Goniec Polski, wydanie 733

Page 1

goniec the polish times

NR 1 (733) 15 STYCZNIA 2021 / ISSN 2044-5202

polski

.com


kalendarz

2021

goniec 15 stycznia 2021


goniec the polish times

BREXIT KONTROLOWANY

polski

.com

CZYTAJ ONLINE

RAPORT

SPECJALNY s. 40

Czy warto się zaszczepić? str. 36

Zagramy

Horoskop

z WOŚP

2021

SZOPKA

NOWOROCZNA

NR 1 (733) 15 STYCZNIA 2021 / ISSN 2044-5202


4 ~ w NUMERZE

spis treści

STYCZEŃ 2021

8

goniec

KIEDY DO MNIE PRZYJDZIESZ ks. bartosz rajewski

Teraz wiem, że każdy dzień przynosił mi nie pytania lecz odpowiedzi, których od dawna szukałem. Można trwonić czas na gadanie. Lepiej jednak odpowiadać konkretnymi czynami.

12

MÓW DO DZIECKA PO POLSKU! małgorzata mroczkowska

Święta mamy już za sobą. (...) A skoro nie dane nam było zobaczyć się z najbliższymi, to nie dziwne, że Polacy, którzy utknęli w UK, łączyli się z rodzinami za pomocą mediów społecznościowych.

10

ŚWIAT SIĘ KOŃCZY małgorzata nowicka

Światowy terroryzm kwitnie z dnia na dzień. (...) Wielka Brytania podcięła sobie żyły brexitem. Międzynarodowa gospodarka schodzi na psy. A na domiar złego, globalna epidemia próbuje nas wybić w pień.

72

WIELKI HOROSKOP NA 2021 ROK ... ZOBACZ, CO CIĘ CZEKA W NADCHODZĄCYM ROKU. CO POKAZUJĄ KARTY 14

FANTASTYCZNA AKCJA POMOCY KIEROWCOM Brytyjska Polonia znów stanęła na wysokości zadania. Specjalny reportaż Małgorzaty Skibińskiej.

26

NA PORTALU GONIEC.COM

Autorski przegląd Karoliny Barełkowskiej – zobacz, które artykuły poruszyły Was najbardziej.

30

REPORTAŻ: JAK PTAK W KLATCE

– Żyjemy w dziwnych czasach, jesteśmy poddawani różnym ograniczeniom i restrykcjom – mówi Kinga Kreffta.

SAMI SWOI RAZEM Z POLONIĄ ZAGRAJĄ Z WIELKĄ ORKIESTRĄ ŚWIĄTECZNEJ POMOCY! 32

DZIEŃ BABCI I DZIADKA

23

Dzień Babci obchodzimy od roku 1964, dziadkowie swoje święto obchodzą dopiero od 1981 r.

34

KORONAWIRUS RAPORT

Sześć powodów, dla których warto zaszczepić się przeciw COVID-19.

66

SZOPKA NOWOROCZNA

czyli brytyjska scena polityczna z wielkim przymrużeniem oka... 15 stycznia 2021

Adres: Goniec Polski – The Polish Times 84 Uxbridge Road West Ealing London, W13 8RA Dyrektor wydawniczy: Samanta Kulpa E: s.kulpa@goniec.com Redaktor naczelny: Karol Pomeranek E: karol.pomeranek@goniec.com Redakcja (Editorial): T: 020 7099 7106 T: 7974 9900 12 F: 020 7099 6815 E: redakcja@goniec.com Zespół redakcyjny i współpracownicy: Karolina Barełkowska Dariusz Dzikowski Sonia Grodek Anna Paprzycka Adam Sochacki (rysownik) Małgorzata Skibińska Anna Zielińska Felietoniści: Małgorzata Mroczkowska Małgorzata Nowicka ks. Bartosz Rajewski Korekta: Elżbieta Marciniak Skład i gra�ika: Rafał Koczan Redakcja portalu Goniec.com: Karolina Barełkowska karolina.barelkowska@goniec.com Marketing i reklama: (Advertising) ogłoszenia: T: 020 7099 7107 marketing@goniec.com Sylwia Bohatyrewicz T: 079 749 900 11 E: sylwia@goniec.com Łukasz Zawisza T: 079 749 900 12 E: lukasz.zawisza@goniec.com Bożena Szul E: bozena.szul@goniec.com Administracja i �inanse: T: 020 7099 7105 T: 079 749 900 14 E: of�ice@1mmmedia.co.uk Dystrybucja: E: dystrybucja@goniec.com T: 020 7099 7107 Prenumerata: T: 020 7099 7105 Wydawca (Publisher): 1MM Media Limited Tytuł zarejestrowany pod numerem: ISSN 2044-5202 Redakcja „Gońca Polskiego” nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji ogłoszenia bez podania przyczyny.



6 ~ komentarz

O

S

rysuje Adam Sochacki

kiem Sochackiego

tało się!

redaktor Karolina Barełkowska

Radio różni się od innych mediów. Jest bardziej dynamiczne.

15 stycznia 2021

Sami Swoi Radio nadają

Sami Swoi Radio w eterze! Ruszyli z kopyta i jestem pewna, że już się nie zatrzymają. Przyznajcie, nie mogli mieć lepszego wejścia. Pożegnali z nami trudny 2020 rok i przywitali Nowy, który dla wielu jest rokiem nadziei. Nie mam również wątpliwości, że Sami Swoi Radio umili nam wszystkim wyczekiwanie na te bardziej pozytywne czasy. Radio to dość specy�iczna materia. Mimo że zazwyczaj nie widzimy prowadzących, lubimy się z nimi utożsamiać i spędzać z nimi czas. Dlatego, w tym medium „na

pierwszej linii frontu” nie powinny się pojawiać osoby z przypadku lub z tak zwanej „ulicy”. Albo tra�iają radiowcy z krwi i kości, albo nie ma to sensu. Mam za sobą przygodę w radiu. Od razu zaznaczam, że nie na „pierwszej linii”. To zostawiam fachowcom. Miałam jednak okazję przygotowywać newsy, przeprowadzać wywiady na żywo, a raz nawet stoczyć walkę z zawodnikiem MMA (długa historia, na kolejny felieton...). I tak jak w przypadku przeprowadzania wywiadu do gazety

można dokonać korekty, tak w radiu, kiedy idzie się na tak zwany „żywioł”, mają miejsce niekiedy naprawdę ciekawe historie. Przejęzyczenia, trudny zwrot nie do wypowiedzenia, nie to imię, przekręcenie nazwiska. Takie rzeczy się zdarzają, choć dziennikarze naprawdę się spinają, aby wszystko było perfekcyjne. „Wpadki” czasami zdarzają się również naszym rozmówcom, na co my – prowadzący rozmowę – nie mamy wpływu. To wszystko jednak sprawia, że radio zdecydowanie różni się

od innych mediów. Jest bardziej dynamiczne, nieprzewidywalne, czasami spontaniczne. I nie ma większego podziękowania dla radiowca niż informacja zwrotna mówiąca o tym, że jego głos towarzyszy Wam w ciągu dnia. Śledząc pierwsze dni działalności Sami Swoi Radio, jestem przekonana, że tak też będzie w tym przypadku. Łukaszu, Natalio – ekipa „Gońca” mocno trzyma za Was kciuki. Jesteśmy bardzo ucieszeni, że przyjdzie nam ze sobą współpracować. <<


artykuł sponsorowany ~

ZAMIAST IŚĆ NA POGOTOWIE,

POMYŚL NAJPIERW O SKONTAKTOWANIU SIĘ Z NUMEREM NHS 111 LUB SKORZYSTAJ Z PLATFORMY INTERNETOWEJ 111.NHS.UK

NHS kontynuuje leczenie oraz umawia wizyty lekarskie, przestrzegając wszystkich środków bezpieczeństwa. W poczekalniach lokalnych oddziałów ratunkowych zredukowano miejsca o 30-50% tak, aby zachowane zostały reguły dystansu społecznego w celu zapobiegania rozprzestrzenianiu się infekcji. Skontaktowanie się w pierwszej kolejności z numerem NHS (111) pomoże oddziałom ratunkowym zachować zasady niezbędnego dystansu, jednocześnie zapewniając pacjentom najlepszą i najszybszą opiekę medyczną. Jeśli masz pilną, ale nie zagrażającą życiu potrzebę medyczną, powinieneś najpierw skontaktować się z numerem NHS 111, zamiast udawać się bezpośrednio na pogotowie. Dostęp do usługi można uzyskać odwiedzając stronę internetową 111.nhs.uk lub dzwoniąc pod numer 111. Jeśli potrzebujesz pilnej wizyty lekarskiej, dyspozytor obecny na linii 111 pomoże Ci zarezerwować szybką wizytę na ostrym dyżurze (przy zachowaniu wszystkich zasad bezpieczeństwa). Może też, jeśli Twój stan jest poważny lub zagraża życiu, wysłać do Ciebie karetkę. Dyspozytorzy dostępni pod numerem NHS 111 mogą również skierować Cię lub umówić na wizytę w tzw. Urgent Treatment Centre – centrum pilnych przypadków, do lekarza rodzinnego GP, apteki, a nawet na pogotowie dentystyczne. Służby takie jak: pielęgniarki, lekarze, farmaceuci i ratownicy medyczni, odgrywają ważną rolę w NHS 111. Na przykład lekarze w ramach usługi mogą określić stan pacjenta i udzielić potrzebnych porad przez telefon bez konieczności odwiedzania żadnej placówki. Jeśli Ty lub bliska Ci osoba jest w stanie zagrożenia życia, cierpi na poważną chorobę lub doznała urazu, powinieneś zawsze kontaktować się z numerem 999. Natomiast, jeśli znajdziesz się na oddziale ratunkowym bez uprzedniego kontaktu z NHS 111, nadal otrzymasz pomoc, ale pamiętaj, że osoby wymagające natychmiastowej pomocy i przypadki zagrażające życiu będą traktowane priorytetowo. Najpierw pomyśl o NHS 111. Jeśli uważasz, że potrzebujesz pomocy medycznej, skontaktuj się z numerem telefonu NHS 111 lub odwiedź stronę internetową 111.nhs.uk.

7


8 ~ felieton

ks. Bartosz Rajewski

iedy do mnie przyjdziesz? Ponieważ w listopadzie mieliśmy kolejny lockdown, a co za tym idzie, nie mogliśmy sprawować w kościołach publicznej posługi, postanowiłem ten czas wykorzystać produktywnie. Przez ponad dwa tygodnie na przełomie listopada i grudnia byłem wolontariuszem w Domu Chłopaków w Broniszewicach. Pewnego dnia pojechaliśmy z kilkoma chłopcami do Kalisza. W tamtejszej katedrze, siedzący za mną siedmioletni Filip modlił się półgłosem mniej więcej tak: „Jezu, gdzie Ty jesteś? Dlaczego nigdy Cię nie widziałem? Widzę Cię tylko na zdjęciu, które mam w pokoju. I zawsze widzę Cię tylko na krzyżu. Tak bardzo chciałbym Ciebie zobaczyć. Kiedy do mnie przyjdziesz?”. Modlitwa Filipa była najszczerszą, jaką kiedykolwiek słyszałem. Wzruszyłem się nieprawdopodobnie. Takich wzruszających momentów w Broniszewicach przeżyłem bardzo wiele. To była moja pustynia. To był mój czas nawrócenia. W drugą niedzielę Adwentu słyszeliśmy w czasie liturgii: „Drogę Panu przygotujcie na pustyni” (Iz 40, 3) i w Ewangelii: „Jan Chrzciciel na pustyni głosił wszystkim chrzest nawrócenia” (Mk 1, 3). Pustynia to miejsce samotności i izolacji od świata. W jej ciszy religijny język i wyuczone słowa o Bogu, do których jest się przyzwyczajonym, nabierają nowego smaku. Pośród nagich pustynnych skał własne myśli o Bogu przestają być echem konwencji kultury. Pustynne przemyślenia są konfrontacją tego, co mamy na ustach, z tym, co mamy w sercu. Nawyk i przyzwyczajenie przestają mieć znaczenie. Gonitwa o miejsce na świeczniku zaczyna ustępować 15 stycznia 2021

potrzebie stanięcia w cieniu. Taki właśnie był mój czas w Domu Chłopaków. A co jest Twoją pustynią? Codziennie ktoś zadaje mi pytanie o przyszłość Kościoła w Polsce. Codziennie słyszę, że ktoś odchodzi, ktoś nad odejściem się zastanawia, ktoś autentycznie przeżywa odejście od Kościoła swoich dzieci. Codziennie ktoś domaga się ode mnie komentarza dotyczącego skandali pedo�ilskich i afer rozpętanych przez hierarchów polskiego Kościoła. To jest właśnie moja odpowiedź i taki jest mój komentarz: uczyć się Kościoła, który jest autentyczny i taki Kościół budować. Takim właśnie jest Kościół budowany przez Chłopaków, Siostry i Wolontariuszy Domu Chłopaków w Broniszewicach. Tutaj wszyscy wiedzą, że samo rozmyślanie, komentowanie i odpowiadanie na pytania nikogo nie zbawi – nawet rozważanie o tak istotnej sprawie, jak przyszłość Kościoła. Tutaj wszyscy wiedzą, że na sądzie Bożym będziemy pytani o czyny wobec głodnych, bezdomnych, więźniów, chorych, wykluczonych, zapomnianych… Ten, kto próbował, wie, jak łatwo w ich pełnieniu o znużenie, beznadziejność wobec niewyczerpanego morza potrzeb, jak ciężka bywa ludzka niewdzięczność i niezrozumienie tych, którzy rozumieć powinni. To wszystko też jest w Broniszewicach obecne. A jednak te trudy są tutaj jedynie kroplą w morzu miłości. Jadąc tam, myślałem, że będę miał wiele pytań, na które nie znajdę odpowiedzi. Teraz wiem, że każdy dzień przynosił mi nie pytania lecz odpowiedzi, których od dawna szukałem. Można trwonić czas na gadanie. Lepiej jednak odpowiadać konkretnymi

Komentuj! Goniec.com

czynami. Tylko świadectwo ma dzisiaj autentyczną moc przemiany rzeczywistości. Także, a może nawet przede wszystkim tej kościelnej. To jest właśnie moja odpowiedź i taki jest mój komentarz do tego, co w Kościele dzisiaj przeżywamy. Filip modlił się tak gorliwie mimo, że był nieochrzczony. Można być ochrzczonym i przyjąć wszystkie inne sakramenty, łącznie z kapłaństwem, a być bardzo daleko od Boga. Ale można też nie przyjąć żadnego sakramentu i rozmawiać z Bogiem twarzą w twarz. To nie nasze rytuały i sposób życia sprawiają, że jesteśmy blisko Boga, ale życie oczyszczone, prawdziwe i przemienione pozwala nam być blisko Boga. I to jest właśnie metanoia – nawrócenie. Miniony Adwent zapraszał nas, byśmy odnaleźli swoją pustynię, a na niej doświadczyli nawrócenia. Adwent to też czas naszej modlitwy i wołania: „Przyjdź, Panie Jezu!”. Czyż nie o to właśnie modlił się mały Filip, pytając Chrystusa w kaliskiej katedrze: „Kiedy do mnie przyjdziesz?”. Ostatecznie tę modlitwę Jezus spełnił bardzo szybko. Filipa ochrzciliśmy kilka dni po tej pamiętnej wizycie w katedrze. W ten sposób spełniła się w części jego modlitwa – przyszedł do Filipka Pan Jezus. A dla mnie był to jeden z najszczęśliwszych dni w moim życiu. Warto na początku Nowego Roku postawić sobie i te pytania: „Czy w kolejne Boże Narodzenie w moim życiu, Bóg rzeczywiście się we mnie narodził? Czy Jezus do mnie przyszedł?”. << Ks. Bartosz Rajewski, proboszcz jednej z najstarszych polskich wspólnot katolickich w UK – para�ii pw. Św. Wojciecha na South Kensington w Londynie (Little Brompton Oratory).



10 ~ felieton

Gosia Nowicka

wiat

SIĘ KOŃCZY

Chciał nie chciał, trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Apokalipsa zbliża się do nas wielkimi krokami, czy to się komuś podoba, czy też nie. Na brak zwiastunów, narzekać bynajmniej nie możemy. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że za długo nie pociągniemy. Przyszło nam w końcu wypić piwo, którego sami naważyliśmy. Katastro�iczne �ilmy science �iction sprzed lat, stają się naszą gorzką rzeczywistością.

Nie wiem jak Wy, ale ja odnoszę nieodparte wrażenie, że obudziliśmy się z ręką w nocniku. Już nie musimy się zastanawiać, jak będzie wyglądał koniec świata, debatować czy ludzkość zabije wojna atomowa, asteroida, a może inwazja kosmitów lub Sąd Ostateczny. Światowy terroryzm kwitnie z dnia na dzień. Środowisko naturalne szlag tra�ia. Lodowce topnieją w zastraszającym tempie. Zwierzęta wymierają w okamgnieniu. Wielka Brytania podcięła sobie żyły brexitem. Międzynarodowa gospodarka schodzi na psy. A na domiar złego, globalna epidemia próbuje nas wybić w pień. Może to i lepiej. Nie trzeba będzie patrzeć na ten Armagedon. Nasza próżność i egoizm zgubiły nas. 15 stycznia 2021

Krótkowzroczni nabywcy doraźnej, przelotnej przyjemności. Traktowaliśmy Ziemię, jak naszą własność. Wykorzystując do granic jej zasoby, nadużyliśmy naszej władzy. Znęcaliśmy się nad nią, aż zaczęła umierać. Z jednej strony, covid może być naszym ostatnim gwoździem do trumny. Z drugiej zaś, kołem ratunkowym dla naszej cywilizacji. Kwarantanna okazała się plastrem na ranę naszej planety. Czy gdyby nie wybuch epidemii, ktokolwiek przy zdrowych zmysłach, zgodziłby się dobrowolnie przestać podróżować? Czy ludzie z własnej, nieprzymuszonej woli zamknęliby się w domach, zaniechaliby pijaństwa w pubach i obżarstwa w restauracjach? Śmiem wątpić! Większość ludzi, nie dostrzega nic poza czubkiem własnego nosa. Gdzieś mają przyszłe pokolenia albo też ich brak. Wstrzymanie ruchu lotniczego, ograniczenie transportu, wyhamowanie przemysłu i spadek konsumpcji, miały pozytywny wpływ na jakość powietrza. Jednak każdy kij ma dwa końce. Pojawił się problem z odpadami medycznymi, które nie nadają się do wtórnego przerobu. Wzrosło także zużycie prądu w gospodarstwach domowych. Straty �inansowe, które zostały poniesione przez państwa na walkę ze skutkami epidemii, spowodowały przesunięcie środków z inwestycji ekologicznych na inne cele. Krótko mówiąc, nasza przyszłość stoi pod wielkim znakiem zapytania. Dla wielu, to bagaż zbyt ciężki do udźwignięcia. Izolacja społeczna, praca z domu, niepewność jutra, a także obawy o zdrowie swoje i najbliższych – przyczyniają

Komentuj! Goniec.com

się do pogłębiania traumy wielu osób. Coraz więcej osób skarży się na permanentny lęk, obniżenie nastroju czy przewlekłe napięcie. Cała nasza nadzieja w tym, że izolacja pasożytów (czyt. nas), wyjdzie jednak Ziemi na zdrowie. Już w 2015 roku René Girard, francuski �ilozof, antropolog kultury, trąbił na alarm słowami: „Trzeba zrobić wszystko, aby przerwać te pozbawione końca procesy, które prowadzą nas do zupełnej destrukcji. To znaczy, że należy zaakceptować środki, które są dzisiaj wciąż nie do pomyślenia. Jeśli to konieczne, obniżyć produkcję, by ratować planetę. Trzeba kontynuować informowanie opinii publicznej, że wszystko skończy się źle, bo bez tego nigdy się jej nie przebudzi. Ogłoszenie apokalipsy oznacza jedyny dyskurs, który może przyczynić się do uratowania świata”. Dziwne, niewiarygodne wręcz czasy nastały. Wielu straciło pracę, bliskich, nadzieję. Wielu spędziło te Święta samotnie. Przyszłość świata nie jest nam znana. Zamartwianie się, niczego jednak nie poprawi. Według Karla H. Waggerla „Jest tylko jedno lekarstwo na duże kłopoty: małe radości”. <<

Gosia Nowicka. Studiowała dziennikarstwo w Łodzi w latach 2001-2004. Od 2004 roku przebywa w Wielkiej Brytanii, gdzie ukończyła Dental College. Pasjonuje ją pisanie felietonów, w których przekornie komentuje otaczającą ją rzeczywistość.


news UK ~ PRZEDSTAWIAMY WYKAZ DNI WOLNYCH OD PRACY W SZKOCJI, ANGLII, WALII I IRLANDII PÓŁNOCNEJ

BANK HOLIDAYS W 2021 ROKU

ANGLIA I WALIA: • 1 stycznia – piątek – Nowy Rok • 2 kwietnia – piątek – Wielki Piątek • 5 kwietnia – poniedziałek – Poniedziałek Wielkanocny • 3 maja – poniedziałek – pierwszy wiosenny Bank Holiday • 31 maja – poniedziałek – drugi wiosenny Bank Holiday • 30 sierpnia – poniedziałek – letni Bank Holiday • 27 grudnia – poniedziałek – Boże Narodzenie (substitute day) • 28 grudnia – wtorek – Boxing Day (substitute day) SZKOCJA: • 1 stycznia – piątek – Nowy Rok • 4 stycznia – poniedziałek - 2nd January (substitute day) • 2 kwietnia – piątek – Wielki Piątek • 3 maja – poniedziałek – pierwszy wiosenny Bank Holiday • 31 maja – poniedziałek – drugi wiosenny Bank Holiday • 2 sierpnia – poniedziałek – letni Bank Holiday

• 30 listopada – wtorek – Dzień Św. Andrzeja • 27 grudnia – poniedziałek – Boże Narodzenie (substitute day) • 28 grudnia – wtorek – Boxing Day (substitute day)

IRLANDIA PÓŁNOCNA: • 1 stycznia – piątek – Nowy Rok • 17 marca – środa – Dzień Św. Patryka • 2 kwietnia – piątek – Wielki Piątek • 5 kwietnia – poniedziałek – Poniedziałek Wielkanocny • 3 maja – poniedziałek – pierwszy wiosenny Bank Holiday • 31 maja – poniedziałek – drugi wiosenny Bank Holiday • 12 lipca – poniedziałek – Dzień Oranżystów (Orangemen’s Day) • 30 sierpnia – poniedziałek – letni Bank Holiday • 27 grudnia – poniedziałek – Boże Narodzenie (substitute • day) • 28 grudnia – wtorek – Boxing Day (substitute day)

11

reklama


12 ~ felieton

Małgorzata Mroczkowska

amo,

mów do dziecka

PO POLSKU!

