wrzesień / październik 2013 (2)
domowy magazyn inspirowany codziennością
Niesamowite! Pierwszy numer już za nami. Strasznie się cieszę, że został przyjęty z taką sympatią, pomimo potknięć. Bardzo Wam dziękuję i mam cichą nadzieję, że kolejny numer naszego dwumiesięcznika, zostanie przyjęty równie miło. W imieniu całej redakcji
Wakacje już za nami, ale pogoda będzie się utrzymywała jeszcze kilka tygodni. Przynajmniej z taką nadzieją rozpoczynam wrzesień.… Mój ukochany ogród obdarował mnie w tym roku hojnymi plonami, więc mam co robić. Małymi kroczkami kończę szykowanie zapasów na zimę. Owoce i warzywa poddaję obróbce na różne sposoby. Wekuję, mrożę, suszę. Zioła wiszą nad kuchennym blatem, unosząc oszałamiający zapach, a zapakowane w papierowe torebki zachowają dłużej świeżość w zamrażalniku. Słoików w mojej spiżarni przybyło tak dużo, że zaczynam się zastanawiać, czy moja rodzina liczy tylko cztery osoby. Choć wielki karton przetworów powędrował do mojej siostry, a drugi wypełniony ogórkami na różne sposoby do mojej ciężarnej koleżanki, na półkach nie widać różnicy. Najśmieszniejsze jest to, że co roku obiecuję sobie, że następnym razem zrobię mniej, ale życie weryfikuje moje postanowienie. Często robię „smaczne pudełka” doskonale znane w moich prywatnych kręgach. Kilka wypełnionych smakołykiem słoiczków, do tego świeże, domowe wypieki, naleweczka z mojej piwniczki i jadalny bukiecik, z warzyw i ziół. Ku mojemu zdziwieniu nadal zaskakuję takim podarunkiem. Ale myślę, że to miła alternatywa czekolady i wina w papierowej torbie, zakupionej w przydrożnej stacji benzynowej. Wrzesień to nie tylko przetwory. Rozpoczyna się szkoła. Już ostatnia klasa naszego starszaka, więc czekają nas rewolucje żołądkowe spowodowane maturalnym stresem. Nawet swojej tak nie przeżywałam. Naszczęście w kuchni się relaksuję, co z pewnością zaowocuje kolorowym i urozmaiconym menu. Drugie śniadanie i obiady nie będą nudne i bezbarwne. Ciekawy rok nam się szykuje.
Ilona Klein - Tragier
Spis treści
6-nasz zespół 8-drugie śniadanie w szkole i w pracy 16-słodkie kremy 22-kawiarenka pod gołym niebem 28-wytrawne smarowidła 36-fotografia, pamiątka z podróży 42-na obiad ziemniaki 48-kuchnie świata 56-ciekawi ludzie „Kaprys” 62-konkurs 64-zdolne ręce
Danuta Narazińska Zawsze spakowana i gotowa do wyjazdu. Wystarczy słowo i już kupuje bilet. Podróże kocha nade wszystko, to im pozostanie zawsze wierna.
Monika Madejek
Ilona Klein – Tragier Zakochana w pięknych przedmiotach. Wielbicielka dzieł ręcznie tworzonych, ale przede wszystkim wielka miłośniczka dobrego jedzenia. Lubi gotować i eksperymentować w kuchni, wszystkie dania testuje na rodzinie i przyjaciołach. Pomysłodawczyni Kawiarenki pod gołym niebem. Prowadzi bloga: magicznakuchniailony.blogspot.com
Kobieta z milionem twarzy, szalona artystka z podejrzeniem o ADHD. Szyje, gotuje, nakleja i to z pewnością nie koniec jej talentów. Otwarta na nowe pomysły, Zakochana w kuchni włoskiej oraz naszej rodzimej. Autorka bestsellera „Zeszyt z aniołami”. Prowadzi bloga: pokojzkominkiem.blogspot.com
Robert Tragier Jego pasją jest historia, a w szczególności II wojny światowej. Wie chyba o niej wszystko. Poza tym uwielbia fotografię, którą amatorsko uprawia od lat.
Grzegorz Klein Bliźniak o wielu twarzach, jednak wszystkie kochają podróże. Fascynuje go kultura i obyczaje wielu krajów , Nie przejdzie również obojętnie obok specjałów kulinarnych zwiedzanych przez niego regionów. Delektuje się, fotografuje, podróżuje.
