Kosmetyki maj 2016

Page 1

Bezpłatny miesięcznik branży kosmetycznej

M a ga zy n

5 2016 maj

magazynkosmetyki.pl

Krem,

który zaspokoi pragnienie skóry

Mężczyzna 2.0

i jego kosmetyczne zakupy

Gładkie ciało Trend i... sezonowość K O S M E T Y K I

w

sk l e p ie

i

a p te c e



Dzień dobry

Wiosna na horyzoncie. Mam nadzieję, że zaświeci dla nas wszystkich ciepłe słońce, bo choć uwielbiam, kiedy Kora śpiewa „Zimny kraj, zimny maj…”, to w rzeczywistości mam nadzieję, że będzie dokładnie odwrotnie. Chciałabym wierzyć, że przyjdzie taki czas, gdy politycy będą szanować prawo i stanowić je w poszanowaniu zasad demokracji. Dziennikarze będą służyć prawdzie, a nie propagandzie. Ludzie będą przyjaźniejsi wobec siebie – zamiast ponurego „człowiek człowiekowi wilkiem”. Konkurenci będą się tylko wzajemnie motywować, a nie zwalczać. A każdy z nas będzie mógł co rano patrzeć na swoje odbicie w lustrze z szacunkiem do samego siebie. Naiwne? Może, ale proszę wybaczyć, wiosna... Wiosna! Pamiętacie ten cudowny wiersz Tuwima: „A wiosną niechaj wiosnę, nie Polskę zobaczę”? Ja też mam nieodpartą ochotę od teraz, zamiast przejmować się kwestiami rzekomo ważnej rangi (o których za kilka lat nikt nie będzie pamiętał), cieszyć się jasnym dniem, fot. L’Oréal

pachnącym bzem i jaśminem. I snuć plany na przyszłość

Przekazuję pałeczkę następczyni z poczuciem dobrze spełnionej misji

z pozytywną wiosenną energią.

Do widzenia

W tych pięknych, majowych okolicznościach przychodzi mi pożegnać się z Państwem, gdyż niniejszy numer „Magazynu Kosmetyki” jest ostatnim, za który odpowiadam. #Dziękuję Państwu za bez mała 10 lat fantastycznej współpracy. #Dziękuję za wszystkie uwagi, komentarze i opinie, bez których ta praca nie miałaby najmniejszego sensu. #Dziękuję za ciekawe wywiady i inspirujące rozmowy, dzięki którym na rynek kosmetyczny można było spojrzeć z tak wielu perspektyw. #Dziękuję wydawcy, byłym i obecnym współpracownikom z działów redakcji i reklamy oraz kolegom grafikom. Idzie nowe, zarówno dla „Magazynu Kosmetyki”, jak też dla mnie osobiście. Przekazuję pałeczkę następczyni z poczuciem dobrze spełnionej misji. A teraz czas na nowe otwarcie…

Do zobaczenia, pozdrawiam serdecznie


Nowości kosmetyczne i rekomendacje redakcji

4

32

spis treści

Temat numeru

Zarabiaj na kosmetykach do pielęgnacji dłoni i stóp

40


Rynek kosmetyczny

nr

5 2016

maj

Lekka forma pielęgnacji

48

Od redakcji

3

Aktualności 6 Konkurs roztrzygnięty

12

Wywiad 14 Twarda, ale inspirująca Akademia Kosmetyków

18

Gładko, gładko Handel 24 Luksus w polskim wydaniu Uwaga: podróbka! Pomysł na klienta Sprzedawcy mają dość

Rynek kosmetyczny

Męskość 2.0

Nowości i rekomendacje

32

Temat numeru:

40

Zarabiaj na kosmetykach do pielęgnacji dłoni i stóp

56

Na dobrej stopie ze stopami Czego potrzebują nasze dłonie? Rynek kosmetyczny

48

Lekka forma pielęgnacji Innowacje na wakacje Męskość 2.0 Wiosna, ach to ty! fot. L’Oréal Paris

Ufamy reklamom kosmetyków z aptek Postscriptum 66

Kosmetyki

MAGAZYN

Wydawca: Media Direct, ul. Młynarska 7, 01-205 Warszawa, tel. (022) 539-59-40, faks (022) 539-59-50 | Zarząd: Beata Farmus | redaktor Naczelna: Lidia Lewandowska llewandowska@magazynkosmetyki.pl (022) 539-59-42 | Zespół: Irina Nowochatko, Mariusz Polit (współpraca) | Dyrektor Działu reklamy: Dana Dominowska ddominowska@magazynkosmetyki.pl, | Specjalista ds. reklamy: Marzena Dąbrowska (022) 539-59-41 mdabrowska@magazynkosmetyki.pl | Prenumerata: prenumerata@mediadirect.pl | Projekt graficzny: Piotr Fałkowski; p.falkowski@conceptstudio.org Opracowanie graficzne: Concept Studio; biuro@conceptstudio.org tel. (022) 841-53-55, 0-506-025-965 | Druk: Techgraf | NAKŁAD: 20 000 egzemplarzy FOTO NA OKŁADCE: Shutterstock Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo redakcyjnego opracowania tekstów przyjętych do druku. Pismo przeznaczone dla specjalistów urody i zdrowia. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń. Wszystkie prawa zastrzeżone ©. Wydawca jest członkiem Związku Kontroli Dystrybucji Prasy.


„Magazyn Kosmetyki” czytają właściciele i pracownicy wszystkich sieciowych drogerii

6

aktualności

Sklepy niezależne znajdą „Magazyn Kosmetyki” w hurtowniach kosmetycznych na terenie całego kraju dolnośląskie PGD JELENIA GÓRA, Jelenia Góra, ul. Kilińskiego 19, tel. 75 753 54 99 EWA, Legnica, ul. Nowodworska 32, tel. 76 854 54 94 AMBRA, Nowa Wieś Wrocławska, ul. Chomicza 13b, tel. 71 385 82 16 BENITA, Oleśnica, ul. Wiejska 15, tel. 71 398 60 30 HALINA, Szymanów, ul. Lotnicza 47, tel. 71 327 66 69 PHU GRECKI, Wałbrzych, ul. Długa 5, tel. 74 664 29 21 DOKTOR LEKS, Wrocław, ul. Klecińska 5, tel. 71 339 25 27 kujawsko-pomorskie T&T, Bydgoszcz, ul. Kościuszki 27, tel. 52 345 25 60 KAMAL, Bydgoszcz, ul. Przemysłowa 14, tel. 52 345 05 49 KORONA-KOSMETYKI, Bydgoszcz, ul. Pułaskiego 37, tel. 52 345 37 48 ART-CHEM, Bydgoszcz, ul. Szajnochy 3, tel. 52 342 09 31 DUKAT, Toruń, ul. Na Zapleczu 18, tel. 56 659 91 60 lubelskie DEL-ART, Lublin, ul. Daszyńskiego 8, tel. 81 748 38 85 ZIP WIECZOREK, Lublin, ul. Fabryczna 15/4, tel. 81 745 07 54 PGD LUBLIN, Lublin, ul. Tokarska 20, tel. 81 746 10 83 PHU GUSTAW, Lublin, ul. Wojciechowska 7i, tel. 81 444 60 99 GAMA, Zamość, ul. Starowiejska 25, tel. 84 639 61 45 KRYZOSTAM, Zamość, ul. Namysłowskiego 2, tel. 84 639 17 31 łódzkie ŚWIATŁY, Łódź, ul. Brukowa 6/8, tel. 42 640 71 73 DELKOR, Łódź, ul. Szczecińska 61/67, tel. 42 684 22 50 WIT, Łódź, ul. Ustronna 3/9, tel. 42 683 12 95 PPHU ATUT, Sieradz, ul. Polskiej Organizacji Wojskowej 64a, tel. 43 822 60 24 małopolskie LUBERDA, Kraków, ul. Albatrosów 2, tel. 12 684 00 21 FROG DELKO, Kraków, ul. Biskupińska 5a, tel. 12 656 31 23 PGD KRAKÓW, Kraków, ul. Wielicka 28, tel. 12 290 06 21 TABOX, Kraków, ul. Myśliwska 68, tel. 12 656 45 26 PGD MYŚLENICE, Myślenice, ul. Sienkiewicza 21d, tel. 12 272 28 27 LUBERDA, Ostrowsko, ul. Pienińska 156, tel. 18 265 30 20 MATCHEM 2000, Skawina, ul. Hallerów 14b, tel. 12 276 35 37 ARTEX, Kraków, ul. Borsucza 12, tel. 12 266 43 13

mazowieckie NOWA NOWACZEWSCY, Grójec, ul. Okrężna 25, tel. 48 664 14 02 NAVO NADARZYN, Nadarzyn, al. Katowicka 66, tel. 22 310 93 00 PHU ROJAN, Radom, ul. Kaszubska 31, tel. 48 365 57 80 PGD REGUŁY, Reguły, ul. St. Bodycha 97 KOMPLEX-TORUS, Warszawa, ul. Gierdziejewskiego 7, tel. 22 397 76 66 TEDMARK, Warszawa, ul. Księcia Trojdena 2, tel. 22 658 39 28 PH AMA, Warszawa, ul. Matuszewska 14 budynek 11, tel. 22 332 35 50 opolskie HOLDER, Opole, ul. Głogowska 22, tel. 77 441 75 10 podkarpackie PHU KOGRAKO, Dębica, ul. Sandomierska 6, tel. 14 670 43 81 PGD, Jarosław, ul. Wierzbna 114e, tel. 16 621 93 42 ANIA, Krosno, ul. Czajkowskiego 55, tel. 13 432 30 79 AMBRA, Rzeszów, ul. Trembeckiego 11b, tel. 516 010 948 SONIA, Rzeszów, ul. Boya-Żeleńskiego 25, tel. 17 860 12 00 LUBERDA, Rzeszów, ul. Trembeckiego 11, tel. 17 850 27 31 ANIA, Rzeszów, ul. Dojazd Staroniwa 13, tel. 17 852 66 73 podlaskie POLO, Białystok, ul. Boruty 3, tel. 85 651 55 66 COSMETICS RDT, Łomża, ul. Nowogrodzka 153j, tel. 86 216 24 86 JAVENA GRYGIEŃĆ, Suwałki, ul. Waryńskiego 26, tel. 87 566 75 15 PHU KOSMET-HURT, Biała Podlaska, al. Solidarności 17c, tel. 83 342 32 37 pomorskie KOS-CHEM, Gdańsk, ul. Antoniego Abrahama 2, tel. 58 552 38 59 MERKURY, Gdynia, ul. Pucka 28, tel. 514 353 233 PHU JAREKS, Kościerzyna, ul. Przemysłowa 4, tel. 58 686 55 51 SUBIEKT 1, Otomi, ul. Konna 27a, tel. 58 554 82 73 PH WEGA BIS, Słupsk, ul. Koszalińska 5a, tel. 59 841 79 10 śląskie AMBRA, Czechowice-Dziedzice, ul. Hutnicza 7, tel. 32 214 43 40

PH TARA, Częstochowa, ul. Korczaka 7/9, tel. 34 324 65 79 BAX, Gliwice, ul. Robotnicza 2, tel. 32 335 53 10 BŁYSK, Jastrzębie-Zdrój, ul. Rolnicza 137, tel. 32 471 00 34 FARMACOL, Katowice, ul. Rzepakowa 2, tel. 32 208 06 00 EKOS, Katowice, ul. ks. bpa Bednorza 2a-6, tel. 32 355 04 80 PGD BIELSKO-BIAŁA, Międzyrzecze Górne, Międzyrzecze Górne 370, tel. 33 818 30 52 DABOX-GABOR, Racibórz, ul. Łąkowa 26b, tel. 32 415 70 06 WIR, Radlin, ul. Rybnicka 123c, ul. 32 455 34 43 TEMIDO, Świętochłowice, ul. Lampego 16, tel. 32 345 43 30 LAMS, Tychy, ul. Przemysłowa 78, tel. 32 217 32 53 NAVO TYCHY, Tychy, ul. Strefowa 27, tel. 32 735 61 12 PGD WROCŁAW, Wrocław, ul. Paprotna 3, tel. 71 323 21 00 świętokrzyskie NIKA, Kielce, ul. Domaszowska 140, tel. 41 344 77 32 DELKO OTTO, Kielce, ul. Rolna 6, tel. 41 344 89 45 SONIA, Kielce, ul. Zagnańska 71, tel. 604 090 766 DELKO OTTO, Ostrowiec Świętokrzyski, ul. Kilińskiego 51, tel. 41 265 25 65 warmińsko-mazurskie MELTOM, Antonowo, ul. Browarna 1, tel. 87 428 17 57 COSMETICS RDT, Olsztyn, ul. Lubelska 32, tel. 89 741 40 31 wielkopolskie NAVO POZNAŃ, Gądki, ul. Magazynowa 5b, tel. 61 668 59 00 DAVI, Gostyń, ul. Czachorowo 46, tel. 65 572 01 31 PH WALDI, Komorniki, ul. Żabikowska 45, tel. 61 893 60 10 VIA VENETO, Poznań, ul. Główna 36, tel. 61 878 05 75 PGD POZNAŃ, Poznań, ul. Sycowska 40, tel. 61 867 67 44 PH WALDI, Poznań, Franowo hala OW 3 box 240, tel. 61 876 33 15 AN-MAR, Swarzędz-Jasin, ul. Poznańska 91, tel. 61 818 13 99 zachodniopomorskie FH DUO, Koszalin, ul. Wenedów 3, tel. 94 345 16 39 DELKO-ESTA, Stargard Szczeciński, ul. Kochanowskiego 23, tel. 91 578 81 26


Premiera nowej linii antyperspirantów Rexona Active Shield

Sephora Open Door – lato na horyzoncie

21 marca Sephora zaprezentowała nowości, które królować będą w perfumeriach Sephory w czasie lata 2016. Podczas Sephora Open Door zgromadzeni goście odkrywali setki nowych produktów marek dostępnych na wyłączność w Sephorze. Zaprezentowano również nowe marki dotychczas niedostępne w Polsce, takie jak koreańska Tony Molly – marka „modna i na luzie”, stworzona w Korei w 2006 r., oferująca superurocze i zabawne produkty, które łączą innowację z rozkosznymi, energetycznymi opakowaniami w intensywnych kolorach. Tegoroczne wakacje upłyną pod znakiem Beauty To Go, czyli piękna w podróżnym formacie. Beauty To Go to produkty, które pozwolą uczynić lżejszymi torebki, walizki, torby na siłownię. Są lekkie dla portfela, bo wiele z kosmetyków jest w korzystnych cenach. To doskonała oferta dla tych klientek Sephory, które kochają odkrywać nowości, uwielbiają testować i eksperymentować w świecie piękna.

Premiera dermokosmetyków Oillan Active

Fot.: Sergiusz Osmański z Sephory w otoczeniu pięknych kobiet: Zofii Ślotały, Karoliny Malinowskiej i Kamili Szczawińskiej.

12 kwietnia w warszawskiej restauracji ArtBistro Stalowa 52 firma Oceanic zaprezentowała nową linię emolientów Oillan Active. Dermokosmetyki dołączyły do szerokiej oferty preparatów dla niemowląt, dzieci i dorosłych marki Oillan, które od blisko dziesięciu lat cieszą się zaufaniem pacjentów o skórze wrażliwej, szczególnie wymagającej i skłonnej do alergii. Spotkanie, w którym uczestniczyły dziennikarki i przedstawiciele prasy kobiecej, poprowadziła aktorka Ada Fijał. Gości powitała Dorota Soszyńska, współwłaścicielka i dyrektor kreatywna firmy Oceanic. O dobroczynnym działaniu dermokosmetyków Oillan Active opowiedziały Monika Dzięgielewska, kierownik działu naukowo-szkoleniowego Oceanic, oraz Agnieszka Olejniczak, kosmetolog i ekspert marki Oillan.

Galénic – poznajcie na nowo!

18 kwietnia podczas spotkania w Pałacu Sobańskich luksusowa marka kosmetyków aptecznych Galénic ukazała światu nowe oblicze – jeszcze piękniejsze, wyrafinowane, urzekające. Zmianie uległo logo oraz opakowania, które otrzymały wysmakowaną formę, odzwierciedlającą francuski szyk. Galénic zaprezentował również nowość – prawdziwy kosmetyczny crème de la crème – Secret d’Excellence z odmładzającą algą śnieżną. Podczas spotkania nowy krem, z racji swojego rodowodu, zaprezentowano w pięknej scenerii lodowej bryły. Fot.: Zespół Pierre Fabre Dermo-Cosmetique Polska: Philippe Coudiere, dyrektor generalny w Polsce, Marta Labus, brand manager Galenic, Tomasz Procajło, business unit manager dermo-pharmacy.

7

magazynkosmetyki.pl

30 marca 2016 r. w restauracji Mysia 3 w Warszawie odbyła się premiera nowej linii antyperspirantów Rexona Active Shield. Wysoka skuteczność produktów oraz innowacyjność w postaci efektu antybakteryjnego spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem licznie przybyłych dziennikarzy. Spotkanie prasowe poprowadziła Paulina Krupińska, modelka i prezenterka telewizyjna. O innowacyjnych produktach opowiadały: Katarzyna Gancarz, ekspert działu badań i rozwoju produktów Unilever, oraz Beata Gruca-Baran, brand manager Rexony. Jak podkreśliła Katarzyna Gancarz, najważniejszą cechę nowej linii antyperspirantów Rexona Active Shields jest ich dziesięciokrotnie większa ochrona przed bakteriami powodującymi brzydki zapach (w porównaniu z brakiem zastosowania antyperspirantu). Taką skuteczność potwierdziły liczne testy, w tym laboratoryjne, którym poddano kosmetyki przed wprowadzaniem ich na rynek. Beata Gruca-Baran przyznaje, że antyperspiranty to rozwijający się segment wśród kosmetyków pomagających nam zadbać o codzienną higienę, coraz bardziej doceniany przez Polki i Polaków.


Kampania reklamowa Dermofuture Już od maja marka DermoFuture Precision rusza z wielką kampanią reklamową. Kampania jest tylko pretekstem, by ponownie porozmawiać o pięknie. Piękno to różnorodność i indywidualność, którą od wieków kształtuje historia, bogactwo kulturowe i ludzka osobowość. A jeśli już mowa o indywidualnościach… to marka zaprosiła do współpracy dwie. Podczas nagrania Lidii Kopani towarzyszył Mariusz Kałamaga. Dwie cudowne osobistości, świetna zabawa to nic innego jak zniewalający spot reklamowy szamponów i kuracji do włosów DF 5 dla niej i dla niego! 8

aktualności

Nadeszła chwila starcia na ostrzu flirtu!

Poland, go global!

Po raz trzeci think tank Poland, Go Global! organizuje konkurs Globalni Liderzy Przyszłości, którego celem jest wyłonienie przedsiębiorstw z największym potencjałem do odniesienia międzynarodowych sukcesów. Dotychczasowe edycje pozwoliły wyróżnić organizacje, które budują rozpoznawalność marki Made in Poland w świadomości zagranicznych odbiorców. W tym roku organizacja pragnie „odkryć” i nagrodzić kolejne polskie przedsiębiorstwa. Do udziału w konkursie zapraszone są firmy z większościowym udziałem kapitału polskiego, już prowadzące działalność za granicą. Więcej informacji na: http://www.polandgoglobal.pl/

4 maja ruszyła kampania Wilkinson The Swordplay – Na Ostrzu Flirtu. Na stronie www.theswordplay.com użytkownicy mogą wziąć udział w niezwykłym konkursie filmowym: co dziesięć dni publikowany jest kolejny fragment spotu, do którego należy dopisać dialog. Do wygrania atrakcyjne nagrody – zestawy kina domowego w technologii Blu-Ray z telewizorem full HD oraz kamery GoPro Hero z selfie stickiem. Kampania wspierana jest silnymi działaniami mediowymi, materiałami POS, samplingiem, a także emisją spotu w kinach. Promocja trwa od 4 maja do 1 sierpnia 2016 r. i dotyczy wszystkich produktów Wilkinson.

Grażyna Torbicka ambasadorką L’Oréal Paris

Ambasadorki L’Oréal Paris od wielu lat inspirują kobiety na całym świecie swoją charyzmą, talentem i pasją. Grażyna Torbicka – dziennikarka, prezenterka i popularyzatorka ambitnego kina, która doskonale uosabia te wartości, została wybrana pierwszą polską ambasadorką marki L’Oréal Paris. – Z ogromną przyjemnością witamy tak wspaniałą osobowość w rodzinie L’Oréal Paris. Grażyna Torbicka uosabia cechy, które Polki cenią najbardziej – jest piękną kobietą z ogromną klasą, której profesjonalizm i zawodowe zaangażowanie możemy podziwiać od lat. Ponadto znakiem rozpoznawczym Grażyny Torbickiej jest kino, a L’Oréal Paris od blisko 20 lat jest głównym partnerem festiwalu filmowego w Cannes i kreatorem makijażu gwiazd tego festiwalu. Ogromnie cieszę się, że tak pełna pasji, wiedzy i charyzmy Polka dołącza do grona ambasadorek L’Oréal Paris – mówi Aneta Osęka, dyrektor marketingu L’Oréal Paris. A co powiedziała w związku z nową życiową rolą sama zainteresowana? – To dla mnie wielka przyjemność i zaszczyt, że mogę znaleźć się wśród niezwykłych kobiet, które reprezentują wartości L’Oréal Paris. Są wśród nich kobiety, które podziwiam za ogromny talent, ale również za emanowanie pięknem. Biorąc wielokrotnie udział w festiwalu filmowym w Cannes, zawsze zachwycałam się ambasadorkami L’Oréal Paris na czerwonym dywanie. Wszystkie kobiety warte są, by – tak jak one – czuć się szczęśliwe i spełnione. Cieszę się więc, że będę mogła przekazywać wartości i wizję, które są mi wyjątkowo bliskie – mówi Grażyna Torbicka.


Polski wieczór w Bolonii Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego dołożył wszelkich starań, aby polscy przedsiębiorcy byli zauważalni podczas targów, a zwłaszcza aby Polski Pawilon Narodowy był odpowiednio widoczny i miał adekwatną oprawę. Jesienią i zimą 2015 r. wraz z Ministerstwem Rozwoju prowadziliśmy rozmowy o konieczności dofinansowania promocji polskiej branży kosmetycznej na tych najważniejszych dla sektora targach. Mimo że jedna edycja Programu Promocji Branży zakończyła się w zeszłym roku, a kolejna jeszcze nie rozpoczęła, udało się znaleźć dobre rozwiązania. Efektem tych starań był tytuł „Polska krajem partnerskim Cosmoprof Bologna 2016 i związane z nim elementy promocyjne widoczne podczas targów. Chcąc uczcić ten niewątpliwy, a bezsporny sukces całej branży kosmetycznej, związek zorganizował po raz pierwszy w historii polski wieczór w Bolonii. W XVI-wiecznym budynku kościoła, w artystycznej części Bolonii, w przededniu rozpoczęcia targów spotkali się przedstawiciele ponad stu polskich wystawców Cosmoprof Bolonia oraz liczna reprezentacja polskiej administracji rządowej. Obecni byli m.in.: • Tomasz Orłowski – ambasador pełnomocny i nadzwyczajny Rzeczpospolitej Polskiej w Republice Włoskiej, • Corrado Salustro – konsul honorowy RP w Bolonii, • minister Marek Posobkiewicz – główny inspektor sanitarny RP, • Jakub Bednarek – dyrektor departamentu wspierania małych i średnich przedsiębiorstw w Ministerstwie Rozwoju, • Ewa Swędrowska-Dziankowska – zastępca dyrektora departamentu wspierania małych i średnich przedsiębiorstw w Ministerstwie Rozwoju, • radca Michał Górski – kierownik WPHI w Rzymie. Wszystkie te osoby oraz instytucje odegrały dużą rolę w przygotowaniach projektu „Polska krajem partnerskim” oraz są ważnymi

partnerami w codziennej pracy związku, dlatego też szczególnie docenia poświęcony czas i obecność. Obecni byli również reprezentanci z europejskich organizacji kosmetycznych: John Chave – dyrektor generalny Cosmetics Europe, dr Chris Flower – dyrektor generalny brytyjskiej organizacji branżowej, Luca Nava – dyrektor generalny włoskiej organizacji branżowej. Wieczór uświetnił kwartet smyczkowy, który umilał chwile podczas kuluarowych rozmów. Licznie przybyła do Bolonii polska delegacja rządowa odegrała ważną rolę następnego dnia podczas oficjalnego otwarcia Polskiego Pawilonu Narodowego. Minister Marek Posobkiewicz wraz z ambasadorem RP w Republice Włoskiej Tomaszem Orłowskim przecięli biało-czerwoną wstęgę, uroczyście otwierając pawilon. Dyrektor Blanka Chmurzyńska-Brown miała przyjemność oprowadzić po Pawilonie Narodowym zarówno delegację rządową, jak i prezesa Cosmoprof Duccio Campagnolego. Związek już teraz podjął starania o jak najlepsze warunki kolejnej edycji Programu Promocji Branży 2016-2020. Mamy nadzieję, że efekty naszej pracy będą widoczne również w przyszłym roku. Liczymy, iż spotkamy się w szerokim gronie przedsiębiorców wystawców na drugim już polskim wieczorze w Bolonii – zapewne również za rok będzie wiele powód do dumy.


kine

Sephora uczy, jak zrobić dobre wrażenie na pracodawcy

10

aktualności

Pierwsze dwudniowe warsztaty pod nazwą „Przygotuj się do rekrutacji” odbyły się w Akademii im. Leona Koźmińskiego w Warszawie w dniach 19-20 kwietnia. Cykliczne spotkania z ekspertami Sephora University odbywać się będą na wybranych uczelniach wyższych w całej Polsce. Zapisy na warsztaty prowadzi biuro karier uczelni. Następne spotkania już niebawem w Katowicach i we Wrocławiu. Sephora na całym świecie stale szkoli i rozwija talent swoich pracowników – ambasadorów marki. Studenci stworzonego globalnie Sephora University mierzą się z najlepszymi

Yonelle leci wysoko! Marka Yonelle, której twórczyniami są nieprzeciętne kobiety: Jolanta Zwolińska i Małgorzata Chełkowska, wzbiła się ponad poziomy. Dosłownie! Produkty tej marki są dostępne w sprzedaży na pokładach samolotów PLL LOT oraz

i mają szansę sięgnięcia po cenny certyfikat sygnowany przez Sephora University. – Projekt Sephora University, oryginalnie zaadresowany do naszych pracowników, postanowiliśmy rozszerzyć i naszą misję realizować również na zewnątrz. Tak właśnie powstały spotkania „Przygotuj się do rekrutacji” – skierowane do młodych ludzi wkraczających na rynek pracy – mówi Magdalena Rusiecka, dyrektor HR Sephora Polska. – Jeśli masz wątpliwości, jak napisać profesjonalne i skuteczne CV, jak zrobić dobre wrażenie na spotkaniu, m.in. odpowiednim makijażem, te warsztaty są dla ciebie! – dodaje.

w sklepie internetowym www.airkiosk.lot. com. W ofercie LOT-u znajdują się również zaproszenia upominkowe na zabiegi do Instytutu Yonelle, które klienci mogą realizować w ramach programu lojalnościowego Miles & More. Marka została wybrana do współpracy w drodze konkursu. Narodowy przewoźnik docenił ponadprzeciętną skuteczność kosmetyków, piękne zapachy, pełne kobiecego czaru opakowania i polski charakter marki.

