Kurier Plus - 12 października 2013

Page 1

P L U S

P O L I S H NUMER 997 (1297)

W E E K L Y

M A G A Z I N E

ROK ZA£O¯ENIA 1987 TYGODNIK

12 PAÌDZIERNIKA 2013

PE£NE E-WYDANIE KURIERA W INTERNECIE: WWW.KURIERPLUS.COM

➭ ➭ ➭ ➭

Iœæ, albo nie iœæ? Oto jest pytanie.– str. 5 Roœnie liczba wyjazdów – str. 7 Dzia³acz niespo¿ytej energii – str. 9 W kinie - WiêŸniowie sumienia– str. 15

Dziêkujemy! FOTO: BO¿ENA KONKIEL

ER KURI

NEW YORK • PENNSYLVANIA • CONNECTICUT • NEW JERSEY • MASSACHUSETTS

Adam Sawicki

Krok od bankructwa

W nadchodz¹cym tygodniu republikanie w Kongresie musz¹ dogadaæ siê z Bia³ym Domem w sprawie podniesienia dopuszczalnego poziomu zad³u¿enia kraju. W przeciwnym razie Stany Zjednoczone stan¹ siê bankrutem z nieprzewidzianymi, ale na pewno ciê¿kimi, nastêpstwami dla Amerykanów i œwiata. Podniesienie poziomu zad³u¿enia to jest osobna sprawa, ni¿ tak zwane „zamkniêcie rz¹du”, które jest skutkiem nieuchwalenia bud¿etu przez Izbê Reprezentantów, gdzie wiêkszoœæ maj¹ republikanie. Chc¹ oni uzyskaæ zniesienie Obamacare w zamian za przyjêcie bud¿etu. Natomiast legalny poziom zad³u¿enia, co roku uchwalany przez Kongres, pozwala zaci¹gaæ kolejne d³ugi. Do walki w tej sprawie dochodzi, gdy w Kongresie ma przewagê jedna partia, a druga rz¹dzi w Bia³ym Domu. Wtedy przy rutynowej sprawie dochodzi do „balansowania na krawêdzi zag³ady”, jak dzieje siê to teraz. Dopuszczalny obecnie poziom wynosi 16,7 biliona (trillions) dolarów. Ten limit

zostanie wyczerpany 17 paŸdziernika. Jeœli Kongres go nie podniesie, to dojdzie do globalnych zaburzeñ gospodarczych, wzrostu stóp procentowych, zahamowañ w udzielaniu kredytów, zamykania przedsiêbiorstw i prawdopodobnie upadku banków. Miêdzynarodowy Fundusz Walutowy przewiduje w takim wypadku skutki „potencjalnie katastroficzne”. Bank Goldman Sachs zapowiada „gwa³towny spadek dzia³alnoœci gospodarczej”. Powiada siê, ¿e gdyby nie dosz³o do podniesienia poziomu d³ugu, to Departament Skarbu uzna za priorytetowe sp³atê d³ugów i wyp³aty Social Security z bie¿¹cych wp³ywów podatkowych. Ale dziennik The Washingon Post uznaje tak¹ mo¿liwoœæ za „fa³szyw¹”, nawet gdyby by³a dopuszczalna przez prawo. Fa³szyw¹, gdy¿ znaczy wstrzymanie wszelkich innych wydatków, ➭8 co tak¿e spowoduje ciê¿k¹ recesjê.

Specjalne wydanie Kuriera Plus na Paradzie Pu³askiego rozdawa³y dzieci ze szko³y œw. Stanis³awa Kostki na Greenpoincie. Za pomoc bardzo dziêkujemy dzieciom, nauczycielom i rodzicom. Jak zwykle byliœcie wspaniali!

Postêp w onkologii Z dr Dorot¹ Halick¹, lekarzem pracuj¹cym naukowo rozmawia Andrzej Józef D¹browski – Proszê wzi¹æ od razu raka za rogi i powiedzieæ, na jakim etapie jest nauka w walce z nim? – Burmistrz Rudy Giuliani w wywiadzie telewizyjnym, w którym poinformowa³ przed laty widzów, ¿e rozpoznano u niego raka prostaty, powiedzia³ dowcipnie, i¿ nie od razu siê zorientowa³, ¿e wynik pozytywny testu, który u niego przeprowadzono jest w istocie wiadomoœci¹ negatywn¹ potwierdzaj¹c¹ rozwój nowotworu. Jednak nie za³ama³ siê i nie znikn¹³ ze sceny politycznej. Kiedyœ o rozpoznaniu raka nie informowano pacjenta, aby nie za³ama³ siê psychicznie, obecnie ta informacja jest przekazywana natychmiast po ustaleniu diagnozy. Pacjent w niektórych przypadkach mo¿e decydowaæ o sposobie leczenia. Np. kobiety z rozpoznaniem raka piersi decyduj¹, czy chc¹ usun¹æ obszar guza, czy ca³¹ pierœ, aby zmniejszyæ ryzyko ewentualnego nawrotu nowotworu. Mo¿na zatem mówiæ o postêpie w onkologii, zarówno w zakresie wczesnego wykrywania zmian przedrakowych, jak te¿ w zakresie diagnostyki nowotworów i ich leczenia.

u Dr Dorota Halicka – Ka¿dy rodzaj nowotworu to inna choroba. £¹czy je jedynie niepohamowany wzrost.

– Co jest ju¿ pewnikiem, a co jeszcze tajemnic¹? – Ka¿dy rodzaj nowotworu to inna choroba. £¹czy je jedynie niepohamowany wzrost. Charakteryzuj¹ siê jednak innymi anomaliami genetycznymi i molekularny-

mi, i dlatego rokowanie w ró¿nych rodzajach raka jest inne. Inna jest prognoza w dzieciêcej bia³aczce limfatycznej, gdzie mo¿na uzyskaæ kompletn¹ remisjê w ponad 95 procent przypadków. Inna natomiast prognoza dotyczy raka trzustki, gdzie jeszcze terapia nie jest dostatecznie skuteczna. Wiadomo na pewno, ¿e nale¿y unikaæ kontaktu z substancjami, które mog¹ powodowaæ wzrost nowotworowy. Tak jest z paleniem tytoniu. Innym przyk³adem jest azbest, którego py³y mog¹ indukowaæ groŸny nowotwór o nazwie mesothelioma. A tajemnice? Jest ich jeszcze wiele i nauka stopniowo je odkrywa. Czasem nieznany problem wyrasta nieoczekiwanie. S¹dziliœmy, ¿e znaleŸliœmy skuteczny lek o nazwie gleevac i istotnie pomaga on leczyæ doustnie jedn¹ z postaci bia³aczek osób doros³ych. Ale pojawi³ siê nowy problem odpornoœci na ten lek w niewielkim procencie przypadków. Jej przyczyna musi byæ wyjaœniona naukowo. – Jakie s¹ relacje miêdzy badaniami prowadzonymi w instytutowych laboratoriach a medycyn¹? – Zale¿ne s¹ od rodzaju badañ. Niektóre badania s¹ bezpoœrednio zwi¹zane z programami diagnostyki i leczenia w klinice, i mog¹ byæ natychmiast zastosowane przez praktykuj¹cych lekarzy. ➭ 10


2

KURIER PLUS 12 PAÌDZIERNIKA 2013


3

KURIER PLUS 12 PAÌDZIERNIKA 2013

Tydzieñ z Plusem

 POLSKA Koalicja w stolicy

Otwarcie sezonu - Sztuka z prywatnych kolekcji

Do 13 paŸdziernika jesteœmy sojusznikami, po 13 bêdziemy konkurentami – mówi³ Ludwik Dorn na spotkaniu koalicjantów – zwolenników referendum w Warszawie. W spotkaniu wziêli udzia³ m.in. Piotr Ikonowicz – dzia³acz lewicy, El¿bieta Jakubiak – PJN, Andrzej Rozenek – Twój Ruch, Przemys³aw Wipler – Stowarzyszenie „Republikanie”, Ludwik Dorn – Solidarna Polska, Piotr Guzia³ – burmistrz warszawskiego Ursynowa, Ryszard Kalisz i Piotr Gliñski, oraz Czes³aw Bielecki. Organizuj¹cy spotkanie studenci zaprosili na nie równie¿ Hannê Gronkiewicz-Waltz, która nie potwierdzi³a obecnoœci. PójdŸmy na referendum – nawo³uje koalicja – pomachajmy HGW bia³¹ chusteczk¹.

Z przyjemnoœci¹ zawiadamiamy, ¿e w pi¹tek, 18 paŸdziernika 2013 o godz. 19:00 otwieramy sezon jesienny w Galerii Kuriera Plus. Sztukê ze swoich kolekcji poka¿¹ dobrze znani w naszym œrodowisku: Janusz Skowron i Mieczyslaw Rudek. Bêd¹ to prace nastêpuj¹cych artystów: Marcina Bondarowicza – ilustracje Izabeli Katreniok – malarstwo Gra¿yny Komorskiej – malarstwo Mieczys³awa Rudka – fotografia Janusza Skowrona – malarstwo Juliana Stañczaka – grafika Piotra Strelnika – malarstwo Stanis³awa Szukalskiego – rysunek Felixa Topolskiego – grafika Artura Wojtowicza – fotografia Krzysztofa Zarêbskiego – fotografia z performansu

Giertych – popiera³, ale zmieni³ zdanie

By³y wicepremier Roman Giertych, powiedzia³, ¿e wczeœniej popar³ referendum w sprawie odwo³ania Hanny Gronkiewicz-Waltz ze stanowiska prezydenta Warszawy, ale zmieni³ zdanie, kiedy dowiedzia³ siê, ¿e za spraw¹ stoi Prawo i Sprawiedliwoœæ.

Wiêkszoœæ z prezentowanych prac bêdzie mo¿na kupiæ.

PiS do góry

Ostatnie badania CBOS mówi¹, ¿e w porównaniu z wrzeœniem, poparcie dla Prawa i Sprawiedliwoœci wzros³o o 5 punktów procentowych, dla Platformy Obywatelskiej spad³o o 3 punkty, dla SLD o 2 punkty. PSL stoi w miejscu.

Kurier Plus, 145 Java Street, Brooklyn, NY tel. 718-389-3018

W Warszawie w listopadzie na Stadionie Narodowym odbêdzie siê œwiatowy szczyt klimatyczny. ONZ przekaza³a Polsce wymagania dotycz¹ce bezpieczeñstwa tej wielkiej imprezy. By je spe³niæ Biuro Ochrony Rz¹du potrzebuje 5 mln z³.; ale pieni¹dze znajd¹ siê na kontach resortu dopiero w po³owie paŸdziernika – za póŸno na zakup niezbêdnego sprzêtu. Bêdziemy œwiadkami kolejnej improwizacji i prowizorki – mówi¹ obserwatorzy.

Mecenas Joanna GwóŸdŸ bêdzie mówi³a o tym, jak unikn¹æ b³êdów w jesieni ¿ycia; m.in. jak nale¿y napisaæ testament, jak zminimalizowaæ podatek od spadku, co trzeba wiedzieæ o medicaid, itp. Wstêp wolny.

FOTO: CZES£AW KARKOWSKI

Szczyt klimatyczny

20 paŸdziernika (niedziela), o godz. 15:00 – spotkanie z prawnikiem.

Marek Belka w Fundacji Koœciuszkowskiej

Kutz przegra³ z Kaczyñskim

Senator Kazimierz Kutz, musi przeprosiæ Jaros³awa Kaczyñskiego za s³owa „oni zamordowali niewinn¹ kobietê” – tak orzek³ warszawski s¹d okrêgowy. Ma te¿ wyp³aciæ 10 tys. z³otych zadoœæuczynienia. WypowiedŸ Kutza dotyczy³a samobójczej œmierci Barbary Blidy.

u Wojtowicz Artur - fotografia “Lokomotywa” 6.5”x10”.

Zmar³a Joanna Chmielewska

Okrzykniêta królow¹ krymina³ów, bardzo lubiana, autorka kultowego „Lesia”, „Wyœcigów” i „Szajki bez koñca”, w wieku 81 lat zmar³a w warszawskim szpitalu. Z zawodu Joanna Chmielewska by³a architektem, projektowa³a m.in. Dom Ch³opa w Warszawie.

Zmar³ Edmund Niziurski

W wieku 88 lat zmar³ w Warszawie Edmund Niziurski, znakomity autor literatury m³odzie¿owej. Jego ksi¹¿ki: „Ksiêga urwisów”, „Sposób na Alcybiadesa”, „Niewiarygodne przygody Marka Piegusa”, odznacza³y siê specyficznym poczuciem humoru i cieszy³y wielkim powodzeniem.

„Ancestors” plakat 23”x28.5”

KURIER PLUS redaktor naczelny Zofia Doktorowicz-K³opotowska sekretarz redakcji

Anna Romanowska

sta³a wspó³praca Izabela Barry, Andrzej Józef D¹browski, Halina Jensen, Czes³aw Karkowski, Krzysztof K³opotowski, Bo¿ena Konkiel Weronika Kwiatkowska, Krystyna Mazurówna Konrad Lata, Agata Ostrowska-Galanis, Aneta Radziejowska, Katarzyna Zió³kowska

Roœnie liczba milionerów

Puls Biznesu, w oparciu o badania Global Wealth Report og³osi³, ¿e w Polsce przybywa milionerów szybciej ni¿ gdziekolwiek na œwiecie. Obecnie mamy ich 45 tysiêcy, o 7 tysiêcy wiêcej ni¿ w tym samym okresie ubieg³ego roku.

u Szukalski Stanis³aw - rysunek

korespondenci z Polski Jan Ró¿y³³o,Eryk Promieñski

u Marek Belka. Na konferencji w Fundacji Koœciuszkowskiej poœwiêconej polskiemu fenomenowi gospodarczemu g³ównym mówc¹ by³ prezes Banku Narodowego, Marek Belka. By³y premnier RP mówi³ o przyczynach, dziêki którym Polska uniknê³a œwiatowego kryzysu finansowego lat 2008-2009, o skutecznym systemie

bankowym i prê¿nej gospodarce obliczonej w du¿ej mierze na eksport. Przybyli na konferencjê „The Polish Phenomenon: What’s Next for Europe’s New Powerhouse?” przedstawiciele œwiata finansów, gie³dy i biznesu uczestniczyli wczeœniej w trwaj¹cych od rana sesjach ekonomicznych. ck

Instytut Pi³sudskiego zaprasza w dniu 15 paŸdziernika (wtorek) o godz. 19-tej na wyk³ad profesora Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie dr hab. Mariusza Wo³osa pt:

„Józef Pi³sudski w oczach sowieckich dyplomatów” Wyk³ad po³¹czony bêdzie z prezentacj¹ ksi¹¿ki pt. O Pi³sudskim, Dmowskim i zamachu majowym. Dyplomacja sowiecka

wobec Polski w okresie kryzysu politycznego 1925-1926 wydanej przez Wydawnictwo Literackie w maju 2013 r. Prof. M. Wo³os przybli¿y nieznane sowieckie Ÿród³a dyplomatyczne i wywiadowcze zwi¹zane z osob¹ Józefa Pi³sudskiego i jego otoczeniem, przewrotem majowym i rol¹ endecji w praktyce sowieckiej dyplomacji. Zapraszamy! Adres: 180 Second Ave (pomiêdzy ulicami 11 i 12). Informacje: tel. 212-505-9077, e-mail

fotografia Zosia ¯eleska-Bobrowski

sk³ad komputerowy Marek Rygielski

wydawcy John Tapper Zofia Doktorowicz-K³opotowska

Adam Mattauszek

Kurier Plus, Inc .

Adres : 145 Java Street

Brooklyn, NY 11222

Tel : (718) 389-3018 (718) 389-0134 Fax : (718) 389-3140 E-mail : kurier@kurierplus.com Internet : http://www.kurierplus.com Redakcja nie odpowiada za treœæ og³oszeñ.


4

KURIER PLUS 12 PAÌDZIERNIKA 2013 Na drogach Prawdy Bo¿ej

 ŒWIAT

Wdziêcznoœæ miar¹ cz³owieka

Obama ostrzega przed niewyp³acalnoœci¹

Trzeba rozmawiaæ – powiedzia³ Barack Obama odnosz¹c siê do konfliktu demokratów z republikanami w sprawie bud¿etu i limitu zad³uzenia. Podkreœli³, ¿e og³oszenie niewyp³acalnoœci przez USA by³oby gorsze ni¿ parali¿ rz¹du.

Czystka w Korei Pó³nocnej

Kim Dzong Un, pó³nocnokoreañski dyktator wymieni³ blisko po³owê wysokich urzêdników pañstwowych, by umocniæ kontrolê nad armi¹ i aparatem administracyjnym. Urzêdnicy w wiêkszoœci zast¹pieni zostali m³od¹ i lojaln¹ wobec równie m³odego wodza kadr¹. Korea Pó³nocna jest jednym z najbardziej odizolowanych krajów œwiata, rz¹dzonych przez dynastiê Kimów.

Kobieta szefem Fed-u?

67-letnia Janet Yellen zosta³a nominowana przez Baracka Obamê na stanowisko szefa amerykañskiego banku centralnego. Jeœli senat zatwierdzi nominacjê, Yellen bêdzie pierwsz¹ kobiet¹ na czele tej instytucji. Od 2010 r. jest wiceprezesem banku centralnego. Ben Bernanke dotychczasowy szef Rezerwy Federalnej w styczniu odchodzi ze stanowiska. Koledzy Yellen nazywaj¹ j¹ ma³¹kobiet¹ z wielkim IQ.

Urzêdnicy dostan¹ wyp³aty

Politycy w Stanach Zjednoczonych zgodnie uznali, ¿e ich spór o bud¿et nie powinien dotkn¹æ szeregowych pracowników rz¹dowych. Jednog³oœnie uchwalili prawo, które pozwala wyp³acaæ pensje wszystkim pracuj¹cym dla w³adz. Wiadomoœæ ta ucieszy 800 tys. zainteresowanych.

Szef Ziomkostwa odwo³any

Rudi Pawelka, 73-letni by³y policjant zosta³ odwo³any ze stanowiska szefa Ziomkostwa Œl¹zaków za antypolskie wypowiedzi i akcje. Decyzja zapad³a na nadzwyczajnym zjeŸdzie ziomkostwa. Pawelka kierowa³ licz¹c¹ 150 tys. cz³onków organizacj¹ przez 13 lat. Jego nastêpc¹ ma zostaæ Stephan Rauhut.

Mniejsza pomoc dla Egiptu

Stany Zjednoczone podjê³y decyzjê o wstrzymaniu pomocy wojskowej dla Egiptu. Decyzja ma zwi¹zek z krwawym rozprawieniem siê egipskiej armii z Bractwem Muzu³mañskim.

Narkotyki na statku Greenpeace

Komitet Œledczy Federacji Rosyjskiej twierdzi, ¿e na statku Arctic Sunrice znaleziono narkotyki: s³omê makow¹ i morfinê. Mówi siê te¿ o urz¹dzeniach szpiegowskich. Jednostka nale¿¹ca do organizacji Greenpeace zosta³a zatrzymana przez Rosjan 18 wrzeœnia.

Nobel dla Munro

82-letnia Kanadyjka Alice Munro zdoby³a tegorocznego Nobla w dziedzinie literatury. Jako pisarka najchêtniej wypowiada siê w krótkiej formie. Tematem jej twórczoœci s¹ zmagania z ¿yciem, mi³oœci¹ i przeciwnoœciami losu na kanadyjskiej prowincji.

Czechia?

Milosz Zeman, prezydent Czech zaproponowa³, ¿eby w jê¿yku angielskim zamiast formalnej nazwy Czech Republic u¿ywaæ skróconej nazwy Czechia. Zdaniem prezydenta ta nazwa jest nie tylko krótsza, ale tak¿e przyjemniejsza w odbiorze. Wprowadzenie skróconej nazwy znajduje coraz wiêcej zwolenników.

