MAGAZYN
magazynkosmetyki.pl
ISSN 1234-4575 cena 9,90 zł (w tym 8% VAT)
1-2 2013
nr styczen-luty
Spa w domu? to tanie i wygodne
Jak dopiąć budżet
przy niższych marżach?
Nie tylko sieci
niezależność ma atuty
n o w o ś c i // a k t u a l n o ś c i
// w y d a r z e n i a
magazynkosmetyki.pl
rial
dyto Fot. Piotr Kosiński
M
Podsumowując rok 2012, musimy przyznać, że nie był on rokiem najgorszym
imo dość długo utrzymującego się kryzysu gospodarki europejskiej Polska relatywnie skutecznie broniła się przed nim i pozostała w czołówce państw europejskich. Lepsza pozycja naszego kraju na arenie międzynarodowej była w dużej mierze zasługą organizacji Euro 2012 i niesamowitej atmosfery stworzonej przez polskich kibiców. Była to także okazja do pokazania nas jako kraju z perspektywami. Ważnym elementem dla zachowania równowagi gospodarki był optymizm polskich przedsiębiorców, którzy pomimo nie najłatwiejszych warunków działania potrafili podtrzymać produkcję, wzrost i zatrudnienie. Dzięki temu na przestrzeni całego ubiegłego roku w Polsce wciąż zauważalny był, choć mniejszy niż przez ostatnie lata, wzrost gospodarczy, także w segmencie kosmetycznym. Nie sprawdziła się natomiast przepowiednia Majów zapowiadająca w końcu 2012 r. koniec świata, więc bez obaw możemy pełną parą pracować na podobne lub lepsze podsumowanie 2013 r.
dyrektor wydawnicza
kosmetyki | styczeń-luty 2013
4 | SPIS TREŚCI
14
Nowości i rekomendacje
Tu dostaniesz magazyn ¨ Kosmetyki¨: AMBRA, ul. Hutnicza 7, 43-502 Czechowice-Dziedzice AN-MAR, ul. Poznańska 91, 62-020 Swarzędz-Jasin ART-CHEM, ul. Szajnochy 3, 85-738 Bydgoszcz ATUT, ul. Polskiej Organizacji Wojskowej 64a, 98-200 Sieradz BAX, ul. Robotnicza 2, 44-100 Gliwice BŁYSK, ul. Rolnicza 137, 44-336 Jastrzębie Zdrój BRODR. JORGENSEN, ul. Gorzowska 10, 65-127 Zielona Góra CHEMIO-LAND, ul. Rzemieślnicza 4-6, 63-900 Rawicz COSMETICS RDT, ul. Nowogrodzka 153j, 18-400 Łomża DAN, ul. Gryczana 22-24, 70-787 Szczecin DAVI, ul. Czachorowo 46, 63-800 Gostyń DEL-ART., ul. Daszyńskiego 8, 20-250 Lublin DELKO FROG, ul. Biskupińska 5a, 30-732 Kraków DELKO OTTO, ul. Rolna 6, 25-419 Kielce DELKOR, ul. Szczecińska 61/67, 91-222 Łódź DOKTOR LEKS, ul. Klecińska 5, 54-413 Wrocław DOM POD JAGNIĘCIEM, ul. Półłanki 22, 30-740 Kraków DOMINIUM, ul. Królewicka 105a, 82-300 Elbląg DRABKO, ul. Wiejska 8, 65-729 Zielona Góra DUO, ul. Wenedów 3, 75-847 Koszalin EWA, ul. Nowodworska 32, 59-200 Legnica FIRLIT, ul. Starowiślna 18, 31-032 Kraków GLER, ul. Szpitalna 8, 39-400 Tarnobrzeg GOLDEN ROSE, ul. Elewów 5/3, 80-298 Gdańsk GUSTAW, ul. Wojciechowska 7i, 20-704 Lublin HALINA, ul. Lotnicza 47, 51-180 Szymanów HOLDER, ul. Głogowska 22, 45-315 Opole JAWENA, ul. Waryńskiego 26, 16-400 Suwałki KORONA-KOSMETYKI, ul. Pułaskiego 37, 85-619 Bydgoszcz LAMS, ul. Przemysłowa 78, 43-100 Tychy
LESTER, ul. Dekarska 11, 02-413 Warszawa MINCER, ul. Kościuszki 37, 05-816 Michałowice NAVO PGD, aleja Katowicka 66, 05-830 Nadarzyn NAVO PGD, ul. Magazynowa 5b, 62-023 Gądki NAVO PGD, ul. Strefowa 27, 43-100 Tychy NIKA, ul. Domaszowska 140, 25-420 Kielce PARYS, ul. Przebendowskich 16, 81-526 Gdynia PGD Bielsko-Biała, Międzyrzecze Górne 370, 43-392 Międzyrzecze Górne PGD Bydgoszcz, ul. Szajnochy 3, 85-378 Bydgoszcz PGD C&C Wrocław, ul. Tęczowa 83, 53-601 Wrocław PGD Jelenia Góra, ul. Kilińskiego 19, 58-500 Jelenia Góra PGD JHR, ul. Brzostków 7, 37-500 Jarosław PGD Kraków, ul. Wielicka 28, 30-552 Kraków PGD Marpio, ul. Mełgiewska 7-9, 20-952 Lublin PGD Myślenice, ul. Sienkiewicza 21d, 32-400 Myślenice PGD Nowy Sącz, ul. Tarnowska 32, 33-300 Nowy Sącz PGD Reguły, Reguły, Stanisława Bodycha 97, 05-820 Piastów PGD Poznań, ul. Sycowska 40, 60-003 Poznań PGD Wrocław, ul. Paprotna 3, 51-117 Wrocław POLO, ul. Boruty 3, 15-157 Białystok ROJAN, ul. Kaszubska 31, 26-600 Radom SONIA, ul. Boya-Żeleńskiego 25, 35-105 Rzeszów T&T I.R., ul. Kościuszki 27, 85-079 Bydgoszcz TABOX, ul. Myśliwska 68, 30-718 Kraków TARA, ul. Korczaka 7/9, 42-200 Częstochowa TEMIDO, ul. Lampego 16, 41-608 Świętochłowice VERONA, Andrzejów Duranowski 27b, 96-500 Sochaczew VIVA VENTO, ul. Główna 36, 61-007 Poznań WEGA BIS, ul. Koszalińska 5a, 76-200 Słupsk WIT, ul. Ustronna 3/9, 93-360 Łódź
Kosmetyki
MAGAZYN
Wydawca: Media Direct, ul. Młynarska 7, 01-205 Warszawa, tel. (022) 539-59-40, faks (022) 539-59-50 | Zarząd: Radomir Jaszczuk, Beata Farmus | Dyrektor WydawniczA: Beata Kwaśny bkwasny@mediadirect.pl, (022) 539-59-43 | redaktor prowadząca: Lidia Lewandowska llewandowska@mediadirect.pl (022) 539-59-42 | współpraca: Mariusz Polit | Prenumerata: Ewa Kiełczykowska (022) 539-59-41 prenumerata@mediadirect.pl | Projekt graficzny: Piotr Fałkowski; p.falkowski@conceptstudio.org | Opracowanie graficzne: Concept Studio; biuro@conceptstudio.org tel. (022) 841-53-55, 0-506-025-965 | Druk: Pozkal | NAKŁAD: 15 000 egzemplarzy | FOTO NA OKŁADCE: Rimmel London Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo redakcyjnego opracowania tekstów przyjętych do druku. Pismo przeznaczone dla specjalistów urody i zdrowia. Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń. Wszystkie prawa zastrzeżone ©. Wydawca jest członkiem Związku Kontroli Dystrybucji Prasy.
magazynkosmetyki.pl
1-2 2013
nr styczen-luty Jak powiększyć zyski?
38
Od redakcji
3
Aktualności 6 Nowości 14 Dystrybucja masowa Dystrybucja selektywna Dystrybucja w aptekach Rekomendacje Bestsellery
26
Dossier — ponadstandardowa pielęgnacja 27 Mały wydatek, duża przyjemność
Lepsze wyniki higieny
33
Dossier — kosmetyki do higieny Lepsze wyniki higieny
33
Asortyment — walentynki Walentynki — drogerie też na nich mogą zarobić
35
Raport — handel Jakość się broni Podsumowania i prognozy Jak powiększyć zyski?
38
Firmy — producenci Oceanic – dobra strategia się sprawdza
45
Firmy — wywiad Wierzę w autorskie projekty Kryzys weryfikuje pozycję firmy
46
Rynek — trendy Marki własne rosną w siłę Rynek stabilny, ale zapomnijmy o dwucyfrowych wzrostach sprzedaży
48
Produkty — warto wiedzieć Fokus na oko
50
Składniki kosmetyczne Telomery + kwas foliowy = klucz do młodości?
53
Zabiegi kosmetyczne Propozycje z gabinetów Zmarszczka to objaw — sprawdź, jak go zwalczyć
54
Po godzinach Na zimowe znużenie
58
Wydarzenia
59
kosmetyki | styczeń-luty 2013
6 | AKTUALNOŚCI
Mobilna aplikacja Super-Pharm kuponów oraz nie muszą sprawdzać w poczcie mailowej najnowszej, spersonalizowanej oferty. Teraz mają to wszystko na wyciągnięcie ręki. Jesteśmy głęboko przekonani, że aplikacja szybko zaskarbi sobie sympatię i uznanie. Zapewniamy też, że jest to dopiero początek naszej przyjaźni z aplikacjami mobilnymi i ciekawymi rozwiązaniami dla klientów Super-Pharm - mówi Katarzyna Wyszyńska, digital manager Super-Pharm Polska. Aby móc swobodnie korzystać z profitów, jakie oferuje aplikacja Super-Pharm, należy być członkiem klubu LifeStyle. Login członkowski jest jednocześnie nazwą użytkownika umożliwiającą logowanie się do aplikacji. Stworzone przez Super-Pharm narzędzie zawiera cztery podstawowe elementy: aktywne kupony, punkty LifeStyle, gazetkę i adresy sklepów. Aktywne kupony to funkcja, dzięki której klubowicze mają dostęp do dedykowanych im kuponów promocyjnych. Aby wykorzystać kupon, wystarczy go aktywować i pokazać przy kasie. Punkty LifeStyle to zakładka, dzięki której klubowicze mogą na bieżąco sprawdzać liczbę zebranych punktów LifeStyle zdobytych podczas zakupów. Zakładka Gazetka to aktualnie obowiązujący katalog produktów, które znajdują się w promocji, a Adresy Sklepów pozwalają na szybkie odnalezienie najbliższego punktu Super-Pharm. Aplikacja działa na dwóch najpopularniejszych platformach: Apple iOS oraz Android. Od 19 listopada członkowie klubu LifeStyle mogą za pośrednictwem swoich telefonów komórkowych swobodnie korzystać z programu lojalnościowego, jaki oferuje Super-Pharm. Darmowa aplikacja na smartfony ułatwia dostęp do przywilejów i ofert przygotowanych specjalnie dla klubowiczów. – Nasza mobilna aplikacja to kolejne atrakcyjne narzędzie dla naszych klientów, pozwalające na wygodne i komfortowe zakupy w Super-Pharm. Dzięki temu prostemu rozwiązaniu klienci nie muszą już martwić się o drukowanie
Konferencja sieci Sekret Urody w Gostyniu 29 listopada odbyła się konferencja sieci drogeryjnej Sekret Urody w Gostyniu w województwie wielkopolskim. Nowi franczyzobiorcy mieli okazję do zapoznania się zarówno z zasadami współpracy w ramach sieci, jak i profitami, jakie oferuje sama sieć Sekret Urody. Po obiedzie toczyła się długa dyskusja na temat rynku drogeryjnego w Polsce oraz realnych korzyści, jakie daje konsolidacja przy spełnieniu określonych wymagań. Spotkanie i prezentację poprowadził Marcin Małysz, dyrektor operacyjny sieci, a Dariusz Tomczak, operator sieci Sekret Urody, opowiedział o tym, jak będzie wyglądał w najbliższym czasie rynek drogeryjny w Polsce. Spotkanie zakończyło się podpisaniem deklaracji przystąpienia do sieci przez obecnych na spotkaniu właścicieli sklepów.
magazynkosmetyki.pl
Zabiegi z Ziają W Rzeszowie otwarty został patronacki gabinet kosmetyczny Ziaja. Oferuje zabiegi pielęgnacyjne kosmetykami z linii profesjonalnej Ziaja Pro przeprowadzane przez dyplomowane i doświadczone kosmetyczki, również za pomocą specjalistycznego sprzętu. Zabiegi Ziaja Pro obejmują pielęgnację twarzy, dłoni oraz stóp, dostosowane są do potrzeb i stanu skóry (np. program liftingujący do cery dojrzałej, program normalizujący do cery tłustej i mieszanej, program wzmacniający do cery naczynkowej, program nawilżający do skóry suchej i normalnej).
Sytuacja w Interchemie coraz bardziej uciążliwa dla pracowników Nieterminowo wypłacane wynagrodzenia, przymusowe urlopy dla pracowników, kłopoty z zatowarowaniem drogerii – z tym wszystkim mierzą się obecnie pracownicy spółki Interchem. Związek Zawodowy Pracowników Grupy Kapitałowej Interchem poinformował, że złożył skargę do Okręgowej Inspekcji Pracy w Gdańsku w związku z nieterminowym wypłacaniem przez firmę wynagrodzeń. Na blogu związku pojawia się sporo informacji na temat bardzo trudnej sytuacji pracowników: wysyłaniu ich na przymusowe urlopy, nieterminowego wypłacania wynagrodzeń, wypowiedzenia umów najmu… Obecny prezes Interchem Krzysztof Lobert w liście do pracowników przyznał, że terminowa wypłata wynagrodzeń dla pracowników spółek Interchem nie była możliwa w związku z trwającym procesem upadłościowym. Poinformował, że wynagrodzenia dla pracowników Interchem i Drogerii Aster zostały zrealizowane 11 stycznia, a pracownicy spółki Rawix (zarządzającej siecią A’propos) dostali w tym dniu 80 proc. pensji zasadniczej. W piśmie pojawia się także informacja, że pracodawca rozważa możliwość złożenia wniosku do Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Lobert przyznaje, że poszukiwanie inwestora strategicznego do tej pory nie powiodło się. Informuje natomiast pracowników o działaniach zarządu Grupy, które skierowane były na poprawę sytuacji ekonomicznej, m.in. integrowanie powierzchni x-dockingowych Interchemu i Polbity, optymalizację transportu pomiędzy magazynami centralnymi w Krakowie, Gdyni, Kopytowie i Błoniu a terminalami x-dockingowymi w Polsce. Związki zawodowe opublikowały również pismo prezes spółki Polbita Beaty
Szczytowskiej, która przyznaje, że sytuacja jest ciężka, i jest wyzwaniem zarówno dla władz spółki, jak i pracowników. Uważa ona jednak, że „sytuacja Polbity jest trudna, ale daje podstawy do ostrożnego optymizmu”. Zarząd negocjuje warunki współpracy z dostawcami. Podpisanie porozumienia z dostawcami ma umożliwić Polbicie skorzystanie z finansowania konsorcjum banków, które ją przejęły. Zarządowi „bardzo zależy na utrzymaniu pozycji rynkowej sieci drogerii Natura” – czytamy w piśmie. 10 grudnia ub. r. zarząd Interchem SA złożył wniosek o upadłość likwidacyjną. Do sfinalizowania umowy inwestycyjnej Interchem z Grupą Eurocash z września 2012 r., która miała wpłynąć na znaczącą poprawę sytuacji w Interchemie, nie doszło. Polbita nie jest już formalnie częścią Grupy Interchem – została przejęta przez konsorcjum kredytujących ją do tej pory banków.
Usprawnienie narzędzi sprzedażowych Bell Firma Bell, uznany producent i dystrybutor kosmetyków kolorowych o najwyższym światowym standardzie, zakończyła właśnie wdrożenie systemów Emigo i Integra szczecińskiej firmy Sagra Technology. Wdrożenie pozwoli firmie wyeliminować problemy, które w dystrybucji istnieją od lat, np. przyjmowanie zamówień na produkt, którego nie ma w magazynie, czy popołudniowego spiętrzenia zamówień, ponieważ stany magazynowe są znane w momencie składania zamówienia, a magazyn dostaje zamówienie zaraz po jego złożeniu. Dzięki nowemu systemowi przedstawiciele nie będą tracić czasu na potwierdzanie zamówień i sprawdzanie wykonania planów sprzedaży. Wszelkie informacje będą dostępne na bieżąco, co oszczędzi im mniej więcej godzinę dziennie, którą mogą spożytkować inaczej. – Oczekujemy, że implementacja systemów Emigo oraz Integra w Bell przyniesie realne korzyści biznesowe: wzrost jakości pracy i zwiększenie wydajności przedstawicieli handlowych – mówi Sławomir Lutek, dyrektor zarządzający Bell. Na podstawie informacji z systemu Emigo firma Bell może szybko i celnie reagować na zmiany w popycie, aktualny stan magazynów w sklepach, działania konkurencji i wiele innych sytuacji. Stosownie do obserwowanej sytuacji kierownictwo działu sprzedaży może za pośrednictwem systemu Emigo modyfikować ceny, zmieniać warunki handlowe, rozszerzać listy zadań do wykonania osobom pracującym na wybranym obszarze czy z klientami o określonym profilu. Możliwe jest też wprowadzanie dodatkowych czynności do wykonania podczas wizyty. Jednym z celów wdrożenia było usprawnienie przepływu informacji z terenu do centrali na temat standardu dystrybucji, możliwość kontroli, czy cena na półce odpowiada uzgodnieniom i czy sklep dotrzymuje ogólnych warunków promocji. W sektorze sieci handlowych zasadnicze znaczenie miała tymczasem możliwość przyspieszenia obiegu informacji na temat wyglądu półki, udziałów półkowych, cen oraz promocji. Wybierając rozwiązanie mobilne, firma Bell kierowała się jego szeroką gamą funkcjonalności. Sagra Technology zaoferowała najbardziej elastyczne rozwiązanie, które umożliwia planowanie i pomiar sprzedaży, integrację z dystrybutorami, co pozwala usprawniać kluczowe procesy w firmie.
Dynamiczne przemiany w Veronie Od dwóch lat Verona Products Professional rozwija się bardzo dynamicznie. W tym czasie znaczące zmiany objęły strukturę firmy, wiele marek przeszło rebranding, zyskując nowe logotypy i oryginalny design, wprowadzono szereg nowości... Firma nawiązała współpracę z nowymi odbiorcami w Polsce w kanale tradycyjnym i nowoczesnym. Większy nacisk położono na komunikację, dlatego zintensyfikowano działania PR i reklamowe. Verona stawia również na udział w międzynarodowych targach. Firmie udaje się wchodzić na nowe rynki (m.in. amerykański) i w tej chwili jej produkty dostępne są na niemal wszystkich kontynentach. Działalność eksportowa ma szansę na jeszcze bardziej dynamiczny rozwój dzięki uzyskanemu dofinansowaniu w ramach trzyletniego programu promocji polskiej branży kosmetycznej na rynkach zagranicznych Polska Cosmetics opracowanego przez Ministerstwo Gospodarki. W ostatnim czasie, między
innymi dzięki wsparciu ze strony Unii Europejskiej, firma przeprowadziła wiele niezwykle istotnych inwestycji. Na przełomie roku 2012/2013 producent otworzył nowe biura o wysokim standardzie, a także nowe hale produkcyjne, na których już teraz trwają prace nad nowymi liniami produktowymi. W 2012 roku firma otrzymała szereg prestiżowych wyróżnień, m.in. tytuł Kosmetycznej Firmy Roku 2012, Europejski Certyfikat Rzetelni w Biznesie, Mazowieckiej Firmy Roku 2012 w kategorii handel i dystrybucja, Wiktorię – Najwyższy Znak Jakości Przedsiębiorców oraz Europejski Certyfikat Gwarancja Najwyższej Jakości. W tym roku Verona będzie obchodziła 10-lecie istnienia.
Douglas wybrał swój makijażowy dream team Douglas wybrał dziesięciu najbardziej utalentowanych makijażystów, którzy będą pełnić funkcję ambasadorów marki. Osoby te zwyciężyły w konkursie Douglas Make-up Team zorganizowanym wspólnie z marką Dior. Partnerem projektu był FujiFilm. Finaliści pochodzą z dziesięciu różnych miast Polski i zostali wybrani spośród blisko 1,2 tys. pracowników Douglas. Zwycięska trójka wizażystów będzie miała możliwość doskonalić swoje umiejętności podczas szkolenia makijażowego w siedzibie marki Dior w Paryżu. W konkursie mogli wziąć udział wszyscy konsultanci pracujący w salonach Douglas. W kolejnych etapach rywalizacji musieli wykazać się wiedzą, talentem i warsztatem makijażowym. Idea konkursu łączyła kreatywną zabawę make-upem z rywalizacją i prezentowaniem swoich umiejętności szerokiej publiczności. Finalistów wyróżnia kosmetyczna pasja, znajomość najnowszych technik i odwaga w przenoszeniu światowych trendów do swojej pracy. Finał konkursu odbył się pod koniec listopada w Pałacu Sobańskich w Warszawie. Rywalizację oceniało jury
w składzie: Marek Modzelewski – dyrektor zarządzający Douglas Polska, Martina Karlova de Camaret – brand general manager Dior Polska, Magdalena Przygoda – główna wizażystka Douglas Polska, Maciej Słomkowski – make-up expert Dior, oraz Anna Męczyńska – stylistka niezależna. Wybrali oni zwycięską trójkę: Małgorzatę Jasiówkę z krakowskiego Centrum Handlowego M1, Martę Obrączkę z częstochowskiej Galerii Jurajskiej i Sarę Pawlak z katowickiej perfumerii przy ul. Stawowej. Wezmą one udział w szkoleniu z ekspertami Diora w Paryżu. Dodatkowo Marta Obrączka pojedzie do Włoch w roli głównej wizażystki sesji zdjęciowej promującej nowy aparat FujiFilm XF1. – Wizaż to moja prawdziwa pasja. Cieszę się, że mogę uczyć Polki sztuki makijażu i pokazywać im, że mogą czerpać z tego przyjemność kreowania lub zmiany wizerunku. Zwycięstwo w konkursie to dla mnie ogromna szansa i możliwość sprawdzenia moich umiejętności, ale też radość i obietnica kolejnego ważnego kroku w moim życiu zawodowym – powiedziała po ogłoszeniu wyników Marta Obrączka.
kosmetyki | styczeń-luty 2013
8 | AKTUALNOŚCI
Awans w dziale sprzedaży Henkel Beauty Care 1 stycznia br. Henkel Polska powołał Roberta Mazura, pełniącego dotychczas obowiązki dyrektora sprzedaży handlu nowoczesnego w dziale kosmetyków, na stanowisko dyrektora sprzedaży działu kosmetyków. W nowej funkcji Robert Mazur będzie odpowiadał za strategię i całość działań sprzedażowych Henkel Beauty Care w obu kanałach dystrybucji - nowoczesnym i tradycyjnym. Robert Mazur karierę zawodową rozpoczął w Schwarzkopf Sp. z o.o. 17 lat temu jako przedstawiciel handlowy w woj. lubelskim. W 1997 r., po połączeniu firm Henkel i Schwarzkopf, objął stanowisko supervisora w dziale kosmetyków i detergentów, a w 1998 r. awansował na stanowisko regionalnego kierownika działu kosmetyków i detergentów (od 2003 r. regionalnego kierownika sprzedaży działu kosmetyków). W 2005 r. został powołany na stanowisko kierownika ds. sieci handlowych, a pod koniec 2007 r. został krajowym kierownikiem sprzedaży tradycyjnej. W 2011 r. wrócił do obsługi kluczowych klientów, biorąc na siebie odpowiedzialność jako dyrektor sprzedaży handlu nowoczesnego. Robert Mazur ma 41 lat. Ukończył studia magisterskie na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie oraz studia podyplomowe w Kolegium Gospodarki Światowej Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Jest żonaty, ma trzy córki.
Organique w gronie najemców Centrum Handlowego NoVa Park 1 grudnia 2012 r. w Centrum Handlowym NoVa Park nastąpiło oficjalne otwarcie sklepu Organique, który poszerzył ofertę kosmetyczną gorzowskiego centrum. To pierwszy salon marki w Gorzowie Wielkopolskim. Firma od ponad 10 lat produkuje naturalne, zdrowe i przyjazne środowisku kosmetyki do pielęgnacji ciała i twarzy. Produkty Organique można spotkać w najlepszych spa, w sieci sklepów franczyzowych i mydlarniach, zarówno w Polsce, jak i za granicą. W ofercie firmy znaleźć można kremy, mydła glicerynowe, peelingi, maski, masła, balsamy, żele, galaretki i pianki do mycia, sole, pudry, kule i płyny do kąpieli, akcesoria łazienkowe oraz produkty do aromaterapii. – Kosmetyki naturalne cieszą się coraz większą popularnością wśród Polaków, dlatego chcieliśmy, aby również mieszkańcy Gorzowa Wielkopolskiego mogli korzystać z wysokiej jakości produktów wykonywanych ręcznie. Pojawienie się w NoVa Park sklepu Organique to właśnie odpowiedź na potrzeby naszych klientów. Tym bardziej cieszy nas otwarcie nowego lokalu, ponieważ jest to pierwszy w naszym mieście salon tej marki – mówi Joanna Bagińska, dyrektor centrum handlowego NoVa Park.