Pokoleniowe Bambino Czy jest w Polsce rodzina, która troszcząc się o skórę najmłodszych, nie używała kosmetyków Bambino? To chyba niemożliwe… Różowe kosmetyki goszczą w domach Polaków od pokoleń i pomagają kultywować rodzinne tradycje związane z wychowywaniem dzieci. Kosmetyki Bambino są obecne w polskich domach już od 60 lat – w tym czasie w życiu polskich rodzin wiele się zmieniło, ale mimo że dziś żyjemy zupełnie inaczej niż nasze babcie i mamy, prowadzimy o wiele bardziej intensywny styl życia i mamy o wiele większe spektrum wyborów konsumenckich, to cały czas czerpiemy z ich wiedzy i doświadczenia w wychowywaniu dzieci, przekazując kolejnym pokoleniom niezmienne na przestrzeni dekad rodzinne wartości, rytuały czy przedmioty, stanowiące niezachwiany fundament spajający każdą familię. To właśnie te „rodzinne skarby” przekazywane przez nasze kochające babcie i mamy zawsze będą dla nas najcenniejsze, bo wiemy, że zostały nam ofiarowane w trosce i z miłości. Dlatego też w kwestii

pielęgnacji maluchów Polki pozostają wierne rodzinnym tradycjom. Tradycja Bambino rozpoczyna się od oliwki, której formuła oparta została na olejku arachidowym. Wkrótce do oliwki dołączył krem ochronny Bambino. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mam, „rodzina” Bambino stopniowo powiększała się o mydło, szampon, żel do mycia, płyn do kąpieli, chusteczki i krem pielęgnacyjny. To, co czyni kosmetyki Bambino wyjątkowymi, to delikatne dla skóry najmłodszych pielęgnacyjne formuły. W zależności od rodzaju produktu są one wzbogacane o dobroczynne składniki, takie jak witaminy E, F, B3, tlenek cynku czy pantenol, a występujące w formułach kosmetyków wysokogatunkowe oleje roślinne uzupełniają ochronny płaszcz lipidowy skóry, kojąc ją i pomagając chronić przed utratą wody oraz szkodliwym wpływem środowiska zewnętrznego. Z uwagi na swoje pielęgnacyjne formuły produkty Bambino są chętnie wybierane nie tylko przez polskie mamy, ale też polecane przez lekarzy, położnych i farmaceutów.

Wiosenna energia BeGlossy

W kwietniu stawiamy na pobudzenie do działania! BeGlossy prezentuje nową, wyjątkową edycję „Wiosenna energia”. W zaproponowanym przez firmę zestawie znajdują się produkty, które ekspertki BeGlossy doceniły i polecają wszystkim fankom kosmetyków. Wraz z wiosną nadszedł najlepszy czas na to, aby wznowić aktywność fizyczną i zadbać o siebie. Dlatego w tym miesiącu BeGlossy przepełnione jest energetycznymi produktami, które sprawią, że skóra i włosy będą odżywione i pełne blasku. Gwiazdą boksu „Wiosenna energia” jest uniwersalna paletka cieni do powiek Catrice w pięknych subtelnych kolorach, która doda wiosennemu makijażowi odrobiny kolorów.



Wielkie Testowanie Soraya Liftensive po 40. roku życia znajdzie odpowiedni dla siebie krem. Maria Błaszczyk-Kryś, PHU Elter, Poznań 12

k o n k u r s • S O R AYA

lkanieie wsie tow te

Kosmetyki podarowałam mamie z racji wieku. Jej opinia: „krem szybko się wchłania, nie pozostawia lepkiego filmu, skóra jest napięta, wygładzona i dobrze nawilżona. Ma przyjemny zapach, co jest dodatkowym plusem. Widocznie zmniejsza zmarszczki”. Na pewno będę polecać ten kosmetyk naszym klientkom. Joanna Pierzchała, Drogeria Natura, Legnica Kremy pozytywnie mnie zaskoczyły ładnym, estetycznym opakowaniem w kolorach przyciągających uwagę klienta. Produkty o przyjemnym zapachu, dobrze rozprowadzają się na skórze. Krem na dzień stanowi dobrą bazę pod makijaż. Krem na noc doskonale spełnia swoje zadanie. Skóra jest przyjemnie wygładzona. W tej serii każda kobieta

Krem na dzień szybko wchłania się – nie tworzy lepkiej warstwy. Krem na noc odpowiednio nawilża i odżywia skórę. Odczuwalnie ją wygładza. Zmarszczki nie zniknęły, ale znacznie zredukowały się. Eleganckie szklane opakowanie. Małgorzata Oziębłowska, PHU Promyk, Polanica-Zdrój Sama przyjemność używania kremu. Subtelny i delikatny zapach. Krem pięknie liftinguje, nie ściągając skóry. Daje wrażenie bardziej napiętej, ujędrnionej i odmłodzonej skóry. Zmarszczki wydają się mniej widoczne. Polecam każdemu – nie będzie rozczarowania! Irena Marczyk, PH Styl, Dąbrowa Białostocka Spodobał mi się delikatny zapach kremu i jego delikatna konsystencja. Spełnił on moje oczekiwania, bo tak jak zapewnia producent, czułam, że skóra stała się dobrze nawilżona i napięta. Krem daje długotrwały efekt nawilżający. Krem na dzień nadaje się pod makijaż, a krem na noc ma bogatszą konsystencję, ale też świetnie się wchłania. Ogólnie – na pewno polecam. Julita Specjelska, Drogeria Natura, Gryfino

Moje dotychczasowe doświadczenia z marką Soraya były… bardzo różne. Do testowania Liftensive podeszłam więc z ciekawością. Najpierw o opakowaniu. Podoba mi się czytelne oznaczenie rodzajów kremów: inna kolorystyka, czytelne określenie, czy to kosmetyk na dzień czy na noc. Świetnie, że znalazła się także informacja w języku angielskim – to wyjście naprzeciw klientom obcokrajowcom. Szklany słoiczek jest bardzo elegancki. (…). Kwiatowy zapach (przypomina mi frezję), ale a szczęście niezbyt intensywny. Konsystencja bardzo lekka. Szybko się wchłania, świetnie nawilża. (…) Nie odczułam natomiast natychmiastowej poprawy napięcia skóry, nie zauważyłam efektu liftingu, nie czułam żadnego efektu mrowienia, „szczypania”, ściągnięcia – czegoś, co mogłoby wskazywać na walkę z moimi zmarszczkami. Być może parametry, które mają się poprawić, nie są jeszcze zauważalne gołym okiem. (…) Podsumowując: kremy przyjemne w użytkowaniu. Umiejscowiłabym je pomiędzy segmentem ekonomicznym a premium. W skali od 1 do 5, daję serii 4 punkty. Polecam je do stosowania na co dzień, jako element zapobiegawczej pielęgnacji przeciwzmarszczkowej. Sylwia Krenz, Rossmann, Poznań Od wielu lat jestem kierownikiem drogerii, bardzo lubię nowinki i chętnie je polecam naszym klientkom, które mają


– poznajcie najciekawsze recenzje! do nas zaufanie. Myślę, że nowe kremy dobrze przyjmą się w sklepach i panie zwrócą na nie uwagę. Po przetestowaniu Soraya Liftensive z przyjemnością wprowadzę serię na stałe do asortymentu w moim sklepie. Świetnym pomysłem jest testowanie kosmetyków przez personel, ponieważ wtedy same wiemy, jak działa produkt i z czystym sumieniem możemy go polecać naszym klientkom. Uważam, że nowe kremy marki Soraya, oprócz atrakcyjnej ceny, mają bardzo dobry skład, dobrze dobrany do potrzeb skóry dojrzałych pań. Gabriela Mańkowska, Społem Drogeria, Kołobrzeg Krem jest niezwykle skuteczny na działanie grawitacji: cudownie wygładził moje zmarszczki. Jest świetną alternatywą dla drogich zabiegów chirurgicznych. Moja skóra już po kilku dniach stosowania jest w lepszej kondycji. Zdecydowanie będę polecać te kremy moim klientkom. Ułożyłam dla niego nawet hasło reklamowe: „Po użyciu tego kremu będziesz się czuła, jak milion dolarów”. Celina Wasiulewska, Drogeria Eva, Mrągowo Nowa linia kremów Soraya Liftensive przyciąga uwagę prosto i estetycznie zaprojektowanym opakowaniem. Wszystkie informacje są czytelne. Krem na dzień intensywnie wygładza i nawilża skórę. Krem na noc silniej

ją regeneruje. Po zastosowaniu skóra staje się jędrna, a twarz wygląda młodziej – a to zdecydowanie poprawia, nam kobietom, samopoczucie. Polecam wszystkim niezdecydowanym klientkom. Katarzyna Kuchta, Drogeria Kreator, Toruń Soraya to od lat moja ulubiona marka kosmetyków. W moim sklepie to właśnie ta marka przoduje pod względem sprzedaży. Także ze względu na to, że sama chętnie stosuję kosmetyki tej marki i polecam je moim klientkom. Soraya Liftensive zaskoczyła mnie pod wieloma względami. Krem na dzień 40+ ma przyjemny zapach i lekką konsystencję. Po kilku dniach stosowania skóra była bardziej jędrna, napięta i zregenerowana. Krem na noc jest bardziej odżywczy, sprawia, że rano skóra wygląda lepiej. To naprawdę lifting od fundamentów! Ewa Gregorczuk-Kołodziej, Sprzedaż Kosmetyków, Stalowa Wola Świetny krem, jestem zauroczona. Wygładza skórę, dając poczucie komfortu. Kosmetyk stworzony dla cery po 40-tce. Jest delikatny, lekki, bardzo dobrze się wchłania. Jednocześnie spełnia z powodzeniem swoją podstawową rolę – spłyca zmarszczki. Z wielką przyjemnością sięgam po niego codziennie. Gorąco polecam. Edyta Skóra, Dayli, Paczków C

C

M

M

Y

Y

CM

CM

MY

MY

CY

CY

CMY

CMY

K

K

Najlepszy krem, jaki miałam do tej pory. Szybko się wchłania, ma delikatną konsystencję i bardzo przyjemny, długo utrzymujący się zapach. Po regularnym stosowaniu kremu na dzień i na noc zauważyłam poprawę napięcia i nawilżenia skóry. Widocznie zmniejszone były „kurze łapki”, a zmarszczki jakby płytsze. Na pewno będę polecać kremy z tej serii, nie tylko ten 40+. Dziękuję za możliwość przetestowania. Anna Kolis, Drogeria Natura, Legnica Dobry krem dla cery dojrzałej to podstawa codziennej pielęgnacji. Kremy Soraya Liftensive przede wszystkim dobrze nawilżają, ale także wygładzają zmarszczki, sprawiają, że skóra staje się bardziej jędrna i napięta. Moje hasło dla tej serii to „Zacznij nowy dzień z Sorayą!” Paulina Wulzke, Drogeria Natura, Jastrzębie-Zdrój

kompleksy_2_.pdf kompleksy_2_.pdf 1 2015-12-22 1 2015-12-22 12:25:40 12:25:40

zawarty zawarty w kremie w kremie na dzień na dzień dajedaje natychmiastowe, natychmiastowe, widoczne widoczne napięcie napięcie orazoraz ujędrnienie ujędrnienie skóry. skóry.

zawarty zawarty w kremie w kremie na noc na noc umożliwia umożliwia regenerację regenerację i odbudowę i odbudowę głębokich głębokich warstw warstw skóry. skóry.


Twarda, ale inspirująca 14

wywiad • RYNEK KoSMETYCZNY

Rozmowa z Ewą Blocher, dyrektor generalną Dax Cosmetics „Kosmetyki”: Minęło już trochę czasu, od kiedy Dax Cosmetics funkcjonuje w strukturach japońskiego koncernu Rohto. Większa część pracy za Wami czy wciąż przed Wami? Ewa Blocher: Zmiana tego typu jest dużym i istotnym wydarzeniem w życiu firmy. Takie procesy z natury są zwykle długotrwałe. W przypadku naszej firmy wszystko zaczęło się w roku 2014, kiedy to została wykupiona przez Rohto Pharmaceuticals większa część udziałów. Przejęcie 100 proc. udziałów nastąpiło w lutym 2015. Jest to więc z jednej strony proces dość długi, ale z drugiej warto mieć na uwadze, że pełen pakiet kontrolny mamy dopiero od nieco ponad roku. Zrobiliśmy wszystko, co możliwe, by przeprowadzić ten proces optymalnie i sprawnie – to nam się w znacznej mierze udało. Wciąż jednak dopasowujemy pewne kwestie lokalne do struktur międzynarodowej firmy: mam tu na myśli głównie procesy finansowe, HR-owe i compliance, a one są dość skomplikowane. Zmiana właścicielska nigdy nie jest prostą materią, ale mogę powiedzieć, że wykonaliśmy już sporo pracy, choć nadal pewne elementy naszej działalności musimy wdrażać w nowe ramy. Jaka jest strategia firmy Dax Cosmetics działającej już w grupie Rohto? Strategię oczywiście mamy wypracowaną. Jej kluczowe elementy są jasno określone przez organizację. Wiemy, dokąd mamy iść, w jakim terminie, co mamy osiągnąć. Jednak pewne części tej zasadniczej strategii wciąż musimy dopracowywać i wdrażać dopiero wówczas, kiedy priorytetowe cele zostaną zrealizowane. Rohto ma model biznesowy, który polega na rozwijaniu przejętych organizacji poprzez rozwój lokalnych marek oraz wpro-

wadzanie marek korporacyjnych przy pozostawieniu dużej swobody działania lokalnemu managementowi. Zależy nam na stabilnym i sukcesywnym rozwoju. Ostatnio podczas rozmowy z prezesem grupy usłyszałam, że Rohto zna się na globalnym biznesie, ale nie chce wnikać w szczegóły tego lokalnego, bo tej wiedzy ma zdecydowanie mniej. To uściślając: czy mogłaby Pani wskazać podstawowe cele strategiczne firmy? Przede wszystkim rozwijanie na polskim rynku tych marek, które mamy w portfolio, czyli: Perfecta, Yoskine, Celia, Cashmere, Dax Sun. Drugim celem strategicznym jest rozwój eksportu przy wykorzystywaniu wszelkich możliwości, jakie stwarza nasza obecność w grupie Rohto, która obecna jest teraz na ponad 20 rynkach, przede wszystkim azjatyckich. Grupie zależy, by wykorzystać potencjał globalny do rozwoju naszych brandów. Trzecim celem jest wprowadzenie marek korporacyjnych na rynek polski. I jak słyszałam, właśnie jesteście w przededniu rynkowej premiery… Tak, jedno takie wprowadzenie już mamy za sobą, i to zwieńczone sukcesem. Uznaliśmy, że nie powinniśmy czekać, tylko wykorzystać sprzyjający nam czas na wprowadzenie nowej marki na rynek. Mam tu na myśli amerykańskie balsamy ochronne do ust SoftLips, które są już dostępne w większości sieci i sprzedają się bardzo dobrze. Teraz wprowadzamy stopniowo na rynek jeden z największych korporacyjnych brandów – Hada Labo. To może warto wykorzystać marketingowo modę na trend pielęgnacji inspirowany Azją? Zdecydowanie! Rzeczywiście azjatyckie podejście do pielęgnacji jest niezwykłe. Tych kroków, które Azjatki wykonują, dbając o skórę, jest zdecydowanie więcej niż średnia europejska. Kobiety w Azji używają wielu kosmetyków do pielęgnacji twarzy – dla nich ważny jest cały rytuał pielęgnacyjny. Rezultat, moim zdaniem, tak pogłębionej pielęgnacji jest widoczny, bo skóra Azjatek jest w doskonałej kondycji. Chcemy więc wykorzystać moment, kiedy na wschodnie, bardzo holistycz-

ne rytuały pielęgnacyjne zapanowała w Europie moda. Zresztą nawet mamy taki odzew z sieci, że konsumentki coraz częściej szukają produktów inspirowanych Dalekim Wschodem, więc czas na to wdrożenie wydaje się doskonały. Debiut marki Hada Labo wpisuje się zatem w konsumenckie trendy, ale dodatkowo pewne pierwiastki japońskie chcemy także przenosić do naszych marek lokalnych. Czy planują Państwo jakąś kampanię reklamową dla nowej marki – jak wiadomo, półka pielęgnacji białej jest wyjątkowo konkurencyjna… Najpierw budujemy silną dystrybucję, by Hada Labo obecna była na półkach drogerii, a potem dopiero możemy konsumentki do użytkowania nowej marki zachęcić. Nie chcemy sytuacji, by przestrzelić czasowo z kampanią reklamową, nim produkt nie będzie miał zapewnionego miejsca na półkach, zwłaszcza tych dla nas najistotniejszych. Na pewno będziemy mocno komunikować tę markę konsumentkom, bo w dzisiejszych czasach bez wsparcia marketingowego chyba żadnej marce nie udałoby się ani zaistnieć, ani przetrwać. Jednak krok po kroku: właściwa dystrybucja i zbudowanie półki są tu zadaniem numer jeden. Dax Cosmetics ma portfolio bogate i coraz bogatsze w brandy. Jak Pani zdaniem można tu wytyczać linie graniczne, by marki te ze sobą nie konkurowały? To trudne i skomplikowane zadanie marketingowe. Jesteśmy na etapie dookreślania brandów, czyli chcemy zbudować dla nich pozycjonowanie. To po kolei: Perfecta… Długofalowy rozwój tego brandu zakłada, żeby Perfecta była marką bardziej międzynarodową. Dla niej widzimy szeroki potencjał eksportowy. Jest to marka ze średniego segmentu cenowego, czyli dostępna w wielu kanałach dystrybucyjnych, z ciekawymi możliwościami komunikacji. Tę międzynarodowość oczywiście musimy w naszych planach w pewien sposób uszczegółowić, ale taki jest plan w szerokim ujęciu, z wykorzystaniem możliwości, jakie stwarza obecność firmy Rohto na wielu rynkach zagranicznych.


Oczywiście Perfecta, jako marka bliska Polkom, pozostanie również silnym brandem lokalnie.

A Celia? Zdecydowanie polska! To się będzie wiązało z dopasowaniem cenowym, dystrybucyjnym, promocyjnym i komunikacji marketingowej. Czy Celię udało się odmłodzić? Tradycje tej marki są nie byle jakie… Co jednak z pozyskiwaniem młodszych konsumentek? Z badań wynika, że konsumentki, które obecnie używają Celii – i to zarówno w kategorii pielęgnacji, jak i kolorówki – mają bardzo dobre skojarzenia. To marka, która w trudnych czasach PRL-u dawała im luksus – jej postrzeganie jest więc w starszych grupach wiekowych znakomite. Natomiast ciekawie się przedstawia sprawa w młodszym pokoleniu – ono w ogóle nie ma żadnych konotacji z tą marką, nie zna jej tradycji, ale przez to nie ma też żadnych negatywnych skojarzeń i klisz. I to jest ważne, bo nie odrzuca jej z góry, ale po prostu używa, lubi. Wiem jednak, że tu jeszcze sporo pracy przed nami, by na nowo tworzyć komunikację tej marki, rozbudowywać linie etc. Punkt wyjścia jednak jest zupełnie niezły. To kończąc wędrówkę przez marki: kto w tym roku przejmie słońce i będzie liderem kategorii produktów do opalania/ po opalaniu?

Na pewno jednak zauważa Pani, że graczy w kategorii przybywa co sezon…? Tak, to naturalne, że firmy chcą się rozwijać. Trudno jest rosnąć w kategorii, w której już się jest, a wejście w nową to zawsze pewne możliwości uszczknięcia kawałka z innego tortu. Teraz małe podsumowanie: marki produkowane w fabryce Dax Cosmetics w Duchnowie zachowują swój polski charakter i pochodzenie, ale nowy właściciel dodaje im więcej wiatru w żagle? Zdecydowanie tak. Od ponad 30 lat produkowane są tu, u nas, wspaniałe kosmetyki, które pokochały miliony Polek. Kompetencje w produkcji, ale też znajomości polskiego rynku mamy olbrzymie – i to wielka wartość naszej firmy. Ale możliwości, jakie daje nam obecność w grupie Rohto Pharmaceuticals w kwestii rozszerzania eksportu czy pozyskiwania najlepszych surowców, to kolejny ważny benefit, co warto podkreślać. Dodam, że Rohto jest również producentem składników kosmetycznych, co umożliwia nam dostęp do tych naprawdę najlepszych i unikatowych i pozwoli budować dla naszych marek pod względem składów i formulacji przewagę konkurencyjną we wszystkich kategoriach, w których jesteśmy obecni. Rohto obecne jest na rynku od ponad stu lat! Firma zaczynała od farmacji, a potem rozwinęła

15

magazynkosmetyki.pl

Yoskine… Tutaj nasze myślenie idzie w kierunku marki premium – tak ją chcemy budować i pozycjonować. Obecnie kosmetyki te na półkach kosztują od 49 do 89 zł, ale planujemy również wprowadzanie nowych, nieco droższych serii. Zależy nam jednak, by była to marka bardzo wysokiej jakości, ale dostępna cenowo dla Polek. Naszą główną grupą docelową są tu konsumentki 40+. Dystrybucja na pewno będzie węższa niż w przypadku Perfecty. To, co dla nas jest bardzo interesujące, to ścisła współpraca z Research Centre w Japonii – i to już rozpoczęliśmy. Relaunch Yoskine odbył się właśnie we współpracy z Japończykami. Jest to marka oparta na japońskich składnikach, innowacyjnych patentach, zaawansowanych technologiach. W tej marce więc znajdziemy pierwiastek japońskości, jaki przenika w ramach nowej struktury właścicielskiej.

Dax Sun! (śmiech). Ale mówiąc poważnie, to jest bardzo trudne pytanie. Co roku robimy wszystko, by jeszcze szerzej sprzedawać produkty do ochrony przeciwsłonecznej, mieć interesujące nowości, dawać dowody, że Dax Sun jest marką ekspertem w zakresie ochrony przeciwsłonecznej, podkreślać, że mamy filtry najwyższej jakości. Wiem też jednak, że konkurencja przeprowadza wiele aktywności, ale to jest motywujące. Bo przecież kiedy tylko kończy się jeden sezon, ruszają natychmiast prace nad przygotowaniami do kolejnego. I cel: być liderem kategorii, działa bardzo stymulująco…


również swoją działalność w biznesie kosmetycznym. Na rynkach azjatyckich jest liderem – postrzegana jaka firma z olbrzymim branżowym know-how.

