Goniec Polski 378 - Cambridge po polsku by SamiSwoi.news

Prof. Antony Polonsky o relacjach polsko-żydowskich

Wizerunek, głupcze! Co prezydent Barack Obama robił w Europie

goniec t h e

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Nie da się żyć w kłamstwie

p o l i s h

t i m e s

Cambridge po polsku

Dodatek edukacyjny Wszystko o kształceniu zawodowym w Wielkiej Brytanii

polski .com

str. 6-8

Jest wielka szansa na otwarcie kierunku polonistyki na jednym z najsłynniejszych uniwersytetów świata. Władze uczelni są przychylne, ale szukają źródeł dodatkowych pieniędzy. Jest o co walczyć!

4 w numerze

| |

6 temat tygodnia Cambridge po polsku

Jeden z najlepszych uniwersytetów świata chce mieć w swoich murach polonistykę. Uczelnia prowadzi już z powodzeniem zajęcia z języka polskiego dla wszystkich studentów, ale marzy się jej utworzenie kierunku z prawdziwego zdarzenia. Chęci są. Potrzebne są pieniądze.

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Cambridge po polsku

WIADOMOŚCI 10 Z Polski

Trzy powody

niwersytet Cambridge poważnie myśli o stworzeniu filologii polskiej. Dlaczego powinno zależeć na tym nam, Polakom mieszkającym w Wielkiej Brytanii? Odpowiedź nasuwa się sama, ale dla porządku trzeba wyłuszczyć główne powody. Nasze dzieci dorastają, a my powoli zaczynamy myśleć o kolejnych etapach ich edukacji. Polonistyka na najlepszym uniwersytecie świata to szansa dla wielu z nich, bo jej wybór wydaje się naturalny dla ludzi, którzy mają ambicje zgłębiania języka, dziejów i kultury swojego narodu. To po pierwsze.

Na ten kierunek nie będą oczywiście uczęszczać wyłącznie studenci z polskim korzeniami. Cambridge to międzynarodowa, wielokulturowa społeczność, która kształtuje tak zwanych liderów opinii rozchodzących się później po świecie. Gdy ukończą taki kierunek, Polska będzie miała dużo więcej przyjaciół wśród intelektualnej elity. To po drugie. Filologia polska to nie tylko studenci. To również projekty badawcze, panele ekspertów z różnych dziedzin, rozwój studiów nad sprawami polskimi, umysłowy ferment wokół zagadnień z naszym krajem związanych. O Polsce będą więcej wiedzieć nie tylko ci, którzy wybiorą ten kierunek, ale też sami Polacy zrozumieją, jak widzą ich inni. To po trzecie. Jak zwykle do pełni szczęścia potrzebne są pieniądze. Wsparcie polskiej ambasador w Londynie dla utworzenia polonistyki jest oczywiście bardzo cenne, ale wszyscy tu liczymy na wymierną, finansową pomoc polskiego rządu. To między innymi dzięki zastrzykowi pieniędzy władz z Kijowa powstała w Cambridge katedra ukrainistyki. Nie bądźmy gorsi. Adam Skorupiński

goniec t h e

p o l i s h

t i m e s

polski .com

Adres: Goniec Polski - The Polish Times, 60 The Mall, Ealing Broadway, London W5 3TA Dyrektor wydawniczy: Agnieszka Żurakowska Redaktor naczelny: Adam Skorupiński, E: ska@mail.goniec.com Redakcja (Editorial): T: 020 7099 7106, F: 020 7099 6815, E: redakcja@mail.goniec.com, Anna Rączkowska, Jakub Ryszko, Dominik Waszek Współpraca: K. Bzowska, J. Rujna, R. Folta, A. Szlejter, R. Głowacki, I. Tokc-Wilde Korekta: Maja Wasilewska Zdjęcia: PAP/EPA • Shutterstock • Goniec Team Skład i Grafika: Agata Olewińska, E: ao@mail.goniec.com, Tomasz Walęciuk E: tw@mail.goniec.com Redakcja portalu Goniec.com: Szczepan Całek, E: szczepan.calek@mail.goniec.com Marketing i Reklama (Advertising), ogłoszenia: T: 020 7099 7107, E: marketing@mail.goniec.com, Sylwia Bohatyrewicz, T: 07974 99 00 11, E: sylwia@mail.goniec.com, Remigiusz Farbotko, T: 07974 99 00 10, E: r.farbotko@mail.goniec.com, Łukasz Zawisza, T: 07974 99 00 12, E: lukasz.zawisza@mail.goniec.com, Bożena Szul, E: bozena.szul@mail.goniec.com, Samanta Kulpa, E: s.kulpa@mail.goniec.com, T: 07974 99 00 14 Administracja i finanse: Sabina Stępień T: 020 7099 7105, T: 07974 99 00 05, E: sabina.stepien@mail.goniec.com Dystrybucja: E: dystrybucja@mail.goniec.com, T: 020 7099 7107 Prenumerata: T: 020 7099 7105 Wydawca (Publisher): 1MM Media Limited Tytuł zarejestrowany pod numerem ISSN 2044-5202 Redakcja Gońca Polskiego nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji ogłoszenia bez podania przyczyny.

3 czerwca 2011

12 Ze świata 14 Z Wielkiej Brytanii 16 Polak na Wyspach

18 Sport 20 felieton | Żółtego pacjenta daremność 22 wywiad | Nie można żyć w kłamstwie 24 wydarzenia | Wizerunek, głupcze! 25 fotoreportaż | Obama w UK DODATEK EDUKACJA 28 Szlifuj własną profesję 30 Kursy zawodowe do wyboru, do koloru PIENIĄDZE 32 technologie | Komórka jak portfel 33 porady | Odwołany lot? Poznaj swoje prawa PO GODZINACH 34 rekreacja | Dagenham i Barking 36 motoryzacja | Renault Twizy. To naprawdę jeździ! 38 gadżety | Sharp Super Hi-Vision. HD idzie do lamusa? 40 styl | Ejtis, czyli nie ma jak szpan DOM 42 kuchnia | Grzyb niejedno ma imię 44 kuchnia | Trufle – dzieci piorunów 45 przepisy | Flaki z boczniaków DLA CIAŁA 46 zdrowie | Lecz się słońcem 47 uroda | Ciało marzeń, czyli co jeść? GONIEC KULTURALNY 49 hit weekendu | Polish Bike Day 50 polecamy | A Taste of Spain 52 konkursy | Wygraj bilety 52 recenzja | Hangover 2 54 rozrywka | Życie na Goniąco 55 program tv 58 horoskop 59 łamigłówki 60 ogłoszenia drobne

310511_194x134_TTX_Goniec_03700410032_pl.ai 1 31/05/2011 13:40:25

CMY

6 temat tygodnia

Cambridge po polsku Anna Rączkowska

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Język polski na jednym z najbardziej znanych i szanowanych uniwersytetów świata był obecny już ponad 50 lat temu. Z powodzeniem prowadzono wówczas kursy polskiego, zajęcia z kultury i historii naszego kraju w ramach Instytutu Studiów Słowiańskich. Trwało to nieprzerwanie od 1960 do 1999 roku. Potem zawiodła ekonomia. Teraz Cambridge ponownie stara się o powrót języka polskiego do gmachów uczelni. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, naszego języka nie tylko na dodatkowych zajęciach uczyć się będą najtęższe młode umysły z całego świata.

Powrót polskiego Cambridge – według sondaży od wielu lat najlepszy uniwersytet nie tylko w Europie, ale przodownik na świecie – zrezygnował z nauki języka, literatury i historii Polski kilka lat temu z prozaicznego powodu. Zabrakło pieniędzy. Polskiej ambasadzie udało się jednak przekonać władze uczelni do wznowienia nauki naszego języka po wejściu Pol-

Polonistyka?

To będzie sukces! 3 czerwca 2011

Jedną z pomysłodawczyń powołania do życia filologii polskiej na Uniwersytecie Cambridge jest szefowa Instytutu Studiów Słowiańskich, dr Emma Widds. O projekcie rozmawia z Anną Rączkowską.

| temat tygodnia

Polski na językach – To nieprawdopodobne jak wielką popularnością i zainteresowaniem w ostatnich latach cieszą się studia w Katedrze Slawistyki, mamy coraz więcej chętnych na rusycystykę czy ukraiński. Choć polonistyka jeszcze nie istnieje, co mam nadzieję wkrótce się zmieni, zgłaszają się już kandydaci na ten kierunek. To nie jest niespodzianka, bo polski ma coraz większe znaczenie nie tylko w naszych murach, ale w całej Europie – powiedział „Gońcowi” rektor Cambridge University, Leszek Borysiewicz. Jeszcze kilka lat temu studiowanie zagadnień związanych z Polską nie było

w modzie, chociaż języka polskiego można się było nauczyć na około 20 brytyjskich uczelniach, m.in. na Wydziale Języków Średniowiecznych i Nowożytnych w Oksfordzie. Często się zdarza, że studenci tej uczelni wybierają język polski łącznie z francuskim, włoskim lub angielskim. Polski popularny jest również jako lektorat na Uniwersytecie Westminster. Od kilku lat ambasada stara się także, aby polski zadomowił się w brytyjskich podstawówkach i szkołach średnich. Zdaniem kierującej Instytutem Studiów Słowiańskich dr Emmy Widds, zadaniem Uniwersytetu Cambridge powinno być i jest przybliżenie światu znaczenia regionu wschodniej i środkowej Europy, w którym Polska odgrywa niebagatelną rolę. – Nasza uczelnia od dawna zajmuje się studiami opartymi na odrębnościach językowych. Wiadomo przecież, że nie ma kultury narodu bez tożsamości językowej, dlatego nauka języka i historii Polski jest kluczem do wiedzy na temat współczesnego życia politycznego i ekonomicznego Europy – twierdzi.

Oby tak dalej Na powołaniu do życia polonistyki na Cambridge powinno zależeć i Polakom, i Brytyjczykom. Uczelnia już od jakiegoś czasu przy wsparciu polskiej ambasady organizuje w związku z tym szereg imprez i wykładów, które mają na celu uczczenie długiej obecności Polaków w jednym z najstarszych i najlepszych uniwersytetów europejskich. – Znaczenie Polski od jakiegoś czasu rośnie nie tylko w regionie, ale

Utworzenie polonistyki na Uniwersytecie Cambridge jest ważne nie tylko dla Polaków, ale i dla Brytyjczyków. Wielka Brytania jest częścią Europy, Polska jest częścią Europy i my jako uniwersytet nie możemy o tym zapomnieć”. rektor Uniwersytetu Cambridge Leszek Borysiewicz

Otwarcie polonistyki na Cambridge to wspaniały pomysł, zwłaszcza że – o ile się orientuję – w Wielkiej Brytanii nie ma możliwości studiowania filologii polskiej na żadnym uniwersytecie? – Tak, istnieje co prawda kilka uczelni brytyjskich, które oferują naukę języka polskiego, ale jako języka dodatkowe-

go lub poza zajęciami uniwersyteckimi. Kursy te cieszą się ogromną popularnością, na przykład w Londynie albo w Oksfordzie. Studenci jednak nie mają na nich możliwości zgłębiania historii i literatury polskiej. Uczą się tylko języka. Zajęcia te odbywają się głównie w instytutach studiów słowiańskich albo języków nowożytnych.

Gdzie można studiować język polski? n University of Birmingham

CREES School of Social Sciences Edgbaston Birmigham B15 2TT Hanna Forss – lektorat języka polskiego n University of Bradford Languages and European Studies School of Social and International Studies Bradford BD7 1DP Teresa Hough – lektorat języka polskiego n University of Glasgow School of Modern Languages and Culture Slavonic Studies Bute Gardens Glasgow G12 8RS Elwira Grossman – lektorat języka polskiego n University of Liverpool Continuing Education (Centre for Lifelong Learning) University of Liverpool 126 Mount Pleasant, Liverpool L69 3GR n King’s College London Modern Languages Centre 170 Strand London WC2R 2LS Jolanta Watson – lektorat języka polskiego n University of Manchester The School of Languages, Linguistics and Cultures Oxford Road, Manchester M13 9PL Justyna Drobnik-Rogers – lektorat języka polskiego n Leeds Metropolitan University The Language Centre Beckett Park Campus Leeds LS6 3QS Ewa E. Pyrah – lektorat języka polskiego n University of Oxford Faculty of Medieval and Modern Languages Wolfson College Oxford OX2 6UD Nina Taylor-Terlecka – lektorat języka polskiego i literatury polskiej n University College London

To dokładnie to samo co obecnie oferuje Uniwersytet Cambridge... – Tak, w tej chwili dajemy naszym studentom możliwość nauki polskiego, niezależnie od tego, na jakich kierunkach się kształcą. Na kursach mamy więc zarówno studentów medycyny, matematyki, archeologii czy historii. Język polski traktują jako hobby, uczą

School of Slavonic and East European Studies Language Unit Malet Street, London WC1E 7HU Dorota Holowiak – lektorat języka polskiego n University of Surrey School of Arts, Communication & Humanities Centre for Language Studies Languages for All Guildford Surrey GU2 7XH Katarzyna M. Marchewka, Magdalena Fiałkowska – lektorat języka polskiego n University of Sheffield Department of Russian & Slavonic Studies School of Modern Languages and Linguistics Arts Tower Sheffield S10 2TN Magdalena Konieczna – nauczyciel języka polskiego n University of Southampton Centre for Language Study Modern Languages, School of Humanities New College Campus University of Southampton The Avenue Southampton S017 1BG Elżbieta Sykulska – nauczyciel języka polskiego n University of Sussex Sussex Language Institute Open Courses in Modern Languages University of Sussex Falmer, Brighton BN1 9SH Kasia Kelly – lektorat języka polskiego n University of Westminster School of Social Sciences, Humanities and Languages Department of Diplomacy and Applied Languages, DDAL Bilingual Translation Modern Languages Evening Programme Regent Campus 16 Riding House Street London W1W 7UW Teresa Lines – lektorat języka polskiego nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

ski do Unii Europejskiej. W Wielkiej Brytanii pojawiło się wielu Polaków, a lektorat języka polskiego staje się coraz bardziej popularny. Po siedmioletniej przerwie pierwszy kurs ruszył w 2006 roku. Jak to zwykle bywa z rozpoczynaniem projektów, władze uczelni nie spodziewały się tłumów chętnych do nauki, obawiano się, że na zajęcia zapisze się tylko kilku zapaleńców. Okazało się jednak, że kursy polskiego są bardzo popularne. W pierwszym roku przyjęto 56 osób, a z każdym miesiącem przybywali kolejni chętni. Także w tym roku zamiast jednej klasy otworzono kilka. To sygnał dla władz Cambridge świadczący o możliwości sukcesu pomysłu. Polski wrócił na Cambridge dzięki dofinansowaniu, o które starała się polska ambasada. Teraz wszyscy mają nadzieję, że niebawem uda się uruchomić pełny kierunek studiów – polonistykę. Dlatego zarówno placówka dyplomatyczna, jak i sama uczelnia zabiegają o sponsorów.

się go często z powodów towarzyskich, ale jest mnóstwo studentów szczególnie zainteresowanych dziejami Europy Środkowo-Wschodniej. Gdyby w nadchodzącym roku studenci chcieli zgłębiać tajniki języka polskiego, jakie mają możliwości?

3 cze

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

8 temat tygodnia

Lektorat w Cambridge

w całej Europie. Nie wyobrażam sobie, żeby taka uczelnia jak Cambridge nie odnotowała tego faktu odpowiednimi badaniami. Zależy nam na poznawaniu polskiej kultury, historii, literatury. Chcemy, żeby był to nieodłączny element studiów Uniwersytetu Cambridge. Dla-

tego tak bardzo zależy nam na utworzeniu polonistyki w naszych murach – tłumaczy dr Widds. Projekt otwarcia polonistyki na Cambridge to dziecko Katedry Slawistyki, ale sukces – zdaniem rektora Borysiewicza – będzie miał szerszy

zasięg. – Nie podlega dyskusji fakt, jak ogromne znaczenie ma dla nas możliwość przybliżenia Brytyjczykom polskiej historii, polskiego języka, polskiej kultury. Polska jest częścią Europy i nie można pominąć tego ogniwa – podsumowuje.

– Najwięcej możliwości mają studenci uczący się języków nowożytnych lub slawistyki. Studiując więc rosyjski lub ukraiński dodatkowo mogą korzystać z zajęć z języka polskiego. Poruszane na zajęciach zagadnienia, choć jeszcze nie w pełni, to przynajmniej fragmentarycznie, dotykają także historii Polski i historii Europy. Szanse mają również ci studenci, którzy studiują francuski lub włoski – oni także mogą dodatkowo wybrać język polski.

– Podstawą będzie oczywiście nauka języka, a co za tym idzie także polskiej literatury. Chcemy, aby na ten kierunek zgłaszali się młodzi ludzie szczególnie zainteresowani rolą Polski na arenie międzynarodowej. I to w różnych aspektach: politycznych, ekonomicznych i kulturowych. Częścią fakultetu będą zajęcia z dziejów Polski, historii krajów Europy Środkowej. Szczegółowo studia dotyczyć będą roli tych państw w Europie.

w historii Polski, Rosji i Ukrainy. Projekt zatytułowany jest „Pamięć czasów wojny” i łączy w sobie wszystkie aspekty historii tych narodów.

Cambridge ma jednak w planach zorganizowanie filologii polskiej? – Przymierzamy się do tego bardzo poważnie. Zachęceni powodzeniem utworzenia fakultetu ukraińskiego uważamy, że jest to możliwe. Powiedziałabym nawet, że konieczne. W tej chwili mamy wielu studentów, którzy mimo iż z Ukrainy nie pochodzą, uczą się języka ukraińskiego. Na tym przykładzie widać wyraźnie, że zainteresowanie chęcią głębszego poznania państw Europy Wschodniej stale rośnie. Dlatego my jako uniwersytet nie możemy w tym procesie pominąć Polski. Czego, według projektu, będzie mógł się uczyć student filologii polskiej na uniwersytecie? 3 czerwca 2011

Czy pani zdaniem kierunek będzie cieszyć się dużym powodzeniem? – Jestem o tym przekonana! Uważam też, że właśnie teraz jest na to odpowiedni moment. Jak mówiłam wcześniej, zainteresowanie Polską wciąż rośnie, rośnie także rola Polski w Europie. Wiem, że zarówno naukowcy, jak i studenci chcieliby „dotknąć” prawdziwej Polski. Czy w tej chwili Cambridge robi coś więcej, aby przybliżyć światu Polskę, poza dodatkowymi lekcjami języka? – Tak, w Instytucie Studiów Słowiańskich od jakiegoś czasu prowadzone są projekty dotyczące II wojny światowej. Nie poruszają one oczywistego zaangażowania Polaków i Brytyjczyków, ale szukamy wspólnych elementów i różnic

Nie mogę jednak nie zadać pytania, skąd zainteresowanie uniwersytetu otwarciem filologii polskiej? – Od wielu lat było to naszym pragnieniem, aby taki wydział utworzyć. Silne związki pomiędzy Brytyjczykami a Polakami nie są tajemnicą, czy to się komuś podoba, czy nie. Tych aspektów dotykamy przecież od dawna na zajęciach z historii czy nauk politycznych. Wspomniane kursy polskiego obecne były na uniwersytecie przez 39 lat. Z powodu braku środków, musieliśmy je zawiesić. Na szczęście w ciągu ostatnich kilku lat język polski z powodzeniem wrócił do Trinity College. W świetle przemian Polski czujemy, że to za mało i stąd chęć utworzenia wydziału z prawdziwego zdarzenia. Czy trudno o kadrę nauczycielską? – Nie, nasze mury opuszcza przecież wielu świetnych absolwentów polskiego pochodzenia, którzy z pewnością byliby zainteresowani nie tylko badaniami naukowymi, ale i dzieleniem się swoją wiedzą. W tej chwili współpracu-

Lektorat języka polskiego na Uniwersytecie Cambridge prowadzi Iwona Krasodomska-Jones. Faculty of Modern and Medieval Language Department of Slavonic Studies Cambridge University Sidgwick Avenue Cambridge CB3 9DA

jemy już z kilkoma wybitnymi polskimi naukowcami. Mam wrażenie, że łatwiej o kadrę niż o środki finansowe. – Tak, to prawda, aczkolwiek nasz pomysł bardzo wspiera polska ambasada, szczególnie pani ambasador Barbara Tuge-Erecińska. Niestety to wciąż za mało, dlatego wspólnie staramy się zainteresować tym projektem wielu sponsorów. Mam nadzieję że to tylko kwestia czasu i jestem przekonana o powodzeniu projektu. Udało się to już w przypadku fakultetu ukraińskiego. Mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli wspólnie świętować otwarcie filologii polskiej w murach Uniwersytetu Cambridge. Czy można powiedzieć zatem, że otwarcie polonistyki w Cambridge będzie niosło za sobą obopólne korzyści dla uniwersytetu i Polski? – Zarówno instytut, jak i władze uczelni są przekonane, że wpłynie to korzystnie na poprawę relacji między obu krajami. Pomoże to studentom z całego świata w zrozumieniu znaczenia Polski we współczesnym świecie. Dziękuję za rozmowę.

ia, „Wysokość odszkodowan jakie otrzymałam za wypadek w pracy, to o suma przeprosin mojeg pracodawcy za lata ich pracy w nieodpowiedn warunkach.”

Wypadek?

drogowy? w pracy? stłuczka? kolizja?

Pozwól winnym ZapŁaCIĆ za Twoją krzywdę! zajmujemy się sprawami, których inni nie są w stanie poprowadzić. polska obsługa.

075 808 17 194 lub 079 739 23 356

Claims4you

Licencjonowany partner, jednej z największych angielskich kancelarii prawnych w Wielkiej Brytanii

claims4you_194x134_goniec.indd 1

09/05/2011 23:43

W YDAWNIC TWO

IWONAS posiada w sprzedaży:

 książki do obywatelstwa brytyjskiego (oficjalne opracowania licencjonowane przez Home Office)  książki do prawa jazdy (test teoretyczny – wszystkie kategorie, oficjalne licencjonowane przez DSA produkty, Kodeks Drogowy po polsku, książki przygotowujace do egzaminu praktycznego)  książki do nauki angielskiego, przygotowane specjalnie z myślą o Polakach w UK  książki do księgowości napisane w oparciu o najpopularniejszy program w tej dziedzinie – Sage

! UwAawgpraowadza zymlkiao ndyo

m. T u DS 12 rok teoretyczny ją pytania Od 20 a aminie jący zn inie. na egz go roku zda ą na egzam d e t ę końca iedzi jakie b w i odpo

0 800 6125 257

4 A S H L E Y S T R E E T B I L S T O N W V 1 4 7 PA

SPRZEDAŻ

Iwonas_od367.indd 1

WYSYŁKOWA

www.iwonas.com

11/03/2011 11:45:48

wiadomości

10 z Polski

| Tajne więzienia CIA. Rząd łamał konstytucję

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Konopie z zarzutami

WARSZAWA 40 zatrzymanych,

z czego 28 pod zarzutem posiadania narkotyków – to bilans tegorocznego Marszu Wyzwolenia Konopi, który w miniony weekend przeszedł ulicami Warszawy. Według policji, niektórym z zatrzymanych osób postawiono także zarzuty napaści na funkcjonariusza policji, kradzieży w sklepie oraz niszczenia elewacji znajdującego się na trasie przemarszu budynku. Marsz Wyzwolenia Konopi organizowany jest co roku, zawsze przy jego okazji dochodzi do zatrzymań i przeszukań jego uczestników. Mimo to wielu z nich zabiera na tę imprezę zakazane prawem substancje.

Udawał trupa WARSZAWA Kradzież i handel narkotykami – oto za co do więzienia miał trafić 22-letni mieszkaniec Woli. Nie stawił się jednak do odbycia kary, a gdy przyszli po niego policjanci, postanowił wywieść ich w pole przykrywając się kocem po czubek głowy i... udając, że nie żyje. Policjanci nie dali się jednak oszukać, przekonali mężczyznę do zmartwychwstania, grożąc zawiezieniem do prosektorium i rychłą sekcją zwłok.

WARSZAWA W Polsce istniały jednak więzienia CIA, w których torturowano podejrzanych o terroryzm, władze na to zezwalały, a przez to łamały konstytucję – to ustalenia tajnego śledztwa warszawskiej Prokuratury Apelacyjnej, które ujrzały światło dzienne za sprawą dziennikarzy „Gazety Wyborczej”. Leszek Miller, który był premierem w czasie objętym śledztwem, powiedział, że ujawniając jego ustalenia dziennikarze szkodzą bezpieczeństwu Polski. Tajne śledztwo w sprawie więzień CIA prowadził prokurator Jerzy Mierzewski. Zamierzał on postawić zarzuty najważniejszym osobom w rządzie SLD, które w 2002 r. zgodziły się na utworzenie w Polsce tajnego ośrodka amerykańskiego wywiadu. Funkcjonariusze CIA mogli stosować w nim tzw. specjalne metody, czyli tortury, a polskie władze na piśmie zatwierdzały procedury dotyczące np. usuwania zwłok przetrzymywanych tam osób. Zdaniem ekspertów prawa międzynarodowego, którzy opiniowali materiał dowodowy w sprawie, doszło do złamania konstytucji RP, a osoby przetrzymywane w ośrodku mogą być ofiarami zbrodni wojennych. Mierzewski nie zdążył jednak oskarżyć odpowiedzialnych za to członków ówczesnego rządu, ponieważ

Tajny ośrodek CIA znajdował się najprawdopodobniej w Starych Kiejkutach, w pobliżu lotniska w Szymanach, gdzie lądowały samoloty CIA przewożące więźniów.

został odsunięty od sprawy. Według oficjalnego stanowiska Prokuratury Apelacyjnej, został on przeniesiony do innych zadań, a śledztwo w sprawie więzień CIA toczy się nadal. Jego ustalenia są jednak ściśle tajne. – Lenin użył sformułowania „pożyteczni idioci”. Dzisiaj pojawili się tacy, którzy działają na rzecz światowego terroryzmu. Pisanie o więzieniach CIA w Polsce to zaproszenie dla Al-Kaidy. Euro 2012 to wspaniała okazja, by terroryści przypomnieli sobie o Polsce

– tak oskarżenia pod swoim adresem odpierał na antenie Radia TOK FM były premier rządu SLD, Leszek Miller. – Miller atakuje media za ujawnienie, że polskie władze zdecydowały się współpracować z władzami USA na tak skandalicznych warunkach. Broni się, bo jeśli kogokolwiek dotknie za to odpowiedzialność, to może on być jedną z tych osób – powiedział Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, która od lat domaga się wyjaśnienia sprawy. (dw)

Partie płacą najemnikom za sianie nienawiści w sieci POLITYKA Dziesiątki tysięcy złotych miesięcznie kosztuje każdą z polskich partii wynajmowanie osób, które lżą i obrażają konkurencyjne ugrupowania – donosi „Polska The Times”. Na krajowym rynku działają nawet firmy wyspecjalizowane w sianiu politycznej nienawiści. Według informatora gazety, który

sam dla jednej z nich pracował, firmy te są wynajmowane przez partie do komentowania pojawiających się w internecie artykułów. Obie strony wiedzą jednak, że im bardziej obelżywa i agresywna forma tych komentarzy, tym większe honorarium dla autora. Za wpis zawierający od 100 do 350 znaków, zarobić można

nawet 2 złote. Pieniądze wypłacane są przez partie na podstawie miesięcznych raportów, jakie dostarczają firmy. Zdaniem dziennikarzy, tego rodzaju działania zleca po cichu każda z liczących się partii politycznych, a ich skuteczność porównywana jest do kampanii plakatowych na billboardach. (dw)

reklama

Wypadek samochodowy? Wypadek w pracy? Skontaktuj się z nami – pomożemy wygrać odszkodowanie.

Obsługa po polsku tel.: 02083427054, kom.: 07816646345, e-mail: sersan@ersans.co.uk

Rozpatrzymy wszystkie przypadki! Nie pobieramy żadnych opłat od naszych klientów! 7 Willoughby Road Turnpike Lane London N8 0HR 3 czerwca Ersan od 290.indd 1 2011

20/08/2009 11:29:46

wiadomości

12 ze świata

| Źródłem skażenia ogórków nie jest Hiszpania

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Po mieście na golasa

BARCELONA Od 120 do 500 euro – to wysokość mandatów, jakimi straż miejska karze tych, którzy nie przestrzegają „minimalnych norm w dziedzinie ubioru obowiązujących w mieście“. Okazuje się bowiem, że w upalne dni Katalończycy niewiele sobie robią z obyczajowych norm i paradują po mieście w bieliźnie lub nawet bez niej. Już przed dwoma tygodniami rada miejska Barcelony rozpowszechniła wśród mieszkańców miasta 15 tysięcy egzemplarzy rozporządzenia wprowadzającego kary dla „ulicznych nudystów i półnudystów”.

Pociągnęli Herculesa BRUKSELA Niecodzienny rekord pobiło w sobotę 84 niepełnosprawnych mieszkańców miasta. Poruszającym się na wózkach atletom udało się ruszyć z posad i przeciągnąć na odległość 100 metrów... ciężki samolot transportowy Hercules C-130. Kolos waży 67 ton, a próba uświetniła odbywające się na lotnisku zawody motocyklowe. Według organizatorów szalonego przedsięwzięcia, rekord zostanie wpisany do księgi Guinessa.

