Nr 3 (47)
MARZEC 2021 I S S N 25 4 3 - 9 57 X
RAPORT NIERUCHOMOŚCI Bezpieczna przystań dla kapitału
MACIEJ KSIĘŻOPOLSKI
Prestiż można znaleźć również w kaczce
PROSTO Z AKADEMII PROFESOR KATARZYNA STROIŃSKA-SIERANT Jestem otwarta na nowe projekty
MACIEJ DURSKI LAFRENTZ POLSKA Budujemy na mocnych podstawach
Emilia Bielińska właścicielka dy Essere Klinika Uro
TYLKO W MARCU NA HASŁO PRESTIŻ – 30% na zabiegi CoaxMed w ESSERE Klinika Urody
Marzec miesiącem kobiet w Klinice Urody ESSERE
Poznaj CoaxMed – jedno urządzenie, dzięki któremu wymodelujesz sylwetkę, ujędrnisz i odmłodzisz skórę ciała i twarzy, a nawet trwale usuniesz komórki tłuszczowe. CoaxMed to aparatura medyczna, co oznacza, że jej skuteczność i bezpieczeństwo są potwierdzone w badaniach klinicznych. Jakie zabiegi czekają na Ciebie w Essere dzięki aparaturze CoaxMed? Sonotermolipoliza – innowacyjna technologia umożliwiająca jednoczesne modelowanie sylwetki i ujędrnienie skóry, w efekcie czego możesz się cieszyć jędrniejszymi pośladkami, napiętą skórą na brzuchu, czy smukłymi ramionami. Kriolipoliza – trwałe usuwanie komórek tłuszczowych w obszarze zabiegowym, przez co tracisz centymetry w obwodzie, nawet miejscach, w których zawsze ciężko było Ci pozbyć się fałdki. Vacuum z laserem biostymulacyjnym – alternatywa dla endermologii, drenuje, głęboko masuje, redukując cellulit, obrzęki, a także usuwając toksyny z organizmu. CoaxMed to nie tylko zabiegi na ciało, ale także genialny termolifting RF twarzy, szyi i dekoltu, dzięki któremu podniesie się Twój owal, spłycą się zmarszczki, a skóra stanie się jędrna i napięta. To znakomity zabieg bankietowy, a także, wykonany w serii, daje trwały efekt anti-aging. TYLKO W MARCU NA HASŁO PRESTIŻ – 30% na zabiegi CoaxMed!
Essere to oaza spokoju, relaksu. Zadzwoń i umów się na wizytę! ul. Kolejowa 89/1, Plewiska tel. 510 703 035 www.essere-klinikaurody.pl essereklinikaurody | essereklinikaurody
Poznański Prestiż
Powrót do przeszłości T E K S T : ALICJA KULBICKA / redaktor naczelna magazynu „Poznański Prestiż” zdj ęcia : Dobiesław Wieliński
Co tam się dzieje??? Hałas u progu domu zdawał się nie mieć końca. Rumor, łopotanie, stukot. Zbiegłam ze schodów, przekonana, że właśnie nadeszła hiper wichura, która wymontowuje mi drzwi
wejściowe do domu, albo ktoś bardzo niezgrabny próbuje je wyłamać swoim ciężarem. Spodziewając się najgorszego, nastrojona bojowo do ewentualnej walki o swoje domostwo, w drzwiach wejściowych zobaczyłam swoją matkę. I oniemiałam. Z rozwianym włosem, rozbieganym wzrokiem wysyczała przez zęby – co tak stoisz??? Pomóż mi!!! Co Ty rob… ? – nie zdążyłam skończyć zdania, kiedy wielka torba wypadła jej z rąk, powodując kolejny łoskot. Kot, który pojawił się w przedpokoju zainteresowany hałasami poderwał się z miejsca do ucieczki. Z torby wysypały się papierowe teczki, tworząc na podłodze nierównomierną mozaikę. Uważaj! – wrzasnęła matka, powodując u mnie kolejne wzdrygnięcie. Nie podepcz – dodała już spokojniejszym tonem. Odebrałam z jej rąk drugą wielką torbę. Jej zawartość zdawała się być podobna do pierwszej. I zajęłam się zbieraniem z podłogi szaro-brązowej kolekcji. Niektóre z teczek nosiły już znamiona upływającego czasu, niektóre były trochę poplamione (obstawiam kawę), niektóre w całkiem dobrym stanie, jakby kupione były przed chwilą. Łączyło je jedno. Wszystkie
miały napis NEGATYWY. I odręcznie pismem mojego ojca jego imię i nazwisko – DOBIESŁAW WIELIŃSKI. Spojrzałam pytająco na mamę. Rozłożyła ręce w geście bezradności – znalazłam podczas porządków. Pomyślałam, że Ci się przydadzą. Jest tego dużo więcej – dodała. Oczy mi się zaświeciły. Odkryłaś skarby! Klejnoty, brylanty! Trochę zakurzone – żachnęła się matka, ale nie protestując dała się porwać oglądaniu pod światło klisz, które zaczęły
odkrywać przed nami świat, jakiego nie znałam. W dużej mierze nie znała go również moja rodzicielka. Z niewyraźnych konturów w świecie odwróconych kolorów rozpoznawałyśmy mojego ojca i jego (moją) rodzinę. Ojciec od młodzieńczych lat nie rozstawał się z aparatem, dokumentując życie swoje, swoich bliskich. A to wszystko w Poznaniu, który był mimowolnym świadkiem jego pasji. Od połowy lat sześćdziesiątych, korzystając z analogowych aparatów od radzieckiej Zorki 5, przez Smenę, po niemiecką Practikę. Jego pasji nie przerwało również aresztowanie za dokumentowanie wydarzeń z 13 grudnia 1981. Nic nie było w stanie go zniechęcić. Starannie przechowywał negatywy, opisując je po wewnętrznej stronie teczek. Jakby wiedział, że dokumentuje to dla kogoś z przyszłości… I nigdy nam ich nie pokazał…
Czas biegł, zapadł zmierzch, a my zapalałyśmy kolejne lampy, aby dojrzeć jak najwięcej szczegółów. Ale to tylko negatywy, każda postać wygląda podobnie, po konturach nie sposób wielu rzeczy rozpoznać. Z pomocą przyszedł nam wujek Google, który podpowiedział jak w prosty sposób, odwrócić świat negatywu w pozy-
tyw. Następnego dnia zaopatrzona w nowiutką, podświetlaną deskę kreślarską oraz aplikację na telefon rozpoczęłam moją podróż w przeszłość. Drżącymi rękoma, położyłam negatyw na desce i wycelowałam aparatem telefonu. Na chybił trafił rozpoczęłam od teczek, wyglądających na najstarsze. Po pierwszych nieudanych próbach, moim oczom ukazał się świat sprzed przeszło 50 lat… Mój ojciec jako kilkunastoletni chłopak podczas przejażdżki rowerem nad Rusałką, opalający się na balkonie w swoim rodzinnym mieszkaniu na Za Grobli, nadwarciańskie tereny z nieuregulowaną rzeką, moja babcia dużo młodsza, niż kiedy ją znałam, prababcia, której nigdy nie dane było mi poznać. Pomimo swego bardzo długiego życia, nie doczekała moich urodzin. Wiele portretów mojego ojca, który na sobie testował ustawienia aparatu. Dziś powiedzielibyśmy, że robił selfie, zanim stało się to modne. Każdy kolejny kawałek negatywu przynosił kolejne wzruszenia. To było takie osobiste… Kolejną teczkę wybrałam już świadomie. Opis jej zawartości sugerował, że poznam twarz mojego dziadka. Dziadka, zmarłego 10 lat przed moim urodzeniem, o którym ojciec mówił niechętnie. Jakby miał mu za złe, że nie dbając o swoje zdrowie jako nałogowy palacz, przedwcześnie go zostawił. Kiedy moim oczom ukazała
zdj ęc i e auto r ki : Filip Olczak
4
się twarz starszego pana siedzącego przy biurku z egzemplarzem „Panoramy Północy”, z długopisem w ręce, oświetlonego biurkową lampką, której snop oświetlał także jego nieodłączną towarzyszkę – popielniczkę, po moim policzku spłynęła wielka jak groch łza. Kiedy w 2021 roku poznajesz zmarłego w 1968 roku Dziadka czas się zatrzymuje. Spojrzenie prosto w obiektyw, jakby prześwietlał mnie wzrokiem. Czarno-biały kadr jak z filmu „Good night, and good luck”, jak reporter Washington Post przyłapany na analizie materiałów z afery szpiegowskiej. To zdjęcie to majstersztyk. Kolejne albumy ewoluują w stronę reportażu. Z portrecisty ojciec stał się dokumentalistą. Choć portretów nieznanych mi osób nie brakuje, jego prace pokazują zmieniający się Poznań z lat 60-tych, 70-tych i trud lat 80-tych. Budowę wieżowców Alfy przy Św. Marcinie, który zresztą doczekał się zdjęcia nocą. Gdzie przy blasku neonów na pierwszy plan wysuwa się Warszawa. Taki samochód. Hotel Merkury, udekorowany wielką liczbą 1000 oraz godłem orła oczywiście bez korony. Obstawiam, że to dekoracja na obchody tysiąclecia państwa polskiego. Pochód pierwszomajowy w centrum miasta i dumnie jadąca po raz kolejny Warszawa z ogromnym transparentem „Poznańskie Przedsiębiorstwo Bud. Przemysłowego”. Całe słowo „Budownictwa” się chyba na szyldzie nie zmieściło. Budynek Bazaru, gdzie w miejscu dzisiejszego Moliera2 znajduje się sklep lub inny punkt usługowy, jak głosi szyld niejakiego J. Wieklińskiego. Stara bimba przy Muzeum Narodowym robiąca za kafejkę. Lata 80-te przynoszą pełną dokumentację kolejek przed sklepami. Frajdą było dla mnie zgadywanie co to za ulica, tak bardzo moje miasto się zmieniło. Prawdziwą gratką jest ulica Warszawska i długa na kilka kilometrów kolejka przed CPN-em (dzisiejszy Orlen) pełna popularnych wówczas maluchów, polonezów i nysek. Ojciec jako pasjonat motoryzacji dokumentował nawet stłuczki samochodowe, które opisywał w swoich albumach jako „fotoprzestroga”. Jest i giełda samochodowa pełna Tarpanów niedaleko poznańskiego AWF-u, wyścigi Fiatów 125p na Torze Poznań, a także doskonale udokumentowana praca ówczesnych milicjantów rozstawiających wyglądający jak antena satelitarna radar, mający temperować zapędy kierowców na dość pustych wówczas poznańskich ulicach. Perełką w tej kolekcji są zdjęcia… kuchenki gazowej, która jak zakładam była nowym nabytkiem w domu mojej babci i zasłużyła tym samym na własną sesję.
Tej nocy nie spałam, po ucyfrowieniu 300 zdjęć poziom moich emocji sięgał zenitu. Nic wokół nie było ważne. Z wypiekami na twarzy odkrywałam nieznany mi świat. Świat, którego już nie ma. Nie ma już ludzi, których poznałam dzięki negatywom ojca, miejsca złapane w kadrze jego aparatu, często wyglądają dziś zupełnie inaczej. Zmieniły swoje nazwy, neony na Świętym Marcinie zostały zdemontowane, budowa Alfy dokończona, a „Maluch” na ulicy to dziś rzadkość. Milicjanci zostali policjantami i używają innych fotoradarów, a kolejki przed sklepami dziś wynikają tylko z obostrzeń sanitarnych. O realnym świecie przypomniał mi ból pleców, które przeciążone jednostajnym ruchem unoszenia telefonu i skanowania negatywów odmówiły posłuszeństwa. A to dopiero początek przygody z historią mojej rodziny na tle mojego miasta. Do zeskanowania pozostało jeszcze kilka tysięcy negatywów. Kiedyś będzie z tego wspaniała wystawa. To piękna podróż w przeszłość. Piękny prezent Tato. Dziękuję.
5 Poznański Prestiż
Nowoczesny kompleks między Zatoką Wrzosowską a Morzem Bałtyckim
Sprawdź naszą ofertę: www.marina-developer.pl | Zadzwoń: 609 11 30 55
Apartamenty na sprzedaż
33 luksusowe mieszkania z widokiem na Jezioro Dąbie w Szczecinie
10 Poznański Prestiż
Bez zadęcia FELIETON: MAGDALENA CIESIELSKA / redaktor magazynu „Poznański Prestiż”
Lubimy zwycięzców. To jest zapisane w naszej ludzkiej naturze. Szybciej utożsamiamy się z wygranym niż z przegranym. Ten, kto osiągnął sukces jest na podium, oklaskiwany. Triumf przyciąga niczym magnes, dopinguje, mobilizuje i pozwala uwierzyć w swoje możliwości. Jednak nic nie przychodzi bez ciężkiej pracy. Osiągnięcie tytułu Mistrza Świata w Skokach Narciarskich to ogromny wyczyn, wysiłek fizyczny, wielogodzinne treningi i przygotowania. Jak miał 8 lat, usypywał sobie malutkie skocznie i skakał na nich na biegówkach. Odkąd pamięta, zawsze oglądał puchary świata albo mistrzostwa świata i podziwiał jak skaczą Sven Hannawald, Kazuyoshi Funaki i Hideharu Miyahira. Bawił się, ale i z nimi rywalizował. W swojej wyobraźni pokonywał idoli, zwyciężał z bohaterami. To już wówczas kiełkowały w umyśle Piotrka Żyły pierwsze marzenia o wygrywaniu. Adrenalina buzuje, krew szybciej przepływa przez Żyłę. Najpierw pograł sobie na gitarze dla odprężenia, a potem hop i leciał… „ (…) w sobotę było jak na weselu, a w niedzielę jak na poprawinach, poniedziałek to był chill” – spuentował Piotrek.
Po Wojciechu Fortunie, Adamie Małyszu, Kamilu Stochu i Dawidzie Kubackim przyszła kolej na Piotra Żyłę, zabawnego chłopaka, którego szczere i nietuzinkowe wypowiedzi wywołują uśmiech, a fantastyczne i niespodziewane skoki – aplauz publiczności. Nieraz
już sportowiec pokazał przed kamerami swoje szalone usposobienie, naturalne zachowanie, bez pychy i megalomanii. Po zdobyciu złotego medalu w sobotę 27 lutego, na skoczni w Oberstdorfie, krzyczał, śmiał się i podskakiwał jak wiewiórka z „Epoki lodowcowej”, której zresztą zawdzięcza swój przydomek. W rozmowie z WP SportoweFakty Thomas Morgenstern, były gwiazdor skoków narciarskich, mówił o naszym mistrzu: „Skoki potrzebują takich gości jak Piotr Żyła. Takich, którzy dają rozrywkę. Nie tylko facetów, którzy skoczą, pomachają do kamery i sobie pójdą. Zawsze był takim rozrywkowym gościem. Osobą, z którą dobrze się bawisz. Zawsze śmiał się, żartował i wygłupiał przed kamerami”. Otwartość, naturalność, bez zbędnych póz i umizgów – to cały Pietrek. Pozbawiony szpanerstwa, zarozumiałości, zadufania – zresztą jak każdy ze wspaniałego zespołu polskich skoczków. Widać tam ducha drużyny, co jest piękne, nie współzawodnictwo i zawiść, tylko radość z udanego skoku i wygranej „swojego”.
