Goniec, wydanie 740

Page 1

goniec the polish times

polski

.com

CZYTAJ ONLINE

y m ś i l a r b i Wy k l o P e z s j e i n k ę i p naj

NR 8 (740) 6 SIERPNIA 2021 / ISSN 2044-5202




4 ~ w NUMERZE

spis treści

SIERPIEŃ 2021

7

goniec

BIERZMY PRZYKŁAD Z KROKODYLI gosia nowicka

Taki przeciętny Kowalski to ma święty spokój. Wyśpi się, naje i pójdzie do roboty. Następnie do wyrka i tak w kółko. Żyje sobie z dnia na dzień i guzik go obchodzi sens istnienia. Jest i tyle..

8

NIE JESTEŚMY BEZRADNI I... ks. bartosz rajewski Oprócz naszej wspólnoty, relikwie błogosławionego włoskiego nastolatka otrzymały jeszcze dwie londyńskie para�ie.

9

POLACY MAJĄ DZIAŁECZKI... małgorzata mroczkowska

Tymczasem na Wyspach pozostają nam jedynie namioty, jako forma powrotu do sentymentalnych wakacji z dzieciństwa w Polsce. I tutaj niczym nie odbiega to od polskiej tradycji.

50 77. ROCZNICA WYBUCHU POWSTANIA ZOFIA ŚCIBOR-RYLSKA – NIEZWYKŁA „MARIE SPRINGER”

Adres: Goniec Polski – The Polish Times 84 Uxbridge Road West Ealing London, W13 8RA

Wydawca (Publisher): 1MM Media Group Redaktor naczelny: Karol Pomeranek E: karol.pomeranek@goniec.com Redakcja (Editorial): T: 020 7099 7106 T: 7974 9900 12 E: redakcja@goniec.com Zespół redakcyjny i współpracownicy: Karolina Barełkowska Dariusz Dzikowski Sonia Grodek Anna Paprzycka Adam Sochacki (rysownik) Małgorzata Skibińska Anna Zielińska Felietoniści: Małgorzata Mroczkowska Małgorzata Nowicka ks. Bartosz Rajewski Korekta: Elżbieta Marciniak Skład i gra�ika: Rafał Koczan

10

BEZ STATUSU Z KŁOPOTAMI

Zwłaszcza osoby dorosłe, które nie dopełniły formalności, mogą być zagrożone deportacją.

26

Marketing i reklama: e-mail: marketing@goniec.com Sylwia Bohatyrewicz tel. 079 7499 0011 e-mail: sylwia@goniec.com Bożena Szul e-mail: bozena.szul@goniec.com

TYM ŻYŁ PORTAL GONIEC.COM

Autorski przegląd najważniejszych lipcowych publikacji na portalu.

34

WAKACJE Z BREXITEM W TLE

Polskich studentów na brytyjskich uczelniach w tym roku będzie o 73 proc. mniej, niż zwykle.

RAPORT GOŃCA

32

(SŁODKIE?) ŻYCIE TAKSÓWKARZA W LONDYNIE

sonia grodek

36

KORONARAPORT. LIPIEC 2021.

Tydzień po zniesieniu restrykcji związanych z pandemią, „pingdemia” zaczęła paraliżować kraj.

44

DZIECKO IDZIE DO SZKOŁY

Przepisy oświatowe w Wielkiej Brytanii. Edukacja w języku ojczystym, czyli polskie szkoły sobotnie.

56

WIELKI IMPREZOWNIK GOŃCA

Najważniejsze wydarzenia w Twojej okolicy. Koncerty, eventy. Tego nie możesz przegapić. 6 sierpnia 2021

Redakcja portalu Goniec.com: redakcja@goniec.com

Administracja T: 020 7099 7105 T: 079 749 900 14 E: head.of�ice@1mmmedia.co.uk Finanse: E: payments@1mmmedia.co.uk Dystrybucja: E: dystrybucja@goniec.com Tytuł zarejestrowany pod numerem: ISSN 2044-5202 Redakcja „Gońca Polskiego” nie ponosi odpowiedzialności za treść publikowanych ogłoszeń. Redakcja zastrzega sobie prawo odmowy publikacji ogłoszenia bez podania przyczyny. zdjęcie okładkowe: Piotr Apolinarski (Photojournalism)



6 ~ komentarze

rysuje Adam Sochacki

O

kiem Sochackiego

C redaktor naczelny Karol Pomeranek

Ma być jedynie lepszy, poczytniejszy, jeszcze bliżej spraw Polonii. 6 sierpnia 2021

zas na zmiany!

Goniec na ślubnym kobiercu!

Drogi Czytelniku, mam zaszczyt i przyjemność ogłosić radosną nowinę. Popularny na Wyspach magazyn „Goniec Polski”, który od dziewiętnastu lat towarzyszy Ci na emigracji, informując o bieżących wydarzeniach, wprowadzając w życie brytyjskiej Polonii, który pomaga rozwiązywać Twoje problemy, pozwalając być bliżej spraw ważnych dla Polaków w UK i odnalezieniu się w brytyjskich realiach, który to gościł na

swoich łamach wiele znakomitych postaci, czy wielu poczytnych autorów, który poruszał szereg ważnych tematów i relacjonował najważniejsze polonijne wydarzenia, właśnie wkracza na nową drogę życia. W dwudziestym roku swego istnienia postanowił powiedzieć „tak” ważnemu dla siebie polonijnemu partnerowi i stanąć na ślubnym kobiercu. Pomijając nieistotną w tym przypadku kwestię płci, związek zapowiada

się jako trwały. Druga strona związku jest nie mniej popularna w środowisku polonijnym, a może nawet bardziej. Stabilna i godna zaufania pod każdym względem. Może niefortunnym będzie w tym kontekście stwierdzenie, że „korzysta z niej” ponad 300 tysięcy klientów, no ale napisać trzeba. A w zasadzie się tym chwalić. W każdym razie związek zaowocuje licznymi zmianami, między innymi pojawieniem się nowych autorów, ru-

bryk czy elementów szaty gra�icznej. „Goniec” oczywiście nie straci nic ze swojego dotychczasowego charakteru. W nowej odsłonie ma być jedynie lepszy, poczytniejszy, jeszcze bliżej spraw Polonii. I bardziej niż dotąd w rodzinie z coraz popularniejszym na Wyspach radiem... Wespół z nowym partnerem sprawimy, by Polakom na Wyspach żyło się jeszcze lepiej! Pierwsze zmiany już w kolejnym wydaniu! <<


felieton ~

Gosia Nowicka

ierzmy przykład

z krokodyli – Krokodyle są proste. Próbują cię zabić i zjeść. Ludzie są trudniejsi. Czasami udają, że są twoimi przyjaciółmi – Steve Irvin. Z doświadczenia wiem, że miał facet rację. 30 lipca przypada międzynarodowy Dzień Przyjaciela. O co tyle hałasu i dlaczego zaraz celebrować przyjaźń? Taki przeciętny Kowalski to ma święty spokój. Wyśpi się, naje i pójdzie do roboty. Następnie do wyrka i tak w kółko. Żyje sobie z dnia na dzień i guzik go obchodzi sens istnienia. Jest i tyle. Po wszystkim wyląduje w piachu i będzie po sprawie. Po co zawracać sobie głowę rozmyślaniem i zagłębianiem się w istotę rzeczy. To nic dobrego nie przyniesie, tylko może człowieka unieszczęśliwić. Im bardziej jesteśmy świadomi, tym większe mamy zrozumienie co, po co i dlaczego, tym bardziej egzystencja boli. Ja jestem z tych, co to sobie zawsze utrudniają. Zamiast żyć beztrosko, wiecznie rozmyślam, rozkładam na czynniki pierwsze i próbuję zrozumieć, dlaczego tak, a nie inaczej. Fascynuje mnie człowiek i co w nim siedzi. Tym razem pod lupę wzięłam przyjaźń. Z mojego subiektywnego punktu widzenia rzecz jasna. Bo i czemu by nie? Wolno mi przecież. Każdy ma prawo do własnych opinii. Różnica pomiędzy mną a większością znanych mi osobników ludz-

kiego gatunku, polega na tym, że zawsze otwarcie i bez wahania swoją opinię przedstawiam. Bez względu na to, czy to komuś się podoba, czy nie. Ba! Jak lew swoich opinii bronię. Z prostego powodu – wierzę w to, co mówię. Szanuję przy tym fakt, że nikt się ze mną przecież zgadzać nie musi. Nie namawiam, nie przekonuję – wcale mi na tym nie zależy, niech każdy sobie myśli, co mu się tylko żywnie podoba. Dlaczegóż by nie? Nie każdemu takie podejście się podoba. Powiedziałabym nawet, że większości się nie podoba. Kto jednak twierdzi, że należy podążać za większością? Jeśliby przyjrzeć się przeważającej części, wolą oni grę pozorów, taktowne kłamstwa zamiast często bolesnej prawdy. Ciągle coś udają, gubiąc się w tym, kim tak naprawdę są. Może nawet nigdy się nad tym nie zastanawiali. Wszyscy jesteśmy dalecy od ideału – �igiel polega na tym, żeby znaleźć się z ludźmi, którzy mają podobny system wartości do nas, wyznają te same prawdy. Jeśli jeszcze do tego akceptują naszą niedoskonałość, widzą w nas więcej dobrego niż złego, to jesteśmy w domu. Przyjaźń w moim zrozumieniu to kwestia wyboru osób, które pragniemy mieć blisko siebie, w których życiu chcemy mieć swój udział. Kluczowe jest to, co nami powoduje. Żeby taką relację można było nazwać prawdziwą przyjaźnią, musi się ona opierać na czystych pobudkach z obu stron. W moim świecie sprawa wygląda prosto i nie należy jej zbędnie komplikować. Numer jeden na mojej subiektywnej liście, stanowi tak zwa-

Komentuj! Goniec.com

ne dobre serce, bycie wrażliwym, życzliwie nastawionym do innych. Człowiek, który ma wysoko rozwiniętą empatię, pomaga bezinteresownie. Nie może też istnieć przyjaźń bez zaufania. Stajemy obnażeni przed drugą osobą w nadziei, że nas nie zawiedzie, nie wykorzysta kiedyś naszej słabości przeciwko nam. Zdaję sobie sprawę, że moja idealistyczna przemowa, może wydawać się co poniektórym dziecinnie naiwna i ckliwa. Pewnie wiecie też, gdzie to mam... Spotkałam na swojej drodze parszywe, zakłamane gnidy, zepsute, bezduszne kanalie. Ich podłość, obłuda i obrzydliwość dały mi się we znaki. To nie im chcę poświęcać moją uwagę – nie są jej warci. Gdyby nie ich zło, być może nie doceniałabym tak mocno dobra moich prawdziwych przyjaciół. Oni znają moją niewyparzoną gębę i bynajmniej im ona nie wadzi. Pisząc o dniu przyjaźni, nie mogę zapomnieć o więzi, jaką mam z moim psem. Czego więcej można pragnąć? Bezinteresowna miłość plus brak ryzyka związanego z ludzkimi relacjami. Pies nas nie obgada za plecami, nie odwróci się od nas, będzie wiernie trwał do końca. Co najwyżej pożre kapcia, ale z tym mogę się pogodzić w imię prawdziwej przyjaźni. << Gosia Nowicka. Studiowała dziennikarstwo w Łodzi w latach 2001-2004. Od 2004 roku przebywa w Wielkiej Brytanii, gdzie ukończyła Dental College. Pasjonuje ją pisanie felietonów, w których przekornie komentuje otaczającą ją rzeczywistość.

7


8 ~ felieton

ks. Bartosz Rajewski

ie jesteśmy

bezradni

i sfrustrowani Pod koniec maja w niespodziewanym mailu biskup pomocniczy Archidiecezji Westminster Paul McAleenan napisał do mnie: „Z Asyżu dotarły relikwie bł. Carlo Acutisa, które są przeznaczone dla Waszej para�ii”. Nie mogłem wyjść ze zdumienia. Przecież w listopadzie ubiegłego roku, gdy o relikwie prosiłem, otrzymałem odpowiedź odmowną. Tymczasem okazuje się, że bł. Carlo Acutis – (ur. w 1991 r. w Londynie, w rodzinie włoskich emigrantów) piętnastoletni chłopiec, który wielką czcią darzył Eucharystię, zmarły w 2006 r. i beaty�ikowany w październiku 2020, chce jednak u nas być. Oprócz naszej wspólnoty, relikwie błogosławionego włoskiego nastolatka otrzymały jeszcze dwie londyńskie para�ie – Our Lady of Dolours Servite Church na Fulham, gdzie Carlo był ochrzczony oraz kościół rektoralny Corpus Christi na Maiden Lane. „Iść w kierunku celu, czyli Nieba, i nie umrzeć jako «kserokopie»” – to była dewiza życia Carlo. Czyż nie o to chodziło w misji Dwunastu, których Jezus rozsyłał po dwóch, by przypominali ludziom o owym „celu”? „Oni więc wyszli i wzywali do nawrócenia” – zanotował Ewangelista Marek (por. Mk 6, 12). Misja, jaką zlecił nam Jezus jest wciąż aktualna: mamy głosić Dobrą Nowinę i wzywać do nawrócenia, tzn. przypominać, jaki jest cel naszego życia. To misja wszystkich uczniów Chrystusa. Nie tylko duchownych. Taka też była życiowa misja Carlo Acutisa. „Robił wszystko to, co robią jego rówieśnicy: chodził do szkoły, miał przyjaciół, uprawiał sport. Miał silny charakter, był więc w klasie uważany za lidera” – mówiła w jednym z wywiadów jego mama, Antonia Salzano. „Eu6 sierpnia 2021

charystia to moja autostrada do nieba” – mówił Carlo. Zafascynowany obecnością Jezusa w Eucharystii, zorganizował wystawę pokazującą historię cudów eucharystycznych. Nie było to łatwe zadanie: pracował nad nią dwa i pół roku i korzystał z pomocy rodziny. Wystawa przyniosła zaskakujące owoce: w samych Stanach Zjednoczonych, gościła w tysiącach para�ii i na ponad 100 uniwersytetach. Była też promowana na kilku konferencjach episkopatów, m.in. Filipin, Argentyny, Wietnamu i pokazywana w Chinach oraz w Indonezji. Dziś można ją oglądać na stronie www.miracolieucaristici.org w kilku językach, także po polsku. W ten właśnie nowoczesny sposób głosił i wciąż głosi Dobrą Nowinę. Dzisiaj wielu ludziom wydaje się, że głoszenie Dobrej Nowiny polega na opowiadaniu przyjemnych historyjek z happy endem. Wielu wymaga, by kaznodzieja mówił tylko o tym, co miłe i przyjemne, by słuchacze mogli „lepiej się poczuć”. Kaznodzieja to jednak nie coach. Kaznodzieja to ten, który wzywa do nawrócenia. Na tym polega głoszenie Dobrej Nowiny. To dlatego właśnie owa Dobra Nowina spotykała i wciąż spotyka się z niezrozumieniem, a głoszący ją z odrzuceniem. Odrzucenie jest często losem proroka. Ono wcale nie niszczy naszej misji. Jest jedynie nasieniem obumierającym i przynoszącym owoc we właściwym czasie. Czasie Bogu wiadomym. Daleko bardziej niż nasz sukces lub klęska liczy się nasza zwyczajna wierność Ewangelii. Chrześcijaństwo nie jest dobrą nowiną o sukcesie kompromisów, ale Dobrą Nowiną o wartościach, dla jakich człowiek oddaje życie. Apostołowie zostali ostrzeżeni przez Jezusa, że ludzie mogą nie zaakceptować ich przesłania. Ale pozostali wierni Ewangelii, a owoce

Komentuj! Goniec.com

ich pracy trwają do dziś. Dlatego nie możemy się frustrować, gdy nasze głoszenie Ewangelii nie przynosi natychmiastowych owoców. Nie mogą się frustrować rodzice, którzy bezskutecznie próbują zasiać ziarno wiary w sercach swoich dzieci. Nie powinni się frustrować dziadkowie, którzy robią wszystko, by ich wnukowie wrócili do Boga. Nie przystoi się frustrować siostrom zakonnym, zakonnikom i zwykłym księżom, gdy wydaje im się, że ich praca jest przysłowiową „orką na ugorze”. Owoc pojawi się w odpowiednim czasie. Czasie Bogu wiadomym. Carlo Acutis urodził się w niereligijnej rodzinie. Jednak jego rodzice na nowo zbliżyli się do Boga pod wpływem pytań syna o wiarę, a potem wspierali jego wynikające z wiary inicjatywy. Wszystko ma swój czas. Obecny w swoich relikwiach* od 10 lipca w naszej para�ii bł. Carlo Acutis będzie nam skutecznie przypominał, że naszym zadaniem jest głoszenie Dobrej Nowiny. Nie tyle słowem, co świadectwem życia. Będzie nam przypominał, że nic jeszcze nie jest przegrane do końca. Nie zostały nam wytrącone z ręki wszystkie ewangelizacyjne narzędzia i sposoby. Nie, nie jesteśmy bezradni i sfrustrowani. Historia toczy się dalej. I to właśnie jest niezwykle dobra nowina dla mnie, dla Ciebie i całego Kościoła! * Relikwie są darem abp. Domenico Sorrentino, biskupa diecezji Asyż, dla ministrantów naszej para�ii oraz ministrantów wszystkich polskich para�ii w Anglii i Walii. <<

Ks. Bartosz Rajewski, proboszcz jednej z najstarszych polskich wspólnot katolickich w UK – para�ii pw. Św. Wojciecha na South Kensington w Londynie (Little Brompton Oratory).


felieton ~

9

Małgorzata Mroczkowska

olacy mają działeczki, a Anglicy karawany

Mieszkając na Wyspach od ponad siedemnastu lat, niejednokrotnie prowadzimy ze znajomymi niekończące się dyskusje na temat plusów i minusów tutejszego życia. Siłą rzeczy dochodzi do porównań obu krajów, Wielkiej Brytanii i Polski. I tak się składa, że latem jak bumerang powraca jeden temat: dlaczego oni nie mają działek? Każdy Polak, jak kraj długi i szeroki docenia letni wypoczynek, na który czeka się cały rok. Zanim jednak otrzymaliśmy możliwość podróżowania po świecie, tej możliwości nie było. A wypoczywać trzeba było, nawet za komuny. Świetnie sprawdzały się wtedy działki, czy to pracownicze, czy wypoczynkowe nad jeziorami i w lasach. W dzieciństwie razem z siostrami jeździłam na kolonie i obozy, które często rozlokowane były w drewnianych, leśnych domkach. Moi rodzice, tak jak i połowa rodziny mieli też działeczkę nad okolicznym jeziorem. Wujek postawił na swojej działce domek, oczywiście drewniany, a na naszej co roku rozbijaliśmy namiot. Taka forma wypoczynku była pełna przygód, które pamięta się do dzisiaj. Po przeprowadzce do Anglii chcieliśmy odnaleźć podobny sposób na letni relaks. Jak się okazało, nie jest to takie łatwe. Brytyjczycy bowiem, w przeciwieństwie do Europy kontynentalnej, nie zapałali miłością do wypoczynku na własnej, małej działeczce.

Tutaj wszystko musi być na odwrót, również sprawa wypoczynku. Działki, nazywane za naszą wschodnią granicą daczami są niezwykle popularne nie tylko w Europie nazywanej wschodnią. Szwedzi opuszczają swoje mieszkania w Sztokholmie i na cały sierpień przenoszą się do drewnianych domków gęsto rozsianych na ich skalistym archipelagu. Francuzi również wybywają z Paryża i udają się na gorące południe kraju, gdzie na lazurowym wybrzeżu wypoczywają w wiejskich willach, nad basenami lub nad gorącym morzem. We Włoszech od lat niezwykle popularne są nadmorskie kampingi, w których można wynająć drewniany domek. Anglicy w tym rodzaju urlopowania nie widzą nic ciekawego i jeśli już mają zainwestować w wiejską posiadłość letnią, to czynią to chętnie, ale raczej na ziemiach hiszpańskich, czy portugalskich. Niestety brytyjska ziemia jest zbyt droga, by rozparcelować ją na drobnicę i sprzedawać na małe działki. Nie oznacza to jednak, że drewnianych domków w malowniczych lasach tu nie ma. Któregoś lata zaczęliśmy szukać takich miejsc i okazało się, że jest ich całkiem sporo. Niestety ceny wynajęcia takiego miejsca są porównywalne, a nawet wyższe od cen hotelowych w Londynie! Mając więc do wyboru domek w deszczowej Anglii i taki sam domek w słonecznej Hiszpanii, który jest o wiele tańszy od angielskiego, wybór jest raczej oczywisty. Brytyjczycy znaleźli jednak sposób pośredni, który łączy i domek, i działkę w jednym. Jest to oczywiście park karawanowy, który jest niezwykle popularną formą wypoczynku, zwłaszcza wśród rodzin z małymi dziećmi. Karawany to nic innego jak dom „na kółkach”, czyli elegancka przyczepa, rozbudowana, z salonem, kuchnią i łazienką. Niestety minusem takich „domków” jest brak prywatności, brak płotów, co powoduje, że sąsiedzi zaglądają sobie do okien i właściwie w takich karawanach można tylko spać. Trudno jest w nich

Komentuj! Goniec.com

spędzać całe dnie, tak jak bywa to w przypadku działeczki. Mimo tych minusów Anglia jest pełna miasteczek karawanowych, które położone są w atrakcyjnych turystycznie miejscach, nad morzem i wśród lasów. Można nawet taki karawan wykupić na wyłączność i wracać do niego każdego lata, albo wynajmować. Jednak dla Polaka, który lubi ogrodzić się płotem i zasadzić pomidora czy wykopać oczko wodne, taki karawan z działką ma niestety niewiele wspólnego. Zauważyłam też, że ostatnio w Polsce powstają również działki z karawanami. Sprytni deweloperzy zorientowali się, że jest to idealna forma obrotu działkami bez pozwolenia na budowę. Bo, żeby postawić na działce karawan nie trzeba mieć pozwolenia. Ponoć rolnicy na Podlasiu zasypywani są ofertami wykupu nieużytków rolnych, na których mogłyby powstać takie osiedla. Tymczasem na Wyspach pozostają nam jedynie namioty, jako forma powrotu do sentymentalnych wakacji z dzieciństwa w Polsce. I tutaj niczym nie odbiega to od polskiej tradycji. Pola namiotowe, na których bywaliśmy z małym dzieckiem i nawet z naszym psem, są na wysokim poziomie, z prysznicami i pralniami. Co ciekawe, niektóre rodziny brytyjskie wynajmują miejsce pod namiot na cały miesiąc! Rozbijają wtedy ogromny namiot z parawanem, z własną telewizją satelitarną i przyjmują u siebie całą rodzinę, która zjeżdża się do nich przez całe lato. Wygląda więc na to, że prędzej kupię działkę w Polsce, na którą będę jeździć każdego lata, niż doczekam się tego w UK. A szkoda. << Małgorzata Mroczkowska, z wykształcenia politolog, od 2004 r. mieszka w Londynie. Autorka powieści obyczajowych, m.in. „Angielskie lato”, „Od jutra dieta! Zapiski niedoskonałej pani domu” i najnowsza „Dziennik przetrwania. Zapiski niedoskonałej matki”.


10 ~ news UK

BEZ STATUSU

Z KŁOPOTAMI

OD 1 LIPCA, OBYWATELE UNII EUROPEJSKIEJ, KTÓRZY NIE ZŁOŻYLI WNIOSKU O PRZYZNANIE STATUSU OSOBY OSIEDLONEJ, MOGĄ MIEĆ POWAŻNE KŁOPOTY, GŁÓWNIE NA RYNKU PRACY. Wniosku o status osoby osiedlonej w Wielkiej Brytanii nie złożyła wciąż duża liczba mieszkańców obywateli krajów Unii Europejskiej – są to głównie dzieci oraz osoby powyżej 65. roku życia. Zwłaszcza osoby dorosłe mogą być zagrożone deportacją. Obecnie wnioski o status osoby osiedlonej można składać jedynie w uzasadnionych przypadkach. Termin na składanie wniosków o status osoby osiedlonej lub tymczasowy status osoby osiedlonej, którego uzyskanie jest warunkiem do dalszego legalnego zamieszkiwania w Wielkiej Brytanii przez obywateli UE, upłynął 30 czerwca. Obecnie takie wnioski mogą składać tylko osoby, które będą mogły wykazać, że miały uzasadniony powód, dlaczego nie zrobiły tego w terminie. Na złożenie takiego wniosku było ponad dwa lata. Według danych brytyjskiego MSW, do 30 czerwca złożono 6,02 mln takich wniosków, z czego 5,45 mln aplikacji rozpatrzono. Spośród 6 sierpnia 2021

rozpatrzonych aplikacji 52 proc. osób otrzymało status osoby osiedlonej, a 43 proc. – tymczasowy status. Jeszcze przed ruszeniem procedury, oceniano, że w UK mieszka 3 mln osób uprawnionych do składania aplikacji. Wniosków wpłynęło dwukrotnie więcej. Brytyjskie statystyki wskazują, że tylko 2 proc. wniosków to wnioski dotyczące osób powyżej 65. roku życia. To rodzi obawę, że znaczna część emigrantów w tym przedziale wiekowym nie dopełniła obowiązku administracyjnego i może być narażona na kłopoty, z deportacją włącznie. Drugą grupą, na którą wskazują organizacje zajmujące się pomocą w składaniu wniosków stanowią dzieci. Rodzice i opiekunowie prawni w wielu przypadkach nie byli świadomi konieczności aplikowania w imieniu osób nieletnich. Osoby, które mają przyznany status osoby osiedlonej lub tymczasowy status osoby osiedlonej, mogą być proszone o udowodnienie posiadania takiego statusu. Prośba taka może pochodzić m.in. od pracodawcy, landlorda, banku, lekarza, przy ubieganiu się o universal credit. Można to zrobić za pośrednictwem rządowej strony internetowej w zakładce „visas and immigration”, a tam należy wybrać dział dla obywateli UE, gdzie

umieszczony jest link do „view and proove your immigration status” (zobacz i udowodnij swój status imigracyjny). Należy mieć przy sobie ten sam dokument tożsamości, za pomocą którego został złożony wniosek oraz mieć dostęp do telefonu lub adresu mailowego, który podany został podczas składania aplikacji. Na podany numer lub adres przysłany zostanie kod dostępu, który po wpisaniu na tej samej rządowej stronie, przekieruje na wizytówkę z naszym statusem. W ten sposób wiemy, jaki jest nasz status. Kolejny etap to udowodnienie statusu, do którego potrzebny jest kolejny kod, tym razem nazwany „share code”. Tym kodem można podzielić się z pracodawcą, landlordem lub innymi instytucjami. Kod taki ważny jest 30 dni. Jeśli mamy kilku pracodawców, możemy podać ten sam kod w kilku miejscach zatrudnienia. Natomiast nie można podawać tego samego kodu pracodawcy i landlordowi, czyli osobne kody generujemy dla poszczególnych celów potwierdzenia naszego statusu. W ten sposób landlord z otrzymanym kodem zobaczy w naszym statusie tylko adnotację, że mamy prawo do wynajmu. Nie będą widoczne żadne inne informacje, jakie podawaliśmy składając wniosek. (Małgorzata Skibińska)


news UK ~

11

Rektor PUNO zaprzecza, że Rada Powierników zatwierdziła wybory REKTOR POLSKIEGO UNIWERSYTETU NA OBCZYŹNIE W LONDYNIE – PROF. DR INŻ. TOMASZ KAŹMIERSKI WYDAŁ OŚWIADCZENIE, W KTÓRYM POINFORMOWAŁ, ŻE NIEPRAWDĄ JEST, ŻE RADA POWIERNIKÓW ZATWIERDZIŁA WYBÓR REKTORA. JEST TO ODPOWIEDŹ, NA INFORMACJĘ, KTÓRA POJAWIŁA SIĘ W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH. „POWIERNICY W ŻADEN SPOSÓB NIE MOGĄ INGEROWAĆ W PROCES WYBORU REKTORA, KTÓREGO DOKONUJE WYŁĄCZNIE SENAT PUNO I KTÓREGO WYNIKI OGŁOSIĆ MOŻE JEDYNIE SENAT. JAKAKOLWIEK INGERENCJA POWIERNIKÓW W TEN PROCES BYŁABY OBRAZĄ POWAGI SENATU I NARUSZENIEM STATUTU” – PODKREŚLA. „W reakcji na fałszywą informację, która pojawiła się wczoraj (tj. 19 lipca 2021 roku) i dzisiaj w mediach społecznościowych (Facebook, Twitter, Londynek.net) na temat wyników głosowania na rektora PUNO w kadencji 2021 – 2025, oświadczam co następuje: • Jako przewodniczący Rady Powierników PUNO zaprzeczam, że Rada Powierników zatwierdziła wybory rektora PUNO. Powiernicy w żaden sposób nie mogą ingerować w proces wyboru Rektora,

którego dokonuje wyłącznie Senat PUNO i którego wyniki ogłosić może jedynie Senat. Jakakolwiek ingerencja Powierników w ten proces byłaby obrazą powagi Senatu i naruszeniem Statutu PUNO. • Komisja Skrutacyjna podczas liczenia głosów nie uwzględniła głosów dwóch znanych profesorów PUNO, które zostały złożone przez obu profesorów w stosownym czasie i zgodnie z procedurą wyborczą. Ich głosy zostały przyjęte przez Komisję Skrutacyjną, ale nie uwzględnione przy liczeniu wszystkich oddanych głosów. • Wybory odbyły się zgodnie z ogłoszoną wcześniej procedurą wyborczą, która nie dawała Komisji Skrutacyjnej prawa do odrzucania jakichkolwiek otrzymanych głosów. • W związku z zaistniałą sytuacją dwaj profesorowie złożyli o�icjalne protesty wyborcze, domagając się uznania ich głosów za ważne. • Na posiedzeniu w dniu 16 lipca br. Senat PUNO przedyskutował zaistniały problem i obecnie oczekuje na raport Komisji Skrutacyjnej, który ma zostać rozpatrzony na Nadzwyczajnym Posiedzeniu Senatu PUNO w piątek 23

lipca 2021. Proces wyborczy jeszcze nie został zakończony i Senat jeszcze nie ogłosił wyniku. • W związku z powyższym, na podstawie Art. 35a Statutu PUNO, unieważniam wszystkie fałszywe anonsy jako nie mające żadnej podstawy prawnej. Anonsy o fałszywej treści urągają elementarnym zasadom etycznego postępowania. • Wobec wszystkich osób, które dopuściły się tego wykroczenia i naraziły PUNO na wizerunkowe szkody, przeprowadzone zostanie dochodzenie. Podkreślić należy także, że Rada Powierników PUNO, której członkowie pełnią swe funkcje z mandatu Senatu, nie jest organem zwierzchnim uczelni – jest ona jedynie organem nadzorującym �inanse, zaś władzę wykonawczą w imieniu Senatu sprawuje wyłącznie rektor, którego wybiera Senat, najwyższa władza kolegialna Uczelni. Z tego też powodu żaden powiernik nie miał prawa przekazywać jakichkolwiek informacji o ciągle trwającej procedurze wyborczej i jej wynikach. prof. dr inż. Tomasz Kaźmierski

reklama




14 ~ news UK

CÓRKI RACZYŃSKIEG

BŁYSKAW Małgorzata Skibińska IMIĘ „BŁYSKAWICA” LEGENDARNEMU NISZCZYCIELOWI NADAŁA W 1936 ROKU CECYLIA RACZYŃSKA, ŻONA ÓWCZESNEGO AMBASADORA RP W LONDYNIE. 85 LAT OD TAMTEJ UROCZYSTOŚCI CÓRKI RACZYŃSKICH, VIRIDIANNA REY ORAZ KATARZYNA RACZYŃSKA OBJĘŁY OKRĘT-MUZEUM HONOROWYM MECENATEM. Kluczową dla ceremonii chrztu formułę „… nadaję ci imię Błyskawica” wypowiedziała w 1936 roku w stoczni J. Samuel White & Co. Ltd. w Cowes, hrabina Cecylia Raczyńska, nie wiedząc, że będzie to najsłynniejszy polski okręt. Dzisiaj ORP „Błyskawica” jest najstarszym zachowanym niszczycielem i jedynym bojowym okrętem alianckim, który uczestniczył aktywnie w działaniach przez cały okres II wojny światowej, od 1 września 1939 r. do 8 maja 1945 r. 85 lat od chrztu niszczyciela, w ramach obchodów Święta Morza, w Gdyni, na pokładzie legendarnej jednostki, odbyła się uroczystość symbolicznie nawiązująca do ceremoniału chrztu morskiego. Viridianna Rey i Katarzyna Raczyńska, córki nieżyjącej matki chrzestnej objęły okręt honorowym patronatem, stając się kontynuatorkami tradycji 6 sierpnia 2021

matki chrzestnej okrętu. Inicjatorem i organizatorem uroczystości było Muzeum Marynarki Wojennej. – Dla obojga naszych rodziców służba Polsce była zaszczytnym obowiązkiem, pełnili ją z dumą. Jednym z przywilejów tej służby

była rola matki chrzestnej okrętu, który odegrał bohaterską rolę w działaniach II wojny światowej. Obejmujemy ten patronat z wdzięcznością i ze wzruszeniem. Jestem pod szalonym wrażeniem polskiej Marynarki Wojennej. Wspaniali jesteście

– powiedziała podczas uroczystości Viridianna Rey. Edward Bernard Raczyński (18911993) także ma swoje miejsce w historii morskiej Polski. Jako ambasador RP w Londynie 18 listopada 1939 r. podpisał porozumienie międzyrzą-


GO PATRONUJĄ

WICY dowe, na mocy którego utworzono Oddział Polskiej Marynarki Wojennej w Wielkiej Brytanii (The Polish Naval Detachement in Great Britain). Dokument w siedmiu artykułach zawierał szczegółowe wytyczne współpracy polsko-brytyjskiej na czas trwania wojny. W latach 1941-1945 Raczyński kierował Ministerstwem Spraw Zagranicznych RP. W grudniu 1942 r. przedstawił aliantom, w oparciu o dokumenty przywiezione przez Jana Karskiego, szczegółowy raport o Holokauście, pierwszy na świecie o�icjalny dokument informujący o niemieckim ludobójstwie, nazywany później „Notą Raczyńskiego”. W 1943 r. zredagował oświadczenie rządu o zbrodni katyńskiej oraz wysłał prośbę do Międzynarodowego Czerwonego Krzyża o jej wyjaśnienie. Podpisany przez Raczyńskiego dokument we współpracy obu marynarek wojennych dał początek wielu bohaterskim działaniom podczas „wielkich dni małej �loty”, a dokonania ORP „Błyskawica” są podziwiane do dzisiaj, również przez Brytyjczyków. Podczas swojej służby polski niszczyciel przebył ponad 138 tysięcy mil morskich. Artyleria okrętu zestrzeliła 4 samoloty na pewno i kolejne 3 prawdopodobnie, wraz z innymi okrętami zatopiła 2 niszczyciele, 2 statki i kilka mniejszych jednostek.

Podczas działań bojowych okręt trzykrotnie został poważnie uszkodzony, podczas wojny zginęło na nim 5 marynarzy, 48 było rannych. W czasie wojny okręt działał na Morzu Północnym i Atlantyku, uczestniczył w kampanii norweskiej i ewakuacji wojsk sojuszniczych z Dunkierki, bronił Cowes przed atakami Luftwaffe, operował na Morzu Śródziemnym wspierając Maltę i działania inwazyjne w Afryce Północnej, osłaniał lądowanie aliantów w Normandii. Już po zakończeniu działań wojennych „Błyskawica”, w ostatniej odsłonie likwidacji Kriegsmarine, wzięła jeszcze udział w Operation Deadlight, niszczenia przejętych niemieckich U-bootów. Do kraju ORP „Błyskawica” wróciła 4 lipca 1947 r. W czynnej służbie pozostawała jeszcze przez 20 lat. Stan techniczny wyeksploatowanego okrętu pogarszał się jednak. Do tragedii doszło 9 sierpnia 1967 r. Podczas ćwiczeń wybuchły rurociągi parowe. Zginęło siedmiu marynarzy. To zakończyło aktywną służbę okrętu. Wyremontowany okręt służył jeszcze jako bateria przeciwlotnicza w Świnoujściu. Wreszcie w 1975 r. wycofano go ze służby, aby stał się okrętem-muzeum. Można go zwiedzać w porcie macierzystym w Gdyni. <<

news UK ~

15

Od wejścia do służby w 1937 roku do opuszczenia bandery dziewięć lat później dowodzili nią następujący o�icerowie: • 27 listopada 1937 – 4 stycznia 1938: kmdr por. Tadeusz MorgensternPodjazd • 4 stycznia 1938 – 23 listopada 1939: kmdr por. Włodzimierz Kodrębski • 2 października 1939 – 1 listopada 1939: kpt. mar. Tadeusz Gorazdowski (p.o.) • 1 listopada 1939 – 16 lutego 1940: kmdr ppor. Jerzy Umecki (tymczasowo) • 16 lutego 1940 – 28 lipca 1940: kmdr por. Stanisław Nahorski • 5 czerwca 1940 – 16 czerwca 1940: kmdr ppor. Wojciech Francki (p.o.) • 16 czerwca 1940 – 13 września 1940: kmdr por. Stanisław Hryniewiecki (p.o.) • 13 września 1940 – 28 września 1940: kpt. mar. Tadeusz Gorazdowski (p.o.) • 7 października 1940 – 4 kwietnia 1942: kmdr por. Wojciech Francki • 20 marca 1942 – 22 maja 1942: kmdr ppor. Tadeusz Gorazdowski (p.o.) • 14 lipca 1942 – 24 czerwca 1943: kmdr ppor. Ludwik Lichodziejewski • 24 czerwca 1943 – 4 stycznia 1945: kmdr por. Konrad Namieśniowski • 4 stycznia 1945 – listopad 1945: kmdr por. Ludwik Lichodziejewski • 10 listopada 1945 – 28 maja 1946: kmdr por. Wojciech Francki[39]

Okręt w liczbach

ORP „Błyskawica” to był prawdziwy „lucky ship” – szczęśliwy okręt. Przebył w wojennej służbie 138 356 Mm, eskortował 85 konwojów, odbył 108 patroli bojowych. Artyleria okrętu zestrzeliła 4 samoloty na pewno i kolejne 3 prawdopodobnie, wraz z innymi okrętami zatopiła 2 niszczyciele, 2 statki i kilka mniejszych jednostek, z sukcesami walczyła z okrętami podwodnymi. Podczas działań bojowych okręt trzykrotnie został poważnie uszkodzony, zginęło podczas całej wojny 5 marynarzy, 48 odniosło rany. (za: muzeummw.pl)

Błyskawica w kulturze

„Błyskawica” była i jest obecna w literaturze marynistycznej. Swoje wojenne wspomnienia opublikowali między innymi służący na niej: Wieńczysław Kon (Atlantyckie patrole, 1958) i Wincenty Cygan (Granatowa załoga, 1955, reedycja 2011). Nakładem Wydawnictwa Morskiego w 1969 roku ukazała się w serii Miniatury Morskie – Polskie Tradycje Morskie książka Jerzego Pertka Niszczyciele „Grom” i „Błyskawica”, a w 1970 roku w serii Biblioteczka „Morza” książka Władysława Szczerkowskiego ORP „Błyskawica” (wydanie II 1979). W 1981 roku w serii Biblioteka Żółtego Tygrysa opublikowano książkę Andrzeja Kuczery Na pokładzie „Błyskawicy”. Niszczycielowi była również poświęcona szósta broszurka z serii Typy Broni i Uzbrojenia z 1970 roku. Wyrazem innego rodzaju obecności okrętu w kulturze masowej jest wprowadzenie do obiegu przez Narodowy Bank Polski 26 kwietnia 2012 roku monety okolicznościowej o nominale 2 złotych Niszczyciel „Błyskawica”, rozpoczynającej serię Polskie okręty. Jej o�icjalna premiera („wodowanie”) odbyła się 28 kwietnia na pokładzie niszczyciela. „Błyskawica” znalazła się także na znaczkach pocztowych: o nominale 40 groszy wydanym w 1963 roku w serii „XX-lecie Ludowego Wojska Polskiego” (Fischer 1278a) i 60 groszy, wydanym w 1968 roku w serii „XXV-lecie Ludowego Wojska Polskiego” (Fischer 1733), w nakładzie 7 000 000 sztuk. „Błyskawica” jest także dostępna w grze komputerowej World of Warships.

