szukającym powołania
115 (02/2015) | ISSN 1234-9356 | www.e-espe.pl
Rozeznać powołanie na
REKOLEKCJACH Ks. Tomasz Wasilewski SSP
Rekolekcje powołaniowe to nie werbunek do zakonu
Ks. Michał Olszewski SCJ Głosić tak, jakby wygrało się w totolotka Ponadto w numerze:
Ekstremalny biskup Zakochany mnich
spis treści
REKOlekcje 4 Powołanewsy Temat numeru
10 Rekolekcje powołaniowe to nie werbunek do zakonu 15 Jeżeli chcesz 19 Głosić tak, jakby wygrało się w totolotka 27 Jakie rekolekcje wybrać? Świadectwo
37 Wiara przekazywana umacnia się 40 Autostopowe powołanie Listy o powołaniu
47 Trzeba poznać się bliżej Rok Życia Konsekrowanego
52 Zakochany mnich – o. Leon Knabit OSB Papież o powołaniu
57 Wola Boża jest naszym szczęściem! Powołani, powołanie
61 Ekstremalni księża 63 Trzeba iść w drogę Recenzja
68 Młodzieńcze, tobie mówię, graj!
Adres i siedziba redakcji: ul. Mirosława Dzielskiego 1 31-465 Kraków tel.: 795 418 333 e-mail: kwartalnik@espe.pl www.e-espe.pl
Zespół redakcyjny: Przemysław Radzyński (redaktor naczelny) O. Tomasz Abramowicz SP (asystent kościelny) Janusz Dobry, Ewelina Gładysz, Magorzata Janiec, DorotaMiskowiec.pl (Komiks), Aldona Szałajko, S. Katarzyna Śledź SP
Wydawca: Polska Prowincja Zakonu Pijarów ul. Pijarska 2 31-015 Kraków tel.: (12) 422 17 24 Opracowanie graficzne: ChapterOne.pl www.pijarzy.pl Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń i reklam. 115 (02/2015) strona 2
wstępniak
Lekcje, tylko że reko Próbowałem sięgać pamięcią wstecz i przypomnieć sobie rekolekcje, w których brałem udział rok temu, pięć i piętnaście lat temu. Niewiele pamiętam. Nawet nie jestem w stanie przypomnieć sobie rekolekcjonisty (chyba, że był to znajomy kapłan), który je głosił. To znak, że rekolekcje przynajmniej raz w roku to dobra praktyka dla naszej duchowej kondycji. W tych wędrówkach w pamięci przypomniałem sobie jednak pewne szkolne rekolekcje, z których zapamiętałem tylko jedną rzecz: „rekolekcje są jak lekcje, tylko że reko”. Z czymkolwiek wiązał to wówczas rekolekcjonista, to w tym stwierdzeniu jest coś prawdziwego.
Rekolekcje to czas nauki dla naszego ducha – nie czarujmy się, nie szkolimy go raczej zbyt często… Tym bardziej wypada się do tego solidnie przyłożyć.
Rekolekcje to przecież czas nauki dla naszego ducha – nie czarujmy się, nie szkolimy go raczej zbyt często… Tym bardziej wypada się do tego solidnie przyłożyć. W tym celu dobrze pamiętać o przygotowaniu się do lekcji przez odrabianie zadań domowych. A z kolei nowy materiał najlepiej utrwalać przez częste powtarzanie. Niech temu służy ten numer „eSPe”. Owocnej lektury, Przemysław Radzyński Redaktor naczelny 115 (02/2015) strona 3
powołanewsy
Powołanewsy
Z W at y k a n u
Papieskie życzenia na Dzień Kobiet Po odmówieniu niedzielnej modlitwy Anioł Pański na Placu św. Piotra papież Franciszek nawiązał do Międzynarodowego Dnia Kobiet: „Dzisiaj, 8 marca, kieruję pozdrowienie do wszystkich
Papież Franciszek - fot. 75khristell19 - wikipedia.org
115 (02/2015) strona 4
powołanewsy