Wódz syryjski Naaman, który by³ trêdowaty, zanurzy³ siê siedem razy w Jordanie wed³ug s³owa proroka Elizeusza, a cia³o jego na powrót sta³o siê jak cia³o ma³ego dziecka i zosta³ oczyszczony. Wtedy wróci³ do mê¿a Bo¿ego z ca³ym orszakiem, wszed³ i stan¹³ przed nim, mówi¹c: „Oto przekona³em siê, ¿e na ca³ej ziemi nie ma Boga poza Izraelem. A teraz zechciej przyj¹æ dar wdziêcznoœci od twego s³ugi”. On zaœ odpowiedzia³: „Na ¿ycie Pana, przed którego obliczem stojê, nie wezmê!”. Tamten nalega³ na niego, aby przyj¹³, lecz on odmówi³. Wtedy Naaman rzek³: „Jeœli ju¿ nie chcesz, to niech¿e dadz¹ twemu s³udze tyle ziemi, ile para mu³ów unieœæ mo¿e, poniewa¿ odt¹d twój s³uga nie bêdzie sk³ada³ ofiary ca³opalnej ani ofiary krwawej innym bogom, jak tylko Panu”. (2 Krl 5,14-17)

C

hc¹c poznaæ wartoœæ cz³owieka przyk³adamy do niego ró¿ne miary. Czytania biblijne na dzisiejsz¹ niedzielê ukazuj¹ jedn¹ z nich. Jest ni¹ wdziêcznoœæ. Zapewne wielu z nas zosta³o boleœnie ugodzonych ludzk¹ niewdziêcznoœci¹. Patrz¹c z perspektywy biblijnej, to nie ten kto zosta³ ugodzony, ale niewdziêcznik jest cz³owiekiem godnym po¿a³owania. W pierwszym rzêdzie kierujemy swoj¹ wdziêcznoœæ ku Bogu, bo wszystko co otrzymujemy, nawet za poœrednictwem drugiego cz³owieka, w Nim bierze pocz¹tek. W Ksiêdze m¹droœci czytamy: „Bo to, czego ogieñ nie zniszczy³, topnia³o rych³o pod ciep³em nik³ego promyka s³onecznego, by wiedziano, ¿e w dziêkowaniu Tobie trzeba wyprzedzaæ s³oñce i wobec Ciebie stawaæ o œwitaniu. Nadzieja bowiem niewdziêcznika jak lód zimowy stopnieje i rozp³ynie siê jak woda nieu¿yteczna”. Zaœ Kleobulos z Lindos na wyspie Rodos, zaliczany do tzw. siedmiu mêdrców powiedzia³: „Niewdziêcznik podobny jest do pêkniêtego dzbana, z którego nawet najlepszy sok wycieknie”. Ka¿dy z nas ma swój obraz niewdziêcznika, który maluje nasza codziennoœæ. Mo¿e wiele pomaga³eœ rodzinie, znajomym w Polsce, a gdy przesta³eœ, bo ciê ju¿ nie staæ, zapomnieli o tym wszystkim, co dla nich zrobi³eœ. Mo¿e maj¹ teraz pretensje do ciebie. Pomaga³eœ emigrantom z Polski stawiaæ pierwsze kroki w Ameryce, a gdy stanêli na nogi i zaczê³o im siê dobrze powodziæ, znaleŸli sobie inne towarzystwo, a twoj¹ pomoc chcieliby zapomnieæ jak najszybciej. Okaza³eœ komuœ serce, a on to wykorzysta³ i odwróci³ siê od ciebie. Ka¿dy z nas móg³by przytoczyæ wiele podobnych przyk³adów.

S

pójrzmy na sytuacjê, któr¹ opisuje dzisiejsza Ewangelia. Gdy Jezus przechodzi³ przez pogranicze Samarii i Galilei wybieg³o naprzeciw niemu dziesiêciu trêdowatych, b³agaj¹c: „Jezusie, Mistrzu, ulituj siê nad nami”. A Jezus im odpowiedzia³: „IdŸcie, poka¿cie siê kap³anom”. W czasach Jezusa kap³ani mieli prawo oficjalnego stwierdzenia oczyszczenia z tr¹du. Dopiero wtedy uzdrowiony móg³ wróciæ do normalnego ¿ycia. Pokazanie siê kap³anom mo¿emy tak¿e odczytaæ, jako wskazanie na Boga, któremu zawdziêczamy wszystko. W drodze trêdowaci zostali uzdrowieni. Ale tylko jeden powróci³, aby podziêkowaæ Chrystusowi za uzdrowienie. To podziêkowanie, jak mówi Chrystus by³o oddaniem chwa³y Bogu. Do uzdrowionego Chrystus powiedzia³: „Wstañ, idŸ, twoja wiara ciê uzdrowi³a”. Tylko o tym jednym Chrystus to powie-

dzia³, a przecie¿ inni te¿ zostali uzdrowieni. Prawdopodobnie chodzi tu o coœ wiêcej ni¿ uzdrowienie fizyczne. Wdziêcznoœæ ma moc uzdrawiania duszy cz³owieka. Piêkny obraz wdziêcznoœci maluje tak¿e zacytowany na wstêpie fragment z Drugiej Ksiêgi Królewskiej. Wódz syryjski Naaman przyby³ do kraju Izraela, by szukaæ uzdrowienia z tr¹du, bo wczeœniej dowiedzia³ siê, ¿e w Samarii jest prorok, który mo¿e to uczyniæ. Prorok kaza³ mu siê zanurzyæ siedem razy w Jordanie. Gdy wykona³ to polecenie tr¹d ust¹pi³ z jego cia³a. Wdziêczny Naaman chcia³ podziêkowaæ Elizeuszowi, ofiaruj¹c cenne dary. Na co prorok odpowiedzia³: „Na ¿ycie Pana, przed którego obliczem stojê, nie wezmê!”. Przez tê odmowê Elizeusz skierowa³ uwagê Naamana na Boga, który jest uzdrowicielem. Naman powiedzia³: „...poniewa¿ odt¹d twój s³uga nie bêdzie sk³ada³ ofiary ca³opalnej ani ofiary krwawej innym bogom, jak tylko Panu”.

N

a zakoñczenie przytoczê list, który ukazuje piêkn¹ postawê wdziêcznoœci. Waha³em siê, czy go zacytowaæ, ale w koñcu, bêd¹c szczerym wobec Boga, zdecydowa³em siê przytoczyæ ten list, aby ukazaæ szlachetnoœæ ludzi, którzy potrafi¹ tak piêknie i ca³ym sercem okazywaæ wdziêcznoœæ. Ten list zosta³ napisany w zwi¹zku ze zmianami kap³añskimi w parafiach polonijnych minionego lata. Nigdy nie przypuszcza³em, ¿e wierni wœród których pracowa³em tak piêknie i wzruszaj¹co mog¹ okazaæ swoj¹ wdziêcznoœæ. To by³y listy, s³owa, kartki, wiersze, piosenki, kwiaty, ³zy, to by³a modlitwa itd. Tych s³ów nie chcia³em zmarnowaæ i postanowi³em je wykorzystaæ w ksi¹¿ce „Kap³an i jego rodzina”. Wielu kap³anów minionego lata zmieni³o parafiê i ka¿dy z nich móg³by przytoczyæ wiele podobnych listów wdziêcznoœci. Dla nas ksiê¿y jest to wa¿ne, ale wiemy, ¿e to nie nam trzeba dziêkowaæ, tylko Bogu. Cytuje jeden z tych listów napisany przez Ma³gorzatê Bal- Szybisty z Maspeth. „No to kto bêdzie dawa³ mi œlub?” – zapyta³a Jagodzia, któr¹ nazywamy Placuszekiem. Na wieœæ, ¿e ksi¹dz odchodzi z naszej parafii pyta³a podobnie jak ja: Dlaczego? To tak jakby ktoœ wyrwa³ nam cz¹stkê naszej rzeczywistoœci, cz³onka rodziny. Jagodzia pyta³a: „Kto o tym zadecydowa³, nie wierzê, ¿e ksi¹dz Ryszard chcia³ sam od nas tak nagle odejœæ”. Sp³aka³o mi siê dziecko. „Do kogo pójdziemy mamo jak znowu bêdzie nam Ÿle? Jak odszed³ od nas tato, to tylko ksi¹dz Rysiu stan¹³ za nami?”- mówi³a Jagodzia. Wielu ludzi skorzysta³o z dobroci ksiêdza. Przebywali z ksiêdzem, wyje¿d¿ali na pielgrzymki i wycieczki. Nas nie by³o staæ na wyjazdy, ale sama œwiadomoœæ, ¿e mo¿emy siê udaæ do Holy Cross i chwilê porozmawiaæ z ksiêdzem i do³adowaæ siê dobr¹ energi¹, wiele dla nas znaczy³o. Bêdzie nam tutaj, naszej trójce Ÿle bez pewnoœci, ¿e ksi¹dz jest tutaj, i ¿e mo¿emy Ciê ksiê¿e Rysiu pos³uchaæ. Bo czytanie twoich ksi¹¿ek i artyku³ów, to nie jest to samo. Ja z powodu choroby jestem uwi¹zana w domu i nie mog³am tak czêsto ciê widzieæ i s³yszeæ ksiê¿e Ryszardzie, ale czytam i s³ucham bardzo uwa¿nie... Wyrwano Ciê nam jak cz³onka rodziny, który musi odejœæ od nas. Jest to dla nas bardzo smutne. Uwierz mi... gdybyœmy mog³y obrzuciæ Ciê kwiatami, by³byœ ca³y w polskich rumach (które kochamy nade wszystko). Prze¿y³am d³ugie ¿ycie i nie spotka³am nigdy cz³owieka tobie podobnego... uwierz mi... a pozna³am ich

wielu. Chyba nie wiesz do koñca jak wyj¹tkowym jesteœ cz³owiekiem, a mo¿e w to nie wierzysz. Jesteœ. I p³aczemy obydwie z Jagodzi¹, moim Placuszkiem, ¿e gdzieœ tam Brooklyn Ciê zagarnie. Mam jednak nadziejê, ¿e w swoim sercu zachowasz tych, z którymi przez 23 lata dzieli³eœ smutki i radoœci. Ale tak ¿al. Nasze gratulacje z okazji rocznicy œwiêceñ kap³añskich i nasze ³zy po¿egnania. Przepraszam, ¿e przez Internet, ale w mojej sytuacji trudno by³oby inaczej. Proszê pamiêtaj o nas zwyczajnych maluczkich, którym pomog³eœ przez promieniowanie dobr¹ energi¹ duchow¹ i fizyczn¹. Z wielkim szacunkiem chylimy g³owy i poddajemy siê woli Boskiej, bo tak trzeba, jak mawia³ mój tatuœ, tak trzeba. Ja osobiœcie dziêkuje za pomoc w wychowaniu mojego z lekka krn¹brnego dziecka Jagodzi i za ka¿de dobre s³owo, bo innego nigdy nie us³ysza³am, i narzekania równie¿ – nigdy. Nasze myœli i modlitwy bêd¹ zawsze z Tob¹. Zawsze. Mam nadzieje, ¿e Placuszek odnajdzie Ciê Ksiê¿e Ryszardzie, gdy nadejdzie jej czas œlubowania mê¿czyŸnie przed o³tarzem. Bo jak powiedzia³a: „Tylko ksi¹dz Ryszard mo¿e to zrobiæ, tylko on”. Ksiê¿e Ryszardzie! Po tym jak ochrzci³eœ mojego synka w szpitalu œw. Jana 15 lat temu... zacz¹³ wracaæ do zdrowia... a prosi³am Ciê o chrzest, bo wszyscy w szpitalu, mówili ¿e powinnam to zrobiæ. Zadzwoni³am do ksiêdza i przyjecha³eœ po 20 minutach i udzieli³eœ chrztu Konradkowi. Teraz, 3 paŸdziernika ma on mieæ operacjê usuniêcia guza na g³owie. Wiem, ¿e Twoja si³a modlitwy jest ogromna. Wspomnij o nim w swojej modlitwie. On modli siê do Pana Boga codziennie. Inne dzieci w tym wieku siê buntuj¹, a my z Jagodzi¹ czasem p³aczemy, gdy s³yszymy przez drzwi, jak On zawsze g³oœno odmawia pacierz, i to po polsku. Co noc, co wieczór. To jest takie piêkne i wzruszaj¹ce, ¿e a¿ p³aczê. Wspomnij o nim chocia¿ raz w swoich modlitwach. Bóg zap³aæ. Ma³gorzata, Jagodzia i Konradek”. Ks. Ryszard Koper www.ryszardkoper.pl

Katolicki Klub Dyskusyjny zaprasza

Poloniê na kolejne spotkanie w Koœciele œw. Stanis³awa B. i M. w niedzielê, 13 paŸdziernika 2013 r. Nasz goœæ ks. Tomasz Szczepañczyk przybli¿y nam temat „Upadek ojcowstwa Ÿród³em kryzysu cywilizacji zachodniej”. SpowiedŸ o godz 2.30 ppo³. Msza œw. o godz. 3.00 ppo³. Wyk³ad o godz. 4.00 ppo³. Dojazd metrem „6” do Astor Place lub metrem „F” do 2-ej Ave. inf. tel. /212/ 289 4423-101 E 7 Street – Manhattan, pomiêdzy 1 Ave i Ave A


5

KURIER PLUS 12 PAÌDZIERNIKA 2013

IϾ albo nie iϾ? Oto jest pytanie

u Hanna Gronkiewicz-Waltz straszy Jaros³awem Kaczyñskim.

Pytanie, który zada³ królewicz duñski: „Byæ albo nie byæ?” powtarza ca³a Warszawa w nieco zmienionej formie: „iœæ albo nie iœæ”. „Tylko Jaros³aw Kaczyñski ucieszy siê z Waszego udzia³u w referendum” – pisze Hanna Gronkiewicz-Waltz w liœcie do mieszkañców miasta, dla której masowe uczestnictwo to „byæ albo nie byæ” prezydentem miasta. List zosta³ opublikowany na stronach internetowych PO oraz „Gazety Wyborczej”, co akurat nie dziwi, bo prasa donosi, ¿e rz¹d wspiera tê gazetê obfitymi reklamami. Jak obfitymi? Nie wiadomo, bo ciê¿ko wszystko policzyæ, ale samo Ministerstwo Obrony Narodowej (œciœlej: jej agencje) wyda³o w tym roku na reklamy w „GW” niemal 4 miliony z³otych (3,7 mln) czyli ponad milion dolarów. Miasto te¿ nie ¿a³uje grosza – ile wyda³o? Nie wiadomo. Pani prezydent stolicy przekonuje mieszkañców, ¿e jeœli nie chc¹ jej odwo³ania, to niech nie bior¹ udzia³u w referendum, bo w ten sposób bêdzie ono niewa¿ne. Nic nowego. Tak powiedzia³ wczeœniej Donald Tusk, a za premierem powtarzaj¹ to inni. Wiêcej, premier zasugerowa³ grzybobranie w referendaln¹ niedzielê, co oburzy³o nie tylko opozycjê, która wska-

zuje na zniechêcanie do udzia³u w obywatelskich akcjach przez najwy¿szych urzêdników pañstwa. Pan premier poszed³ dalej i zapowiedzia³, ¿e jeœli wyborcy obal¹ urzêduj¹c¹ prezydent stolicy, to na komisarza wyznaczy w³aœnie j¹! Tu siê nieco przeliczy³, bo tak jawne kpiny z demokracji i szyderstwo z woli wyborców, oburzy³o nawet co przyzwoitszych zwolenników PO. Posuniêcie maj¹ce zniechêciæ do udzia³u (wskazuj¹ce, ¿e to nie ma sensu, bo w³adza i tak zrobi swoje i nic siê nie zmieni), tylko zaszkodzi³o wizerunkowi Donalda Tuska, nawet w samej Platformie i umocni³o wewnêtrzn¹ opozycjê w partii. Przecie¿ wiadomo, ¿e niektórzy tylko czekaj¹ a¿ mu siê noga powinie i ratuj¹c partiê obal¹ swego przywódcê. Zwal¹ na niego ca³e z³o ostatnich lat, licz¹c na przetrwanie w dobrej formie. Lider jak siê stanie ciê¿arem, to siê go usunie. Gronkiewicz idzie dalej i walcz¹c o niewa¿noœæ referendum straszy Kaczyñskim: „Nie marnujcie swojego g³osu. Nie dajcie siê namówiæ Jaros³awowi Kaczyñskiemu i nie bierzcie udzia³u w tym wiecu politycznym jednej partii. Tylko zwiêkszycie liczbê jego uczestników a i tak Was przekrzycz¹. Jeœli chce-

Listy do redakcji Szanowni Pañstwo,

Zwracamy siê do Pañstwa z proœb¹ o pomoc w uzbieraniu œrodków pieniê¿nych na leczenie naszej ukochanej Mamusi, Jadwigi Jêdrzejczyk. Ubieg³oroczne Œwiêta Bo¿ego Narodzenia pozostawi¹ œlad w naszej pamiêci do koñca ¿ycia. Wskutek niedow³adu lewej nogi Mama trafi³a do szpitala, gdzie po przeprowadzonym rezonansie wykryto obecnoœæ guzów przerzutowych do mózgu. Rzeczywistoœæ okaza³a siê jeszcze gorsza. Po czterech miesi¹cach poszukiwania ogniska pierwotnego, zosta³a przeprowadzona biopsja, która wykaza³a najbardziej z³oœliw¹ odmianê pierwotnego nowotworu mózgu – glejak wielopostaciowy. W zwi¹zku z b³êdnym opisem rezonansu, który powielono dwukrotnie, leczenie Mamy zosta³o odwleczone w czasie, a stan neurologiczny uleg³ pogorszeniu. W Polsce konsultacje z neurochirurgami zakoñczy³y siê odmown¹ decyzj¹ odnoœnie przeprowadzenia operacji, ze wzglêdu na lokalizacjê guza. Jedyn¹ szans¹ dla Mamy jest podjêcie leczenia w Niemczech, w prywatnej klinice w Kolonii, które nie jest refundowane przez NFZ. Niestety koszt terapii wynosi 200 tys. z³otych i jest to

cie mi pomóc zostañcie w domu, a swój g³os oddajcie za rok. Wtedy bêd¹ prawdziwe wybory. Wtedy Wasz g³os bêdzie mi naprawdê potrzebny. Dziœ jedyny, kto siê ucieszy z Waszego udzia³u w referendum bêdzie Jaros³aw Kaczyñski”. To ju¿ g³os desperacji. Najciekawsze jest to, ¿e pani prezydent Warszawy nie chwali siê osi¹gniêciami, nie zaleca swej m¹droœci, a nawet nie próbuje przekonywaæ do swych rz¹dów. Przeciwnie. Poœrednio zgadza siê ze swymi krytykami, nie wierz¹c w zwyciêstwo zwolenników. To niesamowite wprost, zw³aszcza, gdy siê ma w pamiêci aroganckie i butne wypowiedzi wczeœniejsze, ¿e tak wiele dobrego zrobi³a dla stolicy, a krytyka jej rz¹dów to pomówienia i oszczerstwa. Teraz nic nie zosta³o z tego PR-u, a tylko ostatnia deska ratunku: straszenie Kaczyñskim. Wiadomo, Warszawa ze sw¹ mas¹ pañstwowych i samorz¹dowych urzêdników, pracowników zamo¿nych korporacji oraz innych bogatych instytucji – w wiêkszoœci jest po stronie PO. Trzeba wiêc ich nastraszyæ, skoro nie da siê ich zjednaæ. Ta strategia okaza³a siê bardzo skuteczna w czasie kampanii do sejmu: wielu ludzi g³osuje nie za Tuskiem, lecz przeciw Kaczyñskiemu. Czy i tym razem poskutkuje? Tego nikt nie wie. Faktem jest, ¿e tak wielu warszawiaków zarejestrowa³o siê, ¿e referendum mo¿e przekroczyæ wymagany próg. I co wtedy? Klapa. Urz¹d miasta robi co mo¿e. Aby referendum by³o wa¿ne zag³osowaæ musi minimum 389 430 osób. St¹d utrudnienia w rejestrowaniu wyborców. „U¿yjemy wszystkiego i wszystkich instancji, aby referendum by³o nieudane” – zapowiedzia³ Pawe³ Graœ. I rzeczywiœcie, na stronie Urzêdu Miasta, gdzie informacje na temat referendum zgodnie z prawem MUSZ¥ siê znaleŸæ, jakiekolwiek informacje

kwota nieosi¹galna dla naszej rodziny. Byæ mo¿e potraktuj¹ to Pañstwo, jako sprawê jedn¹ z wielu, ale dla mnie kobieta, o któr¹ walczê, jest jedyn¹ ze wszystkich. Razem z siostr¹, znajomymi i ludŸmi dobrej woli rozpoczê³yœmy szeroko zakrojon¹ akcjê bo ''dopóki walczysz, jesteœ zwyciêzc¹''. To nasze motto przewodnie i z tym bêdziemy identyfikowaæ siê do koñca. Proszê o pomoc jako dziecko, które walczy o ¿ycie dla Matki. Pomog³o nam ju¿ wiele osób, wysy³aj¹c gadgety i dokonuj¹c wp³at na konto, ale kwota, któr¹ zbieramy jest astronomiczna i dlatego kierujemy nasz¹ proœbê równie¿ do Pañstwa. Mamy nadziejê, ¿e nasza determinacja do osi¹gniêcia celu, wp³ynie na potraktowanie sprawy z empati¹ i zrozumienia.. Proszê pomó¿cie nam w tej nierównej walce, bo… „Dopóki walczysz jesteœ zwyciêzc¹” Ariol Bank 08 2490 0005 0000 4600 2366 04 25 W tytule: JADWIGA JDJZ0005 KRS 0000432468 Fundacja „Jak dobrze jest ¿yæ”, Os. Powstañ Narodowych 34/24, 61-215 Poznañ www.jakdobrzejestzyc.pl

- 79-09

trudno znaleŸæ, bo ukryte s¹ pod ma³o rzucaj¹cymi siê w oczy linkami, przykrytymi entuzjastyczn¹ promocj¹, na przyk³ad budowy metra (niewydarzony koszmar organizacyjny!), albo o remontach ulic. „Strona g³ówna ma pewn¹ pojemnoœæ, nie wszystkie informacje mog¹ byæ tam zamieszczone” – odpowiada Bartosz Milczarczyk, rzecznik prasowy ratusza, który zosta³ o to zapytany przez redakcjê portalu tvnwarszawa. tvm24. pl. Jak wyjaœni³, informacje o referendum mo¿na znaleŸæ pod linkiem prowadz¹cym do Biuletynu Informacji Publicznej (to jest strona obwieszczeñ urzêdowych, rzadko uczêszczana przez zwyk³ych ludzi, którym na nic prawniczo-urzêdowy be³kot). Internauci sprawdzili. Aby uzyskaæ informacjê na temat jak wzi¹æ udzia³ w referendum, nale¿y przebiæ siê przez kilka stopni czyli pod-stron o wymownych tytu³ach: BIP > Menu przedmiotowe > Og³oszenia i informacje > Wszystkie og³oszenia i informacje > zak³adka „Pozosta³e”. £atwe, prawda? Informacje na temat referendum w sprawie odwo³ania prezydenta miasta nie s¹ wystarczaj¹co wa¿ne, aby znalaz³y siê na pierwszej stronie. Ratusz stara siê odmówiæ prawa g³osu „s³oikom”. A có¿ to za stwory? Osoby doje¿d¿aj¹ce do pracy z ca³ego województwa, a nawet spoza. Nazwa bierze siê st¹d, ¿e z weekendu, spêdzanego w domu, wracaj¹ ze s³oikami i w ogóle z wa³ówk¹. Jeszcze niedawno Urz¹d Miasta nak³ania³ „s³oikarzy”, aby p³acili podatki w stolicy, gdzie zarabiaj¹. Niektórzy siê zarejestrowali, choæ sta³y meldunek maj¹ gdzie indziej. Teraz nie chc¹ ich rejestrowaæ w urzêdzie do g³osowania. Tak czy inaczej na referendum wybiera siê 39-37 procent warszawiaków. Wymagane minimum to oko³o 29 procent. Zdecydowana wiêkszoœæ g³osów padnie za odwo³aniem pani prezydent stolicy. To jasne. Ale co z frekwencj¹?