Święta mamy już za sobą. W tym roku zaraza spowodowała liczne ograniczenia. A skoro nie dane nam było zobaczyć się z najbliższymi, to nie dziwne, że Polacy, którzy utknęli w UK, łączyli się z rodzinami za pomocą mediów społecznościowych. Tak też było w przypadku mojej rodziny, kiedy za pośrednictwem rozmowy wideo byliśmy przy świątecznym stole równocześnie w Londynie, w Lublinie i w Warszawie. Niejako przy okazji, śledząc wpisy znajomych i rodziny w tym szczególnym dla wszystkich nas czasie, natra�iłam na posty polskich gwiazd. Znane wszystkim nam twarze życzyły wszystkim samych radości i przede wszystkim zdrowia. Jednak pośród różnych wpisów rzucił mi się w oczy zwłaszcza jeden. Po pierwsze dlatego, że dotyczył gwiazdy emigracyjnej, czyli z oczywistych względów bliskiej memu serce. A po drugie, gwiazda ta, młoda matka przyleciała dosłownie w ostatniej chwili przed zamknięciem granic do Polski. Jak się okazało przybyła z dalekiej Brazylii wraz ze swoimi córeczkami, kilkuletnimi uroczymi dziewczynkami, które są wnuczkami znanych aktorów. Z ciekawości weszłam na wpisy owej mamy, która szeroko dzieliła się z odbiorcami relacjonując swoje życie. Na jednym z pierwszych �ilmików córka znanej pary aktorskiej pochwaliła się swoim dzieckiem, które podbiegło do polskich dziadków i wręczyło im przywiezione z dalekiej 15 stycznia 2021

podróży prezenty. Dziewczynka mówiła do dziadków po portugalsku, zresztą po chwili podbiegła do niej jej młodsza siostra, która również powiedziała coś do dziadka w obcym dla niego języku. Po chwili mama dziewczynek do kamery nagrała tłumaczenie na polski tego, co powiedziały jej córki. Po czym spojrzała na dzieci i zaczęła mówić do nich po… portugalsku. Dziadkowie albo nie mówili nic, wyraźnie skrępowani tą sytuacją, albo odpowiadali po polsku. A właściwie mówili, a nie odpowiadali, bo dziewczynki mówiły tak szybko, że ich mama nie nadążała z tłumaczeniem. I co by tu teraz napisać, zapytacie? Pozwólcie, że wezmę najpierw głębszy oddech, celem uspokojenia nerwów. Bo tak, faktycznie zdenerwowałam się. Takie sytuacje jak wyżej opisana spotykają często rodziny żyjące na emigracji. Jednak żyjąc od szesnastu lat w Londynie, gdzie można spotkać ludzi z całego świata, a małżeństwa mieszane są tu normalnością, spotkałam tylko Polaków, którzy do własnych dzieci nie mówią po polsku. Czy aż tak nienawidzimy naszego pochodzenia, że za wszelką ceną nie chcemy, by nasze własne dzieci władały mową przodków? Nie rozumiem takiego podejścia, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdzie umiejętność swobodnego mówienia w kilku językach jest na wagę złota. Wracając do naszej córki gwiazd dodajmy, że jest ona Polką urodzoną i wychowaną w Polsce, która dopiero w dorosłym życiu z tej Polski wyjechała. Czyli po polsku umie mówić i nie jest którymś pokoleniem emigrantów, co mogłoby tłumaczyć niechęć posługiwania się językiem przodków. Dlaczego więc porozumiewa się z dziećmi w języku, który jest dla niej drugim językiem i którego musiała nauczyć się dopiero w dorosłym wieku? Zwłaszcza, że jak się okazało jej mąż jest rodowitym

Komentuj! Goniec.com

Brazylijczykiem, który po pierwsze mówi do dzieci z naturalnym akcentem, a po drugie trudno wymagać, żeby mówił do nich po polsku, skoro to nie jest jego język? Jak to jest, że ojciec umie mówić do dzieci w swoim języku, a matka nie? Z jakich powodów matki decydują się mówić do swoich dzieci „kalekim” angielskim, brazylijskim portugalskim czy innym językiem – przysięgam, nie rozumiem. Czy ktokolwiek z nas chciałby, żeby nasze dziecko słyszało jak źle wymawiamy i akcentujemy? Dlaczego nie korzystamy z tego, że przez tyle lat w szkole nauczono nas płynnie mówić po polsku, dlaczego nie chcemy obdarować tym skarbem naszych najbliższych? To nic nie kosztuje, a zyski w przyszłości z takiej darowizny są nieocenione. Matka krzywdzi dzieci, gdyż w tej chwili nauka polskiego dla nich będzie jak nauka języka obcego. Tego procesu już nie da się niestety odwrócić. Poza tym pomyślmy o tym, co czują dziadkowie w Polsce i w ogóle cała rodzina? Jak mają zwracać się do swoich wnuków? A może mamusia wpadła na pomysł, że to świetna okazja, by dziadkowie podszkolili się w obcych językach? Tak, w drugą stronę mamusia myśli. Tylko czemu nie zastosuje tej metody w prostszym kierunku, czemu nie zacznie mówić do dzieci po polsku? Ze wstydu, czy może z dumy, że tak świetnie mówi w obcym języku, że do polskich dzieci mówi po portugalsku i one ją rozumieją. Jak dla mnie to powód do wstydu, a nie do dumy, proszę szanownej pani. << Małgorzata Mroczkowska, z wykształcenia politolog, od 2004 r. mieszka w Londynie. Autorka powieści obyczajowych, m.in. „Angielskie lato”, „Od jutra dieta! Zapiski niedoskonałej pani domu” i najnowsza „Dziennik przetrwania. Zapiski niedoskonałej matki”. Od lat prowadzi portal dla polskich rodziców www.mumsfromlondon.com.


news UK ~

13

KOŚCIÓŁ KATOLICKI W ANGLII I WALII WYDAŁ OŚWIADCZENIE, W KTÓRYM STWIERDZA, ŻE NIE GRZESZY SIĘ, OTRZYMUJĄC SZCZEPIONKĘ PRZECIWKO COVID.

Otrzymując szczepienie „nie grzeszy się”

W oświadczeniu Konferencja Biskupów Katolickich Anglii i Walii stwierdza, że każdy z nas ma obowiązek chronić innych przed zakażeniem grożącym poważną chorobą, a dla niektórych śmiercią. – Szczepionka jest najskuteczniejszym sposobem osiągnięcia tego celu, chyba że ktoś zdecyduje się na samodzielną izolację. Obecnie debata dotyczy użycia szczepionek opracowanych przez P�izer & BioNTech, Moderna i AstraZeneca. Niektórzy kwestionowali użycie szczepionki AstraZeneca, ponieważ została ona opracowana z linii komórkowych pochodzących z komórek płodu po aborcji w 1983 roku. Kongregacja Nauki Wiary i Papieska Akademia Życia wyraziły pogląd, że można z czystym sumieniem i z poważnego powodu otrzymać szczepionkę tak pozyskaną, pod warunkiem, że istnieje wystarczający dystans moralny między obecną

administracją szczepionki i pierwotnego bezprawnego działania. W przypadku pandemii COVID-19 oceniamy, że istnieje ten poważny powód i nie grzeszy się przyjmując szczepionkę. Zarówno szczepionki P�izer & BioNTech, jak i Moderna mają inne źródło, ponieważ są to szczepionki na bazie mRNA. W dniu 2 grudnia 2020 r. szczepionka P�izer / BioNTech została zatwierdzona do użytku w Wielkiej Brytanii. Każdy katolik musi wychowywać swoje sumienie w tej sprawie i decydować, co robić, pamiętając także, że szczepionka musi być bezpieczna, skuteczna i powszechnie dostępna, zwłaszcza dla ubogich na świecie. Katolicy mogą z czystym sumieniem otrzymać każdą z tych szczepionek dla dobra innych i siebie. Z czystym sumieniem można odmówić przyjęcia określonej szczepionki, ale nadal ma obowiązek chronić innych przed infekcją. (news.sky.com) reklama


14 ~ news UK

POLONIA POMOGŁA

KIEROWCOM Francja zamknęła swoją granicę z Wielką Brytanią na 48 godzin o północy, z niedzieli, 20 grudnia, na poniedziałek. Decyzję taką argumentowała obawą przed nową, bardziej zaraźliwą odmianą koronawirusa. Skutkiem był potężny zator samochodów ciężarowych, jaki utworzył się przed przeprawą przez Kanał La Manche.

Święta w szoferce

TYSIĄCE TIRÓW, BUSÓW, KIEROWCÓW ORAZ PASAŻERÓW UTKNĘŁO NA GRANICY BRYTYJSKO-FRANCUSKIEJ KILKANAŚCIE GODZIN PRZED WIGILIĄ. PODRÓŻNI NIE MIELI ZABEZPIECZONEGO ZAPLECZA SANITARNEGO ANI ŻYWNOŚCI NA PRZEDŁUŻAJĄCĄ SIĘ PODRÓŻ. Z POMOCĄ RUSZYLI OKOLICZNI MIESZKAŃCY, ORGANIZACJE SPOŁECZNE, OFICJALNI PRZEDSTAWICIELE RZĄDU. WŚRÓD POMAGAJĄCYCH BYLI POLACY, ORGANIZACJI POLONIJNE, PRZEDSTAWICIELE POLSKICH BIZNESÓW DZIAŁAJĄCYCH NA WYSPACH, POLSCY KSIĘŻA I KONSULOWIE.

W samym porcie Dover każdego dnia przewija się około 10 tysięcy ciężarówek. Zasadnicza część dostaw europejskich opiera się na transporcie kołowym. Decyzja francuskiego rządu zastała więc tysiące kierowców w trasie, z dala od macierzystych baz i bez przewidywania, że na kilka dni przed Bożym Narodzeniem ich podróż wydłuży się o kilka dni. Żaden z nich nie był przygotowany, że Boże Narodzenie spędzi w szoferce ciężarówki. – Miałem zabukowany przejazd Eurotunelem na poniedziałek wieczór, we wtorek byłbym już w Polsce i spokojnie przygotowywał się do świąt z żoną i dziećmi. Jest środa, a ja stoję na parkingu buforowym na lotnisku i nie wiem, kiedy się stąd ruszę – mówi Marek, mieszkający pod Międzychodem kierowca tira, który dla �irmy transportowej pracuje osiem lat. – Mam zapas wody i suchy prowiant, ale ciepłego posiłku nie jadłem od dwóch dni. Ochroniarze nie pozwalają nam się oddalać, ani pójść do sklepu.

3,5 tys. ciężarówek

15 stycznia 2021

W ciągu dwóch dni na buforowym parkingu zgromadziło się 3,5 tysiąca ciężarówek. W kilkanaście godzin wszystkie dostępne na tym parkingu toalety były wypełnione. Pod ogrodzenia zaczęli docierać pierwsi okoliczni mieszkańcy z pomocą – głównie wodą i jedzeniem. Przepisy sanitarne nie pozwalały jednak na jakikolwiek kontakt z kierowcami. W mediach społecznościowych pojawiły się wpisy kierowców, którzy szukali kontaktu z Polakami miesz-

kającymi na Wyspach i prosili o pomoc w dostarczeniu podstawowych produktów, które pozwoliłyby przetrać najbliższe przedświąteczne dni w samochodzie na parkingu. Zaczęła się spontanicznie organizować pomoc dla kierowców. – Ludzie pakowali do samochodów, kto co miał z zapasów w domu lub robili zakupy w większym sklepie i jechali na lotnisko przerobione na parking. Widziałem w social mediach, jak robili zrzutki po tyle, co mogli, i zakupiony towar zawozili kierowcom. Każdy pomagał tyle, na ile go było stać – mówi Jacek Gulbicki, mieszkający w Londynie kierowca, który ruszył z pomocą kolegom po fachu, gdy tylko usłyszał o sytuacji na granicy brytyjsko-francuskiej. We wtorek do akcji włączyła się polska Ambasada. Do pomocy włączyły się też sklepy i hurtownie, dowóz potrzebnych rzeczy był bardziej zorganizowany.

Polonia nie zawiodła

Polskim kierowcom masowo pomagali Polacy i organizacje polonijne. Polskie biznesy działające w Wielkiej Brytanii uruchomiły swoje zaplecze logistyczne. W akcję włączył się m.in. Paweł Mes, dyr. zarządzający Sami Swoi Przekazy Pieniężne. Pomagali właściciele polskich sklepów, prywatni kierowcy, polskie piekarnie wypiekły dodatkowe tysiące chlebów i drożdżówek, które były dostarczane przez organizowany ad hoc transport. Gotowi do spowiedzi polscy księża odwiedzili z opłatkiem zgromadzonych na parkingu buforowym na starym lotnisku, gdzie utknęło 4 tysiące ciężarówek. – Byłem kilkakrotnie pod tym lotniskiem, na początku nie mogliśmy przekazać żadnej pomocy naszym rodakom i innym kierowcom, dopiero po interwencji polskiej Ambasady ochrona lotniska zezwoliła na przekazywanie pomocy. Widziałem, jak Polacy przerzucają przez ogrodzenie jedzenie dla kierowców – mówi Jacek Gulbicki.


news UK ~ Zielone światło

W środę, 23 grudnia, Francja pozwoliła na przejazd kierowców, ale tylko tych, którzy będą mieli negatywny wynik testu na obecność koronawirusa. W wigilijny poranek pierwsi polscy kierowcy, którzy od kilku dni czekali na możliwość przeprawy przez kanał La Manche, byli już na terytorium Francji. Francja zniosła też świąteczne ograniczenia ruchu pojazdów powyżej 7,5 tony dla powracających z Wielkiej Brytanii. Limit czasu pracy kierowców wydłużony został o 2 godz. dziennie i 4 godz. tygodniowo. Równolegle brytyjski minister transportu Grant Shapps poinformował 24 grudnia, że uzgodnił ze swoim francuskim odpowiednikiem Jean–Baptiste Djebbarim, iż promy płynące przez kanał La Manche oraz pociąg jadący tunelem przez kanał będą działać w czasie Świąt Bożego Narodzenia, by szybciej rozładować potężne korki po brytyjskiej stronie. Zwykle promy nie pływają w czasie świąt. W Wigilię w kolejkach czekało już ok. 6000 ciężarówek. Do 25 grudnia Coastguard poinformowało, że jego zespoły w rejonie Dover dostarczyły dotychczas 3 tys. gorących posiłków, 600 pizz, 2985 pakowanych lunchów i 17 palet wody dla oczekujących.

Masowe testy

Rozpoczęła się akcja masowego przeprowadzania testów na obecność koronawirusa wśród oczekujących w ciężarówkach kierowców. W ich przeprowadzeniu pomagała brytyjska armia, a także grupy francuskich strażaków oraz polskich medyków i wojskowych. Najpierw, w nocy z czwartku na piątek (24/25 grudnia) w robieniu testów pomagało 36 lekarzy, diagnostów, pielęgniarek i ratowników medycznych z Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA, Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, WOPR oraz innych służb, a od piątku w Wielkiej Brytanii była już podobnej wielkości grupa żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej i z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Za pomoc przy przeprowadzaniu testów na obecność koronawirusa u kierowców czekających na przeprawę przez kanał La Manche do Francji, podziękowała Polsce brytyjska wiceminister spraw zagranicznych Wendy Morton. – Wielka Brytania współpracuje z europejskimi partnerami, aby przewoźnicy w Kent mogli znów ruszyć w drogę. Przeprowadzono ponad 15.000 testów i ponad 8.000

samochodów ciężarowych jest z powrotem za Kanałem La Manche. Dziękujemy Polsce, która oddelegowała personel do współpracy z brytyjskimi żołnierzami w celu przeprowadzenia testów – poinformowała minister Morton. Do poświątecznej soboty wykonanych zostało ponad 15 tysięcy testów. 36 z nich dało wynik pozytywny. – Ogromne podziękowania dla wszystkich, którzy pracowali niestrudzenie przez ostatnie kilka dni, aby zmniejszyć ogromne zakłócenia spowodowane nagłym zamknięciem francuskiej granicy: policja, wojsko, planiści, władze lokalne, organizacje charytatywne, personel graniczny – wszyscy zebrali się, by dostarczyć jedzenie i picie znajdującym się w trudnej sytuacji przewoźnikom – dziękował minister transportu Shapps. Negatywny wynik testu na obecność koronawirusa jest warunkiem wjazdu do Francji. – W Anglii wykonaliśmy ponad 1,2 tys. testów. Sprawdzaliśmy ciężarówkę za ciężarówką. Po całej nocy robienia wymazów, zmęczeni, zobaczyliśmy piękny widok pustego placu przed portem – powiedział PAP dyrektor szpitala tymczasowego na Stadionie PGE Narodowy dr Artur Zaczyński, który brał udział w akcji testowania kierowców w Dover. – Otrzymałem pytanie w Wigilię około godziny 14:00, czy jesteśmy w stanie polecieć do Dover i pomóc. Powiedziałem, że potrzebuję 10 minut. A po 10 minutach powiedziałem, że to zrobimy. Na początku się zgłosiło 20 osób, a �inalnie na lotnisku było 37 osób. Polscy medycy pracę zaczęli o północy. Na początku medycy podzielili się na dwuosobowe zespoły i w porozumieniu z wojskiem szli i po kolei testowali ludzi w ciężarówkach i samochodach. – Ci, których testowaliśmy, bardzo nam pomagali. Wysiadali w maskach, dawali sobie zrobić wymazy. Dostawali płytki z wymazem i czekali na żołnierzy, którzy sprawdzali, czy wynik po 15 minutach jest dodatni czy ujemny. Następnie wojsko wystawiało im certy�ikat – relacjonuje dr Zaczyński. – Wśród osób, które sprawdziliśmy, byli m.in. Ukraińcy, Białorusini, Litwini, Łotysze, Bułgarzy. Nie tylko Polacy. Sprawdzaliśmy ciężarówkę za ciężarówką. Samochody stały w około 2–kilometrowym sznurze. Po ośmiu godzinach zakończyliśmy robienie wymazów.

Małgorzata Skibińska

15

reklama


16 ~ news UK „PRO VOLLEY ACADEMY” – UNIKAT W ANGIELSKIM SYSTEMIE EDUKACYJNYM – MOŻE POCHWALIĆ SIĘ PIERWSZYMI EFEKTAMI. MŁODZI ADEPCI POD SKRZYDŁAMI VANGELISA KOUTOULEASA I DOMINIKA ŻMUDY MAJĄ NA KONCIE PIERWSZE ZWYCIĘSTWO. ICH DETERMINACJA I AMBITNE PODEJŚCIE DO DZIAŁAŃ POKAZUJE, ŻE CHCĄ WZOROWAĆ SIĘ OSIĄGNIĘCIAMI IBB POLONII LONDYN I PRACOWAĆ NA WŁASNE SUKCESY.

