• INFO EXPRESS • POCIĄG DO KULTURY • KOLEJ NA KSIĄŻKI • PRZEDZIAŁ KULINARNY • MOTORYZACJA •
GAZETA INTERNETOWA - POWIAT PIASECZYŃSKI - STYCZEŃ - NUMER 22/I/2019
BIJEMY KOLEJNE REKORDY
W weekend 12-13 stycznia 2019 roku, po raz 27 zagrała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Z WOŚP-em grał cały powiat piaseczyński. Na ulice naszych miast i miejscowości wyruszyli wolontariusze, aby zbierać pieniądze na zakup nowoczesnego sprzętu medycznego dla specjalistycznych szpitali dziecięcych. Nie brakowało dobrej muzyki, wydarzeń kulturalnych czy sportowych. Dzięki temu olbrzymiemu zaangażowaniu padły kolejne finansowe rekordy. Sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Piasecznie zebrał ponad 200 tys. zł, sztab w Górze Kalwarii ponad 75 tys. zł, a Konstancin-Jeziorna ponad 59 tys. zł. A jaki był to finał?
•• WIELKA ORKIESTRA ŚWIĄTECZNEJ POMOCY - Kamil Myszyński -
kiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, zbieraliśmy w tym roku na sprzęt specjalistyczny dla szpitali dziecięcych. Odbywały się koncerty, zbiórka pieniędzy była Zimna woda, gorące serca prowadzona przez 60 wolontariuszy – W Górze Kalwarii obok Ośrodka podsumował wszystkie wydarzenia, MaKultury zagościły Morsy z Piasseczius- teusz Piwowarski, szef sztabu WOŚP Gósets, które od lat angażują się w pomaga- ra Kalwaria. nie innym. Mieszkańcy Góry Kalwarii byli - Morsy bardzo często angażują się w te- wyjątkowo hojni podczas 27 finału Wielgo typu akcje, akcje charytatywne. Akcje, kiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Padł w których możemy pomóc – mówiła kolejny rekord! Kalwaryjski sztab WOŚP Ewelina, Mors z Piassecziussets. zebrał o ponad 30 tys. zł więcej niż rok temu! Ostatecznie kwota zbiórki wynioWśród śmiałków zanurzających sła - 75 142,73 zł. się w zimnej wodzie, można było spotkać wyczynowych sportowców, ale także bur- Orkiestrowy budzik mistrza Góry Kalwarii. Sprzęt Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wspiera szpitale, ale tak- W tym roku wyjątkowo na chłodno, po- że wyjątkowe i wspaniałe fundacje. Jedną nieważ mamy w Górze Kalwarii, po raz z nich jest Fundacja Ewy Błaszczyk-Janpierwszy WOŚP-owy zlot morsów. Ale za czarskiej — Akogo?, która zajmuje się chwileczkę możemy skorzystać z gorącej systemowym rozwiązywaniem problemów ce od Serca w Ustanowie. sauny, która jest niedaleko, a także wy- osób będących w śpiączce. Dzięki fundajątkowej i gorącej propozycji muzycznej cji powstała Klinika „Budzik”, w której - Co można powiedzieć? Akcja Wielkiej — Tomasz Karolak i Pączki w Tłuszczu. znajduje się sprzęt zakupiony ze zbiórek Orkiestry Świątecznej Pomocy w moim Gramy dalej do końca świata i jeden Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. przekonaniu jest bardzo ważna. W ubiedzień dłużej – mówił Arkadiusz Strzy- W klinice wybudziło się już 48 pacjen- głym roku cały czas korzystaliśmy ze sprzężewski, Burmistrz Miasta i Gminy Góra tów, wśród nich był Krzysiek Fogel z Kru- tu, który był kupiony przez Wielka OrKalwaria. piej Wólki. Krzysiek zapadł w śpiączkę kiestrę Świątecznej Pomocy. W pierwszej wskutek urazu komunikacyjnego w listo- fazie jak Krzysiek wpadł pod samochód, Na scenie Ośrodka Kultury w Gó- padzie 2017 roku. 20 czerwca 2018 roku, był cały obstawiony w Klinice „Budzik” rze Kalwarii zagrali: wspominany To- po wielu miesiącach terapii i ciężkich ćwi- sprzętem zakupionym przez WOŚP. Od masz Karolak i Pączki w Tłuszczu, STO czeń, zespół terapeutyczny ostatecznie po- specjalistycznych wanien, łóżek i podno– projekt muzyczny utworzony z okazji twierdził, że walka o wybudzenie Krzyś- śników dla nieprzytomnych dzieci, po 100-lecia odzyskania przez Polskę nie- ka zakończyła się sukcesem. Krzyś kwe- sprzęt do pionizacji, do przenoszenia, do podległości i DJ Jacob Core. stował wraz z bratem, tatą i przyjaciółmi ćwiczeń czy do rehabilitacji. Wszystko to podczas 27 finału Wielkiej Orkiestry Świą- zostało zakupione przez WOŚP. Skąd - Góra Kalwaria grała na 27 finale Wiel- tecznej Pomocy. Spotkaliśmy się w Apte- wiem? Bo wszędzie, na każdym sprzęcie -----W NUMERZE----LESZNOWOLA POWIAT PIASECZYŃSKI ZDROWIE
Lesznowola reaguje na galopujące ceny śmieci... str 3
Kręt(p)a droga do miliona str 4-5
Kooperatywa, a bio żywność str 5
były naklejone czerwone serduszka. Moi chłopcy Grześ i Krzysiek od 5 lat wspierają Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. To jest ich piąty finał! Za każdym razem jak tylko mogą, to pomagają. Myślę, że będą dalej pomagać. Nie zależnie od tego, co będzie się działo i gdzie będzie się działo – mówili zgodnie, Piotr, Krzysztofi Grzesiek Foglowie.
Kulturalne Piaseczno
W Piasecznie odbyły się największe koncerty i wydarzenia kulturalno-sportowe. Na Stadionie Miejskim odbywała się rywalizacja sportowa. Zorganizowana nawet spływ kajakowy do Górek Szymona. /dalsza część str 2/
MOTORYZACJA
Miniporadnik startu w wyścigu WrakRace str 8
2 Na piaseczyńskim Rynku można było pojeździć drezyną, którą zamontowało Piaseczyńsko-Grójeckie Towarzystwo Kolei Wąskotorowej. - Piaseczyńsko-Grójeckie Towarzystwo Kolei Wąskotorowej włączyło się w tegoroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zamontowaliśmy na Pl. Piłsudskiego, czyli na Rynku w Piasecznie tor patentowy, po którym jeździ drezyna. Żeby przejechać się tą drezyną, trzeba wrzucić datek do puszki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. A w tym samym czasie w Przystanku Kultura została zamontowana przez naszych wolontariuszy makieta kolejowa. Można zobaczyć, jak jeżdżą pociągi, a także jak się taką makietę buduje – informował o wszystkich wydarzeniach Michał Duraj, Piaseczyńsko-Grójeckie Towarzystwo Kolei Wąskotorowej. Na scenie Domu Kultury w Piasecznie odbywały się liczne spektakle, warsztaty i spotkania kulturalne. Centrum Kultury w Piasecznie bardzo zaangażowało się w tegoroczny 27 finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Imprez było bardzo wiele. Ledwo zmieściliśmy się z publikacją wszystkich wydarzeń na plakacie. W ciągu dwóch fina-
łowych dni udało nam się zebrać wiele, wiele pieniędzy. Za co wszystkim jesteśmy bardzo wdzięczni. Dlatego, że wszyscy, którzy przychodzą na nasze imprezy, koncerty. Mimo tego, że te imprezy były bezpłatne, to wrzucali dużo pieniędzy do naszych skarbon. Za co wszystkim jesteśmy bardzo wdzięczni i raz jeszcze z ramienia Centrum Kultury w Piasecznie, dziękujemy, że, aż tak bardzo się zaangażowaliście – dziękowała Katarzyna Resiak, Centrum Kultury w Piasecznie. Swoje podziękowania do mieszkańców Piaseczna, skierowała również wiceburmistrz Hanna Kułakowska-Michalak, która zaangażowała się w 27 finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Piasecznie. - Nie wyobrażam sobie, żeby gmina Piaseczno nie brała udziału, w tak pięknym wydarzeniu, jakim jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. W tym roku mamy około 100 wolontariuszy, którzy przez dwa dni zbierali pieniądze we wszystkich możliwych miejscach: w centrach kultury, w centrach sportowych, w szkołach... Wszędzie, gdzie było to możliwe. Dziękujemy naszym mieszkańcom, którzy hojnie wypełnili nasze puszki – mówiła Hanna Kułakowska-Michalak, I Zastępca
Burmistrza Miasta i Gminy Piaseczno. Puszki kwestarskie pękały w szwach i to dosłownie. Wolontariusze musieli je zaklejać dodatkowymi zabezpieczeniami. Najczęściej były to czerwone serca Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, ale dzięki tej wielkiej hojności mieszkańców w Piasecznie udało się zebrać rekordową sumę. - Po podliczeniu Waszych dzisiejszych datków z puszek mamy na koncie 200 059,80 zł!
