www.mieszkaniectargowka.pl
gazeta bezpłatna NR 33, 2019
STRONA 2
CO GORSZE: SPÓŁDZIELNIA CZY WĄGLIK?
STRONA 2
PO SUKCES DO HISZPANII Jestem uczennicą klasy II w Zespole Szkół im. Piotra Wysockiego w Warszawie o kierunku technik Grafiki i Poligrafii Cyfrowej. Jako uczennica tej szkoły miałam okazję wziąć udział w programie „POWER”, w projekcie „Praktyki w Hiszpanii-pierwszy krok do europejskiej kariery zawodowej”. Zanim wyjechałam, musiałam… STRONA 3
MEDIA A DEMOKRACJA 11 kwietnia 2019 roku przy siedzibie SM Bródno, przy ul. Krasnobrodzkiej 11, stawiły się 3 wozy bojowe straży pożarnej oraz 3 samochody terenowe oznakowane „Straż”, jak się okazało były to samochody specjalistycznej grupy ratownictwa chemiczno-ekologicznego Warszawa 6. Przyjechały także 2 samochody policji oraz karetka pogotowia. Początkowo mieszkańcy przekonani byli, że w budynku…
Wiedza ogólna, którą zdobywamy w szkołach, mówi, że są trzy rodzaje władzy – władza ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza. Od pewnego czasu wymienia się także w tym zestawieniu media, jako czwarty ośrodek sprawowania władzy. W powszechnym przekazie zapomina się jednak o tej najważniejszej władzy, zapisanej w art. 4 pkt. 1 Konstytucji RP, mówiącym…
STRONA 5
STRONA 6
KRÓL JEST NAGI
ZERO WASTE
W ostatnim numerze naszej gazety opublikowaliśmy list do pana prezydenta Rafała Trzaskowskiego, w którym redaktor naczelny naszej gazety – Bernard Jankowski poprosił o odniesienie się do odpowiedzi na interpelację radnej Agnieszki Jaczewskiej – Golińskiej, której udzielił wiceprezydent Warszawy Robert Soszyński. W odpowiedzi na interpelację pan…
Zero Waste – hasło, które coraz częściej pojawia się w naszym otoczeniu. Dziś nie dotyczy tylko odpadów, ale również biznesu. O co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi? Termin „zero waste” użyty został pierwszy raz przez chemika dr. Paula Palmera, w latach 70. Nazwał on swoją firmę Zero Waste Systems Inc., która powstała w Oakland, w Kalifornii. Palmer założył… STRONA 7
JAN OLSZEWSKI – PREMIER Z ULICY POBORZAŃSKIEJ NA BRÓDNIE Przed wojną serce Bródna stanowiły rodziny kolejarskie. I właśnie z takiej rodziny pochodził Jan Olszewski, jeden z najsłynniejszych mieszkańców dzielnicy, którego opowieść „o Bródnie kiedyś i dziś” publikujemy. Wspomnienie jest zapisem rozmowy, który…
2
www.mieszkaniectargowka.pl
gazeta bezpłatna
CO GORSZE: SPÓŁDZIELNIA CZY WĄGLIK? 11 kwietnia 2019 roku przy siedzibie SM Bródno, przy ul. Krasnobrodzkiej 11, stawiły się 3 wozy bojowe straży pożarnej oraz 3 samochody terenowe oznakowane „Straż”, jak się okazało były to samochody specjalistycznej grupy ratownictwa chemiczno-ekologicznego Warszawa 6. Przyjechały także 2 samochody policji oraz karetka pogotowia.
Początkowo mieszkańcy przekonani byli, że w budynku wybuchł pożar, jednak brak widocznego dymu budził kolejne pytania i wątpliwości. Z relacji mieszkańców dowiedzieliśmy się, że t ylko pracownicy SM Bródno zostali ewakuowani z budynku, pozostałe lokale takie jak drogeria, bank czy sklepy pracowały bez zak łóceń. O koment arz w tej spraw ie poprosiliśmy r zec znik a prasowego podkom. Paulinę Onyszko, Oficera Prasowego KRP Warszawa VI, która na zadane pytanie, co takiego wydarzyło się w siedzibie SM Bródno, odpowiedziała: „(…) nie komentujemy tej interwencji. Traktujemy ją w kategoriach żartu”. Licznie zgromadzone wozy strażackie, policja, karetka, ewakuacja budynku, czy to brzmi jak żart? Z informacji, jakie uzyskaliśmy od mieszkańców, udało nam się dowiedzieć, że do siedziby SM Bródno wysłany został list. W liście rzekomo znajdować się miał proszek, który autor list u ok reślił jako laseczk i wąglika. Wąglik to bardzo niebezpieczna, zaraźliwa choroba zakaźna. G łośne przy padki w ykorzyst ania laseczek wąglika miały miejsce na terenie Stanów Zjednoczonych od 16 września do 25 października 2001 roku, gdy bakterie te zostały rozesłane w przesyłkach pocztow ych (tzw. list y wąglikowe) adresowanych do ważnych instytucji. Jak się okazało, list i jego zawartość, k tóre zost ał y pr zesłane do