Pro Volley Academy kształci następców IBB Polonii Londyn

Akademia siatkówki powołana w tym roku przez Mistrza Anglii – IBB Polonię Londyn przy współpracy z Fundacją Future Stars oraz Szkołą Średnią w Northolt (w londyńskiej dzielnicy Ealing) ma w założeniu kształtować sportowo i edukacyjnie młode pokolenie. Niecałe dwa miesiące zdążyły pokazać, że zamysł i cele są realizowane, a zajęcia spełniają swoją funkcję. Z treningu na trening wzrasta poziom sportowy adeptów siatkówki, a z lekcji na lekcje przyswajana jest nowa wiedza. Ta kompleksowa opieka nad nastolatkami pozwoli przygotować ich do studiów i kontynuowania kariery sportowej na prestiżowych uczelniach na całym świecie, a następnie startu przygody w seniorskich rozgrywkach. Zajęcia siatkarskie w akademii prowadzone są przez trenerów pierwszego zespołu IBB Polonii Londyn, dzięki czemu młodzież ma możliwość uczenia się od najlepszych. Vangelis Koutouleas – Grek z dużym dorobkiem trenerskim na poziomie seniorskim – z powodzeniem zajmował się też szkoleniem młodzieży. Podczas trzyletniej pracy w Leaf Academy w Bournemouth, jednym z głównych ośrodków siatkarskich w Anglii, wyszkolił kilkoro osiągających sukcesy zawodników. Z kolei Dominik Żmuda przez trzy lat trenował juniorów w ZAKSIE Kę15 stycznia 2021

dzierzyn-Koźle, jednym z czołowych ośrodków szkolenia młodzieży w Polsce, z którymi za każdym razem docierał do �inału mistrzostw kraju juniorów. Jego wychowankowie są aktualnie czołowymi zawodnikami PlusLigi oraz pierwszej polskiej ligi. Jak podkreśla Polak, Akademia Siatkówki oparta jest na solidnych fundamentach i ogromnym potencjale z ambitnymi, długoterminowymi celami. – Chęć szkolenia młodzieży pojawiła się już jakiś czas temu, ale w tym roku tra�iliśmy na odpowiednich ludzi do współpracy i dobre warunki, dlatego Pro Volley Academy to przemyślany projekt oparty na bardzo solidnych podstawach. Dysponujemy odpowiednim zapleczem w postaci hali sportowej, siłowni, sali do analizy wideo, co pozwala młodym adeptom w pełni poświecić się ukochanej dyscyplinie sportu jaką jest siatkówka. Program zawiera około 15 godzin zajęć tygodniowo, podczas których przekazujemy też wiedzę ogólną o odżywianiu i suplementacji oraz uczymy nowych, sportowych nawyków, które będą przydatne na drodze do zawodowstwa. Dążymy do tego, by nasi wychowankowie docelowo tra�iali do zespołu seniorów oraz z dumą mówili o sobie „Jestem siatkarzem/siatkarką”. Każda profesjonalna drużyna prowadzi szko-

lenie młodzieży, dlatego utworzenie akademii jest momentem przełomowym w historii IBB Polonii. Cieszy mnie to, że klub wykonał taki krok, pomimo skomplikowanej sytuacji na świecie – skomentował Dominik Żmuda. Zanim młodzież stanie na drodze do zawodowstwa, zacznie od realizacji bieżących celów, które wpisują się w długookresową strategię akademii. – Celem zespołu na ten sezon, jest systematyczny sportowy progres i uśmiech na twarzach naszych wychowanków po treningach. Oczywiście, jeśli sytuacja pozwoli, weźmiemy udział w rozgrywkach szczebla centralnego. Sparingowy debiut mamy już za sobą. Mecz z juniorską drużyną Malory zakończyliśmy zwycięstwem 2-1. Cieszę się z wyniku, chociaż to nie on tym razem był najważniejszy. Skupialiśmy się, aby zespół kształtował swój własny styl od początku gry i unikał popełniania błędów własnych – dodał Żmuda. (za: polonia.vc)

Adres: 658 Chiswick High Rd, Brentford, TW8 0HJ Londyn www.polonia.vc/ twitter.com/ibbpoloniavc www.instagram.com/ ibbpoloniavc/ e-mail: contact@polonia.vc

POWRÓT DO „NORMALNOŚCI”? – WIELKA BRYTANIA POWINNA BYĆ W STANIE POWRÓCIĆ DO NORMALNEGO STANU WIOSNĄ DZIĘKI NAJWIĘKSZEMU PROGRAMOWI SZCZEPIEŃ W HISTORII WIELKIEJ BRYTANII – POWIEDZIAŁ BORIS JOHNSON. Premier oznajmił na konferencji prasowej, że nie możemy „wpadać w naiwne przekonanie, że walka się skończyła”, ponieważ wciąż musimy przetrwać długie, zimne miesiące, aż ludzie będą bezpieczni. Dodał, że będzie to „największy program masowych szczepień w historii Wielkiej Brytanii”. Szef rządu nie ma wątpliwości, że szczepionka działa, ale ostrzega, że to nie koniec meczu w walce z Covidem. Simon Stevens, dyrektor naczelny NHS England, zapewnia, że większość szczepień odbędzie się w „od stycznia do marca lub w kwietniu dla zagrożonej populacji”. – Szczepionka P�izer / BioNTech, która została zatwierdzona do wdrożenia przez NHS, została niezależnie wykazana jako bezpieczna medycznie, ale jest logistycznie skomplikowana. Musimy przemieszczać ją po całym kraju w dokładnie kontrolowany sposób, początkowo w temperaturze minus 70 stopni Celsjusza, a liczba dalszych ruchów jest ograniczona, na które regulator zezwala – tłumaczył. (metro.co.uk) <<

KRÓLEWSKIE AUDIENCJE ONLINE

NA OFICJALNYM INSTAGRAMIE RODZINY KRÓLEWSKIEJ POJAWIŁY SIĘ ZDJĘCIA Z WIDEOKONFERENCJI Z KRÓLOWĄ ELŻBIETĄ. JAK MOŻNA ZOBACZYĆ, GOŚCIE MUSZĄ KŁANIAĆ SIĘ PRZED MONITOREM. Jak zauważa portal gazeta. pl, królowa podczas publicznych wystąpień nosi maseczkę, a część spotkań, w których bierze udział, ma charakter konferencji online. Na pro�ilu „The Royal Family” pojawiły się zdjęcia z audiencji online Elżbiety II z ambasadorami Węgier i Timoru Wschodniego. <<



18 ~ w eterze

GDY W SYLWESTROWĄ NOC TELEWIZJA POLSKA WALCZYŁA Z POLSATEM O BERŁO OGLĄDALNOŚCI NAD WISŁĄ, NAD TAMIZĄ KRÓL BYŁ TYLKO JEDEN. SAMI SWOI RADIO WESZŁO NA RYNEK MEDIALNY Z POTĘŻNYM PRZYTUPEM, A – JAK ZAPOWIADA PAWEŁ MES, JEGO POMYSŁODAWCA ORAZ DYREKTOR ZARZĄDZAJĄCY GRUPY SAMI SWOI PRZEKAZYPIENIEZNE.COM – STACJA MA PRZEDE WSZYSTKIM ŁĄCZYĆ NASZYCH RODAKÓW W WIELKIEJ BRYTANII I IRLANDII.

WIELKĄ POLSKĄ DOM

POWITALIŚMY SAMI S

AUTOR: KAROL POMERANEK (WSPÓŁPRACA: KAROLINA BAREŁKOWSKA) W ostatnim numerze „Gońca Polskiego” informowaliśmy, iż na rynek mediowy w Wielkiej Brytanii wkracza potężny gracz o największym zasięgu w UK i Irlandii – Sami Swoi Radio. Dziś możemy powiedzieć, że słowo stało się ciałem, a Wielka Polska Domówka Online przeszła do historii.

KONKURS DLA SŁUCHACZY

Tuż przed o�icjalnym startem, ekipa radiowa zorganizowała specjalny konkurs dla uczestników tego wydarzenia, w którym do wygrania było aż 15 dobrej klasy smart odbiorników Amazon Echo, za pośrednictwem których można np. słuchać Sami Swoi Radio bez żadnych ograniczeń. Jednym z warunków udziału w losowaniu nagród było zaproszenie przed odbiorniki i ekrany komputerów wszystkich swoich znajomych z fejsbookowego pro�ilu. Konkursowicze najwyraźniej nie zawiedli, bowiem także dzięki tej formie promocji eventu, udało się uzyskać imponujące zasięgi z szacowanym na 250 tysięcy kręgiem słuchaczy, a Domówkę można było słuchać za pośrednictwem aplikacji radia, na stronie internetowej samiswoiradio.co.uk, w odbiornikach DAB+ w UK i Irlandii czy też na tak popularnych i prestiżowych platformach jak: tunein.com, radio.pl, radio-uk.co.uk, 15 stycznia 2021

zeno.fm czy mytuner-radio.com. Najatrakcyjniejszą formą transmisji był natomiast live wideo na YouTube.

WYBIŁA GODZ. 17:00

Prestart Wielkiej Polskiej Domówki Online miał miejsce punktualnie o godz. 17:00, kiedy to za konsoletą usiadł doświadczony dziennikarz i prezenter Łukasz Tymków, który dynamicznymi bitami rozgrzewał nas aż do 19:30. Wtedy to pałeczkę prowadzącego przejął Tomek „Atom” Achtelik, DJ radiowy, dziennikarz i – jak sam pisze o sobie – fotografoman. – Trochę młodszy od węgla kamiennego, choć podobno nie cyferki są ważne, a to na ile człowiek dobrze się czuje. Z tym akurat nie jest źle – żartuje nie tylko za radiowymi sterami. „Atom” dawał czadu aż do 22:00, kiedy to w ramach kulminacji imprezy wystartowała Wielka Polska Domówka Online Sami Swoi Radia za pośrednictwem transmisji na YouTube, w radioodbiornikach i playerach radiowych. W muzyczny świat ścisłego topu polskiej sceny dance wprowadziła nas dwójka energetycznych prowadzących. ONA, czyli szalona, zawsze uśmiechnięta i pozytywnie zakręcona „Boska” Ula Grabowska.

Na co dzień dziennikarka i prezenterka telewizyjna, która swoje pierwsze kroki stawiała w Superstacji, gdzie prowadziła muzyczna listę przebojów, a aktualnie odkrywa dla nas tajemnice gwiazd w portalu przeambitni.pl. I ON, czyli Arek Braxton, którego fanom muzyki absolutnie nie trzeba przedstawiać. Wokalista, prezenter TV (4Fun Dance), konferansjer, wodzirej. Obecnie gospodarz programu „Discowizja”, twórca takich hitów jak „Tropikalna”, „Niebo” czy „Wymarzyłem Sobie To”. Tak na marginesie, w 2021 roku Arek będzie obchodził 25-lecie pracy artystycznej i z tej okazji szykuje wielki koncert z gwiazdami, a także nowy album.

PLEJADA GWIAZD

Organizatorom Domówki udało się zaprosić na scenę ścisły top polskiej sceny dance. Kogo konkretnie zobaczyliśmy? A więc w telegra�icznym skrócie. DiDżej Mietek, czyli Dariusz Niewiński to DJ i wokalista. W 2008 roku pojawił się na antenie telewizji Polo TV jako prowadzący magazyn „Polo Zoom”. Rok później nagrał swój debiutancki utwór „Hej dziewczyny”. Clubbersi to z kolei formacja, która powstała w 2017 roku. Chłopaki grają energetyczną muzykę taneczną z nurtu disco polo & dance, a


w eterze ~

MÓWKĄ ONLINE

SWOI RADIO znani są z takich kawałków jak: „Och Maria”, „Każda noc” czy „Złe kobiety”. Formacja Quest to natomiast nietuzinkowy band tworzący muzykę disco dance, tworzony przez dwóch wokalistów – Darka (Kilan) i Grześka (Edi) oraz Mateusza (DJ Mati). W swoim dorobku artystycznym FQ posiada trzy płyty i kilkanaście singli, wśród nich popularnością cieszą się między innymi: „Inna”, „Kobiety nie zrozumiesz” i „Niespotykana”. Kolejny na liście, łączący klimaty disco polo i dance, Zespół E-Maill powstał na początku 2013 roku. Najbardziej znany jest z „Zakochałem się”, „Fiesta Latina” i „Ona jest szalona”. Dawid „Bedi” Bedecki to kolejny na liście artysta, muzyk, wokalista. Co ciekawe, jego pierwszy singiel „To co chciałbym ci dać” w ciągu zaledwie czterech miesięcy osiągnął ponad 2 mln wyświetleń na YouTubie! Następny wykonawca – Daniel Dobraszkiewicz najbardziej kojarzony jest z piosenek „Nikt jak ty” i „Jedno serce”. Chłopaki z B-QLL na czele z Marcinem Niewiadomskim – wokalistą, autorem tekstów i muzyki, tancerzem, choreografem i stylistą, mają niewątpliwie dwa talenty: poczucie humoru i poczucie rytmu, co udowodnili wielkim sukcesem, jaki odniósł hicior „Tak, tak żono moja”. Podczas sylwestrowej nocy nie mogło zabraknąć także popularnej ekipy D-Bomb powstałej w Warszawie w 1996 roku. To właśnie ten skład jest

autorem takich przebojów jak „O Ela, Ela” i „Lubię Kiedy”. Nieco starsza publika mogła natomiast powspominać wspaniałe lata 80-te, kiedy to na polskiej scenie – nie tylko tej dyskotekowej – królował Top One. Ta absolutna legenda polskiej sceny muzycznej powstała w 1986 roku, a niespotykaną popularność przyniósł zespołowi ich drugi album „Disco Polo no.2” z nieśmiertelnymi kawałkami „Santa Maria”, „Biały miś” czy „Miła moja”. Dodajmy tylko, że szalona zabawa z najlepszymi kapelami polskiej sceny dance trwała do pierwszej w nocy. Kto nie miał okazji oglądać na żywo lub chciałby przeżyć to wszystko jeszcze raz, może odtworzyć prawie trzygodzinną relację na kanale Youtube Sami Swoi Radio – Słuchaj Po Swojemu.

FANTASTYCZNE WYDARZENIE

– To była fantastyczna noc, coś naprawdę niesamowitego – komentował na gorąco red. Łukasz Zalewski, szef rozgłośni. – Dziękuję całej ekipie, wszystkim zaproszonym gościom. To dzięki wam udało się stworzyć tak fantastyczny klimat. A przede wszystkim pragnę pokłonić się naszym Słuchaczom, których z każdą minutą było coraz więcej – podkreślił. – Tak, to było fantastyczne wydarzenie – potwierdza wspomniany wcześniej Arek Braxton. – Wspa-

19

OD AUTORA: Kibicuję i trzymam kciuki za powodzenie tego projektu. Mam nadzieję, że Sami Swoi Radio na stałe wpisze się w krajobraz polonijnej mapy mediów, będąc ich ważnym ogniwem. Z przyjemnością stanę się jego stałym słuchaczem, do czego Szanownych Czytelników „Gońca Polskiego” serdecznie zachęcam. niałe jest to, że tyle polskich gwiazd zgodziło się wystąpić podczas Domówki organizowanej przez Sami Swoi Radio. Fenomenalna sprawa, że udało nam się razem spędzić sylwestrową noc i złożyć sobie wspólnie noworoczne życzenia. Mogę tylko zdradzić, iż po zakończonej transmisji odebrałem kilka telefonów od innych artystów tego gatunku. Ci mieli do mnie… pretensje, że nie zostali zaproszeni na tak wspaniałą imprezę – śmieje się Arek. – Radio wystartowało w Sylwestra, a prowadzącym udało się umilić Słuchaczom ten niezwykły ostatni oraz pierwszy dzień Nowego Roku. Uważam, że była to wyjątkowa noc nie tylko nas, ale również dla osób, które nas słuchały – komentuje Paweł Mes, dyrektor zarządzający grupy Sami Swoi PrzekazyPieniezne.com oraz pomysłodawca powstania Sami Swoi Radio.

NARODZINY RADIA

Arka Braxtona rozpiera duma z powodu udziału w projekcie „Narodziny radia w sylwestrową noc”. – Tak naprawdę wszyscy mieliśmy poczucie, że bierzemy udział w czymś niepowtarzalnym. – Rzadko kiedy bowiem jesteśmy świadkami narodzin radia w sylwestra, a tak właśnie było w tym przypadku. Nieskromnie tylko powiem, że czuję się ojcem chrzest-


20 nym Sami Swoi Radia i dziękuję Pawłowi Mesowi, że obdarzył mnie swoim zaufaniem. Jak dodaje Paweł Mes, jesteśmy świadkami naprawdę wyjątkowej i historycznej chwili. – Udało nam się uruchomić radio, które ma największy zasięg w systemie DAB+. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że czeka nas jeszcze dużo pracy. Nie boimy się jednak wyzwań i jesteśmy na nie przygotowani. Udało nam się stworzyć zespół, w skład którego wchodzą dziennikarze i DJ-e z dużym doświadczeniem, dlatego jestem naprawdę dobrej myśli – ocenia. – To właśnie panu Pawłowi Mesowi należą się w tym momencie największe podziękowania, którego �irma Sami Swoi Przekazy Pieniężne została naszym sponsorem tytularnym – dopowiada red. Zalewski.

SPONSOR TYTULARNY

Sponsorem tytularnym tej nowej polonijnej rozgłośni została dobrze znana Polakom �irma, największa polska instytucja �inansowa w Wielkiej Brytanii – Sami Swoi Przekazy Pieniężne. Jak czytamy w komunikacie prasowym, jej priorytetem od lat są sprawy Polonii w Wielkiej Brytanii, a towarzyszącym mottem „Aby Polakom na Wyspach żyło się lepiej”. Ta grupa �inansowa utożsamia się z każdym rodakiem żyjącym w UK, chętnie angażując się w liczne akcje charytatywne oraz społeczne na Wyspach. – Sami Swoi Przekazy Pieniężne z dumą podkreślają, że byli sponsorem wielu prestiżowych wydarzeń, a �irmowe cele, misja, wizja oraz wartości Sami Swoi Przekazy Pieniężne wyznaczają ramy i wskazują kierunek działania opierając się na długoterminowej strategii. Z wielką chęcią więc zdecydowali się być częścią tak ważnego i obiecującego projektu jakim jest Sami Swoi Radio oraz objęcie go tytułem Sponsora Tytularnego – czytamy. – Sami Swoi Radio jest częścią Sami Swoi Przekazy Pieniężne, z usług których od lat korzystają Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii – precyzuje P. Mes. – Dlatego też zdecydowaliśmy się być Patronem Tytularnym Radia. To taka forma podziękowania dla klientów za zaufanie oraz za to, że regularnie korzystają z naszych usług. W Sami Swoi Przekazy Pieniężne mamy na co dzień kontakt z Polakami mieszkającymi na Wyspach. Zauważyliśmy, że nasi rodacy są stęsknieni za krajem, za polską mową i ojczystymi akcentami – dodaje ten czołowy polski przedsiębiorca.

Wcześniej wielokrotnie ta największa polska instytucja �inansowa na Wyspach wpierała różnego rodzaju akcje społeczne, imprezy, przedsięwzięcia, jak również organizowała największy polski festiwal na Wyspach. – Niestety, nastały trudne czasy – brexit, a przede wszystkim koronawirus, który zatrzymał wszystkie te inicjatywy. Postanowiliśmy jednak zrobić coś dla Polaków w Wielkiej Brytanii. Stąd pomysł na stworzenie polskiego radia, które ma łączyć naszych rodaków zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i Irlandii. Zależy nam na tym, aby każdy Polak utożsamiał się z naszym radiem. Stacja została stworzona z myślą o Was – Polakach, którzy swoje życie układają z dala od Ojczyzny! – dodaje Paweł Mes.

JUŻ NADAJĄ

Choć o�icjalny start radia miał miejsce w noc sylwestrową, rozgłośnia ruszyła z emisją testową już na początku grudnia, a na pełnych obrotach nadaje od 4 stycznia. Redaktor Łukasz Zalewski

wespół z uroczą współprowadzącą red. Natalią Ochmańską zapraszają Słuchaczy codziennie (od poniedziałku do piątku) od 6:00. Jak zgodnie podkreślają, Polaków na Wyspach pragną od samego rana wprowadzać w dobry nastrój i naładować pozytywną energią. – Wraz z Natalią jesteśmy do dyspozycji naszych Słuchaczy do godz. 10:00 – wylicza szef rozgłośni. – Po nas stery radia przejmują dobrze znani z nocy sylwestrowej Łukasz Tymków i Tomek „Atom” Achtelik. Co godzinę, aż do 20:00, emitować będziemy serwisy informacyjne, które niebawem zostaną rozbudowane. Tych, którzy nie mają w zwyczaju zbyt szybko kłaść się spać, od niedzieli do czwartku włącznie zapraszamy na audycję „Przeboje we dwoje”, która startuje o godz. 22:00. W piątki natomiast po godz. 20:00 zapraszamy na domówki z doskonałymi przebojami do tańca – zapowiada. – Oczywiście zapraszamy też naszych szanownych Słuchaczy do kontaktu z nami przez pro�il na Facebooku, gdzie jesteśmy z Łukaszem do


21

5 TYSIĘCY ONLINE PRAWIE 5 TYSIECY WIDZÓW WZIĘŁO UDZIAŁ W WIELKIEJ POLSKIEJ DOMÓWCE ONLINE Z SAMI SWOI RADIO. KOLEJNYCH KILKA TYSIĘCY SŁUCHAŁO JEJ ZA POŚREDNICTWEM ODBIORNIKÓW DAB+ WYDARZENIE DOTARŁO DO

250 000

ODBIORCÓW

9 000 OSÓB

WYKAZAŁO ZAINTERESOWANIE BLISKO WYDARZENIEM LUB BYŁO ZAPROSZONYCH

NAJWIĘKSZY ZASIĘG NA WYSPACH RADIO JEST DOSTĘPNE Z NADAJNIKÓW DAB + W: LONDYNIE, SURREY, NORTH SUSSEX, IRLANDII I IRLANDII PÓŁNOCNEJ.

JAK SŁUCHAĆ Waszej dyspozycji już od 6:00 – dodaje Natalia Ochmańska. – Do usłyszenia i zobaczenia – zapraszają zgodnie oboje prowadzący.

PLEBISCYT NA NOWY NADAJNIK

Choć już dziś Sami Swoi Radio może poszczycić się imponującym zasięgiem (Radio jest już dostępne z nadajników DAB + w Londynie, Surrey, North Sussex, Irlandii i Irlandii Północnej), w myśl hasła „Sami Swoi Radio – Wspólnie tworzymy nowe radio o największym zasięgu w systemie DAB+ w UK i Irlandii”, ruszył właśnie plebiscyt na następną lokalizację nadajnika DAB+. Jego zasady są proste. Słuchacze poproszeni zostali o wskazanie miejsca (obszaru), gdzie powinien stanąć kolejny przekaźnik, aby stacja i tam była dostępna. Spośród wskazanych miejsc, wybrane zostanie to z największą ilością głosów. I tam stanie kolejny nadajnik. Szczegóły na stronie samiswoiradio.co.uk w zakładce „Plebiscyt”.

SAMI SWOI RADIO MOŻESZ SŁUCHAĆ W NAJLEPSZEJ JAKOŚCI DAB+ W DOMU, W PRACY CZY TEŻ W SAMOCHODZIE. JEŚLI JESTEŚ W NASZYM NAJWIĘKSZYM ZASIĘGU DAB+, PO PROSTU W SWOIM ODBIORNIKU WYSZUKAJ SAMI SWOI RADIO.

