Bezpłatny miesięcznik branży kosmetycznej
M a ga zy n
3 2016 marzec
magazynkosmetyki.pl
Kosmetyki
Presja nowości
kontra cellulit
– taki jest rynek
Etyka w biznesie
Gdzie kupowane są
– to ważne! K O S M E T Y K I
w
kosmetyki?
sk l e p ie
i
a p te c e
Drodzy Czytelnicy! „Jeśli nie wiesz, jak się zachować, na wszelki wypadek zachowaj się przyzwoicie” fot. L’Oréal
– te słowa Antoniego Słonimskiego są aktualne zawsze i wszędzie. Także biznesowo! Dziś wiele firm wdraża własne kodeksy etyki, które obowiązują nie tylko w ich organizacjach, ale też ich kooperantów. Niektóre są bardzo szczegółowe, inne raczej ogólne, ale pamiętajmy, że tak naprawdę przykład zawsze idzie z góry. Prezesi i właściciele firm emanują swoimi wartościami i tym, jak postępują w konkretnych
W tym numerze piszemy również o presji nowości. Jak wiadomo rynek k o s m e t y c z n y, j a k c h y b a ż a d e n i n n y,
trudnych sytuacjach. Jak wiadomo, papier przyjmie wszystko, w życiu bywa różnie... Kiedy zasady gry są jasne i czytelne, atmosfera pracy dobra, niezatruwana wewnętrznymi intrygami, a strefa odpowiedzialności jednoznacznie wytyczona, firma funkcjonuje po prostu lepiej. Dlatego zapytaliśmy kilka firm z dobrą reputacją w branży o ich etykę biznesową. Odpowiedzi są bardzo ciekawe i myślę, że dla wielu z nas inspirujące. Warto przeczytać! W tym numerze piszemy również o presji nowości. Jak wiadomo, rynek kosmetyczny, jak chyba żaden inny, nowościami i innowacjami stoi. Wciąż widzimy nowe produkty na półkach. Zasadne jest zatem pytanie: czy naprawdę konsumenci są wciąż
nowościami
tak głodni nowości, czy nie dają się czasem producentom podpuszczać zmienionym
i innowacjami stoi
opakowaniem czy subtelną różnicą w składzie między tym, co było, a tym, co jest? I jak w tym wszystkim próbować wykreować produkt naprawdę kultowy, który oprze się zmieniającym się modom, a klienci wciąż będą po niego wracać? Jest kilka takich kosmetyków na rynku. Ich siłą jest rzeczywiście wysoka rozpoznawalność wśród konsumentów, bardzo dobra reputacja, spełnienie tych oczekiwań, które są dla kupującego najważniejsze. I tak naprawdę wśród firm kosmetycznych prawdziwa walka powinna rozstrzygać się właśnie nie tyle na wciąż nowe i intrygujące produkty, bo te były, są i będą, mocno wspierane aktywnym marketingiem, ile na to, jaki produkt obroni się nie przez jeden sezon, ale przez kolejne lata. To dopiero dowodzi siły wykreowanej marki! Zapraszam do lektury.
Nowości kosmetyczne i rekomendacje redakcji
4
40
spis treści
Temat numeru
Zarabiaj na kosmetykach do pielęgnacji dłoni i stóp
40
nr
Akademia kosmetyków
Wstęp do wszystkiego
5 2016
maj
26
Od redakcji
3
Aktualności 6 Handel 14 Ile kosztuje krem? Zasypani nowościami Kosmetyki w drogerii lub dyskoncie Dbałość powyżej średniej Akademia Kosmetyków
14
Wstęp do wszystkiego Wywiad 32 Przeszedłem do Cederrotha, ale tak naprawdę do Sorai i Dermiki Sonda 36
Badania
Etyka w biznesie
Dbałość powyżej średniej
24
Nowości i rekomendacje
40
Temat numeru:
48
Cellulit na cenzurowanym Kosmetyki kontra pomarańczowa skórka Rynek kosmetyczny
56
Nowe wdrożenia liderów Koloryzacja inaczej fot. L’Oréal Paris
Efekt przestrzenności Działaj na wyobraźnię Postscriptum 70
Kosmetyki
MAGAZYN
Wydawca: Media Direct, ul. Młynarska 7, 01-205 Warszawa, tel. (022) 539-59-40, faks (022) 539-59-50 | Zarząd: Beata Farmus | redaktor Naczelna: Lidia Lewandowska llewandowska@magazynkosmetyki.pl (022) 539-59-42 | Zespół: Irina Nowochatko, Mariusz Polit (współpraca) | Dyrektor Działu reklamy: Dana Dominowska ddominowska@magazynkosmetyki.pl, | Specjalista ds. reklamy: Marzena Dąbrowska (022) 539-59-41 mdabrowska@magazynkosmetyki.pl | Prenumerata: prenumerata@mediadirect.pl | Projekt graficzny: Piotr Fałkowski; p.falkowski@conceptstudio.org Opracowanie graficzne: Concept Studio; biuro@conceptstudio.org tel. (022) 841-53-55, 0-506-025-965 | Druk: Techgraf | NAKŁAD: 20 000 egzemplarzy FOTO NA OKŁADCE: Shutterstock Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo redakcyjnego opracowania tekstów przyjętych do druku. Pismo przeznaczone dla specjalistów urody i zdrowia. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń. Wszystkie prawa zastrzeżone ©. Wydawca jest członkiem Związku Kontroli Dystrybucji Prasy.
„Magazyn Kosmetyki” czytają właściciele i pracownicy wszystkich sieciowych drogerii
6
aktualności
Sklepy niezależne znajdą „Magazyn Kosmetyki” w hurtowniach kosmetycznych na terenie całego kraju dolnośląskie PGD JELENIA GÓRA, Jelenia Góra, ul. Kilińskiego 19, tel. 75 753 54 99 EWA, Legnica, ul. Nowodworska 32, tel. 76 854 54 94 AMBRA, Nowa Wieś Wrocławska, ul. Chomicza 13b, tel. 71 385 82 16 BENITA, Oleśnica, ul. Wiejska 15, tel. 71 398 60 30 HALINA, Szymanów, ul. Lotnicza 47, tel. 71 327 66 69 PHU GRECKI, Wałbrzych, ul. Długa 5, tel. 74 664 29 21 DOKTOR LEKS, Wrocław, ul. Klecińska 5, tel. 71 339 25 27 kujawsko-pomorskie T&T, Bydgoszcz, ul. Kościuszki 27, tel. 52 345 25 60 KAMAL, Bydgoszcz, ul. Przemysłowa 14, tel. 52 345 05 49 KORONA-KOSMETYKI, Bydgoszcz, ul. Pułaskiego 37, tel. 52 345 37 48 ART-CHEM, Bydgoszcz, ul. Szajnochy 3, tel. 52 342 09 31 DUKAT, Toruń, ul. Na Zapleczu 18, tel. 56 659 91 60 lubelskie DEL-ART, Lublin, ul. Daszyńskiego 8, tel. 81 748 38 85 ZIP WIECZOREK, Lublin, ul. Fabryczna 15/4, tel. 81 745 07 54 PGD LUBLIN, Lublin, ul. Tokarska 20, tel. 81 746 10 83 PHU GUSTAW, Lublin, ul. Wojciechowska 7i, tel. 81 444 60 99 GAMA, Zamość, ul. Starowiejska 25, tel. 84 639 61 45 KRYZOSTAM, Zamość, ul. Namysłowskiego 2, tel. 84 639 17 31 łódzkie ŚWIATŁY, Łódź, ul. Brukowa 6/8, tel. 42 640 71 73 DELKOR, Łódź, ul. Szczecińska 61/67, tel. 42 684 22 50 WIT, Łódź, ul. Ustronna 3/9, tel. 42 683 12 95 PPHU ATUT, Sieradz, ul. Polskiej Organizacji Wojskowej 64a, tel. 43 822 60 24 małopolskie LUBERDA, Kraków, ul. Albatrosów 2, tel. 12 684 00 21 FROG DELKO, Kraków, ul. Biskupińska 5a, tel. 12 656 31 23 PGD KRAKÓW, Kraków, ul. Wielicka 28, tel. 12 290 06 21 TABOX, Kraków, ul. Myśliwska 68, tel. 12 656 45 26 PGD MYŚLENICE, Myślenice, ul. Sienkiewicza 21d, tel. 12 272 28 27 LUBERDA, Ostrowsko, ul. Pienińska 156, tel. 18 265 30 20 MATCHEM 2000, Skawina, ul. Hallerów 14b, tel. 12 276 35 37 ARTEX, Kraków, ul. Borsucza 12, tel. 12 266 43 13
mazowieckie NOWA NOWACZEWSCY, Grójec, ul. Okrężna 25, tel. 48 664 14 02 NAVO NADARZYN, Nadarzyn, al. Katowicka 66, tel. 22 310 93 00 PHU ROJAN, Radom, ul. Kaszubska 31, tel. 48 365 57 80 PGD REGUŁY, Reguły, ul. St. Bodycha 97 KOMPLEX-TORUS, Warszawa, ul. Gierdziejewskiego 7, tel. 22 397 76 66 TEDMARK, Warszawa, ul. Księcia Trojdena 2, tel. 22 658 39 28 PH AMA, Warszawa, ul. Matuszewska 14 budynek 11, tel. 22 332 35 50 opolskie HOLDER, Opole, ul. Głogowska 22, tel. 77 441 75 10 podkarpackie PHU KOGRAKO, Dębica, ul. Sandomierska 6, tel. 14 670 43 81 PGD, Jarosław, ul. Wierzbna 114e, tel. 16 621 93 42 ANIA, Krosno, ul. Czajkowskiego 55, tel. 13 432 30 79 AMBRA, Rzeszów, ul. Trembeckiego 11b, tel. 516 010 948 SONIA, Rzeszów, ul. Boya-Żeleńskiego 25, tel. 17 860 12 00 LUBERDA, Rzeszów, ul. Trembeckiego 11, tel. 17 850 27 31 ANIA, Rzeszów, ul. Dojazd Staroniwa 13, tel. 17 852 66 73 podlaskie POLO, Białystok, ul. Boruty 3, tel. 85 651 55 66 COSMETICS RDT, Łomża, ul. Nowogrodzka 153j, tel. 86 216 24 86 JAVENA GRYGIEŃĆ, Suwałki, ul. Waryńskiego 26, tel. 87 566 75 15 PHU KOSMET-HURT, Biała Podlaska, al. Solidarności 17c, tel. 83 342 32 37 pomorskie KOS-CHEM, Gdańsk, ul. Antoniego Abrahama 2, tel. 58 552 38 59 MERKURY, Gdynia, ul. Pucka 28, tel. 514 353 233 PHU JAREKS, Kościerzyna, ul. Przemysłowa 4, tel. 58 686 55 51 SUBIEKT 1, Otomi, ul. Konna 27a, tel. 58 554 82 73 PH WEGA BIS, Słupsk, ul. Koszalińska 5a, tel. 59 841 79 10 śląskie AMBRA, Czechowice-Dziedzice, ul. Hutnicza 7, tel. 32 214 43 40
PH TARA, Częstochowa, ul. Korczaka 7/9, tel. 34 324 65 79 BAX, Gliwice, ul. Robotnicza 2, tel. 32 335 53 10 BŁYSK, Jastrzębie-Zdrój, ul. Rolnicza 137, tel. 32 471 00 34 FARMACOL, Katowice, ul. Rzepakowa 2, tel. 32 208 06 00 EKOS, Katowice, ul. ks. bpa Bednorza 2a-6, tel. 32 355 04 80 PGD BIELSKO-BIAŁA, Międzyrzecze Górne, Międzyrzecze Górne 370, tel. 33 818 30 52 DABOX-GABOR, Racibórz, ul. Łąkowa 26b, tel. 32 415 70 06 WIR, Radlin, ul. Rybnicka 123c, ul. 32 455 34 43 TEMIDO, Świętochłowice, ul. Lampego 16, tel. 32 345 43 30 LAMS, Tychy, ul. Przemysłowa 78, tel. 32 217 32 53 NAVO TYCHY, Tychy, ul. Strefowa 27, tel. 32 735 61 12 PGD WROCŁAW, Wrocław, ul. Paprotna 3, tel. 71 323 21 00 świętokrzyskie NIKA, Kielce, ul. Domaszowska 140, tel. 41 344 77 32 DELKO OTTO, Kielce, ul. Rolna 6, tel. 41 344 89 45 SONIA, Kielce, ul. Zagnańska 71, tel. 604 090 766 DELKO OTTO, Ostrowiec Świętokrzyski, ul. Kilińskiego 51, tel. 41 265 25 65 warmińsko-mazurskie MELTOM, Antonowo, ul. Browarna 1, tel. 87 428 17 57 COSMETICS RDT, Olsztyn, ul. Lubelska 32, tel. 89 741 40 31 wielkopolskie NAVO POZNAŃ, Gądki, ul. Magazynowa 5b, tel. 61 668 59 00 DAVI, Gostyń, ul. Czachorowo 46, tel. 65 572 01 31 PH WALDI, Komorniki, ul. Żabikowska 45, tel. 61 893 60 10 VIA VENETO, Poznań, ul. Główna 36, tel. 61 878 05 75 PGD POZNAŃ, Poznań, ul. Sycowska 40, tel. 61 867 67 44 PH WALDI, Poznań, Franowo hala OW 3 box 240, tel. 61 876 33 15 AN-MAR, Swarzędz-Jasin, ul. Poznańska 91, tel. 61 818 13 99 zachodniopomorskie FH DUO, Koszalin, ul. Wenedów 3, tel. 94 345 16 39 DELKO-ESTA, Stargard Szczeciński, ul. Kochanowskiego 23, tel. 91 578 81 26
Jett Plasma RClinic
Jett Plasma to nowoczesna technologia wykorzystywana w zabiegach medycyny estetycznej, a szczególnie podczas niechirurgicznych liftingów skóry twarzy, likwidowania przebarwień i zmarszczek. Technologię Jett Plasma zaprezentował dr Robert Chmielewski z Rclinic, który jako pierwszy w Polsce wprowadził ją do swojej kliniki. Spotkanie prasowe w Rclinic było także okazją do świętowania współpracy dr. Chmielewskiego z marką SkinCeuticals, której produkty będą wykorzystywane w zabiegach Jett Plasma.
16 lutego apteczna marka Elancyl, pionier i ekspert w wyszczuplającej pielęgnacji ciała, zaprezentowała przełomowy dermokosmetyk antycellulitowy, który działa na wszystkie aspekty cellulitu. Slim Design jest owocem dziesięciu lat badań specjalistów Laboratorium Elancyl i zawiera kompleks precyzyjnie dobranych, aktywnych i skutecznych składników, by każda kobieta mogła cieszyć się wymarzoną, piękną sylwetką.
Od lewej: Magda Pawłowska, kierownik PR, Joanna Orfinger, starszy kierownik marki Lirene, Wiktoria Brzozowska, dyrektor marketingu, oraz dr n. biol. Renata Dębowska.
Lirene Formuła Młodości
Od lewej: Tomasz Procajło, business unit manager Dermo-Pharmacy, Marie Chenal, international marketing manager, Katarzyna Płaza, group brand manager, Philippe Coudiere, dyrektor generalny w Polsce.
25 stycznia w restauracji Informal Kitchen przy ul. Małachowskiego odbyła się inauguracja nowej linii kremów przeciwzmarszczkowych Lirene Formuła Młodości. Jak zachować młodość na dłużej? To pytanie postawili sobie eksperci z Laboratorium Naukowego Lirene. Zespół biologów, dermatologów, chemików badał potrzeby kobiet w różnym wieku. Aby sprostać ich oczekiwaniom, stworzyli receptury o skuteczności zabiegów dermatologiczno-kosmetologicznych. Pomimo że operacje plastyczne są coraz bardziej powszechne, większość Polek boi się tego typu zabiegów. Kojarzone są bowiem z bólem, ryzykiem powikłań oraz znacznymi wydatkami. Eksperci z Laboratorium Naukowego Lirene, podążając za marzeniami kobiet niezależnie od wieku, stworzyli serię pielęgnacyjną, która pozwala wyglądać znacznie młodziej, niż wskazuje na to metryka.
Nivea Protect & Care
Od lewej: Anna Puacz, brand manager Nivei, Paulina Młynarska, Marta Siembab, senselierka, Martyna Kostrzyńska, PR manager Nivei.
21 stycznia Nivea zaprosiła dziennikarzy na prezentację nowej linii antyperspirantów Nivea Protect & Care, która łączy cenne składniki pielęgnujące i zapach kremu Nivea z efektywnym, 48-godzinnym działaniem antyperspirantu. Uczestniczki kameralnych warsztatów dowiedziały się, jak skończyć z kompromisami w pielęgnacji i codziennym życiu – by działać w pełni efektywnie i być skuteczną. Podczas spotkania goście mieli okazję porozmawiać z Pauliną Młynarską o kompromisach w życiu współczesnych Polek, sprawdzić swoją wiedzę podczas quizu prowadzonego przez dr Magdalenę Łuczkowską na temat skuteczności ochrony antyperspiracyjnej i pielęgnacji skóry pod pachami i poznać tajniki zapachu kultowego kremu Nivea od senselierki Marty Siembab.
magazynkosmetyki.pl
Elancyl Slim Design
7
Nie tak łatwo o innowacje
8
aktualności
Tylko 18 produktów w badaniu Nielsena zostało uznanych za innowacyjne. Badaniu poddanych zostało 8650 nowych inicjatyw – niemal 24 500 SKU z rynku FMCG w Europie Zachodniej. By zyskać miano zwycięzcy przełomowej innowacji, nowo wprowadzone produkty musiały spełnić trzy warunki: wprowadzić całkowicie nowy koncept (a nie jedynie udoskonalenie), wygenerować sprzedaż na poziomie co najmniej 10 mln euro lub funtów (zależnie od kraju) w pierwszym roku oraz utrzymać 90 proc. tej sprzedaży w drugim roku. Co zaskoczyło zatem pozytywnie na rynku kosmetycznym? Za innowacyjne kosmetyki uznano serię Nivea Cellular Anti-Age, L’Oréal Paris Elseve Fibrology, Garnier Fructis Good Bye Damage, skompresowane dezodoranty Sure (Unilever) oraz Scholl Velvet Smooth Express Pedi (elektroniczna tarka do stóp). Raport Nielsena wyjaśnia, dlaczego niektóre marki odnoszą sukces, a inne ponoszą porażkę, poprzez wykorzystanie Jobs Theory. Teoria ta zakłada, że powód, dla którego konsument sięga po dany produkt, nie jest skorelowany ani z jego definiowalnymi atrybutami, takimi jak demografia, ani z atrybutami samego produktu, ale zależy od specyficznej funkcji, którą produkt ma spełniać dla konsumenta. Poniższe przykłady obrazują, jakie produkty zasłużyły na miano zwycięzców przełomowej innowacji: – Scholl Velvet Smooth Express Pedi był odpowiedzią na potrzeby kobiet związane z pielęgnacją stóp. Podejście do problemu twardej skóry prawie nie zmieniło się przez ostatnie sto lat, przez co konsumenci samodzielnie poszukiwali – potencjalnie szkodliwych – nowych rozwiązań. Scholl podjął współpracę z producentem elektrycznych pilników do stóp, a po pozytywnych wynikach testów produkt został wprowadzony w 48 krajach. – Sure – skompresowane dezodoranty to nowa technologia, która jest największą innowacją w kategorii aerozoli od ponad 30 lat. Nowy produkt zawiera 50 proc. mniej gazu oraz 25 proc. mniej aluminium. Technologia została zastosowana we wszystkich markach dezodorantów Unilevera, dodatkowo firma nie próbuje chronić swojej innowacji, ale dzieli się z innymi producentami.
Zgłoszenie*
Testowanie: SORAYA LIFTENSIVE – Lifting od fundamentów oraz „Magazyn Kosmetyki” zapraszają! Poznaj linię Soraya Liftensive i podziel się z nami swoją opinią
ielkieie w estowan t
…....................................................................................................
Soraya i „Magazyn Kosmetyki” zapraszają do wzięcia udziału w testowaniu kremówSORAYA LIFTENSIVE**
DO PRZETESTOWANIA 70 ZESTAWÓW NAJNOWSZYCH KREMÓW SORAYA LIFTENSIVE! Aby wziąć udział w testowaniu, należy: • Wypełnić kupon zgłoszeniowy, umieszczony obok (lewa strona) i przesłać go na adres: „Magazyn Kosmetyki”, ul. Młynarska 7, 01-205 Warszawa z dopiskiem Soraya – Testowanie lub wysłać skan zgłoszenia na adres e-mailowy: soraya@magazynkosmetyki.pl.
….................................................................................................... imię i nazwisko/wiek …..................................................................................................... stanowisko …..................................................................................................... …..................................................................................................... nazwa i adres sklepu
• Po otrzymaniu i przetestowaniu kremów (do wyboru: 40+, 50+, 60+) należy wypełnić ankietę dołączoną do kosmetyków oraz napisać recenzję o nowych kosmetykach i odesłać na wskazany wyżej adres redakcji. Termin odsyłania ankiet i recenzji: 28. marca 2016 r.
…..............................................……………….................................... numer telefonu/e-mail …....................................................................….............................. ....................................................................................................... adres do wysyłki produktów
Dlaczego warto? Soraya LIFTENSIVE to pierwsza linia kremów z unikalnym konceptem: lifting od fundamentów. To zaawansowana pielęgnacja dla tych kobiet, których skóra potrzebuje nie tylko działania przeciwzmarszczkowego, ale też intensywnej odbudowy, głębokiej regeneracji oraz szybkiej poprawy jędrności i napięcia. W linii LIFTENSIVE dostępne są kremy na dzień oraz kremy na noc dla trzech grup wiekowych 40+, 50+ i 60+ oraz krem pod oczy i liftingująca maseczka.
Autorzy najciekawszych recenzji nagrodzeni zostaną atrakcyjnymi zestawami kosmetyków, a ich recenzje/opinie zostaną opublikowane w kwietniowym wydaniu „Magazynu Kosmetyki”.
Dlaczego z Wami? Bardzo liczymy na Państwa ekspercką wiedzę i opinię na temat nowej serii. To często dzięki Waszej rekomendacji konsumentki podejmują decyzję, jaki kosmetyk trafi do ich koszyka. Dzięki temu, że poznacie dobrze kosmetyki z serii Soraya Liftensive, będziecie w pełni wiarygodnie i obiektywnie przekazywać informację o tych klientkom Waszych sklepów. Marka Soraya to jedna z ulubionych marek polskich konsumentek.
Uwagi: udział w konkursie jest dobrowolny i bezpłatny. Uczestnik zobowiązuje się do podamnia prawdziwych informacji dot. danych osobowych i miejsca zatrudnienia. Uczestnik zobowiązuje się do przesłania wypełnionej ankiety zwrotnej, która zostanie dołączona do wysyłki produktów do testowania na adres redakcji „Magazyn Kosmetyki” lub wskazanego adresu e-mail. Nieodesłanie ankiety do dnia 28.03.2016 r. będzie skutkować koniecznością zwrotu kosztów produktów i ich wysyłki. Osoby, które nadeślą recenzję przetestowanych produktów Soraya LIFTENSIVE, mają szansę na wygraną atrakcyjnego zestawu kosmetyków ufundowanych przez firmę Cederroth. Redakcja „Magazynu Kosmetyki” wybierze 10 najciekawszych wypowiedzi, których autorzy zostaną nagrodzeni. Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z ustawą o przetwarzaniu danych osobowych z dnia 29 sierpnia 1997 roku.
Warto dobrze poznać ofertę firmy Soraya, która jest od lat doceniana przez Polki!
✂
data i podpis …............................................................................
* przyjmujemy również zgłoszenia w postaci skanu/kopii kuponu ** akcja skierowana jest do właścicieli sklepów kosmetycznych i drogerii oraz zatrudnionym w nich personelu sklepowego i konsultantek
GfK jeszcze lepiej pozna zwyczaje zakupowe konsumentów
Sephora zaprasza na lifetramping
celów badawczych dwu- i trójwymiarowego realistycznego środowiska zakupowego. Na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat Simstore stało się najnowocześniejszą platformą do badań konsumenckich, umożliwiającą dokonywanie efektywnych analiz zachowań konsumenckich bez konieczności przeprowadzania kosztownych i czasochłonnych badań terenowych. Pozwala na symulację środowiska zarówno sklepów stacjonarnych, jak i internetowych. Adrian Sanger, global
Jeśli marzysz o tym, by sprawdzić, jak wygląda praca makijażysty lub dyrektora artystycznego w największej na świecie sieci perfumerii, już wkrótce będzie to możliwe dzięki współpracy Sephora z Lifetramp. 2 lutego ruszyły zapisy na najbliższe spotkania z Anną Galińską, główną makijażystką, trenerem i współautorką blogmakijaz.pl, oraz Sergiuszem Osmańskim, dyrektorem artystycznym i PR Sephory. Głównym celem serwisu Lifetramp jest pomoc użytkownikom w znalezieniu swojego sposobu na życie, nowej pasji, inspiracji. Umożliwia on poznanie wyjątkowych ludzi, z którymi użytkownik może zbudować prawdziwe relacje. – Już po pierwszych doświadczeniach zauważyliśmy, że ukrytą wartością, jaką dostarcza Lifetramp, jest udowadnianie, iż każdy z nas może robić, cokolwiek sobie wymarzy, że nie ma żadnych granic, a osoby tworzące świat wokół nas niczym się od nas samych nie różnią, że nigdy nie jest za późno, by wyruszyć na poszukiwanie swojej drogi – mówi Adam Filipowski, jeden z założycieli serwisu Lifetramp. W grudniu do grona mentorów zawodowych, których skupia portal Lifetramp, dołączyli przedstawiciele Sephora Polska. Powstał również pierwszy w historii Lifetramp profil firmowy Sephory, dzięki któremu można poznać jej mentorów Annę Galińską i Sergiusza Osmańskiego oraz zapisać się na spotkanie z nimi. – Dzięki nowatorskiemu projektowi Lifetramp chcemy dać wszystkim poszukującym swojej drogi zawodowej lub marzącym o odkryciu nowego powołania możliwość poznania naszej firmy poprzez spotkanie z nami i osobiste doświadczenie. Mamy nadzieję, że dzięki Lifetramp zaszczepimy pasję do świata beauty u wielu młodych ludzi i być może znajdziemy wśród nich przyszłych pracowników Sephory – mówi Sergiusz Osmański. – Z niecierpliwością czekam na swój pierwszy lifetramping. Jestem przekonany, że będzie to cudowna wymiana energii – dodaje.
head of shopper w GfK, dodaje: – Dzięki inwestycji w Norm poszerzamy naszą ofertę badań konsumenckich dla firm z branży dóbr konsumpcyjnych, handlu i technologii. Połączenie informacji dotyczących zachowań konsumenckich z danymi pochodzącymi z oprogramowania Simstore umożliwia stworzenie pełniejszego obrazu nabywcy, co z kolei prowadzi do bardziej efektywnej optymalizacji półki sklepowej, kanału dystrybucji i doświadczeń konsumentów.
To jest ambasadorka!
Przez duże A. Susan Sarandon rozpoczęła współpracę z firmą L’Oréal. Gwiazda kinowego hitu sprzed lat „Thelma i Louise” dołączyła do grona gwiazd promujących kosmetyki marki L’Oréal. 69-letnia aktorka reklamować będzie m.in. przeciwzmarszczkową linię produktów Age Perfect. Nowa ambasadorka powiedziała, że czuje się zaszczycona, iż może być częścią tak potężnej firmy, jaką jest L’Oreal: – Hasło „Jesteś tego warta” jest wielkie i ponadczasowe, natomiast piękno pochodzi z wnętrza i jest stanem umysłu.
L’Oréal wysoko w światowych rankingach
Za najsilniejszą markę 2016 r. według punktacji Brand Finance uznano Disneya (91,8 pkt), który zastąpił na szczycie Lego – ubiegłorocznego triumfatora rankingu. Na trzeciej pozycji znalazła się firma L’Oréal, a dziesiątkę najsilniejszych brandów na świecie zamykają obecnie NBC i Google. Szósta pozycja również przypadła marce kosmetycznej Johnson’s.