spółdzielni, były blefem. Autorowi listu najwyraźniej zależało na tym, aby zastraszyć, ewentualnie ostrzec „prezesa” SM Bródno przed konsekwencjami, jakie mogą go spotkać, jeżeli dalej będzie t rak tował SM Bródno ja k „pr y wat ny folwa rk ”. Krzysztof Szczurowski, poproszony przez naszą redakcję o komentarz w tej spraw ie, nie odpow iedział, spuszczając t y m samy m zasłonę milczenia na to wydarzenie. W pr zes t r zen i publ ic z nej k r ą ż ą opowieści o tym, jak w starych „dobrych” latach 90. przejmowało się siłą siedziby spółdzielni. Tajemnicą poliszynela są palone dokument y, poprzebijane opony w samochodach, wybite szyby czy zwykłe bandyckie zastraszenia. Metody haniebne i niegodne, tak samo jak wyczyn mieszkańca, który przesłał spreparowany list do pana Szczurowskiego. Próbując ustalić, co dokładnie wydarzyło się w siedzibie spółdzielni, rozmawialiśmy z sąsiadami z okolic budynku przy Krasnobrodzkiej 11. Nikt nie był w stanie w sposób k larowny udzielić odpowiedzi na py tanie, dlaczego ktoś zrobił taki ps i k u s Pa nu pr e z e sow i . Je d n a k każda osoba, z k tórą rozmawialiśmy, powtarzała jedną myśl: gdzie byś w okolicy nie rzucił kamieniem, to trafisz we wroga Szczurowskiego. Nosił wilk razy kilka…
Bernard Jankowski
PO SUKCES DO HISZPANII Jestem uczennicą klasy II w Zespole Szkół im. Piotra Wysockiego w Warszawie o kierunku technik Grafiki i Poligrafii Cyfrowej. Jako uczennica tej szkoły miałam okazję wziąć udział w programie „POWER”, w projekcie „Praktyki w Hiszpanii-pierwszy krok do europejskiej kariery zawodowej”.
Z a n i m w y je c h a ł a m , mu s i a ł a m przez rok uczęszczać na zajęcia dodatkowe z języka hiszpańskiego i angielskiego, które miały za zadanie przygotować mnie do stażu za granicą. W Hiszpanii, a konkretnie w Walencji, przez cały okres praktyk miałam okazję mieszkać u rodziny pochodzącej z Kolumbii, dzięki której poznałam tradycję, kulturę i obyczaje. Prakt yki odby wał y się w firmie Domodesk SL, gdzie zdobyłam potrzebne doświadczenie na stanow isk u g raf ik a komputerowego. Do moich obow iązków należało projektowanie broszur, ulotek, grafiki do sprzętów AGD, które później umieszczane były na stronie firmy. Moim zadaniem było również drukowanie i przycinanie do odpowiedniego formatu. W c z a sie wol ny m z w ie d z a ł a m piękną Walencję wraz z uczniami,
którzy dostali się na staż razem ze mną. Zobaczyłam wiele cudownych miejsc, m.in. Plażę Malvarrosa, Oceanografic, Torres de Sarranos, Marcado Central, Ciudad de las Artes y las Ciencias, Bioparc, odbyłam również kurs gotowania „Paelli” oraz tańca flamenco. Wróciłam zadowolona, z dużym i drogocennym doświadczeniem. Odbyte praktyki dały mi dużo do myślenia, naucz yłam się samodzielności, odpowiedzialności oraz współ prac y w grupie. Myślę, że dzięki nim w przyszłości będę miała możliwość zdobycia dobrze płatnej pracy. Zachęcam wszystkich do brania udziału w takich projek tach, bo jest to świetna okazja, by się rozwinąć i przy okazji przełamać barierę językową. Dominika Zajdowska
www.mieszkaniectargowka.pl
gazeta bezpłatna