16

wywiad • RYNEK KoSMETYCZNY

Najważniejsze obecnie dla firmy kategorie sprzedażowe…? Oczywiście pielęgnacja twarzy. To nasz core biznes. Najważniejszy, największy, ale najtrudniejszy, bo najbardziej konkurencyjny. Będziemy tu na pewno walczyć o więcej. Rok 2015 zakończył się tu dla nas pomyślnie – zarówno w udziałach rynkowych, jak i wartości sprzedaży zanotowaliśmy dwucyfrowy wzrost! Perfecta zanotowała 30-procentowy wzrost sprzedaży. Ma Pani przypuszczenia, co na ten wzrost wpłynęło? Wiele czynników miało tu znaczenie: od zbudowania dobrej oferty, przez właściwą dystrybucję, po kampanię reklamową. Serią, która sprzedawała się w Perfeccie najlepiej, był Elixir Multi-Kolagen reklamowany przez Magdalenę Różdżkę. Udało nam się zbudować dobry trial, ale ponieważ produkt jest bardzo dobry, dość szybko nastąpiły kolejne zakupy, co świadczy o tym, że produkt przyjął się na rynku z powodzeniem. Mówiła już Pani wcześniej o strategii rozwoju przez eksport. Które kierunki są Pani zdaniem najistotniejsze? Na pewno wschodnie, ale zarówno ten bliższy wschód, jak i Daleki Wschód. Bardzo zależy nam, by wejść z Perfectą na rynki azjatyckie, bo to byłby naprawdę olbrzymi wzrost sprzedaży marki. Musimy więc teraz mocno angażować naszych partnerów z grupy… Ma Pani za sobą bogate doświadczenie zawodowe. Branżowe rozeznanie, ale też umiejętność pracy w korporacji pewnie się teraz przydają? Większą część zawodowego życia związałam z kosmetykami. Zaczynałam jednak w innej branży – piwnej. Pracowałam w Browarach Tyskich, kiedy te zostały przejęte przez SABMiller. To tam nauczyłam się, jak z marki lokalnej zrobić markę ogólnonarodową. Później przeprowadziłam się do Warszawy i pracowałam w centrali Coty dla Eastern Europe. To był ten moment, kiedy sama sobie odpowiedziałam, że to jest branża, z którą chcę się związać na długo. Z nią się utoż-

samiałam, dobrze ją czułam. Po Coty długi czas spędziłam w Laboratorium Kosmetycznym Dr Irena Eris… Świetna szkoła branżowa! Tak, to prawda, wiele się tam nauczyłam. Później zdobywałam doświadczenie na rynku farmaceutycznym, pracując przez trzy lata dla prężnie rozwijającej się firmy Adamed. Bardzo sobie to doświadczenie cenię. To już był rynek, który niczego nie odpuszcza – w farmacji walczy się twardo, i to o ułamki udziałów! Farmacja uczy innego spojrzenia na biznes. Gdy otrzymałam propozycję pracy w Dax Cosmetics, wiedziałam, że będzie to wyzwanie! Cele, które mam do zrealizowania, są niezwykle ambitne… ale na szczęście lubię wyzwania. Im trudniej, tym ciekawiej. Kierując firmą, szuka Pani zawsze punktów odniesienia swoich marek do marek konkurencyjnych czy idzie własną drogą, nie oglądając się na innych…? Pomijanie konkurencji byłoby nonszalancją. Oczywiście monitorujemy rynek bardzo uważnie. Wiemy, kto, co i jak na nim sprzedaje, jakie są trendy. Na pewno jednak nie kopiujemy pomysłów innych marek czy firm. Podobieństwa staramy się eliminować, ale od pewnych wspólnych trendów uciec nie sposób. Moim zdaniem marka ma tożsamość albo jej nie ma. Ja chcę, by nasze marki zawsze miały swoją tożsamość! Jacy są polscy konsumenci? Bardzo świadomi, bardzo wybredni, podchodzący z dużym dystansem do zakupów. Uwielbiam obserwować konsumentów przy półce: to, jak się zachowują, jak porównują produkty, co finalnie wrzucają do koszyków. Widzę, że czytają opisy na opakowaniach, dostrzegam, że cena nie jest już najistotniejszym czynnikiem zakupowym, z ich wyborów wynika raczej stawianie na value for money. Dodałabym jeszcze, że jest to konsument zmienny w kontekście wybieranych marek, często kierujący się po prostu promocyjnością oferty. Jak postrzegają Panią pracownicy? Twarda, ale inspirująca – to udało mi się usłyszeć. Cenię sobie zwłaszcza tę drugą część. Wydaje mi się, że się zmieniam. Ta zmiana następuje w zależności od tego, z jaką sytuacją muszę się zmierzyć. Realizacja wyznaczonych kierunków wymaga pewnej twardości, pewności,

konsekwencji. A jaki ma Pani sposób na odreagowanie zawodowych stresów? Lubię sport, więc staram się regularnie uprawiać nordic walking – w weekend idę szybkim tempem 20-30 kilometrów. Innym sposobem na zmianę perspektywy są podróże. To najlepsza metoda na odreagowanie, a jednocześnie właśnie podczas dalszych czy bliższych wyjazdów przychodzą mi do głowy pewne ciekawe pomysły. W Polsce uwielbiam wracać niezmiennie do Sopotu. Ale w przypadku wyjazdów za granicę wolę odkrywać wciąż nowe miejsca. W końcu jest tyle miejsc na świecie, a tylko jedno życie (śmiech). Pani ulubiony kosmetyk? Zawsze jest aktualny z moim miejscem pracy. W tej chwili używam więc kosmetyków Dax Cosmetics, ale szczególnie lubiane jest serum Yoskine Maryoku z jedwabiem. Bardzo lubię testowanie nowości – jak typowa polska konsumentka (śmiech). Pytanie futurologiczne: jak ten nasz polski rynek będzie wyglądał za pięć-dziesięć lat? Są tu dwie szkoły. Jedna mówi, że zostanie tak, jak jest, czyli będzie to rynek bardzo rozdrobniony, co jest unikatowe w skali światowej, ale u nas ten model dobrze się sprawdza. Druga koncepcja zakłada jednak pewne ruchy konsolidacyjne. Przychylam się do tego, że przy tak skonsolidowanym retailu, a jednocześnie dużym rozdrobnieniu w przypadku producentów jakieś ruchy konsolidacyjne muszą się wśród tych ostatnich wydarzyć. Być może pozostanie układ, że 50 proc. rynku należy do polskich firm, jednak w dłuższym okresie upatruję, że mniejsi gracze będą systematycznie włączani w struktury większych organizacji. Jak Pani zdaniem Dax Cosmetics powinien być postrzegany za pięć-dziesięć lat? Bardzo dużo dobrego do tej organizacji wnieśli jej założyciele i poprzedni właściciele. Stworzyli bardzo dobre marki, które mają mocną pozycję na rynku. I tego nie chcę zaprzepaścić, tylko wciąż to rozwijać. Docelowo zależy mi na tym, by była to międzynarodowa firma, sprzedająca na różnych rynkach, ale z widocznymi wciąż polskimi korzeniami.



18

a k a d e m i a k o s m e t y k รณ w โ ข dep i l a cj a


Gładko,

Kilka dni temu zobaczyłam w internecie mem pod hasłem depilacja. Obrazek pokazywał nogi w różnych porach roku. Niewydepilowane zimą, wydepilowane łydki wiosną i całe wydepilowane nogi latem. Choć trend się zmienia, rzeczywiście wyższa sprzedaż produktów do depilacji przypada na ciepłe miesiące w roku tekst: Lidia Lewandowska

T

o nie jest nasz ukochany zabieg kosmetyczny, choć ze względu na efekt, jaki przynosi, konsumentki wykonują go trochę w myśl powiedzenia naszego klasyka: „nie chcem, ale muszem”. Z regularnością bywa różnie, to już zależy od nastawienia samej kobiety. Jedne nie wyobrażają sobie owłosienia pod pachami czy na nogach, nawet jeśli tego nie widać pod ubraniem, inne robią to rzadziej, bo co z oczu, to z serca. Zgadza się z tym stwierdzeniem Justyna Strugacz z firmy Miraculum: – Znaczenie depilacji dla Polek: deklaratywnie jest bardzo ważna, jednak rzeczywistość jest nieco inna – wszystkie produkty do depilacji w Polsce nadal odznaczają się wyraźną sezonowością. Polki zaczynają ich używać, gdy odsłaniają nogi latem. Najchętniej stosują szybkie i bezbolesne sposoby. Maszynki jednorazowe wciąż wygrywają ze specjalistycznymi preparatami do usuwania zbędnego owłosienia.

magazynkosmetyki.pl

gładko

19


Liczy się wygoda

20

a k a d e m i a k o s m e t y k ó w • dep i l a cj a

Polki przede wszystkim wybierają rozwiązania wygodne. To powoduje, że maszynki do golenia trzymają się mocno. Choć sama depilacja mechaniczna jest rzeczywiście prosta w obsłudze, zapewnia jednak najkrótszy efekt. Coś za coś. Kategoria produktów dla kobiet obejmuje podobnie jak w przypadku męskich jednorazówki i maszynki systemowe. Producenci idą w kierunku perfekcyjnego dopasowania kształtu główki do tego, by gładko i równo przesuwały się po

ciele. Rączka jest wyprofilowana i wykonana w taki sposób, by maszynkę dało się stabilnie trzymać nawet mokrymi rękami pod prysznicem. Do tego twórcy damskich golarek kładą olbrzymi nacisk na estetyczny design, bo jak wiadomo, kobiety kochają piękno. Nawet w tak prozaicznych przedmiotach jak tych przeznaczonych do depilowania ciała.

Możliwości jest jednak znacznie więcej

Mimo że golenie mechaniczne wybiera większość Polek, bo jest szybkie i proste w obsłudze, to jednak możliwości usunięcia niechcianych włosków jest znacznie więcej. Są przecież kremy i pianki depilacyjne, plastry i woski do wyrwania włosków razem z cebulkami. Każda z tych metod ma swoje zalety i wady, fanki i przeciwniczki, które z różnych względów takiej formy depilacji unikają. Depilatory chemiczne, czyli właśnie pianki i kremy, mają w składzie związki, które rozpuszczają włosy na powierzchni skóry. Niektóre środki zawierają również składniki potrafiące dotrzeć w jej głąb i osłabić cebulki włosów,

a tym samym opóźnić ich odrost. Dodatkowo producenci dodają do nich składniki chroniące skórę przed podrażnieniami. Ta forma usuwania owłosienia jest skuteczna na każdy rodzaj włosów. Zarówno włosy krótkie, jak i dłuższe są roztapiane tuż przy ciele. Zarost zaczyna odrastać dopiero po trzech-czterech dniach od zabiegu, jednak końcówki są lekko zaokrąglone, dzięki czemu konsumentka nie odczuwa nieprzyjemnego kłucia. To, co jest minusem dla niektórych pań, to konieczność dokładnego rozprowadzenia produktu na tych strefach, które depilacji poddają, odczekania kilku minut, by preparat zadziałał, a potem konieczność usunięcia resztek produktu z roztopionymi włoskami i zmycia ciała. Czasem męczy je również „chemiczny” zapach kosmetyku. Jednak producenci nie zasypiają gruszek w popiele. Cały czas pracują nad formułami, które działają błyskawicznie, a zapach składnika rozpuszczającego włoski przykrywają innym, znacznie przyjemniejszym dla nosa. Konsumentki może też dziwić rozstrzał cenowy. Są przecież kosmetyki za kilka złotych i za kilkadziesiąt. Różnica? Podstawowe działanie jest


Anna Kamand, senior brand manager Perfecty

Marka Perfecta oferuje swoim klientkom przede wszystkim szybką i bezbolesną depilację. Perfecta EpiLady to linia nowoczesnych produktów przeznaczonych do depilacji twarzy i ciała, które już w trzy minuty usuwają niechciane włoski. W skład serii wchodzą waniliowy krem do depilacji ciała oraz czekoladowy krem do depilacji twarzy i miejsc wrażliwych takich jak: wąsik, broda, pachy i bikini. Produkty te skutecznie i bezboleśnie depilują oraz, co bardzo ważne, ładnie pachną, dzięki czemu cały zabieg jest przyjemniejszy, a zapach wanilii i czekolady pozostaje na skórze jeszcze przez jakiś czas. Dodatkowo produkty zawierają składniki aktywne, które koją podrażnienia, regenerują mikrourazy oraz głęboko nawilżają skórę, m.in.: alantoinę, D-panthenol, kolagen i elastynę. Oba kremy opóźniają odrastanie włosków, a po depilacji skóra jest jedwabiście gładka.

takie samo, z reguły w droższych preparatach znajdziemy więcej składników pielęgnacyjnych i opóźniających odrost włosków. Różnice te jednak są na tyle subtelne, że osobiście nie wiem, czy akurat w tej kategorii jest sens przepłacać…

Auuuuć!

Wosk to depilacyjny klasyk, znany już od czasów starożytnych. Wyrwanie włosków z cebulkami to na pewno atut dłuższego czasu cieszenia się gładką skórą. Nie ma jednak nic za darmo – to boli, po prostu. Oczywiście każdy z nas ma inny próg bólu i co dla jednych jest torturą, dla innych ledwie nieprzyjemnym chwilowo doznaniem. Woskowanie na zimno, czyli usuwanie włosków specjalnymi plastrami, jest stosunkowo proste. Należy je ogrzać, pocierając swoimi dłońmi lub trzymając chwilę nad parą. Po chwili przykładamy je do ciała i odrywamy. Brzmi dobrze, choć zdarzają się niedociągnięcia. Niestety, bywa, że sporo włosków przyklei się do skóry, a nie do plasterka, i trudno je usunąć. Trzeba zatem w takim miejscu znów przykleić plaster i zdecydowanym ruchem oderwać od skóry. Na pewno warto zwracać uwagę klientek, by postępowały dokładnie z instrukcją podaną przez producenta, jeśli chodzi o sposób aplikacji i kierunek odrywania plastra. To znacząco poprawia efekt zabiegu. Alternatywa? Woski na ciepło. Kremowe można kupić w drogerii, twarde przeznaczone są do użytku w salonach kosmetycznych. Te drugie wymagają większej ostrożności, bo trzeba je podgrzać aż do 42 stopni, co stwarza już ryzyko poparzenia skóry. Wosk w kremie wymaga około 36 stopni, więc jest bezpieczniejszy, dlatego też jest dostępny na rynku masowym. Dzień przed woskowaniem warto zrobić peeling ciała. Nie wolno jednak przeprowadzać tej formy depilacji na skórze podrażnionej. No i włoski trzeba wyhodować – powinny mieć około


22

3-5 mm – krótsze po prostu mogą nie dać się usunąć. Pozostałości wosku usuwamy oliwką (często dołączona jest specjalna nasączona chusteczka do produktów, choć moja uwaga do producentów brzmi: zaoferujcie nieco większą lub kilka, by dokładniej oczyścić skórę). Oliwka koi i łagodzi podrażnienia, ale dodatkowo warto posmarować po jakimś czasie skórę balsamem ze składnikiem opóźniającym odrost włosków. I kiedy już efekt gładkości jest taki, jak założyłyśmy, można śmiało prezentować gładkie, najlepiej dobrze nawilżone balsamem nogi.

a k a d e m i a k o s m e t y k ó w • dep i l a cj a

Inne kosmetyki związane z kategorią

Na pewno związek przyczynowo-skutkowy z tą kategorią mają rozmaite żele do golenia, ułatwiające maszynce poślizg i dokładne golenie. Większość pań jednak używa tradycyjnego żelu pod prysznic podczas wykonywania mechanicznej depilacji. Z pewnością przydadzą się po depilacji balsamy łagodzące, które przywrócą skórze komfort i ukojenie po zabiegu. Obecnie również antyperspiranty mają coraz częściej na uwadze to, że aplikuje się je często na depilowaną skórę, więc kierunek większej łagodności i kojenia jest częściej artykułowanym benefitem. Peelingi natomiast przygotowują skórę do depilacji – skóra jest gładsza, a niektóre włoski, które wrosły w skórę, udaje się wyciągnąć na powierzchnię, by ostatecznie wyrwać je z korzeniami. Panie, które stawiają na woskowanie, często zaopatrują się również w podgrzewacz do wosku, bo czyszczenie garnków bywa mocno kłopotliwe.

Te strefy

Kobiety najczęściej depilują nogi i pachy. Te panie, którym sypnął się wąsik, rozprawiają się również z owłosieniem nad ustami. Coraz więcej Polek depiluje też strefy intymne. To już nie jest temat tabu. Po prostu zwyczaje kulturowe się zmieniły i panie dbają również o estetykę miejsc intymnych. Jeszcze kilka dekad temu miejsca intymne kobiet wyglądały tak, jak stworzyła je natura. Niektóre panie starały się jedynie usuwać włoski z pachwin. Potem zaczęto lansować regularny trójkąt na wzgórku łonowym, który w kolejnych latach wyewoluował w paseczek, by dziś w końcu dojść do etapu, kiedy sporo kobiet stawia na dziewczęcą gładkość totalną. Oczywiście to kwestia gustu i wyboru kobiety. Nie wszystkie temu dyktatowi się poddają, a niektóre wręcz manifestują swoje poparcie dla naturalności pod tym względem i o żadnej depilacji bikini słyszeć nie chcą. Zdania specjalistów są tu jednak podzielone. Część ginekologów odradza pacjentkom depilowanie, zwłaszcza brazylijskie, czyli do zera, z uwagi na możliwość częstszych infekcji intymnych. Inni jednak stoją na stanowisku, że jest znacznie więcej możliwości ograniczania ryzyka infekcji i w depilacji wroga zdrowia kobiety nie widzą. Uwaga: w przypadku depilacji okolic intymnych depilatorami chemicznymi należy bezwzględnie unikać aplikacji kosmetyku bezpośrednio na narządy intymne. Kremy do depilacji aplikujemy jedynie na zewnętrzne, boczne partie bikini. Należy również w tym przypadku wybierać produkty bardzo delikatne, najczęściej opisane przez producenta jako możliwe do stosowania do depilacji bikini.

Polecamy! Sensual Laboratorium Kosmetycznego Joanna krem do depilacji ciała 3 minuty umożliwia komfortowe usuwanie włosów z wrażliwych partii ciała w warunkach domowych. Krem wzbogacono oliwą z oliwek, która tworzy na powierzchni skóry ochronny film zapobiegający jej nadmiernemu przesuszeniu i szorstkości. To metoda szybka i niepowodująca podrażnień, po zabiegu skóra jest gładka i przyjemna w dotyku. Do opakowania dołączona jest saszetka z balsamem łagodzącym po depilacji. Cena: 7,70 zł/10 g Perfecta EpiLady waniliowy krem do błyskawicznej depilacji ciała działa ekspresowo i pozwala na bezbolesną depilację. Skutecznie usuwa włoski już po trzech minutach i nie powoduje podrażnień. Kolagen morski głęboko nawilża oraz regeneruje skórę, a także sprawia, że skóra staje się elastyczna i jedwabiście miękka w dotyku. Sok z aloesu utrzymuje optymalny poziom nawilżenia, przyspiesza regenerację i zmiękcza skórę. Alantoina i witamina E błyskawicznie koją wszelkie podrażnienia i mikrourazy. Cena: 12,80 zł/100 ml Laser Precision Eveline Cosmetics delikatny krem do depilacji miejsc wrażliwych inspirowany zabiegiem trwałej depilacji owłosienia zapewnia spektakularny efekt gładkiej skóry. Usuwa nawet najmniejsze włoski. Multifunkcyjna kompozycja składników aktywnych sprawia, że krem osłabia odrastające włoski, a także zapewnia skórze wrażliwej intensywną pielęgnację i skutecznie zapobiega powstawaniu podrażnień. Cena: 9,99 zł/125 ml Ziaja Sensim Depile – krem do depilacji skóry wrażliwej szybko i skutecznie usuwa owłosienie. Działa kojąco, szczególnie w miejscach skłonnych do podrażnień. Zmiękcza i nawilża skórę, likwiduje uczucie szorstkości. Szczególnie polecany dla osób o wrażliwej skórze do depilacji delikatnych miejsc pach i bikini. Cena: 7,50 zł/100 ml Bielenda Vanity Gładkie Ciało – krem do depilacji z alantoiną, aksamitny i delikatny, wyjątkowo łagodnie i dokładnie usuwa nawet najkrótsze włoski, czyni depilację skuteczną i bezbolesną. Dodatek alantoiny głęboko nawilża i łagodzi podrażnienia. Skóra szybciej wraca do równowagi po depilacji, a depilowane miejsca na długo pozostają gładkie i optymalnie wypielęgnowane. Cena: 9 zł/200 ml Delia Cosmetics Total Effect krem do depilacji 12 w 1 dzięki szybkiej i wygodnej aplikacji oraz skutecznym składnikom depilującym i kojącym podrażnienia pozwala na dokładną depilację na długi czas. Usuwa nawet bardzo krótkie włoski. Zawiera kojącą alantoinę, nawilżający D-panthenol oraz wygładzający ekstrakt z owoców baobabu. Opóźnia odrastanie włosków (ekstrakt z Larrea Divaricata). Cena: 7 zł/100 ml Tanita plastry z woskiem z ekstraktem z pereł do depilacji ciała, do skóry suchej i wrażliwej – miękkie i przezroczyste plastry to skuteczny sposób na dokładną i szybką depilację ciała woskiem w domu. Efekt utrzymuje się kilka tygodni, a regularnie powtarzany zabieg sprawia, że włoski wolniej odrastają, nowe są cieńsze i rzadsze, dodatkowo czas między zabiegami znacznie się wydłuża. Formuła wosku wzbogacona ekstraktem z pereł idealnie odpowiada potrzebom skóry wrażliwej i suchej. Łagodzi i doskonale odżywia, aktywnie regenerując i nawilżając skórę. Cena: 12 zł/12 plastrów


Małgorzata Włodarczyk, pełnomocnik ds. rozwoju Delia Cosmetics

Wilkinson Quatro for Woman Sparkle – skuteczna i… śliczna! Jej unikatowa rączka z brokatem w modnym morelowym kolorze przyciągnie wzrok każdej kobiety. Cztery ostrza zapewniają szybkie i dokładne golenie. O pielęgnację dbają dwa paski nawilżające zawierające ekstrakt z papai oraz puder perłowy, który opóźnia starzenie się skóry, rozjaśnia przebarwienia i odbudowuje naskórek. Pasek napinający naciąga skórę i podnosi włoski, umożliwiając golenie tuż przy skórze. Kratka ochronna na ostrzach minimalizuje ryzyko zacięć. Cena: 21,99 zł/3 sztuki Maszynki z wymiennymi ostrzami Gillette Venus wyposażone są w ruchomą główkę dla jeszcze lepszego dotarcia do trudno dostępnych miejsc, a także unikatowe wkłady o owalnym kształcie, zaopatrzone w trzy progresywnie umocowane ostrza osadzone pomiędzy ochronnymi poduszeczkami. Poduszeczki te łagodnie napinają skórę podczas golenia, wystawiając więcej włosków na działanie maszynki, co skutkuje dokładniejszym goleniem już za pierwszym pociągnięciem maszynki. Odpowiadając na potrzeby suchej skóry, maszynki z wymiennymi ostrzami Gillette Venus mają sygnalizujący pasek nawilżający z aloesem i witaminą E, który blaknie, kiedy nie osiągasz już optymalnej gładkości. Cena: 39,99 zł Maszynki systemowe Dorco oferują produkt klasyczny o trzech, czterech, sześciu ostrzach lub nowoczesny – z elastyczną główką dostosowującą się do konturów ciała. Absolutną wyjątkowość w ofercie stanowi fakt, iż wszystkie maszynki systemowe – damskie i męskie – są kompatybilne. To sprawia, iż dowolnie można łączyć rączki z główkami, gdyż wszystkie pasują do siebie. Cena: 39,90 zł AA Shave & Care balsam do golenia 2 w 1 – dzięki silnym właściwościom nawilżającym i regenerującym przeznaczony jest do częstego stosowania nawet przez osoby o skórze wrażliwej i delikatnej. Bogate w składniki odżywcze masło shea aktywnie stymuluje procesy regeneracji i odbudowy naskórka. Dzięki aksamitnej konsystencji balsamu ostrze maszynki delikatnie przesuwa się po skórze, umożliwiając precyzyjną i komfortową depilację. Cena: ok. 18,50 zł/250 ml

23

magazynkosmetyki.pl

Depilacja, choć stosowana przez cały rok, największą popularnością cieszy się w okresie wiosenno-letnim. To wtedy chętniej odkrywamy ciało i zrzucamy z siebie ciężkie płaszcze. Polki chętnie korzystają z domowej depilacji. Jest to związane z brakiem czasu, który musimy poświęcić na wizyty u kosmetyczki. W zależności od preferencji i przyzwyczajeń panie wybierają zazwyczaj kremy, na przykład Delia Cosmetics Total Effect krem do depilacji 12 w 1, który ma skuteczne składniki depilujące i kojące podrażnienia. Popularnym produktem są również plastry do depilacji – przy regularnym wykonywaniu depilacji włoski wolniej odrastają, a czas między zabiegami znacznie się wydłuża. Delia Cosmetics oferuje swoim klientkom przezroczyste plastry w trzech wariantach: o zapachu truskawkowym, czekoladowym i bezzapachowy, by jeszcze bardziej umilić czas spędzony na usuwaniu owłosienia.


Skóra

24

dobrze chroniona

rynek kosmetyczny • OCHRONA SŁONECZNA

Gdy przychodzą cieplejsze dni i zrzucamy z siebie kolejne warstwy ubrań opalenizna sprawia, że czujemy się bardziej atrakcyjnie. Mimo ogólnie dostępnych informacji o chorobach skóry wywoływanych niebezpiecznym działaniem promieni słonecznych nadal wielu z nas trudno zrezygnować z przyjemności opalania. Warto jednak pamiętać o kilku zasadach, dzięki którym opalanie może być nie tylko przyjemne ale i bezpieczne. tekst Magdalena Ziętkiewicz

Ż

eby zapobiec niekorzystnemu działaniu promieni słonecznych niezbędna jest ochrona w postaci specjalnie przeznaczonego do tego olejku lub balsamu. Klientom kupującym preparaty ochronne warto przypomnieć, że nakłada się je na ciało jeszcze przed wyjściem na słońce, po to aby po rozprowadzeniu ich równomiernie na skórze miały czas się wchłonąć. Chronić skórę należy nie tylko na plaży, gdzie eksponowana jest na słońce cała powierzchnia ciała, ale i wtedy gdy bardziej kuse stroje noszone na co dzień nie zakrywają ramion, dekoltu czy nóg.

Opalanie

Niewielka dawka światła słonecznego może mieć pozytywny wpływ na nastrój i samopoczucie, wspiera procesy krążenia i metabolizmu oraz aktywuje wytwarzanie witaminy D. Jednak długotrwała ekspozycja na słońce może skończyć się podrażnieniami i oparzeniami skóry. Promienie słoneczne powodują przedwczesne starzenie się skóry, pojawianie się piegów i plam.

Jak chronić skórę na słońcu?

Wybór ochrony przeciwsłonecznej zależy przede wszystkim od typu skóry, jej wrażliwości oraz pigmentacji.

Ważny jest również czas ekspozycji ciała na działanie promieni słonecznych oraz pora roku i położenie geograficzne, w którym się znajdujemy. Dla skóry dziecka, która jest bardzo podatna na podrażnienia i oparzenia zawsze należy stosować preparaty z faktorem 50 i więcej przy średnim i wysokim poziomie natężenia promieniowania słonecznego. Bardzo jasna i piegowata skóra ekstremalnie wrażliwa również wymaga najwyższej ochrony. Ochronę 50SPF w bardzo gorące, słoneczne dni warto stosować również w przypadku skóry bardzo wrażliwej, która jest jasna i podatna na powstawanie piegów oraz w przypadku skóry wrażliwej, niezbyt jasnej, której właścicielki mają włosy ciemne i ciemny blond. Balsamy z najwyższym faktorem stosować powinno się w tropikach, tam gdzie słońce operuje najmocniej. Klientki planujące wyjazd w egzotyczne, gorące miejsca warto zachęcić do zakupu produktu o wysokim poziomie ochrony przed promieniami UV. Faktor 30 przy wysokim natężeniu promieniowania słonecznego zalecany jest dla skóry mało wrażliwej. Mają ją osoby o ciemnych włosach i ciemnej karnacji. Gdy natężenie promieniowania słonecznego jest średnie ochronę w granicach 30SPF powinny stoso-

wać osoby ze skórą wrażliwą i bardzo wrażliwą. Przy niskim poziomie natężenia promieni słonecznych stosować należy ochronę od 20SPF dla skóry wrażliwej i bardzo wrażliwej. Skóra ekstremalnie wrażliwa, tak jak skóra dziecka najlepiej chroniona jest wówczas faktorem minimum 25. Faktory niższe niż 20SPF nie chronią skóry przed promieniami UV skutecznie w bardzo słoneczne letnie dni. Dla skóry wrażliwej taka ochrona może sprawdzić się w czasie wiosennych lub jesiennych miesięcy, kiedy natężenie promieniowania nie jest wysokie.