Kamila Szyrowska
Lena Wentland-Zjawin Jedna z pierwszych instruktorek haftu sutaszowego w Polsce. Od 2007 roku z powodzeniem prowadzi różne warsztaty rękodzielnicze. Założycielka marki "Zdolne Ręce – Warsztaty Rękodzieła Artystycznego". Ale przede wszystkim wspaniała mama i żona łapiąca dni w obiektywie. Prowadzi bloga: zjawinkowo.blogspot.com
Kobieta, matka i żona. Doskonała Pani Domu trzymająca w ryzach biurokrację. Księgowa w rodzinnej firmie. Kocha ruch i dobre jedzenie. Od dzieciństwa piecze ciasta idealne.
Chcesz dołączyć do naszej grupy? Masz ciekawy pomysł i pasję którą chcesz się podzielić z szerszym gronem? A może pragniesz się przedstawić? Napisz kuchniailony@gmail.com. Czekamy na Twoją wiadomość.
Drugie śniadanie w szkole, pracy i nie tylko… Kromki chleba, posmarowane masłem, przełożone serem , zawinięte w papier śniadaniowy… Kto z nas tego nie pamięta. Nudne drugie śniadanie, konsumowane na przerwie między lekcjami. Moja propozycja, to kolorowe smakołyki, które każdy zjada z apetytem nawet niejadek. A do tego uważam, że im więcej kolorów tym zdrowiej. Po takim śniadaniu z pewnością nabierzemy więcej chęci do pracy.
Panini z kurczakiem Potrzebne będą: •
2 bułki typu ciabatta
•
1/2 piersi z kurczaka
•
garść sałaty rukola
•
4 grube plastry sera mozzarella
•
majonez
•
oliwa z oliwek
•
przyprawa do shaormy
•
pomidor
•
ząbek czosnku
•
natka pietruszki
Pierś z kurczaka myjemy, osuszamy i przyprawiamy mieszanką do shaormy, następnie skrapiamy odrobiną oliwy, zawijamy w folię aluminiową i gotujemy na parze bądź pieczemy ok. 30 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Gotową rozrywamy na małe kawałki i mieszamy z dwiema łyżkami majonezu, posiekaną natką pietruszki i wyciśniętym przez praskę ząbkiem czosnku. Mieszamy, tworząc coś w rodzaju gęstej pasty. Bułkę kroimy na pół skrapiamy wnętrze oliwą. Jedną połowę smarujemy pastą z kurczaka układamy liście sałaty i po dwa dość grube plastry pomidora oraz mozzarelli. Przykrywamy drugim kawałkiem bułki, naciskamy delikatnie, aby kanapka się nie rozsypała i pieczemy w opiekaczu do panini lub na patelni grillowej. W przypadku patelni warto docisnąć, aby kanapka po upieczeniu była płaska i zwarta. Gotową przekrajamy po przekątnej i podajemy.
Serowe roladki Potrzebne będą: •
6 kromek chleba tostowego •
6 plastrów sera żółtego 12 listków sałaty
• • •
6 listków bazylii zielona czubryca
Odkrawamy skórki i bardzo mocno wałkujemy kromki chleba, żeby wyszły cienkie, kwadratowe placki, grubości około 3 milimetrów. Na wierzch układamy plaster sera listek bazylii, dwa listki sałaty najlepsza rukola i posypujemy czubrycą. Tak przygotowaną kromkę zwijamy bardzo ściśle w rulon i układamy na blasze wyłożonej papierem. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni i pieczemy około 15 minut, aż nasze roladki się zarumienią, a ser się rozpuści.
Sałatka z młodym szpinakiem Potrzebne będą: •
liście młodego szpinaku
•
kilka pomidorków koktajlowych
•
ziarna słonecznika
•
pierś z kurczaka
•
sos balsamiczny
Liście myjemy dokładnie, osuszamy i układamy na talerzu (lub w pojemniku). Pomidorki kroimy na ćwiartki i rozrzucamy na szpinaku. Sałatkę posypujemy garścią ziaren słonecznika i kawałkami kurczaka. Całość skrapiamy obficie sosem balsamicznym. Sos balsamiczny: 12 łyżek oliwy z oliwek • 6 łyżek octu balsamicznego • szczypta soli • 1/2 łyżeczki cukru • opcjonalnie 2-3 ząbki czosnku Wszystkie składniki wrzucamy do słoiczka lub innego zamykanego pojemnika i mocno ubijamy jak w szejkerze. Jeżeli ktoś lubi, dodatkowo wyciskamy przez praskę czosnek. Całość ubijamy tak długo, aż sos nabierze delikatnie kremowej konsystencji. •
Słodkie kr
Krem Snickers Potrzebne będą: •
gorzka czekolada
•
łyżka masła
•
1 szklanka orzechów laskowych
•
1 i 1/2 szklanki orzechów ziemnych solonych
•
1/2 szklanki masy kajmakowej
•
opcjonalnie oliwa
Czekoladę z masłem rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Orzechy laskowe wrzucamy do blendera i miksujemy tak długo, aż uzyskają kremową konsystencję. Następnie dokładnie łączymy z czekoladą, uzyskując pierwszą warstwę. Drugą warstwą jest słone, masło orzechowe. Orzechy ziemne solone delikatnie prażymy na suchej patelni, następnie wrzucamy do blendera i miksujemy, aż puszczą olejek i uzyskamy gładki krem. W razie potrzeby możemy dodać oliwę. Trzecią warstwą jest masa kajmakowa. Wszystkie trzy kremy wkładamy naprzemiennie do słoiczka.