MEDIA A DEMOKRACJA Wiedza ogólna, którą zdobywamy w szkołach, mówi, że są trzy rodzaje władzy – władza ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza. Od pewnego czasu wymienia się także w tym zestawieniu media, jako czwarty ośrodek sprawowania władzy. W powszechnym przekazie zapomina się jednak o tej najważniejszej władzy, zapisanej w art. 4 pkt. 1 Konstytucji RP, mówiącym o tym, że: „Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu”. Narodu, czyli Nas, obywateli III RP, wszystkich razem i każdego z osobna. W Polsce obowiązuje system demokratyczny. Nasze poglądy w kwestiach politycznych (społecznych) wyrażamy poprzez akt wyborczy – głosowanie. Głosujemy, więc mamy wpływ na otaczającą nas rzeczywistość. Jest to niestety wierutne kłamstwo. Wyrażając swój pogląd na karcie wyborczej, doprowadzamy do sytuacji, że postawiony przez nas krzyżyk, zostaje zaraz po dokonaniu aktu wyborczego, zamknięty w plastikowym pudełku zwanym urną wyborczą. Nasz głos, z automatu wyrażony anonimowo, ginie w gąszczu innych anonimowych, a zarazem ograniczonych wariantami wyboru, poglądów. Wyrażone przez nas
stanowisko w pierwszej kolejności ląduje w ciasnym pudełku, aby następnie grupa przypadkowo dobranych ludzi zakwalifikowała naszą kartę wyborczą do jednej z kupek papieru rozsypanych po podłodze sali lekcyjnej czy też gimnastycznej. Potem to już tylko tzw. cuda nad urną i mamy to, co mamy. Czy tak powinna wyglądać wywalczona przez pokolenia Polaków, uznawana za najlepszy ustrój na świecie demokracja? Czy nasze zdanie naprawdę tak niewiele znaczy, że pozwalamy sobie na takie traktowanie własnych poglądów? Czy istnieje praktyka, która w przeciwieństwie do obecnie stosowanych mechanizmów demokratycznych tłumiących głos
suwerena może być skuteczna? Wyrazić skutecznie własny osąd można w dwojaki sposób: bezpośrednio lub medialnie – obywatelsko. Bezpośrednie wyrażanie poglądów objawia się poprzez rozmowy i dyskusje prowadzone wśród grona znajomych; czy też tak jak w przypadku grupy dyskusyjnej Hyde Park, publicznie – na forum swobodnego wypowiadania wszelkich poglądów w imię wolności słowa – jednego z fundamentów demokracji. Nasze medialne wyrażanie osądów odbywa się poprzez tworzenie materiałów prasowych, zarówno w wersji pisanej, jak i audiowizualnej. Wykorzystując narzędzie, jakim jest prasa, mamy możliwość prezentacji swojego poglądu
3
w sposób otwarty i nieograniczony w dotarciu do potencjalnych odbiorców. W czasach, gdy były tylko gazety drukowane, szerokie dotarcie do czytelników było mocno ograniczone, dziś dzięki Internetowi każdy czytelnik jest na wyciągnięcie ręki. Specyficzna gałąź dziennikarstwa, jakim jest dziennikarstwo lokalne, budowana jest dziś głównie poprzez różne narzędzia internetowe, co stanowi swoisty paradoks, gdyż działając lokalnie, mamy możliwość dotarcia do każdego zakątka świata. Fundamentem prasy, szczególnie tej lokalnej, jest zaufanie, bliskość z odbiorcą, a także zainteresowanie sprawami dotyczącymi najbliższego otoczenia. Czy nie brzmi to jak ideał władzy, z którą każdy chciałby się identyfikować? Twórzmy media obywatelskie, jako wyraz demokracji bezpośredniej, stanowiące swoisty głos suwerena. W imieniu redakcji zapraszam do czynnego udziału w tworzeniu naszych mediów. Niech nasz głos, głos mieszkańców będzie skuteczny i wreszcie zauważony. Jeżeli chcieliby Państwo wyrazić swoje stanowisko czy też zaprezentować głos swoich sąsiadów, proszę o przesyłanie materiałów prasowych na adres mailowy redakcji: mieszkaniec.info@gmail.com. Bernard Jankowski, redaktor naczelny gazety i portalu Mieszkaniec Targówka.
4
www.mieszkaniectargowka.pl
gazeta bezpłatna
WSPIERAJ LOKALNE MEDIA. ZBIÓRKA PUBLICZNA NA GAZETĘ MIESZKANIEC TARGÓWKA Miło nam poinformować, że w kwietniu 2019 roku minęły cztery lata odkąd gazeta Mieszkaniec Targówka jest ze swoimi Czytelnikami. W kwietniu 2015 roku ukazał się pierwszy, profesjonalnie wydrukowany numer gazety Mieszkaniec Targówka. Skromni lokalni aktywiści postanowili zabrać głos w przestrzeni publicznej i tak narodził się pomysł na stworzenie lokalnej gazety.
