyjnego w Sali Kongresowej w Warszawie. Notowania złotówki w Polsce w stosunku do niektórych walut obcych kurs średni z czwartku, 12 marca 2015 Kanada 1 CAD - 3,0660 zł, USA 1 USD - 3,8923 zł, UE 1 EUR - 4,1251 zł W. Brytania 1 GBP - 5,8330 zł.

Pogoda w Toronto i w okolicach (źródło: toronto.cbc.ca)

piątek

3°/ 1°

sobota

6°/ 1°

niedziela Rozwiązanie - hasło 9 krzyżówki GAZETY brzmi "Podteksty czyta się między wierszami". Bon książkowy wartości 35 dolarów do wykorzystania w księgarni "Gazety"wylosowała pani Julia Stańko z z Mississaugi, ON oraz pani Ewa Janoszek z Ottawy, ON. Nagrody wyślemy pocztą. GRATULUJEMY!

poniedziałek

4°/ 1° 7°/ 1°


Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

strona 32

www.gazetagazeta.com

Sport

ze sportu

Na bieżniach i wokół stadionów Lekkoatletyczne halowe mistrzostwa Europy

Siedem medali Polaków w Pradze Siedem medali 33. halowych mistrzostw Europy zdobyli w Pradze polscy lekkoatleci. Na najwyższym stopniu podium stanął po zwycięstwie w biegu na 800 m Marcin Lewandowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL). W tabeli medalowej Polacy uplasowali się na siódmym miejscu. W niedzielę, ostatnim dniu imprezy, oprócz Lewandowskiego, medale wywalczyli: srebrne Angelika Cichocka (ULKS Talex Borzytuchom) na 1500 m i sztafeta 4x400 m w składzie: Karol Zalewski (AZS UWM Olsztyn), Rafał Omelko (AZS AWF Wrocław), Łukasz Krawczuk i Jakub Krzewina (obaj WKS Śląsk Wrocław) oraz brązowy w tej konkurencji - Joanna Linkiewicz (AZS AWF Wrocław), Małgorzata Hołub (Bałtyk Koszalin), Monika Szczęsna i Justyna Święty (obie AZS AWF Katowice). W sobotę trzy brązowe medale zdobyli: Kamila Lićwinko (KS Podlasie Białystok) w skoku wzwyż, Rafał Omelko (AZS AWF Wrocław) w biegu na 400 m i Piotr Lisek (OSOT Szczecin) w skoku o tyczce. Prezes PZLA Jerzy Skucha przyznał, że liczbowo "plan został wykonany", ale kolorystyka medali mogła być lepsza. Poza tym, jak dodał, gdy jedni nieco zawodzą, to inni sprawiają miłe niespodzianki. Joanna Jóźwik (AZS AWF Warszawa), która ze łzami w oczach schodziła z bieżni po zajęciu czwartego miejsca w biegu na 800 m podkreśliła, że nie przyszło jej nawet do głowy, że mogła z Pragi wrócić bez medalu. Oceniła, że zawiodła ją obrana taktyka. Przyznała też, że nie ma już tyle sił, co na początku sezonu. "Trochę mnie zmęczyła choroba, borykam się też z kontuzją pięty. Nie mogę na to zrzucić niepowodzenia, bo nie opuściłam żadnego treningu. Nie poddaję się na pewno i walczę dalej" - zaznaczyła. Mimo srebra uczestnicy sztafety 4x400 m byli nieco zasmuceni. Jak zgodnie twierdzili, do Pragi przyjechali po złoto. I mieli je jeszcze kilkanaście metrów przed metą, kiedy to prowadził Krzewina. "Rozum, zdrowie - wszystko mówiło, że nie powinienem startować, serce i charakter, ale też koledzy sprawili, że zdecydowałem się na rywalizację. Walczyłem jednak bardziej z bólem niż z Belgami. Na rozgrzewce miałem łzy w oczach jak robiłem kolejne przebieżki. W środę w Olsztynie mam operację" - wspomniał jeden z najlepszych czterystumetrowców w Europie. Najbardziej żal mu straconego rekordu Europy. "I za to chciał-

Marcin Lewandowski cieszy się ze zwycięstwa w biegu finałowym na 800 m podczas halowych mistrzostw Europy w lekkiej atletyce w Pradze, 8 bm. Bartłomiej Zborowski PAP

bym przeprosić naszych starszych kolegów. Jest trochę smutno" - przyznał. W 1999 roku w japońskiej miejscowości Maebashi Piotr Haczek, Jacek Bocian, Piotr Rysiukiewicz i Robert Maćkowiak uzyskali 3.03,01. Rekord odebrała biało-czerwonym "rodzinna" sztafeta Belgii wynikiem 3.02,87. Na pierwszej zmianie biegł 22-letni Julien Watrin, a po nim kolejno synowie Jacquesa Borlee, halowego wicemistrza Europy na 200 m z 1983 roku: 22-letni Dylan (w sobotę wywalczył srebro na 400 m) i 27-letni bliźniacy Jonathan oraz Kevin. Spełniło się marzenie Ewy Swobody (UKS Czwórka Żory) o starcie w finale 60 m. 17-letnia sprinterka zajęła ósme miejsce i czasem 7,20 poprawiła o 0,01 s należący do niej rekord Europy juniorek. Złoty medal zdobyła Holenderka Dafne Schippers - 7,05, a wśród zawodników Richard Kilty - 6,51. Rok temu Brytyjczyk został w Sopocie halowym mistrzem świata. Najwięcej - dziewięć trofeów zdobyli Brytyjczycy, ale tylko dwa złote i zajęli trzecie miejsce w tabeli medalowej. Na pierwszym uplasowali się Rosjanie - ich dorobek to osiem krążków, w tym aż sześć ze złota. Prezes PZLA Jerzy Skucha uważa, że halowe mistrzostwa Europy w Pradze można uznać za udane w wykonaniu 45-osobowej reprezentacj. "Trzeba się cieszyć tym, co jest, ale należy dostrzegać też braki" - zaznaczył. Biało-czerwoni do kraju wrócą z siedmioma medalami. "Jestem bardzo zadowolony z występu ekipy. Mówiłem już wcześniej, że przy sześciu medalach będą udane. Widać teraz, że mogło być ich więcej" - powie-

dział Skucha. Wspomniał przy tej okazji o biegu na 800 m Joanny Jóźwik (AZS AWF Warszawa), która przyjechała do Pragi z drugim wynikiem w Europie i była czwarta oraz nieobecnym z powodu infekcji Adamie Kszczocie (RKS Łódź). W siedmioboju Paweł Wiesiołek "szedł na medal", ale przy skoku o tyczce na 4,60 doznał urazu i nie ukończył rywalizacji. "Asia nie pobiegła tak jak trzeba po medal, a nawet po zwycięstwo. Trzeba pamiętać, że został w domu chory Kszczot; on też walczyłby o podium. Oczywiście trzeba się cieszyć z tego, co jest, ale trzeba dostrzegać także braki" - zaznaczył. Zawiodła go także brązowa w Pradze skoczkini wzwyż Kamila Lićwinko (Podlasie Białystok) "Jest w tym roku najlepszą zawodniczką na świecie, a wywalczyła tylko brązowy medal i to z najsłabszym swoim wynikiem w tym sezonie. Może faktycznie przyczyną był zły rozbieg" - zastanawiał się prezes. Powodem do radości są za to występy młodych zawodników. 17-letniego Konrada Bukowieckiego (PKS Gwardia Szczytno), który był szósty w konkursie pchnięciu kulą i jego rówieśniczki sprinterki Ewy Swobody (UKS Czwórka Żory) - ósmej na 60 m. Oboje poprawili rekordy Europy juniorów. "Dwaj młodzi zawodnicy już są w finałach mistrzostw Europy seniorów. To jest bardzo istotne. Walczyli jak równi z równymi. To wielka rzecz" - podkreślił Skucha. Mimo wszystko nie chce przyspieszać ich karier. Uważa, że powinni na spokojnie i normalnie przygotowywać się do sezonu letniego.

"Jeśli po takich przygotowaniach uda im się uzyskać wskaźnik PZLA na seniorskie mistrzostwa świata w Pekinie, to wtedy oczywiście powinni pojechać. Chociażby w kontekście przyszłorocznych igrzysk olimpijskich, dobrze jest zaliczyć taką imprezę po drodze" - ocenił. Skucha przypomniał, że pod dachem nie rywalizują młociarze i dyskobole, a w tych konkurencjach Polacy zdobywają od lat regularnie medale. Także w sierpniu w Pekinie powinni się liczyć. Prezes związku pochwalił męską sztafetę 4x400 m, która o 0,04 s poprawiła rekord Polski sprzed 16 lat z halowych mistrzostw świata w japońskiej miejscowości Maebashi. Był to także do tej pory rekord Europy. "Od tego momentu nikt się nie zbliżył do tego wyniku, a teraz aż dwie sztafety były lepsze. Szkoda oczywiście, że przegraliśmy złoto z Belgami, ale trzeba polskich chłopaków pochwalić. Bardzo dobrze pobiegli" - zaznaczył. Halowy mistrz Europy w biegu na 800 m Marcin Lewandowski podkreślił po przylocie do Warszawy, że zawody w Pradze były tylko przystankiem na drodze do zasadniczego celu - medalu igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. "W poprzednich imprezach wysokiej rangi ocierałem się o podium i za każdym razem czegoś tam zabrakło. Analizowałem to wszystko wraz z moim bratem trenerem i uznaliśmy, że ogromną rolę odgrywają detale. Zmieniłem więc swoje sportowe życie i dziś jestem fizycznie oraz mentalnie przygotowany do ciężkiej pracy" - powiedział Lewandowski. Jak zaznaczył, jest wyjątkowo szczęśliwy, że złoty medal wywalczył... przy okazji. "Mistrzostwa w Pradze nie były jakimś ważnym celem. Po prostu to był start kontrolny i radość moja jest tym większa, że z ogólnego przygotowania, przy okazji sięgnąłem po złoto" - dodał zawodnik Zawiszy Bydgoszcz. Wraz z nim trenowała Angelika Cichocka, która przywiozła ze stolicy Czech srebro. "Miałam dylemat i długo się zastanawiałam jaki wybrać dystans. Na mistrzostwach Polski w Toruniu bardzo dobrze czułam się na 800 metrów, ale również wcale nie gorzej było na mityngu w Sztokholmie na 1500 m. W końcu uznałam, że bezpieczniej będzie wystartować na tym dłuższym dystansie. No i dziś mam ogromną radość, że tak naprawdę po zaledwie dwóch miesiącach solidnego przygotowania stanęłam na podium" - powiedziała Cichocka. Kamila Lićwinko podkreśliła, że dała z siebie wszystko aby wygrać konkurs. "Cieszę się także i z tego trzeciego miejsca, bo każdy medal daje powody do radości. Oczywiście byłabym znacznie bardziej szczęśliwa ze złota, ale - nie chcę się tłumaczyć - jednak wszystkie zawodniczki narzekały na rozbieg. Ciężko było na nim mi się pozbierać. Po prostu wrzucało mnie w poprzeczkę" - przyznała Lićwinko, mająca w tym sezonie najlepszy wynik na świecie w skoku wzwyż 2,02.

Jak wspomniała, startowała na różnych nawierzchniach i zawsze najgorzej czuła się w tych obiektach, w których także mecze rozgrywają hokeiści. "Na mityngu w hali w Trzyńcu rozbieg był położony na lodowisku i tam też czułam się na nim kiepsko. Podobnie było w Pradze, gdzie na co dzień jest lodowisko" - dodała zawodniczka Podlasia Białystok. Z dwoma medalami wrócił Rafał Omelko. Jak przyznał, ten wywalczony w biegu sztafetowym był "zaplanowany", natomiast w rywalizacji indywidualnej brąz jest dla niego miłą niespodzianką. "Trzy biegi - w eliminacjach, półfinale i finale - to nigdy nie można być pewnym, co się w którym wydarzy. Na szczęście nie byłem na tyle zmęczony i indywidualnymi startami, że mogłem pomóc kolegom w walce o medal w sztafecie. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, że pobicie wyśrubowanego rekordu Polski nie da nam złota, ale ... wykonaliśmy kawał dobrej roboty i mamy dobrą perspektywę - igrzyska olimpijskie" - zaznaczył zawodnik wrocławskiego AZS AWF. Wyjątkowe zadanie dostał od trenera Józefa Lisowskiego Karol Zalewski, biegnący na pierwszej zmianie. "Miałem osiągnąć pierwszą pozycję i z przewagą oddać pałeczkę Rafałowi. Zadanie wykonałem - jak oceniono - w 150, a może i nawet 200 procentach. Zmierzono mi czas - 45,98, który w biegu indywidualnym dałby mi srebro. Czy będę dalej startować na 400 m? Trener Lisowski już mnie zapragnął, ale na mistrzostwach Polski wystartuję na 100 i 200 m. Ale jeśli będę potrzebny do sztafety, to oczywiście nie odmówię" - podkreślił zawodnik AZS UWM Olsztyn. W sztafecie 4x400 brązowy medal jest - jak oceniły zawodniczki - miłą niespodzianką. "W sierpniowych mistrzostwach Europy w Zurychu nie udało się nam stanąć na podium. Chciałyśmy to sobie odbić w Pradze. Ale też wiedziałyśmy, że nie jesteśmy zaliczane do grona faworytek. Dlatego też medal jest dla nas ogromnym powodem do radości i już żyjemy nadzieją walki o olimpijską kwalifikację. Nasz skład stale się powiększa i to bardzo dobrze, bo jest rywalizacja, która tylko może się przełożyć na lepsze wyniki" - powiedziała Małgorzata Hołub. Prezes PZLA Jerzy Skucha podkreślił, że powodem do radości są nie tylko medale, ale przede wszystkim to, że ponad połowa z bardzo licznego, bo 45-osobowego zespołu, wystąpiła w finałach. "W ekipie było dziesięciu debiutantów, w tym trzech juniorów, którzy spisali się nadzwyczaj dobrze: Ewa Swoboda, Sofia Ennaoui i Konrad Bukowiecki. Mamy czterech zawodników na czwartych miejscach, poza tym jedno piąte, trzy szóste, jedno siódme i dwa ósme. Tak dobrze jeszcze nigdy nie było" ocenił prezes. Kolejne, 34. halowe mistrzostwa Europy odbędą się w 2017 roku w Belgradzie.


Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

strona 33

Sport

Piłkarska Liga Mistrzów

Bramka Roberta Lewandowskiego Piłkarze Bayernu i Paris Saint-Germain awansowali w środę do 1/4 finału Ligi Mistrzów. Monachijczycy w rewanżu wygrali u siebie z Szachtarem Donieck 7:0, a jedną z bramek zdobył Robert Lewandowski. W pierwszym spotkaniu Bayernu z Szachtarem, rozegranym we Lwowie, padł wynik bezbramkowy, a w rewanżu w Monachium emocje właściwie skończyły się już po trzech minutach. Wówczas sędzia usunął z boiska za faul w polu karnym obrońcę gości Ołeksandra Kuczera. To najszybciej pokazana czerwona kartka w historii Ligi Mistrzów. Po chwili Thomas Mueller wykorzystał rzut karny i sytuacja ukraińskiego zespołu stała się wyjątkowo trudna. Kolejne gole zdobyli: Jerome Boateng, Franck Ribery, ponownie Mueller, Holger Badstuber, Robert Lewandowski i Mario Goetze. Reprezentant Polski pokonał bramkarza rywali w 75. minucie, podwyższając wówczas na 6:0. Lewandowski wykorzystał sytuację sam na sam. W środowy wieczór 26-letni zawodnik miał w sumie kilka dogodnych okazji, np. w 23. minucie piłka po jego strzale głową trafiła w słupek. Już po raz siódmy w historii LM zanotowano rezultat 7:0. Przy okazji Bawarczycy wyrównali swój rekordowy wynik (7:0 z FC Basel w 2012 roku). Znacznie więcej emocji kibice mieli w drugim środowym spotkaniu - w Londynie. Po wyjazdowym remisie 1:1 we Francji, faworytami rewanżu z Paris SaintGermain byli piłkarze Chelsea, zwłaszcza że od 31. minuty grali w przewadze. Sędzia Bjoern Kuipers uznał, że faul napastnika PSG Zlatana Ibrahimovica na Oscarze zasługuje na czerwoną kartkę i usunął Szweda z boiska. Osłabieni paryżanie nie poddali się, choć w 81. minucie ich sytuacja jeszcze bardziej się pogorszyła. Gola dla Chelsea strzelił wówczas Gary Cahill i kibice gospodarzy mogli powoli szykować się do świętowania. Sześć minut później wyrównał jednak strzałem głową... były zawodnik "The Blues" David Luiz. Do końca wynik nie uległ zmianie i o losach rywalizacji

musiała rozstrzygnąć dogrywka. W niej ponownie pierwsi cieszyli się londyńczycy. W 106. minucie bramkę na 2:1 strzałem z rzutu karnego zdobył Eden Hazard, ale piłkarze PSG znów nie dali za wygraną. Zaatakowali i dopięli swego. W 116. minucie skutecznym strzałem głową popisał się Thiago Silva. Wynik 2:2 oznacza, że w ćwierćfinale zagra zespół z Francji. Dzień wcześniej awans wywalczył broniący tytułu Real Madryt. Wprawdzie "Królewscy" przegrali na własnym boisku z Schalke 04 Gelsenkirchen 3:4, ale mieli dwubramową zaliczkę z pierwszego meczu (2:0). Tego samego dnia awans bez problemów wywalczyli piłkarze FC Porto. Po remisie na wyjeździe z FC Basel 1:1, w rewanżu wygrali 4:0, a wszystkie bramki dla gospodarzy padły po efektownym strzałach z dystansu. We wtorek broniący tytułu Real Madryt przegrał na własnym boisku z Schalke 04 Gelsenkirchen 3:4, ale dzięki dwubramowej zaliczce z pierwszego meczu awansował do 1/4 finału piłkarskiej Ligi Mistrzów. Drugim ćwierćfinalistą jest FC Porto, które pokonało FC Basel 4:0. "Królewscy" mimo wywalczenia awansu spisali się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Choć pierwszy mecz wygrali na wyjeździe 2:0, to w rewanżu zafundowali swoim kibicom horror. Szczególnie obrońcy hiszpańskiego klubu byli bardzo niepewni i wyraźnie zawodzili. Zniwelował to skuteczny Cristiano Ronaldo, który dzięki zdobyciu dwóch bramek, w ogólnej klasyfikacji strzelców Champions League wyprzedził Raula Gonzaleza (71 goli) i zrównał się z prowadzącym Lionelem Messim (75 goli). Goście udokumentowali swoją przewagę w 20. minucie, kiedy to strzałem przy bliższym słupku popisał się Christian Fuchs. Wydaje się, że udział przy stracie gola miał Iker Casillas, który po rękach wpuścił piłkę do bramki. Choć gra podopiecznych Carlo Ancelottiego nie wyglądała lepiej, to potrafili oni doprowadzić do remisu. Niespełna pięć minut póź-

Robert Lewandowski (C) zdobywa szóstą bramkę dla swojego zespołu w rewanżowym Sven Hoppe PAP/EPA meczu z Szachtarem Donieck w Monachium 11 marca br.

niej Ronaldo zmylił obrońców po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzałem głową trafił do bramki. Piłkarze Schalke widząc gorszą dyspozycję faworyzowanych rywali, nie rezygnowali z ataków. Szczególnie aktywny był KlaasJan Huntelaar, dzięki któremu w 40. minucie Schalke ponownie prowadziło. Holenderski napastnik dobił piłkę po tym jak Casillas wypiąstkował ją pod jego nogi po strzale Maxa Meyera. Przed przerwą jednak Ronaldo ponownie doprowadził do remisu po uderzeniu głową. Tym razem z łatwością trafił do bramki, bo precyzyjnym dośrodkowaniem popisał się Fabio Coentrao. Lewy obrońca Realu miał również spory udział przy trzecim golu dla "Królewskich", kiedy to osiem minut po przerwie zaliczył asystę przy bramce Karima Benzemy. Gospodarze po raz pierwszy w tym meczu wyszli na prowadzenie, ale cztery minuty później efektownym strzałem z prawej strony pola karnego popisał się 19-letni Leroy Sane. Przy jego uderzeniu Casillas nawet nie próbował interweniować, tylko odprowadził piłkę wzrokiem. Ku zaskoczeniu hiszpańskich kibiców, sześć minut przed końcem regulaminowego czasu gry, goście ponownie prowadzili. Jan Huntelaar w asyście trzech obrońców wbiegł w pole karne i efektownym uderzeniem od poprzeczki pokonała Casillasa. W tej sytuacji zespołowi Schalke brakowało tylko jednego gola do wywalczenia awansu. Mimo przewagi i kilku okazji, nie potrafili jednak pokonać Casillasa po raz piąty w tym meczu. Z kolei piłkarze Realu mimo wywalczenia awansu,

Piłkarska Liga Europejska

Ajax Amsterdam pokonany w Kijowie Piłkarze Torino, z Kamilem Glikiem w składzie, przegrali na wyjeździe z Zenitem Sankt Petersburg 0:2. Bramki dla lidera rosyjskiej ekstraklasy zdobyli Belg Axel Witsel w 38. minucie oraz Włoch Domenico Criscito na początku drugiej połowy. Goście z Turynu już od 28. minuty grali w dziesiątkę, po czerwonej kartce dla Marco Benassiego. Glik rozegrał całe spotkanie, w końcówce meczu został ukarany żółtą kartką. Porażki doznał także Ajax Amsterdam, który w poprzedniej rundzie wyeliminował Legię Warszawa. Holenderski zespół uległ w Kijowie Dnipro Dniepropietrowsk 0:1 (Roman Zozulia w 30. minucie). W podstawowym

składzie gości pojawił się wracający po kontuzji Arkadiusz Milik. Napastnik reprezentacji Polski został zmieniony w 77. minucie. W ciekawie zapowiadającym się starciu z udziałem dwóch włoskich drużyn Fiorentina zremisowała u siebie z Romą 1:1. W bramce gości wystąpił Łukasz Skorupski, który w 17. minucie został pokonany mocnym uderzeniem przy słupku przez Słoweńca Josipa Ilicica. Wyrównał w 77. minucie strzałem głową doświadczony Malijczyk Seydou Keita. Z kolei w rywalizacji zespołów z Hiszpanii broniąca trofeum Sevilla, z Grzegorzem Krychowiakiem w składzie, pokonała

na wyjeździe Villareal 3:1. Reprezentant Polski rozegrał całe spotkanie (żółta kartka), natomiast do historii przejdzie jego klubowy kolega Vitolo, który zdobył bramkę już w... 13 sekundzie. To najszybciej strzelony gol w rozgrywkach Ligi Europejskiej. Pozostałe bramki dla Sevilli zdobyli Stephane M'Bia i Kevin Gameiro, a jedyną dla gospodarzy - Luciano Vietto. W Liverpoolu Everton - dzięki bramce Romelu Lukaku w 82. minucie z rzutu karnego - pokonał Dynamo Kijów 2:1. Napastnik ukraińskiego zespołu Łukasz Teodorczyk cały mecz spędził na ławce rezerwowych. W jednym ze szlagierowych spotkań VfL Wolfsburg pokonał

byli wyraźnie zawiedzeni wynikiem i swoją postawą. W drugim wtorkowym spotkaniu udział w 1/4 finału zapewniło sobie FC Porto po czterech efektownych golach sprzed pola karnego (pierwszy mecz zakończył się remisem 1:1). W 14. minucie Yacine Brahimi z rzutu wolnego przeniósł piłkę nad murem i wpakował ją do bramki tuż przy słupku. Natomiast kilka minut później groźnie wyglądającej kontuzji uległ Danilo, którego po zderzeniu z rywalem ze stadionu zabrała karetka. Porto było wyraźnie lepsze od szwajcarskiej ekipy. Efekt był już dwie minuty po przerwie. Tym razem Hector Herrera trafił do bramki po precyzyjnym uderzeniu sprzed pola karnego, a niespełna 10 minut później Casemiro efektownym uderzeniem pokonał bramkarza FC Basel z rzutu wolnego z około 25 metrów. Niespełna kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry, po kontrataku i indywidualnej akcji pięknym strzałem z 20 zaimponował Vincent Aboubakar ustalając wynik spotkania. Goście natomiast kończyli mecz w osłabieniu po czerwonej kartce w 90. minucie dla Waltera Samuela. Wyniki i program meczów 1/8 finału piłkarskiej LM: Chelsea Londyn - *Paris St. Germain 2:2 po dogr. (0:0, 1:1); pierwszy mecz 1:1 *Bayern Monachium - Szachtar Donieck 7:0 (2:0); 0:0 *Real Madryt - Schalke 04 Gelsenkirchen 3:4 (2:1); 2:0 *FC Porto - FC Basel 4:0 (1:0); 1:1 wtorek, 17 marca Atletico Madryt - Bayer Leverkusen pierwszy mecz 0:1 AS Monaco - Arsenal Londyn 3:1 środa, 18 marca FC Barcelona - Manchester City 2:1 Borussia Dortmund - Juventus Turyn 1:2 Inter Mediolan 3:1, choć przegrywał 0:1 (dwa gole zdobył Belg Kevin De Bruyne). Mecz sędziował polski arbiter Szymon Marciniak. W innych spotkaniach FC Brugge wygrał z Besiktasem Stambuł 2:1, a Napoli pokonało Dynamo Moskwa 3:1 po trzech bramkach Gonzalo Higuaina. Goście ze stolicy Rosji całą drugą połowę grali w dziesiątkę. Wyniki pierwszych meczów 1/8 finału LE: Zenit Sankt Petersburg - Torino 2:0 (1:0) Dnipro Dnipropietrowsk - Ajax Amsterdam 1:0 (1:0) VfL Wolfsburg - Inter Mediolan 3:1 (1:1) FC Brugge - Besiktas Stambuł 2:1 (0:0) FC Everton - Dynamo Kijów 2:1 (1:1) FC Villarreal - FC Sevilla 1:3 (0:2) SSC Napoli - Dynamo Moskwa 3:1 (2:1) Fiorentina - AS Roma 1:1 (1:0) Rewanże odbędą się za tydzień. Finał zostanie rozegrany 27 maja w Warszawie.

Sprinte m przez stadion y Łódź - Siatkarze PGE Skry i Asseco Resovii zagrają w turnieju finałowym Ligi Mistrzów. W rewanżowym meczu 2. rundy play off bełchatowianie wygrali w Łodzi z Sir Safety Perugia 3:1. Pierwsze spotkanie zakończyło się zwycięstwem włoskiej drużyny 3:2. Rzeszowianie awans zapewnili sobie wygrywając dwa sety w rewanżu z Lokomotiwem Nowosybirsk. Przed tygodniem w Rosji wicemistrz Polski zwyciężył 3:1. •••

Drammen - Norweżka Maiken Caspersen Falla triumfowała w Drammen w sprincie techniką klasyczną, zaliczanym do Pucharu Świata w biegach narciarskich. Kolejne miejsca zajęły jej rodaczki Heidi Weng i Marit Bjoergen. Justyna Kowalczyk i Sylwia Jaśkowiec odpadła w eliminacjach. •••

Turów - Koszykarze PGE Turowa Zgorzelec przegrali we własnej hali w meczu rewanżowym 1/8 finału Pucharu Europy z Paris Levallois 78:87 (22:18, 12:26, 15:14, 29:29). Pierwsze spotkaniu wygrali także Francuzi (74:71) i to oni awansowali do ćwierćfinału rozgrywek. •••

Indian Wells - Łukasz Kubot nie zagra w singlu w głównej drabince tenisowego turnieju ATP Masters 1000 w Indian Wells z pulą nagród 5,381 mln dol. W 1. rundzie kwalifikacji przegrał z Australijczykiem Lukem Savillem 4:6, 5:7. •••

Yabula - Oskar Kwiatkowski zajął piąte miejsce, a Michał Nowaczyk (obaj AZS Zakopane/SMS) jedenaste w snowboardowych mistrzostwach świata juniorów w slalomie równoległym w chińskim Yabuli. Natomiast w slalomie gigancie Nowaczyk był siódmy, a Kwiatkowski dwunasty. •••

Porecu - Piłkarska reprezentacja Polski kobiet pokonała Słowację 2:0 (1:0) w finałowym meczu turnieju Istria Cup, który rozegrano w chorwackim Porecu. Bramki: Patrycja Balcerzak (15), Ewa Pajor (68). •••

Kuopio - Niemiec Severin Freund wygrał wtorkowy konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w fińskim Kuopio. Piotr Żyła zajął dziesiąte miejsce. Ze względu na wiatr rozegrano tylko jedną serię. •••

Paryż - Francja jest w szoku, po tym jak troje popularnych sportowców trzykrotna medalistka olimpijska z Londynu w pływaniu Camille Muffat, brązowy medalista igrzysk z Pekinu w boksie Alexis Vastine i żeglarka Florence Arthaud zginęło w katastrofie śmigłowców. •••

Warszawa - Niemiec Marcel Braig dosiadający Quickstepa wygrał w Warszawie konkurs Dużej Rundy Cavaliady 2015 - w skokach przez przeszkody zawodów finału Ligi Europy Centralnej. Jarosław Skrzyczyński na koniu Inferno był drugi.


strona 34

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

Grały piłkarskie ligi

Wisła Kraków ma już nowego trenera Piłkarze Legii Warszawa pokonali we Wrocławiu Śląsk 3:1 w niedzielnym hicie 23. kolejki ekstraklasy i umocnili się na pozycji lidera. Trwa świetna seria ostatniego Zawiszy. Bydgoszczanie w tym roku nie stracili gola, a w sobotę wygrali w Krakowie z Wisłą 1:0. Drużyny z Warszawy i Wrocławia rywalizowały ze sobą zaledwie trzy dni po starciu w ćwierćfinale Pucharu Polski. Wówczas Legia pokonała u siebie w rewanżu Śląsk w rzutach karnych 3-1 (po 90 minutach i dogrywce było 1:1). W niedzielę w stolicy Dolnego Śląska znów lepsi okazali się mistrzowie Polski, ale tym razem w sposób bardziej zdecydowany. Wygrali 3:1, już po 33 minutach prowadząc 2:0. Najpierw bardzo efektownego gola strzelił Jakub Rzeźniczak, zaś kwadrans później drogę do bramki rywali znalazł Tomasz Jodłowiec. Gospodarze odpowiedzieli tuż przed przerwą trafieniem Marco Paixao, ale ostatnie słowo należało do legionistów. Rezultat ustalił w 73. minucie rezerwowy tego dnia Michał Kucharczyk, strzelając do pustej bramki po podaniu Michała Żyry. W innym niedzielnym meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała zremisowało u siebie z Koroną Kielce 2:2. Drużynę gospodarzy prowadzi Leszek Ojrzyński, były trener Korony. Remis "Góralom" uratował w doliczonym czasie gry Maciej Korzym, jeszcze niedawno zawodnik... kieleckiej drużyny. Na prowadzeniu w tabeli umocniła się Legia, z dorobkiem 45 punktów. Podopieczni Henninga Berga o pięć wyprzedzają Lecha Poznań. "Kolejorz" w piątek grał w innym szlagierze kolejki z drugą dotychczas Jagiellonią Białystok (38 pkt). Gospodarze zwyciężyli 2:0 i kosztem swoich sobotnich rywali awansowali na drugie miejsce. O zwycięstwie Lecha zadecydowała końcówka spotkania. W 86. minucie do bramki gości trafił z dystansu Barry Douglas, a cztery minuty później rzut karny wykorzystał Tomasz Kędziora. Coraz ciekawiej wygląda sytuacja na dole tabeli. Jeszcze niedawno wydawało się, że nic nie uratuje outsidera Zawiszy, tymczasem w tym roku zespół z Bydgoszczy spisuje się znakomicie. W czterech meczach nie stracił gola, zdobył osiem punktów (łącznie ma 17). W niedzielę sensacyjnie pokonał na wyjeździe Wisłę Kraków 1:0 po golu w 12. minucie Portugalczyka Alvarinho. Tymczasem Wisła pozostaje w tym roku bez zwycięstwa. "Biała Gwiazda" coraz bardziej oddala się od czołówki i jest już szósta. Kazimierzy Moskal został nowym trenerem piłkarzy Wisły Kraków - poinformował we wtorek krakowski klub. Zastąpił na tym stanowisku zwolnionego w poniedziałek Franciszka Smudę. "Jestem przekonany, że decyzja jest dobra" - powiedział prezes podczas wtorkowej konferencji prasowej. Odbyła się ona w centrum treningowym Wisły w podkrakowskich Myślenicach.

