Kurier Plus - e-wydanie 10 czerwca 2023

Page 1

KURIER

POLISH WEEKLY MAGAZINE

NUMER 1500 (1800) ROK ZA£O¯ENIA 1987 TYGODNIK 10 CZERWCA 2023

W kolejce do Bia³ego Domu

Wygl¹da na to, ¿e prawybory prezydenckie w Partii Republikañskiej bêd¹ mia³y podobny przebieg jak w 2016 roku. Kandydatów bêdzie tylu, ¿e media bêd¹ mia³y problem ze zmieszczeniem ich wszystkich w studiu telewizyjnym i trzeba bêdzie organizowaæ osobne debaty, dla tych z pierwszej i drugiej ligi.

Tym razem jednak, inaczej ni¿ siedem lat temu, w wyœcigu do nominacji GOP Donald Trump od pocz¹tku jest zdecydowanym liderem. Sonda¿e, które oczywiœcie s¹ tylko sonda¿ami i ostatecznie mog¹ siê nie sprawdziæ, rzadko kiedy bywaj¹ a¿ tak jednoznaczne. W jednym z najbardziej miarodajnych, przeprowadzonych przez Quinnipiac University pod koniec maja, 56 proc. republikañskich wyborców deklaruje poparcie dla by³ego prezydenta. Nastêpny w kolejce, Ron DeSantis, ma o 31 punktów procentowych mniej. Kolejni z republikañskich kandydatów, w tym tak¿e ci, którzy og³osili start jeszcze przed DeSantisem, notuj¹ poparcie w granicach b³êdu statystycznego. Nie odstrasza to jednak kolejnych amatorów prezydentury od w³¹czenia siê w kampaniê. W mijaj¹cym tygodniu start zadeklarowali: by³y wiceprezydent Mike Pance i by³y guber-

➭ Jak znaleŸæ najlepszego prawnika do spraw – str. 5

➭ Druga pielgrzymka Jana Paw³a II do Polski – str. 8

➭ Owczy pêd – str. 10

➭ Jan Zumbach, bohater, przemytnik, najemnik – str. 12

➭ Jak bezpiecznie zaoszczêdziæ 1000 dol.... – str. 13

➭ Mieszkania do wynajêcia... – str. 16

nator New Jersey Chris Christie. W kolejce zameldowa³ siê równie¿ gubernator stanu North Dakota Doug Burgum. Przed nimi swój udzia³ w prawyborach og³osili tak¿e: by³a ambasador USA przy ONZ Nikki Haley, senator z Po³udniowej Karoliny Tim Scott, biznesmen bran¿y technologicznej Vivek Ramaswamy i by³y gubernator Arkansas Asa Hutchinson. W wyœcigu bierze równie¿ udzia³ konserwatywny prezenter radiowy Larry Elder, do którego do³¹czyæ mog¹ wkrótce kolejni. Do startu szykuj¹ siê m. in.: burmistrz Miami Francis Suarez, Glenn Youngkin, gubernator Wirginii, a nawet by³y gubernator Teksasu, Rick Perry. Wszyscy oni maj¹ poparcie w granicach 0 procenta. Najlepsi z nich pomiêdzy 1-2 proc., czyli mówi¹c inaczej, maj¹ praktycznie zerowe szanse na wywalczenie nominacji.

Mnogoœæ kandydatów czyni kampaniê Donalda Trumpa du¿o ³atwiejsz¹. Musi on po prostu zachowaæ pozycjê lidera i przekonaæ republikañskich wyborców, ¿e powinni zjednoczyæ siê wokó³ najsilniejszego, czyli wokó³ niego. Ta narracja pojawia siê ju¿ zreszt¹ w wypowiedziach by³ego prezydenta.

„Demokraci licz¹ na d³ug¹ i wyniszczaj¹c¹ walkê w szeregach republikanów.

M³ode polskie kino w Nowym Jorku

10 i 11 czerwca w kinie Scandinavia House (58 Park Ave, Manhattan) bêdzie mo¿na zobaczyæ filmy m³odych, polskich re¿yserów, o których mówi siê na œwiecie.

W tym roku w³aœnie m³ode pokolenie filmowców bêdzie reprezentowa³o polsk¹ kinematografiê na The New York Polish Film Festival. Poni¿ej piszemy o tym, jak powstaj¹ œwietne kinowe debiuty i o czym kino m³odego pokolenia dzisiaj opowiada.

G³ówna odtwórczyni roli Sary (Lena Góra) w „Roving Woman", filmie wyprodukowanym w Stanach Zjednoczonych, który mia³ nowojorsk¹ premierê w ubieg³ym roku na Tribeca Film Festival, opowiada³a ostatnio dla magazynu ANYWHERE o tym jak wygl¹da³a praca na planie filmu, jak siê zaprasza kogoœ takiego jak Wim Wenders do produkcji filmu i o czym jest „Roving Woman”: Jako producent, jako scenarzysta i jako twórca by³am tylko rzemieœlnikiem tworz¹cym coœ, co potem siê wydarza. Czym jest wiêc ten film dla mnie? Dla mnie mówi on o uwolnieniu, szeroko pojêtym. Dotyka ró¿nych tematów, takich jak uzale¿nienia od relacji czy strachu przed samotnoœci¹, który powoduje czêsto w kobietach, w ogóle w nas, cholern¹ potrzebê sklejenia siê z kimœ, choæby nawet by³o to nieprzyjemne, toksyczne i beznadziejne. Potrzebê spêdzania ¿ycia w zwi¹zku, który nam nie s³u¿y, bo siê boimy nieznanego. Co siê stanie tam, w tym nieznanym œwiecie?

➭ 15

NEW YORK PENNSYLVANIA CONNECTICUT NEW JERSEY MASSACHUSETTS
➭ 6
PE£NE WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM Kadr z filmu „Roving Woman”w re¿yserii Micha³a Chmielewskiego. Dzieñ Dziecka w CPS - pomys³owy i radosny. Brawo organizatorzy, brawo sponsorzy. D³uga lista republikañskich kandydatów na prezydenta sprzyja Donaldowi Trumpowi. Tomasz Bagnowski
F OT W K ATOWICACH EU
Agnieszka Sypu³kowska
KURIER PLUS 10 CZERWCA 2023 www.kurierplus.com 2

Od redakcji

Drodzy Czytelnicy

Przed Wami 1500 numer Kuriera Plus.

Jesteœmy razem 25 lat, a w³aœciwie d³u¿ej, zwa¿ywszy, ¿e obecny tygodnik jest kontynuacj¹ Kuriera wydawanego przez pana Romana Wawrzonka.

Jak nam siê to uda³o, bez choæby jednotygodniowej przerwy? Trudno dociec.

W ka¿dym razie jest to znakomita okazja, ¿eby 1500 razy dziêkowaæ. Przede wszystkim autorom, bo uda³o nam siê stworzyæ znakomity zespó³ dziennikarskich indywidualnoœci, ludzi o szerokich zainteresowaniach, którzy od lat opisuj¹, informuj¹, i interpretuj¹ polski i amerykañski œwiat. Dziêkujemy czytelnikom, ¿e wiernie przy nas trwaj¹, doceniaj¹c wysi³ek wk³adany w redagowanie gazety, chwal¹c za tematyczn¹ ró¿norodnoœæ, starann¹ polszczyznê, tolerancjê dla ró¿nych autorskich pogl¹dów Bardzo serdecznie dziêkujemy reklamodawcom, bo wy³¹cznie dziêki nim mo¿liwe jest wydawanie Kuriera Plus. A znajduj¹ siê wœród nich tacy, którzy s¹ z nami od pocz¹tku, tydzieñ w tydzieñ; to Fortunato Brothers z Greenpointu i Acupuncture and Chinese Herbal Center z Flushing. Od lat towarzysz¹ nam Ania Travel Agency z Maspeth i firma Andrzeja Natkañca Plumbing &Heating, a tak¿e Anna-Pol Travel.

W naszej 25-cio letniej historii prze¿ywaliœmy te¿ tragiczne okresy. Traumatyczna i nieoczekiwana by³a œmieræ Adama Mattauszka, wspó³w³aœciciela Kuriera Plus, in¿yniera z dusz¹ humanisty

Odesz³a Ania Romanowska, która przez lata sprawnie i lojalnie sekretarzowa³a redakcji.

Ostatnio prze¿ywaliœmy œmieræ Iwonki Polak, spo³ecznicy o niezwyk³ej energii organizuj¹cej ¿ycie towarzysko-kulturalne wokó³ Kuriera.

A dzia³o siê du¿o i ciekawie. Spotkania, wystawy i koncerty to przez lata by³a codziennoœæ naszego tygodnika.

Po covidowej stagnacji, mimo trudnoœci z jakimi borykaj¹ siê zw³aszcza papierowe media, musimy popracowaæ nad wzmocnieniem gazety. Etap na którym siê znajdujemy wymaga poprawienia dwu aspektów: odnowienia kolporta¿u i zwiêkszenia iloœci og³oszeñ. Wiele biznesów, w których przez lata mo¿na by³o dostaæ Kurier zamknê³o siê, straciliœmy sta³ych og³oszeniodawców, ale na szczêœcie pojawi³y siê nowe miejsca z polonijn¹ klientel¹. Bardzo liczymy na pomoc naszych czytelników, na informacje gdzie Kuriera jest za ma³o, a gdzie za du¿o, gdzie s¹ miejsca w których warto ¿eby by³.

Takie wiadomoœci s¹ dla nas bardzo cenne. Chcemy wypracowaæ now¹, przejrzyst¹ mapê kolporta¿u. Obejmie ona przede wszystkim Manhattan, Maspeth, Ridgewood, Brooklyn i New Jersey, ale nie tylko. Czekamy na pañstwa sugestie. Jesteœmy otwarci na nowe pomys³y

No i og³oszenia. S¹ najwa¿niejsze. Od nich zale¿y nasza teraŸniejszoœæ i przysz³oœæ. Korzystacie z us³ug adwokatów, przychodni lekarskich, sklepów – to pañstwo, nasi czytelnicy, jesteœcie wyrazicielami opinii, z którymi w³aœciciele biznesów siê licz¹. Mówcie im o Kurierze, przekonujecie, ¿e warto siê u nas reklamowaæ. To bêdzie dla nas wielk¹ pomoc¹.

Czekamy na czytelniczy odzew

Najlepiej kontaktowaæ siê z nami mailowo – kurier@kurierplus.com lub telefonicznie – (718)-389-3018, we wtorki, œrody i czwartki, od 12:00 do 17:00.

I 1501 raz dziêkujemy, ¿e jesteœcie z nami.

Zofia K³opotowska

Przytulisko Lieracko-Artystyczne zaprasza

Zapraszamy serdecznie na wspóln¹ imprezê zorganizowan¹ przez Druch Studio Gallery i Przytulisko Literacko - Artystyczne! Bêdzie to spotkanie ze Stanem Borysem, legend¹ polskiej piosenki, aktorem i laureatem Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu.

Spotkanie odbêdzie siê w Druch Studio Gallery, 11 czerwca 2023 roku o 4.00 po po³udniu

Adres: 920 Brunswick Avenue, Trenton, NJ, 08638

Rezerwacja miejsc: 609 532 3676

Zofia Doktorowicz-K³opotowska

Maria Bielski, Andrzej Józef D¹browski, Ma³gorzata Ka³u¿a, Czes³aw Karkowski, Krzysztof K³opotowski, Bo¿ena Konkiel, Weronika Kwiatkowska, Chris Miekina, Jolanta Szczepkowska, Katarzyna Zió³kowska

Irek Hartowicz

10 stycznia 1951 – 3 czerwca 2023

Z g³êbokim smutkiem informujemy o tragicznej œmierci wybitnego operatora filmowego, Irka

Hartownicza,

który zmar³ 3 czerwca 2023 roku w Chorwacji. Jego nag³a œmieræ pozostawi³a w g³êbokim bólu i smutku najbli¿sz¹ rodzinê, przyjació³ i tych, którzy z nim pracowali. Jego niepowtarzalny styl i umiejêtnoœci pozostawi³y niezatarte œlady zarówno w amerykañskim, jak i europejskim kinie.

W swojej 40-letniej karierze Irek pracowa³ ze znakomitymi re¿yserami, m.in. Andrzejem Wajd¹, Jerzym Kawalerowiczem, Krzysztofem Zanussim, Agnieszk¹ Holland i Januszem Kamiñskim.

Dziedzictwo Irka Hartowicza bêdzie nadal inspirowaæ m³odych filmowców i operatorów

Spoczywaj w spokoju, Irek. Twoje historie bêd¹ powracaæ opowiadane poprzez klatki filmowe, które pozostawi³eœ za sob¹.

Pogrzeb odbêdzie sie w Warszawie. Córki z mam¹, ziêæ i rodzina w Polsce.

Zosia ¯eleska-Bobrowski

John Tapper Zofia Doktorowicz-K³opotowska Adam Mattauszek

: 176 Java Street Brooklyn, NY 11222

Pokój numer 10

: (718) 389-3018

: kurier@kurierplus.com

: www.kurierplus.com

www.kurierplus.com KURIER PLUS 10 CZERWCA 2023 3
ki
NEW YORK PENNSYLVANIA CONNECTICUT NEW JERSEY MASSACHUSETTS

Na drogach Prawdy Bo¿ej

Ks. Ryszard Koper

Tajemnica wpisana w nasze ¿ycie

Rzek³ do nich Jezus: „Zaprawdê, zaprawdê, powiadam wam: Je¿eli nie bêdziecie jedli Cia³a Syna Cz³owieczego ani pili Krwi Jego, nie bêdziecie mieli ¿ycia w sobie. Kto spo¿ywa moje Cia³o i pije moj¹ Krew, ma ¿ycie wieczne, a Ja go wskrzeszê w dniu ostatecznym. Cia³o moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spo¿ywa moje Cia³o i Krew moj¹ pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie pos³a³ ¿yj¹cy Ojciec, a Ja ¿yjê przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spo¿ywa, bêdzie ¿y³ przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zst¹pi³ – nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spo¿ywa ten chleb, bêdzie ¿y³ na wieki”. (J 6, 51-54)

W Uroczystoœæ Najœwiêtszego Cia³a i Krwi Pañskiej niezwykle wyraziœcie staje przed nami tajemnica Eucharystii. Z t¹ tajemnic¹ wychodzimy dzisiaj na ulice naszych wiosek i miast. Œwiêty Jan Pawe³ II uwa¿a³, ¿e poœród wielu darów jakie otrzymaliœmy od Chrystusa, dar Eucharystii jest najwiêkszym. W Eucharystii Jezus objawia nam mi³oœæ, która nie zna miary. Eucharystia uobecnia tajemnicê mêki, œmierci i zmartwychwstania Chrystusa. To dla nas wszystkich wielki dar, ¿e mo¿emy w niej uczestniczyæ i za spraw¹ kap³ana us³yszeæ s³owa samego Chrystusa wypowiedziane w Wieczerniku: „To jest cia³o moje, które za was bêdzie wydane… To jest krew moja, która za was bêdzie wylana…”. W dokumentach Soboru Trydenckiego czytamy: „Przez konsekracjê chleba i wina dokonuje siê przemiana ca³ej substancji chleba w substancjê Cia³a Chrystusa, Pana naszego i ca³ej substancji wina w substancjê Jego Krwi. Tê przemianê nazwa³ katolicki Koœció³ przeistoczeniem.”

Œw. Jan Pawe³ II powiedzia³: „Gdy Koœció³ sprawuje Eucharystiê, pami¹tkê œmierci i zmartwychwstania swojego Pana, to centralne wydarzenie zbawienia staje siê rzeczywiœcie obecne i dokonuje siê dzie³o naszego Odkupienia. Ofiara ta ma do tego stopnia decyduj¹ce znaczenie dla zbawienia rodzaju ludzkiego, ¿e Jezus z³o¿y³ j¹ i wróci³ do Ojca, dopiero wtedy, gdy zostawi³ nam œrodek umo¿liwiaj¹cy uczestnictwo w niej, tak jakbyœmy byli w niej obecni. W ten sposób ka¿dy wierny mo¿e w niej uczestniczyæ i korzystaæ z jej niewyczerpanych owoców”. Nasza wiara w Eucharystiê opiera siê na s³owach i czynach Jezusa. W dzisiejszej

Ewangelii s³yszymy: „Kto spo¿ywa moje

Cia³o i pije moj¹ Krew, ma ¿ycie wieczne, a Ja go wskrzeszê w dniu ostatecznym. Cia³o moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem”. Eucharystia jest pokarmami na drodze do wiecznoœci.

Ka¿dego roku piszê na tê Uroczoœæ rozwa¿ania. Czêsto posi³kowa³em siê w nich teologicznymi dociekaniami, siêga³em tak¿e do obrazów, który przybli¿a³y nas do tej tajemnicy. W tych zaœ rozwa¿aniach zwrócê uwagê na zadziwiaj¹ce

sposoby wpisywania siê tej tajemnicy w nasze ¿ycie, ¿ycie Koœcio³a.

W przysz³ym roku wybieram siê na pielgrzymkê - wycieczkê do Portugalii, Hiszpani i Gibraltaru. W czasie przejazdu z Santiago de Compostela do Fatimy zamierzamy nawiedziæ sanktuarium w Balasar. Jest to ma³a miejscowoœæ w pó³nocnej Portugalii. W krajobraz tej okolicy wpisuj¹ siê domki wœród zielonych ³¹k, pól, winoroœli i lasów. Nad okolic¹ dominuje koœció³ pod wezwaniem œw. Eulalii, zbudowany w 1907 r. O tej miejscowoœci sta³o siê g³oœno w roku 1832. A to za spraw¹ tajemniczego zdarzenia. Otó¿ w uroczystoœæ Bo¿ego Cia³a, 21 czerwca 1832 roku, kilka metrów od koœcio³a pojawi³ siê na ziemi tajemniczy krzy¿.