Gazeta Mieszkaniec Targówka z założenia tworzona była przez mieszkańców i dla mieszkańców, dlatego stałym ogniwem redakcji był i jest redaktor naczelny oraz dział techniczno-redakcyjny. Co miesiąc coraz to nowi mieszkańcy przesyłają do redakcji swoje tekst y, zwracające uwagę na istot ne spraw y z ż ycia naszej dzielnicy. Teksty mieszkańców są doskonałym uzupełnieniem materiałów prasow ych przygotowywanych przez redaktora naczelnego. W taki właśnie sposób już od dłuższego czasu t worzymy Naszą gazetę, która cieszy się coraz większą popularnością. Przez lata udało nam się wspólnie zbudować silne lok a lne medium ob ejmują c e: g a z e t ę d r u k ow a n ą w ydawaną w 15 t ys. egzemplarzy, internetow y serwis informacyjny www.mieszkaniectargowka.pl oraz social media. Główne efekt y czteroletniej pracy redakcyjnej są dwa: s y mpat i a m iesz k a ńców, k t ór z y dzięk i swojej gazecie dow iadują się o sprawach, k tóre często nie są eksponowane przez urzędy czy też konk urenc y jne gazet y; ant ypatia urzędników, którzy nie ułatwiają pracy niewygodnym dla nich dziennikarzom. Przez cztery lata naszej działalności do mieszkańców Bródna, Targówka oraz Zacisza trafiło blisko pół miliona egzemplarzy gazet y. Łączny koszt druku wszystkich numerów gazet y Mieszkaniec Targówka to ok. 160 tys. złotych. Nasza gazeta wydawana jest dzięki pracy społecznej redakcji oraz finansom, jakie płyną od reklamodawców, którzy zdecydowali się promować na jej stronach swoje firmy. Gazeta nie jest finansowana ze środków Urzędu Dzielnicy Targówek ani Miast a Stołecznego Warszawy. Dla porównania. Biuletyn Informacyjny Dzielnicy Targówek pt. MÓJ TARGÓWEK (10 numerów) wydany przez Urząd Dzielnic y t uż przed
ost at nimi w yborami samorządow y mi kosztował nas podatników 221 400 zł. Zastanówcie się Państwo, czego istotnego dla Waszego życia dowiedzieliście się z tego pisma? Inna gazeta wydawana za nasze pieniądze to NASZE BRÓDNO – gazeta wydawana przez Spółdzielnię Mieszk aniową „Bródno”. Roczny koszt (12 numerów) wydawania tej gazety to ok. 200 tys. zł. I tu powtórzymy to samo pytanie: czego istotnego dowiadujecie się Państwo z tej gazety? Warto podkreślić, że zarówno urzędnicy z Dzielnicy Targówek czy SM Bródno nie pytają nas mieszkańców, czy wyrażamy zgodę na wydawanie t ych gazet. Bez pytania inwestują nasze ciężko zarobione pieniądze w propagandę, która w ich mniemaniu jest słuszna. Znamy to już skądś, prawda? Zw racamy się z uprzejmą prośbą do wsz yst k ich Mieszk a ńców naszej dzielnicy o wsparcie finansowe dla gazety Mieszkaniec Targówka. Środki finansowe można wpłacić na
konto Stowarzyszenia IWOG, które powst ało w ramach działalności Wydawnictwa IWOG i jest organizacją, k tórej główny m celem jest wsparcie niezależnej prasy lokalnej. Dobrowolne wpłaty na konto stowarzyszenia od naszych Czytelników i sympatyków pozwolą nam przede wszystkim na regularne wydawanie naszej gazety i zwiększenie jej objętości. Chcielibyśmy także rozwijać się w szeroko rozumianym Internecie oraz inwestować w kadry nowych, młodych dziennikarzy, którzy urzędnikom nie kłaniają się, ale patrzą im na ręce i krytykują za działania niezgodne z wolą i interesem mieszkańców. „ Nie z a le ż noś ć ” or a z „ g a z e t a od mieszkańców i dla mieszkańców” to pierwsze hasła-postulaty, które pojawiły się podczas pierwszych spotkań redakcyjnych. Jesteśmy im wierni od początku wydawania gazety Mieszkaniec Targówka i zdania nie zmienimy. Jeszcze raz prosimy o wsparcie, dziękując za już i prosząc o więcej.
W formularzu do wpłaty podana została sugerowana kwota wsparcia. Nie jest to jednak kwota obligatoryjna. Każda, nawet najmniejsza, wpłata na konto stowarzyszenia ma znaczenie dla wydania kolejnego numeru gazety. Mile widziane są także kwoty wyższe od tej sugerowanej w grafice.
ROWERZYSTO! OZNAKUJ SWÓJ ROWER, NIE DAJ SZANSY ZŁODZIEJOWI Sezon rowerowy ruszył z kopyta. Wielu z nas na dobre polubiło się z rowerami Veturilo, nadal jednak wśród mieszkańców Targówka spotkamy tych, którzy mimo dostępności publicznych jednośladów wybierają swój prywatny rower. Do nich właśnie skierowana jest akcja znakowania rowerów prowadzona przez policję. Poznajcie szczegóły.
Kradzieże rowerów mają się dobrze przez cały rok. Jednoślady znikają z klatek schodowych, piwnic czy garaży. Warto zatem zabezpieczyć swój pojazd, by to właśnie nas nie spotkała niemiła niespodzianka. Policjanci z Pragi-Północ przypominają o odpowiednim zabezpieczaniu pojazdów, pozostawianiu ich w miejscach dobrze oświetlonych, w zasięgu kamer monitoringu i zachęcają do oznakowania rowerów. Gdzie można oznakować rower? Na Targówku zrobicie do przy ul. Chodeckiej 3/5 od poniedziałku do piątku, w godzinach od 9 do 14.30, po wcześniejszym uzgodnieniu telefonicznym pod numerem 22 603 80 93.