Józef Amisz


6

KURIER PLUS 12 PAÌDZIERNIKA 2013 FOTO: KONRAD LATA

LOT œwiêtuje

i zaprasza na pok³ady W czwartek, 3 paŸdziernika przedstawiciele Polskich Linii Lotniczych LOT spotkali siê z przedstawicielami mediów na konferencji prasowej. Okazj¹ do spotkania by³a 40 rocznica rozpoczêcia lotów na trasie Warszawa – Nowy Jork (JFK). Po³¹czenia d³ugodystansowe to flagowe rejsy obs³ugiwane przez samoloty LOT-u i rosn¹ca ich popularnoœæ s¹ powodem do radoœci goszcz¹cych w Nowym Jorku przedstawicieli kierownictwa linii. Prezes Sebastian Mikosz podkreœla³, ¿e w tym roku „ob³o¿enie” samolotów lataj¹cych z/do Nowego Jorku wynosi œrednio 88 proc. sprzedanych miejsc. Dodatkowo, a¿ 40 proc. pasa¿erów przesiada siê do innych samolotów w Warszawie i kontynuuje dalsz¹ podró¿. LOT nie wróci na Newark Ta wiadomoœæ nie ucieszy z pewnoœci¹ pasa¿erów, ani agentów SPATA, którzy kilka miesiêcy temu starali siê przekonaæ Zarz¹d przewoŸnika do powrotu na drugie co do wa¿noœci nowojorskie lotnisko. Prezes Mikosz powiedzia³ jednak, ¿e konsolidacja wszystkich po³¹czeñ na lotnisku JFK by³a ruchem zaplanowanym, by racjonalizowaæ koszty operacyjne i okaza³a siê sukcesem. Dziêki temu samoloty narodowego przewoŸnika lataj¹ tam codziennie, w sezonie liczba tych rejsów bêdzie wzrastaæ do jedenastu tygodniowo. Wp³ywa to na zwiêkszaj¹c¹ siê liczbê przewiezionych pasa¿erów, a tak¿e wzrost przynosz¹cych dodatkowy profit ³adunków cargo w ³adowniach polskich samolotów. Niejako na pocieszenie Prezes Mikosz wspomnia³, ¿e prawdopodobnie wróc¹ na sezon wakacyjny popularne wœród pasa¿erów bezpoœrednie po³¹czenia regionalne z Krakowem i Rzeszowem. Dreamliner to przysz³oœæ Przedstawiciele PLL LOT s¹ bardzo dumni z nowego nabytku, jakim jest Boeing 787 Dreamliner, choæ samolot mia³ niezbyt udany debiut w barwach polskiego przewoŸnika. Ju¿ po pierwszym locie

do Chicago amerykañski regulator FAA nakaza³ uziemienie tych maszyn. Obecnie te „problemy wieku dzieciêcego” – jak ¿artobliwie je okreœlono, zdaniem przedstawicieli LOT-u wydaj¹ siê byæ przesz³oœci¹ i normalna, codzienna eksploatacja tego nowoczesnego samolotu przebiega zgodnie z planem. Podkreœlano tak¿e, ¿e jest to maszyna bardzo bezpieczna i ekonomiczna. Z uwagi na zastosowane w niej rozwi¹zania, a tak¿e materia³y kompozytowe, zu¿ycie paliwa zmniejszono o 20 procent. Innowacyjne technologie, steruj¹ce oœwietleniem i klimatyzacj¹ sprawiaj¹, ¿e o przylocie do portu docelowego na pok³adze Dreamlinera, jesteœmy mniej zmêczeni, a organizm lepiej mo¿e znieœæ trudy wielogodzinnej podró¿y. Pasa¿erowie polskiego przewoŸnika maj¹ wreszcie do dyspozycji rozwi¹zania znacz¹co podnosz¹ce komfort lotu d³ugodystansowego, m.in. indywidualne monitory w ka¿dym fotelu, dostêp do portów USB oraz zasilania, umo¿liwiaj¹ce korzystanie z laptopów i urz¹dzeñ elektronicznych. Boeing 787 to tak¿e nowe klasy podró¿y. Pierwsza z nich – Premium Club to krok w górê od klasy ekonomicznej – za dop³at¹ mo¿na podró¿owaæ w dodatkowym komforcie dziêki m.in. przestrzenniej rozstawionym fotelom i delektowaæ siê specjalnym menu. Elite Club, która zast¹pi³a klasê business jest porównywalna z komfortem oferowanym przez wielu przewoŸników w First Class. Fotele rozk³adaj¹ siê do pozycji le¿¹cej, zaœ koncepcjê potraw serwowanym pasa¿erom w najdro¿szej z klas przygotowuj¹ znani polscy kucharze m.in. Magda Gessler. Odszkodowanie za opóŸnienia? Kilka pytañ na konferencji prasowej dotyczy³o odszkodowañ, o jakie LOT ubiega siê od firmy Boeing za kilkuletnie opóŸnienia w dostawie samolotów, a tak¿e ich d³ugie uziemienie w pierwszych miesi¹cach u¿ytkowania. Spowodowa³o to koniecznoœæ wynajêcia innych maszyn, by kontynuowaæ obs³ugê pasa¿erów. Prezes Mikosz podkreœla³ jednak, ¿e

u Od lewej: Robert Moren – Director of Corporate Communications, Sebastian Mikosz – CEO, Frank Joost – Acting Head of Field Sales.

Boeing jest d³ugoletnim partnerem LOT-u i wspó³praca obu firm uk³ada siê znakomicie, aczkolwiek koniecznoœæ ich wyp³aty przez amerykañski koncern pozostaje spraw¹ nierozwi¹zan¹. Koszty wygenerowane z powodu k³opotów z Dreamlinerami powinny byæ tak¿e zrekompensowane ze wzglêdu na koniecznoœæ osi¹gniêcia pozytywnego rezultatu finansowego. W chwili obecnej LOT korzysta z pomocy pañstwa, ale ju¿ w przysz³ym roku zdaniem prezesa Mikosza powinno to siê zmieniæ. Promocja na urodziny Œwiêtuj¹c 40. rocznicê otwarcia po³¹czenia WAW – JFK Polskie Linie Lotnicze

chc¹ zaproponowaæ swoim pasa¿erom mo¿liwoœæ zakupu biletów w promocyjnych cenach. Bilet do Warszawy w klasie ekonomicznej kosztuje 740 dol. Bardziej wymagaj¹cy pasa¿erowie mog¹ skorzystaæ z klasy Premium Economy 1040 dol. oraz Elite Club (business) za 2240 dol. Ceny te zawieraj¹ wszystkie podatki i op³aty, podró¿ w dniach od 20 paŸdziernika do 12 grudnia 2013 r. lub 31 stycznia – 13 marca 2014 r. Promocyjne stawki przygotowano tak¿e dla pasa¿erów z Chicago. Szczegó³owe informacje na temat promocyjnych taryf i ich warunków udzielaj¹ agenci i biura LOT. Konrad Lata

Znakomite zespo³y muzyczne, bawarskie jedzenie, beczkowe piwo i pe³en atrakcji jarmark. To wszystko podczas tradycyjnego trzeciego ju¿

Oktoberfest w Markecie Sobota i niedziela, 12-13 paŸdziernika. Uroczy zajazd pod adresem 243 Route 9 W, Palisades, NY 10964 tel. 845-359-9000 zaprasza od godziny 13 po po³udniu!

W poniedzia³ek siedzibê Polsko S³owiañskiej Federalnej Unii Kredytowej przy McGuinness Blvd. na Greenpoincie odwiedzili znakomici goœcie: cz³onkini Kongresu rep. Carolyn Maloney, Michael Fryzel, cz³onek zarz¹du NCUA, senator Grzegorz Bierecki, pose³ Adam Kwiatkowski oraz Rafa³ Matusiak, prezes SKOK. Dzieñ wczeœniej w charakterze honorowych marsza³ków wraz z pracownikami PSFUK uczestniczyli oni w Paradzie Pu³askiego i maszerowali Pi¹t¹ Alej¹ na Manhattanie. Obecni na spotkaniu mogli wys³uchaæ historii Polsko-S³owiañskiej Federalnej Unii Kredytowej, któr¹ przedstawi³ kieruj¹cy obecnie t¹ instytucj¹ Bogdan Chmielewski. Dyrektor Wykonawczy z dum¹ prezentowa³ zaproszonym goœciom dane finansowe, które wskazywa³y jednoznacznie na rosn¹c¹ popularnoœæ produktów i us³ug oferowanych Polonii. Na spotkaniu g³os zabra³ tak¿e senator Grzegorz Bierecki, który obec-

nie przewodniczy Œwiatowej Radzie Unii Kredytowych (WOCCU). Senator Bierecki, który na pocz¹tku lat 90-tych ubieg³ego stulecia rozpoczyna³ tworzenie ruchu unii kredytowych w Polsce przypomnia³, ¿e doœwiadczenia, jakie zebra³ wówczas podczas pobytu w Nowym Jorku i spotkañ z pracownikami PSFCU, le¿¹ u podstaw powstania SKOKów. Jego wyst¹pienie skupi³o siê na roli WOCCU w krzewieniu i wspieraniu ruchu unii kredytowych na ca³ym œwiecie. Organizacje te s³u¿¹ swoim cz³onkom us³ugami, które dotychczas – tak¿e ze wzglêdów ekonomicznych – pozostawa³y poza ich zasiêgiem. O polskich „uniach kredytowych” czyli SKOK opowiada³ ich prezes – Rafa³ Matusiak, który niedawno zast¹pi³ Grzegorza Biereckiego i na co dzieñ kieruje operacjami tej potê¿nej grupy instytucji w Polsce, skutecznie konkuruj¹cej z komercyjnymi bankami. O znaczeniu SKOKów dla Polaków oraz PSFCU dla Polonii mówi³ pose³

FOTO: KONRAD LATA

O znaczeniu SKOKów dla Polaków a PSFCU dla Polonii

u Przedstawiciele Rady Dyrektorów oraz Zarz¹du P- SFUK, na czele z Bogdanem Chmielewskim oraz Krzysztofem Matyszczykiem wraz z goœæmi z Polski: senatorem Grzegorzem Biereckim,Rafa³em Matusiakiem i Adamem Kwiatkowskim.

Adam Kwiatkowski, który zajmuje siê sprawami Polaków mieszkaj¹cych poza granicami ojczyzny w polskim parlamencie. Michael Fryzel z NCUA komplementowa³ Zarz¹d i pracowników PSFCU zauwa¿aj¹c, ¿e to jedna z najlepszych tego typu instytucji w Stanach Zjednoczonych. Wci¹¿ rosn¹ca liczba cz³onków i depozy-

tów œwiadczy o jej sile i witalnoœci – mówi³ Fryzel. W swoim wyst¹pieniu kongresmanka Carolyn Maloney podkreœla³a znaczenie i rolê, jak¹ dla licznej polskiej spo³ecznoœci ma Polsko-S³owiañska Federalna Unia Kredytowa, deklaruj¹c nieustanne wsparcie dla tej instytucji oraz jej cz³onków. KL


7

KURIER PLUS 12 PAÌDZIERNIKA 2013

Roœnie liczba wyjazdów z Polski Myl¹ siê ci, którzy myœl¹, ¿e najwiêkszy exodus z ojczyzny by³ podczas rz¹dów koalicji PiS – Samoobrona – Liga Polskich Rodzin. Owszem, mo¿na mówiæ, ¿e wtedy siê on zacz¹³ na du¿¹ skalê, ale nie mo¿na mówiæ, ¿e podczas rz¹dów koalicji PO – PSL zmala³.

Faktem jest, ¿e siê chwilowo zmniejszy³, kiedy Platforma pokona³a PiS w wyborach, ale nie na tyle, by dosz³o do zatamowania fali emigracji na Zachód z powodów ekonomicznych. Wedle danych ujawnionych przez „Rzeczpospolit¹”, w koñcu ubieg³ego roku za granicê wyjecha³o na d³u¿ej 2,13 miliona Polaków, czyli o 70 tysiêcy wiêcej ni¿ w roku 2011 i o 130 tysiêcy wiêcej ni¿ w roku 2010. Niebawem mo¿e byæ pobity rekord, który pad³ w 2007 roku, kiedy z Polski wyjecha³o za chlebem 2,27 milionów osób. Z tej liczby d³u¿ej ni¿ ponad rok przebywa zagranic¹ a¿ 1,6 mln polskich obywateli. Zdaniem „Rzeczpospolitej” dane te mog¹ byæ w rzeczywistoœci jeszcze bardziej dramatyczne, ale G³ówny Urz¹d Statystyczny (GUS) je ukrywa w obawie, ¿e mog¹ one zaszkodziæ Platformie Obywatelskiej podczas referendum w sprawie odwo³ania Hanny Gronkiewicz-Waltz ze stanowiska prezydenta Warszawy oraz w przysz³ych wyborach samorz¹dowych i parlamentarnych. Najbardziej niepokoj¹ce jest to, ¿e wœród wyje¿d¿aj¹cych przewa¿aj¹ ludzie m³odzi, nierzadko z wy¿szym wykszta³ceniem. Fakt ten niezbicie œwiadczy o tym, ¿e nie ma dla nich pracy i ¿e nie widz¹ dla siebie miejsca w ojczyŸnie. Oznacza to, ¿e Polska staje siê krajem ludzi w œrednim i starszym wieku, których w przysz³oœci mog¹ zast¹piæ nie rodacy, ale przybysze np. ze Wschodu. Jest to ca³kiem realne, jeœli siê weŸmie pod uwagê stale rosn¹cy ni¿ demograficzny. Du¿a czêœæ m³odego pokolenia wyje¿d¿a, mimo, ¿e wie, i¿ Europa Zachodnia tak¿e jest dotkniêta kryzysem, niekiedy nawet w wiêkszym stopniu ni¿ Polska. O podjêciu decyzji o emigracji decyduj¹ jednak informacje o zarobkach kilkakrotnie przewy¿szaj¹cych p³ace w Polsce. Nie bez znaczenia jest rozmiar i poziom œwiadczeñ oferowanych przez Zachód oraz szeroko pojête warunki ¿ycia, które zazwyczaj s¹ lepsze ni¿ w Polsce. Wspomniany ni¿ demograficzny jest bol¹czk¹, na któr¹ nie znalaz³ sposobu ¿aden rz¹d nowej Polski. W tym miejscu trzeba jasno powiedzieæ, ¿e nad Wis³¹ liczba zgonów zdecydowanie przewy¿sza liczbê narodzin. W pierwszej po³owie bie¿¹cego, 2013, roku urodzi³o siê 183 tysi¹ce dzieci, o 9 tysiêcy mniej ni¿ przed rokiem, a zmar³o 202 tysi¹ce obywateli, o 7,6 tysiêcy wiêcej. Wœród emigrantów, którzy stale przebywaj¹ za granic¹, po-

nad 1,4 mln. ma mniej ni¿ 39 lat. W tej liczbie jest 226 tysiêcy dzieci, które nie skoñczy³y jeszcze 15 lat oraz 726 tysiêcy osób w przedziale miêdzy 25 a 34 rokiem ¿ycia. Wedle danych GUS to w³aœnie oni stanowi¹ najliczniejsz¹ grupê emigrantów. Wœród nich 1,4 mln osób jest wieku 39 lat lub ni¿szym. Nieliczne badania socjologiczne nad polskimi emigrantami z regu³y potwierdzaj¹, ¿e w krajach, w których siê osiedlili, wykonuj¹ oni zazwyczaj pracê poni¿ej zdobytych w Polsce kwalifikacji. Niema³a jest tak¿e grupa osób pracuj¹cych fizycznie, którzy za tê sam¹ pracê otrzymuj¹ na Zachodzie znaczne wiêksze wynagrodzenie. W tej liczbie s¹ tak¿e osoby bez okreœlonych kwalifikacji. Niezale¿nie od statusu zdobytego w Polsce, zdecydowana wiêkszoœæ naszych emigrantów przechodzi przys³owiow¹ drogê przez mêkê w pierwszym okresie pobytu w nowym kraju. Kiedy jednak znajd¹ oni sta³¹ pracê, ich warunki ¿yciowe szybko staj¹ siê lepsze od warunków polskich. Lata mijaj¹ a pod tym wzglêdem nic siê nie zmienia, choæ ów kryzys finansowy wci¹¿ daje znaæ o sobie. Miar¹ sytuacji mo¿e byæ fakt, ¿e Polki mieszkaj¹ce na Zachodzie rodz¹ wiêksz¹ liczbê dzieci ni¿ w kraju, zgodnie stwierdzaj¹c, ¿e maj¹ tam o wiele lepsz¹ opiekê. To samo dotyczy œwiadczeñ socjalnych. Z biegiem lat emigranci trac¹ kontakt z krajem a ich dzieci siê wynaradawiaj¹, co jest wstydliwie ukrywane. Bardzo rzadko siê zdarza, ¿eby dzieci z w³asnej woli chcia³y wracaæ do Polski. Kiedy przyje¿d¿aj¹ na wakacje, owszem, chêtnie brataj¹ siê ze swymi rówieœnikami i poznaj¹ osobliwoœci ojczyzny swych rodziców, ale nie oznacza to, ¿e dla siebie wybra³yby Polskê jako kraj do ¿ycia. Bardzo nieliczne wyj¹tki potwierdzaj¹ regu³ê. W spojrzeniu emigrantów i ich dzieci na Polskê nie bez znaczenia s¹ g³êbokie podzia³y, jakie zdominowa³y jej ¿ycie polityczne i spo³eczne. Wwiercaj¹ siê one niemal w ka¿d¹ rodzinê, co w oczach m³odych ludzi nie jest niczym pozytywnym ani zachêcaj¹cym. Najgorsze jest jednak to, ¿e rz¹d mimo ogólnikowych deklaracji, nie ma w³aœciwie programu, by zastopowaæ exodus z kraju. Niekiedy mo¿na odnieœæ wra¿enie, ¿e jest on mu na rêkê, bo wtedy zmniejsza siê rozmiar bezrobocia. A tym¿e bezrobociem rz¹d sobie tak¿e nie radzi. A prawdê mówi¹c, nie radzi siebie niemal z niczym.

Eryk Promieñski

Pulsoksymetr pomocny w ka¿dym domu Wiele osób cierpi na dolegliwoœci zwi¹zane z uk³adem oddechowym oraz poœrednio z uk³adem kr¹¿enia, takie jak, astma, przewlek³a obturacyjna choroba p³uc czy bezdech senny. Dzieñ po dniu staramy siê ograniczyæ rozwój oraz zasiêg choroby, bierzemy ró¿nego rodzaju leki, suplementy, staramy siê dobrze od¿ywiaæ, prowadziæ mniej stresuj¹cy tryb ¿ycia. Pytanie pozostaje jednak, czy jesteœmy w stanie kontrolowaæ przebieg schorzenia w warunkach domowych. Czy mo¿emy zrobiæ coœ, co podpowie nam w jakiej jesteœmy kondycji oraz czy powinniœmy siê udaæ do lekarza wczeœniej ni¿ planowaliœmy. OdpowiedŸ jest bardzo prosta: tak, jest coœ, co mo¿e nam pomóc. Bardzo proste badanie, które nazywa siê pulsoksymetri¹. Pulsoksymetria jest badaniem, w którym mierzymy koncentracjê tlenu we krwi. Test ten jest podstawow¹ metod¹, s³u¿¹c¹ do okreœlenia postêpu choroby oraz kondycji pacjenta, który „walczy” z konkretn¹ dolegliwoœci¹ dotycz¹c¹ uk³adów oddechowego i kr¹¿enia. Jak odbywa siê to badanie? W bardzo prosty sposób. Ka¿dy z nas mo¿e sprawdziæ koncentracjê tlenu we krwi - samodzielnie lub z niewielk¹ pomoc¹ cz³onka rodziny. Badanie jest przeprowadzane z u¿yciem tzw. pulsoksymetru, fotoelektrycznego narzêdzia, które zosta³o specjalnie w tym celu zaprojektowane. Sonda wielokrotnego u¿ycia mo¿e byæ umieszczona na palcu wskazuj¹cym rêki (lub, w przypadku niektórych aparatów saturacjê mierzy siê poprzez umieszczenie sondy na p³atku ucha). Jak mo¿na opisaæ w skrócie dzia³anie pulsoksymetru? Pulsoksymetr to urz¹dzenie, które odpowiada, jak sama nazwa wskazuje, tylko na pulsacje, czyli swego rodzaju fale mechaniczne, które pojawiaj¹ siê, gdy krew przep³ywa przez kapilary (ma³e naczynia krwionoœne) w obrêbie miejsca, które jest badane. W obecnych czasach pulsoksymetry s¹ dostêpne w przychodniach i gabinetach lekarskich, szpitalach oraz niektórych aptekach. Przyjrzyjmy siê samemu pulsoksymetrowi, sprawdŸmy jak dzia³a, jaki jest mechanizm badania. Pulsoksymetr dzia³a na zasadzie przechodzenia wi¹zki czerwonego oraz podczerwonego œwiat³a poprzez pulsuj¹ce ³o¿ysko naczyniowe. Ujmuj¹c rzecz proœciej, pulsoksymetr rozpoznaje krew utlenowan¹, której kolor jest znacznie bardziej intensywny ani¿eli kolor krwi odtlenowanej, która ma barwê niebiesko-purpurow¹. Po pierwsze, pulsoksymetr mierzy sumê intensywnoœci obu odcieni czerwonego koloru, które reprezentuj¹ kolejno frakcje krwi odtlenowanej i utlenowanej. Obraz ten, utworzony przez promienie œwiat³a jest nastêpnie przekierowywany na ekran oraz uwidaczniany jest procent zawartoœci tlenu we krwi. Istniej¹ ró¿ne rodzaje pulsoksymetrów. Samo badanie mo¿e te¿ przebiegaæ w ró¿ny sposób (badana krew mo¿e pochodziæ prosto z serca). Alternatyw¹ niejako jest badanie poziomu dwutlenku wêgla w skórze, które mo¿na przeprowadziæ, gdy sama oksymetria nie jest wystarczaj¹ca b¹dŸ jej wynik jest niepewny. Tak czy owak, jeœli cierpisz na jakiekolwiek choroby zwi¹zane z uk³adem oddechowym (p³uca, oskrzela) czy kr¹¿eniem oraz chcesz wiedzieæ czy leczenie pomaga, czy Twój organizm prawid³owo balansuje iloœæ tlenu dostarczanego do mózgu oraz innych narz¹dów, zajrzyj do naszej apteki i zapytaj siê o pulsoksymetr, którego obs³uga jest niezwykle prosta, a samo badanie trwa kilkanaœcie sekund.

Jeœli wst¹pisz do nas z tym kuponem, za pulsoksymetr zap³acisz tylko $19.99 (cena regularna to $24.90). ZAPRASZAMY!

$19.99

This statement has not been evaluated by the Food and Drug Administration. This product is not intended to diagnose, treat, cure or prevent any disease. Consult the pharmacist before taking this medication.

Psychiatra Antoine Adam MD, MS

126 Greenpoint Avenue, Brooklyn, NY 11222 tel.: 718.389.0100, tel. kom.: 917.207.1244 fax: 718.720.0762 e-mail: aadam003@gmail.com

Doktor jest lekarzem psychiatrii rodzinnej pracuj¹cym z dzieæmi, m³odzie¿¹ i doros³ymi. £¹czy klasyczn¹ psychiatriê polegaj¹c¹ na leczeniu za pomoc¹ leków z technikami psychoterapii. Zajmuje siê leczeniem m.in.: zaburzeñ uwagi i uczenia sie, autyzmu, depresji, lêku (obsesje, zespó³ Tourettea), tików oraz zaburzeñ stresu pourazowego.


8

KURIER PLUS 12 PAÌDZIERNIKA 2013

Kartki z przemijania Aleksander hr. Fredro – „Znaj proporcjum mocium panie” – œwiête s³owa, œwiête. Sam sobie muszê je przypominaæ nieraz kilka razy dziennie. * Coraz bardziej podoba mi siê papie¿ Franciszek. A¿ siê bojê pisaæ, jak bardzo zaimponowa³ mi w Asy¿u przemow¹ do hierarchów Koœcio³a o nudnych homiliach, których wielu wiernych nie rozumie i o zbyt maANDRZEJ JÓZEF D¥BROWSKI ³ym zaanga¿owaniu w sprawy swych parafian, zw³aszcza tych najbiedniejszych. Jak do tej pory nie by³o takiej jego wypowiedzi, z któr¹ bym siê nie zgadza³. Nasi prawicowcy przy ka¿dej okazji powo³uj¹ siê na nauki Koœcio³a. Ale g³uchn¹ natychmiast, kiedy papie¿ Franciszek apeluje, by nie dopuœciæ do wojny w sprawie konfliktu w Syrii. * Zdumiewaj¹ce, ¿e dwaj wielcy zbrodniarze – Stalin i Dzier¿yñski sposobili siê we wczesnej m³odoœci do stanu duchownego. Pierwszy pobiera³ stosowne nauki w stosownym seminarium, drugi zaœ by³ takim fanatykiem, ¿e zaprzyjaŸniony biskup wpad³ w przera¿enie i odwodzi³ go od planów zostania ksiêdzem. Mimo to przysz³y krwawy Feliks wci¹¿ zmusza³ rodzeñstwo do ci¹g³ych modlitw. Mówi³ wtedy – „Wierzê tylko w Chrystusa, w jego ewangeliê, w mi³oœæ niezmierzon¹ ku ludziom nieszczêœliwym”. Kiedy indziej zapowiada³ – „Jeœli Boga nie ma, to palnê sobie w ³eb”. Pierwsz¹ w swym ¿yciu przysiêgê z³o¿y³ w Wilnie na Górze Giedymina jako cz³onek „Bractwa Jezusowego”. Z biegiem lat zapa³y religijne opad³y, fanatyzm natomiast zosta³, tyle ¿e sta³ siê bolszewicki. * Papie¿ Jan XXIII – „Tak naprawdê komuniœci poszukuj¹ sprawiedliwoœci i s¹ ludŸmi cierpi¹cymi”. Zapewne mia³ na myœli komunistów w³oskich. * Mój przyjaciel rychtowa³ siê w m³odoœci do zakonu dominikanów. Ostatecznie zwyciê¿y³a w nim mi³oœæ do kole¿anki z s¹siedniego liceum, z któr¹ po d³ugich latach intensywnego narzeczeñstwa za³o¿y³ rodzinê. W stanie wojennym zostali rozdzieleni i osadzeni w miejscach przymusowego internowania. Z biegiem lat przyjaciel sta³ siê coraz bardziej ortodoksyjnym prawicowcem i katolikiem. Wczoraj mi oznajmi³, ¿e nie chcia³by do¿yæ ze-

zwolenia na dobrowolnoœæ celibatu. A ja jestem za. Myœlê, ¿e to tylko kwestia czasu. Chcia³by on ponadto uniewa¿nienia kilku postanowieñ II Soboru Watykañskiego i powrotu mszy po ³acinie. Nie przejmowa³bym siê tym tak bardzo, gdyby nie to, ¿e jest on œwietnym naukowcem, ocieraj¹cym siê o genialnoœæ. Nie przejmowa³bym siê tym tak bardzo, gdybym nie zna³ paru innych wybitnych naukowców, którzy maj¹ takie same jak on zapatrywania. Z latami staj¹ siê one coraz radykalniejsze. Czy¿by zatem ze mn¹ by³o coœ nie tak?...

* Iwaszkiewicza i D¹browsk¹ coraz lepiej rozumiem. Myœliwskiego tako¿. Iwacha roœnie wci¹¿ we mnie. Bo to i przedwojenna Warszawa, i Sandomierz, i W³ochy, i Sycylia. I te pó³tony, podteksty, te aluzje. I te klimaty, modnie mówi¹c. D¹browska te¿ we mnie nie wygasa, bo ten zmys³ obserwacji, bo ta jednoœæ z narodem, bo to czynienie z dobra atrakcyjnej wartoœci. No i Myœliwski, bo to czynienie wszechœwiata z naszej postch³opskiej œwiadomoœci i pisanie o niej frazami na miarê Prousta.

* Tych, którzy wierz¹ w zamach smoleñski nic ju¿ nie przekona, ¿e zamachu nie by³o. I odwrotnie.

* Czes³aw Mi³osz w wileñskim gimnazjum im. Zygmunta Augusta pisa³ pracê maturaln¹ o rzecze czasu Heraklita. Czy potrafi³by j¹ napisaæ ktoœ z dzisiejszych maturzystów?

* Ogl¹dam na East Village i SoHo wystawy i wystawki. Rzadko na nich coœ do mnie przemawia. Sztuk¹ dzisiaj jest ju¿ niemal wszystko. Nie trzeba umieæ malowaæ, ¿eby uchodziæ za malarza, nie trzeba umieæ rzeŸbiæ, ¿eby nazywaæ siebie rzeŸbiarzem, nie trzeba umieæ rysowaæ, ¿eby chwaliæ swoj¹ kreskê. Wszyscy czuj¹ siê artystami, nikt nie czuje siê rzemieœlnikiem. W komentarzach przewaga infantylnych zachwytów; ju¿ niemal nikt nie ma odwagi powiedzieæ, ¿e to, co ogl¹da, ¿adn¹ sztuk¹ nie jest. Ot, co najwy¿ej pomys³em lub chwytem. I ¿eby by³o jeszcze dziwniej, ktoœ, kto umie namalowaæ obraz nawi¹zuj¹cy do tradycji jest kimœ podejrzanym. To samo dzieje siê z rzeŸb¹. Wystarczy choæby przypomnieæ reakcjê „znawców” na pos¹gi Igora Mitoraja. * Czy¿ nie by³oby dobrze, gdyby oprócz pokazywania gorzkiej prawdy, sztuka pokazywa³a tak¿e piêkno i nios³a nadziejê? * Jan Lebenstein, malarz -„Poczucie piêkna jest stanem ³aski, s¹ ludzie, którzy go nie maj¹, albo nie odczuwaj¹ potrzeby”. * Nie znam obecnie redakcji, która by³aby wolna od uprawiania w³asnej polityki. Oznacza to najczêœciej manipulowanie prawd¹. Jedne fakty siê nag³oœnia, inne wycisza. Jedne opinie siê lansuje, inne usuwa w cieñ. To samo dotyczy osób. * Susan Sontag – „Jestem pisark¹ adwersarzem, autork¹ polemiczn¹. Piszê, by opowiedzieæ siê za tym, co jest atakowane, i by atakowaæ to, co budzi aprobatê”. Szacun.

* Czes³aw Mi³osz – „ Z niewiadomych powodów, od wczesnej m³odoœci by³em szczególnie wra¿liwy na opowieœci o przemijaniu ludzi i rzeczy”. To samo móg³bym napisaæ o sobie. To, co przeminê³o by³o dla mnie równie wa¿ne, jeœli nawet nie wa¿niejsze i atrakcyjniejsze od tego, co jest dzisiaj. Wiem, ¿e to zarozumialstwo porównywaæ siê z Mi³oszem, ale naprawdê tak by³o. I chyba jest nadal. * Gdzie te czasy, kiedy œwiêtem by³ zakup ka¿dej ksi¹¿ki? Najpierw my³o siê dok³adnie rêce, potem ostro¿nie siê j¹ rozpakowywa³o, by nie uszkodziæ i nie z³amaæ na grzbiecie. Potem ogl¹da³o siê j¹ ze skupieniem, w¹cha³o, bo zazwyczaj ³adnie pachnia³a, sprawdza³o siê spis treœci, podczytywa³o tu i tam i wreszcie czyta³o strona po stronie. Jeœli nie od razu, to jakoœ tak nied³ugo póŸniej. W ka¿dym razie cudowne by³o to, ¿e ksi¹¿ka zawsze cierpliwie czeka³a na powrót do niej i nie robi³a wymówek, ¿e zbyt d³ugo by³a zaniedbywana. Pierwsz¹ prac¹, jak¹ zada³a mi na warszawskiej polonistyce prof. Janina Kulczycka – Saloni by³ esej na temat „Ksi¹¿ka jako przyjaciel cz³owieka”. Do tej pory mam w nozdrzach zapach mojej œwiderskiej biblioteki. Utrzymywa³ siê on d³ugo w pokoju. Po przeprowadzce do Warszawy, wyparowa³. W ogóle w Œwidrze zapachy trwa³y d³u¿ej. Czy¿by za spraw¹ czystego i zarazem suchego powietrza? * I jeszcze raz Susan Sontag – „Moja biblioteka to archiwum pragnieñ”. * Skoro komputer wie zawsze lepiej i wiêcej, to g³owa pusta... ❍

Krok od bankructwa 1➭ Nawet najmniejsza rysa na nieskalanej dot¹d wiarygodnoœci kredytowej USA podwa¿y zaufanie inwestorów do dolara. Ka¿da instytucja finansowa na œwiecie albo trzyma u siebie albo mo¿e trzymaæ obligacje rz¹du amerykañskiego, gdy¿ s¹ uznawane za ultrabezpieczne i maj¹ p³ynnoœæ gotówki, czyli zawsze znajduj¹ siê na nie nabywcy. Podwa¿enie wiarygodnoœci kredytowej rz¹du amerykañskiego zagrozi tym wszystkim instytucjom œwiata. Zaufanie opiera siê równie¿ na przekonaniu, ¿e USA s¹ pañstwem sprawnym, którego w³adze panuj¹ nad sytuacj¹ kraju. Niestety, obecne wyczyny polityków w Waszyngtonie podwa¿aj¹ tê wiarê. Stany Zjednoczone maj¹ wyj¹tkow¹ pozycjê – w porównaniu na przyk³ad do Chin, Brazylii, czy Kanady – gdy¿ nie tylko musz¹ po¿yczaæ ogromne sumy na bardzo d³ugie okresy, ale tak¿e maj¹ stabilny system polityczny, dziêki czemu po¿yczony kapita³ jest tu bezpieczny. Obecny cyrk w Waszyngtonie, za który odpowiadaj¹ przede wszystkim republikanie, jest dlatego taki niebezpieczny, ¿e zagra¿a stabilnoœci politycznej USA. Zdaniem The Washingron Post jest to zagro¿enie „egzystencjalne”, czyli œmiertelne.

Republikanie maj¹ sporo racji domagaj¹c siê opanowania galopuj¹cego zad³u¿enia kraju. Ale ciê¿ko za to zap³ac¹, jeœli ich „balansowanie na krawêdzi” wymknie siê z r¹k i Stany Zjednoczone naprawdê oka¿¹ siê bankrutem choæby na parê tygodni do czasu akcji ratunkowej, czyli opóŸnionego podniesienia poziomu d³ugu przez Kongres. Sonda¿e wskazuj¹, ¿e opinia publiczna sk³ada ju¿ na partiê republikañsk¹ winê za „zamkniêcie rz¹du”. Tak samo bêdzie, gdyby dopuœcili bankructwo USA. Prezydent Obama odmawia negocjacji z republikanami w Kongresie dopóki nie przywróc¹ normalnego dzia³ania administracji i nie podnios¹ poziomu zad³u¿enia. Mówi, ¿e jest to kwestia zasad. Jeœli otrzymaj¹ od niego ustêpstwa w zamian za „balansowanie na krawêdzi”, to bêd¹ przy kolejnych okazjach traktowaæ ca³y kraj jak zak³adnika. No tak, z terrorystami siê nie negocjuje, przynajmniej oficjalnie, ale po cichu daje siê jednak coœ za³atwiæ. Promyk nadziei b³ysn¹³ w tych dniach. Paul Ryan, jeden z trzech najwa¿niejszych republikanów w Kongresie, przewodnicz¹cy komisji bud¿etowej Izby Reprezentantów, da³ artyku³ do The Wall Street Journal proponuj¹c nowe podejœcie do kryzysu rz¹do-

wego. Nie ¿¹da zniesienia Obamacare, ale proponuje negocjacje na temat „zdroworozs¹dkowej reformy” programów opieki jak Social Security, Medicare, Medicaid oraz systemu podatkowego. Jest to wa¿ny g³os, gdy¿ pose³ Ryan by³ kandydatem na wiceprezydenta u boku Mitta Romneya i jest uwa¿any za nadziejê partii republikañskiej. To dobre podejœcie. Wymienione programy spo³eczne wci¹gaj¹ kraj w pog³êbiaj¹c¹

siê otch³añ d³ugów. Zarazem republikanie w Kongresie oraz Obama zgadzaj¹ siê, ¿e narzucone rz¹dowi g³êbokie ciêcia innych wydatków s¹ nie do utrzymania na dalsz¹ metê. Te wydatki nale¿y przywróciæ w zamian za reformê Social Security i Medicare. Obie partie mog¹ tu poszukaæ wspólnego gruntu dla negocjacji. A dla zyskania czasu Kongres powinien przyj¹æ tymczasowy bud¿et i podnieœæ poziom d³ugu.

Adam Sawicki


9

KURIER PLUS 12 PAÌDZIERNIKA 2013

Ludzie emigracji

Czes³aw Karkowski

FOT: JERZY KOSS

Dzia³acz niespo¿ytej energii

u Henryk Archacki i Czes³aw Karkowski. Parada Pu³askiego kojarzy mi siê z Henrykiem Archackim. To od tego starego dziennikarza, rysownika, historyka Polonii dowiedzia³em siê o genezie tej wielkiej polskiej manifestacji w Nowym Jorku. Kiedy ju¿ nikt zdawa³ siê nie pamiêtaæ o pocz¹tkach Parady, a przedstawienia jej dziejów nie wybiega³y poza standardowe wskazanie na pocz¹tki paŸdziernika 1937 r., on jeden wiedzia³ jak naprawdê do tego dosz³o. Gdy odwiedza³em Archackiego pamiêæ ju¿ mu szwankowa³a, wiele wydarzeñ mu siê myli³o, ale jak to bywa w przypadku starego umys³u: im dalej w przesz³oœæ siêga, tym jaœniej widzi, tym precyzyjniejszy obraz przesz³oœci siê wy³ania. Podczas jednej z kilku wizyt w jego niewielkim mieszkaniu na 12 Ulicy, East Village, w pokoju wype³nionym ksi¹¿kami, dokumentami, dawnymi publikacjami, Henryk Archacki opowiedzia³ mi o wielkiej manifestacji Polaków w Nowym Jorku z okazji 50. rocznicy œmierci bohatera Stanów Zjednoczonych, W³odzimierza Bonawentury Krzy¿anowskiego. Uroczystoœciom towarzyszy³a parada, wielka, ale chyba samochodowa i autokarowa, z koœcio³a œw. Stanis³awa przy 7 Ulicy na East Village a¿ do Greenwood Cemetery na Brooklynie, gdzie znajdowa³ siê grób Krzy¿anowskiego. Archacki przypomnia³ wtedy nazwisko Jana Paterackiego (wymawia³ je „Pateraki”), dzia³acza polonijnego na Bronksie, urzêdnika s¹dowego o du¿ych ambicjach politycznych. Ta w³aœnie manifestacja Polaków nasunê³a Paterackiemu pomys³ organizowania podobnych, dorocznych parad. A poniewa¿ wczeœniej za³o¿y³ na Bronksie Komitet Kazimierza Pu³askiego, wiêc tak¹ te¿ nazwê przyjê³a impreza, któr¹ celebrujemy do dzisiaj. Serce Paderewskiego Tak jak niewielu dziœ pamiêta o Janie Paterackim, podobnie niewielu wie o zas³ugach Archackiego w doprowadzeniu do koñca nieskoñczonej historii Ignacego Paderewskiego, pianisty, mê¿a stanu, premiera odrodzonej Polski. Sêdziwy muzyk zaziêbi³ siê i zmar³ w Nowym Jorku w czerwcu 1941 r. Zgodnie z jego ostatni¹ wol¹ serce mia³o pozostaæ w Ameryce, a cia³o miano pochowaæ w niepodleg³ej Polsce. Prezydent Roose-

velt zadecydowa³, i¿ na czas wojny cia³o Paderewskiego „chwilowo” spocznie w mauzoleum USS Maine na cmentarzu w Arlington. O sercu – zapomniano. Niebawem zmar³a siostra Paderewskiego i wkrótce potem umar³ te¿ w³aœciciel zak³adu pogrzebowego, który zaj¹³ siê wype³nieniem ostatniej woli pianisty. Polska wysz³a z drugiej wojny œwiatowej jako kraj zniewolony, wiêc o pochówku w wolnym kraju nie by³o mowy. Przypadkiem serce wielkiego pianisty odkryli szwagier Henryka Archackiego i on sam podczas wizyty na cmentarzu Cypress Hill na Queensie. W tamtejszym kolumbarium natknêli siê na zwyczajn¹ tabliczkê, poœród wielu: „Ignacy Paderewski, 1860-1941”. By³ to rok 1959. Do 1983 roku trwa³y zabiegi Archackiego, by serce Paderewskiego pochowaæ w godnym miejscu – w sanktuarium Matki Boskiej w Doylestown, PA. „Czy wiecie, ¿e...“ Henryk Archacki zmar³ w sierpniu 1998 r. Spotyka³em siê z nim kilka razy, by wys³uchaæ jego opowieœci. Mówi³ doskonale po polsku, choæ w³aœciwie móg³ uwa¿aæ siê za Amerykanina. Wprawdzie urodzi³ siê w podwarszawskiej wsi w 1907 r., jednak ju¿ w rok póŸniej jego matka wraz z synem wyjecha³a do Ameryki, by do³¹czyæ do mê¿a. Mieszka³ z rodzicami w Chicago. Wczeœnie zdradza³ talent plastyczny i choæ nigdy nie kszta³ci³ siê w tym kierunku, pracê znalaz³ w firmie, w której potrzebowano tego rodzaju umiejêtnoœci. Wraz z firm¹ przeniós³ siê do Nowego Jorku. Przedsiêbiorstwo prêdko upad³o i Archacki zmuszony do szukania sposobu zarabiania na ¿ycie, za³o¿y³ w³asne biuro plastyczne. Wykonywa³ rysunki na zlecenie, piecz¹tki, ozdabia³ wydawnictwa, jednodniówki, karty wizytowe. Zwi¹za³ siê z polskimi czasopismami, gdzie redagowa³ kolumny o modzie i o sporcie. Ci¹gle szuka³ nowych dróg. Tak dosz³o w 1931 r. do powstania najs³ynniejszego przedsiêwziêcia Archackiego, obrazkowej historii Polski pod tytu³em „Czy wiecie, ¿e...” Pomys³ wzi¹³ z niezwykle popularnej w USA serii Ripley’a „Believe it or not...” prezentuj¹cej osobliwoœci i ciekawostki ze œwiata. Archacki postanowi³ zrobiæ coœ podobnego, ale tylko w odniesieniu

do Polski. Jego pierwszy rysunek z tej serii ukaza³ siê we wrzeœniu 1931 w oko³o 15 pismach polonijnych. Przez nastêpne dziesiêciolecia polskie wydawnictwa w USA pe³ne by³y „Czy wiecie, ¿e...” Archackiego. Napis nad rysunkami brzmia³: „Obce rzeczy wiedzieæ dobrze jest, swoje – obowi¹zek”. Polacy, którzy przybyli do USA, tak jak jego matka czy ojciec, to byli ludzie proœci, którzy nie mieli sposobnoœci siê wykszta³ciæ. Uczyli siê historii Polski z rysunków Archackiego, na których prezentowa³ tematy z historii i kultury Polski, przedstawia³ wybitnych Polaków i ich osi¹gniêcia. Ale i ja rysuj¹c zacz¹³em siê uczyæ, kim jestem - powiedzia³. – Przygotowuj¹c rysunki uczy³em siê polskiej historii, czytelnicy dowiadywali siê z moich rysunków o swojej ojczyŸnie, o jej historii, tradycjach, osi¹gniêciach. By³a to dla nas wspólna lekcja tego, sk¹d pochodzimy. Na ¿ycie Archacki zarabia³ jako artysta-plastyk wycinaj¹cy w gumie rozmaite wzory, które nastêpnie stawa³y siê matrycami do masowego druku. Archacki nie umia³ powiedzieæ, ile czasopism w szczycie powodzenia „Czy wiecie, ¿e...” publikowa³o jego rysunki. Jednak jak siê ogl¹da polsk¹ prasê z dawnych lat, trudno siê nie natkn¹æ na obrazkow¹ historiê Polski wed³ug Archackiego. By³a zwiêŸle przedstawiona, zajmuj¹ca, niezwyk³a, wielka. Robi³ to doskonale. Dzia³acz polonijny Archacki sta³ siê cz³owiekiem-instytucj¹. Mia³ niespo¿yt¹ energiê, by³ wszêdzie, na przyk³ad, by³ jednym z czo³owych dzia³aczy wolnomularstwa i wieloletnim szefem polskiej lo¿y masoñskiej w Nowym Jorku. Nic te¿ dziwnego, ¿e znalaz³ siê tak¿e blisko dzia³aczy Parady Pu³askiego. Nim jednak do niej dosz³o, w 1936 r. jeden z dzia³aczy polonijnych, Ray Skowroñski, przypadkowo natrafi³ na grób genera³a Krzy¿anowskiego na cmentarzu Greenwood. Historyk Mieczys³aw Haiman napisa³ rozprawkê o nim, przypominaj¹c postaæ wybitnego Polaka w s³u¿bie Stanów Zjednoczonych. Wkrótce te¿ uformowa³ siê Komitet Pamiêci gen. Krzy¿anowskiego. Przewodnicz¹cym zosta³ major Benjamin T. Anuszkiewicz. Mia³ on doskona³e kontakty wojskowe – s³u¿y³ w amerykañskiej armii i walczy³ w Teksasie przeciwko oddzia³om Pancho Villa. W sk³ad komitetu wszed³ m. in. tak¿e Archacki. By³ wiêc w centrum wydarzeñ

– starañ o przeniesienie zw³ok gen. Krzy¿anowskiego do Arlington. Opowiada³ z wielkim przejêciem, jak w zwi¹zku z tym on i ca³y Komitet spotkali siê z prezydentem Rooseveltem w Hyde Park w stanie New York. Archacki nale¿a³ do najbardziej znanych i najpopularniejszych postaci Polonii nowojorskiej. G³ównie dziêki jego „Czy wiecie, ¿e...”, temu „historycznemu komiksowi” publikowanemu we wszystkich polskich i polonijnych gazetach. Samego Archackiego tak¿e wszêdzie by³o pe³no: pisa³, rysowa³, redagowa³, dzia³a³. Bez wiêkszej przesady powiedzieæ mo¿na, i¿ w owych czasach nic wa¿nego w Polonii bez niego zdarzyæ siê nie mog³o. Miêdzy innymi nale¿a³ do za³o¿ycieli w 1942 r. Polish American Historical Society (PAHA), stowarzyszenia polonijnych historyków, dzia³aj¹cego do dziœ. Z jego inicjatywy powsta³ w 1961 r. American Polish Civil War Centennial Committee, którego zadaniem by³o upamiêtnienie roli Polaków w wojnie secesyjnej po stronie Unii. (Pisa³ na ten temat w Polish American Studies w wydaniu z 1966r.) Ostatnie 20 lat ¿ycia poœwiêci³ Paderewskiemu. Wype³nieniu ostatniej woli zmar³ego. Zgodnie z ¿yczeniem muzyka jego serce zosta³o w Ameryce – zamkniête w metalowym kartuszu - dziele rzeŸbiarza Andrzeja Pityñskiego, umieszczonym w Amerykañskiej Czêstochowie. Wielka uroczystoœæ przeniesienia zw³ok Paderewskiego z Arlington do Polski rozpoczê³a siê 26 czerwca 1992r., ale ju¿ bez udzia³u (przynajmniej oficjalnego) osób, które od pocz¹tku rozpoczê³y odpowiednie przygotowania do tej ostatniej z ostatnich dróg muzyka. O Archackim zapomniano – inni wysunêli siê na plan pierwszy. Henryk Archacki zmar³ 13 sierpnia 1998 r. Nie zna³ Polski, bo wyjecha³ z kraju jako jednoroczne dziecko i nigdy jej nie odwiedzi³. A by³ wielkim patriot¹ w demonstracyjnym stylu, który mnie nawet œmieszy³ i trochê ¿enowa³. Starzy Polonusi jego pokroju byli dumni z manifestowania polskoœci, a zarazem niepomni na staroœwiecki charakter takich gestów. Kiedy widzia³em Archackiego ostatni raz – w redakcji „Nowego Dziennika” – by³ niezmiernie elegancko ubrany. Poniewa¿ by³ bardzo szczup³y wiêc prezentowa³ siê œwietnie. U szyi na szerokiej bia³o-czerwonej wst¹¿ce mia³ zawieszonego srebrnego or³a polskiego ca³kiem sporych rozmiarów. Niemodny, egzaltowany gest starego Polaka w Ameryce, ale jaki¿ wymowny. ❍

UWAGA: NOWY ADRES 896 Manhattan Avenue Suite 27 (na piêtrze) - Brooklyn, NY 11222 Tel: (718) 609-1560, (718) 383-6824, Fax: (718) 383-2412

MICHA£ PANKOWSKI TAX & CONSULTING EXPERT

Us³ugi w zakresie:

✓ Ksiêgowoœæ ✓ Rozliczenia podatkowe indywidualne i biznesowe, w tym samochodów ciê¿arowych

✓ Rejestracja biznesu i licencje ✓ Konsultacje ✓ Bezpodatkowa zamiana domów ✓ #SS - korekty danych

Email: Info@mpankowski.com


10

KURIER PLUS 12 PAÌDZIERNIKA 2013

Postêp w onkologii

u Na zdjêciu od lewej: dr F.Traganos, studentka

Elise McKenna, dr. Z.Darzynkiewicz, Dr. D.Halicka, Dr Jajiangwei Li i dr. J. Kunicki.

1➭ Inne badania wyjaœniaj¹ procesy, które s¹ pomocne dopiero w dalszym etapie klinicznym. W onkologicznych konferencjach naukowych, gdzie dyskutowane s¹ najnowsze wyniki kliniczne i doœwiadczeñ laboratoryjnych, uczestnicz¹ zarówno lekarze, jak i naukowcy. – A czym pani siê konkretnie zajmuje? – Doœwiadczeniami w Brander Cancer Research Institute prowadzonym przez profesora Zbigniewa Dar¿ynkiewicza. Nasze eksperymenty prowadzone s¹ na nowotworowych komórkach ludzkich, które porównujemy z prawid³owo dzia³aj¹cymi. Idealnym zwi¹zkiem do zastosowania w terapii by³by lek skutecznie indukuj¹cy œmieræ nowotworowych komórek i jednoczeœnie ma³o toksyczny dla reszty komórek naszego ustroju. Profesor Dar¿ynkiewicz jest uznawany za ojca cytometrii przep³ywowej – metody pomiaru szeregu wskaŸników w komórkach przep³ywaj¹cych przez instrument pomiarowy nazwany cytometrem. Pos³ugujê siê w mojej pracy w³aœnie cytometri¹, gdzie mogê np. w sposób iloœciowy – okreœlaj¹c to jak najproœciej – oceniæ, jaki procent komórek uleg³o œmierci w wyniku zastosowanego leku lub kombinacji leków. – Jaki jest podzia³ zadañ w laboratorium, w którym pani pracuje? – Profesor Dar¿ynkiewicz jest autorem naszego g³ównego grantu. Ja przeprowadzam doœwiadczenia zaplanowane wczeœniej oraz doœwiadczenia zainspirowane nowymi wynikami. Ostatnio pracowaliœmy miêdzy innymi nad zwi¹zkami zapobiegaj¹cymi przedwczesnemu starzeniu siê komórek. Przedwczesne ich starzenie siê mo¿e bowiem prowadziæ do rozwoju raka. Profesor Dar¿ynkiewicz „wy³owi³” informacje z naukowej literatury chiñskiej na temat zwi¹zku o nazwie Berberyna. Opracowaliœmy ju¿ cykl doœwiadczeñ na ten temat. Publikacje s¹ dostêpne on-line. Czy Berberyna bêdzie mog³a byæ zastosowana w zapobieganiu i leczeniu nowotworów? Na to pytanie odpowiedz¹ dalsze badania. – Kim s¹ pracownicy waszego Instytutu? – Instytut mia³ w swojej historii pracowników i stypendystów z ró¿nych czêœci œwiata. W niektórych okresach, kiedy mieliœmy wiêcej naukowców z Polski, ¿artowaliœmy czasem, ¿e powinien on siê nazywaæ Polish Institute of Cancer Research. W ka¿dym oœrodku w Polsce mo¿na spotkaæ któregoœ z wychowanków profesora Dar¿ynkiewicza, którzy u nas zdobywali habilitacje. Piotr Smolewski z £odzi, który by³ w naszym Instytucie stypendyst¹, zosta³ obecnie naczelnym redaktorem czasopisma naukowego „Cytometria Polska”.

– Jaka by³a pani droga do badañ onkologicznych? – Po studiach pracowa³am naukowo w Szwecji na Uniwersytecie w Goteborgu nad mikrokr¹¿eniem. Nastêpnie pracowa³am jako lekarz w Anglii. W warszawskiej Akademii Medycznej zdoby³am drugi stopieñ specjalizacji w pediatrii. Przyjecha³am do Stanów Zjednoczonych póŸno, jak na kszta³towanie drogi zawodowej, ale jestem w Fundacji Koœciuszkowskiej na liœcie naukowców polskiego pochodzenia, którzy maj¹ znacz¹cy dorobek naukowy w USA. – Zatem mo¿na mówiæ o sukcesie. Czy by³y tak¿e pora¿ki? – Nie uda³o mi siê zdobyæ grantu. Gdy podejmowa³am próby uzyskania go, przekona³am siê, jakie to trudne i jak ogromny sukces odniós³ mój szef maj¹c solidny grant z National Institute of Health. – Jakie s¹ prognozy w onkologii? – Rozwój biologii molekularnej i genetyki pozwala na przypuszczenie, ¿e uda siê dok³adniej okreœlaæ anomalia genetyczne w ró¿nych rodzajach nowotworów i oddzia³ywaæ w procesie leczenia na konkretne punkty uchwytu w komórkach rakowych. – Nie sposób, nie zapytaæ o szanse wyleczenia. – Prognoza dotycz¹ca wyleczalnoœci raka zale¿y od wielu czynników. S¹ rodzaje nowotworów, gdzie mo¿na uzyskaæ w wiêkszoœci przypadków remisje, czyli okresy czasem wieloletnie, wolne od choroby i takie, gdzie rokowanie jest du¿o gorsze. Wiek pacjenta, ewentualne anomalia genetyczne i to, w jak zaawansowanym stadium rozwoju raka zosta³ on zdiagnozowany, maj¹ istotne znaczenie dla rokowania. Ten ostatni czynnik jest szczególnie istotny. Dostêpne metody „wy³apywania” stanów przedrakowych, lub wczesnego stadium rozwoju raka pomog³y w wyleczalnoœci niektórych rodzajów nowotworów. Przyk³adem mog¹ byæ badania cytologiczne u kobiet w walce z rakiem szyjki macicy. – Czy medycyna alternatywna jest konkurencj¹ dla medycyny naukowej? – Nie. Nigdy nie zast¹pi ona konwencjonalnych metod leczenia, które zosta³y sprawdzone w laboratoriach naukowych i badaniach klinicznych. Czasem pacjenci siêgaj¹ do alternatywnych sposobów wierz¹c, ¿e bêd¹ one bardziej skuteczne. Terapia konwencjonalna mo¿e byæ natomiast wzbogacona o alternatywne œrodki. Takie postêpowanie powinno byæ jednak sprawdzone w laboratoriach naukowych.

– W jaki sposób mo¿na zapobiegaæ powstawaniu komórek rakowych? – Metody zapobiegania dotycz¹ bardzo ró¿nych form postêpowania. Stosuj¹c np. filtry podczas intensywnego nas³onecznienia mo¿emy zmniejszyæ ryzyko rozwoju raka skóry. Nie pal¹c papierosów, zmniejszamy ryzyko zachorowania na raka p³uc. Unikanie wdychania py³ów azbestowych zmniejsza ryzyko rozwoju mesothelioma. Okresowe badania, takie jak mammografia, cytologia, kolonoskopia mog¹ pomóc w znalezieniu w stosunkowo prosty sposób stanów przedrakowych. Rozwój badañ genetycznych da³ obecnie mo¿liwoœæ okreœlenia niektórych czynników ryzyka w naszych noœnikach informacji, jakimi s¹ geny. Drastycznym przyk³adem próby zapobie¿enia ewentualnemu rozwojowi raka by³a decyzja gwiazdy filmowej Angeliny Jolie, aby poddaæ siê obustronnej resekcji piersi, poniewa¿ badania genetyczne wskazywa³y na zwiêkszone ryzyko rozwoju nowotworu w tej czêœci jej cia³a. Wa¿nym sposobem zapobiegania rozwojowi raka jest zapobieganie przedwczesnemu starzeniu komórek, o którym ju¿ mówi³am. Zmniejszamy ryzyko wystêpowania raka równie¿ poprzez unikanie kontaktu z rakotwórczymi substancjami. Zmniejszamy je tak¿e, zachowuj¹c aktywnoœæ fizyczn¹ i walcz¹c z oty³oœci¹. Zapobiegawcze znaczenie w niektórych nowotworach ma tzw. screening np. kolonoskopia. – Czy czêsto udaje siê zwalczyæ te komórki? – Leczenie nowotworów ma obecnie ustalone przez doœwiadczenie kliniczne i naukowe programy w zale¿noœci od umiejscowienia i stanu zaawansowania raka. Stosowane s¹ techniki operacyjne, radioterapia i chemioterapia. Wspó³czesna terapia d¹¿y do ukierunkowania leczenia na zlokalizowane w nowotworowych komórkach drogi ich rozwoju, metabolizmu i bogate unaczynienie (targeted therapies). Rozwija siê równie¿ w onko-

logii terapia dostosowana do indywidualnego pacjenta, jego wieku, nieprawid³owoœci genetycznych i obci¹¿enia innymi schorzeniami (personalized therapy). Wspomnia³am wczeœniej o sukcesach w leczeniu niektórych rodzajów nowotworów. Badania naukowe s¹ pomocne w tych rodzajach raka, w jakich terapia jest jeszcze mniej skuteczna. – Czy w walce z rakiem nauka polska dotrzymuje kroku nauce œwiatowej? – Naukowcy polskiego pochodzenia i wykszta³ceni w Polsce maj¹ znacz¹cy wp³yw w rozwój onkologii. Trzeba tu wymieniæ podwójn¹ noblistkê Mariê Sk³odowsk¹ – Curie, której odkrycia maj¹ ogromne znaczenie dla diagnostyki nowotworów i ich leczenia w zakresie radioterapii. Wielu polskim naukowcom ³atwiej by³o osi¹gn¹æ sukces poza granicami kraju ze wzglêdu na to, ¿e w badaniach naukowych w zakresie onkologii wykorzystywana jest bardzo kosztowna i skomplikowana aparatura. Z tego wzglêdu równie¿ profesor Dar¿ynkiewicz mia³ wiêksz¹ mo¿liwoœæ osi¹gniêcia znacz¹cego sukcesu naukowego w Stanach Zjednoczonych, w porównaniu ze skromniejszymi warunkami technicznymi w Polsce. Obecnie polskie oœrodki s¹ lepiej wyposa¿one w aparaturê ni¿ dawniej i szerzej wspó³pracuj¹ z oœrodkami zagranicznymi, dziêki czemu dotrzymuj¹ kroku nauce œwiatowej. – Jest pani cz³owiekiem g³êbokiej wiary w Boga. Czy zachodz¹ jakieœ relacje miêdzy ni¹ a nauk¹? – Wiara daje mi spokój wewnêtrzny. Nie mam ¿adnego problemu z relacjami pomiêdzy wiar¹ i nauk¹. – Na koniec pytanie o najwiêksze marzenie naukowe. – Zdobycie œrodków finansowych na kontynuacjê badañ. Bez nich bowiem nie da siê urzeczywistniæ ¿adnych marzeñ.

Rozmawia³ Andrzej Józef D¹browski

Biuro Prawne

ROMUALD MAGDA, ESQ 776 A Manhattan Avenue, Brooklyn, New York 11222

Dzwoñ do nas ju¿ dziœ! Tel. 718-389-4112 Email: romuald@magdaesq.com

Kancelaria prowadzi sprawy w zakresie: ✓ Wypadki na budowie, b³êdy w sztuce lekarskiej, inne ✓ Wszelkie sprawy spadkowe, w tym roszczenia spadkowe ✓ Trusty, testamenty, pe³nomocnictwa ✓ Ochrona maj¹tkowa osób starszych ✓ Nieruchomoœci: kupno - sprzeda¿ ✓ Kupno i sprzeda¿ biznesów; spory pomiêdzy w³aœcicielami nieruchomoœci ✓ Sprawy w³aœciciel-lokator ✓ Inne sprawy s¹dowe Romuald Magda, ESQ - absolwent New York Law School i Uniwersytetu Jagielloñskiego. Praktyka na Greenpoincie i wiele wygranych spraw. Od lat skutecznie reprezentuje swoich klientów.


11

KURIER PLUS 12 PAÌDZIERNIKA 2013

GRUBE

RYBY

i

PLOTKI

azi

u Mia Farrow swoim wyznaniem

zamiesza³a w rodzinie i œrodowisku.

u Sean Penn konsekwentnie wspiera Haitañczyków. Sean Penn sponsoruje przyjazd haitañskich biegaczy na Maraton Nowojorski. Opowiedzia³ z prawdziw¹ dum¹ i wzruszeniem podczas konferencji prasowej w trakcie Nowojorskiego Festiwalu Filmowego, gdzie odby³a siê premiera jego najnowszego filmu „The Secret Life of Walter Mitty”, ¿e w³aœnie wróci³ z wizyty u maratoñczyków, ¿e s¹ bardzo dzielni, trenuj¹ z niezwyk³¹ dyscyplin¹ i s¹ podekscytowani mo¿liwoœci¹ udzia³u w tej imprezie. Dwukrotnie nagradzany Oskarem aktor za³o¿y³ organizacjê wspieraj¹c¹ rozwój opieki zdrowotnej i edukacjê na Haiti w 2010 roku, po wielkim, tragicznym w skutkach trzêsieniu ziemi. ¬ W Nowym Jorku wzi¹³ œlub ze swoim od trzech lat partnerem i wygl¹da³ na najszczêœliwszego cz³owieka na œwiecie T. R Knight, czyli George z marudnego i nudnawego, ale ci¹gle maj¹cego licznych fanów serialu „Grey’s Anathomy”. Kariera tego aktora jest ciekawym zjawiskiem. Pomimo doskona³ych zarobków – nie ukrywa³, ¿e przez jakiœ czas to go powstrzymywa³o – zdecydowa³ siê w koñcu sam opuœciæ serial i z³o¿y³ rezygnacjê. Powody to przede wszystkim: publiczne homofobiczne wypowiedzi innego aktora serialu, coraz mniej godzin na planie dla jego postaci i coraz dziwniejsze zachowania tej¿e postaci, niezgodne z zasadami psychologii. Zmieniono wiêc scenariusz i biedny George – za winy T. R – umiera³ d³ugo i boleœnie. A potem wróci³, sk¹d przyszed³, czyli na off-Broadway. Grywa w wielu sztukach. Ostatnio mo¿na go obejrzeæ w „Romeo i Julii” w roli Merkucjo.

u T.R. Knight, czyli George z „Grey’s Anathomy“.

¬ Mia Farrow przypomnia³a sobie raptem, ¿e ojcem jej syna Ronana, jest Frank Sinatra, a nie Woody Allen jak powszechnie uwa¿ano przez 25 lat. Sinatra - rocznik 1915, urodzony w New Jersey - by³ niezwykle popularnym, nagradzanym piosenkarzem, aktorem grywaj¹cym w naprawdê dobrych filmach i zaanga¿owanym politycznie, jak to siê dziœ mówi, celebryt¹. Przez d³ugie lata popiera³ demokratów, pokazywa³ siê przy okazji ka¿dych wyborów, uczestniczy³ w balach i podró¿ach i dawa³ siê fotografowaæ, a nastêpnie przeszed³ do obozu konkurencji i robi³ to samo, spotyka³ siê, œciska³ d³onie i pomaga³ w zbieraniu funduszy.

W pewnym momencie Robert J. Kennedy sta³ siê obiektem jego wrêcz obsesyjnej nienawiœci, do tego stopnia, ¿e obra¿a³ siê na kobiety, które z nim zatañczy³y. Frank podobno mia³ powi¹zania z tzw. podziemiem przestêpczym i jak g³osi legenda Johnny Fontane, jeden z bohaterów powieœci i filmu „Ojciec Chrzestny” to jego portret. Nigdy mu jednak nie postawiono formalnych zarzutów. Sinatra mia³ cztery ¿ony, ale jego matka - od której by³ uzale¿niony psychicznie i dziœ uwa¿a siê, ¿e to by³o jedn¹ z przyczyn jego k³opotów uznawa³a tylko pierwsz¹. Mia³ te¿ niezliczon¹ iloœæ flirtów i przygód. Kiedy do prasy przeniknê³a wieœæ, ¿e wzi¹³ w Las Vegas trwaj¹cy osiem minut œlub z posiadaj¹c¹ wtedy figurê niedorostka i króciutkie blond w³osy Farrow, Ava Gardner, ¿ona numer dwa, która porzuci³a go rok wczeœniej, skwitowa³a krótko: – Zawsze wiedzia³am, ¿e w koñcu wyl¹duje w ³ó¿ku z facetem i oto sta³o siê! Ale Frank oprócz przyci¹gaj¹cego kobiety wdziêku, hojnoœci i seksapilu ponoæ tak silnie emanuj¹cego, ¿e jedynie Elvisa by³ silniejszy, mia³ te¿ ciemne strony. Drobne dziwactwa – jak k¹panie siê 12 razy dziennie i nieustanne spryskiwanie wszystkiego wod¹ lawendow¹ – ³atwo mu wybaczano. Okresowo pija³ zbyt wiele alkoholu, a podpity stawa³ siê wybuchowy i brutalny. Miewa³ typowe objawy maniakalno-depresyjne i jedna z jego córek napisa³a we wspomnieniach, jak bardzo jej ciê¿ko z myœl¹, ¿e obecnie po prostu bra³by Zoloft i by³ szczêœliwy zamiast cierpieæ, ale w jego czasach nie by³o takiej mo¿liwoœci. Zmar³ w 1998 roku. Wdowa po nim – ¿ona numer 4, Barbara Marx absolutnie zaprzecza, jakoby Frank móg³ byæ ojcem Ronana i jako uzasadnienie po-

Zadzwoñ do Polski NAJTAÑSZA karta telefoniczna na rynku PROSTA rejestracja i obs³uga Z GWARANCJ¥ jakoœci po³¹czeñ BEZ ukrytych op³at 95% zadowolonych u¿ytkowników $10 GRATIS dla nowych klientów

daje fakt, ¿e przecie¿ wtedy by³ z ni¹ o¿eniony. W wywiadach twierdzi, ¿e Mia to wymyœli³a z sobie tylko wiadomych powodów. Wspó³pracownicy Franka, wrêcz na odwrót, twierdz¹, ¿e to oczywiœcie mo¿liwe. I tak sobie dyskutuj¹. Nie wypowiedzia³ siê jeszcze jedynie teoretycznie najbardziej zainteresowany, czyli Ronan. Oraz test DNA. ¬ Nowojorska parada Halloween prze¿ywa kryzys i jest œmiertelnie przera¿ona! Wrêcz stoi nad grobem – jak sama przyznaje. Odwo³ana w zesz³ym roku z powodu huraganu Sandy, straci³a fundusze, które zarabia dziêki sponsorom i przeznacza na budowê instalacji i renowacjê przebrañ na nastêpny rok. Obecnie pomaga w zebraniu potrzebnych pieniêdzy organizacja Kickstarter - ciekawa sama w sobiebo zorientowana na pomoc w zbieraniu pieniêdzy na ró¿norodne akcje artystyczne – produkcjê filmów, wydawanie ksi¹¿ek, organizacjê wystêpów i inne kreatywne wydarzenia kulturalne, którym trzeba pomóc wystartowaæ. Paradzie chc¹ te¿ pomóc ludzie z „The Rudin Family Foundations”, która wspiera nowojorski przemarsz duchów i potworów od 1993 roku i mówi¹, ¿e: – „Jest wa¿n¹ czêœci¹ struktury naszego miasta i zachêcamy wszystkich nowojorczyków do wspierania Parady i œwiêtowania Halloween 2013”. Jeœli Parada uzbiera 15 tysiêcy, Fundacja do³o¿y jej nastêpne 15. I na to jest zalewdwie kilka dni! Natomiast tak w ogóle trzeba jeszcze 37 tysiecy, 196 dolarów, mo¿na siê dorzucaæ nawet po 1 dolarze przez stronê internetow¹: http:// www. kickstarter.com/projects/ 729950056/bring-halloween-back-to-nyc. I na to jest czas do 21 paŸdziernika. ¬ Z cyklu ma³a rzecz a cieszy; w Katedrze St. John Divine przy 1047 Amsterdam Avenue obejrzeæ mo¿na przemi³¹ wystawê fotograficzn¹ psich portretów. Bêdzie trwa³a a¿ do zimy. ❍

1.4

rejestracja przez internet:

¢/min

www.zadzwon.us


12

KURIER PLUS 12 PAÌDZIERNIKA 2013

GABINET PSYCHOTERAPII I ROZWOJU OSOBISTEGO Tel.: (718) 360 3144

na konsultacjê nale¿y umówiæ siê telefonicznie

M A£GORZATA ¯O£EK, MA LMHC, LMFT, CASAC, ICADC, CHt

Psychoterapeuta Stanu Nowy Jork posiadaj¹cy licencje uprawniaj¹ce do wykonywania psychoterapii oraz terapii ma³¿eñskiej i rodzinnej, a tak¿e miêdzynarodowy certyfikat psychoterapeuty uzale¿nieñ i hipnoterapeuty. Udziela pomocy w takich problemach jak: lêk, zaburzenia nastroju, poczucie niskiej wartoœci, zaburzenia to¿samoœci i osobowoœci, izolacja i trudnoœci w przystosowaniu, trauma, zaburzenia od¿ywiania, uzale¿nienia, problemy z intymnoœci¹, trudnoœci w zwi¹zkach i problemy rodzinne Manhattan Office: Brooklyn Office: Manhattan Institute for Psychoanalysis, 776A Manhattan Ave., Suite 103L 245 E. 13th Street, Ground Floor, Brooklyn, NY 11222 New York, NY 10003 www.mzolek-psychotherapy.com

MEDYCYNA ODM£ADZAJ¥CA I REGENERUJ¥CA

Sabina Grochowski, MD, MS 850 7th Ave., Suite 501, Manhattan (pomiêdzy 54th a 55th St.) Tel. 212-586-2605 Fax: 212-586-2049 Board Certified in Internal Medicine, Board Certified in Anti-aging Medicine Diplomate of American Academy of Anti-aging and Regenerative Medicine ✧ Terapia hormonalna (hormony bioidentyczne dla kobiet i mê¿czyzn ✧ konsultacje anti-aging (hamuj¹ce proces starzenia) ✧ subkliniczna niewydolnoœæ tarczycy ✧ zmêczenie nadnerczy ✧ wykrywanie i leczenie zatruæ metalami ciê¿kimi ✧ wykrywanie i leczenie niedoborów aminokwasów/kwasów t³uszczowych ✧ terapia antyoksydantami (witaminowa) dostosowana do indywidualnych potrzeb ✧ wykrywanie chorób na tle autoimmunologicznym: lupus, stwardnienie rozsiane, scleroderma ✧ zabiegi kosmetyczne (Botox, Restylane, Radiesse, Sculptra, Mezoterapia)

NOWE GODZINY OTWARCIA

PEDIATRA - BOARD CERTIFIED

Poniedzia³ek - Pi¹tek - 9 am - 8 pm; Sobota - 9 am - 6 pm

Dr Anna Duszka

OKULARY W 30 MINUT!

Greenpoint Eye Care LLC

Ostre i przewlek³e choroby dzieci i m³odzie¿y Badania okresowe i szkolne, szczepienia

Dr Micha³ Kiselow

909 Manhattan Ave. Brooklyn NY 11222,

Manhattan Medical Center - 934 Manhattan Ave. Greenpoint

718-389-0333

Serdecznie zapraszamy do Gabinetu Okulistycznego Dr. Micha³a Kisielowa. Nowoczesne metody leczenia wad i chorób oczu (jaskra. kontrola chorych na cukrzycê, badanie dna oka, pomiar ciœnienia œródga³kowego oraz komputerowe badanie pola widzenia). Konsultacja i kwalifikacja do zabiegu laserowej korekty wad wzroku oraz usuwania zaæmy. Pe³ny zakres opieki okulistycznej doros³ych i dzieci; dobór soczewek kontaktowych; wysoka jakoœæ szkie³ korekcyjnych; du¿y wybór oprawek (Prada, Dior, Ray Ban, Tom Ford, Oliver Peoples, Coach i Tiffany); okulary przeciws³oneczne; akcesoria optyczne oraz okulistyczne badania dla kierowców (DMV).

(718) 389-8585

Mo¿liwoœæ umówienia wizyty przez komputer - ZocDoc.com

PRZYCHODNIA MEDYCZNA Dr Andrzej Salita ✦ Choroby wewnêtrzne, skórne i weneryczne, drobne zabiegi chirurgiczne, ewaluacja psychiatryczna

Wiêkszoœæ medycznych i optycznych ubezpieczeñ honorowana.

Dr Urszula Salita

DOKTOR MÓWI PO POLSKU

✦ Lekarz rodzinny, badania ginekologiczne

www.greenpointeyecare.com

TOTAL HEALTH CARE

Dr Florin Merovici

✦ Skuteczne metody leczenia bólu krêgoslupa DOSTÊPNI SPECJALIŒCI: GASTROLOG, UROLOG

126 Greenpoint Ave, Brooklyn NY 11222, tel. 718- 389-8822; 24h. 917-838-6012 Przychodnia otwarta 6 dni w tygodniu

PHYSICAL THERAPY

Acupuncture and Chinese Herbal Center Dr Shungui Cui, L.Ac, OMD, Ph.D

126 Greenpoint Ave, Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-389-6000; 718-472-7306 3

3

Gra¿yna Grochowski – physical therapy

3

Nowe technologie leczenia: fluoroskop do zabiegów na krêgos³upie Rozci¹ganie krêgos³upa (dekompresja) Leczenie powypadkowe, zmian artretycznych oraz neuropatii

– jeden z najbardziej znanych specjalistów w dziedzinie tradycyjnych chiñskich metod leczenia. Autor 6 ksi¹¿ek. Praktykuje od 43 lat. Pracowa³ we W³oszech, Kuwejcie, w Chinach. Pomaga nawet wtedy, gdy zawodz¹ inni.

LECZY: katar sienny bóle pleców rwê kulszow¹ nerwobóle impotencjê zapalenie cewki moczowej bezp³odnoœæ parali¿ artretyzm depresjê nerwice zespó³ przewlek³ego zmêczenia na³ogi objawy menopauzy wylewy krwi do mózgu alergie zapalenie prostaty itd. l

l

718-389-0100

l

l

l

l

l

l

l

l

W naszej klinice przyjmuj¹ równie¿ lekarze innych specjalnoœci, m.in.: gastrolog, neurolog, ortopeda, urolog, chirurg, lekarz zajmuj¹cy siê zwalczaniem bólu. Wykonujemy ró¿ne badania diagnostyczne, m.in. USG, przewodnictwa nerwowego. Wiêkszoœæ ubezpieczeñ honorowana. Dla osób bez ubezpieczeñ mamy specjalne ceny.

l

l

l

l

l

l

l

Do akupunktury u¿ywane s¹ wy³¹cznie ig³y jednorazowego u¿ytku 144-48 Roosevelt Ave. #MD-A, Flushing NY 11354 Poniedzia³ek, œroda i pi¹tek: 12:00 - 7:00 pm

(718) 359-0956

1839 Stillwell Ave. (off 24th. Ave.), Brooklyn, NY 11223 Od wtorku do soboty: 12:00-7:00 pm, w niedziele 12:00 - 3:00 pm

(718) 266-1018 www.drshuiguicui.com


13

KURIER PLUS 12 PAÌDZIERNIKA 2013

Nowojorskie sylwetki

Halina Jensen

Pojedynek o wschodzie s³oñca

Tragedie, które rozgrywaj¹ siê wed³ug klasycznych regu³, a wiêc zachowuj¹ jednoœæ miejsca, czasu i akcji, wcale nie zosta³y wymyœlone przez greckich dramaturgów. Dziej¹ siê one bowiem w rzeczywistoœci. Fatum ka¿e zajmowaæ protagonistom przeciwstawne pozycje, zaœ Parki niecierpliwie czekaj¹ z no¿ycami, aby przeci¹æ niæ ¿ywota upatrzonej ofiary. Dramaty budz¹ szczególne zainteresowanie, gdy ich bohaterami staj¹ siê historyczne postacie. W opisywanym zdarzeniu pozytywna rola przypad³a Aleksandrowi Hamiltonowi, podczas gdy jego przeciwnik Aaron Burr uosabia³ czarny charakter. Zanim opowiemy tu o pojedynku, najpierw na s³owa i czyny, a w koñcu na pistolety, pora przedstawiæ obydwu adwersarzy. Wielki m¹¿ stanu Hamilton stanowi najlepszy przyk³ad jak utalentowany cudzoziemiec mo¿e siê wybiæ w Ameryce, jeœli spe³nia odpowiednie warunki, a zarazem dopisze mu ³ut szczêœcia. Spêdzi³ on dzieciñstwo na wyspie St. Croix. Podobnie jak ca³y archipelag Indii Zachodnich, stanowi³a ona zapad³¹ prowincjê, gdzie piêtno nieœlubnego pocho-

u Aleksander Hammilton dzenia nie da³o siê wymazaæ. Nic dziwnego, i¿ formalna edukacja Aleksandra skoñczy³a siê zaledwie na kilku klasach szko³y podstawowej. Na rokuj¹cego wielkie nadzieje ch³opca, zwróci³ uwagê miejscowy pastor, pozwalaj¹c mu korzystaæ ze swojej biblioteki. Szlachetny John Knox sta³ siê z czasem jego mentorem, kszta³c¹c Aleksandra na w³asn¹ rêkê. W 1772 r. nadci¹gn¹³ straszliwy huragan, który spustoszy³ archipelag. 17-letni Hamilton chwyci³ wówczas za pióro i w modnej wtedy formie listu do przyjaciela, opisa³ rozszala³e ¿ywio³y. Artyku³ pojawi³ siê w lokalnej prasie, a nastêpnie zosta³ przedrukowany przez wszystkie wyspiarskie gazety. M¹dry i ¿yczliwy m³o-

dzieñcowi pastor zacz¹³ kuæ ¿elazo póki gor¹ce, og³aszaj¹c zbiórkê na fundusz, umo¿liwiaj¹cy wychowankowi zagraniczne studia. Akcja powiod³a siê nad podziw, tote¿ jesieni¹ 1773 roku Aleksander zosta³ przyjêty do King’s College, który po zwyciêskiej rewolucji zmieni³ nazwê na Columbia University. Bêd¹c praw¹ rêk¹ Jerzego Waszyngtona w ogniu walki, Hamilton uzyska³ od pierwszego prezydenta stanowisko ministra skarbu. Buduj¹c od podstaw system kredytowy i p³atniczy, Hamilton uzdrowi³ finanse nowo powsta³ej republiki. Jako wybitny m¹¿ stanu operowa³ on kategoriami pañstwa i narodu. Z gruntu obce by³o mu zaœciankowe myœlenie, cechuj¹ce Amerykanów. Jako zwolennik silnej w³adzy centralnej, by³ przekonany, i¿ zbytnie uprzywilejowanie stanów doprowadzi do anarchii, a w konsekwencji do upadku republiki. Postulowa³ wiêc stworzenie rz¹du federalnego, wyposa¿onego w specjalne prerogatywy. Nale¿a³o do nich m.in. wypowiadanie wojny, zawieranie traktatów, powo³ywanie wojska, obrona kraju przed najeŸdc¹, nak³adanie podatków czy te¿ emisja pieni¹dza. To co wydaje siê dziœ oczywiste, wzbudza³o wówczas kontrowersje i protesty jako niebezpieczna nowinka. Nie bez kozery Hamilton uwa¿a³ brytyjsk¹ monarchiê za wzorzec godny naœladowania, naturalnie po dokonaniu znacznych modyfikacji, które pasowa³y do tutajszych warunków i demokratycznych regu³ gry. Aby zapobiec tyranii, zaproponowa³ on podzia³ w³adzy na wykonawcz¹, ustawodawcz¹ i s¹downicz¹. Sta³ siê tym samym twórc¹ trójdzielnego modelu, który tak dobrze s³u¿y Ameryce. Wypada go uznaæ za wizjonera, gdy¿ znacznie wyprzedza³ swoje czasy. To w³aœnie jemu zawdziêczamy merytokracjê, opart¹ na talentach i dokonaniach. Sprawdzi³a siê ona na medal zanim nie zaczêto przyznawaæ „punktów” za w³aœciwe pochodzenie i polityczne pogl¹dy czy te¿ przynale¿noœæ do dobrze widzianej grupy spo³ecznej lub rasowej. Dopiero wyborcze zwyciêstwo Jefffersona w 1801 r., który by³ nie tylko zagorza³ym przeciwnikiem tzw. federalistów (dziœ: repunlikanie) ale te¿ i za³o¿ycielem partii demokratycznej, sta³o siê pocz¹tkiem koñca s³u¿by publicznej Hamiltona. Jako cz³owiek o silnym charakterze nie zamierza³ zrezygnowaæ z w³asnych idea³ów. Nie potrafi³ te¿ iœæ na kompromisy, d¹¿¹c zawsze prost¹ drog¹ do celu. Zwyk³ on wyk³adaæ kawê na ³awê, co przysporzy³o mu wrogów. Do najbardziej zawziêtych i niebezpiecznych jego przeciwników nale¿a³ Aaron Burr, który pe³ni³ urz¹d wiceprezydenta. Co gorsza, Hamilton darzy³ go ju¿ wtedy g³êbok¹ pogard¹.