Ówczesny proboszcz wys³a³ do Kurii biskupiej list nastêpuj¹cej treœci: „Zawiadamiam o niewyjaœnionym zdarzeniu, do którego dosz³o w tutejszej parafii œw. Eulalii w Balasar. W minione œwiêto Bo¿ego Cia³a, gdy ludzie szli na porann¹ mszê, na ulicy prowadz¹cej do osiedla Kalwaria, pojawi³ siê krzy¿ odbity na ziemi. Ziemia, z której zrobiony by³ ten krzy¿, mia³a jaœniejszy kolor ni¿ pozosta³a. Wygl¹da to tak, jakby woko³o spad³a rosa, a w miejscu tego rysunku w kszta³cie krzy¿a nie spad³a ani kropla wody. Kaza³em przekopaæ py³ i ziemiê w tym miejscu. Zarys krzy¿a pojawi³ siê znowu. Poleci³em wtedy polaæ go obficie wod¹. Od tej pory ziemia, z której zrobiony jest

krzy¿, nabra³a koloru czarnego i tak pozostaje do dziœ.(...). Wieœæ o pojawieniu siê krzy¿a rozesz³a siê po okolicy i ludzie zaczynaj¹ nap³ywaæ, ¿eby zobaczyæ krzy¿ i przy nim siê modliæ; przynosz¹ tak¿e kwiaty i ja³mu¿nê”. Aby chroniæ i uczciæ krzy¿, zbudowano nad nim niewielk¹ kaplicê, która istnieje do dziœ. Nad wejœciem wmurowano kamieñ z dat¹ pojawienia siê krzy¿a: 1832.

Trop Eucharystyczny zwi¹zany z dat¹ pojawienia siê krzy¿a prowadzi drog¹, któr¹ przemierzali pierwsi œwiadkowie tego cudu do osiedla Kalwaria, gdzie w roku 1904 przysz³a na œwiat Alexandrina Maria da Costa. By³a dziewczynk¹ ¿yw¹, weso³¹, pomys³ow¹, lubi³a ¿artowaæ, przez co ³atwo zjednywa³a sobie sympatiê kole¿anek. By³a pe³na ¿ycia, bawi³a siê z innymi dzieæmi, wspina³a siê na drzewa.

Wielka Sobota roku 1918 by³a prze³omowym dniem dla czternastoletniej Alexandriny. Do domu krawcowej, gdzie pracowa³a w³ama³o siê trzech mê¿czyzn. Dziewczyna broni¹c swojej niewinnoœci wyskoczy³a przez okno, wyniku czego dozna³a urazu krêgos³upa i zosta³a sparali¿owana. Cierpi¹c prosi³a Boga o uzdrowienie, o to modli³y siê tak¿e jej matka, siostra i kuzynki. Postanowi³a wtedy: „Jak wyzdrowiejê, zostanê siostr¹ misjonark¹” Jednak po pewnym czasie zrozumia³a, ¿e jej choroba jest wol¹ Bo¿¹, przesta³a prosiæ o ³askê uzdrowienia.

Prowadzona bo¿ym œwiat³em zda³a sobie sprawê, ¿e cierpi w sposób szczególny dla zbawienia duszy. W czasie choroby doœwiadczy³a wielu wizji. W jednej z nich s³owa Chrystusa nawi¹zywa³y do tajemniczego krzy¿a w Balasar: „Niedawno min¹³ wiek, odk¹d pos³a³em do tej umi³owanej parafii krzy¿ jako znak twojego ukrzy¿owania. Krzy¿ by³ gotowy, brakowa³o jeszcze ofiary. By³a ona jednak wybrana w boskich planach: by³aœ ni¹ ty”. W czasie kolejnej ekstazy w roku 1931 Jezus powiedzia³ do niej: „Kochaj, cierp i czyñ zadoœæuczynienie”.

Mistyczka coraz bardziej odkrywa³a swoje powo³anie jako zadoœæuczynienie za grzechy œwiata i coraz œciœlej ³¹czy³a swoje cierpienia z krzy¿em Chrystusa i coraz pe³niej prze¿ywa³a Jego obecnoœæ w Eucharystii. W jednej z wizji Jezus jej powiedzia³: „Dotrzymuj mi towarzystwa w Najœwiêtszym Sakramencie. Pozostajê w tabernakulum dniem i noc¹, czekaj¹c, aby daæ moj¹ mi³oœæ i ³askê wszystkim, którzy mnie odwiedz¹. Wielu nie wierzy w moje istnienie. Inni wierz¹, ale mnie nie kochaj¹ i nie odwiedzaj¹; ¿yj¹ tak, jakby mnie tam nie by³o. W tabernakulum jestem prawdziwie obecny jako w Niebie, Ciele, Krwi, Duszy i Bóstwie”.

Te wszystkie objawienia zosta³y przypieczêtowane cudem eucharystycznym. Przez trzynaœcie lat i siedem miesiêcy Alexandrina nie przyjmowa³a ¿adnych pokarmów i napojów. Jedynym pokarmem by³a konsekrowana hostia przyjmowana raz dziennie. Wiele osób, szczególnie ze œrodowisk ateistycznych wyœmiewa³o ten cud, podejrzewaj¹c oszustwo. Alexandrina zgodzi³a siê na obserwacje i badania. Bardzo œcis³a kontrola wykluczy³a jakiekolwiek œlady oszustwa. Niedowiarkowie musieli siê pogodziæ z faktem, ¿e rzeczywiœcie mistyczka przyjmowa³a tylko komuniê œw. Medycyna nie by³a w stanie wyjaœniæ tego zjawiska, a wyjaœnienie by³o proste, powiedzia³ o nim sam Chrystus: „¯yjecie sam¹ Eucharysti¹, poniewa¿ chcê udowodniæ œwiatu moc Eucharystii i moc mojego ¿ycia w duszach”.

Zapraszamy na stronê Autora: ryszardkoper.pl

KURIER PLUS 10 CZERWCA 2023 www.kurierplus.com 4

Jak znaleŸæ najlepszego prawnika do spraw o wypadek w miejscu pracy

Jeœli dozna³eœ urazu w miejscu pracy, powinieneœ zadaæ sobie bardzo wa¿ne pytanie – „Jak znaleŸæ najlepszego prawnika do wypadku w miejscu pracy?”. Wypadki w miejscu pracy bardzo czêsto oznaczaj¹ katastrofalne uszkodzenia, które mog¹ powa¿nie i permanentnie zmieniæ ¿ycie pracownika. W przypadku doznania takiego urazu powinieneœ jak najszybciej zrobiæ kilka rzeczy – w tym znaleŸæ najlepszego prawnika.

Jak znaleŸæ najlepszego prawnika do spraw wypadków w miejscu pracy? Nie powinien Ciê zaskoczyæ fakt, ¿e najlepsi z najlepszych rezyduj¹ w Nowym Jorku. Najpowa¿niejsze wypadki maj¹ miejsce na placach budowy. Nale¿y jednak pamiêtaæ ¿e przepisy zajmuj¹ce siê wypadkami w miejscu pracy to prawa stanowe. Jeœli doznasz urazu w czasie pracy na placu budowy w Long Island czy Westchester City, wci¹¿ najlepiej jest skontaktowaæ siê z doœwiadczonym prawnikiem z Nowego Jorku.

Polecenia od rodziny i przyjació³ Jednym sposobem na znalezienie dobrego prawnika jest zasiêgniêcie opinii rodziny i przyjació³. Wielu mog³o mieæ ju¿ doœwiadczenia z prawnikami w przesz³oœci. W Platta Law Firm traktujemy naszych klientów jak cz³onków dalekiej, ale wci¹¿ tak samo mile widzianej rodziny. Szczycimy siê tym, jak wielu klientów przekracza próg naszej firmy dziêki poleceniom od naszych poprzednich klientów.

Poszukiwania prawnika przez internet Bardzo dobrym pomys³em jest te¿ poszukiwanie za pomoc¹ internetu. Najlepsi prawnicy maj¹ w³asne witryny internetowe na których mo¿na znaleŸæ informacje o ich firmie. Bardzo czêsto mo¿na tam znaleŸæ ich biografie, poprzednie sprawy oraz opinie klientów. Wszystkie te informacje pomog¹ Ci stwierdziæ, czy chcesz skontaktowaæ siê z t¹ w³aœnie firm¹.

Co na to zwi¹zki zawodowe?

Jeœli jesteœ cz³onkiem zwi¹zku zawodowego, mo¿esz poprosiæ jego cz³onków o pomoc w znalezieniu prawnika. Kie-

Dr. Mercola, Organic Astaxanthin: dlaczego warto suplementowaæ ten silny antyoksydant?

W

Dr. Joseph Mercola, amerykañski lekarz osteopatii i za³o¿yciel portalu zdrowotnego Mercola.com, w swojej ofercie posiada Organic Astaxanthin - suplement diety, o którym warto wiedzieæ.

Co to jest Astaksantyna?

Astaksantyna jest karotenoidem, naturalnym pigmentem, który nadaje krewetkom, ³ososiom i flamingom ich charakterystyczny ró¿owo-czerwony kolor. Wyró¿nia siê jednak przede wszystkim

czasach rosn¹cej œwiadomoœci zdrowotnej, coraz wiêcej osób zwraca uwagê na naturalne sk³adniki, które mog¹ wesprzeæ zdrowie i kondycjê organizmu. Jednym z nich jest astaksantyna, silny antyoksydant pochodz¹cy z algi Haematococcus pluvialis, który zdobywa coraz wiêksz¹ popularnoœæ.potê¿nymi w³aœciwoœciami antyoksydacyjnymi - jest to jeden z najsilniejszych antyoksydantów, które odkry³a nauka. Kluczowe korzyœci zdrowotne

1. Zdrowie serca: Astaksantyna mo¿e wspieraæ zdrowie sercowo-naczyniowe, redukuj¹c stan zapalny i stres oksydacyjny, a tak¿e poprawiaj¹c profil lipidowy.

2. Zdrowie oczu i mózgu: Astaksantyna ma zdolnoœæ do przekraczania bariery krew -mózg i krew-siatkówka, co spra wia, ¿e jest badana pod tencjalnych efektów ochronnych na oczy i mózg.

3. Zdrowie skóry: Astaksantyna mo¿e przynieœæ korzyœci dla zdrowia skóry, w tym zmniejszenie starzenia siê skóry i poprawê nawil¿enia skóry,

dziêki swoim w³aœciwoœciom przeciwutleniaj¹cym i przeciwzapalnym.

4. Wydajnoœæ w trakcie æwiczeñ: Wstêpne badania pokazuj¹, ¿e astaksantyna mo¿e poprawiaæ wydajnoœæ i regeneracjê po æwiczeniach, redukuj¹c stany zapalne i uszkodzenia oksydacyjne. Organiczna Astaksantyna dr. Mercola pochodzi z Haematococcus pluvialis, uznanej za najbogatsze Ÿród³o naturalnej astaksantyny.

To kluczowe, gdy¿ Ÿród³o astaksantyny ma wp³yw na jej skutecznoœæ i bezpieczeñstwo. W dodatku, Organic

Jeœli Pañstwo sami stali siê ofiar¹ wypadku, lub znaj¹ kogoœ kto potrzebuje pomocy prawnej po wypadku, to zapraszamy do bezp³atnej konsultacji pod numerem telefonu 212-514-5100, emaliowo pod adresem swp@plattalaw.com, lub w czasie osobistego spotkania w naszej kancelarii na dolnym Manhattanie. Mo¿ecie Pañstwo równie¿ zadaæ nam pytania bezpoœrednio na stronie internetowej (www.plattalaw.com) u¿ywaj¹c emaila lub czatu, który jest dostêpny dla Pañstwa 24 godziny na dobê. Zawsze udzielimy Pañstwu bezp³atnej porady w ka¿dej sprawie, w której bêdziemy mogli Pañstwa reprezentowaæ.

oklyn, Queens, Bronx, Staten Island, a na Long Island koñcz¹c. Wiemy jak zapewniæ naszym klientom najlepsz¹ ochronê prawn¹ jak¹ mo¿na otrzymaæ. Mamy szczer¹ nadziejê, ¿e has³o „jak znaleŸæ najlepszego prawnika do urazu w miejscu pracy” poprowadzi ciê do nas.

Astaxanthin wykorzystuje zaawansowan¹ technologiê, która zapewnia wysok¹ biodostêpnoœæ i skutecznoœæ tego antyoksydantu.

Suplementacja Organic Astaxanthin dr. Mercola mo¿e stanowiæ wartoœciowy element zdrowego stylu ¿ycia. Jak ka¿dy suplement diety, powinna byæ stosowana jako uzupe³nienie zrównowa¿onej diety i zdrowego stylu ¿ycia. Z uwagi na swoje silne w³aœciwoœci antyoksydacyjne i potencjalne korzyœci zdrowotne dla serca, oczu, mózgu, skóry i wydajnoœci fizycznej, astaksantyna jest suplementem godnym rozwa¿enia. A Organic Astaxanthin a dr. Mercola, dziêki swojemu Ÿród³u i metodzie przetwarzania, jest jednym z najbardziej godnych zaufania produktów na rynku.

5 www.kurierplus.com KURIER PLUS 10 CZERWCA 2023
rownictwo zwi¹zku bardzo czêsto posiada listê prawników którzy s¹ ekspertami w dziedzinie prawa dotycz¹cego bran¿y w której pracujesz. W Platta Law Firm nasi prawnicy do spraw dotycz¹cych uszkodzeñ osobowych reprezentowali ju¿ cz³onków wielu ró¿nych zawodów. Wybór odpowiedniego prawnika w sprawie urazu w miejscu pracy mo¿e byæ jedn¹ z najwa¿niejszych decyzji naszego ¿ycia. W Platta Law Firm zajmujemy siê najbardziej skomplikowanymi sprawami wypadków jakie mo¿na napotkaæ zarówno w stanie, jak i mieœcie Nowy Jork, od Manhattanu, przez miêdzy innymi Bro- ❍

Polskie wczoraj i dziœ

„Dziady” i polityka

body, spontanicznych spotkañ oraz nieskrêpowanych dyskusji.

W roku 1955 przypada³a setna rocznica œmierci Adama Mickiewicza. W zwi¹zku z tym zezwolono na wystawienie „Dziadów” w jednym z czo³owych teatrów warszawskich. Premiera dramatu wielkiego wieszcza w re¿yserii Aleksandra Bardiniego odby³a siê w Teatrze Polskim w listopadzie 1955 r. By³a to pierwsza sto³eczna inscenizacja „Dziadów” od roku 1934, kiedy przedstawienie re¿yserowa³ Leon Schiller.

Przedstawienia teatralne zawieraj¹ce akcenty wolnoœciowe niejednokrotnie doprowadza³y do buntów i rewolucji.

W Polsce powojennej dramatem, który sprawia³ komunistycznym dyktatorom sporo k³opotu by³y „Dziady” Adama Mickiewicza.

Przez pierwsz¹ dekadê w³adzy komunistycznej teatry polskie unika³y repertuaru romantycznego ze wzglêdu na jego niepodleg³oœciowy, a czasami antyrosyjski charakter.

Œmieræ Stalina w marcu 1953 r. rozpocze³a proces przemian okreœlany czêsto mianem politycznej odwil¿y. W Polsce przez dwa lata po zgonie sowieckiego dyktatora istnia³ ci¹gle stalinizm bez Stalina. Dopiero w po³owie lat 50. rozpocze³y siê powolne zmiany, najpierw w ¿yciu kulturalnym. Pisarze, artyœci, filmowcy odchodzili stopniowo od idei socrealizmu.

Latem 1955 r. odbywa³ siê w Warszawie Miêdzynarodowy Festiwal M³odzie¿y. Organizatorem imprezy by³ Miêdzynarodowy Zwi¹zek M³odzie¿y Demokratycznej – komunistyczna organizacja kierowana z Moskwy. Niemniej, po raz pierwszy od kilkunastu lat warszawiacy mieli okazjê zobaczyæ i poznaæ cudzoziemców z wielu krajów œwiata. Przez dwa tygodnie stolica by³a miastem swo-

„Dziady” Bardiniego cieszy³y siê olbrzymi¹ popularnoœci¹. Sztuka wystawiana by³a 271 razy w okresie prawie dwóch lat. M³ody aktor Ignacy Gogolewski, który gra³ Konrada/Gustawa, wspomina³ po latach, ¿e spektakl i jego niepodleg³oœciowy charakter zaistnia³y mocno w œwiadomoœci widzów. Antyrosyjskie akcenty widowiska nagradzane by³y nieraz brawami widowni. W³adze nie odwa¿y³y siê jednak na wstrzymanie przedstawieñ tak jak to siê sta³o 12 lat póŸniej.

* Rok 1956 by³ prze³omowym w historii powojennej Polski. W czerwcu dosz³o do krwawo st³umionego powstania robotniczego w Poznaniu. W paŸdzierniku doszed³ do w³adzy W³adys³aw Gomu³ka, który obiecywa³ demokratyczne reformy i liberalizacjê ¿ycia spo³eczno-politycznego. Stalinizm skoñczy³ siê na dobre, a spo³eczeñstwo uzyska³o doœæ szeroki margines swobody w ¿yciu kulturalnym i religijnym.

Jednak ju¿ po kilkunastu miesi¹cach Gomu³ka da³ siê poznaæ jako przeciwnik liberalizacji oraz zwolennik œcis³ej kontroli nad nauk¹ i kultur¹.

Wiosn¹ 1964 r. grupa 34 pisarzy i naukowców wystosowa³a list do rz¹du PRL krytykuj¹cy dzia³ania cenzury i ogranicze-

W kolejce do Bia³ego Domu

Dlatego partia powinna stan¹æ jasno za kandydatem, który najlepiej reprezentuje MAGA movement” - powiedzia³ niedawno Trump, nawi¹zuj¹c do swojego najwa¿niejszego has³a wyborczego: Make America Great Again.

By³y prezydent jest na tyle pewny nominacji, ¿e poddaje nawet w w¹tpliwoœæ koniecznoœæ swojego udzia³u w debatach telewizyjnych. „Je¿eli jego notowania nie wzrosn¹, po co ktokolwiek mia³by z nim debatowaæstwierdzi³ niedawno Trump, komentuj¹c niski poziom poparcia jaki notuje Ron DeSantis.

Whit Ayers, specjalista od strategii wyborczej, bior¹cy udzia³ w wielu republikañskich prawyborach, przekonuje jednak, ¿e pocz¹tkowa iloœæ kandydatów do nominacji nie ma a¿ tak du¿ego znaczenia. „Problemem nie jest liczba osób rozpoczynaj¹cych kampaniê, ale liczba tych, którzy zdecyduj¹ siê prowadziæ j¹ nadal, nie maj¹c szans na wygran¹” - twierdzi Ayers.

Tak, czy inaczej, najbardziej prawdopodobnym przebiegiem prawyborów GOP, przynajmniej w pierwszej fazie kampani, bêdzie wzajemna walka wszystkich innych kandydatów o zajêcie drugiego miejsca po Trumpie. W tej grupie najlepiej wygl¹da obecnie Ron DeSantis, dlatego te¿ inni staraj¹cy siê o nominacjê zaczynaj¹ atakowaæ w³aœnie jego, a nie Trumpa.