remy nie tylko na kanapki
Masło orzechowe Potrzebne będą: •
200 g orzechów ziemnych
•
1/2 łyżeczki drobnej soli morskiej
•
opcjonalnie: oliwa z pestek winogron
Orzechy ziemne prażymy na suchej patelni. Kiedy uzyskają aromat wrzucamy do blendera, dosypujemy sól i miksujemy do czasu uzyskania gładkiej, lekko oleistej masy. W razie potrzeby dolewamy oliwę i miksujemy ponownie. Gotową masę przekładamy do słoiczka i szczelnie zamykamy.
Masło kokosowe Potrzebne będą: •
200 g wiórków kokosowych
•
2-4 łyżki oleju rzepakowego
Wsypujemy wiórki kokosowe do blendera i miksujemy tak długo, aż uzyskają kremową konsystencję. Przekładamy do słoiczka. Doskonale smakuje z kanapkami, jest również smacznym kremem do dekorowania na przykład muffinek .
Pogoda sprzyja, więc i w kawiarence pod gołym niebem ruch. Nie tylko wieczory, ale również poranki miło spędza się na świeżym powietrzu przy śpiewie ptaków. Menu kawiarenki powiększa się o kolejną porę dnia. Smacznego.
Kasza manna z jagodami Potrzebne będą: • 2 szklanki mleka • 5 łyżek kaszy manny • 2 łyżki cukru • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego Potrzebne będą: • 1 szklanka jagód • 2 łyżki cukru • 1/4 szklanki wody • 1 łyżka mąki ziemniaczanej Mleko wlewamy do garnka, odlewamy około 1/4 do szklanki, pozostałe gotujemy. Kaszę mannę rozrabiamy w odłożonym mleku, dosypujemy cukier, ekstrakt i całość wlewamy do gotującego się mleka. Cały czas mieszając, gotujemy, aż kasza zgęstnieje. Gotową przelewamy do miseczek i podajemy z gorącym sosem jagodowym.
Sos 3/4 jagód wraz z cukrem gotujemy, aż puszczą sok, a cukier się rozpuści. Następnie w 1/4 szklanki wody rozpuszczamy mąkę ziemniaczaną i zagęszczamy nią sok z jagód. Do gotowego sosu dosypujemy pozostawione świeże jagody.
Mini frittata na rukoli Potrzebne będą: •
5 jaj od szczęśliwych kur
•
1/4 szklanki mleka 3,2%
•
2 łyżki masła
•
1 kiełbasa
•
1/3 szklanki startego, żółtego sera
•
1 mały pomidor
•
1 mała cebula czerwona
•
kilka listków bazylii
•
sól selerowa
•
pieprz
•
2 garści rukoli
Jaja wrzucamy do miseczki, dolewamy mleko i dokładamy posiekaną bazylię oraz starty żółty ser. Kiełbasę i cebulkę drobno kroimy i podsmażamy i gotową wrzucamy do miseczki. Mieszamy dokładnie, tak aby połączyć w masę jajeczną. Następnie szykujemy formę do muffinek— 6 sztuk. Do każdej wkładamy odrobinę masła i plaster pomidora. Następnie wlewamy masę jajeczno serową i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok. 15 minut. Gotową frittatę podajmy na liściach rukoli.
