Do_zakochania_tylko_krok_OKLADKA.ai
1
10.05.2016
16:11
tym bliżei j miłośc
„Schudnij. Zgrywaj niedostępną. Bądź pewny siebie”. Single słyszą te „dobre” rady ze wszystkich stron. Są one tak wszechobecne, że nawet ich nie kwestionujemy. Jednak takie podejście w życiu uczuciowym zamiast do miłości prowadzi do utraty pewności siebie, samotności i desperacji.
C
M
Y
CM
MY
CY
CMY
K
W książce Do zakochania tylko krok Ken Page proponuje zupełnie nową ścieżkę, która jest odkrywcza i niezwykle skuteczna, a przy tym bardzo prosta. Korzystając z wiedzy zdobytej podczas wielu lat pracy w charakterze terapeuty, a także własnych doświadczeń w szukaniu prawdziwej miłości, autor namawia, żebyśmy przyjrzeli się tej części siebie, którą uparcie usiłujemy zmienić i dostrzegli, iż w istocie jest to prawdziwy skarb. Gdy go docenimy i pokażemy światu, zaczniemy wzbudzać zainteresowanie osób gotowych pokochać nas takimi jakimi jesteśmy. A wtedy nasz świat diametralnie się zmieni. Chociaż nie zrzuciliśmy ani kilograma, nie mamy nowej fryzury, czy wystrzałowych szpilek staniemy na ścieżce do pełniejszego i bardziej satysfakcjonującego życia. Dowiedz się dlaczego nie musimy być idealni, grać pewnych siebie czy trudnych do zdobycia, żeby odnaleźć prawdziwą miłość. Ken Page, licencjonowany doradca pracy socjalnej jest psychoterapeutą, wykładowcą i cenionym ekspertem w zakresie bliskości emocjonalnej. Jego popularny blog na portalu „Psychology Today” oraz warsztaty poświęcone bliskości i rozwojowi osobistemu odmieniły życie setek tysięcy ludzi. Ken mieszka z rodziną w Nowym Jorku. „W jednym z najlepszych poradników o szukaniu prawdziwej miłości Ken Page pokazuje – podpierając się wieloma przykładami i ćwiczeniami – jak przygotować się na wspaniały związek z kimś, kto będzie idealny dla nas.” Dr Harville Hendrix i dr Helen LaKelly Hunt autorzy Keeping the Love You Find i Making Marriage Simple „Jeśli jesteś naprawdę gotowa na wielką, romantyczną miłość, która otworzy twoje serce, te warsztaty w książkowej formie oferują sprawdzoną metodę „krok po kroku”. Gorąco polecam.” Arielle Ford, autorka The Soulmate Secret „Cudowna podróż drogą ku bliskości; inspirujący i ważny przewodnik dla każdego, kto szuka prawdziwej miłości.” Dr Judith Orloff, autorka The Ecstasy of Surrender
39,90 zł
Ken Page I Do zakochania tylko krok. Im bliżej siebie, tym bliżej miłości.
Do o zak chania tylko Im bliżej krok siebie,
Ken Page
Do zakochania tylko krok zenie d o w u w ę r ćg Jak porzuci siłę bliskości i odkryć
Im bliżej siebie, tym bliżei j miłośc
Dlaczego nie musimy wyglądać idealnie, grać pewnych siebie czy trudnych do zdobycia, by odnaleźć prawdziwą miłość
Poznań 2016
Tytuł oryginału: Deeper Dating. How to Drop the Games of Seduction and Discover the Power of Intimacy. Ken Page
Shambhala Publications, Inc. Horticultural Hall 300 Massachusetts Avenue Boston, Massachusetts 02115 www.shambhala.com © 2015 by Ken Page Copyright © for the Polish edition by Fundacja Mani Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej książki nie może być powielana ani rozpowszechniana za pomocą urządzeń elektronicznych, mechanicznych, kopiujących, nagrywających i innych bez pisemnej zgody wydawcy.
Tłumaczenie: Anna Zdziemborska Redakcja polonistyczna: Magdalena Kopacz Redaktor prowadząca: Karolina Rajewska-Rynkowska Okładka i projekt graficzny: Mariusz Harenda Korekta polonistyczna: Piotr Fliciński Skład i łamanie: Marlena Schreiber Wydawnictwo ManiBooks Fundacja Mani ul. Strzelecka 41/5 61-846 Poznań www.manibooks.pl www.fundacjamani.pl Wydanie pierwsze Poznań 2016 ISBN: 978-8364640-15-5
Mojej rodzinie i przyjaciołom. Dzięki Wam jestem niezwykle szczęśliwym człowiekiem.
SPIS TREŚCI WPROWADZENIE. Nowa mapa miłości
1
Jak skrócić drogę do miłości
9
ETAP 1. Odkryj swoje unikatowe pi e r wot ne sk arb y 1. 2. 3.
Twoja strefa skarbów Kołyska bliskości
23
Twoje p ie r wot ne s k a r b y Klucz do znalezienia miłości – i siebie
41
Najpierw pokochaj siebie
65
ETAP 2. Jakie wybory prowadzą do miłości, a jakie do cierpienia 4.
21
Wybory inspirujące i destrukcyjne Rozróżnienie o znaczeniu zasadniczym
85 87
5.
Jak nasze wybory odkrywają pi e r wot ne sk arb y
111
4.
W samym sercu spraw Poświęć 5 minut dziennie, żeby odmienić swoje życie
127
ETAP 3. Narzędzia niezbędne w budowaniu głębokich relacji 7. 8. 9.
139
Siedem narzędzi budowania głębokich relacji Jak żyć w zgodzie ze skarbami
141
Do zakochania tylko krok – przewodnik Gdzie szukać i jak działać
157
Eliminowanie najgroźniejszych sabotażystów nowej miłości
175
10. Jak odnaleźć światełko w połowie drogi przez tunel
189
ETAP 4. Pielęgnuj prawdziwą miłość
209
11. Pielęgnowanie pociągu seksualnego i romantycznej postawy wobec osób, które są dla nas dobre Twoje seksualne p i e r w o t ne s ka r b y 211 12. Miłość, która nas uskrzydla
235
POSŁOWIE. Do zakochania tylko krok. Co dalej.
241
PODZIĘKOWANIA
245
MATERIAŁY POMOCNICZE KURSU Do zakochania tylko krok
249
O AUTORZE
253
INDEKS
255
WPROWADZENIE
Nowa mapa miłości Jak się zakocham, to już na zawsze. Albo nigdy się nie zakocham. When I Fall in Love – V ICTOR Y OUNG I E DWARD H EYMAN
U
wielbiam piosenkę „When I Fall in Love”. Ma ona w swojej naiwności coś pociągającego i mądrego, lecz prawdę mówiąc, moje doświadczenia w tej kwestii z reguły wyglądały inaczej. Podejrzewam, że twoje też. Dla większości z nas poszukiwanie miłości na pewno nie jest łatwe. I nic dziwnego – wyposażono nas w mapę miłości, która oddala nas od prawdziwej bliskości. Co mam na myśli? Spójrz na okładki czasopism, których nie brakuje na rynku, rzekomo pomagających w sprawach damsko-męskich. Co nam radzą? Schudnij, lepiej się ubieraj, udawaj trudną do zdobycia, bądź pewny siebie, nawiązuj więcej kontaktów – innymi słowy, jeżeli chcesz mieć szansę na miłość, musisz udoskonalić siebie. To nie jest droga do samorozwoju. To zamaskowany system kar. A system kar nałożonych na siebie samych nie prowadzi do zdrowej miłości. Zamiast pomóc nam zaakceptować nasz prawdziwy wizerunek, świat jednym głosem uczy nas doskonalić zewnętrzne „opakowanie”. Gdy uda nam się na chwilę zatrzymać i głęboko odetchnąć, przestaniemy się obwiniać za nasze niedoskonałości i zrozumiemy, iż jest to podejście z góry skazane na niepowodzenie. Tylko pomyśl: czy młodzi, piękni, inteligentni ludzie, których znasz, częściej są w dobrych, pełnych miłości związkach? Szczerze wątpię. Nie
2 / DO
ZAKOCHANIA TYLKO KROK
są to bowiem cechy, które gwarantują trwałe uczucie! Częściej chodzą na randki? Pewnie tak. Mają więcej okazji do uprawiania seksu? Prawie na pewno. Lecz czy ich miłość trwa wiecznie? W żadnym wypadku. Ścieżka do satysfakcjonującego związku opiera się na czymś o wiele bardziej głębokim i zasadniczym niż nam od zawsze wmawiano. Prawdziwe poszukiwanie miłości polega na zaakceptowaniu naszego najbardziej prawdziwego „ja”, pokazaniu go osobom, które są tego warte i potrafią je docenić oraz nauczeniu się, jak rewanżować się tym samym. Zdumiewający paradoks polega na tym, że cechy naszej osobowości, które jak sądzimy, musimy naprawić, żeby odnaleźć miłość, najczęściej są kluczami do miłości. Wkraczasz na ścieżkę, na której nie będziesz skupiać się na naprawianiu siebie, lecz na docenianiu i wyrażaniu własnego wnętrza. A to wszystko zmienia. Zamiast okładać się batem samodoskonalenia, na co wielu z nas straciło mnóstwo czasu, nauczysz się doceniać, ufać i wyrażać coś, co ja określam jako pierwotne skarby. Czym są p ie r wot ne s k a r b y ? To po prostu obszary twojej największej wrażliwości. Znajdziesz je w tym, co cię najbardziej inspiruje i porusza – ale też rani. Często wydaje się nam, że powinniśmy zatrzymywać te najczulsze punkty dla siebie, ukrywać je lub zmieniać, żeby zwiększyć swoją atrakcyjność, lecz jest wprost przeciwnie: to droga szybkiego ruchu, prowadząca do prawdziwej bliskości. Kiedy nauczymy się opierać na pi e r wot ny c h s k a r b a c h, nasze życie wskoczy na właściwy tor. Zaczniemy przyciągać innych. Nasze uczucia staną się bardziej intensywne i zbliżymy się do samych siebie oraz do innych. A co najważniejsze, zaczniemy stawiać kroki w stronę miłości, która nam dotychczas umykała, miłości dającej siłę i radość. Żałuję, że nikt nie mógł mi tego wytłumaczyć podczas moich wieloletnich poszukiwań tego najważniejszego uczucia. Straciłem tyle czasu przekonany, że pragnąc znaleźć miłość, muszę zmienić się w kogoś bardziej atrakcyjnego. Wprost trudno uwierzyć, ile godzin spędziłem, szukając miłości w miejscach zupełnie jej pozbawionych, za pomocą metod, które nie miały z miłością nic wspólnego. Bądź cool. Rzucaj cięte teksty. Nie daj po sobie poznać, że ci zależy.