9
magazynkosmetyki.pl
GfK przejmuje Norm Research & Consulting AB, szwedzką firmę badawczą specjalizującą się w wirtualnych badaniach konsumenckich. Głównym produktem oferowanym przez Norm jest oprogramowanie Simstore umożliwiające efektywną analizę zachowań konsumenckich. Otrzymane wyniki pozwalają na optymalizację cen, asortymentu, opakowań, planów oraz procesu wprowadzania nowych produktów na rynek. Simstore umożliwia stworzenie do
Miraculum zwiększa sprzedaż i rentowność
10
aktualności Poprawa struktury sprzedaży oraz zmniejszenie zadłużenia finansowego – oto dwa główne zadania, jakie spółka Mira-
culum postawiła sobie w 2015 r. Ubiegły rok obfitował w ważne decyzje i zmiany, w których rezultacie zamknięcie IV kwartału szacowane jest z poziomem sprzedaży o 42 proc. wyższym niż w porównawczym okresie 2014 r., i marżą na sprzedaży brutto w kwocie 3 mln zł. Obecnie spółka jest w trendzie faktycznej poprawy wyników finansowych i sprzedażowych, bez zwiększania zadłużenia. – Po zamianie finansowania dłużnego z krótkoterminowego na długoterminowe koncentrowaliśmy się na wzroście wolumenów sprzedażowych oraz poprawie marży brutto. Plany na 2016 r. to przede wszystkim budowa trwałej rentowności – mówi Monika Nowakowska, prezes zarządu. Po pozytywnie zakończonym procesie przekształceń i przejęciu kluczowego pakietu akcji przez Monikę Nowakowską w 2015 r. Miraculum pokazuje pierwsze efekty poprawy sprzedaży. Po IV kwartale szacunkowy wynik na poziomie sprzedaży przekroczy 30 mln zł (z całkowitym wyłączeniem przychodów na sprzedaży związanej z marką Brutal). Drogerie to priorytet dla Miraculum w zakresie dostarczania swojego asortymentu. To właśnie te kanały dystrybucji umożliwiają uzyskiwanie większych przychodów i gwarantują wyższe marże w porównaniu z produktami dostarczanymi do supermarketów, hipermarketów i kiosków ). Miraculum nie planuje w najbliższym czasie przeprowadzenie transakcji sprzedaży kolejnych marek. Obecnie skupia się na rozbudowaniu portfolio o nowe kategorie i umacnianiu marek na rynku polskim oraz za granicą (jest w trakcie uruchamiania spółki-córki w Rosji).
OO7 FOR WomEn – drugi zapach damski na rynku Po sukcesie zapachu 007 for Women marka 007 Fragrances ogłasza lansowanie swojej drugiej damskiej kompozycji – 007 for Women II. Ten nowy, sugestywnie kobiecy zapach powstał po to, by zachwycać fanów Bonda na całym świecie, i przyłącza się do kompozycji oryginalnej, aby wraz z nią stworzyć fascynujący damski duet obok czterech męskich zapachów kolekcji. Oryginalna kompozycja 007 for Women stanowiła wcielenie enigmatycznej kobiety Bonda, urzekając jej czarem, inteligencją i pasją przygody. 007 for Women II kontynuuje tę podróż nowym zapachem, który oferuje fankom kolekcji Bond aurę promiennego wdzięku. 007 for Women II stanowi świeżą propozycję na dzień, jako kompozycja towarzysząca klasycznemu i tajemniczemu zapachowi na wieczór, jakim jest 007 for Women. Nowy, orientalno-kwiatowy zapach ukazuje bardziej świeżą, lecz intensywnie kobiecą i kwiatową puentę. Ekskluzywne połączenie wyjątkowych składników odzwierciedla esencję kobiety Bond, ukazując jej urzekającą aurę, na którą składają się: wyjątkowa uroda, inteligencja i magnetyczna charyzma. Górne nuty są bardzo radosne: różowy pieprz, frezja, różowy szampan, malina. W sercu zapachu jeżyna, gardenia, oleander i czarna róża. Głębię zapachu utrwala wanilia, piżmo, drzewo cedrowe i nuty skórzane. Perfumowana woda o pojemności 50 ml kosztuje około 145 zł.
Kolejna drogeria partnerska Jawy
6 lutego 2016 r. Jawa otworzyła kolejną partnerską placówkę. Nowy sklep w Staroźrebach ma łącznie 160 m2, w tym 140m2 powierzchni handlowej podzielonej na kategorie. Sieć Jawa prócz udostępnienia swojego know-how czynnie zaangażowała się w montaż systemu identyfikacji oraz pomoc przy opracowaniu najbardziej optymalnego planu powierzchni. Jawa pracuje również nad wdrożeniem w drogerii w Staroźrebach planogramów i wprowadzeniem listy asortymentowej. Wszystkie te elementy mają korzystnie wpłynąć na rozwój nowej placówki, co przełoży się pozytywnie na wyniki sprzedażowe. Drogeria charakteryzuje się wizualizacją spójną dla całej sieci. Jest również podłączona do centralnego systemu zamówień, co znacznie usprawnia procedury i komunikację. Otwarcie wiązało się z licznymi atrakcjami dla klientów: każdy mógł dostać upominek, obowiązywały również specjalne promocje.
Henkel i aktywizacja zawodowa kobiet
12
aktualności
Henkel Polska i Fundacja Miejsce Kobiet od 2013 r. organizują projekt aktywizacji zawodowej kobiet „W drodze do pracy”. Dotychczas z intensywnych kursów skorzystało już 100 osób z województwa mazowieckiego, z których kilkadziesiąt wróciło na rynek pracy. Właśnie rusza rekrutacja do wiosennej odsłony projektu – na chętne panie czeka 20 miejsc. Głównym celem projektu zainicjowanego przez firmę Henkel jest pomoc bezrobotnym kobietom w powrocie na rynek pracy. – Chcemy przyczyniać się do wspierania rozwoju zawodowego i szans kobiet na polskim rynku pracy, co jest zbieżne z celami wewnątrz naszej organizacji – mówi Dorota Strosznajder, pełnomocnik ds. społecznej odpowiedzialności biznesu, koordynatorka projektu z ramienia Henkel Polska. – Nasza firma bowiem aktywnie promuje kulturę różnorodności w odniesieniu do płci pracowników, a jednym z podstawowych celów polityki personalnej jest wspieranie karier kobiet i stopniowe zwiększanie udziału kobiet w kadrze menedżerskiej w Henklu. Program „W drodze do pracy” skierowany jest do kobiet pozostających co najmniej rok bez pracy. Osoby, które zgłaszają się do projektu, biorą udział w 3-miesięcznych intensywnych, bardzo praktycznych kursach, podczas których nabywają szereg umiejętności niezbędnych do znalezienia zatrudnienia.
Użytkownicy smartfonów chcą większych aktywności sklepów
Accenture w listopadzie 2015 r. przebadało 10 096 dorosłych użytkowników smartfonów z całego świata, którzy w ciągu ostatnich trzech miesięcy robili zakupy zarówno w sklepie tradycyjnym, jak i online. Blisko połowa respondentów pytanych o sklepowe usługi, z jakich najbardziej chcieliby skorzystać na swoim smartfonie, wskazała na promocje real-time. 42 proc. badanych oczekuje możliwości automatycznego realizowania bonów i rabatów, a 37 proc. chce z poziomu swojego urządzenia zamawiać produkty, których aktualnie brakuje w sklepie. Również 37 proc. pytanych wskazało na możliwość korzystania na smartfonie z listy zakupowej oraz lokalizatora produktów lub sklepowego nawigatora. Tymczasem najbardziej pożądaną przez posiadaczy smartfonów usługę, czyli promocje w czasie rzeczywistym, oferuje obecnie zaledwie 7 proc. sklepów. Jeszcze mniej, bo 4 proc. sprzedawców dostarcza wirtualne aplikacje na smartfony ułatwiające klientom poruszanie się po sklepie. Natomiast prawie połowa sklepów daje możliwość zamawiania brakujących na stanie produktów poprzez darmowe wi-fi, a blisko co trzeci oferuje mobilne listy zakupów. Kiedy można spodziewać się większego zaangażowania drogerii obecnych na polskim rynku w aktywności mobilne? Chyba jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie, ale kierunek wydaje się oczywisty. U nas na razie najważniejszym narzędziem promocyjnym wciąż jest gazetka, a i ta bywa wiele razy rozczarowująca dla konsumentów, kiedy okazuje się, że nie w każdym sklepie mogą kupić produkt oznaczony cenowym upustem.
Niska cena w kosmetykach nie najistotniejsza Klienci kupujący artykuły spożywcze, chemię gospodarczą i kosmetyki odwiedzają zazwyczaj dwa-trzy kanały detaliczne – wynika z badania Open Research. Najczęściej odwiedzane przez badanych kanały detaliczne to: dyskonty, hipermarkety oraz drogerie sieciowe. Mniej popularne są supermarkety czy małe sklepy. Zazwyczaj podczas zakupu artykułów FMCG blisko połowa klientów porusza się w obszarze kilku dobrze znanych marek w kategorii. W kategorii produktów spożywczych blisko jedna czwarta klientów deklaruje lojalność wobec konkretnej marki (24 proc.). Dodatkowo w kategorii chemii gospodarczej obserwuje się znaczny odsetek osób zwykle podczas zakupu szukających
promocji oraz osób, które deklarują brak przywiązania do konkretnej marki czy wybór najtańszej z nich. Natomiast zakup kosmetyków to działanie, które najrzadziej wiąże się z wyborem najtańszego produktu. Ponadto w tej kategorii produktów klienci lubią eksperymentować i zmieniać markę częściej niż w innych. Gazetka promocyjna nadal jest najczęstszym bodźcem zachęcającym klientów do odwiedzenia sklepu z produktami FMCG – ponad 40 proc. osób, które korzystają z promocji, ma wcześniej kontakt z gazetką sklepową. Wart odnotowania jest spadek znaczenia gazetki w największych miastach na korzyść internetu. Media, m.in. internet oraz reklamy telewizyjne, to kolejne
przekaźniki informacji o promocjach. W dalszej kolejności należy wymienić działania w sklepie – zmienione tabliczki cenowe oraz dodatkowe ekspozycje i materiały promocyjne. Niewielkie znaczenie mają również informacje przekazywane bezpośrednio przez sprzedawcę oraz możliwość degustacji/testowania produktu. Badanie zostało zrealizowane przez Open Research w listopadzie 2015 r. techniką CAWI, metodą standaryzowanego wywiadu na ogólnopolskiej próbie reprezentatywnej pod względem miejsca zamieszkania, płci oraz wieku, N=1765. Respondentami w badaniu były osoby, które dokonują zakupów w kategorii FMCG i mają powyżej 15 lat.
14
handel • CENY
Ile kosztuje krem?
30 czy 300 zł? Ile trzeba wydać na krem, aby jego działanie było odczuwalne i satysfakcjonujące? Za co tak naprawdę płacimy w drogerii? Czy preparat dziesięć razy droższy zadziała dziesięciokrotnie lepiej niż ten tańszy? Które z deklaracji producentów są prawdą (mimo że trochę podkolorowaną), tekst: Inga Kazana a które tylko chwytem sprawnych marketingowców?
Co działa, a co stanowi tło?
Na każdy krem (niezależnie od tego, czy kosztuje 20, czy 200 zł) składają się baza i substancje aktywne. Głównym składnikiem bazy zawsze jest woda (wystarczy spojrzeć na listę INCI), a ta
odparowuje niemal natychmiast po aplikacji preparatu na skórę. Reszta składników bazy (składniki lipidowe) pozostaje na powierzchni naskórka, tworząc to, co teoretycznie nazywamy filmem, a w praktyce jest wrażeniem, że po nałożeniu kremu „coś” zostało na skórze. Substancje aktywne, będące istotą działania preparatu kosmetycznego, muszą być z kolei tak dobrane i zamknięte w takie nośniki, by mieć możliwość wnikania pomiędzy komórki naskórka i przechodzenia przez spajającą je warstwę lipidów i kwasów tłuszczowych. Ze względu na budowę chemiczną niektóre z nich pokonują tę drogę lepiej, inne gorzej, a jeszcze inne nie są w stanie pokonać jej wcale. Wpływ na to ma i rozmiar cząsteczki substancji aktywnej, i jej kształt, i fakt, czy „lubi” ona tłuszcz, czy nie. Dlatego np. witamina E, jako substancja rozpuszczalna w tłuszczach, nie ma
większego problemu w przeniknięciu przez warstwę lipidową naskórka, tak samo zresztą jak retinol, który rozluźnia połączenia między keranocytami i dość łatwo wnika w głąb skóry. Z kolei witamina C, nie dość, że bardzo szybko się utlenia po otworzeniu opakowania kosmetyku (dlatego powinna być zamknięta w hermetycznych opakowaniach), to jeszcze towarzystwa tłuszczów nie lubi i z przenikaniem przez naskórek ma kłopoty. Praca nad nowymi formułami kremów z jednej strony polega więc na poszukiwaniu nowych źródeł substancji aktywnych (np. nowych wyciągów z roślin) oraz innowacyjnych ich połączeń, tak by uzyskać efekt synergistyczny (czyli będący czymś więcej niż suma składników), z drugiej – na wymyślaniu takich form transportu tych składników, by mogły przeniknąć tam, gdzie ich działanie jest potrzebne.
Jak wybrać krem przeciwzmarszczkowy? Przeczytajmy listę składników na opakowaniu. Są one podawane kolejno, zaczynając od tych o największym udziale procentowym. Substancje występujące w kremie w ilości poniżej 1 proc. wymieniane są w kolejności alfabetycznej i oznacza to, że jeśli mają być kluczowe dla profilu kremu, to raczej nie zadziałają. Jakie składniki powinien mieć krem do cery dojrzałej? • Witaminę A (retinol). Dobrze pielęgnuję skórę dojrzałą, ze zmarszczkami, problemem braku jędrności, z przebarwieniami. Działa silniej niż retinaldehyd czy retinyl palmitate. • Witaminę C. Rozjaśnia cerę oraz wpływa na wzmocnienie włókien kolagenowych. Aby witaminę C (Ascorbid acid) wprowadzić do skóry właściwej, zamyka się ją w nośnikach lub zamienia w formę palmitynianu rozpuszczalnego w tłuszczach. Kwas askorbinowy działa silniej niż palmitynian askorbylu. • Witaminę E (INCI – Tocopherol acetate). Połączona z witaminą C jest silnym przeciwutleniaczem. • Witaminę B3 (Niacinamide). Pojędrnia skórę, rozjaśnia przebarwienia. • Kwas hialuronowy (Hyaluronic acid). Wypełnia przestrzenie między komórkami niczym galaretka, a kiedy jest go dużo, skóra jest jędrna, dobrze nawilżona, a proces jej regeneracji następuje szybko. Jednak wraz z upływem czasu, pod wpływem wolnych rodników, enzymów, promieniowania UV kwasu hialuronowego ubywa. • Filtry UVA/UVB.
15
magazynkosmetyki.pl
K
iedyś było tak: istniały kremy nawilżające, półtłuste i tłuste. Wszystkie w obrębie kilku marek i na bazie kilku podobnych składników (z zatrzymującą wodę gliceryną na czele). Ich zadaniem było przede wszystkim zmiękczenie naskórka, ochronienie go przed działaniem zimna oraz przyniesienie ulgi ściągniętej skórze. Więcej, jak na ówczesne czasy, krem zdziałać nie mógł. O filtrach, peptydach, kwasie hialuronowym i kwasach owocowych, komórkach macierzystych, substancjach chroniących telomery, liposomach, nanosomach nikt jeszcze nie słyszał. Dziś na rynku znajdziemy grubo ponad pół tysiąca rodzajów kremów pielęgnacyjnych do twarzy. Możemy skutecznie pielęgnować każdy rodzaj skóry i zaradzić każdemu jej problemowi. Znajdziemy krem dla cery dojrzałej i równocześnie naczynkowej, dojrzałej i trądzikowej, dojrzałej i przesuszonej. Wedle upodobań: mamy kosmetyki matujące i rozświetlające, redukujące zaczerwienienia i koloryzujące, wybielające i przyciemniające. Energizujące, dotleniające, liftingujące, odmładzające. Dla każdego przedziału wiekowego: od 20+ do 75+, i na każdy obszar twarzy: pod oczy, na policzki, szyję, dekolt, na usta. W nazwach wielu z nich odnajdziemy frazy zaczerpnięte ze sztuk pięknych: kupimy więc kremy geometryczne, będące architektem skóry, rzeźbiące (owal twarzy), modelujące (rysy). Nie mówiąc o tym, że niemal każdy z nich jest „inteligentny”, „precyzyjny”, „ma skoncentrowaną siłę działania”, „siłę lasera”. Czym różni się od siebie ta pięćsetka preparatów do pielęgnacji twarzy? Za co w ogóle płacimy, kupując krem?
Za co płacimy, kupując drogi krem?
16
handel • CENY
Za reklamę? Owszem, nie dziwi specjalnie, że to my, jako klientki, musimy ponieść koszty ładnego słoiczka, dobrze zaprojektowanego graficznie kartonika, gaży modelki reklamującej kosmetyk, wydatku producenta na reklamę w prasie lub/i telewizji, a także marżę hurtowni, potem drogerii, która krem sprzedaje. Za składniki? Tak, choć może nie tyle za nie jako takie, ile za ich jakość, sposób pozyskiwania (np. z ekologicznych upraw, egzotycznych źródeł – ze śluzu ślimaka, rzadkich rodzajów alg itp.) i stężenie. W tańszym kremie retinol czy witamina C po kilku otwarciach słoiczka utlenią się pod wpływem światła i powietrza. Tymczasem obie substancje, aby zadziałać, muszą uaktywnić się dopiero w naskórku, co wymaga zastosowania droższej technologii i zamknięcia ich w hermetycznym opakowaniu z pompką. A to kosztuje. Więcej: tani kosmetyk może np. zamiast retinolu (czyli aldehydu retinylu) zawierać palmitynian retinylu. Ten drugi jest tańszy, ale mniej skuteczny. Z kolei jeśli zamiast soli kwasu askorbinowego (zwanego witaminą C) zastosuje się tańszy palmitynian tegoż (INCI: askorbyl palmitate), skuteczność takiego preparatu będzie także niższa. Jeśli na opakowaniu kremu jest napisane, że zawiera wyciąg z rumianku i tym samym działa przeciwzapalnie, to obietnica ta zostanie spełniona, jeśli jego stężenie w kosmetyku będzie przynajmniej ponad 5-procentowe. Poniżej tej wartości rumianek nie zadziała. Tak samo witamina E: jeśli znajduje się gdzieś na końcu listy INCI, możemy podejrzewać, że jest jej mniej niż 2 proc. i nie będzie wykazywała działania pielęgnującego.
Kwestia przenikania
Substancje i ich stężenie to nie wszystko. Sporym kosztem jest umieszczenie substancji aktywnych w takich nośnikach, by były one w stanie przeniknąć w głąb skóry. Taką funkcję spełniają liposomy (maleńkie kuleczki zbudowane z tłuszczów i wypełnione przeróżnymi substancjami skutecznymi w wygładzaniu skóry). Można też pójść jeszcze dalej. Laboratorium Dr Ireny Eris te nośniki substancji aktywnych naładowało dodatnio. Wszystko po to, by błona komórkowa, mająca ładunek ujemny,
Krem za 1000 zł nie jest dziesięć razy lepszy od tego za 100 zł. Kremy bardzo drogie to produkty skierowane do grupy klientek, które mają pieniądze, lubią rzeczy wyjątkowe i za tę wyjątkowość są gotowe zapłacić. Słono przyciągała je niczym magnes. Tak przyciągnięte i przylepione do komórek transportery dopiero później, „na spokojnie”, uwalniają zawarte we wnętrzu substancje aktywne. Kolejny sposób na przechytrzenie obronnych właściwości skóry to minimalizowanie rozmiarów zarówno cząsteczek substancji aktywnych, jak i ich nośników. Nieustannym zmniejszaniem rozmiarów aktywnych cząsteczek zajmuje się cała nauka zwana nanotechnologią. Jednak badania pokazują, że pewne substancje – choćby nie wiem jak korzystne w działaniu i zmniejszone – nie przenikną przez skórę. Nie, bo nie, i tyle.
Koszt specjalistów
W cenie kremu zawarty jest więc nie tylko koszt składników, ale przede wszystkim technologii ich połączeń i takiego zmniejszania cząstek, by mogły
przeniknąć do głębszych warstw skóry, a mimo to cały czas zachować profil bezpieczeństwa dla całego organizmu. Za formułą każdego kosmetyku stoją ośrodki badawcze i naprawdę wielkie zasoby wiedzy. Kosmetologia pełnymi garściami czerpie więc z medycyny, kremy coraz częściej tworzone są przez lekarzy, biologów, chemików – zespoły naukowców wysokiej klasy, którzy łączą swoją wiedzę, aby stworzyć produkt najwyższej klasy. Ten, zanim trafi na półki, przechodzi liczne badania: od testów in vitro na wyizolowanych komórkach skóry, przez testy ex vivo, aplikacyjne, bezpieczeństwa. Coraz częściej kremy testowane są w warunkach klinicznych zupełnie tak samo jak leki, metodą podwójnie ślepej próby. To znaczy takiej, w której ani testujący, ani prowadzący badanie nie wiedzą, który produkt jest właściwy, a który placebo.
Na czym nie warto oszczędzać?
Kupowanie drogiego płynu micelarnego czy toniku z bogactwem aktywnych składników jest pewnego rodzaju zbytkiem. Zadaniem tych preparatów jest odpowiednio oczyszczenie skóry oraz przywrócenie jej właściwego pH, a nie dostarczenie skórze substancji aktywnych czy pobudzenie procesów naprawczych. Co innego inwestycja w dobry krem na dzień i na noc – ta wydaje się koniecznością. Preparat na dzień powinien zawierać filtry UVA i UVB na poziomie min. SPF 15. Dobrze, jeśli dodatkowo ma antyoksydanty, witaminy A (retinol), E, C czy też niacynamid. Krem na noc obowiązkowo powinien mieć składniki aktywne o działaniu ukierunkowanym na konkretny problem skóry – regenerujące, przeciwzmarszczkowe, przeciwzapalne, rozjaśniające, napinające. Jeśli chodzi o kremy pod oczy – są z pewnością konieczne dla osób o skórze wrażliwej, u których użycie kremu do twarzy kończy się podrażnieniem spojówek. ■
Lista liderów Laboratoria kosmetyczne nie ustają w poszukiwaniu składników, które pozwolą zatrzymać widoczne starzenie się skóry. Co roku pojawiają się nowe, innowacyjne składniki, choć – jak twierdzą kosmetolodzy – liderzy od kilku lat są ci sami. To: kwas hialuronowy, peptydy, witaminy A, C i E. Dotychczas nie wymyślono nic, co działałoby skuteczniej.
Zasypani nowościami 18
handel • T R E N DY
Jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana. To powiedzenie w środowisku kosmetycznym jest szczególnie trafione. Hasło „ulepszona formuła w nowym wygodnym opakowaniu” robi furorę na półkach drogerii i sklepów kosmetycznych. Ciekawe jest m.in. to, że efektowi nowości częściej ulegają mężczyźni niż kobiety tekst: Irina Nowochatko -Kowalczyk, Lidia Lewandowska
O
Wrażenie szerokiego wyboru
Jak zauważa Magdalena Czajkowska, PR & marketing manager w firmie Świt Pharma, można śmiało powiedzieć, że rynek jest wręcz zasypywany nowościami. Zmienia się także otoczenie konkurencyjne marek, zmiany zachodzą również w sposobie zachowania konsumentów i decyzjach zakupowych. – Asortyment sklepów kosmetycznych jest niezwykle szeroki. Liczba produktów wprowadzanych co roku rośnie i nawet wyjątkowo świadome i wyedukowane konsumentki nie nadążają z wiedzą na temat nowości – ocenia Magdalena Czajkowska. Dodaje też, że jest liczna grupa klientek, która chce się wyróżniać i lubi eksperymentować z nowościami. Wydaje się więc, że właściwym kierunkiem jest odpowiedni miks asortymentowy znanych, popularnych marek i tych mniej znanych, wyróżniających się formułą lub wzornictwem. – Warto pamiętać, że konsumentki lubią mieć wrażenie szerokiego wyboru. Najczęściej przeglądają różne produkty, nawet jeżeli finalnie zdecydują się na zakup tej samej co zwykle marki.
Zapytaliśmy producentów, co sądzą na temat rynkowej presji nowości. Czy ten „dyktat” nie jest przesadnie pompowany? A może konkurencyjność rynku tak bardzo trend nowości podkręca. I co na to konsumenci…? Małgorzata Włodarczyk, pełnomocnik zarządu ds. rozwoju Delia Cosmetics
Klienci są coraz bardziej świadomi „Nowości” teoretycznie łatwiej się sprzedaje, gdyż część konsumentów ma silną tendencję do kupowania i wypróbowywania wszystkiego, co nowe. Ale samo zaprezentowanie produktu jako właśnie „nowości” nie zagwarantuje supersprzedaży. W dzisiejszych czasach mamy do czynienia z bardziej świadomymi konsumentami, którzy coraz częściej zapoznają się ze składem i działaniem produktu przed podjęciem decyzji o zakupie. Jeżeli stwierdzą, że ta „nowość” nie wyróżnia się niczym od innych znanych im produktów i nie wnosi żadnej nowej wartości, taki produkt nie odniesie oczekiwanego sukcesu. Natomiast ile „nowego” można znaleźć w nowościach, jest problemem trudnym do zdefiniowania. Z jednej strony wydawać by się mogło, że producenci nie mogą nas niczym zaskoczyć. Z drugiej jednak technologia cały czas się rozwija, a producenci czerpią z odkryć naukowców. Jako klientom pozostaje nam świadomie wybierać produkty. Joanna Kowalczuk, kierownik marketingu FIRMY Ziaja
Nowości to nowości, nie modydyfikacje Nowości proponowane przez firmę Ziaja zawsze są premierami w naszej ofercie. Nie modyfikujemy receptur produktów, które trafiły na sklepowe półki i dobrze się sprzedają. Zdarza się, że szukamy nowych zastosowań dla substancji czynnych zawartych w lubianych przez klientów preparatach, tworząc na ich bazie zupełnie nową formulację. Tak było np. z seriami oliwkową, kozie mleko, masło kakaowe – składniki aktywne wykorzystane w produktach do twarzy i ciała doskonale sprawdziły się również w kosmetykach do pielęgnacji włosów.
19
magazynkosmetyki.pl
tym, że skóra wokół oczu jest wyjątkowo delikatna i nie można w nią wklepywać byle jakiego kremu, tylko specjalny specyfik, informuje nas formułka zamieszczona na prawie każdym opakowaniu kremu do twarzy. Przyzwyczajona do tego, że codziennie stosuję żel do powiek, idę do jednej z sieci drogerii, żeby uzupełnić braki w swojej szafce z kosmetykami. Szukam znajomej tubki wśród niezliczonych słoiczków i pudełek ustawionych w równych rzędach. Po przejrzeniu wszystkich regałów stwierdzam w duchu, że zaopatrzenie w tej drogerii kuleje. Po chwili jednak podchodzi konsultantka i pyta, czy czegoś szukam. Okazało się, że to, czego potrzebuję, jest na wysokości moich oczu. Tylko zamiast tubek, do których byłam przyzwyczajona, zobaczyłam słoiczki. Przyjrzawszy się, stwierdziłam, że co prawda produkt zmienił opakowanie na takie, na którym było napisane „nowość”, jednak w gruncie rzeczy jego zawartość jest ta sama. Ale, jakkolwiek by było, zmiana jest i trzymam w ręku coś nowego.
20
handel • T R E N DY
W mnogości dostępnych produktów niezwykle istotne jest ułatwienie nawigacji w sklepie i takie rozmieszczenie towaru, aby konsument bez problemu znalazł poszukiwany produkt lub kategorię produktów. Konieczny jest jasny podział na strefy, kategorie produktowe, które z kolei znów są w czytelny sposób podzielone na podkategorie – grupy wiekowe, sekcję damską i męską etc. – radzi Magdalena Czajkowska. Tym bardziej że kobiety i mężczyźni różnią się we wskazaniach czynników, które najbardziej wpływają na ich decyzje zakupowe. Jak wynika z raportu „Gender Factor. Męskie branże w kobiecych rękach”, dla kobiet będą to kolejno: cena, jakość produktu i marka. Dla mężczyzn najważniejsza jest jakość produktu, a potem cena i marka. Następne są przyzwyczajenie oraz rekomendacje bliskich i znajomych. Ponadto mężczyźni dwa razy częściej niż kobiety deklarują, że o ich zakupach decyduje moda (16 proc. vs. 9 proc.) i efekt nowości (15 proc. vs. 10 proc.).
Jak sprzedać nowość
Najlepszym narzędziem sprzedażowym jest szeroka wiedza konsultanta na temat produktów oraz bezstronne doradztwo oparte na rzetelnej analizie potrzeb klientów z uwzględnieniem typu urody, rodzaju cery, ewentualnych problemów itp. Buduje to zaufanie i sprawia, że klient jest lojalny w stosunku do sklepu. Często się zdarza, że próbując realizować cele sprzedażowe, sprzedawcy proponują klientowi promowany właśnie produkt lub markę. – W tym akurat nie ma niczego dziwnego, bo to powszechnie stosowana przez sprzedawców praktyka, a dla klienta okazja do wypróbowania nowego produktu, po który prawdopodobnie sam by nie sięgnął. Problem pojawia się, gdy sprzedawca, nie rozumiejąc, jak ważne w kosmetyce są nie tylko potrzeby, ale przede wszystkim aspiracje klienta, próbuje przekonać go do zakupu produktu z innej półki, szczególnie niższej niż ta, z której chce wybrać – zaznacza Magdalena Czajkowska z firmy Świt Pharma. Podaje przykład zaobserwowany w jednej z drogerii sieciowych. Klientka szuka swojego ulubionego podkładu, podając markę X. Sprzedawczyni pyta
Okazuje się, że w gąszczu kosmetycznych nowości produktów o statusie przełomowym nie ma za wiele o typ cery i proponuje jej przetestowanie nowego podkładu innej marki, który będzie lepiej dostosowany do cery konsumentki. Nastawiona pozytywnie klientka zgadza się na wypróbowanie innego produktu. Sprzedawczyni prezentuje podkład marki dużo tańszej od marki X. Klientka nie jest zainteresowana – aspiruje do droższych produktów, stać ją na jakość lub prestiż, z którym kojarzy się jej marka X. Odchodzi niezadowolona, sprawia wrażenie obrażonej, nie kupując niczego. – Gdyby sprzedawczyni zaproponowała produkt z tej samej półki lub wyższej w cenie promocyjnej, klientka nie poczułaby się potraktowana niewłaściwie do statusu i prawdopodobnie zdecydowałaby się na zakup proponowanego droższego produktu lub wróciłaby do tego, po który konkretnie przyszła – tłumaczy Magdalena Czajkowska.