Eveline Cosmetics członkiem Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego Eveline Cosmetics wstąpiła w grudniu 2012 r. do Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego, organizacji zrzeszającej blisko 80 firm powiązanych z produkcją i dystrybucją kosmetyków. Eveline Cosmetics, wstępując do PZPK, daje wyraz swego zaangażowania w budowę porozumienia i współpracy między podmiotami rynku kosmetycznego. Członkami związku są producenci, dystrybutorzy kosmetyków, podwykonawcy, laboratoria, producenci i dostawcy surowców, opakowań oraz maszyn dla branży kosmetycznej. Zmieniające się przepisy szczegółowe prawa kosmetycznego dotyczące dobrych praktyk produkcji, dokumentacji i oceny bezpieczeństwa kosmetyków, śledzenia produktów w łańcuchu dostaw promują ściślejszą współpracę całej branży kosmetycznej. – Jako producentowi zależy nam szczególnie na jakości naszych produktów – mówi Karina Kozerska, dyrektor marketingu Eveline Cosmetics – dlatego angażujemy się w tę jakże cenną inicjatywę branżową, która ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa i skuteczności polskich kosmetyków na poziomie technologii, opakowania czy dostaw surowców. Zarządzanie jakością i kontrola bezpieczeństwa od początku łańcucha produkcyjnego to jedyna droga, aby polskie marki kosmetyczne mogły utrzymać zaufanie klientów w kraju i na świecie. Nowe prawo kosmetyczne bardziej niż kiedykolwiek dotąd wymaga współdziałania od wszystkich przedsiębiorców biorących udział w procesie produkcji kosmetyków. Eveline Cosmetics, wstępując do Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego, jako praktyk opierający się na swym 30-letnim doświadczeniu ma szanse wpływać na tworzenie jak najlepszych rozwiązań prawnych mających na celu harmonijny rozwój branży. Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego jest platformą wymiany informacji oraz forum budowania opinii w najważniejszych dla przemysłu kwestiach naukowych, legislacyjnych i ekonomicznych. Organizacja pozwala na wypracowanie wspólnych stanowisk wszystkich podmiotów działających na rynku. Dba o stały dialog z polskimi, europejskimi i międzynarodowymi instytucjami oraz organizacjami wpływającymi na codzienne życie przedsiębiorców branży kosmetycznej. Jako organizacja zrzeszająca praktyków PZPK chce opiniować projekty ustaw branżowych tak, aby współtworzyć dobre prawo.
magazynkosmetyki.pl
AA z nagrodą od „Elle” Ultralekki Podkład AA Make Up został nagrodzony tytułem Kosmetyk Roku 2013 „Elle Polska” w kategorii najlepszy kosmetyk do makijażu. Konkurs magazynu „Elle” to pierwsza polska edycja znanego na świecie plebiscytu Elle International Beauty Awards, w którym międzynarodowe jury złożone z dziennikarek światowych edycji „Elle” wybiera najlepsze kosmetyki roku. Redakcja polskiej edycji postanowiła wzbogacić międzynarodową listę o cztery najlepsze polskie premiery roku, wśród których znalazł się podkład marki AA.
Stajemy się i n d ę z c z s o j ie z d r a b
dzać. Jak pokaza w 2013 r. oszczę ier m za ów lak Po a dań Rynkow ych, Prawie połow ywnego Instytut Ba kt ra te In e ni da ba e roczne postanozuje najnowsz zrealizujemy nowo em stw eń bi do po zięło postanowiez dużym prawdo proc. Polaków pow 27 że , ika yn w a ni ć w 2013 r. pieniąwienia. Z bada i zamierza odkłada iem an dz zę zc os z tnych planów nia związane proc. nie ma konkre 18 ne lej Ko l. ce ny dzie oszczędzać. dze na określo to deklaruje, że bę o im m ale ia, an w iąc pieniądze. do zrealizo się odłożyć co mies aje ud ch ny da ba . miesięcznie Aż 58 proc zczędzają 50 -200 zł os j cie ęś jcz na i an zł. Ponad Ankietow zędza mniej niż 50 zc os . oc pr 13 .), oc (25 pr danych, znie aż 20 proc. ba ięc ies m da kła od zł z200 z nich udaje się zaos przy cz ym połowie zł. 0 50 czędzić więcej niż
Gwyneth Paltrow inspiruje Max Factor Marka Max Factor nawiązała współpracę ze znaną aktorką, Gwyneth Paltrow, dla której globalna kreator makijażu, Pat McGrath, przygotowała unikatowe looki. Laureatkę Oscara wybrano ze względu na jej naturalne piękno oraz różne oblicza i role, które odgrywa na co dzień – modelki, gwiazdy ekranu, aktorki, matki czy piosenkarki. – Dzięki swojej wszechstronności, Paltrow uosabia nowoczesną kobietę – mówi Pat McGrath, jest odzwierciedleniem ideałów marki Max Factor. Kampania z udziałem Paltrow, nawiązuje do idei tworzenia własnego stylu, której prekursorem był Maksymilian Faktorowicz, założyciel marki. Ma ona zachęcić kobiety do eksperymentowania z własnym wyglądem i podejmowania nowych wyzwań w kreowaniu indywidualnego glamour.
Obroty Rossmanna przekroczyły 5 mld zł
Rossmann może się pochwalić wyjątkowym sukcesem. Obroty lidera rynku chemiczno-kosmetycznego sięgnęły w 2012 r. ponad 5 mld zł. Po raz pierwszy od początku działalności firmy w Polsce udało się przekroczyć tak wysoki próg, zachowując jednocześnie tempo wzrostu na poziomie blisko 17 proc. Od 2008 r. obroty Rossmanna zwiększyły się ponaddwukrotnie. Sukces firmy jest tym cenniejszy, że został osiągnięty mimo spowolnienia gospodarczego i rosnącej konkurencji. Systematycznie zwiększająca się wysokość obrotów odzwierciedla dynamikę rozwoju Rossmanna. W 2012 r. po raz kolejny otwarto ponad 100 nowych drogerii i ich liczba przekroczyła 700. Do 500 tys. wzrosła liczba klientów, którzy każdego dnia odwiedzają sklepy firmy. Co za tym idzie, zwiększył się udział w rynku chemiczno-kosmetycznym, który sięgnął 18,7 proc. W najbliższym czasie Rossmann przyspieszy ekspansję. W 2013 r. chce otworzyć rekordową liczbę ponad 150 drogerii. W efekcie na zakończenie 2014 r. ma mieć na terenie Polski 1000 sklepów. Zaplanowano również kolejną dużą inwestycję, która pochłonie 70 mln zł. W Pyskowicach na Śląsku rozpocznie się budowa regionalnego magazynu dla południowej części Polski.
10 | AKTUALNOŚCI
Jawa – Czysto i Pięknie Na rynku drogeryjnym pojawiła się kolejna sieć – Jawa – rozwijana przez Komplex-Torus. Pomysł nie jest nowy, bo już w latach 1997-2004 spółka podejmowała działania integrujące, tworząc grupę zakupową Jawa, do której należało – bagatela – 800 sklepów. W tej chwili format zakłada dwie możliwości – samodzielne drogerie oraz stoiska patronackie w sklepach spożywczych. Do sieci przyłączyło się już 30 drogerii, a do końca 2013 r. firma chce pozyskać ponad 100 drogerii oraz 150 sklepów spożywczych. Projekt Jawa adresowany jest do osób prowadzących drogerię, perfumerię lub sklep spożywczy. Niezależnym placówkom detalicznym oferuje korzyści, jakie daje konsolidacja działań dystrybutora i sklepu, m.in. w zakresie negocjacji cen i rabatów od producentów, oraz atrakcyjny pakiet wizualizacyjny. – Konsumenci coraz częściej chcą robić zakupy w przyjaznym sklepie blisko domu, w cenach porównywalnych lub nawet niższych niż ceny w największych sieciach handlowych. Sklepy pod szyldem Jawa wychodzą naprzeciw tym oczekiwaniom. Właścicielom placówek handlowych dajemy gotowy przepis na sukces prowadzący do wzrostu obrotów, zwiększania marży i skutecznej obrony przed dyskontami i hipermarketami – powiedział Wojciech Radliński, prezes zarządu Komplex-Torus. Komplex-Torus to dystrybutor artykułów chemicznych, higienicznych i kosmetycznych o rocznych przychodach na poziomie 150 mln zł. Firma ma siedem magazynów i pięć
cross-docków, obsługuje 2,4 tys. aktywnych klientów detalicznych miesięcznie, wysyła 400 przesyłek dziennie. Od sierpnia 2011 r. firma była zaangażowana w budowanie sieci Drogerie Polskie na swoim terenie działania, ale współpraca pomiędzy nią a spółką Błysk z Jastrzębia-Zdroju, która udziela licencji master franczyzy na rozwój projektu Drogerie Polskie, zakończyła się w listopadzie 2012 r.
Start projektu Douglas Beauty Studio Makijażyści uczą, inspirują oraz instruują Polki w zakresie makijażu w Douglas Beauty Studio. Jest to odpowiedź na efekty badań TNS OBOP dla Douglas Polska. Wynika z nich, że Polki poszukują wiarygodnego doradcy, który podzieli się z nimi swoją wiedzą. Douglas Beauty Studio to profesjonalne atelier urody prowadzone przez ekspertów make-upu i specjalistów pielęgnacji. Można tu poznać praktyczne triki wizażystów, wziąć udział w krótkiej lekcji makijażu i poznać najgorętsze premiery sezonu. Bezpłatne, indywidualne konsultacje odbywają się na specjalnie zaaranżowanym stanowisku eksperckim, na którym każdorazowo prezentowane są światy czterech marek – luksusowych i popularnych. Do końca 2013 r. odbędzie się kilkanaście tysięcy spotkań zaaranżowanych w 60 centrach
handlowych znajdujących się w 30 miastach w całej Polsce. -– Jest to nasz nowy pomysł na dzielenie się z Polkami wiedzą kosmetyczną. Specjalnie dla naszych klientek stworzyliśmy unikalną przestrzeń, na którą składają się najlepsze produkty, fachowa wiedza i doskonały serwis. Pod okiem naszych konsultantów w przyjaznej, swobodnej atmosferze można poznać tajniki makijażu czy sprawdzić najlepsze dla siebie kremy. Każdy gość Douglas Beauty Studio otrzyma również atrakcyjną ofertę promocyjną – mówi Marek Modzelewski, dyrektor zarządzający Douglas Polska. Pełny kalendarz spotkań w ramach Douglas Beauty Studio znajduje się na stronie www.douglas.pl w zakładce Perfumerie i Wydarzenia. Na konsultację można zapisać się telefonicznie – w perfumerii lub bezpośrednio na stoisku.
Więcej sklepów Super-Pharm
W ciągu 2012 r. powstało osiem sklepów Super-Pharm, m.in. w Zakopanem i Gdańsku. Ostatnio, 29 grudnia, otworzono Super-Pharm w Galerii Łódzkiej w Łodzi. Jest to trzecia placówka popularnej sieci w tym mieście, a czterdziesta pierwsza w Polsce. – Format naszych placówek najlepiej sprawdza się w dużych galeriach handlowych, gdzie głównym wyznacznikiem sukcesu jest wysoka odpowiedzialność klientów i dobry skład najemców. Sieć Super-Pharm zakłada otwieranie od ośmiu do dziesięciu placówek rocznie w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców, ale priorytet ma pięć największych polskich miast. Wszystkie toczące się na rynku projekty nowych galerii handlowych są przez nas dokładnie analizowane i podlegają starannej selekcji – mówi Agnieszka Rozborska, dyrektor ds. rozwoju Super-Pharm Polska. Nowe sklepy powstają nie tylko w dużych miastach, ale także w miejscach atrakcyjnych turystycznie, których przykładem jest Super-Pharm w Zakopanem. Super-Pharm to jedyna sieć sklepów typu drugstore w Polsce będąca połączeniem apteki, drogerii i perfumerii w jednym miejscu. Sieć liczy 41 własnych sklepów samoobsługowych działających w większości dużych miast. Swoim zasięgiem obejmuje województwa: zachodniopomorskie, pomorskie, kujawsko-pomorskie, lubuskie, mazowieckie, łódzkie, wielkopolskie, dolnośląskie, opolskie, śląskie, małopolskie, świętokrzyskie i podkarpackie.
magazynkosmetyki.pl
Kryzys kryzysem, a luksus na fali Według danych KPMG rynek towarów luksusowych w Polsce osiągnął w ub.r. wartość 10,2 mld zł. Grono osób, które zaliczają się do nabywców dóbr luksusowych w naszym kraju, liczy już ponad 750 tys. Ich łączne dochody wyniosły w 2012 r. blisko 130 mld zł! Grupa ta zamierzała wydać w całym 2012 r. na dobra luksusowe aż 36,8 mld zł, o 4,7 mld zł więcej niż przed rokiem! Niestety, większą część tych środków wydadzą za granicą, a w Polsce zostawią tylko ok. 10,2 mld zł. Jednak proporcje te będą się zmieniać na korzyść polskiego rynku, gdyż wzrasta dostępność marek luksusowych. W naszym kraju obecnych jest już dwie trzecie kluczowych światowych marek luksusowych. Co polscy krezusi kupują najczęściej? Luksusowe perfumy, odzież, obuwie, alkohol, a często także samochody, domy czy apartamenty. Najważniejszymi cechami marki luksusowej dla polskich konsumentów są: wysoka jakość, prestiż, bogata tradycja oraz reprezentowane przez nią wartości. Jak wynika z raportu KPMG, produkty luksusowe nabywane są przez kobiety i mężczyzn z taką samą częstotliwością, najczęściej w sklepach monobrandowych. – Polscy konsumenci są dla globalnych firm specyficzną grupą docelową, znacznie różniącą się od konsumentów na rynkach zachodnich. Jak wskazuje raport KPMG, Polacy o ponadprzeciętnych dochodach mają bardzo specyficzne poglądy na to, czym jest luksus i jakie są jego atrybuty. Wiele marek postrzeganych przez Polaków jako luksusowe, tj. drogie i prestiżowe, w krajach zachodnich jest uznawanych raczej za segment premium niż segment stricte luksusowy. Z drugiej strony wiele legendarnych marek, które są rozpoznawalne na całym świecie, w Polsce pozostaje nierozpoznawalnych – dodaje Tomasz Wiśniewski, partner w dziale doradztwa finansowego KPMG, jeden z autorów raportu. Rzeczywiście – w badaniach przeprowadzonych rok temu jako luksusowe marki Polacy wskazywali L’Oréal czy Adidasa. Ważne jest jednak, by pamiętać, że po prestiżowe perfumy czy kremy sięgają nie tylko osoby zamożne i bardzo zamożne. Dla właścicieli sklepów kosmetycznych istotną grupą są tzw. osoby aspirujące. Nie za-
rabiają kokosów, ale bliżej średniej krajowej, niemniej jednak chcą pachnieć modnymi perfumami, np. Viktor & Rolf czy D&G, albo wypróbować krem pod oczy Chanel. Są skłonne do oszczędzenia na innych wydatkach, by mieć kilka wybranych produktów z segmentu premium. Osoby te chętnie polują na okazje i promocje cenowe, odwiedzają centra outletowe czy poszukują dobrych cen w sklepach internetowych. Jak wynika z raportu KPMG, rynek dóbr luksusowych ma ogromne perspektywy, gdyż w 2015 r. w Polsce ma być nawet 839 tys. osób bogatych i zamożnych, których roczny dochód wyniesie ok. 160 mld zł.
Cztery duże sieci kosmetyczne w dziesiątce najlepiej ocenianych sklepów Przy okazji gorączki grudniowych zakupów OC&C Strategy Consultants zapytała Polaków o ich ulubione sklepy. Dzięki polskim konsumentom poznaliśmy ranking najlepiej ocenianych przez klientów sklepów. Nie ma co ukrywać: wynik badania jest bardzo zaskakujący. Pozycja lidera jest bezkonkurencyjna – został oceniony jako miejsce godne polecenia znajomym, z najlepszą obsługą, w którym można znaleźć najwięcej różnorodnych produktów za niewielką cenę. Kto wygrał? Allegro. W dziesiątce znalazły się również znane sieci drogeryjno-perfumiarskie. Najwyżej – na trzeciej pozycji – uplasował się Rossmann, na miejscu ósmym Sephora, na dziwiątym Super-Pharm, a dziesiątkę najlepiej ocenianych sklepów zamyka Douglas.
Wysoko ocenianymi sklepami były także: Ikea, Empik, Biedronka, Reserved i H&M. W badaniu OC&C Strategy Consultants wzięło udział łącznie 25 tys. respondentów. Ocenili oni 49 działających w Polsce sklepów. Warunek: respondenci wybierali firmy, w których kupowali lub które odwiedzili w ciągu ostatnich trzech miesięcy.
kosmetyki | styczeń-luty 2013
12 | rynek | wywiad
Piękno dzięki nauce i pasji WYWIAD z Jarosławem Cybulskim, dyrektorem zarządzającym Cederroth Polska rozmawiała Lidia Lewandowska
Panie dyrektorze, jakie trzy słowa pasują Panu do określenia czasu od momentu kupienia Dermiki przez Cederroth? Wyzwanie, mobilizacja i… satysfakcja. Planował Pan zwiększenie udziałów wartościowych w pielęgnacji twarzy oraz inwestycje w markę Dermika. Jak przebiega wdrożenie tych celów? Wszystko przebiega zgodnie z założeniami. Pod względem wartości sprzedaży Cederroth Polska z markami Dermika i Soraya jest obecnie na drugim miejscu w Polsce w kategorii kosmetyków do pielęgnacji twarzy. Także w pielęgnacji ciała osiągamy doskonałe wyniki: Soraya jest aktualnie na drugim miejscu w segmencie anticellulit & sliming. Dermika z kolei zajmuje pierwsze miejsce wśród marek premium w kanale kosmetycznym. Jeśli chodzi o inwestycje w markę Dermika, to są to głównie nakłady na badania, zarówno wewnątrz struktury koncernu, jak i badania prowadzone na zewnątrz, we współpracy ze środowiskami naukowymi. Dermika to marka silnie ugruntowana w nauce. Naszą ambicją jest, aby każda linia kosmetyków mogła poszczycić się unikatową na skalę światową recepturą oraz rekordowymi wynikami badań aplikacyjnych. Jest to bardzo kosztowne, ale wierzę, że dzięki temu tworzymy produkty wyjątkowe. Jak do tej pory udaje nam się to osiągnąć. magazynkosmetyki.pl
Jakie naukowe innowacje znajdziemy w Waszych produktach? Skupię się na trzech ostatnich liniach kosmetyków Dermika, które wprowadziliśmy w drugiej połowie 2012 r.: Futuré GF, Lily Skin oraz Mesotherapist. Futuré GF jest wynikiem siedmiu lat badań naukowych. Przy tworzeniu zainspirowaliśmy się odkryciem naukowym uhonorowanym Nagrodą Nobla. Główny składnik aktywny został wyselekcjonowany spośród blisko 2 tys. badanych substancji mających wpływ na funkcjonowanie komórek skóry właściwej. W kosmetykach Lily Skin po raz pierwszy na rynku wykorzystaliśmy neuroaktywny kompleks rozjaśniający, który redukuje przebarwienia, nie wpływając na koloryt skóry. Osiągnęliśmy również rekordowe parametry ochrony przeciwrodnikowej, aby zapobiegać zewnątrzpochodnemu starzeniu się skóry. W naszej najnowszej linii Mesotherapist inspirowanej zabiegami medycyny estetycznej po raz pierwszy w Polsce zaprezentowaliśmy mesolifting - metodę nieinwazyjnej mezoterapii połączonej z liftingiem. W tej linii także notujemy wyniki badań na rekordowym poziomie. Potwierdzona skuteczność kosmetyków Dermika sprawia, że produkty te polecane są przez wybitnych specjalistów z dziedziny dermatologii i medycyny estetycznej jako uzupełnienie leczenia oraz pielęgnacji skóry po zabiegach.
Współpracujecie z Uniwersytetem Medycznym w Warszawie i wspieracie badania nad lekami genowymi. Czy jest to dla Pana ważne osobiście, czy raczej traktuje Pan to jako element promocji firmy poprzez naukę? Z wykształcenia jestem chemikiem i całym sercem wspieram środowiska naukowe. Tym razem, zgodnie ze strategią marki Dermika, która brzmi: „Piękno dzięki nauce”, postanowiliśmy wesprzeć prace badawcze nad lekami genowymi w formach do stosowania na skórę. Osobiście wierzę, że mogą zrewolucjonizować rynek leków. Prowadzone badania są niezwykle ważne, zarówno w kraju, jak i w kontekście światowym. Chciałbym, aby zostały dostrzeżone i docenione, ponieważ polscy naukowcy zasługują na Nagrodę Nobla. Wiem, że przed połączeniem z Dermiką Pana wielką miłością była Soraya. Jak teraz udaje się dzielić pasję pomiędzy dwie odmienne w swojej strategii marki? Miłość i pasja mają to do siebie, że bardzo łatwo je pomnożyć. Proszę sobie wyobrazić, że w rodzinie pojawia się kolejne dziecko. Czy obdarzy je Pani mniejszą miłością i zaangażowaniem? Każda marka jest inna i dzięki temu wyjątkowa. Obydwie łączy jeden cel: tworzyć skuteczne i innowacyjne kosmetyki, które sprawią, że kobiety będą wyglądały pięknie. Czy Soraya jako marka zmienia się? Oczywiście, zmienia się na lepsze, ewoluuje, ale jeden czynnik pozostaje niezmienny – zawsze stara się być prekursorem innowacji. Od początku istnienia ideą marki było tworzenie kosmetyków wyprzedzających ducha epoki. Jako pierwsza polska marka oferowała konsumentom preparaty ochrony przeciwsłonecznej, a potem samoopalacze, kremy z liposomami i kosmetyki antybakteryjne. Każda linia Soraya może poszczycić się czymś wyjątkowym. Markę Soraya promują polskie gwiazdy. Teraz czyni tak wielu producentów. Czy w związku z tym zamierzacie się czymś wyróżnić?
Od wielu lat mamy przyjemność współpracować z wybitnymi artystkami, które są dla nas niepowtarzalnym źródłem inspiracji. Dzięki życzliwym sugestiom aktorek zaprzyjaźnionych z nami od lat powstała pierwsza na rynku linia kosmetyków scenicznych. Teraz zdecydowaliśmy się na kolejny krok - stworzenie gamy kosmetyków przy współpracy z artystami. To pierwszy tak innowacyjny projekt marki Soraya, w którym oprócz standardowych badań obecnych przy wprowadzaniu nowej linii rozszerzyliśmy panel badawczy o grupę artystów. W badaniu chodzi o to, aby oceniły ich skuteczność osoby, które mają wysokie, ściśle określone wymagania nej, a zarazem błyskawicznie działającej, która niweluje oznaki zmęczenia i stresu. Jesteśmy przekonani, że udział artystów przy tworzeniu nowej linii kosmetyków Soraya przybliży nas do stworzenia idealnego kremu.
Kwestionariusz prezesa
Jestem szefem… który wierzy w ludzi i daje się ponieść ich pasji. Najlepsze… sądzę, że jeszcze przede mną. Irytuje mnie… nadmierna powaga i brak autoironii. Cieszy mnie… każdy dzień. Od pracowników oczekuję… zaangażowania i entuzjazmu. Kosmetyk przyszłości… wierzę, że powstanie w naszym laboratorium.