Granola Potrzebne będą: • 2 szklanki płatków owsianych • 2/3 szklanki orzechów ziemnych • 1/3 szklanki orzechów laskowych • 1/3 szklanki orzechów włoskich • 2/3 szklanki płatków migdałowych lub słupków migdałowych • 1/3 szklanki słonecznika łuskanego • 1/3 szklanki sezamu • 2/3 szklanki moreli suszonych • 2/3 szklanki śliwek suszonych • 3 łyżki miodu naturalnego • 2 łyżki syropu klonowego • 2 łyżeczki brązowego cukru • 4 łyżki masła • imbir mielony • 2-3 ziarna kardamonu (lub mielony) Orzechy, śliwki i morele siekamy niezbyt drobno i wrzucamy na blachę, przykrytą papierem do pieczenia. Dokładamy migdały, słonecznik, sezam oraz płatki owsiane. Następnie posypujemy cukrem, imbirem i kardamonem, oczywiście oczyszczonym z łupiny, jeżeli nie używamy mielonego. Wszystko polewamy syropem klonowych i miodem i dokładnie mieszamy. Na wierzch układamy masło i wkładamy do piekarnika ustawionego na 160-170 stopni. Pieczemy ok 30-40 min. Pamiętajmy, aby co 10 minut przemieszać. Wszystkie składniki muszą się ładnie przyrumienić. Gotową i ostudzoną granolę przekładamy do szczelnego pojemnika.
Musztarda do kiełbasy, majonez na j
i wszystko zrobione w domu. Kuchnia
Wytrawne smarowidła
jajko, doskonały keczup
a doskonała.
Potrzebne będą: 1 jajko 1 łyżeczka musztardy 1 szklanka (250ml) oleju rzepakowego szczypta soli 1/2 łyżeczki cukru pudru mała szczypta kurkumy Jajko wyparzamy, następnie wbijamy całe do pojemnika i ubijamy. Kiedy podwoi swoją objętość dokładamy musztardę, sól, cukier i kurkumę, ponownie miksujemy. Na koniec powoli dolewamy olej. Małym strumieniem i w odstępach nie przerywając miksowania. Dzięki olejowi nasz majonez gęstnieje. *Chcąc uzyskać bardzo gęsty, nadający się do dekoracji dolewamy więcej oleju. Gotowy majonez przekładamy do słoiczka i przechowujemy w lodówce około 5 dni.
Potrzebne będą: •
3 łyżki gorczycy czarnej
•
3 łyżki gorczycy żółtej
•
5 łyżek octu winnego lub jabłkowego
•
7 łyżek wody
•
1 łyżeczka miodu
•
szczypta soli
Gorczycę wrzucamy do słoiczka i zalewamy octem i 4 łyżkami wody. Przykrywamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na około 10 godzin, na przykład na noc. Gorczyca musi wchłonąć cały płyn. Następnie przekładamy do blendera, dokładamy miód, sól, około 3 łyżek wody i miksujemy, aż uzyska odpowiednią konsystencję. W razie potrzeby dolewamy wody, ale ostrożnie. Gotową wkładamy do słoiczka zakręcamy i przechowujemy w lodówce.
Keczup Potrzebne będą: •
1 kg bardzo dojrzałych pomidorów
•
1 duża cebula
•
2 słodko winne jabłka
•
2 łyżki papryki wędzonej w proszku
•
1/2 szklanki octu jabłkowego
•
3 ząbki czosnku
•
kilka gałązek świeżego tymianku
•
1 łyżeczka soli selerowej
•
1 łyżeczka cukru
•
1 łyżeczka papryki wędzonej w proszku
Pomidory obieramy ze skóry i wycinamy zielone, twarde części. Jabłka obieramy ze skórki i wycinamy gniazda nasienne. Cebulę i czosnek również obieramy. Wszystko wrzucamy do blendera kielichowego i miksujemy bardzo drobno. Całość przelewamy na patelnię i smażymy na małym ogniu, aż zredukuje się większość płynu. Następnie dolewamy ocet i ponownie czekamy na redukcję płynu. Kiedy całość delikatnie zgęstniej wrzucamy wszystkie przyprawy, posiekane bardzo drobno listki tymianku, mieszamy i czekamy, aż nasz keczup uzyska satysfakcjonującą nas konsystencję. W razie potrzeby doprawiamy według upodobań. Gorący przelewamy do słoików. Po ostygnięciu pasteryzujemy około 15 minut od zagotowania.
Fotografia pamiątka z podróży
Staramy się z żoną raz w roku spędzić aktywnie urlop. Wycieczki nasze są na miarę możliwości fizycznych i finansowych przeciętnego Polaka. Uważamy, że jest to znacznie ciekawsze od wariantu wylegiwania się na plaży czy spacerowania po pewnej znanej ulicy nad morzem czy w górach. Staramy się poznać nasz region, kraj i Europę. Jest tutaj naprawdę dużo miejsc, które trzeba poznać. Taka jest nasza myśl przewodnia, której się trzymamy już od wielu lat. Przedstawione poniżej, jak i w następnych artykułach, treści są jedynie naszą propozycją zwiedzania. Nie zastąpią przewodników czy informacji w internecie, od których zawsze zaczynam planowanie naszych wojaży.
