2 minute read
I Stróżowie zbiornika
STRÓŻOWIE ZBIORNIKA
Małgorzata Cygnarowicz
Advertisement
Sądeckie Wodociągi
Na wzgórzu Roszkowice w Nowym Sączu znajduje się historyczny zbiornik wody pitnej Sądeckich Wodociągów, który pamięta czasy cesarza Franciszka Józefa. Od 110 lat obiektem opiekują się rodziny Wilków i Nowaków. Dbają o niego z niezwykłą starannością i zaangażowaniem. „Wszystko tu musi działać jak w szwajcarskim zegarku” – mówi Elżbieta Nowak, prawnuczka pierwszego opiekuna obiektu.
FOT. 1 Pierwszy zarządzający zbiornikiem w Roszkowicach Bartłomiej Wilk wraz z córkami Fot. Archiwum SW Zbiornik działa nieprzerwanie – bez awarii i usterek – od 1912 roku. Jest pierwszą tego typu budowlą w Nowym Sączu. – To solidnie wykonana perełka architektoniczna i techniczna. Myślę, że będzie służyć mieszkańcom przez kolejne sto lat – zaznacza Elżbieta Nowak. – W pracach przy budowie zbiornika brał udział mój pradziadek. W tych czasach Bartłomiej Wilk nawet się nie spodziewał, że stróżami tego istotnego dla mieszkańców miasta obiektu, na 110 lat zostaną członkowie jego rodziny.
Bartłomiej Wilk miał siedmioro dzieci: pięć córek oraz dwóch synów. Jeden z nich zginął w czasie II wojny światowej w obozie Auschwitz, drugi syn również zmarł w młodym wieku.
Schedę po pierwszym zarządzającym zbiornikiem przejął więc zięć Wilka, Bartłomiej Nowak. Opiekował się on zbiornikiem do 1956 r., jednoczenie pracując na kolei (był mistrzem na stolarni w Warsztatach Kolejowych w Nowym Sączu). Nowakowie byli bardzo związani z historycznym obiektem, w pobliżu wybudowali dom. Po śmierci Bartłomieja jego obowiązki przejęła na krótko żona, Stanisława.
Następnie stróżem zbiornika został ich syn, Bronisław Nowak, który pracował w zakładzie Sądeckich Wodociągów. Pod koniec lat 60. poważnie zachorował i przez
FOT. 2
Zbiornik wody pitnej w Roszkowicach, 1912 r.
FOT. 3
Budowa zbiornika wody pitnej w Roszkowicach. Na zdjęciu pierwszy z prawej: inż. Kazimierz Górski, projektant i budowniczy wodociągów na terenie Sądecczyzny
Fot. Archiwum SW
Fot. Archiwum SW
długie lata walczył z ciężką chorobą. W tym czasie na kilkadziesiąt lat zarządzającą obiektem została jego żona Aniela z domu Otfinowska. Dziś ma 89 lat i patrzy na poczynania swojej córki Elżbiety, w której ręce zostały przekazane klucze do zabytkowego, ale nadal działającego bez zarzutu zbiornika.
– Ten zbiornik wrósł w nasze życie. Pokolenia Wilków i Nowaków czuwały od ponad 100 lat nad tym, żeby do mieszkańców Nowego Sącza trafiała czysta i świeża woda – mówi Elżbieta Nowak, obecna opiekunka zbiornika. – To kawał niezwykłej historii, a dla mnie osobiście ważnej, bo związanej z moją rodziną.