Po opalaniu

Nie należy zapominać, że ochrona przeciwsłoneczna nie sprowadza się jedynie do stosowania kosmetyków z filtrami UV. Już po ekspozycji na słońce trzeba zmęczonej opalaniem skórze zaaplikować specjalne środki pielęgnacyjne, które pomogą w regeneracji skóry podrażnionej działaniem promieni słonecznych. Przy każdym zakupie olejku czy balsamu do opalania warto klientom przypomnieć o zakupie produktu przeznaczonego do ochrony skóry Preparaty przeznaczone do używania po opalaniu pomagają w odnowie bariery naskórkowej i wzmocnieniu naturalnego systemu ochrony skóry. ■



Uwaga: podróbka! 26

h a n d e l • P odr ó bk i

Chęć posiadania produktów luksusowych, przekonanie o dobrej jakości i nieświadomy wybór – to najczęstsze powody zakupu podrobionych perfum i kosmetyków. O ile konsumenci nie ponoszą odpowiedzialności za dokonaną transakcję, o tyle firma wprowadzająca podróbki do obrotu musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami

K

obieta bez perfum jest kobietą bez przyszłości – powiedziała kiedyś francuska projektantka Coco Chanel. Każdy z nas ma różne oczekiwania co do swojej przyszłości. W większości są to nadzieje na tzw. lepsze jutro – dzień, w którym spotkamy prawdziwą miłość, przyjaciół i zarobimy „prawdziwe” pieniądze. A co by było, gdyby wyraz „prawdziwe” zamienić na „podrobione”? Jutro już nie byłoby lepsze. To dlaczego w przypadku perfum masowo rozglądamy się za podróbkami? Z badań ARC Rynek i Opinia wynika, że 84 proc. Polaków przyznaje, że spotkało się z podróbkami. Podróbki kupują zarówno kobiety, jak i mężczyźni, przy czym zdecydowanie najczęściej młodzi konsumenci w wieku 15-24 lata, a najrzadziej osoby z grupy wiekowej 45-55 lat. Podróbki na bazarze znacznie częściej kupują mieszkańcy średnich miast (200-500 tys. mieszkańców).

W internecie kupują je głównie mieszkańcy dużych miast (powyżej 500 tys. mieszkańców). Kobiety częściej niż mężczyźni są zdania, że podróbki nie ustępują jakością oryginalnym produktom (14 vs. 6 proc.). Mężczyźni z kolei kupują podróbki, gdyż chcieliby mieć coś, co wygląda na luksusowe. Najczęściej kupowane podrabiane produkty to właśnie perfumy (zwłaszcza przez kobiety). Na drugim miejscu są odzież i dodatki, a także obuwie. Mężczyźni stosunkowo często kupują też podróbki sprzętu elektronicznego i elektronarzędzi, kobiety zaś – słodyczy i zabawek.

Świadomie czy nieświadomie

Na zadane na forum pytanie, czy warto kupować odpowiedniki znanych perfum, internauci zgodnie odpowiadają: „Nie”. Wśród najczęstszych argumentów są: „Zapach czę-

tekst: Irina Nowochatko-Kowalczyk

sto jest bardzo podobny, tylko szybko się ulatnia”; „Zapachy podobne do oryginałów, ale nie wszystkie długo się utrzymują. Raczej krótko... ludzie często traktują je jak mgiełkę, nie jak perfumy”; „Zdecydowanie odradzam, szkoda na to nawet najmniejszych pieniędzy...”. Skoro jesteśmy tego świadomi, to skąd mamy takie statystyki? Adam Czarnecki z ARC Rynek i Opinia wyjaśnia, że istnieją dwa rodzaje zakupu podróbek: zakup świadomy oraz nieświadomy. W pierwszym przypadku konsumenci mają świadomość, że kupują produkt podrobiony, jednak ze względu np. na niższą cenę decydują się na niego. W drugim przypadku, który, jak widać z badań, występuje dosyć często, klienci kupują podróbkę nieświadomie i z poczuciem, że jest to jednak produkt oryginalny. Badania pokazują, że klienci najczęściej nieświadomie kupują podróbki w internecie i na bazarach. Wprawdzie


Przez światowe ośrodki handlu

Wprowadzenie do obrotu podróbek to strata nie tylko dla marek. Odbija się to na globalnej gospodarce. Według PAP światowy handel podrobionymi towarami sięga obecnie 2,5 proc. całej międzynarodowej wymiany handlowej (461 mld dol. rocznie). Blisko dwie trzecie podróbek pochodzi z Chin. Według raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) oraz Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) w roku 2013 (najnowsze dostępne dane) podróbki stanowiły 5 proc. całego importu do UE (85 mld euro), co mniej więcej odpowiada wysokości deficytu budżetowego Francji za rok 2014. Na handlu podróbkami traciły w latach 2011-13 najbardziej: Stany Zjednoczone (stamtąd pochodziło 20 proc. podrabianych marek lub łamanych patentów), Włochy (15 proc.), Francja i Szwajcaria (po 12 proc.). Na drugim miejscu jest Turcja, skąd pochodziło 3,3 proc. podrobionych towarów. W raporcie podkreślono, że podrabianie dotyczy wielu sektorów gospodarki: od produktów luksusowych po towary codziennego użytku takie jak kosmetyki, lekarstwa czy żywność. Niektóre z nich mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia konsumentów. Zaznaczono również, że światowe ośrodki handlu takie jak Hongkong, Singapur i Chiny są jedno-

cześnie punktem wysyłkowym dla wielu podróbek. Natomiast ich przemytnicy mają często siedziby w niestabilnych politycznie krajach, takich jak Afganistan albo Syria. Popularną drogą handlu podróbkami są zamawiane przez internet przesyłki pocztowe, stosunkowo tanie i trudne do wyśledzenia przez władze. Tą drogą do odbiorców miało trafić 62 proc. podróbek przechwyconych w latach 2011-13. Zdaniem autorów raportu świadczy to o rosnącej roli handlu online w wymianie międzynarodowej.

Konsekwencje dla firm

Anna Hoffman, radca prawny, rzecznik patentowy z kancelarii JWP, przypomina, że dla konsumenta nabycie podróbki w celach niehandlowych nie wiąże się wprawdzie z sankcjami karnymi, ale stwarza ryzyko co do jakości i bezpieczeństwa towaru. Natomiast dla przedsiębiorcy konsekwencje związane z wprowadzeniem podróbki do obrotu będą o wiele poważniejsze. Jak się przed tym uchronić? – W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę, skąd i od kogo nabywamy towar. Przedsiębiorca może bowiem dopuścić się naruszenia prawa nawet wtedy, gdy zamówił towar legalnie wyprodukowany. Oryginalny produkt nie zawsze może być wprowadzany do dalszej sprzedaży bez żadnych przeszkód bez zgody uprawnionego przy rejestracji znaku towarowego. Wszystko jest w porządku, jeżeli przedsiębiorca zakupił towar na terenie Polski bądź Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Jednak w przypadku sprowadzenia do Polski z USA markowych produktów w celu dalszej odsprzedaży bez zgody właściciela lub licencjobiorcy tego oznaczenia narażamy się na zatrzymanie danego towaru i straty finansowe. Uprawniony do oznaczenia może także zażądać zwrotu zysków z dotychczasowej sprzedaży czy złożenia stosownych oświadczeń np. w prasie. W przypadku uznania przez sąd, iż wprowadzenie towaru bez zgody uprawnionego było umyślne albo spowodowane brakiem należytej staranności ze strony przedsiębiorcy, może zostać dodatkowo nałożony obowiązek naprawienia szkody, najczęściej zapłaty odszkodowania – tłumaczy Anna Hoffman.

Do pięciu lat więzienia

Poważniejsze problemy będzie miał przedsiębiorca, gdy okaże się, że towar, który wprowadza do obrotu, jest podróbką. Oprócz wyżej wspomnianych konsekwencji grozi mu również odpowiedzialność karna. Osoba uznana za winną wprowadzania do obrotu towaru oznaczonego podrobionym znakiem towarowym może zostać skazana na grzywnę, karę ograniczenia wolności, a nawet zostać pozbawiona wolności na okres do dwóch lat. W przypadku uznania przez sąd, że dana osoba uczyniła sobie ze sprzedaży podróbek stałe źródło dochodu, kara pozbawienia wolności może zostać zwiększona do pięciu lat. Obrót podróbkami może zostać uznany również za czyn nieuczciwej konkurencji. Wtedy przedsiębiorcę na drodze cywilnej może ścigać również jego konkurent.

Prawo zwrotu

Z najnowszego badania ARC Rynek i Opinia wynika, że konsumenci, świadomie lub nie, nabywają znaczną ilość podrobionych towarów, również w zagranicznych sklepach internetowych. Co można zrobić, jeżeli w paczce zamiast oryginalnych perfum znajdziemy podróbkę? – Konsument może domagać się wymiany towaru na zgodny z umową sprzedaży, a nawet żądać odstąpienia od umowy i zwrotu pieniędzy. Przedsiębiorca będzie zmuszony zwrócić pieniądze – cenę towaru i koszty dostawy – mówi Małgorzata Furmańska z kancelarii JWP. Warto pamiętać, że sprzedawanie podrobionych kosmetyków, odzieży lub zabawek, pochodzących z nieznanych źródeł, o nieustalonym składzie i bez koniecznych atestów, stwarza zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa konsumentów. Organy ochrony praw konsumentów mają prawo przeprowadzać kontrole i zatrzymywać podejrzane produkty. Przedsiębiorca, który nieświadomie zakupił podrobiony towar, też ma swoje prawa. Może go zwrócić i domagać się zwrotu pieniędzy (w ramach odstąpienia od umowy) lub żądać obniżenia ceny. W tym ostatnim przypadku jednak, decydując się dalej obracać podrobionymi produktami, naraża się na konsekwencje prawne. ■

27

magazynkosmetyki.pl

kupując produkt taniej, klienci powinni mieć świadomość, że może on nie być oryginalny, jednak konsumenci mogą być przeświadczeni, że kupują produkty przecenione, z poprzednich kolekcji lub ze specjalnych partii. Przedstawiciel ARC Rynek i Opinia dodaje też, że Polacy często spotykają się z podróbkami, które przybierają różną postać. Są to albo produkty naśladujące oryginalne jeden do jednego – mają znaki towarowe wyglądające jak oryginalne, jednak nie są wyprodukowane przez właściciela marki, albo rzeczy będące imitacją produktów oryginalnych, nieznacznie różniące się wyglądem, jednak nawiązujące do konkretnych produktów danych marek, co jest typowym przykładem pasożytnictwa marketingowego.


Pomysł na klienta 28

Drogerie w województwie kujawsko-pomorskim rozszerzają asortyment, wprowadzając na półki między innymi sztuczne kwiaty i świece zapachowe. Okazuje się to skutecznym sposobem na przyciągnięcie nowych klientów tekst i zdjęcia: Mariusz Polit

handel • RAPORT

N

iestandardowe akcje promocyjne czy produkty z innych branż znajdziemy także w specjalistycznych hurtowniach, do niedawna obsługujących tylko drogerie i sklepy chemiczno-kosmetyczne.

Z hurtowni znika kolorówka

Dobrym przykładem jest tutaj toruńska hurtownia Dukat, która jeszcze kilka lat temu oferowała bardzo duży wy-

bór kosmetyków selektywnych. – Ten segment został przejęty przez handel internetowy, dlatego musieliśmy z niego zrezygnować – opowiada Jarosław Dulski, właściciel (wraz z bratem Sławomirem) toruńskiej hurtowni. W zgodnej opinii braci coraz trudniej jest handlować kolorówką, bo ta pojawia się nie tylko w internecie, ale też w dyskontach i galeriach handlowych. – Powstają małe wyspy w korytarzach galerii. Dla tego asortymentu nie po-

trzeba przecież dużo miejsca, dlatego też nawet tam jest duży wybór kolorówki – opowiada Sławomir Dulski. Wyspy sprawiły, że klient nie szuka już kredki w drogerii, ale idzie do galerii. Kolejnym problemem, który wymiata drogerie z rynku, jest oferowanie markowych kosmetyków w dyskontach, m.in. w Biedronkach. Co oczywiste, kremy są wtedy w bardzo konkurencyjnych cenach. – Niestety, znamy ten schemat. Pracownicy firm chcą wyrobić normy sprzedażowe narzucone przez zarząd. A najprościej to zrobić, wchodząc do sieci dyskontów. Zadowolony jest wtedy i zarząd, i dział sprzedaży, bo normy mają wypracowane. Tylko my, czyli handel tradycyjny, na tym tracimy, bo nie mamy klientów – wyjaśnia Sławomir Dulski. Na razie dobre jest to, że do dyskontów trafiają w dużej części produkty już schodzące z rynku albo też słabo rotujące. Nowości i hity sprzedażowe są tylko w sklepach specjalistycznych. – Tak postępują polskie firmy kosmetyczne i dla nas jest to jedyny ratunek. Klient też zauważa przecież, że w takiej Biedronce kupi tylko stare serie kosmetyków. Trochę żal, że z dyskontami zaczęły współpracować także polskie dobre firmy, między innymi Eveline. Bo trzeba przyznać, że klient wraca do polskich firm. Śmiejemy się z bratem, że to, co na Zachodzie już dawno jest standardem, po latach wchodzi także na nasz rynek. Tam bardzo cenią swojskie produkty od lat, u nas ten trend też już zaczyna być widoczny – dodaje współwłaściciel hurtowni Dukat.

Sklepy wielobranżowe zamiast drogerii

– Jeżeli chcemy cokolwiek sprzedać, musimy wyjechać za miasto – twierdzi Sławomir Dulski. – W Toruniu zostały


Totolotek i kwiaty, ale sztuczne

Z asortymentem eksperymentuje także drogeria Figaro-Jasmin z Ciechocinka, z ulicy Polnej. – W mieście poza sezonem ruch jest niewielki, to, można powiedzieć, typowe miasto letniskowe. Aby zwiększyć obroty, poszerzamy więc sukcesywnie asortyment. W ciągłej sprzedaży

mamy znicze i świece zapachowe, ale te lepszej jakości, marki Bolsius. Oferujemy też karty telefoniczne, ale hitem są zakłady totolotka. W pobliżu był specjalistyczny punkt, ale został zamknięty i my przejęliśmy zakłady. Bardzo dużo ludzi przychodzi wykupić los, a przy okazji kupią mydło, szampon czy też farbę do włosów – opowiada Emilia Szczerbak, kierowniczka drogerii. W sprzedaży ma też tytonie, rajstopy i oczywiście olbrzymi wybór kosmetyków i chemii gospodarczej. – Klientki chętnie kupują produkty marki Nivea, Eveline, Perfectę od Daxa, farby do włosów Joanny. Mamy też między innymi Panią Walewską, bo na stare marki jest u nas duży popyt – przyznaje Emilia Szczerbak. Jeszcze dalej poszedł Mateusz Konopacki, właściciel trzech drogerii (m.in. w Szubinie). – Także poszerzam asortyment, niekoniecznie o produkty kosmetyczne czy chemiczne. Konkurencja, między innymi pobliski Rossmann, też ma te najbardziej popularne marki. Dlatego od niedawna wprowadziłem szeroką ofertę papierniczą, czyli na półkach mam wszystko, co jest potrzebne dzieciom do szkoły. Uzupełnieniem są kwiaty sztuczne. Takim asortymentem mogę powalczyć z konkurencją – opowiada z uśmiechem Mateusz Konopacki, jednocześnie rozpakowując znicze. Warto dodać, że Konopacki obok drogerii prowadzi także sprzedaż hurtową środków chemicznych w hurtowni Matex. ■

Sławomir Dulski, współwłaściciel toruńskiej hurtowni Dukat specjalizującej się w sprzedaży artykułów chemicznych i kosmetyków: Drożeją kosmetyki – Mamy sprzedaż stacjonarną na ulicy Na Zapleczu, ale także magazyn w najgorętszym miejscu miasta, na tutejszej Toruńskiej Giełdzie Towarowej (przy ulicy Chrobrego). Ale i tak większość towaru musimy dowieźć do klientów. Szacuję, że 80 proc. klientów dzwoni i zamawia. Ten transport jest dla nas bardzo kosztowny. Pomimo znaczących przecież obniżek cen paliwa właściciele firm transportowych nie obniżają cen. Drożeją też same produkty, którymi handlujemy. Producenci, właściwie już wszyscy, podnieśli ceny. Jeżeli nie zrobili tego na początku roku, to nowe ceny mamy od marca. Tłumaczą to wyższym kursem euro czy dolara.

Jarosław Dulski, współwłaściciel toruńskiej hurtowni Dukat specjalizującej się w sprzedaży artykułów chemicznych i kosmetyków:

Producenci oszczędzają – Zauważamy, że producenci zaczynają oszczędzać. Kiedyś na wsparcie sprzedaży było sporo gadżetów, dziś nawet o długopisy coraz trudniej. Znikają też przedstawiciele handlowi firm, a ci, którzy zostają, obsługują coraz większe obszary.

Emilia Szczerbak, kierowniczka drogerii w Ciechocinku:

Kominek w drogerii – Klientów przyciąga nie tylko asortyment. W lokalu mamy kominek, który ogrzewa, ale też ociepla atmosferę. Klienci chętnie przystają, pytają, czasem nawet się ogrzewają.

Mateusz Konopacki, właściciel trzech drogerii, m.in. z Szubina:

Promocja także na Facebooku – Towar biorę głownie z dwóch hurtowni – słupskiej Wega-Bis oraz z A-T Krotoszyn. Dużo produktów biorę bezpośrednio od producentów, między innymi z Eveline. A promocję tych produktów robię samodzielnie, intensywnie działając na Facebooku. Robię to samodzielnie, bez udziału zewnętrznych firm, a mimo to moją ofertę ogląda około 2,5 tys. osób.

29

magazynkosmetyki.pl

raptem dwie-trzy drogerie, do których dostarczamy towar – dodaje. A trzeba dodać, że hurtownia ma około 600 klientów, w tym drogerii z prawdziwego zdarzenia właściwie nie ma. – Jest ich tak mało, że na palcach obu rąk mogę je policzyć. Dlatego, aby przetrwać, zaczęliśmy handlować także ze sklepami spożywczo-przemysłowymi, zajmujemy się również dostarczaniem towarów do szkół, przedszkoli czy urzędów. W tym ostatnim przypadku bierzemy udział w przetargach – wyjaśnia Sławomir Dulski. Toruński Dukat jest już na rynku 23 lata. Gdy bracia Dulscy zaczynali przygodę z hurtem, najważniejsze były kosmetyki i chemia. Dziś na półkach Dukata można znaleźć nietypowe dla branży produkty. – Podpieramy się asortymentem, który jest potrzebny sklepom w danym momencie. W październiku zaczynamy wozić znicze, w ofercie mamy rajstopy, skarpety. Sklepy chętnie to u nas zamawiają, bo tak naprawdę nie ma kto im tego asortymentu dowieźć – opowiadają właściciele hurtowni.


30

handel • TECHNIKI SPRZEDAŻY

Sprzedawcy mają dość

Niedawno w rubryce listów do redakcji „Wysokich Obcasów” zamieszczono list sfrustrowanej ekspedientki. Miała serdecznie dość gburowatych klientów, wiecznych nadgodzin, niskiej pensji i ciągłej krytyki ze strony kierownictwa.

P

raca sprzedawcy nie jest łatwa. Tym razem więc tekst raczej adresowany do właścicieli sklepów i kierowników: jak pomóc personelowi dobrze czuć się w pracy, którą wykonują?

Niskie zarobki

W handlu płace rzeczywiście nie powalają. Jednak jeśli w firmie jest czytelny i jasny system awansów i podwyżek, pozwala to pracownikom z optymizmem patrzeć w przyszłość i wytrwać, nawet je-

tekst: Lidia Lewandowska

śli korci ich czasem, by rzucić pracę z dnia na dzień. Pamiętajmy, że nawet niewielka podwyżka sprawia, że człowiek czuje się bardziej doceniany, a dzięki temu pracuje chętniej i z większą przyjemnością. Podobnie działa każda inna gratyfikacja – premia, a nawet rabat na zakupy w sklepie. Komunikowanie przemęczonemu i zniechęconemu pracownikowi, że na jego miejsce stoi kolejka chętnych, to cios poniżej pasa. Na pewno nie zmotywuje, jedynie może

przyspieszyć decyzję pracownika o rozstaniu z firmą. Znacie to słynne powiedzenie: z niewolnika nie ma pracownika? Warto wziąć je sobie do serca…

Narwani klienci

Ludzie bywają różni. Oprócz klientów miłych i sympatycznych można też trafić na furiatów, którzy własne kompleksy i problemy wyżywają na Bogu ducha winnych ekspedientkach. Jeśli jesteś świadkiem „sceny” w sklepie – reaguj. Oczywiście


Grafik

Pozwól pracownikom na ułożenie ich życia. Grafik powinien był robiony z pewnym wyprzedzeniem, by pracownicy mieli szansę zapisać się na wizytę u dentysty czy pójść na wywiadówkę do dziecka. Jeśli pracownicy zbyt często pracują w nadgodzinach, może oznaczać to po prostu, że w sklepie brakuje rąk do pracy i warto rozważyć dodatkowy etat. Od pracowników wymaga się coraz więcej, ale póki wciąż zatrudniani są ludzie, a nie roboty to muszą mieć prawo do odpoczynku i życia prywatnego.

Procedury

Pracownicy coraz częściej mają dość bardzo sztywnych procedur, których muszą się trzymać w obawie, że właśnie ich pracę ocenia tajemniczy klient. Sam fakt, że w sklepie obowiązują pewne standardy, jest ze wszech miar pożądany. Nadgorliwością można jednak doprowadzić do groteski. Sztuczny uśmiech ekspedientek opatrzył się klientom, podobnie jak nagabywanie do zakupów od samego wejścia. Czas na urealnienie założeń. Pracownicy w sklepie muszą być grzeczni, kompetentni, chętni do pomocy, pogodni, ale sztywne trzymanie się zasad i regulaminów wypacza dobre założenia. Pozwólcie na więcej naturalności – efekty mogą was pozytywnie zaskoczyć. Pracownik ma myśleć, komunikować się z klientem, a nie zastanawiać, czy właśnie w tym momencie przychodzi czas na zaoferowanie z uśmiechem na twarzy dodatkowego produktu, by zwiększyć paragon. ■

Opinie z forów internetowych: Każda z dziewczyn z mojego zespołu pracuje pod presją, w stresie... Masz, zrób layout, do tego podchodź na kasę, bo przecież dostajesz też kasetkę. W międzyczasie, kiedy robisz layout, odrywaj się od układania towaru, koniecznie skonsultuj klientkę, najlepiej tak, aby nawciskać jej jak najwięcej konkursowych produktów. Do tego bądź uśmiechnięta, szczęśliwa, z nienagannie umalowanymi ustami, czystym i schludnym ubraniem, podczas gdy wycierasz kurze z półek. Nie wspominając o tym, że cel kasowy też ma być zrobiony, bo jak nie, to będzie jazda od kierownika regionalnego i grożenie brakiem premii oraz wyciąganiem innych konsekwencji w postaci wpisów do pamiętnika albo nagan. U nas tak samo jest źle: ciągle ciśnienie na większą sprzedaż z góry, od kierowników regionalnych. I wciąż konkursy, tajemniczy klient, koszyk na 35 zł, plan na 100%,wszystko na 100%... Zarządzający naszą firmą – zapraszamy na sklep – pokażcie jak sprzedać na 100% przykasówkę, jak na 100% zrealizować plany, obsłużyć klienta – też na 100%, ułożyć planogramy i z uśmiechem na umalowanych ustach rozłóżcie w ciągu jednego dnia towar. Ale zanim zaczniecie pracę – weźcie pod uwagę, że dwie osoby muszą iść na urlop, kolejne dwie są na zwolnieniu, jedna osoba ma 35 – godzinną przerwę – a więc zostaje was troje na cały sklep... Praca sama w sobie OK, ale ten ciągły stres i wychodzenie kierowniczek z biura z hasłem „Koszyk nam spada, zróbcie coś”.... Spoko, ale co? Co może mam wrzucać klientom niespodziewanie parę produktów do koszyka? Może się nie zorientują..?. Masakra! Mam wtedy ochotę odpowiedzieć „Spada?... to złap i podnieś”. Godziny pracy są tragiczne, wynagrodzenie bardzo niskie. O jakąkolwiek przerwę trzeba się prosić. Ale najgorszą rzeczą jest wypłacalność. A raczej NIEwypłacalność. Jeżeli pracujesz na umowę–zlecenie, to spodziewaj się, że możesz wcale nie dostać wypłaty. Bo jak to mówią „ktoś z pracujących na umowę–zlecenie źle podpisał dokumenty i wszystko zostało wstrzymane”. I co? Czekasz? A twoje rachunki czekać nie chcą… Plusy: dobre zarobki. Minusy: praca ciężka, fizyczna, ciągłe obserwowanie przez ochronę na kamerach, zmiany po 12 h, jedzenie w biegu, brak szacunku ze strony kierownictwa i innych osób na wyższym stanowisku, dostawy nocne, bardzo ciężkie wózki, które trzeba za sobą ciągnąć po sklepie. Niemiła atmosfera wśród pracowników. Praca ta jest niemożliwa na dłuższą metę. Umowa dla kasjera/sprzedawcy to tylko 1/2 etatu, asystent pracuje na 3/4, a kierownik z zastępcą – oczywiście cały. Zatrudniają na sklep więcej osób, dając im 1/2 etatu, co daje marne grosze i obniża emeryturę w przyszłości. Osoby z tego powodu co chwile się zwalniają, jak tylko znajdą coś innego. Nic dziwnego, że personel jest niedouczony, bo wiecznie nowy. Lepiej zadbać o mniejszą liczbę osób i podwyższyć wymiar czasu pracy do całego etatu. Wtedy ludzie by zostali i cały czas się dokształcali – więc i oni, i klienci byliby zadowoleni.

31

magazynkosmetyki.pl

spokojnie, by dodatkowo nie nakręcać osoby awanturującej się. Zapytaj grzecznie, w czym tkwi problem, zaproponuj rozwiązanie, a jeśli ktoś ewidentnie zachowuje się wobec twojego pracownika chamsko, zdecydowanie poproś o zmianę tonu i zachowania. Jeśli zaś wina leży po stronie personelu, bo na przykład została źle wydana reszta, rozmowę z pracownikiem przeprowadź na osobności. Publiczne połajania personelu są bardzo niemile widziane z perspektywy klientów, którzy najczęściej w takich sytuacjach opuszczają sklep i raczej omijają go szerokim łukiem w przyszłości.


Len pod prysznic

32

n o w o ś c i • m a sowe

Silnie nawilża, hamuje stany zapalne Lekki krem do twarzy przeznaczony do skóry wrażliwej, suchej i zwiotczałej, a także podrażnionej z występującymi stanami zapalnymi, oparty na naturalnych składnikach. Zawiera masło shea, Xeradin Eco – wyciąg z szałwii muszkatołowej, który działa ujędrniająco i głęboko wnika w strukturę tkanek, silnie je nawilżając. Ginkgo biloba stymuluje mikrokrążenie skóry, hamuje stany zapalne. Skóra staje się gładka, optymalnie nawilżona i elastyczna.

