MAGAZYN
magazynkosmetyki.pl
ISSN 1234-4575 cena 9,90 zł (w tym 8% VAT)
5 2013 nr maj
Multifunkcyjnie dużo możliwości w jednym słoiczku
Świeże zapachy
Lekkie formuły kosmetyków wiosną
takie lubimy
Kosmetyki
Bielenda Celebrity Collection więcej na str. 21
i Edyta Olszówka
n o w o ś c i // a k t u a l n o ś c i
// w y d a r z e n i a
magazynkosmetyki.pl
rial
dyto Fot. Piotr Kosiński
N
Niniejsze rozporządzenie zastępuje od 11 lipca 2013 r. dyrektywę „kosmetyczną”, która zapewniała do tej pory swobodny przepływ towarów przy jednoczesnym zapewnieniu wysokiego poziomu ochrony konsumentów
a rynku kosmetycznym niedługo nastąpi swoista rewolucja. 10 lipca 2013 r. przestanie obowiązywać ustawa o kosmetykach z 2001 r., a uregulowanie kwestii odnoszących się do wprowadzania do obrotu produktów kosmetycznych zostanie przeniesione na poziom wspólnotowy poprzez rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady z 30 listopada 2009 r. Niniejsze rozporządzenie zastępuje od 11 lipca 2013 r. dyrektywę „kosmetyczną”, która zapewniała do tej pory swobodny przepływ towarów przy jednoczesnym zapewnieniu wysokiego poziomu ochrony konsumentów. Przepisy rozporządzenia mają na celu zapewnienie ochrony zdrowia i informowania konsumentów poprzez monitorowanie składu i etykietowania produktów. Istotnym novum wprowadzonym przez rozporządzenie unijne jest konieczność ustanowienia przez producentów kosmetyków osoby odpowiedzialnej, mającej miejsce zamieszkania lub siedzibę na terenie Wspólnoty. Jak wskazuje rozporządzenie, dzięki temu możliwe będzie precyzyjne określenie zakresu odpowiedzialności za każdy produkt kosmetyczny, który powinien być przyporządkowany do takiej osoby odpowiedzialnej. Gwarantuje ona zgodność produktu z przepisami tegoż rozporządzenia, a w szczególności przestrzeganie wymagań dotyczących ochrony zdrowia, bezpieczeństwa i informowania konsumentów i jest odpowiedzialna za przechowywanie związanej z nim dokumentacji do dyspozycji władz publicznych. Załączniki do nowego rozporządzenia ustanawiają wykaz substancji, których stosowanie w produktach kosmetycznych jest zakazane lub ograniczone. Zabronione są niektóre barwniki, środki konserwujące i substancje promieniochronne. Rozporządzenie przewiduje też ocenę bezpieczeństwa produktów i zakaz przeprowadzania testów na zwierzętach. Etykietowanie produktów ma również przyczynić się do ochrony konsumentów. Pojemniki i opakowania powinny mieć naniesione w sposób nieusuwalny łatwo czytelne i widoczne informacje zawierające nazwę i adres firmy lub osoby odpowiedzialnej za produkt, kraj pochodzenia, nominalną masę lub objętość produktu, datę przydatności do użycia, środki ostrożności dotyczące stosowania, numer partii produkcyjnej oraz wykaz składników stosowanych w procesie wytwarzania. W porównaniu z sektorem produktów leczniczych, którego poszczególne aspekty niemal od zawsze były szczegółowo regulowane prawnie i w którym kolejne zmiany stanu prawnego są na porządku dziennym, w sektorze kosmetycznym tak istotne zmiany następują stosunkowo rzadko. Jak wskazuje samo rozporządzenie, jego podstawowym celem jest uproszczenie procedur i uzgodnienie terminologii, a co za tym idzie – zmniejszenie obciążeń administracyjnych i niejasności. Ponadto ma ono wzmocnić pewne elementy ram prawnych dotyczących kosmetyków, np. kontrolę wewnątrzrynkową, aby zagwarantować wysoki poziom ochrony zdrowia ludzi.
dyrektor wydawnicza
kosmetyki | maj 2013
4 | SPIS TREŚCI
10
Nowości i rekomendacje
Tu dostaniesz magazyn ¨ Kosmetyki¨: AMBRA, ul. Hutnicza 7, 43-502 Czechowice-Dziedzice AN-MAR, ul. Poznańska 91, 62-020 Swarzędz-Jasin ART-CHEM, ul. Szajnochy 3, 85-738 Bydgoszcz ATUT, ul. Polskiej Organizacji Wojskowej 64a, 98-200 Sieradz BAX, ul. Robotnicza 2, 44-100 Gliwice BŁYSK, ul. Rolnicza 137, 44-336 Jastrzębie Zdrój BRODR. JORGENSEN, ul. Gorzowska 10, 65-127 Zielona Góra CHEMIO-LAND, ul. Rzemieślnicza 4-6, 63-900 Rawicz COSMETICS RDT, ul. Nowogrodzka 153j, 18-400 Łomża DAN, ul. Gryczana 22-24, 70-787 Szczecin DAVI, ul. Czachorowo 46, 63-800 Gostyń DEL-ART., ul. Daszyńskiego 8, 20-250 Lublin DELKO FROG, ul. Biskupińska 5a, 30-732 Kraków DELKO OTTO, ul. Rolna 6, 25-419 Kielce DELKOR, ul. Szczecińska 61/67, 91-222 Łódź DOKTOR LEKS, ul. Klecińska 5, 54-413 Wrocław DOM POD JAGNIĘCIEM, ul. Półłanki 22, 30-740 Kraków DOMINIUM, ul. Królewicka 105a, 82-300 Elbląg DRABKO, ul. Wiejska 8, 65-729 Zielona Góra DUO, ul. Wenedów 3, 75-847 Koszalin EWA, ul. Nowodworska 32, 59-200 Legnica FIRLIT, ul. Starowiślna 18, 31-032 Kraków GLER, ul. Szpitalna 8, 39-400 Tarnobrzeg GOLDEN ROSE, ul. Elewów 5/3, 80-298 Gdańsk GUSTAW, ul. Wojciechowska 7i, 20-704 Lublin HALINA, ul. Lotnicza 47, 51-180 Szymanów HOLDER, ul. Głogowska 22, 45-315 Opole JAWENA, ul. Waryńskiego 26, 16-400 Suwałki KORONA-KOSMETYKI, ul. Pułaskiego 37, 85-619 Bydgoszcz LAMS, ul. Przemysłowa 78, 43-100 Tychy
LESTER, ul. Dekarska 11, 02-413 Warszawa MINCER, ul. Kościuszki 37, 05-816 Michałowice NAVO PGD, aleja Katowicka 66, 05-830 Nadarzyn NAVO PGD, ul. Magazynowa 5b, 62-023 Gądki NAVO PGD, ul. Strefowa 27, 43-100 Tychy NIKA, ul. Domaszowska 140, 25-420 Kielce PARYS, ul. Przebendowskich 16, 81-526 Gdynia PGD Bielsko-Biała, Międzyrzecze Górne 370, 43-392 Międzyrzecze Górne PGD Bydgoszcz, ul. Szajnochy 3, 85-378 Bydgoszcz PGD C&C Wrocław, ul. Tęczowa 83, 53-601 Wrocław PGD Jelenia Góra, ul. Kilińskiego 19, 58-500 Jelenia Góra PGD JHR, ul. Brzostków 7, 37-500 Jarosław PGD Kraków, ul. Wielicka 28, 30-552 Kraków PGD Marpio, ul. Mełgiewska 7-9, 20-952 Lublin PGD Myślenice, ul. Sienkiewicza 21d, 32-400 Myślenice PGD Nowy Sącz, ul. Tarnowska 32, 33-300 Nowy Sącz PGD Reguły, Reguły, Stanisława Bodycha 97, 05-820 Piastów PGD Poznań, ul. Sycowska 40, 60-003 Poznań PGD Wrocław, ul. Paprotna 3, 51-117 Wrocław POLO, ul. Boruty 3, 15-157 Białystok ROJAN, ul. Kaszubska 31, 26-600 Radom SONIA, ul. Boya-Żeleńskiego 25, 35-105 Rzeszów T&T I.R., ul. Kościuszki 27, 85-079 Bydgoszcz TABOX, ul. Myśliwska 68, 30-718 Kraków TARA, ul. Korczaka 7/9, 42-200 Częstochowa TEMIDO, ul. Lampego 16, 41-608 Świętochłowice VERONA, Andrzejów Duranowski 27b, 96-500 Sochaczew VIVA VENTO, ul. Główna 36, 61-007 Poznań WEGA BIS, ul. Koszalińska 5a, 76-200 Słupsk WIT, ul. Ustronna 3/9, 93-360 Łódź
Kosmetyki
MAGAZYN
Wydawca: Media Direct, ul. Młynarska 7, 01-205 Warszawa, tel. (022) 539-59-40, faks (022) 539-59-50 | Zarząd: Radomir Jaszczuk, Beata Farmus | Dyrektor WydawniczA: Beata Kwaśny bkwasny@mediadirect.pl, (022) 539-59-43 | redaktor prowadząca: Lidia Lewandowska llewandowska@mediadirect.pl (022) 539-59-42 | współpraca: Mariusz Polit | Prenumerata: Ewa Kiełczykowska (022) 539-59-41 prenumerata@mediadirect.pl | Projekt graficzny: Piotr Fałkowski; p.falkowski@conceptstudio.org | Opracowanie graficzne: Concept Studio; biuro@conceptstudio.org tel. (022) 841-53-55, 0-506-025-965 | Druk: Pozkal | NAKŁAD: 15 000 egzemplarzy | FOTO NA OKŁADCE: Bielenda Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo redakcyjnego opracowania tekstów przyjętych do druku. Pismo przeznaczone dla specjalistów urody i zdrowia. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń. Wszystkie prawa zastrzeżone ©. Wydawca jest członkiem Związku Kontroli Dystrybucji Prasy.
magazynkosmetyki.pl
5 2013
nr maj Ciesz się latem z Neutrogeną
6
Od redakcji
3
Aktualności 6 Nowości 10 Dystrybucja masowa Dystrybucja selektywna Dystrybucja w aptekach Rekomendacje Marketing — kosmetyki
24
W biznesie trzeba robić swoje Marketing — kosmetyki
26
Budowa nowego wizerunku Asortyment — kremy multifunkcyjne 28 Multifunkcyjnie – pielęgnacja na miarę czasów Dossier — pielęgnacja wiosną
32
Akcja: wzmocnienie, wypięknienie Dossier — makijaż wiosną i latem
37
Nie waż się zwarzyć Porady — demakijaż
42
Demakijaż – sposób na piękną skórę Dossier — zapachy
45
Polki i ich zapachowe preferencje Dossier — dezodoranty
52
Ochrona przed potem – i nie martw się potem Dossier — włosy wiosną
55
Zadbane włosy wiosną
Multifunkcyjnie – pielęgnacja na miarę czasów
28
Dossier — kosmetyki męskie
57
Jego kosmetyki Wywiad — ambasadorka marki
60
Na zimowe znużenie Prawo — porady
63
Zastrzeżenie własności rzeczy sprzedanej Zabiegi — medycyna kosmetyczna
64
Laser, złoto czy kwas? Wydarzenia
65
kosmetyki | maj 2013
6 | AKTUALNOŚCI
Kosmetyki raczej w handlu tradycyjnym niżw sieci
Wiosenna akcja Neutrogeny
W maju ruszyła akcja pod hasłem „Ciesz się latem z Neutrogeną”, która ma na celu zmianę postrzegania z marki zimowej na taką, którą warto stosować na co dzień. Kampania ma silne wsparcie marketingowe. Do końca lipca organizowane będą konkursy konsumenckie, a dla partnerów handlowych przygotowano atrakcyjne pakiety i różnorodne materiały POS. Marka Neutrogena to szerokie portfolio emulsji do ciała, balsamów do twarzy i ciała, kremów do rąk i stóp oraz pomadek do ust.
Produkt Roku 2013 magazynu „Men’s Health” dla Toni & Guy i Clear
Miesięcznik „Men’s Health” już po raz trzeci ogłosił zwycięzców w prestiżowym konkursie „Men’s Health” Produkt Roku. W tegorocznym plebiscycie nagrody główne otrzymały aż dwa produkty personal care. W kategorii produkty do włosów tytuł najlepszego szamponu przeciwłupieżowego zdobył Clear Men 2 w 1 Active Sport, a wśród produktów do stylizacji jury wybrało włóknistą pastę modelującą Toni & Guy Men. Szampon Clear Men Active Sport 2 w 1 został doceniony przede wszystkim za to, że zmniejsza objawy łupieżu i jednocześnie pozostawia włosy miękkie w dotyku. Z kolei pastę modelującą Toni & Guy wyróżniono za nienatłuszczanie włosów i przyjemny zapach. Plebiscyt „Men’s Health” Produkt Roku co roku pomaga milionom czytelników na całym świecie, wskazując najlepsze produkty kosmetyczne. Zespołowi jury przewodniczy redaktor naczelny „Men’s Health”, a wśród ekspertów oceniających produkty znajdują się przedstawiciele polskich drogerii oraz dermatolog i kosmetolog.
Handel przez internet staje się coraz bardziej popularny. Jest jednak pewna grupa produktów, której nikt nie chce w sieci kupować. Zdecydowana większość konsumentów woli pójść po nie do sklepu. Choć handel internetowy zdobywa coraz większą popularność (wg Internet Retailer w 2012 r. rynek e-commerce urósł w Polsce do 5,85 mld dol. z 4,36 mld w roku poprzednim), to wciąż są produkty, które nawet najbardziej zagorzali użytkownicy sieci kupują w sklepach tradycyjnych. I tak trzech na czterech internautów w osiedlowych sklepikach czy supermarketach woli kupować chemię gospodarczą, kosmetyki czy artykuły gospodarcze. Jeszcze więcej osób nie myśli o zakupie online artykułów spożywczych. Odsetek tych, którzy preferują nabywanie żywności w tradycyjnych sklepach, wynosi aż 95. Taka niechęć może dziwić, ponieważ jest duża grupa towarów, których zakup w sieci wydaje się wręcz naturalny. Jak pokazują zlecone przez PayU badania przeprowadzone w marcu na ponad tysiącu kupujących regularnie w internecie, aż 55 proc. wskazało internet jako jedyny kanał nabycia np. gier komputerowych. Czterech na dziesięciu tylko online kupuje sprzęt komputerowy, filmy i muzykę oraz książki. Motywy kupujących są różne. Najbardziej istotna jest możliwość obejrzenia i przetestowania produktu na miejscu. Tę cechę jako najważniejszą wskazało aż 78 proc. badanych e-konsumentów. Połowa ankietowanych woli sklepy tradycyjne, ponieważ taki rodzaj zakupów nie wiąże się z opłatą za przesyłkę. Dla 40 proc. badanych istotne jest także to, że potrzebny produkt można nabyć od ręki, a nie trzeba czekać na listonosza czy umawiać się z kurierem, co często bywa czasochłonne i kłopotliwe. Co ciekawe, jedynie 8 proc. respondentów przyznaje, że po prostu lubi spacerować po sklepach, a tylko 6 proc. myśli, że warto wybrać się do tradycyjnego sklepu, gdyż tam można się targować.
Letni konkurs Bielendy
Bielenda rozpoczyna specjalną letnią akcję edukacyjną, której celem jest zwiększenie świadomości konsumentów w zakresie bezpiecznego korzystania z kąpieli słonecznych. Kampania została połączona z intensywnymi działaniami prosprzedażowymi prowadzonymi dla nowej linii kosmetyków do opalania Bikini. Marka zaplanowała duży konkurs, w którym główną nagrodą jest samochód osobowy. Patronem medialnym akcji są magazyny „Viva!” oraz „Flesz” i „Party”, a także miesięcznik „Uroda” i magazyn parentingowy „Mamo, to ja”. Do udziału w konkursie może przystąpić każdy, kto w dniach 1 kwietnia – 31 lipca 2013 r. jednorazowo zakupi dowolne produkty z linii Bikini za kwotę minimum 25 zł w sklepach na terenie całej Polski. Laureaci zostaną wyłonieni na podstawie zgłoszeń SMS-owych odpowiadających w sposób kreatywny na pytanie, za co ciało kocha Bikini. Nagrodą główną jest nowy opel adam w słonecznym kolorze o wartości ponad 50 tys. zł. Na uczestników czeka również tysiąc zestawów kosmetyków do pielęgnacji twarzy i ciała. Szczegóły promocji oraz regulamin dostępne są na www.bielenda.pl.
magazynkosmetyki.pl
Trendy w Sephorze
16 i 17 marca w centrum handlowym Arkadia w Warszawie odbyła się już czwarta edycja imprezy Sephora Trend Report, czyli prezentacja najgorętszych trendów w makijażu, pielęgnacji oraz zapachach na nadchodzący sezon. W tej wyjątkowej imprezie wzięły udział gwiazdy kina i telewizji, eksperci i wizażyści światowych marek oraz miłośnicy trendów zainteresowani nowościami kosmetycznymi lansowanymi w sezonie wiosna-lato 2013. Gorące trendy przyciągnęły do Arkadii m.in.: Tamarę Arciuch, Agnieszkę Cegielską, Annę Czartoryską, Marię Niklińską i Paulinę Sykut, które chętnie skorzystały z porad i wskazówek ekspertów oraz podzieliły się swoimi spostrzeżeniami na temat najnowszych trendów. Finał imprezy poprowadzony przez najbardziej trendsetterską parę w Polsce: Karolinę Malinowską i Oliviera Janiaka, odbył się w niedzielę. Jedną z atrakcji był pokaz mody stylizowany przez Maję Kasprzyk, redaktor mody w magazynie „Viva! Moda”. Podczas finału Sephora Trend Report Sara Biria, wizażystka Sephora Pro Beauty Team USA, główna makijażystka Fashion Week w Nowym Jorku, Los Angeles i Miami współpracująca z wieloma gwiazdami, zaprezentowała nowe looki makijażowe. Tej wiosny i lata w makijażu będą królować: świetlista wersja ponadczasowego nude, mocne akcenty kobaltu i szmaragdu, np. w wydaniu smoky eye, a dla kobiet ceniących umiar i klasykę w makijażu – zawsze modne lawenda i fiolet.
Nowe logo Delii
Firma Delia Cosmetics w związku z dynamicznym rozwojem oraz obraną strategią odświeża identyfikację wizualną. Wyraziste i nowoczesne logo w formie znaku literowego towarzyszy rebrandingowi całej oferty firmy Delia Cosmetics, która w tym roku obchodzi jubileusz 15-lecia istnienia na rynku. Zmiana logotypu jest wprowadzana sukcesywnie na wszystkich produktach marki już od marca 2013 r. Jak powiedziała prezes Delia Cosmetics Alina Szmich: – Nowe logo inspirowane jest kobietą i tak jak ona jest modne, dynamiczne, nowoczesne, a zarazem subtelne i delikatne. Taka jest też marka Delia Cosmetics, która jest z kobietami każdego dnia. Wraz z nowym logo wchodzimy w kolejną fazę rozwoju naszej firmy bogatsi o wiedzę i doświadczenie ostatnich 15 lat, otwarci na wyzwania stawiane nam przez wymagających konsumentów oraz polski rynek detaliczny. Nowy znak marki jest odzwierciedleniem zmian, jakie zachodzą w firmie: od strategii zarządzania, poprzez unowocześnienie procesów produkcyjnych, aż po nowe założenia projektowania i tworzenia oferty handlowej. Celem zmian jest budowanie mocnego, rozpoznawalnego brandu z dużym potencjałem handlowym. Od kilku miesięcy trwają prace związane z rebrandingiem w trzech kluczowych kategoriach produktowych: preparatów do farbowania i pielęgnacji włosów, produktów do pielęgnacji twarzy i ciała, kosmetyków do makijażu.
Nowa ambasadorka marki Soraya
21 marca 2013 r. do grona ambasadorek marki Soraya dołącza Martyna Wojciechowska - dziennikarka, podróżniczka, autorka książek i prowadząca autorski program „Kobieta na krańcu świata”. Martyna została ambasadorką najnowszej linii kosmetyków Soraya Świat Natury. Świat Natury to linia siedmiu wyjątkowych preparatów opartych na drogocennych olejach i najcenniejszych esencjach roślinnych z krańców świata. Powstała z inspiracji rytuałami pielęgnacyjnymi kobiet oraz sekretami ich piękna niezależnie od kultury i kraju pochodzenia. W recepturze każdego z produktów został zawarty inny, wyjątkowy olej roślinny, aby nasycić cerę prawdziwie odżywczym balsamem. Linia odpowiada na większość potrzeb i pragnień pielęgnacyjnych kobiet, takich jak: regeneracja, odżywienie, zapobieganie zmarszczkom, wygładzenie naskórka, nawilżenie, poprawa jędrności oraz przywrócenie blasku. – Kobiety chcą być piękne i zadbane bez względu na to, w jakim miejscu na świecie przyszło im żyć. Jedyne, co nas różni, to sposób, w jaki o siebie dbamy. Często podróżuję do miejsc, gdzie kobiety sięgają po naturalne składniki, między innymi po takie, które zawarte są w produktach Soraya Świat Natury. Cenię markę Soraya i mam do niej zaufanie od wielu lat – mówi Martyna. Soraya Świat Natury to sekret piękna kobiet z krańców świata, a kto zna go lepiej niż sama Martyna?
kosmetyki | maj 2013
8 | AKTUALNOŚCI
Taki makijaż proponuje na lato Paese
Paese przedstawia nowy wiosenny look Evening Glam. Charakteryzuje się on intensywnością koloru, a zarazem szykiem i elegancją. W makijażu marka postawiła przede wszystkim na oczy, mocno je podkreślając czarną kredką oraz napigmentowanymi cieniami. Całość makijażu została wykończona niezwykle lekkim i jedwabistym pudrem ryżowym.
Dynamiczny rozwój Blue Stop
Nowatorski koncept Delko pod nazwą Blue Stop adresowany nie tylko do drogerii, ale też wszystkich sklepów mających u siebie miejsce na artykuły chemiczno-kosmetyczne rozwija się coraz dynamiczniej. Obecnie w ramach projektu funkcjonują 64 placówki, a kolejnych 19 jest w przygotowaniu. Wiele sklepów czekało na ofertę, która nie byłaby typową franczyzą. Ich właściciele chcieli otrzymać wsparcie centrali, dobrej jakości towar w atrakcyjnej cenie z jednoczesną możliwością zachowania swobody działania. – Do tej pory nikt nie wyszedł do handlowców z taką ofertą. Miałem wcześniej propozycje i możliwości przystąpienia do innych sieci, jednak nie decydowałem się na to. Przyjąłem dopiero propozycję Blue Stop – mówi Łukasz Szlacha, właściciel sklepu Blue Stop w Strzyżowie. Partnerskie podejście to niejedyny atut nowego konceptu. Nie mniej ważne jest zaplecze logistyczne w postaci spółek zrzeszonych w Grupie Delko, które oferują szeroką gamę produktów. Jest to jedyny dostawca na rynku, który jest w stanie zapewnić pełne zaopatrzenie dla sklepów zarówno w asortymencie chemii gospodarczej, jak i kosmetyków. – Klient szuka obecnie dobrej jakości za niską cenę. Dzięki wejściu w projekt Blue Stop mogę mu to zaoferować. Nie ma się co oszukiwać, ale dla większości klientów to właśnie cena produktu jest podstawowym kryterium przy zakupie. Propozycja Delko daje mi gwarancję, że oferuję swoim klientom towar w atrakcyjnej cenie, który jednocześnie spełni ich oczekiwania jakościowe – dodaje Łukasz Szlacha. Doświadczenie, znajomość branży, cenne, często kluczowe doradztwo w zakresie optymalnego doboru i ekspozycji oferty asortymentowej to kolejne atuty konceptu Blue Stop. Jeżeli dodać do tego pomoc przy wizualizacji sklepu i wsparcie na każdym etapie jego prowadzenia, okaże się, że mamy do czynienia z projektem na polskim rynku zdecydowanie wyróżniającym się. Istotne są też organizowane przez Blue Stop promocje. W dzisiejszych czasach, kiedy konkurencja na rynku jest olbrzymia, takie wsparcie doceni każdy handlowiec. – Opracowany przez nas model działania nie jest typowym modelem franczyzowym. To działanie partnerskie, którego celem poza pozyskiwaniem nowych powierzchni handlowych jest też, a może przede wszystkim, integracja mająca na celu osiąganie wspólnych korzyści – mówi Dariusz Kawecki, prezes Delko. Do nowego projektu przystępuje pięć sklepów tygodniowo.
Potrzeba regulacji w medycynie estetycznej
Zakończył się XIV Międzynarodowy Kongres Dermatologii Estetycznej i Medycyny Anti-Aging organizowany przez Stowarzyszenie Lekarzy Dermatologów Estetycznych, największe wydarzenie w tej branży w Polsce. Był okazją nie tylko do wymiany doświadczeń w branży medycyny estetycznej, ale też do rozmowy o potrzebnych dla tego środowiska regulacjach prawnych, m.in. rozgraniczeniu, które zabiegi może wykonywać lekarz, a które kosmetolog. Takie regulacje są w większości krajów w Europie, co podkreślali również goście zagraniczni podczas rozmów kuluarowych. Zarząd Stowarzyszenia Lekarzy Dermatologów Estetycznych spotkał się m.in. z posłanką Elżbietą Radziszewską (PO) z Sejmowej Komisji Zdrowia oraz ze Zbigniewem Girzyńskim (PiS), członkiem Komisji Zdrowia przy Radzie Europy. Spotkania zaowocowały obietnicą podjęcia tematu regulacji prawnych dla tego środowiska na posiedzeniu Komisji Zdrowia oraz złożenia interpelacji do ministra zdrowia. Stowarzyszenie prowadzi również rozmowy z posłami SLD oraz Ruchu Palikota. Celem jest uregulowanie kompetencyjne na rynku usług estetycznych.
magazynkosmetyki.pl
Eveline i „Piękniejsze życie” Eveline Cosmetics dołączyła do grona sponsorów platynowych Fundacji „Piękniejsze życie”, charytatywnego programu skierowanego do kobiet będących w trakcie leczenia onkologicznego. Kosmetyki do makijażu i pielęgnacji Eveline zostaną wykorzystane podczas warsztatów prowadzonych w szpitalach onkologicznych w całej Polsce. Program „Piękniejsze życie” pomaga kobietom, które przechodzą leczenie onkologiczne. Program powstał w Stanach Zjednoczonych w 1989 r., a obecnie działa już w 24 krajach na świecie. W Polsce zadebiutował jesienią 2006 r.. Od początku funkcjonowania ponad 900 pacjentek wzięło udział w warsztatach organizowanych w centrach onkologii w Warszawie i Lublinie, Kielcach, Łomży i Łodzi. W ramach projektu wykwalifikowana grupa wolontariuszy organizuje w szpitalach onkologicznych warsztaty dla pacjentek. Zawodowi makijażyści i kosmetyczki prezentują program pielęgnacji skóry i makijażu, który pomaga pokonać i ukryć widoczne efekty uboczne leczenia. Zajęcia programu „Piękniejsze życie” odbywają się na terenie szpitala, w każdych warsztatach udział bierze 10 pacjentek. Zajęcia trwają 2 godziny, prowadzą je profesjonaliści – wizażyści i kosmetyczki. Każda pacjentka – uczestniczka spotkania – otrzymuje zestaw produktów. Udział w spotkaniu jest bezpłatny i jednorazowy.