(za: Wkikipedia)


16 ~ news UK

6 sierpnia 2021

MORAL NA SCENIE

– Na to mamy cztery ściany i su�it, aby brudy swoje prać w domu i aby nikt o nich nie wiedział – pouczała rodzinę właścicielka kamienicy, Aniela Dulska. Oddana matka ma też swoje autorskie sposoby, jakimi ratuje syna od rozpusty i kompromitacji. Są one na tyle autorskie, że do kultury polskiej wejdą pod pojęciem „dulszczyzna”. Domowe zacisze jest też idealnym miejscem do skrywania niemoralnych sekretów i mrocznych tajemnic Dulskich. Spektakl w POSK został przyjęty z wielkim entuzjazmem. Podobnie było 100 lat temu. Premiera sztuki Gabrieli Zapolskiej odbyła się w 1906 roku w Krakowie, a „Moralność Pani Dulskiej” jest jednym z ważniejszych dzieł autorki. Utwór to tragifarsa, czyli połączenie elementów komedii i tragedii. Postacie przedstawione w utworze miały swój pierwowzór wśród osób znanych autorce. Główna bohaterka, Aniela Dulska, jest postacią obłudną, dwulicową, fałszywą, chciwą, nie potra�i okazać życzliwości, gardzi ludźmi biednymi, słabymi i wrażliwymi. Wszystko, co robi, jest tylko na pokaz. Jej postawa prezentuje pozorną moralność; życie w zakłamaniu i obłudzie. Bohaterka przymyka oko na romans syna z Hanką, aby

tylko ten nie włóczył się nocami po lokalach. W rzeczywistości Dulska nie wyobraża sobie małżeństwa Zbyszka z Hanką. Uważałaby to za hańbę dla rodziny i splamienie honoru Dulskich. Problem pojawia się, gdy Hanka zachodzi w ciążę. Na fali sukcesu zaprezentowanej przez Zapolską sztuki utrwalił się w kulturze polskiej termin „dulszczyzna” czyli mieszanka zakłamania, obłudy, dbania o pozory. Aktorzy Sceny Polskiej w UK spektakl prezentowali przez dwa lipcowe weekendy, a wszystkie bilety zostały wyprzedane. Duże zainteresowanie przedstawieniem spowodowało, że „Moralność Pani Dulskiej” powróci do POSK już w październiku. W spektaklu Sceny Polskiej UK udział biorą: Jarek Ciepichał, Daria Drążkiewicz, Teresa Greliak, Joanna Kańska, Konrad Łatacha, Agata Puterko, Jarosław Redestowicz, Magdalena Włodarczyk, Patrycja Zając , Łukasz Zapłotny, Joanna Zwierzyńska. Przedstawienie wyreżyserowały Joanna Kańska i Magdalena Włodarczyk, autorką scenogra�ii jest Beata Barton Chapple, a kostiumy zaprojektowała Patrycja Zając.

(tekst: Małgorzata Skibińska, fot.: Ryszard Szydło)


LNOŚĆ

TRAGIFARSA KOŁTUŃSKA, CZYLI BŁYSKOTLIWA I ABSOLUTNIE PONADCZASOWA KOMEDIA, KTÓRA TAK SAMO BAWI, CO PRZERAŻA, W WYKONANIU SCENY POLSKIEJ UK MIAŁA SWOJĄ PREMIERĘ 10 LIPCA W TEATRZE POSK. BYŁ TO PIERWSZY SPEKTAKL W TYM MIEJSCU OD CZASU OGŁOSZONEGO LOCKDOWNU.

Misja Sceny

SCENA POLSKA.UK w POSKu zarejestrowana jako Polish Stage Co.UK jest organizacją charytatywną, (charity status nr. 1170033). Założona w 2004 roku z inicjatywy Heleny Kaut-Howson SCENA POLSKA.UK działa pod patronatem i ze stałym poparciem Zarządu POSKu, który zapewnia zespołowi siedzibę i umożliwia regularne prezentacje na dużej scenie Teatru POSKu oraz w intymnej atmosferze Jazz Café. W skład stałego zespołu wchodzą profesjonalni aktorzy, muzycy i realizatorzy tworzący pod kierunkiem Heleny Kaut-Howson teatr oparty na scenariuszach autorskich, interpretujących polskie teksty dramatyczne i poetyckie z perspektywy emigranta. Mistrzowska gra i unikalny, pełen magii teatralnej styl tych przedstawień cieszą się ogromnym powodzeniem publiczności i uznaniem prasy. Misją Sceny Polskiej. UK jest podtrzymywanie tożsamości narodowej Polaków za granicą, tworzenie pomostów miedzy pokoleniami oraz rozwój rodzimych talentów.

(za: scenapolska.uk)

Geneza utworu

Moralność pani Dulskiej powstała w ciągu kilkunastu dni na przełomie października i listopada 1906 roku. Premiera odbyła się w grudniu w Teatrze Miejskim w Krakowie. Pomysł utworu podsunął Zapolskiej jej mąż. Przyjęto, że przy poszukiwaniu wzorców postaci Zapolska zasugerowała się sugestią swojego redakcyjnego kolegi, Leopolda Szenderowicza, który podsunął pisarce postać swojej kamieniczniczki Gołąbowej i jej rodziny. Pierwowzorem Anieli Dulskiej jest znana z kołtuństwa lwowska mieszczka, niejaka pani Gołąbowa. Nazwisko bohaterki łączy się również ze lwowianką – niejaką Czesławą Dulską, która w odpowiedzi na ankietę ogłoszoną w 1905 roku przez popularny lwowski dziennik „Wiek Nowy” opisała swój system gospodarowania w domu, oparty na egoizmie, skąpstwie i wyzysku służącej. Wątek najstarszego syna Dulskich, Zbyszka, ma swoje źródło w romansie syna krewnych, pp. Pertaków, stanisławowskich znajomych męża pisarki. Młodzieniec ów romansował – za przyzwoleniem matki i całej rodziny – ze służącą.

(za: Wikipedia)

news UK ~

17


18 ~ news UK

PRZED NAMI

49. BAL POLSKI! Z MARLENĄ ANDERSON, WIELOLETNIĄ GOSPODYNIĄ KOMITETU ORGANIZACYJNEGO BALU POLSKIEGO W WIELKIEJ BRYTANII, ROZMAWIA PIOTR KOT.

Kości zostały rzucone i mimo wielu przeciwności 49. Bal Polski w Londynie odbędzie się… – Honorowy patronat nad Balem objęła tradycyjnie Ambasada Polska w Londynie, a na o�icjalnej stronie Balu można zasięgnąć informacji na temat sprzedaży biletów. Rozchodzą się, jak świeże bułeczki, co cieszy i jest potwierdzeniem, że Bal Polski na stałe wpisał się w kalendarz wydarzeń polonijnych w Wielkiej Brytanii. Nie było jednak łatwo organizować październikowy Bal, ponieważ pandemia wpłynęła na prace z nim związane i przede wszystkim termin, kiedy miał się odbyć. Komitet Organizacyjny stanął przed koniecznością zmiany daty Balu. Ale teraz już z dumą ogłaszamy, że tegoroczny Bal odbędzie się 2 października w Hurlingham Club w Londynie. W tradycji zapisały się prestiżowe miejsca… – Tak, specy�iką Balu jest jego elegancja, wykwintność, ponadczasowość i fakt, że Bal łączy pokolenia Polonii. Miejsce dla elitarnego wydarzenia powinno przykuwać uwagę i podnosić jego rangę. Wybieramy je starannie, dbając, aby miało klasę i wpisywało się w krajobraz stolicy Wielkiej Brytanii, dlatego dotychczasowe Bale odbywały się w najdroższych londyńskich hotelach.

Bal, który odbył się w 2005 roku był wyjątkowy ze względu na liczbę gości… – 600 osób na sali robi niezwykle wrażenie. Ogromna publiczność, wśród niej wiele znanych nazwisk. Sala Grosvenor House była wypełniona po brzegi. Komitet pracował nie tylko dniami, ale i całymi nocami. Krysia Ostaszewska, Małgorzata Sztuka, Ewa i Stanisław Rusieccy, Ania Badowska, Kasia Kaczmarowska, Marzena Michaliwska-Cumming, Krysia Muraszko – to nazwiska, które na stałe wpisały się w narrację Balu i przez długie lata wyznaczały mu drogę. Na przestrzeni lat pracowałam z wieloma osobami, każdy wykonywał swoją pracę charytatywnie i starał się ją wykonywać jak najlepiej, mając na uwadze przede wszystkim wspólny cel i sukces Balu. 6 sierpnia 2021

Czy na taki sukces można liczyć również w tym roku? – Tegoroczny Bal będzie odbiegał od poprzednich. Ale już namiastką sukcesu jest fakt, że będzie miał miejsce. Wiemy, że to duże wyzwanie, od początku, kiedy zapadła decyzja, że jednak się odbędzie. Odwołano wiele imprez, ale my nie zdecydowałyśmy się przerwać blisko półwiecznej tradycji i odwołać Balu. Wręcz przeciwnie, dołożyłyśmy starań, aby mógł mieć miejsce. Nie chciałyśmy zawieść Polonii i stałych bywalców uroczystości. Oprócz niezmiennych elementów, jakimi są polonez, wykwintna kolacja, najlepsza muzyka pod słońcem, loteria pełna wyjątkowych fantów, oszałamiających strojów, wykwintnej atmosfery, w tym roku możemy się spodziewać jeszcze jednej niespodzianki; tego, czego nigdy nie za dużo i tego, czego wszystkim nam potrzeba idąc przez życie. A tym czymś jest szczęście... Symbolicznie życząc wszystkim dobrej zabawy podczas Balu i szczęścia bez granic w życiu, przygotowaliśmy takie małe symboliczne źródełko szczęścia, które znajduje się w balowym drzewku szczęścia. Zachęcamy do zakupu losów, pod którymi kryją się fantastyczne nagrody od naszych darczyńców. Każdy los to przesłanie, każda wygrana to symbol obecnych czasów i pamiątka na całe życie. A całości będzie przyświecają tradycja, historia i… Norwid. – To wzajemne przenikanie się i wzbogacanie polskiej tradycji elementami tradycji angielskiej jest naturalnym procesem integracji kulturowej, jakiej bal podlega. Aby coś mogło trwać, musi się zmieniać, dostosowując się, ale zachowując swój fundament – to co najważniejsze, bo stanowi trzon. Nadal to jest i zawsze będzie Bal Polski, ale ponieważ odbywa się w Londynie, wśród gości mamy także Anglików i

niektóre elementy tradycji angielskiej przenikają do obyczajowości Balu. Bal otwieramy polonezem, orkiestra zagra dwa hymny, wznosimy dwa toasty, za Królową i za Prezydenta RP. Ze względu na angielskich gości, Bal jest prowadzony po polsku i po angielsku. Historia i kultura oraz nieodzownie związane z nią tradycja i obyczaj stanowią nasze dziedzictwo, które jesteśmy winni przekazywać kolejnym pokoleniom i w ten sposób również przyczyniać się do kształtowania ich polskiej tożsamości. To już tradycja, że Bal Polski nawiązuje do ważnych wydarzeń, rocznic, obchodów. W tym roku oczywiście jak zawsze Polska jest najważniejsza, ale kłaniamy się też Norwidowi, który przez całe swoje emigracyjne życie Polskę nosił w sercu. Temat Balu poświęcony jest Cyprianowi Kamilowi Norwidowi, zgodnie z postanowieniem Senatu RP, który rok 2021 ustanowił rokiem między innymi Cypriana Kamila Norwida.

Bal co roku oznaczał zgromadzenie funduszy z przeznaczeniem na cele charytatywne, ale w tym roku jest inaczej… – Rok 2021 jest zupełnie inny od ubiegłych, pod wieloma względami. Mamy Brexit, pandemię, liczne zmiany niemalże we wszystkich dziedzinach życia. W tym roku Bal stanowi przede wszystkim integrację i odbudowę utraconych lub naderwanych więzi, nawiązuje do tęsknoty, za tym co utracone, do tęsknoty, która w życiu towarzyszyła również Norwidowi. On tęsknił za Ojczyzną, londyńska Polonia za tym, co miało miejsce zanim przyszły obostrzenia i ograniczenia związane z pandemią, również za swobodą podróżowania po świecie, ale także i podróżami do Polski, do rodzin, do bliskich. Dlatego w tym roku najważniejsze są spotkania i wspaniała zabawa, budowa przyjaźni, pielęgnacja wartości, które umykają, obrastają w kurz, a stanowią przecież drogowskaz działań. Zapraszamy do wspólnej zabawy, zapraszamy na spotkanie i ufamy, że duch Norwida będzie z nami, a z nim cała wspaniała norwidowska twórczość, bo przecież literatura związana jest z kulturą, tradycją i obyczajem. Zatem oddamy hołd również Norwidowi i całej epoce romantyzmu, aby takie źródełko wrażliwości, czułości, empatii, miłości i w konsekwencji romantyzmu na kolejne lata zrodziło się w naszych sercach. Jak można dołączyć do tej uczty? – Trzeba odwiedzić naszą stronę. Kupić bilet, włożyć balowy strój i 2 października przybyć na Bal. A później już tylko cieszyć się każdą chwilą…

Więcej informacji na stronie: www.balpolski.org.uk


news UK ~

19

RELIKWIE W PARAFII

ŚW. WOJCIECHA

„EUCHARYSTIA TO MOJA AUTOSTRADA DO NIEBA” – MIAŁ ZWYCZAJ POWTARZAĆ BŁ. CARLO ACUTIS, PODKREŚLAJĄC, JAK BARDZO POMAGA MU W DOBRYM PRZEŻYCIU KAŻDEJ CHWILI DNIA. „STOJĄC PRZED JEZUSEM W EUCHARYSTII, STAJEMY SIĘ ŚWIĘCI” – PODKREŚLAŁ. TO WŁAŚNIE Z UWAGI NA WYJĄTKOWĄ POBOŻNOŚĆ EUCHARYSTYCZNĄ BŁ. CARLO ACUTISA, JEGO RELIKWIE ZOSTAŁY PRZEKAZANE REPREZENTACJI POLSKIEJ PARAFII PW. ŚW. WOJCIECHA (SOUTH KENSINGTON) W KAPLICY NAJŚWIĘTSZEGO SAKRAMENTU WESTMINSTERSKIEJ KATEDRY.

O parafii

Przekazania relikwii tego urodzonego w Londynie (1991r.), a beaty�ikowanego w październiku 2020 roku w Asyżu włoskiego nastolatka, dokonał ks. bp Paul McAleenan – biskup pomocniczy Archidiecezji Westminster. W krótkiej homilii, ksiądz biskup przypomniał najważniejsze informacje z życia bł. Carlo. W uroczystości, z uwagi na wciąż obowiązujące restrykcje sanitarne, wzięli udział przedstawiciele wspólnoty – członkowie rady para�ialnej, reprezentacja ministrantów oraz przedstawiciele dzieci i młodzieży. Oprócz naszej para�ii, relikwie błogosławionego włoskiego nastolatka otrzymały w maju br. jeszcze dwie inne londyńskie para�ie – Our Lady of Dolours Servite Church na Fulham, gdzie Carlo był ochrzczony oraz kościół rektoralny Corpus Christi na Maiden Lane. W liturgii uczestniczył także ks. Sławomir Witoń – proboszcz katedry westminsterskiej, który po zakończonej uroczystości oprowadził jej

uczestników po tej najważniejszej dla katolików w Anglii i Walii świątyni, szczegółowo przedstawiając nie tylko jej historię, ale też najważniejsze plany i zamierzenia związane z jej przyszłością. Dopełnieniem tego ważnego dla polskiej społeczności dnia była wspólna kolacja. Bł. Carlo Acutis dołączył tym samym do innych świętych patronów, których relikwie również są czczone w tej polskiej wspólnocie gromadzącej się od prawie 80 lat w Little Brompton Oratory: św. Wojciecha (Adalberta), św. Szarbela (Charbela), św. Ojca Pio i św. s. Faustyny Kowalskiej. Choć tymczasowo nasza para�ia gromadzi się na niedzielnych Mszach na West Hendon (godz. 12.00 – kościół pw. Św. Patryka) i na High Street Kensington (Maria Assumpta Chapel, W8 5HN), to jednak mamy nadzieję na szybki powrót do Little Brompton Oratory.

Ks. Bartosz Rajewski Fot. Marcin Mazur

– Już od prawie 80 lat w londyńskiej dzielnicy South Kensington, w należącej do angielskich oratorianów kaplicy Little Brompton Oratory, gromadzą się Polacy, by oddawać cześć Bogu, pielęgnować wiarę, budować kościelną wspólnotę i kultywować tradycyjne polskie wartości – czytamy. – Niegdyś byli to działający w ramach Duszpasterstwa Akademickiego polscy żołnierze, wojskowi – studenci i polska elita intelektualna. Dzisiaj są to młode polskie rodziny, przedstawiciele świata nauki i kultury oraz polscy przedsiębiorcy, którzy – urzeczeni pięknem tego miejsca – przybywają do Little Brompton Oratory ze wszystkich stron Londynu. Dzisiaj jest to otwarta na każdego wspólnota ludzi wierzących, wątpiących i poszukujących. To wspólnota Kościoła, ale też swoisty „dziedziniec pogan”. Podobnie, jak w Kościele jest miejsce dla każdego, tak również w naszej para�ii każdy może znaleźć swoje miejsce. Naszym pragnieniem jest, aby para�ia Św. Wojciecha, Biskupa i Męczennika była przestrzenią dialogu, wymiany myśli, promocji polskiej kultury i ewangelizacji.




MAGIA bez dwóch zdań

Z PAWŁEM MAJEWSKIM, ORGANIZATOREM KONKURSU MISS POLSKI UK & IRELAND 2021, ROZMAWIA KAROL POMERANEK Konkurs Miss Polski to bez wątpienia bardzo rozpoznawalna marka na rynku. Co takiego jest w tej marce, że przyciąga rokrocznie rzesze najpiękniejszych Polek? Magia? – Magia jest w tym bez dwóch zdań. Wybory – nie tylko Miss Polski, ale chyba każde – przyciągają widzów czy fanów, bo to takie dość naturalne. To taki rodzaj zawodów, zdrowej było nie było rywalizacji i faktycznie jest to magiczne. Mówię o tym często i może staje się to dla kogoś nudne, ale dla nas jako zespołu... To odkrywanie rok w rok czegoś nowego. To patrzenie jak nieśmiała często dziewczyna stawia swoje pierwsze kroki przed kamerą, jak uczy się chodzić, uśmiechać, mówić z mikrofonem, jak odkrywa w sobie piękno, a na koniec stoi na scenie i podziwiają ją setki, a w internecie tysiące. To coś jak oglądanie własnego dziecka, które odnosi sukcesy. Tak, jest w tym magia i tym bardziej dziwią czasami zawistne czy złośliwe opinie o niektórych kandydatkach. W Wielkiej Brytanii i Irlandii reaktywowano go po sześcioletniej przerwie. Przypomnij proszę Czytelnikom, kiedy pojawiłeś się w roli 6 sierpnia 2021

głównego organizatora i jak to się wszystko z Twojej perspektywy zaczęło. – W 2016 roku rozpoczęły się przygotowania do pierwszych Miss Polski UK & Ireland. Same wybory po raz pierwszy pojawiły się w 2017 roku, gdyż organizacja takiego wydarzenia trwa wiele, wiele miesięcy. To nie tylko gala czy kilka prób przed nią, to przedsięwzięcie, które tak naprawdę zaczyna się już następnego dnia po zakończonej poprzedniej gali. To planowania, rozmowy z artystami, z partnerami, szukanie sal, projektantów itp., itp. Wiele ciężkiej, ale z mojej perspektywy wspaniałej pracy, której nie zamieniłbym chyba na nic innego, choć nie zawsze jest „różowo”. A jak tra�iłem? Od zawsze byłem w większym czy mniejszym stopniu w show-biznesie. Jako muzyk, sobowtór Michała Wiśniewskiego, właściciel popularnego portalu internetowego w tamtych czasach w UK, próbujący swoich sił – przyznam z kiepskim skutkiem – aktor itp. Gdy w 2016 roku wraz ze znajomym fotografem zaczęliśmy rozmawiać co tu by zrobić, wybór był szalenie prosty. Ciekawostką jest także to, że w 2010 roku byłem w jury konkursu Miss Poland UK

może to także gdzieś zostało w głowie i pomogło podjąć decyzję.

Tegoroczny konkurs różnił się od poprzednich edycji? Odpowiedz jako organizator, który musiał to wszystko dopiąć na ostatni guzik. – Tegoroczna edycja faktycznie była inna od poprzednich, głównie ze względu na sytuację pandemiczną. Datę gali przesuwaliśmy chyba ze trzy razy, niektóre z kandydatek nie mogły brać udziału ze względów „covidowych”. Walka z czasem towarzyszyła nam w tym roku non-stop, nawet raz policja przerwała nam sesję fotogra�iczną, ale WE DID IT!

Coś Cię zaskoczyło podczas eventu? Pojawiły się jakieś zabawne, nieprzewidziane w scenariuszu sytuacje? – Och było kilka takich smaczków, ale to nieuniknione przy takim przedsięwzięciu. Pomyłki czy wpadki zdarzają się nawet na gali Oscarów. A to nie ma video, a to gdzieś giną rekwizyty, a to z niewiadomych powodów coś co miało działać, nie działa, a to ktoś pomyli krok choć było ćwiczone

zdjęcia: Piotr Apolinarski Photojournalism

22 ~ konkurs PIĘKNOŚCI


konkurs PIĘKNOŚCI~ 23 dziesiątki razy, życie... Ludzie z zewnątrz tego nie dostrzegają, ale my, znając scenariusz, wychwytujemy to momentalnie. Są nerwy, ale w końcu lepiej lub gorzej dajemy radę.

Miss Polski UK & Ireland 2021 została Sandra Salamon, a w przypadku nastolatek Klaudia Kotlarz. Jakie mają – Twoim zdaniem – szanse na zrobienie kariery w show-biznesie? – Obie dziewczyny zasłużyły sobie na to i jestem pewien, że będą godnie reprezentować Polonię w UK. Sandra Salamon jest już w Polsce i ćwiczy do �inałów ogólnokrajowych, które odbędą się 20 sierpnia. Ciekawe, bo niektóre polskie media porównały ją do znanej amerykańskiej aktorki Mily Kunis. Jest więc szansa i na karierę, i na wspaniałą promocję. Nigdy nie ukrywałeś, że Konkurs Miss Polski UK & Ireland to nie tylko Paweł Majewski. Zawsze wspiera cię grono towarzyszy. Komu tym razem należą się podziękowania? – Tak, jako organizator konkursu jestem także jego twarzą i moje nazwisko jest momentalnie z nim kojarzone. Paweł Majewski, nie zrobiłby jednak niczego bez wspaniałych ludzi, którymi udało mi się otoczyć. Są to Magda i Waldemar Rudnik, Izabela Wodzyńska, Łukasz Pietraszkiewicz, Katie Ice, Mateusz Furman, Kamil Juszczak. Są to ludzie, z którymi stale współpracuję od dawna i zawsze mogę na nich liczyć. Są odpowiedzialni za swoje działy jak video, światła, muzyka, choreogra�ia, makijaże itp. To wiele wspaniałych fryzjerek i makeup artist, to „techniczni” na scenie, to ekipa, która pomaga przystroić salę, czy dowieźć artystów na czas. Chciałbym naprawdę móc wszystkich tu wymienić, ale �izycznie nie dałbym rady, a nie chciałbym o kimś zapomnieć. To także wspaniali sponsorzy i partnerzy, bez których gala nie mogłaby się odbyć. Jestem ogromnym szczęściarzem, że są ze mną i tak sobie czasami myślę, że jeżeli mam do czegokolwiek talent to chyba do poznawania właściwych i wspaniałych ludzi. Dziękuję.

Sponsorem głównym eventu była �irma Sami Swoi Przekazy Pieniężne. Twoim zdaniem szef tej niezwykle popularnej na Wyspach sieci dobrze zainwestował w promocję? – Oh, tak. Firma Sami Swoi jest z nami 5 rok, czyli od samego początku. 5 lat to świadectwo zaufania, jakim mnie obdarzył jej właściciel – Paweł Mes, z którym właśnie na ten temat rozmawialiśmy chyba rok temu. Sponsoring to nie tylko liczby. To nie tylko zwrot poniesionych wkładów w proporcji „dałem 100 złotych – zarobię 200 złotych”. To także praca nad tym, aby rozpoznawalność marki była większa lub aby się ugruntowała. To także duma z tego, że odnosząca sukces �irma może być mecenasem sztuki czy określonych wydarzeń. W przypadku wyborów Miss Polski to także pewnego rodzaju duma narodowa, bowiem konkurs Miss Polski i słynące ze swojej inteligencji oraz piękna Polki to tak jak sztuka, historia, tradycja. Proszę wybaczyć porównanie – swojego rodzaju dobro narodowe, które należy wspierać nie tylko �inansowo. Tak sobie myślę, że 5 lat sponsoringu przez instytucję �inansową to chyba dobre świadectwo opłacalności inwestycji, nie wspominając już o tym, o czym mówiłem wyżej, prawda?

Królowa

SANDRA

Tegoroczną Miss Polski UK & Ireland została Sandra Salamon, zodiakalny Skorpion. Pochodzi z Barcina (województwo kujawsko-pomorskie), a na Wyspy przyjechała dwanaście lat temu mając zaledwie dziesięć lat. W zasadzie przypadek sprawił, że zgłosiła się do tegorocznej edycji konkursu organizowanego przez Pawła Majewskiego. Jak mówi, nie spodziewała się, że zostanie tam numerem jeden. – Tak, to było dla mnie naprawdę duże zaskoczenie – wspomina. – Nie sądziłam, że wśród tak wielu wspaniałych i wyjątkowych kandydatek uda mi się zwyciężyć – dodaje skromnie. Dba o sylwetkę na co dzień (wzrost: 174, biust: 80, talia: 64, biodra: 93), choć – jak mówi – nie ma mowy o specjalnych wyrzeczeniach. Fitness zawsze bowiem obecny był w jej życiu i ćwiczenia na siłowni postrzega w kategorii przyjemności. Gdyby nie pandemia, pewnie już byłaby trenerką personalną, niemniej jednak wyrobienie stosownych „papierów” musiała odłożyć na później. Jest w trakcie studiów magisterskich z marketingu cyfrowego, z czym wiąże swoją bliższą i dalszą przyszłość. Ewentualna kariera w show-biznesie ma jedynie pomóc w funkcjonowaniu w branży związanej z jej wykształceniem, jak chociażby w stworzeniu profesjonalnej agencji marketingowej. W najbliższych dniach naszą polonijną Miss Polski czeka zgrupowanie w Krynicy Zdroju, a już 20 sierpnia stanie do walki o tytuł Miss Polski w Nowym Sączu, którą będziemy mogli śledzić za pośrednictwem telewizji Polsat.

Oficjalne wyniki:

t .JTT 1PMTLJ 6, *SFMBOE o 4BOESB 4BMBNPO t .JTT 1PMTLJ 6, *SFMBOE /BTUPMBUFL o ,MBVEJB ,PUMBS[ t TU 8JDF .JTT o ,BUBS[ZOB ,SJHFS t TU 8JDF .JTT /BTUPMBUFL o /JLPMB BEPT[ t OE 8JDF .JTT o /JLPMJOB )PMVL t OE 8JDF .JTT /BTUPMBUFL o +BHPEB #JFHB B t .JTT 'PUP /BTUPMBUFL o 8JLUPSJB 5BEFK

t .JTT 'PUP o .BSUB $ISPTUPXTLB t .JTT *OUFSOFUV /BTUPMBUFL o $ 8JLUPSJB 5BEFK t .JTT *OUFSOFUV o 4BOESB 4BMBNPO t .JTT 0TPCPXPǴDJ /BTUPMBUFL o +BHPEB #JFHB B t .JTT PTPCPXPǴDJ o "OOB (V[BL t .JTT 6ǴNJFDIV o /FMM .BMD[VL t .JTT (SBDKJ o %BSJB #BSBNCB


24 ~ sport UK

WIELKIE EUROPEJSKIE

AMBICJE

IBB POLONIA W 2017 ROKU OGŁOSIŁA PLAN NA ROZWÓJ I WYTYCZYŁA CELE STRATEGICZNE. OD TEGO CZASU, PRZY CENNYM WSPARCIU IBB BUILDERS MERCHANTS, SUKCESYWNIE I KONSEKWENTNIE PODĄŻA WYZNACZONĄ ŚCIEŻKĄ W KIERUNKU CZOŁÓWKI EUROPEJSKIEJ ELITY I KONKUROWANIA Z NIĄ O NAJWYŻSZE TROFEA. ABY NA PRZESTRZENI KILKU LAT ZREALIZOWAĆ TĘ DŁUGOTERMINOWĄ WIZJĘ MUSI W KAŻDYM SEZONIE STAWIAĆ KOLEJNE ŚMIAŁE KROKI NAPRZÓD, WPROWADZAĆ INNOWACJE W SKALI KLUBU I SIATKARSKIEGO OTOCZENIA.

Przez ostatnie cztery sezony IBB Polonia Londyn zrobiła spory progres na płaszczyźnie zarówno sportowej, jak i organizacyjno-biznesowej. Jest jedynym angielskim klubem z takim sukcesem w Europie i ma ambicje, aby rywalizować o więcej. W myśl przyjętych założeń, przez ostatnie kilka lat, drużyna pracowała nad poprawą warunków sportowych. Zwiększyła liczbę jednostek treningowych, które poprawiają wyszkolenie, zgranie i wytrenowanie rutyn u zawodników. Przy współpracy z fundacją Future Stars powołała akademię Pro Volley w celu wyszkolenia zawodników z młodego pokolenia i promocji siatkówki wśród młodych Brytyjczyków. Klub skupił się także na budowie profesjonalnej drużyny i zaczął aktywnie pozyskiwać doświadczonych, zawodowych siatkarzy. Jako kontynuację zaimplementowanych zmian oraz ich postęp, przed nadchodzącym sezonem IBB Polonia skupia się na 6 sierpnia 2021

przemyślanych ruchach transferowych. Londyńczycy kompletują swój skład, który w założeniu ma poprawić osiągnięcia na arenie międzynarodowej. Pierwsze transfery tra�ią do opinii publicznej już niebawem. Londyńczycy bardzo poważnie traktują także aspekty biznesowe. Powszechnie wiadomo, że profesjonalny klub jest biznesem, a jego istnienie i rywalizacja na najwyższym poziomie zależy od wsparcia �inansowego sponsorów czy inwestorów. IBB Polonia Londyn, dzięki sponsorowi tytularnemu – IBB Builders Merchants – który pozostaje z klubem na kolejne lata oraz prywatnych inwestorów mogła dokonać zmiany swojego modelu biznesowego. (...) Grono sponsorów regularnie powiększa się. Do stałych sympatyków wspierających klub należą już takie marki jak na przykład ATLAS czy BORAMAX. W perspektywie kolejnych lat i rywalizowania w prestiżowych rozgrywkach Ligi Mistrzów, klub skupia się na implementacji kolejnych przemyślanych i zaplanowanych działań. Do pozasportowych priorytetów zalicza: podniesienie atrakcyjności widowisk i zapewnienie efektownych opraw meczowych oraz świetnej zabawy kibicom, wsparcie i pomoc w rozwoju klubu kibica, kontynuację partnerstwa z PGE Skrą Bełchatów i ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle oraz wzrost kontaktów z kolejnymi klubami europejskimi, powiększenie grona sympatyków i sponsorów klubu, utrzymanie zainteresowania obecnych stacji telewizyjnych – Polsat Sport, BT Sport oraz generowanie zainteresowania kolejnych mass mediów. Praca nad kolejnymi elementami strategii pozwoli pozyskać dodatkowy kapitał klubu, stworzyć

okazałe środowisko biznesowe i inwestycyjne dla wszystkich partycypujących w nim jednostek. – Mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że przez te cztery lata klub zrobił więcej niż pierwotnie zakładał. Nie jesteśmy w stanie wprowadzić wszystkich założeń w jednym czasie, ale stale wprowadzamy kolejne elementy planu, który monitorujemy i rozwijamy. Nie znamy słowa regres i myślę, że sportowy świat już to zauważył i zaczyna się przyzwyczajać, że IBB Polonia Londyn pędzi do przodu, by kiedyś wyznaczać nowe trendy w świecie siatkówki. Już teraz jest poważnym konkurentem dla elity. Nawet pandemia, lockdown w Anglii i inne przeciwności nie zniechęciły nas do działania. Jesteśmy gotowi, by stawiać czoła kolejnym wyzwaniom. Jesteśmy na bardzo dobrej drodze, aby już wkrótce móc oferować najwyższej jakości kompleksowy produkt sportowy, biznesowy, marketingowy. Mamy holistyczne podejście do naszej branży i rozumiemy, że wydarzenia sportowe i nasza praca mają dawać radość kibicom, zawodnikom zapewnić pracę i realizację ich pasji, a partnerom klubu przynieść wymierne korzyści wizerunkowo-biznesowe i zwrot z ich inwestycji – podsumował Bartek Łuszcz, prezes IBB Polonii Londyn. – Kilka lat temu podjąłem decyzję o sponsorowaniu drużyny i ciągle jest to dla mnie długoterminowy projekt z ogromnym potencjałem. Cieszę się, że obsada klubu jest nastawiona proaktywnie, korzysta z biznesowych rad i wciela je w życie – powiedział Jacek Ambroży, właściciel IBB Builders Merchants i główny udziałowiec klubu.

(fot. sandsphotos.co.uk)


sport UK ~

DOMINIK ŻMUDA POZOSTAJE

25

W IBB POLONII LONDYN

DOMINIK ŻMUDA PRZEZ TRZY SEZONY Z SUKCESAMI SZKOLIŁ AKADEMIĘ ZAKSY KĘDZIERZYN-KOŹLE, AKTUALNEGO ZŁOTEGO MEDALISTY LIGI MISTRZÓW. POLSKI TEAM OPUŚCIŁ W 2018 ROKU, PRZENIÓSŁ SIĘ NA WYSPY BRYTYJSKIE I OD RAZU DOŁĄCZYŁ DO SZTABU IBB POLONII. W SZEREGACH LONDYŃSKIEGO KLUBU OBJĄŁ FUNKCJĘ JEDNEGO Z ASYSTENTÓW TRENERA PIERWSZEJ DRUŻYNY, KTÓRĄ BĘDZIE KONTYNUOWAŁ W NADCHODZĄCYM SEZONIE. DODATKOWO ROK TEMU, WRAZ Z VANGELISEM KOUTOULEASEM ZAJĄŁ SIĘ SZKOLENIEM MŁODZIEŻY Z PRO VOLLEY. PRACA W KLUBIE DAJE MU SPORO MOŻLIWOŚCI I POZWALA SIĘ ROZWIJAĆ. POLAK DO NADCHODZĄCEGO SEZONU PODCHODZI Z ENTUZJAZMEM I JEST GOTOWY NA KOLEJNE WYZWANIA, KTÓRE CZEKAJĄ I JEGO, I DRUŻYNĘ. W KRÓTKIM WYWIADZIE OPOWIADA DLACZEGO CHCIAŁ POZOSTAĆ Z KLUBEM, JAK WYGLĄDA BUDOWANIE ZESPOŁU NA NOWY SEZON ORAZ Z CZYM MIERZY SIĘ W ROLI TRENERA AKADEMII. Czy dołączenie do IBB Polonii Londyn było dobrą decyzją? Jak oceniasz swój dotychczasowy pobyt w klubie? – Dołączenie do IBB Polonii było bardzo korzystną zmianą, ponieważ praca z seniorami pozwala na udział w prestiżowych rozgrywkach europejskich, jak Liga Mistrzów czy Puchar CEV, co w przypadku rozgrywek młodzieżowych nie byłoby możliwe. Poza sportowym aspektem zauważam też poprawę swobody mojej komunikacji w kontekście wydobywania meritum wypowiedzi. Rozmowy z zawodnikami w obcym języku wymagają przemyślanych wypowiedzi, by zachować kontekst, który chcę przekazać i skupić się na sednie informacji.

Masz spory udział w budowaniu i funkcjonowaniu zespołu ze stolicy Anglii? – Tak. Przede wszystkim praca u boku trenera, jakim jest Vangelis Koutouleas, jest bardzo cenna. Jestem mu wdzięczny, że nie jest ona na zasadzie typowej hierarchii: trener-asystent. Vangelis docenia moje rady dotyczące seniorskiej drużyny. Wiem, że liczy się z moim zdaniem i wciela moje rady w życie. Poza tym, pozostawia mi bardzo dużą decyzyjność w kwestii prowadzenia Akademii Pro Volley. Dlaczego zdecydowałeś się na kontynuację pracy w klubie? – Myślę, że głównym powodem jest to, że bardzo odpowiada mi praca z Vangelisem Koutouleasem. Poza tym, lubię być częścią społeczności, która robi systematyczne, odważne kroki do przodu i nie osiada na laurach. Tylko mocne rozpychanie się łokciami daje możliwości rozwoju i takie wspólne cechy zauważam w sobie i w drużynie. Czuję, że w Polonii jeszcze mogę się sporo nauczyć i zdobyć nowe doświadczenie oraz wypracować kolejne nawyki i cechy potrzebne w roli trenera.