WPROWADZENIE. NOWA
MAPA MIŁOŚCI
/ 3
Przez całe dziesięciolecia mojego „chronicznego kawalerstwa”, jak to nazywam, najbardziej bałem się, że przejdę przez życie, nie doświadczając prawdziwej miłości. Kiedy miałem dwadzieścia kilka lat, moje związki nie trwały dłużej niż parę miesięcy. Niezliczoną ilość razy tropienie królowej uczuć kończyło się samotnie w restauracji, gdzie pocieszałem się cheeseburgerem. Moje życie uczuciowe poprawiło się nieco, gdy zacząłem szukać porad u mądrych przyjaciół i dobrych terapeutów, lecz nawet wtedy autentyczna miłość mi umykała. Jeżeli istniał gen związków, byłem przekonany, że ja go nie posiadam. W tym czasie byłem już doświadczonym i cenionym psychoterapeutą, lecz wciąż w głębi ducha wierzyłem w szereg kulturowych recept na znalezienie miłości – i wciąż czegoś mi brakowało. Nie byłem w tym sam. Z uporem szukając miłości, pracowałem jednocześnie z wieloma młodymi singlami, którzy przychodzili do mnie na terapię, zmęczeni kolejnymi rozczarowaniami i kompleksami. • „Jestem kompletnie wykończony emocjonalnie. Poznaję kogoś i nabieram nadziei, po czym znów wpadam w znane randkowe piekiełko”. • „Po trzech rozwodach i zbliżając się do siedemdziesiątki, szczerze wątpię, że mam jeszcze prawdziwą szansę na miłość. Czuję się jak wybrakowany towar”. • „Moja mama wskazuje na kwiatki doniczkowe i mówi swoim przyjaciółkom: «To moje wnuki». Jestem wziętym prawnikiem i mam świetne życie, ale w jej oczach i moich własnych czuję się przegrany, ponieważ jestem singlem”. Jak wielu moich klientów, ja też czułem, że w tym skrypcie kryje się zasadniczy błąd. Dlaczego ciągle zakochuję się w nieodpowiednich osobach, podczas gdy dostępne, dobre, troskliwe wywołują u mnie odruch ucieczki? Czemu obiekty mojego pożądania prawie nigdy nie odwzajemniają uczucia, a te u których budzę zainteresowanie, zupełnie mi się nie podobają? W pewnym momencie, analizując to błędne koło nadziei
4 / DO
ZAKOCHANIA TYLKO KROK
i rozczarowań, doznałem olśnienia. Zdałem sobie sprawę z tego, że przez całe lata uganiałem się za miłością, zamiast pracować nad jej budowaniem. Zacząłem głębiej wgryzać się w temat, licząc, że uda mi się rozwikłać, dlaczego cały czas ja sam i wiele innych osób ponosimy klęskę w życiu osobistym. Zwróciłem się o pomoc do terapeutów, przyjaciół i trenerów osobistych. Wiele się dowiedziałem. Po latach zgłębiania tematu, wysiłków i osobistego rozwoju doszedłem do wniosku, że istnieje ścieżka, która prowadzi nie tylko do satysfakcjonującego związku, ale też do uzdrowienia nas samych. To ścieżka oparta na wspomnianych skarbach. Okazuje się, że cechy, które z całych sił starałem się zamaskować, żeby zdobyć miłość, ostatecznie doprowadziły mnie do mojego partnera i życia pełnego bliskości. Odbierając lekcje o miłości, jednocześnie ich udzielałem. W roku 2005, dysponując doświadczeniem z wielu seminariów i odosobnień, które prowadziłem na temat bliskości i szukania miłości, zorganizowałem warsztaty budowania głębokich relacji, na których single spotykały się w otoczeniu promującym życzliwość, odkrywanie samych siebie, radość i dialog. Wzięły w nich udział tysiące osób ze wszystkich możliwych grup wiekowych, środowisk i wachlarza preferencji seksualnych. Wiele z nich wyznało, jak bardzo się cieszą, że wreszcie wzięły udział w spotkaniach dla singli, po których czują się lepiej, a nie gorzej. Wykłady, jakie prowadziłem w ramach tego projektu, dały mi możliwość pisania dla „Psychology Today” i „Huffington Post”, zaś fantastyczny odzew ze strony czytelników skłonił mnie do napisania tej książki. Zawsze gdy prowadzę wykłady poświęcone budowaniu głębokich relacji, widzę łzy zrozumienia i ulgi. Byłem świadkiem, jak diametralnie, niemal magicznie zmieniło się życie uczuciowe wielu osób, gdy zaczęli rozglądać się za miłością, posługując się nabytymi umiejętnościami opartymi na autentycznej bliskości.
WPROWADZENIE. NOWA
P RAGNIENIE
MAPA MIŁOŚCI
/ 5
MIŁOŚCI TO PRZEJAW MĄDROŚCI , A NIE SŁABOŚCI
Jednym z najbardziej szkodliwych mitów, jakie nam wpojono, jest twierdzenie, że tęskniąc za miłością, okazujemy słabość. Głęboko się z tym nie zgadzam. Nie zgadzam się z tym. Pragnienie miłości nie jest słabością. Wręcz przeciwnie – to przejaw mądrości. Trwanie w samotności i zobojętnieniu wiedzie nas ku rozpaczy, która jest powszechną plagą w naszym kręgu kulturowym. Nie powinniśmy być samotni i samowystarczalni. Bez miłości więdniemy. Bliskość jest potrzebna jak powietrze. Nie należy tłumić głodu miłości, lecz go szanować. Zdaniem Eliego Finkela, jednego z najbardziej cenionych badaczy tematyki związków i wzajemnego przyciągania, jakość naszych intymnych więzi jest jednym z zasadniczych czynników decydujących o zdrowiu fizycznym i emocjonalnym 1. Potwierdza to moje wieloletnie podejrzenia: znalezienie miłości jest niezwykle istotne. Wystarczy potrzymać kochaną osobę za rękę, żeby spadło nam ciśnienie i zelżał ból 2 . Czy istnieje bardziej przekonujący dowód na odczuwaną przez nas potrzebę bliskości niż ten poetycki dowód naukowy? Z moich doświadczeń wynika, że osoby, które odczuwają potrzebę bliskości, najczęściej ją znajdują. Jeżeli pragniesz miłości czułej i namiętnej, pogratuluj sobie odwagi i determinacji niezbędnej, by zacząć jej szukać. Zachęcam cię, żebyś potraktował tę tęsknotę jako pełną odwagi mądrość, a nie niedoskonałość. Byłem świadkiem, gdy osoby, u których zdiagnozowano nieuleczalną chorobę, po raz pierwszy przeżywały miłość, gdyż paląca prawda 1
Eli Finkel, The Hack to Save Your Marriage: Eli Finkel at TEDxUChicago, prezentacja, 21 czerwca 2003, http://tedxtalks.ted.com/video/The-Marriage-Hack-Eli-Finkel-at.
2
DeLois P. Weekes, Sarah H. Kagan, Kelly James i Naomi Seboni, The Phenomenon of Hand Holding as a Coping Strategy in Adolescents Experiencing Treatment-Related Pain, “Journal of Pediatric Oncology Nursing” 1993, Vol. 10, No. 1, s. 19–25; doi: 10.1177/104345429301000105; Julianne Holt-Lunstad, Wendy A. Birmingham i Kathleen C. Light, Influence of a ‘Warm Touch’ Support Enhancement Intervention among Married Couples on Ambulatory Blood Pressure, Oxytocin, Alpha Amylase, and Cortisol, “Psychosomatic Medicine” 2008, Vol. 70, No. 9, s. 976–85.
6 / DO
ZAKOCHANIA TYLKO KROK
o ich śmiertelności wreszcie pokazywała im, jak ważne jest dla nich to uczucie. Widziałem, jak dziewięćdziesięciolatkowie, słabi i zniedołężniali, przeżywali miłosne uniesienia, dlatego że postanowili nie bać się bliskich więzi. Tego samego doświadczyłem we własnym życiu. Moje niesłabnące pragnienie miłości było katalizatorem wielu pozytywnych zmian. Zmusiło mnie ono do przyznania, iż szukając miłości, odpychałem ją – a następnie do zmiany tych wzorców pod okiem troskliwych mentorów. Te wypracowane w pocie czoła zmiany pozwoliły mi stworzyć pełne miłości życie, które wiodę obecnie, a także – nową mapę miłości, która pomogła wielu ludziom odnaleźć upragnioną bliskość.
N IE
RZUCAM SŁÓW NA WIATR
W książce Do zakochania tylko krok nie znajdziesz ani jednej porady o tym, jak się lepiej ubierać, flirtować, sprawiać wrażenie osoby bardziej pewnej siebie bądź bawić się w kotka i myszkę z partnerem. (Zresztą, ja bym sobie nie ufał – zawsze ponosiłem sromotną klęskę w tych gierkach!). Nie gwarantuję też, że znajdziesz miłość w trzy miesiące – ani w żadnym innym przedziale czasowym. Takiej obietnicy nie da się spełnić i ja osobiście nie wierzę nikomu, kto twierdzi, iż potrafi tego dokonać. Do pewnego stopnia moment i okoliczności, w których odnajdujemy miłość, są zagadką i ostatecznie nie podlega to naszej kontroli. Świat wmawia nam, że by ją odnaleźć, potrzebne są różne sztuczki. I rzeczywiście, sprawdzają się one, jeśli szukasz seksu lub nowego związku opartego na chwiejnym fundamencie. Jednak nie ułatwią ci one raczej poszukiwań prawdziwego głębokiego uczucia. Chociaż wciąż słyszymy, że by znaleźć miłość, musimy stać się lepsi, ostatecznie to nasze człowieczeństwo pozwoli nam ją poznać i pielęgnować. Nie musicie mi wierzyć na słowo. Wypróbujcie pomysły z mojej książki, a przekonacie się, że w waszym życiu zajdą zmiany jasno pokazujące potęgę waszych skarbów.
WPROWADZENIE. NOWA
MAPA MIŁOŚCI
/ 7
Książkę kieruję do wszystkich singli oraz osób, które pragną dotrzeć do sedna bliskości, do kobiet i mężczyzn w każdym wieku, niezależnie od pochodzenia, orientacji oraz identyfikacji seksualnej. Nieważne, ile macie lat, ile zarabiacie i jaka jest wasza sytuacja życiowa – na każdego z was gdzieś tam czekają cudowni ludzie. Prawdziwa podróż ku miłości wiedzie przez dwa obszary: wewnętrzny oraz zewnętrzny. Obydwa są niezbędne, a tymczasem w naszej kulturze fundamentalna praca nad sobą w wymiarze wewnętrznym jest lekceważona. Książkę tę można potraktować jako mapę obydwu obszarów: przewodnik potrzebny w najważniejszej podróży twojego życia, podróży ku bliskości. Ten książkowy kurs niesie w sobie potencjał, by popchnąć cię w stronę prawdziwej miłości – i jej źródła w twoim wnętrzu. Myślę, że będziesz zachwycony tym, co się wydarzy, ponieważ kiedy odważnie, szczodrze i uważnie dzielisz się swoimi najgłębszymi skarbami, przychodzi miłość.