Akcja znakowania prowadzona jest również: – w KRP Warszawa VI przy ulicy Jagiellońskiej 51 od poniedziałku do piątku, w godzinach od 9 do 15, po wcześniejszym uzgodnieniu telefonicznym pod numerem 22 603 81 94. – w KP Białołęka przy ul. Myśliborskiej 65 od poniedziałku do piątku, po wcześniejszym uzgodnieniu telefonicznym z dzielnicowym właściwym dla miejsca zamieszkania (tel. do Rewiru Dzielnicow ych – 22 603 53 17).
www.mieszkaniectargowka.pl
gazeta bezpłatna
KRÓL JEST NAGI
W ostatnim numerze naszej gazety opublikowaliśmy list do Pana prezydenta Rafała Trzaskowskiego, w którym redaktor naczelny naszej gazety – Bernard Jankowski poprosił o odniesienie się do odpowiedzi wiceprezydenta Warszawy Roberta Soszyńskiego na interpelację radnej Agnieszki Jaczewskiej – Golińskiej.
PODWÓRKO TALENTÓW NIVEA POWSTANIE PRZY DOMU KULTURY ŚWIT! W niewielkim parku przy ul. Wysockiego, przy Domu Kultury Świt, wciąż odnajdujemy nowe atrakcje dla najmłodszych. Całkiem niedawno na tamtejszym placu zabaw pojawiła się integracyjna karuzela dla dzieci. A już niedługo najmłodsi mieszkańcy Targówka będą mogli korzystać również z Ogrodu Sensorycznego oraz całkiem nowego placu zabaw pn. „Podwórko Talentów Nivea”.
Nowa huśtawka integrująca dzieci pojawiła się przy Świcie w ramach zainicjowanej przez radne z Targówka: Katarzynę Górską-Manczenko, Joannę Mroczek oraz radną m.st. Warszawy Iwonę Wujastyk, akcję „Place zabaw bez barier”. Również w tym roku miejsce wzbogaci się o Ogród Sensoryczny, na który głosowali mieszkańcy Targówka w Budżecie Partycypacyjnym. Okazuje się jednak, że to nie jedyna niespodzianka, jaka czeka na dzieci. Dzięki twórczości dzieci
Fot.; European People’s Party W odpowiedzi na interpelację pan wiceprezydent Soszyński informuje Panią radną m.in. o tym, że strony, które zawarły „Porozumienie” z dnia 17.12.1993 roku nie wskazały żadnej podstawy prawnej, na której oparły „Porozumienie”, co skutkuje (w naszym rozumowaniu) przyjęciem, że „Porozumienie” w zawartym kształcie jest bezprawne. Pan Soszyński pr z y wo ł a ł t a k że w y rok sądow y z 11 marca 2015 roku. Sygn. Akt IV Ca 1726/1, w którym sąd ustalił, że z braku przysługiwania Spółdzielni Mieszkaniowej Bródno własności gruntów i budynków, działania spółdzielni zmierzające do wykreowania spółdzielczych praw do lokali w rzeczywistości praw tych nie w ykreowały… Z treścią całego listu mogą się Państwo zapoznać, wchodząc na stronę www.mieszkaniectargówka. pl, w zakładkę – archiwum gazety, nr. 32, str. 8. 1 4 ma r c a 20 19 r ok u sk ier ow a l iśmy do Pana prezydenta Trzaskow iego kolejny list w tej spraw ie,
przypominając, że temat własności gruntów i budynków na Bródnie nie umarł, a chowanie głowy w piasek nie jest metodą godną prezydenta Warszawy. Niestety, Pan prezydent Trzaskowsk i milczy i nie udziela żadnych odpow iedzi zw iązanych z ta sprawą, co może wskazywać na toczącą się „wojnę na górze”, o której wspominał red. Bernard Jankowski. Reasumując. Biorąc pod uwagę stanowisko Pana wiceprezydenta Sosz y ńsk iego, pr z y toczone w y rok i sądowe a także, w tym przypadku n iepr z y pad kowe m i lc zen ie pr e zydent a miast a, należy uznać, że mieszkańcy naszej dzielnicy mieszkają w zasobach stanowiących własność Miasta Stołecznego Warszawy. Dlaczego zatem właściciel (Miasto Stołeczne Warszawa) nie przyznaje się do własności i pozwala pośrednikom, jakimi są spółdzielnie mieszkaniowe, na swobodne działanie, w dodatku niezgodne z prawem? Redakcja
5
i młodzieży z Teatru Muzycznego Gaffa, prowadzonego w Domu Kultury Świt przez Mariusza Czaję, park zyska zupełnie nowy, wyjątkowy plac zabaw. Młodzi artyści pod okiem profesjonalnego muzyka stworzyli piosenkę – napisali tekst, zaśpiewali i nagrali teledysk, by wziąć udział w konkursie organizowanym przez firmę Nivea. I to właśnie oni zwyciężyli, otrzymując w nagrodę nowoczesny plac zabaw, jaki stanie przy lubianym, targóweckim domu kultury.
6
www.mieszkaniectargowka.pl
gazeta bezpłatna
ZERO WASTE Zero Waste – hasło, które coraz częściej pojawia się w naszym otoczeniu. Dziś nie dotyczy tylko odpadów, ale również biznesu. O co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi?