To oznacza, że dobrze i swobodnie czujesz się w klubie i na angielskim podwórku? – Bardzo dobrze czuję się w klubie i wiem, że razem możemy jeszcze sporo osiągnąć. Mam ogromne wsparcie zarządu i ludzi zgromadzonych wokół drużyny, z którymi na co dzień działam. O ile wewnątrz teamu zaangażowanie w rozwój jest duże, to nie ukrywam, że wsparcie ze strony angielskiej federacji pozostawia trochę do życzenia. W innych krajach, gdzie siatkówka jest bardziej popularna, zwycięzcy ligi mogą liczyć na większą pomoc związku, co niestety w Anglii jeszcze nie jest na porządku dziennym. Jako trener mistrzowskiego zespołu, który z roku na rok robi odważne kroki w przód i stawia

sobie coraz wyżej poprzeczkę uważam, że powinniśmy dążyć do tego, by liga rozwijała się równie dynamicznie, a federacja dotrzymywała kroku pionierom na swoim krajowym podwórku.

Czy młodzież jest zainteresowana i wystarczająco zmotywowana, by rozpocząć treningi w akademii, a następnie walczyć o miejsce w seniorskim składzie lub na najlepszych sportowych uniwersytetach? – Zainteresowanie akademią jest, jednak z motywacją młodzieży bywa różnie. Coraz częściej niestety trzeba ich zachęcać do uprawiania sportu i nie dotyczy to tylko Pro Volley, ale ogółu. Musimy mieć świadomość, że świat i czasy się zmieniły. Niezależnie od kraju, okres, w którym nastolatkowie musieli zaimponować trenerowi się skończył. Teraz to trener musi mieć odpowiednie podejście do zawodnika, wskazać mu drogę i pokazać piękno danego sportu. My w akademii podjęliśmy to wyzwanie i dla młodych adeptów siatkówki, którzy do nas dołączyli staliśmy się takim zapalnikiem, motywatorem. Nie boję się, że studentom Pro Volley zabraknie motywacji i chęci walki o marzenia, dlatego też zapraszam wszystkich chętnych, by dali nam szansę zadbania o ich rozwój.

Czy do pierwszej drużyny tra�ią także młodzi siatkarze z akademii Pro Volley? – Powołując akademię postawiliśmy sobie nadrzędny cel, jakim jest kompleksowe przygotowanie zawodników, którzy będą gotowi na grę w seniorskiej drużynie. Sukcesywnie to realizujemy i uważam, że już niedługo dwóch lub trzech chłopców z Pro Volley taką szansę dostanie, a jak ją wykorzysta to będzie zależeć tylko od nich.

Sztab IBB Polonii Londyn w dalszym ciągu działa na rynku transferowym i dopina kontrakty na nowy sezon. Drużyna prawdopodobnie wznowi treningi w drugiej połowie sierpnia. Z kolei rekrutacja do akademii Pro Volley na sezon i rok akademicki 2021/22 powoli dobiega końca. Szczegółowe informacje dotyczące zapisów znajdują się na stronie akademii: provolley. london/

Skoro mowa o stawianiu sobie wysoko poprzeczki, jak podchodzisz do nowego sezonu? Jakie są twoje oczekiwania względem niego i wyzwania, z którymi zmierzy się klub? – Nie mogę się doczekać powrotu do normalnych treningów, bo ostatni sezon przez pandemię trochę zniekształcił naszą pracę. Co do oczekiwań na nowy sezon, to chciałbym, żebyśmy dużo lepiej zaprezentowali się w pucharach europejskich, a zespół miał konkretny styl gry, który uda się wypracować już w pierwszych tygodniach przygotowań. W tym kontekście podejmujemy kroki na rynku transferowym i ściągamy odpowiednich zawodników. Chcemy przyspieszyć grę i wprowadzić bardziej zaciętą sportową walkę na boisku. Nie będzie z mojej strony przyzwolenia na to, by zespół zwieszał głowę w ciężkich momentach meczowych. Musimy być mocnym zespołem nie tylko technicznie, ale też mentalnie.


26 ~ w sieci

TYM ŻYŁ PORTAL DZIEŃ WOLNOŚCI, PRZEZ KTÓRY NIEKTÓRZY NIE WYCHODZĄ Z DOMÓW W PONIEDZIAŁEK, 19 LIPCA, „W KOSMOS” ZOSTAŁY ODESŁANE WSZYSTKIE KORONAWIRUSOWE OBOSTRZENIA. NO PRAWIE WSZYSTKIE, BO GRUPA WŁODARZY ANGIELSKICH MIAST ZAPOWIEDZIAŁA, ŻE W KWESTII NOSZENIA MASECZEK TO ONI BĘDĄ DECYDOWAĆ. DZIEŃ WOLNOŚCI BYŁ DNIEM BARDZO WYCZEKIWANYM PRZEZ MIŁOŚNIKÓW KLUBOWEJ ZABAWY. DLATEGO JUŻ W NIEDZIELĘ PO PÓŁNOCY OTWORZYŁO SIĘ WIĘKSZOŚĆ LOKALI, KTÓRE NIEMAL MOMENTALNIE ZAPEŁNIŁY SIĘ PO SAME BRZEGI. DLA NIEKTÓRYCH NATOMIAST DZIEŃ WOLNOŚCI OKAZAŁ SIĘ DNIEM, KIEDY TO POSTANOWILI NIE WYCHODZIĆ Z DOMÓW... LIPIEC TO JEDEN Z INTENSYWNIEJSZYCH MIESIĘCY TEGO ROKU. WIELE SIĘ DZIAŁO. TU PREZENTUJEMY INFORMACJE, KTÓRE CIESZYŁY SIĘ NAJWIĘKSZĄ POPULARNOŚCIĄ NA PORTALU GONIEC.COM. PO WIĘCEJ ZAPRASZAMY NA PORTAL.

Nawet pięć milionów Brytyjczyków może zostać pozbawionych możliwości spędzenia wakacji w Europie, ponieważ otrzymali wyprodukowaną w Indiach wersję szczepionki przeciwko koronawirusowi AstraZeneca. Jak informuje Metro, Europejska Agencja Leków (EMA) nie zatwierdziła jeszcze dawek produkowanych przez Covishield w Instytucie Surowic w Indiach (SII). Podróżni, którzy otrzymali ten preparat, mogą zatem zostać odesłani na przejściach granicznych UE, gdy numer partii zostanie sprawdzony w ich cyfrowym paszporcie Covid.

Premier Boris Johnson i minister �inansów Rishi Sunak odbywają kwarantannę po kontakcie z zakażonym ministrem zdrowia. Informacja ta została podana zaledwie kilka godzin po tym, jak politycy powiedzieli, że wezmą udział w programie pilotażowym obejmującym codzienne testowanie zamiast samoizolacji. Jak informuje Rmf24, po tym, jak w sobotę minister zdrowia Sajid Javid poinformował, że test wykazał u niego obecność koronawirusa, Johnson i Sunak, którzy spotkali się z nim w piątek, zostali przez zespół do wykrywania kontaktów osób zakażonych, NHS Test and Trace, skierowani na kwarantannę.

W Polsce w życie weszły nowe przepisy, które nakładają VAT na przesyłki spoza Unii Europejskiej. Drożej będzie nie tylko na AliExpress, ale i na eBayu. Zmiany wymusiła Unia Europejska. Ich celem jest poprawa konkurencyjności unijnych przedsiębiorców, którzy dotąd zmagali się z tanią konkurencją spoza UE. Co zmieni ustawa? – Szczególnie istotną zmianą, z punktu widzenia konsumenta, jest zniesienie progu 22 euro, poniżej którego aktualnie, w większości krajów UE, przesyłki pocztowe, zawierające towary kupione w krajach trzecich, są zwolnione z podatku VAT – wymienia Justyna Siwek, rzecznik prasowy Poczty Polskiej. Zmiany dotyczą też droższych przesyłek. 6 sierpnia 2021


w sieci ~

27

Nasi rodacy apelują o dodanie Polski do zielonej listy podróży międzynarodowych. Jak argumentują, przypadki COVID-19 w Polsce są niższe niż w wielu innych krajach, ale osoby przybywające do Anglii z Polski nadal muszą przechodzić kwarantannę przez 10 dni. Na rządowej stronie Wielkiej Brytanii stworzono petycję w tej sprawie. Obecnie podpisało ją ponad 10 tysięcy osób. Aby brytyjski rząd rozpoczął debatę w parlamencie na ten temat, dokument musi zostać podpisany przez co najmniej 100 tysięcy osób.

W samym środku trzeciej fali, spowodowanej wariantem Delta koronawirusa, rząd luzuje w Anglii wszystkie obostrzenia. Nakazy i zakazy zostaną zastąpione przez rekomendacje. Wielu naukowców ostrzega, że to nieodpowiedzialne. Pozostałe kraje Zjednoczonego Królestwa wybierają ostrożniejsze strategie. Koniec z obowiązkiem noszenia maseczek w transporcie miejskim, koniec z dystansem społecznym, koniec z limitami osób w teatrach i kinach. Po niemal półtora roku drzwi znowu otworzą kluby Soho czy Manchesteru. Ludzie znowu mogą się bez ograniczeń spotykać pod dachem. Dotychczas obowiązywał limit sześciu osób.

Okrycia twarzy muszą być noszone w londyńskiej sieci transportowej pomimo złagodzenia ograniczeń 19 lipca, mówi burmistrz Londynu. Sadiq Khan powiedział, że nie chce narażać użytkowników metra, tramwajów i innych środków transportu poprzez rozluźnienie przepisów dotyczących zakrywania twarzy. Maski na twarz są obowiązkowe w transporcie publicznym od roku, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. Ale te zasady zostaną zastąpione wytycznymi rządowymi zalecającymi pasażerom noszenie masek tylko w ruchliwych liniach.

W pełni zaszczepieni mieszkańcy Wielkiej Brytanii, którzy przyjeżdżają do Anglii z bursztynowej listy podróży, od 19 lipca nie muszą już poddawać się kwarantannie. Jednak nadal będą musieli zapłacić za testy Covid przed i po powrocie. Sekretarz ds. transportu Grant Shapps powiedział parlamentarzystom, że osoby poniżej 18. roku życia powracające z miejsc na liście bursztynowej, również będą zwolnione z kwarantanny.

CZYTAJ WIĘCEJ NA

redaktor naczelna Goniec.com Karolina Barełkowska

Pierwszy pub w Wielkiej Brytanii żąda dowodu szczepień. Zasada ta została wprowadzona w The Gardeners Arms w Norwich. Jak informuje Metro, 50-letni Philip Cutter zasadę wprowadził po tym, jak dwóch pracowników jego baru uzyskało pozytywny wynik testu i został on zmuszony do zamknięcia pubu na 10 dni. „Nie słyszałem, żeby inne puby to robiły” – powiedział Philip. „Wydaje się to po prostu zdroworozsądkowe, aby chronić moich pracowników, klientów i moją �irmę w przyszłości. Chcę zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby chronić wszystkich w moim budynku”.


28 ~ kalendarium GOŃCA

SIERPI 2 sierpnia 1876

Augu W Deadwood (Terytorium Dakoty) w trakcie gry w pokera został zastrzelony legendarny rewolwerowiec Dziki Bill Hickok.

4.08.1916

Dania sprzedała Stanom Zjednoczonym południowe Wyspy Dziewicze za 25 mln dolarów.

5.08.1966

Rozpoczęto budowę [World Trade Center (1973–2001)] w Nowym Jorku, według projektu amerykańskiego architekta japońskiego pochodzenia Minoru Yamasakiego i Antoniego Brittiochi, bliźniaczych wież zniszczonych później w wyniku terrorystycznego zamachu 11 września 2001 roku.

6.08.1991 Tim Berners-Lee uruchomił pierwszy serwis internetowy.

6 sierpnia 2021

9.08.1986

W Knebworth Park, w Stevenage, w hrabstwie Hertfordshire, odbył się największy koncert zespołu Queen w UK dla 150-tysięcznej publiczności; był to ostatni występ z Freddiem Mercurym.


IEŃ 11.08.480 p.n.e.

ust Persowie pokonali Spartan w bitwie pod Termopilami.

12.08.1981

Koncern IBM wprowadził na rynek swój pierwszy model komputera osobistego.

13.08.1521

Hiszpańscy konkwistadorzy pod wodzą Hernána Cortésa zajęli Tenochtitlán, stolicę imperium Azteków.

kalendarium GOŃCA ~

19.08.1826

29

Z połączenia miast: (rządowej) Starej Częstochowy i (klasztornej) Nowej Częstochowy powstało miasto Częstochowa.

21.08.1911 Z paryskiego Luwru skradziono obraz Leonarda da Vinci Mona Lisa, dokonał tego pracownik Vincenzo Peruggia.

22.08.1531 Armia polska dowodzona przez hetmana wielkiego koronnego Jana Amora Tarnowskiego pokonała niemal trzykrotnie liczniejszą armię mołdawską w bitwie pod Obertynem.

23.08.1966

Sonda kosmiczna Lunar Orbiter 1 wykonała pierwsze zdjęcie Ziemi z orbity Księżyca.


30 ~ ludzie

W KRAINIE

ELFÓW Dariusz Dzikowski

JUŻ NA POCZĄTKU ARTYSTYCZNEJ DROGI JEJ PRACE ZOSTAŁY DOSTRZEŻONE PRZEZ STYLISTÓW LADY GAGI I RIHANNY. GOSIA WOLIŃSKA, PROJEKTANTKA ODZIEŻY DAMSKIEJ, GŁÓWNIE LUKSUSOWYCH SUKNI, MIMO DUŻEJ KONKURENCJI ODNALAZŁA SIĘ NA LONDYŃSKIM RYNKU. – Co wyróżnia moje projekty? – Gosia zastanawia się chwilę. – Myślę, że delikatność i oryginalny styl. Lubię w nie wplatać ciekawe elementy, inspirując się różnymi kulturami, ale też łączyć ze sobą przeciwieństwa, tworząc z nich jedną całość – tłumaczy, dodając, że marzy o tym, żeby jej ubrania przechodziły z pokolenia na pokolenie, z matek na córki, nie kończąc zbyt szybko swojego żywota. To ważne również w kontekście dbania o środowisko, gdyż biznes odzieżowy jest jednym z najbardziej zatruwających naszą planetę, ze względu na chemiczne substancje i barwniki używane przy produkcji oraz wykorzystywanie do tego ogromnej ilości wody. Duży popyt na tanie ubrania i zmieniające się trendy w modzie sprawia, że odzież z reguły szybko ląduje na wysypiskach śmieci, zastępowana nową. Pocieszające jednak jest to, że coraz więcej �irm używa ekologicznych materiałów, bardziej skupiając się na jakości, a nie ilości.

W ogrodzie rozkoszy

Brała udział w różnych projektach. Bodaj najbardziej nietypowy był ten, dotyczący nowoczesnej interpretacji obrazu Hieronima Boscha „Ogród rozkoszy ziemskich”. W sesji zdjęciowej uczestniczyło ponad 50 osób (modeli, aktorów, przypadkowych ludzi z ulicy), a główną rolę odgrywała w niej aktorka Louise Thompson. Pomysłodawcą całego przedsięwzięcia był fotograf i malarz Paul Robinson, znany również jako „Luap”, który później na podstawie zrobionych zdjęć namalował serię obrazów. – Charakteryzacja była bardzo naturalna i dzika. Ja użyczyłam swoich kostiumów, chociaż muszę przyznać, że na planie nie brakowało nagości – opowiada Gosia, dodając, że duży sentyment ma również do przedstawienia Williama Szekspira „Sen nocy letniej”, wystawianego na Brixton przez świeżo upieczonych absolwentów londyńskich uczelni aktorskich. Zaprojektowała do niego zwiewną suknię 6 sierpnia 2021

dla królowej elfów Tytanii – z tiulu, ze złotymi haftami. I, co najważniejsze, sama czuła się częścią tego spektaklu. Lista osób, z którymi współpracowała, jest długa. Warto tu wymienić fotografa celebrytów Paula Lewisa, a także śpiewaczki – April Koyejo-Audiger i Lizzie Holmes, znane z występów w Royal Opera House, które wtedy organizowały przedstawienia w prywatnych klubach. W tym gronie są też FionaCaroline Haynes oraz duet Katie Morel-Orchard i Sarah Lenney.

Przez większość swojej artystycznej drogi Gosia tworzyła suknie w stylu haute couture, przeznaczone na wielkie bale lub czerwony dywan, szyte na zamówienie pod konkretną klientkę, głównie z koronki i tiulu, co nadawało im romantycznego klimatu. – Na samym początku, szukając możliwości przebicia się, kilka z nich umieściłam na internetowej platformie „Not Just a Label” i ku mojemu zaskoczeniu szybko skontaktowali się ze mną styliści Lady Gagi i Rihanny. Poprosili o przesłanie przezroczystej sukni i długiej spódnicy ze złotymi haftami oraz


ludzie ~ dwóch ozdób z piór na włosy. Niestety, było to pięć dni przed koncertami obu gwiazd w USA, przesyłka nie doszła na czas, ale fakt zainteresowania moją twórczością z ich strony był bardzo nobilitujący.

Obiekty z duszą

Jej mama z wykształcenia jest archeologiem. Brała udział w wykopaliskach, głównie na Dolnym Śląsku i w Zielonogórskiem, jednak po przeprowadzce do Warszawy zaczęła pracować w bibliotece. Tato hob-

bystycznie malował obrazy, na co dzień parając się konserwacją zabytków. Na brak zleceń nie narzekał, a w przywracaniu świetności starym rzeźbom, ołtarzom, obrazom i różnym innym przedmiotom pomagała mu nastoletnia Gosia. To wtedy kształtowała się jej estetyka oraz miłość do obiektów z duszą. Długo zastanawiała się nad wyborem studiów, ostatecznie wybierając turystykę w Wyższej Szkole Ekonomicznej w swojej rodzinnej Warszawie. Nie był to jednak strzał w dziesiątkę, dlatego po zaliczeniu trzeciego roku wzięła urlop dziekański, żeby wyjechać do Stanów Zjednoczonych i dalej kształcić się w konserwowaniu zabytków, głównie rzeźb i mebli antycznych, u przyjaciela ojca Brandona Thomsona, który pracował m.in. przy renowacji Białego Domu. Był rok 2005, młoda Polka mieszkała na przedmieściach Waszyngtonu, a w wolnych chwilach starała się jak najwięcej czerpać z życia. Zwiedziła amerykańską stolicę, była w Nowym Jorku, chłonęła tamtejszą kulturę i styl życia. Dziś przyznaje, że to było cennym doświadczeniem, które nie tylko poszerzyło jej horyzonty, ale dodało odwagi i pewności siebie.

Po pół roku i wygaśnięciu wizy wróciła do Europy, zatrzymując się w Londynie. Zawsze była ciekawa tego miasta, kojarzącego się ze sztuką z najwyższej półki, bogatą historią, wspaniałymi zabytkami. Znalazła tu pracę w sieci sklepów z odzieżą damską Jigsaw, gdzie jako visual merchandiser zajmowała się dekoracją wnętrz, aranżowaniem kolorystyki ubrań, wystrojem okien, stylizacją manekinów. Co ciekawie, w tym czasie w �irmie była też zatrudniona Kate Middleton.

Na pchlim targu

W brytyjskiej stolicy na brak zajęć nie narzekała, ale po trzech latach postanowiła zmienić klimat i wyjechać na studia do Danii. Kierunek – projektowanie mody i biznesu, uczelnia – Via University College w Herning. Minimalistyczna architektura, skandynawski styl, jasne wnętrza. Cisza, spokój, dużo zieleni. To było zupełne przeciwieństwo Londynu. – Tego właśnie potrzebowałam. Nigdy się tam nie nudziłam, mimo że miasto było małe i niewiele się w nim działo. Zwiedzałam pobliskie tereny, medytowałam, chłonęłam przyrodę, a dwa dni w tygodniu pracowałam w butiku albo jako hostessa podczas targów – opowiada Wolińska, która z domu na uczelnię miała 10 minut drogi, a że ta była otwarta 24 godziny na dobę, mogła w niej przebywać, kiedy tylko chciała. Na studiach poznała Kubę Bartnika, który później wygrał program „Project Runway” i stworzył znaną markę „Jacob Birge Vision”. Na ten okres przypada również trzymiesięczny wyjazd do Chin, w ramach wymiany studenckiej z programu „Erasmus”.

31

– Mieszkaliśmy w Szanghaju, uczyliśmy się języka mandaryńskiego, odwiedzaliśmy szwalnie oraz fabryki bawełny i skór. Miasto jest ogromne, fascynujące, ale można się w nim zagubić – opowiada Gosia, podkreślając, że największe wrażenie zrobiły na niej tamtejsze pchle targi, starożytne ruiny, a także pobliskie stare miasteczka, gdzie czas zatrzymał się w miejscu. Co prawda ciężko było się przystosować do chińskiego klimatu oraz jedzenia, niemniej była to niezapomniana przygoda.

Trzy style

Był rok 2009, to wtedy, po ukończeniu studiów, wróciła do Londynu. Znalazła pracę w Harrodsie, w dziale modowym, jednak odzywała się w niej artystyczna dusza i czuła, że przechodzi swoistą transformację. To był inspirujący proces, pełen wewnętrznych poszukiwań, przemyśleń, wykluwania się z kokonu. Odseparowała się od ludzi, uwielbiając spędzać czas sama ze sobą i to właśnie wtedy zrozumiała, iż projektowanie ubrań jest tym, czym chce się w życiu zajmować. – Haute couture jest formą sztuki, materiały mają swój niepowtarzalny urok, ale są bardzo drogie, a samo szycie i konstrukcje projektów zupełnie się różnią od tych klasycznych. Ręcznie wycinane i przyszywane wzory oraz hafty, ręcznie wycinane i złocone koronki czy usztywnienia. Wszystko to wymaga dokładności, cierpliwości, �inezji – wylicza Gosia, która dopięła swego i stworzyła markę Wolinska London, odnajdując się na tutejszym niełatwym rynku. Z czasem jej projekty ewoluowały. Ostatnia kolekcja jest bardziej na co dzień, chociaż też nie dla każdego. To ubrania inspirowane erą wiktoriańską, łączące nowoczesność z klasyką, zachowujące fason bez względu na zmieniającą się modę. Można je stylizować na różne sposoby, z jednej sukienki robiąc trzy wersje i style – klasyczny, vintage oraz sportowy. To sprawia, że każda kobieta, bez względu na wiek, może znaleźć w nich coś dla siebie. Kolekcja ukazała się tuż przed pandemią, a sytuacja związana z koronawirusem wytyczyła nowe kierunki i cele. – Skończył się popyt na drogie suknie, bo nie organizowano imprez, dlatego musiałam zacząć tworzyć produkty tańsze, przeznaczone do codziennego użytku – ręcznie robione torebki z satyny, inspirowane tradycją japońską, kołnierzyki nawiązujące do ery elżbietańskiej, ozdobne mankiety, dodatki, akcesoria do włosów. Nowe wyzwanie, mam jednak nadzieję, że w końcu wszystko wróci do normy i będę projektować to, co najbardziej kocham – opowiada Gosia, która w wolnych chwilach uwielbia grać w tenisa, chodzić po górach i jeździć konno. A także fotografować, uwieczniając na kliszy piękno przyrody, ciekawe miejsca, wspomnienia z podróży. Z kolei malowanie obrazów, głównie abstrakcji, nie tylko ćwiczy rękę, ale też pobudza wyobraźnię. Londyn od lat jest jej domem, lubi tutejszy klimat, jednak w przyszłości chciałaby zamieszkać w jakimś małym miasteczku we Francji, Włoszech albo Hiszpanii, gdzie budząc się będzie oglądać wschód słońca, oddawać się porannej medytacji i słuchać śpiewu ptaków, czerpiąc natchnienie do swoich kolejnych projektów… <<


32 ~ raport

Sonia Grodek

(SŁODKIE?)

ŻYCIE TAKSÓ

Przeciętny londyński taksówkarz zarabia ok. 2 tys. funtów miesięcznie. Zarobki mocno się jednak wahają w zależności od dnia, miejsca pracy i pory. Ostatnio grozi im też konkurencja, przez którą niektórzy doświadczeni taksówkarze skarżą się, że zarabiają tylko po 20-30 funtów dziennie. Zawód ten jednak nadal przyciąga, bo jest w nim ekscytujący element niewiadomej. Legendarnie wysokie napiwki, niezorientowani turyści i kurs za kursem w święta czy po zmroku – to trio, które nie pozwala przestać marzyć. Zejdźmy jednak na ziemię. Jak zostać taksówkarzem w Londynie?

Jak zostać taksówkarzem?

Proces jest dość skomplikowany, choć same wymagania są teoretycznie niewielkie. Wystarczy prawo jazdy ważne od co najmniej trzech lat i wydane na aktualny adres zamieszkania, odpowiedni stan zdrowia i brak poważnych problemów z prawem. Później jednak trzeba przejść 6 sierpnia 2021

badania lekarskie (ok. 80 funtów), test z topogra�ii Londynu (200 funtów) i zdobyć specjalne prawo jazdy na londyńskie taksówki (ok. 100 funtów). W przypadku osób spoza Wielkiej Brytanii dodatkowo trzeba będzie pokazać status osoby osiedlonej. 76 proc. taksówek to tak zwane prywatne �irmy przewozowe. Aby być kierowcą takiej mini-cab, trzeba spełnić nieco mniejsze wymagania, w tym zdać prostszy test z topogra�ii Londynu. Obcokrajowcy mogą być poproszeni o zdanie specjalistycznego testu z języka angielskiego, który będzie kosztował ok. 200 funtów. Kierowcy to głównie, ale nie tylko, mężczyźni. W korporacji Addison Lee od lat jako VIP Driver pracuje Bożena Pejta. Zdobycie licencji zajęło jej pół roku, a później czekał ją jeszcze test z topogra�ii. Jak wspominała w jednym z wywiadów, zaczynała od zera, nie wiedząc, przy jakiej ulicy jest Harrods, ale wszystkiego się nauczyła. To pokazuje, że egzamin nie jest aż tak straszny, jak go malują.

PRESTIŻ I TEORETYCZNIE NIEOGRANICZONE ZAROBKI, ALE OSTATNIO TEŻ CORAZ WIĘKSZA KONKURENCJA ZE STRONY APLIKACJI PRZEWOZOWYCH. CZY OPŁACA SIĘ JESZCZE BYĆ TAKSÓWKARZEM W LONDYNIE?

The Knowledge

Egzamin z topogra�ii Londynu dla kierowców „czarnych” taksówek znany jest jako The Knowledge. Inne miasta też mają swoje odpowiedniki, ale choćby przez skalę stolicy to tu jest najtrudniej zdać. Certy�ikat dostaje 20-30 proc. aplikujących. Zapamiętać trzeba 25 tys. ulic i trasy do najważniejszych dworców i hoteli w mieście. Proces może zająć nawet 1-2 lata, a wykładowcy oczekują znajomości optymalnych tras na wyrywki. Kursy w prywatnych

szkołach są oblegane, bo to pozwala uzupełnić braki przed egzaminem. – Aby otrzymać licencje zawodu taksówkarza, musiałem zaaplikować do lokalnego hrabstwa oraz uiścić opłatę. Dostarczyłem brytyjskie i polskie zaświadczenie o niekaralności. Na końcu zdałem egzamin z lokalnej topogra�ii i musiałem wynająć taksówkę. Na dzień dzisiejszy koszt rocznej licencji taksówkarza w Clydebanku wynosi £260 – wspominał na łamach portalu Kariera w UK Marcin, kierowca ze Szkocji.


raport ~

ÓWKARZA Polscy taksówkarze

Wysokie wymagania dla kierowców londyńskich taksówek sprawiają, że to wciąż w przeważającej większości Brytyjczycy. To się zmienia dopiero w ostatnich latach, bo wśród zdających na egzaminach już kilkadziesiąt procent kandydatów to obcokrajowców. W przypadku przewozów prywatnych jest nieco lepiej, bo i Londynu nie trzeba znać jak własną kieszeń. W Londynie nie tylko pracują dziesiątki polskich kierowców. Są też polskie �irmy oferujące takie przewozy. Zatrudniają wyłącznie Polaków i oferują przewozy na lotniska, zwiedzanie oraz codzienne trasy z punktu A do punktu B.

A może Uber, Bolt, Ola?

Czy ktoś pamięta jeszcze, że dawniej aby złapać taksówkę, trzeba było szukać postoju lub budki telefonicznej, by ją zamówić? Dziś coraz więcej osób używa aplikacji, takich jak Gettaxi czy Hailo. Dla taksówkarza to wygodne, bo poza własnymi klientami, może

W LONDYNIE

zdobywać też nowych przez aplikację. Aby dołączyć, wystarczy przesłać on-line dokumenty, takie jak prawo jazdy i poświadczenie uprawnień do kierowania londyńską taksówką. Gdy ktoś szuka taksówkarza, powiadomienie pojawi się na 10 sekund na ekranie telefonu tego, który jest najbliżej. Jeśli nie odpowie na wezwanie, powiadomieni zostaną kolejni w okolicy. To upodabnia nieco działanie londyńskich taksówek do słynnego Ubera. Zgodnie z brytyjskim prawem kierowcy korzystający z tej aplikacji nie mogą jednak podwozić osób „z ulicy” – wszystko musi odbywać się za pośrednictwem smartfona. W rzeczywistości bywa inaczej, co mocno irytuje licencjonowanych taksówkarzy. Przykładowo aby zachęcić kawiarniane ogródki do otwarcia po lockdownie, władze Londynu zakazały ruchu sa-

mochodowego na Soho, oddając ulice gościom restauracji. Kierowcy Ubera zaczęli więc wyznaczać orientacyjne punkty postojowe, a to, zdaniem taksówkarzy, łamie prawo.

Zostać kierowcą Ubera

Na Wyspach działa wyjątkowo dużo alternatywnych �irm przewozowych. Nie chodzi o samego Ubera, bo ma on sporo rywali, w tym chińskiego Didi, który właśnie dostał licencję na przewozy w Shef�ield i Manchesterze. Aby móc pracować, trzeba mieć powyżej 21 lat, być sprawnym na tyle, by prowadzić pojazd i niekaranym za poważne przestępstwa. Poza tym trzeba też zdać egzamin, taki sam, jaki muszą zaliczyć kierowcy w prywatnych �irmach przewozowych. Wymagania mogą się nieco różnić zależnie od miasta. Wszystkie informacje są

33

dostępne na stronie urzędu miasta lub gminy. Przykładowo w Londynie test można przejść w siedzibie Transport for London na Baker Street lub w Kensington oraz w prywatnym centrum Ubera. Sam test kosztuje kilkadziesiąt funtów. Wśród wymagań jest także brytyjskie prawo jazdy. Osoby, które w ciągu ostatnich trzech lat mieszkały za granicą dłużej, niż trzy miesiące, muszą o tym napisać w osobnym wniosku. Urząd sprawdzi też, czy nie popełnili wykroczeń za granicą. Czy bardziej opłaca się być kierowcą Ubera i podobnych �irm, czy taksówkarzem? Zarobki są tak zróżnicowane, że nie da się tego określić. Taksówkarz, który od lat ma postój w jednej okolicy, może mieć setki oddanych klientów. Może również tracić ich jednego za drugim, wraz ze wzrostem popularności aplikacji. W teorii zarobki w Uberze są właściwie nieograniczone. W praktyce dopiero wiosną �irma zobowiązała się wprowadzić minimalną pensję 8,72 funta za godzinę, urlopy i ubezpieczenia emerytalne dla 70 tys. swoich brytyjskich taksówkarzy. Kierowcy nie będą dostawać pieniędzy za czas spędzony na oczekiwaniu na pasażera. Tradycyjna taksówka to więc wysokie wymagania wstępne i dużo formalności, co teoretycznie oznacza pewniejsze zarobki, ale niesie też ograniczenia. Będąc kierowcą zatrudnionym przez aplikację trudno mówić o stabilnym zatrudnieniu, ale popularność takich przewozów na razie tylko rośnie. <<


WAKACJE

34 ~ raport

Z BREXITEM W TLE POLSKICH STUDENTÓW NA BRYTYJSKICH UCZELNIACH W TYM ROKU BĘDZIE O 73 PROC. MNIEJ, NIŻ ZWYKLE. CO JESZCZE RZUCA SIĘ W OCZY W POST-BREXITOWEJ RZECZYWISTOŚCI?

Czekając na EUSS

Dla tysięcy osób, które złożyły wniosek o status osoby osiedlonej (EUSS) w ostatniej chwili, lato upływa na nerwowym oczekiwaniu. Home Of�ice przyznaje, że mając 10 tys. nowych wniosków dziennie pod koniec czerwca, muszą teraz poświęcić dodatkowe kilka miesięcy na ich rozpatrzenie. Trudno powiedzieć, czy urząd nie przewidział wcześniej tej sytuacji, czy nałożyło się na siebie wiele niefortunnych czynników, takich jak pandemia, która spowolniła ruchy wielu aplikujących. Faktem jest, że wiele osób dopiero w ostatnich miesiącach zebrało wszystkie niezbędne dokumenty i wreszcie ruszyło do urzędów. Na razie rząd uspokaja, że do czasu rozpatrzenia sprawy wszystko pozostanie dla aplikującego bez zmian. Trudno jednak podpisać teraz umowę o wynajem mieszkania czy o pracę, pozostając w niepewności. Nie pomaga fakt, że w ostatnich dniach trudno było dodzwonić się na rządową infolinię – próbowały tysiące zainteresowanych. Na łamach „The Guardian” Karolina Bylicka z organizacji Settled opowiada o osobach, którym starała się pomóc w ostatnich tygodniach. – Jedna kobieta ma czworo dzieci, ale ich paszporty są już dawno nieważne. Ponieważ nie mieszka już z ich ojcem, nie było jej łatwo odnowić dokumenty, bo według polskiego prawa oboje z rodziców muszą się na to zgodzić – wyjaśniała. Dla każdego dziecka z osobna trzeba było załączyć akt urodzenia i list ze szkoły, poświadczający, że dzieci uczyły się tu przez ostatnie miesiące. 6 sierpnia 2021

Mniej studentów, niż zwykle

Gdy w latach 90. polska telewizja nadawała program „Jeśli nie Oxford, to co?”, dla młodych Polaków studia na brytyjskiej uczelni były niemal nierealnym marzeniem. Wejście do Unii wszystko zmieniło – tysiące naszych rodaków skończyło od tego czasu bardziej i mniej znane brytyjskie uniwersytety. Ten rok będzie inny niż poprzednie. Z o�icjalnych danych wynika, że kandydatów z krajów Unii jest o 43 proc. mniej. W przypadku Polaków spadek wynosi ponad 70 proc. To najmniej chętnych od 2006 roku. Trudno się dziwić, bo zamiast kilku tysięcy funtów czesnego rocznie, teraz trzeba będzie zapłacić nawet 38 tys. funtów. Trzeba mieć też wizę i nie można liczyć na kredyt studencki. Dla statystycznego 19-latka taka suma to fortuna, a przecież do tego musiałby doliczyć również koszty życia w Londynie. Nowe zasady nie

obowiązują tylko tych, którzy już podjęli naukę, a przynajmniej dostali się na studia w zeszłym roku. Osoby ze statusem osiedleńca też mogą spokojnie aplikować na uczelnie i liczyć na czesne jak wcześniej. Za rok na uczelnie zaczną też aplikować polskie nastolatki z rocznika 2004, w wielu przypadkach już urodzone na Wyspach.

W szpitalu brak rąk do pracy

Tysiące polskich pielęgniarek już od dawna żyje na Wyspach. Co roku jednak przyjeżdżały kolejne, niektóre kończąc szkołę z dodatkowym językiem angielskim tylko po to, by wyjechać. Ich zainteresowanie pracą w Wielkiej Brytanii spada, co widać po liczbach wniosków o poświadczenie kwali�ikacji w Naczelnej Izbie Pielęgniarek i Położnych w Warszawie. Jeszcze w 2015 roku było ich powyżej 1500, ale od tej pory liczba ta


raport ~ stopniowo spada. W 2020 roku wyjechać chciały już tylko 273 pielęgniarki. Okazję już wyczuli Niemcy. Szpital w Dusseldor�ie apelował niedawno do polskich pielęgniarek z Wysp, by przeprowadziły się bliżej Polski. Oferty dla pielęgniarek z Anglii zniknęły z polskich agencji pracy. Są oferty dla opiekunów osób starszych, ale zaostrzyły się wymagania. Trzeba m.in. przejść test językowy na poziomie min. B1 w British Council, co aktualnie kosztuje minimum 730 zł.

wydany nie później niż 10 lat temu. Brytyjskie paszporty kiedyś wydawane były na maksymalnie 10 lat i 9 miesięcy. Wcześniej nie miało to znaczenia podczas wojaży po Europie. Dziś – paszport wydany ponad 10 lat temu jest już nieważny, a jego posiadacz może mieć problemy na granicy. Nie dotyczy to dzieci, których paszporty często wydawane są na 5 lat. Home Of�ice twierdzi, że przy wyjeździe za granicę paszport powinien być ważny minimum 6 miesięcy, a nie 3, jak chce Unia. Chodzi o to, że

Co z paszportem na granicy?

pobyt bez wizy czy pozwolenia może trwać do 90 dni. W dniu przyjazdu paszport powinien więc być ważny przez 90 dni, a dodatkowo zgodnie z unijnym regulaminem – jeszcze przez 3 miesiące. Stąd tak naprawdę lepiej nie jechać na lotnisko, o ile paszport nie ma co najmniej pół roku ważności. Przy podróży do unijnego kraju ważniejsze są zasady „unijne”, niż ich brytyjska interpretacja. Mimo wszystko linie lotnicze różnie rozumieją to prawo. Przykładowo Jet2 nie wpuścił niedawno na pokład kilkoro pasażerów, bo interpretował prawo według brytyjskich reguł. Później zwrócił im pieniądze. Ryanair nadal wymaga sześciomiesięcznej ważności paszportu. <<

Polski paszport na Wyspach chyba nigdy nie przydawał się tak, jak teraz. Pozwala wyjechać do Francji czy Niemiec, nie martwiąc się o nowe, wciąż miejscami niejasne reguły obowiązujące Brytyjczyków. The Independent zauważa, że rzeczywistość na granicach nieco różni się od tej, jaką na swoich o�icjalnych stronach maluje Home Of�ice. Każdy kraj ma własne, konkretne reguły, a rządowe poradniki okazują się być nie zawsze pomocne. O czym więc powinni wiedzieć posiadacze brytyjskiego paszportu przed podróżą? O�icjalne reguły mówią, że osoba spoza Unii musi mieć paszport ważny przez trzy miesiące po zakończeniu podróży i

35

reklama


36 ~ raport KORONAWIRUS Małgorzata Skibińska

Lipiec 2021

KORONARAP NIESPEŁNA TYDZIEŃ PO ZNIESIENIU RESTRYKCJI ZWIĄZANYCH Z PANDEMIĄ KORONAWIRUSA, „PINGDEMIA” ZACZĘŁA PARALIŻOWAĆ KRAJ. NA 10-DNIOWĄ KWARANTANNĘ APLIKACJA NHS WYSYŁAŁA PONAD PÓŁ MILIONA OSÓB TYGODNIOWO.