APEL LESZNOWOLSKICH SAMORZĄDOWCÓW
Bez centrów handlowych, bez sklepów, bez licytacji! To znaczy, że znów pobiliśmy rekord. WY pobiliście rekord! Wyszliście na ulice, byliście z nami na koncertach, przedstawieniach i wszystkich innych wydarzeniach zorganizowanych przez Centrum Kultury w Piasecznie! Jesteście wielcy! Po raz kolejny udowodniliśmy, że Piaseczno ma gorące serce! - podsumowano finał w Piasecznie.
Rada Gminy Lesznowola na V sesji wyraziła pozytywną decyzję w sprawie apelu, który zostanie skierowany do Prezydenta m.st. Warszawy w sprawie budowy osiedla mieszkaniowego „Nowe Jeziorki”, które ma powstać na granicy warszawskiego Ursynowa i gminy Lesznowola. Gmina chce być stroną w postępowania w sprawie wydania decyzji administracyjnych
•• LESZNOWOLA - Kamil Myszyński -
Gmina Lesznowola jako strona postępowania?
- Jako samorządowi gminy Lesznowola, w tym naszym mieszkańcom, zależy nam, aby skutecznie uczestniczyć w procedurach formalno-prawnych, dotyczących wydawania decyzji administracyjnych, w sprawie budowy osiedla mieszkaniowego „Nowe Jeziorki”. Stąd też został przygotowany apel do Prezydenta m.st. Warszawy. Apel, który myślę, że z wielką odpowiedzialnością podejmie Rada Gminy Lesznowola. A jednocześnie został przygotowany wniosek o dopuszczenie gminy Lesznowola do udziału na prawach strony w postępowaniu o wydanie decyzji środowiskowej wspomnianej inwestycji.
.
łożonych w Warszawie, w dzielnicy Ursynów. To jest w skali osiedla „Nowe Jeziorki” przy ul. Karczunkowskiej, w ramach programu „Mieszkanie Plus”. Inwestycja ta swoimi rozwiązaniami programowo-przestrzennymi i użytkowymi może w sposób znaczący oddziaływać na tereny sąsiadujące, w szczególności na północno-wschodni obszar gminy Lesznowola, w zakresie:
1 . Rozwiązań drogowych, niezbędnych dla właściwiej obsługi komunikacyjnej osiedla. 2. Zagospodarowania, retencjonowania i zrzutu wód opadowych. 3. Szeroko rozumianej infrastruktury społecznej. 4. Rozwiązań architektonicznych. 5. Potrzeb parkingowych.
Apel do Prezydenta m.st. Warszawy Wobec powyższego w imieniu mieszkańDziałając na podstawie § 17 ust. 2 Statutu Gminy Lesznowola, Rada Gminy Lesznowola wnosi o dopuszczenie społeczności gminy Lesznowola do udziału w toczącym się postępowaniu administracyjnym, w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach na realizację przedsięwzięcia polegającego na budowie zespołu budynków mieszkalnych, wielorodzinnych z garażami i usługami oraz niezbędną infrastrukturą na działkach przy ul. Karczunkowskiej, po-
ców gminy Lesznowola apelujemy o podjęcie decyzji umożliwiającej społeczności gminy Lesznowola udział w toczącym się postępowaniu. W tym poprzez wydanie przez pana Prezydenta postanowienia o obowiązku sporządzenia raportu oceny oddziaływania na środowisko dla przedmiotowego przedsięwzięcia – odczytała treść apelu, Wójt Gminy Lesznowola – Maria Jolanta Batycka-Wąsik. Apel poparła Komisja Polityki Gospodarczej, jak i cała Rada Gminy Lesz-
nowola. - W tym miejscu chciałem podziękować radnej powiatowej pani Magdzie MiceKosior za bardzo duże zaangażowanie w tę sprawę. Chciałem również podziękować pani wójt za to, że zostały podjęte bardzo szybkie środki w tej sprawie. Tak, aby w dniu dzisiejszym była możliwość przyjęcia tego apelu – mówił Mirosław Wilusz, radny z Mysiadła.
Wielkie osiedle
Przypomnijmy, że osiedle „Nowe Jeziorki” ma powstać na 15-hektarowej działce położonej na granicy warszawskiego Ursynowa i gminy Lesznowola. Na tym terenie ma powstać 19 budynków mieszkalnych, w których zaplanowano wybudować 2,7 tys. mieszkań. Szacuje się, że na osiedlu zamieszka około 10 tys. mieszkańców. Budowa ma ruszyć wiosną tego roku, po uzyskania wszystkich zgód.
3
LESZNOWOLA REAGUJE NA GALOPUJĄCE CENY ŚMIECI...
Nowy Rok zawsze witamy hucznie na licznych imprezach, balach czy spotkaniach rodzinnych. Jednak Nowy Rok nie zawsze jest dobry, zwłaszcza dla naszych domowych budżetów... Bo każdy kolejny przynosi znaczne podwyżki rachunków. W Lesznowoli na V sesji Rady Gminy prze-
głosowano 25% podwyżkę związaną z odbiorem odpadów komunalnych.
•• LESZNOWOLA - Kamil Myszyński -
Pierwsza podwyżka od pięciu lat
Przez ostatnie pięć lat funkcjonowania systemu gospodarki odpadów komunalnych w Lesznowoli nie było potrzeby podnoszenia cen za wywóz śmieci. Niestety kontakt, który jeszcze w grudniu 2017 roku, zawarła gmina Lesznowola na lata (2018-2020) spowodował, że wzrosły koszty wywozu śmieci o 50%, w stosunku do poprzedniego kontraktu realizowano przez firmę PUK. - W wyniku zawartej umowy z końcem grudnia 2017 roku na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu gminy Lesznowola na lata (2018-2020) koszt odbioru i zagospodarowania tych odpadów wzrosły o 50%, w stosunku do kosztów poprzedniego kontraktu. Pragnę zaznaczyć w tym miejscu, że w wyniku postępowania przetargowego wybrano najtańszą ofertę. A zatem proszę państwa w celu zbilansowania dochodów i wydatków systemu gospodarowania odpadami komunalnymi koniecznie jest podjęcie uchwały o niewielkiej podwyżce opłaty i wynosi ona: 0,80 zł za 1 m³ dotychczasowej stawki opłaty w przypadku odpadów komunalnych, które są zbierane w sposób selektywny i 1,60 zł za m³ dotychczasowej stawki opłaty w przypadku odpadów zbieranych w sposób nieselektywny, czyli zmieszany. Pragnę w tym miejscu zaznaczyć, że jest to niewielka opłata w stosunku do innych gmin, ponieważ oszczędziliśmy znaczną kwotę – mówiła na sesji Iwona Pajewska-Iszczyńska, II zastępca Wójta Gminy Lesznowola.