Dzisiaj zapraszam na kielecczyznę. Góry Świętokrzyskie, mało znane i nie tak wielkie jak Tatry, ale też ciekawe. Najwyższy szczyt Łysica to tylko 612 m n.p.m. drugi co do wysokości szczyt to Łysa Góra (594 m n.p.m.). Niższy, ale za to ciekawszy. O ile w leśnej drodze na Łysicę miniemy Klasztor Św. Katarzyny oraz kapliczkę i studzienkę Św. Franciszka to w okolicach Łysej Góry można spotkać czarownice na miotłach udające się na sabat. Z bardziej materialnych obiektów zwiedzimy jedyne w swoim rodzaju gołoborze i Klasztor Święty Krzyż. W miejscowości Nowa Słupia, gdzie rozpoczyna się szlak na Łysą Górę, możemy obejrzeć rekonstrukcję pierwotnego hutnictwa czyli dymarki.
Korzystając z możliwości samochodowych wypadów z bazy noclegowej w którejś z kwater agroturystycznych warto zwiedzić liczne atrakcyjne punkty na mapie turystycznej kielecczyzny. My wybraliśmy: 1. Jaskinię RAJ nieduża ale przepiękna. Pełna stalaktytów i stalagmitów. 2. Ruiny zamku w Chęcinach położone na wzgórzu z widokiem na całą okolicę i miasto. 3. Kielce bardzo ładne choć niewielkie miasto będące stolicą regionu. Warto tu obejrzeć Pałac Biskupów z charakterystycznymi czterema wieżami i ogrodem włoskim, park z aleją artystów oraz Kądzielnię miejsce znane z telewizyjnych programów rozrywkowych.
4. Sandomierz „miasto Ojca Mateusza” malownicze miasto pełne zabytków posiadające swoistą atmosferę. 5. Zamek Krzyżtopór w Ujeździe. Najpiękniejsze ruiny jakie widziałem. Robią wrażenie. Zamek Ossolińskich, którego żywot w pełnej krasie trwał tylko 11 lat. Niestety musiał zmierzyć się z nawałnicą szwedzką i to było początkiem jego upadku. Aż trudno sobie wyobrazić jaki musiał być piękny i bogaty. Z marmurowymi stajniami z salonami ze szklanym sufitem umożliwiającym oglądanie akwarium. Wokół zamku narosło wiele legend a najciekawsza to związana z jego architekturą. Miał 365 okien czyli tyle ile dni w roku, 52 pokoje tyle, ile tygodni; 12 wielkich sal tyle, ile miesięcy, oraz 4 narożne baszty odpowiadające liczbie kwartałów. Druga to podziemny tunel, łączący zamek z drugim pobliskim zamkiem Ossolińskich, w którym przemieszczano się saniami a śnieg zastępował rozsypany cukier. Zapraszam do zwiedzania świata. Naprawdę warto.
Tekst i zdjęcia: Grzegorz Klein
Na obiad ziemniaki
Krokiety z ziemniaczanym puree Ciasto naleśnikowe: •
1 i 1/2 szklanki mąki
•
1 szklanka mleka
•
1 jajo od szczęśliwych kurek
•
szczypta soli i pieprzu
•
1-2 łyżki oliwy z oliwek
•
2 łyżeczki czubrycy zielonej
Nadzienie: •
1 kg ziemniaków
•
kilka plasterków szynki parmeńskiej
•
pęczek pietruszki zielonej
•
sól selerowa i pieprz
•
2 łyżki masła
•
1/3 szklanki mleka
Dodatkowo: •
bułka tarta
•
2 jaja od szczęśliwych kurek
•
olej do smażenia
Zaczynamy od usmażenia naleśników. Wszystkie składniki łączymy ze sobą i wylewamy w niewielkich ilościach na rozgrzaną patelnię. Smażymy z obu stron, aż się zarumienią. Ziemniaki myjemy, obieramy, kroimy na kawałki i gotujemy z odrobiną soli. Gdy będą gotowe, odcedzamy, dokładamy masło, mleko i ugniatamy na gładką masę. Następnie dorzucamy posiekana natkę i szynkę parmeńską dokładnie mieszamy i smarujemy naleśnika. Zwijamy i panierujemy. Najpierw zamaczamy w jajku, następnie obtaczamy bułką tartą. Tak przygotowanego krokieta podsmażamy na rozgrzanym oleju, tak, aby się zarumienił.