Zawarty w żelu ekstrakt z lnu osłania płaszcz lipidowy skóry, ma właściwości nawilżające i łagodzące, dzięki czemu zapobiega nadmiernemu wysuszeniu. Zawarta w nim witamina E chroni przed szkodliwymi czynnikami środowiska zewnętrznego. Dodatkowo żel został wzbogacony alantoiną, która bardzo intensywnie nawilża, przyspiesza gojenie i regeneracje suchej skóry, łagodzi pieczenie oraz zmniejsza zaczerwienienia.

Cena: 9,90 zł Dystrybutor: Barwa

Utrwala, nie skleja Gęsta pianka do włosów Elastin+ Flex Control z technologią Micro-Styler i elastyną zapewnia mocne utrwalenie. Co więcej, zachowuje elastyczność podczas szczotkowania i suszenia włosów, dzięki czemu możliwa jest zmiana fryzury w każdym momencie stylizacji. Pianka pozwala uzyskać widocznie pełne, naturalnie wyglądające fryzury.

Cena: 22,99 zł Dystrybutor: Henkel Polska

Cena: 34 zł/100 ml Dystrybutor: Stara Mydlarnia

Dotlenia Maska dotleniająca z CO2 ma postać tkaniny silnie nasączonej serum z wysoką zawartością składników aktywnych. Aktywne, regeneracyjne działanie CO2 na skórę znane jest i szeroko wykorzystywane przez kosmetologów oraz lekarzy medycyny estetycznej. Związek ten stymuluje przepływ krwi, tlenu oraz składników odżywczych w skórze. Dzięki temu jest ona widocznie rozświetlona i odzyskuje naturalną sprężystość. Bogaty skład maseczki wzbogacony jest o takie składniki, jak: acerola – owoc bogaty w witaminę C, prowitaminę A oraz witaminy B1, B2, PP, wapń, fosfor i żelazo, a także karotenoidy i flawonoidy, które mają działanie antyoksydacyjne.

Cena: 16 zł Dystrybutor: L’Biotica

Perfekcyjna kreska Nowy eye-liner to wygodny sposób na wykonanie perfekcyjnego makijażu oka. Dzięki miękkiemu aplikatorowi umożliwia narysowanie idealnie równej kreski i jest prosty w użyciu. Jest wyjątkowo trwały i nie rozmazuje się. Jego intensywnie czarny kolor zmysłowo podkreśla spojrzenie.

Cena: 11 zł Dystrybutor: Delia Cosmetics

Z retinOlem Innowacyjny kosmetyk przeznaczony do pielęgnacji włosów delikatnych, osłabionych, rozjaśnianych, suchych, uwrażliwionych, puszących się i matowych. Wygładza, nawilża i nabłyszcza włosy, pielęgnuje oraz chroni je przed działaniem niekorzystnych warunków atmosferycznych. Zawiera witaminę A, która utrzymuje nawilżenie włosów do 24 godzin. Codzienne stosowanie chroni włosy przed utratą wilgotności, wysoką i niską temperaturą, negatywnym działaniem chemii fryzjerskiej, kosmetyków stylizacyjnych i zanieczyszczeniami środowiska.

Cena: 9,90 zł / 6x2 ml Dystrybutor: Tenex


Oczyszczający len

Cena: 18,99 zł/150 ml Dystrybutor: Sylveco

Bardzo glamour Elegancka, zmysłowa kompozycja otulająca kobiece ciało zdecydowanym i uwodzicielskim zapachem. Na pierwszy plan wysuwa się aromat kawy, który w połączeniu z kwiatem pomarańczy oraz różowym pieprzem pobudza nasze zmysły, dając energię do działania. Akordy wanilii oraz jaśminu przeplatające się z cedrem oraz paczulą sprawiają, że nie sposób przejść obojętnie obok tej kompozycji, której słodycz zniewala i onieśmiela otoczenie.

Cena: 26,99 zł Dystrybutor: J Fenzi

33

Do walki z cellulitem CeluStoper to innowacyjne narzędzie do walki z cellulitem. Jest idealnym przyrządem do systematycznego oczyszczania skóry poprzez usunięcie obumarłego naskórka. Intensywny masaż elastycznymi pręcikami redukuje komórki tłuszczowe i stymuluje mikrokrążenie, co wpływa na znaczną poprawę napięcia skóry. Zastosowanie: dotknięta niedoskonałościami skóra ud i pośladków. Skuteczność potwierdzona badaniami. Produkt ma certyfikat FSC® oraz powłokę antybakteryjną Sild®.

Cena: 37 zł Dystrybutor: www.miacalnea.com

Inspiracja różą Delia Cosmetics Rose Collection to kolekcja ośmiu kolorów, w której dominuje piękny odcień – mroźny kwarcowy róż Rose Quartz, uznany przez Pantone za kolor roku 2016. Inspiracją dla marki były odcienie kwiatów róży – od jasnych, różowych, poprzez ciemniejsze i głębokie odcienie czerwieni, różu i fioletu.

Cena: 6,50 zł Dystrybutor: Delia Cosmetics

Przeciwzmarszczkowy krem energetyzujący NIVEA Q10 Plus Dostarcza skórze niezbędnych składników aktywnych, aby pobudzić witalność komórek i zapobiegać pojawianiu się pierwszych zmarszczek oraz oznak zmęczenia. Zawiera ekstrakt z naturalnych jagód goji, które są silnym przeciwutleniaczem i ożywiają blask skóry twarzy. Zwiększa naturalny poziom kreatyny i koenzymu Q10, które są prawdziwymi zastrzykami energetycznymi rewitalizującymi skórę. Zapobiega powstawaniu zmarszczek pod wpływem promieniowania słonecznego. Charakteryzuje się lekką i przyjemną konsystencją. Polecany dla kobiet w wieku 35+.

Cena: 39,99 zł / 50 ml Dystrybutor: Nivea Polska

Z efektem blur Błyskawicznie wygładzający krem na dzień z efektem Blur Collagen Booster to kosmetyk, który idealnie nadaje się jako baza pod makijaż. Zawarte w nim składniki odmładzające i pielęgnacyjne działają na skórę odżywczo i regenerująco, pobudzają odnowę komórkową i mają widoczne działanie liftingujące. Kwas hialuronowy o trzech rozmiarach cząsteczek zapewnia nawilżenie na kilku poziomach głębokości skóry. Olejki i peptydy odmładzające zapewniają efekt anti-aging, a wyciąg z lukrecji ma działanie rozjaśniające koloryt.

Cena: 12 zł/50 ml Dystrybutor: Eveline Cosmetics

magazynkosmetyki.pl

Mleczko przeznaczone jest do demakijażu twarzy, oczu i ust, do każdego typu cery. Skutecznie zmywa zanieczyszczenia, nie przesusza skóry. Zawiera składniki o działaniu odżywczym: olej z pestek moreli, olej rokitnikowy oraz miód. Dodatek ekstraktu z nasion lnu zapewnia optymalne nawilżenie i ukojenie skóry. Preparat pozostawia delikatną warstwę ochronną – po demakijażu skóra jest czysta, gładka i ma jednolity koloryt.


Dogłębnie oczyszcza Gładkie stopy

34

n o w o ś c i • m a sowe

PodoShop to marka naturalnych akcesoriów kosmetycznych do pielęgnacji stóp z innowacyjną powłoką antybakteryjną. Zestaw tarek zawiera 30 produktów o ciekawej stylistyce i zróżnicowanej funkcjonalności. W pakiecie znajdują się trzy tarki podstawowe wyposażone w powierzchnie ścierne o różnej gradacji: one/pro/glamo (3 x 6 szt.) oraz sześć modeli tarek art o wyróżniających je wzorach graficznych (6 x 2 szt.). Lekkie, dwustronne i wodoodporne tarki precyzyjnie ścierają zrogowaciały naskórek, pozostawiając stopy piękne i aksamitnie gładkie.

Cena: 25-29 zł Dystrybutor: www.podoshop.pl

Akcja regeneracja Odżywczy olejek Argan & Awokado to wspaniała regeneracja dla skóry. Olejek regeneruje, ujędrnia i wygładza skórę. Zawiera ekstrakt z awokado i arganu, a także m.in. kwasy omega-3 i 9.

Cena: 14,49 zł/75 ml Dystrybutor: Nivea Polska

Cena: 11,99 zł/200 ml Dystrybutor: Laboratorium Kosmetyków Naturalnych Farmona

Zmiękczają twardą skórę

Intensywne nawilżenie

Plastry nasączone naturalnym ekstraktem z papai, który stymuluje proces regeneracji naskórka. W połączeniu z innymi naturalnymi składnikami nawilżającymi, takimi jak mocznik, witamina B5 i magnez, skutecznie zatrzymują wodę w głębszych warstwach naskórka i dostarczają składników odżywczych, pozostawiając skórę pięt miękką, gładką i elastyczną. Do stosowania na dzień lub na noc.

Krem do twarzy Intensywne Nawilżenie został stworzony na bazie szlachetnego olejku arganowego, olejku Inca-Inchi i kwasu hialuronowego z myślą o kobietach po 40. roku życia. Dzięki zawartości skoncentrowanych aktywnych składników idealnie zapobiega pierwszym oznakom starzenia się skóry, głęboko nawilża, wyrównuje niedoskonałości, pozostawiając skórę aksamitnie gładką.

Cena: 15,90 zł/4 szt. Dystrybutor: She Foot

Nowy peeling oczyszczający Nivea do cery normalnej wzbogacony w witaminę E i Hydra IQ. Jego łagodna formuła z peelingującymi drobinkami skutecznie usunie martwy naskórek, pozostawiając skórę promienną, wygładzoną i świeżą. Peeling oczyszczający działa łagodnie i nawilżająco, dlatego można go używać kilka razy w tygodniu.

Cena: 21,99 zł Dystrybutor: Uroda Polska

Solna kąpiel dla stóp Sól skutecznie zmiękcza naskórek już po kilkuminutowej kąpieli, pomagając usunąć stwardniałą skórę. Kąpiel z dodatkiem soli odpręża i przywraca skórze równowagę. Minerały z Morza Martwego mają właściwości odświeżające i dezodorujące. Sól stosowana regularnie pomaga utrzymać skórę stóp w dobrej kondycji i eliminować nieświeży zapach.

Cena: 4,99 zł Dystrybutor: She Foot


Wygodnie! Podręczna wersja kultowego, kremowego cienia Long-Wear Cream Shadow. Ta formuła to unikatowa kombinacja olejków, wosków i substancji tworzących specjalną błonę, zamknięta w wygodnym, praktycznym sztyfcie. Kremowa, elastyczna formuła pozostaje na miejscu przez osiem godzin, nie łuszcząc się, nie krusząc i nie tracąc na intensywności. Zawarte w niej bogate w kolor emolienty zapewniają intensywne pigmenty w czterech zupełnie nowych odcieniach. Witaminy C i E, które są silnymi antyoksydantami, chronią delikatną skórę w okolicy oczu, zaś substancje odżywcze zapewniają przyjemne i luksusowe uczucie gładkości i lekkości.

Cena: 179,00 zł/200 ml Dystrybutor: Yonelle

Cena: 140 zł Dystrybutor: Estée Lauder

35

Odżywczy olejek Odżywczy olejek do twarzy z kolekcji Arbonne Intelligence działa niczym silna odżywka dla cery: przyczynia się do poprawy kondycji skóry, rozjaśnia oraz pomaga nawilżyć te obszary, które wymagają natychmiastowego nawodnienia, co w efekcie nadaje skórze blask i jednolity kolor.

Cena: 295 zł/30 ml Dystrybutor: Arbonne

Maska z olejkami Dzięki zawartości olejków arganowego i makadamia nawilża i wzmacnia strukturę włosów, jednocześnie nie obciążając ich i działając antystatycznie. Podkreśla i chroni kolor. Jest wyjątkowym innowacyjnym produktem kosmetycznym, który dzięki formule Q3 stał się tak zwanym KWC – kosmetykiem wszech czasów. Po użyciu produktu włosy stają się nawilżone i w pełni odżywione.

Cena: 160 zł Dystrybutor: Estel Professional

Młode dłonie

Piękny brąz

Odmładzający krem do dłoni wzbogacony komórkami macierzystymi i proteinami migdała oraz filtrem SPF 15. Dzięki regenerującym właściwościom komórek pozyskanych z prowansalskich migdałowców krem pomaga zachować młodzieńczy wygląd skóry. Więcej atutów? Aksamitna konsystencja i dość szybkie wchłanianie.

Puder brązujący z łatwością rozprowadza się na skórze. Jest jedwabisty w dotyku i superlekki. Zawiera cztery odcienie, które pięknie ze sobą harmonizują, dodając skórze słonecznego blasku, naśladując efekt promieni słonecznych. Oryginalne opakowanie przypominające muszlę.

Cena: 85 zł Dystrybutor: L’Occitane

Cena: 320 zł Dystrybutor: Estée Lauder

n o w o ś c i • selektywne

Ujędrnia i redukuje cellulit Aktywne serum do codziennej pielęgnacji skóry ciała z objawami cellulitu lub ze skłonnością do jego powstawania. Polecane też osobom z nadwagą lub skórą z obniżoną sprężystością i jędrnością. Ma postać lekkiego, błyskawicznie wchłaniającego się kremożelu, który zapewnia skórze uczucie komfortu. Serum działa wielokierunkowo, łagodząc objawy defektu skóry znanego jako skórka pomarańczowa. Regularne stosowanie zmniejsza nierówności na powierzchni skóry, jednocześnie ją ujędrniając. Wspomaga proces lipolizy tłuszczów, co może redukować obwody problematycznych części ciała (uda, pośladki, brzuch, ramiona). Skóra staje się bardziej elastyczna, doskonale wygładzona i nawilżona.


Zwalczy uporczywy cellulit Pierwszy dermokosmetyk antycellulitowy, który działa bezpośrednio w sercu struktur komórkowych, które tworzą skórkę pomarańczy. Ze względu na precyzyjny dobór aktywnych, skutecznych i sztandarowych dla marki składników oraz innowacyjnemu wykorzystaniu właściwości wyciągu roślinnego z salacii formuła Elancyl Slim Design zapewnia wyrównanie powierzchni skóry, zmniejszenie nierówności spowodowanych cellulitem oraz ujędrnienie włókien skórnych i wzmocnienie napięcia skóry.

Gładkie, rozświetlone włosy

36

n o w o ś c i • a pteczne

Balsam na bazie rumianku ułatwia rozczesywanie, odżywia i nadaje miękkość, jednocześnie rozjaśniając blond refleksy i nabłyszczając włosy. Po kilku zastosowaniach włosy są rozświetlone naturalnymi słonecznymi refleksami w odcieniach złota i miodu. Cztery nowe składniki ułatwiające rozczesywanie otulają włókno włosa, zapewniając jednocześnie blask i gładkość. Konsystencja balsamu przypomina krem rumiankowy, który rozpływa się we włosach i zmienia pielęgnację w chwilę prawdziwej przyjemności.

Cena: 130 zł/200 ml Dystrybutor: Pierre Fabre Dermo-Cosmetique

Cena: 54 zł Dystrybutor: Pierre Fabre DermoCosmetique

Wymodeluje Ten żel antycellulitowy dzięki zawartości kapsaicyny ma właściwości rozgrzewające, dzięki czemu poprawia się ukrwienie naczyń włosowatych i zwiększa działanie aktywnych substancji. Ekstrakt z zielonej herbaty i guarany stymuluje przemianę materii, przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej, spłyca zmarszczki i rozstępy. Kompleks alg morskich, alantoina i D-panthenol zwiększają elastyczność skóry, łagodzą mikrourazy oraz pomagają zachować właściwy poziom jej nawilżenia, co przywraca równowagę wodną skóry.

Cena: 15 zł Dystrybutor: Gorvita

Na zajady

I ujędrnia, i matuje

Actisoftin krem to starannie dobrana kompozycja składników dla osób mających problem z zajadami. Dzięki zawartości wyciągu z Onopordum acanthium stymuluje rekonstrukcję skóry w kącikach ust, wykazując działanie naprawcze i intensywnie regenerujące. W skład kremu wchodzi również wyciąg z wąkrotki azjatyckiej, który odżywia i wygładza skórę, poprawiając jej ogólny wygląd i kondycję. Zawarty w preparacie wyciąg z kasztanowca wpływa korzystnie na szczelność naczynek, redukuje zaczerwienienie i łagodzi podrażnienie. Panthenol działa kojąco, nadaje skórze elastyczność i miękkość. W skład kremu wchodzi także kompleks nawilżający, który zapewnia prawidłowe nawilżenie, natłuszczenie oraz tworzy barierę ochronną w kącikach ust, chroniąc skórę przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych.

Krem-lift modelujący z lipo-peptydami Oeparol Eliftance niweluje skutki starzenia hormonalnego skóry dzięki innowacyjnemu połączeniu oleju z nasion wiesiołka z multifunkcyjnym peptydem nowej generacji. Lipidowy komponent kompleksu Oleo-PeptoCell umożliwia jego przenikanie w głąb skóry i działanie peptydu w trzech obszarach: stymulowanie komórek do odbudowy kolagenu, hamowanie aktywności czynników prozapalnych degradujących składniki strukturalne skóry oraz redukowanie przebarwień i zaburzeń pigmentacyjnych. ID Lift poprawia architekturę włókien sprężystych i tkanki łącznej skóry, wykazując silne działanie liftingujące i poprawiające owal twarzy. Składniki matujące pochłaniają sebum i sprawiają, że skóra wygląda świeżo przez cały dzień.

Cena: 10,99 zł Dystrybutor: Aflofarm

Cena: 23 zł Dystrybutor: Grupa Adamed


5 3 2

37

r e k o m e n d a c j e • m a sowe

1

6

4

1. Rozświetli Rozświetlająca mgiełka Tutti Frutti Brzoskwinia & Mango to 2 w 1: odświeżenie i odżywienie. Mgiełka rozświetla, nawilża oraz wygładza skórę. Zawiera kompleks nawilżający, witaminy A, E, F oraz ekstrakt z owoców noni.

2. Bez puszenia Nowy szampon i odżywka z serii Frizz Ease Miraculous Recovery marki John Frieda to prawdziwe wybawienie dla zniszczonych i puszących się włosów. Ten odżywczy duet zawiera Amino Repair Complex, który naprawia rozdwojone końcówki, wzmacnia włosy, zapobiegając uszkodzeniom i ograniczając puszenie. Formuła, dodatkowo wzbogacona kombinacją polimerów i sylikonów, zmiękcza włosy i wygładza ich powierzchnię.

3. Bezpieczny brąz Nawilżający samoopalacz do twarzy i ciała Golden Bronze zapewnia naturalny, jednolity odcień opalenizny.

Zawiera D-panthenol, masło shea oraz oliwę z oliwek, które długotrwale nawilżają oraz ujędrniają skórę. Olej ze złotej palmy zabezpiecza przed szkodliwym działaniem wolnych rodników.

4. Przeciwzmarszczkowe nawilżenie na dzień Intensywne nawilżenie jest niezbędne dla zachowania gładkiej i miękkiej skóry. Ochrona przed czynnikami zewnętrznymi, takimi jak promieniowanie słoneczne, jest kluczowa, aby zapobiegać powstawaniu nowych zmarszczek. Krem pielęgnujący, z szybko wchłaniającą się formułą z olejkiem z pestek winogron oraz witaminą E. Zapewnia intensywne nawilżenie, wygładza zmarszczki i linie mimiczne, pomaga chronić skórę przed powstawaniem zmarszczek pod wpływem promieniowania słonecznego. Produkt polecany po 30 roku życia. Tolerancja dla skóry potwierdzona dermatologicznie..

5. Idealny na lato Ochronny krem do twarzy Bikini Matt Look z udoskonalającymi pigmentami łączy właściwości ochronnego przeciwsłonecznego kremu oraz korektora cery. Udoskonala skórę: maskuje niedoskonałości, wyrównuje koloryt, pielęgnuje i przeciwdziała nadmiernemu wysuszeniu naskórka. Formuła przeznaczona dla skóry suchej i wrażliwej, nie obciąża cery. Krem zapewnia wysoką ochronę – zmniejsza ryzyko podrażnień i poparzeń słonecznych. Skóra odzyskuje gładkość, miękkość i równomierny koloryt.

6. Rewitalizuje i rozświetla Kuracja dermatologiczna z witaminą C+HA/P Ziaja Med wkrótce rozszerzy się o nowy rewitalizujący krem pod oczy i na powieki wygładzająco-ochronny. Krem skutecznie wygładza zmarszczki wokół oczu oraz redukuje parametry wiotczenia skóry. Długotrwale nawilża i rewitalizuje. Rozświetla i wyrównuje koloryt.


4

2

38

r e k o m e n d a c j e • selektywne

5 1

3

1. Świeży i wytrawny jednocześnie Cologne Intense stworzono w oparciu o oryginalną recepturę wody kolońskiej, dlatego kompozycja uosabia wszystkie jej najlepsze cechy: jest soczysta i orzeźwiająca. Z kolei najwyższej jakości składniki, takie jak sycylijska cytryna, bergamotka z Kalabrii, marokańskie neroli czy petitgrain z Paragwaju, sprawiają, że mimo lekkości i świeżości zapach jest również bardzo trwały. Otwierają go soczyste cytrusy z orzeźwiającym dodatkiem świeżej zieleni, chłodnej lawendy i pikantnych przypraw. Kwiatowe serce skomponowano z absolutu indyjskiego jaśminu otulonego kadzidłem i esencją mate. Całość kompozycji spoczywa na szlachetnej, drzewnej bazie przesyconej mchem dębowym oraz paczulą i ocieploną nutami ambry i piżma.

2. Edycja limitowana Klasyczny puder brązujący w ulubionych odcieniach Golden Light i Medium dostępny jest wlimitowanej edycji w dużym, nawiązującym do skorupy żółwia etui z lusterkiem. Przeznaczony jest do stosowania na twarzy i ciele. Ten gładki, delikatnie matowy puder

6 brązujący natychmiastowo dodaje skórze naturalnego, słonecznego blasku. Czerwone i brązowe odcienie, które występują przy naturalnej opaleniźnie, sprawiają, że skóra wygląda jak muśnięta słońcem.

3. Potrójne odmładzanie Drogocenny krem Immortelle łączy w sobie charakterystyczne dla całej linii właściwości odmładzające wygląd skóry i zapewnia jej uczucie świeżości. Kosmetyk idealnie redukuje widoczność zmarszczek, przywraca skórze jędrność oraz chroni ją przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych.

4. Wokół piżma Najnowszy zapach marki Prada wyłonił się z pomysłu stworzenia spirali doznań, których impulsem jest pojedyncza charakterystyczna nuta spowijająca całe ciało. Ukierunkowując uzależniającą naturę Candy, zapach ten wynosi na nowy poziom wyjątkową woń piżma, potęgując jego obecność na skórze. Istotą rzeczy jest obsesja i powtórzenie – jak ulubiona piosenka, która wciąż na nowo wyzwala emocje. Im częściej powracamy do tej melodii, tym większe pozostawia wrażenie.

5. Wiosennie Nowa gama produktów uzupełnia asortyment Stenders o kolejna kategorie: mleczko do ciała i aromatyzowaną mgiełkę do ciała. Wszystkie produkty tej gamy (sześć pozycji) wzbogacone zostały w wodę jabłkową, która tonizuje i orzeźwia skórę. Krem do rąk i balsam do ust zawierają masło shea, które optymalnie odżywia, zmiękcza i regeneruje skórę, zapobiegając także jej starzeniu się. Odświeżająca mgiełka do ciała nasycona aromatem kwiatów jabłoni zrasza skórę przejrzystą, cudownie pachnącą rosą, która przyjemnie odświeża skórę i pobudza zmysły.

6. Pielęgnacja w głębi skóry Rewolucyjny koncept Sqoom bazuje na innowacyjnych formułach serum, których składniki dzięki opatentowanemu urządzeniu są w dużych ilościach przenoszone w głąb skóry. W urządzeniu tym działają synchronicznie ultradźwięki i jonoforeza. Luksusowe formuły serum zaopatrują skórę w naturalne składniki odżywcze i ją nawilżają. Zmarszczki i drobne linie mogą dzięki temu ulec wyraźnej redukcji.


5

3

39

6 2 4

1. Wzmacnia włosy Wzmacniająca maska do włosów ELESTABion W marki Floslek Pharma to dermokosmetyk, który pielęgnuje i zamyka łuski włosów oraz zabezpiecza je przed uszkodzeniami. Sprawia, że włosy stają się zdecydowanie bardziej miękkie, sprężyste, łatwiejsze jest ich rozczesywanie. Maska zawiera kompleks aż siedmiu naturalnych olejów (awokado, kokosowy, lniany, arganowy, makadamia, oliwkowy i słonecznikowy), płynny jedwab, fucogel i kompleks zapobiegający wypadaniu włosów.

2. Na ratunek – emolienty Emotopic to specjalistyczna, emolientowa seria dermokosmetyków Pharmaceris przeznaczona do pielęgnacji skóry suchej, wrażliwej, okresowo przesuszonej, skłonnej do łuszczenia, świądu i podrażnień, a także skóry z atopowym zapaleniem AZS. Zastosowano w niej naturalne oleje o medycznej skuteczności – olej canola i olej konopny, które wzmacniają płaszcz hydrolipidowy naskórka, zapewniając prawidłowe funkcjonowanie skóry u niemowląt od 1. dnia życia, dzieci i dorosłych.

3. Wysoka ochrona Dla skór nietolerujących promieni UV: Bariésun XP 50+ to bardzo wysoka ochrona dla skór bardzo jasnych, albinosów, skór z historią czerniaka,

z zaburzeniami pigmentacji, itd. Kompleks filtrów mineralnych i chemicznych zapewnia ultrawysoką ochronę przeciwsłoneczną, witamina C i E chronią skórę przed działaniem wolnych rodników, a kompleks Aquaspongines w połączeniu z wodą termalną Uriage skutecznie nawilża skórę.