Czarna owca Burr przyszed³ na œwiat w Newarku, 6 lutego 1756 r. Zgodnie z purytañsk¹ tradycj¹ nadano mu biblijne imiê Aaron. Rozpieszczany przez rodziców ju¿ od dzieciñstwa czu³ siê wybrañcem losu. W przeciwieñstwie do Hamiltona wymigiwa³ siê od udzialu w walkach, a po zakoñczeniu rewolucji za³o¿y³ kancelariê adwokack¹. Chc¹c wygraæ za wszelk¹ cenê, zas³yn¹³

u Aaron Burr. z bezwzglêdnoœci ju¿ jako wybijaj¹cy siê prawnik. Nie raz i nie dwa œciera³ siê z Hamiltonem. Podczas gdy jego adwersarz apelowa³ do najlepszych cech natury ludzkiej, Aaron zawsze uderza³ w najs³abszy punkt przeciwnika. Naturaln¹ kolej¹ rzeczy, wystêpuj¹ce od czasu do czasu animozje i wzajemna antypatia nie przekszta³ci³aby siê zapewne w otwarty konflikt, gdyby nie dalszy bieg wypadków. Przekonany o w³asnej wartoœci, Burr mierzy³ bardzo wysoko, w czym utwierdzali go liczni pochlebcy. Stan¹³ do wyborów ju¿ po zakoñczeniu pierwszej kadencji Johna Adamsa. Znalaz³ siê o w³os od zwyciêstwa gdy obaj kandydaci uzyskali jednakow¹ liczbê g³osów w powszechnych wyborach. Hamilton, przekonany, i¿ Burr jest nie tylko amoralnym demagogiem, ale ma równie¿ zadatki na dyktatora, przewa¿y³ szalê w Kongresie na rzecz Jeffersona. Nie ulegaj¹c proœbom nowego prezydenta, Aleksander zrezygnowa³ z pozostania na dotychczasowym stanowisku. Nie darzy³ zbytni¹ sympati¹ Jeffersona i nie odpowiada³a mu linia polityczna reprezentowana przez demokratów. Poza tym nie wyobra¿a³ sobie jakiekolwiek wspó³pracy z Burrem. Ten ostatni, zdegradowany do roli wiceprezydenta, powzi¹³ nienawiœæ do by³ego ministra skarbu, któr¹ swoim zwyczajem skrzêtnie ukrywa³. Kolejne i równie powa¿ne starcie nast¹pi³o po latach, gdy Burr zmieni³ przynale¿noœæ partyjn¹, bior¹c udzia³ w wyborach na gubernatora stanu Nowy Jork. Przegra³

wówczas z kretesem, co – i zgo³a nies³usznie! – przypisa³ zakulisowym dzia³aniom Hamiltona. Ktoœ najwidoczniej zapragn¹³ dolaæ oliwy do ognia, pozwalaj¹c na publikacjê fragmentu, wybrango z prywatnego listu Hamiltona, który charakteryzowa³ Burra w niezbyt pochlebnych s³owach, Aleksander uzna³ go za bardzo niebezpiecznego cz³owieka, któremu nie nale¿y powierzaæ w³adzy. I nie pomyli³ w swojej ocenie. Choæ sta³o siê to dopiero po latach, to niewiele brakowa³o, aby skazano by³ego wiceprezydenta za zdradê w³asnego kraju. Spotkanie w Weehawken Przepe³niony nienawiœci¹ Burr od dawna poszukiwa³ powodu do zwady. List dostarczy³ mu pretekstu do za¿¹dania formalnych przeprosin na piœmie. Nie wiedzieæ czemu, Hamilton – niekwestionowany mistrz sztuki epistolarnej, odpisa³ wykrêtnie i nieudolnie, tak jakby zamierza³ daæ przciwnikowi satysfakcjê z broni¹ w rêku. Do tej pory historycy g³owi¹ siê nad jego motywacj¹. Straci³ przecie¿ najstarszego syna z pojedynku i zdecydowanie siê opowiada³ przeciwko tej formie rozstrzygania sporów. Ponadto, zwyk³ on postêpowaæ zgodnie z prawem, a pojedynki by³y wowczas surowo zakazane. Byæ mo¿e kierowa³o nim wysublimowane poczucie sprawiedliwoœci. Kto wie czy nie uzna³, i¿ zbyt surowo oceni³ Burra. Dalszy rozwój wypadków przypomina powieœæ spod znaku miecza i szpady. O œwicie, 11 lipca 1804 r. dwie ³odzie p³yn¹ce z Nowego Jorku, przycumowa³y do brzegów Weehawken. Warunki spotkania ustalone przez sekundantów Burra by³y wprost nies³ychane. Przy dziesiêciu krokach, zamiast zwyczajowych 35., stoj¹cy naprzeciwko oponenci, celowali do siebie jak do tarczy. Losowanie da³o pierwszeñstwo Hamiltonowi, który wymierzy³ w pobliskie drzewo. Zgodnie z jego zamierzeniem kula utkwi³a w pniu. Nie zwa¿aj¹c na to, nikczemny przeciwnik œwiadomie odda³ œmiertelny strza³. Aleksander Hamilton uzyska³ laury mêczennika, podczas gdy Burr zosta³ okrzykniêty ³ajdakiem i morderc¹. Skazano go na wieczyst¹ banicjê w stanie Nowy Jork i karê œmierci w New Jersey. Ostatecznie zmar³ w biedzie i nies³awie. W jego pamiêtnikach znalaz³a siê tako oto gorzka refleksja: – Gdybym mniej czyta³ Moliera, a wiêcej rodzimych pisarzy, to mo¿e bym zrozumia³, ¿e na tym Bo¿ym œwiecie jest dosyæ miejsce dla mnie i Hamiltona. Burr sta³ siê przyk³adem jak ³atwo mo¿na zaprzepaœciæ nieprzeciêtne talenty, gdy nie dostaje charakteru i zasad moralnych. W ostatecznym rozrachunku nie pomóg³ mu urok osobisty i dar zdobywania sobie ❍ zwolenników.

POLSKA FIRMA MEDYCZNA NAJLEPSZE PRODUKTY MEDYCZNE NA TERENIE NOWEGO JORKU I OKOLIC

☛ wózki inwalidzkie ☛ ³ó¿ka szpitalne ☛ aparaty tlenowe ☛ pampersy i wk³adki higieniczne ☛ ortopedyczne buty z wk³adkami

DOSTAWA ZA DARMO

WYSY£KA DO POLSKI

Przyjmujemy Medicare i Medicaid oraz wiêkszoœæ programów HMO Zadzwoñ, doradzimy: tel. (718) 388-3355 fax: 718-599-5546; www.masurgicalsupply.com, 314 Roebling St, Brooklyn, NY 11211


14

KURIER PLUS 12 PAÌDZIERNIKA 2013

Po Paradzie... 76. Paradê Pu³askiego mamy za sob¹. Choæ pogoda nie bardzo dopisa³a to tradycyjnie 5 Aleja zakwit³a biel¹, czerwieni¹ i wszystkimi kolorami naszych ludowych strojów - polonijne œwiêto wypad³o ca³kiem okazale. Zaszczycili je swoj¹ obecnoœci¹ zacni polscy i amerykañscy goœcie. Do zobaczenia za rok!

zdjêcia: Zosia ¯eleska-Bobrowski

u Wszyscy chêtnie fotografowali siê z Wielkim

Marsza³kiem Micha³em Kulawikiem i jego ¿on¹. Tu: byli marsza³kowie z Greenpointu – Bogdan Bachorowski i Romuald Magda.

u Goœcie honorowi: senator Grzegorz Bierecki,

pose³ Adam Kwiatkowski i Michael Fryzel z NCUA

u Harcerze nie tylko maszerowali, pokazuj¹c swoj¹

liczebnoœæ, ale tak¿e tradycyjnie pilnowali porz¹dku.

u Cz³onkowie Komitetu Parady witaj¹

kongresmenkê Carolyn Maloney chlebem i sol¹.

u Dobrze znany w Nowym Jorku Curtis Sliva – Guardian Angels

Pippin i Inglot podbijaj¹ Broadway FOTO: MAREK RYGIELSKI

FOTO: ZOSIA ¯ELESKA-BOBROWSKI

Anna Komorowska w polskiej szkole na Greenpoincie

26 wrzeœnia to dzieñ, który na d³ugo zostanie w pamiêci nauczycieli i uczniów Polskiej Szko³y Sobotniej przy parafii œw. Cyryla i Metodego na Greenpoincie. Ma³¿onka Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Anna Komorowska w towarzystwie Konsul Generalnej RP w Nowym Jorku Ewy Junczyk Ziomeckej by³a goœciem naszej szko³y. Spotkanie zgromadzi³o przedstawicieli oœwiaty polonijnej, cz³onków zarz¹du Centrali Polskich Szkó³ Dokszta³caj¹cych, harcerzy oraz uczniów szkó³ polonijnych. Zaproszenie Anny Komorowskiej by³o inicjatyw¹ dr Doroty Andraki, prezesa CPSD oraz dyrektora Polskiej Szko³y Sobotniej przy parafii œw. Cyryla i Metodego. Pierwsza Dama zosta³a powitana przez zgromadzonych wspólnym œpiewem, natomiast oficjalnie spotkanie zosta³o rozpoczête przez maluszki z klasy II, które wierszykiem pyta³y Pani¹ Prezydentow¹ o to, czy ma dobry dzieñ i czy dobrze jej siê w Nowym Jorku spa³o. Nastêpnie dr Dorota Andraka przedstawi³a przyby³ych goœci oraz zaprezentowa³a historiê naszej szko³y. Przygotowany program artystyczny by³ niezwykle zró¿nicowany pokazuj¹c w jak wielu ciekawych przedsiêwziêciach dzieci polonijne bior¹ udzia³. Pani Prezydentowa obejrza³a spektakl przygotowany przez uczniów Polskiej Szko³y Sobotniej przy parafii œw. Cyryla i Metodego pt. „Nasz Sierociniec” (II miejsce na miêdzyszkolnym konkur-

sie organizowanym przez CPSD). M³odzi aktorzy (Gabrysia Skrodzki, Olga Lipiñski, Ola Stêpieñ i Patryk Czerwony) stanêli na wysokoœci zadania i otrzymali d³ug¹ owacjê. Nastêpnie tegoroczna maturzystka Patrycja Sulich przedstawi³a swoj¹ interpretacj¹ wiersza „Krajobrazy polskie”. Nie zabrak³o równie¿ akcentów muzycznych - uczennica szko³y polonijnej z Derby CT zaœpiewa³a „Tolerancjê” Stanis³awa Soyki, a dzieci z zespo³u Polish American Folk Dance Company zatañczy³y fragment krakowiaka. Po czêœci artystycznej Anna Komorowska wraz z towarzysz¹cymi jej osobami zwiedzi³a nasz¹ szko³ê, sale lekcyjne – przegl¹da³a prace naszych uczniów. Spotkanie zakoñczy³o siê s³odkim akcentem, w postaci tortu z god³em polskim, ufundowanego przez komitet rodzicielski naszej szko³y. Pani Prezydentowa otrzyma³a kwiaty i pami¹tkowe albumy, zosta³a równie¿ odznaczona statuetk¹ im. J. Igielskiej. Dziêkuj¹c za spotkanie Anna Komorowska podkreœli³a jak wa¿na jest rola oœwiaty polonijnej i jak wielk¹ przyjemnoœæ sprawia jej odwiedzanie takich miejsc jak nasza szko³a i spotykanie m³odych ludzi, dla których kultura i jêzyk polski stanowi prawdziw¹ wartoœæ. Zostaliœmy równie¿ obdarowani piêknymi prezentami przez Pani¹ Prezydentow¹: gobelin z god³em Polski oraz laptop, który na pewno zostanie dobrze w naszej szkole wykorzystany.

Justyna Kittel

u Pipping i Inglot razem na cyfrowym ekranie w samym sercu Nowego Jorku. Pippin, znany musical oparty na powieœci Rogera O. Hirsona po 41 latach powraca na Broadway. Spektakl okrzykniêto wydarzeniem teatralnym roku przyznaj¹c mu presti¿ow¹ statuetkê Tony. Dla nas to dodatkowy powód do dumy, jako ¿e sceniczny makija¿ do musicalu wykonywany jest przy u¿yciu kosmetyków znakomitej polskiej firmy Inglot. Jak wczeœniej pisaliœmy Inglot zas³yn¹³ palet¹ cieni, które zosta³y uznane przez najwiêkszych wiza¿ystów showbiznesu za najlepsze i najtrwalsze. W czwartek w showroomie Inglota, w s³ynnym Chelsea Market, odby³o siê oficjalne rozpoczêcie wspó³pracy miêdzy Inglotem Cosmetics a producentami Pippin. Nie zabrak³o brooadwayowskich znakomitoœci, piêknych makija¿y, wspania³ych pokazów akrobatycznych i musicalowych piosenek w wykonaniu aktorów Pippina. Ci ostatni o 19:00 wieczorem opuœcili przyjêcie, by zaprezentowaæ siê w codziennym spektaklu publicznoœci nowojorskiej, podczas gdy reszta goœci nadal bawi³a siê testuj¹c znakomite produkty Inglota.

Przypieczêtowaniem wspó³pracy Inglota i Pipina jest wspólny billboard na Time Square. Do œwietlistej reklamy do³¹czone zosta³y równie¿ Polskie Linie Lotnicze LOT.

Agata Galanis

u Prezes firmy Zbigniew Inglot,

z gwiazdami przedstawienia Pippin.

u Reklama firmy LOT na Times Square!


15

KURIER PLUS 12 PAÌDZIERNIKA 2013

Podwójne ¿ycie Weroniki K.

Panoptikon Niebo wybrukowane chmurami.* Wilgotne powietrze klei siê do powiek. Wczoraj pi³am wino i sika³am pod drzewem. To akt donios³y, bo w Nowym Jorku prawie niemo¿liwy. Miasto œciœniête betonowym gorsetem nie stwarza wielu W ERONIKA K WIATKOWSKA okazji do bliskich spotkañ z natur¹. Pró¿no szukaæ zaroœli, które w potrzebie mog³yby staæ siê wybawieniem. Tak dobrze znane w Polsce zjawisko krzaków, w³aœciwie nie wystêpuje. Jeœli trawnik, to ogolony do skóry. Jeœli drzewo, ogrodzone. Kwitn¹ce krzewy wyeksponowane i przejrzyste. ¯adnych przypadkowych chaszczy i nieuporz¹dkowanych gêstwin, w które – jak œpiewa³ Janerka mo¿na by siê zaszywaæ. I nadu¿ywaæ. Szukaj¹c okazji do prze¿yæ konsumpcyjnych i nie tylko. Nowojorskie skwery i parki s¹ nieznoœnie wypielêgnowane i odpychaj¹co transparentne. Nawet po zmroku latarnie, niczym reflektory na wie¿yczkach wartowniczych, penetruj¹ najdalsze zakamarki, czuwaj¹c nad bezpieczeñstwem i moralnoœci¹ obywateli. I tylko bezdomni, ostatni wolni ludzie, za nic maj¹ ten swoisty Panoptikon. Uk³adaj¹ siê wygodnie do snu, na wy³o¿onych gazetami ³awkach. I nie zawracaj¹ sobie g³owy, szukaniem ustronnego miejsca, by pójœæ za potrzeb¹. Ostentacyjnie i programowo lej¹ w spodnie.

– PaŸdziernikowe wieczory ci¹gle jeszcze ciep³e. Indian summer z przed³u¿on¹ dat¹ wa¿noœci. Liœcie niespiesznie zmieniaj¹ kolory. S¹siadka kupuje ogromne dynie. A my sadzimy ¿ó³te d¹bki z przyjemnoœci¹ oddaj¹c siê procesowi ujesiennienia domu. Organizowania przestrzeni. Do ¿ycia. Lubiê tê porê roku. Kojarzy mi siê z powrotami. I pocz¹tkami. Obietnic¹. Zapowiedzi¹ zmian. Powietrze a¿ pêcznieje od wszystkich potencjalnych historii, które jeszcze nie zd¹¿y³y siê wydarzyæ. Czaj¹ siê mo¿liwoœci. I nêc¹ perspektywy. Letnie rozmem³anie ustêpuje ch³odnym, trzeŸwym porankom. Telefon dzwoni czêœciej. I bardziej kategorycznie domaga siê uwagi. Rusza lawina zaproszeñ. Wystawy. Koncerty. Teatr Ateneum zaprasza na spektakl. Idziemy. Pe³ni niepokoju. Bo zwykle opuszczamy salê Tribeca Performing Arts Center z poczuciem, ¿e daliœmy siê nabraæ. Na bestsellerowe nazwisko. Albo, co zdarza siê czêœciej, ideê wspierania polskiej sztuki. Tym razem wabikiem by³ duet: Dorociñski i Kulesza. Œwietni aktorzy, niestety, w marnym przedstawieniu. Merylin Mongo³, dramat Niko³aja Kolady, jak czytam w recenzji, by³ jednym z pierwszych g³osów o ¿yciu na rosyjskiej prowincji, który przedar³ siê do œwiata. Napisany dwadzieœcia lat temu, brzmi dzisiaj niczym ponury dowcip, który wszyscy ju¿ kiedyœ s³yszeli. ¯adnych niespodzianek. Przewidywalnoœæ. Nuda. Trochê ³atwego rechotu, wywo³anego dosadnym jêzykiem, ale ¿adnej refleksji. Nic. Pustka. Po której na scenie pojawia siê re¿yser. Bogus³aw Linda,

Pi¹tek w kinie

WiêŸniowie sumienia

Film „Prisoners” stawia aktualne pytanie, czy tortury s¹ usprawiedliwione, ¿eby wydobyæ od wiêŸnia lub terrorysty zeznania ratuj¹ce ¿ycie jego ofiar? OdpowiedŸ jest niemal oczywista, ¿e tortury s¹ skuteczne, po czêœci usprawiedliwione, ale sprowadzaj¹ nas do poziomo moralnego tych¿e terrorystów. Autor scenariusza Aaron Guzinski i re¿yser Denis Villeneuve zamierzyli wielk¹ metaforê, gdy¿ akcjê zaczêli w dniu Œwiêta Dziêkczynienia, symbolizuj¹cego za³o¿enie kolonii Europejczyków w Nowym Œwiecie. Do sto³u siadaj¹ razem zaprzyjaŸnione rodziny bia³a i czarna, lecz oto znikaj¹ ich dwie kilkuletnie córki. Skoro policja nie mo¿e znaleŸæ dziewczynek w ci¹gu jednego dnia, to „Keller” (Hugh Jackman) bierze sprawy w swoje rêce. Wiêzi i torturuje podejrzanego mê¿czyznê, którego policja zwolni³a z braku dowodów winy. Natomiast „detektyw Loki” (Jake Gyllehaal) stara siê ca³y czas znaleŸæ dziewczynki oraz zaginionego ju¿ podejrzanego. Ciekawa jest konstrukcja postaci „Kellera”. To sól amerykañskiej ziemi,

na wzór pierwszych kolonistów. Obywatel samodzielny i mê¿czyzna mêski. Gromadzi w piwnicy zapasy na wypadek za³amania porz¹dku spo³ecznego. Fabu³a zaczyna siê od sceny polowania, gdzie „Keller” uczy syna strzelaæ, cytuj¹c Bibliê. To gorliwy chrzeœcijanin Bia³y Anglosaski Protestant – ideowy potomek kolonistów, za³o¿ycieli Ameryki. Hollywood takich ludzi nienawidzi i gardzi nimi uwa¿aj¹c za „ciemnogród”. Prowadzi wobec WASP-ów z ludu „pedagogikê wstydu”. Film „Prisoners“ bierze udzia³ w wojnie kultur, jaka toczy siê w Stanach Zjednoczonych. To przyk³ad propagandy antychrzeœcijañskiej. Dlatego mamy figurê Matki Boskiej trzyman¹ obok wyschniêtego trupa w piwnicy u ksiêdza – pedofila i zabójcy, którego policjanci poniewieraj¹ na ekranie. To nie Koœció³ ma byæ, zdaniem twórców filmu, drogowskazem moralnym, ani chrzeœcijañstwo, wiêc kto? Przewagê moraln¹ nad „Kellerem” ma jego przyjaciel z s¹siedztwa, obojêtny religijnie Murzyn. W¹tpi, czy dobrze robi pomagaj¹c mu w torturach. W koñcu poucza, ¿e jest to niew³aœciwe. Jest s³aby,

przebrany za Bogus³awa Lindê z pocz¹tku lat 90-tych, w obcis³ych jeansach podci¹gniêtych pod pêpek i przyciasnym, czarnym podkoszulku, uœmiecha siê na widok publicznoœci zrywaj¹cej siê z miejsc. Trudno orzec, czy to owacja na stoj¹co, czy raczej pospieszne rzucenie siê do wyjœcia. Zza pleców, a potem na korytarzu, dochodz¹ mnie g³osy niezadowolenia. W drodze do domu zastanawiam siê nad fundamentalnym pytaniem: co by³o pierwsze, jajko czy kura? Ma³o wyrafinowane potrzeby polonijnej publicznoœci, na które odpowiedzi¹ s¹ spektakle cha³tury czy mo¿e b³êdne za³o¿enie organizatorów, ¿e tylko ³atwe w odbiorze, lekkostrawne - ¿eby nie powiedzieæ - g³odne kawa³ki, s¹ gwarantem finansowego sukcesu? Na szczêœcie wszyscy zgadzamy siê, ¿e Agata Kulesza by³a œwietna i chocia¿by dla przyjemnoœci ogl¹dania tej niezwykle utalentowanej aktorki na ¿ywo, warto by³o zap³aciæ za bilet. – Dzienniki Susan Sontag. Opowieœæ o Papuszy pióra Angeliki KuŸniak. Poniedzia³kowe dzieci, autobiografia legendarnej Patti Smith. Listy Kreouaca i Ginsberga. Korespondencja Tadeusza Ró¿ewicza z Zofi¹ i Jerzym Nowosielskimi. A na deser Kronos Gombrowicza. Mnogoœæ œwiatów. Ekscytuj¹ce prze¿ycie zakradania siê do cudzego ¿ycia. Podgl¹dania. Szperania w nie swoich notatkach. Radoœæ w odnajdywaniu emocjonalnego pokrewieñstwa. Zawstydzenie ogromem talentu, wielkoœci¹ intelektu. Czasem rozczarowanie, gdy autor obna¿a s³aboœci i jest tak dotkliwie ludzki. Zawsze jednak ciekawoœæ. I jeœli nie nadzieja, to mo¿e chocia¿ jakiœ jej cieñ, ¿e przez chwilê, bêdzie bli¿ej. Sensu. Napisz do Autorki: podwojnezycieweronikik@gmail.com

ale jednak lepszy od samodzielnego bia³ego chrzeœcijanina. Zaœ drogowskazem moralnym filmu jest policjant, „detektyw Loki”. To uosobienie œwieckiego pañstwa liberalnego i przewagi prawa stanowionego w procesie demokratycznym nad prawem naturalnym opartym na religii, którym kieruje siê „Keller”. Scenarzysta filmu Aaron Guzikowski nie dopracowa³ postaci detektywa, chocia¿ jego oponent „Keller” jest w pe³ni okreœlony. O detektywie wiadomo tylko, ¿e jest m³ody, uczciwy, skuteczny, bez rodziny. Na twarzy ma wyraz niepewnoœci i ci¹g³ego niewyspania, bo poch³ania go praca. Ta postaæ ma byæ tylko znakiem – znakiem œwieckiego, m³odego

pañstwa. Film jest dobrym wehiku³em dla tej propagandy, bo jest dobrze zrobiony. Interesuj¹cy aktorzy prowadz¹ akcjê, która trzyma w napiêciu. Baron hollywoodzki Harvey Weinstein typuje film do Oscara. Dziêki dobremu warsztatowi ³atwiej ³yka siê nie tak bardzo ukryty przekaz, jaki stara siê wpoiæ widzom Hollywood – chrzeœcijañstwo jest ju¿ moralnym bankrutem. Ludzie sami wiêc musz¹ ustanowiæ regu³y gry, bez wskazañ religii. Przekaz jest dyskusyjny i na ten temat trwa w Ameryce gor¹ca debata. „WiêŸniowie” s¹ w tej debacie wyraŸnym g³osem. Krzysztof K³opotowski