By³y prezydent w sonda¿ach wygl¹da bardzo dobrze, ale tylko w odniesieniu do innych republikañskich kandydatów. Jego szanse malej¹ w zestawieniu z Joe Bidenem. Wspomniany ju¿ Quinnipiac University, w swoim badaniu z koñca maja stwierdza, ¿e w hipotetycznym starciu Biden -Trump ponownie wygraæ mo¿e obecny prezydent. Ró¿nica jest niewielka 48 - 46 procent na korzyœæ Bidena. Nie mniej jednak, mimo kiepskich notowañ i narastaj¹cych obaw, ¿e w tym wieku nie powinien on ju¿ ubiegaæ siê o Bia³y Dom, wiêkszoœæ amerykañskich wyborców woli jednak Bidena.

Obawa, ¿e Trump jest zbyt kontrowersyjny by przekonaæ do siebie wiêkszoœæ wszystkich g³osuj¹cych, to najpowa¿niejszy problem republikanów. Mówi¹ o tym otwarcie wp³ywowe w partii osoby, np. gubernator New Hampshire, Chris Sununu. „Jeœli Trump zdobêdzie nominacjê Partia Republikañska przegra te wybory. Stawiaj¹c na niego przegraliœmy w 2018, w 2020 i w 2022 roku. To nie podlega dyskusji” - powiedzia³ Sununu, wspominaj¹c wybory w po³owie kadencji Trumpa, wygrane przez demokratów, przegran¹ przez niego walkê o reelekcjê i wreszcie ostatnie wybory, w po³owie kadencji Bidena, w których republikanom nie uda³o siê zdobyæ wiêkszoœci w Senacie.

nia przydzia³u papieru na druk ksi¹¿ek i innych wydawnictw. List podpisali wybitni przedstawiciele literatury i nauki polskiej jak Maria D¹browska, Jan Parandowski, Melchior Wañkowicz, Tadeusz Kotarbiñski i Edward Lipiñski.

Równie¿ wiosn¹ 1965 r. aresztowano dwóch m³odych naukowców – Jacka Kuronia i Karola Modzelewskiego. Powodem aresztowania by³ opublikowany przez nich list otwarty do cz³onków PZPR i ZMS na Uniwersytecie Warszawskim. List krytykowa³ rz¹dy PZPR w Polsce z pozycji marksistowskich.

Konflikt miêdzy partyjnymi aparatczykami i ludŸmi kultury zaostrza³ siê z miesi¹ca na miesi¹c. W czerwcu 1967 r. zjazd Zwi¹zku Literatów Polskich uchwali³ rezolucjê potêpiaj¹c¹ ograniczenia wolnoœci s³owa.

Pod koniec roku du¿y rozg³os uzyska³a inscenizacja „Dziadów” w warszawskim Teatrze Narodowym. Premiera widowiska w re¿yserii Kazimierza Dejmka odby³a siê 27 listopada. Po kilku przedstawieniach w³adze zosta³y powa¿nie zaniepokojone reakcj¹ publicznoœci na antyrosyjskie akcenty dramatu. Z tego wzglêdu zdecydowano, ¿e ostatni spektakl odbêdzie siê 30 stycznia 1968 r.

29 lutego odby³o siê nadzwyczajne zebranie warszawskiego oddzia³u Zwi¹zku Literatów Polskich. Szereg znanych pisarzy, m.in. Jerzy Andrzejewski, Antoni S³onimski, Pawe³ Jasienica podda³o ostrej krytyce samowolê cenzury i politykê kulturaln¹ w³adz. Zebrani uchwalili rezolucjê protestujac¹ przeciw zdjêciu „Dziadów” ze sceny Teatru Narodowego. W obronie represjonowanych studentów zbieraj¹cych podpisy pod petycj¹ w sprawie „Dziadów”, zwo³ano 8 marca wiec na terenie Uniwersytetu Warszawskiego. Zgromadzenie zosta³o brutalnie rozpêdzone przez si³y porz¹dkowe. Wydarzenie to zapocz¹tkowa³o protesty i rozruchy w wielu oœrodkach akademickich

kraju, które trwa³y do koñca marca. W³adzom z trudem uda³o siê zaprowadziæ porz¹dek. Setki studentów zosta³o aresztowanych lub usuniêtych z uczelnii.

*

W grudniu 1970 r., w rezultacie krwawo st³umionej rewolty robotniczej na Wybrze¿u, do w³adzy dochodzi Edward Gierek. Nowy przywódca, który przez szereg lat by³ szefem partii na Œl¹sku, mia³ opiniê „dobrego gospodarza”. W odró¿nieniu od dogmatycznego Gomu³ki by³ politykiem rozumnym i otwartym na zmiany.

W latach 1971-1975 nast¹pi³ spektakularny wzrost gospodarczy w Polsce. Produkcja przemys³owa powiêkszy³a siê w tym okresie o 65 procent. P³ace nominalne wzros³y o prawie 60 procent. Symbolem „ery gierkowskiej” by³a miêdzy innymi odbudowa Zamku Królewskiego w Warszawie i otwarcie Trasy £azienkowskiej.

Spo³eczeñstwo obdarzy³o nowego przywódcê pewnym zakresem zaufania. Nastroje opozycyjne wyraŸnie opad³y. W roku 1973, w klimacie odnowy ¿ycia spo³eczno-kulturalnego, w³adze zgodzi³y siê na wystawienie „Dziadów” w krakowskim Teatrze Starym.

Re¿yserii przedstawienia podj¹³ siê wybitny artysta Konrad Swinarski. W roli Gustawa/Konrada wyst¹pi³ m³ody, niezwykle utalentowany aktor Jerzy Trela. Podobnie jak spektakl warszawski z roku 1955, krakowskie „Dziady” by³y olbrzymim sukcesem i wpisa³y siê na trwa³e do historii teatru polskiego. ❍

Tydzieñ na kolanie

Wtorek noc Marsz, marsz Tuska i po marszu. Setki tysiêcy antypisowców wiecowa³o w Warszawie. Has³o g³ówne: chcemy zmiany rz¹du, czyli, t³umacz¹c na polski, „j***æ PiS”.

Z pierwszych sonda¿y – pomijam propagandowe wyroby sonda¿opodobne

sta³o siê to, czego chcia³ i Donald Tusk, i… Jaros³aw Kaczyñski. Polaryzacji na linii zgniotu PO – PiS. Obu formacjom przyrasta (PO wiêcej, PiS-owi mniej), obie to lubi¹, bo po co wymyœlaæ coœ nowego, skoro mo¿na siê naparzaæ jak przez ostatnie osiem lat? Jednoczeœnie Tusk rozpocz¹³ twardy proces po³ykania Lewicy oraz Trzeciej Drogi czyli PSL i Szymona Ho³owni.

Szafa gra? Nie do koñca. Bo przy okazji roœnie… Konfederacji, która – s¹ takie sonda¿e – ma 11-12 procent ewentual-

nych wyborców na jesieni. Choæ mo¿e siê to nie mieœciæ w g³owie, czêœæ ludzi nie lubi¹cych PiS, nie wybiera automatycznie PO, co akurat dla mnie nie jest zaskoczeniem. Jak tak dalej pójdzie, Konfederacja zostanie królow¹ wyborów: bez niej, arytmetycznie, nie bêdzie mo¿liwa ¿adna rz¹dowa koalicja w nowym Sejmie.

Œroda

Rosyjska Barbaria nie cofnie siê przed niczym. To niby wiemy, ale mimo wszystko zawsze nas to zaskakuje… w³aœnie wysadzili w powietrze zaporê na Dnieprze w Nowej Kachowce.

W wyniku wysadzenia przez rosyjskie wojska zapory zalanych zosta³o ju¿ 30 miejscowoœci w obwodzie chersoñskim na po³udniu Ukrainy; 20 spoœród nich znajduje siê na zachodnim brzegu rzeki, kontrolowanym przez w³adze w Kijowie, a reszta na terenach okupowanych. Ewakuowano tysi¹ce ludzi. W niektórych miejscach woda siêga dachów, wyginê³o masê zwierz¹t, na razie nie ma informacji

KURIER PLUS 10 CZERWCA 2023 www.kurierplus.com 6
Jeremi Zaborowski
➭ 1
Dziady w re¿yserii Kazimierza Dejmka.

Kartki z przemijania

Dzisiaj nietypowo, albowiem przytaczam kilka cytatów i wypowiedzi, które przypomnia³y mi siê kiedy s³ucha³em medialnych komentarzy po Marszu Opozycji w Warszawie. Jak¿e nieobiektywnych!

Marek H³asko – „Polityka sta³a siê okropnoœci¹, któr¹ przestaje rozumieæ zwyczajny cz³owiek. Jedynym uczuciem, które w zwyczajnym cz³owieku wzbudzaj¹ te wszystkie historie, jest uczucie ob³êdnego przera¿enia, to jedyna reakcja”. („Umarli s¹ wœród nas”).

Julian Tuwim – „Raport”: „O film, panie ministrze, Obrazili siê wachmistrze; O wiersz, panie generale, Obrazili siê kaprale; O artyku³ w tygodniku –Ordynansi, panie pu³kowniku; O piosenkê, panie majorze, ¯ony sier¿antów w Samborze; W radio by³a audycja: Obrazi³a siê policja.

Dalej – studenci

S¹ do ¿ywego dotkniêci; Dalej, ksiê¿a z P³ockiego Dotkniêci s¹ do ¿ywego.

Nastêpnie – zwi¹zek akuszerek

Ma ciê¿kich zarzutów szereg: ¯e to swawolnoœæ, frywolnoœæ, Bezczelnoœæ, moralna trucizna, ¯e w ten sposób ginie ojczyzna!...

...A poza tym – jest w Polsce wolnoœæ”.

Wojciech M³ynarski – „Jak¹¿ wolnoœci¹ nam zakwita nasz wolny wreszcie dzieñ powszedni? Wolnoœci¹ piêknych, trudnych pytañ, czy te¿ wolnoœci¹ g³upstw i bredni? Wolnoœci¹, co szacunek budzi, czy te¿ wolnoœci¹ œwiñstw i kantów? Wolnoœci¹ piêknych, m¹drych ludzi, czy niedouków i dyletantów?”

Donald Tusk w artykule „Polak roz³amany” opublikowanym w miesiêczniku „Znak” w listopadzie 1987 r. pyta³: „jak wyzwoliæ siê z tych stereotypów, które

o ofiarach œmiertelnych, ale jest ich pewnie wiele… Najgorzej jest na terenach okupowanych, gdzie Rosjanie w ogóle nie ewakuuj¹ ludzi. Pozostawili ich na pastwê losu. Rosyjskie wojska okupacyjne „pod groŸb¹ rozstrzelania” nie zezwalaj¹ na ewakuacjê ludnoœci z terenów zalanych przez wody Dniepru po wysadzeniu we wtorek zapory w Nowej Kachowce – poinformowa³ w œrodê PAP rzecznik Chersoñskiej

Obwodowej Administracji Wojskowej

O³eksandr To³okonnikow. „Rosjanie nie pozwalaj¹ ludziom p³yn¹æ w kierunku

towarzysz¹ nam niemal od urodzenia, wzmacniane literatur¹, histori¹, powszechnymi resentymentami?”. „Co pozostanie z polskoœci, gdy odejmiemy od niej ca³y ten wznios³o-ponuro-œmieszny teatr niespe³nionych marzeñ i nieuzasadnionych rojeñ? Polskoœæ to nienormalnoœæ – takie skojarzenie narzuca mi siê z bolesn¹ uporczywoœci¹, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu”. W konkluzji Tusk jednak wyznaje w tym¿e artykule, ¿e mimo wszystko wybiera Polskê. Ta¿ konkluzja jest uporczywie pomijana przez jego przeciwników. Przypomnia³ j¹ niedawno... Jaros³aw Kaczyñski, zarzucaj¹c wrogom Tuska wybiórczoœæ i nieuczciwoœæ w cytowaniu go. Spoko – nie jestem fanem Tuska i nie bêdê nañ g³osowa³. Ów cytat przypominam, by podkreœliæ, i¿ Kaczyñski w tej sprawie gra fair, w przeciwieñstwie do wielu innych polityków i komentatorów.

Kardyna³ Armand Richelieu – „Je¿eli dasz mi szeœæ linijek napisanych przez najbardziej nawet uczciwego cz³owieka to i tak znajdê w nich przyczynê do powieszenia go”.

Micha³ Karnowski – komentator z „Sieci” i „wPolityce. pl” zgodzi³ siê z szefem kancelarii premiera, ¿e s³owa Grzegorza Schetyny o „PiS-owskiej szarañczy” to jêzyk, jakiego nie „powstydzi³aby siê hitlerowska gazeta 'Der Stürmer'”. Tymczasem kilka lat temu portal „wPolityce. pl” pisa³ o „Tusku i jego szarañczy”. Sformu³owanie „Tusk i jego szarañcza” pojawia³o siê na jego ³amach w tekœcie Tomasza Domalewskiego z 2014 roku.

Jaros³aw Kaczyñski – „Ale teraz mamy wytyczon¹ drogê g³ównie przez Niemcy, ale z poparciem Francji. To znaczy drogê do pañstwa unijnego (…) gdzie si³¹ przewodni¹ maj¹ byæ Niemcy. Czyli spod jednego buta pod drugi. Mo¿e s¹ tacy ludzie, którzy maj¹ jakoœ niewolê w genach i w zwi¹zku z tym im pod butem dobrze. My reprezentujemy tych Polaków, którym pod butem Ÿle”. Czy to przygotowanie do Polexitu?

Prezydent Andrzej Sebastian Duda – „Unia Europejska jest wyimaginowan¹ wspólnot¹, z której niewiele wynika dla Polski”. „Nie ma ¿adnych w¹tpliwoœci, ¿e dobrze, ¿e jesteœmy w UE”. Zatem, co jest prawd¹?

Wielki prozaik Gustaw Herling-Grudziñski – „W normalnym pañstwie istniej¹ ludzie zadowoleni, œrednio za-

Chersonia. Nie pozwalaj¹ uciekaæ pod groŸb¹ rozstrzelania. Jest to informacja, która nadesz³a do nas z Oleszek – powiedzia³. Rosjanie kontroluj¹ lewy, ni¿ej po³o¿ony brzeg Dniepru, który – w odró¿nieniu od znajduj¹cego siê wy¿ej Chersonia na brzegu prawym – jest bardziej nara¿ony na zatopienie.

„Decyzja o wysadzeniu zapory na Dnieprze w Nowej Kachowce nie zosta³a podjêta ani przez rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu, ani ¿adnego z dowódców wojskowych, lecz osobiœcie przez W³adimira Putina – oznajmi³ sekretarz Rady

dowoleni i niezadowoleni. W pañstwie, w którym wszyscy s¹ zadowoleni, zachodzi podejrzenie, ¿e wszyscy s¹ niezadowoleni. Tak czy owak, tworzymy zwart¹ ca³oœæ.” („Inny œwiat”)

Kornel Filipowicz - “Niewola”“W pañstwie totalitarnym

WolnoϾ

Nie bêdzie nam odebrana

Nagle

Z dnia na dzieñ

Z wtorku na œrodê

Bêd¹ nam jej sk¹piæ powoli

Zabieraæ po kawa³ku

(Czasem nawet oddawaæ

Ale zawsze mniej ni¿ zabrano)

Codziennie po trochê

W iloœciach niezauwa¿alnych

A¿ pewnego dnia

Po kilku lub kilkunastu latach

Zbudzimy siê w niewoli

Ale nie bêdziemy o tym wiedzieæ

Bêdziemy przekonani

¯e tak byæ powinno

Bo tak by³o zawsze” (z tomu “Powiedz to s³owo”).

*

Bertrand Russell, matematyk, logik i filozof - "Ca³y problem ze œwiatem polega na tym, ¿e g³upcy i fanatycy s¹ zawsze tacy pewni siebie, a m¹drzejsi ludzie tak pe³ni w¹tpliwoœci.

Wojciech Pszoniak, znakomity aktor - „Gdy ¿y³ Geremek, Mazowiecki, Meller czy Bartoszewski, gdy ich g³os by³ obecny w debacie, to mia³em wra¿enie, ¿e wszystko jest u nas tak, jak gdzie indziej w cywilizowanym œwiecie. A dziœ? Miernoty i karierowicze zmuszaj¹ nas do tego, ¿ebyœmy byli tacy jak oni, bo tylko zni¿aj¹c siê do ich poziomu, mo¿na próbowaæ prowadziæ dialog. Dla ludzi kultury to nie do przyjêcia. (...) Ta w³adza wmawia nam, ¿e wszystkiemu winne s¹ elity i trzeba je wymieniæ. Tyle, ¿e elit nie wymienia siê na zamówienie dekretem partii.

Idee nie s¹ odpowiedzialne za to, co czyni¹ z nich ludzie. Na dnie s³owa “liberalizm” kie³kuje nadzieja, na dnie okreœlenia “prawicowy” czai siê dogmatyzm i ortodoksja. Ja sam jestem radykalnie umiarkowany lub - jak kto woli - jestem radykalnym centryst¹. ❍

Bezpieczeñstwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RNBiO) O³eksij Dani³ow.

W ocenie szefa RBNiO przed wysadzeniem zapory rosyjskie wojska celowo podnios³y poziom wody w Zbiorniku Kachowskim powy¿ej zak³adanego poziomu maksymalnego, wynosz¹cego 18,6 metra.

W poniedzia³ek poziom wody w zalewie szacowano na ponad 19 metrów. „Zrobili to œwiadomie, ¿eby wyrz¹dziæ jak najwiêksze szkody w wyniku zniszczenia tamy; wróg próbuje w ten sposób powstrzymaæ ukraiñsk¹ kontrofensywê – podkreœli³ polityk

Œroda póŸniej

Ale¿ dzisiaj mamy Czytanie. Fragmenty trzeciego rozdzia³u Ksiêga Tobiasza (3 Tb), choæ warto przeczytaæ ca³y. To skowyt dwojga pokonanych, st³amszonych, sponiewieranych szyderstwami innych ludzi, wo³anie o... œmieræ.