i których cera narażona jest na szczególne czynniki mogące przyspieszać starzenie się skóry. W naszym przekonaniu artyści to doskonała grupa badawcza, ponieważ z racji wystąpień publicznych oczekuje się od nich nienagannego wyglądu. Tymczasem wielogodzinna praca na planie czy makijaż sceniczny mogą negatywnie wpływać na stan skóry i dlatego osoby te potrzebują wyjątkowo skutecznej pielęgnacji: łagod-
Z tego, co wiem, wspieracie artystów również na innych płaszczyznach: dołączacie się do paczek Mikołaja w Domu Artystów Weteranów w Skolimowie, jesteście partnerem Balu Charytatywnego Gwiazdy Dobroczynności i teatrów: Polonii i Och-Teatru? To prawda, od dwóch lat angażujemy się w wymienione działania. Każde z nich ma inny charakter i wzbudza w nas inne emocje, ale też daje satysfakcję, że jako marka możemy choć przez chwilę wywołać uśmiech radości na czyjejś twarzy. Rok zapowiada się kryzysowy, niemniej jednak mocno stawiacie na inwestycje. Rozbudowaliście fabrykę, laboratoria i biuro… To naturalna kolej rzeczy, wynikająca z rozwoju firmy. Inwestujemy zarówno w technologię produkcji, zaplecze laboratoryjne, jak i w systemy optymalizujące pracę poszczególnych działów. W Radzyminie znajduje się główne dla całego koncernu Europejskie Centrum Nauki, Badań i Rozwoju kosmetyki „białej”. Moją ambicją jest stworzenie najnowocześniejszej placówki badawczej w Europie. Wierzę, że to wkrótce nastąpi. Co jest Pana zdaniem najlepszą biznesowo radą na trudniejsze czasy? Polscy konsumenci powinni świadomie wybierać i kupować polskie marki, które są siłą napędową polskiej gospodarki. Czego chciałby Pan, by życzyć Panu i spółce na rok 2013? Abyśmy mogli w pełni rozwijać to, co kochamy najbardziej, i z sukcesem promować polskie produkty na rynkach zagranicznych. kosmetyki | styczeń-luty 2013
14 | NOWOŚCI | MASOWE Z probiotykiem
Długotrwały efekt
Permanent Make-up Lip Tint to produkt odpowiedni dla kobiet, które pragną perfekcyjnego i trwałego makijażu ust. Specjalne składniki zawarte w formule błyszczyka barwią naskórek ust i są odporne na ścieranie. Lekka formuła pozbawiona olejków i wosków gwarantuje satynowy efekt. Dodatkowym atutem produktu jest aplikator, który umożliwia precyzyjne nakładanie produktu. Cena: 11,40 zł Dystrybutor: Bell
Seria składa się z trzech produktów: olejku do kąpieli, emulsji do higieny intymnej oraz emulsji do mycia twarzy. Innowacyjne kosmetyki Biały Jeleń PRObiotic wykorzystują bezpieczne i pożyteczne dla zdrowia probiotyczne mikroorganizmy, które tworzą na skórze płaszcz ochronny, chroniący przed szkodliwymi mikroorganizmami, niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi oraz wspomagający regenerację skóry. Cena: ok. 25-30 zł Dystrybutor: Pollena Ostrzeszów
Budująca keratyna
Fiołkowy luksus
Fa Luxurious Moments to nowa linia pielęgnacyjna o zapachu fiołków. Formuła produktów do kąpieli bogata jest w składniki pielęgnacyjne i nawilżające. Z kolei dezodorant w sprayu zapewnia 48-godzinną ochronę przed nieprzyjemnym zapachem i nie pozostawia białych śladów na ubraniach. Cena: 2-12 zł Dystrybutor: Henkel
Ulga dla dłoni
Linia nawilżająca marki Lirene to trzy kremy do rąk przeznaczone do codziennej pielęgnacji dłoni. Dzięki zawartości nawilżających i odżywczych składników, takich jak olej z awokado, gliceryna, hialuronian sodu czy aloes, kremy pomagają każdego dnia chronić dłonie przed niszczącym działaniem chlorowanej wody i detergentów. Lekka formuła sprawia, że kremy łatwo się wchłaniają, pozostawiając skórę miękką i gładką. Lirene proponuje specjalistyczną linię regenerującą do pielęgnacji szorstkich, suchych, zaczerwienionych i spierzchniętych dłoni. Cena: 5,99-7,99 zł Dystrybutor: Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris
magazynkosmetyki.pl
Linia do stylizacji Taft Keratin Complete z elementami płynnej keratyny zapewnia utrwalenie fryzury do 48 godzin, uzupełnia ubytki w substancji włosów, wzmacnia ich wytrzymałość i zapewnia dobrą kondycję. Zawarta w produkcie keratyna chroni włosy przed szkodliwym działaniem promieniowania UV, wiatru czy chlorowanej wody. W skład linii wchodzą: spray oraz pianki i lakiery o dwóch poziomach utrwalenia. Cena: 15-19 zł Dystrybutor: Henkel Polska
Moc brzozy
Hipoalergiczny krem brzozowy z betuliną powstał na bazie składników naturalnych. Zawarte w nim substancje aktywne, betulina i kwas betulinowy uzyskiwane z kory brzozy mają właściwości łagodzące i regenerujące. Krem nie zawiera konserwantów i jest bezzapachowy. Rekomendowany w przypadku podrażnień, stanów zapalnych i uszkodzeń tkanki skórnej. Cena: 24 zł Dystrybutor: Sylveco
Komfort na co dzień
Płynna keratyna
Always Platinum to nowa linia podpasek Formuła z płynną keratyną zawarta w Palette i wkładek higienicznych. Jej innowacyjność Intensive Color Creme odbudowuje strukturę zniszpolega na wprowadzeniu technologii Dry, czonych włosów, uzupełniając utracone elementy która umożliwia szybkie odprowadzenie keratyny, oraz utrzymuje intensywny i pełen blasku płynu od skóry. Z kolei technologia OMO kolor nawet dwa razy dłużej. Dzięki opakowaniu niweluje nieprzyjemny zapach, przekształw formie dwóch saszetek jest prosty w użyciu. cając cząsteczki zapachowe w bezwonne. Cena: 16 zł Dodatkowo podpaski zaopatrzone są Dystrybutor: Henkel Polska w skrzydełka oraz jedwabistą powłoczkę Zimowa ochrona zapewniające komfort użycia. Ochronny krem do rąk z linii Delia Glicerin Cena: 4,49-16,99 zł gwarantuje kompleksową pielęgnację dłoni Dystrybutor: Procter & Gamble i zapewnia im skuteczną ochronę przed niską temperaturą. Kosmetyk zawiera składniki silnie odżywcze oraz wzmacniające płaszcz hydrolipidowy skóry, takie jak D-panthenol, gliceryna, lanolina, masło shea, proteiny jedwabiu czy witamina E. Dzięki nim skóra jest Ekoinnowacja odpowiednio nawilżona, zregenerowana oraz Podstawowym dziawygładzona. łaniem produktów z serii Cena: 3,90 zł Eco Innovation jest ochrona Dystrybutor: Delia Cosmetics skóry przed wpływem zanieczyszczonego powietrza, destrukcyjnym działaniem wolnych rodników, a także powstrzymywanie procesów starzenia się skóry. Optymalny dobór składników zawartych w recepturach serii Eco Innovation pozwala na dostarczanie skórze wszystkich niezbędnych witamin i minerałów. Stosowanie kosmetyków zapobiega utracie wody z naskórka, a także zapewnia skórze odpowiedni poziom nawilżenia wewnętrznego, który ma bezpośredni wpływ na jej stan sprężystości, jędrności i wygładzenia. Cena: 3-14 zł Dystrybutor: Mincer Pharma
Oczyszczenie i wzmocnienie
Dwufazowe zmywacze do paznokci z linii Coral od Delii nie zawierają acetonu i przyjemnie pachną. Delikatnie i dokładnie oczyszczają płytkę paznokci. Zawarte w produkcie odżywcze składniki, takie jak: oliwa z oliwek, proteiny jedwabiu, kwasy AHA i liponaprawczy kompleks witaminowy, nawilżają, regenerują i wzmacniają paznokcie. Zmywacz dostępny jest w dwóch wersjach: wybielająco-regenerujący o zapachu zielonej oliwki oraz wzmacniająco-wygładzający o zapachu szampańskiej róży. Cena: 8,30 zł Dystrybutor: Delia Cosmetics
Lekkie i mocne
Schauma wprowadziła na rynek linię Lekkość i Pielęgnacja do włosów delikatnych, suchych i matowych. Formuła produktów z ekstraktem z kolagenu morskiego nie obciąża włosów, a zawarte w nich proteiny uzupełniają ubytki zniszczonej struktury włosa. Na linię składają się trzy kosmetyki: szampon, odżywka oraz spray natychmiastowe odżywienie. Cena: 7-10 zł Dystrybutor: Henkel Polska
kosmetyki | styczeń-luty 2013
16 | NOWOŚCI | MASOWE
Puszenie pod kontrolą
Oliwkowa kąpiel
Linię Fresh & Beauty Farmony wzbogaciły olejek i sól do kąpieli o zapachu czarnych i zielonych oliwek. Kosmetyki oczyszczają, odświeżają i delikatnie nawilżają skórę oraz opóźniają procesy starzenia. Cena: 10 zł Dystrybutor: Farmona
Dzięki zawartości kompleksu polimerów i silikonów nowa kolekcja Wella Pro Series Frizz Control uszczelnia i wygładza zewnętrzną warstwę włosów, co chroni je przed nadmiarem wilgoci z zewnątrz. Jednocześnie kosmetyki pomagają utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia także wewnątrz włosa, chroniąc je przed wysuszeniem. Frizz Control składa się z trzech produktów: szamponu, odżywki oraz kremu bez spłukiwania. Cena: 15,99 zł Dystrybutor: Procter & Gamble
Kolory na karnawał
Limitowana kolekcja Glam Night Sparkle to trzy zróżnicowane kolorystycznie zestawy produktów, w skład których wchodzą długo utrzymujący się na powiece połyskujący cień do powiek, błyszczyk dający efekt mokrych ust oraz lakier do paznokci z brokatowymi drobinkami. Wszystkie produkty dostępne są w trzech wersjach kolorystycznych. Cena: 9,70-13,80 zł Dystrybutor: Bell
Stylizacja na trzy sposoby
Pantene stworzyło trzy innowacyjne linie kosmetyków do stylizacji: klasyczną (linia niebieska), przeznaczoną do włosów cienkich i delikatnych (linia żółta) oraz do włosów normalnych, zniszczonych i suchych (linia turkusowa). Produkty dopasowane są do poszczególnych rodzajów włosów, dzięki czemu w odpowiedni sposób zaspokajają indywidualne potrzeby przy stylizacji. Dzięki produktom włosy nie tracą witalności, są miękkie w dotyku, błyszczące, a fryzura na długo utrzymuje nadany kształt. Cena: 11,99-21,99 zł Dystrybutor: Procter & Gamble
magazynkosmetyki.pl
Czarne, białe i kolorowe
Nowy antyperspirant 48 h od Garniera skutecznie chroni ubrania przed wilgocią, nieprzyjemnym zapachem, plamami, przebarwieniami i sztywnieniem materiałów. Nowa technologia emulsji zmywalnej, rozpuszczalnej w wodzie, nie tworzy nalotu na ubraniach oraz zapobiega powstawaniu plam, natomiast formuła Invisible 24 h Czarny Biały Kolor zapobiega przebarwieniom na tkaninach kolorowych. Cena: 11 zł Dystrybutor: L’Oréal
Oczyszczanie i pielęgnacja
Żele peelingujące pod prysznic Naturia Body doskonale wygładzają i odświeżają ciało. Specjalnie opracowane receptury zawierają aktywne składniki naturalne, działające nawilżająco i odżywczo. Zawarte w produkcie drobinki ścierające skutecznie usuwają martwe komórki naskórka oraz przygotowują skórę do przyjęcia kosmetyków pielęgnacyjnych. Po zastosowaniu skóra jest pachnąca, odświeżona i oczyszczona, gładka i miła w dotyku. Cena: 7 zł Dystrybutor: Joanna
Naturalne nawilżanie
Krem na dzień intensywnie nawilżający do pielęgnacji twarzy i szyi Gerovital Plant to preparat hipoalergiczny polecany dla szerokiego przedziału wiekowego dla osób z suchą cerą. Ma wyjątkowy zapach, lekką strukturę, mocne właściwości nawilżające oraz wysoki poziom ekologiczności. Zawiera kompleksy herbatonic i aquaxyl zapewniające optymalny poziom odżywienia, nawilżenia i remineralizacji skóry. Ceramidyl-omega, kompleksowy składnik aktywny pochodzenia roślinnego, odbudowuje barierę ochronną skóry, dzięki czemu staje się ona bardziej elastyczna, napięta i lepiej nawilżona. Naturalne olejki z jojoby i soi odżywiają i regenerują skórę, zapewniając ochronę na cały dzień. Organiczny wyciąg z szarotki działa przeciwutleniająco i kojąco, chroniąc skórę przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych. Cena: 24 zł/50 ml Dystrybutor: Tenex
Młodość w serum
Doskonałe Serum Anti-Aging jest produktem o silnym działaniu anti-aging specjalnie opracowanym do pielęgnacji cery dojrzałej. Zapewnia natychmiastowe działanie przeciwzmarszczkowe. Kompleks anti-aging inicjuje strukturalne zmiany włókien kolagenu, zapewnia konieczne wsparcie energetyczne oraz ochronę przeciwutleniającą. Serum stosuje się codziennie rano i wieczorem po oczyszczeniu twarzy, w połączeniu z kremem do codziennej pielęgnacji, nawilżającym lub odżywczym. Cena: 38 zł Dystrybutor: Tenex
Zadbane usta
Nowa kolekcja pomadkobłyszczyków Care wyróżnia się doskonałymi właściwościami pielęgnującymi dzięki zawartym w recepturze produktów składnikom odżywczym, takim jak masło kakaowe, aloesowe i shea oraz olejek kokosowy. Produkt pełni funkcję pomadki ochronnej, a jednocześnie zapewnia subtelny i trwały makijaż ust. Kolekcja dostępna jest w sześciu kolorach. Cena: 12 zł Dystrybutor: Dax Cosmetics kosmetyki | kwiecień 2012
18 | NOWOŚCI | MASOWE
Podkład 3 w 1
Podkład Art Scenic skutecznie maskuje wszelkie niedoskonałości cery, sprawiając, że staje się ona jednolita, gładka i promienna. Mineralne pigmenty zapewniają idealne krycie przebarwień, popękanych naczynek oraz perfekcyjnie maskują oznaki zmęczenia. Dzięki formule long lasting 24 h podkład jest odporny na ścieranie, a makijaż pozostaje świeży przez cały dzień. Ultralekka konsystencja pozwala na zachowanie naturalnego wyglądu bez efektu maski. Cena: 19,90 zł Dystrybutor: Eveline Cosmetics
Pomadka pielęgnująca
Pomadka Wonder Shine kondycjonuje delikatny naskórek i sprawia, że usta stają się miękkie, elastyczne i odporne na pierzchnięcie. Lekka aksamitna konsystencja pozwala na idealne rozprowadzenie produktu na ustach, a trwałość pigmentów daje gwarancję koloru i eleganckiego wyglądu przez wiele godzin. Cena: 8,50 zł Dystrybutor: Verona
Efekt 4D
Wygładzający peeling enzymatyczny 3 w 1 BioHyaluron 4D + enzym z papai do pielęgnacji cery wrażliwej, naczynkowej i bardzo suchej złuszcza martwe komórki naskórka, eliminuje szorstkość i pobudza mikrocyrkulację. Łagodzi podrażnienia, pobudza regenerację naskórka, wygładza, zmiękcza i odświeża. Dodatkowo wyrównuje koloryt cery, zmniejsza ilość, szerokość i głębokość zmarszczek. Produkt doskonale przygotowuje skórę do przyjęcia substancji odżywczych zawartych w kremach. Cena: 3 zł/7 ml Dystrybutor: Eveline Cosmetics
magazynkosmetyki.pl
Rewolucyjne telomery
Telomeric Ultra 70+ to linia pielęgnacyjna dla kobiet 70+ wykorzystująca działanie telomerów w procesie redukcji zmarszczek i widocznego odmładzania skóry. Charakteryzuje się potrójnym działaniem: liftingującym, wypełniającym i wybielającym. Polecany również kobietom młodszym jako intensywna kuracja przeciwstarzeniowa. W serii znajdują się krem mezoliftingujący do twarzy i pod oczy, krem lipowypełniający do twarzy i pod oczy oraz krem dermowygładzający na szyję i dekolt. Cena: 79-95 zł Dystrybutor: Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris
Odnowa skóry
Mádara Time Miracle to przeciwzmarszczkowy krem na dzień, który naprawia DNA skóry, przeciwdziała jej uszkodzeniom oraz stanowi intensywną kurację odmładzającą dla skóry narażonej na stres środowiskowy. Stymuluje produkcję protein młodości oraz wygładza zmarszczki. Krem zawiera kompleks galium7 z ekstraktem z kwiatu mádara i aktywnych roślin nadbałtyckich, sok z brzozy o właściwościach leczniczych i oczyszczających, hialuronian sodu, olej jojoba, rokitnik, czerwoną koniczynę oraz ekstrakty z chmielu i skrzypu. Cena: 159,90 zł Dystrybutor: Mádara
Podkład pielęgnacyjny
Kremowy podkład BB w kompakcie od Bourjois zawiera mineralne pigmenty kamuflujące zmarszczki, podkrążone oczy i drobne wypryski. Krem wzbogacony został o absorbujące sebum drobinki pudru, dzięki którym skóra jest jedwabiście gładka. Produkt nawilża i zabezpiecza skórę przed czynnikami środowiskowymi. Zawiera SPF 20. Cena: 59,99 zł Dystrybutor: Sofralux
Trendy z NYC
Najnowsza kolekcja Anny Dressed For the Stage została zainspirowana pokazami mody podczas tygodnia mody w Nowym Jorku. Kolekcja prezentuje najnowsze trendy kolorystyczne na nadchodzący sezon. Cena: 45 zł Dystrybutor: Baltic Company
Pielęgnujące pudełeczko
Karnawałowy look
Cienie do powiek z sylwestrowej kolekcji Artdeco Glam Deluxe mają lekką konsystencję, która podczas aplikacji zmienia się w łatwo rozprowadzający się na powiece kremowy puder. Specjalne pigmenty HD oraz perłowe cząsteczki zapewniają głęboki kolor oraz metaliczny efekt makijażu. Cienie są bezzapachowe, nie zawierają talku, silikonu ani parabenów. Są wzbogacone o minerały. W skład kolekcji wchodzą również: róż do policzków, wodoodporna kredka do oczu oraz rozświetlający spray do ciała. Cena: 35,50-87,90 zł Dystrybutor: Baltic Company
Nowe balsamy do ust Nivea dostępne są w metalowych pudełkach o nowoczesnym wzornictwie oraz w czterech różnych smakach. Bogata formuła zawierająca masło shea, olejek migdałowy i formułę hydra IQ przywraca ustom jędrność, nadaje jedwabisty blask, odżywia, koi, a także chroni wrażliwą skórę przed działaniem warunków atmosferycznych. Cena: 9,49 zł Dystrybutor: Nivea Polska
Śliwka czy pomarańcza?
Original Source tej zimy proponuje dwie nowe wersje zapachowe żeli pod prysznic: Plum and Maple – połączenie dojrzałej śliwki z syropem klonowym, oraz Orange and Liquorice – mieszanka pomarańczy z lukrecją. Cena: 8,99 zł Dystrybutor: PZ Cussons
Jedwabisty demakijaż
Płatki Silk Effect przeznaczone są dla skóry wrażliwej. Wzbogacone zostały o proteiny jedwabiu, które czynią je wyjątkowo gładkimi i delikatnymi. Dodatkową zaletą płatków jest to, iż zostały wykonane w 100 proc. z wysokiej jakości bawełny. Są sprężyste, mięsiste i grube. Hipoalergiczne. Cena: 4,59 zł Dystrybutor: Harper Hygienics
CC dla twarzy
Krem CC Colour & Care to produkt zastępujący krem pielęgnacyjny, podkład oraz filtr przeciwsłoneczny. W jego skład wchodzą ekstrakty z mango i papai, cynku, woski, alantoina, witaminy A i E oraz mineralne pigmenty. Łagodzi podrażnienia i rewitalizuje skórę, przeciwdziała powstawaniu zmarszczek. Mineralne filtry, dobrze tolerowane nawet przez wrażliwą skórę, chronią przed promieniowaniem UVA i UVB. Krem odżywia i nawilża, sprawiając, że skóra staje się gładka, elastyczna i miękka. Cena: 49,90 zł Dystrybutor: FM Group
kosmetyki | styczeń-luty 2013
20 | NOWOŚCI | SELEKTYWNE Złocisty luksus
Maska dla zmęczonych
Maska Guinot bogata jest w liftingujący ekstrakt z sorgo, kompleks biotechnologiczny zwalczający wiotczenie, kompleks AHA eliminujący martwe komórki skóry oraz głęboko nawilżający kompleks hydrocyte. Usuwa oznaki zmęczenia oraz sprawia, że skóra jest zrewitalizowana i promienna. Cena: 136 zł Dystrybutor: B&M Professional
Paleta do kaligrafii ust i oczu Liu od Guerlain to kolekcjonerski produkt inspirowany sztuką kaligrafii i azjatyckim rytuałem pielęgnacji. To połączenie dwóch odcieni pomadki: karminu i chłodnej czerwieni, oraz cieni do powiek w kolorze brązowym, miedzianym i bieli. Paleta uzupełniona jest o matową czerń do stosowania na sucho lub mokro. W skład kolekcji wchodzą: perfumowany puder do twarzy, ciała i włosów, puder prasowany, cienie do oczu, pomadka oraz lakier do paznokci. Cena: 161-344 zł Dystrybutor: Diparlux
Rozświetlenie i energia
Młodość w ampułce
Serum liftingujące do twarzy w ampułkach powstało na podstawie przełomowych rozwiązań technologii biomedycznej i biochemicznej w dziedzinie regeneracji i ochrony młodości komórkowej skóry. Zawiera skoncentrowaną dawkę substancji aktywnych, które stymulują komórki do naturalnej odbudowy i wzmacniają strukturę tkanki łącznej. Produkt zapewnia natychmiastowy efekt liftingu i ujędrnia skórę twarzy. Cena: 95 zł Dystrybutor: Laboratorium Kosmetyczne Dr Irena Eris
Nuta kwiatowo-owocowa
Woda toaletowa Signorina to idealny zapach dla młodej kobiety. Bazuje na róży, drzewie kaszmirowym oraz owocach liczi i grejpfruta. Liliowy kolor opakowania oraz wieńcząca flakon kokarda podkreślają świeżość zapachu i nawiązują do modowych tradycji marki Salvatore Ferragamo. Cena: 275 zł/50 ml Dystrybutor: Diparlux
Odmładzające ATP
Krem Redensifying ATP + witamina A pobudza poziom energii komórkowej, sprzyja regeneracji komórek i tkanek, co wpływa na zagęszczenie skóry, napina i modeluje owal twarzy oraz zwalcza wolne rodniki i przebarwienia. Jego działanie jest skoncentrowane wokół aktywnego składnika ATP, kluczowego dla powstawania kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego. Cena: 232 zł Dystrybutor: B&M Professional
magazynkosmetyki.pl
The Brightening Facial to maska zwalczająca przebarwienia i nierównomierny koloryt skóry. Zawarty w produkcie kompleks widocznie koi, nawilża i rozświetla skórę. Dodatkowo złuszcza skórę, zmniejszając pory oraz chroniąc przed powstawaniem plam starczych. Cena: 1050 zł/6 kompletów masek Dystrybutor: Estée Lauder
Szalone motyle
Aurélien Guichard stworzył Madly Kenzo, którego symbolem są motyle. Zapach jest zmysłową wariacją, której podstawą są zapachy gruszki, liczi, heliotropu, jaśminu, drzewa cedrowego oraz piżma. Całość zamknięta jest we flakonie imitującym skrzydło motyla w spiralnym ruchu. Cena: 310 zł/50 ml Dystrybutor: Diparlux
kosmetyki | kwiecień 2012
22 | NOWOŚCI | APTECZNE
Zimowa ochrona
Cholesterol w dół
Nowy produkt Altum Cholesterol firmy Pasmedic polecany jest w stanach podwyższonego poziomu cholesterolu oraz ciśnienia krwi. Zawarty w preparacie czosnek korzystnie wpływa na poziom cholesterolu i trójglicerydów, zmniejsza ciśnienie oraz hamuje zlepianie się płytek krwi. Wspomaga ochronę serca i układu krążenia oraz wzmacnia układ odpornościowy. Cena: 14 zł Dystrybutor: Pasmedic
W trosce o delikatną skórę najmłodszych marka Emolium została wzbogacona o krem ochronny na wiatr i mróz SPF 20. Preparat długotrwale i skutecznie chroni skórę przed czynnikami zewnętrznymi, nawilża ją, natłuszcza oraz łagodzi podrażnienia. Dzięki swojej formule łatwo się rozprowadza i nie pozostawia na skórze tłustego filmu. Hipoalergiczny krem jest odpowiedni dla dzieci ze skórą suchą, podrażnioną i skłonną do zmian atopowych. Cena: 28,50 zł Dystrybutor: Nepentes Pharma
Rumianek kontra aloes
Maski Wax Kamille z ekstraktem z henny i rumianku oraz Wax Aloes z ekstraktem z henny i aloesu charakteryzują się silnym działaniem regenerującym polegającym na odbudowie zniszczonej struktury włosa. Wax Kamille zalecana jest w szczególności dla włosów jasnych w przypadku łamliwości, przedwczesnego wypadania i ich osłabienia, zaś Wax Aloes dla włosów przetłuszczających się, wymagających silnego nawilżenia, z tendencją do łupieżu suchego. Cena: 30-35 zł Dystrybutor: Pilomax
Rozgrzewa i leczy
Dip Hot Rozgrzewający to wieloskładnikowy preparat o działaniu przeciwbólowym i przeciwzapalnym. Jest dostępny w postaci łatwo wchłaniającego się kremu do stosowania miejscowego. Zawiera salicylan metylu, mentol oraz olejki eteryczne – eukaliptusowy i terpentynowy. Zalecany przy bólach mięśni i stawów, rwie kulszowej, bólach reumatycznych, stłuczeniach i skręceniach oraz dla sportowców po treningu. Cena: 17 zł Dystrybutor: Axellus
Skuteczny olejek
Bio-Oil to połączenie ekstraktów roślinnych i witamin. Preparat pomaga poprawić wygląd blizn oraz zmniejsza możliwości wystąpienia rozstępów w przypadku wahań wagi. Poprawia wygląd zmian pigmentacyjnych i przebarwień spowodowanych zmianami hormonalnymi oraz odbarwień skóry spowodowanych nadmiernym nasłonecznieniem. Uzupełnia naturalną barierę lipidową skóry, która została osłabiona w wyniku działania niekorzystnych czynników zewnętrznych. Cena: 36,99 zł Dystrybutor: Cederroth
Skóra bez przebarwień
Działanie kremu Melascreen SPF 50+ opiera się na wyrównaniu poziomu melaniny poprzez regulację procesu syntezy tego pigmentu. Produkt gwarantuje wysoki poziom ochrony przed promieniami UVA i UVB, zmniejsza ryzyko wystąpienia przebarwień związanych z ekspozycją na promieniowanie oraz spowalnia rozwój zmian barwnikowych. Dodatkowo wzbogacony został o witaminę E, która działa przeciwko wolnym rodnikom. Nie zawiera parabenów ani substancji zapachowych. Jest wodoodporny. Cena: 43 zł Dystrybutor: Pierre Fabre Dermo-Cosmetique magazynkosmetyki.pl
rekomendacje | MASOWE | 23
6 5
7
1 4
3 2 1. Domowa mezoterapia Krem liftingujący na dzień z usieciowanym kwasem hialuronowym ng z czarną orchideą od Dermiki zapobiega wiotczeniu skóry oraz powstawaniu bruzd. Zwalcza zmarszczki, poprawia jakość skóry oraz liftinguje bez nieprzyjemnego uczucia ściągania. Produkt wykorzystuje metodę nieinwazyjnej mezoterapii i technologię lift & fill, która napina skórę za pomocą protein oraz wypełnia zmarszczki usieciowanym kwasem hialuronowym.
2. Szczoteczka do zadań specjalnych Najnowszy model szczoteczki elektrycznej Oral-B Professional Care Triumph 5000 usuwa do 100 proc. więcej płytki nazębnej niż szczoteczki manualne, dając uczucie profesjonalnie wyczyszczonych, gładkich zębów. Główka szczoteczki wykorzystuje technologię 3D, na którą składają się ruchy pulsacyjne, oscylacyjne oraz rotacyjne. Czujnik siły nacisku znajdujący się w rączce pomaga kontrolować, z jaką siłą zęby są szczotkowane. W zestawie znajdują się wymienne końcówki.
3. Pielęgnujące oczyszczenie Profesjonalna emulsja ExpertClean 3 w 1 Ingrid zapewnia błyskawiczny, dokładny, a jednocześnie
bardzo łagodny demakijaż twarzy i szyi, nie naruszając przy tym bariery hydro-lipidowej naskórka. Panthenol zawarty w kosmetyku działa nawilżająco, a wyciąg z rumianku wykazuje właściwości łagodzące, tonizujące i przeciwzapalne. Produkt zapobiega powstawaniu podrażnień i wysuszaniu naskórka. Emulsja nie zawiera barwników i substancji zapachowych.
4. Dla skóry dojrzałej Perfecta Lifting 45+ krem przeciwzmarszczkowy na dzień SPF 6 to produkt polecany do skóry wymagającej regeneracji, wygładzenia i ujędrnienia. Zawarty w kosmetyku olej arganowy wzbogacony ceramidami odmładza, regeneruje, nawilża, poprawia strukturę skóry oraz spłyca zmarszczki i linie mimiczne, bio-glukan ujędrnia i zwiększa sprężystość skóry, natomiast sorgolift zapewnia powierzchniowy lifting i wygładzenie. W skład linii wchodzą również: krem na noc, krem pod oczy i wokół okolic ust oraz maseczka na twarz, dekolt i szyję.
5. Produkt wielozadaniowy Kolekcję kremów koloryzujących Syoss wzbogacono o formułę pro-cellium keratin oraz prowitaminę B5. Krem łączy w ten sposób koloryzację i pielęgnację.
Odbudowuje włos od wewnątrz, wygładzając jednocześnie jego powierzchnię. Pigmenty zawarte w produkcie wnikają głęboko w strukturę włosa, dzięki czemu pokrywają go intensywnym kolorem.
6. Ekstremalnie odżywione paznokcie Skoncentrowana odżywka do paznokci Total Action 8 w 1 zawiera formułę z aktywnym kompleksem strong nail, która wnika w strukturę płytki, skutecznie ją regenerując i odbudowując. Uszczelnia, maksymalnie utwardza, uelastycznia, zwiększa odporność na uszkodzenia mechaniczne, pobudza wzrost paznokci, zabezpiecza przed pękaniem, łamaniem i rozdwajaniem.