Po 480 dniach obostrzeń związanych z pandemią koronawirusem, rząd ogłosił ich zniesienie. 19 lipca był pierwszym dniem bez restrykcji. W wybranych miejscach pozostały lokalne obostrzenia. Obowiązek noszenia maseczek utrzymał się w londyńskim metrze i w autobusach. Euforia Brytyjczyków była widoczna w pubach, parkach i na ulicach. Optymizmu nie podzielali eksperci związani z NHS, którzy przewidują pod koniec lata liczbę zakażeń na poziomie 200 tysięcy osób. Skutki zniesienia obostrzeń przyszły znacznie wcześniej i spowodowane były dużo bardziej zakaźnym wariantem Delta. W trosce o rozprzestrzenianie się zakażeń duży nacisk został położony na izolację, czyli przymusową kwarantannę osób, które miały kontakt z zakażonymi. Do śledzenia kontaktów zaangażowana została sztuczna inteligencja i aplikacja NHS „Test and Trace”. Bardzo szybko wysoka liczba osób skierowanych na kwarantannę uniemożliwiła sprawne funkcjonowanie państwa, wielu sektorów służb publicznych i przemysłu, w tym przetwórstwa żywności i zaopatrzenia. Brytyjski rząd znacząco rozszerzył listę kluczowych pracowników, którzy w przypadku kontaktu z osobą zakażoną koronawirusem nie będą musieli odbywać kwarantanny, wykonując w zamian codzienne testy. Systemem codziennych testów objęci zostali funkcjonariusze policji i straży granicznej, członkowie straży pożarnej i służb ratunkowych 6 sierpnia 2021

oraz pracownicy transportu i spedycji – niezależnie od tego, czy są oni zaszczepieni, czy też nie. Testy zamiast kwarantanny będzie mogło wykonywać ok. 10 tys. osób z sektora produkcji i dystrybucji żywności, głównie pracujący przy produkcji i przetwarzaniu żywności oraz w magazynach żywności. W powszechnym odczuciu ogłoszona zmiana nie jest wystarczająca, aby zatrzymać skutki coraz mocniej paraliżującej kraj „pingdemii”. Tak, od dźwięku „ping” wydawanego przez aplikację do wykrywania kontaktów zakażonych, nazwano falę nieobecności w pracy osób, które z powodu narażenia na koronawirusa zostają wysyłane poprzez aplikację na 10-dniową kwarantannę. W lipcu takich powiadomień w Anglii i Walii wysyłano ponad pół miliona tygodniowo. Brytyjskie �irmy zaczęły informować, że z powodu braków kadrowych muszą ograniczać produkcję, skracać godziny pracy lub zamykać niektóre oddziały. Rosnąca liczba osób wysyłanych na kwarantannę utrudniła normalne funkcjonowanie państwa. Kilka sieci supermarketów, w tym największe – Tesco, Sainsbury’s, Co-op i Lidl – przyznało, że z powodu problemów kadrowych u ich dostawców oraz w samych sklepach, mogą wystąpić przejściowe trudności z dostawami niektórych towarów, a w czwartek wiele brytyjskich gazet zamieściło zdjęcia pustych półek sklepowych. Koncern paliwowy BP poinformował, że wskutek problemów z dostawami na niektórych

stacjach występują braki paliwa, a niewielką liczbę nawet trzeba było czasowo zamknąć. Krajowa Rada Szefów Policji (NPCC) przyznała w czwartek, że duża liczba absencji w niektórych oddziałach policyjnych w kraju wpływa na ich zdolność do szybkiego reagowania na wezwania. Dziesiątki rad w całej Anglii zostało zmuszonych do zawieszenia wywozów śmieci z powodu samoizolacji personelu. W większości przypadków tymczasowo wstrzymano wywóz odpadów ogrodowych, jednak w niektórych miejscach dotkniętym problemem zostały także inne śmieci. W Somerset jednorazowo 24 pracowników zostało poinformowanych o samoizolacji przez aplikację NHS Test and Trace, co spowodowało opóźnienia w wywozie nieczystości. W Barnsley, Doncaster, Redcar i Cleveland wywóz odpadów ogrodowych został zawieszony bez podania daty końcowej. Na kwarantannie w lipcu przebywali też czołowi brytyjscy politycy: premier Boris Johnson, minister �inansów Rishi Sunak, minister zdrowia Sajid Javid i lider opozycji Keir Starmer. To wymusiło na brytyjskim rządzie wprowadzenie zmian. Od 16 sierpnia w Anglii wszyscy, którzy są w pełni zaszczepieni, nie będą już musieli odbywać 10-dniowej kwarantanny w przypadku otrzymania informacji o kontakcie z osobą zakażoną, lecz przez ten czas będą mogli zastąpić to codziennymi testami. W Szkocji podobny system wejdzie w życie 9 sierpnia, a w Walii – 7 sierpnia.


raport KORONAWIRUS ~

37

PORT Nowym zjawiskiem jest też wysoki wskaźnik zakażeń w grupie wiekowej 20-29 lat. Na każde 100 tys. dwudziestolatków zakażonych między 12 a 18 lipca było 1154 osób i jest to najwyższy wskaźnik zachorowań odnotowany od czasu rozpoczęcia masowych badań w czasie pandemii dla jakiejkolwiek grupy wiekowej. Według stanu na 18 lipca, 58,4 proc. osób w wieku od 18 do 24 lat i 58,9 proc. osób w wieku od 25 do 29 lat przyjęło pierwszą dawkę szczepionki, zaś obie dawki – odpowiednio 17,2 proc. i 21,8 proc. Dla porównania – w najstarszej grupie wiekowej, powyżej 80 lat, gdzie w pełni zaszczepione zostało 93,3 proc. osób, wskaźnik zakażeń wynosił w tym samym okresie zaledwie 60,6 na każde 100 tys. osób. Sytuacja taka zwróciła też uwagę na dostęp do szczepień u dzieci. Nadhim Zahawi brytyjski wiceminister zdrowia ogłosił, że tylko dzieci powyżej 12 lat mające schorzenia zwiększające ryzyko zachorowania na Covid-19, mieszkające z takimi osobami oraz te, które zbliżają się do 18. roku życia, powinny zostać zaszczepione. Rekomendację taką wydała wcześniej Wspólna Komisja Szczepień i Immunizacji (JCVI). To oznacza, że większości brytyjskich dzieci na razie nie będzie zaoferowana szczepionka. Inaczej jest w części krajów zachodnich, gdzie już trwają szczepienia dzieci w wieku 12-17 lat. W Wielkiej Brytanii szczepieniami mają być objęte dzieci w

wieku 12-15 lat, które mają ciężkie dysfunkcje neurologiczne, zespół Downa, poważnie osłabiony układ odpornościowy, są chore na raka oraz które mają głębokie i wielorakie trudności w uczeniu się. Szczepionkę otrzymają również dzieci w wieku 12-17 lat, jeśli mieszkają z osobą o osłabionym układzie odpornościowym, a także nastolatkowie, którym zostało mniej niż trzy miesiące do 18. urodzin, co ma ich chronić, zanim rozpoczną studia lub pracę. Łącznie w grupach zakwali�ikowanych do szczepień jest ok. 370 tys. dzieci. Dostaną one szczepionkę �irm P�izer/ BioNTech, ponieważ jest ona jedyną obecnie dopuszczoną w Wielkiej Brytanii do podawania osobom w wieku 12-17 lat. Wszystkie te postanowienia miały miejsce tuż przed lub krótko po zakończeniu roku szkolnego i gdy rozpoczęły się wakacje wprowadzając niepokój u rodzin wybierających się na zagraniczne wakacje. Również w tym roku przedstawiciele rządu zalecali wypoczynek w kraju. Podróże z Wielkiej Brytanii po Europie wciąż łączą się z koniecznością przedstawiania zaświadczeń o odbyciu szczepienia przeciw Covid-19 lub negatywnego wyniku testu na obecność koronawirusa. Wszystkie kraje Unii Europejskiej uznają Unijny Certy�ikat Covid, zestandaryzowany dokument potwierdzający szczepienie, nabycie odporności przez przejście infekcji lub wynik testu, co ułatwia podróże po kontynencie. Obowiązek nie dotyczy dzieci do 6 lat. Zwalnia z niego

również świadectwo przejścia pełnego cyklu szczepień. Od podania ostatniej dawki musi minąć 14 dni. Zaświadczenia o zaszczepieniu przeciwko Covid-19, przejściu infekcji lub aktualnym, negatywnym wyniku testu na obecność koronawirusa najłatwiej przedstawiać właśnie w formie Unijnego Certy�ikatu Covid. Unijne certy�ikaty mają zuni�ikowaną formę, są wydawane w formie papierowej lub cyfrowej. Można je okazać w aplikacji lub w zachowanym np. na smartfonie pliku, każdy z nich zawiera kod QR i opis w języku angielskim. Niepokojąco rośnie liczba zgonów spowodowanych zakażeniem koronawirusem. W ostatnim tygodniu lipca zmarło 450 osób, o 167 osób więcej, niż w poprzednim. Taki trend niepokoi ekspertów. Nieco bardziej optymistyczne są liczby zakażeń, które regularnie spadają. To najprawdopodobniej efekt wzrastającej liczby osób zaszczepionych. W ostatnim tygodniu lipca pozytywny test otrzymywało dziennie około 30 tysięcy osób. Coraz więcej też osób wymaga opieki szpitalnej. W ostatnim tygodniu lipca do szpitali w W. Brytanii z powodu koronawirusa tra�iło 5490 pacjentów. Od początku epidemii w Wielkiej Brytanii stwierdzono już 5,7 mln zakażeń, z powodu których zmarło 153 070 osób. Do 25 lipca pierwszą dawkę szczepionki przyjęło 46,563,452mln osób, co daje 88% dorosłej populacji. Drugą dawką zaszczepiono 37,160,659 osób, tj. 70,3% dorosłej populacji.


38 ~ raport KORONAWIRUS

Program szczepień

idzie pełną parą. Czy wszędzie tak jest?

70 proc. mieszkańców UE zaszczepionych już przynajmniej jedną dawką. Przodują Malta, Dania i Irlandia, Polska w ogonie stawki.

reklama

6 sierpnia 2021

W krajach Unii Europejskiej 70 proc. dorosłej populacji otrzymało już przynajmniej jedną dawkę szczepionki przeciw COVID-19, a w pełni zaszczepionych jest 57 proc. Te statystyki plasują UE w światowej czołówce, a niekwestionowanymi liderami szczepień są w tej chwili Malta, Dania, Irlandia i Holandia. Polska plasuje się raczej w dole stawki, jednak co istotne – tempo szczepień w ostatnich tygodniach nad Wisłą zwalnia, podobnie jak w całej Europie. Dlatego coraz więcej państw bierze pod uwagę wprowadzenie przymusu szczepień albo ograniczenia swobód dla osób niezaszczepionych. – Jeśli chodzi o tempo szczepień, wszystkie kraje odnotowują postępy. Zwłaszcza Europa realizuje je szybko, ale mówię to z pewną ostrożnością, ponieważ mamy teraz lato i niektórzy ludzie bardziej się obawiają samej szczepionki niż COVID-19. Myślą, że skoro choroba przebiega łagodnie, to po co się szczepić. Dlatego ważne, aby wiedzieć, że dostępne szczepionki są bezpieczne, otrzymały je już miliony osób i lepiej się zaszczepić, niż chorować. Przebieg COVID-19 może być lekki, ale nie ma żadnej gwarancji. Przeglądałam dziś dane regionalne z Hiszpanii, które wskazują, że 20 proc. osób przebywających w tej chwili w szpitalnych oddziałach ratunkowych ma poniżej 40 lat – mówi dr Paloma Cuchi, przedstawicielka Światowej Organizacji Zdrowia w Polsce. Jak poinformowała w trakcie konferencji prasowej szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen – w krajach UE w pełni zaszczepionych dwoma dawkami szczepionki

przeciw COVID-19 (albo jedną dawką Johnson & Johnson) zostało już 57 proc. osób dorosłych powyżej 18. roku życia. Z kolei co najmniej jedną dawkę preparatu przyjęło 70 proc. Tym samym UE udało się wypełnić cele założone jeszcze na początku programu szczepień. Ursula von der Leyen zauważyła, że te statystyki plasują UE w światowej czołówce pod względem postępów w szczepieniach. Jednocześnie podkreśliła też, że wariant Delta wciąż pozostaje niebezpieczny, dlatego każdy, kto ma taką możliwość, powinien się zaszczepić. – Ryzyko śmiertelnego albo poważnego, wymagającego hospitalizacji przebiegu COVID-19 istnieje niezależnie od tego, czy jest się osobą młodą, czy starszą. Szczepionka jest lepszym wyjściem. Są różne powody decyzji o zaniechaniu szczepień, ale nie należy jej podejmować w wyniku dezinformacji. Nie powinniśmy też odkładać szczepienia za względu na urlop – warto go zaplanować tak, żeby znaleźć czas na szczepienie. Im wcześniej, tym lepiej. Kolejna fala zachorowań może nadejść wkrótce i mogą pojawić się warianty, które są bardziej zaraźliwe lub skutkują większą liczbą zgonów. Im wcześniej się zaszczepimy, tym lepiej – podkreśla dr Paloma Cuchi. Według aktualnej mapy Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) niekwestionowanymi liderami szczepień w Europie są w tej chwili: Malta (84 proc. przynajmniej jedną dawką i 82,7 proc. w pełni) oraz Islandia (odpowiednio 90,7 proc. oraz 86,2 proc.). Najwyższy odsetek zaszczepionych mają również:


raport KORONAWIRUS ~ Dania (83,7 proc. i 60,9 proc.), Irlandia (83,6 proc. i 68,8 proc.), Holandia (83,5 proc. i 59 proc.) oraz Belgia (82,7 proc. i 62,7 proc.). W czołówce mieszczą się jeszcze Luksemburg, Finlandia oraz Hiszpania i Portugalia, które zbliżają się do przekroczenia progu 80 proc. zaszczepionych przynajmniej jedną dawką. Na przeciwnym biegunie są Bułgaria (18,5 proc. i 16,7 proc.) oraz Rumunia (31,1 i 30,1 proc.), które z programem szczepień radzą sobie najgorzej w Europie. Z kolei w mocnym środku stawki plasują się Francja, Niemcy i Włochy, gdzie odsetek mieszkańców w pełni zaszczepionych COVID-19 przekracza już 50 proc., a co najmniej jedną dawkę przyjęło ponad 70 proc. Aktualne dane ECDC dla Polski pokazują zaś 58,4 proc. zaszczepionych co najmniej jedną dawką oraz 55 proc. z pełną ochroną. Z kolei według informacji Ministerstwa Zdrowia co najmniej jedną dawkę szczepionki przyjęło już blisko 18,1 mln Polaków, a ponad 15,7 mln zostało zaszczepionych w pełni. Według medialnych doniesień z ostatnich dni tempo szczepień zwalnia jednak zarówno w Polsce, jak i całej Europie. Ten problem mają też m.in. Niemcy i Francja. Dlatego też nie milknie dyskusja o wprowadzeniu przymusu szczepień albo dodatkowych swobód dla osób, które już to zrobiły. W ostatnich tygodniach Włochy – jako pierwszy kraj w UE – wprowadziły prawny obowiązek szczepień przeciw COVID-19 dla wszystkich pracowników medycznych i farmaceutów, a za jego niedopełnienie grożą wysokie kary �inansowe. Podobny krok zapowiedziały już Węgry, a przymus sczepień wśród medyków wprowadzają też Grecja i Francja, gdzie ustawa w tej sprawie czeka na ostateczny akcept parlamentu. – Jeśli mowa o tym, co poszczególne kraje mogą zrobić, żeby przyspieszyć tempo szczepień – ważne jest posiadanie szczepionek i punktów szczepień, aby zapewnić ludziom jak najszerszy dostęp i pilnować, aby czas między przyjęciem dwóch dawek był krótki. Równie ważne są kampanie informacyjne, aby ludzie wiedzieli, że szczepionki są bezpieczne i są najlepszym sposobem uniknięcia zachorowania na COVID19. To bardzo ważne, aby ludzie mieli świadomość, że szczepionki są bezpieczne, dostępne i że powinniśmy się szczepić – podkreśla przedstawicielka WHO w Polsce.

(newseria.pl)

39

Pandemia katalizatorem zmian? Zawirowania na rynku pracy wywołane pandemią odbiły się na życiu prywatnym wielu pracowników. Co drugi Polak (49 proc.) rozważał w trakcie ostatniego roku zmianę pracodawcy, a co piąty przyznaje (21 proc.), że z powodu pandemii jego wynagrodzenie zostało obniżone – wynika z najnowszego badania ADP „People at Work 2021: A Global Workforce View”.

Pandemia w znacznym stopniu przewartościowała życie pracowników oraz ich podejście do pracy. Jak wynika z badania �irmy ADP „People at Work 2021: A Global Workforce View”, co drugi Polak (49 proc.) rozważa zmianę pracodawcy. W porównaniu z Europą polscy pracownicy są zdecydowanymi zwolennikami zmian (Polska: 49 proc. vs średnia europejska: 44 proc.). Co ciekawe, częściej o nowej pracy myślą kobiety (54 proc.) niż mężczyźni (50 proc.) oraz pracownicy pokolenia Z (60 proc.). Według raportu ADP, Polacy nie są przywiązani do swojego miejsca zatrudnienia. Zaledwie co czwarty ankietowany (26 proc.) przyznaje, że w ciągu następnych 2-5 lat zamierza pozostać w obecnej �irmie.

Nie kosztem rodziny

– Mimo pandemii, w Polsce wciąż mamy do czynienia z rynkiem pracownika. Rekordowo niskie bezrobocie sprawia, że osoby szukające pracy wybierają �irmy, w których mają większe szanse na rozwój, a także wyższą pensję. Wśród pracowników na całym świecie można jednak zauważyć tendencje związane z brakiem przywiązania do obecnego miej-

sca zatrudnienia. Co ciekawe, jak wynika z danych �irmy Deloitte, młodzi ludzie coraz częściej chcą rozwijać swoją karierę, lecz nie kosztem rodziny czy przyjaźni. Z tego też względu działy HR, aby zatrzymać młode talenty, muszą poszukiwać złotego środka między możliwościami rozwoju kompetencji a balansem pomiędzy karierą i życiem prywatnym – twierdzi Anna Barbachowska, HR Business Partner w ADP Polska.

Gorsze warunki życia

Jednym z najczęstszych wyzwań, z którym w czasie pandemii musieli borykać się pracownicy, było obniżenie wysokości wynagrodzenia (21 proc.). Co więcej, 13 proc. z nich przyznaje, że pracodawca zredukował liczbę świadczonych godzin pracy lub pomniejszył ich zakres obowiązków. Podobnie przedstawia się sytuacja wśród członków gospodarstwa domowego osób ankietowanych, gdzie 15 proc. podziela zdanie, że pandemia miała wpływ na obniżenie ich wynagrodzenia. Zmiana sytuacji �inansowej powodowała coraz większe obawy związane z pogorszeniem się statusu życiowego. Prawie połowa ankietowanych Polaków w badaniu

ADP „People at Work 2021: A Global Workforce View” przyznała, że w wyniku pandemii zmieniła lub planowała zmienić warunki swojego życia. Najczęściej problem dotyczył młodych pracowników (52 proc.) oraz osób pracujących w Warszawie (66 proc.). Liderami w Europie pod tym względem są Włosi, którzy w blisko połowie przypadków (46 proc.) zdecydowali się na istotne zmiany.

Przeprowadzka lekarstwem

– W obawie o zatrudnienie i utrzymanie życia na dotychczasowym poziomie pracownicy często decydowali się na działania poprawiające ich sytuację �inansową. Popularną metodą na redukcję ponoszonych co miesiąc kosztów była przeprowadzka do miejsca umożliwiającego wynajem mieszkania w znacznie niższej cenie. Praca w trybie zdalnym pozwoliła pracownikom na realizację zadań z dowolnego miejsca w Polsce. W wyniku tego wielu Polaków zdecydowało się na powrót w rodzinne strony, w których dodatkowo odnotowywano znacznie niższy wskaźnik zachorowań na koronawirusa niż w dużych aglomeracjach – dodaje Barbachowska. (newseria.pl)


40 ~ raport KORONAWIRUS

Pandemia zwiększyła potrzebę

ROBOTYZACJI w polskich firmach

Pandemia COVID-19 może być impulsem przyspieszającym robotyzację w polskich firmach. Barierą we wdrażaniu robotów na masową skalę wciąż pozostają jednak brak wiedzy, niska świadomość korzyści takich rozwiązań albo obawy przed wysokimi kosztami. – Można zacząć od wdrożenia jednego czy dwóch robotów, zamiast od razu otwierać bardzo duży projekt. Przy takim podejściu w krótkim czasie dwóch-trzech tygodni można już – W �irmach, w których były już roboty, pandemia COVID-19 przyspieszyła ich wdrażanie. Natomiast te, które jeszcze nie weszły na ścieżkę robotyzacji, w ostatnich mie-

6 sierpnia 2021

siącach nie miały na to czasu, bo musiały mierzyć się z bieżącymi wyzwaniami, które przyniosła ze sobą pandemia. Zmieniła się natomiast świadomość, że robotyzacja jest czymś koniecznym, aby móc w przyszłości mierzyć się z podobnymi wyzwaniami. Dlatego dzisiaj �irmy chcą i będą inwestować w roboty – mówi agencji Newseria Biznes Przemysław Lewicki.

Skutki szybkiego rozprzestrzeniania się po świecie koronawirusa skłoniły wiele �irm do szukania sposobów na uniezależnienie się od czynnika ludzkiego w sytuacji zagrożenia zdrowia. To spowodowało większe zainteresowanie rozwiązaniami RPA, czyli zrobotyzowanej automatyzacji procesów biznesowych. Z globalnego raportu �irmy doradczej Deloitte („Inteligentna Automatyzacja 2020”) wynika, że w ubiegłym roku odsetek organizacji, które rozpoczęły wprowadzanie rozwiązań bazujących na inteligentnej automatyzacji, znacząco wzrósł. Działania w tym zakresie podjęło 73 proc. badanych

mieć w firmie wdrożonego pierwszego robota i od razu czerpać z tego korzyści – mówi Przemysław Lewicki, szef projektu SAIO w ING Banku Śląskim, w którym pracuje już ponad 2 tys. wirtualnych pracowników. Bank ma w tym zakresie duże doświadczenie, dlatego w ramach swojej RoboPlatformy, która obecnie działa pod nazwą SAIO, pomaga także swoim klientom usprawniać ich procesy wewnętrzne z wykorzystaniem robotyki. �irm, podczas gdy rok wcześniej było to 58 proc., a w 2015 roku takie plany deklarowało zaledwie 13 proc. przedsiębiorstw. W globalnej skali COVID-19 ograniczył lub spowolnił inwestycje w robotyzację w 29 proc. organizacji. W pozostałych przypadkach takie projekty są kontynuowane, a w przypadku co piątej �irmy nawet przyspieszyły. Z kolei 9 proc. z nich wskazało, że dopiero koronawirus spowodował rozpoczęcie inwestycji w tym obszarze.

Z raportu Gartnera z września 2020 roku wynika, że 90 proc. dużych organizacji na całym świecie do 2022 roku wdroży w jakiejś formie rozwiązanie z obszaru RPA. W tym roku rynek takich rozwiązań będzie wart ok. 1,9 mld dol., o prawie jedną piątą więcej niż w ubiegłym roku.

– W polskich �irmach roboty są bardzo chętnie wykorzystywane np. w obsłudze posprzedażowej klienta, w obsłudze korespondencji, w obszarze księgowości albo do mody�ikacji systemów ERP [oprogramowanie do

kompleksowego zarządzania przedsiębiorstwem – red.]. W tradycyjnym modelu zmiany w tych systemach są drogie i czasochłonne, a wykorzystanie w tym celu robotów jest łatwe i skraca ten czas – zapewnia szef projektu SAIO w ING Banku Śląskim.

Jak podkreśla, potrzeba automatyzacji i obniżenia kosztów występuje praktycznie w każdej �irmie, niezależnie od jej wielkości. Dlatego w tych obszarach, gdzie wykonywane są powtarzalne, automatyczne czynności, dobrym pomysłem jest właśnie „zatrudnienie” robota. Pozwala to radykalnie obniżyć koszty i skrócić czas realizacji bieżących zadań. Barierą w masowym wykorzystaniu robotów wciąż jest jednak brak wiedzy i niska świadomość korzyści z takich rozwiązań. – Na rynku panuje przekonanie, że aby „zatrudnić” robota, trzeba powołać duży projekt, zrobić analizę procesów, a najlepiej jeszcze zatrudnić w tym celu �irmę konsultingową. W przypadku bardzo dużych �irm


raport KORONAWIRUS ~ takie podejście może zadziałać, natomiast równie dobrze można zacząć od wdrożenia jednego czy dwóch robotów. Przy takim podejściu w czasie dwóch-trzech tygodni można już mieć w �irmie wdrożonego pierwszego robota i od razu czerpać korzyści z robotyzacji – mówi Przemysław Lewicki. – Nasze doświadczenie pokazuje, że takie podejście jest lepsze, ponieważ po pierwsze – szybko dostarcza wartość w postaci robotów, a po drugie – przełamuje bariery, strach przed robotyzacją i obawy, że może się ona nie udać.

(...) – SAIO to kompleksowa platforma, która integruje technologie sztucznej inteligencji i robotyzacji, żeby optymalizować i automatyzować procesy w �irmie. Jest to nasze autorskie rozwiązanie. Mamy już kilkanaście lat doświadczenia w robotyzacji, przez ten czas staliśmy się już ekspertami w tej dziedzinie. I dlatego chcemy się dzielić tym doświadczeniem i umiejętnościami z naszymi klientami – podkreśla szef projektu SAIO w ING Banku Śląskim. – Do tego właśnie służy platforma SAIO, dzięki której można łatwo i szybko zrobotyzować �irmę. Statystyki pokazują, że nawet do 50 proc. projektów ro-

botyzacyjnych kończy się �iaskiem. My dajemy gwarancję, że projekty, którymi my się zajmujemy, kończą się sukcesem. SAIO to uniwersalne narzędzie, z którego może korzystać wiele branż. Sprawdza się zarówno w sprzedaży, zarządzaniu klientami, jak i w skarbowości, �inansach, rachunkowości, HR, procesach zakupowych, IT czy choćby w zarządzaniu operacyjnym.

– Kładziemy nacisk na to, żeby nasze roboty były w stanie obsługiwać coraz bardziej skomplikowane procesy. Dlatego wyposażyliśmy SAIO w reużywalne moduły sztucznej inteligencji, gdzie nawet nie trzeba programować, tylko poprzez wyklikanie można stworzyć zaawansowane modele AI i wyposażyć w nie roboty. Mogą to być np. klasy�ikatory tekstu, obrazu czy detektory anomalii w procesach – wymienia Przemysław Lewicki. – Dzisiaj na rynku wyzwaniem jest nie tyle zbudowanie samego modelu sztucznej inteligencji, ale jego integracja z istniejącymi procesami. SAIO dostarcza komponenty AI i jednocześnie, dzięki technologii Robotix, pozwala na ich łatwe wdrożenie w �irmie i integrację z istniejącą infra-

strukturą. W tradycyjnym podejściu jest to trudne, potra�i trwać miesiącami i kosztować ogromne pieniądze. Natomiast dzięki SAIO możliwy jest natychmiastowy upgrade, co oznacza natychmiastowy skok technologiczny w �irmie.

41

roku może być wyższy o 15 proc., a średni roczny wzrost gospodarczy w tej dekadzie może być szybszy o 1 pkt proc.

W ramach swojej platformy SAIO bank zapewnia pełny zakres usług robotyzacyjnych: poczynając od bezpłatnego przeglądu procesów, przez szkolenia, aż po wdrożenie. Finalnym produktem jest robot, który automatycznie realizuje proces w �irmie.

– Już za ok. 6 tys. zł można mieć pierwszego wirtualnego pracownika, który nie tylko na siebie zarobi, ale jest też w stanie wygenerować w �irmie oszczędności rzędu od kilkudziesięciu do nawet kilkuset tysięcy złotych rocznie – podkreśla ekspert. Raport �irmy McKinsey i miesięcznika „Forbes” z 2018 roku wskazywał, że dzięki automatyzacji i wynikającemu z niej wzrostowi produktywności PKB Polski w 2030

reklama


42 ~ raport KORONAWIRUS

Zakrzepica a szczepienie

Problemy zakrzepowe, czyli między innymi żylna choroba zakrzepowo-zatorowa czy incydent zatorowości płucnej to doświadczenie setek tysięcy osób w Polsce. Czy mogą one się szczepić przeciwko COVID-19? Kiedy istnieją przeciwskazania do zaszczepienia? Praktyczne wskazówki daje prof. Piotr Pruszczyk, specjalista kardiologii, chorób wewnętrznych i hipertensjologii z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, który jest współautorem wytycznych dotyczących tych problemów.

Najważniejszą kwestią w tym aspekcie jest fakt, że jeśli osoba z zakrzepicą lub nawet tylko wysokim ryzykiem zakrzepicy zachoruje na COVID-19, musi liczyć się z bardzo dużym niebezpieczeństwem groźnych powikłań zakrzepowo-zatorowych. Dlatego tacy pacjenci powinni w szczególny sposób strzec się zakażenia SARS-CoV-2 – wirusa, który i u zdrowych często prowadzić może do tego rodzaju problemów. Jednocześnie obecnie wiadomo już nie tylko z badań przed rejestracją szczepionek, ale i danych empirycznych, że wszystkie dopuszczone do obrotu na terenie Unii Europejskiej szczepionki przeciwko COVID-19 są skuteczne w zapobieganiu ciężkiej postaci COVID-19 i zgonu z powodu tej choroby. Tym samym – pośrednio – zmniejszają ryzyko wystąpienia powikłań zakrzepowo-zatorowych. Jeszcze wiosną Międzynarodowe Towarzystwo Zakrzepicy i Hemostazy (ISTH) podkreśliło w specjalnym oświadczeniu, że na podstawie wszystkich dostępnych danych korzyści ze szczepienia na COVID-19 zdecydowanie przewyższają potencjalne powikłania, „nawet u pacjentów po przebytej zakrzepicy lub u przyjmujących leki przeciwkrzepliwe”. Specjaliści zwracają uwagę, że powikłania zakrzepowe po szczepieniu są niezmiernie rzadkie, a niewy6 sierpnia 2021

kluczone, że przynajmniej do części z nich doszło niezależnie od szczepienia, choć wystąpił związek czasowy (ale nie przyczynowo-skutkowy). – Wszystkie przeciwkowidowe szczepionki są posądzane o zwiększenie ryzyka powikłań zakrzepowo-zatorowych. Warto jednak pewne kwestie zrozumieć i nie wyolbrzymiać tego problemu – zastrzega prof. Piotr Pruszczyk. Wyjaśnia, że epidemiologia w przypadku zakrzepicy jest nieubłagana: w milionowej populacji w Polsce codziennie diagnozę zakrzepicy otrzymają trzy osoby. – Załóżmy, że podamy milionowi osób „szczepionkę” składającą się wyłącznie z soli �izjologicznej, a zatem całkowicie obojętną dla organizmu. Wciąż będziemy mieć trzy przypadki żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej – mówi. Zaznacza, że istnieje związek między szczepieniami przeciw COVID-19 a powikłaniami zakrzepowo-zatorowymi, ale niewielki. O wiele większy jest pomiędzy stosowaniem różnych leków, na przykład środków antykoncepcyjnych, a zakrzepicą. Szacuje się, że jedna na 1000 kobiet stosujących antykoncepcję hormonalną (niezależnie od jej formy – plastry, tabletki itd.) będzie miała epizod zakrzepicy żylnej. Tym samym na milion kobiet stosujących hormonalną antykon-

cepcję obserwuje się kilkaset przypadków zakrzepicy (ryzyko wzrasta oczywiście w sytuacji, gdy kobieta pali i/lub jest obciążona genetycznie ryzykiem zakrzepicy). – Natomiast jeśli zaszczepimy milion osób szczepionką przeciw COVID-19, to powikłania zakrzepowe wystąpią u kilkudziesięciu – 30-50, a nie – u kilkuset. Szczepienia na pewno są nadmiernie obciążane obawą przed powikłaniami zakrzepowozatorowymi. Niesłusznie – tłumaczy prof. Pruszczyk.

Zakrzepica: kiedy lepiej się nie szczepić

Są jednak sytuacje, kiedy szczepienie z uwagi na zakrzepicę lepiej odłożyć na trochę później. Profesor wyjaśnia, że chodzi tu o osoby z „aktywną” chorobą zakrzepową, np. takie, u których w ciągu ostatniego miesiąca została zdiagnozowana żylna choroba zakrzepowozatorowa. Lekarz podkreśla, że nie chodzi o osoby, które otrzymały taką diagnozę przed miesiącami czy latami i ją wyleczyły lub nadal leczą. – Chodzi o świeże rozpoznanie, czyli chorobę, która właśnie zaczęła być leczona. Po diagnozie przede wszystkim należy podjąć terapię i przez okres od miesiąca do trzech nie należy poddawać się szczepieniu przeciwko COVID-19 – mówi prof.

Pruszczyk. Decyzję co do tego, czy powinien być to miesiąc, czy trzy, podjąć należy wraz z lekarzem. Generalnie chodzi m.in. o to, że przyjmuje się, iż u pewnej grupy pacjentów skrzepliny rozpuszczają się w ciągu trzech miesięcy stosowania leków przeciwkrzepliwych. A co z tymi, którzy przewlekle chorują na zakrzepicę? To grupa pacjentów, która leki przeciwkrzepliwe musi stosować przez czas dłuższy niż trzy miesiące. Profesor podkreśla, że taka sytuacja nie jest przeciwskazaniem do zaszczepienia się czy odłożenia szczepienia i przypomina, że zarówno polskie, jak i międzynarodowe wytyczne dotyczące kwestii szczepień u pacjentów z problemami zakrzepowymi podkreślają, że nie należy przerywać terapii z uwagi na szczepienie przeciw COVID-19. Ma jednak istotną radę dla pacjentów, którzy przyjmują doustne leki przeciwkrzepliwe. – Należy poddać się szczepieniu nie w momencie szczytowego działania leku. Jeśli zatem pacjent przyjmuje na przykład nowoczesne doustne leki przeciwkrzepliwe, to na szczepienie nie powinien się udać po 4-5 godzinach od przyjęcia leku, tylko najlepiej przed przyjęciem kolejnej dawki, kiedy działanie leku jest najsłabsze – tłumaczy prof. Pruszczyk.

(Justyna Wojteczek, zdrowie.pap.pl)


raport KORONAWIRUS ~

Profilaktyka kobiet

Ponad 48 proc. Polek zmieniło swoje podejście do badań profilaktycznych. Według badania zrealizowanego w ramach kampanii #wKobiecejGłowie Polki zmieniły swoje podejście do profilaktycznych badań lekarskich w czasie pandemii. Problemem były nie tylko odgórnie odwołane wizyty lekarskie, ale również motywacja kobiet do dbania o swoje zdrowie fizyczne, jak i psychiczne. Postanowiliśmy zapytać się ekspertów, z czego może wynikać ta zmiana oraz czy dobrym rozwiązaniem może być skorzystanie z konsultacji zdalnych.

Pandemia a regularność profilaktyki

Jak wynikło z badań, nie tylko odwołane wizyty i utrudniony dostęp do wielu przychodni były powodem dla którego Polki rzadziej wykonywały pro�ilaktyczne badania lekarskie w dobie pandemii. Prawie 22 proc. kobiet stwierdziło, że ze względu na ciągłe przebywanie w domu trudniej jest mi się zmobilizować do umówienia wizyt, z kolei tyle samo kobiet deklaruje, że całkowicie zrezygnowały z tradycyjnych wizyt w gabinecie, ponieważ boją się zakażenia COVID-19. Z kolei niemal 47 proc. kobiet jest zdania, że póki czuje się dobrze nie ma potrzeby umawiania się na wizyty lekarskie. Takie podejście może zagrażać naszemu zdrowiu ze względu na to, że to właśnie pro�ilaktyka jest kluczem do zdrowia zarówno na poziomie �izycznym, jak i psychicznym! Z czego może wynikać strach przed badaniami? Pandemia namieszała nam w głowach, co przejawia się nie tylko w sferze psychicznej, ale również w ogólnym podejściu do swojego zdrowia, w tym również

43

w Polsce

Czy boimy się badać? do pro�ilaktyki zdrowotnej. Towarzyszący lęk i strach przed chorobą blokuje kobiety do regularnych badań w gabinecie lekarskim, a część osób zdalnych konsultacji ze specjalistami nie uznaje. To duży problem i konieczna jest z pewnością tutaj edukacja i przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa w placówkach, w których miałoby się odbyć konkretne badanie. Ale to już jest rola placówek medycznych. Być może kobiety czują też dużą odpowiedzialność za zdrowie swojej rodziny, dlatego nie decydują się na badania w miejscach, gdzie przebywa dużo ludzi, co wiąże się z ryzykiem zakażenia COVID-19 – mówi dr Magdalena Namysłowska, psychiatra i psychoterapeuta z Warszawskiego Ośrodka Psychoterapii i Psychiatrii. Odwołana wizyta lekarska może powodować błędne koło strachu. Rezygnujemy z wizyty, ponieważ boimy się zakażenia, ale przecież i tak musimy zbadać się w późniejszym czasie! Pojawia się wtedy niepewność… Czy dobrze zrobiłam, że odwołałam wizytę? Czy nie powinnam tego zrobić od razu, w trosce o swoje zdrowie

�izyczne? Z pomocą może przyjść psychoterapia – w dobie pandemii dobrym rozwiązaniem może być spotkanie online z psychoterapeutą, bez konieczności osobistego spotkania w gabinecie.

Psychoterapia online – czy jest skuteczna tak samo jak psychoterapia tradycyjna?

Według innego badania, samopoczucie prawie 2/3 badanych pogorszyło się przez wybuch epidemii COVID-19 w marcu 2020 w Polsce (64%). Złe samopoczucie, uciążliwy strach bądź lęk mogą prowadzić do zaburzeń zdrowia psychicznego, zwłaszcza jeśli utrzymują się stosunkowo długo, np. przez okres dwóch tygodni. W takim wypadku warto zasięgnąć porady specjalisty – psychologa bądź psychoterapeuty. Wiele poradni wyszło naprzeciw sytuacji pandemicznej, oferując konsultacje zdalne. Jak się okazuje, nie wszyscy są jednak przekonani do takich rozwiązań, myśląc, że taka forma pomocy jest mniej skuteczna. Postanowiliśmy zapytać się ekspertki, psychoterapeutki Jagny Ambroziak jakie jest jej zdanie na temat terapii realizowanej online.