JAK SKRÓCIĆ DROGĘ DO MIŁOŚCI W twoim sercu jest świeca, która czeka, by ją zapalić. W twojej duszy jest pustka, która czeka, by ją wypełnić. Czujesz to, prawda? – R UMI
W
itaj na początku podróży pod szyldem: Do zakochania tylko krok. Przez najbliższe tygodnie w zupełnie nowy sposób zabierzesz się do kwestii poszukiwania miłości i być może po raz pierwszy otrzymasz narzędzia, które pozwolą ci doświadczać bliskości. W tym podejściu nie będziesz skupiać się na eliminowaniu swoich wad, lecz na akceptowaniu pi e r wot ny c h s k a r b ów, cech definiujących twoją tożsamość. Podejście do kwestii bliskości, opierające się na wspomnianych skarbach, jest nie tylko strategią dla zdobycia partnera czy partnerki – to ścieżka do pełniejszego życia. Książka Do zakochania tylko krok ma formę kursu składającego się z czterech etapów. Każdy zawiera od dwóch do czterech lekcji, gdzie jeden rozdział to pełna lekcja. Proponuję, żeby na każdy poświęcić tydzień. W przyszłości zawsze możesz powrócić do wybranego rozdziału, jeżeli wydaje ci się on ważny, lub powtórzyć cały kurs.
C ZTERY
ETAPY KURSU
Podczas etapu 1. (rozdziały 1–3) poznasz najważniejsze ze swoich pie rw o t n y c h s k a r b ów. Zobaczysz, jak wpływały na historię twoich związków uczuciowych – i w jaki sposób mogą doprowadzić cię do
10 / D O
ZAKOCHANIA TYLKO KROK
miłości, której pragniesz. Gdy poznasz i zaakceptujesz swoje pi e rw ot n e ska rby, poczujesz się pewniej, dotykając wrażliwych sfer. Wsparte na takich fundamentach twoje poszukiwania miłości zaczną zmieniać się w cudowny sposób. W pierwszym rozdziale zdobędziesz nowe umiejętności randkowe, które umożliwią wprowadzenie konkretnych zmian już na samym początku kursu. Na etapie 2. (rozdziały 4–6) poznasz najbardziej istotne według mnie narzędzie przydatne w trakcie randek: umiejętność rozróżniania pomiędzy „inspirującymi wyborami” (czyli otaczaniem się właściwymi osobami, dzięki którym uzewnętrzniamy nasze najlepsze strony) – to one najprawdopodobniej doprowadzą cię do prawdziwej miłości, oraz „destrukcyjnymi wyborami”, które choć, na początku mogą wydawać się równie pociągające, zepchną cię na stare tory, zmuszając do powtarzania bolesnych relacji. Namalujesz jasny portret obu tych zestawów cech właściwych i szkodliwych. I nauczysz się, jak nawet najbardziej toksyczne związki mogą cię doprowadzić do twoich najgłębszych skarbów. Przyswoisz sobie doskonały i skuteczny pięciominutowy mechanizm (minimedytacja), który pozwoli ci nawiązać kontakt z twoim wewnętrznym źródłem miłości. Na etapie 3. (rozdziały 7–10) przedstawię ci narzędzia służące budowaniu głębokich relacji. Wniesiesz wyjątkowe skarby swojego prawdziwego „ja” do realnego świata randek – w sieci, na przyjęciach i imprezach dla singli oraz w życiu codziennym. Poznasz najgroźniejszego sabotażystę zdrowej miłości oraz dowiesz się, w jaki sposób nieświadomie odpychasz bliskość. Podpowiem ci ponadto, jak nie tracić nadziei i czynić postępy w trudnej, środkowej fazie podróży ku miłości. Etap 4. (rozdziały 11–12) poświęcony jest budowaniu intymności seksualnej, emocjonalnej i romantyzmu w nowym, zdrowym związku, który będzie twoim celem. Namiętność i bliskość w zdrowych relacjach rozwijają się zupełnie inaczej niż w toksycznych – dowiesz się, jak pielęgnować oba aspekty w bezpiecznym i stabilnym związku. Odkryjesz ponadto swoje unikalne pi e r wot ne s k a r b y w wymiarze seksualnym i romantycznym.
JAK
SKRÓCIĆ DROGĘ DO MIŁOŚCI
/ 11
Niewykluczone, iż w ciągu kilku tygodni od rozpoczęcia kursu zauważysz niesłychane różnice. Być może poczujesz się swobodniej we własnej skórze, a twoje randki staną się bardziej ekscytujące i rzucą ci nowe wyzwania. Szybciej niż się spodziewasz zaczniesz umawiać się z osobami bardziej życzliwymi, dostępnymi, akceptującymi. Stopniowo przestaniesz odczuwać pociąg do niedostępnych osób i zaczniesz doceniać życzliwość, otwartość, autentyczność. Przyczyną tych zmian będzie twoja coraz głębsza afirmacja prawdziwej bliskości – zamiast uprzedmiotawiających gierek uwodzenia.
DO
ZAKOCHANIA TYLKO KROK : PODEJŚCIE OPARTE NA BLISKOŚCI
Jedna z definicji słowa intymny brzmi: „związany z najgłębszą naturą lub należący do niej”. Według mnie to sedno bliskości: nawiązanie kontaktu z naszą najgłębszą naturą i podzielenie się nią odważnie i szczodrze z ludźmi, którzy na ten przywilej zasługują. Bliskość można zawrzeć w słowach: „wejrzyj we mnie”, traktując ją jako proces docierania do wnętrza ukochanej osoby i odsłaniania jej swojego wnętrza. W swojej książce Touching: The Human Significance of the Skin Ashley Montagu wyjaśnia, że niektóre ssaki zaraz po urodzeniu muszą być dokładnie wylizane przez matkę. Jeżeli jakiś obszar ciała zostanie pominięty, istnieje ryzyko, że organ wewnętrzny odpowiadający tej części ciała zwierzęcia nigdy nie będzie funkcjonował prawidłowo. Każdy organ dziecka musi być dosłownie zauważony i dotknięty, jeżeli ma się w pełni rozwinąć 1. I tu poznajemy jedną z wielkich tajemnic naszych skarbów. Gdy zostaną dostrzeżone, otrzymają prawo budzenia się do życia i rozwinięcia skrzydeł. By wzrastać potrzebujemy odkrycia naszych najlepszych stron przez drugiego człowieka. Dlatego zachęcam cię, żebyś zgłębiał wiedzę z tego kursu przy jak największym wsparciu życzliwych ludzi. Jednakże, nawet jeśli przeczy1
Ashley Montagu, Touching: The Human Significance of the Skin, New York 1997: Harper & Row, s. 16–42.
12 / D O
ZAKOCHANIA TYLKO KROK
tasz ją samodzielnie, to i tak odniesiesz z niej wiele korzyści. Z drugiej strony, jeżeli omówisz swoje doświadczenia z przyjaciółmi, bliskimi lub partnerem z kursu, czyli naszym towarzyszem podróży ku znalezieniu miłości, dobrodziejstwa mogą znacznie wzrosnąć. (W następnej części tego rozdziału wyjaśniam, kim jest partner z kursu). Badania naukowe nie pozostawiają wątpliwości w tym względzie: większość z nas przyswaja wiedzę chętniej i efektywniej w grupie 2. Samemu trudno nauczyć się akceptowania swoich pi e r wot ny c h s k a r bów. Zmiana nawyków broniących nam dostępu do miłości jest prawie niemożliwa w pojedynkę. Miłość powstaje poprzez błędy, jakie popełniamy i korygujemy; poprzez niszczenie i naprawianie, cierpienie i uzdrawianie. Połowa wiedzy, jaką zdobędziecie przez najbliższe tygodnie, będzie wynikać z błędów, które popełnicie, a następnie naprawicie. W takim procesie nauczania wsparcie z zewnątrz jest niezwykle cenne. Jestem przekonany, że koncepcje zawarte w tej książce mają potencjał, by doprowadzić cię do miłości oraz niezwykle wzbogacić twój świat. Lecz do życia powołają je rozmowy, życzliwość i porady. Z pomocą i przy wsparciu osób, którym ufasz: • pełniej docenisz swoje skarby, • lepiej przyswoisz lekcje z książki i częściej będziesz ich używał po zakończeniu lektury, • zbudujesz krąg ludzi, którzy będą wiwatować na twoją cześć w chwilach triumfu, zaś w trudniejszych momentach będą twoim zespołem kryzysowym. Kilka lat temu wraz z moimi dwoma przyjaciółmi, z którymi tworzyłem trio „chronicznie samotnych psychoterapeutów”, założyliśmy grupę wsparcia. Spotykaliśmy się co tydzień i wspieraliśmy się w zmaganiach na polu nawiązywania relacji. Pozostawieni sobie powtarzalibyśmy te same wybory, które kończyłyby się takimi samymi rozczarowaniami 2
Michael Prince, Does Active Learning Work? A Review of the Research, “Journal of Engineering Education” 2004, Vol. 93, No. 3, s. 223–31.
JAK
SKRÓCIĆ DROGĘ DO MIŁOŚCI
/ 13
jak zwykle. Natomiast pomoc przyjaciół pozwalała zejść definitywnie ze ścieżek prowadzących donikąd. W rezultacie, nowe wybory miały bardzo przyjemny posmak nabytej mądrości. Ta grupa wzajemnej pomocy zmieniła moje życie uczuciowe. I cała nasza trójka żyje teraz we wspaniałych związkach, chociaż w sumie spędziliśmy dziesiątki lat jako single. Twój partner z kursu Najlepiej zaliczyć ten kurs w towarzystwie partnera. To trener pomocniczy w tej przełomowej, życiowej podróży. Wybierz go starannie, gdyż będzie to dla ciebie ważna osoba. Przede wszystkim musi być dyskretna, a także – zarazić cię entuzjazmem do waszej wspólnej podróży. Niech to będzie ktoś emocjonalnie zrównoważony i spostrzegawczy. Jak znaleźć taką osobę? Już sam ten krok jest lekcją zażyłości. Osobiście uważam, że najbliżsi zapewniają nam większe wsparcie niż sądzimy. Najlepiej rozejrzeć się wokół. Przejrzyj swoją listę kontaktów z kilku ostatnich lat i zadaj sobie następujące pytania: • Kto jest życzliwy? • Kto jest mądry? • Kto jest godny zaufania i ma na względzie twoje dobro? Zakreśl nazwiska tych osób. To twoja życiowa drużyna marzeń. Jeżeli są singlami, to każdy z nich może być twoim partnerem na czas kursu. Gdy znajdziesz już taką osobę i postanowicie wspólnie przejść tę drogę, na końcu każdego rozdziału znajdziecie ćwiczenia pogłębiające wiedzę i podsuwające tematy do dyskusji. Jeżeli nikt nie przychodzi ci do głowy, pozostań otwarty na nowe możliwości. Do tego czasu wejdź na stronę Deeper Dating (www.DeeperDating.com) i poszukaj seminariów online, grup dyskusyjnych oraz zajęć. Na wybranych zajęciach będziesz mógł dobrać sobie partnera. Możesz też założyć własną grupę studiującą budowanie głębokich rela-
14 / D O
ZAKOCHANIA TYLKO KROK
cji o dowolnej liczbie członków, która będzie spotykać się raz lub dwa razy w tygodniu, dzielić się doświadczeniami i wspólnie wykonywać ćwiczenia do każdego rozdziału. Podręcznik Do zakochania tylko krok Na końcu każdego rozdziału znajdują się ćwiczenia, które ułatwiają wprowadzenie nowych pomysłów w życie. Część z nich należy wykonywać samodzielnie, inne przeznaczone są do pracy z partnerem, wybranym na czas kursu. Niektóre z zadań mają na celu wprowadzenie konkretnych zmian w życiu uczuciowym. Namawiam, żebyś poświęcił na nie czas. Pogłębią one wiedzę zawartą w poszczególnych rozdziałach. Minimedytacje Zawarte ćwiczenia pozwolą ci wprowadzić w życie nowe zamierzenia. Lecz co zrobić, gdy coś cię tknie, kiedy będziesz czytał tekst? Zanim przyjdzie pora na ćwiczenia, ta chwila przeminie. Dlatego właśnie uwzględniłem w każdym rozdziale kilkuminutowe minimedytacje. Postaraj się wykonywać je podczas czytania i nie odkładaj ich na później. Miło się zdziwisz, kiedy się przekonasz, że nawet kilka chwil praktyki minimedytacji potrafi pogłębić i wzbogacić twoje doznania. Minimedytacje może wykonywać każdy, nawet ci z nas, którym trudno się wyciszyć. Nie martw się, jeśli uda ci się skupić na instrukcji zaledwie przez chwilkę. Nic nie szkodzi. Jeżeli ten moment coś w tobie poruszył, minimedytacja spełniła swoje zadanie. Nie przejmuj się też, gdy minimedytacje trwają krócej lub dłużej niż przewidziany czas. Idź własnym tempem. Twój notes Przygotuj notes lub narzędzie elektroniczne do ćwiczeń pisemnych, które również stanowią część kursu. W ciągu najbliższych tygodni wy-
JAK
SKRÓCIĆ DROGĘ DO MIŁOŚCI
/ 15
krystalizuje się wiele nowych spostrzeżeń i pomysłów. Twój notatnik będzie ich domem, miejscem, do którego powrócisz, kiedy potrzebna ci będzie dawka własnej mądrości.