7. Ekspresowa farba Express Mousse od Marion to niezwykle łatwa i wygodna w użyciu farba w piance trwale pokrywająca siwe włosy. Lekka formuła produktu wzbogacona o naturalne składniki zapewnia włosom długotrwały i pełen blasku kolor. Keratix chroni włosy przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, poprawia kondycję oraz odżywia włosy, natomiast ekstrakt z soi wnika do cebulki i chroni włos od wewnątrz. Nie spływa z włosów, nie barwi skóry i przyjemnie pachnie. kosmetyki | styczeń-luty 2013
24 | REKOMENDACJE | selektywne 1. Szykowne policzki Róż do policzków Camellia Compact to limitowana edycja upamiętniająca 140-lecie istnienia marki Shiseido. Paleta trzech żywych kolorów umożliwia wszechstronne zastosowanie. Kolory stosowane pojedynczo doskonale modelują kontur twarzy, a wszystkie jednocześnie zapewnią efekt pięknego rozświetlenia. Produkt jest trwały. Nie zatyka porów. Bezzapachowy.
2. Kwas na młodość
dermalnymi komórkami macierzystymi z ich bezpośrednim otoczeniem. Zapewnia ochronę delikatnej i dojrzałej skóry przed stresem. Wykazuje działanie anti-aging oraz poprawia jakość skóry. Medex Bio Science Cosmetics wzbogacony został również o Gelee d’Or - żel z płatkami 24-karatowego złota, ekstraktem z kawioru oraz esencją z młodych listków bukowych.
4. Na słodko
Głównym składnikiem intensywnie wygładzającego kremu z kwasem hialuronowym Matis jest kwas hialuronowy zamknięty w liposomach. Specjalna formuła sprawia, że kwas hialuronowy wnika w głębokie warstwy skóry i powoli się uwalnia. Krem skutecznie nawilża, wypełnia i wygładza. Ma lekką konsystencję.
Smakowity kąsek od L’Occitane! Innowacyjny krem pełen jest mikroskopijnych pęcherzyków powietrza, co sprawia, że jego konsystencja przypomina mus lub bitą śmietanę – smakołyki uwielbiane zarówno przez dzieci, jak i dorosłych. Lekki jak powietrze i urzekająco miękki w dotyku, puszysty krem jest dla skóry niczym najmilsza pieszczota. Bardzo przyjemna pielęgnacja…
3. Kod młodości
5. Zapachy z tradycją
Crème de Réveil marki Medex Professional to ultraodżywczy krem na noc zawierający naturalny kod młodości, który zwiększa komunikację pomiędzy epi-
W klasycznej kolekcji zapachów angielskiego domu perfumeryjnego Grossmith znajdują się trzy zapachy: Hasu-No-Hana – zapach japońskiego kwiatu lotosu,
Phul-Nana – najpiękniejsze hinduskie kwiaty oraz Shem-El-Nessim – arabski powiew bryzy. Zostały one odtworzone i udoskonalone dzięki oryginalnym recepturom zachowanym z ubiegłego stulecia. Opakowania i wzory flakonów, inspirowane oryginalnym flakonem Grossmith Baccarat, zostały wykonane przez firmę Holmes & Marchant. Zapachy mają ponadczasowy elegancki charakter i są utrzymane w tonacji orientalnej.
6. Odmłodzenie podczas snu Krem Skincode Exclusive Nocna Odbudowa Skóry stymuluje proces złuszczania naskórka, naśladując funkcjonowanie młodej skóry, co prowadzi do wyrównania drobnych i głębszych zmarszczek oraz rozjaśnienia plam pigmentacyjnych. Siłą jego skuteczności są procesy intensywnej eksfoliacji i odnowy komórkowej zachodzące w ciągu nocy. Krem jest wolny od parabenów i uczulających dodatków zapachowych.
5
4
1 2
3 magazynkosmetyki.pl
6
rekomendacje | APTECZNE | 25
3
4
5
2
1
6 1. Dietetyczny baton
3. Na mroźne dni
Niskokaloryczne batony DietaLight zastępujące posiłek dostępne są teraz w dwóch nowych smakach: chrupiący w mlecznej czekoladzie oraz premium w ciemnej czekoladzie. Produkt pomaga w utracie wagi, dostarcza niezbędnych dla organizmu składników odżywczych, takich jak białko, błonnik, witaminy i minerały, oraz pomaga zaspokoić uczucie głodu. Program odchudzający DietaLight zawiera również niskokaloryczne koktajle i zupy.
Balsam Cold Cream służy do pielęgnacji popękanych ust. Regeneruje, odżywia, zmiękcza i trwale chroni. Dzięki lekkiej i bezbarwnej konsystencji fluidu łatwo i bezboleśnie aplikuje się na spierzchnięte i silnie popękane usta. Przynosi im długotrwałe ukojenie. Produkt hipoalergiczny. Nie powoduje powstawania zaskórników.
2. Zdrowe dziąsła Tabletki do ssania Q10 Dental regenerują podrażnione dziąsła i hamują powstawanie nowych warstw bakterii. Zawierają koenzym Q10, który działa aktywująco na układ immunologiczny, wzmagając równocześnie procesy reparacji i regeneracji. Innowacyjna formuła preparatu umożliwia szybkie wchłanianie suplementu przez błonę śluzową jamy ustnej.
4. Upiększa usta Blistex Lip Brilliance dzięki zawartości oleju z pestek winogron oraz witaminy E skutecznie nawilża i chroni skórę ust. Nadaje subtelny, naturalny kolor i blask, podkreśla kontur ust, a zawarte w nim mikrokapsułki z kwasem hialuronowym nadają im pełniejszy wygląd. Dodatkowo odżywka zawiera filtr SPF 15 oraz ekstrakty z jedwabiu i masła shea, które sprawiają, że usta są gładkie i miękkie.
5. Fluid odmładzający Nuxellence Jeunesse zawiera w swoim składzie ekstrakt z kwiatów passiflory, anchusy oraz maku, który naprawia DNA mitochondrialne, odsłania młody wygląd skóry i przywraca jej promienny blask. Płatki nagietka, nasiona araukarii, kwas hialuronowy pochodzenia naturalnego i liście galangi spłycają i wygładzają zmarszczki i drobne linie oraz przywracają skórze jędrność.
6. Zdrowe serce Suplement diety Möller’s Serce Omega-3 przeznaczony jest dla osób dbających o swoje serce. Zawiera połączenie kwasów omega-3, EPA i DHA z ryb oraz ALA z roślin. Produkt wspomaga prawidłową pracę serca, utrzymanie prawidłowego ciśnienia oraz korzystnie wpływa na poziom cholesterolu. kosmetyki | styczeń-luty 2013
26 | BESTSELLERY
Bestsellery sieci kosmetycznych w grudniu 2012 KOSMETYKI SELEKTYWNE
KOSMETYKI SELEKTYWNE
ZAPACHY DAMSKIE
ZAPACHY DAMSKIE
ZAPACHY MĘSKIE
ZAPACHY MĘSKIE
DIOR J’adore 40 ml 529,00 CHANEL Coco Mademoiselle 50 ml 389,00 CALVIN KLEIN Euphoria 50 ml 289,00
DIOR J’adore 50 ml 299,00 CALVIN KLEIN Euphoria 50 ml 199,00 JIMMY CHOO Jimmy Choo 60 ml 269,00
PACO RABANNE One Million 50 ml 229,00 CALVIN KLEIN Euphoria 50 ml 229,00 JAMES BOND James Bond 007 50 ml 119,00
ARMANI Aqua Di Gio H. 50 ml 259,00 HUGO BOSS Boss Bottled 50 ml 245,00 PACO RABANNE One Million 50 ml 229,00
MAKIJAŻ
MAKIJAŻ
COLISTAR Mascara Infinito 69,00 LANCÔME Hypnose Doll Eyes 145,00 CLINIQUE High Impact Mascara 115,00
ESTÉE LAUDER Double Wear fdt podkład 185,00 LANCÔME Hypnose mascara 145,00 LANCÔME Double Wear fdt 169,00
KOSMETYKI SELEKTYWNE
KOSMETYKI Masowe polskie
ZAPACHY DAMSKIE
MAKIJAŻ
ZAPACHY MĘSKIE
PIELĘGNACJA TWARZY
MAKIJAŻ
PIELĘGNACJA CIAŁA
PIELĘGNACJA DAMSKA
PIELĘGNACJA WŁOSÓW
DIOR J’adore edp 30 ml 239,00 BOSS Nuit Vapo edp 50 ml 289,00 BLUMARINE Innamorata edp 50 ml 299,00 – wyłączność
PACO RABANNE One Million edt 100 ml 301,00 CALVIN KLEIN Euphoria men edt 50 ml 225,00 TRUSSARDI Uomo edt 50 ml 250,00
LANCÔME Mascara Hypnose black 145,00 LANCÔME Hypnose Baby Doll 145,00 MAKE UP FACTORY Maskara podkręcająca push 65,00 – wyłączność
ERIS TELOMERIC Ultra 70 krem na dzień 89,00 BERKELEY Square Black Cassis krem do rąk 49,00 – wyłączność QIRINESS Total AntiAge Regen Cream 295,00 – wyłączność
SENSIQUE Matt Finish Foundation podkład matujący 7,99 MY SECRET Extra Lash tusz pogrubiający 11,49 KOBO PROFESSIONAL baza pod podkład smooth make-up base 19,99
ZIAJA Płyn do demakijażu oczu dwufazowy 120 ml 5,99 DELIA Micelarny płyn do demakijażu 210 ml 7,79 LIRENE Pielęgnująco-oczyszczający płyn micelarny 200 ml 12,99
NATURA Krem do rąk glicerynowo-oliwkowy 100 ml 1,49 CZTERY PORY ROKU Zimowy krem do rąk regenerujący 75 ml 5,79 ELFA PHARM Green Pharmacy Oliwka krem do rąk odżywczy 100 ml 4,49
JOANNA Ultra Color System szampon do blondów 200 ml 7,69 MARION Termoochrona Mgiełka do włosów 130 ml 7,99 FARMONA Radical szampon do włosów 300 ml 8,99
KOSMETYKI polskie i zagraniczne PIELĘGNACJA TWARZY
ZAPACHY
PIELĘGNACJA CIAŁA
PIELĘGNACJA WŁOSÓW
NIVEA BB Cream Upiększający krem nawilżający cera jasna 15,99 BIELENDA Biotechnologia 7D krem przeciwzmarszczkowy 40+ na dzień SPF10 12,49 GARNIER Podstawa Pielęgnacji mleczko 200 ml skóra sucha i wrażliwa 12,50
NIVEA Regenerujący balsam do ciała SOS 250 ml 13,49 DOVE Firming balsam do ciała 250 ml 13,99 EVELINE Niewidzialne Rękawiczki krem do rąk 100 ml 6,29
AXE DARK TEMPTATION dezodorant w sprayu 150 ml 9,99 DOVE PURE & SENSITIVE dezodorant w sprayu 150 ml 9,49 GARNIER Mineral Intensive 72 h dezodorant w sprayu 150 ml 8,99
CECE OF SWEDEN SALON Szampon z keratyną i ekstraktem z czereśni 500 ml 9,99 GARNIER Fructis Nutri – Odbudowa 2 w 1 – szampon 250 ml 7,99 GLISS KUR Hair Repair odżywka do włosów suchych i zniszczonych 200 ml 9,49
*ceny są uśrednione
magazynkosmetyki.pl
dossier | ponadstandardowa pielęgnacja | 27
Sprzedaż kosmetyków do ponadstandardowej pielęgnacji sukcesywnie rośnie. Maseczki, peelingi, olejki do kąpieli i masażu, pachnące balsamy są przez konsumentki bardzo lubiane. A w kryzysie ich sprzedaż może tylko rosnąć.
K
to nie lubi wypadów do kosmetyczki czy spa? Większość kobiet chętnie spędzałaby więcej czasu na pielęgnowaniu urody, ale właśnie kwestia braku czasu i ograniczonego budżetu musi te zapędy temperować. Pozostaje zatem namiastka gabinetowej pielęgnacji do samodzielnego wykonania w domu. - Współczesne kobiety chętnie korzystają z zabiegów oferowanych przez salony piękności. Jednak z uwagi na wysokie koszty tej przyjemności coraz częściej własny dom zamienia się w taki właśnie salon. Kobiety chcą w jak najlepszy sposób dbać o siebie i swoje ciało, w związku z czym poszukują produktów o wszechstronnym działaniu, od których oczekują dodatkowych profitów – współczesny krem ma „robić coś więcej”, niż tylko nawilżać, a żel pod prysznic pełnić ma funkcje nie tylko oczyszczające. W tak zadbanej skórze czujemy się piękniej, młodziej i nabieramy pewności siebie – zauważa Katarzyna Olędzka, brand manager Verona Products Professional. Jakość i walory kosmetyków sprzedawanych w drogeriach są coraz lepsze. Dzięki temu kobiety, nie rujnując stanu konta, mogą zafundować sobie prawdziwe chwile upiększania i relaksu.
Mały wydatek, duża przyjemność
Przy kasie czy na półce z kremami?
Drogerie rozmaicie podchodzą do kwestii tego, gdzie umiejscowić maseczki. Zazwyczaj znajdziemy je tuż przy kasie, co jest rozsądne, bo najczęściej to zakup impulsowy. Niedroga saszetka często trafia do koszyka przypadkowo, kiedy wzrok klientki pada na podajnik z maseczkami, a w głowie zaświta pomysł, by zafundować skórze większą dawkę pielęgnacji. Zresztą eksperci od sprzedaży dawno już zauważyli, że w pobliżu kas należy lokować produkty małe i niedrogie, co sprawia, że część kupujących bez magazynkosmetyki.pl
tekst: Lidia Lewandowska
kosmetyki | styczeń-luty 2013
28 | dossier | ponadstandardowa pielęgnacja
Magdalena Koćwin, brand manager Bielenda Kosmetyki Naturalne
Świat pielęgnacji spa to holistyczna opieka nad skórą. Obok funkcjonalnych właściwości kosmetyków duże znaczenie ma ich zapach czy konsystencja. Pozwalają one przenieść zmysły w przestrzeń relaksu i odprężenia. Dedykowaną linią spa w ofercie marki Bielenda jest nowa seria egzotycznych olejków i soli do kąpieli Afryka, Azja, Ameryka i Polinezja. Inną propozycją są kosmetyki inspirowane światem spa – produkty, które dopasowane zostały do różnego stylu i trybu życia. Bielenda Bawełna przyniesie ukojenie i nawilżenie dla wrażliwej skóry, Bielenda Czarna Oliwka przywróci jędrność i zniweluje przedwczesne oznaki starzenia.
oporu dodaje je do swoich zaplanowanych i zrealizowanych zakupów podczas stania w kolejce do kasy czy wykładania towaru na taśmę. Część drogerii lokuje maski także na półce przy kremach, co wyraźnie pokazuje komplementarność pewnych linii pielęgnacyjnych. Ważne jest, by na podajnikach z maseczkami widniały czytelne oznaczenia, jakiego typu jest to produkt (nawilżająca, oczyszczająca, liftingująca etc.) lub do
magazynkosmetyki.pl
jakiego typu cery jest przeznaczona. Ułatwia to zdecydowanie wybór właściwego produktu. W przypadku peelingów sprawa jest bardziej oczywista. Znajdziemy je w strefie pielęgnacji, najczęściej przy produktach do oczyszczania twarzy.
Jest dobrze i rośnie!
– W stosunku do zeszłego roku obserwujemy zarówno ilościowy, jak i jakościowy wzrost na rynku maseczek i peelingów – zauważa Jakub Góralczyk, PR manager firmy Nivea. Najlepiej sprzedają się produkty niedrogie, w niewielkich opakowaniach jednostkowych – pozwala to bowiem na kupno kilku różnych produktów w zależności od potrzeb czy nastroju. Oferta maseczek na rynku jest bardzo bogata, a producenci oferują przeróżne benefity: od oczyszczania, nawilżania i odżywiania, przez lifting, aż do relaksu. Zdaniem Góralczyka personel drogerii powinien przy sprzedaży tego typu produktów koncentrować się na benefitach, jakie dają one konsumentkom, i uświadamiać, że taka inwestycja (niewysoka zresztą) działa na naszą korzyść – lepszy i młodszy wygląd to przecież poważny atut w dzisiejszych czasach. Warto zatem przekonywać konsumentki, że złuszczanie naskórka za pomocą delikatnych peelingów lub maseczek typu peel-off sprawia, że skóra staje się miękka i nabiera blasku. – Warto podkreślać również, że maseczki odżywcze czy nawilżające nie tylko dostarczają skórze dodatkowej dawki
Karina Kozerska, dyrektor marketingu Eveline Cosmetics
Polki coraz częściej i chętniej kupują maseczki i peelingi do twarzy. Jeszcze w latach 90. rzadko która z nas sięgała regularnie po tego typu kosmetyki, nie było dużego wyboru w sklepach. Dziś również kupujemy niedrogie maseczki w saszetkach niejako przy okazji innych zakupów, spontanicznie. To wydatek rzędu kilku złotych, nie musimy się zastanawiać, czy taki zakup wpłynie na nasz domowy budżet. Najchętniej sięgamy po maski nawilżające, oczyszczające, wzmacniające naczynka i anti-aging w cenie do 5 zł. Największą przewagą saszetek o pojemnościach ok. 10 ml nad większymi opakowaniami jest… chęć uniknięcia nudy! Kobiety wolą zastosować wiele różnych masek w danym miesiącu, niż kupić większe opakowanie jednego rodzaju.
składników odżywczych, ale też są świetną okazją do relaksu – przekonuje Góralczyk.
Częściej saszetka niż tubka
Konsumentki zdecydowanie preferują saszetki. Są tańsze od tych w tubkach czy słoiczkach
Konsumenci oczekują kosmetyków skutecznie działających, o przyjemnych nutach zapachowych, estetycznie opakowanych. Łazienka coraz częściej staje się namiastką spa, a kosmetyki dostępne w drogeriach naprawdę mogą być dobrą alternatywą dla droższych preparatów dostępnych wyłącznie w gabinetach kosmetycznych. Produkty przebadane, o dobrym składzie i przyjemnej dla skóry konsystencji stają się sojusznikiem kobiecej urody i dobrego samopoczucia
i dają pewność ich całkowitego wykorzystania. – Z naszych obserwacji wynika, że Polki chętnie sięgają po kosmetyki w jednorazowych saszetkach – przekonuje Emilia Szymczak z firmy Marion. – Jest kilka powodów takiego nastawienia konsumenta. Saszetki sprzyjają testowaniu, próbowaniu różnych kosmetyków. Kupując preparat w saszetce, nie jesteśmy zobowiązani do stosowania go długoterminowo, szczególnie jeśli nam nie odpowiada lub, co gorsza, nas uczula. Nasza cera, tak jak włosy, potrzebuje zmian, dlatego warto czasem eksperymentować. Inną maseczkę na twarz nałożymy przed wielkim wyjściem, inną przed snem, jeszcze inną, kiedy będziemy chcieli ją porządnie oczyścić. I tu pojawia się czynnik ekonomiczny – za saszetkę konsument zapłaci zdecydowanie mniej, co jest szczególnie istotne, jeśli nie zna produktu i nie wie, czy będzie mu odpowiadał – dodaje Szymczak. Zdaniem sprzedawców coraz bardziej popularne są również duosaszetki , w których albo znajdują się dwie porcje maseczki, albo maska i peeling do jednorazowego zastosowania. Niektóre marki stawiają na nieco większe pojemności saszetek (ze specjalnymi
Beata Maciejczyk-Fołtyn, rzecznik prasowy Cederroth Polska
Już w czasach starożytnych łączono dobre samopoczucie ze zdrowiem i sprawnością fizyczną. Każda z nas chce wyglądać pięknie i dzięki temu czuć się atrakcyjnie. Od niepamiętnych czasów kobiety upiększały się w warunkach domowych. Depilację ciała znano już 6 tys. lat temu, a za prototyp dzisiejszego spa możemy uznać rzymskie termy z I w. p.n.e. Ciało kobiety jest jak ogród – trzeba nieustannie pracować nad jego urokiem. I nawet jeśli systematycznie korzystamy z zabiegów w salonach urody, warto stosować pielęgnację uzupełniającą. Nawet drobne, kilkuminutowe rytuały pielęgnacyjne dają ukojenie i poprawiają samopoczucie. Nie ma znaczenia, czy na opakowaniu widnieje słowo spa, eco czy bio – najważniejsze, że czas poświęcony na pielęgnację przeznaczamy wyłącznie sobie.
kosmetyki | styczeń-luty 2013
30 | dossier | ponadstandardowa pielęgnacja
Katarzyna Olędzka, brand manager Verona Products Professional
Na rynku pojawia się coraz więcej kosmetyków przeznaczonych do ponadstandardowej pielęgnacji ciała. Przykładem są maseczki, które w doskonały i błyskawiczny sposób potrafią poprawić kondycję skóry. Maseczki sprzedają się przez cały rok. Prym wiodą oczyszczające, nawilżające, odżywcze oraz napinające, dobierane zawsze indywidualnie pod typ i rodzaj cery. Nie bez znaczenia jest też opakowanie kosmetyku – najczęściej spotykane są maseczki w saszetkach, które są poręczne i praktyczne, jednak wiele klientek szuka również maseczek w tubkach, bowiem opakowanie jest większe, a co za tym idzie – starcza na dłużej, dodatkowo cena jest porównywalna z popularną saszetką.
nakrętkami), do podwójnej czy nawet potrójnej aplikacji. Beata Maciejczyk-Fołtyn, rzecznik prasowy Cederroth, uważa, że w przypadku masek popularniejsza jest maseczka, a peelingi kupujemy częściej w tubkach. – Z naszych obserwacji wynika, że konsumentki, które znają swoje preferencje dotyczące rodzaju peelingu, najczęściej
magazynkosmetyki.pl
kupują produkty o większych pojemnościach, np. w tubie. Jeśli zaś chodzi o maseczki, wybór pada zwykle na saszetki z uwagi na ich zróżnicowane kierunki działania. Aby sprostać kobiecym wymaganiom pielęgnacyjnym, marka Soraya stworzyła aż osiem rodzajów maseczek. Ich atutem jest szybki czas działania – wystarczy 10 minut, aby w znaczący sposób poprawić wygląd skóry: oczyścić, nawilżyć lub zredukować podrażnienia – rekomenduje. W miarę nową kategorią w tej grupie są maski w formie płatów kolagenowych lub fizelinowych. Po produkt taki najczęściej sięgają kobiety, które oczekują mocniejszych efektów i raczej nie są już to zakupy tak impulsywne jak masek w saszetkach. Maseczki w tubkach wybierają panie, które pielęgnację traktują bardziej świadomie i regularne używanie maseczek weszło im w pozytywny nałóg. W tym przypadku konsumentki bardzo bacznie zwracają uwagę na skład i działanie produktu i kierują się w swoim wyborze zaufaniem do określonego producenta. Świadome konsumentki chętnie również stawiają na glinki. Nie tylko te w formie gotowych maseczek (choć te są bardzo popularne), ale również półproduktu, z którego samodzielnie przygotowuje się papkę lub dodaje do kąpieli. Po tego typu kosmetyki najczęściej sięgają jednak panie o wysokim stopniu wtajemniczenia w kosmetyczne niuanse. Relatywnie niska cena maseczek powoduje, że klientka nie czuje się rozczarowana zakupem, ale też nie jest przesadnie lojalna wobec jednej
Mariusz Dukat, dyrektor sprzedaży SI Świt
Jesteśmy producentem wielu kosmetyków pielęgnacyjnych, ale to właśnie maseczki są najczęściej sprzedawanym z naszych produktów, co zauważamy, analizując wyniki sprzedaży. Postawiliśmy na maseczki w płatku fizelinowym. Nasze klientki doceniły wygodę, jaką jest maseczka w płatku. Nie jest ona tak popularna jak maseczki w tubkach, ale jest o wiele bardziej skuteczna i wygodniejsza w użyciu. Jedno opakowanie to jedna wygodna aplikacja i potężny zastrzyk energii dla naszej twarzy. Nadmiar kosmetyku, który pozostaje po aplikacji, należy po prostu wklepać w cerę i poczekać, aż cały się wchłonie. To daje nam 100 proc. wykorzystania całej maseczki. Zużytą wyrzucamy po prostu do śmieci i po sprawie.
marki. Dostępność wielu marek powoduje dość częste zmiany w wyborze tego typu kosmetyku. Chętnie je testujemy, rzadko się przywiązujemy – tak najkrócej można określić nasz konsumencki stosunek do maseczek.
Przypadkowo i na specjalne okazje
Emilia Szymczak, specjalista ds. marketingu Marion
Kosmetyki, które są sprzedawane w saszetkach, nie są zazwyczaj przeznaczone do codziennego użytku. Ze względu na małą częstotliwość korzystania z nich sprzedawane w wersji maksi nierzadko musiałyby być wyrzucane ze względu na utraconą datę ważności. Konsumenci wybierają produkty w saszetkach ze względu na wygodę stosowania. Można je zabrać ze sobą w podróż, oszczędzając miejsce w kosmetyczce. Niebagatelną sprawą jest także higiena. Jednorazowe użycie produktu niweluje ryzyko roznoszenia bakterii, które chętnie zadomawiają się w słoiczkach naszych kremów. Poza tym to, że saszetkę po użyciu można natychmiast wyrzucić, pomaga zachować w czystości łazienkę.
Najczęściej zakup maseczki jest dość przypadkowy – kupujemy je, kiedy nam dany produkt wpadnie w oko i uświadomi, że warto byłoby go zastosować, by wyglądać lepiej (młodziej, promienniej, gładziej etc.). Ekspedientki drogerii podkreślają jednak, że zwiększoną sprzedaż maseczek widać wyraźnie przed świętami, sylwestrem, w karnawale (w tym czasie panie chętnie sięgają po maseczki bankietowe, rozświetlające, liftingujące). Wiosną widać natomiast zainteresowanie maseczkami o działaniu nawilżającym i regenerującym, czym chcemy, jak widać, poprawić wygląd cery znużonej długą zimą. Latem dobrze rotują maski odświeżające, zwłaszcza takie, które można włożyć do lodówki i niczym chłodzący kompres położyć na twarz. Niezależnie od pory roku kobiety wybierają maseczki oczyszczające, przeznaczone dla osób mających cerę problematyczną, ze skłonnościami do łuszczenia i trądziku, oraz
kosmetyki | styczeń-luty 2013
32 | dossier | ponadstandArdowa pielęgnacja
maseczki o działaniu przeciwstarzeniowym, bo jak wiadomo, trend anti-aging to chyba zjawisko najbardziej widoczne w kosmetyce. Choć ciągle narzekamy na przemęczenie, okazuje się, że wcale nie lubimy wypoczywać zbyt długo z maseczką na twarzy. Najlepiej sprzedają się te, które aplikuje się przez 10-15 minut. Na dłuższe… szkoda nam czasu. A szkoda, bo naprawdę odpoczynek i relaks również są nam potrzebne do tego, by wyglądać dobrze.