Termin „zero waste” użyty został pierwszy raz przez chemika dr. Paula Palmera, w latach 70. Nazwał on swoją firmę Zero Waste Systems Inc., która powstała w Oakland, w Kalifornii. Palmer założył również Instytut Zero Waste, który głosi ideę „zero odpadów”, stawiając przede wszystkim na odpowiednie projektowanie produktów, tak, aby mogły być wykorzystywane wielokrotnie, bez konieczności ich wyrzucania. W Polsce stowarzyszenie Zero Waste działa od marca 2017 r. Zero waste, w dosłownym tłumaczeniu „zero śmieci” lub „brak marnowania”, to swoisty styl życia, zgodnie z którym człowiek stara się generować jak najmniej odpadów, a tym samym nie zanieczyszczać środowiska. Idąc krok dalej, zgodnie z ideą „Zero waste” powinniśmy dbać, aby to, co może stać się odpadem – dostało drugie życie, abyśmy się tym współdzielili, podejmowali próby naprawy. To również bardziej świadome zakupy, np. odzieży, która wykonana jest z materiałów ekologicznych i organicznych oraz ograniczanie liczby kupowanych rzeczy czy takich ilości jedzenia, aby się nic nie marnowało. W sieci sklepów LIDL pojawiły się ostatnio specjalne regały, na których możemy kupić wczorajsze produkty spożywcze [z krótką datą przydatności do spożycia] z blisko 70 proc. bonifikatą. To pierwszy tak wyraźny sygnał ze strony marketów w ramach ograniczenia ilości produkowanych odpadów spożywczych. Chodzenie na zakupy z własną torbą dla coraz większej ilości kupujących jest rzeczą oczywistą. Ale czy w restauracji lub sklepie zakup jedzenia na wynos do własnego pojemnika jest możliwy? Okazuje się, że jak najbardziej. Staje się coraz bardziej popularne. Ostatnio taki wariant zakupów wprowadziła inna ogólnopolska sieć marketów, a mianowicie Carrefour. Klienci mogą kupować produkty na wagę do przyniesionych ze sobą opakowań, np. słoików lub kartonowych pudełek. Mogą tak kupić m.in. wędliny, ser, kapustę, ogórki kiszone, sałatki. Poza tym inne warzywa mogą ważyć we własnych woreczkach. Klient w sklepie podaje sprzedawcy przyniesione ze sobą opakowanie, ten waży mu wybrany
towar i na opakowanie klienta nakleja etykietę z wagą, którą potem skanuje kasjer. Wprowadzając takie rozwiązanie, sieć marketów realizuje strategię zero waste, w ramach której dąży do zredukowania liczby plastikowych opakowań. Idea Zero waste to jednak nie tylko zakupy czy spoży wanie jedzenia. Zgodnie z tą filozofią nie generujemy śmieci i zanieczyszczenia środowiska, zapewniając sobie ubranie, ciepło, dbając o higienę. Poniżej znajdą Państwo dekalog zero wasterów. Bezśmieciowe życie sprowadza się w praktyce do konsekwentnego stosowania kilku zasad, tak zwanych pięciu eRek [5R]: 1. Refuse [odmawiaj] – nie gódź się na zbędne zanieczyszczenia, odmawiaj ulotek reklamowych, jednorazowych opakowań, a także wszelkich produktów wyprodukowanych ze szkodą dla środowiska, generujących odpady i zanieczyszczenia. 2. Reduce [ograniczaj] – redukuj liczbę przedmiotów, prowadź możliw ie
minimalistyczne życie, otaczaj się tylko tym, czego faktycznie używasz i co jest ci niezbędne do życia. 3. Reuse [używaj ponownie] – nie stosuj rozwiązań jednorazow ych. Używaj wielorazow ych opakowań [na przyk ład słoika po ogórkach konserwowych używaj do robienia przetworów lub kupowania i przechowywania ryżu], termosów, naczyń, a nawet artykułów higienicznych [golarki na żyletki, kubeczka menstruacyjnego, pasty cukrowej do depilacji]. Używaj ponownie także tego, co na pierwszy rzut oka jest już śmieciem [na przykład zasadź kwiatki w dziurawym garnku, zamiast kupować nową doniczkę albo szklaną butelkę po oleju dokładnie umyj, wyparz i zlej do niej domową nalewkę]. 4. Recycle [segreguj i przetwarzaj] – zadbaj o to, żeby zbędne rzeczy zostały przerobione na coś pożytecznego. Segreguj śmieci (papier można przetwarzać 6-krotnie) i zanoś do stosownych punktów, przerabiaj co się da nawet w domu (na przykład ze starego
prześcieradła uszyj materiałową torbę na zakupy). 5. Rot [kompostuj] – kompostuj odpadki organiczne, otrzymując z nich energię lub naturalny nawóz. Stosuj to, co gdy się zużyje, może trafić na kompost (na przykład drewnianą szczoteczkę do zębów, konopną myjkę do naczyń). Można dodać do nich kolejne: 6. Repair [naprawiaj] – łataj ubrania, noś buty do szewca, spawaj pękniętą ramę roweru, lutuj złamany kabel. 7. Remember [pamiętaj] – ucz się żyć świadomie, pamiętaj, że twoje wybory konsumenckie i to jak spędzasz czas, mają wpływ na środowisko. Pamiętaj też o wszystkich powyższych zasadach. Każda próba ograniczenia ilości powstających odpadów przynosi pozytywne efekty i powinna zawsze znajdować się na pierwszym miejscu w hierarchii gospodarowania odpadami. Z upływem czasu przynosi ona również wymierne korzyści finansowe. Zachęcam do spróbowania. Tomek Wincenciak
www.mieszkaniectargowka.pl
gazeta bezpłatna
JAN OLSZEWSKI
– PREMIER Z ULICY POBORZAŃSKIEJ NA BRÓDNIE Przed wojną serce Bródna stanowiły rodziny kolejarskie. I właśnie z takiej rodziny pochodził Jan Olszewski, jeden z najsłynniejszych mieszkańców dzielnicy, którego opowieść „o Bródnie kiedyś i dziś” publikujemy. Wspomnienie jest zapisem rozmowy, który przeprowadziła z premierem Olszewskim Renata Łukaszewicz* w 2015 roku.