– Będąc psychoterapeutką regularnie superwizjuję swoją pracę oraz sama uczęszczam na psychoterapię. Robię to w trosce o siebie i swoich pacjentów, ponieważ dzięki temu wiem, że jestem w stanie lepiej wykonywać swoją pracę. Widuję się z moim psychoanalitykiem trzy razy w tygodniu, w trakcie lockdownu pracowaliśmy rozmawiając przez telefon. Kiedyś taka forma terapii była nie do pomyślenia, natomiast teraz jest już normą. Co więcej, jest wiele badań mówiących o tym, że psychoterapia online naprawdę się sprawdza. Są to badania zrealizowane na najlepszych uniwersytetach, tj. Haiffa czy Cambridge. Wynika z nich, że skuteczność psychoterapii online jest taka sama jak skuteczność psychoterapii of�line – mówi Jagna Ambroziak, psychoterapeutka z Warszawskiego Ośrodka Psychoterapii i Psychiatrii. Sama psychoterapię online prowadzę już od wielu lat z uwagi na to, że mam doświadczenie w pracy poza Polską. W związku z tym, �izyczna obecność pacjenta lub moja nie była czasem możliwa – dodaje ekspertka.


44 ~ poradnik oświatowy

Edukacja w języku ojczystym, czyli polskie szkoły sobotnie W trosce o to, by zachować w dzieciach dobrą znajomość języka polskiego jak i wiedzę o kulturze ojczystego kraju, rodzice dzieci polskich mieszkający na terenie Wielkiej Brytanii i organizatorzy życia polonijnego podejmują trud zakładania i prowadzenia Polskich Szkół Sobotnich. 6 sierpnia 2021

Jeżeli planują państwo powrót do kraju jeszcze w okresie edukacji szkolnej dziecka; jeżeli myślą państwo, że dziecko wróci do kraju na czas studiów wyższych; jeżeli liczą się państwo z powrotem do kraju w którymkolwiek momencie, należy zadbać u dziecka o dobry poziom znajomości języka polskiego i jego wiedzę o własnym kraju. To zadanie należy przede wszystkim do rodziców. Jest konieczne, aby rozmawiać z dzieckiem w domu po polsku i zarażać go miłością do ojczystego języka i kultury. Warto zainteresować dziecko polskimi książkami i czasopismami, odwiedzać polską księgarnię i bibliotekę, oglądać polskie �ilmy czy słuchać polskiego radia. Celem nie jest ukazanie wyższości polskiej kul-

tury nad inną, ale otwarcie przed dzieckiem bogactwa, jakie niesie za sobą przynależność do różnych kultur, posiadanie silnych korzeni i znajomość kultury ojczystego kraju na równi z kulturą kraju, w którym dziecko mieszka. Zapisanie dziecka do szkoły sobotniej jest dobrowolne i nie zastępuje codziennej edukacji w systemie angielskim. Polska Szkoła Sobotnia nie jest odpowiednikiem szkoły w systemie polskim. Świadectwo ukończenia danego roku/klasy w Polskiej Szkole Sobotniej nie jest ekwiwalentem świadectwa ukończenia klasy na podobnym poziomie w szkole w Polsce. W ciągu kilku godzin zajęć w tygodniu, szkoła sobotnia nie jest w stanie zrealizować programu na-

uczania obowiązującego w systemie polskim. Jest natomiast w stanie zadbać o zakrzewienie w dziecku przynależności do polskiej kultury, podnosić poziom znajomości języka polskiego, zaznajamiać z ważnymi dziełami polskiej literatury, wydarzeniami w historii Polski, elementami polskiego dziedzictwa kulturowego, przygotować do zdawania egzaminów z języka polskiego. W ten sposób Polskie Szkoły Sobotnie pomagają kształtować wielokulturową świadomość dziecka oraz jego przywiązanie do wartości i tradycji, z których się wywodzi. Dzieci kontynuujące edukację w angielskim systemie do momentu zdawania egzaminów GCSE (poziom podobny do poziomu egzaminów gimnazjalnych, ale nie są o�icjalnie


poradnik oświatowy ~ 45 uznane za ekwiwalent egzaminu gimnazjalnego) i A Level (odpowiednik polskiego poziomu egzaminów maturalnych), mogą wybrać język polski jako jeden z przedmiotów

egzaminacyjnych. Szkoły prowadzą zajęcia dla młodzieży na tym poziomie edukacji tak, aby przygotować je do tych egzaminów. Dobre wyniki uzyskane na tych egzaminach

przyczyniają się do średniej oceny z egzaminów, a także stanowią atut w aplikowaniu na wyższe uczelnie. W przyszłości nauka w Polskiej Szkole Sobotniej jest w ten sposób w

Czym zajmuje się Polska Macierz Szkolna? Polska Macierz Szkolna jest istniejącą blisko 70 lat organizacją charytatywną wspierającą polską edukację na terenie Wielkiej Brytanii. Głównym nurtem działalności jest wspieranie funkcjonowania Polskich Szkół Sobotnich. Celem organizacji jest wspieranie inicjatyw za-

kładania i prowadzenia uzupełniających szkół przedmiotów ojczystych: doradztwo w procesie zakładania szkoły, pomoc merytoryczna w zarządzaniu placówkami, działania zmierzające do podnoszenia kwalifikacji nauczycieli. PMS prowadzi też Centrum Egzaminacyjne oferujące

stanie ułatwić powrót do kraju, zaaklimatyzowanie się na powrót w polskim systemie edukacji, studia na polskiej uczelni wyższej czy znalezienie pracy w Polsce. (źródło: polskamacierz.org)

możliwość zdawania egzaminów z języka polskiego na poziomach GCSE i A-Level. KONTAKT: 238 King Street, London, W6 0RF; tel. 020 8741 1993, pon. - pt.: 8.30 - 16.30, e-mail: pms@polskamacierz.org

Polskie szkoły sobotnie w pytaniach i odpowiedziach CZY JEST OBOWIĄZEK ZAPISANIA DZIECKA DO POLSKIEJ SZKOŁY SOBOTNIEJ?

• Nie, zapisanie dziecka do Polskiej Szkoły Sobotniej jest dobrowolne.

CZY NAUKA W POLSKIEJ SZKOLE SOBOTNIEJ JEST PŁATNA? JAKIE SĄ KOSZTY?

• Polskie Szkoły Sobotnie powstają z dobrej woli rodziców i utrzymywane są przede wszystkim z ich składek. Dlatego nauka jest płatna. Koszty te ustalane są indywidualnie w każdej z placówek. Zasadniczo kształtują się w granicach £100-150 za semestr nauki. Przy zapisaniu do szkół kolejnych dzieci, rodzice otrzymują zwykle zniżki.

CZY MOJE DZIECKO BĘDZIE PRZYJĘTE DO SZKOŁY ZE WZGLĘDU NA WIEK? CZY TEŻ DO TEJ SAMEJ KLASY, DO KTÓREJ CHODZI W ANGIELSKIEJ SZKOLE?

• Kryteria przyporządkowania dzieci do grup są ustalane indywidualnie przez szkoły. Niekoniecznie kryterium jest tu rocznik, ale częściej poziom, na którym dziecko zna język polski. Zwykle przed przyjęciem do określonej grupy, w szkole ceniony jest poziom dziecka tak, aby nauczanie w grupie, do której dziecko będzie przyjęte, najlepiej odpowiadało jego potrzebom.

CZY W POLSKIEJ SZKOLE SOBOTNIEJ REALIZOWANY JEST PROGRAM SZKOŁY W POLSCE?

• Polska Szkoła Sobotnia, ze względu na ograniczoną liczbę godzin (kilka godzin w tygodniu) nie jest w stanie realizować w całości, ani nawet w większej części całego programu szkoły w systemie polskim. Znaczenie ma również fakt, że często znajomość języka polskiego u różnych dzieci w grupie jest różna i nauczyciele robią wszystko, aby swój program nauczania przystosować tak, aby spełniać potrzeby całej grupy. Z tych powodów nie jest możliwe, aby realizowano w szkole pełen program szkoły w Polsce.

CZY DZIECKO ZAPISANE DO POLSKIEJ SZKOŁY SOBOTNIEJ OTRZYMA LEGITYMACJĘ SZKOLNĄ?

• Na mocy ustawy uchwalonej przez polski parlament i wchodzącej w życie 21 kwietnia 2017 r., uczniowie szkół polonijnych (a także ich nauczyciele) będą mieli możliwość otrzymania polskich legitymacji szkolnych. Dokumenty wyda-

wane są przez Konsulat RP właściwy ze względu na siedzibę szkoły. Aby dowiedzieć się więcej, należy skontaktować się z Ambasadą RP w Londynie (londyński okręg konsularny – wybrane hrabstwa południowej Anglii) i lokalnymi urzędami konsularnymi: Konsulatem RP w Manchesterze (manchesterski okręg konsularny – wybrane hrabstwa północnej Anglii i Walia) i Konsulatem RP w Edynburgu (edynburski okręg konsularny – szkoły zlokalizowane w Szkocji) i Konsulatem RP w Belfaście (dla szkół zlokalizowanych w Irlandii Północnej). Dobrą alternatywą dla polskiej legitymacji szkolnej jest karta ISIC (International Student Identity Card), która jest dokumentem potwierdzającym status ucznia lub studenta na całym świecie. Przysługuje ona uczniom szkół średnich i gimnazjów powyżej 12. roku życia. Upoważnia do korzystania z wielu różnych zniżek oraz – w zależności od wybranego wariantu karty – ubezpieczenia. Okazana w zestawie z dokumentem tożsamości, zapewnia także zniżki na przejazd większością polskich środków transportu publicznego.

CZY ŚWIADECTWO UKOŃCZENIA KLASY W POLSKIEJ SZKOLE SOBOTNIEJ BĘDZIE HONOROWANE W SZKOLE W POLSCE, W MOMENCIE, GDY WRÓCIMY DO KRAJU?

• Nie, są to świadectwa ukończenia klas w szkole uzupełniającej i nie są one równoważne ze świadectwem szkoły polskiej. Bez wątpienia jest jednak, że fakt, iż dziecko uczęszczało do polskiej szkoły uzupełniającej za granicą będzie miał wpływ na łatwiejszą adaptację dziecka do systemu edukacji w Polsce.

CZY SĄ W ANGLII SZKOŁY, W KTÓRYCH ZAJĘCIA ODBYWAJĄ SIĘ WIĘCEJ NIŻ RAZ W TYGODNIU?

• Jedyną taką szkołą według naszej wiedzy obecnie jest Szkolny Punkt Konsultacyjny przy Ambasadzie RP w Londynie. Szkoła ta działa na innych zasadach niż Polskie Szkoły Sobotnie zarejestrowane w Polskiej Macierzy Szkolnej. Należy

kontaktować się w tej sprawie bezpośrednio z wybraną szkołą.

CZY DZIECKO OTRZYMA NA KONIEC ROKU SZKOLNEGO POLSKIE ŚWIADECTWO?

• Nie, szkoły wystawiają świadectwa ukończenia klas w Polskich Szkołach Sobotnich.

CZY EGZAMINY GCSE I A LEVEL TO EGZAMINY RÓWNOZNACZNE Z EGZAMINAMI GIMNAZJALNYMI I MATURALNYMI W POLSCE?

• Generalnie, egzaminy GCSE i A Level nie są ekwiwalentem egzaminu gimnazjalnego ani maturalnego w polskim systemie edukacji. W ramach brytyjskiego systemu, są one egzaminami z języka obcego. Tym niemniej, egzamin A-Level z jezyka polskiego traktowany jest jak matura z języka polskiego przez wiele uczelni wyższych w Polsce dla celów rekrutacji na studia.

CZY W POLSKICH SZKOŁACH SOBOTNICH SĄ RÓWNIEŻ PRZEDSZKOLA/KLASY PRZEDSZKOLNE?

• To zależy od indywidualnej szkoły – w niektórych są grupy przedszkolne, w niektórych nie. Należy kontaktować się w tej sprawie bezpośrednio z wybraną szkołą.

JESTEM NIEZADOWOLONY Z /MAM UWAGI DOTYCZĄCE FUNKCJONOWANIA SZKOŁY, DO KTÓREJ UCZĘSZCZA MOJE DZIECKO – GDZIE SIĘ ZWRÓCIĆ? GDZIE MOGĘ ZGŁOSIĆ SWOJE OBAWY?

• Polskie szkoły uzupełniające to niezależne organizacje społeczne. W przypadku jakichkolwiek zażaleń lub nieprawidłowości należy odwołać się do wewnątrzszkolnych procedur składania zażaleń i postępowania w celu rozwiązania kwestii spornej. Podjęcie dialogu z dyrektorem lub administratorem szkoły jest kluczowe dla rozwiązania kwestii kon�liktowych. Wstępna rozmowa może wyjaśnić wątpliwości oraz pomóc znaleźć konsensus. W przypadku sytuacji narażającej dzieci na niebezpieczeństwo należy zgłosić uwagi, zaniepokojenie do angielskich instytucji takich jak lokalna gmina (local council) bądź w przypadkach ekstremalnych na policję. Polska Macierz Szkolna nie nadzoruje pracy polskich szkół uzupełniających i nie interweniuje w przypadkach wewnętrznych sporów.


46 ~ poradnik oświatowy Obowiązek szkolny w Wielkiej Brytanii rozpoczyna się odpowiednio w dniu: 31 grudnia, 31 marca lub 31 sierpnia każdego roku – przypadającym po piątych urodzinach dziecka.

Poradnik rodzica.

Anglia: Dziecko idzie do szkoły Model edukacji

Jeżeli piąte urodziny dziecka przypadają na jedną z tych dat, ten dzień będzie dniem, w którym rozpoczyna się dla danego dziecka obowiązek szkolny (np. jeżeli dziecko obchodzi piąte urodziny po 31 grudnia, a przed lub w dniu 31 marca, powinno rozpocząć naukę w pełnym wymiarze godzin w dniu 31 marca, czyli najbliższym semestrze danego roku). Dzieci muszą kontynuować naukę w pełnym wymiarze godzin aż do ukończenia szkoły. Dziecko może zakończyć edukację szkolną w ostatni piątek czerwca w roku, w którym ukończy 16 lat przed zakończeniem wakacji letnich. Następnie, do ukończenia 18 lat, dziecko powinno: kontynuować naukę w pełnym wymiarze godzin lub rozpocząć praktykę lub staż, lub poświęcić co najmniej 20 godzin tygodniowo na pracę lub na wolontariat (w dalszym ciągu pobierając edukację w niepełnym wymiarze godzin). 6 sierpnia 2021

Procedura naboru dziecka do szkoły

Daty rozpoczęcia i zakończenia roku szkolnego, przerw semestralnych, ferii i wakacji w szkołach mogą być ustalone w sposób odmienny – w zależności od miejsca położenia placówki. Po wprowadzeniu adresu (postcode) szkoły daty te są dostępne na stronie. Co do zasady dzieci osób przyjeżdżających z zagranicy mają prawo uczęszczać do szkół w Anglii. Przed zapisaniem dziecka do szkoły rodzice muszą się upewnić, czy posiadane przez nich prawo pobytu na terytorium Wielkiej Brytanii lub warunki ich wizy pobytowej umożliwiają ich dzieciom dostęp do bezpłatnej nauki. Do 31 grudnia 2020 r. wszystkie dzieci posiadające obywatelstwo państw z Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Szwajcarii, zgodnie z brytyjskim prawem migracyjnym, będą uprawnione do wjazdu na terytorium Anglii w celu pobierania nauki lub kontynuowania edukacji.

Każdy obywatel EOG lub Szwajcarii przybywający do Zjednoczonego Królestwa do 31 grudnia 2020 r. jest uprawniony do ubiegania się o EU Settlement Scheme, który gwarantuje dostęp do bezpłatnej nauki w szkołach w Anglii, o ile wniosek o jego przyznanie zostanie rozpatrzony pozytywnie. Lista dokumentów potrzebnych do zapisania dziecka do szkoły jest określana przez lokalne władze, w których jurysdykcji znajduje się dana placówka edukacyjna. Co do zasady tłumaczenie przysięgłe dokumentów nie jest konieczne.

Krajowy program nauczania

Krajowy program nauczania składa się z pięciu kluczowych etapów: kluczowy etap 1 • klasy od 1. do 3. – dla uczniów w wieku od 5 do 7 lat; kluczowy etap 2 • klasy od 3. do 6. – dla uczniów w wieku od 8 do 11 lat; kluczowy etap 3 • klasy od 7. do 9. – dla uczniów w wieku od 12 do 14 lat;

kluczowy etap 4 • klasy od 10. do 11. – dla uczniów w wieku od 15 do 16 lat; kluczowy etap 5 • klasy 12–13 – dla uczniów w wieku od 17 do 18 lat. Edukacja podstawowa rozpoczyna się od kluczowego etapu 1 i trwa do zakończenia etapu 3. Następnie w wieku 11 lat większość uczniów rozpoczyna naukę w szkole średniej, ale w niektórych szkołach uczniowie dołączają do szkoły w wieku 13+ lat. W wieku 16 lat (koniec etapu kluczowego 4 i klasy 11) wszyscy uczniowie przystępują do serii egzaminów zwanych Ogólnym Certy�ikatem Szkolnictwa Średniego (GCSE). Egzamin zwykle składa się z około ośmiu do dziesięciu przedmiotów, które muszą obejmować m.in. język angielski i matematykę. Kluczowy etap 5 jest przeznaczony dla uczniów w wieku 16-18 lat (czasem 19), a po jego zakończeniu uczniowie przystępują do egzaminów na poziomie zaawansowanym (GCE Advanced – A levels) – będących odpowiednikiem polskiej matury.


poradnik oświatowy ~ 47 Obowiązki i prawa rodzica

Każdy rodzic, zgodnie z prawem oświatowym, może uczestniczyć w edukacji swojego dziecka, a uczniowie powinni być kształceni zgodnie z wolą swoich rodziców. Ponadto władze szkoły są zobowiązane brać pod uwagę wszelkie opinie wyrażane przez rodziców. Osoby sprawujące władzę rodzicielską lub opiekę nad dzieckiem, mają takie same prawa jak rodzice biologiczni, a zatem mają m.in. prawo: otrzymywać wszelkiego rodzaju informacje na temat sytuacji dziecka (np. raporty dotyczące postępów w nauce); uczestniczyć w działaniach statutowych np. poprzez głosowanie w wyborach na przedstawicieli rady rodziców; wyrażać każdorazowo akceptację (lub jej brak) udziału dziecka w zajęciach dodatkowych lub w wycieczkach szkolnych; Pracownicy szkoły i władz lokalnych są zobowiązani traktować

wszystkich rodziców jednakowo, chyba że nakaz sądowy ogranicza zdolność rodziców do podejmowania decyzji w zakresie edukacji lub otrzymywania informacji o swoich dzieciach. Ponadto obowiązkiem każdego rodzica jest zapewnienie dostępu do edukacji dzieciom objętym obowiązkiem szkolnym. Szkoła nie powinna brać udziału w kon�likcie rodziców związanych z brakiem porozumienia co do np. wyboru szkoły dla dziecka lub jego rozwojem edukacyjnym. Jeżeli jednak działanie rodziców pozostaje sprzeczne z interesem dziecka i jego dobrem, szkoła powinna zasugerować rozwiązanie kon�liktu na drodze sądowej.

Leczenie a zgoda rodzica, gdy dziecko ulega wypadkowi

Ustawa o dzieciach z 1989 r., Sekcja 3 stanowi, że osoby, które nie mają władzy rodzicielskiej i w danej chwili faktycznie opiekują się dzieckiem, mogą w uzasadnionych przypadkach podjąć decyzję o jego leczeniu bez zgody rodzica – jeżeli ma ona na celu ochronę życia i zdrowia (np. w sytuacji, w której dziecko ulega wypadkowi, pracownicy szkoły powinni zabrać dziecko do szpitala w celu udzielenia mu niezbędnej pomocy i niezwłocznie poinformować o tym rodziców).

Pozostawianie dziecka samego w domu

Prawo nie określa wieku, w którym dziecko może zostać pozostawione bez opieki. Jeżeli jednak pozostawienie dziecka samego w domu zagraża jego bezpieczeństwu, może to zostać potraktowane jako prze-

Irlandia Północna

stępstwo. Ocena stopnia dojrzałości dziecka oraz oceny ewentualnego ryzyka należy do jego bezpośrednich opiekunów. Zgodnie ze standardami przyjętymi przez Narodowe Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu wobec Dzieci (National Society for the Prevention of Cruelty to Children – NSPCC): dzieci poniżej 12. roku życia, co do zasady, nie są wystarczająco dojrzałe, aby pozostawić je bez opieki przez długi czas; dzieci poniżej 16. roku życia nie powinny być pozostawione bez opieki w ciągu nocy; niemowlęta i małe dzieci nigdy nie powinny być pozostawione bez opieki. Jeżeli rodzice zostawiają dziecko bez nadzoru „w sposób, który może spowodować niepotrzebne cierpienie lub uszczerbek na zdrowiu”, może zostać wszczęte przeciwko nim postępowanie sądowe.

Nauczanie w Irlandii Północnej rozpoczyna się w trwającej 6 lat szkole podstawowej (primary school) i może być kontynuowane w 7-letniej szkole drugiego stopnia (secondary school) lub w 5-letnim gimnazjum (grammar school). Nauka w szkole drugiego stopnia (secondary school) kończy się egzaminem A-level. Także po ukończeniu gimnazjum (grammar school) i uzupełnieniu edukacji o kolejne dwa lata można podchodzić do tego egzaminu. Oprócz tego, mając na uwadze antagonizmy religijne w Irlandii Północnej, istnieją szkoły wyznaniowe, zazwyczaj określane jako koledże (college). Możliwość nauki w konkretnym koledżu uzależniona jest od przynależności do określonego odłamu chrześcijaństwa (w szczególności katolicyzmu lub protestantyzmu). Nauka w koledżach również kończy się egzaminem A-level. W szkołach wyznaniowych przebywanie poza terenem placówki w godzinach nauki jest surowo zabronione. Oprócz podziału religijnego spotyka się również placówki wyłącznie dla chłopców lub tylko dla dziewcząt. Przyjęcie do określonej szkoły drugiego stopnia może być uzależnione od dotychczasowych wyników w nauce. W Irlandii Północnej nie obowiązuje rejonizacja. Edukacja w północnoirlandzkich szkołach związana jest z obowiązkiem noszenia mundurka szkolnego, którego cena (marynarka, krawat, koszula, spodnie/spódnica) może się wahać od 50 do 250 GBP. Brak umundurowania lub jego nieprawidłowe noszenie jest uważane za wykroczenie mundurkowe. Pięć wykroczeń związane jest z sankcjami polegającymi np. na obowiązku pozostania 1,5 h po godzinach w szkole. W szkole młodzież ma do dyspozycji doradcę, do którego może zwrócić się w przypadku problemów. Nie posiada on jednak zazwyczaj wykształcenia psychologicznego. Każdy rocznik otrzymuje swojego opiekuna. Dwa razy w roku odbywają się wywiadówki z udziałem uczniów. Polegają one na rozmowie nauczyciela z rodzicami i samym uczniem.


48 ~ poradnik oświatowy

Szkocja: Dziecko idzie do szkoły Edukacja w Szkocji jest powszechna, obowiązkowa i bezpłatna – obejmuje wszystkie dzieci od 5. do 16. roku życia.

Etapy kształcenia obowiązkowego są dwa: szkoła podstawowa: 5-11 lat, szkoła średnia: 12-16 lat. Istnieje również wiele szkół prywatnych i szkół z internatem (boarding schools). System edukacji w Szkocji oparty jest na Curriculum for Excellence, które obejmuje cały okres edukacji dziecka od 3. do 19. roku życia. Za monitorowanie szkół odpowiada Education Scotland.

Egzaminy

15-16 lat – National 1 jest pierwszym z wielu poziomów jakie można osiągnąć, otrzymując przy tym Scottish Quali�ication Certi�icate na coraz to wyższym poziomie (do National 5), który wydaje Scottish Quali�ications Authority (SQA). Na tym etapie nastolatek może zakończyć naukę i rozpocząć pracę. Jeśli pozostanie w szkole średniej do ukończenia 18. roku życia będzie zdawał egzaminy, po których może podjąć naukę na jednej ze szkół wyższych. 18 lat – na poziomie wyższym uczeń otrzymuje Scottish Quali�ication Certi�icate at Higher Grade (Highers) lub na poziomie wyższym zaawansowanym – Scottish Quali�ication Certi�icate at Advanced Higher Grade.

Rok szkolny

W Szkocji terminy rozpoczęcia i zakończenia szkoły są nieco inne niż te w Anglii. Szkoły są czynne 190 dni w roku. Cały rok szkolny podzielony jest na 3 części (trymestry), przedzielone w okresie wielkanocnymi i bożonarodzeniowym co najmniej dwutygodniową przerwą. W połowie każdego trymestru są też tygodniowe przerwy. Rok szkolny rozpoczyna się w połowie sierpnia, a kończy na przełomie czerwca i lipca. 6 sierpnia 2021

Procedura naboru dziecka do szkoły

W Szkocji obowiązuje rejonizacja. Należy sprawdzić, która ze szkół obejmuje swoim zasięgiem dany adres zamieszkania (catchment). Dzieci mieszkające w rejonie danej szkoły mają pierwszeństwo przyjęcia. Z niezbędnymi dokumentami należy udać się do sekretariatu szkoły i wypełnić formularz. Niezbędne dokumenty oraz informacje: akt urodzenia dziecka; paszport (czasem jest potrzebny, by potwierdzić tożsamość); adres zamieszkania w Szkocji; emergency contact – osoba, z którą możną się kontaktować w razie wypadku, gdy rodzice są nieosiągalni; adres przychodni, do której należy dziecko, i nazwisko lekarza prowadzącego. Oprócz formularza ogólnego należy wypełnić kartę zdrowia dziecka.

Obowiązki i prawa ucznia

Obowiązek szkolny trwa 11 lat. W Szkocji dzieci, które do dnia pierwszego marca danego roku ukończyły 4 lata, powinny podjąć naukę w danym roku w sierpniu. W całej Wielkiej Brytanii dzieci muszą pozostać w szkole do ostatniego piątku czerwca w roku, w którym kończą 16 lat. Większość uczniów kończy szkołę podstawową w wieku 11 lat i podejmuje naukę w szkole średniej. Zazwyczaj szkoły

nie wymagają zdawania egzaminów wstępnych.

Obowiązki i prawa rodzica

Rodzice mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej, jeśli pozostawią dziecko bez opieki „w taki sposób, że może to spowodować niepotrzebne cierpienie lub problemy zdrowotne” (Children and Young Person’s Act). Według organizacji National Society for the Prevention of Cruelty to Children (NSPCC) większość dzieci do 12. roku życia nie jest na tyle dojrzała, aby sobie poradzić w nagłych wypadkach i żadne dziecko poniżej 16. roku życia nie powinno być pozostawiane samo na noc. Zabieranie dzieci ze szkoły w czasie roku szkolnego również jest problematyczne. W Szkocji rodzice nie mają dowolności w zwalnianiu dzieci ze szkoły, każda taka sytuacja musi być uzasadniona. Jeżeli są wątpliwości co do absencji, dość szybko informowane są właściwe służby. Podobnie w zakresie zdrowia dziecka.

System wsparcia szkolnego

Szkoła musi zapewnić darmowe posiłki dla wszystkich dzieci, których rodzice korzystają z jakichkolwiek świadczeń związanych z niskim dochodem na członka rodziny, oraz zgod-

nie z nowymi regulacjami zapewnić wszystkim uczniom możliwość zakupu posiłku według wytycznych narodowej agencji zajmującej się zdrowym odżywianiem. Również obowiązkiem szkoły jest zapewnienie wszystkim uczniom odpowiednich warunków spożycia posiłków przyniesionych z domu i opiekę pedagoga w tym miejscu. Szkoła zapewnia podręczniki i pomoce szkolne, natomiast rodzice pokrywają koszt mundurka szkolnego. Szkoły w Szkocji zapewniają także wsparcie językowe dla uczniów, dla których j. angielski nie jest ich pierwszym językiem (English for Speakers of Other Languages – ESOL). Dedykowany nauczyciel wspiera dzieci i młodzież indywidualnie. Dzieci mieszkające w dalszej odległości od szkoły mają prawo do bezpłatnego transportu organizowanego na koszt władz lokalnych. Dzieci niepełnosprawne mają prawo do takiego transportu, nawet jeśli odległość ich domu od szkoły nie przekracza dystansu będącego do pokonania pieszo. Władze lokalne mogą pomóc w niektórych przypadkach również w pokryciu kosztów mundurka szkolnego oraz stroju na wf (w zależności do wysokości dochodów na członka rodziny).



50 ~ z kart HISTORII

DODATEK HISTORYCZNY

-

ar W e i n Powsta e. i k s w a sz

Kobiety wywiadu:

Zofia Œcibor-Rylska - niezwyk³a "Marie Springer"

Historia uroczej poznanianki, która trac¹c m³odo mê¿a, oferuje swoje us³ugi akowskiemu wywiadowi. Odkrywa miejsce stacjonowania najwiêkszego okrêtu woje nnego s³u¿¹cego pod bander¹ Niemiec, pancernika ²Tirpitz². Aresztowana, w ósmym miesi¹cu ci¹¿y, w brawurowy sposób uwalnia siê z r¹k lwowskiego gestapo. 6 sierpnia 2021

Zo�ia, de domo Konieczka, primo voto Rapp, secundo voto Kochańska, tertio voto Ścibor-Rylska, urodziła się 25 sierpnia 1918 r. w Berlinie, jako córka Bolesława Konieczki i Gertrudy z d. Skibickiej. Z czasem rodzice wrócili do polskiego Poznania, gdzie Zo�ia rozpoczęła naukę w Miejskim Koedukacyjnym Gimnazjum Kupieckim. W szkole poznała kupca, Janusza Rappa, który w 1940 r. został jej mężem. Po wybuchu wojny Poznań zostaje przyłączony do III Rzeszy. Małżonkowie, jako obywatele polscy, otrzymują nakaz przesiedlenia do Generalnego Gubernatorstwa. Wprowadzają się do jednego z pustych mieszkań przy ul. Niemcewicza w Warszawie. Niestety, postępująca choroba nowotworowa męża Zo�ii wkrótce doprowadza do jego przedwczesnej śmierci. Aby zapomnieć o stracie ukochanego, kobieta szuka kontaktu z Podziemiem. Jako osoba biegle mówiąca po niemiecku (niczym rodowita Niemka, z charakterystycznym gardłowym „r”), z rodzinnymi koneksjami w Berlinie zostaje przyjęta do Referatu „Zachód” Wydziału Wywiadu Ofensywnego „Stragan” Oddziału II InformacyjnoWywiadowczego Armii Krajowej.

We wrześniu 1942 r. wyrusza w pierwszą podróż w roli konspiratorki – do rodzinnego Poznania. Wyjeżdżając bez odpowiednich dokumentów, paszportu czy rozkazu, podejmuje duże ryzyko. Daje sobie jednak radę znakomicie, docierając bez problemu nie tylko do Poznania, ale i do Berlina, gdzie mieszka rodzina jej matki. W Niemczech udaje jej się nawiązać pierwsze kontakty wywiadowcze. Kiedy szczęśliwie wraca do Warszawy, stojący na czele Wydziału Legalizacji i Techniki Wywiadu AK Jan Stanisław Jankowski wyrabia jej dokumenty na nazwisko volksdeutschki, Marie Springer. Pod tym nazwiskiem Zo�ia, jako kurierka „Straganu”, podróżuje regularnie do Niemiec. Otrzymuje zadanie rozpoznania obrony przeciwlotniczej, a także systemu obronnego m.in. Berlina, Hanoweru i Hamburga. Pozyskane dane nanosi na mapę, a następnie sporządza na ich podstawie meldunki wywiadowcze. Do Niemiec zabiera ze sobą kartki żywnościowe, dzięki którym ratuje życie wielu polskim robotnikom przymusowym. To właśnie od nich dowiaduje się o produkowanych w Hanowerze akumulatorach do łodzi podwodnych. Wykorzystując te infor-

macje, alianci przeprowadzają udany nalot na fabrykę. Perfekcyjny niemiecki oraz niezaprzeczalna uroda i szyk pomagają jej w pokonywaniu przeszkód. Gdy pewnego razu wjazd do Berlina z powodu nalotu bombowego zostaje zablokowany dla cywilów, agentce udaje się jednak dostać do miasta – zauroczeni kobietą niemieccy o�icerowie wracający z frontu wschodniego przemycają ją w przedziale „Nur für Kurier”. Najbardziej spektakularnym sukcesem wywiadowczym Zo�ii jest zdobycie informacji o miejscu stacjonowania największej jednostki Kriegsmarine – zakotwiczonego w �iordach Norwegii pancernika „Tirpitz”. W zdobyciu niezwykle cennych dla aliantów wiadomości o poszukiwanym bezskutecznie od miesięcy okręcie pomocny okazuje się mieszkający w Berlinie kuzyn Zo�ii. Młody porucznik, służący na pancerniku, właśnie przyjechał do domu na urlop. Chcąc zaimponować atrakcyjnej krewniaczce, chwali się wojennymi przygodami. Ta, udając zachwyt, wypytuje o liczebność załogi, liczbę samolotów na okręcie, o kaliber dział, a przede wszystkim dowiaduje się, gdzie „Tirpitz” stacjonuje. Sporzą-


z kart HISTORII~ 51 dzony raport zaopatruje w aktualne zdjęcia jednostki, podarowane „kochanej kuzynce na pamiątkę”. We wrześniu 1943 r. brytyjska marynarka przy użyciu sześciu miniaturowych okrętów podwodnych typu X przeprowadza operację „Source”, w wyniku której „Samotny Władca Północy” zostaje poważnie uszkodzony. Podczas pracy konspiracyjnej Zo�ia poznaje przystojnego kolegę, „Maćka” – Cichociemnego Jan Kochańskiego, pełniącego funkcję kierownika komórki bezpieczeństwa wywiadu („206”) Oddziału II KG AK. Młodzi i piękni

szybko zakochują się w sobie i 21 marca 1943 r. biorą ślub. Z powodu aresztowania (w maju 1943 r.) i załamania się podczas śledztwa kpt. Karola Trojanowskiego, szefa sekcji zachodniej „Straganu”, pozostanie w Warszawie staje się dla małżonków zbyt niebezpieczne. Decyzją dowództwa, jako państwo Zubowiczowie, zostają przeniesieni na placówkę wywiadowczą do Lwowa. Praca na zapleczu frontu, gdzie Niemcy wykazują się wyjątkową czujnością, okazuje się niezwykle ryzykowna. Częste wyjazdy Kochańskiego do Warszawy i w teren nie uchodzą uwadze gestapo... Kiedy pewnego dnia Kochański wraca z jednej z podróży, dozorca budynku przy ul. Kleparowskiej, w którym wynajmują lokal, informuje go, że ktoś o niego wypytuje. Wkrótce okazuje się, że ostrzeżenie nie było bezpodstawne. Rankiem 1 listopada 1943 r. do drzwi mieszkania dzwoni gestapo. Jan i będąca w ósmym miesiącu ciąży Zo�ia zostają aresztowani. Tra�iają do siedziby gestapo przy ul. Pełczyńskiej, gdzie są natychmiast rozdzieleni. Podczas pierwszego przesłuchania Zo�ia z determinacją zaprzecza oskarżeniom, jakoby była agentką angielskiego wywiadu, aż w końcu śledczy zaczyna jej grozić: Pani myśli, że my nie bijemy ciężarnych kobiet? Następnego dnia wprowadzają ją do pokoju, na środku którego siedzi jej mąż.

Na rozkaz gestapowca mężczyzna zaczyna mówić spokojnym głosem: „Jestem Jan Kochański, wiedzą wszystko...”. Zo�ia postanawia mimo wszystko walczyć o życie, zmieniając linię obrony. Przyznaje, że jeździła do Niemiec, ale jedynie dostarczając kartki żywnościowe dla polskich robotników. Pracy w wywiadzie nadal stanowczo się wypiera. Po dwóch tygodniach przesłuchań, podczas których padają te same pytania, o adresy i nazwiska, kobieta decyduje, że będzie symulować poród. Niestety, zamiast do szpitala więzien-

zakłada go na siebie i mówi, że wychodzi do łazienki. Znalazłszy się w toalecie, zakłada przemyconą pod płaszczem sukienkę i panto�le. Do sali już nie wraca. Podając się za odwiedzającą, spokojnie opuszcza szpital. Wychodzi na ulicę; jest wolna. Aby nie kusić losu, nie bierze dorożki, lecz wsiada do tramwaju, który bezpiecznie zawozi ją na ul. Piekarską, do mieszkania działającej w AK Strońskiej, od której dostawała w więzieniu grypsy. Po latach tak będzie wspominać ten moment: „Nie popisałam się wtedy. Gdy mi otworzyła drzwi, zemdlałam”. Wydostanie się z rąk gestapo było niełatwym zadaniem. Jednak pozostało jeszcze jedno, równie trudne – dotarcie do Warszawy. Ma jej w tym pomóc przysłany do Lwowa sędzia konspiracyjnego sądu, Tadeusz Semadeni. Wraz z mężczyzną ucharakteryzowana na brunetkę z burzą loków na głowie, z nowymi dokumentami, Zo�ia wyrusza w podróż. Ponieważ gestapo ogłosiło we Lwowie alarm, nie wsiadają do pociągu na dworcu miejskim, lecz na oddalonej 50 km od niego stacji, do której podwozi ich ciężarówka. W drodze wielokrotnie zmieniają pociągi, kupując bilety na krótkie odcinki.

służy w oddziale „Bakcyl” – Sanitariacie Okręgu Warszawskiego Armii Krajowej. Siedmiomiesięcznego synka dokarmiają chłopcy z okolicznych oddziałów. Z miasta wychodzi 4 października z ludnością cywilną. Z chorym na odrę Maciejem tra�ia do obozu przejściowego w Pruszkowie, z którego wkrótce ucieka. Wyjeżdża do Gdańska i tam zamieszkuje u Danuty Rylskiej – wdowy po dobrze jej znanym z czasów działalności konspiracyjnej kpt. Bohdanie Piątkowskim. Wkrótce poznaje brata kobiety, gen. Zbigniewa Ścibora-Rylskiego, który w 1948 r. zostaje jej mężem. Po wojnie małżeństwo wyjeżdża do Poznania, skąd w 1963 r. przeprowadza się do podwarszawskiej Radości. Po wojnie Zo�ia ujawnia się jako żołnierz AK, w związku z czym znajduje się w kręgu zainteresowania Służby Bezpieczeństwa. W 1946 r. dostaje wezwanie na przesłuchanie do siedziby UB w Warszawie. Udaje się tam wraz z korespondentem amerykańskiej prasy, Stefanem Molskim. Przesłuchujący ją, słynący z bestialstwa, Józef Różański pyta, czy nie bała się przyjść sama. Zo�ia, odpowiadając pytaniem: „Nie bałam się gestapo, a miałabym się bać polskiego o�icera?” – pokazuje cały swój charakter. ***

Zo�ia Ścibor-Rylska zmarła 7 lipca 1999 r. Została pochowana na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.

nego tra�ia do żydowskiego baraku z chorymi na tyfus, gdzie już drugiego dnia jest świadkiem wymordowania wszystkich więźniów. Z pogromu w obozie z życiem uchodzą tylko trzy osoby... Zo�ia ponownie tra�ia do więzienia – tym razem jest to cieszący się ponurą sławą były gmach lwowskiego NKWD przy ul. Łąckiego. Zostaje umieszczona w izolatce. Tam otrzymuje pierwszy gryps od komórki AK – napisane gra�item od ołówka na maleńkiej bibułce zdanie: „Staraj się dostać do szpitala, symuluj trudny poród”. W końcu Niemcy decydują się przewieźć więźniarkę do szpitala przy ul. Rappaporta. Dzień i noc pilnuje jej gestapowiec. Jest grudzień, a w szpitalu zimno. Węgierski strażnik lituje się nad ciężarną i daje jej ciepły płaszcz. Pewnego dnia, w godzinach odwiedzin pacjentów, Zo�ia

W końcu kolejką EKD z Milanówka docierają do stolicy. Zo�ia z miejsca tra�ia do szpitala przy ul. Emilii Plater, gdzie 4 stycznia 1944 r. rodzi zdrowego syna. Od początku wiedziała, że to będzie chłopiec. Nadaje mu imię, którym w konspiracji posługiwał się jej mąż – Maciej. Jan Kochański ma zdecydowanie mniej szczęścia. Całkowicie rozpracowany przez gestapo, zostaje przewieziony do Warszawy i zamknięty w izolatce na Pawiaku. Ginie rozstrzelany 16 lutego 1944 r. w ruinach getta. Umiera ze świadomością, że właśnie został ojcem. Tymczasem Zo�ia musi się ciągle ukrywać. Niemcy, nie dając za wygraną, intensywnie szukają jej w Warszawie. Można przewrotnie stwierdzić, że spokój przynosi jej dopiero 1 sierpnia 1944 r. W Powstaniu Warszawskim

„Marie Springer” była kobietą niezłomną. Brak szczęścia osobistego próbowała zrekompensować pracą dla akowskiego wywiadu i była w tej roli niezwykle skuteczna. Aresztowana i rozdzielona z ukochanym, nie straciła hartu ducha. Przez całe życie uparcie wierzyła w swoją szczęśliwą gwiazdę. Monika Stasiak, przewodnik Muzeum Powstania Warszawskiego (1944.pl)

Powstanie Warszawskie Na mocy rozkazu dowódcy Armii Krajowej, gen. Tadeusza Komorowskiego „Bora” powstanie warszawskie rozpoczęło się 1 sierpnia 1944 r. o 17.00, tzw. godzinie „W”. Miało na celu wyzwolenie stolicy spod niemieckiej okupacji przed wkroczeniem do niej Armii Czerwonej. Upadło 3 października po 63 dniach walki. W jego wyniku zginęło od 16 tys. do 18 tys. żołnierzy AK i od 150 tys. do 180 tys. cywilów. Po kapitulacji Warszawa została doszczętnie zniszczona przez Niemców.