10 | NOWOŚCI | MASOWE
Depilacja dla początkujących
Skoncentrowane nawilżenie
Serum do twarzy z kwasem hialuronowym 3D+ Hyaluron Fusion Delia Cosmetics wspomaga procesy zatrzymywania wody w głębokich warstwach skóry oraz stymuluje jej regenerację. Dzięki zawartości kwasu hialuronowego oraz ekstraktu z ryżu produkt szybko i skutecznie nawilża skórę twarzy, poprawia jej jędrność, elastyczność oraz napięcie. Cena: 12,50 zł Dystrybutor: Delia
Higiena intymna dla najmłodszych
Gładka skóra
Serum Gerovital Anti-Aging jest produktem o silnym działaniu odmładzającym opracowanym do pielęgnacji cery dojrzałej. Zawarty w produkcie system anti-aging inicjuje strukturalne zmiany włókien kolagenu, zapewnia wsparcie energetyczne, ochronę przeciwutleniającą oraz długotrwały efekt spłycenia zmarszczek. Serum intensywnie wygładza, nawilża i uelastycznia. Cena: 36,60 zł Dystrybutor: Tenex
magazynkosmetyki.pl
Veet Debiut to linia kosmetyków składająca się z kremu i plastrów do depilacji. Są bezpieczne i łatwe w użyciu, usuwają nawet króciutkie włoski i pozostawiają skórę aksamitnie gładką do 7 dni w przypadku kremu i do 4 tygodni w przypadku plastrów. Produkty wzbogacone są o aloes, witaminę E oraz olejek migdałowy, dzięki czemu nawilżają i pielęgnują skórę. Cena: 12,99 zł Dystrybutor: Veet
Formułę płynu My First Intima opracowano z myślą o dziewczynkach od 1. roku życia. Zawiera on kwas mlekowy zapewniający odpowiednie pH i przywracający naturalną mikroflorę bakteryjną, alantoinę zmniejszającą zaczerwienienia i łagodzącą objawy świądu, D-pantenol nawilżający śluzówkę oraz regenerujący podrażniony naskórek. Produkt zapewnia uczucie czystości, a specjalnie dobrane składniki natłuszczające pielęgnują wrażliwą skórę okolic intymnych. Cena: 14,99 zł Dystrybutor: Oceanic
Zimne lub gorące pożegnanie z cellulitem
Nieubłaganie zbliża się okres, w którym zainteresowanie konsumentek produktami antycellulitowymi sięga zenitu. Perspektywa eksponowania zgrabnej sylwetki latem motywuje do podjęcia walki z cellulitem! Pięciodniowa kuracja w postaci termoaktywnego koncentratu jest doskonałym wsparciem dla osób mających problem z pomarańczową skórką na udach, pośladkach czy brzuchu. Kuracja jest przeznaczona do codziennego stosowania (5 ampułek=5 dni). W przypadku aplikacji na mniejsze obszary ciała (np. tylko na uda) masa w jednej ampułce wystarczy na dwa zastosowania (rano i wieczorem). Preparat rozprowadzony na ciało szybko się wchłania (maksymalnie 5 minut). Delikatne uczucie ciepła/chłodu utrzymuje się na skórze ok. 15 minut. Cena: 8,55 zł Dystrybutor: Laboratorium Marion Kosmetyki
Kolory wiosny
Kolekcja Neo Garden Party powiększa tęczową paletę lakierów z linii Fashion Studio marki Astor o osiem odcieni. Mają one pastelowe, świetliste, świeże barwy wpisujące się w najnowsze tendencje w świecie mody. Cena: 10,50 zł Dystrybutor: Coty
Młode dłonie
Srebrne refleksy
Formuła szamponu Schauma Srebrne Refleksy opiera się na działaniu pigmentów o chłodnych barwach, które neutralizują żółtawe zabarwienie na siwych lub farbowanych włosach blond. Dodatkowo specjalne składniki pielęgnacyjne wzmacniają strukturę włosów, zapewniając im srebrzysty połysk i siłę. Cena: 7 zł Dystrybutor: Henkel Polska
Odżywcza formuła kremu do rąk anti-aging z witaminą E chroni skórę dłoni przed działaniem wolnych rodników. Dodatkowo kwas hialuronowy i ekstrakt z aloesu zapewniają odpowiedni poziom nawilżenia i zapobiegają wysuszeniu, natomiast olej sezamowy, masło shea i pantenol odżywiają skórę, pozostawiając ją miękką, wygładzoną i zregenerowaną. Krem zawiera filtr SPF 15. Cena: 65 zł Dystrybutor: Douglas
Ciało w formie
Perfecta Exclusive Body to seria do pielęgnacji ciała pozbawionego kondycji. Linię tworzą cztery produkty: diamentowy koncentrat wyszczuplająco-antycellulitowy, złote serum odmładzająco-ujędrniające, diamentowy peeling drenujący i rozbijający cellulit oraz złote serum rozgrzewające i rozbijające cellulit. W preparatach zastosowano składniki aktywne, które działają wyszczuplająco i antycellulitowo, oraz składniki działające pielęgnująco i ujędrniająco, m.in. olej arganowy i kwas hialuronowy. Cena: 3,40-20,00 zł Dystrybutor: Dax Cosmetics
Duże i małe
Bezacetonowy zmywacz XL.xs świetnie radzi sobie nawet z najbardziej trwałymi formułami lakierów. Delikatnie zmywa, a dzięki zawartości witaminy E i pantenolu odżywia płytkę paznokcia. Do marki XL.xs dołączają również krem do rąk oraz balsam do ust. Cena: 11,90 zł/xs, 19,90 zł/XL Dystrybutor: Douglas
Żelowy efekt
Dla nastolatek
Multifunkcyjny antybakteryjny krem BB Under Twenty Anti! Acne dostępny w dwóch odcieniach pomaga walczyć z niedoskonałościami skóry, jednocześnie nawilżając, matując, wyrównując koloryt cery i chroniąc ją przed promieniowaniem UV. Dla zwolenniczek większego krycia stworzono fluidy Under Twenty Effect Perfect Cover, które pomagają uzyskać naturalny, matowy wygląd cery, ograniczając błyszczenie i skutecznie kryjąc niedoskonałości. Cena: 15,90-18,99 zł Dystrybutor: Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris
Deborah Milano Shine Tech GelLike to linia łatwych w użyciu lakierów, dzięki którym można uzyskać efekt profesjonalnego manikiuru. Specjalna formuła uwalnia gładki, lśniący, nasycony pigmentem kolor, aby osiągnąć perfekcyjne krycie i podkreślić efekt żelowego manikiuru bez użycia lampy UV. Lakiery mają płynną konsystencję i duży pędzel, dzięki czemu łatwo się rozprowadzają. Dostępne w 10 kolorach. Cena: 19,90 zł Dystrybutor: Siroscan
kosmetyki | maj 2013
12 | NOWOŚCI | MASOWE
FIGA ZE ŚLIWKĄ
Musująca dwukolorowa kula do kąpieli Plum & Fig – wytwarzana ręcznie na bazie naturalnych składników z dodatkiem olejków eterycznych – doskonale oczyszcza i odżywia suchą i zmęczoną skórę, dodatkowo zmiękcza wodę, zamieniając kapiel w domowe spa. Na długo pozostawia intensywny aromat. Cena: 9 zł Dystrybutor: Stara Mydlarnia
Zdrowy uśmiech
Płyn do płukania jamy ustnej Listerine Total Care Zero zapewnia sześć korzyści dla zdrowia jamy ustnej: redukuje płytkę nazębną, utrzymuje zdrowe dziąsła, wzmacnia zęby w walce z próchnicą, pomaga zachować naturalną biel zębów, usuwa bakterie, które są przyczyną powstawania płytki nazębnej i zapalenia dziąseł, oraz odświeża oddech. Nie zawiera alkoholu, gwarantuje mniej intensywny smak. Cena: 10,99 zł/250 ml Dystrybutor: Johnson & Johnson
96-godzinna ochrona
Antyperspirant dla mężczyzn Garnier Sport dzięki ultraabsorbującym minerałom skutecznie chroni przed wilgocią nawet do 96 godzin. Zawarty w produkcie antybakteryjny składnik – pidolan cynku – zapobiega powstawaniu przykrego zapachu poprzez eliminowanie rozwoju bakterii na skórze. Pachnie dwa razy dłużej niż zwykły dezodorant. Cena: 13 zł Dystrybutor: L’Oréal
magazynkosmetyki.pl
Skandaliczna objętość
Tusz do rzęs Rimmel London ScandalEyes Lycra Flex zapewnia objętość i elastyczność rzęs bez grudek i kruszenia się tuszu w ciągu dnia. Dzięki specjalnie opracowanej formule z arganiną i pantenolem produkt nawilża, wzmacnia rzęsy oraz sprawia, że są one lśniące i gładkie. Cena: 30 zł Dystrybutor: Coty
Ochrona przed potem
Antyperspiranty Dove Original dzięki zawartości kremu nawilżając pozostawiając skórę gładką i pomagają w utrzymaniu prawidłowego poziomu jej nawilżenia. Dodatkowo chronią podrażnioną po goleniu skórę oraz zapewiają 48 godzinną ochronę przed poceniem. Zawierają glicerynę i kwasy omega-6, które wzmacniają barierę lipidową naskórka. Dostępne w formie sprayu, roll onu oraz sztyftu. Cena: 13 zł Dystrybutor: Unilever
SOS dla stóp
Extra Soft SOS 15% Urea zmiękczający krem do stóp od Eveline dzięki unikatowej recepturze w ciągu siedmiu dni likwiduje wysuszoną i popękaną skórę, bolesne zrogowacenia oraz uszkodzenia powstające na stopach i piętach. Cena: 8 zł Dystrybutor: Eveline Cosmetics
Rozgrzewająca pielęgnacja
Parafinowa maska do rąk Eveline bogata w zaawansowane składniki aktywne regeneruje i odżywia suchą oraz zniszczoną skórę dłoni. Delikatnie rozgrzewa je, dzięki czemu umożliwia przenikanie substancji aktywnych w głąb skóry. Po zastosowaniu dłonie odzyskują swą naturalną miękkość, elastyczność i wilgotność. Cena: 3 zł Dystrybutor: Eveline Cosmetics
Pocałunek koloru
Stop cellulit
Unikatowa formuła pomadki Shine Caresse L’Oréal składa się z wysokiej zawartości wody i olejków. To połączenie daje uczucie świeżości, nawilżenia oraz gwarantuje trwały i lśniący kolor. Aplikator w kształcie piórka dzięki otworowi na środku gąbeczki umożliwia usunięcie nadmiaru produktu na ustach i gwarantuje równomierne pokrycie. Dostępna w 10 kolorach. Cena: 35 zł Dystrybutor: L’Oréal
Nowe formuły Lirene Stop Cellulit zawierają skuteczne składniki, takie jak złota alga, kofeina, L-karnityna, eskulina, Centella asiatica oraz peptyd. Produkty walczą z przyczynami powstawania cellulitu oraz redukują obwód uda nawet do 4 cm w 4 tygodnie. Linia oferuje: żel pod prysznic, peeling myjący, balsam do ciała, serum oraz maskę do ciała. Cena: 4,99-17,99 zł Dystrybutor: Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris
Magiczne działanie
Eliksiry Elseve to produkty o uniwersalnym zastosowaniu. Ich lekka i jedwabista receptura dopasowuje się do każdego rodzaju włosów i nie obciąża ich. Kosmetyki odżywiają, ożywiają kolor oraz przywracają włosom blask. Chronią je przed szkodliwym działaniem akcesoriów do stylizacji włosów oraz przed słońcem. Dostępne są w wersji do włosów farbowanych oraz dla każdego rodzaju włosów. Cena: 37 zł Dystrybutor: L’Oréal
Makijaż dla wrażliwych
Kosmetyki z serii HypoAllergenic dla osób ze skłonnościami do alergii oraz dla pań noszących szkła kontaktowe dzięki specjalnej formule oraz miękkim aplikatorom gwarantują wykonanie precyzyjnego makijażu, nie powodując przy tym podrażnień. Są bezzapachowe, nie zawierają parabenów i alkoholu. W ramach kolekcji dostępne są: maskara i odżywka do rzęs oraz konturówka do oczu w płynie i konturówka w sztyfcie. Cena: 9,60-15,00 zł Dystrybutor: Bell kosmetyki | kwiecień 2012
14 | NOWOŚCI | MASOWE Cel: odbudowa
BC Fibre Force od Schwarzkopf Professional stworzono z myślą o bardzo zniszczonych w procesie zabiegów chemicznych i fizycznych włosach. Zawarta w produkcie formuła ze zmikronizowaną keratyną przywraca optymalną kondycję i sprężystość włosom o bardzo dużych ubytkach. Substancja ta wnika w strukturę włosa, uruchamiając działanie cell-membrane-complex, międzykomórkowego spoiwa odpowiedzialnego za mocne i sprężyste włókna włosów. Linia składa się z szamponu, odżywki do spłukiwania, odżywki w sprayu, maski wzmacniającej oraz zabiegu odbudowy włosa. Cena: 55-150 zł Dystrybutor: Henkel Polska
Łatwa dieta
Dieta Allevo opiera się na pięciu odpowiednio zbilansowanych posiłkach o niskiej kaloryczności, które dostarczają organizmowi niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu składników. W ofercie znajdują się zupy, koktajle, batony oraz błonnik pokarmowy. Cena: 7,90 zł/batony, 29,00 zł/5 posiłków Dystrybutor: Cederroth Polska
Nowe kolory
Do grona lakierów z linii Complete Salon Manicure dołączyły cztery nowe odcienie. Każdy z nich jest kombinacją bazy, utwardzacza, odżywki wzmacniającej, intensywnego koloru oraz utrwalacza. Dodatkowo formuła wzbogacona została o składniki, dzięki którym można osiągnąć efekt żelowego, błyszczącego wykończenia oraz odporność na ścieranie. Cena: 34 zł Dystrybutor: Coty
Ziołowa koloryzacja
Kokosowa pielęgnacja
Olej kokosowy do masażu i pielęgnacji ciała z dodatkiem pochodnej oleju palmowego (surowiec certyfikowany Ecocertem) oraz witaminy E gwarantuje doskonałe nawilżenie i regenerację, dostarczając cennych substancji odżywczych. Nie zawiera parabenów, PEG-ów oraz silikonów. Zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry i powstawaniu zmarszczek. Chroni skórę przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych. Przywraca jej naturalny koloryt i elastyczność. Ma właściwości antyseptyczne, dzięki czemu łagodzi podrażnienia. Polecany w pielęgnacji skóry suchej, szorstkiej i wrażliwej. Dostępne zapachy: aloes, orange & bergamot, mango i lemongrass. Cena: 29 zł/100 ml, 44 zł/300 ml Dystrybutor: Stara Mydlarnia
Oliwkowe skarpetki
Krem do stóp Herbal Care Farmony zawiera naturalne składniki aktywne, które przywracają stopom gładkość. Ekstrakt z liści oliwnych intensywnie i głęboko odżywia skórę oraz poprawia jej elastyczność. Roślinny biokompleks nawilża, poprawia sprężystość oraz chroni przed przesuszeniem, natomiast alantoina działa regenerująco, przyspiesza gojenie naskórka oraz zapobiega powstawaniu podrażnień. Cena: 7,50 zł Dystrybutor: Farmona
magazynkosmetyki.pl
Delikatne ziołowe farby Herbatint pozwalają na trwałą koloryzację włosów bez obawy o ich kondycję. Nie zawierają amoniaku, parabenów, rezorcyny i alkoholu. Włosy zyskują subtelny kolor oraz świetlisty połysk. Cena: 40 zł Dystrybutor: Laurus
Kosmetyk wielofunkcyjny
Wielofunkcyjny krem BB to połączenie kosmetyku do makijażu oraz preparatu do codziennej pielęgnacji twarzy. Intensywnie nawilża, poprawia witalność komórek oraz zwiększa elastyczność skóry. Maskuje drobne niedoskonałości, delikatnie rozświetla cerę, chroni przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, dzięki czemu opóźnia pierwsze oznaki starzenia skóry. Zawiera SPF 15 oraz odżywcze wyciągi roślinne. Jest bezzapachowy, nie zawiera olejków oraz parabenów. Cena: 112,90 zł Dystrybutor: Baltic Company
Maska regenerująca
Serum do wyboru
Gerovital H3 maseczka regenerująca przeznaczona jest do cery dojrzałej, suchej i zwiotczałej. Pobudza metabolizm komórkowy skóry z tendencją do odwodnienia i jednocześnie poprawia jej napięcie. Olejki z nagietka i awokado oraz wyciąg z ogórków nawilżają skórę, koją ją oraz działają przeciwzapalnie i zabliźniająco. Dzięki witaminie E maseczka ma właściwości antyoksydacyjne. Cena: 15,50 zł Dystrybutor: Tenex
Długotrwały efekt
Gęsta konsystencja błyszczyków Perfect Stay 8 H sprawia, że kosmetyk idealnie pokrywa usta i nadaje im lakierowy połysk. Za błyszczący efekt oraz długotrwałe, ośmiogodzinne utrzymywanie się produktu na wargach odpowiada zaawansowana formuła wzbogacona o żelowy komponent Gel Matrix. Składniki nawilżające zapewniają ustom doskonałą pielęgnację oraz uczucie delikatnej gładkości. Cena: 20 zł Dystrybutor: Coty
Do serii Vitaceric dołączają serum redukujące pory oraz serum rozświetlające. Pierwszy produkt widocznie zwęża pory, wygładza i udoskonala wygląd skóry, natomiast serum rozświetlające zmniejsza przebarwienia, poprawia koloryt i kondycję skóry. Cena: 89 zł Dystrybutor: Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris
Wiosna na paznokciach
Trwałe, szybko schnące lakiery do paznokci JustIn Ingrid o unikatowej, nowoczesnej formule gwarantującej perfekcyjny manikur. Dzięki płaskiemu pędzelkowi lakiery precyzyjnie i równomiernie pokrywają płytkę paznokci już za jednym pociągnięciem. Zestaw brokatowy to 18 intensywnych kolorów, które dzięki zawartości połyskujących drobinek sprawiają, że paznokcie szokują megablaskiem. Zestaw kolorowy to zarówno stonowane beże i szarości, jak i soczyste barwy, eksplodujące wiosenną energią. Cena: 3,85 zł Dystrybutor: Verona Products Professional
Płatki na zmarszczki
Krystaliczne płatki na okolice ust i bruzd nosowo-wargowych pomagają przywrócić harmonię rysów twarzy. Są zatopione w aktywnym serum zawierającym m.in. kolagen i elastynę zapewniające skórze odpowiednią sprężystość i elastyczność. Specjalna formuła anti-age stworzona została w celu opóźnienia procesu starzenia i przeciwdziałania powstawaniu zmarszczek nosowo-wargowych. Płatki dokładnie dopasują się do kształtu twarzy, dzięki czemu mogą skutecznie działać w najbardziej newralgicznych miejscach. Cena: 5 zł Dystrybutor: Marion
Z probiotykiem
Innowacyjne kosmetyki Biały Jeleń PRObiotic wykorzystują bezpieczne i pożyteczne dla zdrowia probiotyczne mikroorganizmy. Kosmetyki z probiotykami w momencie nałożenia na skórę pomagają utrzymać równowagę mikrobiologiczną skóry, dzięki czemu wspomagają łagodzenie podrażnień, regenerację skóry oraz odporność na zewnętrzne czynniki drażniące. Cena: 20-31 zł Dystrybutor: Pollena Ostrzeszów
kosmetyki | maj 2013
16 | NOWOŚCI | MASOWE
Moc kofeiny
Zawarta w linii Schauma Fito-Kofeina kofeina pobudza i dodaje energii słabym, cienkim i przerzedzającym się włosom. Połączenie wyciągów roślinnych z intensywnie pielęgnującymi proteinami i pobudzającą kofeiną aktywuje cebulki i wzmacnia strukturę włosa, dzięki czemu są one mocniejsze i pełne objętości. Zawarte w produktach przeciwutleniacze zwalczają wolne rodniki i chronią włosy przed wpływem warunków zewnętrznych. Fitoflawony zwiększają sprężystość włosów i pomagają im w naturalnej regeneracji. Linia składa się z szamponu, odżywki oraz odżywki w sprayu. Cena: 7-10 zł Dystrybutor: Henkel Polska
Rozświetlona twarz
BB Cream od Lumene rozświetla skórę, wyrównuje koloryt oraz pokrywa niedoskonałości cery. Dzięki zawartości ekstraktu z arktycznej maliny moroszki ma silne działanie przeciwstarzeniowe oraz detoksykujące. Witamina C wzmacnia syntezę kolagenu, nawilża, rozjaśnia i poprawia elastyczność skóry. Produkt zawiera ochronne filtry przeciwsłoneczne SPF 20. Cena: 69,99 zł Dystrybutor: Brodr. Jorgensen
Delikatne oczyszczanie
Świat natury
Odżywczy krem półtłusty z zieloną oliwką i olejem z amarantusa Soraya regeneruje, zmiękcza naskórek, wygładza oraz poprawia elastyczność skóry. Dzięki bogatej konsystencji i odżywczym składnikom krem świetnie sprawdza się w przypadku cery suchej. W sprzedaży dostępne są również: regenerujący krem półtłusty, ujędrniający krem nawilżający, przeciwzmarszczkowy krem nawilżający, przeciwzmarszczkowy krem regenerujący, wygładzający krem pod oczy i na powieki oraz olejek do pielęgnacji twarzy. Cena: 17,00 zł Dystrybutor: Cederroth
?
Płyn micelarny Expert Clean HD o właściwościach oczyszczających, odświeżających i nawilżających. Unikatowa formuła z nowoczesnymi i wysoce zaawansowanymi technologicznie składnikami aktywnymi zapewnia delikatny i skuteczny demakijaż. Produkt głęboko tonizuje, zapewniając dokładne oczyszczanie skóry z wszelkich zanieczyszczeń. Kwas hialuronowy utrzymuje odpowiedni poziom nawilżenia. Dzięki zawartości pantenolu produkt nie wywołuje podrażnień. Cena: 8,60 zł Dystrybutor: Verona Products Professional
Hypoalergiczna delikatność
Biotechnologia ciepłokrystaliczna
Ultranawilżający balsam do ciała Bielenda Biotechnologia Ciekłokrystaliczna 7D długotrwale nawilża, odżywia, a także zmiękcza i wygładza skórę. Dodatkowo łagodzi podrażnienia oraz likwiduje nieprzyjemne uczucie szorstkości, napięcia i pieczenia. Zawarty w balsamie kwas hialuronowy oraz roślinne komórki macierzyste z drzewa arganowego regenerują i wzmacniają skórę, zapewniając jej jędrność. Preparat polecany jest dla cery wrażliwej. Cena: 12 zł Dystrybutor: Bielenda magazynkosmetyki.pl
Specjalnie z myślą o osobach, których dotykają problemy skóry, opracowana została nowoczesna linia produktów hipoalergicznych Biały Jeleń. Produkty z tej serii zapewniają utrzymanie ochronnego płaszcza wodno-lipidowego powierzchni skóry, sprawiając, iż staje się miękka, gładka i dobrze nawilżona. To seria kosmetyków i środków czystości wyprodukowana bez alergenów i sztucznych barwników, z dodatkiem delikatnych, przebadanych kompozycji zapachowych. Wszystkie produkty uzyskały pozytywne wyniki badań dermatologicznych wśród osób z alergiami skórnymi. Cena: 7,80 zł Dystrybutor: Pollena Ostrzeszów
18 | NOWOŚCI | SELEKTYWNE Zgrabne ciało Skóra z blaskiem Płynny brązujący rozświetlacz do twarzy i ciała Luminous Skin Highlighter podkreśla opaleniznę i nadaje ciału delikatny brązowy odcień. Kremowa konsystencja stapia się ze skórą, natomiast połyskujące złote pigmenty odbijają światło i pozostawiają efekt rozświetlenia. Opakowanie z pompką ułatwia aplikację. Do kolekcji Origin of Bronze należy również rozświetlający puder brązujący. Cena: 99,90 zł Dystrybutor: Baltic Company
Krem ujędrniająco-modelujący C. Curve Shaper Valmont napina i ujędrnia skórę, rzeźbi sylwetkę, blokuje napełnianie adipocytów, przeciwdziała wiotczeniu oraz działa przeciwstarzeniowo. W linii Body Time Control znajdują się również: koncentrat aktywujący wyszczuplanie, krem myjący do ciała oraz odnawiający skórę krem złuszczający. Cena: 1301 zł Dystrybutor: Euro Fragrance
Magia złota
Piękna opalenizna
Produkty z linii Self Tan marki St. Tropez to idealna propozycja dla osób, które w szybki i łatwy sposób pragną osiągnąć efekt nieskazitelnej i naturalnej opalenizny. Produkty gwarantują równomierny i długotrwały efekt, a ich aplikacja jest łatwa i przyjemna. Nowa technologia zapachowa Aromaguard redukuje nieprzyjemną woń o minimum 70 proc., pozostawiając na skórze subtelny i świeży zapach. Cena: 105 zł Dystrybutor: Optimum Distribution
Ciepło, zimno Innowacyjny zapach Hugo Red to nowoczesna mieszanka kontrastujących ze sobą składników: grejpfruta, rabarbaru oraz drzewa cedrowego. Cementujący innowacyjną reputację flakon utrzymuje ikoniczny kształt Hugo Man i Hugo Just Different. Jest pokryty nowoczesną termochromową farbą, która reaguje na ciepło, zmieniając kolor pod wpływem dotyku. Cena: 225 zł/75 ml Dystrybutor: Siroscan
magazynkosmetyki.pl
Głęboko nawilżający krem do twarzy Collistar do skóry normalnej i suchej Gold wzbogacony o mikrocząsteczki złota w formie koloidalnej silnie rewitalizuje i dotlenia tkanki. Nadaje skórze blask i zdrowy koloryt. Cena: 139 zł Dystrybutor: Selcos Distribution
Puder idealny Puder prasowany Diego Dalla Palma ujednolica i matuje skórę. Nałożony na podkład przedłuża trwałość makijażu i czyni cerę satynową. Zawiera wyciąg z kasztanowca poprawiający kondycję wrażliwej skóry, witaminy oraz ekstrakt z zielonej herbaty i pyłek pszczeli bogate w składniki odżywiające. Polecany do każdego rodzaju cery, szczególnie wrażliwej i delikatnej. Cena: 167 zł Dystrybutor: Euro Fragrance
kosmetyki | kwiecień 2012
20 | NOWOŚCI | APTECZNE
Wymodelowana sylwetka
Kojący efekt
Phytoapaisant to szampon intensywnie łagodzący przeznaczony do nadwrażliwej skóry głowy. Działa przeciwzapalnie i łagodząco, nawilża i chroni przed podrażnieniami, zapobiega namnażaniu się niekorzystnych mikroorganizmów oraz redukuje działanie wolnych rodników. Bez siarczanów i parabenów, hipoalergiczny, delikatnie oczyszcza skórę. Cena: 48 zł Dystrybutor: Ales Groupe
Delikatna ochrona
Dezodorant Nuxe Body dzięki połączeniu naturalnego srebra z mineralnym pudrem ałunu zapewnia długotrwałą ochronę bez pozostawiania białych śladów na ubraniach. Jego delikatna formuła jest odpowiednia dla każdego rodzaju skóry. Produkt w 90 proc. neutralizuje nieprzyjemny zapach oraz łagodzi podrażnienia. Nie zawiera parabenów. W 96 proc. wykonany jest ze składników naturalnych. Cena: 40 zł Dystrybutor: Nuxe Polska
Kluczowe działanie Double Minceur Ciblée polega na spowalnianiu przekształcania cukrów w tłuszcze oraz aktywowaniu usuwania istniejącego cellulitu. Żel antycellulitowy eliminuje tłuszcze dokładnie w miejscu, w którym się znajdują, wyszczupla, modeluje kontury ciała oraz pobudza krążenie krwi i limfy. Cena: 153 zł Dystrybutor: B&M Professional
Ukojenie dla skóry
Zinalfat to krem o właściwościach kojąco-regenerujących zawierający w swoim składzie unikatowe połączenie takich składników jak: sukralfat, alantoina oraz związki miedzi i cynku. Przyspiesza gojenie skaleczeń, otarć naskórka i odparzeń. Skutecznie łagodzi objawy podrażnień, np. zaczerwienienie, uczucie swędzenia i napięcia skóry, pieczenie, nadmierne złuszczanie. Zabezpiecza skórę przed bakteriami. Nie zawiera parabenów. Cena: 43 zł Dystrybutor: Valeant
Ochrona przed słońcem
Krem Avène SPF 50+ jest przeznaczony do ochrony przeciwsłonecznej osób o skórze wrażliwej, o bardzo jasnej karnacji, łatwo ulegających oparzeniom słonecznym lub przebywających w warunkach intensywnego nasłonecznienia. Chroni przed działaniem wolnych rodników, nie zostawia białego nalotu, nie zawiera parabenów i alkoholu. Jest hipoalergiczny, nie powoduje powstawania zaskórników. Cena: 72 zł Dystrybutor: Pierre Fabre DermoCosmetique
Trądzik pod kontrolą
Sébium Global to produkt nowej generacji, który działa na przyczyny i objawy trądziku. Eliminuje krosty i zaskórniki, reguluje ilość i jakość łoju, łagodzi i zmniejsza zaczerwienienia, wygładza i poprawia stan skóry. Ma działanie delikatnie złuszczające oraz długotrwale nawilża. Ma lekką konsystencję, szybko się wchłania, nie zatyka porów. Cena: 48 zł Dystrybutor: Pierre Fabre DermoCosmetique
magazynkosmetyki.pl
Całodobowe działanie
Detocell Slim Effect to zestaw dwufazowych kapsułek pozwalających na kontrolę wagi ciała w nocy oraz redukowanie niedoskonałości skóry spowodowanych cellulitem w dzień. Do Detocellu dołączył również Detocell Aqua redukujący wodę w organizmie i zwalczający cellulit. Cena: 60 zł/60 kapsułek Dystrybutor: Hasco-Lek
rekomendacje | MASOWE | 21
2
5
3
4
1
6 1. Luksusowa pielęgnacja
3. Piękno i pielęgnacja
Diamonds & 24 k Gold to program przeciwzmarszczkowy, który łączy skuteczność naturalnych składników aktywnych z najnowszymi osiągnięciami kosmetologii i medycyny estetycznej. Produkty zawierają mikroskopijne cząsteczki diamentu, 24-karatowe złoto oraz unikatową kompozycję substancji czynnych, które w widoczny sposób odbudowują skórę i dodają jej blasku. Dodatkowo Diamonds & 24 k Gold Skin complex tworzy na skórze napinającą mikrokrystaliczną siateczkę przywracającą twarzy młody wygląd.