7
NOWE MIEJSCE DO REKREACJI NAD ZALEWEM BARDOWSKIEGO JUŻ W LIPCU TEGO ROKU! Nowa inwestycja przy Zalewie Bardowskiego realizowana jest na terenie lasu, znajdującego się po południowej stronie zbiornika wodnego. To właśnie tam powstaną m.in. ścieżki rekreacyjne oraz wiaty widokowe, z których mieszkańcy będą mogli korzystać już w najbliższe wakacje.
Kaplica zburzonego w czasie wojny kościoła Matki Bożej Różańcowej przy ul. Poborzańskiej 33. Rok 1949. Obecnie w tym miejscu mieści się Zgromadzenie zakonne Sióstr Misjonarek Miłości. Patrząc na dzisiejsze Bródno, nie odnajdujemy już prawie śladów dawnego Bródna. Dziś to zwykłe blokowisko. Dawniej była to dzielnica na peryferiach miasta, granica miasta biegła około 500 metrów od mojego domu. To była typowo kolejarska dzielnica, choć niezamieszkana przez samych kolejarzy. Domów murowanych było niewiele, może jedna czwarta wszystkich. Dzielnica miała swój własny, ściśle określony charakter, samo jej powstanie było bezpośrednio związane z koleją. To nie była jednak dzielnica biedoty, za jaką się uważało Powiśle, były też inne bardzo biedne dzielnice na przedmieściach. Bródno miało swój kolejarski charakter. Kolejarze przed wojną to była szczególna warstwa i szczególny zawód. Nie mówiło się w ich wypadku o pracy, tylko o służbie i to rzutowało na charakter dzielnicy. Bródno nie było przed wojną dzielnicą luksusową, ale były tam dwa kina, ośrodek prowadzony
przez kolejarzy, dziś powiedzielibyśmy – dom kultury. Piąte Miejskie Gimnazjum im. Lisa-Kuli miało też ścisłe powiązania z dzielnicą. Mieliśmy dwie orkiestry, gimnazjalną i licealną. Była też orkiestra kolejarska związku zawodowego. Z jej występów przy różnych okolicznościach wszyscy byli bardzo dumni. Tak więc, jak ktoś mówił, że jest z Nowego Bródna to była to jakaś kwalifikacja. Dzielnica była trochę odcięta od miasta, nawet od Pragi, odcięta torami kolejowymi i przez to traktowana jako taki odrębny teren, który, powiedzmy, miał takie szczęście, że wszedł w takiej postaci w krąg zdarzeń wywołanych wrześniem 1939 r. Ta dzielnica 10 września 1939 r. doświadczyła masowego nalotu Luftwaffe. Przedtem były pojedyncze naloty na budynki kolejowe, ale 10 września poleciały bomby burzące i zapalające obliczone na eksterminację dzielnicy. Polowano na kościół, na większe budynki murowane.