Jak dodał, ze względów regulaminowych krakowski klub dalej będzie płacić pensje Smudzie do momentu wygaśnięcia jego kontraktu (czerwiec 2016 r.). Obecnie były selekcjoner reprezentacji został tylko zwolniony ze świadczenia swoich usług szkoleniowych w Wiśle. Sytuacja ta może ulec zmianie za zgodą byłego już trenera "Białej Gwiazdy". Zdaniem Moskala nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, dlaczego Wisła gra wiosną słabo. W pozostałych sobotnich meczach 23. kolejki Lechia Gdańsk wygrała u siebie z PGE GKS Bełchatów 1:0 (Antonio Colak w 80. minucie), a Piast Gliwice zremisował z Górnikiem Zabrze 2:2. Dzięki pierwszemu zwycięstwu po dwóch remisach piłkarze Lechii zbliżyli się do swojego sobotniego rywala na punkt i zajmują dziesiąte miejsce (29 pkt). Z kolei w derbach Śląska kibice oglądali ładne bramki, ale wynik został ustalony po... samobójczym strzale obrońcy gospodarzy Piotra Brożka, który w 87. minucie wpakował piłkę do własnej bramki po dośrodkowaniu z lewej strony boiska. W piątek natomiast przedostatni w tabeli Ruch Chorzów pokonał Pogoń Szczecin 2:1. Jedną z bramek dla gospodarzy, już dziesiątą w sezonie, zdobył po szybkim kontrataku Grzegorz Kuświk, ale ozdobą spotkania był efektowny strzał na 1:0 Bartłomieja Babiarza. Jedyne trafienie dla gości to dzieło Marcina Robaka, króla strzelców poprzedniego sezonu. 23. kolejkę zakończyło poniedziałkowe spotkanie Górnika Łęczna z Cracovią. Początek spotkania zapowiadał niezłe widowisko, bo obydwie drużyny starały się grać ofensywnie. Już w 3. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Veljko Nikitovica świetnie główkował Miroslav Bożok, ale piłkę zmierzającą pod poprzeczkę zdołał wybić Krzysztof Pilarz. Pięć minut później, po drugiej stronie boiska dogodnej sytuacji nie wykorzystał Marcin Budziński, ale po kornerze Miroslav Covilo w zamieszaniu pod bramką Górnika z bliska umieścił piłkę w siatce. Prowadzenie gości zaktywizowało łęcznian. W 12. min. po faulu na Łukaszu Mierzejewskim przy linii bocznej pola karnego rzut wolny lewą nogą wykonywał Patrik Mraz silnie podkręcając piłkę, której nie zdołał utrzymać golkiper Cracovii wbijając ją do własnej bramki. W 25. min górnicy przeprowadzili efektowną akcję uwieńczoną golem. Tomasz Nowak długim krzyżowym podaniem umożliwił Mierzejewskiemu dokładne dośrodkowanie, a tym razem "główka" Bożoka była tak precyzyjna, że Pilarz nie miał żadnych szans. Od tego momentu gospodarze więcej uwagi poświęcili defensywie, licząc na kontry i oddając inicjatywę graczom Cracovii. Doskonałej okazji w szóstej minucie doliczonego czasu gry nie wykorzystał Erik Jendrisek, nie trafiając z bliska do bramki.

Sprint em przez stadio ny

Jerozolima - Mateusz Bartel (KSz Polonia Wrocław) zdobył brązowy medal mistrzostw Europy w szaPo strzale z wolnego Patrika Maraza z Górnika Łęczna piłka wpada do siatki interweniują- chach, zakończonych w niedzielę w cego bramkarza Cracovii Krzysztofa Pilarza (2,L) i pada gol w meczu rozegranym w Jerozolimie. Zwyciężył Rosjanin Łęcznej, 09 bm. Pozostali zawodnicy to: Erik Jendrisek (L) i Marcin Budziński (2,P) z "Pasów" oraz Tomasz Nowak (P) z drużyny gospodarzy. Wojciech Pacewicz PAP Jewgienij Najer - 8,5 pkt w 11 partiach przed Czechem Davidem NaWyniki meczów 23. kolejki ekstraklasy piłkarskiej: 12. Pogoń Szczecin 23 7 8 8 29-32 29 -3 varą - 8. Polak miał taki sam doroRuch Chorzów - Pogoń Szczecin 2:1 (2:1) 13. Korona Kielce 23 7 6 10 24-34 27 -10 bek. Bramki: 1:0 Bartłomiej Babiarz (25), 2:0 Grzegorz Kuświk (28), 14. Cracovia Kraków 23 6 7 10 22-31 25 -9 ••• 2:1 Marcin Robak (34). 15. Ruch Chorzów 23 6 6 11 26-32 24 -6 Sztokholm - Justyna Kowalczyk wyŻółta kartka - Ruch Chorzów: Bartłomiej Babiarz, Rołand 16. Zawisza Bydgoszcz 23 4 5 14 22-42 17 -20 grała w niedzielę 91. edycję Biegu Gigołajew, Eduards Visniakovs. Pogoń Szczecin: Wojciech Golla, W tabeli: mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, Wazów. Polka w tym najstarszym, Michał Koj, Sebastian Rudol. Sędzia: Marcin Borski (Warszawa). punkty, różnica bramek; W przypadku równej liczby punktów o najdłuższym i największym na świeWidzów 5 562. kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze cie maratonie narciarskim rozgryStatystyki 23. kolejki ekstraklasy piłkarskiej: wanym w Szwecji od 1922 roku Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 2:0 (0:0) Liczba goli - 22; Średnia goli na mecz - 2,75 wystartowała po raz pierwszy. Bramki: 1:0 Barry Douglas (86), 2:0 Tomasz Kędziora (90-karny). Zwycięstwa gospodarzy - 4; Remisy - 2; Zwycięstwa gości - 2 ••• Żółta kartka - Lech Poznań: Szymon Pawłowski, Łukasz Trałka, Liczba czerwonych kartek - 2; Liczba żółtych kartek - 46 Płock - Polscy tenisiści wygrali w Paulus Arajuuri.Jagiellonia Białystok: Filip Modelski, Michał Liczba widzów - ok. 80,5 tys.; Średnia frekwencja - ok. 10,1 tys. Płocku z Litwinami 3:2 w pierwszej Pazdan. Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów 18 523. Mecze w następnej kolejce: rundzie Grupy I Strefy Euro-afryCracovia Kraków - Piast Gliwice kańskiej Pucharu Davisa. ZwycięWisła Kraków - Zawisza Bydgoszcz 0:1 (0:1) Pogoń Szczecin - Lechia Gdańsk stwo biało-czerwonym zapewnił Bramka: 0:1 Alvarinho (12). Górnik Zabrze - Podbeskidzie Bielsko-Biała Jerzy Janowicz, który w czwartej Żółta kartka - Wisła Kraków: Łukasz Burliga, Arkadiusz Głowacki, Jagiellonia Białystok - Górnik Łęczna odsłonie tego meczu pokonał RicarDariusz Dudka.Zawisza Bydgoszcz: Kamil Drygas, Sebastian Zawisza Bydgoszcz - Lech Poznań dasa Berankisa 6:3, 6:4, 6:2. Ziajka. Czerwona kartka za drugą żółtą - Zawisza Bydgoszcz: Korona Kielce - Śląsk Wrocław ••• Kamil Drygas (63). Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Legia Warszawa - Wisła Kraków Kontiolahti - Weronika NowakowWidzów 9 190. ska-Ziemniak zdobyła srebrny mePGE GKS Bełchatów - Ruch Chorzów dal biathlonowych mistrzostw świa••• Piast Gliwice - Górnik Zabrze 2:2 (1:1) Prowadzący w 1. lidze piłka- ta w sprincie. W fińskim Kontiolahti Bramki: 0:1 Rafał Kosznik (35), 1:1 Gerard Badia (43), 2:1 Bartosz rze Termaliki Bruk-Bet Niecie- Polka była gorsza tylko od FrancuzSzeliga (64), 2:2 Piotr Brożek (87-samobójcza). cza pokonali w 20. kolejce GKS ki Marie Dorin Habert, a w biegu na Żółta kartka - Piast Gliwice: Bartosz Szeliga, Tomasz Katowice 1:0. Dzień wcześniej, w dochodzenie na 10 km wywalczyła Podgórski.Górnik Zabrze: Wojciech Łuczak, Bartosz Iwan. Sędzia: szlagierowym spotkaniu, Wisła brązowy medal Po drugie złoto sięKrzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów 8 102. Płock uległa Zagłębiu Lubin 0:1. gnęła Francuzka Marie Dorin HaDziałacze Termaliki oraz Za- bert, a srebro przypadło Niemce Lechia Gdańsk - PGE GKS Bełchatów 1:0 (0:0) głębia nie ukrywają ekstraklaso- Laurze Dalhmeier. ••• Bramka: 1:0 Antonio Colak (80). wych aspiracji i początek tegoŻółta kartka - Lechia Gdańsk: Ariel Borysiuk, Rafał Janicki, Jakub rocznych zmagań potwierdził, że Arnhem - Klaudia Breś (Zawisza Wawrzyniak, Maciej Makuszewski, Piotr Wiśniewski.PGE GKS są one jak najbardziej uzasad- Bydgoszcz), Joanna Tomala (Flota Bełchatów: Adam Mójta, Adrian Basta. Czerwona kartka za nione. Dzięki sobotniemu zwy- Gdynia) i Beata Bartków-Kwiatkowdrugą żółtą - Lechia Gdańsk: Maciej Makuszewski (88). Sędzia: cięstwu w Płocku (gol Aleksan- ska (ŚTS Tychy) zdobyły w Arnhem Paweł Gil (Lublin). Widzów 9 761. dra Kwieka w 68. minucie) lubi- brązowy medal strzeleckich minianie awansowali - właśnie kosz- strzostw Europy w konkurencjach Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 1:3 (1:2) tem Wisły - na drugie miejsce z pneumatycznych w drużynowej ryBramki: 0:1 Jakub Rzeźniczak (18), 0:2 Tomasz Jodłowiec (33- dorobkiem 41 punktów. Do lide- walizacji w pistolecie. ••• głową), 1:2 Marco Paixao (42-głową), 1:3 Michał Kucharczyk ra z Niecieczy tracą trzy, a ekipa Tartu Karol Jabłoński (Baza Mrą(73). z Płocka (38) - już sześć. gowo) zdobył na tafli estońskiego Żółta kartka - Śląsk Wrocław: Robert Pich.Legia Warszawa: Na czwarte miejsce w tabeli, Tomasz Jodłowiec, Jakub Rzeźniczak, Inaki Astiz, Ondrej Duda. wobec porażki Olimpii Grudziądz jeziora Vortsjarv k. Tartu złoty medal bojerowych mistrzostw Europy. Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów 21 005. w Świnoujściu z Flotą 0:1, awanSrebrny wywalczył Michał Burczyńsował Stomil. Klub z Olsztyna ski (AZS UWM Olsztyn). Piąte miejPodbeskidzie Bielsko-Biała - Korona Kielce 2:2 (1:2) ma problemy finansowe, ale na Bramki: 0:1 Rafael Porcellis (18-głową), 1:1 Marek Sokołowski boisku spisuje się świetnie. W sce zajął Łukasz Zakrzewski (MKŻ Mikołajki). Rywalizowało 150 żegla(24), 1:2 Luis Carlos (40), 2:2 Maciej Korzym (90+1). sobotę pokonał u siebie Drutex Żółta kartka - Podbeskidzie Bielsko-Biała: Adam Deja, Damian Bytovię Bytów 2:0. W tabeli ma rzy. ••• Chmiel.Korona Kielce: Vlastimir Jovanovic, Serhij Pyłypczuk. 33 punkty, jeden więcej niż OlimZurych - Reprezentacja Polski przeSędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola). Widzów 4 875. pia. sunęła się z 40. na 34. miejsce w W ciekawie zapowiadającym rankingu Międzynarodowej FederaGórnik Łęczna - Cracovia Kraków 2:1 (2:1) się niedzielnym spotkaniu Arka cji Piłki Nożnej (FIFA). W czołówce Bramki: 0:1 Miroslav Covilo (9), 1:1 Patrik Mraz (12-wolny), 2:1 Gdynia pokonała 4:0 przedostatnie zaszły żadne zmiany - wciąż Miroslav Bożok (25-głową). ni w tabeli i wzmocniony zimą liderem są Niemcy. Żółta kartka - Górnik Łęczna: Tomislav Bozic, Shpetim Hasani, GKS Tychy, prowadzony od nie••• Łukasz Mierzejewski, Filipp Rudik. Cracovia Kraków: Mateusz dawna przez Tomasza Hajtę. Trondheim - Kamil Stoch zajął dwuWdowiak, Piotr Polczak, Marcin Budziński, Bartosz Rymaniak. W bardzo trudnym położeniu naste miejsce w konkursie Pucharu Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów 3 498. przed wiosenną inauguracją był Świata w skokach narciarskich w Tabela ostatni Widzew, a teraz sytuacja norweskim Trondheim. Zwyciężył 1. Legia Warszawa 23 14 3 6 48-24 45 +24 łodzian wygląda wręcz drama- Niemiec Severin Freund, który zo2. Lech Poznań 23 10 10 3 42-22 40 +20 tycznie. W piątek Komisja Licen- stał liderem klasyfikacji generalnej. 3. Jagiellonia Białystok 23 11 5 7 35-28 38 +7 cyjna zawiesiła klubowi ligową ••• 4. Śląsk Wrocław 23 10 7 6 36-29 37 +7 licencję, ponieważ nie wywiązał Paryż - Michał Kwiatkowski (Etixx5. Górnik Zabrze 23 9 7 7 32-32 34 się z obowiązku dostarczenia do Quick Step) objął prowadzenie w 6. Wisła Kraków 23 9 6 8 36-30 33 +6 PZPN na siedem dni przed star- klasyfikacji generalnej kolarskiego 7. Podbeskidzie Bielsko-Biała 23 9 5 9 34-38 32 -4 tem rozgrywek rundy wiosennej wyścigu Paryż - Nicea. Na czwart8. Górnik Łęczna 23 8 7 8 27-27 31 zgody na organizację imprez kowym, czwartym etapie (205 km) 9. Piast Gliwice 23 8 6 9 28-33 30 -5 masowych. To oznacza, że nie zajął trzecie miejsce, ze stratą ośmiu 10. PGE GKS Bełchatów 23 8 6 9 21-27 30 -6 odbył się planowany na sobotę sekund do zwycięzcy. Wygrał Au11. Lechia Gdańsk 23 7 8 8 27-28 29 -1 mecz z Sandecją. stralijczyk Richie Porte (Sky).


www.gazetagazeta.com

strona 35

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015 Sport

Rajd Meksyku

AUTO - MOTO - SPORT

Kubica nadal bez punktów

Rewelacje•Atrakcje•Wyniki

Formuła 1

Pierwszy sprawdzian w Melbourne W niedzielę na torze Albert Park w Melbourne wyścigiem o Grand Prix Australii rozpocznie się 66. sezon mistrzostw Formuły 1. W rywalizacji będzie uczestniczyło dziesięć zespołów, o jeden mniej niż w poprzednim roku. W 2014 roku na torach F1 dominowali kierowcy teamu Mercedes GP Brytyjczyk Lewis Hamilton i Niemiec Nico Rosberg. Wygrali 16 z 19 rozegranych wyścigów. Tytuł zdobył Hamilton wygrywając jedenaście wyścigów, wicemistrzem świata był Rosberg, triumfator pięciu Grand Prix. "Czuję, że jestem w tym roku w optymalnej dyspozycji. Mam doskonały samochód, doświadczoną ekipę serwisową, znam tory, na których przyjdzie nam się ścigać, wierzę, że uda się obronić tytuł" - zapowiada przed pierwszym wyścigiem Hamilton. Tegoroczny wyścig o Grand Prix Australii, rozgrywany od 1928 roku, odbędzie się po raz 80. Dwudziesty raz imprezę gości Melbourne Grand Prix Circuit w Albert Park. Na czele listy zwycięzców jest dwóch kierowców: Australijczyk Lex Davison i Niemiec Michael Schumacher. Obaj wygrali GP Australii po cztery razy. Trzy razy w ostatnich sześciu startach triumfował Brytyjczyk Jenson Button, który pojedzie także w tym roku w ekipie McLarena. Wśród zespołów najwięcej wygranych - 12 ma McLaren, 10 razy triumfował Ferrari, sześć razy Williams. W 2014 roku wygrał Rosberg, drugi na mecie był Australijczyk Daniel Ricciardo z Red Bulla. Ten jednak został zdyskwalifikowany za niezgodny z przepisami układ paliwowy w bolidzie. W tej sytuacji na drugiej pozycji został sklasyfikowany Szwed Kevin Magnussen, a na trzeciej Button (obaj w barwach McLarena). Hamilton, późniejszy mistrz świata, wycofał się z rywalizacji już na trzecim okrążeniu z powodu awarii silnika. Trasa wyścigu o Grand Prix Australii ma 307,6 km długości, kierowcy będą mieli do przejechania 58 okrążeń, każde po 5,3 km. Rekordzistą toru jest Schumacher, który w 2004 roku w Ferrari przejechał jedno okrążenie w czasie 1.24,125. Rok temu pole position wywalczył Hamilton. Trzy serie testów przed sezonem wykazały, że największe problemy w tym roku może mieć ekipa McLarena, do której przeszedł Hiszpan Fernando Alonso po rozstaniu z Ferrari. McLaren po wielu latach współpracy rozwiązał kontrakt z dostawcą silników Mercedesem i związał się z Hondą.

Mistrz świata Lewis Hamilton podczas oficjalnych zdjęć przed wyścigiem Australian Grand Prix w Melbourne 12 marca br. Joe Castro PAP/EPA

Jednak nowe jednostki japońskiego koncernu nie są jeszcze dopracowane, często ulegają awariom, są bardzo zawodne. To spowodowało, że McLaren miał najsłabsze wyniki podczas testów, wszystkie były przerywane z powodu awarii silników. W Australii nie wystąpi Alonso, który podczas testów na torze w Barcelonie miał poważną kraksę i obecnie przechodzi rehabilitację. W teamie zastąpi go kierowca testowy Duńczyk Kevin Magnussen, który będzie partnerem Buttona. Walkę o czołowe lokaty zapowiada ekipa Ferrari, w której Alonso zastąpił czterokrotny mistrz świata Sebastian Vettel. Niemiec rozstał się z zespołem Red Bulla, który - jego zdaniem w poprzednim sezonie nie przygotował odpowiedniego samochodu do nawiązania równorzędnej rywalizacji z Mercedesem. "Ferrari podczas testów jeździło rewelacyjnie, nie ma porównania z bolidem z ubiegłego roku. Jeżeli nie dopadnie nas pech, nie będzie awarii, to sądzę, że dominacja Mercedesa z poprzedniego sezonu, teraz już nie będzie tak znaczna" - zapowiada Vettel, którego partnerem w zespole będzie Fin Kimi Raikkonen. Wśród aktualnie startujących kierowców, byłych mistrzów świata, najwięcej zwycięstw w wyścigach GP - 39 ma Vettel. Hamilton triumfował 33 razy, Alonso - 32, Raikkonen - 20 a Button - 15. Każdy z nich ma na koncie choć jedną wygraną w Melbourne. Wśród teamów 221 wyścigów wygrało Ferrari, 182 razy triumfował McLaren, 114 zwycięstw ma na koncie Williams. Mercedes GP mistrz świata z 2014 roku, wygrał 29 razy. W ubiegłym sezonie Mercedes wygrał 16 razy, trzy razy triumfował Ricciardo z Red Bulla. Ekipie McLarena nie udało się wygrać ani razu w ostatnich 38 wyścigach, po raz ostatni odnie-

śli zwycięstwo w 2012 roku w GP Brazylii. Ferrari nie zanotowało sukcesu od maja 2013 roku, gdy triumfowali w GP Hiszpanii. Sezon 2014 był pierwszym od 1993 roku, gdy włoski team ani razu nie stanął na najwyższym stopniu podium. Sąd odrzucił odwołanie zespołu Formuły 1 Sauber Motorsport AG i na wniosek holenderskiego kierowcy Giedo van der Garde nakazał ponownie zatrudnić go w teamie na wyścig o GP Australii. Sauber, który dość długo nie mógł zdecydować, jacy kierowcy będą jeździli w barwach teamu w sezonie 2015, ostatecznie podpisał kontrakty ze Szwedem Marcusem Ericssonem i Brazylijczykiem Felipe Nasrem. Tej decyzji nie zaakceptował van der Garde, który zgodnie z podpisanym w ubiegłym roku kontraktem, w nowym sezonie miał zostać pierwszym kierowcą teamu. Holender, kierowca testowy Saubera, wystąpił do Sądu Najwyższego Stanu Wiktoria z pozwem o przywrócenie go do ekipy Saubera i sprawę wygrał. We wtorek sędzia Clyde Croft ogłosił wyrok na korzyść 29-letniego Holendra. W uzasadnieniu napisano, że van der Garde nadal posiada ważny kontrakt z teamem, który musi go respektować. Sauber złożył odwołanie od tej decyzji, ale w czwartek sąd ją podtrzymał. W trakcie rozprawy mechanicy Saubera podkreślali, że Holender nie jest zupełnie przygotowany do wyścigu, nie zna nowego samochodu i może stwarzać na torze poważne zagrożenie. Australijskie media informują, że sprawa nie jest jeszcze zakończona, bo Van Garde nie ma aktualnej licencji, koniecznej, by uczestniczyć w wyścigach Formuły 1. Jeśli jednak Sauber oficjalnie wpisze Holendra jako jednego z dwóch pilotów na obecny sezon, jest możliwe, że Van Garde otrzyma potrzebną licencję.

Francuz Sebastien Ogier po raz trzeci z rzędu wygrał Rajd Meksyku, trzecią eliminację mistrzostw świata. W klasyfikacji generalnej wyprzedził o ponad minutę Norwega Matsa Oestberga. Robert Kubica zajął 18. miejsce. Ogier, który broni tytułu mistrza świata, wygrał także dwie pierwsze imprezy sezonu - Rajd Monte Carlo i Rajd Szwecji. Jest pierwszym kierowcą, któremu udało się triumfować w trzech pierwszych zawodach sezonu, od 2009 roku, kiedy tej sztuki dokonał jego rodak Sebastien Loeb. W niedzielę, mając dużą przewagę nad rywalami, Ogier nie podejmował już większego ryzyka, ale wygrał kończący rywalizację Power Stage, co pozwoliło mu zdobyć trzy punkty bonusowe do klasyfikacji mistrzostw świata. W sumie z 21 oesów był najszybszy na dziesięciu, a na siedmiu uzyskał drugie wyniki. Kubica cieszył się w sobotę z wygranego superoesa w Leon. Były kierowca Formuły 1 i mistrz świata WRC-2 z 2013 roku odniósł w ten sposób szóste zwycięstwo na odcinku specjalnym w tym sezonie, a jedenaste w karierze. Pecha mieli dzień wcześniej, kiedy zatrzymali się na 18 km trasy drugiego z piątkowych odcinków specjalnych. Załoga próbowała uruchomić samochód, przejechała nawet

kilka kolejnych kilometrów, ale ostatecznie nie dotarła do mety OS-u, który został przez organizatora przerwany. Były mistrz świata WRC-2 z 2013 roku po trzech odcinkach był na szóstej pozycji w klasyfikacji generalnej. Po dotarciu do strefy serwisowej Kubica wyjaśnił, co było powodem zatrzymania na odcinku. Na jednym z podbić, gdy auto znalazło się w powietrzu, uderzył w skarpę i zniszczył przednie koło. Załoga kontynuowała jazdę, ale dalszemu uszkodzeniu uległo przednie zawieszenie, co w efekcie skończyło się dachowaniem. Fiesta została poobijana, jednak nie na tyle poważnie, aby serwis nie mógł jej naprawić. W sobotę Kubica wrócił do rywalizacji w systemie Rally 2, choć szans na dobrą lokatę już nie było, gdyż za każdy nieukończony piątkowy odcinek, załoga dostanie 5 minut karnych. Meksyk nie jest szczęśliwy dla krakowianina. W ubiegłym roku Kubica, jadąc po raz pierwszy samochodem WRC, rajdu nie ukończył. Na jednym z odcinków dachował, w Fordzie uszkodzeniu uległa klatka bezpieczeństwa i załoga nie została dopuszczona ze względów bezpieczeństwa. Ostatecznie Kubica ukończył rajd na 18. miejscu, ze stratą ponad 56 minut do Ogiera.

Robert Kubica w Fordzie Fiesta RS podczas pierwszego dnia Rajdu Meksyku

PAP/EPA


strona36

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com Telefon (416) 262-0161

WYDARZENIA WYDARZENIA KULTURALNE KULTURALNE Faks ww GTA (416) 531-3245 GTA mbonikowska@gazetagazeta.com mbonikowska@gazetagazeta.com

15 marca - Koncert z okazji Dnia Kobiet Fundusz Dziedzictwa Polek w Kanadzie zaprasza na doroczny koncert z udzialem Kingi Mitrowskiej, Ryszarda Sawickiego, Jakuba Skiby, Krystyny Piotrowskiej, zespołu Vega. Liczne nagrody. Godz. 15.00, Centrum Kultury im. Jana Pawła II, Cawthtra Rd., Mississauga. Bilety - 15 dol. (kawa, pączki, wino) - Something Special i Centrum Kultury.

opracowanie Małgorzata Pogorzelska-Bonikowska

FESTIWALE Nominacja na Eurowizję Piosenka "In The Name Of Love" w wykonaniu Moniki Kuszyńskiej będzie reprezentowała Telewizję Polską na 60. Konkursie Piosenki Eurowizji w Wiedniu. Wiadomość ogłoszono w poniedziałek w programie TVP1 "Świat się kręci", którego gościem była artystka. Podczas 60. edycji Konkursu Piosenki Eurowizji Polskę będzie reprezentować piosenka z przesłaniem - "In The Name Of Love", w wykonaniu artystki, która w umiejętny sposób łączy popularność z ideą budowania mostu tolerancji - Moniki Kuszyńskiej. "Poprzez swoją działalność artystyczną staram się promować ideę łączenia dwóch światów, które do niedawna zdawały się być niemożliwe do połączenia" mówi Monika Kuszyńska. "Świata osób sprawnych i niepełnosprawnych. Most porozumienia między nimi z każdym rokiem się umacnia i wierzę, że pewnego dnia granice zostaną zatarte". Tegoroczne hasło Eurowizji: "Building Bridges" idealnie wpisuje się w tę ideę.