Składniki – clue działania?
Konsumentki coraz uważniej starają się wczytywać w skład INCI. Pomagają w tym rozmaite strony internetowe udzielające porad, jak zrozumieć tego rodzaju zapisy. Ale nawet te mniej wprawne w rozszyfrowaniu zawartości kosmetyku klientki starają się rozeznać, jak działa wytypowana przez producenta na pierwszym miejscu substancja aktywna: co im da wyciąg z szarotki, kwas hialuronowy czy biała glinka? Najważniejsze informacje oczywiście najlepiej zamieścić na etykiecie produktu, by dać klientce zrozumiały sygnał, czego może się po danym produkcie spodziewać. W kosmetykach wyróżniamy dwa rodzaje składników: naturalne (roślinne, mineralne) oraz syntetyczne (stworzone w laboratorium). Gama składników aktywnych co roku powiększa się. Spośród nich najważniejsze są składniki aktywne dostarczające pewnych korzyści, czyli takie, które naprawdę działają na skórę oraz procesy w niej zachodzące, a nie są jedynie kolejną kosmetyczną sensacją. – W przypadku osób młodych oraz zainteresowanych wyłącznie kosmetykami naturalnymi należy
Renata Ciszewska-Kłosińska, dyrektor marketingu Delia Cosmetics
Konsumentki, wybierając tego typu kosmetyki, zwracają uwagę na skład. Dobra maseczka czy kosmetyk typu spa często zawierają skoncentrowane składniki pielęgnujące lub organiczne składniki pozytywnie wpływające na wygląd skóry. Delia opracowała linię maseczek z dużą zawartością naturalnej glinki, która została dobrze przyjęta przez konsumentów i notuje wysoką sprzedaż. Z pewnością warto inwestować w tego typu kosmetyki, ponieważ stanowią one dobre uzupełnienie podstawowej pielęgnacji, wzmacniając jej efekty oraz dodatkowo poprawiając nasze samopoczucie.
magazynkosmetyki.pl
zwracać uwagę na to, czy składnik posiada certyfikat ekologiczny – czyli jest pozbawiony zanieczyszczeń. Jednocześnie pamiętajmy o tym, że kosmetyki naturalne działają wolniej i wymagają długotrwałego systematycznego stosowania, aby dać wyraźne efekty. Dla cery alergicznej, wrażliwej lub dojrzałej nie ma innej alternatywy jak kosmetyki tak zwane konwencjonalne. I tu naprawdę warto zwracać uwagę na wartościowe składniki syntetyczne, przede wszystkim te stworzone na poziomie molekularnym, do tej pory używane tylko w produkcji leków, takie jak kwas hialuronowy, SOD, GP4G – przekonuje Tamara Mazourkevich z firmy Tenex.
Ekspedientka musi wiedzieć
Choć panie preferują samoobsługę w drogerii, to potrzeba doradztwa jest wciąż bardzo silna. Ekspedientki muszą wiedzieć, jakie jest przeznaczenie poszczególnych produktów, jak należy czy można je aplikować (niektóre maseczki lepiej zadziałają położone na rozgrzaną skórę – np. podczas kąpieli, inne, np. do cery naczynkowej, niekoniecznie muszą lubić wysoką temperaturę). Warto również o takim niedrogim zakupie czasem zasygnalizować, np. doradzając klientce krem na dzień i na noc, zasugerować również maseczkę, która położona raz czy dwa razy w tygodniu wyraźnie poprawi stan skóry. Tamara Mazourkevich przestrzega jednak, by w wyborze odpowiedniego preparatu nie sugerować się wyłącznie ceną. – Ogromna dostępność na rynku polskim kosmetyków oferowanych w bardzo szerokiej rozpiętości cenowej umożliwia klientkom naprawdę bogaty wybór. A niejednokrotnie czynnikiem decydującym o zakupie jest atrakcyjna cena. Nie namawiam oczywiście do zakupu bardzo drogich kosmetyków, jednakże proszę pamiętać, że dobry preparat z dobrymi składnikami aktywnymi nie może być tani. Warto także wziąć pod uwagę, że w przypadku składników aktywnych nie do końca odgrywają one pierwszoplanową rolę w kosmetyku, gdyż najważniejsza jest dobra receptura – dobra formuła preparatu kosmetycznego, która przynosi konkretne efekty – mówi.
Domowe spa
Jednak domowy gabinet piękności to nie tylko maseczki i peelingi. Równie ważne jest ciało, choć to rzeczywiście na twarzy wciąż koncentruje się uwaga Polek. Panie jednak, które doceniają walor pielęgnacji całego ciała, chętnie sięgają po rozmaite kosmetyki: od peelingów po nawilżające masła i balsamy, relaksujące olejki do kąpieli lub masażu, kremy i inne kosmetyki do pielęgnacji dłoni i stóp etc. Chętnie wybierane są marki odwołujące się do trendu naturalno-
Tamara Mazourkevich, Tenex
Kosmetyki do ponadstandardowej pielęgnacji w domu są coraz bardziej popularne wśród kobiet. Rośnie oferta tego typu preparatów na rynku i jednocześnie wzrasta świadomość konsumentek. Do niedawna większość z nich sięgała po maski i peelingi do skóry. Jednak obecnie coraz bardziej popularne stają się serum oraz preparaty do intensywnej pielęgnacji w ampułkach. Moim zdaniem te ostatnie szybko wyprzedzą w popularności maski oraz peelingi, ponieważ są łatwiejsze w użyciu i mają bardziej skoncentrowaną formułę niż tradycyjne preparaty kosmetyczne. Zastępują one kremy (jak Gerovital Plant serum na kontur oczu i ust) lub wzmacniają ich działanie (jak Gerovital H3 Evolution doskonałe serum anti-aging i ampułki z kwasem hialuronowym).
ści i eko. Preparaty te zatem często bazują na wyciągach roślinnych, solankach, minerałach z Morza Martwego… Piękne zapachy i efektowne opakowania są również czynnikiem, który działa kusząco na klientów. – Badania wykazały, że kobiety mają dla siebie około 30 minut dziennie, coraz rzadziej mają czas na wizyty u kosmetyczki, dlatego chętnie zamykają się w łazience i tam tworzą swoje prywatne spa, by odpocząć po całym dniu. Czasem wystarczy automasaż z wykorzystaniem pachnącego balsamu, żeby poczuć, jak spada z nas stres i napięcie. Niezwykle popularna seria Eveline Cosmetics SPA! Professional to szeroki wybór kosmetyków do pielęgnacji ciała o doskonałym działaniu i wielu egzotycznych zapachach – kokos, migdał, cynamon, wanilia czy lotos to tylko niektóre z nich – rekomenduje Karina Kozerska z Eveline Cosmetics. Emilia Szymczak z firmy Marion również jest przekonana, że Polki zasługują na to, by mieć trochę czasu tylko dla siebie. – Oprócz codziennych zabiegów pielęgnacyjnych przynajmniej raz w tygodniu każda kobieta powinna poświęcić odrobinę czasu na dokładne odżywienie skóry. Taka relaksacyjna chwila pozwoli zadbać nie tylko o wygląd fizyczny, ale także odpręży, ukoi nerwy i poprawi nastrój. Bogaty asortyment kosmetyków z serii Marion Spa pomoże zatroszczyć się o piękno ciała, jak również o doskonałe samopoczucie – przekonuje.
DOSSIER | kosmetyki do higieny | 33
Lepsze wyniki Dobre informacje na temat sprzedaży mydeł, płynów do kąpieli i żeli pod prysznic podaje Nielsen. Wszystkie te kategorie rosną, i to zarówno ilościowo, jak i wartościowo tekst: Lidia Lewandowska
W
higieny
okresie od stycznia do października 2012 r. Polacy na mydła w płynie i kostce wydali ponad 397 mln zł. W tym samym czasie na żele pod prysznic przeznaczyli prawie 481 mln zł. Płyny do kąpieli generują obroty rzędu 117,5 mln zł. Wciąż więcej sprzedawanych żeli pod prysznic to kosmetyki kierowane do pań (ponad 65 proc.), udział męskich żeli to około 35 proc., ale za to bardzo dynamicznie rośnie.
Triada: zapach, cena i pojemność
Z badań wynika, że największym atrybutem kategorii produktów do mycia ciała dla konsumentów jest zapach, cena produktu oraz pojemność. Zainteresowaniem cieszą się opakowania o dużej pojemności, ekonomiczne oraz uzupełniające. – Wprawdzie coraz częściej o zakupie decyduje ekonomiczne opakowanie, ale nie jest to regułą – zauważa Andrzej Snider z firmy Oceanic. – O ile dla jednych decydującym kryterium jest cena, inni kierują się zaufaniem do marki lub wybierają żel korespondujący
z balsamem do ciała o ulubionej nucie zapachowej. Konsumenci dysponują coraz większą wiedzą na temat kosmetyków i część z nich zwraca uwagę na to, by żel zawierał delikatne substancje myjące, które nie wysuszają i nie podrażniają skóry. Istotną rolę odgrywa również przyjemna kompozycja zapachowa – w przypadku wszystkich żeli do mycia AA hipoalergiczna – więc bezpieczna dla osób o skórze wrażliwej i skłonnej do alergii. Produkt powinien być również wydajny, gdyż używany jest codziennie w dużych ilościach. Połączenie tych wszystkich cech ma na celu zapewnić klientowi poczucie komfortu, wygodę stosowania oraz oszczędność czasu – wymienia wszystkie pożądane cechy produktu Snider.
Więcej niż żel…
Panowie preferują produkty 2 w 1 spełniające najczęściej funkcję szamponu i żelu, o odświeżającym, mineralnym zapachu. Panie coraz bardziej lubią żele peelingujące, które również są swoistym 2 w 1 – odświeżają i myją jednocześnie. Niektóre konsumentki – używające do pielęgnacji kosmetyków antycelluli-
kosmetyki | styczeń-luty 2013
34 | DOSSIER | kosmetyki do higieny
towych – wybierają również żel do mycia z serii przeciw pomarańczowej skórce. Osoby z suchą skórą częściej zamiast standardowych żeli wybierają olejki do mycia, które delikatnie natłuszczają skórę. Część producentów stawia na komplementarność linii higienicznej, oferując żele, balsamy do ciała i dezodoranty z tej samej linii. Jest to bardzo korzystne rozwiązanie, gdyż zwiększa impulsowość zakupu, a to oczywiście oznacza większe zyski dla producenta i sklepu.
Chwila dla siebie
Łazienka jest często jedynym miejscem, gdzie większość z nas ma kilka chwil tylko dla siebie. Ciekawe dane prezentuje tu Original Source należąca do portfolio firmy PZ Cussons. Według badań konsumenckich zrealizowanych na potrzeby tej marki Polacy są zdecydowanie najbardziej otwarci na nierutynowe zachowania w sytuacjach dobrze im znanych, w których czują się bezpiecznie i naturalnie. A najbardziej sobą czujemy się w swojej łazience, podczas brania prysznica lub w trakcie kąpieli. 65 proc. naszych rodaków traktuje wieczorną
Andrzej Snider, kierownik kategorii pielęgnacja ciała Oceanic
Konsumentki są coraz bardziej wymagające Kategoria żeli pod prysznic jest jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się kategorii, które oparły się kryzysowi. Rok do roku odnotowała ona ponad 10 proc. wzrostu. Duża popularność żeli wynika z tego, że spełniają one rosnące wymagania konsumentek. Poza standardowymi żelami, które stanowią większość zarówno ilościowo, jak i wartościowo, na rynku dostępne są pianki myjące, produkty typu 2 w 1 czy żele pod prysznic z peelingiem. Kolejną tendencją jest podążanie ku funkcjonalnym produktom, jak np. żel pod prysznic ułatwiający golenie, który wprowadziliśmy w ubiegłym roku w linii AA Ciało Wrażliwe.
magazynkosmetyki.pl
kąpiel jako chwilę tylko dla siebie, moment odprężenia i relaksu, a ponad połowa z nas nie wyobraża sobie poranka bez prysznica. Natomiast nowe zapachy kosmetyków do mycia ciała na większość z nas działają orzeźwiająco i dają nam zastrzyk pozytywnej energii (53 proc.). Zdecydowanie lubimy, gdy w naszej łazience jest kolorowo i pachnąco (64 proc.). Lubimy czuć się wyjątkowo i widać to także podczas selekcjonowania kosmetyków. Prawie połowa z nas dokładnie je sobie wybiera. Nie chcemy używać produktów przypadkowych, skierowanych do każdego. 44 proc. Polaków przywiązuje dużą wagę do kosmetyków, których używa, ponieważ uważają, że produkty te wyznaczają ich indywidualność. Nie jesteśmy też obojętni na zapachy stosowanych kosmetyków do mycia. Szczególnie cenimy oryginalne zapachy i zaskakujące połączenia, np. słodkie z kwaśnym lub delikatne z ostrym (39 proc.). Okazuje się również, że 18 proc. Polaków podkrada kosmetyki swojemu partnerowi. Widać zatem, że na polskim rynku jest potencjał na produkty z gatunku uniseks, których bez problemu mogą używać zarówno kobiety, jak i mężczyźni.
Monika Borys, kierownik kategorii pielęgnacja ciała Lirene
Żele – dla niej i dla niego Segment żeli pod prysznic jest najbardziej dynamicznie rosnącym segmentem w kategorii produktów do pielęgnacji ciała. W ujęciu długookresowym wykazuje wzrost dwucyfrowy. Żel pod prysznic to kosmetyk, którego używa cała rodzina. Jednocześnie obserwujemy duży wzrost sprzedaży żeli dedykowanych mężczyznom – coraz częściej zdarza się, że w jednym gospodarstwie domowym znajdują się dwa opakowania żeli pod prysznic – jeden kobiecy/rodzinny, drugi dla mężczyzn. Polacy wciąż chętnie sięgają po mydła w kostce, jednak ich sprzedaż systematycznie spada. Popularne niegdyś mydła stopniowo zastępowane są żelami pod prysznic, mydłami w płynie czy specjalistycznymi kosmetykami do oczyszczania twarzy (żele, mleczka, płyny micelarne).
asortyment | walentynki | 35
walentynki tekst: Lidia Lewando wska
drogerie też na nich m ogą zarobić
Warto wykorzyst ywać każdą potencjalną okazj ę, by na niej zarobić. Oczywiście nie ma co się oszukiwać – nie m ówimy tu o jakiC Hś niesamowitych kokosac h, ale przy dobrej ekspozycji i zaangażowaniu personelu w akt ywną sprzedaż można na miłości (innych) zwiększyć obrot y.
K
olorowe serduszka dobrze tym czasie najwięk jest zaakcentować szym zainteresowa na wynie m naszych klientó stawie już na pocz w cieszą się zapaątku luchy i zestawy kąpie tego. Niech przypo lowe. Wielu naszyc minają, h do stawców na ten ok że zbliża się dzień za res przygotowuje ko ch aspecjalną ofertę – nych i warto drugiej na przykład zesta połówce podarowa wy ć kosmetyczne czy coś osobistego i ba świąteczne motyw rdzo miłego. Zdaniem y na opakowaniach. rynkowych eksper Z naszych obserw tów tego dnia najcz aęcji i analizy zakupó ściej wręczanymi pr w posiadaczy Karty ezentami są bielizna , Douglas wynika też czekoladki, kwiaty, , że walentynki w perfumy i pluszow e Polsce są świętem misie. Do tej grup bardzo demokray aspirują także inn e tycznym – świętują produkty, które ub wszyscy – i młod ierają się w swoic h si, i starsi – mów specjalnych edycjac i Jolanta Borowska h w ikonografię mi , dyrektor marketin łosną – przede wszy gu Douglas Polsk stkim serduszka cz a. y Rzeczywiście, choć popularne wyznan na początku wielu ia z nieśmiertelny m Polaków wydziwiał „love” na czele. o, że to święto na wskroś obce, amer ykańskie i przesło dzone, to jednak po Chwyt nie tylko kil kunastu latach widla dać, że zaczyna się młodych klient na dobre u nas zado ów mawiać. Nie tylko – Kosmetyki są jed randkująca młodzie nymi z najpopular ż spędza ten czas ra niejszych walentyn zem, obdarowując kowych prezentów. się W sympatycznymi nie spodziankami. Tego kosmetyki | styczeń-luty 2013
36 | asortyment | WAlentynki
Dzień świętego Walentego zamierza obchodzić aż 67 proc. Polaków. 70 proc. ankietowanych użytkowników serwisu Facebook preferuje romantyczny wieczór w restauracji jako sposób spędzenia Święta zakochanych. Coraz częściej także centra handlowe przygotowują też specjalne eventy z myślą o zakochanych. Wielu najemców przygotowuje atrakcje dla zakochanych, rabaty, specjalne pomysły na walentynkowe prezenty. Z sondy przeprowadzonej przez Silesia City Center płynie wniosek, że w poprzednim roku aż 41 proc klientów planowało kupno prezentu wartego 50-100 zł, natomiast 21 proc. osób sięgało głębiej do portfela, wydając 100-200 zł. Nasze zachowanie zaczyna przypominać to przed Bożym Narodzeniem. Handlowcy coraz wcześniej kuszą nas walentynkowymi promocjami. Walentynki, chociaż romantyczne, nastają po zimowych wyprzedażach, są więc dla handlowców doskonałą okazją, aby zwiększyć obroty.
Jolanta Borowska, dyrektor marketingu Douglas Polska
Zazwyczaj klienci wybierają ponadczasowe klasyki, ale też nowości. Coraz większą popularność zyskują zapachy Toma Forda, Valentino, Mont Blanc czy Elie Saab. Walentynkowy klimat, jak zawsze w naszych perfumeriach, podkreśla okolicznościowa aranżacja wnętrz i witryn. Staramy się, by ekspozycje wyróżniały się niestandardową formą i zaskakiwały ciekawymi kompozycjami.
Karina Kozerska, dyrektor marketingu Eveline Cosmetics
Kobiety starają się być piękne cały rok, ale randka w dzień zakochanych to szczególna chwila. Ważny jest staranny makijaż i podkreślenie oczu, w które wpatrują się zauroczeni mężczyźni, istotny jest zapach. Kobiety szczególnie dbają przed randką o ciało, wygładzają je peelingami i nawilżają balsamami, malują paznokcie u rąk i stóp, choć stopy zimą zwykle są mniej dopieszczane. Moje obserwacje potwierdzają, że Polki dużo chętniej wybierają na tę okazję zmysłowe błyszczyki niż ciężkie czerwone szminki.
magazynkosmetyki.pl
dnia w restauracjach widać wiele par z obrączkami na palcach, i to na oko wcale nie świeżo upieczonych małżonków. To w końcu bardzo sympatyczne święto, które może być dobrą okazją do okazania uczuć nawet wtedy, gdy od momentu rażenia miłosnym piorunem minęły dekady…
Sklepy w serduszkach
Renata Ciszewska-Kłosińska, dyrektor marketingu Delii, do walentynek podchodzi bardziej sceptycznie, właśnie z uwagi na relatywną nowość tego święta. – Walentynki to stosunkowo nowe święto w Polsce i nie funkcjonuje jeszcze powszechnie zjawisko zwiększonej konsumpcji na rynku kosmetyków związanej z dniem świętego Walentego. Sklepy w pewien sposób starają się zaakcentować ten dzień, ozdabiając witryny i półki czerwonymi serduszkami i ozdobami, jednak nie ma to aż tak znacznego przełożenia na wielkość sprzedaży – mówi. Jej zdaniem jednak fakt, że jest to święto bardzo medialne, stwarza szansę, że ten trend będzie się zmieniał i więcej osób będzie kupować „walentynkowe” kosmetyki. Karina Kozerska, dyrektor marketingu Eveline Cosmetics, podkreśla, że to właśnie na poziomie sklepu tworzy się takie pozytywne zainteresowanie tym świętem. – Już sam wystrój sklepu powinien zachęcać klientów do zakupu i przypominać o nadchodzącym święcie zakochanych. Prezenty dla ukochanej osoby są dowodem pamięci i zaangażowania, ale dużo łatwiej jest klientowi coś wybrać, gdy sklep jasno przedstawia swoje propozycje na walentynkowy prezent, ustawiając ekspozycje przy kasach lub w strategicznych miejscach sklepu. Czasem wystarczy kartka zachęcająca do zakupu, ale nieocenione jest zaangażowanie sprzedawcy, który „przy okazji” innych zakupów powinien zwrócić uwagę klienta na możliwość zakupu prezentu na walentynki długo przed tym świętem – podkreśla Kozerska.
Co się może dobrze sprzedawać?
Na pewno zapachy. Perfumy to bardzo popularny prezent na dzień zakochanych. Tego dnia również klienci szukają prezentów bardzo zmysłowych, np. olejków do kąpieli czy masażu. Zdaniem Katarzyny Butrymowicz-Knap z firmy Bielenda kosmetyki pielęgnacyjne stanowią uniwersalny, a jednocześnie bardzo osobisty pomysł na wyrażenie pozytywnych uczuć. Niektóre marki wprost informują, że nuty zapachowe tychże kosmetyków działają jak afrodyzjak czy feromony. Panowie raczej niepewnie czują się w wyborze kosmetyków makijażowych dla swoich partnerek, ale jeśli te na opakowaniu mają „walentynkową” grafikę lub wybór ognistoczerwonej szminki czy zmysłowego błyszczyka zasugeruje sprzedawca, wówczas mogą stać się podarunkiem dla wybranki. W okolicach tego święta kobiety również robią prezenty dla samych siebie, by w oczach ukochanego wyglądać jak milion dolarów. Inwestują zarówno w kosmetyki upiększające, jak i intensywnie pielęgnujące. Balsamem antycellulitowym czy ujędrniającym biust wręczonym przez męża czy chłopaka mogłyby poczuć się dotknięte, ale niejedna z nas sama sobie kupi takie specyfiki, by odkryte ciało prezentowało się w blasku świec po prostu idealnie!
Propozycje: Paese pomadka nawilżająca z olejem arganowym - 18 zł Paese perfumy z feromonami - 49 zł Valentino Valentina Assoluto woda perfumowana – 330 zł/50 ml Bielenda olejek do kąpieli Afrodyzjak Love – 17 zł Eveline Black MultimillionaIre zestaw – 29 zł James Bond woda toaletowa – 85 zł/30 ml Stara Mydlarnia seria Erotic – 24-39 zł Anna Yake Matsuri woda toaletowa – 326 zł/100 ml Virtual City Chic Sexy Lady błyszczyk – 11 zł Soraya Piękne Ciało balsamy – 14 zł Dr Irena Eris intensywnie ujędrniający balsam do pielęgnacji biustu – 55 zł Bi-es Love Forever – ok. 23 zł/90 ml Bi-es mgiełka do ciała Minnie Couture, zapach dla dziewczynek – ok. 9 zł/5 ml
Katarzyna Butrymowicz-Knap, dyrektor marketingu Bielendy
W tym roku Bielenda inspiruje wszystkich zakochanych nowymi olejkami do kąpieli Bielenda Afrodyzjak: Ylang-ylang & Róża oraz Piżmo & Jaśmin. Kosmetyki te dedykowane są szczególnie do pielęgnacji we dwoje – zawarte w nich składniki aktywne, które są znanymi afrodyzjakami, wzmacniają wrażenia, relaksują i pobudzają zmysły. Design opakowań inspiruje się motywami wykorzystywanymi w symbolice walentynek – dzięki temu olejki Bielenda Afrodyzjak mogą stanowić ciekawy element aranżacji na półce lub witrynie sklepu.
kosmetyki | styczeń-luty 2013
38 | raport | handel
jakość się broni
tekst: Bogusław Bazydło
Stumetrowy sklep na niskim parterze Galerii Kupiec w Ostrołęce jest siedzibą najlepszej tutejszej perfumerii. Obłokom zapachów towarzyszą serie znakomitych polskich i zagranicznych kosmetyków. Przyciągające estetyka i eleganckie wnętrze uzupełnia fachowy personel.
S
klep Isatis należący do Beaty i Mariusza Nurczyków funkcjonuje w Ostrołęce już 20 lat. - Na początku to wszystko wyglądało znacznie prościej niż teraz – zdradza początki swej pracy w branży pani Beata. – Dla mnie była to kontynuacja mojej pasji osobistej i zawodowej, bo skończyłam kosmetologię. Mąż jednak szybko tym tematem się zainteresował, choć jest z wykształcenia politologiem. Podział pracy i obowiązków w firmie już od początku wykreował się niejako naturalnie. Pani Beata – asortyment, personel, szkolenia. Mężczyźnie przypadła organizacja firmy, finanse. – Oczywiście w sprawach ważnych dla prowadzenia sklepu decyzje są przez nas dyskutowane. To konieczne, bo firma musi dostosowywać się do rynku. Innego wyjścia w obecnych czasach nie ma – konstatuje współwłaścicielka Isatis.
Doceniona niezależność
Od początku jednak oboje postawili na jakość towaru i usług. - Jako pierwsi w Polsce postawiliśmy u siebie szafę L’Oréala – udowadnia tę tezę pani Beata. – Później stopniowo, w miarę rozwoju rynku i naszych możliwości nawiązywaliśmy kontakty ze znanymi i cenionymi producentami kosmetyków i perfum. Okazało się, że Polacy znają nie tylko krem Nivea. I osoby, które wcześniej dobre produkty przywoziły z zagranicy, kupowały w pewexach czy Baltonie, zaczęły robić zakupy także u nas. Państwo Nurczykowie nauczyli się słuchać ludzi i odpowiadać na ich potrzeby. To według nich jest miara odniesionego w branży sukcesu. Bo sklepu tej miary, prywatnego, nienależącego do żadnej polskiej sieci, w Ostrołęce nie ma. magazynkosmetyki.pl
Ostrołęka
to byłe wojewódzkie miasto położone na skraju Kurpi, w północno-wschodniej części województwa mazowieckiego. Miejscowość liczy nieco ponad 50 tys. mieszkańców. Ostrołęka jest siedzibą elektrowni. Funkcjonują tu też duże fabryki celulozowo-papiernicze: StoraEnso Poland oraz Lacroix-Opakowania. Znane w regionie i w Polsce są też zakłady mięsne Pekpol, Agrana Fruit Polska oraz wykupiona ostatnio przez Spółdzielnię Mleczarską w Piątnicy mleczarnia. Ostrołęka ma swój węzeł kolejowy z połączeniem do Warszawy i dalej na wschód z Łapami i Białymstokiem. W Ostrołęce krzyżują się drogi z centrum i południa kraju na północny wschód. Prowadzi przez nią tzw. gościniec mazurski, czyli droga krajowa nr 61. W mieście jest kilkadziesiąt gabinetów i salonów kosmetycznych. W sumie w Ostrołęce funkcjonuje ok. 10 niewielkich sklepów drogeryjno-kosmetycznych. Z większych z nich należy wymienić Rossmana oraz Drogerię Natura.