Na miano produktu przełomowego trzeba zasłużyć
Okazuje się, że w gąszczu kosmetycznych nowości produktów o statusie przełomowym nie ma za wiele. Firma Nielsen przebadała 8,5 tys. innowacji FMCG wprowadzonych na rynek w Europie Zachodniej w 2015 r. Tylko 18 z nich zasłużyło na miano przełomowych (osiem z kategorii kosmetyki i chemia). Znalazły się wśród nich m.in. marki: Ariel, Garnier, Nivea, L’Oréal Paris, Scholl, Sure (w Polsce: Rexona) i Vanish. By zyskać miano zwycięzcy przełomowej innowacji, nowo wprowadzone produkty musiały spełnić trzy warunki: wdrożyć całkowicie nowy koncept (a nie jedynie udoskonalenie), wygenerować sprzedaż na poziomie co najmniej 10 mln
euro lub funtów (zależnie od kraju) w pierwszym roku oraz utrzymać 90 proc. tej sprzedaży w drugim roku. – Aż trzy na cztery nowe produkty nie generują nawet 100 tys. funtów w pierwszym roku sprzedaży i często są wycofywane przez detalistów – mówi współautor raportu Marcin Penconek, wiceprezydent działu innowacji Nielsena w Europie. – Przełomowe innowacje to produkty, które zaspokajają potrzeby konsumenta w sposób odmienny i przyciągający uwagę. Komunikowane jest to w prosty sposób, co pozwala kupującemu na jasne powiązanie produktu z jego niezaspokojoną jeszcze potrzebą – wyjaśnia. Polscy konsumenci są jednak tradycjonalistami. Według badania ARC Rynek i Opinia wśród dziesięciu najbardziej znanych spontanicznie marek kosmetyków, niezależnie od kraju pochodzenia, znalazły się trzy polskie marki: Ziaja, Soraya oraz Dr Irena Eris/Lirene. Ciekawostką jest to, że w 2015 r. właścicielka Kosmetycznych Instytutów i Laboratorium Kosmetycznego Dr Irena Eris w rankingu „Gazety Wyborczej” przedstawiającym najbardziej wpływowe Polki zajęła pierwszą pozycję wśród innowatorek. Za światowym sukcesem jej marki stoi unikatowa placówka – Centrum Naukowo-Badawcze. Jak powiedziała Irena Eris, to nie jest zaplecze technologiczno-wdrożeniowe, jakie każda firma zajmująca się produkcją kosmetyków powinna posiadać, ale coś więcej: nowoczesne laboratoria, naukowcy i innowacyjne badania, m.in. na hodowlach komórek skóry. Niewykluczone, że w kolejnych zestawieniach polskie marki kosmetyczne również znajdą się na światowej liście innowacyjnych produktów.
To, co naprawdę przełomowe – przetrwa
Nowości na rynku jest prawdziwy wysyp. Totalne dobrodziejstwo urodzaju. Konsument ma prawo czuć się zagubiony w coraz to nowszych seriach, formułach, innowacyjnych osiągnięciach, o których informuje producent na opakowaniu. Jednak naprawdę kluczowe jest wdrażanie takich produktów, które naprawdę zrewolucjonizują, a przynajmniej inspirująco dla
Izabela Łopińska, dyrektor rozwoju oferty produktowej Laboratorium Kosmetyków Naturalnych Farmona
Polski rynek odczuwa konkurencyjność podwójnie Rynek kosmetyków jest bardzo dynamiczny i konkurencyjny. Polska to obszar zainteresowania wielu producentów, tych z Europy i nie tylko. Przyciąga ich nie tylko liczba konsumentów, ale też zachowania konsumenckie – wzrastający poziom wydatkowania i przede wszystkim zamiłowanie Polek do pielęgnacji. Dlatego też polski rynek konkurencyjność odczuwa podwójnie – jesteśmy zalewani produktami zagranicznych producentów oraz mamy wiele silnych i prężnie rozwijających się firm krajowych. Dziś na rynku jest tak wiele marek kosmetycznych, że aby zostać zauważonym – trzeba się czymś wyróżniać. Ponadto konsument, który jest coraz bardziej dynamiczny, wymagający i wyedukowany. To sprawia, że staramy się zadowolić klientów, oferując im coraz to nowe produkty, nowe formy podania, zaskakujące rozwiązania. Laboratorium Kosmetyków Naturalnych Farmona w roku 2015 poszerzyło swoją ofertę standardową o 36 nowości. Były to przede wszystkim odsłony nowych zapachów w owocowej linii Tutti Frutti Gruszka i Żurawina, Papaja i Tamarillo, ale pojawiały się także nowości produktowe w cenionych przez naszych klientów liniach – kremy do dłoni w linii Tutti Frutti czy żele antybakteryjne Nivelazione. Nie zabrakło też nowości w kategorii pielęgnacji twarzy – linia Amberray wzbogacona mocą bursztynu.
Małgorzata Sieczkowska, dyrektor marketingu Nivea Polska
Nowości mocno wspierane Najwyższe zaufanie, jakim darzą nas konsumenci, jest kluczowym kryterium selekcji wprowadzanych przez nas na rynek produktów. Dajemy gwarancję, że każdy produkt spełni wszystkie deklarowane na opakowaniu czy w reklamie obietnice. Jednocześnie kluczowe dla nas jest zaufanie naszych partnerów biznesowych – klientów, detalistów, którym poprzez zapewnienie wsparcia marketingowego, szczególnie dla nowości, zapewniamy zainteresowanie konsumentów produktem i maksymalizację obrotu z każdego przeznaczonego dla Nivei centymetra półki. Kwestią bezdyskusyjną jest, że Polki lubią nowości. Ale jednocześnie są bardzo krytyczne i produkty niespełniające ich oczekiwań nie mają szans na powtórny zakup. W ten sposób rynek sam weryfikuje potencjał pojawiających się na nim nowości. Średnio ok. 80 proc. wprowadzanych na rynek produktów już po około roku znika z półek. Szczęśliwie ta niekorzystna proporcja nie dotyczy Nivei – stawiając na dotrzymanie obietnic i produkty spełniające najwyższe standardy jakości, budujemy portfolio, które daje pewność długoterminowego sukcesu.
21
magazynkosmetyki.pl
klientów (i innych rynkowych graczy) poszerzą kategorię. Dobra nowość ma szanse przejść do historii. Stać się kosmetykiem kultowym. Ale też umówmy się: to są zdarzenia wybitnie jednostkowe, nieliczne. Zwłaszcza teraz, kiedy konkurencyjność branży jest olbrzymia. Niektórym jednak się udało i wciąż udaje. – Nivea od ponad 100 lat kreuje trendy w pielęgnacji skóry, wprowadzając na rynek innowacje dające początek zupełnie nowym kategoriom produktowym – mówi Małgorzata Sieczkowska, dyrektor marketingu Nivei. W jej opinii fundamentem sukcesu marki i zaufania, którym darzą Niveę miliony Polaków, są najwyższa, niezawodna jakość oferowanych produktów i dotrzymywanie obietnic. Gwarantują to stojące za każdym produktem, wieloletnie badania i testy prowadzone na szeroką skalę przez blisko tysiąc naukowców w najbardziej zaawansowanych technologicznie kosmetycznych centrach badań i rozwoju na świecie. Wszechstronność i zaawansowanie prac dają pewność, że deklaracja korzyści złożona konsumentom przez produkt będzie zapewniona. – W taki sposób powstają produkty najlepsze w swoich kategoriach rynkowych oraz innowacje dające początek nowym segmentom rynku. I tak było zawsze – to Nivea wprowadziła na rynek pierwszy na świecie krem o stabilnej formule – kultowy już i ukochany przez Polaków krem Nivea, pozostający od dnia swojej premiery kosmetycznym bestsellerem. To również Nivea w latach 60. wprowadziła na rynek pierwsze odżywcze mleczko do ciała, w latach 80. – pierwszy balsam po goleniu, a w ostatnich latach m. in. pierwszy antyperspirant, który chroni nie tylko delikatną skórę, ale też ubrania przed plamami – Nivea Invisible Black & White czy balsamy do ciała pod prysznic – wymienia przykłady takich mocnych kosmetycznych wdrożeń Małgorzata Sieczkowska. Polacy lubią jednak nowości. Może to przypominać poszukiwanie świętego Graala (młodości, piękna, urody). W sumie można spojrzeć na to bardzo pozytywnie: producenci muszą wciąż zaskakiwać czymś nowym. Chyba że bronią ich stare, ale sprawdzone i pokochane przez konsumentów rozwiązania. ■
Kosmetyki
w drogerii lub dyskoncie 22
handel • BADANIA
Struktura miejsc, gdzie konsumenci dokonują najczęściej zakupu kosmetyków, jest stabilna i nie ulega zmianom w czasie. Z jednym wyjątkiem – od trzech lat dyskonty pną się, poszerzając swój udział w sprzedaży kosmetyków. Dyskonty zachęcają atrakcyjnymi cenami i coraz większym wyborem. opr: Lidia Lewandowska Co jeszcze ma znaczenie dla polskiego konsumenta?
N
ajbardziej popularnym miejscem zakupów kosmetyków są drogerie (79 proc.). W tych punktach częściej dokonują zakupów kobiety (86 proc.) niż mężczyźni (67 proc.). Popularność drogerii jako miejsca zakupów wzrasta wraz z wykształceniem (od 66 proc. wśród osób z wykształceniem podstawowym do 89 proc. z wyższym) i dochodami (74 proc. wśród osób z dochodami do 1000 zł, 87 proc. z dochodami powyżej 2000 zł). Kolejnym popularnym miejscem zakupu kosmetyków według respondentów są hipermarkety. Kosmetyki kupuje w nich blisko 25 proc. badanych.
Awans dyskontów
Na trzecim miejscu dyskonty, które w ostatnich latach mocno poszerzyły ofertę kosmetyków zarówno tych markowych, jak i pod markami własnymi. W zeszłorocznej edycji dyskonty zajmowały czwarte miejsce w tym zestawieniu, a w edycji z 2014 r. dopiero siódme. To dowodzi, że strategia wprowadzenia szerszej oferty kosmetycznej była dobrym posunięciem i przyniosła spodziewane efekty. Udział dyskontów w rynku kosmetycznym wzrósł z 6 proc. w 2010 r. do 10,5 proc. w 2015. W najbliższych dwóch latach spodziewamy się dalszego wzrostu dyskontów kosztem drogerii, ale także hipermarketów czy w końcu supermarketów (są w podobnych lokalizacjach), do czego będzie się przyczyniać ich ekspansja, szersza oferta kosmetyczna oraz rosnące zaufanie społeczeństwa do marek własnych. W późniejszym okresie (2018/2019) gwałtowny wzrost
dyskontów wyhamuje. Oczekiwana poprawa sytuacji finansowej polskich konsumentów i wzrost ich siły nabywczej będą sprzyjać zwiększaniu wydatków na kosmetyki ze średniej i wyższej półki cenowej, których najszersza oferta dostępna jest właśnie w drogeriach. Ponadto dyskonty nie będą w stanie w nieskończoność poszerzać swojej oferty kosmetycznej, gdyż są mocno ograniczone powierzchnią handlową. W związku z tym przyrost oferty w niedługim czasie przestanie podbijać wzrosty sprzedaży kosmetyków w tym kanale.
Jakość ważniejsza od ceny
Respondenci biorący udział w badaniu zostali poproszeni o ocenę, jakie kryteria są dla nich najważniejsze przy wyborze kosmetyków. Dla 88 proc. respondentów ważnym kryterium okazała się dobra jakość rozumiana też jako dobra skuteczność danego
produktu. W drugiej kolejności najwięcej wskazań dotyczyło zapachu danego kosmetyku – okazało się, że spełnienie tego kryterium przez konkretny produkt jest ważne dla 79 proc. respondentów. Cena już dawno przestała być dla klientów najważniejsza, co ma związek z poprawą dobrobytu Polaków na przestrzeni lat. W tegorocznej edycji badania zajęła ona trzecie miejsce pod względem ważności przy wyborze kosmetyków. Jako bardzo ważne kryterium wskazało ją 77 proc. respondentów, podczas gdy dla 8 proc. respondentów nie ma ona żadnego znaczenia przy wyborze kosmetyku. Naturalność danego kosmetyku to kryterium wskazane jako ważne przez 55 proc. respondentów. Odsetek osób, które uważają to kryterium za ważne, rośnie na przestrzeni lat. Ma to związek z trendem, jaki ostatnimi laty da się obserwować wśród polskich konsumentów. Wraz z modą na ekologię
Ocena ważności poszczególnych kryteriów przy wyborze kosmetyków (%) styczeń 2016 dobra jakość/ skuteczność produktu
3
zapach
8
dobra cena/promocja
88
9 79
13
8
77
15
naturalne składniki
20
25 26 25
polski produkt
22 23
kryterium ważne
49 45
kryterium neutralne
kryterium nieważne
Wyjaśnienie: uwzględniono odpowiedzi 310 respondentów, pominięto brak odpowiedzi oraz odpowiedzi „nie wiem”. Respondenci oceniali marki własne w skali 1-5 gdzie 1 oznaczało, że produkty marek własnych oceniane były zdecydowanie gorzej niż analogiczne prudukty markowe, a 5 – że oceniane były zdecydowanie lepiej. Kategoria „ocena negatywna” stanowi sumę odsetka ocen 1 oraz 2, kategoria „ocena neutralna” przezentuje odsetek ocen „3” , kategoria „ocena pozytywna” prezentuje sumę odsetka ocen 4 i 5. Źródło: PMR 2016
i zdrowy tryb życia kosmetyki naturalne zyskują coraz szersze grono zwolenników. Z roku na rok rośnie świadomość klientów, którzy są coraz bardziej dociekliwi, czytają składy produktów oraz wybierają te najwyższej jakości.
Marka mniej istotna
Podobnie jak kryterium ceny, również kryterium znanej marki traci na znaczeniu przy wyborze kosmetyków przez konsumenta. Ma to związek z silnym w ostatnich latach rozwojem marek własnych również w segmencie kosmetyków. Polacy przekonali się
do tańszych odpowiedników produktów markowych i często wręcz deklarują, że nie widzą różnicy w jakości między produktem markowym a jego odpowiednikiem pod marką własną. W tegorocznej edycji badania znana marka była ważnym kryterium dla blisko połowy respondentów. Jedna czwarta respondentów deklarowała, że to kryterium nie ma dla nich żadnego znaczenia.
Dobre, bo polskie
45 proc. respondentów wskazało, że ważnym dla nich kryterium jest to, by
kupowany kosmetyk był produktem polskim. Według PMR odsetek takich odpowiedzi będzie rósł w kolejnych edycjach badania, a ma to związek z zauważonym przez graczy rynkowych trendem patriotyzmu konsumenckiego. Wysoka jakość polskich produktów oraz zaufanie, jakim darzą je konsumenci, pozwalają im w ostatnim czasie konkurować z zagranicznymi markami. ■ Na podstawie danych zawartych w najnowszym raporcie firmy PMR pt. Handel detaliczny artykułami kosmetycznymi w Polsce 2016.
Miejsce zakupu kosmetyków z uwzględnieniem płci, wieku i dochodów respondentów w Polsce (%), styczeń 2015 2016
Kobiety
Mężczyźni
Dominująca kategoria wieku
Dochody poniżej 1000 zł
Dochody 1001-2000 zł
Dochody 2001 i więcej zł
Drogeria
79%
86%
67%
25-44 lata
74%
78%
87%
Od konsultantek
13%
17%
7%
25-44 lata
20%
11%
10%
Hipermarket
24%
21%
20%
35-54 lata
24%
22%
28%
Supermarket
10%
7%
14%
25-44 lata
5%
14%
10%
Apteka
9%
10%
6%
25-44 lata
12%
6%
12%
Sklep osiedlowy
8%
9%
7%
55 i więcej lat
11%
6%
5%
14%
15%
13%
55 i więcej lat
18%
21%
6%
8%
8%
8%
25-44 lata
3%
6%
17%
Dyskont Przez internet
Wyjaśnienie: tabelka pokazuje udział miejsc sprzedaży kosmetyków, w których konsumenci kupili przynajmniej jeden kosmetyk spośród analizowanych kategorii. Pytanie wielokrotnego wyboru, maksymalnie 2 odpowiedzi. Uwzględniono odpowiedzi 310 respondentów, pominięto braki odpowiedzi oraz odpowiedzi „nie wiem”. Źródło: PMR 2015
magazynkosmetyki.pl
znana marka
23
55
24
konsumentl • BADANIA
Światowa średnia to 4 godziny tygodniowo na dbanie o swój dobry wygląd. Liderami zestawienia są Włosi (5,5 godziny). Polacy powyżej średniej – około 4,8 godziny tygodniowo poświęcają na kreowane swojego dobrego wizerunku opr. Lidia Lewandowska
W
yniki badania przeprowadzonego w 22 krajach wskazują, że kobiety poświęcają średnio niemal pięć godzin w tygodniu na dbanie o swój wygląd (kąpiele, golenie, ubieranie się, układanie fryzury, makijaż), zaś mężczyźni przeznaczają na to nieco ponad trzy godziny.
ce lub partnerce oraz chęć zrobienia dobrego wrażenia na płci przeciwnej lub osobach uważanych za atrakcyjne (odpowiednio 37 i 36 proc.). Z kolei kobiety bardziej motywuje pragnienie wyrażenia swojej indywidualności lub po prostu potrzeba odczuwania kontroli nad własnym wyglądem (po 40 proc.).
Co motywuje ją i jego?
Młodsi robią wrażenie, starsi dają przykład
Najpopularniejsza motywacja do dbania o wygląd, o której wspomniało 60 proc. z 27 tys. ankietowanych, to własne dobre samopoczucie. Następne w kolejności były: chęć zrobienia dobrego wrażenia na osobach spotykanych po raz pierwszy (44 proc.) i dania dobrego przykładu dzieciom (40 proc.). Mężczyźni i kobiety podają te same trzy główne powody dbałości o wygląd. Jednak najważniejszy powód – własne dobre samopoczucie – bardziej dotyczy kobiet niż mężczyzn (odpowiednio 67 i 52 proc.), natomiast zrobić dobre pierwsze wrażenie i dać dobry przykład dzieciom chce niemal taki sam odsetek mężczyzn i kobiet. Wśród mężczyzn kolejne najważniejsze przyczyny dbałości o wygląd związane są z relacjami męsko-damskimi. To chęć zrobienia przyjemności małżon-
We wszystkich grupach wiekowych główną motywacją do dbania o wygląd jest własne dobre samopoczucie. Nie zaskakuje fakt, iż u osób w wieku poniżej 30 lat chęć zrobienia dobrego wrażenia na osobach spotykanych po raz pierwszy lub na atrakcyjnych osobach płci przeciwnej stanowi odpowiednio drugi i trzeci najważniejszy powód dbałości o wygląd. Dla osób w wieku 30 i więcej lat drugim najważniejszym powodem staje się chęć dania dobrego przykładu dzieciom. W przypadku osób w wieku 50 i więcej lat zrobienie przyjemności małżonkom lub partnerom staje się trzecią najważniejszą motywacją. Jeżeli chodzi o ilość czasu poświęcanego na dbanie o wygląd, prowadzą Włosi, którzy średnio spędzają na tych czynnościach ponad 5,5 godziny
Sondaż przeprowadzony latem 2015 r. metodą CAWI. Próba: 27 tys. respondentów w wieku 15+, w 22 krajach: Argentynie, Australii, Belgii, Brazylii, Kanadzie, Chinach, Czechach, Francji, Niemczech, Hongkongu, Włoszech, Japonii, Meksyku, Holandii, Polsce, Rosji, Korei Południowej, Hiszpanii, Szwecji, Turcji, Wielkiej Brytanii i USA. Zadawane pytanie brzmiało: „Oto niektóre z przyczyn, dla jakich ludzie starają się jak najlepiej wyglądać. Przy każdej z odpowiedzi zaznacz, czy dany powód, aby wyglądać jak najlepiej, jest dla Ciebie istotny” • Dla własnego dobrego samopoczucia • Ponieważ jest to istotne dla mojej kariery • Ponieważ oczekuje się tego ode mnie • Dla zyskania podziwu i szacunku innych • Aby zrobić przyjemność współmałżonkowi lub partnerowi • Aby zrobić dobre wrażenie na osobach, które spotykam po raz pierwszy • Aby wyrazić swoją indywidualność • Aby dać dzieciom dobry przykład • Aby zrobić wrażenie na płci przeciwnej lub osobach, które uważam za atrakcyjne • Aby mieć poczucie kontroli nad wyglądem
tygodniowo. Następni w kolejności są Argentyńczycy i Amerykanie, którzy poświęcają dbaniu o wygląd średnio nieco ponad 5 godzin i 15 minut tygodniowo. Na drugim końcu skali znajdują się Chińczycy, którzy poświęcają na dbanie o wygląd mniej niż trzy godziny tygodniowo, mieszkańcy Korei Południowej, którym zajmuje to nieco powyżej 3 godzin i 15 minut, oraz Japończycy, którzy przeznaczają na to nieco ponad 3,5 godziny. ■
25
magazynkosmetyki.pl
Dbałość powyżej średniej
Informacje o badaniu
26
akademia kosmetyków • OCZYSZCZANIE TWARZY
Wstęp do wszystkiego
Nie ma mowy o pielęgnacji skóry bez jej dokładnego oczyszczania. To nawyk, który konsumentki muszą w sobie wyrobić. Inaczej każdy nałożony krem tekst: Lidia Lewandowska będzie jak para w gwizdek
S
momentu, kiedy na płatku kosmetycznym nie będzie śladów jakichkolwiek zanieczyszczeń. Od kilku lat Polki bardzo lubią formułę płynu micelarnego. Nie zawsze jednak zdaje on egzamin w demakijażu oczu – zwłaszcza przy wodoodpornych kosmetykach. By skutecznie i szybko pozbyć się tuszu i cieni, bez nadmiernego tarcia delikatnej skóry oka, lepiej sięgnąć po dwufazowy płyn do demakijażu oczu.
Czym się kierować?
W kosmetykach do oczyszczania skóry twarzy należy kierować się przede wszystkim typem skóry. Kosmetyki do mycia i demakijażu najczęściej mają czytelne oznaczenia, czy przeznaczone są do skóry tłustej, suchej, mieszanej, czy normalnej. Znajdziemy również
produkty przeznaczone do skóry problematycznej, np. wrażliwej, atopowej, trądzikowej czy naczynkowej. Do skóry tłustej i skłonnej do wyprysków warto stosować specjalne preparaty z mikrogranulkami, które uwalniają pory od sebum i zabrudzeń. Kosmetyki delikatnie peelingujące skórę twarzy świetnie odświeżają i pozwalają uporać się z błyszczeniem się cery. Produkty do mycia skóry suchej często mają w składzie składniki dodatkowo nawilżające – również modne w ostatnich latach olejki, co poprawia komfort skóry. W produktach do skóry wrażliwej wyeliminowane są wszelkie potencjalnie uczulające składniki, natomiast w składzie znaleźć można substancje kojące i regenerujące. Bardzo delikatna jest również cera naczynkowa. Skład takiego produktu jest
Poznaj formułę Syndet/kostka myjąca – zawiera niemal wyłącznie detergenty syntetyczne, a pH jest zbliżone do naturalnego odczynu skóry i wynosi 5,5–7. Syndety tak jak mydło wiążą cząsteczki brudu, ale w przeciwieństwie do niego nie pozostawiają na skórze osadu, który by ją wysuszał i podrażniał. Dlatego kostka myjąca nadaje się do oczyszczania skóry delikatnej i wrażliwej, skłonnej do podrażnień i zmian alergicznych. Pianka do mycia twarzy – delikatny kosmetyk o pienistej formule; zapewnia bardzo delikatne mycie twarzy na mokro; minusem jest jednak zwykle dość wysoka cena w stosunku do wydajności. Żel do mycia twarzy – kosmetyk do mycia na mokro – warto myć nim skórę, szczególnie jeśli często powstają na niej zaskórniki i krostki. Nie zawiera mydła. Może natomiast być w wersji żelu z drobinkami zapewniającymi dodatkowo delikatny peeling. Lubiany zwłaszcza przez klientki z cerą tłustą i mieszaną. Dostępne są również warianty bardziej kremowe do skóry suchej oraz neutralne produkty myjące do skóry normalnej. Płyn micelarny – roztwór wodny zawierający mikroskopijne kuleczki zwane micelami. Zewnętrzne cząsteczki miceli mają właściwości hydrofilowe (przyciągają wodę i odpychają tłuszcze), natomiast cząsteczki tworzące wnętrze miceli (estry kwasów tłuszczowych) – właściwości hydrofobowe (odpychają wodę i doskonale wiążą się z tłuszczami). W związku z tym micele działają jak magnes – „przyciągają” oraz pochłaniają tłuszcz w postaci nadmiaru sebum czy cząsteczki wodoodpornego tuszu do rzęs i jednocześnie rozpuszczają w roztworze wodnym po-
zostałe zanieczyszczenia. Płyn micelarny nie narusza przy tym bariery ochronnej skóry, czyli warstwy hydrolipidowej naskórka. Dwufazowy płyn do demakijażu – składa się z dwóch warstw, które przed użyciem należy ze sobą zmieszać. Jedna z nich ma tłustą i dość ciężką konsystencję, ale doskonale zmywa nawet wodoodporny makijaż, druga – znacznie lżejsza – wykazuje właściwości tonizujące. Najlepiej sprawdza się w przypadku demakijażu okolic oczu i ust. Mleczko kosmetyczne – pod względem chemicznym jest zaliczane do tzw. emulsji typu olej w wodzie (o/w), co oznacza, że faza olejowa jest rozproszona w fazie wodnej. Dzięki 20-30-procentowej zawartości tłuszczu preparaty tego typu mają stosunkowo lekką konsystencję, zwaną potocznie emulsyjną. Oczyszczają skórę z wszelkich zanieczyszczeń – brudu, kurzu czy makijażu. Polecane zwłaszcza do oczyszczania skóry suchej i dojrzałej. Śmietanka kosmetyczna – produkt podobny do mleczka, ale jeszcze bardziej zagęszczony. To emulsja typu woda w oleju (w/o), a więc woda jest rozproszona w fazie olejowej, co zapewnia cięższą i nieco tłustszą konsystencję tych preparatów w porównaniu z mleczkami. Śmietanki zawierające więcej lipidów będą miały zastosowanie dla cer suchych i odwodnionych z uszkodzonym płaszczem tłuszczowym skóry. Obecnie na rynku mamy stosunkowo niewiele produktów w tym wariancie. Chusteczki do demakijażu – zostały nasączone substancjami usuwającymi makijaż. To odpowiedniki płynów lub pianek do mycia. Są świetne na wyjazdy!
27
magazynkosmetyki.pl
kórę twarzy należy umyć dwa razy dziennie. Rano i wieczorem. Kosmetyków, którymi ten zabieg można wykonać, jest na rynku masa. Polki preferują po przebudzeniu mycie twarzy na mokro – najczęściej żelem. To dobry trop i zdecydowanie właściwszy niż mycie mydłem, bo to przesusza skórę. Klientkom, które jednak z jakichś powodów preferują mydła, lepiej zaproponować kostkę myjącą, czyli syndet, niedziałający zbyt agresywnie na skórę. Syndety to mieszanina różnego rodzaju detergentów z dodatkiem składników nawilżających. Można je stosować do każdego rodzaju cery. Wieczorem demakijaż może, a nawet powinien zabrać więcej czasu. Zmycie makijażu powinno być staranne, aż do
Oczyszczanie twarzy rozpoczynamy od demakijażu oczu, następnie usuwamy wszelkie zanieczyszczenia z twarzy/szyi/dekoltu, a potem tonizujemy skórę przed nałożeniem produktu pielęgnacyjnego.