Monika Kuszyńska i kompozytor utworu, mąż artystki - Kuba Raczyński podczas programu "Świat się kręci" w TVP1, 19 bm. Stach Leszczyński PAP

Monika Kuszyńska, wokalistka i autorka tekstów. Debiutowała w 2001 roku jako solistka zespołu Varius Manx. Wspólnie nagrali cztery albumy. Karierę artystyczną wokalistki przerwał w maju 2006 roku tragiczny wypadek samochodowy, w wyniku którego pozostaje częściowo sparaliżowana i porusza się na wózku. Po kilku latach artystka wróciła do aktywnego życia i do śpiewania. W 2012 roku ukazała się jej pierwsza solowa płyta o wymownym tytule "Ocalona". W 2013 roku Monika została odznaczona przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Bronisława Komorowskiego, Złotym Krzyżem Zasługi za działalność artystyczną i charytatywną na rzecz promowania osób niepełnosprawnych. Wybór byłej wokalistki Varius Manx wzbudza ogromne kontrowersje. Nie tylko ze względna na utwór, który zapre-

zentuje. Większość przeciwników skupia się na tym, że Monika jeździ na wózku inwalidzkim i w ten sposób Polska chce wzbudzić litość całej Europy. Zupełnie innego zdania jest dziennikarka Karolina Korwin Piotrowska: "To jest bardzo dobry wybór. Dziewczyna ma głos, znakomicie śpiewa, świetnie wygląda. Dobrze, że wysyłamy kogoś, kto reprezentuje pewne wartości. Do tej pory jeździły zespoły, które nie niosły za sobą głębszego przesłania, a tu jest inaczej. To dobrze o nas świadczy. Jeśli rok temu kobieta z brodą obaliła pewne stereotypy, to tak może być tym razem. Udowodniliśmy, że Polska, podobnie jak Europa, nie zna granic, takie też jest przesłanie konkursu, więc powinniśmy się cieszyć. Pamiętajmy, że tam muzyka jest czasem na 2, 3 miejscu. Jeśli mamy przełamywać bariery, to tylko w taki sposób. Jestem za." dodaje znana dziennikarka

20, 21 i 22 marca - Jan Pietrzak Koncert słynnego satyryka. 20.03 - godz. 20.15, 21.03 - godz 19.00, Polskie Centrum Kultury, 4300 Cawthra Rd., Missisauga, 22.03 - 554 Hill St. PSN, London. Bilety - 40 dol. Pegaz, Polimex, Centrum Kultury. 21 marca - Intryga Sztuka Rubiego Birdena w reż. Jana Englerta, w znakomitej obsadzie: Joanna Koroniewska, Beata9Ścibakówna, Szymon Bobrowski, Zbigniew Zamachowski i Tomasz Stockinger. Spektakl Teatru Kamienica (www.teatrkamienica.pl). Godz. 20.15, John Bassett Theatre, 255 Front Street West. Do 25 marca - Contemporary Polish Cinema Mississauga Library System i Konsulat RP w Toronto zaprasza na projekcje współczesnych filmów polskich (z angielskimi napisami). Środy, godz. 18.30, Noel Ryan Auditorium, Mississauga Central Library. Info: 905-615-3200, wew. 3660. Wstęp wolny. 24 kwietnia - Kombii Koncert z okazji 35 lat zespołu na scenie. Godz. 20.00, Rose Theatre, 1 Theatre Ln, Brampton. Pegaz, Piast, Polimex, Nova Printing, Zoria w Brampton. 23 kwietnia - 3 maja - Hot Docs Doroczny festiwal filmów dokumentalnych - ponad 180 filmów z całego świata. Bloor Hot Docs Cinema, info: http://www.hotdocs.ca. Prosimy o informacje o organizowanych imprezach i wydarzeniach kulturalnych pod nr. tel. (416) 262-0610 lub e-mailem mbonikowska@gazetagazeta.com


Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

strona 1

CIEKAWOSTKI ZE ŚWIATA

Ale Numer

Kurpiowska palma wielkanocna w dobrej kondycji kulturowej

29 marca w Łysych na Kurpiach po raz 46. najlepsi twórcy ludowi będą rywalizować w konkursie na najpiękniejszą palmę kurpiowską. Pierwszy konkurs na taką palmę odbył się w Łysych w 1969 r. "Palma wielkanocna to rozpoznawalny w kraju i za granicą element tożsamości kulturowej Kurpiów, a na przestrzeni lat To cykl, w którym przedstawiamy różne ciekawostki i sensacyjne kurpiowskie palmy z atrybutu doniesienia z wielu dziedzin - medycyny, techniki, życia celebrytów, tren- używanego podczas uroczystości dów światowych, sportu, kultury, mody, kulinariów, motoryzacji i wielu religijnych, stały się wręcz dzieinnych. łami sztuki" - mówi PAP Life dy-

Kapsuła sensoryczna namiastką oceanu Każdy z nas od czasu do czasu odczuwa potrzebę kontaktu z naturą. Gdy jednak ani góry, ani ocean nie są w naszym zasięgu, możemy zrelaksować się w komorze sensorycznej. Godzinny seans pozwoli na moment znaleźć się nad brzegiem oceanu. Kapsuła stanowi pozbawiony światła i dźwiękoszczelny kontener, który wprowadza ciało w błogi stan odprężenia, a nasz mózg może wreszcie pracować na zwolnionych obrotach. W kapsule znajduje się specjalny roztwór o temperaturze równej temperaturze ludzkiego ciała.

Zwykle roztwór stanowi sól gorzka Epsom, która działa niezwykle relaksująco. Unosi bowiem ciało, imitując stan nieważkości. Cała przestrzeń kapsuły jest zamknięta, oddzielając nas od świata zewnętrznego, a nasze zmysły od niepotrzebnych bodźców z zewnątrz. Takie zbiorniki są używane z sukcesem do medytacji, modlitwy i w procesie relaksacji. Sesja terapeutyczna w takiej kapsule trwa około godziny. Po 40 minutach następuje zmiana częstotliwości fal mózgowych. Czujemy się więc zrelaksowani jak krótko przed zaśnięciem. Ak-

tywność mózgowa zmienia się z fazy Alfa w Theta. W takim stanie znajdujemy się przez kilka minut. Jednocześnie nie tracimy przytomności. Wytwarzane są przy tym ogromne ilości serotoniny i endorfin, czyli hormonów szczęścia. Są one odpowiedzialne za dobre samopoczucie i redukują ból. Taki relaks sprzyja również zmniejszeniu poziomu kortyzolu, czyli hormonu stresu. Zwiększa się także nasza kreatywność, umiejętność w znajdywaniu praktycznych rozwiązań i następuje poprawa koncentracji w czasie nauki.

Apiterapia: w drobnym pyle - wielka siła Pyłek kwiatowy to cenne źródło składników odżywczych, które staną się szczególnie pomocne w starciu z wiosennym przesileniem. Dobroczynne działanie pyłku kwiatowego może być pomocne w łagodnym przejściu przez okres przesilenia wiosennego. Pomaga on bowiem w walce ze

zmęczeniem i brakiem koncentracji, które szczególnie daje o sobie znać na przełomie pór roku. Energia wraca już po kilku minutach od wypicia łyżeczki pyłku rozpuszczonego w kawie lub herbacie. Pyłek kwiatowy sprawdza się również przy leczeniu układu

pokarmowego. Stanowi bogate źródło białka, przez co są wskazane dla osób na diecie wegetariańskiej lub odchudzającej. Łyżeczka pyłku rozpuszczona w ciepłym płynie, herbacie lub wodzie doskonale hamuje głód i uzupełnia organizm o mikroelementy. Tych w pyłku pszczelim nie brakuje. Znajdziemy tu między innymi wapń, żelazo, magnez, krzem, miedź, srebro, cynk, siarka i chrom. Pyłek kwiatowy pochodzi z kwitnących roślin zebrane przez pszczoły w postaci drobnych kuleczek, z których każda składa się z ok. 100 tysięcy ziaren. Zawierają one w sobie wiele roślin leczniczych, takich jak dziurawiec, mniszek lekarski czy dziką różę. Przy zakupie pyłku należy szczególnie zwrócić uwagę czy pyłek ma postać właśnie takich drobnych kuleczek. Jeśli jest rozdrobniony na pył może to oznaczać, że nie nadaje się on już do spożycia.

105. urodziny wynalazcy zupek błyskawicznych Wynalazca niezwykle popularnych na całym świecie zupek błyskawicznych, Momofuku Ando, skończyłby w czwartek 105 lat. Japończyk pierwsze danie instant skomponował w szopie. Jego zupy miały pomóc zwalczać powojenne niedobory żywności. Pomysł rozpuszczalnej zupki błyskawicznej narodził się tuż po II wojnie światowej, gdy Momofuku Ando zauważył długą kolejkę ludzi, którzy stali przed uliczną budką serwującą zupę sojową z makaronem (jap. ramen). Pochodzący z Tajwanu Ando miał nadzieję, że uda mu się stworzyć produkt, który będzie łatwo dostępny i pomoże zwal-

czyć chroniczne w powojennych czasach niedobory żywności. Laboratorium przyszłego milionera mieściło się w szopie. Po licznych próbach, w 1958 r., jego wynalazek, zupka błyskawiczna, pojawił się na rynku. Firma Nissin, którą Japończyk założył w 1948 r., zasłynęła nie tylko z produkcji zupki, do której przygotowania potrzeba jedynie gorącej wody, ale także z późniejszych innowacji m.in. zupek w wodoodpornych plastikowych kubkach oraz zupek przeznaczonych dla astronautów. Ando, który zmarł na zawał serca, zdobył w Japonii ogromną popularność. W przeprowadzonym w 2000 r. sondażu, wy-

myślony przez Ando produkt został okrzyknięty najważniejszym japońskim wynalazkiem XX w. Danie składa się z makaronu i torebki z przyprawami. Występują w wielu wariantach smakowych. Zupki zazwyczaj zawierają glutaminian sodu - wzmacnia on smak i zapach. Przygotowanie zupki nie wymaga dużego nakładu pracy. Jej minusem jest to, że nie posiada wielu witamin i minerałów. "Produkty typu instant, nie dość, że zaspokajają nasz głód zaledwie na chwilę, to także potęgują jego uczucie" dodaje w rozmowie z PAP Life dietetyk, Anna Różyk. Najwięcej zupek sprzedano w 2012 roku w Chinach (44 mld), Indonezji (14 mld), Japonii (5,4

rektor Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce Maria Samsel. Niedziela Palmowa w Łysych to m.in. barwna procesja religijna, w której - wiele osób w strojach ludowych - niesie kurpiowskie palmy. To też wielki jarmark sztuki ludowej i lokalne ludowe prezentacje artystyczne. Od lat uroczystości Niedzieli Palmowej na Kurpiach przyciągają tysiące osób. Niektórzy przyjeżdżają nawet w zorganizowanych grupach turystycznych. Maria Samsel mówi, że element tradycji Niedzieli Palmowej na Kurpiach jakim jest palma wykonana z elementów zielonych, np. borowin i dekorowana różnymi kwiatami wykonanymi z bibuły, to wyróżnik kultury kurpiowskiej. Tradycyjne palmy według opisów etnografa Adama Chętnika miały ok. 1-5,2 metry wysokości. Były potem jednak lata, gdy zdarzały się palmy o wysokości 8 czy nawet 14 metrów, ale w ostatnim czasie zaczęto od tego odchodzić. Takie palmy trudno nieść w procesji, a to obowiązkowy element.

Kurpiowskie palmy są uwite wokół drewnianej tyczki z elementów zielonych - głównie sosnowego igliwia, gałązek borowiny i kwiatów z bibuły. Palma ma charakterystyczny rozgałęziony czub z naturalnego rozwidlenia młodej sosny. Czub jest również zdobiony kwiatami i wstążkami z bibuły. Na jednej palmie może się znaleźć nawet kilka tysięcy papierowych kwiatów. Maria Samsel mówi, że w ostatnich latach, wraz z dostępnością coraz to nowych rodzajów papierowych materiałów dekoracyjnych twórczynie prześcigają się i robią kwiaty, które są łudząco podobne do naturalnych. Niektóre twórczynie potrafią umieścić na palmie nawet ok. 40 gatunków papierowych kwiatów. Główną ideą konkursów w Łysych jest jednak stanie na straży, by palmy były wykonywane zgodnie z tradycją kurpiowską. "Tradycja nie może iść na żywioł" - mówi Samsel. W ciągu 45 lat, od kiedy organizowane są konkursy w Łysych, oceniono tysiące palm. Były lata, gdy do konkursu zgłaszano ok. 250- 300 palm.

Michał Fogg o projektach na 25-lecie odejścia słynnego pradziadka Objazdowa wystawa plakatów, "Tango Fogg", "Świat wtedy był różowy", Dni Retro w Tarczynie i biografia. To projekty sygnalizowane przez prawnuka Mieczysława Fogga - Michała na 25lecie odejścia słynnego piosenkarza. "Wystawa była już pokazywana w Ostródzie" - mówi PAP Life Michał Fogg. Prawnuk piosenkarza planuje jej kolejne odsłony, m.in. na Śląsku. Espozycja to zbiór około 30 plakatów koncertowych Fogga z lat 1936 - z tego roku pochodzi najstarszy plakat - do roku 1981. "Tango Fogg" to projekt koncertu przygotowywanego w Poznaniu, w którym przeboje Mieczysława Fogga zostałyby przypomniane w jazzowych aranżacjach. "Świat wtedy był różowy" - to wstępna nazwa innego koncertu, przygotowywanego m.in. we Wrocławiu i Gorzowie Wielkopolskim. Wreszcie - Dni Retro w Tarczynie, podwarszawskiej miejscowości, z którą Fogg był mld) i Wietnamie (5,1 mld). 21. miejsce pod względem sprzedaży zajmuje Polska. Z danych wynika, że od 2009 r. nad Wisłą sprzedawanych jest corocznie tyle samo, 300 mln zupek. Polacy nazywają to danie zupką chińską.

związany w różny sposób od 1941 roku, połączone z odsłonięciem tablicy pamiątkowej, poświęconej piosenkarzowi. "Ale to wszystko na razie projekty, o których niewiele więcej mogę powiedzieć" - zastrzega w rozmowie z PAP Life Michał Fogg. Na pewno można powiedzieć, że już w tym roku powinna ukazać się biografia Mieczysława Fogga, nad którą pracuje znany dziennikarz muzyczny Dariusz Michalski. Ale nie będzie to ostatnia impreza poświęcona słynnemu barytonowi Warszawy... Źródło - PAP Life


strona 2

www.gazetagazeta.com

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

ZDROWIE

Poczta zdrowia - Cykl wszystko dla zdrowia

Czy staniesz się chodzącą rafą koralową? Szanowny Czytelniku, założenie, że wapń, który spożywa się wraz z pokarmem, wnika w kości, jest jednym z najbardziej zakorzenionych spośród niebezpiecznych mitów w dziedzinie medycyny. W rzeczywistości wapń pochodzący z pokarmu nie ma żadnego powodu, aby wnikać w kości!_ Droga, którą przebywa, jest zazwyczaj o wiele prostsza. Dostaje się on do krwi, po czym osiada w tętnicach. Tam łączy się z cholesterolem, płytkami krwi oraz innymi składnikami krwi i tworzy twardniejącą i poszerzającą się z czasem blaszkę miażdżycową. Kiedy taka blaszka się rozprzestrzeni, Twoje tętnice stają się niemalże tak twarde jak wapień i na zdjęciu rentgenowskim przypominasz chodzącą rafę koralową! Kardiolog oznajmi, że cierpisz na miażdżycę i że możesz w każdej chwili umrzeć na zawał serca lub udar mózgu, co będzie zgodne z prawdą. Zmusi Cię to do zastosowania przygnębiającej diety bazującej na gotowanych warzywach i pełnych ziarnach zbóż bez tłuszczu, do połykania statyn w formie tabletek, które wywołują bóle mięśni i zaniki pamięci, do uprawiania sportu, co jest bardzo bolesne, gdy tętnice są zatkane. A wszystko to bez najmniejszej gwarancji, że problemy znikną. Wręcz przeciwnie, takie działania prędzej czy później doprowadzą do pomostowania aortalnowieńcowego, umieszczenia w naczyniach krwionośnych stentu, a ostatecznie zgonu. Badania, których wyniki opublikowano w 2010 roku w poważanym czasopiśmie medycznym British Medical Journal, dowiodły, że osoby przyjmujące wapń jako suplement diety mają podwyższone ryzyko zawału serca1. Co gorsza, w tym samym czasie kości tracą coraz więcej wapnia, co je osłabia (osteopenia), a następnie czyni je bardziej porowatymi (osteoporoza). W związku z tym przy najmniejszym uderzeniu kości mogą się złamać niczym ołówek - w nadgarstku, biodrze czy szyjce kości udowej. Dlatego trzeba działać tak szybko jak to możliwe, aby wapń przyjmowany z pokarmem trafił we właściwe miejsce, czyli do kości, a nie do tętnic. Żeby lepiej zrozumieć, jak uniknąć opisanego wyżej przykrego zjawiska, pozwolę sobie przytoczyć kilka podstawowych faktów na temat kości. Podstawowe fakty dotyczące kości, które należy znać Kości składają się z macierzy kolagenowej, to znaczy ze struktury, w której zawieszone są minerały. Przywodzi to na myśl żelbet - żelazo odpowiada kolage-

nowi, a beton minerałom. Kolagen nadaje kościom elastyczność. Minerały (wapń, magnez, fosfor) nadają z kolei twardość. Bez kolagenowej struktury zapewniającej giętkość kości łamałyby się tak łatwo jak kreda, której używa się do pisania na tablicy. Kreda ma gęstą, ale bardzo kruchą strukturę i dlatego nie jest trwała. Komórki ciała, łącznie z komórkami kostnymi, stale się odnawiają. Stare komórki muszą zostać zlikwidowane, aby zrobić miejsce dla nowych. W kościach za ten proces odpowiedzialne są osteoklasty, które "zjadają" stare komórki kostne. U kobiet to hormony żeńskie - estrogeny - kontrolują aktywność osteoklastów. Spadek poziomu estrogenów w czasie menopauzy może być brzemienny w skutki. Osteoklasty zwiększają swoją aktywność, eliminują zbyt wiele komórek kostnych, a w rezultacie kości stają się pełne małych dziur i wyglądają jak gąbka. Inny hormon żeński, progesteron, pomaga w wytwarzaniu nowych komórek kostnych nazywanych osteoblastami, które wypełniają luki powstałe w wyniku usuwania starych komórek. Wraz z zatrzymaniem owulacji jajniki przestają wydzielać progesteron, w związku z czym osteoblasty nie będą działały tak sprawnie jak wcześniej. Aby spowolnić utratę masy kostnej, lekarze zalecają kobietom spożywanie większych ilości bogatych w wapń wyrobów mlecznych oraz przyjmowanie wapnia w postaci suplementu diety. Jednak istnieje zagrożenie, że wapń pochodzący z pokarmów czy suplementów diety odłoży się w tętnicach (proces omówiony wyżej) i innych tkankach, prowadząc do ich sztywnienia, powstania kamieni nerkowych i żółciowych oraz innych problemów zdrowotnych. Niezbędna witamina D Zdając sobie sprawę z tego zagrożenia, wielu lekarzy zaleca przyjmowanie witaminy D, aby pomóc pacjentom w przyswaja-

niu wapnia. Jest to krok we właściwym kierunku, gdyż witamina D wspomaga wchłanianie wapnia i fosforu w jelitach. Bez niej minerały te po przejściu przez cały układ pokarmowy trafiałyby prosto do toalety! Jednak działanie witaminy D jest jak miecz obosieczny, ponieważ: • pomaga jelitom w przyswajaniu wapnia i fosforu, ale także • pomaga nerkom w ich wydalaniu z organizmu pod wpływem parathormonu (PTH). Zwróć uwagę, że ta druga funkcja jest absolutnie niezbędna. Zbyt duże jednoczesne natężenie fosforu i wapnia we krwi może prowadzić do wytrącania się fosforanu wapnia w formie kryształków blokujących naczynia włosowate, inaczej kapilary. (Kapilary to małe, cienkościenne naczynia krwionośne zasilające oczy oraz inne narządy i tkanki). Pojawia się więc następujący problem: kiedy już wapń znajdzie się we krwi dzięki witaminie D, jak zapobiec jego wydaleniu przez nerki (w postaci moczu) i jego odkładaniu się w tkankach, a zwłaszcza w tętnicach oraz jak skierować go do kości? Rozwiązanie polega na przyjmowaniu: • witaminy K2 jednocześnie • z wapniem i • witaminą D.

(4,92 (+/-) 7,79%), podczas gdy stosowanie samej witaminy K2 wiązało się ze wzrostem o jedyne 0,135% (+/-) 5,44%, co nie stanowi dużej zmiany w stosunku do wartości początkowych. Po upływie 18-24 miesięcy gęstość mineralna kości u kobiet z grupy przyjmującej witaminę K2 była o wiele większa niż u grupy stosującej placebo. Niemniej jednak połączenie witamin K2 i D3 okazało się bardziej skuteczne niż leczenie każdą witaminą z osobna2. Inne badanie przyniosło podobne wyniki: 92 kobiety po menopauzie w wieku 55-81 lat zostały losowo podzielone na cztery grupy, którym codziennie podawano witaminę K2 (45 mg), alfakalcydol (prekursor czynnej witaminy D3) (0,75 mcg), kombinację obu witamin lub mleczan wapnia (2 g). Po upływie dwóch lat gęstość mineralna kości u kobiet z grupy przyjmującej witaminę K2 i grupy przyjmującej alfakalcydol wzrosła w porównaniu z grupą stosującą mleczan wapnia. Natomiast leczenie obiema witaminami naraz miało charakter synergiczny i pozwoliło na znaczny wzrost gęstości mineralnej kości równy 1,35%3.

Tajemnicza witamina, która dostarcza wapń do kości Witamina K2 działa jako ważny kofaktor dla enzymu gammakarboksylazy.BUmożliwia karboksylację osteokalcyny - białka kostnego zawierającego kwas gamma-karboksyglutaminowy. Bez karboksylacji osteokalcyna jest niezdolna do związania się z hydroksyapatytem. W kontrolowanym badaniu klinicznym na 172 kobietach dotkniętych osteoporozą podawano codziennie w sposób losowy witaminę K2 (45 mg/j), witaminę D3, obie naraz lub placebo przez Nie zapominaj o innych "cegieł24 miesiące. Jednoczesne leczenie witami- kach" wchodzących w skład koną K2 i D3 pozwoliło na znaczny ści Zwróć uwagę, że do prawidłowzrost gęstości mineralnej kości wego działania witamina K2 wymaga odpowiedniego poziomu magnezu, krzemionki, kwasów omega-3 i pierwiastków śladowych (cynku, miedzi) w organizmie. Każdy z tych składników wchodzi w skład chemiczny kości. • magnez - znajdziesz go w dużych ilościach w gryce, migdałach i gorzkiej czekoladzie (polecam czekolady o zawartości kakao równej 70% lub większej); • witamina C - występuje w świeżych owocach i warzywach; • krzemionka - znajduje się w skrzypie i pokrzywie (napary z tych roślin można kupić w sklepach zielarskich i bio), jak również w papryce, lucernie, owsie i pomidorach; • kwasy omega-3 - występują w tłustych rybach, oleju z orzechów włoskich, oleju rzepakowym, portulace pospolitej, jajach kur www.gurbacka.pl karmionych nasionami lnu;

• pierwiastki śladowe takie jak cynk i miedź - wchodzą w skład wód mineralnych. Rozruszaj kości Na koniec chciałbym wspomnieć, że aktywność fizyczna, która prowadzi do uciskania i rozciągania kości, jest absolutnie niezbędna. Kości, podobnie jak mięśnie, stają się twardsze, kiedy pobudza się je do wysiłku. Stąd też: bieganie -B wzmacnia kości, pływanie -Bnie wywiera na nie żadnego wpływu, a zaleganie na kanapie - skutkuje rozmiękaniem kości. Zdrowia życzę, Jean-Marc Dupuis PS Na pewno zauważyłeś, że różnego rodzaju substancje i barwniki opanowały produkty spożywcze. To prawdziwa plaga, są niemal wszędzie! Mimo zagrożenia, które niosą dla zdrowia, dopuszcza się ich stosowanie. Zanim zostaną wycofane, poznaj ich działanie i już teraz ich unikaj. Ostatnio w gotowych produktach dostępnych w sklepach wzrosła zawartość fosforu iBfosforanów. Fosfor to pierwiastek niezbędny między innymi do utrzymania prawidłowej struktury kości i zębów, a także prawidłowej funkcji wielu narządów. Jednak jego nadmiar jest szkodliwy. Przeprowadzone badania wykazały, że zbyt duże jego spożycie skutkuje podwyższonym ryzykiem zachorowania na choroby układu sercowo-naczyniowego, kości oraz nerek. UBdorosłych wiąże się to zBwiększą śmiertelnością oraz niewydolnością nerek nawet uBzdrowych osób. Koniecznie musisz to powstrzymać. Źródła: 1) BMJ 2010; 341; http: //www.bmj.com/content/341/ bmj.c3691 2) Ushiroyama T. et al., Effect of continuous combined therapy with vitamin K2 and vitamin D3 on bone mineral density and coagulofibrinolys function in postmenopausal women, Maturitas, 2002, 41:211-221. 3) Iwamoto I. et al., Treatment with vitamin D3 and/or vitamin K2 for postmenopausal women with osteoporosis, Keio J. Med., 2003, 52: 147-150.


Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

strona 3

Domowe ciekawostki

Imigracja do Kanady - "Ask Isabella"

Nowe trendy: za co płacimy?

O krok od tragedii

Przyglądając się ostatnim trendom w architekturze, zastanawiamy się co jest tak istotnie innego w koncepcji przy budowaniu domów, za co płacone są teraz wielkie pieniądze, zwłaszcza przy budowaniu nowych "plomb", głównie w obrębie Toronto. Wielu z nas widziało nowoczesne, dość "kwadratowo" wyglądające konstrukcje, które coraz częściej można zobaczyć na naszych ulicach; przeważnie budowane są na miejscu wyburzanych starych domów. W większości wypadków są one projektowane w taki sposób, aby było jak najwięcej tzw. "open concept", czyli przestrzeni otwartej, prawie bez ścian rozdzielających poszczególne pomieszczenia. Wygodnie jest zarówno dla gospodarzy, jak i gości, aby wspólnie mogli uczestniczyć w całym spotkaniu, włącznie z przygotowaniem posiłku. Oczywiście jak wiemy z wielu programów telewizyjnych, gotowanie jest obecnie bardzo w modzie, więc oczywiście modna jest kuchnia zorganizowana w taki sposób, aby można było pomieścić jak najwięcej oglądających gości, możliwie ze wszystkich stron. Dlatego najczęściej zaprojektowana w centralnej części domu. W większości wypadków do wyposażenia wybierane są urządzenia bardzo nowoczesne, głównie europejskie: niemieckie, francuskie, włoskie, szafki kuchenne również. Są to zazwyczaj urządzenia drogie, z "wyższej półki", np. szafki niemieckie, do których bardzo pasują wyposażenia firmy Gaggenau, czy też kwarcowa kuchenka firmy Silestone w formie zaledwie płyty: zazwyczaj piekarnik jest montowany zupełnie osobno. Wszystkie większe urządzenia są tak wbudowane, że są zupełnie niewidoczne w całym systemie szaf. Co jest istotne, to zainstalowanie szafek, w ktorych umieszczamy wszelkie drobniejsze urządzenia, jak np. tostery, opiekacze, maszynki do kawy i inne w taki sposób, aby blat kuchenny był przejrzysty, powierzchnia nie zastawiona niczym, czego się nie używa. Jeżeli chodzi o ogrzewanie, to przeważnie jest podłogowe (coraz częściej stosowane również w Polsce). Dalej, najczęściej wbudowany naparzacz kawy firmy Gaggenau, gdzie espresso mamy zaraz po naciśnięciu guziczka; a także, również wbudowana, specjalna lodówka na wina, gdzie butelki widać za oszklonymi drzwiami. Tu mała dygresja: mimo że lodówka może pomieścić ok. 100 butelek, właściciele mówią, że bardzo ciężko utrzymać jest jej pełną zawartość. Bardzo ważna jest przejrzystość formy: zazwyczaj pokój wypoczynkowy (living room) jest z tyłu domu i posiada wielkie, oszklone drzwi wychodzące na tyły ogrodu, na często duży drewniany taras. Podłogi są często drewniane w jasnym kolorze, najczęściej z wykończeniem matowym.