W INTERNECIE DLA TYCH, KTÓRZY MIMO NAJWIĘKSZEGO ZASIĘGU WŚRÓD POLSKICH ROZGŁOŚNI BĘDĄ MIELI TRUDNOŚCI Z ODBIOREM LUB MAJĄ STARSZE ODBIORNIKI BEZ DAB+, MOGĄ SŁUCHAĆ SAMI SWOI RADIO POPRZEZ APLIKACJĘ MOBILNĄ ORAZ STRONĘ WWW.SAMISWOIRADIO.CO.UK. NAJLEPSZE PLATFORMY DO SŁUCHANIA SAMI SWOI RADIO TO: TUNELN INC (TUNEIN.COM), RADIO.PL (RADIO.PL), RADIO UK (RADIO-UK.CO.UK), ZENO.FM (ZENO.FM), MY TUNER RADIO (MYTUNER-RADIO.COM). RADIOWY PLAYER DOSTĘPNY JEST TAKŻE NA STRONIE GONIEC.COM.

KONTAKT: 1MM MEDIA, 4TH FLOOR, 84 UXBRIDGE RD, EALING, LONDON W13 8RA WWW: SAMISWOIRADIO.CO.UK E-MAIL: REDAKCJA@SAMISWOIRADIO.CO.UK



gramy z WOŚP ~

23

– KOCHANI! FUNDACJA WIELKA ORKIESTRA ŚWIĄTECZNEJ POMOCY BYŁA GOTOWA, BY 10 STYCZNIA PO RAZ 29. GRAĆ NIE TYLKO W POLSCE, ALE I NA CAŁYM ŚWIECIE. 1362 SZTABY, MIMO PANDEMII, BARDZO, BARDZO WIELE OSÓB CHCIAŁO Z NAMI GRAĆ. POKONALIŚMY MNÓSTWO RÓŻNYCH PRZECIWNOŚCI, ABY ZORGANIZOWAĆ SZTABY I NADAL JESTEŚMY GOTOWI, JESTEŚMY W BLOKACH STARTOWYCH, ABY ZAGRAĆ I ZBIERAĆ PIENIĄDZE, ABY RATOWAĆ ZDROWIE I ŻYCIE POLAKÓW – GŁOSI KOMUNIKAT WOŚP.

NOWA DATA

29. FINAŁU WOŚP Kiedy mówię do Was te słowa, w tym momencie, na naszym koncie jest ponad 1 mln złotych, a przecież w starej wersji mieliśmy jeszcze kilka tygodni do rozpoczęcia naszego grania, nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie, razem z 80 Sztabami, które są rozsiane po całym globie. Gramy na wszystkich kontynentach – gramy, jesteśmy. Chciałbym wszystkim zakomunikować, że zmieniliśmy datę naszego Finału – będziemy grali 31 stycznia! Pamiętam jak kiedyś, kilkanaście lat temu, kiedy Polskę nawiedziły powodzie, zmieniliśmy termin naszego Najpiękniejszego Festiwalu Świata. Festiwal się odbył. Mało tego, ten nowy termin okazał się bardzo, bardzo dobry dla festiwalu. Jesteśmy tak skonstruowani, że bierzemy wszystkie takie przeciwności na klatę i natychmiast szukamy dobrych rozwiązań. Bardzo cieszymy się, że 120.000 wolontariuszy gotowych grać, gotowych być razem z nami, będzie robiło wszystko, aby to nasze hasło – WYGRAMY – było nie tylko nadzieją, że wygramy z koronawirusem, ale żeby to było hasło, które mówi o tym, że dajemy sobie radę, że jesteśmy razem, że grając z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy, tworzymy społeczeństwo obywatelskie.

my znowu razem ze sobą. Już jesteśmy – nasze puszki już stoją w bardzo wielu miejscach. Nasi wolontariusze są gotowi, aby zagrać po raz 29. 1,3 mld złotych do tej pory wydanych na sprzęt medyczny, na nasze programy medyczne. To pokazuje, że potra�imy Musimy, tak jak inne kraje, wziąć na siebie wszystkie te bardzo mocne restrykcje, które są związane z naszym życiem codziennym. Ja, Jurek Owsiak, je bardzo dobrze rozumiem. W innych krajach one już były wprowadzone wcześniej, w związku z tym, jeżeli chcemy się dobrze ustawić do tej skutecznej walki z koronawirusem – zróbmy to. Przetrzymajmy to. Ale 31 stycznia, ostatniego dnia stycznia 2021 roku będzie-

sobie dawać radę i pandemia, która wybuchła na początku tego roku, także pokazała, że my razem, obywatele, wzięliśmy sprawy w swoje ręce i potra�iliśmy skutecznie z nią walczyć. Bądźmy także skuteczni teraz, liczmy na siebie, bądźmy ze sobą! 31 stycznia gramy w 29. Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zróbmy wszystko, aby hasło wygramy, było tym hasłem, które jednoczy nas wszystkich. Ludzi dobrych, ludzi, którzy patrzą na nasz kraj z optymizmem, którzy chcą, aby ten kraj był szanowany wszędzie na całym świecie. Póki co, grając z Orkiestrą na całym świecie, słyszeliśmy bardzo wspaniałe opinie na nasz temat. To jesteśmy właśnie my, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Ściskam Was bardzo serdecznie, dziękuję za zrozumienie, bądźcie razem z nami – 31 dzień stycznia, 29. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Gramy, bo gramy do końca świata i jeden dzień dłużej. A wygrywamy, bo gramy z sercem. Dziękuję bardzo! Jurek Owsiak, Prezes Zarządu Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

WESPRZYJ CEL 29. FINAŁU 29. Finał WOŚP odbędzie się 31 stycznia 2021 roku. W zbiórkę, która dedykowana będzie wsparciu oddziałów dziecięcej laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy, włączy się 120 tys. wolontariuszy, zarejestrowanych w Sztabach na całym świecie. Zbiórka realizowana będzie również przy wykorzystaniu kanałów elektronicznych. Kweście towarzyszyć będą wydarzenia organizowane

przez lokalne Sztaby, a także 15. bieg „Policz się z cukrzycą”, który realizowany będzie w formie wirtualnej. W Warszawie centrum wydarzeń stanowić będzie studio telewizyjne na Placu De�ilad, w którym odbędą się koncerty m.in. zespołu Dżem, Voo Voo, Kwiat Jabłoni i Piersi. Transmisja internetowa wydarzenia rozpocznie się w sobotę (30 stycznia) o godz. 21:00 i potrwa nieprzerwanie 27 godzin.


24 ~ gramy z WOŚP ~ reklama

WYGRYWAMY, WYSYŁAMY! SieMa!

Przypominamy, że w dalszym ciągu trwa nasza charytatywna zbiórka na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy! W tym roku gramy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy już po raz jedenasty! Razem z brytyjską Polonią po raz kolejny wspieramy akcję charytatywną organizowaną przez Jurka Owsiaka. Jako największa polska instytucja �inansowa w Wielkiej Brytanii, dzięki której w ubiegłym roku na konta WOŚP tra�iło 184,094.58 funtów! Patronem medialnym naszej zbiórki jest największy magazyn polonijny na Wyspach – „Goniec Polski”.

Nowa data finału

Wszystkich nas zaskoczyła informacja rządu na temat nowych obostrzeń związanych z pandemią, ale rozumiemy, że w tak trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się Polska, środki muszą być stanowcze i to chyba jedyne rozwiązanie, które pozwoli opanować wirusa i pandemię. Dlatego 29. Finał WOŚP zostaje przeniesiony na ostatni dzień stycznia – 31 stycznia 2021 roku.

15 stycznia 2021

DARMOWE przekazy dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, aż do 31.01! I tak, od 15 grudnia do dnia Finału wszystkie przelewy realizowane w Sami Swoi na rzecz WOŚP są DARMOWE. Nie pobieramy jakichkolwiek opłat czy prowizji. DARMOWY przekaz dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy możecie wysłać przez naszą stronę www. przekazypieniezne.com, za pośrednictwem naszej Infolinii, dzwoniąc

na numer 0330 223 6161 lub 0207 09 92 441 lub w naszych Autoryzowanych Placówkach (Ealing Broadway, 60 The Mall, W5 3TA lub Luton, 23 George Street, LU1 2AF). UWAGA! W naszych punktach znajdziecie również puszki stacjonarne, które czekają na wypełnienie po same brzegi oraz mnóstwo czerwonych serduszek! Wszystkich Szefów Sztabów z Wielkiej Brytanii zachęcamy do końcowego rozliczenia zbiórki przez nasz system transakcyjny.

Na co zbieramy tym razem?

Środki zgromadzone podczas 29. Finału przeznaczone zostaną na zakup sprzętu medycznego dla szpitalnych oddziałów laryngologii, otolaryngologii oraz oddziałów specjalizujących się w diagnostyce głowy. Skoro zaś hasłem przewodnim tegorocznej zbiórki będzie „Finał z głową”, to zachęcamy Was serdecznie do wysyłania przekazów pieniężnych za naszym pośrednictwem. Bo przecież ma być i „z głową”, i bez dodatkowych kosztów.

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy od lat jest uznawana za organizację o największym zaufaniu społecznym w Polsce. Celem Fundacji jest działalność w zakresie ochrony zdrowia, polegająca na ratowaniu życia chorych osób, w szczególności dzieci. Priorytetem WOŚP jest poprawa stanu ich zdrowia, jak również promocja zdrowia i pro�ilaktyki zdrowotnej.

W tym roku tradycyjnie liczymy na Wasze dobre serducha! Sami Swoi i „Goniec Polski” wspierają, pomóż i Ty!



26 ~ w sieci

TYM ŻYŁ PORTAL NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE ARTYKUŁY W GRUDNIU. ZA NAMI KOLEJNY TRUDNY MIESIĄC. GRUDZIEŃ 2020 ROKU. ZAZWYCZAJ MIESIĄC TEN, MIMO ŻE CZĘSTO MROŹNY I MAŁO SŁONECZNY LUBILIŚMY ZE WZGLĘDU NA ŚWIĘTA, KTÓRE SPĘDZALIŚMY W GRONIE RODZINNYM. NIERZADKO PRZYGOTOWANIA ZACZYNALIŚMY JUŻ W LISTOPADZIE, A POTEM CZEKALIŚMY CIERPLIWIE NA TEN CUDOWNY CZAS. NIESTETY, W TYM ROKU BYŁO INACZEJ. KRÓTKO PRZED WIGILIĄ OKAZAŁO SIĘ, ŻE SPOTKANIA RODZINNE SĄ NIEWSKAZANE, ZAMKNIĘTO GRANICE I WIELU NASZYCH RODAKÓW NIE DOTARŁO NA ŚWIĘTA DO SWOICH BLISKICH. O TYM WSZYSTKIM INFORMOWALIŚMY WAS NA BIEŻĄCO. CZYM JESZCZE ŻYŁ PORTAL W GRUDNIU? PRZEDSTAWIAMY WAM FRAGMENTY TEKSTÓW, KTÓRE CIESZYŁY SIĘ NAJWIĘKSZĄ POPULARNOŚCIĄ. NA WIĘCEJ ZAPRASZAMY NA WWW.GONIEC.COM.

Pierwszą szczepionkę przyjęła 90-letnia Margaret Keenan, pochodząca z Irlandii Północnej. Kobieta w przyszłym tygodniu skończy 91. rok życia. Ten historyczny moment nastąpił o godzinie 6:45 w szpitalu uniwersyteckim w Coventry. Margaret Keenan pochodzi z Enniskillen w Irlandii Północnej, ale od wielu lat mieszka w Coventry. Pracowała w sklepie jubilerskim i mimo sędziwego wieku przeszła na emeryturę zaledwie 4 lata temu.

15 stycznia 2021

Resort zdrowia rozważa rekomendowanie restrykcji dotyczących połączeń z Wielką Brytanią w związku z wykryciem nowego szczepu koronawirusa. „Ministerstwo Zdrowia może takie rozwiązanie rekomendować i będzie to czynić” – podał Wojciech Andrusiewicz, rzecznik ministerstwa. Resort nie podaje szczegółów rozwiązań, ale potwierdza, że rekomendacja ograniczenia połączeń ze Zjednoczonym Królestwem będzie rozważana.

Osoby mieszkające na poziomach pierwszym, drugim i trzecim będą mogły spotykać się tylko w sam dzień Bożego Narodzenia na nowych zasadach ogłoszonych przez premiera. Boris Johnson poważnie zaostrzył ograniczenia na nadchodzące Święta w obawie, że szpitale nie będą w stanie poradzić sobie z gwałtownym wzrostem liczby nowych przypadków w nowym roku. Zaplanowano złagodzenie zasad dystansu społecznego, zezwalając trzem gospodarstwom domowym na mieszanie się przez pięć dni, ale teraz zostało to odrzucone. Osoby mieszkające w Londynie i na południowym wschodzie, które zostały teraz umieszczone w nowo utworzonej blokadzie czwartego poziomu, nie będą mogły się mieszać w pomieszczeniach przez całe Boże Narodzenie.


w sieci ~

Dla większości osób mieszkających w Wielkiej Brytanii wpływ przejścia „na brexit” zostanie po raz pierwszy zauważony, gdy pójdą do supermarketu, aby zaopatrzyć się w żywność i napoje po świątecznej przerwie. Wielka Brytania importuje około 45 procent swojej żywności, z czego 26 proc. pochodzi z UE, a pozostała część z reszty świata. Import europejski pochodzi głównie z Holandii (14 proc. łącznej wartości towarów unijnych), Niemiec (11 proc.), Irlandii (10 proc.) i Francji (10 proc.). To sprawia, że jest ona narażona na zakłócenia w przepływie ruchu z kontynentu.

Plany złagodzenia zasad koronawirusa, aby umożliwić ludziom mieszanie się w Boże Narodzenie, są pilnie wery�ikowane przez ministrów po zidenty�ikowaniu nowego szczepu Covid-19. System baniek bożonarodzeniowych, który pozwoli trzem gospodarstwom domowym na wspólne świętowanie, może ulec zmianie w świetle szybkiego wzrostu liczby infekcji na południowym wschodzie, poinformował Daily Mail. Downing Street nadal publicznie popiera ten plan, ale za kulisami trwają pilne rozmowy, aby zdecydować, czy przepisy powinny zostać zaostrzone.

Wielka Brytania i UE w końcu osiągnęły porozumienie w sprawie umowy handlowej dotyczącej brexitu po latach sporów. Posunięcie to miało miejsce zaledwie kilka dni przed zakończeniem okresu przejściowego, 31 grudnia, i oznacza uniknięcie „koszmarnego” scenariusza, przed którym ostrzegały niezliczone �irmy i eksperci. Udało się podpisać porozumienie, w ramach którego zachowana zostanie bezcłowa wymiana handlowa oraz ścisła współpraca wymiaru sprawiedliwości. Umowa została zawarta ponad cztery lata po tym, jak Wielka Brytania głosowała za opuszczeniem Unii Europejskiej w referendum w czerwcu 2016 i jest następstwem przekroczonych tygodniowo terminów i widocznych załamań rozmów.

Krajowy program urlopowy zostanie przedłużony do kwietnia 2021 r., ogłosił Rishi Sunak, kanclerz skarbu UK. Rząd będzie nadal płacił 80 proc. wynagrodzenia za godziny niepracowane, aby wesprzeć �irmy i pracowników w Nowym Roku, potwierdził. Sunak powiedział: „Nasz pakiet wsparcia dla �irm i pracowników jest nadal jednym z najbardziej hojnych i skutecznych na świecie – pomagając naszej gospodarce odzyskać i chronić źródła utrzymania w całym kraju”.

CZYTAJ WIĘCEJ NA

redaktor naczelna Goniec.com Karolina Barełkowska

Od poniedziałku nie da się wrócić do Polski żadną drogą: lotniczą, morską, ani nawet Eurotunelem. To efekt nowej decyzji Francji o zamknięciu granicy. Brytyjczycy są wściekli, a Polacy nie mogą wrócić do domu na święta. Premier Wielkiej Brytanii zarządził lockdown na Wyspach tuż przed świętami Bożego Narodzenia, mimo wcześniejszych zapowiedzi, że to nie nastąpi. W kraju zapanował chaos komunikacyjny i stanął import towarów, również żywności.

27




30 ~ reportaż „Caged Bird” – tak nazywa się jej najnowszy singiel. Piosenka, dostępna między innymi na YouTube, Amazonie oraz w internetowych sklepach muzycznych odniosła spory sukces, debiutując w BBC Music Introducing. Utwór dotyczy obecnej sytuacji na świecie – przymusowe zamknięcie w domach, izolacja, niepewność jutra. – Pomimo tego, że z powodu koronawirusa nasze życie stanęło na głowie, chcę dać słuchaczom trochę nadziei i optymizmu, zachęcając do działania, niepoddawania się, pozytywnego myślenia. Tak, jak tytułowy ptak, który chociaż zamknięty w klatce, ciągle śpiewa – mówi Kinga, dodając, że w przygotowaniu utworu towarzyszyło jej międzynarodowe grono artystów. Współautorem piosenki jest angielski producent Frank Harper, a składający się z trzech części wideoklip to dzieło ukraińskiego reżysera Ivana Martynova oraz dwóch Polaków: Dominica Radeckiego i Arkadiusza Kaczora. Nagrań dokonano we Wrocławiu, Warszawie i Leeds, a uzyskane środki zostaną przeznaczone na rzecz brytyjskiej służby zdrowia.

Tu i teraz

Był rok 2017, to wtedy wydała swoją debiutancką epkę „Glad I Found You”. Znalazło się na niej pięć utworów opowiadających o tym, że warto walczyć o swoje marzenia, a w drodze do ich realizacji nie można się poddawać, bez względu na okoliczności. Motywem przewodnim jest czas. Często żyjemy przeszłością, żałując tego, czego nie zrobiliśmy, bądź przyszłością, planując ją ze szczegółami, tymczasem mało kto docenia teraźniejszość, a przecież to właśnie obecna chwila jest wyjątkowa, jedyna, niepowtarzalna. Warto z niej czerpać jak najwięcej. Płyta spotkała się z pozytywnym przyjęciem, była grana w polskich i brytyjskich rozgłośniach radiowych, dając Kindze rozpoznawalność wśród słuchaczy. Wcześniej miała na koncie dwa single, później ukazały się jeszcze cztery. Polka sama pisze teksty, które są zazwyczaj po angielsku i muzykę, inspirację czerpiąc z różnych źródeł. Przyroda, obserwacja rzeczywistości, własne doświadczenia. Wśród jej ulubionych wykonawców są Sia Furler, Jess Glynne, Björk oraz zespoły Coldplay i Massive Attack, jednak, jak podkreśla, nie kopiuje ich twórczości, starając się stworzyć własny, niepowtarzalny styl. Śpiewała w różnych miejscach – na festiwalach, w pubach, klubach, 15 stycznia 2021

JAK PTAK

W KLATC Dariusz Dzikowski

– ŻYJEMY W DZIWNYCH CZASACH, JESTEŚMY PODDAWANI RÓŻNYM OGRANICZENIOM I RESTRYKCJOM. JEDNAK NIE MOŻNA SIĘ PODDAWAĆ, BO TO OD NAS ZALEŻY PRZYSZŁOŚĆ – MÓWI PIOSENKARKA KINGA KREFFTA, ZNANA POD SCENICZNYM PSEUDONIMEM KINGA K.


CE

reportaż ~ podczas imprez okolicznościowych – karierę wokalną przeplatając nauczaniem śpiewu, zarówno w szkołach, jak i prywatnie. Była też gościem zakotwiczonego w Polsce angielskiego przedsiębiorcy, blogera i youtubera Patricka Neya, w programie „Heart of Poland”.

Spotkanie z mistrzem

Mieszka w Leeds. Tu zapuściła korzenie, ale to Londyn zajmuje szczególne miejsce w jej sercu. To właśnie w stolicy zaczęła się jej brytyjska przygoda, tam przyjeżdżała, żeby zarobić na studia w ojczystym kraju. – Po ukończeniu liceum w Malborku postanowiłam kontynuować naukę w Poznaniu, jednak, jako że w domu się nie przelewało, sama musiałam na wszystko zapracować. Stąd wzięły się regularne, przez pięć kolejnych lat, wakacyjne wyjazdy nad Tamizę – wspomina Kinga, która imała się różnych rzeczy. W dzień sprzątała hotel, wieczorem była kelnerką w knajpie na Soho, a z zaoszczędzonych w ciągu czterech letnich miesięcy pieniędzy mogła utrzymać się przez rok w Polsce. Owszem, pojawiało się zmęczenie, były chwile zwątpienia, ale górę brała wiara w wytyczoną drogę i fascynacja londyńską metropolią – jej różnorodnością, wielokulturowością oraz możliwościami rozwoju, jakie daje przybyszom, bez względu na to skąd pochodzą. Chłonęła tutejszy klimat, w którym historia przeplata się z teraźniejszością, a jej ulubionym niedzielnym zajęciem były wizyty na Brick Lane Market, gdzie chodziła, żeby porozmawiać z ludźmi, kupić jakieś ciekawe starocie albo posiedzieć w stylowym angielskim pubie. Natomiast w dni wolne od pracy śpiewała na deptaku na South Bank, by w ten sposób dorobić do budżetu, który przeznaczała na inwestowanie w artystyczny rozwój. A ten był wyjątkowo intensywny. W Poznaniu ukończyła dyrygenturę chóralną na Akademii Muzycznej (2007-2008), śpiew klasyczny w prywatnym Studium Sztuki Wokalnej (2009-2010) oraz wokal jazzowy w Art of Voice Studio (2011-2012), a potem, niejako na deser, śpiew klasyczny na Akademii Muzycznej w Katowicach (20122013). W międzyczasie, w 2009 roku, przez niemal pół roku przebywała na stypendium w Turynie, ucząc się śpiewu pod kierunkiem maestro Alessandro Indzillo. – Wyjeżdżając tam byłam bardzo podekscytowana, nie mogłam się doczekać spotkania z mistrzem. Na miejscu okazało się, że jest bardzo

niski, ale za to w jego głosie brzmiała taka moc, iż można było góry przenosić. Niezwykle miło wspominam tę współpracę – opowiada.