Krem BB od Mincer pielęgnuje skórę, jednocześnie ukrywając jej drobne defekty. Jego lekka formuła opracowana na bazie olejku arganowego znanego z wysokich właściwości odżywczych długotrwale nawilża, odżywia, wygładza zmarszczki, poprawia elastyczność oraz chroni skórę przed UV i rodnikami. Produkt dostępny w dwóch odcieniach: do karnacji jasnej i ciemnej.
2. Baby doll Maskara marki Astor Big & Beautiful Lovelydoll zapewnia wyraźnie zaakcentowane, idealnie rozdzielone oraz teatralnie wywinięte rzęsy. Efekt ten to zasługa silikonowej szczoteczki o innowacyjnym kształcie, która pogrubia, unosi i podkręca rzęsy, oraz kremowej konsystencji z formułą wzbogaconą kolagenem odpowiadającą za pogrubienie i zwiększenie objętości rzęs. Produkt zawiera także woski roślinne unoszące i odżywiające rzęsy.
4. Skóra muśnięta słońcem Puder brązujący Gosh nadaje efekt skóry muśniętej słońcem. Produkt to unikatowa kombinacja pięciu różnych odcieni, które tworzą efektowne wykończenie makijażu. Należy aplikować dużym pędzlem, aby podkreślić i zaznaczyć kości policzkowe, ramiona/ szyję lub dekolt. Puder dostępny w dwóch kolorach.
5. Blask we włosach Podstawą działania produktów do pielęgnacji i stylizacji włosów z linii Syoss Glossing jest polimer, który zapewnia efekt laminowanych włosów. Delikatna warstwa działa jak przezroczysta otoczka, która
zamyka włókna włosa, wygładza rozdwajające się końcówki oraz chroni je przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. W skład linii wchodzą: szampon, odżywka, fluid, maska, pianka oraz lakier do włosów.
6. Złoto i diamenty Bielenda Celebrity Collection to prestiżowa linia kosmetyków antiagingowych stworzona z myślą o szczególnej pielęgnacji skóry dojrzałej. Formuły preparatów łączą siłę ekskluzywnych składników aktywnych z substancjami stanowiącymi najlepsze osiągnięcia nowoczesnej kosmetyki estetycznej. Seria Celebrity Collection Złoto & Diament to zaawansowany program liftingujący zapewniajacy biodermalne, 24-godzinne nawilżenie skóry. Skutecznie wygładza nawet głębokie zmarszczki, łagodzi rysy twarzy, ujednolica koloryt i podkreśla naturalny blask. Efektywne działanie zapewnia wyjątkowy kompleks aktywny, w skład którego wchodzi 24-karatowe złoto, sproszkowany diament i mikrocząsteczki platyny oraz mikrosfery biokwasu hialuronowego. kosmetyki | maj 2013
22 | REKOMENDACJE | selektywne 1. Rzęsy do nieba
3. Kolor w murano
5. Ponętne usta
CharmLash to odżywcze serum do rzęs. Nowoczesna receptura odżywki zawiera wysoko skoncentrowane surowce, które stymulują wzrost rzęs i zapewniają widoczny efekt już po czterech tygodniach stosowania. Kosmetyk pielęgnuje włoski, sprawia, że stają się one dłuższe i bardziej gęste. Jego gęsta formuła i ergonomiczne opakowanie pozwalają na łatwą i bezpieczną aplikację.
Dzięki zastosowaniu innowacyjnej technologii pomadka Collistar ma wyjątkową konsystencję. Zapewnia piękny, długotrwały kolor oraz delikatny połysk nadający efekt wilgotnych ust. Opakowanie szminki wykonane zostało z najwyższej jakości szkła murano. Dostępna w sześciu odcieniach.
Pomadka The Lipstick Diego Dalla Palma ma kremową formułę gwarantującą intensywny i żywy kolor. Drobinki kolagenu morskiego wnikają w skórę, niwelując zmarszczki i czyniąc usta pełniejszymi. Receptura zawiera filtry UVA oraz witaminę E, która zapewnia skórze długotrwałe nawilżenie.
4. Zapach z Prowansji
6. Nowoczesna męskość
Najnowszym dziełem Karine Dubreuil, kreatorki zapachów L’Occitane z kolekcji Grasse, jest linia zapachów zainspirowana jej rodzinnym miastem. Składa się z czterech kompozycji, z których każda oparta jest na dwóch głównych akordach: jaśminu i bergamotki, magnolii i jeżyny, wanilii i narcyzu oraz zielonej herbaty i gorzkiej pomarańczy. W każdej linii zapachowej występują: woda toaletowa, żel pod prysznic, mleczko do ciała oraz perfumowane mydło.
Potion for Man Blue Cadet to najnowsze perfumy Dsquared2. Dzięki bergamotce, mandarynce, różowemu grejpfrutowi, syberyjskiej sośnie, niebieskiej cykucie, jodle balsamicznej, białemu cedrowi, piżmu, fasolce tonka oraz żywicy cytrusowej tworzy świeży i zmysłowy zapach. Boczne rowki flakonu inspirowane przez starodawne flakony perfum otrzymują nowoczesny męski wygląd, natomiast przezroczyste szkło podkreśla błękitny kolor zapachu.
2. Kwiatowa mieszanka Kompozycja zapachowa See by Chloé jest efektem pracy kreatora perfum Michela Almairaca. Ukrył on w zapachu moc kwiatowej woni. Bergamotka, kwiaty jabłoni, jaśmin, drzewo sandałowe oraz wanilia wspólnie tworzą świeżą i dziewczęcą mieszankę zapachową. Całość zamknięto w wielowymiarowej, przejrzystej buteleczce umieszczonej na nóżkach. Twarzą zapachu jest Bette Franke.
2 5 1
4
3 magazynkosmetyki.pl
6
rekomendacje | APTECZNE | 23
1 2 3 4
5
6
1. Dla sportowców
3. Wyszczuplenie i drenaż
5. Ostrożnie ze słońcem
Wodoodporne plastry DermaPlast Sport służą do opatrywania skaleczeń powstających na kolanach, łokciach lub okolicach stawów. Mają specjalny opatrunek wykonany z miękkiej pianki polietylenowej, zapewniający doskonałą ochronę przed uciskiem. Nie odklejają się podczas ruchu, są oddychające i przyjazne dla skóry. Odznaczają się doskonałymi właściwościami wchłaniającymi. Na rynku dostępne są również DermaPlast Hydro do opatrywania pęcherzy, odcisków i otarć.
Body Slim Drainage to dwufazowy olejek wyszczuplający zawierający 10 proc. roślinnych substancji aktywnych. Skutecznie zwalcza cellulit i przeciwdziała zatrzymywaniu wody w tkankach. Przyspiesza i ułatwia działanie enzymów lipolitycznych oraz ogranicza przekształcanie małych kropli tłuszczu w większe skupiska, poprawia mikrokrążenie, zmniejsza obrzęki i przyspiesza eliminację toksyn. Działa przeciwzapalnie, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, nawilża i wygładza skórę.
2. Pielęgnujące oczyszczanie
4. Broń do walki z cellulitem
Krem Melascreen Legere 50+ wyrównuje poziom melaniny poprzez regulację procesu syntezy pigmentu w skórze, dzięki czemu zapobiega powstawaniu zmian barwnikowych wywołanych przez słońce. Dzięki optymalnemu połączeniu filtrów przeciwsłonecznych zapewnia skuteczną fotoochronę podczas ekspozycji na słońce. Zalecany dla osób o jasnej i wrażliwej skórze. Skład produktu został wzbogacony o witaminę E, która działa przeciwko wolnym rodnikom. Ma działanie rozjaśniające, jest wodoodporny, nie zawiera substancji zapachowych i parabenów.
Oczyszczająca pianka matująca Avène delikatnie usuwa makijaż. Dzięki zawartości kwasu glutaminowego ogranicza wydzielanie sebum, natomiast zawarta w produkcie woda termalna Avène koi i łagodzi podrażnienia. Dodatkowo kosmetyk zapewnia uczucie czystej i świeżej skóry oraz przywraca jej elastyczność. Nie powoduje powstawania zaskórników, ma delikatny zapach.
Serum antycellulitowe Nuxe Body zwalcza cellulit tłuszczowy poprzez rozbicie i uwalnianie nagromadzonej tkanki tłuszczowej. Hamuje aktywność dwóch głównych receptorów odpowiedzialnych za spowolnienie eliminacji tłuszczu. Podstawowe składniki produktu to: kofeina, polifenole z kakao, ekstrakt z korzenia yacon oraz mikroalgi. Działanie serum wspomagają olejek modelujący sylwetkę i ujędrniający krem do ciała.
6. Zmiękczający żel Żel przywraca miękkość i elastyczność skórkom wokół paznokci. Na skutek jego działania skórki są doskonale wypielęgnowane i zadbane. Już po dwóch minutach od nałożenia żelu można przystąpić do zabiegu odsuwania skórek (załączonym do opakowania patyczkiem). Stosowany regularnie pomaga utrzymać skórki wokół paznokci w zdrowej i zadbanej formie. kosmetyki | maj 2013
24 | marketing | kosmetyki
Proszę przyjąć gratulacje za tytuł Superbrands oraz zakwalifikowanie marki Dr Irena Eris do prestiżowego francuskiego stowarzyszenia marek luksusowych – Comité Colbert. Czy Pana zdaniem Polki postrzegają już tę markę jako luksusową, czy jest to raczej wciąż silna polska marka? Dziękuję za gratulacje. Rzeczywiście ten rok był bardzo udany. Marka Dr Irena Eris jest kojarzona z wysoką jakością i prestiżem. Ulokowanie naszej marki w konkursie Superbrands 2012 powyżej Chanel to rzeczywiście ogromne wyróżnienie, zaś członkostwo w Comité Colbert to prawdziwy zaszczyt – jesteśmy tam przecież jedyną marką kosmetyczną spoza Francji, pośród takich tuzów jak Dior czy Guerlain! To dla nas duży honor. Zupełnie odrębną kwestią jest kondycja rynku dóbr luksusowych w Polsce, w tym kosmetyków. Wiemy doskonale, jak powoli rośnie w Polsce grupa konsumentów o wysokiej sile nabywczej i jak daleko nam jeszcze pod tym względem do krajów Europy Zachodniej. Aby zobrazować miejsce, w którym dziś jest rynek dóbr luksusowych w Polsce, wystarczy powiedzieć, że roczne wydatki na kosmetyki do pielęgnacji twarzy w tej kategorii produktów mierzone są raptem w setkach milionów złotych. Myślę, że marka Dr Irena Eris dzięki swojemu stylowi, nieprzeciętnej jakości produktów i ich technologicznej innowacyjności ma już wizerunek marki luksusowej. Z drugiej strony może właśnie dlatego, że wciąż stosunkowo niewiele osób stać na kupno superluksusowych kosmetyków kosztujących bajońskie sumy, to dostępność marki Dr Irena Eris jest jednak wyższa dla statystycznej Polki, nie tylko tej zamożnej, ale aspirującej do grona konsumentów rynku premium. Proszę pamiętać, że naszą markę tworzą kosmetyki, Kosmetyczne Instytuty i Hotele SPA Dr Irena Eris – dzięki temu faktycznie stanowi ona niekwestionowany synonim luksusu w wielu obszarach. Chcemy jednocześnie, by nasze kosmetyki były jak najbardziej atrakcyjne, zwłaszcza dla młodych kobiet. I to jest nasze wyzwanie na kolejne lata – znajdować dla tej marki nowych konsumentów. A właściwie konsumentki, bo poziom sprzedaży męskich kosmetyków pielęgnacyjnych jest w Polsce wciąż po prostu niski. Jeśli już pojawia się w polskiej łazience krem na dzień czy na noc dla mężczyzn, to najczęściej kupiony jest przez partnerkę... Jesteście jedną z niewielu polskich firm, która stawia na duże inwestycje w badania naukowe, choć to spory wydatek w budżecie. Czy jest to element PR-u marki, czy też Pana zdaniem dokładne badania biologiczno-dermatologiczne są dla konsumentek istotne? Kosmetyki można produkować średnio dobre, dobre i bardzo dobre. Naszą ambicją jest, by zawsze były one na najwyższym, światowym poziomie. Dlatego też dzięki Centrum Naukowo-Badawczemu Dr Irena Eris mamy gwarancję, że nasze kosmetyki nie ustępują w niczym tym zagranicznym, a często są po prostu lepsze. Czy warto? To wpisane jest od zawsze w wizję naszej firmy. Wierzymy, że konsument, wybierając naszą markę, do-
magazynkosmetyki.pl
W biznesie trzeba robić swoje Rozmowa z dyrektorem generalnym Laboratorium Kosmetycznego Dr Irena Eris – Irkiem Sudnikiem
cenia, że sięga po kosmetyki przebadane, innowacyjne, bezpieczne, piękne i jest za takie wartości gotów zapłacić odpowiednie pieniądze. Chcemy też, by nasze laboratorium naukowo-badawcze było czymś, co nas na rynku wyróżnia. To nie jest PR, bo mówiąc zupełnie szczerze, dobry PR można robić za ułamek tej kwoty, jaki przeznaczamy na badania. Chcemy nadal w nie inwestować. W zeszłym roku rozpoczęliśmy dwa granty naukowe: z Politechniką Warszawską i Polską Akademią Nauk. Są to unikatowe przykłady w skali Polski, bardzo mocno wiążące świat nauki ze światem biznesu. A jak to wygląda w praktyce: kto właściwie wychodzi z propozycją nowych produktów: laboratorium, które coś odkryło i widzi potencjalne zastosowanie w kosmetyce, czy marketing, który ma określoną wizję kosmetyku i składa na to zapotrzebowanie w laboratorium? Bardzo różnie. Czasami pomysł wychodzi ze strony naukowo-badawczej, która znajduje pewien koncept, substancję i dzieli się tym odkryciem z marketingiem. A czasem odwrotnie: marketing dostrzega potrzeby konsumenckie, które warto zaspokoić, wymagające określonego kosmetyku. Nie ma zatem reguły, te dwa światy, a w zasadzie trzy, bo bardzo ważny jest także w kreowaniu nowych produktów dział sprzedaży, muszą ze sobą bardzo ściśle współpracować na co dzień. Pojawił nam się tu zatem wątek sprzedaży, a jak sprzedaż, to i kryzys... Rynek kosmetyczny już go odczuł?
Mam wrażenie, że trochę wyolbrzymiamy skalę kryzysu. Oczywiście mamy dziś w Polsce dość wysoki poziom bezrobocia, ludzie odczuwają niepewność rynku pracy, zarobki wielu Polaków są stosunkowo niskie, zwłaszcza w relacji do rosnącego poziomu cen. Wszyscy życzylibyśmy sobie, żeby sytuacja zmieniała się, by poziom życia w Polsce rósł. Natomiast mam duży problem z tym, żeby nazywać obecną sytuację kryzysem. Branża kosmetyczna wciąż się rozwija – większość kategorii osiągnęła w 2012 r. wzrost w porównaniu z poprzednim rokiem, choć nie są to oczywiście wzrosty dwucyfrowe, jak jeszcze kilka lat temu. W produktach do pielęgnacji Polki stosunkowo szybko osiągnęły średni europejski poziom zakupów, stąd skala tych wzrostów będzie wolniejsza. To, czego najbardziej się obawiam, to rzeczy, na które nie mam wpływu, np. przeświadczenie o niepewnej sytuacji gospodarczej, które może przełożyć się na decyzje konsumenckie (zmniejszenie wartości koszyka zakupów), ale też biznesowe (mniej inwestycji). Dane ekonomiczne mówią, że w tej chwili na kontach Polaków ulokowana jest najwyższa od wielu lat wartość oszczędności. Cieszę się, że Polacy oszczędzają i dbają o swoje bezpieczeństwo, z drugiej strony to jednak smutna wiadomość, bo te pieniądze nie wracają do rynku… Zatem kupowanie jest receptą na kryzys...? W pewnym sensie tak. Zwłaszcza w Polsce, gdzie konsumpcja wewnętrzna jest nadal bardzo ważna. Słowo kryzys zaklina nam rzeczywistość właśnie w taki niebezpieczny sposób. Przypominają mi się w tej sytuacji
słowa jednego z guru finansowych, który podczas fali kryzysu w 2009 r. powiedział: „Ostatnio dużo słyszę o kryzysie. I wiecie co? Postanowiłem nie brać w tym udziału”. Oczywiście z uwagą obserwujemy sytuację ekonomiczną, dopasowujemy naszą strategię do zewnętrznych realiów, ale przede wszystkim – robimy swoje! Skupiamy się na tym, co potrafimy robić najlepiej. Tak długo, jak będziemy to robić, to prawdopodobieństwo, że stanie nam się coś złego, jest znikome. Pozostając w temacie sprzedaży: ostatnich kilka lat to ciągłe wojny cenowe producentów, schodzenie z marży, kuszenie konsumenta nieustającymi promocjami. Oczywiście przekłada się to na rentowność pewnych przedsięwzięć oraz nastawienie kupujących na poszukiwanie okazji, upustów i gratisów. Jakie jest Pana zdanie w tej sprawie? Chętnie stanąłbym w roli zewnętrznego mentora i powiedział: to bardzo złe. Wojny cenowe i skupienie na sprzedaży promocyjnej (w detalu w niektórych kategoriach udział sprzedaży promocyjnej wynosi 50 proc.!) – rzeczywiście zagrażają marżom producentów, ale uwaga – to zagraża też konsumentom. Jak? Ironia losu – niestety, taka wojna cenowa doprowadza do erozji marż, czyli do tego, że nie wszyscy tę walkę cenową przetrwają, a więc zmniejsza się liczba producentów na rynku. Dla konsumenta oznacza to mniejszy wybór, a te firmy, które pozostaną w grze, mogą mieć wtedy łatwiejsze zadanie, jeśli chodzi o sterowanie cenami. Promocje cenowe dają oczywiście korzyści krótkoterminowe, ale w dłuższej perspektywie rzadko bywają opłacalne. Staramy się minimalizować liczbę promocji stricte cenowych, i walczyć o konsumenta w inny sposób, wykorzystując do tego internet, konkursy, wiążąc go w pewnym sensie z marką, aktywizując. Poza tym świadomy konsument wie, że określony pułap jakości wymaga określonej ceny. A jak wygląda współpraca firmy z detalem niezależnym? Mamy inny sposób dystrybucji niż większość graczy na rynku. Nie korzystamy z zewnętrznych dystrybutorów. Nasz model to Eris Partners System – sieć dziewięciu dystrybutorów, których praca dedykowana jest sprzedaży bezpośredniej naszych produktów do punktów detalicznych. Pozwala to dużo lepiej zapanować nad rynkiem, łatwiej prowadzić rozmaite akcje prosprzedażowe i promocje. To ważne, gdyż dzięki temu nasi partnerzy detaliczni uważają nas za bardzo wiarygodnego i przewidywalnego dostawcę. Na co zwraca Pan uwagę, wchodząc do pierwszej lepszej drogerii? Odpowiem jako konsument: pierwsze, co widzę w każdym sklepie, to czystość, logika i porządek. To rzeczy w mojej ocenie podstawowe, szczególnie w drogerii. Oczywiście równie ważne jest, by spotkać tam uśmiechnięte twarze obsługi. W tym biznesie ludzie są niezwykle istotni, a dobry kontakt z konsumentem ma kolosalne znaczenie. Doradztwo, rozmowa, polecenie i życzliwy uśmiech pani przy kasie są bardzo istotnym czynnikiem działającym na plus danej placówki. Bez zaangażowanego i sympatycznego personelu nie ma szansy na sukces w handlu.
Oderwijmy się na moment od polskiego rynku. Jak w tej chwili wygląda eksport produktów Laboratorium Kosmetycznego Dr Irena Eris? Niektóre firmy mówią, że to dla nich dziś drugie płuco w działalności… Eksport to dość nośny ostatnio temat w naszej branży. Polski rząd zaangażował się w promocję eksportu polskich kosmetyków – to naprawdę bardzo dobra informacja. W naszym przypadku udział eksportu w obrocie firmy stanowi około 10 proc. Traktujemy eksport jako inwestycję w naszą przyszłość. Sprzedajemy do około 40 krajów ze wszystkich regionów świata. Jest jednak widoczna wyraźna różnica pomiędzy poszczególnymi rynkami. Rynki europejskie są konserwatywne, często bardzo dbają o interesy rodzimych producentów, co nie ułatwia eksporterom rozwinięcia skrzydeł. Do tego wyglądają tak, że większość tortu kosmetycznego należy do kilku marek koncernowych,
Polski rząd zaangażował się w promocję eksportu kosmetyków – to naprawdę bardzo dobra informacja a tych lokalnych jest ledwie parę. Półka kosmetyczna, którą widzimy w sklepach w Polsce, jest pod tym względem absolutnie wyjątkowa: w każdej drogerii jest 20, 30, czasami nawet 40 marek w kategorii pielęgnacji twarzy. W Europie Zachodniej tego nie znajdziemy. Natomiast nasze produkty przyjmowane są bardzo dobrze tam, gdzie Polska jest postrzegana jako kraj europejski, gwarantujący tym samym wysoką jakość produktów. Jesteśmy bardzo aktywni w krajach Bliskiego Wschodu i Azji. Oczywiście wiele rynków zmusza nas do zmierzenia się z zupełnie wyjątkowymi wyzwaniami: logistycznymi, regulacyjnymi, rejestracyjnymi. Przykładem niezwykle trudnych i hermetycznych rynków są Chiny czy Japonia. A skąd Pana zdaniem w Polsce ta popularność polskich marek i związany z tym wysoki ich udział w rynku? To pewnie wynik tego, że polskie marki powstawały w latach 80. Kiedy po zmianie ustroju wchodzili do nas światowi gracze, to my na tym rynku już byliśmy, dzisiaj natomiast bardzo często jesteśmy po prostu lepsi. Kapitalizm motywował do większej pracy, konkurencja wymusiła powstawanie lepszych kosmetyków, walkę o klienta, nowe podejście do rynku. Od dawien dawna wiadomo, że nic nie motywuje do rozwoju tak dobrze jak konkurencja. To, co wyróżnia także polski rynek kosmetyczny, to nowości. Proces powstawania produktów jest kosztochłonny, czasochłonny, a jednak udział nowych indeksów w sprzedaży w pielęgnacji twarzy dochodzi do 40proc.!