4. Sekret doskonałości Kluczem do młodego wyglądu skóry może być niezwykle odporna na warunki zewnętrzne alga śnieżna. Wyraźnie zwiększając aktywność genu Klotho (gen długowieczności), alga śnieżna dodaje energii starzejącym się komórkom poprzez zwiększenie produkcji kwasu hialuronowego i kolagenu i w ten sposób na długo przywraca im prawdziwą młodość. I to jest właśnie najnowsze rozwiązanie proponowane przez markę Galénic w kremie Secret d’Excellence. Oprócz tego w składzie znajdziemy witaminę B3, która poprawia koloryt, usuwa przebarwienia i wygładza niedoskonałości skóry, witaminę E, która hamuje proces utleniania, oraz witaminę C, która nadaje cerze blask i wzmacnia skórę właściwą. Dla osiągnięcia natychmiastowego efektu doskonałej skóry specjaliści Galénic zastosowali pudrowe składniki optycznie zmiękczające, które nie wysuszają skóry, nadają idealne satynowe wykończenie i wygładzają niedoskonałości.

5. Superbezpieczne dla skóry Oillan Active to linia dermokosmetyków do codziennego stosowania, które stanowią skuteczne rozwiązanie problemów skóry suchej, wrażliwej, podrażnionej i skłonnej do alergii u osób dorosłych. Siła ich szybkiego i efektywnego działania tkwi w kompleksie Bio-Active Dermasystem (zgłoszenie patentowe), który dostosowuje swą aktywność do potrzeb skóry, zapewniając: ulgę, ukojenie i ochronę już od pierwszej sekundy obecności na skórze, niewidoczną, komfortową warstwę oraz efekt działania utrzymujący się 12 godzin. Preparaty gwarantują unikatowy poziom bezpieczeństwa potwierdzony w testach z udziałem alergików. Ich receptury opracowane przez farmaceutów i lekarzy dermatologów oparte są na hipoalergicznych składnikach aktywnych pochodzenia naturalnego.

6. Peeling na noc Polecany jest do skóry tłustej i trądzikowej przy nadmiernie wydzielanym sebum, rozszerzonych porach, niedoskonałościach i bliznach potrądzikowych. Peeling zawiera kwas migdałowy (3 proc.), który działa złuszczająco i przeciwbakteryjnie oraz rozjaśnia blizny potrądzikowe i ujednolica koloryt skóry. Kwas szikimowy (1 proc.) działa przeciwbakteryjnie, natomiast kompleks seboregulujący normalizuje pracę gruczołów łojowych i zwęża pory. Peeling zawiera również kwas laktobionowy (2 proc.), prebiotyk i pantenol.

r e k o m e n d a c j e • a pteczne

1


40

temat numeru • DŁONIE I STOPY

Zarabiaj na kosmetykach do pielęgnacji dłoni Zadbane stopy i dłonie to coś absolutnie naturalnego dla osób, które dobry wygląd traktują całościowo. Zwłaszcza o tej porze roku, kiedy częściej pokazujemy się z odsłoniętymi rękami, a ciężkie buty zamieniamy na lekkie sandały. Warto więc zadbać o dłonie i stopy, by prezentować je bez kompleksów. I pamiętajmy, że pielęgnacja kroczy przed upiększaniem. Najpiękniej pomalowane paznokcie przy zaniedbanej skórze stracą cały swój urok. Warto więc dobrze wyeksponować kosmetyki pielęgnacyjne do tych części ciała, które zresztą stosunkowo często kupowane są impulsowo, jeśli detalista zadba o ich odpowiednią ekspozycję. Pamiętajmy też, że kiedy słupek rtęci idzie w górę, lepiej sprzedają się również produkty chłodzące i odświeżające, typu sole, kremy, spraye oraz antyperspiranty do stóp. W przypadku kosmetyków do dłoni wiosną i latem lepiej rotują produkty o lekkich, szybko wchłaniających się formulacjach tekst: Inga Kazana


magazynkosmetyki.pl

i stรณp

41


42

Na dobrej stopie ze stopami

temat numeru • DŁONIE I STOPY

O konieczności dbania o stopy przypominamy sobie, gdy wyjmujemy z szaf japonki i sandałki. Dopiero wtedy zauważamy szorstką skórę na podeszwie, pękającą na piętach, niestarannie obcięte i opiłowane paznokcie. Pora na plan naprawczy, bo sezon butów odsłaniających stopy tuż-tuż! Przesuszona skóra

Problem: Na skórze stóp nie mamy gruczołów łojowych, których wydzielina mogłaby stanowić warstwę chroniącą przed utratą wilgoci. Dlatego nienatłuszczana szybko staje się sucha, twarda, a nawet boleśnie pęka. W miejscach, gdzie nacisk stopy na podłoże jest największy (pięta, paluch), mogą tworzyć się odciski i nagniotki. Rozwiązanie: Co prawda naskórek na stopach złuszcza się samodziel-

nie, ale ten proces jest zbyt powolny i wymaga systematycznego wspomagania. Skórę złuszczamy systematycznie, możemy używać gruboziarnistych peelingów i kremów z wysoką zawartością mocznika. Jeśli jednak jest już zrogowaciała, konieczne jest użycie tarki do pięt albo wizyta u pedikiurzystki, która zadziała frezarką. Pamiętajmy natomiast, że urządzenia z żyletkami to już przeszłość! Po każdym złuszczeniu (oraz

codziennie wieczorem) nałóżmy krem o działaniu nawilżającym (w składzie powinny znaleźć się: mocznik, gliceryna, parafina) bądź odżywczym (np. z dodatkiem witamin).

Nadmierna potliwość

Problem: Na stopach znajduje się mnóstwo gruczołów potowych, więc ich potliwość jest poniekąd naturalna. Warto jednak pamiętać, że nadmierna może być skutkiem chorób, np. cu-


Nagniotki i modzele

Problem: Skóra stóp nieustannie narażona jest na otarcia i ugniatanie, bowiem nawet najwygodniejsze buty noszone przez cały dzień uciskają, szczególnie miejsca na bocznej powierzchni najmniejszego palca. Pierwszymi zmianami mogą być zgrubienia i stwardnienia, które – jeśli nie będą usuwane – utworzą odciski (nagniotki) i modzele. Odcisk wygląda jak stwardniała łata na skórze wystającej ponad powierzchnię, jest okrągły, bladożółty, ma rdzeń przypominający gwoździk, który może uciskać znajdujące się pod nim zakończenia nerwowe, powodując ból. Modzel przypomina odcisk, ale ponieważ nie ma jądra, które uciska nerwy, powoduje raczej palenie, a nie ostry ból. Jest większy niż odcisk, a na jego powierzchni widać linie narośniętej skóry. Jeżeli na tym zgrubiałym obszarze skupia się nacisk, czubek modzela może pokryć się warstwą świecącego naskórka. Rozwiązanie: Problemy z naroślami powinien rozwiązać regularny, profesjonalny pedikiur wykonany frezarką. Ważne jest też systematyczne zmiękczanie skóry kremami złuszczającymi (z wysoką zawartością mocznika) i zmiękczającymi naskórek. Z oczywistych względów nie mniej istotne jest dobrze dopasowane obuwie w odpowiednim dla nas rozmiarze, najlepiej na niezbyt wysokim obcasie.

Grzybica stóp i paznokci

Problem: Grzybica paznokci często jest następstwem grzybicy stóp – choroby, którą ma ok. 42 proc. ludzi.

Dorota Dobrzycka, senior product manager PerfectY Linia Perfecta Body w nowej odsłonie to sześć innowacyjnych produktów, które gwarantują skuteczną i kompleksową pielęgnację. Produkty powstały w odpowiedzi na potrzeby konsumentek, również tych o bardzo wymagającej skórze dłoni i stóp. Preparaty są wyraźnie zróżnicowane pod względem pozostającego na skórze odczucia, konsystencji, szybkości wchłaniania się, dzięki czemu pozwalają, aby każdy znalazł odpowiedni dla siebie krem. Nowe kosmetyki przynoszą ulgę przesuszonej, spierzchniętej i pozbawionej jędrności skórze dłoni. Ratunek znajdzie również skóra stóp ze stwardniałym, zrogowaciałym i przesuszonym naskórkiem, a także problemem pękających pięt. Skuteczność gwarantują innowacyjne formuły: krem olejek, krem kompres, krem maska czy blur serum. Wart szczególnego podkreślenia jest bogaty skład, m.in. urea-mocznik 20%, hialuronic-A, bio-ceramidy sojowe, argan-jojoba oil, kwas ferulowy, nici 4D-hialuronowe, a także nowoczesne rozwiązania technologiczne, dające efekt „sylikonowych rękawiczek”, „złuszczających skarpetek” czy aksamitnego odczucia „velvet touch”.

Czasem ją lekceważymy, bywa, że jej w ogóle nie dostrzegamy. Stopy swędzą, czasem nawet pieką, ale uważamy, że to skutek nadmiernego wysuszenia skóry, złego mydła, i nie szukamy pomocy u lekarza. Może właśnie dlatego grzybica paznokci staje się plagą wśród Polaków. Lekarze twierdzą, że cierpi na nią 21 proc. populacji. W naszym klimacie głównym źródłem zakażeń są baseny, łaźnie, sauny (drewniane podesty). Ale można się też zarazić, używając cudzych butów, skarpet lub przyborów do pedikiuru. Rozwiązanie: Grzybica to choroba, dlatego zawsze wymaga konsultacji lekarskiej i wdrożenia zaordynowane-

To już przeszłość! • Metalowe pilniki – rwą płytkę i sprawiają, że często się ona łamie i kruszy. • Maszynka z żyletką do ścinania naskórka – nawet w rękach profesjonalnej kosmetyczki może spowodować więcej szkód niż pożytku. • Metalowa tarka – ściera martwy naskórek, ale przy okazji go rwie, więc po takim zabiegu powstają ranki, a skóra traci gładkość. • Pumeks – jest niehigieniczny, nawet jeśli myje się go po każdym użyciu, a w wilgotnej i ciepłej łazience staje się siedliskiem bakterii. • Nożyczki do paznokci – używane są coraz rzadziej i zastępowane obcinaczem do paznokci, podobnym do tego, który używamy do dłoni, lecz większym i wyprofilowanym na prosto, by paznokieć nie wrastał w okoliczne tkanki.

Jakich składników szukać w kremach do stóp? • Mocznika. Zatrzymuje wodę w naskórku i zapobiega jej utracie. W stężeniu mniejszym niż 10 proc. zapewnia skórze gładkość, miękkość i nawilżenie, w tym przekraczającym 10 proc. ma działanie zmiękczające i regulujące proces rogowacenia. W stężeniu 20–30 proc. jest bardzo skutecznym środkiem złuszczającym. • Emolientów. Nawilżają i natłuszczają skórę, poprawiając jej elastyczność i miękkość. • Parafiny. Pomaga w regeneracji skóry, a zarazem ją nawilża. • Gliceryny. Ma właściwości wiążące wodę, zapewnia więc miękkość naskórka. • Alantoiny. Nadaje kosmetykom właściwości wygładzające i zmiękczające skórę, pomaga usuwać spękania i zgrubienia, wykazuje działanie łagodzące. • Sylikonów. Nadają skórze gładkość, a jednocześnie uszczelniają warstwę lipidową, zapobiegając utracie wody z naskórka.

43

magazynkosmetyki.pl

krzycy. Dokucza też w okresie dojrzewania oraz przekwitania, co jest spowodowane zmianami hormonalnymi w organizmie. Rozwiązanie: Przede wszystkim higiena. Niezbędne jest częste mycie stóp, stosowanie ziołowych kąpieli lub moczenie ich w wodzie z dodatkiem soli kosmetycznych, co da efekt odświeżenia, a z czasem może wyregulować pracę gruczołów łojowych. Ważne jest też noszenie odpowiednich butów. Wiadomo: w tych plastikowych i sportowych stopa pocić będzie się bardziej. Pomogą też kremy sprofilowane na problem nadpotliwości (w składzie szukajmy: mięty pieprzowej, olejku z pomarańczy, drzewa herbacianego).


Co pomoże naszym stopom i paznokciom?

44

temat numeru • DŁONIE I STOPY

1. Peeling do stóp, Guarana & Guava, STARA MYDLARNIA. 29 zł/300 ml 2. Regenerująca i pielęgnująca maska do stóp, LAURA CONTI. 15,99 zł/50 ml + bawełniane skarpetki 3. Skarpetki eksfoliujące, Comfort+, BIELENDA. 9 zł/para 4. Antyperspirant do stóp zapewniający długotrwałą ochronę, Days Cosmetics, Świt Pharma. 5,99 zł/75 ml 5. Zmiękczający krem do stóp z kompleksem AHA, ZIAJA. 6,80 zł/60 ml 6. Dezodorant do stóp Werbena 8 w 1, FARMONA HERBAL CARE. 11 zł/150 ml 7. Skarpetki regenerujące, zmiękczają i wygładzają, Exclusive Cosmetics SPA, Świt Pharma. 14,99 zł/para 8. Regenerujący krem do stóp, Propodia, IWOSTIN. 25 zł/75 ml 9. Terapia przeciw grzybicy paznokci, DERMOFUTURE PRECISION. 13,90 zł/9 ml 10. Pumeks wygładzający do stóp w kremie, DELIA GOOD FOOT. 7,60 zł/60 ml 11. Chłodząco-kojący żel do nóg i stóp, PALOMA. 9 zł/125 ml 12. Krem na pękające stopy Dr Stopa, FLOSLEK. 13,99 zł/75 ml 13. Krem antyperspirant 8 w 1, Foot Therapy, EVELINE COSMETICS. 10,99 zł/100 ml 14. Plastry na pęcherze, Holly Fulton, COMPEED. 19 zł 15. Sól do stóp z mocznikiem, EVA NATURA. 6,49 zł/400 g 16. Kojący żel na zmęczone nogi i stopy, SHE FOOT. 19,90 zł/100 ml 17. Krem-kompres do stóp i pękających pięt, Total Repair, PERFECTA BODY. 7,99 zł/100 ml

Magdalena Czajkowska PR & Marketing Manager Świt Pharma Na jakie kosmetyki warto zwrócić szczególną uwagę w tym sezonie? Jednym z ciekawych i innowacyjnych produktów przeznaczonych do pielęgnacji stóp, które bardzo szybko i trwale zdobyły uznanie konsumentów, są maski w postaci skarpetek. Już w 2013 roku, jako pierwsi, wprowadziliśmy na polski rynek skarpetki nasączone aktywnymi składnikami pielęgnacyjnymi, poszerzając o nie portfolio marki Exclusive Cosmetics. O tym, że produkt świetnie trafił w oczekiwania rynku świadczy stale rosnąca sprzedaż w tym segmencie. Nic dziwnego, bo to bardzo szybka i wygodna forma zaawansowanej pielęgnacji, która pozwala błyskawicznie uzyskać w domowym zaciszu podobne rezultaty jak po wizycie w profesjonalnym gabinecie kosmetycznym. Wystarczy nałożyć produkt na umyte stopy, szczelnie zamknąć, a następnie zdjąć po około 30 minutach. Specjalnie dobrany kompleks składników aktywnych: masła shea, witamin E i F oraz olejku z drzewa herbacianego, wyraźnie wygładza, zmiękcza i nawilża suchy i zrogowaciały naskórek. Efekt jest widoczny natychmiast, stopy stają się gładkie, zrelaksowane i wypielęgnowane. Dla aktywnych i zabieganych kobiet dużą zaleta jest również to, że w trakcie „zabiegu” można bez problemu wykonywać inne czynności.

go przez specjalistę leczenia. W przypadku paznokci najczęściej stosowane są specjalne leki w postaci lakierów lub nasączonych plasterków. Przy zaawansowanej chorobie stosuje się leki doustne. W przypadku grzybicy stóp najczęstszą formą podania leku jest maść, żel lub płynu w aerozolu. Profilaktycznie, by nie dopuścić do zainfekowania na basenie czy w innych miejscach, gdzie chodzimy boso, należy stosować specjalne kremy przeciwgrzybiczne i przeciwgrzybiczne odżywki do paznokci. ■



Czego potrzebują nasze 46

temat numeru • DŁONIE I STOPY

Dłonie to najbardziej zapracowana część naszego ciała: bez względu na to, czy stukamy w klawiaturę, kopiemy grządki w ogrodzie, robimy obiad, czy bawimy się z dzieckiem, zawsze są w ruchu, zawsze na widoku. A teraz, w wiosennym słońcu, szczególnie widać ich zaniedbanie. Oto sprawdzone sposoby na szybkie przywrócenie im młodości i blasku

G

dy kupujemy kosmetyk do twarzy, zazwyczaj zastanawiamy się, czy zawarte w nim składniki odpowiadają potrzebom naszej cery, pory roku i trybu życia. Analizujemy składniki aktywne i sprawdzamy, w jaki sposób będą działać na skórę i jakie efekty stosowania możemy uzyskać. Rzadko dzieje się tak jednak przy wyborze preparatu do rąk. Czy nie wydaje wam się, że pora to zmienić?

Aktywne składniki

Dlaczego przy pielęgnacji dłoni nie korzystać z najlepszych osiągnięć kosmetologii? Większość dermatologów bez wahania poleci preparat do rąk zawierający retinol, który zazwyczaj kojarzymy tylko ze składnikiem kremów do pielęgnacji twarzy. Retinol skutecznie (ale powoli) złuszcza naskórek, wygładzając go i niwelując przebarwienia. Wraz z witaminą C to wciąż najlepszy kosmetyczny składnik przeciwstarzeniowy. Nie ograniczajmy więc jego stosowania tylko do twarzy. W kosmetykach do rąk szukajmy też kwasu glikolowego, a także (mocniej

już złuszczających) alfa- i beta hydroksykwasów.

Na dzień i na noc

Nawilżający dłonie preparat warto nakładać przynajmniej trzy-cztery razy dziennie – idealnie po każdym myciu rąk. Dlatego w ciągu dnia najlepiej sprawdzi się lekki, szybko wchłaniający się krem ochronny. Ponieważ jednak skóra dłoni wystawiona jest na promieniowanie ultrafioletowe – tak jak twarz – niemal przez cały rok, dlatego w kosmetyczce nie może zabraknąć preparatu z filtrami UV. Stosujmy go na codziennie używany krem ochronny, zwłaszcza gdy dużo czasu przebywamy na świeżym powietrzu: a więc przed wyjściem z domu do pracy, podczas aktywnych weekendów i urlopu. W ten sposób ochronimy delikatną skórę rąk przed fotostarzeniem: przedwczesnym pojawieniem się zmarszczek i przebarwień. Na noc – podobnie jak w przypadku pielęgnacji twarzy – bardziej właściwy będzie kosmetyk o bogatszej konsystencji (np. zawierający wspomniany retinol – ten składnik wchodzi w inter-

akcję ze słońcem, więc wiosną i latem lepiej unikać nakładania go w ciągu dnia). Wieczorem sprawdzą się też regenerujące i wygładzające szorstką skórę maski do dłoni: podczas snu bez przeszkód wchłoną się bogate pielęgnacyjne składniki takich preparatów. Ich działanie wzmocnimy, nakładając na noc specjalne bawełniane rękawiczki.

Paznokcie i skórki: pielęgnacja

Wklepując w dłonie krem, nie zapominajmy, by wmasować go również w skórki i paznokcie. W przypadku szorstkich i przesuszonych skórek wokół paznokci najlepiej sprawdzą się specjalnie dla nich stworzone preparaty w postaci olejków z aplikatorem (pędzelkiem) do precyzyjnego nakładania. Skórki rosną po to, by chronić macierz paznokcia. Gdy jednak narastają na płytki zbyt daleko, psują wygląd dłoni, pomalowane paznokcie nie wyglądają dobrze. Czy lepiej je odsuwać, czy wycinać cążkami? To stały spór, którego nie da się jednoznacznie rozstrzygnąć. Wybrana metoda zależy od rodzaju skórek. Gdy są miękkie


dłonie? i rosną niezbyt szybko, wystarczy odsuwać je patyczkiem (lub nawet ręcznikiem), kiedy są zmiękczone po kąpieli lub prysznicu. W przypadku grubych i twardych trzeba sięgnąć po cążki. Bez względu na technikę nie należy ich ani odsuwać, ani wycinać zbyt głęboko. Przed zabiegiem dobrze jest zmiękczyć je wodą z mydłem.

Modne malowanie, czyli trendy na lato 2016

Jeśli malujemy paznokcie, musimy pamiętać o podstawowej zasadzie: nie należy przyciągać uwagi otoczenia na to, co chciałybyśmy ukryć. Jeśli nie jesteśmy posiadaczkami pięknych, zadbanych dłoni: mamy je zaczerwienione i szorstkie, paznokcie nieopiłowane, a skórki narośnięte na płytkę – zrezygnujmy z upiększenia lakierem. Manikiur przyciąga uwagę, lakier poodpryskiwany, nierówno nałożony jest dowodem niechlujstwa. Czy częste malowanie paznokci niszczy je? Odpowiedź jest przewrotna: płytkę niszczy nie tyle lakier, ile użyty do jego usuwania zmywacz, w którego składzie znajduje się aceton. To dlatego tak ważne jest stosowanie zmywaczy bez acetonu, za to z witaminami i składnikami odżywczymi. Ważne jest też używanie lakieru dobrej jakości, czyli takiego, który nie traci koloru, ale jednocześnie zawiera składniki odżywcze, w tym związki keratyny.

Kształt paznokci

Najmodniejsze paznokcie wiosną i latem 2016 r. są długie i mają kształt migdała. Jeśli nie jesteśmy jednak fankami tak drapieżnego wizerunku dłoni, uspokajamy – na wybiegach pojawiło się również sporo krótko opiłowanych, pensjonarskich płytek. Opiłowując paznokcie, poza upodobaniami musimy przede wszystkim wziąć pod uwagę ich naturalny kształt – gdy są krótkie i szerokie, raczej trudno będzie nadać im migdałową formę. Do domowego manikiuru najlepiej używać pilników o delikatnych drobinkach ściernych – z ich pomocą na pewno nie uszkodzimy płytki. ■

Kosmetyczne wsparcie dla dłoni 1. Nektarowy krem do rąk – regeneracja i ochrona, Spa Resort Hawaii, DR IRENA ERIS. 65 zł/100 ml 2. Przeciwzmarszczkowy krem do rąk, Oil Essence. AA. 11 zł/75 ml 3. Hipoalergiczna pianka do mycia dłoni, EMOLIUM. 28 zł/165 ml 4. Odżywczo-ochronny krem do rąk, Niewidzialne Rękawiczki, EVELINE. 6 zł/100 ml 5. Krem do rąk i paznokci z siemieniem lnianym Herbal Care, FARMONA. 6,90 zł/100 ml 6. Krem wzmacniający do paznokci, YVES ROCHER. 28 zł/10 g 7. Regenerująco-odżywcze serum do rąk i paznokci, SOS Ratunek, LIRENE. 9,99 zł/50 ml 8. Krem do rąk i paznokci nawilżająco-wygładzający, Good Hand, DELIA COSMETICS. 7 zł/100 ml 9. Regenerujący krem do rąk, LE PETIT MARSEILLAIS. 11,50 zł/75 ml 10. Kiwi & Karambola krem do rąk i paznokci, Tutti-Frutti, FARMONA. 6,50 zł/100 ml 11. Kokosowy krem do rąk i paznokci, ZIAJA. 5,20 zł/80 ml 12. Pielęgnacyjny krem do rąk, Zielona Oliwka, SORAYA. 6,50 zł/75 ml 13. Nawilżający krem do dłoni, Vianek, SYLVECO. 16 zł/75 ml 14. „Sylikonowe rękawiczki” krem-olejek do rąk, PERFECTA EXTRA OILS. 9,99 ZŁ/195 ml


Lekka forma pielęgnacji 48

rynek kosmetyczny • NAWILŻANIE


Kiedy robi się cieplej, konsumentki baczniejszą uwagę zwracają na kosmetyki do twarzy o zdecydowanie lżejszych formułach. Muszą się one szybko wchłaniać, by nie zostawiały na skórze tłustego filmu, który raczej o tej porze roku nie jest potrzebny, a do tego utrudnia wykonanie makijażu tekst: Lidia Lewandowska

Tak zwany krem miejski

W ofercie producentów takich kosmetyków jest naprawdę sporo. Na pewno warto, rekomendując kremy miejskie, a więc takie do aplikacji na co dzień, kiedy nie spędzamy całego dnia na słońcu (w tym ostatnim przypadku polecamy oczywiście kremy ochronne z dość wysokim poziomem SPF), stawiać na produkty z filtrami, ale o nieco niższych faktorach. Dobrze, dobrze – ktoś powie. Niższy, jak to niższy? Do tej pory lansowany był pogląd, że latem polecamy wyłącznie wysokie SPF. Rzeczywiście, jeszcze kilka lat temu panowało wśród dermatologów absolutne przekonanie, że kiedy tylko latem słońce operuje mocniej, natychmiast przestawiamy się na kremy z wysokimi filtrami. Dziś to stanowisko jest nieco łagodzone. Oczywiście wysoka fotoprotekcja jest niezbędna, kiedy plażujemy lub cały dzień spędzamy na dworze. Jednak w sytuacji, kiedy co najmniej osiem godzin jesteśmy w pracy, w przestrzeni raczej osłoniętej od promieni słonecznych, i wychodzimy z biura około 17-18, a więc w godzinach, kiedy słońce już tak mocno nie operuje, nie ma sensu smarowanie twarzy pięćdziesiątką. Poza tym coraz powszechniej mówi się o masowym w naszym społeczeństwie niedoborze witaminy D. Zdrowy rozsądek podpowiada więc, że owszem, zabezpieczać się zawsze warto, ale w kremach miejskich wystarczy SPF na poziomie niskim lub średnim. Oczywiście każdy kosmetyk, niezależnie od pory roku, przede wszystkim należy dopasować do typu skóry. Im suchsza, tym bardziej treściwy będzie krem. Jednak nawet w tym przypadku, o tej porze roku, nie chodzi nam o bardzo gęstą konsystencję. Współczesne rozwiązania kosmetologiczne pozwalają tworzyć kremy dość bogate, ale w takiej formie, która pozwala szybko się wchłonąć. Nie zapominajmy również, że zwłaszcza teraz świetnie sprawdzają się także preparaty, które równocześnie mają działanie koloryzujące i pielęgnacyjne – dzięki nim możemy zrezygnować z cięższego podkładu (np. kremy BB). Warto takie rozwiązania rekomendować konsumentkom.