Piotrek nie próbował ukryć zarówno wielkiego szczęścia z wygranej, jak i wzruszenia podczas ceremonii. „Łezka mi się uroniła, taka fajna płacząca. Tak sobie nuciłem ten hymn i mi przemykała ta ciężka praca, to, co przez te wszystkie lata działo się w mojej karierze. Te dobre i gorsze momenty (…)” Pomimo iż nie
był faworytem, wygrał. Takie historie zdarzają się w sporcie, i nie tylko... Niespodzianki i łut szczęścia to części składowe naszego życia. Trzeba jednak pamiętać, że Piotrek to bardzo dobry skoczek w polskiej kadrze, świetnie przygotowany fizycznie i technicznie. On wybija się z miejsca jakby miał sprężyny w nogach, podczas ćwiczeń i treningów przeskakuje wysoko zawieszone poprzeczki. Zdumiewające!
sportowe wartości i dobre intencje co niektórzy potrafili wnieść także w swoje życie, branże, w których pracują, zawody, które wykonują. Trochę więcej luzu, normalności, uśmiechu, aby brat bratu nie był wilkiem. Można Piotrka lubić lub nie – rzecz gustu. Jest bezapelacyjnie oryginałem wśród skoczków, mistrzem riposty i zabawy, pionierem żartów i śmiechów. Dla niego nawet „mróz” to „mruz”, a „drugi” jest tym „drógim”. (śmiech) P.S. Z okazji Dnia Mężczyzny, który przypada 10 marca, życzę wszystkim Panom, których znam i których dopiero poznam, moc serdeczności, wytrwałości w dążeniu do wyznaczonego celu, sięgania po upragnione marzenia – nawet te wysoko zawieszone.
zdj ęc i e : Patryk Pawłowski
„Ważne były dwa elementy – ciężka praca i dobra zabawa. Ich połączenie dało rewelacyjny efekt. Ciężko pracowałem od dawna, a teraz umiałem się też świetnie bawić. I takie podejście dedykuję ludziom, którzy chcą osiągnąć różne cele” – wyznał Piotr Żyła, zaraz po odebraniu złotego medalu. Oby
12
Moda
Poznański Prestiż
40 AGNIESZKA JUSZKIS Prawo przyciągania w Posnanii 42 ANNA GRYGIER By City Code 44 SARA ZALEWSKA Romantycznie i z klasą
Temat z okładki 18 LAFRENTZ POLSKA Budujemy na mocnych podstawach Nieruchomości 24 RAPORT Bezpieczna przystań dla kapitału Prestiżowa rozmowa 34 MACIEJ KSIĘŻOPOLSKI Prestiż można znaleźć również w kaczce Shopping 38 STARY BROWAR Niebo i ziemia
46 POZERKI Healthy & Beauty Routines
Muzyka 56 ANNA DUCZMAL-MRÓZ Estrada jest największym sprawdzianem
Porady prawne
60 RECENZJA MARTY SZOSTAK KWIAT JABŁONI, czyli zapach błogostanu
47 WALCZAK WASILEWSKA ADWOKACI Nie taki prawnik straszny
Filmowy Ferment
Prosto z Akademii 48 PROFESOR KATARZYNA STROIŃSKA-SIERANT Jestem otwarta na nowe projekty Kultura 360° 52 dr AGATA WITTCHEN-BAREŁKOWSKA MIKOŁAJ MACIEJEWSKI Teatr na ucho
62 RADEK TOMASIK „Nowiny ze świata” Książki 64 MARIA KRZEŚLAK-KANDZIORA Bookowski przewodnik Kulinaria 66 SUSHI Smak Azji w Poznaniu Sport 68 EWELINA PĘKALSKA Pokochałam boks od pierwszego treningu Moto 72 Mercedes GLE coupé Jak połączyć dwa światy? Podróże 74 KAROLINA IWAŃSKA, GOOD PEOPLE BALI – przyjemne wspomnienie azjatyckich wypraw Będzie się działo
52
34
56
88
80 Zapowiedzi Po godzinach 88 Fotorelacja z wydarzeń
44
M A G A Z Y N N O W O C Z E S N E G O P O Z N A N I A K A | poznanskiprestiz.pl | fb.com/poznanskiprestiz WYDAWCA: Media Experts Sp. z o.o. REDAKTOR NACZELNA: Alicja Kulbicka, alicja.kulbicka@poznanskiprestiz.pl REDAKTOR PROWADZĄCY: Michał Gradowski, m.gradowski@poznanskiprestiz.pl REDAKTOR MERYTORYCZNY / SEKRETARZ REDAKCJI: Magdalena Ciesielska, magdalena.ciesielska@poznanskiprestiz.pl
REDAKTOR MOTO/ SOCIAL MEDIA SPECIALIST: Filip Olczak, filip.olczak@poznanskiprestiz.pl PROJEKT GRAFICZNY I SKŁAD: Lukasz@Sulimowski.com ZDJĘCIE NA OKŁADCE: Jakub Wittchen
ADRES REDAKCJI: ul. Wiosenna 10A, 60-592 Poznań tel./faks 61 820 41 75 DRUK: CGS drukarnia Sp. z o.o. MAGAZYN BEZPŁATNY Lista dystrybucyjna dostępna na stronie internetowej: www.poznanskiprestiz.pl
Redakcja nie bierze odpowiedzialności za treść reklam i nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo do skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. Przedruk w całości lub części dozwolony jedynie po uzyskaniu pisemnej zgody Wydawnictwa Media Experts Sp. z o.o. Wszelkie przedstawione projekty podlegają ochronie prawa autorskiego i należą do osób wymienionych przy każdym z nich. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam i ma prawo odmówić ich publikacji bez podania przyczyny.
ZAKWASOWNIA SAMO ZDROWIE!
Rodzinna manufaktura produkująca organiczne i ekologiczne zakwasy, kiszonki oraz dania kuchni roślinnej. WŁAŚCICIELE: Magdalena i Mikołaj Batorowie LOKALIZACJA: Stary Browar (Atrium -1)
14
Zalogowani do bólu F E L I E T O N : MARTA KABSCH /
PR Manager Starego Browaru, współwłaścicielka marki papierniczej Suska & Kabsch
K
ilka lat temu w czasie wymarzonych wakacji w Tajlandii zepsuł mi się telefon. Niespecjalnie się tym przejęłam. Z Rodzicami skontaktowałam się kilka razy ze smartfona mojego chłopaka. Czułam się fantastycznie bez telefonu pod ręką. Zupełnie nie brakowało mi scrollowania mediów
społecznościowych czy chwalenia się bajecznymi widokami na Instagramie. Zrelaksowałam się tak bardzo, że pomyliłam godzinę samolotu powrotnego. Nie miałam dostępu do poczty i dopiero kilka godzin przed naszym wyjazdem na lotnisko „dla formalności” zalogowałam się na maila w telefonie Bartka, żeby sprawdzić szczegóły rezerwacji. I zamarłam. Nasz samolot był już w połowie drogi do Doha. Long story short – niestety bilety kupione w promocji nie podlegały wymianie, ale udało nam się wrócić do Polski dzień później. Dodatkowy wydatek przebolałam i dziś już po prostu śmieję się z tej historii. Od czasu tajskiej przygody nie przeżyłam więcej tak radykalnego cyfrowego detoksu, ale w czasie wakacji bardzo chętnie chowam telefon głęboko do torby i wyjmuję tylko, żeby zrobić zdjęcie albo zadzwonić
do Mamy. Zasada jest prosta – im mniej ekranu, tym więcej relaksu. Chociaż już dawno zdiagnozowałam tę zależność, trudno mi ją wdrożyć w codziennym życiu. Ogrom mojej internetowej aktywności, przede wszystkim tej social mediowej, związany jest z pracą. To z jednej strony publikacje w kanałach marek, którymi się opiekuję, z drugiej obserwowanie, jak komunikuje się konkurencja, śledzenie trendów, mody, wszelkich nowinek i wartościowych influencerów do współpracy. Pracą nie usprawiedliwię jednak bezmyślnego scrollowania memów, zwierząt, klikania w reklamy ubrań i czytania, jakie to nowe cudowne serum poleca jakaś francuska fashionistka. W każdy poniedziałek rano ze zgrozą zerkam na raport z iPhone’a. „W zeszłym tygodniu Twoja średnia czasu spędzonego przed ekranem wynosiła 3 godziny i 15 minut dziennie”. Trzy godziny!!! Jedna ósma doby!
A to prawdopodobnie i tak mniej, niż przeciętna. Sięganie po telefon to głupi odruch, sposób
na nudę w kolejce, w tramwaju, a nawet... kiedy czekam aż pliki załadują się na WeTransfer. Kilka dni temu Natalia Hatalska, polska guru marketingu i analityczka trendów, opisała na swoim blogu
hatalska.com nietypowy eksperyment. Na miesiąc smartfona zastąpiła tzw. „dumbphonem”, czyli aparatem z małym bezdotykowym ekranem, służącym głównie do dzwonienia i pisania smsów (w „tradycyjny” sposób, wciskając po kolei litery alfabetu). W czasie tego osobliwego testu prowadziła dziennik dokumentujący drobne niedogodności, komunikację z rodziną i zespołem, a nawet spadki nastroju: „Wyraźnie odczuwam efekt odstawienny – jest mi przykro (sic!)”. Większość niezbędnych aktywności związanych z publikacjami w social media przeniosła do komputera. Zamiast korzystać z komunikatorów, dzwoniła. Pozbawiona dostępu do Spotify słuchała radia w samochodzie. Co ciekawe, zdarzyło jej się w trakcie eksperymentu wychodzić z domu bez telefonu – wyobrażacie to sobie?! „Pojechałam do Ikei bez telefonu. Jest weekend, z pracy nikt nie będzie do mnie dzwonił, rodzina wie, gdzie jestem i co robię”. Mnie wyjście bez iPhone’a w kieszeni do Żabki oddalonej 100 metrów od domu wydaje się ekstrawagancją. Hatalska nie porzuciła smartfona na zawsze. Wiele narzędzi zintegrowanych z telefonem po prostu ułatwia życie. Zrezygnowała z większości aplikacji społecznościowych i wyłączyła powiadomienia. Postanowiła ograniczyć korzystanie z telefonu do godziny dziennie. Utopia? Dla mnie marzenie, a coraz bardziej – realny cel.
zdj ęc i e : archiwum autorki
Poznański Prestiż
16 Poznański Prestiż
Przygotuj mikrobiom do lata F E L I E T O N : DR N. MED. MIROSŁAWA GAŁĘCKA / Instytut Mikroekologii w Poznaniu
„Bikini body” już wyszło z mody. I słusznie! Niezależnie od rozmiarów i kształtów każdy ma prawo czuć się pięknie i swobodnie na plaży. Jeśli jednak chcesz faktycznie przygotować swoje ciało do lata, to zamiast restrykcyjnych diet czy niepewnych suplementów na odchudzanie wprowadź inny program: „mikrobiom body”. Bowiem to, co dobre dla twoich bakterii jelitowych będzie także dobre dla ciebie. Kiedy czytam artykuły o przygotowaniu ciała do lata, to zwykle napotykam na takie stwierdzenia jak „płaski brzuch”, „świetlista skóra” albo „redukcja cellulitu”. Jako kobieta rozumiem doskonale te (jakże wyśrubowane) potrzeby. Jako lekarz zastanawiam się – czy to naprawdę jest nasz priorytet? Wiem, że wygląd jest ważny, bo tak zostaliśmy zaprogramowani nie tylko na drodze ewolucji, ale też nakłada się na to bardzo wiele warstw socjalizacji i aspiracji do spełniania coraz bardziej ambitnych standardów piękna. Pracując z pacjentkami, widzę, że takie kwestie jak zdrowa skóra, włosy czy brak nadwagi są dla nich czasami równie istotne, jak pozbycie się migren albo bólów brzucha. Czy to jest brak rozsądku? Nigdy tego w ten sposób nie oceniam.
Dbanie o wygląd jest naturalną potrzebą. Począwszy od podstawowych kwestii takich, jak higiena, a skończywszy na działaniach mających poprawić pewne defekty urody. Jednak trzeba zrozumieć, że kluczem do zadbania o to, jak ciało prezentuje się na zewnątrz, jest zadbanie o to, co mamy w środku.
Jestem lekarzem od 35 lat, więc nawet takie rzeczy jak piękno analizuję przez pryzmat tego, jak działa nasze ciało. Pacjentki, które do mnie
przychodzą wśród niepokojących je objawów wymieniają np. wypadanie włosów, przesuszoną skórę, ciągłe wzdęcia, zatrzymywanie wody. Dla mnie nie są to sygnały, które można zignorować, bo trzeba zająć się poważniejszymi sprawami. Skóra jest naszym największym organem i często można wyczytać z niej jak z mapy, że naruszona została równowaga całego organizmu.
Złe wchłanianie, niedobory witamin i składników mineralnych – to wszystko manifestuje się również na skórze. Dlatego chcąc zadbać o wygląd, trzeba zajrzeć, co dzieje się w jelitach i przyjrzeć się mikrobiomowi jelit – czyli bytującym w nim bakteriom jelitowym. Jelita są bardzo zróżnicowanym organem. Właściwie powinno się mówić oddzielnie o jelicie cienkim, które jest odpowiedzialne za tra-
wienie i wchłanianie, a oddzielnie o jelicie grubym. To drugie jest często traktowane jako jelito gorszej kategorii – ot, taka dwumetrowa autostrada dla resztek pokarmowych, które ostatecznie zostaną wydalone. Ja jednak w mojej praktyce lekarskiej niezwykle często interesuję się właśnie tym ostatnim odcinkiem przewodu pokarmowego. Przede wszystkim dlatego, że niezmiennie zadziwia mnie jak istotne znaczenie ma to, co zachodzi na tych dwóch metrach jelita grubego. Mam tutaj przede wszystkim na myśli oddziaływanie na cały organizm bakterii jelitowych, które bytują właśnie w jelicie grubym. Jeśli mogłabym powiedzieć, że w pewnym stopniu znalazłam klucz do zdrowia (a także piękna), to zdecydowanie wskazałabym właśnie jelito i mikrobiom. Proponuję, aby w tym roku „bikini body” wraz z restrykcyjnymi dietami, suplementacją czy detoksem sokowym zastąpić programem „mikrobiom body”. Okazuje się bowiem, że stosowanie się do zasad sprzyjających rozwojowi dobrego mikrobiomu przynosi wymierne korzy-
Uszczelniona bariera jelitowa to lepsze wchłanianie witamin i składników mineralnych tak potrzebnych dla zdrowia, między innymi skóry, włosów i paznokci. Nawet najbardziej wytrenowany brzuch nie będzie prezentował się dobrze, jeśli dokuczają nam ciągłe wzdęcia – nie mówiąc już o kiepskim samopoczuciu i bólu, które wywołują. Udowodniono także, że zaburzenia mikrobiomu mogą wpływać na nadwagę czy rozwój otyłości. Skóra bez zmian atopowych, nieprzesuszona, to także efekt eliminacji przewlekłego stanu zapalnego mogącego wynikać z dysbiozy i niewłaściwej diety. Trzeba pamiętać, że na efekty probiotykoterapii i zindywidualizowanej diety trzeba poczekać. Dlatego warto zabrać się za ten temat już
teraz! Ostatecznym argumentem niech będzie to, że najważniejsze jest dobre samopoczucie. Biorąc pod uwagę fakt, że serotonina, będąca hormonem szczęścia jest w dużej mierze produkowana w jelitach to już wiesz, o co warto zadbać w pierwszej kolejności.
zdj ęc i e : Jakub Wittchen
ści dla zdrowia i urody.