„Teraz wiêc uczyñ ze mn¹ wed³ug Twego upodobania, pozwól duchowi mojemu opuœciæ mnie. Chcê odejœæ z powierzchni ziemi i staæ siê znowu ziemi¹, poniewa¿ œmieræ jest lepsza dla mnie ni¿ ¿ycie (…)

Pozwól mi udaæ siê na miejsce wiecznego pobytu, nie odwracaj Twego oblicza ode mnie, Panie, poniewa¿ dla mnie le-

piej jest umrzeæ, ani¿eli przygl¹daæ siê wielkiej niedoli mojego ¿ycia i s³uchaæ szyderstw” – skowycze Tobiasz.

Wyje zaszczuta przez ludzi Sara, w³aœciwie ju¿-za-chwilê samobójczyni („by³a przygnêbiona i p³aka³a. Wesz³a do pokoju swego ojca na piêtrze i chcia³a siê powiesiæ”).

Oboje chc¹ œmierci, która uwolni od udrêki „s³uchania wyrzutów nies³usznych”, ale jednak œwiadomi, ¿e to Bog jest panem ¿ycia i œmierci („jeœli jednak nie chcesz, bym umar³a, Panie...”). Zdaj¹ siê na Jego wolê. I gdy wydaje siê, ¿e po ludzku nic ju¿ zrobiæ nie mo¿na, gdy le¿¹ oboje pognêbieni…

„I tej godziny modlitwa obojga zosta³a wys³uchana wobec majestatu Boga. I zosta³ pos³any Rafa³, aby uleczyæ obydwoje.” Zostaj¹ uwolnieni, a potem zostaj¹ ma³¿eñstwem. Wstrz¹saj¹ca opowieœæ, tak bardzo pasuj¹ca do wspó³czesnoœci, gdy samobójstwo (zw³aszcza wœród m³odych) jest byæ mo¿e jednym z najwa¿niejszych problemów naszych czasów, jeœli nie najwa¿niejszym.

Œwiête Ksiêgi daj¹ nam wskazówki, co czyniæ, nawet jeœli ju¿ le¿y siê na ziemi i nie mo¿na nawet ruszyæ palcem…

7 www.kurierplus.com KURIER PLUS 10 CZERWCA 2023
Zalane miasteczka po wysadzeniu tamy.

“Pokój Tobie Polsko, Ojczyzno moja”

Druga pielgrzymka Jana Paw³a II do Polski

40 lat temu, 16 czerwca 1983 r., rozpoczê³a siê wyczekiwana przez polskie spo³eczeñstwo druga pielgrzymka Ojca Œwiêtego do ojczyzny. By³a ona przede wszystkim ciosem w mentalnoœæ w³adz komunistycznych, ale mia³a te¿ skutek bardziej namacalny –tu¿ po niej formalnie zakoñczy³ siê stan wojenny.

Miêdzy pierwsz¹ a drug¹ pielgrzymk¹ papie¿a do Ojczyzny wybuch³o pokojowe powstanie narodowe i zrodzi³a siê „Solidarnoœæ”. Dla wielu Polaków to w³aœnie Jan Pawe³ II by³ tego duchowym ojcem, bo jego wizycie w kraju latem 1979 r. przypisywano znaczenie sprawcze sierpniowego przebudzenia.

Wkrótce jednak czarne chmury zawis³y nad Koœcio³em i w konsekwencji tak¿e nad Polsk¹. 13 maja 1981 r. œwiat obieg³a wieœæ o zamachu na papie¿a. Jan Pawe³ II cudownie prze¿y³, ale wkrótce potem, 28 maja zmar³ prymas Polski, kard. Stefan Wyszyñski. Tego samego roku, 13 grudnia, genera³ Wojciech Jaruzelski og³osi³ na terenie ca³ej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej stan wojenny, wyprowadzaj¹c czo³gi przeciwko „Solidarnoœci”. Dla Polski nasta³ czas wielkiej próby.

Stanowisko papie¿a wobec stanu wojennego by³o jednoznaczne. W oknie papieskiego apartamentu zosta³a zapalona œwieca – jednoczeœnie na znak solidarnoœci z rodakami oraz potêpienia re¿imu. Ojciec Œwiêty wystosowa³ osobisty list do gen. Jaruzelskiego, w którym pisa³ m.in.: „Wydarzenia ostatnich dni, wiadomoœci o zabitych i rannych Rodakach w zwi¹zku ze stanem wojennym wprowadzonym 13 grudnia, nakazuj¹ mi zwróciæ siê do Pana Genera³a z usiln¹ proœb¹ i zarazem gor¹cym wezwaniem o zaprzestanie dzia³añ, które przynosz¹ ze sob¹ rozlew polskiej krwi […] Zwracam siê do Pana, Generale, z usiln¹ proœb¹ i zarazem gor¹cym wezwaniem, a¿eby sprawy zwi¹zane z odnow¹ spo³eczeñstwa, które od sierpnia 1980 r. by³y za³atwiane na drodze pokojowego dialogu, wróci³y na tê sam¹ drogê. Nawet jeœli jest ona trudna, nie jest niemo¿liwa”.

Druga pielgrzymka Jana Paw³a II do ojczyzny mia³a bardzo istotny wp³yw na polsk¹ rzeczywistoœæ spo³eczno-polityczn¹, szczególnie w zakresie podtrzymania oporu wobec dyktatury komunistycznej i wlania w serca Polaków nadziei na lepsze jutro. Komunistyczne w³adze by³y bezradne. Dla nich wizyta papie¿a by³a „z³em koniecznym”, wiedziano, ¿e nie da jej siê unikn¹æ Nikt nie wyrazi³ tego lepiej ni¿ Czes³aw Kiszczak, który powiedzia³ wówczas, ¿e Karol Wojty³a jest najwybitniejszym z ludzi i „na nieszczêœcie jest te¿ Polakiem”. Liczy³ na pogarszaj¹cy siê stan zdrowia Jana Paw³a II. Do sowieckich towarzyszy mia³ wrêcz mówiæ: „Mo¿emy obecnie jedynie marzyæ, ¿eby Bóg powo³a³ go jak najszybciej na swoje ³ono”.

Ojciec Œwiêty mia³ pocz¹tkowo przybyæ do Polski w 1982 r. Z uwagi na wprowadzenie stanu wojennego i przewlekanie

przez w³adze negocjacji dotycz¹cych warunków przyjazdu papie¿a wizyta zosta³a prze³o¿ona na nastêpny rok. Ojciec Œwiêty stawia³ od samego pocz¹tku trzy wyraŸne warunki: zniesienie stanu wojennego, zwolnienie wiêŸniów politycznych oraz wznowienie dialogu spo³ecznego z „Solidarnoœci¹”. Kluczowe znaczenie dla uzgodnienia stanowisk obu stron mia³o spotkanie arcybiskupa Józefa Glempa z Wojciechem Jaruzelskim 8 listopada 1982 r. Ustalono wtedy wstêpn¹ datê przyjazdu Jana Paw³a II do Ojczyzny i miejsca, które odwiedzi oraz najwa¿niejsze warunki wizyty, które by³y przedmiotem dalszych intensywnych rozmów prowadzonych w Komisji Wspólnej przedstawicieli Rz¹du PRL i Episkopatu Polski.

Równie¿ i tym razem pañstwowe w³adze nie wyrazi³y zgody na odwiedzenie przez papie¿a wszystkich miejscowoœci proponowanych przez w³adzê koœcieln¹. Niemo¿liwa by³a wiêc wizyta Jana Paw³a II w Gdañsku, kolebce „Solidarnoœci”, Szczecinie, Olsztynie, £odzi, Lublinie, Piekarach Œl¹skich, a tak¿e w Poznaniu, gdzie przed pomnikiem ofiar Czerwca 1956 r. papie¿ chcia³ z³o¿yæ ho³d.

Pod wzglêdem geograficznym kompromis jednak znaleziono doœæ szybko. Gorzej, jeœli chodzi o kwestiê spotkañ ofi-

cjalnych. Tu punktem spornym by³ przede wszystkim Lech Wa³êsa. W³adze kategorycznie wzbrania³y siê przed wyra¿eniem zgody na spotkanie Jana Paw³a II z przywódc¹ „Solidarnoœci”. Zgodnie ze wskazaniem kard. Franciszka Macharskiego: „Nie dyskutujmy, czy Ojcu Œwiêtemu mamy sugerowaæ, czy nie. Gdyby Ojciec Œwiêty go nie przyj¹³, odbiera³by wiarygodnoœæ nawet sobie” do spotkania papie¿a z liderem „Solidarnoœci” dosz³o i mia³o ono dla opozycji istotne znaczenie. W³adze za¿¹da³y te¿, aby w trakcie wizyty nie pada³o publicznie s³owo „Solidarnoœæ”, które mog³oby „o¿ywiæ” spacyfikowany wówczas zwi¹zek zawodowy. Obawiano siê, ¿e w tej niestabilnej sytuacji przyjazd papie¿a bardzo wzmocni opozycjê i pielgrzymka bêdzie zapalnikiem wielkiego buntu spo³ecznego.

Drug¹ podró¿ do Polski Jan Pawe³ II odby³ w dniach 16-23 czerwca 1983 roku i odbywa³a siê w pod has³em „Pokój Tobie Polsko, Ojczyzno moja”. Papie¿ odwiedzi³: Warszawê (16, 17 VI), Niepokalanów (18 VI), Czêstochowê (18, 19 VI), Poznañ (20 VI), Katowice (20 VI), Wroc³aw (21 VI), Górê œw. Anny (21 VI) i Kraków (22, 23 VI). To by³a najtrudniejsza pielgrzymka Jana Paw³a II do swojej ojczyzny. Chocia¿ stan wojenny nie by³

ju¿ tak odczuwalny jak jeszcze rok wczeœniej, nie zosta³ odwo³any, obowi¹zywa³a godzina policyjna, zagêszczone patrole milicji wci¹¿ kr¹¿y³y po ulicach. Papie¿ sta³ przed dylematem: jak wzmocniæ rodaków, a jednoczeœnie nie legitymizowaæ ekipy Jaruzelskiego i stanu wojennego. Wbrew nadziejom w³adz pogoda dopisa³a, dopisali równie¿ wierni, a nawet niewierz¹cy, postrzegaj¹cy papie¿a jako jedyny autorytet moralny mog¹cy mieæ wp³yw na zmianê sytuacji wewnêtrznej w Polsce.

U boku Ojca Œwiêtego nie by³o ju¿ charyzmatycznego prymasa Polski Stefana Wyszyñskiego.

W przemówieniu powitalnym na Okêciu w Warszawie papie¿ stwierdzi³ jasno: „Osobiœcie zawsze uwa¿a³em, ¿e nawiedzenie Ojczyzny w tej historycznej okolicznoœci jest nie tylko wewnêtrzn¹ potrzeb¹ mego serca, ale tak¿e i moj¹ szczególn¹ powinnoœci¹ jako biskupa Rzymu. Uwa¿am, ¿e powinienem byæ z mymi rodakami w tym wznios³ym, a zarazem trudnym momencie dziejów Ojczyzny”. I dalej doda³: „Proszê, aby szczególnie blisko mnie raczyli byæ ci, którzy cierpi¹. Proszê oto w imiê s³ów Chrystusa: „By³em chory, a odwiedziliœcie Mnie, by³em w wiêzieniu, a przyszliœcie do Mnie”. Ja sam nie mogê odwiedziæ wszystkich chorych, uwiêzionych, cierpi¹cych, ale proszê ich, aby duchem byli blisko mnie”. Prosto z lotniska Jan Pawe³ II uda³ siê do archikatedry œw. Jana na Starym Mieœcie. Na trasie przejazdu wita³y go wielotysiêczne rzesze mieszkañców Warszawy. By³o wiele transparentów w rodzaju: „Witaj, Zwiastunie nadziei”. W katedrze papie¿ modli³ siê przy sarkofagu Prymasa Tysi¹clecia, dziêkuj¹c Bo¿ej Opatrznoœci za to, ¿e w trudnym okresie naszych dziejów, na prze³omie pierwszego i drugiego tysi¹clecia da³a Polsce takiego Mê¿a Bo¿ego, mi³oœnika jasnogórskiej Bogarodzicy, nieustraszonego s³ugê Koœcio³a i Ojczyzny. Kiedy Papie¿ doda³, ¿e „Opatrznoœæ Bo¿a oszczêdzi³a prymasowi Wyszyñskiemu bolesnych wydarzeñ, które wi¹¿¹ siê z dat¹ 13 grudnia 1981 roku”, t³umy na placu Zamkowym zaczê³y od razu skandowaæ: „Solidarnoœæ, Solidarnoœæ”. Euforiê wiernych wywo³a³o tak¿e to zdanie papie¿a: „Wraz z wszystkimi moimi rodakami, zw³aszcza z tymi, którzy najboleœniej czuj¹ cierpki smak zawodu, upokorzenia, cierpienia, pozbawienia wolnoœci, krzywdy, podeptanej godnoœci cz³owieka – stajê pod krzy¿em Chrystusa”.

W drugim dniu pielgrzymki w Belwederze papie¿a witali nowi ludzie w³adzy, architekci stanu wojennego, z premierem Wojciechem Jaruzelskim na czele. „Przybywam, a¿eby byæ z moimi rodakami w szczególnie trudnym momencie dziejów Polski po II wojnie œwiatowej” – oœwiadczy³ Jan Pawe³ II genera³owi Jaruzelskiemu. „Nie przestajê ufaæ – mówi³ – ¿e owa zapowiedziana wielokrotnie odnowa spo³eczna, wed³ug zasad wypracowanych w takim trudzie w prze³omowych dniach sierpnia 1980 roku i zawarta w porozu-

Nowy Jork Nr 330 10 czerwca 2023
Oficjalne spotkanie Ojca Œwiêtego z w³adzami pañstwowymi PRL w Belwederze. Warszawa 17.06.1983

mieniach, dojdzie stopniowo do skutku”. Towarzyszy³ temu zupe³nie niezwyk³y widok genera³a. Wszyscy zobaczyli, jak dr¿y mu g³os i trzês¹ siê kolana. Dyktator, który w mediach prezentowa³ siê jako twardy, silny i bezwzglêdny, przed papie¿em dr¿a³ jak osika. Ta krótka scena da³a wielu Polakom poczucie triumfu, a zarazem t³umaczy³a, dlaczego komuniœci tak bali siê wizyty Ojca Œwiêtego w czasie stanu wojennego.

Z Belwederu papie¿ uda³ siê do koœcio³a oo. kapucynów, gdzie znajduje siê serce Jana III Sobieskiego, zwyciêzcy spod Wiednia. Tam czekali ludzie zwi¹zani z opozycj¹. Ojciec Œwiêty z wieloma rozmawia³ i serdecznie uœcisn¹³ i przytuli³ do siebie Barbarê Sadowsk¹, matkê zabitego kilka tygodni wczeœniej przez milicjê Grzegorza Przemyka. Potem, na Miodowej, papie¿ spotka³ siê z przedstawicielami ró¿nych wyznañ oraz z delegacj¹ KUL. Wydarzeniem dnia by³a papieska msza œw. na Stadionie Dziesiêciolecia. 1,5 mln. wiernych z 11 diecezji wype³ni³o równie¿ rozleg³e b³onia oraz Park Skaryszewski. Najwiêkszy obiekt sportowy stolicy kojarzony by³ dotychczas z partyjnymi propagandowymi imprezami. Tym razem powiewa³y tu papieskie i polskie flagi, a w centrum umieszczono bia³y, potê¿ny krzy¿ i o³tarz. W homilii Ojciec Œwiêty mówi³, ¿e los Polski w 1983 r. nie mo¿e byæ obojêtny narodom œwiata. Wzywa³ te¿ naród do zwyciêstwa natury moralnej. „Chodzi o dojrza³y ³ad ¿ycia narodowego i pañstwowego, w którym bêd¹ respektowane podstawowe prawa cz³owieka. Tylko zwyciêstwo moralne mo¿e wyprowadziæ spo³eczeñstwo z rozbicia i przywróciæ mu jednoœæ. Taki ³ad mo¿e byæ zarazem zwyciêstwem rz¹dzonych i rz¹dz¹cych”.

Z Warszawy Ojciec Œwiêty uda³ siê do Czêstochowy, gdzie – jak mówi³ podczas poprzedniej pielgrzymki – „bije serce narodu w sercu Matki”. Zacz¹³ od spotkania z chorymi w katedrze Œwiêtej Rodziny. A póŸniej by³ triumfalny przejazd Alej¹ Najœwiêtszej Maryi Panny na Jasn¹ Górê. Tu – i na trasie – oczekiwa³o papie¿a dwa miliony wiernych, powiewa³y setki transparentów „Solidarnoœci”. Jako wotum za ocalenie ¿ycia podczas zamachu z 13 maja 1981 r. papie¿ pozostawi³ na Jasnej Górze

zakrwawiony, przestrzelony pas swojej sutanny, który mia³ na sobie w dniu zamachu. Ojciec Œwiêty przewodniczy³ mszy œw. jubileuszowej z okazji 600-lecia obecnoœci obrazu Matki Bo¿ej na Jasnej Górze. W homilii mówi³: „Tu, na Jasnej Górze (...) W jakiœ sposób zawsze byliœmy wolni. O Jasn¹ Górê te¿ opiera³a siê nadzieja narodu oraz wytrwa³e d¹¿enie do odzyskania niepodleg³oœci, wyra¿ane w tych s³owach: Przed Twe o³tarze zanosim b³aganie – Ojczyznê woln¹ racz nam wróciæ, Panie! Tutaj te¿ nauczyliœmy siê tej podstawowej prawdy o wolnoœci narodu: naród ginie, gdy znieprawia swojego ducha – naród roœnie, gdy duch jego coraz bardziej siê oczyszcza; tego ¿adne si³y zewnêtrzne nie zdo³aj¹ zniszczyæ!”

Jan Pawe³ II przemawia³ na Jasnej Górze jak niekwestionowany przywódca narodu: „Mamy bardzo trudne po³o¿enie geopolityczne. Mamy bardzo trudne dzieje, zw³aszcza na przestrzeni ostatnich stuleci. Bolesne doœwiadczenia historii wyostrzy³y nasz¹ wra¿liwoœæ w zakresie podstawowych praw cz³owieka i praw narodu: zw³aszcza prawa do wolnoœci, do suwerennego bytu, do poszanowania wolnoœci sumienia i religii, praw ludzkiej pracy... Mamy te¿ ró¿ne ludzkie s³aboœci, wady i grzechy, i to grzechy ciê¿kie, o których stale musimy pamiêtaæ – i stale z nich siê wyzwalaæ”.

Wyjaœniaj¹c s³owa apelu: „Jestem przy Tobie, pamiêtam, czuwam!” – wzywa³ m³odych, aby zawsze i w ka¿dej sytuacji byli ludŸmi sumienia, zdolnymi przekszta³caæ otaczaj¹cy œwiat.