Malarstwo Izabeli Katreniok Serdecznie zapraszam na wystawê malarstwa Izabeli Katreniok pt. „Notes”. Izabela Katreniok „NOTES” 29. IX – 20. X. 2013 STARBUCKS, 910 Manhattan Ave Izabela Katreniok urodzi³a siê w Polsce. Studiowa³a malarstwo w Akademii Sztuk Piêknych w Krakowie (dyplom w 1994 r). Uczennica profesora Jerzego Nowosielskiego. Jej mistrz w oryginalny, sposób wprowadzi³ prawos³awne ikony w samo centrum nowoczesnoœci. Izabela na swój sposób kontynuuje jego dziedzictwo. Jednak¿e jej uproszczenia id¹ raczej w kierunku piktogramów.

Artystka bra³a udzia³ w licznych wystawach indywidualnych i zbiorowych w Polsce, Niemczech, Holandii i USA. Jej prace mo¿na ogl¹daæ w wielu kolekcjach prywatnych. Jeden z jej obrazów weŸmie udzia³ w nadchodz¹cej wystawie Creatives Rising, Nowy Jork NY, 5 paŸdziernik 2013 roku. Izabela o wystawie: „...Kilka uwag z potwornie d³ugiej podró¿y. Mapa emocji i uczuæ. Pejza¿ umys³u. Intuicyjnie, spontanicznie, swobodnie.” Janusz Skowron -kurator


KURIER PLUS 12 PAÌDZIERNIKA 2013

16

Anna-Pol Travel

821 A Manhattan Ave. Brooklyn, NY 11222 Tel. 718-349-2423

ATRAKCYJNE CENY NA: Bilety lotnicze do Polski i na ca³y œwiat Pakiety wakacyjne: Karaiby Meksyk, Hawaje, Floryda

E-mail:annapoltravel@msn.com

WWW.ANNAPOLTRAVEL.COM

promocyjne ceny przy zakupie biletu na naszej stronie

❖ Rezerwacja hoteli ❖ Wynajem samochodów ❖ Notariusz ❖ T³umaczenia ❖ Klauzula “Apostille” ❖ Zaproszenia ❖ Wysy³ka pieniêdzy Vigo

Og³oszenia drobne Cena $10 za maksimum 30 s³ów

24-GODZINNY SERVICE Ryszard Limo: us³ugi transportowe, wyjazdy, odbiór osób z lotniska, œluby, komunie, szpitale, pomoc jêzykowa w urzêdach, szpitalach oraz bardzo drobne przeprowadzki. Tel. 646-247-3498 SPRZEDAM 4-pokojowe mieszkanie z ogródkiem (78 m kw.) Gdynia Centrum. E-mail: halinasramska@op.pl

STOP - CHOROBY SKÓRY Masz problem ze skór¹, kup maœæ KRAWAR wraz z zio³ami. Pomaga! tel. 201-679-8153 FIRMA HYDRAULICZNA na Maspeth zatrudni pomocnika z pozwoleniem na pracê. AMN Corporation. Proszê dzwoniæ: tel. 718-326-9090 KOBO MUSIC STUDIO - Nauka gry na fortepianie, gitarze, skrzypcach oraz lekcje œpiewu. Szko³a z tradycjami. Kontakt - Bo¿ena Konkiel. Tel. 718-609-0088

ANIA TRAVEL AGENCY 57-53 61st Street, Maspeth, N.Y. 11378 Tel. 718-416-0645, Fax 718-416-0653

ADAS REALTY DANIEL ANDREJCZUK Licensed Real Estate Broker Biuro czynne codziennie od 9:30 rano do 7:30 wiecz.

w Domy w Condo w Co-Op w Dzia³ki budowlane w Notariusz publiczny. Fachowa wycena domów.

MIESZKANIA DO WYNAJÊCIA 150 N. 9 Street, Brooklyn, NY 11211

DU¯E, MA£E PRACE ELEKTRYCZNE. Solidnie i niedrogo. Tel. 917-502-9722

Bezp³atny odbiór na terenie Greenpointu

Tel. (718)

599-2047

(347) 564-8241

❍ T³umaczenia ❍ Bilety Lotnicze ❍ Us³ugi Konsularne ❍ Notariusz publiczny ❍ Wysy³ka paczek morskich i lotniczych ❍ Wysy³ka pieniêdzy - VIGO i US Money Express

“US Money Express:Authorized AGENT in U.S. Money Express Transfers“/ “U.S. Money Express Co. is licensed as a Money Transmitter by the State of New York Banking Department”

Fortunato Brothers 289 MANHATTAN AVE. (blisko Metropolitan Ave.) BROOKLYN, N.Y. 11211; Tel. 718-387-2281 Fax: 718-387-7042 CAFFE - PASTICCERIA ESPRESSO - SPUMONI GELATI - CAKES

W³oska ciastkarnia czynna codziennie do 11:00 wieczorem, a w weekendy do 12:00 w nocy. Zapraszamy.


17

KURIER PLUS 12 PAÌDZIERNIKA 2013

Greenpoint Properties Inc. Real Estate , broker , associate broker

Diane Danuta Wolska Victor Wolski

Specjaliœci od sprzeda¿y nieruchomoœci Greenpoint, Williamsburg i okolice

NA SPRZEDA¯: 22 Monitor St., Brooklyn, NY condominia ju¿ od $469.000 *

* *

Darmowa wycena domów i nieruchomoœci Rent – Rejestracja – DHCR Notariusz

Open House - Niedziela, 13 pa¿dziernika - 1pm - 4pm Zapraszamy!

933 Manhattan Ave. (pom. Kent St. & Java St.

www.greenpointproperties.com

Tel. 718-609-1485

CARING PROFESSIONALS, INC. 70-20 Austin St, suite 135, Forest Hills, NY 11375 (718) 897-2273 wew.114 (F do 71 Ave. Forest Hills) ☛ Oferujemy prace dla opiekunek posiadaj¹cych legalny pobyt i certyfikat HHA. ☛ Tym, którzy nie maj¹ certyfikatu organizujemy bezp³atne kursy. ☛ Wszyscy, którzy kiedyœ u nas pracowali s¹ równie¿ mile widziani.

OSOBOM MOG¥CYM PRACOWAÆ Z ZAMIESZKANIEM OFERUJEMY BONUS W WYSOKOŒCI $1000 (po przepracowaniu 100 dni)

Oferujemy prace we wszystkich dzielnicach. Rejestracja w poniedzia³ki i œrody od godz. 10 am. Po informacje prosimy dzwoniæ od poniedzia³ku do pi¹tku w godz. 10 am - 4 pm. Mówimy po polsku.

Z I G G Y S TO N E . C O Construction Ser vices

W-NASSAU MEAT MARKET

Kiszka

u Wykonujemy us³ugi budowlane na zewn¹trz jak i wewn¹trz budynków u Remonty dachów u Posiadamy licencjê oraz pe³ne ubezpieczenia u Darmowa wycena u Wieloletnie doœwiadczenie 917-696-8980 718-480-8747 AUTORYZOWANY DEALER Znajdziesz nas www.adelco.com

SPECJALIZUJEMY SIÊ W NAPRAWACH SAMOCHODÓW EUROPEJSKICH

Najsmaczniejsze domowe wêdliny 915 Manhattan Ave. Brooklyn, N.Y. 11222 Tel: 718-389-6149

Wykonujemy coroczne inspekcje stanowe

Greenpoint - (718) 349-0433 384 McGuinness Blvd. /róg Dupont St./ Godziny otwarcia: pon-pi¹tek 8am-6pm, sobota 8am-1pm Akceptujemy karty: VISA, MASTER, DISCOVER


18

KURIER PLUS 12 PAÌDZIERNIKA 2013

Pogoda na weekend: SOBOTA

NIEDZIELA

18° rano mo¿liwe deszcze

18° pochmurno

Myœl tygodnia: Byæ pobitym to jeszcze nic, wa¿ne jest przez kogo. Bonaparte Napoleon

Imieniny tygodnia 12 paŸdziernika - sobota Edwina, Eustachego, Maksymiliana 13 paŸdziernika - niedziela Edwarda, Geralda, Honoraty 14 paŸdziernika - poniedzia³ek Liwii, Bernarda, Kaliksta 15 paŸdziernika - wtorek Aurelii, Jadwigi, Teresy 16 paŸdziernika - œroda Jadwigi, Ma³gorzaty, Gaw³a 17 paŸdziernika - czwartek Lucyny, Marity, Ignacego, Wiktora 18 paŸdziernika - pi¹tek Bogumi³a, £ukasza, Juliana

Chcemy reklamowaæ Twoj¹ firmê! Kurier Plus, tel. (718) 389-3018

W³odzimierz San¿erewski

JASNOWIDZ I DORADCA ¯YCIOWY W³odzimierz nie tylko przepowiada, ale te¿ przekazuje pozytywn¹ energiê. Z wykszta³cenia jest in¿ynierem-elektronikiem, pasjonuje go fizyka kwantowa, zajmuje siê te¿ psychologi¹ i astrologi¹. Inspiruje ludzi do pozytywnego dzia³ania, daje nadziejê na przysz³oœæ, mówi¹c co ich czeka... Jest kompetentny w tym co robi, szlachetny, o mocno rozwiniêtej intuicji, odnosi sukcesy pomagaj¹c innym. Dostrzega wiêcej, dlatego odbiera wszystko w szerszej i g³êbszej perspektywie. Doskona³y w prowadzeniu Tai Chi i Kursów Chiromancji. Potrafi inspirowaæ innych, podkreœla, ¿e do osi¹gniêcia zadowalaj¹cych wyników, potrzebna jest konsekwencja w realizowaniu wyznaczonych celów. Dar jasnowidzenia W³odzimierza polega na dog³êbnym przygl¹daniu siê cz³owiekowi, jego poziomowi wibracji i obserwacji jej czêstotliwoœci. Po porady przychodz¹ do W³odzimierza osoby w ró¿nym wieku, o ró¿nej p³ci i wykszta³ceniu. Wszyscy jesteœmy zabiegani, wiêc aby daæ sobie radê w tym wyœcigu, potrzebujemy pocieszenia, a czasami po prostu nadziei. Z wró¿b korzystaj¹ osoby indywidualne i coraz chêtniej równie¿ biznes. W³odzimierz San¿erewski przyje¿d¿a do Nowego Jorku dwa razy w roku na specjalne zaproszenie wszystkich oczekuj¹cych konsultacji. Zapraszamy na seanse z Jasnowidzem. www.yoganna.net Tekst reklamowy

SEANS U JASNOWIDZA W³odzimierz San¿erewski

W³odzimierz San¿erewski wró¿y, ale te¿ przekazuje dobr¹ energiê. Motywuje ludzi do pozytywnego dzia³ania, daje im nadziejê na przysz³oœæ, przepowiadaj¹c, co dobrego ich czeka... Zajmuje siê doradztwem w sprawach: zdrowia, finansów i ¿ycia. Coraz chêtniej z wró¿b korzysta biznes, jak równie¿ osoby indywidualne. Bardzo pomocne s¹ zdjêcia bliskich i data urodzenia. Po porady przychodz¹ osoby bez wzglêdu na wiek, p³eæ i wykszta³cenie.

Zapraszamy na przyjêcia indywidualne do 31 X 2013 „Herbarius” - 620 Manhattan Ave, Greenpoint (stacja G) Tel. 718-389-6643 - Zapisy w godz: 10 am-7 pm; www.joganna.net

POLECAMY Adwokaci: Connors and Sullivan Attorneys at Law PLLC, Joanna Gwozdz - adwokat, tel. 718-238-6500 ext. 233 Romuald Magda, Esq. - Biuro Prawne, 776 A Manhattan Ave. Greenpoint, tel. 718-389-4112; romuald@magdaesq.com Agencje: Ania Travel Agency, 57-53 61st Street, Maspeth, tel. 718-416-0645 Anna-Pol Travel, 821 A Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-349-2423 Emilia’s Agency, 574 Manhattan Ave, Greenpoint, tel .718-609-1675, 718-609-0222, Fax: 718-609-0555, E-mail: sroczynska@mail.com Polamer, 880 Manhattan Avenue, Greenpoint, tel. 718-349-1320 Polonez, 159 Nassau Ave. Greenpoint; tel. 718-389-2422 Medycyna Naturalna Acupuncture and Chinese Herbal Center, 144-48 Roosevelt Ave.#MD-A, Flushing, tel.718-359-0956; 1839 Stillwell Ave. Brooklyn, tel. 718-266-1018 Apteki - Firmy Medyczne Markowa Apteka Pharmacy 831 Manhattan Ave., Greenpoint tel. 718-389-0389; www.MarkowaApteka.com MA Surgical Supplies, Inc. 314 Roebling St., Williamsburg, tel. 718-388-3355 Lorven Apteka, 1006 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-349-2255 Domy pogrzebowe Arthur’s Funeral Home, 207 Nassau Ave. (róg Russel), Greenpoint Tel. 718. 389-8500 Morton Funeral Home - Ridgewood Chapeles, 663 Grandview Ave., Ridgewood, tel. 718-366-3200 Firmy wysy³kowe Doma Export, 1700 Blancke Street, Linden, NJ, tel. 908-862-1700; Biura turystyczne: tel. 973-778-2058; 1-800229-3662 services@domaexport.com Gabinety lekarskie Joanna Badmajew, MD, DO, Medycyna Rodzinna, 6051 Fresh Pond Road, Maspeth, tel. 718-456-0960 Anna Duszka, MD - pediatra 934 Manhattan Ave. Greenpoint 718-389-8585lub ZocDoc.com Centrum Medyczno-Rehabilitacyjne 157 Greenpoint Ave., Greenpoint tel. 718-349-1200 Greenpoint Eye Care LLC, dr Micha³ Kiselow, okulista, 909 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-389-0333 Sabina Grochowski, MD, MS 850 7th Ave., Suite 501, Manhattan, tel. 212-586-2605 Przychodnia Medyczna, 126 Greenpoint Avenue, Greenpoint lekarze: Andrzej Salita, Urszula Salita, Florin Merovici;

BÓLE REUMATYCZNE i... co dalej?

Na myœl o uœmierzeniu bólu wiêkszoœæ z nas bierze œrodki przeciwbólowe. Niestety, nie wszyscy mog¹ je przyjmowaæ.

Istnieje wiele przeciwskazañ dotycz¹cych u¿ywania tabletek m.in. choroba wrzodowa, niewydolnnoœæ w¹troby, choroba pêcherza ¿ó³ciowego... Przyjmowanie œrodków przeciwbólowych w d³ugim okresie czasu powoduje uodpornienie organizmu na te subsancje

i przestaj¹ likwidowaæ ból. Z pomoc¹ cierpi¹cym na bóle reumatyczne przychodzi wspó³czesna nanotechnologia i zio³owe receptury chiñskiej medycyny. Dziêki nim korporacja Huashen stworzy³a biofotonowe opaski i ubrania z napylonymi zio³ami. Przy nak³adaniu ubrania na chore miejsce przenika energia roœlin i minera³ów w g³¹b cia³a ludzkiego na g³êbokoœæ od 3- 5 cm. i dalej na zasadzie rezonansu. W rezultacie zwiêksza siê potencjalna energia naszych komórek, organizm oczyszcza siê z wszelkich zanieczyszczeñ, zaczyna siê regenerowaæ

(organizm zaczyna produkowaæ maŸ w kaletkach maziowych) i wzrasta nasza odpornoœæ. – przy reumatycznym bólu krêgos³upa, pleców (pas i czapeczka) – przy reumatycznym bólu stawów ³okciowych (opaski na ³okcie) – przy reumatycznym bólu kolan (opaski na kolana) – przy reumatycznym bólu œródstopia (opaski na kostki) – przy zapaleniu krêgów szyjnych (opaska na szyje) – przy reumatoidalnym artrety¿mie (pi¿ama)

tel. 718-389-8822, 24h. 917-838-6012 Antoine Adam MD, MS Psychiatra- kom. (917) 207.1244 Total Health Care - Physical Therapy, 126 Greenpoint Ave. Greenpoint, tel. 718-472-7306 Psycholog Ma³gorzata Zo³ek MA Manhattan Office-245 E 13 Street Brooklyn Office-776A Manhattan Ave. suite 103L. tel. (718)360.3144 Naprawa samochodów JK Automotive, 384 McGuinness Blvd. Greenpoint, tel. 718-349-0433 Nieruchomoœci – Po¿yczki Adas Realty, 150 N 9th Street, Williamsburg, tel.718-599-2047; Cezary Doda - Better Homes and Garden RE, tel. 718-544-4000; 917-414-8866, e-mail: cezar@cezarsells.com Greenpoint Properties Inc. Real Estate - Danuta Wolska, 933 Manhattan Ave. Greenpoint, tel. 718-609-1485 www.greenpointproperties.com Rozliczenia podatkowe Business Consulting Corp. Ewa Duduœ, 110 Norman Ave. Greenpoint, tel. 718-383-0043, cell. 917-833-6508 Micha³ Pankowski Tax & Consulting Expert, 896 Manhattan Avenue Suite 27 (na piêtrze) Greenpoint, tel. 718- 609-1560 lub 718-383-6824; Sale bankietowe Princess Manor, 92 Nassau Ave, Greenpoint tel. 718-389-6965 www.princessmanor.com Sklepy Fortunato Brothers, 289 Manhattan Ave. Williamsburg, tel. 718-387-2281 W-Nassau Meat Market, 915 Manhattan Ave., Greenpoint, tel. 718-389-6149 Szko³y - Kursy Caring Professionals, 7020 Austin Street, Suite 135, Forest Hills, tel. 718-897-2273 Kobo Music Studio, nauka gry instrumentach, lekcje œpiewu, tel. 718-609-0088 Unia Kredytowa Polsko-S³owiañska Federalna Unia Kredytowa: www.psfcu.com 1-800-297-2181; 718-894-1900; Us³ugi ró¿ne Plumbing & Heating, 53-28 61st Street, Maspeth, tel. 718-326-9090 Us³ugi transportowe Ryszard Limo - Florida Connection - 24 godziny service, tel. 646-247-3498; lub 561-305-2828

Zapraszamy, 621 Manhattan Ave. godz. 12-18, tel. 347-645 2838

Pamiêtaj równie¿, ¿e szybki efekt terapeutyczny zapewni Wapno „Huashen” ³agodz¹c skutecznie bóle miêœni i stawów i usuwaj¹c skurcze miêœni. Pomocna jest równie¿ woda strukturalna (kubek „Huashen”).


KURIER PLUS 12 PAÌDZIERNIKA 2013

19


20

KURIER PLUS 12 PAÌDZIERNIKA 2013


Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.