28
akademia kosmetyków • OCZYSZCZANIE TWARZY
Kosmetyki” polecają Żel, płyn micelarny, a może mycie oliwką? Każde rozwiązanie ma swoje plusy, a kluczem powinno być zrozumienie potrzeb skóry każdej konkretnej osoby. 1. Kojący płyn micelarny Bielenda Expert Zdrowej Skóry – delikatnie, ale równocześnie starannie i skutecznie oczyszcza i odświeża skórę. Błyskawicznie usuwa makijaż, tonizuje, koi i łagodzi podrażnienia. Przynosi ulgę skórze wrażliwej, zapewnia jej miękkość i uczucie komfortu. 13 zł/400 ml 2. Oliwka do mycia Ziaja Liście Zielonej Oliwki – działa jak emolient, dlatego nawilża i natłuszcza skórę już w trakcie mycia. Jest bezwodna i delikatnie się pieni. Idealna dla skóry suchej, odwodnionej, wrażliwej. 17 zł/300 ml 3. Żel micelarny AA Hydroalgi do demakijażu twarzy i oczu – delikatna receptura oparta na strukturze micelarnej skutecznie usuwa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia, pozostawiając skórę czystą i odświeżoną. Algi błękitne pobudzają skórę do regeneracji, stymulują naturalne procesy fotoochrony przed czynnikami zewnętrznymi oraz stabilizują witaminę C, wspomagając rozjaśnianie skóry. 14 zł/200 ml 4. Żel micelarny Oeparol Stimulance – formuła micelarna szybko i dokładnie usuwa makijaż twarzy i oczu. Ekstrakt z safloru przyspiesza regenerację skóry oraz stymuluje syntezę włókien kolagenu i ela-
styny. Żel został wzbogacony o kompleks witamin o działaniu antyoksydacyjnym. 17 zł/200 ml 5. Krem-żel do mycia twarzy Refresh Kolastyna – stanowi idealne rozwiązanie dla cery suchej lub wrażliwej, aby łagodnie usuwać wszelkie zanieczyszczenia bez wysuszania skóry. Odpowiedni dla skóry w każdym wieku. Kompozycja delikatnych substancji oczyszczających skutecznie usuwa zanieczyszczenia i makijaż. 10,99 zł/150 ml 6. Płyn micelarny Peony Stara Mydlarnia EcoReceptura – oczyszcza, łagodzi, działa odmładzająco. Przeznaczony do oczyszczania i demakijażu dla osób ze skórą wrażliwą, skłonną do niedoskonałości. Doskonale usuwa nawet wodoodporny makijaż. Ma działanie łagodzące dzięki dodatkowi alantoiny. Ekstrakt z peonii wzmacnia i chroni naczynia krwionośne. 23 zł/200 ml 7. Płyn micelarny 3 w 1 Czysta Skóra Garnier – usuwa makijaż, oczyszcza i matuje. W rezultacie skóra jest czysta, odświeżona i zmatowiona. Bezzapachowa, oczyszczająca formuła jest odpowiednia dla skóry tłustej lub mieszanej, podatnej na powstawanie zaskórników. Bardzo wydajny. 18 zł/400 ml
Anna Frydrych, scientific & regulatory manager Cederroth Polska
zbliżony do tego dla skóry wrażliwej, ale zawiera dodatkowo składniki wzmacniające kruche naczynka.
Wiek ma znaczenie?
Ma. Choć pamiętajmy również, że typ skóry jest często powiązany z wiekiem. Zazwyczaj nastolatka czy młoda kobieta ma skórę tłustą, mieszaną, często z tendencją do pojawiania się zaskórników. U pań dojrzałych zdecydowana większość skarży się na nadmierną suchość twarzy. Producenci zresztą idą dalej i kreują produkty do oczyszczania, które nie tylko łagodnie obchodzą się ze ścieńczonym naskórkiem, ale też uzupełniają skład o kolagen czy elastynę, kwas hialuronowy, czyli składniki, których z upływem lat w naturalny sposób nam brakuje.
Nasze grzeszki
Produktów do oczyszczania i demakijażu jest masa. Można oczywiście znaleźć superdrogie specyfiki, ale dobrych kosmetyków jest sporo na półce
Joanna Kowalczuk, kierownik marketingu firmy Ziaja
Popularność miceli W ostatnich latach dużą popularnością wśród kosmetyków do demakijażu i oczyszczania skóry cieszą się płyny micelarne. Kilka lat temu modne były głównie mleczka i toniki, a następnie ich połączenie w produktach typu 2 w 1. Płyny micelarne zdobyły sympatię konsumentek dzięki swojej uniwersalności. Mogą być stosowane przez kobiety w każdym wieku. Efektywnie zastępują mleczko, tonik i wodę. Stworzona przez markę Bielenda nowa linia do demakijażu Expert Czystej Skóry wykorzystuje technologię aktywnych mikrobąbelków, która gwarantuje szybki, łatwy i dokładny demakijaż. Kosmetyków tych nie trzeba spłukiwać. Pozostawione na twarzy uaktywniają swoje dodatkowe właściwości, na przykład nawilżające.
Mniej trzeć! Wybór preparatu do oczyszczania twarzy uzależniony jest głównie od nawyków pielęgnacyjnych oraz potrzeb skóry. Stosowanie mleczek wymaga również użycia toniku, czasem płynu do demakijażu. Płyn micelarny łączy w sobie właściwości oczyszczające mleczka, tonizację oraz demakijaż. Tego rodzaju kosmetyki wybierają osoby, które chcą szybko i skutecznie oczyścić skórę, jednocześnie ją nawilżyć i usunąć makijaż. Natomiast mleczek używają osoby, które do mycia skóry twarzy nie stosują żeli myjących. Zaleca się, aby mleczko i tonik nakładać palcami, a nie za pomocą wacików czy płatków kosmetycznych. Redukuje się w ten sposób dodatkowe tarcie mogące powodować podrażnienie skóry lub wpływać na jej elastyczność.
masowej. Cena więc nie jest tu zaporą. Większym problemem są po prostu osobiste zaniedbania. Całkiem spora grupa konsumentek nie oczyszcza skóry w sposób dokładny. Pobieżne przelecenie płatkiem kosmetycznym po twarzy nie oczyści skóry prawidłowo. W ten sposób niestety zwiększa się prawdopodobieństwo pojawienia się krostek czy zaskórników, a niedokładnie usunięta mascara z rzęs osłabia je i zwiększa ich wypadanie. Niewskazana jest również przesada. Zbyt częste mycie, szorowanie, drapanie skóry, za często stosowane peelingi sprawiają, że naskórek traci naturalny płaszcz ochronny, przez co skóra narażona jest na powstanie rozmaitych stanów zapalnych. Jest jeszcze inny grzech narodowy. Nazywa się tonik. Przez wiele Polek wciąż traktowany jako produkt do oczyszczania/demakijażu. A tonik, jak sama nazwa wskazuje, ma za zadanie przede wszystkim tonizowanie skóry, a więc przywracanie jej naturalnej równowagi. Chodzi tu
głównie o to, że korzystając z różnego rodzaju kosmetyków do mycia twarzy, naruszamy naturalną równowagę naszej cery. Tonik dzięki swojemu zasadowemu odczynowi przywraca naturalny odczyn naskórkowi, wspomagając jego naturalne procesy ochronne.
Według danych Nielsena kategoria płynów micelarnych rozwija się dziesięć razy szybciej niż cały segment kosmetyków do oczyszczania twarzy
29
magazynkosmetyki.pl
Oczyszczanie to konieczność Dokładne oczyszczanie skóry to jeden z najważniejszych elementów prawidłowej pielęgnacji. Niestarannie zmyty makijaż oraz pozostałości potu, sebum i obumarłych komórek warstwy rogowej mogą zwiększać podatność skóry na podrażnienia, zaburzać naturalne pH, sprzyjać powstawaniu zaskórników i drobnych krostek, zakłócając jej prawidłowe funkcjonowanie. Zgrubiały naskórek, choć nie spowoduje poważnych dysfunkcji, sprawi jednak, że nasza skóra będzie „szara i zmęczona”, a skuteczność kremów pielęgnacyjnych znacznie mniejsza. A zatem oczyszczona skóra „pracuje” lepiej, zgodnie ze swoimi fizjologicznymi potrzebami. Pod pojęciem oczyszczania rozumiemy kilkuetapowy zabieg obejmujący demakijaż, mycie z udziałem wody, tonizowanie, a niekiedy również złuszczanie.
Magdalena Koćwin, brand manager Bielenda Kosmetyki Naturalne
94% Polek używa produktów do oczyszczania – to aż 16,5 mln kobiet. 86% Polek stosuje makijaż. Jest to blisko 13,3 mln kobiet.
Wraz ze wzrostem grupy Polek wykonujących make-up rośnie również potrzeba demakijażu jako niezbędnego elementu codziennej pielęgnacji.
47%
Polek ma skórę normalną, a
30
akademia kosmetyków • OCZYSZCZANIE TWARZY
Jest to więc kosmetyk, który powinien być aplikowany po myciu, ale przed nałożeniem kremu/serum. Dermatolodzy zachęcają również kobiety, by nie chodziły cały dzień w makijażu i nie zmywały go dopiero przed pójściem do łóżka, ale tuż po powrocie z pracy. W ten sposób skóra zacznie odpoczywać i regenerować się szybciej. I na koniec – panie czasem bardzo skrupulatnie oczyszczają skórę wokół oczu i twarz, a… szyja zostaje nietknięta. Tę okolicę również należy starannie, ale delikatnie oczyszczać, a następnie wklepać w szyję i dekolt kosmetyk pielęgnujący.
23% – mieszaną.
źródło: Garnier
Azja w trendzie
To Azjatki uchodzą obecnie za największe znawczynie właściwej pielęgnacji skóry. Nic dziwnego, że sporo kosmetycznych trendów wędruje do nas właśnie ze Wschodu. Czy wiecie, że statystyczna Azjatka używa każdego dnia do pielęgnacji twarzy około 11 produktów? Jakoś nie jestem w stanie wyobrazić sobie zabieganej Polki, która znalazłaby czas na użycie nawet połowy… Niemniej jednak warto poznać azjatycki przepis na młodość i urodę do późnej starości. Wieczorem Koreanki i Japonki zaczynają rytuał
Kosmetyki” polecają 8. Orzeźwiający płyn micelarny L’Oréal Paris – oczyszcza z makijażu i innych zanieczyszczeń szybko, skutecznie i łagodnie. Demakijaż nie wymaga pocierania ani spłukiwania; płyn jest bez zapachu, alkoholu i składników alergizujących. 17 zł/200 ml 9. Płyn micelarny Eva Simple – perfekcyjnie usuwa makijaż twarzy i oczu. Nie narusza warstwy hydrolipidowej skóry, tonizuje i łagodzi podrażnienia. Może być używany przez kobiety z cerą wrażliwą, odpowiedni również dla osób noszących szkła kontaktowe. 7,49 zł/200 ml 10. Tonizujący żel do mycia twarzy HydroClean Dermika – dzięki technologii AquaPeel żel oczyszcza skórę z makijażu i zanieczyszczeń oraz odkrywa świeżą, promienną cerę. Formuła wzbogacona o składniki tonizujące przywracające jej balans i naturalne pH. Specjalna esencja z kwiatu lotosu chroni skórę przed czynnikami zewnętrznymi. 45 zł/200 ml 11. Pielęgnujący płyn micelarny do skóry normalnej i mieszanej Nivea – wzbogacony w witaminę E, która jako bardzo silny antyoksydant doskonale utrzymuje naturalną równowagę tego rodzaju skóry. Płyn ma formułę 3 w 1 – do twarzy, oczu i ust. Łagodnie i skutecznie oczyszcza skórę, usuwa makijaż oczu, pielęgnując rzęsy. 14.49 zł/200 ml 12. Orzeźwiająca woda micelarna Perfecta Skin Drink – pełna witamin woda micelarna. Rewelacyjna do demakijażu
i oczyszczania. Błyskawicznie odświeża, nawilża i matowi skórę. 13. Hypoalergiczna woda micelarna Nature’s Essences Allverne – łagodny kosmetyk o pH łez do oczyszczania każdego rodzaju skóry, a szczególnie wrażliwej, naczynkowej. Doskonale usuwa makijaż oraz zanieczyszczenia, nie powodując podrażnień i wysuszania naskórka. 17 zł/500 ml 14. Emulsja micelarna do mycia z pomką Cetaphil – gruntownie przebadany dermokosmetyk rekomendowany do mycia skóry wrażliwej – jest delikatny, a jednocześnie skutecznie oczyszcza skórę. Dzieje się tak dlatego, że substancja myjąca jest w nim zamknięta w miceli i uwalnia się jej tylko tyle, ile potrzeba do oczyszczenia skóry, przez co nie uszkadza płaszcza lipidowego – naturalnej bariery ochronnej skóry. Dwie pojemności: 250 ml, 236 ml z aplikatorem w pompce/42 zł 15. Płyn do demakijażu z micelami witamin DermoFuture Precision – micele estrów kwasów tłuszczowych i witamin doskonale wyłapują i pochłaniają brud i nadmiar sebum, dlatego jednym gestem usuwa zanieczyszczenia i zmywa makijaż. Nie narusza warstwy hydrolipidowej naskórka. Łagodzi podrażnienia. Oczyszcza jak mydło, reaguje jak woda, neutralizuje jak tonik i nawilża jak mleczko. Nie wymaga spłukiwania. Witaminy zawarte w płynie odżywiają i nawilżają skórę. 12,90 zł/150 ml
od oczyszczania olejem. Następnie w ruch idzie pianka (rano to pierwszy kosmetyk, po który sięgają do mycia). Potem czas na peeling – ten jednak wykonywany jest co trzy dni. A po złuszczeniu naskórka następuje staranne przetarcie całej powierzchni twarzy tonikiem. Koreanki poświęcają cztery minuty na samo usuwanie makijażu, dwie na wmasowanie preparatu do mycia i aż cztery na spłukiwanie! Czy można jakoś przełożyć te azjatyckie rytuały na naszą codzienność? W internecie pojawia się sporo porad na ten temat. Najpierw należy dokładnie usunąć makijaż. Przy cerze suchej i dojrzałej najlepsze będzie mleczko lub śmietanka. Przy tłustej lub naczyniowej – raczej płyn micelarny. Drugi etap to porządne umycie twarzy. Żelem, pianką lub olejkiem dostosowanym do typu skóry oraz wodą. Całość należy po wmasowaniu dokładnie spłukać, a oczyszczanie zakończyć tonizacją skóry. ■
31
n o w o ś c i • m asowe
Przeszedłem do Cederrotha, ale tak naprawdę do Sorai i Dermiki 32
wywiad • RYNEK
Rozmowa z dyrektorem generalnym Cederroth Polska Rafałem Szczepkowskim „Kosmetyki”: Nie wszedł Pan do tej firmy wprost z branży kosmetycznej. Proszę zatem nakreślić krótko ścieżkę kariery, która przywiodła Pana do Cederroth Polska. Rafał Szczepkowski: Zacząłem studia na Wydziale Ekonomii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu pod koniec lat 80. Jeszcze na studiach zacząłem pracować. Najpierw w Pepsi, następnie przeszedłem do jednej z firm motoryzacyjnych. Ale to właśnie w Pepsi nauczyłem się w zasadzie wszystkiego, co dziś wiem o sprzedaży, przez prawie 14 lat pnąc się po różnych szczeblach kariery, od sprzedaży po rozwój rynku. Kolejną pracę podjąłem w firmie branży budowlanej Selena (chemia budowlana). Tam nauczyłem się wszystkiego, co menedżer powinien wiedzieć o marketingu produktowym, czyli w skrócie jak wprowadzać produkt na rynek. Przez trzy i pół roku odpowiadałem za kilka spółek Seleny w Europie Środkowej, więc zdobyłem doświadczenie w pracy w międzynarodowym środowisku. Bardzo sobie cenię to doświadczenie, bo to nauczyło mnie, jak różną motywację do pracy mają rozmaite nacje. No dobrze: mamy więc sprzedaż, marketing produktowy, doświadczenie w pracy w środowisku międzynarodowym – zaczyna się składać na kwalifikacje menedżerskie przydatne w korporacji, niezależnie od segmentu rynku.
Ale brakuje jeszcze jednego ogniwa. I tu przywołam Zelmer jako kolejne miejsce mojej pracy. Nabrałem w tej firmie dużego doświadczenia w komunikowaniu się z konsumentem, czyli wszedłem głęboko w marketing konsumencki. I to był produkt, który nie był pianą poliuretanową, ale robotem kuchennym czy odkurzaczem – produktem bliskim zwykłemu człowiekowi. Dodatkowo jeszcze miałem okazję nauczyć się zarządzania w okresie przejmowania przez inną firmę – Zelmer był przejęty przez Bosch.
Czy pamięta Pan swoją pierwszą myśl po propozycji objęcia sterów Cederroth Polska? Tak, pomyślałem o dwóch brandach: Sorai i Dermice. Zadzwonił do mnie head hunter i powiedział o tej firmie, wymieniając trzy brandy: Soraya, Dermika i Jordan. Wtedy zdziwiłem się nawet, że te wszystkie marki są w rękach jednego właściciela. Przeszedłem do Cederrotha, ale tak naprawdę przeszedłem do Sorai i Dermiki. Te dwa brandy, jakkolwiek zabrzmiałoby to dla pani zaskakująco, wydały mi się podobne do
Pozycja rynkowa Sorai w kluczowym segmencie pielęgnacji twarzy jest od lat silna, aczkolwiek trzeba mieć na uwadze, jak bardzo rozdrobniony i konkurencyjny to segment… Tak, to prawda. Dlatego trzeba każdej marce stworzyć jej własną opowieść, dać właściwą definicję, by przyciągnąć właśnie te konsumentki, na których nam najbardziej zależy. I to do nich kierować ofertę sprzedażową, bardzo konkretnie skrojoną. Przy takiej rynkowej konkurencji to po prostu nieodzowne. I jakie decyzje w pierwszym okresie kierowania przez Pana firmą miały do spełnienia tej wizji doprowadzić? Przede wszystkim miałem jasno postawiony przez właścicieli firmy cel: poprawić wyniki finansowe spółki. Firma uzyskała rewelacyjny przyrost. Mój poprzednik zrobił fantastyczną rzecz, to dzięki jego pomysłom i zaangażowaniu firma urosła z 20 mln zł do 160 mln zł w ciągu 15 lat. Jednak ten wysoki przyrost spowodował, że gdzieś zagubiły się priorytety. Cederroth Polska zaczął zwracać się bardziej ku farmacji, także jeśli chodzi o rozwój brandów, w tym niekosmetycznych. To moim zdaniem było źródłem kłopotów finansowych. Zdecydowałem się więc wrócić do dawnej strategii zakładającej, że Cederroth Polska to firma kosmetyczna. My wymyślamy i produkujemy kosmetyki, a sprzedawać możemy tylko to, co pomaga nam być dobrym w kluczowym biznesie. Jeśli jakikolwiek produkt, który sprzedajemy, zacznie nam przeszkadzać w sprzedawaniu Sorai i Dermiki, musimy go odciąć; jeśli pomaga – zostawić. Świetnym przykładem jest tutaj Bio-Oil, który wpisuje się doskonale w nasze portfolio i core działalności. Ten czas od mojego wejścia do firmy to było wiele zmian: strategii marketingowej, zatrudnienia…
To skoro zaczął już Pan ten temat: sporo osób w ostatnim roku z Cederroth odeszło. Zechciałby Pan to jakoś skomentować? Tak. Biorę pełną odpowiedzialność za zmiany kadrowe w firmie. Nie chodziło tu o odchudzenie organizacji, choć przyznaję, że zmniejszyliśmy zatrudnienie w części komercyjnej o jedną trzecią. W fabryce stan zatrudnienia się nie zmienił. Chodziło mi przede wszystkim o zbudowanie nowej, efektywnej finansowo struktury. Mieliśmy naprawdę bardzo rozbudowany dział marketingu, chyba największy, jaki w swoim życiu zawodowym widziałem. Rozstaliśmy się z 33 proc. pracowników z różnych szczebli. W wielu przypadkach rozstawaliśmy się trochę lepiej, niż prawo wymagało. Zależało mi, by robić to w sposób naturalny – by ludzie mieli poczucie, że pracowali w dobrej organizacji, że to nie był stracony czas. Wiele energii poświęciłem na samodzielne tłumaczenie pracownikom, dlaczego musimy się z nimi rozstać, że przyszedł inny czas na inne zadania. Nie zamykałem się w swoim gabinecie, nie uciekałem od rozmów. Chciałem wyjaśnić przyczyny zwolnienia możliwie jasno i bezpośrednio. Spotyka się Pan teraz w branży z byłymi pracownikami? Oczywiście. Dzisiaj z większością naszych byłych pracowników jesteśmy konkurentami. Nie jest tajemnicą, że założona przez mojego poprzednika firma Janda jest przecież dla nas konkurencją. I powiem pani, że nawet mnie to cieszy. Teraz obaj działamy na tym samym rynku na tych samych zasadach. Bardzo cenię Jarka za to, co zrobił w Cederroth Polska; to, że odszedł, jest wynikiem tylko tego, że organizacja się zmieniła, skala się zmieniła. Zresztą to zawsze decyzja właściciela, jakich ludzi wybiera do zarządzania na konkretny czas działalności firmy. W ostatnim czasie cała organizacja zmieniła się na poziomie globalnym pod względem właścicielskim. Czy wpłynie to w jakiś sposób na funkcjonowanie polskiej części Cederroth? Cederroth był firmą znaną na rynku skandynawskim, z brandami tam doskonale rozpoznawalnymi. Posiadanie Sorai i Dermiki w Polsce było jak najbardziej w interesie Cederrotha, ale musimy mieć na uwadze, że polski rynek kosmetyczny jest zupełnie inny
niż gdziekolwiek indziej. W związku z tym polska spółka była zawsze bardzo niezależna od swojej centrali w Szwecji. Cederroth globalnie należał do funduszu inwestycyjnego, a w naturę funduszy jest wpisane, by co jakiś czas jakiś biznes sprzedać, jakiś kupować... Firma była atrakcyjnym kąskiem dla firm branżowych oraz innych funduszy inwestycyjnych. Orkla złożyła ofertę kupna Cederrotha i doprowadziła do finalizacji całej transakcji – głównie motywowana rynkiem skandynawskim. Posiadanie firmy w Polsce było absolutnie neutralne. Dla polskiego rynku nic się nie zmieniło. Cederroth Polska jest odpowiedzialny za sprzedaż i produkcję tego co do tej pory, operujemy na rynku lokalnym dość niezależnie od aktualnej centrali w Norwegii. Biznes Orkli to głównie farmaceutyki oraz chemia gospodarcza. To wielka firma, która zapewnia całej organizacji dużą stabilność. Polska jest jedynym rynkiem, w którym nie przeprowadzono procesu integracji. Rzeczywiście – w Polsce działa przecież Orkla Health. Jak to więc teraz funkcjonuje? Jesteśmy dwoma osobnymi podmiotami i tak pozostanie. Biznes farmaceutyczny jest inny niż kosmetyczny. Nawet dermokosmetyki dystrybuowane w aptekach są specyficzną kategorią, ale bliższą zasadom działania rynku kosmetycznego. Orkla Health to firma, która dystrybuuje w Polsce farmaceutyki i suplementy. Dzisiaj mamy więc na polskim rynku dwie firmy należące do tego samego właściciela. Zupełnie autonomicznie zdecydowaliśmy jednak, by podzielić się wzajemnie kanałami dystrybucji. W farmacji lepsze know-how i doświadczenie ma Orkla Health, w związku z tym postanowiliśmy, że produkty z naszej oferty, a kierowane do rynku farmaceutycznego, sprzedawać będzie nasz partner. Uściślając: właścicielem Bio-Oil czy Jordana pozostaje Cederroth, ale w farmacji dystrybucją będzie zajmowała się Orkla Health. I odwrotnie – dotarcie do rynku kosmetycznego masowego produktów z portfolio Orkli zapewnimy my. To wróćmy do podstaw, czyli kosmetyków. Jak teraz chcecie pozycjonować Sorayę i Dermikę?
33
magazynkosmetyki.pl
Zelmera. Już uściślam: polskie marki, niesamowita historia, świetna rozpoznawalność, ale… pewien problem z tym, by konsument na pewno chciał je mieć. Zdecydowałem, że chciałbym i umiem na tak dobrych podwalinach trochę na nowo zdefiniować Sorayę i Dermikę na rynku. I jeszcze było coś osobistego: lubię pracować w branżach przyjaznych konsumentowi, a czy jest coś bardziej przyjaznego niż kosmetyki?
34
wywiad • RYNEK
To są marki znane, ale wymagające odświeżenia, i teraz obie są w przededniu nowych otwarć. Nad tym odświeżeniem pracowaliśmy ponad rok. Powiem pani, jakich cech nie lubię u ludzi: hipokryzji i arogancji. Wiedząc, że na kosmetykach nie znam się tak dobrze, jak chciałbym, nie mogę prowadzić tej firmy jak mój poprzednik, który kosmetyki miał w swoim DNA. Ja w swoim DNA mam profitowość i bezpieczny biznes. W związku z tym potrzebowałem czasu, żeby zdobyć wiedzę – ja i nowy zespół. Choć pozyskałem ludzi z branży, to jednak nie mogłem zaufać bezgranicznie ich doświadczeniu i wyczuciu. Chciałem o tym rynku i konsumentkach wiedzieć więcej. Nie można ze sprzedawcy napojów czy odkurzaczy automatycznie stać się ekspertem od sprzedaży kosmetyków… Przydatna dawka pokory… Można tak to ująć. Zainwestowaliśmy więc sporo w duże badania rynkowe z Millward & Brown. Przebadaliśmy rynek wzdłuż i wszerz, robiliśmy mnóstwo focusów z konsumentkami. To kosztowało sporo czasu i pieniędzy, ale nie chcieliśmy wydawać pieniędzy na nietrafioną aktywność obu brandów. Chcieliśmy wiedzieć, czego tak naprawdę konsumentki od Sorai i Dermiki oczekują. Wiedzę tę mieliśmy już w sierpniu minionego roku. Zaczęliśmy wdrażać zatem dla naszych flagowych marek nową strategię. Od jesieni ubiegłego roku pracujemy nad nowymi liniami, nowym wizerunkiem marek, nowym sposobem komunikowania, nad opakowaniami, nad innowacjami etc. I na początku roku jesteśmy finalnie gotowi pokazać nowe produkty i nowy sposób komunikacji. Na czym będą polegać te zmiany? Przypomnę, że obie marki stworzyła charyzmatyczna Jolanta Zwolińska – ona dobrze wiedziała, jak te marki mają być pozycjonowane. Z czasem jednak zarządzanie oboma różnymi brandami, masowym i premium, doprowadziło do takiego zachwiania, że po jakimś czasie te marki zaczęły nam się niejako schodzić. Jak patrzyliśmy na mapę produktów, to oferta zaczęła nam się niebezpiecznie zazębiać. Były takie produkty Dermiki, które były tańsze od najdroższego produktu Sorai. Chcemy więc wyraźnie
oddzielić te dwie marki. Wrócić niejako do korzeni. Pomysł na Dermikę i jej dźwignię, czyli wsparcie gabinetowe, był naprawdę doskonały. Dzięki nauce i obecności w salonach chcemy budować wizerunek tej marki jako innowacyjnej, profesjonalnej, zaawansowanej. A Soraya to marka bardzo pojemna, tu możemy na bazie bardzo dobrego odbioru marki w pielęgnacji twarzy budować pozycję brandu także w innych kategoriach kosmetycznych. Soraya będzie dostępna bardzo szeroko, a Dermika trafiać będzie do punktów, które mają właściwie prowadzoną półkę produktów premium. Jak w świetle tych badań, które zrobiliście, i Pana aktualnej wiedzy można odpowiedzieć na pytanie: jakich kosmetyków chce współczesna Polka? Tego nie wie nikt (śmiech). Polska konsumentka jest bardzo wymagająca. Konkurencja – ponad 700 brandów – stawia nas w czołówce światowej. Klientka ma więc w czym wybierać, a przez to też jest bardziej wybredna. Oczekuje wysokiej jakości, nawet od kosmetyków z półki masowej. Widać też, że mocno się rozwija trend anti-aging i kosmetyczna fascynacja medycyną estetyczną. O tak! Sam byłem zdziwiony, że mamy w słoiczku radiofrekwencję czy hydrodermabrazję. I kiedy dałem do testowania znajomym Skandynawkom nasze produkty, te nie kryły żalu, że na ich rynku jednak prym wiodą kosmetyki ultrapodstawowe – o krótkich składach, bardziej naturalne. Nasze są skuteczne i spełniają obietnicę młodego wyglądu. A ten jest dla dzisiejszych konsumentek bardzo ważny. A jak Pan patrzy na walki cenowe – rynek jest bardzo cenocentryczny? Jest jakiś sposób na powstrzymanie walki na ceny? Nie można zatrzymać walki cenowej. Reguły wolnego rynku są najlepszym motorem dla rozwoju firm. W Europie są dodatkowo chronione pewnymi regulacjami prawnymi – i to jest coś, w co wierzę. Czyli poniżej opłacalności nikt nie zejdzie? Pewnie nie. Choć są rzeczywiście promocje, których zrozumienie jest
niemożliwe. Na końcu dla właścicieli niewiele zostaje. Z punktu widzenia konsumentów nasz rynek jest jak najbardziej pożądany, a my jako producenci musimy umieć się w tym jakoś ustawić. Producent nie może zapomnieć, że punkt widzenia konsumenta jest najważniejszy. Jeśli nie będzie miał tego zawsze na uwadze, po prostu straci. Co lubi Pan robić po pracy? Od lat bardzo lubię jazdę motocyklem, mam taki wielki czarny motocykl i kiedy tylko pogoda nie przeszkadza, dojeżdżam nim do pracy. Lubię spędzać czas z moją córką, ma dopiero 8 miesięcy, ale już wie, jak mnie podejść. I wierzę też w zbawienny wpływ podróży na koniec świata, by zresetować umysł, ale też wrócić później z nową energią, nowymi pomysłami. Ostatnią taką podróż odbyłem na Kubę – polecam gorąco! I powiem coś jeszcze – piszę o podróżach: opowiadania, eseje, notatki, spostrzeżenia. To przelewanie pewnych emocji w konkretne słowa, treści to też moje hobby. Co musi się wydarzyć, żeby w grudniu 2016 r. był Pan zadowolony z siebie jako general managera Cederroth? Zrealizować to, co mamy w planach. Mam takie ulubione powiedzenie: „Wszyscy menedżerowie wiedzą dokładnie, co trzeba zrobić, a tylko niektórzy to robią”. Zdecydowanie chcę wdrożyć w życie, to, co opisaliśmy dokładnie w naszej strategii, dojść do zakładanych wyników, zrealizować postawione cele. Jeśli to się uda, to będzie mój sukces, ale też całego zespołu. Zarząd centrali jest zadowolony z dotychczasowych wyników? Wie pani, to podobnie jak z konsumentkami, oczekiwania zawsze rosną… (śmiech) Rozmawiała Lidia Lewandowska
Kwestionariusz prezesa Irytuję się… hipokryzją. Najłatwiej zapominam… imiona. Kosmetyki to… piękno i młodość. Bycie prezesem to… odpowiedzialność. Wierzę… w prawa rynku i konsumenta.