HAMBURG Do 15 wzrosła liczba osób zmarłych w wyniku zakażenia groźnym szczepem pałeczki okrężnicy EHEC. W całych Niemczech potwierdzono dotychczas 1500 przypadków infekcji wywołanych najprawdopodobniej spożyciem skażonych warzyw. Tymczasem hiszpańskie władze zaprzeczają, aby pochodziły one z plantacji ekologicznych w Almerii i Maladze. Lwią część zachorowań odnotowano w okolicy Hamburga i na północy Niemiec. Eksperci nadal poszukują źródeł zakażeń. W zeszłym tygodniu obecność groźnego szczepu pałeczek okrężnicy Escherichia coli stwierdzono na próbkach trzech ogórków sałatkowych, pochodzących z upraw ekologicznych w hiszpańskich regionach Almerii i Malagi. We wtorek niemieckie ministerstwo zdrowia zdementowało jednak doniesienia, że to ten szczep bakterii odpowiedzialny jest za ostatnie przypadki zakażeń. Tymczasem hiszpańska minister rolnictwa Rosa Aguilar zapowiedziała, że jej kraj będzie domagał się od Niemiec odszkodowania za milionowe straty spowodowane oskarżeniami, że źródłem zakażenia są właśnie hisz-

Od maja do września z Andaluzji eksportuje się ponad 365 tys. ton ogórków. Sanitarny alert kosztuje producentów ok. 200 mln euro tygodniowo.

pańskie plantacje. Jej zdaniem mogło do niego dojść podczas transportu lub na terenie Niemiec. W sobotę hiszpańskie służby epidemiologiczne przeprowadziły badania na plantacjach, z których pochodziły znalezione w Niemczech zakażone warzywa i dały one wynik negatywny. Szacuje się, że w wyniku alertu sanitarnego hiszpański sektor warzywno-owocowy ponosi straty rzędu ok. 200 mln euro tygodniowo. Zgodnie z danymi Eurostatu Hiszpania była pierwszym producentem ogórków

w Europie, dostarczającym 27 proc. ogólnej produkcji tego warzywa. W I kwartale tego roku eksport owoców i warzyw wzrósł o 18 proc. pod względem wielkości i o 7 proc. pod względem wartości w stosunku do tego samego okresu roku poprzedniego. Jak powiedział Javier Lopez z działu handlowego spółki Frunet Bio, która wyeksportowała warzywa znalezione w Niemczech, do alertu sanitarnego doszło akurat w momencie, gdy hiszpańskie ogórki są znacznie tańsze od niemieckich. (dw)

Grecy protestują przeciw planom oszczędnościowym ATENY 20 tysięcy Greków wzięło udział w ulicznym proteście przeciwko programowi budżetowych oszczędności, który ma pomóc krajowi uniknąć ogłoszenia niewypłacalności. Manifestanci trzymali transparent „Największa przemoc to bieda”, niektórzy uderzali także w puste garnki i skandowali hasło „Złodzieje!”. W piątek greckiemu premierowi Jeorjosowi Papandreu po raz kolejny nie udało się przekonać do programu

oszczędnościowego liderów opozycji. Wprowadzenie go w życie to jeden

z żelaznych warunków, jakimi Unia Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy obwarowały przyznany Grecji pakiet ratunkowy w wysokości 110 miliardów euro. Tymczasem według sondaży aż 62 proc. Greków nie uważa tego rozwiązania za skuteczne i dobre dla kraju, a 53 proc. badanych wolałoby, gdyby ekonomiczna kontrola nad ich krajem sprawowana była z zewnątrz przez finansistów ze strefy euro oraz MFW. (dw)

reklama

Sindbad Travel Ltd 18 Colonnade Walk 125 Buckingham Palace Road Victoria, London SW1W 9SH Tel. 02078289008, Tel. 08708502054, Fax 0207 828 7070, e-mail: london@sindbad.pl

MO-FR 08.30-20.00 SA 08.30-14.00 SU and Bank Holidays 10.00-14.00

Regularne połączenia autokarowe z ponad 30 miast w Wielkiej Brytanii do Polski i innych państw europejskich

3 czerwca 2011 _194x65 sindbad.indd 1

2011-01-25 13:49:29

wiadomości

14 z Wielkiej Brytanii

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Dziesięć razy więceń zachorowań na odrę

220 tys. funtów za plany Titanica WILTSHIRE Liczący 10 metrów długości plan legendarnego statku Titanic został sprzedany w sobotę na licytacji za kwotę 220 tysięcy funtów. Nabywcą jest anonimowy kolekcjoner. Wykonany tuszem szkic odegrał istotną rolę w czasie procesu. Stale odwoływali się do niego sąd i świadkowie, z których wielu było analfabetami. Po jego zakończeniu został zwrócony armatorowi Titanica – liniom White Star Line. Wkrótce potem szkic trafił w prywatne ręce. Licytacja w domu aukcyjnym Henry Aldridge & Son była pierwszą okazją od lat, żeby go zobaczyć.

Włożyła noworodka do szafki, bo płakał

ZDROWIE Brytyjscy lekarze ostrzegają, że na Wyspy powróciła odra. Od początku tego roku zachorowalność na tą chorobę wzrosła dziesięciokrotnie. Od stycznia tego roku zanotowano w Wielkiej Brytanii już 334 zachorowania. Tym czasem w analogicznym okresie ubiegłego roku na odrę zachorowały zaledwie 33 osoby. Najczęściej chorują młodzi ludzie poniżej 25. roku życia. Rządowa organizacja Health Protection Agency uznała sytuację za na tyle poważną, że zdecydowała się na wysłanie do dyrektorów szkół listów, w których ostrzega przed ryzykiem związanym z brakiem szczepień na odrę. – Jeszcze raz przypominamy rodzicom i młodym ludziom o znaczeniu szczepień. Chociaż w ciągu ostatnich lat udało się nam znacznie rozszerzyć zasięg naszego działania, nie możemy stwierdzić, że to wystarczy. Odra jest poważną chorobą i w niektórych przypadkach może być śmiertelna – tłumaczy szefowa

wydziału szczepień HPA dr Mary Ramsay. Lekarze zalecają rodzicom dzieci, które nie były szczepione na tę chorobę, by zrobili to jak najszybciej. Specjaliści podkreślają, że odrą łatwo się zarazić, a jej przebieg może nawet zagrażać życiu. Odra powodu-

Brytyjczycy wyślą do Libii swoje śmigłowce bojowe

ESSEX Położna z Queen’s Hospital

w Romford została zawieszona w obowiązkach, po tym jak wyszło na jaw, że włożyła płaczącego noworodka do… szafki. Kobieta tłumaczyła, że zrobiła to, ponieważ dziecko bardzo głośno płakało i przeszkadzało innym znajdującym się na oddziale noworodkom. Kiedy o tym, co zrobiła, opowiedziała przerażonym współpracownikom, ci zmusili ją do wyjęcia niemowlęcia i położenia do łóżeczka. Policja wszczęła śledztwo w tej sprawie. Niestety nie jest to pierwsze dochodzenie jakie prowadzone jest w tym szpitalu. Dwa miesiące temu 27-letnia Sareena Ali i jej nowonarodzona córka zmarły po porodzie przez cesarskie cięcie. Do tragedii doszło, ponieważ nikt z personelu nie zainteresował się stanem matki i dziecka.

reklama

3 czerwca 2011

je gorączkę i może prowadzić do poważnych powikłań, takich jak zapalenie płuc czy mózgu. Pięćdziesiąt lat temu choroba ta zabijała w Wielkiej Brytanii 500 dzieci rocznie, ale szczepionka niemal ją wyeliminowała. (ryk)

LONDYN Po Francji także Wielka Brytania potwierdziła, że wyśle swe śmigłowce bojowe typu Apache do

walki z siłami Muammara Kadafiego. Poinformowały o tym źródła rządowe w Londynie. Francja podjęła decyzję

o skierowaniu do Libii śmigłowców rozczarowana brakiem rzeczywistych postępów akcji wojskowej przeciwko siłom dyktatora. W przekonaniu Paryża śmigłowce pozwolą na skuteczniejsze zwalczanie celów naziemnych. Należy się jednak liczyć z ewentualnymi stratami po stronie koalicji, ponieważ do ich zwalczania wystarczy sprzęt, jakim dysponuje libijska piechot. Jak podają agencje, brytyjskie śmigłowce Apache będą stacjonować na pokładzie okrętu HMS Ocean. Łącznie w działaniach w Libii weźmie udział 23 maszyny. Francuzi planują wysłanie w rejon działań 19 helikopterów a Brytyjczycy cztery. (Goniec.com)

wiadomości

16 Polak na Wyspach

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

10 tysięcy funtów za informację o zaginionej

Mistrzyni ortografii GRANTHAM Martyna Lipska,

ośmioletnia uczennica Newton Primary School w Grantham koło Nottingham, znalazła się wśród 50 mistrzów angielskiej ortografii z całego świata. Mała Polka rywalizowała z 1,2 mln uczniów w konkursie World Spelling Day Challenge. Ostatecznie zajęła 49. miejsce, a w swojej szkole została niekwestionowaną liderką. – Angielski nie jest moim językiem ojczystym, ale zawsze dobrze sobie radziłam z dyktandami. Pomyślałam, że byłoby fantastycznie sprawdzić moje zdolności z innymi dziećmi z całego świata – powiedziała w wywiadzie dla „Grantham Journal”. Dziewczynka zapowiedziała, że w przyszłym roku powalczy o miejsce w pierwszej 10.

Itaka poszukuje ZAGINIENI Osoby te są poszu-

kiwane na prośbę ich rodzin przez Itakę – Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych. Ktokolwiek widział zaginionych lub ma jakiekolwiek informacje o ich losie proszony jest o kontakt z Itaką pod całodobowym numerem 0048 22 654 70 70. Można również napisać w tej sprawie: itaka@zaginieni.pl. Informatorom gwarantuje się anonimowość.

LEICESTER Zniknięcie Małgorzaty Wnuczek to jedno z najbardziej tajemniczych zdarzeń tego rodzaju. Mimo upływu pięciu lat, identyfikacji tysięcy osób, a nawet przyjazdu córki zaginionej na Wyspy i apeli w telewizji, do tej pory nie ma po Polce śladu. Teraz policja wyznaczyła 10 tys. funtów nagrody za pomoc w śledztwie. Wyznaczenie wysokiej nagrody naznacza piątą rocznicę zaginięcia Małgorzaty Wnuczek, której nie widziano od momentu, gdy 31 maja 2006 roku wyszła ze swojego miejsca pracy w Leicester. Jej rodzina, włącznie z córką Olą, która miała trzy lata w momencie zaginięcia mamy, zwykła utrzymywać z Małgorzatą regularny, cotygodniowy kontakt. Obecnie już ośmioletnia Ola i rodzice Małgosi – Ryszard i Bożena Smółka – w ciągu ostatnich pięciu lat nie mieli jednak od niej żadnych wieści. Wcześniejsze apele policji hrabstwa Leicestershire, przy wsparciu polskiej policji, spotkały się z szerokim zainteresowaniem, zarówno na terenie Anglii, jak i w Polsce. „Goniec Polski” poświęcił tej sprawie jeden ze swoich tematów numeru w roku 2009. – Małgorzata zaginęła przed pięcioma laty. W trakcie naszego dochodzenia zidentyfikowaliśmy ponad dwa tysiące osób, będących potencjalnymi świadkami, zainicjowaliśmy prawie dwa i pół tysiąca kierunków śledztwa i pobraliśmy 108 zeznań – mówi detektyw Andy Lee. – Jesteśmy przekonani, że istnieje jakaś osoba, członek polskiej społeczności lokalnej, która przebywała w mie-

Trzy lata temu Ola Wnuczek przyjechała do Wielkiej Brytanii z dziadkami w poszukiwaniu zaginionej mamy. Apele policji i rodziny nic nie dały – Małgorzata (po lewej) nie dała znaku życia.

ście Leicester w tym samym okresie, w którym zaginęła Małgorzata, tj. w maju 2006 r. Policjanci z Leicestershire mają nadzieję, że nagroda w wysokości 10 tys. funtów zadziała jak katalizator, dzięki której uda się trafić na ślad zaginionej. – Wraz z rodziną Małgorzaty musimy być realistami. Pięcioletni brak kontaktu jest bardzo nietypowym zachowaniem i istnieje duże prawdopodobieństwo, że ona nie żyje. Jednakże do momentu uzyskania dobitnych dowodów na to wskazujących, będziemy dalej mieć nadzieję, że Małgorzata jest bezpieczna – dodaje Lee. – 10 tys. funtów lub 45 tys. złotych jest sporą sumą, która może bardzo korzystnie wpłynąć na życie wielu osób. Jestem pewien, że istnieje ktoś,

w którymś z domów w mieście Leicester, kto zatrzymał dla siebie jakieś informacje lub nie jest do końca pewien czy informacje, które posiada są ważne – twierdzi detektyw. – Proszę mi wierzyć, nawet najmniejsza informacja mogłaby nam pomóc w znalezieniu jej i ustaleniu dlaczego przez pół dekady jej rodzina nie miała z nią żadnego kontaktu. W związku z tym, proszę, skontaktuj się nami, gdyż możesz nie tylko zmienić życie małej dziewczynki, okropnie tęskniącej za mamą, ale potencjalnie także i swoje”. Ktokolwiek zna obecne miejsce pobytu Małgorzaty Wnuczek lub ma informacje, które pomogłyby policji w jej odnalezieniu, proszony jest o kontakt telefoniczny: +44 (0) 116 248 4162 lub mailowy: op.manually@ leicestershire.pnn.police.uk (źródło: Goniec.com)

Żaglowiec już po remoncie, ale ciągle w areszcie

Barbara Świder 35 lat, Wzrost: 164 cm, Oczy: piwne Ostatnie miejsce pobytu: Birmingham Zaginęła 10 września 2010 roku.

Lech Wedrich 53 lata, Wzrost: 168 cm, Oczy: piwne Znaki szczególne: blizna na policzku Ostatnie miejsce pobytu: Londyn Zaginął 1 grudnia 2008 r. 3 czerwca 2011

FALMOUTH Remont polskiego żaglowca szkoleniowego „Fryderyk Chopin” w stoczni w Kornwalii został zakończony. Jednostka jednak wciąż nie może opuścić portu. Ciąży na niej areszt, nałożony przez brytyjskie władze morskie na wniosek armatora kutra „Nova Spiro”, który po wypadku żaglowca w październiku 2010 roku odholował go do portu w Falmouth. Armator kutra zażądał wysokiego zadośćuczynienia z tytułu poniesionych kosztów. Sprawa ma zostać rozstrzygnięta przez sąd, który prawdopodobnie przyzna armatorowi część żądanej kwoty 300 tys. dolarów. Koszty pokryje Europejska Szkoła Prawa i Administracji w Warszawie. Nie wia-

domo dokładnie, kiedy odbędzie się posiedzenie, na którym rozpatrzony zostanie spór. Pieniędzy od armatora „Chopina” domaga się także stocznia w Falmouth, która aresztowała reje

jednostki, chcąc w ten sposób zabezpieczyć uiszczenie należności za remont. Mimo początkowych oporów, obiecał za to zapłacić ubezpieczyciel jednostki – PZU. (gaan, Goniec.com)

Limited company

| promocja

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

czyli spółka z o.o.

Jedną z wielu opcji prowadzenia działalności w UK jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością –czyli limited company. W odróżnieniu od działalnosci self-employed (samozatrudnienia) przy limited company dyrektorzy nie odpowiadają całym swoim majątkiem za poczynania swojej firmy. Firma z ograniczoną odpowiedzialnością jest odrębną jednostką (different body) i za wszelkie zobowiązania wynikające z działalności firmy odpowiada dana firma do wysokości wniesionego majątku. Wkład kapitałowy w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w UK nie jest wymagany i w związku z tym nie ma żadnych przepisów dotyczących jego zdobycia i utrzymania. Rejestracja Limited company jest bardziej skomplikowana niż na przykład rejestracja self-employed, dlatego powinny to robić biura księgowe, aby uniknąć ewentualnych problemów związanych z nieprawidłowym wypełnieniem formularzy. Limited companies muszą płacić Corporation Tax od przychodu i dochodu. Spółki z ograniczoną

odpowiedzialnością mają także obowiązek operować w systemie Pay As You Earn (PAYE) w celu pobierania podatku dochodowego oraz ubezpieczenia (National Insurance Contribution) od swoich pracowników, również dyrektora firmy. Wszyscy pracownicy spółki w UK mają zagwarantowana kwotę wolną od podatku, która w roku podatkowym 2011-12 będzie wynosić £7475 w skali roku. Limited companies mają także obowiązek zarejestrowania się w systemie Value Added Tax (VAT)

w przypadku, gdy obroty brutto przekraczają £73000 przez okres ostatnich 12 miesiecy. Dodatkowo, jeśli myślisz, że w ciągu najbliższych 30 dni przekroczysz próg rejestracji VAT, również powinieneś zarejestrować się w tym systemie. Ponadto istnieje możliwość dobrowolnej rejestracji w systemie VAT dla poprawienia ogólnego wizerunku firmy. Jeśli dana firma jest już „VAT-owcem” może ubiegać się o zwrot zapłaconego VAT za zakupy dokonane przez spółkę. Natomiast firmy Limited, które wykonują usługi budowlane (CIS)

i zatrudniają podwykonawców muszą składać miesięczne deklaracje do urzędu skarbowego, w którym informują urząd ile zarobił dany podwykonawca i ile jest odprowadzonego podatku. Bardzo ważne jest, aby przed podjęciem decyzji o otworzeniu firmy Limited skonsultować się z biurem księgowym i upewnić się, czy jest to dla nas odpowiednia forma prowadzenia działalności. Mariusz Woźniak Doradca podatkowy Biuro Advena

reklama

3 cze

wiadomości

18 sport

Feta w Krakowie, Wisła szykuje się na Ligę Mistrzów

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

PIŁKA NOŻNA Wisła Kraków przygotowuje się już do występów w Lidze Mistrzów i zapowiada sensacyjne transfery. Ponad 10 tys. kibiców Wisły Kraków zebrało się w niedzielny wieczór na Rynku Głównym, aby wraz z piłkarzami fetować zdobycie po raz 13. mistrzostwa Polski. Co prawda ostatni mecz sezonu zawodnicy „Białej Gwiazdy” przegrali z warszawską Polonią 0:2, jednak wynik ten i tak nie miał już znaczenia. Krakowianie zwycięstwo w rozgrywkach ligowych zapewnili sobie bowiem już trzy kolejki wcześniej. Po meczu zawodnicy ze sztabem szkoleniowym przejechali ze stadionu na Rynek Główny odkrytym, piętrowym autobusem. Kilkanaście minut przed godziną 21 wjechali na centralny plac miasta, gdzie zostali entuzjastycznie powitani przez świętujące triumf tłumy. Zanim jeszcze pod sukiennicami wypaliły się ostatnie race, ruszyły już przygotowania do nowego sezonu. Władze klubu doskonale zdają sobie sprawę z tego, że skład, który wystarczył na rodzimą ligę, niekoniecznie musi się sprawdzić w europejskich pucharach. Dlatego też Wisła już od pewnego czasu zapowiadała zagraniczny zaciąg. Tego, co media ujawniły w poniedziałek, nie spodziewał się chyba jednak nikt. Dyrektor sportowy klubu Stan Valckx zaproponował przeprowadzkę do Krakowa jednemu z najlepszych napast-

Na krakowskim Rynku Głównym na zawodników Wisły Kraków czekało ponad 10 tysięcy kibiców.

ników Europy Ruudowi van Nistelrooy! Grający wcześniej m.in. w Manchesterze United i Realu Madryt Holender za sam podpis na kontrakcie miałby zarobić okrągły milion euro, byłby więc najlepiej zarabiającym piłkarzem w polskiej lidze. Sęk w tym, że w kolejce po van Nistelrooy’a stoją o wiele bogatsze niż Wisła kluby, które bez problemu stać na

przebicie krakowskiej oferty. Faworytem w tej licytacji wydaje się hiszpańska Malaga. Atutami, jakie mają za sobą Polacy, jest szansa gry w europejskich pucharach, w których Malaga w tym roku nie wystąpi oraz kontakty holenderskich szkoleniowców „Białej Gwiazdy”. O wiele pewniejszy wydaje się transfer Serba Ivicy Ilieva. Napastnik Partizana Belgrad

na początku tego tygodnia przeszedł w Krakowie testy medyczne i zaraz po nich miał z Wisłą dopiąć szczegóły kontraktu tak, aby mógł uczestniczyć w całości okresu przygotowawczego do nowego sezonu. Swoją przygodę z europejskimi pucharami podopieczni Roberta Maaskanta rozpoczną 12 lipca od II rundy eliminacji. (ryk)

Wielka Barcelona niekwestionowanym królem europejskiego futbolu PIŁKA NOŻNA Sobotni wielki finał Ligi Mistrzów na stadionie Wembley miał jednego bohatera – Barcelonę. Bramki dla drużyny prowadzonej przez Pepa Guardiolę strzelali Pedro, Messi i Villa. Anglicy byli w stanie odpowiedzieć jedynie pojedynczym golem Wayne’a Rooney’a. – W mojej karierze trenerskiej nie mierzyłem się jeszcze z lepszą drużyną. Dostaliśmy lanie. Chyba wszyscy to przyznają i jestem z tym pogodzony. Po takiej porażce nie mogę powiedzieć niczego innego. Nikt nigdy nas tak nie rozbił – nie ukrywał po meczu trener MU, sir Alex Ferguson i trzeba przyznać, że wcale nie przesadzał. Jego podopieczni przy piłce zdołali się utrzymać jedynie przez 33 proc. czasu, jaki trwało spotkanie. Dysproporcje widoczne były jeszcze bardziej, jeśli wzięło się pod uwagę strzały na bramkę. Na 19 oddanych przez Katalończyków, zawodnicy Manchesteru byli w stanie odpowiedzieć zaledwie czterema. W trakcie drugiej połowy Barcelona praktycznie nie popełniała żadnych 3 czerwca 2011

błędów, za to bezwzględnie punktowała wszystkie potknięcia rywali. W ciągu trzech ostatnich lat „Niebiesko-czerwoni” po najważniejsze w Europie trofeum piłkarskie sięgnęli już po raz drugi. Bez zbytniej skromności mogą więc nazywać się najlepszą obecnie drużyną Starego Kontynentu. Kataloński dziennik „Sport” postanowił jednak ogłosić, że Barca to najlepszy futbolowy team w historii, a swoich czytelników zapewnić, że grę ich idoli mogą opisać dowolnymi pochwalnymi przymiotnikami – żaden z nich nie będzie przesadzony. Pochwał triumfatorowi Ligi Mistrzów w Hiszpanii nie szczędzi nawet znany ze sprzyjania konkurencyjnemu Realowi Madryt dziennik „Marca”. Gazeta przyznała, że podopieczni Pepa Guardioli potwierdzili panowanie w Europie

w ostatnim dziesięcioleciu, a w drugiej połowie finału byli jak „cyklon, który zmiótł rywali z powierzchni ziemi”. Jak się okazuje, sir Alex Ferguson nie traci nadziei, że za rok dostanie następną szansę na sięgnięcie po klubową koronę Europy. Szkoleniowiec Manchesteru uważa, że sobotnia nauczka nie

pójdzie na marne. – Ta porażka może zapoczątkować coś podobnego, jak ta z 1994 roku, kiedy wygrali z nami 4:0. Wtedy bardzo się poprawiliśmy w kolejnym sezonie i chciałbym by tak było i tym razem – zapowiadał podczas konferencji prasowej zorganizowanej po wielkim finale. (ryk)

wiadomości

sport 19

Polskie podium w Grand Prix Czech

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

lepiej, ale po dwóch wyścigach bez punktu, punkt w biegu jedenastym i kolejne dwa zwycięstwa przyszły za późno, żeby pozwolić mu na awans do półfinałów. Największą owację kibice zarezerwowali nie dla finalistów, ale dla jadącego z dziką kartą Czecha Mateja Kusa, który zachwycił tłum zwycięstwem nad Jasonem Crumpem w biegu dziewiątym. Niestety, raczej nie zapowiada to nowej ery w czeskim żużlu, bo wszystkie pozostałe występy Kusa skończyły się bez punktu. Kamilla Krajniak & Eddie Slater

Wyniki GP Czech

ŻUŻEL W sobotę w rozgrywanym na praskim stadionie Marketa Grand Prix Czech zwyciężył Greg Hancock. Dwa kolejne miejsca na podium zajęli Jarosław Hampel i Tomasz Gollob. Greg Hancock poprzednio wygrał w Pradze w 1997 roku. Wtedy też zdobył swój jedyny to tej pory tytuł mistrzowski. Amerykanin, który 3 czerwca będzie obchodzić 41 urodziny, wygrał wszystkie wyścigi poza jednym i wywalczył w sumie 23 punkty. Dzięki temu prowadzi teraz w klasyfikacji generalnej. Drugi jest jego rówieśnik Tomasz Gollob, który w Pradze był trzeci. Pomiędzy starą gwardią znalazł się Jarosław Hampel. Drugie miejsce

na czeskim podium pozwoliło mu na awans na trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej. Hampel nie ukrywa, że bardzo lubi tor w Pradze. Wystąpił tu w trakcie każdego z sześciu cykli Grand Prix, w których brał udział. – Starałem się ścigać Grega Hancocka, ale to jest doświadczony zawodnik i nie pozwolił sobie odebrać zwycięstwa. Drugie miejsce jest także sukcesem dla mnie – tłumaczył po zawodach. Tomaszowi Gollobowi nie udało się powtórzyć praskiego zwycięstwa z zeszłego roku, ale nie narzekał na obecną pozycję. – Mam dwa punkty więcej, niż po trzech rundach w poprzednim sezonie. Jestem z tego wyniku zadowolony, a przed nami jeszcze osiem rund,

w czasie których na pewno go jeszcze poprawię – tłumaczył dziennikarzom. Janusz Kołodziej, który był tak blisko podium w Goeteborgu, o Pradze będzie się starał szybko zapomnieć. Od piątkowego treningu nie mógł dopasować ustawień motocykla i w zawodach zaprezentował się bardzo słabo, kończąc je z 1 punktem. Rune Holta w miarę upływu czasu jechał coraz

1. Greg Hancock (USA) – 23, 2. Jarosław Hampel – 19, 3. Tomasz Gollob – 17, 4. Jason Crump (Australia) – 13, 5. Chris Holder (Australia) – 9, 6. Nicki Pedersen (Dania) – 9, 7. Kenneth Bjerre (Dania) – 9, 8. Fredrik Lindgren (Szwecja) – 9, 9. Andreas Jonsson (Szwecja), 10. Rune Holta – 7, 11. Emil Sajfutdinow (Rosja) – 6, 12. Antonio Lindbaeck (Szwecja) – 6, 13. Matej Kus (Czechy) – 3, 14. Chris Harris (Wielka Brytania) – 3, 15. Artiom Łaguta (Rosja) – 2, 16. Janusz Kołodziej - 1

Klasyfikacja generalna po 3 z 11 rund 1. Greg Hancock (USA) – 47, 2. Tomasz Gollob – 41, 3. Jarosław Hampel – 36, 4. Nicki Pedersen (Dania) – 30, 5. Chris Holder (Australia) – 28... 11. Janusz Kołodziej – 18, 12. Rune Holta – 17. reklama

FIM Doodson British Speedway Grand Prix Jedyna okazja, żeby zobaczyć w Wielkiej Brytanii najlepszych żużlowców świata!

FIM Doodson British Speedway Grand Prix, które odbędzie się w sobotę 25 czerwca o godzinie 17.00 na stadionie Millenium w Cardiff jest jednym z najważniejszych wydarzeń sportowych na Wyspach. Dziesięciu szczęśliwych czytelników Gońca ma szanse na podwójne wejściówki na tę spektakularną imprezę! Sportowa rywalizacja w tym roku jest wyjątkowo ostra – czterech mistrzów świata: Tomasz Gollob, Jason Crump, Nicki Pedersen i Greg Hancock walczy o najwyższą stawkę. Będzie to dzień pełen sportowych emocji – jedyna okazja, żeby zobaczyć światową czołówkę żużla w Wielkiej Brytanii na 500cc motorach, bez hamulców, z przyspieszeniem większym niż samochody Formuły 1. Poza mistrzem świata 2010, Polskę reprezentują: srebrny medalista Jarosław Hampel, Rune Holta i Janusz Kołodziej. Kibice będą mogli rozpocząć zabawę od wizyty w strefie Fanów na St Mary Street, później obejrzeć występy na stadionie, a po emocjach Grand Prix nacieszyć oczy pokazem fajerwerków. Goniec i organizatorzy FIM Doodson British Speedway Grand Prix mają dla czytelników prezent – 10 podwójnych biletów. Żeby spędzić to popołudnie przepełnione sportowymi emocjami w samym centrum akcji, wystarczy odpowiedzieć na pytanie: Kto wygrał Grand Prix Wielkiej Brytanii w zeszłym roku? Prosimy przesyłać odpowiedzi z imieniem, nazwiskiem, adresem pocztowym, adresem e-mail i numerem telefonu na adres: konkurs@mail.goniec.com z dopiskiem FIM Doodson British Speedway Grand Prix. Odpowiedzi muszą dotrzeć do redakcji do 16 czerwca 2011. Bilety można również zakupić www.speedwaygp.com albo przez telefon: 0871 230 7155. SGP 2011.indd 1

31/05/2011 13:21:45

3 cze

20 felieton

Jacek Rujna

Żółtego pacjenta daremność

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Będąc ostatnio w Polsce nadziałem się na rozmowę radiową. Jakaś pani ekspert „od nawozów i od świata” przekonywała słuchaczy, że syndrom wypalenia zawodowego to rzecz zwyczajna i można mu przeciwdziałać. Co robić? Ano, iść do szefa i poprosić o roczny urlop płatny, a szef powinien zrozumieć, urlop dać, etat trzymać i cieszyć się każdego miesiąca z fotek przesyłanych przez wdzięcznego pracownika, który regeneruje się właśnie na Bali albo Bora Bora. człowiek gulgoczący (ale podpięty do jakiejś aparatury), w kącie drugim zaś siedzi siostra zakonna w takim szaroniebieskim habicie.