Pieczone ziemniaki
Potrzebne będą: •
1 kg ziemniaków
•
1 główka czosnku
•
kilka gałązek świeżego tymianku
•
sól morska
•
oliwa z oliwek
•
papryka słodka grys
Ziemniaki myjemy i kroimy w grube plastry. Układamy na dużej blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Posypujemy solą, papryką i posiekanym tymiankiem. Czosnek bez obierania kroimy na pół i układamy pomiędzy ziemniakami. Całość skrapiamy dość obficie oliwą i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na około 40 minut*.
* Długość pieczenia uzależniona jest od grubości ziemniaków. * Młode ziemniaki pieką się krócej.
Kuchnia włoska
Moniki Madejek
Po więcej smacznych przepisów zapraszam na
http://szufladakuchenna.blogspot.com/
Brodetto-zupa rybna z pomidorami •
1/2 kg filetów z ryb morskich
•
Sok z połówki cytryny
•
Puszka pomidorów bez skórki
•
2 cebule
•
2 ząbki czosnku
•
Łyżeczka oliwy
•
Kilka listków świeżej bazylii
•
Sól, pieprz i ostra papryk do smaku
•
Łyżka śmietany na talerz
•
Natka do posypania
Filety kroimy na kostki około 2 cm, posypujemy solą i pieprzem, skrapiamy sokiem z cytryny i wstawiamy na pół godziny do lodówki. Cebulę kroimy w niewielką kosteczkę, czosnek rozcieramy lub wyciskamy przez praskę. Podgrzewamy oliwę i podsmażamy kilka sekund do lekkiego zrumienienia. Dodajemy pulpę (pomidory pokrojone w kostkę) i podsmażamy razem 5-10 minut. Przekładamy do garnka, dodajemy litr wody, sól, pieprz i gotujemy 40 minut na niewielkim ogniu. Dodajemy rybę i posiekane listki bazylii. Gotujemy jeszcze 15 minut. Czas na ostateczne doprawienie brotetto — powinno być lekko pikantne. Zupkę rozlewamy do talerzy, nakładamy łyżeczkę śmietany i posypujemy posiekaną natką pietruszki.
Pełnoziarnista margherita ciasto: •
półtorej szklanki mąki pełnoziarnistej (użyłam żytniej)
•
pół szklanki ciepłej wody
•
łyżka oliwy
•
płaska łyżeczka drożdży
•
łyżeczka soli
•
łyżeczka cukru
sos: •
1 duży pomidor
•
1 duża cebula
•
3 ząbki czosnku
•
kilka gałązek świeżej bazylii
•
łyżeczka cukru
•
łyżeczka koncentratu pomidorowego (ładnie podkreśli smak sosu)
•
sól, pieprz, ostra papryka do smaku
•
łyżeczka oliwy z oliwek do smażenia
•
mozzarella
Zaczynamy od ciasta. Z drożdży, odrobiny wody, cukru i odrobiny mąki robimy zaczyn i odstawiamy na kilkanaście minut. Mieszamy resztę składników, dodajemy gotowy zaczyn i zagniatamy ciasto. Wszystko zależy od użytej mąki, więc czasem trzeba delikatnie ciasto rozrzedzić, innym razem podsypać mąką-musicie to wyczuć. Gdy ciasto będzie gotowe, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na czas przygotowania sosu. Cebulę kroimy w niewielką kostkę, wrzucamy na rozgrzaną oliwę i smażymy na małym ogniu do zeszklenia. W tym czasie pomidora sparzamy wrzątkiem, obieramy ze skórki i kroimy na niewielką kostkę. Czosnek siekamy. Gdy cebula jest zeszklona, dodajemy czosnek, a pół minuty później łyżeczkę cukru. Mieszając smażymy kolejne pół minuty i wrzucamy pomidory. Podsmażamy 2-3 minuty, dolewamy pół szklanki wody, dodajemy łyżeczkę koncentratu pomidorowego i przyprawy (niewiele, pod koniec dosmaczymy) i dusimy na małym ogniu kilkanaście minut, aż sos się zredukuje. Gdy sos jest gęsty, dodajemy posiekaną bazylię, gotujemy jeszcze minutę i zdejmujemy z ognia. Sos można lekko zmiksować, ale ja rozgniatam widelcem, by były wyczuwalne małe cząsteczki warzyw. Teraz czas na dosmaczanie - sos powinien być jednocześnie słodki, kwaśny i lekko pikantny. Z ciasta formujemy cienki placek. Z mąki pełnoziarnistej nie wychodzi tak elastyczne ciasto jak z pszennej, więc może sprawić odrobinę kłopotu, ale co to dla Was!:) Brzegi ciasta smarujemy odrobiną oliwy, nakładamy równomiernie sos. Mozzarellę kroimy w plastry, a potem rwąc układamy na sosie. Wkładamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika. Pizza jest gotowa po 10-15 minutach. Smacznego!