kobiet, które każdego dnia starają się budować społeczeństwo bardziej ludzkie i przyjazne. I po bratersku dziękuję także tym, które na tysiąc sposobów dają świadectwo Ewangelii i pracują w Kościele. To jest dla mnie okazja, by potwierdzić doniosłość i konieczność ich obecności w życiu – dodał Franciszek. – Świat, gdzie kobiety są spychane na margines to świat bezpłodny, bo kobiety nie tylko przynoszą życie, ale przekazują nam zdolność widzenia dalej, przekazują umiejętność pojmowania świata innymi oczami, odczuwania spraw sercem bardziej kreatywnym, cierpliwszym, czulszym. A więc modlitwa i szczególne błogosławieństwo dla wszystkich kobiet tu obecnych na placu i w ogóle dla wszystkich kobiet”. Z e ś w i ata
Jest kogo naśladować! W ostatnim czasie zapadło kilka papieskich decyzji dotyczących przyszłych beatyfikowanych i kanonizowanych. Są wśród nich osoby różnych powołań z całego świata. Na konsystorzu publicznym papież Franciszek podjął decyzję o kanonizacji trzech błogosławionych kobiet, które żyły w XIX wieku. Chodzi o Francuzkę Jeanne Émilie de Villeneuve, założycielkę zgromadzenia sióstr Niepokalanego Poczęcia, i dwie Arabki z Ziemi Świętej. Są nimi: Maria Alfonsyna Danil Ghattas z Jerozolimy, założycielka tamtejszego zgromadzenia sióstr Różańca św., i karmelitanka Maria od Jezusa Ukrzyżowanego, znana mistyczka, urodzona koło Nazaretu, a zmarła w założonym przez siebie klasztorze w Betlejem (o Małej Arabce pisaliśmy w ostatnim numerze „eSPe”). W lutym ogłoszono też termin beatyfikacji polskich franciszkanów: o. Zbigniewa Strzałkowskiego i o. Michała Tomaszka oraz włoskiego kapłana ks. Alessandra Dordiego. Wyniesienie na ołtarze męczenników nastąpi 5 grudnia 2015 r. w Chimbote w Peru. 115 (02/2015) strona 5
powołanewsy
Bł. Zelia i Ludwik Martin
Podpisem pod dekretem dotyczącym cudu za wstawiennictwem rodziców św. Teresy od Dzieciątka Jezus papież Franciszek otworzył drogę do ich kanonizacji. Błogosławieni Maria Zelia i Ludwik Martin zmarli pod koniec XIX wieku. Obecnie oczekuje się, że ich kanonizacja będzie możliwa podczas jesiennego Synodu Biskupów o rodzinie. Inne dekrety mówią o heroiczności cnót siedmiorga sług Bożych. Wśród nich jest s. Wincenta od Męki Pańskiej Jadwiga Jaroszewska, założycielka Zgromadzenia Sióstr Benedyktynek Samarytanek Krzyża Chrystusowego. Zmarła ona w Warszawie w 1937 r., mając zaledwie 37 lat. Urodzona w 1900 r. w Piotrkowie Trybunalskim i osierocona we wczesnym dzieciństwie, ukończyła szkołę średnią i była nauczycielką. W 26. roku życia założyła zgromadzenie zakonne zajmujące się opieką nad ludźmi najbardziej zaniedbanymi i zagrożonymi, również z marginesu społecznego. 115 (02/2015) strona 6
powołanewsy
Wśród pozostałych kandydatów na ołtarze są założyciele żeńskich zgromadzeń zakonnych (włoski ksiądz oraz Irlandka i Włoszka) oraz XIX-wieczny nowicjusz jezuicki z Bośni Petar Barbarić, hiszpańska zakonnica z XVI wieku i najmłodsza w tym gronie świecka Włoszka z Ruchu Focolari. Maria Orsola Bussone zmarła w 1970 r., nie mając jeszcze 16 lat. Z Polski
Po Prostu – Paulini o Powołaniu „Każdy z nas ma swoją niepowtarzalną historię. Życie każdego z nas jest intrygującą przygodą. Dzieląc się własnym doświadczeniem pomagamy innym w tworzeniu ich życia” – przekonują paulini, którzy z okazji Roku Życia Konsekrowanego uruchomili specjalny kanał w serwisie YouTube.com. „Po Prostu – Paulini o Powołaniu” to seria 5-minutowych filmików. Co czwartek jeden z zakonników opowiada swoją historię. Cykl otwiera nagranie o. Michała Legana – paulina z Jasnej Góry, który pochodzi z Zielonej Góry, gdzie nie było żadnego męskiego zakonu, co utrudniało rozeznanie powołania paulińskiego.