P RZYJEMNE
Z POŻYTECZNYM
Jednym z najlepszych sposobów przyswajania wiedzy z książki jest skupienie się na fragmentach, które do ciebie przemawiają. Pomysły, historie i ćwiczenia zostały opracowane tak, żeby umożliwić ci kontakt z ciepłym, ludzkim aspektem pi e r wot n yc h sk arb ów, głębokim głosem twojej wewnętrznej mądrości. Jeżeli coś cię poruszy, odłóż na chwilę książkę. Pozwól, żeby fale emocji lub zrozumienia dotarły do twojego wnętrza i poczuj przyjemność z tego doświadczenia. Podchodząc z należytą uważnością i dając sobie potrzebny czas na doznawanie tych uczuć, będziesz korzystał z bogactwa swoich skarbów już w trakcie lektury książki. Wiele przekazów w niej zawartych – na przykład uczenie się, jak odkrywać najwspanialsze skarby ukryte pod najgłębszymi kompleksami – znacznie różnią się od koncepcji, które wpajano ci dotychczas. Dobrze jest robić notatki, podkreślać wybrane fragmenty i trzymać książkę pod ręką w czasie realizacji tego kursu. I wreszcie, traktuj siebie z łagodnością. Ten kurs zakłada, że zajrzysz w najgłębsze zakamarki swojej duszy, a to wymaga odwagi. Gdy doświadczysz na tej ścieżce rzeczy zdumiewających (a tak będzie – w końcu mówimy tu o relacjach miłosnych), staraj się być dla siebie dobry. Czasem cofniesz się do starych wzorców, pamiętaj jednak, że wszelkie przejawy twojego zachowania będą miały pozytywny wpływ na życie. Postęp zawsze jest niedoskonały, lecz umiejętności, które nabywamy, ucząc się na błędach, zwykle są bezcenne.
16 / D O
ZAKOCHANIA TYLKO KROK
TWOJA PIERWSZA MINIMEDYTACJA Rozpocznij podróż | dwie minuty Niebawem wkroczysz na ścieżkę ku prawdziwej miłości, którą zdobędziesz, używając narzędzi prawdziwej bliskości. Pogratuluj sobie podjęcia tego kroku. Pomyśl o osobach, które cię kochały i kochają. Żyjące czy nie, nadal są bliskie twemu sercu – i chciałyby dla ciebie wszystkiego, co najlepsze, także związku, który przyniesie ci szczęście. Wyobraź sobie każdą z tych osób. Czy któraś z nich miałaby dla ciebie słowa wsparcia lub mądrości na początku tej podróży? Wizualizuj ich twarze, wyobrażając sobie, co każda z nich do ciebie mówi. Potem podziękuj im w duchu. Weź delikatny wdech, następnie zrób wydech i pozwól, żeby wypełniło cię poczucie wsparcia płynące od tych osób. Podręcznik Do zakochania tylko krok Uwaga: Pamiętaj, że choć ćwiczenia i zalecenia z książki mogą być przydatne, nie pomogą one, jeśli masz nieleczone lub niedoleczone problemy emocjonalne i psychiczne lub uzależnienia, a wręcz mogą je pogłębić. Jeżeli któreś z powyższych cię dotyczy i utrudnia prawidłowe funkcjonowanie, zwróć się o pomoc do specjalisty, programu dla osób uzależnionych lub poszukaj innego wsparcia i dopiero potem zacznij kurs. Nawet jeśli koncepcje zawarte w książce głęboko do ciebie przemawiają, będziesz na różne sposoby sabotował własny sukces, jeżeli najpierw nie pochylisz się nad wspomnianymi problemami. Bez takiej pomocy intensywna praca, wykonywana w ramach kursu, może podziałać na ciebie niekorzystnie czy też destabilizująco.
JAK
SKRÓCIĆ DROGĘ DO MIŁOŚCI
/ 17
Ć WICZENIA O SOBISTE Sformułuj swoją misję Napiszesz teraz bardzo ważny paragraf: misję przyświecającą twojej podróży w poszukiwaniu ukochanej osoby. Usiądź wygodnie z notesem i poświęć kilka chwil na rozważenie każdej z poniższych kwestii: 1. Przypomnij sobie chwile największej bliskości. (Weź pod uwagę wszystkie rodzaje miłości, nie tylko romantyczną, lecz wybierz jedynie wspomnienia związane z osobą, której nadal ufasz i z którą wciąż czujesz się bezpiecznie). Przypomnij sobie, jakie to uczucie, doświadczać głębokiej bliskości z drugą osobą. 2. Wyobraź sobie przyszłość z kochających partnerem, otoczony kręgiem przyjaciół i bliskich. Przypomnij sobie, dlaczego znalezienie życiowego partnera i zbudowanie rodziny tak wiele dla ciebie znaczy. 3. A teraz zawrzyj w jednym paragrafie powody, dla których tak ważne jest dla ciebie, by zacząć tę podróż w tym momencie życia. Nie tłum pragnienia i pasji, które czujesz. Kiedy skończysz, podpisz tekst i opatrz go datą. Misja jest deklaracją twoich celów, zapisaniem czarno na białym, dlaczego wybierasz się w tę podróż. Zrób kopię tekstu i włóż do portfela lub torebki. Połóż ją w widocznym miejscu. Czytaj te słowa od czasu do czasu, pozwól, żeby ich prawdziwość odbijała się w tobie echem. Możesz nawet napisać i wysłać do siebie samego list z treścią tej misji jako urocze przypomnienie. Znajdź partnera na czas kursu lub inne wsparcie Wprowadzając w życie nowy model budowania głębokich relacji, dostaniesz wiele szans wykazania się odwagą. Oto pierwsza z nich: znajdź wsparcie, nie zaczynaj samotnie. Poniżej przedstawiam trzy ścieżki
18 / D O
ZAKOCHANIA TYLKO KROK
szukania wspomnianego wsparcia. Ustaw poprzeczkę wysoko, ale nie karć się, jeżeli nie jesteś jeszcze gotowy do wykonania tych kroków: 1. Znajdź partnera na czas kursu i wspólnie rozpocznijcie budowanie głębokich relacji. 2. Odszukaj przynajmniej jednego przyjaciela, który zgodzi się od czasu do czasu z tobą porozmawiać i wspierać twoje postępy podczas trwania kursu, nawet jeśli nie bierze w tym udziału. Najlepiej byłoby, gdybyś mógł zaoferować przyjacielowi wsparcie w ważnej dla niego sprawie. Możesz też poszukać wsparcia na stronie Deeper Dating lub zdać się na pomoc trenera. 3. Przeczytaj tę książkę i znajdź przyjemność w ćwiczeniach, które najbardziej ci się spodobają. Samo to działanie przyniesie ci wiele korzyści. Ze wsparcia partnera z kursu lub innej osoby możesz skorzystać w dowolnym momencie podróży.
R OZPOZNAJ
MODEL SWOJEGO DZIAŁANIA
Wykonując pierwsze ćwiczenie w ramach kursu, skup się tylko na dostrzeganiu wzoru zachowań w sytuacjach, w których pragniesz bliskości. Nie staraj się nic zmieniać. Nieważne, czy chodzisz na randki często, czy wcale. Może masz ulubione miejsca, w których szukasz nowych znajomości i form interakcji. Po prostu przyjrzyj się tym schematom z ciekawością pozbawioną krytycyzmu. Im więcej teraz zobaczysz, tym lepiej będziesz rozumiał zachodzące stopniowo zmiany. Pokrótce opisz powtarzalny model swojego postępowania w tego typu sytuacjach.
Ć WICZENIE
DO WYKONANIA Z PARTNEREM Z KURSU
Zaplanuj spotkania Jeśli postanowisz pracować z partnerem z kursu, umów się z nim lub z nią na regularne spotkania lub dyskusje. Powinny one trwać co naj-
JAK
SKRÓCIĆ DROGĘ DO MIŁOŚCI
/ 19
mniej 30 minut dla każdego nowego rozdziału. Te ćwiczenia zaczynają się w rozdziale 1.
ETAP 1 Odkryj swoje unikatowe pierwotne skarby
W
trzech następnych rozdziałach wnikliwiej poznasz tę część siebie, która kocha. Pi e r wot ne s k arb y to aspekty twojego „ja”, które najintensywniej reagują na miłość – oraz towarzyszące jej smutki i radości. To one sprawiają, że tak bardzo zależy ci na bliskości. P ie rw o t n e sk a r b y są kluczem do odnalezienia miłości, która przetrwa próbę czasu. Kryje się w nich twoja prawdziwa magia. Podczas etapu 1. odkryjesz strefę skarbów, przestrzeń, w której masz żywy kontakt z p ie rw o t n y mi s k a r b a m i . Zaczniesz odkrywać jedną z najgłębszych tajemnic życia: źródłem najdotkliwszych zranień są pi e rw ot ne sk arb y. Nauczysz się je identyfikować i odzyskiwać, przebijając się przez warstwę cierpienia i kompleksów. Więź z twoim prawdziwym „ja” stanie się fundamentem całej podróży ku budowaniu głębokich relacji.