Oczekiwałem, że prowadząca audycję dziennikarka powie coś takiego: „Czyś ty babo oczadziała ze szczętem? Toż dziewczyny boją się w ciążę zachodzić, żeby nie stracić pracy, ćwierć Polski roboty nie ma, kolejna ćwierć na 1/32 etatu albo jakimś szemranym zleceniu, najemnicy ruszyli na niemieckie pola szparagowe, a ty o rocznym płatnym urlopie?!”. No, ale dziennikarka, której ze strachu do głowy by nie przyszło, by kiedykolwiek poprosić o roczny urlop własnego radiowego szefa, pokiwała głową i panie pogrążyły się w odmętach zachwytów nad wspaniałym europejskim prawem, które gwarantuje urlop na wypalenie zawodowe.

Wszyscy jesteśmy pacjentami

Muł na ekranie Fikcja, w której żyją ludzie w Polsce – a którą to fikcję łykają jak żaba muł – nie miała chyba w całej naszej historii tak monstrualnych rozmiarów. Zaraz tam „w Polsce” – w całej Europie! Ludzie gorzej niż chłop pańszczyźniany związani są kredytami z międzynarodowymi bankami, żyją na kredyt, jedzą na kredyt i do grobu kredyt wezmą ze sobą jak już kostucha przyjdzie. Na razie jest jeszcze jednak: „pstryk” telewizja, film, taniec z debilami, śpiewaki ze śmietnika, goła baba, spać. Tak, ja wiem, że do trybu własnego życia nie mam prawa przyszywać waszych postaw, obyczajów i w ogóle sposobów pracy i spędzania wolnego czasu. Wiem, że panujecie wszyscy nad swoimi finansami, wiecie czego wasze dzieci uczą się w szkole i z jakich lektur mądrość czerpią, znacie imię koleżanki z Pułtuska, u której nocowała żona po zjeździe klasowym, że jesteście w pełni zadowoleni, kredytów nie płacicie, a gołe baby was nie interesują. I że właśnie złożyliście podanie o roczny płatny urlop na wypalenie. Wszystko to być może, choć świat urojony ma to do sie3 czerwca 2011

bie, że nie istnieje, a my taki oto mamy problem, by zależność tę dostrzec.

Jedno potknięcie Dojechałem do powiatowego miasta w Zachodniopomorskiem, maj się sączył akurat przez szprychy rowerów, kasztany kwitły, dziewczyny w sukienkach chodziły, maturzyści w gajerkach, dzieci komunijne we wiankach. Jezioro lśniło pod Małpiakiem, zażywałem domu i wtedy właśnie ojciec „potknął się o kota” na podwórku i... nie może się ruszyć za bardzo. Wersja z kotem jest zresztą do podważenia, ale tylko na zeznaniach jednej strony poprzestać trzeba, bo Elwira się nie wypowiada. Karetka, zamieszanie. Samo przeniesienie ojca na łoże karetkowe to ciąg jego zduszanych w sobie sapań: „ugh, ugh, uuu...”. Włosy na głowie stają, brat

w nerwach jak i ja, ojca wiozą do szpitala, my za karetką. Wyciągają to łoże z karetki pod izbą przyjęć, zjazd do poziomu minus jeden (tak pewnie na guziku w windzie szpitalnej oznaczona jest izba), krwi zakrzepłej pełno na cemencie, stara to krew, dwudniowa, nikt wiadrem widać nie chlusnął i brunatnieje sobie. Zresztą w nocy znowu nakapie na betonowy zjazd, po którym jedzie ojciec. Słaby jestem z mety, bo nigdy w szpitalu nie leżałem, nawet przy urodzeniu, rozwalony na drobne kawałki, ale tu nie ma czasu na fiziu-miziu. Brat tymczasem musi jechać do chaty po jakieś papiery, zostaję na miejscu koordynować przyjęcie ojca i w ogóle. Pielęgniarz zdaje relację recepcjonistce w czerwonej koszulce, jesteśmy na izbie przyjęć, ojciec postękuje, ale twardy jest, w kącie na kozetce leży żółty na twarzy

Transportujemy ojca na prześwietlenie, położyć się musi na plecach, wyręczam pielęgniarza, biorę go pod pachy od pleców, ktoś tam go za nogi, raz dwa trzy, on stęka, leży wreszcie, wypraszają mnie, mówią, że jestem zbędny. Wychodzę na korytarz, żółtego na twarzy wywieźli z aparaturą, jedzie gdzieś, pojękuje, smród szpitala, krew na posadzce, olejnicą malowane ściany. Wychodzę na zewnątrz, biorę, od jakiegoś pacjenta z chirurgii na kulach opartego, papierosa, jakieś wynalazki pali, nawet nie wiem co to jest, ale swoich nie wziąłem. Brata nie ma, wracam na izbę przyjęć, oni pytają o papiery ojca, ja mówię, że brat za chwilę przywiezie, ta w czerwonym przygląda mi się bacznie i mówi, że może jednak usiądę sobie tam w kącie, żeby kłopotu nie było. Wyciągam z głębokich rezerw głupawo-chojracki uśmiech, siadam obok zakonnicy moczącej dłoń w wiadrze, olejnica, chlor, krew, żółty pacjent, biały dzień. – Co też się siostrze przydarzyło? – rzucam do niej, a ona, tak na oko 30-letnia, bez słowa, ale z uśmiechem wyciąga z wiaderka prawą dłoń, brakuje w niej palca serdecznego, czarno-karminowa dziura zionie powyżej miejsca, gdzie nigdy nie było i nigdy już nie będzie obrączki. Pokazuje mi to, do twarzy przysuwa, ciemność... Po ocknięciu się zrozumiałem jak kruche jest nasze przywiązania do „stabilnego trybu życia” i rzekomo uregulowanej rzeczywistości. Wszyscy jesteśmy żółtymi na twarzy pacjentami podpiętymi do jakiejś aparatury, których wiozą gdzieś w nieznane. Nasze wyobrażenia to kolejna fikcja. Komuś do śmiechu?!

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

22 wywiad

Nie można żyć w kłamstwie – To błąd, kiedy ludzie mówią, że Tomasz Gross jest Żydem. To typowy Polak, stuprocentowy Don Kichot – o autorze wzbudzającej emocje książki „Złote żniwa” i o trudnych relacjach polsko-żydowskich opowiada w rozmowie z „Gońcem Polskim” światowej sławy autorytet w dziedzinie historii Żydów, Polski i Wschodniej Europy, mieszkający w Londynie profesor Antony Polonsky. Czytał pan „Złote żniwa” Tomasza Grossa? – Oczywiście. Jest z tą książką kilka problemów faktologicznych. Na przykład, czy ta słynna fotografia rzeczywiście pokazuje to, co widzi na niej Tomasz Gross? Mi się jednak wydaje, że we wszystkich tych obozach byli ludzie, którzy rabowali i szukali mienia żydowskiego. Jest na ten temat sporo materiału i pisano o tym jeszcze przed jego książką. Ja nie jestem tym faktem tak zszokowany jak Gross. To był okres, w którym ludzie byli bardzo biedni. Wiara, że Żydzi byli bardzo bogaci, to w tym czasie rozpowszechniony przesąd. Ci ludzie byli biednymi chłopami i tak właśnie myśleli. Dlaczego ta książka wywołała tak gwałtowne reakcje? 3 czerwca 2011

– I dla Żydów, i dla Polaków cmentarze są ważne. Ceremonia Wszystkich Świętych jest na to najlepszym dowodem. Myślę, że trzeba oddzielić Grossa od grupy młodych historyków, przede wszystkim z Centrum Badań nad Zagładą Żydów PAN. Jan Grabowski napisał „Judenjagd. Polowanie na Żydów 1942-1945”, a Barbara Engelking-Boni „Jest taki piękny słoneczny dzień...”. Oni i jeszcze kilka innych osób pokazują te same rzeczy, co Gross i w dużej mierze traktują ten temat o wiele ostrzej. Ich jednak po prostu nie czytał nikt spoza wąskiego kręgu historyków. Reakcja na Grossa jest alergiczna, ponieważ jest znany, często występuje i ma misję konfrontowania tej czarnej strony życia polskiego. Osobiście nie wiem, czy to jest dobra strategia.

Tomasz Gross ma misję naprawiania świata? – Dobrze go znam od lat. To błąd, kiedy ludzie mówią, że Gross jest Żydem. On jest zupełnie zasymilowany. Jego matka Hanna Szumańska jest Polką, a ojciec Zygmunt pochodzi z krakowskiej rodziny zasymilowanych Żydów. To typowy Polak, stuprocentowy Don Kichot. Ojciec Tomasza Grossa był drugim mężem Szymańskiej. Pierwszy mąż też był Żydem. Mieli razem dziecko. Zostali wydani przez szmalcownika i zginęli z rąk niemieckich. To jest historia i jednocześnie tabu tej rodziny. Jego była żona i współautorka „Złotych żniw” Irena Grudzińska-Gross mówiła mi kiedyś, że przez cały okres małżeństwa nie rozmawiali o tym. Wydaje mi się, że w tym okresie było to tabu wśród zasymilowanych i półpolskich rodzin. I to tabu bardzo bolesne. Gross chce więc szokować? – Kiedy wyszła jego „Upiorna dekada”, w Polsce nie spotkała się z żadnym odzewem. Ukazała się gdzieś jedna recenzja, ale oprócz tego znikła jak kamień w wodzie. Pytałem go wtedy, dlaczego nie wydał tej książki po angielsku. Odpowiedział, że w Ameryce

te rzeczy nie są ważne. One są ważne tylko w Polsce. Wtedy postanowił krzyknąć głośniej? – Kiedy nie było żadnej reakcji na „Upiorną dekadę”, a on znalazł materiały o Jedwabnem, chciał specjalnie sprowokować szok. To samo dotyczy „Strachu”. W wydanej wcześniej wersji angielskiej znajdował się dodatkowy rozdział, w którym Gross opisuje sytuację Polski podczas II wojny światowej: okupację sowiecką, niemiecką, walkę dyplomatyczną o niepodległość, powstanie warszawskie, powstanie PRL i tak dalej. Kiedy go zapytałem, czemu tego nie ma w wersji polskiej, dlaczego nie chce pokazać, że rozumie los Polski, odpowiedział, że nie musi udowadniać, że jest polskim patriotą. Potem przyznał, że jednak to ja miałem rację. I te „Złote żniwa” są w pewnym sensie podobne. Grossa trzeba szanować za to, że chce pobudzić społeczeństwo do dyskusji. To mu się chyba udało… – Tak. Dzisiaj „Sąsiedzi” nie są już dla nikogo problemem. Wydaje mi się, że dzisiejsza dyskusja w porównaniu z tym, co działo się na początku lat 90.,

| wywiad

W Polsce ludzie są wyczuleni na hasło: „Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki”. – Icchak Szamir, który to powiedział, to bardzo głupi człowiek, ale trzeba też pamiętać, że w 1935 roku ksiądz Józef Kaczmarczyk w książce „Bolszewizm a mesjasz żydowski” pisał, że każdy Żyd z mlekiem matki wypija upodobania do materializmu i imperializmu. Jedno zło nie uzasadnia drugiego. Nie należy mówić o polskim antysemityzmie, ale o antysemityzmie w Polsce. Że część Polaków była antysemitami, to jest prawda, ale też prawdą jest, że była silna opozycja wobec antysemityzmu wśród socjalistów, a także wśród niektórych środowisk katolickich. Dobrze znałem Jerzego Turowicza – w Polsce bardzo ważną rolę w walce z antysemityzmem odegrał „Tygodnik Powszechny”. Tak się dzieje po dziś dzień, chociaż ta gazeta nie jest ulubionym dzieckiem Kościoła. Przeciwnicy dyskusji, którą wywołał Gross pytają też, dlaczego my mamy się kajać za nasze grzechy, skoro Żydzi nie przeprosili nas za swoje. – Ja tak naprawdę nie jestem za przeprosinami z obydwu stron, bo przepraszający nie do końca mają za co przepraszać, a ci którzy powinni przeprosić, tego nie robią. Wydaje mi się, że lepsza

jest akceptacja przeszłości, której nie możemy zmienić. Dlaczego Żydzi muszą przepraszać, to jest kwestia żydokomuny. Tak naprawdę większość komunistów nie była Żydami i większość Żydów nie była komunistami. Przed wojną największe w Polsce żydowskie ugrupowania polityczne to Syjoniści. Byli też socjaliści z Bundu i PPS-u, a także ortodoksi. Dlaczego przed wojną dla Żydów tak atrakcyjna była lewica – Bund i PPS? – Trzeba pamiętać, że to nie była większość, ale bardzo poważna grupa. Ważne były trzy czynniki. Po pierwsze: biedota żydowska. Wielu Żydów, przede wszystkim w dużych miastach – Łódź jest tego dobrym przykładem – było bardzo biednych. Dla nich socjalizm stał się lekiem na biedę. Po drugie: oni myśleli, że socjalizm jest lepszym sposobem na asymilację. Uważali, że nie jest ona możliwa w kapitalizmie,

rewizjonistyczny, albo komunistów, którzy w tym czasie jawili się jako tama przeciwko faszyzmowi. Sytuacja na pewno się pogorszyła, jednak trzeba przyznać, że oprócz wprowadzenia zakazu uboju rytualnego przed wojną w Polsce nie przeforsowano żadnych praw antyżydowskich. Były proponowane, ale nie akceptowane. W ostatnich miesiącach niepodległości Polski, po zerwaniu paktu o nieagresji z Niemcami, Żydzi wpłacali sporo pieniędzy na fundusze dozbrojenia armii. Wiemy, że wielu oficerów zastrzelonych w Katyniu było Żydami. Prawdą jest jednak też to, że część Żydów witała wkraczającą w 1939 roku do Polski Armię Czerwoną. – Na pewno. Trzeba jednak rozróżnić witanie Armii Czerwonej i wkład w budowę systemu politycznego, który wprowadzili Sowieci. Na ten temat bardzo ważną książkę napisał właśnie

Ja tak naprawdę nie jestem za przeprosinami z obydwu stron, bo przepraszający nie do końca mają za co przepraszać, a ci którzy powinni przeprosić, tego nie robią. Wydaje mi się, że lepsza jest akceptacja przeszłości, której nie możemy zmienić. więc jeśli zniszczą system, wszyscy będą równi i Żydzi zostaną w końcu zaakceptowani. Po trzecie: tradycja oczekiwania na Mesjasza. Bardzo łatwo było zmienić go z postaci boskiej na coś ziemskiego. A jak na takie postawy wpływały takie rzeczy, jak na przykład getto ławkowe? – Sytuacja pogorszyła się w 1935 roku. Żydzi bardzo żałowali śmierci Piłsudskiego, po której piłsudczycy podzielili się na dwie grupy. Jedna chciała wrócić do liberalnego systemu parlamentarnego, druga wprowadzić w Polsce system podobny do tych obowiązujących w ówczesnych krajach totalitarnych. Wśród nich byli ludzie, którzy próbowali tworzyć wspólną platformę z prawicą, a cechą ówczesnej polskiej prawicy był antysemityzm. Na przykład Adam Koc chciał zawiązać ruch razem z Piaseckim ze skrajnie nacjonalistycznej Falangi. Poza tym wszyscy widzieli, z jaką łatwością w Niemczech naziści mogli wywłaszczyć Żydów i odebrać im prawa cywilne. W tym czasie w Polsce wciąż jeszcze można było odczuć skutki Wielkiej Depresji, było sporo bezrobocia i dla wielu ludzi rozwiązaniem było wywłaszczenie Żydów. Właśnie dlatego młodzi Żydzi popierali albo syjonizm

Gross – „Revolution from abroad”. Sowietów nie tylko witali Żydzi, ale i Ukraińcy, Białorusini, również część Polaków. Dla wielu Żydów alternatywą dla Sowietów byli Niemcy. Oni wiedzieli bardzo dobrze, co znaczy Hitler i myśleli, że komunizm jest lepszym systemem. Była też grupa, która myślała, że mieszkaliśmy już pod Rosjanami dosyć długo, możemy żyć jeszcze raz. Na tym polegała różnica w spojrzeniu pomiędzy Polakami i Żydami. Dla Polaków to byli dwaj wrogowie – Niemcy i Sowieci. Żydzi myśleli, że z Sowietami da się żyć, jednak bardzo szybko się rozczarowali. Trzeba pamiętać, że 1/3 deportowanych z powodu braku akceptacji systemu to Żydzi. Na początku Sowieci korzystali z nich, bo nie ufali Polakom. Bardzo szybko jednak główne posady przejęli „wastoczniki”, czyli ludzie przywiezieni z Rosji albo lokalni Białorusini i Ukraińcy. Więc skąd się wzięła „żydokomuna”? – O przesądzie o żydokomunie zadecydował fakt, że przed wojną Żydzi nie zajmowali w Polsce wysokich stanowisk, więc jeśli po wojnie w okolicy pojawił się jeden Żyd policjant czy oficer, to ludzie myśleli, że wszyscy nimi są. Na pewno te dwa lata panowania

sowieckiego ogromnie pogorszyło stosunki polsko-żydowskie na ziemiach wschodnich. W Jedwabnem była polska konspiracja i została zdradzona. Ci, którzy brali później udział w pogromie, myśleli, że to przez donos Żyda. Z dokumentów, które zostały później opublikowane wynika, że donos pochodził od Polaka. System sowiecki polegał na donosach, a że Żydzi byli sporą częścią społeczeństwa polskiego, to wśród nich też znaleźli się donosiciele. Jednak oskarżenie, że wszyscy byli nielojalni, jest przesadzone. nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

jest na zupełnie innym poziomie. Ludzie akceptują, że działy się te nieprzyjemne rzeczy. Niektórzy Polacy boją się, że takie wyciąganie własnych brudów zniszczy wizerunek Polski za granicą. – Kiedy wyszli „Sąsiedzi”, wydałem razem z Joanną Michlic antologię artykułów o debacie na temat Jedwabnego. Przede wszystkim stronę polską, ale pokazaliśmy tam też reakcję strony żydowskiej. Oczywiście były też głosy, że to pokazuje, jak źli są Polacy, ale większość oceniała otwartość tej debaty. Ciekawe, że David Engel we wstępie do hebrajskiego wydania porównał dyskusję w Polsce do debaty, jaka toczyła się w Izraelu o powstania państwa izraelskiego. Ta dyskusja też była bardzo ostra i tam też znaleźli się ludzie, którzy pytali, dlaczego oddajemy broń w ręce naszych przeciwników. Dla tych, którzy zajmują się historią stosunków polsko-żydowskich fakt, że była to bardzo długa dyskusja i że Kwaśniewski, Buzek i Bartoszewski zabrali w niej głos, był bardzo wymowny i zrobił ogromne wrażenie. To pokazuje, że to jest nowa Polska, że to jest Polska demokratyczna, że można tu dyskutować o tych trudnych problemach. Właśnie dlatego strach Polaków, że wpływ będzie zły, jest nieuzasadniony.

To co się działo w Polsce po 1944 roku, też chyba nie pomogło? – Jest pytanie, dlaczego Stalin, który kontrolował Polskę do 1953 roku, pozostawił tak dużo Żydów w UB. Działo się tak dlatego, że on mniej ufał polskim nacjonalistom i Gomułce niż takim ludziom jak Berman. Najprawdopodobniej, gdyby żył dłużej, wziąłby się również za „Bermanów”. Beria zrobiło to już w Związku Radzieckim w latach 30. To jest ważny temat i trzeba o tym dyskutować. Pamiętajmy jednak, że tak jak nie można zaakceptować zbiorowej odpowiedzialności Polaków, tak samo nie można akceptować zbiorowej odpowiedzialności Żydów. Przecież wielu było systemowi komunistycznemu przeciwnych. Cała grupa rewizjonistyczna z 1956 roku, na przykład Adam Schaff. Wśród przywódców Solidarności znaleźli się Bronisław Geremek i Adam Michnik, który z Karolem Modzelewskim, Sewerynem Blumsztajnem i Ludwikiem Cohnem współtworzyli również Komitet Obrony Robotników. Zwrócił pan kiedyś uwagę na podobieństwo w dyskusji, jaką prowadzą pomiędzy sobą Żydzi i Polacy. Polscy przeciwnicy Grossa mówią: po co my się mamy odsłaniać. Jeżeli to zrobimy, Żydzi przyjdą odebrać swoje domy. Żydowscy przeciwnicy odsłaniania wstydliwych elementów własnej przeszłości mówią z kolei: jeśli się odsłonimy, usprawiedliwiamy holokaust. Tak, niektórzy twierdzą też, że jeśli przyznamy, że nie byliśmy kompletnie niewinni, to pogorszy się nasza sytuacja w Izraelu. Ale to jest głupstwo. Wydaje mi się, że prawda nie może czynić zła. Dużo gorzej jest żyć w kłamstwie. Zresztą Anglicy też mają te same problemy. Teraz wiemy, że w latach 50. podczas tłumienia powstania w Kenii stworzyli obozy koncentracyjne i wiele osób tam zginęło od tortur. Musimy akceptować naszą przeszłość, bo jeżeli nie, to możemy popełnić te same błędy w przyszłości. Rozmawiał Jakub Ryszko

3 cze

24 wydarzenia

Wizerunek, głupcze! nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Zaszczyt zagrania partyjki prawdziwego ping-ponga z Barackiem Obamą miał jedynie premier Wielkiej Brytanii David Cameron. Inni przywódcy, których podczas swojego tournée po Europie spotkał amerykański prezydent, musieli zadowolić się dyplomatycznym odbijaniem piłeczki i propagandowymi zapasami.

Adam Skorupiński Szef brytyjskiego rządu urządził też popołudniowe grillowanie w ogrodach Downing Street, podczas którego obaj przywódcy stanęli po drugiej stronie kuchni serwując hamburgery dla żołnierzy. – To prawdopodobnie pierwszy przypadek w historii, kiedy brytyjski premier przypieka na rożnie amerykańskiego prezydenta – żartował Cameron, używając słowa „grilling”, które oznacza również ostre przesłuchanie. Wizyta Obamy – najpierw w Irlandii i Wielkiej Brytanii, a potem na kontynencie – pozbawiona była jednak ostrych rysów. Wszystko przebiegło gładko, dyplomatycznie i bezkonfliktowo. Jedynie w Warszawie, gdzie prezydent USA spędził dwa ostatnie dni, wydarzyło się parę rzeczy, wystających nieco ponad propagandową poprawność. Sukces wizerunkowy – owszem, ale treści było podczas tej podróży jak na lekarstwo.

Ameryka w poligamii Brytyjczycy po raz kolejny usłyszeli zapewnienia o „specjalnych relacjach” obu państw i narodów, ale powtarzanie tego w kółko przez następujących po sobie amerykańskich prezydentów i brytyjskich premierów robi coraz mniejsze wrażenie. Podczas spotkań Camerona z Obamą były oczywiście deklaracje „odnowienia ślubów”, ale nazywanie związku pomiędzy Wielką Brytanią i USA „starym dobrym małżeństwem” to anachronizm. Stany Zjednoczone żyją ze światem w małżeństwie poligamicznym, gdzie żony dobierane są według historycznych i bieżących interesów. Owszem, stali sojusznicy nie tracą miejsca w haremie, są szanowani i traktowani na specjalnych zasadach, ale jednocześnie muszą godzić się na obecność przygodnych partnerek, które Ameryka w danym momencie uzna za przydatne. W dodatku muszą wiedzieć, kto w tym domu, zwanym zachodnią cywilizacją, rządzi. Widać to dokładnie na przykładzie Libii. Brytyjczycy i Francuzi chcieli podczas tournée Obamy po Europie przekonać go do większego zaangażowania 3 czerwca 2011

amerykańskich sił w stłumienie oporu pułkownika Kadafiego. – Prezydent i ja zgadzamy się, że powinniśmy podgrzewać atmosferę w Libii. Wierzę, że presja na reżimie jest wysoka. Można to zobaczyć poprzez fakt, że powstańcy wyzwolili sporą część Misraty – zapewniał David Cameron. Obama odpowiedział, że Kadafi nie może liczyć na „odpuszczenie”, a celem operacji sił NATO w Libii powinno być zatrzymanie ataków na ludność cywilną i ustąpienie dyktatora. Jednak podczas gdy brytyjskie i francuskie śmigłowce szturmowe rozpoczęły wspieranie rebelii, maszyny amerykańskie ciągle stoją w hangarach. Kurtuazyjne gesty przyjaźni podczas wizyty Obamy i apele europejskich przywódców niczego nie zmieniły. Amerykanie nie chcą otwierać trzeciego frontu, na razie mają wystarczająco dużo kłopotów w Iraku i Afganistanie.

Mocarstwo i panna znad Wisły Fakt, że Obama wybrał Warszawę na ostatni przystanek w swej europejskiej podróży, bardzo Polskę nobilituje. W dodatku spotkał się tu hurtem z przywódcami państw Europy ŚrodkowoWschodniej, co czyni nas politycznym centrum całego regionu. Mimo tych łechcących państwową i narodową dumę zdarzeń, Polacy nie usłyszeli niczego, co mogłoby w bardziej konkretny sposób zaświadczyć o „specjalnych relacjach” między wpływowym mocarstwem a jego lokalną partnerką. Ani zapewnienia o współpracy wojskowej, ani poparcie dla polskich planów wydobycia gazu łupkowego, ani wreszcie obietnica popchnięcia do przodu irytującej kwestii wiz – nic z tego, co powiedział nad Wisłą Obama, nie wykraczało ponad deklaracje, które już kiedyś słyszeliśmy. Gdyby Polacy byli realistami, musieliby wytknąć prezydentowi nie tylko wizy, ale też off-setowe fiasko po zakupie samolotów F-16, brak korzyści dla naszych firm po udziale polskich sił w interwencji w Iraku, praktycznie rezygnację z tarczy antyrakietowej oraz – z ostatnich wydarzeń – absolutnie skandaliczną sprawę więzienia CIA w Starych Kiejkutach, o którym polski rząd musiał wiedzieć, ale co działo się za jego murami – już niekoniecznie. To wszystko każe myśleć,

że Ameryka traktuje Polskę instrumentalnie. Że my się na to godzimy w imię strategicznych celów, to już inna sprawa.

Nie wszystko odfajkowane Wizyta amerykańskiego prezydenta w Europie była podróżą wizerunkową. Nie ma wątpliwości, że jego sztab już myśli o kolejnych wyborach, a sekwencja zdarzeń podczas europejskiego tournée to wyraźnie potwierdza. Wizyta w Polsce też się w ten wyborczy cel wpisuje, chociaż prezydenccy PR-owcy nie przy wszystkich punktach mogli napisać „done”. Lech Wałęsa okazał się po raz kolejny osobą nieprzewidywalną, nie korzystając z zaproszenia na spotkanie z Obamą i nie bez racji zauważając, że byłaby to tylko „okazja do zrobienia sobie wspólnego zdjęcia”. Doszło za to do spotkania z przedstawicielami rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, w tym z córką tragicznie zmarłej pary prezydenckiej – Martą Kaczyńską. Można przypuszczać, że sztabowcy prezydenta zdają sobie sprawę, iż kwestia katastrofy jest bardzo istotna nie tylko dla wielu Polaków w kraju, ale też dla amerykańskiej Polonii, która ma przecież sporą siłę wyborczą. Prywatna rozmowa z bliskimi ofiar była gestem również wobec Polaków mieszkających w Chicago, Nowym Jorku czy Detroit. Zaskakujący mógł się też wydawać wybór jedynego w trakcie całej wizyty po Europie medium, które dostąpiło zaszczytu wywiadu z prezydentem. Wybrana została polska platforma blogowa Salon24.pl. Sam wywiad jest krótki i raczej kurtuazyjny, ale fakt pozostaje faktem. – Telewizja jest ciągle bardzo silna. Drukowane media są ciągle bardzo ważne. Ale jeśli spojrzymy na zachodzące zmiany generacyjne, widzimy, że młodzi ludzie pozyskują informacje przez media społecznościowe – stwierdził Obama przepytywany przez Igora Janke. Fakt, że najważniejszy człowiek na świecie, nie kierując się sympatiami polskiej klasy polityczno-towarzyskiej, uznaje za godne rozmowy medium niszowe i w dodatku niezbyt przychylne rządzącym, to być może w USA nic nowego, ale w Polsce ma rangę odkrycia. Odkrycia, że niektórzy politycy posiadają kręgosłup.

| fotoreportaż

Obama w UK

Barack Obama to również polityczny celebryta. Każda jego zagraniczna podróż ma starannie ułożony scenariusz, w którym oficjalne rozmowy przeplatają się z chwilami wyreżyserowanego luzu. Wielka Brytania to druga ojczyzna popkultury, nic więc dziwnego, że spin doktorzy – zarówno ci pracujący dla gościa, jak i gospodarzy – przygotowali wizytę, której gawiedź szybko nie Fot. PAP/EPA zapomni.

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

26 fotoreportaż

3 czerwca 2011

Obama w UK

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

fotoreportaż 27

W scenariuszu wizyty prezydenta Obamy w Wielkiej Brytanii znalazły się pozycje obowiązkowe: przywitanie przez królową Elżbietę II, uściśnięcie rąk z premierem Davidem Cameronem na tle drzwi z numerem 10 przy Downing Street czy przemówienie do członków parlamentu. Spece od wizerunku znaleźli też miejsce i czas na zdecydowanie mniej oficjalne bywanie amerykańskiego przywódcy. Nie mogło zabraknąć odwiedzin u młodej pary Kate i Williama. Oryginalne było wydanie grillowego przyjęcia na cześć żołnierzy na tyłach siedziby brytyjskiego premiera, a dość karkołomnym pomysłem wydawała się partyjka ping-ponga Obamy i Camerona w Globe Academy na południu Londynu. Media na całym świecie skrupulatnie policzyły wpadki prezydenckiej pary w królestwie. Wśród nich wymienia się: brak kapelusza na głowie i odkryte ramiona Michelle Obamy podczas spotkania z Elżbietą II, niewypicie ani kropli wina po wzniesieniu toastu za królową przez Baracka podczas bankietu oraz wpisanie błędnej daty w księdze pamiątkowej w Katedrze Westminsterskiej. Wizyta trwała dwa dni, a tyle emocji!