Nieoczywisty Poznań
18 Temat z okładki
LAFRENTZ POLSKA Budujemy na mocnych podstawach Od zera uczestniczył w tworzeniu firmy, która nadzorowała i projektowała największe inwestycje drogowe w Polsce i nadal nie zamierza się zatrzymać, dokładając do profilu działalności kolejne „tematy”: budownictwo kubaturowe, aranżację i remonty wnętrz, obrót nieruchomościami czy odnawialne źródła energii. Recepta na sukces? – Tworzenie dobrej atmosfery jest tak samo ważne, jak wypracowywanie zysków – mówi Maciej Durski, prezes zarządu firmy Lafrentz Polska. rozmawia : Michał Gradowski zdj ęcia : Jakub Wittchen
C
19 Temat z okładki
Cofnijmy się na chwilę do 1995 r. i początków f irmy
jeszcze tak znana. Weszliśmy w pewną
Lafrentz Polska. Jak wspomina Pan tamten czas?
niszę i krok po kroku zdobywaliśmy
MACIEJ DURSKI: Pół roku wcześniej skończyłem stu-
„teren”. Wtedy do przetargów startowały
dia i dostałem propozycję pracy od dużego niemieckiego
2-3 firmy, obecnie – kilkanaście, a czasem nawet kilka-
koncernu, właśnie o nazwie Lafrentz. Była to wtedy jedna
dziesiąt. Do dzisiaj pamiętam, jak w tabelce – którą trzeba
z największych firm budowlanych w Niemczech, specja-
było wypełnić, aby wystartować w przetargu – w rubryce
lizująca się w infrastrukturze drogowo-mostowej, która
doświadczenie wpisywaliśmy: „firma nie posiada doświad-
postanowiła wejść na polski rynek.
czenia w nadzorach budowlanych, ale ma duże ambicje
Propozycję przyjąłem, a nasze pierwsze biuro mieściło
i daje gwarancję, że zrobi to dobrze”. Wtedy to wystarczało.
się w jednym pokoju, przy ul. Chłapowskiego w Poznaniu.
Dzisiaj, po 25 latach działania firmy, wypełniając podobne
Były trzy biurka, jeden komputer i radio turystyczne, które
rubryki, mamy już czym się pochwalić.
umilało nam czas. Księgowa w Niemczech nie mogła zro-
Poza tym kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu nie
zumieć, po co kupiłem radio na fakturę, więc wymyśli-
było też tak dużych wymogów, obostrzeń, kar umownych.
łem wymówkę, że tylko w eterze pojawiają się ogłoszenia
Spadła też marżowość, więc znacznie zmniejszył się margi-
o zamówieniach publicznych. Do dziś zastanawiam się, czy
nes błędu. Jeden zły zapis w umowie może być bardzo kosz-
w to uwierzyła. (śmiech)
towny, zwłaszcza, że mamy do czynienia z ogromnymi pie-
Po roku działalności niemiecki koncern zmienił strate-
niędzmi, także ze środków unijnych. Obecnie nadzorujemy
gię i zrezygnował z rozwoju na polskim rynku, więc wyku-
kontrakty publiczne o wartości ok. 4 mld złotych, które
piliśmy wszystkie udziały i odtąd działaliśmy na własną
muszą być rozliczone co do grosza. Bez wysoko wykwali-
rękę jako Lafrentz Polska.
fikowanej kadry nie byłoby to możliwe.
Czy sprawowanie nadzoru budowlanego i projektowa-
o technicznej jakości wykonania, zgodności ze sztuką
nie wyglądały wtedy mniej więcej tak, jak dzisiaj?
budowlaną. Sam jako inżynier budownictwa zaczynam
Rynek w tamtych czasach i obecne otoczenie konkuren-
się czasem zastanawiać, czy jesteśmy jeszcze inżynierami
cyjne dzieli przepaść. Funkcja nadzoru budowlanego
czy już tylko ekonomistami, prawnikami, specjalistami
w inwestycjach infrastrukturalnych, dzisiaj określana
od dochodzenia roszczeń i strażakami, bo najczęściej
jako pełnienie funkcji inżyniera kontraktu, nie była wtedy
gasimy „pożary”. (śmiech)
A pilnując tych kosztów, nie możemy też zapominać
20
Które ze zrealizowanych projektów pozwoliły firmie
wykonawca sam rezygnuje przed ukończeniem prac to
Temat z okładki
nabrać przyspieszenia?
konieczność szybkiego rozliczenia przerwanej inwestycji
Przełomem był na pewno nadzór nad autostradą A2
– tak, aby inwestor jak najszybciej mógł ogłosić nowy prze-
na odcinku od Konina do Łodzi, gdzie zdobyliśmy najwięk-
targ i wyłonić nowego wykonawcę. Czyli dużo nieprzespa-
sze doświadczenie w tej branży, ale też przez te ponad
nych nocy i ciśnienie krwi raczej wysokie.
25 lat nadzorowaliśmy wszystkie największe firmy budowlane, które działają na polskim rynku. Niejednokrotnie
Lafrentz Polska to dziś nie tylko nadzory budowlane.
wykonywaliśmy również z nimi wiele wspólnych doku-
Skąd pomysł na otwarcie nowych „frontów”?
mentacji technicznych w systemie „projektuj i buduj”.
Staram się obserwować rynek, nigdy nie wychodziłem
Nadzorowaliśmy budowę części trasy ekspresowej S11,
z założenia, że raz odniesiony sukces to wieczna gwaran-
wszystkie obwodnice Poznania, łącznie ze Wschodnią pro-
cja prosperity, stąd pomysł na dywersyfikację działalno-
wadzącą do Gniezna, kolejne odcinki drogi ekspresowej S5
ści. Zawsze chciałem stworzyć firmę korzystającą z efektu
i wiele, wiele innych dużych inwestycji. Te nadzory i pro-
synergii, która będzie – mówiąc obrazowo – trochę jak
jekty pozwoliły nam zdobyć doświadczenie, zebrać wysoko
sklep z galanterią skórzaną w znanych nam egzotycznych
wykwalifikowaną kadrę techniczną. Dzięki kompetencjom
krajach. Wchodzi Pan tylko po rzemyk, ale nie wypusz-
tego zespołu mogliśmy dalej się rozwijać.
czą już Pana dopóki nie kupi się jeszcze także paska, torby
Od początku działania f irmy prowadziliśmy jako LafConsulting ok. tysiąca nadzorów budowlanych.
i co tam jeszcze zaproponuje sprzedawca. Oczywiście przy założeniu, że wszystkie te rzeczy są Panu potrzebne.
Zachodnia Obwodnica Łodzi, Obwodnica Olesna, odci-
Analogicznie my znajdziemy klientowi grunt, zaprojek-
nek drogi ekspresowej w okolicach Ełku, budowa tunelu
tujemy, zbudujemy i będziemy nadzorować inwestycję,
w Świnoujściu – to tylko niektóre z aktualnie nadzorowa-
zaaranżujemy i wykończymy nieruchomość, a jeśli będzie
nych projektów. Do większych dokumentacji technicznych
trzeba – także ją sprzedamy czy wynajmiemy. Taka kom-
zespołu LafProject zaliczyć możemy projekty dróg ekspre-
pleksowa obsługa to w Polsce ciągle rzadkość.
sowych nr S5, S17, S19 czy też koncepcję potężnej obwodnicy metropolitalnej Trójmiasta oraz szereg innych spo-
Omówmy sobie zatem po kolei te nowe segmenty dzia-
śród ponad 800 projektów… kiedyś spróbuję to spamiętać.
łalności. Czym zajmuje się LafHome i LafEstate? LafHome to nasz dział remontowo-budowlany specja-
To nie jest chyba łatwy kawałek chleba, bo w Polsce
lizujący się w aranżacji i kompleksowych remontach
ciągle mówi się, że inwestycje realizowane są za wolno,
wnętrz. Działamy w Poznaniu i wielu innych miastach,
a w ostatnich latach było kilka spektakularnych przy-
ostatnio przede wszystkim na Pomorzu, gdzie remontu-
padków opuszczenia placu budowy?
jemy i wykańczamy pod klucz apartamentowce i hotele
Takie kryzysowe sytuacje to nieodłączna część tej
od Szczecina po Trójmiasto. Staramy się jak najbardziej
branży. Usunięcie firmy z budowy lub przypadek, kiedy
odciążyć klienta, na zasadzie – oddaj nam klucze, a my
We współpracy ze znanymi deweloperami zbudowaliśmy m.in. osiedle mieszkaniowe na Strzeszynie, dwa wieżowce przy Alei Solidarności czy hotel w Swarzędzu. Obecnie realizujemy m.in. nową inwestycję na terenie dawnej fabryki obrabiarek Wiepofama na Jeżycach, a także w miejscu dawnego kasyna przy skrzyżowaniu ulic Bukowskiej i Szylinga.
21 Temat z okładki
Ostatnio rozmawiałem z kolegą, który z troską w głosie powiedział: „Martwię się o ciebie, od trzech dni nie mogę się do ciebie dodzwonić…” Jego troska była jednak nieuzasadniona. Lubię pracować, ale nauczyłem się już, że skuteczne zarządzanie polega przede wszystkim na umiejętnym delegowaniu zadań. wyremontujemy, urządzimy i wyposażymy twój aparta-
dawnej fabryki obrabiarek Wiepofama na Jeżycach, a także
ment, niekiedy łącznie z zapełnieniem lodówki i powital-
w miejscu dawnego kasyna przy skrzyżowaniu ulic
nym, zmrożonym szampanem. Tacy klienci premium sta-
Bukowskiej i Szylinga.
nowią oczywiście mniejszość, ale ten sam poziom usług
Natomiast nowym projektem, który rozwijamy,
oferujemy tym, dla których decydującym kryterium jest
są instalacje fotowoltaiczne o dużej skali – nie na dachach,
cena. Większość naszych klientów stanowią przedsię-
ale całe farmy paneli montowane na polach. I tu znów jest
biorcy, którzy kupili apartament lub kilka nieruchomości
sporo nowych wyzwań związanych np. z pozyskaniem
w dobrej lokalizacji i chcą je przygotować pod wynajem.
gruntów od właścicieli ziemskich, podłączaniem tych
Mamy duże moce przerobowe, wyróżnia nas poznański
instalacji do sieci energetycznych czy też z budową nowych
porządek, który zostawiamy po sobie w miejscu pracy,
źródeł zasilania.
jakość i terminowość. Tego nauczyły nas zamówienia publiczne. Ponad 25 lat pracy w dużym reżimie czasowo-fi-
Jak Pan znajduje na to wszystko czas?
nansowym to nasz atut, który wykorzystujemy w LafHome.
Ostatnio rozmawiałem z kolegą, który z troską w gło-
Natomiast LafEstate to nasze biuro pośrednictwa
sie powiedział: „Martwię się o ciebie, od trzech dni nie
w obrocie nieruchomościami, w ramach którego obsłu-
mogę się do ciebie dodzwonić…” Jego troska była jednak
gujemy zarówno klientów indywidualnych, jak i bizneso-
nieuzasadniona. Lubię pracować, jednak uważam, że nie
wych. Poszukujemy też dla naszych kontrahentów cieka-
jestem pracoholikiem. Nauczyłem się już, że skuteczne
wych propozycji inwestycyjnych, w których ulokowane
zarządzanie polega przede wszystkim na umiejętnym
środki przyniosą im korzyści finansowe, a nam, oprócz
delegowaniu zadań.
pieniędzy, również satysfakcję z zadowolenia klienta.
W firmie zbudowaliśmy stabilną strukturę, a mój urlop nie wstrzymuje prac czy procesów decyzyjnych. Co wię-
Z kolei LafBud to dla f irmy zajmującej się nadzorem
cej, pracownicy uwielbiają czas, kiedy jestem na urlo-
budowlanym chyba trochę przejście na drugą stronę
pie. W firmie krążą już na ten temat mity, bo przetarg
barykady?
na jeden z najlepszych kontraktów w naszej historii wygra-
Dokładnie tak. Już nie jesteśmy inspektorami i projektan-
liśmy w czasie mojej nieobecności. Odpoczywałem wtedy
tami, ale w kaskach, odblaskowych kamizelkach i gumia-
w Toskanii, leżałem właśnie z drinkiem na leżaku, kiedy
kach wchodzimy na budowę. LafBud to dział specjalizu-
jeden z menadżerów zadzwonił z pytaniem o cenę ofer-
jący się w wykonaniu budynków kubaturowych, czyli
tową. Realizowaliśmy wtedy dużo innych projektów, więc
tzw. twarda budowlanka – beton, stal, konstrukcje ciesiel-
zamiast wyliczonych 2 mln zaproponowałem zaporowe
skie. We współpracy ze znanymi deweloperami zbudo-
5 mln i okazało się, że nikt inny nie zgłosił się do tego prze-
waliśmy m.in. osiedle mieszkaniowe na Strzeszynie, dwa
targu. Zdobyliśmy wówczas bardzo intratny kontrakt.
wieżowce przy Alei Solidarności czy hotel w Swarzędzu.
Od tej pory wiem, że warto czasem złapać dystans do pew-
Obecnie realizujemy m.in. nową inwestycję na terenie
nych spraw.