35
magazynkosmetyki.pl
Etyka w biznesie 36
sonda • ETYKA W BIZNESIE
To hasło coraz częściej wykorzystywane jest w strategii kreowania wizerunku firmy na zewnątrz i do wewnątrz. Co jednak kryje się pod nim w konkretnych firmach? Branża nam odpowiedziała
opr: Lidia Lewandowska Jarosław Cybulski, prezes zarządu firmy Janda
Etyka w biznesie rodzi się wewnątrz firmy. Jest wypadkową wielu czynników takich jak otoczenie biznesowe, wychowanie, wykształcenie, światopogląd, doświadczenie itd. Trzeba jednak jasno zaznaczyć, że bardzo dużo zależy od lidera lub liderów, od osób, które firmą zarządzają. To właśnie ich podejście do prowadzenia biznesu wyznacza standardy postępowania i pracy dla całego zespołu. Bo wszystko zaczyna się zawsze od góry. W małej firmie właściciel często otacza się ludźmi podobnymi do siebie, w dużej korporacji o prowadzeniu biznesu decydują narzucone procedury i kadra menedżerska, która z większym lub mniejszym zrozumieniem realizuje politykę korporacji. Etyka w biznesie, którą rozumiemy jako prawość, prawdomówność, stosowanie zasady fair play, win-win, elementarna uczciwość itp., jest bazą i podstawą pracy, jedynie jeśli jest aktywnie pielęgnowana przez właścicieli. To buduje ogromną lojalność, zadowolenie, wyzwala duże pokłady kreatywności i przenosi się dobrymi wibracjami na zewnątrz firmy, budując jej pozytywny i ciepły wizerunek. Wysoka etyka w relacjach z partnerami handlowymi, kooperantami, klientami jest tylko naturalną konsekwencją prowadzonej polityki wewnątrz firmy, która często wyzwala szacunek i poważanie nawet u konkurencji. Rezultaty zawsze są pozytywne. Firma nie ma problemu z pozyskaniem dobrych fachowców, którzy napędzają jej rozwój, a dobry PR i rosnąca wiarygodność rozchodzą się szerokim echem wśród klientów. Nie można dzisiaj być etycznym na zewnątrz, nie realizując tych samych zasad wewnątrz firmy. Ta równowaga jest w dzisiejszych czasach konieczną oczywistością i powinna być szczególnie chroniona zarówno w dobrych, jak i trudnych chwilach dla firmy. Sposób, w jaki realizujemy umowy, pozyskujemy klientów, rozpatrujemy reklamacje, jaki produkt oferujemy, jak zatrudniamy i zwalniamy pracowników, jak spełniamy obietnice na trwałe buduje nasz wizerunek, który jest bezcenny.
pracownicy
Zenon Ziaja, prezes Ziaja Ltd
W biznesie bardzo ważne jest wyważenie proporcji w całościowym zarządzaniu, kierowanie się czytelnymi zasadami oraz uczciwość wobec klientów i pracowników. Tych zasad staramy się przestrzegać od początku istnienia firmy Ziaja. Firma to nie tylko technologie, surowce, infrastruktura badawczo-produkcyjna, ale przede wszystkim ludzie. To zespół tworzy sukces. Ziaja to firma rodzinna, oprócz mnie i mojej żony pracuje również nasz syn Bartosz, synowa Lidia oraz córka Barbara. Ale dla nas rodzinę Ziaja tworzą wszyscy pracownicy i współpracownicy, których jest już w Polsce około tysiąca. Często są to już kolejne pokolenia. Udało nam się zbudować profesjonalny i zaangażowany zespół. Według mnie etyka w podejściu biznesowym to również konsekwencja w realizowaniu obranej strategii. Jesteśmy firmą polską, z polskim kapitałem. Tutaj płacimy podatki, produkcja odbywa się na Kaszubach, dzięki czemu tworzymy coraz więcej miejsc pracy. Za naszym sukcesem stoi też wielka otwartość na potrzeby klientów. Wysoka jakość, przystępna cena, jasny i uczciwy przekaz – to sprawia, że produkty Ziai cieszą się tak dużym zaufaniem klientów. Nieustannie wsłuchujemy się w potrzeby klientów, którzy są wymagający, ale też lojalni, wysoko cenią również polskie produkty. Dbamy, aby ich nie zawieść. Etyka w biznesie to również dążenie do zachowania jak najlepszych relacji z kontrahentami, to nie tylko ci wszyscy, którzy uczestniczą w sprzedaży, ale też dostawcy surowców, opakowań, wyposażenia. Uczciwość, otwartość, klarowne zasady współpracy pozwalają na budowanie trwałych relacji biznesowych. Według mnie człowiek osiąga sukces także wtedy, gdy potrafi dzielić się tym, co ma. Dlatego już od wielu lat regularnie wspieramy różne inicjatywy edukacyjne, kulturalne i sportowe. Ostatnim, ale nie mniej ważnym aspektem jest dbałość o zasoby i otoczenie, w jakim funkcjonuje firma. Podejście do środowiska naturalnego coraz częściej determinuje opinię o niej. Mając na uwadze przyszłe pokolenia, staramy się rozwijać firmę, rozsądnie korzystając z rozwiązań wspomagających środowisko.
klienci
etyka lojalność relacyjność
Katarzyna Milanovic, prezes Nivea Polska
Firma Błysk w tym roku obchodzi okrągły jubileusz – jesteśmy obecni na rynku już 25 lat. Początek naszej historii sięga magicznego czasu transformacji ustrojowej. Okresu, w którym wszyscy obserwowaliśmy, jak stare, skostniałe struktury przeobrażały się w nowy lepszy świat. Jak kształtują się wartości, które dzisiaj nazywamy etyką biznesu. Uważam, że mocny kręgosłup moralny jest niezbędnym elementem funkcjonowania każdej firmy, która swoje powodzenie chce opierać na głębokich i długotrwałych relacjach z klientami oraz partnerami biznesowymi. To właśnie te wartości legły u podstaw tworzenia franczyzowej sieci Drogerie Polskie. Zależało nam na zachowaniu rodzinnego handlu drogeryjnego, który stanowi ważny kapitał zarówno w wymiarze ekonomicznym, jak i społecznym. Dzisiaj zatrudniamy około 200 pracowników. Kapitałem każdej firmy są tak naprawdę jej pracownicy, ja mam satysfakcję, że do dziś są ze mną ci pracownicy, z którymi rozpoczynałam przygodę z biznesem. Mocny kręgosłup moralny jest niezbędnym elementem funkcjonowania każdej firmy, ale musi w nim być miejsce na normalne ludzkie podejście. Wartości etyczne zawsze były naszym drogowskazem zarówno w relacjach wewnątrz firmy, jak i w kontaktach z partnerami, dostawcami i producentami. Jasno określone zasady, uczciwość, wzajemne zaufanie i związane z nim poczucie bezpieczeństwa to niezbędne elementy efektywnej współpracy na każdym poziomie. Etyczna odpowiedzialność jest ważna nie tylko ze względów moralnych, ale też z powodów biznesowych. To dzięki niej możemy pracować w środowisku, które stwarza nam warunki do osiągania rzeczy niemożliwych!
Dla Nivei „troska” jest kluczową wartością i fundamentem, na którym w Polsce od ponad 90 lat rozwijamy nasz biznes. „Troska” obejmuje nie tylko pielęgnację skóry, której najlepszym uosobieniem jest krem Nivea – najbardziej ukochany krem Polaków, czy to, jak tworzymy nasze kosmetyki, ale też środowisko – zarówno biznesowe, czyli pracowników i partnerów biznesowych, jak i zewnętrzne – naszych konsumentów. I właśnie z tej „troski” wywodzi się w Nivea Polska etyka biznesowa, która jest integralną częścią naszej kultury organizacyjnej, strategicznie wpisaną w proces biznesowy na każdym jego etapie. Sercem etyki w biznesie jest dla nas działalność CSR. Nivea od ponad 15 lat jest liderem działań CSR w Polsce. Naszą misją w tym obszarze jest dbanie o polskie rodziny. Prowadziliśmy m.in. takie akcje jak Szkółki Piłkarskie Nivei czy 100 Placów Zabaw na 100 lat Nivei. W zeszłym roku stworzyliśmy kolejną ogólnopolską akcję – Podwórko Nivei, mającą na celu wybudowanie 40 rodzinnych miejsc zabaw, w których rodzice uczestniczyliby w zabawie wspólnie z dziećmi, pielęgnując międzypokoleniowe więzi. W projekt zaangażowały się miliony Polaków, dlatego w tym roku będziemy go kontynuować. Z kolei w wewnętrznym życiu naszej firmy etyka biznesowa obejmuje przede wszystkim dbanie o pracowników, tak by czuli się częścią firmy i jej misji. Wspierając ich merytoryczny rozwój, zapewniamy komfortowe warunki pracy – w zeszłym roku otworzyliśmy m.in. nowoczesny open space. Pracownikom oferujemy oczywiście także szeroki pakiet świadczeń socjalnych. Oprócz popularnych form tego wsparcia (takich jak opieka medyczna etc.) pracującym rodzicom zapewniamy m.in. przedszkole firmowe i dodatkowe 2 dni urlopu rocznie. A zmęczonym pracą przy biurku proponujemy np. zajęcia jogi. Zachęcamy także pracowników, aby osobiście angażowali się w działalność wolontariacką, przekazując im fundusze na indywidualne projekty. W relacjach z partnerami biznesowymi etyka to przede wszystkim postępowanie zgodnie z naszym firmowym etycznym kodeksem postępowania, którego musi przestrzegać każdy pracownik Nivea Polska w trosce o poszanowanie prawa i dostarczanie konsumentom produktów najwyższej jakości. Oczywiście nie zapominamy o trosce o środowisko naturalne – w ramach grupy Beiersdorf wdrażamy rozwiązania umożliwiające ograniczenie zużycia energii, CO2 i surowców, dbając o zrównoważony rozwój. Tak szeroko rozumiana i konsekwentnie realizowana przez nas „troska” i etyka biznesowa są podstawą naszego wieloletniego sukcesu, który przejawia się przede wszystkim w nieustającym zaufaniu, jakim codziennie darzą nas miliony konsumentów w Polsce.
Leszek Kłosiński, prezes zarządu Oceanic
Etyka w biznesie to dla naszej firmy kwestia kluczowa. Kładziemy szczególny nacisk na wiarygodność, uczciwość biznesową i długoterminowe relacje. Jasne i transparentne zasady współpracy z naszymi partnerami biznesowymi oraz wzajemny szacunek i zrozumienie argumentów drugiej strony to aksjomaty, którymi się kierujemy. Działania CSR również postrzegamy jako element szeroko rozumianej etyki biznesowej. Pomoc słabszym, potrzebującym jest ogromnie ważna i określa kulturę naszej firmy. Angażujemy się w szereg działań, które zmierzają do poprawy życia osób chorych, starszych, niepełnosprawnych czy mających problemy z odnalezieniem swojej życiowej drogi.
37
magazynkosmetyki.pl
Teresa Jonas, prezes zarządu Drogerii Polskich
38
sonda • ETYKA W BIZNESIE
Marek Bielenda, prezes zarządu Bielenda Kosmetyki Naturalne
Anna Kłosowicz, menedżer marketingu i komunikacji Mary Kay Polska
W przemyśle kosmetycznym prowadzenie działalności nie tylko w zgodzie z prawem, ale też z poszanowaniem zasad etycznych i realizacją dobrych wzorców ma szczególne znaczenie. Wynika to z roli etyki w budowaniu zaufania do marki oraz wzmacnianiu jej wiarygodności. Przekonując konsumenta do przyjęcia określonych postaw, musimy sami pokazać naszą szczególną determinację i konsekwencję w postępowaniu według zasad fair play. Dotyczy to naszych relacji z partnerami, dostawcami, a także – co bardzo ważne – z pracownikami. Korzystamy ze sprawdzonych, najlepszych wzorców. Jednocześnie tworzymy też własne standardy postępowań, do których realizacji zachęcamy współpracujące z nami firmy. Przywiązujemy szczególną uwagę do mądrego i zrównoważonego wykorzystywania zasobów przyrody, które są podstawą naszych kosmetyków. Sprawdzamy naszych dostawców, wybierając tych partnerów, którzy są ściśle kontrolowani pod kątem sposobu pozyskiwania surowców roślinnych. Rosnąca świadomość konsumentów oraz wyrażane przez nich oczekiwania modyfikują podejście do kwestii etyki w biznesie. Zmienia się jej pozycja – z ogólnego, teoretycznego elementu strategii przeradza się w praktyczne, świadome posługiwanie się jej zasadami w codziennej działalności.
W Mary Kay etyka w biznesie jest aspektem niezwykle ważnym. Firma Mary Kay Polska jako członek Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej zobowiązała się do przestrzegania tzw. Kodeksu Etycznego Sprzedaży Bezpośredniej, który reguluje kwestie relacji sprzedawca – nabywca. Co więcej, w Mary Kay każda klientka ma szansę skorzystania z tzw. gwarancji 100 proc. satysfakcji, dzięki której może zawsze zwrócić lub wymienić zakupiony produkt, jeśli z jakichkolwiek przyczyn nie spełnił jej wymagań. Kładziemy ogromny nacisk, by samo podejście do procesu sprzedaży było jak najbardziej etyczne. Każda klientka przed podjęciem decyzji o zakupie produktu Mary Kay może go wypróbować i sprawdzić, czy jest dla niej odpowiedni. Konsultantki Mary Kay organizują w tym celu spotkania kosmetyczne, podczas których odpowiadają też na wszelkie pytania. Wewnątrz firmy działa globalny program, w ramach którego uczymy pracowników, jak postępować właściwie w trudnych, czasem niejednoznacznych etycznie sytuacjach. Prócz odgórnych regulacji i procedur wobec naszych pracowników, konsultantek i klientek kierujemy się także pewną ważną zasadą: „Traktuj innych, jak sam chciałbyś być traktowany”. Było to motto założycielki naszej firmy Mary Kay Ash. Mimo upływu lat ciągle jest aktualne i stanowi solidny fundament działania firmy.
Joanna Gładysz, compliance officer Henkel Polska
Etyka biznesowa oznacza dla nas działanie w zgodzie z przepisami prawa i wewnętrznymi standardami i stanowi integralną część kultury korporacyjnej firmy Henkel. Swoistym kierunkowskazem etycznej postawy naszej organizacji stała się powołana w 2000 roku inicjatywa Global Compact na rzecz społecznej odpowiedzialności biznesu, której jesteśmy sygnatariuszem. Podpisując ją, Henkel zobowiązał się do przestrzegania dziesięciu podstawowych zasad z zakresu ochrony praw człowieka i ochrony pracy, ochrony środowiska i etyki w biznesie. W zgodzie z zasadami Global Compact opracowaliśmy i wdrożyliśmy dokumenty wewnętrzne takie jak kodeks etyki, kodeks współdziałania i zarządzania czy normy społeczne, które obowiązują wszystkich pracowników Henkla na całym świecie. Pracownicy pozostają kluczowym interesariuszem firmy w realizacji etyki biznesowej, gdyż to oni reprezentują firmę i ich zachowania są z nią utożsamiane. Dlatego wprowadziliśmy w naszej organizacji zasadę „zero tolerancji” dla działań niezgodnych z prawem i standardami Henkla. Oprócz tego regularnie szkolimy pracowników z zasad obowiązujących w firmie oraz stwarzamy im szansę anonimowego zgłaszania wszelkich zaobserwowanych naruszeń. Zasady etyki w biznesie stosujemy również wobec wszystkich podmiotów działających na rynku. W codziennej praktyce działamy z poszanowaniem prawa ochrony konkurencji, a tym samym wspieramy uczciwą konkurencję na polskim rynku z korzyścią dla polskich konsumentów. Jesteśmy także wiarygodnym partnerem dla klientów i kontrahentów, co wyraża się w przestrzeganiu prawa oraz zapisów zawartych we wzajemnych umowach. Częścią każdej umowy z zewnętrznym partnerem Henkla staje się nasz wewnętrzny kodeks Normy Społeczne oparty na wytycznych inicjatywy Global Compact. Tym samym zobowiązujemy także naszych partnerów do jego przestrzegania.
Agnieszka Gostkowska, dyrektor personalna Oceanic
Etykę biznesową Drogerii Laboo podzieliłbym na kilka kluczowych obszarów. Pierwszy z nich to relacje z właścicielami sklepów zrzeszonych w sieci. Naszą współpracę opieramy na partnerstwie i wzajemnym zaufaniu. Właściciele sklepów na bieżąco informowani są o planach rozwoju i działaniach wdrażanych przez sieć. Uważnie wsłuchujemy się w głosy i opinie wszystkich uczestników sieci, bo wierzymy, że dobre relacje i poszanowanie zarówno dla dobra zbiorowego, jak i interesu jednostki to podstawa spójnej, prężnie działającej sieci. Kolejny obszar to relacje z pracownikami. Zdajemy sobie sprawę, że największym kapitałem firmy są właśnie ludzie. Dużą uwagę przywiązujemy do dobrej atmosfery i staramy się tworzyć jak najlepsze warunki rozwoju naszych pracowników. Większość naszego zespołu jest związana z Laboo prawie od samego początku, co pozwala nam wierzyć, że dobrze spełniamy funkcję etycznego, odpowiedzialnego pracodawcy. Ze szczególną troską dbamy także o etyczną postawę wobec naszych klientów. We wszystkich działaniach przyświeca nam idea uczciwej reklamy i promocji. Nasze przekazy reklamowe konstruowane są w zrozumiały, przejrzysty sposób, tak by nie wprowadzać nikogo w błąd. Naszym celem jest również bycie firmą, z którą dostawcy, partnerzy handlowi współpracują w poczuciu bezpieczeństwa. Propagujemy model współpracy win-win, zgodnie z którym każda ze stron transakcji odnosi korzyści i czerpie satysfakcję ze wspólnego biznesu .
Pojęcie etyki w biznesie, choć szeroko dyskutowane i podświadomie bliskie każdemu z nas, umyka jednoznacznym definicjom. Twarda rywalizacja biznesowa niejednokrotnie stawia przed wyborem, czy zachowanie powinno być etyczne, czy nastawione na osiągnięcie celu. To, gdzie postawimy granicę i jak godzimy te dwa elementy, dotyka naszej definicji etyki. Firmy starają się okiełznać tę niejednoznaczność, zamykając ją w ramach korporacyjnych polityk lub kodeksów etyki, zapisując w nich reguły precyzujące wymagania wobec pracowników i tworzące ramy etycznego działania. W obszarze relacji z pracownikami takie ramy tworzą polityki i procedury personalne. Moje spojrzenie na ten aspekt jako dyrektora HR jest praktyczne. Dla mnie etyka w relacjach z pracownikami to jasność zasad dotyczących pracownika w organizacji, otwartość komunikacji w zakresie wymagań i wyzwań i wzajemny szacunek. W mojej ocenie takie podejście do pracowników jest przy obecnym rynku pracy koniecznością dla firm dynamicznie się rozwijających. Jako Oceanic staramy się, by tak rozumiane etyczne podejście do naszych pracowników było elementem codziennych działań biznesowych i by budowało wzajemne zaufanie. Nie bez znaczenia jest tu fakt, że korzenie naszej organizacji to firma rodzinna. To zobowiązuje. Jesteśmy organizacją, której pracownicy pozostają wierni przez wiele lat, niezależnie od zmieniających się trendów na rynku pracy. W moim rozumieniu jest to dobry miernik relacji firma – pracownicy, jak również pozytywny sygnał dla kandydatów do pracy w naszej organizacji.
Urszula Pierzchała, właścicielka Allverne
Etyka w naszej firmie jest bardzo ważna i obecna w każdej dziedzinie. Począwszy od przygotowania produktu, deklaracji marketingowych, które zamieszczamy na opakowaniu, ceny produktu… Ważne dla nas jest to, byśmy rozwijali ofertę, korzystając z trendów rynkowych, ale nie kopiując konceptów produktowych wypracowanych przez innych producentów. Każdego naszego kontrahenta, zarówno dostawcę, jak i odbiorcę, traktujemy etycznie, jesteśmy partnerami na trudnym rynku, od naszej wspólnej i ciężkiej pracy zależy sukces każdego ogniwa. Etyka w biznesie to również terminowość w regulowaniu zobowiązań, oczywiście tu przyznaję, że w firmie, która jest start-upem, nie jest to najłatwiejsze zadanie, bo na razie każdą złotówkę musimy obracac bardzo efektywnie… W końcu etyka jest też bardzo ważna w relacjach z pracownikami – ważne jest to, by stworzyć dla nich miejsce, w którym będą się czuć dobrze, będą realizować wyznaczone cele, ale też miejsce, w którym będą mogli się rozwijać… W naszej branży jest kilka firm, które bardzo cenię za etykę w biznesie, a jednocześnie są to firmy, które zbudowały silne marki, na pewno należy do nich: Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris czy firma Ziaja – ich właściciele są dla mnie autorytetami – mam nadzieję, że w przyszłości i Allverne będzie wymieniana wśród etycznych firm. Z kolei patrząc na cały rynek FMCG i rozmawiając z osobami z różnych branż, uważam, że nasz „kosmetyczny świat” jest etyczny i pewnie z tego powodu udało nam się wypracować tak silną pozycję nie tylko w kraju, ale też na światowych rynkach.
39
magazynkosmetyki.pl
Paweł Woch, dyrektor zarządzający Drogerii Laboo
W suchej mgiełce
40
Orzeźwiający peeling
Gładkie, miękkie usta
n o w o ś c i • m asowe
Formuła balsamu jest oparta na olejku ze słodkich migdałów, olejku słonecznikowym, maśle shea, wosku pszczelim oraz lanolinie. Wzbogacają ją ekstrakty z owoców dzikiej róży oraz żurawiny, które są bogate w witaminy A i C oraz składniki mineralne (żelazo, jod, fosfor i wapń). Balsam poprawia kondycję naskórka, pomaga walczyć z utratą jędrności. Flawonoidy obecne w żurawinie oraz kwasy owocowe opóźniają procesy starzenia, działają liftingująco i nawilżająco. Balsam skutecznie chroni przed pierzchnięciem i szybko przynosi ulgę przesuszonym ustom. Natłuszcza i uelastycznia, nadając im aksamitną miękkość.
Cena: 11,99 zł Dystrybutor: Coloris
Pod oczy – siła nici kosmetycznych Krem zapewnia redukcję zmarszczek, ujędrnienie, lifting. Naturalny zapach kremu wynikający z użytych składników to celowe działanie z myślą o wrażliwych okolicach oczu. Dzięki temu minimalizujemy ryzyko podrażnień. Krem bardzo dobrze pielęgnuje skórę wokół oczu kobiet 50+, wpływając na poprawę jej kondycji, napięcia, redukcję zmarszczek. Przywraca komfort, zmniejsza cienie i przeciwdziała ich powstawaniu.
Cena: 32 zł Dystrybutor: Janda
Peeling Neutrogena do twarzy do codziennego użytku dla czystej, świeżej i zdrowo wyglądającej skóry każdego dnia. Technologia MicroClear i złuszczające mikrocząsteczki tworzą formułę, która odblokowuje pory, głęboko oczyszcza skórę i pomaga eliminować pryszcze i wągry. Łagodnie oczyszcza skórę bez wysuszania. Nuta różowego grejpfruta pobudza zmysły i daje uczucie przyjemnego odświeżenia.
Garnier Neo Dry Mist to nowe rozwiązanie w kategorii antyperspirantów. Innowacyjny aplikator gwarantuje równomierną aplikację produktu, pierścień z dziesięcioma równo rozłożonymi otworami zapewnia delikatny strumień sprayu, który nie podrażnia wrażliwej skóry pod pachami. Formuła Neo Dry Mist została wzbogacona o dwa wyjątkowe składniki: mineralite – ultraabsorbujący minerał naturalnego pochodzenia oraz pantenol znany z właściwości łagodzących.
Cena: 13 zł Dystrybutor: L’Oréal Polska
Cena: 16,99 zł Dystrybutor: Johnson & Johnson
Ułatwi konturowanie
Na zniszczone końcówki
Infallible Sculpt to pierwsza od L’Oréal Paris paleta do konturowania rysów twarzy. Wykorzystując wyjątkowe zestawienie ciemnego i jasnego koloru oraz grę światła, paletka pozwala uzyskać optycznie udoskonalone rysy twarzy. Ponadto umożliwia osiągnięcie każdego pożądanego efektu konturowania twarzy: od delikatnego podkreślenia kości policzkowych po pełne konturowanie twarzy z uwzględnieniem wszystkich jej partii. Innowacyjna formuła sprawia, że produkt łatwo się rozprowadza, nie pozostawiając smug, oraz widocznie minimalizuje niedoskonałości.
Serum Bioelixire Macadamian oil to ratunek dla zniszczonych i łamiących się końcówek. Idealnie sprawdzi się jako opatrunek na nadwyrężone zabiegami fryzjerskimi pasma. Zawarty w kosmetyku olej z orzechów makadamia intensywnie regeneruje, zaś kolagen spaja rozdwojone końce, dzięki czemu stają się wygładzone, elastyczne i błyszczące. Dodatkowo zawarty w serum filtr chroni włosy przed UV.
Cena: 69,99 zł Dystrybutor: L’Oréal Polska
Cena: 30 zł/50 ml Dystrybutor: Bioelixire
Odżywia i ułatwia stylizację Odżywka stylizująca w piance regeneruje, odżywia i wzmacnia włosy, zwiększa ich elastyczność i reguluje poziom nawilżenia. Zawiera ekstrakt z amarantusa bogaty w biomimetyczne proteiny i polisacharydy oraz D-pantenol. Składniki naśladują naturalne procesy regeneracji, nie obciążając włosów. Włosy nabierają siły, odporności i łatwo poddają się stylizacji. Zalecana do pielęgnacji włosów zniszczonych, wymagających intensywnej regeneracji.
Cena: 29 zł Dystrybutor: Harmonique
Podkład dla skóry dojrzałej Z myślą o potrzebach cery dojrzałej stworzony został fluid liftingująco-odmładzający. Poprawia on wygląd cery, która w wyniku starzenia i czynników zewnętrznych utraciła swój naturalny blask i elastyczność. Wyjątkowe połączenie pigmentów kryjąco-korygujących oraz odmładzających składników aktywnych takich jak: witamina E, kwas hialuronowy i biosfery retinolu, daje efekt promiennej, aksamitnie gładkiej i jednolitej cery. Bogata formuła Serum+ wspomaga skórę w walce z oznakami starzenia, wyrównuje koloryt, kryje niedoskonałości i przebarwienia. Wygładza drobne zmarszczki. Fluid idealnie adaptuje się do światła i kształtu twarzy.
Cena: 18 zł Dystrybutor: Bielenda Kosmetyki Naturalne
Wygładza, kryje, matuje Konsumentki cenią trwałe, wygodne i kompleksowe rozwiązania. Delia Cosmetics przygotowała nowość, która zapewnia wygładzający i korygujący niedoskonałości makijaż o matowym wykończeniu. Nowy podkład All Day Perfect Make-Up to kosmetyk wygładzająco-kryjąco – matujący, oparty na innowacyjnej formule 3 w 1. Łączy wygładzający efekt bazy z kryjącym podkładem i matującym pudrem. Delikatna struktura nadaje cerze naturalny i aksamitny wygląd, który nie wymaga poprawek przez cały dzień
Cena: 18 zł Dystrybutor: Delia Cosmetic
Intensywnie czarne, doskonale rozdzielone Precyzyjne rozdzielenie rzęs jest ważne dla 89 proc. Polek jako istotne kryterium przy wyborze mascary. Maybelline Lash Sensational Intense Black wyróżnia unikatowa elastomerowa szczoteczka w kształcie wachlarza pokryta wypustkami różnej długości. Idealnie pokrywa i podkręca rzęsy od wewnętrznego do zewnętrznego kącika oka. Precyzyjnie rozdziela dłuższe rzęsy. Niewielka zawartość wosków gwarantuje zintensyfikowaną czerń pigmentów. Nadaje to spojrzeniu zmysłowej głębi.