mości, na których znajdują się domki letniskowe lub innych nieruchomości wykorzystywanych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe: a) za odpady komunalne, które są zbierane w sposób selektywny: - podwyżka o 27,00 zł dotychczasowej opłaty (dotychczasowa opłata 117,00 zł/ rok zostaje podwyższona do kwoty 144,00 zł/ rok); b) za odpady komunalne, które są zbierane w sposób nieselektywny (zmieszany): - podwyżka o 54,00 zł dotychczasowej opłaty (dotychczasowa opłata 207,00 zł zostaje podwyższona do kwoty 261,00 zł). Niestety, ale to może być dopiero początek złych wiadomości dla lesznowolskich podatników... Sytuacja związana z gospodarowaniem odpadów komunalnych na całym Mazowszu jest bardzo dynamiczna i trudna. Jeszcze w grudniu firma Partner wystąpiła do gminy Nieporęt o podwyższenie ustalonego w umowie wynagrodzenia za wywóz śmieci z terenu gminy. Gmina wskazywała, że nie ma możliwości zwiększenia kwoty zapisanej w rozstrzygniętym, co dopiero przetargu... Firma Partner w dniu 28 grudnia wypowiedziała gminie Nieporęt umowę przetargową i to ze skutkiem natychmiastowym... Odbiór odpadów został dopiero wznowiony z dniem 9 stycznia 2019 roku, a umowa została podpisana na trzy miesiące. W tym czasie gmina Nieporęt chce spokojnie przygotować przetarg i wyłonić wykonawcę, który będzie realizował odbiór odpadów do końca 2019 roku. Ta sytuacja zdaniem państwa, pewnie nas nie dotyczy, ale czy na pewno?
w sposób wielki. Bo myślę, że przed nami kolejne debaty, po sytuacji, która wiąże się z wykonawcą naszych usług – mówiła na komisji Maria Jolanta Batycka-Wąsik, Wójt Gminy Lesznowola.
- Uchwalmy uchwałę w takiej formie, jaka jest... Poczekajmy na bieg wydarzeń – apelowała radna Justyna Gawęda.
- Małymi kroczkami. Na dzień dzisiejszy przegłosujemy te 25%. Te 25% na ten Po informacji przekazanej przez moment może nam wystarczyć – dodapanią wójt, radni zaczęli się spierać nad wała radny Jerzy Wiśniewski. procentem podwyżki opłaty za śmieci. Zgłoszony został wniosek o podwyżkę W toku gorącej dyskusji radny wynoszącą 50%, względem dotychczaso- Piotr Osiński zgłosił wniosek formalny wej stawki opłaty. o przegłosowanie podwyżki opłaty za gospodarowanie odpadów komunalnych na - Powinniśmy podnieść o wyższą kwotę, terenie gminy Lesznowola o 50%. Ten bo śmieci pozostaną w domach. Nie wniosek nie zyskał akceptacji Komisji chciałabym mieszkańcom zrobić Neapolu Polityki Gospodarczej. Za było trzech rad– argumentowała Anna Lasek, Wiceprze- nych, a przeciw aż sześciu, dwóch wstrzywodnicząca Rady Gminy Lesznowola. mało się od głosu w tej sprawie.
Nadzwyczajna Komisja Polityki GoPodwyżki stawek kształtują się na- spodarczej - W powiecie o ile poszło w górę? - pytał Sytuacja z lesznowolskimi śmiestępująco: Jeszcze przed rozpoczęciem V se- na komisji radny Tomasz Filipowicz. W Pia- ciami będzie bardzo dynamiczna i trudna. 1. za odpady komunalne, które są zbierane i odbierane w sposób selektywny: - podwyżka o 0,80 zł/m³ dotychczasowej stawki opłaty (dotychczasowa stawka 3,20 zł/m³ zostaje podwyższona do kwoty 4,00 zł/m³ wody); 2. za odpady komunalne, które są zbierane i odbierane w sposób nieselektywny (zmieszany): - podwyżka o 1,60 zł/m³ dotychczasowej stawki opłaty (dotychczasowa stawka 6,40 zł/m³ zostaje podwyższona do kwoty 8,00 zł/m³ wody); 3. za odpady komunalne odbierane z nieruchomości niezamieszkałych: - podwyżka dotychczasowej opłaty za pojemnik/ prasokontener (obowiązującej odpowiednio dla odpadów zbieranych w sposób selektywny/ nieselektywny) o 25% w zależności od pojemności pojemnika/ prasokontenera); 4. ryczałtowa roczna opłata od nierucho-
sji Rady Gminy Lesznowola odbyła się Nadzwyczajna Komisja Polityki Gospodarczej. Przez około godzinę radni dyskutowali nad systemem gospodarowania odpadami komunalnymi na terenie gminy Lesznowola. Powodem zwołania nadzwyczajnej komisji były wnioski skierowane przez firmę PUK Piaseczno w sprawie zwiększenia ryczałtu za odbiór odpadów z terenu gminy Lesznowola. Warto zaznaczyć, że pismo wpłynęło do urzędu, dosłownie na dzień przed głosowaniem uchwały z podwyżkami uwzględniającymi wzrost opłaty o 25%. - Wnioski, które zostało złożone do nas, dotyczą zwiększenia ryczałtu w sposób dramatycznie duży. Na razie nie mamy żadnych okoliczności twardych, które by powodowały, że procedowanie nad stawkami, którym poświęciliśmy bardzo dużo czasu, powinno być zrewolucjonizowane
secznie o 400%, a my chcemy podnieść Na V sesji Rady Gminy Lesznowola zdeo 25%... - dodawał. cydowano o podwyżce wynoszącej 25%, względem dotychczasowej stawki opłaty - Pierwotny mój projekt dotyczył wzrostu za odbiór śmieci zbieranych selektywnie o 50%. Chcieliśmy mieć w zanadrzu pie- i nieselektywnie. Jednak sytuacja jest trudniądze. Aby system sfinansował się, po- na, a wręcz można już mówić o monopotrzeba 25% podwyżki, a 50% podwyżki lu, który panuje na rynku śmieciowym. zabezpieczy nas na przyszłość – podkre- Na tę sprawę zwracał uwagę radny Barślała z kolei wójt. tłomiej Soszyński: „Gra rynkowa firm, Jesteśmy w sytuacji dyktatu”. Trudno się Nie wszyscy radni byli za 50% z tym zdaniem nie zgodzić... podwyżką opłaty za śmieci...
4
KRĘT(P)A DROGA DO MILIONA
Bielawa i Krępa, to dwie miejscowości, które oddalone są od siebie o zaledwie kilkanaście kilometrów. Pierwsza leży w gminie KonstancinJeziorna, druga w gminie Prażmów. To o te dwie miejscowości, a ściślej o inwestycje drogowe w tych wspomnianych miejscowościach, rozgorzała żarliwa dyskusja, pomiędzy radnymi Koalicji Obywatelskiej a opozycją reprezentowaną przez klub Nasza Gmina-Nasz Powiat, a także Prawo i Sprawiedliwość.