115 (02/2015) strona 7
powołanewsy
Ale przez kilka lat w wakacje sprzątał magazyny w jasnogórskiej bibliotece, gdzie pracowała jego ciocia. Przy tej okazji mógł obserwować życie zakonników – zasiadał z nimi do stołu w czasie posiłków, przyglądał się im w czasie modlitwy. W ten sposób poznał życie zakonne, które go zafascynowało. „W Roku Życia Konsekrowanego zasłuchaj się w historię tych, którzy swoje życie złożyli w rękach Boga, aby być po prostu zakonnikami, paulinami. Po Prostu – Paulini o Powołaniu”.
„Instrukcje współżycia” Jak zrobić zakupy z chłopakiem / dziewczyną i nie zwariować? Jak poradzić sobie z rutyną i podtrzymać ogień w związku? Na te i inne pytania odpowiadają Natalia i Maciek Białobrzescy w filmikach „Instrukcje współżycia” publikowanych w serwisie YouTube na kanale Wierność jest sexy.
„Instrukcje współżycia to vlog około-związkowy. To nasze małżeńskie świadectwo” – mówi Natalia Białobrzeska i wyjaśnia, że pomysł kręcenia krótkich filmów powstał z inicjatywy Wierność jest sexy, a także z potrzeby, by na polskim YouTubie pojawił się kanał z wartościową treścią, podaną w sposób lekki i zabawny. 115 (02/2015) strona 8
powołanewsy
Natalia przekonuje, że scenariusze do odcinków pisze codzienność. „Mamy rozpisane kilka odcinków do przodu, umówione spotkania z mądrymi głowami, które będą starały się wzbogacić nasz przekaz o dodatkowe wartości merytoryczne no i głowę pełną nowych pomysłów i na odcinki, i akcje specjalne (teledyski, wywiady, animacje), które jak Bóg da, uda się nam w tym roku zrealizować” – zapowiada Białobrzeska. Na podstawie depesz Katolickiej Agencji Informacyjnej, doniesień Radia Watykańskiego i informacji własnych.
115 (02/2015) strona 9
temat numeru Prymicja w Łapach 29 VI 2014 fot. Archiwum ks. Tomasza Wasilewskiego SSP
Rekolekcje powołaniowe to nie werbunek do zakonu Rozmawiał Przemysław Radzyński
„Rekolekcje trzeba rozumieć przede wszystkim jako szczególny czas kontaktu z Bogiem. Powołanie to coś więcej niż decyzja o kierunku studiów czy pracy. Wybór powołania wiąże się najpierw z doświadczeniem relacji z Bogiem” – mówi ks. Tomasz Wasilewski SSP, duszpasterz powołań Towarzystwa Św. Pawła. Czy pauliści organizują rekolekcje powołaniowe? Organizowane przez nas rekolekcje nazywamy powołaniowymi albo szerzej – młodzieżowymi. Chodzi o dość otwartą formułę. Bo doświadczenie uczy, że na takie rekolekcje przyjeżdżają zarówno osoby zastanawiające się nad 115 (02/2015) strona 10
temat numeru
wyborem konkretnej drogi w życiu, jak i ci, którzy w danym momencie nie podejmują takich decyzji, ale chcą pogłębić swoją wiarę. Ale w jednym i drugim przypadku te rekolekcje są powołaniowe w tym sensie, że każde zbliżenie się do Boga sprzyja życiowym wyborom człowieka. Rekolekcje, o których rozmawiamy mają też otwartą formułę w jeszcze innym aspekcie. Organizuje je nie jedno zgromadzenie, ale rodzina zakonna, „Rodzina Świętego Pawła” – dla chłopaków i dziewczyn. Poza paulistami rekolekcje prowadzą też paulistki, uczennice Boskiego Mistrza czy siostry apostolinki z naszej rodziny, których charyzmatem jest niesienie pomocy w rozeznawaniu powołania. Tym razem, z okazji Roku Życia Konsekrowanego, rekolekcje poświęciliśmy konsekracji. Mówimy o każdej konsekracji jaka istnieje w Kościele, nie tylko tej we wspólnotach zakonnych. W ramach „Rodziny Świętego Pawła” istnieją instytuty życia konsekrowanego dla kobiet i mężczyzn, którzy żyją w świecie a nie we wspólnotach. Mało tego, w naszej rodzinie zakonnej jest Instytut Świętej Rodziny, w którym małżonkowie skłaRekolekcje dla młodzieży - fot. Archiwum ks. Tomasza Wasilewskiego SSP
115 (02/2015) strona 11
temat numeru Ks. Tomasz Wasilewski SSP - fot. Archiwum prywatne
dają śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa, ale to nie oznacza, że nie mogą mieć dzieci, tylko że mają trwać w swoim stanie życia w sposób radykalny z chrześcijańskiego punktu widzenia. Bogactwo Kościoła polega na tym, że można żyć ślubami czystości, ubóstwa posłuszeństwa będąc we wspólnocie zakonnej, żyjąc samotnie w świecie albo mając męża czy żonę. Myślę, że wśród wiernych budzi się świadomość, że powołanie nie dotyczy tylko księży i sióstr zakonnych, ale że bycie żoną, mężem, matką, ojcem, to też powołanie. Czyli rekolekcje powołaniowe to nie „werbunek” do konkretnego zgromadzenia? Cieszyłbym się, gdyby do mojego zgromadzenia po każdych rekolekcjach wstąpiło pięciu chłopaków. Ale ważniejsze jest to, żeby każdy z nich odkrył wolę Bożą względem siebie. Nie muszą być paulistami, jeśli ich powołaniem jest bycie dobrym mężem i ojcem. Gdybyśmy patrzyli inaczej, to siostry z naszych 115 (02/2015) strona 12
temat numeru
zgromadzeń musiałyby niejako konkurować o kandydatki do swoich wspólnot, a przecież nie o to chodzi.