Artur i Agnieszka nie marzyli o niczym innym jak o spokojnym życiu razem w Kanadzie, jako rodzina, jako dumni członkowie kanadyjskiej społeczoności - wychowując swoje dzieci, pracując, przyczyniając się do rozwoju kraju, który przecież był ich wymarzonym miejscem przeznaczenia. Zwłaszcza że mówiąc "wychowując swoje dzieci" nie odbiegli wcale od prawdy: Agnieszka była w ciąży. Tym bardziej ważne było załatwienie wszystkich formalności, i to jak najszybciej - bez żadnej dalszej zwłoki. No, ale tym razem wszystko powinno przecież potoczyć się już gładko... Powinno? Dobrymi chęciami wiecie Państwo, co jest wybrukowane... Otóż po około dwóch miesiącach po wysłaniu dokumentów na sponsorowanie, zamiast aprobaty Artura jako sponsora, na którą czekał, przyszedł list z lokalnego biura imigracyjnego wzywający go na "rozmowę" w sprawie... jego własnego pobytu stałego. Otóż posądzano Artura o zatajenie posiadania "common-law wife" (konkubiny), Agnieszki, w czasie kiedy otrzymywał pobyt stały w Kanadzie, gdzie każda zmiana stnu cywilnego powinna być uaktualniona zanim Artur otrzymał pobyt stały w Kanadzie. Jeśli posiadał partnerkę, to znaczyć może, że teoretycznie otrzymał pobyt stały na podstawie fałszywych danych, że jest "single", podczas gdy... nie był. Czyli - skłamał, czyli - Immigration może wszcząć śledztwo, które może również doprowadzić do rozpoczęcia procedury zabrania Arturowi pobytu stałego w Kanadzie! Artur nie wierzył własnym oczom! Ale tym razem nie słu-

Schody zazwyczaj zbudowane w sposób ażurowy, aby nie zatrzymywały zbyt dużo światła, oczywiście zabejcowane na jasny kolor. Bardzo często nowoczesne domy usiane są oknami dachowymi, tak aby dawały dodatkowe światło nie tylko do górnych pomieszczeń, ale również aby przenikało ono na klatkę schodową oraz pomieszczenia poniżej: powinno być jak najwięcej naturalnego światła! Dom, który niedawno odwiedziłem, mógł mieć 4 sypialnie, ale zrezygnowano z nich na koszt 3, za to dużo większych, przestrzennych pokoi. Główna sypialnia (master bedroom) posiada pięknie zdobiony kominek, z miejscem powyżej na ciekawy obraz lub inny przedmiot sztuki. Trzeba nadmienić, że tak urządzony dom został sprzedany za ponad 105 tysięcy więcej niż cena wystawiona, a także za prawie dwa razy więcej niż średnia cena domu w Toronto, która to cena osiągnęła kwotę powyżej miliona dolarów. Cóż, jak widać mieszkamy w mieście milionerów! Oczywiście, cały ogród zaprojektowany musi być bardzo profesjonalnie. Dobrze gdy posiada nawet małe wodospadziki, których szum bardzo ładnie podkreśla nobliwość otoczenia. Jeśli basen, to oczywiście tylko ze słoną wodą, a na tarasie przy domu można zainstalować "wannę z bąbelkami", czyli hot tub, gdzie nawet w zimie można delektować się drinkiem w miłym otoczeniu. Dużo przejrzystości, otwartej przestrzeni, naturalnego światła, to atuty, które zawsze będą przyciągać wzrok. W takim otoczeniu czujemy się dobrze. Proszę o kontakt wszystkich, nawet najbardziej wymagających, w celu znalezienia odpowiedniej nieruchomości, na każdą kieszeń i możliwości. We wszystkich sprawach związanych ze sprzedażą oraz wyceną nieruchomości również. Pamiętajmy, że dobra porada może przynieść nam wymierne korzyści! Bezpośredni kontakt: pod numerem telefonu: 647-209-3511, e-mail: house4usteam@gmail.com oraz strona internetowa: www.house4us.ca. Ryszard Sobolewski GoWest Realty ltd, Brokerage.

chał już nikogo, tylko udał się po poradę i zatrudnił profesjonalną pomoc. I miał rację! Udało się przekonać oficera imigracyjnego, żeby nie odbierano pobytu stałego w Kanadzie Arturowi, ponieważ jego stan cywilny nie mógł być nazywany "common-law". Coprawda Agnieszka i Artur mieszkali razem i żyli w związku takim jak prawdziwe małżeństwo (również sprawy finansowe mieli wspólne, między innymi), to jednak okazało się, że mają dowody na to, iż ich związek podobny do małżeńskiego trwał de facto... 11 miesięcy i tydzień, a nie pełny rok, jak wymaga prawo! Pod Arturem ugięły się nogi: przypomniał sobie jak wyjeżdżał do Kanady - miał pojechać miesiąc później, ale jednak kupił bilet na wcześniejszą datę, ponieważ była promocja... Jeżeli tak by się stało i Artur przyjechałby do Kanady nawet 3 tygodnie później, to sprawa potoczyłaby się zupełnie inaczej - o czym opowiem w przyszłym tygodniu, bowiem jest to jeden z artykułów w prawodawstwie imigracyjnym Kanady, który... rozdziela rodziny na zawsze. Tylko w niewielu wypadkach jest "lekarstwo" na permanentną separację... W tym przypadku - u Artura i Agnieszki, pomimo wszystkich przeszkód, schodów i zakrętów na prostej, wydawałoby się, drodze, wszystko zakończyło się pozytywnie. Sprawa sponsorska ruszyła po kilkumiesięcznym zatrzymaniu, wprawdzie Agnieszka niestety musiała sama przechodzić swoją ciążę (Artur przyjechał raz, aby pomóc Agnieszce pozakańczać wszystkie sprawy i przeprowadzić się z Anglii do Polski, a potem przyjechał na dwa tygodnie przed porodem). Piękny, zdrowy syn urodził

się w Polsce, po czym złożyliśmy wszystkie informacje o dziecku do Ambasady, wszystkie formalności zostały dopięte na ostatni guzik, i pewnego pięknego letniego dnia cała rodzina stanęła na kanadyjskim lotnisku, a mały synek Artura i Agnieszki wkrótce potem właśnie w Kanadzie postawił swoje pierwsze kroki... I to wcale nie jest złe zakończenie tej historii - mogło być o wiele gorzej: i byłoby, tylko łut szczęścia, szczęście w nieszczęściu, uratował Artura i Agnieszkę. Ale jest wiele osób, które przechodzą prawdziawą gehennę, bowiem prawodawstwo imigracyjne jest w tym względzie nieubłagane. Za tydzień wyjaśnię, co mogło się wydarzyć, gdyby Arturowi udowodniono, że w momencie przyjazdu do Kanady na stałe miał “common-law wife”... Izabela Kowalewska Zapraszam wszystkich zainteresowanych sprawami imigracyjnymi Kanady do zadawania pytań. Można do mnie dzwonić do biura: 416-604-3325, lub przesłać e-mail: e-immigration@bellnet.ca. Adres biura znajdą Państwo w ogłoszeniu na stronie 28. IZABELA KOWALEWSKA JEST CZŁONKIEM IMMIGRATION CONSULTANTS OF CANADA REGULATORY COUNCIL (ICCRC) CANADIAN ASSOCIATION OF PROFESSIONAL IMMIGRATION CONSULTANTS (CAPIC).

Kultura żydowska w Polsce Od upadku komunizmu nastąpiło znaczące ożywienie małych społeczności żydowskich w Polsce. Procesowi temu towarzyszył wzrost zainteresowania Polaków kulturą żydowską oraz obecnością Żydów w historii Polski. To zainteresowanie jest widoczne w powstających jak grzyby po deszczu festiwalach kultury żydowskiej, powstawaniu nowych muzeów i pomników, a także organizowaniu programów studiów żydowskich na wielu uniwersytetach. Jak wyjaśnić to zjawisko? Na podstawie szeroko zakrojonych badań etnograficznych, archiwalnych i przeprowadzonych wywiadów, Genevieve Zubrzycki dowodzi, że odrodzenie kultury żydowskiej jest częścią szerszego procesu redefiniowania polskości i budowania pluralizmu we współczesnej Polsce. Genevieve Zubrzycki jest profesorem socjologii w Frankel Center for Judaic Studies na University of Michigan. 15 marca -wykład Genevieve Zubrzycki (profesor socjologii University of Michigan ) o odrodzeniu kultury żydowskiej we współczesnej Polsce. Godz. 14.00, Miles Nadal Jewish Cultural Centre, Room 318, 750 Spadina Ave., wstęp wolny.


strona 4

Gazeta 11, 13 -19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

TAJEMNICE WINA

Winorośle, winogrona, wina stołowe Wybór win, które nas mogą usatysfakcjonować, to dość skomplikowany proceder, ale nie beznadziejny. Skomplikowany, bo smaki ludzkie są bardzo różnorodne. Trudno komuś coś polecić, bo ambrozja w ustach jednego to dość nieciekawy napój dla drugiego. Istnieją jednak ogólne wypróbowane kryteria selekcji wina, z których może prawie każdy skorzystać w dokonaniu odpowiedniego wyboru. Wina to bardzo bogaty świat sam w sobie. O żadnym innym alkoholu tego powiedzieć się nie da. Zależnie od upodobań i okazji do otwarcia korka czy kapsla, trzeba wstępnie zadecydować jakiego rodzaju wina szukamy, a jest ich wiele. Poza znanym podziałem na wina białe, czerwone i różowe, mają one dalsze podziały z racji zawartości alkoholu, zawartości cukru, typu win itp. Wina wytrawne i półwytrawne są winami stołowymi spożywanymi najczęściej podczas posiłków. W zależności od rodzaju dań dobieramy odpowiednie wino. O tym w szczegółach napiszę w następnych artykułach. Obok win stołowych mamy wina słodkie i półsłodkie, wina deserowe podawane do ciast i deserów. Są jeszcze wina likierowe, mocne i bardzo słodkie. Dość popularne są wina ziołowe, choćby wermuty, z dodatkiem gorczyny i niekiedy innych ziół; podajemy je przed posiłkiem dla pobudzenia apetytu. Są wina musujące, które w czasie powtórnej fermentacji dostają bąbelków (naturalny dwutlenek węgla). Nnajcenniejszymi ich przestawicielami są szampany. W każdym winie mamy kwasy organiczne: lotne i nielotne, składniki mineralne, białkowe, barwnikowe, aromatyczne estry, garbniki, glicerynę. Wszystko to decyduje o jakości smaku, armacie i kolorze wina, ale też utrudnia selekcję. Po dokonaniu udasnej selekcji język, wzrok i nos powinny nam powiedzieć. że to jest właśnie to. Ogromna większość win na świecie to wina stołowe. Im się najpierw przyjrzyjmy. Jakość win stołowych ma wielką skalę, od podłych do takich, jakimi mieli się raczyć bogowie na Olimpie. Najważniejszym czynnikiem decydującym o jakości wina są szczepy winne, z których zbieramy winogrona. Jest ich na świecie kilka tysięcy. Dokładniejszej liczby nikt nie zna. Jeszcze sto lat temu należały do różnych gatunków winorośli, obecnie wszystkie wina pochodzą od jednego gatunku, od vitis vinifera, czyli winorośli właściwej. Ważniejsze szczepy mają różne nazwy w różnych krajach, czy nawet regionach winnych, często od 60 aż do 200 synonimów. W języku polskim używa się oryginalnych, najbardziej popularnych nazw. Świat win to dla wielu istna wieża Babel. Duży sklep alkoholowy z tysiącami butelek win na półkach wydaje się to potwierdzać. Wystarczy wejść do takie-

go sklepu, by poczuć się zagubionym. Wszystkie napoje poza winem rozmieszczone są najczęściej przy ścianach, wino zajmuje cały środek wielkiej sali. Etykietki na butelkach są w oryginalnych językach krajów, z których pochodzą. Nic dziwnego, że to konfunduje konsumenta i niekiedy zamiast po butelkę wina, sięga po wódkę czy piwo. Komu zależy jednak na winie, a nie wie po jaką butelkę sięgnać, najprostszym i najczęściej udanym wyborem jest wejść do działu z winami specjalnymi zwanymi vintage. To są najbardziej udane wina z różnych winogron w jakimś konkretnym roku z jakiegoś konkretnego miejsca, bo prawie wszystkie krzewy winne są miej lub bardziej kapryśne, bardzo zależne od sytuacji pogodowej w danym roku, stąd jakość win produkowanch z nich jest często różna w różnych latach. Dlatego gdy rok jest udany dla jakiejś winorośli, produkuje się z niej wino o wyjątkowo dobrych walorach. Wybierając produkt typu vintage trzeba pamiętać, że cena jego jest dwa lub trzy razy wyższa od ceny innej butelki, często prawie tej samej jakości z innych lat. Poza tym można mieć po tym wyborze jakiś niedosyt, że to nie my wybraliśmy wino, ale ono nas. Rozeznanie w winach wyprodukowanych z najlepszych winogron nie jest tak skomplikowane jak się na pierwszy rzut oka może wydawać. Tysiące szczepów winnych to nieciekawe szczepy, często to winorośle bardzo lokalne. I w Polsce wyhodowano już nowe czy prawie nowe szczepy, ale nie ma powodu, by się podniecać winoroślami o nazwach Jadwiga, Iza Zaliwska, czy Jutrzenka. Tych na prawdę wyjątkowych szczepów jest niewiele; najczęściej wymienia się tylko osiem: cztery dotyczą win czerwonych i cztery białych. Nazwijmy je ekstraklasą winiarską. Gdy do tego dodamy szczepy świetne, ale rosnące na niewielkich obszarach, bo w innym terroir (gleba, nasłonecznienie, ochrona

przed wiatrem, wilgotność powietrza, itp.) niejako przestają być sobą, i wtedy wino z nich jest o wiele gorszego gatunku, jeśli w ogóle winorośl ta w tym obcym środowisku chce rosnąć czy owocować. Warto je także znać, bo mając dostęp do win prawie z całego świata, więc i po te wspaniałe originały możemy sięgnąć. A i tych krzewów bardzo specjalnych przywiązanych do specyficznego środowiska nie jest zbyt wiele. Mogę zapewnić, że gdy poznamy 13 do 15 tych szlachetnych odmian, wtedy w wielkim sklepie z winem poczujemy się jak na własnym, znanym sobie terenie. Przy wymienianiu nazw tych winorośli lub win, gdy wino ma inną nazwę niż szczep winny, podam w nawiasie polską, zbliżoną do oryginalnej wymowę trudniejszych słów. Większość to słowa francuskie, które akcentujemy na ostatniej sylabie, inne, tak jak w języku polskim, na przedostatniej. Zwracam tu także uwagę na to, że to samo wino nie zawsze smakuje i pachnie jednakowo, choćby było wyprodukowane z tych samych winorośli tego samego roku, bo najczęściej młodsze wino ma wyrażniejsze aromaty i posmaki, przeważnie owocowo-jagodowe, a w trakcie jego dojrzewania nabywa nowych, nie zawsze przyjemnych, jak na przykład zapach dymu, smoły, ale wszystkie te odczucia węchowe po pełnym dojrzeniu wina łączą się w jeden skomplikowany, miły aromat nazwany bukietem. W produkcji win czerwonych niekoronowanym królem jest cabernet sauvignon (kaberne sowinią). Co roku na świecie obsadza się tym szczepem, kosztem innych szczepów, około jednego procenta areału winnego. Winogrona są małe, o grubej skórce. Miąższ i sok są aromatyczne. To bogate w garbniki wino dojrzewa powoli, może być leżakowane przez wiele lat. Ma zapach czarnej porzeczki, owoców czarnego bzu, cedru, czekolady, grafitu, liści oliwkowych, pudełka po cygarach. Gdy te aromaty złączą się w winie dojrzałym w jeden bukiet jest on nie tylko bardzo oryginalny, ale bardzo przyjemny dla nosa. To całe bogactwo węchowe i smakowe dotyczy wina ze strefy klimatu umiarkowanego. Szczepy uprawiane na terenach o temperaturach niskich lub zbyt wysokich część tego bogactwa zatracają. Aromaty w tym winie nie są tak wyraźne jak w innych klasycznych winach, trzeba mieć dobry "nos" by je wyczuć. Wino to powinno być trzymane przez nawet kilka lat w beczkach dębowych, wtedy taniny ze skórek i pestek winogron, dość mocne i ostre, w połączeniu z taniną i innymi chemikaliami naturalnymi dębu łagodnieją, co czyni wino napojem subtelniejszym. Szczep ten pochodzi z najbardziej bogatego w dobre wina regionu nie tylko Francji, ale i całego świata - z regionu Bordeaux. Jest odporny na choroby i pasożyty, dzielnie znosi

zimy i przymrozki wiosenne. Te wszystkie walory powodują, że jest znany prawie w każdym kraju winiarskim świata, a jego winnice zajmują największy areał w porównaniu z winnicami innych szczepów, bo aż 150 tysięcy hektarów. Dodam tu, że obszar winnic szczepów syrah, pinot noir, białych win chardonnay i tempranillo są niewiele mniejsze. Z tego ostatniego produkowane jest kwaśne, nieciekawe wino, jest ono często dodatkiem w kuparzach do zakwaszania smaku tak powstałego wina, a także jest podstawowym winem przy produkcji koniaków i armaniaków. Merlot (merlo) to szczep pokrewny do wspomnianego wyżej. Nie jest jednolity w smaku i bukiecie. Jest wrażliwy na warunki klimatyczno-glebowe różnych regionów i krajów. Ogólnie można powiedzieć, że wino z tego krzewu jest nieco delikatniejsze w smaku i zapachu w porównaniu z cabernet sauvignon. Nie ma w nim zapachu cygar, grafitu, zjawia się aromat różany, śliwek i placka owocowego. Kolor wina jest przyjemny dla oka, ma ono miękki smak i wyraźny zapach. Pytany przez przyjaciół od jakiego wina stołowego mają zacząć swą przygodę winną, polecam merlota. Podam jako ciekawostkę, że merlot o nazwie Chateau Petrus z terenów Bordeaux przez 20 lat był najdroższym winem stołowym świata. Jeszcze kilka lat temu można go było nabyć w moim London, butelka wielkości 750 mililitów kosztowała 666 dolarów; z tego prostego powodu nie znam walorów tego wina. Na tej samej półce znalazłem konkurenta w cenie 999 dolarów o nazwie Chateau le Pin. Jest dla mnie rzeczą niewyobrażalną, by jakiekolwiek wino mogło być tak bardzo (odpowiednio 44 i 66 razy) lepsze od już dość dobrego wina w cenie 15 dolarów. Trzeba być bogatym szaleńcem winnym, lub "nadzianym" bufonem chcącym komuś zaimponować, by taki trunek kupować. W moim Mieście Lesie chyba nie znalazła się wystarczająca liczba tego typu ludzi, bo produkt zdjęto z półek. Pinot noir (pino nuar), król Burgundii i Szampanii, bo nie tyl-

(1)

ko z jego winogron tworzy się burgunda, jest także głównym składnikiem wielu szampanów. To bardzo kapryśny krzew, nawet tam, skąd pochodzi. Lubi chłodniejszy klimat niż inne szlachetne szczepy czerwonych winogron. W dobre lata daje wina delikatne, średniej trwałości. Mało w nich taniny i kwasu, mają wspaniały zapach owocowy, w szczególności malin, truskawek, wiśni, żurawiny, a także fiołków i róży. Specjaliści wino to z dobrego roku nazywają najbardziej hedonistycznym winem świata to seks w kieliszku. W ponure, ulewne lata to kompletnie inny twór, choć winogrona są z tego samego krzewu. Ma kolor blady, jest cienkie w smaku i w powonieniu, znika bukiet owocowy, zachowują sie niezbyt przyjemne aromaty dziczyzny, kompostu, a nawet gnoju. Ta różnodność nie szkodzi szampanowi, bo ma on w sobie często dodatki innych winogron, które łagodzą te zapachy; są one ostatecznie kompetnie elimonowane bo, jak wiadomo, proces produkcji szampana jest długi i dość skomplikowany. Gdy się ma ochotę na burgunda radzę brać butelkę z półki win specjalnych (vintage), inaczej można się mocno rozczarować, gdy trafimy na wino z "nieudanego" roku. Win typu pinot jest wiele, około 50 kilkukolorowych mutantów, ale tylko "czarna" jego odmiana jest winem klasycznym. Dziwnym dla mnie jest fakt, że ten szczep jest tak popularny prawie we wszystkich krajach winniczych, może dlatego, że właściciele winnic i zakładów produkcjnych tego trunku liczą na udane lata, a więc na możliwość wyprodukowania jednego z najlepszych win. Dość zbliżona jakościowo do tej czarnej odmiany jest odmiana szara (faktycznie ciemnoróżowa, bo taki kolor mają grona). Z tego szczepu o nazwie pinot gris (gri) tworzy się dość smaczne i wartościowe wina białe. W ostatnich kilkudziesiąt latach szczep ten stał się bardzo popularnym we Włoszech, nazywany w tym kraju pinot grigio (gridżio). cdn Władysław Pomarański


Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

strona 5

PROMOCJA

Propozycja na pierwszy wiosenny wieczór

Intryga Czy plan sfingowania własnej śmierci dla korzyści majątkowych może się powieść? Odpowiedzi na to pytanie należy szukać w "Intrydze" Jaime Saloma. Spektakl "Intryga" w reżyserii Jana Englerta opowiada o wielkiej miłości, zdradzie, tajemnicy oraz zagadkowym morderstwie. Sylwia Borowiecka (w tej roli

dzo się myli. Pewnego dnia jej mąż wkracza do gabinetu doktora i bez ogródek przedstawia swoją propozycję rozwiązania tej niekomfortowej sytuacji. Robert jest biznesmenem, który stoi na skraju bankructwa. Aby wyjść z długów, postanawia sfingować własną śmierć, dzięki czemu będzie mógł zgarnąć pieniądze z

się w biurze, w salonie, a nawet... na cmentarzu. Nie wiadomo, kto żyje, a kto zginął. Widzowie są wciąż zaskakiwani nowymi rozwiązaniami. Reżyser Jan Englert wykonał kawał dobrej roboty. Dużym walorem spektaklu jest także znakomita obsada. Beata Ścibakówna wciela się w

Joanna Koroniewska i Zbigniew Zamachowski

Szymon Bobrowski i Zbigniew Zamachowski

Warto wspomnieć także o niezwykle funkcjonalnej scenografii Jana Kozikowskiego - gabinet doktora, salon oraz cmentarz, a także kostiumach Izabeli Łapińskiej - skromny fartuszek asystentki doktora oraz wymyślne

stroje Sylwii. "Intryga" to bardzo dobra komedia kryminalna, w której nic nie jest takie, jakie wydaje się na początku. Nie brakuje w niej nagłych zwrotów akcji, które zmieniają perspektywę o 180 stopni.

Joanna Koroniewska i Beata Ścibakówna

Beata Ścibakówna) wdaje się w romans ze swoim lekarzem Andrzejem Lipskim (w tej roli Szymon Bobrowski). Kobieta myśli, że jej mąż Robert niczego się nie domyśla, jednak wkrótce okazuje się, jak bar-

polisy. Potrzebny mu jest do tego fałszywy akt zgonu, który miałby wystawić Lipski. W zamian biznesmen obiecuje usunąć się z ich życia i będą mogli się pobrać. Bardzo pomysłowym zabiegiem jest to, że akcja rozgrywa

Sylwię Borowiecką, piękną ale niebezpieczną kobietę, która jest znudzona swoim małżeństwem i szuka odmiany. Tomasz Stockinger gra Roberta Borowieckiego, jej męża milionera, który popadł w kłopoty finansowe. Szymon Bobrowski wciela się w doktora Andrzeja Lipskiego, z którym Sylwia ma romans; bohater ten ma wiele twarzy, z jednej strony jest ciepły, miły, oddany, z drugiej - przebiegły, arogancki i dwulicowy. Joanna Koroniewska gra Martę, antypatyczną i mało komunikatywną asystentkę doktora, która w rzeczywistości jest bardzo wyrachowaną osobą. Zbigniew Zamachowski gra Roickiego, dociekliwego komisarza policji, który ze względu na swój wygląd i zachowanie mógłby być spokrewniony z porucznikiem Columbo.

Zbigniew Zamachowski i Szymon Bobrowski

Beata Ścibakówna i Szymon Bobrowski

Jest mnóstwo nieporozumień, a zakończenie nieprzewidywalne.

Beata Ścibakówna

Jan Englert

Intryga - Spektakl Teatru Kamienica (www. teatrkamienica.pl). OBSADA: Joanna Koroniewska, Beata Ścibakówna (aktorka Teatru Narodowego), Szymon Bobrowski, Tomasz Stockinger, Zbigniew Zamachowski (aktor Teatru Narodowego) Autor: Jaime Salom Przełożyła: Rubi Birden Reżyseria: Jan Englert Scenografia: Jan Kozikowski Kostiumy: Izabela Łapińska Kierownik produkcji: Katarzyna Szubińska 21 marca, John Bassett Theatre, 255 Front Street West. Toronto, godzina 20.15


strona 6

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

PROMOCJA

Klienci Realty Executives Domator nagrodzeni

A szczęśliwcy odjechali mercedesem W czwartek 5 marca nasza firma Realty Executives Domator zorganizowała losowanie samochodu dla naszych klientów. Myślę, że warto przypomnieć historię tego wydarzenia i jak samo losowanie przebiega. Pierwsze losowanie miało miejsce w 1996 roku. Na początku losowaliśmy Hondę Civic, a

dze i obecnie mamy naśladowców, ale my mamy satysfakcję, że to był nasz oryginalny pomysł. Losowanie samochodu jest nagrodą dla wszystkich naszych klientów za to, że z nami albo zakupili albo sprzedali nieruchomosć (wynajmowanie nie jest zaliczane do losowania). Każdy kto sprzedał lub kupił nierucho-

nieśliśmy się do Centrum Jana Pawła II ze względu na wielkość sali. Samo losowanie miało charakter uroczystego obiadu (przygotowanego przez Jana Gromadę), w czasie którego znakomity zespół muzyczny pod wodzą Marka Majewskiego zapewniał rozrywkę. Gościnnie wystą-

Klienci Realty Executives Domator nie zawiedli

Przygotowanie do losowania pod czujnym okiem Agnieszki, Kasi i Maćka Czaplińskich

czwartkowa edycja była piątą, podczas której losowalismy Mercedesa klasy B. Gdy po raz pierwszy losowaliśmy samochód w 1996 roku - byliśmy pierwszą i jedyną firmą real estate, która wpadła na taki pomysł. Po dro-

Najszczęśliwszy los wyciagnął Eddie Palozze

mosć ma jedną szansę. Ci, którzy kupili i sprzedali, mają dwie szanse w losowaniu! W tegorocznej edycji mieliśmy blisko 200 losów! Początkowo wszystkie losowania miały miejsce w restauracji Fregata ale od dwóch edycji prze-

Agenci Domator Team zawsze do usług

pił też Wojciech Gawenda z zaprzyjaźnionego z Domatorem Kabaretu pod Bańką. Wróćmy do samego losowania i obowiązujących zasad. Otóż przed losowaniem wysyłamy zaproszenia do wszystkich kwalifikujących się klientów. Każdy, kto chce uczestniczyć w losowaniu, musi przyjść na losowanie osobiście lub wysłać swojego przedstawiciela. Po przyjściu do Centrum JP II, każdy wrzuca los (losy) do bębna loteryjnego. Jak już wszystkie losy są w bębnie, zaczynamy pierwszy etap losowania, który z całej puli wyłania 3 razy po 3 losy finałowe. Te 9 losów jest następnie umieszczane w oddzielnym pojemniku (oczywiście pod nadzorem wszystkich obecnych). Z tych losów na zasadzie odwrotnej kolejności jest wyłaniany zwycięzca

A szczęśliwcy - Iwona i Jacek Ziolek (para na pierwszym planie) żegnani przez Domator Team odjechali mercedesem

Agenci Domator Team zawsze do usług i szczęśliwcy

(zwycięzcy). Czyli pierwszy los wyciągnięty z tej puli odpada i "odpadający" wyciąga następny los, który odpada. I tak się dzieje do ostatniego losu. Ostatni los, który pozostaje w pojemniku, jest losem zwycięskim. W tym roku Mercedesa B250 wygrali Państwo Iwona i Jacek Ziolek! Nie muszę dodawać, że zwycięzcy byli bardzo szczęśliwi i nie od razu uwierzyli w swoje szczęście. Wygrywający los wyciagnął Eddie Palozze, który wraz z żoną Kasią wygrali drugą nagrodę. Trzecia nagroda przypadła w tej edycji Mirkowi Futkowskiemu. Oprócz 9 głównych nagród mieliśmy w tym roku blisko 40 nagród pocieszenia. Wiele z nich było ufundowanych przez Domator Team ale również wiele było sponsorowanych przez firmy, z którymi współpracujemy od lat. Jest to bardzo miły fakt, bo biznesy powinny się popierać. Przyjemnie mi wymienić biznesy, które nam pomogły i ufundowały cenne nagrody: Domenic D'Urzo - Scotia Bank; Ed Nakon - Prawnik; Małgorzata i Witold Manitius - Polimex; Rafał

Tyszler - Bluerey Home Inspections; Starsky Supermarket; Karol Nowysz - Firma All Dom; Leszek i Ewa Dziadeccy - Advantage Group of Financing; Teck Man Flooring, Robert Rusiak - kuchnie; Roman Rusiak - zegarmistrz; Monika Liberek - prawnik, ArtHome - Artur Schellemberg; Agnieszka Kossakowska - Insurance Broker; Barbara Pilecki Mortgage Broker; Tomasz Spychalski - Mortgage Architects, JP Polon - Renovations; MM Photography - Marcin Olszewski. Wszystkim sponsorom serdecznie dziękujemy. W imienu całego Domator Team, czyli Kasi Czaplińskiej, Agnieszki Czaplińskiej, Iwony Nowysz, Anny Koby, Doroty Szapowałow, Małgorzaty Wielądek, Marka Klugi, Łukasza Chelminiaka oraz Dominiki Spychalskiej oraz własnym całą Polonię zapraszamy do współpracy. To dzięki Państwu, nasza firma może w ramach podziękowania sponsorować wiele wydarzeń polonijnych! Tekst Maciek Czapliński Zdjęcia Michał Szapowałow


www.gazetagazeta.com

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

strona 7

KANADYJSKIE WĘDRÓWKI

11

Gdzie grizzly mówi dobranoc Marek Mańkowski Godzina 60.0, 7 marca 2000 roku, Yorkton, Saskatchewan. Wstajemy. Na dworze szarówka. Zimno. Nie chce się wstać, ale trzeba. Snu mieliśmy niewiele. Prysznic pomaga. Szybkie śniadanie w hotelu, ustalenie planu dnia i w drogę. Tym razem niedaleko. Springside, dokąd jedziemy najpierw, znajduje się tylko 25 km na północny zachód od Yorkton. Z hotelu wyjeżdżamy o 8.00. Na miejscu jesteśmy już o 8.30. To nie moja dobra pamięć powoduje, że tak dokładnie pamiętam daty i godzinę. Mam przed sobą notatki z dokładnym zapisem godzinowym z każdego dnia wyjazdu. Było to potrzebne do późniejszego raportu. Teraz przydaje mi się do odświeżenia pamięci. Springside to typowe preriowe miasteczko. Stacja kolejowa, spichlerz przy torach, odrapany hotel i mały sklep. Na "naszej" podstacji okazuje się , że brakuje baterii do zabezpieczenia systemów, które były wysyłane razem z resztą sprzętu. Na szczęście mamy zapasowe. W trzech drzwiach pomylone przewody do elektrycznych zamków. Zakładał to inny kontraktor jeszcze w Mississaudze. Teraz trzeba wszystko zmieniać. Mimo to o 12.30

Dziewczyna z Yorkton

Mozart

jesteśmy w drodze do Mozart. To miasteczko powstało w 1909 roku gdy dotarła w to miejsce kolej. Inżynierowie, którzy mieli kwaterę na farmie Lung(w, dali pani Juli Lung przywilej nadania imienia nowemu miasteczku.