22 / D O
ZAKOCHANIA TYLKO KROK
Dawna mapa miłości Najważniejsza w szukaniu partnera jest aparycja. Im jesteś młodszy i piękniejszy, a twoje ciało bardziej doskonałe, a twój styl interesujący, tym łatwiej znajdziesz miłość. Na pierwszym miejscu jest atrakcyjność, zaś cała reszta następuje po niej. Cała reszta naszych atutów pojawia się nieco później, nie jest oczywista na pierwszy rzut oka.
Nowa mapa miłości Zgadnij: która z cech jest uważana za najbardziej atrakcyjną u partnera, niezależnie od kręgu kulturowego, wieku i płci? Nie jest to sukces, atrakcyjność fizyczna ani cięty język. Psycholog ewolucyjny David Buss przeprowadził staranną analizę cech, które uznajemy za najważniejsze w czasie poszukiwania partnera i jej rezultaty były jednoznaczne. Na pierwszym miejscu znalazła się życzliwość i wyrozumiałość 1. Nie znaczy to, że wygląd nie ma znaczenia – on też niezaprzeczalnie się liczy. Lecz jego rola podczas szukania trwałej, zdrowej miłości jest zdecydowanie przeceniana. Co więcej, badania wyraźnie wskazują, iż niezwykle atrakcyjne osoby wcale nie mają większych szans na zdobycie prawdziwej miłości 2. Dlaczego nikt nam tego wcześniej nie powiedział? To jest ważny komunikat. Oznacza on, że o naszej atrakcyjności decyduje umiejętność osiągania autentycznej bliskości. I że te kilka zbędnych kilogramów może mieć mniejsze znaczenie niż otwarte serce. Może wystarczy, że na następnej randce okażesz większą życzliwość i zainteresowanie, a zyskasz więcej, niż spędzając kolejne godziny na rzeźbieniu mięśni brzucha. Nie jest też zaskoczeniem, że to właśnie życzliwość zapewnia rozkwit relacji. Według badacza Arthura Arona, „życzliwość jest najpewniejszym gwarantem sukcesu trwałego związku” 3. 1
David M. Buss, Human Mate Selection, “American Scientist” 1985, Vol. 73, No. 1, s. 47–51, www.jstor.org/stable/27853061.
2
Arthur Aron, e-mail do autora, 7 kwietnia 2014.
3
Ibid.
1 Twoja strefa skarbów Kołyska bliskości
Zostajemy zesłani na ziemię, by przez mgnienie nauczyć się wygrzewać w promieniach miłości. – W ILLIAM B LAKE
K
ażdy z nas ma wyjątkowy poziom wrażliwości, obszary, które sprawiają, iż czujemy i pragniemy najmocniej. Nazywam je pi e rwotnymi skarbami. Gdy ich dotykamy, nasza reakcja jest bardziej gwałtowna niż zazwyczaj; czujemy większą inspirację, wzruszenie lub, co zaskakujące, ból. Pi e r wot ne s k a r b y są równie niepowtarzalne jak odciski palców i leżą w samym sercu naszej podróży ku bliskości. P ie rw o tn e s k a r b y nie są tym samym, co zdolności czy umiejętności; co więcej, dopóki ich nie zrozumiemy, często są cechami, których najbardziej się wstydzimy, uparcie próbując je skorygować lub ukryć, gdyż sprawiają, że czujemy się odsłonięci. A jednak to właśnie dzięki nim kochamy najpełniej. Istnieje pewna zależność, która według mnie sprawdza się w życiu zawodowym i osobistym: gdy głęboko cenimy (podkreślam „głęboko cenimy” – nie wystarczy chłodna akceptacja) pie rw o t n e ska r b y, zjednujemy sobie życzliwe, uważne osoby, które również (i tu niespodzianka) są nami zainteresowane. Zdumiewające jest także to, że coraz bardziej interesują nas osoby dobrze nas traktujące, a rzadziej wybieramy te z nich, które nas nie doceniają lub podkopują nasze poczucie własnej wartości. Jednak prawdą jest również, że jeżeli odcinamy się od naszych skarbów, przyciągają nas partnerzy dla nas niedostępni lub niezdolni
24 / D O
ZAKOCHANIA TYLKO KROK
kochać nas takimi, jakimi jesteśmy. Jednocześnie okazuje się, że coraz rzadziej wybieramy osoby, które są nami zainteresowane i doceniają nasze prawdziwe „ja”.
P OD
NAJGŁĘBSZYMI KOMPLEKSAMI
KRYJĄ SIĘ NAJWIĘKSZE SKARBY
Kilkudziesięcioletnia kariera psychoterapeuty i całe życie spędzone na próbie zrozumienia swoich wewnętrznych mechanizmów doprowadziły mnie do zaskakującego i inspirującego wniosku: największe skarby ukryte są pod najgłębszymi ranami. Odkryłem, iż te cechy, których wstydzimy się najbardziej i staramy się zmienić lub ukryć, pod wieloma względami są kluczem do znalezienia prawdziwej miłości. W głębi duszy wiemy, że pi e rw ot ne sk arb y są cenne i nigdy nie przestajemy szukać kogoś, kto by je docenił, lecz wciąż słysząc, że są niewarte miłości, uczymy się z nimi nie zdradzać i starannie je ukrywać. Z czasem uświadomiłem sobie, że najbardziej inspirujące cechy moich pacjentów – te, które definiowały ich „tożsamość” – często były powodem ich największego cierpienia. Niektórzy z nich skarżyli się na poczucie, iż są zbyt pełni pasji, gniewu lub oczekiwań. Z fotela terapeuty widziałem pasję tak wielką, że aż odstraszającą. Byli też klienci przekonani, iż są „wybrakowani”: zbyt słabi, cisi, nieskuteczni. Skromność i wrażliwość, jaką w nich widziałem, nie pozwalała im zdobyć się na asertywność z łatwością przychodzącą innym. Opisywali mi życie zrujnowane przez współuzależnienie, a ja widziałem niezwykłą otwartość, pozbawioną zdrowych granic. Tam, gdzie moi klienci odsłaniali przede mną najgłębsze rany, ja najczęściej dostrzegałem ich największe skarby. Tę samą zależność rozpoznałem we własnych doświadczeniach. Przez większość mojego dorosłego życia byłem permanentnym singlem. Pomimo ciężkiej osobistej pracy, jaką wykonałem, w głębi ducha wciąż czułem, że jeśli naprawdę chcę znaleźć miłość, muszę mieć doskonalsze ciało i więcej pewności siebie. Uważałem, że miłość umyka
TWOJA
S T R E FA S K A R B Ó W
/ 25
mi z powodu braków w wyglądzie i osobowości. W tych rzadkich okresach, kiedy udało mi się dojść do świetnej formy fizycznej i idealnej wagi, z radością odkrywałem, iż wzbudzam większe zainteresowanie. Częściej uprawiałem seks i chodziłem na randki. Jednak stopień zażyłości w życiu osobistym zupełnie się nie zmienił. Ostatecznie okazało się, że mój wygląd i zdolność zdobycia prawdziwej miłości nie miały ze sobą absolutnie nic wspólnego. Kompletnie nic. Czy byłem wysportowany, czy nie, pociągali mnie niegrzeczni chłopcy, a odrzucało mnie od tych życzliwych, dostępnych i zainteresowanych. Uparcie podchodziłem do tematu w ten sam sposób, a frustracja i jałowość moich wysiłków pchnęły mnie do szukania pomocy w terapii. W terapii odkryłem pi e r wot ny s k a r b czułości – i skonfrontowałem się z gniewem i wstydem, jaki we mnie budził. Wychowałem się w rodzinie ocalałych z Holokaustu. W ich oczach zbytnia czułość oznaczała słabość, a ta prowadziła do śmierci. Dorastałem więc, otaczając ten kluczowy element mojej tożsamości grubym murem wstydu i gniewu. I to powstrzymywało mnie przed wejściem w trwały związek. Niemal do trzydziestki mój najdłuższy związek trwał sześć tygodni. W terapii odkryłem też moją wrażliwość na ból i radość innych, cechę, którą zawsze u siebie ceniłem, choć zwykle porzucałem ją, chcąc sprawiać wrażenie osoby bardziej pewnej siebie. Zacząłem sobie uświadamiać, że jest część mnie, którą gnębię, tłamszę i w tajemnicy próbuję zniszczyć. Problem jednak polegał na tym, że ta część mnie nie dawała się tak łatwo pokonać! Nie mogłem żyć ani z moimi najcenniejszymi skarbami, ani bez nich. Byłem przekonany, że wrażliwość jest moją słabością. Myliłem się. Moją słabością był brak szacunku wobec tej wrażliwości. Teraz już wiem, że te krępujące, przytłaczające części mnie to moje najlepsze strony. Po prostu nikt nie nauczył mnie, jak przebrnąć przez otaczający je labirynt wstydu. Gdy zacząłem doceniać moją wrażliwość (ta podróż nadal trwa), w moim życiu pojawiły się cudowne zmiany. Zamiast uganiać się za ludźmi, którzy nie byli mną specjalnie zainteresowani, zacząłem spę-
26 / D O
ZAKOCHANIA TYLKO KROK
dzać czas z osobami wartościowymi, które szanowały mnie za to, kim jestem, tym samym zacząłem być konstruktorem budowli zwanej miłością. Stopniowo przestałem szukać przygodnego seksu i coraz częściej spotykałem dobrych i uczciwych mężczyzn. Im bardziej akceptowałem swoje prawdziwe „ja”, tym częściej umawiałem się na randki z wartościowymi ludźmi. Wreszcie, w wieku 51 lat poznałem mojego partnera, Grega, osobę niezwykle życzliwą, kochającą i szlachetną. Jest z gruntu dobrym i troskliwym człowiekiem, co niezwykle w nim cenię. I jednego jestem pewien: w przeszłości uciekłbym od niego, gdzie pieprz rośnie. Miałbym miłość na wyciągnięcie dłoni, lecz zaślepiony samotnością, goniąc za następną randką, zupełnie bym Grega nie dostrzegł. Podekscytowany możliwościami, jakie otwierała przede mną ta nowa wiedza, zacząłem konstruować system, który pomagałby innym w odkrywaniu p i e r wot ny c h s k a r b ów i budowaniu na ich fundamentach życia pełnego miłości i głębszego sensu. System ten nazywam teorią skarbów.
T EORIA
SKARBÓW I STREFY BLISKOŚCI
Zacznijmy od tarczy (wykres 1), gdyż jest to najprostszy sposób, żeby wyjaśnić wspomnianą teorię skarbów i dać ci przedsmak pi e rw ot nyc h ska rb ó w. Tarcza będzie twoją mapą przez cały czas trwania kursu. Wskazuje drogę do bliskości poprzez wskazanie drogi do ciebie. Im jesteś bliżej środka tarczy bliskości, tym bliżej twojego prawdziwego „ja”. Wewnętrzny krąg tarczy to twoja strefa skarbów, miejsce prawdziwej bliskości. P ie rw o tn e s k a r b y są kluczem do nas samych i naszych związków. Bywa jednak, że budzą lęk. Potrzeba nie lada wysiłku, żeby umieć radzić sobie z ich złożonością, kruchością i jednocześnie siłą. I choć te skarby są niezwykle cenne, nie stanowią przepustki do szczęścia. Ciągle wpadamy przez nie w kłopoty. Zbliżając się do nich, przyjmujemy albo bardzo defensywną, albo naiwną postawę.