– Cenimy sobie niezależność – zaznacza współwłaścicielka sklepu. – A ludzie cenią nas za fachowość. To, że ich znamy, że doradzamy indywidualnie, odpowiadamy na potrzeby danej osoby. Znamy – my i nasz personel – towar, który mamy na półkach. Mamy szkolenia gwarantowane od dostawców. Sami się cały czas dokształcamy. Poza tym nie musimy „wyrabiać targetu” – jak to jest w dużych sieciach – porównuje Beata Nurczyk nabytą na szkoleniach i od znajomych z branży wiedzę. – Nie musimy danego dnia sprzedać tylu i tylu kosmetyków danego rodzaju. Nurczykowie nie myślą zatem na razie o żadnej współpracy z siecią. – To może jest dobre dla tych, którzy mają dużą konkurencję w swojej miejscowości. Może dla tych, którzy w zamian za pozbycie się części niezależności zyskują mniej obowiązków. Ja dalej chcę czuć się przedsiębiorcą z pasją. I chcę ją realizować bez narzucanej cudzej woli – mówi pani Beata.
Sklep, można powiedzieć, trzyma się mocno, nie tylko z powodu jakości sprzedawanego towaru, obsługi czy lokalizacji w handlowym centrum miasta. – Zabezpieczamy swoje interesy tym, że podpisując umowy z którąś ze znanych firm, żądamy wyłączności na Ostrołękę – dodaje pani Beata. – Chyba jesteśmy doceniani, bo spotkacie u nas efekty kreacji laborantów z takich firm jak Chanel, Lancôme, Clinique. Nie czujemy też zagrożenia ze strony sklepów internetowych. Właśnie choćby z powodu reklamacji, jakości produktu czy jego wiarygodności i autentyczności. Z tym w internecie jest przecież bardzo różnie. Klienci są przeróżni. Coraz więcej jest panów w różnym wieku, którzy chcą dbać o siebie i wyglądać lepiej i młodziej. Panie – podobnie – od młodych dziewcząt po bardzo dojrzałe już osoby. Mimo wszystko zawsze warto dbać o reklamę. Trzeba się klientom przypominać co jakiś czas. – Nie tylko o nowym asortymencie, który zmienia się z modą – kończy wypowiedź Beata Nurczyk. Ale też z porami roku czy szczególnymi okazjami. Jak choćby karnawał. Po nim będzie też wiadomo, czy są powody do obaw w związku ze światowym kryzysem.
Ścisła współpraca z producentami
Za co jeszcze klienci cenią sobie sklep Isatis? – Nie kupujemy towarów w hurtowniach. Bierzemy je od producentów. Między innymi dlatego u nas nie ma kłopotów z reklamacjami. Choć żadnego handlowca taka sytuacja nie cieszy. Rezygnujemy też z usług danej firmy, przestajemy sprzedawać taką markę, z którą są problemy i w której reklama nie pokrywa się z rzeczywistością – podkreśla Beata Nurczyk. kosmetyki | styczeń-luty 2013
40 | raport | handel
podsumowania i Dla handlu nie był to rok łatwy. Ostrożniejsi w wydawaniu pieniędzy konsumenci, wojny cenowe między konkurentami, trudności w wynajmie atrakcyjnych lokali, wysokie czynsze, podatki…
G
dyby opierać się tylko na chłodnych ocenach analityków, pewnie niejeden właściciel sklepu mógłby widzieć swoją przyszłość w czarnych barwach. Na szczęście pozostają jeszcze inne czynniki: zaangażowanie, pasja, determinacja, znajomość rynku. Nie do przecenienia… To sprawia, że mimo obiektywnych trudności detaliści wciąż wierzą, że ich biznes wart jest tego, by w niego inwestować. Prezentujemy dwie bardzo ciekawe wypowiedzi przedstawicieli branży drogeryjnej, które dobrze oddają to, z czym obecnie zmaga się większość właścicieli sklepów kosmetycznych. Pozytywne jest jednak to, że nasi rozmówcy próbują działać bardzo elastycznie, by dostosowywać się do zmieniającej się rzeczywistości. Producenci zaś powinni uwierzyć, że warto wspierać także sklepy niezależne, które są integralną częścią rynku kosmetycznego. Również dla dobra ich samych…
Więcej klientów, mniejszy koszyk
magazynkosmetyki.pl
Czesław Mulka, właściciel sieci drogerii Bolo-Koliber:
Na 2012 rok nie narzekam, ale zadowolony też jestem umiarkowanie. Był trochę lepszy niż 2011, ale były też zaskakujące różnice. Na przykład w listopadzie 2012 r. obrót zdecydowanie przyhamował, czego nie było w poprzednich latach.
Konsument oszczędniejszy
Nowym trendem było też stopniowe przechodzenie klientów na ekologiczne produkty, najchętniej wytworzone z polskich ziół i sprzedawane w umiarkowanej cenie. Zauważalne było też tak zwane schodzenie z ceny. Klient, który w ubiegłych latach kupował za 40 zł, zostawiał w kasie w ostatnim czasie maksymalnie 30 zł. Analogicznie postępowali klienci z innych półek cenowych. Z moich drogerii klienci wychodzili
prognozy tekst: Mariusz Polit, Lidia Lewandowska
z podobną ilością produktów jak w ubiegłych latach. Zmieniła się za to liczba klientów. Przychodzi ich trochę więcej, choć jak zaznaczyłem wcześniej, wydają mniej pieniędzy. Przed sylwestrem też zauważyłem sporo zmian. W poprzednich latach klientki kupowały dużo więcej kolorówki. W tym roku tylko 7-10 proc. naszych bywalczyń wybierało się na wystawnego sylwestra i inwestowało w potrzebne na tę okazję kosmetyki.
Analiza na bieżąco
Statystyki opracowuję sam, regularnie zapisując potrzebne dane. Zapisuję także między innymi stan pogody w danym dniu. Zauważyłem, że od tego, czy jest słonecznie, czy deszczowo, w dużym stopniu zależą obroty w moich drogeriach. W 2012 r. bardzo dobrze współpracowało się nam z Henklem, Ziają, firmą Oceanic i Niveą, która wreszcie podeszła do handlu z mniejszymi sieciami w odpowiedni sposób. Na minus oceniam L’Oréala, który ostatnio nie szanuje klientów.
Tanio nie tylko w Rossmannie!
Martwi mnie, że ludzie, a szczególnie młodzież, ciągle uważają, że w dużych sieciach, na przykład w Rossmannie, jest taniej. A to w naszym Kolibrze większość produktów można kupić za 60-70 proc. sumy, którą trzeba zostawić u konkurencji. Kolejnym powodem do niepokoju jest współpraca z bankami, które przecież muszą nas wspomagać przy inwestycjach. Był kryzys w branży bankowej i teraz te instytucje obawiają się inwestować w mniejsze firmy. W planach na 2013 rok mamy wprowadzenie elektronicznej karty lojalnościowej Kolibra, chcemy też ciągle zacieśniać współpracę z producentami.
Dobra współpraca producentów z detalistami potrzebna obu stronom
Mariola Frysiak, właścicielka sieci drogerii Kama:
W naszej ocenie rok 2012 był umiarkowanie dobry dla rozwoju sieci Drogerie Kama.
Rozwój wpisany w plany
W 2013 r. chcemy się dalej rozwijać w sposób organiczny. Planujemy otwarcie dwóch-trzech sklepów na terenie Wielkopolski i Dolnego Śląska, chcemy też utrzymać poziom konkurencyjności cen w naszych drogeriach. W najbliższym czasie chcemy wprowadzić sprzedaż internetową, a przy okazji także odświeżyć naszą obecność w sieci. Nie zapomnimy także o wprowadzeniu nowości w portalach społecznościowych, w których już także od dawna jesteśmy. Uważamy bowiem, że aby pozyskiwać nowych klientów, trzeba do nich wyjść i sprawić, aby nas zauważono. Gazetki reklamowe czy strona internetowa są bowiem dla stałych klientów, nowi mogą nas odnaleźć między innymi poprzez Facebooka czy sklep internetowy.
Trudności: wynajem dobrych miejsc i stosunek koncernów do drogerii niezależnych
W rozwoju działalności przeszkadzają nam dwa czynniki. Pierwszym jest nierówność szans w przypadku wynajmowania powierzchni w centrach handlowych. Zarządcy z klucza wybierają jednego z dwóch liderów branżowych, nie sprawdzając nawet bliżej ofert od mniejszych sieci. A handel, nie tylko drogeryjny, przenosi się do centrów handlowych, bo tam są klienci. Będzie się to naszym zdaniem jeszcze nasilało i nie ma od tego trendu odwrotu. Drugim czynnikiem utrudniającym nam rozwój jest stosunek dużych koncernów do mniejszych sieci i niezależnych drogerii, które w większości traktują nas po macoszemu. Chociaż przyznać trzeba, że ostatnio powoli zaczęło się to zmieniać. Jeżeli jednak dalej miałoby tak być, jak było jeszcze do niedawna, to niezależne sklepy w nieodległej przyszłości byłyby dla potentatów takim kwiatkiem do kożucha. I nikt z tego nie będzie zadowolony, bo my nie będziemy mieli produktów w dobrych cenach, a koncerny w pewnym momencie zostaną postawione pod ścianą przez międzynarodowe sieci handlowe, co zresztą już zaczyna mieć miejsce.
Pochwały dla…
Wracając do roku 2012, pochwalę kilka firm, z którymi bardzo dobrze się nam współpracowało. Są to m.in.: Eris Partner Zachód (dystrybutor marek Dr Irena Eris, Lirene i Vipera), Beiersdorf (producent marki Nivea), Inter-Vion, Pierre René, La Rive, Bielenda oraz Marion. kosmetyki | styczeń-luty 2013
42 | raport | handel
Jak
powiększyć
zyski?
Coraz niższe marże, jakie mogą narzucać drogerie, odbijają się na zyskach. Właściciele są jednak w stanie „dopiąć” budżety, które jednak kurczą się z miesiąca na miesiąc. Jakie stosują strategie?
O
fensywa sieciowych drogerii i sklepów wielkopowierzchniowych, które są w stanie wystawić towar z minimalną marżą, dobija drogerie. Jedyną racjonalną metodą wydaje się obniżenie marży. – Tylko w ten sposób możemy konkurować z wielkimi – mówią właściciele drogerii. – Dla klienta liczy się przede wszystkim cena – dodają. Mają jednak sposoby, aby powiększyć zyski, nie odstraszając klientów ceną.
Przyciąganie znaczkami
Przykładem niech będzie hurtownia Torys z Chełma (woj. lubelskie) specjalizująca się w sprzedaży m.in. magazynkosmetyki.pl
tekst: Mariusz Polit
kosmetyków i chemii. Rynek przy wschodniej granicy jest szczególnie trudny dla tych produktów (niskie dochody ludzi, duża ilość przemycanego towaru). Tomasz Woliński, właściciel hurtowni, ma jednak problemy z dystrybutorami. – Nie jestem w stanie dostać dobrej ceny od przedstawicielstw dużych firm, typu Procter & Gamble. Niskie ceny mają sieciowe hurtownie, dlatego opłaca się mojej firmie robić zakupy w Selgros Cash & Carry w Radomiu, do którego muszę przecież dojechać. To odległość 190 km, a i tak się opłaca – opowiada. W Chełmie sklepy oferujące chemię i kosmetyki jeszcze sobie jakoś radzą, także dzięki programowi
Premium. To program lojalnościowy, w którym za zakupy klienci dostają znaczki, wklejają do specjalnych książeczek i mogą je wymienić na nagrody. Do programu należą nie tylko sklepy (choć tych jest zdecydowana większość), ale też miejscowe hurtownie (m.in. Torys), składy budowlane i punkty motoryzacyjne. – Nie mogę podać dokładnej liczby firm z Chełma, które biorą udział w programie. Jest ich jednak sporo i ciągle dołączają nowe – twierdzi Robert Koska z firmy Sauersand (należącej do Jakuba Dymacza z Krakowa), która zabawę organizuje. Znaczki można zbierać nie tylko w Chełmie, ale także w innych miastach Polski wschodniej.
kosmetyki | styczeń-luty 2013
44 | raport | handel
– Ta zabawa się sprawdza. Ludzie chętniej robią zakupy, bo przy okazji mogą coś dostać – uważa Marek Jenda, właściciel sklepu Marex przy ul. Przemysłowej w Chełmie. Znaczki u Roberta Koski zamawia średnio raz na dwa tygodnie, bierze ich około 3 tys. – U mnie za każde wydane 20 zł można dostać jeden znaczek. Po uzbieraniu ponad stu znaczków można już odebrać m.in. patelnię marki Tefal – opowiada Jenda.
– Muszę mieć stałe klientki, aby do mnie zechciał ktokolwiek przychodzić. Dlatego zrezygnowałam z pewnych firm, zwłaszcza takich, których marki można wszędzie dostać. U mnie są takie kosmetyki, których nie można dostać w innych drogeriach, nie ma oczywiście ich także w hipermarketach – zdradza swoją strategię Wilga. To między innymi kompleks kosmetyków Voila do włosów. – Na początku muszę oczywiście klientkom polecić tę markę, ale 90 proc. pań wraca po nią. To profesjonalna linia, w której są nie tylko szampony, odżywki, ale przede wszystkich farby do włosów – wyjaśnia właścicielka Drogerii Agnieszka Wilga. Podobny sposób na zwiększenie zysków wdrożyła drogeria Millar z częstochowskiej galerii M1. Tutaj też nie ma na półkach bardzo popularnych kosmetyków. – Polecamy bardzo dobrą markę Pupa Milano, która wśród naszych klientek ma już renomę - opowiada Marzena Borowik, doradca klienta. – Jeżeli już sprzedajemy marki powszechnie znane, to są z tak zwanej wyższej półki, jak na przykład Gosh Professional czy też Yoskine – dodaje Borowik. Warto dodać, że średni paragon w drogerii Millar przekracza 100 zł.
Kontakty, kontakty i jeszcze raz kontakty
– Niskie ceny mają sieciowe hurtownie, dlatego opłaca się mojej firmie robić zakupy w Selgros Cash & Carry w Radomiu, do którego muszę przecież dojechać – mówi Tomasz Wołkowski.
W tygodniu w środku lipca wręczył klientom kilkanaście prezentów. – Ludzie wybierają patelnie, tostery, zestawy garnków, gofrownice – wylicza. Kosztem dla sklepu są znaczki. Kosztują one około 50 gr netto. Czyli za patelnię Tefala (107 znaczków), którą wybierze klientka, właściciel sklepu płaci firmie z Krakowa 53,5 zł netto (w to wliczona jest już jednak cała obsługa zabawy). Teoretycznie klient hurtowni czy sklepu może uzbierać nawet na nowy samochód - Fiata Punto Evo. Musi zebrać jednak aż 200 tys. znaczków, czyli wydać na zakupy 4 mln zł.
Dobrany asortyment
Jeszcze inny sposób na przyciągnięcie klientów i zwiększenie zysków ma Agnieszka Wilga, która prowadzi Drogerię w Centrum Handlowym Manhattan w Olsztynie. To galeria w starym stylu, jeszcze bez dużego sklepu spożywczego, który przyciągałby klientów. Dominują małe boksy z odzieżą i obuwiem. magazynkosmetyki.pl
W Grodzisku Wielkopolskim Drogeria przy ul. Stary Rynek prosperuje dzięki dobrym relacjom z mieszkańcami. Można powiedzieć, że właściciele sklepu znają sporą część ludzi w miasteczku (ok. 14 tys. osób), no bo kto przynajmniej raz na tydzień nie zajrzy do centrum? A przy okazji nie odwiedzi Drogerii należącej do rodziny Primke? – Podstawą są stali klienci, nie zostawiają jednak dużych sum. Średni paragon to najczęściej 20-30 zł – przyznaje Grażyna Primke. Nie ci
– U mnie są takie kosmetyki, których nie można dostać w innych drogeriach, nie ma oczywiście ich także w hipermarketach – mówi Agnieszka Wilga zwykli Kowalscy są jednak podstawą działalności Drogerii, ale instytucje. Tutaj najczęściej wykonywane są duże zakupy dla urzędów, szkół czy firm prywatnych. – Chemię, papiery czy podstawowe kosmetyki można przecież włączyć w koszty prowadzenia działalności - uważa klientka, która w trakcie wizyty dziennikarza kupiła „na zeszyt” za kilkaset złotych. Zeszyt w tym konkretnym przypadku służył jednak nie do zapisywania długów – notowano w nim zakupione artykuły, aby przygotować zbiorczą fakturę (drukowaną raz w miesiącu).
firmy | producenci | 45
Założenie było proste w swej genialności: stworzyć kosmetyki dla alergików. Oczywiście jednak takie postawienie sprawy wymagało, by od samego początku bardzo starannie pracować nad formułami, precyzyjnie dobierać składniki i w trakcie produkcji przestrzegać najbardziej wymagających standardów. Trafiło jednak na perfekcjonistów – dlatego projekt miał prawo się powieść.
Oceanic
– dobra strategia się sprawdza
P
rzed 30 laty o alergiach jeszcze tak głośno nie było, więc strategia wydawała się idealna. Po latach jednak okazało się, że nie niszowy, ale olbrzymi procent konsumentów ma skórę wrażliwą i alergiczną i wybiera kosmetyki bardzo uważnie. Dziś szacuje się, że ponad 30 proc. ludzkości cierpi na różnego rodzaju alergie. Oceanic, który zbudował przez lata rozpoznawalną i sprawdzoną markę bezpiecznych kosmetyków, miał wśród klientów dobre notowania. Mimo że w latach 90. na rynku pojawiły się koncerny oferujące kosmetyki dla wymagających skór i koncentrujące swoją sprzedaż w aptekach, marka AA przetrwała to starcie, a nawet wychodziła z roku na rok coraz mocniejsza. Procentowało zaufanie klientów i rozpoznawalność marki. Słuszne było również zdywersyfikowanie sprzedaży: są kosmetyki dostępne masowo (AA), kosmetyki semi-selektywne (AA Prestige), apteczne (AA Therapy, Oilan) oraz gabinetowe (AA Prestige Institute). Każda jednak z tych kategorii oferuje kosmetyki antyalergiczne, inaczej spozycjonowane cenowo i dystrybucyjnie, ale jednakowo skuteczne i nowoczesne.
Rozszerzająca się definicja
Jednak nie tylko alergicy sięgają po AA. Wybiera je również znaczna część klientów, którzy nie
mają jakichś specjalnych problemów z cerą, ale chcą stosować kosmetyki AA profilaktycznie. To pokazuje, jak ważne jest pozytywne postrzeganie marki, które nie tworzy się przecież jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, ale wymaga lat pracy i sporych nakładów finansowych. Na pewno w dobrej sprzedaży pomagają również kreatywny marketing i udane kampanie reklamowe – w przypadku AA wspierają je osoby, które odniosły niepodważalny sukces w tym, co robią, m.in. Monika Brodka czy Kayah.
Dynamicznie
Firma od kilku lat przeżywa zdecydowanie intensywny rozwój. Obecnie zatrudnia około 400 pracowników. Każdego miesiąca z taśm produkcyjnych w zakładzie w Trąbkach Małych zjeżdża około 2 mln produktów. Trafiają one nie tylko na rynek polski, ale też coraz więcej z nich eksportowanych jest do 28 krajów, bardzo dobra pozycja marki zaczyna być widoczna na Litwie, Białorusi i Ukrainie, a od niedawna z sukcesem podbija rynki indyjski oraz hiszpański i portugalski. Obecnie również inne rynki są na celowniku firmy: bliskowschodni, północnoafrykański, południowoamerykański. Wszystko to jest założeniem długofalowej współpracy z dystrybutorami. W tym zresztą właściciele Oceanica Dorota i Wojciech
Soszyńscy mają duże doświadczenie, gdyż są na rynku polskim przedstawicielami innych marek, m.in. szwajcarskich Valmont i Juvena, francuskiej Payot, japońskiej AnnaYake czy brytyjskiej John Frieda Collection. W ciągu ostatnich kilku lat zmodernizowano fabrykę kosmetyków położoną na powierzchni 4 ha w ekologicznie czystej strefie w Trąbkach Małych pod Gdańskiem, która spełnia wszelkie wymagania praktyki produkcyjnej farmaceutycznych standardów norm GMP (Good Manufacturing Practice – dobra praktyka wytwarzania). Dzięki tym inwestycjom fabryka Oceanica znajduje się w czołówce europejskich fabryk farmaceutyczno-kosmetycznych. Właściciele Oceanica przyznają jednak, że najważniejszym kapitałem spółki są ludzie: młodzi, dynamiczni, doskonale wykształceni i bardzo zaangażowani w swoją pracę. Rynek jest coraz bardziej wymagający, nowość goni na nim nowość, ale nie w ściganiu się na oślep widzą swoją drogę Soszyńscy – to raczej konsekwentnie realizowana filozofia, nowe technologie, budowanie wizerunku kosmetyków przyjaznych wymagającej skórze. Jak widać, popłaca – według najnowszych badań udział rynkowy kosmetyków do pielęgnacji twarzy wynosi około 10 proc. To na tym rozdrobnionym rynku naprawdę dużo… kosmetyki | styczeń-luty 2013
46 | firmy | WYWIAD
Wierzę w autorskie Dorotą Soszyńską, projekty
Rozmową z współwłaścicielką firmy Oceanic.
Pani Doroto, z czego jest Pani najbardziej dumna zawodowo? Największą wartością naszej firmy jest jej konsekwentnie realizowana filozofia oraz rzesza lojalnych klientów.
cownikom nie jest trudno przebić się z ich własnymi pomysłami? Każdemu trzeba dać szansę. Najcenniejsi pracownicy to ci kreatywni, którzy potrafią przekonać mnie do swoich pomysłów. Cenię ludzi, którzy w pracy myślą, a nie idą utartymi schematami. Nie ukrywam, że dobrze pracuje mi się z ludźmi młodymi, ponieważ najlepiej sprawdza się młodzieńcza energia, siła, determinacja w działaniu. Działy marketingu, reklamy, PR wymagają zawsze świeżego spojrzenia na zmieniającą się rzeczywistość. Każde stanowisko pracy w naszej firmie ma olbrzymią wartość. Wszyscy pracujemy na wspólny sukces. Niemniej po tylu latach pracy często polegam na własnym doświadczeniu i intuicji.
Czy to jest również Waszym wyróżnikiem na rynkach zagranicznych? Zdecydowanie tak! W zasadzie na każdym rynku pada jedno zasadnicze pytanie: „Firm kosmetycznych jest wiele. Czym Oceanic wyróżnia na tle konkurencji?”. Swoją unikatową koncepcją kosmetyków przeznaczonych dla osób o skórze wrażliwej i alergicznej. Mamy w portfolio ponad 600 referencji wnikliwie przebadanych dermatologicznie i alergologicznie w Klinice Dermatologii Uniwersytetu Medycznego w Gdańsku. Konkurencja jest jednak na półce aptecznej coraz większa, a do tego również inne firmy kosmetyczne działające w sprzedaży masowej coraz częściej opatrują swoje kosmetyki nęcącymi napisami: „for sensitive skin”, „antiallergic”. Co Pani na to? Jako ekspert w tej dziedzinie potrafimy opracowywać receptury nowoczesnych kosmetyków dostosowanych do najbardziej wymagającej skóry. W naszym przypadku nie jest to tylko chwyt reklamowy. Laboratorium naukowo-badawcze Oceanic, jedno z najnowocześniejszych w Europie Środkowo-Wschodniej, zatrudnia 21 specjalistów z dziedzin takich jak alergologia, biotechnologia, farmacja, mikrobiologia. Laboratorium wnikliwie opracowuje receptury, wykorzystuje surowce oczyszczone ze związków alergizujących. Jesteśmy jedną z nielicznych fabryk kosmetycznych, które mają farmaceutyczny certyfikat GMP. Wierzę w nasze produkty, a uznanie i lojalność konsumentów tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że to, co robimy, ma głęboki sens. Jak podsumowałaby Pani ten rok? Był trudniejszy niż lata wcześniejsze? Nie był to rok łatwy. Jednak mimo to w naszej firmie działo się dużo dobrego. Wprowadziliśmy na rynek blisko 200 nowych referencji. Staliśmy się liderami w niektórych kategoriach. Urośliśmy w udziałach rynkowych, zwłaszcza w kategorii najbardziej strategicznej – pielęgnacji twarzy. Rok zakończyliśmy na plusie i to sprawia, że w przyszłość patrzę z optymizmem, a nie ze strachem. A w Polsce pielęgnacja twarzy to wciąż głównie kosmetyki anti-aging i kremy nawilżające…
magazynkosmetyki.pl
Mody rządzą światem kosmetyków. Ta na eko przyjęła się chyba nad wyraz dobrze, ale co teraz? Na jakiego typu produkty teraz zapanuje popyt? Widzę to dwutorowo. Dla części konsumentek to będą właśnie produkty bliskie naturze, dla innych – zaawansowane technologicznie formuły. To będą wybory konsumentów bliskie ich stylowi życia, postrzeganiu świata, wiedzy… To prawda. Polki najchętniej sięgają po kremy przeciwzmarszczkowe i nawilżające. Mam jednak przekonanie, które też potwierdzają badania, że rośnie grupa świadomych konsumentek, dla których pielęgnacja to już nie tylko krem, ale też płyn micelarny, peeling, serum, maseczka. Stawiamy na pełne i komplementarne linie. Pieczołowicie dbamy przede wszystkim o jakość, skuteczność i bezpieczeństwo naszych produktów oraz przyjemność ich stosowania. Przywiązujemy także dużą wagę do designu naszych kosmetyków – to, jak pani widzi, również piękne opakowania, nowoczesna grafika, kształty słoików, materiały reklamowe. Do tego staramy się, by nasza koncepcja była spójna marketingowo. Do współpracy reklamowej zaprosiliśmy trzy wyjątkowe artystki: aktorkę Małgorzatę Braunek, piosenkarki Kayah i Monikę Brodkę. To kobiety o wielkim dorobku artystycznym i wyjątkowych osobowościach. Chcemy być prawdziwi i stawiamy na jakość, a nasze ambasadorki doskonale reprezentują firmę. Jesteśmy z naszych pań bardzo dumni i cieszymy się, że są z nami. Mówi się o Pani w branży, że jest osobą z dużym doświadczeniem i wiedzą, co przekłada się na umiejętność szybkiego podejmowania decyzji, zarządzania. Czy w przypadku tak silnej osobowości szefa pra-
Niedawno w ofercie Oceanica pojawiły się fluidy. Czy doczekamy się perfum? Na razie nie. Raczej tego nie widzę, ale z drugiej strony – nie wykluczam. Proszę pamiętać, że nasza druga firma Euro Fragrance ma w swojej ofercie od blisko 20 lat zapachy. Zatem doświadczenie w sprzedaży tego typu produktów mamy ogromne! No właśnie, to doświadczenie dystrybutora zapewne przydaje się Wam w tej chwili w działalności eksportowej? Jak najbardziej. Znając biznes od drugiej strony, łatwiej pewne ruchy przewidzieć, umieć negocjować, wypracowywać strategie, budować długotrwałe relacje z klientami, wiedzieć, jakie oczekiwania są realne. Naprawdę z naszego doświadczenia czerpiemy i na dobre nam to wychodzi! Mocna pozycja na rynkach litewskim, białoruskim, ukraińskim czy węgierskim, a do tego powodzenie, jakie odnieśliśmy w Portugalii i Hiszpanii, oraz otwarcie rynku indyjskiego napawają optymizmem. To powoduje, że nasz apetyt na większy udział w eksporcie rośnie. Zatem życzymy powodzenia! Rozmawiała Lidia Lewandowska
Kryzys weryfikuje pozycję firmy Leszkiem KłosiŃskim,
Rozmową z prezesem zarządu Oceanica.