22 Temat z okładki
Postawę właścicieli firm, którzy chcą kontrolować
mieszkań, z miasta zniknęli turyści i goście targowi.
każdy najmniejszy szczegół nazywam syndromem „szefa
Spadek zainteresowania najmem krótko- i długotermi-
od ołówków”. Nie da się podpisywać faktur na zakup
nowym był znaczący.
papieru do drukarki, spinaczy czy ołówków i jednocześnie zdobywać kontrakty warte kilka milionów.
Dobrze radził sobie natomiast nasz dział LafHome. Choć w czasie lockdownu Polacy masowo zabrali się za remonty, to jednak po kilku nieudanych próbach samodzielnego
Lafrentz Polska zatrudnia ok. 500 pracowników. Czy niektórzy z nich pamiętają początki firmy?
położenia płytek dzwonili po fachowców. Wyzwaniem dla przedsiębiorców jest też dostosowy-
Dwa lata po otwarciu firmy powstała nasza pracownia
wanie się do bardzo szybko zmieniających się regulacji
projektowa, zatrudniliśmy wtedy panią menadżer, która
prawnych. Nasz liczny dział księgowo-kadrowy często
pracuje z nami do dzisiaj. Wiele naszych koleżanek i kole-
rano musi analizować przepisy wprowadzone wieczorem
gów jest z nami już kilkanaście, a czasem i kilkadziesiąt lat,
poprzedniego dnia.
średni czas zatrudnienia to ponad 15 lat.
Pandemia zmieniła też charakter naszej pracy, ogra-
Jesteśmy firmą usługową, naszą siłą jest przede wszyst-
niczając osobiste kontakty do niezbędnego minimum.
kim nasza kadra. Pracownicy mają dużą autonomię dzia-
Spotkania on-line to jednak zupełnie nie moja bajka, wolę
łania i świetnie sobie radzą z powierzonymi zadaniami,
działać w terenie niż za biurkiem, uczestniczyć w radach
w tym także z rozwijaniem kompetencji menadżerskich.
budów czy spotkaniach z inwestorami. Uważam, że nic nie
Nie chcę, żeby zabrzmiało to patetycznie, ale w firmie najważniejszy jest człowiek, a tworzenie dobrej atmosfery jest
zastąpi bezpośredniej rozmowy, więc z utęsknieniem czekam na powrót normalności.
tak samo ważne, jak wypracowywanie zysków. Nie wyobrażam sobie budzić się rano z poczuciem, że nie mam ochoty iść
Czy przy takiej skali działalności Pana f irmę ciągle
do pracy i nie chciałbym, żeby tak czuli się moi pracownicy.
można nazwać „poznańską”?
Kluczowa jest dobra komunikacja, wyznaczanie jasnych
Zdecydowanie tak. Urodziłem się w Kościanie, w Poznaniu
celów. Jeśli pracownik nie wie, w jakiem kierunku roz-
mieszkam od czasu studiów, kocham to miasto. Mieliśmy
wija się firma, jaki jest jego udział w tym rozwoju, nie
wiele propozycji przeniesienia f irmy do Warszawy,
będzie miał właściwej motywacji do pracy. Groźna jest też
ale moim zdaniem nie trzeba mieć tam biura, żeby zdo-
monotonia. Wypalenie zawodowe to nie jest pusty slogan.
bywać największe kontrakty. A najlepsze inwestycje
Człowiek znudzony przestaje być twórczy, dlatego dbamy,
i tak są w Wielkopolsce. W ostatnim czasie nadzorowa-
aby przydzielać pracownikom nowe zadania, dawać im coś,
liśmy np. przebudowę ul. Grunwaldzkiej i Św. Marcina,
co wybije ich z rutyny, nie zwiększy zakresu obowiązków,
obecnie prowadzimy nadzór nad budową mostu nad
ale zastąpi część z nich zupełnie innymi.
Wartą w Rogalinku czy przebudową ul. św. Wawrzyńca
Identyfikacja pracownika z firmą to długotrwały pro-
od Niestachowskiej do Kościelnej.
ces. Dlatego tak dużą wagę przykładamy do spotkań i integracji, firmowych rozgrywek sportowych w różnych dys-
Co jest dla Pana najlepszą odskocznią od pracy?
cyplinach czy wspólnego włączania się w akcje społeczne,
W ubiegłym roku pewna osoba zachęciła mnie, żeby
kulturalne i charytatywne, takie jak Szlachetna Paczka
zacząć grać w golfa. W Wielkopolsce są ku temu całkiem
czy mecenat nad poznańskim Teatrem U Przyjaciół.
niezłe warunki – jest fantastyczne Trzaskowo, a nowe pole
Stabilizacja, dobra atmosfera i partnerskie relacje mają
golfowe buduje się już w Tarnowie Podgórnym. Ostatnio
ogromny wpływ na zaangażowanie. Wiem, że są firmy,
oglądałem film dokumentalny o Tigerze Woodsie. Kiedy
które premiują pracowników za to, że wykonali swoje
pierwszy raz trzymał w ręce kij golfowy, miał dwa mie-
zadania w czasie 8 godzin. To jest właściwy kierunek –
siące. Mam więc jakieś kilkadziesiąt lat zaległości do
zwiększanie wydajności przez właściwą organizację pracy,
nadrobienia. (śmiech) Dzięki grze w golfa poznałem
a nie nadgodziny.
mnóstwo ciekawych ludzi, z którymi można cudownie spędzić czas, porozmawiać, poszukać nowych inspira-
Jak pandemia wpłynęła na kondycję branży budowlanej?
cji. To świetny sposób, aby się odprężyć i spożytkować
Pandemia nie wpłynęła znacząco na branżę budowlaną,
trochę energii.
która rozwija się trochę na zasadzie kuli śnieżnej – kiedy
Jednak na koniec muszę się do czegoś przyznać – nawet
raz wprawi się ją w ruch, nie tak łatwo ją zatrzymać. Poza
moja torba golfowa jest w barwach Lafrentz, a moje myśli
tym inwestycje, które realizujemy trwają czasem 5-7 lat,
i tak przy co trzecim uderzeniu uciekają w stronę rozwa-
a środki na ich realizację zostały wcześniej zabezpieczone.
żań o rozwoju firmy.
W 2020 r. w Polsce sprzedano najwięcej nieruchomo-
Korzystając jeszcze z okazji, chciałem wszystkim
ści w Europie, widać to przede wszystkim na wybrzeżu.
przedsiębiorcom, którym przyszło zmierzyć się z trud-
W samych tylko Międzyzdrojach w ostatnim czasie oddano
nymi czasami pandemii, życzyć, aby mieli siły, środki
do użytku ok. 2 tys. nowych mieszkań.
i możliwości, żeby przetrwać to, czego nikt nie mógł prze-
Za to rynek obrotu nieruchomościami mocno zwolnił, do Poznania nie przyjechali studenci, nie wynajmowali
widzieć. Wszystkim nam życzę zdrowia – tego, co teraz najważniejsze.
Urodziłem się w Kościanie, w Poznaniu mieszkam od czasu studiów, kocham to miasto. Mieliśmy wiele propozycji przeniesienia firmy do Warszawy, ale moim zdaniem nie trzeba mieć tam biura, żeby zdobywać największe kontrakty. A najlepsze inwestycje i tak są w Wielkopolsce.
23 Temat z okładki
24
Bezpieczna przystań DLA KAPITAŁU
Nieruchomości
Na początku pandemii wiele osób, które zamierzały kupić mieszkanie czy dom
wstrzymywało się z podjęciem decyzji – nie tylko z powodu obaw o rozwój sytuacji, ale także licząc na spadek cen. Wszystko wskazuje jednak na to, że się przeliczyli,
P ↘
Inwestycja Grunwald 2 firmy Ronson Development na ul. Świerzawskiej
bo ceny nieruchomości rosną, a rynek mieszkaniowy
wciąż jest postrzegany jako bezpieczny sposób na ulokowanie kapitału. tekst : Michał Gradowski
|
zdj ęcia : Materiały promocyjne deweloperów
Pandemia, lockdown, niepewna sytuacja gospodarcza,
wzrost o 19%. Podobne wyniki notowały także inne firmy
zaostrzenie polityki kredytowej banków, spadek zain-
deweloperskie. – Ubiegły rok, pomimo pandemii, był dla
teresowania najmem długoterminowym spowodowany
naszej spółki bardzo dobry. Zakontraktowaliśmy sprze-
m.in. przez odpływ studentów, brak turystów i gości tar-
daż rekordowej liczby 918 lokali, co oznacza wzrost
gowych napędzających popyt na najem krótkotermi-
o 21% rok do roku – mówi Justyna Hamrol-Wasielewska,
nowy – żaden z tych czynników nie wpłynął znacząco
regionalny dyrektor sprzedaży i marketingu w RONSON
na kondycję rynku nieruchomości. Ani w skali ogólno-
Development. – Sytuacja w Poznaniu jest równie dobra.
polskiej, ani w Wielkopolsce. Przykłady? W 2020 firma
Znamy potencjał stolicy Wielkopolski, a wyjątkową wagę
Echo Investment pobiła dwa rekordy: sprzedaży i prze-
przykładamy do rozwoju dzielnicy Grunwald, gdzie
kazań mieszkań. Podpisała z klientami 1570 umów
powstały nasze f lagowe inwestycje Młody Grunwald
sprzedaży, poprawiając wynik z 2019 r. o 16%, przeka-
i Grunwald 2. W tej ostatniej w 2020 roku przekazali-
zano też klucze do 1505 gotowych mieszkań, co oznacza
śmy 236 lokali – dodaje.
25 Nieruchomości
PRZECENA? TANIEJ JUŻ BYŁO
ubiegłym. Nawet jeśli pojawią się czynniki mogące wpły-
Kiedy w czerwcu ubiegłego roku zapytaliśmy dewelo-
nąć na lekkie obniżenie popytu na mieszkania, związane
perów o perspektywę spadku cen, odpowiadali zgodnie,
np. z dostępnością kredytów, to ewentualna luka popy-
że nie widzą ku temu przesłanek. Przypadki rezygnacji
towa zostanie wypełniona inwestorami lokującymi tu
z umów deweloperskich jednak się zdarzały, a wielu kon-
swoje oszczędności, kierującymi się ugruntowaną na pol-
sumentów wstrzymywało się z podjęciem decyzji o zaku-
skim rynku zasadą traktującą rynek mieszkaniowy jako
pie nieruchomości, więc powodów do obaw nie brakowało.
bezpieczne miejsce lokowania oszczędności – dodaje.
Wszystko wskazuje jednak na to, że ten czas niepewno-
Podobnego zdania jest Sylwester Śniadecki, prezes Śnia-
ści mamy już za sobą, tych, których okoliczności zmusiły
decki Development i Śniadecki Investment Group:
do odłożenia planów o własnym M zastąpili inwestorzy,
– Na rynku pojawiają się kolejni inwestorzy, dla których
a ceny wzrosły. Potwierdzeniem tej tezy jest raport przy-
branża nieruchomości staje się sposobem na uchronienie
gotowany przez firmę doradczą JLL dla Oddziału Poznań-
kapitału przed spadkiem wartości. Drożeją materiały
skiego Polskiego Związku Firm Deweloperskich (PZDF)
budowlane, a sami specjaliści trudniący się branżą budow-
na temat pierwotnego rynku mieszkaniowego w Pozna-
laną również stawiają coraz wyższe wymagania płacowe.
niu. – Średnia cena mieszkań na koniec 2020 roku kształ-
Nie dziwi więc fakt szybko rosnących cen nieruchomości
towała się na poziomie 7 900 zł brutto za m kw., była więc
– przewiduję, że rynek utrzyma taką tendencję.
wyższa o ponad 6,5 % od średniej ceny z porównywalnego okresu 2019 roku – mówi Andrzej Marszałek, prezes zarządu Inwestycji Wielkopolski i Oddziału Poznańskiego
W POSZUKIWANIU PRZESTRZENI
Choć pandemia nie wpłynęła na ceny, to odcisnęła swoje
PZFD. Jak będzie w tym roku? – W mojej opinii czeka
piętno na preferencjach klientów, którym mocno zapa-
nas czas względnej równowagi. Poznański rynek miesz-
dły w pamięć doświadczenia przymusowej izolacji i pracy
kaniowy w 2021 będzie wyglądał podobnie, jak w roku
zdalnej. – Największym powodzeniem cieszą się osiedla ▶
↖
Budynek Giant Office przy ul. Głogowskiej
26 Nieruchomości
↗
Osiedle MALTA Wołkowyska firmy UWI Inwestycje S.A.
▶ położone niedaleko terenów rekreacyjnych oraz posia-
tylko niektóre z elementów, które są obecnie najbardziej
dające dobrze zagospodarowane otoczenie. Ponadto
doceniane. Dostajemy dużo więcej zapytań o mieszka-
coraz wyraźniej widać trend, by stosować rozwiąza-
nia usytuowane na parterze z dostępem do ogródka
nia, które sprzyjają ekologii i trosce o środowisko. Zie-
i tarasu, umożliwiające spędzanie czasu na świeżym
lone skwery, stacje dla rowerów czy fotowoltaika to
powietrzu. Ponadto powodzeniem cieszą się większe ▶
Pesymistyczne prognozy się nie sprawdziły DARIA MISZCZYK / dyrektor sprzedaży UWI Inwestycje S.A.
M
iniony rok pokazał,
trzeciego etapu tego osiedla. Popyt
że nie sprawdziły się
na nowe mieszkania jest nadal duży –
pesymistyczne wizje
szczególnie te znajdujące się w atrak-
dla rynku nierucho-
cyjnych lokalizacjach. Osiedla projekto-
mości. Udało nam
wane w sposób kompleksowy, z szerokim
się pokonać trudności, z jakimi mierzyli-
dostępem do usług oraz sklepów, będą
śmy się wszyscy, jesteśmy w przeddzień
w dalszym ciągu najlepszym miejscem
zakończenia budowy drugiego etapu
do zamieszkania. Patrząc na aspekty eko-
osiedla MALTA Wołkowyska, kompleksu
nomiczne – inwestycja w nieruchomości
w pobliżu Jeziora Maltańskiego, składa-
jest wciąż traktowana jako bezpieczna
jącego się z trzech budynków ze 195 mieszkaniami. Rów-
lokata kapitału ze stopą zwrotu większą niż w przypadku
nież zgodnie z planem rozpoczęliśmy w styczniu budowę
lokat bankowych.