•• POWIAT PIASECZYŃSKI - Kamil Myszyński -
Mieszkamy w Prażmowie
Na trzy dni przed sesją budżetową Rady Powiatu Piaseczyńskiego, radny Prawa i Sprawiedliwości pan Sergiusz Muszyński, na swoim profilu publicznym, na portalu społecznościowym, opublikował grafikę, prezentującą zaplanowane przez zarząd powiatu, wydatki inwestycyjne w roku budżetowym 2019, ze szczegółowym podziałem pieniędzy przypadającym na poszczególne gminy powiatu piaseczyńskiego.
tu i powinien dbać o powiat jako całość – pisał radny Sergiusz Muszyński (PiS).
Wspomniana grafika wywołała spore poruszenie, zwłaszcza wśród mieszkańców Prażmowa. Pierwsze komentarze w tej sprawie pojawiły się już pod wpisem radnego Muszyńskiego.
- Jeśli Prażmów zostanie wzięty pod uwagę w inwestycjach powiatowych, to będziemy się cieszyli. Póki, co w budżecie są zaplanowane środki finansowe w kwocie: 100 tys. zł, więc poparcie takiego budżetu, nie można uznać za wzięcie Prażmowa pod uwagę – nie krył swojego - W najbliższy czwartek jako radni bę- oburzenia, Adam Morawski, mieszkaniec. dziemy rozpatrywali projekt uchwały budżetowej powiatu piaseczyńskiego na Niski budżet inwestycyjny dla 2019 rok. Zakłada on wydatki inwesty- gminy Prażmów spowodował, że mieszcyjne na poziomie 31,8 mln zł. kańcy zaczęli się organizować, aby pokaPoniżej przedstawiam grafikę pokazującą, zać swój sprzeciw wobec planowanych do jakich gmin trafią te środki. Dla zo- wydatków inwestycyjnych dla ich gminy. brazowania sytuacji dodam kwoty, jakie Stąd powstała inicjatywa protestu pt. „Prazarząd chce przeznaczyć na wydatki in- żmów Jest Też w Powiecie”. Pół godziny westycyjne w poszczególnych gminach (wy- przed sesją budżetową odbył się protest odrębniliśmy na potrzeby artykułu trzy mieszkańców. gminy, naszego powiatu): - Muszę Państwu powiedzieć, że inicja• Piaseczno — ponad 25 mln zł tywa samego protestu wyszła od naszych • Konstancin-Jeziorna - 3 mln 900 tys. zł mieszkańców. Cieszę się, że mieszkańcy • Prażmów - „oszałamiające” 100 tys. zł ! się zorganizowali. W Prażmowie wszyscy jesteśmy razem – mówił na proteście, Jan Zachęcam do odpowiedzenia so- Adam Dąbek, Wójt Gminy Prażmów. bie na pytanie — czy tak powinna wyglądać troska o zrównoważony rozwój Pan wójt podczas protestu, zacałego powiatu? Nie mam wątpliwości, prezentował wniosek, który złożył do buże każdy radny powiatu piaseczyńskiego, dżetu Rady Powiatu Piaseczyńskiego na niezależnie od tego, jakiej gminy jest 2019 rok. W nim zawarł najpilniejsze pomieszkańcem, jest radnym całego powia- trzeby remontowe dróg powiatowych w gminie Prażmów. A jakie są te potrzeby? O tym więcej opowiedziała, radna gminy Prażmów pani Marta Wencławik z Ustanowa.
i w Piskórce. Brakuje też oświetlenia na drogach powiatowych, chodników. Bezpieczeństwo jest dla nas najważniejsze – mówiła radna. Na proteście pojawił się również Sylwester Puchała, były wójt Prażmowa, a obecnie radny powiatowy, który zapewniał mieszkańców o swoim wsparciu, a także o wniosku, który miał złożyć na III sesji Rady Powiatu Piaseczyńskiego, w trakcie dyskusji nad uchwałą budżetową i Wieloletnią Prognozą Finansową na lata (2019-2022). Wniosek przewodniczącego klubu Nasza Gmina-Nasz Powiat, polegał na zmniejszeniu w roku budżetowym 2019, o 1 mln zł wydatków inwestycyjnych na drogę z Bielawy do Okrzeszyna (zaplanowane są 3 mln zł na tę inwestycję w budżecie) i przesunięcie tych środków finansowych na realizację ul. Długiej w Krępej.
ny Puchała wysunął swój wniosek o dodatkowy 1 mln zł na inwestycję w gminie Prażmów. Jednak bardzo szybko okazało się, że ten wniosek, nie ma szans na akceptację Zarządu i Rady Powiatu. - My jako zarząd nie wyrażamy zgody, gdyż jest podpisana umowa, po rozstrzygnięciu przetargu. Więc nie można, po prostu zdjąć pieniędzy z pozycji inwestycyjnej, na którą zawarta jest umowa – argumentował Ksawery Gut, Starosta Powiatu Piaseczyńskiego. Murem za Starostą stał cały klub Koalicji Obywatelskiej. Zwracano uwagę na fakt, że zadania inwestycyjne, które są zapisane w budżecie na rok 2019, są kontynuacją.
- Jesteśmy otwarci na współpracę i wprowadzanie nowych zadań, ale te zadania, które są w budżecie, są kontynuacją tego, co było już rozpoczęte. I apelowaliśmy, - Na pewno kłopotliwe są Nie wyrażamy zgody Podczas rozpatrywania uchwały żeby podjąć tę uchwałę, a w marcu usiąść skrzyżowania w Krupiej Wólce o Wieloletniej Prognozie Finansowej, rad- i pomyśleć o zadaniach, które będziemy, w stanie wprowadzić z poszczególnych gmin do budżetu – mówił Włodzimierz Rasiński, Przewodniczący Rady Powiatu Piaseczyńskiego. Dużo o potrzebie zrównoważonego rozwoju mówili opozycyjni radni, którzy podkreślali, że właściwie, co roku powtarza się sytuacja z nierównomiernym rozdziałem środków inwestycyjnych. Najwięcej ich trafia do Piaseczna i Konstancina-Jeziorny. - Ja tylko przypomnę cztery lata poprzedniej kadencji i uchwalanie budżetu i WPF-u. Przypomnę wystąpienia radnej z Tarczyna, Pani Joanny Pająkiewicz, któ-
5 ra co roku powtarzała, że są nierównomiernie rozłożone pieniądze na inwestycje w gminach powiatu. Prosiła, wspominała, pokazywała, które drogi trzeba remontować. I trwało to cztery lata. Zawsze była taka dyskusja. Oczywiście dzisiaj jest ona mocniejsza, ponieważ została wzmocniona przez głos radnych z klubu PiS. Bo oni też popierają wniosek radnego Puchały. Środki rozłożone są w ten sposób, że Piaseczno i Konstancin, partycypują w największym procencie, w tych inwestycjach – wspomniał poprzednią kadencję samorządową, Robert Kornberg, radny reprezentujący klub Nasza GminaNasz Powiat z Góry Kalwarii. Radni Koalicji Obywatelskiej prosili o zaufanie i zapewniali, że już zaczynają pracować nad równomiernym rozdysponowaniem środków finansowych na wszystkie gminy powiatu piaseczyńskiego.