Sta³ym problemem zwi¹zanym z pielgrzymkami by³y teksty przemówieñ papieskich. W³adzom PRL nie podoba³y siê nawet oczywiste prawdy g³oszone przez Jana Paw³a II. Papie¿owi zarzucano g³ównie nadmierne upolitycznienie wyst¹pieñ, zbyt du¿¹ ich aluzyjnoœæ, moralizatorski ton i pouczanie rz¹dz¹cych. Zastrze¿enia budzi³y takie zwroty jak: „Koœció³ wspó³twórc¹ dziejów Polski” czy „wiara nadaje cz³owiekowi godnoœæ”. Podczas drugiej pielgrzymki najostrzejsz¹ reakcjê polskich w³adz spowodowa³y przemówienia papieskie do m³odzie¿y i wiernych wyg³oszone w Czêstochowie. W³adze szczególnie oburzy³y s³owa:

„Wobec naszej wspólnej Matki i Królowej serc pragnê wam na koniec powiedzieæ, ¿e wiem o waszych cierpieniach, waszej trudnej m³odoœci, o poczuciu krzywdy i poni¿enia, o jak¿e czêsto odczuwanym braku perspektyw na przysz³oœæ – mo¿e o pokusach ucieczki w lepszy œwiat”. W oœwiadczeniu rz¹du PRL, przekazanym nastêpnego dnia stronie koœcielnej, papie¿owi zarzucono nie tylko z³amanie uzgodnionych za³o¿eñ wizyty, ale wrêcz nawo³ywanie do buntu i wojny religijnej. Przywódcy PRL „konsultowali” przygotowania do papieskich wizyt z Moskw¹ i zbierali gromy za „niepotrzebne” i zbyt g³êbokie ustêpstwa. Jak wspomina³ sekretarz papie¿a, ksi¹dz Stanis³aw Dziwisz, Jan Pawe³ II w odpowiedzi na d¹¿enie do cenzurowania jego kolejnych wypowiedzi mia³ stwierdziæ: „Jeœli nie mogê mówiæ w moim kraju tego, co przygotowa³em, to wracam do Rzymu”. Mimo tych wojowniczych, groŸnych deklaracji ze strony rz¹dz¹cych jego druga pielgrzymka przebiega³a dalej zgodnie z planem.

20 czerwca na lotnisku w Muchowcu przed obrazem Matki Bo¿ej Piekarskiej, patronki Œl¹ska, papie¿ odprawi³ dla blisko 2 mln wiernych nabo¿eñstwo maryjne. Jego homiliê nazwano „ewangeli¹ pracy”. Papie¿ bardzo wyraŸnie okreœli³ w niej zakres praw i obowi¹zków œwiata pracy, z podkreœleniem prawa do wolnych zwi¹zków zawodowych zarówno dla robotników, jak i dla rolników. Powo³a³ siê na porozumienia sierpniowe, upomina³ siê o prawo robotników do zrzeszania siê w zwi¹zki zawodowe, do godziwej zap³aty za pracê oraz o prawo do odpoczynku w niedzielê. We wtorek 21 czerwca papie¿ przebywa³ we Wroc³awiu. Na hipodromie odprawi³ mszê œw., koronowa³ figurê Matki Bo¿ej Œnie¿nej, a w katedrze œw. Jana spotka³ siê z duchowieñstwem. W homilii mówi³: „Istnieje (...) nierozerwalna wiêŸ miêdzy prawd¹ i mi³oœci¹ a ca³¹ ludzk¹ moralnoœci¹ i kultur¹. Mo¿na z pewnoœci¹ stwierdziæ, ¿e tylko w tym powi¹zaniu wzajemnym cz³owiek mo¿e prawdziwie ¿yæ jako cz³owiek i rozwijaæ siê jako cz³owiek”.

Z Wroc³awia papie¿ przyby³ na Górê Œw. Anny, symbol walki o utrzymanie polskoœci, a tak¿e wiary katolickiej Œl¹ska. Tam przewodniczy³ nieszporom maryjnym oraz nawiedzi³ miejscowe sanktuarium i koronowa³ obraz Matki Bo¿ej Opolskiej. Do historii przesz³o kilkakrotnie odœpiewane papie¿owi „Sto lat”. Entuzjazm by³ niesamowity.

Ostatnie dwa dni pielgrzymki to spotkanie z ukochanym Krakowem. Wa¿nym wydarzeniem by³a beatyfikacja franciszkanina brata Alberta Adama Chmielowskiego i o. Rafa³a od œw. Józefa – Józefa Kalinowskiego, karmelitê, powstañca styczniowego, zes³añca syberyjskiego, podczas mszy œw. sprawowanej na krakowskich B³oniach, w której uczestniczy³o ponad 2 mln osób. Choæ nie by³o bezpoœredniego nawi¹zania do sierpniowej walki Polaków o wolnoœæ i godnoœæ, to jednak nikt nie mia³ w¹tpliwoœci jak odczytywaæ znamienne s³owa Jana Paw³a II: „Œwiêci i b³ogos³awieni ukazuj¹ nam drogê do tego zwyciêstwa, które w dziejach cz³owieka odnosi Bóg. (…) Naród bowiem jako szczególna wspólnota ludzi jest równie¿ wezwany do zwyciêstwa: do zwyciêstwa moc¹ wiary, nadziei i mi³oœci; do zwyciêstwa moc¹ prawdy, wolnoœci i sprawiedliwoœci”. Podczas pobytu w Krakowie Jan Pawe³ II uczestniczy³ w uroczystym posiedzeniu Senatu Uniwersytetu Jagielloñskiego, w czasie którego Ojcu Œwiêtemu wrêczono doktorat honoris causa. Zosta³ on nadany przez wszystkie wydzia³y tej uczelni. Na spotkanie z Janem Paw³em II podczas jego drugiej pielgrzymki przysz³o ponad 10 mln Polaków, którzy przez 8 dni z bij¹cym sercem i zapartym tchem s³uchali s³ów prawdy i nadziei. S³ów nieza-

k³amanych, prostych i piêknych, s³ów Ewangelii g³oszonych przez wielkiego Proroka naszych czasów. Jechali z krañców Polski stoj¹c ca³¹ noc w toalecie osobowego poci¹gu, id¹c pieszo kilkadziesi¹t kilometrów, koczuj¹c po koœcio³ach i parkach. Nie przeszkadza³o b³oto po kostki, ani piach, upa³, ani ulewna burza. Pomimo represji stanu wojennego w narodzie od¿y³a nadzieja na pozytywne zmiany w kraju. Kazania, w których takie s³owa jak „wolnoœæ” czy „odnowa” Jan Pawe³ II odmienia³ przez wszystkie przypadki, by³y obliczone na d³u¿sze trwanie. „Odnowiæ” mia³o siê m³ode pokolenie i z „odnowion¹” mentalnoœci¹ wejœæ w doros³e ¿ycie.

W przemówieniu po¿egnalnym na krakowskim lotnisku Balice Jan Pawe³ II mówi³: „¯yczê, aby raz jeszcze pod opiek¹ Pani Jasnogórskiej, dobro okaza³o siê na ziemi polskiej potê¿niejsze od z³a i odnios³o zwyciêstwo i o to siê stale modlê”.

Wylot Jana Paw³a II do Rzymu w³adze PRL przyjê³y z ulg¹. Nie sprawdzi³y siê najczarniejsze snute przez nie scenariusze i Polacy umocnieni spotkaniem z papie¿em nie ruszyli na partyjne komitety czy budynki rz¹dowe. Ale trudno siê temu dziwiæ, skoro oficjalne przes³anie pielgrzymki brzmia³o: „Pokój tobie Polsko, Ojczyzno moja!

Redakcja: Jolanta Szczepkowska

Teofil Lachowicz

Adres redakcji: P.A.V.A. of America, District 2 , 17 Irving Place, New York, NY 10003

e-mail: pava.swap@gmail.com tel. 212-473-0580, www.pava-swap.org

FOT. IPN
Papie¿ na lotnisku Muchowiec, 20 VI 1983 r. Jan Pawe³ II przemawia na lotnisku Balice, za nim minister Spraw Zagranicznych Stanis³aw Olszewski. 23 VI 1983 r. 1,5 miliona wiernych podczas papieskiej mszy odprawionej na warszawskim Stadionie Dziesiêciolecia, 17 VI 1983 r. Jan Pawe³ II udaje siê w procesji do o³tarza na wa³ach Klasztoru Ojców Paulinów na Jasnej Górze. 19 VI 1983 r.

Instagram dawnych wieków

Owczy pêd

Si³a bezw³adnoœci owiec jest przemo¿na.

Owczym pêdem przetoczy³y siê na kolejny tekst. Poniewa¿ w dziejach obdarzano je rozmaitymi metaforami, tote¿ rojno od ich w dawnym malarstwie. Jednym z najstarszych wizerunków naszego zwierz¹tka jest z³ote runo. Mo¿na trafnie zaoponowaæ, ¿e runo to ju¿ nie owca/baran, a tylko skóra. No, niemniej z barana, choæby boskiego. Argument sceptyków: to tak jakby omawiaæ w tym cyklu wizerunki lisa i przedstawiæ eleganck¹ kobietê w futrze.

Wyprawa Jazona po z³ote runo ¯¹dza posiadania jego runa sta³a siê celem wyprawy Jazona na statku Argo. Mit ten, prawie równie stary jak legenda wojny trojañskiej, uwieczniony zosta³ w wielu pradawnych eposach, które – niestety –do naszych czasów dotrwa³y w póŸnych przeróbkach. Œpiewano o tej wyprawie pieœni, o przygodach niezwyk³ych, cudownych i krwawych wydarzeniach, o bohaterskich wyczynach i ponurej dramaturgii zdarzeñ; o wielkiej mi³oœci, zdradzie i straszliwej zemœcie. Nic dziwnego, ¿e wyprawa Argo do Kolchidy rozpala³a wyobraŸniê. Przez stulecia.

Na pocz¹tku XX w. brytyjski akademik

Herbert James Draper (1863 – 1920) namalowa³ wielki obraz zatytu³owany po prostu „Z³ote runo” (Golden fleece). Dzie³o podziwiano za historyczno-mitologiczna tematykê, za dramaturgiê sceny i kunszt oddania szczegó³ów, ale i ogromne p³ótno, i jego twórca prêdko ulegli zapomnieniu. W sztuce zapanowa³a ju¿ inna epoka, epigonom nie szczêdzono wprawdzie s³ów uznania, ale by³y to puste pochwa³y.

Draper przedstawi³ w swym dziele jeden z epizodów wêdrówki morskiej Jazona, kiedy ju¿ ucieka³ ze zdobycz¹ przed chciwym zemsty w³adc¹, któremu skrad³

boskie trofeum. Widzimy je prominentnie roz³o¿one na ³odzi: potê¿ny ³eb barana i z³ot¹ we³nist¹ skórê rozœcielon¹ na rufie (?) statku. Draper skoncentrowa³ siê na jednym tylko w¹tku opowieœci, gdy Medea oszala³a z mi³oœci do Jazona, ka¿e por¹baæ na æwierci cia³o jej brata i wrzuciæ do morza, aby tym czynem opóŸniæ poœcig jej ojca za z³odziejem. Widzimy w g³êbi wzdête ¿agle okrêtów poœcigowych i wœciek³¹ Medeê, na wpó³ obna¿on¹, która nie bacz¹c na b³agania brata ¿¹da wykonania rozkazu. Nawiasem, jej krwawe przypuszczenie okaza³o siê trafne: w³adca Kolchidy kaza³ zatrzymaæ statki, aby pozbieraæ z wody szcz¹tki syna i sprawiæ mu nale¿yty pogrzeb.

Daleko od idylli „Pasterka i jej stado” - Jean-François Milleta to i doskona³e dzie³o sztuki, i zarazem zmiana nastroju. Francuski artysta zmêczony akademickim zadêciem historyczno-mitologicznym zacz¹³ malowaæ sceny realistyczne, bynajmniej nie z ¿ycia wy¿szych sfer, ale ch³opów, ludzi prostych, zwyczajnych. I to widzimy na obrazie: dziewczynê pilnuj¹c¹ stadka pas¹cych siê owiec.

Nale¿y jednak pamiêtaæ, ¿e widzowie, mi³oœnicy sztuki ogl¹dali ten obraz nie tak, jak my dzisiaj: ich umys³, wra¿liwoœæ artystyczna, funkcjonowa³y w odmiennym kanonie. Jeszcze raz przypominam: kiedy Benedykt Chmielowski pisa³: jaki jest koñ ka¿dy widzi – nie mia³ racji choæby z tego prostego wzglêdu, ¿e owo

„widzenie” nie ma jakiegoœ pozaczasowego charakteru, ale konkretny, dziejowy, kulturowy, czyli filtrowane jest przez okreœlony tradycj¹ system wartoœci. Jak w tym przypadku: tytu³ obrazu Milleta kojarzy³ siê wówczas w œwiadomoœci widza z bukolicznymi widoczkami, zwykle rokokowymi, ale i wczeœniejszymi przedstawiaj¹cymi piêkne pastereczki romansuj¹ce poœród uroczych leœnych polan z nadobnymi pasterzami. Eleganckie pejza¿e, urokliwe widoki owieczek, baranków i innych zwierz¹tek dope³niaj¹ wizerunku. Liczne sielankowe wiersze wzmacnia³y ten powszechny stereotyp.

Tymczasem szok: na p³ótnie ogl¹damy przygnêbiaj¹cy, p³aski krajobraz jakby jesienny: trawa w niewielkich iloœciach, br¹zowa. Owce zbite w zwarte stadko po¿ywiaj¹ siê na tym niewdziêcznym pastwisku pod zachmurzonym niebem. Samotna pasterka okutana w jakieœ szmaty, stoi na pierwszym planie, ty³em do swej trzody, zatopiona we w³asnych myœlach; mo¿e siê modli. Ani to romans, ni piêkno pó³nagich cia³, ani chwa³a uroków wiejskiego bytowania. Raczej smutek i melancholia.

Po prostu owca

Na koniec tematyka jak¿e oryginalna: owca jako owca. Nie jako symbol, metafora, w s³u¿bie powik³anych myœli cz³owieka, ale jako konkretne, we³niste zwierzê.

Francuski artysta Charles-Émile Jacque (1813 –1894) by³ malarzem owiec. Powiedzmy, bo wprawdzie uwiecznia³ na swych obrazach rozmaite zwierzêta gospodarstw wiejskich, jednak owce wyraŸnie nale¿a³y do jego ulubionych.

„Owce w zagrodzie” to jeden z jego typowych dzie³ – maksymalnie realistycznych, zgodnie z zaleceniami ówczesnych prawodawców sztuki, ale zarazem bez koniecznego historycznego czy mitologicznego sztafa¿u. Owce bez upiêkszeñ. Pozbawione czaru i idyllicznego piêkna zwierzêta zagrodowe przebywaj¹ w oborze, karmi¹ siê sianem, prze¿uwaj¹, odpoczywaj¹, ze spokojem, mo¿na nawet powiedzieæ: bezmyœlnie znosz¹ swój los zwierzêcia na we³nê i na miêso. Nic w tym urokliwego, nic wznios³ego. Czêœæ zwyczajnego bytowania w ch³opskim gospodarstwie.

10
KURIER PLUS 10 CZERWCA 2023 www.kurierplus.com Herbert James Draper - Z³ote runo Czes³aw Karkowski Order Z³otego Runa utworzony przez ksiêcia Burgundii Filipa Dobrego w 1430 r., uwa¿any za najbardziej presti¿owe odznaczenie szlachectwa i rycerstwa. Charles Émile Jacque – Owce w zagrodzie Jean-François Millet – Pasterka i jej stado

Stany wewnêtrzne

Landszaft

Po pi¹tej robi siê jasno. I zaczynaj¹ œpiewaæ ptaki. Otwieram okno do ogródka, który jeszcze nie zakwitn¹³. W¹t³e sadzonki pomidorów, cukinii i papryki ledwo wystaj¹ znad czarnej ziemi. Po prawej stronie, w niszy pod oknem, ustawi³am donice z kwiatami. Bia³e begonie, ró¿owe petunie, niecierpki w kolorze fuksji. Minê³y dwa tygodnie i jeszcze ¿yj¹. Jak d³ugo – zastanawiam siê – zanim zostan¹ stratowane przez wiewiórki, umr¹ na suchoty, albo korzenie zgnij¹ od nadmiaru wody? Nie mam rêki do roœlin. Ale wypieram ten fakt. I co roku – na w¹skim kawa³ku miêdzy p³otem s¹siadów i œcian¹ domu – próbujê stworzyæ zielon¹ przystañ, roj¹c o popo³udniach spêdzanych na le¿aku, z ksi¹¿k¹ i kubkiem zbo¿owej kawy, w zatrzêsieniu listowia i pachn¹cych p¹ków. Rzeczywistoœæ wygl¹da zgo³a inaczej. W w¹skiej ny¿y ledwie mieœci siê drewniany mebel, po ohydnym cementowym murku biegaj¹ stada mrówek, gdy zajdzie s³oñce zlatuj¹ siê komary, a flora zamiast p³o¿yæ siê dziko, marnieje. I tylko uratowana przez K. hortensja, w ogromnej drewnianej donicy, radzi sobie œwietnie bez ni-

czyjej pomocy. Co roku wypuszcza liœcie i delikatne, fioletowe kwiatki. Nie doprasza siê o uwagê. Nie oczekuje, by zim¹ zabezpieczaæ zdrewnia³e ³odygi przed mrozem. A wiosn¹ nawoziæ ziemiê. Przycinaæ, rozsadzaæ i wykonywaæ te wszystkie ogrodnicze zabiegi, o których nie mam bladego pojêcia. Wystarczy jej s³oñce. Deszcz. I podlewanie w najdziksze upa³y. Byæ mo¿e tak w³aœnie okazuje wdziêcznoœæ. ¯e nie wyl¹dowa³a na œmietniku. ¯e nie rozdzioba³y jej kruki i wrony. Ma si³ê i determinacjê ocala³ego z drogi na szafot.