3 cze

edukacja p o r a d n i k

d l a

a m b i t n y c h

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

6 - t y g o d n i o w y

w Polsce i UK

Szlifuj własną profesję Nie wszystkim po przyjeździe do Wielkiej Brytanii udaje się zdobyć wymarzoną posadę. Warto więc gromadzić nowe kwalifikacje tak, aby poszerzyć swoje perspektywy i możliwości zdobycia lepszej pracy. Tym bardziej, że brytyjscy pracodawcy łaskawym okiem patrzą na wszystkich potencjalnych pracowników, którzy chcą się dokształcać.

3 czerwca 2011

Anna Rączkowska Wielu Polaków szukając pracy natrafiają na oferty, które wymagają posiadania NVQ. – Tak było w moim przypadku – mówi Adam Starych. – Owszem, były też oferty, które takiego wymogu nie stawiały, ale w jednej z agencji pośrednictwa pracy podpowiedziano mi, że ukończenie kursu NVQ jest sygnałem dla pracodawcy, że kandydat jest kompetentnym pracownikiem, któremu zależy do na samokształceniu i rozwoju zawodowym – tłumaczy.

Kursy NVQ opierają się na państwowych standardach dla różnych zawodów. Precyzują dokładnie, jakie oczekiwania stawiane są wobec kandydatów na daną posadę. Dzięki temu można weryfikować swoje miejsce na rynku pracy poprzez ocenę własnych umiejętności na tle sprecyzowanych standardów pracy. – Dzięki kursom nie tylko zdobywam nowe certyfikaty, żeby polepszyć jakość mojego CV, ale co najważniejsze zdobywam nową wiedzę, doświadczenie i tzw. know‑how. Kurs NVQ Biznes i Administracja, w którym właśnie uczestniczę, jest kontynuacją ukończenia przeze mnie poprzednich kursów NVQ na poziomie

| edukacja praca

1 i 2. Uczę się nowych rzeczy i utrwalam te z poprzednich kursów – dodaje Adam Starych.

Kurs NVQ można zacząć w każdym wieku i nie ma żadnych ograniczeń związanych z wykształceniem czy wiekiem. Specjaliści od rekrutacji są zdania, że pracownik jest bardziej związany z miejscem pracy, jeżeli widzi w niej możliwości rozwoju. Często firmy mają też specjalne fundusze przeznaczone na rozwój i kształcenie pracowników, zatem kurs NVQ może być częściowo lub całkowicie sponsorowany przez pracodawcę. Uzyskanie NVQ jest dość proste, wystarczy uczęszczać na szkolenia i ćwiczyć pod nadzorem osoby obserwującej i egzaminującej. Kandydaci muszą udowodnić, że posiadają kompetencje odpowiadające standardom NVQ. Egzaminator (asesor) po zakończeniu kursu zaświadcza, że kandydat posiada niezbędną wiedzę, rozumienie i doświadczenie praktyczne, dające pewność właściwego wykonywania zadań w miejscu pracy. Dzięki tym zajęciom egzaminator jest w stanie pomóc kandydatom podchodzącym do NVQ, by m.in. określić posiadane już przez nich umiejętności, określić poziom i standardy, które mają być osiągnięte, wybrać działania, które w sprawny sposób pozwolą osiągnąć wymagane umiejętności. Po tym wstępnym rozpoznaniu kandydat może uczestniczyć w kursie szkoleniowym dostosowanym do odpowiedniego poziomu.

Kurs w szczegółach NVQ są podzielone na pięć poziomów, w zależności od wymaganych umiejętności. Poniższe definicje określają ogólne zasady przechodzenia między kolejnymi poziomami. Poziomy 1-3 odpowiadają nauczaniu młodzieży w wieku 14-19 lat: NVQ 1 – podstawowa wiedza w zakresie różnego rodzaju rutynowych i przewidywalnych czynności zawodowych. NVQ 2 – wiedza w znaczącym zakresie różnego rodzaju czynności zawodowych, wykonywanych w różnym kon-

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Dla kogo to szkolenie

tekście, z których niektóre mogą być nietypowe i wymagające pewnego zakresu samodzielności i odpowiedzialności. Współpraca z innymi członkami zespołu. NVQ 3 – kompetencja w szerokim zakresie wiedzy zawodowej i prac wykonywanych w różnych okolicznościach, z których większość jest złożona i nietypowa. Wyraźny poziom samodzielności i odpowiedzialności, z zachowaniem nadzoru i wskazówek ze strony innych osób w miarę potrzeb. NVQ 4 – szeroka wiedza i umiejętności zawodowe, obejmująca złożone kwestie techniczne, istotna samodzielność i odpowiedzialność, również z odpowiedzialnością za pracę innych osób i wykorzystanie zasobów. NVQ 5 – dogłębna wiedza zawodowa, obejmująca również wiedzę fundamentalną i szczegółową, pozwalająca na pracę w każdych, również tych niemożliwych do przewidzenia okolicznościach. Bardzo wysoki poziom samodzielności i odpowiedzialności i znacząca odpowiedzialność za pracę

innych osób i wykorzystanie zasobów. Umiejętności analityczne, diagnostyczne, projektowe. Planowanie, wykonanie i ocena jakości pracy.

Szersze horyzonty NVQ oferuje 1300 dostępnych przedmiotów. Są one dostępne w większości w sektorach biznesowych obejmujących: przedsiębiorczość i zarządzanie; sprzedaż, marketing, dystrybucję; opiekę zdrowotną, żywność, catering i obsługę w obiektach wypoczynkowych; budownictwo i nieruchomości; produkcję i inżynierię. Kursy nie mają limitu czasowego. Tempo jest dostosowane do indywi-

dualnego kursanta, jednak w większości przypadków uczący się potrzebują roku na skończenie kursu na poziomie 1-2 i około dwóch lat na poziom 3 NVQ. Szkolenia są zorientowane na praktyczne zadania i dokumentacje. Zwykle wykwalifikowany oceniający obserwuje ucznia i zadaje pytania na temat faktycznych zadań, które wykonuje w miejscu pracy (lub w rzeczywistym środowisku pracy). Oceniana będzie zarówno wiedza, rozumowanie, jak i sposób wykonywania zadań. Ukończenie NVQ umożliwia dalsze szkolenia na wyższym poziomie NVQ. Można ukończyć pięć pełnych poziomów NVQ i zdobyć zawodowe kwalifikacje, zwykle w podobnej branży. reklama

Przydatne linki Więcej informacji o kursach NVQ na stronie www.direct.gov.uk: http://www.direct. gov.uk/en/EducationAndLearning/QualificationsExplained/DG_10039029 Lista dostępnych kursów NVQ: http://www.learndirect-advice-search.co.uk/pls/ hotufi2/aff_page_pls_all_homepage?a=260405

3 cze

praca

30 edukacja

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Systemu Kwalifikacji Zawodowych (NQF). OCR Nationals są dostępne na poziomach od 1 do 3. NQF pokazuje, czym się one różnią pod względem wymagań wobec kursantów. Kursy na różnych poziomach mogą mieć też różne warunki przyjęcia. Na przykład, jeśli kandydat chce zacząć od poziomu 2, będzie potrzebować oceny D – G na GCSE lub ukończonego poziomu 1 związanego tematycznie z kursem, który go interesuje. Z kolei rozpoczęcie kursu na poziomie 3 wymaga od kandydata stopnia A* – C lub ukończonego poziomu 2 związanego tematycznie z kursem, który go interesuje. Kursant jest oceniany przez swojego nauczyciela lub trenera w miejscu nauki. W zależności od rodzaju kursu, niektóre oceny mogą być dokonywane przez zewnętrznych egzaminatorów. Stosuje się trzy rodzaje ocen: dostateczna,wyróżnienie (merit) i wyróżnienie (distinction).

Punkty UCAS

Kursy zawodowe do wyboru, do koloru

W Wielkiej Brytanii istnieje szereg możliwości podnoszenia kwalifikacji zawodowych. Najbardziej popularne są kursy zawodowe – od bardzo ogólnych, na których zdobywa się umiejętności przydatne do wykonywania zawodu, po specjalistyczne, ukierunkowane na konkretną dziedzinę. Anna Rączkowska Kursy zawodowe są organizowane przez organizacje oświatowe: City and Guilds, Edexcel i OCR Examinations, które regulują kwalifikacje zawodowe w wybranych profesjach. Szkolenia mają różne poziomy i czas trwania. W czym mogą pomóc? Jak zwykle, w poprawieniu notowań CV, zdobyciu lepszej pracy lub możliwości awansu w obecnym miejscu zatrudnienia. Choć szkolenia te nie są obowiązkiem, pracodawcy widzą dzięki nim chęć kandydata do kształcenia w danym zawodzie. Ponadto jeśli myśli się o nauce na poziomie wyższym, te kursy pomagają w przetarciu ścieżki na wymarzony uniwersytet. 3 czerwca 2011

BTEC i OCR Nationals W takich szkoleniach mogą wziąć udział wszyscy ci, którzy chcą zdobyć szerszą wiedzę w konkretnym sektorze zawodowym. Kursy stanowią mieszankę teorii i praktyki, mogą też zapewniać element doświadczenia zawodowego. Często przyjmują formę certyfikatu technicznego, jednej z kluczowych części praktyki zawodowej. W ramach kursów BTEC i OCR Nationals można poszerzyć swoją wiedzę w dziedzinach: n sztuka i projektowanie n biznes n zdrowie i opieka medyczna n technika informacyjna n media n służba publiczna n nauki ścisłe n sport

Kursy te przeważnie odbywają się w pełnym wymiarze godzin, w college’u lub szkole, bywają też organizowane na zasadzie współpracy szkoły i zakładu pracy. Z możliwości uczestniczenia w kursie w niepełnym wymiarze godzin korzystają zazwyczaj uczniowie, którzy ukończyli 16 lat. Niektóre szkoły oferują takie szkolenia już 14-latkom, przeważnie w połączeniu z innymi kursami, takimi jak GCSE lub Key Skills.

Warunki wstępne Kursy BTEC są dostępne na różnych poziomach w ramach Państwowego

Kwalifikacje w zakresie szkolenia zawodowego są uznawane w Zjednoczonym Królestwie i akceptowane przez uczelnie wyższe. Zazwyczaj trzeba starać się o przyjęcie na fakultet w takiej samej dziedzinie, w jakiej zdobyło się kwalifikacje. Wnioski o przyjęcie na tzw. kurs degree składa się za pośrednictwem Universities and Colleges Admissions Service (UCAS). Do przyjęcia często wystarcza AVCE/Vocational A-level lub BTEC/National Diploma. Na terenie Szkocji Higher National Certificate (HNC) może zapewnić przyjęcie na drugi rok w uczelni, zaś Higher National Diploma (HND) zapewnia przyjęcie na drugi lub trzeci rok kursu degree. Udział w kursie na poziomie 3 pozwala na uzyskanie punktów UCAS Tariff, przydatnych do rozpoczęcia studiów wyższych. Zarówno BTEC i OCR Nationals mogą zapewnić ilość punktów równą poziomom AS i A. Na przykład, dyplom BTEC National z trzema wyróżnieniami (merits) daje 240 punktów UCAS (jeden poziom A z oceną A daje 120 punktów UCAS). Kursy BTEC i OCR Nationals mogą być też trampoliną do pracy lub do dalszej nauki. Można na przykład awansować z kursu na pewnym poziomie NQF na wyższe poziomy w tej samej lub podobnej dziedzinie. W rezultacie może to prowadzić do zdobycia kwalifikacji zawodowych. Można również użyć kwalifikacji zdobytych na poziomie 3 do tego, aby się dostać na studia wyższe, takie jak HNC lub HND.

Szczegółowe informacje na temat kursów zawodowych znajdują się na stronie Urzędu ds. Kwalifikacji i Programów Nauczania (Qualifications and Curriculum Authority): www.qcda.gov.uk

pieniądze

32 technologie

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

dlowy, Millennium, MultiBanku wraz z mBankiem oraz ING Banku Śląskim. Polska należy do czołówki państw, w których to rozwiązanie może zostać wkrótce wprowadzone na dużą skalę. Polacy, zdaniem specjalistów na świecie, lubią nowinki technologiczne i być może jeszcze w tym roku zaczną płacić swoimi komórkami, czego mogą nam pozazdrościć na całym świecie – donosi „Puls Biznesu”.

Komórkowy portfel na Wyspach

Komórka jak portfel

O tym, że nowoczesny telefon komórkowy potrafi już prawie wszystko przekonywać nikogo nie trzeba. Po znajdowaniu drogi, wyszukiwaniu informacji, przechowywaniu zdjęć i ulubionej muzyki naszym telefonem będzie można również płacić jak kartą. Anna Rączkowska To dziecinnie proste. Płatność komórką niewiele różni się od transakcji tzw. zbliżeniową kartą bankową. Wystarczy przyłożyć telefon do terminalu w sklepie, ten łączy się z kartą SIM, na której zapisane są również dane rachunku bankowego. Ta forma płatności cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Przed kilkoma tygodniami Visa zorganizowała w Sitges pod Barceloną test płatności NFC (Near-Field Communication). Żeby zobaczyć jak płaci się komórką, do miasteczka zjechali dziennikarze z całej Europy. Jeszcze parę lat temu płatności mobilne z wykorzystaniem telefonu

komórkowego stanowiły ciekawostkę technologiczną, obecnie ich potencjał dostrzega wielu graczy rynków finansowych, dzięki czemu możliwe jest wdrażanie tej formy płatności w każdej dziedzinie codziennego życia. Prób było już wiele, ale brakowało standardu, który można narzucić wszystkim producentom telefonów, nadajników, odbiorników, kas fiskalnych, bramek, operatorom oraz oczywiście bankom, które w końcu decydują, kto wygra te zawody.

liwy jest dostęp do konta bankowego albo doładowanie „elektronicznej portmonetki”. Ich zastosowanie na razie jest ograniczone, ale stale się rozwija. Obecnie są wykorzystywane przede wszystkim do płacenia za bilety komunikacji miejskiej, doładowania prepaid, kupowania treści elektronicznych czy zakupy w internetowym supermarkecie. Kojarzą się z wygodą i oszczędnością czasu. Płacąc telefonem nie trzeba martwić się o gotówkę na parking, bilet czy za taksówkę.

Aplikacje i SMS zamiast gotówki

Polska pionierem płatności komórką?

Płacić przez telefon można nie tylko kartą zbliżeniową w technologii NFC. Istnieją inne rozwiązania, choćby SMS-y czy specjalne aplikacje. Dzięki nim moż-

Niewykluczone, że już za chwilę świat pozazdrości naszemu krajowi odpowiednich telefonów. Nie udało się w Polsce zbudować drugiej Japonii czy Zielonej Wyspy, ale przodujemy w płatnościach mobilnych. Japończycy już płacą komórkami jak kartami bankowymi, a jeszcze w tym roku płacić w ten sposób będą mogli również Polacy. Płatności w standardzie NFC są przygotowywane w sześciu bankach w Polsce: PKO BP, BZ WBK, Citi Han-

Tymi telefonami zapłacisz za kawę i bilet Samsung Tocco Lite

Google Nexus S

W Wielkiej Brytanii nowinkę płatniczą wprowadza Quick Tap, wspólne przedsięwzięcie Orange i Barclaycard. Póki co w system NFC zaopatrzone są tylko telefony komórkowe Google Nexus i Samsung Tocco Lite (w sprzedaży od 20 maja). Tymi aparatami można bezprzewodowo płacić za kawę, gazetę, przekąskę czy papierosy w ciągu jednej chwili. Podobnie jak w przypadku kart zbliżeniowych komórką nie będzie można stracić fortuny. Górna granica tego sposobu płatności wynosi 15 funtów. To ze względów bezpieczeństwa. Jeśli aparat trafi w niepowołane ręce, złodziej będzie mógł wydać jedynie tę kwotę. W Wielkiej Brytanii telefonem można zapłacić w sieci McDonalds, a także EAT, Pret-a-Manger i sklepach Boots. Przedstawiciele innych sklepów w Wielkiej Brytanii już zapowiedzieli przejście na płacenie komórką, ponieważ ten sposób na drobne zakupy jest bardzo szybki i wygodny.

Rzeka bez dna Płacenie telefonem bez wyciągania portmonetki czy karty debetowej to ogromna wygoda, ale i pewne niebezpieczeństwo. Tylko czekać kiedy za system wezmą się finansiści z piekła rodem, czyli zwykli lichwiarze. Ich marzeniem będzie oferowanie pożyczek na diabelski procent. Może to przypominać system łańcucha: my się zapożyczymy tak, aby system NFC pobierał najpierw pieniądze z portfela, potem konta osobistego, potem z karty, a na koniec automatycznie podpisywał i aktywował umowę na pożyczkę gotówkową. Wszystko to za pomocą kilku „tapnięć” na ekranie smartfona. W ten sposób co prawda nigdy nie zabraknie nam gotówki na zakupy, ale może zabraknąć życia, żeby spłacić długi.

Near Field Communication Nokia 6216 Classic (na karcie SIM telefonu użytkownik posiada także możliwość przechowywania danych karty kredytowej) 3 czerwca 2011

Radiowy standard komunikacji o krótkim zasięgu i wysokiej częstotliwości, pozwalający na bezprzewodową wymianę danych na odległość do 20 centymetrów.

pieniądze

porady 33

Odwołany lot?

Poznaj swoje prawa

Anna Rączkowska Nawet w sytuacji siły wyższej konieczności, jak chmura pyłu wulkanicznego, prawa pasażera muszą być respektowane. „Linie lotnicze mają obowiązek zapewnienia opieki swoim klientom, czyli m.in. bezpłatnych posiłków, napojów, a w niektórych przypadkach zakwaterowania w hotelu” – czytamy w komunikacie europejskiej agencji nadzorującej ruch lotniczy Eurocontrol. Jeśli opóźnienie wynosi ponad pięć godzin, pasażer może wybierać między zwrotem poniesionych opłat (np. za posiłki, przejazdy z hotelu do lotniska) a podróżą do miejsca docelowego według zmienionego planu. Pasażerowie powinni zatrzymać jednak rachunki, które potwierdzą ich wydatki.

Odwołany lot W przypadku odwołania lotu pasażerowie mogą starać się o odszkodowania w wysokości od 250 do 600 euro, jeśli zaoferowane połączenie zastępcze różni się bardzo od odwołanego, a powiadomienie o odwołaniu lotu nastąpiło zbyt późno. Kwota, o jaką można się ubiegać, uzależniona jest też od ceny biletu i długości lotu. Poza tym pasażer ma prawo do ubiegania się o: zwrot kosztów biletu, zaoferowanie innego połączenia z punktem docelowym podróży, posiłku, napojów oraz rozmowy telefonicznej, jeżeli czas oczekiwania na inne połączenie lotnicze to usprawiedliwia. „W sytuacji zaistnienia okoliczności nadzwyczajnych, takich jak pojawienie się chmury pyłu wulkanicznego klient ma prawo do 100-proc. zwrotu kosztów niewykorzystanego biletu. Natomiast nie przysługuje mu w takich okolicznościach prawo do odszkodowania” – podaje Europejskie Centrum Konsumenckie (ECC). Oznacza to, że linie lotnicze muszą nam zwrócić pieniądze za bilet, ale

nie możemy się już wówczas starać o finansowe zadośćuczynienie za stratę części wakacji czy spóźnienie na ważną konferencję.

Opóźnienie rejsu Trochę inaczej wyglądają nasze prawa kiedy samolot jest opóźniony. Linie lotnicze zobowiązane są do zapewnienia bezpłatnych posiłków i napojów w ilościach adekwatnych do czasu oczekiwania, a także prawa do darmowych dwóch rozmów telefonicznych, dwóch przesyłek faksowych lub e-mailowych. Rekompensata przewoźnika w tej sytuacji również zależy od długości opóźnienia lub długości lotu. Jeśli opóźnienie wynosi co najmniej pięć godzin, pasażerowie mają prawo do zwrotu kosztów biletów lub lotu powrotnego do pierwszego miejsca odlotu. Jeśli opóźniony odlot nastąpi co najmniej dzień po terminie, pasażerowie mają prawo do bezpłatnego zakwaterowania w hotelu i darmowego transportu między lotniskiem a hotelem. W tym przypadku pasażerowie również nie mogą domagać się finansowej rekompensaty, jeżeli opóźnienie lub odwołanie nastąpiło z przyczyn niezależnych, np. z powodu złych warunków atmosferycznych, ataku zimy czy chmury wulkanicznej.

Odszkodowania zy turystycznej; przepisy prawne nie precyzują jednak zakresu tej pomocy.

Gdzie szukać pomocy? Podróżni w razie problemów powinni zwrócić się do linii lotniczych lub biura podróży, z którego usług korzystali. W razie niezałatwienia sprawy mogą się zwrócić do Europejskiego Centrum Konsumenckiego, które działa przy wsparciu Komisji Europejskiej i ma swoje jednostki w każdym państwie członkowskim UE oraz w Islandii i w Norwegii. Centra służą pomocą m.in. pasażerom, którzy ucierpieli w wyniku sytuacji kryzysowych i którzy mają trudności w dochodzeniu swoich przywilejów, takich jak: prawo

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Europę znowu postraszyła chmura pyłu wulkanicznego, na całym kontynencie odwołano w sumie 250 lotów, m.in. British Airways, KLM, Aer Lingus i Easyjet, a tysiące pasażerów utknęło na lotniskach. Takie rzeczy mogą przydarzyć się każdemu, dlatego pasażer powinien znać swoje prawa.

Za odwołany lot w zależności od długości trasy może przysługiwać finansowa rekompensata w wysokości: n 2 50 euro dla tras wewnątrz Europy o długości lotów do 1,5 tys. km n 400 euro dla tras wewnątrz Europy o długości lotów od 1,5 do 3,5 tys. km n 600 euro dla pozostałych lotów do zwrotu kosztów biletu, zmiany trasy podróży do miejsca docelowego oraz posiłków i zakwaterowania. Więcej informacji na temat praw pasażera można znaleźć na stronie internetowej www.apr.europa.eu i pod numerem Europe Direct 00800 67891011. reklama

Wycieczka Na podobną pomoc mogą liczyć klienci biur podróży. Jeżeli podróż zorganizowana, która zakłada przelot wraz z pobytem w hotelu, jeszcze się nie rozpoczęła, klient ma prawo do uzyskania wszelkich informacji od przewoźnika lotniczego lub od biura podróży. W razie odwołania lotu, klient może wybrać: pełen zwrot poniesionych kosztów albo udział w zastępczej imprezie turystycznej, jeżeli organizator ma taką w swojej ofercie. Organizator wycieczki jest zobowiązany do udzielenia pomocy klientowi w czasie trwania całej impre-

3 cze

| Fot. Gage Skidmore, Ewan-M, PAP, Wikipedia

po godzinach

34 rekreacja

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Dominika Waszka podróże na Oysterce

Dagenham i Barking Robota, odpoczynek i kropka Kto jeszcze nie wie, dlaczego wschodnią część Londynu nazywa się przemysłową, temu dobrze zrobi wycieczka do Dagenham i Barking. Mieszka tam bowiem brytyjska working class, z dziada pradziada nawykła, że życie ma dwie składowe: robotę i odpoczynek po niej. Ta pierwsza daje pieniądze na to drugie, a to drugie siłę, żeby sprostać obowiązkom pierwszej. I na tym świat się kończy. Nie jest to malownicza okolica, w której spędzimy niezapomniane chwile na rodzinnym pikniku i jeśli w ogóle warta zobaczenia, to wyłącznie ze względu na jej walory historyczne. Nazwa Barking nie pochodzi – jak mogłoby się zdawać – od wiecznie ujadających tam psów, choć niektórzy przypisują jej pochodzenie związane w pewnym sensie ze szczekaniem. Otóż w średniowieczu mieściło się tu coś na kształt ówczesnego domu wariatów, a tymczasem „barking mad” to w języku potocznym właśnie określenie szaleństwa. Jednak według językowych speców nazwa 3 czerwca 2011

dzielnicy pochodzi od staroangielskiej wymowy słowa birch, czyli brzoza, a oznacza nic innego jak właśnie brzozowy zagajnik.

1,5 tysiąca rybaków Od średniowiecza jednak Barking z brzozami nie miało już wiele wspólnego, chyba że ich drewno znajdowało jakieś zastosowanie przy budowie statków rybackich. Począwszy od XIV wieku przez kolejne pięć stuleci Barking było bowiem rybacką osadą położoną przy jednej z odnóg Tamizy i dosłownie o rzut dorszem zarówno od centrum

Londynu, gdzie na dużą skalę rybami handlowano, jak i od ujścia rzeki do morza, gdzie owe ryby można było poławiać. Na naprawdę przemysłową skalę mieszkańcy Barking mogli zająć się rybołówstwem jednak dopiero na początku XIX wieku za sprawą niejakiego Samuela Hewett’a. On to pokusił się o założenie Short Blue Fleet, czyli największej w ówczesnej Anglii firmy zajmującej się połowami dalekomorskimi. W 1850 roku w Barking naliczono prawie półtora tysiąca pełnomorskich rybaków, którzy pływali na 220 zarejestrowanych tam kutrach. Głównie łowili

w Morzu Północnym, jednak w okresie letnim zdarzało im się zapuszczać nawet w okolicę Islandii. Zmierzch tych dobrych dla Barking czasów przyniosła kolej żelazna, która

Jak dojechać W Barking kończą bieg niektóre pociągi linii metra Hamersmith & City oraz jedna z nitek Overgroundu. Ponadto zawiezie nas tam linia District w kierunku Upminster oraz pociągi ze stacji Fenchurch Street w City.

| rekreacja

po godzinach

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Made in Dagenham W październiku 2010 na ekrany brytyjskich kin wszedł film pod tym właśnie tytułem nawiązujący fabułą do strajku szwaczek w jednej z fabryk należących do koncernu Forda, a zlokalizowanych właśnie w Dagenham. Doszło do niego 7 czerwca 1968 roku, a do strajkujących szwaczek dołączyły wkrótce także inne kobiety pracujące w innych należących połączyła wschodnie wybrzeże z Londynem i którą świeże ryby znacznie szybciej docierały na stołeczne targi. Wtedy to potentaci rybołówstwa zaczęli wynosić się z londyńskiego przedmieścia do nadmorskich miejscowości w okolicach Norfolk, a mieszkańcy Barking znaleźli się w kropce.

40 hektarów Forda Rozwój przemysłu, jak każdy medal, miał jednak także drugą stronę. Po kilku latach mieszkańców wschodniolondyńskiej gminy z opresji wybawił Ford, który otworzył w pobliskim Dagenham jedną z największych fabryk samochodów w Europie. W ślad za nim wkrótce podążyli też inni potentaci, a doskonały dostęp do wodnego transportu przez

do koncernu fabrykach. Powodem protestu były różnice w zarobkach między kobietami, a mężczyznami pracującymi na równorzędnych stanowiska. Ostateczne strajk w Dagenham doprowadził do uchwalenia przez brytyjski parlament w 1970 roku ustawy Equal Pay Act, zakazującej wszelkiej dyskryminacji ze względu na płeć. Dagenham Docks sprawił, że to londyńskie przedmieście urosło do rangi „samochodowej doliny” Wielkiej Brytanii. Tutaj np. mieścił się Sterling LTD, gdzie prócz broni produkowano też perłę brytyjskiej motoryzacji, czyli Jaguara. W latach swej świetności hale fabryczne Forda w Dagenham zajmowały powierzchnię prawie 40 hektarów, a pracowało w nich ponad 40 tysięcy ludzi. Jednak pod koniec lat 90. Ford zaczął przenosić coraz większą część swej produkcji na kontynent. Ostatnia Fiesta zjechała z taśm montażowych fabryki w 2002 roku, a obecnie produkuje się się w niej jeszcze niektóre podzespoły i części zamienne do starszych modeli. Jednak jest to zaledwie lichy refleks po dawnym blasku chwały fabryki Forda w Dagenham.

Przemysł wiatrem podszyty Na zgliszczach dawnej świetności fabryki w Dagenham, w 2004 roku przy wsparciu władz Londynu wybudowano niewielką elektrownię wiatrową. W jej skład wchodzą dwa wiatraki po 120 metrów wysokości każdy, a pozyskana z nich energia jest pożytkowana na bieżącą działalność

produkcyjną zakładu. Pozwoliło to firmie znacznie obniżyć koszty utrzymania pozostałości po fabryce, a przy okazji także podbudować jej ekologiczny wizerunek. Dla mieszkańców Dagenham górujące nad okolicą olbrzymy stanowią interesujący element krajobrazu. reklama

Sławni z Barking i Dagenham Sir Alfred Ernest „Alf” Ramsey – słynny brytyjski piłkarz, a potem manager reprezentacji narodowej Anglii, która pod jego kierownictwem zdobyła Puchar Świata w 1966 roku.

Stacey Solomon – piosenkarka, prezenterka i osobowość telewizyjna. W 2009 zakwalifikowała się do finałowej trójki zwycięzców telewizyjnego show X-Factor, rok później zwyciężyła w innym programie, pt. „I’m a celebrity... Get me out of here”.

Nick Frost – aktor, komik i scenarzysta, którego mogliśmy oglądać m.in. w filmie „Hot Fuzz”.

3 cze

po godzinach

36 motoryzacja

Ile można dać za rejestrację Są tacy, którzy za odpowiedni układ liter i numerów na tablicy rejestracyjnej gotowi są oddać fortunę. W rzeczywistości – niewielką cząstkę własnej fortuny, bo zwykle są to ludzie nieprzyzwoicie bogaci. Oto pierwsza piątka najdroższych rejestracji w Wielkiej Brytanii.

Renault Twizy To naprawdę jeździ!

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Cena: £440,625 Nabywca: Afzal Khan Od kiedy: 2008 Właściel tej rejestracji jest szefem firmy zajmującej się stylizacją samochodów. Najdroższa w UK tablica zdobiła na początku jego Mercedesa McLarena SLR, a teraz można ją zobaczyć na białym Bugatti Veyronie stojącym w salonie w Bradford.

Cena: £404,063 Nabywca: Anonimowy Od kiedy: 2008 Wiadomo jedynie, że transakcji dokonano podczas aukcji Bonhams w Chichester, a druga co do wartości tablica została zarejestrowana w Edynburgu we wrześniu 2008 r. Właściciel powiedział ponoć, że pojazd, który będzie ją nosił to „stara, czerwona Skoda”.

Cena: £352,411 Nabywca: Nabil Bishara Od kiedy: 2009 Numer ten kupił pochodzący z Libanu handlarz nieruchomościami na aukcji w Warwickshire. Okazało się, że był to prezent dla żony, wraz z przyczepionym do niego Bentleyem.

Cena: £331,500 Nabywca: Mike McCoomb Od kiedy: 2006 Właścicielem tego numeru został... 10-letni chłopiec. Wcześniej jego ojciec Mike McCoomb sprzedał swoje imperium telefoniczne gigantowi rynku – British Telecom za 40 mln funtów.

VIP 1

Cena: £285,000 Nabywca: Roman Abramowicz Od kiedy: 2006 Rosyjski oligarcha, trzeci na liście najbogatszych mieszkańców Zjednoczonego Królestwa miał ponoć ochotę ozdobić tym numerem swojego starego, zielonego Fiata Punto drugiej generacji, ale ostatecznie tablica wylądowała na jego RollsRoyce Corniche IV. 3 czerwca 2011

To nie jest żaden samochód przyszłości! Zazwyczaj takim mianem określane są pojazdy skazane na zrobienie jednorazowego szumu i natychmiastowe wyrzucenie na złom. Tymczasem Renault Twizy wchodzi do produkcji. Znane są już nawet ceny. Adam Skorupiński Podstawowa wersja Twizy będzie kosztować 6990 euro. Prawda, że niewiele? Dużo w zamian nie można sobie obiecywać, ale to autko jest w pełni funkcjonalne i nie ma nic wspólnego z wózkami dla osób starszych służącymi do podwózki do pobliskiego supermarketu. Twizy ma ponad 2,3 metra długości, prawie 1,2 m szerokości i 1,5 m wysokości. Mimo tych mało imponujących rozmiarów, ale dzięki niestandardowemu potraktowaniu przestrzeni we wnętrzu pojazd przewozić może do trzech osób. Kierowca nie ma sąsiada,

siedzi na środku, natomiast za nim znalazło się miejsce dla dwóch niewielkich foteli dla pasażerów. Wypchnięte poza obręb całej bryły samochodu koła mają zaledwie 13 cali średnicy. O tym, że Renault poważnie myśli o przekonaniu ludzi do tego pomysłu, świadczy fakt przygotowania dwóch wersji napędu i trzech pakietów wyposażenia. Podstawowy Twizy 45 ma elektryczny silnik o maksymalnej mocy 9 KM i maksymalnym momencie obrotowym na poziomie 57 Nm, co wystarczy, żeby rozpędzić się do 45 km/h. Gotowy do drogi pojazd waży jedynie 450 kg, dzięki czemu w wielu krajach europejskich do prowadzenia go nie będzie wymagane prawo jazdy, a w Polsce wystarczy kategoria B1.

W dwóch wyższych pakietach wyposażenia – Urban (cena 7690 euro) i Technic (8490 euro) – Twizy jest napędzany silnikiem o mocy 17 KM, co pozwala na osiągnięcie prędkości maksymalnej 80 km/h. Niestety, to nie wszystkie koszty eksploatacji. Renault zdecydował się na dość ryzykowny ruch oddania klientom najcenniejszej części pojazdu w swego rodzaju dzierżawę – co miesiąc właściciele Twizy będą więc musieli płacić 45 lub 49 euro za użytkowanie baterii. Po dokonaniu 20 euro wpłaty, na stronie internetowej Renault można już dokonywać zamówień na nowy model. Autko pojawi się na rynku w połowie przyszłego roku.

| motoryzacja

po godzinach

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Hyndai Elantra po raz piąty

Hyundai sypie nowościami jak z rękawa. Piąta generacja modelu Elantra to klasyczny sedan, który ma powalczyć o klienta m.in. z Volkswagenem Jettą i Mitsubishi Lancerem. Wyróżnia go jednak dość śmiały projekt nadwozia, znowu zrealizowany w charakterystycznym dla wszystkich modeli Hyundaia stylu „płynnej rzeźby”. Karoseria pojazdu ma 4,53 m długości, do 2,7 m zwiększono rozstaw osi. Elantra na pewno otrzyma benzynową jednostkę 1.6 Gamma MPI D-CVVT o mocy 132 KM, która będzie łączona z sześciobiegowymi skrzyniami – ręcznymi lub automatycznymi. Zużycie paliwa w cyklu mieszanym ma wynosić odpowiednio 6,4 i 7,0 l/100km. Nie ujawniono natomiast, czy w ofercie znajdzie się mniejszy silnik benzynowy oraz diesel. Europejska sprzedaż nowej Elantry rozpocznie się w trzecim kwartale tego roku. Jak na razie nie ujawniono jeszcze cen.

Urodzinowa przemiana jaguara w orła

Starych legend się nie zapomina. Jak greckie mity przekazywane są z pokolenia na pokolenie, a kolejni bardowie dodają do opowieści coś od siebie. Okrągłą rocznicę 50. urodzin Jaguara E-Type mała manufaktura odpowiedzialna za produkcję marki Eagle postanowiła uczcić modelem inspirowanym tym legendarnym kabrioletem. Eagle E-Type Lightweight Speedster będzie napędzany przez 4,7-litrowy silnik o mocy 310 KM i maksymalnym momencie obrotowym rzędu 460 Nm. Sześciocylindrowa jednostka zostanie sprzęgnięta z manualną skrzynią biegów z pięcioma przełożeniami. Nowy samochód będzie lżejszy od swojego protoplasty o ponad 100 kg, co nie pozostanie bez wpływu na jego osiągi. Rozpędzenie do „setki” ważącego 1008 kg auta zajmie mniej niż 5 s, a jego prędkość maksymalna wyniesie około 260 km/h.

3 cze

po godzinach

38 gadżety

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

CUDO TYGODNIA Słoneczny plecak

Niedawno zachwalaliśmy baterie słoneczne, przy pomocy których można z dala od gniazdek elektrycznych utrzymać przy życiu naszego energożernego smartfona. Urządzenie, które do sprawnego działania wymaga jednak pozostawienia go w spokoju w jakimś nasłonecznionym miejscu, nie za bardzo nadaje się do wykorzystania, jeśli wybieramy się na pieszą wycieczkę. W takim wypadku lepiej powinien się sprawdzić plecak, na którego tylnej klapie zamontowana została bateria słoneczna. Na Amazonie sporą popularnością cieszą się urządzenia o nazwie Voltaic Converter Solar Backpack. Oprócz baterii słonecznej w komplecie otrzymamy niewielki akumulator o pojemności 4,400 mAh. Energię magazynować więc możemy na zapas. Googluj: Voltaic converter solar backpack Cena: £135.00

APP TYGODNIA Snake ’97

W tym tygodniu przyszła pora na aplikację w stylu „z łezką w oku”. Snake ’97 to niemal stuprocentowe odwzorowanie kultowego „węża”, na którym kciuki połamało sobie miliony właścicieli Nokii 3210. Tak jak przed laty, sterowanie odbywa się za pomocą klawiatury numerycznej, a wszystko oczywiście odbywa się na monochromatycznym ekranie. Platforma: iPhone (iOS 4.1 lub nowsze) Cena: £0,59 (istnieje też wersja darmowa, w której nie ma listy rekordów) 3 czerwca 2011

Sharp Super Hi-Vision HD idzie do lamusa? Na czym będzie się oglądało telewizję w przyszłej dekadzie? Zdaniem inżynierów z przyszłość nie leży w 3D, ale w rozdzielczości. Bardzo dużej rozdzielczości.

Zaprezentowany niedawno przez koncern Sharp prototypowy ekran LCD to krok w stronę nowego systemu telewizyjnego, nad którym firma pracuje wspólnie z japońską telewizją publiczną NHK. Kanał ten – jako pierwszy na świecie – rozpoczął transmisje w technologii Super Hi-Vision i oferuje rozdzielczość 16-krotnie większą niż używany obecnie system Full HD, czyli kosmiczne 7680 x 4320 pikseli. Takiego obrazu nie ma oczywiście sensu wyświetlać na małej powierzchni, dlatego też telewizor Sharpa posiada gigantyczny, bo 85-calowy ekran. Co ciekawe, urządzenie zdaje się rzucać

wyzwanie wchodzącym obecnie na rynek technologiom trójwymiarowym. Osoby, które miały okazję oglądać prezentację mówią, że ekran daje bardzo szczegółowy obraz o pięknych kolorach. Dzięki nim widz czuje się bardziej zanurzony w obrazie niż przy zastosowaniu współczesnych technologii 3D. Oczywiście dołączone do tego tekstu

zdjęcie nie jest w stanie oddać w pełni tego wrażenia. System Super Hi-Vision jest też nazywany Ultra HD i pod taką nazwą będzie określany nowy standard, który zgodnie z zapowiedziami zostanie uruchomiony w 2020 roku. Wtedy NHK planuje rozpocząć regularne transmisje w wysokiej rozdzielczości. (ryk)

HP TouchPad. Kolejny kiler iPada Kilerów iPada było już wielu, do tej pory jednak żadnemu z nich nie udało się na poważnie zagrozić pozycji, jaką na rynku zdobył produkt firmy Apple. Wystarczy wspomnieć, że w pierwszym kwartale 2011 sprzedano 6 mln tabletów, z czego 74 proc. stanowiły właśnie iPady. Tym razem wyzwanie królowi postanowiła rzucić firma HP. Wyprodukowany przez nią wyposażony 9,7calowy ekran TouchPad w sklepach ma się pojawić już w tym miesiącu. Urządzenie ma być wyposażone w dwurdzeniowy procesor Snapragon 1,2 GHz, 512 MB pamięci operacyjnej RAM, dysk o pojemności 16 lub 32 GB, pojemnościowy ekran dotykowy o rozdzielczości 1024 x 768 pikseli, układ graficzny Adreno 220, Wi-Fi, Bluetooth, slot kart SIM oraz kamerkę do wideorozmów 1,3 Mpx. To co naprawdę wyróżnia TouchPada spośród natłoku androidowych urządzeń, to własny system operacyjny. System webOS to część strategii firmy HP, która chce go instalować na wszystkich produkowanych urzą-

dzeniach – od smartfonów po pecety. Dzięki temu istniałaby możliwość prostej wymiany pomiędzy nimi plików i innych treści. Posuniecie to wydaje się jednak być mocno ryzykowne i może spowodować ograniczone wsparcie ze strony deweloperów aplikacji, którzy są skupieni na iOS i Androidzie. Pewne problemy

na początku może też użytkownikom sprawiać opanowanie nowego systemu. Dyrektor HD na Europę, Bliski Wschód i Afrykę Erik Cador nie traci jednak nadziei w sukces nowego gadgetu i zapowiada, że „nie będzie on numerem jeden na rynku tabletów, a czymś lepszym, numerem jeden plus”.

Wysyłaj pieniądze do Polski przez internet!

Regulamin promocji „£1” dostępny na www.PrzekazyPieniezne.com

po godzinach

40 styl

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Zachowuj się Prawdziwych dżentelmenów nawet w Anglii uświadczyć dziś trudno, a w czasach gdy wszystko wolno i wszystko uchodzi, określenie gafa czy faux pas mocno już trąci myszką. Przynajmniej z pozoru, bo tak naprawdę pogoda dla ludzi kulturalnych obowiązuje zawsze, a znajomość pewnych standardów zachowania nikomu zaszkodzić nie może. Dobrze więc to i owo wiedzieć. Ot choćby...

Ejtis, czyli nie ma jak szpan Dominik Waszek

Jak kulturalnie jeść pałeczkami?

O ile większość z nas umie posługiwać się nożem i widelcem, o tyle z azjatyckimi pałeczkami możemy mieć pewne kłopoty. Tymczasem w multikulturowej Anglii mamy większą niż gdzie indziej szansę znalezienia się w sytuacji, gdy będziemy zmuszeni takiemu właśnie wyzwaniu sprostać. Co wtedy robić? Jeśli mamy szansę się przygotować, dobrze jest poćwiczyć w jakichś mało krępujących okolicznościach. Jeśli jednak wezmą nas z zaskoczenia, starajmy się robić dobra minę do złej gry i pamiętać, że pod żadnym pozorem nie wolno: n nabijać kęsów na pałeczkę ani jej oblizywać; n podsuwać miseczkę jak najbliżej brody, żeby jedzenie nie spadło na kolana; n mieszać pałeczkami w zupie w nadziei odnalezienia tam jakichś ciał stałych; n wskazywać pałeczkami ludzi i przedmiotów i wymachiwać nimi nad jedzeniem; n nakładać nimi jedzenia ze wspólnego półmiska; n zostawiać pałeczek w misce po skończeniu jedzenia. Eksperci twierdzą, że cała reszta jest kwestią praktyki i... rosnącego głodu, który skutecznie motywuje do nauki posługiwania się tymi egzotycznymi narzędziami.

3 czerwca 2011

Mody powracają cyklicznie, nie ma więc nic dziwnego w tym, że wróciła także ta na szalone lata 80. „Ejtis” w Wielkiej Brytanii i Polsce to jednak dwa różne światy. Ten pierwszy znamy doskonale ze współczesnych wybiegów i archiwalnych teledysków, czy też jak ktoś woli wideoklipów. Ten drugi, szczególnie gdy chodzi o płeć brzydszą, wydaje się jednak trochę zapomniany. Przypominamy więc kilka żelaznych elementów, bez których żaden szanujący się szpaner nie powinien wychodzić z domu.

Najpierw dwa słowa o samym szpanie, bo może nie wszyscy rozumieją. Szpan – jak definiuje go współczesna Wikipedia – to sposób zachowania, ubierania się lub stylu bycia wynikający z potrzeby imponowania innym, który zwykle wiąże się z posiadaniem kosztownego ubioru. W polskich latach 80. na kosztowne rzeczy stać było niewielu: cinkciarzy (handlarzy walutą), niektórych taksiarzy (kierowców taksówek) oraz kilka innych, wąskich grupek społecznych. Ci mieli

po godzinach

styl 41

nonszalancko oplatającym nadgarstek, saszeta mieściła dokumenty, pieniądze i bardzo często także wyroby tytoniowe – papierosy oraz tzw. cygarniczkę, czyli szklaną lufkę, w którą wkładano papierosa bez filtra (np. marki „Popularne”), aby tytoń nie dostawał się do ust. Cygarniczka lubiła „zajść” nikotynową mazią, która nadawała całej jej zawartości charakterystycznego zapachu... Włos – czyli ogół zagadnień związanych w pielęgnacją owłosienia. Tak, tak – pielęgnacją, bo pamiętajmy, że jesteśmy w latach osiemdziesiątych,

stawiającym zazwyczaj nagą damę oplecioną nogami wokół kotwicy. Koszula – obowiązkowo non-iron w fasonie „polo” i kolorach raczej jasnych i pastelowych. Koszula mogła oczywiście być także zapinana do samego dołu, ale koniecznie musiała zostać wpuszczona w spodzień, jak niekiedy nazywano dolne części męskiej garderoby. Pod koszulą nosiło się podkoszulek, najczęściej na ramiączkach, z prążkowanej bawełny, gładki lub w poziome paski. Podkoszulek wchłaniał pot, co w przypadku nie oddychających koszul non-iron było dość

nerów: cinkciarzy, taksiarzy i Cyganów. No i wreszcie... But – którym mógł być mokasyn „z kutasikami”, półbut wentylowany (czyli posiadający charakterystyczne drobne dziurki) lub sandał. Co ciekawe, czarne buty jakimś cudem komponowały się z jasnymi spodniami, czasem tylko zostawiały na brzegu mankietu czarny ślad po paście. Sandał natomiast bywał noszony na skarpetę, która to zależnie od okoliczności przybierała różne fasony. Skarpeta „w żmijkę”, czyli syntetyczna i opatrzona charakterystycznym zygzakowatym wzorkiem noszona była

Dla tej szarej ludzkiej masy poprzeczka szpanu umiejscowiona była znacznie niżej, co nie znaczy, że nie chcieli oni wyglądać modnie czy elegancko. Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma – głosiło przysłowie, a w świecie ówczesnych elegantów było przynajmniej kilka żelaznych elementów. Oto kilka z nich. Saszeta – niekwestionowana królowa salonów i bardzo charakterystyczny element ówczesnej mody. Najczęściej wykonana z materiałów skóropodobnych, z wąskim paskiem

kiedy to kobiety nie golą pach, nóg ani żadnych innych obszarów swego ciała, a prawdziwego mężczyznę zdobi wąs oraz tzw. baczki, nazwane później „pekaesami”. Włos nie jest jeszcze grzeszny ani niestosowny, dlatego w odmętach saszety odnaleźć możemy też niekiedy grzebyk, lustereczko i brylantynę. Grzebyk musiał być w barwie jaskrawej, lustereczko zaś posiadać na rewersie wizerunek kobiety w negliżu, co w niektórych środowiskach doskonale współgrało z tatuażem na przedramieniu przed-

ważne – jego brak mógł skutkować odparzeniami na skórze. Spodzień – wspomniany tu już wcześniej, nie był żadnym szczególnym elementem garderoby, może poza tym, że noszony bywał dość wysoko – tak, że klamra paska znajdowała się w okolicy pępka. Nieco zaburzało to wizualne proporcje ciała, ale w owych czasach kanony piękna były nieco inne niż dziś. Latem spodzień bywał jasny i raczej z tkanin syntetycznych. Na odwagę noszenia śnieżnobiałych spodni stać było wyłącznie wyjątkowych szpa-

do pracy, na robocze zebranie czy nawet na działkę. Gdy jednak trzeba było zadać szyku i pokazać się od jak najlepszej strony, pod sandał szła skarpeta frote, najlepiej biała i koniecznie ozdobiona jakimiś sportowymi elementami. Przed tak wystrojonym elegantem swe podwoje otwierały zarówno zakładowe potańcówki, jak i najbardziej ekskluzywne dancingi w modnych sanatoriach i domach uzdrowiskowych. Nie wierzycie – sprawdźcie sami, czerpiąc inspirację z filmów oraz zdjęć w rodzinnych albumach.

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

nie tylko szpanerskie ciuchy, ale również żyli ponad stan: pomieszkiwali w hotelach, jadali w lokalach gastronomicznych pierwszej kategorii i imprezowali w lokalach nocnych. Prawdziwych szpanerów było jednak stosunkowo niewielu w porównaniu do szarej masy tzw. zwykłych ludzi. Tym czasem trafiło się dostać skądś bony oszczędnościowo-rozliczeniowe (czyli krajowy odpowiednik dolarów), za które mogli kupić coś w Peweksie lub otrzymać paczkę z zagranicy, gdzie prócz kolorowych słodyczy, znajdował się też czasem jakiś ciuch.

3 cze

dom

42 kuchnia

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Dla dużej części Brytyjczyków atlas grzybów zaczyna się i kończy na pieczarkach, bo mashroom to przecież mashroom i koniec, kropka. Jednak dla nas, Polaków, grzyb niejedno ma imię, co jasno widać po mnogości zastosowań w tradycyjnej kuchni. Wielu z nas przypomni sobie o tym zapewne podczas wakacyjnych wypraw do kraju.

Grzyb

niejedno ma imię 3 czerwca 2011

| kuchnia dom

W tradycyjnej polskiej kuchni grzyby mają nieprawdopodobnie szerokie zastosowanie i używa się ich chyba nawet częściej niż mąki, mięs czy ziemniaków. Suszymy je, marynujemy, smażymy, dusimy, gotujemy, a także robimy na nich zupy, potrawki i sosy. Szczególne zastosowanie znajdują u nas także poszczególne gatunki grzybów. I tak np. borowiki lubią towarzystwo mięs i drobiu, rydze wyśmienicie się duszą w białym winie, a kanie bardzo skutecznie podszywają się pod mięsne sznycle wiedeńskie. No, ale po kolei.

Kania Znana też pod pseudonimami: sowa lub czubajka. Jest poszukiwana w związku z podejrzeniem występowania w charakterze sznycli i kotletów schabowych, podszywania się pod różne gatunki mięs oraz wyprowadzania w pole najbardziej nawet wyrafinowanych podniebień. Kania nosi szaro-beżowe kapelusze z szerokim rondem, bywa widywana w lasach oraz na obrzeżach pól i łąk i – uwaga – może być niebezpieczna, bo łatwo ją pomylić z trującym muchomorem sromotnikowym.

Maślaki Zacznijmy od najbardziej popularnych znalezisk początkujących grzybiarzy, czyli od maślaków. Rosną szczególnie chętnie w młodych zagajnikach, w towarzystwie drzew iglastych, a w kuchni nadają się najbardziej do marynowania. Można je też smażyć, ale raczej nie powinno się ich suszyć. Maślaki posiadają niestety nieprzyjemną w dotyku, śluzowatą skórkę, którą koniecznie trzeba usunąć tuż po zbiorze.

Rydze

Jak ogólnie wiadomo, są rude, czasem noszą też trochę piegowate kapelusze. Rydze bywają wyjątkowo cenione za lekko ziołowy smak i bogaty, korzenny aromat. Rewelacyjne smażone, doskonale też nadają się do suszenia. Blanszowane stanowią częsty składnik sałatek i marynat, ale znawcy tematu twierdzą, że nic nie przebije tzw. rydzów po hrabiowsku, czyli duszonych w białym winie.

Borowik

Kozaki

Zwany przez niektórych grzybem prawdziwym lub po prostu prawdziwkiem, borowik szlachetny jest dorodnym grzybem o wysokich walorach smakowych i urzekającej mnogości kulinarnych zastosowań. Ten leśny arystokrata nie tylko wygląda nader dostojnie, ale również doskonale nadaje się do suszenia, mrożenia i marynowania. Jego lekko orzechowy smak ożywia sosy i inne potrawy, cudownie sprawdza się także w zupach, szczególnie zaś wybornym kremie z borowików.

Prawdziwe kozaki pojawiają się w towarzystwie smukłych brzóz, z którymi chętnie wdają się w letnie i wczesnojesienne romanse. Kozak, zwany przez niektórych także koźlarzem, to jeszcze nie grzybowa arystokracja, ale już coś znacznie ważniejszego niż pospolity maślak, czy pieczarka. Kozaki dobrze nadają się do suszenia, marynowania i duszenia. Świetnie smakują też w połączeniu z daniami mięsnymi.

Podgrzybek Ze względu na podobne do borowika walory smakowe jest często brany za jego bliskiego krewnego. Występuje właściwie wszędzie, nie ma dla niego znaczenia ani rodzaj lasu, ani gatunek rosnących w nim drzew. Podgrzybki świetnie nadają się do marynowania i suszenia, a także do zup, sosów i dań mięsnych.

Kurki

Shi-Take i Mun – azjatyckie eliksiry zdrowia Doskonale znane zarówno w azjatyckiej medycynie ludowej, jak i w kuchni, grzyby o egzotycznych nazwach mają liczne właściwości lecznicze. I tak np. Shi-Take są najstarszymi na świecie grzybami uprawianymi przez człowieka, zawierają organiczne substancje o działaniu zbliżonym do antybiotyków oraz przeciwdziałają wirusom grypy i niektórym typom nowotworów. W Japonii są też nazywane „eliksirem życia” oraz „grzybem

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Dominik Waszek

długowieczności”. Europejskie badania potwierdziły z kolei, że i grzyby Mun poprawiają ogólną kondycję człowieka, łagodzą również kaszel i ułatwiają oddychanie przy chorobach chorobach płuc, a także zmniejszają krzepliwość krwi i poprawiają krążenie. Stanowią także idealny dodatek do sosów, zup, sałatek oraz dań bezmięsnych. Grzyby Mun dobrze smakują również z ostrymi przyprawami.

To potoczna nazwa pieprznika jadalnego, bardzo smacznego grzyba, który wyśmienicie nadaje się do zup, kremów, a także sałatek. Kurki mają charakterystyczny, żółty kolor, świetne są też smażone i marynowane, ale odradzamy ich suszenie lub zamrażanie, mogą wtedy bowiem nabrać gorzkiego posmaku.

Na koniec jeszcze dwa słowa o grzybie, który w Polsce na sklepowych półkach gości przez okrągły rok i – podobnie jak pieczarka – hodowany jest na skale przemysłową. Mowa o boczniaku ostrygowatym,

który ze względu na swój mięsisty miąższ doskonale nadaje się do smażenia i grillowania. Jest też ceniony przez początkujących jaroszy, bo podobnie jak kania, może z powodzeniem zastępować mięso.

3 cze

dom

44 hobby

Niezłe ziółko

Trufle – dzieci pioru

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Na giełdach co większe okazy osiągają zawrotne ceny, a mimo to wciąż znajdują amatorów. Jedni je uwielbiają, inni z niesmakiem odwracają wzrok na samą o nich myśl. Trufle – bo o nich mowa – to jedyne na świecie grzyby rosnące pod ziemią.

Asafetyda Inaczej zwana gumożywicą, smrodźcem lub czarcim łajnem Asafetyda jest popularną przyprawą kuchni hinduskiej, która może stanowić zamiennik dla osób stroniących od czosnku lub cebuli. Jadana w potrawach wegetariańskich nadaje im szczególnego zapachu i aromatu, ma również szerokie zastosowanie w medycynie naturalnej i konwencjonalnej. Przyprawą jest żywica otrzymywana z korzeni i kłączy zapaliczki lekarskiej występującej głównie w krajach basenu Morza Śródziemnego oraz w Centralnej Azji. W Europie Asafetyda od dawna znana jest jako środek uspokajający i przeciwdziałający wzdęciom. W 1918 r. zastosowano ją do walki z grypą hiszpanką. Słuszności tego kroku dowiedli niedawno naukowcy z Uniwersytetu Medycznego Kaohsiung na Tajwanie. W swoim raporcie dowodzą, że zioło to produkuje naturalne związki o działaniu przeciwwirusowym, które unieszkodliwiają wirusy grypy, w tym również H1N1.

reklama

ZAPRASZA

od 8 pm do późna

POLSKA DYSKOTEKA

w każdą niedzielę – DJ Batima

DYSKOTEKA

w każdą sobotę – DJ Gerardski • promocje drinków!!! • wstęp wolny • polskie kanały sportowe 50 High St. Acton, London W3 tel. 020-8992 0234 3 czerwca 2011

Trufla to grzyb z klasy workowców, wytwarzający podziemne, bulwiaste owocniki otoczone chropowatą i nieco brodawkowatą skórką. Mają

Jest to charakterystyczny japoński makaron, który często możemy wyłowić z zupy w azjatyckich restauracjach, np. w Wagamama. Sobe robiony jest z mąki gryczanej oraz wody, ma ciemną barwę i jest nieco twardszy niż makaron ryżowy, sojowy czy ten z mąki pszennej. Czasami, dla poprawienia koloru, dodaje się do mąki gryczanej schłodzony napar z zielonej herbaty. Sobe gotuje się we wrzątku przez ok. 4 minuty i ponieważ czas przygotowania jest krótki, najlepiej po 3. minucie sprawdzać miękkość, wyjmując niteczkę i próbując. Zaraz po odcedzeniu makaron trzeba schłodzić pod zimną, bieżącą wodą lub – na sposób chiński – zanurzyć sitko z makaronem w wodzie z lodem.

one marmurkowate wnętrze pokryte labiryntowatym wzorkiem i trudny do jednoznacznego określenia smak. W kuchni używa się trufli jako dodatku przyprawiającego potrawę

i raczej nie podaje się jej jako odrębnego dania. Według różnych źródeł wyróżnia się od 20 do 30 gatunków trufli. Za najcenniejsze uznawane są tru-

Makaron Sobe

| przepisy dom

Flaki z boczniaków

nów

(gyu)

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

O mrożone boczniaki w sklepach nietrudno, więc kto chciałby przypomnieć sobie niezwykły smak tradycyjnych polskich flaczków na wegetariańską (lub prawie wegetariańską) modłę, drogę ma wolną. Boczniaki świetnie imitują mięso, może więc warto ich spróbować, choćby z czystej ciekawości.

fla biała zwana piemoncką oraz trufla czarnozarodnikowa zwana perigordzką. Co ciekawe, trufle znane były już w czasach starożytnych, nie wiedziano jednak wtedy, że są to grzyby. Uznawano je za bardzo tajemnicze „owoce ziemi”, a wyjaśnienia ich pochodzenia jako pierwszy podjął się Teofrast – grecki uczony, uznany też za ojca botaniki. Ok. 300 lat p.n.e. ogłosił on, że trufle są dziećmi piorunów i wyrastają pod ziemią tam, gdzie one uderzą. Wielbiciele trufli do dziś zresztą przypisują im niemal magiczne właściwości. Twierdzą np. że są one afrodyzjakami i za sprawą zawartych w sobie feromonów pobudzają nasze instynkty rozrodcze. Jeszcze do niedawna do poszukiwania trufli wykorzystywano świnie i psy, obecnie jednak używa się niemal wyłącznie tych drugich. Świnie bowiem dość często zjadały znalezione grzyby, psy natomiast nie uznają ich za spożywcze. W wielu krajach świata trufle są pod ochroną. W Niemczech i we Włoszech na ich wyszukiwanie trzeba mieć specjalną licencję.