Oświadczyny na placu

Wyzwania, projekty, pomysły. Dla młodego, ambitnego muzyka Anglia stwarza wiele możliwości, dlatego kiedy jej podanie o przyjęcie na studia w renomowanym Leeds College of Music (kierunek – pop performance) zostało rozpatrzone pozytywnie, długo się nie zastanawiała. W 2013 roku spakowała plecak i wyruszyła na spotkanie nowej przygody. Początki nie były łatwe, nie rozumiała zbyt wiele z wykładów, musiała je nagrywać, a później w domu tłumaczyć na polski, z czasem jednak angielski poznała na tyle dobrze, że zaczęła w tym języku pisać teksty piosenek. Na dobre zasmakowała też w ulicznych występach, których wcześniej okazjonalnie próbowała w Londynie. Poza własną twórczością wykonywała covery znanych artystów, takich jak Adele, Paloma Faith czy Rihanna.Śpiewała w kilku miastach, jednak, jak podkreśla, tak zwany busking szczególny urok ma w Yorku – pięknym, historycznym grodzie leżącym w pobliżu Leeds, gdzie często jeździła, spotykając się z dużą sympatią przechodniów. Oprócz wrzucanych do puszki datków, obdarowywano ją kwiatami, pluszakami, kartkami z dedykacjami. Bywało też, że ktoś dawał buziaka i szybko uciekał, a pewnego razu młody mężczyzna, klękając przed Kingą, oświadczył się jej. Z kolei starsza pani, Margaret, należąca do stałych bywalców tych koncertów, zawsze prosiła, żeby zaśpiewać dla niej piosenkę „Take Me Home”, przy której ochoczo tańczyła.

Smak schabowego

Urodziła się w Gdańsku, a wychowała w Malborku. Mama była z zawodu inżynierem rolnictwa, natomiast tata konserwatorem zabytków, ale Kingę zawsze ciągnęło do muzyki. Najpierw do grania, później pojawił się śpiew. Uczęszczała do dwóch szkół podstawowych – zwykłej i muzycznej, gdzie po kilka godzin dziennie uczyła się grać na skrzypcach. To był cały jej świat. Podstawówkę ukończyła z wyróżnieniem, marzyła, żeby dalej rozwijać się w tym kierunku, jednak na przeszkodzie kontynuowania edukacji w średniej szkole muzycznej stanęła śmierć taty. Miała 14 lat, kiedy zmarł, w następstwie czego cała rzeczywistość zmieniła się diametralnie. W domu była jeszcze

31

dwójka rodzeństwa, musieli mocno zacisnąć pasa, brakowało pieniędzy na dodatkowe zajęcia. W efekcie tra�iła do liceum ogólnokształcącego, gdzie zaczęła interesować się śpiewaniem. Występowała w szkolnym chórze, organizowała wieczorki poetyckie, komponowała muzykę do wierszy Haliny Poświatowskiej i Agnieszki Osieckiej. Uczestniczyła też w konkursach i przeglądach piosenki aktorskiej, zdobywając nawet kilka wyróżnień. W planach miała naukę w szkole teatralnej, marzyła o tym, by zostać aktorką, jednak ostatecznie jej losy potoczyły się inaczej – wakacyjna praca w Londynie, przeprowadzka do Leeds, rozwój muzycznej kariery. I dyplomy kolejnych uczelni, z których ostatni, jak na razie, ten uzyskany w Complete Vocal Institute w Kopenhadze w 2020 roku, uprawnia do nauczania śpiewu według tak zwanej kompletnej techniki wokalnej. Pomimo obostrzeń związanych z koronawirusem dużo się w jej artystycznym życiu dzieje. Aktualnie 31-latka przygotowuje się do wydania drugiej epki „ I Won’t Wait”, na której znajdzie się siedem utworów, będących mieszanką muzyki pop, elektronicznej i ambient. A w planach ma już kolejny krążek. Muzyka pochłania gros czasu, natomiast w wolnych chwilach uwielbia gotować. Od dziecka, towarzysząc mamie w kuchni, podglądała jak się piecze, gotuje, wyczarowuje prawdziwe specjały. Teraz to procentuje. Często przyrządza potrawy dla przyjaciół, również tych brytyjskich, żeby mogli zasmakować w polskich daniach. Pierogi, kopytka, zrazy, schabowe czy bigos zawsze mają wzięcie. To zainspirowało ją do prowadzenia kulinarnego wideobloga na stronie „Poles in the UK”, gdzie pokazuje jak przygotowywać różne przysmaki, głównie rodzime – od ogórków małosolnych, przez zupy, po obiady. Spełnia się zawodowo, robi to, co lubi, ale nie zawsze było kolorowo. – Chciałabym kiedyś opisać moją drogę w formie autobiogra�ii, opowiadając w niej historię dziewczyny, która wyjechała z małego polskiego miasta w wielki świat – bez znajomości języka, z niewielkimi pieniędzmi, mogąc liczyć tylko na siebie, a ukoronowaniem jej ciężkiej pracy było szczęście oraz spełnienie. Mam nadzieję, że na podstawie tej książki powstanie �ilm, gdzie zagram główną rolę, natomiast jako ścieżka dźwiękowa zostanie wykorzystana moja muzyka… <<




34

KORONAWIRUS

Kolejne

REKORDY ZA w Wielkiej Brytanii

W całym kraju liczba wykrytych od początku epidemii infekcji SARS–CoV–2 wynosi obecnie 2 mln 700 tysięcy, co jest szóstym najwyższym bilansem na świecie. Więcej przypadków jest w USA, Indiach, Brazylii, Rosji i Francji. W kraju z powodu COVID–19 zmarło dotychczas 75 tysięcy osób. Pod względem liczby zgonów Wielka Brytania również zajmuje szóste miejsce na świecie – za Stanami Zjednoczonymi, Brazylią, Indiami, Meksykiem i Włochami, ale coraz bardziej zbliża się do Włoch. Takie liczby wymuszają od rządu kolejne decyzje mające doprowadzić do zahamowania rozprzestrzeniania się wirusa. Z powodu nowej odmiany koronawirusa, brytyjski minister zdrowia Matt Hancock podniósł restrykcje na kolejnych obszarach. W wyniku tej decyzji już ponad trzy czwarte ludności Anglii znalazło się na obszarach objętych najwyższym poziomem restrykcji epidemicznych. Nowy, czwarty poziom restrykcji został rozciągnięty na niemal całą Anglię. Wg stanu na 2.02, jedynie region Yorkshire and The Humber pozostał w całości na poziomie 3, choć na jego sporej części również podniesiono restrykcje z poziomu drugiego. W ten sposób 44,1 mln osób, czyli 78 proc. populacji Anglii, podlega już najwyższym restrykcjom, a niemal cała reszta – 12,2 mln, czyli 22 proc. – znajduje się na poziomie trzecim. Restrykcje na poziomie 4 oznaczają zakaz wychodzenia z domów, z wyjątkiem uzasadnionych 15 stycznia 2021

powodów, takich jak praca, nauka, niezbędne zakupy, wizyty lekarskie czy aktywność �izyczna, zakaz spotykania się z osobami spoza własnego gospodarstwa domowego i tzw. bańki wsparcia we wszystkich pomieszczeniach zamkniętych, zaś w publicznych otwartych przestrzeniach jest to ograniczone do jednej osoby. Działalność muszą wstrzymać wszystkie sklepy z wyjątkiem sprzedających niezbędne produkty, wszystkie hotele i inne miejsca noclegowe, wszystkie miejsca kulturalno-rozrywkowe w zamkniętych pomieszczeniach, a lokale gastronomiczne mogą działać tylko w systemie na wynos i z dostawą. Premier Boris Johnson powiedział, że nowa odmiana koronawirusa odpowiada obecnie za 60 proc. wykrytych przypadków zakażeń w całej Wielkiej Brytanii. Z powodu wysokiej zachorowalności na koronawirusa, rząd wdrożył tzw. ramy awaryjne na obszarach o bardzo wysokiej częstości występowania COVID–19. Dzieci kluczowych pracowników nadal będą mogły chodzić na lekcje, jednak pozostali uczniowie szkół podstawowych powinny korzystać z edukacji zdalnej, poprzez nauczanie online. Ponad 500 tys. uczniów szkół podstawowych wróci do szkół później niż planowano. Premier Wielkiej Brytanii powiedział, że zamknięcie szkół podstawowych zostanie poddane przeglądowi 13 stycznia.

Małgorzata Skibińska

Na początku stycznia brytyjskie władze poinformowały, że na obszarach objętych 3 poziomem ograniczeń obserwuje się wciąż gwałtowny wzrost wykrywanych przypadków zakażeń i taka sytuacja może prowadzić do dalszych obostrzeń na tych terenach. Tymczasem brytyjska mutacja koronawirusa dotarła już do Chin kontynentalnych. Zakażenie wykryto u studentki, która wróciła 14 grudnia z Wielkiej Brytanii do Szanghaju. Z powodu nowego wariantu koronawirusa granice dla osób przybywających z Wielkiej Brytanii zamknęło już ponad 50 krajów świata. Chiny podjęły taką decyzję 24 grudnia. Duże nadzieje na opanowanie pandemii wiązane są z rozpoczętym programem szczepień – zarówno na świecie, jak i w Wielkiej Brytanii. W Wielkiej Brytanii pierwszą dawkę szczepionki przeciwko koronawirusowi otrzymało już ponad milion osób. Szczepionki są rozdzielane pomiędzy Anglię, Szkocję, Walię i Irlandię Północną proporcjonalnie do liczby ludności, a za przeprowadzanie szczepień w Szkocji, Walii i Irlandii Północnej odpowiadają tamtejsze rządy. 30 grudnia brytyjski rząd zatwierdził rodzimą szczepionkę opracowaną przez koncern AstraZeneca i naukowców Uniwersytetu Oksfordzkiego. – Rząd przyjął dziś zalecenie Agencji ds. Regulacji Leków i Produktów Zdrowotnych (MHRA), aby zezwolić na stosowanie szczepionki przeciw-


KORONAWIRUS

35

LICZBA WYKRYTYCH PRZYPADKÓW KORONAWIRUSA W WIELKIEJ BRYTANII W OSTATNICH DNIACH PRZEKRACZA JUŻ 50 TYSIĘCY DZIENNIE. JEST TO NAJWYŻSZY DOBOWY PRZYROST OD POCZĄTKU EPIDEMII.

AKAŻONYCH ko Covid–19 Uniwersytetu Oksfordzkiego/AstraZeneca – oświadczył Matt Hancock, brytyjski minister zdrowia. Podkreślił, że dzięki temu jego kraj ma szansę na wyjście do wiosny z pandemii koronawirusa. – Teraz, gdy zatwierdziliśmy drugą szczepionkę, możemy spodziewać się, że w najbliższych miesiącach liczba ta gwałtownie wzrośnie. W związku z tym, że w całym kraju otwarte są setki punktów szczepień, chciałbym podziękować pracownikom służby zdrowia i opieki społecznej, którzy tak ciężko pracują nad realizacją tego programu szczepień – powiedział szef resortu zdrowia. Jeszcze w starym roku podana została druga dawka szczepionki osobom, które pierwszą dawkę otrzymały na początku grudnia. Brytyjska komisja ds. szczepień JCVI zarekomendowała, że zaszczepienie jak największej liczby osób pierwszą dawką powinno mieć priorytet przed podaniem drugiej dawki tym, którzy już otrzymali pierwszą. Jak wyjaśniono, zarówno w przypadku produktu P�izera, jak i AstraZeneca, już po przyjęciu pierwszej dawki budowany jest wysoki poziom odporności. Według nowych zaleceń, w przypadku szczepionki P�izera i BioNTech druga dawka może być podawana od 3 do 12 tygodni po pierwszej, zaś w przypadku szczepionki AstraZeneca – od 4 do 12 tygodni po pierwszej. Wielka Brytania została więc pierwszym krajem na świecie, który zatwierdził szczepionkę

przeciwko Covid–19 koncernu AstraZeneca i Uniwersytetu Oksfordzkiego i była również pierwszym krajem świata, który dopuścił do stosowania szczepionkę przeciw Covid–19 �irm P�izer i BioNTech. Szczepionka Uniwersytetu Oksfordzkiego i AstraZeneca jest tańsza i łatwiejsza w dystrybucji, bowiem nie wymaga przechowywania w bardzo niskiej temperaturze. Brytyjski rząd zawarł umowę na zakup 100 mln dawek tej szczepionki. Jej podawanie rozpoczęło się 4 stycznia. Jako pierwszy szczepionkę otrzymał 82–letni Brian Pinker. Mężczyzna ze względu na chorobę nerek jest pacjentem szpitala Churchill, gdzie poddawany jest dializie. – Dla mnie ta szczepionka to nadzieja na powrót do normalnego życia. W lutym będę świętował 48. rocznicę ślubu z żoną Shirley i nie mogę się tego doczekać – powiedział Brian Pinker. Drugą zaszczepioną osobą był 88–letni Trevor Cowlett, emerytowany nauczyciel muzyki, a trzecią Andrew Pollard, pediatra z Oxford University Hospital. W pierwszym rzucie do sześciu szpitali (w Oxford, Sussex, Lancashire, Warwickshire i dwóch w Londynie) tra�i 53 tysiące dawek. Szczepionki te następnie rozdysponowane będą przez lekarzy pierwszego kontaktu, ze szczególnym uwzględnieniem domów opieki. Celem rządu jest szczepienie dwóch milionów osób tygodniowo. – Mam nadzieję, że dzięki rozpoczętym szczepieniom kraj będzie mógł wrócić do normalności do lata – powiedział prof. Stephen Powis, dyrektor me-

dyczny NHS w Anglii. Równolegle szczepionka wyprodukowana wspólnie przez amerykański koncern P�izer i niemiecką �irmę farmaceutyczną BioNTech z końcem roku spełnia wszystkie niezbędne kryteria dotyczące bezpiecznego stosowania i została przyjęta przez WHO. – To ważny krok gwarantujący dostępność szczepień przeciwko COVID–19 w skali całego globu – oceniła dr med. Mariangela Simao, zastępca dyrektora generalnego WHO, która odpowiada za kwestie dostępu do lekarstw i środków leczniczych. – Chciałabym jednak podkreślić, że niezbędny jest dodatkowy wysiłek wszystkich, by mogły być zaspokojone priorytetowe potrzeby wszystkich narodów – podkreśliła. Światowa Organizacja Zdrowia wspólnie z Globalnym Sojuszem na rzecz Szczepień i Uodpornienia (Global Alliance for Vaccines and Immunisation) stoją na czele akcji nazywanej COVAX, której celem jest zapewnienie dostępności szczepionek w krajach uboższych i średnio zamożnych. W ramach porozumień zawartych z �irmami P�izer & BioNTech Globalny Sojusz na rzecz Szczepień spodziewa się otrzymać w pierwszym kwartale 2021 r. blisko 2 mld dawek szczepionki. UNICEF, jak i Panamerykańska Organizacja Zdrowia (PAHO) zostały upoważnione do zakupów szczepionki dla krajów uboższych i terytoriów, gdzie trwają kon�likty zbrojne. <<


36

KORONAWIRUS

Czy po szczepieniu trzeba czegoś unikać? W odniesieniu do szczepienia przeciw COVID-19 mają zastosowanie ogólne zasady dotyczące szczepień. Nie ma zalecenia, aby unikać określonych czynności, np. aktywności fizycznej po szczepieniu. Decyzję podejmuje osoba, która została zaszczepiona, kierując się swoim samopoczuciem, stanem zdrowia.

Czy zostaje po niej ślad? Tak jak w przypadku każdej iniekcji, tak i w tym przypadku, po zaszczepieniu pozostaje niewielki ślad po wkłuciu. Dolegliwości bólowe w miejscu wkłucia są wymieniane wśród działań niepożądanych, które mogą wystąpić po szczepieniu.

Co zrobić w przypadku niepokojących objawów? Tak jak po podaniu jakiegokolwiek leku mogą się pojawić objawy niepożądane, tak również i po szczepieniu mogą one wystąpić. W przypadku pojawienia się niepożądanych objawów po szczepieniu, należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem poradni, w której było wykonane szczepienie.

Przeszedłem COVID-19. Czy powinienem się zaszczepić? Według CDC (Center for Disease Control and Prevention) i PHE (Public Health England) przebycie choroby nie jest przeciwwskazaniem do szczepień.

Czy dzięki niej uda się uniknąć kolejnej fali pandemii? Szczepionka to jedna z największych medycznych zdobyczy człowieka. Dzięki szczepionkom udało się wyeliminować lub znacznie ograniczyć wiele chorób np. ospa prawdziwa, błonica, czy WZW B. Podobnie może być w przypadku koronawirusa. Dzięki skutecznej szczepionce jego zdolność do zakażenia kolejnych osób może zostać wyeliminowana, skutecznie go neutralizując. Aby osiągnąć odporność populacyjną zaszczepić powinno się jak najwięcej osób. Dla różnych szczepionek podaje się różny odsetek zaszczepionych pozwalający na ochronę pozostałych osób, które nie mogły się zaszczepić. Przyjmuje się, że powyżej 80 % zaszczepionych osób w populacji będzie stanowić kokon ochronny dla niezaszczepionych. Ale już 50 % zaszczepionej populacji istotnie wpłynie na zmniejszenie ryzyka szerzenia się w niej koronawirusa.

Jak się przygotować? Nie ma szczególnych zaleceń dotyczących przygotowania do szczepień. W związku z tym można zaszczepić się w ciągu całego dnia, niezależnie od posiłków, ale najlepiej gdy jesteśmy wypoczęci. 15 stycznia 2021

6 POWO

dla których warto za przeciw COVID-19 Sondaże wskazują, że blisko połowa Polaków nie zamierza się zaszczepić przeciw COVID-19. Tymczasem eksperci przekonują, że szczepienie jest jedynym racjonalnym wyborem, dzięki któremu będziemy mogli szybciej wrócić do normalności. Europejska Agencja Leków (EMA) wydając pozytywną opinię dla pierwszej szczepionki na koronawirusa podkreśliła, że w badaniach wykazano jej skuteczność i bezpieczeństwo! Faktem jest, że wprowadzane obecnie do użycia szczepionki przeciw COVID-19 zostały opracowane przez naukowców w iście „ekspresowym” tempie, co u wielu osób może budzić obawy, np. dotyczące ich bezpieczeństwa, ewentualnych skutków ubocznych itd. Jednak trzeba też wziąć pod uwagę to, że pracowali nad tymi szczepionkami uznani specjaliści, mający ogromne doświadczenie w rozwoju szczepionek, a ponadto szczepionki te przeszły wymagane przy produkcji leków rygorystyczne testy kliniczne. Ukoronowaniem tego procesu jest uzyskanie pozytywnej opinii niezależnych władz regula-

cyjnych, na podstawie której szczepionka może być dopuszczona do obrotu. W przypadku Unii Europejskiej taką instytucją jest EMA, która 21 grudnia udzieliła rekomendacji pierwszej szczepionce przeciwko COVID-19 o nazwie „Comirnaty”. Na tej podstawie Komisja Europejska jeszcze tego samego dnia zgodziła się na wprowadzenie tej szczepionki na rynek UE! – Nasza ocena opiera się na sile dowodów naukowych dotyczących bezpieczeństwa, jakości i skuteczności szczepionki. Dowody w przekonujący sposób pokazują, że korzyści są większe niż ryzyko – poinformowała szefowa EMA Emer Cooke. Czy szczepionka będzie chronić także przed nowym, wykrytym na terenie Wielkiej Brytanii, znacznie bardziej zakaźnym szczepem nowego koronawirusa? Eksperci sądzą, że tak! Niedawno ruszyły badania, które mają tę kwestię dokładnie sprawdzić.


KORONAWIRUS

37

Czy szczepionka jest bezpieczna? Jakim badaniom i procedurom podlega?

ODÓW,

aszczepić się Przedstawiamy sześć najważniejszych powodów, wskazywanych przez ekspertów, dla których warto zaszczepić się przeciwko COVID-19.

1. Szczepienia przeciw COVID-19

uratują życie bardzo wielu ludzi! „Brak szczepień oznacza, że przynajmniej 75 proc. społeczeństwa się zarazi i duża część tych osób zachoruje. Będzie to związane z setkami tysięcy zgonów oraz realnymi skutkami ubocznymi zachorowań, które u części z zakażonych zostawiają trwały ślad. To abstrakcyjne liczby. A jednak oznaczają coś bardzo konkretnego, a mianowicie, że COVID-19 dotknie niemal każdą rodzinę. Każdy będzie znał osobę, która zmarła z powodu COVID-19. Każdy odczuje skutki kryzysu. I nie jest to ryzyko niepewne i oddalone w czasie, jak mogłoby się wydawać jeszcze kilka miesięcy temu” – czytamy w stanowisku ekspertów Polskiej Akademii Nauk (PAN) w sprawie szczepionki na koronawirusa, w którym przekonują oni, że bilans korzyści osobistych i społecznych jednoznacznie przemawia za szczepieniem! „Jeśli wszyscy wokół są zaszczepieni, to ryzyko zakażenia się nawet dla osoby, która nie wytworzy odporności, lub ma przeciwwskazania do szczepienia również jest znikome” – zaznaczają specjaliści.