28 Nieruchomości
na własne potrzeby poszukują większej przestrzeni, powyżej 80 m kw., w której można np. stworzyć pokój do pracy zdalnej – mówi Agata Krzesińska, menedżer ds. marki w firmie Konimpex-Invest Sp. z o.o. – W mieszkaniach ważny staje się podział funkcjonalny pomieszczeń – dla każdego własna przestrzeń. W „Smoluchowskiego 3” etap II na poznańskim Grunwaldzie zaprojektowaliśmy mieszkania nawet do 126 m.kw. Taka powierzchnia może być alternatywą dla zakupu domu, daje duże możliwości
↗
Apartamentowiec Esencja firmy Echo Investment na Garbarach
aranżacji – pozwala zaplanować miejsce na gabinet, gar▶ mieszkania, w których można wydzielić przestrzeń
derobę i pralnię, a do tego przestronne sypialnie, salon
do niezakłóconej pracy lub nauki. Niewątpliwie dom
i kuchnię – dodaje.
w czasach pandemii nabrał nowych cech i możemy się
Poszukiwanie nieruchomości o większym metrażu czy
spodziewać, że będzie to trwała zmiana – mówi Daria
z ogrodem to jednak niejedyne zmiany w preferencjach
Miszczyk, dyrektor sprzedaży UWI Inwestycje S.A.
klientów w czasie pandemii. Na kolejne z nich dobrze
Poszukiwanie nieruchomości z kawałkiem zieleni to
odpowiada oferta Echo Investment – współpraca z opera-
trend obserwowany na rynku od kilku lat, ale w czasie
torem Paczkomatów oraz usługa Echo Life Services pozwa-
pandemii wyraźnie przyspieszył. Coraz częściej towarzy-
lająca m.in. na bezdotykowe otwieranie drzwi, bramy gara-
szy mu także marzenie o zacisznym gabinecie do pracy.
żowej czy wezwanie windy. Czy to to zmiany spowodowane
– Obserwujemy duże zainteresowanie produktami pre-
przez pandemię czy planowane już wcześniej? –
mium, apartamentowcami w dobrej lokalizacji i z wyso-
Jeszcze przed koronawirusem zaczęliśmy zastanawiać
kim standardem wykończenia. Osoby kupujące mieszkanie
się, jak będą wyglądać potrzeby mieszkaniowe Polaków ▶
Deweloperze, podziel się AGNIESZKA BANASZAK / wiceprezes zarządu Oddziału Poznańskiego PZFD, prezes zarządu Dom-Eko
R
ok 2021 dla Oddziału
zwracamy się z apelem do deweloperów
Poznańskiego PZFD ozna-
należących do PZFD o przyłączenie się do
cza kontynuację rozpo-
akcji i przekazania symbolicznej kwoty
czętych działań, ale też
zbliżonej do średniej ceny jednego metra
i nowe inicjatywy. Pla-
kwadratowego mieszkania w Poznaniu.
nujemy skupić się na dalszym rozwoju
Wśród planów Oddziału Poznańskiego
współpracy z Miastem. Nie zabraknie
PZFD ujęliśmy również inicjatywę
też wsparcia w ramach CSR-u. Aktual-
„Wpisani w Poznań” (polegającą na odna-
nie uruchomiliśmy akcję „Deweloperze,
wianiu tablic pamiątkowych na terenie
podziel się 1 m kw. mieszkania”. Oddział
Poznania), event Deweloperzy Dzieciom
Poznański PZFD, praktycznie od początku ogłoszenia
(gdzie wsparcie otrzymują poznańskie i wielkopolskie
stanu pandemii, wspiera f inansowo ośrodki dla osób
domy dziecka) oraz całe spektrum szkoleń wewnętrznych
dotkniętych kryzysem bezdomności. Jest to pomoc pole-
i otwartych branżowych dostarczających wiedzę, komen-
gająca na sfinansowaniu kosztów wynajęcia 10 kontene-
tujących aktualne sytuacje, jak i zmiany prawne wokół
rów mieszkalnych wraz z zapleczem socjalnym. W akcji
rynku nieruchomości, w szczególności deweloperskiego.
30 Nieruchomości ▶ za kilka lat, projektować rozwiązania i stopniowo je
naszej nadmorskiej inwestycji Półwysep Dziwnów jest
wdrażać. Przyglądaliśmy się takim trendom jak m.in.
wielu poznaniaków. Kluczowa jest w tym przypadku
ekologia i well-being, elektromobilność, automatyzacja
lokalizacja – takie miejscowości jak Dziwnów, Międzywo-
czy właśnie e-commerce – mówi Dawid Wrona, dyrek-
dzie czy Rewal są dobrze skomunikowane z Poznaniem –
tor sprzedaży mieszkań w Echo Investment. – Pandemia
wyjaśnia Krystian Surmacz, dyrektor ds. sprzedaży w fir-
znacznie przyspieszyła proces wprowadzania tych inno-
mie Marina Developer. – Sporym zainteresowaniem, także
wacji do naszych projektów, a w niektórych przypadkach
wśród mieszkańców Wielkopolski, cieszy się również
zredefiniowała ich przeznaczenie np. o bezdotykowym
nasza inwestycja CLUBHOUSE – w Szczecinie nad Jezio-
otwieraniu drzwi pierwotnie myśleliśmy w kontekście
rem Dąbie. Magnesem jest w tym przypadku bezpośrednie
osoby niosącej zakupy lub dziecięcy wózek. W obecnych
sąsiedztwo mariny jachtowej i możliwość żeglugi po Zale-
okolicznościach doszedł aspekt bezpieczeństwa i dbania
wie Szczecińskim – dodaje.
o zdrowie mieszkańców, a klienci coraz częściej zwra-
Czy sanitarne obostrzenia nie odstraszają inwestorów
cają uwagę także na bezpieczeństwo i komfort w czę-
zainteresowanych apartamentami nad morzem? – Wśród
ściach wspólnych budynków oraz funkcjonalność ich
naszych klientów można wyróżnić trzy grupy: osoby,
otoczenia – dodaje.
które kupują nieruchomość na własne potrzeby, inwesto-
POZNANIACY KUPUJĄ MIESZKANIA… W SZCZECINIE
rzy liczący na wzrost wartości nieruchomości i jej późniejszą sprzedaż oraz osoby kupujące apartament na wynajem. Według informacji firm zajmujących się wynajmem,
Deweloperzy są zgodni: pomimo pandemii wiele osób
z którymi współpracujemy, pomimo zmniejszonego ruchu
postanowiło uruchomić zgromadzone środki i poszukać
turystycznego, w minionych miesiącach obłożenie takich
korzystnej inwestycji – stąd większe zainteresowanie nie-
apartamentów było bardzo duże. A perspektywy na przy-
ruchomościami. Ta reguła dotyczy samego Poznania, gmin
szłość są obiecujące, bo tzw. wysoki sezon, który trwał kie-
ościennych, inwestycji na wybrzeżu, ale także… Szczecina.
dyś od czerwca do września, co roku się wydłuża – wyja-
– Wśród klientów, którzy już kupili jeden z apartamentów
śnia Krystian Surmacz.
Społeczna odpowiedzialność biznesu LUCYNA JARCZYŃSKA / wiceprezes zarządu Oddziału Poznańskiego PZFD, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w spółce Agrobex
Z
optymizmem patrzymy
W kontekście samych inwestycji dużą
na najbliższe 12 miesięcy.
uwagę zwracamy na działania służące
Pomimo trwającej pan-
ochronie środowiska, w tym między
demii, popyt na mieszka-
innymi rozwiązania energooszczędne. To
nia wciąż jest relatywnie
jeden z naszych priorytetów na najbliższy
wysoki. Będziemy kontynuować realiza-
rok, ale też kolejne lata. Będziemy rów-
cję naszych inwestycji zarówno w Pozna-
nież konsekwentni w działaniach nakie-
niu, powiecie poznańskim, Wielkopolsce,
rowanych na lokalną społeczność, w któ-
ale także na terenie Zielonej Góry. Kon-
rej funkcjonujemy, w której żyją klienci
sekwentnie dbamy również o zwiększa-
i pracownicy. W końcu odpowiedzialność
nie się naszego banku ziemi, a tym samym planujemy
społeczną należy traktować nie jako filantropię, lecz jako
wprowadzanie na rynek kolejnych nowych projektów.
współczesną filozofię prowadzeniu biznesu.
32
CZY BIUROWCE rzeczywiście opustoszały?
Nieruchomości
Pomimo pandemii, trybu home office i pracy hybrydowej w 2020 r. w Poznaniu wynajęto o ponad połowę więcej powierzchni biurowej niż przed rokiem!
C
Tę zagadkę pomógł nam rozwikłać Piotr Skuza, manager regionalny w Savills, jednej
z wiodących międzynarodowych firm doradczych działających na rynku nieruchomości rozmawia : Michał Gradowski
Czy home off ice rzeczywiście stał się
Jakie warunki musi spełniać obecnie
powszechny, a tym samym zaintere-
powierzchnia biurowa?
sowanie wynajmem powierzchni biu-
Obecnie najemcy często wdrażają model
rowej spadło czy przeciwnie – f irmy
hybrydowy. Oznacza to pracę zmianową
poszukują większej przestrzeni, aby
oraz czasami również wdrożenie systemu
zapewnić pracownikom komfortowe
rezerwacji biurek. Bardzo ważne jest rów-
i bezpieczne warunki pracy?
nież zachowanie bezpiecznych odległości
PIOTR SKUZA: Rzeczywiście, zdalny tryb
między stanowiskami pracy, co z kolei
pracy wcześniej stosowany w większości
przekłada się na wielkość powierzchni,
firm w ograniczonym zakresie, w wyniku
jaka będzie nam potrzebna. Najemcy
pandemii bardzo się spopularyzował. Myślę jednak, że
preferują nowoczesne, A-klasowe budynki, które zapew-
wszyscy powoli zdajemy sobie sprawę z tego, że komuni-
niają odpowiednią temperaturę oraz wymianę i nawilża-
kacja wirtualna na dłuższą metę nigdy nie zastąpi bezpo-
nie powietrza. Niezwykle istotna jest także lokalizacja.
średniego kontaktu. Pomimo licznych zalet home office
Firmy zatrudniające od kilkudziesięciu do kilkuset pra-
nie będzie się zatem sprawdzał w każdej firmie, zwłasz-
cowników wybierają najczęściej dobrze skomunikowane
cza jeśli byłby stosowany w pełnym wymiarze, a nie trybie
obiekty, zarówno jeżeli chodzi o transport publiczny, jak
hybrydowym. Biuro pełni bardzo ważną funkcję, zapew-
i ścieżki rowerowe oraz dojazd samochodem.
niając odpowiednie warunki do pracy. Jakość powietrza, oświetlenia czy mebli wpływa na komfort i efektywność
A jakie są obecnie najbardziej prestiżowe lokalizacje
pracownika.
pod kątem działalności biznesowej w naszym mieście?
Poznań mimo pandemii pozostaje ważnym punk-
Zdecydowanie warto wspomnieć tu o ikonie Poznania,
tem na biurowej mapie Polski. W 2020 r. w Poznaniu
czyli Okrąglaku, który dziś jest nowoczesnym budyn-
wynajęto o ponad połowę więcej powierzchni niż przed
kiem biurowym. Na wyróżnienie, jako jedna z najbardziej
rokiem. Duża w tym zasługa firmy Allegro, która pod-
prestiżowych lokalizacji dla biznesu, zasługuje też oddany
pisała nową umowę najmu na 26 000 m kw. Podobnie
do użytkowania w 2020 roku budynek Giant Off ice.
jak w innych miastach zaobserwowano znaczący udział
Projekt wyróżnia bardzo odważna, nietuzinkowa architek-
renegocjacji umów, aczkolwiek w Poznaniu był on nie-
tura autorstwa pracowni CDF Architekci, a inwestorem jest
znacznie poniżej średniej. Stopa pustostanów wzro-
poznańska spółka Giant Invest.
sła w stosunku do końca 2019 r., ale był to wzrost niż-
Nadal bardzo popularną destynacją biurową jest rów-
szy niż średnio w największych miastach regionalnych.
nież Plac Andersa oraz znajdujący się przy nim budynek
Pomimo, wzrostu pustostanów, dostępność powierzchni
Andersia Tower. Obecnie poddany on został gruntownej
w najlepszych budynkach w centrum miasta pozostaje
modernizacji. Remontowane są wszystkie części wspólne
niewielka, szczególnie w przypadku większych modu-
budynku, takie jak recepcja, hole windowe oraz toalety.
łów. Ze względu na ograniczoną podaż niewynajętej
Ponadto na 19. piętrze znajdzie się siłownia z pięknym
powierzchni, która ma być dostarczona w bieżącym roku,
widokiem na panoramę miasta, dostępna tylko dla najem-
sytuacja ta nie ulegnie zmianie.
ców budynku, bez dodatkowych opłat.
34 Prestiżowa rozmowa
Można skrócić kartę, oferować mniej dań, ale na pewno nie rezygnować z jakości. Przygotujmy się do tego otwarcia. Zaplanujmy akcje marketingowe, wydarzenia, po to, aby pełną parą ruszyć po odmrożeniu branży. A nasz gość na pewno odwdzięczy się nam swoją obecnością w naszych lokalach. Mam nadzieję, że druga połowa roku będzie nasza i wszystko będzie już tylko szło w dobrym kierunku.
PRESTIŻ można znaleźć również w kaczce
35 Prestiżowa rozmowa
Minęły właśnie cztery miesiące od ponownego zamknięcia lokali gastronomicznych „na dwa tygodnie”. Z koronawirusem żyjemy już rok, a branża HoReCa jest jedną z tych, które najmocniej zostały dotknięte obostrzeniami. Wiele z restauracji i hoteli stanęło przed niełatwymi decyzjami. O niezwykle trudnym roku w branży, oczekiwaniach i nadziejach opowiedział mi Maciej Księżopolski dyrektor zarządzający kompleksu restauracyjno-konferencyjnego Młyńska12 oraz hotelu Ilonn i Ilonn Boutique Limanowskiego.
O
rozmawia : Alicja Kulbicka
|
zdj ęcia : Alicja Kulbicka
Obecny lockdown restauracyjny trwa od czterech miesięcy, ale
W momencie jego ogłoszenia mieliśmy ok. 150 pracowników w więk-
de facto z małymi przerwami, jesteście zamknięci już od roku.
szości na umowę o pracę. W momencie kiedy nas zamknęli, nasze
Czy da się przyzwyczaić do tej sytuacji?
obroty spadły może do 1 procenta, a koszty pozostały na niezmienio-
MACIEJ KSIĘŻOPOLSKI: Nie, ponieważ rząd swoimi chaotycznymi
nym wysokim poziomie. Doprowadziło to do sytuacji, że kiedy byliśmy
decyzjami nie daje nam takiej szansy, abyśmy się do tej sytuacji
na granicy przetrwania, musieliśmy postawić spółkę w tryb restruktu-
przyzwyczaili. A przede wszystkim przygotowali na nowe zakazy
ryzacji, który pomógł nam przejść przez pierwszy lockdown na w miarę
i nakazy. Mam tu na myśli czas, jaki dostajemy na dostosowanie
racjonalnych warunkach z naszymi wierzycielami. I to na tamten
się do nich, ale także często podejmowane decyzje o obostrzeniach
moment bardzo nam pomogło, a we wrześniu po krótkim odmro-
i ich zdejmowaniu. Na tyle szybkie, chaotyczne i nieprzemyślane,
żeniu branży pozwoliło wejść na obroty w wysokości około 40 proc.