Jak zaczęła się Pana praca dla firmy Oceanic? To ciekawa historia. Pracowałem jako konsultant biznesowy przy wdrożeniach informatycznych dla kilku firm. Pewnego razu dowiedziałem się o planowanym wdrożeniu systemu w firmie Oceanic i tak rozpoczęła się moja praca. Proponowane działania i pomysły zmian organizacyjnych zostały przez właścicieli firmy zauważone i po pewnym czasie zostałem zaproszony do współzarządzania firmą. Początkowo oczywiście przy silnym wsparciu właścicieli, ale w kolejnych latach stawałem się coraz bardziej samodzielny w podejmowanych decyzjach biznesowych. Oczywiście zarządzanie firmą Oceanic ma charakter kolegialny. Aby unikać błędów, należy pracować w zespole i taki model funkcjonuje w naszej spółce. Takie działanie jest zawsze bezpieczniejsze i skuteczniejsze. Przez cały okres mojej pracy firma rozwija się bardzo dynamicznie, zarówno na rynku krajowym, jak i na rynkach zagranicznych, dlatego jestem bardzo szczęśliwy, że mam w rynkowym sukcesie Oceanica swój udział. Chciałbym podkreślić jednak, że za każdym sukcesem nie stoi jeden człowiek, ale ludzie, a my w firmie mamy naprawdę fantastyczny zespół: zarówno w biurach sopockim i warszawskim, jak i w fabryce oraz w terenowych strukturach sprzedaży w każdym zakątku kraju. Jak by podsumował Pan mijający rok? Było trudniej, ciekawiej, inaczej…? Wiele firm raczej mówiło o zaciskaniu pasa i trwaniu na przeczekanie, wojnach cenowych, morderczym schodzeniu z marży. Niewątpliwie był to rok trudny, ale z perspektywy Oceanica ciężko byłoby też tak go nazywać, bo w naszym przypadku naprawdę wydarzyło się dużo rzeczy pozytywnych. Mieliśmy bardzo ciekawe wdrożenia, np. linię, która spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem na rynku – Technologię Wieku, linię preparatów pielęgnacyjnych do twarzy w podziale na poszczególne kategorie wiekowe. Mogę jednak potwierdzić to, co mówią koleżanki i koledzy z branży – rzeczywiście rynek jest obecnie dla nas, producentów, bardzo wymagający. Sprzedaż wymaga mocnego zaangażowania w promocje cenowe, upusty, a to powoduje erozję marż… Taka jest jednak gospodarka wolnorynkowa i nie ma powodu się na nią obrażać: są okresy lepszej i słabszej koniunktury. A to, jak się wychodzi po okresie hamowania rynku, pokazuje, jak silną jest się firmą… Jak ocenia Pan ruch konsolidacyjny na rynku detalicznym – oczywiście mowa o rynku kosmetycznym? Bardzo pozytywnie i naprawdę trzymam kciuki, by ta inicjatywa, a właściwie rozmaite inicjatywy zakoń-
czyły się sukcesem. Bacznie obserwujemy to, co się dzieje na rynku tradycyjnym. Niewątpliwie dotknęły go spore problemy, to widać gołym okiem. Niestety, od lat traci on udziały na rzecz dużych sieci, najczęściej z kapitałem zagranicznym. Dlatego wszelkie działania, które spowodują, że stanie się on bardziej konkurencyjny, wyjdą mu na dobre. Na pewno jednak im silniejsza sieć, tym łatwiej zarządzać sprzedażą, wdrażać rozmaite promocje, rozliczać je, utrzymywać spójny asortyment... Miękkie franczyzy są niestety wciąż w kanale tradycyjnym dominujące, a to w walce o zdobycie udziałów w rynku z pewnością nie pomaga… Czy rok 2013 Pana zdaniem będzie czasem, w którym znów sporo firm będzie walczyć nie tyle o zyski, ile o przetrwanie na rynku? Jest to jeden ze scenariuszy, całkiem prawdopodobny. Jednakże moim zdaniem na rynku zawsze jest miejsce na duże korporacje, duże firmy rodzinne, firmy średnie, ale też mniejszych graczy. Trzeba jednak mieć na siebie pomysł. Odróżniać się czymś od najbliższej konkurencji. Trzeba bardzo ciężko pracować, bo sukcesy nie przychodzą same, ale zawsze są efektem podjętych działań, wyrzeczeń, determinacji. Rynek cały czas ewoluuje, zmienia się, co rusz mamy nowe, inne oczekiwania konsumenckie i trzeba na te zmiany szybko reagować. Elastyczność to naprawdę wielka zaleta w biznesie! W przypadku Oceanica coraz ważniejszą częścią sprzedaży jest eksport. Wciąż jednak mówimy o 10-procen-
towym udziale sprzedaży zagranicznej, który jakoś niespecjalnie Was satysfakcjonuje. Kiedy Pana zdaniem to będzie już 20 proc.? Udział 20-30-procentowy chcemy osiągnąć w perspektywie trzech-pięciu lat. Wiem, że to bardzo ambitnie, ale jesteśmy już na właściwym kursie. Musimy budować rozpoznawalność naszej marki. W Polsce mamy ten etap już dawno za sobą, ale nie ustajemy w działaniach marketingowych. W przypadku rynków zagranicznych działamy podobnie: chcemy uświadomić konsumentom, że taka marka jak AA istnieje i wiąże się z określonymi wartościami: jakością, bezpieczeństwem stosowania, nawet dla osób o skórze wrażliwej i skłonnej do alergii, zaawansowanymi formułami, innowacyjnością, a jednocześnie jest brandem bliskim naturze. Wiemy, że proces poznawania naszej marki przez konsumentów na poszczególnych rynkach wymaga czasu. Kiedy jednak już klientka się do nas przekona, będzie nam naprawdę łatwiej sprzedawać kolejne produkty pod brandem AA. Jakim przychodem zamknie się dla Oceanica rok 2012? Zakładamy, że dla całej grupy powinno to być 190-200 mln zł obrotu. A co ze spekulacjami dotyczącymi debiutu giełdowego? Mogę potwierdzić, że spółka Oceanic wybiera się na giełdę. Najbardziej prawdopodobnym terminem debiutu jest pierwsza połowa 2014 roku. Na parkiet trafi mniejszościowy pakiet akcji. Sądzę, że to bardzo dobra wiadomość dla wszystkich potencjalnych inwestorów, gdyż pozostawienie kontroli nad spółką przez obecnych akcjonariuszy jest gwarancją kontynuacji strategii, która przysporzyła wielu sukcesów w ciągu 30 lat działalności firmy. Często dostaje Pan propozycję sprzedaży firmy? Może zabrzmi to nieprawdopodobnie, ale zainteresowanie nabyciem spółki Oceanic jest tak olbrzymie, że tego typu zapytania pojawiają się nieomal codziennie. Są to zarówno propozycje od inwestorów branżowych, jak i funduszy finansowych. A w drugą stronę: akwizycje dokonywane przez Was? Jak najbardziej, ale tu mamy zasadę: o tym, co się kupiło, trzeba mówić po zawartej transakcji, a nie przed.
Rozmawiała Lidia Lewandowska
48 | rynek | trendy
Marki własne rosną w siłę Polacy kupili w 2012 r. produkty pod marką własną za prawie 34 mld zł. tekst: Lidia Lewandowska
W
2012 r. rynek marek własnych w Polsce urósł o prawie 19 proc., tym samym jego wartość sięgnie 33,8 mld zł – wynika z analizy firmy PMR. W ubiegłym roku rynek ten zwiększył się o ponad 18 proc. – Wysoka dynamika rynku w 2011 r. [wzrost o 18,1 proc., do prawie 28,5 mld zł – przyp. red.] była rezultatem znaczącego wzrostu wartości sprzedaży w supermarketach i dyskontach, który wyniósł odpowiednio po 20 proc. W konsekwencji oba formaty zanotowały wzrost udziałów w rynku. Intensywnie rozwijała się również sprzedaż poprzez hipermarkety, lecz z dynamiką niższą niż w ubiegłym roku (18 proc.). Handel tradycyjny rósł znacznie poniżej poziomu rynkowego – wyjaśnia Katarzyna Twardzik, analityk handlu detalicznego firmy PMR.
Będzie jeszcze rosnąć…
Według PMR w latach kolejnych rynek towarów private label będzie rósł średnio nawet o 21 proc. rocznie. W 2014 r. jego wartość może osiągnąć nawet 50 mld zł (przy dynamice 23 proc.). Do wzrostu rynku przyczyniać się będzie rozwój oferty private label we wszystkich kanałach handlu nowoczesnego, jak również w hurtowniach zaopatrujących sklepy tradycyjne. Jednocześnie oferta marek własnych w Polsce systematycznie się rozwija. – Detaliści powiększają dotychczasową ofertę produktów z własnym logo, wprowadzają marki własne w nowych kategoriach, a także optymalizują asortyment, wycofując produkty mniej rotujące, a na ich miejsce wprowadzając nowe. Rozszerzaniu asortymentu marek własnych sprzyja wciąż odczuwalne spowolnienie gospodarcze. Konsumenci ostrożniej wydają pieniądze, szukają tańszych produktów, a sieci, wychodząc naprzeciw ich potrzebom, proponują im produkty marek własnych – tłumaczy Katarzyna Twardzik. Ponadto więcej produktów w ramach wyższych półek cenowych, ich lepsza jakość oraz bardziej atrakcyjne opakowania przekładają się na wzrost zaufania do marek detalistów oraz lepszego ich postrzegania. Niebagatelne znaczenie w tym procesie odgrywa wzmożona aktywność promocyjna sieci handlowych, a zwłaszcza rosnące nakłady na reklamę telewizyjną. Po rekordowym 28-proc. wzroście w 2008 r. (to wtedy polska gospodarka zaczęła odczuwać konsekwencje światowego kryzysu) dynamika utrzymuje się – z niewielkimi wahaniami – od czterech lat na podobnym poziomie. W 2009 r. rynek private label urósł o 18,6 proc. (20,7 mld zł), w 2010 r. nastąpiło niewielkie spowolnienie (wzrost o 16,6 proc., do 24,2 mld zł), by w 2011 r. osiągnąć wartość prawie 29 mld zł. W 2012 r. wzrost wyniósł wspomniane 18,7 proc. Jednocześnie wartość rynku w ciągu ostatnich pięciu lat niemal się podwoiła i wzrosła o 16,3 mld zł (w porównaniu z 2008 r., gdy wynosiła 17,5 mld zł). W 2014 r. jego wartość może osiągnąć nawet 50 mld zł. magazynkosmetyki.pl
Rynek stabilny, ale zapomnijmy o dwucyfrowych wzrostach sprzedaży…
tekst: Krzysztofa Zaborowska, senior client consultant Nielsen Polska
Analiza rynku kosmetycznego w 2012 r. (pielęgnacja twarzy i ciała, dezodoranty, szampony, pasty do zębów, koloryzacja włosów, żele pod prysznic, mydła, układanie włosów, męskie zapachy, odżywki do włosów, preparaty do golenia, płyny do płukania ust, higiena intymna, płyny do kąpieli, ochrona słoneczna, depilatory chemiczne).
W ciągu ostatnich 12 miesięcy Polacy wydali prawie o 6 proc. więcej na kosmetyki niż w analogicznym okresie rok wcześniej. Jednocześnie liczba kupionych opakowań wzrosła o niewiele ponad 2 proc. Czy oznacza to, że wszystkie produkty podrożały? Czy kupujemy mniej, ale inwestujemy w jakość? A może przyczyna jest zupełnie inna? Dyskonty kontratakują w kosmetykach
Głównym motorem wzrostu wartości koszyka kosmetycznego są żele pod prysznic. W rankingu najważniejszych kategorii jako jedyne w istotny sposób zwiększyły swoje udziały i stanowią 6,5 proc. całkowitych obrotów rynku. Największą grupę produktową niezmiennie stanowią kosmetyki do pielęgnacji twarzy, których rozwój sprzedaży w ujęciu wartościo-
wym utrzymuje się w granicach błędu statystycznego. W odróżnieniu od ogólnego trendu, jako jedna z niewielu, kategoria ta wykazuje większą tendencję wzrostową pod względem sprzedanych sztuk. Różnica wynika z tego, że w przypadku żeli pod prysznic najszybciej rozwijającym się segmentem w kategorii są produkty w dużych opakowaniach – powyżej 400 ml – nie wolno tu pominąć znaczenia ponad 40 proc. wzrostu sprzedaży kategorii w kanale sklepów dyskontowych, gdzie jeden z liderów kategorii potroił swoje obroty. Pomimo że dla całego koszyka kanał ten odpowiedzialny jest za niespełna 10 proc. sprzedaży wartościowej, to właśnie w nim większość kategorii odnotowuje najbardziej dynamiczne, dwucyfrowe wzrosty. Tak właśnie sytuacja ma się w przypadku kosmetyków do pielęgnacji twarzy, których obroty w dyskontach w ostatnich 12 miesiącach zwiększyły się o jedną trzecią. Jednak za szybszy wzrost liczby sprzedanych sztuk niż wartości sprzedaży tej kategorii odpowiada ciągle zdecydowanie najważniejszy kanał dla koszyka, czyli sieci chemiczne i 80 proc. wzrost sprzedaży produktów marki własnej w tym kanale. Kosmetyki sprzedawane pod szyldem sieci rozwijają się niezwykle dynamicznie również w supermarketach i hipermarketach, choć te drugie tracą na znaczeniu dla kategorii kosmetyków do pielęgnacji twarzy. Bardzo podobne trendy są widoczne w sprzedaży siostrzanej kategorii – kosmetyków do pielęgnacji ciała. Zajmuje ona czwarte miejsce w wartościowym rankingu sumy sprzedaży w złotych w okresie wrzesień 2011 – sierpień 2012 r. Co prawda, udział sprzedaży wygenerowany przez sieciowe sklepy kosmetyczne nie przekroczył, jak w przypadku kosmetyków do twarzy, 50 proc., ale w analizowanym okresie sięga już ponad 43 proc. uzyskując rezultat większy od zeszłorocznego o 4ptk proc. Lokalizacja i dynamika wzrostu sprzedaży w dyskontach jest na podobnym poziomie jak we wcześniej opisywanym przypadku. Ponad 5 proc. wzrost obrotów wartościowych jest w głównej mierze generowany przez trzech graczy, spośród których najszybciej rośnie sprzedaż marek własnych. Zarówno w przypadku tej kategorii, jak i kosmetyków do pielęgnacji twarzy to właśnie jest przyczyna spadku średniej ceny w kategorii.
Polacy kupują droższe dezodoranty i szampony
Inaczej sytuacja ma się w przypadku drugiej co do wielkości kategorii – dezodorantów. Kategoria ta, podobnie jak cały koszyk, rozwija się nieco szybciej pod względem sprzedaży wartościowej niż ilościowej. Jednak również w tym przypadku dzieje się to za sprawą marek własnych, które w całym rynku zwiększyły swoją sprzedaż w złotych o prawie 36 proc., z czego zdecydowaną większość stanowią produkty z droższego segmentu – dezodorantów zapachowych. Między innymi to właśnie wzrost ich średniej ceny za sztukę spowodował bardziej dynamiczny rozwój kategorii w ujęciu wartościowym. Tak samo kształtuje się trend w przypadku wszystkich kategorii związanych z pielęgnacją włosów, spośród których największą są szampony (trzecie w całym koszyku). Nie będzie zaskoczeniem fakt, że również w tej kategorii w dużym stopniu na znaczeniu zyskują kosmetyki marek własnych.
Sieci generują lepszą sprzedaż
Podsumowując rozwój całego koszyka kosmetycznego w okresie wrzesień 2011 – sierpień 2012 r. należy wymienić trzy podstawowe spostrzeżenia. Sieci chemiczne kontynuują swoją ekspansję, zyskując coraz większe znaczenie. Do gry ostro włączyły się dyskonty, a raczej gracze, którzy w tym kanale upatrzyli potencjał na wzrost. Mimo wszystko rynek jest coraz bardziej stabilny, podobnie pozycja głównych graczy. Wyjątkiem są marki własne, które zyskują na znaczeniu w prawie wszystkich kategoriach i to właśnie one w wielu przypadkach są jedynym czynnikiem utrzymującym sprzedaż kategorii w trendzie wzrostowym. Sieci inwestują w jakość swoich produktów, w opakowania, zapewniają im dobre miejsce na półce. To działa pozytywnie na konsumenta, którego wskaźnik zadowolenia w Polsce osiąga najniższe notowania w historii, który jest pełen obaw o stabilność zatrudnienia i rosnące ceny, który chce oszczędzać. kosmetyki | styczeń-luty 2013
50 | produkty | Warto wiedzieć
oko
FOKUS na
Maskara i podkład to kosmetyki makijażowe, które mają kluczowe znaczenie dla Polek. W tym przypadku cena nie jest już tak istotna – liczy się jakość, precyzja i dopasowanie do potrzeb konsumentki. tekst: Lidia Lewandowska
Ważne dla sprzedawcy! Jak dobrze dobrać maskarę?
Przede wszystkim wsłuchaj się w to, jakie są oczekiwania klientki i jak sama postrzega swoje rzęsy. W ten sposób łatwiej będziesz mogła wyszukać produkt, który będzie odpowiedzią na te potrzeby. – W przypadku rzęs cienkich polecaj maskary pogrubiające; zazwyczaj mają keratynę i kolagen, które dodają im objętości. Często takie maskary mają duże, dość grube szczoteczki, co może wzbudzać obawy u klientki, że trudno się nimi posługiwać – po przetestowaniu okazuje się jednak, że mimo swoich wymiarów są precyzyjne i nie nastręczają trudności w aplikacji tuszu. Dwie warstwy takiego kosmetyku to maksimum. Więcej będzie wyglądać słabiej. Przykłady: Max Factor Eye Brightening Tonal Black Volumising, cena: 39,99 zł; Maybelline NY Rocket Volume’Express, cena; 25 zł; Eveline Big Volume Lash 100% Black Lashes, Rimmel Volume Flash ScandalEyes Extreme Black, cena: 28 zł
fot. L’Oreal
magazynkosmetyki.pl
– W przypadku rzęs krótkich na pewno dobrym rozwiązaniem są maskary wydłużające. Nowoczesne produkty tego typu mają szczoteczki o włoskach różnej długości, które działają w ten sposób, że te krótsze malują i podnoszą, a dłuższe rozczesują i
– W przypadku rzęs niezbyt długich i prostych klientki marzą często o ich wywinięciu. Tusze podkręcające, nadające rzęsom pięknie wywinięty kształt, zawierają zazwyczaj dużo tzw. twardych wosków. Gdy pokryte takim tuszem rzęsy wyschną, woski twardnieją i zastygają. W ten sposób utrwalają rzęsy w pozycji, jaką nadała im szczoteczka. Dlatego właśnie kształt szczoteczki jest tutaj niezwykle ważny. Powinna bardzo dobrze rozdzielać włoski od samej nasady. Lekko wygięta w łuk dodatkowo ładnie zbierze wszystkie rzęsy, także te w kącikach oczu. Przykłady: Joko Queen Size Mascara Maximum Volume & Curl Up, cena: 23 zł; Virtual Secret Trick Super Size Volume & Curly, cena: 13,50 zł; Delia Glamour Volume & Length & Curl Up Mascara, cena: 10,15 zł; Astor Big & Beautiful Boom Curved Volume Mascara, cena: 36 zł – Gdy konsumentka pyta o dobrą maskarę na imprezę… warto polecać jej produkt wodoodporny. Te maskary rzeczywiście nie są przeznaczone wyłącznie na wakacje, a spektrum swoich możliwości pokazują właśnie, kiedy jesteśmy aktywne, pocimy się, a w sali, w której przebywamy, jest tak gorąco, że makijaż może się rozpłynąć. Tusze odporne na wodę, a także pot i łzy mają tak opracowany skład (lanoliny i proteiny jedwabne), by woda ześlizgiwała się po rzęsach, nie roztapiając kosmetyku. Maskary wodoodporne to również idealny wybór na ślub, kiedy wiadomo, że emocje mogą wziąć górę… Przykłady: Ingrid No Limits Waterproof Mascara, cena: 10 zł; Eveline Big Volume Flash Waterproof pogrubiająca, cena: 15,90 zł – Coraz częstszą potrzebą pań jest efekt sztucznych rzęs – zwłaszcza na takie okazje, kiedy chcą wyglądać rzeczywiście spektakularnie. Dobre maskary poradzą sobie i z tym, z tym że warto uświadomić klientce, że raczej nie ma mowy o takim efekcie, jaki reklama pokazuje. Takie maskary jednocześnie pogrubiają, wydłużają i podkręcają rzęsy. Mają zazwyczaj bardzo duże szczoteczki, które ułatwiają nałożenie gęstego tuszu, bogatego m.in. w kolagen i keratynę. Przy stosowaniu takiego tuszu lepiej będzie, jeśli dolne rzęsy pozostawimy nieumalowane. Przykłady: Ingrid Cosmetics Bad Girls False Lashes Effect, cena: 12,50 zł; Max Factor False Lash Effect 24 H, cena: 49,99 zł
Czarny kolor to podstawa, ale…
Najczęściej kupujemy tusze w kolorze czarnym, uniwersalnym i pasującym w zasadzie każdej kobiecie. Naturalne brązy to natomiast dobre rozwiązanie na makijaż codzienny – bardzo dyskretny i stono-
Agnieszka Zacharewicz, market reaserch manager L’Oréal Polska
wodoodporne
„wyciągają” rzęsę tak, że staje się bardziej widoczna. Tego typu maskary sprawdzają się świetnie także w przypadku głęboko osadzonych oczu. Uwaga: ten rodzaj maskary najlepiej prezentuje się, kiedy aplikowany jest jednokrotnie. Przykłady: IsaDora Precision Mascara, cena: 62 zł; L’Oréal Volume Million Lashes Excess, cena: 52 zł; Mary Kay Lash Love Lenghtening Mascara, cena: 69 zł
Maskara to zdecydowanie najpopularniejszy kosmetyk do makijażu. Używa jej prawie trzy czwarte kobiet w wieku 12-64 lata (źródło: H&B 2011, GfK Polonia dla L’Oréal Polska). Najczęściej Polki stosują maskary pogrubiające, zwiększające objętość rzęs. Zaraz po nich są maskary wydłużające, a na trzecim miejscu – podkręcające rzęsy. Bardzo ważne dla kobiet jest, aby maskara nie pozostawiała grudek na rzęsach oraz żeby efekt utrzymywał się długo.
wany. Trzeci w kolejności wyboru Polek jest kolor niebieski. Występuje w odcieniach od elektryzującego szafiru po turkus, choć wariantem najpewniejszym jest granat, który ładnie zaznacza oczy. Szczególnie polecany jest do oczu niebieskich, które w ten sposób zyskują na intensywności koloru. Świetnie zgrywa się w blue total look, czyli połączeniu niebieskich cieni, eyelinera i maskary. Fioletowa maskara wydaje się jeszcze bardziej ekstrawagancka, jednak przy oczach jasnobrązowych i zielonych może sprawdzić się rewelacyjnie. Najbezpieczniej jest postawić na odcień śliwki węgierki, a do tego tuszu najlepiej pasuje czekoladowa kreska przy linii rzęs i łososiowe bądź beżowe cienie. Maskara zielona wymaga zachowania szczególnej ostrożności. Jeśli już decydujemy się na ten kolor, to najbezpieczniejszy będzie odcień w kolorze choinki. Wypróbować taki kolor mogą panie o zielonych oczach, co może zintensyfikować kolor ich tęczówki. Powieki można zostawić niepomalowane lub delikatnie rozetrzeć na nich cienie szafirowo-perłowe. Do wersji imprezowej pasować będzie również złoty lub srebrzysty eyeliner. Maskara (w dowolnie wybranym kolorze) z brokatowymi drobinkami to świetny pomysł na wieczorowe imprezy. Uwaga: przy kolorowych maskarach zwróć uwagę klientki na to, by dokładnie zatuszowała wszelkie sińce i żyłki pod oczami, gdyż w zestawieniu z intensywnym kolorem na oczach defekty te stają się bardziej widoczne.
sztuczne rzęsy
kosmetyki | styczeń-luty 2013
52 | produkty | Warto wiedzieć
fot. L’Oreal
ce
pogrubiają
ce
podkręcają e
wydłużając
magazynkosmetyki.pl
składniki kosmetyczne | 53
Telomery + kwas foliowy – klucz do młodości? Czy metrykę można oszukać kremem? Można, jeśli zaczniemy używać go regularnie i sięgNIEMY po te produkty, których składniki rzeczywiście tekst: Justyna Szpanka, ekspert Laboratorium Naukowego Lirene
P
rzyczyny starzenia się skóry dzielimy na zewnątrz- i wewnątrzpochodne. Te pierwsze, nazywane także fotostarzeniem, to proces wywołany czynnikami zewnętrznymi, głównie promieniowaniem słonecznym UVA i UVB. Starzenie wewnątrzpochodne, nazywane inaczej genetycznym, zależy od naszego zegara biologicznego. Starzenie się skóry jest nieuniknionym procesem i niestety nie można go zatrzymać. Jednak dzięki odpowiedniej pielęgnacji przy aktywnym trybie życia oraz zdrowej diecie jesteśmy w stanie spowolnić zmiany zachodzące wraz z upływem lat. Współczesna kosmetologia oferuje wiele nowatorskich składników pomagających przeciwdziałać starzeniu się skóry. Jednym z nich jest formuła proTelomer, która pomaga utrzymać telomery w dobrej kondycji, wpływając tym samym na wydłużenie życia komórki. Jak to jest możliwe?
wykazują działanie anti-aging. Składnik DNA
Telomery są to fragmenty chromosomu (chromosom to „upakowany” materiał genetyczny, czyli nasze DNA), które zabezpieczają go przed uszkodzeniem podczas kopiowania. Ich rolę można porównać do funkcji skuwki na końcu sznurowadła. Bez tego zabezpieczenia sznurowadło szybko się strzępi. Podobnie jeżeli cząsteczka DNA (chromosom) nie ma zabezpieczenia w postaci telomerów, szybko ulega zniszczeniu. Telomer skraca się podczas każdego podziału komórki, odliczając czas do jej śmierci. Skracanie telomerów przekłada się na proces starzenia. Skracaniu telomerów można przeciwdziałać dzięki substancji proTelomer – cząsteczce, która utrzymuje telomery w dobrej kondycji charakterystycznej dla komórek młodej skóry i DNA w stanie nienaruszonym. Ponadto poprawia jakość tkanki w wyniku zwiększonej sygnalizacji międzykomórkowej oraz wpływa na odbudowanie funkcji komórkowych przez fizjologicznie zdrowsze, bardziej spraw-
ne komórki. Ochrona telomerów dzięki proTelomer zwiększa długowieczność komórki.