Cantuccini •
3 jajka
•
175 g cukru
•
450 g mąki
•
łyżeczka proszku do pieczenia
•
200 g migdałów
•
starta skórka z pomarańczy (lub cytryny)
•
sok z połowy pomarańczy (lub cytryny)
Jajka ucieramy z cukrem. Dodajemy skórkę i sok z pomarańczy, następnie mąkę wraz z proszkiem do pieczenia, na koniec posiekane migdały i zagniatamy ciasto podsypując mąką, by było zwarte. Formujemy wałki o średnicy 5 cm i pieczemy około 35 minut do lekkiego zrumienienia. Wyjmujemy ciasto, pozwalamy mu delikatnie przestygnąć i kroimy na ukos na plasterki szerokości 1 cm. Ciasteczka ponownie wkładamy do piekarnika na około 10 minut.
Kaprys
czyli Agnieszka Cygarowska Jakiś czas temu, podczas corocznego wyjazdu do Warszawy, poznałam niesamowicie barwną postać. Do tamtej chwili jej dokonania, jak i fragmenty kolorowego życia znałam tylko z wirtualnej przestrzeni. Teraz czytam jej wypowiedzi i oglądał stworzone ręcznie dzieła zupełnie inaczej. Mogę powiedzieć: „Ta Artystka to moja znajoma, to Agnieszka Cygarowska. Musicie ją poznać”
Czy dekupaż to Twoja pasja? Czy jest również Twoją pracą, czy to jedynie odskocznia od dnia pełnego służbowych obowiązków? Kiedyś zapragnęłam spróbować dekupażu i "wsiąkłam". Właściwie wszystkiego nauczyłam się sama metodą prób i błędów - wtedy nie było na polskim rynku żadnych książek, dopiero później pojawiły się włoskie wydania dotyczące różnych technik. Początkowo robiłam wszystkie rzeczy dla siebie, znajomych i przyjaciół, później zaczęłam dawać swoje prace do różnych galerii - w tym czasie pra-
cowałam zawodowo - jako dekorator i traktowałam deku jako odskocznię. Na studiach zaocznych jako temat pracy magisterskiej wybrałam "Edukacyjne walory sztuki dekupażu". Później, kiedy zaczęłam prowadzić własną firmę nie porzuciłam go i nadal się nim zajmuję.
Skąd miłość do starych mebli? Pytasz o stare meble ;-) cóż to przyszło z przysłowiowym mlekiem matki ;-) choć mama to raczej tkaninami się zajmowała - szyła, narzuty, poduszki zasłony itp. Pochodzę z rodziny renowatorów, mój tata i jego bracia zajmowali się renowacją antyków, mój brat i bracia stryjeczni też to robią, mój partner życiowy również, czyli wyrosłam w tym i przesiąkłam do szpiku kości - mam nadzieję, że miłość do antyków przekażę również mojej córce Roksanie.
Czy czujesz się kobietą spełnioną? Czy postawiłaś już kropkę nad "i" , a może są jeszcze cele do których dążysz? Czy jestem spełniona ??? chyba jeszcze nie, wiele przede mną do zrobienia i spróbowania swoich sił, ostatnio spróbowałam malowania na jedwabiu i na jednej próbie na pewno się nie skończy. Chciałabym jeszcze spróbować swo-
ich sił w filcowaniu i sutaszu - o tym wiem, ale nie mówię, że nie będzie innych technik, które zapragnę poznać. Ciągle dążę do udoskonalania siebie - z jakim skutkiem, nie wiem ??
Dlaczego zaczęłaś prowadzić bloga, co Cię do tego skłoniło? Blog to moja odskocznia od realnego życia i mała prywatna galeria gdzie mogę zaprezentować swoje prace (oczywiście nie wszystkie) osobom twórczo działającym - co oznacza nadających na tych samych falach co ja. Na początku obserwowałam wspaniałe inspirujące blogi i nie śmiałam nawet opublikować cokolwiek ze swoich prac, ale pewnego dnia postanowiłam z anonimowego podglądacza stać się bardziej realną osobowością i założyłam blog "Kapryśne inspiracje" wtedy jeszcze nie wiedziałam, jak będzie on wyglądał, dopiero z czasem nabrał on nieco innego charakteru, trochę inspiruje, trochę przedstawia co zrobiłam, gdzie byłam i co widziałam, czasami jest moim prawdziwym pamiętnikiem, któremu powierzam swoje myśli.
Kim jest dla Kochaś?? Kochaś - to dużo kudłów w małym ciałku - jest moim prawdziwym Aniołem Stróżem - nie odstępuje mnie na krok, rozwesela w chwilach smutku, mokrym nosem pociesza - nie wyobrażam sobie mojego domu bez niego, najwierniejszego przyjaciela, który nigdy mnie nie zdradzi.