że my jako restauratorzy, hotelarze nie mamy czasu, aby zaplano-
w stosunku do ubiegłego roku. Wszystko szło w dobrym kierunku,
wać nasze działania. Gdybyśmy mieli jasny przekaz, że zamknięcie
październik szacowaliśmy na ok. 60 proc rok do roku.
nastąpi na trzy miesiące, dla mnie jest to bardzo cenna informacja. Mogę wówczas zaplanować kwestie związane z zatowarowaniem
Nadszedł jednak 23 października.
czy zapotrzebowaniem na pracowników. Dzięki temu mógłbym
Wtedy po raz kolejny nas zamknęli, ale już nauczeni doświadcze-
zredukować koszty. W obecnej sytuacji dostaję takie informacje
niem, bardzo liczyliśmy każdą złotówkę, pracowaliśmy w znacznie
z bardzo krótkim wyprzedzeniem, wobec czego nie jestem w stanie
zmniejszonym zespole. Ze 150 osób pozostała połowa i ten zespół
niczego zaplanować. I tak od czterech miesięcy – czyli od 23 paź-
ludzi jest z nami do dzisiaj. Niestety przy tym drugim lockdownie nie
dziernika ubiegłego roku trzymam wszystkich pracowników, żeby
kwalifikowaliśmy się już do pomocy z tarczy, gdyż rządzący wpisali
być gotowym do otwarcia. Pracownicy to największa wartość każ-
do niej wyjątek do otrzymania subwencji – firmy w restrukturyzacji.
dego restauratora czy hotelarza, ale nie generując przychodu, jest
Gdybyśmy mieli taką wiedzę podczas pierwszego zamknięcia, pew-
niezwykle trudno ich utrzymać. Gdybym dzisiaj otrzymał informa-
nie byśmy nie skorzystali z tej opcji. Ale nie przewidzieliśmy drugiego
cję, że jesteśmy zamknięci na kolejne trzy miesiące prawdopodobnie
lockdownu i decyzję podejmowaliśmy zgodnie z naszą najlepszą wie-
dokonałbym cięć kadrowych, aby utrzymać spółkę.
dzą na tamten czas. Dziś pewnie postąpilibyśmy inaczej.
Nie brzmi to optymistycznie.
Czyli od października radzicie sobie sami?
Faktycznie nie brzmi. Branża HoReCa przed pierwszym lockdow-
Staramy się wiązać koniec z końcem. Oferujemy nasze usługi na wynos,
nem generowała 13 proc. PKB, to ogromny zastrzyk pieniędzy do
ale to tylko ok. 10 procent realnego przychodu, który można byłoby
budżetu państwa. Szacuję, że w obecnej sytuacji 70 proc. restaura-
osiągnąć, normalnie funkcjonując. Koszt wynosu jest o wiele wyż-
cji jest na granicy bankructwa, a istnieć będą tak długo jak jeszcze
szy, gdyż w związku z tym, że wszyscy w tej chwili oferują dania na
mogą się zapożyczać. Nie wiadomo ile z nich przetrwa. Obecny stan
wynos, ceny muszą być dostosowane do rynku, a więc uległy obni-
pewnie jeszcze trochę potrwa. Nie zapeszając, myślę, że zostaniemy
żeniu, podczas kiedy koszt składników pozostał na niezmienionym
odmrożeni na majówkę. Może… Nie będę się o to zakładać, gdyż już
poziomie. Do tego dochodzi koszt dowozu i niejednokrotnie prowi-
wielokrotnie takie zakłady przegrywałem.
zja pośrednika, jakim są firmy oferujące dowozy. A to czasem jest i 30 procent. 40 procent ceny stanowi posiłek, pozostaje 30 procent teo-
Tarcze antykryzysowe pomogły branży?
retycznego zysku, z którego trzeba opłacić czynsz, pracowników, media.
Dla części przedsiębiorców na pewno są wsparciem, ale nie wszyscy
To syzyfowa praca. Aby nie korzystać z pośredników w dowozach, zde-
kwalifikowali się do tego, aby tę pomoc otrzymać. My niestety się nie
cydowaliśmy, że busy, które w normalnych czasach woziły naszych gości
załapaliśmy. Pierwszy lockdown był dla nas ogromnym zaskoczeniem.
hotelowych, będą wykorzystywane do wożenia posiłków na wynos.
36
Kreatywnie…
wydarzenie. W związku z tym, że mamy na pokładzie
Prestiżowa rozmowa
Początek roku 2020 zapowiadał się wyjątkowo dobrze.
sommelierów, którzy potrafią zaczarować opowieściami
W lutym ubiegłego roku prognozowałem, że będzie to najlep-
o winie, zrodził się pomysł na degustację win on-line. Z jed-
szy rok w ciągu minionych 5 lat. Tak się zapowiadał, patrząc
nej strony ekranu siedział nasz sommelier z selekcją win
na ilość rezerwacji na cały rok. Widząc te prognozy, szliśmy
z Hiszpanii i wspaniałymi tapasami, a po stronie stu kolej-
bardzo odważnie z inwestycjami. Rozbudowaliśmy restaura-
nych kamer nasi goście, którzy u siebie w domu kosztowali
cje, zainwestowaliśmy w nowe przestrzenie, nowe koncepty
tych samych win. Było to ogromne wyzwanie logistycznie,
zarówno w obiekcie Młyńska12, jak i w hotelu Ilonn, korzy-
gdyż w ciągu jednego dnia trzeba było odwiedzić sto adre-
stając przy tym z naszej poduszki finansowej. Niestety tak jest, że więksi gracze,
sów w Poznaniu i pod każdy dostarczyć wina oraz tapasy.
którzy są w stanie wygenerować większe zyski, w momencie krachu więcej tracą.
Ostatnią paczkę dostarczyliśmy na pół godziny przed roz-
Tak było też u nas. Jednak skoro mówisz o kreatywności, my też bardzo szybko
poczęciem webinaru. Ale udało się!
uruchomiliśmy jej zasoby. Od początku 2019 roku w murach Młyńska12 znajduje się piekarnia Big Bonjour. Na początku miała być tylko dodatkiem do naszych
Jak w tej chwili działacie?
restauracji. Do piekarni na Młyńskiej doszła jeszcze jedna na Szarych Szeregów,
Na Młyńska12 jest pięć konceptów gastronomicznych, choć
ale nie widzieliśmy w tym wielkiego biznesu. Jednakże w kwietniu ubiegłego
nie wszystkie dzisiaj funkcjonują. Działa Cafe Młyńska
roku, zaczęliśmy bardzo mocno w ten koncept inwestować i nasze piekarnie
francuskie bistro, które oferuje szeroki wachlarz śniadań
zaczęły wyrastać w Poznaniu, ale też w podpoznańskich miejscowościach jak
francuskich i nie tylko. Oferujemy także dania dostępne
grzyby po deszczu. Wszyscy dziwili się, jak w kryzysie można inwestować, a my
przez cały dzień, w każdym tygodniu, od środy zapra-
z właścicielem widzieliśmy w tym szansę na przetrwanie. Piekarnie to miejsca,
szamy na live cooking w wydaniu naszego szefa kuchni
które nie podlegały większym restrykcjom i przede wszystkim oferują produkt
w restauracji Kuchnia i Wino. To oferta dla bardziej wyra-
pierwszej potrzeby. W ciągu pół roku powstało 18 piekarni zarówno w samym
finowanego gościa. Czynne jest również Wino na Kieliszki.
Poznaniu, jak i w jego sypialniach, takich jak: Rokietnica, Tarnowo Podgórne,
Oferujemy 40 pozycji win, które można spróbować na kie-
Kamionki, Baranowo, Chyby, Puszczykowo czy Mosina. Do pieczywa dołożyli-
liszki, nie kupując przy tym całej butelki. A przed nami
śmy różnego rodzaju produkty delikatesowe: oliwy, które sprowadzamy z Grecji,
otwarcie konceptu barowego na dachu Młyńska12, Twelve
dobre oliwki, francuskie dżemy. Przychód generowany przez piekarnie w tym
Coctails. Ale na to musimy jeszcze chwilę poczekać.
czasie, dał nam trochę oddechu i pozwolił złapać poziom kosztów. A co z The Time? To restauracja, która postrzegana jest Czyli był to dla Was czas bardzo wytężonej pracy.
jako produkt luksusowy, bardzo prestiżowy. To f ine
Pomimo zamknięcia, które przecież kiedyś się skończy, musimy być gotowi na
diningowy koncept, częste miejsce spotkań biznesme-
ponowne otwarcie i musimy inwestować w dobry produkt, najlepszą ofertę. Dla-
nów rozmawiających o dużych pieniądzach. Dzisiaj tych
tego pomimo tych ciężkich czasów, stworzyliśmy w hotelu Ilonn wyśmienitą
spotkań jak na lekarstwo.
kuchnię, którą zarządza szef Dawid Łagowski, natomiast stery w restaura-
Jako Młyńska12 nie chcemy być tak do końca postrzegani,
cjach Młyńska12 objął szef Tomasz Olewski, wiele lat zarządzający najlepszymi
gdyż na tyle się zmieniamy obecnie, aby każdy znalazł coś
miejscami w Poznaniu. To nasz kolejny sukces. Dział marketingu i sprzedaży
dla siebie. Fine dining na świecie też się trochę zmienia.
również nie odetchnął ani na chwilę. Cały czas pracujemy nad tym, aby two-
Niejednokrotnie prezes dużej firmy niekoniecznie będzie
rzyć nowe rzeczy, aby szkolić pracowników. Nadal importujemy własne wino.
chciał znaleźć na swoim talerzu potrawę, która została uło-
Musimy być gotowi na otwarcie branży i wtedy wystrzelimy z najlepszą ofertą.
żona pęsetą czy składa się z trzydziestu składników. Czasem wystarczy wyśmienicie przygotowana kaczka, albo nasz
Postawię tezę, że chyba wszyscy już tęsknimy za tym, aby usiąść w gronie
polski dobrze zrobiony schabowy. Nie wiem, czy kwiaty na
przyjaciół i rodziny w restauracji i delektować się potrawami, które trafią
talerzu to oczekiwania dzisiejszego konsumenta od restau-
na nasz stół prosto z kuchni. Co słyszycie od swoich klientów?
racji. Zaryzykuję tezę, że choć na pewno znajdą się koneserzy
Widzę przepaść pomiędzy tym, jakie było podejście naszych gości podczas
takich rozwiązań, to epidemia trochę zweryfikowała nasze
pierwszego lockdownu w marcu, kiedy rzeczywiście strach był bardzo duży,
podejście do tego, co jemy. Liczy się przede wszystkim smak
a obecnym nastawieniem. Jednak mam wrażenie, że z biegiem czasu i przy
i jakość. Prestiż można również znaleźć w kaczce. Osobiście
zachowaniu reżimu sanitarnego nauczyliśmy się wszyscy z tym żyć. Ludzie nie
znam prezesów dużych firm, którzy nie wyobrażają sobie
chcą już się zamykać w domach, brakuje im wyjść do kina, teatru. I tym samym
niedzielnego obiadu bez schabowego w restauracji.
odwiedzają również nasze restauracje, które są otwarte, oczywiście przy zachowaniu wszelkiej ostrożności. Przyjmujemy gości z zachowaniem najwyższych
Ciekawi mnie sytuacja z Waszymi dostawcami, w swojej
norm bezpieczeństwa.
karcie dań oferujecie niejednokrotnie bardzo wyrafinowane potrawy różnych stron świata. Jak zmieniła
A co z eventami? Wasze przestrzenie zarówno na Młyńskiej, jak i w obu
się relacja z dostawcami i jak oni sobie radzą? Wszak
hotelach przeznaczone są do organizacji szeroko rozumianych imprez. To
rynek HoReCa to nie tylko restauracja, to cały łańcuch
duża część Waszych przychodów?
powiązań.
Wręcz lwia. Około 60 proc. przychodu to były imprezy zorganizowane. Konfe-
To prawda, to system naczyń połączonych. Począwszy od
rencje, wesela, przyjęcia okolicznościowe, bankiety firmowe. Event on-line to nie
dostawcy, poprzez restauratora, po konsumenta. Kłopoty
to samo, choć udało nam się w okresie świątecznym przygotować niesamowite
dzisiaj mogą pojawić się na każdym z tych etapów. Liczymy
się również z tym, że nasz konsument będzie miał nieco
do stanu sprzed epidemii. Wiele firm zauważyło, że spotkanie,
chudszy portfel i nie będzie go stać na to, aby z rynku restau-
konferencję czy szkolenie można zorganizować w Internecie.
racyjnego skorzystać. Ale zaczynając od początku, nadal
Nie trzeba tego robić stacjonarnie. Po pierwsze bezpiecznie,
nie ma problemu z dostępem do dobrych produktów choć
po drugie taniej. Więc to duże wyzwanie również dla nas, jak
dostawcy odczuli zamknięcie restauracji bardzo mocno.
sobie poradzimy z tym tematem. Pracuję w gastronomii od 15 lat
Rozmawiam z mniejszymi dostawcami i wiem, że często
i mogę powiedzieć, że to był zdecydowanie najtrudniejszy rok
balansują na granicy przetrwania. Dlatego też staramy się
zawodowy w mojej karierze. Przyspieszony kurs zarządzania
wspierać tych małych, lokalnych i od nich brać towar, bo oni
sytuacją kryzysową doświadczany na żywym organizmie.