52 ~ z kart HISTORII

Kochał Ojczyznę więcej niż własne serce Jak czytamy w uchwale, „Prymas Tysiąclecia w swojej działalności kapłańskiej zwracał uwagę na przyrodzoną godność człowieka, z której wypływają wszelkie prawa osoby ludzkiej. Był nie tylko głosicielem uniwersalnych wartości chrześcijańskich, ale także mężem stanu, który jak sam mawiał »Kochał Ojczyznę więcej niż własne serce«”. Stefan Wyszyński urodził się 3 sierpnia 1901 roku w Zuzeli, w katolickiej i patriotycznej rodzinie. Został wychowany w poszanowaniu wartości narodowych i religijnych. W 1917 roku wstąpił do Gimnazjum im. Piusa X, a następnie do Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1924 roku. W czasie II wojny światowej przebywał poza swoją diecezją – ukrywał się przed gestapo, m.in. w Kozłówce, Zakopanem i Laskach. Zaangażował się również w konspirację. W Powstaniu Warszawskim pod pseudonimem „Radwan III” pełnił posługę kapelana Armii Krajowej w grupie „Kampinos” i w szpitalu powstańczym w Laskach. W marcu 1945 roku Wyszyński wrócił do Włocławka, gdzie objął funkcję rektora Wyższego Seminarium Duchownego. W 1946 roku papież Pius XII nominował go na biskupa diecezji lubelskiej, a dwa lata później mianował arcybiskupem gnieźnieńskim i warszawskim, a tym samym prymasem

120 lat temu przyszedł na świat. „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej przekonany o szczególnym znaczeniu osoby kardynała Stefana Wyszyńskiego dla poszanowania godności człowieka i wolności, szacunku do Ojczyzny i budowania wolnej i niepodległej Polski, ustanawia rok 2021 – Rokiem kardynała Stefana Wyszyńskiego” – głosi uchwała przyjęta przez posłów. Polski. W 1953 roku abp Wyszyński otrzymał godność kardynalską. W lutym 1953 roku Rada Państwa wydała dekret o obsadzie stanowisk duchownych. Z władzą państwową miała być uzgadniana

każda nominacja w Kościele. Wobec tego 8 maja 1953 roku uchwalono na Konferencji Episkopatu memoriał do rządu, który został napisany przez kard. Wyszyńskiego oraz podpisany przez niego w imieniu wszystkich biskupów. W dokumencie padły słynne słowa „Non possumus!” („nie możemy pozwolić”). W nocy z 25 na 26 września 1953 roku władze PRL internowały prymasa Stefana Wyszyńskiego. Kolejne trzy lata spędził w izolacji pozbawiony możliwości sprawowania swoich funkcji. Wbrew oczekiwaniom komunistów wzmocniło to i prymasa, i polski Kościół. Został zwolniony z internowania w 1956 roku w czasie październikowego przesilenia politycznego. Stefan Wyszyński postanowił odnowić Śluby Królewskie Jana Kazimierza w ich trzechsetną rocznicę. Jasnogórskie Śluby Narodu zostały wpisane w Wielką Nowennę Tysiąclecia, którą kardynał rozpoczął 3 maja 1957 roku na Jasnej Górze. „Prymas Tysiąclecia” zmarł 28 maja 1981 roku. Jego pogrzeb był wielką manifestacją przywiązania społeczeństwa polskiego do Kościoła katolickiego. Wzięło w nim udział kilkaset tysięcy osób. Na uroczystości pogrzebowe, które rozpoczęły się 31 maja 1981 roku na placu Zwycięstwa w Warszawie, przybyły delegacje Stolicy Apostolskiej, większości episkopatów europejskich i Episkopatu USA. 12 września br. w Warszawie kard. Stefan Wyszyński zostanie beaty�ikowany.

Kardynał

Stefan Wyszyński

Był jednym z najwybitniejszych przywódców duchowych narodu polskiego: przeprowadził Polaków przez okres zniewolenia komunistycznego, dając nadzieję, że nasz kraj odzyska wolność. „Prymas Tysiąclecia” nigdy nie dał się złamać mimo represji stosowanych wobec niego przez komunistów. Można powiedzieć, że Stefan Wyszyński, na wzór prymasów w czasach I Rzeczpospolitej, był „interrexem” w okresie komunizmu; był prawdziwym przywódcą naszego narodu w jego trudnej drodze do wolności: dawał wiarę, nadzieję oraz miłość do Boga i Ojczyzny – zwrócił uwagę Jan Kasprzyk, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, wskazując na wagę i stopień trudności zadania, jakie postawione zostało przed kard. Wyszyńskim w momencie mianowania go w 1948 roku prymasem Polski: – Wyszyński był mężem stanu, który w odpowiednim momencie powiedział twardo „Non possumus!” w stosunku do władz komunistycznych, za co zapłacił bardzo wysoką cenę – blisko trzyletniego więzienia. Prymas rozumiał, że trzeba przeprowadzić naród przez czas niewoli w taki sposób, aby nie stracił ducha, a jednocześnie zachował to, co najważniejsze – substancję narodową – zauważył. (Urząd ds. Kombatantów

6 sierpnia 2021

i Osób Represjonowanych)


z kart HISTORII~ 53 ogłaszając ustawy. W senacie zasiadali wysocy urzędnicy: biskupi, wojewodowie, kasztelanowie, ministrowie. Izbę poselską stanowili posłowie wybrani przez sejmiki jako reprezentanci danej ziemi. Pracami posłów kierował wybrany przez nich marszałek poselski. Pod koniec obrad sejmu trzy stany sejmujące – król, senatorowie i posłowie – spotykały się na wspólnych obradach, aby uchwalić konstytucje (ustawy). W sejmie obowiązywała zasada jednozgodności – aby prawo mogło zostać uchwalone, wszyscy musieli się zgodzić. Do zadań sejmu należało ustanawianie prawa, uchwalanie podatków, zgoda na zwołanie pospolitego ruszenia i kontrola rządu. Początkowo nie było ściśle określonego miejsca obrad, choć najczęściej władcy zwoływali je do Piotrkowa, Radomia, Krakowa, później do Warszawy. Aleksander Jagiellończyk panował bardzo krótko, zaledwie pięć lat. Było to jednak panowanie zna-

Jego żoną została Helena, córka wielkiego księcia moskiewskiego. Małżeństwo miało przyczynić się do utrzymania pokoju na wschodniej granicy kraju. Jednak nie uchroniło to Litwy przed wojną z Moskwą wspieraną przez Tatarów. Po koronacji na polskiego monarchę w 1501 roku Aleksander musiał stawić czoła wrogom zewnętrznym, a także opozycji możnych. Ponadto borykał się z kłopotami �inansowymi państwa. Spór o kształt państwa zakończył się w 1505 roku, gdy sejm uchwalił konstytucję Nihil novi (Nic nowego), na mocy której do ustanowienia nowych praw potrzebna była zgoda króla, senatu i izby poselskiej. Na tym sejmie król zatwierdził także spis praw, zebranych przez kanclerza Jana Łaskiego. Statut Łaskiego zawierał wszystkie prawa i przywileje szlacheckie i kościelne oraz prawa miast królewskich. Dzięki przywilejom otrzymywanym od kolejnych władców szlachta

Podwaliny polskiego parlamentaryzmu polska miała prawo do udziału w podejmowaniu decyzji państwowych. W poszczególnych częściach kraju (ziemiach) spotykała się na zjazdach nazywanych sejmikami ziemskimi. Każdy szlachcic danej ziemi miał prawo uczestniczyć w obradach i zabrać głos. Na sejmikach początkowo omawiano głównie sprawy lokalne – budowę przeprawy przez rzekę, utrzymanie porządku w mieście czy bezpieczeństwo podróżujących. Potem dzięki przywilejom królewskim organy te otrzymywały prawo do wyrażania opinii w sprawach podatkowych, wojny, pokoju. Król Kazimierz Jagiellończyk uznał, że wygodniej będzie zebrać posłów w jednym miejscu. Za jego panowania ukształtowała się instytucja sejmu walnego. Sejm składał się z trzech izb. Posiedzenie zwoływał i zamykał król,

5 sierpnia minęła 560. rocznica urodzin Aleksandra Jagiellończyka (1461-1506), króla polskiego. Panował bardzo krótko, zaledwie pięć lat. Było to jednak panowanie znaczące, które ukształtowało podwaliny polskiego parlamentaryzmu.

Czy wiesz, że.... Helena Moskiewska, pomimo że była żoną Aleksandra w chwili jego koronacji, sama zaszczytu koronacji nie dostąpiła, ponieważ warunkiem było porzucenie prawosławia i przejście na katolicyzm. Na to jednak księżna nie przystała. Oficjalnie tytułowano ją królową Polski. Małżeństwo pary królewskiej było udane. Współcześni sławili jej urodę. Pogodna i łagodna Helena była zawsze lojalna wobec męża i nowej ojczyzny. Przeżyła Aleksandra o kilka lat.

czące, które ukształtowało podwaliny polskiego parlamentaryzmu. Król nie zostawił potomka. Mimo że jego ślub z Heleną Moskiewską nie spełnił założonych celów politycznych, samo małżeństwo Aleksandra Jagiellończyka (jedyny o�icjalny związek polskiego władcy z córką księcia moskiewskiego) uważa się za udane. Źle układały się natomiast zarówno stosunki Heleny z teściową (królową wdową Elżbietą Rakuszanką), jak i z polskimi elitami możnowładczymi oraz kościelnymi. Powodem była niechęć królowej do zmiany wyznania (do końca życia pozostała przy prawosławiu). Został pochowany w katedrze w Wilnie. W XVIII w. w czasie wojny z Rosją jego szczątki zaginęły. Odnaleziono je dopiero w 1931 roku podczas odnawiania katedry po powodzi. (Muzeum Historii Polski, Wikipedia)


54 ~ z kart HISTORII Pochowany został na cmentarzu w Zakopanem, ale w roku 1933 z inicjatywy wdowy po poecie Marii jego szczątki przeniesiono do specjalnie zbudowanego na Harendzie mauzoleum. Kamienie, które posłużyły do budowy mauzoleum, zaprojektowanego przez Karola Stryjeńskiego, wydobywano z Morskiego Oka. Od 1950 roku w willi na Harendzie działa poświęcone poecie muzeum oraz Stowarzyszenie Przyjaciół Twórczości Jana Kasprowicza powstałe w roku 1964. Urodził się 12 grudnia 1860 we wsi Szymborze pod Inowrocławiem jako jedno z czternaściorga dzieci Piotra Kasprowicza i Józefy

95 lat temu w swojej willi na Harendzie w Zakopanem w wieku 66 lat zmarł Jan Kasprowicz, poeta, jeden z najwybitniejszych przedstawicieli Młodej Polski, autor zbiorów wierszy: Z chałupy, Krzak dzikiej róży, Księga ubogich.

z Kloftów. Uczył się w Inowrocławiu, Poznaniu, Raciborzu i Opolu, studiował na uniwersytetach w Lipsku i Wrocławiu. W roku 1888 osiadł we Lwowie, gdzie mieszkał przez 35 lat. Pracował w redakcjach „Kuriera Lwowskiego” i „Słowa Polskiego”, uprawiał publicystykę społeczną i polityczną, a także krytykę literacką i teatralną. W roku akademickim 1921-1922 był rektorem Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. Pierwszy wiersz zatytułowany Do Gopła napisał w roku 1877, dziesięć lat później wydał debiutancki tom poezji Z chałupy. W jego twórczości obecnej są wszystkie ważne nurty poetyckie Młodej Polski, a więc: naturalizm,

Pierwszy wiersz zatytułowany „Do Gopła” napisał w roku 1877 symbolizm, modernizm i katastro�izm. Uważa się, że był nie tylko prekursorem katastro�izmu na gruncie polskiej literatury, czego przykładem tomy Świat się kończy czy Ginącemu światu, ale również wiersza wolnego. W jego twórczości obecne są ponadto elementy społeczne i obyczajowe – z jednej strony, a z drugiej religijne, a nawet mistyczne, czego dowodem tomy Z chłopskiego zagonu czy Księga ubogich oraz Hymny, Salve Regina czy Dies Irae. Pozostawił po sobie także oryginalną opowieść napisaną prozą poetycką O bohaterskim koniu i walącym się domu, a także dramat Marchołt gruby a sprośny, jego narodzin, życia i śmierci misterium tragikomiczne. Jego poezja powstawała zarówno pod wpływem tradycji poezji 6 sierpnia 2021

polskiej, zwłaszcza romantycznej, ale również europejskiej: Shelleya i Rimbauda. Był ponadto cenionym tłumaczem i to z wielu języków: greckiego, niemieckiego, francuskiego, włoskiego. Przełożył tragedie Ajschylosa i Eurypidesa, wiersze Goethego i Schillera, utwory Maeterlincka, Bertranda, d’Annunzia. Z norweskiego przełożył Peera Gynta Ibsena. Najwięcej tłumaczył z angielskiego: Byrona, Keatsa, Marlowe’a, Wildea’ i Yeatsa. Za pieniądze zarobione na przekładach Szekspira w roku 1923 od angielskiej malarki Winiefred Cooper nabył willę na Harendzie w Zakopanem, gdzie spędził ostatnie lata życia. W zbiorach Biblioteki Narodowej przechowywane są liczne rękopisy Jana Kasprowicza, m.in, takich utworów, jak: Mój świat, Salve Regina, Judasz, Moja

pieśń wieczorna, a także Marchołt gruby a sprośny, ponadto rękopisy przekładów np. Epipsychydiona Percy Bysshe Shelleya, Hyperiona Johna Keatsa i Franceski z Rimini Gabriela d’Anunzia czy maszynopis z odręcznymi poprawkami Peera Gynta Henryka Ibsena, wreszcie przekład z francuskiego dramatu Adama Mickiewicza Jakub Jasiński, czyli Dwie Polski. Pochowany został na cmentarzu w Zakopanem, ale w roku 1933 z inicjatywy wdowy po poecie Marii jego szczątki przeniesiono do specjalnie zbudowanego na Harendzie mauzoleum. Kamienie, które posłużyły do budowy mauzoleum, zaprojektowanego przez Karola Stryjeńskiego, wydobywano z Morskiego Oka.

(Biblioteka Narodowa)


z kart HISTORII~ 55 rowych na zawsze oraz przepadek mienia na rzecz Skarbu Państwa” za przynależność do organizacji, „która miała na celu usunięcie przemocą ustanowionych organów władzy zwierzchniej narodu i zmianę przemocą istniejącego demokratycznego ustroju państwa polskiego, przy czym udział jej przejawiał się w uczestniczeniu wraz z bandą w charakterze sanitariuszki w akcjach” oraz za to, że jako członek oddziału „dopuszczała się wielokrotnie zamachów na funkcjonariuszy UB i MO, SOK i żołnierzy Armii Czerwonej, członków organizacji politycznej”. Dodatkowo za nielegalne posiadanie broni otrzymała 15 lat więzienia. Rozprawa zakończyła się o godz. 18.45. Tym samym krótkie śledztwo i jedno posiedzenie sądu wystarczyło, aby niepełnoletnią osobę uznać za winną i mimo iż nie użyła broni, skazać na karę śmierci. Danuta Siedzikówna była jedyną kobietą skazaną na śmierć przez gdański WSR. Egzekucja przez rozstrzelanie odbyła się 28 sierpnia 1946, na sześć dni przed jej osiemnastymi urodzinami. Wyrok ten stał się symbolem brutalności komunistycznych sądów. Skazańców sprowadzono do piwnic więzienia karno-śledczego. Byli

Danuta Siedzikówna była córką leśnika z niewielkiej wsi Guszczewina na obrzeżach Puszczy Białowieskiej. W 1940 roku jej ojciec – jako urzędnik państwowy – został aresztowany i wywieziony na Syberię. Opuścił ZSRR wraz z armią Andersa, lecz zmarł w Teheranie jako komendant obozu dla polskich uchodźców. Matka Danuty włączyła się do działalności konspiracyjnej, za co została aresztowana i zgładzona przez Gestapo w 1943 roku. Danuta Siedzikówna miała 15 lat, gdy ostatni raz widziała matkę w szpitalu w Białymstoku, skatowaną przez Gestapo. Inka, wraz z siostrą postanowiły pójść w ślady matki i dołączyły do AK. Danuta pełniła funkcję łączniczki pracując w nadleśnictwie w Narewce. Być może na tym zakończyłaby się jej działalność w AK, lecz w czerwcu 1945 została aresztowana przez Urząd Bezpieczeństwa za kontakty z oddziałami AK. Wkrótce po aresztowaniu została brawurowo odbita z rąk komunistów przez oddział 5. Brygady Wileńskiej dowodzonej przez znanego „żołnierza wyklętego” mjr. Łupaszkę. Nie mając wielkiego wyboru, została sanitariuszką w jednym ze szwadronów. Wraz ze swoim oddziałem przeniosła się na Pomorze, gdzie uczestniczyła w akcjach bojowych –

Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba

napadach na posterunki i patrole UB, milicji i KBW. Została aresztowana w Gdańsku 20 lipca 1946 roku, po zadenuncjowaniu przez koleżankę. Mimo brutalnego śledztwa, nie zdradziła żadnych informacji o swych współtowarzyszach. Odmówiła jakiejkolwiek współpracy i nie zdecydowała się nawet podpisać listu do prezydenta Bieruta z prośbą o łaskę do końca deklarując, że walczyła o słuszną sprawę. W przesłanym siostrom Halinie i Jadwidze Mikołajewskim z Gdańska grypsie z więzienia Danka napisała: „Jest mi smutno, że muszę umierać. Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba”. „Inkę” skazano dwukrotnie na „karę śmierci, utratę praw publicznych i obywatelskich praw hono-

75 lat temu, 28 sierpnia 1946 roku w Gdańsku wykonano wyrok śmierci na Danucie Siedzikównie, niespełna 18-letniej sanitariuszce z oddziału podległego Zygmuntowi Szendzielarzowi ps. „Łupaszka”. W 1991 sąd III RP uznał wykonanie tego wyroku za zbrodnię sądową i zrehabilitował “Inkę”. Na moment przed śmiercią Siedzikówna i Selmanowicz krzyknęli:

„Niech żyje Polska!”.

tam obecni prokurator mjr Wiktor Suchocki, lekarz kpt. Mieczysław Rulkowski. Wyrok miało wykonać kilku żołnierzy uzbrojonych w pistolety maszynowe. Dowodził nimi ppor. Franciszek Sawicki. Za plutonem egzekucyjnym stało kilku funkcjonariuszy UB, którzy lżyli skazańców. Na moment przed śmiercią Siedzikówna i Selmanowicz krzyknęli: „Niech żyje Polska!”. „Inka” dodała jeszcze: „Niech żyje »Łupaszko«!”. Po komendzie „Ognia!” rozległy się strzały. „Zagończyk” i „Inka” nie zginęli od razu, strzałem z pistoletu zabił ich dowódca plutonu egzekucyjnego. Jej grób znajduje się na cmentarzu garnizonowym przy ul. Giełguda w Gdańsku.

(muzhp.pl, podziemiezbrojne.ipn.gov.pl)


56 ~ imprezownik GOŃCA

co w trawie piszczy...

GONIEC

kulturalny

KALENDARIUM WYDARZEŃ: sierpień Racing + Craig David

Craig Ashley David – brytyjski piosenkarz R&B. Zgodnie z danymi, sprzedał ponad 13 milionów albumów na całym świecie. W 1997 uczestniczył w tworzeniu strony B dla brytyjskiej grupy Damage, pracującej wtedy nad coverem utworu „Wonderful Tonight”, który trafił na 3. miejsce listy przebojów w Wielkiej Brytanii. W tym samym roku piosenkarz wygrał konkurs na najlepszą piosenkę – napisał wtedy utwór „I’m Ready”, który został zamieszczony na wspomnianej wyżej stronie B singla. W 2008 Craig wydał nowy, piąty już album o nazwie Greatest Hits. Jest to kompilacja największych przebojów Craiga, które znalazły się na poprzednich płytach. Na płycie pojawiły się utwory takie jak „Walking Away” z płyty Born to Do It lub „Hot Stuff (Let’s Dance)” z płyty Trust Me. Nie zabrakło również trzech nowych kawałków: „Insomnia”, „Just Your Imagination” oraz „Where’s Your Love” (piosenka zrobiona przy współpracy Tinchy Stryder). Pierwszym singlem z tej płyty był utwór „Insomnia”. Album został sprzedany w ponad 150 tysiącach sztuk oraz uzyskał status Srebra w Wielkiej Brytanii. Craig David wystąpił 5 kwietnia 2008 po raz drugi 6 sierpnia 2021

w Polsce podczas rozdania nagród ESKA Music Awards 2008. Kiedy: 05.08, godz. 16:00 Gdzie: Sandown Park, Esher

MC Eksman’s Birthday Bash 2021

Kiedy: 07.08, godz. 23:00 Gdzie: Electric Brixton, London

Yungblud

Yungblud który nazywa się Dominic Harrison to muzyk urodzony w 1998 roku. Gra muzykę na pograniczu alternatywnego rocka z elementami hip-hopu w towarzystwie poetyckich tekstów. Jest multiinstrumentalistą, gra na basie, ukulele, perkusji i pianinie. Uczył się też aktorstwa w Londynie. Jego kariera nabrała tempa, gdy wspólnie z Charlotte Lawrence nagrał utwór „Falling Skies”, który pojawiły się na ścieżce dźwiękowej serialu Netflix „13 Reason Why”. Jednym z jego największych hitów jest piosenka „California”, która pochodzi z debiutanckiego albumu z 2018 roku „21st Century Liability”. Kiedy: 09.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Forum Kentish Town, London Kiedy: 10.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Forum Kentish Town, London

Kiedy: 12.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Forum Kentish Town, London Kiedy: 13.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Forum Kentish Town, London Kiedy: 14.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Forum Kentish Town, London

An Evening With Bruce Dickinson

Bruce Dickinson, właściwie Paul Bruce Dickinson – wokalista heavymetalowego zespołu Iron Maiden. Do 1982 znany jako Bruce Bruce.W 2006 roku piosenkarz został sklasyfikowany na 7. miejscu listy 100 najlepszych wokalistów wszech czasów według Hit Parader. Z kolei w 2009 roku został sklasyfikowany na 2. miejscu listy 50 najlepszych heavymetalowych frontmanów wszech czasów według Roadrunner Records. Muzyk jest byłym mężem Paddy Dickinson, z którą ma trójkę dzieci – Austin, Griffin i Kia. Rozstali się w listopadzie 2019 roku. W 2005 ukazała się kolejna solowa płyta Dickinsona, Tyranny of Souls. Kiedy: 10.08, godz. 18:30 Gdzie: O2 Shepherds Bush Empire, London

Kaleem Taylor

Artysta muzyczny. Data i miejsce urodzenia: 1 stycznia 1991 30 lat, Londyn, Wielka Brytania. Gatunek muzyki: R&B/soul. Utwory: Who’s There, Feel, Until. Kiedy: 10.08, godz. 19:00 Gdzie: Jazz Cafe, London

Arlo Parks

Brytyjska piosenkarka, autorka tekstów i poetka. Jej debiutancki album studyjny, Collapsed in Sunbeams, został wydany w 2021 roku i spotkał się z uznaniem krytyków i zajął trzecie miejsce na brytyjskiej liście. Utwory: Hope, Too Good, Eugene. Kiedy: 10.08, godz. 20:00 Gdzie: New Slang (Pryzm), Kingston upon Thames

Gorillaz

Wirtualny zespół założony przez Damona Albarna i Jamie Hewletta w 1998 tworzący muzykę będącą połączeniem hip-hopu, rocka i innych gatunków muzycznych. Zespół cechuje nietypowy, wirtualny image. W rzeczywistości w zespole od strony muzycznej na stałe jest tylko Damon Albarn, który współpracuje z bardzo wieloma różnymi muzykami na potrzeby danego utworu. Przez wiele pierwszych


imprezownik GOŃCA ~

LONDYN lat członkowie nie pokazywali się osobiście, nawet na koncertach (z wyjątkiem pięciu występów w Manchesterze i Nowym Jorku) czy rozdaniach nagród, a zastępowali to wirtualnymi postaciami zespołu Gorillaz (2-D, Noodle, Murdoc oraz Russel). Obecnie Albarn otwarcie występuje osobiście na koncertach wraz z całym gronem współpracujących muzyków w składzie zależnym od granego utworu. 26 października 2006 roku na rynku brytyjskim pojawiła się książka autobiograficzna zatytułowana Rise of the Ogre. Została napisana przez Cass’a Browne’a oraz członków zespołu Gorillaz. Liczy 304 strony, została zilustrowana przez jednego z członków zespołu, Jamiego Hewletta. Kiedy: 11.08, godz. 18:30 Gdzie: The O2, London

BBC Music Introducing The Lathums

Kiedy: 11.08, godz. 19:00 Gdzie: Omeara, London

Björn Again – Hampton Court Palace Festival 2021

To parodia szwedzkiej grupy popowej ABBA założonej w 1988 roku w Australii, ale obecnie obejmującej wiele grup koncertowych występujących pod nazwą Björn Again. Program bierze swoją nazwę od Björna Ulvaeusa, członka ABBA, i jest wyrazem frazy „narodzony na nowo”. Utwory: A Little Respect, Stop, Santa Claus Is Coming to Town. Kiedy: 14.08, godz. 17:30 Gdzie: Hampton Court Palace, Hampton Court

London Community Gospel Choir

Pierwszy w Wielkiej Brytanii znany współczesny „występowy zespół koncertowy, inspirujący chór gospel”, łączący gospel z wieloma gatunkami muzyki, w tym popem, soulem, jazzem, R&B, muzyką klasyczną i innymi. Albumy: Glorious, Gospel Greats, Live at Abbey Road. Wytwórnie płytowe: Integrity Music, Parlophone, Festival Records. Utwory: Back in

the Fold; Glory, Glory, Hallelujah; Fill My Cup. Kiedy: 15.08, godz. 17:00 Gdzie: Jazz Cafe, London

Mad Caddies

Amerykański zespół grający muzykę z pogranicza ska i punk rocka założony w 1995 roku w Kalifornii. Grupa wydaje nagrania w wytwórni muzycznej Fat Wreck Chords. Skład: Chuck Robertson (wokal), Mark Iversen (bas), Brian Flenniken (perkusja), Sascha Lazor (gitara i banjo), Keith Douglas (trąbka i wokal), Ed Hernandez (puzon). Dyskografia: 1997 – Quality Soft Core, 1998 – Duck And Cover, 2000 – The Holiday Has Been Cancelled (EP), 2001 – Rock The Plank, 2003 – Just One More, 2004 – Songs In The Key Of Eh! (Live From Toronto), 2007 – Keep It Going, 2014 – Dirty Rice. Kiedy: 15.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Academy Islington, London

Jungle

Brytyjski projekt muzyki elektronicznej założony w 2013 roku przez producentów Josha Lloyda-Watsona i Toma McFarlanda. Członkowie: Rudi Salmon , Tom McFarland, Joshua James Lloyd-Watson, Andro Cowperthwaite. Utwory: Casio, Busy Earnin’, Happy Man. Kiedy: 12.08, godz. 21:00 Gdzie: New Slang (Pryzm), Kingston upon Thames Kiedy: 01.09, godz. 19:00 Gdzie: O2 Academy Brixton, London Kiedy: 02.09, godz. 19:00 Gdzie: O2 Academy Brixton, London

Solomun Open Air

Mladen Solomun, lepiej znany pod pseudonimem Solomun, to bośniacko-niemiecki DJ Business Techno. Jest czterokrotnym zdobywcą DJ Awards dla Najlepszego Producenta Techno Biznesowego, Najlepszego DJa Business Techno i Najlepszego DJa Melodic House. Utwory: Somebody’s Story, Tuk Tuk, Home. Kiedy: 14.08, godz. 13:00 Gdzie: Finsbury Park, London

Holly Humberstone

Artystka, o której – jak podaje tysol. pl - w 2021 będzie bardzo głośno. Do jej fanów należą już takie gwiazdy jak Demi Lovato, Camila Cabello, Matty Healy z The 1975 czy Dan Smith z Bastille. Jej debiutancka EP-ka „Falling Asleep At The Wheel” przekroczyła już 100 mln streamów. „Haunted House” to opowieść o rodzinnym domu wokalistki – w którym się wychowała i mieszkała aż do niedawna. Jej rodzina musiała się stamtąd wyprowadzić, co zainspirowało Holly do stworzenia przejmującego utworu o „sprawach wydostających się spod kontroli”. „Haunted House” to pierwszy utwór, jaki Humberstone przygotowała w tym roku dla swoich słuchaczy. Kiedy: 17.08, godz. 19:30 Gdzie: Omeara, London Kiedy: 18.08, godz. 19:30 Gdzie: Omeara, London

AK Patterson

Grupa muzyczna. Utwory: My Body is a Spacesuit, It’s not over till they cry, Out of the Steel Works. Kiedy: 17.08, godz. 19:30 Gdzie: Servant Jazz Quarters, London

Bastille Re Orchestrated – Hampton Court Palace Festival 2021

POLECAMY!

Kano

Kane Brett Robinson – lepiej znany jako Kano, jest brytyjskim raperem. Jego dziadkowie przyjechali do Anglii jako imigranci z Jamajki. Kano był kluczowym członkiem hip hopowej grupy N.A.S.T.Y. Crew ale opuścił grupę z powodu konfliktu z innymi członkami. Podpisał kontrakt z wytwórnią płytową 679 Records lecz po wydaniu 2 albumów opuścił wytwórnię. Jego pierwszy utwór nazywał się ‘Boys Love Girls’. Kano stał się bardziej znany z pracy z hip hopową grupą N.A.S.T.Y. Crew. Po opuszczeniu grupy Kano podpisał kontrakt z 679 Records i zaczął pracę nad swoim pierwszym solowym albumem Home Sweet Home. Po wydaniu drugiego albumu London Town, nagranego przy współudziale wielu piosenkarzy, Kano został skrytykowany za to, że nie pozostał lojalny muzyce Grime. W marcu 2008 Kano opuścił 679 Records chcąc powrócić do swoich ‘Grime’owych korzeni’ i robienia muzyki, dzięki której stał się sławny. Kiedy: 11.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Shepherds Bush Empire, London

57

Brytyjski zespół grający synthpop i rock alternatywny, pochodzący z Londynu. Zespół powstał w roku 2010 jako solowy projekt piosenkarza Dana Smitha, który następnie zadecydował o stworzeniu kwartetu w skład którego weszli: Dan Smith, ‘Woody’ Chris Wood, Will Farquarson i Kyle Simmons. Nazwa zespołu pochodzi od nazwy Święta Narodowego Francji (Bastylii), które jest obchodzone dnia 14 lipca, jest to również data urodzenia wokalisty Dana Smitha. Zespół ogłosił wydanie trzeciego albumu. W wywiadzie dla NME Smith powiedział: „Tak naprawdę nigdy nie przestajemy pisać ani nagrywać, ale mogę potwierdzić, że spędziliśmy mnóstwo czasu w tym roku na tworzeniu trzeciego albumu”. Pierwszy singiel z nadchodzącego albumu, „Quarter Past Midnight” został wydany 9 maja 2018 roku. Obecny skład zespołu: Daniel Campbell Smith, Kyle Jonathan Simmons, William Farquarson, David Kendrick (od 2016), Charlie Barnes (od 2015). Kiedy: 18.08, godz. 19:00 Gdzie: Hampton Court Palace, Hampton Court


58 ~ imprezownik GOŃCA

co w trawie piszczy... Rag’n’Bone Man & Raye & Will & The People – Heritage Live 2021

Rag’n’Bone Man, właśc. Rory Graham – brytyjski piosenkarz. W lipcu 2016 roku wydał swój pierwszy singel pod szyldem wytwórni Columbia Records, którym został utwór „Human”. Piosenka dotarła do pierwszego miejsca list przebojów w wielu krajach, takich jak np. Austria[6], Belgia, Niemcy, Polskaczy Szwajcaria. Singel zdobył status diamentowej płyty za sprzedaż w Polsce, potrójnej platynowej płyty we Włoszech, platynowej płyty w Szwecji, Australii i Austrii oraz złotej płyty w Niemczech (potrójne złoto)i Holandii. 10 lutego 2017 roku premierę miał jego debiutancki album studyjny zatytułowany Humanna którym znalazł się też drugi singel – „Skin” (dwukrotnie platynowa płyta w Polsce). Płyta dotarła do pierwszego miejsca list sprzedaży m.in. w Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Irlandii, Holandiii Belgiioraz we Francji, a w Polsce osiągnął status dwukrotnie platynowej płyty. W tym samym roku został wyróżniony nagrodą BRIT w kategorii „Przełomowy brytyjski wykonawca”. Na gali wręczenia statuetek zdobył też Nagrodę Krytyków. Rachel Agatha Keen (ur. 24 października 1997)[1], znana jako Raye – brytyjska piosenkarka i autorka tekstów, pochodząca z Londynu. Kiedy: 19.08, godz. 15:00 Gdzie: Kenwood House, London

Max & Harvey

Angielski duet śpiewający, który zyskał na znaczeniu po opublikowaniu wideo ze śpiewem w mediach społecznościowych. W 2019 roku rywalizowali w The X Factor: Celebrity i zajęli drugie miejsce. Utwory: Worry a Little Less, One More Day in Love, Trade Hearts. Kiedy: 19.08, godz. 18:00 Gdzie: O2 Academy Islington, London

Inhaler

Irlandzki zespół rockowy pochodzący z Dublina w Irlandii. W skład zespołu wchodzą wokalista/gitarzysta Elijah Hewson, basista Robert Keating, gitarzysta Josh Jenkinson i perkusista Ryan McMahon. Zespół był typowany na sukces w 2020 roku, kiedy zajął 5. miejsce w plebiscycie BBC Sound of... music. Członkowie: Elijah Hewson, Robert Keating, Josh Jenkinson, Ryan

LONDYN

McMahon. Utwory: Cheer Up Baby, My Honest Face, When It Breaks. Kiedy: 19.08, godz. 19:00 Colours Hoxton, London

James TW

James Taylor-Watts, lepiej znany jako James TW, to angielski piosenkarz i autor tekstów. Jego singiel „When You Love Someone” osiągnął 28 miejsce na liście Billboard Adult Pop Songs. Albumy: Chapters, Romance, Stronger Together, Crazy Love. Utwory: When You Love Someone, You & Me, Say Love. Kiedy: 19.08, godz. 19:00 Gdzie: Omeara, London

James & Feeder & Maximo Park – Heritage Live 2021

James – zespół rockowy z Manchesteru, założony w 1981. Grupa rozpadła się po dwudziestu latach i reaktywowała w 2007 powracając na rynek z płytą Hey Ma, która została wydana 7 kwietnia 2008. Maxïmo Park jest z kolei angielskim zespołem indierockowym (choć sami członkowie grupy twierdzą, że bliżej im do popu), założonym w roku 2003 w Newcastle upon Tyne. Nazwa zespołu nawiązuje do znajdującego się w Hawanie Parku Maximo Gomeza, kubańskiego bohatera wojny o niepodległość. Wymyślona została przez Duncana LLoyda po obejrzeniu filmu dokumentalnego o tym miejscu. Muzycy wstępnie odrzucili słowo Gomez, jako zbędne. Nazwa ma odnosić się do ducha swobody panującego wśród osób odwiedzających park. Pierwszy album Maxïmo Park, A Certain Trigger, uznany został za jeden z najważniejszych wydań muzycznych roku 2005. We wrześniu 2006 grupa zagrała w Warszawie na Summer of Music Festival. Kiedy: 20.08, godz. 15:00 Gdzie: Kenwood House, London

Trampolene

Walijski alternatywny zespół rockowy ze Swansea, obecnie z siedzibą w Londynie w Anglii. Są to Jack Jones, Wayne Thomas i Jay Bone. Debiutancki pełnometrażowy album Trampolene „Swansea to Hornsey” został wydany 27 października 2017 r. I był numerem 10 na 30 najlepszych albumach The Independent w 2017 r. Utwory: Uncle Brian’s Abattoir, Gotta Do More Gotta Be More, Shoot The Lights. Kiedy: 20.08, godz. 19:00 Gdzie: MOTH Club, London

POLECAMY!