Zapytaliśmy ekspertów…

Mówi dr n. med. Magdalena Łuczkowska, ekspert medyczny Nivei Czy latem zmieniamy nasze podejście do pielęgnacji? Rzeczywiście, przejście na letni garnitur kosmetyków do pielęgnacji twarzy ma sens. Wynika to z niewielkich, ale istotnych dla funkcjonowania skóry, zmian w środowisku zewnętrznym. Latem wzrasta wilgotność powietrza, a przez to zmniejsza się proces odparowywania wody z naskórka. Skóra jest zatem znacznie bardziej nawilżona niż w sezonie zimowym, jednak nadmierna ekspozycja na promieniowanie UV i klimatyzację może ten naturalny mechanizm zaburzyć. Dlatego w pielęgnacji letniej zaleca się stosowanie głównie kremów nawilżających, które zawierają ochronę przeciwsłoneczną – do codziennego stosowania może być to niski wskaźnik SPF, a na wyjście na plażę – wyższy, zależny od karnacji. Generalnie kremy te powinny mieć lżejszą konsystencję; wynika to z innych potrzeb skóry (bardziej nawilżających niż odżywczych), ale także z naszej akceptacji konsystencji kremu np. w czasie upałów. Sam proces nawilżania skóry wbrew pozorom nie jest prosty i nie wystarczy tylko dostarczanie czystej wody. W kremach muszą znaleźć się składniki, które potrafią utrzymać wodę w naskórku, tak aby natychmiast nie odparowała do otoczenia. Naukowcy z R&D Beiersdorf opracowali i opatentowali kompleks Hydra IQ, który jest prawdziwą innowacją na rynku kosmetycznym. Jak sama nazwa wskazuje, jest to inteligentne podejście do nawilżania skóry i wykorzystuje naturalną obecność w każdej komórce, także skóry, specjalnych kanalików wodnych, tzw. akwaporyn. Formuły kremów na dzień powinny być lekkie, a dla skór mieszanych i tłustych nawet matujące. Natomiast nie można zapominać o nieco bardziej odżywczym kremie na noc. Ze względu na wysokie temperatury nie powinien być zbyt tłusty, ale pamiętajmy, że odżywcze lipidy zawarte w kremach odżywczych doskonale działają także... nawilżająco. Ich powłoka, która spoczywa na naskórku i między komórkami naskórka, działa jak bariera na parującą stale przez naskórek wodę. Zatem krem odżywczy bardzo efektywnie działa także nawilżająco.

49

magazynkosmetyki.pl

N

ie ma jednak jednego przepisu na krem idealny latem. Dlaczego? Bo na pierwszym miejscu i tak zawsze stawiamy potrzeby skóry. Nie zapominajmy też o funkcjach kosmetyku: innych na dzień, a innych na noc. Poza tym najlepszy krem przegra, jeśli skóra nie będzie dobrze oczyszczona. I nie zapominajmy również o produktach do ponadstandardowej pielęgnacji: maseczka czy serum doskonale uzupełni działanie kremu, przyda się, kiedy przesadzimy ze słońcem lub po prostu chcemy zafundować skórze coś ekstra. Nawilżające mgiełki natomiast świetnie sprawdzą się w każdej sytuacji, kiedy skórze brakuje nawilżenia, a ciężko w pracy czy podczas podróży nakładać dodatkową porcję kremu na makijaż.


Propozycje „Kosmetyków”

50

rynek kosmetyczny • NAWILŻANIE

1. Krem nawilżający Iwostin Sensitia dla skóry suchej i alergicznej skutecznie i długotrwale nawilża. Jest zalecany do każdego rodzaju skóry. Dostarcza skórze cenne składniki odżywcze i poprawia jej kondycję. 31 zł/50 ml 2. Przeciwzmarszczkowy krem nawilżający 45+ dzień/ noc Aqua Collagen Eveline Cosmetics – kosmetyk o lekkiej formule i bogatym składzie (kolagen, nici hialuronowe, olejek marula) do pielęgnacji skóry dojrzałej. 15,99 zł/50 ml 3. Dermofuture 30-dniowa kuracja odmładzająco-wygładzająca wygładza zmarszczki i linie mimiczne, poprawia jędrność skóry twarzy, szyi i dekoltu. Składniki aktywne (kolagen + elastyna) to globalny program liftingujący, strategia anti-age mająca na celu wygładzenie zmarszczek, przywrócenie prawidłowego kształtu i owalu twarzy oraz zagęszczenie struktury tkanki tłuszczowej. Świetnie nawilża. 70 zł 4. Farmona Herbal Care krem nawilżający z aloesem opracowany do pielęgnacji skóry odwodnionej. Skomponowany został z cenionych od wieków naturalnych składników roślinnych, które uzupełniają niedobory substancji nawilżających, zatrzymują wodę w głębszych warstwach naskórka i przywracają skórze naturalny, zdrowy koloryt. Skóra z dnia na dzień jest bardziej elastyczna, jedwabiście gładka i nawilżona, bez nieprzyjemnego odczucia ściągnięcia. 14 zł/50 ml 5. Face Oil Hialuronic Acid Loton Spa & Beauty dzięki kombinacji olejków i kwasu hialuronowego sprawia, że preparat aktywnie odbudowuje i regeneruje skórę, odmładza ją, odżywia, wygładza i wzmacnia. Polecany na noc. 17,99 zł/30 ml 6. Bandi Hydro Care to nawilżający krem o lekkiej konsystencji przeznaczony do pielęgnacji skóry normalnej, mieszanej i tłustej. Dzięki obecności składników z grupy mukopolisacharydów preparat nawilża skórę w głębokich warstwach i przywraca optymalny poziom jej nawilżenia. 48 zł/50 ml 7. Hydrolipidowy krem infuzyjny Yonelle jest superskuteczny i luksusowy. Na dzień i na noc, do każdego typu cery z objawami spadku jędrności i elastyczności. Zapewnia spektakularny efekt przeciwzmarszczkowy. Zaraz po użyciu pojawia się uczucie liftingu i nasycenia skóry wilgocią. 189 zł/55 ml

Renata Ciszewska-Kłosińska, dyrektor marketingu Delia Cosmetics Krem BB – czy spełnił nadzieje konsumentek? Kilka sezonów temu popularne w Azji kremy BB pojawiły się na polskim rynku. Polki, z początku nieufne, z czasem przekonały się do zalet tego rodzaju kosmetyku, a producenci zachęceni sukcesem opracowali także formuły kremów CC i DD. O sukcesie kremów BB zadecydowała wygoda stosowania – połączenie nawilżającej i odżywczej pielęgnacji z lekkim, nieobciążającym skóry kryciem pozwala zaoszczędzić czas i skrócić poranne przygotowania do wyjścia do szkoły czy pracy. Ponadto stosowanie kremu BB latem, np. takiego, jaki ma w ofercie Delia Cosmetics, nie przesusza skóry ani nie zatyka jej porów, dzięki czemu można uzyskać naturalny efekt i ujednolicić koloryt skóry bez aplikacji ciężkiego makijażu. Jego dodatkową zaletą są filtry UV będące dopełnieniem dziennej pielęgnacji w słoneczne dni.

Katarzyna Tyborowska, kierownik Laboratorium Badań i Rozwoju Kosmetyków Ziaja Czy latem skóra wymaga innej pielęgnacji dziennej, innEJ nocnej? Aby prawidłowo funkcjonować i komunikować się, każda warstwa naszej skóry potrzebuje wody. Odpowiednio nawilżona skóra przestaje być szara, szorstka, odzyskuje elastyczność i gładkość, a zmarszczki stają się mniej widoczne, co sprawia, że wyglądamy młodziej. Najwięcej wody oprócz czynności fizjologicznych organizm traci podczas wysiłku fizycznego czy upałów. Lekkie, nawilżające kosmetyki stosowane częściej, kiedy robi się ciepło, są odpowiedzią na potrzeby skóry. To czas na pielęgnację nawilżającą kwasem hialuronowym, antyoksydantami, witaminą C, gliceryną, prowitaminą B5, ceramidami, mocznikiem. Nocą dbajmy o utrzymanie dostarczonej wody w skórze. Na uwagę zasługują wówczas lipidy, kwasy tłuszczowe, biooleje, emolienty, które chronią przed transepidermalną utratą wody z naskórka. Połączenie dziennego nawilżenia oraz nocnej lipoochrony i liporegeneracji zapewnia prawidłowe dbanie o wygląd skóry.

Trądzik mniej straszny latem?

I tak, i nie. Z jednej strony faktycznie słońce przesusza nieco skórę, więc wizualnie często dochodzi do poprawy jej stanu. Jednak dermatolodzy obser-


wują prawdziwy wysyp pacjentów w swoich gabinetach już wczesną jesienią, kiedy trądzik… wraca, i to czasem wręcz intensywniej. Powodowane jest to tym, że sporo pacjentów odstawia latem preparaty lecznicze, licząc jedynie na dobroczynny wpływ słońca. A ono rzeczywiście daje pewien efekt, ale krótkotrwały. Opalanie się powoduje pogrubienie warstwy rogowej naskórka i zmniejszenie widoczności stanów zapalnych. Jednak gdy okres silnego nasłonecznienia się kończy, warstwa ta ulega ścieńczeniu i wszystkie ukryte pod nią zmiany się uwidaczniają. W pielęgnacji latem ważne jest więc stosowanie zalecanych przez lekarza preparatów o działaniu matującym i antybakteryjnym. Nadmierne wydzielanie sebum można również wyhamować dzięki stosowaniu bibułek matujących, kiedy twarz zaczyna się błyszczeć. A wśród samych produktów do opalania stosowanych na twarz znajdziemy, zwłaszcza w grupie dermokosmetyków, preparaty ochronne z wysokimi filtrami, ale w lekkich emulsyjnych formułach, dopasowanych do potrzeb skóry tłustej i trądzikowej. Taka ochrona przeciwsłoneczna jest szczególnie ważna, jeśli osoba jest w trakcie kuracji leczniczej.

Nocna regeneracja

Pielęgnacja nocą zawsze jest nieco bardziej wymagająca. Chodzi o to, by pomóc skórze w jej fizjologicznych mechanizmach au-

8. Krem ultranawilżający Resibo to prawdziwa bomba witaminowo-odżywcza, która jednocześnie pielęgnuje, odżywia, zabezpiecza i aktywnie chroni skórę przed utratą wody. Co ważne, producent dodał do kremu mineralny filtr SPF 10, odpowiedni na dzień, nawet pod makijaż. 79 zł/50 ml 9. Sensai Hydrachange Mist – formuła zawarta w poręcznym opakowaniu typu spray, z którego można uzyskać delikatną mgiełkę kwasu hialuronowego oraz wody w celu nawilżenia suchej skóry. Można stosować nawet na makijaż. 275 zł/100 ml 10. Ziaja Sopot Spa krem ochronny aktywnie nawilżający zapobiega transepidermalnej utracie wody. Zwiększa poziom wilgoci oraz zapewnia długotrwały efekt nawilżenia. Regeneruje lipostrukturę naskórka. Poprawia elastyczność skóry. 9,50 zł/50 ml 11. Lekki krem nawilżający Bielenda Algi Morskie zawiera ekstrakty z alg laminaria, kwas hialuronowy i naturalny polisacharyd alginat, pozyskiwany z alg brunatnych, dzięki temu intensywnie nawilża i rewitalizuje naskórek. Przywraca skórze właściwy poziom nawodnienia. Jest źródłem ważnych, bezpiecznych i łatwo przyswajalnych dla skóry minerałów. Odżywia, wygładza i zmiękcza skórę. 17 zł/50 ml


52

rynek kosmetyczny • NAWILŻANIE

12. Ultranawilżający krem na dzień Soraya Aquacell zapewnia skórze spragnionej wody wielokierunkowe i długotrwałe nawilżenie, które trwa aż do 24 godzin. Kompleks dotleniający Oxy-Cell poprawia transport tlenu w komórkach, dzięki czemu skóra nabiera świeżości i jędrności. 14,99 zł/50 ml 13. Krem Dermika Hialiq Spectrum do cery dojrzałej 40+ zawiera kwas hialuronowy o pełnym spektrum wielkości cząsteczek – od najmniejszych do największych. Dzięki zróżnicowanej wielkości cząsteczki uzupełniają się nawzajem, aby precyzyjnie wypełnić nawet najtrudniej dostępne zmarszczki. 55 zł/50 ml 14. AA Hydroalgi Błękitne matujący krem nawilżający pobudza skórę do regeneracji, stymuluje naturalne procesy fotoochrony oraz wspiera stabilizację witaminy C, rozjaśniając cerę. Ekstrakt z owoców dzikiej róży, bogaty w witaminę C, działa antyoksydacyjnie, zapobiegając utracie jędrności i gładkości skóry, a kwas azaleinowy reguluje wydzielanie sebum, matując skórę. 18,99 zł/50 ml 15. Lirene Skin Vitalizer krem intensywnie nawilżający z kompleksem Light proVita D likwiduje negatywne konsekwencje niedoboru witaminy D w skórze. Zawarte w kompleksie dodatkowe składniki aktywne: ekstrakt z Imperata Cylindrica oraz witaminy PP, E i C, zapewniają perfekcyjny efekt natychmiastowego nawilżenia i wygładzenia. 24,99 zł/50 ml 16. Serum do twarzy Delia Cosmetics – intensywna kuracja przeciwzmarszczkowa nawilżająca z kolagenem to skoncentrowany preparat o lekkiej, intensywnie nawilżającej formule, stworzony z myślą o skutecznej pielęgnacji cery odwodnionej, pozbawionej blasku i witalności. 18 zł/10 ml 17. Nivea Care lekki krem odżywczy – pierwszy krem do twarzy z innowacyjną formułą hydrowosków opartą na unikatowym połączeniu wody i odżywczych wosków. Zapewnia 100 proc. odżywienia i zero uczucia lepkości, błyskawicznie się wchłania. Ma lekką konsystencję i zmysłowy kobiecy zapach. Do każdego typu cery, na dzień i na noc. 8,99 zł/50 ml 18. Perfecta Skin Drink orzeźwiająca woda micelarna do oczyszczania twarzy, oczu i ust, pełna witamin. Jest rewelacyjna do demakijażu i oczyszczania, błyskawicznie odświeża, nawilża i matowi skórę. 11 zł/200 ml

dr n. biol. Karolina Bazela, ekspert Laboratorium Naukowego Lirene Jakich składników warto szukać w dobrych produktach nawilżających? Kosmetyki nawilżające powinny zawierać zarówno składniki aktywne, które zatrzymują wodę (higroskopijne), jak i substancje poprawiające funkcjonowanie bariery ochronnej naskórka. Własności higroskopijne wykazują np. kwas hialuronowy i gliceryna. Natomiast oleje roślinne takie jak olej migdałowy i sojowy oraz woski tworzą na powierzchni skóry film ochronny zabezpieczający przed utratą wody oraz uzupełniają ubytki lipidów w barierze naskórkowej. Warto w recepturach szukać także wyciągów roślinnych, np. z trawy Imperata cylindryca. W produktach kosmetycznych ma ona zastosowanie jako składnik o przedłużonym działaniu nawilżającym.

Katarzyna Butrymowicz-Knap, dyrektor marketingu Bielenda Kosmetyki Naturalne W słoneczne miesiące częściej sięgamy po kosmetyki o „lżejszej” konsystencji, które łatwo i szybko się wchłaniają. Przedłużają także trwałość naszego makijażu, któremu nie sprzyjają wysokie temperatury. Propozycją, którą warto w tym czasie wypróbować jest linia Bielenda Algi Morskie, a zwłaszcza Lekki krem nawilżający, którego pół-żelowa konsystencja idealnie sprawdzi się latem. Zawiera cenne składniki nawilżające - ekstrakty z alg laminaria, kwas hialuronowy i naturalny polisacharyd alginat, pozyskiwany z alg brunatnych. Zapewnia skórze właściwy poziom nawodnienia. Jest źródłem ważnych i łatwo przyswajalnych dla skóry minerałów, odżywia, wygładza i zmiękcza skórę.

toregeneracji. Są składniki, które zdecydowanie dobrze sprawdzą się pod tym względem. Warto polecać kosmetyki z emolientami. Mają one właściwości zarówno nawilżające, jak i sprawiające, że skóra nie traci swojej naturalnej wilgotności. Dobrym składnikiem jest również alantoina, która działa przeciwzapalnie, przyspiesza podział komórek i wygładza skórę. W przypadku skóry suchej sprawdzi się doskonale masło shea. Występujące w nim kwasy tłuszczowe mają niemal identyczny skład co kwasy tłuszczowe zawarte w warstwie rogowej naskórka. Dzięki temu dobrze się wchłaniają i są tolerowane przez skórę. ■



Innowacje 54

r y n e k k o s m e t y c z n y • P R O D U K T Y N A L AT O

Ma być prosto, ma być przyjemnie, ma być nowocześnie. Nie, to nie zapowiedź kolejnych „Kuchennych rewolucji” Magdy Gessler. To nasz konsumencki wymóg WOBEC kosmetyków na lato tekst: Lidia Lewandowska

P

rzede wszystkim bardzo cieszy rozwój kategorii produktów mini. Co za ulga z pakowaniem! Nareszcie nie trzeba na kilka dni tachać pełnoformatowego żelu pod prysznic, płynu do higieny intymnej czy mleczka kosmetycznego. Zresztą nie tylko gotowce są tu dobrym rozwiązaniem. Na półkach drogerii są już coraz powszechniej obecne pomniejszone opakowania, do których można przelać ulubione kosmetyki. Na pewno też przydadzą się kosmetyki funkcjonalne – takie, którymi można np. umyć włosy i ciało, choć akurat tego typu rozwiązania preferują panowie. Na wyjazdach, ale także w codziennym użytku, sprawdzą się również żele odkażające – w końcu nigdy nie wiadomo, kto trzymał się poręczy w autobusie przed nami. Jednak nie tylko wakacjami żyje człowiek. 26 urlopowych dni w roku rzadko spędzamy ciągiem w kurorcie. W tym czasie też normalnie pracujemy, częściej uprawiamy sport, umawiamy się ze znajomymi na piwo, częściej spotykamy się na grillach czy przyjęciach w ogrodzie. Dobre kosmetyki wytrzymują próby wysokich temperatur. W kolorówce mamy więcej soczystych barw i formuł wodoodpornych. Do tego sprawdzają się produkty, które ekspresowo upiększają i pielęgnują, oraz takie, które dają naprawdę trwały efekt. – Przykładem kosmetyku must have na lato jest krem BB. Dzięki połączeniu funkcji kremu, podkładu i niejednokrotnie filtrów SPF nie musimy zabierać na wakacje kilku kosmetyków, tylko jeden kosmetyk, który nie obciąża naszej skóry i ją pielęgnuje. Na urlopowe wyjazdy dobrym rozwiązaniem jest też zestaw Hybrid Gel, który pozwoli wykonać manikiur o trwałości hybrydy, dzięki czemu nie będziemy musiały martwić się o wygląd naszych paznokci przez dłuższy czas – rekomenduje Małgorzata Włodarczyk z Delii. Kosmetyki pielęgnacyjne są lżejsze w swoich formułach, co pozwala lepiej dopasować się do warunków zewnętrznych. W przypadku produktów do pielęgnacji ciała również sporo z nich nie tylko wspaniale działa na skórę, ale też dodatkowo upiększa. I to lubimy. Czuć się doskonale i wyglądać atrakcyjnie!

Co z oferty producentów chciałabym szczególnie polecić na lato 2016? Oto kilka dobrych przykładów! Dla fanek zgrabnej sylwetki Legginsy ujędrniająco-modelujące Nivea Q10 plus natychmiast modelują sylwetkę i ujędrniają skórę już po 14 dniach użycia (noszone przez min. 6 godzin dziennie). Dzięki za-


na wakacje stosowanej technologii kompresji koenzym Q10 uwalnia się i przenika do skóry, wspierając redukcję oznak cellulitu. Potwierdzona ujędrniająca skuteczność nawet do 30 prań. Dostępne są w rozmiarze S/M oraz L/XL. Zamiast rajstop Lirene rajstopy w sprayu to produkt, który zapewnia natychmiastowy efekt pięknych, naturalnie opalonych nóg przez cały dzień, o każdej porze roku. Dzięki specjalnej emolientowej formule pielęgnuje, łatwo rozprowadza się i sprawia, że skóra staje się miękka i jedwabista. Innowacyjny spray do nóg 10 w 1 Eveline Cosmetics z inteligentną formułą z efektem BB nadaje skórze nieskazitelny wygląd i idealnie równomierny opalony koloryt. Po aplikacji nogi wyglądają jak po nałożeniu lekkiego fluidu, bez śladu przebarwień i pajączków. Składniki aktywne odporne na działanie wody sprawiają, że efekt utrzymuje się przez 2-3 dni. Czas dla BB i sprytnych baz BB Beauty Balm 7 in 1 Delii to nawilżający krem BB korygujący niedoskonałości. Stanowi multifunkcyjną pielęgnację twarzy, która łączy cechy podkładu z właściwościami kremu do twarzy na dzień SPF 15. Delikatna, idealnie rozprowadzająca się na skórze konsystencja oraz niezwykle kobiecy zapach to cechy, które podkreślają wyjątkowe właściwości kremu. Krem BB Ziai do jasnej karnacji świetnie sprawdzi się w przypadku skóry tłustej i mieszanej. Wyrównuje koloryt skóry i podkreśla jej naturalny odcień. Ukrywa zaczerwienienia, przebarwienia i rozszerzone pory. Działa matująco i redukuje błyszczenie się skóry. Chroni przed promieniowaniem UV i fotostarzeniem. Prime Time Catrice to delikatnie różowa baza z pigmentami odbijającymi światło. Widocznie ujednolica koloryt skóry i natychmiast zapewnia jej promienny blask. Długotrwała, subtelnie pachnąca, jedwabista formuła zawiera witaminę E dla pięknego i zdrowego wyglądu cery, która pozostaje wygładzona i nieskazitelna. Może być stosowana samodzielnie lub nakładana pod podkład, aby przedłużyć jego trwałość. Trwały manikiur/pedikiur My Secret Gel Effect Nail Polish dostępny w Drogeriach Natura to nowoczesna formuła lakieru do paznokci, bez użycia lampy UV zapewnia: łatwą aplikację, niezwykły połysk, trwałość do 7 dni i odporność na uderzenia. Higienicznie Antybakteryjne żele do rąk Carex na co dzień pomagają utrzymać właściwą higienę rąk nawet w miejscach i momentach, kiedy nie mamy dostępu do wody. Produkty te skutecznie pomagają odświeżyć dłonie i odpowiednio o nie zadbają. Idealnie sprawdzą się zarówno podczas wakacyjnych wojaży, jak i w codziennym miejskim życiu. Wystarczy, że wrzucimy je do torebki, plecaka czy torby treningowej, by w każdym momencie móc odświeżyć dłonie. ■


Męskość 2.0 56

r y n e k k o s m e t y c z n y • kosmetyk i dl a m ę żczyzn

Współczesny facet jest coraz pozytywniej nastawiony do tematu kosmetyków. Choć wciąż clou jego zakupów stanowią produkty do golenia/po goleniu, antyperspiranty, żele pod prysznic i szampony, to otwartość na poszerzanie kosmetycznych pól eksploatacji rośnie tekst: Lidia Lewandowska

P

onad połowa Polaków (56 proc.) twierdzi, że wygląd ma dla nich znaczenie. Niemal co drugi na codzienną pielęgnację poświęca od 15 do 45 minut – pokazują badania przeprowadzone przez producenta kosmetyków ZEW. Tylko co dziesiąty z ankietowanych stwierdzał, że dbać o siebie powinny wyłącznie kobiety, a czas na to przeznaczony określał jako „stratę czasu”.

– Ponad 50 proc. mężczyzn uważa, że pielęgnacja męska nie kończy się na tradycyjnym Warsie, że jednak wchodzi trochę dalej, czyli używanie perfum, dezodorantów, korzystanie z szeroko rozumianej kosmetologii. Ten temat coraz szerzej jest rozwijany w naszym społeczeństwie, co jest bardzo korzystne dla nas, ponieważ dzięki temu starzejemy się wolniej – stwierdził.

Wariant podstawowy, wariant rozszerzony

Aż 41 proc. panów stwierdziło, że zajmuje im to od 15 do 45 minut. Jedna trzecia na dbanie o swój wygląd poświęca zaledwie kwadrans (najczęściej robią tak single i rozwodnicy), ale jest też mała grupa (8 proc.), którym przygotowanie do wyjścia zajmuje nawet 1,5 godziny dziennie (!). Ten wynik to już dowód prawdziwej determinacji w dbaniu o siebie… Z badania marki ZEW wynika również, że są dwie grupy wiekowe, którym na dobrym wyglądzie i dbałości o sobie zależy najbardziej: to 25-34 lata oraz 45-54

42 proc. badanych mężczyzn za codzienną pielęgnację uważa mycie zębów, poranny prysznic oraz użycie podstawowych kosmetyków. 26 proc. ankietowanych za ważny element pielęgnacji uznaje skorzystanie od czasu do czasu z usług salonu fryzjerskiego lub barber shopu. Widać więc, że zmiany w mentalności zachodzą. Skomentował je dla serwisu Newseria Kamil Pawelski, autor bloga Ekskluzywny Menel.

Ile czasu na codzienną pielęgnację?


lata. Dlaczego zdaniem mężczyzn warto zwracać uwagę na wygląd? Co trzeci z badanych uważa, że to zdecydowanie dodaje pewności siebie. A im starsi mężczyźni, tym częściej stwierdzali, że zadbany facet z reguły zwraca uwagę płci przeciwnej. Moim zdaniem obie odpowiedzi są jednoznacznie poprawne.

Mniej pożyczają od partnerek

Coraz więcej Polaków zdaje sobie także sprawę z tego, że męska skóra wymaga innej pielęgnacji niż kobieca. 32 proc. mężczyzn wie, że podkradanie kosmetyków partnerce nie będzie zapewniało najlepszego efektu. 80 proc. ankietowanych deklaruje, że nie pożycza kosmetyków od partnerki, lecz samodzielnie kupuje kosmetyki dostosowane do ich potrzeb. Najczęściej w taki sposób kupują single i mężczyźni w związkach, ale liczy się też wiek. Im młodszy mężczyzna, tym chętniej sam decyduje, jak będzie wyglądała jego pielęgnacja (19-34 lata). Panowie po 45. roku życia są dużo mniej skłonni do kupowania kosmetyków samodzielnie.

Skuteczne i funkcjonalne

A jaki produkt dla polskiego faceta to kosmetyk idealny? Przede wszystkim liczy się skuteczność (36 proc.) oraz funkcjonalność i wydajność – niska cena znalazła się na trzecim miejscu. Ważne są również zapach, łatwa dostępność i naturalny skład. Widać zatem, że dla Polaków najważniejsza jest niezawodność. Skoro na pielęgnację nie poświęcają długich godzin, to chcą, by produkty były skuteczne i robiły, co do nich należy.