Cena: 34 zł Dystrybutor: L’Oréal Polska
41
magazynkosmetyki.pl
Cena: ok. 8 zł/75 ml Dystrybutor: Venita
Żel w stylu produktów spa Przeznaczony do codziennej pielęgnacji delikatny żel do mycia ciała. Dzięki bogatej kompozycji naturalnych substancji myjących, olejków i wyciągów roślinnych zapewnia intensywną pielęgnację skóry każdego dnia. Ekstrakt z kwiatów japońskiej wiśni nawilża, wygładza, odżywia. Ekstrakt z lotosu pobudza regenerację, a ekstrakt z perły przywraca odpowiedni poziom nawilżenia skóry, odżywia ją, wygładza i rozświetla.
Chroni i pielęgnuje Nivea Protect & Care to pierwszy antyperspirant, który pachnie jak uwielbiany przez Polki krem Nivea i zawiera jego pielęgnujące składniki: glicerynę, pantenol, olejek awokado i wyciąg z korzenia lukrecji, które intensywnie nawilżają, łagodzą podrażnienia i pielęgnują delikatną skórę pod pachami. Gliceryna to składnik głęboko nawilżający, pantenol koi i regeneruje skórę, olejek z awokado doskonale uzupełnia nienasycone naturalne kwasy tłuszczowe potrzebne do odbudowy płaszcza wodno-lipidowego, a wyciąg z korzenia lukrecji działa kojąco nawet na najsilniejsze podrażnienia.
Siwizna? Niekoniecznie! 42
n o w o ś c i • m asowe
Cameleo Men to innowacyjny szampon dla mężczyzn, który nie tylko myje i pielęgnuje włosy, ale stosowany regularnie redukuje też siwiznę, przywracając włosom ich naturalny, ciemny kolor. Dzięki zawartości kompleksu roślinnego Melscreen Black bogatego w fitopigmenty zabezpiecza włosy przed niekorzystnym działaniem promieni słonecznych, chroni ich naturalny kolor oraz bezpośrednio wpływa na ich przyciemnienie. Szampon przeznaczony jest do włosów czarnych i ciemnobrązowych, z pierwszymi oznakami siwizny.
Cena: 18,40 zł Dystrybutor: Delia Cosmetics
Świeży zapach z ciepłym finiszem
Cena: 11,99–16,99 zł Dystrybutor: Nivea Polska
Woda toaletowa MTV Amplify rozpoczyna się akordami świeżego grejpfruta, mandarynki i morza. Wzmacniają ją nuty liści laurowych i jaśminu. W nucie bazy zapach drzewa gwajakowca, paczuli, dębowego mchu oraz ambry.
Cena: 69 zł/50 ml Dystrybutor: Asco
Perfekcyjna cera
Nocna pielęgnacja
Wielkie nawilżenie
Skin Perfection marki Prestige to aksamitny podkład dający długotrwały matujący efekt. Wzbogacony o kwas hialuronowy i witaminę E, z głęboko nawilżającą formułą anti-aging.
Nocny koncentrat Body Diet 24 to kosmetyk do specjalistycznej pielęgnacji tych partii ciała, które wymagają intensywnego ujędrnienia. Przeznaczony dla kobiet, które chcą znacząco poprawić wygląd mało elastycznej skóry z widocznym cellulitem w obszarach problematycznych: nogi, pośladki, brzuch, ramiona. Intensywną aktywność uelastyczniającą zapewnia formuła oparta na Pro-elastic complex i technologii kosmetycznej liposukcji. Wykorzystuje ona nowatorskie składniki aktywne, by ograniczać komórkom tłuszczowym kalorie i pobudzać je do spalania tłuszczu 24 godziny na dobę, w każdej sytuacji.
Aqua Plus to krem o lekkiej konsystencji bogaty w wyselekcjonowane składniki aktywne, które szybko wchłaniają się w skórę i zatrzymują wodę dzięki ochronnemu płaszczowi hydrolipidowemu, skutecznie eliminując uczucie suchości i napięcia. Krem zapewnia skórze całodzienne nawilżenie i ochronę filtrem SPF 15. Nawilżona skóra odzyskuje świeży, promienny i zdrowy wygląd. Jest miękka w dotyku, a uczucie komfortu utrzymuje się przez cały dzień.
Cena: 49,99 zł Dystrybutor: Drogerie Natura
Cena: 19,99 zł/200 ml Dystrybutor: Cederroth Polska
Cena: 15,99 zł Dystrybutor: Miraculum
Zapach gorącej pustyni
Piżmo w nowej odsłonie
Cena: 359/50 ml edp Dystrybutor: Siroscan
Cena: 495 zł/100 ml Dystrybutor: Perfumerie Quality Missala
Kobiety kochają diamenty Gold Diamond Roberto Verino jest niezmiernie eleganckim zapachem. Nieodpartym i chłodnym uwodzeniem. Szyprowo-kwiatowa kompozycja stworzona przez Veronique Nyberg przemawia świeżym grejpfrutem w nucie głowy, który ujawnia wachlarz niuansów. Cytrusowe akordy w nucie głowy są podbijane przez liście fiołka „wieczną zmysłowość”, wyrafinowany jaśmin Sambac i intensywną kobiecość tureckiej róży. Nuty podstawy emanują drzewnymi akordami i orientalnym dotykiem fasoli tonka. Esencjonalna paczula powoli i delikatnie ujawnia swoje walory wraz z tchnieniem wanilii.
Cena: 215 zł/90 ml Dystrybutor: PYD Polska
Czekając na lato Escada Agua del Sol to ciepły, energetyczny zapach z nutą granity owocowej, który zaprasza do afirmowania życia w promieniach słońca. Kompozycja zachwyca owocową nutą głowy – granity z odświeżającej gruszki nashi i schłodzonego sorbetu malinowego, dopełnionego skórką włoskich cytrusów i akcentem energetyzującego różowego pieprzu. Nuta serca czyni kompozycję jeszcze bardziej uzależniającą – złociste, aksamitnie kremowe nuty nektaru moreli równoważą delikatne płatki różane, które wieńczą apetyczny koktajl owoców eleganckimi kobiecymi tonacjami. Z głębi zapachu wyłania się aura ciepłej zmysłowości dzięki przyjemnie otulającej kompozycji bobu tonka, sandałowca i białego piżma. W połączeniu z nektarem moreli akord ten przywodzi na myśl promienny wygląd skóry muśniętej słońcem.
Cena: 249 zł/50 ml edp Dystrybutor: Siroscan
Dla spontanicznego mężczyzny Ten energetyzujący i magnetyczny zapach ma w sobie coś intrygującego. Jego pierwsze nuty: kardamon, grejpfrut i kolendra, są zarazem subtelne i żywotne. Po chwili w kompozycji wyłaniają się urzekające nuty serca i dzięki tajnej broni – mango, pokonują wszelkie przeszkody. Kiedy zbliża się finał, zapach staje się zdecydowanie seksowny: bób tonka, drzewo gwajakowe i wetiwer nadają tej zmysłowej kompozycji uduchowiony charakter. Autorem tej śmiałej kreacji, która ustanawia nowe kody uwodzenia, jest Dominique Ropion.
Cena: 222 zł/50 ml Dystrybutor: Diparlux
43
n o w o ś c i • se l ektywne
Zapach skomponowany przez Danielę Andrier pod kreatywnym kierownictwem Miucci Prady. Prada Candy Kiss długo wybrzmiewa na skórze niczym uzależniający olfaktoryczny akord. Punktem wyjścia jest monoakord piżma, jego charakterystyczna czystość i czuła natura – wyczuwalne od nuty głowy po nutę głębi. Przywodząc na myśl delikatną białą bawełnę, piżmo otula kobietę niczym zmysłowy obłok nasycony uduchowionymi niuansami wanilii i kwiatów pomarańczy.
Golden Sand to gorące słońce nad złotym morzem piasku. Zapach otwierają soczyste nuty pomarańczy i bergamotki wzbogacone szczyptą mięty oraz korzennym szafranem i aromatycznymi goździkami. W sercu kompozycji kwitnie bukiet róż, jaśminu i fiołków, zaś ciepłą bazę tworzą nuty sandałowca, miękkiej ambry, białego piżma i słodkiej wanilii. Orientalno-drzewny zapach zachwyca zmysłowym ciepłem i bogatym, trwałym aromatem.
Przeciw uporczywemu cellulitowi
44
Wiosną czas na detoks
n o w o ś c i • a p teczne
Suplement diety Pukka Clean Greens to unikatowy produkt, który wspiera naturalną zdolność organizmu do samooczyszczania oraz radzenia sobie z zanieczyszczonym środowiskiem, a także wysoce przetworzoną żywnością. Ta odpowiednio skomponowana i skoncentrowana formuła nie tylko oczyszcza, ale też wzmacnia organizm. Suplement zawiera m.in.: algi, wodorosty, zioła i kiełki nasion. Mają one działanie detoksykacyjne oraz, co bardzo istotne w procesie oczyszczania, również odżywcze. Najwyższą jakość suplementu gwarantuje czyste ekologiczne pochodzenie upraw roślin wykorzystanych do stworzenia tej kompozycji.
Pierwszy dermokosmetyk antycellulitowy, który działa bezpośrednio w sercu struktur komórkowych, które tworzą „skórkę pomarańczy”. Ze względu na precyzyjny dobór aktywnych, skutecznych i sztandarowych dla marki składników oraz innowacyjnemu wykorzystaniu właściwości wyciągu roślinnego z salacii formuła Elancyl Slim Design zapewnia wyrównanie powierzchni skóry, zmniejszenie nierówności spowodowanych cellulitem oraz ujędrnienie włókien skórnych i wzmocnienie napięcia skóry.
Cena: 130 zł Dystrybutor: Pierre Fabre Dermo-Cosmetique
Łagodne złuszczanie W odróżnieniu od peelingów mechanicznych peeling enzymatyczny nieinwazyjnie usuwa martwe warstwy naskórka, przygotowując skórę do dalszej dogłębnej pielęgnacji. Dzięki zastosowanemu kompleksowi AHCare™ w stężeniu 6 proc., w skład którego wchodzi kwas glikolowy Aha z soku trzciny cukrowej i L-arginina, peeling wykazuje delikatne działanie złuszczające i nawilżające, ale dzięki L-argininie nie powoduje podrażnień i zaczerwienień. Kosmetyk daje pozytywne efekty w walce ze zmarszczkami: powoduje redukcję drobnych nierówności i zmarszczek, zwiększa syntezę kolagenu, ujędrnia skórę i rozjaśnia przebarwienia. Preparat nie wysusza skóry. Zawarty w peelingu kwas hialuronowy oraz mocznik zapewniają optymalne nawilżenie podczas i po zabiegu.
Cena: 35 zł Dystrybutor: Biogened
Cena: 80 zł/60 kapsułek Dystrybutor: Biowitalni.pl
Zmniejsza apetyt Fit Body Control to suplement diety dla osób dbających o linię. Stanowi bogate źródło składników aktywnych, m.in. ekstraktu z liści moringa, garcinii cambogii i morwy białej. Garcinia cambogia pomaga w kontroli wagi ciała, przyczyniając się do zmniejszenia poczucia głodu i apetytu; pomaga utrzymać normalny poziom cukru i tłuszczu we krwi. Moringa przyczynia się do utrzymania prawidłowego poziomu glukozy we krwi, a morwa biała – do utrzymania równowagi metabolizmu węglowodanów. Chrom pomaga w utrzymaniu właściwego poziomu glukozy we krwi oraz przyczynia się do prawidłowego metabolizmu makroskładników odżywczych (białka, tłuszczów, węglowodanów).
Cena: 39,90 zł Dystrybutor: Noble Health
Delikatnie myje skórę i włosy malucha Cetaphil Baby delikatna emulsja do mycia ciała i włosów bogata w glicerynę i pantenol pomaga oczyścić skórę bez wysuszania. Nie uszkadza delikatnej skóry dziecka. Nie szczypie w oczy podczas mycia. Pozostawia skórę czystą, delikatną i pachnącą. Do stosowania już od pierwszego dnia życia. Nie zawiera: mydła, alkoholu, parabenów, olejów mineralnych, składników pochodzenia zwierzęcego. Hipoalergiczna formuła.
Cena: 26 zł Dystrybutor: Galderma
Zdrowa stopa Krem-żel polecany do pielęgnacji skóry stóp skłonnej do pęknięć, otarć, zmian zapalnych oraz zapobiegawczo jako środek odświeżający i przeciwbakteryjny. Formułę preparatu oparto na naturalnych ekstraktach z pichty, mięty, szałwii, nagietka, drzewa herbacianego oraz wody leczniczej o wysokiej zawartości pierwiastków, m.in. jodu, manganu i cynku. Składniki te działają oczyszczająco, bakteriobójczo, przeciwzapalnie i przeciwobrzękowo, a na dodatek zmniejszają potliwość skóry i neutralizują zapach potu, przywracając stopom zdrowy wygląd.
Cena: 8,50 zł Dystrybutor: Gorvita
4 3 45
r e k o m e n d a c j e • m asowe
1
2
1. By skóra była jędrna i zadbana W czym tkwi sekret skuteczności serii AA Clinical Lift? Jej formuła oparta została na unikatowej technologii matrycy polisacharydowej 3D, w którą precyzyjnie wtłoczono makrocząsteczki kwasu hialuronowego, peptydów i kolagenu. Matryca tworzy na skórze biowchłanialną mikrosiateczkę podporową, która napina i wygładza jej powierzchnię, a działając w głębszych warstwach, formułuje wzmacniające „rusztowanie”, wokół którego zwiększa się synteza kolagenu. W linii znajdziemy kosmetyki: 50+, 60+ i 70+.
2. Maseczka na dobranoc Nawilżenie, bioeksfoliacja, wygładzenie. Nowoczesna maska odnawiająca skórę jest kompletną odpowiedzią na potrzeby skóry zmęczonej, potrzebującej silnej stymulacji odnowy komórkowej, nawilżenia, rozjaśnienia i dodania blasku. Może być używana niezależnie od wieku. Doskonała dla skóry suchej. Przywraca skórze komfort i aksamitną gładkość.
6
5
3 Młodzieńczy blask Tryskająca energią oraz młodzieńczym blaskiem cera to marzenie większości z nas. W odpowiedzi na złożone potrzeby kobiecej cery Nivea stworzyła linię Cellular Perfect Skin, która prócz pielęgnacji przeciwzmarszczkowej pomaga kompleksowo dbać o równomierny koloryt skóry, przywracając jej promienny, pełen blasku wygląd. Wchodzący w skład linii udoskonalający fluid SPF 15 to inteligentny kosmetyk, który dostosuje się do kolorytu każdego rodzaju skóry, wyrówna go i przywróci młodzieńczy blask, dzięki czemu efekt naturalnego make-upu jest teraz na wyciągnięcie ręki.
4. Nowatorska stylizacja Nowa linia to wybawienie dla niesfornych i pozbawionych życia oraz blasku włosów. Dzięki specjalnie opracowanej formule Batiste Stylist pozwala na szybką i jak nigdy dotąd łatwą zmianę stylizacji każdej fryzury. Keratyna, olej Inca Inchi oraz witamina E, którymi zostały wzbogacone produkty z nowej serii, sprawią, że włosy zyskają wymarzony wygląd, ale nadal pozostaną miękkie, lśniące i odżywione niezależnie od miejsca czy pory roku.
5. Na dobranoc Najnowszym trendem pielęgnacji są teraz specjalne maseczki na noc! Stanowią one ostatni krok wieczornego rytuału pielęgnacyjnego. Marka Perfecta, idąc za tym trendem, również wprowadziła do oferty innowacyjną serię maseczek do nocnej pielęgnacji skóry Beauty Sleep Mask. Produkty zawierają silnie skoncentrowane składniki aktywne, które efektywnie poprawiają wygląd skóry podczas snu.
6. Młodość w kremie Formuła Młodości to linia przeciwzmarszczkowa nowej generacji stworzona przez zespół kobiet naukowców z Laboratorium Naukowego Lirene. Podążając za własnymi marzeniami, które są także marzeniami kobiet niezależnie od wieku, opracowały one serię pielęgnacyjną, która pozwala wyglądać znacznie młodziej, niż wskazuje na to metryka. Takie efekty zapewnia zestaw preparatów na dzień i na noc dopasowany do wymagań skóry w różnym wieku: 35+, 45+, 55+, 65+.
2
46
r e k o m e n d a c j e • se l ektywne
4
5 1
3
1. Kuracja kapsułkowa Specjalistyczna kapsułkowa kuracja skóry wokół oczu oraz ust Dr Irena Eris przeznaczona jest dla kobiet po 50. roku życia. Dzięki wysokiej skuteczności czystego retinolu kuracja niezwykle efektywnie redukuje zmarszczki i drobne linie wokół oczu oraz wygładza głębokie bruzdy wokół ust, zmniejszając ich głębokość nawet o 1 mm. Specjalnie dobrany kompleks peptydowy rozjaśnia skórę pod oczami i przywraca jej blask. Kapsułki bardzo łatwo się rozprowadzają i mają niezwykle przyjemną, jedwabistą konsystencję.
2. Wystarczy 10 sekund Dermika RF-Therapist Lift & Matt w zaledwie 10 sekund nadaje skórze perfekcyjny wygląd, który utrzymuje się nawet przez cały dzień. Serum wizualnie odejmuje lat dzięki podwójnemu działaniu odmładzającemu. Liftinguje, przywracając pogodny wyraz twarzy. Matuje, nadając skórze szlachetne, „pudrowe” wykończenie. Stosowane na zakończenie pielęgnacji (bez podkładu) intensywnie wygładza
skórę twarzy i matuje, podkreślając jej naturalne piękno. Stosowane jako baza pod podkład ułatwia jego równomierną aplikację. Sprawia, że makijaż wygląda naturalnie i utrzymuje się dłużej.
3. Iskra młodości Zabieg polecany w przypadku opadających, pomarszczonych powiek w celu likwidacji zmarszczek i zwiększenia napięcia skóry powiek. Przy użyciu odpowiedniej głowicy, żelu przewodzącego lub surowicy przewodzącej (np. kwasu hialuronowego) i poprowadzeniu wyładowań iskry w odpowiednich miejscach wzrasta napięcie elektryczne błony skóry, a naruszona wysoką temperaturą tkanka uaktywnia naturalne procesy jej odbudowy i wzmocnienia. Po takim zabiegu skóra jest gładsza, bardziej napięta i jędrna. Spłycają się zmarszczki i bruzdy.
4. Makijaż od alergologa Rok 1937, słoneczne Los Angeles. Wybitny alergolog Dr. Crandall tworzy pierwszy na świecie makijaż hipo-
alergiczny. Inspiracją do powstania pierwszych produktów była żona doktora, która mając bardzo wrażliwą skórę, skarżyła się na brak odpowiednich preparatów na rynku. Opracował on zatem pierwszy hipoalergiczny, testowany dermatologicznie makijaż dla osób z wyjątkowo wrażliwą skórą twarzy i okolic oczu. Produkty Physicians Formula nie zawierają ani jednego z ponad 132 składników wykorzystywanych w kosmetykach kolorowych odpowiedzialnych za wywoływanie alergii i podrażnienia skóry.
5. Kwiatowo-orientalnie Zapach Jesus del Pozo Halloween dodaje kobietom aury uwodzicielskości. Należy do rodziny zapachów kwiatowo-orientalnych. Energetyczne nuty głowy: woda morska z Alaski, zielona limonka, zielone banany z Bokholu. Silne i kobiece nuty serca: magnolia z Casablanki, tuberoza, różowy pieprz z Aruby. Atrakcyjne i uwodzące nuty podstawy: drzewo sandałowe, mira, wanilia z Madagaskaru.
5 4 47
3
6
2
1. Nawilża skórę dziecka Cetaphil Baby przeznaczony jest do profesjonalnej pielęgnacji delikatnej skóry dziecka. Nawilżający balsam do twarzy i ciała łączy w sobie właściwości gliceryny i masła shea w celu nawilżenia oraz ochrony delikatnej skóry malucha. Unikatowa formuła bez olejów mineralnych nawilża, zmiękcza oraz odżywia. Rekomendowany przez dermatologów i pediatrów. Może być stosowany od pierwszego dnia życia.
2. Wspomaga odporność Oeparol Extra Odporność suplement diety z kompleksem Immuno RC to trzy sposoby na odporność w jednej kapsułce – zawiera nowoczesne połączenie kwasów omega-6 wraz z kompleksem rutyny i witaminy C oraz E. Polecany szczególnie osobom chcącym uzupełnić swoją dietę w składniki szczególnie ważne w okresach odczuwania osłabienia oraz jesienno-zimowym i wiosną. Wspomaga siły obronne i odporność.
3. Arnika i bursztyn Arnika górska i ekstrakt z bursztynu stanowią główne składniki żelu firmy GorVita. Ze względu na właściwości poprawiające krążenie w ściankach naczyń
włosowatych żel z arniką i bursztynem polecany jest po wysiłku i kontuzjach, łagodzi podrażnienia wywołane czynnikami zewnętrznymi takie jak sińce, opuchnięcia, odleżyny oraz mikrourazy.
4. Łagodne oczyszczanie Łagodna emulsja micelarna Emolium to kompletny emolient zalecany do codziennej higieny skóry wrażliwej, podrażnionej i skłonnej do alergii. Dzięki łagodnej bazie myjącej z micelami skutecznie pochłania zanieczyszczenia, cząsteczki makijażu i sebum. Zawartość pięciu składników nawilżających (olej winogronowy, pantenol, wyciąg z alg, alantoina, mocznik) sprawia, że po zastosowaniu skóra jest skutecznie oczyszczona, nawilżona i ukojona, a jej bariera lipidowa – nienaruszona. Emulsja nie zawiera parabenów, mydła oraz SLS i SLES.
5. Lekka formuła, mocne nawilżenie Lekki, nietłusty krem-żel Dermedic Hydrain 3 to ulga dla suchej skóry odczuwalna przez 48 godzin po zastosowaniu. Dzięki innowacyjnej formulacji utrzymuje właściwy poziom wody w naskórku przez wiele godzin. Uzupełnia niedobory wody w skórze, jednocześnie ogranicza-
jąc jej transepidermalną utratę (TEWL). Zawarty w kremie kompleks składników Aqualare to innowacyjne połączenie intensywnie nawilżającej betainy i drobnych, łatwo przenikających do skóry cząsteczek kwasu hialuronowego, który intensywnie rewitalizuje i pozostaje w skórze na dłużej oraz zapewnia właściwe nawilżenie przez 48 godzin.
6. Ulga i ochrona od pierwszej sekundy Oillan Active to linia dermokosmetyków do codziennego stosowania, które stanowią skuteczne rozwiązanie problemów skóry suchej, wrażliwej, podrażnionej i skłonnej do alergii u osób dorosłych. Siła ich szybkiego i efektywnego działania tkwi w kompleksie Bio-Active Dermasystem (zgłoszenie patentowe), który dostosowuje swą aktywność adekwatnie do potrzeb skóry, zapewniając: ulgę, ukojenie i ochronę już od pierwszej sekundy obecności na skórze. Preparaty gwarantują unikatowy poziom bezpieczeństwa potwierdzony w testach z udziałem alergików. Ich receptury opracowane przez farmaceutów i lekarzy dermatologów oparte są na hipoalergicznych składnikach aktywnych pochodzenia naturalnego.
r e k o m e n d a c j e • a p teczne
1
48
t e m a t n u m e r u • C E LL U L I T
Przyszła wiosna, więc jak co roku cellulit wraca na afisz w roli głównej. Nic dziwnego: przed nami sezon na plażowanie i odsłanianie ciała, szorty i krótkie spódnice, a pomarańczowa skórka dotyczy niemal 90 proc. kobiet. Bez ściemy: cellulit to arcytrudny przeciwnik i nie podda się od razu. Kompleksowa pielęgnacja daje szansę na walkę Przemysł kosmetyczny niemal zawsze wiosną oferuje konsumentkom nowe rozwiązania do walki z pomarańczową skórką. Coraz częściej są to wyspecjalizowane produkty: na konkretne miejsca ciała, na dzień lub na noc, bogate w składniki dobrze w już w kosmetykach antycellulitowych znane, choć zwykle w jeszcze nowocześniejszych kompleksach i formułach.
tekst: Inga Kazana
49
magazynkosmetyki.pl
Cellulit na cenzurowanym
Kosmetyki 50
t e m a t n u m e r u • C E LL U L I T fot. ELANCYL
kontra pomarańczowa
skórka
Cellulit to defekt… wielopokoleniowy. Dotyczy i nastolatek, i ich matek po czterdziestce. Specjaliści: lekarze medycyny estetycznej, dermatolodzy i kosmetolodzy, uważają, że choć występował zawsze (wystarczy popatrzeć na obrazy Rubensa), to współczesny styl życia sprzyja temu narastaniu problemu
D
laczego? Po pierwsze, coraz mniej się ruszamy. Większość z nas ma pracę siedzącą, w której spędza coraz więcej czasu, a ulubioną rozrywką nastolatków jest surfowanie po sieci z nosem w smartfonie lub tablecie. Po drugie, dieta z przemysłowo przetworzonej żywności sprzyja tyciu, czyli powiększaniu się komórek tłuszczowych, a to zawsze zwiększa ryzyko pojawienia się cellulitu. Po trzecie, coraz więcej kobiet (również nastoletnich) stosuje hormonalną antykoncepcję, a specjaliści są zgodni – to m.in. estrogeny i brak równowagi hormonalnej odpowiedzialne są za nieestetyczne grudki na ciele.
Anna Kamand, brand manager Dax Cosmetics
Działanie odczuwane natychmiastowo
Cellulit towarzyszy kobietom od zawsze. Natomiast moda na walkę z nim to trend, który pojawił się w ostatnich latach. Obecnie poza kosmetykami pomagającymi zwalczać skórkę pomarańczową konsumentki szukają także preparatów modelujących do różnych części ciała. Dlatego w ofercie marki Perfecta znalazły się kosmetyki antycellulitowe, do ujędrniania biustu, wyszczuplania brzucha i modelowania pośladków. Z doświadczenia wiemy, że klientki szukają kosmetyków, których działanie jest wyczuwalne. Wyszliśmy naprzeciw tym oczekiwaniom, stosując w serii Perfecta Express Slim składniki aktywne, których działanie jest odczuwane od razu po aplikacji. Hitami sprzedażowymi w naszej ofercie są: Perfecta Express Slim reduktor wodnego cellulitu, Perfecta Express Slim serum krio-wyszczuplające, chłodzące oraz Perfecta Express Slim koncentrat termo-wyszczuplający do szybkiego wyszczuplania brzucha, bioder, pośladków i ud. Konsumentki kosmetyków antycellulitowych nie są przywiązane do jednej określonej marki. Ciągle szukają nowości.
3 pytania do… rynkowego lider a
Odpowiada K arina Kozersk a, dyrektor marketingu Eveline Cosmetics „Kosmetyki”: Jak udało się marce Eveline zbudować tak silną pozycję w kategorii? Karina Kozerska: Eveline Cosmetics od lat jest liderem rynku produktów antycellulitowych i wyszczuplających. Udział wartościowy firmy w minionym roku wyniósł 28,1 proc., co jest najlepszym wynikiem wśród firm kosmetycznych w tej kategorii. Niemal co trzecia Polka, kupując balsam antycellulitowy w okresie od maja 2014 do kwietnia 2015 r., sięgnęła po jeden z produktów z serii Slim Extreme. Od roku 2005, a więc od wprowadzenia linii, seria zdobyła i utrzymuje silną pozycję rynkową, a jej sprzedaż cały czas rośnie. W skład serii wchodzą: olejki i balsamy do ciała, balsamy z peelingiem pod prysznic, mleczka ujędrniające do ciała w kilku kategoriach wiekowych. A od tego roku trzy innowacyjne produkty: liposukcja kosmetyczna, presoterapia, krioterapia wyszczuplająca. Specjalizacja czy uniwersalność – jakie produkty sprzedają się lepiej w tej kategorii? Współczesna klientka stawia na produkty o działaniu wyspecjalizowanym i wielopłaszczyznowym, które są w stanie zaradzić różnym problemom skóry. Część kobiet kupuje kosmetyki tylko o działaniu antycellulitowym, ale inne wybiorą produkt, który nie tylko zwalcza cellulit, ale też przyczyni się do zwiększenia spalania tłuszczu i ma właściwości modelujące talię, brzuch i pośladki. Dla wielu kobiet niezwykle istotne są dodatkowe aspekty pielęgnacyjne, takie jak działanie odżywcze, regenerujące i przeciwdziałające utracie jędrności skóry. Skóra w trakcie odchudzania może mieć tendencję do utraty elastyczności i dlatego w produktach zwalczających cellulit powinny znaleźć się składniki, które wpływają na produkcję włókien kolagenowych. Nowoczesne metody technologiczne na szczęście pozwalają, aby jeden kosmetyk mógł spełniać kilka tak istotnych dla skóry funkcji. Czy sezonowość wciąż dotyczy tej kategorii, czy już niekoniecznie? Kosmetyki antycellulitowe sprzedają się cały rok, choć znaczne wzrosty można zaobserwować wraz z nadejściem wiosny, kiedy wiele kobiet zaczyna myśleć o poprawie sylwetki. Utrata nawet kilku kilogramów polepsza samopoczucie, dodaje energii, lekkości oraz pewności siebie. Maj i czerwiec to szczyt sezonu – jest to czas przygotowań do nadchodzących upalnych dni oraz eksponowania ciała w kostiumie kąpielowym, np. podczas urlopu.
magazynkosmetyki.pl
Skąd się bierze?