Flogging Molly

Składająca się z siedmiu osób irlandzko-amerykańska grupa muzyczna grająca muzykę określaną mianem celtic punk rock, czyli punk z elementami muzyki celtyckiej. Zespół został założony w Los Angeles w 1997 przez irlandzkiego imigranta, gitarzystę i wokalistę Dave’a Kinga oraz amerykańską skrzypaczkę, Bridget Regan (w latach późniejszych żonę Kinga). Grupa gra muzykę punk rocka z elementami muzyki celtyckiej. Do głównych inspiracji zespołu należą The Pogues, The Dubliners, The Clash, Sex Pistols oraz Johnny Cash Tematem piosenek zazwyczaj są: Irlandia i jej historia, bieda, picie alkoholu, polityka, miłość i śmierć oraz zawierają odniesienia do Kościoła katolickiego. Kiedy: 19.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Forum Kentish Town, London

Circa Waves

Zespół założony w 2013 roku, tworzący muzykę z gatunku indie rocka. Circa Waves składa się z wokalisty Kierana Shudalla, basisty Sama Rourke, perkusisty Colina Jonesa i gitarzysty Joe Falconera. Kiedy: 20.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Academy Brixton, London

Boy George & Culture Club – Heritage Live 2021

Boy George – brytyjski piosenkarz i DJ irlandzkiego pochodzenia, wokalista zespołu Culture Club. Culture Club – brytyjski kwartet muzyki pop działający w latach osiemdziesiątych, będący jednym z najpopularniejszych przedstawicieli stylu new romantic. Muzyka grupy opierała się na prostych schematach rytmicznych i melodycznych, lecz wyrafinowanych brzmieniowo. Spora część popularności zespołu budowana była za pomocą ekstrawagancji pozamuzycznej, w szczególności wizerunku wokalisty Boya George’a. Grupa przestała istnieć, gdy czwarta płyta zespołu odniosła niewielki sukces komercyjny, a Boy George zdecydował się na so-

lową karierę. Najważniejsze przeboje grupy Culture Club to „Do You Really Want to Hurt Me” z 1982 oraz „Karma Chameleon” z 1983 roku, natomiast ich najpopularniejszą płytą jest Colour by Numbers, wydana w 1983. Kiedy: 21.08, godz. 16:00 Gdzie: Kenwood House, London

Lupe Fiasco

Amerykański raper. 19 września 2006 wydał swoją debiutancką płytę Lupe Fiasco’s Food & Liquor, w wytwórni Atlantic Records. Fiasco współpracował z Kanye Westem przy okazji singla Touch The Sky z płyty Westa Late Registration. Wystąpił także w dwóch utworach w albumie Fort Minor We Major – Be Somebody i Spray Paint. Pod koniec października 2007 wziął udział w telewizyjnej gali stacji VH1 – Hip Hop Honors 2007. Pod koniec 2007 ukazał się jego drugi album Lupe Fiasco’s The Cool. 4 marca 2011 roku miała miejsce premiera nowego albumu Lupe pt Lasers. Raper nad albumem pracował dwa lata. Singlami promującymi album były utwór „The Show Goes On”, „Words I Never Said” z udziałem piosenkarki


JNQSF[PXOJL GOŃCA ~

LONDYN Skylar Grey i „Out of My Head” z udziałem Treya Songza. Kiedy: 21.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Forum Kentish Town, London

David Rodigan & The Outlook Orchestra – Heritage Live 2021

David Michael Rodigan MBE jest brytyjskim DJ-em z radia, który występuje również jako dżokej. Znany ze swojej muzyki reggae i dancehall, grał w stacjach takich jak Radio London, Capital 95,8, Kiss 100, BBC Radio 1Xtra, BBC Radio 2 i BFBS Radio. Utwory: Rain, Together, Do They Know It’s Christmas. Kiedy: 22.08, godz. 16:00 Gdzie: Kenwood House, London

The Family Rain

Angielski zespół bluesowy, założony w Bath w 2011 roku przez braci Williama, Ollie i Timothy Waltera. Zespół wydał trzy EPki, kilka singli i debiutancki album „Under The Volcano”, po czym rozpadł się w 2016 roku. Zespół ogłosił powrót w listopadzie 2019 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. Członkowie: Timothy Walter, Oliver Philip Walter, William Walter, Ollie Walter, William Robert Walter, Timothy Michael Walter. Albumy: Under the Volcano, Under The Volcano (Deluxe Version), Hunger Sauce EP, Every So Often EP, Pushing It EP. Wytwórnie płytowe: Universal Music Group, Mercury Records, Virgin EMI Records. Utwory: Pushing It, Don’t Waste Your Time, Every So Often. Kiedy: 23.08, godz. 19:30 Gdzie: Colours Hoxton, London

Amber Mark

Artystka muzyczna. Gatunek muzyki: R&B/soul. Albumy: 3:33am, Conexão – EP. Utwory: Lose My Cool, Competition, Worth It. Kiedy: 24.08, godz. 19:00 Gdzie: Lafayette, London, London

New Hope Club

Brytyjskie trio popowe utworzone w 2015 roku, w skład którego wchodzą Reece Bibby, Blake Richardson i George Smith. Albumy: New Hope Club, Know Me Too Well. Członkowie: Reece Bibby, Reece Bibby, Blake Richardson, George Smith. Utwory: Know Me Too Well, Medicine, Love Again.

59

reklama

Kiedy: 24.08, godz. 19:00 Gdzie: indigo at The O2, London Kiedy: 25.08, godz. 19:00 Gdzie: indigo at The O2, London

Twin Atlantic

Szkocki zespół rockowy z Glasgow w Szkocji. Obecnie w skład grupy wchodzą Sam McTrusty, Ross McNae i Craig Kneale. Główny gitarzysta Barry McKenna odszedł z zespołu w 2019 roku, ale nadal występuje z zespołem na ich koncertach. Wydali pięć albumów: Vivarium, Free, Great Divide, GLA i Power. Gatunek muzyki: Alternatywna/niezależna. Początek kariery: Glasgow, Wielka Brytania (2007). Albumy: GLA, Free, Power, Great Divide. Utwory: Heart and Soul, Crash Land, Make a Beast of Myself. Kiedy: 25.08, godz. 18:30 Gdzie: Electric Ballroom, London

Agnieszka Chylińska

Polska piosenkarka, autorka tekstów, felietonistka, osobowość telewizyjna oraz autorka książek dla dzieci. Członkini Akademii Fonograficznej ZPAV. W latach 1994–2003 była wokalistką zespołu O.N.A., którego twórczość klasyfikowana jest jako pop-rock, hard rock i heavy metal. Nagrania formacji rozeszły się w nakładzie kilkuset tysięcy egzemplarzy, co uplasowało ją w czołówce polskiego rocka. W latach 2003–2006 wokalistka występowała w grupie Chylińska, która była projektem kontynuującym brzmienie z twórczości O.N.A.. Od 2009 artystka solowa, wydała trzy albumy studyjne: Modern Rocking (2009), Forever Child (2016) i Pink Punk (2018). Pierwsze dwa wydawnictwa dotarły do 1. miejsca polskiej listy sprzedaży OLiS. Za sprzedaż swoich otrzymała jedną potrójną platynową płytę, jedną platynową i jedną złotą. Laureatka Fryderyka, czterech Eska Music Awards, dwóch Superjedynek, Bursztynowego Słowika i Złotej Telekamery. W styczniu 2002 nagrodzona Paszportem „Polityki” za „drapieżny głos, który jest najlepszym instrumentem zespołu O.N.A., za teksty piosenek i niebywałą energię na scenie”. Kiedy: 22.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Forum Kentish Town, London

đ 10-&$".:đ


60 ~ imprezownik GOŃCA

co w trawie piszczy...

POLECAMY!

Richard Marx

Amerykański wokalista, kompozytor, twórca tekstów i producent płytowy. W późnych latach 80. i latach 90. wydał całą serię wielkich przebojów, do których zaliczyć można m.in. „Endless Summer Nights”, „Right Here Waiting” czy „Hazard”. Pomimo iż większość jego znaczących piosenek, włączając wcześniej wymienione, było romantycznymi balladami, to wiele z jego utworów reprezentowało klasycznego rocka – można w tym miejscu wymienić takie przeboje, jak: „Don’t Mean Nothing”, „Should’ve Known Better”, „Satisfied”, czy też „Too Late to Say Goodbye”. Wokalista zapisał się trwale w kanonie muzyki popularnej jako pierwszy wykonawca solowy, który umieścił 7 swoich singli w pierwszej piątce (Top 5) Listy Billboardu. Kiedy: 01.09, godz. 18:30 Gdzie: Union Chapel, London Kiedy: 02.09, godz. 18:30 Gdzie: Union Chapel, London

Surfaces

Grupa muzyczna. Początek kariery muzycznej: 2017. Albumy: I Slept On The Floor, Music For Winter, Vol. I, Life Was Coming In Through The Blinds, Forget Yourself – EP. Wytwórnie płytowe: Fiction Records, Missing Piece Records. Kiedy: 25.08, godz. 19:00 Gdzie: EartH (Formerly Hackney Arts Centre), London

nius „ZillaKami” Rogers z Bay Shore i Vinicius „SosMula” Sosa z Harlemu, w tym ich producent Sami „THRAXX” Nehari. Ich debiutancki album Hell Or High Water został wydany 12 października 2018 roku. City Morgue pojawiło się też na trasie $uicideboy$ GREY DAY od 24 lipca 2019 r. Do 24 sierpnia 2019 r. Byli obecni na wszystkich koncertach z wyłączeniem: Norfolk, VA, Des Moines, Ia i koncertach w Montrealu,13 grudnia 2019 City Morgue wydało swój drugi album City Morgue Vol. 2: As Good As Dead. 23 lipca 2020 roku City Morgue wydało teledysk do „HURTWORLD ‘99”, który był głównym singlem ich mixtape’a TOXIC BOOGALOO, który ukazał się 31 lipca 2020 roku. Wydali także filmy dla The Electric Experience i Yakuza odpowiednio 5 i 12 sierpnia 2020 roku. Kiedy: 26.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Academy Islington, London

City Morgue

Lubomyr Melnyk

Amerykańska grupa muzyczna z siedzibą w College Station w Teksasie. Obecnie w jego skład wchodzą wokaliści / gitarzyści Forrest Frank i Colin Padalecki. Ich muzyka to mieszanka jazzu, soulu, popu, hip hopu, reggae i calypso. Wydali trzy albumy studyjne. Wytwórnia płytowa: Caroline Records. Albumy: Pacifico, Where the Light Is, Horizons, Sunday Best, Surf. Kiedy: 25.08, godz. 19:00 Gdzie: Electric Brixton, London

Another Sky

Amerykański duet hip-hopowy z Nowego Jorku. Jego członkami są Ju6 sierpnia 2021

Kompozytor i pianista pochodzenia ukraińskiego. Melnyka słynie z

LONDYN

ciągłej muzyki, techniki fortepianowej opartej na niezwykle szybkich dźwiękach i złożonych seriach dźwiękowych, zwykle z przytrzymanym pedałem podtrzymania, aby wygenerować harmoniczne alikwoty i współczujące rezonanse. Albumy: Corollaries, Fallen Trees, Rivers and Streams, Illirion. Kiedy: 26.08, godz. 19:00 Gdzie: Jazz Cafe, London

pokład w latach 1998-2002. Początek kariery: Gmina Hounslow, Wielka Brytania (1993). Członkowie: Mark Morriss, Adam Devlin, Scott Morriss, Eds Chesters, Richard Payne. Utwory: Slight Return, Marblehead Johnson, Solomon Bites the Worm. Kiedy: 28.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Forum Kentish Town, London

Sigrid

Kemar Donaldson, znany jako Kranium, jest jamajskim piosenkarzem reggae i dancehall znanym ze swojego hitu z 2013 roku „Nobody Has To Know”, który dał mu międzynarodowe uznanie i doprowadził go do wytwórni Atlantic Records. Gatunek muzyki: Reggae. Wytwórnie płytowe: Atlantic Records, Warner Music Australia. Utwory: Gal Policy, Nobody Has to Know, Can’t Believe. Kiedy: 30.08, godz. 18:00 Gdzie: Electric Brixton, London Kiedy: 30.08, godz. 19:00 Gdzie: Electric Brixton, London

Norweska piosenkarka i autorka piosenek. Na rynku fonograficznym debiutowała w 2013. Następnie zawiesiła działalność muzyczną, do której powróciła w 2016 podpisaniem kontraktu z wytwórnią Island Records, która wydała jej dwa minialbumy Don’t Kill My Vibe (2017) i Raw (2018) oraz album studyjny pt. Sucker Punch (2019). Z płytą dotarła na szczyt listy najchętniej kupowanych albumów w Norwegii. Pod koniec 2017 została ogłoszona laureatką nagrody European Border Breakers Award, którą otrzymują europejscy artyści, odnoszący sukcesy poza swoimi ojczystymi krajami[6]. W styczniu 2018 zajęła pierwsze miejsce w plebiscycie BBC Sound of 2018[7]. 8 marca 2019 wydała debiutancki album studyjny pt. Sucker Punch[8]. Kiedy: 26.08, godz. 19:00 Gdzie: Lafayette, London

Burna Boy

Damini Ebunoluwa Ogulu, zawodowo znany jako Burna Boy, to nigeryjska piosenkarka, autorka tekstów, raperka i tancerka. Jest jednym z największych i odnoszących największe sukcesy artystów afrykańskich. Nagrody: Europejska Nagroda Muzyczna MTV dla najlepszego afrykańskiego wykonawcy. Utwory: Rotate, On the Low, Ye. Kiedy: 27.08, godz. 20:00 Gdzie: The O2, London

Sleeper and The Bluetones Bluetones to angielski zespół indie rockowy, założony w Hounslow, Greater London, w 1993 roku. Członkowie zespołu to Mark Morriss na wokalu, Adam Devlin na gitarze, Scott Morriss na gitarze basowej i Eds Chesters na perkusji. Piąty członek, Richard Payne, wszedł na

Kranium

I Don’t Know How But They Found Me

I Dont Know How But They Found Me, często skracane do IDKHow, to amerykański duet muzyczny z siedzibą w Salt Lake City w stanie Utah, założony w 2016 roku. W skład zespołu wchodzą główny wokalista i basista Dallon Weekes oraz perkusista Ryan Seaman. Albumy: Razzmatazz, Christmas Drag. Utwory: Choke, Do It All The Time, Leave Me Alone. Kiedy: 31.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Forum Kentish Town, London

Laura Mvula

Brytyjska artystka nagrywająca, autorka tekstów i kompozytorka. Pochodzący z Birmingham, Mvula zdobywał doświadczenie jako młody członek lub lider grup i chórów a cappella, jazz/neo-soul i gospel. Była wyszkolona klasycznie. Kiedy: 02.09, godz. 19:30 Gdzie: Village Underground, London


JNQSF[PXOJL GOŃCA ~

MANCHESTER Sleeper and The Bluetones

Bluetones to angielski zespół indie rockowy, założony w Hounslow, Greater London, w 1993 roku. Kiedy: 13.08, godz. 18:30 Gdzie: O2 Ritz Manchester, Manchester

twórców i wykonawców muzyki rockowej XX wieku. W 1993 roku Van Morrison został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame. Kiedy: 20.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Apollo Manchester, Manchester

Inhaler

Jack Curley

Irlandzki zespół rockowy pochodzący z Dublina w Irlandii. Kiedy: 16.08, godz. 19:00 Gdzie: The Deaf Institute, Manchester Kiedy: 16.08, godz. 21:00 Gdzie: The Deaf Institute, Manchester

Flogging Molly

Składająca się z siedmiu osób irlandzko-amerykańska grupa muzyczna grająca muzykę określaną mianem celtic punk rock, czyli punk z elementami muzyki celtyckiej. Kiedy: 17.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Ritz Manchester, Manchester

Muzyk. Gatunek muzyki: Alternatywna/niezależna. Albumy: Tomorrow EP. Utwory: Down; I’m Here for You; Tomorrow. Kiedy: 20.08, godz. 19:00 Gdzie: The Deaf Institute, Manchester

The Family Rain

Angielski zespół bluesowy, założony w Bath w 2011 roku przez braci Williama, Ollie i Timothy Waltera. Kiedy: 25.08, godz. 19:30 Gdzie: Gullivers, Manchester

The Big Push

Grupa muzyczna. Albumy: Can Do Will Do. Utwory: Wade in the water,

English Man In New York Live, Watch Out. Kiedy: 26.08, godz. 19:30 Gdzie: Manchester Academy 3, Manchester

Kranium

Kemar Donaldson, znany jako Kranium, jest jamajskim piosenkarzem reggae i dancehall. Kiedy: 26.08, godz. 19:30 Gdzie: Manchester Club Academy, Manchester

Elvana

Albańska piosenkarka. W 2003 wzięła udział w najbardziej prestiżowym albańskim konkursie dla piosenkarzy, organizowanym pod patronatem RTSH. Zaśpiewała utwór „Prane teje”, który znalazł się wśród kompozycji wyróżnionych na festiwalu. Kolejny sukces przyniosła piosenkarce współpraca z artystami z Kosowa (Flori Mumajesi i Andy DJ), która zaowocowała wspólnym utworem „Vetëm Zoti e di”. Piosenka stała się

Trampolene

Walijski alternatywny zespół rockowy ze Swansea, obecnie z siedzibą w Londynie w Anglii. Kiedy: 18.08, godz. 19:00 Gdzie: The Deaf Institute, Manchester

Lupe Fiasco

Amerykański raper. 19 września 2006 wydał swoją debiutancką płytę Lupe Fiasco’s Food & Liquor, w wytwórni Atlantic Records. Kiedy: 19.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Ritz Manchester, Manchester

Van Morrison

Północnoirlandzki kompozytor, piosenkarz rockowy, multiinstrumentalista i poeta. Oficer Orderu Imperium Brytyjskiego. Jest przedstawicielem licznych gatunków i stylów muzyki rockowej, takich jak rhythm and blues, rock and roll, brytyjska inwazja, muzyka celtycka, psychodeliczny rock, chrześcijański rock, jazz-rock i jazz − większości jego piosenek najbliżej jednak do białego soulu i folku. Powszechnie zaliczany obok Boba Dylana i Jima Morrisona do największych poetów rockowych. Wywarł wielki wpływ na całe pokolenia muzyków rockowych. Uznawany za jednego z najbardziej znaczących muzyków naszych czasów[6]. Wysoko notowany na listach największych

POLECAMY! You Me At Six

angielski zespół rockowy z Weybridge, Surrey, założony w 2004, grupa odniosła sukces w 2008 wydając swój pierwszy album Take Off Your Colours, który zawierał single takie jak ,,Save It for the Bedroom”, „Finders Keepers” czy „Kiss and Tell”. Ich drugi album Hold Me Down (2010) zadebiutował na 5 miejscu w Wielkiej Brytanii, a trzeci „Sinners Never Sleep (2011) na miejscu 3, uzyskał status złotej płyty. Obecny skład zespołu: Josh Franceschi – wokal prowadzący (od 2004), Max Helyer – gitara rytmiczna, wokal wspierający (od 2004), Chris Miller – gitara prowadząca (od 2004), Matt Barnes – gitara basowa (od 2004) i wokal wspierający (od 2016), Dan Flint – perkusja, instrumenty perkusyjne, sample (od 2007). Kiedy: 02.09, godz. 19:00 Gdzie: Manchester Academy 1, Manchester

61

jednym z najlepiej sprzedawanych przebojów w Kosowie. Współpraca z producentem Mumajesim doprowadziła do wydania w 2007 debiutanckiego albumu studyjnego pt. Mamës, a także wideoklipu promującego płytę. Rok później wydała kolejny album pt. Vetës. Współpracuje z muzykiem Flori Mumajesi. W grudniu 2019 zajęła drugie miejsce z piosenką „Me tana” w finale 58. edycji Festivali i Këngës, poprzez który wyłaniany był reprezentant Albanii w 65. Konkursie Piosenki Eurowizji. Kiedy: 27.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Ritz Manchester, Manchester

Fenomen Jana i Edwarda Reszke – wystawa

„Jan i Edward Reszke – ulubieńcy królowej Wiktorii i angielskiej publiczności” (Tribute to queen Victoria’s favourite Opera singers) to tytuł wystawy online, którą można oglądać w ramach obchodów tegorocznych Polish Heritage Days. Józefina, Edward i Jan Reszkowie to rodzeństwo urodzonych w Warszawie najsłynniejszych polskich śpiewaków operowych drugiej połowy XIX wieku. Razem lub indywidualnie koncertowali na scenach operowych całego świata. Byli niekwestionowanymi wirtuozami śpiewu operowego, uwielbianymi przez publiczność i krytyków. Wystawa przedstawia Edwarda i Jana na scenach Anglii, ich karierę międzynarodową, życie prywatne oraz pamiątki i ciekawostki, skupiając się na ich występach przed królową Wiktorią, angielskim dworem i publicznością. Bracia śpiewali na ślubie późniejszego króla Anglii, na jubileuszu wstąpienia na tron królowej Wiktorii oraz na jej 80tych urodzinach. Przyjaźniąc się z księciem Walii byli częstymi gośćmi na zamku Windsor i w pałacu Buckingham. Występowali tu kilkanaście lat, dając setki występów (Edward - 460, a Jan ponad 300), a ich portrety do dziś wiszą w Operze Covent Garden. Na wystawie można zobaczyć zebrane przez lata prywatnie zdjęcia, programy, pamiątki rodzinne i listy królowej Wiktorii. Organizatorzy serdecznie zapraszają do zapoznania się z postaciami tych wyjątkowych, aczkolwiek trochę zapomnianych ambasadorów polskości. Kiedy: do 3.12 Gdzie: reszkeassociation.weebly.com

đ 10-&$".:đ


62 ~ imprezownik GOŃCA

MANCHESTER

reklama

New Hope Club

Brytyjskie trio popowe utworzone w 2015 roku, w skład którego wchodzą Reece Bibby, Blake Richardson i George Smith. Kiedy: 28.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Ritz Manchester, Manchester International Teachers of Pop Grupa muzyczna. Albumy: Pop Gossip, International Teachers Of Pop. Członkowie: Leonore Wheatley, Adrian Flanagan, Dean Honer. Utwory: Love Girl, Femenenergy, Flood the Club. Kiedy: 28.08, godz. 19:00 Gdzie: YES Manchester, Manchester

Mercury Machine

Grupa muzyczna. Albumy: Mercury Machine, Ascend. Utwory: Fictional Mind, This Calling, Age of the Machine. Kiedy: 28.08, godz. 19:00 Gdzie: The Deaf Institute, Manchester

Lump

Grupa muzyczna. Albumy: Animal, LUMP. Wytwórnie płytowe: Dead Oceans, Chrysalis Records. Członkowie: Mike Lindsay, Laura Marling. Kiedy: 31.08, godz. 19:00 Gdzie: Manchester Gorilla, Manchester

Wildwood Kin

Angielskie, współczesne, rodzinne trio alt folk, w skład którego wchodzą siostry Beth Key i Emillie Whiteside oraz ich kuzynka Meghann Loney z Exeter w hrabstwie Devon w Anglii. Swój pierwszy album Turning Tides wydali w sierpniu 2017 roku. Albumy: Turning Tides, Wildwood Kin, Salt of the Earth, Voices of Equilibrium - EP. Gatunki muzyki: Rock, Alternatywna/ niezależna. Utwory: Warrior Daughter, Beauty in Your Brokenness, Headed for the Water. Kiedy: 01.09, godz. 19:00 Gdzie: The Deaf Institute, Manchester

Demob Happy

Angielski zespół rockowy, założony w 2008 roku w Newcastle upon Tyne, a obecnie z siedzibą w Brighton. W skład zespołu wchodzą wokalista-basista Matthew Marcantonio, perkusista Thomas Armstrong i gitarzysta Adam Godfrey. Gatunek muzyki: Alternatywna/ niezależna. Wytwórnia płytowa: SO 6 sierpnia 2021

Recordings. Utwory: Be Your Man, Junk DNA, Succubus. Kiedy: 01.09, godz. 19:30 Gdzie: Manchester Club Academy, Manchester

Mr Ben & The Bens

Grupa muzyczna. Początek kariery muzycznej: 2017. Wytwórnia płytowa: B.I.N.G.O Records. Albumy: Who Knows Jenny Jones?, Life Drawing, Happy Shopper EP, Bingo Records EP. Utwory: How Do I Get to You?, Beast In The House, Watering Can. Kiedy: 01.09, godz. 19:30 Gdzie: Gullivers, Manchester

Black Midi

Angielski zespół rockowy z Londynu, powstały w 2017 roku. W skład zespołu wchodzą Geordie Greep, Matt Kwaśniewski-Kelvin, Cameron Picton i Morgan Simpson. Ich nazwa wywodzi się od japońskiego gatunku muzycznego black MIDI, choć ich własna muzyka nie ma z tym nic wspólnego. Albumy: Cavalcade, Schlagenheim, The Black Midi Anthology Vol. 1, Black Midi Live in the USA. Kiedy: 02.09, godz. 19:00 Gdzie: O2 Ritz Manchester, Manchester

Passenger

Brytyjski folk rockowy piosenkarz i autor tekstów, znany jako Passenger. Wcześniej główny wokalista i kompozytor w zespole Passenger. W 2009 roku zdecydował się zachować nazwę Passenger na cześć kariery solowej. W 2013 roku sławę przyniósł mu singel „Let Her Go”, który znalazł się na szczycie notowań w Holandii, Australii, Austrii, Danii, Finlandii, Niemczech, Irlandii, Nowej Zelandii, Norwegii, Szwecji, Szwajcarii oraz Włoszech[1]. Kiedy: 02.09, godz. 19:00 Gdzie: O2 Apollo Manchester, Manchester


BIRMINGHAM

imprezownik GOŃCA ~

GLASGOW Sleeper and The Bluetones

Angielski zespół indie rockowy, założony w Hounslow, Greater London, w 1993 roku. Kiedy: 07.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Academy Glasgow, Glasgow

Skylights

Grupa muzyczna. Albumy: Invincible, Neomania. Wytwórnie płytowe: SkyLights, True Love Productions. Kiedy: 07.08, godz. 19:00 Gdzie: The Attic, Glasgow

POLECAMY!

Brooke Combe

Tinariwen

Malijski zespół muzyczny założony w 1979 grający muzykę należącą do gatunku tishoumaren, będącego połączeniem tradycyjnej muzyki Tuaregów oraz bluesa, w którym ważną rolę spełniają również teksty dot. aspiracji niepodległościowych Tuaregów. Tematyka poruszana w kompozycjach Tinariwena dotyka ważnych problemów społecznych współczesnych Tuaregów, związanych z porzucaniem wędrownego trybu życia, masową migracją do miast północnego Sahelu i zatracaniem narodowej tożsamości koczowników. Miejscowy polityk Iyad Ag Ghali sponsorował nawet grupę w podziękowaniu za jej wkład w popularyzację wiedzy o kulturze Tuaregów na świecie. Kiedy: 02.09, godz. 19:00 Gdzie: O2 Institute Birmingham, Birmingham

Max & Harvey

Angielski duet śpiewający, który zyskał na znaczeniu po opublikowaniu wideo ze śpiewem w mediach społecznościowych. Kiedy: 14.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Academy 2 Birmingham, Birmingham

Flogging Molly

Składająca się z siedmiu osób irlandzko-amerykańska grupa muzyczna grająca muzykę określaną mianem celtic punk rock, czyli punk z elementami muzyki celtyckiej. Kiedy: 18.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Institute Birmingham, Birmingham

Will and the People

Grupa muzyczna. Początek kariery muzycznej: 2006. Albumy: Friends, Will and the People, Whistleblower, BSides Collection, Morning Sun, Head in the Sand – Live from Lockdown. Utwory: Lion in the Morning Sun, Gigantic, Sensimilla. Kiedy: 20.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Academy 3 Birmingham, Birmingham

New Hope Club

Brytyjskie trio popowe utworzone w 2015 roku, w skład którego wchodzą

Reece Bibby, Blake Richardson i George Smith. Kiedy: 27.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Institute Birmingham, Birmingham

Kranium

Kemar Donaldson, znany jako Kranium, jest jamajskim piosenkarzem reggae i dancehall. Kiedy: 27.08, godz. 18:00 Gdzie: O2 Institute 2 Birmingham, Birmingham

Sleeper and The Bluetones

Artystka muzyczna. Utwory: Yes Sir, I Can Boogie; A-Game; Are You With Me? Kiedy: 09.08, godz. 20:00 Gdzie: King Tuts Wah Wah Hut, Glasgow

Another Sky

Grupa muzyczna. Początek kariery muzycznej: 2017. Albumy: I Slept On The Floor, Music For Winter, Vol. I, Life Was Coming In Through The Blinds, Forget Yourself – EP. Kiedy: 11.08, godz. 20:30 Gdzie: King Tuts Wah Wah Hut, Glasgow

Billy Got Waves

Grupa muzyczna. Utwory: Waves, AEIOU, 10/10. Kiedy: 12.08, godz. 20:30 Gdzie: King Tuts Wah Wah Hut, Glasgow

TAAHLIAH

artystka muzyczna. Utwory: Brave, Bourgeoisie, Transdimensional. Kiedy: 14.08, godz. 20:30 Gdzie: King Tuts Wah Wah Hut, Glasgow

Angielski zespół indie rockowy, założony w Hounslow, Greater London, w 1993 roku. Kiedy: 27.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Academy Birmingham, Birmingham

VanIves

Indyjski piosenkarz i kompozytor. Śpiewa głównie w hindustańskim i bengalskim, ale występował również w wielu innych językach indyjskich. Utwory: Khairiyat, Tu Hi Yaar Mera, Tum Hi Ho. Kiedy: 29.08, godz. 19:00 Gdzie: Utilita Arena Birmingham (Formerly Birmingham Arena), Birmingham

Circa Waves

Arijit Singh

Grupa muzyczna. Utwory: Friends, Heartstuck, Mourning. Kiedy: 15.08, godz. 20:30 Gdzie: King Tuts Wah Wah Hut, Glasgow Zespół założony w 2013 roku, tworzący muzykę z gatunku indie rocka. Kiedy: 17.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Academy Glasgow, Glasgow

The LaFontaines

Zespół rockowy z Motherwell w Szkocji. W skład ich zespołu wchodzą Kerr Okan, Jamie Keenan i Darren

63

McCaughey. Zespół powstał w 2008 roku i wydał trzy albumy studyjne: Class, Common Problem i Junior. Utwory: Under the Storm, King, Alpha. Kiedy: 20.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Academy Glasgow, Glasgow

The Roly Mo

Grupa muzyczna. Utwory: I’ll Be Happy When You Die, Control Yourself, Diamond Doll. Kiedy: 20.08, godz. 20:30 Gdzie: King Tuts Wah Wah Hut, Glasgow

The Dunts

Grupa muzyczna. Wytwórnia płytowa: The Dunts. Członkowie: Rab Smith, David McFarlane, Kyle McGhee, Colin McGachy. Albumy: Not Working Is Class, Self Proclaimed Council Punk. Utwory: G53, Birds and the Beez, Dimitri. Kiedy: 25.08, godz. 19:00 Gdzie: Oran Mor, Glasgow

Retro Video Club

Grupa muzyczna. Utwory: Youth, Chemistry, Famous. Kiedy: 26.08, godz. 19:00 Gdzie: SWG3, Glasgow

HYYTS

Grupa muzyczna. Albumy: helluvatime, eepee. Utwory: Kinda Need You Here Tonight, Bullet, Blue & White. Kiedy: 26.08, godz. 20:30 Gdzie: King Tuts Wah Wah Hut, Glasgow

I Don’t Know How But They Found Me

Amerykański duet muzyczny z siedzibą w Salt Lake City w stanie Utah, założony w 2016 roku. Kiedy: 27.08, godz. 19:00 Gdzie: SWG3, Glasgow

Jane McDonald

Angielska piosenkarka, autorka tekstów, osobowość medialna, aktorka i prezenterka telewizyjna, która stała się znana publiczności w 1998 roku po swoim występie w programie BBC The Cruise. Utwory: The Hand That Leads Me, Doctors Orders, You’re My World. Kiedy: 27.08, godz. 19:30 Gdzie: Glasgow Royal Concert Hall, Glasgow


64 ~ imprezownik GOŃCA

GLASGOW

co w trawie piszczy... Kiedy: 31.08, godz. 20:30 Gdzie: King Tuts Wah Wah Hut, Glasgow

The Snuts

POLECAMY!

Roy Ayers

Amerykański wibrafonista, muzyk i kompozytor funkowy, soulowy i jazzowy. Jest uważany za ojca chrzestnego acid jazzu, a jego ponadczasowe utwory, wciąż zaskakujące swą świeżością, są inspiracją dla młodych pokoleń ludzi poszukujących w muzyce podobnych wartości i emocji. Produkcje Ayersa to nieocenione źródło sampli wykorzystywanych chętnie przez twórców hip-hopu – jego nieśmiertelny hit, „Everybody Loves The Sunshine”, to prawdopodobnie jeden z najczęściej samplowanych utworów na świecie. Kiedy: 20.08, godz. 19:00 Gdzie: Oran Mor, Glasgow

Passenger

Brytyjski folk rockowy piosenkarz i autor tekstów, znany jako Passenger. Kiedy: 31.08, godz. 19:00 Gdzie: Barrowland, Glasgow

Blossoms

Brytyjski kwintet założony w 2013 roku. Zespół powstał w 2013. Tworzy go pięciu muzyków – wszyscy urodzili się w szpitalu Stepping Hill w Manchesterze i zamieszkiwali w mieście Stockport. Założycielami zespołu byli Tom Ogden - gitarzysta oraz Joe Donovan - perkusista. Inspiracje muzyczne czerpali od lokalnych zespołów „Oasis” i „The Stone Roses”. Nazwę powzięli od miejscowego klubu muzycznego „The Blossoms” w Stockport[1]. Pierwszego singla nagrali za sumę 60 funtów w 2013 - „You Pulled a Gun on Me”, ale mieli problemy z jego rejestracją. Pierwszym oficjalnym singlem był „Blow” z sierpnia 2014. W marcu 2015 wyruszyli na pierwszą trasę koncertową towarzysząc „The Charlatans” i „The Courteeners”. Występowali na festiwalach SXSW w Austin (USA) oraz The Great Escape w Brighton. W sierpniu 2015 podpisali kontrakt z wytwórnią Virgin EMI 6 sierpnia 2021

Records, czego efektem była debiutancka płyta „Blossoms”. Kiedy: 31.08, godz. 19:00 Gdzie: O2 Academy Glasgow, Glasgow

Declan McKenna

Angielski piosenkarz, autor tekstów, producent muzyczny, obrońca praw LGBTQ + i działacz polityczny. Początkowo zdobył uznanie wygrywając konkurs dla młodych talentów na festiwalu Glastonbury w 2015 roku. Kiedy: 31.08, godz. 19:00 Gdzie: The Galvanizers Yard SWG3, Glasgow Kiedy: 01.09, godz. 19:00 Gdzie: SWG3, Glasgow

Basia Bulat

Kanadyjska wokalistka, piosenkopisarka i multiinstrumentalistka, przedstawicielka nurtu alternatywnego folku, zabarwionego indie-rockowym brzmieniem. Utwory: It Can’t Be You, Infamous, Already Forgiven. Kiedy: 31.08, godz. 19:00 Gdzie: Broadcast, Glasgow

Cara Rose

Artystka muzyczna. Albumy: Toy Store, Urges. Utwory: Learn to Speak, Urges, Ain’t No Use.

Szkocki zespół indie rockowy założony w 2015 roku, wywodzący się z West Lothian w Szkocji. Występowali w Wielkiej Brytanii i Irlandii. W skład zespołu wchodzą Jack Cochrane, Joe McGillveray, Callum ‘29’ Wilson i Jordan ‘Joko’ Mackay. Wytwórnie płytowe: Parlophone, Warner Music Australia. Albumy: W.L. (2021), Mixtape EP (2020, EP). Utwory: Glasgow, That’s All It Is, All Your Friends Kiedy: 01.09, godz. 17:00 Gdzie: Oran Mor, Glasgow Kiedy: 02.09, godz. 17:00 Gdzie: Oran Mor, Glasgow

pilacyjny. W 2005 roku Will Young wystąpił w filmie Pani Henderson u boku Judi Dench i Boba Hoskinsa. Od stycznia 2007 roku Young bierze udział w przedstawieniu The Vortex wystawianym przez Royal Exchange Theatre. W tym samym roku otrzymał tytuł „najlepszego piosenkarza Wielkiej Brytanii”. W 2015 roku ukazała się jego szósta płyta studyjna zatytułowana 85% Proof. Od 2 do 9 października 2016 roku brał udział w czternastej edycji programu Strictly Come Dancing emitowanego na kanale BBC One. Jego partnerką była Karen Clifton. 11 października ogłosił rezygnację z dalszej rywalizacji z „powodów osobistych”. Kiedy: 02.09, godz. 19:00 Gdzie: Saint Luke’s, Glasgow

New Hope Club

Brytyjskie trio popowe utworzone w 2015 roku, w skład którego wchodzą Reece Bibby, Blake Richardson i George Smith. Kiedy: 01.09, godz. 19:00 Gdzie: SWG3, Glasgow

While She Sleeps

Brytyjski zespół metalcore’owy z Sheffield. Utworzona w 2006 roku grupa składa się z wokalisty Lawrence’a Taylora, gitarzystów Sean Long i Mat Welsh, basisty Aarana McKenzie i perkusisty Adama Savage’a. Kiedy: 01.09, godz. 19:00 Gdzie: Stereo, Glasgow Kiedy: 02.09, godz. 19:00 Gdzie: Stereo, Glasgow

Della Mae

Amerykański zespół bluegrass założony w Bostonie w stanie Massachusetts w Stanach Zjednoczonych w 2009 roku. Ich nazwa „Della Mae” pochodzi od piosenki „Big Spike Hammer”. Albumy: This World Oft Can Be, Headlight, I Built This Heart, Della Mae, The Butcher Shoppe EP. Utwory: Bourbon Hound, The Long Game, Change. Kiedy: 01.09, godz. 19:30 Gdzie: Centre for Contemporary Arts (CCA), Glasgow

Will Young

Brytyjski piosenkarz i aktor, zwycięzca pierwszej edycji brytyjskiej wersji programu telewizyjnego Idol w 2002 roku. Do 2015 roku wydał łącznie siedem albumów, w tym sześć studyjnych oraz jeden kom-

DUBLIN Lucinda Williams

Amerykańska piosenkarka i kompozytorka muzyki country z elementami rocka, folka i bluesa. Najbardziej znany album piosenkarki pochodzi z 1998 i jest nim Car Wheels on a Gravel Road za który otrzymała kolejną nagrodę Grammy w 1999. Po raz trzeci została nią uhonorowana w 2002 w kategorii najlepszej wokalistki rockowej. Kolejne albumy nie powtórzyły sukcesu płyty z 1998 roku. Utwory: Changed the Locks, Are You Alright?, Drunken Angel. Kiedy: 14.08, godz. 19:00 Gdzie: Vicar Street, Dublin

Robocobra Quartet

Grupa muzyczna. Albumy: Plays Hard to Get, Music for All Occasions, Bomber. Utwory: You’ll Wade, Correct, Short Stretch of Day Kiedy: 01.09, godz. 20:00 Gdzie: The Workmans Club, Dublin

Aaron Unknown

Artysta muzyczny. Utwory: U.N.K.N.O.W.N. Vibrations, Been Away In A Cycle, Find My Own Way. Kiedy: 02.09, godz. 20:00 Gdzie: Whelans, Dublin











74 ~ zdrowie Chore serce nie oznacza, że trzeba zrezygnować z wyjazdów. mało tego: odpoczynek sercu zawsze pomaga! Jeśli jest chore, trzeba się do wyjazdu po prostu staranniej przygotowywać. Sprawdź, o czym pacjent z problemami kardiologicznymi powinien pamiętać i w jakich rzadkich sytuacjach podróż lepiej jest przełożyć na później.