*

Och³odzi³o siê, wiêc z pla¿y nici. Jedziemy do miasta. Zobaczyæ now¹ instalacjê w Brooklyn Bridge Park. Nicholas Galanin – artysta urodzony na Alasce, w plemieniu Sitka – do swojego projektu u¿y³ tych samych stalowych elementów, z których zbudowano mur miêdzy USA i Meksykiem. Praca ma wysokoœæ 30 stóp, czyli dok³adnie tyle, co niechlubna zapora postawiona przeciwko emigrantom. Form¹ natomiast nawi¹zuje do s³ynnej rzeŸby z lat 70. Roberta Indian’a „LOVE”, tyle ¿e litery uk³adaj¹ siê w inne s³owo. LAND. Kraj. Ziemia. L¹d. Tytu³ pracy brzmi: In every language there is Land / En cada lengua hay una Tierra. Autor u¿y³ angielskiego i hiszpañskiego poniewa¿ – jak mówi – to jêzyki kolonizatorów. Instala-

cja ma wyra¿aæ protest przeciwko opresyjnemu systemowi podzia³u dóbr, gdzie silniejszy wypiera s³abszego, odbieraj¹c mu dostêp do ziemi i wody.

Konstrukcja jest otwarta. Mo¿na wejœæ do œrodka. Spojrzeæ od wewn¹trz. Wtedy napis przestaje byæ czytelny. Forma zmienia siê w abstrakcyjn¹.

W sobotnie wczesne popo³udnie na trawniku pod rzeŸb¹ t³oczno. Dzieci bawi¹ siê w chowanego. Zakochani siedz¹ na piknikowych kocach i pij¹ sobie z dzióbków. A tak¿e jedz¹ z rêki… jagodowe ciasto. Ktoœ ma urodziny, ktoœ inny –œlubn¹ sesjê zdjêciow¹. Krêci siê karuzela. Pod mostem roz³o¿y³a siê kontenerowa „wioska”. Dziœ rusza kolejna edycja Photoville – nowojorskiego festiwalu fotografii. Prace wykonane przez 80 artystów mo¿na ogl¹daæ w mini-galeriach i na wielkoformatowych banerach ustawionych w ró¿nych czêœciach parku. Tematyka ró¿norodna: „A love letter to Barbados”, „Autistic Joy”, „Guns, Love, Children: America, Stay Woke”, czy „Picturing Black Girlhood: Black Utopia” – ¿eby wymieniæ kilka najciekawszych kolekcji. Osobna sekcja poœwiêcona jest wojnie w Ukrainie. Wstrz¹saj¹ce œwiadectwo czasu apokalipsy. Mimo to, atmosfera jak na festynie. Gra muzyka. Jest kilka budek z jedzeniem i okolicznoœciowymi gad¿etami. Jeœli ktoœ ma ochotê i dysponuje odpowiedni bud¿etem mo¿e zapozowaæ do ferrotypii. To jedna z najwczeœniejszych technik fotograficznych. Zdjêcia wykonuje siê na

blaszce pokrytej œwiat³oczu³¹ emulsj¹. Zanim fotograf schowa siê pod welurow¹ tkanin¹ i odpali XIX-wieczn¹ maszyneriê, trwaj¹ drobiazgowe ustawienia modela/ki. Jest tylko jedno podejœcie. Zdjêcia nie mo¿na powtórzyæ. No, chyba ¿e zap³aci siê podwójnie – odpowiednio 100 albo 175 dolarów (za wiêkszy format). Po opuszczeniu „atelier pod chmurk¹” mo¿na podejœæ do stanowiska z chemikaliami i przygl¹daæ siê, jak z niebytu wy³ania siê nasza podobizna.

Id¹c dalej, wzd³u¿ rzeki, mijamy Pier 2, zamieniony na obiekt sportowy: boiska do pi³ki no¿nej, koszykówki, tor dla wrotkarzy, œcianki do squasha. Mo¿na pograæ w ping-ponga, skorzystaæ z mini-si³owni na œwie¿ym powietrzu albo odnaleŸæ wewnêtrzne dziecko na jednej z wielu huœtawek. A wszystko to z widokiem na panoramê Manhattanu.

Tu¿ obok – Pier 3, nazywany „zielonym tarasem”. Tutaj turyœci ju¿ nie docieraj¹, wiêc jest pusto i piêknie. W¹skie œcie¿ynki prowadz¹ na otwarte polany, kwitn¹ kwiaty i zio³a, a bli¿ej rzeki mo¿na znaleŸæ drewniane piknikowe sto³y z parasolami oraz gustowne krzese³ka i le¿aki z podnó¿kami. Zza zielonej œciany wychyna nowojorska pocztówka: niebieskie wody East River i szlaczek wie¿owców. Mimo tylu lat spêdzonych w tym mieœcie, ten landszaft ci¹gle robi wra¿enie. Wyci¹gamy siê wygodnie i kontemplujemy przep³ywaj¹ce statki. Wdziêczni za tyle piêkna wokó³.

Zapraszamy na stronê Autorki: www.stanywewnetrzne.com

Dziœ bêdzie o UFO. Tak, wiem, jak¹ to wywo³a u niemal wszystkich reakcjê: Latus dozna³ w tropikach udaru s³onecznego albo mocno nadu¿ywa³ miejscowych trunków.

Bo s¹ takie tematy, na które siê nie rozmawia. Nie rozmawia siê mianowicie na tematy najwa¿niejsze: istnienia lub nieistnienia Boga, pocz¹tków wszechœwiata, wiarygodnoœci lub jej braku zapisów w Piœmie Œwiêtym, Koranie i Torze. Ryzykuje œmiesznoœæ ktoœ, kto zastanawia siê, czy jest ¿ycie po œmierci i w zwi¹zku z tym studiuje – jak siê okazuje nader liczne i ze sob¹ spójne – relacje osób, które znalaz³y siê po drugiej stronie. Tak samo ryzykuje œmiesznoœæ ktoœ, kto zadaje sobie pytanie – samo w sobie jak najbardziej uprawnione – czy naprawdê jesteœmy samotni w kosmosie.

Ale nie, na te tematy nie mo¿na rozmawiaæ, bo przedstawimy siebie jako oszo³omów, nawiedzonych, zwolenników teorii spiskowych.

Sk¹d to moje nag³e uduchowienie, a mo¿e mentalny odjazd? Bo obejrza³em sobie d³ugi film na YouTube (kana³ braci Sekielskich), rozmowê z Robertem Bernatowiczem. Roberta pozna³em kilkadziesi¹t lat temu, gdy by³ jednym z czo-

³owych dziennikarzy szybko wtedy siê rozwijaj¹cego Radia ZET. Potem, jak to z wieloma kolegami, kontakt z nim mi siê urwa³. Teraz jednak dowiedzia³em siê, ¿e od 30 lat jest on niestrudzonym badaczem œwiadectw na istnienie jeszcze innej ni¿ nasza cywilizacji w kosmosie, wiêc i badaczem œwiadectw wizyt kosmitów, l¹dowañ spodków, zeznañ œwiadków, filmów i zdjêæ.

Bernatowicz zdaje sobie sprawê –podkreœla³ to w tym wywiadzie z Karolin¹ Opolsk¹ – ¿e jego odkrycia i wypowiedzi, w tym ta rozmowa, wywo³aj¹ falê przeœmiewek i z³oœliwoœci.

Przyznajê, ¿e i ja bym siê do nich przy³¹czy³. Wierz¹c w obiektywne narzêdzia, którymi pos³uguje siê nauka, sk³onny by³em zawsze naœmiewaæ siê z antyszczepionkowców i p³askoziemców. Ale te¿ wyznawców religii, gdy¿ jeœli nie jest to nasza wara, zapisy w œwiêtych (dla innych) ksiêgach brzmi¹ dla nas jak nieprawdopodobne i naiwne bajki.

Przebywam obecnie w wyj¹tkowo ma³o metafizycznym kraju. Owszem, Filipiñczycy, zw³aszcza ci z prowincji, maj¹ swoje przes¹dy i jakieœ dziwaczne, szamañskie terapie, ale to tylko odpryski dawnych, pogañskich wierzeñ. Filipiny s¹ dziœ katolickie i jako takie nie zaprz¹taj¹ sobie g³owy tajemnic¹ powstania i funkcjonowania wszechœwiata. To wszystko zosta³o bowiem wyjaœnione przez ksiêdza w koœciele i nie ma po co siê grzebaæ w powa¿nych tematach. Zreszt¹, powa¿ne rozmowy nie s¹ tu popularne i w dobrym tonie.

Bernatowicz argumentowa³ z pasj¹, ¿e istniej¹ liczne materialne dowody wizyt UFO. Najwa¿niejszym z nich jest przyznanie przez Pentagon w oficjalnym komunikacie z maja tego roku o dowodach takich „spotkañ trzeciego stopnia”. Faktycznie, komunikat powa¿nej, opieraj¹cej swoj¹ potêgê na nowoczesnej nauce, technologii i analityce agencji rz¹dowej powinien daæ do myœlenia.

Bernatowicz zauwa¿y³, ¿e wielu œwiadków UFO oraz osób serio badaj¹cych ten temat to osoby g³êboko wierz¹ce, zwykle protestanci. Udokumentowanie, ¿e oprócz nas s¹ we wszechœwiecie jeszcze inne istoty, i to – zdaniem Bernatowicza – nam ¿yczliwe, podwa¿a jednak podstawy g³ównych religii œwiata, mo¿e poza buddyzmem.

Ile trzeba dowodów na wizyty UFO?

Stu œwiadków? Tysi¹c? Ile tysiêcy nagrañ i zdjêæ? W najnowszych czasach, gdy filmujemy ca³e nasze ¿ycia, brak obfitej dokumentacji filmowej i fotograficznej wrêcz wyklucza dowody. Bo jak uwierzyæ w coœ tylko na podstawie zeznañ? Przecie¿ ludziom nie mo¿na wierzyæ.

Paradoks: jesteœmy podobno coraz bardziej racjonalni i areligijni. Taki sceptycyzm u³atwia odrzucenie teorii s³abo sprawdzalnych, jak istnienie Stwórcy, skoro na Tik-Toku i Instagramie nie ma ¿adnych œwiadectw, jak tworzy³ œwiat. Ale te¿ nie ma przecie¿ ¿adnych filmików z Big Bangu i czarnej dziury.

Teraz uwierzymy w coœ tylko wtedy, gdy bêdzie du¿o nagrañ, i to od razu. Chyba, ¿e i w nie uwierzymy. Jeœli na przyk³ad wroga nam formacja polityczna zorganizuje marsz setek tysiêcy uczestników, i tak mo¿emy sobie powiedzieæ, ¿e zdjêcia i filmy zosta³y na pewno zmanipulowane i odmówiæ dalszej rozmowy na ten temat.

Tak jest ze wszystkim. Ateista, bez œladu klasy, wyœmiewa jako bajeczki fakty opisane w ewangelii, choæ udokumentowano je, jak na standardy historyków, ca³kiem obficie i wiarygodnie. Z kolei gorliwy chrzeœcijanin nie chce wdaæ siê w ¿adn¹ dyskusjê o hipotezach powstania kosmosu, choæ przecie¿ byæ mo¿e mo¿na je sensownie po³¹czyæ z narracj¹ biblijn¹, jeœli tylko traktowaæ j¹ jako alegoryczn¹. Bardzo mi brakuje rozmów o powa¿nych rzeczach. Czy mamy duszê oprócz cia³a i czym w ogóle ta dusz¹ mog³aby byæ? Czy umiera wraz z cia³em nasza œwiadomoœæ? Ile instytutów na œwiecie to bada, ilu profesorów poœwiêca ¿ycie na badanie takich hipotez o egzystencjalnym znaczeniu?

Mamy jednak do czynienia ze zjawiskiem wyparcia. Po prostu nie chcemy rozmawiaæ o œmierci. Ludzie g³upi i m¹drzy, wyedukowani i nie, gdy przychodzi do najwa¿niejszych pytañ, wyœmiewaj¹ je jako niewa¿ne i niepowa¿ne. Zwykle kwituj¹ je zdaniem, ¿e i tak nic nie wiemy i siê nie dowiemy, i ¿e bêdzie z nami co bêdzie. Zajmijmy siê wiêc tym, co wa¿ne: kogo zaatakowa³ polski europose³, w jakiej formie jest Iga Œwi¹tek, czy kawa w nadmiarze szkodzi i jak tu powiêkszyæ dawkê religii z szko³ach. Na których to zajêciach, oœmielê siê zasugerowaæ, te¿ nie toczy siê dyskusji o powstaniu œwiata i poszukiwaniu d¹¿eniu do jednej, uniwersalnej religii.

Obejrzê sobie inne materia³y Bernatowicza. Potem pogr¹¿ê siê w – te¿ dostêpnych w sieci – dyskusjach miêdzy najwybitniejszymi myœlicielami chrzeœcijañskimi i ateistycznymi. I mo¿e oderwê siê na chwilê od bie¿¹czki, od œmieci, niewa¿nych wydarzeñ, wiadomoœci, rozrywek; wype³niaczy bezmyœlnego ¿ycia. ❍

11 www.kurierplus.com KURIER PLUS 10 CZERWCA 2023
Jan Latus
OUFO

PLUS 10 CZERWCA 2023

Jan Zumbach – bohater, przemytnik, najemnik

Jan Zumbach urodzi³ siê w kwietniu 1915 roku w podwarszawskim Ursynowie. Jego dziadek by³ szwajcarskim emigrantem i rodzina Zumbachów zachowa³a szwajcarskie obywatelstwo. Jego rodzice kupili w Brodnicy maj¹tek ziemski, ale w 1928 roku wydarzy³o siê coœ, co kompletnie zmieni³o ¿ycie Jana Zumbacha. Urz¹dzono tam pokazy lotnicze i by³o to wydarzenie tak wielkie, ¿e tego dnia zwolniono uczniów z zajêæ szkolnych. Trzynastoletni wówczas Janek z wypiekami na twarzy obserwowa³ lotnicze akrobacje i przysi¹g³ sobie, ¿e zostanie pilotem. Tyle, ¿e w szkole nie mia³ najlepszych wyników i z trudem przechodzi³ z klasy do klasy. Do tego szybko dosz³y problemy z p³ci¹ piêkn¹. W wieku 17 lat zakocha³ w 16 letniej pomocy kuchennej i dziewczyna zasz³a z nim w ci¹¿ê. Zumbachowie wyp³acili jej odszkodowanie wystarczaj¹ce na posag, a Janka przeniesiono do gimnazjum w P³ocku, gdzie zda³ maturê. Krótko potem zmar³ jego ojciec i Janek poinformowa³ matkê, ¿e chce zostaæ pilotem. Matka gwa³townie zaprotestowa³a ale syn odpowiedzia³, ¿e dokona³ ju¿ wyboru pomiêdzy ziemi¹ a niebem. Na to matka odpar³a, ¿e skoro wybra³ niebo, to powinien zostaæ ksiêdzem. Janek postawi³ jednak na swoim i zg³osi³ siê na ochotnika do wojska. Do armii polskiej nie przyjmowano cudzoziemców i Zumbach przemilcza³ swoje szwajcarskie obywatelstwo. Podrobi³ te¿ pisemn¹ zgodê matki bo by³ zbyt m³ody aby pójœæ do wojska.

Przez pierwsze kilka miesiêcy m³ody Zumbach s³u¿y³ w pu³ku piechoty w Czêstochowie, ale dyscyplina wojskowa bardzo mu ci¹¿y³a. Pisa³, ¿e: „trudno zdobyæ dla siebie prawo bycia zestrzelonym z tysi¹ca metrów, zamiast zostaæ posiekanym szablami.” Kiedy w koñcu uda³o mu siê uzyskaæ przeniesienie do szko³y lotniczej w Dêblinie z rozczarowaniem stwierdzi³, ¿e tam tak¿e panuje dyscyplina. Narzeka³ te¿ na niski ¿o³d, który wystarcza³ na kilka kufli piwa lub trzy kieliszki wódki.

Na 90 pilotów ze swojego rocznika uplasowa³ siê dopiero na 52 miejscu. Nic wówczas nie zapowiada³o, ¿e bêdzie kiedyœ asem myœliwskim. Kiedy w 1938 roku ukoñczy³ dêbliñsk¹ Szko³ê Orl¹t znany by³ jako wielbiciel przygód, alkoholu i piêknych kobiet. Nie by³ wyj¹tkiem, bo takie podejœcie do ¿ycia mia³a wiêkszoœæ absolwentów tej szko³y.

Tu¿ przed wybuchem wojny Zumbach rozbi³ swój samolot i dozna³ skomplikowanego z³amania nogi. Na rekonwalescencjê wys³ano go do Zaleszczyk przy granicy z Rumuni¹ i tam zasta³a go wojna. Mimo, ¿e porusza³ siê o kulach natychmiast kupi³ bilet do Warszawy by wróciæ do swojej jednostki, ale nie móg³ odnaleŸæ miejsca, gdzie znajdowa³a siê Brygada Poœcigowa w której s³u¿y³. Ostatecznie przydzielono mu niewielki samolot turystyczny, którym Zumbach przewozi³ meldunki na liniê frontu. Z jednym z meldunków polecia³ do Zaleszczyk i tam zasta³a go sowiecka inwazja. Otrzyma³ rozkaz przekroczenia granicy z Rumuni¹, sk¹d poci¹giem towarowym dotar³ do Bukaresztu. W Rumunii uda³o mu siê dostaæ na prze³adowany Polakami do granic mo¿liwoœci statek do Bejrutu, który by³ pod kontrol¹ Francuzów. Stamt¹d wreszcie dotar³ do Francji i prze¿y³ kolejne rozczarowanie. Okaza³o siê, ¿e Francuzi nie chc¹ przydzieliæ polskim pilotom ¿adnych maszyn. Zumbach w depresji sta³ siê sta³ym bywalcem tawern i domów publicznych Lyonu.

Kiedy Niemcy zaatakowali Francjê, polskim pilotom wreszcie przyznano myœliwce. W swoim pierwszym locie bojowym czwórka polskich pilotów rzuci³a siê na 16 niemieckich Messerschmitów. Polacy byli bez szans. Zumbach str¹ci³ jeden samolot, ale sam zosta³ trafiony i szczêœliwie wyl¹dowa³ na spadochronie. Nie wróci³ ju¿ do walki, bo wojna we Francji szybko siê skoñczy³a. Dotar³ do portu Bordeaux i tam na polskim statku „Kmicic” dosta³ siê do Anglii.

W 1940 roku Brytyjczycy gor¹czkowo przygotowywali siê do spodziewanej, hitlerowskiej inwazji ich wyspy i polscy piloci byli przez nich witani z otwartymi ramionami. Natychmiast utworzono z nich dwa dywizjony myœliwskie. Rozpoczê³a siê s³ynna Bitwa o Angliê i Polacy, wreszcie w maszynach dorównuj¹cych niemieckim, ruszyli do walki.