Dowiedz się więcej o „Rodzinie Świętego Pawła” na www. paulus.org.pl.
Żeby było jasne, nie mam nic przeciwko organizowaniu rekolekcji nakierowanych na rozeznawanie powołania do konkretnego zgromadzenia. To też jest potrzebne. Nasza rodzina zakonna jest niewielka i też z organizacyjnych względów łatwiej przeprowadzić wspólne rekolekcje. Ale widzimy przede wszystkim, jak chłopcy i dziewczyny wzajemnie się ubogacają. Tego typu rekolekcje, od lat praktykowane, pokazują uczestnikom też charakterystyczny klimat rodzinności naszych zgromadzeń. Nas łączą przede wszystkim relacje osobiste. Większość członków naszych wspólnot – księży, sióstr, świeckich – zna się bardzo dobrze. Wiadomo, że te relacje są nieco inne niż w rodzinach biologicznych, ale jest to też coś znacznie większego niż połączenie w ramach jakiejś instytucji. Rekolekcje to rzecz pomocna w rozeznawaniu powołania?
Rozeznawanie to jest pewien proces, który głównie przebiega w codzienności. Młody człowiek ma swoją parafię, wspólnotę w Kościele; ma też jakieś doświadczenie wiary, jakąś duchowość i styl przeżywania swojej wiary. To tam rozeznaje się powołanie. Ale w tym procesie muszą też być momenty szczególne. Bóg mówi w sposób wyjątkowy, kiedy pewne kwestie stają się dla nas bardziej jasne. Takim czasem mogą być właśnie rekolekcje. Trzeba je rozumieć przede wszystkim jako szczególny czas kontaktu z Bogiem. Powołanie to coś więcej niż decyzja o kierunku studiów czy pracy. Wybór powołania wiąże się najpierw z doświadczeniem relacji z Bogiem. Dopiero 115 (02/2015) strona 13
temat numeru
z pewnych wydarzeń duchowych wynika, że człowiek decyduje się iść tu albo tam, robić w życiu to albo tamto. Tego, co w czasie rekolekcji wydarzy się na poziomie życia duchowego nie da się zaplanować. Nie do końca ma na to wpływ prowadzący czy sam zainteresowany – w działaniu Pana Boga jest pewna tajemnica. On w pewnym momencie może człowieka dotknąć czymś bardziej. Jeśli chce, żeby ktoś był kapłanem albo siostrą zakonną, mężem czy żoną to ma swoje sposoby, jak to swoje zaproszenie wręczyć. Bo powołanie to jest zaproszenie od Boga. To jest pewien dialog, bo Pan Bóg jest otwarty na to, co my chcemy, co odpowiemy. Żeby ten dialog był skuteczny, potrzeba czasu. Rekolekcje są dobrą okazją do prowadzenia takiego dialogu z Panem Bogiem. Im głębiej są one przeżywane, tym ten dialog i jego konsekwencje są dla nas bardziej wyraziste. Dlatego w dłuższej perspektywie procesu rozeznawania bardzo cenię rekolekcje w całkowitej ciszy, jak rekolekcje ignacjańskie – wyłącza się wszystkie zewnętrzne elementy, żeby całą uwagę skupić na budowaniu relacji z Panem Bogiem.
Prymicja w Łapach 29 VI 2014 - fot. Archiwum ks. Tomasza Wasilewskiego SSP
115 (02/2015) strona 14