Oprócz tego oczywiście miasteczko ma stację kolejową, spichlerz i sklepik. Docieramy tam o13:30. Na "naszej" podstacji znowu błędne przewody przy drzwiach. Chyba było by lepiej gdyby tego w ogóle nie robili przedtem. Wię"Nasz" hotel w North Battleford

(siedemdziesięciu pięciu) mieszkańców. Nazwane od Viscount Horace Plunketta, inwestora kolei kanadyjskich. Pracujemy do 13.00. Instalacja zakończona, ruszamy dalej, tym razem do miasta. Jest to Saskatoon. Mamy problem z odnalezieniem podstacji. Nie pomaga mapa, plan, ani lokalizacja GPS. Wiem, że musi być przy torach, ale w Saskatoon krzyżują się tory z wielu kierunków i jest to praw-

skręcam na tory. Widzę zdumione oczy kierowców, ale moje zmartwienie to teraz tylko by nie zawiesić się na szynach. Terenowy Ford ma dość wysokie zawieszenie, ale może to nie wystarczyć. W dali widać jadący pociąg towarowy, masa rozjazdów, podskakujemy na szynach, zostało do przejechania może 200 m. Kto będzie tam szybciej, my czy pociąg? Przy podstacji jest gdzie stanąć, jest tam spory placyk po-

W drodze do Plunkett

Pani Lung nazwała je Mozart od nazwiska kompozytora. Ciekawostką jest, że każda ulica w tym miasteczku po dziś dzień nosi nazwę-nawisko jakiegoś sławnego muzyka czy kompozytora.

cej czasu zajmuje wymiana niż zakładanie nowego. Godz. 18.00. Ruszamy dalej, tym razem do Marchwell. Cofamy się, bo Marchwell znajduje się z drugiej strony Yorkton, ale dzięki temu możemy znowu przenocować w Yorkton, z czego bardzo cieszy się Walery. Do przejechania mamy 211 km - zajmuje mi to dwie godziny. Drogi preriowe są gładkie, proste i radar nie ma się gdzie schować. Instalację zaczynamy o 20.00. Jest już ciem- Saskatoon no, ale oczywiście widać spichlerz dziwy labirynt. kryty żwirem. Na jednej ze zwrotJadę po różnych ulicach, cały nic pociąg skręca, w tym samym przy torach. momencie dojeżdżam w tumanie kurzu do placyku przed podstacją. Walery otwiera oczy. Nic nie mówi jeszcze przez następne parę minut. To nie było mądre, ale jesteśmy na miejscu. Od placyku odchodzi wąska szutrowa droga, więc jest tu jakiś normalny dojazd. Z powrotem nie będziemy musieli wracać po szynach. Rozpakowujemy sprzęt i do roboty. Jest godz 15.00. Drzwi są otwarte, tak nie powinno być. Nie ma baz do przekaźników. Nie możemy zakończyć instalacji. Trzeba będzie tu wrócić. Stacja kolejowa w North Battleford Jest godz 18.30. Szutrowa droKończymy o 23.30 i godzinę czas próbując trzymać się w po- ga wzdłuż torów prowadzi nas na później jesteśmy znowu w York- bliżu torów. Wreszcie z wiaduk- tyły jakiś magazynów. Stamtąd ton. Dziewczyny tym razem nie tu nad torami zauważam znajo- już łatwo. Wjeżdżamy na ulicę. ma na zmianie i smutny Walery my kształt betonowych części Notuję to wszystko na GPS. Naidzie szybko spać. Ja też, bo ju- podstacji. Ale jak tam dojechać? stępnym razem możemy nie mieć tro, a właściwie już dzisiaj znowu Zapamiętuję położenie, skrę- tyle szczęścia z pociągiem i zwrotwstajemy o 6.00. cam w pierwszą ulicę w prawo, nicą. O 7.00 ruszamy w drogę. Do potem znowu w prawo. Jestem Przed nami 140 km do North miejscowości Plunket mamy 230 przy torach, jest przejazd, po le- Battleford gdzie mamy zarezerkm. Jesteśmy tam o 9.00. Ford wej stronie, kilkaset metrów da- wowany hotel. Docieramy tam o Explorer to szybkie auto. Plun- lej widać podstację, ale nie ma godz 20.30. Nareszcie się wyśpikett znajduje się na drodze nr 16, dojazdu. Już godzinę straciliśmy my. Chyba... niecałe 100 km przed Saskatoon. na szukanie, nie ma czasu na Tekst i zdjęcia Jak zwykle nie ma tu wiele. Spi- dalsze. Na przejeździe kolejoMarek Mańkowski chlerz. Stacja. Sklepik. Liczy 75 wym patrzę w prawo, w lewo i ciąg dalszy nastąpi


strona 8

Gazeta 11, 13 -19 marca 2015

Gazeta

www.gazetagazeta.com

Idzie wiosna!!! Spóźniony słowik Płacze pani Słowikowa w gniazdku na akacji, Bo pan Słowik przed dziewiątą miał być na kolacji, Tak się godzin wyznaczonych pilnie zawsze trzyma, A już jest po jedenastej - i Słowika nie ma!

Dzieciom

Wszystko stygnie: zupka z muszek na wieczornej rosie, Sześć komarów nadziewanych w konwaliowym sosie, Motyl z rożna, przyprawiony gęstym cieniem z lasku, A na deser - tort z wietrzyka w księżycowym blasku. Może mu się co zdarzyło? może go napadli? Szare piórka oskubali, srebry głosik skradli? To przez zazdrość! To skowronek z bandą skowroniątek! Piórka - głupstwo, bo odrosną, ale głos - majątek!

Kukułeczka

Nagle zjawia się pan Słowik, poświstuje, skacze... Gdzieś ty latał? Gdzieś ty fruwał? Przecież ja tu płaczę! A pan Słowik słodko ćwierka: "Wybacz, moje złoto, Ale wieczór taki piękny, ze szedłem piechotą!"? Julian Tuwim

Po tym ciemnym boru Kukułeczka kuka, Z ranka do wieczora Gniazdka sobie szuka Kuku! Kuku! Gniazdka sobie szuka. - A ty, kukułeczko, Co na drzewach siadasz, Jakie ty nowiny W lesie rozpowiadasz? Kuku! Kuku! W lesie rozpowiadasz? Halo, halo! Tutaj ptasie radio w brzozowym gaju, Nadajemy audycję z ptasiego kraju. Proszę, niech każdy nastawi aparat, Bo sfrunęły się ptaszki dla odbycia narad: Po pierwsze - w sprawie, Co świtem piszczy w trawie? Po drugie - gdzie się Ukrywa echo w lesie? Po trzecie - kto się Ma pierwszy kąpać w rosie? Po czwarte - jak Poznać, kto ptak, A kto nie ptak? A po piąte przez dziesiąte Będą ćwierkać, świstać, kwilić, Pitpilitać i pimpilić Ptaszki następujące:

.

- Leciałam ja w maju Z ciepłego wyraju, Zagubiłam w drodze Ścieżynkę do gaju! Kuku! Kuku! Ścieżynkę do gaju! Zgubiłam ścieżkę Do gniazdeczka mego, Teraz latam, teraz kukam, Ot, już wiesz dlaczego. Kuku! Kuku! Ot, już wiesz dlaczego Maria Konopnicka

Ptasie radio

Słowik, wróbel, kos, jaskółka, Kogut, dzięcioł, gil, kukułka, Szczygieł, sowa, kruk, czubatka, Drozd, sikora i dzierlatka, Kaczka, gąska, jemiołuszka, Dudek, trznadel, pośmieciuszka, Wilga, zięba, bocian, szpak Oraz każdy inny ptak. Pierwszy - słowik Zaczął tak: "Halo! O, halo lo lo lo lo! Tu tu tu tu tu tu tu Radio, radijo, dijo, ijo, ijo, Tijo, trijo, tru lu lu lu lu Pio pio pijo lo lo lo lo lo Plo plo plo plo plo halo!" Na to wróbel zaterlikał: "Cóż to znowu za muzyka? Muszę zajrzeć do słownika, By zrozumieć śpiew słowika. Ćwir ćwir świrk! Świr świr ćwirk! Tu nie teatr Ani cyrk!

Patrzcie go! Nastroszył piórka! I wydziera się jak kurka! Dość tych arii, dość tych liryk! Ćwir ćwir czyrik, Czyr czyr ćwirik!" I tak zaczął ćwirzyć, ćwikać, Ćwierkać, czyrkać, czykczyrikać, Że aż kogut na patyku Zapiał gniewnie: "Kukuryku!" Jak usłyszy to kukułka, Wrzaśnie: "A to co za spółka? Kuku-ryku? Kuku-ryku? Nie pozwalam, rozbójniku! Bierz, co chcesz, bo ja nie skąpię, Ale kuku nie ustąpię. Ryku - choć do jutra skrzecz! Ale kuku - moja rzecz!" Zakukała: kuku! kuku! Na to dzięcioł: stuku! puku! Czajka woła: czyjaś ty, czyjaś? Byłaś gdzie? Piłaś co? Piłaś, to wyłaź! Przepióreczka: chodź tu! Pójdź tu! Masz co? daj mi! rzuć tu! rzuć tu! I od razu wszystkie ptaki W szczebiot, w świegot, w zgiełk - o taki: "Daj tu! Rzuć tu! Co masz? Wiórek? Piórko? Ziarnko? Korek? Sznurek? Pójdź tu, rzuć tu! Ja ćwierć i ty ćwierć! Lepię gniazdko, przylep to, przytwierdź! Widzisz go! Nie dam ci! Moje! Czyje? Gniazdko ci wiję, wiję, wiję! Nie dasz mi? Takiś ty? Wstydź się, wstydź się!" I wszystkie ptaki zaczęły bić się. Przyfrunęła ptasia milicja I tak się skończyła ta leśna audycja. Julian Tuwim


Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

strona 9

WYSTAWA

Z cyklu : "…da się lubić"

A w Zachęcie - Kanibalizm "Sztukę można nazwać powtórzeniem w sposób fundamentalny lub esencjalny, ponieważ w rzeczywistości zawsze powtarza ona lub reprodukuje jakąś rzecz, która najpierw dana jest w innym rejestrze niż rejestr sztuki" - francuski filozof Jean-Luc Nancy. To wystawa nie tylko do patrzenia, ale też zachęcająca do interakcji. W Zachęcie otwarto wystawę "Kanibalizm? O zawłaszczeniach w sztuce". Mimo że tytuł wystawy brzmi groźnie, organizatorzy zachęcają widzów do interakcji i tłumaczą o jaki kanibalizm chodzi. Zawłaszczenia w sztuce są, były i będą. Inaczej historia zawłaszczeń w sztuce wyglądała dawniej, inaczej wygląda dziś. Wystawa jest poświęcona zagadnieniom zawłaszczania, zapożyczania, przetwarzania, remiksowania i samplowania kultury, a mówiąc dokładnie wykorzystywania istniejących już obiektów, elementów z mediów i kultury masowej, dzieł sztuki stworzonych przez innych artystów, filmów, literatury, muzyki - wszystkiego, co powstaje w szeroko pojętej sferze kultury i poza nią. Zapożyczenia te są różnorakie: od bezpośrednich, dosłownych zawłaszczeń, czyli bez dokonywania jakiejkolwiek ingerencji, przez niewielkie transformacje, po inspiracje, których rezultatem są zupełnie nowe dzieła, jedynie aluzyjnie odnoszące się do pierwowzorów. W sztukach wizualnych funkcjonuje termin "appropration art" - sztuka zawłaszczania. Ma ona swoje początki w awangardzie

początku XX wieku, kiedy to podobne praktyki stosowali kubiści, surrealiści i dadaiści. Pablo Picasso i Georges Braque tworzyli kolaże, do których włączali przedmioty znalezione, kwestionując mimetyczność tradycyjnego malarstwa. Najmocniej strategia ta obecna była w readymades Marcela Duchampa - gotowych przedmiotach z najbliższego otoczenia. Prace Duchampa kwestionowały status autora i dzieła sztuki, kwestie własności, oryginalności i plagiatu, jak również odbioru dzieł sztuki. Strategia zawłaszczania na dużą skalę powróciła w sztuce artystów pop artu. Z upływem lat ich prace, podobnie jak dzieła Duchampa, same stały się przedmiotem zawłaszczania. Wskazuje to na niekończący się łańcuch zawłaszczeń, który wyznacza strategie współcześnie działających artystów oraz określa jeden z najważniejszych nurtów sztuki współczesnej. Pomimo tak długiej tradycji i upowszechnienia się tej praktyki wywołuje ona dyskusje i spory różnych środowisk artystycznych, z których część traktuje ją jako działanie twórcze oraz przejaw wolności w kulturze, inni zaś uznają ją za akty piractwa, kradzieży własności intelektualnej. Wystawa stawia więc pytania dotyczące kwestii oryginalności, kopii i reprodukcji, przywłaszczania prac w świetle prawa autorskiego czy w końcu kwestii najistotniejszej - problemu wolności artystycznej. Zawarte w tytule wystawy określenie "kanibalizm" zostało zaczerpnięte z badań nad epokami koloniali-

Zachęta Deborah Kass America%27s Most Wanted

Zachęta - Barbras

Goshka Macuga - Bez tytułu

zmu i postkolonializmu - okresu wchłaniania dziedzictwa obcych kultur. W przypadku wystawy określenie to odnosi się do zawłaszczeń prac innych twórców. Kanibalizm pociąga za sobą pozytywne, jak i negatywne strony kulturowego "obżarstwa". W potocznym rozumieniu jest nacechowany negatywnie i zawiera pierwiastek przemocy, chociaż poprzez akty kanibalizmu "zjadający" osiągają swoistą rozkosz. W sztuce jest rodzajem hołdu dla mistrzów, którymi artyści fascynują się tak dalece, że w całości ich pożerają i integrują się z nimi. Mówi Hanna Wróblewska, dyrektor Narodowej Galerii Sztuki: - "Dziś, kiedy kultura współczesna jest kulturą remiksów, te zawłaszczenia są i grają bardzo twórczą rolę. Na przykład dzieło Goshhki Macugi wręcz zachęca do interakcji, oczywiście bardzo ostrożnej. Kuratorka wzięła ten tytuł "Kanibalizm" żeby pokazać, jak artyści zawłaszczają prace innych artystów pod względem formalnym i ideowym. Jedną z prac prezentowanych na wystawie jest Bitwa pod Grunwaldem z kolekcji Zachęty, która powstała specjalnie na wystawę monograficzną Edwarda Krasińskiego w 1997 roku. Praca polegała na tym, że on odtworzył nie tylko Bitwę pod Grunwaldem, ale też inne obrazy, które pamiętał z dzieciństwa". Krasiński w latach sześćdziesiątych zaczął używać niebieskiej taśmy przylepiając ją zawsze na wysokości 130 centymetrów, anektując w ten sposób i zawłaszczając symbolicznie przestrzeń oraz wszystko, przez co ta taśma przechodziła. Do pracy Krasińskiego odniósł się Karol Radziszewski, prezentując Bitwę rozdzieloną paskiem różowym. Pomysł wystawy zrodził się w trakcie współpracy z artystami, których prace prezentowane już były na wystawach indywidualnych w Zachęcie: Goshhki Macugi (Bez tytułu, 2011/2012) i Piotra Uklańskiego (Czterdzieści i cztery, 2012/2013). Ci artyści w swoich pracach są zainspirowani dziełami innych artystów w

Zachęta Edward Krasinski Bitwa pod Grunwaldem

szerokim zakresie stosując strategię zawłaszczania. Macuga pokazuje dwie interaktywne rzeźby będące rekonstrukcją minimalistycznych rzeźb Roberta Morrisa pokazywanych w Tate Gallery w Londynie w roku 1971, z tym że pokazuje obiekty dosłownie, co daje wrażenie, że ogląda się oryginały. Uklański pokazuje w nowej formie dzieła polskich artystów z lat siedemdziesiątych - Wiktora Gutta, Grzegorza Kowalskiego, Pawła Kwieka, duetu Kwiek/Kulik, Natalii LL i Zbigniewa Warpechowskiego - w nowej formie, jako wydruki na płótnie pokryte bezbarwnym werniksem. Tutaj autorstwo oryginału jest podane w tytule każdej pracy. Z kolei Douglas Gordon wykorzystuje filmy jako rodzaj ready-mades, poddając je dalszemu przetwarzaniu. Kapitalnym pomysłem jest posłużenie się słynną sceną z filmu Martina Scorcese "Taxi Driver", w której Robert De Niro spoglądając w lustro, pyta: "You talkin’ to me?" Przetworzony fragment filmu zaprezentowany został na dwóch ekranach w taki sposób, żeby stanowiły lustrzane odbicie, a widz odniósł wrażenie, że aktor prowadzi dialog sam ze sobą. Tak w filmie, jak i w wystawowej projekcji ta gra z lustrzanymi odbiciami potęguje wrażenie utraty równowagi psychicznej przez bohatera. Al Weiwei nawiązując do pracy radzieckiego malarza i architekta Wladimira Tatina - projektu Pomnika III Międzynarodówki (miała być największą

budowlą na świecie - mierzyć 400 metrów i mieścić biura międzynarodowych organizacji komunistycznych) przemienił go w siedmiometrowy żyrandol, niby przedmiot użytkowy, jednak ze względu na swój rozmiar - bezużyteczny, dekoracyjny. Kryształy masowo produkowane w Chinach wykorzystał w celu pokazania swojego stosunku do panującego tam reżimu komunistycznego oraz związku sztuki z polityki. Niezwykle interesujące są dwie prace Deborah Kass. Pierwsza z nich to "16 portretów Barbry (Seria żydowska Jackie)". Są to sitodrukowe portrety Barbry Streisand powołane na wzór serii Andy Warhola z Jackie Kennedy. Podobnie seria "Najbardziej poszukiwani przestępcy Ameryki" zainspirowana jest pracą Warhola z roku 1964 i mamy tu do czynienia z nawiązaniem do strategii twórców pop artu, dla których kluczowym pytaniem było co to jest oryginał, a co kopia, reprodukowali obrazy w sposób przemysłowy i poszukiwali inspiracji w kulturze masowej, aż po jej dokładne kopiowanie. Wykorzystywanie prac innych twórców poprzez kopiowanie, przetwarzanie czy cytowanie wpisuje się w pojęcie recycled culture, które wskazuje na zjawisko ponownego wykorzystania powstałych w obrębie kultury wzorców. Wystawę można oglądać do 31 maja. Edek Wójciak & Monika Witkowska


strona 10

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

WYMIANA MYŚLI PRZEZ ATLANTYK

Z cyklu: Czarna skrzynka

Najsłynniejszy komputer w dziejach Nazwa tej maszyny była tu już wymieniana, i to w nienajpochlebniejszym kontekście: jako komputera niezasłużenie zażywającego sławy pierwszego na świecie. Fakt, wyprzedziły go inne - miedzy innymi tajne brytyjskie Colossusy i maszyny Konrada Zusego; pisałem już tu o pierwszych, na Zusego też kolej przyjdzie. Więc: ENIAC. Od skonstruowanie tej maszyny świat stał się zupełnie inny. Nikt zapewne nie przewidywał aż takich reperkusji związanych z tym urządzeniem, jakich jesteśmy świadkami dzisiaj. Może tylko... skłonni jak zawsze do szukania sensacji dziennikarze, którzy nazwali ową machinę "mózgiem elektronowym". Nawiasem mówiąc, oddali jej i rodzącej się w tym momencie "poważnej" informatyce iście niedźwiedzią przysługę, wywołując owym określeniem zajadłą krytykę zarówno ze strony ortodoksyjnych materialistów (tych od życia jako formy istnienia białka), jak i, oburzonych samym napomknieniem o możliwości stworzenia przez człowieka jakiejkolwiek formy intelektu, fideistów... W roku 1946 zatem zaczęła się oficjalnie era komputerów niebawem "stuknie" siedemdziesiątka. Dokładną datę trudno ustalić: może jest to 15 lutego 1946 roku, kiedy opinia publiczna została poinformowana o istnieniu ENIAC-a? Może 30 czerwca tegoż roku, kiedy zamknięto okres eksperymentalnych obliczeń i przekazano maszynę jej właścicielowi, czyli armii USA? A może trzeba się cofnąć o kilka miesięcy, aż do listopada 1945,

kiedy ENIAC wykonał pierwsze rachunki? Jakkolwiek zdecydujemy, jedno jest pewne: siódma dekada biegnie. Elektroniczne monstrum Gdy pokazano ENIAC-a dziennikarzom, było oczywiste, że nikt nigdy dotychczas nie zbudował podobnego monstrum, w każdym razie w dziedzinie elektroniki. Ustawione w prostokącie 12 na 6 m w kształcie litery U czterdzieści dwie pomalowane na czarno szafy z blachy stalowej każda miała 3 m wysokości, 60 cm szerokości i 30 cm głębokości - były nafaszerowane 18 800 lampami elektronowymi szesnastu rodzajów; zawierały ponadto 6000 komutatorów, 1500 przekaźników, 50 000 oporników. Całość - jak powiedziano przedstawicielom prasy - wymagała ręcznego wykonania 0,5 mln spawów. Monstrum ważyło 30 ton i pobierało 140 kWh mocy. Jego system wentylacyjny miał wbudowane dwa silniki Chryslera o łącznej mocy 24 KM; każda szafa była wyposażona w ręcznie regulowany nawilżacz powietrza, zaś termostat zatrzymywał wszelkie działania "potwora", jeśli temperatura wewnątrz którejkolwiek z jego części przekraczała 48°C. Dalej, w pomieszczeniu przeznaczonym dla maszyny były trzy dodatkowe - również nafaszerowane ówczesną elektroniką - jeszcze większe od pozostałych szafy przesuwne na kółkach, dołączane w miarę potrzeb w odpowiednim miejscu do zestawu. Stanowiły uzupełnienie czytnika i dziurkarki kart perforowanych.

Jak liczył? ENIAC (Electronic Numerical Integrator And Computer) rachował - w odróżnieniu od komputerów nam współczesnych - w systemie dziesiętnym, operując liczbami dziesięciocyfrowymi, dodatnimi lub ujemnymi, z ustalonym położeniem przecinka dziesiętnego. Jego szybkość, zawrotna dla ówczesnych naukowców i w ogóle niewyobrażalna dla ówczesnego przeciętnego człowieka, wyrażała się pięcioma tysiącami dodawań takich liczb w ciągu sekundy; i pomyśleć, że uważane dziś za niezbyt szybkie komputery osobiste są tysiące razy szybsze! W razie potrzeby maszyna mogła pracować na liczbach "podwójnej precyzji" (dwudziestocyfrowych) o zmiennym miejscu położenia przecinka dziesiętnego; oczywiście, w takim wypadku działała wolniej, a jej pojemność pamięci odpowiednio malała. ENIAC miał typową budowę modułową. Jak powiada Robert Ligonniere w swej książce o historii informatyki, jego architektura opierała się na zhierarchizowanych układach o zmiennej złożoności. Wewnątrz wspomnianych wyżej szaf znajdowały się stosunkowo łatwo wymienialne panele, zawierające różne zestawy elementów elektronicznych. Taki typowy panel stanowiła np. "dekada", mogąca rejestrować cyfry od 0 do 9 i generować przy dodawaniu sygnał przeniesienia do następnego takiego układu - to w pewnym sensie elektroniczny odpowiednik kół cyfrowych z sie-

demnastowiecznego sumatora Pascala. Podstawowymi elementami maszyny były "akumulatory", które potrafiły "pamiętać" liczby dziesiętne, dodawać je i przekazywać dalej; każdy z takich akumulatorów zawierał 550 lamp elektronowych. Liczbę, przechowywaną akurat w danym akumulatorze, można było odczytać z

potrzebnych maszynie w dowolnym momencie obliczeń musiała być wprowadzona na plansze funkcyjne przed rozpoczęciem pracy. Zmiana programu zajmowała bardzo dużo czasu z uwagi na konieczność przełączenia

Mauchly i Eckert w towarzystwie gen. Barnesa

układu zapalonych na czołowej części odpowiedniej szafy neonówek. Programowanie - czyli zlecanie maszynie konkretnego zadania do wykonania - nie przychodziło łatwo. Wspomniany R. Ligonniere tak to opisuje: Operatorzy ENIAC-a mieli trzy "stoły funkcyjne" - ruchome pulpity sterownicze do wprowadzania liczb bądź instrukcji do kalkulatora. Na każdym stole

mnóstwa styków, komutatorów i połączeń. Błędy popełnione przy nastawianiu maszyny powodowały sporo opóźnień i zacięć. Dodajmy, że dodatkowych kłopotów przysparzała ówczesna elektronika: średni czas bezawaryjnej pracy maszyny wynosił około pół godziny. Rodowód Ideę ENIAC-a zrodziły obliczeniowe potrzeby wojenne. Jed-

Wymiana lampy w maszynie

można było zarejestrować 104 informacje na 14 pozycjach (liczba dwunastocyfrowa i jej znak lub 2 liczby sześciocyfrowe i 2 znaki). Pulpity obsługiwało się ręcznie. Stojąc przy planszy trzeba było wprowadzać, cyfra po cyfrze, liczby bądź polecenia, nastawiając ręcznie tarcze komutatorów. Do uruchomienia wszystkich trzech plansz trzeba było nastawić 4368 komutatorów! (...) Całość danych i instrukcji Tablica sterownicza ENIAC-a

nym z typowych problemów rachunkowych lat czterdziestych było mianowicie sporządzanie tablic balistycznych dla artylerii. Taka tablica, to po prostu zestaw współrzędnych toru lotu pocisku, umożliwiający żołnierzowi odpowiednie ustawienie (wycelowanie) działa z uwzględnieniem jego rodzaju, modelu pocisku, składu chemicznego i wielkości ładunku miotającego, temperatury powietrza, siły i kierunku wiatru,


www.gazetagazeta.com

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

strona 11

WYMIANA MYŚLI PRZEZ ATLANTYK liczeniowym armii USA (Ballistic Research Laboratory) i gwałtownie poszukiwał rozwiązania znanego już nam problemu tablic balistycznych. Trzeba trafu, że prowadząc rutynową kontrolę pracującego dla wojska ośrodka obliczeniowego Uniwersytetu Pensylwanii, opowiedział o swoich kłopotach pewnemu studentowi. Był to student Mauchly’ego, który znał to memorandum...