Sposób przyrządzenia:

Składniki: 25 dag boczniaków 1 cebula 1 marchewka 1/2 pietruszki 1/8 selera 1/2 piersi z kurczaka 2 łyżki oleju majeranek 1 kostka bulionu

drobiowego pieprz mielony 1 łyżeczka mąki 1/3 pęczka koperku natka pietruszki liść laurowy ziele angielskie 1/2 litra wody

Cebulę pokroić w piórka i podsmażać na oleju. Wrzucić pokrojonego w paseczki boczniaka i drobno pokrojoną pierś z kurczaka. Smażyć mieszając. Marchew, pietruszkę i seler utrzeć na tarce jarzynowej z dużymi oczkami i dodać na patelnię. Dusić jeszcze 5 minut mieszając, a potem przełożyć do rondelka, zalać wodą i dodać liść laurowy, ziele angielskie i kostkę bulionową. Dusić 30 minut, potem doprawić do smaku majerankiem i pieprzem oraz zagęścić mąką. Dodać usiekany koper i podawać posypane natką pietruszki. Wersję ściśle wegetariańską uzyskamy nie dodając kurczaka i używając bulionu warzywnego.

reklama

3 cze

dla ciała

46 zdrowie

Lecz się słońcem

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Wokół wpływu, jaki promienie słoneczne mają na nasze zdrowie, spory toczą się od lat. Jedni radzą przed słońcem uciekać, wcierać w siebie tony kremów z filtrem i chować twarz za ciemnymi okularami. Inni uważają poprzedni pogląd za jeden z nowoczesnych zabobonów i uważają, że gdyby słońce rzeczywiście było tak szkodliwe, to ludzkość dawno by już wyginęła. Prawda leży, jak zwykle, pośrodku. Dominik Waszek

Już w 1903 roku duński lekarz Niels Ryberg Finsen otrzymał nagrodę Nobla za badania nad sposobami wykorzystania światła w medycynie. Odkrył on m.in., że krzywicę (chorobę dzieci wywołaną niedoborem witaminy D) można leczyć opalaniem się, postulował także, by słońcem leczyć niektóre choroby skóry, np. tocznia gruźliczego. Do tego, by doświadczyć dobroczynnej mocy słońca, nauki jednak wcale nam nie potrzeba. Większość z nas na widok ładnej pogody za oknem czuje się o wiele lepiej, mamy też wówczas więcej siły i ochoty do wszelkich aktywności. Dzięki kąpielom słonecznym łatwiej się relaksujemy i skuteczniej radzimy sobie ze stresem, korzystnie wpływają też one na zdrowie, łagodząc wiele dolegliwości.

Dobre, ale z umiarem Powodów, żeby „łapać” słońce jest co niemiara, pamiętajmy jednak, że aby pozytywnie ono na nas wpływało, konieczny jest umiar. Długie przebywanie w ostrym słońcu wysusza skórę, przyśpiesza powstawanie zmarszczek

i sprzyja powstawaniu zmian nowotworowych. Warto więc pamiętać o kilku środkach bezpieczeństwa. I tak np. w naprawdę upalne dni starajmy się wychodzić na dwór rano do godziny 11 i po południu po 16 – wtedy promieniowanie jest najmniej intensywne. Warto też używać kremów z filtrami UVA i UVB i dobrych, kupionych u optyka okularów przeciwsłonecznych. Pamiętając o tym, możemy w pełni korzystać z dobrodziejstw opalania. Pod wpływem słońca w skórze wytwarza się witamina D niezbędna do prawidłowego przyswajania wapnia i fosforu z pożywienia. To szczególnie ważne dla dzieci, bo chroni je przed krzywicą, oraz osób dojrzałych, które zabezpiecza przed osteoporozą. Witamina D jest również niezbędna do zachowania odporności, sprawnego funkcjonowania układu nerwowego i regeneracji skóry. Może także chronić kobiety przed rakiem piersi, a mężczyzn przed rakiem prostaty. Słońce działa też dobroczynnie na wiele skórnych dolegliwości. Łagodzi m.in. zmiany łuszczycowe, atopowe zapalenie skóry i trądzik. Promienie słoneczne pomagają w gojeniu się zranień, ropnych wykwitów i zapaleń skóry, a także zwalczają chorobotwórcze bakterie i grzyby. Słońca nie powinny też unikać

osoby starające się o dziecko, udowodniono bowiem, że upragniony rezultat znacznie łatwiej jest osiągać latem. Może mieć tu coś do powiedzenia korzystny wpływ słońca na pracę układu krążenia.

Najlepsze na hormony To, co w promieniach słonecznych dla naszego zdrowia najlepsze, to wpływ, jaki mają one na gospodarkę hormonalną. Światło słoneczne wpływa na prawidłową pracę szyszynki, czyli gruczołu w mózgu produkującego melatoninę, nazywaną hormonem snu. Ona właśnie odpowiada za regulację tzw. rytmu dobowego, czyli cyklu snu i czuwania, a robi to na podstawie ilości światła obecnego w otoczeniu człowieka. Jeśli jest go pod dostatkiem, w ciągu dnia szyszynka wstrzymuje się z produkcją melatoniny, co sprawia, że przez cały dzień jesteśmy pełni życia. W przeciwnym wypadku, dzieje się dokładnie odwrotnie i dlatego w pochmurne, deszczowe dni tak często czujemy się senni. Inny powód to serotonina, czyli tzw. hormon szczęścia, której wydzielanie również wzrasta pod wpływem dobrego nasłonecznienia. Gdy jest jej pod

dostatkiem, poprawia się dzięki temu nie tylko nastrój, ale również apetyt i głębokość snu.

Uwaga na leki Jest jednak kilka sytuacji, w których przeciwnicy opalania zdają się mieć rację. Unikaj słońca, gdy jesteś w ciąży, bo zmiany hormonalne wtedy zachodzące nasilają produkcję melanocytów (komórek wytwarzających melaninę), sprzyjając powstawaniu przebarwień. Podobnie dzieje się w przypadku przyjmowania pewnych leków, zwłaszcza niektórych antybiotyków, leków uspokajających, przeciw nadciśnieniu, cukrzycy, pigułek antykoncepcyjnych, a także ziół. Przeciwwskazaniem do kąpieli słonecznych są też żylaki i skłonność do częstego łapania opryszczki. W pierwszym przypadku temperatura powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych i obniżenie tętna. W drugim nadmierne przegrzewanie organizmu obniża jego odporność, co sprzyja nawrotom choroby.

reklama

NEW FITNESS TRENDS

48 Fairfield Street, SW18 1DY, Wandsworth, London, tel. 020 3538 9476, 077 5690 9466 Vacuum therapy - jedna z najskuteczniejszych metod na świecie w walce z cellulitem i nadmiarem tkanki tłuszczowej Połączenie rollmasażu i podczerwieni w celu zwiększenia skuteczności w pozyskiwaniu pięknej i szczupłej sylwetki

info@perfectbody-ltd.co.uk 3 czerwca 2011

Bezbolesne poprawianie wielkości i kształtu piersi - bez ryzyka, bez chirurgii, bez wstrzykiwania krzemu

| uroda

dla ciała

Edenfitness

www.edenfitness.co.uk 020 8799 5740

Poniedziałek – Piątek: 6.00 – 23.00, Sobota – Niedziela: 8.00 – 22.00

Ciało marzeń, czyli co jeść?

Czy tego chcesz czy nie – istnieje bezpośredni związek pomiędzy jedzeniem a zdrowiem i to nie ja wymyśliłam te reguły, ale matka natura. Żywność dostarcza energii niezbędnej do prawidłowego funkcjonowania organizmu mając wpływ na nasz nastrój, poziom energii, zdolność koncentracji, popęd seksualny, sen. Jeśli nie zadbasz o odpowiednią ilość i jakość dostarczanego paliwa, nie będziesz w stanie funkcjonować na pełnych obrotach i wkrótce zauważysz tego wymierne rezultaty.

By schudnąć trzeba wytworzyć tzw. deficyt kalorii, czyli albo jeść mniej, albo zacząć się ruszać, a najlepiej jedno i drugie. Poproś o radę – doświadczony dietetyk czy trener pomoże Ci dobrać plan żywieniowy i rodzaj aktywności. Wyznacz REALNY cel i taki sposób odchudzania, z którym dasz radę żyć na co dzień. Wszelkie diety cud nie dają rezultatów i wywołują tzw. efekt jojo. Nagła utrata wagi spowalnia tempo przemiany materii, czyli będziesz spalać mniej kalorii. Najlepiej chudnąć w tempie 0,5-1 kg tygodniowo. Nie ma diety idealnej dla wszystkich, istnieją jednak uniwersalne zdrowe nawyki żywieniowe. 1. Śniadanie to Twój najważniejszy posiłek Jedzenie zdrowego śniadania dodaje energii oraz zwiększa spalanie kalorii w ciągu dnia. Pominięcie śniadania sprawi, że szybko poczujesz się głodny, pochłoniesz 2 razy więcej na lunch, a w ciągu dnia będziesz podjadać. Zjedz płatki owsiane z jogurtem i owocami czy chleb pełnoziarnisty z jajkiem na twardo.

JEDNORAZOWE

BEZPŁATNE WEJŚCIE na cały dzień do Edenfitness – wyjątkowego klubu na Ealing Zadzwoń: 020 8799 5740 lub wyślij e-mail: aleksandra@edenfitness.co.uk i wykorzystaj ten kupon

! NIE ZWLEKAJ – ZACZNIJ JUŻ DZIŚ !

2. Jedz mniej, a częściej – 5 posiłków dziennie i rób to regularnie co 3-4 godziny. Jeśli Twój organizm nie dostaje pożywienia w podobnym odstępie czasowym, tylko raz co 2 godziny, raz co 7, nie ufa Ci i odkłada sobie zapasy na tzw. czarną godzinę. Jeśli jesz regularnie, organizm wie, że co kilka godzin dostanie kolejną dawkę energii, dlatego może na bieżąco spalać spożyte kalorie. Rozkładając w czasie dostawy energii przyśpieszysz przemianę materii, w efekcie spalisz więcej, odłożysz mniej i będziesz syty przez cały dzień. 3. Kontroluj kolację Zjedz porcję białka i warzyw, ogranicz węglowodany (blokują zachodzące nocą procesy spalania tłuszczu). Stwierdzenie „nie jedz po 18” włóż między bajki. Wszystko zależy od pory, o której kładziesz się spać, jeśli po północy i ostatni posiłek zjesz o 18.00 gwarantuję Ci, że będziesz głodny. Ostatni posiłek zjedz na 3 godziny przed snem. 4. Białko odgrywa kluczową rolę w procesie odchudzania By białko mogło zostać wchłonięte przez organizm musi najpierw zostać rozłożone do aminokwasów. Podczas tego procesu organizm zużywa znacznie więcej energii niż przy przetwarzaniu węglowodanów czy tłuszczy, zatem trawienie białka spala znacznie więcej kalorii. 5. Uważaj na węglowodany – tuczą bardziej niż tłuszcz Spożycie węglowodanów powoduje podwyższenie poziomu glukozy (cukru) we krwi i wydzielanie insuliny, której zadaniem jest doprowadzenie tejże glukozy do każdej komórki ciała. W zależności od tego co jemy, procesy te zachodzą w różnym tempie, a ich miarą jest tzw. indeks glikemiczny (IG). Produkty o wysokim IG, czyli cukry proste (słodycze, produkty z białej mąki) powodują gwałtowny skok cukru we krwi. Komórki nie mogą jednak zużyć więcej glukozy niż potrzebują, więc jej nadmiar zamieniany jest w tkankę tłuszczową. Dodatkowo szybki wzrost cukru powoduje

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

• Sekcja kardio i siłowa • Sekcja wolnych ciężarów (osobna dla kobiet) • • Porady trenera • Personalny plan treningowy • Ponad 60 zajęć grupowych w tygodniu • • Strefa relaksu – basen, jacuzzi, sauna, łaźnia parowa •

Białko – mięso, ryby, owoce morza, nabiał, orzechy, nasiona roślin strączkowych. Węglowodanów o niskim IG – pełnoziarniste produkty zbożowe – pieczywo, kasze, ryż, makarony, warzywa, większość owoców Zdrowe tłuszcze – oliwa z oliwek, olej rzepakowy, lniany, migdały, orzechy, pestki słonecznika, dyni

równie szybki jego spadek i ochotę na kolejną porcję, i tak w kółko. W procesie odchudzania należy przede wszystkim ustabilizować poziom cukru we krwi i spożywać produkty o tzw. niskim IG, czyli węglowodany złożone (produkty z pełnych ziaren, ryż, kasza), które stopniowo podnosząc poziom cukru we krwi zapewniają sytość na dłużej. 6. Nie rezygnuj z tłuszczu Po pierwsze część witamin np. A i E rozpuszcza się tylko w tłuszczach. Po drugie tłuszcz jest trawiony dłużej i na dłużej zapewnia uczucie sytości. Po trzecie, paradoksalnie, to właśnie tłuszcz jest potrzebny do spalania zapasów tłuszczu. Sięgaj po tłuszcze roślinne, ograniczaj zwierzęce, a wystrzegaj się typu. trans (fast food, słodycze). Sprawiają, że w organizmie odkłada się 4 razy więcej tłuszczu i o 30% więcej na brzuchu. 7. Uważaj na produkty light Czytaj etykiety – obniżenie zawartości tłuszczu np. w jogurcie często powoduje podwyższenie w nim zawartości węglowodanów. Organizm wykorzystuje tylko tyle cukru ile w danym momencie jest mu potrzebne, a jego nadmiar zamienia w tkankę tłuszczową. Aleksandra Oryńska W kolejnym numerze: Aerobic, Body Pump ,Yoga, Pilates – czym się różnią i które są najlepsze dla mnie?

3 cze

goniec kulturalny CO GDZIE KIEDY Polecamy Gill Cook 4 czerwca, godz. 20.30 Jazz Caffe POSK, Londyn Bilety £5

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Yelawolf

8 czerwca, godz. 20.00 XOYO, Londyn Bilety £14,30 Kinky Malinky 4 czerwca, godz. 23.00 Ministry Of Sound, Londyn Bilety £15 – £20 Pod patronatem „Gońca” Klub Euphoria

str. 53

O.S.T.R.

str. 48

HIT WEEKENDU 4 czerwca, godz. 11.00 Ace Corner North Circural Road Londyn NW10 7UD PIH

str. 48

See More Festival

str. 53

Nie przegap FA Taste of Spain

str. 50

Dirt: The Filthy Reality Of Everyday Life

str. 51

Rooftop Cinema

str. 51

Konkursy

str. 52

Szybkie motory i ciężkie dziewczyny – niekoniecznie w takiej konfiguracji – w południowo-zachodnim Londynie najłatwiej zobaczyć w okolicach Ace Café. Miejsce to od lat przyciąga motocyklistów i fanów motoryzacji. Często też można tu trafić na wystawy, pokazy kaskaderskie i koncerty rockowe, których tematem przewodnim są dwa kółka. Dzięki aktywności polskiego półświatka motocyklowego, od kilku lat na liście atrakcji Ace Café znajduje się również Polish Bike Day. To największe na Wyspach, doroczne spotkanie amatorów dwóch kółek znad Wisły. Impreza ma charakter festynu, na który śmiało

fot. Mateusz Kucaj

Polish Bike Day

Polish Bike Day można wybrać się z rodziną. Znakomitą zabawę gwarantują m.in. liczne konkursy oraz polska muzyka – zarówno z płyty, jak też na żywo. Szczególnie gorąca atmosfera towarzyszy zawsze konkursom siłowym, w których, co ciekawe, najbardziej zawziętymi zawodnikami okazują się dziewczyny. Organizatorzy do wspólnej zabawy zapraszają nie tylko dumnych właścicieli motocykli, ale też osoby, które chciałyby sobie w przyszłości jednoślad kupić. Forumowicze z Polish Bikers z przyjemnością służą radą w takich kwestiach, jak wyrobienie prawa jazdy czy zakup motocykla i odpowiednich akcesoriów.

3 cze

goniec kulturalny

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

50 polecamy

FESTYN

A Taste of Spain

5 czerwca Godz. 12.00 – 19.00 Regent Street, Londyn Wstęp wolny

Prawdziwa hiszpańska fiesta w samym centrum Londynu to impreza, której nie można sobie odpuścić. W najbliższą niedzielę Regent Street zostanie zamknięta dla ruchu kołowego i cała wypełni się dźwiękami flamenco. Wzdłuż krawężników staną gigantyczne paelle – metalowe patelnie z dwoma uchwytami, na których w Walencji przyrządza się tradycyjne danie z ryżu z dodatkiem szafranu i w zależności od odmiany: chorizo, mięsa królika, owoców morza, drobiu i warzyw. W trakcie festynu

IMPREZA Kinky Malinky Londyn, 4 czerwca Pierwsze kluby na Ibizie otwierają w czerwcu swoje podwoje i ogromna większość DJ-ów przenosi się właśnie tam na letnie miesiące. W Londynie jednym z niewielu lokali, który może konkurować z „białą wyspą”, jest Ministry Of Sound. Cykliczna impreza „Kinky Malinky” jest prawdziwą celebracją kolorowej i rozbawionej kultury klubowej. Zapierająca dech w piersiach oprawa świetlna, pokazy pirotechniczne, a przede wszystkim pulsują3 czerwca 2011

ca erotycznym rytmem muzyka house, grana przez najlepszych DJ-ów na świecie. Gwiazdami wieczoru będą dwaj uznani brytyjscy producenci – Dave Spoon i Michael Woods oraz młody, zyskujący coraz większą popularność na świecie Holender – DJ Hardwell. (rf) 4 czerwca godz. 23.00 – 7.00 Ministry Of Sound, 103 Gaunt Street Londyn SE1 6DP wstęp £15 – £20

swoje uroki prezentować będą hiszpańskie regiony. Melomanów zabawiać ma orkiestra dęta Charanga Chicuelina z Valencii, didżeje z Ibizy i muzycy z kraju Basków. Na spragnionych mocnych wrażeń czekać będą z kolei artyści uliczni i pokazy konne z Majorki. Miłośników zakupów pragniemy uspokoić, że sklepy przy Regent Street pracować będą tak samo, jak w każdą niedzielę. W niektórych – z okazji festynu – można będzie nawet liczyć na przygotowane specjalnie na ten dzień promocje.

| W YSTAWA

Według Nonsensopedii brud jest „zupełnie niegroźnym zjawiskiem zauważanym tylko przez kobiety”. Być może to właśnie one wpadły na pomysł uczynienia z niego tematu do wystawę. Kuratorom Wellcome Collection udało się zgromadzić ponad 200 prac przedstawiających brud na przestrzeni wieków i w różnych kulturach. Zobaczymy obrzydliwości XVII-wiecznego Delft w Holandii, obskurne ulice wiktoriańskiego Londynu, higieniczną grozę szpitala w Glasgow z lat sześćdziesiątych XIX wieku, straszne muzeum w Dreźnie z 1911 roku, współczesne New Delhi oraz futurystyczną wizję wysypiska śmieci w Nowym Jorku w roku 2030. Brud od zawsze był utrapieniem człowieka, ale też nieodzowną częścią naszej egzystencji. Ta wystawa jest małym hołdem złożonym „materii na niewłaściwym miejscu”. (rf)

polecamy 51 DVD

Rooftop Cinema Londyn, do 1 września

Czesław Śpiewa: Solo Act – Live In Capital Of Poland

Kino letnie to propozycja dla tych z nas, którzy w czasie seansu filmowego lubią sobie czasem spojrzeć w górę na gwiazdy albo na przesłaniające je chmury. Rooftop Cinema to też okazja do przypomnienia sobie filmów, które w ciągu dwóch ostatnich dekad XX wieku zawładnęły wyobraźnią nastolatków z całego świata. Już w najbliższą sobotę na dachu jednego z najpopularniejszych barów na Shoreditch zobaczyć będzie można niezapomnianą komedię „Pogromcy duchów”. Do końca miesiąca czekają jeszcze: „Dziewczyna z komputera”, „Dziennik Bridget Jones”, „The Lost Boys”, „Świat według Waine’a”, „Porachunki”, „Dirty Dancing” i inne tytuły. Rooftop Film Club działać będzie do 1 września, więc jeśli ktoś chce być na bieżąco z rozkładem jazdy, powinien zaglądać na stronę internetową www.rooftopfilmclub.com.

Czesław śpiewa ładnie, a gdy robi to na żywo, to śpiewa jeszcze ładniej. W dużej mierze zawdzięcza to spontanicznej atmosferze, z jakiej znane są jego koncerty i zwariowanym Duńczykom z grupy Tesco Value, którzy od lat towarzyszą mu na scenie. Okazuje się jednak, że Czesław Mozil ładnie zaśpiewać potrafi również solo i jedynie przy akompaniamencie swojego nieodłącznego akordeonu. Solo Act – Live In Capital Of Poland to dwupłytowy album DVD, na którym zarejestrowano kameralny koncert w małym warszawskim klubie. Trudno tu zresztą mówić o koncercie. Występ bardziej przypomina teatralny monodram, a Mozil co chwila przerywa granie i odpływa w kolejne dygresje. Momentami na scenie wspierają go Gaba Kulka lub harfistka Agnieszka Grela. Na drugim DVD znalazło się miejsce na film dokumentalny zatytułowany „W moim maluteńkim świecie”. Tutaj z kolei widzimy Czesława na trasie koncertowej odwiedzającego kolejne małomiasteczkowe domy kultury. Dokument z butami wdziera się w prywatne życie muzyka, a kamera przyłapuje go między innymi nad ranem zaspanego w łóżku i w innych sytuacjach, w których – powiedzmy – nie każdy z nas dałby się sfilmować. W komplecie dostajemy zestaw, który pokazuje nam Czesława, którego jeszcze nie znaliśmy.

Queen of Hoxton, 1-5 Curtain Road City of London EC2A 3JX bilety £9,90

Do 31 sierpnia wtorek-niedziela 10-18 (czwartek do 22) Wellcome Collection, 183 Euston Road Londyn NW1 2BE www.wellcomecollection.org wstęp wolny

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Dirt: The Filthy Reality Of Everyday Life Londyn, do 31 sierpnia

KINO

goniec kulturalny

Nośnik: DVD, Blue-ray Producent: Mystic Production

GRA Brink Tematyka końca świata stała się ostatnio niezwykle popularna. Nie dziwi więc, że postanowili ją wykorzystać deweloperzy ze Splash Damage – firmy odpowiedzialnej między innymi za grę Wolfenstein: Enemy Territory. W Brink ostatnią ostoją cywilizacji jest całkowicie niezależne i samowystarczalne pływające miasto-utopia, które jest w stanie dać schronienie pięciu tysiącom ludzi. Problem polega na tym, że potop przeżyło znacznie więcej rozbitków. Siły porządkowe Arki przestały wpuszczać kolejnych delikwentów, jednak chętnych wciąż przybywało i miasto wkrótce obrosło pływającymi slumsami. Jak nietrudno się domyślić, dziesięciokrotne zwiększenie populacji musiało mieć wpływ na warunki bytowe na Arce i tutaj właśnie zaczyna się nasza historia. Jako gracze możemy się opowiedzieć po stronie pilnujących dobrobytu mieszkańców Arki policjantów lub po stronie renegatów, którzy też chcieliby z niego troszeczkę skorzystać. Po drodze oczywiście przyczyniamy się do znacznego zmniejszenia populacji pływającego miasta. W grę możemy grać w po-

jedynkę, jednak jej twórcy zapowiadają, że o wiele większą frajdę sprawia tryb multi-player, w którym przeciwko sobie mogą stanąć dwie ośmioosobowe drużyny. Właśnie z myślą o takiej rozgrywce w Brink przygotowano gigantyczne możliwości tworzenia unikalnych postaci, jakiej nie powstydziłoby się wiele gier cRPG.

Minimalne wymagania: Procesor: Intel Core 2 Duo 2.4 GHz, RAM: 2 GB Grafika: NVIDIA 8800GS / ATI Radeon HD 2900 Pro HDD: 8 GB, Platformy: Microsoft Windows, PlayStation 3, (Wersja na PS3 wymaga Firmware 3.60), Xbox 360

3 cze

goniec kulturalny

52 recenzja

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

ocena

kino USA 2011 reż. Todd Phillips W większości kin w Wielkiej Brytanii od 26 maja

Bilety! konkursy! Bilety do wygrania KONCERT O.S.T.R.

Jeśli chcesz wygrać pojedynczy bilet na koncert O.S.T.R., do 5 czerwca wyślij e-mail z dopiskiem O.S.T.R. i swoim kodem pocztowym na adres: konkurs@mail.goniec.com Koncert odbędzie się 11 czerwca w londyńskim klubie The Rhythm Factory.

PIH

Jeśli chcesz wygrać jeden z 5 pojedynczych biletów na koncert PIH, do 10 czerwca wyślij e-mail z dopiskiem: PIH i swoim kodem pocztowym na adres: konkurs@mail.goniec.com Koncert odbędzie się 18 czerwca w londyńskim klubie The Rhythm Factory.

JAN PIETRZAK

Jeśli chcesz wygrać pojedynczy bilet na kabaret Jana Pietrzaka, do 5 czerwca wyślij e-mail z dopiskiem Pietrzak i swoim kodem pocztowym pod adres: konkurs@mail.goniec.com. Występ odbędzie się 11 czerwca w Sali Teatralnej POSK.

Płyty do wygrania Czesław Śpiewa: Solo Act – Live In Capital Of Poland

Jeśli chcesz wygrać podwójne DVD „Czesław Śpiewa: Solo Act”, do 10 czerwca wyślij e-mail ze swoim adresem i dopiskiem: „Czesław” pod adres: konkurs@mail.goniec.com

Hangover 2 U genezy sequela kultowego już „Kac Vegas” nie leżała żadna skomplikowana filozofia. Po prostu: zróbmy znowu trochę kasy. Mając do dyspozycji tych samych aktorów i większy budżet, trudno oprzeć się pokusie. Nie trzeba nawet zbytnio kombinować z fabułą, która jest najzwyklejszą kopią oryginału. Ale publiczność nie czekała przecież na nic innego jak na kolejną szaloną noc, która jest tylko mglistym wspomnieniem do chwili, kiedy fragmenty układanki zaczną powoli układać się na planszy w jeden szalony, kolorowy, niedorzeczny obraz. Czterech przyjaciół rusza na wieczór kawalerski – tym razem do Bangkoku. Z Tajlandii pochodzi bowiem panna młoda, z którą zaręczony jest dentysta Stu (Ed Helms). Panowie na wieczór zabierają ze sobą brata panny młodej. Kiedy Stu z kolegami budzi się w pokoju hotelowym, ku swojemu przerażeniu odnajdują zamrożony palec Waltera (Mason Lee), ale nie jego samego. Nie znajdują dziecka, jak w poprzednim filmie – jest za to małpa. Kapucynka okazuje się zawodowym dealerem narkotyków. Stu odkrywa na swojej twarzy tatuaż bliźniaczo podobny do tego, który nosi Mike Tyson. Alan (Zach Galifianakis) ma zgoloną gło-

wę. Doug (Justin Bartha) też zniknął, ale szybko odnajduje się w pobliskim resorcie. Wydaje się, że jedynie Phil (Bradley Cooper) wyszedł z nocnej hulanki bez szwanku. Rozpoczyna się wyścig z czasem, by odnaleźć brakującą część Waltera przed wieczorną ceremonią i ustalić, co stało się poprzedniej nocy. Poznanie faktów będzie prowadziło tylko do jeszcze większego zamieszania. Starzy znajomi – Ken Jeong jako szalony Mr Chow i sam Mike Tyson – swoją obecnością nawiązują do części pierwszej. Aby zastąpić element zaskoczenia, którego tutaj bardzo widocznie brakuje, autorzy filmu sięgnęli po skrajne środki. Ma być wulgarniej, bardziej ekstremalnie i bezpardonowo. Postanowili też na siłę wciskać po kilka żartów na raz. Niektóre działają wyśmienicie, część niestety jest zupełnie chybiona. Bezustanne dowcipy o penisach w wykonaniu Alana to lekka przesada. Podobnie ma się rzecz z rasistowskimi i homofobicznymi gagami, które pozostawiają dość konkretny niesmak. „Hangover 2” to bez wątpienia odgrzewane kotlety, przyprawione dla niepoznaki ostrymi tajskimi specyfikami, ale i to danie zapewne znajdzie swoich amatorów.

Rozwiązanie konkursu Płytę Baaba Kulka wygrała pani Anna Soluba 3 czerwca 2011

wybitny

dobry

przeciętny

słaby

zły

PIKNIK RODZINNY 5 Czerwca 2011 (niedziela) od 11.00 do 16.00 Northolt Village Community Centre W programie:  muzyka  grill  bouncy castle   malowanie twarzy  mini car boot   konkursy i zabawy  loteria fantowa oraz wiele innych atrakcji dla dzieci 

Rozpoczynamy Maszą Świętą o godz. 11.00 DZIECI WSTĘP WOLNY!!! Mile widziane przebranie! Dorośli wstęp: £2,5

Northolt Village Community Centre, Ealing Road, Northolt, Middlesex UB5 6AD Wspólnota PMC Greenford – West Acton – Heathrow

Organizujesz koncert, wystawę, imprezę? Chcesz poinformować o tym Polaków żyjących w UK? 2011-05-26

piknik rodzinny 95x65.indd 1

Patrona imprezy.indd 1

Napisz do nas: patronaty@mail.goniec.com

2010-11-29 11:12:16

14:12:50

rozrywka

54 rozrywka

Ceremonia zamknięcia Po nieudanej próbie końca świata, który miał rozpocza dokładną datę kolejnego Armagedonu. On was nie zawiedzie!

3 czwrwca 2011

ŻyG na Androidzie! Na specjalne życzenie inżyniera Walendziaka przyspieszyliśmy laboratoryjne prace nad androidową wersją aplikacji Życie na Goniąco. Teraz również pe chowi posiadacze tego systemu mogą przeglądać nasze lub czasopismo w swoim smarfołnie. Podobnie jak to było w przypadku iPhona, należy wyciąć drukowaną poniżej ikonkę, poślinić ją z tyłu i przykleić na szybkę ekranu. Oczekiwania czytelników są dla nas musem!

Tu ciąć

Fot. Futbolowipatrioci.org

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Wiadomości wyssane z pierwszej ręki

Fantastyczna oprawa zamknięcia przed bramą główną stadionu.