Jana Zumbacha przydzielono do Dywizjonu 303. Swojego pierwszego niemieckiego bombowca nad Angli¹ zestrzeli³ najpóŸniej ze wszystkich kolegów, ale za to jeszcze tego samego dnia powtórzy³ swój sukces. Na nastêpne nie trzeba by³o d³ugo czekaæ. Niemal¿e ka¿dego dnia Zumbach posy³a³ na ziemiê kolejny niemiecki samolot.

Sukcesy polskich pilotów by³y efektem doskona³ego szkolenia w Dêblinie. Ich rezultaty by³y tak fantastyczne, ¿e Anglicy potajemnie wys³ali w œlad za nimi obserwatora, który mia³ siê przyjrzeæ walkom jakie tocz¹ Polacy.

To, co zobaczy³ przesz³o jego wszelkie oczekiwania. Po wyl¹dowaniu powiedzia³: „Mój Bo¿e, oni naprawdê ich kosz¹. Uwielbiaj¹ to i traktuj¹ jak œwietny ubaw”.

Statystyki zwyciêstw Dywizjonu 303 by³y lepsze ni¿ innych dywizjonów RAF-u. Nie oczekiwanie polscy piloci w Anglii stali siê celebrytami, za którymi szala³y angielskie dziewczyny, zachwycone ich szarmanckim zachowaniem. Dosz³o do tego, ¿e sfrustrowani Anglicy przyszywali do swoich mundurów napis „Poland” i mówili ³aman¹ angielszczyzn¹ aby zainteresowaæ sob¹ jak¹œ dziewczynê. Polacy na angielskie dziewczyny mówili „messerschmitty” i w tej walce ³atwo dawali siê zestrzeliæ. Najwiêkszym kobieciarzem spoœród polskich pilotów by³ Jan Zumbach. By³a wojna i ¿y³o siê wówczas intensywnie, bo nikt nie zna³ jutra. Wielu kolegów Zumbacha poleg³o, a on sam korzysta³ z ¿ycia pe³nymi garœciami.

W 1944 roku losy wojny by³y przes¹dzone, a Zumbach awansowa³ do stopnia podpu³kownika. Znajmy biznesmen zaproponowa³ mu przemyt diamentów do Brukseli co sprawi³o, ¿e sta³ siê cz³owiekiem zamo¿nym. Po wojnie nie zamierza³ wracaæ do kraju rz¹dzonego przez komunistów. Jego maj¹tek rozparcelowano, a on sam wyst¹pi³ o szwajcarski paszport, który bez problemów uzyska³. Dosta³ wówczas trzy dni na opuszczenie Anglii, pojecha³ do Pary¿a i tam zaj¹³ siê interesami. Zasmakowa³ w przemycie i wozi³ do Szwajcarii cenne znaczki pocztowe i z³ote monety. W Londynie i Pary¿u sprzedawa³ poszukiwane tam szwajcarskie zegarki. Sz³o mu znakomicie, kupi³ trzy samoloty i za³o¿y³ firmê „Flyaway”.

Wozi³ nimi bogatych Anglików nad Morze Œródziemne, przy okazji skupuj¹c za grosze stare papiery wartoœciowe. Nikt nie pyta³ o ich pochodzenie, a one wci¹¿ by³y w obrocie na gie³dzie w Londynie.

Zyski Zumbacha by³y tak du¿e, ¿e za³o¿y³ drug¹ firmê lotnicz¹ o nazwie „Airspan”. W 1948 roku zarabia³ 150 tysiêcy dzisiejszych dolarów miesiêcznie. Ci¹gle mu by³o ma³o i zacz¹³ przemycaæ czesk¹ broñ do Izraela i ludzi na Bliski Wschód, jednak fortuna zatoczy³a ko³o, bo interesy zaczê³y przynosiæ tak¿e powa¿ne straty. Jego wspólnik znikn¹³ z dwiema walizkami pieniêdzy o wartoœci 2.5 mln dolarów. We Francji celnicy przejêli 120 kilogramów z³ota, które przemyca³ z Maroka, a na przejêtym przemycie amerykañskich papierosów do W³och straci³ milion dolarów. GwoŸdziem do trumny okaza³ siê zatrzymany przez celników statek, którym Zumbach przemyca³ do Anglii szwajcarskie zegarki warte trzy miliony dolarów. Ostatecznie zbankrutowa³ i zrezygnowany pojecha³ do Szwajcarii, gdzie zatrudni³ siê jako osobisty pilot prezesa firmy „Etudes Fiduciaires Intercostales”. Okaza³o siê, ¿e firma zajmuje siê przemytem i wybór Zumbacha na pilota nie by³ przypadkowy, bo mia³ w tym bogate doœwiadczenie. Znów zbi³ spory maj¹tek i postanowi³ siê ustatkowaæ. Z³o¿y³ wymówienie i przyj¹³ posadê dyrektora fabryki rêczników k¹pielowych we francuskim Chartres. Po roku, znudzony stabilizacj¹, rzuci³ tê pracê i w Pary¿u za³o¿y³ dwie dyskoteki i restauracjê.

Pod koniec 1961 r. dyktator afrykañskiej prowincji Katanga, Moise Czombe, zaoferowa³ Zumbachowi zorganizowanie si³ powietrznych tej prowincji i objêcie ich dowództwa. Katanga by³a zbuntowan¹ prowincj¹, która szuka³a niepodleg³oœci

od Kongo, co wywo³a³o wojnê domow¹. Zumbach przyj¹³ pracê i z energi¹ zabra³ siê do tworzenia jednostki lotniczej. Wczeœniej o¿eni³ siê z piêkn¹, m³od¹ Francuzk¹, gotow¹ pójœæ za nim na koniec œwiata – choæby do Katangi. Rz¹d Kongo wspar³y jednak oddzia³y ONZ, w sk³ad których wchodzi³o szwedzkie lotnictwo, które szybko zniszczy³o flotê powietrzn¹ Zumbacha. Katanga przegra³a wojnê, a Zumbach schroni³ siê w s¹siedniej Angoli sk¹d wróci³ do Europy, gdzie handlowa³ u¿ywanymi samolotami.

¯ona, Gisela, urodzi³a mu syna, ale spokojne, mieszczañskie ¿ycie znów zaczê³o nudziæ myœliwskiego asa. Tymczasem w Afryce wybuch³a kolejna wojna domowa, tym razem w Nigerii, gdzie zbuntowana prowincja Biafra szuka³a w³asnej drogi do niepodleg³oœci. Biafra posiada³a jeden stary bombowiec, amerykañsk¹ superfortecê B-26 i to Zumbach mia³ byæ pilotem tego samolotu. Przyj¹³ kontrakt i ruszy³ na kolejn¹ w swoim ¿yciu wojnê. By³ znakomitym pilotem i precyzyjnie atakowa³ wrogie cele, staj¹c siê z dnia na dzieñ bohaterem narodowym Biafry, ale Biafra nie mog³a wygraæ tej wojny. Zumbach z ¿alem znów musia³ opuœciæ Afrykê i w Europie powróci³ do swoich ciemnych interesów.

Zmar³ nagle 2 stycznia 1986 roku, a ludzie, którzy go znali, pow¹tpiewali w naturalne przyczyny jego œmierci.

By³ najbardziej znanym pilotem legendarnego Dywizjonu 303. By³ prawdziwym bohaterem nie tylko w oczach Polaków ale i mieszkañców Afryki. By³ tak¿e przemytnikiem i najemnikiem, który oprócz mocnych wra¿eñ szuka³ du¿ych pieniêdzy.

Jan Zumbach ¿y³ jak chcia³ i odszed³ tak¿e na w³asnych warunkach.

www.kurierplus.com 12
KURIER
Jan Zumbach w swoim myœliwcu. Z ¿on¹ Gisel¹. W Biafrze. God³o Dywizjonu 303

El¿bieta Baumgartner radzi

Jak bezboleœnie zaoszczêdziæ tysi¹c dolarów rocznie

Wiemy, ¿e nale¿y wydawaæ mniej, ni¿ siê zarabia, by mieæ regularn¹ nadwy¿kê.

Czasem nie jest to ³atwe. Je¿eli chcesz od³o¿yæ tysi¹c dolarów w ci¹gu roku, to powinieneœ oszczêdziæ 83 dol. miesiêcznie, 19 dol. tygodniowo albo 2.75 dol. dziennie. Ma³¿eñstwa powinny od³o¿yæ dwa razy tyle.

Przyjrzyjmy siê, jak tego dokonaæ w bezbolesny sposób.

Zapisuj wydatki

Wraz z rodzin¹ zacznijcie zapisywaæ

ka¿dy wydatek, bo zobaczycie, jak rzeczywiœcie wydajecie pieni¹dze i porównajcie to ze swoimi za³o¿eniami. Nawet

je¿eli uwa¿asz, ¿e gospodarzysz pieniêdzmi roztropnie, nie b¹dŸ przekonany, ¿e nie mo¿esz niczego ulepszyæ.

Notuj codzienne wydatki w ró¿nych kategoriach. Stwórz ogólne kategorie, jak „¿ywnoœæ” oraz podgrupy, jak „restauracje”, „lunch w pracy”. Mo¿e siê okazaæ, ¿e jedna trzecia bud¿etu przeznaczonego na ¿ywnoœæ wêdruje do chiñskiej restauracji, gdzie bierzesz obiady na wynos, gdy nie chce ci siê gotowaæ. Mo¿e w koñcu rzucisz palenie, gdy podliczysz sobie, ile pieniêdzy puszczasz z dymem?

W kontroli bud¿etu pomo¿e ci aplikacja Mint. Mo¿esz j¹ zainstalowaæ w komórce albo komputerze, pod³¹czyæ swoje rachunki bankowe, inwestycyjne, karty kredytowe i stworzyæ jedno „centrum zawiadowania” swoimi finansami.

Wymieniaj siê z przyjació³mi

Wymiana zabawek, ksi¹¿ek czy odzie¿y dzieciêcej mo¿e oszczêdziæ tysi¹ce dolarów. Zorganizuj ze znajomymi mieszkaj¹cymi w innej czêœci kraju wymianê domów (mieszkañ). Oni przyjad¹ do ciebie na wakacje, gdy ty pojedziesz do nich. Maj¹c zapewniony bezp³atny kwaterunek i mo¿liwoœæ przygotowywania posi³ków, nie wydasz zbyt wiele.

Ponadto, kupuj z drugiej rêki, a oszczêdzisz krocie. Przeczytaj tekst pt. „Z drugiej rêki z korzyœci¹ dla portfela i planety”, który znajdziesz w sieci: https://poradniksukces. com/wp/z-drugiej-reki-z-korzyscia-dla-portfela-i-planety/.

Korzystaj z biblioteki

Oczywiœcie, wszyscy powinniœmy mieæ w domu encyklopedie, s³owniki i ulubione ksi¹¿ki, niemniej warto po¿yczaæ ksi¹¿ki z biblioteki. To nic nie kosztuje. Ponadto mo¿emy w bibliotece czytaæ liczne gazety i magazyny, wypo¿yczaæ filmy i muzykê. Dlaczego p³aciæ za wypo¿yczenie filmu czy obejrzenie go w kinie, kiedy biblioteki maj¹ ich du¿y wybór ca³kowicie za darmo! Pamiêtajmy te¿, ¿e czêste wizyty w bibliotece wyrobi¹ w naszych dzieciach nawyk czytania i szacunek do pisanego s³owa.

Nie traæ pieniêdzy na telefony

Przyjrzyj siê swoim rachunkom telefonicznym. Wiêkszoœæ rodzin p³aci za kilka telefonów, bo oprócz stacjonarnego – maj¹ równie¿ „m¹dre” komórki dla ka¿dego cz³onka rodziny, z których ka¿da kosztuje ponad sto dolarów na miesi¹c. Niekiedy dochodzi jeszcze dodatkowa linia na faks czy telefon s³u¿bowy.

W sumie – rachunki telefoniczne wielu rodzin przekraczaj¹ tysi¹c dolarów rocznie. Rodziny korzystaj¹ z us³ug ró¿nych kompanii telefonicznych, z ró¿nych planów. P³ac¹ za rozmaite funkcje, czêsto zupe³nie niepotrzebne, tysi¹ce niewykorzystanych minut.

Sugerujê zrobiæ remanent, skomasowaæ komórki w planie rodzinnym albo przenieœæ siê tam, gdzie jest taniej. Je¿eli dobrze poszukasz, zap³acisz niewiele ponad sto dolarów za cztery linie. W sieci szukaj best cell phone family plans

Po¿egnaj siê ze Starbucksem

Nawet jedno cappuccino czy caramel macchiato dziennie ze Starbucks’a – to tysi¹c kilkaset dolarów rocznie, a dwa razy tyle, je¿eli do³o¿ysz do tego jakieœ ciasto. Obni¿ysz koszt o po³owê, je¿eli przeniesiesz siê do Dunkin Donuts, który równie¿ ma ciekawe oferty.

Egzotyczne kawy mo¿na te¿ robiæ samemu. Zafunduj sobie ekspres do kawy i pij kawê w domu i w pracy. Tym bardziej samemu mo¿na zaparzyæ zwyczajn¹ kawê za u³amek ceny. Wiele firm zapewnia pracownikom bezp³atn¹ kawê, w innych miejscach pracownicy sk³adaj¹ siê i kupuj¹ kawê i mleko do wspólnego u¿ytku.

Bierz kanapki do pracy

Oszczêdzisz du¿o czasu i pieniêdzy, je¿eli bêdziesz bra³ kanapki do pracy, zamiast kupowaæ lunch na mieœcie. Poza tym bêdziesz jada³ zdrowiej. Do kanapki mo¿na do³o¿yæ miseczkê sa³atki, owoce, czy pojemnik jogurtu. W wielu zak³adach pracy jest to od dawna przyjêty zwyczaj. Oszczêdzony czas przeznacz na energiczny spacer na œwie¿ym powietrzu.

Unikaj przygotowanych produktów spo¿ywczych

Jeff Yeager, autor „The Cheapskate Next Door” zauwa¿y³, ¿e Amerykanie niepotrzebnie przep³acaj¹ za umyte, pokrojone warzywa, przygotowane do pie-

czenia miêso, gotowe sa³atki. Badania Arizona State University wykaza³y, ¿e przep³aca siê astronomiczne kwoty, je¿eli nadwy¿kê zap³acon¹ za wygodê przeliczy siê jako stawkê godzinow¹ pracy. Mo¿e ci np. wyjœæ, ¿e szatkuj¹c ser czy tn¹c sa³atê oszczêdzisz kilkadziesi¹t dolarów na godzinê.

Unikaj napojów gazowanych

Unikaj coca-coli i s³odkich soków. S¹ niezdrowe i kosztowne. Zawieraj¹ du¿¹ iloœæ cukru, który powoduje nadwagê. Ludzie, którzy pij¹ dietetyczn¹ „sodê” maj¹ zwiêkszone prawdopodobieñstwo nadwagi o 41 proc. na ka¿d¹ puszkê wypijan¹ dziennie. Rezygnuj¹c ze s³odkich napojów oszczêdzisz zdrowie i pieni¹dze.

Przerzuæ siê na czyst¹ wodê, której galon mo¿na kupiæ za dwa dolary w supermarkecie. W wielu rejonach kraju woda z kranu jest równie czysta, jak butelkowana. Zawsze miej w lodówce dzban wody z cytryn¹ lub imbirem.

Wp³acaj do banku co najmniej 100 dol. co dwa tygodnie Nie pozwól pieni¹dzom siê rozp³yn¹æ. Oszczêdzone kwoty – co najmniej sto dolarów co dwa tygodnie albo dwieœcie dla ma³¿eñstwa – wp³acaj do banku na oddzielne konto. Wybierz konto money mar-

El¿bieta Baumgartner

nie jest prawnikiem, a artyku³ ten nie powinien byæ uwa¿any za poradê prawn¹. Jest autork¹ wielu ksi¹¿ek-poradnikówo profilu finansowym i konsumenckim, m.in. „Powrót do Polski”, „Emerytura polska i amerykañska”, „Ubezpieczenie spo³eczne Social Security”, „WEP: Jak walczyæ z redukcj¹ Social Security dla Polaków” i wielu innych. S¹ one dostêpne w ksiêgarni Polonia, 882 Manhattan Ave., Greenpoint, albo bezpoœrednio od wydawcy Poradnik Sukces, 255 Park Lane, Douglaston, NY 11363, tel. 1-718-224-3492 www.PoradnikSukces.com poczta@poradniksukces.com

ket, albo konto inwestycyjne w funduszu powierniczym czy domu maklerskim.

Lepiej: Za³ó¿ sobie program automatycznego oszczêdzania. Niech komputer regularnie przelewa ci pieni¹dze na konto inwestycyjne.

Wydaje siê, ¿e taki drobiazg, jak picie tañszej kawy, da nieistotne finansowe rezultaty. Niekoniecznie. Je¿eli odk³adaæ bêdziecie z ¿on¹ po piêædziesi¹t dolarów co dwa tygodnie (czyli dwieœcie dolarów na miesi¹c) i inwestowaæ je œrednio na szeœæ procent (np. w dobrym funduszu powierniczym), to usk³adacie w ci¹gu dwudziestu lat oko³o stu tysiêcy dolarów. To wiêcej ni¿ emerytalna pula wiêkszoœci Amerykanów. Powodzenia. ❍

Nie ubiegaj siê o emeryturê zanim nie poznasz przepisów i pu³apek

Labirynt emerytur imigranta

wyjaœniaj¹ unikalne ksi¹¿ki El¿biety Baumgartner

„Emerytura polska i amerykañska” – ich ³¹czenie i skutki Umowy o zabezpieczeniu spo³ecznym. Cena $35 + $5 za przesy³kê.

„WEP: Jak walczyæ z redukcj¹ Social Security dla Polaków”. Unikalne informacje. Cena $30 + $5 za przesy³kê.

“Ubezpieczenie spo³eczne Social Security”. Dowiedz siê, jak maksymalizowaæ œwiadczenia swoje i rodziny. $35 +$5 za przesy³kê.

Równie¿: “Powrót do Polski” ($35+$5), „Emerytura reemigranta w Polsce” – dla seniorów wracaj¹cych do kraju ($35+$5), „Obywatelstwo z przeszkodami” ($35+$5).