Jak wygląda aspekt działalności charytatywnej Laboratorium Kosmetycznego Dr Irena Eris? Wiem, że pojawił się również aspekt wspierania działań kulturalnych. Zależy nam na tym, by robić to dyskretnie, ale skutecznie. Od wielu lat angażujemy się w rozmaite przedsięwzięcia. Robimy to mądrze i staramy się trzymać w cieniu. Pomoc potrzebującym czy wspieranie działań charytatywnych to dar serca, a nie pretekst do PR-owych akcji. Niemniej w ciągu roku mamy kontakt z mniej więcej 100 podmiotami zajmującymi się działalnością charytatywną. Począwszy od Fundacji „Look good, feel better” funkcjonującej u nas pod nazwą „Piękniejsze życie”, w ramach której pomagamy kobietom podczas leczenia onkologicznego, a skończywszy na dużych fundacjach, takich jak Fundacja Dr. Clowna czy Fundacja „Dzieci niczyje”. Natomiast w ramach inicjatyw kulturalnych prowadzimy obecnie dwa projekty: współpracujemy z Operą Bałtycką przy spektaklu „Sen nocy letniej” oraz z Teatrem Polskim przy obchodach jego stulecia. W pierwszym przypadku przedstawienie łączy dzieło Szekspira z muzyką Gorana Bregovicia i kostiumami Gosi Baczyńskiej – uznaliśmy, że to połączenie jest czymś na tyle wyjątkowym, że chcemy mieć w nim swój udział. Partnerstwo z Teatrem Polskim natomiast łączy bliskie nam wartości: scena narodowa i polska firma sukcesu – to bardzo udany mariaż. Jesteśmy zaangażowani również w bardziej aktywne formy spędzania czasu, wspieramy drużynę piłkarek nożnych, wewnątrzfirmową drużynę kolarstwa górskiego i od lat szerzymy ideę gry w golfa wśród pań, organizując z sukcesem turniej golfowy Dr Irena Eris Ladies’ Golf Cup. Co jest dla Pana biznesowym przykazaniem numer jeden? Trudne pytanie... Wydaje mi się, że jeśli odrzucić wszystkie poboczne historie, to najważniejsza jest etyka. Myślę, że biznesowo można popełniać różne błędy, to się zdarza i tylko ci, którzy nic nie robią, mają szansę ich uniknąć. Jednej rzeczy natomiast nie można naprawić: reputacji. Twarz mamy tylko jedną i nasza osoba pewne wartości powinna gwarantować. W naszej firmie to jest proste, bo bardzo dobry przykład idzie z góry. A biznesowa zasada numer dwa...? O, tu już jest cała lista, ale najważniejsze to myśleć do przodu i iść do przodu. Bywałem już świadkiem sytuacji, że najlepsze idee umierały, bo nie były na czas wcielane w życie, a całkiem średnie odnosiły sukces, bo ktoś miał odwagę działać i robić swoje, bez oglądania się na to, co mówią inni. W biznesie trzeba mieć przekonanie do tego, że ma się rację, trzeba wierzyć we własne siły i nie ustawać w dążeniach. W końcu stare legionowe powiedzenie mówi: kto nie maszeruje, ten ginie. Życzę zatem zawsze dobrych pomysłów i siły w marszu! Dziękuję! Rozmawiała Lidia Lewandowska
kosmetyki | maj 2013
26 | marketing | kosmetyki
B
udowa nowego wizerunku Rozmowa z Beatą Piotrowską, współwłaścicielką firmy Uroda Polska rozmawiała Lidia Lewandowska
Uroda Polska – tak od niedawna formalnie nazywa się Wasza spółka. Z czym związana jest zmiana nazwy? Zgadza się. Po 15 latach występowania jako Bi-es Polska zdecydowaliśmy się na zmianę nazwy spółki. W ubiegłym roku ze względu na nasz bardzo dynamiczny rozwój na światowych rynkach, a także zakup znanej marki kosmetyków pielęgnacyjnych Uroda, do której należą popularne linie Melisa, Kwiaty Polskie czy Active 90, podjęliśmy decyzję o zmianie nazwy właśnie na Uroda Polska. Założyliśmy, że zmianie nazwy firmy towarzyszyć będzie budowa nowego wizerunku. Do tej pory nasza firma była kojarzona wyłącznie z produkcją kosmetyków zapachowych. Marka Bi-es jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek w swoim segmencie. Oczywiście jesteśmy i nadal będziemy jednym z największych polskich producentów w branży perfumeryjnej, ale postanowiliśmy spróbować sił w kategorii pielęgnacji właśnie od wprowadzenia kosmetyków massmarketowych. Obecnie w naszym portfolio znajdują
magazynkosmetyki.pl
się znane i cenione kosmetyki do pielęgnacji twarzy i ciała, poza tym mamy bardzo szeroką gamę zapachów i żeli do kąpieli dla dzieci. Już od czterech lat współpracujemy z licencjodawcami znanych postaci ze świata Disneya, superbohaterów Marvela, jak również z firmą Mattel. Poza perfumami i wodami toaletowymi do sklepów trafiają także żele pod prysznic wraz z szamponem oraz pomadki z najpopularniejszymi postaciami z bajek: Monster High, Barbie, Cars, Minnie Mouse, Hannah Montana, Księżniczki i inne. Tak naprawdę odkąd rozpoczęliśmy współpracę z licencjodawcami, budujemy na polskim rynku kategorię zapachów dla dzieci, jednocześnie starając się podnieść świadomość rodziców w temacie dostępności tego typu produktów. Do tej pory to kosmetyki zapachowe były podstawą portfolio firmy. Czy w związku z tym coś w tej kwestii się zmienia? Obecnie nasza firma zatrudnia ponad 300 pracowników i każdy z nich odgrywa ważną rolę w tworzeniu produktów. Za naszymi sukcesami
stoi przede wszystkim wyjątkowy zespół specjalistów. Od technologów, którzy w laboratorium przygotowują pierwsze kompozycje zapachowe, po projektantów, którzy pracują nad oryginalnym designem opakowań. Współpracujemy również ze specjalistycznymi laboratoriami, gdzie nasze zapachy są wielokrotnie badane i sprawdzane pod względem wysokiej jakości i bezpieczeństwa zgodnego z obowiązującymi w branży normami. Od kilku lat konsekwentnie realizujemy strategię poszerzania portfolio o kosmetyki do pielęgnacji twarzy i ciała. Uważamy, że to jest właściwy kierunek dalszego rozwoju naszej spółki. Dlatego nieustająco pracujemy nad kosmetykami z tej kategorii. Wyraźnie rośnie sprzedaż kosmetyków przeznaczonych do pielęgnacji, dlatego postanowiliśmy wprowadzić linię Melisa, Kwiaty Polskie i Active 90 marki Uroda. Jak wygląda dystrybucja Waszych produktów w Polsce? Z jakimi sklepami współpracujecie? Czego oczekujecie od partnerów handlowych,
a czego druga strona może spodziewać się od Was? Wszystkie produkty dostępne są w Polsce i za granicą w kanałach tradycyjnych, w wybranych drogeriach oraz w dużych i popularnych sieciach. Jednak nieustająco pracujemy nad ciągłym rozwojem sieci dystrybucyjnej w Polsce. Przed nami wiele, mam nadzieję, owocnych rozmów. Jak każdy producent oczekujemy od partnerów handlowych wsparcia sprzedażowego. Liczymy, że atrakcyjne oferty cenowe połączone z częstymi promocjami przyciągną klientów. Nie bez znaczenia jest również możliwość odpowiedniej ekspozycji samego produktu. W naszym portfolio jest ponad 260 produktów, nad każdą z marek pracuje grupa specjalistów. Zaczynamy budować dla każdej z nich oddzielne działy marketingu, sprzedaży. Jestem przekonana, że mamy do zaoferowania bardzo dobre produkty, w atrakcyjnej cenie, które nie odbiegają zbytnio od kosmetyków konkurencji. Jakie problemy w głównej mierze Pani zdaniem dotykają rynek detaliczny w Polsce? Od kilku lat widać, że sprzedaż kosmetyków w sklepach tradycyjnych gwałtownie spada z roku na rok. Największym problemem jest przejście klientów ze sklepów detalicznych do sklepów wielkopowierzchniowych. Niezależne sklepy nie są w stanie sprostać ogromnej konkurencji sieci supermarketów czy dyskontów, nie wspominając o sieciach drogeryjnych. Obserwując rynek, łatwo było przewidzieć taką sytuację już kilkanaście lat temu. Szczególnie że w krajach Europy Zachodniej nie istnieje rynek detaliczny w branży kosmetycznej; nie ma tam typowych tradycyjnych sklepów detalicznych. Cała sprzedaż kosmetyków odbywa się tylko i wyłącznie w sieciach, w centrach handlowych, a także przez internet. Teraz tę zmianę widać w Polsce. Muszę przyznać, że mimo obecnego kryzysu nie odczuliśmy tego tak bardzo. Ceny rosną, a koszyki z zakupami się kurczą. Dla nas taka sytuacja jest wręcz wymarzona, ponieważ klienci, którzy wybierali kosmetyki z półki semiselektywnej, zaczęli dostrzegać walory naszych produktów. Tak więc wyłącznie przez trudną sytuację na rynku zdobyliśmy nową grupę klientów. Liczę gorąco, że zdobędziemy ich lojalność. Wiem, że bardzo intensywnie firma rozwija się na rynkach zagranicznych. Czy może Pani coś więcej powiedzieć nam na ten temat? Tak, to prawda. Od kilku lat firma skupia uwagę na dynamicznym rozwoju eksportu. Szczególnie w tym roku, po targach w Bolonii, widzimy ogromny potencjał i mamy nadzieję na bardzo ciekawe kontrakty eksportowe i co za tym idzie, w bliższej perspektywie na nowe, otwie-
rające się rynki zbytu. Strategia, którą przyjęliśmy, oparta jest na partnerskiej i długofalowej współpracy z naszymi zagranicznymi dystrybutorami. Prowadzimy swoje oddziały na Ukrainie, w Czechach, na Słowacji oraz w Rumunii, mając znaczne udziały sprzedażowe na poszczególnych lokalnych rynkach. Poza tym nasze produkty dostępne są w 40 krajach na sześciu kontynentach na świecie, w tym od roku w USA. Zapachy marki Bi-es kupimy w tak egzotycznych zakątkach jak wyspa Reunion na Oceanie Indyjskim czy w Malezji. Rozwój na rynkach zagranicznych firma zawdzięcza również stałej obecności na prestiżowych międzynarodowych imprezach targowych.
Konsekwentnie realizujemy strategię poszerzania portfolio o kosmetyki pielęgnacyjne Czy przewiduje Pani przejęcia kolejnych marek do Waszego portfolio? Według ostatnich badań prowadzonych m.in. przez Nielsena największy udział w łącznej sprzedaży produktów kosmetycznych osiągnęły kosmetyki do pielęgnacji twarzy. Podążając za tą tendencją na rynku, postanowiliśmy skupić się właśnie na tej kategorii. Cele mamy bardzo ambitne. Poza tymi czysto sprzedażowymi chcemy rozbudować linię Melisa między innymi o kategorię maseczek, zaś w linii Kwiatów Polskich i Active 90 uatrakcyjniamy opakowania, proponując odświeżony design. Z czasem będziemy poszerzać tę kategorię, to pewne. Jednak obecnie skupiamy się na bieżących markach. Z sukcesem wprowadzamy na rynek wiele nowości z marki Bi-es. Wiosenne zapachy z kryształami Swarovskiego, prezentowane po raz pierwszy na targach Cosmoprof w Bolonii, wzbudzały naprawdę spore zainteresowanie. Jak pozycjonujecie lubianą przez wiele Polek markę Kwiaty Polskie? Kim jest, ma być klientka docelowa tej marki? Czy chcecie nieco odmłodzić Kwiaty Polskie? Klientki tej znanej marki są przede wszystkim kobietami dojrzałymi. To polska marka znana od wielu lat. Na jej popularność korzystnie wpływa tradycja i przywiązanie do nazw pozytywnie
kojarzących się z polską naturą, jak chaber, słonecznik, malwa czy akacja. Dzisiaj kremów do twarzy czy do rąk z linii Kwiaty Polskie używa już trzecie pokolenie, po rekomendacjach babć i mam. Dlatego postanowiliśmy lekko odświeżyć wizerunek tej marki, nie zmieniając misji. Kwiaty Polskie nadal będą oferowały to, co najlepsze, czyli naturalne wyciągi z kwiatów. Słyszałam, że planujecie więcej aktywności PR i prokonsumenckich. Czy rzeczywiście takie są plany? Tak jak mówiłam wcześniej, wraz ze zmianą nazwy firmy chcielibyśmy poprawić świadomość naszych marek wśród klientów. Będziemy zdecydowanie bardziej zaangażowani w dialog z naszymi klientami dzięki rozpoczęciu działań w social mediach czy przebudowie firmowej strony internetowej i dodaniu nowoczesnych funkcjonalności. To czas dużych zmian i reorganizacji. Rozpoczęliśmy w prasie kampanię reklamową linii Melisa oraz szeroko pojęte działania PR dla pozostałych brandów. Przed nami wiele wyzwań. Chciałabym jednak, aby nasza pasja i doświadczenie zostały nagrodzone w postaci większej rozpoznawalności naszych marek na rynku i co za tym idzie, większej liczby zadowolonych i lojalnych klientów. Jakie są Pani sposoby na odreagowanie stresu, problemów? Nie ukrywam, że odkąd postanowiliśmy przenieść główną siedzibę poza Iławę i otworzyć biuro w Warszawie, mam zdecydowanie mniej czasu na odpoczynek. Ogromną radość sprawiają mi te chwile spokoju i wytchnienia w domu, z moją rodziną. Pojezierze Iławskie jest tak pięknym, malowniczym miejscem, że nawet kilkanaście minut kontaktu z naturą, długie spacery dodają mi niesamowitej energii. Zwalniam tempo, by potem ze zdwojoną siłą spełniać się zawodowo.
Kwestionariusz prezesa
W ludziach cenię… pracowitość, profesjonalizm i zaangażowanie. Miejsce bliskie sercu to… Mazury. Wspomnienia… są zawsze cenne. Plany… ambitne, te związane z rozwojem firmy. Najłatwiej wybaczam… swoim bliskim. Nigdy nie zapominam… o tym, jak wiele już osiągnęłam i ile jeszcze przede mną wyzw ań.
kosmetyki | maj 2013
28 | asortyment | kremy MULTIfunkcyjne
Multifunkcyjnie
– Pielęgnacja na miarę czasów Kremy multifunkcyjne to nowa, dobrze rozwijająca się kategoria kosmetyków do pielęgnacji twarzy. Obok kosmetyków mocno wyspecjalizowanych pojawiły się produkty wszechstronne, o szerokim tekst: Lidia Lewandowska spektrum działania
Z
czego to wynika? Pewnie z tempa, w którym wszyscy żyjemy. Czas goni nas. Chcemy wyglądać dobrze, ale nie tracić na zabiegi pielęgnacyjne zbyt dużo cennego czasu. Z tego wzięła się choćby popularność kremów BB – łączących zalety kosmetyków do pielęgnacji i makijażu. Kremy multifunkcyjne koncentrują się na pielęgnacji, ale takiej, która zapewnia dostateczną ochronę o każdej porze dnia i roku. - Pod tą nazwą kryją się zazwyczaj kremy 24-godzinne, czyli na dzień i na noc, które spełniają podstawowe zadania skóry takie jak: ochrona, nawilżenie i odżywienie. Na kremach tych nie znajdziemy informacji, że zawierają filtry chemiczne, jak i napisu, że jest to krem na noc. Dlatego możemy ich spokojnie używać na okrągło. Jest magazynkosmetyki.pl
to świetna alternatywa dla pań, które z różnych powodów nie chcą używać osobnych kremów na dzień i na noc, a których skóra jest w dobrej kondycji i nie wymaga dużej regeneracji – wyjaśnia Katarzyna Mantewka, szkoleniowiec firmy Douglas. Pierwszym kremem multifunkcyjnym, zresztą do tej pory cieszącym się dobrą sławą, był znany wszystkim krem Nivea w granatowym opakowaniu. Panie przez całe dekady używały go dniem i nocą, zimą i latem, a wiele z nich w nim upatrywało sukcesu swojej zadbanej cery i młodego wyglądu. Renata Ciszewska, dyrektor marketingu Delia Cosmetics, uważa jednak, że w Polsce kremy miejskie i kremy multifunkcyjne to wciąż dość wąska kategoria produktów, jednak jak zaznacza – rozwijająca się.
Odpowiedź na wąskie specjalizacje
Od kilku lat bardzo wyraźnie nam się kosmetyki specjalizowały. Półki kosmetyczne pękają w szwach od rozbudowanych linii dzielących się na podlinie, a w nich jeszcze wyjątkowe preparaty na określone partie twarzy czy do stosowania w określonych porach dnia, roku etc. Jak to zwykle bywa – jednych taka specjalizacja cieszy, inne konsumentki zwyczajnie męczy. Waldemar Rzepczyński z firmy Mincer uważa, że kategoria kosmetyków multifunkcyjnych musiała powstać, bo taka była luka na rynku. – Kremy, a także inne kosmetyki łączące w sobie wiele funkcji i/lub niejako „szyte na miarę” dla konkretnej grupy konsumentów to niewątpliwie przejaw próby sprostania przez przemysł kosmetyczny coraz
różniejszym wymaganiom coraz bardziej świadomych konsumentów bez zbędnego mnożenia produktów. Przypomnijmy sobie, jak to było jeszcze 30 lat temu: były kremy tłuste, półtłuste i nawilżające. Potem pojawiły się ich warianty na noc i na dzień. Następnie mutacje przeznaczone do stosowania na konkretne obszary twarzy: pod oczy, na powieki, okolice ust. Później pojawiły się wersje przeznaczone dla osób o wrażliwej skórze, a potem wersje dostosowane do wieku konsumenta: kremy dla cery młodej, np. dla nastolatek, cery trądzikowej, 20+, 30+, aż do 60+ czy 70+ włącznie – wymienia. Dobrodziejstwo urodzaju może męczyć lub przynajmniej nasuwać nieuniknione pytanie: czy naprawdę tego wszystkiego mi potrzeba? Czy istnieje kosmetyk, który może być bardziej wszechstronny? Czy jest szansa, by mama i córka sięgały od czasu do czasu po ten sam krem - co zresztą w sytuacji kryzysowej jest wręcz atutem, którym niejedna firma mogłaby zagrać? Tak więc coraz częściej firmy oferują zamiast kilku produktów – jeden. Jest szansa, że taki bardziej uniwersalny kosmetyk zdążymy zużyć do końca, gdyż jak wskazuje wiele badań kon-
Anna Rolf, product manager Tenex
Ochrona i regeneracja w jednym
Czego oczekiwać po kremach multifunkcyjnych? Możemy określić to w ten sposób: całkowitej ochrony i regeneracji w jednym. Krem ma zabezpieczać skórę przed czynnikami środowiska i zanieczyszczeniami oraz mieć właściwości regeneracyjne i odmładzające. Krem odżywczy Gerovital Plant z wyciągiem z szarotki alpejskiej i witaminą E działa synergicznie, neutralizując szkodliwe wolne rodniki i chroniąc skórę przed stresem spowodowanym czynnikami zewnętrznymi (promieniowaniem UV, paleniem, zanieczyszczeniem). W połączeniu z olejkami z soi, jojoby i kiełków pszenicy oraz witaminami A i E poprawia elastyczność i zapobiega procesom starzenia się skóry.
30 | asortyment | kremy MULTIfunkcyjne
Joanna Wierzbicka-Łakomy, kierownik produktu pielęgnacja twarzy marka Lirene
Wiele korzyści jednocześnie
Kremy multifunkcyjne to nowy trend w kosmetykach do pielęgnacji twarzy, który stanowi odpowiedź na potrzeby współczesnych kobiet – dynamicznych, łączących wiele ról życiowych. Kosmetyki multifunkcyjne to uniwersalne produkty, które oferują wiele korzyści pielęgnacyjnych jednocześnie. Dzięki odpowiedniemu doborowi składników aktywnych kremy multifunkcyjne Lirene optymalnie nawilżają, odżywiają skórę, chronią przed negatywnym działaniem promieni UV, a także matują, łagodzą podrażnienia i poprawiają koloryt skóry. Na półce sklepowej tego typu produkty powinny być eksponowane razem z innymi uniwersalnymi kosmetykami przeznaczonymi do podstawowej codziennej pielęgnacji.
Aleksandra Jaśkowiec, product manager Lumene
Anti-aging, naprawa i delikatność – te cechy są pożądane Kremy wielofunkcyjne mają za zadanie zapewnić kilka korzyści naraz. Podstawową funkcją, jakiej oczekują konsumentki, jest właściwość przeciwzmarszczkowa, naprawcza i brak podrażnień skóry. Kolejne to odżywienie, ochrona przed promieniami UV oraz lekkość formuły, która pozwoli nakładać krem pod makijaż. Kompleksowe działanie pielęgnacyjne konsumentki odnajdą w kremach marki Lumene Finland. Dojrzała skóra reaguje szybciej na zewnętrzne czynniki stresowe niż młoda. Hormonalne zmiany spowalniają produkcję kolagenu o 30 proc. Skóra staje się cieńsza i traci naturalny blask. Wychodząc naprzeciw potrzebom kobiet po 50. roku życia, marka wprowadziła na rynek nowość – intensywnie regenerujący krem Complete Rewind, który za sprawą wyciągu z rokitnika arktycznego bogatego w kwasy omega działa naprawczo i ochronnie na DNA komórek skóry.
magazynkosmetyki.pl
Bożena Bierzniewska, lekarz dermatolog, ekspert marki Eveline Cosmetics
Różne BB dla różnych kobiet Przyglądając się kobietom na polskiej ulicy, zauważamy, że większość z nich albo w ogóle nie ma makijażu, albo też widać, że jest to makijaż nałożony w dużym pośpiechu, często ograniczający się do pomalowania ust i wytuszowania rzęs. Kremy linii BB to dobre rozwiązanie dla tych pań, bo należy pamiętać, że najważniejszym elementem każdego makijażu jest wygładzony i wyrównany koloryt cery. Firma Eveline Cosmetics wprowadziła na rynek trzy rodzaje kremów BB przeznaczone do pielęgnacji cery normalnej oraz dla cery łojotokowej. Wychodząc naprzeciw potrzebom starszej grupy konsumentek, linię wzbogacono o nowy produkt – multifunkcyjny krem przeciwzmarszczkowy BB anti-age z serii Super Lifting 4D. Krem spełnia wszystkie funkcje produktu typu BB, jest również skutecznym preparatem rekomendowanym do walki z oznakami starzenia się skóry.
Waldemar Rzepczyński, dyrektor zarządzający Mincer Pharma
Maksimum pożądanego efektu w na jkrótszym czasie
Kremy multifunkcyjne to próba połączenia w jednym produkcie kilku funkcji użytkowych. Takim przykładem są kremy zawierające dodatek pigmentów mające na celu optyczną poprawę kolorytu skóry. Dynamiczny rozwój segmentu kremów BB potwierdza, że jest to krok w dobrym kierunku, gdyż przede wszystkim pozwala uzyskać maksimum pożądanego efektu w jak najkrótszym czasie. Przy prawidłowym doborze kolorystyki i właściwym użyciu efekt wizualny jest praktycznie natychmiastowy i to jest to, czego konsumenci oczekują. Firma Mincer Pharma oferuje swoim klientkom BB krem w dwóch kolorach. Nasz 5-gwiazdkowy BB krem jest znakomitym kosmetykiem spełniającym wszelkie oczekiwania pielęgnacyjne skóry, równocześnie ukrywającym jej drobne defekty, których nie chcemy ujawniać światu.
Agnieszka Olejniczak, szkoleniowiec Oceanic
najczęściej kremy na dzień, kremy na noc, kremy BB lub dopasowane do określonego typu cery, np. trądzikowej. Na multifunkcjonalność zapanowała swego rodzaju moda, jednak firmy przekonane są, że większość klientek może do kremu uniwersalnego podchodzić z pewnego rodzaju nieufnością (w myśl powiedzenia, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego…). Już teraz na forach panie zadają sobie i innym użytkowniczkom ważkie pytania: jakim cudem można dobrać jeden krem do cery tłustej i suchej? Jak rozwiązać problem ochrony UV? Jak jeden kosmetyk zaspokoi potrzeby skóry dwudziestolatki i czterdziestolatki? By tego typu wątpliwości uniknąć, firmy multifunkcyjność definiują zatem jako wielostronne działanie kosmetyku, choć w pewnych określonych granicach, w których kosmetyk ma się wykazać – np. za dnia lub nocą, lub łącząc krem z serum w jednym produkcie. Na pewno są grupy konsumentek, które z rozmaitych powodów (ekonomicznych, przyzwyczajenia) wybiorą krem uniwersalny i będą go używać bez dywagowania, czy przypadkiem nie jest to niewłaściwe podejście do pielęgnacji... Krem uniwersalny przydaje się również na krótkie wyjazdy, kiedy w kosmetyczce naprawdę powinno znaleźć się kilka niezbędnych produktów – wówczas taki preparat zda egzamin celująco. Multifunkcyjność, ale jednak wyspecjalizowana, to propozycja dla kobiet, które oczekują bardziej dopasowanych do ich potrzeb kosmetyków. Wysoka odsprzedaż kremów BB pokazuje jednakowoż, że kierunek jest właściwy – połączenie pożądanych cech użytkowych w jednym produkcie działa na kobiety zachęcająco. Zwłaszcza teraz, wiosną i latem, konsumentki będą pozytywnie nastawione do lżejszej pielęgnacji: zamiast kilku kosmetycznych warstw na skórze – jedna – i już czujemy się i wyglądamy lepiej. O to chodziło!
Dziewięć potrzeb skóry – jedno opakowanie – to jest to! Idealnym rozwiązaniem dla aktywnych kobiet, które oczekują intensywnej, skutecznej i kompleksowej pielęgnacji, jest stosowanie kremów multifunkcyjnych. Dzięki odpowiednio dobranym składnikom aktywnym kosmetyki tego typu mają bardzo szerokie spektrum działania i są w stanie zaspokoić nawet dziewięć różnych potrzeb skóry. Nowoczesne kremy multifunkcyjne w jednym opakowaniu skutecznie łączą funkcje wielu kosmetyków, gdyż intensywnie nawilżają i chronią przed przesuszeniem, wygładzają i nadają skórze miękkość, rozświetlają, korygują niedoskonałości, odżywiają oraz chronią przed szkodliwym wpływem promieniowania UV i wzmacniają funkcje ochronne skóry. Dzięki nim codzienna pielęgnacja jest szybka, łatwa i przyjemna, a co najważniejsze – skuteczna.
sumenckich – panie bardzo często kupują nowy kosmetyk, nim dokończą stary. Bywa, że w łazience stoi cała bateria kosmetyków kiedyś zaczętych, a w końcu lądują w koszu, bo minął ich termin przydatności. Przy bardziej uniwersalnym kosmetyku jest większa szansa, że zostanie on spożytkowany, oczywiście o ile pchnięta reklamą czy impulsem konsumentka nie sięgnie po kolejny kosmetyk w drogerii, wierząc, że dobrze inwestuje w swój wygląd.
Multi, ale jednak w podziale
Stosunkowo mało jednak kosmetyków to stuprocentowe kremy uniwersalne na dzień i na noc, do każdego typu cery. Coraz częściej do naszej redakcji trafiają nowe multifunkcyjne linie, ale jednak podzielone na pewne grupy, kosmetyki | kwiecień 2012
32 | DOSSIER | pielĘgnacja wiosną
fot. Max Factor
Akcja: wzmocnienie, wypięknienie
Wiosna sprzyja dobrym postanowieniom urodowym. Walka z cellulitem, większa dbałość o wygląd dłoni, których nie będą już zakrywać rękawiczki, pielęgnacja stóp, by w ciepłe dni móc je śmiało pokazać w sandałkach. Warto zregenerować cerę (peelingi, serum), zadbać o włosy, podkręcić naturalny wzrost rzęs – czyli wiosenna odnowa na całego! tekst: Lidia Lewandowska magazynkosmetyki.pl
Jak na dłoni
Rozmaite problemy z urodą naszych dłoni dość często pojawiają się właśnie z początku wiosny. Łamliwość paznokci, rozdwajanie, pękanie… Często mają na to wpływ braki witamin i mikroelementów wynikające z niewłaściwej diety, ale też złe nawyki w stylu używania rozmaitych detergentów bez rękawiczek. Odżywki to kosmetyk dość wielofunkcyjny. Warto je polecać zarówno osobom z konkretnymi przypadłościami, ale też jako dobrą bazę pod lakier do paznokci (wzmacniająca ochrona każdemu dobrze zrobi). Podobnie działają olejki do paznokci – stosowane „na sucho” zadziałają jak odżywka, a położone na świeżo pomalowanych paznokciach przyspieszą wysychanie i dodadzą połysku lakierowi. Mogą być też używane do zmiękczania skórek wokół paznokci. Co ciekawe, w ostatnich latach nastąpił prawdziwy odżywkowy boom. To są dziesiątki rozmaitych produktów, które mają za zadanie uporać się z konkretnymi przypadłościami: rozdwajaniem paznokci, bruzdami, pękaniem, żółknięciem etc. Pojawiają się także takie ciekawe produkty jak żel, który przypomina nieco ten hybrydowy, przedłużający trwałość
manikiuru (np. Delia Gel Look). Coraz istotniejszy jest także dla konsumentek czas zabiegów, stąd popularność wszelkiego rodzaju przyspieszaczy – w ofercie Sally Hansen jest to Dry & Go Drops – dzięki jednej, dwóm kroplom aplikowanym za pomocą pipetki lakier wysusza się w mgnieniu oka, w ciągu około 60 sekund. Dodatkowo witamina E i formuła z jojoby nawilżają i odżywiają skórki. Konsumentki lubią też produkty uniwersalne, typu wszystko w jednym, a hitowym sprzedażowo produktem jest w wielu sieciach Eveline Nail Therapy 8 w 1. Ta marka wprowadza również innowacyjny lakier z odżywką w jednym. Zdaniem Elżbiety Goler z firmy Coty ważnym aspektem zwiększającym zainteresowanie tą grupą produktów jest właściwy merchandising. – Te wyjątkowe produkty należy w przemyślany sposób eksponować w drogeriach, by zostały nieprzeoczone przez konsumentki w miejscach sprzedaży. Odżywki powinny być zlokalizowane w pobliżu lakierów, by klientka automatycznie sięgnęła po odżywkę przy zakupie lakieru. Również istotnym punktem merchandisingu jest możliwość bezpośredniego dotarcia do produktów, możliwość przeczytania informacji na
opakowaniu. Profesjonalne odżywki mają na opakowaniu szczegółowy komplet informacji: kiedy stosować, jakie są korzyści płynące ze stosowania, jaki jest sposób aplikacji i wykaz składników – mówi Goler. Oczywiście jeśli mowa już o dłoniach, to nie sposób pominąć kategorii kremów do rąk. – Krem do rąk jest w torebce niemalże każdej kobiety, jest to zdecydowanie niezbędny przyjaciel każdej z nas! Polki sięgają po krem kilka razy dziennie. Jest to najczęściej kupowany przez Polki kosmetyk, około 38 proc. z nas kupuje ten produkt raz w miesiącu lub nawet częściej – przedstawia dobre dane dla tej kategorii kosmetycznej Elżbieta Goler. W ofercie Sally Hansen niebawem zadebiutuje nowy kosmetyk. – Będzie to nawilżające serum do dłoni Smooth & Perfect. Zawartość tlenu, najważniejszego składnika odżywczego, zapewni odbudowę komórek oraz optymalne funkcjonowanie. Niestety, po 20. roku życia komórki przyswajają coraz mniejsze ilości tlenu, po 50. roku życia spadek ten sięga nawet 50 proc. Nowe serum dogłębnie nawilża, rozświetla i uelastycznia skórę – informuje przedstawicielka marki.
kosmetyki | maj 2013
34 | DOSSIER | pielĘgnacja wiosną
Kiedyś mówiło się o efekcie szminki jako indeksie obrony branży kosmetycznej przed kryzysem. Obecnie funkcję tę przejął lakier – najchętniej kupowany kosmetyk kolorowy. Efekt lakieru do paznokci potwierdzają też dane firmy AC Nielsen z monitoringu sprzedaży w drogeriach. Zakupy lakierów zwiększają się tam znacznie szybciej niż łączne wydatki na kosmetyki do makijażu
magazynkosmetyki.pl
Anna Jachowicz, wizażystka Eveline Cosmetics Kolagen, witamina E, pył diamentowy, wapń to podstawowe składniki odżywek, które są odpowiedzialne za utwardzenie i prawidłowy wzrostpaznokci . Odżywki do paznokci najczęściej wyeksponowane są na specjalnie do tego przeznaczonych stojakach. Odpowiedni opis ułatwi wybór odżywki na konkretny problem. Odżywki nie są raczej zakupem impulsywnym i kupowane są z tzw. polecenia ekspedientki lub osoby, która już jej wcześniej używała (np. koleżanki).