TWOJA
S T R E FA S K A R B Ó W
/ 27
strefa odcięcia strefa ochronna
strefa skarbów
źródło naszej tożsamości
Wykres 1. Twoje strefy bliskości Strefy bliskości są wyzwaniem dla nas i naszych bliskich. Wymagają od nas więcej, niż jesteśmy skłonni ofiarować, lecz gdy zostały zdradzone lub odrzucone, możemy dotkliwie cierpieć z tego powodu. (W rozdziale 2. przeanalizujemy, dlaczego tak się dzieje). Żar bijący od naszego pierwotnego rdzenia jest tak intensywny, że chronimy się, odsuwając się od centrum. Im dalej od źródła, tym bardziej rozmyta wersja nas samych. Zewnętrzna powłoka daje nam poczucie bezpieczeństwa, zmniejsza ryzyko kompromitacji, porażki i odrzucenia, lecz oznacza to także coraz większe oddalenie od własnej duszy i autentyczności. Dystansując się od pi e rw ot nyc h sk arb ów, czujemy coraz większą samotność i zagubienie. Jeżeli uciekniemy zbyt daleko od ciepła i ludzkiej strony naszego najgłębszego „ja”, zaczniemy doświadczać bardzo bolesnej pustki i rozpaczy. Większość z nas rozbija obóz w miejscu, które jest na tyle blisko centrum, żeby czuć ciepło skarbów, lecz na tyle daleko, żeby nie poparzyć się ich ogniem. Tworzymy bezpieczniejsze wersje nas samych, żeby
28 / D O
ZAKOCHANIA TYLKO KROK
przejść przez życie bez egzystencjalnego ryzyka, jakie niesie ze sobą nasz pierwotny rdzeń. Niestety tak się składa, że nasz rdzeń to miejsce, w którym rodzi się miłość. A zatem teraz naszym zadaniem jest zbliżyć się do wewnętrznego kręgu naszego „ja” – i nauczyć się dzielić pi e rw o t n y m i ska rb a m i mądrzej, odważniej i inteligentniej. Strefa 1: Strefa skarbów Strefa 1. to środek tarczy, strefa skarbów. Zawsze gdy czujesz ciepło swojej ludzkiej natury i odnosisz się do niej z empatią i uważnością, jesteś w strefie skarbów. Wielki chrześcijański mistyk, Mistrz Eckhart, powiedział, że chcąc uzyskać idealne koło, trzeba zacząć od środka. Twoim środkiem jest strefa skarbów. Jeśli mielibyśmy treść całej tej książki zawrzeć w jednej lekcji, to brzmiałaby ona następująco: spędzaj większą część życia w tej strefie. Jesteś w niej w kontakcie z pi e rw ot n ym i ska rb a m i . To w niej tkwi największy potencjał nawiązywania bliskich relacji. Czy czułeś kiedyś silną więź ze swoim najgłębszym „ja” lub najgłębszym „ja” drugiej osoby? W takich chwilach przebywasz w strefie skarbów. Oto kilka sygnałów świadczących o tym, że jesteś w strefie skarbów: • • • • •
Poruszyła cię jakaś opowieść, myśl lub dzieło sztuki. Poczułeś niewypowiedziany ból w sercu. Wzruszyło cię piękno natury. Poczułeś falę tęsknoty za czymś lub za kimś. Doświadczyłeś uczucia pojawiającego się, gdy trzymasz za rękę ukochaną osobę. • Przeżyłeś przyjemność czerpaną z pomagania innym. • Poczułeś odwzajemnioną miłość do osoby lub zwierzaka domowego. Czy jakaś pozycja z tej listy brzmi znajomo? Wykonajmy minimedytację, żeby ułatwić ci kontakt z twoją strefą skarbów.
TWOJA
S T R E FA S K A R B Ó W
/ 29
MINIMEDYTACJA Twoja strefa skarbów | Dwie minuty Wróć myślami do chwili, w której doświadczyłeś głębokiej więzi z ciepłem swojej ludzkiej natury. Odczytaj przykłady z listy powyżej i sprawdź, które z nich przywołują u ciebie wspomnienia. Wybierz to, które się wyróżnia. (Nie musi być intensywne ani dramatyczne). Wróć pamięcią do tej chwili z przeszłości. Gdzie się wtedy znajdowałeś? Co się działo? Spróbuj przypomnieć sobie przebieg zdarzeń i uczucia, które się pojawiły. Przypomnij sobie, jak to doświadczenie na ciebie wpłynęło. A teraz, po prostu, ciesz się tym wspomnieniem w swojej sferze skarbów. Delikatnie zrób wdech i wydech. Przytrzymaj przy sobie to uczucie i sprawdź, czy będziesz w stanie pozostać przy nim jeszcze trochę, czytając dalej książkę. Strefa skarbów jest punktem wyjścia do znalezienia bliskości i upragnionej miłości. Im częściej przebywasz w strefie skarbów i pozwalasz, by wpływała na twoje decyzje, tym więcej miłości pojawi się w twoim życiu – i tym bliżej jesteś swojego przyszłego związku. W tej strefie twoja niezwykła magia budzi się do życia i zaczyna oddziaływać na świat. Jak wejść do strefy skarbów? Dostaniesz się tam, rejestrując wszystko, co czujesz w danej chwili i wyrozumiale się do tego odnosząc. Im lepszy masz kontakt ze swoim autentycznym doświadczeniem, traktując je z wyczuciem i szacunkiem, tym bliżej jesteś strefy skarbów. W pewnym sensie jest to prosta definicja bliskości: autentyczność plus wyrozumiałość. Najprostsza droga do strefy skarbów prowadzi przez te chwile w życiu, kiedy czujesz się czymś poruszony lub zainspirowany. Większość z nas przeżywa co najmniej kilka takich momentów w ciągu dnia, lecz nie nauczyliśmy się traktować ich jako drogi do większej bliskości. A moglibyśmy pozostać w nich trochę dłużej i cieszyć się nawet najbardziej ulotnymi chwilami. W ten sposób lepiej poznajemy ich charakter, a jednocześnie przebywamy w strefie skarbów.
30 / D O
ZAKOCHANIA TYLKO KROK
Jest to o wiele trudniejsze, gdy mamy do czynienia z doświadczeniem budzącym gniew lub ból. Wtedy łatwiej zamknąć serce na cierpienie, oddać cios lub przenieść złość na siebie. Jednak w strefie skarbów można zostać nawet wtedy, gdy cierpimy, czujemy smutek lub gniew. W tej sytuacji utrzymanie kontaktu z ciepłem ludzkiej natury wymaga po prostu większej wprawy i wyrozumiałości. Twoja strefa skarbów nie jest bierna. Przez cały czas wytwarza strumień impulsów popychających cię w stronę bliskości i autentycznej ekspresji. Ma pragnienia. Pociąga ją życie. Potrzebuje kontaktu – i podpowiada ci, jak go nawiązać. W strefie skarbów możesz nabrać ochoty do posłuchania piosenki, wybrania się na spacer, chwili samotności lub towarzystwa. Gdy słuchasz podpowiedzi strefy skarbów, podróż do bliskości staje się przygodą, a twoje życie uczuciowe diametralnie się zmienia. Poczujesz falę, która poniesie cię ku wolności i umożliwi wyrażanie siebie, co przełoży się na to, jak kochasz i jak żyjesz. Zbliżając się do środka tarczy, coraz bardziej zagłębiamy się w strefę skarbów. Jeżeli zrobimy jeszcze jeden krok w kierunku rdzenia naszego „ja”, znajdziemy się dokładnie w centrum tarczy, które nazywam „źródłem naszej tożsamości”. Jest to sedno naszej istoty, a zatem coś niezwykle cennego i żywotnego. To stan, w którym dotykamy czegoś wyjątkowego, czujemy zachwyt lub trudną do opisania więź z czymś niezmierzonym. Możemy to nazwać Bogiem lub siłą wyższą, ludzką dobrocią bądź po prostu – wielką tajemnicą. Każdy z nas opisuje to własnym językiem. Niezależnie od tego, czy jesteśmy ateistami, agnostykami, osobami duchowymi czy wierzącymi, to źródło tożsamości jest częścią cudu bycia ludzką istotą. Strefa skarbów jest portalem, który przenosi nas w ten niezwykły stan. Gdy jesteśmy w strefie skarbów promieniejemy. Nawet gdy ogarnął nas smutek, bije od nas osobliwe światło, gdyż do swojego doświadczenia podchodzimy z wyrozumiałością. W tej strefie przychodzi do nas miłość. I jak w przypadku wszystkich skarbów, stawka rośnie, gdy chcemy je zdobyć. Wyciągnięcie ręki po nasze prawdziwe „ja” jest jednym z bardziej przerażających i bohaterskich czynów. Ten obszar wibruje
TWOJA
S T R E FA S K A R B Ó W
/ 31
życiem, jest przepełniony „ja” – nawet jeśli nie czuje się ono całkowicie bezpieczne i szczęśliwe. Gdy podejmujemy ryzyko i zagłębiamy się w strefę skarbów, przekraczamy pewną granicę. I już samo poczucie ryzyka zwiększa naszą zdolność do kochania. Badanie zatytułowane „Love on a Suspension Bridge” (Miłość na wiszącym moście, przyp. tłum.), przeprowadzone przez Arthura Arona i Donalda G. Duttona, pokazuje związek między ryzykiem i wzajemnym przyciąganiem. W czasie badania ankieterki zaczepiały mężczyzn pokonujących dwa różne mosty. Jeden był chybotliwy, drewniany i zawieszony 70 metrów nad rzeką, zaś drugi – stabilniejszy i usytuowany tuż nad spokojnym strumieniem. Mężczyźni spotkani na przerażającym, wysoko zawieszonym moście częściej uważali ankieterki za atrakcyjne i chętniej kontaktowali się z nimi po zakończeniu eksperymentu w porównaniu z respondentami z bezpieczniejszego mostu. Badacze uznali, iż mężczyźni z pierwszej grupy wiązali ekscytację wzbudzoną przez niebezpieczną sytuację z napotkaną kobietą. Ponadto naukowcy doszli do wniosku, iż doświadczenie to mogło zrodzić pragnienie intensywniejszych doznań, poszerzenia własnych horyzontów poprzez nawiązanie relacji z innymi 1. Dlaczego mniej stabilny most skłaniał do przesuwania własnych granic? Według mnie dlatego, że w obliczu zagrożenia, ekscytującej lub inspirującej sytuacji, zbliżamy się do egzystencjalnej życiowej energii strefy skarbów. Lawirując pomiędzy lękiem a ekscytacją mamy większą szansę poczuć pilną potrzebę kochania. Każdy z nas ma w sobie wiszący most, na który możemy wejść w dowolnym momencie: jest nim przerażające wyzwanie bycia autentycznym. Jeżeli zależy nam na doświadczaniu w życiu większej bliskości, musimy wejrzeć we własne wnętrze i skonfrontować się ze swoim prawdziwym „ja”. Kiedy następnym razem znajdziesz się w strefie skarbów, spróbuj odrobinę przedłużyć pobyt. Bardzo prawdopodobne, że poczujesz 1
Donald G. Dutton i Arthur P. Aron, Some Evidence for Heightened Sexual Attraction under Conditions of High Anxiety, "Journal of Personality and Social Psychology" 1974, Vol. 30, No. 4, s. 510–17; doi:10.1037/h0037031.