2. Szczepienie przeciw COVID-19 złagodzi

przebieg ewentualnej infekcji „Zaszczepienie się przeciw COVID-19 pozwoli na uniknięcie zachorowania na tę chorobę, bądź na łagodniejsze jej przejście. Jest to istotne, bowiem osoby przechodzące COVID-19 łagodniej w mniejszym stopniu zakażają innych. Współgra to z innym celem szczepień, którym jest osiągnięcie odporności zbiorowej i wygaszenie epidemii. Przy założeniu, że osoba zaszczepiona nie choruje i nie zaraża, aby wygasić epidemię wystarczy zaszczepić 60-70 proc. społeczeństwa. Jeśli jednak, co mało prawdopodobne, szczepieni będą łagodnie chorować i będą mogli zakazić innych, to odsetek zaszczepionych w społeczeństwie musiałby być wyższy” – twierdzą eksperci PAN. Pro�ilaktyczną korzyść ze szczepienia odniosą zwłaszcza osoby zmagające się z różnego rodzaju chorobami przewlekłymi, które istotnie zwiększają ryzyko ciężkiego przebiegu COVID19.

3. Szczepionki są skuteczną bronią przeciw

chorobom zakaźnym! EMA informuje, że skuteczność dopuszczonej właśnie na rynek UE szczepionki przeciw COVID-19 wynosi ok. 95 proc., co dotyczy także osób z astmą, przewlekłą chorobą płuc, cukrzycą i wysokim ciśnieniem krwi!

Niezależnie od rodzaju szczepionki, każda z nich przechodzi staranne badania i może być podana wyłącznie po dopuszczeniu do obrotu przez wyspecjalizowane instytucje. Skrócono do minimum procedury rejestracyjne, ale badania wykonywano według najwyższych standardów bezpieczeństwa, podobnie jak w przypadku innych szczepionek. Szczepionki, tak jak pozostałe produkty lecznicze, przed wprowadzeniem na rynek wymagają uzyskania pozwolenia na dopuszczenie do obrotu. Wymagania dot. ich rejestracji są bardzo rygorystyczne. W każdym przypadku pozwolenie na dopuszczenie do obrotu jest wydawane po ocenie stosunku korzyści do ryzyka. Następuje to na podstawie dokumentacji zawierającej dane zebrane w czasie prac nad produktem i badań klinicznych. Ocena ryzyka dotyczy jakości, bezpieczeństwa i skuteczności produktu leczniczego. W przypadku COVID-19 dla szybkiego zapewnienia dostępności skutecznej i bezpiecznej szczepionki, skracane są terminy administracyjne. Te ułatwienia proceduralne nie obniżają obowiązujących wymogów dot. bezpieczeństwa i skuteczności szczepionki.

Dlaczego szczepionka na koronawirusa powstała tak szybko? W odróżnieniu od tradycyjnych szczepionek (np. na grypę sezonową) szczepionki mRNA mogą mieć krótszy okres produkcyjny. To efekt tego, że zamiast wstrzykiwać białka wirusowe, nasz organizm wykorzystuje instrukcje do samodzielnego ich tworzenia. Ponadto cząsteczki mRNA mają prostszą strukturę niż białka. Za dopuszczenie do obrotu szczepionek pandemicznych odpowiada Komisja Europejska, po uzyskaniu pozytywnej rekomendacji Komitetu ds. Produktów Leczniczych Stosowanych u Ludzi (CHMP). EMA wdrożyła szereg mechanizmów wspierających prace rozwojowe nad szczepionkami, przyspieszających proces dopuszczania do obrotu, takich jak: szybkie i bezpłatne doradztwo naukowe oraz szybką weryfikację i zatwierdzanie planu badań pediatrycznych. W zakresie wydawania pozwolenia na wprowadzenie produktu leczniczego do obrotu oraz po wprowadzeniu produktu leczniczego do obrotu wdrożono następujące procedury: • przegląd etapowy – narzędzie regulacyjne wykorzystywane przez EMA do zintensyfikowania i przyspieszenia oceny danej szczepionki pandemicznej. CHMP sukcesywnie dokonuje oceny dostępnych danych z trwających badań. Rolling review jest kontynuowane do czasu uzyskania wystarczających dowodów jakościowych, przedklinicznych i klinicznych na poparcie formalnego wniosku o wydanie pozwolenia na dopuszczenie do obrotu danej szczepionki; • przyspieszona ocena – skrócona procedura oceny merytorycznej dokumentacji produktów o dużym znaczeniu dla zdrowia publicznego do mniej niż 150 dni; • warunkowe dopuszczenie do obrotu – jeżeli zgodnie z opinią CHMP m.in. stosunek korzyści do ryzyka jest pozytywny oraz korzyści dla zdrowia publicznego wynikające z natychmiastowej dostępności produktu leczniczego na rynku przeważają nad ryzykiem wynikającym z potrzeby uzyskania dalszych danych, może zostać przyznane pozwolenie warunkowe.


38 Jak wygląda samo szczepienie? Czy jest bolesne? Pierwszym etapem jest kwalifikacja do szczepienia. Szczepionka podawana jest w postaci iniekcji (zastrzyk) w mięsień naramienny.

Czy lepiej się od razu zaszczepić, czy w sezonie letnim? Najlepiej zaszczepić się jak najszybciej, jak tylko będą dostępne szczepionki, niezależnie od pory roku.

Czy szczepionki będą podawane starszym osobom z chorobami przewlekłymi? Tak, osoby starsze z chorobami przewlekłymi należą do grupy ryzyka zachorowania na COVID-19, dlatego będą miały możliwość zaszczepienia w pierwszej kolejności.

Czy szczepionkę będą mogli przyjmować pacjenci onkologiczni, poddawani np. chemioterapii? Oni są przecież w grupie podwyższonego ryzyka. Pacjenci onkologiczni znajdują się w grupie ryzyka i będą mogli przyjmować szczepionkę, jednak optymalny czas szczepienia należy skonsultować z lekarzem kwalifikującym do szczepienia.

Miałem operację. Ile muszę odczekać, żeby się zaszczepić? Nie ma wymagań dotyczących wymaganego odstępu czasu pomiędzy operacją a szczepieniem. Szczepienie można wykonać, jeżeli nie występują objawy choroby z gorączką. Decyzję podejmuje osoba kwalifikująca do szczepienia, na podstawie wywiadu i badania.

Czy choroby płuc są przeciwwskazaniem do szczepień? Zgodnie z Narodowym Programem Szczepień przeciw COVID-19 choroby płuc, a także POCHP nie są przeciwskazaniem do szczepienia przeciw COVID-19. Przeciwwskazaniem do szczepień przeciw COVID-19 jest reakcja anafilaktyczna po podaniu szczepionki przeciw COVID-19 oraz ciężka reakcja alergiczna na substancję czynną lub inny składnik szczepionki. Podanie szczepionki należy odroczyć w przypadku wystąpienia ostrego przebiegu choroby zakaźnej z gorączką. Według stanu na 14.12.2020 r. w rekomendacjach Komitetów Doradczych ds. Szczepień w Wielkiej Brytanii, Kanadzie oraz Stanach Zjednoczonych, gdzie dopuszczono do realizacji programu szczepień przeciw COVID-19 szczepionkę mRNA firmy Pfizer/BioNTech, wskazano m.in., że nie zaleca się szczepienia w trakcie leczenia immunosupresyjnego. 15 stycznia 2021

„Szczepionki są bez wątpienia jednym z najważniejszych osiągnięć współczesnej medycyny, a szczepienia są najbardziej efektywnymi działaniami pro�ilaktycznymi, które chronią nas przed wieloma groźnymi chorobami zakaźnymi. Współcześnie ich skuteczność mierzona spadkiem liczby zachorowań na odrę, tężec, krztusiec, polio, świnkę, różyczkę, czy wirusowe zapalenie wątroby typu B, wynosi 95-99 proc.” – podkreślają eksperci PAN. Co więcej, zapewniają oni, że współczesne szczepionki są bardzo bezpieczne, a rzadko występujące powikłania poszczepienne są dobrze zbadane i łatwo można je leczyć! „W przypadku najbardziej niebezpiecznej ze znanych nam szczepionek – przeciw ospie prawdziwej – po zaszczepieniu umierała średnio 1 osoba na milion zaszczepionych. Takie ryzyko jest więc mniejsze niż na przykład ryzyko rażenia człowieka piorunem. Użycie szczepionki dającej nawet tak negatywne skutki uboczne było w pełni uzasadnione, gdyż ryzyko zgonu osoby niezaszczepionej na ospę prawdziwą wynosiło 30 osób na 100 przypadków zachorowań. Przed wynalezieniem szczepionki przeciw ospie prawdziwej na skutek epidemii tej choroby pustoszały całe miasta i regiony” – podkreślają specjaliści.

4. Szczepionka uratuje naszą gospodarkę!

„Wobec braku szczepienia czy skutecznego leczenia, głównym sposobem walki z COVID-19 były do tej pory głównie zalecenia higieniczne – maska, dystans, mycie rąk – oraz ograniczenie kontaktów społecznych. To ostatnie wiąże się jednak z koniecznością zamykania całych gałęzi gospodarki, co prowadzi do ograniczenia dostępności dóbr, usług, a także zatrudnienia, i w kon-

sekwencji pozostawia wiele osób bez środków do życia. Wszystko to, jak i niepokój wywołany pandemią i niepewność co do przyszłości znacznie zmniejszyły również inwestycje i konsumpcję” – piszą eksperci PAN, prognozując, że łącznie zjawiska te doprowadzą do znacznego (kilkuprocentowego) spadku PKB w Polsce w 2020 r. względem trendu przedpandemicznego. W związku z tym można się spodziewać nie tylko wzrostu bezrobocia, lecz także i wzrostu zadłużenia. „Kryzys gospodarczy oraz konieczność ratowania gospodarki doprowadzają m.in. do wzrostu długu publicznego w Polsce (z poziomu 48 proc. PKB w 2019 r. do około 64 proc. w 2020 r.)” – czytamy w opracowaniu.

5. Dopuszczone do stosowania szczepionki

na COVID-19 są bezpieczne! „W procesie wery�ikacji bezpieczeństwa szczepień szczególną rolę odgrywają niezależne agencje dopuszczające produkty lecznicze, w tym szczepionki, do obrotu. Najbardziej znane to Europejska Agencja Leków (EMA) z siedzibą w Amsterdamie, Federalna Agencja Leków (FDA) w USA, czy Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Z perspektywy Polski, będącej krajem UE, najważniejsza jest EMA, która decyduje o dopuszczeniu danej szczepionki lub leku do obrotu na terenie Unii Europejskiej” – zaznaczają specjaliści Polskiej Akademii Nauk zrzeszeni w zespole ds. COVID-19. W ramach swoich kompetencji EMA sprawdza m.in.: czy przeprowadzono wszystkie niezbędne badania, czy wszelkie wątpliwości zostały wyjaśnione oraz czy uzyskane wyniki świadczą o


39 Czy osoby uczulone mogę przyjmować szczepienia? Zgodnie z ogólnymi zasadami dotyczącymi szczepień, przeciwwskazaniem do szczepienia jest reakcja anafilaktyczna po podaniu szczepionki przeciw COVID-19 oraz ciężka reakcja alergiczna na substancję czynną lub inny składnik szczepionki. Ostatecznie do szczepień kwalifikuje lekarz na podstawie indywidualnej oceny stanu zdrowia pacjenta.

Czy osoby z obniżoną odpornością/problemami immunologicznymi będą poddawane szczepieniom? Tak, szczepienia są również zalecane osobom z obniżoną odpornością/problemami immunologicznymi, z zaznaczeniem, że u tych osób może być osłabiona odpowiedź poszczepienna.

Jestem zaszczepiony na gruźlicę. Czy powinienem się szczepić przeciwko COVID-19? bezpieczeństwie oraz skuteczności szczepionki. Jak to możliwe w tak krótkim czasie? „W celu przyspieszenia pracy nad szczepionką przeciw COVID-19, EMA zastosowała specjalną procedurę etapowego przeglądu wyników badań (rolling review), polegającą na ocenie napływającej dokumentacji na bieżąco. EMA realizuje również szczegółowe badania obserwacyjne stanu zaszczepienia, bezpieczeństwa i skuteczności szczepień. Stanowisko tej agencji w sprawie dopuszczenia szczepionki przeciw COVID-19 do obrotu jest więc dla nas kluczowe” – czytamy w stanowisku ekspertów PAN dotyczącym szczepienia przeciw nowemu koronawirusowi. Warto przy tym zauważyć, że szczepionka została zarejestrowana do stosowania u osób powyżej 16. roku życia. Specjalne ograniczenia przewidziano m.in. dla kobiet w ciąży. EMA wyjaśnia, że w badaniach klinicznych nie wzięła udziału wystarczająco duża liczba kobiet w ciąży, by móc w tej kwestii wydać zdecydowane rekomendacje. Zdaniem dyrektor wykonawczej Agencji Emer Cooke oznacza to, że decyzje dotyczące podawania szczepionki kobietom w ciąży muszą być podejmowane indywidualnie.

6.

Ciężkie niepożądane odczyny poszczepienne są bardzo rzadkie! EMA informuje, że do możliwych działań niepożądanych, związanych ze stosowaniem szczepionki przeciwko COVID-19, należą m.in.: ból i obrzęk w miejscu zastrzyku, zmęczenie, ból głowy, bóle mięśni i stawów, dreszcze i gorączka. Większość niepożądanych odczynów poszczepiennych ma jednak nasilenie łagodne do umiarkowanego i ustępuje w ciągu kilku dni!

Eksperci PAN uspokajają, na podstawie wiedzy medycznej oraz statystyk dotyczących występowania tzw. NOP-ów, że co do zasady nie należy zbytnio bać się współczesnych szczepionek. „Ryzyko wystąpienia zagrażającej życiu reakcji poszczepiennej (ana�ilaktycznej), wynosi ok. 1,3 na 1 milion podań. Jednak nawet w przypadku wystąpienia takiej reakcji osoba szczepiona od razu otrzymuje skuteczną pomoc medyczną w punkcie szczepień, odpowiednio przygotowanym i wyposażonym do tego, aby taką pomoc świadczyć. Inne reakcje poszczepienne (odczyny) klasy�ikowane jako ciężkie występują sporadycznie (w Polsce rzadziej niż 1/40 000), a łagodne odczyny poszczepienne (w Polsce rzadziej niż 1/100) ustępują zwykle samoistnie. Zgony po szczepieniach w praktyce nie występują” – zapewniają eksperci PAN. Jednocześnie przekonują oni, że tak naprawdę nikomu nie opłaca się promować niebezpiecznych produktów. „Dbałość o bezpieczeństwo jest �ilarem samego procesu tworzenia szczepionek. W procesie tym uczestniczą wybitni specjaliści z całego świata. Niezaprzeczalnie nauka styka się tu z wielkim biznesem, gdyż tylko międzynarodowe koncerny dysponują tak wielkimi zasobami �inansowymi i logistycznymi, aby opracować i wdrożyć nową szczepionkę. Kwestie bezpieczeństwa są jednak kluczowe także dla koncernów farmaceutycznych, dla których konieczność wycofania z rynku kosztownego produktu z powodu poważnych działań niepożądanych wiązałaby się ze znacznymi stratami i utratą reputacji” – przekonują eksperci PAN. (...) (Wiktor Szczepaniak, jw, zdrowie.pap.pl)

Tak, ponieważ nie udowodniono ochronnego działania szczepionki BCG przeciw gruźlicy w ochronie przed COVID-19. Szczepionka BCG przeciw gruźlicy i szczepionka przeciw COVID-19 to dwie różne szczepionki, które chronią przed dwoma różnymi jednostkami chorobowymi.

Czy jak się szczepiłam na grypę na jesieni, to czy mogę się teraz zaszczepić na koronawirusa? Tak, nawet jest to silnie zalecane. Szczepionka przeciw grypie chroni przed objawami grypy i powikłaniami w przebiegu grypy. Szczepionka przeciw COVID-19 chroni przed objawami COVID-19 wywołanymi wirusem SARSCoV-2. Ponadto z badań wynika, że istnieje możliwość występowania koinfekcji, czyli zakażeń wywołanych jednocześnie np. dwoma drobnoustrojami, wirusem grypy i wirusem SARS-CoV-2. Zaszczepienie przeciw grypie i przeciw COVID-19 może uchronić przed dwoma niebezpiecznymi chorobami w okresie trwającego sezonu infekcyjnego.

Czy osoby niepełnosprawne (fizycznie/umysłowo) mogą przyjąć szczepionkę? Tak, jest to nawet zalecane. Osoby niepełnosprawne często wymagają opieki ze strony innych osób, lub przebywają z wieloma osobami w miejscach opieki. Są zatem bardziej narażone na zakażenie i zachorowanie.


15 stycznia 2021


Wielka Brytania poza UniÄ…

Nareszcie? Co nas teraz czeka? Sonia Grodek


42 ~ brexit

Johnsonowi się udało?

W tym roku wielu polityków łamało swoje obietnice. Gdy Boris Johnson zaklinał się, że wynegocjuje umowę z Unią Europejską, wielu reagowało z niepokojem. A co, jeśli nie zdąży? Teraz wszyscy mogą odetchnąć z ulgą, bo premier faktycznie dotrzymał słowa. Komentatorzy mogą zacząć prześcigać się w podsumowaniach i prognozach. Biorąc jednak pod uwagę to, że treść porozumienia ma ok. 1500 stron, tak naprawdę musi minąć trochę czasu, zanim poznamy konkrety. Sam fakt, że ramowe umowy są zawarte, nie

oznacza, że wszystko pozostanie po staremu. W niektórych branżach czy dziedzinach życia musi minąć trochę czasu, zanim nowe formalności zostaną dopełnione. Najwięcej uwagi poświęcono tematowi ryb, który akurat większość Polaków zajmuje w niewielkim stopniu. Poniżej wszystko to, co jest najważniejsze, jeśli chodzi o naszą przyszłość w Wielkiej Brytanii.

Problemy z importem

Największym sukcesem ma być brak ceł na towary przewożone z i do Unii Europejskiej. – W umowie przewidziano specjalne ułatwienia, na przykład dla sektora motoryzacyjnego, farmaceutyków czy

produktów rolnictwa ekologicznego. Przewoźnicy będą mieli nieograniczony dostęp pomiędzy Unią i Wielką Brytania oraz pełne prawa tranzytowe wzajemnie przez swoje terytoria – twierdził po ogłoszeniu wyniku negocjacji polski minister ds. europejskich Konrad Szymański. Ale trzeba się nastawić na więcej formalności, bo trzeba będzie wypełniać deklaracje celne. Możliwe, że niektóre produkty będą musiały mieć inne niż dotąd oznaczenia. W końcu niezależność pod tym względem była jednym z powodów, dla których chciano brexitu: unijne skomplikowane reguły ma zastąpić bardziej przejrzysty system. Właściciele �irm na razie widzą piętrzące się przed nimi trudności. Poradnik dla przedsiębiorców polskiego

Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii zawiera garść banalnych, ale wymownych przykładów na problematyczne sytuacje wzięte z życia. Na przykład co wtedy, gdy: „piła tarczowa wyprodukowana w USA i certy�ikowana przez jednostkę noty�ikowaną z Wielkiej Brytanii została sprzedana przez producenta polskiej fabryce 15 grudnia 2020, ale dociera do holenderskiego urzędu celnego dopiero 15 stycznia 2021”? A jeśli brytyjskie kosmetyki już są np. w polskim magazynie, by zostać potem sprzedane poza Unią? Przykłady problematycznych sytuacji można mnożyć. Tymczasem premier Wielkiej Brytanii widzi to tak: od teraz eksportując do dowolnego miejsca na świecie, będzie potrzebny jeden

Największym sukcesem ma być brak ceł na towary przewożone z i do UE 15 stycznia 2021


brexit ~ 43 formularz, a nie kilka różnych, jak wcześniej. Czy jednak faktycznie tak będzie? Przecież Wielka Brytania ma zamiar negocjować osobne umowy z USA czy Brytyjskimi Terytoriami Zamorskimi... Dodatkowo unijna strona wynegocjowała, że gdy Wielka Brytania za mocno zmieni w przyszłości zasady na niekorzyść krajów unijnych, to Wspólnota może odwdzięczyć się tym samym w zupełnie innym sektorze. Oznacza to przykładowo, że wprowadzenie ceł na europejskie ryby może nagle spowodować trzęsienie ziemi w cenach samochodów czy kwiatów.

Oszczędności i przelewy

Wszyscy, którzy zarabiają w funtach, mają nadzieję, że utrzyma się on na jak najwyższym poziomie. Porozumienie z Unią ustabilizowało nieco kurs waluty – być może teraz już obejdzie się bez dramatycznych spadków, jak w ostatnich latach. Poza tym, zła ogólna sytuacja na rynkach światowych sprawia, że na tym tle funt nie wypada najgorzej. Porozumienie z Europą jeszcze nie obejmuje spraw �inansowych, takich jak działanie banków czy przelewy. Dopiero dowiemy się, jak ma to wyglądać. Nawet optymistyczny Johnson przyznał, że porozumienie w sprawach �inansowych nie idzie tak daleko, jak by chciał. Brytyjczycy, którzy mieszkają w Holandii, Belgii i Włoszech, a emeryturę czy pensję dostają na konto banku Barclays, Lloyds albo Halifax, już kilka miesięcy temu zostali zawiadomieni, że ich konta i karty kredytowe zostaną usunięte z syste-

mu. To dlatego, że te banki nie mogą funkcjonować poza granicami, o ile nie obowiązują ich już reguły jednolitego rynku unijnego dla usług �inansowych. Dobra wiadomość jest taka, że nadal chronione będą oszczędności osób, które ulokowały je czy to w brytyjskim banku, czy to w jednym z tych, które mają oddział na Wyspach (jak np. PKO). Financial Services Compensation Scheme chroni środki do kwoty 85 tys. funtów przed upadłością instytucji �inansowej. Dopiero niedawno wycofano na terenie Unii opłaty roamingowe, a mieszkańcy Wysp już muszą liczyć się z tym, że będą je musieli znów płacić. Rząd zapowiedział jednak, że nie więcej niż 45 funtów miesięcznie. Warto sprawdzać w czasie wakacji w Hiszpanii czy wizyty w Polsce, czy operator nie nalicza dodatkowych opłat.