Elżbieta Goler, junior brand manager Sally Hansen & Manhattan, Coty Polska Odżywki do paznokci są produktami coraz bardziej docenianymi przez Polki. Zauważamy zwiększenie zainteresowania odżywkami, obecnie aż 30 proc. kobiet sięga po nie, a 41 proc. z nich stosuje je regularnie. Pozostałe 59 proc. używa tego leczniczego produktu dopiero, gdy zauważy problemy.* Najczęstsze dolegliwości paznokci, z którymi się zmagamy, to: rozdwajanie, łamliwość, suchość, kruchość, przebarwienia paznokci, przesuszone skórki. Dużym zainteresowaniem wśród Polek cieszą się odżywki przyspieszające wysychanie lakieru, wszelkiego rodzaju base coaty (produkty do stosowania pod lakier – chroniące płytkę paznokci) oraz top coaty (produkty do stosowania na lakier – utrwalające kolorowy manikiur). źródło: badania konsumenckie zlecone przez Coty Polska (2011-2012)
Kolorowo
Kiedy już paznokcie doprowadzone są do jako takiego stanu, można sięgnąć po lakier (na słabych i pękających niestety odpada w tempie ekspresowym). Ciepłe miesiące niemal podwajają sprzedaż lakierów. – W okresie wiosennym sprzedaż wzrasta. Można przyznać, że w tym okresie zwiększa się powierzchnia do malowania paznokci. Dlaczego? Ponieważ podczas zimy większość kobiet maluje wyłącznie paznokcie dłoni, a wiosną zaczynają także kolorować paznokcie u stóp – słusznie zauważa Elżbieta Goler. Wiosnę tradycyjnie już niemal witają pastele – te pogodne kolory dominują w najnowszych kolekcjach także
obecnej wiosny. A wszystkie znudzone szaroburymi kolorami minionej zimy kobiety powinny doenergetyzować się mocniejszymi barwami: pomarańczą, błękitem, żółcią, różem. Oprócz tego Polki standardowo kochają czerwienie i bordo. Ale jak zwykle pojawiają się również mniej standardowe rozwiązania. Ciekawe produkty oferuje w tym sezonie marka Sally Hansen. Są to tzw. lakiery lustrzane Luster Shine. Dzięki nim paznokcie zabłyszczą i będą pięknie lśniły. Koncept wykorzystuje elementy, które „świecą” naturalnie w przyrodzie: pawie pióra, żarzącą lawę, perły, muszle. Dodatkowy połysk, mienienie się gwarantują cząsteczki srebra i pigmenty z Dalekiego Wschodu.
kosmetyki | maj 2013
36 | DOSSIER | pielĘgnacja wiosną
Na dobrej stopie
Skóra stóp łatwo się przesusza, bo choć jest gruba, ma mało gruczołów łojowych, za to dużo potowych. Na piętach i paluchach narasta warstwa zrogowaciałego naskórka, tworzą się w nim pęknięcia, które mogą sięgać aż do skóry właściwej i przysparzać bólu przy chodzeniu. Kiedy więc zbliża się pora, że można będzie odsłonić stopy, trzeba im się przyjrzeć i naprawić zaniedbania. Najlepiej zacząć od kąpieli i wymoczenia stóp w wodzie z solą kosmetyczną. Bardzo dobrze zadziałają sole z Morza Martwego bogate w składniki mineralne. Po osuszeniu stóp rozpulchniony naskórek należy wygładzić drobnoziarnistą tarką lub peelingiem. Preparaty złuszczające do stóp zwykle zawierają drobiny pumeksu lub kryształy soli i aromatyczne olejki – polerują naskórek, jednocześnie go odżywiając. Na koniec zaleca się posmarować stopy kremem, który je nawilży i zmiękczy. Warto tu sięgnąć, np. po krem na popękane pięty Neutrogeny, który koi uszkodzoną i popękaną skórę, przynosząc ulgę nawet najbardziej zniszczonym stopom. Wzbogacony o substancje aktywne takie jak prowitamina B5 i alantoina, bisabol, witamina E i hialuronian sodowy wygładza je, regeneruje i nawilża. Dodatkowo masaż podczas wcierania kosmetyku ożywia krążenie i odpręża.
Aleksandra Jaśkowiec, product manager Gosh Cosmetics Stosowanie serum jest niezbędne, aby zregenerować osłabione zimą rzęsy. Zła pielęgnacja okolicy oczu również może przyczynić się do osłabienia i wypadania rzęs, a na pojawienie się nowych trzeba poczekać. Aby zapewnić pobudzenie ich wzrostu, odbudowanie i wzmocnienie już istniejących, polecam odżywki z zawartością peptydów, które doskonale poradzą sobie z tym zadaniem. Dodatkowo są bezpieczne prawie dla wszystkich i polecane nawet kobietom po chemioterapii. Jedynym przeciwwskazaniem może być zapalenie oczu. Dobre odżywki zawierają witaminy oraz wyciągi naturalne z roślin, które wzmacniają rzęsy. Niezbędnymi składnikami w skutecznej pielęgnacji rzęs są także pantenol oraz kwas hialuronowy, które zapewniają optymalne nawilżenie i zmniejszają tendencję rzęs do osłabienia i łamania.
Rzęsy jak firanki
Większość kobiet marzy o ponętnie długich rzęsach. Niektóre decydują się zatem na przedłużenie ich w gabinecie kosmetycznym, inne same doklejają sztuczne rzęsy, część nadzieje pokłada w olejku rycynowym, a jeszcze inne stawiają na odżywki do rzęs, wierząc, że ich regularne stosowanie wzmocni rzęsy i w magiczny sposób je wydłuży. Dość często odżywki zawierają retinyl palmitate, czyli czystą witaminę A. Witamina A reguluje tworzenie się keratyny w skórze, włosach i paznokciach. Między bajki należy jednak włożyć obietnice, że nagle z naturalnie krótkich staniemy się posiadaczkami bajecznie długich rzęs, ale rzeczywiście efekt zagęszczenia rzęs można z kosmetykiem uzyskać. Mimo że na efekt ten trzeba poczekać (minimum miesiąc, choć niektórzy producenci deklarują, że wystarczą dwa tygodnie, by zobaczyć różnicę), warto ich używać, bo naturalna rzęsa jest lepsza niż najpiękniejszy kawałek plastiku, który może podrażnić oko lub odpaść w najmniej oczekiwanym momencie. Odżywka do rzęs jest także dobrą bazą pod tusz. magazynkosmetyki.pl
Dossier | makijaż wiosnĄ i latem | 37
fot. Gosh
Nie waz sie zwarzyc! Dobry makijaż wiosną i latem jest lekki, ale musi być odporny na działanie wysokich temperatur i potu. Wybór dobrych kosmetyków pozwala na malowanie się, nawet gdy słupek rtęci znacząco idzie w górę tekst: Lidia Lewandowska
O
czywiście zawsze pozostaje zasadne pytanie: kiedy makijażu potrzebujemy? Na urlopie można dać sobie przecież luz i zwyczajnie zapomnieć o kosmetykach kolorowych. Choć z drugiej strony nie brak argumentów dziewczyn i kobiet, które mówią, że właśnie w czasie wakacji, zwolnione ze sztywnego dress code’u, mają ochotę na żywsze barwy kreski na oku, intensywne kolory lakierów do paznokci czy soczyste błyszczyki. Takie bardziej intensywne i kolorowe makijaże można dość często zauważyć, kiedy wieczorem przejdziemy się nadmorską promenadą czy ulicą, na której kwitnie życie towarzysko-kawiarniane. I to ma sens – nawet mocne kolory zaaplikowane na powieki czy usta nie zwarzą się, kiedy wieczorem temperatura spada, a do tego świetnie korespondują z letnią opalenizną. Jednak już makijaż do pracy w ciepłych miesiącach roku zdecydowanie powinien pozostawać w cieniu:
delikatny, subtelny, minimalny. To jest bezpieczne i pod względem estetycznym, i trwałości (nawet gdy na twarzy pojawią się kropelki potu, można przemyć ją wodą, przetrzeć matującymi bibułkami i ewentualnie delikatnie przypudrować).
Jeden kosmetyk – kilka zastosowań
W letniej kosmetyczce warto postawić na kosmetyki wielofunkcyjne, których można używać na różne partie twarzy lub aplikować na różne sposoby, uzyskując dzięki temu inny efekt. Takim kosmetykiem jest choćby mozaikowy róż Gosha. Może być stosowany na dwa sposoby: jako kosmetyk do modelowania kości policzkowych i wybranych partii twarzy, a także jako cień do powiek. To dzięki jego kolorystycznemu miksowi oraz właściwościom możliwy jest do uzyskania zarówno efekt „kolorów jak we mgle”, jak i – szczególnie po zastosowaniu
na mokro – wizerunek soczysty i głęboki, wręcz neonowy. – Zgodnie z aktualnymi trendami pierwsze skrzypce w wiosennym looku Paese gra wyrazisty kolor – mówi Klaudia Pająk z Euphory. Intensywny makijaż może być zaakcentowany na kilka sposobów, np. dzięki użyciu pisaków do malowania kresek na powiekach lub mocno napigmentowanych cieni Kaszmir Neo. Cienie te nie tylko sprawdzają się w swoim standardowym przeznaczeniu, ale także mogą służyć jako kolorowe eyelinery. Niezmienna pozostaje zdaniem makijażystów marki zasada: jeśli akcentowane są oczy, reszta makijażu pozostaje delikatna i na odwrót. Koncentrując się na makijażu oczu, usta subtelnie podkreślamy błyszczykiem Colore Mio w jasnym odcieniu. W przypadku gdy oczy stanowią tło naszego makijażu, wybieramy pomadkę w płynie Manifesto łączącą w sobie mocne krycie pomadki i łatwość aplikacji błyszczyka. kosmetyki | maj 2013
38 | Dossier | makijaż wiosnĄ I latem
twarz Anna Pajestka, brand manager Dax Cosmetics
Czas na odważne kolory!
Wiosna 2013 będzie sprzyjać odważnym kobietom, które nie boją się pomadek w nasyconych kolorach i chętnie sięgną po intensywny róż czy pomarańcz, by wyczarować energetyczny wizerunek. Warto zwrócić uwagę na to, by szminka zawierała substancje pielęgnujące, co zapobiegnie wysuszaniu delikatnej skóry warg. Usta pomalowane wyrazistym odcieniem z pewnością będą przyciągać spojrzenia, dlatego bardzo ważne jest, by zadbać także o cerę. By była gładka i jednolita w kolorze, wszelkie niedoskonałości ukryjmy pod warstwą podkładu i mgiełką sypkiego pudru. Ale nie tylko usta w tym sezonie będą kolorowe! Słodkie odcienie różu, pomarańczy, ale także niebieskiego, żółci i zieleni świetnie sprawdzają się na paznokciach. Intensywnym kolorem możemy pomalować całą płytkę lub tylko końcówki, tworząc niebanalną wersję popularnego french manicure.
Katarzyna Niemiec, makijażystka Rimmel i Astor
Wiosną makijaż emanuje świeżością
Na ciepłe pory roku polecajmy podkłady lżejsze, bardziej nawilżające, o właściwościach rozświetlających. Pudry mogą być bardziej transparentne i mniej matowe, a czasami po prostu możemy zastąpić je delikatnym brązerem, aby uzyskać subtelny efekt skóry muśniętej słońcem. Jednak uwaga: nie przesadzajmy z przyciemnianiem skóry – ten efekt zarezerwowany jest dla lata. Wiosna jest też najlepszym momentem na odświeżenie palety kolorystycznej cieni do oczu. Pamiętajmy, że makijaż powinien współgrać z naszą osobowością i podkreślać nasz typ urody, a z najmodniejszych kolorów powinnyśmy wybierać tylko te, które są odpowiednie właśnie dla nas. Wiosną makijaż powinien być lekki, subtelny i emanujący świeżością. Taki efekt zapewni gładka, aksamitna i rozświetlona cera, np. pokryta podkładem Match Perfection Rimmel, i policzki delikatnie muśnięte soczystym różem. Zgodnie z najnowszymi trendami rzęsy tuszujemy dość mocno, malując je np. maskarą Lovelydoll Astor, aby uzyskać efekt szeroko otwartego oka i świeżego, czystego spojrzenia. W makijażu ust możemy zdecydować się na lekkie, połyskujące odcienie nude lub apetyczne, nasycone cukierkowe róże, brzoskwinie, korale, a nawet purpurę lub pop-pink. Wybierać możemy np. spośród modnej palety błyszczyków Perfect Stay 8 h Astor lub lakierów do ust Apokaliptic Rimmel. Dopełnieniem wiosennego makijażu będzie perfekcyjnie wykonany manikiur w najmodniejszych odcieniach dostępnych w linii lakierów do paznokci, np. Fashion Studio Astor lub Salon Pro Rimmel.
usta
Promienną, świeżą i zdrową cerę pozwolą nam uzyskać nowe rozświetlające róże do policzków z olejem arganowym oraz mineralny sypki puder Słońce Egiptu. Już niewielka ilość kosmetyku bardzo miękko aplikuje się na skórze, dodając jej blasku. Warto wiedzieć, że puder ma wielofunkcyjne zastosowanie: łącząc odrobinę z ulubionym balsamem, dodamy skórze subtelnego blasku. Aplikując go do podkładu, uzyskamy efekt zdrowej, lekko rozświetlonej, promiennej cery. Świetnie sprawdzi się również w połączeniu z ulubionym cieniem lub różem. Muskając delikatnie policzki, zewnętrzne kąciki oczu lub kości policzkowe, zapewnimy sobie wielowymiarowość makijażu.
Połysk i kolor
– Nieodłącznym elementem wiosenno-letniego makijażu jest lekki, ale naturalnie wyglądający połysk na ustach. Delia proponuje błyszczyki z linii Onyx, które dodatkowo nawilżają usta. W maju do oferty dołączy także zupełnie nowa linia błyszczyków L’amour, które świetnie będą komponowały się z lekkim makijażem – mówi Renata Ciszewska z Delii. Jej zdaniem makijaż letni w wieczorowym wydaniu możemy wzbogacić zalotną kreską na powiekach wykonaną eyelinerem, a przed nałożeniem błyszczyka pociągnąć usta szminką w soczystym kolorze.
Delikatna cera, przydymione oko i kolorowe paznokcie
Cera bez śladu podkładu to ideał, do którego latem należy dążyć. Taki efekt nie jest wcale trudny do magazynkosmetyki.pl
Podkłady matujące stanowią 31 proc. rynku podkładów, co daje 2,4 mln sztuk rocznie, a wartościowo – 45 mln zł (źródło: GfK Health & Beauty dla L’Oréal, 2011) osiągnięcia, wystarczy, jeżeli mamy dobry podkład, który nawet w ciągu dnia, przy maksymalnej ilości światła jest nie do wykrycia. Takim pokładem w ofercie Rimmel jest Match Perfection. Okolice oczu i powieki warto rozjaśnić rozświetlaczem z tej samej linii. By uwypuklić kości policzkowe, wystarczy niewielka ilość rozświetlacza naniesiona opuszkami palców na najbardziej wystające partie policzków. Efekt opalonej cery to zasługa brązera. Dla dziewczyn, które nie stosują podkładów, dobrym rozwiązaniem jest użycie najnowszego BB Creamu marki Rimmel – 9 w 1,
fot. L’Oreal
kosmetyki | maj 2013
40 | Dossier | makijaż latem i wiosnĄ
oczy
fot. Astor
który nie tylko ukrywa niedoskonałości skóry, ale ma także właściwości pielęgnacyjne. Lato 2013 to zdecydowany czas intensywnego koloru na paznokciach, który powinien być długotrwały i intensywny. Łatwy w użyciu, świecący jak zaraz po wypolerowaniu i odporny. Taki jest nowy lakier
Rimmel Salon Pro z Lycrą® z kolekcji Kate. Oczy zaakcentowane ciemną kredką to jeden z głównych trendów sezonu. Jednak na rozświetlonej i przypudrowanej powiece zobaczymy wyłącznie lekko rozświetlone kąciki oczu cieniem Glam Eyes nr 100 Glam Ice i kredkę w linii górnych rzęs.
ie c k o n z pa
Brązowa wodoodporna kredka Scandaleyes 003 Brown zagęszcza rzęsy i delikatnie „wyciąga” oko w kierunku zewnętrznego kącika.
Czekoladowe smoky eyes
Letni makijaż marki Astor jest niezwykle złocisty, zmysłowy, idealnie komponujący się z opaloną skórą. Złocista poświata uchwycona w cieniach Eye Artist Shadow Pallete nr 120 posłużyła do wykonania czekoladowych smoky eyes. Powieka została pokryta złotym brązem, a wewnętrzne kąciki rozświetlone najjaśniejszą tonacją paletki. Cieniem zaakcentowano również policzki i skronie, rozjaśniając te partie twarzy. Pogłębione spojrzenie to zasługa miękkiej, brązowej kredki Eye Artist Kajal, którą obrysowano linię górnych i dolnych rzęs. Młodzieńczy wygląd oka podkreśla maskara Big & Beautiful Boom Curved, idealnie rozczesując, pogrubiając i podkręcając rzęsy.
Turkusowa laguna
fot. Pupa
fot. Rimmel
magazynkosmetyki.pl
Douglas w najbliższym letnim sezonie stawia na mocną zabawę kolorami, które być może nie są najłatwiejsze, ale odpowiednio dawkowane potrafią zapewnić efekt wow. Granaty, szmaragdy, błękity i zielenie – te kolory latem naprawdę dobrze się sprawdzają. Są intensywne, nasycone, energetyczne. Kolekcję cieni, błyszczyków i lakierów do paznokci w odcieniach morza: błękitach, kobaltach, bieli, turkusie i zieleni, można już znaleźć w perfumeriach sieci. W podobnie (nad)morskim klimacie inspiracji została stworzona kolekcja Revlon. Kluczowe pro-
dukty w tym makijażu to sorbetowe odcienie masełek ColorBust, błękitne cienie na oczach i soczyste lub pastelowe lakiery do paznokci. Kolekcja marki Make Up Factory na sezon wiosna/lato 2013 to połączenie delikatnych odcieni wanilii, moreli, truskawki, arbuza oraz brzoskwini z chłodnymi morskimi kolorami. Nowością w kolekcji jest wodoodporny tusz do rzęs. Na morskie odcienie w makijażu oczu stawia też polska marka Virtual. Na powiekach dominują intensywne odcienie błękitu i turkusu złamane srebrnym akcentem, które śmiało kontrastują z cukierkowym różem podkreślającym usta i policzki. Idealnie gładka i świetlista cera stanowi doskonałe tło dla cieni w tonacjach morskich.
Odporne na trudne warunki
Kobiety doceniają produkty, które przetrwają wysokie temperatury. Maybelline rekomenduje nowy puder Affinitone 24 h, który jest odporny na upał, wilgoć, błyszczenie, pot i sebum. Lirene proponuje krem BB, który idealnie wtapia się w skórę, dając efekt naturalnej i zdrowo wyglądającej cery. Długotrwale matuje skórę, dbając jednocześnie o jej optymalny poziom nawilżenia. Perfekcyjnie ukrywa wszelkie niedoskonałości, zapewniając promienny i nieskazitelny wygląd, bez oznak zmęczenia i zszarzenia cery. Eksperci marki Astor również zwracają uwagę na to, że latem, kiedy słońce mocno operuje, konieczne jest mocniejsze zatroszczenie się o skórę twarzy. Krem BB Skin Match Astor doskonale nawilży, ukryje drobne niedoskonałości, a także dzięki filtrowi SPF 25 zapewni wysoką ochronę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. – W sezonie wiosna-lato twarz ma być promienna, a jednocześnie matowa, dodatkowo sprawiając wrażenie idealnie nawilżonej – mówi Katarzyna
Olędzka z firmy Verona. Jej zdaniem warto zwrócić uwagę na BB Cream Ingrid, który nawilża i odżywia skórę twarzy, wyrównując jednocześnie jej koloryt i redukując oznaki zmęczenia. Zaawansowana technologicznie pielęgnacja skóry i efekt delikatnego makijażu dają uczucie komfortu na długo. Matowe wykończenie makijażu zapewni puder w kamieniu Idealist z kolekcji Ingrid – delikatny puder z jedwabiem, którego kremowa formuła sprawia, że cera wygląda młodziej, jest gładsza i bardziej jędrna. Do 12 godzin, nawet w ciepłe dni, matuje podkład L’Oréal Mat’Magique. Formuła Mati-Crystal zapewnia idealny balans między świeżą promienną skórą a jej matowością. Bardzo dobrze ujednolica koloryt i ukrywa pory. Natomiast podkład Lumi
fot. Paese
Magique L’Oréal będzie dobrym rozwiązaniem dla kobiet poszukujących podkładu poprawiającego koloryt cery, wydobywającego naturalny blask skóry. Polecany niemal do wszystkich typów cery, szczególnie z tendencją do przesuszenia i utraty naturalnego blasku (z wyłączeniem skóry bardzo tłustej). Skóra po aplikacji jest niczym rozświetlona od wewnątrz, przez 12 godzin odbija światło, zapewnia 30 proc. więcej blasku przy 100-proc. redukcji błyszczenia skóry. Jak zatem widać, na Waszych półkach znajdziecie mnóstwo ciekawych kosmetyków, pozwalajacych cieszyć się makijażem, któremu rozmaite warunki atmosferyczne straszne nie będą.
Karolina Krzyżanowska, marketing & PR manager Euphory
Lekkie podkłady, kolorowe cienie
Wiosna to czas lekkości, świeżości, soczystych kolorów. Ciężkie podkłady zamieniamy na lekkie, oddychające, odświeżające. Wśród podkładów Paese polecamy na ten czas Lush Satin – multiwitaminowy podkład rozświetlający z ekstraktem z owoców tropikalnych. Przeznaczony dla cery suchej i szarej, dzięki działaniu bioenzymów pozwoli odzyskać blask i świeżość. Idealny dla osób wymagających zmatowienia, ale niechcących mieć ciężkiego makijażu na twarzy jest mineralny podkład matujący – produkt unikatowy na polskim rynku, bo w 60 proc. składający się z naturalnych glinek na co dzień wykorzystywanych w kosmetyce pielęgnacyjnej. Paese ma w swej ofercie produkt, który ma nawet wiosnę w nazwie – wiosenna mgła pudrowa – pryzma subtelnie rozświetlająca, nadająca zdrowy blask naszym twarzom. Można ją również stosować zamiast brązera (ciemniejsze odcienie) do modelowania twarzy. Ale o ile „przesiadamy się” na delikatniejsze, mniej kryjące podkłady, pudry – o tyle mamy wiele szersze pole do popisu w makijażu oka czy ust. Na wiosnę powracają z pełną intensywnością cienie w kolorach magenty, morskim, zieleni, seledynu, fioletów, a dla odważniejszych w tym sezonie – neonowych czerwieni, żółci czy pomarańczy. kosmetyki | maj 2013
42 | Porady | demakijaż
Demakijaż – sposób na piękną skórę L’Oréal Paris z pomocą globalnego eksperta w dziedzinie pielęgnacji skóry twarzy Joëlle Ciocco opracował koncepcję właściwego demakijażu
D
emakijaż nie jest już tylko eliminowaniem zanieczyszczeń: staje się pielęgnacją i niezbędnym, podstawowym rytuałem dla skóry. Skóra jest oczyszczona z makijażu niczym odkryta na nowo. Każdy rodzaj skóry: wrażliwa, mieszana czy pozbawiona blasku ma swój własny idealnie dopasowany produkt, który odsłania jej piękno. Demakijaż to pierwszy krok pielęgnacji: przygotowuje skórę do kolejnych zabiegów i pomaga odtworzyć jej ekosystem, aby wydobyć prawdziwe piękno.
Co rozumiemy przez czystą skórę?
Czysta skóra jest wolna od wszelkich pozostałości makijażu, potu, zanieczyszczeń, sebum. Wizualnie jest czysta, gładka, aksamitna i świetlista. W dotyku jest miękka, gładka i świeża, bez uczucia tłustości. Wiele kobiet magazynkosmetyki.pl
twierdzi, że czystej skóry nie można opisać, ale można ją doskonale poczuć. Dobry demakijaż usuwa zanieczyszczenia fizjologiczne (pot, sebum, zrogowaciałe komórki) oraz związane ze stylem życia (makijaż, pozostałości po kremach). Demakijaż nie powinien jednak usuwać tych elementów w skórze, które zapewniają jej spójność, nie może zakłócać jej właściwego pH (w granicach 5 lub 6) oraz funkcji nawilżających i ochronnych. Nieodpowiedni demakijaż objawia się tym, że po wykonaniu konsumentka czuje dyskomfort, napięcie, zaczerwienienie skóry lub jej odwodnienie.
Dopasowane kosmetyki
Dermatolodzy uważają, że tak jak w przypadku kremów, w demakijażu również powinniśmy sięgać po produkty dopasowane do typu skóry. Skórze wrażliwej potrzebne są zatem kosmety-
ki, które nie dopuszczają do uczucia ściągnięcia i przesuszenia. Dobrze, kiedy zawierają jakiś składnik łagodzący, np. pantenol. W przypadku skóry mieszanej i tłustej kosmetyk musi dobrze usuwać nadmiar sebum i zanieczyszczenia, tak by skóra odzyskała świeżość i czystość. W przypadku takiej cery właściwym składnikiem oczyszczającym jest kwas salicylowy. Niektóre kobiety opisują swoją skórę jako normalną, ale w wyniku trybu życia (miejskie powietrze, palenie papierosów, zmęczenie) mają wrażenie, że skóra jest poszarzała. Tu zatem trzeba sięgnąć po produkty nawilżające, które dodatkowo rozświetlają (tak działa m.in. LHA – kwas lipohydroksylowy). Współczesne konsumentki mają do wyboru kilka form kosmetyków do demakijażu: delikatne wody micelarne, które delikatnie rozpuszczają zanieczyszczenia bez konieczności spłukiwania i pocierania. Takie produkty sprawdzają się
kosmetyki | styczeń-luty 2013
44 | porady | demakijaż
Kiedy skóra jest pozbawiona blasku, mamy do czynienia ze zbyt wolnym złuszczaniem się komórek z naskórka. W tym przypadku mleczko zawierające składniki delikatnie złuszczające pomaga skórze odzyskać jej naturalny blask.
Dobre gesty
w przypadku skór wrażliwych, gdyż skutecznie oczyszczają, ale nie działają agresywnie na skórę. Toniki oczyszczające przeznaczone są raczej dla skór tłustych i mieszanych – oczyszczają, ale jednocześnie dobrze odświeżają naskórek. Skóry suche „lubią” raczej skondensowane mleczka, które oprócz zmywania nawilżają naskórek.
magazynkosmetyki.pl
Nie tylko wybór kosmetyku ma znaczenie, ale i technika jego wykonania. Na pewno nie można skóry „przemęczać” zbyt gwałtownym i mocnym oczyszczaniem. Twarz i szyję należy przetrzeć namoczonym płatkiem delikatnymi, szerokimi ruchami. Usuwając makijaż ,płatki trzeba zmienić kilkakrotnie i powtarzać rytuał oczyszczania do momentu, aż kolejny płatek będzie zupełnie czysty. W przypadku demakijażu oczu należy zamknąć je i przyłożyć na kilka sekund płatek nasączony produktem do demakijażu, optymalnie, gdy jest to produkt przygotowany specjalnie na tę okolicę twarzy. Potem należy przecierać oczy od wewnętrznego kącika oka w kierunku zewnętrznym. By dobrze usunąć tusz, należy przyłożyć płatek pod rzęsami i lekko przetrzeć skórę w górę. Ważne jest jednak, by robić to delikatnie, nie rozciągać skóry i jej przesadnie nie pocierać. Ważne jest, by zmywać twarz i rano, i wieczorem. Tylko wtedy możemy przystąpić do kolejnego punktu programu, czyli aplikacji kremu.