Ksi¹¿ki s¹ uaktualnione na rok 2023 i dostêpne w ksiêgarni Polonia, 882 Manhattan Ave., Greenpoint, albo od wydawcy: Poradnik Sukces, 255 Park Lane, Douglaston, NY 11363, tel. 718-224-3492

www.PoradnikSukces.com

13 www.kurierplus.com KURIER PLUS 10 CZERWCA 2023

Zamów og³oszenie drobne Cena $10 za maksimum 30 s³ów

Anna-Pol Travel

● INSTALACJA NOWYCH BOILERÓW

● ZAMIANA BOILERÓW OLEJOWYCH NA GAZOWE

● USUWANIE GAS, NATIONAL GRID, DEPT OF BUILDINGS VIOLATIONS

● RPZ/BACKFLOW PREVENTER INSTALACJA & COROCZNE SERWISY

● CON ED/ NATIONAL GRID GAS SERVICE RESOTRATION

● INSPEKCJE SYSTEMÓW LINII GAZOWYCH ZGODNIE Z LOCAL LAW 152

ANIA TRAVEL AGENCY

57-53 61st Street, Maspeth, N.Y Tel. 718-416-0645, Fax 718-416-0653

✓ Bilety Lotnicze ✓ Wysy³ka pieniêdzy i paczek

✓ T³umaczenia ✓ Sprawy imigracyjne

✓ Notariusz

Nauka gry

na fortepianie, gitarze i skrzypcach oraz lekcje œpiewu

Szko³a z tradycjami

Rejestracja

Bo¿ena Konkiel

tel. 718-609-0088 email: Kobomusic@verizon.net

WWW.ANNAPOLTRAVEL.COM

MICHA£ PANKOWSKI TAX & CONSULTING EXPERT

Us³ugi w zakresie:

Zapraszamy do s³uchania Radio RAMPA na czêstotliwoœci WSNR 620 AM w NY, NJ, CT w soboty od 15:00 do 21:00

Zasiêg Radio RAMPA 620 AM to piêæ dzielnic Nowego Jorku, a tak¿e Long Island, stany New Jersey i Connecticut, czyli najwiêksze skupiska Polonii na Pó³nocno-Wschodnim Wybrze¿u USA. Ponadto, sobotni¹ audycjê, bez zmian, s³uchaæ bêdzie mo¿na za poœrednictwem naszej strony internetowej www.RadioRAMPA.com oraz aplikacji RAMPA na telefony komórkowe. Wszystko bezp³atnie.

Listy do redakcji

B³agam o pomoc

7 kwietnia 2022 sp³on¹³ nasz dom i wszystko co mieliœmy ³¹cznie z dokumetami i ubraniami. Mieszkany w domu babci w jednym pokoju œpimy w siedem osób. Mama ma 84 lata i wymaga sta³ej opieki, nie wstaje z ³ó¿ka.

Ja mam 47 lat, m¹¿ 58 lat, najm³odsi synowie 11 i 12 lat. S¹ pod sta³¹ opiek¹ specialstow maj¹ alergie i astmê oskrzelow¹. Bez pomocy nie damy rady odbudowaæ domu, a zim¹ mróz rozwali mury i dom bêdzie do rozbiórki.

Blagam o pomoc, nasz GOPS Kluczewsko potwierdzi nasz¹ tragiczn¹ sytacjê.

Tel. 447814246 do gops mamy za³o¿¹ zbiórkê ale stoi ona w miejscu https://zrzutka. pl/8e3uy3, choæ jest zwerfikowana dokumetami potwierdzaj¹cymi nasz¹ sytuacjê Pomozcie, proszê

Kasia Kacprzyk CISOWSKA z rodzin¹ tel 798387 466 (dokumenty do wgl¹du w redakcji Kuriera Plus).

✓ Ksiêgowoœæ

✓ Rozliczenia podatkowe indywidualne i biznesowe, w tym samochodów ciê¿arowych

✓ Rejestracja biznesu i licencje

✓ Konsultacje

✓ Bezpodatkowa zamiana domów

✓ #SS - korekty danych

Email: Info@mpankowski.com

KURIER PLUS 10 CZERWCA 2023 www.kurierplus.com 14
A Manhattan Ave. Brooklyn,
821
NY 11222 Tel. 718-349-2423
96 Manhattan Avenue Suite 27 (na piêtrze) - Brooklyn, NY 11222 Tel: (718) 609-1560, (718) 383-6824, Fax: (718) 383-2412

M³ode polskie kino w Nowym Jorku

Wiêc ten film to jest mo¿e zachêt¹ do tego, ¿eby jednak spróbowaæ. Aktorka zachêca³a równie¿ gor¹co do obejrzenia filmu w kinie ze wzglêdu na œcie¿kê dŸwiêkow¹, która odgrywa wa¿n¹ rolê, i która dodaje klimatu wys³uchana g³oœno z obrazem w³aœnie na du¿ym ekranie.

W Zwierciadle czytamy, ¿e „Roving Woman”, zdaniem amerykañskiego ojca filmoterapii ‘Garego Solomona, ten film powinno siê przepisywaæ na receptê. I to najlepiej od razu w pakiecie. Najpierw seans „Roving Woman” Micha³a Chmielewskiego, a póŸniej podró¿, ta fizyczna b¹dŸ nie, byle w swoim kierunku. Cel? Poznaæ siebie! Bo

„Roving Woman” to kino drogi, które tym mocniej wchodzi pod skórê, im d³u¿ej w nas ¿yje. Pocz¹tkowo widaæ tu g³ównie ucieczkê ‘od’, jednak po czasie czuæ wyraŸnie, ¿e to, co robi g³ówna bohaterka Sara, jest raczej drog¹ ‘do’. T¹ najwa¿niejsz¹, bo do siebie. I do uwolnienia siebie. Od czego lub kogo? To ju¿ zale¿y od nas: zwi¹zku, pracy, oczekiwañ, ¿ycia nie dla nas…

Nastêpnym filmem poruszaj¹cym delikatne i wa¿ne tematy s¹ „Braty” w re¿yserii Marcina Filipowicza. To przyk³ad filmu z nurtu coming of age, ale w „Bratach” przygl¹damy siê dorastaniu przez pryzmat rozpadu kiedyœ œwietnie funkcjonuj¹cej rodziny, nieprzepracowanych traum zwi¹zanych z ¿a³ob¹ i walk¹ z uzale¿nieniami, a to wszystko pokazane jest wprost hipnotyzuj¹cymi bia³o-czarnymi kadrami.

Krytycy postrzegaj¹ film dwutorowo Z jednej strony ‘Braty’ to ma³o nowatorskie opowiadanie o przeciêtnych nastolatkach –nic, czego nie by³oby wczeœniej. Z drugiej –to bardzo klimatyczne kino, którego obrazy sprawiaj¹, ¿e widz nasi¹ka kumpelsk¹ atmosfer¹ i zatraca siê w hiphopowych brzmieniach. (Artyku³ „Czule o mêskoœci, czyli 'Braty', Kulturalne Media”) Zespó³ Edukatorów Filmowych oznaczy³o film znakiem jakoœci ZEF. Jak czytamy w rekomendacji eksperckiej: Znajdujemy tu tak¿e pretekst do rozmowy o wartoœciach moralnych, charakterystycznych dla pokolenia bohaterów oraz o znaczeniu otoczenia, w którym siê wychowujemy dla kszta³towania charakteru. Wp³yw, jaki na Filipa ma starszy brat oraz grupa rówieœnicza mo¿e pos³u¿yæ do rozmowy o z³udnej wolnoœci, o ¿yciu bez zobowi¹zañ, bez planów na przysz³oœæ i bez myœlenia o konsekwencjach podejmowanych dzia³añ. Otwarte zakoñczenie jest ciekawym punktem wyjœcia do rozmowy o dalszych losach bohaterów Twórcy filmu 'Braty' maj¹ œwietne oko do interesuj¹cych

plenerów, czego efektem s¹ znakomite, czarno-bia³e zdjêcia dodaj¹ce filmowej rzeczywistoœci poetyckoœci i uniwersalnoœci. Wspaniale filmuj¹ zarówno zrujnowany skatepark, jak i wielkie, odcz³owieczone blokowisko, przywodz¹ce na myœl okreœlenie asfaltowa d¿ungla. Zarówno zdjêcia jak i ograniczone do minimum dialogi, liczne spowolnienia akcji oraz pod¹¿anie kamer¹ za bohaterami, przywo³uj¹ skojarzenie z filmem dokumentalnym, co znacz¹co wp³ywa na odbiór filmu. Re¿yser w rozmowie z Igorem Kierkoszem dla magazynu KINO mówi¹c o filmie przypomina swoj¹ rozmowê z Jerzym Stuhrem: Powiedzia³ mi kiedyœ: Robisz debiut raz w ¿yciu. Zrób tak, jakbyœ sam chcia³ go obejrzeæ.

Wielokrotnie nagradzany „Chleb i sól”

Damiana Kocura bêdzie równie¿ do zobaczenia na NYPFF. Re¿yser t³umaczy ogromny sukces debiutu tym, ¿e jego film w zadziwiaj¹cy sposób siê uniwersalizuje, bo ludzie o kompletnie innych doœwiadczeniach kulturowych dobrze go rozumiej¹, a przede wszystkim odnajduj¹ w nim siebie sprzed lat, rozpoznaj¹ swoje w³asne lêki. Rzeczywistoœæ jest na tyle pojemna, ¿e wystarczy wiedzieæ, gdzie ustawiæ kamerê, i obraz bêdzie ju¿ w stanie sam siê opowiedzieæ. Pod wszystkimi szerokoœciami geograficznymi bêdzie znaczy³ dla ludzi podobne rzeczy, znajd¹ w nim w³asne doœwiadczenia.

Na festiwalu zostanie równie¿ pokazany obsypany nagrodami podczas Festiwalu Fil-

mowego w Gdyni „Filip” w re¿yserii Micha³a Kwieciñskiego. Film jest adaptacj¹ powieœci Leopolda Tyrmanda i jest jednym z najodwa¿niejszych filmów o wojnie, jakie zrealizowano w Polsce w ostatnich dekadach. „Filip to polskie kino wojenne tak nieoczywiste, zniuansowane, pozbawione martyrologicznej wymowy i moralizatorskiego zadêcia. Dzie³o skupione na jednostce dalekiej od krystalicznego charakteru. Tak, TVP wyprodukowa³o œwietny film historyczny. To nie ¿art. Filip to jeden z najlepszych obrazów traktuj¹cych o II wojnie œwiatowej w dziejach polskiej kinematografii. (Film. ORG.PL „FILIP. Polskie kino wojenne, jakiego nie znacie”).

W „Victorii” Karoliny Porcari zobaczyæ bêdzie mo¿na Katarzynê Figurê w roli atrakcyjnej kobiety w œrednim wieku, której d³ugoletni, oparty na rutynie zwi¹zek ma³¿eñski, nie daje satysfakcji. W jednym z wywiadów re¿yserka powiedzia³a, ¿e szczególnie wa¿ny jest dla niej g³os kobiet.

Chcê robiæ kino, w którym ten g³os bêdzie s³yszalny. Uwa¿am, ¿e w sztuce, w literaturze s³ychaæ go jeszcze zbyt s³abo, ¿e jest pod tym wzglêdem nierównowaga. ¯e wci¹¿ mamy niedosyt kobiecych historii, historii opowiedzianych z kobiecego punktu widzenia. Dlatego g³ównymi bohaterami moich opowieœci czy to w kinie, czy w teatrze s¹ kobiety. Doda³a równie¿, ¿e rola by³a pisana specjalnie dla Kasi Figury: Inaczej patrzê na Katarzynê Figurê. Wychowywa³am siê we W³oszech, przyjecha³am do Polski dopiero

na studia w krakowskiej PWST, a przez to, nie jestem obci¹¿ona jej filmowym wizerunkiem, rolami, które gra³a w polskim kinie, etykietk¹, jak¹ jej siê przykleja. Dla mnie Katarzyna Figura jest po prostu wspania³¹, inspiruj¹c¹ aktork¹.

„Wróbel” Marcina Janosa Krawczyka to nastêpny znakomity krótki metra¿, prezentowany w ubieg³ym roku na festiwalu w Gdyni. „Wróbel” to intryguj¹ca historia, w której motywem przewodnim jest impuls do diametralnej zmiany w ¿yciu.

Zapraszamy równie¿ na komediê kryminaln¹ Macieja Kawalskiego z rewelacyjn¹ obsad¹: Andrzej Seweryn, Marcin Dorociñski, Tomasz Kot, Wojciech Mecwaldowski! Jeœli lubicie Pañstwo inteligentne komedie kryminalne, to zapraszamy 11 czerwca w niedzielê o godzinie 17:00 na Niebezpiecznych d¿entelmenów.

Least but not last, film Hometown. Polanski. Horowitz powraca równie¿ w tym roku na festiwal filmowy w Nowym Jorku. Jest to film, który równie¿ traktuje o sprawach powa¿nych, czasem bardzo traumatycznych, ale z cudownym poczuciem humoru, opowiedziany przez dwóch artystów, których znakiem rozpoznawczym obok wielkiego talentu jest równie¿ dystans do samych siebie.

Zapraszamy do kina. Festiwal bêdzie kontynuowany online do koñca czerwca.

15 www.kurierplus.com KURIER PLUS 10 CZERWCA 2023
➭ 1
„Wróbel” „Niebezpieczni d¿entelmeni” „Braty”

Szkolny spektakl na Greenpoincie

Mieszkania do wynajêcia...

Spektakl o powy¿szym tytule zosta³ wystawiony w ostatni¹ sobotê przez uczniów szko³y Œw. Stanis³awa

Kostki na Greenpoincie. Dyrektorowali mu: Bo¿ena Konkiel, Nicholas Kaponyas i William Frenzela. Scenariusz przedstawienia zosta³ napisany przez Bo¿enê Konkiel i Nicholasa Kaponyasa. Fabu³a opowiada³a o mieszkañcach kamienicy na Greenpoincie, ich problemach izmianach zachodz¹cych w dzielnicy w ci¹gu ostatnich lat.

Przedstawienie zaczê³o siê od piosenki i sceny wyprowadzania siê z Greenpointu ludzi którzy mieszkali tu przez wiele lat. S³owa piosenki opowiada³y o przyczynach przeprowadzki, czyli o wysokich czynszach i dro¿yŸnie. W kosekwencji na Greenpoint wprowadzili siê inni ludzie, co doprowadzi³o do zmiany klimatu dzielnicy. W piosence „Och mój Greenpoincie”, uczniowie czwartej i pi¹tej klasy przebrani za starszych ludzi œpiewali o tym, ¿e dawniej dzieci bawi³y siê na ulicy, a dzisiaj siedz¹ w domach i bawi¹ siê telefonami, ¿e ju¿ zamkniêto te miejsca gdzie kiedyœ tañczono w ka¿d¹ sobotê, i ¿e zniknê³y polskie sklepy z dobrym jedzeniem. W scenariuszu zaznaczono jednak i pozytywne strony zmian na Greenpoincie. W fina³owej piosence „Wracajcie”, uczniowie œpiewali ¿eby ci co siê przeprowadzili na Long Island lub do Pensylwanii, wrócili, bo Greenpoint wypiêknia³, pootwiera³y siê nowe biznesy, buduj¹ siê nowe domy. Jest czysto i zielono. Po p;rostu jest do czego wracaæ. Sztuka by³a napisana dla dzieci, ale zosta³a bardzo dobrze przyjêta równie¿ przez doros³ych. By³o du¿o œmiechu, bo dialogi by³y dowcipne i uczniowie przedstawiali je bardzo zabawnie.

Dodatkow¹ atrakcjê stanowi³ wystêp by³ego szkolnego klubu tañca, który ¿ywio³owo zaprezentowa³ siê na scenie, dodatkowo graj¹c na fortepianie, gitarze i perkusji. W ten sposób prawie ka¿dy uczeñ mia³ szansê pokazaæ swje umiejêtnoœci.

Przedstawienie trwa³o pó³torej godziny, ale nikt siê nie nudzi³. Publicznoœæ ¿ywo

reagowa³a na dialogi i piosenki wykonane przez artystów w grupach jak i solistów.

Oczywiœcie nie zabrak³o elementu polskiego. Jedn¹ z g³ównych ról odtwarzan¹ przez ucznia siódmej klasy Antka Puka by³ Jasiek spod Nowego S¹cza, który przyby³ do Nowego Jorku aby siê szybko dorobiæ i ¿yæ jak tylko sobie wymarzy³. Wystêpuj¹cy razem z nim uczniowie ze starszych klas wykonali taniec góralski.

Scenografiê spektaklu opracowa³a Teresa Kramer, która tak¿e zaprojektowa³a i wykona³a plakat. Pani Teresa od lat pomaga szkole Kostki w realizacji przedstawieñ przygotowuj¹c plakaty i dekoracje.

Poniewa¿ by³a tym razem na przedstawieniu, Bo¿ena Konkiel podziêkowa³a jej publicznie i wrêczy³a kwiaty.

By³ to ostatni wystêp uczniów ósmej klasy, wiêc nie zabrak³o elementu po¿egnania. By³o ono bardzo wzruszaj¹ce i nie oby³o siê bez ³ez. Tak trudno jest siê rozstaæ.

Sponsorami tego wieczoru by³y w³aœciciele biznesów, które albotu dzia³aj¹ albo s¹ zwi¹zane z Greenpointem.

W tle sceny sceny by³o piêkne zdjêcie Manhattan Ave, wykonane przez Marcina Zurawicza i reklamy biznesów, które wspar³y finansowo nasz projekt. Podziêkowania dla sponsorów znalaz³y siê tak¿e w programie. A sponsorami tej imprezy byly Northside Bakery, KOBO Music Studio, Broadway Stages, Tax Preparation-Teresa Piasecki CPA P.C. Dentist Joseph Cimino, Fortunato Brothers, Capri Jet Realty Corp, Billy’s Locksmith & Security Service, A & W Tax Service Associates, Polish and Slavic Center, Family Dental Care - Bo¿ena Piekarz Lesiczka, 131 Driggs Supermarket-MeatFood, EG Greenpoint Pediatrics -Ewa Gawlik, Edward A. Kurmel Brokerage, Family Dental Studio -Pawel Dyczek, Polish & Slavic Federal Credit Union , Victoria Consulting & Development, Albatross Travel, Northside Pharmacy, Arthur’s Funeral Home, Schaefer Enterprises - Monika Bolkun-Robert, Romuald P. Magda attorney, Bamonte’s Restaurant, Carmine & Sons Pizzeria.

KURIER PLUS 19 LISTOPADA 2022 www.kurierplus.com 16

Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.