Z chorym sercem

w podróży

Choć hipercholesterolemia czy nadciśnienie nie boli, lepiej o nich pamiętać. Zaniedbane czy nieleczone dadzą o sobie znać w najmniej odpowiednim momencie. Wyjeżdżając na wakacje, nie rób sobie wakacji od leczenia – radzą lekarze.

Pamiętaj o lekach

Dlatego lepiej odpowiednio wcześnie przed wyjazdem sprawdzić, czy wystarczy nam leków, gdy będziemy poza domem, a jeśli nie – umówić wizytę u lekarza, który wypisze nam właściwą receptę. Zdaniem lekarzy zaprzestanie terapii na urlopie to jedna z najgorszych rzeczy, jakimi można sobie zaszkodzić. – Po urlopie taki pacjent tra�ia do nas z nadciśnieniem, bardzo wysoki6 sierpnia 2021

mi wskaźnikami lipidowymi i często wyciąga błędne wnioski, że urlop w niczym mu nie pomógł – mówi prof. dr hab. n. med. Maciej Banach prezes Polskiego Towarzystwa Lipidologicznego. Odstawienie leków kardiologicznych może być niebezpieczne – zagrożenie może nie wystąpi od razu, ale zaniedbania przysporzą nam problemów w przyszłości.

– Zaniechanie terapii może skończyć się wystąpieniem ostrego zespołu wieńcowego czy zawału serca. Może sprawić, że popsujemy sobie urlop, bo nie tylko będziemy źle się czuć, ale możemy wręcz wylądować w szpitalu – ostrzega prof. dr hab. n. med. Piotr Jankowski z Instytutu Kardiologii Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium

Medicum. Warto zadbać o wykupienie recepty przed podróżą, szczególnie w dobie pandemii, kiedy nigdy nie wiemy, czy sytuacja nagle nie ulegnie zmianie, bo np. zostanie odwołany samolot lub tra�imy na kwarantannę poza domem.

– Aby zabezpieczyć się na takie sytuacje weźmy ze sobą leki z kilkudniowym nadmiarem. Pamiętajmy też, że o ile receptę papierową prawdopodobnie zrealizujemy w każdej aptece za granicą (pamiętajmy jednak, że będzie pełnopłatna), o tyle z receptą w wersji elektronicznej już możemy mieć problem. Szkoda urlopu na poszukiwanie lekarza, nie mówiąc o dodatkowych kosztach, jakie przy tej okazji najczęściej trzeba ponieść – zwraca uwagę kardiolog.

Czy samolot jest bezpieczny dla sercowców?

Zdaniem specjalistów, jeśli nie ma specjalnych przeciwwskazań, chorzy na serce mogą latać samolotami. Oczywiście warto przed każdą podróżą lotniczą skonsultować się ze swoim lekarzem, który zdecyduje, czy stan zdrowia na to pozwala. To konieczne szczególnie w przypadku osób, które przeszły ostry zawał serca i miały zabieg angioplastyki wieńcowej bądź zakładanie by-passów.

Sporo też zależy od tego, dokąd lecimy i jak długa ma to być podróż. Kilkunastogodzinne loty dla osób z problemami sercowo-naczyniowymi wymagają specjalnego przygotowania, jednak te 3-4 godzinne, przy stabilnej chorobie sercowo-naczyniowej nie stanowią zagrożenia. Zawsze warto jednak pamiętać o kilku ważnych kwestiach. Osoba chora powinna wziąć na pokład swoje leki, dokumentację medyczną i na wszelki wypadek poinformować personel samolotu. Podczas lotu warto co jakiś czas przejść się po samolocie, a nawet wykonywać proste ćwiczenia �izyczne jak zgięcia i prostowanie nóg, co również chroni przed zakrzepami. – Być może lekarz zaleci dodatkowe zabezpieczenie lekami przeciwzakrzepowymi, gdyż przebywanie w


zdrowie~ 75 jednej pozycji, szczególnie z nogami opuszczonymi w dół prowokuje powikłania zakrzepowo-zatorowe. Warto rozważyć założenie specjalnych rajstop poprawiających krążenie krwi w nogach. Osoby, które mają problemy krążeniowe, powinny też dużo pić, aby rozrzedzić krew – zaleca prof. Jankowski.

Kardiologiczne przeciwwskazania do podróży lotniczych:

• zawał serca przebyty 7-10 dni przed podróżą • zaostrzenie choroby wieńcowej • zabieg pomostowania aortalnowieńcowego (bajpasy) 10-14 dni przed podróżą • niewyrównana niewydolność serca • niekontrolowane arytmie

– Choroby sercowo-naczyniowe nie są przeciwwskazaniem do podróżowania, ale wyjazd, podczas którego wszędzie – w samolocie, na dworcach, w sklepach, w hotelach, spotykamy wielu ludzi – stanowi ryzyko zarażenia się koronawirusem, dlatego warto się zabezpieczyć – przypomina prof. Banach.

To szczególnie ważne w przypadku osób z chorobami krążenia – COVID-19 daje bowiem zdecydowanie większe ryzyko wystąpienia niewydolności

– Każdy wysiłek �izyczny powinien być wprowadzany stopniowo i z rozwagą. Nasz organizm jest najlepszym miernikiem tego, w którym momencie powiedzieć sobie dość, zrobić sobie przerwę, więc wsłuchujmy się w niego. Jeśli na co dzień niespecjalnie się ruszamy, nie stawiajmy sobie poprzeczki zbyt wysoko. Przebiegnięcie pierwszego dnia 5 km może sprawić, że uszkodzimy więzadła w kolanie, zerwiemy ścięgna Achillesa, albo doprowadzimy do zakwasów, które wyłączą nas z aktywności na kolejne dni i na pewno

Natomiast w trakcie podróży samochodem dla własnego bezpieczeństwa najlepiej robić sobie kilkuminutowe przerwy co około godzinę, w trakcie których lepiej się przejść i porozciągać.

Gdzie lepiej nie jechać po zawale

Pokutuje przeświadczenie, że osoby z nadciśnieniem powinny unikać niektórych regionów, np. wysokich gór lub morskiego klimatu. Ale specjaliści zastrzegają, że jeśli choroba układu krążenia jest stabilna, a ciśnienie unormowane, nie musimy obawiać się ani gór, ani nadmiaru jodu nad morzem. Jeśli jednak niespecjalnie przykładamy się do zaleceń lekarza, lub gdy nasza choroba nie jest jeszcze ustabilizowana (np. ciśnienie „skacze”, wciąż mamy wysoki cholesterol, odczuwamy nagłe kołatanie serca) faktycznie w niektórych warunkach możemy po prostu źle się czuć.

– Wyjazd w wysokie góry, gdy mamy zbyt wysokie ciśnienie i inne nasze choroby nie są dobrze leczone, raczej nie posłuży dobremu samopoczuciu. W takiej sytuacji nie zaleca się chodzenia po wysokich górach, a w niektórych sytuacjach lekarz może nawet zasugerować zrezygnowanie z wyjazdu. Miejsca położone wysoko (powyżej 2000 m. n.p.m) to nie najlepszy wybór dla „sercowców” – niższe stężenie tlenu może wywoływać duszności. Lepiej więc zamiast wycieczek tatrzańskimi szlakami wybrać Beskidy, gdzie różnica poziomów nie będzie tak duża – poleca prof. Banach.

Zaszczep się przeciw COVID-19

W czasach pandemii podstawą przygotowania się do wakacji jest zaszczepienie się przeciwko COVID-19.

uderzeń na minutę – podkreśla prof. Jankowski.

Nie trzeba jednak liczyć uderzeń serca. Można po prostu kierować się bardzo wyraźnym wskaźnikiem, że trzeba odpocząć: wystąpieniem lekkiej zadyszki.

– U pacjentów kardiologicznych niewskazany jest wysiłek prowadzący do dużego zmęczenia. Chodzi raczej o to, by w umiarkowanym stopniu zwiększał częstość oddechów i tętno. Nie bój się zmęczenia – zaczynaj od delikatnego wysiłku i stopniowo zwiększaj jego ilość. Dla swojego zdrowia staraj się zmęczyć każdego dnia – namawia profesor. Jeśli nie jesteś pewien, jaki wysiłek �izyczny jest wskazany przy twojej chorobie, poradź się lekarza. Nadmierny wysiłek podejmowany przez nieprzygotowanego pacjenta może bowiem przynieść więcej szkód niż korzyści. Urlop jest dobrym momentem, żeby rozpocząć zmianę stylu życia, ale warto robić to stopniowo i regularnie i nie porzucać nowych, zdrowych nawyków wraz z powrotem do domu. Jeśli od razu zasiądziemy przed komputerem na cały dzień zmarnujemy nasz urlopowy wysiłek.

Włoskie makarony jedz z umiarem

serca, konieczności zastosowania respiratora i powikłań sercowonaczyniowych.

– Obawiamy się powikłań zakrzepowo-zatorowych w efekcie podróżowania, a mało mówimy o tym, że to COVID stwarza olbrzymie zagrożenie – dodaje specjalista.

Nie sposób też nie wspomnieć o tym, że u osób z problemami krążeniowymi ryzyko niepomyślnego przebiegu COVID-19 jest znacznie zwiększone.

Urlop to czas odpoczynku i ruchu

Nie porzucaj także sportu na czas urlopu. Pamiętaj, że regularny wysiłek �izyczny obniża ciśnienie tętnicze, wskaźniki zapalne, wskaźniki lipidowe i wiele innych. Jeśli na co dzień prowadzisz siedzący tryb życia, urlop to dobry moment, aby zacząć się ruszać. Trzeba jednak pamiętać, że aktywność �izyczna powinna rozpoczynać się stopniowo, a przygotowania lepiej zacząć jeszcze przed wyjazdem. Zasada ta w szczególności dotyczy osób ze schorzeniami kardiologicznymi.

nie będzie to przyjemne – ostrzega prof. Banach. Jeśli na wyjeździe udało ci się zmobilizować do ruchu, pozostań przy tym nawyku. Nie wymawiaj się brakiem czasu. Regularny wysiłek naprawdę zmniejsza ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. – Chciałbym zauważyć, że nawet jeżeli pracujemy bardzo intensywnie można znaleźć chwilę na wysiłek �izyczny, choćby nawet 20 minut przed snem – uważa kardiolog.

Warto kupić sobie krokomierz, który będzie nas mobilizował do tego, by się ruszać. Optymalnym codziennym wysiłkiem jest przejście 8-10 tys. kroków dziennie. Ważna jest też intensywność wysiłku �izycznego i trzeba jasno powiedzieć, że pacjenci z chorobami krążenia mogą, a nawet powinni podejmować wysiłek, jedynie powinni dopasować go do możliwości swojego organizmu. – U osób z problemami sercowonaczyniowymi częstość akcji serca nie powinna osiągać więcej niż 170

Nadciśnienie i hipercholesterolemia wymagają stosowania zdrowej, zbilansowanej diety. Specjaliści najczęściej zalecają dietę śródziemnomorską. Jednak nawet jeśli jedziemy do Włoch, Grecji czy Hiszpanii, nie czujmy się usprawiedliwieni. Także i tam nie zawsze spełnia ona swoje kryteria.

– To prawda, że makarony we Włoszech są super, ale zawierają ogromne ilości węglowodanów. Poza tym liczy się nie tylko jakość, ale też ilość jedzenia, które spożywamy na wakacjach, a zdarza się niestety, że na urlopie nieco sobie folgujemy. Często objadamy się, spożywamy produkty konserwowe i przetworzone, zawierające duże ilości cukru i soli. Nie dotyczy to tylko słodyczy, ale również słodzonych napojów. Pamiętajmy, że niezdrowy syrop glukozowo-fruktozowy jest składnikiem wielu produktów, dlatego wyróbmy sobie nawyk czytania etykiet – radzi kardiolog. A jeśli jakiś przepis nas zachwyci i zechcemy przygotować go po powrocie, pamiętajmy, że przerabianie „po swojemu” (np. popularne dodawanie mięsa do spaghetti) już nie zawsze pozostawia tę potrawę super zdrową.

(Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl)


76 ~ zdrowie

Jak skutecznie poradzić sobie

z bezsennością?

Po 40-tce zaczynamy spać coraz krócej i coraz płycej, przez co sen nie jest już tak regenerujący i nie zawsze daje odświeżenie intelektualne. To efekt starzenia się ośrodkowego układu nerwowego i procesów, które zachodzą w mózgu wraz z wiekiem. Dowiedz się, kiedy wybrać się do specjalisty i jakie proste triki można zastosować, by poprawić jakość snu.

Generalnie zalecana długość snu to ok. 8 godzin, ale jest to kwestia indywidualna. Nadto po sześćdziesiątce rzadko komu udaje się już przespać siedem godzin bez przebudzania się. Zmienia się charakter naszego snu: „nocne marki” zaczynają wcześniej się kłaść i rzadko śpią do południa, sporo osób zaczyna korzystać z drzemki w ciągu dnia – także ci, którzy wcześniej ich nie potrzebowali. – Dzieje się tak na skutek zmian hormonalnych, a także zmian w ośrodkowym układzie nerwowym związanych ze starzeniem się naszego mózgu – tłumaczy psycholog Magdalena Komsta, terapeutka bezsenności w nurcie poznawczo-behawioralnym. Z wiekiem potrzebujemy też więcej czasu, by zasnąć: młodzi dorośli 6 sierpnia 2021

najczęściej zasypiają dość szybko, maksymalnie 30 minut od momentu zgaszenia światła, zaś u o osób powyżej 60. roku życia normą jest 45 minut. To ważna informacja, bo wiele osób w starszym wieku martwi się, gdy długo zasypia. Tymczasem im jesteśmy starsi, najczęściej tym więcej czasu potrzebujemy, żeby się wyciszyć. Nie bez znaczenia jest fakt, że z czasem pojawią się też kłopoty zdrowotne, które wpływają na nasz sen.

– Mowa nie tylko o chorobach przewlekłych, jak na przykład nadciśnienie tętnicze, ale także o zwiększonej częstości oddawania moczu. Jeśli musimy to robić dwa lub więcej razy w ciągu nocy, a to zdarza się bardzo często zarówno u kobiet w związku z przebytymi porodami, jak i u mężczyzn ze względu na przerost prosta-

ty, to ryzyko pojawienia się trudności ze snem rośnie, bo musimy więcej razy zasypiać – wyjaśnia ekspertka.

Bezsenne noce a starzenie się

Z wiekiem coraz częstszym problemem jest bezsenność. Ta krótkotrwała związana jest najczęściej z jakimś emocjonującym zdarzeniem, chorobą czy nagłym bólem. Mija, gdy wyciszymy emocje, przyzwyczaimy się do nowej sytuacji, wyleczymy się.

Dużo trudniej jest z bezsennością przewlekłą – mówimy o niej, gdy zaburzenia snu powtarzają się przez minimum trzy noce w tygodniu i trwa to dłużej niż miesiąc. Taka sytuacja wymaga diagnostyki i leczenia. Bezsenności często towarzyszą zaburzenia snu, np. trudności z zaśnięciem, z utrzymaniem snu, przebudze-

nia w nocy, zbyt wczesne wybudzenia rano (np. o 3.00 w nocy). Taki sen jest słabej jakości, nie daje odpoczynku.

– Najczęściej osoby cierpiące na bezsenność skarżą się na kilka takich zaburzeń równocześnie, a w efekcie mają wrażenie, jakby nie spały całą noc. A to dlatego, że choć śpią, ich sen jest płytki, dochodzi do mikroprzebudzeń, a poziom neuroprzekaźników w mózgu, czyli substancji, które regulują sen jest zaburzony i sprawia, że taka osoba czuje jakby nie spała całą noc – wyjaśnia psycholog. Dodatkowym problemem przy bezsenności jest zamartwianie się nią. – Życie osoby z chroniczną bezsennością zaczyna kręcić się wokół tego, że nie może spać, wciąż myśli o tym, jak dzisiaj będzie spała, jak źle czuje


zdrowie~ 77 się po tym, że źle spała, jak może jej to zaszkodzić, wpłynąć na inne choroby. Myśli i zachowania związane ze snem i bezsennością zajmują jej nieproporcjonalnie dużo czasu i w ten sposób trudności ze snem powodują cierpienie lub zakłócają normalne funkcjonowanie. Problem z bezsennością polega na tym, że to jest błędne koło, z którego często trudno jest wyjść bez specjalistycznej pomocy – mówi terapeutka.

Fizyczne zmęczenie po takiej słabo przespanej nocy często prowadzi do tego, że taka osoba zaczyna się oszczędzać: spędza więcej czasu w łóżku, w dzień decyduje się na drzemki – a to powoduje mniejszą potrzebę snu w nocy i tylko nasila problemy. Z czasem bezsenność powoduje wyczerpanie psychiczne.

Zdiagnozuj przyczynę bezsenności; to nie zawsze tylko emocje

Zanim zaczniemy leczyć bezsenność, trzeba sprawdzić, jaka jest jej przyczyna. Powszechnie zrzuca się winę na emocje, ale często u podłoża problemu jest choroba. Bezsenność bowiem często współwystępuje ze schorzeniami somatycznymi, m.in. z nadciśnieniem tętniczym, chorobami tarczycy, alergiami, zaburzeniami neurologicznymi, w tym z chorobą Parkinsona. W takim przypadku trzeba leczyć jednocześnie obie choroby, bo skuteczne leczenie tej podstawowej raczej już nie wystarczy. – Chodzi o to, że choć pierwotny czynnik, np. ból, który spowodował bezsenność został wyeliminowany, to tak dużo już zmieniło się w zachowaniu tej osoby – zaczęła prowadzić oszczędny tryb życia, przysypia w ciągu dnia, zamartwia się – że bezsenność nie mija. To dlatego powinno leczyć się obie choroby. Warto też ustalić, czy nie ma jednocześnie innych zaburzeń snu, czyli np. zaburzeń rytmu snu, zamiany dnia z nocą – bo wtedy postępowanie terapeutyczne jest inne niż przy samej bezsenności – mówi terapeutka. Warto zwrócić także uwagę na głośne chrapanie i występowanie bezdechów sennych – to bardzo niebezpieczne zaburzenie, którego skutki są podobne do skutków bezsenności: zmęczenie spowodowane jest złą jakością snu oraz niedotlenieniem. Nadto grozi poważnymi konsekwencjami, z udarem włącznie, zatem z bezdechem sennym trzeba się udać do lekarzy.

Kolejną przyczyną kłopotów ze snem są nadmierne ruchy nóg w trakcie zasypiania i w trakcie nocy. Starsze osoby często cierpią na anemię z powodu niedoboru żelaza, a jednym z jej objawów jest tak zwany zespół niespokojnych nóg, który utrudnia zaśnięcie. Leczenie ukierunkowujemy wtedy na podniesienie poziomu żelaza we krwi. Bezsenność często współistnieje z chorobami psychicznymi np. z depresją, zaburzeniami lękowymi, ale też z uzależnieniem od leków i alkoholu, może być skutkiem ubocznym przyjmowania niektórych leków.

– Absolutnie nie zaleca się stosowania alkoholu jako środka na bezsenność, także z tego powodu, że może to skutkować uzależnieniem – mówi terapeutka.

Jak się leczy bezsenność

Metodą pierwszego wyboru jest terapia behawioralno-poznawcza, jednak nie każdemu można ją zaproponować – osoby z zespołem otępiennym czy z niepełnosprawnością intelektualną raczej nie poradzą sobie z taką formą terapii. W takiej sytuacji opiekunowie dostają wytyczne i zalecenia co robić, np. aby zwiększali aktywności podopiecznego w ciągu dnia czy zmniejszali liczbę drzemek. Można też próbować innych sposobów. Dobre efekty daje fototerapia, czyli dbanie o odpowiednią ilość światła w ciągu dnia i zmniejszanie światła wieczorem. U chorych warto szczególnie zadbać o higienę snu – m.in. przeniesienie aktywności z łóżka czy wietrzenie sypialni przed snem. Druga opcja walki z bezsennością to farmakoterapia, ale wyłącznie ściśle według wskazań lekarza – niektóre leki nasenne, np. pochodne benzodiazepin dość szybko uzależniają i bez przerwy mogą być stosowane maksymalnie do czterech tygodni. Nadto niektóre leki zwiększają ryzyko zaburzeń pamięci, znacząco obniżają sprawność �izyczną, powodują zaburzenia równowagi. Dlatego w razie bezsenności osoby starszej opiekunowie powinni zwrócić uwagę, co i w jakich dawkach biorą ich podopieczni. Jednym ze sposobów walki z bezsennością jest podawanie leków zawierających melatoninę, która pomaga ustawić prawidłowy rytm

dnia. Warto jednak wiedzieć, że jest ona skuteczna u osób powyżej 55 roku życia – nie ma więc sensu, aby zażywały ją młodsze osoby. Nie ma też dowodów na to, aby zioła (np. melisa) podawane w postaci herbatek nasennych czy suplementy diety (waleriana) miały wpływ na sen, nie ma więc specjalnego sensu ich stosowanie.

Jak zadbać o dobry sen

• Miejsce do snu musi być komfortowe: powinno być w nim cicho, chłodno i ciemno • Nie włączaj do snu telewizji czy radia • W sypialni powinno być maksymalnie 20 stopni Celsjusza • Nie zostawiaj zapalonej na noc lampki

– Nasz organizm został zaprogramowany tak, aby spać w całkowitej ciemności. Fakt, że mamy zamknięte oczy w trakcie snu niewiele zmienia, ponieważ receptory są w stanie wyłapać różnicę światła także przy zamkniętych oczach. Ma to ogromne znaczenie dla jakości naszego snu, ale również dla gospodarki glukozą i insuliną, co jest szczególnie ważną informacją dla osób z insulinoopornością, stanem przedcukrzycowym, nadwagą czy otyłością – mówi Komsta.

Zamiast zapalonej lampki przy łóżku pomyśl więc o innych rozwiązaniach: • Skorzystaj z opasek na oczy • Zamontuj czujniki ruchu zapalające światło przy wstawaniu z łóżka • Połóż na szafce nocnej latarkę.

– Spanie w całkowitej ciemności ma ogromny wpływ na jakość snu i regenerację, ma działanie antyoksydacyjne, czyli pomaga w walce z procesami starzenia. Warto wiedzieć, że melatonina wydziela się tylko wtedy, gdy w nocy mamy całkowicie zacienione pomieszczenie – wyjaśnia terapeutka.

Sypialnia służy tylko do spania.

• Nie pracuj w łóżku • Nie jedz posiłków w łóżku • Nie przeprowadzaj trudnych rozmów w łóżku

Jeśli nie mamy wyjścia, nie róbmy tego w pozycji leżącej, bo wtedy nasz organizm dostaje sprzeczne informacje. – Jeśli nie możemy sobie na to pozwolić, bo np. dysponujemy tylko jednym pokojem, który służy nam

za salon, gabinet i sypialnie jednocześnie, zadbajmy o wysyłanie mózgowi odpowiednich sygnałów, np. ścielmy łóżko na dzień, zasłaniajmy i odsłaniajmy kotary – niech łóżko kojarzy nam się tylko z relaksem i wypoczynkiem – radzi psycholog.

Zadbaj o maksymalnie dużą ilość światła w ciągu dnia:

• Odsłoń �iranki • Korzystaj z balkonu czy tarasu • Jeśli w domu jest zbyt ciemno, zapalaj światło • Korzystaj z lamp do fototerapii, zwłaszcza w miesiącach jesienno-zimowych

– Światło ma ogromne znaczenie dla funkcjonowania naszego układu hormonalnego. Nawet jeżeli jest pochmurno, nasz organizm produkuje odpowiednią ilość hormonu zwanego serotoniną – czyli hormonu szczęścia, który reguluje nasz nastrój, a wieczorem zmienia się w melatoninę, która umożliwia nam zaśnięcie. Nie siedźmy więc cały dzień w pomieszczeniu z zasłoniętymi oknami – wyjaśnia terapeutka.

Przygotuj się do snu

• Zadbaj o aktywność �izyczną w ciągu dnia • Nie objadaj się wieczorem • Zadbaj o wyregulowanie pór dnia i nocy • W ciągu dnia dbaj o oświetlenie, wieczorem dbaj o odpowiednie zaciemnienie • Tuż przed spaniem nie korzystaj z ekranów elektronicznych • Zasłaniaj na noc okna, całkowita ciemność pozwala bezproblemowo zasnąć i nie budzić się o świcie wraz ze wschodem słońca • Zadbaj o spokojny umysł • Nie planuj poważnych rozmów późnym wieczorem • Uporządkuj myśli przed snem, np. spisz zadania na następny dzień, uwolnisz w ten sposób umysł od myślenia o tym • Korzystaj z technik relaksacji – pozwalają się wyciszyć i zrelaksować, obniżyć napięcie psychiczne, poziom stresu, ułatwiają zasypianie • Jeśli nie możesz zasnąć, nie próbuj zasypiać na siłę – wstań z łóżka i zajmij się czymś, nie doprowadzaj do tego, aby stresować się tym, że nie możesz zasnąć • Jeśli nie radzisz sobie ze snem, nie zwlekaj z wybraniem się do specjalisty

(Monika Wysocka, zdrowie.pap.pl)


78 ~ horoskop

Baran

Byk

Bliźnięta

21.03 - 19.04

20.04 - 22.05

23.05 - 21.06

Barany, sierpień spędzicie w bardzo wakacyjnym nastroju. Dla części z was będzie to miesiąc podróży i wyjazdów. Będziecie planować, organizować i realizować letnie przygody. Część z was ma pokazaną w końcówce miesiąca – ważną informację na temat pieniędzy. Może to być pismo urzędowe, list, może to być rachunek bądź zwrot �inansowy.

Byki zwróćcie uwagę na osobę w pracy, która od pewnego czasu stara się do was zbliżyć. Mam obawy, że intencje tej osoby mogą nie być do końca szczere. Zanim zaufacie tej osobie i przekażecie jej ważne informacje, sprawdźcie tę osobę. Pilnujcie również pieniędzy, bo mam pokazaną niewielką zgubę, utratę pieniędzy bądź wydatek, którego tak naprawdę nie potrzebujecie.

Bliźnięta mała sugestia – uważajcie na samochód. Mam pokazaną awarię samochodu bądź pilną rzecz do wymiany. W pracy dobre karty, spokojny miesiąc, pilnujcie tylko czy wszystko jest zrobione na czas. Spróbujcie podzielić się obowiązkami ze współpracownikami, dzięki temu praca będzie szła szybciej.

Waga

Skorpion

Strzelec

23.10 - 21.11

22.11 - 21.12

Skorpiony karty pokazują, że będziecie podróżować w bliskie i dalekie miejsca, nie będzie można was zatrzymać w domu. Sport, bieganie, rower, kajaki, spróbujecie wszystkiego. Karty podpowiadają, że w pracy będzie bardzo spokojny miesiąc. Natomiast może tak być, że otrzymacie informacje, iż od września będą czekać was zmiany.

Początek miesiąca będzie dla was nerwowy, mogą się nad wami zbierać ciemne chmury. Radzę uspokoić emocje i dwa razy się zastanowić, zanim powiecie coś, co trudno będzie odkręcić. Spróbujcie trudne sytuacje po prostu przeczekać, a zobaczycie, że nie są one tak ciężkie jak początkowo wam się wydawało. Druga połowa miesiąca już będzie spokojna, uda się wyciszyć emocje, nieporozumienia pójdą w niepamięć.

23.09 - 22.10 Dla Wag pokazana jest podróż w rodzinne strony, podróż do rodziny. Będziecie w dobrym nastroju, natomiast złapie was lekka melancholia. Są tutaj wśród was Wagi, które mogą wpaść na nowy, fantastyczny pomysł i szybko będą chciały go wcielić w życie. Karty pokazują niewielką wygraną, także spróbujcie swojego szczęścia w grach liczbowych. 6 sierpnia 2021


horoskop ~

79

Rak

Lew

Panna

22.06 - 22.07

23.07 - 23.08

24.08 - 22.09

Raki będziecie w rozjazdach, będziecie kończyć jeden wyjazd i myśleć o kolejnym. Karty podpowiadają, że w sierpniu Raki pomyślicie o inwestycjach. Pokazują się dla was dodatkowe pieniądze, dodatkowy zysk. Poświęćcie również trochę czasu dla młodych osób w waszym otoczeniu.

Karty mówią o pewnego rodzaju nieszczerości, zwracają uwagę na to, by poznać prawdę dogłębnie, by przyjrzeć się temu co, kto i o czym mówi. Karty zwracają uwagę na to, że ktoś może chcieć na siłę was do czegoś przekonać. Sierpień dodatkowo przyniesie wam pewną niespodziankę, możecie spotkać osobę, której dawno nie widzieliście, a za którą bardzo tęsknicie.

Spędzicie ten miesiąc bardzo twórczo. Pokazuje się karta mówiąca o tym, że będziecie robić wszystko na co macie ochotę, odnajdziecie się w sztuce, w malarstwie, muzyce. Bardzo, bardzo twórczy miesiąc, wypełniony naprawdę dobrą energią. W końcówce miesiąca pomyślicie o ciekawym wyjeździe.

Koziorożec

Wodnik

Ryby

22.12 - 19.01

20.01 - 18.02

19.02 - 20.03

Bardzo fajne, stabilne karty, wręcz miesiąc może być nudny i przewidywalny, natomiast uda wam się zrobić coś szalenie interesującego. Dla części z was pokazuje się nauka, może to być kurs hobbystyczny, może to być poszerzanie wiedzy w temacie, który szalenie was interesuje. Zdrowie będzie wam dopisywać, fajna energia, będziecie mieć dużo siły i zapału.

Wodniki będą musiały podjąć ważną decyzję. Karty ostrzegają by za długo się nie zastanawiać. W pracy uważajcie na pewnego rodzaju zawirowania, coś gdzieś się dzieje i dobrze by było trzymać rękę na pulsie, tak by pod koniec wakacji nic was nie zaskoczyło. Jeżeli spodziewacie się podwyżki, to raczej nie jest to pokazane w sierpniu, natomiast jest pokazana możliwość rozmowy o dodatkowych obowiązkach.

Część z was będzie diametralnie coś kończyć, odcinać stare niepotrzebne ogony. Będziecie śmiało planować i rozpoczynać nowe projekty, będziecie sięgać po więcej. Bardzo fajne karty pod warunkiem, że odetniecie się i zostawicie wszystko co wam ciąży. Nie bójcie się skakać na głęboką wodę, macie wszelkie umiejętności do tego, by wygrać każdą rozgrywkę.


80 ~ mały GONIEC

ODSZUKAJ DROGĘ

6 sierpnia 2021


mały GONIEC ~ 81

POKOLORUJ:


82 ~ niezbędnik POLAKA W UK

Telefony alarmowe i infolinie P������, ����� �������, ��������� - 112, 999 I��������� �������� 0845 748 4950

O���� ����������� - wiadomość tekstowa pilna - 18000 NHS H������� - 0800 22 44 88 Post Of�ice 0845 722 3344

I��������� ������������ � L������� - 020 7222 1234 P��������� ���������� 0870 6082 608

I��������� � �������� ��������� � ���������������� - 192

I��������� � �������� ���������������� - 153

AMBASADA RP W LONDYNIE 47 Portland Place, Londyn W1B 1JH, tel. 0 207 2913 520, e-mail: london@msz.gov.pl

WYDZIAŁ KONSULARNY AMBASADY RP W LONDYNIE 10 Bouverie Street, City of London EC4Y 8AX, tel. 0 207 8228 900, e-mail: londyn.konsulat@msz.gov.pl

KONSULAT GENERALNY RP W MANCHESTERZE Manchester One, 51 Portland Street, Manchester M1 3LD, tel. 0 161 245 4130, e-mail: manchester@msz.gov.pl

KONSULAT GENERALNY RP W EDYNBURGU 2 Kinnear Road, Edynburg EH3 5PE, tel. 0 131 552 0301, e-mail: edinburgh@msz.gov.pl

KONSULAT GENERALNY RP W BELFAŚCIE 67 Malone Road, BT9 6SB , Belfast, tel. 0 28 96209500, e-mail: belfast.kg.sekretariat@ msz.gov.pl

Londyn

INSTYTUT JÓZEFA PIŁSUDSKIEGO W LONDYNIE

Adres: Widecombe Lodge, 2, Brentham Lodge, Lond. W5 1BJ

Lewisham

Strona: opaoxford.org Telefon: 07585442696 Adres: Blackbird Leys Road, Oxford, OX4 6HW

Ambasada i konsulaty

Polskie instytucje i organizacje

POLSKA MISJA KATOLICKA W ANGLII I WALII Strona: www.pcmew.org Telefon: 020 7226 3439 Adres: 2-4 Devonia Road, Islington, London, N1 8JJ

ZJEDNOCZENIE POLSKIE W WIELKIEJ BRYTANII Strona: www.zpwb.org.uk Telefon: 0 208 741 16 06 Adres: 240 King Street, Hammersmith W6 0RF London

POSK (Polski Ośrodek Społeczno-Kulturalny) Strona: www.posk.org Telefon: 020 8741 1940 Adres: 238-246 King Street, London W6 0RF

POLSKA MACIERZ SZKOLNA

Strona: polskamacierz.org/en/ Telefon: 020 8742 6431 Adres: 238 King Street London, W6 0RF

FUNDACJA VERITAS

Strona: veritasfoundation.co.uk Telefon: 020 3740 8350 Adres: 63 Jeddo Road, London W12 9EE

ZWIĄZEK HARCESTWA POLSKIEGO W WIELKIEJ BRYTANII Strona: www.zhpwb.org.uk Telefon: 020 8748 8006 Adres: 23-31 Beavor Lane, London W6 9AR

INSTYTUT POLSKI i MUZEUM im. Gen. SIKORSKIEGO Strona: www.pism.co.uk Telefon: 020 7589 9249 Adres: 20 Prince’s Gate, London, SW7 1PT

6 sierpnia 2021

Strona: www.pilsudski.org.uk Telefon: 020 8748 6197 Adres: 238-246 King Street, London W6 0RF

BIBLIOTEKA POLSKA – POSK

Strona: polishlibrarylondon. co.uk/biblioteka Telefon: 020 8741 1940 Adres: 238-246 King Street, London W6 0RF

POLSKI UNIWERSYTET NA OBCZYŹNIE Strona: www.puno.edu.pl Telefon: 020 8846 9305 Adres: 238-246 King Street, London W6 0RF

FUNDACJA STOWARZYSZENIE POLSKICH KOMBATANTÓW W WIELKIEJ BRYTANII

Strona: www.spk-wb.com Telefon: 020 8741 1911, Adres: 238-246 King Street, London W6 0RF

ZJEDNOCZENIE POLEK NA EMIGRACJI

Email: charity@polishwomensba. org.uk Telefon: 020 8563 1893 Adres: 238-246 King Street, London W6 0RF

POLISH YMCA LONDON ASSOCIATION

Strona: polskaymcalondon.com Telefon: 020 8992 5699 Adres: 20 Gunnersbury Ave, London W5 3QL

POLISH HERITAGE SOCIETY UK

Strona: www.polishheritage. co.uk

OGNISKO POLSKIE

Strona: ogniskopolskie.org.uk Telefon: 020 7589 4670 Adres: 55 Princes Gate, London, SW7 2PN

EAST EUROPEAN RESOURCE CENTER

Strona: www.eerc.org.uk Telefon: 020 8741 1288 Free Advice Line: 0800 121 4226 Adres: 238-246 King Street, London W6 0RF

POLISH PSYCHOLOGIST’S ASSOCIATION Strona: polishpsychologists.org Adres: 238-246 King Street, London W6 0RF

POLISH PROFESSIONALS IN LONDON Strona: polishprofessionals. org.uk Adres: 55 Exhibition Road London SW7 2PN

POLES IN NEED UK CIC & CENTRUM POMOCY FAMILIA Strona: www.pinuk.online Telefon: 07809904386 Adres: 238-246 King Street, London W6 0RF

PEEC CENTRUM RODZINIE – Haringey Strona: www.peec.org.uk Telefon: 0208 365 9090, 07956574274 Adres: Pretoria Road, Tottenham, N17 8DX

INSTYTUT KULTURY POLSKIEJ W LONDYNIE Strona: www.polishculture. org.uk Telefon: 020 7822 8990 Adres: 10 Bouverie Street, London EC4Y 8AX

Polski Ośrodek Levisham

Strona: osrodeklpc.com Adres: 8 Waldram Park Road, London, SE23 2PN

Birmingham

Haringey

Strona: polishmillenniumhouse. org.uk Telefon: 0121 643 3577 Adres: Bordesley St, Birmingham B5 5PH

PEEC Centrum Rodzinne Strona: peec.org.uk Telefon: 0208 365 9090, 07956574274 Adres: Pretoria Road, Tottenham, N17 8DX

Merton Stowarzyszenie „PYZA” Strona: polishfamily.org.uk Adres: 66-72 High Street, SW19 2BY Colliers Wood

Stockwell POLES CONNECT Project Partnership Strona: stockwell.org.uk Telefon: 020 7793 7730 Adres: Lambeth, 157 South Lambeth Road, Lond. SW8 1XN

Bedford Ośrodek Integracji Polsko-Brytyjskiej

Polish Millenium House

– Polish Expats Association (Erdington) Strona: polishexpats.org.uk Telefon: 0121 382 2568 Adres: 109 High St, Birmingham B23 6SA

Walsall Europeans Association Welfare INC

Strona: ewacic.com/pl Telefon: 0787 525 8192 Adres: Joseph Leckie Academy, Walstead Rd, Walsall, WS5 4PG

Southampton SOS Polonia

Strona: sospolonia.net Telefon: 02380 233722 Adres: 32 Queen’s Terrace, Southampton SO14 3BQ

Strona: pbic.org.uk Telefon: 01234 328100 Adres: Bradgate Road, Bedford, MK40 3DE

Liverpool

Luton

Strona: merseysidepolonia.com Adres: 1st Floor, 5 Covent Garden, Liverpool L2 8UD

POLONIA – Polish Community Group

Strona: poloniapcg.org.uk Telefon: 07969254578

Oxford

Oxford Polish Association

Meyerside Polish Community

Nottingham Signpost to Polish Succes Strona: empp.co.uk Telefon: 0115 978 1396 Adres: Tennyson, Unit B, Forest Road West, NG7 4EP Nottingham




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.