BARTOSZ GUTKOWSKI, SENIOR PRODUCT MANAGER L’ORÉAL PARIS PIELĘGNACJA SKÓRY Produkty do oczyszczania i demakijażu twarzy cieszą się wśród Polek coraz większą popularnością. Kategoria ta od kliku lat systematycznie się rozwija i liczy już prawie 28 mln sprzedanych produktów rocznie (za Nielsenem, 2012). Obserwujemy, że Polki coraz częściej rezygnują z tradycyjnego mydła do mycia twarzy, wybierając produkty bardziej specjalistyczne. Co prawda wciąż najczęściej używanymi produktami z tej kategorii są toniki i mleczka, ale widać pozytywną ewolucję na takich produktach jak płyny micelarne, chusteczki oczyszczające czy demakijaż 2 w 1. Wybierając produkty do oczyszczania twarzy, prawie co trzecia Polka decyduje się na te przeznaczone do skóry wrażliwej. W przypadku demakijażu również powyżej 30 proc kobiet decyduje się na ten do makijażu wodoodpornego. W odpowiedzi na te trendy, w maju 2013 marka L’Oréal Paris wprowadziła do swojej oferty trzy kompleksowe rozwiązania do oczyszczania twarzy: do skóry suchej i wrażliwej, normalnej i mieszanej, a także do skóry pozbawionej blasku. Każda z gam to z kolei trzy produkty: mleczko, tonik i żel do mycia twarzy. Odpowiadając na potrzeby Polek, gama do skóry wrażliwej została uzupełniona o hipoalergiczny płyn micelarny. Pojawiły się również dwa produkty do demakijażu, w tym dwufazowy łagodny płyn do oczu i ust. Pełna oferta to 12 produktów do idealnego oczyszczania twarzy.
DOSSIER | Zapachy | 45
Polki i ich zapachowe preferencje Polki lubią ładne zapachy. Wybierają raczej bezpieczne „tonacje”: świeże, kwiatowo-owocowe, kobiece
tekst: Lidia Lewandowska
J
akie czynniki są brane pod uwagę przy wyborze perfum? Rozmaite. Reklama, rekomendacja bliskiej osoby, atrakcyjna promocja, ale ważne jest również przyzwyczajenie, bo istnieje pewna grupa konsumentek, które latami potrafią używać tych samych perfum.
Zapachowe preferencje Polek
W ankiecie przeprowadzonej przez portal NoweKosmetyki.pl okazało się, że 85 proc. użytkowniczek sięga po perfumy codziennie, 14 proc. robi to okazjonalnie, a tylko 1 proc. rzadko. Zapewne statystyki te są zawyżone w odniesieniu do całości polskiego społeczeństwa, gdyż badanie przeprowadzono wśród kobiet, które interesują się urodą i kosmetykami. Większość ankietowanych kobiet odpowiedziała, że preferuje wody toaletowe (55 proc.), a po wody perfumowane sięga 42 proc. respondentek. Mgiełki i dezodoranty perfumujące miały w odniesieniu do kategorii zapachów śladowe znaczenie. Zakupowe preferencje Polek, jeśli chodzi o perfumy, są bardzo magazynkosmetyki.pl
jednoznaczne. Większość kupuje je w drogeriach (55 proc.), wybiera pojemność 50 ml (66 proc.), informacji o zapachach szuka w internecie (72 proc.) oraz nie przywiązuje wagi do nazwiska celebryty na flakonie (81 proc.). Kobiety częściej niż mężczyźni kupują perfumy. Wiele konsumentek lubi mieć przynajmniej dwa-trzy flakoniki do dyspozycji. Często jest to podział na perfumy codzienne oraz perfumy na szczególne okazje.
Gusta, gusta…
Moda ma kolosalny wpływ na zapachy. Z reguły na pewne zapachy zaczyna panować tak wysoki popyt, że po jakimś czasie grupa kobiet ceniących oryginalność, zdecydowany i charakterystyczny styl odstępuje od kupowania modnych perfum, bo pachnie nimi pół miasta. Konsumentki generalnie można podzielić na trendsetterki, które pewne mody zapodają, naśladowczynie, które dość szybko podłapują nowe trendy, i konserwatystki, które idą cały czas własną, obraną już drogą. Jakie perfumy podbiły serca Polek? Był czas, kiedy rządziły „słoneczniki” Elizabeth
Arden. 10 lat temu panowała absolutna moda na Aqua di Gio Armaniego czy Davidoff Cool Water. Mocną sprzedaż odnotowywały perfumy Escape Calvina Kleina. Obecnie Polki kręcą perfumy Chloé Signature, Dior Adict i J’adore, Euphoria i Beauty od Calvina Kleina, Lola Marca Jacobsa, The One D&G, Gucci Guilty czy Lady Million Paco Rabanne. Niektóre konsumentki rezygnują w ogóle z damskiej półki i preferują męskie zapachy, które często zaskakująco dobrze pachną na kobietach. Jednak panowie są zgodni: wolą, kiedy ich partnerki pachną kobieco i używają typowo damskich perfum. W przypadku wód masowych i semiselektywnych moda nie ma już większego znaczenia. Tu ważniejszym kryterium jest cena i to, czy dany zapach nam się podoba, czy też nie. Zresztą konsumentki zwracają uwagę, że wśród perfum sygnowanych przez rozmaite gwiazdy często pojawiają się „nowe wersje”, które w jakiś naturalny sposób wypierają poprzedniczki. Co ciekawe, przeglądając fora urodowe, zauważyłam, że w przypadku tańszych zapachów rzadziej pamiętamy ich pełne nazwy. Dziewczyny raczej
46 | Dossier | zapachy
Przemysł perfumeryjny rocznie zarabia około 15 mld dol. Ogromna część jego produkcji firmowana jest nazwami wielkich luksusowych domów mody. Perfumy są najbardziej dostępnym towarem luksusowym, można je mieć już za 200 zł posługują się określeniami „różowy Adidas”, „zielone C-Thru” czy „żółta Puma”. Szybciej konotują opakowania i po nich określają zapach, np. „dość ciężkie, raczej na wieczór w fioletowej butelce Isabelle Rosselini”. Celebryci, którzy sygnują perfumy, nie są raczej wyznacznikiem tego, po co sięgamy. Prócz zatwardziałych fanek, np. tzw. bieberek – czyli miłośniczek Justina Biebera, które namiętnie kupują jego zapach Someday, większość konsumentek sięgnie po perfumy Rihanny czy Beyoncé raczej dlatego, że im się podoba sam zapach, a nie twórczość jako taka.
W niszy
Całkiem interesująco rozwija się rynek perfum niszowych. To już wyższy pułap, dla zapachowo wtajemniczonych. Są wśród nas osoby, które kręcą nosem na wszelkie propozycje z tradycyjnych drogerii i nawet drogie perfumy z Douglasa czy Sephory są dla nich zbyt płaskie. Te wolą wyrafinowane kompozycje, jakie znaleźć można w perfumeriach typu GaliLu czy Missala. Właściciele tychże przybytków perfumeryjnej sztuki wysokiej argumentują, że wysokie ceny, często powyżej 1000 zł, są akceptowalne, gdyż zapachy są niesamowicie trwałe, skomponowane wyłącznie z naturalnych olejków, o niespotykanie oryginalnych, zaskakujących piramidach zapachowych. Koneserki to doceniają i w poszukiwaniu czegoś absolutnie wyjątkowego wybierają właśnie tego typu perfumy. Michał Missala uważa, że perfumy niszowe to 3 proc. całego rynku perfumeryjnego w Polsce. Niewiele. Ale zważywszy na poziom życia w Polsce vs. w rozwiniętych krajach Europy, to magazynkosmetyki.pl
i tak nieźle. Większość Polek perfumy niszowe poprzez pryzmat ich ceny określi jako fanaberię dla bogaczy. Co dla niszowych konsumentek jest zaletą – totalne szaleństwo w kreacji perfum (np. próba oddania zapachu… hmmm… spermy), dla zwyczajnych kobiet, preferujących bardziej prostolinijne zapachowe doznania, jest próbą silenia się na oryginalność. Oczywiście nie trzeba szukać wspólnego mianownika dla tradycyjnych konsumentek i fanek niszowców – każdy podejmuje tu swój własny wybór i pachnie tak, jak mu się tylko podoba...
Edycje limitowane
- Polacy nie tylko lubią, ale wręcz kochają limitowane edycje zapachów. Dowodem na to jest fakt, że już od wiosny pytają o nie w perfumeriach. Dlaczego tak się dzieje? Powodów jest kilka – uważa Katarzyna Grzesik, trener prestige Coty Polska. Po pierwsze, limitowane edycje to niepowtarzalne kompozycje, które przygotowywane są na konkretny sezon, na te wakacje. I pachną wakacjami: morzem, rozgrzaną słońcem skórą, olejkiem do opalania, kwiatami, dziką florą, soczystymi egzotycznymi owocami etc. Po drugie, perfumy umieszczane są w przepięknych flakonach, nazwałabym je kolekcjonerskimi, których design jest przygotowany na ten sezon i ściśle połączony z kompozycją zapachową. To również niesamowita gratka dla fanów danej marki. Po trzecie, doskonała cena zapachów letnich. Zazwyczaj ta sama pojemność jest znacznie tańsza od oferty regularnej.
Rozpoznanie
Pewnie większość z was jest w stanie przyporządkować jakiś określony zapach danej osobie. Tak dzieje się z powodu naszej pamięci zapacho-
wej, czegoś, co powoduje, że pewne wspomnienia nieodłącznie kojarzą się z pewnymi zapachami. Pierwszy pocałunek i zapach drewna starej ławki w parku… Matura, która kojarzy się z zapachem papieru, kanapki z serem na stole i pierwszymi perfumami Vanilla Fields… Przyjaciółka i jej nieodłączne Gucci Envy – takie skojarzenia to coś zupełnie naturalnego, co podpowiada nam mózg. Firmy kosmetyczne chcą, by w ich perfumach również tliły się rozmaite historie. Stąd te rozbudowane poetyckie frazy w opisach marketingowych perfum, ich „filozofii”, komu są dedykowane i jaka jest kobieta, która po nie sięga… Większość konsumentek jednak traktuje te opisy drugorzędnie – liczy się nasz własny zmysł węchu i wyobraźnia, która nam podpowiada, czym dane perfumy pachną. Jedni potrafią wyczuć kilka dominujących składników, dla innych atrakcyjna bądź nie jest całość jako taka. Na pewno od personelu drogerii warto wymagać więcej. Nigdy nie wiemy, czy stoi przed nami osoba, która o perfumach wie niemal wszystko, czy kobieta, która po prostu chce ładnie pachnieć, ale nie potrafi określić precyzyjnie swoich oczekiwań. Jedna i druga wymaga profesjonalnej obsługi, by mogła wyjść z flakonikiem, który uczyni jej życie piękniejszym i znośniejszym. Bo właśnie ta delikatna aura zapachu wokół nas jest czymś, co ma poprawić samopoczucie.
By perfumy były mocną półką w Twoim sklepie
1. Skup się na tym, co mówi konsumentka (jeśli ma ona w ogóle ochotę mówić o swoich preferencjach): jakie zapachy lubi, jaki typ perfum podoba jej się najbardziej, jakich do tej pory używała. To ułatwi ci rozeznanie, co najlepiej polecać, by zgrało się z gustami klientki.
Zdaniem eksperta Beata Piotrowska współwłascicielka firmy Uroda Polska Lubimy nowości, ale przystające do naszych możliwości finansowych Tworząc zapachy przez ponad 15 lat, zauważyłam, że Polki najchętniej wybierają kompozycje zapachowe świeże, o nutach owocowych, o wyważonym aromacie kwiatów, a zdecydowanie mniej chętnie te orientalne. Pora roku ma ogromny wpływ na upodobania Polek, na to, co ostatecznie wybieramy. Wiosną szukamy nowej nuty, świeżej i delikatnej, zaś latem poszukujemy orzeźwienia. Dlatego na sezon wiosna/lato przygotowaliśmy aż dziesięć nowych zapachów, wśród których dominują nuty świeżych kwiatów wiśni, jaśminu, róży, konwalii i fiołka czy soczystych owoców brzoskwini, pomarańczy, słodkiej gruszki. Ale jakże wiele z nas niezależnie od tego, ile razy spędziło czas w perfumerii, szukając nowego zapachu, najczęściej i tak sięga po „swój” zapach, ten sprawdzony, często używany latami. Polki na przykład w porównaniu z Francuzkami wciąż poszukują swego stylu, a wiosna i lato są ku temu najlepszym pretekstem. Bardzo chętnie sięgają po nowości, po oryginalne zapachy. Myślę, że Polki, tak jak inne kobiety na świecie, aktywnie śledzą wszelkie nowości, podatne są na reklamę, która zachęca do zmian na wiosnę, zakupu edycji specjalnej, ale i tak ostatecznie wybierają te najbardziej w zasięgu swojego portfela.
2. Bądź na bieżąco z nowościami, by wiedzieć, jak pachną, jak pozycjonuje je producent, jakie składniki budują kompozycję. 3. Dopasuj swój sposób prezentacji perfum do języka konsumentki. Jeśli ta używa raczej określeń ogólnych: „zapach świeży”, „zapach wieczorowy”, to nie przesadź z zaawansowaną treścią o subtelnej nucie żywicy benzoin czy świeżości bobu tonka. Mów raczej prosto i zrozumiale, „że zapach x jest bardzo energetyczny, y bardziej zmysłowy, z – delikatny i subtelny”. Jeśli trafiłaś na klientkę o większej wiedzy perfumeryjnej, musisz skupić się na szczegółach: poszczególnych nutach zapachowych, niuansach, np. jak kompozycja rozkłada się w czasie. 4. Proponuj kilka zapachów o podobnych nutach zapachowych, jeśli już wiesz, w jakiej kategorii zapachów konsumentka czuje się najlepiej. 5. Nigdy nie pospieszaj z wyborem. Daj klientce czas, by dobrze poznała zapach, spokojnie porównywała blotery lub spryskane partie ciała. Musi mieć ona pewność, których perfum naprawdę chce. 6. Czasem dobrze jest zadziałać z zaskoczenia. Nawet jeśli pierwotnie konsumentka deklarowała nam, że preferuje zapachy kwiatowe, możesz zaproponować jej powąchanie jakiegoś zapachu pudrowego, orientalnego, mówiąc np., że świetnie sprawdza się wieczorem czy że bardzo podoba się mężczyznom etc. Przyzwyczajenie to nasza druga natura i gdyby nie nieoczekiwany impuls, rzadko ryzykowalibyśmy zmianę. A ta często bywa przecież zmianą na lepsze. Oczywiście odmowę należy uszanować i nie brnąć w przesadne zachęcanie. 7. A co począć z klientkami, które tylko testują zapachy w stacjonarnej drogerii, a potem kupują
Katarzyna Grzesik, trener prestige Coty Polska Polki stawiają na aromaty kwiatów i owoców, panowie wolą zapachy świeże i wodne
Wraz ze zmianą pogody zmieniamy garderobę – również tę zapachową. Sięgamy po lżejsze, weselsze zapachy, które kryją w sobie aromaty nawiązujące do wiosny i lata i jednocześnie dodają nam energii. Nie musimy używać kompozycji bardzo wyrazistych, które powinny być na tyle intensywne, by wydostać się spod ciężkich okryć. Używamy takich, które pozwolą nam poczuć więcej swobody, radości i słońca. Panowie będą sięgać po zapachy świeże lub z akordami wodnymi (np. nuty ogórka w połączeniu z kminkiem, calone) i aromatycznymi, takimi jak mięta, estragon czy rozmaryn. Panie wybiorą natomiast perfumy z wonią owoców i kwiatów. Owoce w perfumach dodają im niezwykłej, intrygującej świeżości. Często zmieniają charakter całej kompozycji na bardziej frywolny i pogodny. Oto kilka przykładów: ✔ nuty owoców cytrusowych bezsprzecznie nadają perfumom wyjątkową świeżość (bergamotka nazywana jest przeze mnie świeżością do kwadratu; mandarynka lekko słodkawą, radosną świeżością); ✔ soczysta jeżyna podkreśla świeży aspekt kompozycji i sprawia, że całość mieni się kolorami, wręcz iskrzy się; ✔ nuty melona wyrażają świeżość i przyjemność, którą odczuwasz, jedząc ten przepyszny, niesamowicie soczysty owoc; ✔ nowością, która pojawiła się ostatnio w zapachach, jest akord kwiatu jabłoni. Nadaje on niezwykły wyraz kompozycji z wyczuwalnym aromatem nie tyle owocowym, ile kwiatowym. Wyraża frywolność i urok. Ten kierunek w stronę perfum owocowych, kwiatowych dominuje na światowych rynkach zapachowych. Z moich obserwacji wynika, że przypadł do gustu również Polkom bez względu na wiek.
je przez internet? Niestety, niewiele da się tu zrobić, prócz delikatnej sugestii o sprawdzaniu e-sklepów i dostawców, by nie nabrać się na kupno podróbki lub towaru z kontrabandy. 8. Zawsze proponuj wypróbowanie zapachu. Dostawcy powinni na bieżąco uzupełniać testery. W końcu rekomendacja rekomendacją, ale w tym przypadku bez próby organoleptycznej żadna sprzedaż nie pójdzie… 9. Gdy klient szuka perfum na prezent, koniecznie należy podpytać o wiek, styl życia osoby obdarowywanej, by przynajmniej pró-
bować wstrzelić się w jej gusta. Bezpieczniej jest oczywiście polecać wówczas coś z kosmetyków dobrze rotujących, bo to zapachowe pewniaki. 10. Tanie czy drogie? Staraj się wydobyć atuty perfum niezależnie od ich ceny. Musisz równie kompetentnie obsługiwać kogoś, kto szuka w przedziale 100-200 zł, co 15-50 zł. Nikt nie lubi być traktowany jak klient drugiej kategorii. Twój uśmiech, kompetencja i serdeczność to zdecydowane benefity, by kupować właśnie w drogerii, w której pracujesz.
kosmetyki | maj 2013
48 | Dossier | zapachy
spo rto wo
Zapachy świeże, pulsujące, dynamiczne – takie preferują młode kobiety lubiące sport i dobrą zabawę. Idealne latem, kiedy mamy większe pokłady energii. Uzależniający, owocowo-kwiatowy zapach Adidas Fun Sensation emanuje radością. Wyróżnia go porywająca soczystość maliny granita aromatyzowanej różowym pieprzem oraz cierpką cytryną. Kwiatowe serce zapachu rozkwita słodką różą i czarującym fiołkiem, rozświetlone przez soczyste liczi. Nuty bazowe tworzą ambra i delikatna woń piżma. Cena: 55,99 zł/50 ml. Woda perfumowana Avon Only Imagine to radosny zapach z kategorii owocowo-kwiatowo-świeżej. Pełną ożywczej świeżości mieszankę tworzą musujące nuty zielonego jabłka oraz kwitnących peonii. Piżmowe akordy dopełniają zapach, dodając mu zmysłowości i intrygującego charakteru. Cena: 80 zł/50 ml. Like Malizia Free Spirit przynosi naturalny i spontaniczny blask. To świeży zapach charakteryzujący się nutą bergamotki, piwonii i kwiatu pomarańczy. Cena: 45 zł/100 ml.
ZMY SŁO wo
Pudrowe, orientalne, ze smakowitymi nutami pralin – takie zapachy dobrze korespondują z wyobrażeniem o zmysłowej naturze kobiety. Są jak szpilki, kopertówka i efektowna biżuteria – dodają seksapilu. Bi-es Viva la Vida! to woda perfumowana o strukturze orientalno-waniliowo-owocowej. W nucie głowy pulsuje bergamotka, czerwone owoce, płatki jaśminu. W sercu wyczuwamy korzeń irysa, fiołek, różę. Nuta bazy to paczula, praliny, wanilia. Cena: 25 zł/100 ml. Bi-es Light the Night – idealny na letni wieczór zapach kwiatowo-piżmowo-drzewny. Nuta głowy: brzoskwinia, gruszka, cytrus, pomarańcza. W środku zapachu wyczuwalna woń kwiatowa: jaśmin, róża, fiołek. Podstawę zapachu stanowią: paczula, praliny, wanilia, piżmo. Cena: 25 zł/100 ml. Wody perfumowane Elode to nowa kolekcja zapachów dla wyjątkowych kobiet. Cztery unikatowe zapachy dla czterech różnych typów kobiet to: Essence D’Or dla eleganckiej kobiety z klasą, Inner Code dla młodej, nowoczesnej kobiety, So Lovely dla radosnej marzycielki oraz Enigmatic dla zmysłowej, świadomej swojej atrakcyjności kobiety. Cena: 21 zł/100 ml. Gosh Nothing Pink Edition to orientalno- kwiatowa rodzina zapachowa. Nuty głowy są cytrusowe, świeże z bergamotką, pomarańczą, mandarynka i nutami zielonymi. Serce zapachu jest kwiatowo-owocowe z różą, jaśminem i konwalią. Nuty bazowe są drzewne, ciepłe z paczulą, vetiverem, drzewem sandałowym, wanilią i piżmem. Cena: ok. 80 zł
magazynkosmetyki.pl
kosmetyki | maj 2013
50 | Dossier | zapachy
fry wol nie
Trochę buzujących zapachów owoców pomieszanych z akordami kwiatowymi, ale też zmysłowymi woniami ambry, piżma, słodkich czekoladek. Takie perfumy są bardzo radosne, niemal puszczające figlarnie oko. Bi-es Pink Boudoir to zapach owocowo-kwiatowo-piżmowy. W nucie głowy: czarna porzeczka i jabłko. Nuta serca to silnie wyczuwalna woń róży. Zmysłowe piżmo stanowi bazę wody perfumowanej. Cena: ok. 25 zł/100 ml. Aromatyczna kompozycja Playboy Pin-Up kusi smakowitymi kąskami już od samego początku. W nucie głowy owocową rozkosz zapewnia soczysta bergamotka, wiktoriański ananas oraz kremowy nektar z dojrzałej brzoskwini. Serce rozkoszuje się słodyczą waty cukrowej, zachwyca pięknem dzikiej róży oraz egzotyką „gwiazdorskiego” jaśminu. Bazowa część zapachu to żywica benzoin pochodząca z dalekiego Laosu w cieniu drzewa sandałowego, z akordami zalotnej paczuli oraz przepysznymi pralinkowymi akcentami. Cena: ok. 62 zł/50 ml. Żywiołowa i pełna radości woda toaletowa Oriflame Vivacity to esencja spontanicznej i wolnej kobiety. Mieniący się różowy grejpfrut, delikatne kwiaty pomarańczy oraz zmysłowe nuty wetiweru tworzą piękną kompozycję, która jest rozkosznie radosna. Cena: 89 zł/50 ml. Woda toaletowa Leçon de Séduction (Forte Sweden) ma zmysłowy i gorący zapach. Wyszukany, uwodzicielski aromat wody zapewniają w nucie głowy: różowy pieprz, żurawina, mandarynka, w nucie serca: róża, śliwka, czarny fiołek, a w nucie bazy: paczula, wanilia, praliny. Cena: 25,00 zł/50 ml. Like Malizia So Sweet to żywy i radosny zapach. Cechuje go nuta mandarynki i czarnej porzeczki oraz zmysłowa i uwodzicielska róża i passiflora. Cena: 45 zł/100 ml.
magazynkosmetyki.pl
kosmetyki | maj 2013
52 | DoSSIER | DEZODORANTY
Ochrona przed potem – i nie martw się potem Dezodoranty i antyperspiranty to kosmetyki zdecydowanie pierwszej potrzeby. Pozwalają czuć się świeżo i pewnie, zwłaszcza w bliskim kontakcie z innymi. Mokre plamy potrafią przydarzyć się każdemu i jest to rzecz bardzo krępująca. Na szczęście dobry kosmetyk potrafi takim wpadkom zapobiec magazynkosmetyki.pl
W
szyscy się pocimy, choć nie wszyscy jednakowo intensywnie. Jedni nie mają z tym większych kłopotów i codzienne mycie oraz użycie dezodorantu załatwia sprawę. Dla osób, które pocą się mocniej, nieodzowne jest prócz dbałości o podstawową higienę używanie antyperspirantu – kosmetyku, który blokuje ujścia gruczołów potowych. Czasem problem jest jeszcze poważniejszy i tu już przydaje się wizyta u lekarza, który znajdzie przyczynę takiego zjawiska i ewentualnie zaleci rozwiązanie problemu nadpotliwości zabiegiem, np. ostrzyknięciem problematycznej części ciała botoksem.
Stabilna sprzedaż
tekst: Lidia Lewandowska
Według danych firmy Nielsen Polska w 2012 r. sprzedano 85 mln sztuk dezodorantów o warto-
Dezodoranty męskie: główni gracze
Dezodoranty damskie: główni gracze
(wg liczby promowanych SKU)
(wg liczby promowanych SKU)
pozostali Siroscan (dyst.) 1,3% Dramers 2,4% Sarantis 6,9%
3,1%
Unilever
17,1%
Henkel
Siroscan (dyst.) 1,0% pozostali Pharma C Food 1,0% 1,9% La Rive 1,6% Dramers 3,3% Sarantis 5,4% Colgate-Palmolive
22,0%
6,3%
7,9%
Nivea
Pharma C Food
16,5%
8,1%
Henkel
9,1%
L’Oréal
L’Oréal
20,7%
10,0% Coty
P&G DS 10,6%
Unilever
16,2%
Coty
13,1%
Nivea
14,7%
HiperCom: analiza gazetek handlowych za okres styczeń-marzec 2013 r.
HiperCom: analiza gazetek handlowych za okres styczeń-marzec 2013 r.
ści 862 mln zł. W porównaniu z 2011 r. to wynik stabilny z niewielką tendencją wzrostową. Więcej dezodorantów wciąż kupują panie – udział damskich wynosi 54 proc. wartościowo w całym rynku dezodorantów. Zauważalnie zyskują w sprzedaży antyperspiranty. W minionym roku te standardowe stanowiły 41 proc. wartości całej kategorii, a antyperspiranty – 59 proc. Wciąż na topie sprzedaży utrzymują się preparaty w sprayu, na kolejnej pozycji mamy kosmetyki w kulce, a łączna wartość tych obu grup to 73 proc.! Połowa dezodorantów sprzedaje się w sklepach kosmetyczno-drogeryjnych i również widać tu delikatny wzrost sprzedaży tego kanału dystrybucji, a w ponad 40 proc. sprzedają się one w hiper- i supermarketach.
gorsza, poczuć nieprzyjemny odór przepoconych ciał. Czasami wynika to z faktu, że dany osobnik czy osobniczka dezodorantu nie używa w ogóle, a czasem używa, ale niestety na nieumyte ciało, więc cała para idzie w gwizdek. Ważne jest, by rodzice bardzo świadomie do tego kosmetyku przekonywali nastoletnie dzieci. Okres dojrzewania to moment, kiedy fizjologicznie człowiek poci się bardziej. Jeśli młody człowiek nabierze dobrego nawyku sięgania po dezodorant, będzie temu wierny przez resztę życia, bo wiadomo: czym skorupka za młodu nasiąknie… Pocimy się mocniej również w momentach stresujących. To też fizjologia, zatem warto przed momentami, które z założenia będą nas kosztować więcej nerwów, np. egzaminem czy rozmową o pracę, wybrać skuteczny antyperspirant, by siódme poty nas dodatkowo nie stresowały.