KOOPERATYWA, A BIO SKLEP - W tej chwili dbając o zrównoważony Produkty w Kooperatywie, różnią się od produktów z Bio sklepów, przede wszystkich jakością surowca rozwój, na komisji gospodarczej, rozma- i świeżością, gdyż sklep ponosi koszty prowadzenia działalności, a więc wyszukuje najtańszych produktów, oraz wialiśmy o stworzeniu analizy komuni- nie ma możliwości codziennego uzupełniania Kooperatywa jest dużo bardziej elastyczna w doborze kacyjnej dla całości powiatu. Żeby ocenić asortymentu, który z zasady jest dużo większy,towarów. niż w sklepie. Warto podkreślić, że Kooperatywa nie jest skleobciążalność dróg i to, gdzie te drogi, i w pem, bo nasza działalność nie ma charakteru zarobkowego i chociaż że w naszych czasach ciężko jest w to której kolejności powinny być realizowa- uwierzyć, ale my nie zarabiamy na prowadzeniu grupy zakupowej.wiemy, Całość zamówień, dostaw i odbiorców wyne. Skupiamy się nad tym, abyśmy wy- konujemy samodzielnie, poświęcając swój czas i wysiłek nieodpłatnie. Działamy społecznie. konali podstawę merytoryczną do dalszego działania. Zapewniam Państwa, że •• KOOPERATYWA, #EKO, #KOO do tego, że kupując warzywa i inne pro- dwóch tygodni, a po dotarciu mają termin nie zapomnijmy o Państwa drodze w Pradukty, nie wiemy skąd, one pochodzą, realizacji na dodatkowe dwa tygodnie - Olga Tyszek żmowie – mówiła Magdalena Mika-Koa nasze wizyty w przychodniach stały się i nadal są świeże... Mieszkamy w okolisior, radna Koalicji Obywatelskiej. naszą codziennością i nie zadajemy sobie cach Warszawy, ale chcemy jeść zdrowe Ceny Kooperatywy Dzięki grupie kupujemy hurtem, pytania na przykład: skąd wzięło się na- i lokalne produkty oraz chcemy wiedzieć: Także Wicestarosta Zdzisław Lis więc dostajemy oferty w cenach hurto- sze uczulenie, a także nie zastanawiamy skąd pochodzi nasza żywność? Kooperazapewniał mieszkańców, podczas prze- wych i dodatkowo negocjujemy ceny dla się, jak go się pozbyć raz i na zawsze bez tywa organizuje sprzedaż bezpośrednią, rwy w obradach sesji, że ich wniosek nas, a także otrzymujemy rabaty od wiel- leków? bo zdrowa żywność jest naszym prawem, o przeniesienie 1 mln zł na inwestycje kości całego zamówienia. Nie dodajemy a nie towarem luksusowym... w gminie Prażmów gorąco popiera, ale... do ceny żadnych marż, procentów i itd. Odmawiamy naszym dzieciom Czyli to, co w pojedynkę byłoby niemoż- owoców, bo lekarz stwierdził, że na te Działaj z nami - Zagłosuje za wnioskiem o przyjęcie bu- liwym do osiągnięcia przedsięwzięciem. owoce nasze dzieci mają uczulenie i owPierwsza Kooperatywa spożywdżetu, w takiej wersji, w jakiej przedsta- W grupie staje się możliwe. szem mają... Ale dlaczego? Być może cza w Polsce powstała w 2008 roku, Kowił ją zarząd. Natomiast deklarowałem problem tkwi w pestycydach lub anty- operatywa Lesznowola działa od dwóch również, że natychmiast po przyjęciu tego Produkty dostępne w Kooperatywie biotykach w mięsach i rybach z marke- lat, ale codziennie podejmujemy nowe budżetu. Od Nowego Roku, usiądziemy Są to wyłącznie produkty rzetel- tów, które jadą do naszego kraju około wyzwania i idziemy cały czas do przodu. i będziemy analizować wszystkie wnio- nie, sprawdzone pod względem ekoloski. Proszę Państwa wszystkie wnioski, to giczności, jakości i smaku. Do Kooperanie chodzi tylko o Prażmów... Bo jak po- tywy nie można dołączyć, jako sprzewiedział Pan Galicz, przecież Tarczyn też dawca bez potwierdzenia wyżej opisanej czuje się poszkodowany... Jeszcze raz po- reguły. Zazwyczaj nie dołączamy po prowtarzam, że gwarantuje Państwu, że w lu- stu sprzedawców do grupy, a wyszukujetym-marcu będą wolne środki. To jest mo- my samodzielnie, następnie sprawdzamy ja gwarancja. I te wolne środki będą roz- proponowany towar i tylko po tych czyndysponowane zgodnie z Państwa oczeki- nościach sprzedawca ma dostęp do sprzewaniami, czyli równomiernie na wszyst- daży w grupie. Wszystkie produkty spokie gminy – apelował Zdzisław Lis. żywcze w Kooperatywie są produkowane na Twoje indywidualne zamówienie tuż Po długiej dyskusji, jaką stoczyli przed dostawą, co jest dla nas dodatkoradni, doszło w końcu do głosowania wym atutem, bo nie leżakują na półkach Wieloletniej Prognozy Finansowej i bu- w sklepach, a są świeże oraz dostarczone dżetu Powiatu Piaseczyńskiego na rok bezpośrednio przez producentów. 2019. Uchwały zostały przyjęte bez żadnych zmian. Także wniosek złożony Zdrowe życie z Kooperatywą przez przewodniczącego klubu Nasza GmiPrzemysłowa produkcja jest dziś na-Nasz Powiat, Pana Sylwestra Puchałę, normą, a półki sklepowe są pełne proprzepadł. Ale pozostała nadzieja, bo radni duktów wysoko przetworzonych. Dziś staKoalicji Obywatelskiej zapewniali, że po ło się normą, aby kupować młode ziemNowym Roku będą dodatkowe środki fi- niaki z Malty, a jabłka z Republiki Połunansowe. dniowej Afryki. Przyzwyczailiśmy się, już
6
AGNIESZKA LIS - "MUZYKA TWOJEJ DUSZY"
Pisarka, felietonistka. Z wykształcenia pianistka i dziennikarka. Wydała siedem powieści: Jutro będzie normalnie, Samotność we dwoje, Pozytywka, Karuzela, Latawce, Huśtawka i Muzyka Twojej Duszy. Mieszka pod Warszawą, gdzie próbuje odnaleźć równowagę i harmonię w pędzie życia. Znacząco pomaga jej w tym pisanie, nie tylko książek. Jest członkiem Stowarzyszenia Autorów Polskich i Stowarzyszenia Autorów i Wydawców Copyright Polska.
•• KOLEJ NA KSIĄŻKI
pojechać na kurs dla fotografików. Chciałam, chociaż na chwilę, osadzić akcję swojej książki w tak pięknym mieście. Bo rzeczywiście Wiedeń jest bajeczny, wspominam go fantastycznie. I w kolejnej książce też będzie przez chwilę obecny ;-)
- Kamil Myszyński -
Najnowsza pani powieść jest o muzyce. A muzyka to pani wielka życiowa pasja, oczywiście obok pisania książek. Czy chciała pani połączyć ze sobą te dwa światy? Tak. (śmiech) Krótka odpowiedź, prawda? Jednak historia powstania tej książki jest znacznie dłuższa. Jestem związana z muzyka od dzieciństwa, a z wykształcenia jestem pianistką z akademickim wykształceniem. Uprawiam swój zawód, ucząc gry na fortepianie w szkole muzycznej. Wielokrotnie w powieściach obyczajowych zdarzało mi się spotkać bardziej lub mniej rozwinięte wątki muzyczne. Zazwyczaj były obarczone błędami. I to takimi, które u mnie powodowały zgrzyt zębów, okropną irytację. Bo naprawdę były to błędy podstawowe... Pisanie każdej ze swoich książek zawsze poprzedzam tzw. research’em. Sprawdzam realia związane ze światem i życiem bohaterów. W pewnym momencie uświadomiłam sobie, że przecież muzyka jest takim obszarem, w którym nie potrzebuję żadnego sprawdzania, żadnej dokumentacji. To jest mój świat! To jest moje wykształcenie, moja praca. W związku z tym mam wystarczającą wiedzę, żeby się nią podzielić z moimi czytelnikami. I pomyślałam sobie, że właściwie, dlaczego moja bohaterka nie miałaby być pianistką? Od tego wziął się pomysł na napisanie tej książki. Chciałam napisać porządnie o muzyce, bez błędów, które były powielane w wielu książkach. A jak już się rozpędziłam, to i w następnej książce też bohaterką będzie pianistka. Żartuję. Ale tylko trochę. Naprawdę będzie pianistka – ale temat książki jest zupełnie inny. I napisałam ją już kilka lat temu, teraz zaś dopracowałam. Ale nie wyprzedzajmy zdarzeń. W książce jest dwóch głównych bohaterów: fotograf Igor i pianistka Elżbieta. Skąd pomysł na takie zestawienie postaci? Fotograf jako bohater przyszedł do mnie już kilka lat temu. Kiedyś, podczas wakacji, płynęliśmy po Adriatyku. Patrzyłam w to morze, patrzyłam i patrzyłam... Aż zobaczyłam, że Igor siedzi na fali i się do mnie uśmiecha. Musiałam go opisać! Skoro już do mnie przyszedł… Oczywiście trochę żartuję, ale rzeczywiście to był ten moment, w którym wyobraziłam sobie tego bohatera. Kim on jest i jego podstawowe cechy. Wszystko poukładałam sobie w głowie. Akurat fotografia wy-
W książce zauważyłem takie zestawienie: Wiedeń – Bacha i Warszawa – Chopina.
AGNIESZKA LIS magała trochę ode mnie konsultacji. Na szczęście, niewiele. W ogóle, to jest ciekawa sprawa. Wiele pomysłów przyszło mi do głowy podczas wakacji. Być może potrzebuję trochę oddechu, wyspania się, żeby kreatywnie zadziałać? Bo poza wakacjami pracuję, mam wrażenie, jak maszyna… i być może to nie jest dobry czas na wymyślanie, tylko na pisanie, czyli realizowanie pomysłów. A żeby wymyślić – muszę wyjechać na wakacje. Też pan tak ma? Miewam ;-) Elżbieta pianistka z Koszalina. A Koszalin to pani rodzinne miasto... Prawda. Koszalin to moje rodzinne miasto. Z niezmienną przyjemnością zresztą do niego wracam. Od strony praktycznej wygodniej jest mi pisać o miejscach, które znam. Poruszać się po ich realiach. Mogę wtedy w naturalny sposób wejść w szczegóły, które pomagają mi stworzyć namacalną książkową rzeczywistość. Oczywiście mogę ich poszukać, chociażby we wszechwiedzącym Internecie, albo wymyślić, ale po co? Skoro coś jest gotowe… Jednak nie pamiętałam wszystkiego. Choćby tego, ile schodów prowadzi do szkoły muzycznej w Koszalinie. Dlatego poprosiłam przyjaciółkę, by poszła i po prostu je policzyła. Okazało się, że w mojej pamięci było ich znacznie więcej, niż w rzeczywistości. W książce pojawia się Wiedeń, stolica Austrii, stolica muzyki poważniej. Skąd pomysł na wplecenie tego przepięknego miasta? Jako studentka byłam na krótkim kursie pianistycznym w Wiedniu. I wyobraziłam sobie, że skoro ja byłam tam na stypendium pianistycznym, to fotograf też mógł
Trochę tak. Jednak Wiedeń nie koniecznie jest bachowski, bardziej żyje, w sensie niemal dosłownym, Mozartem. Mozart i klasycy wiedeńscy widoczni są na każdym rogu. Wszędzie pełno jest czekoladek z wizerunkiem Mozarta, kubeczków, ołówków, koszulek… Pełno jest mozartowskich koncertów, płatnych, wyrafinowanych, prostych, darmowych… każdych. Wiedeń jest bardzo muzyczny i bardzo pasował mi do fabuły. Aczkolwiek to nie jest tak, że w książce opisuje tylko miejsca, które znam. W Australii nigdy nie byłam :). Tak, to prawda. W pani najnowszej powieści pojawia się wątek australijski. I jest dość rozbudowany! Pojawia się też Hiszpania. Wprawdzie w Hiszpanii byłam i trochę tamtejszych realiów znam, ale tylko trochę, bardzo malutko. Szczególnie, że akurat nie byłam w tych miejscach, o których piszę. W związku z tym potrzebowałam trochę pomocy. Konsultowałam się z Hiszpanem, choćby w sprawie topografii Madrytu, sprawdzałam, czy przypadkiem nie popełniłam jakiegoś głupiego błędu. Odnoszę wrażenie, że w książce „Muzyka Twojej Duszy” zestawiła pani dość ciekawie swoich bohaterów. Postaci pierwszoplanowe odnoszą sukces, realizują swoje pasje, a postacie drugoplanowe, które pojawiają się w fabule, mają zdecydowanie gorsze życie. Przepełnione problemami, żalem i smutkiem... Zaskoczył mnie pan! W ogóle nie myślałam o tym w taki sposób. Nie jestem przekonana, czy Igor, pierwszoplanowa postać w tej opowieści, był szczęśliwy... Odniósł sukces w swoim zawodzie, tak przynajmniej próbowałam to opisać i przekazać czytelnikowi. Czy był jednak szczęśliwy? Być może w pewnych aspektach tak... Myślę jednak, że można z tym polemizować. Ale faktycznie, jest w tej fabule kilka historii, historyjek raczej, które są smutne... Nie zawsze są wprost z życia wzięte, często są przejawem mojej wyobraźni. Chciałam w ten sposób pokazać,
że świat nie jest jednowymiarowy, że nie tylko główni bohaterowie stanowią o sile opowiadanej historii. Pozostali też żyją. To było moim celem, żeby nie pokazywać książkowej rzeczywistości cukierkowo, żeby nie dominowała w tym obrazie jedyna barwa, różowa. W książce ukryłam materiał na kolejną powieść, jakby ktoś chciał skorzystać. Są dramaty, różne zalążki fabularne, które można ewentualnie rozwinąć. I chyba bardziej z tego wynikało rozbudowanie tych historyjek, z chęci stworzenia fabularnego bogactwa, a nie z prostego zestawienia, że postaci pierwszoplanowe odnoszą jednoznaczny sukces, a drugoplanowe są skazane na porażkę. Tło jest chyba bardziej skomplikowane. Muzyka Twojej Duszy, co ten tytuł oznacza dla autorki?