Cellulit w nazewnictwie medycznym zwany jest lipodystrofią. To niezapalne zmiany w obrębie tkanki podskórnej (należy odróżnić je od cellulitisu – ostrej infekcji skóry i tkanki podskórnej o podłożu bakteryjnym). Zdeformowaną tkankę, sprawiającą wrażenie pomarańczowej skórki, tworzą zbite w grudki komórki tłuszczowe, czyli adipocyty. Pomiędzy nimi znajduje się zwłókniała tkanka łączna. Adipocyty mogą się rozrastać i to od ilości tłuszczu, który zgromadzą pojedyncze komórki, zależy stadium cellulitu (od 1 do 4): im są większe, tym wyższy stopień dystrofii i tym trudniej się jej pozbyć. W pierwszym stadium cellulit jest właściwie niewidoczny, nierówności skóry można zauważyć dopiero po jej ściśnięciu pomiędzy palcami. W ostatniej fazie – czwartej – defekt nie tylko rzuca się w oczy, ale też często towarzyszy mu uczucie bólu. Do takiego stanu doprowadza upośledzone mikrokrążenie, przez które dochodzi do zastoju limfy i obrzęków. Dlatego ważna informacja: mikrokrążenie w skórze spowalniają i upośledzają np.: palenie papierosów, brak ruchu, zła dieta, taka, a nie inna gospodarka hormonalna. Często nasila go przyjmowanie hormonalnej antykoncepcji, dlatego przed jej rozpoczęciem warto zbadać swój
51
profil hormonalny, by jak najlepiej dobrać pigułki. Bo nie wszystkie muszą negatywnie wpływać na wygląd.
Styl życia jest ważny
52
t e m a t n u m e r u • C E LL U L I T
Z cellulitem jest jak z nadwagą. Gdy chcemy schudnąć lub pozbyć się gruzełkowatego ciała, nie wystarczy krótki zryw w postaci superdiety lub serii superzabiegów. Należy na trwałe wprowadzić zmiany w codziennym życiu. Przede wszystkim trzeba rzucić palenie – papierosy upośledzają krążenie, zwłaszcza to w najmniejszych naczyniach, otaczających adipocyty. Należy też przemyśleć dietę i starać się, by codzienne menu miało jak najniższy indeks glikemiczny: ograniczyć węglowodany proste oraz tłuszcze trans. Łatwym do zauważenia wskaźnikiem prawidłowej diety jest ilość resztek organicznych, które lądują w koszu na śmieci. Im więcej skórek, obierek, tym zdrowszy jest nasz jadłospis. Produkty wysoko przetworzone, takie jak słodycze, półprodukty czy gotowe dania, mają wysoki indeks glikemiczny i powodują rozrost komórek tłuszczowych. Niezbędna w utrzymaniu gładkiego, jędrnego ciała jest też aktywność fizyczna – bez ruchu na pewno nie pozbędziemy się cellulitu. Jeśli nie mamy czasu lub serca do siłowni czy zorganizowanych zajęć fitnessowych, wykorzystajmy każdą chwilę na naturalną aktywność: zamiast windy wybierajmy schody, a zamiast samochodu
lub autobusu – spacer. Pamiętajmy o piciu wody. Pobudza działanie układu limfatycznego. W ten sposób minimalizujemy ryzyko zastojów limfy i powstawania obrzęków.
Systematyczna pielęgnacja
Nad wygładzeniem ciała można popracować samodzielnie, pobudzając mikrokrążenie w skórze i tkance podskórnej. Da się to zrobić na wiele sposobów, np. wykorzystując do masażu bańkę chińską (do kupienia w aptece) lub szczotkę do masowania skóry na sucho (najlepiej z naturalnego włosia zwierzęcego lub roślinnego, np. z agawy). Masaż bańką jest intensywny, dlatego jego natężenie i szybkość należy dostosować indywidualnie, by nie doprowadzić do pękania naczynek krwionośnych i powstawania siniaków. Z kolei szczotkowanie na sucho to łatwo dostępny, tani i niezwykle efektywny zabieg upiększający. W ten sposób pobudzamy krążenie limfatyczne skóry, jednocześnie ją peelingując. Na dobrze ukrwioną i pozbawioną martwych komórek skórę nakładamy preparat o działaniu wygładzającym zawierający składniki wzmacniające skórę i obkurczające naczynia krwionośne. Trzeba go intensywnie wmasowywać w miejsca objęte cellulitem przez co najmniej trzy minuty dwa razy dziennie. Taki masaż działa drenująco na skórę, pobudza krążenie i pracę komórek, odprowadzanie wody i limfy z tkanek.
W gabinecie
Specjaliści: kosmetyczki, kosmetolodzy, fizjoterapeuci i lekarze medycyny estetycznej, mają mnóstwo antycellulitowych propozycji. Manualny masaż antycellulitowy lub drenaż limfatyczny, choć w porównaniu z arsenałem zabiegów z wykorzystaniem nowoczesnych urządzeń lub substancji brzmi skromnie, jest równie skuteczny. Dlatego, jeśli lubimy dotyk ludzkich rąk, zdecydujmy się właśnie na taką klasyczną opcję. Gdy jednak bardziej ufamy technologii, możemy wybrać się na zabieg endermologii – to również masaż, ale wykonany za pomocą specjalnego urządzenia, którego końcówka zasysa fałd skóry, zmuszając w ten sposób komórki tłuszczowe do uwolnienia nadmiaru tłuszczu. Cellulit można też wygładzić za pomocą światła i prądu: podczerwień i prąd RF rozgrzewają tkankę, przyspieszając procesy metaboliczne. Wygląd gruzełkowatej skóry poprawiają również zabiegi z wykorzystaniem dwutlenku węgla lub mezoterapia lipolityczna, w której wykorzystuje się preparaty wspomagające rozpad tkanki tłuszczowej. Zwykle, by uzyskać efekt, trzeba poddać się od kilku (w przypadku zabiegów z wykorzystaniem prądu światła) do kilkunastu (masaże manualne i za pomocą urządzeń, ostrzykiwanie dwutlenkiem węgla czy substancją lipolityczną) zabiegów. Ale w dłuższej perspektywie, gdy nie zmienimy stylu życia, skórka pomarańczowa wróci, bez względu na poniesione inwestycje.
Joanna Kowalczuk, kierownik ds. marketingu firmy Ziaja 53
Oferta kosmetyków ujędrniających i wyszczuplających jest obecnie bardzo wyspecjalizowana. W zależności od konkretnego problemu znajdziemy preparaty na cellulit, rozstępy, ujędrnianie, w zależności od obszaru dotkniętego niedoskonałościami – na uda, pośladki, brzuch, biust. Coraz częściej dostępne są też kosmetyki wyszczuplające z dodatkowym działaniem, np. brązującym. Po co? By wyrównać koloryt skóry i tym samym spowodować mniejszą widoczność nierówności. Jeśli chodzi o wykorzystywane substancje, prym nadal wiodą kofeina, karnityna, koenzym A czy hydroxyprolina oraz substancje pochodzenia naturalnego: rozmaryn, bluszcz, gorzka pomarańcza, algi morskie. Pamiętajmy, że sukces walki o jędrne ciało i skuteczność specjalistycznych preparatów ujędrniających, antycellulitowych i mulitmodelujących zależą od systematyczności ich stosowania oraz wspomagania odpowiednią dietą, masażami, ćwiczeniami, zdrowym trybem życia.
Co może krem?
Wchodzisz do drogerii i widzisz co najmniej 30 różnych preparatów do pielęgnacji skóry z cellulitem. Mogą mieć różną formę (żelu, kremu, serum, maseczki, olejku), ale gdy wczytasz się w ich skład, zobaczysz, że wszystkie bazują na podobnych składnikach: • posiadających właściwości przyspieszające spalanie tłuszczu (np. kofeinie, teobrominie, treoninie czy l-karnitynie), • zmniejszające tendencję do zastoju płynów, poprawiające krążenie limfatyczne (np. algach, kasztanowcu, wyciągu z pomarańczy, cytryny), • mających właściwości przeciwobrzękowe (np. wyciągu z bluszcza pospolitego), • zmniejszających poziom glukozy w komórkach (np. ekstrakcie z żeń-szenia). Który kosmetyk wybrać? Ten, który ma satysfakcjonujący stosunek ceny do objętości i na tyle miłe właściwości aplikacyjne, że będzie nam się chciało nakładać go przez dłuższy czas. Pamiętajmy jednak: kremy, żele i ampułki antycellulitowe samodzielnie nie zlikwidują skórki pomarańczowej. Poprawiając przemianę materii w skórze, pomagają „wypędzić” tłuszcz z komórek, to jednak nie wystarczy. Tłuszcz, który wydostał się z komórki i trafił do układu krwionośnego, musi zostać spalony, inaczej do niej wróci. Dlatego nawet najdroższy specyfik nie pomoże, jeśli nie będziemy się ruszać i nie zmienimy diety. Nowość w dziedzinie domowej walki z cellulitem? Szorty, legginsy i rajstopy, które podczas noszenia dzięki specjal-
magazynkosmetyki.pl
Wśród kosmetyków wyszczuplających następuje specjalizacja
Sprawdzeni sprzymierzeńcy w walce ze skórką
54
t e m a t n u m e r u • C E LL U L I T
1. Antycellulitowe serum liftingujące, Presoterapia, EVELINE. 19,99 zł/200 ml. Zawiera potrójnie skoncentrowaną dawkę kofeiny, wyciąg z alg Centella asiatica i laminaria, ekstrakt z bluszczu, kolagen + elastynę oraz minerały z wód termalnych. Stymuluje lipolizę, drenuje, wiąże i usuwa toksyny. 2. Perfect Body intensywny koncentrat wyszczuplająco-antycellulitowy Hot Therapy, FARMONA. 19 zł/200 ml. Preparat do pielęgnacji ciała oparty na technologii usuwania tłuszczu z komórek. Specjalnie opracowany kompleks składników aktywnych usuwa zmagazynowane w głębokich warstwach skóry lipidy, jednocześnie zapobiegając powstawaniu nowych komórek tłuszczowych. Regularne stosowanie przyspiesza proces spalania zbędnej tkanki tłuszczowej i zapobiega gromadzeniu się tłuszczu w komórkach, zapewniając spektakularne efekty wyszczuplające. 3.Skoncentrowany korektor cellulitu, Ujędrniająca Karboksyterapia CO2, BIELENDA. 15 zł/200 ml. W składzie: alga Chlorella, kwas DHA (odżywia i nawilża), Garcinia Cambogia (hamuje odkładanie się tłuszczu w komórkach), Kigelia Africana (wzmacnia i ujędrnia skórę). 4. Serum modelująco-wyszczuplające brzuch i talię, SlimLine 5HD, AA. 15,50 zł/200 ml. Wśród składników aktywnych: kofeina i guarana (stymulują metabolizm, przeciwdziałając odkładaniu się tkanki tłuszczowej), ekstrakt z alg Centella asiatica (pobudza mikrokrążenie), masło shea (przywraca skórze jędrność) oraz witamina C (stymuluje syntezę kolagenu, poprawiając elastyczność skóry). 5. Ujędrniająco-modelujące szorty antycellulitowe Q10 Plus, NIVEA. 89,99 zł. 2 w 1: modelująca bielizna i pielęgnacja skóry. Tkanina jest nasączona mikrokapsułkami zawierającymi koenzym Q10, olejek migdałowy i wyciąg z liści aloesu. Substancje te stopniowo uwalniają się podczas noszenia bielizny. 6. Preparat wyszczuplający, Antycellulitowa Mezoterapia - remodelator sylwetki, LIRENE. 29,99 zł/200 ml. Zawiera Cellu Out – składnik zawierający wyciąg z alg, które zwiększają temperaturę skóry, aktywując proces odpowiedzialny za spalanie tłuszczu, oraz pielęgnujące naskórek masło shea. 7. Ekspresowe serum do ciała antycellulitowe, Multimodeling, ZIAJA. 15 zł/270 ml. W składzie: forskolina z pokrzywy (odpowiedzialna za wyszczuplanie), kofeina/teofilina/teobromina (przyspieszające proces lipolizy), wyciąg z rozmarynu/bluszczu/gorzkiej pomarańczy/algi (wspomagają usuwanie cellulitu, zmniejszając grubość tkanki tłuszczowej). 8. Pielęgnacja przeciw uporczywemu cellulitowi, Slim Design, ELANCYL. 130 zł/200 ml. Z innowacyjnym kompleksem kofeiny 3D, w skład którego wchodzą: połączenie kofeiny i cerkopii (intensywne spalanie tłuszczów), wyciąg z bluszczu (działanie drenujące) oraz ekstrakt z korzenia salacii o działaniu ograniczającym przerost włókien tkanki łącznej. 9. Turbo koncentrat na uporczywy cellulit Perfecta Express Slim, DAX COSMETICS. 15,49 zł/200 ml. Zwalcza wszystkie cztery rodzaje cellulitu. Lipsuction Cellu-Max + 100% kofeina rozbijają nawet utrwalone grudki, Fat-Fast-Burner 24 h redukuje tkankę tłuszczową, Gluko-Bloker blokuje wchłanianie glukozy, a kompleks hialuronowy nawilża. 10. Odżywczy balsam ujędrniający, GARNIER, 20 zł/400 ml. Formuła wzbogacona o kofeinę i ekstrakt z zielonej herbaty. Zapewnia jednoczesne odżywienie i skuteczne ujędrnienie. Konsystencja bogatego balsamu dla suchej skóry Polek. 11. Body Diet 24 serum 3-funkcyjne Ujędrnianie, Lifting, Antycellulit, SORAYA, 19,99 zł – to zaawansowany kosmetyk przeznaczony do walki z widocznym cellulitem, utratą jędrności i napięcia skóry. Bogata, kremowa konsystencja oraz mikroperełki masujące zapewniają wzmocniony efekt pielęgnacyjny. Formuła preparatu oparta jest na połączeniu technologii kosmetycznej liposukcji i mikroperełek masujących, co zapewnia wzmocniony efekt pielęgnacyjny i doskonałe działanie liftingujące skórę ciała.
Gerta Pająk, product manager Bielenda Kosmetyki Naturalne
Co nowego na rynku?
Ciekawym trendem na rynku są kosmetyki, których działanie podobne jest do efektów uzyskiwanych podczas profesjonalnych zabiegów wyszczuplających i modelujących sylwetkę, takich jak: wyszczuplająca radiofrekwencja RF, ujędrniająca karboksyterapia, wygładzająca kriomezoterapia. Produkty inspirowane tymi zabiegami znaleźć można w naszej linii Slim Cellu Corrector. Oprócz znanych składników wyszczuplających: kofeiny czy bluszczu, wykorzystane zostały innowacyjne komponenty – forskolina oraz algi spirulina. Dzięki temu preparaty antycellulitowe precyzyjnie docierają w miejsca problematyczne i skutecznie zwalczają objawy różnych form cellulitu.
nym splotom tkaniny (czasami wspieranym aktywnymi składnikami, zamkniętymi w specjalnych mikrokapsułkach, uwalnianymi z każdym ruchem ciała) poprawiają mikrokrążenie, zmniejszając w ten sposób widoczność cellulitu. Wystarczy włożyć i już. Tkanina sama pracuje nad wygładzeniem skóry. ■
Jak się bronić przed cellulitem? 1. Kąpiel kończmy chłodnym natryskiem – to wzmacnia naczynia krwionośne i usprawnia przepływ limfy. 2. Miękką szczotką z naturalnego włosia masujmy na sucho nogi od stóp do bioder. Poświęćmy trzy minuty dziennie każdej nodze. Chwytajmy ciało między kciuk a resztę palców, posuwając się okrężnymi ruchami, masaż zakończmy głaskaniem do góry całą dłonią. 3. Starajmy się utrzymywać prawidłową wagę. Unikajmy przetworzonych produktów, bo zawierają dużo soli sprzyjającej obrzękom oraz tłuszczów i cukru (sprzyjają stanom zapalnym). 4. Ruszajmy się – ćwiczenia powinny być regularne i niezbyt intensywne: pływanie, rower, aerobik, step, spacery (ćwiczenia rozwijające muskulaturę nóg mogą pogorszyć ich wygląd, przesuwając zdeformowaną tkankę tłuszczową bliżej powierzchni skóry). 5. Pijmy codziennie co najmniej półtora litra wody mineralnej. Jedzmy warzywa bogate w wodę (sałata, arbuz, melon, truskawki, morele). Pamiętajmy też o rutynie – składniku wzmacniającym naczynia krwionośne, który znajdziemy w cytrusach i żurawinie oraz kaszy gryczanej.
56
Nowe wdrożenia liderów
r y n e k k o s m e t y k ó w • A nty p ers p iranty
W styczniu odbyły się dwie konferencje prasowe poświęcone nowościom w kategorii dezodorantów/antyperspirantów. Swoje produkty wprowadzają właśnie na rynek marki Garnier i Nivea
C
o je wyróżnia? Nivea i Garnier postawiły na produkty, które łączą ochronę z pielęgnacyjnym walorem dla skóry. Jest to tożsame z ogólną postawą konsumentek, które wiążą coraz częściej pojęcie piękna ze zdrowiem. Piękna skóra to więc przede wszystkim zdrowa skóra. Również wtedy, kiedy mamy na myśli okolice pach. Polskie konsumentki coraz powszechniej decydują się na depilację tych okolic, najczęściej wybierając do tego po prostu maszynki do golenia. To szybki i skuteczny sposób pozbycia się niechcianych włosków, jednak zabieg ten sprzyja podrażnieniom. Deklaruje tę niedogodność aż 56 proc. konsumentek. Nic więc dziwnego, że konsumentki oczekują produktów skutecznych w ochronie przed poceniem, ale jednocześnie ultradelikatnych dla skóry. I jak się okazuje, jest to możliwe.
Garnier – nowa aplikacja i walor pielęgnacji
Nowe dezodoranty Garnier Neo Mist mają unikatową formę aplikacji. Opakowanie produktu wyróżnia innowacyjny aplikator rozpylający suchą mgiełkę. Pierścień z dziesięcioma równo rozłożonymi otworami zapewnia delikatny strumień sprayu. Dzięki temu produkt jest aplikowany na skórę pod pachami równomiernie. Do tego w porównaniu z tradycyjnymi produktami wysycha aż 1,3 raza szybciej, oferując natychmiastowy efekt suchego wykończenia. Nie zawiera alkoholu etylowego ani parabenów. Po użyciu nie pojawia się uczucie nieprzyjemnego pieczenia czy szczypania. Więcej atutów? Zapach produktu. Tu konsumentka może wybrać spośród
pięciu najbardziej jej odpowiadających wariantów. – To najważniejsze wdrożenie dla marki Garnier w tym roku. Produkt wchodzi na rynek z początkiem lutego, a bardzo duże wsparcie mediowe skierowane do konsumentów planujemy od 1 kwietnia – mówi Katarzyna Lewko-Jasińska, szef działu pielęgnacja ciała i dezodoranty Garnier. Zaplanowane są kampania prasowa, telewizyjna, radiowa, internetowa, outdoorowa oraz silne wsparcie marketingowe w punktach sprzedaży. – Wierzę, że ten produkt wyróżni się na półce. Już samo opakowanie z nowatorskim aplikatorem przyciąga uwagę konsumentów, a kiedy dodamy jeszcze unikatowy skład ze świetnie chroniącym przed wilgocią minerałem wulkanicznym oraz łagodzącym skórę Spray jest najczęściej wybieranym formatem przez Polki.
pantenolem, to jestem przekonana, że jego sprzedaż będzie naprawdę wysoka – dodaje Lewko-Jasińska. Garnier Neo Mist jest w formie sprayu, czyli formule najczęściej wybieranej przez Polki. – Połączenie skuteczności antyperspirantu i pielęgnacji skóry pod pachami to coś nowego, ale zdecydowanie zbieżnego z oczekiwaniami konsumentów – podsumowuje Bartosz Stawikowski, product manager marki Garnier. Przygotowanie tej nowości zajęło marce sporo czasu. Prace nad wdrożeniem tego produktu trwały około pięciu lat – powiedział nam Didier Gagnebien, międzynarodowy dyrektor rozwoju i badań Garnier. Okazuje się, że pracując nad tym produktem, marka postanowiła zacząć od... zera. – Wszystko chcieliśmy stworzyć na nowo, począwszy od opakowania z aplikatorem z dziesięcioma otworkami, co w znów pociągało za sobą konieczność stworzenia nowej formuły – uzasadnia Gagnebien. Nad koncepcją produktu dział badawczy ściśle współpracował z działem marketingu. – Wiedzieliśmy, że konsumentki chcą i skuteczności, i delikatności, naszym zadaniem było więc stworzenie produktu, który da poczucie, że spełnia te oczekiwania stuprocentowo – podsumował nasz rozmówca. Antoine Vieu-Brasseur, międzynarodowy dyrektor marketingu Garnier w kategorii dezodorantów, stwierdził natomiast, że Garnier Neo to intymny partner kobiety, dbający kompleksowo o poczucie pewności siebie. Dodał też, że nowa gama produktów identyfikuje się mocno z wizerunkiem współczesnych kobiet, które są jednocześnie silne i delikatne. I temu trudno zaprzeczyć.
Polki kupują prawie 50 mln dezodorantów rocznie. 68 proc. polskich konsumentek dezodorantów kupuje jeden produkt w miesiącu 58
Bezkompromisowa Nivea
r y n e k k o s m e t y k ó w • A nty p ers p iranty
3 pytania do… Anny Paucz, br and manager Nivea Polsk a „Kosmetyki” Jakie benefity zapewnia konsumentom nowy wariant dezodorantów Nivea Protect & Care? Anna Paucz: Linia Protect & Care to nowatorskie połączenie skuteczności antyperspirantów Nivea z cennymi składnikami i zapachem kremu Nivea. To pierwszy antyperspirant Nivea, który łączy w sobie ochronę przed potem i nieprzyjemnym zapachem z łagodną pielęgnacją i kultowym zapachem kremu Nivea. Formuła pielęgnacyjna pochodząca z kremu Nivea pomaga dbać o nawilżenie delikatnej skóry pod pachami, chronić ją przed podrażnieniami i sprawia, że pozostaje ona gładka i przyjemna w dotyku. „Kosmetyki” Skąd pomysł, by oprzeć się na nucie zapachowej na bazie klasycznego kremu Nivea? Zapach kremu Nivea jest dobrze znany Polakom i kojarzony z delikatną pielęgnacją tego kultowego produktu, który jest używany w polskich rodzinach od pokoleń. Zapach nowego antyperspirantu Nivea Protect & Care inspirowany unikatowym zapachem kremu Nivea sprawia, że aplikacja produktu staje się niezwykle przyjemna. „Kosmetyki” Jakie wsparcie prosprzedażowe zamierza wdrażać firma, zarówno pod kątem działań trademarketingowych, jak i marketingu konsumenckiego? Linia Nivea Protect & Care będzie intensywnie wspierana w całym roku i obejmie intensywną kampanię reklamową zarówno w telewizji, prasie, internecie, jak i w punkcie sprzedaży. Konsumenci z łatwością dowiedzą się o korzyściach, jakie płyną z naszej nowości, oraz będą mieli wiele okazji, żeby ją przetestować.
Na kompromisy między skutecznością a delikatnością dla skóry nie idzie również ta marka. Nowa linia antyperspirantów Nivea Protect & Care zawiera cenne składniki uwielbianego przez Polaków kremu Nivea, dzięki czemu z wyjątkową troską dba o skórę pod pachami oraz zapewnia wysoce efektywną, 48-godzinną ochronę przed poceniem. Jak pokazują badania, ponad 40 proc. respondentów oczekuje od dezodorantu połączenia skuteczności z pielęgnacją (Global U&A, 2011). Na kondycję delikatnej skóry pach wpływają bowiem nie tylko zabiegi, którym jest poddawana, ale też: pośpiech, stres, zmienna pogoda i bezlitosna moda. – Skóra pod pachami wymaga szczególnej pielęgnacji, ponieważ narażona jest na różnego rodzaju podrażnienia, zarówno te związane z noszeniem ciasnych, przylegających do ciała ubrań, jak i poprzez poddawanie jej zabiegom depilacji – mówi dr Magdalena Łuczkowska, dermatolog z firmy Nivea.
Przyjazny skład
Antyperspiranty z tej linii dzięki zawartości gliceryny, pantenolu, olejku
awokado i wyciągu z korzenia lukrecji intensywnie nawilżają, łagodzą podrażnienia i pielęgnują delikatną skórę pach. – Gliceryna to składnik głęboko nawilżający, pantenol koi i regeneruje skórę, olejek z awokado doskonale uzupełnia nienasycone naturalne kwasy tłuszczowe potrzebne do odbudowy płaszcza wodnolipidowego, a wyciąg z korzenia lukrecji działa kojąco nawet na najsilniejsze podrażnienia – dodaje dr Magdalena Łuczkowska. A przy tym antyperspirant pachnie jak kultowy krem Nivea, co zdecydowanie przysporzy mu fanek (jest to przecież zapach nie tylko świetnie przez Polki rozpoznawany, ale też bardzo lubiany, kojarzący się z bezpieczeństwem i troskliwą pielęgnacją). Szybko wchłaniająca się formuła produktu nie powoduje wrażenia lepkości, nie brudzi ubrań, pozostawiając skórę gładką i przyjemnie suchą przez cały dzień. Dodatkowo produkt nie zawiera alkoholu, dzięki czemu nawet użyty bezpośrednio po depilacji nie podrażni skóry oraz wyeliminuje pieczenie i związane z nim uczucie dyskomfortu. Badania na temat dezodorantów przeprowadzone w 11 krajach przez Nivea pokazały, że kobiety chętnie sięgają po nowy antyperspirant – aż 9 na 10 badanych potwierdziło, że Nivea Protect & Care nie podrażnia delikatnej skóry, nie pozostawia uczucia lepkości i przede wszystkim szybko się wchłania, zapewniając natychmiastowe uczucie suchości. ■
Koloryzacja 60
rynek kosmetyków • KOLORYZACJA
Farbowanie włosów jest bliskie Polkom. Najczęściej wybierają farby trwale koloryzujące. Nie oznacza to jednak, że półka została zamurowana na inne rozwiązania w tej kategorii tekst: Lidia Lewandowska
inaczej W
ręcz przeciwnie. W segmencie tym pojawiło się w ostatnim czasie sporo interesujących nowości. To odpowiedź rynku na inne potrzeby części konsumentów (tak, tak – nie tylko kobiet!) wobec koloru na włosach.
Potrzeba pierwsza i najważniejsza
Jest nią oczywiście bezpieczeństwo farbowania oraz minimalizowanie skutków tego zabiegu na włosy. Część użytkowniczek na forach internetowych marudzi, że koloryzując włosy przez lata, osłabiły ich kondycję: włosy są przesuszone, puszą się, są sianowate. Inne mają gdzieś z tyłu głowy hasło „chemia” i chciałyby ją maksymalnie wyeliminować ze środków kosmetycznych, po które sięgają. Zwrot w stronę naturalności zresztą czynią sami producenci, którzy oferują coraz częściej produkty trwale koloryzujące, ale bazujące na składnikach naturalnych, ograniczając lub zastępując amoniak innymi substancjami umożliwiającymi zmianę koloru włosów. Na pewno bardzo istotne jest, by sprzedając konsumentkom farby trwale koloryzujące, kierować jednocześnie ich uwagę na półkę pielęgnacyjną z ofertą szamponów i odżywek do włosów farbowanych. Kosmetyki takie najlepiej poradzą sobie z regeneracją włosów koloryzowanych, a przy tym producenci deklarują, że kolor z pudełka na włosach utrzyma się wówczas dłużej.
Kolor na próbę
To też dość istotny czynnik przy wyborze kolorantu. Polki są skłonne do eksperymentowania z wizerunkiem, czasem nawet dość radykalnie. Brunetek, które dziś znamy jako blondynki, jest cała masa wśród naszych celebrytek (w drugą stronę zdecydowanie mniej). I rzeczywiście czasem efekt totalnej metamorfozy robi wrażenie. Co nie oznacza, że
wpadki się nie zdarzają... Niejedna kobieta stała przed lustrem, z rozpaczą patrząc na swoje nowe ja. Czasem pozostawał tylko fryzjer jako ostatnia deska ratunku, by kolor zdjął i poprawił… Rozwiązaniem na próbę są na pewno produkty nietrwale koloryzujące: szamponetki lub pianki. Dają one krótkotrwały i odwracalny efekt, ale można dzięki nim przekonać się, czy na pewno nowy odcień jest tym, czego oczekujemy. Oczywiście ciężko takimi kolorantami radykalnie rozjaśnić włosy. Łatwiej wypróbować odcienie rudości czy ciemniejsze tony. Produkty takie również sprawdzają się w przypadku odrostów. Utrzymują się do mniej więcej czterech-ośmiu myć.
Farba na odrost? Niekoniecznie!