32 / D O
ZAKOCHANIA TYLKO KROK
przypływ silnych uczuć, wewnętrznego bogactwa. Pozwól sobie rozkoszować się przenikającym cię uczuciem, dopóki nie przeminie. Nie musisz robić nic więcej. Wystarczy, że je dostrzeżesz, a nabierze ono dodatkowej głębi i wzbogaci cię, tworząc sobie przestrzeń do częstszego powracania w przyszłości. Ta subtelna praktyka sprawi, że będziemy bardziej uczuciowi i otwarci na miłość. Wstęp do tej magicznej strefy zapewniają nam dwie rzeczy: gotowość, by zobaczyć i poczuć to, co kryje się w danej chwili w sercu oraz potraktowanie tych uczuć z szacunkiem, niezależnie od ich charakteru. Psychoterapeutka Patricia Simko mówi: „Idź za tym, co czujesz, wszystko akceptując, niczego nie odrzucając. Pokonaj wszystkie góry i doliny w krajobrazie twojego «ja», a znajdziesz portal do większego wymiaru swojej istoty” 2. Nie znajdziemy naszych skarbów, jeśli nie jesteśmy autentyczni, a bez wyrozumiałości – nie dostrzeżemy ich piękna i wartości. Autentyczność jest kluczem do strefy skarbów, wyrozumiałość zaś – lampą, która pozwoli oświetlić skarby, żebyś mógł je dostrzec. Czasem trudno nam znieść to, co zobaczymy w naszej strefie skarbów. Pamiętaj, nie musisz dać się całkowicie zawładnąć uczuciu, żeby wejść do tej strefy. Wystarczy stanąć na tyle blisko, żeby poczuć żar autentyczności. Eugene T. Gendlin, uznany psychoterapeuta, który opracował technikę nazywaną „skupieniem” (ang. Focusing, przyp.tłum.), opisał tę koncepcję w żartobliwy sposób: „Nie musisz wkładać głowy do garnka, żeby powąchać zupę” 3. Wyobraź sobie, że śpisz z ukochaną osobą. Dotykacie się plecami tak delikatnie, że prawie niezauważalnie, to jednak wystarczy, żebyś miał poczucie komfortu. Podobnie wystarczy lekko dotknąć strefy skarbów, żeby nasze „ja” rozwinęło skrzydła. Często nie ma potrzeby, żeby zanurzyć się całkowicie. W strefie skarbów kryje się magia, ponieważ jej źródłem jest nasze prawdziwe „ja”. Twoja piosenka, jeśli odważysz się ją zaśpiewać, przy2
Patricia Simko, e-mail do autora, 15 marca 2014.
3
Eugene T. Gendlin, Focusing, Nowy Jork 2007: Bantam Dell.
TWOJA
S T R E FA S K A R B Ó W
/ 33
ciągnie osoby, które szukają kogoś takiego jak ty. Czerpiąc w życiu ze strefy skarbów, będziesz poznawał ludzi, których inaczej nigdy byś nie spotkał. Zaczniesz zostawiać swój ślad w świecie i inspirować innych. Czasem dopadnie cię strach lub będziesz czuł się nieswojo, lecz obiecuję ci, że będziesz także zdobywał nowe obszary osobistego szczęścia, w które inni też zechcą zawitać. Gdy czerpiesz ze strefy skarbów emanujesz wewnętrznym światłem. Wiele osób tego nie zauważy – i nie ma takiej potrzeby. Ci, którzy tęsknili za kimś takim jak ty, będą wdzięczni losowi, że wreszcie cię odnaleźli. Strefa 2: Strefa ochronna Jak wspominałem wcześniej, poczucie bezbronności i ryzyko, jakie pojawia się, gdy wkraczamy do strefy skarbów, sprawia, że większość z nas rozbija obóz w strefie 2., nazywanej ochronną. Tutaj jesteśmy na tyle daleko od naszego rdzenia, że jego płomień i wyzwania nas nie poranią. Tworzymy rozmyte wersje siebie, by uchronić się przed życiem pociągającym za sobą egzystencjalne ryzyko dotknięcia naszego rdzenia. Im dłużej podejmujemy takie działania, tym bardziej tracimy na autentyczności. Być może zagrożenie ryzykiem spada, ale wraz z nim – także nasza zdolność do kochania. Czasem zamieszkiwanie strefy ochronnej jest wyborem świadomym, tak jak włączanie telewizji, żeby oderwać myśl od męczącego nas problemu. To może być rozsądna decyzja, gdy życie staje się zbyt gorączkowe i trudne do zniesienia. Przerwa, drzemka, przekąska, łatwa i przyjemna książka – radowanie się tymi rzeczami jest ludzkie i poprawia jakość życia. Wszyscy uciekamy przed otchłanią naszej wrażliwości, namiętności, pragnień i cierpienia, zwykle nie zdając sobie z tego sprawy. Każdy z nas posiada cały zestaw sposobów unikania własnych uczuć i uciekania przed tym, co najbardziej nas ekscytuje, ciekawi i przeraża. Nierzadko zdarza się, że te uniki zaczynają przejmować kontrolę nad życiem. Jill chciała wszystkie wieczory spędzać samotnie, surfując po Internecie z lampką wina w dłoni. Tak bardzo to lubiła, że czuła się nieswo-
34 / D O
ZAKOCHANIA TYLKO KROK
jo, gdy ktoś zapraszał ją na przyjęcie. Irytował ją wieczorny telefon, nawet od bliskiej osoby. Joel spędzał swoje wieczory w domu, grając z przyjaciółmi i nieznajomymi w gry online. Często przesiadywał do późna i następnego dnia w pracy był zmęczony – każdego kolejnego wieczoru scenariusz się powtarzał. Oto kilka innych narzędzi ochronnych: • unikanie poszukiwań partnera, • szukanie rozrywek online, • pracoholizm, • stosowanie środków odurzających, • marzenia o księciu z bajki, • utrzymywanie dystansu wobec osób i spraw, na których najbardziej nam zależy. Kiedy nasze prawdziwe „ja” czuje się w świecie niepewnie, zaczynamy tworzyć jego fałszywą wersję, która zapewnia poczucie bezpieczeństwa i akceptację – lecz słono za to płacimy. Im mniej autentyczni jesteśmy, tym słabszy mamy kontakt z pi e r wot nymi sk arb ami . Gdy nasz mur obronny staje się coraz wyższy, zaczynamy wchodzić w stan odrętwienia. Jeżeli przekroczy on pewien poziom, przenikamy do strefy zagrożenia, czyli strefy 3. Zwróć uwagę na to, że na naszym wykresie wewnętrzna część strefy 2. jest szara, ponieważ zarówno ból, jak i radość zostają stłumione. Kiedy przesuwamy się w kierunku zewnętrznej krawędzi strefy ochronnej, kolor ciemnieje; zaczynamy odczuwać ból izolacji, oddzielenia od siebie samych i od innych. W tym miejscu to, co nas chroni, zaczyna nam szkodzić. Im bardziej oddalamy się od naszego rdzenia, tym większa potrzeba izolacji i uzależnienie od narzędzi ochronnych. Coraz rozpaczliwiej zaczynamy osłaniać rzeczy, które de facto stopniowo zżerają nas od środka, tłumiąc ludzką naturę. Spada nasza odporność, tolerancja, a nasila się skłonność do depresji i wewnętrzna pustka.
TWOJA
S T R E FA S K A R B Ó W
/ 35
Strefa 3: Strefa odcięcia Strefa odcięcia jest położona najdalej od centrum. W jej wewnętrznej części – bliżej środka tarczy – egzystencja wciąż jest możliwa, lecz im bliżej zewnętrznej krawędzi, tym boleśniejsze poczucie alienacji. Dopada nas mrok izolacji, przenika chłód, przytłacza pustka. Gdy znajdziemy się w tej strefie, powinniśmy poszukać pomocy, gdyż potrzebujemy wsparcia z zewnątrz. Jak najszybciej trzeba zatroszczyć się o nierozwiązane problemy emocjonalne i psychiczne oraz aktywne formy uzależnień. Jeżeli czujesz, że jesteś w strefie 3., zastanów się poważnie, czy nie powinieneś zwrócić się o pomoc do specjalisty, gdyż w tym wypadku odniesiesz niewielkie korzyści z mojej książki. Nie wstydź się jednak przyznać, iż znajdujesz się w strefie 3. Wielu z nas spędziło w niej czas i to doświadczenie jest często jednym z najsilniejszych bodźców do rozpoczęcia procesu zdrowienia i do naszego rozkwitu. Ustalenie własnych granic bliskości Niedawno pokazałem dziecięcą wersję diagramu stref bliskości mojemu jedenastoletniemu synowi. W strefie skarbów narysowałem błyszczące serca jako symbol miłości, rozświetlone żarówki jako symbol inspiracji oraz serca przebite strzałą jako symbol zranienia. W strefie ochronnej napisałem słowo „odrętwiały”. W strefie odcięcia znalazły się słowa „ból” i „samotność”. Mój syn natychmiast znalazł na tym diagramie coś dla siebie. Wskazując na strefę ochronną, powiedział: „Tutaj spędzam niektóre dni w szkole”. A gdy pokazał strefę odcięcia, dodał: „Tutaj jestem, gdy mi dokuczają”. Potem przeszedł do strefy skarbów i oznajmił: „Tutaj trafiam, kiedy piszę”. Potem przesunął palec bliżej centrum tarczy i powiedział: „A tutaj jestem, kiedy zajmuję się sztuką i muzyką”. Na koniec wziął do ręki długopis i dotknął nim dziesiątki na tarczy ze słowami: „Tak czuję się, kiedy głaszczę naszego kota Mabel”. Zrozumiał to doskonale.
36 / D O
ZAKOCHANIA TYLKO KROK
W części z ćwiczeniami do tej lekcji będziesz miał okazję przemyśleć te strefy ze swojej perspektywy. Dawka bliskości dostarczona przez poniższą minimedytację to proces, za pomocą którego możesz szybko wzmocnić doświadczenie bliskości w życiu, przybliżając się do strefy skarbów. Zachęcam cię, byś wykonywał ją jak najczęściej.