Dbałość to kwestia kultury osobistej
Niektórzy wiedzą dobrze, że bez dezodorantu żyć wśród ludzi nie sposób, i używają go raz, a w razie potrzeby i kilka razy dziennie. Niestety, powszechna dbałość nie jest normą, co czuć choćby w środkach komunikacji miejskiej. Zwłaszcza latem, kiedy robi się ciepło i gruczoły pracują intensywniej, można niestety zobaczyć mokre plamy na ubraniach i co
Dobry dezodorant, bo…
Najważniejszymi cechami dezodorantu, na jakie konsumenci zwracają uwagę, są jego zapach oraz skuteczna, długotrwała ochrona przed poceniem się. W dalszej kolejności dla konsumentów istotne jest to, czy szybko wysycha oraz czy nie zostawia śladów na ubraniu. Nic przecież tak nie irytuje jak
Kampania Lady Speed Stick Unikatowa formuła Lady Speed Stick pH Active pomaga skórze dostosować się do indywidualnego poziomu pH, zapewniając skuteczną ochronę przed potem i nieprzyjemnym zapachem. Produktom tym firma Colgate-Palmolive chce zapewnić w najbliższym czasie silne wsparcie reklamowe i PR. W strategii marketingowej na rok 2013 zaplanowano: kampanię telewizyjną – dwa spoty 30-sekundowe przedstawiają zabawne historie, których bohaterki dobrze sobie radzą w stresujących sytuacjach. Poza tym uruchomiono nową interaktywną stronę ladyspace.pl, gdzie można śledzić przygody trzech blogerek oraz wygrać atrakcyjne nagrody w konkursach Lady Speed Stick. W celu wsparcia sprzedaży w sklepach przewidziane są materiały POS oraz konkursy dla konsumentów w wybranych sklepach. kosmetyki | maj 2013
54 | DoSSIER | DEZODORANTY
fot. Garnier
magazynkosmetyki.pl
białe plamy na czarnych ubraniach, żółte na białych i oleiste na kolorowych. Obecnie kilka marek (m.in. Fa, Garnier, Nivea, Rexona, CD) oferuje kosmetyki, które skutecznie zapobiegają poceniu, ale nie pozostawiają żadnych śladów na tkaninach. Sporo konsumentek zwraca również uwagę na to, czy kosmetyk nie podrażnia ich skóry w okolicach pach, zwłaszcza że obszar ten często depilujemy. Chcą zatem kosmetyków skutecznych w działaniu, ale jednocześnie delikatnie pielęgnujących. Pewna grupa kupujących z rozmaitych przyczyn (głównie są to niekorzystne informacje na temat parabenów i ich związku – niepotwierdzonego naukowo, dodajmy – z rakiem piersi) szuka kosmetyków pozbawionych właśnie tych związków, ale też innych konserwantów, alkoholu, silikonu i substancji zapachowych. Dotyczy to zwłaszcza osób ze skórą wrażliwą i alergiczną. Jeśli jednak stawiamy na zapach, to ma wyrażać on czystość i świeżość. Inne, bardziej rozwinięte nuty zapachowe rezerwujemy dla wód toaletowych. Osoby uprawiające sport poszukują kosmetyków jeszcze intensywniej zapobiegających poceniu się, a najczęściej kierują się wówczas podanym przez producenta w opisie czasem ochrony – i tu wybierają warianty 48 h czy nawet 72 h. Przyciągają je również produkty, które mają sport i energię w nazwie. Co ciekawe, kobiety same wybierają i kupują dla siebie produkty. W przypadku kosmetyków męskich około dwóch trzecich kupowanych jest przez samych zainteresowanych, ale jednej trzeciej zakupów dokonują kobiety dla swoich mężów, synów czy narzeczonych.
ZADBANE WŁOSY
Dossier | WŁosy wiosnĄ | 55
WIOSNĄ Kilka prostych zasad, by włosy nie przypominały siana, nie klapnęły godzinę po umyciu, nie straszyły rozdwojonymi końcówkami, zdrowo lśniły
fot. L’Oréal
1
Pielęgnacja zawsze powinna być dobrana do potrzeb danej osoby. Bez problemu znajdziemy na półkach kosmetyki do pielęgnacji włosów cienkich, puszących się, kręconych, farbowanych, suchych czy przetłuszczających się.
2
Po myciu zawsze powinno nakładać się na włosy odżywkę. Wiosną warto wybierać produkty do spłukiwania lub lekkie odżywki w sprayu. Aby nie obciążać włosów, odżywkę należy nakładać od połowy włosów, a w przypadku sprayu rozpylać produkt z odległości ok. 20-30 cm. Ciężkie maski powinny być używane w przypadku włosów naprawdę zniszczonych i potrzebujących mocniejszego wsparcia.
3
Rozdwojone końcówki należy podciąć, ale w przypadku tendencji do rozwarstwiania się włosów warto sięgać po kosmetyki, które temu problemowi przeciwdziałają. Dobrze działa również używanie olejków na końcówki włosów, co zapobiega ich rozdwajaniu się – oczywiście nie należy przesadzać z ilością aplikowanego kosmetyku.
4
Niedobór wody w strukturze włosa sprawia, że fryzura gorzej się układa, jest matowa i pozbawiona sprężystości, a włosy stają się łamliwe i słabe. Rozwiązaniem są kosmetyki nawilżające do włosów, które sprawiają, że włosy szybciej staną się gładkie i lśniące.
5
Odpoczynek od prostownicy czy częstego suszenia gorącym powietrzem z suszarki zrobi dobrze każdym włosom. Czasem jednak zabiegi stylizacyjne są konieczne, warto wówczas zabezpieczyć włosy kosmetykiem termoochronnym.
6
Kosmetyki dodające blasku to sposób na szybkie przywrócenie włosom pożądanego wyglądu. Jak działają? Przede wszystkim wygładzają łuski włosów, a im włosy są gładsze, tym lepiej odbijają światło, mają więc ładniejszy połysk i wyglądają zdrowo. kosmetyki | marzec 2011
56 | DOSSIER | WŁOSY WIOSNĄ
Emilia Szymczak, specjalista ds. marketingu Marion O kondycję włosów w sezonie wiosenno-letnim powinniśmy zadbać w sposób szczególny. Musimy wziąć pod uwagę to, że włosy będą teraz potrzebowały specjalnego odżywienia. Podstawową kwestią jest nawilżanie, ponieważ słońce, powietrze działają na nie wysuszająco. Kosmetyki ze składnikami nawilżającymi (np. kolagenem, jedwabiem, kwasem hialuronowym, witaminami) pomogą zachować odpowiednią elastyczność i wilgotność struktury włosa. Latem wybierajmy kosmetyki zawierające filtr UV, ponieważ chroni on kolor, odżywia włosy i zabezpiecza przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Sięgajmy po odżywki w sprayu o lekkiej konsystencji, które nawilżają, regenerują, chronią i odżywiają włosy. Dajmy im odpocząć od usztywniających kosmetyków do modelowania, wybierając lekkie kondycjonująco-stylizujące mgiełki i mleczka.
Aleksandra Jaśkowiec, product manager Lumene (Brodr. Jorgensen) Włosy wiosną potrzebują odbudowy po niesprzyjających warunkach zimowych. Są przesuszone, odwodnione, skłonne do łamania i wypadania. Potrzebują skutecznej dawki silnie nawilżających i odżywczych składników. Idealnie sprawdzą się na wiosnę wszelkie produkty silnie nawilżające i odbudowujące włosy. Pielęgnacja odpowiednimi szamponami, regularne nakładanie masek to jedna sprawa. Drugą stanowią właściwe nawyki. Czasami trudno się oprzeć suszeniu włosów lub stylizowaniu za pomocą urządzeń stosowanych na ciepło: prostownic, lokówek etc., jednak warto to robić rzadziej i zawsze z zastosowaniem preparatów chroniących białko włosa przed zniszczeniem. Ochronny preparat przyda się również w celu niwelowania niekorzystnych dla włosów i skóry głowy mocniej emitowanych wiosną promieni UV.
magazynkosmetyki.pl
7
Włosy cienkie i słabe polubią kosmetyki bez silikonów, parabenów i parafin. To coraz mocniejszy trend wśród konsumentów – ograniczać składniki chemiczne do niezbędnego minimum.
8
Konsumentki cenią produkty naturalne, czerpiące z tego, co wartościowego dają nam zioła i owoce. Dodatkowym benefitem jest także atrakcyjny zapach kosmetyków, by włosy ładnie pachniały przez cały dzień.
9
Jeśli po zimie konsumentka ma poczucie, że jej włosy stały się słabsze, warto polecać jej regenerujące kosmetyki z naturalnymi olejkami lub same olejki do włosów. Kosmetyki tego typu pomagają zapobiegać wypadaniu i łamliwości włosów, odżywają je dzięki wnikaniu w ich wnętrze i „zostawianiu” tam substancji odżywczych, odbudowują i nawilżają je, nadają im połysk i zmniejszają łupież. W przypadku włosów zniszczonych taka olejkowa kuracja przyda się raz w tygodniu, w przypadku włosów normalnych można ich używać profilaktycznie raz, dwa razy w miesiącu.
10
Wiosną warto wykorzystywać ciepłe temperatury do naturalnego schnięcia włosów. Warto wyłączać suszarkę tuż przed całkowitym wysuszeniem włosów i pozwolić im doschnąć. W ten sposób zapobiegamy nadmiernej utracie wilgoci. Poza tym lekko mokre włosy są teraz modne – można wręcz zaaplikować na nie piankę stylizacyjną i po prostu wyjść z domu.
Dossier | kosmetyki MĘSKIE | 57
Kosmetyki dla panów są i będą najdynamiczniej rozwijającą się kategorią. W 2016 r. ich sprzedaż sięgnie aż 1,65 mld zł – przewidują analitycy firmy Euromonitor International tekst: Lidia Lewandowska
C
zasy, gdy mężczyźni używali mydła i tylko mydła, odchodzą do przeszłości. Produkty dla panów są najdynamiczniej rosnącym segmentem całego sektora kosmetycznego – wynika z danych Euromonitor International. W 2011 r. wartość rynku kosmetyków dla panów urosła o 6,5 proc. i sięgnęła 348,8 mln euro (blisko 1,44 mld zł). W kolejnych latach segment ten nadal będzie numerem jeden, jeśli chodzi o wzrosty, dzięki czemu w 2016 r. jego wartość wyniesie 401,2 mln euro (1,65 mld zł). Nic zatem dziwnego, że firmy kosmetyczne coraz mocniej stawiają na męskie portfolio.
Podejście ewoluuje
JEGO
kosmetyki magazynkosmetyki.pl
– Do niedawna pojęcie męskiej pielęgnacji kojarzyło się z myciem ciała, goleniem zarostu i używaniem dezodorantu. Produkty do pielęgnacji twarzy – żele czy kremy przeciwzmarszczkowe – były zarezerwowane wyłącznie dla kobiet. Nieliczna grupa panów stosujących preparaty pielęgnacyjne robiła to bez afiszowania się, żeby nie powiedzieć, że skrycie – mówi Jolanta Rak, młodszy kierownik marki Lirene. Jednak w jej opinii mężczyźni są coraz bardziej świadomi znaczenia odpowiedniej pielęgnacji skóry. – Rynek męskich kosmetyków dynamicznie się rozwija. Głównymi produktami dla mężczyzn są wciąż kosmetyki do golenia i po goleniu, żele pod prysznic, ale też coraz częściej dedykowane potrzebom ich skóry kremy do twarzy – mówi. Zdaniem ekspertów ta zmiana zachodzi
58 | Dossier | kosmetyki mĘskie
Zdaniem ekspertów Jolanta Rak, młodszy kierownik marki Lirene
Cena, funkcjonalność oraz klarowna komunikacja
Czym kierują się mężczyźni, wybierając kosmetyk odpowiedni dla siebie? Przede wszystkim ceną – lubią okazje i promocje, bardzo racjonalnie podchodzą do wyboru. Zwracają uwagę na pojemność opakowania, ale też na jego poręczność. Panowie lubią opakowania, które będą jak uwielbiane przez nich gadżety – dlatego ważny jest design i pomysł na opakowanie. W znacznie mniejszym stopniu niż kobiety zwracają uwagę na bardziej zaawansowane korzyści ze stosowania kosmetyku. Najczęściej szukają funkcjonalności i jasnych rozwiązań – dlatego niezwykle ważna jest jasna i klarowna komunikacja. Co ciekawe, panowie są znacznie bardziej przywiązani do marek i produktów niż panie, które chętniej szukają nowych rozwiązań. Testując kosmetyk, mężczyźni zwracają uwagę na jego konsystencję, a także na to, czy nie zostawia tłustej warstwy, czy koi skórę po goleniu, czy ładnie pachnie. Istotna jest również multifunkcyjność produktów, np. cenią sobie rozwiązania typu żel 3 w 1: do mycia ciała, włosów i twarzy. Dostrzegając potencjał męskiej grupy docelowej, marka Lirene w kwietniu wprowadza na rynek nową linię kosmetyków Lirene Men-On. Kosmetyki charakteryzują się skutecznymi recepturami, nowoczesnymi opakowaniami z ciekawą grafiką oraz atrakcyjną ceną.
Aleksandra Jaśkowiec, product manager Lumene i Gosh
Dla mężczyzn zapach jest ważniejszy od składu
Niezmiennym wyposażeniem mężczyzn pozostaje kosmetyk do golenia, antyperspirant, żel do ciała, najlepiej z opcją szampon w jednym produkcie, i woda toaletowa. Natomiast niezależnie od wieku i przyzwyczajeń jedno nie ulega zmianie: panowie wciąż preferują kosmetyki o lekkich formułach niepozostawiających na skórze tłustego filmu. A o decyzji zakupu danego produktu nadal decyduje zapach, a nie skład. Marka Lumene Finland ma w swoim portfolio kosmetyki skrojone na miarę mężczyzn aktywnych, ceniących sobie dobrej jakości produkty z zawartością składników naturalnych, z szybko wchłanianymi formułami oraz świeżym zapachem.
Katarzyna Butrymowicz-KNAp, dyrektor marketingu Bielenda
Konsument coraz bardziej przekonany
Profil polskiego konsumenta zmienił się na przestrzeni ostatnich kilku lat – dziś jest to świadomy swoich potrzeb odkrywca, tester i ekspert w zakresie pielęgnacji swojej cery. To efekt pracy całej branży, która coraz mocniej kieruje do mężczyzn swoje przekazy reklamowe. Męskie produkty to najdynamiczniej rosnąca kategoria. Świadomość dobrego wyglądu i potrzeby dbania o swoją skórę sprawia, że półka kosmetyków dla mężczyzn jest coraz szersza. Szukają oni produktów stworzonych specjalnie dla nich – lekkich, nietłustych formuł i łatwych w aplikacji produktów. Jednym z najciekawszych produktów w naszej ofercie jest Bielenda Only for Men Żel 3 w 1 Multi Action, który łączy działanie orzeźwiającego żelu pod prysznic, delikatnego szamponu i żelu ułatwiającego golenie całego ciała. magazynkosmetyki.pl
Karina Kozerska dyrektor marketingu Eveline Cosmetics
Zapach, konsystencja i opakowanie – to ma znaczenie Od lat sprzedajemy kosmetyki męskie poza granicami naszego kraju. Są to najczęściej poszukiwane przez panów produkty do golenia, balsamy i żele po goleniu, kremy do twarzy i żele pod prysznic. Z doświadczenia firmy na rynkach światowych wynika, że mężczyźni doceniają serie kosmetyków o pięknej kompozycji zapachowej i o lekkiej konsystencji. Ważne są opakowania, które muszą nie tylko być poręczne, ale też dodatkowo jasno komunikować przeznaczenie i sposób zastosowania preparatu. Tak też została zaprojektowana nowa linia dla mężczyzn Black, która od tego roku jest dostępna w polskich sklepach. Nowoczesne formuły i uwodzący luksusem zapach nowej serii spotkały się w Polsce z entuzjastycznym przyjęciem.
w czasie i młodsze pokolenie coraz chętniej sięga po kosmetyki pielęgnacyjne. Presja dobrego i młodego wyglądu dziś dotyczy już wyraźnie obu płci. – Świadomość mężczyzn w dziedzinie pielęgnacji jest dużo lepsza niż jeszcze kilka lat temu. Są oni coraz częstszymi bywalcami drogerii. Zwłaszcza młodsze pokolenie, żyjące w czasach mocnego propagowania atrakcyjnego wyglądu, ma bardziej wyrobioną potrzebę dbania o siebie niż ich dziadkowie, a nawet ojcowie. Ta grupa mężczyzn korzysta z porad w drogeriach, otwarta jest na zakup produktu spoza listy potrzebnego minimum i chętnie sięga po kremy pielęgnujące zarówno do twarzy, jak i pod oczy – podkreśla Aleksandra Jaśkowiec z firmy Brodr. Jorgensen. Różnice w wyborze powodowane wiekiem zauważa także Beata Piotrowska, współwłaścicielka firmy Uroda Polska. W jej opinii, zgodnej zresztą z rynkowymi badaniami, wciąż zdecydowanie niewielu panów używa kremów do twarzy czy balsamów systematycznie. Na pewno jednak to się zmienia i o ile starszy tradycjonalista wybierze płyn po goleniu, który odkaża skórę i pachnie, to młodsi panowie stawiają jednak na delikatniejsze balsamy po goleniu, a osobno sięgają po kosmetyk
zapachowy, najczęściej wodę toaletową. – Wciąż podstawowym kosmetykiem, którego używa statystyczny Polak, jest płyn po goleniu. Najczęściej wybiera ten produkt dojrzały pan, uważając, że jeden kosmetyk, jakim jest płyn po goleniu, „wystarczy”. Młodsi konsumenci preferują natomiast wody toaletowe. Większość z nich ceni znane i drogie marki, jednak często nie stać ich na duży wydatek i decydują się na zapachy z segmentu masowego. Potwierdzają to wyniki sprzedaży – największą popularnością cieszą się Ego oraz Royal Brand Light marki Bi-es – mówi Beata Piotrowska.
Męskie, bo męskie
Pewne kwestie jednak pozostają bez zmiany. Panowie preferują kosmetyki, które zarówno w sferze wizualnej, zapachowej, jak i funkcjonalności są bezsprzecznie męskie. To ważne, by w drogerii wyznaczać „męskie półki”. Im czytelniej oznaczymy strefę męską, tym większa szansa, że potencjalny klient kupi coś ponadto niż kosmetyk do golenia. Ważna jest również rekomendacja i przekonanie konsumenta do sięgnięcia po pewne nowe dla niego kosmetyki, jak choćby krem… Podkreślenie walorów kosmetyku i jego działania (nawilżające, przeciwzmarszczkowe, energetyzujące) potrafi przemówić do wyobraźni klientów i przekonać do wypróbowania. Oczywiście wiąże
się to i z wiekiem, i statusem danej osoby. Chętniej kupi krem pod oczy młody menedżer z korporacji, który – jak to na przykład pokazuje Nivea w swej reklamie – mimo zarwanego wieczoru musi rano wyglądać świeżo podczas ważnej prezentacji w firmie. Pracownicy globalnych korporacji wiedzą już, że nienaganny wygląd jest wpisany w ich zawodową pozycję, stąd coraz większe zainteresowanie, również mężczyzn, kosmetykami i zabiegami pielęgnacyjnymi i anti-aging. Panowie cenią sobie również kosmetyki, które komunikują się poprzez sport. Chodzi tu zarówno o specyficzne, energetyczne nuty zapachowe kosmetyków, jak i ich działanie – np. antyperspiracyjne, które chroni przed potem mimo dużego wysiłku. Ci panowie natomiast, którzy rzeczywiście regularnie uprawiają sport, cenią praktyczne rozwiązania, np. żel do mycia i szampon w jednym, co znacząco ułatwia szybki prysznic po treningu. Zresztą ten walor doceni też mężczyzna, który wybiera raczej sport przed telewizorem – po prostu używanie jednej butelki do mycia całego ciała jest wygodniejsze niż sięganie po kilka produktów. W komunikacji reklamowej ważna jest również… kobieta. To, jakie wrażenia wywiera męski osobnik na płci przeciwnej po użyciu kosmetyku X, zapisuje się gdzieś w pamięci i bardzo pozytywnie konotuje, co choćby zabawnie wykorzystane było w reklamach Axe z Borysem Szycem.
Producencie, licz się z kobietą
Męskie kosmetyki wciąż jednak często kupują kobiety. To one dbają, by syn miał zawsze pod ręką dezodorant, i wiedzą, że mężowi kończy się pianka do golenia. Często zresztą podstawowe produkty kosmetyczne i higieniczne są kupowane podczas większych zakupów, które to raczej są domeną pań domu. Wizyta kobiety w drogerii może również zakończyć się nieplanowanym przed wyjściem z domu zakupem kremu pod oczy dla męża, balsamu do ciała dla narzeczonego czy wody toaletowej dla syna. Panie, chodząc między półkami sklepowymi, zwracają uwagę także na męskie kosmetyki. Czynią tak zarówno zupełnie świadomie, by przekonać ich do używania ich własnych kosmetyków pielęgnujących (czasem mają zwyczajnie dość podbierania im produktów), a nierzadko „trafione” są impulsem cenowym (dobra promocja zawsze pobudza wyobraźnię zakupową pań)… To powinno być zatem wciąż brane pod uwagę przy kreacji produktu i jego komunikacji – panie po prostu dbają o panów w kwestii pielęgnacji i to one w znacznej mierze nabywają męskie kosmetyki. Tak więc to również do ich poczucia estetyki i zachowań konsumenckich warto odnosić się przy wchodzeniu na rynek z męskimi seriami. kosmetyki | maj 2013
60 | wywiad | Ambasadorka marki
Życie bez nadmiaru
Bardzo refleksyjna, skupiona, empatyczna. Nierozerwalnie wiąże ducha z ciałem. Edyta Olszówka w rozmowie z „Kosmetykami” rozmawiała Lidia Lewandowska magazynkosmetyki.pl
Zostałaś niedawno twarzą marki Bielenda. Czy znałaś tę markę, zanim zgłosiła się ona do współpracy z Tobą? Dlaczego zgodziłaś się na współpracę z tą firmą? xzWierzę w polskie firmy i wydaje mi się, że one naprawdę oferują kobietom dobre kosmetyki. Jest taka teoria, która mówi, żeby używać produktów, zarówno w kwestii żywieniowej, jak pielęgnacyjnej, z tej samej szerokości i długości geograficznej, w której żyjemy. I myślę, że coś w tym jest, a przynajmniej warto takiego podejścia spróbować. Bielenda dodatkowo kojarzy mi się z naturą, z holistycznym podejściem do człowieka: że jest ciało, a nie tylko twarz… Znajdziemy tu więc i kremy, ale też peelingi, i płyny do kąpieli, i balsamy, i kremy do stóp – słowem wszystko, czego potrzebuje nasze ciało. A przy tym to marka, która akceptuje upływ czasu, to, że z czasem zmieniamy się i my, i nasze potrzeby. Życzę firmie naprawdę wielu sukcesów, bo zasługuje na to. Gdybym poprosiła Cię o wymienienie krótkiej listy kosmetyków, które musisz mieć blisko siebie, to dowiemy się, że Edyta Olszówka nie może się obejść na co dzień bez...? To zależy, bo inne produkty muszę mieć w domu, w łazience, a inne mam zawsze w torebce. Przy sobie noszę na co dzień błyszczyk do ust, puderniczkę, chociaż poza sceną, poza planem mało się maluję… Staram się też mieć zawsze pod ręką nitkę do zębów, pilniczek, płyn do nawilżania gardła – ten ostatni wiadomo, z przyczyn zawodowych. A Twoje ulubione zabiegi kosmetyczne? EO: Wiesz, ja mam raczej wąskie zapotrzebowanie... Zależy mi zawsze na dobrym oczyszczeniu, nawilżeniu skóry. Najbardziej odpowiadają mi masaże manualne, ale muszę powiedzieć, że jestem osobą, która ma pewną barierę dotyku. To nie może być przypadkowa osoba. Mam teraz swoją ulubioną kosmetyczkę – panię Ewę w SkinClinic i w jej ręce oddaję się bez wahania. Dobry masaż działa relaksująco na duszę, ale również skóra wygląda po nim świetnie. Jest również taki zabieg Intraceuticals, nawilżająco-dotleniający, niezwykle przyjemny, ten śmiało mogę wszystkim paniom polecić. Jaki masz patent, by mimo zmęczenia i nadmiaru obowiązków wyglądać zawsze dobrze i świeżo? To nie do końca tak… Ja nie mam takiej recepty – mówię to bez żadnej kokieterii. Każdy ma taki czas, kiedy wygląda źle. Fizjologia jest sprawiedliwa. Jak jesteśmy zestresowani, zmęczeni, niewyspani, chorzy, to po prostu nie będziemy wyglądać obłędnie. Oczywiście każdy z nas, i ja też, w pew-
nych sytuacjach chce wyglądać dobrze, lepiej niż to odbicie, które zobaczyliśmy w lustrze o poranku. Myjemy się więc, szykujemy, wybieramy określone ubranie, malujemy… Mam jednak w sobie coś takiego, że do sterylności i doskonałości nie dążę – takiej bym się chyba bała. Lubię siebie i taką „zrobioną”, i taką niedoskonałą. Powiem ci coś jeszcze. Mieszkam na czwartym piętrze, bez windy. Noszę zakupy, mam psa Bolka, z którym muszę wychodzić na spacery. Żyję normalnie i zgodnie z naturą. Nie spędzam czasu w jakiejś zamkniętej siłowni, tylko spalam kalorie w życiu i w pracy. Latem pływam, jeżdżę na rowerze – tak więc ruch, który pomaga wyglądać dobrze – tak, ale bez zbędnej organizacji.