Prawo międzynarodowe

Wielka Brytania nie musi już honorować wyroków Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Możliwość ustanawiania własnych praw była jedną z zachęt dla zwolenników opuszczenia z Unii. Teraz to się ma ziścić. Być może więc czekają nas nowe wzory opakowań, zasady ruchu drogowego czy reguły w sądach. Jednak porozumienie zobowiązuje Londyn do tego, by pozostawił bez większych zmian te reguły, które dotyczą ochrony środowiska i praw pracowników. Kraj nie honoruje już Europejskiego Nakazu Aresztowania i Europolu, choć możliwe jest, że z czasem zostaną wypracowane jakieś

formy partnerstwa z tymi instytucjami. Bez zmian pozostanie sposób prowadzenia transgranicznych śledztw czy dochodzenia prawa.

Co odczują Polacy?

Jeszcze do 30 czerwca dla Polaków mieszkających na Wyspach nic się nie zmieni. Do tego czasu warto załatwić takie kwestie jak uzyskanie brytyjskiego obywatelstwa lub statusu

osoby osiedlonej. Później może być już trudno zalegalizować pobyt. Nie oznacza to, że wcale nie będzie można przyjechać np. na wakacje, ale na pewno formalności będzie więcej przy dłuższych wyjazdach. Przykładowo wiza może być potrzebna, by pracować, a najłatwiej będzie o nią osobom z odpowiednim wykształceniem. Życie może się skomplikować podczas podróży również temu, kto ma już brytyjski paszport – np. we Francji przy pobycie powyżej trzech miesięcy będzie musiał dodatkowo


44 ~ brexit

Ceny nie wzrosną znacznie, a formalności nie będzie o wiele więcej się zarejestrować. W innych krajach mogą dojść kolejne formalności.

Praca tylko z wizą?

Choć brzmi to nieprawdopodobnie, BBC podaje, że wiza uprawniająca do pracy na Wyspach po brexicie będzie bardzo kosztowna – 600 – 1400 funtów od osoby. Osoby z kwali�ikacjami bardzo potrzebnymi na rynku pracy mogą być zwolnione z tej opłaty. Do tego wszyscy poza pracownikami służby zdrowia mieliby zapłacić podatek na opiekę zdrowotną w wys. 624 funty rocznie. Możliwe, że rząd na razie ma założenia najbardziej dla siebie optymistyczne i liczy na duży zysk z wiz. Jednak trudno sobie wyobrazić, by tak wysokie opłaty obowiązywały również np. pracowników tymczasowych. Z kolei ci, którzy zatrudniają, powinni się zarejestrować, by otrzymać możliwość podpisywania 15 stycznia 2021

umów z przyjezdnymi, którzy są objęci programem wizowym. Dotyczy to również właścicieli małych biznesów.

Podróże i powroty

Najwięcej zmienia się w podróżach do krajów ze strefy Shengen. Bez wizy można jechać np. do Polski na najwyżej 90 dni z każdego pół roku. Warto też sprawdzić, czy paszport ma co najmniej pół roku ważności (tego wymogu nie ma tylko w podróżach do Irlandii). Brytyjczycy nie mogą też już dla swoich zwierząt wyrabiać europejskiego paszportu czworonoga. Wyjeżdżający powinni na 10 dni przed podróżą postarać się o kartę zdrowia zwierzęcia u weterynarza. Jeśli chodzi o wwożenie używek przy przejazdach np. z Polski na Wyspy, to teoretycznie już powinny obowiązywać zasady jak przy sprowadzaniu towarów spoza Unii. Bez

zgłaszania tego władzom i płacenia podatku można wwieźć: 42 litry piwa, 18 litrów wina lub 4 litry wódki i 200 papierosów. Ciekawostką na czas wakacji jest konieczność posiadania zielonej karty i przedstawienia jej �izycznej kopii podczas podróży samochodowej do Irlandii. Kilku tysięcy kierowców, którzy o tym nie wiedzieli, czekała w pierwszych dniach stycznia na granicy niemiła niespodzianka.

Zdrowie w kraju i poza nim

Europejskie karty EHIC zachowują ważność, choć rząd jednocześnie zaleca, by dodatkowo ubezpieczyć się na wycieczce w krajach Unii, bo obejmuje ona tylko podstawowe bezpłatne zabiegi. W przyszłości kartę to ma zastąpić brytyjski program działający na podobnych zasadach, a teraz można wymienić „starą” kartę na kartę UK EHIC. Tym, którzy nie mają karty, pozostaje

czekać, aż nowy projekt brytyjskiego ubezpieczenia zagranicznego się zmaterializuje. Polskie pielęgniarki i lekarze raczej nie powinni się obawiać skutków brexitu. „Papierologii” może być więcej, ale kraj nie może sobie pozwolić na to, by zbyt mocno ograniczać dostęp do rynku pracy w szpitalach i domach opieki.

Jak nie Covid, to brexit

Złośliwi w instytucjach unijnych mówili w pierwszych dniach stycznia, że „rozwód” odbył się w samą porę. Europa i tak nie najlepiej radziła sobie z walką z pandemią koronawirusa. Nowa odmiana „angielskiego wirusa” i kilka milionów pozytywnych testów na Wyspach tygodniowo nie były im potrzebne. Dla drugiej strony nałożenie się na siebie obu wydarzeń ustawia brexit w odpowiedniej perspektywie. Zamiast pozostania daleko w tyle za krajami Unii przez wyjście


brexit~ 45

ze Wspólnoty, kraj zmaga się z podobnymi co wszędzie problemami, wynikłymi nie przez wyniki referendum, ale lockdown’y i inne ograniczenia.

Szkoły i wymiany szkolne

Z tego samego powodu nie ma zbyt dużych problemów z np. polskimi uczniami, którzy uczą się na wymianie w angielskim liceum – w tym roku takie programy i tak zostały wstrzymane lub przeniesione do sieci, a dzieci zostały odesłane do domów. Jeśli chodzi o przyszłość, to obozy językowe w Anglii czy wymiany uczniowskie pewnie wciąż będą się odbywać. Formalności i koszty mogą być większe, tak jak dziś, gdy dzieci wyjeżdżają do krajów poza Unią.

Jeśli nie Oxford, to co?

Jeszcze przez siedem lat Wielka Brytania pozostanie członkiem

takich naukowych organizacji, jak Horizon Europe, Copernicus czy Euratom. Premier zrezygnował jednak z programu Erasmus+. Dla dorosłych to nic ważnego, ale dla tysięcy osób program wymiany studenckiej Erasmus to pierwsze podróże i kroki zawodowe. 300 tys. polskich uczniów uczestniczyło w wymianie Erasmus i Erasmus+, w ramach których mogli studiować w Londynie czy iść na praktyki do �irmy w Niemczech. – Liczba polskich studentów na Wyspach będzie zapewne spadać po roku 2022, kiedy się skończy obecna erasmusowa umowa. Oczywiście, Polacy będą mogli pojechać na studia do Wielkiej Brytanii, ale na warunkach (także �inansowych) określanych przez tamtejsze ośrodki naukowe – mówiła w wywiadzie dla „Faktu” Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych. Boris Johnson wycofał się z Erasmusa, ogłaszając, że niedługo stworzy własną wersję programu, która pozwoli studiować już nie tylko w Unii, ale i na najbardziej prestiżowych uczelniach świata. Ci, którzy jeszcze z niego korzystają, mogą dokończyć naukę tak, jak była ona zaplanowana. Dla studentów z Irlandii Północnej łatwiejszy jest wyjazd do Dublina niż do odległego Londynu, dlatego premier Irlandii stwierdził, że opłaci on ich uczestnictwo w programie Erasmus+. Ale mimo zamieszania brytyjskie uniwersytety raczej nie stracą na popularności. 45 proc. wszystkich studentów pochodzi zza granicy, ale nie z Unii, tylko głównie z: USA, Chin, Kanady, Hong Kongu, Australii, Singapuru i Indii. Z danych BBC wynika, że wiza studencka ma kosztować 348 funtów i obowiązywać również obywateli np. Polski.

Jedzenie i zakupy

W zapowiedziach o tym, że z półek sklepowych znikną podstawowe towary, dało się wyczuć element taktyki negocjacyjnej. Z drugiej strony zawsze zostawał cień szansy na to, że faktycznie zaczną się problemy z zaopatrzeniem lub że dramatycznie wzrosną ceny. Teraz można już rozmawiać poważnie. Przedstawiciele sieci handlowych twierdzą, że ceny nie wzrosną znacznie, a formalności nie będzie o wiele więcej niż dotychczas. Zresztą czy już dziś nie znajdujemy czasem w sklepie taniej cebuli z Nowej Zelandii czy kalifornijskich win? Obecnie w sklepie ponad połowa produktów spożywczych jest

reklama


46 ~ brexit krajowych, a co czwarty pochodzi z krajów Unii. Reszta to towary z innych regionów świata. Biorąc pod uwagę dużą konkurencję, wszystko wskazuje na to, że w miejsce jednego dostawcy win czy słodyczy, łatwo można będzie znaleźć kilkunastu innych. Nie ma więc raczej problemu, gdyby nawet chwilowo pojawiły się trudności w relacjach handlowych z tym czy innym krajem. Przedstawiciel Tesco w wywiadzie dla Radia BBC stwierdził, że branża poradzi sobie z minusami nowej sytuacji, ale powiedział też, że na razie nie widzi żadnych plusów wyjścia z Unii.

Na sprzedaż i wynajem

Brytyjski paszport i mieszkanie w Polsce czy dom wakacyjny w Grecji, to teraz mieszkanka wybuchowa. O ile właściciel paszportu nie jest rezydentem kraju, w którym ma posiadłość, to bez formalności będzie mógł w nim legalnie przebywać tylko przez trzy miesiące na każde pół roku. Jakby tego było mało, w niektórych krajach może być narażony na wyższe niż dotąd podatki, jeśli będzie wynajmować swoje mieszkanie. Jeśli natomiast chodzi o krajowy rynek mieszkań, to brexit niekoniecznie tu zaszkodzi. Ceny nieruchomości w Londynie są od lat na poziomie nie do wyobrażenia dla wielu rodzin. Popularność miasta wśród zagranicznych inwestorów i wysoka imigracja napędzają ceny. Jeśli ilość odwiedzających Wyspy nieco spadnie, może to wyjść kupującym i wynajmującym na dobre. Tylko ci, którzy dopiero zamierzają się osiedlić na Wyspach, mogą mieć dodatkowe problemy – do wynajmu będzie potrzebnych więcej niż dotychczas dokumentów. Rok 2020 był ciężki dla osób, które zainwestowały w mieszkanie na wynajem krótkoterminowy z myślą o serwisach takich jak Airbnb. Kolejny nie zapowiada się pod tym kątem lepiej. Nawet, jeśli będzie można podróżować, to przez brexit turystów będzie znacznie mniej.

W Szkocji chodzi o ryby?

Osobą, która nie jest zadowolona z porozumienia, jest Nicola Stargeon. Premier Szkocji uważa, że lepiej już było, a do odrobienia strat jest tylko jedna droga: niepodległość. W niektórych badaniach opinii kilkadziesiąt procent Szkotów stwierdziło, że woli wybrać „mniejsze zło” i dołączyć do Irlandii, choć takie pomysły jeszcze kilka lat temu w ogóle nie padały. Każda niedogadana z 15 stycznia 2021

Unią kwestia, a takich przecież nie brakuje, będzie kolejnym argumentem dla Stargeon. W tym miejscu warto wspomnieć o jednym z najgoręcej dyskutowanych punktów negocjacji z Unią, czyli o rybach. To u północnych wybrzeży kraju łowi się najwięcej. Cześć szkockich rybaków już teraz jest niezadowolona z dealu, bo liczyli na więcej. Jeszcze ciekawiej będzie za pięć lat. Rząd może wtedy całkowicie odmówić Duńczykom czy Francuzom połowów na brytyjskich wodach. W zamian jednak Unia ma prawo nałożyć na brytyjskie ryby podatki, które mogą utrudnić eksport. Sytuacja jeszcze przez lata będzie więc daleka od entuzjastycznych zapowiedzi o „przywróceniu Brytyjczykom ich mórz”. Najbardziej zainteresowani, czyli ci, którzy łowią ryby w Szkocji czy Irlandii Północnej, a także ich rodziny, mogą tego rządowi długo nie zapomnieć.

Irlandia Północna i Walia

Porozumienie z Unią zakłada, że Irlandia Północna nadal pozostanie częścią strefy wolnego handlu UE, a w portach będą odbywały się kontrole jak na granicach Unii. To oznacza dodatkowe kontrole towarów pomiędzy Irlandią Północną a resztą kraju, która przecież już w Unii nie jest. Tak skomplikowane rozwiązanie zapobiega „odcięciu” Irlandii Północnej od Republiki Irlandii, z którą wielu mieszkańców ma rodzinne czy zawodowe związki. Efekt to jednak bardziej podzielony kraj. Irlandczycy z Północy mogą mieć żal, że Wielka Brytania „odzyskuje kontrolę”, a tymczasem oni muszą mierzyć się z codziennymi komplikacjami. Wiele się wprawdzie dla nich nie zmieni podczas wyjazdu czy to do Londynu, czy to do Dublina, ale już podróżni jadący z Londynu do Irlandii Północnej będą musieli zadbać o mikrochip i szczepienia dla psa, a przy eksporcie towarów będą dodatkowo kontrolowani. Tymczasem w Walii poparcie dla oddzielenia się od Wielkiej Brytanii wzrosło z 10 proc. w 2013 do 23 proc. obecnie. Tej jesieni liczba członków niepodległościowej organizacji YesCymru wzrosła z 2 do 16 tys. osób.

Terytoria zamorskie i Wspólnota Narodów

Dla przeciętnego Polaka wpływ brexitu na sytuację na Bermudach czy w Australii nie ma dużego znaczenia. Wiele osób jeździ jednak do tych miejsc na wakacje czy w

interesach, a nawet ma tam rodzinę. Warto więc zrozumieć, jak teraz będą wyglądały stosunki Brytyjczyków z mieszkańcami tych krajów. Już wiadomo, że może nie obyć się bez nieprzewidzianych zmian. Przykładowo leżący na granicy z Hiszpanią Gibraltar ma być przez co najmniej najbliższe 4 lata w stre�ie Shengen. Okazało się, że w przeciwnym razie bardzo trudno byłoby funkcjonować temu malutkiemu terytorium, które funkcjonuje głównie dzięki pracy w Hiszpanii i dostawom z krajów Unii. 96 proc. jego mieszkańców nie chciało zresztą brexitu. Obywatele wielu zamorskich terytoriów np. na Karaibach godzą się dziś na status przypominający o czasach kolonialnych, bo symboliczna bliskość Wielkiej Brytanii daje im swobodny dostęp do unijnych rynków. Nie wiadomo, czy po zmianach nadal będą nią tak samo zainteresowani. Cała nadzieja w silniejszej niż dotąd współpracy w ramach Wspólnoty Narodów. To 54 kraje, w tym byłe kolonie czy siostrzana Australia lub Kanada. Nie wiadomo jednak, czy

uda się połączyć tyle różnych interesów. Brytyjski oddział The Commonwealth Bank of Australia już w lutym ma zostać przeniesiony do Amsterdamu. Tam, gdzie liczą się interesy, niekiedy trzeba zapomnieć o sentymentach. Wielka Brytania może się o tym jeszcze nie raz przekonać.

Kolejne kroki: Kwiecień 2021 – brytyjskie mięso, jajka czy mleko będą musiały być sprawdzane i dodatkowo badane przed eksportem do krajów Unii. Czerwiec 2021 – koniec programu przyznawania statusu osiedleńca. Lipiec 2021 – ostateczne wprowadzenie nowych zasad celnych. Czerwiec 2022 – koniec programu Erasmus na brytyjskich uczelniach. Styczeń 2026 – rząd może zabronić europejskim kutrom wstępu na brytyjskie wody terytorialne.

Irlandczycy z Północy mogą mieć żal, że Wielka Brytania „odzyskuje kontrolę”, a tymczasem oni muszą mierzyć się

z codziennymi komplikacjam


mi

brexit~ 47 – Warto było walczyć o porozumienie. Mamy teraz zrównoważoną i uczciwą umowę z Wielką Brytanią, która będzie chronić nasze europejskie interesy, umożliwi uczciwą konkurencję i zapewni naszym rybakom większą stabilizację. Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej – Zmiany cen żywności po brexicie będą bardzo umiarkowane. Konsumenci ledwo je odczują. John Allann, członek zarządu Tesco – Brexit odbywa się wbrew naszej woli. Szkocja niedługo wróci, Europo. Nie gaście jeszcze świateł. Nicola Sturgeon, Premier Szkocji – Zjednoczone Królestwo to nasz sąsiad, ale też przyjaciel i sojusznik... Brexit to efekt europejskiego marazmu, kłamstw i fałszywych obietnic. Emmanuel Macron, prezydent Francji – Spójrzcie tylko, co dzieje się w Brukseli – Polska i Węgry wetują budżet. Strefa Euro jest coraz bardziej podzielona, pogrążając południe w coraz większej biedzie. Nie sądzę, by Unia Europejska istniała jeszcze za 10 lat. Nigel Farage lider Partii Brexit – Porozumienie jest kiepskie. Nie chroni w odpowiedni sposób brytyjskiego przemysłu, usług finansowych, sektora kreatywnego. Rząd obiecywał co innego. Można było wynegocjować coś lepszego. Ale przyznaję, że na to już za późno. Zostały dwie drogi: iść dalej z porozumieniem lub bez. Keir Starmer, przewodniczący Partii Pracy

reklama


QA

48 ~ brexit

&

nswers

uestions

Poradnik pobrexitowy 2

3 1

Jakie prawa zachowam po brexicie? – Wszystkie dotychczasowe – do pracy, zasiłków, emerytury, opieki zdrowotnej, edukacji. 15 stycznia 2021

4

Podróżowanie po 1 stycznia 2021 r. W związku z zakończeniem okresu przejściowego z końcem 2020 roku, od 1 stycznia 2021 r. zmienią się zasady wjazdu do Wielkiej Brytanii. – Granicę brytyjską będzie można przekraczać na podstawie ważnego dowodu osobistego do 30 września 2021 r. (a osoby posiadające status osoby osiedlonej w Wielkiej Brytanii – co najmniej do końca 2025 roku). Po tej dacie, przekraczanie granicy możliwe będzie wyłącznie na podstawie ważnego paszportu. Przed wyjazdem należy się upewnić, czy dokument jest w wystarczająco dobrym stanie technicznym i czy pozwala na stwierdzenie tożsamości (szczególną uwagę należy zwrócić na aktualność zdjęcia).

Czy po wyjściu z Unii Europejskiej będzie można wjechać i wyjechać z Wielkiej Brytanii korzystając jedynie z polskiego dowodu osobistego?

– Tak, do Wielkiej Brytanii będzie można wjechać z dowodem osobistym do 30.09.2021, a osoby posiadające status osiedlonego do końca 2025 roku.

Co z przyjazdem wakacyjnym lub w celu odwiedzenia rodziny?

– Przyjazd na pobyt nieprzekraczający 6 miesięcy nie będzie objęty wymogiem posiadania wizy. Uwaga! W przypadku chęci wyjazdu w celach zarobkowych należy zawsze ubiegać się o wizę pracowniczą.


QA &

5

6 7

brexit~ 49 reklama

nswers

uestions

Mój partner jest Brytyjczykiem. Na jakich zasadach będzie mógł wjechać do Polski po brexicie? – Obywatele brytyjscy będą mogli spędzić w Polsce i w innych krajach strefy Schengen łącznie do 90 dni w każdym okresie 180 dni w ramach ruchu bezwizowego. Pobyty dłuższe niż 90 dni będą wymagały uzyskania wizy krajowej typu D w Ambasadzie RP w Londynie.

Mam kartę stałego rezydenta, czy muszę wystąpić o status osiedlonego?

– Tak, każdy obywatel UE chcący pozostać w Wielkiej Brytanii po wyjściu z UE musi uzyskać nowy status. W przypadku posiadania rezydentury procedura jest bardzo prosta. Osoby posiadające „inde�inite leave to remain” bądź „inde�inite leave to enter”, nie mają obowiązku aplikowania w systemie osiedleńczym, jednak jest to rekomendowane w celu potwierdzenia swoich praw. Warto zwrócić uwagę, że wymienione dokumenty są często „wbite” do paszportu, który może stracić ważność albo zostać zagubiony, ponadto posiadając status osiedlonego będzie można opuścić Wielką Brytanię na okres do 5 lat, a w przypadku „inde�inite leave to remain” okres ten wynosi 2 lata.

Mam w starym paszporcie indefinite leave to remain, czy muszę wystąpić o status osiedlonego?

– Jeżeli ktoś posiada inde�inite leave to remain bądź inde�inite leave to enter, nie ma obowiązku występowania o status osiedlonego, ale jest to możliwe.

8

Mam obywatelstwo brytyjskie, czy muszę występować o status?

– Nie, procedura nie dotyczy obywateli Wielkiej Brytanii i Irlandii.


QA

50 ~ brexit

&

nswers

uestions

9

Moje dzieci mają brytyjskie paszporty, czy muszę ubiegać się o settled status dla nich?

10

11 12 13

– Nie, obywatele brytyjscy nie muszą uzyskiwać statusu osiedlonego.

Jakie dokumenty będą potrzebne do uzyskania statusu osoby osiedlonej?