MINIMEDYTACJA Dawka bliskości | trzy minuty Przez kilka chwil skup się na oddechu. Nie zastawiając się nad tym zbyt długo, określ, gdzie umieściłbyś się na wykresie stref bliskości? W której jesteś strefie i w jakiej odległości od środka, w ramach tej strefy, umiejscowiłbyś siebie? Odpowiedź może być prosta lub pełna niuansów, lub niejasna. Niewykluczone, że jesteś w kilku strefach jednocześnie. Zatrzymaj się przy tym pytaniu i zobacz, jaka odpowiedź się pojawi. Jeżeli czujesz, że jesteś w strefie skarbów, ciesz się tym i rozkoszuj. Zapytaj, czego potrzebuje od ciebie w tym momencie ta część ciebie: spaceru, kontaktu z przyjacielem, ugotowania jakiejś potrawy. Sprawdź, czy możesz sobie to zapewnić. Pozostań w tym doświadczeniu – nie musisz czytać dalej. Jesteś tam, gdzie trzeba. Jeżeli czujesz się oderwany od swojej strefy skarbów, nie oceniaj się. Większość z nas spędza mnóstwo czasu poza nią. Lecz często jesteśmy bliżej tej strefy, niż sądzimy. Wyobraź sobie, jak wchodzisz do swojej strefy skarbów. Sprawdź, jakie to uczucie. Jeżeli to trudne zadanie, zastanów się, co pomogłoby ci zbliżyć się do tej przestrzeni. Gdy przyjdzie ci do głowy jakiś pomysł, przetestuj, czy jest wykonalny. Sprawdź co podpowiada ci intuicja. Jeżeli nic nie przychodzi ci do głowy, nie szkodzi. Powracaj do tej minimedytacji. Z czasem zgromadzisz biblioteczkę, cały wachlarz sposobów wchodzenia do twojej strefy skarbów.
TWOJA
S T R E FA S K A R B Ó W
/ 37
Zawsze gdy wykonujesz to ćwiczenie, pogłębiasz miłość do samego siebie, wypierasz wewnętrznego krytyka i zapraszasz bliskość do swojego życia. Zrób nawet mały krok w stronę strefy skarbów, a przekonasz się, że coś się wydarzy. Poczujesz przypływ energii, chęć do działania, większą autentyczność doświadczenia. Nawet jeśli uczucie jest bolesne, jeżeli uda ci się je nazwać i potraktować łagodnie i ze zrozumieniem, otworzysz się na większą bliskość. W istocie jest to sposób kontrolowania i regulowania intensywności twojego kontaktu z najgłębszą częścią samego siebie i z innymi. A wszystko za sprawą jednego kroku do środka, w stronę prawdy o tym, co czujesz. Piękną ilustracją tego zjawiska jest doświadczenie jednej z moich pacjentek. Lisa leżała w łóżku z Jimem po cudownie spędzonym wspólnym wieczorze. Jim wziął do ręki pilota, żeby włączyć film. Tymczasem Lisa pragnęła bliskiego kontaktu z Jimem i czuła się porzucona, kiedy on całą swoją uwagę poświęcił pilotowi. Zaczęła odczuwać coraz większy głód kontaktu i to ją rozgniewało – była zła tak na siebie, jak i na niego. Wydawało się jej, że tego wieczoru przeszli z Jimem na wyższy poziom związku, lecz nie była pewna, czy Jim czuje to samo. Chciała, żeby wspólnie doświadczali bliskości, zamiast skupiać się na telewizji. Przede wszystkim jednak czuła się zażenowana swoim pragnieniem. Wydawało się jej, że za bardzo by się odsłoniła, gdyby przyznała, iż potrzebuje, aby Jim ją przytulił i zapewnił, że czuje taką samą bliskość. Z drugiej strony, jeśli tego nie powie, będzie czuła się samotna i zraniona. Zrobiła więc minimedytację Dawka bliskości. Najpierw ustaliła, że obecnie znajduje się w strefie ochronnej, blisko strefy odcięcia, ale nie wiedziała, jak zbliżyć się do strefy skarbów. Wyobraziła sobie, co powiedziałby jej partner z kursu: „Poproś Jima, żeby odłożył pilota i powiedz mu, co czujesz. Powiedz, że jest ci bliski i że chcesz się poprzytulać, a film obejrzeć później”. „To trudne – pomyślała Lisa. – Wstydzę się. Będę się czuła zupełnie bezbronna”. Jednak z uwagi na to, że nauczyła się już szanować swoją wrażliwość, poszła za ciosem.
38 / D O
ZAKOCHANIA TYLKO KROK
Jim był zaskoczony i spytał, czy może najpierw naprawić pilota. Lisa pozostała wierna swoim uczuciom i odpowiedziała: „Chcę przez kilka minut poleżeć w twoich ramionach. Czy możemy poczekać z tym pilotem?”. Jim zareagował fantastycznie. Odłożył pilota i przez chwilę leżeli przytuleni. Lisa powiedziała mu, co czuje i bardzo go to ucieszyło. Dla niego była to kolejna świetna randka. Nie przeżywał jej aż tak intensywnie jak Lisa, ale był zachwycony, że ona tak to czuje. Lisa była w pełni usatysfakcjonowana. Chętnie zostałaby tak całą noc, ale wiedziała, że Jim bardzo chce obejrzeć film, więc kiedy była gotowa, ścisnęła go znacząco i powiedziała, że może zająć się pilotem. Lisa przypomniała sobie, ile razy była w podobnych sytuacjach i jak zamykała się lub wpadała w gniew. Teraz znała już swój skarb: silną emocjonalną reakcję na bliskość. Udało jej się potraktować ten skarb z szacunkiem, zachować się odważnie, a jednocześnie pokazać swoją bezbronność, przez co zbliżyła się zarówno do swojego chłopaka, jak i samej siebie.
Podręcznik Do zakochania tylko krok
Ć WICZENIA
OSOBISTE
Określ swoje strefy bliskości 1. Zapisz jedno lub więcej doświadczeń związanych z przebywaniem w strefie skarbów. 2. Zapisz, jakie działania ułatwiają ci wejście do strefy skarbów. 3. Zapisz, w obecności jakich dwóch osób bez trudu wchodzisz do strefy skarbów. 4. Zapisz trzy rzeczy, za sprawą których przenosisz się do strefy ochronnej. 5. Przypomnij sobie sytuację, kiedy byłeś w strefie odcięcia. Co pomogło ci z niej wyjść?
TWOJA
S T R E FA S K A R B Ó W
/ 39
Ć WICZENIE Twoja strefa skarbów i życie uczuciowe To ćwiczenie pomoże ci szybko wprowadzić zmiany w życiu uczuciowym. Jeżeli obecnie z nikim się nie spotykasz, spróbuj wykonać je z przyjaciółmi lub bliskimi. Kiedy będziesz na jednej z pierwszych randek, sprawdź, jak czujesz się w towarzystwie drugiej osoby. Czy w jej obecności jesteś w stanie bez większego trudu wejść choć na chwilę do strefy skarbów? Jeśli tak, to bardzo dobry znak. Jeżeli nie, spróbuj minimedytacji Dawka bliskości i zobacz, co się wydarzy. Jak zmienił się twój sposób zachowania? Czy zachowanie drugiej osoby odmieniło się w podobny sposób? Zwróć uwagę, jak ta pojedyncza zmiana świadomości zaczyna odwracać też sytuację na randce. Omów to doświadczenie z partnerem z kursu lub przyjacielem.
Ć WICZENIE
DO WYKONANIA Z PARTNEREM Z KURSU
Przedstawcie się i zróbcie pierwszy krok Na waszym pierwszym spotkaniu odpowiedzcie na następujące pytania: 1. Na początek wyjaśnijcie, dlaczego każde z was chce wyruszyć w tę podróż na tym etapie życia. Jak wygląda obecnie wasze życie uczuciowe? Czy istnieją określone problemy lub trudności, które hamują wasz rozwój w wybranych obszarach? Podzielcie się tym, czego oczekujecie, rozpoczynając kurs. 2. Wyjaśnijcie, czego od siebie oczekujecie w tej partnerskiej relacji. Na przykład: „Od lat unikam związków, ale jestem gotowy znów spróbować, lecz nie potrzebuję dobrych rad tylko wsparcia”. Inna, równie istotna prośba brzmiałaby: „Bądź ze mną szczery. Powiedz, co widzisz i nie odpuszczaj mi. Teraz właśnie tego potrzebuję. Zbyt długo marnowałem czas”. Pod koniec każdego spotkania zaplanujcie i ustalcie datę kolejnego.
Do_zakochania_tylko_krok_OKLADKA.ai
1
10.05.2016
16:11
tym bliżei j miłośc
„Schudnij. Zgrywaj niedostępną. Bądź pewny siebie”. Single słyszą te „dobre” rady ze wszystkich stron. Są one tak wszechobecne, że nawet ich nie kwestionujemy. Jednak takie podejście w życiu uczuciowym zamiast do miłości prowadzi do utraty pewności siebie, samotności i desperacji.
C
M
Y
CM
MY
CY
CMY
K
W książce Do zakochania tylko krok Ken Page proponuje zupełnie nową ścieżkę, która jest odkrywcza i niezwykle skuteczna, a przy tym bardzo prosta. Korzystając z wiedzy zdobytej podczas wielu lat pracy w charakterze terapeuty, a także własnych doświadczeń w szukaniu prawdziwej miłości, autor namawia, żebyśmy przyjrzeli się tej części siebie, którą uparcie usiłujemy zmienić i dostrzegli, iż w istocie jest to prawdziwy skarb. Gdy go docenimy i pokażemy światu, zaczniemy wzbudzać zainteresowanie osób gotowych pokochać nas takimi jakimi jesteśmy. A wtedy nasz świat diametralnie się zmieni. Chociaż nie zrzuciliśmy ani kilograma, nie mamy nowej fryzury, czy wystrzałowych szpilek staniemy na ścieżce do pełniejszego i bardziej satysfakcjonującego życia. Dowiedz się dlaczego nie musimy być idealni, grać pewnych siebie czy trudnych do zdobycia, żeby odnaleźć prawdziwą miłość. Ken Page, licencjonowany doradca pracy socjalnej jest psychoterapeutą, wykładowcą i cenionym ekspertem w zakresie bliskości emocjonalnej. Jego popularny blog na portalu „Psychology Today” oraz warsztaty poświęcone bliskości i rozwojowi osobistemu odmieniły życie setek tysięcy ludzi. Ken mieszka z rodziną w Nowym Jorku. „W jednym z najlepszych poradników o szukaniu prawdziwej miłości Ken Page pokazuje – podpierając się wieloma przykładami i ćwiczeniami – jak przygotować się na wspaniały związek z kimś, kto będzie idealny dla nas.” Dr Harville Hendrix i dr Helen LaKelly Hunt autorzy Keeping the Love You Find i Making Marriage Simple „Jeśli jesteś naprawdę gotowa na wielką, romantyczną miłość, która otworzy twoje serce, te warsztaty w książkowej formie oferują sprawdzoną metodę „krok po kroku”. Gorąco polecam.” Arielle Ford, autorka The Soulmate Secret „Cudowna podróż drogą ku bliskości; inspirujący i ważny przewodnik dla każdego, kto szuka prawdziwej miłości.” Dr Judith Orloff, autorka The Ecstasy of Surrender
39,90 zł
Ken Page I Do zakochania tylko krok. Im bliżej siebie, tym bliżej miłości.
Do o zak chania tylko Im bliżej krok siebie,
Ken Page
Do zakochania tylko krok zenie d o w u w ę r ćg Jak porzuci siłę bliskości i odkryć
Im bliżej siebie, tym bliżei j miłośc
Dlaczego nie musimy wyglądać idealnie, grać pewnych siebie czy trudnych do zdobycia, by odnaleźć prawdziwą miłość