Oryginalny projekt schematu maszyny

ciśnienia atmosferycznego i paru jeszcze podobnych parametrów. Z matematycznego punktu widzenia sporządzenie takich tablic, to numeryczne rozwiązywanie pewnego typu tzw. hiperbolicznych równań różniczkowych dwóch zmiennych. W praktyce tor obliczało się wówczas dla 50 punktów pośrednich. Aby uzyskać odpowiednie wartości w jednym z nich należało wykonać 15 mnożeń, co oznaczało, iż rachunki dla pojedynczej trajektorii zajmowały 10-20 minut pracy najbardziej wówczas zaawansowanej technicznie wyspecjalizowanej maszyny rachunkowej, jaką był analizator różniczkowy. Uwzględniając inne niezbędne podczas układania tablicy działania - jedna pełna tabela wymagała 1000-2000 godzin obliczeniowych, czyli 6-12 tygodni. A trzeba było zbudować dziesiątki tysięcy takich tablic! Gdyby użyć do tego celu najnowocześniejszej wówczas mnożarki firmy IBM i tak zajęłoby to całe lata pracy! Twórcy Historia o tym, jak armia USA usiłowała sobie z tym monstrualnym problemem poradzić, warta jest filmu fabularnego. Ściągnięto z Princeton na stanowisko szefa projektu wybitnego - choć nie pierwszej już młodości - matematyka norweskiego Oswalda Vebelena, który prowadził podobne obliczenia w 1917 roku; ponadto zatrudniono dalszych 7 matematyków, 8 fizyków i 2 astronomów. Ich doradcą był genialny Węgier, John (Janos) von Neumann. Do wojska wcielono w charakterze rachmistrzów około 100 młodych matematyczek, zarekwirowano na potrzeby armii cały, nadający się do wykorzystania sprzęt obliczeniowy... Było jednak jasne, że tą drogą potrzeb artylerii w pełni się nie zaspokoi. Na szczęście - nieco

przypadkowo - akurat w tym czasie zetknęły się drogi życiowe trzech młodych ludzi. Byli nimi: doktor fizyki John Mauchly (ur. 1907), inżynier elektronik John Presper Eckert (ur. 1919) oraz doktor matematyki, porucznik armii USA, Herman Heine Goldstine (ur. 1913). J. Mauchly już w roku 1940 mówił o możliwości zastosowania elektroniki do budowy maszyny liczącej; wpadł na ten pomysł w związku z ogromem obliczeń, jakie musiał wykonać, gdy zainteresował się zastosowaniami statystyki matematycznej w meteorologii. Kiedy wstąpił na zorganizowane przez Uniwersytet Pensylwanii specjalne kursy, przygotowujące wysokiej klasy specjalistów dla armii, spotkał J. P. Eckerta. Ten z kolei był typową "złotą rączką", genialnym konstruktorem i wykonawcą: już w wieku 8 lat potrafił zbudować maleńki odbiornik radiowy, który umieścił... na końcu ołówka; mając lat 12 zbudował miniaturowy statek sterowany radiem, w dwa lata później zaprojektował i wykonał profesjonalny zestaw nagłaśniający dla swojej szkoły. Obaj studenci przypadli sobie niezmiernie do gustu... i w wolnych od nauki chwilach zaprojektowali wielki kalkulator, uniwersalną maszynę liczącą. Niewiele jednak brakowało, aby ten projekt nigdy nie ujrzał światła dziennego. Obaj uczeni przekazali go oficjalnie, w formie odpowiedniego pięciostronicowego memorandum, niejakiemu J. G. Brainerdowi, członkowi Zarządu Uniwersytetu Pensylwanii, zajmującemu się służbowo kontaktami z rządem USA. Ten jednak wetknął ów dokument do biurka (znaleziono go tam w 20 lat później - był nietknięty) i spowodowałby zamknięcie sprawy, gdyby nie trzeci "ojciec" ENIACa, dr H. H. Goldstine. Dr Goldstine pracował we wspomnianym wyżej ośrodku ob-

Goldstine w lot pojął znaczenie nowej idei Zdarzyło się to w marcu 1943 roku. W kilkanaście dni później Goldstine i Mauchly zostali przyjęci przez kierownictwo BRL. Oswald Vebelen nie miał wątpliwości: nakazał natychmiast udostępnić niezbędne pieniądze na budowę maszyny. W ostatnim dniu maja 1943 roku ustalono nazwę ENIAC. Piątego czerwca podpisano uruchomienie najściślej tajnego "Projektu PX", którego koszty ustalono na 150 tys. dolarów (faktycznie wyniosły 486 804 dolary i 22 centy). Oficjalnie pracę rozpoczęto 1 lipca, dwa pierwsze akumulatory uruchomiono w czerwcu następnego roku, całą maszynę oddano do prób laboratoryjnych jesienią 1945 roku, pierwsze eksperymentalne obliczenia przeprowadzono w listopadzie roku 1945. Jak mówiliśmy, 30 czerwca 1946 roku przekazano ENIAC-a armii, która pokwitowała odbiór "Projektu PX". ENIAC zatem w wojnie udziału nie wziął. Co więcej, uruchamianie go przez armię trwało aż do 29 lipca 1947 roku. Ale raz uruchomiony i po bardzo zasadniczych poprawkach, wprowadzonych do jego działania - według wskazówek von Neumanna - służył w wojsku dość długo, obliczając nie tyko tablice balistyczne, ale także analizując warianty budowy bomby wodorowej, projektując taktyczną broń atomową, badając promienie kosmiczne, projektując tunele aerodynamiczne, czy wreszcie najzupełniej "cywilnie" - obliczając wartość liczby pi z dokładnością do tysiąca miejsc po przecinku. Zakończył swą służbę 2 października 1955 roku o godzinie 23.45, kiedy to wyłączono go ostatecznie z sieci i przystąpiono do demontażu. Miał być sprzedany na złom; ale korzystający zeń uczeni zaprotestowali i duże fragmenty maszyny udało się ocalić. Największy z nich znajduje się dziś w Smithsonian Institute w Waszyngtonie. Zatem w ciągu 148 miesięcy ENIAC przebył drogę od deski kreślarskiej projektanta do muzeum techniki - rozpoczynając tym samym erę niebywałego postępu w rozwoju techniki obliczeniowej. I nie ma znaczenia fakt, że już przed nim na miano komputera zasłużyły maszyny konstruowane przez genialnego Niemca Konrada Zusego, a także - jak to się okazało po otwarciu tajnych archiwów brytyjskich w 1975 roku - angielskie komputery z serii Colossus. W 1946 roku świat poznał właśnie ENIAC-a i to on będzie już zawsze dla opinii publicznej Tym Pierwszym... Bogdan Miś

Z cyklu: Głos sceptyka z Polski

Antypolak Bolesław Prus

Jeśli Pan Bóg chce kogoś ukarać, odbiera mu rozum. Ostatnio Pan Bóg ma sporo pracy. Najpierw cały świat obiegła wiadomość, że$w$Polsce są tacy, którzy$bojkotują Oskara przyznanego antypolskiej "Idzie". Teraz mamy kolejną rewelację. Dzięki krytykowi "literackiemu", jego nazwisko niech spoczywa w$spokoju, dowiadujemy się rzeczy niezwykłej. W$długim wywodzie ów pismak ogłosił, że$działalność antypolską uprawiał sam Bolesław Prus. Słowem Prus to$nie Polak. To$anty-Polak. Ukoronowaniem jego działalności ma być "Lalka". "Polska humanistyka w$wypadku Prusa pieczołowicie pielęgnuje peerelowskie tradycje poddańcze" - tak brzmi główna teza propagandysty z$szeregów prawicy III RP. Prus - jego zdaniem - popełnił sześć grzechów. Grzech pierwszy: bohaterów "Lalki" przepełnia oświeceniowa wiara, że$rozwój nauki rozwiąże problemy ludzkości. Wokulski jest symbolem naiwnej wiary w$nieobliczalne reformy ludzkości. I$jakoby był w$"Lalce" tym, który$prowadził antymetafizyczną krucjatę. Grzech drugi: Wokulski reprezentuje sceptycyzm religijny i$antyklerykalizm. Do$kościoła chodzi, a$jakże, ale$tylko po$to, aby podziwiać wdzięki Izabeli Łęckiej. Grzech trzeci: wywody Prusa na$temat zaborów są "przygnębiająco płytkie, fetyszyzują problem i$pobrzmiewają nienawiścią klasową". Główny bohater "Lalki", Wokulski jest tak zachwycony Paryżem, że$nie chce wracać do$kraju, jednym słowem ma ojczyznę za$nic. Grzech czwarty: Prus w$sposób prostacki poddał krytyce zatrutą polską literaturę. Prus ośmieszył "Dziady" Mickiewicza, poezję Norwida i$Słowackiego, słowem zakpił z$cierpiętnictwa "Wieszczów". Grzech piąty: Prusa autor pamfletu obrzuca oskarżeniami o$"namiętny lojalizm" wobec zaborcy i$wrogość autora "Lalki" do$"polskich aspiracji niepodległościowych". Tak dalece zlustrował Prusa, że$oskarżył go o$brak patriotyzmu. Dowód: pisarz słowa "Polska" użył na$tysiącu stronic tylko raz, "w scenie obleśnego flirtu Izabeli ze$Starskim". Co więcej: Prus sprzyjał rosyjskiemu zaborcy, bowiem nie pisał ani o$tajnej carskiej policji, ani o$robactwie rosyjskich urzędników, szantażach, tajnej policji itp. Grzech szósty: wypełnia go długa lista zarzutów pod$adresem twórcy "Lalki", między innymi, że$nie pisał o$tym, o$czym pisać powinien (to$ci dopiero zarzut !). Zaś "prawdziwych" Polaków przedstawiał w$negatywnym świetle, "jako potworów" - pisze "prawdziwy" krytyk z$prawdziwie super prawicowego tygodnika. Gdy przeczytałem kilkustronicową pisaninę "bezmózgowca" (najdelikatniejsze określenie, jakie się nasuwa) zawalił się cały mój$misternie przez lata układany świat. Gdyż$należę do$tego grona, które Bolesława Prusa uważa za$największego polskiego pisarza, zresztą nie tylko tamtych czasów. Często wracam do$lektury "Lalki", aby nacieszyć się pięknem polskiego języka i$obrazami Warszawy niepokonanej, także w$tamtych czasach - rosyjskiego zaboru. Bolesław Prus właściwie nazywał się Aleksander Głowacki. Brał udział w$powstaniu styczniowym, podczas walk został ranny najpierw przebywał w$szpitalu, potem osadzono go w$więzieniu w$Lublinie. Najważniejsze utwory obok "Lalki": "Faraon", "Anielka" i$inne opowiadania, "Placówka", "Emancypantki". Od$1875 r. przez kolejne czterdzieści lat publikował w$Kurierze Warszawskim cotygodniowe "Kroniki Tygodniowe". "Kroniki" Prusa pozostały do$dziś perłami polskiego dziennikarstwa. Były to$felietony na$aktualne tematy, w$których często posługiwał się metaforą, niekiedy fikcją literacką. Lekkie w$tonie, nieco żartobliwe, satyryczne. Poruszał aktualne tematy, od$polityki - po$wydarzenia społeczne i$obyczajowe. "Kroniki" Prusa uznaje się za$klasykę gatunku. Zdumiewające bogactwo treści: od$drobiazgów dokumentujących codzienne życie ówczesnej Warszawy, aż do$poważnych problemów ideologicznych. No i$ten jego humor, i$ten gawędziarski ton narracji. Chętnie obnażał bezsens i$głupotę. O$niej w$tym tekście było dość dużo. Jerzy Klechta


strona 12

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

ZHR

W Szczepie "ZHR Quo Vadis" w Scarborough

Przyznanie guziczka "Ptaszek" w gromadce skrzatów Tak jak harcerze i zuchy zdobywają swoje kolejne sprawności, tak u skrzatów nazywa się to "Guziczki". I właśnie przez ostatnie parę zbiórek nasze skrzaty zdobywały guziczek "Ptaszka" pląsy, bajeczki, opowiadania oraz majsterkowanie wszystko związane z tematem ptaków. A na ostatniej zbiórce, skrzaty przebrane za ptaszki, w bardzo uroczysty sposób otrzymały swój nowy guziczek. Wręczył im go bocian, czyli dhna Sabina, któSami zrobiliśmy te piękne sowy

Skrzaty prezentują swoje ptaszki na gałązkach

Eryk

Viktoria

Matias

Bocian i dhna Ela wręczają skrzatom guziczek "Ptaszka"

Dhna Kasia czyta skrzatom ciekawe bajeczki

Skrzaty przebrane za ptaszki

Majsterkowaliśmy takie piękne ptasie gniazdka

Nasza gromadka razem z "bocianem" i dhną Elą

ra doskonale odegrała swoją rolę. Skrzaty były bardzo przejęte. Zupełnie jakby odwiedził ich prawdziwy bocian. Film z całego cyklu zdobywania guziczka "Ptaszek" można będzie obejrzeć już za parę dni na You Tube pod hasłem: zhr w kanadzie. Zapraszamy do obejrze-

nia, jak również zapraszamy w nasze szeregi wszystkie dzieci, które chciałyby zakosztować takiej wspaniałaj, skrzatowej przygody. Telefon do dhny Eli: 416282-07861. Czuwaj! Dhna Elżbieta Łyszkiewicz hm Komendantka ZHR w Kanadzie


www.gazetagazeta.com

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

strona 13

Ogłoszenia o pracy i o poszukiwaniu mieszkań - do 25 słów - zamieszczamy bezpłatnie przez 1 wydanie (raz na 4 tygodnie). Pozostałe ogłoszenia są płatne. Ogłoszenia drobne do wydania weekendowego przyjmowane są do godz. 15.00 w czwartek. Reklamy przyjmowane są do godz. 12.00 . Ogłoszenie lub reklamę można złożyć telefonicznie lub drogą mailową. Tel. 647 557-3617 wew. 21, FAX 647 557-3627. Można dzwonić o każdej porze, zostawiając tekst ogłoszenia automatycznej sekretarce. Przy ogłoszeniach bezpłatnych prosimy o podanie nazwiska, a przy ogłoszeniach płatnych również żądanej liczby wydań oraz dokładnego adresu z kodem pocztowym i numerem telefonu. Reklamacje uwzględniamy tylko po pierwszym wydruku ogłoszenia. Wszystkie ogłoszenia drobne (bez ramek) drukowane w gazecie umieszczamy w Internecie. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie jakichkolwiek materiałów wymaga zgody redakcji. tel. 647 557-3617 wew. 21, fax 647 557-3627, E-MAIL: drobne@gazetagazeta.com

POSZUKIWANIE PRACY Dyspozycyjna, z samochodem pani wykona solidnie prace domowe. Więcej informacji pod nr tel. 416 255-3278 Młody mężczyzna poszukuje pracy za gotówkę jako pomocnik. Preferowana praca w środku Tel. 905 615-0090, zostaw wiadomość Młody mężczyzna szuka pracy w sprzedaży, obsługa klienta, przesyłki kurierskie, inne propozycje, około $20/godz. Doświadczenie w sprzedaży 8 lat (Kanada). Tel. 289 997-1497 po 19 Młody mężczyzna poszukuje pracy. Posiada SIN i samochód, mogą być "delivery". Tel. 647 707-8428 Mężczyzna z doświadczeniem budowlanym, spawalnictwo, malarz, dobry angielski, transport, narzędzia szuka pracy tylko za gotówkę, albo inne oferty. Tel. 647 8687444 27-letni, sprawny, punktualny mężczyzna szuka pracy fizycznej za gotówkę. Mieszkam w centrum Mississaugi. Tel. 647 6272822 Kierowca AZ szuka dedykowanej trasy. 20 lat doświadczenia, FAST Card, czyste konto. E-mail: krzysztof.pytlak@gmail.com

Oferty pracy Firma landscaping/construction w Mississaudze zatrudni doświadczonych instalatorów do pracy przy interlock i kamieniu naturalnym. Wymagany SIN i własny transport. Tel. 416 473-7895 lub e-mail: tidygardens@rogers.com Accurate Hardwood Flooring Ltd. poszukuje pracowników z doświadczeniem do instalacji i cyklinowania podłóg drewnianych. Tel. 416 580-5704, 416 518-5337, Fax 416 255-7086, e-mail accurate@rogers.blackberry.net Potrzebny od zaraz mechanik na full time. Tel. 905 507-8005, 416 659-7597 lub 416 605-4972 Sprzątanie domów. Zatrudnię dziewczyny do sprzątania domów w Mississaudze. Stała praca, dużo godzin. Tel. 647 887-2154, proszę zostawić wiadomość Live-in superintendent, Lakeshore/Park Lawn. Must have experience, speak English, own tools. 2 bdrm apt. + $1600 net pay. Tel. 416 259-4555 Potrzebny pracownik z doświadczeniem do pracy na dachach, możliwość sponsorowania. Mariusz, 416 709-9911 Potrzebny płytkarz. SIN i samochód potrzebny. Tel. 416 712-3522 po 19 Potrzebni subontraktorzy do pracy na dachach, stała praca, wysokie zarobki. Mariusz, 416 709-9911 Zatrudnię kierowcę kat. AZ, długie trasy, wynagrodzenie do 47 centów za milę, wymagany rok doświadczenia i FAST Card Tel. 905 560-9924

POTRZEBNI KIEROWCY kat. AZ z doÊwiadczeniem, na trasy Ontario - Quebec. P∏atne 53 centy/mila + pick-ups, drops, layovers

Pokrywamy WSIB

14k

Tel. 905 460-4992

OFERTY PRACY

k

Zatrudnię pracownika do układania płytek ceramicznych z doświadczeniem kanadyjskim, stała praca na cały etat. Tel. 647 2803217 Biuro Podróży "Piast Travel" poszukuje osoby na pół etatu z doświadczeniem i znajomością systemów rezerwacyjnych. Resume: fax 416 531-7910, tel. 416 5318786, e-mail: info@piasttravel.com Poszukuję wykwalifikowanych "rooferów" i pomocników. Stała praca, dobre wynagrodzenie. Wojtek. 647 889-6354 Firma zatrudni 2 pracowników do instalacji i serwisu systemów nawadniających ziemię, $12-$22/godz., SIN, prawo jazdy i samochód wymagane. Fax: 905 726-1602, email: careers@solujanlawnsprinklers.ca, Internet: www.solujanlawnsprinklers.ca Potrzebne osoby do pracy na budowie (praca przy instalacji stucco i klejeniu kamienia). SIN wymagany. Tel. 416 303-5028 Stolarz z doświadczeniem do prac wykończeniowych (custom home) potrzebny. SIN, WSIB certyfikat wymagane. Bogdan 416 854-9627, Peter 416 738-3523 Potrzebna młoda osoba z pozwoleniem na pracę do pracy w polskiej restauracji w kuchni przy wydawaniu posiłków. Informacje, 416 532-8432 Potrzebny pomocnik i forkliftowy do pracy przy murarzach, SIN wymagany, dojazd konieczny, stała praca. Tel. 416 346-9824 Zatrudnię od zaraz młode kobiety z samochodem do sprzątania domków, okolice Toronto - Mississauga. Dobre zarobki. F/T, możliwość zapłaty gotówką, doświadczenie niekonieczne. Tel. 647 962-8784 "Europen Clean" zatrudni panie do sprzątania domów w Toronto. Doskonałe warunki pracy, doświadczenie niekonieczne. Poniedziałek-piątek, f/t. Wieczorne biura dostępne. Tel. 647 330-4733 prosić Izę lub Piotra Zatrudnię pomocnika do murarzy, z doświadczeniem i z Mississaugi. Tel. 647 2996467 Potrzebny doświadczony płytkarz, stała praca, benefity, SIN wymagany. Tel. 416 402-3069 AZ kierowca potrzebny od zaraz na trasy do Teksasu lub na Florydę, Mid-West. Tel. 416 877-2801 Szukam kierowcy kat. AZ. Trasy do Kalifornii i na Florydę. Tel. 647 927-8845 lub 623 271-4461 Potrzebny kierowca AZ na trasy Floryda, Teksas. $0.45 za milę na start. Wymagany czysty rekord i 3 lata doświadczenia. Andre, tel. 905 608-0999 ext. 1 Potrzebny pracownik. Praca na dachach. Samochód potrzebny lub dojazd Dundas/ Mavis, Mississauga. Tel. 647 891-5575, Andrzej Przyjmę do sprzątania domów dziewczynę na pół etatu, z doświadczeniem lub do przyuczenia. Podstawowy angielski wymagany. Proszę dzwonić 647 230-1655 Cleaning Service zatrudni panie na pełny i pół etatu, dobre zarobki, miła atmosfera. Proszę dzwonić 647 801-1751

WE NEED AZ DRIVERS

POTRZEBNI DOŚWIADCZENI KIEROWCY AZ • bardzo dobre zarobki • East Coast bonus • nowy sprzęt 14k

Tel. 289

• trasy po USA i Kanadzie • każdy weekend w domu • stałe trasy

291-0380 Jurek

OFERTY PRACY

LOKALOWE

Zatrudnię młodą kobietę z Centralnej Mis- Do wynajęcia duży pokój z prywatną łaziensissaugi do sprzątania od poniedziałku do ką w basemencie, okolice Ellesmere & Vicpiątku, około 40 godz. tygodniowo, możli- toria Park. Tel. 416 385-9952 wość płatności gotówką. Tel. 647 294-6152 Potrzebny na p/t grafik komputerowy do LAKESHORE BLVD. W czasopisma z reklamami. Tel. 905 804-1241 & ROYAL YORK Od zaraz zatrudnię odpowiedzialną, uczciwą panią z Mississaugi do serwisu sprzątającego na pełny lub pół etatu. Praca w bachelor od $750 Mississaudze i Oakville. Tel. 416 402-2825 1 bdrm od $800 Potrzebny doświadczony pracownik i pomocnik do układania płytek ceramicznych. 2 bdrm od $900 Tel. 647 668-3694 rental office Potrzebne panie do sprzątania domów w Toronto. Tel. 416 233-6462, proszę zosta416 259-4555 wić wiadomość na maszynie 2355 Lakeshore Blvd. W. Zatrudnię pracownika do układania kafelk Etobicoke, ON ków. Tel. 647 330-0363 Potrzebny blacharz samochodowy. Tel. 905 891-2333 KUPNO Potrzebna młoda, energiczna i dyspozycyjna dziewczyna do pracy w sklepie przy Creditview & Bristol Rd. Tel. 905 567-2562 Zatrudnię pracowników do pracy na Zoom Boom - Cherry Picker do małych napraw betonu, caulkingu i malowania. Tel. 647 460-1201 Zatrudnię pracowników do stucco. Tel. 416 302-5645 Potrzebne kobiety do sprzątania domów. Duża ilość godzin. Tel. 647 223-6241, Mira North Point Wall Systems przyjmie pracow1144 ników i pomocników do pracy na budowie przy stucco. Sebastian, tel. 705 309-0727, 1 1 800 572-4711 e-mail: info@northpointwallsystems.ca M Potrzebny frezer na manualną maszynę i borring mill. Kontakt tel. 905 564-7727 Potrzebna osoba do układania paneli pod- USŁUGI • USŁUGI łogowych, stała praca w Markham. Tel. 647 471-4866 MAREK-TAPICER Zatrudnię kobietę do sprzątania domków, • Renowacja mebli tylko z samochodem. Tel. 416 824-4230 Zatrudnię panie do sprzątania domków. Tel. • Zmiana obić 905 507-2887 Tel. 905 452-1658, Potrzebny młody pracownik do pracy przy M Tel. 416 899-5932 renowacjach wnętrz, stała praca, full time. Tel. 416 346-1892 grafika@gazetagazeta.com • drobne@gazetagazeta.com Panią z doświadczeniem przy sprzątaniu domków zatrudnię, przyzwoite wynagrodzenie. Dorota, tel. 416 817-0812 Poszukuję kobiety do pracy przy sprzątaniu domów w rejonie Toronto. Dojazd zapewniony. Tel. 647 294-6969

FIRMA TRANSPORTOWA z siedzibą w Brampton, ON, z własnym warsztatem i parkingiem zatrudni

DOŚWIADCZONYCH

KIEROWCÓW AZ $5000 sign-in bonus

*

conditions apply

13k

POSZUKIWANIE MIESZKAŃ Poszukuję do wynajęcia od maja domu/ mieszkania, okolice Hurontario/Confederation/Central Prkwy, do $1400 miesięcznie. E-mail: ablada.km@op.pl

LOKALOWE High Park area & Parklawn, 1 bdrm $975, 2 bdrm $1175. Clean, well maintained, low rise, renovated building and suits, hardwood floors, large units, laundry, parking available, condo quality, clean building. Close to Bloor Village and HWY (many Polish residents). Tel. 416 252-3857 Dean Do wynajęcia pokój w basemencie dla pracującej osoby, Dixie/Dundas. Internet, parking wliczone. Tel. 905 272-5157 lub 416 859-7910 Mississuaga, Bloor/Dixie, large 1 bdrm, available immediately. Quiet, clean building. Tel. 647 283-0907 Do wynajęcia 4-syp. dom, blisko SQ1 w Mississaudze. Tel. 416 666-7186

ALES ELECRTRICAL SERVICES (24/7) Wszelkie naprawy i przeróbki instalacji domowych łącznie z instalacja właściwego zasilania (Hydro) do domu NIE ZNAMY ZLECEŃ ZA MAŁYCH 15 % zniżki dla emerytów na terenie Etobicoke

Cell:416-895-0871 Biuro: 416-253-4412

Zb

ELEKTRYK szybko, tanio, domy, biznesy Master Electrician. Tel. 416 294-4418 416 233-4418, Ted

M

Zb

KITCHEN LAND INC. •nowe kuchnie z drewna lub laminatu •szafki do łazienek •ponad 50 rodzajów drzwi w różnych kolorach •projektowanie, instalowanie, dowóz •kompletne renowacje kuchni

Odwiedź nasz showroom www.kitchenland.ca

905 848-8509 showroom 416 520-2904 cell M

Absolwentka polskiej szkoły projektowania i mody,

Agnieszka Budzińska

od lat projektuje i szyje w Kanadzie. Od kostiumów teatralnych po wszelkie elementy garderoby dla dzieci, pań i panów – codzienne i odświętne, elementy wystroju wnętrz (zasłony, poduszki, narzuty, tapicerki, serwetki i obrusy), jej prace można obejrzeć na www.agnieszkadesign.com Potrzebujesz przeróbki – Agnieszka dokonuje cudów! Jest niezawodna, szybka i dokładna. A także pełna pomysłów.

*

Zadzwoń 905 507-0920 lub e-mail: haulers4hires@gmail.com

USŁUGI • USŁUGI

Tel.

416-899-1674 lub pracownia 416-238-5030


strona 14

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

www.gazetagazeta.com

OGŁOSZENIA • REKLAMY

RÓŻNE • RÓŻNE PROTEZY DENTYSTYCZNE Kasia Dorman, D D tel.

416 251-6147

M

280 The Queensway, Etobicoke

MICHAŁ WOJCIECH

CZUMA B.A, L.L.B.

ADWOKAT tylko sprawy sporne:

KARNE i CYWILNE Zawsze po Twojej stronie 120 Carlton St., Suite 410 Toronto, Ontario M5A 4K2 biuro 416 599-5799 dom 416 690-3993 k

www.michaelczuma.com michael@michaelczuma.com

18/2015k

Ogłaszamy nabór do chóru NOVI SINGERS pod kierownictwem artystycznym dyr. Macieja Jaśkiewicza Spotkania odbywają się w środy o godz. 20:00 przy 71 Judson St. w Toronto Osoby z dobrym słuchem i głosem, zainteresowane śpiewaniem w chórze proszone są o kontakt

na e-mail: krumian@bell.net lub tel. 905 848-1885

20k


www.gazetagazeta.com

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

strona 15

HST HST

PAMIĘTAJ, że na 2014 rok możesz skorzystać... • Specjalnej redukcji podatku (do $2000) dla rodzin z dziećmi (Family Tax Cut) • Zwiększonych ulg na dzieci....

WAŻNE INFORMACJE NA ROK PODATKOWY 2014: • CPP contribution - CPP na pracowników i self-employed w wieku od 60 do 70 lat, którzy pracują a jednocześnie otrzymują już emeryturę może być teraz “sterowane” wybiórczo • Ontario Trillium Benefit - aby uzyskać ten ontaryjski kredyt MUSISZ wypełnić zeznanie podatkowe, nawet jak nic nie zarobiłeś lub dostajesz zwrot podatkowy • Nowe Przepisy wymagają od licencjonowanych firm podatkowych składania zeznań podatkowych tylko elektronicznie!!! • Uwaga emeryci - Pensje zagraniczne podlegają opodatkowaniu w Kanadzie • Disability -jeśli masz ograniczenia zdrowotne spytaj księgowego o warunki uzyskania zwiększonego zwrotu podatkowego

z ponad

E.

16


strona 16

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015 REKLAMY

www.gazetagazeta.com


www.gazetagazeta.com

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

strona 17

BANKRUCTWO TO NIE KONIEC TWOICH KŁOPOTÓW - TO TYLKO JEDNA Z DOSTĘPNYCH OPCJI Można zacząć wszystko od nowa Pytanie tylko jak?

KOMPLETNE DORADZTWO FINANSOWO-KREDYTOWE Pomoc przy odbudowie rekordu kredytowego • Bankructwo • Customer Proposal • Consolidation Loan • Linie kredytowe • Łączenie długów w jedną dogodną spłatę • Pośrednictwo przy rozmowach z Credit Agency

• 1, 2, 3 Mortgage • Oddłużanie • Spłaty komornika • Spłaty zaległości czynszowych • Spłata kredytów bankowych

Tel. 647 762-0497


Gazeta 11, 13 -19 marca 2015

strona 18

www.gazetagazeta.com

PROGRAM TV POLSAT 2 PROPONUJE

PROGRAM TELEWIZYJNY od 13.3.2015 do 19.3.2015 * PIĄTEK, 13.3.2015 r. * 1.00 Dzień, który zmienił moje życie (43), serial paradokumentalny 2.00 Pierwsza miłość (2054), serial obyczajowy 2.40 Awantura o kasę (178), teleturniej 3.35 Pensjonat Pod Różą. Właściwy partner (78), serial obyczajowy 4.35 Miodowe lata. Na nowej drodze życia (11), serial komediowy 5.10 Miodowe lata. Karol Krawczyk SA (12), serial komediowy 5.45 Rodzina zastępcza. Trzęsawica somalijska (4), serial komediowy 6.20 Rodzina zastępcza. Krótki weekend (5), serial komediowy 6.55 13 posterunek. Bomba (13), serial komediowy 7.30 Daleko od noszy. Jedną nogą w Anglii (117), serial komediowy 8.00 Daleko od noszy. Wielkie polowanie (118), serial komediowy 8.30 Świat według Kiepskich. Con amore (430), serial komediowy 9.00 Świat według Kiepskich. Królowa balu (431), serial komediowy 9.30 Spadkobiercy (69), program rozrywkowy 10.35 Rodzina zastępcza. Krótki wyjazd (134), serial komediowy 11.10 Miodowe lata. Przed pierwsza gwiazdką (13), serial komediowy 11.45 Miodowe lata. Niespodzianka urodzinowa (14), serial komediowy 12.25 13 posterunek (14), serial komediowy 13.00 Malanowski i partnerzy. Dziewczyna z Gruzji (395), serial fabularno-dokumentalny 13.30 Malanowski i partnerzy. Spotkanie w parku (396), serial fabularno-dokumentalny 14.00 Dlaczego ja? (317), serial paradokumentalny 15.00 Wydarzenia 15.45 Trudne sprawy (261), serial paradokumentalny 16.45 Dzień, który zmienił moje życie (44), serial paradokumentalny 17.50 Świat według Kiepskich. Dzień, w którym zapchał się kibel (134), serial komediowy 18.25 Rodzina zastępcza. Smuga cienia (155), serial komediowy 19.00 Daleko od noszy. Etylina 95 (20), serial komediowy 19.30 Dlaczego ja? (317), serial paradokumentalny 20.30 Trudne sprawy (261), serial paradokumentalny 21.30 Wydarzenia 22.05 Interwencja, magazyn reporterów 22.20 Pierwsza miłość (2055), serial obyczajowy 23.00 Świat według Kiepskich (426), serial komediowy 23.30 mała Czarna. Ewa Pacuła (3), talkshow 0.30 Taaaka ryba. Czarnomorski zawrót głowy (68), magazyn wędkarski

* SOBOTA, 14.2.2015 r. * Sobota 14 1.00 Miodowe lata. Dzikość serca (31), se-

rial komediowy 1.40 Miodowe lata. Opiekunka do dzieci (32), serial komediowy 2.20 Miodowe lata. Duży miś (33), serial komediowy 3.00 Pielęgniarki (21), serial paradokumentalny 4.00 Pielęgniarki (22), serial paradokumentalny 5.00 Dlaczego ja? (313), serial paradokumentalny 6.00 Dlaczego ja? (314), serial paradokumentalny 7.00 Dlaczego ja? (315), serial paradokumentalny 8.00 Dlaczego ja? (316), serial paradokumentalny 9.00 Dlaczego ja? (317), serial paradokumentalny 10.00 Nasz nowy dom (10), reality show 11.00 Miodowe lata. Kolędnicy (124), serial komediowy 11.40 Miodowe lata. Supermarket (125), serial komediowy 12.20 Miodowe lata. Lepsze życie.pl (126), serial komediowy 13.00 Malanowski i partnerzy. Ofiara chciwości (397), serial fabularno-dokumentalny 13.30 Malanowski i partnerzy. Niewinna (398), serial fabularno-dokumentalny 14.00 Tajemnice kniei. Bóbr (11), cykl reportaży 14.30 Ewa gotuje (221), magazyn kulinarny 15.00 Wydarzenia 15.45 13 posterunek (10), serial komediowy 16.20 13 posterunek (11), serial komediowy 17.00 Kataryniarze - Kabaretowa Rewelacja Roku (1), program rozrywkowy 18.00 Świat według Kiepskich. Myszy i ludzie (370), serial komediowy 18.30 Rodzina zastępcza. Porwanie delfina (156), serial komediowy 19.00 Daleko od noszy. Feministka aktywistka (21), serial komediowy 19.25 Oblicza Ameryki, magazyn turystyczny 20.00 Przyjaciółki (27), serial obyczajowy 21.00 Imperium disco polo (5), magazyn muzyczny 21.30 Wydarzenia 22.00 Nasz nowy dom (10), reality show 23.00 Świat według Kiepskich. Taka piosenka (447), serial komediowy 23.30 2XL (6), serial obyczajowy 0.30 Oblicza Ameryki, magazyn turystyczny 15 *Niedziela NIEDZIELA, 15.3.2015 r. * 1.00 Miodowe lata. Wielka szansa (34), serial komediowy 1.35 Miodowe lata. Na ryby (35), serial komediowy 2.20 Miodowe lata. Fatum, los, przeznaczenie (36), serial komediowy 3.00 Pielęgniarki (23), serial paradokumentalny 4.00 Pielęgniarki (24), serial paradokumentalny 5.00 Trudne sprawy (257), serial paradokumentalny

6.00 Trudne sprawy (258), serial paradokumentalny 7.00 Trudne sprawy (259), serial paradokumentalny 8.00 Trudne sprawy (260), serial paradokumentalny 9.00 Trudne sprawy (261), serial paradokumentalny 10.00 Nasz nowy dom (11), reality show 11.00 Całkiem nowe lata miodowe. Willa (1), serial komediowy 11.30 Całkiem nowe lata miodowe. Bajkowa róg Wspomnień (2), serial komediowy 12.05 Całkiem nowe lata miodowe. Nowy dom (3), serial komediowy 13.00 Malanowski i partnerzy. Miłość bez zasad (399), serial fabularno-dokumentalny 13.30 Malanowski i partnerzy. Ojciec nieznany (405), serial fabularno-dokumentalny 14.00 Tajemnice kniei. Zabójca z przestworzy (12), cykl reportaży 14.15 Ewa gotuje (222), magazyn kulinarny 15.00 Wydarzenia 15.45 13 posterunek (12), serial komediowy 16.20 13 posterunek (13), serial komediowy 17.00 Kataryniarze - Kabaretowa Rewelacja Roku (2), program rozrywkowy 18.00 Świat według Kiepskich. Turbo Jolanta (371), serial komediowy 18.30 Rodzina zastępcza. Kłopotliwy gość (1), serial komediowy 19.00 Daleko od noszy. Krwawa zemsta (22), serial komediowy 19.30 Sport w Polsacie 2, magazyn sportowy 21.30 Wydarzenia 22.00 Nasz nowy dom (11), reality show 23.00 Oblicza Ameryki, magazyn turystyczny 23.30 Przyjaciółki (28), serial obyczajowy 0.30 Tajemnice kniei. Wilk - nocny łowca (13), cykl reportaży

* Poniedzialek PONIEDZIAŁEK, 16.3.2015 r. * 16 1.00 Dzień, który zmienił moje życie (44), serial paradokumentalny 2.00 Pierwsza miłość (2055), serial obyczajowy 2.40 Awantura o kasę (179), teleturniej 3.40 Pensjonat Pod Różą. Właściwy partner (1), serial obyczajowy 4.40 Miodowe lata. Przed pierwsza gwiazdką (13), serial komediowy 5.15 Miodowe lata. Niespodzianka urodzinowa (14), serial komediowy 5.50 Rodzina zastępcza. Zazdrość i pisanina (6), serial komediowy 6.25 Rodzina zastępcza. Spełniona przepowiednia (7), serial komediowy 6.55 13 posterunek (14), serial komediowy 7.30 Daleko od noszy. Sensacyjna kwarantanna (119), serial komediowy 8.00 Daleko od noszy. Bank pana Wigonia (120), serial komediowy 8.30 Świat według Kiepskich. Kożuchowska (432), serial komediowy 9.00 Świat według Kiepskich. Żarty, żarciki (433), serial komediowy 9.30 Spadkobiercy (70), program rozrywkowy 10.30 Rodzina zastępcza. Stryj Leon (135), serial komediowy 11.00 Miodowe lata. Awans (15), serial komediowy 11.35 Miodowe lata. Sierżant Roku (16), serial komediowy 12.10 13 posterunek (15), serial komediowy 13.00 Malanowski i partnerzy. Śmiertelna

zabawa (406), serial fabularno-dokumentalny 13.30 Malanowski i partnerzy. Artystyczny trójkąt (407), serial fabularno-dokumentalny 14.00 Dlaczego ja? (318), serial paradokumentalny 15.00 Wydarzenia 15.45 Trudne sprawy (262), serial paradokumentalny 16.45 Dzień, który zmienił moje życie (45), serial paradokumentalny 17.50 Świat według Kiepskich. Szara strefa (135), serial komediowy 18.30 Rodzina zastępcza. Cudowne rozmnożenie (2), serial komediowy 19.00 Daleko od noszy. Ciało zwrotne (23), serial komediowy 19.30 Dlaczego ja? (318), serial paradokumentalny 20.30 Trudne sprawy (262), serial paradokumentalny 21.30 Wydarzenia 22.05 Interwencja, magazyn reporterów 22.25 Pierwsza miłość (2056), serial obyczajowy 23.00 Świat według Kiepskich. Kożuchowska (432), serial komediowy 23.30 Pełna chata. 13-osobowa rodzina Zielińskich z Konstantynowa (8), magazyn 0.00 Ewa gotuje (222), magazyn kulinarny 0.30 997 - Fajbusiewicz na tropie (25), magazyn kryminalny

* WTOREK, 17.3.2015 r. * Wtorek 1.00 Dzień, który zmienił moje życie (45), serial paradokumentalny 2.00 Pierwsza miłość (2056), serial obyczajowy 2.45 Awantura o kasę (180), teleturniej 3.45 Pensjonat Pod Różą. Prawda (1), serial obyczajowy 4.45 Miodowe lata. Awans (15), serial komediowy 5.20 Miodowe lata. Sierżant Roku (16), serial komediowy 5.55 Rodzina zastępcza. Dom aukcyjny (8), serial komediowy 6.25 Rodzina zastępcza. Testy małżeńskie (9), serial komediowy 6.55 13 posterunek (15), serial komediowy 7.30 Daleko od noszy. Wełniany interes (121), serial komediowy 8.00 Daleko od noszy. Piekielnie zdolny chłopczyk (122), serial komediowy 8.30 Świat według Kiepskich. Fikcyjne pulpety (434), serial komediowy 9.00 Świat według Kiepskich. Zagraniczniak (435), serial komediowy 9.30 Spadkobiercy (71), program rozrywkowy 10.35 Rodzina zastępcza. Droga do Unii (136), serial komediowy 11.10 Miodowe lata. Pieskie życie (17), serial komediowy 11.45 Miodowe lata. Lewa forsa (18), serial komediowy 12.20 13 posterunek (16), serial komediowy 13.00 Malanowski i partnerzy. Głowa rodziny (408), serial fabularno-dokumentalny 13.30 Malanowski i partnerzy. Zabójcza korespondencja (409), serial fabularno-dokumentalny 14.00 Dlaczego ja? (319), serial paradokumentalny 15.00 Wydarzenia 15.45 Trudne sprawy (263), serial paradokumentalny 16.45 Dzień, który zmienił moje życie (46), serial paradokumentalny 17.50 Świat według Kiepskich. Expo (136), serial komediowy

18.30 Rodzina zastępcza. Rom w dom (3), serial komediowy 19.00 Daleko od noszy. Śpiewający lekarze (24), serial komediowy 19.30 Dlaczego ja? (319), serial paradokumentalny 20.30 Trudne sprawy (263), serial paradokumentalny 21.30 Wydarzenia 22.05 Interwencja, magazyn reporterów 22.20 Pierwsza miłość (2057), serial obyczajowy 23.00 Świat według Kiepskich. Żarty, żarciki (433), serial komediowy 23.30 Gwiazdy na dywaniku (132), program rozrywkowy 0.00 Zdrowie na widelcu. Ziemniaki (45), magazyn poradnikowy 0.30 Stołeczna drogówka (26), serial dokumentalny

* ŚRODA, 18.3.2015 r. * Sroda 18 1.00 Dzień, który zmienił moje życie (46), serial paradokumentalny 2.00 Pierwsza miłość (2057), serial obyczajowy 2.45 Awantura o kasę (181), teleturniej 3.45 Pensjonat Pod Różą. Prawda (2), serial obyczajowy 4.45 Miodowe lata. Pieskie życie (17), serial komediowy 5.20 Miodowe lata. Lewa forsa (18), serial komediowy 5.55 Rodzina zastępcza. Błyskawiczne korepetycje (10), serial komediowy 6.25 Rodzina zastępcza. Sztuka kłamstwa (11), serial komediowy 6.55 13 posterunek (16), serial komediowy 7.30 Daleko od noszy. Siostra Karinki (123), serial komediowy 8.00 Daleko od noszy. Jubileusz dr. Basena (124), serial komediowy 8.30 Świat według Kiepskich. Nacopoco (436), serial komediowy 9.00 Świat według Kiepskich. Sceny z życia małżeńskiego (437), serial komediowy 9.30 Spadkobiercy (72), program rozrywkowy 10.35 Rodzina zastępcza. Wycieczki edukacyjne (137), serial komediowy 11.10 Miodowe lata. Eksmisja (19), serial komediowy 11.45 Miodowe lata. Odpowiedź za 93.000 zł (20), serial komediowy 12.20 13 posterunek (17), serial komediowy 13.00 Malanowski i partnerzy (410), serial fabularno-dokumentalny 13.30 Malanowski i partnerzy. Nawrócony ojciec (411), serial fabularno-dokumentalny 14.00 Dlaczego ja? (320), serial paradokumentalny 15.00 Wydarzenia 15.45 Trudne sprawy (264), serial paradokumentalny 16.45 Dzień, który zmienił moje życie (47), serial paradokumentalny 17.50 Świat według Kiepskich. Pocieszacz (137), serial komediowy 18.30 Rodzina zastępcza. Trzęsawica somalijska (4), serial komediowy 19.00 Daleko od noszy. Urlop macierzyński (25), serial komediowy 19.30 Dlaczego ja? (320), serial paradokumentalny 20.30 Trudne sprawy (264), serial paradokumentalny 21.30 Wydarzenia 22.05 Interwencja, magazyn reporterów 22.20 Pierwsza miłość (2058), serial oby-

czajowy 23.00 Świat według Kiepskich. Fikcyjne pulpety (434), serial komediowy 23.30 Aleja sław, magazyn 0.00 Jem i chudnę (23), magazyn lifestylowy 0.30 Chłopaki do wzięcia (44), serial dokumentalny

* CZWARTEK, 19.3.2015 r. * Czwartek 19 1.00 Dzień, który zmienił moje życie (47), serial paradokumentalny 2.00 Pierwsza miłość (2058), serial obyczajowy 2.45 Awantura o kasę (182), teleturniej 3.45 Pensjonat Pod Różą. Seks i misja (82), serial obyczajowy 4.45 Miodowe lata. Eksmisja (19), serial komediowy 5.20 Miodowe lata. Odpowiedź za 93.000 zł (20), serial komediowy 5.50 Rodzina zastępcza. Ojciec marnotrawny (12), serial komediowy 6.25 Rodzina zastępcza. Wielka wygrana (13), serial komediowy 6.55 13 posterunek. Konkurs (17), serial komediowy 7.30 Daleko od noszy. Roztańczony dr Wstrząs (125), serial komediowy 8.00 Daleko od noszy. Trzech młodych studentów (126), serial komediowy 8.30 Świat według Kiepskich. Wiem, co jem (438), serial komediowy 9.00 Świat według Kiepskich. Lśnienie (439), serial komediowy 9.30 Spadkobiercy (73), program rozrywkowy 10.30 Rodzina zastępcza. Dzienny nocleg (138), serial komediowy 11.00 Miodowe lata. Mój braciszek Karol (21), serial komediowy 11.40 Miodowe lata. Lunatyk (22), serial komediowy 12.20 13 posterunek (18), serial komediowy 13.00 Malanowski i partnerzy. Zabójczy sukces (412), serial fabularno-dokumentalny 13.30 Malanowski i partnerzy. Tajemnica sekretarki (413), serial fabularno-dokumentalny 14.00 Dlaczego ja? (321), serial paradokumentalny 15.00 Wydarzenia 15.45 Trudne sprawy (265), serial paradokumentalny 16.45 Dzień, który zmienił moje życie (48), serial paradokumentalny 18.00 Świat według Kiepskich. Tożsamość Mariana (138), serial komediowy 18.30 Rodzina zastępcza. Krótki weekend (5), serial komediowy 19.00 Daleko od noszy. Krwawa zemsta 2 (26), serial komediowy 19.30 Dlaczego ja? (321), serial paradokumentalny 20.30 Trudne sprawy (265), serial paradokumentalny 21.30 Wydarzenia 22.05 Interwencja, magazyn reporterów 22.20 Pierwsza miłość (2059), serial obyczajowy 23.00 Świat według Kiepskich. Zagraniczniak (435), serial komediowy 23.30 Z tyłu sceny. Tomasz Karolak (44), program rozrywkowy 0.00 Przez żołądek do serca. Agnieszka i Robert - kulinarne inspiracje (45), magazyn kulinarny 0.30 Skarby III Rzeszy. Największa tajemnica (10), serial dokumentalny

Program TV Polonia na str 19., iTVN na str. 20 Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne zmiany w programie.

Nasze propozycje telewizji kanadyjskiej na weekend PIĄTEK AMCCAN (32) The Green Mile, godz. 15.00 Emerytowany strażnik więzienny opowiada przyjaciółce o niezwykłym mężczyźnie, którego skazano na śmierć za zabójstwo dwóch 9-letnich dziewczynek. AMCCAN (32) The Day After Tomorrow, godz. 19.00 Globalny wzrost temperatury doprowadza do osłabienia Prądu Północnoatlantyckiego. Ziemią wstrząsa seria anomalii pogodowych na katastrofalną skalę. YTV (25) Coraline, godz. 19.30 Dziewczynka znajduje w swoim domu ukryte drzwi. Prowadzą one do innego świata, gdzie wszystko wydaje się ciekawe i kolorowe.L W (27) The Next Three Days, godz. 21.00

SOBOTA Oddany mąż wkracza w niezwykle niebezpieczny świat i ryzykuje wszystko, by wyciągnąć z więzienia ukochaną żonę W (27) Baby Mama, godz. 18.30 skazaną za morderstwo. Samotna bizneswoman zatrudnia młodą, zwariowaną kobietę na swoją suroAPTNE (129) gatkę. Tramp at the Door, godz. 21.00 Nieznajomy mężczyzna twierdzi, że jest zapomnianym członkiem rodziny żyjąYTV (25) cej w Manitobie. Men in Black II, godz. 20.00 Agent przywraca byłemu partnerowi TLN (35) pamięć, by ten pomógł mu powstrzyKingdom of Heaven, godz. 21.00 Życie pogrążonego w rozpaczy po stra- mać najeźdźcę z kosmosu. cie żony i syna kowala Baliana odmienia wizyta jego ojca, słynnego rycerza SHCASEC (39) Viking Quest, godz. 20.00 Godfryda z Ibelinu. Mały chłopiec zostaje porwany przez Wikingów i wychowany jako jeden z TLN (35) Die Hard With a Vengeance, godz. nich. 23.30 Terrorysta szantażuje mieszkań- CICA (2) ców Nowego Jorku szeregiem za- Rebellion: The Litvinenko Case, godz. machów. Jeśli policjant nie spełni je- 21.00 go żądań, dojdzie do kolejnych ata- Dokument przedstawia sylwetkę Aleksandra Litwinienki, agenta rosyjskich ków.

służb specjalnych, który został otruty radioaktywnym polonem.L W (27) Bridesmaids, godz. 21.00 Singielka zostaje druhną honorową swojej najlepszej przyjaciółki. Wraz z koleżankami wyrusza w podróż, by zaszaleć na wieczorze panieńskim.L AMCCAN (32) Jaws, godz. 21.45 W okolicach Amity Island dochodzi do ataków rekina ludojada. Quint, zawodowy łowca rekinów, szeryf Brody i oceanolog Hooper wyruszają w rejs, by go upolować. MUCH (29) Wedding Crashers, godz. 22.00 Dwóch przyjaciół wprasza się na obce wesela, by dobrze się bawić. Na największej imprezie weselnej roku John zakochuje się w córce Sekretarza Skarbu USA.

NIEDZIELA YTV (25) The Pirates! Band of Misfits, godz. 18.00 Kapitan piratów chce pokonać swoich przeciwników i otrzymać tytuł Pirata Roku. Rywalizując, udaje się z załogą na poszukiwanie przygód. CHCH (11) X-Men Origins: Wolverine, godz. 20.00 Logan i Victor zostają zwerbowani przez pułkownika Strykera do wykonywania niecodziennych misji. Wolverine, widząc okrucieństwo, jakiego dopuszczają się pozostali najemnicy, odchodzi z jednostki.

Film jest inspirowany prawdziwymi wydarzeniami z życia reżysera i scenarzysty obrazu - Dennisa Lee. Zgłębia on tajniki miłości i zaangażowania w rodzinie, która staje w obliczu zupełnie nieoczekiwanej tragedii. BRAVOC (40) The Mummy Returns, godz. 21.00 Mumia ponownie ożywa i podejmuje walkę o władzę. Rodzina O’Connellów stara się powstrzymać potwora.L SLICE (41) Horrible Bosses, godz. 22.00 Każdy z trzech przyjaciół ma szefa, którego nienawidzi. Wspólnie postanawiają ich wyeliminować.

SHCASEC (39) My Gal Sunday, godz. 20.00 Cztery opowiadania, cztery zagadki kry- TLN (35) minalne, których rozwikłania podejmuje Sleeping With the Enemy, godz. 23.30 się świeżo poślubiona para małżeńska. Zdesperowana młoda kobieta postanawia uciec od sadystycznego męża, doW (27) radcy inwestycyjnego.L Fireflies in the Garden, godz. 21.00


www.gazetagazeta.com

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

strona 19

PROGRAM TV POLONIA PROPONUJE

TVP POLONIA

Od 13.03.2015 do 19.03.2015

www.tvpolonia.com

* PIĄTEK, 13.03.2015 r. *

* SOBOTA, 14.03.2015 r. * Sobota 14

1.10 A la show. Artur Andrus (7), talkshow 1.40 Alchemia zdrowia i urody, magazyn 2.00 KucinAlina (22), magazyn kulinarny 2.30 Tajemnice Wiklinowej Zatoki. Straszna nora (5/7), serial animowany 3.00 Pytanie na śniadanie, magazyn 3.50 Panorama 3.55 Pytanie na śniadanie, magazyn 4.40 Pogoda 4.45 Pytanie na śniadanie, magazyn 5.25 Pogoda 5.30 Pytanie na śniadanie, magazyn 6.05 Halo Polonia, magazyn 6.40 Okazja. Safari (7/19), serial komediowy 7.05 Na sygnale 2. Dzidziuś (23/26), serial fabularno-dokumentalny 7.30 Łamigłówka. Województwo mazowieckie,quiz 7.35 Wiadomości 7.50 M jak miłość (1113), serial obyczajowy 8.50 Paradoks. Paradoks (13-ost.), serial kryminalny 9.40 Zapiski łazęgi. Borne Sulinowo, cykl felietonów 9.55 Jan Nowak-Jeziorański - kulisy zdarzeń (10), cykl dokumentalny 10.30 Szperacze.tv. Wyścigi wyborcze (10), program rozrywkowy 11.00 Ex Libris 11.20 A la show. Artur Andrus (7), talkshow 11.55 mOkazja. Safari (7/19), serial komediowy 12.20 Polonia w komie 12.30 Teleexpress 12.50 Łamigłówka. Województwo mazowieckie, quiz 12.55 Sensacje XX wieku. Szaleństwa boga wojny, program historyczny 13.25 Kulturanek. Kartki, kalki i klamerki (8) 13.55 Na sygnale 2. Dzidziuś (23/26), serial fabularno-dokumentalny 14.25 Cafe Historia. Fałszerze pieniędzy, program publicystyczny 14.45 Dobranocka. Dziwny świat kota Filemona. Zabawa w chowanego (9), serial animowany 15.00 Wiadomości 15.30 Sport 15.35 Pogoda 15.40 Łamigłówka. Województwo mazowieckie, quiz 15.50 Na dobre i na złe. Trauma (583), serial obyczajowy 16.45 Polonia w komie 17.00 Królowa chmur, film obyczajowy, Polska 2003 18.30 Rejs z kabaretem - the best of, program rozrywkowy 19.40 Okazja. Safari (7/19), serial komediowy 20.05 Łamigłówka. Województwo mazowieckie, quiz 20.10 Sensacje XX wieku. Szaleństwa boga wojny, program historyczny 20.45 Dobranocka za oceanem. Dziwny świat kota Filemona. Zabawa w chowanego (9), serial animowany 21.00 Wiadomości 21.25 Sport 21.30 Pogoda 21.45 Na dobre i na złe. Trauma (583), serial obyczajowy 22.45 Na sygnale 2. Dzidziuś (23/26), serial fabularno-dokumentalny 23.10 Polonia w komie 23.20 Królowa chmur, film obyczajowy, Polska 2003 0.40 Rejs z kabaretem, program rozrywkowy

1.35 Barwy szczęścia (1193), serial obyczajowy 2.00 Barwy szczęścia (1194), serial obyczajowy 2.25 Barwy szczęścia (1195), serial obyczajowy 2.50 Barwy szczęścia (1196), serial obyczajowy 3.20 Na sygnale 2. Dzidziuś (23/26), serial fabularno-dokumentalny 3.50 Przyjaciele lasu, cykl reportaży 4.05 Kulturanek. "Mówi dziecko do obrazu" (9) 4.35 ABC wszystko wie, program edukacyjny 4.55 I kudłate, i łaciate, program dla dzieci 5.10 Dlaczego? Po co? Jak?, magazyn popularnonaukowy 5.25 Szperacze.tv (11), program rozrywkowy 6.00 Janosik. Zbójnickie prawa (2/13), serial przygodowy 7.00 Legendy regionalne. Tajemnice Karolinki (1), cykl reportaży 7.10 Łamigłówka, quiz 7.20 Pamiętaj o mnie, koncert 9. 7.40 Ojciec Mateusz 6. Ślady przeszłości (148), serial kryminalny 8.30 KucinAlina (23), magazyn 9.00 Na dobre i na złe. Trauma (583), serial obyczajowy 10.00 Moja rzeka, film dokumentalny 10.30 Niezapomniane koncerty. Opole 208. Recital Edyty Geppert, program muzyczny 11.00 Kulturalni PL, magazyn 12.00 Słownik polsko@polski, talkshow prof. Jana Miodka 12.25 Łamigłówka, quiz 12.30 Teleexpress 12.55 M jak miłość (1114), serial 13.50 Łowcy śmiechu. Koń Polski, talkshow 14.45 Dobranocka. Baśnie i bajki polskie. Zuzanka i Utopce (20), serial 15.05 Czas honoru. Powstanie. Warszawa (12), serial wojenny 15.55 Wiadomości 16.15 Sport 16.30 Pogoda 16.35 Pamiętaj o mnie, koncert życzeń 17.00 Polacy tu i tam, magazyn polonijny 17.40 Wiedźmin, film fantasy 19.45 Łamigłówka, quiz 19.50 M jak miłość (1114), serial obyczajowy 20.40 Dobranocka za oceanem. Baśnie i bajki polskie. Zuzanka i Utopce (20), serial animowany 21.00 Wiadomości 21.15 Sport 21.25 Pogoda 21.40 Czas honoru. Powstanie. Warszawa (12), serial wojenny 22.30 Pamiętaj o mnie, koncert 9. 22.50 Polacy tu i tam, magazyn 23.25 Wiedümin, film fantasy

*Niedziela NIEDZIELA, 15.03.2015 r. * 15 1.35 Muzeum Polskiej Piosenki. "Zacznij od Bacha" - Zbigniew Wodecki (42), program rozrywkowy 1.45 Gala Piosenki Biesiadnej - Biesiada bez granic, koncert 2.50 1200 muzeów. Muzeum Historyczne w Sanoku, Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku (7), cykl reportaży 3.20 Polacy tu i tam, magazyn 3.50 Zapiski łazęgi. Borne Sulinowo, cykl felietonów 4.00 Łamigłówka, quiz 4.05 Petersburski Music Show (17),

program rozrywkowy 4.40 Ziarno. Święty Józef Kaliski, program dla dzieci 5.10 Komediantka (8/9), serial 6.15 Pamiętaj o mnie, koncert życzeń 6.35 Mój pies i inne zwierzaki, magazyn poradnikowy 6.50 Między ziemią a niebem, magazyn 7.00 Anioł Pański 7.10 Między ziemią a niebem, magazyn 7.45 Pod Tatrami. Miejsce z historią, magazyn 8.00 Transmisja mszy świętej z kościoła pw. św. Kazimierza w Szczecinie, program religijny 9.20 Piknik Country Mrągowo - Niezapomniane przeboje, koncert 10.20 Okrasa łamie przepisy. Smaki Czesława Miłosza, magazyn kulinarny 10.50 Alchemia zdrowia i urody, magazyn 11.05 Skarby prowincji. Skarby prowincji 2 (10), program krajoznawczy 11.25 Natury dzieła wybrane. Łódź (3), serial dokumentalny 11.55 Made in Poland, teleturniej 12.25 Łamigłówka, quiz 12.30 Teleexpress 12.50 M jak miłość (1115), serial 13.45 Czterdziecha (1/2), recital jubileuszowy Wojciecha Młynarskiego 14.45 Dobranocka. Maurycy i Hawranek. Wszystko skreślam (1), serial 15.00 Wiadomości 15.25 Sport 15.35 Pogoda 15.45 Blondynka 3. Tam i z powrotem (28), serial obyczajowy 16.40 Pamiętaj o mnie, koncert życzeń 17.00 Tygodnik.pl, magazyn 18.00 Komediantka (8/9), serial 19.05 Petersburski Music Show (17), program rozrywkowy 19.45 Łamigłówka, quiz 19.50 M jak miłość (1115), serial 20.45 Dobranocka za oceanem. Maurycy i Hawranek. Wszystko skreślam (1), serial animowany 21.00 Wiadomości 21.20 Sport 21.30 Pogoda 21.40 Blondynka 3. Tam i z powrotem (28), serial obyczajowy 22.30 Pamiętaj o mnie, koncert życzeń 22.50 Tygodnik.pl, magazyn 23.45 Kulturalni PL, magazyn 0.40 Natury dzieła wybrane. Łódź (3), serial dokumentalny

* Poniedzialek PONIEDZIAŁEK, 16 16.03.2015 r. * 1.10 Magazyn kulturalny, program informacyjny 1.40 Szlakiem Kolberga. Stanisław Soyka, cykl reportaży 2.05 Po obu stronach Bałtyku. Rozmówki polsko-skandynawskie, cykl reportaży 2.25 Janka. Licytacja (15-ost.), serial obyczajowy 3.00 Pytanie na śniadanie, magazyn 3.50 Panorama 3.55 Pytanie na śniadanie, magazyn 4.40 Pogoda 4.45 Pytanie na śniadanie, magazyn 5.25 Pogoda 5.30 Pytanie na śniadanie, magazyn 6.10 Made in Poland, teleturniej 6.40 BarON24. Uzdrowiciel (21), serial komediowy 7.05 Barwy szczęścia (1197), serial obyczajowy 7.30 Łamigłówka. Województwo mazowieckie, quiz 7.35 Wiadomości 7.50 Blondynka 3. Tam i z powrotem (28), serial obyczajowy 8.45 Tygodnik.pl, magazyn 9.40 Kulturalni PL, magazyn 10.50 Notacje. Adam Kilian. Jestem prawdziwym lwowiakiem, cykl dokumentalny 11.05 Szlakiem Kolberga. Stanisław Soyka, cykl reportaży 11.35 Libera - Przewodnik po sztuce. Socrealizm (9), magazyn kulturalny 11.55 BarON24. Uzdrowiciel (21), serial komediowy 12.20 Polonia w komie 12.30 Teleexpress

12.50 Łamigłówka. Województwo mazowieckie, quiz 12.55 Sensacje XX wieku. Wojna cesarzy, program historyczny 13.25 Studio Wschód, program publicystyczny 13.55 Barwy szczęścia (1197), serial obyczajowy 14.25 Po obu stronach Bałtyku. Rozmówki polsko-skandynawskie, cykl reportaży 14.45 Dobranocka. Miś Uszatek. Królowa Kleopatra, serial animowany 15.00 Wiadomości 15.25 Sport 15.35 Pogoda 15.45 Łamigłówka. Województwo mazowieckie, quiz 15.50 Miłość nad rozlewiskiem (11/ 13), serial obyczajowy 16.45 Polonia w komie 17.00 Racja stanu (7), program publicystyczny 17.45 Tomasz Lis na żywo, talk-show 18.45 Naszaarmia.pl, magazyn 19.10 I kudłate, i łaciate, program dla dzieci 19.25 Dlaczego? Po co? Jak?, magazyn 19.45 BarON24. Uzdrowiciel (21), serial komediowy 20.10 Łamigłówka. Województwo mazowieckie, quiz 20.15 Sensacje XX wieku. Wojna cesarzy, program historyczny 20.45 Dobranocka za oceanem. Miś Uszatek. Królowa Kleopatra, serial 21.00 Wiadomości 21.25 Sport 21.30 Pogoda 21.45 Miłość nad rozlewiskiem (11/ 13), serial obyczajowy 22.35 Polonia w komie 22.45 Barwy szczęścia (1197), serial obyczajowy 23.15 Racja stanu (7), program publicystyczny 23.50 Tomasz Lis na żywo, talk-show 0.40 Śladami Podlasian. Al Capone, cykl reportaży Wtorek 17 * WTOREK, 17.03.2015 r. * 1.10 Tygodnik kulturalny 1.55 Słownik polsko@polski, alk-show prof. Jana Miodka 2.25 Klementynka i Klemens - gęsi z Doliny Młynów. Gęsi stres, serial dla dzieci 2.40 Klementynka i Klemens - gęsi z Doliny Młynów. Uwaga, pożar, serial dla dzieci 3.00 Pytanie na śniadanie, magazyn 3.50 Panorama 3.55 Pytanie na śniadanie, magazyn 4.40 Pogoda 4.45 Pytanie na śniadanie, magazyn 5.25 Pogoda 5.30 Pytanie na śniadanie, magazyn 6.05 Racja stanu (7), program publicystyczny 6.40 Okazja. Noł Spik Englisz (8/19), serial komediowy 7.05 Barwy szczęścia (1198), serial obyczajowy 7.30 Łamigłówka. Województwo mazowieckie, quiz 7.35 Wiadomości 7.50 Czas honoru. Powstanie. Warszawa (12), serial wojenny 8.50 Natury dzieła wybrane. Łódź (3), serial dokumentalny 9.30 Tomasz Lis na żywo, talk-show 10.35 Śladami Podlasian. Al Capone, cykl reportaży 11.05 Tygodnik kulturalny 11.55 Okazja. Noł Spik Englisz (8/19), serial komediowy 12.20 Polonia w komie 12.30 Teleexpress 12.50 Łamigłówka. Województwo mazowieckie, quiz 12.55 Sensacje XX wieku. Zabójstwo Roberta Kennedy’ego, program historyczny 13.25 Petersburski Music Show (17), program rozrywkowy 13.55 Barwy szczęścia (1198), serial 14.25 Informacje kulturalne 14.45 Dobranocka. Przygód kilka wróbla Ćwirka. Mały architekt, serial 15.00 Wiadomości 15.25 Sport 15.35 Pogoda

15.40 Łamigłówka. Województwo mazowieckie, quiz 15.50 Ojciec Mateusz 6. Magiczne zwierciadło (149), serial kryminalny 15.45 Polonia w komie 17.00 Halo Polonia, magazyn 17.45 Kazik na żywo (2), koncert 18.45 Rozkaz sumienia. W obliczu klęski (1/7), serial dokumentalny 19.10 Made in Poland, teleturniej 19.45 Okazja. Noł Spik Englisz (8/19), serial komediowy 20.10 Łamigłówka. Województwo mazowieckie, quiz 20.15 Sensacje XX wieku. Zabójstwo Roberta Kennedy’ego, program historyczny 20.45 Dobranocka za oceanem. Przygód kilka wróbla Świrka. Mały architekt, serial animowany 21.00 Wiadomości 21.25 Sport 21.30 Pogoda 21.45 Ojciec Mateusz 6. Magiczne zwierciadło (149), serial kryminalny 22.35 Polonia w komie 22.45 Barwy szczęścia (1198), serial 23.15 Halo Polonia, magazyn 23.55 Kazik na żywo (2), koncert 0.40 Po obu stronach Bałtyku. Rozmówki polsko-skandynawskie, cykl reportaży 0.50 Notacje. Adam Kilian. Jestem prawdziwym lwowiakiem, cykl dokumentalny

* ŚRODA, 18.03.2015 r. * Sroda 18 1.05 Hala odlotów 4 (11), talk-show 2.00 Mój pies i inne zwierzaki, magazyn poradnikowy 2.25 Gruby. W podziemiach klasztoru (7-ost.), serial przygodowy 3.00 Pytanie na śniadanie, magazyn 3.50 Panorama 3.55 Pytanie na śniadanie, magazyn 4.40 Pogoda 4.45 Pytanie na śniadanie, magazyn 5.25 Pogoda 5.30 Pytanie na śniadanie, magazyn 6.00 Halo Polonia, magazyn 6.40 Okazja. Wigilia zastępcza (9/19), serial komediowy 7.05 Barwy szczęścia (1199), serial obyczajowy 7.30 Łamigłówka. Województwo mazowieckie, quiz 7.35 Wiadomości 7.50 Miłość nad rozlewiskiem (11/13), serial obyczajowy 8.50 Teatr Telewizji. Tajny współpracownik, sztuka Cezarego Harasimowicza 10.10 Sztuka życia. Barbara KurdejSzatan, magazyn poradnikowy 10.35 1200 muzeów. Muzeum Zamkowe w Pszczynie, Tyskie Browarium w Tychach (8), cykl reportaży 11.05 Hala odlotów 4 (11), talk-show 11.55 Okazja. Wigilia zastępcza (9/ 19), serial komediowy 12.20 Polonia w komie 12.30 Teleexpress 12.50 Łamigłówka. Województwo mazowieckie, quiz 12.55 Sensacje XX wieku. Operacja "Zeppelin", program historyczny 13.25 I kudłate, i łaciate, program dla dzieci 13.35 Dlaczego? Po co? Jak?, magazyn popularnonaukowy 13.55 Barwy szczęścia (1199), serial obyczajowy 14.25 Wilnoteka, magazyn 14.45 Dobranocka. Wyprawa profesora Gąbki. Pierwszy Myping (2), serial 15.00 Wiadomości 15.30 Sport 15.35 Pogoda 15.40 Łamigłówka. Województwo mazowieckie, quiz 15.50 Teatr Telewizji. Tajny współpracownik, sztuka Cezarego Harasimowicza 17.10 Opole na bis - "Życia mała garść" - piosenki Anny Jantar i Jarosława Kukulskiego, koncert 17.40 Polonia w komie 17.50 Egzamin z życia (11), serial 18.50 Yoshiho Umeda, reportaż

19.45 Okazja. Wigilia zastępcza (9/19), serial komediowy 20.10 Łamigłówka. Województwo mazowieckie, quiz 20.15 Sensacje XX wieku. Operacja "Zeppelin”, program historyczny 20.45 Dobranocka za oceanem. Wyprawa profesora Gąbki. Pierwszy Myping (2), serial animowany 21.00 Wiadomości 21.25 Sport 21.30 Pogoda 21.45 Egzamin z życia (11), serial 22.35 Polonia w komie 22.45 Barwy szczęścia (1199), serial 23.20 Teatr Telewizji. Tajny współpracownik, sztuka Cezarego Harasimowicza 0.30 Opole na bis - "Życia mała garść" - piosenki Anny Jantar i Jarosława Kukulskiego, koncert 0.55 Zapiski łazęgi. Gryficka Rega, cykl felietonów

* Czwartek CZWARTEK, 19.03.2015 r. * 19 1.05 Kocham kino, magazyn filmowy Grażyny Torbickiej 1.40 Skarby prowincji. Skarby prowincji 2 (10), program krajoznawczy 2.00 Pismo Święte w moim życiu, reportaż 2.25 Słoneczna włącznia. Trop (10/13), serial przygodowy 3.00 Pytanie na śniadanie, magazyn 3.50 Panorama 3.55 Pytanie na śniadanie, magazyn 4.40 Pogoda 4.45 Pytanie na śniadanie, magazyn 5.25 Pogoda 5.30 Pytanie na śniadanie, magazyn 6.05 Dzika Polska. Czuły jak basior, cykl reportaz 6.40 Okazja. Kredyt w Rympał Banku (10/19), serial komediowy 7.05 Barwy szczęścia (1200), serial 7.30 Łamigłówka. Województwo mazowieckie, quiz 7.35 "Jan Serce" - historia niejednej miłości, reportaż 7.50 M jak miłość (1114), serial 8.45 Egzamin z życia (11), serial 9.35 Wilnoteka, magazyn 9.55 Yoshiho Umeda, reportaż 10.50 Legendy regionalne. Tajemnice Karolinki (1), cykl reportaży 11.05 Kocham kino, magazyn filmowy Grażyny Torbickiej 11.35 Flesz historii, cykl reportaży 11.55 Okazja. Kredyt w Rympał Banku (10/19), serial komediowy 12.20 Polonia w komie 12.30 Teleexpress 12.45 Łamigłówka. Województwo mazowieckie, quiz 12.55 Sensacje XX wieku. Na własne ryzyko, program historyczny 13.25 KucinAlina (23), magazyn 13.55 Barwy szczęścia (1200), serial 14.25 Informacje kulturalne 14.45 Dobranocka. Dziwne przygody Koziołka Matołka. Przygoda na szosie (8), serial animowany 15.00 Wiadomości 15.25 Sport 15.40 Pogoda 15.45 Łamigłówka. Województwo mazowieckie, quiz 15.55 Defekt (1/9), serial sensacyjny 17.00 Halo Polonia, magazyn 17.45 PitBull (1), serial sensacyjny 18.40 Ostatni Mazurzy, film dokumentalny, Polska 2010 19.45 Okazja. Kredyt w Rympał Banku (10/19), serial komediowy 20.10 Łamigłówka. Województwo mazowieckie, quiz 20.15 Sensacje XX wieku. Na własne ryzyko, program historyczny 20.45 Dobranocka za oceanem. Dziwne przygody Koziołka Matołka. Przygoda na szosie (8), serial animowany 21.00 Wiadomości 21.25 Sport 21.35 Pogoda 21.45 Defekt (1/9), serial sensacyjny 22.45 Barwy szczęścia (1200), serial 23.15 Halo Polonia, magazyn 23.55 Ostatni Mazurzy, film dokumentalny, Polska 2010

W każdym wydaniu "Gazety" w tygodniu zamieszczamy program TV Polonia, iTVN i Polsat 2 Program TV Polsat 2 na str. 18, ITVN na str. 20


strona 20

www.gazetagazeta.com

Gazeta 11, 13 - 19 marca 2015

PROGRAM ITVN PROPONUJE

PROGRAM TELEWIZYJNY od 13.3.2015 do 19.3.2015 * PIĄTEK, 13.3.2015 r. * 2.10 Kuba Wojewódzki - program rozrywkowy, Polska 15 3.00 Kiedy się uśmiechasz - telenowela, Argentyna 49/100 3.45 Szkoła - serial fabularno - dokumentalny, Polska 87 4.30 Ukryta prawda - serial fabularno-dokumentalny, Polska 436 5.15 Rozmowy w toku - talk show, 2424 6.00 Fakty - program informacyjny, Polska 6.25 Sport - program informacyjny, Polska 6.30 Pogoda - program informacyjny 6.35 Uwaga! - program interwencyjny, Polska 4161 6.50 Nowy Gadżet - program rozrywkowy, Polska 12/13 7.15 Rzeka kłamstw - telenowela, Brazylia 134/160 8.05 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.07 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.09 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.11 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.14 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.17 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.20 Ugotowani - program kulinarno-rozrywkowy, Polska 20/64 8.50 Na Wspólnej - serial obyczajowy, Polska 2033 9.15 Dzień dobry TVN - magazyn, Polska 1580 11.45 Rozmowy w toku - talk show, 2424 12.25 Sąd rodzinny - serial fabularno-dokumentalny, Polska 80 13.10 Szkoła - serial fabularno - dokumentalny, Polska 87 13.55 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 13.57 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 14.00 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 14.02 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 14.05 Rzeka kłamstw - telenowela, Brazylia 134/160 14.55 Kiedy się uśmiechasz - telenowela, Argentyna 50/100 15.40 Ukryta prawda - serial fabularnodokumentalny, Polska 436 16.25 Mąż czy nie mąż - serial komediowy, Polska 2/13 16.50 Nie rób scen - serial komediowy, Polska 2/13 17.15 Surfing po menu - program kulinarny, Australia 1/8 17.40 Rzeka kłamstw - telenowela, Brazylia 135/160 18.30 Szkoła - serial fabularno - dokumentalny, Polska 88 19.20 Rozmowy w toku - talk show, Polska 2425 20.10 Ukryta prawda - serial fabularnodokumentalny, Polska 437 21.00 Fakty - program informacyjny 21.30 Sport - program informacyjny 21.35 Pogoda - program informacyjny 21.40 Uwaga! - program interwencyjny, Polska 4162 22.00 Wstęp wzbroniony - program rozrywkowy, Polska 2/8 22.30 Za bardzo cię kocham - film komedia romantyczna, Włochy:2014, reżyseria. Marco Ponti, obsada. Jasmine Trinca, Valeria Bilello, Carolina Crescentini, Francesco Scianna 0.00 Na krawędzi - serial kryminalny, Francja 13/18 0.55 Mamy Cię! - program rozrywkowy, Polska 2/13

* SOBOTA, 14.3.2015 r. * ITVN, sobota, 2015-03-14 1.50 Superwizjer - program reporterůw, Polska 1032 2.15 Miasto Kobiet - talk show, Polska 1/12 3.00 Kiedy się uśmiechasz - telenowela, Argentyna 50/100 3.45 Szkoła - serial fabularno - dokumentalny, Polska 88 4.30 Ukryta prawda - serial fabularno-dokumentalny, Polska 437 5.15 Rozmowy w toku - talk show, 2425 6.00 Fakty - program informacyjny, Polska 6.25 Sport - program informacyjny, Polska 6.30 Pogoda - program informacyjny 6.35 Uwaga! - program interwencyjny, Polska 4162

6.50 Surfing po menu - program kulinarny, Australia 1/8 7.15 Kulinarne podróże Varuna Sharmy program kulinarno-rozrywkowy, Wielka Brytania 11/12: 8.05 Kulinarne podróże Varuna Sharmy program kulinarno-rozrywkowy, Wielka Brytania 12: dla małoletnich od lat 7 8.55 Odrobina Polski - program rozrywkowy, Polska 9.10 Mąż czy nie mąż - serial komediowy, Polska 2/13 9.35 Nie rób scen - serial komediowy, Polska 2/13 10.00 Dzień dobry TVN - magazyn, 813 12.10 Co za tydzień - magazyn, Polska 691 12.35 Maja w ogrodzie - program ogrodniczy, Polska 10/33 12.00 Pigułka szczęścia - serial obyczajowy, Dania 4/18 14.00 Emil łowca fotoradarów - program motoryzacyjny, Polska 2/13 14.25 Będzie pan zadowolony - program rozrywkowy, Polska 2/13 14.50 Piekielny hotel - program rozrywkowy, Polska 2/13 15.40 Za bardzo cię kocham - film komedia romantyczna, Włochy:2014, reżyseria. Marco Ponti, obsada. Jasmine Trinca, Valeria Bilello, Carolina Crescentini, Francesco Scianna 17.10 Doradca smaku - program kulinarny 17.20 Był sobie przedmiot - Długopis i okulary - dokument, Polska 4/6 17.45 Był sobie przedmiot - Suszarka, wycieraczki - dokument, Polska 6 18.10 Na językach - program rozrywkowy, Polska 2/13 18.55 Project Runway - program rozrywkowy, Polska 2/13 19.45 Prawo Agaty - serial obyczajowy, Polska 2/13 20.35 Legendy PRL - program motoryzacyjny, Polska 2/12 21.00 Fakty - program informacyjny 21.25 Sport - program informacyjny 21.30 Pogoda - program informacyjny 21.40 Uwaga! - program interwencyjny, Polska 4163 22.00 Mali giganci - program rozrywkowy, Polska 2/10 23.30 Grzech i wstyd - serial, Włochy 12 0.25 Niebezpieczne związki - film melodramat, Francja, Kanada, Wielka Brytania:2003, reżyseria. Josťe Dayan, obsada. Catherine Deneuve, Rupert Everett, Nastassja Kinski, Leelee Sobieski, Andrzej żuławski 1/2

* NIEDZIELA, 15.3.2015 r. * ITVN, niedziela, 2015-03-15 2.05 Emil łowca fotoradarůw - program motoryzacyjny, Polska 2/13 2.30 Magiel Towarzyski - program rozrywkowy, Polska 2/14 3.05 Serce na dłoni - film czarna komedia, Polska:2008, reżyseria. Krzysztof Zanussi, scenariusz. Krzysztof Zanussi, muzyka. Wojciech Kilar, obsada. Bohdan Stupka, Szymon Bobrowski, Krzysztof Kowalewski, Marek Kudełko, Borys Szyc, Marta żmuda-Trzebiatowska, Maciej Zakościelny 4.45 Niesamowite historie - serial fabularno-dokumentalny, Polska 5/28 5.15 Kuba Wojewódzki - program rozrywkowy, Polska 15 6.00 Fakty - program informacyjny, Polska 6.25 Sport - program informacyjny, Polska 6.30 Pogoda - program informacyjny 6.35 Uwaga! - program interwencyjny, 4163 6.50 Uwaga! Pirat - program motoryzacyjny, Polska 2/24 7.20 Co za tydzień - magazyn, Polska 691 7.50 Surfing po menu - program kulinarny, Australia 1/8 8.15 Legendy PRL - program motoryzacyjny, Polska 2/12: 8.40 Doradca smaku - program kulinarny 8.45 Był sobie przedmiot - Długopis i okulary - dokument, Polska 4/6 9.10 Był sobie przedmiot - Suszarka, wycieraczki - dokument, Polska 6 9.35 Wstęp wzbroniony - program rozrywkowy, Polska 2/8 10.00 Dzień dobry TVN - magazyn, 814 12.10 Magiel Towarzyski - program rozrywkowy, Polska 3/14 12.45 Mali giganci - program rozrywkowy, Polska 2/10 14.10 Mamy Cię! - program rozrywkowy, Polska 2/13 15.10 Wiadomości z drugiej ręki - serial komediowy, Polska 23/48 15.40 Wiadomości z drugiej ręki - serial komediowy, Polska 24/48

16.05 Niesamowite historie - serial fabularno-dokumentalny, Polska 6/28 16.30 Na Wspólnej Omnibus - serial obyczajowy, Polska 516 17.55 You can dance - Po prostu tańcz! program rozrywkowy, Polska 2/14 18.45 Automaniak - program motoryzacyjny, Polska 2/8 19.20 Ugotowani - dokładka - program kulinarno-rozrywkowy, Polska 5/16 20.10 Piekielny hotel - program rozrywkowy, Polska 3/13 21.00 Fakty - program informacyjny 21.25 Sport - program informacyjny 21.30 Pogoda - program informacyjny 21.40 Uwaga! - program interwencyjny, Polska 4164 22.00 W roli głównej - talk show, Polska 2/ 6 22.30 Mamy Cię! - program rozrywkowy, Polska 3/13 23.35 Mąż czy nie mąż - serial komediowy, Polska 3/13 0.05 Nie rób scen - serial komediowy, Polska 3/13 0.35 Superwizjer - program reporterów, Polska 1033

*ITVN, PONIEDZIAŁEK, 16.3.2015 * poniedziałek, 2015-03-16 1.00 Stylowy magazyn - program poradnikowy, Polska 1/11 1.35 Niesamowite historie - serial fabularno-dokumentalny, Polska 6/28 2.05 żony Hollywood - program rozrywkowy, Polska 2/8 2.55 Grzech i wstyd - serial, Włochy 12 3.50 Mali giganci - program rozrywkowy, Polska 2/10 5.15 Miasto Kobiet - talk show, Polska 1/12 6.00 Fakty - program informacyjny, Polska 6.25 Sport - program informacyjny, Polska 6.30 Pogoda - program informacyjny 6.35 Uwaga! - program interwencyjny, Polska 4164 6.50 Będzie pan zadowolony - program rozrywkowy, Polska 2/13 7.15 Rzeka kłamstw - telenowela, Brazylia 135/160 8.05 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.07 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.09 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.11 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.14 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.17 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.20 Magiel Towarzyski - program rozrywkowy, Polska 3/14 8.50 Maja w ogrodzie - program ogrodniczy, Polska 10/33 9.15 Dzień dobry TVN - magazyn, Polska 1581 11.45 Rozmowy w toku - talk show, Polska 2425 12.25 Sąd rodzinny - serial fabularno-dokumentalny, Polska 81 13.10 Szkoła - serial fabularno - dokumentalny, Polska 88 13.55 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 13.57 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 14.00 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 14.02 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 14.05 Rzeka kłamstw - telenowela, Brazylia 135/160 14.55 Kiedy się uśmiechasz - telenowela, Argentyna 51/100 15.40 Ukryta prawda - serial fabularnodokumentalny, Polska 437 16.25 Piekielny hotel - program rozrywkowy, Polska 3/13 17.15 Smakuj świat z Pascalem - program kulinarny, Polska 1/10 17.40 Rzeka kłamstw - telenowela, Brazylia 136/160 18.30 Szkoła - serial fabularno - dokumentalny, Polska 89 19.20 Rozmowy w toku - talk show, 2426 20.10 Ukryta prawda - serial fabularnodokumentalny, Polska 438 21.00 Fakty - program informacyjny 21.30 Sport - program informacyjny 21.35 Pogoda - program informacyjny 21.40 Uwaga! - program interwencyjny, Polska 4165 22.00 Na Wspólnej - serial obyczajowy, Polska 2034 22.30 Ugotowani - program kulinarno-rozrywkowy, Polska 21/64 23.00 You can dance - Po prostu tańcz! program rozrywkowy, Polska 3/14 23.55 żony Hollywood - program rozrywkowy, Polska 3/8 0.50 Optimista - dokument, Polska

3.00 Kiedy się uśmiechasz - telenowela, Argentyna 51/100 3.45 Szkoła - serial fabularno - dokumentalny, Polska 89 4.30 Ukryta prawda - serial fabularno-dokumentalny, Polska 438 5.15 Rozmowy w toku - talk show, 2426 6.00 Fakty - program informacyjny, Polska 6.25 Sport - program informacyjny, Polska 6.30 Pogoda - program informacyjny 6.35 Uwaga! - program interwencyjny, 4165 6.50 Smakuj świat z Pascalem - program kulinarny, Polska 1/10 7.15 Rzeka kłamstw - telenowela, Brazylia 136/160 8.05 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.07 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.09 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.11 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.14 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.17 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.20 Ugotowani - program kulinarno-rozrywkowy, Polska 21/64 8.50 Na Wspólnej - serial obyczajowy, Polska 2034 9.15 Dzień dobry TVN - magazyn, 1582 11.45 Rozmowy w toku - talk show, Polska 2426 12.25 Sąd rodzinny - serial fabularno-dokumentalny, Polska 82 13.10 Szkoła - serial fabularno - dokumentalny, Polska 89 13.55 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 13.57 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 14.00 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 14.02 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 14.05 Rzeka kłamstw - telenowela, Brazylia 136/160 14.55 Kiedy się uśmiechasz - telenowela, Argentyna 52/100 15.40 Ukryta prawda - serial fabularnodokumentalny, Polska 438 16.25 W roli głównej - talk show, 2/6 16.50 Co za tydzień - magazyn, Polska 691: 17.15 Projekt Tyszka - program rozrywkowy, Polska 2/8 17.40 Rzeka kłamstw - telenowela, Brazylia 137/160 18.30 Szkoła - serial fabularno - dokumentalny, Polska 90 19.20 Rozmowy w toku - talk show, Polska 2427 20.10 Ukryta prawda - serial fabularnodokumentalny, Polska 439 21.00 Fakty - program informacyjny 21.30 Sport - program informacyjny 21.35 Pogoda - program informacyjny 21.40 Uwaga! - program interwencyjny, Polska 4166 22.00 Na Wspólnej - serial obyczajowy, Polska 2035 22.30 Ugotowani - program kulinarno-rozrywkowy, Polska 22/64 23.00 Prawo Agaty - serial obyczajowy, Polska 3/13 23.55 Kuba Wojewůdzki - program rozrywkowy, Polska 16 0.45 Uwaga! Pirat - program motoryzacyjny, Polska 3/24

* ŚRODA, 18.3.2015 r. * ITVN, środa, 2015-03-18 1.25 Magiel Towarzyski - program rozrywkowy, Polska 3/14 2.00 Na krawędzi - serial kryminalny, Francja 13/18

2.55 Doradca smaku - program kulinarny, Polska 3.00 Kiedy się uśmiechasz - telenowela, Argentyna 52/100 3.45 Szkoła - serial fabularno - dokumentalny, Polska 90 4.30 Ukryta prawda - serial fabularno-dokumentalny, Polska 439 5.15 Rozmowy w toku - talk show, 2427 6.00 Fakty - program informacyjny, Polska 6.25 Sport - program informacyjny, Polska 6.30 Pogoda - program informacyjny 6.35 Uwaga! - program interwencyjny, Polska 4166 6.50 Projekt Tyszka - program rozrywkowy, Polska 2/8 7.15 Rzeka kłamstw - telenowela, Brazylia 137/160 8.05 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.07 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.09 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.11 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.14 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.17 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.20 Ugotowani - program kulinarno-rozrywkowy, Polska 22/64 8.50 Na Wspólnej - serial obyczajowy, 2035 9.15 Dzień dobry TVN - magazyn, 1583 11.45 Rozmowy w toku - talk show, 2427 12.25 Sąd rodzinny - serial fabularno-dokumentalny, Polska 83 13.10 Szkoła - serial fabularno - dokumentalny, Polska 90 13.55 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 13.57 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 14.00 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 14.02 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 14.05 Rzeka kłamstw - telenowela, Brazylia 137/160 14.55 Kiedy się uśmiechasz - telenowela, Argentyna 53/100 15.40 Ukryta prawda - serial fabularnodokumentalny, Polska 439 16.25 Prawo Agaty - serial obyczajowy, Polska 3/13 17.15 Wiem, co jem - program poradnikowy, Polska 2/16 17.40 Rzeka kłamstw - telenowela, Brazylia 138/160 18.30 Szkoła - serial fabularno - dokumentalny, Polska 91 19.20 Rozmowy w toku - talk show, 2428 20.10 Ukryta prawda - serial fabularnodokumentalny, Polska 440 21.00 Fakty - program informacyjny 21.30 Sport - program informacyjny 21.35 Pogoda - program informacyjny 21.40 Uwaga! - program interwencyjny, Polska 4167 22.00 Na Wspólnej - serial obyczajowy, Polska 2036 22.30 Ugotowani - program kulinarno-rozrywkowy, Polska 23/64 23.00 Project Runway - program rozrywkowy, Polska 3/13 23.55 Stylowy magazyn - program poradnikowy, Polska 2/11 0.30 Miasto Kobiet - talk show, 2/12

*ITVN, CZWARTEK, 19.3.2015 r. * czwartek, 2015-03-19 1.20 Za bardzo cię kocham- film komedia romantyczna, Włochy:2014, reżyseria. Marco Ponti, obsada. Jasmine Trinca, Valeria Bilello, Carolina Crescentini, Francesco Scianna

2.50 Odrobina Polski - program rozrywkowy, Polska 3.00 Kiedy się uśmiechasz - telenowela, Argentyna 53/100 3.45 Szkoła - serial fabularno - dokumentalny, Polska 91 4.30 Ukryta prawda - serial fabularno-dokumentalny, Polska 440 5.15 Rozmowy w toku - talk show, Polska 2428 6.00 Fakty - program informacyjny, Polska 6.25 Sport - program informacyjny, Polska 6.30 Pogoda - program informacyjny 6.35 Uwaga! - program interwencyjny, Polska 4167 6.50 Wiem, co jem - program poradnikowy, Polska 2/16 7.15 Rzeka kłamstw - telenowela, Brazylia 138/160 8.05 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.07 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.09 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.11 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.14 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.17 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 8.20 Ugotowani - program kulinarno-rozrywkowy, Polska 23/64 8.50 Na Wspólnej - serial obyczajowy, Polska 2036 9.15 Dzień dobry TVN - magazyn, Polska 1584 11.45 Rozmowy w toku - talk show, Polska 2428 12.25 Sąd rodzinny - serial fabularno-dokumentalny, Polska 84 13.10 Szkoła - serial fabularno - dokumentalny, Polska 91 13.55 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 13.57 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 14.00 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 14.02 Serwis pogodowy - program informacyjny, Polska 14.05 Rzeka kłamstw - telenowela, Brazylia 138/160 14.55 Kiedy się uśmiechasz - telenowela, Argentyna 54/100 15.40 Ukryta prawda - serial fabularnodokumentalny, Polska 440 16.25 Project Runway - program rozrywkowy, Polska 3/13 17.15 Nowy Gadżet - program rozrywkowy, Polska 13 17.40 Rzeka kłamstw - telenowela, Brazylia 139/160 18.30 Szkoła - serial fabularno - dokumentalny, Polska 92 19.20 Rozmowy w toku - talk show, 2429 20.10 Ukryta prawda - serial fabularnodokumentalny, Polska 441 21.00 Fakty - program informacyjny 21.30 Sport - program informacyjny 21.35 Pogoda - program informacyjny 21.40 Uwaga! - program interwencyjny, Polska 4168 22.00 Na Wspólnej - serial obyczajowy, Polska 2037 22.30 Ugotowani - program kulinarno-rozrywkowy, Polska 24/64 23.00 Na językach - program rozrywkowy, Polska 3/13 23.55 Automaniak - program motoryzacyjny, Polska 3/8 0.30 Mała Matura 1947 - film obyczajowy, Polska:2010, reżyseria. Janusz Majewski, obsada. Antoni Królikowski, Marek Kondrat, Wojciech Pszoniak, Wiktor Zborowski, Artur żmijewski, Adam Wróblewski

* WTOREK, 17.3.2015 r. * ITVN, wtorek, 2015-03-17 1.35 Pigułka szczęścia - serial obyczajowy, Dania 4/18 2.35 W roli głównej - talk show, Polska 2/6

Serwis informacyjny - reportaże - filmy - seriale - sport - pogoda - serwis informacyjny - reportaże - filmy - seriale - sport - pogoda - serwis informacyjny - reportaże - filmy - seriale - sport - pogoda


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.