Niektórzy eksperci fryzjerstwa uważają wręcz, że Polki farbują włosy zbyt często, kiedy odrost jest jeszcze nieznaczny. Oczywiście zależy to też od tego, jaki kolor został położony na kolor naturalny. Brunetka, która stała się dzięki farbie blondynką, będzie bardziej skłonna do maskowania odrostów, bo kontrast jest aż nader widoczny. Jeśli jednak kolor zbliżony jest do odcienia naturalnego, odrost nie powinien być poważnym problemem. Można go zostawić na pewien czas, jeśli nie rzuca się bardzo w oczy, lub zamaskować szamponetką albo pianką odświeżającą kolor. To świetny patent, bo oszczędza kondycję włosów. Oszczędza też czas wykonania zabiegu koloryzacji, bo takiego kolorantu nie trzymamy zbyt długo na włosach. Czasem wystarczą ledwie trzy minuty i gotowe!
Powrót henny
W ostatnim czasie do łask wraca henna. Pamiętają ją raczej starsze klientki, które przed laty kupowały mieszanki do koloryzacji w sklepach zielarskich. Co ciekawe, trend na naturalność i ekorozwiązania powoduje, że interesują się tym produktem także młodsze konsumentki. Henna to wy-
62
rynek kosmetyków • KOLORYZACJA
Półtrwałymi kolorantami łatwiej włosy przyciemnić lub zafarbować na rudo niż rozjaśnić. To drugie jest możliwe, ale tylko w obrębie tonów najbardziej zbliżonych do koloru wyjściowego.
Na półce: Naturia Soft Color szamponetka koloryzująca – 3,03 zł Syoss Color Refresher odświeżacz koloru – 18,99 zł Delia Cameleo henna ziołowa – 8,50 zł Garnier Color Naturals farba bez amoniaku – 15 zł L’Oréal Casting Gloss farba do 28 myć 28 zł Venita Henna Color program do koloryzacji – 14 zł Orientana Bio Henna zestaw do koloryzacji – 35 zł Delia Cameleo Men odsiwiacz do brody, wąsów – 19,99 zł Delia Cameleo Men odsiwiacz do włosów – 23 zł
suszone i sproszkowane liście wiecznie zielonego krzewu lawsonia. Z jej właściwości barwiących i pielęgnujących kobiety, zwłaszcza Hinduski, korzystają od bardzo dawna. Dzięki swoim właściwościom stanowi naturalny, ekologiczny (ulega biodegradacji) i przyjazny skórze środek do pielęgnacji i koloryzacji włosów, jako alternatywa dla farb chemicznych. Niektóre konsumentki mogą mieć obawy, że to produkt, który jest trudny w aplikacji. Niekoniecznie. Laboratorium Delia Cosmetics połączyło nowoczesną technologię i znane od wieków tradycyjne metody koloryzacji, tworząc hennę ziołową Cameleo. W przeciwieństwie do farb trwale koloryzujących naturalna henna jest dla włosów znacznie łagodniejsza – otula włos kolorem bez ingerencji w jego strukturę, nadaje głęboką barwę. Żelowa konsystencja ułatwia aplikację, a jednoskładnikowa forma eliminuje konieczność mieszania składników. Oczywiście są również produkty, które aplikuje się w tradycyjny sposób, np. Bio Henna marki Orientana. Producent jednak ułatwia to zadanie, sprzedając produkt w zestawie (wraz z czepkiem), by mieszanka pozostała na swoim miejscu przez czas koloryzacji.
Kompletny program
Firma Venita również oferuje konsumentkom całościowy zestaw do koloryzacji bazujący na działaniu henny. Program koloryzacji włosów pozwala zmienić kolor na całej długości, zafarbować odrosty, pokryć włosy siwe oraz wykonać efekty specjalne, np. subtelne lub kontrastowe pasemka, ombre itp. Delikatna pianka koloryzująca nie zawiera amoniaku, utleniaczy, rezorcyny oraz PPD. Opakowanie pianki wystarcza na dwa farbowania w przypadku włosów do ramion. Jak to wykonać krok po kroku? Na początek konsumentka myje głowę szamponem głęboko oczyszczającym włosy i skórę głowy, stwarzając optymalne warunki do działania składników pianki. Następnie nakłada na włosy delikatną piankę z ekstraktem z henny. Po czasie wskazanym na opakowaniu należy nałożyć profesjonalną odżywkę po farbowaniu, z olejkiem arganowym i macadamia, która wygładza powierzchnię włosów i regeneruje ich strukturę. Kolor jest intensywny i pełen blasku.
Pożegnanie z siwizną
Pragnienie młodego wyglądu to domena nie tylko kobiet. Coraz częściej także panowie chcą niwelować oznaki upływającego czasu. A w ich przypadku najczęściej chodzi o siwiznę. Choć wielu paniom szpakowaci panowie naprawdę się podobają, to nie każdy mężczyzna akceptuje pierwszy i kolejny siwy włos na swojej głowie. Zwłaszcza jeśli te pojawiają się dość wcześnie. Dla nich stworzona została więc kategoria odsiwiaczy. Wystarczy wymieszać zawartość saszetki z wodą i nałożyć na włosy, by po kilku minutach nadać im trwały i równomierny kolor. Co najważ-
Renata Ciszewska-Kłosińska, dyrektor ds. marketingu Delia Cosmetics
Dostosowanie do potrzeb konsumenckich Potrzeby konsumentek, a coraz częściej również konsumentów, w obrębie koloryzacji wiążą się przede wszystkim z oczekiwaniami dotyczącymi trwałości i świeżości upragnionego koloru, który się nie wypłukuje – jak w farbach do włosów marki Cameleo Pro – Green od Delia Cosmetis. Ważnym aspektem w doborze odpowiednich kosmetyków jest również przyjemny i nieinwazyjny zapach. Wątpliwości konsumentów zazwyczaj związane są z utrzymaniem dobrej kondycji włosów po koloryzacji, bez zniszczenia ich struktury, utraty blasku i intensywności koloru przy wypłukiwaniu. Dzięki innowacyjnym rozwiązaniom produkty marki Cameleo od Delia Cosmetisc nie ingerują bezpośrednio w strukturę włosa, pozwalają zachować kolor i zdrowy wygląd. Innowacyjnym rozwiązaniem w kategorii koloryzacji są również farby dla mężczyzn Cameleo Men do włosów oraz do brody i zarostu. Ponieważ są to produktu przeznaczone dla mężczyzn, muszą spełniać również ich potrzeby. Najważniejszy jest tutaj czas koloryzacji. Farby działają wyjątkowo szybko – już po pięciu minutach otrzymujemy kolor, który skutecznie pokrywa siwe włosy.
niejsze, jest on zbliżony do naturalnego. Produkt Delii gwarantuje dodatkowo wzmocnienie włosów i przeciwdziała ich wypadaniu, co również jest ważnym benefitem dla konsumenta. W ofercie są również farby do włosów dla mężczyzn, a ich zaletą jest bardzo krótki czas, w jaki zafarbują włosy – tylko pięć minut. Ciekawym produktem jest również reduktor siwizny do brody, wąsików i baków. Gdzie okiem sięgnąć,
brodaczy jest wśród panów coraz więcej, zatem grupa docelowa jest wcale niemała. Oczywiście dla panów taki zabieg może wydawać się trudniejszy niż nawykłym do farbowania paniom. Nie jest to jednak przesadnie skomplikowane: instrukcja obsługi tego typu produktów może uświadomić potencjalnemu nabywcy, że spokojnie da sobie radę z samodzielnym zafarbowaniem. ■
Efekt przestrzenności 64
r y n e k k o s m e t y k ó w • konturowanie
Niedawno w jednym z programów telewizji śniadaniowej wystąpiła makijażystka, która ogłosiła koniec konturowania w makijażowych trendach. Jak mawiają Chińczycy: obraz mówi więcej niż tysiąc słów – w czasie tej odważnej deklaracji widzowie zobaczyli, że twarz pani makijażystki była… pięknie wykonturowana. I jak tu uwierzyć w wypowiedziane hasło? tekst: Lidia Lewandowska
B
yć może chodzi o to, by efekt konturowania był bardziej subtelny? To zresztą słuszny kierunek, gdyż przesada we wszystkim jest niewskazana. Zatem zbyt ewidentne, wielowarstwowe konturowanie najczęściej kończy się nienaturalnie wyglądającą twarzą.
Przeważnie w zbyt ciemnej kolorystyce, odcinającej się od tonacji skóry, albo plamami pacniętymi to tu, to tam… Większość Polek chce makijażem podkreślać to, co w ich urodzie jest pozytywne, a kamuflować wszelkie niedoskonałości. I w tym właśnie konturowanie może pomóc doskonale.
Dobrze zrobiony makijaż może więc wysmuklić twarz, dodać świetlistości w centralnej części twarzy, podkreślić usta czy skorygować kształt nosa.
Polki nabierają wprawy
Dopiero od niedawna na rynku pojawiają się kosmetyki przeznaczone do
66
r y n e k k o s m e t y k ó w • konturowanie
konturowania. Zapytane przez nas ekspedientki kilku drogerii mówią, że obecnie produkty do konturowania cieszą się coraz większą popularnością. Wciąż jednak sięgają po nie głównie młode konsumentki. To one właśnie najchętniej zagłębiają się w tajniki makijażowe, czerpiąc często wiedzę z popularnych tutoriali w internecie. Niektóre rzeczywiście doszły do pożądanej wprawy i efekt makijażu oceniają po kilku przećwiczonych próbach jako bardziej niż zadowalający. Twarz przestaje wyglądać płasko i blado. Nagle uwidaczniają się kości policzkowe, spojrzenie nabiera świeżości, nos przestaje być obsesją, której tylko chirurg plastyk mógłby zaradzić… Można? Można! Drogerie, w których można wykonać makijaż na miejscu lub w których odbywają się makijażowe warsztaty, to miejsca, gdzie konsultantkom udaje się przekonać do tych produktów nawet początkowo nieprzekonane panie. I znów wracając do starochińskich mądrości – jest dokładnie tak, jak powiedział Konfucjusz: „Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem”.
czoła i wzdłuż skrzydełek nosa (jeśli chcemy go optycznie zwęzić). Jasny odcień, który nada nam efekt rozświetlenia, aplikujemy w centralnej części twarzy – na kości policzkowe, grzbiet nosa, łuk brwiowy i przestrzeń między brwiami, ewentualnie brodę. Linie między tym, co zostało rozjaśnione, a tym, co przyciemnione, powinny być zatarte, bez wyraźnych granic i odcięć (można to zrobić specjalną gąbeczką, choć przy dokładnym nakładaniu produktów nie musi być to wcale konieczne). Efekt? Rysy twarzy są nie tylko podkreślone, ale też odrobinę skorygowane, dając efekt przestrzenności. Przypudrowanie całości pudrem w naturalnym kolorze sprawi, że efekt będzie bardziej naturalny, a rysy mniej ostre. Całość zaś nie powinna zająć więcej niż pięć minut.
Zbyt dużo kosmetyków w łazience?
Konsumentki na forach dzielą się jednak uwagami, że nieco przerasta je liczba kosmetyków – ich łazienki przypominają nierzadko minidrogerie. Ma to swoje negatywne konsekwencje. Trudno w niewielkich szafkach utrzymać porządek. By się w ogóle
Trening czyni mistrzynie
Współczesne kobiety nie mają przesadnie dużo czasu, by wykonywać zbyt pracochłonny makijaż. Nierzadko w porannym pośpiechu dysponują pięcioma-dziesięcioma minutami na pomalowanie i nie chcą dla bardziej wyrafinowanego makijażu poświęcać wcześniejszego wstawania z łóżka. Zresztą w ciągu dnia nie chcą też wyglądać na przesadnie umalowane – zależy im na prostym make-upie, który delikatnie poprawi urodę. Najczęściej wybierają więc kilka podstawowych kosmetyków: podkład, puder, beżowy cień, mascarę, błyszczyk lub szminkę. Ich obawy przed sięgnięciem po produkt do konturowania wynikają z dwóch kwestii: niewiary we własne umiejętności makijażowe oraz obawy, że to makijaż zajmujący dużo czasu. Warto przekonywać konsumentki, że niekoniecznie tak jest. Podstawowy makijaż konturujący jest w zasadzie dość prosty i szybki. Kiedy na twarzy są już podkład i korektor, wystarczy użyć palety do konturowania. Ciemniejszy odcień należy nałożyć tuż pod kośćmi policzkowymi, po bokach
Anna Burzyńska, Product Manager Face & Nails L’OrÉal Paris
Jak nowy produkt wpisuje się w potrzeby i oczekiwania klientek? Paleta Infallible Sculpt to pierwsza od L’Oréal Paris paleta do konturowania twarzy, dzięki której każda z nas będzie mogła się przekonać, jak proste i szybkie może być konturowanie! Ulotka dołączona do opakowania wyjaśni, jak w łatwy sposób wykonać konturowanie zarówno całej twarzy, jak i jej poszczególnych elementów. Paletę można nakładać zarówno pędzelkiem, gąbeczką, jak i palcami! Pudrowa formuła palety pozwala na idealne rozprowadzanie formuły bez pozostawiania smug. Efekt? Podkreślone i wymodelowane rysy twarzy pod każdym kątem, w każdym ujęciu
wszystkie na półce zmieściły, czasem ustawione są w piramidki czy inne konstrukcje, przez co łatwo je niechcący zrzucić i zamiast makijażu mamy jeszcze na głowie sprzątanie… oraz wydatek w postaci kupowania kolejnego produktu w miejsce zniszczonego przypadkiem. Ułatwieniem mogą być kosmetyki bardziej funkcjonalne – swoiste 3 w 1. W przypadku produktów do konturowania palety mają sporo zalet. Po pierwsze, dobrze dobrana (np. przez wyedukowaną konsultantkę w drogerii) najlepiej harmonizuje z naturalnym kolorem skóry. Po drugie, wszystko, czego potrzeba, mamy pod ręką: zarówno brązer, jak i rozświetlacz. A po trzecie, jeśli jest na niej czytelna instrukcja obsługi, klientka może sama wykonać makijaż, kierując się poradami zawartymi na opakowaniu.
Zgrany duet
Ciemniejszy odcień w kasetce służy do podkreślania kości policzkowych i wysmuklenia twarzy. Najlepiej, kiedy jest w chłodnym matowym odcieniu brązu. Jaśniejszy odcień rozświetla i dodaje twarzy trójwymiarowości. Ciemniejszy odcień nakładamy na twarz ściętym pędzlem – nadmiar najlepiej strzepnąć na grzbiet dłoni, by nie zaaplikować go za dużo (co grozi powstaniem brzydkich ciemnych plam na skórze). Linia nakładania biegnie dokładnie pod kością policzkową. Nakładamy go w kierunku od linii ucha do linii ust, delikatnie „wciskając” produkt w skórę końcówką pędzla. Ciemnym kolorem korygujemy również szerokość czoła czy nosa (ta ostatnia korekta nie wymaga dobierania produktu – wystarczy to, co zostało na pędzlu). Jasny odcień powinien trafić nad kości policzkowe, między brwi, pod łuk brwiowy, grzbiet nosa, łuk kupidyna (zagłębienie nad ustami). Do jego aplikacji najlepszy będzie cienki pędzel o kształcie wachlarza. Polki w makijażu bywają zachowawcze. Jednak kiedy przekonają się, że mają w ręku funkcjonalny produkt, technika aplikowania nie jest przesadnie trudna i poznają kilka przydatnych trików – są skłonne do zmiany swoich przyzwyczajeń. Zwłaszcza kiedy okazuje się, że finalny efekt naprawdę nam się podoba. A oto przecież chodzi – by w makijażu czuć się piękniej! ■
Działaj na wyobraźnię D
A potem…
Wizja zmarszczek, spadku jędrności skóry i zmienionego niekorzystnie owalu twarzy nie jest tym, co współczesne kobiety tolerują w sposób naturalny. To młodość, witalność i piękno są po jasnej tekst: Lidia Lewandowska stronie mocy
Potem z reguły wkracza dział marketingu, który jest odpowiedzialny, by te nowatorskie rozwiązania, innowacje i odkrycia sprzedać konsumentce w takiej formie, by to właśnie ten wdrażany na rynek produkt wybrała na półce, mimo ostrej konkurencji innych graczy. Jak to zrobić? Pytanie za sto punktów. Na pewno pomagają w tym klasyczne rozwiązania, takie jak reklama. Gdy produkt: jego nazwa, ale też wygląd opakowań, zapadnie w pamięć, konsumentka niemal intuicyjnie skieruje ku niemu swoją uwagę. Podobnie przykuwa wzrok informacja, że jest to nowość, bo te w kategorii pielęgnacji twarzy mają istotne znaczenie. Ważne jest również, co klientka przeczyta na pudełku. Obietnice producenta nie mogą być bez pokrycia – w końcu bierze on za nie pełną odpowiedzialność. Od kreatywności twórców zależy jednak, jak je ubierze we właściwe słowa, by po prostu chciała tę nowość wypróbować. Ale to też byłoby za mało, bo gdyby tylko o jednorazowy zakup chodziło… Biznes musi się spinać i rozwijać, najważniejsze jest zatem, czy dojdzie do zakupu drugiego i kolejnego. Ważne jest wobec tego, by magnes komunikacji nie okazał się zbyt przestrzelony w porównaniu z efektami, jakie kosmetyk daje… Rozczarowanie produktem to niestety poważne zagrożenie. Na rynku jest cała masa setek innych
67
magazynkosmetyki.pl
la producentów to ważny napęd rozwoju. Niwelowanie oznak upływającego czasu to wyzwanie. Nad tym, by kosmetyki były skuteczne w działaniu, pracują wykwalifikowane zespoły naukowców w laboratoriach. Wykorzystują wiedzę i odkrycia naukowe w taki sposób, by tworzyć jeszcze pełniejsze i jeszcze lepiej działające formuły produktów, które pozwolą utrzymać ten uciekający czas w pewnych ryzach. Niektóre firmy patentują innowacje, by chronić własne rozwiązania przed konkurencją. Ta jednak przecież i tak nie śpi, pracując nad własnymi rozwiązaniami, które będą najlepsze z możliwych.
Pytanie do producenta: Czym kierują się klientki w wyborze kremu?
68
Odpowiada Anna Bukowska, dyrektor ds. rozwoju marki Janda
r y n e k k o s m e t y c z n y • anti - a g in g
Dość oczywiste jest, że decyzja zakupowa i to, w jaki sposób zapada, w dużej mierze zależy od zasobności portfela konsumenta. Dla osób lepiej sytuowanych najważniejsza jest marka, jej renoma, zaufanie, jakim się cieszy, i to, co sobą reprezentuje. Jest ona synonimem jakości i jej odzwierciedleniem. Dlatego klientki marek premium cechuje wysoka lojalność. Zwracają one uwagę na składniki, ale są skłonne wypróbować nowe formuły, które oferuje ceniony przez nie producent. Przy wyborze kremu przeciwzmarszczkowego kierują się przede wszystkim potrzebami skóry, ale zwracają także uwagę na badania dowodzące skuteczności i ich rzetelność. Od producentów oczekują próbek, dających im możliwość ocenienia, czy dana formuła spełnia ich oczekiwania w kwestii odczuć i przyjemności stosowania. Trochę inaczej wygląda ten proces u osób w trudniejszej sytuacji materialnej. One w pierwszej kolejności będą kierowały się ceną. Po określeniu, „na co w ogóle mogą patrzeć”, zwracają uwagę na opakowanie i deklaracje (czyli jakie efekty zapewnia stosowanie danego kosmetyku), dopiero potem na markę i zaufanie, jakim się cieszy. Istotną informacją jest wiek, do jakiego przeznaczony jest kosmetyk, bo to znacznie ułatwia poruszanie się po sklepowych półkach. Te klientki cechuje słabe przywiązanie do marki i skłonność do eksperymentowania. Lubią nowości, rewolucyjne rozwiązania i zaskakujące formuły. Często też przy wyborze kremu przeciwzmarszczkowego ulegają trendom składnikowym i pielęgnacyjnym. Nic więc dziwnego, że w momencie, gdy kwas hialuronowy był na topie, klientki uznały, że jest on składnikiem koniecznym w kremie na zmarszczki, i szukały wyłącznie produktów z nim w składzie. Najistotniejsze informacje dla tego typu klienta to: cena, opakowanie, marka, deklaracja, skład, badania. Niezależnie jednak od dochodów kobiety lubią wiedzieć, na co warto zwrócić uwagę, co ciekawego się pojawiało i jak się sprawdza. Dlatego często zasięgają języka u koleżanek lub szukają opinii na forach czy blogach internetowych. Coraz więcej klientek (nie tylko młodych) korzysta też z pomocy telefonu podczas zakupów. Od razu zaglądają na strony internetowe producenta, czytają o kosmetyku i zbierają informacje na jego temat. To znak naszych czasów i bardzo istotny element wpływający na decyzję zakupu.
Ważne jest wobec tego, by magnes komunikacji nie okazał się zbyt przestrzelony w porównaniu z efektami, jakie kosmetyk daje
podobnych kosmetyków, więc ewentualne zniechęcenie do jednego z nich powoduje automatyczne poszukiwanie „swojego” kremu w ofercie rynkowych konkurentów.
Obraz(k)owo
Na pewno obecnie sporo konsumentek czuje bluesa do produktów inspirowanych medycyną estetyczną czy wręcz chirurgią plastyczną. Oczywiście kosmetyk to kosmetyk. Te bardziej racjonalne klientki nigdy nie uwierzą, że botoks czy laser w słoiczku to absolutnie równoprawny odpowiednik tego, co lekarz medycyny estetycznej może im zaproponować. Na pewno jest to jednak rozwiązanie tańsze i mniej ingerujące w organizm, dlatego znaczna
część Polek szuka w drogerii rozwiązań alternatywnych. Warto jednak zawsze pamiętać, że kosmetyk działa głównie w naskórku. Tylko niewielka część składników przenika przez bariery naskórkowe i dociera głębiej. Szczególnie nietrwałe i źle przenikające substancje muszą być zamknięte w specjalnych transporterach – liposomach – lub innych nanocząsteczkach, które swobodnie docierają nawet do skóry właściwej. Umieszczony w nich składnik aktywny uwalniany jest z transportera dopiero w głębszych warstwach naskórka i w ten sposób chroniony przed wpływem światła, wilgocią czy utlenieniem. To jednak ma swoją cenę. Za taki produkt z reguły trzeba zapłacić więcej. Oczywiście można rozbudzić wyobraźnię klientki, dokładając na grafice rysunek strzykawki z kwasem hialuronowym czy wiązkę światła lasera, jednak to znów głównie odwołanie się do marzeń i pragnień niż realnych możliwości produktu. Kosmetyk działa tylko albo aż podobnie do pewnych zabiegów medycyny estetycznej. Efekt kremu na pewno jest dyskretniejszy niż po poddaniu się zabiegowi w gabinecie, co zresztą też może być zaletą, bo nie każda kobieta marzy o policzkach przypominających piłeczki pingpongowe, ale delikatne uniesienie owalu czy nawet częściowe wypełnienie zmarszczek – to już jest coś!
Matka natura ma swoje fanki
O ile rzeczywiście na jednym biegunie mamy kobiety zafascynowane możliwościami medycyny estetycznej, o tyle całkiem nieźle trzyma się grupa konsumentek stawiających na naturalność. Doceniają, kiedy kosmetyczne inspiracje pochodzą wprost z natury. W tym przypadku komunikacja musi bazować głównie na beneficie prostoty, a jednocześnie skuteczności pewnych składników, które stosowane są w kosmetyce od lat. Oczywiście same kosmetyki uległy w tym czasie znaczącej poprawie, np. pod kątem właściwości aplikacyjnych czy wyższej skuteczności działania, co jest możliwe dzięki postępowi w nauce i coraz nowocześniejszej technologii produkcji kosmetyków.
Badania
Producenci podkreślają też wymierne rezultaty. Oczywiście muszą tu
Gra wyobraźni – chwytliwe nazwy przyciągają uwagę konsumentek 1. Janda Siła Nici Kosmetycznych 2. AA Clinical Lift
4. Kolastyna Reduktor Wieku Skóry
69
zabiegi
magazynkosmetyki.pl
3. Bielenda Hialuronowa Wolumetria Nici 3D
5. Garnier Miracle Cream 6. DermoFuture Precision intensywny wypełniacz zmarszczek 7. Nivea Cellular Perfect Skin
składniki
8. Avène PhysioLift 9. Iwostin Re-Actin 10. L’Oréal Revitalift [HA] 11. Delia Hyaluron Fusion 12. Vichy Liftactive Supreme 13. Lirene Formuła Młodości
prostota
14. Farmona Herbal Care krem odmładzający 15. Pollena Eva Simple krem przeciwzmarszczkowy zachować daleko posuniętą ostrożność, by nie deklarować obietnic bez pokrycia. Konsumentki z jednej strony wierzą badaniom aparaturowym na wybranej grupie probantek – i może je to zachęcić do sięgnięcia po produkt, z drugiej jednak strony niewiele z nich zaprząta sobie głowę mierzeniem głębokości własnej zmarszczki po trzytygodniowym stosowaniu kremu. Większe znaczenie mają odczucia subiektywne: jak czuje się skóra, czy jest dostatecznie nawilżona, czy widać oznaki wygładzenia, rozświetlenia, poprawy jędrności. I w zasadzie tylko kosmetyk, który robi spektakularną różnicę w stosunku do poprzednio stosowanych, ma większe szansę stać się kosmetykiem, po który się wraca. U większości pań w drogerii budzi się jednak instynkt łowcy, który wciąż szuka jeszcze lepszych rozwią-
NATURA zań. Mimo to część klientek przyznaje, że gubi się nieco w gąszczu naukowo brzmiących formuł, składników, kompleksów. Warto więc być na bieżąco z literaturą kosmetyczną, by wiedzieć, czym są poszczególne składniki, jakie procesy zachodzą w komórkach i czy można rozmaite problemy pokonać
kosmetykiem, a przynajmniej porządnie je zastopować. Nie jest tego mało. Kiedy popatrzy się na półkę, to widać ciągłe poszukiwania klucza do wiecznej młodości. Rozmaitymi tropami. I może dlatego tak wiele klientek czuje się zagubionych, nie wiedząc, co tak naprawdę warte jest ich uwagi. ■
Ekspedientko, wiesz więcej… Terminem, który dość często pojawia się ostatnio w kontekście starzenia się skóry, jest glikacja. Co to takiego? – Wraz z wiekiem skóra potrzebuje coraz intensywniej działających formuł skoncentrowanych na redukcji zmarszczek, poprawie elastyczności i sprężystości. Coraz częściej mówi się o glikacji – powolnym, naturalnie występującym procesie spowodowanym przez nadmiar cząsteczek glukozy. Polega on na łączeniu się cukrów z białkami skóry, kolagenem i elastyną, co powoduje ich modyfikację i uszkadzanie – mówi Magdalena Łukowicz z Kolastyny. Jeśli więc producent zapewnia działanie antyglikacyjne, to właśnie takim procesom ma dany składnik/ kompleks składników przeciwdziałać.
postscriptum maga z y n ko s me t y k i
Postraszyli… Szminka odmładza
Półmatowa szminka w jaśniejszym, ale nasyconym odcieniu, np. malinowej czerwieni, odejmuje wizualnie lat. Warto przekonywać do odważniejszego malowania ust dojrzalsze klientki.
UFC Que Choisir opublikowała listę 185 kosmetyków, które jej zdaniem mogą być niebezpieczne dla zdrowia. Chodzi m.in. o kremy, szampony, dezodoranty, płyny po goleniu, pasty do zębów i perfumy. Organizacja zaznacza, że zawarte w nich substancje można stosować legalnie, tak więc producenci kosmetyków nie łamią prawa. Jednak zdaniem twórców listy użytkownik musi liczyć się z możliwością wystąpienia niepożądanych efektów takich jak alergie, podrażnienia czy zaburzenia endokrynologiczne. Lista wzbudziła duże kontrowersje wśród konsumentów, także w Polsce. Widać wyraźnie, jak ważna jest ze strony biznesu kosmetycznego edukacja na temat wpływu poszczególnych substancji na ludzki organizm i zasadności ich używania w kosmetykach. Inaczej jako branża skazani będziemy na walkę z mitami, jako ten Don Kichot walczył z wiatrakami.
Czym pachnie Francja?
Ranking popularności zapachów dla pań sprzedawanych we Francji na koniec 2015 r. wygląda następująco. La Vie est Belle Lancôme (L’Oréal) utrzymał prymat, przed J’Adore Diora i La Petite Robe Noire Guerlaina z grupy LVMH. Wśród produktów dla panów palmę pierwszeństwa zapewniła sobie woda Bleu Chanel, spychając z pierwszego na trzecie miejsce Invictus Paco Rabanne (grupa Puig), podczas gdy Terre Hermèsa zachowała drugie miejsce. (źródło: „Rzeczpospolita”)
Uważaj na złodzieja
Uroda jest ważna
Według badań CBOS 45 proc. społeczeństwa polskiego uważa, że stała dbałość o cerę, makijaż i fryzurę decyduje o powodzeniu w życiu zarówno zawodowym, jak i osobistym.
W Polsce straty w handlu detalicznym w latach 2013-2014 wyniosły 1,09 proc. wartości sprzedaży, co oznacza szóste miejsce w rankingu europejskim. Straty kosztują sieci handlowe w Polsce 1,089 mld dol. Kto kradnie: połowę klienci, jedną trzecią – pracownicy, resztę – dostawcy.