Bielenda dodatkowo kojarzy mi się z naturą, z holistycznym podejściem do człowieka: że jest ciało, a nie tylko twarz… A potrafisz w pięć minut zrobić się tak, by wyglądać jak milion dolarów i skoczyć na raut, bankiet…? Bankiety to nie jest moja specjalizacja – jeśli mogę, to unikam. Chodzę na premiery filmów i do teatru – i wtedy traktuję te miejsca jak świątynie, więc staram się wyglądać tam ładnie. W taki sposób chcę wyrażać szacunek dla miejsca, dla osób... Wielu osobom kojarzysz się w sferze wizualnej (bo akustycznie wiadomo: zmysłowa chrypka;)) z czerwoną szminką na ustach. A co dla Ciebie jest synonimem kobiecego seksapilu? Pozwolisz, że najpierw odniosę się do tej rzekomo zmysłowej chrypki. A z nią to jest tak, że ten głos w szkole aktorskiej nie był moim atutem – był traktowany jak defekt… Teraz, jak ktoś mówi coś miłego o moim głosie, to uczę się przyjmować komplementy, ale przez lata to była moja zmora. A teraz odnosząc się do innych kwestii kobiecej zmysłowości. Wiesz, to jest coś tak ulotnego, trudnego do zdefiniowania... I wierz mi, że to nie szminka: nią można podkreślić swoją seksualność, ale jej nie wykreujesz… Nie zawsze jest tak, że ktoś doskonały, z prostymi zębami, zawsze ułożoną fryzurą i nienagannym make-upem wzbudza jakieś emocje, rozgrzewa… Myślę, że w seksapilu bardziej chodzi o energię,
a tajemnice, niedopowiedzenia są najbardziej intrygujące. Jak Twoja skóra znosi ciężki make up sceniczny czy filmowy? Masz jakieś sposoby na regenerację cery? Nie lubię tego ciężkiego make-upu, tego, że raz maluje mnie jedna, raz inna makijażystka, ale jestem profesjonalistką, a te makijaże wpisane są w mój zawód, więc znoszę je z pokorą. Rzeczywiście po całym dniu na planie skóra potrzebuje odpoczynku. Tak więc dokładne zmycie makijażu, wklepanie kremu nawilżającego – obowiązkowo! Zresztą skóra to bardzo inteligentny narząd naszego ciała. Udowadnia, jak połączone są ze sobą psyche i soma. Przed premierą, kiedy poziom nerwów jest już bardzo wysoki, często pojawiają się na skórze jakieś wypryski, zanieczyszczenia. I wtedy znów na jakiś taki wewnętrzny „ścisk” najlepiej mi robi masaż. Która rola z wielu, które zagrałaś, najbardziej pasuje do Ciebie prywatnie? Ludzie chyba utożsamiają Cię z Polą z „Przepisu na życie”…? Teraz to raczej powiedziałabym, że jest to Klara ze sztuki zrobionej na podstawie powieści Izy Kuny w reżyserii Aleksandry Popławskiej, którą gram w Teatrze Powszechnym. A w ogóle to śmieję się, że najlepsze role dla mnie napisały koleżanki aktorki – Polę przecież stworzyła Agnieszka Pilaszewska... I z tą Polą to jest tak, że ona jest dla mnie wielką przygodą, bo wbrew pozorom jest bardzo różna ode mnie. Może w temperamencie, w energii mamy jakiś wspólny mianownik, ale w postrzeganiu świata i życia zupełnie nie. Jest więc dla mnie taką zabawą, niespodzianką. Jak zakładam szpilki, których nie noszę, sukienki, to czuję się zupełnie inna. Z Klarą bardziej się utożsamiam, ale z kolei jej postrzeganie świata jest dla mnie obce. Każdej z tych postaci gdzieś tam dodaję swojego życiorysu i każda mnie naznacza. Bo widzisz, ja pakuję w to, co robię, zawsze sporo emocji, to są moje łzy, mój krzyk, moje histerie… Widzowie mają to przez kilka godzin na scenie, ale potem światła gasną, oni wracają do domu, a ja zostaję z tym emocjonalnym ekwipunkiem… Pamięć ciała? Nie uwierzysz, jak często nagle wracają w dziwnych sytuacjach jakieś teksty ze sztuki… To podświadomość. A jej przecież nie powiesz, co było prawdą w życiu, a co było odegraną sztuką… Te emocje się po prostu gdzieś wdrukowują… Ale próbujesz jakoś te emocje odreagować? Wiesz, jedni w takich sytuacjach, kiedy robi się zbyt ciężko, śpią, inni lecą na jakieś dzikie zakupy, inni... …się uzależniają… Muszę się oczyszczać, bo inaczej zwariowałabym. Każdy musi znaleźć swój sposób
kosmetyki | maj 2013
62 | wywiad | Ambasadorka marki
przyjemności z miłych chwil, nawet takich niepozornych, jak spacer nad Wisłą czy jazda moim kochanym autem po ukochanym mieście. Nie narzucam sobie relaksu „od-do”. Jak czuję, że jest dobrze, to cieszę się tą chwilą. Po prostu. Zakupy raczej Cię odprężają czy stresują? Lubię zakupy, ale raczej za granicą, gdzie jestem anonimowa. Peszy mnie, gdy chodzę po sklepie i czuję jakieś spojrzenia na sobie, gdy za moimi plecami czai się ktoś, by pstryknąć fotkę komórką i sprzedać ją plotkarskim portalom pod hasłem „Olszówka mierzy bluzkę w rozmiarze…”. W Polsce mam zatem kilka sklepów, taki swój szlak, gdzie mnie raczej nie namierzą… Generalnie uważam, że dobrze jest robić sobie małe prezenty – taki rodzaj wolności sobie stworzyłam i to cenię.
na regenerację. Po latach doświadczeń i poszukiwania różnych dróg myślę sobie, że nie znajdzie się żadnego ukojenia na zewnątrz. To jest rodzaj schronienia w sobie. Tam trzeba pójść, umieć ze sobą porozmawiać, podjąć decyzję i poczuć ulgę. To, co znajdziemy na zewnątrz, zawsze będzie chwilowe, to jak zamiatanie brudów pod dywan. Co z tego, że nie widać, jak i tak tam są? Dlatego na ciało trzeba popatrzeć w całości, zatroszczyć się o ciało, ducha i umysł. Co mi z tego, że będę miała piękne młode usta, jak będę miała starą zniszczoną wątrobę? Czuję, że w życiu w ogóle nie koncentrujesz się na posiadaniu… Lubię pieniądze i lubię je wydawać, ale staram się oczyszczać z nadmiaru. Na jakieś konkretne kosmetyki lubisz wydawać pieniądze? Uwielbiam kremy La Praire – ta lekkość, konsystencja, zapach, wszystko mi się zgadza i czuję, że ten krem idealnie spełnił wymagania mojej skóry. Podobnie z kosmetykami Bielendy – tu też moje ciało reaguje bardzo pozytywnie. A ulubione perfumy? Przez całe lata był to Thierry Mugler Angel. Potem taki unisex (choć sprzedawany jako zapach dla facetów) Abercrombie & Fitch a teraz męskie Loewe 7. Warto chyba dbać o siebie, bo jak nie my zadbamy, to kto inny za nas to zrobi?
magazynkosmetyki.pl
O swoją powierzchowność staram się dbać regularnie. Mam manikiur co tydzień, pedikiur co dwa, chodzę do fryzjera, do dentysty, codziennie używam kremu i balsamu. Uważam, że czas powinno się planować nie tak, że w tym tygodniu zrobię sobie maseczkę, a w kolejnym wybiorę się na basen, ale dobowo. Każdego dnia, tu i teraz, trzeba robić sobie coś dobrego, nie odkładać tych planów dla siebie, na kolejne dni, tygodnie. Czy masz jakąś gwiazdę, która jest dla Ciebie swoistym wzorcem z Sèvres doskonałego aktorstwa? Z krajowych gwiazd to zdecydowanie Krystyna Janda. I to zarówno jeśli mówimy o talencie, ale też w kwestiach etyki, pracowitości, determinacji… Gra, pisze, reżyseruje, wydaje książki, jest dyrektorem teatru. Po prostu zawstydza tym, ile jeden człowiek może rzeczy dokonać. Ale boję się ikon, drogowskazów… Co prawda starałam się zawsze słuchać mądrych ludzi. Zawsze podkreślam, iż nieważne, że ktoś dwadzieścia razy upadnie, jeśli za dwudziestym pierwszym wstanie i pójdzie dalej. Życie to nie tylko miłe i łatwe chwile, życie ma również swoje mroczne momenty i z tym trzeba umieć się mierzyć. Jest dzień i noc, życie i śmierć, wszystko się jakoś musi dopełniać…
Kult młodości i piękna – czy to naprawdę rządzi naszym światem? Można się jakoś od tego dystansować? Bucha wszędzie ta apoteoza młodości, piękna… Jak tak pomyśleć, to stary człowiek nie bardzo ma co ze swoim życiem zrobić, bo nawet teraz emerytury nie można być pewnym. Niby śpiewają nam „Sto lat”, ale brakuje jakiejś propozycji, co ze starymi ludźmi należałoby robić A wracając do samego tematu: tak, żyjemy w świecie, gdzie kobietom wmawia się, że potrzebują botoksu, Photoshopa, który też pięknie wygładza zmarszczki… Ale to przecież tylko maskowanie prawdy. W autentycznym życiu nie zatrzymamy czasu. Nikt z nas. Co jednak nie zmienia faktu, że człowiek czasem rozgląda się niepewnie wokół i zastanawia, czy jeszcze za tym światem nadąża… Optymistka czy pesymistka? Co w Tobie siedzi? We mnie jest sporo skrajności. Jestem odważna, to na pewno, a to pomaga mi odnajdować swoją radosną stronę. Ale jest też we mnie dużo strachu i autorefleksji, więc to powoduje przypływ rozmaitych myśli – także tych smutnych. W sanskrycie „kocham cię” znaczy „kim jesteś?”. Odpowiadając już na twoje pytanie, powiedziałabym, że wciąż jeszcze nie wiem, kim jestem. Biorę udział w wyścigu sama ze sobą… Czym jest piękno w definicji Edyty Olszówki? Łagodne pogodzenie ze sobą. Edyta Olszówka – aktorka teatralna, filmowa i serialowa. Doceniana za różnorodność ról filmowych i kreacji teatralnych, doskonale odnajduje się zarówno w repertuarze dramatycznym, jak i komediowym. Polki pokochały ją w serialu „Przepis
Jakie masz patenty na relaks i ucieczkę od codziennej „bieżączki”? Relaks to jest oddychanie. Skupienie na oddechu. Świadomość tego, że się jest. Czerpanie
na życie”, w którym brawurowo wciela się w rolę żywiołowej Poli. W Teatrze Powszechnym można natomiast oceniać jej interpretację tytułowej Klary w sztuce stworzonej przez Izę Kunę. Od lutego jest ambasadorką marki Bielenda.
Prawo | POrady | 63
Zastrzeżenie własności rzeczy sprzedanej tekst: Krzysztof J. Matuszyk i Marcin Szczepek
Zasady ogólne
Własność rzeczy ruchomych oznaczonych co do gatunku, do jakich zaliczają się m.in. kosmetyki czy środki czystości, przechodzi na ich nabywcę z chwilą ich wydania przez sprzedawcę lub dostawcę tychże towarów. Własność tych rzeczy przechodzi niezależnie od tego, czy cena za te towary została przez kupującego uiszczona, czy też nie. Oznacza to, że np. w przypadku sprzedaży partii kosmetyków z odroczonym terminem płatności kupujący staje się ich właścicielem z chwilą objęcia ich w posiadanie, także w przypadku, gdy nie uiści za nie ceny w ustalonym ze sprzedawcą terminie. Taka sytuacja może być niekorzystna dla sprzedającego nie tylko z powodu utraty własności sprzedanego towaru bez otrzymania w zamian należnej ceny, co w praktyce często wykorzystywane jest przez kupujących jako sposób kredytowania własnej działalności. Znaczne pogorszenie sytuacji sprzedawcy może bowiem nastąpić w przypadku upadłości kupującego (wejście towarów do masy upadłości) czy też egzekucji komorniczej, która w takim przypadku może objąć także towary, za które kupujący nie zapłacił.
Postanowienie chroniące sprzedawcę
Kupujący może zabezpieczyć się przed powstaniem niekorzystnych dla niego skutków przejścia własności towaru sprzedanego na raty lub z odroczonym terminem własności, zastrzegając w umowie, że własność towaru (dotyczy to tylko rzeczy ruchomych) przejdzie na kupującego dopiero w momencie zapłacenia całej należnej ceny. W przypadku nieotrzymania umówionej zapłaty sprzedający może w takim wypadku według własnego wyboru żądać zapłaty ceny lub zwrotu rzeczy. Wybór roszczenia przez sprzedawcę powinien być poprzedzony każdorazowo szczegółową analizą danego przypadku i dopasowany do zaistniałych okoliczności, gdyż późniejsza zmiana roszczenia może okazać się niemożliwa. Natomiast w przypadku upadłości kupującego sprzedający może żądać wyłączenia towaru z masy upadłości oraz jego wydania. Możliwość tę należy uznać za szczególnie korzystną. Sprzedający nie magazynkosmetyki.pl
musi bowiem oczekiwać na zakończenie postępowania upadłościowego, które w praktyce jest długotrwałe, trwa średnio kilka lat i kończy się na ogół ułamkowym zaspokojeniem wierzycieli takich jak dostawcy lub sprzedawcy.
warto.SC
Jak zastrzec własność rzeczy sprzedanej
Zastrzeżenie własności rzeczy sprzedanej powinno nastąpić w formie pisemnej. Brak zachowania tej formy będzie skutkować w razie sporu istotnymi ograniczeniami dowodowymi. Dlatego też, w szczególności w relacjach pomiędzy przedsiębiorcami, należy pamiętać o zachowaniu formy pisemnej, a zatem należy co najmniej zadbać, aby strony umowy złożyły na dokumencie własnoręczne podpisy. W tym miejscu należy zastrzec, że często spotykana w praktyce klauzula o zastrzeżeniu własności zamieszczana na fakturach odniesie swój pełny skutek jedynie w przypadku, kiedy faktura taka zostanie podpisana. Dodatkowo w takim przypadku faktura powinna zostać wystawiona w chwili sprzedaży, a nie później, np. następnego dnia, gdyż w takim przypadku do przejścia własności rzeczy dojdzie w chwili zawarcia umowy. Zastrzeżenie własności rzeczy sprzedanej tylko w formie pisemnej nie będzie jednak skuteczne względem wierzycieli kupującego, co oznacza, że sprzedawca nie będzie mógł np. skutecznie wyłączyć danej rzeczy z egzekucji prowadzonej przez innych wierzycieli przeciwko kupującemu. Można się jednak przed takim skutkiem zabezpieczyć. Aby jednak było to możliwe, klauzula dotycząca zastrzeżenia własności musi mieć datę pewną (art. 590 § 1 kc). Mając na uwadze korzyści płynące dla sprzedawcy z zastrzeżenia własności rzeczy sprzedanej, w szczególności w dobie kryzysu oraz rosnących zatorów płatniczych, wszystkie podmioty zajmujące się sprzedażą powinny rozważyć stosowanie przedmiotowej klauzuli w relacjach ze swoimi kontrahentami. Należy pamiętać jednak o wymaganiach, które należy spełnić, aby zastrzeżenie było skuteczne, co często wiązać się może z koniecznością zmiany lub wprowadzeniem nowych ogólnych warunków sprzedaży. Praktyka pokazuje jednak, że
Kancelaria Matuszyk Szczepek SC jest firmą prawniczą zajmującą się obsługą przedsiębiorców. Specjalizuje się w prawie gospodarczym, prawie procesowym, prawie pracy oraz prawie sportowym. Prawnicy kancelarii doradzają klientom także z zakresu innych dziedzin prawa. Wspólnikami kancelarii są radcy prawni Krzysztof J. Matuszyk i Marcin Szczepek.
Matuszyk Szczepek Kancelaria Prawna SC ul. Dobra 4/31 00-388 Warszawa tel./faks: + 48 224127707 kosmetyki | maj 2013
64 | Zabiegi | Medycyna Estetyczna
Laser, złoto czy kwas? Metod na odmładzanie i odświeżanie skóry jest coraz więcej. Niektóre bazują na nowoczesnych technologiach, inne na rozwiązaniach bardziej naturalnych. Konsumentki mają wybór Laserowa platforma
Najbardziej zaawansowana technologicznie platforma laserowa na świecie i najsilniejsze urządzenie do termoliftingu, jakie jest na rynku - Palomar ICON – już w gabinecie dr Beaty Dethloff. Technologia MaxDeepIR skierowana jest do redukcji zmarszczek, termoliftingu skóry, poprawy kondycji skóry, redukcji zwiotczeń i redukcji cellulitu. W technologii tej zastosowano kilka innowacyjnych rozwiązań: 1. Podawanie światła lasera metodą frakcyjną Dzięki zastosowaniu tak zaawansowanej technologii jesteśmy w stanie wprowadzić bardzo wysoką energię do tkanki, bo aż 300 J/cm2. Wprowadzenie bardzo wysokiej energii powoduje szybsze działanie i większe obkurczenie włókien oraz stymulację skóry do powstania nowych. 2. Zaawansowane chłodzenie Urządzenie ma bardzo rozbudowany system chłodzenia, przez co nawet przy wprowadzeniu temperatury w granicach 70 stopni C pacjent odczuwa subtelne ciepło. 3. Sensory W głowicy są zamontowane cztery sensory, które dopiero w kontakcie ze skórą powodują wyrzut technologii dalekiej podczerwieni do skóry. Sensory zostały wprowadzone ze względu na bezpieczeństwo zabiegu. 4. Nakładka MaxDeepR została dodatkowo wyposażona w specjalnie zaprojektowaną nakładkę, która zakrywa połowę szkiełka. Zapewnia to wykonanie zabiegu na newralgicznych miejscach takich jak okolica oka, czoło, płatki uszu. W tym przypadku mamy do czynienia z wprowadzeniem na polski rynek bardzo innowacyjnych i technologicznie zaawansowanych rozwiązań laserowych na świecie. Obsługa przez jedną platformę (generator) różnych laserów pozwala na nowatorskie łączenie poszczególnych technologii podczas jednej sesji zabiegowej. Dzięki temu możemy oferować rozwiązania dla bardzo trudnych przypadków medycznych. Przykładem takiego zabiegu może być nowatorskie usuwanie blizn pooperacyjnych laserem Lux1540/1064+ tuż po ściągnięciu szwów (normalna procedura zakłada operowanie laserem po wygojeniu się blizny). Najnowsze badania Palomar pokazują znaczne zwiększenie efektywności takiego zabiegu. Dzięki temu oferujemy zabieg laserowego usunięcia blizny pooperacyjnej zaraz po zdjęciu szwów.
Złoty sekret młodości
Eliksiru młodości jeszcze nie wynaleziono, ale dzięki osiągnięciom medycyny estetycznej możemy bez użycia skalpela skutecznie zahamować i zredukować oznaki starzenia się skóry, a także wszelkie niedoskonałości, takie jak trądzik, blizny, przebarwienia czy uszkodzenia słoneczne. Jednym z takich cudownych zabiegów jest wykonywana w DS Instytut w Warszawie abrazja wilgotna z 23-karatowym złotem. Jest to rodzaj magazynkosmetyki.pl
peelingu złuszczającego stosowanego na partie twarzy, dekoltu i szyi. Wilgotną abrazję przeprowadza się w celu wykonania bezpiecznego i zarazem bezbolesnego zabiegu złuszczającego zrogowaciały naskórek, by odżywić skórę, a także przywrócić jej zdrowy blask i koloryt. Główną zaletą abrazji wilgotnej jest możliwość wykonywania jej w każdym wieku, bez względu na rodzaj skóry, a zabieg jest całkowicie bezbolesny. Po złuszczeniu naskórka rozpoczyna się kuracja z 23-karatowym złotem. Złoto, oprócz tego, że jest klasyczną ekskluzywną ozdobą, doskonale sprawdzającą się w każdej stylizacji, ma również zbawienny wpływ na skórę. Zabieg z zastosowaniem złota doskonale sprawdzi się u osób, które mają problem z uzyskaniem prawidłowego kolorytu skóry: ten niezwykły pierwiastek poprawia krążenie w naczynkach i spowalnia produkcję melatoniny, co minimalizuje przebarwienia i plamki. Dzięki zabiegowi ze złotem rozwiążą się także problemy osób ze świecącą twarzą – metal ten normalizuje bowiem pracę gruczołów łojowych. Cząsteczki złota, w przeciwieństwie do zwykłych kremów, docierają do najgłębszych warstw skóry, gdzie rozpoczynają proces intensywnego nawilżania, które jest kluczem do zachowania młodej, gładkiej twarzy. Oprócz tego złoto pobudza fibroblasty do stymulacji kolagenu i elastyny, a to z kolei spowalnia procesy starzenia. Dodatkowym atutem tego niezwykłego metalu jest fakt, że bardzo rzadko uczula, więc idealnie nadaje się również do cery wrażliwej i alergicznej. Koszt zabiegu wynosi 350 zł.
Maksymalne odświeżenie i regeneracja
Zabieg Lite Refresh w Feniks SPA jest zupełnie nowym zabiegiem oczyszczająco–regenerująco-złuszczającym. Polecany jest osobom o skórze wrażliwej, skłonnej do podrażnień, z trądzikiem różowatym, nietolerującej silnych zabiegów złuszczających, ale również dla cery wymagającej oczyszczenia i odświeżenia – zabieg w sam raz na wiosnę. Lite Refresh służy przede wszystkim odbudowie i regeneracji skóry. Wykonuje się go preparatem powstałym przez połączenie kwasu jabłkowego, salicylowego, wyciągu z kory oraz cebuli. Dzięki połączeniu tych składników aktywnych uzyskujemy efekt złuszczenia i odświeżenia cery bez podrażnienia skóry. Zabieg zalecany jest osobom w wieku od 20 do 30 lat z problemami skórnymi lub jeśli chcemy przywrócić skórze blask i zdrowy wygląd. Jest także świetnym dodatkiem do zabiegów odmładzających. Jest to zabieg lunchowy, co oznacza, że po jego wykonaniu nie ma okresu rekonwalescencji i możemy od razu wrócić do codziennych zajęć. Jedynym skutkiem ubocznym po zabiegu jest delikatne zaczerwienienie skóry, które utrzymuje się do 2 godzin. Dodatkowo po zabiegu zalecana jest maseczka ujędrniająca. Cena zabiegu: 250 zł.
wydarzenia | 65
Moda i uroda
Gala marek Gerovital i Alles Marka kosmetyków anti-aging Gerovital oraz marka bielizny damskiej Alles zaprezentowały się podczas wyjątkowej gali, która odbyła się 23 marca br. w hotelu Villa Otwock
C
ezary Ociepa, prezes firmy Tenex – wyłącznego importera produktów Gerovital w Polsce – powitał gości również w imieniu obecnych na spotkaniu przedstawicieli firmy Farmec, właścicieli tej rumuńskiej marki o ponad 130-letniej tradycji. W spotkaniu uczestniczył także ambasador Rumunii w Polsce. Bieliznę firmy Alles zaprezentowały kandydatki do tytułu Miss Polonia, a dodatkową atrakcją wieczoru był recital Lidii Kopani i premiera jej nowego teledysku „Hold my breath and wait”.
Niestandardowo…
– Nasza firma Tenex skorzystała z narzędzia jakim jest marketing niestandardowy, wykorzystując pokaz mody. Eventy, partyzanckie akcje miejskie mogą przynieść znacznie większy oddźwięk niż tradycyjne narzędzia promocyjne – uważa Anna Rolf-Smuniewska. – Koncept
wydarzenia gali Gerovital i Alles został zaprojektowany tak, aby w sposób niekonwencjonalny wyróżnić się wśród standardowych pokazów modowych, a jednocześnie zbudować historię, w której marka i produkt Gerovital odgrywają jedną z głównych ról – dodaje. Obecnie firma również mocno pracuje nad dystrybucją i rozpoznawalnością marki. – Marka Gerovital będzie sukcesywnie rozwijana zarówno o nowe produkty, jak również będą zintensyfikowanie działania trademarketingowe. Naszym celem jest zwiększanie co roku udziałów firmy w kosmetyce do pielęgnacji twarzy i włosów – podkreśla Rolf-Smuniewska. Aktualnie hitem sprzedaży są kremy regenerujące oraz ampułki z kwasem hialuronowym. Sukcesywny rozwój produktów, akcje handlowe, ciekawe oferty konsumenckie i nowatorskie wykorzystywanie marketingu dla budowy marki to podstawowe cele działalności w najbliższych miesiącach.
Przedstawiciele firmy w towarzystwie rumuńskich dyplomatów. magazynkosmetyki.pl
Tamara Mazourkevich – dyrektor marketingu, Cezary Ociepa – prezes firmy Tenex, Anna Rolf-Smuniewska– product manager.
Prezes Cezary Ociepa z Kasią Cichopek.
Tenex planuje kolejne imprezy promujące markę, łącząc branże urody i mody.
66 | WYDARZENIA
10 kwietnia, restauracja Warszawa Wschodnia Procter & Gamble, Aussie
Konferencję poprowadziła Paulina Sykut. Gościem specjalnym spotkania był Marek Tomalik, podróżnik i znawca Australii, który przeniósł zebranych gości do magicznej krainy Oz, skąd pochodzi marka Aussie. Nowe produkty zaprezentowała Martyna Kostrzyńska, brands communication Central Europe beauty care.
Jarosław Cybulski, dyrektor generalny Cederroth Polska, Anna Guzik, Agata Młynarska oraz Sylwia Szarafin, dyrektor marketingu Cederroth.
14 marca, restauracja Villa Foksal Allevo, Cederroth
Paulina Sykut, Marek Tomalik i Martyna Kostrzyńska
10 kwietnia, Studio Bank w Warszawie, Douglas, Alterna
W spotkaniu wziął udział globalny dyrektor kreatywny Alterna, Michael Shaun Corby, który przedstawił nową ambasadorkę marki (została nią Katie Holmes) oraz nowości z serii Bamboo Beach, które trafią na półki perfumerii Douglas w połowie czerwca.
Obecni na konferencji dziennikarze wysłuchali prezentacji Izy Czajki, fizjologa żywienia, na temat diet bardzo niskokalorycznych (VLCD) i poznali nowe produkty Allevo: koktajl o smaku bananowo-malinowym oraz baton kakaowy w mlecznej czekoladzie. Podczas spotkania zaprezentowano spot reklamowy w którym wystąpiła ambasadorka marki, Anna Guzik.
9 kwietnia, Klub Bankowca w Warszawie, O.P.I.
Gościem specjalnym wydarzenia była twórczyni i kreatorka wszystkich kolorów lakierów O.P.I. Suzi Weiss-Fichmann, która przedstawiła historię marki i jej plany na najbliższą przyszłość. Gospodarzami spotkania byli Monika Król, PR manager, oraz Marcin Kazimierski, brand manager O.P.I. Na spotkaniu przedstawiono kolekcje lakierów na jesień – zimę 2013/2014.
Suzi Weiss-Fichmann, twórczyni marki O.P.I.
Andrzej Sawicki, Olga Skrzynecka, PR manager mass & semiselective cosmetics, Łukasz Jemioł oraz Jolanta Górska, head of media and PR w Coty Polska. Michael Shaun Corby, dyrektor kreatywny Alterny
11 kwietnia, Galeria Apteka Sztuki, Rimmel, Salon Pro
Gości powitały Jolanta Górska i Olga Skrzynecka z firmy Coty. Andrzej Sawicki, wizażysta marki Rimmel opowiedział o zaletach i kolorystyce nowych lakierów do paznokci, a Łukasz Jemioł – o nowej kolekcji Łukasz Jemioł Basic. Zaproponował, jak fajnie połączyć modne ubrania z odpowiednim kolorem na paznokciach.
magazynkosmetyki.pl
wydarzenia | 67
8 kwietnia, restauracja Akademia, Oceanic AA Technologia Wieku
Gościem specjalnym premiery była Monika Brodka, od roku ambasadorka marki, która firmuje również trzy najnowsze linie – AA Technologia Wieku Cera Wrażliwa, Ultra Nawilżanie, Cera Mieszana. O formułach, konsystencjach i działaniu kosmetyków opowiedziała Agnieszka Olejniczak, szkoleniowiec w firmie Oceanic. Wśród zaproszonych gości znaleźli się dziennikarze oraz gwiazdy zaprzyjaźnione z marką, m.in. Katarzyna Zielińska, Bożena Dykiel, Anna Samusionek i Patrycja Woy-Wojciechowska.
Od lewej: Joanna Woźniak, Oceanic, Justyna Rogalińska, Oceanic, Dorota Soszyńska, Monika Brodka, Marta Kałuska, Oceanic, oraz Magda Burgiel, Oceanic.
27 marca w Centrum Nauki Kopernik Dzień Otwarty pod hasłem „Odkryj prawdziwą naturę Pierre Fabre Dermo-Cosmetique”
W świat firmy Pierre Fabre Dermo-Cosmetique wprowadził gości Thierry Chenain, dyrektor generalny. W dalszej części konferencji dziennikarze mogli poznać nowości w poszczególnych gamach dermokosmetyków: Avène, A-DERMA, Ducray, Klorane, Elancyl, Galenic oraz Rene Furterer
Od lewej: Marta Matałowska, category manager, Philippe Mensah, stylista Bumble & Bumble, Darragh O’Connor, dyrektor marketingu Bumble & Bumble, Sergiusz Osmański, dyrektor artystyczny Sephory oraz Mariola Kostempska, dział asortymentu Sephory.
17 kwietnia, H15 Boutique, Sephora, Bumble & Bumble
Gości powitał gospodarz spotkania Sergiusz Osmański. Koncept marki i poszczególne serie przedstawił dyrektor marketingu Bumble & Bumble, Darragh O’Connor. Na zakończenie oficjalnej części spotkania Philippe Mensah, stylista, zaprezentował na włosach modelek trzy wyrafinowane stylizacje wykonane przy użyciu produktów Bumble & Bumble. Od lewej: Emilia Poszwa, agencja PR Platinium Cast, Thierry Chenain, general manager PFDC, Martyna Bartczak, product manager Avène, oraz Marta Stojek, junior product manager Avène.
23 kwietnia, Instytut Zdrowia i Urody Feniks Spa Zabiegi na twarz i ciało proponowane na wiosnę
Podczas spotkania Małgorzata Pieniążek, kosmetolog Feniks SPA, zaprezentowała dwa nowe zabiegi marki Epionce: na przebarwienia i zabieg relaksacyjny, dodatkowo ujędrniający skórę. Kolejnym punktem spotkania było wystąpienie Witolda Szmandy, trenera gwiazd takich jak Heidi Klum, Keanu Reeves, Iza Miko, Alicja Bachleda czy Edyta Herbuś, który opowiedział o najlepszych metodach treningu na wiosnę. Zaprezentował i przygotował na oczach gości wyjątkowe kompozycje soków warzywno-owocowych, które oczyszczają organizm, pomagają pozbyć się zbędnych kilogramów i wprawiają w doskonały nastrój. Na spotkaniu pojawiły się m.in. Ola Kisio, Laura Łącz, Aldona Orman, Iza Zwierzyńska i Oliwia Argenstein.
Od lewej: Laura Łącz, Oliwia Argenstein, Irena Przyborowska, właścicielka, Monika Przyborowska, Aleksandra Kisio, Izabela Zwierzyńska.
kosmetyki | maj 2013