37 Prestiżowa rozmowa
nam gwarantują optymalne ceny za bardzo dobre produkty. Zmiana polega na tym, że nie ma już mowy o długich ter-
Czy Poznaniacy będą chcieli i przede wszystkim mieli gdzie wrócić
minach płatności, tylko funkcjonujemy gotówkowo. Czasy
po otwarciu restauracji?
terminów płatności odeszły póki co w niebyt. Dzisiaj jest tak,
Bardzo ciężko powiedzieć, ile z restauracji przetrwa ten kryzys. Badania wska-
że wszyscy musimy sobie nawzajem pomagać i się wspierać.
zują, że upaść może ok 25-30 proc. restauracji. Pytanie, w jakiej kondycji otworzą się te, które przetrwają. Czy będą w stanie wyjść z na tyle dobrą ofertą, żeby dalej
Wspomniałeś o konsumencie. Od kilku lat obserwujemy
funkcjonować? Czy będzie ich na to stać? Bo pamiętajmy, że kiedy rząd pozwoli
trendy żywieniowe takie jak wegetarianizm, weganizm,
nam otworzyć restauracje, przestanie obowiązywać subwencja, czyli pomoc
odejście od produktów zawierających gluten. Czy uległy
z tarczy. I restauratorzy wrócą na własny rachunek. Ten rozruch może być bar-
one zahamowaniu w tym czasie?
dzo bolesny. Ale jestem też dobrej myśli, na pewno nie można odpuszczać jakości,
Absolutnie nie! Niezależnie od uwarunkowań pande-
choć niejednokrotnie kosztuje to w tej chwili trzy razy więcej. Można skrócić
micznych jako społeczeństwo coraz bardziej świadomie
kartę, oferować mniej dań, ale na pewno nie rezygnować z jakości. Przygotujmy
podchodzimy do jakości życia. Wprowadzenie dobrej
się do tego otwarcia. Zaplanujmy akcje marketingowe, wydarzenia, po to, aby
diety to najprostszy sposób, aby zadbać o siebie. Mówi
pełną parą ruszyć po odmrożeniu branży. A nasz gość na pewno odwdzięczy się
się, że jesteś tym, co wcześniej zjadłeś. Udowodniono, że
nam swoją obecnością w naszych lokalach. Mam nadzieję, że druga połowa roku
urozmaicona dieta owocowo-warzywna, redukcja mięsa
będzie nasza i wszystko będzie już tylko szło w dobrym kierunku.
czerwonego to są rzeczy, które wpływają na nasze zdrowie i samopoczucie. I niekoniecznie wiąże się to z jakimiś większymi wydatkami. Tak więc nie wyobrażam sobie nie mieć w karcie dań przygotowanych dla ludzi, którzy na przykład z różnych przyczyn nie jedzą glutenu czy mięsa. Należy być bardzo elastycznym na różne inne diety. Dzięki temu nasz klient, znajdując w naszej restauracji coś dla siebie, zechce do nas wrócić. My również jesteśmy właśnie w trakcie przygotowywania osobnej oferty dla wegetarian i wegan. Na to jest na pewno popyt. Kolejny ważny aspekt to zdrowa żywność. Na przykładzie Big Bonjour mogę tylko powiedzieć, że mąka z której wypiekamy nasze pieczywo, to mąka bio, z ostatnich francuskich młynów napędzanych wodą. Jak widzisz na każdym etapie, w każdym z naszych konceptów przykładamy ogromną rolę do jakości naszych produktów. Jak zmieni się rynek po epidemii? Obserwuję kilka trendów i zmian, które będą musiały nastąpić u przedsiębiorców z branży. Po pierwsze będą musieli zadbać o płynność finansową, zapewnić sobie poduszkę finansową na wypadek nieprzewidzianych zdarzeń. Wielu restauratorów żyło z dnia na dzień, myśląc, że tak będzie zawsze. Ale nic nie jest dane raz na zawsze i warto byłoby część zysków odkładać na gorszy czas. I wyważyć, jaką część zysku inwestować, a jaką odkładać. Po drugie, wielu z nas musiało nauczyć się lepiej zarządzać swoimi pracownikami. W związku ze zwolnieniami w naszej branży, konieczna była optymalizacja czasu ich pracy. Wyeliminowaliśmy tzw. „puste przebiegi”, bardzo dokładnie analizowaliśmy ścieżkę każdego pracownika. Wszystko po to, żeby w zmniejszonym zespole generować podobny przychód. Myślę również, że po epidemii przestrzenie konferencyjne długo nie wrócą
Pracuję w gastronomii od 15 lat i mogę powiedzieć, że to był zdecydowanie najtrudniejszy rok zawodowy w mojej karierze. Przyspieszony kurs zarządzania sytuacją kryzysową doświadczany na żywym organizmie.
38 Shopping
Sukienka Marc Cain (Pasaż +1)
Zamszowy płaszcz Massimo Dutti (Atrium 0)
Torebka Furla Via della Spiga (Pasaż +1)
Okulary Dolce & Gabbana Optyk Premium 1242 (Pasaż +2)
Mokasyny Venezia (Pasaż 0)
Niebo i ziemia W STARYM BROWARZE
Do naszych szaf nieśmiało zagląda wiosna. W sklepach w Starym Browarze pojawiły się nowe kolekcje. Nastrój przełomu zimy i lata w modzie wyznaczają energetyczny błękit i ponadczasowy brąz. Strojąc się w inspirowane naturą kolory bezchmurnego nieba i coraz cieplejszej ziemi, tworzymy bezbłędne i supermodne połączenia.
Kombinezon Zara (Atrium 0)
Naszyjnik Uterqüe (Atrium +1)
Kolczyki W.Kruk (Atrium 0)
Okulary Optyk Premium 1242 (Pasaż +2)
Kozaki Venezia (Pasaż 0)
Mokasyny Venezia (Pasaż 0)
Sweter Uterqüe (Atrium +1)
Marynarka Olsen (Atrium +1)
Marynarka TUTU Polscy Projektanci (Atrium +2)
Sweter Marc Cain (Pasaż +1)
39 Shopping
Torebka Dorothee Schumacher (Pasaż +1)
Spodnie Zara (Atrium 0)
Botki Venezia (Pasaż 0)
Sukienka Dorothee Schumacher (Pasaż +1)
Sukienka Dorothee Schumacher (Pasaż +1)
Patrizia Aryton (Pasaż +1)
Kardigan Weekend Max Mara (Pasaż +1)
Kardigan Marc Cain (Pasaż +1)
Koszula Uterqüe (Atrium +1)
Zara (Atrium 0) Calzedonia (Pasaż 0)
Spodnie Uterqüe (Atrium +1)
Spodnie Marc O'Polo (Pasaż +1)
Spodnie Olsen (Atrium +1)
Więcej modowych inspiracji znajdziesz na: starybrowar.com/browarmag
Mokasyny Venezia (Pasaż 0)
Klapki Marc O'Polo (Pasaż +1)
Buty Uterqüe (Atrium +1)
40 Moda
Prawo przyciągania W POSNANII Czy wszystkie życzenia się spełniają? Tak! Jeśli tylko je odpowiednio sformułujemy! Z takiego założenia wyszedł niemiecki nauczyciel i aktor Pierre Franckh, który już od najmłodszych lat opanował sztukę przenoszenia swoich pragnień do rzeczywistości. Brzmi nierealnie? Nie musi, gdyż w całym tym procesie chodzi o energię, jaką wysyłamy w świat. O dobrej energii, prawie przyciągania i spełnianiu życzeń opowiedziała Agnieszka Juszkis, dyrektorka marketingu Posnanii.
M
rozmawia : Alicja Kulbicka
Symbolem Waszej akcji stał się dżinn w butelce – istota, która według staroarabskich wierzeń miała wpływ na ludzkie losy. Wystarczyło potrzeć butelkę… …i wydarzała się magia. Uwielbiam baśnie i legendy. Można je czytać jako opowiastki dla dzieci, a można je też interpretować jako przypowieści opisujące najważniejsze zasady rządzące naszym życiem. Jednocześnie sięgnięcie do wątków baśniowych, które wszyscy znamy, powoduje, że otwiera się w nas całe pole skojarzeniowe. Myślimy
Marzec w Posnanii stoi pod znakiem
„dżinn w butelce” i widzimy pustynię, palmy, wielbłądy
spełniania życzeń. Skąd pomysł?
i egzotyczne miasteczka. Czujemy żar pustynnego słońca
AGNIESZKA JUSZKIS: Przyciąganie
i powiew gorącego wiatru. Tęsknimy za tym, wyobrażamy
dobrego to myśl, która mi od jakiegoś
sobie i dzięki temu przyciągamy do siebie. Może, już za
czasu towarzyszy. Czytałam o prawie
kilka miesięcy, uda nam się spełnić marzenie o dalekiej
przyciągania w „Zwierciadle” i prze-
podróży, a może po prostu powylegujemy się na rozgrza-
ćwiczyłam je na przykładzie miejsca parkingowego. Skupiałam się na tym,
nym piasku nad rzeką i poczujemy radość, jak na pierw-
że będzie na mnie czekać i zawsze się znajdowało, nawet w najbardziej zatło-
szych wakacjach bez rodziców. Najważniejsze, żeby roz-
czonych miejscach. Niby prosta rzecz, a jak cieszy!
budzić w sobie wiarę, że może się zdarzyć coś dobrego,
Rozmawiając w Posnanii o tym, jak wesprzeć naszych klientów w tym peł-
a każdy miesiąc nas do tego przybliża.
nym wyzwań okresie stwierdziłyśmy, że można zainspirować ich takim trochę magicznym myśleniem i zachęcić do przyciągania dobrego. Zaczęłyśmy w październiku zeszłego roku, na 4. urodziny Posnanii. Przygoto-
Stworzyliście też kalendarz af irmacji, aby wesprzeć swoich klientów w tych nie najłatwiejszych czasach.
wałyśmy zestaw 12 ilustracji z afirmacjami na cały następny rok. Umieściłyśmy
To już czwarta edycja kalendarza Posnanii. Właściwie jest
je na różnych codziennych przedmiotach i sprezentowałyśmy stałym klientom
to rodzinny planner z możliwością wpisania zadań dla całej
Posnanii. Do tego afirmacje znalazły się na naszych billboardach. Wierzymy,
rodziny, ale także życzeń do spełnienia. Żeby zainspirować
że takie drobne elementy otoczenia pozwalają oderwać myśli od trudności
naszych klientów w tym roku, wykorzystałyśmy wspo-
i skupić się na roztaczaniu dobra.
mniane już afirmacje. Każdy miesiąc to jedna myśl, którą warto sobie powtarzać tak długo, aż ją poczujemy. W marcu
Wspominasz o prawie przyciągania. Czy faktycznie wystarczy pomyśleć
mamy afirmację „Każdy dzień wzbogaca moje życie”. Towa-
życzenie i ono się spełni?
rzyszy jej grafika przedstawiająca mocne drzewo, silnie
Wierzę, że przyciąganie dobrego zaczyna się w nas i że powinniśmy sobie
wsparte na swoich korzeniach. Piękny symbol tego, co warto
pozwolić na optymizm i radość, pomimo trudności. Skupienie myśli jest prze-
w sobie pielęgnować. Kalendarz przygotowałyśmy w tym
cież rodzajem energii, a energia zmienia otoczenie. Mówimy o ludziach, że coś
roku w wersji do druku oraz w formie tapet na pulpit kom-
„przyciągają”. Czemu nie skupić się na przyciąganiu dobrego? Wiem, że nie
putera, bo przed nim spędzamy teraz dużo czasu.
jest łatwo się do tego przekonać, ale ten dziwny czas, kiedy więcej siedzimy w domu i mniej rzeczy nas rozprasza, może nam właśnie do tego posłużyć.
Zatem jak spełnić swoje życzenia w Posnanii?
Te dość poważne rozważania stały się dla nas kanwą do sięgnięcia na wiosnę
Zapraszamy do zrobienia zakupów i podejścia z parago-
po bajkową inspirację. Stwierdziłyśmy, że wszystkim przyda się trochę zabawy
nem do stoiska loteryjnego, a tam czeka na Was magiczna
i w marcu zapraszamy do Posnanii na rozrywkową wersję spełniania życzeń
lampa. Co się wydarzy po jej potarciu zależy od tego, jak
w formie loterii.
bardzo uwierzycie w spełnianie życzeń…
POWIEDZ ŻYCZENIE I GRAJ O NAGRODY 3 x 10 000 zł
I SETKI KART PODARUNKOWYCH LOTERIA 6-28 MARCA 2021 SZCZEGÓŁY W REGULAMINIE ORAZ NA POSNANIA.EU
42 Moda
Trench Loose Cut, 799 zł Golf off-white, 139 zł Białe garniturowe spodnie z kantem, 399 zł Total look dostępny na www.citycode.pl
zdjęcie :
Adam Kozioł / Kozioł Productions Magdalena Kozioł włosy i makijaż : Natalia Gorbaczewska modelka :
43 Moda
T-shirt z poduszkami czarny, 139 zł T-shirt Stripes, 159 zł
T-shirt czarny, 139 zł
Total look dostępny na www.citycode.pl
Golf off-white, 139 zł
Szmizjerka z guzikami biała, 499 zł
Szmizjerka z guzikami czarna, 499 zł
Białe garniturowe spodnie z kantem, 399 zł
44 Moda
Najnowsza kolekcja Romantyczna. Zdjęcia: Tricia Photography Location: Homewell Apartments Poznań Pierścionek: Złotnik Konarski Balony: Balony z helem Poznań Kwiaty: Luxury flowers
Bluzka z efektownymi, bufiastymi rękawami i dekoltem zapinana na ozdobne guziczki, jakimi są prześliczne koraliki wykończone malutkimi, złotymi cyrkoniami, zrobi wrażenie w każdej stylizacji. Projekt ten posiada wykończenie wiązaniem, które można zastosować na dwa sposoby, nosić ją luźno lub mocno podkreślając talię. Możliwość wiązania bluzki z przodu lub z tyłu na efektowną kokardę.
45 Moda
Dla wszystkich Czytelniczek specjalny kod rabatowy. Na hasło SARA5 – 5% rabat! Przepiękna koszula wykonana z najwyższej jakości 100-procentowego jedwabiu. Cechuje się lekkością i przepięknym biznesowym krojem. Lekko bufiaste rękawy podkreślają linię ramion. Przepiękne i precyzyjne wykończenie delikatnymi falbankami nadaje jej jeszcze większej elegancji i modowego wyrazu. Kołnierzyk na stójce, wykończony uroczą falbanką, sprawia, że będziesz się w niej czuła bardzo kobieco, a zarazem stylowo. Do koszuli dołączona jest apaszka, która została zaprojektowana do wiązania efektownej kokardy. Spódniczka, która skradnie serce każdej romantyczki! Wykonana została z oryginalnej tkaniny przeplatanej złotą nitką z dodatkiem cekinów, która nadaje jej nietuzinkowego wyglądu. Ponadczasowy ołówkowy krój pozwala na połączenie jej z różnymi elementami garderoby, tworząc ciekawy zestaw. Spódniczka jest w sprzedaży w ilości limitowanej.