– Przede wszystkim dokument tożsamości, czyli paszport biometryczny lub dowód osobisty. System aplikowania o status osiedlonego będzie automatycznie łączyć się z rejestrem podatkowym Her Majesty Revenue & Customs (odpowiednik polskich urzędów skarbowych) lub rejestrem świadczeń publicznych Department for Work and Pensions (opieka społeczna, jak w polskim ZUS). Osoby zatrudnione/ prowadzące działalność w okresie ciągłym przez 5 lat lub pobierające emeryturę / świadczenia opieki społecznej przez ten czas, powinny uzyskiwać status osiedlonego bez konieczności dostarczania żadnych dokumentów. Osoby nieposiadające 5-letniego okresu wery�ikowalnego w tych rejestrach, będą proszone przez Home Of�ice o dostarczenie dokumentów uzupełniających. Lista dokumentów jest dostępna w serwisie internetowym Home Of�ice.

Mam tylko kartę NIN, nie mam natomiast stałej rezydentury, ponieważ mieszkam w Wielkiej Brytanii krócej niż 5 lat. Co mam zrobić?

– Każda osoba, która będzie chciała zostać w Wielkiej Brytanii po jej wyjściu z UE, będzie musiała zaaplikować i uzyskać status osiedlonego. Jeżeli okres jej zamieszkiwania będzie krótszy niż 5 lat, uzyska status tymczasowy (pre-settled status) i będzie mogła tu pozostać do czasu osiągnięcia okresu 5 lat. Status osiedlonego jest niezwiązany ze statusem rezydenta.

Jestem emerytką, czy muszę ubiegać się o status osiedlonego?

– Tak, tylko osoby posiadające obywatelstwo Wielkiej Brytanii lub Irlandii są z niej zwolnione.

Mieszkam w Wielkiej Brytanii od 7 lat, ale nie pracuję zawodowo, zajmuje się wychowaniem dzieci, czy muszę się starać o status osiedlonego?

– Tak, należy udowodnić, od kiedy mieszka się w Wielkiej Brytanii.

15 stycznia 2021

14

Przyjechaliśmy do Wielkiej Brytanii z mężem w 2012 roku aby pomóc w opiece nad wnukami, czy możemy tu zostać?

15

– Tak, muszą Państwo zaaplikować o status osiedlonego, a w tym celu posiadać dokumenty potwierdzające pobyt w Wielkiej Brytanii.

16

– Aby zaaplikować o status osiedlonego należało znaleźć się na terytorium Wielkiej Brytanii do końca 2020 roku.

17 18 19 20

Mieszkałem i pracowałem w Wielkiej Brytanii od 2007 do 2017 r., kiedy to wyjechałem do RPA. Obecnie chcę wrócić do Wielkiej Brytanii, czy taki długi pobyt poza granicami wpłynie na moje prawo do pozostania?

Byłem karany 12 lat temu w Polsce, czy otrzymam status osiedlonego?

– Fakt posiadania przeszłości kryminalnej należy zadeklarować podczas procedury rejestracji. Takie przypadki będą rozpatrywane indywidulanie przez urzędników Home Of�ice.

Mój mąż pochodzi spoza UE, czy będzie mógł pozostać w Wielkiej Brytanii po brexicie?

– Tak, jeżeli małżeństwo zawarto przez brexitem, małżonek może starać się o status osiedlonego.

Ostatnio przeprowadziłam się do Londynu. Czy w obliczu brexitu powinnam zarejestrować się w Ambasadzie RP?

– Nie. Procedura rejestracji – aplikowanie o status osiedlonego jest procedurą brytyjską. Wszelkich informacji na ten temat dostarczą brytyjskie strony rządowe.

Pracuję dorywczo podróżując między Polską a Wielką Brytanią – czy mogę otrzymać status osiedlonego? – Warunkiem uzyskania statusu jest zamieszkiwanie w Wielkiej Brytanii przez 6 miesięcy w ciągu każdego roku.

Czy w konsekwencji brexitu zmienią się opłaty za studia w UK dla obywateli UE?

– Osoby, które uzyskają status osoby osiedlonej i zaczną studia po 2020 r. będą traktowane tak samo jak obywatele brytyjscy.


QA &

brexit~ 51

nswers

uestions

21 22 23

Chciałbym przyjechać na studia do Wielkiej Brytanii. Czy będę potrzebował wizy? – Tak. W przypadku studiów długoterminowych, dłuższych niż 6 miesięcy, należy ubiegać się o wizę studencką.

Czy Polska będzie uznawała wykształcenie uzyskane w Wielkiej Brytanii?

– Tak. Nie ulegną zmianie tryb i zasady uznawania w Polsce świadectw szkolnych, dyplomów oraz innych dokumentów potwierdzających wykształcenie, wydanych przez szkoły i instytucje egzaminacyjne działające w Wielkiej Brytanii.

Czy po 31 grudnia 2020 karta EKUZ (Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego) straci automatycznie ważność?

– Od 1 stycznia 2021 r. polska Karta EKUZ nie będzie honorowana w Wielkiej Brytanii. Osoby na stałe zamieszkujące Wielką Brytanię przed 31.12.2020 r. będą mogły w dalszym ciągu korzystać z karty EHIC wydanej przez Wielką Brytanię podczas wyjazdów do państw Unii Europejskiej. Jednak dotychczasową kartę EHIC należy wymienić na stronie nhs.uk na nową kartę UK EHIC, gdyż dotychczasowa straciła ważność 31.12.2020 r.

24 25

Posiadam brytyjskie prawo jazdy. Czy po brexicie będzie ono uznawane w Polsce? – Po zakończeniu okresu przejściowego w dniu 31 grudnia 2020 r. Polska nadal będzie uznawać wydane w Wielkiej Brytanii prawa jazdy w okresie ważności tych dokumentów. Po powrocie do Polski, brytyjskie prawo jazdy trzeba będzie wymienić na polskie w ciągu 6 miesięcy.

Na jakich zasadach będzie obowiązywał obowiązek ubezpieczenia po brexicie?

– Zasady dotyczące ustalania ustawodawstwa mającego zastosowanie (ustawodawstwa właściwego) dla osób migrujących między Polską a Wielką Brytanią są obecnie uregulowane w rozporządzeniach Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 883/2004 i 987/2009 dotyczących koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego. Zawarcie Umowy o wystąpieniu (Umowy Wyjścia – tzw. Withdrawal Agreement). W tym scenariuszu zastosowanie nadal będą miały zasady wynikające z ww. unijnych rozporządzeń 883/04 i 987/09. Zakładając, iż w ww. sytuacji zostało ustalone ustawodawstwo brytyjskie jako właściwe, w oparciu o zasady określone w ww. przepisach unijnych, należy domniemywać, że w takim scenariuszu nadal ta osoba podlegać będzie ustawodawstwu brytyjskiemu (o ile będzie ona nadal spełniać warunki określone w ww. przepisach unijnych).

reklama






56 ~ dla NIEJ

Poranek czempionki, czyli jak dobrze zacząć dzień

15 stycznia 2021

!

Jeśli się dobrze wystartuje, to później jest już łatwiej. I nie dotyczy to tylko biegaczy czy rajdowców, ale większości ludzi. Korzystna dla zdrowia i ducha poranna rutyna nie tylko pomoże pozytywną energię utrzymać w ciągu dnia, ale ma też bardziej długofalowe działanie. Oto przygotowana przez naukowców lista porad na dobry początek dnia.


1.

Optymalna noc i żadnych drzemek

2.

Szklanka wody Poranny ruch

dla NIEJ~ 57

Po pierwsze, aby było przyjemniej i zdrowiej, warto spać optymalnie długo. O tym, że trzeba się wysypiać większość ludzi zapewne wie. Jednak dobrze jest również wiedzieć, że zbyt długi sen także szkodzi. Badania wskazują na przykład na podniesione ryzyko demencji, czy cukrzycy typu 2 u osób, które śpią zbyt długo. Dobrym pomysłem będzie też rezygnacja z tzw. drzemki w telefonie. Dlaczego? Po pierwsze, taka poranna drzemka to nie jest pełnowartościowy

Oczywiście, należy uwzględnić własne potrzeby, ale dobrym pomysłem może być wypicie szklanki wody niedługo po przebudzeniu. Jak bowiem pokazali naukowcy z University of Texas, na przykład aż 75 proc. Amerykanów jest chronicznie niewystarczająco nawodnionych. Taki stan może odcisnąć swoje piętno na

4. 5.

zdrowiu, zwiększając ryzyko różnych chorób i nasilając istniejące. Badania wskazują też, że słabe nawodnienie osłabia pracę mózgu. Jeden z eksperymentów pokazał na przykład, że dochodzi do zwiększenia liczby błędów przy powtarzalnych zadaniach. Przy niedoborze wody nie powinien też dziwić pogorszony nastrój. Ale uwaga, nadmiar wody też jest szkodliwy dla organizmu.

sen. Jeśli ktoś więc chce spać dłużej, zrobi lepiej, jeśli po prostu nastawi budzik na trochę późniejszą godzinę. To nie wszystko. Sen następuje w obejmujących kolejne fazy cyklach. Kiedy ktoś ponownie zasypia po pierwszym alarmie budzika, organizm może rozpocząć nowy cykl. Wybudzenie w takiej fazie może poskutkować zmęczeniem i uczuciem oszołomienia, które będzie utrzymywało się dłużej, niż po normalnej pobudce.

Nie na darmo mówi się o porannej gimnastyce. Trochę ruchu z rana powinno pomóc zachować zdrowie i pełniej przeżyć dzień. Dowodów na korzystne działanie porannej gimnastyki jest sporo. Na przykład autorzy badania opublikowanego w ubiegłym roku na łamach „British Journal of Sports Medicine” sprawdzili, jak dawka umiarkowanego

3.

wysiłku z rana wpłynie na wydajność intelektualną starszych osób. Jak się okazało, ćwiczenia poskutkowały podwyższeniem poziomu ważnej dla funkcjonowania mózgu cząsteczki – neurotro�icznego czynnika pochodzenia mózgowego oraz poprawiły możliwości intelektualne.

Jeśli kawa, to po pierwszym posiłku Jeśli już ktoś rano sięga po kawę, dobrze, aby zrobił to raczej po śniadaniu. Mówią o tym naukowcy z University of Bath, którzy sprawdzili wpływ słabo przespanej nocy i picia kawy na metabolizm. Odkryli po pierwsze, że jedna

Fit śniadanie

Osoby jedzące dobrej jakości śniadania zwykle przyjmują więcej potrzebnych witamin i minerałów, mają zdrowszy metabolizm i wagę, lepiej radzą sobie w pracy czy w szkole. Konsekwencje rezygnacji ze śniadań mogą być poważne. Co więc jeść? Eksperci, jako składniki pożywnego śniadania zalecają zwykle m.in. pełne ziarno, chude mięso, jaja, rośliny strączkowe, orzechy, chude

mleko i przetwory mleczne, owoce i warzywa. Przy tym, wybierając na przykład płatki śniadaniowe, warto się zatroszczyć, aby nie zawierały dużych ilości cukru. I jeszcze jedna bardzo istotna kwestia: każdy posiłek, a zatem i śniadanie, trzeba jeść powoli i w spokojnej atmosferze. Lepiej wtedy trawimy, a w efekcie zmniejszamy ryzyko na dodatkowe kilogramy. Stres o poranku dodatkowo może nas obciążyć na cały dzień.

źle przespana noc jeszcze nie zaburza mocno metabolizmu. Jednak w tym samym eksperymencie, kawa podana tuż przed wypiciem kalorycznego napoju zaburzała reakcje organizmu na glukozę.

Niebieska fala Jak zwracają uwagę badający wpływ światła na zdrowie naukowcy z Northwestern University, stanowi ono jeden z najważniejszych czynników regulujących biologiczny cykl dobowy. Chodzi głównie o niebieską falę zawartą m.in. w świetle słonecznym. Ludzie, którzy większą część dziennej dawki światła otrzymują przed południem, mają zdrowszą wagę niż osoby, na które światło działa głównie po południu. Wpływ światła na wskaźnik masy ciała był niezależny

6.

od ilości ruchu, spożywanych kalorii, czasu snu. Ale ten sam zespół badaczy odkrył, że dłuższa (w eksperymencie trwająca trzy godziny) ekspozycja na światło bogate w niebieskie pasmo utrudnia działanie insulinie, co teoretycznie może wiązać się z większym ryzykiem zaburzeń metabolicznych. Rankiem potencjalnie szkodliwy wpływ światła na gospodarkę insuliną był niższy niż po południu. (zdrowie.pap.pl / Serwis Zdrowie)


Chcesz mieć

super

sylwetkę? Ze sterydów lepiej zrezygnuj!

! 15 stycznia 2021

Deka, metka, teściu, czyli: deca–durabolin, metanabol i testosteron – to przykłady sterydowych środków anabolicznych, przez miłośników siłowni zwanych potocznie „koksami”. Uwaga! Stosowanie tego typu substancji, poza ściśle kontrolowaną terapią medyczną, może prowadzić do poważnych zaburzeń zdrowia ciała i psychiki. A ładną sylwetkę można zbudować naturalnie – radzą fachowcy.


męska STREFA~ 59 „Nigdy nie brałem i nie zamierzam. Nie zamierzam ryzykować zdrowia dla czegoś takiego” – na jednym z internetowych forów o sterydach mówi użytkownik o pseudonimie „Saya”. „Nie podoba mi się sylwetka mężczyzny, który faszeruje się sterydami. To wygląda bardzo sztucznie” – w tym samym wątku pisze internautka pod nickiem „Magdusia”. Trudno ukryć, że kulturyści po takie środki sięgają. Kiedy jednak np. Arnold Schwarzenegger przyznał w jednym z wywiadów, że brał sterydy, dodał, że był to początek, eksperymenty, a kuracja prowadzona była pod okiem lekarzy. Powiedział też, że ludzie powinni trzymać się z daleka od takich substancji.

Kto stosuje anaboliki Sterydy anaboliczne (znane też jako AAS – ang. anabolic–androgenic steroids – sterydy anaboliczno–androgenne) to syntetyczne substancje, pochodne męskiego hormonu – testosteronu, o działaniu anabolicznym, czyli m.in. zwiększającym przyrost tkanki mięśniowej. W ściśle kontrolowanych dawkach stosuje się je w medycynie, w leczeniu różnego rodzaju zaburzeń. Niestety, bywają nadużywane przez sportowców, głównie kulturystów w wieku 20–40 lat. Jak podają naukowcy z Uniwersytetu w Bergen, na świecie 3,3 proc. ludzi w jakimś okresie życia przyjmowało sterydy anaboliczne, w tym 6,4 proc. mężczyzn i 1,6 proc. kobiet.

Sterydy a zdrowie

Tymczasem szkód może być wiele – od lżejszych problemów, po poważne. Może pojawić się trądzik, opuchlizny np. na dłoniach czy stopach, ale także może dojść do uszkodzenia nerek, wątroby, powiększenia serca, nadciśnienia i zaburzeń gospodarki cholesterolowej (rośnie ryzyko zawałów). U mężczyzn może też dojść do zmniejszenia jąder i spadku produkcji nasienia, łysienia, ginekomastii (ciało mężczyzny zaczyna nosić cechy ciała kobiecego, m.in. rosną mu piersi), wzrostu ryzyka raka prostaty. Z kolei kobiety mogą doświadczyć zmniejszenia piersi, łysienia typu męskiego, pojawienia się niechcianego zarostu, zaburzeń menstruacji, nienaturalnego powiększenia łechtaczki, obniżenia głosu. U nastolatków mogą natomiast pojawić się zaburzenia wzrostu.

Galaretka z mózgu

Mimo że anaboliki nie działają na mózg, tak jak narkotyki, to może być trudno z nich zrezygnować. Po zaprzestaniu ich przyjmowania, pojawić się może tzw. zespół odstawienia, który charakteryzuje się silną potrzebą, aby znowu przyjąć anaboliczny środek, poczuciem zmęczenia, niepokoju, zaburzeniami apetytu, snu. Może dojść do depresji zakończonej próbą samobójczą. W leczeniu stosuje się terapię behawioralną i odpowiednie leki, np. przeciwdepresyjne czy zmniejszające ból.

Jednak problemy z odstawieniem to nie wszystko. Stosowanie takich substancji może prowadzić do nienaturalnej drażliwości i agresji, problemem ze stawianiem zdrowych osądów, a nawet manii czy stanów paranoicznych. Co więcej, istnieje ryzyko, że zdrowie psychiczne zostanie uszkodzone na długi czas, co sugeruje badanie przeprowadzone na Uniwersytecie w Göteborgu. Naukowcy przyjrzeli się kondycji psychicznej 700 elitarnych sportowców, z których 20 proc. w czasie swojej kariery przyjmowało substancje anaboliczne. – Znaleźliśmy wyraźny związek. Osoby przyjmujące AAS częściej były leczone z powodu depresji, problemów z koncentracją i agresywnych zachowań – mówi autorka badania prof. Claudia Fahlke. Badanie to ma oczywiście swoje ograniczenia. Na przykład nie jest jasne, czy to sterydy spowodowały problemy z psychiką, czy też zaburzenia psychiczne skłoniły sportowców do używania dopingu. Okazało się też, że zwolennicy środków dopingujących częściej sięgali także po inne zakazane środki. – Zdołaliśmy jednak pokazać, że objawy psychiatryczne i nadużywanie sterydów oraz innych substancji nakręca błędne koło – podkreśla prof. Fahlke.

Anaboliki u młodych

Zajmujący się działaniami sterydów eksperci z Dartmouth College przestrzegają szczególnie młodzież. – Nastolatki powinny zrozumieć, że substancje te zmieniają ich mózgi, a zachowanie wypływa z działania mózgu – podkreśla prof. Leslie Henderson. – Ze względu na chemiczne mody�ikacje, związki te mogą bezpośrednio reagować z receptorami neuroprzekaźników w mózgu i zmieniać ich funkcjonowanie – ostrzega specjalistka. Badaczka zwraca uwagę, że dorastanie to kluczowy okres formowania się mózgu i sterydy przyjmowane w tym czasie mogą wywołać trwałe zmiany w jego strukturze i działaniu. Tymczasem znany polski kulturysta Michał Karmow-

Sylwetka bez dopingu

ski przyznał na swoim wideo blogu, że sam przyjmował sterydy, gdy startował w zawodach. Jednak przestrzega przez ich zażywaniem. Tłumaczy, dlaczego nie warto tego robić, popierając swoje tezy wieloletnim doświadczeniem trenerskim. Podkreśla przy tym, że większości ludzi sterydy nie są właściwie do niczego potrzebne. – Wiem, że fajną plażową sylwetkę, która naprawdę przykuwa uwagę na plaży zarówno pań, jak i panów, można uzyskać drogą naturalną – mówi sportowiec. Jest za to cena – taki trening trwa dłużej. Jednak ryzyko uszczerbku na zdrowiu przy wyborze krótszej drogi do celu jest ceną zdecydowanie wyższą. Sportowiec ostrzega przed przykrymi, niszczącymi życie osobiste i inne związki z ludźmi skutkami przyjmowania anabolików. – Jeśli chcielibyście sięgnąć po te środki, zastanówcie się pięć, dziesięć, a nawet sto razy – podsumowuje kulturysta. (zdrowie.pap.pl / Serwis Zdrowie)



mały GONIEC ~ Czy zastanawialiście się kiedyś, czy drzewa śpią? Czy w Polsce żyją ośmiornice? Albo czy pięknie pachnąca konwalia jest trująca? Zapraszamy do lektury!

CIEKAWOSTKI Jakie owoce mają własne czapeczki? – To żołędzie, czyli owoce dębów. To dzięki nim tak łatwo można przerobić żołędzie na ludziki.

małe i duże

Czy drzewa śpią? – Tak. W zimie, gdy temperatura jest bardzo niska, drzewa przestają pobierać wodę i składniki pokarmowe z ziemi, czyli zapadają w „sen zimowy”. Gdy robi się cieplej, drzewa się budzą, wypuszczają nowe liście, pędy, kwiaty. Dotyczy to także drzew iglastych.

Czy w Polsce żyją ośmiornice? – Nie, ale w lesie, w parku lub na łące można czasami spotkać dziwnego grzyba, okratka australijskiego, który przypomina malutką czerwoną ośmiornicę. Pamiętaj, okratek jest pod ochroną!

Czy zwierzęta sadzą drzewa? – Oczywiście! Na przykład sójka, która uwielbia żołędzie i na zimę robi sobie z nich zapasy zakopując je pod liśćmi i ściółką. Potem często zapomina, gdzie są te spiżarnie i z żołędzi wyrastają młode dęby.

Czy węże mogą zjadać zdobycze większe od siebie? – Tak, połykają je nawet w całości! Anakonda, która jest jednym z największych węży świata, może połknąć nawet antylopę.

Czy wszystkie rośliny są zapylane przez owady? – Nie. Wiele roślin jest zapylanych przez wiatr (np. drzewa i krzewy iglaste). Są też rośliny zapylane przez ptaki, a nawet przez nietoperze!

Która roślina wydaje najgłośniejsze dźwięki? – Najbardziej hałaśliwa roślina pochodzi z Ameryki Środkowej i Południowej. Jej łacińska nazwa to Hura crepitans. Jej owoce w kształcie torebek, gdy dojrzeją, pękają tak głośno, jakby ktoś strzelał z broni palnej.

Czy w Polsce wszystkie bociany są białe? – Nie, w Polsce żyje także piękny bocian czarny. Ma lśniące pióra i jaskrawo czerwony dziób i nogi. Zakłada gniazda głęboko w lesie na wysokich drzewach. Potra�i łowić ryby i jest bardzo płochliwy.

Czy rośliny potra�ią strzelać? – Niektóre potra�ią. Np. niecierpek pospolity. Kiedy jego żółte kwiatki przekwitną, utworzą się podłużne owoce–torebki. Gdy dojrzeją w nich nasiona, przy delikatnym dotknięciu strączki gwałtownie pękają i strzelają nasionami na odległość nawet kilku metrów.

61



POKOLORUJ

mały GONIEC ~

63























Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.