Ja bym się w tym tytule skupiła na słowie – muzyka. Bo ona rzeczywiście w książce jest bardzo mocno obecna. W sposobie rozumowania, przede wszystkim Isabelli, która pracuje nad każdym ruchem palca, nad każdym dotknięciem klawisza. To jest bardzo umocowane w realiach, w praktyce to jest czasem przeżycie niemal mistyczne. Gdy coś zabrzmi, jak sobie artysta wyobraził, choć wydawało się to tak trudne, że niemal niemożliwe. To są bardzo subtelne przeżycia i emocje. Myślę, że w tym tekście ten element się pojawił mocno zaakcentowany. Poza tym częścią książki jest tak zwana playlista, czyli spis utworów, które pojawiają się w fabule. Można muzycznie śledzić bohaterki, pianistkę i wiolonczelistkę. Jakie jeszcze ma pani plany wydawnicze w tym roku? Na pewno pojawią się jeszcze w tym roku dwie książki. Będzie jeszcze jedna książka o pianistce, wspomniałam już o niej. To będzie erotyk. Będzie miała najprawdopodobniej swoją premierę na początku czerwca. Zapewne ukaże się w maju na Warszawskich Targach Książki, nakładem, jak niemal wszystkie moje dotychczasowe tytuły, wydawnictwa Czwarta Strona. Druga książka będzie przeznaczona dla dzieci. Będą to bajki dla sześciolatków i siedmiolatków. Ukażą się w oficynie, która specjalizuje się wyłącznie w drukach pozycji dla dzieci, w wydawnictwie Ezop. Ich prace są bardzo dopracowane, doświadczyłam tego zresztą przygotowując redakcję tekstu. Rzeczywiście pani redaktor mnie przeczołgała i bardzo się z tego cieszę. Każda uwaga przecież powoduje, że tekst jest lepszy. To będzie druga książka, która
7 ukaże się w pierwszej połowie roku. Daty premiery jeszcze nie znam. Natomiast nie jest jeszcze przesądzone, co ukaże się w drugiej połowie roku. Niewykluczone, że jesienią ukaże się jeszcze jedna książka. To tyle w dużych powieściach. Za chwilę pojawią się jeszcze dwie antologie. Jedna to antologia wydawnictwa Czwarta Strona, zatytułowana Pierwsza Miłość, jak łatwo się domyślić, to pozycja walentynkowa. Gdzie dwanaście autorek i autorów, pisze, jakby inaczej, o pierwszej miłości. Nie zawsze słodko, nie zawsze miło i nie zawsze grzecznie. To ciekawy przekrój spojrzeń na pierwszą miłość. Tytuł jest bardzo romantyczny i słodki, zawartość książki na szczęście nie ;-) Druga antologia wyjdzie w oficynie niekomercyjnej. Niewykluczone, że będzie jeszcze w styczniu. To kolejna antologia Stowarzyszenia Autorów Polskich, do którego należę. Antologia nazywa się Zaduma, są już gotowe grafiki, tekst wysłałam jeszcze jesienią poprzedniego roku. Podsumowując - w pierwszej połowie roku, ukaże się pięć wydawnictw z moim udziałem. Dziękuję za rozmowę i życzę dalszych sukcesów. Dziękuję pięknie i życzę wszystkim Czytelnikom Stacji Południe szczęśliwego Nowego Roku, a Panu i sobie, cóż, trochę egoistycznie… jeszcze wielu satysfakcjonujących rozmów!
są niezwykłą ozdobą kanapek, zupy czy omletu, także ciast i ciastek. Można z nich przygotować syrop na przeziębienie i dodawać go do herbaty. Syrop stokrotkowy
• 250 g kwiatów stokrotki • 40 g cukru • pół cytryny • 3-4 szklanki wody Kwiaty zalać wrzącą wodą, dodać pokrojoną cytrynę wraz ze skórką i pozostawić, aż puszczą sok. Na drugi dzień odcedzić przez płótno, oddać cukier i gotować, aż zgęstnieje. Zupa krem ze stokrotkami
•• JADALNY OGRÓD Liście najlepiej zbierać wczesną - arch. krajobrazu Violetta Tatarowska - wiosną, ponieważ później nie są już tak smaczne. Można je przyrządzić jako saWiosną na wielu trawnikach po- łatkę z cebulą i szczawiem. Dodać do jawiają się stokrotki. Dla tych osób, które masła ziołowego, sałatki ziemniaczanej, pragną posiadać trawnik, jak z angiel- zup, sosów, nadzienia, past i omletów. skiego katalogu jest to widok irytujący. Lepiej ich nie gotować, bo tracą witaminy. A może, zamiast walczyć opryskami ze Paczki kwiatowe, można marystokrotkami, to je zjeść? Jadalne są za- nować. Najlepiej zbierać kwiaty młode, równo liście, jak i kwiaty, które są źró- niedługo po rozwinięciu pąka. Stare, zadłem Wit. C – 100 g, zawiera jej 30 mg. czynające przekwitać nie są trujące, ale Dla porównania w 100g cytryny jest jej będą mniej smaczne. W smaku delikatne, 50-80 mg. mnie przypominają smak sałaty. Kwiaty
• 1,5 l bulionu warzywnego • 500 g ziemniaków lub kalafiora • 2 pęczki listków stokrotek • garść kwiatów stokrotki • pęczek dymki ze szczypiorkiem • 1 łyżeczka masła • 3 łyżki słodkiej śmietany Ziemniaki lub kalafior ugotować w bulionie do miękkości. Pod koniec wrzuć posiekane listki stokrotek. Dodać masło i śmietankę. Zmiksować na gładki krem i doprawić. Zupę rozlać do miseczek, posypać posiekanym szczypiorkiem i udekorować kwiatami stokrotki.
KULTOWA SYRENA
W poprzednim numerze przedstawiłem Państwu nasze lokalne muzeum. Planujemy ekspozycję naszych zbiorów, lecz na razie nie mamy jeszcze fajnego lokalu, dlatego postanowiłem zaprezentować Państwu nasze zbiory na łamach gazety.
•• MOTORYZACJA - Radek Brzozowski -
Syrena 104
Na początek syrena 104. Syrenka ma szczególne miejsce, w historii naszych zbiorów. Sądzę także, że wielu rodaków ma związane z nią wspomnienia. Jako jedyny całkowicie polski samochód, towarzyszyła nam w najważniejszych chwilach naszego życia. Choć Ja znam ją od czasów, gdy była już niechcianym autem kupowanym od sąsiada za 100 zł. Ale zacznijmy od początku... Syrena 104 zadebiutowała w 1966 roku, miała zmodernizowany dwusuwowy silnik oraz skrzynię biegów względem swojego poprzednika (modelu 103). Wyprodukowano ich około 12 000 szt. Ten model sporo zyskał, podczas uruchomienia produkcji polskiego fiata 125 p. w 1967 roku, w FSO (wprowadzono nową technologię zabezpieczeń antykorozyjnych, czy też nowe lakiery). Niestety większych modernizacji (poza zmianą kierunku otwierania drzwi — w modelu 105 lub układu dźwigni zmiany biegów) nie doczekała się realizacji. Nasz egzemplarz został odebrany 26 mar-
ca 1969 roku z Fabryki przy ul. Stalingradzkiej (aktualnie Jagiellońskiej) przez wuja mojej mamy. I wtedy zaczął się jego „koszmar”. Wuj wcześniej użytkował przedwojennego Opla Pp4 w wersji kabriolet, którego ciągle musiał naprawiać i liczył, że teraz będzie wreszcie mieć nowy wóz. Ku jego utrapieniu, wóz od samego początku miewał humory i silnik nie pracował równo. Regularne wymiany świec zapłonowych oraz czyszczenie przerywaczy doprowadzały go do szewskiej pasji. Auto głównie stało w drewnianym garażu, a wuj jeździł motocyklami lub koleją.
Pierwszy zlot
Nadszedł rok 1997 roku, kiedy to mój ojciec zapragnął znów zasiąść za kierownicą pierwszego auta, jakie posiadał, a była to właśnie taka syrena. Panowie zamienili się, Polonez 1.5 SLE w zamian za syrenę 104. Wtedy wartość tych pojazdów była zbliżona i wynosiła około 500 zł. Polonez miał ponad 100 000 km przebiegu, a syrena… 15 000! Wóz był praktycznie nowy. Auto było używane do okazjonalnych dojazdów do pracy, do sklepu itd. W 2000 roku mój tata odnalazł kontakt w stołecznej gazecie do pasjonatów syren, którzy spotykali się na tzw. zlotach… i pojechał. Rok później zabrał
i mnie. Wtedy zaczęło się istne szaleństwo, zbieranie syren, kupowanie na złomach części. Jednak o mały włos, a byśmy wcale nie pojechali… bo syrena wciąż miała kaprysy i silnik pracował jedynie na dwóch z trzech cylindrów. Pamiętam, że dojechaliśmy wtedy do przejazdu kolejowego w Zalesiu Górnym i plan był taki: jeśli będzie dobrze „szła” to jedziemy, a jak nie to wracamy, ale syrena akurat pracowała poprawnie i pojechaliśmy. To był taki czas, że w zasadzie nie było forów internetowych. Jedynymi były
portale: autko. com i lowrider. A zlot był organizowany tylko raz w roku i nie było żadnych innych imprez, na których można się było się wybrać i pokazać swoje auto. Po wymianie doświadczeń z innymi syrenowymi pasjonatami zabraliśmy się za wymianę uszczelki pod głowicą i odwieczny problem zalewania świec ustąpił. Odtąd zaczęliśmy, nawet nieco więcej jeździć, a i imprez przybyło. I tak w tym roku mija 21 lat, od kiedy bawimy się tą syreną. A od mojego 1 zlotu minęło już 18 lat. Stan licznika na dziś wynosi – 25 000 km.