I to była jakaś zapowiedź tego, co stanie się z Warszawą. Ponad połowa dzielnicy została wtedy zniszczona. Miało to wydźwięk światowy, gdyż był jeszcze w Warszawie korespondent amerykański, który przyjechał na Bródno kilka godzin po nalocie i zrobił film. Po raz pierwszy pokazał, jak wygląda wojna w wykonaniu lotników niemieckich. *Jan Olszewski przyjaźnił się z Józefem Łukaszewiczem „Ziutkiem”, stryjem Renaty Łukaszewicz, którego szczątki odnaleziono na tzw. Łączce (miejsce pochówku przy murze cmentarnym na Powązkach pomordowanych przez organy bezpieczeństwa publicznego w latach 1945–1956). Osoby, które chciałyby udostępnić swoje zdjęcia z Bródna lub nagrać swoje wspomnienia zapraszam do kontaktu: tel. 606 685 425 bartosz.wieczorek@poczta.fm Bartosz Wieczorek
Zalew Bardowskiego, zlokalizowany na Utracie, między Targówkiem Fabrycznym a Kawęczynem, z roku na rok zyskuje na popularności dzięki pojawiającym się atrakcjom. W tym roku dołączy do nich niewątpliwe inwestycja realizowana przez firmę „Zielbud” na zlecenie Urzędu Dzielnicy Targówek. Całość wykonywana jest w systemie „projektuj i buduj”. Nowy projekt obejmuje powstanie ścieżek rekreacyjnych wyłożonych nawierzchnią mineralną oraz budowę drewnianych pomostów o powierzchni blisko 2000 m2, które ułatwią spacerowanie po obszarach podmokłych. Jednocześnie trwa budowa 6 leśnych wiat widokowych, w których będzie można wypocząć. Atrakcją dla miłośników aktywnego wypoczynku będzie również siłownia plenerowa i przyrodnicza ścieżka edukacyjna. Nie zabraknie ławek i koszy na śmieci. Planowane zakończenie inwestycji to początek lipca 2019 r. JK Artykuł ukazał się także na www.mieszkaniectargowka.pl
8
www.mieszkaniectargowka.pl
gazeta bezpłatna
SPRAWY RÓŻNE
21 marca 2019 roku o godzinie 8.30 w Sądzie Apelacyjnym odbyła się sprawa z powództwa SM Bródno przeciwko redaktorowi naczelnemu gazety „Mieszkaniec Targówka” Bernardowi Jankowskiemu. Na sprawie stawili się: oskarżony, pełnomocnik oskarżyciela [spółdzielni] oraz liczni mieszkańcy dzielnicy, którzy mimo tak wczesnej godziny przyszli, aby wesprzeć naszego redaktora naczelnego. Przebieg sprawy relacjonowała TVP3, a tego samego dnia w programie „Telewizyjny Kurier Warszawski” ukazała się relacja red. Szymona Alaby, który przybliżył zainteresowanym arkana sprawy sądowej. W trakcie sprawy pojawiły się dwa wnioski o interwencję uboczną. Jeden wniosek po stronie oskarżonego, drugi po stronie spółdzielni. Interwencja uboczna jest to zgłoszenie i przystąpienie po jednej ze stron do toczącego się procesu cywilnego osoby trzeciej, która ma interes prawny w tym, aby rozstrzygnięcie nastąpiło na korzyść strony do której przystąpił. Ze względu na złożenie dwóch wniosków i wiążące się z tym dodatkowe procedury sąd postanowił zakończyć sprawę i przełożyć posiedzenie na inny termin. Jeszcze tego samego dnia mieszkańcy na jednym z portali społecznościowych zorganizowali zbiórkę publiczną, która miała za cel pokrycie kosztów sądowych
związanych z interwencją uboczną. Jak się okazało, pieniądze zostały zebrane tego samego dnia, a uzyskana kwota była wystarczająca na pokrycie kosztów sądowych. 26 kwietnia 2019 roku o godz. 15.15 w Sądzie Rejonowym Warszawa Praga – Północ odbyła się kolejna sprawa z powództwa SM Bródno. Tym razem oskarżony został nasz sąsiad, pan Adam Rymski, któremu zostały postawione zarzuty poniżenia władz spółdzielni i narażenie ich na utratę zaufania opinii publicznej. Powodem postawienia zarzutów przez spółdzielnię był baner głoszący hasło: STOP, stanowiący skrót od: SPÓŁDZIELNIA TO ORGANIZACJA PRZESTĘPCZA. Sąd w tej sprawie postanowił: „Na podstawie art. 17 §1 pkt. 9
k.p.k. umorzyć postepowanie w sprawie przeciwko oskarżonemu Adamowi Rymskiemu o przestępstwo z art. 212 §1 i 2 k.k. w zw. Z art. 12 k.k”. Całe postanowienie sądu wraz z uzasadnieniem dostępne jest na Facebooku. Znajdziecie je na grupie o nazwie Targówek, Bródno, Zacisze – Hyde Park, w poście z dnia 1 maja 2019 roku. Zaraz po odczytaniu przez sąd postanowienia „prezes” Szczurowski wraz ze swoim mecenasem szybkim krokiem oddalili się w stronę wyjścia. Przed wejściem do sądu redaktor Bernard Jankowski przeprowadził wywiad z Adamem Rzymskim, który można obejrzeć na facebookowej stronie gazety. Redakcja
STOPKA REDAKCYJNA REDAKTOR NACZELNY:
Bernard Jankowski tel. 883 515 500 mieszkaniec.info@gmail.com GRAFIKA I SKŁAD:
Jacek Krawczyk KOREKTA TEKSTÓW:
Joanna Karczmarczyk WYDAWCA:
IWOG Sp z o.o., ul. Budowlana 7/2, 03 – 315 Warszawa
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych ogłoszeń i reklam oraz może odmówić zamieszczenia ogłoszenia, reklamy, insertu, jeśli ich treść lub forma pozostają w sprzeczności z prawem, linią programową i charakterem czasopisma oraz zasadami publikacji ogłoszeń i reklam.