Wsparcie kwasu foliowego
W produktach Lirene Folacyna+ proTelomer formuła proTelomer dodana została do receptur kosmetyków opartych na kwasie foliowym. Kwas foliowy bierze udział w syntezie związków azotowych budujących DNA, co czyni go niezbędnym do wzrostu i rozmnażania. Substancja ta ma zdolność naprawy uszkodzeń DNA powstałych w wyniku działania promieniowania UV w skórze (fotostarzenie), wykazuje również działanie regenerujące, przyspiesza procesy naprawcze oraz odgrywa ważną rolę w metabolizmie węglowodanów, aminokwasów, DNA i RNA. Połączenie folacyny i proTelomeru w jednej formule pomaga chronić DNA komórkowe z dwóch stron. Folacyna, uczestnicząc w syntezie składowych DNA, wpływa na syntezę białek, a proTelomer zabezpiecza i stabilizuje końce chromosomów. kosmetyki | styczeń-luty 2013
54 | zabiegi kosmetyczne
Propozycje z gabinetów Jakie zabiegi warto wziąć pod uwagę nim zawita wiosna? Na pewno wchodzą w grę jeszcze zabiegi laserowe oraz rozjaśniające i odświeżające zmęczoną cerę. Laser wymodeluje twarz
Acculift to unikatowa w Polsce metoda modelowania twarzy z wykorzystaniem lasera AccuSculpt dająca spektakularne efekty. Metoda stosowana jest m.in. do laserowego liftingu twarzy, usuwania worków pod oczami, podwójnego podbródka, ale także poprawy wyglądu obwisłych ramion, piersi czy brzucha. Jest mało inwazyjna i pozwala na bezkrwawe zabiegi modelowania twarzy i szyi. Możemy ją stosować nie tylko u pacjentek w przypadku nadmiaru skóry jako alternatywę do face liftingu, ale też do modelowania twarzy młodych, gdy chcemy uzyskać jej lepsze proporcje. Lipolaser może usunąć nadmiar nieprawidłowo przemieszczonej z wiekiem tkanki tłuszczowej w obrębie twarzy i szyi, modelując twarz i nadając jej młodzieńczy wygląd. W ten sposób można spłycić bruzdy nosowo-wargowe, zlikwidować „chomiki”, podwójny podbródek oraz uzyskać prawidłową linię żuchwy. Dodatkowym efektem zabiegu jest efekt liftingujący oraz tzw. skin thightening, do którego dochodzi po upływie około 3 miesięcy. Skutkuje to zwiększonym napięciem skóry, wygładzeniem zmarszczek spowodowanym przebudową włókien elastycznych i kolagenowych w skórze oraz w tkance podskórnej. Opisany efekt kliniczny możliwy jest do osiągnięcia wyłącznie poprzez zastosowanie opatentowanej w AccuSculpt długości fali światła 1444 nm, która umożliwia bardzo precyzyjne i szybkie usuwanie tłuszczu. Długość fali światła 1444 nm lasera jest bardzo silnie pochłaniana przez tłuszcz, co umożliwia szybkie i dokładne rozbicie komórek tłuszczowych, a jednocześnie pobudza przebudowę tkankową, doprowadzając do uzyskania efektu ujędrnienia skóry. Zabieg wykonywany jest jedynie w znieczuleniu miejscowym. Cała procedura trwa od 0,5 do 2 godzin, w zależności od wielkości obszaru poddawanego lipolizie. Ryzyko powikłań pozabiegowych jest minimalne. Cena pojedynczego zabiegu: od 600 zł. Rekomendowany przez dr. Adama Gumkowskiego, właściciela AG Klinik w Warszawie. magazynkosmetyki.pl
Stymulująco-rozjaśniająca witamina C
Z dobroczynnych właściwości witaminy C skorzystali eksperci marki Clarena, opracowując stymulująco-rozjaśniający zabieg Golden Vit C Line. Zabieg ten rekomendowany jest do dojrzałej skóry, wymagającej pobudzenia i regeneracji. Jest on także doskonałą propozycją dla osób,
których skóra charakteryzuje się skłonnością do przebarwień lub kruchymi naczyniami włosowatymi. Zabieg wykonywany jest przy użyciu serii profesjonalnych kosmetyków marki Clarena, a główny jego element stanowi nałożenie aktywnego serum z 10 proc. witaminą C. Odmładzająco-rozjaśniające serum ma podwójną dawkę witaminy C i nową, pozbawioną parabenów, po-
Kłopotliwe obrzęki
chodnych ropy naftowej, silikonów i innych potencjalnych alergenów formułę. Zastosowana w serum witamina C dzięki tradycyjnej i liposomowej postaci gwarantuje natychmiastowe nawilżenie i odżywienie naskórka, a także skuteczną stymulację syntezy kolagenu i neutralizację wolnych rodników. Serum zwiększa gęstość i elastyczność skóry, uszczelnia naczynia włosowate i ujednolica koloryt. Spowalnia także procesy starzenia zainicjowane nadmiernym opalaniem, paleniem papierosów i stresem cywilizacyjnym. Zabieg ma działanie odmładzające, rozjaśnia przebarwienia oraz wzmacnia odporność skóry.
Upiększanie przez nakłuwanie
Urządzenie Dermapen firmy Equipmed pozwala na wprowadzanie substancji czynnych w głąb skóry poprzez automatyczne jej nakłuwanie. Dzięki opatentowanej technologii wibrujących igieł jest nie tylko bardziej efektywne i bezpieczne niż metody stosowane w mezoterapii, ale także znacząco skraca czas leczenia i powrotu pacjenta do codziennych czynności. Redukuje do minimum ból i dyskomfort. Precyzyjnie dobrana głębokość iniekcji (w zakresie od 0,5 do 2,5 mm) pozwala na pełną kontrolę wykonywanego zabiegu. Może być wykonywany w celu spłycenia zmarszczek, zmniejszenia widoczności rozstępów, leczenia blizn potrądzikowych i oparzeniowych oraz leczenia łysienia. Stymuluje produkcję kolagenu i elastyny, stymuluje fibroblasty poprzez działanie czynników wzrostu pochodzenia płytkowego oraz poprawę gęstości i elastyczności skóry.
Obrzęki powieki dolnej mogą pojawić się w każdym wieku. Często są uwarunkowane genetycznie, ale sprzyjają im też inne schorzenia, np. choroby nerek i wątroby, ogólna niewydolność krążenia, alergie, niedoczynność tarczycy lub zaburzenia hormonalne. Najczęściej wywołane są niewielkimi zastojami, które powstają nocą, kiedy śpimy w pozycji horyzontalnej. Skurcze mięśni mimicznych, które zwykle pomagają w przepływie krwi, są wówczas znacznie ograniczone. W ten sposób woda i toksyczne produkty przemiany materii pozostają w tkance podskórnej i powstaje obrzęk. Naskórek w powiece jest wyjątkowo cienki, dlatego zgromadzona w niej woda jest bardzo widoczna. Aby je zniwelować najlepiej stosować masaże i drenaż limfatyczny, które usprawnią krążenie. Można również skorzystać z zabiegów mezoterapii igłowej, które polegają na podaniu w tkankę za pomocą igły preparatów odżywiających, zmniejszających obrzęk i poprawiających krążenie. Warto także zastosować zabiegi radiofrekwencji kontaktowej, które polegają na ogrzaniu tkanek za pomocą specjalnej głowicy, co także pozwala zniwelować obrzęki i pozbyć się toksyn. Rekomenduje: dr Marek Wasiluk z warszawskiej kliniki Triclinium.
(Oczy)wiście naturalnie
Bl’ane to profesjonalny program pielęgnacji i dbania o skórę wokół oczu. Cała linia kosmetyków ma budowę molekularną dostosowaną do drenażu, odblokowywania meridianów (wg
medycyny chińskiej punktów energetycznych w ciele) i pielęgnacji skóry wokół oczu. Kosmetyki powstały w oparciu o zasady medycyny chińskiej, z całkowicie naturalnych składników, które nie uczulają nawet najbardziej wrażliwych alergików. Marka Bl’ane dobiera program zapobiegawczy leczący i pielęgnacyjny nie ze względu na wiek, ale problem ze skórą wokół oczu – zmarszczki, opuchlizna, cienie, grudki tłuszczowe. Do wzmacniania i wspomagania efektów działania kosmetyków służy urządzenie marki Bl’ane, które ma 10 programów. Należy je stosować kilka razy w tygodniu.
kosmetyki | styczeń-luty 2013
56 | ???????????????
Zmarszczka to objaw – sprawdź, jak go zwalczyć konsultacja: dr n. med. Ewa Kaniowska z Centrum Dermatologii Estetycznej i Laserowej Derma Puls
Twarz pokryta zmarszczkami – drobnymi czy głębokimi – to bolączka osób w różnym wieku. Powstawanie zmian, które dodają wieku, przypisuje się zazwyczaj procesom starzenia, zbyt żywej mimice czy nasileniu stresogennych sytuacji. Aby twarz przedwcześnie nie pokryła się bruzdami, warto dbać o profilaktykę oraz bezzwłocznie reagować w sytuacjach kryzysowych. Pomocna będzie również podstawowa wiedza na temat dostępnych metod leczenia, by móc wybrać tę właściwą dla siebie. magazynkosmetyki.pl
Nie marszcz się!
Pierwsze zmarszczki pojawiają się zazwyczaj ok. 25. roku życia i są wynikiem żywej ekspresji – np. szerokiego uśmiechu czy okazywania zdziwienia poprzez marszczenie brwi. Ich obecność można więc zaobserwować na czole, w kącikach oczu, ust oraz na linii między ustami a nosem. W późniejszym okresie życia, gdy osłabieniu ulegają włókna elastyny i kolagenu, zmiany dotyczą również policzków, szyi oraz powiek. – Największa ilość zmarszczek wykształca się w okresie menopauzy, co spowodowane jest obniżeniem poziomu estrogenu w organizmie. Należy jednak pamiętać, że na kondycję naszej skóry wpływają nie tylko zmiany hormonalne, wiek czy czynniki genetyczne, ale także styl życia, nawyki żywieniowe i pielęgnacyjne – objaśnia dr n. med. Ewa Kaniowska z Centrum Dermatologii Estetycznej i Laserowej Derma Puls we Wrocławiu.
„Za” i „przeciw” zmarszczkom
Na kondycję skóry negatywnie działają w dużej mierze czynniki zewnętrzne. Pojawianiu się zmarszczek sprzyja częste wystawianie skóry na działanie słońca. Nie można w związku z tym zapominać o stosowaniu kosmetyków z filtrem UV – również w zimie, ponieważ śnieg odbija promienie słoneczne. By jak najdłużej zachować młodzieńczy wygląd, dbajmy o zachowanie odpowiedniego stopnia nawilżenia skóry. Pamiętajmy o regularnym stosowaniu kremów oraz piciu ok. 2 litrów wody dziennie. Łatwym celem dla zmarszczek są palacze – niestety również bierni. Papierosowy dym powoduje zanieczyszczenie cery, a sposób ułożenia ust podczas palenia generuje powstawanie zmarszczek mimicznych.
Dieta – źródło młodości
Zmarszczki to również rezultat działania wolnych rodników, czyli występujących w organizmie aktywnych cząsteczek tlenu. Ich odpowiedni poziom sprzyja zwalczaniu bakterii i wirusów, nadmiar zaś powoduje wyniszczanie zdrowych komórek, przez co przyspiesza starzenie się skóry. Na wzrost ilości wolnych rodników ma wpływ m.in. zanieczyszczenie środowiska oraz niewłaściwa dieta. Odpowiedzią są przeciwutleniacze zawarte w różnego rodzaju produktach spożywczych. Odpowiedzialną za produkcję kolagenu witaminę C znajdziemy m.in. w cytrusach, natce pietruszki, papryce i owocach czarnej porzeczki. Bardzo ważne dla kondycji skóry jest także spożywanie
posiłków bogatych w prowitaminę A, czyli beta-karoten. Sięgamy więc po dania z dynią, marchewką, pomidorami czy szpinakiem.
Niezawodna laseroterapia
W zwalczaniu zmarszczek znaczącą rolę odgrywa laseroterapia. – Laser frakcyjny eCO2, który stosujemy, doskonale sprawdza się przy zabiegach związanych z poprawą jakości skóry. Już po pierwszym zabiegu widoczne są znaczące rezultaty – mówi dr n. med. Ewa Kaniowska z Centrum Derma Puls. Terapia wykorzystująca laser eCO2 umożliwia m.in. niwelowanie zmarszczek oraz objawów fotostarzenia skóry. Nieco mniej inwazyjną metodą jest laser Mosaic, którego działanie powoduje zagęszczenie skóry. – Zabiegi z wykorzystaniem lasera Mosaic wykonujemy w seriach. Zazwyczaj są to 3-4 serie lub więcej wykonywane co 4 tygodnie. Zabiegi na obszarze twarzy trwają zazwyczaj ok. 30 minut – opisuje dr n. med. Ewa Kaniowska. Wskazania obu laserów są podobne – można nimi redukować płytkie, drobne zmarszczki. Działanie polega na uszkodzeniu punktowym skóry, jej przebudowie i regeneracji.
Światła na zmarszczki
Próba oszukania czasu nie jest nową tendencją w medycynie ani w modzie. Spośród dostępnych obecnie rozwiązań do najbardziej innowacyjnych należy promieniowanie LED. Dużym atutem tej metody odmładzania skóry jest bezinwazyjność i przyjemny dla pacjenta przebieg zabiegów. Działanie lampy
LED polega na pobudzaniu powstawania nowych włókien kolagenowych. Jakich rezultatów możemy się spodziewać? – Stosowanie programu przeciwzmarszczkowego lampy LED powoduje spłycanie zmarszczek oraz zanikanie nieestetycznych plamek. Efektem jest znaczne odmłodzenie skóry twarzy, szyi oraz dłoni – objaśnia dr n. med. Ewa Kaniowska.
Kiedy bić na alarm?
Walka ze zmarszczkami to nie tylko zabiegi w późniejszym wieku, ale również profilaktyka. O kondycję skóry warto zadbać odpowiednio wcześnie. W sprawach profilaktyki staram się uświadamiać nie pacjentów w wieku 60 lat, ale ludzi młodych. Dla każdego dermatologa zmarszczka jest objawem. Jeżeli pojawia się u młodej osoby, stawiam pytanie: co nieodpowiedniego dzieje się ze skórą, skoro wystąpił taki objaw? Jeśli natomiast występuje w późniejszym wieku, to w zależności od kształtu, zagłębienia oraz ułożenia zmarszczki możemy zdiagnozować, czym to jest spowodowane, i zastosować odpowiedni rodzaj terapii – mówi dr n. med. Ewa Kaniowska. Sytuacji, w której na twarzy pojawiają się delikatne zmarszczki, nie należy traktować jako ostatecznej. Koniecznością jest jednak właściwa pielęgnacja, zdrowy tryb życia oraz stała kontrola, by jak najdłużej móc cieszyć się młodym wyglądem. W przypadku, gdy zlekceważymy profiaktykę, pozostaną jedynie specjalistyczne kuracje, a zamiast nieskomplikowanego zapobiegania – zwalczanie problemu.
Przed nami siedemnasta edycja konkursu QLTOWY
KOSMETYK
Czekamy na Państwa zgłoszenia przesyłane drogą elektroniczną do 28 lutego na adres bkwasny@mediadirect.pl. Nie przewidujemy żadnych kwestionariuszy zgłoszeniowych. W treści e-maila należy podać kategorię, w jakiej zgłoszony produkt ma być typowany. Do konkursu może być zgłoszony każdy kosmetyk, seria kosmetyczna lub zabieg wprowadzony na rynek polski w 2012 r.
Zgłoszenia zostaną zakwalifikowane do jednej z czterech grup produktów:
*selektywne *popularne *polskie *apteczne
W następujących kategoriach:
*pielęgnacja twarzy *pielęgnacja ciała *pielęgnacja włosów *makijaż *zapach damski *zapach męski *paznokcie *zabiegi w salonach kosmetycznych
Redakcja dodatkowo wyróżni najlepszy
sklep kosmetyczny i sprzedawcę roku.
Produkty do testowania wraz z informacją prasową zawierającą opis działania i cenę należy nadsyłać na adresy członków jury najpóźniej do 31 marca 2013 r. (9 kompletów). Wszelkich Informacji o konkursie udzielają Beata Kwaśny tel. 22 539 59 43 Lidia Lewandowska tel. 22 539 59 42. Lista adresów członków jury zostanie do Państwa przesłana przez redakcję magazynu „Kosmetyki” zwrotnym e-mailem automatycznie po otrzymaniu zgłoszenia przesłanego również drogą elektroniczną.
kosmetyki | styczeń-luty 2013
58 | po godzinach
Znacie to? Ciemno, chłodno, zero energii – zimą naprawdę człowiek musi się postarać, by samopoczucie poszybowało w górę. Co pomoże nam przetrwać do wiosny?
Na zimowe znużenie
tekst: Lidia Lewandowska
1. Gadżet w dom, nastrój w dom
Kiedy naprawdę mamy dość zimy, postarajmy się ogrzać dom od środka. I nie mam na myśli wcale podkręcenia termostatu na kaloryferze, bo może i robi się cieplej, ale niekoniecznie bardziej nastrojowo. Na długie zimowe wieczory doskonale sprawdzają się świece. Ich ciepłe światło sprawia, że ekspresowo atmosfera robi się pogodniejsza, bardziej rodzinna. Świetnie sprawdzają się w tej roli zwłaszcza świece zapachowe: cynamonowe, pomarańczowe, waniliowe… Jeszcze bardziej intensywnie dom wypełnią aromaty olejków z kominków zapachowych. Kilka kropli olejku, odrobina wody, mała świeczka do podgrzania kominka i w godzinę dom zaczyna wypełniać cudowny aromat. Bardziej subtelnie uwalniają zapach specjalne dyfuzorki – patyczki zanurzone w perfumach dla domu. Ich zaletą jest również trwałość – mogą sobie spokojnie postać przez kilka miesięcy, wnosząc do naszych domowych pieleszy delikatny przyjemny zapach. Uwaga: dobry patent. Jeśli gotujecie w domu i w powietrzu niezbyt efektownie zmiksują się zapachy kapuśniaku, gulaszu, kotleta schabowego czy pieczonej kaczki, oprócz przewietrzenia dobrze zrobi wnętrzu prosty trik. Nalejcie do garnka wodę, wrzućcie łyżkę mieszanki do piernika lub grzańca albo innych apetycznych przymagazynkosmetyki.pl
praw (cynamon, kardamon, wanilia), zagotujcie. Brzydkie zapachy ustąpią miejsca tym bardziej przyjemnym.
2. Kąpiel czyni cuda
Przemarznięcie jest nie tylko nieprzyjemne, ale też niebezpieczne. Osłabia układ odpornościowy, ułatwiając atak szkodliwych zarazków na nasze biedne ciała. Jeśli zdarzy się komuś mocno wychłodzić na zewnątrz, należy zaraz po przyjściu do domu wskoczyć do wanny wypełnionej ciepłą wodą z odrobinką ulubionego olejku lub płynu do kąpieli. Rozgrzewająco i dobroczynnie na skórę zadziała również masaż w formie peelingu o intensywniejszym zapachu (np. jabłkowo-cynamonowym). Można oczywiście ograniczyć się do wymoczenia stóp w misce z solą gruboziarnistą bogatą w minerały. Po takiej kąpieli najlepiej wetrzeć w stopy rozgrzewający krem, założyć wełniane skarpetki i zanurkować do łóżka z ulubioną książką w ręce i kubkiem ciepłego napoju.
3. Koloroterapia
Na wszechogarniającą szarzyznę lekiem jest kolor. Mimo że to raczej w makijażach letnich wizażyści lansują więcej barwy i pogodnych pasteli, to chyba bardziej kolor przydaje się zimą właśnie. Warto poeksperymentować z niebieskim eyelinerem, pomarańczowym cieniem do
powiek czy różową szminką. Jeśli jednak w takim wydaniu niekoniecznie czujemy się stylowo i dobrze, rozwiązaniem są… lakiery do paznokci. Długie zimowe wieczory są wręcz stworzone do starannego popracowania nad manikiurem – i to tak dosłownie całościowo – wymoczenia rąk, odciągnięcia skórek, pomalowania paznokci w odważniejsze kolory albo wręcz optymistyczne wzorki. Dobry wygląd dłoni poprawia samopoczucie – zatem do dzieła!
4. Wieczór z maseczką
Inną alternatywą na miły wieczór, gdy za oknem hu, hu, ha, straszy zima zła, jest zrobienie dobrego uczynku własnej skórze. Po kąpieli i dokładnym usunięciu makijażu warto położyć na twarz regenerującą maseczkę i na kilkanaście minut wyłączyć myślenie o bieżących problemach: nieznośnym szefie, kapryśnym mężu i kolejnej jedynce przyniesionej przez dziecko ze szkoły. Chwila z maseczką ma nas psychicznie odprężyć, a cerę odżywić i ukoić. Podobne odżywcze kompresy można stosować na inne części ciała: stopy, dłonie, a całe ciało każdego dnia warto smarować przyjemnym masłem lub balsamem. Takie nawyki procentują – wyglądamy i czujemy się lepiej we własnej skórze bez względu na wiek.
WYDARZENIA | 59
25 października, SmArt Studio w Warszawie Organique
W rodzinnej atmosferze, z ekologicznym poczęstunkiem – tak firma Organique przedstawiła dziennikarzom nowe linie kosmetyków pielęgnacyjnych do twarzy. Pierwsza linia to bazowa seria oczyszczająca przeznaczona do wszystkich typów skóry, składająca się z łagodnego żelu do mycia twarzy, toniku łagodzącego oraz enzymatycznego peelingu z ziołami. Druga linia składa się z produktów przeznaczonych do cer problematycznych: z trądzikiem, wrażliwych i naczyniowych.
Właściciel firmy Organique Tomasz Czarski w towarzystwie Laury Łąc z.
7 grudnia, restauracja Zwyczajna Is Clinical
Spotkanie zorganizowała w imieniu marki iS Clinical Marzena Smolińska. Gośćmi specjalnymi, którzy dokonali prezentacji marki, byli Bryan Johns, dyrektor naukowy Inovative Skincare, współtwórca marki iS Clinical, oraz wiceprezes Inovative Skincare zasiadający w prezydenckiej radzie koalicji na rzecz walki z rakiem USA Alec Call. Przedstawili oni koncepcję marki iS Clinical, innowacyjne formuły produktów oraz najnowsze badania kliniczne aktywnie działających składników. Prelekcję na temat właściwej pielęgnacji skóry wygłosiła też dr n. med. Beata Matuschke, dermatolog, specjalista chorób skóry, stypendystka Uniwersytetu Pensylwania z USA. Alec Call, Beata Kwaśny, magazyn „Kosmetyki”, dr Beata Matuschke, Joanna Malicka, iS Clinical Polska, Magda Wójcik oraz Bryan Johns.
11 grudnia, ul. Marszałkowskiej 136/4, uroczyste otwarcie instytutu Fab & Glam
Ewa Pacuła i Izabela Zwierzyńska.
Gości powitała Jolanta Górska, head of media and PR w Coty Polska, zaś prezentacji nowego zapachu marki Guess dokonała Dorota Wójtowicz-Wielgopolan. Powstał on z okazji obchodzonych w tym roku 30. urodzin marki i ma symbolizować nieustającą młodość dziewczyny Guess. Jego twarzą została Amber Heard, amerykańska aktorka i modelka. Jolanta Górska, Dorota Wójtowicz-Wielgopolan, dziennikarka oraz Olga Skrzynecka z Coty Polska.
Organizatorem spotkania była Ewa Siedlecka, właścicielka agencji obsługującej instytut. Właścicielki salonu Magda Gouzd i Karolina Walawko przywitały gości i przedstawiły wybrane zabiegi z oferty, np. manikiur na ciepło, zabieg Master Juvena dający doskonałe rezultaty w profilaktyce przeciwstarzeniowej skóry czy makijaż permanentny. Na otwarciu salonu pojawiło się wiele celebrytek, które lubią odkrywać nowe miejsca i zabiegi, m.in.: Ola Kisio, Anna Popek, Ewa Pacuła, Karolina Szostak, Agata Nizińska, Iza Zwierzyńska, Laura Łącz, Lidia Kopania, Iza Janachowska i Gabriela Oberbek.
8 stycznia, LoveConcept Guess Girl
Beata Kwaśny , „Kosmetyki”, i Dorota Wójto wicz- Wielgopo lan. Glam Właścicielki Fab & ko. ej) i Karolina Walaw lew (z d uz Go a gd Ma
kosmetyki | styczeń-luty 2013
magazynkosmetyki.pl