Agnieszka prywatnie, jaka jesteś ?? Kim jest Agnieszka - to trudno powiedzieć, powinnaś zapytać moich znajomych .... Nie napiszę nic nowego, zwariowana marzycielka uzależniona od koloru fioletowego. Kocham podróże - szczególnie te, które pozwalają wzbogacić mi asortyment mojej Galerii, ona daje mi (czasami ) środki do życia - pochłania wiele czasu ale przynosi też satysfakcję. Kaprys (tak mówi o sobie Agnieszka) w domu pierze, sprząta, nienawidzi prasować ale dzielnie sobie z tym radzi, potrafi gotować i czasami zadziwić efektem widocznym na talerzu. Czasami pokrzyczy i zbije jakiś talerz ale szybko mu przechodzi. Ostatnio mam nieco mniej czasu na twórcze działania bo pochłania mnie macierzyństwo - taki mały Aniołek potrafi wywrócić dom do góry nogami - ale to słodkie zamieszanie i niech trwa jak najdłużej ;-)
Po naszej rozmowie nasuwa mi się jeszcze jedno, dodatkowe pytanie. Dlaczego Kaprys?? Bo ja lubię sobie powydziwiać i pokarysić też. Na swoje zachcianki zawsze mówiłam, "bo ja mam taki kaprys" i tak zostałam Kaprysem . Stwierdzenie "bo mam taki kaprys" zwalniało mnie od tłumaczenia dlaczego poniosły mnie wodze fantazji. ————————————————————————————————————————Prace Agnieszki „Kaprys” możecie zobaczyć na stronie http://kaprysneinspiracje.blogspot.com/
Konkurs Konkurs
Drodzy Czytelnicy. Zapraszamy do zabawy. Wspominaj z nami smaki swojego dzieciństwa, podziel dziel się swoim przepisem i zdobądź jedną z nagród. I nagroda — miarki kuchenne, zestaw drewnianych łyżek, „smaczne pudełko” niespodzianka, publikacja przepisu w kolejnym numerze II nagroda — tabliczka ręcznie wykonana z napisem „pocałuj kucharza” wykonana przez Monikę Madejek, „smaczne pudełko” niespodzianka publikacja przepisu w kolejnym numerze III nagroda nagroda— — „smaczne pudełko” niespodzianka, publikacja przepisu w kolejnym numerze
Baw się z nami Baw się z nami
Dzieciństwa Smakami
•
Zapisz przepis ze swojego dzieciństwa i jego krótką historię. Mile będzie widziane również zdjęcie (choć nie jest obowiązkowe) . Napisz kto robił dla Ciebie to danie gdy byłeś/byłaś dzieciaczkiem.
•
Prześlij na adres kuchniailony@gmail.com do północy 30 września 2013 roku ( format PDF lub JPG). Nie zapomnij podać kontaktu do siebie. Adresu email, strony www lub strony na facebooku.
•
Udostępnij nasz e e--magazyn „Pasje i Smaki” na swojej stronie na facebooku , blogu lub wspomnij o nas swoim znajomym przy kawie będzie nam bardzo miło , gdyż dzięki Tobie zdobędziemy szerszą publiczność.
•
Jeżeli zdobędziesz jedno z 3 miejsc czekaj na wiadomość od nas.
•
Koniecznie przeczytaj Regulamin!
Powodzenia
Zwycięzców ogłosimy 20 października 2013 na stronach: •
https://www.facebook.com/pages/Kuchnia https://www.facebook.com/pages/Kuchnia--Ilony/#!/pages/Kuchnia Ilony/#!/pages/Kuchnia--Ilony/280478458759605
•
http://magicznakuchniailony.blogspot.com/
•
http://szufladakuchenna.blogspot.com/
Regulamin zabawy dostępny w formie elektronicznej oraz na stronie: :http://magicznakuchniailony.blogspot.com/p/regulamin-konkursu.html
Kontakt kuchniailony@gmail.com
Ilona Klein-Tragier http://magicznakuchniailony.blogspot.com/
Monika Madejek http://pokojzkominkiem.blogspot.com/
Agnieszka Cygarowska http://kaprysneinspiracje.blogspot.com/
Lena Wentland—Zjawin http://zjawinkowo.blogspot.com/
Dziękujemy gorąco za wspólnie spędzony czas. Mamy nadzieję, że zaciekawiły Cię nasze Pasje i Smaki. Napisz i podziel się Swoją opinią. kuchniailony@gmail.com