Premier Donald Tusk uroczyście zamknął stadion Wembley. Piękna była to uroczystość. My, Polacy, możemy być dumni, że nasze władze potrafiły zorganizować show na takim poziomie!

ŻyG

Przed nami mistrzostwa Europy w turlaniu skórzanego pęcherza po trawie, zwane w skrócie Euro 2012. Logika nakazuje otwieranie stadionów przed taką imprezą, ale rozsądek to absolutne przeciwieństwo tego, czego słucha się w kraju nad Wisłą w chwilach zwątpienia. Rozsądek jest bowiem – jak powszechnie wiadomo – wynalazkiem Belzebuba. Dlatego w Polsce stadiony się teraz zamyka. I nie tylko tam. Uroczystość zatrzaśnięcia wrót stadionu Wembley zo stała przygotowana w najdrobniejszym szczególe. Polscy organizatorzy sprowadzili dwie najlepsze drużyny naszych czasów – Manchester United i Barcelonę, które uświetniły ceremonię wyśmienitym piłkarskim widowiskiem. Lionel Messi dryblował, a Wayne Rooney klął, jak-

Dzień

bez papierosa

Dzień ów, wyznaczony na 31 maja, minął nam – jakby to określić – niepostrzeżenie. Nasze redakcyjne płuca ledwo zipią. Może w przyszłym roku się opamiętamy.

by obaj grali po raz ostatni w życiu, co wcale nie jest takie nieprawdopodobne. – Przypadł mi zaszczyt zamknięcia świątyni futbolu, która jest dla Polaków ważniejsza niż dla Anglików. Kiedyś tu zremisowaliśmy i do tej pory przechowujemy pamięć o tym historycznym wydarzeniu – powiedział szef rządu składając okolicznościowy wieniec pod bramką. Już wiadomo, że priorytetem zbliżającej się szybkimi krokami polskiej prezydencji w Unii Europejskiej będzie właśnie zamknięcie wszystkich stadionów, boisk, parkietów i innych obiektów sportowych na kontynencie. To się naprawdę może udać! Do booooooooooooojuuu Poooooolskooooo!

Obama nie cierpi Guinnessa!

Przykra wiadomość dla braci Irlandczyków. Pierwszej parze Ameryki nie smakuje ich narodowa ambrozja. Z ruchu warg odczytaliśmy, co podczas toastu w dublińskim pubie mieli do powie -

dzenia państwo Obama, zmuszeni tam przez wylewnych gospodarzy do wychylenia pinty Guinnessa. Nasz redakcyjny telepata dodał brakujące ogniwa. Na usprawiedliwienie można jedynie

– Baraczku, odpuść. Naprawdę tego nie przełknę... Yes, we can! Michelle? – Pamiętasz, 3 czerwca 2011

przyznać, że znalezienie poza Zielo ną Wyspą koneserów cierpkiego piwa o kolorze i smaku błota z domieszką musztardy generalnie graniczy z cudem. Poniżej pełen stenogram szeptów

– Gul, gul, gul... Chryste Panie, za jakie grzechy...?

i myśli krążących po głowach Michelle i Baracka niczym bezzałogowe samoloty Predator.

Jeszcze tyle zostało?! Wymiękam. Z czego oni tak rechoczą? Chyba muszę zajarać. Zaraz mi się włączy agresor... Michaśka, wyjazd z lokalu!

Hit na piątek

Godziny szczytu 2

na weekend

TVN, komedia sensacyjna, godz. 20:00 Kontynuacja kasowego przeboju kinowego z 1998 roku. Inspektor Lee ma zbadać okoliczności zamachu bombowego na ambasadę Stanów Zjednoczonych w Hongkongu. Lee może liczyć na pomoc detektywa Jamesa Cartera, który akurat spędza tu wakacje.

Uwaga! Godziny programów podane zgodnie z czasem polskim.

Piątek 05:05 05:30 06:00 08:00 08:05 08:10 08:20 08:30 09:05 09:40 11:20 12:00 12:10 12:40 13:45 14:10 14:40 15:00 15:10 15:15 15:50 16:05 16:30 17:00 17:20 17:25 17:55 18:35 19:10 19:30 20:00 20:10 20:15 20:25 22:05 23:45 00:45 01:45 03:30 04:25 05:25

3.06.2011

3-2-1-O!pole: Opole 2011 Moda na sukces Kawa czy herbata? Wiadomości Pogoda Polityka przy kawie Z Jedynką po drodze Kacper Znak orła Sto minut wakacji Telezakupy Wiadomości Agrobiznes Natura w Jedynce Plebania Klan 3-2-1-O!pole: Opole 2011 Wiadomości Pogoda Jaka to melodia? 3-2-1-O!pole: Opole 2011 Moda na sukces Ludzkie sprawy Teleexpress Pogoda Plebania Klan Jaka to melodia? Wieczorynka Wiadomości Sport Droga do Euro Pogoda Hit na piątek, Straszny film 4 Kelnerzy Quo vadis Quo vadis Kino nocnych marków, Widmo Kino nocnych marków Zagadkowa Jedynka Zakończenie programu

05:55 06:35 07:30 08:30 09:00 09:05 09:40 09:45 10:15 10:20 10:50 11:10 11:30 11:55 12:35 13:35 14:30 15:05 16:00 16:15 16:25 16:35 17:25 18:00 18:25 18:30 18:45 19:35 20:05 21:10 22:45 00:40 02:20 02:45 04:15 04:40 04:55

M.A.S.H. Egzamin z życia Na dobre i na złe Pytanie na śniadanie Pogoda Pytanie na śniadanie Panorama Pytanie na śniadanie Pogoda Pytanie na śniadanie Aleja gwiazd, Magdalena Górska Pogotowie modowe Akcja stylizacja Gilotyna Kabaretowy Klub Dwójki Na wariackich papierach Barwy szczęścia Fort Boyard Panorama świat Gorący temat Pogoda Europa da się lubić... Miłość Gilotyna Panorama Sport telegram Pogoda Zaklinacz dusz Kabaretowy Klub Dwójki, Ekstrasy Na dobre i na złe Kocham Cię, Polsko! I ja tam będę Przypadkowe piekło Kopciuszek Podwodna szarża Potrzebna od zaraz Potrzebna od zaraz Zakończenie programu

05:00 06:00 07:15 07:30 07:40 07:50 08:00 08:30 09:00 10:00 10:30 11:00 11:30 12:00 13:00 14:00 14:45 15:50 16:10 16:15 16:30 17:00 18:00 18:50 19:20 19:25 19:30 20:00 22:15

23:15 00:15 02:15 03:15 03:30

Wstawaj! Gramy! Nowy dzień z Polsat News TV Market Pies Huckleberry Pies Huckleberry Pies Huckleberry Tom i Jerry Scooby-Doo Rodzina zastępcza plus Daleko od noszy Świat według Kiepskich Malanowski i partnerzy Malanowski i partnerzy Dom nie do poznania Ostry dyżur 13 Pierwsza miłość Trudne sprawy Wydarzenia Prognoza pogody Interwencja Malanowski i partnerzy Dlaczego ja? Pierwsza miłość Wydarzenia Sport Prognoza pogody Świat według Kiepskich Sopot TOPtrendy Festiwal 2011, Koncert TOP Sopot TOPtrendy Festiwal 2011, Recital Andrzeja Piasecznego i Seweryna Krajewskiego Sopot TOPtrendy Festiwal 2011, Recital Kory Co za życie Zagadkowa noc Zza kamery... Tajemnice losu

Straszny film 4

TVP 1 komedia godz. 20:25

04:55 05:15 06:00 08:00 08:30 11:00 11:35 12:05 12:40 13:40 14:20 14:55 15:55

Uwaga! Granie na śniadanie Mango Prosto w serce Dzień dobry TVN Na Wspólnej Brzydula Brzydula Sąd rodzinny W-11 - Wydział Śledczy Detektywi Detektyw Monk 5 Rozmowy w toku, Dziewczyna ze wsi pozna miastowego...! 16:55 Sędzia Anna Maria Wesołowska 17:55 Prosto w serce 18:25 Detektywi 19:00 Fakty 19:30 Sport 19:40 Pogoda 19:50 Uwaga! 20:00 Superkino, Godziny szczytu 2 22:00 Długi pocałunek na dobranoc Samantha Caine (Geena Davis), nauczycielka z prowincjonalnego miasteczka, jest szanowaną osobą. Wiedzie spokojne życie u boku męża i córki. Na kilka dni przed Bożym Narodzeniem bierze udział w transmitowanej przez telewizję paradzie. Oglądający program funkcjonariusze służb specjalnych rozpoznają w niej byłą agentkę - zawodową morderczynię. Tymczasem Samantha nie pamięta nic ze swojej przeszłości. Po wypadku, w którym doznała poważnego urazu głowy, cierpi bowiem na amnezję. 00:30 Kuba Wojewódzki 01:30 Uwaga! 01:50 Arkana magii 03:10 Rozmowy w toku, Dziewczyna ze wsi pozna miastowego...! 04:10 Nic straconego

06:00 08:00 08:05 08:10 08:25 08:40 08:55 09:45 10:00 10:30 11:00 11:25 12:00 12:15 12:45 13:15 14:10 14:35 15:05 16:30 17:00 17:25 18:15 18:45 19:10 19:30 20:00 20:15 20:40 21:05 22:00 22:05 22:40 00:20 00:50 01:10 01:30 01:55 02:10 03:05 03:35 04:30 05:00

Kawa czy herbata? Wiadomości Pogoda Polityka przy kawie Baśnie i bajki polskie Buli Kraj się śmieje, Stresy i emocje Smaki polskie, Zupa z sałaty i wiosenna pokrzywa na grzance Dla przyszłości Smaki czasu z Karolem Okrasą, Robert Więckiewicz Sukces Sukces Wiadomości Plebania Złotopolscy Ranczo Polska 24. Opinie Tamtego 1989 roku, Okrągły Stół i wybory Kocham Cię, Polsko! Rozmówki polsko-czeskie Teleexpress Tele PRLe, Krystyna Sienkiewicz, Tadeusz Ross, Marlena Drozdowska, Andrzej Szopa Plebania Wojciech Cejrowski - boso przez świat, W krainie flamenco Dobranocka Wiadomości Sport Wideoteka Dorosłego Człowieka Kabaretowy alfabet Dwójki, E jak Egida Na dobre i na złe Pogoda Polska 24. Informacje Przystań Słownik polsko@polski Plebania Dobranocka za oceanem Wiadomości Sport Tele PRLe, Krystyna Sienkiewicz, Tadeusz Ross, Marlena Drozdowska, Andrzej Szopa Polska 24. Informacje Dorastanie Trubadurzy zawsze razem 45-lecie zespołu Najważniejszy dzień życia

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Program polskich stacji telewizyjnych na 3-5.06. 2011

Montaż i ustawienie anten satelitarnych CYFRA+, POLSAT , N-tv. SKY oraz innych Planowanie i wykonanie instalacji w domkach jedno jak i wielorodzinnych Pracuje na profesjonalnym mierniku i sprzęcie Możliwość współpracy z punktami dystrybucyjnymi oraz firmami budowlanymi Prowadzę sprzedaż części do anten satelitarnych

Tel. 07580106993 lub 07522412036

Cindy Campbell (Anna Faris) postanawia zacząć nowe życie. Zostaje opiekunką samotnej staruszki mieszkającej w rozpadającym się domostwie. Po przybyciu na miejsce prześladują ją dziwne wizje i ponura zjawa małego chłopca. Próbując rozwiązać zagadkę starego domu Cindy poznaje sympatycznego sąsiada, Toma Ryana (Craig Bierko). Niebawem Ziemię nawiedzają Obcy i bezlitośnie mordują ludzi Promieniami Śmierci. Cindy wraz z najlepszą przyjaciółką, nimfomanką Brendą (Regina Hall), wyrusza do opuszczonej wioski, by tam znaleźć sposób na uratowanie świata przed zagładą. Pastisz najpopularniejszych horrorów i thrillerów ostatnich lat. m.in serii „Piła” czy japońskich filmów grozy „Klątwa” i „Krąg”.

3 cze

Sobota

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

05:40 05:55 06:00 06:40 07:05 07:30 08:00 10:20 11:55 12:25 13:00 13:20 14:20 15:15 17:00 17:15 17:20

17:25 17:55 18:45 19:00 19:30 19:50 20:00 20:05 20:10

20:25 21:25 23:40

01:40 03:20 05:15

TELE

4.06.2011

Telezakupy Projekt Ziemia, Ekoenergia Dla przyszłości Walt Disney w Jedynce Klub przyjaciół Myszki Miki, Wiadomość z Marsa Walt Disney w Jedynce Hannah Montana Rok w ogrodzie Kawa czy herbata? Moja sobota Happy wkręt Garfield i przyjaciele Ziarno Wiadomości Komisarz Rex Komisarz Rex Moja szalona siostra Teleexpress Pogoda Żeglarstwo: Regaty Velux 5 Oceans - samotnie dookoła świata, Regaty Velux 5 Oceans - samotnie dookoła świata kronika Lednica 2011 - spotkanie młodzieży. Jan Paweł II - liczy się świętość Jaka to melodia? 3-2-1-O!pole: Opole 2011 Wieczorynka Wiadomości Sport Droga do Euro Pogoda Rozmowa z kardynałem Kazimierzem Nyczem, metropolitą warszawskim na Dzień Dziękczynienia Chichot losu Hit na sobotę, Świat to za mało Męska rzecz, Nagła śmierć Halę sportową w Pittsburghu opanowuje grupa terrorystów, którzy zakładają ładunki wybuchowe i biorą zakładników. Przywódca przestępców Joshua Foss (Powers Boothe) żąda bardzo wysokiego okupu, a w razie niespełnienia warunków grozi wysadzeniem budynku w powietrze. Tylko Darren McCord (Jean-Claude Van Damme) nie zamierza czekać biernie na rozwój wypadków i rusza na ratunek uwięzionej w hali córeczce. Kino nocnych marków, Nic śmiesznego Kino nocnych marków, Straszny sen Dzidziusia Górkiewicza Zakończenie programu

06:15 Dla przyszłości 06:50 Anna Dymna - spotkajmy się 07:25 Poezja łączy ludzi. Mój ulubiony wiersz, Wiersz „657” Emily Dickinson 07:35 Familijna Dwójka 08:00 Familijna Dwójka 08:20 Ogrodowa Dowborowa 08:45 M jak miłość 09:45 Barwy szczęścia 10:15 Barwy szczęścia 10:50 Pierwsza liga 12:50 Smaki czasu z Karolem Okrasą, Paweł Królikowski 13:20 Wideoteka Dorosłego Człowieka 14:00 Familiada 14:35 Rodzinka.pl 15:15 Kocham Cię, Polsko! 16:35 Słowo na niedzielę 16:50 Świetlik - spółdzielnia usług wysokościowych 18:00 Panorama 18:25 Sport telegram 18:30 Pogoda 18:45 Relacja z wręczenia Nagrody Jana Nowaka Jeziorańskiego Wrocław 2011 19:05 Postaw na milion 20:05 Szansa na sukces, Koncert Laureatów 2011 22:25 Przylądek strachu 00:40 Podwodna szarża Załoga atomowej łodzi podwodnej odbiera sygnał SOS od tonącego kutra rybackiego. Dowódca jednostki kapitan Lewis decyduje się przyjść rybakom z pomocą i zabiera rozbitków na pokład. Wówczas okazuje się, że on i jego podwładni dobrowolnie wpuścili na statek grupę terrorystów. Napastnicy szybko zdobywają przewagę nad członkami załogi i grożą, że odpalą głowice jądrowe w stronę Waszyngtonu, jeśli nie dostaną miliona dolarów okupu. 02:15 Gwiezdne wojny: Część 2 - Atak klonów 04:45 Hity kabaretu Neo-Nówka 05:10 Zakończenie programu

05:00 Wstawaj! Gramy!

05:35 Uwaga!

06:00 Złotopolscy

06:00 Nowy dzień z Polsat News

05:55 Mango

06:25 Złotopolscy

07:15 Przygody Animków

08:00 Pascal: po prostu gotuj

06:50 Złotopolscy

07:45 Przygody Animków

08:30 Dzień dobry TVN

08:15 Nowe przygody Scooby’ego

10:55 Na Wspólnej

08:45 Kaczor Donald przedstawia

11:20 Na Wspólnej

09:15 Sylwester i Tweety na tropie

11:45 Na Wspólnej

10:20 Polska 24. Informacje

09:45 UEFA Champions League

12:15 Na Wspólnej

10:50 Najważniejszy dzień życia

10:15 Ewa gotuje

12:40 Wipeout - Wymiatacze

12:00 Maanam i goście

10:45 Przerwany szlak

13:35 Cofnij zegar

12:45 90210 2

14:05 You can dance - po prostu tańcz!

13:45 Dom nie do poznania

15:45 Prosto w serce

14:45 Się kręci 15:50 Król Kalifornii Gdy Miranda (Evan Rachel Wood) miała 16 lat, opuściła ją matka. Dziewczyna w bardzo młodym wieku zmuszona została do wzięcia odpowiedzialności za swoje życie, rzuciła szkołę i pracuje w miejscowym McDonaldzie. Jej w miarę uporządkowany świat zostaje wywrócony do góry nogami, gdy po dwóch latach przebywania w zakładzie psychiatrycznym zjawia się jej ojciec Charlie

07:40 Złotopolscy 08:15 Sposób na Alcybiadesa 09:20 Kopernik

13:00 Wiadomości 13:15 Na dobre i na złe 14:05 Tamtego 1989 roku, Nowy układ 14:40 Pamiętaj o mnie...

16:10 Prosto w serce

15:00 Dwie strony medalu

16:35 Prosto w serce

15:30 Dzika Polska, Zakochane łopaty

17:05 Prosto w serce

16:00 Kulturalni PL

17:30 Prosto w serce

17:00 Teleexpress

18:00 Kuchenne rewolucje 3, Restauracja Obrochtówka 19:00 Fakty

17:20 M jak miłość 18:10 Barwy szczęścia 18:40 Barwy szczęścia 19:10 Dobranocka

19:25 Sport

19:30 Wiadomości

19:35 Pogoda

19:50 Sport

19:45 Uwaga!

20:10 Czas honoru 2

20:00 Nadchodzi Polly 22:00 Ocean’s Twelve: Dogrywka Grupa Danny’ego Oceana (George Clooney) spotyka się ponownie,

21:05 Hity na czasie, Warszawa 2009 21:45 Rozmowa z kardynałem Kazimierzem Nyczem, metropolitą warszawskim na Dzień Dziękczynienia

by połączyć siły przeciwko

21:55 Pogoda

wspólnemu wrogowi. Ponieważ

22:05 Kino mistrzów, Anioł w szafie

18:15 Mamuśki

w USA nie mogą już działać, nie

23:45 Kapela ze Wsi Warszawa

18:50 Wydarzenia

pozostaje nic innego, jak tylko

19:20 Sport

udać się do Europy. Śladem szajki

19:25 Prognoza pogody

brawurowych złodziei podąża

19:30 Świat według Kiepskich

oficer śledczy Isabel Lahiri

02:00 Ranczo

20:00 Sopot TOPtrendy Festiwal 2011,

(Catherine Zeta Jones), dawna

02:55 Na dobre i na złe

dziewczyna Rusty’ego. Sequel

03:50 Wideoteka Dorosłego Człowieka

(Michael Douglas). 17:45 Mamuśki

8. Sopocka Noc Kabaretowa 00:00 Noc żywych trupów

kinowego przeboju.

02:00 Zagadkowa noc

00:40 Halloween: Powrót

03:00 Zza kamery...

02:25 Arkana magii

03:15 Tajemnice losu

03:45 Uwaga!

04:40 TV Market

04:05 Nic straconego

00:25 M jak miłość 01:15 Dobranocka za oceanem 01:30 Wiadomości 01:50 Sport

04:20 Przystań 05:40 Relacja z wręczenia Nagrody Jana Nowaka Jeziorańskiego Wrocław 2011 05:55 Wojciech Cejrowski - boso przez świat, W krainie flamenco

Nic śmiesznego

Przylądek strachu

TVP 1 komedia godz. 01:40

TVP 2 thriller godz. 22:25

Życie 40-letniego Adama Miauczyńskiego (Cezary Pazura), pechowego reżysera, jest pasmem ciągłych niepowodzeń. Jego marzenia o wielkiej karierze wydają się nieosiągalne, bowiem wielokrotnie wyrzucano go z planu filmowego za nieudolność. Na domiar złego od dwudziestu lat mieszka w znienawidzonej Łodzi, a jego małżeństwo z Beatą (Ewa Błaszczyk) właśnie się rozpadło. Miauczyński wciąż marzy o wielkiej miłości, lecz związek z każdą napotkaną kobietą okazuje się dla niego kolejnym rozczarowaniem. 3 czerwca 2011

07:15 Złotopolscy

Przepełniony nienawiścią psychopata Max Cady (Robert De Niro) opuszcza więzienie ze starannie opracowanym planem zemsty na prawniku Samie Bowdenie (Nick Nolte), który bronił go przed 14 laty, ale przekonany o winie swojego klienta nie dopuścił do uniknięcia przez niego kary. Max szybko odnajduje Sama, który wiedzie dostatnie i ustabilizowane życie. Ma piękną żonę (Jessica Lange) i córkę (Juliette Lewis) oraz wielką posiadłość. Kryminalista cieszy się, że Sam ma dziś tak wiele rzeczy, na których bardzo mu zależy. Wie, że boleśniej odczuje ich stratę.

TELE

5.06.2011

05:40 Telezakupy 06:00 Dla przyszłości 06:30 Codzienne przypadki wesołej gromadki 07:00 Transmisja mszy świętej z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach 08:00 Kawa czy herbata? Moja niedziela 10:40 Smerfy 11:05 Baranek Shaun 2 11:15 Tydzień 11:50 Między ziemią a niebem 12:00 Regina Coeli 12:15 Między ziemią a niebem 13:00 Wiadomości 13:30 3-2-1-O!pole: Opole 2011 13:45 Podróż do wnętrza Ziemi Pewnego dnia do profesora Jonathana Brocka (Rick Schroder) przychodzi Martha Dennison (Victoria Pratt), żona jego ekscentrycznego kolegi Edwarda. Mężczyzna kilka lat wcześniej, w tajemnicy przed swoją niedawno poślubioną małżonką, wyruszył w na wyprawę do wnętrza Ziemi. Martha prosi Brocka o pomoc w poszukiwaniach męża. 15:15 3-2-1-O!pole: Opole 2011 15:30 BBC w Jedynce 16:25 3-2-1-O!pole: Opole 2011 16:30 Kolarstwo górskie, Plus Grand Prix MTB w Jeleniej Górze 16:40 Piłka nożna - studio 16:55 Piłka nożna - 1. połowa meczu towarzyskiego: Polska Argentyna 17:50 Teleexpress 18:00 Piłka nożna - 2. połowa meczu towarzyskiego: Polska Argentyna 19:05 Wieczorynka 19:30 Wiadomości 19:50 Sport 20:00 Droga do Euro 20:10 Pogoda 20:25 Ranczo 5 21:30 Hit na niedzielę, Księżna 23:25 W majestacie prawa 01:20 Droga do Euro: Polska Argentyna 01:30 Kolekcja kinomana, Trzy kolory: Czerwony 03:20 Kino nocnych marków, Stacja 04:35 Zakończenie programu

05:40 Słowo na niedzielę

05:00 Wstawaj! Gramy!

05:35 Uwaga!

05:50 Nie tylko dla pań, Msza za

06:00 Nowy dzień z Polsat News

05:55 Mango

07:10 Kaczor Donald przedstawia

08:00 Maja w ogrodzie

07:40 Kaczor Donald przedstawia

08:25 Akademia ogrodnika

08:10 Kaczor Donald przedstawia

08:30 Dzień dobry TVN

08:45 Tom i Jerry

10:55 Kuchenne rewolucje 3,

ojczyznę 06:40 Natura się o(d)płaca, Czarny Dunajec 07:20 M jak miłość 08:10 Barwy szczęścia 08:45 Barwy szczęścia 09:15 Strefa gwiazd 09:40 Rodzinne oglądanie, Nauczanie początkowe 10:45 Wojciech Cejrowski - boso przez świat, Męska rzecz 11:15 Makłowicz w podróży, Podróż 23.

Restauracja Obrochtówka

09:15 Scooby-Doo

11:55 Co za tydzień

09:45 Gumisie

12:25 Przepis na życie

10:15 Gumisie 10:45 Ania z Zielonego Wzgórza 12:50 Kręglogłowi 15:10 Kocham cię na zabój Włoch Joey Boca (Kevin Kline),

Belgijskie Ardeny

właściciel dobrze prosperującej

11:45 Dzień na wyścigach - Służewiec

pizzerii, bardzo kocha swoją żonę

2011

Rosalie (Tracey Ullman) i dzieci,

11:50 Gwiazdy w południe, Świt

13:30 Szymon Majewski Show 14:30 X Factor 16:15 Akademia policyjna 2: Pierwsze zadanie 18:00 Wipeout - Wymiatacze 19:00 Fakty 19:25 Sport 19:35 Pogoda

jednak ma wielką słabość do płci

19:45 Uwaga!

pięknej. Kobieta pobłaża bez-

20:00 X Factor

14:35 Rodzinka.pl

troskiemu mężczyźnie do czasu,

W finałowym koncercie pierwszej

15:15 Szansa na sukces, Blue Café

gdy przyłapuje go na zdradzie.

edycji show wystąpi najlepsza

16:15 Na dobre i na złe

Jej matka, pełna temperamentu

trójka. Rozstrzygnie się, kto

17:15 12. Mazurska Noc Kabaretowa

Zulusów 14:00 Familiada

Serbka, wymyśla sposób zemsty.

podpisze kontrakt płytowy

Mrągowo 2010 - Tropiciele

Rosalie chce zamordować

i otrzyma 100 tysięcy złotych.

talentów

niewiernego. Oparta na faktach,

Oprócz zmagań uczestników na

czarna komedia autorstwa

finiszu zaplanowano dodatkowe

Lawrence’a Kasdana.

atrakcje. Wspólnie zaśpiewają

17:50 Dzień na wyścigach - Służewiec 2011 18:00 Panorama 18:30 Sport telegram 18:35 Dzień na wyścigach - Służewiec 2011

17:15 Tylko muzyka. Must be the music 18:50 Wydarzenia

18:40 Pogoda

19:25 Prognoza pogody

18:50 „Tak to leciało!” - kulisy

19:30 Świat według Kiepskich

18:55 Tak to leciało!

20:00 Sopot TOPtrendy Festiwal 2011,

20:05 Kabaretowy Klub Dwójki 21:10 Dwójka w akcji, Gwiezdne wojny:

Recital Dody 21:00 Sopot TOPtrendy Festiwal 2011,

Część 2 - Atak klonów 23:40 Redakcja „Kultury” 00:25 Dzień na wyścigach - Służewiec 2011

Ada Szulc, Mats Meguenni, Michał Szpak, Małgorzata Szczepańska-Stankiewicz, Gienek

19:20 Sport

Recital Kayah 22:00 Sopot TOPtrendy Festiwal 2011, Koncert Trendy

Loska, William Malcolm, grupa Avocado, kwartet Sweet Rebels oraz duet Dziewczyny. Gościnnie pojawią się gwiazdy - Alexandra Burke, Basia Trzetrzelewska i Maciej Maleńczuk. Każde z nich zaśpiewa swój utwór wspólnie z jednym z finalistów. Program poprowadzi Jarosław Kuźniar.

00:15 Magazyn sportowy

21:45 Zatańcz ze mną

01:25 Strefa gwiazd

02:00 Zagadkowa noc

23:55 Kogel-mogel

01:50 Pierwsza liga

03:00 Zza kamery...

02:00 Arkana magii

03:45 Dziewczęta z Nowolipek

03:15 Tajemnice losu

03:20 Uwaga!

05:15 Zakończenie programu

04:40 TV Market

03:40 Nic straconego

00:35 Od słowa do słowa

06:25 06:50 07:10 07:30 07:55 08:20 08:50 09:25 10:30 11:00 11:20 11:50 12:00 12:15 12:45 13:00

14:20 15:20 15:50

16:10 16:35 17:00 17:20 18:10 18:40 19:10 19:30 19:50 20:10 21:10 22:25 22:35 23:30 23:50 00:20 01:10 01:30 01:50 02:00 02:50 04:30 05:30

Plebania Plebania Plebania Plebania Plebania Szkoła życia Ziarno Przyłbice i kaptury Słownik polsko@polski Pamiętaj o mnie... W stronę świata Między ziemią a niebem Regina Coeli Między ziemią a niebem Pod Tatrami Transmisja mszy świętej z kościoła pw. św. Mikołaja w Solcu Zdroju Kraj się śmieje, Wszystkiego najlepszego, czyli cnoty i zalety Smaki czasu z Karolem Okrasą, Danuta Stenka Relacja z wręczenia Nagrody Jana Nowaka Jeziorańskiego Wrocław 2011 Strefa gwiazd Gra w miasta Opole 2009 na bis M jak miłość Barwy szczęścia Barwy szczęścia Dobranocka Wiadomości Sport Ranczo Kocham Cię, Polsko! Pogoda Szansa na sukces, Norbi Info jazda Strefa gwiazd M jak miłość Dobranocka za oceanem Wiadomości Sport Czas honoru 2 Kino mistrzów, Anioł w szafie Kulturalni PL Dwie strony medalu

Recital Dody i Kayah

Księżna

Polsat rozrywka godz. 20:00

TVP 1 dramat godz. 21:30

Przez cały weekend w Polsacie można zobaczyć występy polskich artystów w ramach festiwalu TOP Trendy 2011. Trzeci dzień imprezy zainauguruje występ Dody. Podczas koncertu pt. „Siedem pokus” piosenkarka zaśpiewa piosenki z nowej płyty „The Seven Temptations”, a także swoje największe przeboje: „Szansa”, „Dżaga” czy „Nie daj się”. Po Dodzie na scenie Ergo Areny wystąpi Kayah, wielokrotna laureatka różnych festiwali, zdobywczyni złotych i platynowych płyt, wykonawczyni takich przebojów jak „Testosteron”, „Supermenka”, „Na językach” czy „Jak skała”.

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Niedziela

Anglia, rok 1774. Georgiana Spencer (Keira Knightley) jest piękną, wykształconą i inteligentną panną z dobrego domu. Jej konserwatywna matka, lady Spencer (Charlotte Rampling), doprowadza do zawarcia kontraktu małżeńskiego córki z księciem Devonshire, Williamem Cavendishem (Ralph Fiennes). 17-letnia dziewczyna darzy uczuciem przystojnego hrabiego, Charlesa Graya (Dominic Cooper). Naciski ze strony rodziny oraz kusząca perspektywa awansu społecznego sprawiają jednak, że Georgiana poślubia dużo starszego od siebie, wyniosłego mężczyznę.

3 cze

Horoskop tygodniowy 06 czerwca – 12 czerwca 2011

Baran nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

21 III - 20 IV Praca: Nie myśl o dokonywaniu żadnych zmian, bo popełnisz stare błędy. Teraz inni mają więcej do powiedzenia. Podporządkuj się biegowi wydarzeń. Finanse: Tylko działania długofalowe zapewnią Ci stabilizację. Mimo trudności finansowych jest to dobry czas na podjęcie decyzji o inwestycji na przyszłość. Miłość: Sprawy miłości potraktuj poważnie, bo niezrozumienie ludzkich uczuć może wywrócić Twój świat. Rozpatruj sporne sprawy nie tylko ze swojego punktu widzenia. Zdrowie: Zdrowie jest dobre, ale za dużo pracujesz a za mało odpoczywasz.

Lew

23 VII - 23 VIII Praca: W pracy jesteś w konflikcie z samym sobą. Za bardzo się angażujesz i niepotrzebnie kierujesz uczuciami. Finanse: Nie nadążasz za wydatkami, co zapełnisz jakąś dziurę pojawia się następna. Pod koniec tygodnia poczujesz przypływ gotówki. Miłość: Jesteś wymagający w miłości. Oddajesz się cały, ale tego samego oczekujesz od swojego partnera. Cieszysz się popularnością wśród płci przeciwnej i sam wywołujesz zazdrość. Zdrowie: Twoje zaniedbania z przeszłości odzywają się, bolą cię stawy, kości i kręgosłup. Zdecyduj się na masaż.

Strzelec 23 XI - 21 XII

Praca: Pojawią się nowe możliwości i tylko od Ciebie zależy jak je wykorzystasz. Podejdź do nich z dystansem, ale nie przegap szansy. Finanse: Masz trudności w podejmowaniu właściwych decyzji finansowych zatem poradź się osób z autorytetem. Miłość: Los da Ci szansę naprawienia tego, co ostatnio popsułeś. Ciepłe gesty bardziej się teraz liczą niż słowa. Zdrowie: Nie kontrolujesz przepływu energii, zbyt szybko się spalasz. Wesprzyj organizm odpowiednimi witaminami i szczepionkami.

Byk

21 IV - 21 V

Praca: Najtrudniejsze masz już za sobą, najbliższe dni sprawią, że poczujesz się pewniej. Wątpliwości co do Twojej pozycji w firmie bezpowrotnie miną. Finanse: Rozpocznie się dobra passa, kompleksy są nie na miejscu, podnieś swoją wartość i wyceń się na nowo. Miłość: Przychodzą chwile, które nauczą Cię nowego stosunku do siebie i do otoczenia. Nosisz w sobie miłość idealną i na inną nie chcesz wyrazić zgody. Zdrowie: Ten tydzień to czas zbierania sił, energii i zdrowienia. Twoje dotychczasowe problemy ze zdrowiem zaczną pomału ustępować.

Panna

24 VIII - 23 IX

Praca: Pracujesz zrywami, nerwowo. Nie umiesz rozplanować zajęć. Nie możesz tak dalej funkcjonować. Finanse: Zarabiasz dobrze, ale pieniądze się Ciebie nie trzymają. Ciągnie Cię do ryzyka i hazardu. Miłość: W miłości czujesz się trochę wykorzystywany, pomimo że sam prowokujesz sytuację. Zacznij panować nad sobą. Zdrowie: Może pojawić się nie wiadomo skąd, słabość w kończynach. Przepływ energii w Twoim ciele jest związany z umiejętnością prawidłowego oddychania.

Koziorożec

22 XII - 20 I

Praca: Otwórz się na współpracę i weź pod uwagę możliwości innych, a nastąpią zmiany. Finanse: Finanse są niestabilne, niespodziewane wydatki, ale za chwilę przypływ gotówki. Miłość: Twoje uczucia zostaną wystawione na próbę. Los chce się dowiedzieć jak mocno umiesz kochać. Mogą się pojawić różne nerwowe sytuacje. Zdrowie: W sprawach zdrowia masz korzystny czas, podejmiesz konkretne kroki w kierunku podleczenia drobnych infekcji.

Horoskop tygodniowy klasyczny opracowała Roma http://www.wrozbyonline.pl/ekspert/141/Roma 3 czerwca 2011

Bliźnięta 22 V - 22 VI

Praca: Teraz szczęście i ludzie Ci sprzyjają. Wewnętrznie wiesz czego chcesz i konsekwentnie do tego dążysz. Nie odrzucaj propozycji z zewnątrz, bo zatrzymasz pozytywną energię. Finanse: Chyba zdecydujesz się na wzięcie kredytu lub pożyczki. Decyzja będzie Cię dużo kosztować nerwów, ale okaże się trafiona. Miłość: Większa bliskość i wyraźne wsparcie ze strony partnera dodadzą Ci sił i pewności siebie. Zdrowie: Masz osłabiony układ nerwowy. Musisz pozwolić sobie na relaks i odpoczynek.

Waga

24 IX - 23 X

Praca: Nie masz przekonania do tego co robisz, nękają Cię wątpliwości i doszukujesz się nie wiadomo czego. Zaakceptuj sytuację. Finanse: Doskonały tydzień dla Twoich finansów. Masz dużo szczęścia w transakcjach pieniężnych i grach losowych. Miłość: W tym tygodniu w miłości trochę zawieruchy. Stały związek zaczyna Ci trochę ciążyć. Rani Cię brak czułości i wyrozumiałości. Zdrowie: Cały tydzień pościsz, aby przez weekend sobie pozwolić na więcej. Przejściowe problemy z żołądkiem mogą się pojawić pod koniec tygodnia.

Wodnik 21 I - 18 II

Praca: Masz dużo energii, ambicji i chcesz wiele zrobić. Analizujesz, planujesz i z rozmachem działasz. Czasem szukasz kogoś, kto Cię wesprze. Finanse: Czas twórczości, innowacji i spontaniczności. Dużo wydatków będzie związanych z wyjazdami. Miłość: Wychodzisz na prostą, dajesz sobie radę z przeszłością. Będzie szansa, by znowu otworzyć się na partnera. Zdrowie: Twoje zdrowie to stan Twojej duszy, więc w dużej mierze zależy od stanu psychiki. Staraj się nie denerwować, dużo odpoczywaj.

Rak

23 VI - 22 VII

Praca: Pojawi się wiele ciekawych propozycji, zbyt wiele oporów wewnętrznych nie przyniesie żadnych zmian i innowacji. Finanse: Uważnie traktuj swoje finanse. Opieraj się głównie na swojej pracy, pojawią się szanse na większe zarobki, ale musisz się bardziej natrudzić. Miłość: Wszystko co Cię spotyka, oceniasz przez pryzmat przeszłości i dawnych ran. W ten sposób nie dajesz sobie szansy na przyszłość. Zdrowie: Bądź uważniejszy i nie spiesz się, masz tendencję do drobnych stłuczeń i skaleczeń.

Skorpion 24 X - 22 XI

Praca: Wiele zależy teraz od Twojej inicjatywy, działania i samodzielności. Finanse: W tym tygodniu odkryjesz nowe możliwości przekwalifikowania się lub udoskonalenia tego co robisz. Pojawi się źródło i możliwość zdobywania dodatkowych pieniędzy. Miłość: Rośnie Twoje poczucie własnej wartości i pewność siebie. Niestety w uczuciach jesteś niestabilny. Daj szanse znajomemu, który pojawi się na Twojej drodze pod koniec tygodnia. Zdrowie: Początek tygodnia przyniesie osłabienie organizmu, ale później poczujesz się pełen energii.

Ryby

19 II - 20 III

Praca: Ciągle skupiasz się tak bardzo na pracy i karierze zawodowej. Zwolnij i wyluzuj. Konsekwencja i rozmach pozwalają Ci osiągnąć prawdziwy sukces. Finanse: Masz tendencję do zbytniego ryzyka. Poczekaj, a problemy rozwiążą się same. Miłość: Odsuwasz różne decyzje w czasie i chcesz na siłę zachować niezależność. Pamiętaj, że udany związek niekoniecznie wiąże się z utratą wolności. Zdrowie: Powinieneś podjąć działania w celu wzmocnienia organizmu. Masz tendencje do wybuchów złości.

| łamigłówki rozrywka

Krzyżówka

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Sudoku

W każdym rzędzie i w każdej kolumnie oraz w małym kwadracie 3x3 kratki (o pogrubionych bokach) powinny znaleźć się wszystkie cyfry od 1 do 9. Każda z cyfr może być wpisana tylko raz.

Wykreślanka

Z diagramu należy wykreślić podane słowa. Wpisane są pionowo, poziomo, wspak oraz po przekątnej. Pozostałe, nie skreślone litery, czytane rzędami, utworzą rozwiązanie końcowe.

3 cze

wyślij SMS * pod nr 81 686

telefonicznie

020 7099 7107 przez stronę www www.goniec.com/ogloszenia lub e-mail drobne@mail.goniec.com Osobiście w Biurze Ogłoszeń Gońca Goniec Polski The Polish Times 60 The Mall, Ealing Broadway London W5 3TA

Całkowity koszt SMS-a £5. Treść ogłoszenia nie powinna przekraczać 160 znaków łącznie ze spacjami i numerem telefonu. Używaj wielkich liter tylko na początku zdania, nie stosuj polskich znaków oraz posługuj się telefonami tylko z angielskim menu. OGŁOSZENIA NAPISANE W CAŁOŚCI WIELKIMI LITERAMI NIE BĘDĄ PUBLIKOWANE Wyślij SMS-a zaczynając od słowa GONIEC, a następnie zrób odstęp i wpisz treść ogłoszenia. Odstęp po słowie GONIEC jest koniecznym warunkiem. Po wysłaniu otrzymasz SMS-a z potwierdzeniem. Jeśli masz telefon na kartę, upewnij się, że posiadasz na koncie £5, aby opłacić ogłoszenie. Goniec Polski zastrzega sobie prawo do odmowy publikacji ogłoszeń obraźliwych, przekraczających powszechnie przyjęte normy prawne i społeczne oraz niezgodnych z charakterem pisma, bez podania przyczyny. Goniec Polski nie ponosi odpowiedzialności za treść wysyłanych ogłoszeń zastrzegając sobie jednocześnie prawo do ich skracania. UWAGA! Ogłoszenia SMS dotyczą tylko zwykłych ogłoszeń drobnych z działów: Praca dam, Szukam pracy, Mieszkanie wynajmę, Sprzedam, Kupię. Ogłoszenia drobne wysłane SMS-em reklamujące jakiekolwiek usługi nie będą publikowane.

Zamów ogłoszenie drobne

Aktualne promocje na ogłoszenia drobne!!!

Promocja biznesu

5 10 15 Oferta dwu-media - magazyn + portal. Skierowana do klientów NIE PROWADZĄCYCH działalności gospodarczej

Oferta dwu-media - magazyn + portal. Skierowana do klientów PROWADZĄCYCH działalność gospodarczą

Dotyczy ogłoszeń drobnych z działów: 

PRACA DAM, SZUKAM PRACY, MIESZKANIE WYNAJMĘ, SPRZEDAM, KUPIĘ, TOWARZYSKIE

 Standardowe

£5 + VAT

Dotyczy ogłoszeń drobnych z działów: 

USŁUGI, KSIĘGOWOŚĆ/PRAWNICY, TŁUMACZENIA, NAUKA/KURSY/SZKOLENIA, KOMPUTERY, URODA/ZDROWIE, TRANSPORT

 Standardowe

£20 + VAT

wyróżnione ramką

£10 + VAT

wyróżnione ramką

£25 + VAT

ramka z tłem

£15 + VAT

ramka z tłem

£30 + VAT

UWAGA: Aby ogłoszenie ukazało się w piątkowym wydaniu Gońca Polskiego, należy je nadać do piątku tydzień wcześniej do godz. 17.00 lub wysłać SMS-em

Promocja za liczbę powtórzeń!

3+1 gratis 5+2 gratis 7+3 gratis 10+5 gratis

do godz. 24.00 do niedzieli poprzedzającej wydanie. Goniec Polski informuje, że ogłoszenia dotyczące handlu wyrobami tytoniowymi oraz ogłoszenia agencji towarzyskich nie będą zamieszczane w naszym magazynie.

Formy płatności

CZEK (wraz z treścią ogłoszenia w kopercie)

TELEFONICZNIE na nr 020 7099 7107

kartami

PRZEZ INTERNET

UWAGA!!! Jeśli chcesz umieścić ogłoszenie w dziale Nieruchomości oraz Praca - wyślij SMS na numer 81686 najpóźniej w niedzielę poprzedzającą wydanie, na początku treści ogłoszenia wpisując GONIEC.

| ogłoszenia

TUTKAJ Services Jeśli miałeś wypadek nie z Twojej winy

BYĆ MOŻE NALEŻY CI SIĘ

ODSZKODOWANIE Najstarsza polska firma w Wielkiej Brytanii specjalizująca się w odszkodowaniach odwiedź serwis:

lnformacje pod numerem telefonu:

020 8742 9050

www.tutkajnews.co.uk

TUTKAJ

tutkaj 1_8 str.indd 1

PRACA DAM

XX Zatrudnię doświadczonego i sumiennego stolarza bez nałogów. Angielski nie wymagany. Proszę dzwonić lub wysłać text. Tel. 07912 267 827 XX Zatrudnię doświadczonego i sumiennego kafelkarza bez nałogów. Angielski nie wymagany. Proszę dzwonić lub wysłać text. Tel. 07912 267 827 XX Praca od zaraz dla doświadczonej kelnerki 17 Stoke Newington Road, London N16 8BH. Tel. 07958309039, www.tavarestaurant.com Sabeti Wain Aerospace Ltd poszukuje osoby na stanowisko tapicera. Wymagane doświadczenie (skóra;materiał) Zapewniamy bardzo dobre wynagrodzenie. Fabryka znajduje się w High Wycombie, Buckinghamshire, niedaleko Londynu. Kontakt: Jo 014 9451 2664

Praca dla kosmetyczki w południowym Londynie, podstawowa znajomość angielskiego konieczna. Tel. 07971413031 XX Szukam pielęgniarki, która będzie robiła mi zastrzyki. Tylko ze Wschodniego Londynu. (dojadę). Tel: 07854988776 Tomasz XX Podnajmę stanowisko fryzjerskie w dobrze prosperującym Salonie fryzjersko-kosmetycznym na Greenford (UB6). Cena Ł90 tygodniowo + depozyt. Tel: 078 5991 5135 Izabela

SZUKAM PRACY

XX Szukam pracy, kobieta, Luton lub okolice, sprzątanie, kuchnia, opieka nad dzieckiem, 8 lat doświadczenia, referencje. Tel. 077 9964 3133 Magda XX Dekorator/malarz z wieloletnim doświadczeniem w UK szuka pracy. Własne narzędzia, konto, NIN, CIS. Marek tel. 07745 887 863 - kontakt po polsku

Antyalergiczne podciśnieniowe

PRANIE DYWANÓW PARĄ WODNĄ Czyszczenie

-Dywanów w domach -Klatek schodowych -Korytarzy w blokach -Biur -Sof, Foteli, Krzeseł, zasłon -Usuwanie smrodu moczu itp.

Tel: 07809409618 07702568435 Nieprzerwanie od 2005r Najsilniejszy Profesjonalny Sprzęt Koniecznie zobacz zdjęcia www.1bestcarpetcleaning.co.uk

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

News wiadomości angielsko-polskie

office@tutkaj.co.uk www.tutkaj.co.uk

2010-10-19 17:32:1

MIESZKANIE WYNAJME

XX Ruislip Manor, HA4, Dom do wynajęcia, ¾ sypialnie, blisko stacji Metropolitan i Picadilly Line. Tel. 01895630628, 0794132805. XX Enfield, dwójka dla niepalącej pary. Ładnie czysto i przyjemnie. Pokój, wersalka szafa i komoda oraz pakiet Cyfry+ i internet. Parking. 110 Adam. Tel. 07727226940 XX Mam do wynajęcia 2bed flat na Clapton E5, bardzo duże pokoje, 2 łazienki, salon, kuchnia, dobra lokalizacja, 250tyg. Tel. 07780234035 XX Duża jedynka w spokojnym i czystym domu Pol TV, internet, metro Park Royal(Piccadilly), Hanger Lane(Central). Cena £115+ 2tyg. Tel 07845191342 XX Wynajmę nowe, duże pomieszczenie w salonie fryzjerskim na South Ealing w którym mieści sie fryzjer, solarium, kosmetyka i paznokcie. Tel. 07746450927

XX NW 10. Wygodny pokój dwoosobowy, w komfortowym domu, dostępny od zaraz. Cena 120 tydzień. Tel: 0775882114. Dobre połączenia komunikacyne. XX Brixton SW2 do blowany pokój dla ry(bez dzieci) salon, ogród, podwójne Tel 07814611456.

wynajęcia umeniepalącej pałazienka & WC, okna, internet.

XX Two double rooms available in Osterley. £100 pw. Interested call 07786431887

USŁUGI

Uxbridge Garage oferuje: Przeglądy MOT, pełną diagnostykę komputerową, naprawy mechaniczne i elektryczne, serwis samochodów osobowych, vanów i taxówek. Auto-Laweta 24h oraz pomoc w odzyskaniu odszkodowania. Trout Road, West Drayton, UB7 7SN, Tel: 078 9105 6038

POLSKA TELEWIZJA SATELITARNA

USTAWIANIE ANTEN SATELITARNYCH SPRZEDAŻ I MONTAŻ GOTOWYCH ZESTAWÓW ORAZ AKCESORIÓW tel. 079 4023 8724

NISKIE CENY

3 cze

0570

£5 ym iu żd n ka wa zy d o pr oła d

1. Wybierz 0207 442 aby doładować konto

% 10

6.5p

na komórki w Polsce!

2. Aby długo gadać wybierz

0207 442 0507

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

nastÅpnie numer docelowy

w w w.d l u g i e g a d k i.co m

310511_95x65_STD_Goniec_4434_pl.ai 1 31/05/2011 12:59:08

ieGadki_1-8_od366.indd 1

07/03/2011 13:01:02

ROZLICZENIA I BENEFITY

szybko i skutecznie autoryzowany agent HM Revenue Tel. 0779 0359 181 • 0208 406 9341 0208 674 5876 • 0781 8861 007

Stretham Hill

specjalizacja kontrole podatkowe 3 czerwca 2011

SZWACZKI & RZEŹNICY

Praca dla osób z doświadczeniem OFERUJEMY: atrakcyjne warunki pracy i płacy praca w różnych lokalizacjach pomoc w relokacji znajomość j. angielskiego nie wymagana Kontakt: 01362656153

job@jark.eu www.jark.com

| ogłoszenia

ANTYALERGICZNE CZYSZCZENIE WYKŁADZIN i TAPICERKI. Wieloletnie doświadczenie. Super Silny Profesjonalny sprzęt, Domy, biura, klatki schodowe itp. Tel.07702568435

Lotniska i Przeprowadzki. 7 osobowy van. Licencja PCO i ubezpieczenie. Odpowiedzialny kierowca. Taniej. Kontakt: 07985600960.

Montaż i ustawienie anten satelitarnych CYFRA +, POLSAT , N-tv. SKY oraz innych. Pracuje na profesjonalnym mierniku i sprzęcie . Prowadzę sprzedaż części do anten satelitarnych. Tel. 07580106993 lub 07522412036

Nauka Jazdy, Polski Instruktor (ADI), bezstresowo i profesjonalnie. Promocyjne ceny! 07841574255 MORTGAGE-KREDYT NA NIERUCHOMOŚĆ W UK. Umów się na bezpłatne spotkanie informacyjne! www.mortgagesolution4u.co.uk 07969869345 POLSKA TELEWIZJA SATELITARNA Marksat ustawienia anten, montaż gotowych zestawów (Polsat, Cyfra+), akcesoria, serwis 24h na dobę. Gwarancja najniższych cen. Zapraszamy do biura: 701 High Rd, Seven Kings, Ilford, IG3 8GH www.marksat.co.uk Tel. 07838551779, 07529204558

Polska Restauracja THE KNAYPA oferuje profesjonalną & kompleksową obslugę Wesel, Chrztów, Urodzin i innych imprez okolicznosciowych. Oferujemy również usługi cateringowe w domu klienta lub w wynajętej sali. Zapraszamy! Tel: 0208 563 2887 email: info@theknaypa.co.uk, www.theknaypa.co.uk

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

Architekt rejestrowany w Anglii wykonuje projekty: lofts, extensions. Usługi: Planning Applications and Building Control mob.: 07708696377 stasch@stasch.co.uk

Polska • Niemcy • Anglia

przesyłki osoby

wizytówki, ulotki, strony www. W cenie druku projekt i dostawa do klienta. Promocyjne ceny ulotek i wizytówek. druk: 07872 494 746 www: 07826 541 578 www.jaldesign.com

laweta przeprowadzki Europa i UK

Odbiór i dostawa pod wskazany adres

0 7 725 330 457 0 7969 203 286

M&M Transport_od362.indd 1

2011-02-07 11:27:3

3 cze

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

64 ogłoszenia

WYWÓZ ŚMIECI TEL. 07974137910

Przesyłki kurierskie POLSKAANGLIA-POLSKA, Paczki już od £ 30 do 30kg. Przeprowadzki kompleksowo. Transport od drzwi do drzwi oraz przesyłki lotnicze. Tel: 078 500 87 445, +48 662 106 390

KSIĘGOWOŚĆ / PRAWNICY

XX BIEGŁA KSIĘGOWA, pełna księgowość LTD, rozliczenia, zwroty podatkowe, NI, zasiłki mieszkaniowe i rodzinne. Tel. 07952466012 Firma GM&K oferuje: Profesjonalne usługi księgowe, doradztwo ubezpieczeniowe, wszelkiego typu poręczenia, pomoc przy otwieraniu konta bankowego, uzyskaniu historii kredytowej oraz znalezieniu mieszkania. Tel: 0208 826 5614, 079 6137 5041, email: malewski@gmandk.com, kedziora@gmandk.com Księgowość - zwrot podatku promocja! Rejestracja self employed, rozliczenia vat, limited company, CIS, CSCS, rozliczenia P45/P60, payroll. Możliwy dojazd do klienta. Najtaniej! Kasia 07868970474 XX KANCELARIA PODATKOWA. Doświadczeni księgowi – rozliczenia i zwroty podatkowe, benefity, NIN, WRS, Firmy LTD, także TŁUMACZENIA przysięgłe. Tel. 07500753689

KAZ–COURIER transport do/z Polski Profesjonalny service door to door Wszystkie miejscowości w Anglii/Polsce Paczka już od £19 za sztukę w Całym UK! * Paczki, przeprowadzki, motocykle, rowery, sprzęt AGD * więcej informacji uzyskasz telefonicznie

Tel. Anglia Tel. Polska

02032397483 10.00 – 18.00 07900907483 9.30 – 22.00 0632716325 9.30 – 17.00 0604369619 10.00 – 20.00 061 / 625 06 35

Email: info@kaz-courier.com www.kaz-courier.com 3 czerwca 2011

BIURO KSIEGOWE ADVENA Rozliczenia podatkowe, firmy Limited( pełnaobsługa) VAT, Payroll. 29 New Broadway, Ealing Broadway, W5 5AW, 02034902919, 07716161381 www.advenaoffice.com

Ú NAUKA / KURSY / SZKOLENIA Mgr pedagogiki, korepetycje z języka angielskiego i polskiego, pomoc w lekcjach. Doświadczona opiekunka osób starszych, uczciwa. Czeka na oferty. Tel. 07514796370

TŁUMACZENIA

XX TŁUMACZENIA przysięgłe i zwykłe, pisemne i ustne, dokumentów i wszelkiego rodzaju tekstów, e-mail: jowita.jozwik@yahoo.co.uk Jowita tel.07932064970 lub 02088641014 XX TŁUMACZENIA przysięgłe, zwykłe i ustne, (prawnicze, ekonomiczne, medyczne,techniczne,akty urodzenia,etc.) KOREPETYCJE z j.angielskiego i polskiego dla dzieci i dorosłych, PRZYSTĘPNE CENY. Obszar: Wielka Brytania i Irlandia. Beata Kazmierczak, Tel. +447796127767, +442084264515, e-mail: ti.phoenix@yahoo.com

nr 22 (378) 3 czerwca 2011 / ISSN 2044-5202

| ogłoszenia 65

3 cze

66 ogłoszenia

szybko tanio i solidnie

KOMPUTERY !!Pogotowie Komputerowe!! Profesjonalna naprawa, modernizacja, instalowanie Windows, usuwanie wirusów, ponad 10 lat doświadczenia. Tel. 07887793332

NAPRAWA KOMPUTERÓW - dojazd do klienta, pełen profesjonalizm i niskie ceny! 100% zadowolonych klientów! 07773034527

LASEROWE USUWANIE owłosienia, przebarwień, naczynek, tatuaży, rumieni i blizn potrądzikowych. Zabiegi liftingujące twarz i ciało. Usuwanie cellulitu i rozstępów. Kwasy AHA. Cosmelan. Tel. 07913622347

XX Wywóz Śmieci. Tanio, solidnie i na czas. Tel.07974137910 Pl-UK-Pl przewóz osób, paczek, sprzętu AGD, motorów, quadów, ladunków handlowych, przeprowadzki. Tel. pl+48503055079, uk+447999961779.

URODA / ZDROWIE

Makijaż permanentny, laserowe usuwanie owłosienia, naczynek, tatuaży, rumieni i blizn potrądzikowych. Cellulit, zabiegi liftingujące, COSMELAN, Kwasy AHA. Salon Tel: 0791362 2347

„Mistrzyni fryzjerstwa zadba o Twoją fryzurę” Iwona Maryszewska. Tel. 077 6355 2977 Zapraszam

TRANSPORT

XX WYWÓZ ŚMIECI różnego rodzaju, duża ciężarówka do 7 ton jednorazowo. Sprzedaż balastu, sharp sand i betonu. SPEEDPOL Tel.07966637974

SPRZEDAM

SAAB 9-3 2.0i SE 2DL CABRIOLET, rok produkcji 2003, w bardzo dobrym stanie, z pełną historią serwisową, przebieg 75000 mil, kolor granatowy, alufelgi, TAX & MOT, £3200 07701098571

| ogłoszenia

XX Sprzedam kołyskę białą od urodzenia do 6 miesięcy z materacem. Cena 70 funtów. Tel. 07856547587 XX Wózek dziecęcy 3w1 CHICCO. Ubranka dziecięce od 0-12 miesięcy. Kontakt: Dagmara 07703009857 XX Volvo S60D5 2004 130k nowe sprzęgło, chamulce, amortyzatory, opony. Full volvo serv. history full opcja MOT+TAX. Bardzo ekonomiczny, 1właściciel, zadbany, £3500. Tel. 07704542788 XX Sprzedam psa Amstaffa 4 Miesięczny £70. Tel. 07857963200

Zadzwoń i zamów

ogłoszenie drobne

KUPIĘ

XX Kupię metale: miedź, mosiądz, kable, ołów i inne. Gotówka. Usługi transportowe, złomowanie i holowanie aut. Tel. 07853833990 lub 07925679703. LOMBARD, skupujemy złoto za gotówkę, duży wybór zegarków, biżuterii ze złota, oraz srebra. Naprawa zegarków, wymiana baterii, akcesoria. 29 New Broadway, Ealing Broadway, Tel. 020 8840 1050, www.jewelscollection.co.uk.

RÓŻNE

XX Zespół muzyczny podejmie współpracę z polskimi restauracjami w Birmingham. Bale,wesela i inne imprezy okolicznościowe. Tel. 07821677966

020 7099 7107

SZ NIE MOŻEOŃCA G ZNALEŹĆ OKOLICY J W SWOJE

dystrybucja@mail.goniec.com tel. 020 7099 7107

Prenumerata - Subscription

Dystrybucja - 1-8.indd 1

2011-05-06 15:43:56

A może jednak wolałbyś otrzymywać Gońca do twoich drzwi? Nic prostsze- Subscribe to Goniec Polski today go! Wypełnij kupon, załącz czek (wystawiony na 1MM Media Ltd) lub postal and receive our magazine every order i wyślij na nasz adres! Zaprenumeruj Gońca! week directly to your door.

imię

first name

nazwisko

surname

Prześlij wypełnioną prenumeratę na adres:

adres

Fill in the form, attach your check or postal order and send it to us:

address

kod poczt.

post code

e-mail

od numeru

starting issue

1MM Media Ltd, 60 The Mall, Ealing, London W5 3TA tel.

phone

lub skontaktuj się z nami or contact us:

tel.: +44 (0) 207 099 7105, e-mail: kp@mail.goniec.com

prenumerata online online subscription:

http://www.magazyn.goniec.com/prenumerata.html

Cennik: price-list :

13 wydań

£24,00

26 wydań

£48,00

52 wydania

£90,00

13 issues 26 issues 52 issues