Postawy wpływają na sprzedaż

Według danych pochodzących z Panelu Indywidualnego GfK w okresie od sierpnia 2014 do lipca 2015 r. konsumenci przeznaczyli ponad 780 mln zł na zakupy produktów dla mężczyzn do pielęgnacji twarzy i ciała, co stanowiło 1 proc. wzrostu w stosunku do poprzedniego analogicznego okresu. Analizowana kategoria obejmuje siedem segmentów: żele pod prysznic i płyny do kąpieli, szampony i żele do ciała (2 w 1, 3 w 1), dezodoranty, mleczka i toniki do twarzy, kremy do rąk i ciała, szampony oraz produkty do golenia typu: pianki, żele, kremy, mydła.

Żele, dezodoranty i szampony…

Najbardziej dynamicznie rozwija się segment szamponów i żeli do ciała typu 2 w 1 lub 3 w 1, gdzie wzrost wartościowy w analizowanym okresie osiągnął poziom 17 proc. w porównaniu z analogicznym okresem

Prawdziwy mężczyzna

to taki, który…

22%

ma ważniejsze rzeczy w głowie niż wygląd

28%

inwestuje w wygląd, dba o twarz i ciało

42%

jest czysty i ładnie pachnie


58

r y n e k k o s m e t y c z n y • kosmetyk i dl a m ę żczyzn

rok wcześniej. Spośród wszystkich badanych segmentów nabywcy przeznaczyli prawie połowę swoich wydatków z koszyka kosmetyków męskich na dezodoranty męskie, jednakże to segment szamponów żelowych miał najwyższy udział wolumenowy w okresie od sierpnia 2014 do lipca 2015 r., równocześnie odnotowując największą dynamikę wzrostu wolumenu w badanym okresie (23 proc.). Cała kategoria kosmetyków dla mężczyzn wzrosła ilościowo o 5 proc. Warto odnotować, iż dynamiczny wzrost całej kategorii obserwowany jest w ostatnich trzech latach, choć obecnie dynamika zarówno ilościowa, jak i wartościowa zakupów nieco spadła, ale w dalszym ciągu spodziewany jest trend wzrostowy. W badanym okresie przeciętni nabywcy zaopatrywali się w kosmetyki dla mężczyzn średnio cztery razy w ciągu roku, ale wydali na nie mniej o 4 proc. niż w analogicznym okresie roku ubiegłego – w sumie 39,3 zł za l/kg. Wraz z obniżką średniej ceny następowały częstsze zakupy (2 proc.), szczególnie widoczne w segmentach szamponów i żeli do ciała oraz mleczek i toników do twarzy (7 proc.).

11,50 w koszyku

Podczas pojedynczej wizyty w sklepie koszyk klienta z kosmetykami męskimi wart był 11,50 zł (11,70 zł w roku ubiegłym) i równał się 0,3 l/kg (wzrost wolumenu o 3 proc.). W ciągu ostatnich 12 miesięcy wydatki poniesione przez pojedynczego nabywcę na artykuły do pielęgnacji twarzy i ciała przeznaczone dla mężczyzn wzrosły o 1 proc., odzwierciedlając tym samym wzrost zakupionego wolumenu (5 proc.).

W drogerii lub przy okazji

GfK, analizując miejsca zakupów kosmetyków dla mężczyzn, zauważyło, że największe znaczenie pod względem udziałów w całej kategorii miały drogerie/perfumerie z udziałem wartościowym 39 proc. i wolumenowym 35 proc. (wzrost wartości o 1,2 proc. i wolumenu o 7,5 proc.). W drugiej kolejności nabywcy dokonywali zakupów w hipermarketach i dyskontach, których udział wartościowy wyniósł kolejno 23 proc. i 16 proc., zaś wolumenowy 22 proc. i 23 proc. W analizowanym okresie klienci hipermarketów wydawali mniej o 6 proc. oraz kupowali mniej o 5 proc. męskich produktów kosmetycznych. Inaczej wygląda sytuacja dyskontów, które mogą się pochwalić najwyższym tempem wzrostu wartości (18 proc.) i wolumenu (19 proc.). Pozostałe kanały dystrybucyjne miały marginalne znaczenie, z wyjątkiem supermarketów, których udział wydatków i wolumenu nie przekroczył 12 proc. w omawianej kategorii.

A jednak kobieta się liczy

I mimo że z badań marki ZEW rysował się portret faceta niezależnego w kupowaniu kosmetyków, to w innych badaniach wyłania się jednak kobieta jako ta, która dba o męską kosmetyczkę. Z danych GfK wynika, że kosmetyki dla mężczyzn kupują najczęściej kobiety (54 proc.) w wieku 30-39 lat, głównie z obszarów wiejskich oraz mające średni dochód na osobę 1000-1999 zł. Były one odpowiedzialne za najwyższy wolumen zakupów analizowanych produktów kosmetycznych. Można to rozumieć w taki sposób, że ci najbardziej świadomi kosmetycznie mężczyźni sami troszczą się o to, co znajdzie się na ich półce. W szerokim ujęciu wciąż jednak jest to rynek bazujący na podstawowych produktach do higieny i pielęgnacji – i tu zakupy dla całej rodziny najczęściej robi pani domu.

Higiena… Ziaja Yego żel do higieny intymnej – o precyzyjnym działaniu nawilżającym i łagodzącym. Intensywnie nawilża oraz skutecznie łagodzi podrażnienia. Utrzymuje bezpieczne pH skóry okolic intymnych. 7 zł/300 ml Dove Men+Care żel pod prysznic – do mycia i pielęgnacji skóry ciała i twarzy. Zawiera wyjątkowo delikatne składniki myjące i odświeżające. 14,29 zł/400 ml Soraya Men Adventure Water Instinct – żel pod prysznic do ciała doskonale myje i odświeża skórę. Zawiera sól morską która działa nawilżająco i rewitalizująco. Nuty mięty pieprzowej, cytrusów, lawendy i cyprysu ekstremalnie orzeźwiają zmysły. 13 zł/500 ml STR8 Live True, Sarantis – nowy zapach LIVE TRUE to nowocześnie zdefiniowana męskość, w zgodzie ze sobą i swoimi pasjami. Kolorystyka opakowania i zapach nawiązuje do sportów wodnych. Nuty zapachowe to połączenie eksplozji świeżych morskich nut z wyrazistymi męskimi nutami drzewnymi. Dezodorant: 14 zł, Shower Gel 7,50 zł/250 ml, 11,00 zł/400 ml Luksja Care Pro Men Sport – to wariant stworzony z myślą o mężczyznach uprawiających sport, którzy szukają skutecznego produktu zapewniającego uczucie higienicznej świeżości i czystości przy każdym myciu. 9,99 zł/500 ml


Łagodzący balsam po goleniu Wars Sensitive – doskonale się wchłania, nie pozostawiając na skórze „tłustego” filmu, pielęgnują i odżywiają skórę po goleniu. 7,99 zł/100 ml

…estetyka Cameleo Men, Delia Cosmetics, Farba – odsiwiacz do włosów dla mężczyzn – to nowoczesny preparat dla mężczyzn pozwalający samodzielnie w ciągu 5 minut pozbyć się siwych włosów i dodać im koloru. Farba pozwala uzyskać głęboki kolor utrzymujący się do momentu odrastania włosów. 19,99 zł

Rosnąca świadomość

Rexona Turbo – antyperspirant nie tylko redukuje pocenie i hamuje rozwój bakterii odpowiedzialnych za powstawanie nieprzyjemnego zapachu potu. Zapewnia długotrwałą świeżość, o krok wyprzedzając pocenie. 11,49 zł Adidas Climacool – pierwszy wybuch świeżości następuje już w momencie aplikacji dezodorantu. 13,99 zł

Świadomość znaczenia szeroko pojętej pielęgnacji wśród mężczyzn wzrasta systematycznie. Z jednej strony wpływ na tę tendencję mają kobiety, które zachęcają mężczyzn do stosowania nowych produktów kosmetycznych, ale również sami panowie zaczynają coraz bardziej interesować się kosmetykami. Wielu z nich stosuje już nie tylko żel pod prysznic czy antyperspirant, ale też krem przeciwzmarszczkowy czy kremy pod oczy. Wyraźnym trendem są kosmetyki przeznaczone do pielęgnacji zarostu, jak krem Only for Men 3-dniowy zarost, które pomagają właściwie dbać o skórę.

…i pielęgnacja Dermika 100% for Men wygładzający krem 40+ – spłyca zmarszczki, poprawia elastyczność i skutecznie nawilża skórę, pozostawiając ją miękką i gładką. 52 zł/50 ml AA Men Repair 60+ – krem regenerująco-wzmacniający stworzony, by wzmacniać męską skórę. Stymuluje regenerację i wzmacnia naskórek, pomaga redukować istniejące zmarszczki i hamuje starzenie się skóry, nawilża i zapobiega przesuszeniu skóry oraz chroni ją przed czynnikami zewnętrznymi. 21,99 zł/500 ml L’Oréal Men Expert – orzeźwiający krem nawilżający zapewnia dogłębne, intensywne i długotrwałe nawilżenie skóry. 28 zł/50 ml Eveline Men Xtreme krem energetyzująco-nawilżający przeciwdziałający oznakom zmęczenia – z delikatnym efektem chłodzącym intensywnie odświeża oraz skutecznie zapobiega błyszczeniu się skóry. 16,99 zł/50 ml Nivea Men Creme – dzięki zastosowaniu lekkiej formuły z witaminą E wchłania się ekspresowo, nie pozostawiając po sobie uczucia lepkości. To męskie wielozadaniowe narzędzie do pielęgnacji twarzy, ciała i rąk. 8,99 zł/75 ml Bielenda Only for Men lekki krem do 3-dniowego zarostu – dzięki niemu włoski stają się bardziej miękkie i delikatne. Specjalnie opracowana formuła nawilża i wzmacnia skórę, a składniki łagodzące eliminują swędzenie, zapobiegają podrażnieniom i koją naskórek. 13 zł/50 ml

Robert Krajewski, brand manager Nivea Men Pielęgnacja mało męska?

Wśród mężczyzn w Polsce i na całym świecie panuje przekonanie, że pielęgnacja skóry jest mało męska. Panowie starają się czas spędzony w łazience, przed lustrem ograniczać do minimum (oczywiście są wyjątki). Średnio jest to 28 minut dziennie. W męskiej kosmetyczce znajduje się około ośmiu kosmetyków. Patrząc przez pryzmat polskiego rynku masowego, najszybciej rozwijającymi się męskimi segmentami są kremy do twarzy oraz produkty do golenia. Panowie pomimo trendu „drwaloseksualnego” kupują coraz więcej właśnie kosmetyków do golenia. Dlatego warto swoją strategię opierać na wartościach marki i wspomagać ją tym, co dzieje się na rynku. Mężczyzna na rynku poszukuje prostych i czytelnych rozwiązań. Raczej nie eksperymentuje. Jeżeli zaufa marce, a ta spełni jego oczekiwania – pozostaje przy niej na lata. To właśnie najwyżej pozycjonowanym motywatorem, jeśli chodzi o ponowny zakup, jest fakt, że dany kosmetyk się skończył i facet potrzebuje dla siebie nowego – pełnego opakowania, najlepiej tej samej marki. Raczej nie będzie to zupełnie nowy produkt. Rynek kosmetyków dla mężczyzn nadal będzie się rozwijał, rozszerzając w dłuższym okresie ofertę o nowe kategorie (np. produkty do golenia ciała). Mężczyzna jednak nadal będzie wydawał więcej na przykład na ubrania niż na kosmetyki, aby dbać o swój status i postrzeganie w społeczeństwie.

magazynkosmetyki.pl

Magdalena Koćwin, brand manager Bielenda Kosmetyki Naturalne

59


Wiosna, ach to ty! 60

r y n e k k o s m e t y c z n y • L ook i

Witajcie, pastele, witaj, złocisty brązie, witajcie, żywe kolory fluo. W ciepłych porach roku konsumentki mają zwykle większą tendencję do zabawy makijażem. Co modnego w tym sezonie proponują marki kosmetyczne? tekst: Lidia Lewandowska

Bell – czerwone usta, podkreślone brwi Mocny kolor na ustach i wyraźnie zaznaczone brwi nieustannie zachwycają i wpisują się w światowe trendy makijażowe. Ma być tajemniczo i elegancko. Na wiosnę 2016 sięgamy po intensywne, energetyzujące kolory, najlepiej z połyskiem. Zarówno usta, jak i paznokcie powinny przyciągać wzrok. Nadal kładziemy też nacisk na brwi. Gdy są wyraziste i wymodelowane, pięknie wyeksponują rysy twarzy i otworzą spojrzenie. Tak zaakcentowane oczy będą zwracały na siebie uwagę. By dodać lekkości makijażowi, policzki można podkreślić różem dodającym świeżości. Polecany produkt: hipoalergiczna nawilżająca pomadka do ust – hipoalergiczna pomadka sprawia, że usta są wygładzone i nawilżone; cena: 16,65 zł.

Artdeco – Hello Sunshine! Kolory tej kolekcji zwiastują zbliżające się lato. Ciepłe odcienie przypominają pięknie opaloną skórę, a połyskujące drobinki – promienie słoneczne. Na szczególną uwagę zasługuje puder brązujący występujący w trzech odcieniach oraz wydłużający tusz do rzęs w wyjątkowym złotym opakowaniu. Polecany produkt: puder brązujący Bronzing Powder Compact kolor: terracotta, natural oraz almond; cena: 89,90 zł.


Joko – metaliczny akcent

Isadora – wiosna na Riwierze! W tym sezonie na ustach królują matowe kolory w delikatnych odcieniach różu i nude. Na ustach „jaskółki” – łatwo je wykonamy nowym eye-linerem z wygodnym aplikatorem do cienkiej i szerokiej kreski. Dwie różne końcówki pozwalają na wszechstronne zastosowanie eye-linera, którego efekt utrzymuje się nawet do 14 godzin Cienie w wiosennej tonacji mają jedwabistą konsystencję i długo trzymają się na powiece. Polecany produkt: Eyeliner Twin Tip z podwójną końcówką do cienkiej i grubej kreski; cena: 59 zł.

61

magazynkosmetyki.pl

Latem Joko stawia na metaliczny akcent. Mocne, monochromatyczne oko równoważą delikatnie zaznaczone usta. Cera powinna wyglądać, jakby była nieumalowana. Wystarczy wyrównać jej koloryt matującym podkładem. Cały makijaż ma subtelną, rozświetloną poświatę dzięki użytemu na policzkach rozświetlaczowi. Jego siłą są turkusowe powieki, sprawiające wrażenie wilgotnych. Latem kobalt zmienia odcień na bardziej krzykliwy turkus, który daje wrażenie świeżości, przyciąga wzrok. Polecany produkt: mineralny cień z olejkiem arganowym; 16 zł.


Ingrid – wiosenny ogród kolorów

62

r y n e k k o s m e t y c z n y • L ook i

Makijaż marki Ingrid przykuwa wzrok plejadą kwiatowych kolorów, krystalicznym blaskiem i odrobiną młodzieńczej lekkości. Komponując swój wiosenny makijaż, wybierz połączenie pudrowego różu na powiekach wzmocnionego czystym fioletem irysów. To połączenie idealnie rozświetla oczy, jednocześnie zmysłowo wyostrzając tęczówkę, która w wiosennym świetle dnia hipnotyzuje kolorem. Dla intensywności spojrzenia polecamy kredkę w zbliżonym odcieniu, która subtelnie połyskuje satynowym blaskiem. Usta z lustrzanym odbiciem beżu złamanego nutą ciepłego różu to dopełnienie tego świeżego i lekkiego makijażu. W wydaniu wieczorowym ten look idealnie komponuje się z żywą czerwienią na ustach, która doda mu czarującej kobiecości. Polecany produkt: Ingrid Liquid Lipstick nr 307; cena: 9,99 zł.

Pupa – dziewczyny lubią brąz Dzięki marce Pupa tegoroczne lato rozpoczęło się już w kwietniu! Kolekcja innowacyjnych kosmetyków brązujących (podkład, puder prasowany i rozświetlacz) pozwoli już wiosną uzyskać efekt subtelnie opalonej skóry. Efekt opalonej skóry bez czekania na prawdziwe lato! Polecany produkt: rozświetlacz Highlighter Bronze w kolorach: Golden Rose oraz Apricot Gold; cena: 112 zł.


Eveline Cosmetics – elegancja i pastele na paznokciach Konturowanie twarzy to mocny trend ostatnich miesięcy, który będzie obowiązywał również wiosną. Róż, brązer oraz rozświetlacz nałożone na wybrane partie twarzy wyeksponują zalety oraz ukryją niedoskonałości. Cienie do powiek Quatro doskonale przylegają do powieki i utrzymują się przez wiele godzin. Delikatne drobinki dodają subtelnego rozświetlenia, dzięki czemu makijaż nabiera wyjątkowego charakteru. Wiosna to również rewelacyjny czas na kolorowe paznokcie. Mini Max to seria trwałych lakierów do paznokci w modnych odcieniach. Pośród 12 kolorów znajdziemy dwa wybrane przez firmę Pantone jako kolory roku 2016 Rose Quartz – jasny odcień różu oraz Serenity – odcień błękitu. Polecany produkt: lakiery z serii MiniMax; cena: 5,90 zł.


Ufamy reklamom kosmetyków z aptek 64

r y n e k k o s m e t y c z n y • rekl a m a

Po słabszym 2015 r. rynek dermokosmetyków w Polsce powróci na ścieżkę wzrostu i w tym roku osiągnie wartość 1,44 mld zł. Odczują to nie tylko apteki, lecz także branża reklamowa – to media, a nie farmaceuci, mają obecnie większy wpływ na decyzje zakupowe konsumentów tekst Irina Nowochatko-Kowalczyk

O

tym, że w sprzedaży jest już krem, który zrewolucjonizował rynek kosmetologiczny, dostępny wyłącznie w aptekach, dowiedziałam się z reklamy telewizyjnej. Piękna aktorka opowiadająca o spektakularnych efektach po użyciu tego specyfiku była przekonująca, bo jednym z punktów na liście moich popołudniowych zakupów był właśnie ten preparat. Bez problemu znalazłam kosmetyk na półce z dermokosmetykami. „Dobrze, że istnieją apteki samoobsługowe, nie muszę opowiadać farmaceucie o swoich potrzebach, tylko od razu zapłacę” – pomyślałam. Następną moją refleksją było to, że znów uległam reklamie. Jednak nie ma co się dziwić. Z danych Kantar Media wynika, że w pierwszym półroczu 2015 r. wydatki na reklamę kosmetyków urosły o 4 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim i wyniosły 963 mln zł brutto. Podczas pierwszych sześciu miesięcy ub.r. mogliśmy obejrzeć reklamy aż 130 marek produktów do pielęgnacji twarzy. Największym reklamodawcą jest L’Oréal, który zainwestował ponad 165,2 mln zł, czyli jedna szóstą wydatków całej branży kosmetycznej. Spółka wspiera w mediach zarówno swoje marki masowe (L’Oréal Paris czy Garnier), jak i selektywne – dermokosmetyki Vichy oraz perfumeryjne Lancôme, Giorgio Armani i YSL. Budżety reklamowe zwiększyły też firmy krajowe. W czołówce reklamodawców na drugiej pozycji znalazł się Aflofarm Farmacja Polska (m.in. Bioliq).

Media ograniczyły rolę farmaceuty jako doradcy

Magda Fonrobert, senior marketing manager Nepentes Pharma, firmy produkującej dermokosmetyki dostępne tylko w aptekach, zaznacza, że gama marek preparatów dostępnych wyłącznie w tym kanale sprzedaży ciągle się poszerza.

– Większa jest też rola mediów w budowaniu marek i ich świadomości. Dzięki akcjom promocyjnym i kampaniom mediowym producentów kosmetyków konsumenci są dużo bardziej wyedukowani. Z tą różnicą, że kiedyś najbardziej wiarygodnym i często jedynym źródłem informacji był ekspert – farmaceuta i dermatolog. Dziś niebagatelną rolę odgrywa internet. Dzięki temu z jednej strony umożliwia to zapoznanie się konsumentów z nowymi, często zmieniającymi się trendami, z drugiej powoduje szerzenie się mitów na temat właściwej pielęgnacji czy stosowanych składników – zaznacza. Zauważa też, że zmienia się charakter dystrybucji na korzyść sieci aptecznych, w większości samoobsługowych. Z tego powodu oferta aptek jest dużo bardziej dostępna dla konsumenta. Ogranicza to natomiast rolę farmaceuty jako doradcy, co było największym atutem tego kanału dystrybucji. Nowoczesny format i szeroki wybór produktów w rozbudowanej samoobsługowej sekcji dermokosmetycznej oferuje już kilka sieci aptecznych, m.in. Cosmedica, Ziko i Dbam o Zdrowie. Wszystko wskazuje na to, że ten sektor rynku aptecznego będzie rósł.

Zarządzasz strefą z dermokosmetykami? Pamiętaj, że liczy się marka

– Zarówno teraz, jak i w przyszłości klient będzie poszukiwał innowacji – nowych, naukowo potwierdzonych rozwiązań. Jednak poza argumentami racjonalnymi ważną rolę odgrywają i będą odgrywać również aspekty emocjonalne, takie jak postrzeganie marki. Badania dowodzą, że to właśnie marka odgrywa kluczową rolę przy wyborze kosmetyków – kontynuuje Magda Fonrobert. Dodaje, że na obraz marki w oczach konsumentów składa się wiele czynników.

Najważniejszym z nich jest to, czy marka jest postrzegana jako partner konsumenta, jest mu bliska, odpowiada na jego potrzeby, wspiera wybory i decyzje. Obecnie zauważalna jest tendencja polegającą na coraz częstszym zwracaniu się konsumentów ku markom i preparatom lokalnym – polskim, o formułach testowanych przez Polki, w polskich ośrodkach badawczych, dodatkowo o dobrym stosunku jakości do ceny. W ten trend wpisują się m.in. dermokosmetyczne marki Iwostin i Emolium.

Diagnoza stanu skóry w każdej aptece

Na razie to pieśń przyszłości. Jednak kiedyś tak będzie. – Wyobrażam sobie apteki wyposażone w innowacyjne, interaktywne rozwiązania pozwalające klientom na zbadanie skóry pod różnym kątem, uwzględniające wielorakie parametry skóry. W efekcie konsument będzie mógł otrzymać natychmiastową diagnozę stanu swojej skóry, a w konsekwencji swego rodzaju „receptę”, konkretne i optymalne wskazania pielęgnacyjne. Przyszłością są według mnie również kosmetyki typu all-in-one, coraz bardziej spersonalizowane, przeznaczone do konkretnych problemów i kondycji skóry. Wzrośnie też rola urządzeń do aplikacji kosmetyków, gwarantujących zwiększoną skuteczność działania preparatów – prognozuje Magda Fonrobert. Jednak o ile w przyszłości zmieni się funkcjonalność aptek, o tyle kluczowe potrzeby klientów – skuteczność i bezpieczeństwo – nie ulegną zmianie. Jak dodaje Magda Fonrobert, klienci aptek mają świadomość, że ze względu na tworzenie produktów we współpracy ze specjalistami w dziedzinie dermatologii potwierdzanie skuteczności w testach aplikacyjnych i aparaturowych oraz coraz wyższe standardy produkcji takie właśnie preparaty otrzymują. ■



postscriptum maga z y n ko s me t y k i

Warto ćwierkać?

Dla wydawców Twitter nigdy nie był znaczącym generatorem ruchu na ich stronach internetowych, zdecydowanie przegrywa z Facebookiem. Ale obecność na Twitterze jest ważna ze względów wizerunkowych, zaangażowania czytelników i interakcji z nimi, serwis bywa też przydatny jako źródło informacji – oceniają dla serwisu Wirtualnemedia.pl polscy wydawcy.

Znajomy ważniejszy niż celebryta

Kluczowe dla konsumentów i ich decyzji zakupowych jest doświadczenie z marką (90 proc.), czyli wszystko to, co dzieje się podczas obcowania z produktem już po zakupie – wynika z badania IQS. Duże znaczenie mają rekomendacje i opinie znajomych (72 proc) – dodatkowe wsparcie wynikające z ich doświadczeń. Marka sama w sobie, jej wartość i popularność stanowią siłę (wpływ na decyzję średnio co drugiego badanego), ale już rekomendacje sprzedawców (24 proc.) czy sama reklama (16 proc.) nie są wystarczającą motywacją. Co drugi badany (48 proc.) twardo deklaruje, że dla chęci zakupu fakt, że w reklamie występuje znana osoba, nie ma znaczenia. Taką niezależną postawę prezentują częściej osoby młodsze (do 34. roku życia) oraz lepiej wykształcone.

Nielsen liderem

Jasne stanowisko PZPK

Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego odniósł się do raportu, który opublikowała francuska organizacja konsumencka Que Chosir, z którego wynika, że aż 185 kosmetyków popularnych marek, które są dostępne także na polskim rynku, zawiera toksyczne substancje, które mogą być szkodliwe dla zdrowia. PZKP w oficjalnym oświadczeniu podkreśla, że „wszystkie kosmetyki dopuszczone do sprzedaży na rynku UE są bezpieczne dla konsumenta”.

W ub.r. w polskiej branży badawczej zdecydowanie największe wpływy osiągnęła grupa Nielsen. Najbardziej w górę poszły przychody Millward Brown, natomiast spore spadki zanotowały GfK Polonia i TNS Polska. Przychody grupy Nielsen w Polsce wyniosły w ub.r. 170,9 mln zł – wynika z danych zebranych przez Organizację Firm Badania Opinii i Rynku. Wcześniej poszczególne spółki należące do Nielsena (AC Nielsen Polska, AGB Nielsen Media Research i Nielsen Services) były klasyfikowane osobno. Wśród pozostałych firm raportujących do OFBOR-u największy kwotowy wzrost wpływów osiągnął Millward Brown (o 6,4 proc., do 106,9 mln zł), a zdecydowanie największy wzrost procentowy (o 42,2 proc.) – Sequence HC Partners. Przychody grupy IQS zwiększyły się o 13,9 proc., 4P Research Mix – o 14,4 proc., a IRCenter – o 19,7 proc. Z kolei największe spadki zanotowały GfK Polonia (o 5,7 proc.) i TNS Polska (o 9,5 proc.).

Znak czasów

Według danych amerykańskiego biura pracy w ciągu ostatnich 15 lat na rynku stale rośnie liczba pracowników działów public relations, spada natomiast liczba dziennikarzy. W rezultacie obecnie na jednego reportera w mediach w USA przypada pięciu przedstawicieli public relations.




Turn static files into dynamic content formats.

Create a flipbook
Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.