HEALTHY & BEAUTY routines
46 Moda
7
6
Jak dbać o siebie każdego dnia, aby cieszyć się świetnym samopoczuciem i zawsze dobrze wyglądać? Piękna cera, zdrowe włosy i paznokcie to odzwierciedlenie tego, co dzieje się w środku. Większość z nas jest szalenie zajęta, mamy stresujące prace, piętrzące się
obowiązki i pożary domowe do ugaszenia. Jak w tym wszystkim znaleźć chwilę dla siebie? tekst :
Paulina Mikulska |
zdj ęcia :
Pozerki 5
2
3
4
1
Zdradzę Ci pewien sekret, wszystko to kwestia dobrej organizacji! Czas to ogromny kapitał. Planuj go z wyprzedzeniem tak,
8
aby codziennie znaleźć chwilę i zadbać o swoje potrzeby 11 od wewnątrz. Jeśli będzie trzeba wstań pół godziny wcześniej, wtedy nikt nie zakłóci Twojego spokoju. Zacznijmy od snu, optymalna dla mnie ilość godzin to siedem. Chodzę spać przed północą i wstaję przed siódmą. W czasie snu nabywamy odporność, a jego niedobór zwiększa apetyt i uczucie
1. Alpro mleko migdałowe
2. Być jak Christian Dior,
59,90 zł, książka dostępna w showroomie POZERKI
3. OLIVIA PLUM Świeca
Forest Spring, 69 zł www.kremdelakrem.pl
4. Koszulka BOKSERKA LATTE, 149 zł
5. Komplet DRESOWY
OLIVE, 549 ZŁ
6. Jedwabna MASKA
LE SONGE, 229 zł
7. YOGI BEDTIME, herbata
na spokojny sen, 16 zł www.kremdelakrem.pl
8. SMEG BLENDER
KONCEPT2M ul. Dąbrowskiego 109, Poznań
9. KUBEK do herbaty,
Emma Meble, 60 zł
10. Krem pod oczy, LESS IS MORE, 39 zł 11. Lotion P50,
klub232.shop
10 9
głodu. Rano, na czczo piję szklankę ciepłej wody z cytryną,
aktywnie, wskakuję w ulubiony dres pozerek i wybieram się
która przyspiesza trawienie, ten zdrowy nawyk przejęłam
na dłuższy spacer z naszym pieskiem Bebe. Spacerowanie
od mojej mamy. Śniadanie to mój ulubiony poranny rytuał.
dotlenia nasz mózg, pomaga w koncentracji i poprawia
Najczęściej gotuję owsiankę na mleku migdałowym, dodaję
nastrój. Wieczór to czas tylko dla mnie. Kiedy mąż przej-
do niej maliny i borówki, które są świetnym źródłem anty-
muje opiekę nad córką, ja mogę uspokoić się po wymaga-
oksydantów. Dzięki temu, że całą zimę regularnie wyko-
jącym dniu i pozwolić sobie na chwilę relaksu. Moja wie-
nywałam wampirzy lifting u Doktor Ksymeny Zielińskiej
czorna pielęgnacja opiera się na ulubionych kosmetykach,
(ulubiony zabieg Kim Kardashian), teraz cieszę się gładką
jednym z nich jest tonik marki Biologique Recherche P50
i odżywioną cerą, a nakładanie makijażu zajmuje mi dosłow-
nazywany przez siostry Olsen Jezusem w butelce! (ceniony
nie 5 minut. Dbanie o siebie pomaga w samoakceptacji, jak
żartobliwie mówiła Coco Chanel „Nie ma kobiet brzydkich, są tylko zaniedbane”. Kilka
przez gwiazdy produkt możecie zamówić na stronie klub232. shop). Na noc nakładam na twarz kojący krem Anti Stress marki Eisenberg. Cały rytuał najczęściej kończy gorąca
minut przed wyjściem do pracy blenduję jarmuż z bana-
kąpiel w wannie, do wody dodaję kilka kropel aromatycz-
nem, pomarańczą i szklanką wody – zielone smoothie, któ-
nego olejku (jeśli szukasz naturalnych kosmetyków zajrzyj
rym chętnie częstuję dziewczyny w pracy, zastępuje mi dru-
na profil @kremdelakrem.pl). Tuż przed pójściem do sypialni
gie śniadanie. Ponadto mogę popijać je, odpisując na maile
sięgam po sprawdzony suplement diety, syrop Gęste Włosy.
czy wybierając tkaniny do nowej kolekcji – oszczędzam
Jego głównym składnikiem jest agrest indyjski, znany od wie-
kilkanaście minut. Wracając z pracy, odbieram córkę
ków w medycynie ajurwedyjskiej. Kilka minut przed pół-
z przedszkola i jedziemy na lekcję baletu. Kiedy inne mamy
nocą, kiedy odkładam książkę i gaszę światło, układam sobie
45 minut plotkują pod salą, ja staram się wykorzystać poda-
w głowie listę rzeczy, za które jestem wdzięczna – czasami
rowany mi czas. To kolejna zasada, czas
w kolejce, w poczekalni czy w oczekiwaniu na kogoś traktuj jak benefit. Późniejsze popołudnie spędzam
są to drobnostki, miłe rzeczy, które wydarzyły się w ciągu dnia. Świadome skupianie się na wdzięczności czyni człowieka spełnionym i szczęśliwym.
NIE TAKI PRAWNIK STRASZNY
S
47 Porady prawne
zdj ęc i e : Irene Aksenova-Tomczak
tekst : Adwokat Alicja Wasielewska, Walczak Wasielewska Adwokaci
umieć interpretować i stosować przepisy prawne. To baza i absolutne minimum. Znajomość prawa to jednak tylko punkt wyjścia do doprowadzenia do satysfakcjonującego klienta celu. Osoby, które potrzebują naszej pomocy są wymagające, świadome i często również (zwłaszcza w przypadku klientów biznesowych) oczekujące kompleksowego doradztwa. Prawnik musi więc być otwarty, umieć słuchać i nawiązywać z klientem zrozumiały dialog. W końcu także musi wychodzić naprzeciw stawianym
Stephen King twierdził, że naj-
przed nim oczekiwaniom, „gasić” powstałe już pożary, ale
straszniejsza jest zawsze chwila
także przewidywać, jakie kroki należy podjąć, aby wywal-
przed początkiem. Potem może
czyć dla klienta pole position w wyścigu z przeciwnikiem.
być już tylko lepiej. Jestem adwo-
Oczywiście prawnik to także jego nieodłączne elementy –
katką, nie dziennikarką czy
w sądzie toga, w kancelarii tomy akt, kodeksy pod pachą.
pisarką, jednak ufam, że mój wła-
Zawsze jednak najważniejsza jest relacja z klientem i umie-
sny początek w „Poznańskim
jętność zrozumienia jego potrzeb.
Prestiżu” wcale taki straszny –
Kiedy natomiast warto do prawnika przyjść? Gdy jesteś
ani dla mnie, ani tym bardziej
tym, który wziął kredyt we frankach szwajcarskich i obec-
dla Państwa – nie będzie. Jestem
nie zastanawiasz się, dlaczego saldo kredytu po jego spła-
adwokatką i moją zawodową
cie przez 10 lat jest niemal tak samo wysokie, jak w dniu
codziennością jest pomoc w zrozu-
podpisania umowy z bankiem. To prawnik powie Ci wów-
mieniu zawiłości prawnych i tłu-
czas, czy, a jeśli tak, to jakich kwot domagać się można od
maczeniu ich na „język ludzki”.
banku, i to on przygotuje pozew, a następnie będzie Cię
Również na łamach „Poznańskiego
reprezentował w sądzie. Kiedy jesteś na początku swojej
Prestiżu” będę się każdego miesiąca starała pomóc odna-
drogi biznesowej i zastanawiasz się, w jakiej formie rozpo-
leźć w niezrozumiałym gąszczu przepisów. Jeśli zatem
cząć prowadzenie działalności, to prawnik podpowie czy
początek mamy już za sobą, teraz może być już tylko lepiej!
najbardziej optymalna będzie dla Ciebie jednoosobowa
Zanim jednak przyjdzie czas na to, by w następnych
działalność gospodarcza, założenie ze wspólnikiem spółki
moich spotkaniach z Państwem pochylić się nad konkret-
cywilnej, a może spółki handlowej. Ale do prawnika zwra-
nymi problemami prawnymi, chciałabym rozprawić się
casz się również wtedy, gdy jesteś już doświadczonym biz-
z kilkoma wciąż silnie zakorzenionymi mitami o prawni-
nesowym wyjadaczem i potrzebujesz stałego doradztwa
czym, a więc również moim, świecie. Czy każdy prawnik
prawno-biznesowego. Jeśli natomiast jesteś w związku
to starszy mężczyzna w garniturze przyjmujący klientów
małżeńskim albo zamierzasz w niego wstąpić, to praw-
w godzinach dyżurów kancelarii? Czy prawnicy mówią
nik podpowie jak uregulować odpowiednio relacje mająt-
tylko niezrozumiałym językiem i nawet po godzinach sypią
kowe, małżeńskie. Gdy chcesz wziąć rozwód, uregulować
jak z rękawa łacińskimi paremiami? I wreszcie, czy praw-
kontakty z dziećmi, przenieść autorskie prawa majątkowe,
nik powinien znać się tylko na prawie, czy może umieć
zarejestrować znak towarowy, przekształcić spółkę, podpi-
patrzeć na interes klienta nie tylko przez pryzmat para-
sać z kontrahentem umowę franczyzy, wynająć mieszka-
grafów, ale całościowo, być głosem rozsądku, umieć dora-
nie… I tak można mnożyć.
dzić biznesowo?
Chciałabym, aby cykliczne spotkania z Państwem na
Prawnicy to też ludzie. Prawnicy to także praw-
łamach „Poznańskiego Prestiżu” były rozmową, abyście
niczki, wykształcone, silne, zdeterminowane i pewne sie-
czuli się Państwo swobodnie w kierowaniu do Redakcji
bie kobiety, punktujące przeciwników procesowych na
zapytań dotyczących problemów prawnych, które miałyby
sali rozpraw niczym Annalise Keating z serialowego hitu
zostać poruszone i aby na skutek tej interakcji, prawnik
Netf lixa – How to Get Away with Murder. Oczywiste jest,
stał się Państwu bardziej ludzki, a prawne kwestie mniej
że bez względu na płeć każdy dobry prawnik musi znać,
skomplikowane.
48 Muzyka
PROFESOR KATARZYNA STROIŃSKA-SIERANT Jestem otwarta na nowe projekty rozmawia : Magdalena Ciesielska
W
P R O S T O
Z
|
zdj ęcia : Jarosław Pluciński
A K A D E M I I
W Polsce nie ma za wiele pianistek i kompozyto-
muzyką amerykańską i albo się gra po „amerykańsku”, albo
rek jazzowych. Pani profesor ma ten fach w rękach,
to nie jest jazzem. Mnogość prądów, stylów i pojęć dotyczą-
ogromny talent, o którym śni i marzy wielu muzyków.
cych tożsamości jazzowej jest bardzo widoczna. Wszelkie
Czuje się Pani wyróżniona?
kategoryzowanie na jazz polski, skandynawski jest kwestią
PROF. KATARZYNA STROIŃSKA-SIERANT: Ze względu
umowną, choć – jak wspomniałam – pewne pierwiastki
na płeć – to nie. Czuję się wyróżniona, że miałam okazję
melodyczne czy estetyczne są charakterystyczne dla wybra-
współpracować z wybitnymi postaciami polskiej sceny
nych obszarów.
jazzowej, że dane mi było brać udział w różnych projektach
Zdecydowanie jazz polski ewoluuje, gdyż mamy
głównie z mężczyznami muzykami. (śmiech) Choć rynek
pootwierane kontakty z całym światem. Polscy muzycy
się zmienia i widać, że wiele dziewczyn, kobiet zaczyna
doskonale funkcjonują w międzynarodowych forma-
grać jazz i to w sposób wybitny. Patrząc na moje początki,
cjach. Jest dostępność materiałów. Jesteśmy otwarci
to faktycznie byłam tzw. rodzynkiem wśród jazzmanów.
na współpracę, nie ma żadnego problemu, aby konfron-
Jednak zawsze moją pasję i pracę rozpatruję w kategoriach
tować swoje doświadczenia z muzykami z całego świata.
profesjonalizmu, aby nie było niepotrzebnych tekstów „o,
Bardzo też ruszyła działalność edukacyjna, co jest dowo-
jak na kobietę fajnie grasz”. Muzyka jazzowa feminizuje
dem tego, że jazz się profesjonalizuje. Przed laty edukacja
się. Kobiety wkraczają w ten świat, który wcześniej był
jazzowa należała do nieformalnej sfery kształcenia. Wtedy,
zarezerwowany tylko dla mężczyzn. Widać to w edukacji
jak ktoś grał jazzowo czy rozrywkowo, bardziej było to gra-
i różnych sferach życia artystycznego, kulturalnego, zawo-
nie amatorskie. Mamy to szczęście, że od kilkunastu lat
dowego. To po prostu duch czasu, więc dziedzina jazzowa
(poza Katowicami) jazz wszedł do polskich uczelni i funk-
nie może być z tego wyłączona. Jazz naturalnie wchła-
cjonuje jako odrębny kierunek kształcenia.
nia wartościowych i dobrych artystów, niezależnie czy to kobieta czy mężczyzna.
Zahaczyłam zagadnienie polskiego jazzu, aby dojść do tematu wybitnego poznaniaka... W 1997 roku zdo-
Zasiada Pani profesor w Polskiej Komisji Akredytacyjnej
była Pani I nagrodę na Międzynarodowym Konkursie
w dziedzinie sztuk muzycznych, jest Pani ekspertem
Kompozytorskim im. Krzysztofa Komedy. W zeszłym
w zakresie jazzu i muzyki estradowej. Jak w Polsce ewo-
roku wzięła Pani udział w Maratonie poświęconym
luuje muzyka jazzowa?
pamięci tego oryginalnego muzyka. Kiedy rozpoczęła
Polska Komisja Akredytacyjna bada wyłącznie jakość
się Pani przygoda z twórczością pioniera jazzu nowo-
kształcenia na uczelniach, więc trudno jest na podstawie
czesnego w Polsce, jakim bez wątpienia jest Komeda?
jej wyników oceniać stan polskiego jazzu – to zupełnie inny
Do Komedy trzeba dorosnąć, bo jest specyficzny. Jego język
obszar. Można jedynie zaobserwować, w jaki sposób roz-
nie jest mainstreamem. W jego twórczości jest wiele świa-
wija się edukacja w zakresie muzyki jazzowej i estradowej
tów, kolorów, form wyrazu, do których trzeba dojrzeć, aby
– a rozwija się świetnie!
zrozumieć. Na pewno w 1997 roku, kiedy pisałam utwór na
Jeśli chodzi o polski jazz, to można użyć stwierdzenia,
konkurs – muszę powiedzieć szczerze – poza „Dzieckiem
że posiada on swój specyficzny język. Mówi się o polskim
Rosemary” wiele o Komedzie nie słyszałam. W ten świat
idiomie jazzowym. Oczywiście, są i przeciwnicy, i obrońcy
się dopiero wchodzi, gdy człowiek bardziej poznaje arkana
tej tezy. Polscy muzycy jazzowi, koncertując za Oceanem,
sztuki, literaturę muzyczną , innych artystów. Niewątpliwie
charakteryzują się pewnym rodzajem wrażliwości, emo-
Komedę cały czas odkrywamy. Dopiero od kilku lat muzycy
cjonalności, liryki w prowadzeniu melodii, w poczuciu
jazzowi zajęli się interpretacją jego utworów, odbywają się
brzmienia. