Gazeta 2016 30

Page 1

W numerze między innymi: ŚDM - papież w Polsce • Wywiad z ministrem transportu Ontario Stevenem Del Duca • 30-lecie Funduszu Dziedzictwa Polek w Kanadzie • Powstanie warszawskie • Wieniawa i polskie piekiełko • Idziemy do fryzjera - włosy i samopoczucie • Krwawe żniwo Rewolucji Francuskiej • Łacina na co dzień • Jak nawozić ogródek Telefon do redakcji: 647 - 557 - 3617; FAX 647 - 557 - 3627 redakcja@gazetagazeta.com

Toronto - Ontario 30 Rok III (135)

29 lipca - 4 sierpnia 2016

cena $1.50 (tax included)

DELIVERED TO THE POST OFFICE ON FRIDAY, JULY 29 2016, DOSTARCZONO NA POCZTĘ W PIĄTEK, 29 LIPCA 2016

Papież bardzo serdecznie powitany w Polsce Kraków Rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi ocenił, że papież Franciszek został bardzo serdecznie powitany w środę w Polsce. Jak dodał, obecność wielu osób na Światowych Dniach Młodzieży i "wspaniały klimat przyjęcia" są źródłem ogromnej satysfakcji. Ksiądz Lombardi mówił o tym na wieczornej konferencji prasowej, podczas której towarzyszyli mu przewodniczący polskiego episkopatu abp Stanisław Gądecki i prymas Polski abp Wojciech Polak. Hierarchowie relacjonowali przebieg zamkniętego dla mediów spotkania papieża z polskimi biskupami, które odbyło się w katedrze wawelskiej po oficjalnym powitaniu Franciszka. Lombardi powiedział, że w czasie lotu do Polski papież Franciszek mówił dziennikarzom m.in. o wojnie, która toczy się w dzisiejszym świecie. "Papież bardzo chciał podkreślić, że nie chodzi tutaj o wojnę religijną, ale o napięcia, które występują pomiędzy różnymi krajami i grupami" relacjonował. Rzecznik Watykanu ocenił, że po przybyciu do Polski papież został bardzo serdecznie przywitany przez wiernych. "Widać było, że na Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie zgromadziło się wiele młodych osób" - zaznaczył. Jak dodał, bardzo wiele osób było obecnych również w trakcie przejazdu papieża. "To było źródłem naszej ogromnej satysfakcji, ten wspaniały klimat przyjęcia" - podkreślił. Jak mówił, w trakcie wizyty papieża na Wawelu "oddychaliśmy historią". "To (Wawel-PAP) pokazuje wielkość historii miasta i państwa" - powiedział Lombardi. Rzecznik Watykanu zauważył też, że prezydent Andrzej Duda w trakcie swojego przemówienia na Wawelu, w trakcie ceremonii oficjalnego powitania, przywołał słowa papieża Jana Pawła II., który, gdy pierwszy raz jako papież przybył w 1979 r. do Polski, powiedział w Warszawie: "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi". Według Lombardiego, ważne w przemówieniu papieża na Wawelu było "wyczucie historii i istota pamięci w życiu narodu oraz postrzeganiu powołania i zadania dla każdego narodu". Jak relacjonował, papież w swoim przemówieniu mówił też o tym, że "Kościół jest promotorem i inicjatorem pojednania". Papież w swoim przemówieniu na Wawelu mówił m.in. że, "Polacy potrafili sprawić, by przeważyła dobra pamięć - na przykład, obchodząc 50-lecie wzajem-

Piwo Żywiec. Dostępne w sklepach LCBO i The Beer Store.

Tak minął tydzień w Kanadzie Papież Franciszek w papamobile przejeżdża między wiernymi zgromadzonymi na Jasnej Waldemar Deska PAP Górze, 28 lipca br.

nie ofiarowanego i przyjętego przebaczenia pomiędzy episkopatami polskim i niemieckim po drugiej wojnie światowej". Rzecznik Watykanu poinformował, że papież spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą; doszło też do rozmowy premier Beaty Szydło z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolinem. "Te spotkania miały wymiar osobisty, (miały) formę podziękowań i radości związanych ze Światowymi Dniami Młodzieży" - zaznaczył. Włoski jezuita mówił także dziennikarzom o tym, że prezydent Duda podarował papieżowi tomik poezji księdza Jana Twardowskiego. Klimat spotkania papieża z polskimi biskupami za zamknię-

tymi drzwiami w środę wieczorem rzecznik określił następującymi słowami: "spokój i zażyłość". Spotkanie to relacjonował mediom także przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. Jak mówił, spotkanie miało taką formułę, że biskupi mogli swobodnie się wypowiadać, bez strachu. Najpierw - poinformował Gądecki - było krótkie przywitanie papieża przez kardynała Stanisława Dziwisza, potem krótkie "wprowadzenie w wizytę, odnoszące się zarówno do sprawy ruchu miłosierdzia, 1050 chrztu Polski i tego, co dotyczy sytuacji Kościoła w Polsce w obecnym czasie". o wizycie papieża w Polsce i ŚDM szeroko na stronach 18-20

Sejm o ludobójstwie na Wołyniu Warszawa Ofiary zbrodni popełnionych w latach 40. przez ukraińskich nacjonalistów nie zostały należycie upamiętnione, a masowe mordy nie zostały nazwane, zgodnie z prawdą historyczną, ludobójstwem - głosi przyjęta przez Sejm uchwała. Wyrażono w niej też szacunek Ukraińcom, którzy ratowali Polaków. Głosowanie ws uchwały musiało się w piątek odbyć, po tym gdy z sali został zgłoszony sprzeciw wobec przyjęcia uchwały przez aklamację. Za przyjęciem uchwały zagłosowało 432 posłów, nikt nie był przeciw, 10 osób wstrzymało się od głosu (3 posłów PO - Janusz Cichoń, Marcin Święcicki i Marian Zembala oraz 7 posłów Nowoczesnej - Ewa Lieder, Katarzyna Lubnauer, Jerzy Meysztowicz, Krzysztof Mieszkowski, Monika Rosa, Joanna Scheuring-Wielgus i Adam Szłapka). Sejm - na mocy uchwały - ustanawia 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywate-

lach II RP. Sejm oddaje w niej hołd "wszystkim obywatelom II Rzeczypospolitej bestialsko pomordowanym przez ukraińskich nacjonalistów". W uchwale Sejm przypomina, że w lipcu 2016 roku przypada 73. rocznica apogeum zbrodni, które dokonały na ludności cywilnej oddziały Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), a także dywizja SS Galizien oraz inne ukraińskie formacje współpracujące z Niemcami. "W wyniku popełnionego w latach 1943-1945 ludobójstwa zamordowanych zostało ponad sto tysięcy obywateli II Rzeczypospolitej, głównie chłopów. Ich dokładna liczba do dziś nie jest znana, a wielu z nich wciąż nie doczekało się godnego pochówku i upamiętnienia" - czytamy w uchwale. Posłowie przypomnieli, że wśród zamordowanych, obok Polaków, byli także Żydzi, Ormianie, Czesi, przedstawiciele innych mniejszości, a także Ukraińcy, którzy stanęli po stronie ofiar.

List pożegnalny Ambasadora • Najdroższy kataklizm w historii • Para książęca odwiedzi Kanadę • Alkoholowe porozumienie trzech prowincji • Tim Hortons na Filipinach • Hunter Tootoo wrócił po odwyku • Nasze prawa kiedy lot odwołany albo opóźniony • Papugi gotowe do adopcji • Ile produkujemy gazów cieplarnianych? • Simcoe Day - skąd się wziął? • Długi weekend w Toronto • Alkohol online i z dostawą do domu • Kolejny Ford we władzach Toronto • Rewolucyjne zmiany po zastoju • Tragedia w Caledon • Strajk głodowy zatrzymanych • POLcast - odcinek 17

Apel o minutę ciszy w godzinę wybuchu powstania Warszawa O uczczenie minutą ciszy godz. "W", czyli 17, w której wybuchło 1 sierpnia 1944 r. powstanie warszawskie zaapelowali w podpisanej w środę odezwie szefowie Związku Powstańców Warszawskich i Światowego Związku Żołnierzy AK oraz władze Warszawy. "Zwracamy się do mieszkańców Warszawy, aby jak co roku, 1 sierpnia w godzinę «W«, uczcili minutą ciszy pamięć o wydarzeniach sprzed 72 lat. Powstańcy warszawscy przeszli wiele prób. Pierwszą była walka, za którą tak wielu zapłaciło cenę najwyższą. Kolejnymi - lata powojenne, gdy prześladowani, upokarzani i więzieni zmuszani byli do zaprzeczania prawdzie historycznej dla korzyści ówcześnie rządzących. W wolnej Polsce przywrócono im należny szacunek i cześć" głosi apel. Jak zaznaczono w nim, 1 sierpnia to święto powstańców, które pozwala im na zadumę nad przebytą drogą, "a nam na wyrażenie wdzięczności za wartości, które dla nas ocalili". "1 sierpnia, o godz. 17.00, w stolicy rozlegną się syreny - zatrzymajmy się wtedy na chwilę i skierujmy myśli ku

tym, którzy 72 lat temu, przez 63 dni, walczyli za nasze miasto, za wolność. Uczcijmy wspólnie pamięć o bohaterach w zgodzie i pojednaniu" - napisano w apelu. Jak podkreśliła, powstanie nigdy nie będzie wymazane z tożsamości Warszawy. "To była największa hekatomba, zginęło 200 tys. osób, w tym bardzo dużo ludności cywilnej, na samej Woli w ciągu trzech dni zamordowano 50 tys. osób. Na zawsze pozostanie ono ważnym momentem w naszej historii. Żyje już coraz mniej osób, które brały w nim udział, dlatego tym bardziej powinniśmy wyrażać im wdzięczność, cześć i szacunek. Dlatego zachęcam mieszkańców Warszawy i wszystkich, którzy 1 sierpnia będą przebywać w stolicy, by o godz. 17 zatrzymali się i uczcili tych, którzy poszli wówczas walczyć" - zaznaczyła. W godzinę "W" w stolicy przez minutę zabrzmią syreny alarmowe. Oprócz ponad 50 stacjonarnych syren systemu miejskiego zaplanowano uruchomienie syren ręcznych na Mokotowie, Ursynowie, Pradze Północ i Południe, Powązkach, w Śródmieściu oraz w Wilanowie i we Włochach.

Drodzy Czytelnicy! W nadchodzący weekend świętujemy CIVIC HOLIDAY. Wszystkim Czytelnikom życzymy udanego wypoczynku i wiele słońca.


strona 2

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

www.gazetagazeta.com

AKTUALNOŚCI

Pedro Pablo Kuczynski zaprzysiężony na prezydenta

Merkel potępia zamachy i broni swojej polityki migracyjnej Kanclerz Angela Merkel potępiła w czwartek islamski terroryzm i przedstawiła plan mający poprawić po serii zajść i zamachów bezpieczeństwo w Niemczech. Oświadczyła, że nie poczuwa się do winy i broniła swojej liberalnej polityki migracyjnej. Na konferencji prasowej w Berlinie Merkel potępiła zamachy w Niemczech, a także wcześniejsze we Francji i Belgii oraz USA jako "wstrząsające, przygnębiające i deprymujące" zaznaczając, że stanowią one "naruszenie cywilizacyjnego tabu". Islamski terroryzm dotarł do Niemiec przyznała. Fakt, że część z nich popełnili imigranci, którzy przyjechali do Niemiec w poszukiwaniu schronienia, oznacza - według niej "naigrywanie się" z kraju udzielającego im gościny oraz z pomagających im wolontariuszy, a także z wielu innych uchodźców, którzy uciekli przed wojną i przemocą. Kanclerz przerwała urlop, żeby spotkać się z dziennikarzami po serii zajść w minionym tygodniu, które zaniepokoiły opinię publiczną. W pociągu pod Wuerzburgiem młody Afgańczyk zaatakował siekierą i nożem pasażerów, raniąc pięć osób. W Ansbach uchodźca z Syrii wysadził się w powietrze raniąc 15 osób. Zamachy "wystawiają Niemcy na poważną próbę", w tym ich wolność i bezpieczeństwo - powiedziała szefowa rządu. Terroryści chcą "zniszczyć naszą otwartość i naszą gotowość do przyjmowanie ludzi, którzy są w potrzebie" - tłumaczyła Merkel. Sieją nienawiść i strach - dodała. Oprócz zamachów w Wuerzburgu i Ansbach w zeszłym tygodniu w Niemczech doszło do dwóch innych krwawych zajść. W Monachium 18-letni uczeń z niemieckim i irańskim paszportem zastrzelił dziewięć osób w galerii handlowej; w Reutlingen uchodźca z Syrii zamordował Polkę. Według policji oba czyny nie miały podłoża terrorystycznego. Merkel nawiązała do hasła

wypowiedzianego przez nią niemal rok temu: "damy radę" i powiedziała, że jest przekonana, iż Niemcy "poradzą sobie z tym historycznym zadaniem będącym historycznym wyzwaniem w czasach globalizacji". "Damy radę" powtórzyła w obecności kilkuset dziennikarzy z Niemiec i z zagranicy. Szefowa rządu zapewniła, że władze uczynią wszystko co w ich mocy, żeby przywrócić poczucie bezpieczeństwa nadwerężone po ostatnich zajściach. Na konferencji prasowej w Berlinie przedstawiła dziewięciopunktowy plan walki z terroryzmem, którego celem jest zapewnienie obywatelom bezpieczeństwa. Merkel powiedziała, że ostatnie wydarzenia wykazały, iż oprócz zagrożenia ze strony zorganizowanych organizacji terrorystycznych, nowe zagrożenie stanowią pojedynczy sprawcy, niebędący wcześniej w polu za-

interesowania policji. Potrzebny jest "system wczesnego ostrzegania", który pozwoli na szybką identyfikację uchodźców radykalizujących się - wyjaśniła szefowa rządu. Merkel oświadczyła, że władze są gotowe na wzmocnienie personalne służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo oraz na lepsze wyposażenie ich w sprzęt. Przyspieszeniu mają ulec prace nad stworzeniem ośrodka zdolnego do kontrolowania komuni-

konfliktu bliskowschodniego" brzmi środowy komunikat Kirby'ego. Mowa o środowych doniesieniach, według których rząd Izraela planuje budowę 323 mieszkań w arabskiej Jerozolimie Wschodniej oraz o poniedziałkowej informacji o trwającej budowie kolejnych 770 mieszkań w tym rejonie. "Te kroki izraelskich władz to najnowszy przykład tego, co wydaje się być intensyfikacją działań osadniczych, które systematycznie osłabiają perspektywę wypracowania rozwiązania dwupaństwowego" - czytamy w ko-

rywalką Kuczynskiego w wyborach prezydenckich. Nowy prezydent jest zwolennikiem wolnego rynku. W kampanii zapowiadał obniżenie podatków w celu ożywienia gospodarki i łączenie inwestycji prywatnych z publicznymi, co jego zdaniem ma stworzyć trzy miliony miejsc pracy. Sam siebie określa nie jako polityka, ale ekonomistę, który chce zrobić coś dla swojego kraju. Program tego konserwatysty zakłada także walkę z przestępczością, której wzrost coraz bardziej niepokoi Peruwiańczyków. Kuczynski studiował ekonomię i administrację publiczną na Uniwersytecie Oksfordzkim i na amerykańskim Uniwersytecie Princeton; był także studentem londyńskiej uczelni muzycznej Royal College of Music (jest koncertującym flecistą). Dwukrotnie emigrował z Peru do Stanów Zjednoczonych: po raz pierwszy w 1968 roku ze względu na oskarżenia rządu wojskowego, który zarzucał mu, że gdy sprawował funkcję szefa banku centralnego, przekazał pieniądze międzynarodowemu koncernowi paliwowemu. Wrócił do Peru w 1980 roku jako minister ds. energii, jednak ponownie wyemigrował do USA dwa lata później po ustą-

pieniu z urzędu w wyniku protestów przeciwko planowanej ustawie, zapewniającej ulgi podatkowe dla firm paliwowych. Kuczynski, który wiele lat przepracował w międzynarodowych instytucjach i korporacjach, w tym m.in. w Banku Światowym, jest oskarżany o reprezentowanie "interesów Waszyngtonu". W zeszłym roku ostatecznie zapowiedział, że zrzeknie się swojego amerykańskiego paszportu. Jak zauważyła AFP, jest to konieczne, jeśli chce pozbyć się wizerunku wyniosłego członka elit i zbliżyć do biednych Peruwiańczyków, którzy słabo go znają. Prezydent wywodzi się z prawicowej partii Peruwiańczycy na rzecz Zmiany, której hiszpański skrót PPK to zarazem inicjały lidera. W wyścigu o fotel prezydenta brał udział już w 2011 roku, jednak zdobył wówczas 18,7 proc. głosów i uplasował się na trzecim miejscu - za ustępującym szefem państwa Ollantą Humalą i Keiko Fujimori. Dwukrotnie żonaty; z pierwszą żoną Amerykanką Jane Dudley Casey ma troje dzieci. Obecnie jest mężem Nancy Ann Lange, również obywatelki USA i kuzynki laureatki Oscara z 1995 roku Jessiki Lange; z drugą żoną ma jedną córkę.

W. Brytania zamierza współpracować z UE

Policjanci blokują wjazd do centrum handlowego "Weserpark' w Bremie, które zostało ewakuowane na czas poszukiwań 19-letniego uciekiniera z zakładu psychiatrycznego, który mógł mieć powaiązania z islamskimi ekstremistami. Ingo Wagner PAP/EPA

Izraelskie osadnictwo to prowokacja Waszyngton Rzecznik Departamentu Stanu USA John Kirby, cytowany w czwartek przez Reutera, skomentował doniesienia, iż Izrael chce wybudować setki mieszkań dla osadników w okupowanej Jerozolimie Wschodniej, nazywając to prowokacją, którą USA są "poważnie zaniepokojone". "Jesteśmy zaniepokojeni faktem, że Izrael kontynuuje schemat prowokacyjnych i destrukcyjnych działań, które wywołują poważne wątpliwości w kwestii jego zaangażowania na rzecz pokojowego i negocjowanego z Palestyńczykami rozwiązania

Lima Pedro Pablo Kuczynski, doświadczony ekonomista, były bankier z Wall Street i syn niemieckiego emigranta, został w czwartek zaprzysiężony na prezydenta Peru. 77-letni Kuczynski, były premier, jest najstarszym demokratycznie wybranym prezydentem w historii kraju. Urodzony w 1938 roku w Limie Kuczynski jest synem imigrantów; jego ojciec Maxime Kuczynski był niemieckim lekarzem o polsko-żydowskich korzeniach, a matka Madeleine Godard - nauczycielka, pół-Francuzka, półSzwajcarka - to ciotka słynnego francuskiego reżysera Jean-Luca Godarda. Kuczynski już wielokrotnie sprawował w Peru funkcje polityczne; w latach 80. był ministrem ds. energii, dwukrotnie ministrem finansów (20012002 i 2004-2005), a w latach 20052006 sprawował urząd premiera w administracji prezydenta Alejandro Toledo. W kampanii przed tegorocznymi wyborami podkreślał, że będąc w rządzie, uzdrowił pogrążoną w kryzysie peruwiańską gospodarkę i walczył z korupcją po rządach prezydenta Alberta Fujimoriego (1990-2000), który za popełnione zbrodnie i korupcję odbywa karę 25 lat więzienia. Jego córka Keiko Fujimori była

kacji internetowej terrorystów. Niemiecka kanclerz zapowiedziała włączenie Bundeswehry do ćwiczeń przygotowujących aparat bezpieczeństwa na wypadek zagrożenia terrorystycznego. Dotychczas niemiecka armia mogła być wykorzystywana - z małymi wyjątkami - wyłącznie do operacji poza granicami własnego kraju. Nasileniu mają ulec działania prewencyjne zapobiegające radykalizowaniu się młodych muzułmanów. munikacie Departamentu Stanu. O planach rządu izraelskiego poinformowały dwie izraelskie organizacje pozarządowe sprzeciwiające się kolonizacji okupowanych ziem palestyńskich: Pokój Teraz oraz Ir Amim. "Te oferty (323 nowych mieszkań dla Izraelczyków) były już wcześniej ogłoszone w przynajmniej trzech dzielnicach, ale planowane mieszkania nie powstały z niejasnych przyczyn. Teraz oferty te zostały powtórzone - czytamy w komunikacie organizacji Pokój Teraz. - Z jednej strony rząd Izraela nie zezwala na budowę mieszkań dla Palestyńczyków, a z drugiej obiecuje liczne inwestycje dla

Bratysława Premier Wielkiej Brytanii Theresa May, która w czwartek składa wizytę w Bratysławie, powiedziała, że póki W. Brytania nie wyjdzie z Unii Europejskiej będzie aktywnie współpracować ze Wspólnotą nad takimi kwestiami jak rozwijanie wspólnego rynku oraz bezpieczeństwo. Premier zaznaczyła, że należy znaleźć rozwiązanie kwestii swobody przemieszczania się obywateli Unii Europejskiej, która ma wielkie znaczenie dla brytyjskich wyborców. May wypowiadała się na konferencji prasowej w Bratysławie po spotkaniu z premierem Słowacji Robertem Fico. "Musimy kierować się tym, co leży w interesie Wielkiej Brytanii i co będzie dogodne dla UE" dodała.

May powiedziała też, że należy wypracować taki model współpracy z Europą, który najlepiej odpowiada Zjednoczonemu Królestwu i Unii Europejskiej, jednak powinien on być "inny od istniejących już modeli". Premier odniosła się zapewne w ten sposób do spekulacji, że Wielka Brytania może mieć po Brexicie takie stosunki z UE, jakie obecnie mają Norwegia czy Szwajcaria. Negocjacje w sprawie warunków Brexitu będę mogły rozpocząć się wtedy, gdy rząd w Londynie oficjalnie poinformuje pozostałych członków UE o zamiarze wystąpienia ze Wspólnoty, zgodnie z artykułem 50 unijnego traktatu. May powiedziała jednak w czwartek, że artykuł ten "nie zostanie uruchomiony do końca roku".

FOTKA TYGODNIA

Krowa przeskakuje przez rwący nurt wody w nawiedzonej powodziami części stanu Assam w Indiach. 12 osób poniosło śmierć, a ponad 1,6 miliona mieszkańców odczuło konsekwencje fali powodzi w 19 dystryktach Assamu. PAP/EPA

Izraelczyków". Niezależny ruch Pokój Teraz opowiada się za uregulowaniem konfliktu izraelskiego na drodze negocjacji zgodnych z formułą "dwa narody - dwa państwa". Jego raporty na temat osadnictwa izraelskiego na terytoriach okupowanych są uważane za bardzo miarodajne. Wznowiony w lipcu

2013 roku izraelsko-palestyński proces pokojowy, w którym mediatorem był sekretarz stanu USA John Kerry, załamał się w kwietniu 2014 roku, nie doprowadzając do porozumienia. Główną przeszkodę w rozmowach stanowi osadnictwo izraelskie na Zachodnim Brzegu i w Jerozolimie Wschodniej.


www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

strona 3

AKTUALNOŚCI

Trump chce się przyjrzeć prawom Rosji do Krymu Waszyngton Republikański kandydat w wyścigu do Białego Domu Donald Trump powiedział w środę, jeśli zostanie prezydentem USA, rozważy, czy Rosja miała prawo w 2014 roku zająć Krym stanowiący część Ukrainy. To kolejna kontrowersyjna wy-

powiedź Trumpa w związku z Rosją. Kandydata zapytano na konferencji prasowej na Florydzie, czy uznałby zajęcie Krymu przez Rosję i czy rozważyłby zniesienie sankcji przeciwko Rosji, jakie zostały wówczas wprowadzo-

Po puczu w Turcji zatrzymano ponad 15 tys. osób Ankara W Turcji po nieudanej próbie przewrotu wojskowego, do której doszło 15 lipca, zatrzymano ponad 15 tys. osób, w tym ponad 10 tys. wojskowych - poinformowała w środę telewizja CNN Turk, powołując się na ministra spraw wewnętrznych Efkana Alę. Według tego źródła ogółem 8 113 osób osadzono już w areszcie śledczym. Wcześniej w środę tureckie wojsko poinformowało, że w próbie puczu wzięło udział ponad 8,6 tys. żołnierzy, co stanowi ok. 1,5 proc. sił zbrojnych. Wojskowi mieli należeć do "siatki terrorystycznej" przebywającego w USA muzułmańskiego kaznodziei Fethullaha Gulena. Tureckie władze, które oskarżają Gulena o zorganizowanie zamachu stanu, domagają się od USA jego wydania. Gulen był sprzymierzeńcem prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana, obecnie jednak jest przez nie-

go uważany za największego wroga. W odpowiedzi na pucz, w wyniku którego zginęło co najmniej 270 osób, władze Turcji rozpoczęły czystki na bezprecedensową skalę w różnych instytucjach, w tym w mediach. Ponad 130 redakcji, tytułów i firm na rynku mediów zostało zamkniętych przez władze Turcji w reakcji na nieudany wojskowy zamach stanu z 15 lipca podała w środę stacja telewizyjna CNN Turk. Wśród nich są trzy agencje prasowe i 16 kanałów telewizyjnych. Poza agencjami i telewizjami, zamknięto m.in. 45 dzienników, 23 stacje radiowe, 15 magazynów i 29 wydawnictw i firm dystrybucyjnych. Prezydent Erdogan potwierdził w poniedziałek, że "obywatele Turcji chcą przywrócenia kary śmierci". Władze nie wykluczają, że może ona obowiązywać wstecz, aby mogła być zastosowana wobec puczystów.

Główna siedziba jednego zamkniętych przez władze wydawnictw Zaman 28 lipca br. Sedat Suna PAP/EPA

Katalonia na drodze do suwerenności Barcelona Parlament Katalonii przyjął w środę dokument wytyczający ścieżkę ku "odłączeniu" tego autonomicznego regionu od Hiszpanii. Tym samym po raz kolejny przeciwstawił się hiszpańskiemu Trybunałowi Konstytucyjnemu, który w ub. tygodniu ostrzegał przed takim krokiem. Trybunał orzekł 19 lipca, że głosowanie będzie nielegalne. Mimo to posłowie większością 72 głosów w 135-osobowym parlamencie katalońskim przyjęli tekst zredagowany przez komisję powołaną do zbadania możliwości ustanowienia Konstytuanty, której celem będzie napisanie konstytucji przyszłej niepodległej republiki. Dokument nie podaje żadnych dat, a drogę do niepodległości, jako wyrazu samostanowienia Katalończyków, dzieli na trzy etapy. Pierwszy zakłada konsultacje społeczne. Drugi polega na "odłączeniu" poprzez stworzenie niezależnej od Madrytu administracji, zwłaszcza podatkowej i zabezpieczeń społecznych, a także powołanie Konstytuanty, która napisze konstytucję. Trzeci etap to przyjęcie tej konstytucji w

referendum. Debata nad dokumentem była burzliwa. Szefowa frakcji centrowej partii Ciudadanos Ines Arrimadas mówiła o "zamachu na demokrację", a część posłów wyszła z sali, by nie brać udziału w głosowaniu. Natychmiast po nim wicepremier rządu w Madrycie Soraya Saenz de Santamaria skrytykowała przyjęty dokument, twierdząc, że ze strony Katalonii to kolejny "zamach na praworządność konstytucyjną i prawa Hiszpanów". W wyborach we wrześniu ub. roku koalicja ugrupowań niepodległościowych zdobyła większość w parlamencie Katalonii - liczącego 7,5 mln mieszkańców bogatego regionu Hiszpanii nad Morzem Śródziemnym ze stolicą w Barcelonie. W listopadzie parlament przyjął uchwałę o rozpoczęciu procesu secesji, w której oświadczył też, że nie będzie respektował władz w Madrycie, w tym Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał anulował potem tę uchwałę, ale kataloński rząd nie zrezygnował z niepodległościowych dążeń.

ne. Odparł: "Będziemy się temu przyglądać. Tak, przyjrzymy się temu". Trumpowi zarzuca się, że sprzyja Rosji, przypominając jego pochlebne komentarze pod adresem prezydenta Władimira Putina. Demokraci, którzy jako kandydatkę do Białego Domu nominowali Hillary Clinton, twierdzą, że Moskwa go popiera i może

usiłować wpłynąć na wynik listopadowych wyborów w USA. W środę Trump powiedział, że "nie ma nic wspólnego z Rosją". Zapewnił również, że nigdy nie spotkał się z prezydentem Władimirem Putinem. "Nie wiem, kim jest Putin" - oświadczył. Dodał, że o rosyjskim prezydencie wie tylko tyle, iż ten darzy go szacunkiem.

Apel morderców księdza o zabijanie Francuzów Paryż Agencja Amak opublikowała w czwartek wideo, w którym zabójca 86-letniego księdza w Normandii, Abdel Malik Nabil Petitjean apeluje do muzułmanów, by dokonywali masowych mordów "używając noży i innych narzędzi". Autentyczność wideo nie została potwierdzona. "Czasy się zmieniły" - zwrócił się do Europejczyków osobnik, który wystąpił w nagraniu. "Teraz wy będziecie cierpieć. Tak samo, jak cierpią nasi bracia i siostry" - dodał. Zdaniem ekspertów przemawiający mężczyzna jest najprawdopodobniej jednym z dwóch zamachowców, którzy dokonali we wtorek napadu na kościół w Normandii. Chodzi o urodzonego w Wogezach na wschodzie Francji, 19-letniego Abdela Malika Nabila Petitjeana. Zwracając się do muzułmanów, wezwał on swych współbraci w wierze, aby dokonywali masowych mordów na obywatelach państw wchodzących w skład antyislamskiej koalicji w Syrii, "przy użyciu noży oraz wszelkich innych dostępnych narzędzi". Jest to kolejne nagranie dotyczące ataku na kościół w Normandii. W środę związana z Państwem Islamskim agencja prasowa Amak opublikowała film wideo z obydwoma zamachowcami, którzy przysięgają wierność szefowi tej dżihadystycznej organizacji Abu Bakrowi al-Bagdadiemu. Mężczyźni przedstawiali się na jednominutowym nagraniu jako Abu Omar i Abu Dżalil al-Hanafi. Tożsamość jednego z zamachowców została ustalona przez

policję bezpośrednio po ataku. Okazało się, że 19-letni Abdel Malik Nabil Petitjean był notowany w związku z radykalizacją. Służbom wywiadowczym był on znany jako osoba podejrzana o związki z islamistami. Policja założyła mu specjalną kartotekę 29 czerwca. W czwartek francuska prokuratura poinformowała, że ustaliła również tożsamość drugiego zamachowca, który brał udział w brutalnym zabójstwie. Jest nim 19-letni Adel Kermiche urodzony we Francji, znany służbom jako dżihadysta. Kermiche usiłował w ub. roku przedostać się do Syrii, a po jego powrocie do Francji w maju postawiono mu zarzuty przynależności do organizacji terrorystycznej i umieszczono w areszcie. W marcu br. areszt zamieniono warunkowo na areszt domowy, z obowiązkiem noszenia bransoletki elektronicznej. Miał zgodę na opuszczanie mieszkania na kilka godzin dziennie. Do wtorkowego ataku na kościół w miasteczku Saint-Etienne-du-Rouvray przyznało się Państwo Islamskie. Napastnicy wtargnęli do kościoła w czasie porannej mszy i wzięli pięciu zakładników: księdza, dwie siostry zakonne oraz dwóch wiernych. Jednej zakonnicy udało się zbiec i zaalarmować policję. 86-letniemu proboszczowi, ks. Jacques'owi Hamelowi napastnicy poderżnęli gardło. Poważnie ranny został także jeden z parafian. Napastnicy zostali zastrzeleni, gdy wyszli na otoczony przez policję dziedziniec kościoła, krzycząc "Allah Akbar - Bóg jest wielki".

Fed utrzymał stopy procentowe na dotychczasowym poziomie Waszyngton Bank centralny USA (Fed) utrzymał w środę stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Zdaniem ekonomistów banku amerykańska gospodarka znajduje się na dobrej drodze i ryzyko, że zewnętrzny szok poważnie jej zaszkodzi, jest niewielkie. Zarząd Fed (Rezerwy Federalnej) poinformował, że gospodarka USA rozwija się w tempie umiarkowanym, a dane na temat wzrostu zatrudnienia były w czerwcu bardzo pozytywne. Rosną też wydatki gospodarstw domowych. Bank będzie nadal monitorował bacznie dane na temat inflacji oraz globalne wydarzenia polityczne i gospodarcze, jednak nie wyraził zaniepokojenia, że zewnętrzny szok może "zepchnąć gospodarkę USA z drogi wzrostu" - cytuje Reuters

komunikat Fed. Środowa decyzja Fed nie odbiła się na rynkach i zarówno notowania akcji, jak i obligacji oraz walut utrzymały się na tym poziomie, jaki osiągnęły przed komunikatem banku w sprawie stóp procentowych. Większość ekonomistów Fed ostrzegała ostatnio przed podnoszeniem stóp, argumentując, że globalne spowolnienie gospodarcze, duża zmienność na rynkach finansowych oraz niepewność wywołana wynikiem brytyjskiego referendum w sprawie Brexitu wskazują na konieczność odłożenia kolejnej podwyżki stóp procentowych. USA nie odczuły jednak poważnych konsekwencji Brexitu, a ostatnie dane gospodarcze w USA są lepsze niż oczekiwano pisze Reuters.

Przez św na sk iat róty Ankara - Kilku prokuratorów i sędziów związanych z islamskim kaznodzieją Fethullahem Gulenem, oskarżanym o przygotowanie nieudanego puczu z 15 lipca, uciekło do Niemiec i Berlin powinien ich wydać Ankarze - oświadczył w czwartek szef tureckiego MSZ Mevlut Cavusoglu. *** Sztokholm - Nurkowie, badający wrak szwedzkiego okrętu Kronan, który zatonął w 1676 roku u szwedzkich wybrzeży, w skarbcu zapewne spodziewali się raczej kosztowności, ale nie dziwnej masy, która według naukowców jest serem sprzed 340 lat poinformowała w czwartek AFP. *** Moskwa - Sąd w Moskwie na wniosek ministerstwa sprawiedliwości zlikwidował w środę stowarzyszenie Gołos. Przez ponad dekadę organizacja ta zajmowało się monitorowaniem w Rosji wyborów na wszystkich szczeblach. *** Paryż - Wewnętrzne śledztwo policyjne wykazało, że zabezpieczenie Promenady Anglików w Nicei, gdzie 14 lipca doszło do zamachu terrorystycznego "nie było niewystarczające" - ogłosiła w środę szefowa generalnego inspektoratu policji Marie-France MonegerGuyomarc'h. *** Dżuba - Kilkadziesiąt kobiet zostało zgwałconych przez żołnierzy południowosudańskiego wojska rządowego, które w połowie lipca, w rocznicę niepodległości kraju, krwawo stłumiło próbę przewrotu. Do wielu gwałtów doszło na oczach żołnierzy z wojsk pokojowych ONZ. *** Bukareszt - Premier Rumunii Dacian Ciolos zwrócił się w środę do swych ministrów z żądaniem przygotowania planu związanego z utworzeniem wielonarodowej morsko-powietrznej brygady NATO, która ma stacjonować w Rumunii - informuje Associated Press. *** Bruksela - Komisja Europejska postanowiła w środę o odstąpieniu od wymierzenia kar finansowych Hiszpanii i Portugalii za złamanie zasad dyscypliny budżetowej - poinformował na konferencji prasowej w Brukseli wiceszef KE ds. euro Valdis Dombrovskis. *** Delhi - Indie podpisały w środę z amerykańskim koncernem Boeing wart około 1 mld dolarów kontrakt na zakup kolejnych samolotów zwiadowczych do operacji morskich - informuje Reuters z Delhi powołując się na "źródła w przemyśle i sektorze obronności". *** Moskwa - Szef Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Rosji Aleksandr Bortnikow poinformował w środę, że w minionym roku w Rosji zidentyfikowano ponad 2,9 tys. osób, które - jak podejrzewają służby - przeszły przygotowanie bojowe w w Afganistanie, Syrii i w Iraku. *** Canberra - Pomyślnie zakończyła się operacja przetransportowania 120kilogramowej foki, która ucięła sobie drzemkę w publicznej damskiej toalecie na Tasmanii - informuje BBC. Służby miejskie zgłoszeniem o nietypowym gościu zostały zaskoczone we wtorek. *** Katmandu - W Nepalu powodzie i osunięcia ziemi, spowodowane przez ulewne, monsunowe deszcze, zabiły od poniedziałku 54 osoby; co najmniej 20 osób uznano za zaginione - poinformowało w środę ministerstwo spraw wewnętrznych tego kraju. *** Canberra - 49 dolarów - tyle de facto za hotel na tropikalnej wyspie na Pacyfiku zapłacił szczęściarz z Australii. Hotel był nagrodą na loterii, która przyciągnęła tysiące ludzi na całym świecie. Losowanie odbyło się we wtorek lokalnego czasu - podaje w środę agencja AFP.


Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

strona 4

www.gazetagazeta.com

AKTUALNOŚCI

Sytuacja po Brexicie tematem spotkania premierów Polski i Wielkiej Brytanii

POLSKI "Wprost" powinien sprostować tekst o "egzekutorach z AK" Warszawa Sąd nakazał redakcji "Wprost" sprostowanie tekstu o żołnierzach oddziału bojowego kontrwywiadu KG Armii Krajowej, tzw. egzekutorach - poinformowała PAP Fundacja Reduta Dobrego Imienia, która monitoruje sprawę. Według prawniczki tygodnika "wyrok w sposób techniczny nie nadaje się do wykonania". Artykuł "Licencja na zabijanie od Rzeczpospolitej", poświęcony żołnierzom oddziału 993/W oddziału bojowego kontrwywiadu Komendy Głównej Armii Krajowej, ukazał się w lutym br. Z wnioskiem o sprostowanie wystąpili do "Wprost" Zenon Bąk i Elżbieta Tymińska - dwoje z członków rodziny braci Bąk, którzy należeli do oddziału bojowego kontrwywiadu KG AK. Ich zdaniem w artykule "pojawiły się nieprawdziwe lub nieścisłe informacje", m.in. że "egzekutorzy nie wiedzieli, czy wykonują wyrok sądu, plądrowali sklepy, jako jedyni mieli opiekę lekarską, chodzili »po ulicach Warszawy« z bronią, byli »zaczadzeni wojną« a także, że jedna z akcji »Za Kotarą« była porażką, za którą jednak przyznano wysokie odznaczenia". "Wprost" pierwotnie odmówiło sprostowania, ponieważ - w jego ocenie - wniosek w tej sprawie zawierał liczne błędy formalne. W tej sytuacji z wnioskiem o nakazanie sprostowania powodowie wystąpili do sądu. Jak poinformowała Reduta, w czwartek odbyła się rozprawa, podczas której sąd "po wysłuchaniu stron w całości uznał argu-

mentację rodziny żołnierzy AK i Reduty Dobrego Imienia, nakazując redakcji »Wprost« zamieszczenie sprostowania nieprawdziwych informacji zawartych w artykule". Radca prawny AWR "Wprost" Paulina Piaszczyk w przesłanym PAP komentarzu przyznała, że sąd pierwszej instancji uwzględnił powództwo o nakazanie opublikowania sprostowania, "jednak nie oznacza to, że sąd uznał, iż jakiekolwiek informacje w materiale prasowym były nieprawdziwe, gdyż to nie wchodziło w zakres kompetencji Sądu". "Redaktor Naczelny pierwotnie odmówił opublikowania sprostowania, gdyż sam wniosek zawierał tyle błędów formalnych, że zadośćuczynienie żądaniu było niemożliwe. Niestety, sąd nie uwzględnił zarzutów podniesionych przez pełnomocnika Redaktora Naczelnego i wydał wyrok, który również w sposób techniczny nie nadaje się do wykonania. Gdyby Redaktor Naczelny opublikował sprostowanie w takiej formie, jak żądają powodowie, tekst byłby technicznie nieczytelny. Ponadto część treści sprostowania nie odnosi się do fragmentów materiału prasowego" napisała Piaszczyk w komentarzu przesłanym PAP. Jak podkreśliła, w związku z tym pełnomocnicy AWR "Wprost" rozważają, czy "zasadne jest rekomendowanie apelacji, czy raczej ponowne zwrócenie się do powodów o dostosowanie treści wniosku o sprostowanie do wymogów formalnych prawa prasowego, co do tej pory czynili bezskutecznie".

Warszawa Po Brexicie sytuacja obywateli UE mieszkających na Wyspach będzie uregulowana na zasadzie wzajemności, będzie ona dokładnie taka jak Brytyjczyków mieszkających w Unii zgodziły się w czwartek w Warszawie szefowe rządów Polski i Wielkiej Brytanii: Beata Szydło i Theresa May. Brytyjska premier przyjechała w czwartek z jednodniową wizytą do Warszawy. Tematami rozmów szefowych rządów były m.in. sytuacja Polaków na Wyspach w związku z Brexitem i relacje dwustronne. W oświadczeniach dla mediów wygłoszonych po spotkaniu obie szefowe rządów zapewniały, że relacje polsko-brytyjskie będą nastawione na pogłębianie wzajemnej współpracy. Polska premier zapowiedziała ponadto, że w najbliższym czasie odbędą się konsultacje międzyrządowe obu krajów. "Podjęłyśmy decyzję o tym, ażeby rozpocząć formalnie konsultacje międzyresortowe. Warunki i termin tych konsultacji zostanie uzgodniony" - podkreśliła Szydło. May dodała, że zaproponowała, by pierwsze spotkanie odbyło się w Wielkiej Brytanii. W odniesieniu do sytuacji polskich obywateli mieszkających i pracujących na Wyspach Szydło podkreśliła, że "jest pełna deklaracja ze strony pani premier

downictwa konstytucyjnego, w tym z szeregiem zaleceń Komisji Weneckiej. Polskie władze są zdeterminowane, by przywrócić stabilne podstawy funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego" napisano w komunikacie MSZ. KE zaleciła w środę Polsce wykonanie wyroków Trybunału Konstytucyjnego z grudnia ubiegłego roku dotyczących wyboru sędziów TK, a także wyroku z 9 marca br. o niekonstytucyjności tzw. ustawy naprawczej - poinformował wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans. KE zaleca polskim władzom "przestrzeganie wyroków Trybunału Konstytucyjnego z 3 i 9 grudnia 2015 roku oraz ich pełne wykonanie; zgodnie z tymi wyrokami stanowiska sędziów Trybunału Konstytucyjnego ma objąć trzech sędziów wybranych zgodnie z prawem przez poprzedniego ustawodawcę w październiku 2015 roku, a nie trzech sędziów wybranych przez nowego ustawodawcę bez ważnej podstawy

(May), że w tej chwili sytuacja obywateli polskich nie ulegnie zmianie, dopóki Wielka Brytania pozostaje w UE, nic się nie zmienia". "Natomiast w czasie po opuszczeniu UE będzie to polegało na zasadzie wzajemności, czyli sytuacja obywateli UE będzie w Wielkiej Brytanii dokładnie taka sama, jak obywateli Wielkiej Brytanii w UE" - dodała. Z kolei brytyjska premier zapewniła, że Polacy są w dalszym ciągu bardzo mile widziani na Wyspach i Wielka Brytania docenia wkład polskich obywateli. May również podkreśliła, że dopóki pozostaje we Wspólnocie, Wielka Brytania jako państwo członkowskie będzie respektować zobowiązania dotyczące obywateli UE. Polska premier podkreśliła, że Polska szanuje suwerenną decyzję narodu brytyjskiego dotyczącą opuszczenia przez Zjednoczone Królestwo Unii Europejskiej. Szefowa polskiego rządu dodała, że dla Polski w negocjacjach na temat przyszłych relacji

pomiędzy UK a UE jest ważne, by Wielka Brytania zachowała jak najściślejsze relacje ze Wspólnotą. "Rozmawiałyśmy o tym, jak uczynić z Brexitu sukces, i o tym, jak pracować razem, by jak najbardziej zwiększyć możliwości obu naszych krajów" - dodała May. Jak podkreśliła, Wielka Brytania oraz Unia Europejska potrzebują czasu na ustalenie celów negocjacji ws. opuszczenia przez Londyn Wspólnoty i przyszłych relacji. "Jako premier zamierzam odnieść się do obaw Brytyjczyków dotyczących swobody przepływu, mając jednocześnie na uwadze znaczenie bliskich relacji gospodarczych pomiędzy UE a Wielką Brytanią" - powiedziała. May potępiła - jak to określiła - "wstydliwe" i "podłe" ataki wymierzone w polskie społeczności w następstwie referendum. Szefowa polskiego rządu dodała, że UE musi wyciągnąć wnioski z Brexitu, m.in. podejmując dyskusję na temat koniecznych zmian i reform, aby spełniać oczekiwania Europejczyków.

Górnik nie przeżył wybuchu metanu w kopalni Murcki-Staszic Katowice Górnik, poszukiwany od środowego przedpołudnia w katowickiej kopalni Murcki-Staszic, nie żyje. Prawdopodobnie zginął w wyniku fali uderzeniowej po wybuchu metanu, do którego mogło dojść w rurociągu odprowadzającym ten gaz na powierzchnię. Uszkodzony został budynek nadszybia. Po wybuchu, który nastąpił w budynku nadszybia szybu wentylacyjnego Zygmunt, zerwana została łączność z 49-letnim gór-

MSZ krytycznie o zaleceniach KE w sprawie Polski Warszawa Decyzja Komisji Europejskiej o wydaniu zaleceń dla Polski dotyczących rządów prawa w związku z kryzysem wokół TK jest przedwczesna i naraża Komisję na "utratę autorytetu, koniecznego do pełnienia opisanych w traktatach funkcji" - oceniło MSZ w wydanym w środę oświadczeniu. "W związku z dzisiejszą decyzją Komisji Europejskiej informujemy, że działania KE podjęte przed wejściem w życie nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym są zdecydowanie przedwczesne. Narażają KE na utratę autorytetu, koniecznego do pełnienia opisanych w traktatach funkcji" - czytamy w komunikacie biura rzecznika prasowego MSZ. "Przechodząca ostatnie fazy procesu legislacyjnego ustawa o Trybunale Konstytucyjnym ma wprowadzić w życie liczne rozwiązania ustrojowe, które są całkowicie zgodne z europejskimi standardami funkcjonowania są-

Prezes Rady Ministrów Beata Szydło podczas spotkania z premier Wielkiej Brytanii Theresą May w KPRM w Warszawie, 28 bm. Tomasz Gzell PAP

prawnej". Kolejne zalecenie KE to ogłoszenie i pełne wykonanie wyroków Trybunału Konstytucyjnego z dnia 9 marca 2016 roku i jego późniejszych wyroków oraz zagwarantowanie automatycznego ogłaszania przyszłych wyroków niezależnie od decyzji władzy wykonawczej lub ustawodawczej. Komisja Europejska reko-

nikiem, który przebywał ponad 400 metrów pod ziemią, w pobliżu stacji pomp. Aby dostać się w ten rejon ratownicy musieli pieszo przejść podziemnymi chodnikami kilka kilometrów. Późnym popołudniem odnaleźli ciało poszukiwanego pracownika. "Na podstawie obrażeń można przypuszczać, iż śmierć nastąpiła w następstwie fali uderzeniowej po wybuchu bańki metanu. W jaki sposób mogło dojść do zgromadzenia metanu oraz co menduje też "zagwarantowanie zgodności wszelkich nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z wyrokami Trybunału Konstytucyjnego, w tym z wyrokami z dnia 3 i 9 grudnia 2015 roku i 9 marca 2016 roku oraz pełnego uwzględnienia w tych nowelizacjach opinii Komisji Weneckiej". Trybunał powinien też mieć możliwość oceny, czy nowa ustawa o TK, przyjęta 22 lipca, jest zgodna z konstytucją - wskazała KE.

Austriacka Nagroda Państwowa dla Stasiuka Warszawa W piątek Andrzej Stasiuk odbierze Austriacką Nagrodę Państwową w dziedzinie literatury europejskiej podał Instytut Książki. Austriacki minister kultury Josef Ostermayer powiedział, że laureat "angażuje się na rzecz demokratycznych wartości". Nagroda, przyznawana europejskim autorom, którzy zdobyli międzynarodowe uznanie, jest dotowana premią wysokości 25 tys. euro. Austriacki minister kultury Josef Ostermayer podkreślił, że

Stasiuk jest pisarzem, który "zawsze zajmuje stanowisko wobec aktualnych wyzwań politycznych w Polsce i w Europie, który donośnie i elokwentnie angażuje się na rzecz demokratycznych wartości, takich jak różnorodność mediów i opinii w jego ojczyźnie". Oficjalna ceremonia wręczenia nagrody odbędzie się w piątek 29 lipca 2016 r. na Uniwersytecie Mozarteum w Salzburgu. Gala odbywa się w ramach trwającego w mieście festiwalu muzyki i teatru. Ceremonię otworzy

mogło zainicjować wybuch - przyczyny i okoliczności zdarzenia bada komisja" - poinformował PAP rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego, do którego należy kopalnia, Wojciech Jaros. Rzecznik wyjaśnił, że przy wybuchu metanu siła eksplozja przenosi się we wszystkich kierunkach - w tym wypadku tak w górę, gdzie najprawdopodobniej doszło do wybuchu, jak też w dół. To tłumaczyłoby, dlaczego zginął pracownik przebywający pod ziemią, choć wszystko wskazuje na to, że do wybuchu doszło na powierzchni - w budynku nadszybia, przy końcu odprowadzającego metan rurociągu. Zmarły górnik jest siódmą w tym roku śmiertelną ofiarą pracy w górnictwie i czwartą w kopalniach węgla kamiennego; trzej inni górnicy zginęli w tym roku w kopalniach rud miedzi. W górnictwie doszło też do pięciu wypadków, w których pracownicy odnieśli ciężkie obrażenia. wystąpienie Thomasa Drozdy, obecnego ministra ds. sztuki i kultury w austriackim rządzie. Laudację na cześć laureata wygłosi znana austriacka pisarka i członek jury nagrody - Evelyn Schlag. Stasiuk jest kolejnym już Polakiem, który został laureatem tej nagrody. W 1988 r. otrzymał ją Andrzej Szczypiorski, w 1985 r. Stanisław Lem, w 1982 r. Tadeusz Różewicz, w 1972 r. Sławomir Mrożek, a pierwszym laureatem był w 1965 r. Zbigniew Herbert.


www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

strona 5

AKTUALNOŚCI

Polska planuje pomoc humanitarną na Bliskim Wschodzie Warszawa Rząd przyjął założenia pakietu pomocy humanitarnej na Bliskim Wschodzie w 2017 roku - poinformowała premier Beata Szydło po wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów. "To kolejna uchwała istotna z punktu widzenia polityki rządu, która prowadzona jest wobec problemu uchodźców, migrantów" - powiedziała premier na konferencji prasowej. Plan działań na 2017 r. zakłada - jak poinformowano w komunikacie CIR - stworzenie pakietu pomocowego obejmującego: finansowanie drugiej transzy projektów pomocy bezpośredniej na rzecz uchodźców i ludności lokalnej realizowanych przez polskie organizacje pozarządowe w krajach sąsiadujących z Syrią; finansowanie dodatkowych projektów pomocy bezpośredniej w drugiej połowie 2017 r., w celu wsparcia uchodźców, osób przesiedlonych i ludności lokalnej oraz kontynuację wspólnego polsko-niemieckiego przedsięwzięcia na rzecz wsparcia edukacji dzieci uchodźców i ludności lokalnej w Libanie. Kolejne punkty pakietu pomocowego to: umożliwienie polskim organizacjom pozarządowym udziału w postępowaniach dotacyjnych, organizowanych przez m.in. Komisję Europejską oraz ONZ poprzez sfinansowanie ewentualnego wkładu wła-

snego, niezbędnego podczas starania się o fundusze; realizacja projektów pomocy bezpośredniej przez polskie placówki dyplomatyczne na Bliskim Wschodzie oraz realizacja działań pomocowych w regionach kryzysów humanitarnych za pośrednictwem wyspecjalizowanych agend i organizacji humanitarnych. Szydło przypomniała, że rząd w 2016 roku przeznacza pomoc finansową i humanitarną dla obywateli państw Bliskiego Wschodu i północnej Afryki, gdzie toczą się walki i wojny. "Tam w obozach dla uchodźców, ale też w miejscowościach w tych państwach, jest prowadzona szeroka akacja humanitarna, przy udziale polskiego rządu. W poniedziałek szef MSZ był z kolejnym transportem, zawiózł pomoc humanitarną dla potrzebujących" - zaznaczyła. Szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski był w poniedziałek w Jordanii z jednodniową wizytą; przekazał tam dary dla uchodźców. Waszczykowski odwiedził m.in. prowadzony przez jordański Caritas ośrodek dla uchodźców w Fuhais, na przedmieściach stołecznego Ammanu. "Dzisiaj przyjęliśmy założenia takiego programu (pomocy humanitarnej) na 2017 rok, w którym piszemy, że będziemy zwięk-

Rada Mediów Narodowych w komplecie Warszawa Juliusz Braun, zgłoszony przez Platformę Obywatelską i Grzegorz Podżorny, zgłoszony przez klub Kukiz'15, zostali powołani przez prezydenta Andrzeja Dudę na członków Rady Mediów Narodowych - poinformowała w środę Kancelaria Prezydenta. Tym samym skład pięcioosobowej Rady jest już kompletny. Rada ma powoływać i odwoływać zarządy i rady nadzorcze TVP, Polskiego Radia i PAP. Poza osobami wskazanymi przez prezydenta spośród kandydatów zgłoszonych przez opozycję - do RMN weszły także trzy wybrane przez Sejm; są to posłowie PiS: Krzysztof Czabański, Elżbieta Kruk i Joanna Lichocka. Elżbieta Kruk mówiła w piątek PAP, że jest szansa na to, że Rada ukonstytuuje się w tym tygodniu. Platforma - poza wskazanym przez prezydenta Braunem - zgłosiła też kandydaturę Janusza Kijowskiego; drugim kandydatem Kukiz'15 był Marek Mnich. Braun w latach 2011-2015 był prezesem TVP. Za jego kadencji nastąpiło m.in. całkowite wyłą-

czenie sygnału analogowego, na którym nadawała Telewizja Polska - od lipca 2013 r. telewizja jest nadawana jedynie cyfrowo. Braun dokonał ponadto daleko idącej restrukturyzacji TVP m.in. w obszarze zatrudnienia oraz relacji z dostawcami usług (producentami seriali i audycji). W okresie, gdy kierował telewizją, obniżono zatrudnienie w TVP o ok. 1000 etatów. W lipcu 2014 r. ponad 400 pracowników TVP przeniesiono w ramach outsourcingu do firmy Leasing Team. Według Brauna, dzięki jego działaniom koszty funkcjonowania TVP za jego kadencji spadły o prawie 300 mln zł. Rada Mediów Narodowych to nowa instytucja wprowadzona przez ustawę, która weszła w życie 7 lipca. Pięcioosobowa Rada, której kadencja ma trwać sześć lat, ma powoływać i odwoływać zarządy i rady nadzorcze TVP, Polskiego Radia i PAP. Ustawa - od momentu powołania RMN - znosi podległość władz TVP i PR wobec ministra skarbu, co wprowadziła tzw. mała nowela medialna z grudnia 2015 r.

Na zdjęciu archiwalnym z 16.06.2015 r. ówczesny prezes TVP Juliusz Braun Marcin Obara PAP

szać zaangażowanie pomocy humanitarnej w kolejnych latach" powiedziała szefowa rządu. Przypomniała też, że środki z budżetu państwa przeznaczone na pomoc humanitarną kierowane są do potrzebujących przede wszystkim w postaci "bezpośrednich transportów" oraz poprzez organizacje pozarządowe. Premier zaznaczyła też, że Polska jest zaangażowana we wspólny polsko-niemiecki projekt humanitarny. "To też będzie kontynuowane" - zadeklarowała. Projekt ten dotyczy odbudowy libańskich szkół publicznych, w których uczą się dzieci uchodźców syryjskich oraz najuboższe dzieci libańskie.

Centrum Informacyjne Rządu podkreśliło w komunikacie, że kwestia bezpośredniego udzielania pomocy humanitarnej w krajach dotkniętych skutkami wojny domowej w Syrii jest priorytetem rządu. CIR podkreślił też, że niezależnie od nadzwyczajnego zaangażowania w pomoc humanitarną na Bliskim Wschodzie, konieczne jest wypełnienie zobowiązań III Konferencji ONZ ws. Finansowania na rzecz Rozwoju, zakładającej dążenie do osiągnięcia przez Polskę poziomu 0,33 proc. dochodu narodowego brutto, środków przeznaczanych na oficjalną pomoc rozwojową do roku 2030.

I Forum Polonii Amerykańskiej Rzeszów W Rzeszowie rozpoczęło się I Forum Polonii Amerykańskiej. Z tej okazji na specjalnej sesji sejmiku województwa radni przyjęli uchwałę, w której napisali m.in. że bez ścisłej łączności z Polonią nie można mówić o współczesnym patriotyzmie i przyszłości Polski. Uchwałę podkarpaccy radni przyjęli przez aklamację. W dokumencie można przeczytać, że patriotyzm Polonii to "miłość Ojczyzny z oddali, szczególnie trudna i wymagająca". "Przejawia się ona także w pielęgnowaniu dóbr kultury i podtrzymywaniu świadomości historycznej, współpracy z instytucjami i organizacjami w Polsce, czego przykładem są właśnie obrady Kongresu Polonii Amerykańskiej na ziemi podkarpackiej" podkreślili radni w uchwale. Zaznaczyli, że obrady delegatów Kongresu Polonii Amerykańskiej, które odbędą się w ramach forum, po raz pierwszy w historii będą miały miejsce poza granicami Stanów Zjednoczonych. I Forum Polonii Amerykańskiej w Polsce to wspólna inicjatywa samorządu województwa podkarpackiego i Stowarzyszenia Wspólnota Polska. Imprezie patronuje marszałek Senatu, izba wyższa również dofinansowała forum. Główne obrady forum, które potrwa do soboty, odbędą się w Centrum WystawienniczoKongresowym w podrzeszow-

skiej Jasionce. W forum udział weźmie ok. 120 uczestników. Będą to członkowie Kongresu Polonii Amerykańskiej, przedstawiciele organizacji Pangea Network oraz innych polonijnych organizacji z Ameryki Północnej. Udział wezmą również przedstawiciele polonijnego biznesu nie tylko z terenu USA i Kanady, ale również z m.in. Norwegii, Francji, Szwajcarii i Litwy. Program forum przewiduje organizację kilku części tematycznych. Jedną z nich będzie panel poświęcony polityce polonijnej, w ramach którego odbędą się dyskusje na temat rozwoju kontaktów Polonii z Macierzą poprzez współpracę z instytucjami i organizacjami państwowymi, samorządowymi oraz gospodarczymi. Uczestnicy forum zwiedzą również najważniejsze atrakcje turystyczne regionu. W ramach objazdu zobaczą m.in. obiekty architektury drewnianej, która jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych elementów pejzażu architektonicznego i kulturowego regionu. Polonusi zobaczą również m.in. Muzeum Budownictwa Ludowego w Sanoku, galerię prac Zdzisława Beksińskiego, która znajduje się w Muzeum Historycznym w Sanoku, Zamek w Krasiczynie czy wioskę tematyczną Osada Kresowa w Baszni Dolnej.

Rolnicy cierpią przez nieudolne rządy PiS Warszawa Większość produktów rolniczych trafiających na rynek - jak żyto czy wiśnie - ma niskie ceny skupu, jednak resort rolnictwa nie podejmuje interwencji uważa PSL. Według posła Mirosława Maliszewskiego, rolnicy "cierpią przez nieudolne rządy PiS". Maliszewski zaznaczył na środowej konferencji w Sejmie, że zaczynają się żniwa oraz zbiory niektórych owoców, a większość produktów rolniczych, które trafiają na rynek - jak podkreślił ma niskie ceny skupu. Zdaniem polityka PSL, w wyborach parlamentarnych rolnicy "w dużej części zawierzyli PiSowi", a obecnie widzą, że "był to błąd". "Nie możemy się zgodzić, aby polskie rolnictwo cierpiało wskutek nieudolnych rządów PiS" - dodał Maliszewski.

Według niego alarm podnoszą szczególnie rolnicy uprawiający zboża. "Na przykład cena żyta oscyluje w granicach 400 zł za tonę. To jest katastrofa. Nie zapowiada się, żeby inne zboża, które będą za chwile zbierane, miały lepsze ceny - ocenił poseł. Podkreślił, że "drastyczny spadek" cen widać również w przypadku wiśni - nawet 1 zł za kilogram, przy kosztach produkcji sięgających 2 zł. "To wszystko pokazuje, że nie ma polityki rolnej. Nie ma zainteresowania resortu rolnictwa uregulowaniem rynków" - argumentował Maliszewski. Jego zdaniem - wbrew twierdzeniom rządzących - sytuacja nie jest stabilna. "Na większości rynków odnotowujemy drastyczny spadek cen" - podkreślił polityk PSL.

Prze na s z Pol sk ę krót y Warszawa - Wiesław Myśliwski, Olga Tokarczuk, Szczepan Twardoch i Mariusz Szczygieł - to goście festiwalu literackiego Stolica Języka Polskiego, który od 31 lipca do 7 sierpnia odbywać się będzie w Szczebrzeszynie. W programie ponad 30 wydarzeń z udziałem ok. 50 twórców. *** Warszawa - Biegli zbadają, czy zdrowie 99-letniego gen. Zbigniewa ŚciboraRylskiego pozwala na udział w jego procesie lustracyjnym - zdecydował w czwartek sąd. IPN podejrzewa ŚciboraRylskiego o "kłamstwo lustracyjne" zatajenie związków ze służbami specjalnymi PRL. *** Łódź - Ponad 18 mln zł dofinansowania z UE otrzyma powstające w zrewitalizowanym kompleksie dawnej elektrociepłowni EC1 w Łodzi Centrum Nauki i Techniki. Całkowita wartość projektu, który ma być skończony w drugiej połowie 2017 roku, to ponad 45 mln zł. *** Warszawa - Blisko 24 mln zł przewidziano w tym roku na realizację rządowego programu "Wyprawka szkolna". Zgodnie z nim, w roku szkolnym 2016/ 17 pomoc w postaci dofinansowania zakupu podręczników i materiałów edukacyjnych będzie adresowana do uczniów niepełno-sprawnych. *** Warszawa - 48 proc. badanych twierdzi, że wybór Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej był dobry dla interesów Polski - wynika z najnowszego sondażu TNS Polska. Nieco więcej, bo 51 proc. ankietowanych uważa, że wybór ten był dobry dla interesów Europy. *** Kraków - Na 5 lat bezwzględnego pozbawienia wolności skazał w środę Sąd Rejonowy w Brzesku b. prezydenta Tarnowa Ryszarda Ś. oskarżonego o korupcję i przyjęcie 70 tys. zł łapówki oraz przekroczenie uprawień. *** Warszawa - Krajowa Rada Sądownictwa zwołała na 3 września nadzwyczajny Kongres Sędziów Polskich, który zajmie się m.in. oceną sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego oraz odmową powołania przez prezydenta niektórych kandydatów na sędziów. *** Warszawa - Od 2018 r. resort zdrowia planuje wzrost nakładów na zdrowie poinformował minister Konstanty Radziwiłł. Do 2025 r. na ten cel ma być przeznaczane 6 proc. PKB. Minister zapowiedział też, że prawo do świadczeń w publicznym systemie ochrony zdrowia będą mieli wszyscy obywatele. *** Warszawa - Świadczenie z programu 500 plus nie może wpływać na wysokość alimentów, nie zajmie go też komornik; dla osób otrzymujących świadczenia niepodlegające egzekucji będą specjalne subkonta - przewiduje ustawa, którą we wtorek podpisał prezydenta Andrzej Duda. *** Opole - Wcielenie w granice Opola 12 okolicznych sołectw lub ich części nie będzie oznaczało dla ich mieszkańców np. zmiany dokumentów tożsamości zapewnia miasto. Zmieniane będą jednak nazwy licznych ulic, czy wydłużane linie autobusowe; miasto chce o tym rozmawiać z nowymi mieszkańcami. *** Gorzów Wielkopolski - Bezpłatne badania anty-HCV dla mieszkańców Gorzowa Wlkp. organizuje Fundacja "Gwiazda Nadziei", w ramach inauguracji kampanii "Nie daj się zaskoczyć" i przypadającego 28 lipca Światowego Dnia Wirusowego Zapalenia Wątroby. Tego dnia może z nich skorzystać 200 osób.


strona 6

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

www.gazetagazeta.com

AKTUALNOŚCI

Najdroższy kataklizm w historii

KANADY Para książęca odwiedzi Kanadę Ottawa Jak podano, książę William i jego żona Kate Middleton mają w planie wizytę w Kanadzie jesienią. Mają odwiedzić Kolumbię Brytyjską i Jukon. Książę i księżniczka są zachwyceni, że wracają do Kanady. Mają bardzo miłe wspomnienia ze swojej wizyty w 2011 roku. Była to ich pierwsza wizyta zagraniczna jako pary małżeńskiej - napisano w oświadczeniu wydanym przez Pałac Kensington. Z ogromną radością przyjął tę informację również gubernator

generalny David Johnston. W 2011 roku para książęca odwiedziła Ottawę, Montreal, Quebec City, Charlottetown, Summerside, Yellowkinife, Slave Lake i Calgary. Dokładna trasa wizyty na jesieni zostanie wkrótce podana przez Departament Dziedzictwa Kanadyjskiego. Nie ma do tej pory informacji czy w wizycie będą towarzyszyć książętom dzieci George i Charlotte.

Fort McMurray Pożar, który w maju zdewastował For McMurray w Albercie, spowodował straty prawie dwukrotnie przewyższające burze lodowe w styczniu 1998 roku, które sparaliżowały wschodnie Ontario i południowy Quebec. Jak ocenia Insurance Bureau of Canada, był to najkosztowniejszy kataklizm w historii Kanady – straty szacuje się na 3,58 mld dol. Generalnie można spodziewać się w Albercie coraz większej liczby ekstremalnych zjawisk meteorologicznych wskutek zmian klimatycznych. Stąd apele o zmiany w obowiązujących normach budowlanych, np. o zakaz stosowania łatwopalnych dachówek w domach znajdujących się w terenach zalesionych itp. Pożar w Fort McMurray zmusił prawie 90 000 mieszkańców do opuszczenia domów, znisz-

czył 1800 domów i budynki, w których znajdowało się 600 lokali mieszkalnych. Prawie przez dwa miesiące obowiązywał stan wyjątkowy. Większość strat zostanie pokrytych przez firmy ubezpieczeniowe, w przeciwieństwie do konsekwencji powodzi w południowej Albercie w czerwcu 2013 roku, kiedy ze strat w wysokości

ok. 6 mld dol. tylko 1,8 mld było pokryte przez ubezpieczalnie. Alberta była dotknięta siedmioma z 10 najdroższych w historii Kanady kataklizmów, ponieważ podobnych kataklizmów może być więcej, jak przewidują eksperci, przy odnawianiu polis ubezpieczeniowych można się spodziewać poważnych podwyżek.

Porozumienie trzech prowincji

Poprzednia wizyta pary książęcej

Hunter Tootoo wrócił

Whitehorse Ontario, Quebec i Kolumbia Brytyjska będą współpracowały aby zapewnić zwiększony dostęp do swoich win produkowanych w pozostałych dwóch prowincjach. W czasie konferencji premierów kanadyjskich prowincji w Whitehorse zawarto w tej sprawie porozumienie, które stanowi, że konsumenci będą mogli kupować drogą internetową poprzez prowincyjne agencje sprzedaży alkoholu, piwo i wina, produkowane w pozostałych prowincjach. Zainteresowana jest także przyłączeniem się prowincja Premierzy trzech prowincji po podpisaniu porozumienia Nowa Szkocja, w której produinteresowane ogólnym porozu- Osiągniecie takiego porozumiekuje się dużo wina. Jest to zresztą dopiero począ- mieniem w sprawie wolnego, nia potrwa jednak na pewno dwa tek, ponieważ prowincje te są za- międzyprowincyjnego handlu. lub trzy lata.

Tim Hortons na Filipinach Toronto Prawdopodobnie już niedługo na Filipinach będzie można kupić słynną kawę kanadyjskiej firmy Tim Hortons. Restaurant Brands International (RBI), wielonarodowy właściciel i operator firm Tim Hortons i Burger King, podał, że wszedł w porozumienie z grupą inwestorów aby utworzyć wspólną firmę, która będzie sprzedaHunter Tootoo jeszcze jako minister

Iqaluit Poseł Hunter Tootoo poinformował w środę, że przez dwa miesiące, które spędził poza parlamentem, musiał sobie poradzić z prywatnymi, bardzo osobistymi sprawami. W tym czasie federalny poseł przechodził leczenie na uzależnienie alkoholowe. Były liberał reprezentujący północy okręg Nunavutu zebrał dziennikarzy w swoim biurze w Iqaluit. Było to jego pierwsze wystąpienie publiczne od kiedy nagle opuścił klub parlamentarny liberałów, a także zrezygnował ze stanowiska ministerialnego pod koniec maja. Tootoo powiedział dziennikarzom, że zdaje sobie sprawę z wielu plotek, które krążą na ten temat ale nie zamierza dokładnie opowiadać szczegółów. Jednakże deklaruje, że jest gotowy aby starać się odzyskać zaufanie swo-

ich wyborców i kolegów-polityków. Tootoo powiedział tylko, że alkohol, jak zresztą u wielu osób z jego rodziny i środowiska, służył jako sposób zagłuszania traumatycznych przeżyć z młodości i dzieciństwa. Powtórzył to co powiedział premier Trudeau w maju, że decyzja opuszczenia liberalnego klubu parlamentarnego oraz stanowiska ministra rybołówstwa była wyłącznie jego decyzją. Jednocześnie wyrażając zadowolenie z powrotu posła do parlamentu biuro premiera stwierdziło, że nie ma na razie planów przywrócenia go do parlamentarnego klubu liberałów. W tej chwili stanowisko ministra rybołówstwa sprawuje lider liberałów w Izbie Gmin Dominic LeBlanc, który musi sobie radzić z obiema funkcjami, co skłania nie-

których obserwatorów do spekulacji, że możliwe są przesunięcia w radzie ministrów. Politycy lokalni w Nunavucie mówią, że byłoby to ogromną stratą gdyby Tootoo nie powrócił do rządu. W tej chwili jest niezależnym posłem ale w interesie tamtejszej społeczności, która reprezentowana jest tylko przez jednego posła w Izbie Gmin, jest aby miał dojścia do rządu, informacji, decyzji i wszystkich koneksji, które z tym się wiążą. Wielu z nich zastanawia się dlaczego konieczne było aby Tootoo zrezygnował z przynależności do liberałów. Przypominają innego posła liberalnego Seamusa O’Regana, który również udał się na leczenie na początku tego roku ale nie zrezygnował z przynależności do Partii Liberalnej.

Tim Hortons w Dubaju

wała wyroby sieci Tim Hortons w południowo-wschodniej Azji. Filipiny mają być pierwszym krajem, który otworzy swój rynek. Jest to kraj o mocnej gospodarce i szybko rosnącym rynku szybkich usług, a także populacji, która zna się na kawie i wypiekach. Tim Hortons ma zamiar wejść na ten rynek na skalę podobną do innych podobnych firm, z których wiele ma setki restauracji na Filipinach. Poza towarami, które są do-

stępne w kanadyjskich kafejkach Tim Hortons będzie trochę niespodzianek charakterystycznych dla tego kraju. RBI zamierza wejść na rynek Azji od kiedy Tim Hortons i Burger King połączyły się tworząc RBI w 2014 roku. Tim Hortons posiada 4438 restauracji, a także 411 małych punktów sprzedaży. Większość z nich znajduje się w Kanadzie, 14,7 proc. w USA i 2,6 proc. na Bliskim Wschodzie.


www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

strona 7

AKTUALNOŚCI

Nasze prawa kiedy lot odwołany albo opóźniony Ottawa W związku z niedawnym przypadkiem, kiedy pasażerowie czekali dwa dni zanim mogli powrócić do Kanady linią Air Canada z Europy, specjaliści podają informację, że w sytuacjach dużych opóźnień i odwołań lotów pasażerowie mogą być uprawnieni aby otrzymać więcej niż oferuje im dana linia lotnicza. W Europie jeżeli lot jest odwołany albo spóźniony więcej niż 3 godziny pasażer może otrzymać między 250 a 600 euro od linii lotniczej w zależności od długości lotu. Ta zasada obowiązuje wszystkich niezależnie od ich obywatelstwa. W takich przypadkach linie lotnicze starają się przekonać, że mechaniczne problemy to tzw. wyjątkowe okoliczności i że nie muszą płacić, ale jest orzeczenie Sądu Europejskiego, które mówi, że linia może odwoływać się do nadzwyczajnych okoliczności tylko wtedy, kiedy doszło do aktu terroryzmu albo kiedy wszystkie egzemplarze danego modelu samolotów mają zakaz lotów. Jeżeli chodzi o otrzymanie odszkodowania z linii lotniczej za

Ottawa Marcin Bosacki, Ambasador RP w Toronto, wraca do Polski. Był bardzo oddanym dyplomatą i zrobil wiele dla relacji między Polską a Kanadą. Oto jego list przysłany 28 lipca do naszej Redakcji.

wakacje, które się straciło, linie lotnicze będą się starały twierdzić, że to nie jest ich odpowiedzialność ale osoby, które chcą wejść na drogę sądową mogą odnieść sukces jeżeli połączą się z innymi pasażerami i wspólnie wynajmą prawnika. Najlepiej jest ubiegać się o zwrot pieniędzy za podróż raczej niż o odszkodowanie za straty moralne. Jeżeli podróżni nie zdążyli na jakieś szczególnie ważne wydarzenie takie jak pogrzeb czy wesele z powodu opóźnienia lub odwołania lotu, mogą podjąć kroki prawne powołując się na tzw.

Montreal Convention. Jest to międzynarodowa umowa, która stoi na straży praw pasażerów i ich bagaży. W Quebecu osoby takie mają duże szanse na powodzenie w takich sprawach, natomiast w innych prowincjach sądy starają się nie przyznawać odszkodowań, co jest niewłaściwą interpretacją Montreal Convention, ale wiele kanadyjskich sądów korzysta z amerykańskich precedensów a nie kanadyjskich. Jest także procedura składania skarg w Canadian Transportation Agency, która jest dostępna w Internecie.

Papugi gotowe do adopcji Victoria Setki papug jest gptpwych do adopcji, po tym kiedy ostatnie z nich zostały usunięte ze schroniska dla ptaków mieszczącego się na Vancouver Island. Pracownik, który zarządzał instytucją, powiedział, że około 450 do 500 ptaków opuściło zamykaną instytucję, która znajduje się ok. 150 km od Victorii. Działała ona ponad 10 lat ale 1 sierpnia otrzymała termin, do kiedy muszą z niej zniknąć wszystkie papugi, których w pewnym momencie było nawet ponad 800. Założycielka tego ośrodka Wendy Huntbatch zmarła w lutym. Całe swoje życie poświęciła zajmowaniu się osieroconymi i wyrzuconymi z domów oraz hodowli papugami. Wiele osób wyraziło zainteresowanie adoptowaniem ptaków, a więc wkrótce zostaną poinformowane o takiej możliwości. Niektóre ptaki mogą być bardzo trudne ponieważ przebywały w instytucji ponad 12 lat i w związku z tym nie są zbyt towarzyskie.

Ile produkujemy gazów cieplarnianych? Vancouver Badanie przeprowadzone w University of British Columbia pokazało dane, które ilustrują emisję gazów cieplarnianych przez przeciętne gospodarstwo domowe w głównych miastach Kanady w latach 1997-2009. Przy ustalaniu tych wartości brano pod uwagę takie elementy jak pogoda, gęstość zaludnienia, a także typ energii używanych do ogrzewania domu oraz elektryczność. Oto ranking miast: Montreal 5,4 tony, Vancouver 7,2 tony, Winnipeg 8,1 ton, Toronto 9,6 ton, Regina 16,3 tony, Calgary 18,2 tony Edmonton 20,7 ton.

List pożegnalny Ambasadora

Szanowni Państwo, Drodzy Przyjaciele, kończę niespełna trzyletnią kadencję ambasadora RP w Kanadzie. Był to dla mnie i mojej rodziny wspaniały czas, pełen ciężkiej pracy, wielu wyzwań, ale i ogromnej satysfakcji z działań na rzecz interesu Polski i stosunków polsko-kanadyjskich. Szczególnie cieszy mnie, że: 1.))))) Zacieśniono współpracę obronną w ramach NATO (zwłaszcza po rosyjskiej agresji na Ukrainę). Od maja 2014 roku ćwiczy w Polsce wzmocniona kompania wojsk kanadyjskich. Wkład Kanady we wzmocnienie wschodniej flanki NATO zadeklarowany na szczycie w Warszawie jest ważny dla Polski) i regionu. 2.))))) Kontakty przywódców Polski i Kanady były tak częste, jak nigdy w historii. W ostatnich dwóch latach Polskę odwiedził (pierwszy raz w historii) Gubernator Generalny Kanady David Johnston a Kanadę (drugi raz w historii) prezydent RP Andrzej Duda. Premierzy Kanady Stephen Harper i Justin Trudeau byli w Polsce trzy razy (wcześniej w całej historii 2 razy), trzej kolejni ministrowie obrony 5 razy, a spraw zagranicznych - 2. 3.))))) Lawinowo rośnie polski eksport do Kanady. Od 2012 roku wzrósł o 60 procent do 1,8 mld dolarów. Coraz większe są wzajemne inwestycje, Polska i Kanada rozpoczęły współpracę w dziedzinie) innowacji i biotechnologii. Gdy w 2014 r. Rosja wprowadziła embargo na polskie jabłka, rząd Kanady otworzył na nie swój rynek, co było ważne symbolicznie i ekonomicznie. 4.))))) Tysiące Kanadyjczyków uczestniczyły w naszych imprezach promujących Polskę, zwłaszcza osiągnięcia "Solidarności" i wolnej Polski po 1989 roku: Galach Wolności w Ottawie i Toronto w roku 2014, Polskim Wieczorze z Ottawa Senators w 2015, koncertach polskiej muzyki, pokazach polskiego kina. 5.))))) Parlament Kanady uznał za Bohatera Ludzkości Jana Karskiego, legendarnego kuriera polskiego Państwa Podziemnego podczas II wojny, który próbował zapobiec Holocaustowi informując wolny świat, w tym Churchilla i Roosevelta o zbrodniach Hitlera. Parlament Kanady uznał też 2 kwietnia za Dzień Jana Pawła II, wielkiego Polaka. 6.))))) Wspólne kanadyjsko-polskie polityczne i pomocowe wsparcie dla Ukrainy, np. przez) projekty Europejskiego Funduszu na rzecz Demokracji i Fundacji Solidarności Międzynarodowej, które rząd Kanady wsparł prawie 10 mln dolarów. W tych wszystkich projektach Ambasada miała swój większy lub mniejszy udział - głównie dzięki) moim wspaniałym, zdolnym i pełnym poświęcenia pracownikom. Dziękuję także konsulom w Montrealu, Toronto i Vancouver i konsulom honorowym w Halifaksie, Winnipegu, Saskatoon, Calgary i Edmonton a także przyjaciołom kanadyjskim z polityki, administracji i organizacji pozarządowych, partnerom z organizacji polonijnych, ze świata biznesu i kultury. Proszę, kontynuujcie Państwo wspaniałą pracę na rzecz przyjaźni polsko-kanadyjskiej. Kanada na zawsze pozostanie w sercach moim i mojej rodziny. Do zobaczenia w Warszawie! Marcin Bosacki Ambasador RP w Kanadzie

Ambasador Bosacki na Gali Wolności w Toronto


strona 8

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

www.gazetagazeta.com

AKTUALNOŚCI

Kolejny Ford we władzach Toronto

TORONTO Alkohol online i z dostawą do domu Liquor Control Board of Ontario (LCBO) rozpoczęło nowy program sprzedaży alkoholi online, w ramach którego klienci będą mogli kupić ok. 5000 produktów, które mogą być wysłane do ich domów albo odebrane w lokalnym sklepie alkoholowym. Minister finansów Charles Sousa powiedział, że uruchomienie sprzedaży przez witrynę LCBO.com pokazuje, że firma stara się rozwijać i modernizować. Ponieważ daje ona możliwość nieograniczonego miejsca na wirtualnych półkach, będzie zapewniała klientom duży wybór piwa, wina i alkoholi mocnych. Jeżeli klienci zażyczą sobie dostawę do domu będzie ona realizowana przez pocztę kanadyjską za opłatą.

W poniedziałek odbyły się wybory uzupełniające do okręgu 2 w Toronto, który nie miał swego reprezentanta w Radzie Miejskiej od czasu śmierci byłego burmistrza Toronto Rob Forda. Spośród 12 kandydatów mandat radnego zdobył bez trudu bratanek Roba Forda - Michael Ford. Michael Ford po raz pierwszy został wybrany na stanowisko powiernika (school trustee) w 2014 roku, ale zrezygnował w maju, aby ubiegać się o stanowisko radnego w okręgu 2. Ten właśnie okręg w Etobicoke w tzw. Ford Nation, w latach 2010-2014 był reprezentowany przez drugiego wuja Michaela, brata Roba Forda - Douga. 22-letni Michael Ford startował w 2014 roku w wyborach miejskich w okręgu 2, ale zrezygnował i zaczął ubiegać się o

Jak powiedział minister Sousa, wina z Kolumbii Brytyjskiej i Quebecu będą także dostępne w ramach tego systemu sprzedaży na podstawie porozumienia, które zostało osiągnięte w zeszłym tygodniu przez premierów trzech prowincji. Może się tak zdarzyć, że ktoś nie znajdzie swojego ulubionego alkoholu w lokalnym sklepie i będzie mógł bezproblemowo zamówić go poprzez stronę internetową, a następnie otrzymać go z dostawą do domu. 800 z produktów, które będzie można zamówić w ten sposób, będzie wyłącznie dostępnych Nadchodzący weekend to dłuprzez stronę LCBO.com i nie bę- gi weekend z powodu poniedziałdzie ich można kupić w jakim- ku, kiedy obchodzimy Simcoe kolwiek sklepie. Day w Ontario. Planowanych jest wiele imprez, które niestety spowodują zamknięcia ulic i utrud-

stanowisko powiernika kuratorium, aby Rob Ford mógł startować w tym okręgu jako radny, gdyż był zbyt chory, aby próbować starać się o re-elekcję na stanowisko burmistrza.

Długi weekend w Toronto nienia dla ruchu kołowego ale będą znakomitą okazją do zabawy dla całych rodzin. Caribbean Carnival Grand Parade. Ogromna parada będąca naj-

Simcoe Day - skąd się wziął? Mamy właśnie długi weekend, a w poniedziałek święto. Znamy je jako Civic Holiday, a tylko czasami używa się nazwy “Simcoe Day”. Warto więc przypomnieć postać tego ważnego dla historii Ontario i Kanady człowieka. John Graves Simcoe (17521806) był pierwszym gubernatorem Górnej Kanady. Po angielsku jego stanowisko nazywało się “Lieutenant Governor of Upper Canada”. Piastował tę zaszczytną funkcję w latach 17911796. Przede wszystkim to on był założycielem miasta zwanego obecnie Toronto, które jednak w tamtych czasach nazwano York (nazwa ta przetrwała do dzisiaj w torontońskim muzeum o nazwie Fort York). Jego zasługą było powołanie sądów, ustanowienie procesów sądowych z udziałem ławy przysięgłych, wprowadzenie prawa angielskiego, a także obalenie w Górnej Kanadzie niewolnictwa zanim zostało ono zniesione na wszystkich obszarach Imperium Brytyjskiego. John Graves Simcoe był synem kapitana marynarki brytyjskiej, chrzestnym synem admirała i sam został wojskowym, jak pragnął jego ojciec. Walczył przeciwko Amerykanom w wojnie o niepodległość

W tym samym roku o stanowisko mera ubiegał się zamiast Roba Forda jego brat Doug, ale przegrał z Johnem Tory’m. Rob Ford łatwo wygrał wybory na radnego w okręgu 2.

Stanów Zjednoczonych jako dowódca, biorąc udział w wielu ważnych bitwach, m.in. o Boston. Province of Upper Canada prowincja Górnej Kanady, została powołana na mocy Aktu Konstytucyjnego z 1791 roku. Gubernatorem został mianowany właśnie Simcoe, który przygotował swój wyjazd za Ocean wraz z żoną Elizabeth i córką Sophią, zostawiając w Anglii u ich ciotki trzy pozostałe córki. Rodzina Simcoe dojechała do Quebec City, tam przezimowała i wiosną przeniosła się do Kingston, a potem do Newark (obecnie Niagara-on-the-Lake). Simcoe zdawał sobie sprawę, że w obliczu konfliktów zbrojnych toczących się na tych terenach, Newark nie jest właściwym miejscem na stolicę. Znajdował się tuż przy granicy ze Stanami Zjednoczonymi i jako taki był narażony na ataki. Simcoe zaproponował, aby przenieść stolicę bardziej w głąb Górnej Kanady, gdzie łatwiej byłoby jej bronić. Wybrał półwysep między jeziorami Erie i Huron i nazwał to miejsce London, a rzekę przemianował na Tamizę. Pomysł nie zyskał sobie poparcia, więc przyjęto drugą propozycję Simcoe, którym było Toronto. Simcoe przeniósł więc stolicę do Toronto w 1793 roku i

John Graves Simcoe

nazwał to miejsce York, po Fryderyku, Księciu Yorku, drugim synu Jerzego III. Simcoe rozpoczął też budowęNdwóch głównych tras, pomagających w razie konieczności bronić Górnej Kanady i ułatwiających handel. Pierwszą była Yonge Street, nazwana tak dla uczczenia Sir George’a Yonge’a, ministra wojny. Zbudowano ją na osi północpołudnie, wzdłuż szlaków, którymi prowadzono handel futrami i skórami. Budowę zaczęto w 1793 roku, a do Holland Landing droga została doprowadzona w roku 1796. Druga droga to Dundas Street, nazwana imieniem sekretarza administracji kolonialnej Henry’ego Dundasa, łącząca Hamilton i York. W lipcu 1796 roku kłopoty zdrowotne zmusiły Johna Simcoe do powrotu do Anglii. Nie mógł już wrócić do Górnej Kanady i ustąpił ze stanowiska gubernatora w 1798 roku. Przez krótki czas służył na Haiti (St. Domingo), a potem miał być dowódcą sił brytyjskich w Indiach, ale zmarł wcześniej w Exeter w Anglii.

Bardzo ważną zasługą gubernatora Simcoe i rządu Górnej Kanady było uchwalenie ustawy o nazwie Act Against Slavery w roku 1793. To właśnie ona doprowadził do obalenie niewolnictwa w Górnej Kanadzie już w 1810 roku, podczas gdy ustawa obalająca niewolnictwo na terenie całego Imperium Slavery Abolition Act uchwalona została dopiero w 1833 roku. W 1903 roku odsłonięto General John Graves Simcoe Monument na Queen’s Park w Toronto. Wolny dzień w sierpniu, który ma różne nazwy w różnych częściach Kanady, został uchwalony dla uczczenia gubernatora Simcoe przez radę Miejską Toronto w 1869 roku. Wiele miejsc nosi nazwę Simcoe dla upamiętnienia pierwszego gubernatora Górnej Kanady. Tak jest w przypadku Simcoe County, ale jezioro Simcoe zostało tak nazwane dla uczczenia jego ojca. Są jednak ulice Simcoe Street i John Street oraz wieżowiec Simcoe Place w centrum Toronto, Simcoe Hall, na terenie campusu St. George w University of Toronto czy Simcoe Island niedaleko Kingston, Ontario.

ważniejszym momentem w trwającym trzy tygodnie świecie karaibskim uważanym za największe poza krajami karaibskimi święto karaibskie na świecie, w którym bierze udział wiele lokalnych, kanadyjskich oraz międzynarodowych wykonawców. Wspaniałe kostiumy, maskarada. Parada zaczyna się w sobotę o godz. 10.00, przejdzie od Exhibition Place wzdłuż ulicy Lakeshore i zakończy się z powrotem na Exhibition Place gdzie impreza będzie trwała do godz. 20.00. TD Irie Music Festival Jest to ogromny festiwal afrykańskiej diaspory, głównie muzyczny, w którym będzie muzyka reggae, soca i wiele innych gatunków. Ten wielodniowy festiwal muzyczny poza muzyką oferuje przysmaki różnych kuchni afrykańskich, sztukę i wiele imprez kulturalnych. Odbywa się on na placu przed ratuszem od 14.00 do 23.00 zarówno w sobotę jak i w niedzielę. Toronto Food Truck Festival To impreza dla wszystkich, którzy lubią zjeść przysmaki różnych kuchni. Będzie to okazja do skorzystania z normalnie kursujących po Toronto samochodach ciężarowych rozwożących różne potrawy. Impreza odbywa się w Woodbine Park, a trwa trzy dni począwszy od piątku. Będzie można skorzystać z 30 różnych samochodów dostawczych i spróbować oferowane przez nie przysmaki. Jest to trzecia edycja tego festiwalu w Toronto. Dusk Dances W Withrow Park w Riverdale przez cały tydzień odbywa się festiwal taneczny na świeżym powietrzu, gdzie można obejrzeć tradycyjne i współczesne tańce. Każdego dnia po zachodzie słońca można oglądać występy, które mają po 10 minut. Płaci się tyle na ile każdego stać. Festiwal zaczyna się w poniedziałek i będzie trwać do 7 sierpnia. Należy pamiętać, że w poniedziałek świąteczny zamknięte są wszystkie biura rządowe wszystkich trzech szczebli, banki, biblioteki, a także nie ma dostaw poczty. Niektóre sklepy alkoholowe i piwne będą otwarte ale należy sprawdzić w Internecie.


www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

strona 9

TORONTO i ONTARIO

Wywiad "Gazety" z ministrem Stevenem Del Duca

Rewolucyjne zmiany po zastoju Rząd Ontario ma na swoim koncie podjęcie niezwykłej liczby inicjatyw w zakresie komunikacji publicznej i transportu. O tych ambitnych programach rozmawiam z ministrem transportu Ontario Stevenem Del Duca. Małgorzata P. Bonikowska: Spośród tych licznych projektów, jakie wymienia się w podsumowaniu dokonań Pana resortu, które uważa Pan za najważniejsze? Steven Del Duca: Największą pojedynczą inwestycją w regionie Greater Toronto and Hamilton Area (GTHA) jest tzw. GO Regional Express Rail. Dotyczy on systemu kolejowego GO Transit. Jak wiemy, dotychczas pociągi GO kursowały tylko w godzinach szczytu. Przez ostatnie lata obserwujemy stały i znaczny wzrost liczby pasażerów. W roku 2014 obiecaliśmy, że zmienimy ten system w taki sposób, że pociągi w obie strony będą kursowały cały dzień, dużo częściej (co maksimum 15 minut), a także w dużej mierze będą zelektryfikowane. To będzie kosztowało 13,5 mld dolarów przez 10 lat. Prace już się rozpoczęły i już odczuwalne są zmiany in plus na niektórych trasach. To jest fundament zintegrowanego systemu komunikacji, który zapewni łatwe przemieszczanie się ludzi między częściami tego regionu. Druga bardzo ważna sprawa to dalsze inwestowanie w drogi - poszerzanie, przedłużanie, modernizację infrastruktury: poszerzamy autostradę 410, wkrótce rozpoczynamy poszerzanie 400 oraz przedłużenie i poszerzenie 427, a także zapowiadane na początku roku znaczne poszerzenie odcinka autostrady 401 w Mississaudze z 6 do 10 pasów, które zostanie zakończone za dwa lata. To najważniejsze posunięcia naszego rządu w zakresie komunikacji i transportu w tym regionie, ale podobne działania podejmowane są w innych regionach Ontario. M.P.B.: Nie wszędzie da się dojechać pociągiem GO. Czy podobne plany są wobec autobusów GO Transit? S.DD.: Rozbudowujemy także sieć autobusową, opierając to na dokładnej analizie potrzeb i danych pokazujących obłożenie autobusów, co dokonywane jest przez Metrolinx. Mówię o kolei ponieważ mamy 7 korytarzy kolejowych w GTHA, a ponadto wspomagamy z kasy prowincji municypalnej projekty komunikacyjne. Poza tym pomagamy w

budowie linii LRT na przykład wzdłuż ulicy Hurontario w Mississaudze, w Hamilton, wzdłuż ulicy Eglinton - Eglinton Crosstown LRT, który jest największym projektem komunikacyjnym w historii Ontario. Będziemy także budować linię kolejki LRT wzdłuż ulicy Finch na północy Toronto. Wspomagamy również przedłużenie linii metra Spadina do uniwersytetu York i do regionu York. Ogłosiłem też, że pomożemy w realizacji projektu władz Toronto Relief Line. Należy pamiętać, że przez całe pokolenie nasz system komunikacji był chronicznie niedoinwestowany. Teraz musimy nadrabiać te ogromne błędy - naprawiając zaniedbaną i modernizując przestarzałą infrastrukturę, jednocześnie budując nową aby sprostać coraz większym potrzebom wskutek wzrostu populacji. Dlatego w ostatnich wyborach postanowiliśmy przeznaczyć 16 mld dol. na najważniejsze projekty komunikacyjne w GTHA, które zostaną wykonane w ciągu 10 lat. Oczywiście na tym się nie skończy i budować będziemy dalej. Co do autobusów GO, poprawiamy sieć autobusową poprzez kolejne piętrowe autobusy i zwiększenie liczby autobusów na ważniejszych trasach. Nasz plan oznacza, że już po kilku latach poprawa systemu komunikacji będzie zdecydowanie odczuwalna. To znakomita lekcja, że nie wolno nie inwestować w komunikację, bo potem cena takich zaniedbań jest ogromna. Ponadto badamy różne innowacyjne rozwiązania, np. mikrokomunikację. M.P.B.: Co to takiego? S.DD.: Problem polega na tym, że większość ludzi dojeżdża do metra, kolei czy LRT samochodami. Nie jest to idealne rozwiązanie. Chcemy, aby ludzie zostawiali samochody w domu. Nie jest to łatwe szczególnie w tzw. rejonie 905 czyli poza Toronto, gdzie autobusy kursują rzadko i nie zatrzymują się w wygodnych miejscach. Badamy stosowane w innych krajach opcje tzw. “transit on demand”, z wykorzystaniem mniejszych pojazdów, zamawianych w miarę potrzeb, a nie kursujących ustalonymi trasami. Chcemy wprowadzać takie nowoczesne, niekonwencjonalne rozwiązania dzielnica po dzielnicy. M.P.B.: Chciałabym zapytać o planowane płatne pasy szybkiego ruchu na autostradach (High Occupancy Toll Lane - HOTL). Czy to początek wprowadzania płatnych autostrad?

tryczny za 40 tys. dolarów, co nie jest ceną strasznie wysoką, a przy zastosowaniu oferowanych przez nasz rząd ulg - 13-14 tys. dolarów, mamy cenę ponad 20 tys. dolarów, co jest bardzo rozsądną

ceną dla samochodów na benzynę. Jesteśmy przekonani, że to znakomita droga, a opcji będzie coraz więcej wraz z rozwojem technologii. M.P.B.: Dziękuję.

Tragedia w Caledon

Minister Steven Del Duca

S.DD.: Zapowiedzieliśmy program pilotażowy na autostradzie QEW, aby zobaczyć jak sprawdzi się ten system. Zaczyna się on we wrześniu. Mamy możliwości techniczne, aby poza samochodami, które mogą obecnie korzystać z pasów szybkiego ruchu HOV (High Occupancy Lanes) czyli przewożącymi co najmniej 2 osoby, za opłatą będą mogły korzystać z nich pojazdy tylko z kierowcą. System HOV jest bardzo rozbudowany i działa znakomicie. Jeśli badanie pilotażowe pokaże, że HOTL to dobry pomysł, pierwsze pojawią się w 2020-21 roku na przedłużeniu autostrady 427 na odcinku 10-11 km. M.P.B.: Ale jeśli nagle tysiące kierowców zdecydują, że chcą płacić, aby jechać szybciej, ci, którzy czynią wysiłek, aby jechać w kilka osób, będą mieli większy tłok na tych pasach szybkiego ruchu. S.DD.: Dlatego badanie przeprowadzone jest odcinku QEW, gdzie są na to warunki. Mamy wydawać tylko tysiąc pozwoleń. Opłata wynosi 60 dol. miesięcznie. Zobaczmy jakie będą wyniki tego badania pilotażowego. Inne przykłady świadczą o tym, że zdaje to znakomicie egzamin, odciążając zwykłe pasy ruchu. M.P.B.: Porozmawiajmy o samochodach elektrycznych, które Pana rząd wyraźnie popiera. S.DD.: Tak, stosujemy system zachęt do kupowania pojazdów elektrycznych - do 14 tys. dolarów. Kwota ta jest uzależniona od wielkości baterii, liczby pasażerów itp. Ponadto ogłosiliśmy niedawno plan budowy 500 nowych stacji ładowania w Ontario, które zostaną ukończone do marca 2017 roku. I jeszcze nowość program, który zachęca osoby o niższych i średnich dochodach, aby pozbywały się starych benzynowych pojazdów, które zanieczyszczają bardzo środowisko. To element naszej strategii walki ze zmianami klimatycznymi. Aż 34 proc. gazów cieplarnianych w Ontario to wynik emisji z samochodów i innych pojazdów. M.P.B.: Ale samochody elektryczne są jednak bardzo drogie. S.DD.: Pamiętajmy, że wszystkie firmy motoryzacyjne starają się zaproponować klientom szereg różnych opcji pod względem cen i rodzajów samochodów. Na przykład, wiem, że w przyszłym roku ma wejść na rynek Chevrolet Bolt, w pełni elektryczny samochód, który na w pełni naładowanej baterii może przejechać już 300 km. Można kupić samochód elek-

Niepełnoletni kierowca został oskarżony w związku ze śmiertelnym wypadkiem, jaki miał miejsce we wtorek rano w Caledon na ulicy Hurontario, obok Teen Ranch, na północ od High Point Sideroad, o godzinie 4.15 rano. Policja powiedziała, że chłopak, który prowadził samochód na północ ulicą Hurontario przejechał na pasy prowadzące w kierunku południowym, a następnie wpadł do rowu uderzając w barierę z cegły i słup wysokiego napięcia. Pasażerka zginęła na miejscu, a chłopiec został przewieziony do szpitala lecz jego zdrowiu i życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jak się okazało, van został ukradziony z ośrodka rekreacyjnego Loafer’s Lake Recreation Centre w Brampton w niedzielę. Chłopiec miał 14 lat, natomiast dziewczynka, która poniosła śmierć, miała lat 12. Według prawa wypadki, w których udział brały osoby w wieku poniżej 16 lat, podlegają ochronie danych osobowych, a zatem nie podano nazwisk ofiary i sprawcy.

Sprawa odbędzie się sądzie w Orangeville w piątek. Ulica była zamknięta na śledztwo przez siedem godzin. Takich przypadków niestety ostatnio było kilka w. Ontario. 16-letni mieszkaniec Toronto zginął w wypadku w 2010 roku wyrzucony z samochodu prowadzonego przez 15-latka. W 2013 roku dwóch 13-letnich chłopców i jeden 15-letni, który prowadził ukradziony samochód, zostało aresztowanych w Oshawie i stanęło przed sądem. Jak się okazało, chłopiec stracił kontrolę nad pojazdem i poważnie również zranił trzech przechodniów. W 2011 roku policjant regionu York został zabity po tym jak zatrzymał nastolatka prowadzącego minivana. 15-letni chłopiec odjechał ciągnąc policjanta przez wiele metrów zanim samochód dachował i zgniótł funkcjonariusza. Kierowca jest obecnie sparaliżowany. W zeszłym roku został uznany za winnego morderstwa I stopnia i został skazany na 9 lat warunkowej kontroli. Odpuszczono mu karę więzienia ze względu na stan jego zdrowia.

Strajk głodowy zatrzymanych Kilkunastu imigrantów zatrzymanych w ontaryjskich zakładach karnych nadal prowadzi strajk głodowy. Ok. 50 mężczyzn zatrzymanych w Toronto East Detention Centre i Central East Correction Center w Lindsay przestali przyjmować pokarmy 11 lipca, ale od tego czasu kilku zaczęło jeść. Aresztowani domagali się spotkania z ministrem bezpieczeństwa publicznego Ralphem Goodale’m aby porozmawiać na temat tego żeby imigranci, którzy są zatrzymani, nie byli więzieni w zakładach o podwyższonym

rygorze, a także żeby wprowadzić 90-dniowy limit takich zatrzymań. W chwili obecnej wielu z nich przebywa bez żadnych ustaleń w zakładach karnych przez bardzo długi czas. Organizacja walcząca o prawa imigrantów i uciekinierów politycznych No One is Illegal jest cały czas w kontakcie ze strajkującymi. Godówka wywiera na nich coraz bardziej negatywne skutki zarówno fizyczne jak i psychologiczne i emocjonalne. Nadal nie można uzyskać informacji z ministerstwa czy do takiego spotkania dojdzie.

POLcast - odcinek 17 W najbliższy weekend oddajemy naszym Słuchaczom do słuchania 16. odcinek POLcastu pierwszego na świecie podcastu w języku angielskim o Polsce i Polakach rozsianych po świecie. Działamy od 1 maja, czyli dwa miesiące i właśnie przekroczyliśmy 10.000 słuchaczy! W niedzielę na stronie www.mypolast.com mogą Państwo wysłuchać odcinka 17., a w

nim 2. części wywiadu ze znakomitym dziennikarzem telewizyjnym z Polski Grzegorzem Nawrockim o stypendiach dla utalentowanej polskiej młodzieży do najlepszych szkół angielskich oraz z Erikiem Bednarskim, kanadyjskim dokumentalistą, który przeprowadził się do Warszawy i robi o niej filmy. Serdecznie zapraszamy do słuchania POLcastu!


Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

strona 10

KOMENTARZE, OPINIE...

www.gazetagazeta.com

świat

USA

Clinton oficjalnie przeciwniczką Trumpa w wyścigu o Biały Dom Delegaci na krajową konwencję Partii Demokratycznej w Filadelfii formalnie nominowali we wtorek wieczorem Hillary Clinton kandydatką partii na prezydenta. Decyzja wywołała nowe protesty zwolenników Berniego Sandersa. Zgodnie z tradycją, w hali Wells Fargo, gdzie toczą w się obrady konwencji, delegaci z poszczególnych stanów kolejno odczytywali wyniki tamtejszych głosowań w prawyborach. Clinton miała zapewnioną nominację w prawyborach, ale wydarzeniem dnia było wezwanie senatora ze stanu Vermont, Bernie Sandersa, jej głównego rywala z prawyborów, aby przerwać ceremonialne odczytywanie wyników i liczenie głosów - tzw. roll call - i nominować byłą szefową amerykańskiej dyplomacji przez aklamację. Apel senatora sala przyjęła burzliwą, długotrwałą owacją. Pod koniec odczytywania wyników przerwano je i ogłoszono nominację Hillary. Była to dobitna manifestacja jedności Partii Demokratycznej - podkreślają obserwatorzy konwencji. Sanders postąpił tak samo jak Hillary Clinton na konwencji Demokratów w 2008 roku, kiedy zaapelowała do delegatów, żeby przerwali "roll-call" i nominowali przez aklamację - Baracka Obamę. Miał on już zapewnioną nominację w prawyborach, ale różnica głosów między nim a Clinton była podobnie nieznaczna, jak obecnie między Clinton a Sandersem. "To historyczny moment - po raz pierwszy nominację głównej partii w Ameryce otrzymała kobieta. Pamiętam, jak moja babka jako kobieta w ogóle nie mogła nawet głosować. Jestem wzruszona" - powiedziała PAP delegatka z Lake Charles w stanie Luizjana, Cheryl Abshire. Kobiety uzyskały w USA czynne prawo wyborcze dopiero w 1920 roku. Ceremonialne odczytywanie wyników odbywało się przy akompaniamencie burzliwych owacji na cześć Clinton. Część delegatów wiwatowała jednak także na cześć Sandersa. W hali oprócz transparentów z poparciem dla Hillary Clinton, wznosił się las banerów z napisami "Bernie". Wielu zwolenników senatora nie może się pogodzić z jego porażką i demonstruje z poparciem dla niego na ulicach Filadelfii. W niecałą godzinę po nominacji Clinton, ponad stu delegatów Sandersa weszło do namiotu, z którego media relacjonują przebieg konwencji i urządziło demonstrację przeciwko Clinton. Lewicowi fani Sandersa przyszli z transparentami "Bernie" i oświadczyli: "To jest nasz kraj, jesteśmy zjednoczeni przeciw oligarchii, która rządzi Ameryką". Urządzili demonstrację typu "Sit-in" - usiedli na podłodze namiotu, otoczeni przez tłum dziennikarzy i kamerzystów, którzy bezpośrednio przekazywali ich przesłanie całemu światu. Kobiety w grupie protestujących miały

zaklejone usta taśmami z napisami "Silenced" (Uciszeni). "Bernie jest przyszłością. Hillary to przeszłość. Ona jest słabą kandydatką. Jej nominacja oznacza ryzyko, że w Białym Domu znajdzie się Donald Trump" - powiedział PAP delegat z Kalifornii, Marc Landner. Sanders wielokrotnie wzywał ostatnio swoich sympatyków, aby poparli Clinton w imię jedności Demokratów. Argumentował, że nie można dopuścić, aby wybory wygrał Donald Trump. Zgodnie z wynikami prawyborów, Clinton zdobyła głosy delegatów znacznie powyżej wymaganego minimum potrzebnego do nominacji. Osiągnęła jednak to minimum dzięki głosom tzw. superdelegatów, czyli nie wybieranych w prawyborach urzędujących wysoko postawionych polityków stronnictwa, którzy oparli ją jako kandydatkę bardziej "wybieralną". Sanders, który uzyskał w prawyborach niewiele mniej głosów delegatów, deklaruje się jako socjalista i prowadził kampanię pod lewicowymi hasłami, jak bezpłatne studia na uniwersytetach, podwojenie płacy minimalnej i restrykcje na działalność wielkich banków. W środę wieczorem prezydent USA Barack Obama w pełnym pasji wystąpieniu wezwał Amerykanów do głosowania na Hillary Clinton w listopadowych wyborach prezydenckich. Nazwał ją swą następczynią i kontynuatorką "odwagi nadziei". "Nie było dotąd nikogo, mężczyzny czy kobiety, kto lepiej nadawałby się na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych" powiedział szef państwa w przemówieniu transmitowanym na żywo przez wszystkie najważniejsze stacje telewizyjne w USA. "Przepraszam cię Bill, jestem szczery" - dodał potem żartobliwie, kierując te słowa do siedzącego na galerii byłego prezydenta Billa Clintona. Kiedy Obama skończył przemawiać, na scenę weszła Hillary Clinton i serdecznie obejmując go podziękowała za poparcie; promieniowała radością. "Jeżeli troszczycie się o dobro waszych dzieci, głosujcie na Hillary" - mówił Obama. Podkreślał, że była pierwsza dama, senator i sekretarz stanu USA jest w pełni przygotowana do roli prezydenta, a jej dyscyplina, etyka pracy i wytrwałość gwarantują, że będzie jego znakomitą następczynią w Białym Domu. Przemówienie Obamy było repliką na przesłanie republikańskiego kandydata na prezydenta, Donald Trumpa. Na konwencji GOP w ubiegłym tygodniu w Cleveland przedstawił on Amerykę jako kraj pogrążony w głębokim kryzysie, z osłabioną armią, zagrożony przez zewnętrznych i wewnętrznych wrogów, co wymaga radykalnych zmian polityki. Obiecał budowę "muru" chroniącego przed nielegalną imigracją z Ameryki Łacińskiej, wprowadzenie zakazu wstępu do USA dla muzułmanów i protekcjonistyczne bariery w handlu z

zagranicą, co ma "przywrócić Ameryce wielkość". Obama polemizował z tą wizją podkreślając, że jest sprzeczna z najważniejszymi wartościami i zasadami, na których opierają się Stany Zjednoczone. Pesymizmowi Trumpa i jego filozofii konfrontacji, nieufności i wykluczenia przeciwstawił przesłanie nadziei, tolerancji i otwartości na innych. "Ameryka jest już wielka. Ameryka jest już silna. Donald Trump nazywa ją »podzielonym miejscem zbrodni«, które tylko on potrafi naprawić. Myśli, że jeśli przestraszy wystarczającą liczbę ludzi, zdobędzie dość głosów, by wygrać wybory. Ale my nie jesteśmy narodem, który się boi. Nie staramy się odrzucać, albo obrażać innych" - powiedział prezydent. Na konwencji w Cleveland dodał Obama - Trump "nie zaproponował żadnych prawdziwych rozwiązań, tylko gniew, ból i nienawiść". Przedstawiając sytuację w USA szef państwa podkreślał pozytywy, jak wyjście z recesji, zmniejszenie bezrobocia, reformę ochrony zdrowia zapewniającą powszechne ubezpieczenia, a także normalizację stosunków z Kubą. Przekonywał, że "mierząc wieloma miarami", Ameryka - jego zdaniem - ma się coraz lepiej. Przyznał jednak, że "wiele jest jeszcze do zrobienia". Obama przypomniał, że jako prezydentowi zawsze przyświecała mu filozofia "odwagi nadziei" - jak brzmi tytuł jego autobiografii - i oświadczył, że Clinton będzie najlepszą spadkobierczynią tej tradycji. "Wzywam was, abyście wybrali Hillary Clinton i tym samym pokazali światu, że nadal wierzymy w obietnicę tego wspaniałego kraju" - powiedział. Prezydent wspominał, jak osiem lat wcześniej rywalizował z Hillary o partyjną nominację do Białego Domu i był pełen podziwu dla jej kompetencji. "Ciężko było, bo ona robiła wszystko tak dobrze jak ja, tylko odwrotnie na wysokich obcasach, jak Ginger Rogers" - powiedział. Tak opisywano słynną parę tancerzy z ubiegłego stulecia - Ginger Rogers i Freda Astaire'a. Obama przypomniał, że Clinton była jedną z tych członków jego gabinetu, którzy skłonili go do wydania rozkazu likwidacji Osamy bin Ladena. "Hillary właściwie ocenia sytuację, ma charakter i doświadczenie, żeby stawić czoło wyzwaniu terroryzmu. Nie spocznie póki nie pokona Państwa Islamskiego. I zrobi to bez uciekania się do tortur i zakazu wjazdu do USA dla wszystkich wyznawców jednej z religii" - powiedział. W środę wieczorem na konwencji wystąpił także kandydat na wiceprezydenta u boku Clinton, senator Tim Kaine. Opowiedział o swej rodzinie, karierze polityka - był wcześniej gubernatorem Wirginii - i popisywał się znajomością hiszpańskiego, którego nauczył się w młodości w czasie pobytu w Hondurasie. Większość swego przemówienia

Kandydatka Demokratów Hillary Clinton dziękuje prezydentowi Barackowi Obamie za mocne poparcie podczas trzeciego dnia konwencji Demokratów w Filadelfii 27 lipca br. Shawn Thew PAP/EPA

poświęcił jednak krytyce Trumpa. Ataki na republikańskiego kandydata dominowały także w wystąpieniach wiceprezydenta USA Joe Bidena, który podważał autowizerunek Trumpa jako rzekomego obrońcy interesów "ludzi zapomnianych" oraz byłego burmistrza Nowego Jorku Michaela Bloomberga. Ten ostatni poddał miażdżącej krytyce dorobek Trumpa jako biznesmena. Przypomniał jego bankructwa, oszukiwanie klientów i fakt, że znaczny majątek odziedziczył po ojcu. Jego poparcie dla Hillary ma szczególne znaczenie, bowiem Bloomberg, nowojorski miliarder i właściciel imperium medialnego, jest politykiem niezależnym, co stale w swym wystąpieniu podkreślał. Organizatorom konwencji wyborczej Demokratów w Filadelfii udało się nie dopuścić do poważniejszych protestów, które by ją zakłóciły. Obrady zjazdu odbywają się w całkowitej izolacji od miasta i normalnego życia. Hala Wells Fargo Center, gdzie obraduje konwencja, leży na betonowo-asfaltowym pustkowiu na obrzeżach Filadelfii przy międzystanowej autostradzie I95. Halę otoczono szczelnym ogrodzeniem i zablokowano dojazdowe ulice, na które policja wpuszcza tylko autobusy z delegatami i pojazdy mające specjalne pozwolenia. To tzw. strefa bezpieczeństwa wyznaczona na czas konwencji przez Secret Service. Goście konwencji i obsługujący ją dziennikarze muszą pokonać pieszo, w upale dochodzącym do 40 stopni C, około dwóch kilometrów od miejsca, gdzie wysiądą z taksówki. Jedynym środkiem transportu są tam małe golfowe wózki, z rzadka pojawiające się na horyzoncie. Idących do hali co chwila zatrzymują umundurowani funkcjonariusze sprawdzający czy posiadają stosowne przepustki. Pytani jak iść do Wells Fargo Center, kierują często w złym kierunku, zapominając, że po kolejnych stu metrach trzeba zawrócić i iść naokoło, bo wszędzie czeka labirynt metalowych płotów. Nigdzie nie ma drogowskazów, ani napisów ułatwiających orientację. Kiedy wieczorem po wyjściu z Wells Fargo Center uczestnicy konwencji pytają umundurowanych jak iść tam, gdzie odbywa się normalny ruch pojazdów, a więc można wsiąść do taksówki, ci zwykle nie wiedzą. Na czas konwencji ściągnięto bowiem do Filadelfii policjantów z innych stanów oraz agentów Secret Service z Waszyngtonu,

którzy miasta nie znają. W odpowiedzi na skargi, rzecznik Secret Service odpowiedział, że udręki poruszania się po terenie są "nieuniknione" w sytuacji, gdy na konwencję przyjechało kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Samych dziennikarzy - z USA i całego świata jest około 15 tysięcy. Zamknięte ulice są jednak puste i samochody mogłyby podjechać dużo bliżej hali zjazdu, gdyby nie betonowe i metalowe bariery, które ustawiono, uzasadniając to względami bezpieczeństwa. Organizatorzy obawiali się zamachów terrorystycznych i protestów ulicznych. W drugim dniu konwencji, we wtorek wieczorem, kiedy Hillary Clinton formalnie nominowano kandydatką partii w wyborach prezydenckich, tysiące demonstrantów z lewicowych organizacji zgromadziły się po zachodniej stronie "strefy bezpieczeństwa", na Broad Street. Niektórzy próbowali dostać się do środka, wdrapując się na ogrodzenie; zostali aresztowani. Skandowano: "Never Hillary", wznoszono okrzyki na cześć lewicowego senatora Bernie Sandersa i hasła potępiające przywódców Partii Demokratycznej za manipulacje w celu utrącenia jego kandydatury na prezydenta. W tłumie wyróżniali się działacze ruchu "Black Lives Matter", domagający się karania policjantów, którzy zabijają Afroamerykanów w czasie zatrzymań. Inni spalili flagę Izraela i krzyczeli "Niech żyje intifada". Demonstracja, oddalona od hali konwencji o milę, nie była tam słyszana. Tylko około 120 delegatów Sandersa, którzy nie mogą się pogodzić z nominacją Clinton - uważaną przez nich za polityka zaprzedanego Wall Street - urządzili sit-in, czyli siedzący protest w głównym namiocie dla mediów. W odizolowanej od hali Wells Fargo Filadelfii życie toczy się normalnie. We wtorek w centrum miasta odbyła się demonstracja za zaostrzeniem kontroli broni palnej. W środę, na placu przed ratuszem, przemawiała na wiecu liderka Partii Zielonych, Jill Stein. Na ustawionej na placu platformie wystąpili po niej delegaci Sandersa, wzywając do kontynuowania jego walki. "Jill, not Hill" (Hill - Hillary), skandowali demonstranci. Wznoszono transparenty: "Rewolucja trwa", "Turn the White House Green" (Przemaluj Biały Dom na zielono), "Precz z oligarchią" i olbrzymie portrety Sandersa. Z Filadelfii Tomasz Zalewski (PAP)


www.gazetagazeta.com

strona 11

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

KOMENTARZE, OPINIE...

świat NIEMCY

UNIA EUROPEJSKA

PiS za dobrym sąsiedztwem z Niemcami i poparciem dla Merkel Polska ustawa o TK nie rozwiewa istotnych obaw Prezes Prezes PiS Jarosław Kaczyń- skiego punktu widzenia mówię: Przyjęta przez polski parlament ustawa o Trybunale Konstytucyjnym nie rozwiewa kilku istotnych obaw, na które wskazały Komisja Europejska i Komisja Wenecka, oraz budzi nowe oświadczył w poniedziałek rzecznik KE Margaritis Schinas. Zapowiedział, że wkrótce Komisja powróci do tematu prowadzonej wobec Polski procedury ochrony państwa prawa oraz rozważy dalsze kroki. "Wiemy, że ustawa dotycząca funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego, przegłosowana przez Sejm w ubiegły piątek, nie rozwiewa kilku istotnych obaw, wyrażonych przez Komisję Wenecką i Komisję Europejską, oraz budzi nowe" - powiedział Schinas, pytany na konferencji prasowej o opinię KE na temat nowej ustawy o TK. Nie sprecyzował jednak, czego dokładnie dotyczą nowe obawy KE. Podkreślił, że Komisja bardzo blisko śledzi prace legislacyjne w Polsce, dotyczące TK, a w minioną środę pierwszy wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans poinformował o tym pozostałych komisarzy. "Niebawem komisarze powrócą do tej sprawy i w świetle ostatnich wydarzeń rozważą celowość dalszych działań w ramach procedury ochrony praworządności" - dodał rzecznik. Pytany, czy KE zajmie się Polską jeszcze w tym tygodniu, odparł, że program środowego posiedzenia Komisji nie został jeszcze ustalony. W ubiegły piątek Sejm głosował nad poprawkami Senatu do uchwalonej 7 lipca nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Przyjęto wszystkie poprawki, z wyjątkiem jednej. Ustawa trafiła

do prezydenta. Kryzys wokół TK był powodem rozpoczęcia w styczniu br. przez Komisję Europejską procedury ochrony praworządności wobec Polski. 1 czerwca KE przyjęła opinię, podsumowującą kilkumiesięczny dialog prowadzony z polskim rządem w tej sprawie. Wskazała, że rozwiązania wymaga kilka problemów, w tym spór dotyczący składu Trybunału, publikacji jego wyroków i ich poszanowania oraz treści nowelizacji ustawy o TK z grudnia 2015 r. Pod koniec czerwca Polska przekazała Komisji Europejskiej odpowiedź na jej opinię w sprawie praworządności. Dokument ten opisywał prowadzone w polskim parlamencie prace, mające na celu rozwiązanie kryzysu wokół Trybunału. Jeśli KE uzna, że odpowiedź polskiego rządu i podjęte dotąd działania nie są satysfakcjonujące, może wydać zalecenia w sprawie praworządności, z wyznaczonym terminem ich wdrożenia. Ostatecznym krokiem w procedurze ochrony praworządności może być wniosek do Rady UE (przedstawicieli rządów państw członkowskich) o stwierdzenie naruszeń zasad państwa prawa, zgodnie z art. 7 unijnego traktatu. Artykuł ten pozwala nałożyć sankcje na kraj łamiący zasady praworządności, jednak do stwierdzenia poważnego naruszenia zasad rządów prawa konieczna jest jednomyślność państw członkowskich. 11 marca Komisja Wenecka w wydanej opinii zaapelowała o publikację orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca (ws. grudniowej noweli o TK autorstwa PiS), co według niej było-

ROSJA

Putin zmienia władze regionów Prezydent Rosji Władimir Putin zmienił w czwartek władze kilku regionów i odwołał ambasadora w Kijowie Michaiła Zurabowa. Nikołaj Cukanow, dotąd gubernator obwodu kaliningradzkiego, został przedstawicielem prezydenta w Północno-Zachodnim Okręgu Federalnym. Roszady na stanowiskach nastąpiły we władzach regionalnych, resortach siłowych oraz na czele Federalnej Służby Celnej (FTS). To największe w ostatnim czasie zmiany kadrowe, zarówno awanse i dymisje, jak i przesunięcia na równorzędne stanowiska - zauważa dziennik "Kommiersant". Zmiany nastąpiły w administracji Krymu. Okręg Krymski, który Rosja utworzyła po aneksji półwyspu w 2014 roku, został połączony z Południowym Okręgiem Federalnym; szefem powiększonego okręgu pozostał Władimir Ustinow. Dotychczasowy przedstawiciel prezydenta w Okręgu Krymskim Oleg Bieławiencew przeszedł na to samo stanowisko w Północnokaukaskim Okręgu Federalnym, zmieniając tam Siergieja Mielikowa. Ten zaś objął urząd wicedyrektora Gwardii Narodowej (Rosgwardii) - formacji zbrojnej niedawno

utworzonej na bazie wojsk wewnętrznych MSW. W Sewastopolu dotychczasowy gubernator tego miasta Siergiej Mieniajło został przedstawicielem prezydenta w Syberyjskim Okręgu Federalnym, zmieniając tam Nikołaja Rogożkina. Mieniajłę zastąpi jako p.o. gubernatora Sewastopola były wiceminister przemysłu Dmitrij Owsiannikow. Putin zdymisjonował gubernatora obwodu jarosławskiego Siergieja Jastriebowa, a na jego miejsce mianował jako p.o. gubernatora gen. Dmitrija Mironowa, od grudnia zeszłego roku wiceministra spraw wewnętrznych Rosji. Po dymisji Zurabowa, ambasadora w Kijowie od 2009 roku, MSZ Rosji wyznaczyło Siergieja Toropowa jako tymczasowego przedstawiciela, który przejmuje obowiązki na czas nieobecności ambasadora. Ze stanowiska odszedł w czwartek dotychczasowy szef FTS Andriej Bieljaninow, w którego gabinecie i miejscu zamieszkania Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) przeprowadziła we wtorek rewizje. Przeszukania u Bieljaninowa i jego zastępców nastąpiły w ramach śledz-

by punktem wyjścia z kryzysu. Ponadto KW podkreśliła, że osłabienie TK stanowi zagrożenie dla demokracji, praw człowieka i rządów prawa w Polsce. Również Departament Stanu USA zabrał głos na temat sytuacji wokół Trybunału Konstytucyjnego. Jego rzeczniczka Elizabeth Trudeau powiedziała w piątek, że przyjęte ostatecznie w tym dniu przez polski parlament przepisy odnoszą się do niektórych zaleceń Komisji Weneckiej w sprawie uznanych potem za niekonstytucyjne przepisów z ub. roku, "ale utrudniają kompromisowe rozwiązanie" wokół orzekania przez sześciu sędziów. Chodzi o trzech sędziów wybranych 8 października przez poprzedni Sejm, którzy oczekują na złożenie ślubowania przed prezydentem, a także trzech sędziów wybranych 2 grudnia, od których ślubowanie odebrał prezydent Andrzej Duda, ale których do orzekania nie dopuszcza prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński. Ponadto Trudeau przypomniała, że w Warszawie prezydent USA Barack Obama w rozmowie z prezydentem Dudą "wyraził zaniepokojenie o rządy prawa i wezwał wszystkie strony do pracy na rzecz utrzymania demokratycznych instytucji w Polsce". "Stany Zjednoczone zachęcają polskie władze do szybkiego zaradzenia nierozwiązanym kwestiom, tak by demokratyczne instytucje Polski i system kontroli władz (checks and balances) w pełni funkcjonowały i były szanowane" - oświadczyła rzeczniczka. Z Brukseli Anna Widzyk (PAP)

twa ws. przemytu alkoholu. Według agencji TASS śledczy znaleźli w domu szefa FTS ok. 10 mln rubli (równowartość blisko 160 tys. USD), 400 tys. dolarów i 300 tys. euro. Bieljaninow, który ma w śledztwie status świadka powiedział, że są to oszczędności rodziny. W czwartek jego dymisję przyjął premier Dmitrij Miedwiediew. Na czele FTS zastąpił Bieljaninowa Władimir Buławin, przez ostatnie trzy lata przedstawiciel prezydenta Rosji w Północno-Zachodnim Okręgu Federalnym. Według "Kommiersanta" Buławin od końca lat 70. pracował w służbach bezpieczeństwa; w 2006 roku był wicedyrektorem FSB, w 2008 roku był pierwszym zastępcą sekretarza Rady Bezpieczeństwa Rosji. Według mediów także i Bieljaninow wywodził się ze radzieckich służb specjalnych i w tych czasach zawarł znajomość z Putinem. W czwartek poinformowano, że zgodnie z dekretem prezydenta przedterminowo wygasają pełnomocnictwa Cukanowa jako gubernatora obwodu kaliningradzkiego i zostaje on przedstawicielem prezydenta Rosji w Północno-Zachodnim Okręgu Federalnym. Cukanow był gubernatorem obwodu kaliningradzkiego od 2010 roku. Wcześniej zajmował stanowisko szefa administra-

ski opowiedział się w czwartek w wywiadzie dla tabloidu "Bild" za dobrym sąsiedztwem z Niemcami zastrzegając, że musi ono opierać się na prawdzie i wzajemnym szacunku. Uważa, że byłoby dobrze, gdyby kanclerz Angela Merkel pozostała u władzy. "Nasza historia nie łączy nas, lecz raczej nas dzieli. Łączy nas natomiast sąsiedztwo i ogromna wymiana gospodarcza o wartości 100 mld euro rocznie" - powiedział Kaczyński z rozmowie z największym niemieckim tabloidem dodając, że Polska stała się dla Niemiec ważniejszym partnerem handlowym niż Rosja. Prezes PiS zastrzegł, że na "zaleczenie ran" wynikających z historii oba narody będą potrzebowały czasu. "Ważne jest to, by rozliczając się z historią zachować prawdę" - powiedział wskazując na film "Nasze matki, nasi ojcowie" jako przykład próby "częściowego przerzucenia winy za zbrodnie nazistowskie na Polaków". "W tym filmie opowiada się bajki o antysemityzmie w Armii Krajowej, zamiast pokazać jak straszna była okupacja niemiecka i jak heroiczna była postawa tych, którzy z nią walczyli" - wyjaśnił Kaczyński. "Pragniemy dobrego sąsiedztwa. Musi ono jednak opierać się o prawdę i wzajemny szacunek" zadeklarował. Pytany o to, czy gdyby był obywatelem niemieckim, głosowałby (w wyborach do Bundestagu jesienią 2017 r. - PAP)na kanclerz Angelę Merkel, Kaczyński odpowiedział: "Jako Polak mogę jedynie przytoczyć słowa mojego, niestety zmarłego, brata Lecha, które stale powtarzał: »Angela Merkel jest dla nas Polaków najlepszym wyjściem«. Uważam, że miał rację. Nie mam prawa wyborczego w Niemczech. Z pol-

byłoby dobrze, gdyby Pani Merkel została ponownie wybrana". W pierwszej części wywiadu dotyczącej polityki wewnętrznej Kaczyński zapewnił, że nie jest "władcą" Polski. "Polska jest demokracją. Nasza premier kieruje rządem, prezydent spełnia swoje zadania. Ale trochę (władzy) pozostaje też dla szefa partii" - przyznał. Za "oszczerstwo i manipulację" uznał pogłoski o planowanej jakoby po wizycie papieża fali aresztowań wśród opozycji. "Nikt u nas nie będzie aresztowany, czy prześladowany, z powodów politycznych" - podkreślił prezes PiS. Kaczyński powiedział "Bildowi", że wdrożona przez Komisję Europejską procedura ochrony praworządności "porusza się całkowicie poza unijnymi traktatami". "To nic innego jak radosna twórczość ku uciesze KE i jej urzędników" - ocenił. "Nasze stanowisko jest jasne: Polska jest suwerennym krajem. Chcemy mieć takie same prawa jak wszystkie inne kraje UE - nie większe, ale i nie mniejsze" - zaznaczył. Zdaniem prezesa PiS Unii Europejskiej potrzeba mniej centralizmu. "W traktatach nigdzie nie ma mowy o jednolitym państwie Europa" - podkreślił. Dodał, że wspólna waluta euro obecnie nie opłaca się Polsce. "Poradziliśmy sobie tak dobrze z kryzysem finansowym i gospodarczym właśnie dlatego, że mamy walutę narodową. Na razie tak pozostanie" - powiedział Kaczyński w wywiadzie dla "Bilda". Redakcja opublikowała wywiad w środę, krótko przed północą w internetowym wydaniu tabloidu. Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)

Prezes PiS Jarosław Kaczyński: "Z polskiej perspektywy mogę powiedzieć: byłoby dobrze, gdyby Merkel została ponownie wybrana" Radek Pietruszka PAP

cji Gusiewa (pol. Gąbina) i kierował regionalnym oddziałem rządzącej partii Jedna Rosja. Po wyborach regionalnych w 2015 roku, w których startował z ramienia Jednej Rosji, rozpoczął drugą kadencję gubernatorską. P.o. gubernatora został teraz gen. Jewgienij Ziniczew - dotąd (od czerwca 2015 roku) szef zarządu FSB w obwodzie kaliningradzkim. Politolog Jewgienij Minczenko wskazał w rozmowie z "Kommiersantem", że zdarzały się dotąd przejścia gubernatorów na stanowisko przedstawiciela prezydenta. Fakt, że p.o. gubernatora został przedstawiciel FSB, świadczy zdaniem politologa o

znaczeniu, jakie władze Rosji przywiązują do obwodu kaliningradzkiego. Stanowisko pełnomocnego przedstawiciela szefa państwa w okręgu federalnym istnieje od 2000 roku. Przedstawiciele podlegają bezpośrednio prezydentowi i wchodzą w skład administracji szefa państwa. Północno-Zachodni Okręg Federalny obejmuje m.in. pogranicze Rosji z Estonią, Łotwą i Finlandią, enklawę kaliningradzką i Petersburg z obwodem leningradzkim oraz regiony Rosji położone nad Morzem Barentsa i Morzem Karskim. Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)


strona 12

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

KOMENTARZE, OPINIE...

www.gazetagazeta.com

kraj

Macierewicz wymógł na powstańcach apel pamięci Na uroczystościach z okazji 72. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego apel poległych zostanie zastąpiony apelem pamięci. Wśród wymienionych w apelu jest m.in. prezydent Lech Kaczyński. Tekst apelu uzgodnili przedstawiciele resortu obrony narodowej i powstańców warszawskich. W poniedziałek na zaproszenie resortu obrony oraz Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych doszło do spotkania przedstawicieli MON i urzędu z powstańcami warszawskimi. Spotkanie poświęcone było apelowi poległych na zbliżających się uroczystościach z okazji 72. rocznicy wybuchu powstańczego zrywu. "Formuła apelu poległych została zastąpiona nazwą apel pamięci. Wobec tego w apelu są wymienieni nie tylko ci, którzy polegli, ale na przykład dowódcy powstania warszawskiego, którzy zmarli śmiercią naturalną, są wymienieni z nazwisk i jest dodana niewielka grupa kilku osób, które swoją działalnością popierały i nawiązywały do powstania warszawskiego" - poinformował na konferencji prasowej po spotkaniu prezes Światowego Związku Żołnierzy AK Leszek Żukowski. Dodał, że wśród tych osób znajdą się: ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski oraz prezydent Lech Kaczyński. Fragment apelu pamięci, o którym mówił, brzmi: "Przywołuję wszystkich, którzy przez dziesiątki powojennych lat nie szczędzili wysiłków, by pamięć o powstańczym zrywie nie uległa zatarciu. Upokarzani i represjonowani przez siły zmierzające do wykorzenienia tradycji niepodległościowej nie wahali się utrwalać ją i przekazywać kolejnym pokoleniom". Dalej w apelu wymienione są konkretne osoby: "Przywołuję Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej na Uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego oraz Czesława Cywińskiego, prezesa Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy AK - współinicjatorów akcji upamiętniających w kraju i na emigracji niepodległościowy wysiłek Armii Krajowej. Przywołuję Prezydenta Miasta Stołecznego, później Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Zwierzchnika Sił Zbrojnych, Lecha Kaczyńskiego, który stworzył Muzeum Powstania Warszawskiego - wiekopomny znak pamięci i edukacji o Powstaniu. Wraz z Żołnierzami Powstania: gen. Stanisławem Komornickim ps. +Nałęcz+ oraz płk. Zbigniewem Dębskim ps. +Prawdzic+ zginęli na służbie Ojczyzny w katastrofie smoleńskiej, a ich dzieło na zawsze stanowić będzie hołd dla bohaterstwa Powstańców Warszawskich. Stańcie do apelu! Cześć ich pamięci!". Tekst apelu pamięci będzie się różnić w zależności od tego, podczas której uroczystości rocznicowej będzie on odczytywany (trochę inna wersja będzie przy pomniku na placu Krasińskich niż np. przy pomniku Gloria Victis). We wszystkich jednak bę-

dzie ten sam fragment dotyczący osób, które przyczyniły się do pamięci o powstaniu warszawskim. Jak wyjaśnił na konferencji po spotkaniu minister obrony narodowej Antoni Macierewicz: "Wymieniając wszystkie osoby, wszystkich dowódców, wszystkie oddziały, oddając hołd tym, którzy walczyli i polegli, przywołujemy w apelu w stosownym miejscu także pamięć pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego i tych, którzy tak wiele zrobili dla tego, by powstanie warszawskie, ta największa bitwa drugiej wojny światowej, przeszła do narodowej spuścizny, jako największy polski zryw i jako ta spuścizna, narodowy wysiłek, który będzie owocował na wieki i przyszłe pokolenia narodu polskiego kształtując naszą wrażliwość, nasz patriotyzm i naszą narodową pamięć". Poniedziałkowe spotkanie m.in. z udziałem środowiska kombatantów, żołnierzy powstania warszawskiego i MON miało na celu - jak wskazał Macierewicz - nie tylko przedstawienie wspólnego stanowiska, ale także wyjaśnienie wszystkich problemów, jakie narosły w ostatnim czasie. "Różnorodne medialne dezinformacje mówiące o apelu smoleńskim, mówiące o jakichś warunkach Ministerstwa Obrony Narodowej, mówiące o swarach i kłótniach miały w naszym wspólnym przekonaniu na celu skłócenie" - ocenił szef MON. Wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich Zbigniew Galperyn po spotkaniu powiedział dziennikarzom, że tekst apelu będzie wydrukowany w prasie, o co prosił. "To wszystko. Nieważne, czy ja jestem zadowolony, ważne, czy zadowoleni będą inni powstańcy i słuchacze" - skomentował po spotkaniu. Tekst uzgodnionego apelu pamięci został w poniedziałek opublikowany na stronie internetowej MON. Rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz zapewnił PAP, że podczas uroczystości rocznicowych będzie asysta wojskowa. "Kwestia asysty nigdy nie stawała publicznie jako coś, czego ministerstwo odmawiało" - podkreślił. Wiceprezydent Warszawy Jarosław Jóźwiak komentując poniedziałkowe spotkanie zauważył, że treść apelu pamięci uzgodnili przedstawiciele resortu obrony oraz reprezentanci organizacji kombatanckich. "Powstańcy (warszawscy) byli tam mniej więcej jedną czwartą uczestników, w większości były to inne organizacje kombatanckie" - powiedział Jóźwiak. Wiceprezydent powiedział, że dla miasta od początku istotna była decyzja powstańców warszawskich. Jeżeli powstańcy zaakceptują apel pamięci, to dla miasta, jako współorganizatora uroczystości rocznicy wybuchu powstania, sprawa będzie skończona - mówił Jóźwiak. "W tej kwestii nic nie zmienia, my tę decyzję szanujemy, to jest ich dzień, ich święto i oni o tym decydują" - powiedział. Dodał, że

Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz (2P), p.o. szefa UrzÍdu do Spraw Kombatantůw i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk (P), prezes zarządu głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej mjr Leszek Żukowski (C), płk dr inż. Zbigniew Zaborowski (2L) i rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz (L), podczas konferencji prasowej po spotkaniu z powstańcami ws. apelu poległych na obchodach 72. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego, 25 lipca br. Tomasz Gzell PAP

powstańcy podkreślają, że apel pamięci był "próbą znalezienia jakiegoś kompromisu". Ponadto Jóźwiak poinformował PAP, że miasto chce, aby w apelu pamięci został wymieniony także Władysław Bartoszewski; ratusz przesłał w tej sprawie w poniedziałek wniosek do MON. "Po tych konsultacjach skoro do apelu pamięci dołączono dodatkowo osoby szczególnie zasłużone dla powstania warszawskiego, nie sposób byłoby nie wymienić pana prof. Władysława Bartoszewskiego - honorowego obywatela (Warszawy - PAP), powstańca warszawskiego, autora publikacji nt. powstania warszawskiego. I z takim wnioskiem zwróciliśmy się przed chwilą do pana ministra Macierewicza, oczywiście jest to wniosek uzgodniony ze Związkiem Powstańców Warszawy i Światowym Związkiem Żołnierzy Armii Krajowej" - powiedział Jóźwiak. "Na razie nie mam tego pisma, trudno mi się do tego ustosunkowywać (…)" - powiedział w poniedziałek wieczorem w TVP Info Macierewicz. "Jest oczywiście niebezpieczeństwo swojego rodzaju proliferacji i rozszerzania w nieskończoność. Coś ustaliliśmy, gdyby to zostało wcześniej przedstawione, to zapewne można by łatwiej do tej kwestii podejść. Inaczej będziemy nieustannie w sytuacji ciągłego rozszerzania tego apelu" - zastrzegł szef MON. Zgodnie z ubiegłoroczną decyzją Macierewicza w czasie uroczystości państwowych z asystą wojskową, podczas odczytywanych apeli upamiętniane mają być ofiary katastrofy smoleńskiej. W związku z tym na początku lipca Rada Muzeum Powstania Warszawskiego jednomyślnie podjęła uchwałę, w której opowiedziała się za tym, aby "treść Apelu Poległych odczytywanego podczas 72. rocznicy Powstania Warszawskiego pozostała niezmienna w stosunku do lat poprzednich". W ubiegły poniedziałek w warszawskim ratuszu odbyło się spotkanie władz Warszawy, jako

głównego organizatora uroczystości rocznicowych, z przedstawicielami kombatantów. Po nim podano, że ratusz chce, by podczas tegorocznych obchodów rocznicy wybuchu powstania warszawskiego wojsko nie odczytywało apelu poległych oraz żeby miał on taką treść, jak w latach ubiegłych. Warszawski ratusz i weterani powstania uważają, że tych dwóch spraw nie należy łączyć. Ich wspólne pismo ws. apelu poległych podczas uroczystości rocznicowych zostało przekazane do resortu obrony. Do sprawy odniosła się także Marta Kaczyńska, córka pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej. "Wspominanie zasłużonych dla historii Polski zarówno tej dawnej, jak i najnowszej nie powinno się odbywać +przy okazji+ obchodzenia rocznic wydarzeń, z którymi nie byli bezpośrednio związani. Pamięć historyczna nie znosi chaosu. Bohaterowie każdej z ważnych dat zasługują na to, by mieć własne święto - z uwagi na swoją godność i troskę o dobrą pamięć pokoleń" - napisała Kaczyńska w felietonie dla tygodnika "wSieci". Wcześniej kwestia odczytania apelu smoleńskiego była przedmiotem sporu pomiędzy szefem MON a prezydentem Poznania Jackiem Jaśkowiakiem w związku z czerwcowymi obchodami 60. rocznicy Poznańskiego Czerwca. Jaśkowiak apelował do ministra o odstąpienie od wspominania ofiar katastrofy smoleńskiej podczas poznańskich obchodów. Macierewicz informował wówczas, że decyzja o przywoływaniu ofiar katastrofy smoleńskiej w każdym apelu pamięci została podjęta w listopadzie 2015 r. Ostatecznie prezydent Poznania zdecydował o rezygnacji z wojskowej asysty honorowej podczas głównych uroczystości. Uroczystość z udziałem wojska odbyła się przy jednym z pomników upamiętniających Czerwiec. Tam też odczytano nazwiska ofiar katastrofy z 2010 roku. Apel poległych i apel pamięci

przeprowadza się z okazji świąt państwowych i wojskowych oraz rocznic historycznych wydarzeń. Apel poległych to uroczyste odczytanie nazwisk żołnierzy poległych za ojczyznę, w celu uczczenia ich pamięci. O apelu pamięci mówimy, kiedy w jego treści przywoływane są osoby związane z wydarzeniem historycznym, które nie poległy w boju. ••• Dolewanie oliwy do ognia tak szef biura prasowego Kancelarii Prezydenta Marek Magierowski ocenił decyzję prezydent Warszawy Hanny GronkiewiczWaltz, która chce, aby w apelu pamięci podczas obchodów rocznicy powstania warszawskiego został wymieniony także Władysław Bartoszewski. "Kompromis (między MON i przedstawicielami powstańców), który został osiągnięty w poniedziałek jest, w moim przekonaniu, bardzo dobrym kompromisem" - powiedział Magierowski we wtorek w radiowej Trójce. Jak zauważył, apel nie będzie się nazywał apelem poległych, ale apelem pamięci. Magierowski podkreślił, że upamiętnieni zostaną także ci bohaterowie powstania, "którzy zmarli po wojnie, a nie zginęli w powstaniu, poza tym będzie wymienionych pięć osób, które zginęły w katastrofie smoleńskiej". Jak dodał, "na żadnym etapie tego sporu nie chodziło o to, aby odczytywać wszystkie nazwiska, wszystkich osób, które zginęły w katastrofie smoleńskiej". "Bardzo żałuję i z wielkim zdziwieniem dostrzegłem, że pani prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz skierowała list (do MON), domagając się dołączenia do apelu (pamięci) także nazwiska Władysława Bartoszewskiego. W momencie, kiedy okazało się, że spór został zażegnany, załagodzony, osiągnięto pewien kompromis, najwyraźniej pani prezydent chciała ten spór rozognić na nowo. Wydaje mi się, że chciała uzyskać na tym pewne korzyści polityczne" - ocenił Magierowski. Jego zdaniem, decyzja prezydent Warszawy, to "dolewanie oliwy do ognia".


www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

KOMENTARZE, OPINIE...

strona 13

kraj

Komisja Europejska przestaje się dawać wodzić za nos Komisja Europejska przyjęła w środę zalecenia dla Polski dotyczące rządów prawa w związku z kryzysem wokół Trybunału Konstytucyjnego i oczekuje ich wykonania w ciągu trzech miesięcy - poinformował wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans. Decyzja ta oznacza przejście do drugiego etapu procedury ochrony praworządności, wszczętej wobec Polski w styczniu. Zdaniem KE w Polsce istnieje "systemowe zagrożenie dla państwa prawa". "Pomimo tego, że z władzami polskimi prowadzono dialog od początku roku, zdaniem Komisji główne kwestie zagrażające praworządności w Polsce nie zostały rozwiązane. Kierujemy zatem do władz polskich konkretne zalecenia, których zastosowanie pozwoli rozwiać nasze wątpliwości i sprawi, że Trybunał Konstytucyjny będzie mógł wykonywać swoje zadania w zakresie skutecznej kontroli zgodności aktów prawnych z konstytucją" - oświadczył Timmermans. Jego zdaniem nowa ustawa o TK, przyjęta przez parlament 22 lipca, nie usuwa zagrożenia dla rządów prawa w Polsce. "Oczywiście pewne zmiany idą we właściwym kierunku, w szczególności polskie władze zrezygnowały z wymogu, by decyzje TK zapadały większością 2/3 głosów, jednak kluczowe problemy, takie jak publikacja i wykonywanie wyroków oraz zaprzysiężenie sędziów (TK), pozostają nierozwiązane. Co więcej, wprowadzono nowe problematyczne zapisy, które podają w wątpliwość skuteczność oceny konstytucyjnej" powiedział Timmermans .Według opublikowanego dokumentu KE zaleca polskim władzom "przestrzeganie wyroków Trybunału Konstytucyjnego z 3 i 9 grudnia 2015 r. oraz ich pełne wykonanie; zgodnie z tymi wyrokami stanowiska sędziów Trybunału Konstytucyjnego ma objąć "trzech sędziów wybranych zgodnie z prawem przez poprzedniego ustawodawcę w październiku 2015 r., a nie trzech sędziów wybranych przez nowego ustawodawcę bez ważnej podstawy prawnej". Chodzi o trzech sędziów wybranych 8 października przez poprzedni Sejm: Romana Hausera, Andrzeja Jakubeckiego i Krzysztofa Ślebzaka, od których ślubowania nie odebrał prezydent Andrzej Duda, oraz o trzech wybranych 2 grudnia: Henryka Ciocha, Lecha Morawskiego i Mariusza Muszyńskiego - od których ślubowanie odebrał prezydent, a których do orzekania nie dopuszcza prezes TK. Kolejne zalecenie KE, to ogłoszenie i pełne wykonanie wyroków Trybunału Konstytucyjnego z dnia 9 marca 2016 r. (ws. grudniowej nowelizacji ustawy o TK) i jego późniejszych wyroków oraz zagwarantowanie automatycznego ogłaszania przyszłych wyroków niezależnie od decyzji władzy wykonawczej lub ustawodawczej.Komisja rekomenduje też "zagwarantowanie zgodno-

ści wszelkich nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z wyrokami Trybunału Konstytucyjnego, w tym z wyrokami z dnia 3 i 9 grudnia 2015 r. (ws. ustawy o TK z czerwca 2015 r. i jej nowelizacji z listopada ub.r.) i 9 marca 2016 r. oraz pełnego uwzględnienia w tych nowelizacjach opinii Komisji Weneckiej". Trybunał powinien też mieć możliwość oceny, czy nowa ustawa o TK, przyjęta 22 lipca, jest zgodna z konstytucją, jeszcze zanim wejdzie ona w życie - uważa KE i zachęca polskie władze, by zwróciły się o opinię Komisji Weneckiej Rady Europy w tej sprawie. KE wzywa również polskie władze, by powstrzymały się od wypowiedzi i działań, podważających autorytet TK."W każdym kraju, gdzie istnieje system sądownictwa konstytucyjnego, jego skuteczność jest kluczowym komponentem rządów prawa. W Polsce Trybunał Konstytucyjny nadal jest pozbawiony możliwości zapewnienia oceny konstytucyjności. To z kolei wpływa na jego integralność, stabilność i właściwe funkcjonowanie, co jest jedną z gwarancji rządów prawa w Polsce" - ocenił Timmermans.Podkreślił, że KE jest gotowa do kontynuacji dialogu z Polską na temat rządów prawa. Niezastosowanie się do zaleceń może skłonić KE do przejścia do kolejnego etapu procedury i wystąpienia z wnioskiem do Rady UE (przedstawicieli rządów państw członkowskich) o stwierdzenie poważnego zagrożenia dla rządów prawa w Polsce. Aby stwierdzono istnienie takiego zagrożenia, wniosek KE musiałby zostać poparty przez 4/ 5 głosów w Radzie UE.Ostatecznym krokiem może być wniosek do Rady Europejskiej (przywódców państw UE) o stwierdzenie, że zasady państwa prawa są naruszane, zgodnie z art. 7 unijnego traktatu. Artykuł ten pozwala nałożyć sankcje na kraj łamiący zasady praworządności, jednak do stwierdzenia poważnego naruszenia zasad rządów prawa konieczna jest jednomyślność państw członkowskich. Polski MSZ ocenił, że decyzja KE jest "przedwczesna" i naraża ją na "utratę autorytetu". Rozpoczynając drugą fazę procedury, KE skierowała do polskich władz rekomendacje dotyczące rozwiązania kryzysu wokół TK i eliminacji zagrożeń dla rządów prawa. O ich przyjęciu przez Komisję poinformował na konferencji w Brukseli pierwszy wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans. Komisja oczekuje wykonania zaleceń w ciągu trzech miesięcy. Procedura ochrony praworządności została wszczęta wobec Polski w styczniu. Zdaniem KE dialog z polskimi władzami nie doprowadził jednak do wyeliminowania zagrożeń dla praworządności. KE zaleca polskim władzom "przestrzeganie wyroków Trybunału Konstytucyjnego z 3 i 9 grudnia 2015 r. oraz ich pełne

wykonanie"; dokument precyzuje, że zgodnie z tymi wyrokami stanowiska sędziów TK ma objąć "trzech sędziów wybranych zgodnie z prawem przez poprzedniego ustawodawcę w październiku 2015 r., a nie trzech sędziów wybranych przez nowego ustawodawcę bez ważnej podstawy prawnej". Kolejne zalecenie KE to ogłoszenie i pełne wykonanie orzeczenia TK z dnia 9 marca 2016 r. (ws. grudniowej nowelizacji ustawy o TK) i kolejnych wydanych przez Trybunał na tej podstawie wyroków. Zarekomendowano również zagwarantowanie automatycznego ogłaszania przyszłych wyroków niezależnie od decyzji władzy wykonawczej lub ustawodawczej. Komisja zaleciła ponadto "zagwarantowanie zgodności wszelkich nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym z wyrokami Trybunału Konstytucyjnego, w tym z wyrokami z dnia 3 i 9 grudnia 2015 r. (ws. ustawy o TK z czerwca 2015 r. i jej nowelizacji z listopada ub.r.) i 9 marca 2016 r. oraz pełnego uwzględnienia w tych nowelizacjach opinii Komisji Weneckiej". W opinii Komisji Trybunał powinien mieć możliwość oceny, czy nowa ustawa o TK, przyjęta 22 lipca, jest zgodna z konstytucją, jeszcze zanim wejdzie ona w życie. W rekomendacjach dla polskich władz zasugerowała ona również zwrócenie się o opinię Komisji Weneckiej Rady Europy w tej sprawie oraz powstrzymanie się od wypowiedzi i działań, podważających autorytet TK. Odnosząc się do przyjętej przez parlament 22 lipca ustawy o TK Timmermans przyznał, że niektóre przewidziane w niej zmiany - m.in. rezygnacja z wymogu, by decyzje TK zapadały większością 2/3 głosów - "idą we właściwym kierunku". Niektóre przyjęte przepisy są jednak - według niego - "problematyczne". Wiceszef KE podkreślił, że Komisja jest gotowa do kontynuacji dialogu z Polską na temat rządów prawa. Do decyzji KE o przejściu do drugiego etapu procedury ochrony praworządności odniósł się w środowym oświadczeniu MSZ. W ocenie resortu działania Komisji, podjęte - jak zaznaczono przed wejściem w życie nowej ustawy o TK, są "zdecydowanie przedwczesne" i narażają KE na "utratę autorytetu, koniecznego do pełnienia opisanych w traktatach funkcji". W komunikacie stwierdzono również, że z decyzji Komisji wynikają "pytania o przestrzeganie przez KE zasady lojalnej współpracy z rządami państw członkowskich". Opinię, iż działania KE nie mają "oparcia w traktatach międzynarodowych" i stanowią "nadinterpretację i poszerzanie władztwa KE" wyraził również senator Jan Maria Jackowski (PiS). Dodał, że decyzja Komisji ma "charakter czysto polityczny i jest tematem zastępczym". Z kolei przewodniczący PO Grzegorz Schetyna komentując

decyzję KE na konferencji prasowej przekonywał, że Komisja "nie dała się nabrać polityce PiSu" i "festiwalowi pisania nowej ustawy"; takie zachowania uderzają w dobre imię Polski - powiedział szef PO Grzegorz Schetyna. Zapowiedział również zaskarżenie nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym do TK. "Po raz kolejny mówimy, ostrzegamy, że polski rząd, polski prezydent, politycy PiS powinni wyciągać wnioski i powinni prowadzić politykę odpowiedzialną, nie narażając naszego kraju na skutki i konsekwencje swoich niemądrych działań, łamania prawa, łamania konstytucji" - powiedział szef PO w środe na konferencji w Sejmie. "KE nie dała się nabrać polityce PiS-u, całemu temu festiwalowi pisania nowej ustawy" dodał i oświadczył jednocześnie, że "eskalacja takich zachowań będzie uderzać w dalszym ciągu w reputację naszego kraju i w dobre o nim opinie". Schetyna zapowiedział również, że jeśli prezydent ustawę podpisze, PO zaskarży ją do Trybunału Konstytucyjnego. Obecny na konferencji wiceprzewodniczący klubu PO Rafał Trzaskowski ocenił natomiast, że przyspieszenie przez KE procedury ochrony praworządności wszczętej wobec Polski pokazuje, że Komisja "bardzo krytycznie ocenia dialog z rządem polskim". "Jeżeli w trzy miesiące te rekomendacje (wydane przez KE PAP) nie zostaną wcielone w życie, jeżeli one nie pozostaną potraktowane poważnie, to w tym momencie możemy mieć do czynienia z inicjacją art. 7, czyli wnioskiem KE o to, żeby rozpocząć tę całą procedurę (związaną z ew. sankcjami - PAP)" - powiedział Trzaskowski. Trzaskowski nawiązał również do odpowiedzi, jakie MSZ wystosowało do KE. Ministerstwo w środowym komunikacie stwierdziło, że decyzja o wydaniu zaleceń przez Komisję jest przedwczesna i naraża ją na "utratę autorytetu, koniecznego do pełnienia opisanych w traktatach funkcji". Jak dodało MSZ, decyzja KE "wzbudza po stronie rządu RP pytania o przestrzeganie przez KE zasady lojalnej współpracy z rządami państw członkowskich. Zdaniem Trzaskowskiego ta odpowiedź to "po raz kolejny odmawianie autorytetu KE". "PiS zamiast nawiązać poważny dialog, obraża naszych partnerów i niestety może się to źle skończyć dla naszego kraju" - powiedział. Schetyna stwierdził z kolei, że treść komunikatu MSZ świadczy o tym, że stawiamy kolejny znak zapytania co do obecności Polski w UE. "Koniec października będzie prawdziwym sprawdzianem, czy politycy PiS wyciągają wnioski z tego, co się dzieje, czy chcą być częścią europejskiej wspólnoty, czy chcą szanować relacje, które w Europie obowiązują i język, którym w Europie wszyscy się posługujemy, czy też

nie" - dodał. Trzaskowski natomiast, oceniając dotychczasowy dialog prowadzony przez rząd z KE, określił go jako "sztukę uników". "Pytanie czy rząd będzie kontynuował sztukę uników, czy po tym kolejnym zimnym prysznicu zachowa się w sposób odpowiedzialny i rozpocznie prawdziwy dialog z KE?" - podsumował. Wiceszef klubu Kukiz'15 Marek Jakubiak krytykował z kolei KE, której stanowisko określił jako "konfrontacyjne wobec Polski i Europy". Jego zdaniem rząd "nie powinien się przejmować" decyzją Komisji, która "cały czas lewituje", a członkowie KE "powinni się dawno podać do dymisji, choćby z powodu Brexitu". Do decyzji KE w sprawie Polski odniosła się również wiceszefowa klubu PSL Andżelika Możdżanowska. Według niej jest ona "bardzo radykalna", ale jednocześnie spodziewana. Możdżanowska zaapelowała też do prezydenta o to, by nie podpisywał "szkodliwej dla polskiej demokracji, polskiego parlamentu i Polski na arenie międzynarodowej" ustawy o Trybunale. Zaznaczyła, że w innym wypadku instytucje europejskie mogą podjąć dalsze kroki wobec Polski. Decyzja KE nie służy pozycji Polski na arenie międzynarodowej - tak o wydaniu zaleceń dla Polski dot. rządów prawa odniosła się Barbara Dolniak (Nowoczesna). Dodała, że jej partia apeluje do prezydenta o skierowanie do TK nowej ustawy o trybunale. Dolniak powiedziała PAP, że rozpoczęcie przez KE kolejnej fazy procedury dot. rządów prawa, czyli wydanie zaleceń z trzymiesięcznym okresem do ich realizacji, "nie służy pozycji Polski na arenie międzynarodowej". Wicemarszałek Sejmu zaznaczyła, że Nowoczesna od początku kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego apeluje o wdrożenie zaleceń komisji. "Jeżeli będziemy przestrzegać prawa, to i tu w kraju nasza sytuacja będzie wyglądać inaczej, i na arenie międzynarodowej także będziemy postrzegani jako państwo, które potrafi rozwiązywać swoje wewnętrzne problemy" - mówiła Dolniak. Zaznaczyła, że prezydent Andrzej Duda powinien skierować do TK uchwaloną przez parlament w lipcu ustawę o trybunale. "Nowoczesna zwraca się do prezydenta z apelem o prewencyjne sprawdzenie nowej ustawy o TK, która zawiera niekonstytucyjne rozstrzygnięcia" - podkreśliła posłanka. Według niej w ustwie są rozwiązania, które "pozostają w sprzeczności do zaleceń KE". Konfrontacyjne stanowisko wobec Polski i Europy; Komisja Europejska cały czas lewituje ocenił wiceszef klubu Kukiz'15 Marek Jakubiak, odnosząc się do decyzji KE o wydaniu zaleceń dla Polski dot. rządów prawa w związku z kryzysem wokół Trybunału Konstytucyjnego.


Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

strona 14

www.gazetagazeta.com

AKTUALNOŚCI

LITWA

Szef MSZ: wypełniamy zobowiązania wobec NATO

minął tydzień w byłym OBOZIE...

Kraje bałtyckie wypełniają swoje zobowiązania wobec NATO - oświadczył w czwartek minister spraw zagranicznych Litwy Linas Linkeviczius, komentując wypowiedź kandydata Partii Republikańskiej do Białego Domu Donalda Trumpa. Sformułowane przez Trumpa w wywiadzie dla "New York Timesa" groźby dotyczące niezagwarantowania obrony krajom sojuszniczym USA w NATO, jeśli nie wypełnią one swoich zobowiązań wobec Ameryki, Linkeviczius ocenił jako element kampanii wyborczej. "Kraje bałtyckie nie stwarzają żadnych podstaw do sugestii, że nie wypełniają swych zobowiązań wobec Sojuszu. Nie mamy również podstaw, by wątpić, że nasi sojusznicy wypełnią swe

BIAŁORUŚ

"Nieprzewidziana sytuacja" na budowie elektrowni atomowej Do "nieprzewidzianej sytuacji" doszło na budowie elektrowni atomowej w Ostrowcu (biał. Astrawiec) - powiadomiło we wtorek białoruskie Ministerstwo Energetyki, odnosząc się do doniesień o upuszczeniu tam reaktora. "Nieprzewidziana sytuacja zaistniała na miejscu przechowywania korpusu reaktora białoruskiej elektrowni atomowej podczas przeprowadzania ciężkich prac jego przemieszczania w płaszczyźnie horyzontalnej" - powiadomił przedstawiciel resortu agencję BiełTA, powołując się na generalnego podwykonawcę Atomstrojeksport. Wcześniej niezależne media białoruskie powiadomiły, że 10 lipca na budowie elektrowni, oddalonej 50 km od Wilna, doszło do "upuszczenia reaktora podczas jego umieszczania w sekcji reaktorów" w ramach próbnego montażu - ważący 330 ton agregat według tych doniesień upadł z wysokości 2-4 metrów. Ministerstwo podało, że obecnie trwa analizowanie zaistniałej sytuacji. "Po wszechstronnym zbada-

zobowiązanie; to, że my sami jesteśmy przede wszystkim odpowiedzialni za bezpieczeństwo swego kraju" - cytuje w czwartek agencja BNS Juknevicziene. Posłanka zwraca uwagę, iż "nie może być tak, że my nic nie robimy, a Ameryka przyjdzie i nas obroni". "Dlatego też ten zimny prysznic, wydaje mi się całkiem zdrowy" powiedziała Juknevicziene. Przez pierwsze 10 lat obecności w NATO, od 2004 roku, Litwa na obronę kraju przeznaczała zaledwie 0,8 proc. PKB. Mniejszy budżet na ten cel w Sojuszu Północnoatlantyckim miał tylko Luksemburg. Przed dwoma laty, w wyniku agresji Rosji na Ukrainę, liderzy litewskich partii parlamentarnych podpisali porozumienie o konsekwentnym i dynamicznym zwiększaniu wydatków na o-bronę. Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)

WĘGRY

Korupcja w kraju ma charakter systemowy

Miejsce budowy elektrowni atomowej w Ostrowcu na Białorusi, 180 km od Mińska i 50 Tatyana Zenkovich PAP/EPA km od Wilna. Stan na 19 kwietnia 2016 roku

niu przez białoruskich specjalistów informacji dostarczonej przez Atomstrojeksport zostaną podjęte odpowiednie decyzje. Białoruska strona będzie się przy tym kierować przede wszystkim koniecznością bezwzględnego zapewnienia bezpieczeństwa budowanej elektrowni" - oznajmił przedstawiciel resortu. Atomstrojeksport oświadczył wcześniej, że rozpowszechniana w internecie "informacja o rzekomej nadzwyczajnej sytuacji łączącej się z uszkodzeniem korpusu reaktora nie odpowiada rzeczywistości". Podwykonawca poinformował, że korpus reaktora

znajduje się poza sekcją reaktorów i nie ma przeszkód, by został umieszczony w docelowym miejscu. Prezydent Litwy Dalia Grybauskaite zarzuciła we wtorek władzom Białorusi, że uchylają się od odpowiedzi na pytania o bezpieczeństwo i nie chcą wpuścić na teren elektrowni obserwatorów, co budzi zaniepokojenie Wilna. Elektrownia atomowa w Ostrowcu będzie się składała z dwóch bloków energetycznych o łącznej mocy do 2400 megawatów. Jej pierwszy blok ma zostać uruchomiony w 2018 roku, a drugi w 2020 r.

BUŁGARIA

Rosyjskie samoloty łamią normy międzynarodowe Bułgarski resort obrony w opublikowanym we wtorek wieczorem oświadczeniu poinformował o "nieprzestrzeganiu międzynarodowych norm w lotnictwie przez rosyjskie samoloty nad Morzem Czarnym". Oświadczenie wydano po wypowiedzi rzecznika ministerstwa obrony Rosji, który w poniedziałek oznajmił, że rosyjskie samoloty wojskowe nie naruszały przestrzeni powietrznej Bułgarii. Wszystkie loty rosyjskich samolotów nad Morzem Czarnym odbywały się zgodnie z międzynarodowymi zasadami i włączonymi transponderami - powiedział. Wypowiedź ta była reakcją na słowa bułgarskiego ministra obrony Nikołaja Nenczewa, który poinformował w niedzielę o wzroście liczby naruszeń przestrzeni powietrznej Bułgarii przez

zobowiązania" - powiedział w czwartkowym wywiadzie dla radia Żiniu Radijas minister Linkeviczius. Zaznaczył, że Litwa od kilku lat konsekwentnie zwiększa wydatki na obronność. W przyszłym roku mają one wynieść 1,79 proc. PKB, czyli około 725 mln euro, a poziom 2 proc. PKB Litwa zamierza osiągnąć w 2018 roku. Wyrażając opinię, że wypowiedź Trumpa jest elementem kampanii wyborczej, Linkeviczius wyraził przekonanie, że "Stany Zjednoczone były, będą i pozostaną najważniejszym partnerem strategicznym i sojusznikiem Litwy". Była minister obrony, posłanka partii konserwatywnej Rasa Juknevicziene oświadczenie Trumpa nazwała "zimnym prysznicem, ale całkiem zdrowym". "Od początku, od wstąpienia do NATO, lekceważyliśmy nasze

rosyjskie samoloty wojskowe i cywilne. Nazwał to "prowokacją o niejasnym celu wobec Bułgarii i jej sił powietrznych". Nenczew utrzymywał także, iż transpondery w rosyjskich samolotach były wyłączone. We wtorkowym oświadczeniu bułgarskiego ministerstwa obrony przypomina się, że "zgodnie z regulaminem Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego i porozumieniami o podziale przestrzeni powietrznej nad Morzem Czarnym każdy z krajów (czarnomorskich) ma wyznaczony konkretny region w zakresie informacji lotniczej, odpowiedzialności i kontroli". W przypadku Bułgarii ten region to Flight Information Region Sofia - FIR Sofia. W związku z tym podana przez bułgarski resort obrony informacja nie jest związana z na-

ruszeniem przestrzeni powietrznej, co spowodowałoby konieczność wręczenia noty protestacyjnej, lecz z lotami rosyjskich samolotów bez włączonych transponderów i wcześniej podanych planów lotu. Był również przypadek, w którym samolot nie miał znaków rozpoznawczych. Wszystkie te incydenty są dokumentowane przez bułgarskie lotnictwo wojskowe i system obrony powietrznej NATO - stwierdza się w oświadczeniu. Bułgarski resort obrony nie kwestionuje prawa samolotów innych krajów do wykonywania lotów nad akwenem Morza Czarnego, w tym w regionie FIR Sofia, ale należy to czynić przy przestrzeganiu międzynarodowych norm lotniczych - podkreślono w komunikacie.

Większość Węgrów uważa, że obecny rząd cechują w dużym lub znacznym stopniu nadużycia finansowe, a korupcja w ich kraju ma charakter systemowy - wynika z najnowszego sondażu ośrodka Median, o którym pisze w czwartkowym numerze lewicowy tygodnik "HVG". Pytani o to, na ile nadużycia finansowe są charakterystyczne dla obecnego rządu, 37 proc. respondentów oceniło, że w bardzo dużym stopniu, a 30 proc. że w znacznym. Osoby o takich poglądach były w mniejszości tylko wśród zwolenników Fideszu - zgodziło z taką oceną odpowiednio 12 i 25 proc. 60 proc. respondentów oceniło, że korupcja na Węgrzech jest zjawiskiem raczej idącym z góry, kierowanym centralnie i ma charakter systemowy. 31 proc. uznało, że są to raczej osobiste działania nieuczciwych urzędników, a 9 proc. nie miało zdania. Pytani o działania węgierskiego rządu wobec korupcji badani w większości (56 proc.) ocenili, że występuje on tylko przeciwko takiej korupcji, która nie leży w jego interesie. 23 proc. odparło, że rząd w ogóle nie walczy z korupcją, a 17 proc. - że konsekwentnie występuje przeciwko

każdej formie korupcji. Reszta ankietowanych nie miała zdania. "Specyficzna, postrzegana jako kierowana odgórnie, korupcja w pewnym stopniu odciska swoje piętno na ocenie politycznego systemu jako całości, gdyż spośród wyrażeń opisujących system co szósty zapytany (15 proc.) za najbardziej odpowiednie uznał określenie »państwo mafijne«, a wśród elektoratu opozycji sądzi tak co piąty" - pisze "HVG", na którego zlecenie sondaż przeprowadzono. Proszeni o ocenę systemu panującego na Węgrzech respondenci najczęściej (20 proc.) wybierali określenie "dyktatura", "demokracja obywatelska" oraz "władza autorytarna" (po 18 proc.). 9 proc. wybrało "system współpracy narodowej", a 8 proc. "liberalną demokrację". 12 proc. nie zgodziło się z żadnym z tych określeń lub nie odpowiedziało. "HVG" podkreśla przy tym, że określenie "dyktatura" niekoniecznie jest pojmowane negatywnie, jako że 6 proc. zwolenników Fideszu tak właśnie opisało obecny system. Sondaż przeprowadzono w czerwcu na reprezentatywnej próbie. Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska (PAP)

RUMUNIA

Były premier Victor Ponta straci tytuł doktora za plagiat

Były premier Rumunii Victor Ponta straci tytuł doktora, gdyż splagiatował pracę doktorską postanowiła w środę Krajowa Rada ds. Poświadczania Tytułów, Dyplomów i Certyfikatów Uniwersyteckich, podtrzymując swą wcześniejszą decyzję w tej sprawie. Decyzja zapadła stosunkiem głosów 37 do 10 - precyzuje agencja Associated Press. Minister edukacji formalnie unieważni doktorat. Magazyn naukowy "Nature" poinformował w 2012 roku, że ponad połowa liczącej 432 stroZ Sofii ny pracy Ponty, napisanej w 2003 Ewgenia Manołowa (PAP) roku na temat Międzynarodowe-

go Trybunału Karnego (MTK), została splagiatowana z prac dwóch rumuńskich badaczy prawa. Ponta zaprzeczał, że popełnił plagiat, ale przyznał że nie zawsze podawał źródła w przypisach. W listopadzie 2015 roku Victor Ponta podał się do dymisji w następstwie ostrych protestów, które wybuchły po pożarze w bukareszteńskim klubie nocnym; zginęły wówczas 64 osoby. W grudniu 2012 roku sam zrzekł się tytułu doktora. Decyzję ogłosił w liście adresowanym do Uniwersytetu w Bukareszcie, który w lipcu 2003 roku przyznał mu tytuł doktora nauk prawnych.


strona 15

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

www.gazetagazeta.com

AKTUALNOŚCI

Poroszenko apeluje o zjednoczenie Cerkwi

Minął tydzień na Ukrainie...

Marsz prawosławnych bez ekscesów Bez ekscesów przeszedł w środę ulicami Kijowa marsz wiernych Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego, którzy dotarli tu ze wschodu i zachodu kraju w pielgrzymce na rzecz pokoju. Ze względu na zagrożenie terrorystyczne tzw. Droga Krzyżowa Pokoju ochraniana była przez kilka tysięcy policjantów i żołnierzy Gwardii Narodowej. Władze obawiały się, że marsz może być wykorzystany przez rosyjskie służby specjalne dla prowokacji w celu zdestabilizowania sytuacji na Ukrainie. "Nie szliśmy do Kijowa tyle kilometrów, żeby rozrabiać, lecz by się modlić. Nie zajmujemy się polityką" - powiedziała PAP starsza kobieta, niosąca w marszu ikonę. Uczestnicy dwóch pielgrzymek, wschodniej i zachodniej, spotkali się na placu Europejskim w centrum Kijowa w południe. Na polecenie ministra spraw wewnętrznych Arsena Awakowa zostali tu dowiezieni autobusami z rogatek stolicy. Ulice wokół placu były zamknięte dla ruchu samochodowego, a pielgrzymi musieli przejść przez wykrywacze metalu. Z placu Europejskiego wierni i duchowieństwo udali się na tzw. górkę św. Włodzimierza, gdzie odprawiono mszę, a potem udali się do Ławry Kijowsko-Peczerskiej. W czwartek odbędą się tam obchody 1028. rocznicy chrztu Rusi Kijowskiej. Środki bezpieczeństwa pielgrzymki wzmocniono, gdy we wtorek przy trasach, po których się ona poruszała, policja znalazła granaty bojowe i dwie atrapy

min. Istniało także niebezpieczeństwo, że wierni zostaną zaatakowani przez członków radykalnych ugrupowań nacjonalistycznych. Ukraińska Cerkiew Prawosławna Patriarchatu Moskiewskiego, największy Kościół chrześcijański na Ukrainie, jest obwiniana o działalność na korzyść Rosji. Wcześniej weterani walk z prorosyjskimi separatystami w Donbasie i wolontariusze zbierali podpisy pod petycją, w której domagali się zakazu przeprowadzenia marszu w obawie, że wraz z pielgrzymami do Kijowa przybędą rosyjscy prowokatorzy. Podczas trwającego od ponad dwóch tygodni marszu nie doszło do większych ekscesów, mimo że ich uczestnikom zarzuca się poglądy separatystyczne. W kilku miejscach ugrupowania nacjonalistyczne próbowały zablokować pielgrzymkę. W podkijowskim Boryspolu, którego rada miejska nie wydała zgody na przemarsz, wierni i duchowni uczestniczący w marszu zostali w poniedziałek obrzuceni jajkami i czosnkiem. Cerkiew prawosławna na Ukrainie jest podzielona ze względów historycznych. Najwięcej parafii posiada Ukraińska Cerkiew Prawosławna Patriarchatu Moskiewskiego, zwierzchnictwa Moskwy nie uznaje zaś Ukraińska Cerkiew Prawosławna Patriarchatu Kijowskiego i Ukraińska Autokefaliczna Cerkiew Prawosławna. Obie jednak nie są uznawane przez Kościoły prawosławne w świecie za kanoniczne. Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

Na Morzu Czarnym trwają manewry Sea Breeze W Odessie nad Morzem Czarnym na Ukrainie w poniedziałek rozpoczęła się aktywna faza manewrów Sea Breeze 2016. W ukraińsko-amerykańskich ćwiczeniach uczestniczy około 4 tys. żołnierzy. Minister obrony Ukrainy Stepan Połtorak podkreślił, że ćwiczenia mają szczególne znaczenie dla armii jego kraju w warunkach nasilenia się działań bojowych ze strony wspieranych przez Rosję separatystów. "Widzimy tendencję do zaostrzania się sytuacji na wschodzie Ukrainy. Każdego dnia do Doniecka i Ługańska przybywają (z Rosji) transporty z paliwem, amunicją i bronią. Świadczy to o agresji Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie. Dlatego takie ma-

newry jak te, są potrzebne. Uczymy się na nich bronić swej ziemi i życia naszych żołnierzy" - mówił w niedzielę w Odessie Skala tegorocznych manewrów Sea Breeze jest większa, niż w latach ubiegłych. Poza USA i Ukrainą uczestniczy w nich jeszcze 14 państw: Bułgaria, Finlandia, Grecja, Gruzja, Hiszpania, Litwa, Mołdawia, Norwegia, Polska, Rumunia, Turcja, Szwecja, Wielka Brytania i Włochy. Ćwiczenia, które odbywają się w północno-zachodniej części Morza Czarnego, w obwodach odeskim i mikołajowskim, potrwają do 30 lipca. W manewrach bierze udział do 4 tys. ludzi, ok. 25 okrętów, 20 samolotów i śmigłowców, a także ok. 140 samochodów i pojazdów opancerzonych.

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko wziął w czwartek udział w uroczystościach 1028. rocznicy chrztu Rusi Kijowskiej, podczas których zaapelował o zjednoczenie podzielonych Kościołów prawosławnych w jego kraju. Poroszenko wyraził nadzieję, że ekumeniczny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej przychylnie odniesie się do próśb o nadanie Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej autokefalii. "Jest to jedyny człowiek, który może pomóc prawosławnym Ukraińcom w zjednoczeniu i uregulowaniu kanonicznego statusu ukraińskiej Cerkwi w strukturze światowego prawosławia" oświadczył. Prezydent poinformował, że Święty Synod Patriarchatu Konstantynopolitańskiego powołał komisję, która rozpatrzy apel ukraińskiego parlamentu o nadanie autokefalii. Poroszenko uczestniczył w uroczystościach rocznicy chrztu Rusi Kijowskiej, zorganizowanych przez nieuznawaną za kanoniczną Ukraińską Cerkiew Prawosławną Patriarchatu Kijowskiego. W swoim przemówieniu odniósł się m.in. do konfliktu z prorosyjskimi separatystami w Donbasie na wschodzie Ukrainy.

Uroczystości 1028. rocznicy chrztu Rusi Kijowskiej w centrum Kijowa 28 lipca br. Roman Pilipey PAP/EPA

Parlament Ukrainy zwrócił się do ekumenicznego patriarchy Konstantynopola z apelem o nadanie autokefalii Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej w czerwcu. Posłowie oświadczyli, że w związku z konfliktem z Rosją ukraińscy prawosławni odrzucają zwierzchnictwo religijne Moskwy. Deputowani ocenili wówczas, że tylko status autokefalii może zakończyć podziały, istniejące między Kościołami prawosławnymi na Ukrainie. Poprosili jednocześnie patriarchę Bartłomieja, by na rzecz wzmocnienia prawosławia na Ukrainie "uznał za nieważny akt z 1686 roku jako dokument, przyjęty z naruszeniem świętych kanonów Kościo-

ła prawosławnego". Aktem z 1686 roku prawosławna metropolia w Kijowie została podporządkowana Patriarchatowi Moskiewskiemu. Cerkiew prawosławna na Ukrainie jest podzielona ze względów historycznych. Największa pod względem liczby parafii posiada Ukraińska Cerkiew Prawosławna Patriarchatu Moskiewskiego, zwierzchnictwa Moskwy nie uznaje zaś Ukraińska Cerkiew Prawosławna Patriarchatu Kijowskiego i Ukraińska Autokefaliczna Cerkiew Prawosławna. Obie jednak nie są uznawane przez Kościoły prawosławne w świecie za kanoniczne. Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

W Kijowie pożegnano zabitego w zamachu dziennikarza Szeremeta Setki ludzi pożegnały w piątek w Kijowie zabitego dwa dni wcześniej w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego, pochodzącego z Białorusi dziennikarza Pawła Szeremeta. Władze Ukrainy chcą, by śledczy jak najszybciej wyjaśnili przyczyny jego śmierci. Ceremonia pożegnania Szeremeta, który został pochowany w sobotę w rodzinnym Mińsku, odbyła się w Ukraińskim Domu, w centrum stolicy. Uczestniczył w niej m.in. prezydent Petro Poroszenko. Wieniec przed trumną dziennikarza złożyli przedstawiciele ambasady Polski. Wyprowadzaną z Ukraińskiego Domu trumnę dziennikarza żegnano oklaskami, okrzykami "Żywie Biełaruś!" oraz "Bohaterowie nie umierają!". Prokurator Generalny Jurij

Łucenko oświadczył, że według dotychczasowych ustaleń dokonanych na podstawie zapisów wideo, zabójca nie działał samodzielnie. "Była to grupa ludzi; jej część widoczna jest na materiałach wideo. Teraz oczekujemy na ekspertyzę materiału wybuchowego i prowadzimy działania śledcze wobec osób, które znajdowały się w miejscu jego podłożenia" - powiedział dziennikarzom w Użhorodzie. Ukraiński portal internetowy "Obozriewatiel" (Obserwator) opublikował tymczasem nagrania, które miałyby wskazywać, że ładunek pod autem, którym poruszał się Szeremet, podłożyła kobieta. Bardzo niewyraźne, powiększone zapisy z kamer przemysłowych, pokazują dwie osoby, które znajdują się

w pobliżu samochodu; na nagraniach widoczne są jedynie rozmyte sylwetki domniemanych sprawców zabójstwa, drobnej kobiety i mężczyzny z nadwagą. Szeremet zginął, gdy w samochodzie, którym jechał w centrum Kijowa, eksplodował ładunek wybuchowy. Ten pochodzący z Białorusi dziennikarz od pięciu lat mieszkał na Ukrainie, gdzie pisał teksty dla gazety internetowej "Ukrainska Prawda" oraz był prezenterem w radiostacji "Wiesti". Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko uznał, że celem zabójstwa dziennikarza była destabilizacja sytuacji na Ukrainie, gdzie trwa konflikt z prorosyjskimi separatystami w Donbasie. Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

Poroszenko o uchwale ws. Wołynia: jest mi przykro Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczył, że jest mu przykro w związku z przyjętą przez polski Sejm uchwałą dotyczącą zbrodni wołyńskiej, w której została ona określona mianem ludobójstwa. "Jest mi przykro w związku z decyzją polskiego Sejmu. Wiem, że wielu zechce wykorzystać ją dla spekulacji politycznych" napisał prezydent na Facebooku. Poroszenko uznał, że w stosunkach między Ukrainą a Polską należy powrócić do głoszonego przez papieża Jana Pawła II przykazania "przebaczamy i prosimy o wybaczenie". Ukraiński minister spraw zagranicznych Pawło Klimkin też ocenił, że w tej kwestii przedstawiciele obu państw powinni "działać razem". "Zwyciężyły emocje. Treść dokumentu wywołuje zaniepokoje-

nie. Szkoda, że Warszawa nie usłyszała propozycji członków ukraińskiego rządu, deputowanych, znanych działaczy społecznych, by w tej kwestii działać razem; ukraińscy i polscy historycy powinni zbadać wszystkie aspekty tej tragedii, a parlamenty dwóch krajów - przyjąć wspólne oświadczenie" - powiedział szef dyplomacji, cytowany na Twitterze ukraińskiego MSZ. W sprawie uchwały Sejmu i wcześniejszej decyzji Senatu w tej samej sprawie wypowiedziała się też komisja spraw zagranicznych ukraińskiego parlamentu, która przypomniała wszystkie dotychczasowe gesty zmierzające do pojednania historycznego z Polską. Komisja oceniła, że działania polskich parlamentarzystów "przekreślają cały konstruktywny i dyplomatyczny dorobek

i wysiłki dwóch państw i narodów na rzecz wzajemnego przebaczenia i pojednania oraz upamiętnienia niewinnie zabitych Ukraińców i Polaków". Komisja wyraziła żal, że Sejm - jak napisano - "zignorował ofertę Rady Najwyższej Ukrainy, która zaproponowała wspólne upamiętnienie ofiar wydarzeń wołyńskich poprzez przyjęcie wspólnego oświadczenia". Komisja oświadczyła ponadto, że kroki Sejmu i Senatu Polski to "prowokacyjna akcja sił nacjonalistycznych w Rzeczpospolitej Polskiej", które świadomie dążą do pogorszenia relacji ukraińsko-polskich. Członkowie komisji zapewnili jednocześnie, że nadal opowiadają się za dialogiem profesjonalistów w sprawie wspólnej historii. Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)


strona 16

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

www.gazetagazeta.com

HISTORIA

Rocznice, o których warto wiedzieć i pamiętać

72 lat temu wybuchło powstanie warszawskie 1 sierpnia 1944 r. na rozkaz Komendanta Głównego AK gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora" w Warszawie wybuchło powstanie. Przez 63 dni powstańcy prowadzili z wojskami niemieckimi heroiczną i osamotnioną walkę, której celem była niepodległa Polska, wolna od niemieckiej okupacji i dominacji sowieckiej. Ogromne straty poniesione przez stronę polską w wyniku powstania powodują, iż decyzja o jego rozpoczęciu do dziś wywołuje kontrowersje. Akcja "Burza" Rozważania dotyczące różnych koncepcji powstania prowadzone były przez polskie władze od początku okupacji. Analizowano celowość i zakres przewidywanych działań zbrojnych, z powstaniem powszechnym włącznie. Wszystko uzależnione miało być od aktualnej sytuacji militarnej i politycznej w Europie. Sukcesy Armii Czerwonej na froncie wschodnim w 1943 r. i jej zbliżanie się do granic II Rzeczypospolitej spowodowały zasadnicze zmiany dla sprawy polskiej. Sytuację komplikowało zerwanie przez Moskwę w kwietniu 1943 r. stosunków dyplomatycznych z rządem polskim w Londynie, po ujawnieniu zbrodni katyńskiej. W tym przełomowym dla przyszłości Polski okresie doszło do zasadniczych zmian w Polskim Państwie Podziemnym i władzach emigracyjnych, które wywołane zostały aresztowaniem w Warszawie dowódcy AK gen. Stefana Roweckiego "Grota" (30 czerwca 1943 r.) oraz śmiercią Naczelnego Wodza i premiera gen. Władysława Sikorskiego (4 lipca 1943 r.). Następca gen. Roweckiego gen. Tadeusz Komorowski "Bór" 20 listopada 1943 r. wydał rozkaz o rozpoczęciu Akcji "Burza". Stwierdzał on m.in.: "Wobec wkraczającej na ziemie nasze regularnej armii rosyjskiej wystąpić w roli gospodarza. Należy dążyć do tego, aby naprzeciw wkraczającym oddziałom sowieckim wyszedł polski dowódca mający za sobą bój z Niemcami i wskutek tego najlepsze prawo gospodarza. (...) Miejscowy dowódca polski winien się zgłosić wraz z mającym się ujawnić przedstawicielem cywilnej władzy administracyjnej u dowódcy oddziałów sowieckich i stosować się do jego życzeń". Z militarnego punktu widzenia "Burza" była próbą współpracy polsko-sowieckiej w walce z Niemcami, natomiast w wymiarze politycznym celem jej było skłonienie Sowietów do uznania polskich praw na ziemiach II Rzeczypospolitej, na które wkraczała Armia Czerwona. Doświadczenia z walk na Wileńszczyźnie, a także w województwach lwowskim i tarnopolskim, pokazywały, że strona sowiecka nie zamierza uznawać polskiej niezależności. Nawet wspólna walka z woj-

Pierwszy dzień powstania warszawskiego. Nz. patrol porucznika Stanisława Jankowskiego ps. Agaton. PAP/Reprodukcja

skami niemieckimi nie przeszkadzała później Sowietom w aresztowaniach przedstawicieli cywilnych władz państwa polskiego oraz dowódców AK i ich żołnierzy, ewentualnie wcielaniu ich do armii gen. Zygmunta Berlinga. Pierwotny plan "Burza" nie przewidywał walk w stolicy. Jednak na początku lipca 1944 r. premier Stanisław Mikołajczyk w depeszy skierowanej do Delegata Rządu postawił następujące pytanie: "Czyście rozpatrywali kwestię powstania na wypadek rozsypki Niemców, ewentualnie częściowego powstania, gdzie by władzę przed przyjściem Sowietów objął Delegat Rządu i Komendant Armii Krajowej?". W kraju depeszę tę uznano za swego rodzaju pełnomocnictwo do podjęcia decyzji o wybuchu powstania w Warszawie w chwili uznanej za najwłaściwszą. Decyzja o podjęciu walki w stolicy O podjęciu walk w stolicy zadecydowano 21 lipca 1944 r. na spotkaniu generałów Tadeusza Komorowskiego, Leopolda Okulickiego "Niedźwiadka" i Tadeusza Pełczyńskiego "Grzegorza". Dr Jan M. Ciechanowski analizując okoliczności podjęcia decyzji o wybuchu powstania stwierdzał: "(...) pomysł zajęcia Warszawy przez AK nie zrodził się w umyśle jej dowódcy, który po prostu zatwierdził wniosek gen. Okulickiego po omówieniu go z gen. Pełczyńskim. Gen. Bór-Komorowski zawsze uważał gen. Okulickiego za głównego projektodawcę i zwolennika walki o Warszawę". Przez kilka następnych dni trwały konsultacje wewnątrz KG AK, której stanowisko przedstawiono następnie Janowi S. Jankowskiemu Delegatowi Rządu na Kraj w celu uzyskania jego akceptacji. Odbyło się także w tym czasie posiedzenie Rady Jedności Narodowej, na którym opowiedziano się za opanowaniem Warszawy przed wkroczeniem do niej Armii Czerwonej. 25 lipca 1944 r. gen. Komorowski wysłał do Londynu depeszę skierowaną do Naczelnego Wodza gen. Kazimierza Sosn-

kowskiego, w której stwierdzał: "Jesteśmy gotowi w każdej chwili do walki o Warszawę. Przybycie do tej walki Brygady Spadochronowej będzie miało olbrzymie znaczenie polityczne i taktyczne. Przygotujcie możliwość bombardowania na nasze żądanie lotnisk pod Warszawą. Moment rozpoczęcia walki zamelduję". Tego samego dnia Rada Ministrów wydała uchwałę, w której upełnomocniła Delegata Rządu "do powzięcia wszystkich decyzji wymaganych tempem ofensywy radzieckiej, w razie konieczności bez uprzedniego porozumienia się z Rządem". Dzień później premier Mikołajczyk polecił ministrowi spraw wewnętrznych przesłać do kraju informację o tym, iż: "Na posiedzeniu Rządu RP zgodnie zapadła uchwała upoważniająca Was do ogłoszenia powstania w momencie przez was wybranym". Premier Stanisław Mikołajczyk, udający się pod koniec lipca na rozmowy ze Stalinem, liczył, iż ewentualny wybuch powstania w stolicy wzmocni jego pozycję negocjacyjną wobec Sowietów. Opinii premiera nie podzielał Naczelny Wódz gen. Kazimierz Sosnkowski, który uważał, iż w zaistniałej sytuacji, zbrojne powstanie pozbawione jest politycznego sensu i w najlepszym przypadku zmieni jedną okupację na drugą. W depeszy do gen. Komorowskiego z 25 lipca 1944 r. stwierdzał m.in. "W obliczu szybkich postępów okupacji sowieckiej na terytorium kraju trzeba dążyć do zaoszczędzenia substancji biologicznej narodu w obliczu podwójnej groźby eksterminacji." Zaznaczyć należy jednak, że gen. Sosnkowski, jako Naczelny Wódz, nie podjął jednoznacznej decyzji zabraniającej rozpoczęcia powstania. 1 sierpnia 1944 - wybuch Powstania Warszawskiego Rozkaz o wybuchu walk w Warszawie wydał 31 lipca 1944 r. Dowódca AK gen. Tadeusz Komorowski, uzyskał on akceptację Delegata Rządu Jana S. Jankowskiego. Bezpośrednim powodem podjęcia tej decyzji był meldunek informujący o tym, iż so-

wieckie czołgi są już na przedmieściach Pragi. 1 sierpnia do walki w Warszawie przystąpiło ok.40-50 tys. powstańców. Jednak zaledwie co czwarty z nich liczyć mógł na to, że rozpocznie ją z bronią w ręku. Na wieść o wybuchu powstania w Warszawie Reichsführer SS Heinrich Himmler wydał rozkaz, który stwierdzał : "Każdego mieszkańca należy zabić, nie wolno brać żadnych jeńców, Warszawa ma być zrównana z ziemią i w ten sposób ma być stworzony zastraszający przykład dla całej Europy". Okoliczności podjęcia decyzji o wybuchu Powstania Warszawskiego Decyzja o rozpoczęciu walk w Warszawie 1 sierpnia 1944 r. do dziś wywołuje gorące spory. Pamiętać należy jednak o tym, iż podjęta ona została w skrajnie trudnych okolicznościach. Militarnym celem walk rozpoczętych w Warszawie było wyzwolenie stolicy spod trwającej blisko pięć lat brutalnej niemieckiej okupacji. Przewidywano, iż walki trwać będą trzy, cztery dni i zakończone zostaną przed wejściem do miasta sił sowieckich. Dowództwo AK zakładało, że Armii Czerwonej zależeć będzie ze względów strategicznych na szybkim zajęciu Warszawy. Liczono również na pomoc aliantów. Powstanie z punktu widzenia celów politycznych miało być natomiast wielką manifestacją prawa Polski do suwerenności. Opanowanie stolicy przez żołnierzy AK przed nadejściem Armii Czerwonej i wystąpienie w roli gospodarza przez władze Polskiego Państwa Podziemnego w imieniu rządu polskiego na uchodźstwie widziano jako atut w walce o niezależność wobec Związku Sowieckiego. Liczono również na to, iż ujawnienie się w stolicy władz cywilnych związanych z Delegaturą Rządu na Kraj będzie szczególnie istotne z punktu widzenia powołania przez komunistów PKWN, jako "tymczasowej władzy wykonawczej dla kierowania walką wyzwoleńczą narodu, zdobycia niepodległości i odbudowy państwowości polskiej". Przy podejmowaniu decyzji o rozpoczęciu walki nie bez znaczenia były również destrukcyjne działania propagandy sowieckiej. Od 25 lipca na ulicach Warszawy zaczęły pojawiać się odezwy informujące o ucieczce KG AK i o przejęciu dowództwa nad siłami zbrojnymi podziemia przez dowództwo Polskiej Armii Ludowej. Od końca lipca oddana przez Sowietów Związkowi Patriotów Polskich radiostacja Kościuszko, wzywała warszawiaków do natychmiastowego podjęcia walki. W KG AK obawiano się, że komunistyczna dywersja może doprowadzić do niekontrolowanych i spontanicznych wystąpień zbrojnych przeciwko Niemcom, na czele których mogą stawać komuniści. Za rozpoczęciem walk w stolicy przemawiała również ewakuacja Niemców, która w drugiej połowie lipca 1944 r. objęła swoim zasięgiem niemiecką ludność cywilną i wojskową oraz widoczne przejawy zaniku morale nie-

mieckiej administracji i wojska, które związane były z zamachem na Hitlera (20 lipca 1944 r.), a także sytuacją panującą na froncie. Z drugiej strony istniały poważne obawy co do konsekwencji bojkotu zarządzenia gubernatora Fischera wzywającego mężczyzn z Warszawy w wieku 17-65 lat, do zgłoszenia się 28 lipca 1944 r. w wyznaczonych punktach stolicy, w celu budowy umocnień. Istniało realne niebezpieczeństwo, że zarządzenia niemieckie, mogą doprowadzić do rozbicia struktur wojskowych podziemia i w efekcie uniemożliwić wybuch powstania. Dodać do tego należy, iż w ostatnich dniach lipca Niemcy wznowili gwałty i represje wobec ludności oraz rozstrzeliwanie więźniów. Część warszawiaków obawiała się, że podzielić może tragiczny los mieszkańców getta. Ogromne znaczenie przy podejmowaniu decyzji o wybuchu powstania miały nastroje panujące w Warszawie w lipcu 1944 r. Władysław Bartoszewski wspominając tamte dni w jednym z wywiadów mówił: "Dla nas Powstanie było oczywiste – my albo oni. Wóz albo przewóz. Czy Pan sobie wyobraża, że Niemcy mogliby ścierpieć na bezpośrednim zapleczu frontu Warszawę najeżoną ukrytą bronią i dyszącą chęcią odwetu? Takie bajki można opowiadać dzieciom". Prof. Norman Davis komentując opinie wyrażane na temat odpowiedzialności za tragedię powstania warszawskiego pisał: "Dziwne jest jednak to, że prawie wszyscy polscy krytycy Powstania opierają swoje oskarżenia niemal wyłącznie na błędach Polaków. Pozostali główni uczestnicy gry rzadko stają się przedmiotem szczegółowych dociekań, nie mówiąc juz o obarczaniu ich odpowiedzialnością. (...) Aż nazbyt często zapomina się, że powstańcy z 1944 r. nie byli w takiej samej sytuacji jak ich poprzednicy z lat 1794, 1830-1831 czy 1863, prowadzący samotną walkę z wrogiem narodu. Bojownicy z Armii Krajowej byli częścią międzynarodowej koalicji, która podjęła zobowiązanie wspólnej walki z wrogiem, i wobec tego działania owej koalicji należy poddać najbardziej szczegółowej analizie". Zdaniem prof. Davisa Stany Zjednoczone i Wielka Brytania nie miały w czasie powstania żadnej koncepcji porozumienia ze Stalinem i wsparcia w relacjach z nim polskiego sojusznika. Podkreślając bezwzględną i nieustępliwą postawę Stalina wobec Polski, stwierdzał on, iż nie wiadomo, jak zachowałby się sowiecki przywódca, gdyby spotkał się z bardziej zdecydowanym i ostrym stanowiskiem Zachodu wobec sprawy polskiej. Nie szczędząc krytycznych uwag pod adresem brytyjskich polityków, szczególnie negatywnie prof. Davis ocenia jednak politykę prezydenta Roosevelta wobec powstania. Uważa on, iż bezczynność Stanów Zjednoczonych w tej sprawie, podyktowana obawą zepsucia dobrych stosunków z Sowietami, była dla losów Warszawy równie zgubna co bezczynność Stalina. dokończenie na stronie 11 II części


www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

strona 17


strona 18

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

www.gazetagazeta.com

PAPIEŻ FRANCISZEK W POLSCE

Światowe Dni Młodzieży w Polsce Papież Franciszek (na tronie papieskim) na krakowskich Błoniach, 28 bm., gdzie trwa ceremonia powitania ojca świętego. XXXI Światowe Dni Młodzieży, połączone z pielgrzymką papieża Franciszka do Polski, potrwają do 31 Jacek Turczyk PAP lipca.

Msza inauguracyjna W Krakowie rozpoczęły się we wtorek Światowe Dni Młodzieży. Możemy stawić czoło wyzwaniom dzisiejszego świata, w którym człowiek wybiera między wiarą i niewiarą, między dobrem i złem, między miłością i jej zaprzeczeniem - powiedział podczas inauguracyjnej mszy kard. Stanisław Dziwisz. W uroczystym otwarciu ŚDM uczestniczyło - według źródła zbliżonego do służb porządkowych - ok. 200 tys. tys. osób. Obecni byli kardynałowie i biskupi z całego świata, m.in. oficjalna delegacja patriarchatu moskiewskiego. Kard. Dziwisz przywitał młodzież zgromadzoną na Błoniach w sześciu językach. "Wybiła godzina, na którą czekaliśmy od trzech lat" - mówił kard. Dziwisz. Podkreślił, że choć uczestnicy ŚDM przyjechali z różnych miejsc na świecie i mówią wieloma językami "od dziś wszyscy będziemy ze sobą rozmawiać językiem ewangelii". "To język miłości. To język braterstwa, solidarności i pokoju" - podkreślił. Przypomniał, że Kraków to miasto Karola Wojtyły - świętego Jana Pawła II, w którym dorastał on do służby Kościołowi i miasto, w sposób szczególny związane z Bożym Miłosierdziem. Z krakowskich Łagiewnik na Błonia przyniesiony został "Ogień Miłosierdzia" - odpalony od iskry płonącej nieustannie w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Będzie on towarzyszył wszystkim wydarzeniom centralnym ŚDM, a na zakończenie spotkania z młodymi, podczas mszy posłania w Brzegach, papież Franciszek przekaże go przedstawicielom pięciu kontynentów.

Przy ołtarzu stanęły symbole ŚDM: krzyż i ikona Matki Bożej Wybawicielki Ludu Rzymskiego oraz relikwie św. s. Faustyny i św. Jana Pawła II - apostołów miłosierdzia i patronów ŚDM. Podczas otwarcia zabrzmiał hymn ŚDM skomponowany przez Jakuba Blycharza, wykonany przez 320-osobowy chór i 80-osobową orkiestrę. Liturgia była sprawowana po łacinie, a ewangelia zabrzmiała w języku polskim i staro-cerkiewno-słowiańskim. Kardynał mówił, że młodzież, która przyjechała do Krakowa pochodzi z rejonów świata, gdzie ludzie żyją w dobrobycie i pokoju, ale są też "młodzi, w krajach których ludzie cierpią z powodu konfliktów i wojen, w których dzieci umierają z głodu, w których chrześcijanie są okrutnie prześladowani". "Są wśród nas młodzi pochodzący z rejonów świata, gdzie do głosu dochodzi przemoc, ślepy terroryzm, gdzie rządzący uzurpują sobie władzę nad człowiekiem i narodami, kierując się obłędnymi ideologiami" - powiedział metropolita krakowski. Jak zauważył młodzi przychodzą na ŚDM z osobistymi do-

świadczeniami przeżywania ewangelii "w naszym niełatwym świecie". "Przynosimy ze sobą nasze lęki i rozczarowania, ale także nasze tęsknoty i nadzieje, nasze pragnienia życia w świecie bardziej ludzkim, bardziej braterskim i solidarnym" - powiedział kard. Dziwisz. "Możemy stawić czoło wyzwaniom dzisiejszego świata, w którym człowiek wybiera między wiarą i niewiarą, między dobrem i złem, między miłością i jej zaprzeczeniem" podkreślił. "Dzieje Polski były niełatwe, ale zawsze staraliśmy się pozostać wierni Bogu i ewangelii" mówił do młodzieży. "Jesteśmy dziś wszyscy tutaj, bo zgromadził nas Jezus Chrystus. On jest światłością świata" powiedział kard. Dziwisz. Wezwał młodych, by właśnie Jezusowi powierzyli swoje sprawy, lęki i nadzieje. "Doświadczenie Kościoła powszechnego to wspaniałe przeżycie związane ze Światowymi Dniami Młodzieży. Od nas, od naszej wiary i świętości, zależy oblicze Kościoła. Od nas zależy, by docierał on z ewangelią do tych, którzy jeszcze nie znają Chrystusa, albo nie znają Go w

Papież Franciszek pozdrawia z okna papieskiego wiernych zebranych na placu przed Domem Arcybiskupów przy ul. Franciszkańskiej 3 w Krakowie, 28 bm. Grzegorz Momot PAP

wystarczającym stopniu" - powiedział kard. Dziwisz. Apelował, by w czasie ŚDM dzielić się tym, co mamy najcenniejszego. "Dzielmy się naszą wiarą, naszymi doświadczeniami, naszymi nadziejami" - wezwał uczestników ŚDM kard. Stanisław Dziwisz. Nawiązując do hasła ŚDM "Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią", wezwał, by młodzi zabrali ze sobą z Krakowa iskrę miłosierdzia. "Zanieście innym płomień waszej wiary i zapalajcie nim inne płomienie, aby ludzkie serca biły w rytmie Serca Chrystusa (…). Niech płomień miłości ogarnie nasz świat, by nie było w nim egoizmu, przemocy i niesprawiedliwości, by na naszej ziemi umacniała się cywilizacja dobra, pojednania, miłości i pokoju" - podkreślił. Słowa kardynała wywoływały żywiołową reakcję zgromadzonych. Pielgrzymi słuchali mszy w swoich ojczystych językach dzięki tłumaczeniom transmitowanym przez radio. Księży w udzielaniu komunii wspomagali nadzwyczajni szafarze. W niektórych miejscach komunia rozdawana była do ręki, m.in. osobom z niepełnosprawnością, zgromadzonym w jednym sektorów w pobliżu ołtarza. Pomiędzy wiernymi krążyli ratownicy oraz wolontariusze rozdający wodę. Na zakończenie mszy młodzież ułożyła w jednym z sektorów, z kolorowych plansz, logo ŚDM. Ok. godz. 15 nad Krakowem przeszła burza, deszcz przestał padać na początku uroczystości otwierającej ŚDM. Pielgrzymi wchodzili na Błonia w kolorowych pelerynach, a biskupi - pod parasolami.

Powitanie papieża na Wawelu Potrzebna jest gotowość przyjęcia ludzi uciekających od wojen i głodu; trzeba stale działać na rzecz sprawiedliwości i pokoju - powiedział w środę na Wawelu papież Franciszek. Zaznaczył też, że życie musi być chronione od poczęcia aż do naturalnej śmierci. "Trzeba zidentyfikować przyczyny emigracji z Polski, ułatwiając powrót osobom, które chcą wrócić. Jednocześnie potrzebna jest gotowość przyjęcia ludzi uciekających od wojen i głodu, (potrzebna jest) solidarność z osobami pozbawionymi swoich praw podstawowych, w tym do swobodnego i bezpiecznego wyznawania swojej wiary" - powiedział papież w środę na Wawelu. Przekonywał, że zjawiska migracyjne "wymagają mądrości i miłosierdzia, aby przezwyciężyć lęki i zrealizować największe dobro". Jak ocenił, równocześnie należy zabiegać o współpracę i koordynację na poziomie międzynarodowym - w celu znalezienia rozwiązania konfliktów i wojen, które zmuszają wielu ludzi do opuszczenia swoich domów i ojczyzny. "Chodzi zatem o uczynienie tego, co w naszej mocy, aby ulżyć ich cierpieniom, niestrudzenie, inteligentnie i stale działać na rzecz sprawiedliwości i pokoju, świadcząc konkretnymi faktami o wartościach humanistycznych i chrześcijańskich" podkreślił Franciszek. Papież przekonywał też, że życie musi być chronione od poczęcia aż do naturalnej śmierci. "Życie musi być zawsze przyjęte i chronione - zarówno przyjęte jak i chronione - od poczęcia aż do naturalnej śmierci i wszyscy jesteśmy powołani, aby je szanować i troszczyć się o nie" - powiedział Franciszek. Jak dodał, "z


www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

strona 19

PAPIEŻ FRANCISZEK W POLSCE drugiej strony do zadań państwa, Kościoła i społeczeństwa należy towarzyszenie i konkretna pomoc wszystkim, którzy znajdują się w sytuacji poważnej trudności, aby dziecko nigdy nie było postrzegane jako ciężar, lecz jako dar, a osoby najsłabsze i najuboższe nigdy nie były pozostawiane samym sobie". Franciszek zachęcał naród polski, aby w świetle swej tysiącletniej historii patrzył z nadzieją w przyszłość i na problemy, którym musi stawić czoło. Jak ocenił, taka postawa sprzyja klimatowi szacunku między wszystkimi środowiskami w społeczeństwie i konstruktywnemu dialogowi między różnymi stanowiskami. Jak dodał, taka postawa "stwarza ponadto najlepsze warunki dla rozwoju obywatelskiego, gospodarczego, a nawet demograficznego, rodząc ufność w możliwość zapewnienia dobrej przyszłości swoim dzieciom". "Nie będą one bowiem musiały borykać się jedynie z problemami, ale będą cieszyć się pięknem natury, dobrem, które będziemy umieli pełnić i szerzyć, nadzieją, jaką potrafimy im dać" - dodał Franciszek. Papież powiedział, że po raz pierwszy odwiedza Europę Środkowo-Wschodnią i cieszy się, że jest w Polsce, której synem - przypomniał - był niezapomniany św. Jan Paweł II, inicjator i promotor Światowych Dni Młodzieży. Franciszek przypomniał, że to Jan Paweł II mówił o Europie, iż oddycha ona swoimi dwoma płucami - wschodnim i zachodnim. Jak mówił, nowy europejski humanizm, to harmonia Wschodu i Zachodu. "Marzenie o nowym europejskim humanizmie ożywione jest twórczym i harmonijnym oddechem tych dwóch płuc oraz wspólną kulturą, która znajduje w chrześcijaństwie swoje najsolidniejsze korzenie" - podkreślił Franciszek.

Według papieża, cechą charakterystyczną narodu polskiego jest pamięć. Wspominając Jana Pawła II podkreślił, że gdy ten mówił o narodach zawsze "wychodził od ich dziejów, aby podkreślić ich skarby humanizmu i duchowości". "Świadomość tożsamości, wolna od manii wyższości, jest niezbędna dla zorganizowania wspólnoty narodowej na podstawie jej dziedzictwa humanistycznego, społecznego, politycznego, ekonomicznego i religijnego, aby inspirować społeczeństwo i kulturę, zachowując je wiernymi wobec tradycji, a jednocześnie otwartymi na odnowienie i na przyszłość" - powiedział papież. Zaznaczył, że niedawno obchodzona była 1050. rocznica Chrztu Polski. "Było to z pewnością ważne wydarzenie jedności narodowej, które potwierdziło, że zgoda, pomimo różnorodności poglądów, jest pewną drogą do osiągnięcia dobra wspólnego całego narodu polskiego" - powiedział Franciszek. Jak dodał, także owocna współpraca na płaszczyźnie międzynarodowej i wzajemny szacunek dojrzewają poprzez świadomość i poszanowanie tożsamości własnej oraz innych. "W codziennym życiu każdej osoby, podobnie jak każdego społeczeństwa istnieją dwa rodzaje pamięci: dobra i zła, pozytywna i negatywna. Dobrą pamięcią jest ta, którą Biblia ukazuje nam w Magnificat, kantyku Maryi uwielbiającej Pana i jego zbawcze dzieło. Pamięcią negatywną, jest natomiast ta, która spojrzenie umysłu i serca obsesyjnie koncentruje na złu, zwłaszcza popełnionym przez innych" - mówił papież. Jak podkreślił, "Polacy potrafili sprawić, by przeważyła dobra pamięć - na przykład, obchodząc 50-lecie wzajemnie ofiarowanego i przyjętego przebaczenia pomiędzy episkopatami polskim i niemieckim po drugiej wojnie

Pielgrzymi na krakowskim Rynku po uroczystościach powitania papieża Franciszka, 28 bm. Stanisław Rozpędzik PAP

Tramwaj "Krakowiak" z papieżem Franciszkiem i młodzieżą niepełnosprawną, 28 bm. jedzie ulicami Krakowa. Ojciec święty udaje się do przystanku Park Jordana przy Błoniach, na których odbędzie się ceremonia powitania papieża przez młodzież. Andrzej Grygiel PAP

Papież Franciszek uczestniczy w mszy św. odprawionej, 28 bm. w Klasztorze JasnogórLeszek Szymański PAP skim w Częstochowie z okazji 1050. rocznicy Chrztu Polski.

światowej". "Inicjatywa, która początkowo angażowała wspólnoty kościelne, zapoczątkowała nieodwracalny proces społeczny, polityczny, kulturowy i religijny, zmieniając historię stosunków między oboma narodami" - powiedział Franciszek. Przywołał też deklarację wspólną między Kościołem katolickim w Polsce, a Kościołem prawosławnym Patriarchatu Moskiewskiego. Jak mówił, jest to akt, który rozpoczął proces zbliżenia i braterstwa, nie tylko między dwoma Kościołami, ale również pomiędzy dwoma narodami. "W ten sposób szlachetny naród polski pokazuje, jak można rozwijać dobrą pamięć i porzucić tę złą" - zaznaczył Franciszek. Papież zadeklarował, że naród polski może liczyć - tak jak to było w całej jego długiej historii na współpracę Kościoła katolickiego, "tak aby w świetle zasad chrześcijańskich, umiał w zmienionych warunkach historycznych postępować na swej drodze, wierny swoim najlepszym tradycjom i pełen ufności i nadziei, także w chwilach trudnych". Na koniec Franciszek życzył prezydentowi Andrzejowi Dudzie i wszystkim obecnym na Wawelu "spokojnej i owocnej służby dla dobra wspólnego". "Niech Matka Boża Częstochowska błogosławi i ochrania Polskę" - zakończył przemówienie. W ceremonii oficjalnego powitania papieża na Wawelu udział wzięły m.in. władze państwowe, kościelne oraz korpus dyplomatyczny. Franciszek w oknie papieskim Papież Franciszek podczas spotkania z młodzieżą w oknie papieskim w środę wieczorem wspomniał zmarłego na początku lipca wolontariusza ŚDM Macieja Szymona Cieślę i modlił się za niego. Takie jest życie, musimy się przyzwyczaić do dobrych i do złych rzeczy - mówił papież. Papież Franciszek pojawił się w środę po godz. 21. w oknie papieskim Domu Arcybiskupów Krakowskich przy ul. Franciszkańskiej 3. Powitały go tłumy wiernych z całego świata, jeszcze zanim papież dotarł na Wawel wiele osób udawało się na Franciszkańską 3. Wśród czekających na to zdarzenie w pewnym momencie pojawiła się premier Beata Szydło. Papież przywitał się z pielgrzymami mówiąc po polsku "dobry wieczór". "Muszę powiedzieć jedną rzecz, która zasmuci Wasze ser-

ca. Proszę o ciszę. To coś o jednym z was" - rozpoczął papież wspominając Macieja Szymona Cieśli, który jako wolontariusz przygotował oprawę graficzną ŚDM i zmarł na początku lipca na raka. "Miał 22 lata, studiował grafikę i porzucił pracę, by być wolontariuszem ŚDM. I wszystkie te rysunki na flagach są jego. Obrazy świętych patronów, odznaki pielgrzymów, które ozdabiają miasto. Właśnie w tej pracy odnalazł swoją wiarę" - mówił papież z okna papieskiego Domu Arcybiskupów Krakowskich przy ul. Franciszkańskiej 3. Przypomniał, że w listopadzie u wolontariusza lekarze zdiagnozowali raka. "Nie mogli nic zrobić. Jedynie amputować nogę. Chciał żyć podczas przyjazdu papieża. Miał zarezerwowane miejsce w tramwaju papieża. Zmarł 2 lipca" - powiedział Franciszek.

łasu" - dodał. Następnie pobłogosławił zebranych i zmówił z nimi krótką modlitwę. Na zakończenie życzył im dobrej nocy. "Módlcie się za mnie" - poprosił. Pielgrzymi przyjęli słowa papieża okrzykiem: "Zostań z nami". W spotkaniu na Franciszkańskiej 3 wzięło udział ok. 16 tys. osób - wynika z informacji ze źródeł zbliżonych do służb odpowiadających za zabezpieczenie ŚDM. Okno Papieskie - w którym podczas swoich pielgrzymek do Polski pojawiał się papież Jan Paweł II, nieformalnie spotykając się z wiernymi - znajduje się na pierwszym piętrze Domu Arcybiskupów, gdzie znajduje się też kaplica, w której Karol Wojtyła przyjął święcenia kapłańskie. Tradycję spotkań przy oknie na Franciszkańskiej zapoczątkował Jan Paweł II podczas swojej pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 r. Pod oknem papieskim gromadzili się też mieszkańcy Krakowa w czasie ciężkiej choroby Jana Pawła II i w chwili jego śmierci - 2 kwietnia 2005 r. Tradycję spotkań z wiernymi na Franciszkańskiej 3 kontynuował papież Benedykt XVI podczas swej wizyty w Polsce w 2006 r. Odwiedziny chorego kard. Macharskiego Papież Franciszek w czwartek rano, w drodze do Częstochowy, odwiedził metropolitę krakowskiego kard. Franciszka Macharskiego, który od kilku tygodni przebywa w Szpitalu Uniwer-

Pielgrzymi w deszczu na krakowskim Rynku Głównym późnym wieczorem, 28 bm., podMaciej Kulczyński PAP czas trzeciego dnia Światowych Dni Młodzieży

Poprosił o chwilę ciszy i modlitwę za "przyjaciela z drogi życia". "Ktoś z was może pomyśleć, że ten papież burzy ten wieczór. Ale to prawda, a my musimy przyzwyczaić się zarówno do rzeczy dobrych, jak i do złych. Życie takie jest, Kochani Młodzi" - dodał. "Jest rzecz, o której nigdy nie powinniśmy wątpić. Wiara tego chłopaka, tego naszego przyjaciela, który tyle pracował dla tych Światowych Dni Młodzieży, zaprowadziła go do Jezusa i teraz jest w niebie i patrzy na was. Wielkie brawa dla niego" - mówił Franciszek. Papież wzywał, by dziękować za przykłady odważnych młodych, którzy pozwalają iść przez życie. "Nie lękajcie się, nie lękajcie się!" - mówił. "Módlmy się do Matki Boskiej, każdy w swoim języku" - powiedział Franciszek i pobłogosławił młodych. "Bądźcie szczęśliwi i radośni, to jest nasz obowiązek, tych, którzy idą za Chrystusem" - powiedział papież Franciszek kończąc spotkanie z wiernymi. "I proszę, nie róbcie dużo ha-

syteckim. Papież modlił się o zdrowie kardynała. Był to nieoficjalny i nieplanowany wcześniej punkt wizyty Franciszka w Krakowie. "To była prywatna wizyta, związana z modlitwą o zdrowie" - podkreślił kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie prof. Jerzy Wordliczek. Dodał, że papież pobłogosławił też cały zespół, który od siedmiu tygodni bezpośrednio zajmuje się kard. Macharskim, a potem cały oddział. Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Wojciech Nowak mówił, że papież serdecznie podziękował całemu zespołowi. "Był wzruszony" - powiedział. Tuż po godz. 7.30 kolumna z samochodem papieskim pojawiła się przed budynkiem szpitala. Na Franciszka czekała dyrektor szpitala Barbara Bulanowska, rektor UJ Wojciech Nowak oraz lekarze i pielęgniarki. Papież był u ciężko chorego kard. Macharskiego kilka minut. Gdy wychodził, zgromadzeni żegnali go oklaskami i śpiewali "Abba Ojcze". ciąg dalszy na stronie 20


strona 20

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

www.gazetagazeta.com

PAPIEŻ FRANCISZEK W POLSCE

Światowe Dni Młodzieży w Polsce dokończenie ze strony 18-19

W środę, podczas wieczornej konferencji po spotkaniu papieża z polskimi biskupami, abp Stanisław Gądecki mówił, że Franciszek wyraził chęć, by odwiedzić kard. Macharskiego lub "choćby dotknąć ścian w geście solidarności". Kard. Franciszek Macharski przebywa w szpitalu od 12 czerwca. Stracił przytomność i upadł przy wychodzeniu z mieszkania na spacer. Kilka dni później przeszedł udany zabieg stabilizacji części potyliczno-szyjnej kręgosłupa. Kardynał początkowo był utrzymywany w śpiączce farmakologicznej, został z niej wybudzony, ale do tej pory nie odzyskał przytomności. Prof. Wordliczek mówił w czwartek dziennikarzom, że stan kard. Macharskiego jest bardzo ciężki. "Ten uraz był ogromny i mimo naszych starań, całego zespołu i tych kolegów, którzy z nami współpracują z innych ośrodków, których prosiliśmy o konsultację, niestety stan jest bardzo ciężki" - mówił prof. Wordliczek. Podkreślił, że kardynał jest już w zaawansowanym wieku i wiele chorób, których doświadczył ten stan "w istotny sposób" pogarsza. "Dla nas było to bardzo ważne, żeby papież Franciszek spotkał się z naszym kard. Franciszkiem" - dodał. Pracownicy szpitala o tym, że papież przyjedzie dowiedzieli się w nocy. "Nie było żadnego scenariusza" - podkreślił prof. Wordliczek. Rektor UJ na koniec wizyty Franciszka podziękował mu za to, że pamięta o Krakowie i o Uniwersytecie Jagiellońskim. 89-letni kard. Franciszek Macharski był metropolitą krakowskim w latach 1979-2005. Jego poprzednikiem i wielkim przyjacielem był Karol Wojtyła. Papież na Jasnej Górze, Błoniach i w oknie papieskim W drugim dniu pobytu w Polsce papież Franciszek wziął na Jasnej Górze udział we mszy dziękczynnej za chrystianizację ziem polskich. Po południu powitał na krakowskich Błoniach uczestników ŚDM, mówił tam o miłosierdziu. O małżeństwie mówił wieczorem z okna papieskiego. Czwartkowa msza św. na Jasnej Górze była dziękczynieniem za 1050. rocznicę chrztu Polski. Franciszek na miejsce dotarł samochodem (z powodu pogody

zmieniono pierwotny plan przelotu śmigłowcem), a po jasnogórskich wałach przemieszczał się otwartym samochodem między wiernymi, pozdrawiając ich. Potem udał się na modlitwę do Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej, gdzie złożył dar - złotą różę. Podobne róże przekazywali jasnogórskiemu sanktuarium Paweł VI i Jan Paweł II (różę od Pawła VI niewpuszczonego do Polski przez władze PRL przywiózł wiele lat później Benedykt XVI). Tuż przed rozpoczęciem mszy papież potknął się. Nic mu się nie stało, podtrzymali go duchowni. Uroczystą liturgię poprzedziła powstała w średniowieczu, najstarsza utrwalona polska pieśń religijna "Bogurodzica". W mszy odprawianej z ołtarza polowego na klasztornych wałach uczestniczyli przedstawiciele najwyższych władz, m.in. prezydent Andrzej Duda oraz premier Beata Szydło. Kilkaset tysięcy wiernych zgromadziło się na jasnogórskich błoniach, w okolicznych parkach oraz na wiodącej od jasnogórskiego wzgórza ku centrum miasta Alei Najświętszej Maryi Panny. "Wasz naród pokonał na swej drodze wiele trudnych chwil w jedności. Niech Maryja (...) zaszczepi pragnienie wyjścia ponad krzywdy i rany przeszłości i stworzenia komunii ze wszystkimi, nigdy nie ulegając pokusie izolowania się i narzucania swej woli" - mówił Franciszek w homilii. Duchowni podarowali papieżowi krzyż z "drewna tak wiekowego, jak chrześcijaństwo w Polsce". Jak mówił prymas Polski abp Wojciech Polak, został on wykonany z drewna pochodzącego z czasów Mieszka I. Z jasnogórskich uroczystości papież wrócił do Krakowa śmigłowcem na czekające go po południu spotkanie z uczestnikami ŚDM na Błoniach. Franciszek udał się tam miejskim tramwajem. Zanim do niego wsiadł prezydent Krakowa Jacek Majchrowski obdarował go symbolicznymi kluczami do miasta. Przejazd tramwajem to nawiązanie do czasów, kiedy kard. Jorge Bergoglio podróżował po Buenos Aires korzystając z komunikacji miejskiej. To także zwrócenie uwagi na ekologiczną formę transportu; papież w swej encyklice "Laudato Si" podkreśla wagę troski o środowisko naturalne. W tramwaju Franciszkowi towarzyszyło kilkanaście osób niepełnosprawnych, najbliżsi współpra-

Pielgrzymi podczas ceremonii powitania ojca świętego na krakowskich Błoniach, 28 bm. Marcin Obara PAP

Wierni w trakcie mszy św. z udziałem papieża Franciszka, odprawionej na jasnogórskich błoniach 28 bm., z okazji 1050. rocznicy Leszek Szymański PAP Chrztu Polski

cownicy papieża oraz motorniczy i obsługa techniczna. Osoby na wózkach i poruszające się o kulach, niewidomi i z innymi niepełnosprawnościami zebrały się na trasie przejazdu tramwaju. Na Błoniach Franciszka powitały występy taneczne i wokalne oraz procesja z flagami. "Witamy serdecznie Piotra naszych czasów w gronie uczestników Światowego Dnia Młodzieży" powiedział kard. Stanisław Dziwisz. Papież, zwracając się do młodych, wyraził uznanie dla młodzieńczej energii. Kościół na was patrzy i chce się od was uczyć, aby odnowić swoją ufność w miłosierdzie Ojca - powiedział. Podkreślał także znaczenie miłosierdzia i otwarcia na uchodźców. "Znając żarliwość, z jaką podejmujecie misję, śmiem powiedzieć: miłosierdzie ma zawsze młode oblicze. Serce miłosierne ma bowiem odwagę, by porzucić wygodę, serce miłosierne potrafi wychodzić na spotkanie innych, potrafi objąć wszystkich" - powiedział papież. Dodał, że "serce miłosierne potrafi być schronieniem dla tych, którzy nigdy nie mieli domu, lub go stracili, potrafi stworzyć atmosferę domu i rodziny dla tych, którzy musieli emigrować, jest zdolne do czułości i współczucia". Jak każdy z uczestników, który zarejestrował się na Światowych Dniach Młodzieży, papież odebrał w czwartek plecak pielgrzyma, a w nim pakiet m.in. z modlitewnikiem, przewodnikiem i przeciwdeszczową peleryną. Plecak wręczyli Franciszkowi młodzi ludzie. Wracającego do krakowskiej kurii przy ul. Franciszkańskiej przywitało kilka tysięcy pielgrzymów, którzy oczekują pojawienia się papieża w oknie pałacu. Wkrótce po powrocie Franciszek znów, tak jak w środę, stanął w oknie papieskim. "Dobry wieczór!" - powiedział po polsku, a potem przeszedł na ojczysty hiszpański. W tym języku mówił o małżeństwie. "Ponieważ nie jest rzeczą łatwą stworzenie rodziny i nie jest łatwo poświęcić życie i zobowiązać się na zawsze, trzeba mieć odwagę i gratuluje wam, ponieważ te osoby mają odwagę" - mówił. Jak podkreślił, w małżeństwie najważniejsze są trzy słowa: "proszę", "dziękuję" i "przepraszam". Rozwijając znaczenie

każdego z nich. Na koniec wszystkim pobłogosławił, życzył dobrej nocy i dobrego wypoczynku. "I módlcie się za mnie! Naprawdę módlcie się za mnie" - zwrócił się na koniec do zebranych. Ból i cierpienie tematem trzeciego dnia wizyty papieża Piątek, trzeci dzień wizyty papieża Franciszka w Polsce, będzie skoncentrowany na kwestiach cierpienia, bólu i krzywdy - powiedział rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami. W czasie wieczornego briefingu ks. Lombardi mówił dziennikarzom, że piątek będzie miał zupełnie odmienny charakter ze względu na wizytę papieża na terenie byłego nazistowskiego obozu zagłady w Auschwitz. Przypomniał, że Franciszek postanowił, że będzie tam cały czas milczał. "Ojciec Święty chce przeżyć ten moment w ciszy, w wyciszeniu wobec ogromu cierpień i bólu, który miał miejsce w przeszłości jako konsekwencja zła i krzywd na świecie". Przypomniał, że Franciszek mówił już wcześniej o "darze łez", ponieważ, jak zapowiedział, chce w Auschwitz modlić się i płakać. "Zarówno dla niego jak i dla nas to wszystko jest bardzo wzruszające wobec tej strasznej rzeczywistości" dodał ks.Lombardi. Zapowiedział, że wieczorem papież weźmie udział w Drodze Krzyżowej, w nawiązaniu - jak dodał - do cierpienia Chrystusa oraz "odpowiedzi, której należy na to cierpienie udzielić w perspektywie chrześcijańskiego miłosierdzia". Zatem, skonstatował, dzień ten będzie nacechowany zagadnieniem bólu, cierpienia i krzywdy, ale także "nadzieją, jaką niesie ze sobą przesłanie miłosierdzia". Rzecznik polskiego episkopatu Paweł Rytel-Andrianik mówił podczas konferencji, że milczenie papieża w czasie wizyty w Auschwitz będzie wołaniem o pokój. "Papież będzie milczał. To jego decyzja" - przypomniał. Dodał, że to szczególny dzień, bo "Ojciec Święty potrafi połączyć zarówno spotkanie z młodzieżą, jak i oddanie szacunku tym, którzy zginęli w Auschwitz i w innych miejscach podczas II wojny

światowej" - mówił, wyjaśniając milczenie Franciszka. Rzecznik przypomniał, że mówiąc o wizycie w Auschwitz Franciszek użył określenia, że jedzie płakać. "Są takie dwa szczególne miejsca - to jest mur płaczu w Jerozolimie i miejsce płaczu, to właśnie Auschwitz, Dachau, Treblinka i inne obozy. Tutaj, kiedy mówimy o Auschwitz, to zdajemy sobie sprawę, że to jest niemiecki, nazistowski obóz, koncentracyjny i zagłady Auschwitz -Birkenau na terenach okupowanej Polski" - podkreślił. Ksiądz Federico Lombardi zapewnił, że Franciszek, który potknął się w środę przy ołtarzu w Częstochowie i na chwilę upadł, nie zrobił sobie krzywdy. Podkreślił, że nie ma żadnych konsekwencji tego zdarzenia. Mówiąc o mszy na Jasnej Górze podkreślił, że papież wygłosił homilię charakterystyczną dla jego duchowości. Zrelacjonował następnie popołudniową przejażdżkę Franciszka tramwajem sprzed siedziby Kurii przy ulicy Franciszkańskiej na Błonia. Ksiądz Lombardi ten punkt programu nazwał "bardzo oryginalnym, pięknym i radosnym". Dodał, że w tramwaju było kilkanaścioro niepełnosprawnych dzieci i młodych ludzi wraz z opiekunami. Każdą z tych osób, podkreślił, papież osobiście pozdrowił. Dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej zwrócił uwagę na artystyczną oprawę pierwszego podczas tych ŚDM spotkania z młodzieżą na Błoniach. Mówił, że zaprezentowano flagi 187 krajów, z których pochodzą uczestnicy zlotu. Ksiądz Lombardi kładł nacisk na papieskie przemówienie; także na wymowę tych słów, które dodał do wcześniej przygotowanego tekstu. Jak zauważył, po fragmencie, w którym Franciszek mówił młodzieży: "Kościół dziś na was patrzy i chce się od was uczyć, aby odnowić swoją ufność w miłosierdzie Ojca", powiedział następnie: "Świat dziś na was patrzy". Wskazał, że papież powtarzał młodym ludziom, że "można zmienić bieg rzeczy". Według informacji podanych przez rzecznika, w spotkaniu na Błoniach uczestniczyło około pół miliona osób. Oprac. na podstawie Polskiej Agencji Prasowej


www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

strona 21

HISTORIA

Powstanie warszawskie

Decyzja o podjęciu powstańczej walki z Niemcami w Warszawie została podjęta dopiero w drugiej połowie lipca 1944 r. Wcześniej kierownictwo Armii Krajowej nie zakładało działań zbrojnych w stolicy - dla uniknięcia zniszczeń i cierpień ludności cywilnej. W ramach akcji "Burza" polskie oddziały miały koncentrować się poza stolicą i wkroczyć do niej po wycofaniu się Niemców lub w natarciu wraz z Armią Czerwoną. W ten sposób postąpiono podczas wyzwalania Wilna i Lwowa. Jak pokazały te dwie akcje, oddziały AK były niezdolne do samodzielnego zajmowania większych miast, jednak współpraca z Armią Czerwoną układała się poprawnie i wspólnymi siłami zdobyto owe najważniejsze kresowe ośrodki. Tragedia rozpoczynała się po zakończeniu działań zbrojnych - oficerowie AK byli aresztowani, przez NKWD zaś oddziały rozbrajane lub włączane do armii Berlinga. Jeszcze w lipcu Komenda Główna AK kierowała transporty broni do wschodniej Polski, uszczuplając warszawskie zapasy. 14 lipca głównodowodzący gen. Bór-Komorowski pisał, że: "Przy obecnym stanie sił niemieckich w Polsce i ich przygotowaniach przeciwpowstańczych, polegających na rozbudowie każdego budynku zajętego przez oddziały, a nawet urzędy, w obronne fortece z bunkrami i drutem kolczastym powstanie nie ma widoków powodzenia". Tydzień później gen. Komorowski zmienił jednak zdanie i 22 lipca 1944 zakomunikował swojemu sztabowi decyzję o podjęciu walki z Niemcami w Warszawie. Głównym pomysłodawcą był jednak gen. Leopold Okulicki "Niedźwiadek". Argumentował on, że prowadzenie walki poza Warszawą było nierealne. Wyprowadzenie z niej po kryjomu wielu uzbrojonych żołnierzy AK zajęłoby zbyt wiele czasu wobec szybko rozwijających się wydarzeń na froncie. Ponadto Okulickiemu bardzo zależało na zajęciu Warszawy przez AK, zanim zjawią się w niej Rosjanie. Wedle

Plakat AK z powstania warszawskiego, domena publiczna.

relacji Bora-Komorowskiego, mówił, że "przez zajęcie Warszawy przed zajęciem jej przez Rosjan musiała się Rosja zdecydować aut aut: albo uznać nas, albo siłą złamać na oczach świata". Innymi słowy, chciał osiągnąć to, co nie udało się podczas poprzednich wystąpień w ramach "Burzy": sprawić, by ZSRS zaczął traktować AK i rząd w Londynie poważnie. Samodzielne pokonanie garnizonu niemieckiego w Warszawie wydawało się władzom AK zadaniem wykonalnym, a kolejne wydarzenia zdawały się tylko potwierdzać tę tezę. 20 lipca dokonano zamachu na Adolfa Hitlera, co pozwalało przypuszczać, że władze Trzeciej Rzeszy tracą kontrolę nad sytuacją wewnętrzną. Front na terytorium Polski posuwał się szybko i po 20 lipca Warszawę zapełniały tłumy zdemoralizowanych żołnierzy uchodzących przed Armią Czerwoną. Rodziło to nadzieje, że Niemcy nie będą się twardo bronić w Warszawie, a być może ich morale zupełnie się załamie, tak jak w 1918 r. Decyzji o podjęciu walki zbrojnej w Warszawie, wbrew uprzednim planom, właściwie nie konsultowano z rządem polskim w Londynie ani z Naczelnym Wodzem - gen. Kazimierzem Sosnkowskim. Było to błędem, gdyż rezydujący w Londynie Polacy mieli lepsze pojęcie o aktualnym układzie sił i stosunku mocarstw do kwestii polskiej. O planach powstańczych powiadomiono Londyn dopiero 25 lipca, nie pozostawiając wiele czasu na reakcję. Ponadto Naczelny Wódz od 11 lipca przebywał we Włoszech, wizytując polski II korpus, i decyzję co do akcji zbrojnych w Polsce pozostawiał w gestii władz krajowych. Tak samo postąpił premier Stanisław Mikołajczyk. Komenda Główna AK w Warszawie nie miała również żadnego kontaktu z wojskami radzieckimi ani wiedzy o ich dokładnych planach. Powstanie miało w zamyśle zaskoczyć Rosjan i było w gruncie rzeczy skierowane przeciwko nim, więc nie uważano za stosowne informowanie Stalina o powstańczych zamiarach. Niemal wszyscy w sztabie AK byli przekonani, że Armia Czerwona wkrótce zajmie Warszawę. Po podjęciu decyzji o powstaniu w Warszawie do ustalenia pozostawał tylko termin jego wybuchu. Władze cywilne - Rada Jedności Narodowej - prosiła Bora-Komorowskiego o 12 godzin na zorganizowanie administracji państwowej w wyzwolonej Warszawie, do czego generał się przychylił. W ostatnich dniach lipca w Komendzie AK zapanowała nerwowa atmosfera. W Warszawie i jej okolicach koncentrowała się niemiecka 9. armia. Chaos i demoralizację na ulicach zastąpiły równe szeregi żołnierzy i czołgi. W dzienniku 9. armii zanotowano: "Polski nacjonalistyczny ruch podziemny ogłosił dla swoich oddziałów stan pogotowia, trzeba więc liczyć się ze wzmożoną akcją sabotażową i innymi wro-

gimi wystąpieniami. Wskutek tego, zarządzono wzmożony nadzór nad wszystkimi obiektami. Ruchy wojsk niemieckich ze wschodu zaniepokoiły ludność. By ją przekonać o mocnym zamiarze utrzymania miasta, dowódca 9. armii zarządził, aby wszystkie nowe oddziały przybywające z zachodu i wyładowywane w Warszawie przemaszerowały w jak najlepszym porządku przez miasto". Stąd Bór-Komorowski odkładał wybuch powstania na moment rozpoczęcia się radzieckiego natarcia na Warszawę, mimo nacisku niektórych podkomendnych na energiczniejsze działanie. Istotnie, 2. sowiecka armia pancerna prowadziła już natarcie szosą lubelską na Warszawę. 30 lipca zdobyła Radzymin i Wołomin oraz Starą Miłosną. Następnego dnia jednak nastąpiło przeciwnatarcie niemieckie, w wyniku którego sowiecki 3. korpus pancerny mało nie został odcięty na zdobytych pozycjach w Radzyminie i Wołominie. 1 sierpnia o 4:10 dowódca sowieckiej armii wydał rozkaz do przejścia do obrony... Na spotkaniu w sztabie BoraKomorowskiego o godz. 10:00, 31 lipca 1944 zdania polskich ofi-

Generał Antoni Chruściel "Monter" (w środku) komendant Okręgu Warszawskiego AK oraz oficerowie Wydziału Propagandy Komendy Głównej AK, na dziedzińcu Poczty Głównej przy placu Napoleona, 10 sierpnia 1944, domena publiczna.

Generał Tadeusz Bór-Komorowski na odprawie na Woli w okolicach fabryki Kammlera. Od Lewej: Major Wacław Janaszek "Bolek" (szef sztabu "Radosława"), Generał Tadeusz Bór-Komorowski, pułkownik Jan Mazurkiewicz "Radosław" i kapitan Ryszard Krzywicki "Szymon" (adiutant), domena publiczna.

na jeszcze niezdezorganizowanych Niemców nie ma szans powodzenia. Wobec tego znów odłożono termin rozpoczęcia walki. Następne spotkanie wyznaczono na 18:00.. W ciągu dnia pojawiły się wieści, że niemiecki garnizon w Legionowie w panice opuścił ko-

Kadr z filmu "Powstanie warszawskie" przygotowanego przez Muzeum Historii Polski

cerów były podzielone. Trzy osoby z gen. Okulickim na czele głosowały za podjęciem walki jak najszybciej, by władze cywilne miały owe 12 godzin czasu na zorganizowanie się przed pojawieniem się Sowietów. Cztery osoby były przeciwne, w tym bezpośredni dowódca sił AK w Warszawie Antoni Chruściel "Monter", który przypominał o poważnych brakach w uzbrojeniu żołnierzy AK i uważał, że uderzenie

szary, które następnie zajęli akowcy, zdobywając broń. Komunikat niemiecki informował o rozpoczęciu radzieckiego natarcia na Warszawę. Wreszcie z Londynu nadeszła wiadomość o wyjeździe premiera Mikołajczyka do Moskwy na rozmowy ze Stalinem. O godzinie 17:00 w sztabie pojawił się płk Chruściel donosząc, że sowieckie oddziały pancerne wdarły się na teren praskiego przedmościa i zdezorga-

nizowały niemiecką obronę. Wyraził opinię, że walkę należy podjąć natychmiast, by nie okazało się, że już jest za późno. Gen. Bór-Komorowski po konsultacji z szefem sztabu gen. Pełczyńskim, szefem operacji gen. Okulickim, komendantem okręgu płk. Chruścielem i delegatem rządu na kraj Janem Jankowskim podjął decyzję o rozpoczęciu powstania w Warszawie o godz. 17:00 następnego dnia - 1 sierpnia 1944. Jak widać z powyższego opisu sytuacji, dowództwo AK popełniło straszliwy w skutkach błąd przy ocenie sytuacji wojskowej pod Warszawą. Wszyscy byli zgodni co do tego, że podstawowym warunkiem powodzenia powstania w stolicy było załamanie się sił niemieckich i rychłe wkroczenie Armii Czerwonej do miasta. Gen. Bór-Komorowski dzielnie opierał się naciskom wcześniejszego rozpoczynania akcji zbrojnej, postulowanego zarówno przez jego podkomendnych, jak i propagandę komunistyczną. Trzeźwo oceniał szansę rozpaczliwie niedozbrojonej AK (na 20 tys. żołnierzy zaledwie 15-25% dysponowało użyteczną bronią) w walce z Wehrmachtem. W sztabie oceniano, że AK będzie w stanie kontrolować miasto przez parę dni, najwyżej tydzień. A jednak Powstanie rozpoczęło się w fatalnym momencie. Rosjanie nie kwapili się z pomocą. Niemcy, choćby ze względów strategicznych, nie mogli Warszawy po prostu opuścić, gdy front przebiegał na południowywschód od Pragi. W otwartej walce AK nie miała szans, co zresztą pokazał już pierwszy tydzień walk. Udało się opanować znaczne obszary miasta, lecz większość najważniejszych obiektów (koszary, mosty, dzielnica rządowa, oś Alej Jerozolimskich, linie kolejowe) pozostała pod kontrolą niemiecką. Mimo niesamowitego heroizmu polskich żołnierzy - w większości młodzieży niespełna dwudziestoletniej - wyznaczone cele polityczne powstania nie zostały osiągnięte. Łukasz Wojtach


strona 22

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

www.gazetagazeta.com

HISTORIA I SZTUKA

Ukraina światu - wystawa w Szczecinie 15 lipca br. otwarta została (i czynna będzie do 20 czerwca 2017 roku) w Galerii Północnej Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie ciekawa ekspozycja "Ukraina światu. Skarby Ukrainy z kolekcji Platar". Można na niej zobaczyć ponad 480 unikatowych dzieł ludów zamieszkujących Ukrainę od 6. tysiąclecia p.n.e. do XII w. n.e. Trafiły na nią artefakty dokumentujące najważniejsze okresy niezwykle bogatej historii Ukrainy, poczynając od osiągnięć kultury trypoliskiej, poprzez dzieła Kimmerów, Scytów, Sarmatów, Greków, Rzymian, Bizancjum i Rusi Kijowskiej. Trypoliskie naczynia sprzed sześciu tysięcy lat, klejnoty starożytnych Greków i Rzymian

oraz scytyjskie i bizantyjskie zło- dzie ich niemal pół tysiąca, to to. To jedne z ponad 10 tysięcy biżuteria, klamry, elementy ubioeksponatów, które zobaczyć ru i naczynia rytualne. Ekspozycja obejmuje przedmożna obecnie w Szczecinie. - Naszą kolekcję, na początku lat 90-tych XX wieku, zaczął gromadzić Sergiej Platar. Był wielkim wielbicielem sztuki. Stwierdził, że po upadku Związku Radzieckiego zaczęto wiele zabytków wywozić z kraju i nie będzie można do końca poznać wielkiej kultury i historii Ukrainy - mówiła dyrektorka kolekcji Ina Podgorodecka z Kijowa. - Najstarsze obiekty pochodzą sprzed sześciu tysięcy lat mówiła kuratorka wystawy Irina Lipińska. - Są tu modele świątyni, takie małe budyneczki z kultury trypolskiej. - Pozostałe eksponaty, a bę-

mioty wykonane przez ludy północnego wybrzeża Morza Czarnego i Morza Śródziemnego. Prezentowane są m.in. zdobione naczynia, broń, uprząż końska, ozdoby i przedmioty codziennego użytku oraz wyrafinowane złote klejnoty Scytów, Greków i Rzymian, a także wyroby złotnicze pochodzące z Bizancjum i Rusi Kijowskiej. Jednym z najciekawszych przedmiotów prezentowanych na wystawie jest bez wątpienia, mający szczególną wartość dla Ukraińców, element pochodzący z korony kniaziów kijowskich. Wśród eksponatów znajdują się także: złota bransoleta z II-III w.

wysadzana granatami, złote szpila i kolczyki z karneolami pochodzące z IV-III w. p.n.e., czy złoty diadem z II-I w. przed Chrystusem. Kolekcję Platar zgromadziło dwóch mecenasów ukraińskich i przemysłowców Sergiej Płatonow i Sergiej Taruta. Jej nazwa wywodzi się od skrótu nazwisk dwóch twórców. Stworzyli oni kolekcję zabytków archeologicznych, która stała się podstawą Muzeum Narodowego Dziedzictwa Kulturowego Platar na terenie Ławry Pieczerskiej. Tekst i zdjęcia: Leszek Wątróbski


www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

strona 23

BANKRUCTWO TO NIE KONIEC TWOICH KŁOPOTÓW - TO TYLKO JEDNA Z DOSTĘPNYCH OPCJI Można zacząć wszystko od nowa Pytanie tylko jak?

KOMPLETNE DORADZTWO FINANSOWO-KREDYTOWE Pomoc przy odbudowie rekordu kredytowego • Bankructwo • Customer Proposal • Consolidation Loan • Linie kredytowe • Łączenie długów w jedną dogodną spłatę • Pośrednictwo przy rozmowach z Credit Agency

• 1, 2, 3 Mortgage • Oddłużanie • Spłaty komornika • Spłaty zaległości czynszowych • Spłata kredytów bankowych

Tel. 647 762-0497


strona 24

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

www.gazetagazeta.com

USŁUGI KOMPUTEROWE • NAPRAWY • sprzęt – APPLE

iPad, iPhone

MacBook, Pro, Air

iMac & Mac Pro

sprzedaż, kupno, naprawy, akcesoria

sprzedaż, kupno, naprawy, części

sprzedaż, kupno, naprawy, części

ZNAKOMITE CENY I JAKOŚĆ USŁUG W MacSpot uważamy że serwis zaczyna się wtedy, gdy produkt został zamówiony i dostarczony do Państwa domów. Można kontaktować się z nami za pośrednictwem telefonu, poczty e-mail i czatu online

Mino poradzi i pomoże

www.MacSpot.ca 647-878-6466 1221 King St West, Toronto obok McDonald’s – bezpłatny parking


www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

0 0 . 2 $ O

K L Y T Z A R TE

strona 25


strona 26

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

A D W O K A T K r z y s z t o f S z o p i ń s k i BA ( Hon. Phil.) LLB B ARRISTER • S OLICITOR • N OTARY P UBLIC • Prawo Karne - Legal Aid • Nieruchomości •Testamenty • Prawo Rodzinne • Imigracyjne • Postępowanie Sądowe • Prawo Handlowe

PIERWSZA KONSULTACJA GRATIS M

Tel. 416-368-3999 M M

Fax: 416- 368-2227 M M

• Specjalizujemy się w elektronice INUTE UFFLER INUTE UFFLER & & BRAKE BRAKE samochodowej, używając 3090 Lakeshore Lakeshore Blvd. Blvd. W., W., Toronto Toronto najnowszej aparatury do kompu- 3090 terowego sprawdzania silników, 416 251-2203 251-2203 Tel. Tel. 416 badania spalin wydechowych i ustawiania zbieżności kół • Klimatyzacja • Bezpłatna wycena • Wysoka jakość serwisu • Zaświadczenia do rejestracji aut • Wypożyczamy żółte tablice do przewozu aut bez ubezpieczenia w∏aÊciciel in˝. Piotr Laski

Otwarte od poniedziałku do soboty

k

APEL O POMOC DLA JUSTYNKI ŻMURKO Justynka urodziła się z porażeniem mózgowym, skutkiem czego ma problem z chodzeniem. 18 maja 2016 została przeprowadzona operacja w USA, natomiast teraz jest potrzebna długa fizjoterapia, która jest bardzo kosztowna, dzięki ktorej Justynka ma szanse na chodzenie. Justynką zajmuje się mama, która ma bardzo mały dochód. Otwórzmy nasze serca i pomóżmy Justynce, dajmy jej szansę na normalne życie. • KONTO RBC; BRANCH NR.00354 I NUMER KONTA 5020011

Po więcej informacji można dzwonić: • MILLENNIUM Physiotherapy Barbara & Greg Szczer ba, tel. 905-452-7778 • lub Anna Szczecina, tel. 416-508-5825 Registered Physiotherapists *https://www.youcaring.com/justyna-z-556740* Justynka, mama i przyjaciele DZIĘKUJĄ za każdą udzieloną pomoc BÓG ZAPŁAĆ

www.gazetagazeta.com


www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

strona 27


strona 28

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

www.gazetagazeta.com

NEINSTEIN & ASSOCIATES LLP renomowana kancelaria adwokacka w Toronto, 35 lat doświadczenia, specjalizująca się w sprawach odszkodowań z tytułu: ■ ■ ■ ■ ■ ■ ■

wypadków samochodowych i potrąceń poslizgnięć i upadków niezdolności do pracy na skutek choroby lub wypadku rozszczeń ubezpieczeniowych błędów w sztuce lekarskiej obrażeń na skutek produktów nie spełniających wymogów jakości i bezpieczeństwa błędów profesjonalnych

WE GET MAXIMUM COMPENSATION DOLLARS FOR YOU. YOU DO NOT PAY UNTIL YOUR CLAIM IS SETTLED FREE INITIAL CONSULTATION WITH ONE OF OUR TRIAL LAWYERS _____________________________

HONORARIUM POBIERAMY PO ZAKOŃCZENIU SPRAWY BEZPŁATNE KONSULTACJE PRAWNE Greg Neinstein

Gary Neinstein, QC

Jeffrey Neinstein

NIE ZWLEKAJ, ZADZWOŃ, MÓWIMY PO POLSKU 416-969-4816 MOŻLIWOŚĆ WIZYT DOMOWYCH I SZPITALNYCH

1-866-920-4242

416-920-4242

WWW.NEINSTEIN.COM 1200 Bay Street. Suite 700. Toronto. Ontario, Canada. M5R 2A5

ŚM


KONRAD GACA » ekspert ds. leczenia otyłości » specjalista żywieniowy » prezes Stowarzyszenia Zapobiegania Otyłości „Fatkillers” » założyciel i prezes Fundacji Konrada Gacy „dlaczego?”

Jeżeli myślisz o rozpoczęciu procesu redukcji wagi, warto zastanowić się, jaka jest Twoja główna motywacja. Dlaczego to takie ważne? W oparciu o nią będziesz podejmować dalsze działania. To właśnie motywacja będzie Twoim fundamentem pod budowę nowego siebie i oparciem w trudnych chwilach, jakie mogą Ci się przydarzyć. Pamiętaj, aby poszukując swojej motywacji, nie kierować się tylko jakimś przypadkowym impulsem, chwilą, która zaraz przeminie. To musi być głęboko przemyślany proces. Musisz w to wierzyć.

Poznaj swoją motywację Dla zdrowia

Dla atrakcyjnego Żeby dotrzymać wyglądu obietnicy

By pokonać samotność

Dla atrakcyjnego życia zawodowego

Otyłość to choroba zagrażająca nie tylko zdrowiu, ale również życiu. Dolegliwość nie tyle ciała, co przede wszystkim duszy. Bardzo często wywołuje ona wiele chorób, które obciążają organizm i powodują, że traci się chęć do życia. Insulinooporność, cukrzyca typu 2, nadciśnienie tętnicze, wysoki poziom trójglicerydów i cholesterolu oraz depresja to tylko niektóre z chorób powiązanych z otyłością. Choroby te są jej skutkiem, ale powodują także, że jest nam zdecydowanie trudniej nie przybierać na wadze i utrzymać formę. Brzmi przerażająco? Powinno. Teraz dobra wiadomość. Można pozbyć się wielu z tych dolegliwości. Od lat obserwuję, jak redukcja wagi w niesamowity sposób poprawia kondycję zdrowotną moich pacjentów.

Jeśli masz taką motywację, to jesteś na dobrej drodze do sukcesu. Niemniej jednak należy podejść do tego w odpowiedni sposób. Warunek jest jeden: pokochaj siebie teraz, nawet w obecnej, nie do końca idealnej postaci i pielęgnuj to uczucie. Jeżeli nie zaakceptujesz własnego ciała, to nawet jeśli osiągniesz wygląd, o którym zawsze marzyłeś, nie uznasz tego za sukces. Zawsze będzie Ci czegoś brakowało, zawsze będzie coś, do czego będziesz mógł się przyczepić i krytykować siebie.

Chęć odnalezienia swojej drugiej połówki, to niezwykle silny czynnik motywacyjny. Pozbycie się zbędnych kilogramów staje się szansą na przełamanie lęku przed kontaktami z innymi ludźmi, jaki towarzyszy wielu otyłym osobom. Sprzyja poznawaniu nowych ludzi. Redukując wagę nabierasz energii, uśmiechu. Inaczej patrzysz na świat. Czujesz się dowartościowany, poprawia się Twoja samoocena i zmienia się Twoje nastawienie do życia. W ciągu swojej wieloletniej pracy poznałem wiele historii powstawania nowych wspaniałych związków osób, które zredukowały wagę.

Każdy z nas codziennie musi mierzyć się z presją oczekiwań społecznych. Ciągle jesteśmy poddawani krytyce i osądom. Oceniani w sposób powierzchowny przez pryzmat tego, jak wyglądamy. Wiem, że to niesprawiedliwe, że dla kogoś ważniejszy jest nasz wygląd od kwalifikacji, ale niestety tak już jest na tym świecie. Taka motywacja związana z pracą zawodową jest bardzo silna i przydatna. Stawia jasno określony cel, a to ułatwia dążenie do niego.

Każdy z nas chce być słowny i dotrzymywać obietnic, zarówno danych komuś, jak i złożonych samemu sobie. Rozpoczynając proces po prostu obiecaj, że zrobisz wszystko, aby zmienić swoje życie na lepsze. Nagroda i satysfakcja, jaką odczujesz gdy zapanujesz nad otyłością, będzie ogromna. Pomyśl, czy obok Ciebie jest ktoś, komu bardzo zależy na tym, abyś się zmienił? Ktoś mocno w Ciebie wierzy i zawsze Cię wspiera? Może będziesz mieć to szczęście, aby taką obietnicę złożyć i móc dotrzymać słowa. Dając w ten sposób radość nie tylko sobie, ale także tej bliskiej osobie.

Wesprzyj Fundację Konrada Gacy „dlaczego?”

i pomóż jej pierwszemu podopiecznemu, Maxowi! Nazwa odbiorcy: FUNDACJA KONRADA GACY “DLACZEGO” Adres odbiorcy: UL. MŁYNARSKA 48, 01-171 WARSZAWA Bank: ING Bank Śląski Tytuł: Na MAXA dla MAXA! Numer rachunku dla wpłat spoza Polski (subkonto dedykowane pomocy dla Maxia): PL53 1050 1953 1000 0090 3090 3596 Kod BIC Swift: INGBPLPW Więcej informacji, jak wesprzeć Fundację Konrada Gacy „dlaczego?” oraz jej pierwszego podopiecznego, Maxa, dostępnych jest na stronie: http://fundacja.konradgaca.pl/


strona 30

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

Horoskop

rodziny albo pójdź do najbliższego parku na długi spacer. Trzeba się dobrze dotleniać i umieć się zrelaksować.

Rak 22.06 - 22.07

na tydzień 29 lipca - 4 sierpnia 2016 Baran 21.03 - 20.04

Życie towarzyskie zacznie nabierać rumieńców, nowe twarze będą się szybko przewijać przez Twoje życie. Nie zatracaj się jednak w zabawie, żeby nie odbiło się to na Twoim życiu zawodowym. Szef na pewno nie będzie zadowolony, gdy zaczniesz się spóźniać do pracy. Czas ustalić priorytety. Pomyśl nad przyłączeniem się do grupy, pracującej nad nowym projektem. Zyskasz sporo doświadczenia i nowe spojrzenie na sprawy zawodowe. Wyjazdy i szkolenia będą też okazją do dobrej zabawy. Połączysz przyjemne z pożytecznym. Jeśli prowadzisz własną firmę, pomyśl nad jakimiś innowacjami, to dobry moment na ich wprowadzenie. Może postarasz się o jakieś dofinansowanie? Zainteresuj się bardziej przepisami i szukaj okazji na zdobycie dodatkowych środków na rozwój przedsiębiorstwa. Zmienna pogoda wpływa destrukcyjnie na Twój układ odpornościowy. Zwróć uwagę na to, czy dostarczasz ciału wszelkich niezbędnych witamin.

Byk 21.04 -21.05

Jeśli czujesz, że Twój związek przestaje Cię zadowalać i nie znajdujesz w nim spełnienia, czas się poważnie zastanowić. Znajdź w sobie odwagi na tyle, aby zrobić "partnerski rachunek sumienia" i ocenić, czy jest sens tkwić w czymś, co nie ma przyszłości. Nie podejmuj jednak pochopnych decyzji! Zmienne nastroje albo rozgoryczenie mogą sprzyjać chęci natychmiastowego działania i brakowi zastanowienia. Bądź rozważny, możesz pożałować swoich kroków! Zbliża się czas stagnacji, lekkiego rozleniwienia i braku zawodowej świeżości, ciągle odczuwasz po nich zniechęcenie i potrzebę zmiany stanowiska. Nie podejmuj jednak teraz żadnych decyzji! Jeśli któregoś dnia poczujesz ochotę zrzucenia pracy, poczekaj aż Ci przejdzie - nie od dziś wiadomo, że decyzje podejmowane w czasie zawodowej bessy nie są najlepsze. Zamiast tego, postaraj się urozmaicić sobie codzienną rutynę, bądź kreatywny, na pewno zostanie to zauważone i docenione! Nie daj się melancholii i przygnębieniu. Już teraz zgromadź listę energetycznych piosenek - odpowiednia muzyka szybko postawi Cię na nogi! A jeśli to nie pomoże, poruszaj się - Twój organizm wyprodukuje wtedy wię-

www.gazetagazeta.com

cej hormonu szczęścia i natychmiast poczujesz przypływ energii i dobrego humoru!

Bliźnięta 22.05 - 21.06

Poczujesz przypływ energii i zapragniesz przeżyć przygodę życia. Świadomy jesteś wpływu, jaki wywierasz na płeć odmienną - w końcu sporo pracowałeś, aby osiągnąć upragnioną sylwetkę. Masz ochotę na przelotny romans. Zastanów się jednak, czy na pewno tego typu przygody szukasz. Z pewnością będziesz miał co wspominać. Ale co, jeśli się zaangażujesz bardziej niż będziesz tego chciał w uczucie do osoby, która po prostu zniknie? Niechcący możesz się unieszczęśliwić. Możesz wystraszyć się czegoś, co wcale nie będzie takie groźne, jak Ci się wydaje. Pamiętaj by nie przestawać nigdy wierzyć we własne siły! Nie przejmuj się jeśli nie wszyscy będą Ci życzliwi, na pewno znajdą się osoby, na których będziesz mógł się oprzeć. Zadbane dłonie to podstawa - nawilżaj je często, pielęgnuj paznokcie. Przyjrzyj się swojej diecie. Czy na pewno nie jesz zbyt dużych ilości mięsa? Jeśli czujesz się zmęczony psychicznie wybierz się na wieś do

Możesz mieć kłopoty w porozumiewaniu się z otaczającymi Cię ludźmi. Jeśli nie uda Ci się utrzymać języka za zębami i dasz się ponieść nerwom - czeka Cię wielka awantura. Dlatego musisz przestać się wtrącać w sprawy innych. Spróbuj pogodzić się z tym, że nie zawsze interesuje ich Twoje zdanie. W innym wypadku możesz stracić kilku przyjaciół. Jeśli planujesz dalszy wyjazd, może on bardzo korzystnie wpłynąć na karierę zawodową. Ktoś przypadkowo spotkany po drodze podzieli się z Tobą swoimi doświadczeniami. Jeśli dobrze przemyślisz te rady i odpowiednio wprowadzisz je w życie, masz szanse wreszcie osiągnąć wymarzony cel. Jednak wiele zależy w tej sytuacji od Ciebie. Będziesz w dobrej formie, ale by taki stan utrzymać dłużej, nie przestawaj o siebie dbać. Pomimo wyśmienitej kondycji nie rezygnuj z regularnego odpoczynku i codziennej gimnastyki.

Lew 23.07 - 22.08

Jeżeli mieszkanie wymaga remontu lub od dawna planowałeś zmienić jego wystrój - nie zwlekaj z rozpoczęciem prac. Ceny szybko idą w górę i taniej już nie będzie. Przy doborze nowych mebli i planowaniu możesz poprosić o pomoc przyjaciele. Jest ci bardzo wdzięczny więc z radością zgodzi się pomóc. Pora uwierzyć w siebie i zacząć myśleć o

sobie jako o kimś, komu się udaje. W najbliższym czasie poznasz ciekawe osoby, które otworzą Ci drzwi do korzystnych interesów i nowych źródeł dochodów. Odpocznij. Praca może poczekać, bo dla Ciebie najważniejsza jest teraz regeneracja sił. Jeśli czujesz się zmęczony psychicznie wybierz się na weekend poza miasto. Nie poddawaj się chandrze. Ulubiona muzyka i dobre towarzystwo szybko poprawią Ci nastrój. Nie rezygnuj też z porannej gimnastyki - na pewno Ci pomoże! Jeśli w Twojej diecie jest zbyt mało wapnia, możesz mieć kłopoty stomatologiczne.

Panna 23.08 - 23.09

Przyjdzie chęć zmian i przypływ dobrej energii. Czas dokończyć dawno rozpoczęte sprawy i zrobić pourlopowe porządki. W życiu prywatnym również. Przemyśl, co Cię zadowala i co możesz w nim zmienić na lepsze. Otwórz się na nowych ludzi, pomyśl o zmianie otoczenia, zapisz się na lekcje tańca lub basen. Musisz uprawiać więcej sportu, nie tylko poprawi to Twoją kondycję i sylwetkę, ale również samopoczucie! Czas pomyśleć o podwyżce! Przygotuj się do rozmowy z szefem, żeby mieć wszystkie asy w rękawie. Twoje sukcesy zawodowe muszą zostać docenione! Jeśli szukasz pracy, niespodziewanie znajdziesz coś, co będzie Ci pasować, nawet jeśli nie do końca o tym marzyłeś. Wykorzystaj okazję - opłaci się. Zdrowie nie najgorsze, chociaż bywało lepiej. Jeśli poczujesz się gorzej nie używaj samowolnie leków poleconych przez przyjaciół. Takie zachowanie na pewno nie przyspieszy powrotu do zdrowia, a może być niebezpieczne.


Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

www.gazetagazeta.com Najlepiej wybierz się do lekarza.

Waga 24.09 - 23.10

Znajomość, którą na starcie skazałeś na niepowodzenie, okaże się niespodziewanie rozkwitać. Daj się ponieść emocjom, nie pożałujesz. Temperatura w nowym związku będzie przyjemną ucieczką od jesiennych chłodów. Ocieplenie widać będzie również w relacjach z Twoimi przyjaciółmi, ten tydzień przyniesie wiele miłych spotkań w starym sprawdzonym gronie. To będzie dobry czas! Obrót spraw może mocno Cię zaskoczyć, ale wynikające z tego korzyści z pewnością ucieszą Cię! Masz szansę dogadać się z kimś w sprawie, która jest dla Ciebie wielką szansą. Nie zmarnuj jej, bo druga taka może się nie przytrafić! Z pomocą zaprzyjaźnionej osoby osiągniesz coś, o czym intensywnie marzysz. Dobry czas na zrobienie wszystkich badań kontrolnych. Umów się w końcu na wizytę u lekarza i nie odkładaj tego. Nawet jeśli na zdrowie nie narzekasz, upewnij się, czy wszystko jest w porządku. Dbaj o siebie i kuruj nawet najsłabsze alergie, przy letniej pogodzie nietrudno o chorobowe komplikacje.

Skorpion 24.10 - 22.11

Trzymaj na wodzy swój temperament i wybuchowy charakter, możesz zburzyć dobrą opinię, na którą pracujesz. Nawet jeśli masz powód, by komuś powiedzieć przykre słowo, zachowaj to dla siebie. Wprowadzanie nerwowej i nieprzyjemnej atmosfery nikomu dobrze nie służy. Zafunduj sobie jakąś małą przyjemność dla odprężenia, może relaksa-

cyjny masaż? Nie poz-wól sobie na żadne niedbalstwo i brak skrupulatności, skutki tego mogą być opłakane. Nie bój się mieć własnego zdania, to co chcesz powiedzieć, jest ważne. Szefowie nie chcą mieć ślepo posłusznych pracowników, liczy się kreatywność! Trzeba umieć sprzedać siebie i swoje pomysły, pracuj nad swoją przebojowością i pewnością siebie, a na pewno zostanie to zauważone w pracy. Pamiętaj o dokładnym wietrzeniu mieszkania sprzyja to dobremu samopoczuciu i sprawności intelektualnej. Zadbaj zwłaszcza o to, by wieczorem w Waszej sypialni zawsze było świeże powietrze, nawet w chłodną noc - Twój partner zadba o to, by nie było Ci zimno.

Strzelec 23.11 - 21.12

Przed Tobą ważna decyzja. Nie obawiaj, jeśli czekają Cię zmiany, za którymi nie przepadasz. Poczynione teraz inwestycje po-winny solidnie podreperować Two- je finanse. Ktoś wpływowy potraktuje bardzo poważnie Twoje pomysły. Masz szansę zrealizować coś, czego inni będą Ci zazdrościć. Będziesz się cieszyć wsparciem ze strony wielu osób. Zdrowie bez zmian, ale nie przestawaj dbać o siebie. Czas uatrakcyjnić swoje życie. Od samego oglądania zmagań kulturystów nie zrzucisz brzucha. To dobry moment, by zapisać się na siłownię. Uważaj jednak, żeby nie przesadzić z ćwiczeniami. Kobietom nie podobają się "nadmuchani" faceci bez szyi. Uważaj, jakie odżywki będziesz stosować, niektóre mogą być przyczyną impotencji. Trochę ruchu codziennie na pewno nie zaszkodzi. Nie trzeba poświęcić na gim-

nastykę dużo czasu, zmiany w wyglądzie i samopoczuciu będą szybko widoczne. Nie lekceważ drobnych dolegliwości, ponieważ mogą na długo popsuć Ci zdrowie. A ceny lekarstw nie są niskie.

Koziorożec 22.12 - 20.01

Jeśli nie chcesz wychodzić z domu, a masz komputer, czas rozpocząć drugie wirtualne życie i dać upust swoim najdzikszym żądzom! Wyznanie szczerze i bez zahamowań swoich najskrytszych pragnień uczyni z Ciebie zadowoloną z siebie wyzwoloną osobę. Jeśli szykujesz się do zdawania testu, o wyniki nie musisz się martwić. Pamiętaj też, że na naukę nigdy nie jest za późno. Im wyższe kwalifikacje, tym większa szansa na lepsze stanowisko w pracy. Dlatego nie żałuj czasu i pieniędzy na różne kursy i szkolenia - to wspaniała inwestycja, która się zwróci. Dla lepszego samopoczucia zmień fryzurę lub styl ubierania. Poczujesz się atrakcyjniejszy. Będziesz miał wiele okazji do radości. Pamiętaj, że wszystko trzeba robić z umiarem dotyczy to nie tylko katowania się dietami, ale również wysiłku fizycznego. Pij melisę przed snem.

Wodnik 21.01 - 20.02

Twoje marzenia mogą się spełnić, uważaj, żeby nie przespać okazji. Teraz wszystko zależy od Ciebie. W podejmowaniu decyzji pomocna może okazać się rada dana przez kogoś, z kim dotąd prawie się nie znałeś. Jakby tego było mało, ukochana osoba pokaże Ci się z nieznanej dotąd strony. Pamiętaj, że pobieżne traktowanie problemów

strona 31

grozi niefortunnymi decyzjami. Jeśli miałeś wcześniej ustalone plany, będziesz je weryfikować niemal w ostatniej chwili. Możesz postawić na niewłaściwego konia i zaniedbać coś, co jest dla Ciebie szansą. Nie oglądaj się na innych - własna intuicja wskaże Ci najlepsze rozwiązanie. Zdrowie niemal idealne. Jednak jeśli nie przestaniesz się przepracowywać szybko może ulec zmianie. W dzień należy Ci się przerwa, powinieneś coś zjeść, porozmawiać ze współpracownikami, zapomnieć na chwilę o obowiązkach. Ciągłe życie w stresie może doprowadzić do wielu chorób, których skutki będziesz odczuwać przez lata.

Ryby 21.02 - 20.03

Zamiast ciągle myśleć o swoich wadach i niedoskonałościach, doceń swoje mocne punkty i je eksponuj. Narzekanie nic nie pomoże, zmiana nastawienia - tak! Zacznij oszczędzać, inaczej nie unikniesz poważnych problemów finansowych. Naucz się gospodarować swoimi pieniędzmi i czasem, tego ostatniego też będzie Ci w przyszłym tygodniu bardzo brakować. W życiu towarzyskim przejściowe ochłodzenie. Wykaż więcej inicjatywy, przestań odkładać wszystko na później i lekceważyć obowiązki. Oczywiście najłatwiej tłumaczyć się słabym zdrowiem, przecież dobrze wiesz, że to tylko lenistwo. Jeśli wydaje Ci się, że nikt nie zauważy spadku Twojej wydajności - bardzo się mylisz. Szef jakiś czas może przymykać na to oko, ale nie nadwerężaj jego zaufania. Twoje samopoczucie może być kiepskie, więc musisz uważać, aby zdrowie Cię nie zawiodło w najmniej odpowiednim momencie.

30 KRZYŻÓWKA GAZETY z... nagrodą Poziomo: 1. W polu robił jak najęty 6. Przeciwieństwo sprzedażyska 12. Nie król, a w koronie 13. Ma zaśmienia 14. Marazm w interesach 15. Kwiat poza 16. Zapisał jak chciał 17. Romeo dla Julii 18. Kulista klamka 19. Bożonarodzeniowa heca 23. Koleżanką z amerykanką 26. Inicjacja w aucie 27. Teraz sufitem się stała 28. Dzieło, które z wyobraźni się wzięło 29. Fotka z komórki 33. Koszykówka 36. Może być kamienna 37. Na rękawiczki i trzewiczki 41. Brodacz wśród psów 42. Dosięga grzesznika 43. W nim ukryto żyto 44. Beztroska zabawa 45. Zalał robaka 46. Wyszedł z formy 47. O faulu na Raulu 48. Gość, co wygrał coś. Pionowo: 2. Podróż za jeden uśmiech 3. ?, ząb za ząb 4. Jeden z zielonych 5. Anatomiczna wnęka 6. Brakuje mu klasy 7. Wyleciała z kraksy 8. List otwarty 9. Kręcona na lodzie 10. Wypalana fletu odmiana 11. Zmałpowany utwór 20. Śnieżyca pseudokibica 21. Skupia na sobie wzrok samotnego mężczyzny 22. Do podtrzymania masy 23. Idzie na piwo 24. O chłodzie w samochodzie 25. Słabiutkie objęcia Morfeusza 30. Pomocny w kuchni 31. Pan i pani na krótko zakochani 32. Stado gazeli tam widzieli 33. Część fortyfikacji 34. Należy do paczki 35. Biała - na sufit doskonała 37. Tam kończył Małysz 38. Wśród szarad 39. Od wieków przy wieku 40. Biegnie na drzwiach Prawidłowe rozwiązania krzyżówki (hasło) nadesłane (pocztą, e-mailem: krzyzowka@gazetagazeta.com lub faksem: 647. 557.3627 w ciągu 7 dni pod adresem redakcji GAZETY wezmą udział w losowaniu nagród - bonów książkowych wartości 35 dolarów.

KALENDARIUM

"GAZETY" 29 lipca 2016 - piątek (211. dzień roku);

Imieniny: Olafa, Marty 1423 - Władysław Jagiełło w Przedborzu nad Pilicą nadał prawa miejskie Łodzi, w tym prawo odbywania targów w środy i dwóch jarmarków rocznie. 1553 - Król Zygmunt II August ożenił się z Katarzyną Habsburżanką. 1939 - Transatlantyk MS Chrobry wypłynął z Gdyni w dziewiczy rejs do Ameryki Południowej. Wśród pasażerów był Witold Gombrowicz, który na zawsze opuszczał Polskę.

30 lipca 2016 - sobota (212. dzień roku);

Imieniny: Julity, Piotra 1553 - Na Wawelu została koronowana Katarzyna Habsburżanka, trzecia żona króla Zygmunta II Augusta. 1920 - Tymczasowy Komitet Rewolucyjny Polski ogłosił Manifest do polskiego ludu roboczego miast i wsi, w którym zapowiedział utworzenie polskiej republiki radzieckiej. 1943 - Rzeź wołyńska: banda UPA zamordowała 33 Polaków w Antonówce nad Horyniem i okolicach. 1992 - Sejm RP ustanowił dzień 15 sierpnia Świętem Wojska Polskiego.

31 lipca 2016 - niedziela (213. dzień roku);

Imieniny: Ignacego, Lubomira 1944 - Dowódca AK Tadeusz Bór-Komorowski wydał rozkaz rozpoczęcia 1 sierpnia powstania warszawskiego. 1991 - Właściciele spółki Art-B Bogusław Bagsik i Andrzej Gąsiorowski uciekli do Izraela. 2004 - Otwarto Muzeum Powstania Warszawskiego.

1 sierpnia 2016 WYBUCH POWSTANIA WARSZAWSKIEGO - poniedziałek (214. dzień roku);

Imieniny: Alfonsa, Nadii 1520 - W Krakowie urodził się przyszły król Polski Zygmunt II August. 1919 - Sejm RP uchwalił ustawy o godłach i barwach Rzeczypospolitej oraz orderze Virtuti Militari. 1944 - Wybuch Powstania Warszawskiego. 1947 - W Warszawie urodził się Jan Tomasz Gross, socjolog, politolog, historyk.

2 sierpnia 2016 - wtorek (215. dzień roku);

Imieniny: Kariny, Gustawa 1897 - W Krakowie zmarł Adam Asnyk, poeta, dramatopisarz, członek Rządu Narodowego w czasie Powstania Styczniowego. 1944 - Po wybuchu Powstania Warszawskiego, na specjalny rozkaz szefa SS Heinricha Himmlera, zamordowany został gen. Stefan Rowecki "Grot”. Według ustaleń śledztwa przeprowadzonego przez IPN jego egzekucji dokonano pomiędzy 2 a 7 sierpnia 1944 r., prawdopodobnie na terenie krematorium obozu koncentracyjnego Sachsenhausen. 1944 - Powstanie Warszawskie: Powstańcy zdobyli gmach Poczty Głównej, Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych oraz Elektrownię na Powiślu.

3 sierpnia 2016 - środa (216. dzień roku);

Imieniny: Lidii, Augusta 1492 - Z hiszpańskiego portu Palos de la Frontera wypłynęła flotylla Krzysztofa Kolumba złożona z trzech karawel. Kolumb, poszukując zachodniej drogi morskiej do Indii, dopłynął 12 października 1492 r. do jednej z wysp archipelagu Bahama - data ta uznawana jest za moment odkrycia Ameryki. 1901 - W miejscowości Zuzela nad Bugiem urodził się Stefan Wyszyński, kardynał, prymas Polski.

4 sierpnia 2016 - czwartek (217. dzień roku);

Imieniny: Dominika, Jana 1904 - W Małoszycach pod Ostrowcem Świętokrzyskim urodził się Witold Gombrowicz. 1953 - W Żywcu urodził się Stanisław Pyjas, student Uniwersytetu Jagiellońskiego, współpracownik Komitetu Obrony Robotników, który zginął w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach 7 maja 1977 r. w Krakowie; obecnie kolejne śledztwo w sprawie jego śmierci prowadzi krakowski oddział Instytutu Pamięci Narodowej. Notowania złotówki w Polsce w stosunku do niektórych walut obcych kurs średni z czwartku, 28 lipca 2016 Kanada 1 CAD - 2,9995 zł, USA 1 USD - 3,9389 zł, UE 1 EUR - 4,3736 zł W. Brytania 1 GBP - 5,1937 zł.

Pogoda w Toronto i w okolicach (źródło: toronto.cbc.ca)

piątek Dzień: 28;Noc: 18 sobota Dzień: 24;Noc: 18

niedzielaDzień: 24;Noc: 17 poniedziałek Dz: 28;N: 18 wtorek Rozwiązanie - hasło 22 krzyżówki GAZETY brzmi "Kazimierz Stanisław Gzowski". Bon książkowy wartości 35 dolarów do wykorzystania w księgarni "Gazety"wylosowała pan Krzysztof Baran z Toronto, ON oraz pani Janina Mikula z Ottawy, ON. Nagrody wyślemy pocztą. GRATULUJEMY!

środa

Dzień: 29;Noc: 19 Dzień: 31;Noc: 21

czwartek Dzień: 33;Noc: 22


strona 32

www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016 Sport

ze sportu

Rafał Majka "królem gór" Tour de France

Na bieżniach i wokół stadionów

Brytyjczyk Chris Froome z ekipy Sky po raz trzeci wygrał największy wyścig kolarski Tour de France. Poprzednio triumfował w 2013 i 2015 roku. Najlepszym "góralem" został natomiast Rafał Majka (Tinkoff), powtarzając sukces sprzed dwóch lat. W klasyfikacji generalnej Froome wyprzedził o ponad cztery minuty Francuza Romaina Bardeta (AG2R) oraz Kolumbijczyka Nairo Quintanę (Movistar). Majka uplasował się na 27. miejscu. W punktowej zwyciężył mistrz świata Słowak Peter Sagan (Tinkoff), który zieloną koszulkę najlepszego sprintera zdobył piąty raz z rzędu, a w młodzieżowej (biała koszulka) najlepszy był Brytyjczyk Adam Yates (Orica). Drużynowo, tak jak przed rokiem, zwyciężyła hiszpańska ekipa Movistar. Ostatni etap, z Chantilly do Paryża (113 km), wygrał po finiszu na Polach Elizejskich Niemiec Andre Greipel (Lotto Soudal), nieznacznie wyprzedzając Sagana. Trzeci był Norweg Alexander Kristoff (Katiusza). Froome minął metę, jadąc za peletonem w jednej linii ze swoimi kolegami z grupy Sky. Urodzony w Kenii 31-letni zawodnik triumfował poprzednio w Tour de France w 2013 i 2015 roku, a w 2012 zajął drugie miejsce. W tegorocznej edycji dominował zdecydowanie, mając wsparcie w bardzo silnej drużynie. Żółtą koszulkę lidera założył po sukcesie na ósmym etapie do Bagneres-de-Luchon w Pirenejach, który wygrał w nietypowy dla siebie sposób - zdobywając przewagę na zjeździe z przełęczy Peyresourde do mety. Froome nie oddał już żółtego trykotu, a przewagę systematycznie powiększał w następnych

dniach. Zajął drugie miejsce w Montpellier i w jeździe na czas w Caverne de Pont d'Arc, a w drugiej, tym razem górskiej czasówce w Megeve w Alpach nie miał sobie równych. Dla polskich kolarzy 103. Tour de France był bardzo udany. Majka po raz drugi w karierze został "królem gór" (poprzednio w 2014) i był bardzo bliski czwartej w karierze wygranej etapowej, ale na finiszu 15. odcinka do Culoz wyprzedził go towarzysz ucieczki Kolumbijczyk Jarlinson Pantano. Na trzech innych etapach kolarz z Zegartowic był trzeci. W końcowej klasyfikacji punktowej zajął 10. miejsce. Majka nie do końca był usatysfakcjonowany tymi wynikami. Żałował, że nie udało mu się wygrać etapu. "Jestem bardzo szczęśliwy, że to już koniec. Przez ostatnie dni dawałem z siebie wszystko, ale kosztowało mnie to wiele sił. Przejechanie w jednym sezonie Giro i Touru, nie licząc innych wyścigów, to wielki wysiłek. Cieszę się z wywalczonej koszulki górala, ale brakło kropki nad "i" w postaci zwycięstwa etapowego. Dziękuję bardzo Wam wszystkim za szczery doping oraz słowa otuchy i wsparcia. Jestem niezmiernie szczęśliwy, że jesteście moimi kibicami!!! Teraz mój cel to odpoczynek, a następnie walka w Rio podczas wyścigu olimpijskiego. Igrzyska to wielka sprawa. Będę walczył z całych sił w barwach Polski! Trzymajcie się!" - napisał Majka na Facebooku. Po raz pierwszy w karierze w pierwszej trójce etapu znalazł się także jego kolega z ekipy Maciej Bodnar - w Montpellier finiszowali przed nim tylko Sagan i Froome.

Nie jest jeszcze wiadomo ilu spośród ponad 380 rosyjskich sportowców, którzy mieli wystartować w Rio de Janeiro wystąpi na imprezie. Część federacji ciągle analizuje sprawę. Szczególnie ważne dla Rosjan będą rozstrzygnięcia związków dotyczące zawodników tych dyscyplin, poza lekkoatletyką, w których wedle raportu WADA Rosjanie mieli dopuszczać się największych nadużyć związanych z zamianą próbek do badań. Wedle dokumentu przygotowanego na zlecenie WADA przez Richarda Mclarena są to podnoszenie ciężarów (ogółem 117 przypadków) oraz zapasy (28 przypadków). Federacje obu tych sportów zapowiedziały, że przed podjęciem decyzji muszą dokładnie skonsultować się z WADA oraz MKOl. W niewiele lepszej sytuacji wydają się być rosyjscy kolarze (26 przypadków) oraz siatkarze (8 przypadków). We wtorek rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, poinformował, że prezydent Władimir Putin zamierza w środę spotkać się z tymi zawodnikami, którzy mają polecieć do Brazylii. Zgodnie z decyzją MKOl do startu w igrzyskach nie może zostać dopuszczony żaden rosyjski sportowiec, który choćby raz był w przeszłości karany za złamanie przepisów antydopingowych.

Wszyscy zgłoszeni do startu zawodnicy z tego kraju mają również przejść rygorystyczne testy na obecność niedozwolonych substancji. MKOl postanowił też, że decyzje o ewentualnych karach za rozwinięty system dopingu w tym kraju mają podejmować federacje poszczególnych dyscyplin. Przy rozstrzyganiu spraw związki mają zwrócić szczególną uwagę na to, czy rosyjscy sportowcy byli badani na obecność nielegalnych substancji w wiarygodnych międzynarodowych ośrodkach oraz czy ich personalia nie pojawiają się w raporcie WADA. Takie rozstrzygnięcie sprawy nie jest zgodnie z zaleceniami samej WADA, która domagała się automatycznej dyskwalifikacji wszystkich sportowców "Sbornej". Nieprawidłowości w rosyjskim systemie antydopingowym wykazane zostały w raportach przygotowanych przez WADA oraz powołaną przez nią komisję, której przewodniczył kanadyjski profesor prawa Richard McLaren. Z dokumentów wynika, że w Rosji miał miejsce proceder tuszowania pozytywnych wyników testów reprezentantów tego kraju, w którym udział brały zarówno powołane w celu badania próbek laboratoria, jak również ministerstwo sportu oraz służby specjalne.

Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janerio

MKOl nie wykluczył Rosjan z igrzysk, ale... Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) nie wykluczył wszystkich rosyjskich sportowców z igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Decyzje o ewentualnych karach za rozwinięty system dopingu w tym kraju mają podejmować federacje poszczególnych dyscyplin. MKOl wprowadził jednak pewne obostrzenia. Wszyscy Rosjanie zgłoszeni do startu w Rio mają przejść rygorystyczne testy antydopingowe, do startu nie zostaną też dopuszczeni zawodnicy choćby raz karani w przeszłości za złamanie przepisów antydopingowych. To oznacza, że obradujący za pośrednictwem telekonferencji od wtorku Komitet Wykonawczy MKOl zdecydował także o wykluczeniu z igrzysk biegaczki Julii Stiepanowej, której zeznania doprowadziły ostatecznie do zawieszenia w prawach członkowskich Rosyjskiej Federacji Lekkoatletycznej przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF). Rosjanka, która w przeszłości również złamała przepisy antydopingowe, miała wstępną zgodę na start w Rio pod flaga olimpijską, ale w niedzielę prawo startu jej odebrano. Niedzielna decyzja to odpowiedź MKOl na rekomendację Światowej Agencji Antydopingowej (WADA), która zasugerowała wykluczenie wszystkich Rosjan z brazylijskich igrzysk po wykryciu rozwiniętego procederu dopingowego w tym kraju. Miały być w niego zamieszane m.in. laboratoria antydopingowe, przedstawiciele rządu czy służby specjalne. Do manipulacji doszło m.in. przy badaniach próbek reprezentantów gospodarzy pobranych podczas igrzysk olimpijskich w Soczi przed dwoma laty, w tym także medalistów tej imprezy. "Przyjmuję decyzję z wdzięcznością. Doping jest problemem światowym, nie tylko w Rosji. Kryteria MKOl są bardzo ostre dla rosyjskich sportowców, którzy chcą wziąć udział w igrzyskach w Rio. Mam nadzieję, że pokażą się z dobrej strony" - powiedział minister sportu Witalij Mutko. W czwartek apelację "Sbornej" w sprawie wykluczenia lekkoatletów z Rio odrzucił Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie (CAS). To definitywnie przekreśliło szansę Rosjan na rywalizację o medale w tej dyscyplinie. "Wykluczenie całego rosyjskiego zespołu byłoby poważnym błędem i wywołałoby międzynarodowy skandal" - oceniła z kolei dwukrotna mistrzyni olimpijska

Flagi olimpijska i rosyjska na zdjęciu z 23 lutego 2014 roku podczas zamknięcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi Kay Nietfeld PAP/EPA

w skoku o tyczce Jelena Isinbajewa. Rosyjskie władze nie zgadzają się z zarzutami, które uznają za atak polityczny. Prezydent Władimir Putin wydał przed tygodniem oświadczenie, w którym ostrzegł, że taka sytuacja może doprowadzić do rozłamu w ruchu olimpijskim oraz całej serii bojkotów, takich jak na początku lat 80. XX wieku. Na początku tygodnia 22 rosyjskich wioślarzy, pięcioro kajakarzy, dwóch pięcioboistów nowoczesnych oraz jeden żeglarz zostało wykluczonych przez międzynarodowe federacje (FISA, ICF, UIPM, WS) z występu w igrzyskach w Rio de Janeiro. Wszyscy mieli naruszyć przepisy antydopingowe. Federacja wioślarska, która w poniedziałek zadecydowała o wykluczeniu trojga zawodników, we wtorek postanowiła zdyskwalifikować kolejnych 19 sportowców (17 wioślarzy, 2 sterników) pozwalając na start w igrzyskach tylko sześciu Rosjanom. Wśród pierwszych ukaranych sportowców było dwóch, których już wcześniej przyłapano na stosowaniu dopingu oraz jeden, którego nazwisko pojawiało się w niezależnym raporcie Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) w kontekście manipulacji próbkami przez laboratorium w Moskwie. Pozostałym zawodnikom zdecydowano się nie zezwolić na udział w brazylijskiej imprezie ze względu na to, że nie można było mieć pewności, że przeszli wiarygodne testy antydopingowe w akredytowanych ośrodkach - co było jednym z warunków postawionych przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski(MKOl). FISA zabroniła także nominacji innych rosyjskich wioślarzy na ich miejsce. Oznacza to, że w rywalizacji na igrzyskach ewentualny udział będzie mogła wziąć tylko załoga męskiej

czwórki bez sternika. Miejsce pozostałych rosyjskich drużyn zajmą zawodnicy z Włoch (ósemka mężczyzn), Australii (ósemka kobiet), Włoch (dwójka podwójna wagi lekkiej kobiet) i Grecji (czwórka bez sternika wagi lekkiej mężczyzn). Spośród 23 kajakarzy ICF wykluczyła pięcioro: Jelenę Aniuszynę (K2W 500 m), Natalię Podolską (K1W 200 m), Aleksandra Diaczenkę (K2M 200 m), Andrieja Kraitora (C1M 200 m) i Aleksieja Korowaszkowa (C2M 1000 m). To wymusi zmianę podziału puli miejsc startowych. Na tej dyskwalifikacji skorzystają Austriacy (K2W 500 m), Niemcy (K1W 200 m), Szwedzi (K2M 200 m), oraz Irańczycy (C1M 200 m). Odpowiedzialna za pięciobój nowoczesny UIPM zdecydowała o niedopuszczeniu do startu dwóch zawodników: Maksima Kustowa oraz rezerwowego członka drużyny - Ilji Frołowa. Nazwiska obu sportowców pojawiły się w raporcie WADA. UIPM, podobnie jak FISA, nie zezwoliła Rosjanom na zastąpienie wykluczonych zawodników. W związku z tym miejsce Kustowa na igrzyskach zajmie Łotysz Rusłan Nakonechnyi, a rosyjska drużyna liczyć będzie trzech pięcioboistów. Spośród żeglarzy światowa federacja podjęła decyzję o dyskwalifikacji jednego z siedmiorga rosyjskich reprezentantów Pawła Sozykina. W miejsce Sozykina "Sborna" może powołać innego zawodnika w klasie 470. Wcześniej międzynarodowe federacje poszczególnych dyscyplin nie zezwoliły na start w Rio de Janeiro m.in. siedmiorgu pływakom oraz wszystkim lekkoatletom z Rosji (poza trenująca w USA skoczkinią w dal Darią Kliszyną oraz Julią Stiepanową). Na występ w igrzyskach zezwolono do tej pory kompletowi rosyjskich reprezentantów w strzelectwie, tenisie, judo, łucznictwie i jeździectwie.


www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

strona 33

Sport

Kwalifikacje piłkarskiej Ligi Mistrzów

Pierwszy właściwy krok Legi Piłkarze Legii Warszawa wygrali na wyjeździe z AS Trencin 1:0 (0:0) w pierwszym meczu 3. rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów. Spotkanie odbyło się na sztucznej nawierzchni w Żylinie. Rewanż 3 sierpnia przy Łazienkowskiej. Najlepszym zawodnikiem gości był Arkadiusz Malarz. 36letni bramkarz wielokrotnie ratował swój zespół przed stratą gola. Trzeba jednak podkreślić, że piłkarze mistrza Słowacji razili nieskutecznością i strzelali głównie w niego. Największe zagrożenie pod bramką gospodarzy stwarzał natomiast Węgier Nemanja Nikolic. Król strzelców ekstraklasy poprzedniego sezonu pierwszą okazję do strzelenia gola miał w dziewiątej minucie. Nie spodziewał się jednak, że piłka spadnie mu pod nogi i strzelił wysoko nad bramką. Później jednak to zawodnicy z Trenczyna mieli kilka okazji. Świetną zmarnował w 13. minucie Martin Sulek, a niewiele ponad kwadrans później groźnym strzałem popisał się Jakub Holubek. Kolejny raz gospodarze w doskonałej sytuacji znaleźli się tuż przed przerwą. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Malarz minął się z piłkę i na chwilę zostawił pustą bramkę. Jednak przy strzale rywali zrehabilitował się za swój błąd. W 56. minucie słowacki zespół miał najlepszą okazję do objęcie prowadzenia. Nigeryjczyk Aliko Bala dośrodkował tuż przed pole karne i w doskonałej sytuacji znalazł się Matus Bero, lecz strzelił prosto w polskiego bramkarza, a dobitka była niecelna. Wbrew wydarzeniom na boisku to legioniści objęli prowadzenie. W 70. minucie dobrym dośrodkowaniem popisał się Michał Kucharczyk, a Nikolic dostawił nogę i z bliska pokonał bramkarza gospodarzy. W 87. minucie szansę na wyrównanie miał innych z Nigeryjczyków - Samuel Kalu, ale ponownie świetną interwencją popisał się Malarz. W końcówce minimalnie niecelnie główkował Michał Pazdan. Ostatecznie spotkanie zakończyło się skromnym i dosyć szczęśliwym zwycięstwem Legii, która jest blisko awansu do decydującej fazy kwalifikacji LM. AS Trencin - Legia Warszawa 0:1 (0:0) Bramka: Nemanja Nikolic (70). Żółte kartki: AS Trencin - Matus Bero, Samuel Kalu; Legia - Michał Kopczyński. Sędzia: Aleksiej Kulbakow (Białoruś). Widzów: 5866. AS Trencin: Adrian Chovan - Martin Sulek, Christopher Udeh, Peter Klescik, Jakub Holubek - Samuel Kalu, Rabiu Ibrahim, James Lawrence, Matus Bero, Aliko Bala (79. Jamarro Diks) Rangelo Janga (85. Erik Prekop). Legia Warszawa: Arkadiusz Malarz - Bartosz Bereszyński, Igor Lewczuk, Michał Pazdan, Tomasz Brzyski - Michał Kucharczyk, Tomasz Jodłowiec (85. Kasper Hamalainen), Michał Kopczyński, Thibault Moulin, Michaił Aleksandrow (89. Łukasz Broź) - Nemanja Nikolic (76. Aleksandar Prijovic). Pomeczowe wypowiedzi: Besnik Hasi (trener Legii Warszawa): "Najważniejsze, że wygraliśmy. Przez cały mecz musieliśmy walczyć i blokować szybkich skrzydłowych rywali. W kluczowych momentach świetnie

spisywał się w bramce Arkadiusz Malarz. Wiedzieliśmy, że będziemy mieli okazje po kontratakach. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego zwycięstwa, ale musimy być ostrożni w rewanżu. AS Trencin to zespół, który wszędzie może strzelić kilka goli, o czym mogliśmy się przekonać w Lublanie. Dlatego nie możemy być pewni awansu do kolejnej rundy. W poprzedniej rundzie AS Trencin strzelił słoweńskiemu zespołowi w sumie sześć goli, a my nie straciliśmy gola w trzecim meczu z rzędu. To bardzo pozytywne". Martin Sevela (trener AS Trencin): "Mimo porażki jestem zadowolony z postawy mojego zespołu. Legia okazała się lepsza, ale na takim poziomie decydują detale. Naszym głównym celem było zachować czyste konto. Ostatecznie straciliśmy jedną bramkę. Jednak tylko jedną, a nie trzy, więc wciąż mamy szanse na awans. Mecz toczył się w szybkim tempie. Zawiodła skuteczność, bo oddaliśmy wiele strzałów na bramkę, ale nie zdobyliśmy gola. Mogę tylko pozazdrościć Legii takiego gracza, jak Nemanja Nikolic. To nie przypadek, że jest reprezentantem Węgier. Legia niczym mnie nie za-

Zawodnik Rangelo Janga (P) z AS Trencin w akcji z Michałem Pazdanem (C) z Legi Warszawa podczas spotkania kwalifilacyjnego Ligi Mistrzów rozegranego w Żilinie, na SłoJakub Gawlak PAP/EPA wacji 27 lipca br.

skoczyła, bo analizowaliśmy jej grę. Po prostu była bardziej skuteczna". W innych meczach AS Monaco, bez Kamila Glika w składzie, przegrało w środę z Fenerbahce w Stambule 1:2. Rewanże w dniach 2-3 sierpnia. 0We wtorek Ajax Amsterdam, bez Arkadiusza Milika, który w czwartek prawdopodobnie zostanie zawodnikiem Napoli, zremisował u siebie z PAOK Saloniki 1:1. Aby zagrać w fazie grupowej Champions League, Legia musi pokonać w dwumeczu AS Trencin, a następnie przebrnąć jeszcze jedną rundę kwalifikacji.

Kwalifikacje piłkarskiej Ligi Europejskiej

Wyniki meczów 3. rundy kwalifikacji LM (rewanże 2-3 ścieżka mistrzowska FK Astana - Celtic Glasgow 1:1 (1:0) Astra Giurgiu - FC Kopenhaga 1:1 (1:0) Rosenborg Trondheim - APOEL Nikozja 2:1 (2:0) AS Trencin (w Żylinie) - Legia Warszawa 0:1 (0:0) Olympiakos Pireus - Hapoel Beer Szewa 0:0 (0:0) Partizani Tirana (w Elbasan) - FC Salzburg 0:1 (0:0) BATE Borysów - FC Dundalk 1:0 (0:0) Łudogorec Razgrad - Crvena Zvezda Belgrad 2:2 (1:0) Viktoria Pilzno - Karabach Agdam 0:0 (0:0) Dinamo Zagrzeb - Dinamo Tbilisi 2:0 (2:0) ścieżka ligowa Fenerbahce Stambuł - AS Monaco 2:1 (1:1) Ajax Amsterdam - PAOK Saloniki 1:1 (0:1) Sparta Praga - Steaua Bukareszt 1:1 (1:0) FK Rostów - Anderlecht Bruksela 2:2 (1:1) Szachtar Donieck (we Lwowie) - BSC Young Boys Berno 2:0 (1:0)

przy rzucie rożnym popełnił jednak chorwacki bramkarz Marin Skender i w ogromnym zamieszaniu Łukasz Janoszka posłał piłkę do siatki. Kontaktowy gol dawał nadzieję, że w drugiej połowie Zagłębie zdoła jeszcze odwrócić losy meczu. Trener Stokowiec nie czekał ze zmianami i od początku drugiej połowy wprowadził Filipa Starzyńskiego, który zastąpił słabego Jana Vlasko. Popularny "Figo" prostopadłymi i przede wszystkim dokładnymi podaniami rozruszał atak Zagłębia. Szanse na wyrównującego gola mieli Krzysztof Piątek, a zwłaszcza Arkadiusz Woźniak, który z kilku metrów nie trafił w bramkę. Napór Zagłębia rósł i w 61. minucie powinien zostać nagrodzony golem. Najpierw nieprawidłowo w polu karnym powstrzymywany był Janoszka i sędzia Robert Madley podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Starzyński, ale Skender go wyczuł i lubinianie dalej przegrywali 1:2. Po niewykorzystanym karnym impet Zagłębia spadł i goście oddalili grę od własnego pola karnego. Ale w ostatnich dziesięciu minutach lubinianie ponownie przycisnęli rywali. W tym okresie szanse na gola mieli Michal Papadopulos, Lubomir Guldan oraz Maciej Dąbrowski, ale piłka do siatki już nie wpadła i za tydzień w rewanżu Zagłębie będzie musiało przynajmniej zdobyć dwa gole, jeżeli chce awansować do kolejnej rundy. KGHM Zagłębie Lubin – SonderjyskE 1:2 (1:2) Bramki: 0:1 Simon Kroon (19), 0:2 Marc Dal Hende (36-głową), 1:2 Łukasz Janoszka (46+1). Żółta kartka – KGHM Zagłębie Lubin: Jan Vlasko; SonderjyskE: Simon Kroon, Pierre Kanstrup, Adama Guira. Sędzia: Robert Madley (Anglia). Widzów: 10271.

Montreal - Rozstawiona z "czwórką" Agnieszka Radwańska odpadła w 1/8 finału turnieju WTA Premier na kortach twardych w Montrealu. Polska tenisistka, triumfatorka imprezy z 2014 roku, przegrała z Rosjanką Anastazją Pawliuczenkową (16.) 4:6, 7:6 (7-4), 1:6. Dzień wcześniej Polka w 2. rundzie pokonała Rumunkę Monicę Niculescu 6:1, 7:5. Był to jej pierwszy mecz od Wimbledonu - na otwarcie w Montrealu miała "wolny los". Rok temu krakowianka w drugim z wymienionych miast odpadła w ćwierćfinale. Również Magda Linette została wyeliminowana w pierwszej rundzie przez Czeszkę Petrę Kvitovą (nr 12.), przegrywając 1:6, 2:6. •••

Vojens - Polscy żużlowcy zakwalifikowali się do finału Drużynowego Pucharu Świata, który odbędzie się 30 lipca w Manchesterze. W sobotę w duńskim Vojens biało-czerwoni zdobyli 39 punktów i wyprzedzili gospodarzy - 36, Rosję - 32 i Czechy - 19. •••

Warszawa - Pierwszoligowe Wigry Suwałki i Zagłębie Sosnowiec w sobotę awansowały do 2. rundy piłkarskiego Pucharu Polski. Odpadły za to Pogoń Siedlce, Chrobry Głogów i GKS Tychy. Ten etap odbywa się jeszcze bez zespołów ekstraklaKGHM Zagłębie Lubin: Martin Polacek - Aleksandar Todorovski, sy, poza beniaminkami. Maciej Dąbrowski, Lubomir Guldan, Dorde Cotra - Łukasz ••• Janoszka (73. Krzysztof Janus), Jarosław Kubicki, Łukasz Piątek, Wisła - Norwegia wygrała w piątek Jan Vlasko (46. Filip Starzyński), Arkadiusz Woźniak – Krzysztof drużynowy konkurs Letniej Grand Prix w skokach narciarskich w WiPiątek (79. Michal Papadopulos). śle Malince. Drugie miejsce zajęli Pomeczowe wypowiedzi: Jakob Michelsen (trener Son- Słoweńcy, a trzecie Niemcy. Polska derjyskE): "Oglądaliśmy dwie z Klemensem Murańką, Dawidem różne połowy. W pierwszej my Kubackim, Kamilem Stochem i Mabyliśmy zdecydowanie lepsi, ciejem Kotem w składzie była szómieliśmy lepszą organizację i sta. ••• zdobyliśmy dwa gole. W końcówce Zagłębie strzeliło bramkę po Aigle - Kolarz torowy Szymon Krawbłędzie naszego bramkarza. Dru- czyk zdobył w szwajcarskiej miejga połowa absolutnie należała do scowości Aigle złoty medal miZagłębia, ale nasz golkiper wziął strzostw świata juniorów w wyścirewanż za swój błąd i spisywał gu punktowym. Przed tygodniem się bezbłędnie. Tu jeszcze nic nie we włoskim Montichiari zawodnik jest przesądzone i uważam, że KTK Kalisz został mistrzem Europy sprawa awansu nadal jest otwar- w omnium. ••• ta. Po tym co pokazało Zagłębie Kielce - Polscy piłkarze ręczni wyw drugiej połowie, wszystko jest grali w Kielcach z ukraińskim Motojeszcze możliwe i w rewanżu rem Zaporoże 36:26 (20:13) w memoże paść każdy wynik. - Byłem czu kontrolnym przed wyjazdem zaskoczony naszą grą w pierwna igrzyska olimpijskie w Rio. szej połowie. Nie spodziewałem ••• się, że możemy zagrać tutaj tak Sopot - Mistrzyni Europy w biegu na dobrze. Jesteśmy świadomi, że 1500 m Angelika Cichocka podczas Zagłębie będzie musiało zagrać Memoriału Janusza Sidły w Sopocie ofensywnie w rewanżu i w tym uzyskała znakomity wynik na niebędziemy szukali swojej szansy". typowym dystansie 1000 m Piotr Stokowiec (trener KGHM 2.34,84. To najlepszy tegoroczny Zagłębia Lubin): "Gratuluję dru- rezultat na świecie. żynie duńskiej. Pokazali, że są ••• nieobliczalni. Szkoda, że daliśmy Spała - Polscy lekkoatleci formę na się zaskoczyć w elementach, o igrzyska olimpijskie w Rio de Janektórych wiedzieliśmy. Nie wyszła iro (5-21 sierpnia) szlifują w Spale. nam ta pierwsza połowa. Byli- "Czas leci bardzo szybko, ale z każśmy za bardzo apatyczni. W dru- dym treningiem jestem bardziej gogiej połowie pokazaliśmy, że towa do najważniejszego startu w możemy zareagować, wrócić do karierze" - przyznała skoczkini gry i stworzyliśmy pasjonujące wzwyż Kamila Lićwinko. widowisko. Nie mam pretensji ••• do zawodników, bo dali z siebie Klagenfurt- Siatkarki plażowe Kinwszystko. Ograliśmy Partizana ga Kołosińska i Monika Brzostek Belgrad, ale to nie oznacza, że zajęły pierwsze miejsce w swojej coś się nam należy i to pokazał grupie i awansowały bezpośrednio ten mecz. Czasami trzeba prze- do 1/8 finału turnieju World Tour Major w Klagenfurcie. łknąć pigułkę porażki".

Zagłębie na straconej pozycji GHM Zagłębie Lubin przegrało 1:2 (1:2) z SonderjyskE w pierwszym meczu trzeciej rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Europejskiej. Jedynego gola dla polskiego zespołu zdobył Łukasz Janoszka. Rewanż zostanie rozegrany za tydzień w Danii. Zagłębie starało się grać w swoim stylu, ale goście doskonale sobie radzili z taktyką gospodarzy. Kiedy zawodnicy SonderjyskE byli przy piłce, starali się szybko wymieniać podania i w ten sposób wychodzić z pressingu. W momencie straty piłki cofali się na własną połowę i zagęszczali pole gry. Podopieczni trenera Piotra Stokowca nie potrafili złapać właściwego rytmu, a dodatkowo grali bardzo niedokładnie. W zespole duńskim od początku bardzo aktywny był szwedzki pomocnik Simon Kroon. I to właśnie on jako pierwszy trafił w czwartek do siatki. Tommy Bechman zbiegł na skrzydło, dograł płasko do wbiegającego Kroona, a ten uderzeniem przy bliższym słupku nie dał szans Martinowi Polackowi. Strata gola wcale nie podziałała pobudzająco na Zagłębie. Lubinianie dopiero po pół godzinie zaczęli przejmować inicjatywę i częściej gościć pod polem karnym rywali. I właśnie wtedy stracili drugiego gola. Po wrzucie z autu jako pierwszy do piłki dopadł Marc Dal Hende i przy biernej postawie obrońców gospodarzy strzałem głową podwyższył prowadzenie. SonderjyskE po zdobyciu gola przejęło ponownie kontrolę nad spotkaniem i wydawało się, że w pierwszej połowie nic już się nie wydarzy. W doliczonym już czasie fatalny błąd

Sprinte m przez bi eżnie


strona 34

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

www.gazetagazeta.com

Sport

Ekstraklasa piłkarska

Zagłębie Lubin liderem po dwóch kolejkach KGHM Zagłębie Lubin pokonało Lecha Poznań w drugiej kolejce piłkarskiej ekstraklasy i objęło prowadzenie w tabeli. Również Bruk-Bet Termalica pokonała Cracovię 3:2 i pozostaje bez straty punktu. Podopieczni Piotra Stokowca, którzy w drugiej rundzie kwalifikacji Ligi Europejskiej wyeliminowali Partizana Belgrad, a w czwartek zagrają z duńskim SonderjyskE, odnieśli drugie ligowe zwycięstwo w sezonie. Przed tygodniem efektownie wygrali przed własną publicznością z Koroną Kielce 4:0, a w niedzielę, zaledwie trzy dni po meczu z Partizanem, który zakończył się dogrywką i rzutami karnymi, pokonali w Poznaniu Lecha. "Miedziowi" objęli prowadzenie w 33. minucie, kiedy po strzale głową z bliskiej odległości do bramki trafił Michal Papadopoulos. Dużą zasługę przy tym golu miał Dorde Cotra, który po indywidualnej akcji dokładnie dośrodkował. Natomiast w 63. minucie efektownym strzałem z rzutu wolnego popisał się Filip Starzyński, którego dwa dni temu Zagłębie wykupiło z belgijskiego KSC Lokeren. Pierwsze zwycięstwo w tym sezonie odniósł Piast Gliwice, który pokonał na własnym boisku Wisłę Płock. To jednak "Nafciarze" objęli prowadzenie w siódmej minucie za sprawą Arkadiusza Recy. Niewiele ponad 10 minut później wyrównał Sasa Zivec, a w 55. minucie zwycięskiego gola strzelił Patrik Mraz. Pięć bramek obejrzeli kibice w derbach Małopolski. Bruk-Bet Termalica prowadziła po bramkach Vladislavsa Gutkovskisa (13) i Mateusza Kupczaka (25). Już w 26. minucie bramkę kontaktową strzelił Erik Jendrisek. Jednak 10 minut później gospodarze prowadzili już 3:1 po samobójczym trafieniu Roberta Litauszkiego. W ostatniej minucie wynik spotkania na 3:2 ustalił Damian Dąbrowski wykorzystując rzut karny. W sobotę Legia bezbramkowo zremisowała przy Łazienkowskiej ze Śląskiem Wrocław. To spotkanie miało stanowić przetarcie przed środowym pojedynkiem ze słowackim AS Trencin w 3. rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów. Sprawdzian wypadł przeciętnie, a Śląsk był równorzędnym rywalem dla zawodników trenera Besnika Hasiego, który tym razem praktycznie nie eksperymentował ze składem. Najbliżej celu był w 84. minucie Węgier Nemanja Nikolic, ale piłka po strzale głową króla strzelców poprzedniego sezonu trafiła w poprzeczkę. Goście też mieli swoje okazje, ale po raz drugi w sezonie ich mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Obie drużyny mają po dwa punkty i plasują się w środku tabeli. Cztery punkty ma Jagiellonia, która na inaugurację wywiozła remis ze stolicy, a teraz po emocjonującym spotkaniu pokonała Ruch 4:1. Gospodarze potrzebowali 100 sekund, by objąć prowadzenie po strzale Rafała Grzyba. W 17.

minucie było 2:0, a na listę strzelców wpisał się pozyskany latem z pierwszoligowego Chrobrego Głogów Maciej Górski. Tuż przed przerwą kontaktowego gola efektownie, bo piętą, uzyskał Patryk Lipski. Pięć minut po przerwie na 3:1 podwyższył Estończyk Konstantin Vassiljev, który był czołową postacią na boisku. W 57. minucie Łukasz Hanzel, a niedługo potem Paweł Oleksy ujrzeli drugie tego dnia żółte kartki i ostatnie pół godziny "Niebiescy" grali w dziewiątkę, przez co mecz był już rozstrzygnięty. Wynik, w pierwszym kontakcie z piłką po wejściu na boisko z ławki rezerwowych, ustalił w 79. minucie Karol Świderski. Pierwsze zwycięstwo po powrocie do krajowej elity odnotowała Arka Gdynia, która na własnym stadionie - w obecności 10 203 widzów - pokonała Wisłę Kraków 3:0. Pierwszego gola dla gospodarzy zdobył już w ósmej minucie pochodzący z Niemiec, ale mający kongijskie korzenie Yannick Kakoko, a w 21. na 2:0 podwyższył pozyskany latem z Cracovii Dariusz Zjawiński, który wykorzystał błąd bramkarza Michała Miśkiewicza. W drugiej połowie na boisku pojawił się m.in. uczestnik mistrzostw Europy Krzysztof Mączyński i gra "Białej Gwiazdy" się poprawiła, choć nie na tyle, by odwrócić losy spotkania. Jego wynik ustalił w 81. minucie Brazylijczyk Marcus Vinicius, który wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie ręką Czecha Zdenka Ondraska. Pierwszy punkt w tym sezonie wywalczyły z kolei Pogoń i Korona Kielce, których pojedynek w Szczecinie zakończył się remisem 1:1. Na gola Dawida Korta dla "Portowców" w 20. minucie odpowiedział tuż przed przerwą Ukrainiec Serhij Pyłypczuk. Kolejkę zakończyło w poniedziałek mecz w Lublinie, gdzie Górnik Łęczna uległ Lechii Gdańsk 1:2. Z kilku powodów spotkanie to było dla Górnika bardzo trudne. Przede wszystkim zmiana miejsca gry w roli gospodarza na Arenę Lublin sprawiła, że członkowie klubu kibica z Łęcznej postanowili bojkotować występy Górnika w ekstraklasie i na stadionie zabrakło zorganizowanego dopingu. Przed kasami ustawiali się ci sami ludzie, blokując i uniemożliwiając wielu osobom kupno biletu i wejście na stadion. Tuż po rozpoczęciu meczu górnicy natomiast zostali osłabieni, bo już w 7. minucie arbiter wykluczył z gry obrońcę Pawła Sasina po równoczesnym ataku na piłkę jego i Milena Gamakowa. Grający w przewadze gdańszczanie umiejętnie rozgrywając piłkę zaczęli przeważać, ale dobrze spisujący się Sergiusz Prusak bronił strzały Rafała Wolskiego w 15. oraz Milosa Krasica w 19. i 27. min. W 23. min. świetną interwencją popisał się Radosław Pruchnik blokując strzał Sławomira Peszki.

Sprinte m przez b ieżnie i stadio ny Toronto - Lider światowego rankingu tenisistów Novak Djokovic pokonał Gillesa Muellera 7:5, 7:6 (7-3) w 2. rundzie turnieju ATP Masters 1000 na kortach twardych w Toronto (pula nagród 4,1 mln dol.). Był to pierwszy mecz Serba od nieudanego dla niego startu w Wimbledonie. •••

Wejherowo - Niemiecki golfista Bramkarz Bruk-Bet Termaliki Nieciecza Dariusz Trela (P) i Erik Jendrisek (L) z Cracovii Hinrich Arkenau zwyciężył w miępodczas meczu piłkarskiej ekstraklasy Jacek Bednarczyk PAP dzynarodowych mistrzostwach Pol0:2 (0:1) W 28. min. goście swoją prze- Lech Poznań - Zagłębie Lubin ski - Lotos Polish Open - rozegrawagę w polu udokumentowali Bramki: 0:1 Michal Papadopulos (33-głową), 0:2 Filip Starzyński nych na polu Sierra pod Wejherobramką, kiedy po koronkowej (63-wolny). wem. Najwyżej z biało-czerwonych akcji i podaniu Gersona aktywny Żółta kartka - Zagłębie Lubin: Adrian Rakowski, Michal Mateusz Gradecki i Jan Szmidt, zaw tym okresie Krasic nie dał szans Papadopulos, Krzysztof Janus. Sędzia: Daniel Stefański jęli ex aequo 16. miejsce. (Bydgoszcz). Widzów 16 354. bramkarzowi Górnika. ••• Po zmianie stron znacznie Segowia - Jerzy Janowicz przegrał z 1:2 (0:1) większą ochotę do gry przeja- Górnik Łęczna - Lechia Gdańsk Włochem Lucą Vannim 6:2, 6:7 (3Bramki: 0:1 Milos Krasic (28), 1:1 Vanja Milinkovic-Savic (54- 7), 5:7 w pierwszej rundzie challenwiali górnicy. W 52. min. piłka po technicz- samobójcza), 1:2 Grzegorz Kuświk (56). gera ATP w hiszpańskiej Segowii. nym uderzeniu Szymona Drew- Żółta kartka - Górnik Łęczna: Sergiusz Prusak, Leandro.Lechia To pierwszy oficjalny występ polniaka z rzutu wolnego spod linii Gdańsk:MilenGamakow, MichałChrapek, RafałWolski, Grzegorz skiego tenisisty od pół roku. końcowej boiska nieznacznie Kuświk. Czerwona kartka - Górnik Łęczna: Paweł Sasin (7-faul). ••• minęła bramkę, ale dwie minuty Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów 3 574. Gołdap - Piłkarze Arki Gdynia Tabela później najlepszy na boisku Grzeawansowali do 1/16 finału Pucharu 2 2 0 0 6-0 6 +6 gorz Bonin ograł Mario Malocę i 1. Zagłębie Lubin Polski. We wtorkowym meczu bez ostrego kąta silnie podkręcił 2. Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2 2 0 0 5-2 6 +3 niaminek ekstraklasy pokonał na 2 1 1 0 5-2 4 +3 piłkę, której nie zdołał utrzymać 3. Jagiellonia Białystok wyjeździe czwartoligową Romintę 4. Cracovia Kraków 2 1 0 1 7-4 3 +3 w rękach bramkarz Lechii. Gołdap 4:1 (2:0). Teraz zmierzy się 2 1 0 1 3-2 3 +1 Szybko jednak goście odzy- 5. Arka Gdynia z Olimpią Zambrów. 2 1 0 1 3-3 3 skali prowadzenie, bo w 56. min. 6. Lechia Gdańsk ••• Rio de Janeiro - Polscy siatkarze, 2 1 0 1 3-3 3 Jakub Wawrzyniak przebiegł z . Wisła Płock którzy w niedzielę dotarli do Rio de 2 1 0 1 3-5 3 -2 piłką 30-40 metrów i idealnie 8. Ruch Chorzów Janeiro, spędzili noc w wiosce olim2 1 0 1 2-4 3 -2 podał do zupełnie pozostawione- 9. Wisła Kraków pijskiej, a dzień później ruszyli w 2 1 0 1 3-6 3 -3 go bez opieki Grzegorza Kuświ- 10. Piast Gliwice podróż do Belo Horizonte. To w tym 2 0 2 0 1-1 2 ka, a ten dopełnił formalności 11. Legia Warszawa mieście podczas zgrupowania będą 2 0 2 0 0-0 2 ustalając wynik spotkania, choć 12. Śląsk Wrocław przygotowywać się do rozpoczyna2 0 1 1 2-3 1 -1 w 65. min. mógł zdobyć kolejne- 13. Pogoń Szczecin jących się 5 sierpnia igrzysk. 2 0 1 1 0-2 1 -2 go gola, ale główkując trafił w 14. Lech Poznań ••• 15. Korona Kielce 2 0 1 1 1-5 1 -4 słupek. Bastad - Alicja Rosolska i Rumunka 16. Górnik Łęczna 2 0 0 2 2-4 0 -2 Wyniki meczów 2. kolejki ekstraklasy piłkarskiej: W tabeli: mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, Andreea Mitu wygrały rywalizację Arka Gdynia - Wisła Kraków 3:0 (2:0) Bramki: 1:0 Yannick Kakoko (8), 2:0 Dariusz Zjawiński (21), 3:0 różnica bramek ; W przypadku równej liczby punktów o kolejności deblistek w tenisowym turnieju WTA Tour w szwedzkim Bastad. W w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze Marcus Vinicius (81-karny). niedzielnym finale pokonały HolenStatystyki 2. kolejki ekstraklasy piłkarskiej: Żółta kartka - Arka Gdynia: Miroslav Bożok.Wisła Kraków: Zdenek derkę Lesley Kerkhove i BiałoruOndrasek, Rafał Boguski, Maciej Sadlok. Sędzia: Tomasz Liczba goli - 23; Średnia goli na mecz - 2,875 Zwycięstwa gospodarzy - 4; Remisy - 2 ; Zwycięstwa gości - 2 sinkę Lidziję Marozawą 6:3, 7:5. Kwiatkowski (Warszawa). Widzów 10 203. ••• Liczba czerwonych kartek - 3; Liczba żółtych kartek - 31 Waszyngton - Łukasz Kubot i AuLiczba widzów - ok. 71 tys.; Średnia frekwencja - ok. 8,87 tys. Pogoń Szczecin - Korona Kielce 1:1 (1:1) striak Alexander Peya przegrali z Mecze w następnej kolejce 2016-07-29 - 2016-08-01: Bramki: 1:0 Dawid Kort (20), 1:1 Serhij Pyłypczuk (43). rozstawionymi z numerem drugim Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Kamil Drygas.Korona Kielce: Ken Arka Gdynia - Ruch Chorzów Kanadyjczykiem Danielem NestoKallaste, Nabil Aankour, Łukasz Sekulski, Bartosz Rymaniak. Sę- Lech Poznań - Jagiellonia Białystok rem i Francuzem Edouardem RogeLechia Gdańsk - Wisła Kraków dzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Widzów 6 234. rem-Vasselinem 6:7 (3-7), 6:7 (4-7) Wisła Płock - Legia Warszawa w finale turnieju w Waszyngtonie. Górnik Łęczna - Cracovia Kraków Jagiellonia Białystok - Ruch Chorzów 4:1 (2:1) ••• Bramki: 1:0 Rafał Grzyb (2), 2:0 Maciej Górski (17), 2:1 Patryk Zagłębie Lubin - Bruk-Bet Termalica Nieciecza Wrocław - Panthers Wrocław wyLipski (45), 3:1 Konstantin Vassiljev (50), 4:1 Karol Świderski (79- Korona Kielce - Piast Gliwice grali 40:37 (14:7, 13:3, 7:21, 6:6) z Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław głową). Milano Seamen w finale turnieju Legia Warszawa znalazła się Final Four Ligi Mistrzów futbolu Żółta kartka - Jagiellonia Białystok: Maciej Górski, Karol Świderski.Ruch Chorzów: Łukasz Hanzel, Paweł Oleksy. na czele tradycyjnego rankingu amerykańskiego rozgrywanego w Czerwona kartka za drugą żółtą - Ruch Chorzów: Łukasz Hanzel biznesowego przeprowadzonego stolicy dolnego Śląska i jako pierw(58), Paweł Oleksy (60). Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). przez firmę doradczą EY. Przy- szy zespół z Polski zdobyli Puchar chody klubów piłkarskich w 2015 Europy. Widzów 13 240. roku osiągnęły rekordową kwotę ••• 511,2 mln zł - o 13,5 procenta Bukareszt - Sylwia Zyzańska Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 0:0 Żółta kartka - Legia Warszawa: Bartosz Bereszyński.Śląsk więcej niż rok wcześniej. (Łucznik Żywiec) zdobyła w BukaKolejnym rekordem jest fre- reszcie brązowy medal mistrzostw Wrocław: Adam Kokoszka. Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). kwencja na stadionach. W mi- Europy juniorek w łucznictwie. W Widzów 12 179. nionym sezonie mecze ekstrakla- pojedynku o trzecie miejsce Polka sy przyciągnęły w sumie 2,7 mln pokonała Czeszkę Marię HorackoBruk-Bet Termalica Nieciecza - Cracovia Kraków 3:2 (3:1) Bramki: 1:0 Vladislavs Gutkovskis (13), 2:0 Mateusz Kupczak kibiców. vą 6:2. Triumfowała Hiszpanka Zwycięzcą tradycyjnego ran- Adriana Martin wygrywając z Bry(21), 2:1 Erik Jendrisek (26), 3:1 Robert Litauszki (36-samobójcza), kingu biznesowego została Le- tyjką Bryony Pitmą 7:3. 3:2 Damian Dąbrowski (90-karny). gia Warszawa, notując najwyżSędzia: Mariusz Złotek (Stalowa Wola). Widzów 4 595. ••• sze przychody w historii ekstra- Wisła - Maciej Kot zwyciężył w soklasy. Za rok 2015 wyniosły one botę w konkursie Letniej Grand Prix Piast Gliwice - Wisła Płock 2:1 (1:1) Bramki: 0:1 Arkadiusz Reca (7-głową), 1:1 Sasa Zivec (18), 2:1 130 mln zł. To o 15 mln więcej w w skokach narciarskich w Wiśle porównaniu do poprzedniego Malince. To jego druga wygrana w Patrik Mraz (55-głową). Żółta kartka - Piast Gliwice: Patrik Mraz, Marcin Pietrowski.Wisła roku. Drugi jest Lech Poznań cyklu, w którym prowadzi z komPłock: Tomislav Bozic, Cezary Stefańczyk, Dimityr Ilijew. Sędzia: (78,4 mln), a trzecia Lechia pletem punktów. Drugi był Norweg Anders Fannemel. Gdańsk (45,6 mln)." Paweł Gil (Lublin). Widzów 4 581.


www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

strona 35

Sport

Rajdy

AUTO - MOTO - SPORT

Robert Kubica trzeci w rajdzie Coppa Citta di Lucca

e Rewelacje•Atrakcje•Wyniki

Formuła 1

Piąty triumf Hamiltona na Węgrzech Lewis Hamilton (Mercedes GP) wygrał Grand Prix Węgier, 11. eliminację mistrzostw świata Formuły 1, i został liderem klasyfikacji generalnej. To piąty w karierze triumf na torze Hungaroring Brytyjczyka, który jest pod tym względem rekordzistą. Trzykrotny mistrz świata Hamilton jest jedynym kierowcą, który wygrywał na Węgrzech tak często. Był pierwszy również w latach 2007, 2009, 2012 i 2013. Cztery zwycięstwa między 1994 a 2004 rokiem zanotował Niemiec Michael Schumacher. Hamilton objął prowadzenie kilkaset metrów po starcie, wyprzedzając ruszającego z pole position kolegę z teamu i dotychczasowego lidera klasyfikacji generalnej Nico Rosberga. Niemiec, który po 10 eliminacjach miał punkt przewagi nad Brytyjczykiem, ukończył wyścig na drugim miejscu ze stratą niespełna dwóch sekund. Na podium stanął również o 25 s wolniejszy od Rosberga Australijczyk Daniel Ricciardo (Red Bull). "Start zdecydował o wszystkim. To wspaniały wynik dla zespołu. Co za dzień! Dorastałem obserwując jak jeździ Michael, a teraz mam tutaj o jedno zwycięstwo więcej od niego. Nie do wiary" - powiedział szczęśliwy zwycięzca. Hamilton ma teraz sześć pkt przewagi nad Rosbergiem, który spadł z pierwszej pozycji klasyfikacji generalnej po raz pierwszy w tym sezonie. "Wszystko sprowadziło się do startu. Później chciałem wywrzeć presję na Lewisie, ale na tym torze nie da się wyprzedzać. Cieszę się, że kolejny wyścig (31 lipca na Hockenheimring - PAP), do tego w mojej ojczyźnie, odbędzie się tak szybko" - zaznaczył Rosberg. Wyniki Grand Prix Węgier: 1. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes GP) 1:40.30,115 2. Nico Rosberg (Niemcy/Mercedes GP) strata 1,977 s 3. Daniel Ricciardo (Australia/Red Bull) 27,539 4. Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari) 28,213 5. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 48,659 6. Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari) 49,044 7. Fernando Alonso (Hiszpania/McLaren) 1 okr. 8. Carlos Sainz Jr (Hiszpania/Toro Rosso-Ferrari) 1 okr. 9. Valtteri Bottas (Finlandia/Williams-Mercedes) 1 okr. 10. Nico Huelkenberg (Niemcy/Force India-Mercedes) 1 okr. 11. Sergio Perez (Meksyk/Force India-Mercedes) 1 okr. 12. Jolyon Palmer (W. Brytania/Renault) 1 okr. 13. Esteban Gutierrez (Meksyk/Haas-Ferrari) 1 okr. 14. Romain Grosjean (Francja/Haas-Ferrari) 1 okr. 15. Kevin Magnussen (Dania/Renault) 1 okr. 16. Daniił Kwiat (Rosja/Toro Rosso-Ferrari) 1 okr. 17. Felipe Nasr (Brazylia/Sauber-Ferrari) 1 okr. 18. Felipe Massa (Brazylia/Williams-Mercedes) 2 okr. 19. Pascal Wehrlein (Niemcy/Manor-Mercedes) 2 okr. 20. Marcus Ericsson (Szwecja/Sauber-Ferrari) 2 okr. 21. Rio Haryanto (Indonezja/Manor-Mercedes) 2 okr. Nie ukończył: Jenson Button (W. Brytania/McLaren) Klasyfikacja kierowców: 1. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes GP) 192 pkt 2. Nico Rosberg (Niemcy/Mercedes GP) 186 3. Daniel Ricciardo (Australia/Red Bull) 115 4. Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari) 114

Robert Kubica zajął trzecie miejsce w rajdzie Coppa Citta di Lucca w Toskanii. To jedna z najstarszych i najbardziej prestiżowych imprez w tym regionie Włoch. Agencja Ansa odnotowała, że był to zarazem powrót polskiego kierowcy na rajdową trasę. Od jego poprzedniego startu minęło pół roku. Jak podkreśliła włoska agencja, Kubica zajął trzecie miejsce w 51. rajdzie Coppa Citta di Lucca mimo problemów z hamulcami i skrzynią biegów. Polak je-

chał samochodem Renault Clio Super 1600 i był tuż za mocniejszymi pojazdami w kategorii R5. "Startuję w tym rajdzie, bo chcę spróbować, zobaczyć, jak mają się pewne rzeczy. Potem nie przewiduję teraz innych startów” - stwierdził polski kierowca. Jego samochód miał zamontowaną specjalną skrzynię biegów, która ma pomóc mu w prowadzeniu auta i pozwolić tym samym, jak dodała agencja, uporać się z konsekwencjami dramatycznego wypadku podczas rajdu w Ligurii w 2011 r.

Rajdowe ME

Po raz pierwszy runda w Rzeszowie

Lewis Hamilton z trofeum Grand Prix Węgier po zwycięstwie na torze Hungaroring 24 lipca br. Janos Marial PAP/EPA

5. Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari) 110 6. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 100 7. Valtteri Bottas (Finlandia/Williams-Mercedes) 56 8. Sergio Perez (Meksyk/Force India-Mercedes) 47 9. Felipe Massa (Brazylia/Williams-Mercedes) 38 10. Carlos Sainz Jr (Hiszpania/Toro Rosso-Ferrari) 30 11. Romain Grosjean (Francja/Haas-Ferrari) 28 12. Nico Huelkenberg (Niemcy/Force India-Mercedes) 27 13. Fernando Alonso (Hiszpania/McLaren) 24 14. Daniił Kwiat (Rosja/Toro Rosso-Ferrari) 23 15. Jenson Button (W. Brytania/McLaren) 13 16. Kevin Magnussen (Dania/Renault) 6 17. Pascal Wehrlein (Niemcy/Manor-Mercedes) 1 18. Stoffel Vandoorne (Belgia/McLaren) 1 Klasyfikacja konstruktorów: 1. Mercedes GP 378 pkt 2. Ferrari 224 3. Red Bull 223 4. Williams-Mercedes 94 5. Force India-Mercedes 74 6. Toro Rosso-Ferrari 45 7. McLaren 38 8. Haas-Ferrari 28 9. Renault 6 10. Manor-Mercedes 1 Niemiecki kierowca Formuły 1 Nico Rosberg będzie podwójnie zmotywowany na wyścig o Grand Prix na rodzimym torze Hockenheimring, 12. eliminację mistrzostw świata. Będzie chciał nie tylko dobrze wypaść przed rodakami, ale też odzyskać pozycję lidera cyklu. Rosberg (Mercedes GP) w niedzielę na Węgrzech musiał pogodzić się z porażką z partnerem z teamu, broniącym tytułu Brytyjczykiem Lewisem Hamiltonem. Sam zajął drugie miejsce i w klasyfikacji generalnej traci do trzykrotnego mistrza świata sześć punktów. Jeszcze w maju, po czterech kolejnych triumfach na początku sezonu, Rosberg miał o 43 "oczka" więcej od Brytyjczyka, który jednak później wygrał pięć z sześciu wyścigów. "Bardzo chciałem zwyciężyć na Węgrzech, i to dlatego jestem rozczarowany, a nie dlatego, że mam o ileś punktów za mało albo za dużo. Dobrze, że wyścig w mojej ojczyźnie odbędzie się tak

szybko, walka zacznie się już za pięć dni" - powiedział Niemiec na mecie w niedzielę. Grand Prix tego kraju w ostatnich latach odbywało się na zmianę w Hockenheim i na torze Nuerburgring, choć z powodów finansowych w ogóle nie znalazło się w kalendarzu F1 w 2015 roku. Na tym pierwszym obiekcie Rosberg i Hamilton po razie stanęli na najwyższym stopniu podium. Kierowca, który wygra na Hockenheimring może w znacznie lepszym nastroju przystąpić do pozostałej części sezonu. Przed 13. eliminacją - GP Belgii zawodnicy będą mieli prawie miesiąc przerwy, którą bardziej doceni na pewno lider po występie w Niemczech. Walka toczy się nie tylko o punkty do klasyfikacji generalnej - dla obu kierowców Mercedesa GP to także kwestia ambicji. Nie jest tajemnicą, że partnerzy tego zespołu za sobą nie przepadają. "Szanuję Lewisa, ale nie jesteśmy przyjaciółmi" - uciął Rosberg, jeszcze przed GP Węgier. Hamiltonowi zależy z kolei na wypracowaniu dużej przewagi punktowej nad rywalem, ponieważ Brytyjczyk musi liczyć się z karami za zbyt częste wymiany części bolidu. "Ważne, żeby iść dalej tą samą drogą, którą podążamy i żeby skoncentrować się na mocnych punktach" - powiedział Hamilton. Nadzieję na triumf w Niemczech będzie miał też inny kierowca gospodarzy, Sebastian Vettel (Ferrari). Czterokrotny mistrz świata jest w klasyfikacji generalnej piąty i ma już 82 punkty straty do lidera. Tylko o cztery "oczka" więcej zgromadził drugi kierowca tego teamu, Fin Kimi Raikkonen. Włoski zespół, starający się o lepsze wyniki, rozstał się w środę z dyrektorem technicznym Jamesem Allisonem.

Po raz pierwszy w historii tegoroczny Rajd Rzeszowski (4-6 sierpnia) będzie rundą mistrzostw Europy. W imprezie wystartują wszyscy czołowi kierowcy Starego Kontynentu z broniącym tytułu Kajetanem Kajetanowiczem (Ford Fiesta R5). Rzeszowski będzie także 3. rundą rajdowych, samochodowych mistrzostw Polski, stąd na liście zgłoszeń są wszyscy czołowi zawodnicy z Polski, z liderem cyklu Grzegorzem Grzybem (Ford Fiesta R5). Po raz pierwszy Rajd Rzeszowski został rozegrany w 1970 roku. W tym roku odbędzie się jego 25. edycja. Od 1999 roku jest nieprzerwanie rundą mistrzostw Polski. W 2016 roku podzielony został na dwa etapy, zaplanowano 13 odcinków specjalnych na terenie województwa podkarpackiego, w sumie kierowcy przejadą 214 km. Asfaltowa trasa po drogach pogórza karpackiego jest - zdaniem zawodników - dość szybka, wymagająca sporych umiejętności technicznych. Bazą rajdu jest jeden z hoteli w Rzeszowie, natomiast park serwisowy zlokalizowano przy Hali Sportowej Podpromie. Walkę o zwycięstwo rozpocznie superoes w czwartek 4 sierp-

nia na ulicach miasta. Piątek to trzy dwukrotnie pokonywane odcinki specjalne. Pierwszym będzie Konieczkowa (8,8 km), później kierowcy przejadą Lubenię (24,5 km) oraz Chmielnik (18,9 km). W sobotę odbędą się także trzy dwukrotnie pokonywane próby. Pętlę tworzą oesy Korczyna (24,1 km), Wysoka (9,1 km) oraz Zagorzyce (19,8 km). Ostatni odcinek specjalny rajdu będzie dla kierowców walczących w mistrzostwach Polski Power Stage, gdzie trójka najszybszych zdobędzie dodatkowe punkty do klasyfikacji generalnej. Do 2014 roku rundą mistrzostw Europy był Rajd Polski. Gdy stał się eliminacją mistrzostw świata, organizatorzy z Rzeszowa rozpoczęli starania o nadanie ich imprezie statusu mistrzostw Europy. Udało się to dopiero teraz. Zapowiada się ciekawa rywalizacja, gdyż kierowcy walczący w mistrzostwach Europy będą startowali w Rzeszowie po raz pierwszy. Nie będzie zatem atutu "znajomości trasy", wygra ten, kto rzeczywiście będzie najszybszy. Po sześciu rundach ME liderem cyklu jest Kajetanowicz - 121 pkt. Drugie miejsce zajmuje Rosjanin Aleksiej Łukjaniuk (Ford Fiesta R5) - 84 pkt.


strona36

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016 Telefon (416) 262-0161

www.gazetagazeta.com

WYDARZENIA WYDARZENIA KULTURALNE KULTURALNE Faks ww GTA (416) 531-3245 GTA mbonikowska@gazetagazeta.com

Od 28 czerwca całembonikowska@gazetagazeta.com lato - City Cinema Co tydzień we wtorek kiedy zachodzi slońce rozpoczynaą się bezpłatne seanse filmów na otwartym powietrzu na Yonge Dundas Square w Toronto. opracowanie Małgorzata Pogorzelska-Bonikowska

WYDARZENIA Kulturalne propozycje dla pielgrzymów Koncerty i wystawy - to kulturalne propozycje dla pielgrzymów, którzy przebywają w Krakowie na Światowych Dniach Młodzieży. Część artystów już wystąpiła; wśród gwiazd, które się jeszcze zaprezentują, są Paddy Kelly - członek Kelly Family i s. Cristina Scuccia z Włoch. Główne kulturalne propozycje dla młodzieży są w programie Festiwalu Młodych, który rozpoczął się we wtorek i potrwa do piątku. W środę przed publicznością, na Bulwarze Wołyńskim wystąpił Paddy Kelly, członek popularnego kilka lat temu zespołu The Kelly Family. Wśród muzycznych gwiazd jest także włoska zakonnica, s. Cristina Scuccia - zwyciężczyni "Voice of Italy". Jej występ odbędzie się w sobotę na Campusie Misericordiae w Brzegach, w ramach koncertu ekumenicznego Credo in Misericordiam Dei. Festiwal Młodych rozpoczął się we wtorek i potrwa do piątku. W programie znalazło się 250 wydarzeń. "To nasz główny program kulturalny. Podczas Festi-

Piosenkarz Paddy Kelly występuje na Bulwarze Wołyńskim Krakowie w czasie Festiwalu Młodych, imprezy towarzyszącej Światowym Dniom Młodzieży Stanisław Rozpędzik PAP

walu Młodych młodzież odkrywa, w jaki sposób może swoimi talentami służyć Kościołowi. Młodzi występują dla młodych" - powiedziała w środę rzecznik prasowy ŚDM Dorota Abdelmoula i dodała, że artyści uczestniczący w ŚDM dzielą się swoim świadectwem. "Może nie służymy wzorowo na co dzień Kościołowi, ale podczas takich wydarzeń jak ŚDM zaczynamy rozumieć, że możemy lepiej służyć papieżowi" - powiedział na konferencji prasowej w środę francuski piosenkarz i działacz charytatywny Gregory Turpin, którego koncert odbędzie się na Bulwarze Wołyńskim w piątek. Na konferencji prasowej organizatorzy zwrócili uwagę m.in. na oratorium prześladowanych za wiarę "Z Powodu Mojego Imienia", organizowane przez stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Tekst na podstawie nauczania ks. Jerzego Popiełuszki napisał Zbigniew Książek, a muzykę stworzył Piotr Rubik. Koncert odbędzie się w piątek na Rynku Głównym. "Chodzi o to,

aby pokazać wielką działalność Kościoła na świecie" - mówił dyrektor sekcji polskiej stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie ks. Waldemar Cisło i zachęcał do uczestnictwa w koncercie. Po piątkowej Drodze Krzyżowej na Błoniach zaplanowano koncert nawiązujący do 1050-lecia chrztu Polski "Strefa Chwały 1050", przygotowany z Narodowym Centrum Kultury. Zagrają czołowe zespoły polskiej sceny chrześcijańskiej: New Life'm, Tymoteusz, Deus Meus, Maleo Reggae Rockers, Full Power Spirit, ks. Kuba Bartczak, Poldek Twardowski. Na Festiwal Młodych przygotowano w Krakowie 20 scen, m.in. na Rynku Głównym, Małym Rynku, Błoniach, pl. Szczepańskim, pl. Wolnica, pl. Centralnym, na Rynku Podgórskim. W Krakowie koncerty odbywać się będą także po wydarzeniach centralnych ŚDM. Organizatorzy ŚDM zapraszają także na wystawy, które przez najbliższe dni będą bezpłatne w licznych krakowskich muzeach.

5-7 sierpnia - Taste of the Danforth Doroczny festiwal wielu kultur organizowany w greckiej dzielnicy sToronto wzdłuż ulicy Danforth. Pyszności wszelakich kuchni, muzyka, tradycyjne greckie tańce, sport w tym spotkania ze znanymi sportowcami. Mnóstwo atrakcji dla całych rodzin. Dwie próby pobicia rekordu Guinnessa. Info: http://tasteofthedanforth.com. Wstęp wolny. 23 lipca - Vibrant Brampton Barwny, wielodyscyplinarny festiwal celebrujący sztukę, kulturę i dziedzictwo Południowej Azji. Garden Square, centrum Brampton (obok Rose Theatre), wstęp wolny. Info: www.vibrantfestcanada.com. 16 września - Koncert Niepodległości z Polski Ola Turkiewicz i jej muzycy przylecą do Kanady aby zaprezentować nam jeden z corocznych niezwykle popularnych w Polsce Koncertów Niepodległości prezentowanych w Muzeum Powstania Warszawskiego i na Zamku Królewskim. Godz. 19.00. Rose Theatre, Brampton, WSTĘP WOLNY. Wkrótce informacje o bezpłatnych biletach. 23 września - Bedtime Stories (Historie łóżkowe) Sztuka teatralna kanadyjskiego dramaturga Norma Fostera w tłumaczeniu i reżyserii Mirosława Połatyńskiego z plejadą polskich aktorów: Skrzynecka, Barciś, Pazura, Żurek, Ankudowicz. Mississauga, Living Arts Centre, Hammerson Hall, 4141 Living Arts Drive, godz. 19:30. Sztuka z napisami angielskimi. 16 października - Colours of Love - International Concert Druga edycja koncertu organizowanego przez Maggie Habiedę i Fotografia Boutique. W tym roku wystąpią: zespół The Masters (Polska), David Maracle (Kanada - korzenie indiańskie), Flo (Nigeria), Rana Mansour (Iran). Godz. 17.00, Hammerson Hall, Living Arts Centre, 4141 Living Arts Drive, Mississauga. Bilety już w sprzedaży - 50-150 dol.: www.coloursoflove.ca. Prosimy o informacje o organizowanych imprezach i wydarzeniach kulturalnych pod nr. tel. (416) 262-0610 lub e-mailem mbonikowska@gazetagazeta.com


Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

www.gazetagazeta.com

strona 1

CIEKAWOSTKI

Ale Numer

Jachtostopem przez Pacyfik

Magda Bogusz wraz z mężem przez cztery lata przemierzyła prawie cały świat. Największym wyzwaniem była dla niej eskapada przez Pacyfik. Z Panamy do Nowej Zelandii płynęła przez kilka miesięcy jachtostopem - różnymi łódkami, korzystając z uprzejmości poznanych kapitanów. Była na czterech kontynenTo cykl, w którym przedstawiamy różne ciekawostki i sensacyj- tach, w 27 krajach. Podróżowane doniesienia z wielu dziedzin - medycyny, techniki, życia celebry- ła autostopem, samochodem, autów, trendów światowych, sportu, kultury, mody, kulinariów, moto- tobusem, motorem, rowerem i ryzacji i wielu innych. morską żaglówką. Swoje przy-

Krosno - Świet(l)ne miasto, czyli tropem Ignacego Łukasiewicza Nauka w wakacje - to nie brzmi zachęcająco... Chyba, że jest to wędrówka w głąb Ziemi i odkrywanie jej darów, poznawanie urządzeń do wydobywania ropy, czy podróż w przestrzeń kosmiczną w planetarium. Takie atrakcje gwarantuje w niedzielę piknik Świet(l)ne miasto w Krośnie. Impreza organizowana jest od wielu lat dla upamiętnienia pierwszej lampy naftowej zbudowanej przez Ignacego Łukasiewicza. W tym roku przypada 163. rocznica tego wydarzenia. Paweł Fiejdasz z Regionalnego Centrum Kultur Pogranicza (RCKP), jednego z organizatorów imprezy, poinformował PAP Life, że w czasie pikniku będzie można spotkać się np. z robotem Lemo, poeksperymentować z Centrum Nauki Kopernik, które zaprezentuje pokaz naukowy "Muzyka", obejrzeć widowisko teatralne "Fabryka zabawek", albo wziąć udział w pokazach wesołych naukowców. "Kolejna atrakcja to koncerty »Autostopem z piosenkami Karin Stanek« i Miejskiej Górniczej Orkiestry Dętej, która tradycyjnie poprowadzi pochód do pomnika Ignacego Łukasiewicza. Tam nastąpi wspólne rozświetlenie nocy" - zapowiada Fiejdasz. Będzie można też zwiedzić skansen w Bóbrce, zobaczyć kolekcję lamp i urządzeń naftowych, sprzęt górnictwa naftowego, a także przejechać się kolejką Centrum Dziedzictwa Szkła, która poprowadzi przez miejsca piknikowe, poświęcone różnym zagadnieniom. Na przystanku Naftówka będzie można obejrzeć wystawę o Łukasiewiczu; przystanek Kopernik zaprosi do zwiedzania obserwatorium w kopule, czy podróż w przestrzeń kosmiczną za sprawą plenerowego planetarium. Na zakończenie festiwalu na krośnieńskim rynku odbędzie się rozświetlenie nocy - happening artystyczny z udziałem mieszkańców Krosna, w czasie którego różne budynki i pomniki zostaną oświetlone. Fiejdasz podkreśla, że wstęp na wszystkie punkty programu pikniku jest bezpłatny, ale na wiele z nich, z uwagi na określony czas trwania poszczególnych atrakcji i ograniczoną liczbę miejsc, obowiązują wejściówki, które można odbierać w RCKP do wyczerpania zapasów. Wymyśloną i skonstruowaną przez Łukasiewicza w 1853 r.

gody relacjonowała na blogu z2strony.pl. Teraz do księgarni trafiła jej książka w konwencji reportażu "Pirania na kolację". Magdę Bogusz poprosiliśmy o przybliżenie jednej z najciekawszych przygód, jakiej doświadczyła, związanej z marzeniem przebycia oceanu. "Zależało nam by dostać się do Nowej Zelandii lub Australii, ale nie chcieliśmy nad Pacyfikiem jedynie przelecieć samolotem. Dlatego na jednym z portali internetowych dla kapitanów jachtów z całego świata stworzyliśmy własny profil z informacją, że chętnie pomożemy w prowadzeniu i utrzymaniu łódki w zamian za transport. I w ten sposób na kilka miesięcy staliśmy się jachtostopowiczami" - mówi PAP Life podróżniczka.

"Pływaliśmy od jednej do drugiej egzotycznej wyspy, z Galapagos do Francuskiej Polinezji, z Tahiti do Bora Bora, z Fidżi do Vanuatu. Bywało ciężko, okazało się bowiem, że mam chorobę morską, która przyczepiła się do mnie w Panamie i pozostała aż do wybrzeży Nowej Zelandii. Do tego pokład wielkości kawalerki dzielony z kilkoma innymi załogantami i kapitanowie z różnymi skrzywieniami. I sztorm, i zerwany żagiel, i 26 dni bez lądu" - opowiada Bogusz. "Ale ostatecznie zawsze dopływaliśmy do wyspy, na której, a to wódz wioski częstował nas kawą, a to zaglądaliśmy do krateru czynnego wulkanu, a to pływaliśmy z fokami i rekinami" podsumowuje.

Polish Boogie Festival - impreza w stylu retro

lampę wykonał lwowski blacharz, zajmujący się wytwarzaniem lamp olejnych, Adam Bratkowski. Lampa po raz pierwszy zapłonęła 31 lipca 1853 roku podczas operacji we lwowskim szpitalu. Niestety, ani lampa, ani nawet jej rysunek nie zachowały się do naszych czasów. O jej wyglądzie możemy dowiedzieć się jedynie z opisów, które powstały już po śmierci wynalazcy. Łukasiewicz nigdy nie opatentował swojego wynalazku. Ale wraz Janem Zahem zgłosili w Urzędzie Patentowym w Wiedniu odkrytą przez siebie metodę

destylacji ropy naftowej. Ważny na dwa lata patent uzyskali 2 grudnia 1853 r. Właśnie niedaleko Krosna - w Bóbrce - w 1854 r. Łukasiewicz ze wspólnikami założył pierwszą na świecie kopalnię ropy naftowej, zwaną wtedy kopalnią oleju skalnego. Na początku ropę z naturalnych powierzchniowych wycieków zbierano do drewnianych kubłów. Później drążono ręcznie doły, rowy i studnie dochodzące do 60 metrów głębokości. Do chwili obecnej czynny jest jeden z pierwszych szybów "Franek".

Polish Boogie Festival to jedyny tematyczny festiwal, który skupia wszystko, co w kulturze lat 40., 50. i 60. najlepsze - muzykę, modę, motoryzację, taniec i kino - podkreśla Magdalena Batyra. 12. edycja festiwalu potrwa od 27 do 30 lipca w Człuchowie. "Polish Boogie Festival to prawdziwa podróż w czasie. Podczas festiwalu po ulicach Człuchowa przechadzają się pin up girls i to nie tylko te, które zajmują się stylizacją retro, na co dzień. Również mieszkanki Człuchowa w tym wyjątkowym dla miasta czasie, noszą się bardzo stylowo. Wszędzie króluje muzyka z lat 40tych, 50tych i 60tych. Po ulicach jeżdżą stare samochody i motocykle. Miasto żyje festiwalem a w powietrzu czuć atmosferę podobną do tej, którą znamy ze złotej ery kina" - podkreśla Magdalena Batyra. Polish Boogie Festival, to święto muzyki, tańca, mody, kina i motoryzacji. Przez kilka dni w Człuchowie królować będzie boogie-woogie, blues czy rockabilly, przy których jak zapewniają organizatorzy nie da się stać bezczynnie, bo nogi same rwą się do tańca.

Wodociągi na plaży - darmowa woda prosto... z kranu Słońce z nieba, plaża i woda z kranu. Tak jest w Dąbrowie Górniczej, gdzie miejscowe Wodociągi prowadzą akcję "Lato". W jej ramach przy plaży Pogorii 3, jednego z najpopularniejszych zbiorników w woj. śląskim, rozdawana jest plażowiczom darmowa wodę prosto z kranu. To część kampanii "Piję wodę z kranu", w której Dąbrowskie Wodociągi przekonują, że ich woda jest zdrowa, bezpieczna i tania. Woda rozdawana na plaży nie ma nic wspólnego z tą w zbiorniku Pogoria 3. jest to natomiast dokładnie ta sama woda, która, na co dzień płynie w kranach mieszkańców Dąbrowy Górniczej. Jedyną różnicą jest to, że woda serwowana na plaży jest ochłodzona. Pochodzi ona w większości ze studni czerpiących wodę z jurajskich pokładów 100 metrów pod ziemią. Darmową wodę można otrzy-

mać na stoisku Dąbrowskich Wodociągów zlokalizowanym przy plaży jednego z najpopularniejszych w regionie zbiorników wodnych, obok Centrum Sportów Letnich i Wodnych Pogorii 3. Oprócz dystrybutora z wodą pitną Dąbrowskie Wodociągi w upalne dni uruchamiają też w mieście kurtyny wodne, wyglądem przypominające bramę, do której można wejść po wodną dawkę orzeźwienia. Promocja "kranówki" to kontynuacja zeszłorocznej akcji "Lato", która okazała się sukcesem. Reakcje mieszkańców były wtedy bardzo pozytywne:

część nie mogła uwierzyć, że to dokładnie ta sama woda, która, na co dzień płynie w ich kranach. "Wiele osób mówiło nam, że od lat pije wodę z kranu w Dąbrowie Górniczej, a pewna pani opowiadała, że w opinii jej znajomych z całej Polski to dąbrowska kranówka jest najlepsza. Po takich reakcjach nie mieliśmy wyjścia i również w tym roku ochładzamy dąbrowianom lato w mieście" - wyjaśnił prezes Dąbrowskich Wodociągów Andrzej Malinowski. Jego zdaniem Dąbrowa Górnicza może poszczycić się bardzo

"Ta muzyka, szczególnie na żywo, nikogo nie pozostawia obojętnym. Porywa, wprawia w fantastyczny nastrój i przenosi w czasie. Zaobserwowaliśmy też, że gatunki muzyki prezentowane podczas Polish boogie festival, łączą pokolenia - nasza widownia to przedział wiekowy od 10 do 100 lat! Często całe rodziny wybierają nasz festiwal, jako najlepszą formę spędzenia urlopu" podkreśla Batyra. Dodaje, że poza barwną i finezyjną oprawą Polish Boogie Festival to przede wszystkim święto doskonałej muzyki, która zadowoli nawet najbardziej wybrednych melomanów. "Artyści występujący na scenach Polish Boogie Festival to czołówka światowego boogie - woogie, rockabilly i rock’n’rolla, dzięki czemu tej pozytywnej, porywającej do tańca muzyki można posłuchać w najlepszych wykonaniach. Muzycy występujący na naszym festiwalu to fantastyczni instrumentaliści i wokaliści dający rewelacyjne show. Wyróżnia nas też to, że na naszych scenach występują artyści z najwyższej półki a nasz festiwal to jedyna okazja, żeby zobaczyć ich koncert w Polsce a nawet w naszej części Europy" - zapewnia Batyra. Poza koncertami, w ramach festiwalu odbędą się również: warsztaty tańca prowadzone przez czołowe pary taneczne z całej Europy, warsztaty pin up podczas których uczestniczki uczą się wizażu i stylizacji retro, wyścigi i pokazy caferacer - epokowych motocykli, wystawa samochodów, kino na leżakach i boogie party. dobrą jakością wody dostarczanej mieszkańcom. W ponad 80 proc. pochodzi ona z ujęć głębinowych z obszaru jurajskiego, bogatego w składniki mineralne, wśród nich wapń i magnez. 1,5 litra takiej wody kosztuje około... jednego grosza. Dąbrowskie Wodociągi od dwóch lat realizują akcje edukacyjne i informacyjne, m.in. podczas Dąbrowskiego Półmaratonu zapewniły zawodnikom i kibicom zamiast wody butelkowanej wodę z kranu.

Źródło: PAP Life


strona 2

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

www.gazetagazeta.com

ZDROWIE

Poczta zdrowia - Cykl wszystko dla zdrowia

Uczesz moje samopoczucie

Szanowny Czytelniku, "Recoiffe-moi le moral" (co można tłumaczyć jako "Uczesz moje samopoczucie") to hasło reklamowe, które przyniosło fortunę francuskiemu fryzjerowi Jacques’owi Dessange, właścicielowi sieci salonów fryzjerskich funkcjonujących w 36 krajach1. Slogan mówi samą prawdę. Wizyta u fryzjera to ważna sprawa - to nowy start. Moment, w którym odkrywasz swoje nowe oblicze dzięki nowej fryzurze jest niesamowicie ekscytujący. Wychodząc z salonu fryzjerskiego, nie jesteś już tą samą osobą, którą byłeś, wchodząc do niego. Nikt nie wie o tym lepiej niż gwiazdy kina. Zdają sobie one sprawę, że odpowiednia fryzura pomoże im wcielić się w najróżniejsze postaci, od poszukiwacza przygód przez dziennikarza i wojownika, aż po markiza. Poniżej dla przykładu zamieszczam dwa zdjęcia Scarlett Johansson. Aż ciężko uwierzyć, że przedstawiają tę samą osobę. Wyobraź sobie, co by było,

gdyby Scarlett Johansson pozostała przy fryzurze z pierwszego zdjęcia. Gdyby nigdy nie przyszła jej do głowy myśl, że może wyglądać inaczej, z pewnością nigdy nie nabrałaby odmiennego wyglądu i nie zostałaby uwielbianą i pożądaną przez miliony fanów gwiazdą. Tak samo jest z każdym z nas. Fryzura w znacznym stopniu wpływa na nasz wizerunek i na naszą autopercepcję. Nieudana fryzura to nieudana głowa, a także potencjalnie nieudane życie, jeśli nie podejmie się w odpowiednim momencie zapobiegawczych kroków. Dawniej fryzjerzy byli lekarzami W dzisiejszych czasach zawód fryzjera jest niedoceniany. Wszystkim wydaje się, że wystarczy jakikolwiek dyplom fryzjerski, żeby go wykonywać. Dawniej było inaczej. Fryzjer należał do podobnej grupy zawodowej co chirurg czy dentysta. Fryzjerzy zakładali bandaże, leczyli wrastające paznokcie i odciski na stopach. Byli zatem też pedikiurzystami2. To właśnie u fryzjera upuszczało się krew i przeczyszczało organizm. Pozostałości tamtych czasów

wciąż funkcjonują w podświadomości zbiorowej. Kto, wchodząc do salonu fryzjerskiego, nie czuł się ani razu onieśmielony? Podobnie jak lekarz czy dentysta, fryzjer ma rzadki przywilej mówienia ludziom, kiedy mają przyjść, wyjść, usadzają ich i częściowo rozbierają. Fryzjer analizuje, bada, dotyka, "operuje" na włosach. Jako że pozostaje w pozycji stojącej, dominuje nad osobą czesaną, co sprawia, że w sensie dosłownym i przenośnym można poczuć się zupełnie "w jego rękach". Mężczyznom, którzy czytają niniejszy artykuł, to uczucie jest jeszcze bliższe, gdyż bywa, że fryzjer goli ich szyję ostrą brzytwą. Zawsze ma się wtedy całkiem realne wrażenie, że w danym momencie nasze życie jest w jego rękach. Jeden prosty ruch wystarczyłby, żeby przeciąć tętnicę szyjną i wysłać kogoś na tamten świat. Wizyta u fryzjera jest jak wizyta u psychologa Salon fryzjerski stanowi miejsce społecznej różnorodności. To też miejsce spotkań, w którym nawiązuje się rozmowy i nierzadko zwierza się z osobistych spraw osobom, którym w innych wa-

runkach nie powierzyłoby się podobnych informacji. Ta wymiana informacji jest po prostu niezbędna. Dobry fryzjer, podobnie jak dobry lekarz, musi znać osobę, którą czesze. Musi on wiedzieć, kim jesteś, jaki jest Twój status społeczny, zawodowy i cywilny. Potrzeba mądrych, inteligentnych fryzjerów analizujących osoby, które czeszą. Nie myl fryzjera z pracownikiem warsztatu samochodowego Każdy dobry mechanik może zmienić koło w samochodzie. Jednak nie możesz wejść do pierwszego lepszego salonu fryzjerskiego, licząc na łut szczęścia. Fryzjer, podobnie jak lekarz, pracuje z istotą ludzką. U jednego fryzjera czy fryzjerki będziesz czuć się bardzo komfortowo, a u innego będziesz siedzieć jak na szpilkach. Często można natrafić na kogoś, kto zrobi Ci fryzurę, którą chciałyby u Ciebie widzieć ktoś z Twoich bliskich albo którą zobaczyłeś czy zobaczyłaś u jakiejś popgwiazdy. Każe Ci wtedy usiąść i zapyta: "Jaką fryzurę robimy?" "Mmmm… nie wiem… może taką", mówisz, pokazując palcem

zdjęcia modela czy modelki w gazecie. Jednak prawda jest taka, że nie masz pojęcia, czy otrzymanie takiego rezultatu jest w ogóle możliwe. W głębi duszy jesteś przekonany, że to niewykonalne. Jednak po cichu liczysz, że fryzjerka znajdzie magiczne rozwiązanie, które zmieni marzenia w rzeczywistość. Madoff To kluczowy błąd. Przy takim starcie rezultat zawsze okaże się częli na nowo odkrywać to, że ich zawodem. rola nie ogranicza się do ścinania włosów. Fryzjerzy masują Nie komercyjnym głowy swoich klientów, używają sieciom salonów fryzjerskich! olejków eterycznych, stwarzają Usługi salonów fryzjerskich odpowiedni nastrój, poprawiając będących tak zwanymi sieciów- ich samopoczucie. kami, które dobierają swój perNiektórzy z nich idą o krok sonel według sztywnych i jedno- dalej i w pełni angażują się w litych reguł, często okazują się stronę emocjonalną klientów, tak wielkim zawodem. jak na przykład paryski fryzjer Takie firmy operują w prze- Rémi Portrait, wynalazca "enerkonaniu, że ludzie są zamienni i getycznego ścięcia"3 lub Brukselże ta sama fryzura może się czyk Sébastien Ledentu, fryzjer, sprawdzić w Strasburgu, Marsy- który angażuje emocje klienta lii, Warszawie, Londynie i No- podczas wizyty4. wym Jorku. Obaj do ścinania włosów wyOsobiście wolę fryzjerów korzystują brzytwę i tłumaczą, że miejscowych, bo tylko tacy do- "grają muzykę" na włosach klienbrze rozumieją i znają swoją ta, który pełni rolę instrumentu, klientelę. Sieciowe salony fry- a brzytwa odpowiada smyczkozjerskie są dla fryzjerstwa tym, wi. czym Ikea dla dekorowania Ludzie, którzy przechodzą domu i McDonald dla biznesu przez ich ręce, zaświadczają, że restauracyjnego - wszędzie moż- dzieje się z nimi coś niesamowina znaleźć te same produkty, któ- tego, że buzują w nich emocje re mniej więcej pasują większo- pojawiają się łzy, wybuchy śmieści ludzi, ale nikomu w szczegól- chu. ności. Dla Rémi’ego Portraita włosy To zjawisko sprawia, że cała są anteną energetyczną i elemenludzkość staje się masą tak, jak- tem ciała, który zachowuje całą by nie istniały różnice kulturowe, historię o właścicielu. Włosy nie odmienne osobowości ani cechy niszczeją po śmierci i zachowują szczególne. DNA podobnie jak zęby i włosy. Wszystko, co dzieje się z włosaFryzjerzy ważnych osób mi ma związek z historią, emoNiektóre osoby muszą wyglą- cjami i lękami ich właściciela. dać zawsze tak samo: dziennikaNie chcę przez to powiedzieć, rze, politycy, szefowie ogrom- że tego typu fryzjer jest odponych organizacji. wiedni dla każdego - wszystko Dlatego też zawsze chodzą do zależy od osobowości i indywitego samego fryzjera, żeby za- dualnych oczekiwań. chować tę samą długość włosów W każdym razie należy głęi nie epatować niechcianymi wło- boko się zastanowić nad swoim sami na karku. fryzjerem i swoją fryzurą. Kiedy widzisz ich w telewizji, nigdy nie mówisz sobie: "O, zda- Nie popełniaj następujących je się, że ten polityk wyszedł wła- błędów dotyczących fryzury śnie od fryzjera". On zawsze wyNa podstawie wyglądu twagląda tak samo. Czasami, aczkol- rzy, sylwetki, cery, a przede wiek bardzo rzadko, zmienia fry- wszystkim charakteru klienta zurę i wtedy mówi się o tym w fryzjer ma za zadanie pomóc mu gazetach. znaleźć fryzurę, która najlepiej Osiągniecie takiego rezultatu odzwierciedli, kim jest naprawto prawdziwa inwestycja ze stro- dę. ny osób publicznych. Muszą one Niestety, istnieje ryzyko niechodzić do fryzjera kilka razy w porozumienia, gdyż włosy wysytygodniu, co świadczy o tym, jak łają otoczeniu rozmaite sygnały. ważna jest dla nich odpowiednia Rozważ wszystkie pomyłki, jakie fryzura. ludzie popełniają w związku ze Bogaci mężczyźni często swoją fryzurą: mają nieco dłuższe, spływające Osoby dorosłe, które zostana szyję włosy zaczesane do tyłu. wiają kosmyk zasłaniający oczy Bernard Madoff, amerykański jak zamykająca się kurtyna, zdraoszust, który dopuścił się nad- dzają tym swój niepokój i chęć użyć finansowych, doskonale ukrycia się. zdawał sobie z tego sprawę. Bardzo długa opadająca na Opierając wszystkie szeroko za- oczy grzywka u kobiet to często krojone przekręty finansowe na oznaka skrytości. zdolności do budzenia zaufania, Kobiety, które nie mają odwazawsze nosił tę samą fryzurę ty- gi odkryć twarzy lub zaczesać pową dla ludzi sukcesu. włosów do tyłu, zwykle są przekonane, że to wyeksponuje ich Fryzjerzy odkrywają odstające uszy. na nowo swoje powołanie Rozmaite pomyłki związane z Kilka lat temu fryzjerzy za- kolorem. 70-80% kobiet farbuje

włosy, bo chce zmienić ich kolor. Większość blondynek nie jest naturalnymi blondynkami. A przecież farbowanie włosów jest inwazyjne - trzeba najpierw je zdekoloryzować, aby potem można było nałożyć nowy kolor. Dlatego też farby do włosów mają tak nieprzyjemny zapach. Co więcej odrosty pojawiają się dość szybko, nawet po użyciu najlepszej jakości farb. Dlatego przed podjęciem decyzji o zmianie koloru, warto wziąć to pod uwagę, że jeśli wybierasz barwę zupełnie różną od naturalnej, musisz przewidzieć odpowiedni budżet i znaleźć czas, żeby regularnie chodzić do fryzjera. Włosy i zdrowie Włosy oklapłe, suche, cienkie, łamliwe są oznaką złego stanu zdrowia. Wegetarianie, weganie i frutarianie, którzy nie dbają o włosy, wysyłają swojemu otoczeniu bardzo mylny sygnał. Ludzie zaczynają przez to myśleć, że to właśnie zdrowy i ekologiczny tryb życia sprawia, że wygląda się na człowieka o słabym zdrowiu. A to przecież nieprawda! Naturalne sposoby na piękne włosy Poza wyborem odpowiedniej fryzury (w tym temacie już nic więcej nie powiem, gdyż chciałbym pozostawić każdemu wybór i przestrzeń do własnych przemyśleń), pragnąłbym również podzielić się ogólnymi wskazówkami, które uczynią włosy pięknymi i zdrowymi. Polecam: Płukanie włosów octem jabłkowym. Wmasowywanie we włosy oleju kokosowego. Przyjmowanie selenu i cynku. Powtórzę raz jeszcze, wybór fryzury to kwestia absolutnie kluczowa! Powróć myślami do Scarlett Johansson i do zdjęć z początku tego artykułu. Gdyby nie odkryła ona niepodważalnej potęgi odpowiednio dobranej do osobowości i aparycji fryzury, możliwe, że nie byłaby dziś tą samą osobą i wiodłaby zupełnie inne życie! Myśl o niej i podążaj jej śladem! Nie mów sobie "nie dam rady", bo to nieprawda. Jeśli uważnie przyjrzysz się pierwszemu zdjęciu, dojdziesz do wniosku, że Scarlett mogła równie dobrze nigdy nie stać się sławna dzięki swojemu pięknu. Zdrowia życzę, Jean-Marc Dupuis Źródła: 1) Wikipédia, Jacques Dessange. https://fr.wikipedia.org/wiki/Jacques_Dessange 2) Oiffeurs d’hier et d’aujourd’hui. http://www.camip.info/Coiffeurs-d-hier-et-d-aujourd-hui.html 3) Conférence «Vos Cheveux disent tout de vous». https://www.youtube.com/watch?v=haGAc0axXS0 4) Le cheveu: le reflet de notre vie! Sébastien Ledentu, coiffeur émotionnel - Bruxelles, Belgique. https://www.youtube.com/watch?v=rvnXkxSFEJw PS Zapraszam do śledzenia Poczty Zdrowia na Twitterze: https://twitter.com/PocztaZdrowia i na Facebooku: www.facebook.com/Poczta Zdrowia


www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

Domowe ciekawostki

strona 3

Imigracja do Kanady - "Ask Isabella"

Nieruchomości a sprzedaż prywatna Najnowsze zmiany ogłoszone w prawie imigracyjnym Kanady Wielu z moich rozmówców, którzy dzwonili z "reklamą" na temat sprzedaży swojej posesji, co w potocznym języku nazywa się FSBO, czyli "For Sale By Owner", bardzo było zdziwionych brakiem zainteresowania zakupem takich nieruchomości przez pozostałych agentów. Wydawałoby się, że sprzedaż taka jest bardzo korzystna dla obu stron: ale okazuje się, że nie. Dlaczego? A więc po pierwsze poprzez swoją oczywistość: prywatne sprzedaże w większości wypadków zależne są od przypadkowości, niewiedzy kupujących. Pamiętajmy również, że większość agentów nie chce się zajmować takimi interesami, gdzie niewiadomy jest ich zarobek, który najczęściej trzeba negocjować przed pójściem na pokaz. Największym "sukcesem" sprzedających prywatnie jest teoretyczny fakt, że nie płacą prowizji przy sprzedaży domu agentowi. Ale spójrzmy na to z drugiej strony: jeśli sprzedaż ta jest tak łatwa, to dlaczego istnieją całe sieci/firmy sprzedaży nieruchomości? Wydaje mi się, że wiele niedogodności oraz utrudnień, a także niewiedzy powoduje, że korzyści z takiego przedsięwzięcia są naprawdę znikome. W większości przypadków sprzedaże "prywatne" kończą się sprzedażą znajomym, rodzinie, albo takim, którzy tylko polują na okazje, żeby trafić coś dużo taniej: takie są statystyki. Oczywiście motywacja sprzedających prywatnie jest uzyskanie najlepszej ceny za znikomy koszt, lecz stara zasada, że dostajesz to, za co płacisz, ma tutaj jak zastosowanie. W obecnych czasach, w dobie internetu, tak wystawiane nieruchomości zwane są "mere postings", które dokonywane są przez prywatne firmy w systemie MLS, a sprzedający wyobrażają sobie, że takie wystawienie nieruchomości załatwia wszystko. Otóż muszę podkreślić, że większość transakcji załatwiana jest przez profesjonalistów trudniących się tym na co dzień. A jaki jest powód, że teraz, mimo bardzo gorącego rynku, wiele jest niepowodzeń takiej sprzedaży? Bardzo prozaiczna odpowiedź: bo jest to sprzedaż prywatna, w większości słabo reklamowana: albo źle, albo w niewłaściwym miejscu, konieczność negocjacji prowizji itd. Oczywiście, firmy zajmujące się sprzedażą "prywatną" za swoją minimalną usługę za niewielką opłatę, zapewniają zazwyczaj wstawienie takiej oferty na system MLS, gdzie wstawiane są tylko niektóre dane, z minimalną ilością zdjęć, bez wymiarów pomieszczeń, za to oczywiście podawany jest telefon właściciela w celach ewentualnego kontaktu, no i dalej to bujaj się koleś sam… A, przepraszam, w pakiecie dostajemy znak "na sprzedaż", ale dalsze ewentualne instrukcje czy pomoc możemy uzyskać po uisz-

czeniu dodatkowej opłaty. To jest w porządku, tyle że sprzedający powinni być informowani przez takie firmy o całym procesie sprzedaży, włączając ryzyko i odpowiedzialność, kiedy i jakie zadawać należy pytania itd. W przypadku sprzedaży, należy po pierwsze liczyć się z kosztami opłaty agenta kupującego, a także wiedzieć, że będziemy mieli do czynienia z agentem, który nie reprezentuje naszej strony. Nie mówiąc o pokazywaniu naszej nieruchomości: czy mamy czas na pokazywanie jej w każdym momencie? Z doświadczenia wiem, że jeśli nie będziemy w stanie pokazać danemu klientowi, może on już drugi raz nie przyjść, co może się wiązać z utratą możliwości sprzedaży. Jeśli osoba sprzedająca jest cały czas w domu i może odpowiedzieć na każdy telefon oraz zapytanie, to jest w miarę dobrze. Oczywiście, każdy "ciągnie w swoją stronę", takie usługi są i będą oferowane, wypełniają przecież jakąś lukę w ofertach, zawsze znajdą się chętni na skorzystanie z takiej okazji. Pamiętajmy jednak, że szukający takich, też nie w ciemię bici, od razu oferują kwotę mniejszą, no bo przecież oszczędzacie na prowizji agenta! A skąd wiecie, że kupującego stać w ogóle na kupno? Macie też odpowiednie klauzule zabezpieczające strony w przypadku wycofania się ze sprzedaży, co obecnie następuje dosyć często? Sprzedaż prywatna przypomina trochę reprezentowanie samego siebie w sądzie, oszczędzając na adwokacie, a wiemy jaka jest o tym opinia: macie słabego prawnika! Nie znającego się w całości procesu legislacyjnego itd., a więc nieodpowiedniego. Zachęcam więc do korzystania z naszej oferty: oferujemy od lat profesjonalną usługę za ograniczony procent prowizji. We wszystkich sprawach związanych ze sprzedażą oraz kupnem nieruchomości proszę o kontakt bezpośredni pod numer: 647-209-3511 lub email: house4usteam@gmail.com; pracujemy w zespole "co dwie głowy to nie jedna". Ryszard Sobolewski GoWest Realty Ltd, Brokerage.

UWAGA!!! Od 1 lipca polska audycja radiowa Radio BIS z Hamilton na falach 101.5 FM The Hawk rozpoczyna się w każdą niedzielę o godzinie 12:00 i trwa do 14:00! Co tydzień komentarz red. Małgorzaty P. Bonikowskiej.

1. eTA - czyli electronic travel authorization - czyli pozwolenie do "zapukania do drzwi Kanady", bez posiadania którego obywatele krajów ruchu bezwizowego z Kanadą, między innymi Polski, nie będą mogli wsiąść do samolotu lecącego do Kanady - wchodzi oficjalnie w życie 29 września 2016 roku. Jak zapewne większość z Państwa pamięta, pierwotnie eTA miała być wdrożona w życie w marcu br., ale rząd przełożył datę wdrożenia o pół roku. W związku z tym osoby zamierzające wjechać do Kanady po 28 września muszą być posiadaczami eTA. eTA to dość prosty formularz wypełniany i wysyłany drogą elektroniczną. Opłata za eTA wynosi 7 dolarów, i również dokonuje się jej elektronicznie. Wiele osób otrzymuje decyzję praktycznie automatycznie lub w przeciągu paru godzin po wysłaniu. Lecz zdarza się, że odpowiedź przychodzi dopiero po 2-3 dniach. Słyszałam również o niewielu (procentowo) przypadkach, że odpowiedzi nie ma dłużej. Czasami zdarza się to z powodu błędu ze strony Immigration, a czasami składający podanie o eTA są bardziej sprawdzani, np. z powodu posiadania historii imigracyjnej, lub (rzadziej) z poważniejszych powodów. Czy eTA jest dokumentem? Nie, nie jest. Jest to elektroniczna zgoda, która znajduje się w systemie kanadyjskiego Immigration łącznie z paszportem danej osoby, i w momencie skanowania paszportu widać informację, że właściciel paszportu posiada (czy też nie) eTA. Więcej informacji znajdziecie Państwo tutaj: http:/ /www.cic.gc.ca/english/visit/eta.

asp 2. Studenci zagraniczni, którzy zamierzają w Kanadzie studiować język angielski i potem program w kierunku dyplomu lub tytułu naukowego, do tej pory otrzymywali wizy studenckie na cały okres studiów: na język angielski oraz na studiowany program. Zmianą jest to, że od teraz studenci będą otrzymywać wizy na okres studiowania języka angielskiego, a potem będą musieli starać się ponownie o przedłużenie na czas studiowania swojego obranego programu. Oczywiście będą pobierane dodatkowe opłaty. Dlaczego nastąpiła ta właśnie zmiana? Ponieważ oficerowie imigracyjni zwrócili uwagę na to, że dość często zdarzało się, iż student nie ukończył języka angielskiego, w związku z tym nie poszedł na dlasze studia, a ciągle miał ważną wizę studencką. Aby uniknąć takiej sytuacji wprowadzono zmianę, aby mieć większą kontrolę nad tym, czy właśnie takie sytuacje nie mają miejsca i program ten nie jest wykorzystywany (nadużywany). Wprowadzenie tej właśnie zmiany da rządowi większą kontrolę nad takimi właśnie sytuacjami, które nie powinny mieć miejsca. Wnoszę z tego, że szkoły będą miały teraz jeszcze większy obowiązek, aby składać sprawozdania do Immigration jeśli student zagraniczny nie będzie miał dobrego rekordu uczęszczania i nie będzie miał odpowiednich wyników w nauce. Odnośnie studentów zagranicznych, to nie na tę zmianę czekaliśmy, mam rację? Jesteśmy wszyscy ciekawi kiedy nowy minister imigracji zelży trochę reguły kwalifikowania się na po-

byt stały dla studentów zagranicznych... W obecnej chwili muszą oni mieć pracodawcę, który będzie mógł im dać ofetę pracy (LMIA), aby się kwalifikować. Jak wiadomo, nie każdy ma szansę znaleźć takiego pracodawcę. Miejmy więc nadzieję, że wkrótce przydą dobre wiadomości i w tym zakresie! Uwaga: Odpowiedzi na pytania i informacje podawane w tej kolumnie nie są poradami prawnymi - są to tylko ogólne informacje, które mają za zadanie wyjaśnić mniej zrozumiałe kwestie w prawodawstwie imigracyjnym Kanady. Jeżeli potrzebujecie Państwo konkretnej odpowiedzi na konkretną sytuację, radzę zasięgnąć porady prawnej. Izabela Kowalewska Zapraszam wszystkich zainteresowanych sprawami imigracyjnymi Kanady do zadawania pytań. Można do mnie dzwonić do biura: 416-604-3325, lub przesłać e-mail: e-immigration@bellnet.ca. Adres biura znajdą Państwo w ogłoszeniu na stronie 28. IZABELA KOWALEWSKA JEST CZŁONKIEM IMMIGRATION CONSULTANTS OF CANADA REGULATORY COUNCIL (ICCRC) CANADIAN ASSOCIATION OF PROFESSIONAL IMMIGRATION CONSULTANTS (CAPIC).

Odczarować angielski (i polski)

Wymowa angielska - są zasady! (5) Dzisiaj mam bardzo mało raz “work” wymawiamy /łerk/. To ciekawe, bo wyraz, który miejsca na kolejny odcinek cyklu Spójrzmy na inne przykłady i wymawany jest /łorm/ to nie wypoświęconego wymowie w języ- ich prawidłową wymowę: raz “worm” (robak, gąsienica), ku angielskim, a konkretnie zaword wymawiamy /łerd/ ale “warm” (ciepły). sadom, które istnieją i które warworld wymawiamy /łerld/ Jak zawsze, są wyjątki, np. to zapamiętać, aby dzięki temu worm wymawiamy /łerm/ “worn” (trzecia forma czasownimówić po angielsku lepiej. Mimo worse wymawiamy /łers/ ka “wear”) wymawiany /łorn/. wrażenia, że angielska wymowa dr Małgorzata P. Bonikowska worst wymawiamy /łerst/ jest całkowicie nieregularna, prawda jest taka, że jest sporo zasad i kiedy je znamy, możemy unikać wielu błędów. Dzisiaj kolejna. WOR Wyrazy, w których występuje ta kombinacja liter, są bardzo często nieprawidłowo wymawiane. Spójrzmy na najczęściej używany taki wyraz: work wymawiany !/łork/ Otóż jest to wymowa błędna. W wyrazach, gdzie występuje “wor” (a potem spółgłoska) występuje dźwięk taki sam jak w tych, gdzie występuje zbitek liter “er”, np. Okładka mojej książki - poradnik niezbędny niezależnie od znajomości angielskiego. Za“sermon”, “service”, a zatem wy- mówienia - 416-262-0610 lub mbonikowska@gazetagazeta.com

APEL DO POLONII KANADYJSKIEJ W grudniu 2014 roku rząd kandyjski był pierwszym na świecie, który uhonorował Papieża Jana Pawła II ogłaszając 2 kwietnia dniem tego wielkiego Polaka w Kanadzie. Prosimy Polonię kanadyjską o przesłanie prośby do Prezydenta RP aby Polska była drugim krajem na świecie, który każdego 2 kwietnia będzie oficjalnie świętował Dzień Jana Pawła II. Do Prezydenta RP można wysłać e-mail: listy@prezydent.pl lub przekazać prośbę bezpośrednio ze strony http://www.prezydent.pl/kontakt/ Chris Korwin-Kuczynski Chair: Toronto-Warsaw Friendship Committee


Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

strona 4

www.gazetagazeta.com

DWUJĘZYCZNOŚĆ

Co ma kosmos do kosmetyków? Viscium cum glacie? Libenter (Whisky z lodem? Chetnie!). Zwyczajna towarzyska konwersacja po łacinie jest możliwa - przekonuje dr hab. Hubert Wolanin z Instytutu Filologii Klasycznej Uniwersytetu Joanna Durlik: Disce, puer, Latine, urzędnika zwanego praefectus se- Jagiellońskiego. O korzyściach płynących ze znajomości greki i łaciny, a także o obecności martwych ego te faciam mości panie, miał po- cretariatus Latinitatis, a później tłujęzyków we współczesnym życiu, z filologiem klasycznym i językoznawcą rozmawia Joanna Durlik. wiedzieć Stefan Batory do jednego z uczniów Akademii Zamojskiej. A po co dziś ludzie przychodzą studiować filologię klasyczną? Po co w XXI wieku uczyć się łaciny albo greki? Dr hab. Hubert Wolanin: Myślę, że w pewnym stopniu sama już sobie pani odpowiedziała na to pytanie, przywołując słowa Batorego, czyli "Ucz się, chłopcze, łaciny, a ja uczynię cię szlachcicem". Tak jak wtedy, w XVI w., tak i teraz, jak sądzę, znajomość łaciny po prostu nobilituje, choć w każdym z tych przypadków, rzecz jasna, nieco inaczej. Dzisiaj władanie łaciną nie otwiera wprost łatwych ścieżek kariery zawodowej, jednak w szerokich kręgach naszego społeczeństwa, a w szczególności w środowisku humanistów, kompetencja ta budzi szacunek i uznanie. Niemal wszyscy posiadamy przynajmniej elementarną wiedzę na temat kultury i historii starożytnej Grecji i Rzymu, i chyba wszyscy mamy świadomość tego, że w cywilizacji grecko-rzymskiego antyku tkwią korzenie naszej europejskiej tożsamości kulturowej. Paradoksalnie jednak żyjemy w czasach, w których z jednej strony bardzo silnie zaznaczają się tendencje do odkrywania i podkreślania swojej kulturowej tożsamości, z drugiej zaś coraz mniej osób dysponuje narzędziami, by do tego wszystkiego, co jest podstawą tej tożsamości, bezpośrednio dotrzeć. Trudno więc się dziwić, że ci nieliczni, którzy jednak decydują się na zdobycie tych narzędzi, budzą szacunek i stają się swoistymi "mości panami". Znajomość klasycznej łaciny pozwala im na uzyskanie dużej niezależności w poznawaniu i interpretowaniu przekazów tej kultury, przez co nie muszą zadowalać się wiedzą "z drugiej ręki", często dość powierzchowną. Trudno też się dziwić, że ciągle znajdują się tacy, którzy tego właśnie chcą, bo jest to kultura fascynująca, a język naprawdę wspaniały. Raczej więc należałoby się dziwić, czy nawet ubolewać, że tych, którzy wzięli sobie do serca zalecenie Batorego, jest w sumie dość niewielu, ale to już z pewnością temat na inną rozmowę. J.D.: Ale są tacy, którzy to zalecenie wzięli sobie do serca bardzo poważnie i usiłują mówić po łacinie, prawda? H.W.: Są rzeczywiście stowarzyszenia, które ożywiają łacinę, organizują chociażby szkoły letnie, podczas których prowadzą zajęcia łaciny żywej. Najbardziej znane z nich to Latinitati Vivae Provehendae Association (czyli L.U.P.A.), międzynarodowe stowarzyszenie założone w roku 1987 w Xanten w Niemczech, do którego należą także Polacy i które również w naszym kraju organizowało i organizuje letnie szkoły żywej łaciny. Kilka razy zorganizowano je w Kamieniu Śląskim, w Krakowie, zaś w tym roku wydarzenie to będzie miało miejsce w pierwszej połowie sierpnia w Poznaniu. Na zajęciach takiej letniej szkoły traktuje się łacinę jak język nowożytny: czyli uczy się komunikacji na podstawowym poziomie, mówi się o sobie, o mieście, w którym się mieszka itd. Jest też kilka podręczników i słowników łaciny żywej, latina viva, które obejmują słownictwo ze świata polityki, techniki, życia społecznego… J.D.: W jaki sposób tworzone są te nowe słowa po łacinie i kto je tworzy? H.W.: Dużo współczesnego słownictwa tworzy Watykan, bo oficjalnym językiem Stolicy Apostolskiej ciągle jest łacina, więc wszystkie dokumenty, wszystkie bulle papieskie najpierw są tworzone po łacinie, przez

maczone są na języki narodowe. Autorami największej liczby neologizmów łacińskich są jednak członkowie wspomnianego wyżej stowarzyszenia żywej łaciny czy innych tego typu organizacji, którzy piszą słowniki, podręczniki, rozmówki, dyskutują po łacinie na internetowych blogach i forach. Wykorzystują do tego stare rdzenie i sufiksy, które funkcjonowały już w klasycznej łacinie, jak np. w przypadku wyrazu tramen "pociąg" od trahere "ciągnąć", na wzór klasycznego certamen "walka, rywalizacja" od certare "walczyć". Tworzone są też złożenia, na przykład interrete to internet: czyli między-sieć, czy audiovisualis "audiowizualny". Niektóre słowa tłumaczy się opisowo, na przykład spadochroniarz to miles de caelo delapsus, czyli żołnierz, który się ześlizgnął z nieba. Czasem te parafrazy są całkiem zabawne. Jaki jest cel tworzenia tych nowych słów? Jeszcze w latach 50. XX wieku, kiedy powstawały pierwsze europejskie organizacje wspólnotowe (Europejska Wspólnota Węgla i Stali, Europejska Wspólnota Gospodarcza) były koncepcje, żeby zrobić z łaciny znów lingua franca, by ten wspólny język nie był żadnym językiem narodowym. Ale było za późno, bo łacina wówczas już była językiem martwym i brakowało współczesnego słownictwa. Więc nie udało się tego zrobić, a do celów komunikacyjnych łacina jest używana głównie przez grupę zapaleńców… Na zajęciach, ani na uniwersytecie, ani w szkole, nie prowadzimy konwersacji; czynne użycie łaciny ograniczone jest na ogół do prostych pytań i odpowiedzi dotyczących czytanego tekstu, streszczania, parafrazowania czy przekształcania zawartych w nim zdań. Za to w Finlandii działa radio, które nadaje wiadomości po łacinie, Nuntii Latini. Wiele lat temu byłem w Helsinkach na konferencji i miałem okazję poznać twórców tego radia. Jedna z tych osób zaprosiła nas do siebie do domu i z jednej strony było bardzo miło, z drugiej jednak trochę się męczyliśmy, bo tam się rozmawiało wyłącznie po łacinie! Oczywiście nasi gospodarze wiedzieli, że my nie mamy żadnego doświadczenia w mówieniu po łacinie, wiec trochę się porozumiewaliśmy po angielsku, trochę po łacinie. J.D.: I oni naprawdę byli się w stanie porozumieć na każdy codzienny temat? H.W.: Ależ oczywiście! Viscium cum glacie? czyli whisky z lodem? Malim sine - "wolałbym bez". At ego libenter - "a ja chętnie". Nequeo, autocineto veni - "nie mogę, przyjechałem samochodem". Zwyczajna towarzyska konwersacja po łacinie! Było bardzo sympatycznie. J.D.: Viscium cum glacie… zapamiętam, brzmi jak fraza, którą w pewnych kręgach będzie można błysnąć na imprezie. Wróćmy jednak do ściśle językowej materii. W językach romańskich właściwie całe słownictwo, całe systemy gramatyczne są łacińskiego pochodzenia, a czy w polszczyźnie też widać ślady łaciny? H.W.: Jest ich całkiem sporo, choć trudno tu o precyzyjne wyliczenia czy zestawienia. W największym stopniu i w sposób najbardziej zauważalny łacina obecna jest w polszczyźnie na poziomie leksyki, tzn. poprzez wyrazy stanowiące bezpośrednie lub pośrednie zapożyczenia z łaciny. W tym drugim przypadku wyrazy jednego języka trafiają do drugiego za pośrednictwem trzeciego. W taki sposób po przyjęciu przez Polskę chrztu trafiło do naszego ję-

zyka wiele latynizmów związanych z religią chrześcijańską, które przejęte zostały z języka czeskiego lub niemieckiego, np. kościół (łac. castellum - twierdza), proboszcz (łac. praepositus - przełożony), przeor (łac. prior - pierwszy przed innymi), żegnać się (łac. signare - opatrywać znakiem). Co ciekawe, wiele z tych wyrazów już w łacinie stanowiło z kolei zapożyczenia z greki, tj. języka Ewangelii, jak np. parochia (gr. paroikia - sąsiedztwo), czyli nasza parafia. Zresztą także poza sferą religii chrześcijańskiej wiele słów łacińskich miało grecki źródłosłów, zwłaszcza tych dotyczących sfery kultury czy nauki, jak np. philosophus, tragoedia, drama, atomus, dialectus, i chyba nie trzeba wielkiego talentu językoznawczego, by dostrzec ich obecność także w zasobach naszego słownictwa. W niektórych przypadkach tylko wiedząc o greckim rodowodzie pewnych słów można domyślić się związków zachodzących między określonymi wyrazami także w języku polskim, np. tylko wtedy można dostrzec, co ma wspólnego kosmos z kosmetykami. Łatwo zauważyć podobieństwo brzmienia tych słów, które wszak nie jest tutaj przypadkowe; otóż grecki wyraz kosmos, to nie tylko "wszechświat", choć w takim właśnie znaczeniu trafił do łaciny i polszczyzny, ale przede wszystkim "ład, porządek", w tym, oczywiście, także "porządek wszechświata", "ład kosmiczny"; pochodny od niego przymiotnik kosmetikos odnosił się zatem do wszystkiego, co wprowadza ład i porządek, co czyni pięknym, miał więc znaczenie "porządkujący, upiększający". A trochę żartując można dodać, że związek kosmosu z kosmetykami polega chyba również i na tym, że te drugie robią w dzisiejszym świecie iście kosmiczną karierę. Wracając jednak do Pani pytania, szacuje się, że w polszczyźnie funkcjonuje obecnie ok. 6 tysięcy latynizmów, ale podkreślam, że jest to liczba szacunkowa. "Słownik Języka Polskiego" Doroszewskiego notuje ponad 120 tysięcy leksemów, jednak - znów - szacuje się, że przeciętny Polak używa na co dzień kilkunastu tysięcy słów, ale zna biernie, tzn. rozumie, niekoniecznie samemu wszystkich używając, ok. 30 tysięcy wyrazów. Obecność łaciny w polszczyźnie, to nie tylko zapożyczenia, lecz także wyrazy rodzime utworzone z wykorzystaniem łacińskich (choć często już fonologicznie spolonizowanych) sufiksów derywacyjnych (np. utracjusz), czy np. akcentowanie pewnych wyrazów (zwykle łacińskiego lub greckiego pochodzenia) na trzeciej sylabie od końca, jak mechanika, reguła. Nie można wreszcie zapominać o używanych w różnych okolicznościach i przy różnych okazjach zwrotach czy wyrażeniach stanowiących wprost łacińskie wtręty, jak sensu stricto, ad acta, in flagranti, nolens volens, pro publico bono i wiele innych. J.D.: A we współczesnym angielskim? Tam pewnie jeszcze więcej jest zapożyczeń z łaciny? H.W.: Nie jestem anglistą, ale z tego co wiem, to we współczesnej tzw. kulturalnej angielszczyźnie ponad 50 procent słownictwa ma źródłosłów łaciński. Niektórzy lingwiści żartują, że gdyby tylko to kryterium brać pod uwagę, należałoby angielski zaliczyć do języków romańskich, a nie germańskich. Co ciekawe, wiele z tych angielskich latynizmów trafiło i nadal trafia do polszczyzny.

Ponieważ przeżywaliśmy właśnie finały mistrzostw Europy w piłce nożnej, a za chwilę emocjonować się będziemy igrzyskami olimpijskimi w Brazylii, popatrzmy na słowo sport, które ok. połowy XIX w. przejęte zostało do polszczyzny z angielskiego, a przez wyspiarzy w XI w. od dokonujących podboju Anglii Normanów. Pierwotnie wyraz ten brzmiał disporte, co sugeruje jego związek z łacińskim słowem porta "brama, drzwi" oraz przedrostkiem dis- wyrażającym oddzielenie, separację, przemieszczenie (por. dyspersja, dystrybucja, dyslokacja). Pod koniec starożytności w potocznej łacinie musiało zatem istnieć słowo oznaczające bycie poza bramami miejskimi, najprawdopodobniej dla odpoczynku, rozrywki, zabawy (por. np. hiszp. deporte "sport", wł. diporto "rozrywka, zabawa"). Tym samym uwzględniając etymologiczne (czyli łacińskie) znaczenie wyrazu sport, uprawianie sportu w obrębie miasta, a w szczególności w zamkniętych halach, należałoby uznać za nieco absurdalne, gdyż najwyraźniej słowo to odnosiło się do rekreacyjnego spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu za miastem. Ale i obecna ekspansja angielskiego na teren polszczyzny w wielu przypadkach oznacza taki właśnie pośredni import latynizmów; dość przypomnieć chociażby słynny interfejs, zabawnie tłumaczony jako "międzymordzie" (ang. face, łac. facies "twarz"; por. pol. facet, facjata). J.D.: Że łacina jest pomocna w nauce języków nowożytnych, to powszechnie powtarzany w filologicznych kręgach slogan. Czy chodzi tylko o słownictwo, zapożyczenia? H.W.: Wiem, że wykładowcy prowadzący na naszym Uniwersytecie lektoraty języków nowożytnych zawsze zabiegali o to, by przydzielono im zajęcia z naszymi studentami. Gdy ich pytałem, dlaczego im na tym zależy, słyszałem, że są to nieliczne grupy, z którymi można sobie pozwolić na to, by w pracy z nimi posługiwać się skutecznie takimi terminami jak podmiot, imiesłów, rekcja, przyimek, itp.; że potrafią się uczyć języków i czynią to refleksyjnie. I chyba rzeczywiście coś w tym jest. Myślę, że wpływ na to mają dwa czynniki. Pierwszy to sama struktura gramatyczna łaciny. Jej logiczność, uporządkowanie i systemowa konsekwencja obrosły wręcz legendą, ale nawet jeśli odrzucimy pewną przesadę związaną z ta legendarnością, to musimy przyznać, że gramatyka łacińska faktycznie wymaga myślowej dyscypliny i w konsekwencji taką właśnie dyscyplinę kształtuje. Drugi czynnik to sposób nauczania łaciny, wynikający z celu, w jakim się to nauczanie prowadzi. W odróżnieniu od nauki języków nowożytnych celem nauczania łaciny nie jest wyrobienie określonych odruchów językowych jako reakcji na językowe bodźce odbierane z otoczenia bądź na odczuwane potrzeby komunikacyjne. W przypadku łaciny nauka nakierowana jest na odbiór tekstu pisanego, w związku z czym mamy czas na analizę i refleksję, zastanowienie i formułowanie wniosków. Przy czym wspomniana refleksja nie musi, a nawet nie powinna ograniczać się do analiz i interpretacji gramatycznych zamkniętych w tradycyjnych, "klasycznych" schematach wypracowanych w XIX w. W każdym razie kształtowaniu praktycznej, operatywnej znajomości zasad gramatyki łacińskiej towarzyszy zawsze refleksja metajęzykowa.

Oznacza to, iż prowadzi się zajęcia w taki sposób, by student rozumiał nie tylko napisany po łacinie tekst, ale również językowy mechanizm, który pozwolił na nadanie owemu tekstowi takiego właśnie, a nie innego sensu; by potrafił rozmawiać nie tylko o specyfice danego tekstu, ale i o systemowych właściwościach języka, w którym tekst został sformułowany. Tym samym w nauczaniu łaciny gramatyka traktowana jest zarówno jako narzędzie, w które należy studenta zaopatrzyć, by mógł odpowiednio posługiwać się językiem, jak i jako autonomiczny cel czy przedmiot nauczania, z którym związane są odrębne, istotne walory intelektualne. J.D.: A co - poza solidnym fundamentem do nauki kolejnych języków - można stracić, nie znając łaciny? H.W.: Język ten, podobnie zresztą jak starożytna greka, sam w sobie także stanowi cenne dziedzictwo antyku. Dlatego czując się spadkobiercami cywilizacji antycznej nie możemy z podziwem spoglądać na rzymskie drogi, amfiteatry, akwedukty, posągi i świątynie, myśląc o nich jako o składnikach naszego kulturowego dziedzictwa, i równocześnie odrzucać i skazywać na zapomnienie język łaciński oraz wszystko to, co z sobą niesie. Historia tak się potoczyła, że miasto Rzym, które jako stolica imperium w czasach Augusta mogło liczyć nawet milion mieszkańców, u progu średniowiecza podupadło do tego stopnia, że w dolinie dawnego Forum Romanum zaczęto wypasać krowy. Jeszcze w 1871 roku, kiedy zostawało stolicą zjednoczonych Włoch, żyło w nim jedynie ok. 200 tysięcy ludzi. Przez ponad tysiąc lat mieszkańcy tej skarłowaciałej dawnej metropolii potykali się o zarośnięte chwastami ruiny dawnej świetności nie zdając sobie sprawy, czym one w istocie są. Rozbierali je po kawałku na części i jak z kamieniołomów pozyskiwali materiał do budowy swych nowych domostw. Wobec takiego obrazu Marcel Proust miał stwierdzić, iż prawdziwie barbarzyńskim ludem nie jest ten, który nie miał swej wielkości, lecz ten, który przeżywszy ją w przeszłości, nie jest w stanie jej rozpoznać. Mam nadzieję, że okażemy się na tyle dojrzali, by również w łacinie dostrzegać wielkość naszego kulturowego dziedzictwa i nie pozwolić, by zarosła chwastami zapomnienia. Dziękuję za rozmowę. Dr hab. Huber Wolanin - filolog klasyczny, kierownik Zakładu Języka Greckiego i Łacińskiego w Instytucie Filologii Klasycznej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zajmuje się metodologią opisu języków klasycznych oraz historią językoznawstwa antycznego. W ostatnim czasie opublikował Gramatykę opisową klasycznej łaciny w ujęciu strukturalnym i współtworzył polski przekład Digestów Justyniańskich pod redakcją Tomasza Palmirskiego. Serwis Wszystko o dwujęzyczności jest dostępny na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska. Pewne prawa zastrzeżone na rzecz Uniwersytetu Waszawskiego. Utwór powstał w ramach zlecania przez Kancelarię Senatu zadań w zakresie opieki nad Polonią i Polakami za granicą w 2016 roku. Zezwala się na dowolne wykorzystanie utworu, pod warunkiem zachowania ww. informacji, w tym informacji o stosowanej licencji, o posiadaczach praw oraz o zleceniu zadania publicznego przez Kancelarię Senatu oraz przyznaniu dotacji na jego wykonanie w 2016 r.".


www.gazetagazeta.com

strona 5

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

JUBILEUSZ

30-lecie Funduszu Dziedzictwa Polek w Kanadzie

Małgorzata P. Bonikowska

W służbie potrzebującym W ubiegłą niedzielę w Parku Paderewskiego odbył się piknik celebrujący okrągłą i ważną rocznicę - 30-lecie powstania znanej i cenionej w Polonii organizacji Funduszu Dziedzictwa Polek w Kanadzie. Od wielu lat mamy przyjemność współpracować z tą znakomitą organizacją - przez lata prezesury pani Jadwigi Sztrumf, jej twórczyni, kiedy niejedna organizacja polonijna zamiast pomagać, rzucała kłody pod nogi, ale siła zapału zwyciężyła, jak i teraz od kiedy po jej śmierci stery organizacji przejęła dynamicznie działająca i obdarzona wielkim duchem społecznym pani Łucja Stec. Składająca się z pań organizacja jest przystanią i miejscem samorealizacji dla wielu działających od wielu lat w Polonii działaczek społecznych, które z oddaniem poświęcają swój czas i energię na pomoc potrzebującym, w Polsce i w Kanadzie. To wszystko wartościowe i ważne inicjatywy. Piknik był okazją do gratulacji, ale także do zabawy. "Gazeta" składa prężnej organizacji i jej młodym duchem członkiniom serdeczne gratulacje za to co było dotychczas i życzenia wytrwałości i zapału na przyszłość. Oby tak dalej, Drogie Panie! O dorobku organizacji najlepiej opowiada wstęp do broszurki, którą otrzymali wszyscy uczestnicy pikniku, autorstwa prezes Łucji Stec. Szanowni Państwo! W tym roku mija 30 lat od momentu założenia przez śp. Jadwigę Sztrumf Funduszu Dziedzictwa Polek w Kanadzie (obecna nazwa istnieje od roku 2000). Różne były koleje losów naszej Organizacji, ale zawsze i wszędzie pracując społecznie w jej szeregach miałyśmy, mamy i mieć będziemy na uwadze przede wszystkim dobro naszych podopiecznych. Są nimi dzieci specjalnej troski, wymagające nie lada trudu i poświęcenia, aby ulżyć im w ich niedoli dając im choćby odrobinę słońca i ciepła naszych serc. Przez te 30 lat pomogłyśmy niezliczonej ilości dzieci. Ufundowałyśmy sprzęt medyczny dla wielu placówek, gdzie leczą się dzieci niepełnosprawne w Polsce i Kanadzie. Zakupiłyśmy niezliczoną ilość lekarstw, zabawek, ubrań, przyborów szkolnych dla wielu domów dziecka, którymi opiekujemy się do dnia dzisiejszego. Pomogłyśmy w sfinanso-

waniu wielu zabiegów chirurgicznych poza granicami Polski dla wielu dzieci z polskich biedniejszych gospodarstw domowych . Naszą nową inicjatywą od paru lat jest również niesienie pomocy ludziom starszym i niepełnosprawnym w Polsce ale i w Kanadzie. Inicjatywę, którą na pewno nadal będziemy kontynuować. Praca naszej organizacji, praca wszystkich członkiń Funduszu Dziedzictwa Polek w Kanadzie, której prezesuje od czterech lat nie poszła i nie idzie na marne. Mówią o tym ogromne ilości listów dziękczynnych, które otrzymałyśmy przez te 30 lat od naszych milusińskich podopiecznych i od osób starszych. Nasz wysiłek doceniany był przez kolejne rządy Polski i nadal jest doceniany. Docenia nas również kraj, w którym mieszkamy, dla którego pracujemy, gdzie wychowujemy nasze dzieci, następne pokolenia Polaków – Kanada. Nasza organizacja jest apolitycz-

List gratulacyjny od Konsula Generalnego RP w Toronto Grzegorza Morawskiego odczytuje konsul Andrzej Szydło. Na scenie prowadząca piknik Urszula Madej Wojnarowicz i prezes Łucja Stec

Członkinie Funduszu

na. Nie dzieli nas nic, a łączy bardzo wiele. I to oddaje ducha naszej organizacji, w której szeregach są kobiety w różnym wieku, a której mam zaszczyt być Prezesem. Jako organizacja, życzliwie i z uśmiechem nastawione do życia, staramy się być zawsze blisko ludzi. Niezwykle aktywnie uczestniczymy w życiu Polo-

nii kanadyjskiej, pielęgnując nasze polskie wartości chrześcijańskie i obyczaje. I tak, jak w życiu człowiek ma swoje upadki i wzloty, tak nasza organizacja przeżywała swoje radości i swoje problemy. Jednak dzięki wytrwałości niemal wszystkich członkiń Funduszu Dziedzictwa Polek w Kanadzie potrafiłyśmy przetrwać niejedno, rozwiązując trudne za-

Tort na 30-lecie

Urszula Madej Wojnarowicz czyta listy gratulacyjne - obok prezes Łucja Stec

dania. Po 30 latach naszej działalności nadal jesteśmy razem i nadal służyć będziemy Polsce i Kanadzie, służyć będziemy pomocą tym, którzy na nią czekają. Ten wspaniały piknik z okazji 30 lecia Funduszu Dziedzictwa Polek w Kanadzie niechaj będzie ukłonem w stronę wszystkich naszych przyjaciół, naszych wiernych sponsorów, członkiń organizacji i ich rodzin. Życząc wszystkim wspaniałej zabawy i dobrego wypoczynku chcemy, abyście Drodzy Państwo czuli się z nami, jak w jednej wielkiej rodzinie, zawsze wspierając nasze imprezy, nasz potężny wysiłek służenia innym ludziom. Łucja Stec Prezes Funduszu Dziedzictwa Polek w Kanadzie Oprac. i foto Małgorzata P. Bonikowska

Prezes Łucja Stec i wiceprezes Stella Szustaczek


strona 6

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

www.gazetagazeta.com

ROMANS Z HISTORIĄ

Zrozumieć Rewolucję Francuską - Wodzowie Rewolucja Francuska twała dziesięć lat do roku 1799. Idolem ludu w pierwszych kilku niach wiele kobiet błagało strażlatach tego okresu był Jean-Paul Marat, który był wyjątkiem wśród prominetów rewolucji, bo zmarł ników by je zapłodnili, płaciły za tę usługę poza własnym ciałem bez podkładania głowy pod ostrze gilotyny. czym dysponowały one lub ich Wandea - najbardziej ponure myślił inny sposób mordowania Szaleństwa Robespierre'a rodziny jeszcze nieuwięzione. oblicze Rewolucji - dość oryginalną "zdobycz RewoNa frontach zewnętrznych Ponieważ superterror trwał tylPoza regularną armią trzeba lucji": ludzi ładowano na zużyte milionowa armia zaczęła wygry- ko 100 dni, wiele z nich w ten było stworzyć i wyposażyć bo- stare barki rybackie, wiercono w wać z obcą inwazją, Hiszpania i sposób ocaliło życie. Egzekucje jówkarzy do rozprawienia się z nich dziury, zatykano je kołka- Prusy wycofały się z wojny, Fran- spowodowały, że całe śródmiewewnętrznym buntem. Wybrano mi, na Loarze kołki wyciągano, i cja zajęła nawet nieswoje teryto- ście Paryża, a więc siedziba redo tego celu najbardziej okrut- tak jak w obozach koncentracyj- ria w dzisiejszej Belgii i Holan- wolucyjnej arystokracji, cuchnęnych wodzów i żołdaków. Spa- nych naszych czasów uśmierca- dii. Wtedy Robespierre wpadł w ło rozpadającymi się ciałami. cyfikowano Marsylię i Tuluzę, i nie było rzeczą tanią, szybką i absolutny amok. Dziś psycholo- Zaczęły się spowodowane tym wyrżnięto lub utopiono zbunto- niezawodną. W ten sposób uś- gowie nie mają wątpliwości jak choroby, a motłoch paryski trawanych chłopów w Wandei, w hi- miercono około 5000 osób w Lo- nazwać tę chorobę psychiczną. cił już zainteresowanie nudnym storycznym regionie Francji po- arze. Nie znamy liczby wszyst- Gdy wrogowie wewnętrzni i ze- widowiskiem odpadania głowy łożonym na południe od ujścia kich wymordowanych, nie pozo- wnętrzni zostali pokonani, Ro- od ciała. Kibitki ociekały krwią, Loary do oceanu. Chłopi na po- stały jakieś ogólne statystyki. Na bespierre uderzył w Kościół: krew lała się po ulicach, ciała i czątku konfliktu wygrywali wal- pewno zamordowano dużo po- poza zamykaniem kościołów, głowy chowano w nowopowstaki. Była to amatorska armia licząca początkowo 40 tysięcy pieszych i ponad tysiąc kawalerii, lecz szybko podwoiła swą liczebność. Gdyby poszli na Paryż, ówczesna historia Francji byłaby chyba inna, no ale przyszła pora żniw, trzeba było zebrać plony. W międzyczasie wzmocniono siły rewolucjonistów na tych terenach, na dowódców mianowano prawdziwych okrutników i zboczeńców i nastąpiła pacyfikacja. Faktycznie było to powszechne ludobójstwo, drugie tak wielkie w historii chrześcijańskiej Europy przed dwudziestym wiekiem. Pierwszym była masakra Katarów znanych także pod nazwa- Obraz egzekucji Robespierre'a mi Albigensów i Waldensów - nad sto tysięcy Wandejczyków, masowymi egzekucjami ducho- łym w pobliżu gilotyny cmentazemsta Watykanu nad społecz- niektórzy historycy mówią nawet wieństwa, nawet wiejskiego, za- rzu des Errancis, ludzi wrzucanościami religijnymi odrzucają- o liczbie sześciuset tysięcy. W dekretował, by wiarę chrześci- no do płytkich dołów nago, ciała cymi jego autorytet. Był to począ- roku 1989 Jan Paweł II uhonoro- jańską w kraju zastąpić deistycz- posypywano wapnem niegaszotek XIII wieku. Mordowano wte- wał męczeństwo tej ludności be- nym czyli kultem Istoty Najwyż- nym. Pięć lat po pójściu rewoludy wszystkich: dorosłych, star- atyfikując 99 osób, w większości szej, a ponieważ ta Istota nie jest cyjnej gilotyny na emeryturę, ców i dzieci, tylko dlatego, że na- kobiet, jako męczenników za zainteresowana światem i nic o cmentarz zaczęto zabudowywać leżeli do grupy przeznaczonej wiarę. Chociaż wielu Francuzów niej nie wiemy, ma to być kult przybytkami rozrywki, i cytując z góry na unicestwienie, a gdy w nie chce słyszeć, że rewolucja rozumu i ojczyzny. Ponieważ słowa francuskiego historyka niektórych społecznościach trud- była źródłem ludobójstwa, to wierzył, że dzięki jego osobie Juliusza Micheleta "Beztroska no było ustalić, kto faktycznie prawda jest inna. Było to faktycz- nastąpiła nowa szczęśliwa era w Francja tańczy teraz na swych należy do tej grupy, mordowano nie podwójne ludobójstwo, jed- historii świata, przykazał stwo- zmarłych". wszystkich mieszkańców tej no nad ludźmi ze stanów uprzy- rzyć nowy kalendarz. Jakiś pomiejscowości, bo przecież Bóg wilejowanych, bo w zamierzeniu eta niskich lotów wymyślił nazwy Prokurator generalny Oskarżycielem był chyba najodróżni swoich od swych wro- miało być zabitych prawie milion nie tylko miesięcy, ale i każdego gów i weźmie tych pierwszych do mieszkańców Francji przez wła- dnia w roku. To zlepki różnych większy zboczeniec w tym towanieba. snych obywateli, czego częścio- słów greckich, łacińskich i fran- rzystwie, prokurator generalny To samo powtórzyło się pod wo dokonano, i jeszcze ohydniej- cuskich nie brzmiące po francu- kraju, dzień wcześniej przyjaciel koniec wieku XVIII, z tym że sze ludobójstwo w Wandei, gdzie sku. Nazwy niepoetyckie, wiele oskarżonych, A.-Q. Fouquier-TiBoga mieszano w to tylko pośred- mordowano nie tylko mężczyzn, z nich dość prostackie. Przykła- nville. On teraz oskarżał wiernio zamykając kościoły i mordu- bo uznano ich za wrogów ludu, dowo podam że w polskim tłu- chuszkę jakobinów z zapałem, jąc czy więziąc księży. Wandej- ale zabijano dojrzałe kobiety bo maczeniu miesiące wiosenne by odwrócić uwagę trybunału czycy początkowo byli zadowo- sprzyjały powstańcom, młodych nazywały się: kiełek, kwiat, łąka, od swoich zbrodni. Wcześniej leni z rewolucji, nawet śmierć chłopców, bo gdy dorosną będą letnie: żniwa, gorąco, owoce, itp. Robespierre wymusił na członkróla nie stała się powodem po- wrogami ludu, dziewczynki, bo By podtrzymać impet rewolucji, kach parlamentu ustawę, by prowstania, ale było nim zamykanie kiedyś takich urodzą, starców i by ostrza gilotyn nie zardzewia- ces każdego z oskarżonych nie kościołów, wysokie podatki i kaleki, bo szkoda dla nich "chle- ły, zaczął się trwający pełny rok trwał dłużej niż trzy dni. Prokuprzymusowy pobór młodzieży do ba wolności". Dlaczego zabijano okres "wielkiego terroru", zakoń- rator w czasie "wielkiego terrowojska. Pod koniec roku 1793 wszystkie napotkane zwierzęta, czony 100 dniami superterroru ru" stał się najważniejszą figurą bitwa pod Sagenay zmiażdżyła domowe i dzikie i niszczono zbio- trwającego do dnia śmierci Ro- w trybunale. Sąd robił co on mu powstańców. Zwycięski wódz, ry, czyli innymi słowy zabijano bespierre'a, czyli do dnia 28 lip- nakazywał, a nawet więcej: przygenerał Westermann następnego rośliny, trudno to dzisiaj zrozu- ca 1794 roku. W tym okresie pod- kazał by rozprawa trwała godnia po bitwie tak donosi wła- mieć: to chyba zwyczajny szał i łożono pod ostrza gilotyny pary- dzinę lub dwie, nie dopuszczano dzom w Paryżu o swoich wyczy- amok, a na dodatek przestroga skiej 2357 głów, 239 osoby wy- do rozpraw świadków obrony, nach: "Zgodnie z rozkazami dla innych, gdyby planowali iść wieziono do Gujany, co też było nawet oskarżonym zabronił miażdżyłem dzieci kopytami za przykładem Wandejczyków. wyrokoem śmierci odłożonej w przemawiać we własnej obronie. koni, zmasakrowałem kobiety, ... Te dwa ludobójstwa mieszczą się czasie. Wśród tych co stanęli Od aresztowania do utraty głobo litość to nierewolucyjna spra- w oficjalnej definicji tej zbrodni przed trybunałem 73 procent wy upływało teraz kilka godzin. wa". O mężczyznach nie wspomi- opracowanej w ONZ-ie: "To czyn należało do stanu trzeciego, czy- W życiu prywatnym był pijana, bo wiadomo, że wszyscy zo- dokonany w zamiarze zniszcze- li rewolucja połykała własne kiem, hazardzistą, łajdakiem. stali zamordowani w czasie i po nia w całości lub części grup na- dzieci, 18 procent to stan szla- Wiele matek i córek oskarżonych skończonej bitwie. Uformowało rodowych, etnicznych, rasowych checki, 9 procent to duchowień- mężów i ojców oddawały mu się 20 "piekielnych kolumn" sys- i religijnych". stwo. Jedna trzecia skazanych to się, by ich uniewinnił; z zapłatematycznie mordując w Wandei Ludobójstwo w Wandei było kobiety. Więzienia się zapełniły, ty "w naturze" chętnie korzystał, wszystkich, którzy pozostali przy najohydniejszym z ludobójstw, każdy czekał na swą kolej; bo ale umowy nie dotrzymywał. życiu, nawet zwierzęta. Oszczę- nie tylko dlatego, że rodacy uni- "Wdowa", czyli "Kosa Równości", Dopiero rok po śmierci Robedzano proch na rozprawę z wro- cestwiali w sposób bardzo okrut- czyli "Narodowe Ostrze", potra- spierre'a dobrano się do niego. W gami zewnętrznymi - jeden z ny rodaków, ale i dlatego, że ci, fiła w ciągu dnia oddzielić jedy- czasie rozprawy bronił się tym, przywódców batalionu śmierci co mieli wyzwalać lud i pochodzi- nie 50 głów od ciał. Kobiety cię- że był tylko siekierą, a nie ręką, chwalił się, że lubi mordować li z tego ludu, mordowali człon- żarne musiały czekać aż urodzą która nią władała. Wszyscy wiepodrzynaniem gardła, inny wy- ków własnej klasy społecznej. zanim stracą życie. W więzie- dzieli że był i siekierą i ręką, więc

(3)

położył głowę pod ostrze gilotyny. Koniec Robespierre'a Groźba Robespierre'a, że rozliczy się z członkami formującego się przeciw niemu spiskowi spowodowała że ludzie różnych orientacji rewolucyjnych zjednoczyli się dla ratowania własnej skóry i przegłosowali w parlamencie, że "Nieprzekupny" i jego klika to już nie zbawcy narodu, ale jego wrogowie - odebrano im prawa obywatelskie. Gwardziści wyłapali tych ludzi, w drodze do więzienia odbili ich stróże miejscy i schronili w merostwie. Przyszły posiłki. Niektórym udało się uciec, ale wyłapali ich prości ludzie i dostarczyli do sądu. Jeden z nich się zastrzelił, Robespierre strzelił sobie w policzek, pocisk jedynie rozbił mu szczękę, na której się zatrzymał. Jego brat skoczył z piętra, ale poturbowanego zatrzymano, w tej grupie znaleźli się najwięksi zbrodniarze sądu rewolucyjnego: Saint-Just, zwana Archaniołem Terroru i jeden z najaktywniejszych sędziów, Couthon. Odbył się sąd-pokazówka, wszystkich skazano na śmierć. Ci wszyscy zbrodniarze rewolucji tak bardzo byli zapatrzeni w siebie i tak mocno zapracowani w dostarczaniu gilotynie dziesiątek ofiar dziennie, że chyba nie zauważyli, że nawet prosty lud Paryża ich znienawidził. W budynku rządowym w czasie pokazowej rozprawy, Robespierre położony na desce, unurzany we własnej krwi, już nie przerażał, był celem drwin i obelg. W drodze na szafot oskarżeni dowiedzieli się co myśli o nich lud. Dowódca oddziału, który aresztował osądzonych i towarzyszył im na szafot, wspomina: "Największe damy z okien czy z chodników powiewały gwałtownie chustami i pozwalały sobie na wszelkiego rodzaju obelżywe okrzyki". Robespierre nieśmiertelny Na szafocie Robespierre zerwał bandaż z twarzy i zawył, to był ostatni głos, który wydała jeszcze nieodcięta głowa. Tuż przed śmiercią miał powiedzieć: "Śmierć jest początkiem nieśmiertelności" i tu utrafił w dziesiątkę: stał się nieśmiertelny, bo prawie wszyscy Francuzi i wielu ludzi na świecie zna jego nazwisko, ale nie tak wielu dostrzega w nim osobę, która na setkach tysięcy istnień ludzkich mściła się za swoje niepowodzenia życiowe. W moim mniemaniu, i nie tylko moim, był to po prostu człowiek psychicznie chory, schizofreniczny paranoik. We Francji stał się jednym z największych bohaterów narodowych, jak w naszych czasach Bandera na Ukrainie, a w Rosji, dla dużej części społeczeństwa, Stalin. Bandzior podobny do niego bo podobnie jak on działał "uświetnił" to największe święto Francji wysyłając w Nicei w zaświaty prawie sto niewinnych istot i kilkadziesiąt okaleczając. Dziwny jest ten świat! Koniec Władysław Pomarański


www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

strona 7

KANADYJSKIE WĘDRÓWKI

82

Gdzie grizzly mówi dobranoc Marek Mańkowski Cudze chwalicie… Wakacje. Kojarzą się z latem, końcem szkoły, wyjazdem. W Polsce był to przeważnie wyjazd w góry, nad morze, na Mazury. Wyjazd z miasta, które znaliśmy od dziecka, zmiana miejsca, zobaczenie czegoś nowego, innego. Polska to jednak mały kraj (powierzchniowo) i możliwości zobaczenia nowych miejsc szybko się kończą. Miałem to szczęście, że byłem w Polsce wszędzie, poza jednym miejscem (Tatry Wysokie), bo kilkudniowego pobytu w Zakopanym, gdzie poprzez gęstą mgłę niewiele było widać, nie liczę. Nie mówię tu o wyjazdach zagranicznych. Na zwiedzenie całego świata może życia nie starczyć. Mówię o wakacjach w kraju zamieszkania. Ciekawy jestem ilu ludzi na wieloletniej emigracji żałuje, że gdy mieszkali w Polsce

Na ranczo przy mule

Jak to w Albercie

Będąc tutaj od lat, żyjąc tu, wychowując dzieci, pracując, nie popełniajmy tego samego błędu co w Polsce. Zamiast jeździć do Meksyku, na Hawaje, Kubę czy do USA spróbujmy poznać Kanadę, kraj, w którym mieszka-

Na ranczo

nie skorzystali z możliwości zobaczenia jej w całości. Dla jak wielu z nich Gorce, Beskidy, Bieszczady, Kotlina Kłodzka, Szczeliniec, Karkonosze, Bieszczady, Ustka, Ruciane Nida i wiele, wiele innych wakacyjnych miejsc jest tylko brzmieniem, bez obrazów własnej pamięci. Niektórzy próbują to nadrobić i jadąc na wakacje do Polski chcą zobaczyć te miejsca, ale nie jest to łatwe, bo rodzina z Polski chce mieć nas dla siebie. Nie o Polsce chciałem jednak dzisiaj pisać, lecz o Kanadzie.

Prosto z Comicon w San Diego

my. Miałem to szczęście, że widziałem ją prawie całą. Przejechałem samochodem każdą prowincję, Ontario poznałem tak jak tylko myśliwy poznać może i mogę powiedzieć że Kanada to jeden z piękniejszych krajów na świecie. Jasne, że egzotycznie brzmiące nazwy, jak Machu Picchu, Hawaje, Bermudy poruszają wyobraźnię i dają powód do chwalenia się w gronie znajomych. Jak inaczej brzmi gdy opowiemy, że byliśmy w Kostaryce, na Baha-

mach, Bali czy Maui, niż Calgary, Moose Jaw czy Saskatoon. Jest jednak takie powiedzenie, że "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia". Mam przyjaciela w Nowym Jorku. Dla niego wakacje w Calgary to egzotyka. Do tego stopnia, że wybrał się do nas ze swoją 20-letnią córką na tydzień wakacji. Janusz Szlechta był już tutaj w lutym i pomimo ostrej zimy już wtedy zdecydował, że gdy córka odwiedzi go latem z Polski, przyjedzie z nią właśnie tutaj. Tak, tak, Polacy calgaryjczycy. Okazuje się, że Calgary, z którego na wakacje uciekamy, jest naprawdę atrakcyjnym miejscem na spędzenie wakacji. Przylecieli w niedzielę o czwartej po południu. Na lotnisku powitaliśmy ich w piątkę: Beata, Kinga, Małgosia, Adam i ja. Wszyscy, oprócz Adama (Basia schowała mu kapelusz) byliśmy w kapeluszach kowbojskich jak przystało na Calgary. Miałem też biały, kowbojski kapelusz dla Tyśki (Justyny), córki Janusza. Przylatywali tu z San Diego, gdzie spędzili kilka dni na wielkiej corocznej imprezie komiksowej, którą Tyśka jest zafascynowana od lat i specjalnie na ten czas uszyła sobie w Polsce kostium "Jokera". Janusz występował tam jako "Walker". Zostawiając ten wspaniały amerykański show, przyjechali do Calgary NA WAKACJE. Wakacje zaczęły się od rancza Romana. Sto pięćdziesiąt km na północ od Calgary. Tam Tysia i Kinga (moja przyrodnia wspaniała córka) miały super czas prowadząc na zmianę "muła", strzelając do butelek z prawdziwej kowbojskiej broni (my też) i konsumując pieczeń z prawdziwego bizona, przygotowaną przez Irenkę, żonę Romana. Do domu wróciliśmy po 22.00. Następnego dnia ja do pracy, a Adam, najlepszy znawca Alberty i Gór Skalistych zabrał ich w góry i na lodowiec, który był niestety zamknięty z powodu prac konserwacyjnych. Nie wiem na czym polega konserwacja lodow-

ca, ale taki był powód. Przejechali 850 km. W środę zwiedzanie miasta. W czwartek znowu w góry z Adamem, tym razem bardziej na południe, przejechali 650 km. W piątek, odpoczynek w domu i wizyty znajomych, m.in. Antoniego Wolaka, znanego w calgaryjskiej polonii, który okazał się wieloletnim kolegą Janusza. Nie widzieli się 15 lat i dowiedzieli się zupełnym przypadkiem, że są w tym samym mieście. W tym samym dniu, późnym popołudniem zwiedziliśmy "Pro Bass" którym pisałem wcześniej. W sobotę wyjazd do Drummheller, w którym znajduje się muzeum dinozaurów. Tyśka od dzie-

na szczyt największej na świecie figury Tyranozaurusa Rexa, z którego paszczy rozciąga się piękny widok na całą okolicę, którą kiedyś pokrywało morze. Wracając do Calgary, już na TransCanada Hwy. dopadła nas burza. Grad o mało nie wybił przedniej szyby jeepa, ciężarówka przed nami o mało co nie została zmieciona z drogi, a czarne chmury zwieszały się tak nisko, że tylko patrzeć było aż zacznie się tornado. Wrażenie było niesamowite i dość przerażające i na pewno niezła pamiątka. W domu jeszcze tylko pieczeń z łosia, toasty z szabli z udziałem Tysi i w niedzielę rano odlot do

Z tego dinozaura widać całą okolicę

Poczęstunek z szabli

ciństwa zajmowała się dinozaurami i gromadziła wiedzę o nich. Chyba nie ma lepszego przewodnika po takim muzeum niż ona. Zanim dotarliśmy do Drummheller, zatrzymaliśmy się przy Horseshoe Canyon, głębokim wąwozie, który Tysia przetrawersowała biegiem, a my "leniwce" patrzyliśmy na to z góry. Po muzeum zajechaliśmy do super sklepiku z autentycznymi znaleziskami z ery dinozaurów, gdzie Tysia została zaopatrzona w różne kości. Potem jeszcze wspięcie się

Nowego Jorku, do domu. Nie wiadomo kiedy minął ten tydzień i chyba nasi goście nie żałują wakacji. Doceńmy miejsce, w którym mieszkamy. Dla innych to egzotyka, jak dla nas Maui. Poznajmy je, zanim zaczniemy zwiedzać świat. Janusz i Justyna jeszcze raz uświadomili mi tę prawdę: "cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie" Tekst i zdjęcia Marek Mańkowski ciąg dalszy nastąpi


strona 8

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

www.gazetagazeta.com

Gazeta

1

Lekcja z historii podczas wakacji

Dzieciom

• 72 lat temu wybuchło Powstanie Warszawskie. W 1944 roku. Trwało 63 dni i objęło całą lewobrzeżną Warszawę. • Powstańcy walczyli z hitlerowskim okupantem w wielu dzielnicach. • Ochota, Wola, Stare Miasto, Czerniaków i Mokotów. Najdłużej broniły się Żoliborz i Śródmieście. • Powstańczą walkę z okupantem prowadziła Armia Krajowa. Częścią tej armii była młodzież skupiona w Szarych Szeregach, czyli w harcerstwie. • Najmłodszą grupą harcerzy w Szarych Szeregach byli "Zawiszaki", ale również dzieci, które nie były harcerzami, ale żyły w Warszawie w czasie powstania i dzieliły los jej ludności. • Jak wyglądało codzienne życie warszawskich dzieci w powstańczej stolicy? Wiemy, że mają one swój pomnik w Warszawie. To Pomnik Małego Powstańca na Starówce. • Dzieci czynnie włączyły się do walki z okupantem w czasie sierpniowych dni. Dzieci z Szarych Szeregów, Zawiszacy mieli po 12-15 lat. W Powstaniu pełnili służbę pomocniczą. • Ślubowali: "Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę"... i tę służbę pełnili do końca powstania. Oto różne obrazy ilustrujące życie harcerzy w powstańczej Warszawie

Harcerska poczta polowa "Zawiszacy"

Warszawskie dzieci to w czasie powstania także świadkowie i ofiary nalotów, • Łącznicy i przewodnicy w kanałach - drużyny łączników z Żoliborza donosiły pożarów i mordów dokonywanych przez hitlerowców. kanałami broń i amunicję obrońcom Starówki. Dzieci Warszawy podzieliły los jej żołnierzy i mieszkańców także po upadku • Łączniczki i sanitariuszki przenosiły meldunki i niosły pomoc rannym. powstania. • I najważniejsza rola Zawiszaków, zawiera się w dwóch krótkich słowach: Wyrzucane z domów, pędzone były zniszczonymi ulicami Warszawy do obozu Poczta Polska. przejściowego w Pruszkowie, a stamtąd wywożone w głąb kraju lub na roboty Wybuch Powstania o godz. 17.00 zaskoczył mieszkańców Warszawy. Jednych przymusowe do III Rzeszy. Nierzadko do obozów koncentracyjnych. Powstanie zakończyło się 2 października 1944 roku. Po 63 dniach i nocach w drodze do domów, innych podczas zakupów, czy u znajomych. Rodziny były walki. Zginęło około 150 tysięcy mieszkańców i około 18 tysięcy żołnierzy. porozdzielane i niepokoiły się o los najbliższych odciętych w różnych dzielnicach. Już 7 sierpnia zorganizowano pocztę harcerską. Do końca powstania Zawiszacy roznieśli ponad 100 tysięcy listów. Od żołnierzy na barykadach i ze szpitali, od mieszkańców na ulicach, podwórkach i w piwnicach. Nazywano ich listonoszami "w krótkich spodenkach" i "roznosicielami radości". Przymykali przez kanały, wśród barykad i przez ostrzeliwane ulice. W pocztowej służbie "Zawiszacy" ponosili straty. Ginęli. 17 sierpnia zginął na Powiślu mały listonosz, harcerz Zbigniew Banaś, PS "Banan", zastrzelony przez niemieckiego snajpera. Na krzyżu widoczna jest harcerska lilijka i napis "Czuwaj". Bohaterskie dzieci Warszawa brały też udział w walce zbrojnej. Były żołnierzami harcerskich batalionów. Nosiły skrzynki z amunicją, zdobywały broń i walczyły na barykadach. Często obrzucały butelkami samozapalającymi niemieckie czołgi.

Ile zginęło dzieci, nikt nie policzył.

Jeden z wielu małych bohaterów kapral Wiktor Modelski, PS "Warszawiak". Jeden z najmłodszych podoficerów powstania, żołnierz zgrupowania "Gozdawa". 2 sierpnia stracił na Woli rodziców podczas niemieckiego nalotu. Wkrótce przyłączył się do walczących powstańców. Sam zdobył dla siebie broń wynosząc ją prawie spod czołgu. Po przejściu kanałami ze Starówki znalazł się w oddziałach "Parasola". Zginął na Czerniakowie, przy ul. Wilanowskiej 20 września 1944 r. w jednym z domów ostrzeliwał się, ranny w obie nogi, do ostatniego naboju. Mali warszawscy żołnierze mają swoje miejsce także w literaturze pięknej. Ich pamięci poświęcony jest wiersz Anny Świrszczyńskiej "Strzelać" "Miał 15 lat, Był najlepszym uczniem z polskiego. Biegł z pistoletem Na wroga. Zobaczył oczy człowieka, Powinien był strzelić w te oczy. Zawahał się. Leży na bruku. Nie nauczyli go Na lekcjach polskiego Strzelać w oczy człowieka".

Grób powstańca "Banana", Zbigniewa Banasia, 15-letniego harcerza. Wokół grobu chłopca poległego za Polskę stoją jego poledzy, tak jak on najmłodsi... www.niedziela.pl


Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

www.gazetagazeta.com

strona 9

Powieść w odcinkach

5

Towarzystwo ożywiło się. Nikt już nie zgłaszał poprawek w sprawie porównań. Ten Szlachcic, pomyślał Feliks, wcale się nie zmienił Zawsze zaskakiwał znawstwem szczegółów. Opowiadał ciekawostki w najmniej oczekiwanych momentach, więcej wiedział niż inni, a porównania miewał szokujące, choćby i teraz. - A wiecie państwo - ciągnął dalej Szlachcic - że tu w Nigerii wiele żeńskich imion ma swoje szersze określenia. Na przykład imię tej damy, w pełnym brzmieniu "Kayode", oznacza sekretność, czyli pasowałoby do niej jak ulał, gdyby nie to upublicznianie nazwisk generałów. Feliks patrzył na Szlachcica z podziwem. Może z powodu tych swoich zaskakujących anegdot uznano go ostatecznie za niegroźnego wariata i pozwolono skończyć studia. Wyniki z egzaminów miał zresztą zawsze celujące. Feliks przypomniał sobie, jak kiedyś koledzy wzięli Szlachcica na "poważną rozmowę", próbując wybić mu z głowy dalsze studia. Tłumaczyli, że posuwając się w tak żółwim tempie, gdy wreszcie ukończy studia, będzie w wieku emerytalnym, wiec po co ten cały trud? "Dla dzieci", odpowiedział po chwili z całą powagą. "Dla własnego potomstwa. Chcę im coś zostawić, a pieniędzy, ani majątku już nie mam. Pomyślałem więc sobie, że chociaż ten nagrobek." Wszyscy się zainteresowali, o czym on też mówi, dlaczego właśnie nagrobek? A on dalej spokojnie i poważnie: "Prawa do praktyki lekarskiej z różnych względów mogą mi też nie dać, ale prawa do nagrobka, na którym będzie stało, że tu leży szlachcic taki to a taki, lekarz medycyny i magister farmacji, nikt mi nie odbierze. Dzieciom będzie miło. " Nie wiadomo by-ło, czy śmiać się, czy płakać. Przy okazji dowiedzieli się koledzy, że oprócz medycyny studiuje jeszcze farmację,równie uparcie, cierpliwie i z przerwami. I czasem tak się zdarza, że z jednego wydziału już go wyleją, a z drugiego jeszcze nie, to wtedy nadgania materiał. Każdy wiedział, że przychylnych jest mu wielu profesorów, ale pomocy żadnej nie mógł od nich oczekiwać. Duża ich liczba pochodziła z elit uczelnianych wileńskich i lwowskich szkół wyższych. Zaraz po wojnie każdy profesor był na wagę złota, bez nich nie dałoby się skompletować kadry profesorskiej, więc ich poglądy polityczne do czasu tole-rowano. Po obiedzie uściskali się serdecznie. - To ciebie aż tu przygnało?! - dziwił się Feliks. - Jak widzisz. Afryka mnie chciała, Polska nie za bardzo. Jestem już w Afryce po raz trzeci. A nagrobek jeszcze trochę poczeka. Roześmiali się obaj. - A dzieci? - O, dzieci już wtedy miałem trójkę. Teraz jest piątka. Wszystkie już w szkołach. Komuniści nas rozparcelowali, ale udało mi się jakoś wykupić dworek. Zniszczony był okrutnie. Pamiętam, jeszcze za Stalina, zakradałem się tam, aby chociaż zajrzeć przez okna. W saloniku, do którego dzieciakom bez umycia nóg nie wolno było wchodzić, zrobili kurnik. Żerdzie pod sam sufit, na podłodze ziarno, słoma, kurze odchody… W ogrodzie i parku ani kwiatów, ani wypielęgnowanych alei. Ziemia ubita, jakby batalion wojska przeszedł. Las jeszcze Niemcy wycięli. W budynkach dworskich żadnych prac konserwatorskich nie robili przez lata. Wynieśli się dopiero, gdy dworek był tak zdewastowany, że nadawał się do rozbiórki. Mówili mi przyjaciele: "coś ty wariat, żeby taką ruinę kupować? Taniej ci wyjdzie nowy dom posta-

wić." Ale kupiłem. Teraz spłacam długi. Dobrze, że żona wyrozumiała. - A jak… tak w ogóle? - Feliks miał na myśli kłopoty z Partią. - Trzeba przyznać, że lepiej. Najgorsze były czasy stalinowskie. Wspominam je, jak jedno pasmo udręki. Okresami pracowałem jako listonosz. - Ach, to dlatego miałeś to drugie przezwisko. - Zgadza się. Gdyby nie to, że zacząłem te studia jeszcze na kompletach tajnego nauczania w czasie okupacji hitlerowskiej, pewnie bym się ich tak kurczowo nie trzymał. Ale myślałem sobie: za Hitlera rozpocząłem, może mi się uda za Stalina skończyć. Stalin pod tym względem okazał się nawet gorszy. Dokończyłem dopiero za Gomułki. Za czasów Hitlera chłopi nas poważali, okupanci karali za sprzyjanie "leśnym bandom", ojca za to rozstrzelali. Za czasów stalinowskich staliśmy się z miejsca "wrogami ludu", zostałem "obszarnikiem", nawet nie "kułakiem". Mój stryj był "zaplutym karłem reakcji" i pierwszym transportem wywieźli go w nieznane. No, ale teraz da się wytrzymać. Teraz jestem "małorolnym chłopem", więc całkiem nieźle. Jesteśmy z innej bajki, pomyślał Feliks, ale miło, że tu jest.

Rozdział 4 Ulica Nigeria szokowała na każdym kroku. Zwiedzanie miasta Feliks zaczął od peryferii. Było stosunkowo pusto; trochę samochodów dostawczych, żadnych mężczyzn przy pracy, a tylko kobiety noszące na głowach ciężary. Gdzie ja trafiłem, myślał zastanawiając się, czy aby nie zbłądził i zdoła się z tego zaułka wydostać. I jakim sposobem pod takim ciężarem nie dojdzie do uszkodzenia kręgosłupa? Jedna dźwigała trzy duże miednice naładowane po brzegi czymś, co wyglądało jak koks lub węglowe brykiety. Nie przestawał się temu dziwić, gdy zobaczył drugą i aż przystanął ze zdziwienia: ta dźwigała cztery miednice. Ustawione były na jej głowie najwyraźniej w sposób przemyślany, poczynając od największej, bezpośrednio na głowie umieszczonej - wprost ogromnej miednicy, że z powodzeniem trzy noworodki w kąpieli mogłyby się zmieść jednocześnie - a kończąc prawie metr wyżej na mniejszej, przy czym każda kolejna wypełniona była po brzegi. Niebywałe, dziwił się. I nikt by mi nie uwierzył, gdybym to opowiadał na uczelni w Polsce. A jak na Rentgenie będzie wyglądał kręgosłup takiej kobiety za kilka lat? Ze zgnieceniami kręgów albo i złamaniami. No i jak one będą się czuły wtedy? Jakie to szczęście, że Dzidzia się tu nie urodziła, odetchnął. Z tej przykrej zadumy wyrwał go, gdy się odwrócił, następny obrazek. Roześmiał się: patrzyły na niego czarne oczy małej ślicznej dziewczynki, która, najwidoczniej chcąc naśladować te kobiety, trzymała rączką na główce mały notesik. No właśnie, takie jest tu podejście do problemu wykorzystywania kobiet! Zamiast dążenia do zmiany, mamy już u małych dziewczynek dążenie do naśladowania ich, do poddania się tym wymogom jako rzeczy natu-ralnej. Żadnej obrony, żadnego sprzeciwu. Dziecko patrzy z podziwem, bo najwidoczniej to dźwiganie ciężarów, to symbol dorosłości kobiety. A ja patrzę ze zgrozą, bo dla mnie to symbol ogromnego zacofania, dyskryminacji i krańcowego wykorzystywania kobiet. Poszedł dalej. Zboczył na targowisko. Gdy był dzieckiem, zawsze lubił z matką chodzić na rynek, ale tu było tak tłoczno, że zaraz się wycofał. Feliks wprawdzie był już nie jeden raz zagranicą, ale ten kraj nie dał się z żadnym dotychczas widzianym porównać. Po tym wstępnym rozpoznawczym spacerze na peryferiach, postanowił obejrzeć centrum miasta. Może jakieś eleganckie sklepy, gdzie Dzidzia znajdzie coś dla siebie, myślał. Ale to nie było takie centrum, do jakiego przywykł. Tutaj było też tłoczno - od ludzi i samochodów.No i brudno. Na poboczach stały stragany, gdzie można było się pożywić. Sprzedawano suszone gąsienice, kawałki surowej przypieczonej nad ogniem wołowiny i wiele innych lokalnych przysmaków, których Feliks nie był w stanie zidentyfikować głównie dlatego, że nad wszystkim unosiły się chmary czarnych wielkich much. Wszedł na boczną uliczkę i doszedł do bardzo szczególnego targowiska: było tu kolorowo od damskich i męskich strojów rozwieszonych, gdzie się tylko dało, ale głównie leżących wprost na ziemi na rozłożonych gazetach. - Nawet ładne - zawyrokował, przyglądając im się. Dzidzia będzie miała w czym wybierać. Były malowane w różne wzory i wyszywane przeważnie złotymi i srebrnymi nićmi. Dowiedział się, że to batiki (1). Tłumaczono mu, jak się je robi. Zrozumiał, że w podobny sposób, jak w Polsce na wsiach maluje się jajka na Wielkanoc przy użyciu wosku.

- Tyle, ile tu widzisz kolorów - objaśnił sprzedawca skłonny już do opuszczenia ceny - tyle razy materiał był pokrywany woskiem i tyle samo razy zanurzany w barwniku. Wrócił na główną ulicę i poszedł dalej, przyglądając się witrynom sklepowym, chociaż nie miał zamiaru niczego kupować; mieszkał przecież w hotelu. Przed sklepami siedzieli trędowaci, wyciągając do każdego wchodzącego i wychodzącego ręce bez palców i demonstrując kikuty stóp. Trudno było przejść, nie ocierając się o nich. Ale Feliks nigdy nie widział trędowatego. Toteż patrząc na te kikuty rąk i nóg, zastanawiał się, jaka to może być choroba. Doszedł do wniosku, że to chyba jakaś nieznana mu wada wrodzona. Dopiero spotkany przypadkowo Poradny, chociaż nie lekarz, wyjaśnił mu, że to trąd (2) i że bywają różne jego postacie. - Ta najczęstsza, którą tu widzicie, to właśnie takie bezbolesne odpadanie palców. Gorzej, jak odpadnie nos. Wtedy obraz jest fatalny. - Mnie ten wystarczy. - Ale chorego to nie boli - zapewnił Poradny. - Odpadnie i spokój. Raz w Kano na ulicy zobaczyłem człowieka z czerwoną dziurą w środku twarzy. To był widok! - Czy możecie już przestać? - poprosił Feliks. Ale po chwili zapytał: - A skąd wiecie, że ich nie boli? Przecież nie chorowaliście na trąd. - Byłem kiedyś na takim objeździe, no wiecie, gdzie szukałem z jednym biznesmanem miejsca na wiercenie studni. Ściemniło się, pora deszczowa była, więc błoto niesłychane; musieliśmy omijać bocznymi dróżkami, dość, że zgubiliśmy drogę. Zobaczyliśmy jakieś zabudowania i wstąpiliśmy. Wyglądało, jak gospoda, całkiem po europejsku. Potem okazało się, że to była wioska trędowatych założona jeszcze w czasach kolonialnych przez misjonarzy. - I co? Feliks nie znosił długich wstępów, zwłaszcza na takie tematy. Ale Poradny nie miał zamiaru streszczać. - Powiedzieli, jak jechać i poczęstowali herbatą. Oczywiście, że nie odmówiliśmy. W tym kraju stale jest się spragnionym. Ludzie byli nadzwyczaj gościnni, cieszyli się, że do nich zajechaliśmy. Widziałem, jak się woda gotowała w czajniku, więc nie było obawy, że podłapię jakąś amebę. Każdemu podali. Ciemnawo było i nie zauważyłem, za co chwytam. Myślałem, że za ucho kubka. Chwyciłem, a kubek upadł na podłogę. W ręku został mi tylko cudzy palec. Widocznie kubek był tak lepki od cukru, że się przykleił, jak go stawiał na tacy. Człowiek nawet nie pisnął. Pewnie w ogóle nie zauważył, że nie ma już palca. Feliks był pod wrażeniem. - W Europie, w średniowieczu, trędowaty chodził z kołatką, która ostrzegała zdrowych, że trędowaty się zbliża. Z większych skupisk ludzkich trędowatych w ogóle wypędzano. - A widzicie - podchwycił Poradny - jakie to musi być zaraźliwe! A ta lekarka (3) w Ugandzie podobno w ogóle nie zakłada rękawiczek przy opatrywaniu trędowatych. - To i tam są trędowaci? - W całej Afryce są. A nie wkłada rękawiczek, żeby ich nie urazić. Czy nie przesadna delikatność? Nie miałem o niej zielonego pojęcia, dopóki nie dowiedziałem się od tego ich pielęgniarza czy urzędnika, kiedy nam potem pokazywał drogę. Słysząc mój europejski akcent, zapytał, z jakiego kraju pochodzę. Jak się dowiedział, że z Polski, zaraz powiedział, że w Ugandzie w ośrodku dla trędowatych naczelnym lekarzem jest polska lekarka. - Jak widać, Polacy są wszędzie. - Właśnie! Podobno ona tam siedzi od wielu lat. I jeszcze za nią przyjechało kilku Polaków. Ten pielęgniarz mówił, że nawet kościół ci trędowaci pobudowali. - Kościół dla garstki trędowatych? - zdziwił się Feliks. - No… wcale nie takiej garstki. Jest ich tylu, że naokoło tego szpitala i kościoła powstała cała ogromna wioska trędowatych. (1) Materiał malowany z wykorzystaniem techniki oporności wosku na przyjmowanie barwnika (wax-resist dyeing); pokrywane są miejsca, które podczas kolejnych zanurzeń mają pozostać niezabarwione. (2) Leprosy, Hansen’s disease (HD), przewlekła choroba zakaźna odkryta w roku 1873 przez norweskiego naukowca Armauera Hansena, powodowana przez prątek (Mycobacterium leprae), dziś wyleczalna; okres inkubacji od kilku tygodni do kilku lat. (3) Dr Wanda Błeńska (ur. 1911), świecka misjonarka, od roku 1951 pracowała w Ugandzie (Buluba nad jeziorem Wiktorii) w ośrodku dla trędowatych przez ponad 40 lat (odsyłam do: http://blogmedia24.pl/ node/65284 oraz http://blogmedia24.pl/node/60729 ciąg dalszy za tydzień Książkę można kupić w Internecie: http://wydawnictwopsychoskok.pl/ ksiazka/250/kobiety-afryki-obyczaje-tradycje-obrzedy-rytualy


strona 10

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

www.gazetagazeta.com

WYMIANA MYŚLI PRZEZ ATLANTYK

Z cyklu: Czarna skrzynka

Działo się

(38)

I znowu w kalendarzu pojawiają się ważne dla historii cywilizacji człowieka, smutne, zabawne lub po prostu ciekawe wydarzenia. Oto one: bomby atomowej (ostatni przystanek przed zrzuceniem na Hi1957 - Powstała Międzynarodo- roszimę), krążownik "Indianapowa Komisja Energii Atomowej. lis" został storpedowany przez Japończyków i zatonął. 1958 - Również tego dnia utworzono NASA. Prezydent USA 31 lipca Dwight Eisenhower podpisał ustawę o lotnictwie i astronauty- 1800 - W Niemczech urodził się ce. Zgodnie z nią dyrektor NASA sławny chemik Friedrich Wöhler, miał być cywilem i otrzymywać który jako pierwszy (przypadrocznie 22500 dolarów. Pierwszy kiem zresztą) zsyntetyzował na tym stanowisku był Thomas mocznik. W ten sposób zniknęła "przepaść" między materią nieKeith Glennan. ożywioną (nieorganiczną) a oży1962 - W Australii zmarł sir Ro- wioną (organiczną), którą jakonald Aylmer Fisher, matematyk, by miały móc produkować wytwórca tzw. analizy wariancji, łącznie organizmy żywe. jeden z największych w dziejach specjalistów od statystyki i teorii 1803 - W Szwecji urodził się John prawdopodobieństwa. Jego Ericsson, wynalazca śruby okręksiążkę Statystyka dla badaczy towej, co pozwoliło budować okręty wojenne na parę. Zbudowznawiano przez pół wieku. wał walczący w wojnie secesyjnej okręt "Monitor" (ciekawostka: projekt budowy takiego okrętu odrzucił… Napoleon). 29 lipca

przedtem próbował kariery księ- 1942 - Na ten dzień datowany jest dza, żołnierza i lekarza. słynny list Alberta Einsteina do prezydenta Roosevelta, w którym 1774 - W swoim domu w Calne w uczony informował poufnie o Anglii John Priestley wydzielił możliwości skonstruowania brotlen. Dokładnie 100 lat później w ni jądrowej. Tak zaczął się Projego rodzinnym Birmingham od- jekt Manhattan - i era atomowa. słonięto mu pomnik. Jakoś nie wspomniano przy tym, że w 1791 3 sierpnia roku jego dom i laboratorium zostały spalone i splądrowane 1492 - Tego dnia Kolumb postaprzez miejscowy motłoch… wił żagle na swoich trzech statkach by szukać drogi do Chin. 1818 - W Nantucket w stanie Zamiast niej odkrył Amerykę. Massachusetts urodziła się Ma- Większość jego 120 marynarzy to byli skazani więźniowie.

ną, ale objawem innej choroby. 1987 - Federalna Komisja Środków Przekazu zdjęła z amerykańskich mediów elektronicznych obowiązek "wyważonego" przedstawiania kontrowersyjnych tematów. 1993 - Amerykański lekarz Jack Kevorkian (zm. 2011) ostentacyjnie dopomógł 30-letniemu Thomasowi Hyde'owi w zejściu z tego świata. Hyde cierpiał na stwardnienie zanikowe boczne - nie mógł mówić ani połykać, cierpiał

Maria Mitchell

30 lipca R. A. Fisher

1641 - W Holandii urodził się lekarz Regniér de Graaf, który odkrył miejsce, gdzie w organizmie kobiety powstają jajeczka. Odkryte przez niego struktury noszą nazwę "pęcherzyków de Graafa". On również pierwszy użył terminu "jajnik". 1909 - Pierwszy nabyty przez rząd USA samolot odbył pierwszy lot próbny. Maszyna słynnych braci Wright o nazwie "Miss Columbia" miała 8,5 m długości i ważyła 336 kg. Zapłacono za nią 25 tys. dolarów i 5000 dolarów premii za przekroczenie szybkości 65 km/ h.

USS Monitor 1862

1859 - W Albany w stanie Nowy Jork przyszedł na świat patolog Theobald Smith, który w 1892 roku dowiódł, że choroby mogą być przenoszone przez żywiące się krwią owady.

ria Mitchell, pierwsza w USA zawodowa astronomka, która była także pierwszą kobietą - członkiem Amerykańskiej Akademii Umiejętności. 2 sierpnia

1 sierpnia 1844 - Tego dnia narodziło się słowo "dinozaur". Richard Owen, 38-letni anatom użył tego określenia w trakcie 2,5-godzinnej prezentacji swoich badań przed forum British Association w Plymouth.

Santa-Maria - replika jednego ze statków Kolumba

1851 - W Dublinie urodził się fizyk George Fitzgerald, który w 1895 roku wysunął tezę o skracaniu długości ciał w kierunku ich ruchu. "Skrócenie FitzgeraldaLorentza" to jeden z fundamentów Teorii Względności Einsteina.

1744 - We Francji urodził się Jean Baptiste de Monet de Lamarck, twórca pojęć "kręgowce" i "bezkręgowce", twórca przeddarwinowskiej teorii ewolucji, zwanej "lamarkizmem". Zresztą także niemile widzianej przez duchow1946 - Niesamowite: w cztery dni nych. Co ciekawe: biologią zajął 1922 - W Nowej Szkocji zmarł w 1857 - Louis Pasteur złożył w po dostarczeniu na wyspę Tinian się w wieku dopiero… 50 lat, wieku 75 lat Alexander Graham towarzystwie naukowym francuskiego miasta Lille artykuł, w któBell, wynalazca telefonu. rym wyjaśnił przyczyny fermentacji wina (kto nie wie: przyczyną jest reakcja biochemiczna, powodowana przez drobnoustroje).

nieustanne bóle. Kevorkian potem porzucił zawód lekarza, a sama sprawa rozpętała światową dyskusję o eutanazji. Pod koniec życia lekarz przyznawał się do 130 zabiegów eutanazji.

4 sierpnia

USS Indianapolis

Medal Bella, nadawany przez IEEE

1815 - Urodził się niemiecki lekarz Carl Reinhold Wunderlich, który pierwszy stwierdził, że gorączka nie jest chorobą samoist-

Dr Kevorkian

Wyszperał Bogdan Miś


www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

strona 11

WYMIANA MYŚLI PRZEZ ATLANTYK

Z cyklu: Głos sceptyka z Polski

Wieniawa czyli polskie piekiełko

Urodził się 135 lat temu. W przyszłym roku minie 75 lat od jego śmierci. Gen. Bolesław Ignacy Florian WIENIAWA Długoszowski. Ostatni ułan Rzeczpospolitej. Przedwojenny hulaka co się zowie, najwierniejszy żołnierz marszałka Józefa Piłsudskiego. Plotki dotykały go przez całe życie, z upodobaniem powtarzano je po jego śmierci. Antoni Słonimski tak opisuje plotkarską Warszawę: "Warto by odełgać legendę o Wieniawie - bawidamku i fanfaronie w stylu gaskońskim, legendę, która utrwaliła się, fałszywie przekazując nam tę malowniczą i tragiczną postać dwudziestolecia międzywojennego[…] To, że wypić lubił, nie czyniło go pijakiem. Warto przypomnieć, że nieprawdą jest, jakoby Wieniawa po pijanemu konno wjechał na parkiety "Adrii", natomiast prawdą jest, że był tłumaczem Baudelaire’a, lekarzem z wykształcenia, dzielnym żołnierzem i szlachetnym człowiekiem". Wieniawa padł martwy na nowojorskim bruku 1 lipca 1942 roku. Walczył u boku Józefa Piłsudskiego z Rosjanami, najpierw carskimi potem bolszewickimi. Wstąpienie Wieniawy do Legionów Piłsudskiego poprzedziły lata studiów, ukończył z wyróżnieniem medycynę we Lwowie, w Paryżu studiował malarstwo, obracał się w kołach artystycznych Lwowa, Krakowa, Warszawy, znał (z większością był za pan brat) Jana Kasprowicza, Leopolda Staffa, Stanisława Przybyszewskiego, Stanisława Wyspiańskiego,

Jana Lechonia, Juliana Tuwima, Mariana Hemara. Kornel Makuszyński zachęcił go do pisania wierszyków satyrycznych; najchętniej kpił z tych, którzy kładli kłody pod nogi Marszałkowi Piłsudskiemu. Wśród nich znalazł się późniejszy premier rządu londyńskiego i wódz naczelny gen. Władysław Sikorski. Polskie piekiełko to nie wymysł naszych czasów. Premier - generał odpłaci generałowi "hulace" pięknym za nadobne i to boleśnie. Wieniawa płynnie mówił w kilku językach, najsłabiej po rosyjsku, choć właśnie rosyjska "przygoda" godna jest odnotowania. W walkach (1914-1915) Wieniawa zapisał się brawurą, za co otrzymał awans na porucznika i wkrótce Krzyż Virtuti Militari kl. V. W walce z bolszewikami brał udział w kampanii kijowskiej i bitwie warszawskiej - cudzie nad Wisłą. Wcześniej natomiast znalazł się jako więzień na Łubiance! Wiosna 1918. W Rosji było już po rewolucji bolszewickiej, Włodzimierz Ilicz Lenin wprowadzał w życie swoje rządy, ciągle jednak toczono walki. Spotkać można było zarówno rozbitków z oddziałów carskich, jak i wojska austriackie i niemieckie. Panował chaos i bałagan. Piłsudski wysłał więc Wieniawę do Rosji trochę na przeszpiegi, ale głównie po to, aby wsparł gen. Hallera. Plan ten przekreśliła klęska Hallera pod Kaniowem, Wieniawa zaś znalazł się w Moskwie. To jest interesujący epizod: Wieniawa po przyjeździe do Moskwy

znalazł schronienie u Borysa Sawinkowa - poety, organizatora zamachów (jeden z nich zakończył się śmiercią szefa carskiej policji), słowem brata-łata, druha naszego ułana. Dzięki niemu Wieniawa mógł nawiązać kontakty z zachodnimi misjami wojskowymi. Pożyteczna okazała się znajomość z szefem Francuskiej Misji Wojskowej w Rosji gen. Lavergenem. Zaofiarował Wieniawie pomoc w wyjeździe z Moskwy w gronie członków misji francuskiej. Nadzwyczajna Komisja ds. Walk z Kontrrewolucją i Sabotażem (słynna Czeka, Czerezwyczajka), założona i kierowana przez polskiego szlachcica (herbu Sulima) Feliksa Dzierżyńskiego, polowała na "białych". Białych czyli wszystkich poza czerwonymi, w tym rzecz jasna Polaków. Wieniawa zaopatrzony w dokumenty na nazwisko Mianowski, wsiadł do pociągu w międzynarodowym wagonie jako żołnierz armii francuskiej. Mimo "dobrych" papierów został z pociągu wyciągnięty. Nie była to przypadkowa wpadka, wiedziano kim jest i w jakim celu znalazł się w Moskwie. Natychmiast osadzono go na Łubiance. Czekiści przekazali Wieniawę w ręce polskich komunistów. Jego losem zainteresował się znany adwokat Leon Berenson. Wieniawę odwiedzała również jego żona Bronisława. Pewnego dnia odwiedził go w celi sam Dzierżyński. Przyszedł zaintrygowany nazwiskiem więźnia. Najgłośniejszy obok Stalina kat, był za czasów carskich osadzony w X Pawilonie Cytadeli w Warszawie (w latach19131914). Celę numer 12 dzielił z członkiem PPS Tadeuszem Wieniawą-Długoszowskim. Współwięzień okazał mu pomoc. Teraz Feliks Dzierżyński chciał się zrewanżować więźniowi o tym samym nazwisku. Kat rozkazał wypuścić z Łubianki rodaka. Wieniawa był chory. Zaopiekowała się nim i leczyła go Bronisława Berenson. Wkrótce wyjechała z mężem do Paryża. Ale miłość do przystojnego adiutanta okazała się silniejsza. Po rozstaniu z mężem została żoną Wieniawy. Adiutant Piłsudskiego był jedynym Polakiem i najpewniej w ogóle jedynym więźniem w mrocznych dziejach Łubianki, który pobyt w bolszewickiej kaźni i przede wszystkim jego następstwa mógł wspominać dość przyjemnie. Pani Bronisława

uchodziła za paryską piękność. Nie miejsce, aby szczegółowo opisywać bogaty życiorys gen. Wieniawy. Napomnijmy, że dwudziestolecie międzywojenne wypełniła długa lista jego sukcesów. Gdy Piłsudski przed przewrotem majowym 1926 usunął się do Sulejówka, Wieniawa podjął studia w Wyższej Szkole Wojennej. Stal się najlepiej wykształconym pod względem wojskowym generałem II RP. Został dowódcą I Brygady, następnie II Brygady Kawalerii, awansował na generała brygady, już po śmierci Marszałka został generałem dywizji. Piłsudski widział w nim dyplomatę. Tę służbę Wieniawa traktował niechętnie, ale jako służbista, służył jak należy. Po wybuchu wojny, jako ambasador w Rzymie (był nim do 13 czerwca 1940 r.), wykorzystując swoje koneksje zajmował się przerzutem oficerów i żołnierzy polskiej armii na Zachód . Zbliżamy się do dramatycznego finału. Dla gen. Wieniawy - żołnierza z krwi i kości - wrzesień 1939 był dramatem. Jako ambasador w Rzymie czekał na rozkazy, pragnął jednego: powrotu do wojska. Nadeszła decyzja najmniej oczekiwana. Prezydent Ignacy Mościcki zdecydował się na złożenie urzędu. Swoim następcą mianował Wieniawę. W nocy z 20 na 21 września 1939 r. wysłał pocztą dyplomatyczną dekret nominacyjny. Gen. WieniawaDługoszowski został czwartym prezydentem II RP. Wieniawa reprezentował obóz legionowy i sanacyjny - i ten fakt usprawiedliwia dezaprobatę dla kandydatury Wieniawy. Z tego, że obóz ten przegrał we wrześniu 1939 r. zdawał sobie również sprawę Wieniawa. Dobiła go wiadomość o ucieczce Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego. Nie mógł pojąć, że jeden z najbliższych żołnierzy Komendanta, zamiast bronić honoru Polski, zostawił armię podkomendnych bez głównodowodzącego. Przeciwko nominacji gen Wieniawy wystąpił zdecydowanie gen. Sikorski. Tak zdecydowanie, że do protestu przyłączyły się rządy francuski i angielski. Rodacy (nie po raz pierwszy i nie ostatni) opowiedzieli się przeciwko rodakom (podpierając się obcymi). Gen. Wieniawa zareagował bez chwili wahania. Do Ignace-

go Mościckiego wysłał telegram następującej treści: "Najdostojniejszy Panie Prezydencie, Dziękując Panu Prezydentowi za okazane mi zaufanie i wiarę w to, że w każdym przypadku postąpię, mając na widoku jedynie tylko dobro Rzeczpospolitej - składam na ręce Pana Prezydenta zrzeczenie się godności następcy Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 17 września 1939 roku. Mam zaszczyt prosić Pana Prezydenta o przyjęcie mojej rezygnacji w tym przekonaniu, że działam w interesie sprawy publicznej. Proszę Pana Prezydenta przyjęcie mojej najgłębszej czci i oddania. Paryż, 27 września 1939". Zapisane zostało w historii Polski, że Bolesław Wieniawa-Długoszowski jako następca prezydenta RP urzędował od 25 września 1939 do 29 września 1939. Cztery dni. Wieniawa pragnął teraz jednego. Słał listy do premiera Sikorskiego. Prosił, aby pozwolił mu walczyć. Nawet przysłowiowymi gołymi rękoma. Po klęsce Francji w 1940 r. udał się do Portugalii i stamtąd do USA. Propozycja Sikorskiego, aby objął ambasadę na Kubie była gwoździem do trumny. Ale rozkaz pozostał rozkazem. Wykupił bilety do Hawany z datą 2 lipca 1942 r. W telewizyjnym filmie TVP córka gen. Wieniawy wspominała, że rankiem 1 lipca tryskał humorem, kilka dni wcześniej zaopatrzył się w letnie garnitury. Tego dnia wyszedł na górny taras pięciopiętrowego domu przy Riverside Drive 3. Znaleziono go na ulicy martwego. Polityczny odwet, osamotnienie i poczucie krzywdy to jeszcze nie powód, aby popełniać samobójstwo. Rycerzowi zabrano szablę i zbroję, bez których nie potrafił żyć. Gen. Sikorski i jego najbliższe otoczenie eliminowało piłsudczyków z życia politycznego i wojskowego. Oficerów wrogiego obozu osadzono w obozach najpierw we Francji, a potem w Wielkiej Brytanii. Zamiast walczyć na froncie jedni załamywali się, drudzy rozkochiwali w sobie Szkotki i Angielki. Tragiczna śmierć ostatniego ułana II Rzeczpospolitej uzmysławia, że polskie piekiełko prowadzi do narodowego nieszczęścia. Z drugiej strony - generałowi Sikorskiemu na innym polu nie można odmówić zasług. Jerzy Klechta

HISTORIA

72 lat temu wybuchło powstanie warszawskie dokończenie ze strony 16 I części

Sir John Slessor, były dowódca alianckich sił lotniczych w rejonie Morza Śródziemnego, tak oceniał po latach postępowanie Sowietów wobec walk w Warszawie: "[Powstanie] to opowieść o największym męstwie i poświęceniu naszych załóg (...), nieśmiertelnym bohaterstwie armii polskiego podziemia (...) i o najczarniejszej zdradzie ze strony Rosjan. Z natury nie jestem człowiekiem mściwym; mam jednak nadzieję, że może jest jakieś bardzo szczególne piekło przeznaczone dla bestii z Kremla, które zdradziły ludzi "Bora" i doprowadziły do bezowocnej ofiary [naszych lotników]". Spory o Powstanie Warszawskie Ocena podjętej decyzji o wybuchu powstania w Warszawie z pewnością długo jeszcze będzie tematem sporów i dyskusji.

Jej zwolennicy podkreślać będą, iż było ono być może ostatnią szansą na walkę o zachowanie wolności i niepodległości Polski. Inni podkreślać będą znaczenie tradycji powstania dla przyszłych pokoleń. Jerzy Turowicz w sześćdziesiątą rocznicę powstania pisał; "W gruzach Warszawy zginął kwiat najlepszej młodzieży całego pokolenia. Najważniejsze jest jednak to, że w sierpniu 1944 r. (...), tysiące polskich dziewcząt i chłopców, słabo uzbrojonych, z niebywałą odwagą i niebywałą ofiarnością, wbrew ogromnej przewadze wroga, porwały się na próbę wyzwolenia stolicy spod niemieckiej okupacji, dając świadectwo prawdzie, że wolność jest cenniejsza niż życie. Ponieśli klęskę, wielu z nich zginęło, inni poszli na poniewierkę, do niemieckich obozów czy na emigrację, a ci, którzy zostali w kraju

lub wrócili do niego po wojnie, zaznali więzień nie tej Polski, o którą walczyli (...) Ale przecież to z ich ofiary wyrosła siła, która pozwoliła naszemu narodowi przetrwać następne ponure półwiecze, a głęboko w sercach i umysłach zakorzenione pragnienie wolności mogło przemienić się w rzeczywistość". Gen. Władysław Anders: "Żołnierz nie rozumie celowości powstania w Warszawie. Nikt nie miał u nas złudzeń, żeby bolszewicy pomimo ciągłych zapowiedzi pomogli stolicy. W tych warunkach stolica pomimo bezprzykładnego w historii bohaterstwa skazana jest na zagładę. Wywołanie powstania uważamy za ciężką zbrodnię i pytamy, kto ponosi za to odpowiedzialność". Przeciwnicy podjęcia walki w Warszawie w sierpniu 1944 r. argumentować będą, że powstanie warszawskie, przynosząc

ogromne straty, nie osiągnęło żadnego z zakładanych celów. W sensie militarnym zakończyło się klęską, nie udało sie pokonać Niemców i wyzwolić stolicy spod ich okupacji. W sensie politycznym jego cele również nie zostały osiągnięte - Polska stała się państwem zależnym od Związku Sowieckiego, a władzę w niej przejęli na wiele lat komuniści. Część historyków zwracać będzie także uwagę na to, iż ze zniszczenia polskiej elity w Warszawie bardzo duże korzyści odniósł Stalin, któremu powstanie ułatwiło sowietyzację Polski. Krytyczny wobec decyzji o wybuchu powstania w stolicy gen. Władysław Anders w kilkanaście dni po jego wybuchu pisał w depeszy do gen. Mariana Kukiela: "Żołnierz nie rozumie celowości powstania w Warszawie. Nikt nie miał u nas złudzeń, żeby

bolszewicy pomimo ciągłych zapowiedzi pomogli stolicy. W tych warunkach stolica pomimo bezprzykładnego w historii bohaterstwa skazana jest na zagładę. Wywołanie powstania uważamy za ciężką zbrodnię i pytamy, kto ponosi za to odpowiedzialność". Powstanie planowane początkowo na kilka dni zakończyło się 2 października 1944 r. Poległo w nim ok. 18 tys. powstańców, 25 tys. zostało rannych. Poległo lub zaginęło również około 2,3 tys. żołnierzy 1 Armii Wojska Polskiego gen. Zygmunta Berlinga, którzy usiłowali pomóc walczącej stolicy. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Po kapitulacji pozostałych mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie zniszczone. Mariusz Jarosiński (PAP)


strona 12

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

www.gazetagazeta.com

KALEJDOSKOP GASTRONOMICZNY

Gotowanie metodą "Sou vide" Po tym jak przedstawiłem Państwu kuchnię molekularną, winien jestem opisanie przynajmniej jednej techniki gotowania w tym nurcie. Jest troszkę inaczej niż w tradycyjnej kuchni gdzie mamy gotowanie, blanszowanie, pieczenie, smażenie, duszenie itp. Europa oszalała ostatnio na punkcie SOUS VIDE. Co to takiego? Sous vide to nowoczesna metoda gotowania, która szturmem zdobywa cały świat. Jej nazwa pochodzi z języka francuskiego, a w dosłownym tłumaczeniu oznacza "w próżni". W wielu krajach na całym świecie sous vide przestaje być pojęciem nowym, gdyż technikę tę prezentuje się w programach telewizyjnych, przepisach kucharskich, a wyjątkowo często stosowana jest ona w dobrych restauracjach. Dlaczego tak się dzieje? Bez wątpienia ogromny wpływ na taki rozwój sytuacji ma fakt, że potrawy przygotowane tą metodą są wyjątkowe, wykwintne, charakteryzuje je niepowtarzalny smak i jakość. Na pierwszy rzut oka, gotowanie metodą sous vide może wydawać się trudne, przede wszystkim ze względu na swoją odmienność od tradycyjnych metod przygotowywania dań. Zdarza się, że osoby, które same nigdy nie próbowały się jej podjąć, w zakłopotanie wprawia wizja pakowania próżniowego, a niektórzy nawet poddają w wątpliwość bezpieczeństwo gotowania mięsa w niskich temperaturach. Jednak wystarczy odrobinę zagłębić się w temat gotowania metodą sous vide, poznać podstawy przyrządzania potraw i zrozumieć zachodzące procesy, aby przekonać się, że "nie taki diabeł straszny jak go malują". Tą metodą przygotowuje się warzywa, owoce, mięsa, ryby, owoce morza i wiele innych. Produkt końcowy jest zawsze nasycony naturalnym smakiem i aromatem, oraz zachowuje wszelkie drogocenne makro- i mikroelementy. Naturalne soki są zatrzymane w potrawie, dlatego nie wymaga ona dodawania wielu ziół i przypraw, a redukcja produktu podczas gotowania dochodzi do zaledwie 10%. Sam proces gotowania, wbrew pozorom, jest bardzo prosty i można go opisać w czterech krokach: 1. Ustalenie temperatury wody i podgrzanie jej, Temperatura wody ma kluczowe znaczenie w gotowaniu metodą sous vide, a za sprawą cyrkulatora można ją bardzo precyzyjnie określić i utrzymać na stałym poziomie.

Wołowina sous vide

Fettucine con porcini a pomodorini

Niestety, na początku, zanim nabierze się doświadczenia, dobranie temperatury może sprawić problem. Dlatego proponujemy nie trzymać się kurczowo jednej, a myśleć o tym jak o przedziałach, w których dane składniki można gotować i po jakimś czasie zdecydować, czy wolimy przyrządzać np. pierś z kurczaka w 60°C czy 66°C. Z tego wynika, że wybór temperatury zależy od miękkości i soczystości potrawy, jaką chcemy osiągnąć. Następnie, należy podgrzać wodę. Wybraną temperaturę osiągamy poprzez użycie jednego z wielu dostępnych na rynku urządzeń przeznaczonych do tego celu, zaczynając od drogich, laboratoryjnych pieców, a kończąc na o wiele mniej kosztownych domowych urządzeniach dostępnych w sklepach internetowych. 2. Próżniowe pakowanie składników. Ten krok służy zatrzymaniu smaku i naturalnych soków wybranych przez nas składników oraz zapobiega dostaniu się produktów spożywczych do wirnika cyrkulatora. Najlepszą opcją jest użycie pakowarki komorowej, jednak są one bardzo drogim i niepotrzebnym wydatkiem jeśli chodzi o użytek domowy. Najczęściej w tym celu używa się więc o wiele tańszych pakowarek listwowych lub nawet woreczków z zamknięciem strunowym (z którymi jednak trzeba bardzo uważać, ponieważ mają tendencję do otwierania się). 4. Czas gotowania. Określenie czasu pełnego ogrzania pożywienia metodą sous vide jest dość łatwe, ponieważ woda posiada stałą temperaturę. Około godziny zajmuje ogrzanie kawałka mięsa o grubości 2,5 cm, zaś pięciocentymetrowy osiąga temperaturę wody na całej swej objętości w około 3 godziny. Przy zastosowaniu metody sous vide nie ma możliwości aby doszło do przegrzania potrawy. Dla większości potraw (z wyjątkiem tych najdelikatniejszych) przetrzymanie przez 2-3 godz. ponad potrzebny czas nie robi większej

różnicy. Podczas doboru czasu gotowania należy wziąć pod uwagę dwa główne czynniki wpływające na jakość potrawy: temperaturę oraz miękkość. Jest wiele delikatnych potraw, które potrzebują wyłącznie ogrzania na całej objętości (np. pierś z kurczaka, ryby). Jednak twarde mięsa w tym wypadku potrzebują ogrzewania długotrwałego, często nawet dochodzącego do dwóch dni, aby osiagnąć pożądaną miękkość i smak. Im bardziej zbite mięso, a temperatura gotowania niższa, tym więcej czasu potrzeba na przygotowanie potrawy. Poniżej znajdują się przykładowe rekomendacje doboru czasu: Delikatna wołowina: 30 minut do 4 godzin Twarda wołowina: 3 do 24+ godzin Delikatna wieprzowina: 45 minut do 8 godzin Twarda wieprzowina: 3 do 48 godzin Mięso z kurczaka: 30 minut do 8 godzin Ryby: 10 minut do 3 godzin Wykończenie: Potrawy przyrządzone metodą sous vide mogą wyglądem sprawiać wrażenie, jakby były ugotowane w wodzie. Niektóre z nich, takie jak jaja, ryby, skorupiaki, mogą być serwowane wprost po otwarciu woreczka, jednak mięso, które przywyklismy smażyć lub piec w piekarniku, potrzebuje chrupiącej powierzchni, która stanowi atrybut zarówno wizualny jak i smakowy. Opalanie możemy zastosować przed lub po gotowaniu, a zrobić to można na wiele sposobów: poprzez tradycyjne podsmażenie na patelni, w opiekaczu, na grillu, przy pomocy opalarki lub smażąc na głębokim tłuszczu. Jest to również dobry moment na ewentualne doprawienie potrawy, jeśli nie zrobiło się tego wcześniej. Studzenie mrożenie - ponowne podgrzewanie. Ogromną zaletą metody sous vide jest to, że przygotowane potrawy możemy pozostawić w worku próżniowym i przechowywać w zamrażarce, po czym ponownie odgrzać i cieszyć się ich doskonałym smakiem. Jednak aby bezpiecznie manipulować temperaturą potrawy, należy się upewnić, że jedzenie nie jest zanieczyszczone, oraz przestrzegać wszelkich niezbędnych procedur, aby upewnić się, że potrawa jest zdatna do spożycia. Składniki powinny być świeże, czyste, zblanszowane lub opalone i gotowane wystarczająco długo, aby je spasteryzować. Gdy to już jest zrobione, należy potrawę natych-

miast schłodzić w kąpieli z lodem (woda z lodem w proporcji 1:1) przez 45 minut. Tak przygotowany woreczek można włożyć do zamrażarki. Ponowne odgrzanie powinno zachodzić w kąpieli z podłączonym cyrkulatorem, w temperaturze odpowiadającej lub nieco poniżej docelowej. Zakres czasowy należy ustalić na zasadzie 45 min na każde 2,5 cm grubości plus dodatkowe 30 minut jeśli produkty były zamrożone. To tyle na ten temat. Po tych nowoczesnosciach wróćmy do rzeczywistości. Mamy okres kiedy lasy zapełniają się grzybami i to nasępny wielki temat. Lasy obfitują w ponad trzydzieści gatunków grzybów oficjalnie uznanych za jadalne. W związku z tym od pokoleń grzyby królują także w polskiej kuchni - są nieodłącznym elementem wielu tradycyjnych dań narodowych. Mają niepowtarzalny smak i aromat, a na dodatek można je przyrządzać na wiele sposobów. Dość długo panowało przekonanie, że jedzenie grzybów to głównie ich smakowanie - sądzono, że nie posiadają one znaczących właściwości odżywczych. Naukowcy dowiedli jednak, że chociaż grzyby w 80-90% składają się z wody, to zawierają też istotne dla czło-

ną przystawką. Poza tym trudno nam wyobrazić sobie tradycyjny bigos bez grzybów czy też Wigilię Bożego Narodzenia bez pierogów z grzybami. Można nimi nadziewać krokiety czy mięso -J w zależności od kulinarnych preferencji. Ich zaletą jest też to, że samodzielnie uzbierane nie kosztują nas właściwie nic. Cena rynkowa dorodnych grzybów jest jednak dość wysoka, więc jeśli chcemy zaopatrzyć swoją kuchnię w zapas grzybów na zimę, warto wybrać się z rodziną do lasu, łącząc w ten sposób przyjemne z pożytecznym. • O grzybach napiszę jeszcze kilka słów w następnym wydaniu, a dzisiaj chciałem zaproponować Państwu bardzo prosty ale smaczny przepis na MAKARON Z BOROWIKAMI. Zaznaczam, że pomimo iż jest to danie z makaronem, nie jest ono tanie, natomiast smakuje wybornie Do tego dania będziemy potrzebowali: • 500 gr makaronu wedle uzna-

wieka białko (idealne dla diety wegetariańskiej), witaminy B, PP, A i D, błonnik, łatwo przyswajalne węglowodany oraz tłuszcze. Poza tym w grzybach jest sporo soli mineralnych i mikroelementów, czyli żelaza, fosforu, potasu, sodu, wapnia, cynku, miedzi i fluoru. Trzeba tylko pamiętać, że grzyby są niestety dość ciężkostrawne i nie można ich nadużywać, zwłaszcza w przypadku dzieci i osób chorych. Jeśli jednak lubimy grzyby, to jak najbardziej możemy je stosować w kuchni, zwłaszcza że są one dość uniwersalne - mogą być zarówno podstawowym składnikiem potrawy, jak i dodatkiem. Grzyby możemy marynować, suszyć, mrozić, gotować, dusić, smażyć - w zależności od dania, które chcemy przygotować. Najbardziej aromatyczne są oczywiście te świeże, prosto z lasu, ale dobrze przechowywane również w zimie zachowują charakterystyczny zapach i smak. Bardzo ważne jednak, żeby dokładnie je oczyścić - robaczywe suszone grzyby będą się nadawały tylko do wyrzucenia. Grzyby są wprost idealne do robienia sosów, zup, farszów, potrawek, nadzień, zapiekanek oraz jako dodatek. Są też ideal-

nia (zachęcam do zrobienia swojego własnego) • 250 gr świeżych borowików (mogą być mrożone) • 250 gr pomidorków koktajlowych • dwa ząbki czosnku posiekanego • jedną średnią szalotkę posiekaną • 50 ml dobrej jakości oliwy z oliwek • 50 ml rosołu lub wywaru warzywnego • 30 gr masła • solidną łyżkę startego parmesanu (grana padano) • sól i pieprz do smaku Makaron ugotować al dente (nie przegotować), na patelni rozgrzać olej i masło dodać czosnek i szalotkę po 5 min dodać grzyby pokrojone w plasterki, po kolejnych 5 min dodać pomidorki i wywar, sól i pieprz do smaku, na końcu wymieszać z makaronem wyłożyć na talerz, posypać parmezanem i smacznego! Jakość tego dania zależy w głównej mierze od jakości składników - im lepsze składniki tym lepiej smakuje tutaj nie da się nic zamienić tańszym... Smacznego Piotr Zając mistrz kucharski


www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

strona 13

PORADY OGRODNICZE

Jan Ogrodnik z nieba

Paprocie można uprawiać w przydomowym ogrodzie! eksploatowane dzisiaj przez człowieka pokłady węgla. Nic więc dziwnego, że na wielu bryłach tej kopaliny znaleźć można bez trudu odciski liści prehistorycznych paproci. W średniowieczu paprocie otaczała tajemniczość zupełnego niezrozumienia. Wiedziano już bowiem, że do reprodukcji rośliny potrzebują kwiatów. Tymczasem nigdy nie zauważono ich u paproci. Stąd narodziła się legenda, że w ciągu całego swojego życia każda paproć kwitnie tylko raz i to w dodatku w czerwcu, w noc św. Jana. A komu uda się zobaczyć ich kwiat, może oczekiwać szczęścia. Dopiero kilka wieków później odkryto, że "beznasienne" paprocie w rzeczywistości produkują spore ilości "nasion". Są to spory, które rozsiewane są po całym poszyciu każdego paprociowego lasu. Kształt mikroskopijnych rozmiarów spór jest przy tym tak różnorodny, że właśnie na tej podstawie, używając mikroskopu, łatwo rozróżnić poszczególne gatunki paproci. Na dodatek rośliny te

mają zupełnie inny w stosunku do roślin okrytozalążkowych cykl życiowego rozwoju. Sprawia to, że nawet dzisiaj, kiedy już wszystko o nich wiemy, otacza je stale jakiś dziwny, niewytłumaczalny mistycyzm. Wystarczy tylko spojrzeć na załączoną tabelkę i zauważyć, jak dziwnie brzmią ich nazwy. Paprocie przeniesione w lekko zacienione miejsce w ogrodzie adaptują się tam bardzo łatwo. Dobrze prezentują się w towarzystwie pierwiosnków, hosty oraz innych bylin lubiących zacienienie. Chociaż brakuje im kwiatów, delikatność pióropuszowych liści doda każdemu zakątkowi ogrodu wiele urody. A że kolor ich liści jest przeważnie jasnozielony, rozjaśniają one każde ciemniejsze miejsce. Pamiętać jedynie należy, że paprocie lubią ziemię chłodną i wilgotną, w której jednak nie zalega woda. Dlatego przy ich sadzeniu warto dodać do ziemi sporo torfu. Nie poleca się natomiast stosowania pod paprocie obornika. Uwaga! Paproci nie należy

Nie zapomnij nawozić!

odnoszce się do nawozów naturalnych cyfry NPK w załączonej tabeli. Dla domowego ogrodnika uprawiającego na własne potrzeby warzywa nie ulega jednak wątpliwości, że każdy obornik jest znacznie bardziej wartościowy aniżeli najwyższej jakości nawóz mineralny. Dlaczego tak się dzieje? Nawóz naturalny zaopatruje bowiem rośliny we wszystkie potrzebne do ich wzrostu mikro- i ultraelementy, których brakuje często w nawozach sztucznych. Najważniejszy jest jednak fakt, że obornik dostarcza również sporych ilości materiału organicznego, który poprawia strukturę uprawianej przez nas ziemi. Wymieszany bowiem z nią materiał organiczny zamienia się szybko w niezwykle cenny przez ogrodników humus. Humus nie tylko poprawia strukturę gleby poprzez lepsze zatrzymanie, jak gąbka, wody. Czyni on też bardziej dostępne dla rośliny składniki pokarmowe, a to wyraźnie przyspiesza jej wzrost. Mimo zatem niskiej procentowo zawartości trzech podstawowych pierwiastków w nawozach naturalnych, ich dostępność dla warzyw i kwiatów wielokrotnie się zwiększa wraz z ich stosowaniem! Na zakończenie warto przypomnieć jeszcze, że nawożenia unikać należy w okresach suszy. Wówczas bowiem łatwo "spalić" nawożoną roślinę. Również należy stosować się do poleceń na opakowaniach. W nawożeniu bowiem "więcej" wcale nie znaczyć musi "lepiej".

Paprocie (ang. ferns) w epoce wiktoriańskiej preżywały największą w historii ogrodowania popularność. Dotyczy to zarówno paproci uprawianych w domu, jak i w ogrodzie. Potwierdza to fakt, że pod koniec dziewiętnstego stulecia napisano o nich więcej niż o jakiejkolwiek innej grupie roślin. Potem moda na paprocie minęła. Dopiero dzisiaj, gdy powracamy do naturalnie "dzikich" ogrodów, gwałtownie wzrosło zainteresowanie tymi roślinami. Tym, którzy zdecydują się na uprawę paproci w przydomowym ogrodzie, warto przypomnieć, że zajmują one unikatowe miejsce w całej otaczającej nas przyrodzie. Rosną w każdym klimacie, począwszy od tropiku, aż po obszary polarne. Na długo przed pojawieniem się na Ziemi dinozaurów, jej obszar pokrywały rozległe lasy paprociowe. Paprocie nie stanowiły tam jednak, tak jak dzisiaj, podszycia dla innych, wysokich drzew. Rosły samotnie, osiągając nawet do kilku metrów wysokości. To właśnie z umierających paproci powstały

O ile wiosna jest w ogrodzie okresem siewu i sadzenia, to lato z kolei jest czasem podlewania i nawożenia (ang. fertilization). Kto nie stosuje się do tej reguły, niech na wielkie plony i piękne kwiaty nigdy nie liczy. Spośród pierwiastków potrzebnych roślinie do życia najważniejsze są oczywiście węgiel (ang. carbon, symbol chemiczny C), tlen (ang. oxygen, O) oraz wodór (ang. hydrogen, H). Wszystkie trzy są jednak bardzo łatwo dostępne z powietrza 21% O oraz śladowe ilości CO2 i wody H2O. Dlatego martwić się o ich udostępnienie roślinom naprawdę nie należy. Kolejne trzy pierwiastki niezbędne do wzrostu roślin to azot (ang. nitrogen, N), fosfor (ang. phosphorus, P) i potas (ang. potasium, K). Od skrótów łacińskich nazw tych trzech pierwiastków ich procentową zawartość w nawozach określa się mianem NPK. W warunkach naturalnego zamkniętego ekosystemu, np. dziewiczego lasu, pierwiastków w środowisku raczej nigdy nie ubywa, ani też nie przybywa. Ponieważ w ogrodzie zbieramy plony, stałe ubytki uzupełniać musimy poprzez regularne nawożenie. Wszystkie nawozy (an. fertilizer) podzielić można na dwie grupy: sztuczne nazywane też nieorganicznymi (ang. inorganic), oraz naturalne nazywane

również organicznymi (organic). Przyznać trzeba, że nawozy sztuczne zawojowały w ostatnich kilkudziesięciu latach zarówno rolnictwo, jak i komercyjne ogrodnictwo. Mają one wysokie stężenie pierwiastków, czyli dużą liczbę NPK, oraz są niezwykle wygodne w zastosowaniu. Po dotarciu do korzeni dają też doskonałe wyniki. Wielu ogrodników, i nie tylko, ma jednak do nich w pełni uzasadnione zastrzeżenia. Ich nadmiar zanieczyszcza środowisko, a produkty rolnicze uzyskane dzięki ich zastosowaniu są na pewno mniej zdrowe aniżeli te, które wyrosły na nawozach naturalnych. Klasycznym przykładem naturalnego nawozu jest obornik. Czy ma jakiś sens porównywanie nawozów naturalnych, a w szczególności obornika, z nawozami sztucznymi? Każdy szanujący się ogrodnik stwierdzi, że tego typu pobieżne porównania mogą być bardzo mylące, a nawet niebezpieczne! Na pierwszy rzut oka bowiem każdy naturalny nawóz zawiera procentowo znacznie, bo wielokrotnie, mniej trzech podstawowych elementów: azotu, fosforu i potasu, aniżeli oferowane na rynku nawozy sztuczne. Wystarczy zauważyć tylko, że liczba NPK w bardzo popularnym syntetycznym nawozie "Miracle-Gro" wynosi aż 15-30-15. Jakże małe wydają się przy tym

Kilka uwag o murawie Murawa to typ uprawy monokulturowej. Rośnie na niej przecież tylko jeden typ roślin - trawa. Dlatego tak podatna jest ona zarówno na choroby, jak i ataki owadów szkodników. Prowadząc jednak regularne zabiegi pielęgnacyjne, stworzyć może-

Najłatwiejsze w uprawie paprocie ogrodowe Nazwa polska Nazwa angielska Nazwa łacińska Naręcznica samcza Dryopteris filix-mas Male Fern Paprotnik Christmas Fern Polistichum Pióropusznik strusi Matteuccia strothiopteris Ostrich Fern Podrzeń żebrowiec Blechnum spicant Deer Fern Wietlica Athyrian filix-femina Lady Fern sadzić pod okapami domów, jak również na zewnętrznej granicy ulistnienia drzew. Kapiące bowiem krople zniszczą ich liście. W ostatnich latach rozpoczęto produkcję paproci w doniczkach. Dlatego sadzić je można w ogrodzie dosłownie od wczesnej wio-

sny, aż do późnej jesieni. Mając już nawet jeden egzemplarz, łatwo mnożyć go przez podział kłączy. A w przypadku bólu głowy wystarczy włożyć ją w środek żywych liści paproci. Boleści miną, jak ręką odjął!

my warunki , w których przyrost nowej trawy zagłuszy rozwój chorób. Z kolei zastosowanie odpowiednich środków chemicznych pomoże nam również w wyeliminowaniu szkodników. Do podstawowych zabiegów w opiece nad trawnikiem należą: koszenie, podlewanie oraz nawożenie. Rzadziej natomiast zieloną murawę wałujemy oraz dopowietrzamy (ang. aeration). Oto kilka uwag na temat trzech wspomnianych powyżej zabiegów. KOSZENIE - Jak często należy kosić trawę? Nie można, niestety, przyjąć tutaj stałego terminu, jak co tydzień, czy też co 2 tygodnie. Częstotliwość koszenia zależy bowiem od tempa wzrostu trawy. Przerwy pomiędzy koszeniami wynosić mogą zatem zaledwie pięć dni wiosną, a podczas chłodnej jesieni sięgać będą nawet trzech tygodni. Warto jest przy tym, aby murawę kosić aż do pierwszych mroźnych dni zimy. Rozsądnie jest przyjąć zasadę przycinania jednej trzeciej wysokości trawnika. Jeżeli chcemy utrzymywać go na wysokości 5 cm, to czekamy, aż trawa podrośnie do 7,5 cm wysokości. PODLEWANIE - Ilość wody w glebie decyduje o rozwoju systemu korzeniowego. Pamiętajmu, że nadmiar wody jest również szkodliwy, jak jej niedobór. Korzenie bowiem do zdrowego roz-

woju potrzebują, obok wody, również powietrza. Lepiej jest też podlewać rzadziej, a obficie, aniżeli często, a po troszeczku. Prostym sposobem sprawdzenia, czy trawnik potrzebuje wody, jest krótki po nim spacer. Jeżeli zgniecione źdźbła nie podniosą się w ciągu kilku sekund, murawa potrzebuje wody. Aby zmoczyć ziemię do głębokości około 20 cm, potrzeba około 3 cm opadu. Ilość wody rozlanej na trawniku mierzymy słoikiem ustawionym w obrębie zraszacza. NAWOŻENIE - W sezonie wegetacyjnym trawnik nieustannie rośnie. Dlatego intensywnie wyjaławia on glebę. Naszym obowiązkiem jest zatem regularne nawożenie. Z zasady poleca się nawozić trawnik wiosną, a następnie powtórzyć ten zabieg latem i jesienią. Uwaga! Przedawkowanie ilości nawozu może doprowadzić do spalenia trawy. Wówczas murawa żółknie, a rośliny zamierają. Nigdy nie należy też wysypywać nawozu do rozsiewacza na trawniku. Lepiej robić to na dojeździe do garażu. Gdyby bowiem na trawnik wysypało się nieco nawozu, to spaliłby on nam trawę. Teraz pozostaje już tylko życzyć soczyście zielonej murawy. Jan Ogrodnik

Procentowa zawartość trzech pierwiastków (NPK) w nawozach naturalnych Nawóz Azot (N) Fosfor (P) Potas (K) Bydlęcy 0,4 0,5 0,2 (ang. cattle manure) Koński 0,7 0,7 0,3 (ang. horse manure) Owczy 1,1 1,2 0,4 (ang. sheep manure) Świński 0,5 0,6 0,4 (ang. swine manure) Drobiowy 0,4 1,5 0,7 (ang. poultry manure) Indyczy 1,0 1,0 2,1 (ang. turkey manure)


strona 14

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

www.gazetagazeta.com


www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 20162

strona 15

Ogłoszenia o pracy i o poszukiwaniu mieszkań - do 25 słów - zamieszczamy bezpłatnie przez 1 wydanie (raz na 4 tygodnie). Pozostałe ogłoszenia są płatne. Ogłoszenia drobne do wydania weekendowego przyjmowane są do godz. 15.00 w czwartek. Reklamy przyjmowane są do godz. 12.00 . Ogłoszenie lub reklamę można złożyć telefonicznie lub drogą mailową. Tel. 647 557-3617 wew. 21, FAX 647 557-3627. Można dzwonić o każdej porze, zostawiając tekst ogłoszenia automatycznej sekretarce. Przy ogłoszeniach bezpłatnych prosimy o podanie nazwiska, a przy ogłoszeniach płatnych również żądanej liczby wydań oraz dokładnego adresu z kodem pocztowym i numerem telefonu. Reklamacje uwzględniamy tylko po pierwszym wydruku ogłoszenia. Wszystkie ogłoszenia drobne (bez ramek) drukowane w gazecie umieszczamy w Internecie. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie jakichkolwiek materiałów wymaga zgody redakcji. Przyjmujemy również ogloszenia drobne tylko do INTERNETU tel. 647 557-3617 wew. 21, fax 647 557-3627, E-MAIL: drobne@gazetagazeta.com 1 tydzień, wszystkie płatne.

OFERTY PRACY

POSZUKIWANIE PRACY Malarz z samochodem i narzędziami szuka stałej pracy. Tel. 647 633-9297 Graficzka szuka pracy, 15 lat doświadczenia w składzie materiałów drukowanych. Tel. 647 640-7454 Dwóch chłopaków z samochodem szuka pracy przy rozbiórkach, kopaniu, sprzątaniu lub jakiejkolwiek innej. Tel. 647 550-6126

OFERTY PRACY Potrzebni ROOFERZY i POMOCNICY do instalacji metalowych dachów. Pozwolenie na pracę wymagane Tel. 647 999-4108

Zb

F/T CNC machinist. Salary based on experience. Tel. 905 857-8666, e-mail: andrew@qualitygundrilling.com Doświadczeni malarze potrzebni do malowania domów w środku i na zewnątrz na nowych budowach. Samochód i SIN konieczny. Tel. 905 8148629, od poniedziałku do piątku, godz. 7 - 17 Stolarze wykończeniowi potrzebni od zaraz. Stała praca. Jan, 416 937-8625 Kierowca kat. AZ potrzebny na trasy do Teksasu i Mid-West. Bardzo dobre zarobki, solidna firma. Tel. 956 2367987 Girls to work in a bar, part time or full time, 2925 Dufferin St. Tel. 416 7815888 Potrzebne kobiety do sprzątania domów na full time. Tygodniowa stawka od $650 do $700. Tel. 647 223-6241, Mira Potrzebny pracownik do prac remontowo-budowlanych, z doświadczeniem lub do przyuczenia. Tel. 416 857-4660, Arek Potrzebna pani do sprzątania domów, z samochodem. Dorota, 647 868-1517, sms lub wiadomość na maszynie Potrzebny murarz, stała praca na terenie Mississaugi. Piotr, tel. 416 558-0822 Zatrudnię kierowcę na stałą trasę do USA. Auto parts. Fast Card nie jest wymagana. 3-dniowy weekend w domu. Tel. 1-248 412-3424 Potrzebni pracownicy do naprawy posadzek i ścian betonowych. Tel. 416 804-6708

OFERTY PRACY HIRING AZ DRIVERS

POTRZEBNI DOŚWIADCZENI KIEROWCY AZ NA HWY • Dobre zarobki do $0.54 za milę • hiring & safety bonus • East Coast bonus • nowy sprzęt • trasy po USA i Kanadzie • każdy weekend w domu • no force dispatch • stałe trasy

POTRZEBNI DOŚWIADCZENI KIEROWCY AZ NA MIASTO 34k

☎ 289 291-0380 Jurek

POTRZEBNY

RZEŹNIK DO PRACY Tel. 416 825-5204 Construction Career. Looking to start a career in construction? No experience required. Great pay! Full time position! For more information call now 416 477-5429 or 647 300-1354 Potrzebna dochodząca pani do opieki nad roczną dziewczynką, trzy razy w tygodniu, 15 - 20 godzin tygodniowo w Waterdown, $12.50 - $13.50/godz. Eunika, tel. 905 462-4562 Zatrudnię kobietę do sprzątaniu domów na part time, płatne gotówką, odbiór ze stacji metra Islington. Tel. 416 707-9869, proszę zostawić wiadomość Do małej firmy sprzątającej zatrudnię panie na pełny etat. Proszę o kontakt: 647 801-1751 Seeking for Experienced Residential Electrician and Apprentice 3-5 years for work in GTA. Must have car, tools, speak English and Slovak. Dan, 416 8480071, e-mail: info@gccelectric.com Panią do sprzątania domu w Grimsby zatrudnię. Proszę dzwonić lub zostawić wiadomość 416 820-0555 Potrzebna kobieta do prowadzenia samochodu osobowego, może być na emeryturze. Tel. 647 982-8669 Zatrudnię pracownika do pracy na swing stage/zoom boom, z doświadczeniem lub do przyuczenia w "caulkingu", malowaniu i naprawie betonu. Dzwonić po godz. 20, 416 522-0414 Zatrudnię murarzy oraz pomocników, praca w okolicach Mississaugi. Tel. 416 822-8208 Warsztat samochodowy Autobahn Logic, specjalizujący się w naprawie niemieckich aut, zatrudni mechanika z uprawnieniami i profesjonalnym doświadczeniem. Tel. 905 847-8884

Cleaning lady needed once a week (Thursday or Friday), Bathurst & Steeles in Thornhill. Tel. 416 320-1777 Looking for stucco guys with experience or without experience. Tel. 416 8775372 F/T overnight baker, $12/h start. English, SIN, experience in baking/pastry kitchen required. Will train in baking croissants , baked goods. Contact: info@labamboche.ca, call/text 416 4641587 Assured Automotive Collision Inc. is currently looking for licensed Auto Body Technicians. Please contact Derek at 416 617-0920 Potrzebny hydraulik lub pomocnik, stała praca, SIN wymagany. Kontakt miconplumbing@rogers.com Potrzebni CNC maszyniści do frezarek (nocna zmiana) oraz pomocnicy do zakładu (popołudniowa zmiana) w Mississaudze. SIN i samochód wymagane. Tel. 905 567-5601 wew. 122 Zatrudnię monterów regipsów, drywall finisher, Regina, $22/godz. Resume: rekrutacja@pracakanada.com, tel. 306 979-2481 (IIBC Saskatoon, Saskatchewan) Hair stylist wanted full time or part time. Salary + commission, Mississauga. Call 905 278-5814 or 416 453-9670 Worm Pickers Wanted!!! We are looking for workers to pick worms from April until November of every year. Job duties include: picking worms from approximately dusk until dawn in spring, summer, autumn (including handling and counting); extracting worms from ground/soil and placing into appropriate receptacles. Workers will be bussed from our plant in Mississauga to our farms in Drumbo, Stratford, Kirkton, Mount Forest, etc. Potential candidates must be willing to work in wet weather conditions at night and sometimes on weekends. A Social Insurance Number must be provided on job application. Salary: $12.50 - $13.75 per hour or piece-work rate whichever is greater, 35 to 40 hours per week. Please call 905 278-0180 between 2:00 and 6:00 pm. Some English is required when calling. However, job duties can be taught to those with very little English knowledge. Applicants will be accepted throughout the season. National Bait Inc., 946 Lakeshore Rd. East, Mississauga, ON, L5E 1E4, Canada. E-mail: info@nationalbait.com, www.nationalbait.com

POSZUKIWANIE MIESZKAŃ Dla pracującego, spokojnego mężczyzny bez nałogów potrzebny czysty pokój w nowym budownictwie (townhouse, kondominium, dom), z Internetem, parkingiem, Etobicoke lub okolice. Basement wykluczony. Tel. 647 7006194 32k

Zapraszamy do reklamy

LOKALOWE

SPRZEDAŻ

Umeblowany pokój do wynajęcia w odnowionym basemencie dla niepalącej osoby. Wspólna kuchnia, łazienka i pralnia, osobne wejście. Okolice Burnhamthorpe/Cawthra. Tel. 416 500-5147 Pokój do wynajęcia dla pracującego, spokojnego pana, używalność kuchni i łazienki, $350 miesięcznie, okolica Dixie/Lakeshore. Tel. 905 891-9160 Pokój do wynajęcia ze wspólną kuchnią, osobne wejście, okolice Dixie/ Burnhamthorpe. Tel. 416 704-5019,Michał; 416 728-7233 Maria lub 250 5722493 Pokój w domu do wynajęcia w okolicy Dundas/Tomken w Mississaudze, blisko komunikacji miejskiej. Tel. 416 8996129

Sprzedam 2007 Volvo truck, z możliwością pracy w JBT Transport. Silnik ISX, 900,000 mil. Cena $21,000. Tel. 647 518-2418 Sprzedam BBQ firmy Weber (używane 3 sezony), cena $220 lub najlepsza oferta. Tel. 647 295-1126 po godz. 18

USŁUGI • USŁUGI Profesjonalne projekty: logo, plakaty, ulotki, katalogi oraz opakowania i etykiety. Również fotografia. Potrzebujesz reklamy? Proszę o kontakt: 647 6407454. Portfolio prześlę na życzenie

MAREK-TAPICER • Renowacja mebli • Zmiana obić

LAKESHORE BLVD. W & ROYAL YORK

Tel. 905 452-1658, Tel. 416 899-5932

bachelor od $760 1 bdrm od $850 2 bdrm od $1000

• Odnawianie szafek kuchennych • Dorabianie drzwiczek oraz • Całkowita renowacja kuchni

rental office

416 259-4555 k

M

2355 Lakeshore Blvd. W. Etobicoke, ON

KUPNO

Tel. 905 208-4505 Tomek

40k

ELEKTRYK szybko, tanio, domy, biznesy Master Electrician. Tel. 416 294-4418 416 233-4418, Ted

M

1144

1 1 800 572-4711 M

drobne@gazetagazeta.com grafika@gazetagazeta.com

PRZEPIĘKNE SZCZENIAKI WILCZURY po rodowodowych rodzicach (matka i ojciec na miejscu), chowane w fantastycznych warunkach.

Szóste pokolenie tej samej linii. Kochają dzieci, koty, bardzo towarzyskie i silne.

Tel.

416-907-3225

JAJKA OD KUR Z WOLNEGO WYBIEGU

$5

za tuzin

Darmowa dostawa przy zamówieniu powyżej 5 tuzinów

Tel. 416 262-0358


strona 16

www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016 OGŁOSZENIA • REKLAMY

RÓŻNE • RÓŻNE

SPECJALISTYCZNY SKLEP OBUWNICZY

Comfort Zone

Piękne Kaszuby - Gun Mountain Chateau & Kamiński Suit Resort - rodzinny ośrodek. 3-syp. domki letniskowe (cottages) do wynajęcia - piękne plaże, pływanie, łowienie ryb. Możliwość wypożyczenia łódki, kajaku, canoe. Tel. 613 756-3633

Nowa kolekcja obuwia na sezon wiosenno-letni

PROTEZY DENTYSTYCZNE

OFERUJEMY BUTY ZNANYCH PRODUCENTÓW

GEOX, BIRKENSTOCK, FINN COMFORT, RIEKER, ECCO SKETCHERS, CLARKS, UGG, ADIDAS, REEBOK

Kasia Dorman, D D tel.

416 251-6147

OFERUJEMY

M

280 The Queensway, Etobicoke

• BUTY ORTOPEDYCZNE • WKŁADKI • RAJSTOPY UCISKOWE • BACK , KNEE AND ELBOW BRACES

AKCEPTUJEMY PRYWATNE ORAZ GRUPOWE PLANY UBEZPIECZENIOWE Możliwość konsultacji dotyczącej wyboru butów ortopedycznych lub wkładek z certyfikowanym specjalistą od stóp.

co2M

5324 Dundas St. W., Unit 3B, Etobicoke, ON, Tel./Fax 416-233-1790

MICHAŁ WOJCIECH

CZUMA B.A, L.L.B.

1425 Dundas St. E., Unit 8, Mississauga,ON Tel/Fax 905-290-0003

18/2015k

ADWOKAT tylko sprawy sporne:

Absolwentka polskiej szkoły projektowania i mody,

KARNE i CYWILNE Zawsze po Twojej stronie 120 Carlton St., Suite 410 Toronto, Ontario M5A 4K2 biuro 416 599-5799 dom 416 690-3993 k

www.michaelczuma.com michael@michaelczuma.com

Agnieszka Budzińska od lat projektuje i szyje w Kanadzie. Od kostiumów teatralnych po wszelkie elementy garderoby dla dzieci, pań i panów – codzienne i odświętne, elementy wystroju wnętrz (zasłony, poduszki, narzuty, tapicerki, serwetki i obrusy), jej prace można obejrzeć na www.agnieszkadesign.com Potrzebujesz przeróbki – Agnieszka dokonuje cudów! Jest niezawodna, szybka i dokładna. A także pełna pomysłów. Tel.

416-899-1674 lub pracownia 416-238-5030

POMOC DLA JASIA Jaś to wcześniak urodzony w 25.5 tygodniu ciąży. Od samego początku trwała walka o życie i każdy ruch. Aktualnie chodzi i zaczyna się komunikować. Ma 2 lata i 9 miesięcy, ale borykamy się jeszcze z problemami: - astma (kilka razy dziennie inhalacje, leki podawane doustnie plus przez komorę optichamber) - kamica żółciowa, stan po martwiczym zapaleniu jelit, usunięty uchyłek Meckela, stomia zamknięta (jednak nieustannie kontrolowana praca jelit) - stan po wylewie dwukomorowym (obserwacja w kierunku porażenia mózgowe go lub upośledzenia umysłowego) - zaburzenia równowagi - zaburzenia kontroli postawy w umiejętności przyjęcia właściwej postawy ciała do wykonywania zadania ruchowego - trudności we właściwym odbiorze i przetwarzaniu bodźców słuchowych i wzrokowych - problemy psychiczne, neurologiczne - stan po retinopatii (operacja udała się, wzrok pod kontrolą) - osteopenia wcześniacza - liczne nieprawidłości w obrębie jamy ustnej (wymaga intensywnej terapii logopedycznej)

Prosimy o jakąkolwiek pomoc finansową na leczenie i rehabilitację naszego synka. Za okazaną pomoc, wyrozumiałość i życzliwość będziemy bardzo wdzięczni. Za wszystko Bóg Zapłać! Wszelką pomoc i ofiary prosimy kierować na podane niżej konto: Fundacja “Wcześniak Rodzice - Rodzicom”, ul. Sarmacka 12, lok. 2, 02-972 Warszawa, numer konta 58 1240 6351 1111 0010 5322 9851 (indywidualny numer subkonta dziecka) z dopiskiem

darowizna dla Jana Jakuba Adamczyka. Dla przelewów z zagranicy przed numerem subkonta dziecka należy wpisać: 1. Nr IBAN: PL (następnie wpisujemy nr subkonta dziecka) lub 2. Nr SWIFT: PKOPPLPW (następnie wpisujemy nr subkonta dziecka)

Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej w Kanadzie organizuje specjalistyczną drużyną harcerską o profilu ŻEGLARSKIM Chcesz przeżyć wspaniałą przygodę, pożeglować pod okiem doświadczonych instruktorów żeglarstwa z klubu „Zawisza Czarny“ - zgłoś się do nas. W programie: spotkania w Klubie Żeglarskim w Mississaudze podczas sezonu kiedy żaglówki są na wodzie. W okresie zimowym: teoria żeglarstwa w Klubie oraz wiele innych ciekawych harcerskich zajęć. Wymagany wiek: 13+ . Przed wami wiele przeżyć na jeziorach i nie tylko Ontaryjskich. Możliwość wzięcia udziału w międzynarodowych Regatach Żeglarskich w lipcu 2017r. na pokładzie żaglowca „Zawisza Czarny”.

Informacje u druhny Eli 416-282-0761 lub 416-316-3977


www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016 REKLAMY

strona 17


Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

strona 18

www.gazetagazeta.com

PROGRAM TV POLSAT 2 PROPONUJE

PROGRAM TELEWIZYJNY od 29.7.2016 do 4.8.2016 * PIĄTEK, 29.7.2016 r. * 0.00 Dzień, który zmienił moje życie (105), serial paradokumentalny 1.00 Pielęgniarki (39), serial paradokumentalny 1.55 Awantura o kasę (121), teleturniej 2.55 Pamiętniki z wakacji (53), serial paradokumentalny 3.55 Miodowe lata. Ubezpieczenie na życie (64), serial komediowy 4.45 Miodowe lata. Rodzina patologiczna (65), serial komediowy 5.30 Miodowe lata. Przepraszam Cię (66), serial komediowy 6.20 Daleko od noszy. Afrykańska królowa (116), serial komediowy 6.50 Daleko od noszy. Jedną nogą w Anglii (117), serial komediowy 7.20 Świat według Kiepskich. Mistrz podrobów (50), serial komediowy 7.50 Świat według Kiepskich. Okaz zdrowia (51), serial komediowy 8.20 Świat według Kiepskich. Okrutna pizza (52), serial komediowy 8.50 Rodzina zastępcza. Kryminal tango (272), serial komediowy 9.50 Miodowe lata. Azor (83), serial komediowy 10.40 Miodowe lata. Jajeczko Faberge (84), serial komediowy 11.30 Malanowski i partnerzy. W sieci kłamstw (491), serial fabularno-dokumentalny 12.00 Malanowski i partnerzy. Na ratunek Milence (492), serial fabularno-dokumentalny 12.30 Malanowski i partnerzy. Spadające gwiazdy (493), serial fabularno-dokumentalny 13.00 Dlaczego ja? (243), serial paradokumentalny 14.05 Wydarzenia, magazyn informacyjny 14.45 Trudne sprawy (301), serial paradokumentalny 15.40 Pamiętniki z wakacji (60), serial paradokumentalny 16.50 Świat według Kiepskich. Dzień, w którym zapchał się kibel (133), serial komediowy 17.30 Rodzina zastępcza. Miss szkoły (24), serial komediowy 18.00 Daleko od noszy. Tylko dla pań (77), serial komediowy 18.30 Dlaczego ja? (243), serial paradokumentalny 19.30 Pielęgniarki (39), serial paradokumentalny 20.30 Wydarzenia, magazyn informacyjny 21.00 Interwencja, magazyn reporterów 21.20 Pierwsza miłość (2291), serial obyczajowy 22.00 Świat według Kiepskich. Mistrz podrobów (50), serial komediowy 22.30 Cafeteria. Niecodzienne zjawiska/ Przemoc domowa (11), talk-show 23.30 Taaaka ryba. Warmińska rzeka Wel (140), magazyn wędkarski

* SOBOTA, 30.7.2016 r. * sobota 30 0.00 Miodowe lata. Karol Krawczyk SA (12), serial komediowy

0.30 Miodowe lata. Przed pierwszą gwiazdką (13), serial komediowy 1.05 Miodowe lata. Niespodzianka urodzinowa (14), serial komediowy 1.45 Pielęgniarki (159), serial paradokumentalny 2.45 Pielęgniarki (160), serial paradokumentalny 3.45 Dlaczego ja? (674), serial paradokumentalny 4.45 Dlaczego ja? (675), serial paradokumentalny 5.45 Dlaczego ja? (676), serial paradokumentalny 6.45 Dlaczego ja? (677), serial paradokumentalny 7.45 Dlaczego ja? (243), serial paradokumentalny 8.45 Nasz nowy dom (58), reality show 9.45 Miodowe lata. Ukryte kamery (85), serial komediowy 10.40 Miodowe lata. Kuzguwu Boski Dynamit (86), serial komediowy 11.30 Malanowski i partnerzy. Grzechy przeszłości (494), serial fabularno-dokumentalny 12.00 Malanowski i partnerzy. W sidłach strachu (495), serial fabularno-dokumentalny 12.30 Malanowski i partnerzy. Gra o życie (496), serial fabularno-dokumentalny 13.00 Nieprawdopodobne, a jednak. Sprytny dziadek (11), serial paradokumentalny 13.30 Ewa gotuje (248), magazyn kulinarny 14.05 Wydarzenia, magazyn informacyjny 14.50 Polsat SuperHit Festiwal 204. 40lecie Zbigniewa Wodeckiego (4), koncert 15.45 Polsat SuperHit Festiwal 204. “Parę chwil” - 30-lecie zespołu IRA (3), koncert 16.40 Wysmakowani (18), magazyn kulinarny 16.50 Polsat SuperHit Festiwal 204. Lady Pank - “Tacy sami od 35 lat” (1), koncert 17.40 Świat według Kiepskich. Żarty, żarciki (433), serial komediowy 18.10 Świat według Kiepskich. Krzyżacy (388), serial komediowy 18.40 Przyjaciółki (25), serial obyczajowy 19.40 Imperium disco polo. Młodzi i narwani (78), magazyn muzyczny 20.10 Imperium disco polo. Jakich piosenek wstydzimy się w disco polo (79), magazyn muzyczny 20.35 Wydarzenia, magazyn informacyjny 21.05 Nasz nowy dom (58), reality show 22.05 Świat według Kiepskich. Krzyżacy (389), serial komediowy 22.35 2XL (13), serial obyczajowy 23.35 Tajemnice kniei. Miejskie dziki (19), cykl reportaży

*Niedziela NIEDZIELA, 31.7.2016 r. * 0.00 Miodowe lata. Awans (15), serial komediowy 0.30 Miodowe lata. Sierżant Roku (16), serial komediowy 1.00 Miodowe lata. Pieskie życie (17), serial komediowy 1.30 Miodowe lata. Lewa forsa (18), serial komediowy 2.00 Pielęgniarki (161), serial paradoku-

mentalny 3.00 Pielęgniarki (162), serial paradokumentalny 4.00 Dzień, który zmienił moje życie. Bracia. Ukryty skarb (101), serial paradokumentalny 4.55 Dzień, który zmienił moje życie (102), serial paradokumentalny 5.55 Dzień, który zmienił moje życie. Klaudia. Znieczulenie (103), serial paradokumentalny 6.55 Dzień, który zmienił moje życie. Złodziejka z miłości. Uporczywy syn (104), serial paradokumentalny 7.55 Dzień, który zmienił moje życie. Spadek. Dar z nieba (105), serial paradokumentalny 8.55 Nasz nowy dom (59), reality show 9.55 Miodowe lata. Odmienne stany świadomości (87), serial komediowy 10.40 Miodowe lata. Remont (88), serial komediowy 11.30 Malanowski i partnerzy (497), serial fabularno-dokumentalny 12.00 Malanowski i partnerzy. Wielka miłość (498), serial fabularno-dokumentalny 12.30 Malanowski i partnerzy. Z braku dowodów (500), serial fabularno-dokumentalny 13.00 Nieprawdopodobne, a jednak. Asystentka (12), serial paradokumentalny 13.30 Ewa gotuje (249), magazyn kulinarny 14.05 Wydarzenia, magazyn informacyjny 14.50 Polsat SuperHit Festiwal 204. Sopocki Hit Kabaretowy - “W drodze” (1), koncert 16.45 Polsat SuperHit Festiwal 204. Sopocki Hit Kabaretowy - “W drodze” (2), koncert 18.35 Kabaretowa Ekstraklasa (1), program rozrywkow 19.35 Kabaretowa Ekstraklasa (2), program rozrywkowy 20.30 Wydarzenia, magazyn informacyjny 21.00 Nasz nowy dom (59), reality show 22.00 Świat według Kiepskich. Poszukiwany, poszukiwana (390), serial komediowy 22.30 Przyjaciółki 2 (26), serial obyczajowy 23.30 Tajemnice kniei. Gatunki inwazyjne (20), cykl reportaży

* PONIEDZIAŁEK, 1.8.2016 r. * Poniedzialek 0.00 Dzień, który zmienił moje życie. Sprawy rodzinne. Niebezpieczna współlokatorka (106), serial paradokumentalny 1.00 Pielęgniarki (40), serial paradokumentalny 1.55 Awantura o kasę (122), teleturniej 2.55 Pamiętniki z wakacji. Panna młoda mimo woli (54), serial paradokumentalny 3.50 Miodowe lata. Rendez-vous w ciemno (67), serial komediowy 4.40 Miodowe lata. Bar szybkiej obsługi (68), serial komediowy 5.30 Miodowe lata. Eksperyment medyczny (69), serial komediowy 6.20 Daleko od noszy. Wielkie polowanie (118), serial komediowy 6.50 Daleko od noszy. Sensacyjna kwarantanna (119), serial komediowy 7.20 Świat według Kiepskich. Paździerzyca (53), serial komediowy 7.50 Świat według Kiepskich. Pic na wodę (54), serial komediowy 8.20 Świat według Kiepskich. Pielgrzymka (55), serial komediowy 8.50 Rodzina zastępcza. Problemy medialne (273), serial komediowy 9.50 Miodowe lata. Mister uprzejmości (89), serial komediowy 10.40 Miodowe lata. Szefowa z kanałów (90), serial komediowy

11.30 Malanowski i partnerzy. Nocni goście (501), serial fabularno-dokumentalny 12.00 Malanowski i partnerzy (502), serial fabularno-dokumentalny 12.30 Malanowski i partnerzy. Złamana obietnica (504), serial fabularno-dokumentalny 13.00 Dlaczego ja? (244), serial paradokumentalny 14.05 Wydarzenia, magazyn informacyjny 14.45 Trudne sprawy. Matka znajduje przy 5-latce 4.000 złotych (301), serial paradokumentalny 15.40 Pamiętniki z wakacji. Zdradliwa chwila wolności od małżeńskich więzów (60), serial paradokumentalny 16.50 Świat według Kiepskich. Szara strefa (134), serial komediowy 17.25 Rodzina zastępcza. Bardzo miły tatuś (23), serial komediowy 18.00 Daleko od noszy. Terapia zbiorowa (76), serial komediowy 18.30 Dlaczego ja? (244), serial paradokumentalny 19.25 Pielęgniarki (40), serial paradokumentalny 20.30 Wydarzenia, magazyn informacyjny 21.00 Interwencja, magazyn reporterów 21.20 Pierwsza miłość (2292), serial obyczajowy 22.00 Świat według Kiepskich. Paździerzyca (53), serial komediowy 22.30 Fotorodzinka (6), magazyn 23.00 Ewa gotuje (249), magazyn kulinarny 23.30 997 - Fajbusiewicz na tropie (49), magazyn kryminalny

* WTOREK, 2.8.2016 r. * Wtorek 0.00 Dzień, który zmienił moje życie (107), serial paradokumentalny 1.00 Pielęgniarki (41), serial paradokumentalny 2.00 Awantura o kasę (123), teleturniej 3.00 Pamiętniki z wakacji (55), serial paradokumentalny 3.55 Miodowe lata. Partia (70), serial komediowy 4.45 Miodowe lata. Krawczyk przeciwko Norkowi (71), serial komediowy 5.35 Miodowe lata. Język ciała (72), serial komediowy 6.25 Daleko od noszy. Bank pana Wigonia (120), serial komediowy 6.55 Daleko od noszy. Wełniany interes (121), serial komediowy 7.25 Świat według Kiepskich. Pięć minut (56), serial komediowy 7.55 Świat według Kiepskich. Pływak żółtobrzeżek (57), serial komediowy 8.25 Świat według Kiepskich. Polak potrafi (58), serial komediowy 8.55 Rodzina zastępcza. Zjazd (274), serial komediowy 9.55 Miodowe lata. Copyrighterzy (91), serial komediowy 10.40 Miodowe lata. Jedyny w swoim rodzaju (92), serial komediowy 11.30 Malanowski i partnerzy. Wszystko dla wnuczka (505), serial fabularno-dokumentalny 12.00 Malanowski i partnerzy. Pułapka na Romea (506), serial fabularno-dokumentalny 12.30 Malanowski i partnerzy. Sidła przeszłości (507), serial fabularno-dokumentalny 13.00 Dlaczego ja?. Wątpliwa kariera w reklamie (245), serial paradokumentalny 14.05 Wydarzenia, magazyn informacyjny 14.45 Trudne sprawy (302), serial paradokumentalny 15.40 Pamiętniki z wakacji (61), serial pa-

radokumentalny 16.40 Wysmakowani (19), magazyn kulinarny 16.50 Świat według Kiepskich. Tożsamość Mariana (135), serial komediowy 17.25 Rodzina zastępcza. Miss szkoły (24), serial komediowy 18.00 Daleko od noszy. Tylko dla pań (77), serial komediowy 18.30 Dlaczego ja? (245), serial paradokumentalny 19.25 Pielęgniarki (41), serial paradokumentalny 20.30 Wydarzenia, magazyn informacyjny 21.00 Interwencja, magazyn reporterów 21.20 Pierwsza miłość (2293), serial obyczajowy 22.00 Świat według Kiepskich. Pięć minut (56), serial komediowy 22.30 Gwiazdy na dywaniku (204), program rozrywkowy 23.00 Zdrowie na widelcu. Barwniki (67), magazyn poradnikowy 23.30 Stołeczna drogówka (5), serial dokumentalny

* ŚRODA, 3.8.2016 r. * Sroda 0.00 Dzień, który zmienił moje życie (108), serial paradokumentalny 1.00 Pielęgniarki (42), serial paradokumentalny 1.55 Awantura o kasę (124), teleturniej 2.55 Pamiętniki z wakacji (56), serial paradokumentalny 3.55 Miodowe lata (73), serial komediowy 4.40 Miodowe lata. Egzorcysta (74), serial komediowy 5.30 Miodowe lata. Tadzio Krawczyk i Karol Norek (75), serial komediowy 6.15 Daleko od noszy. Piekielnie zdolny chłopczyk (122), serial komediowy 6.45 Daleko od noszy. Siostra Karinki (123), serial komediowy 7.15 Świat według Kiepskich. Polowanie na szczura (59), serial komediowy 7.45 Świat według Kiepskich. Portier (60), serial komediowy 8.15 Świat według Kiepskich. Powóz zajechał (61), serial komediowy 8.45 Rodzina zastępcza. Artystyczne ekspresje (275), serial komediowy 9.45 Miodowe lata. Miłość jest ślepa (93), serial komediowy 10.35 Miodowe lata. List z Nigerii (94), serial komediowy 11.30 Malanowski i partnerzy. 20 godzin strachu (508), serial fabularno-dokumentalny 12.00 Malanowski i partnerzy (509), serial fabularno-dokumentalny 12.30 Malanowski i partnerzy. Tajemnice internatu (510), serial fabularno-dokumentalny 13.00 Dlaczego ja? (246), serial paradokumentalny 14.05 Wydarzenia, magazyn informacyjny 14.45 Trudne sprawy (303), serial paradokumentalny 15.40 Pamiętniki z wakacji (33), serial paradokumentalny 16.50 Świat według Kiepskich. Ożenek (136), serial komediowy 17.25 Rodzina zastępcza. Wielka zmiana (25), serial komediowy 18.00 Daleko od noszy. Węgierski łącznik (78), serial komediowy 18.30 Dlaczego ja? (246), serial paradokumentalny 19.25 Pielęgniarki (42), serial paradokumentalny

20.30 Wydarzenia, magazyn informacyjny 21.00 Interwencja, magazyn reporterów 21.20 Pierwsza miłość (2294), serial obyczajowy 22.00 Świat według Kiepskich. Polowanie na szczura (59), serial komediowy 22.30 Aleja sław. Gwiazdy eksperymentujące z fryzurami i 10 komentarzy na temat Mandaryny (123), magazyn 23.00 Jem i chudnę. Diety (47), magazyn lifestylowy 23.30 Chłopaki do wzięcia (92), serial dokumentalny

* CZWARTEK, 4.8.2016 r. * czwartek 0.00 Dzień, który zmienił moje życie (109), serial paradokumentalny 1.00 Pielęgniarki (43), serial paradokumentalny 1.55 Awantura o kasę (125), teleturniej 2.55 Pamiętniki z wakacji (57), serial paradokumentalny 3.55 Miodowe lata (76), serial komediowy 4.40 Miodowe lata. Mikołajki (77), serial komediowy 5.30 Miodowe lata. Walka płci (78), serial komediowy 6.20 Daleko od noszy. Jubileusz dr. Basena (124), serial komediowy 6.50 Daleko od noszy. Roztańczony dr Wstrząs (125), serial komediowy 7.20 Świat według Kiepskich. Rachunek sumienia (62), serial komediowy 7.50 Świat według Kiepskich. Ręka wisielca (63), serial komediowy 8.20 Świat według Kiepskich. Rybny targ (64), serial komediowy 8.50 Rodzina zastępcza (276), serial komediowy 9.50 Miodowe lata. Honor Albatrosa (95), serial komediowy 10.45 Miodowe lata. Nowy hymn (96), serial komediowy 11.30 Malanowski i partnerzy. Marzenie dziecka (512), serial fabularno-dokumentalny 12.00 Malanowski i partnerzy. Kłamca (513), serial fabularno-dokumentalny 12.30 Malanowski i partnerzy. Kobieta o dwóch twarzach (514), serial fabularnodokumentalny 13.00 Dlaczego ja? (247), serial paradokumentalny 14.05 Wydarzenia, magazyn informacyjny 14.45 Trudne sprawy (304), serial paradokumentalny 15.40 Pamiętniki z wakacji (34), serial paradokumentalny 16.50 Świat według Kiepskich. Na dobre i niedobre (137), serial komediowy 17.25 Rodzina zastępcza (26), serial komediowy 18.00 Daleko od noszy. Los na loterii (79), serial komediowy 18.30 Dlaczego ja? (247), serial paradokumentalny 19.25 Pielęgniarki (43), serial paradokumentalny 20.30 Wydarzenia, magazyn informacyjny 21.00 Interwencja, magazyn reporterów 21.20 Pierwsza miłość (2295), serial obyczajowy 22.00 Świat według Kiepskich. Rachunek sumienia (62), serial komediowy 22.30 Z tyłu sceny. Katarzyna Figura (42), program rozrywkowy 23.00 Przez żołądek do serca (17), magazyn kulinarny 23.30 Skarby III Rzeszy. Tajemniczy zamek (1), serial dokumentalny

Program TV Polonia na str 19., iTVN na str. 20 Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne zmiany w programie.

Nasze propozycje telewizji kanadyjskiej na weekend PIATEK, 29 lipca 2016

Malibu Shark Attack Trzęsienie ziemi powoduje pojawienie AMCCAN (32), godz. 20.00 się na ziemi gigantycznych, prehistoTrue Grit rycznych rekinów, które terroryzują Nastolatka korzysta z pomocy naduży- piękną Kalifornię. wającego alcohol adwokata aby dopaść zabójcę ojca. Obsada: Jeff Bridges AMCCAN (32), godz. 22.00 The Hazing Secret SHCASEC (39), godz. 20.00 Kobieta poszukuje prawdy, która wyjaWay of the Wicked śni jej tajemnicze conocne sny o stuKiedy w mieście zdarza się seria dentce, która umiera w czasie rytuałów makabrycznych zabójstw, tajem- otrzęsinowych. niczy ksiądz jest jedynym, który może ochronić mieszkańców przed niepo- AMCCAN (32), godz. 22.30 jętą wręcz prawdą. Wielka akcja poszukiwania uciekiniera W (27), godz. 21.00 oskarżonego o morderstwo dwóch egenEat Pray Love tów rządowych. Obsada: Tommy Lee Znajdująca się na rozdrożu życia Jones, Wesley Snipes rozwódka podróżuje do Włoch, Indii i na Bali w poszukiwaniu zmian w życiu i SOBOTA, 30 lipca 2016 prawdziwego szczęścia. W roli głównej: Julia Roberts W (27), godz. 16.00 There’s Something About Mary SHCASEC (39), godz. 22.00 Niezbyt przystosowany społecznie męż-

czyzna najmuje prywatnego detektywa, urokowi nauczyciela córki. aby szpiegował kobietę, którą uwielbia od lat szkolnych. Obsada: Cameron Diaz, CITY (7), godz. 21.00 Living With the Enemy Matt Dillon, Ben Stiller Tuż po ślubie kobieta zaczyna podejrzewać, że jej mąż był zamieszany w podejW (27), godz. 18.30 rzaną śmierć swojej pierwszej żony. The Internship Dwaj bezrobotni sprzedawcy w starym stylu dostają praktyki w Google, gdzie W (27), godz. 21.30 muszą konkurować z młodymi, inteli- Ted gentnymi kandydatami o znakomite po- 30 lat po tym jak dziecięce życzenie ożywiło jego ukochanego misia, jego dorosady. sła relacja z gadającą zabawką uniemożliwia mu przejście z dzieciństwa do AMCCAN (32), godz. 19.30 dorosłości. Gran Torino Niespodziewana przyjaźń między weteranem-tradycjonalistą a chłopcem z Azji, SLICE (41), godz. 21.00 który starał się ukraść mu jego ukocha- The Secret Sex Life of a Single Mom ny samochód. W roli głównej: Clint Rozwódka odnajduje seksualną wolność dzięki randkom online. Eastwood. M3 (36), godz. 20.00 Deadly Betrayal Kobieta nieświadomie naraża swoje życie na zagrożenie kiedy poddaje się

W (27), godz. 22.00 Passchendaele Sierżant powraca na wojnę aby opiekować się bratem pielęgniarki.

NIEDZIELA W (27), godz. 16.30 Our Idiot Brother Po wyjściu z więzienia, dobroduszny, ale niezbyt mądry brat wprowadza zamęt do dokładnie uporządkowanego życia swoich trzech sióstr. CMT (38), godz. 18.00 Bride Wars Kiedy w wyniku błędu urzędniczego śluby dwóch bliskich przyjaciółek wypadają tego samego dnia, dziewczyny wypowiadają sobie wojnę. Obsada: Kate Hudson, Anne Hathaway W (27), godz. 18.30 The Descendants Bohater filmu podejmuje decyzję o niepodtrzymywaniu na siłę przy życiu żony w śpiączce, jednocześnie będąc pod presją ze strony krewnych, aby sprzedać ogromną dziewiczą nieruchomość na Hawajach. W roli głównej George Clo-

oney CHCH (11), godz. 20.00 I Now Pronounce You Chuck and Larry Kiedy biurokratyczne przepisy uniemożliwiają strażakowi uczynienie swoich dzieci beneficjantami polisy ubezpieczeniowej, prosi on kumpla aby udawał jego partnera życiowego. Obsada: Adam Sandler, Dan Aykroyd W (27), godz. 21.00 A Kind of Magic Mimo zgody na poślubienie przyjaciółki z dzieciństwa - małżeństwo z rozsądku, odnoszący sukcesy zawodowe biznesman stara się odnaleźć piękną kobietą, którą poznał na przyjęciu Halloweenowym. CMT (38), godz. 22.00 The Virginian Bohater flmu podejrzewa, że bogacz hodujący bydło, który po wychował, miał ukryte powody.


www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

strona 19

PROGRAM TV POLONIA PROPONUJE

TVP POLONIA

Od 29.7.2015 do 4.8.2016

www.tvpolonia.com

* PIĄTEK, 29.7.2016 r. *

204. Wizyta papieża Franciszka w sanktuarium Bożego Miłosierdzia i sanktuarium Jana Pawła II 6.35 Studio Światowych Dni Młodzieży - Kraków 2016 7.10 Ojciec Mateusz 5. Trefny towar (138), serial kryminalny 8.05 Saga prastarej puszczy. Opowieść o nornicy. Niezwyczajna zażyłość, serial przyrodniczy 9.05 Kulturalni PL - na bis, magazyn kulturalny 10.05 Akcja wakacje (6), magazyn 10.35 Studio Światowych Dni Młodzieży - Kraków 2016 11.00 Teleexpress, magazyn informacyjny 11.25 M jak miłość (1213), serial obyczajowy 12.15 Muzeum Polskiej Piosenki, czyli historia jednego przeboju. "Sen o Warszawie" - Czesław Niemen (37) program rozrywkowy 12.30 Światowe Dni Młodzieży - Kraków 204. Czuwanie modlitewne papieża Franciszka z młodzieżą 13.00 Wiadomości, magazyn informacyjny 13.25 Sport, magazyn informacyjny 13.40 Pogoda, magazyn informacyjny 13.45 Faustyna, dramat obyczajowy, Polska 1994 17.10 "Stopklatka" - koncert piosenek Jonasza Kofty, koncert 18.15 Akcja wakacje (6), magazyn 18.50 M jak miłość (1213), serial obyczajowy 19.45 Dobranocka za oceanem. Baśnie i bajki polskie. Złota jabłoń (18), serial animowany 20.00 Wiadomości, magazyn informacyjny 20.20 Sport, magazyn informacyjny 20.25 Pogoda, magazyn informacyjny 20.40 Kalipso, film obyczajowy, Polska 2000 21.35 Faustyna, dramat obyczajowy, Polska 1994 23.35 Przygarnij mnie (7/10), telenowela dokumentalna

0.05 Ojciec Mateusz 3. Zakładnik (35), serial kryminalny 1.00 Skauci z Zelowa, reportaż 1.30 Miki Mol i Straszne Płaszczydło (4-ost.), serial animowany 2.10 Tango papieża, film dokumentalny, Polska 2014 3.15 Studio Światowych Dni Młodzieży - Kraków 2016 3.20 Światowe Dni Młodzieży - Kraków 204. Wizyta papieża Franciszka w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau 5.20 Studio Światowych Dni Młodzieży - Kraków 2016 5.40 Polonia 24, magazyn informacyjny 6.10 Krótka historia. Chrzest Polski (39), program edukacyjny 6.35 Wiadomości, magazyn informacyjny 6.50 Na sygnale 4. Piekło (93), serial fabularno-dokumentalny 7.25 M jak miłość (1212), serial obyczajowy 8.25 Paradoks. Lęk (6/13), serial kryminalny 9.15 Studio Wschód, program publicystyczny 9.40 Krótka historia. Rok 1956 w Polsce (40), program edukacyjny 9.50 Studio Światowych Dni Młodzieży - Kraków 2016 10.20 Światowe Dni Młodzieży - Kraków 204. Papież Franciszek w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu 11.35 Teleexpress, magazyn informacyjny 11.50 Światowe Dni Młodzieży - Kraków 204. Droga krzyżowa z młodzieżą pod przewodnictwem papieża Franciszka 13.40 Wiadomości, magazyn informacyjny 14.10 Sport, magazyn informacyjny 14.20 Pogoda, magazyn informacyjny 14.35 Studio Światowych Dni Młodzieży - Kraków 2016 14.45 Światowe Dni Młodzieży - Kraków 204. Okno papieskie - pozdrowienie wiernych przez papieża Franciszka 15.50 Polonia 24, magazyn informacyjny 16.20 Halo Polonia, magazyn 17.25 Z biegiem lat, z biegiem dni. Kraków 1902 (5/8), serial obyczajowy 19.00 Przyjaciele lasu (40), cykl reportaży 19.15 Miki Mol i Straszne Płaszczydło (4-ost.), serial animowany 19.45 Dobranocka za oceanem. Maurycy i Hawranek. Wszystko skreślam (1), serial animowany 20.00 Wiadomości, magazyn informacyjny 20.25 Sport, magazyn informacyjny 20.35 Pogoda, magazyn informacyjny 20.50 Dziewczyny do wzięcia, komedia obyczajowa, Polska 1972 21.45 Na sygnale 4. Piekło (93), serial fabularno-dokumentalny 22.10 Krótka historia. Rok 1956 w Polsce (40), program edukacyjny 22.20 Polonia 24, magazyn informacyjny 22.50 Halo Polonia, magazyn 23.40 Barwy szczęścia (1429), serial obyczajowy

* SOBOTA, 30.7.2016 r. * Sobota 30 0.05 Barwy szczęścia (1430), serial obyczajowy 0.30 Barwy szczęścia (1431), serial obyczajowy 1.00 Barwy szczęścia (1432), serial obyczajowy 1.30 Błękitne wakacje, magazyn żeglarski 2.05 Światowe Dni Młodzieży - Kraków

*niedziela NIEDZIELA, 31.7.2016 r. * 31 0.25 Lato z Radiem 2016 w TVP 3 (1), program rozrywkowy 1.25 Saga prastarej puszczy. Opowieść o nornicy. Niezwyczajna zażyłość, serial przyrodniczy 2.20 Polska z Miodkiem. Katowice (14), magazyn 2.25 Książki na lato, magazyn literacki 2.35 Światowe Dni Młodzieży - Kraków 204. Papież Franciszek na Kampusie Miłosierdzia 4.00 Światowe Dni Młodzieży - Kraków 204. Msza święta Światowego Dnia Młodzieży z udziałem papieża Franciszka 7.05 Studio Światowych Dni Młodzieży - Kraków 2016 7.20 Sposób na Alcybiadesa (3), serial dla młodzieży 8.25 Okrasa łamie przepisy. Na klopsy do Iławy, magazyn kulinarny 8.50 Rodzinka.pl. Kryzys (41), serial komediowy 9.20 Rodzinka.pl. Ty, ja i spa (42), serial komediowy 9.55 Pochwała żeglarstwa. Żeglarki, magazyn żeglarski 10.20 Polska z Miodkiem. Katowice (14), magazyn 10.30 Teleexpress, magazyn informacyjny 10.50 Światowe Dni Młodzieży - Kraków 204. Spotkanie papieża Franciszka z wolontariuszami i Komitetem Organizacyjnym ŚDM 12.00 Studio Światowych Dni Młodzieży - Kraków 2016 12.15 Światowe Dni Młodzieży - Kraków 204. Ceremonia pożegnania papieża Franciszka na lotnisku KrakówBalice

12.40 Studio Światowych Dni Młodzieży - Kraków 2016 12.50 Oczy w oczy (7), wywiad 13.25 Przygody smoka Pola. Pory roku (9), program edukacyjny 13.45 Dobranocka. Król Maciuś Pierwszy. Maciuś i prawdziwek (14), serial animowany 14.00 Wiadomości, magazyn informacyjny 14.25 Sport, magazyn informacyjny 14.30 Pogoda, magazyn informacyjny 14.45 Przystań. Po godzinach (7/13), serial obyczajowy 15.35 07 zgłoś się. Morderca działa nocą (17/21), serial kryminalny 16.55 Studio Światowych Dni Młodzieży - Kraków 2016, podsumowanie wizyty papieża Franciszka 17.15 Opole 2011 na bis, program rozrywkowy 17.55 Pochwała żeglarstwa. Żeglarki, magazyn żeglarski 18.25 Polska z Miodkiem. Katowice (14), magazyn 18.35 Co to konia obchodzi?, komedia, Polska 1987 19.25 Przygody smoka Pola. Pory roku (9), program edukacyjny 19.45 Dobranocka za oceanem. Król Maciuś Pierwszy. Maciuś i prawdziwek (14), serial animowany 20.00 Wiadomości, magazyn informacyjny 20.20 Sport, magazyn informacyjny 20.25 Pogoda, magazyn informacyjny 20.40 Przystań. Po godzinach (7/13), serial obyczajowy 21.35 Oczy w oczy (7), wywiad 22.10 07 zgłoś się. Morderca działa nocą (17/21), serial kryminalny

*Poniedzialek PONIEDZIAŁEK, 1.8.2016 r. * 1 0.05 Ojciec Mateusz 3. Świadek (36), serial kryminalny 0.55 Miasto ruin, film krótkometrażowy, Polska 2010 1.05 250 lat teatru publicznego w Polsce. Nieoficjalna premiera "Ślubu" Gombrowicza w teatrze studenckim w Gliwicach w reżyserii Jerzego Jarockiego, cykl reportaży 1.25 Mama - nic. U cioci Miry (3/4), serial obyczajowy 2.00 Pytanie na śniadanie - wakacyjnie, magazyn 2.50 Panorama, magazyn 2.55 Pytanie na śniadanie - wakacyjnie, magazyn 3.35 Pogoda, magazyn informacyjny 3.40 Pytanie na śniadanie - wakacyjnie, magazyn 4.15 Pogoda, magazyn informacyjny 4.20 Pytanie na śniadanie - wakacyjnie, magazyn 4.50 Krótka historia. Rok 1956 w Polsce (40), program edukacyjny 5.00 Listy z barykady, film dokumentalny, Polska 2008 5.35 Przygarnij mnie (7/10), telenowela dokumentalna 6.25 Polska z Miodkiem. Rzepty i Midery (17), magazyn 6.35 Wiadomości, magazyn informacyjny 6.50 Barwy szczęścia (1433), serial obyczajowy 7.25 Przystań. Po godzinach (7/13), serial obyczajowy 8.10 Miasto ruin, film krótkometrażowy, Polska 2010 8.20 Oczy w oczy (7), wywiad 8.50 07 zgłoś się. Morderca działa nocą (17/21), serial kryminalny 10.10 Dzika muzyka. Łódzka Szkoła Tradycji, magazyn 10.35 Polska i świat z historią w tle. Warszawianka, cykl reportaży 10.50 Krótka historia. 01.02.1944 - przyczyny powstania warszawskiego (42), program edukacyjny 11.00 Teleexpress, magazyn informacyjny 11.25 Galeria (51), serial obyczajowy 11.55 Saga prastarej puszczy. Opowieść o nornicy. Niezwyczajna zażyłość, serial przyrodniczy 12.55 Barwy szczęścia (1433), serial obyczajowy 13.25 250 lat teatru publicznego w Polsce. Nieoficjalna premiera "Ślubu" Gombrowicza w teatrze studenckim w Gliwicach w reżyserii Jerzego Jarockiego, cykl reportaży 13.45 Dobranocka. Dziwne przygody Koziołka Matołka. Upał (6), serial animowany

14.00 Wiadomości, magazyn 14.25 Sport, magazyn informacyjny 14.40 Pogoda, magazyn informacyjny 14.50 Tajemnica twierdzy szyfrów (3/ 13), serial wojenny 15.50 Polonia 24, magazyn informacyjny 16.20 Halo Polonia, magazyn 17.25 Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki, koncert z okazji 72. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego 18.45 Galeria (51), serial obyczajowy 19.15 Mama - nic. U cioci Miry (3/4), serial obyczajowy 19.40 Dobranocka za oceanem. Notatnik przyrodniczy. Dlaczego na trawniku ścieżek było bez liku?, serial animowany 19.45 Dobranocka za oceanem. Dziwne przygody Koziołka Matołka. Upał (6), serial animowany 20.00 Wiadomości, magazyn informacyjny 20.25 Sport, magazyn informacyjny 20.35 Pogoda, magazyn informacyjny 20.45 Tajemnica twierdzy szyfrów (3/ 13), serial wojenny 21.35 Krótka historia. 01.02.1944 - przyczyny powstania warszawskiego (42), program edukacyjny 21.45 Barwy szczęścia (1433), serial obyczajowy 22.20 Polonia 24, magazyn informacyjny 22.50 Halo Polonia, magazyn 23.45 250 lat teatru publicznego w Polsce. Nieoficjalna premiera "Ślubu" Gombrowicza w teatrze studenckim w Gliwicach w reżyserii Jerzego Jarockiego, cykl reportaży

* WTOREK, 2.8.2016 r. * wtorek 0.05 Ojciec Mateusz 3. Zlecenie (37), serial kryminalny 1.00 Cafe Historia. Powstańcza broń, program publicystyczny 1.25 Janka. Wielki skok (8/15), serial obyczajowy 2.00 Pytanie na śniadanie - wakacyjnie, magazyn 2.50 Panorama, magazyn informacyjny 2.55 Pytanie na śniadanie - wakacyjnie, magazyn 3.35 Pogoda, magazyn informacyjny 3.40 Pytanie na śniadanie - wakacyjnie, magazyn 4.15 Pogoda, magazyn informacyjny 4.20 Pytanie na śniadanie - wakacyjnie, magazyn 4.55 Krótka historia. 01.02.1944 - przyczyny powstania warszawskiego (42), program edukacyjny 5.05 Polonia 24, magazyn informacyjny 5.35 Halo Polonia, magazyn 6.35 Wiadomości, magazyn informacyjny 6.50 Barwy szczęścia (1434), serial obyczajowy 7.25 Dziewczyny do wzięcia, komedia obyczajowa, Polska 1972 8.20 Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki, koncert z okazji 72. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego 9.20 Listy z barykady, film dokumentalny, Polska 2008 9.55 Bałtycki Festiwal Piosenki - Karlshamn 2016, koncert 10.55 Galeria (52), serial obyczajowy 11.20 Krótka historia. Armia gen. Andersa (44), program edukacyjny 11.30 Teleexpress, magazyn informacyjny 11.45 Polska z Miodkiem. Sopot (47), magazyn 11.55 Lato z Radiem (2), program rozrywkowy 12.25 Astronarium. Projekt OGLE (9), magazyn 12.55 Barwy szczęścia (1434), serial obyczajowy 13.25 Jest takie miejsce. Sandomierz, film dokumentalny 13.45 Dobranocka. Dziwny świat kota Filemona. Autostopem do miasta (4), serial animowany 14.00 Wiadomości, magazyn 14.25 Sport, magazyn informacyjny 14.35 Pogoda, magazyn informacyjny 14.50 Ojciec Mateusz 5. Wyścig z czasem (139), serial kryminalny 15.50 Polonia 24, magazyn 16.20 Halo Polonia, magazyn 17.25 Powstanie zwykłych ludzi, film

dokumentalny, Polska 2004 18.25 Polska z Miodkiem. Sopot (47), magazyn 18.30 Pod Tatrami. Święto ulicy Strążyskiej, magazyn 18.45 Galeria (52), serial obyczajowy 19.15 Janka. Wielki skok (8/15), serial obyczajowy 19.45 Dobranocka za oceanem. Dziwny świat kota Filemona. Autostopem do miasta (4), serial animowany 20.00 Wiadomości, magazyn informacyjny 20.25 Sport, magazyn informacyjny 20.30 Pogoda, magazyn informacyjny 20.45 Ojciec Mateusz 5. Wyścig z czasem (139), serial kryminalny 21.35 Krótka historia. Armia gen. Andersa (44), program edukacyjny 21.45 Barwy szczęścia (1434), serial obyczajowy 22.20 Polonia 24, magazyn informacyjny 22.50 Halo Polonia, magazyn 23.40 Jest takie miejsce. Sandomierz, film dokumentalny

* ŚRODA, 3.8.2016 r. * Sroda 0.05 Ojciec Mateusz 3. Sprawa świętego Mikołaja (38), serial kryminalny 0.55 Błękitne wakacje, magazyn żeglarski 1.25 Wakacje z duchami. Człowiek w plastikowej zbroi (3/7), serial przygodowy 2.00 Pytanie na śniadanie - wakacyjnie, magazyn 2.50 Panorama, magazyn informacyjny 2.55 Pytanie na śniadanie - wakacyjnie, magazyn 3.35 Pogoda, magazyn informacyjny 3.40 Pytanie na śniadanie - wakacyjnie, magazyn 4.15 Pogoda, magazyn informacyjny 4.20 Pytanie na śniadanie - wakacyjnie, magazyn 4.55 Krótka historia. Armia gen. Andersa (44), program edukacyjny 5.05 Polonia 24, magazyn informacyjny 5.35 Halo Polonia, magazyn 6.35 Wiadomości, magazyn informacyjny 6.50 Barwy szczęścia (1435), serial obyczajowy 7.25 Tajemnica twierdzy szyfrów (3/ 13), serial wojenny 8.25 Powstanie zwykłych ludzi, film dokumentalny, Polska 2004 9.30 "Szalom na Szerokiej" - 20. Festiwal Kultury Żydowskiej w Krakowie (2), koncert finałowy 10.25 Bałtycki Festiwal Piosenki - Karlshamn 2016, koncert 10.55 Galeria (53), serial obyczajowy 11.20 Krótka historia. Brygada gen. Sosabowskiego (45), program edukacyjny 11.30 Teleexpress, magazyn informacyjny 11.55 Błękitne wakacje, magazyn żeglarski 12.25 Jak to działa?. Dlaczego rośliny rosną? (119), magazyn popularnonaukowy 12.55 Barwy szczęścia (1435), serial obyczajowy 13.25 Wilnoteka, magazyn 13.45 Dobranocka. Wyprawa profesora Gąbki. Śladem wielkiej rzeki (10), serial animowany 14.00 Wiadomości, magazyn informacyjny 14.30 Sport, magazyn informacyjny 14.40 Pogoda, magazyn informacyjny 14.50 Egzamin z życia (82), serial obyczajowy 15.50 Polonia 24, magazyn 16.20 Halo Polonia, magazyn 17.25 Umrzeć za Warszawę, film dokumentalny, Francja/Polska 2013 18.25 Muzeum Polskiej Piosenki, czyli historia jednego przeboju. "Boskie Buenos" - Maanam (24), program rozrywkowy 18.45 Galeria (53), serial obyczajowy 19.15 Wakacje z duchami. Człowiek w plastikowej zbroi (3/7), serial przygodowy 19.45 Dobranocka za oceanem. Wyprawa profesora Gąbki. Śladem wielkiej rzeki (10), serial animowany 20.00 Wiadomości, magazyn informa-

cyjny 20.25 Sport, magazyn informacyjny 20.35 Pogoda, magazyn informacyjny 20.45 Egzamin z życia (82), serial obyczajowy 21.35 Krótka historia. Brygada gen. Sosabowskiego (45), program edukacyjny 21.45 Barwy szczęścia (1435), serial obyczajowy 22.20 Polonia 24, magazyn 22.50 Halo Polonia, magazyn 23.40 Wilnoteka, magazyn

* CZWARTEK, 4.8.2016 r. * Czwartek 0.05 Ojciec Mateusz 3. Strach na scenie (39), serial kryminalny 1.05 Flesz historii, cykl reportaży 1.25 Klasa na obcasach (6/12), serial dla młodzieży 2.00 Pytanie na śniadanie - wakacyjnie, magazyn 2.50 Panorama, magazyn informacyjny 2.55 Pytanie na śniadanie - wakacyjnie, magazyn 3.35 Pogoda, magazyn informacyjny 3.40 Pytanie na śniadanie - wakacyjnie, magazyn 4.15 Pogoda, magazyn informacyjny 4.20 Pytanie na śniadanie - wakacyjnie, magazyn 4.55 Krótka historia. Brygada gen. Sosabowskiego (45), program edukacyjny 5.05 Polonia 24, magazyn informacyjny 5.35 Halo Polonia, magazyn 6.35 Wiadomości, magazyn informacyjny 6.50 Barwy szczęścia (1436), serial obyczajowy 7.25 M jak miłość (1213), serial obyczajowy 8.20 Egzamin z życia (82), serial obyczajowy 9.15 Wilnoteka, magazyn 9.35 Umrzeć za Warszawę, film dokumentalny, Francja/Polska 2013 10.35 Opole 2016 na bis (15), koncert 10.55 Galeria (54), serial obyczajowy 11.20 Krótka historia. Generał Władysław Sikorski (46), program edukacyjny 11.30 Teleexpress, magazyn informacyjny 11.50 Polska z Miodkiem. Wodzisław (11), magazyn 11.55 Saga rodów. Ród Lothów, cykl dokumentalny 12.25 Sonda 2 (13), program popularnonaukowy 12.55 Barwy szczęścia (1436), serial obyczajowy 13.25 Informacje kulturalne ekstra, magazyn kulturalny 13.45 Dobranocka. Pies, kot i.... Samochód, serial animowany 14.00 Wiadomości, magazyn informacyjny 14.25 Sport, magazyn informacyjny 14.40 Pogoda, magazyn informacyjny 14.50 Paradoks. Paluch (7/13), serial kryminalny 15.50 Polonia 24, magazyn informacyjny 16.20 Halo Polonia, magazyn 17.25 Absolutnie - koncert piosenek Wojciecha Młynarskiego (1), koncert 18.20 Polska z Miodkiem. Wodzisław (11), magazyn 18.25 Nie pogrywaj, graj po polsku (1), program muzyczny 18.45 Galeria (54), serial obyczajowy 19.15 Klasa na obcasach (6/12), serial dla młodzieży 19.45 Dobranocka za oceanem. Pies, kot i.... Samochód, serial animowany 20.00 Wiadomości, magazyn 20.25 Sport, magazyn informacyjny 20.35 Pogoda, magazyn informacyjny 20.45 Paradoks. Paluch (7/13), serial kryminalny 21.35 Krótka historia. Generał Władysław Sikorski (46), program edukacyjny 21.45 Barwy szczęścia (1436), serial obyczajowy 22.20 Polonia 24, magazyn 22.50 Halo Polonia, magazyn 23.40 Saga rodów. Ród Lothów, cykl dokumentalny 0.00 Polska z Miodkiem. Wodzisław (11), magazyn

W każdym wydaniu "Gazety" w tygodniu zamieszczamy program TV Polonia, iTVN i Polsat 2 Program TV Polsat 2 na str. 18, ITVN na str. 20


strona 20

www.gazetagazeta.com

Gazeta 30, 29 lipca - 4 sierpnia 2016

PROGRAM ITVN PROPONUJE

PROGRAM TELEWIZYJNY od 29.7.2016 do 4.08.2016 * PIĄTEK, 29.7.2016 r. * 1.05 Doradca smaku - program kulinarny 1.10 Miasto Kobiet - program obyczajowy, Polska 4/12 1.55 W niewoli przeszłości - telenowela, Brazylia 29/160 2.45 Z lotu ptaka - dokument, Francja 2/16 3.10 Julia - serial obyczajowy, Polska 64/ 186 3.35 Szpital - serial fabularno-dokumentalny, Polska 433 4.20 Rozmowy w toku - talk-show, 2387 5.00 Fakty - program informacyjny, Polska 5.25 Sport - program informacyjny, Polska 5.30 Pogoda - program informacyjny 5.35 Uwaga! - program interwencyjny, Polska 4662 5.50 Nowy Gadżet - program rozrywkowy, Polska 5/16 6.15 W obronie honoru - telenowela, USA 75/160 7.00 Serwis pogodowy - Polska - program informacyjny, Polska 7.05 Serwis pogodowy - Europa - program informacyjny, Polska 7.07 Serwis pogodowy - Świat - program informacyjny, Polska 7.10 Serwis pogodowy - kurorty europejskie - program informacyjny, Polska 7.15 Serwis pogodowy - kurorty światowe program informacyjny, Polska 7.20 Julia - serial obyczajowy, Polska 64/ 186 7.50 Na Wspólnej - serial obyczajowy, Polska 2316 8.15 Syn ojca narodów - serial obyczajowy, Ukraina 9/12 9.10 Syn ojca narodów - serial obyczajowy, Ukraina 10/12 10.05 Sablewskiej sposób na modę - program rozrywkowy, Polska 9/13 10.40 Doradca smaku - program kulinarny, Polska 10.45 Rozmowy w toku - talk-show, Polska 2388 11.25 Sąd rodzinny - program sądowy, Polska 50/52 12.10 Ukryta prawda - serial fabularnodokumentalny, Polska 619 12.55 Serwis pogodowy - Polska - program informacyjny, Polska 12.57 Serwis pogodowy - Europa - program informacyjny, Polska 12.59 Serwis pogodowy - Świat - program informacyjny, Polska 13.01 Serwis pogodowy - kurorty europejskie - program informacyjny, Polska 13.03 Serwis pogodowy - kurorty światowe - program informacyjny, Polska 13.05 Maja w ogrodzie - program ogrodniczy, Polska 29/50 13.30 Julia - serial obyczajowy, Polska 65/ 186 13.55 W niewoli przeszłości - telenowela, Brazylia 30/160 14.45 Rozmowy w toku - talk-show, Polska 2388 15.25 Aida - serial obyczajowy, Polska 3/13 16.15 Słodka rywalizacja - kulinarno-program rozrywkowy, Polska 1/10 16.40 W obronie honoru - telenowela, USA 76/160 17.30 Ukryta prawda - serial fabularnodokumentalny, Polska 620 18.20 Wielbłądy, lamy i inne - dokument, Francja 3 19.10 Szpital - serial fabularno-dokumentalny, Polska 434 20.00 Fakty - program informacyjny 20.30 Sport - program informacyjny 20.35 Pogoda - program informacyjny 20.40 Uwaga! - program interwencyjny, Polska 4663 21.00 Chińczyk na wynos - film, Argentyna, Hiszpania 2011 22.30 Miłość i zemsta - serial thriller, Włochy 15/16 23.20 Miłość i zemsta - serial thriller, Włochy 16

* SOBOTA, 30.7.2016 r. * ITVN, sobota, 2016-07-30 0.15 Doradca smaku - program kulinarny, Polska 0.20 Podano do stołu - komedia, Włochy 15/ 16 1.10 Miasto Kobiet - program obyczajowy, Polska 5/12 1.55 W niewoli przeszłości - telenowela, Brazylia 30/160 2.45 66 niezapomnianych skandalistów program rozrywkowy, Polska 2/8 3.10 Julia - serial obyczajowy, Polska 65/

186 3.35 Szpital - serial fabularno-dokumentalny, Polska 434 4.20 Rozmowy w toku - talk-show, Polska 2388 5.00 Fakty - program informacyjny, Polska 5.25 Sport - program informacyjny, Polska 5.30 Pogoda - program informacyjny 5.35 Uwaga! - program interwencyjny, Polska 4663 5.50 Słodka rywalizacja - kulinarno-program rozrywkowy, Polska 1/10 6.15 Sekrety lekarzy - magazyn, Polska 10/ 12 7.00 Mityczne szlaki - dokument, Francja 32/41 7.55 Doradca smaku - program kulinarny 8.00 Złodzieje - program edukacyjny, Polska 8 8.35 Maja w ogrodzie - program ogrodniczy, Polska 30/50E bez ograniczeń wiekowych 9.00 Dzień Dobry Wakacje - magazyn, Polska 11/20 11.15 Kobieta na krańcu świata - program podróżniczo-rozrywkowy, Polska 6/8 11.45 Co za tydzień - magazyn, Polska 760 12.10 SAMOCHÓD MARZEŃ. kup i zrób program motoryzacyjny, Polska 7 12.45 Doradca smaku - program kulinarny, Polska 12.55 Tadeusz.Kantor@Europa.pl - dokument, Polska 13.50 Afera fryzjera - program rozrywkowy, Polska 7/12 14.25 Doradca smaku - program kulinarny, Polska 14.30 Pod znakiem konia - serial obyczajowy, Czechy 3/13 15.25 Julia omnibus - serial obyczajowy, Polska 13/38 17.10 Sablewskiej sposób na modę - program rozrywkowy, Polska 9/13 17.45 Przepis na życie - serial obyczajowy, Polska 8/13 18.35 Automaniak - program motoryzacyjny, Polska 5/8 19.10 Lekarze - serial obyczajowy, Polska 11/13 20.00 Fakty - program informacyjny 20.25 Sport - program informacyjny 20.30 Pogoda - program informacyjny 20.40 Uwaga! - program interwencyjny, Polska 4664 21.00 Candice Renoir - serial kryminalny, Francja 8 21.55 Oskarżeni - serial obyczajowo-sensacyjny, Francja 3/6 22.55 SAMOCHÓD MARZEŃ. kup i zrób program motoryzacyjny, Polska 7 23.30 Co za tydzień - magazyn, Polska 760 23.55 Julia omnibus - serial obyczajowy, Polska 13/38

* NIEDZIELA, 31.7.2016 r. * ITVN, niedziela, 2016-07-31 1.40 Morderstwa Agathy Christie - serial kryminalny, Francja 13/14 3.10 Miłość i zemsta - serial thriller, Włochy 15/16 4.05 Miłość i zemsta - serial thriller, Włochy 16 5.00 Fakty - program informacyjny, Polska 5.25 Sport - program informacyjny, Polska 5.30 Pogoda - program informacyjny, Polska 5.35 Uwaga! - program interwencyjny, Polska 4664 5.50 Superwizjer - magazyn reporterów, Polska 1049 6.15 Lekarze - serial obyczajowy, Polska 11/13 7.00 Efekt Domina - program społeczny, Polska Domina, Polska 2/8 7.25 Afera fryzjera - program rozrywkowy, Polska 7/12 8.00 Doradca smaku - program kulinarny, Polska 8.55 Pod znakiem konia - serial obyczajowy, Czechy 3/13 9.00 Dzień Dobry Wakacje - magazyn, Polska 12/20 11.15 Podano do stołu - komedia, Włochy 16 12.10 Automaniak - program motoryzacyjny, Polska 6/8 12.45 Mam talent - program rozrywkowy, Polska 10/13 14.15 Perfekcyjna Pani Domu - program rozrywkowy, Polska 6/13 15.00 Opowiedz mi historię - serial obyczajowy, Czechy 23/26 15.55 Mityczne szlaki - dokument, Francja 33/41 16.50 Na Wspólnej Omnibus - serial oby-

czajowy, Polska 588 18.20 Aida - serial obyczajowy, Polska 3/13 19.05 Wiem, co kupuję - program lifestylowy, Polska 7/12 19.30 Efekt Domina - program społeczny, Polska Domina, Polska 3/8 20.00 Fakty - program informacyjny 20.25 Sport - program informacyjny 20.30 Pogoda - program informacyjny 20.40 Uwaga! - program interwencyjny, Polska 4665 21.00 66 niezapomnianych skandalistów program rozrywkowy, Polska 3/8 21.30 Przepis na życie - serial obyczajowy, Polska 9/13 22.25 Morderstwa Agathy Christie - serial kryminalny, Francja 14

* PONIEDZIAŁEK, 1.8.2016 * ITVN, poniedziałek, 2016-08-01 0.00 Superwizjer - magazyn reporterów, Polska 1050 0.25 Oskarżeni - serial obyczajowo-sensacyjny, Francja 3/6 1.25 Kuba Wojewódzki - program rozrywkowy, Polska 10/15 2.10 Wszystko co chcielibyście wiedzieć o samochodach - program motoryzacyjny, Polska 6/7 2.30 Candice Renoir - serial kryminalny, Francja 8 3.25 Ojciec chrzestny Francis “Belg” - film obyczajowo-sensacyjny, FrancjaE2012, reżyseria. Frédéric Balekdjian, scenariusz. Gilles Cahoreau Jérôme Enrico, muzyka. Krishna Levy, obsada. Pio Marmai, Vahina Giocante, Guillaume Gouix, Nina Meurisse 5.00 Fakty - program informacyjny, Polska 5.25 Sport - program informacyjny, Polska 5.30 Pogoda - program informacyjny 5.35 Uwaga! - program interwencyjny, Polska 4665 5.50 Wiem, co kupuję - program lifestylowy, Polska 7/12 6.15 W obronie honoru - telenowela, USA 7.00 Serwis pogodowy - Polska - program informacyjny, Polska 7.05 Serwis pogodowy - Europa - program informacyjny, Polska 7.07 Serwis pogodowy - Świat - program informacyjny, Polska 7.10 Serwis pogodowy - kurorty europejskie - program informacyjny, Polska 7.15 Serwis pogodowy - kurorty światowe program informacyjny, Polska 7.20 Julia - serial obyczajowy, Polska 7.50 Kobieta na krańcu świata - program podróżniczo-rozrywkowy, Polska 8.15 Trzy róże Ewy - miniserial obyczajowy, Włochy 9.50 Prawo Agaty - serial obyczajowy 10.40 Doradca smaku - program kulinarny 10.45 Rozmowy w toku - talk-show, Polska 11.25 Sąd rodzinny - program sądowy 12.10 Ukryta prawda - serial fabularnodokumentalny, Polska 12.55 Serwis pogodowy - Polska - program informacyjny, Polska 12.57 Serwis pogodowy - Europa - program informacyjny, Polska 12.59 Serwis pogodowy - Świat - program informacyjny, Polska 13.01 Serwis pogodowy - kurorty europejskie - program informacyjny, Polska 13.03 Serwis pogodowy - kurorty światowe - program informacyjny, Polska 13.05 Z lotu ptaka - dokument, Francja 13.30 Julia - serial obyczajowy, Polska 13.55 W niewoli przeszłości - telenowela, Brazylia 14.45 Rozmowy w toku - talk-show, Polska 15.25 Przepis na życie - serial obyczajowy 16.15 Klinika urody - program lifestylowy 16.40 W obronie honoru - telenowela, USA 17.30 Ukryta prawda - serial fabularnodokumentalny, Polska 18.20 Wyspa lemurów - dokument, Hiszpania 19.10 Szpital - serial fabularno-dokumentalny, Polska 20.00 Fakty - program informacyjny 20.30 Sport - program informacyjny 20.35 Pogoda - program informacyjny 20.40 Uwaga! - program interwencyjny 21.00 Na Wspólnej - serial obyczajowy 21.30 Z lotu ptaka - dokument, Francja 22.00 Mam talent - program rozrywkowy 23.30 Tadeusz.Kantor@Europa.pl - dokument, Polska

* WTOREK, 2.8.2016 r. * ITVN, wtorek, 2016-08-02 0.25 Lekarze - serial obyczajowy, Polska 1.10 Miasto Kobiet - program obyczajowy, Polska 1.55 W niewoli przeszłości - telenowela, Brazylia 2.45 Serwis pogodowy - Polska - program informacyjny, Polska 2.48 Serwis pogodowy - Europa - program informacyjny, Polska 2.51 Serwis pogodowy - Świat - program informacyjny, Polska 2.54 Serwis pogodowy - kurorty europejskie - program informacyjny, Polska 2.57 Serwis pogodowy - kurorty światowe program informacyjny, Polska 3.00 Doradca smaku - program kulinarny

3.10 Julia - serial obyczajowy, Polska 3.35 Szpital - serial fabularno-dokumentalny, Polska 4.20 Rozmowy w toku - talk-show, Polska 5.00 Fakty - program informacyjny, Polska 5.25 Sport - program informacyjny, Polska 5.30 Pogoda - program informacyjny 5.35 Uwaga! - program interwencyjny 5.50 Klinika urody - program lifestylowy 6.15 W obronie honoru - telenowela, USA 7.00 Serwis pogodowy - Polska - program informacyjny, Polska 7.05 Serwis pogodowy - Europa - program informacyjny, Polska 7.07 Serwis pogodowy - Świat - program informacyjny, Polska 7.10 Serwis pogodowy - kurorty europejskie - program informacyjny, Polska 7.15 Serwis pogodowy - kurorty światowe program informacyjny, Polska 7.20 Julia - serial obyczajowy, Polska 7.50 Na Wspólnej - serial obyczajowy 8.15 Trzy róże Ewy - miniserial obyczajowy, Włochy 9.50 Prawo Agaty - serial obyczajowy 10.40 Doradca smaku - program kulinarny 10.45 Rozmowy w toku - talk-show, Polska 11.25 Sąd rodzinny - program sądowy 12.10 Ukryta prawda - serial fabularnodokumentalny, Polska 12.55 Serwis pogodowy - Polska - program informacyjny, Polska 12.57 Serwis pogodowy - Europa - program informacyjny, Polska 12.59 Serwis pogodowy - Świat - program informacyjny, Polska 13.01 Serwis pogodowy - kurorty europejskie - program informacyjny, Polska 13.03 Serwis pogodowy - kurorty światowe - program informacyjny, Polska 13.05 Z lotu ptaka - dokument, Francja 13.30 Julia - serial obyczajowy, Polska 13.55 W niewoli przeszłości - telenowela, Brazylia 14.45 Rozmowy w toku - talk-show, Polska 15.25 Perfekcyjna Pani Domu - program rozrywkowy, Polska 16.15 Wszystko co chcielibyście wiedzieć o samochodach - program motoryzacyjny, 16.40 W obronie honoru - telenowela, USA 17.30 Ukryta prawda - serial fabularnodokumentalny, Polska 18.20 Sekrety artystów - dokument, Francja 19.10 Szpital - serial fabularno-dokumentalny, Polska 20.00 Fakty - program informacyjny 20.30 Sport - program informacyjny 20.35 Pogoda - program informacyjny 20.40 Uwaga! - program interwencyjny 21.00 Na Wspólnej - serial obyczajowy 21.30 Z lotu ptaka - dokument, Francja 22.00 Sekrety lekarzy - magazyn, Polska 22.55 Kuba Wojewódzki - program rozrywkowy, Polska 23.45 Uwaga! Pirat - program motoryzacyjny, Polska

* ŚRODA, 3.8.2016 r. * ITVN, środa, 2016-08-03 0.20 Miłość i zemsta - serial thriller, Włochy 1.10 Miasto Kobiet - program obyczajowy 1.55 W niewoli przeszłości - telenowela, Brazylia 2.45 Serwis pogodowy - Polska - program informacyjny, Polska 2.48 Serwis pogodowy - Europa - program informacyjny, Polska 2.51 Serwis pogodowy - Świat - program informacyjny, Polska 2.54 Serwis pogodowy - kurorty europejskie - program informacyjny, Polska 2.57 Serwis pogodowy - kurorty światowe program informacyjny, Polska 3.00 Doradca smaku - program kulinarny 3.10 Julia - serial obyczajowy, Polska 3.35 Szpital - serial fabularno-dokumentalny, Polska 4.20 Rozmowy w toku - talk-show, Polska 5.00 Fakty - program informacyjny, Polska 5.25 Sport - program informacyjny, Polska 5.30 Pogoda - program informacyjny 5.35 Uwaga! - program interwencyjny 5.50 Wszystko co chcielibyście wiedzieć o samochodach - program motoryzacyjny, 6.15 W obronie honoru - telenowela, USA 7.00 Serwis pogodowy - Polska - program informacyjny, Polska 7.05 Serwis pogodowy - Europa - program informacyjny, Polska 7.07 Serwis pogodowy - Świat - program informacyjny, Polska 7.10 Serwis pogodowy - kurorty europejskie - program informacyjny, Polska 7.15 Serwis pogodowy - kurorty światowe program informacyjny, Polska 7.20 Julia - serial obyczajowy, Polska 7.50 Na Wspólnej - serial obyczajowy 8.15 Trzy róże Ewy - miniserial obyczajowy, Włochy 9.50 Prawo Agaty - serial obyczajowy 10.40 Doradca smaku - program kulinarny, Polska 10.45 Rozmowy w toku - talk-show, Polska 11.25 Sędzia Anna Maria Wesołowska program sądowy, Polska 12.10 Ukryta prawda - serial fabularnodokumentalny, Polska

POLSKIE DOKUMENTY W SIERPNIU Sierpień to szczególny miesiąc w historii Polski, czas pamięci narodowej. Obchodzimy w nim wiele niezwykle ważnych rocznic: wybuch Powstania Warszawskiego, Bitwy Warszawskiej z 1920 roku oraz rozpoczęcie w 1980 roku strajków w Stoczni Gdańskiej zakończonych podpisaniem porozumień. Z tej okazji przygotowaliśmy dla Państwa wyjątkowe polskie dokumenty, które będziemy emitować w każdą sobotę o godz. 12.55 (EDT - Toronto) w ITVN. Zapraszamy! 6 sierpnia ostatni żyjący świadkowie dotąd niemal nieznanej "afery Hotelu Polskiego" odsłonią kulisy tajemniczej historii z czasów holocaustu. Jest rok 1943. W Warszawie ogłoszonej miastem "wolnym od Żydów" następuje likwidacja getta. ZEinicjatywy gestapo na ulicy Długiej 29 powstaje miejsce, w którym wyznawcy judaizmu mogą za ogromne pieniądze nabyć paszporty obywateli krajów m.in. południowoamerykańskich i uratować się. Dokumenty, których prawdziwi właściciele już nie żyją, umożliwiają wyjazd z Polski ponad 2500 polskim Żydom. Przeżywa tylko około 200 z nich. "Hotel Polski" zdobył Nagrodę Prezesa Stowarzyszenia Filmowców Polskich na łódzkim Festiwalu Mediów "Człowiek w zagrożeniu". Z kolei w weekend 13 sierpnia przedstawimy portret filmowy wybitnego jazzmana i kompozytora, autora muzyki do "Noża w wodzie" i "Dziecka Rosemary" Romana Polańskiego. Krzysztof Komeda - legenda polskiego jazzu, twórca muzyki do filmów, które na stałe zapisały się w historii kina, pianista i lekarz. W dokumencie "Komeda – muzyczne ścieżki życia" poznają Państwo tego artystę w różnych odsłonach – widzianego oczami najbliższych przyjaciół, żony i wybitnych twórców, z którymi współpracował. Oceniany jest jako jedyny kompozytor z Europy Wschodniej, któremu udało się osiągnąć tak wysoką pozycję w Hollywood. Ten film to także opowieść o środowisku i postawach polskich artystów latach 50. i 60. Krzysztof Komeda był jednym z symboli opozycji tamtych czasów. Znienawidzony przez komunistyczną władzę jazz stał się jego sposobem na bunt i wyrażenie niezależności. Niezwykłe przygody bohaterów ukażemy również 20 sierpnia w osobistym, pełnym ciepła dokumencie "Eksmisja". Film opowiada o przemianach historyczno-obyczajowych i zawiłych kolejach losu dwojga małżonków. Maria Malinowska to pogodna, pełna energii optymistka. Tadeusz jest jej przeciwieństwem i otaczający świat widzi najczęściej w ciemnych barwach. Mimo to udało im się przeżyć razem kilkadziesiąt lat w poznańskiej kamienicy. Pewnego dnia otrzymują pismo od nowego właściciela budynku. Czynsz zostaje z dnia na dzień podniesiony o sto procent. Gdy małżonkowie nie są w stanie uiścić wymaganej zapłaty, po kilku kolejnych miesiącach otrzymują nakaz spłacenia długu i informację o grożącej im eksmisji. Reżyser filmu, Filip Malinowski, wnuk pary, przyjeżdża z Austrii i rejestruje kolejne etapy walki dziadków o mieszkanie. Ta sytuacja staje się punktem wyjścia dla gorzkiej refleksji o współczesnym świecie oraz powrotem do wspomnień z czasów drugiej wojny i PRL- u. Następnie 27 sierpnia wyemitujemy kolejny wyjątkowy dokument "Cudze listy", w którym archiwalna korespondencja zwykłych ludzi, kontrolowanych przez służby specjalne PRL, tworzą przejmujący zbiorowy portret Polaków. W latach 1945-1989 organy bezpieczeństwa lustrowały w ciągu roku kilkadziesiąt milionów pism polskich obywateli. Działalność ta była nielegalna i miała na celu analizowanie nastrojów społecznych i wykrycie potencjalnych wrogów władzy. Film otrzymał Nagrodę Główną na 6. Batumi International Art-house Film Festival, Nagrodę im. Kazimierza Karabasza na 21. Festiwalu Mediów Człowiek w Zagrożeniu" w Łodzi oraz Złote Zęby dla najlepszego filmu dokumentalnego na 23. Festiwalu Filmu Polskiego w Chicago. Zachęcamy do oglądania ITVN w każdą sobotę! Więcej informacji na TEKST NA PODSTAWIE MATERIAŁÓW OD DYSTRYBUTORÓW

12.55 Serwis pogodowy - Polska - program informacyjny, Polska 12.57 Serwis pogodowy - Europa - program informacyjny, Polska 12.59 Serwis pogodowy - Świat - program informacyjny, Polska 13.01 Serwis pogodowy - kurorty europejskie - program informacyjny, Polska 13.03 Serwis pogodowy - kurorty światowe - program informacyjny, Polska 13.05 Z lotu ptaka - dokument, Francja 13.30 Julia - serial obyczajowy, Polska 13.55 W niewoli przeszłości - telenowela, Brazylia 14.45 Rozmowy w toku - talk-show, Polska 15.25 SAMOCHÓD MARZEŃ. kup i zrób program motoryzacyjny, Polska 16.15 Kobieta na krańcu świata - program podróżniczo-rozrywkowy, Polska 16.40 W obronie honoru - telenowela, USA 17.30 Ukryta prawda - serial fabularnodokumentalny, Polska 18.20 Nosorożce. Klątwa magicznego rogu - dokument, Hiszpania 19.10 Szpital - serial fabularno-dokumentalny, Polska 20.00 Fakty - program informacyjny 20.30 Sport - program informacyjny 20.35 Pogoda - program informacyjny 20.40 Uwaga! - program interwencyjny 21.00 Na Wspólnej - serial obyczajowy 21.30 Z lotu ptaka - dokument, Francja 22.00 Perfekcyjna Pani Domu - program rozrywkowy, Polska 22.55 Sablewskiej sposób na modę - program rozrywkowy, Polska 23.30 Chińczyk na wynos - film komediodramat, Argentyna, HiszpaniaE2011, reżyseria. Sebastián Borensztein, scenariusz. Sebastián Borensztein, muzyka. Lucio Godoy, obsada. Ricardo Darin, Muriel Santa Ana, Ignacio Huang

* CZWARTEK, 4.8.2016 r. * ITVN, czwartek, 2016-08-04 1.00 Doradca smaku - program kulinarny 1.10 Miasto Kobiet - program obyczajowy 1.55 W niewoli przeszłości - telenowela, Brazylia 2.45 Serwis pogodowy - Polska - program informacyjny, Polska 2.48 Serwis pogodowy - Europa - program informacyjny, Polska 2.51 Serwis pogodowy - Świat - program informacyjny, Polska 2.54 Serwis pogodowy - kurorty europejskie - program informacyjny, Polska 2.57 Serwis pogodowy - kurorty światowe program informacyjny, Polska 3.00 Doradca smaku - program kulinarny 3.10 Julia - serial obyczajowy, Polska 3.35 Szpital - serial fabularno-dokumentalny, Polska 4.20 Rozmowy w toku - talk-show, Polska 5.00 Fakty - program informacyjny, Polska 5.25 Sport - program informacyjny, Polska

5.30 Pogoda - program informacyjny 5.35 Uwaga! - program interwencyjny 5.50 Kobieta na krańcu świata - program podróżniczo-rozrywkowy, Polska 6.15 W obronie honoru - telenowela, USA 7.00 Serwis pogodowy - Polska - program informacyjny, Polska 7.05 Serwis pogodowy - Europa - program informacyjny, Polska 7.07 Serwis pogodowy - Świat - program informacyjny, Polska 7.10 Serwis pogodowy - kurorty europejskie - program informacyjny, Polska 7.15 Serwis pogodowy - kurorty światowe program informacyjny, Polska 7.20 Julia - serial obyczajowy, Polska 7.50 Na Wspólnej - serial obyczajowy 8.15 Trzy róże Ewy - miniserial obyczajowy, Włochy 9.50 Prawo Agaty - serial obyczajowy 10.40 Doradca smaku - program kulinarny 10.45 Rozmowy w toku - talk-show, Polska 11.25 Sędzia Anna Maria Wesołowska program sądowy, Polska 12.10 Ukryta prawda - serial fabularnodokumentalny, Polska 12.55 Serwis pogodowy - Polska - program informacyjny, Polska 12.57 Serwis pogodowy - Europa - program informacyjny, Polska 12.59 Serwis pogodowy - Świat - program informacyjny, Polska 13.01 Serwis pogodowy - kurorty europejskie - program informacyjny, Polska 13.03 Serwis pogodowy - kurorty światowe - program informacyjny, Polska 13.05 Z lotu ptaka - dokument, Francja 13.30 Julia - serial obyczajowy, Polska 13.55 W niewoli przeszłości - telenowela, Brazylia 14.45 Rozmowy w toku - talk-show, Polska 15.25 Lekarze - serial obyczajowy, Polska 16.15 Nowy Gadżet - program rozrywkowy, Polska 16.40 W obronie honoru - telenowela, USA 17.30 Ukryta prawda - serial fabularnodokumentalny, Polska 18.20 Sekrety artystów - dokument, Francja 19.10 Szpital - serial fabularno-dokumentalny, Polska 20.00 Fakty - program informacyjny 20.30 Sport - program informacyjny 20.35 Pogoda - program informacyjny 20.40 Uwaga! - program interwencyjny 21.00 Na Wspólnej - serial obyczajowy 21.30 Z lotu ptaka - dokument, Francja 22.00 Afera fryzjera - program rozrywkowy, Polska 22.40 Aida - serial obyczajowy, Polska 23.30 Droga do lasu - film komedia romantyczna, CzechyE2012, reżyseria. Tomás Vorel, scenariusz. Bara Schlesinger Tomás Vorel, muzyka. Michal VICH, Petr PINOS, obsada. Tomas Vorel Jr., Anna Linhartova, Bara Schlesinger, Tomas Hanak

Serwis informacyjny - reportaże - filmy - seriale - sport - pogoda - serwis informacyjny - reportaże - filmy - seriale - sport - pogoda - serwis informacyjny - reportaże - filmy - seriale - sport - pogoda


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.