8
MINIPORADNIK STARTU W WYŚCIGU WRAKRACE
Pierwszy raz w historii Mazowieckiego Wrak Race'u impreza musiała zostać przełożona ze względu na pogodę, która spowodowała, że warunki panujące na torze nie pozwalały na organizację zawodów. W styczniu zamiast mrozów padał deszcz i to w takiej ilości, która nie pozwalała, aby grunt mógł obeschnąć z nadmiaru wody. Na torze utworzyły się olbrzymie kałuże i miejscami trudno było przejechać nawet samochodem terenowym... Stąd jako organizatorzy podjęliśmy decyzję, aby przesunąć imprezę z 13 stycznia na 17 lutego i zrobić edycję walentynkową.
•• AUTOMOBILKLUB - Łukasz Cabaj -
Dla niektórych zawodników była to nawet dobra wiadomość, gdyż można będzie zrobić sobie i swojej drugiej połówce nietuzinkowy prezent. W poprzedniej, walentynkowej edycji MWR wzięło udział kilkanaście par, które w ten sposób postanowiły spędzić to święto, zapewniając sobie przy tym wiele niezapomniane wrażeń. Dobrym pomysłem jest też prezent niespodzianka dla partnera czy partnerki w postaci vouchera na start w samych zawodach. Voucher taki zawiera wpisowe, wynajem auta, kasków, pamiątkowe koszulki dla zawodników oraz wyżywienie. Można go nabyć, kontaktując się z organizatorami na stronie: www.mazowieckiwrakrace.pl. Zmiana terminu zawodów to także więcej czasu na przygotowanie aut do zawodów. Zawody organizowane w Mysiadle cieszą się dużą popularnością i jest to zarazem największa tego typu impreza w Polsce. „Tor Mysiadło” posiada dwa osobne parkingi, które są przeznaczone na strefę serwisową dla aut zawodników, na terenie znajduje się strefa bistro, a w przerwach między startami są organizowane licytacje i konkursy malowania wraków dla dzieci. Jeśli nigdy nie udało się wam wystartować w takich zawodach, a mielibyście na to ochotę, to zachęcamy do spróbowania własnych sił. Poniżej przedstawimy kilka ważnych informacji i udzielimy rad, jak zwiększyć swoje szanse na wygraną w wyścigach wraków, a przy tym nie zakończyć zabawy po przejecha-
WYDAWCA - IWOG Sp. z o.o. ul. Budowlana 7/2, 03-315 Warszawa. NIP. 524 80 73 87 ADRES REDAKCJI ul. Marzeń 9, 05-552 Łazy. REDAKTOR NACZELNY SKŁAD i KOREKTA Kamil Myszyński, RYSUNKI Tadeusz Krotos. KONTAKT - tel. 513-451-275, e.mail. redakcja@stacjapołudnie.info
niu pierwszego okrążenia. Przede wszystkim należy kupić lub wynająć pojazd. Można zrobić to, kontaktując się z firmą Du-Stal z Baniochy, którzy dysponują pojazdami do tego typu zawodów. Jeśli chcecie wystartować własnym autem, to warto je wyposażyć w zimowe opony, najlepiej z dużym bieżnikiem na osi, która napędza auto. Można koła doposażyć w dętki. Warto mieć też w zanadrzu minimum 2 koła zapasowe. A ze sobą zabrać podnośnik oraz klucze do zmiany kół. Kolejnym bardzo ważnym elementem jest posiadanie sprawnego układu spryskiwania przedniej szyby. Niektórzy zawodnicy przenoszą cały zbiorniczek płynu do spryskiwaczy do wnętrza pojazdu, a wężyki zakończone są dyszami spryskującymi, które są montowane bezpośrednio na dachu, tak, aby płyn spływał niejako z dachu na przednią szybę. Także montują wężyki bezpośrednio na ramionach wycieraczek. Zapobiega to zabrudzeniu dysz spryskiwaczy i zwiększa wydajność całego układu. Przeniesienie zbiorniczka do wnętrza pojazdu ma za zadanie ochronienie go przed uszkodzeniem. W większości współczesnych aut zbiorniczek ten mieści się w przedniej części auta i przy nawet delikatnym kontakcie z drugim zawodnikiem, zbiorniczek ten może ulec uszkodzeniu. Można też, zamiast drogie-
go płynu do spryskiwaczy stosować zwykłą wodę, bo w trakcie wyścigu zawodnicy potrafią wypompować ponad 10 litrów! No, chyba że na zewnątrz jest duży mróz, wtedy nie ma wyjścia, trzeba używać zimowego płynu do spryskiwaczy, w innym wypadku woda zamarznie w przewodach, co uniemożliwi działanie spryskiwaczy.
menty wnętrza i wyposażenia pojazdu, które nie są potrzebne w trakcie wyścigu. Są to m.in. tylne siedzenia, tapicerka drzwi, radioodtwarzacz, nagłośnienie, zderzaki, boczne lusterka, kołpaki, lampy i reflektory. Lepiej także przed startem auta w wyścigu, nie tankować go „pod korek”, bo zwiększa to niepotrzebnie masę pojazdu. Lepiej dotankować auto, po każdym biegu kilkoma litrami paliwa, które Ważnym elementem decydują- większość naszych zawodników przywocym o przyspieszeniu, a także pozwalają- zi w kanistrach. cym łatwo manewrować pojazdem jest niska waga pojazdu, dlatego często nasi Jeśli nasze auto jest już odchuzawodnicy „odchudzają” swoje wraki. Mia- dzone i przygotowane do startu. Przynowicie usuwają wszystkie zbędne ele- chodzi czas, aby dać wam jeszcze kilka wskazówek, aby jak najdłużej utrzymać się w stawce. Po pierwsze proponujemy, jeśli jest to dla Was pierwszy start, abyście odpuścili szczególnie na początku wyścigu. Niech do przodu przesuną się Ci najbardziej napaleni, którzy po przejechaniu na pierwszym biegu kilkunastu okrążeń zatrą silnik w swoim wraku. Gdy zawodnicy przed Wami, będą się między sobą eliminować, Wy skupcie się na drodze. Pamiętajcie, że to nie Formuła 1 i nie liczy się najoptymalniejszy tor jazdy, a to, aby wasz pojazd przetrwał, jak największą liczbę okrążeń. Dlatego ścinanie zakrętów, jeżdżenie po krawężnikach, nie jest rozsądnym wyjściem... Warto kilka pierwszych okrążeń przejechać wolniej, aby zapoznać się z „niespodziankami”, które czekają na torze, czyli z dziurami, hopkami, ostrymi zakrętami i innymi elementami, które warto ominąć, zamiast gnać na oślep. Taka technika potrafi przynieść wymierne korzyści, w postaci miejsca w ostatnim biegu, finałowym. Dopiero jak dostaniesz się do finału, możesz dać z siebie wszystko. Życzymy połamania kół! Zapisy na najbliższą imprezę jeszcze trwają na stronie internetowej: www.mazowieckiwrakrace.pl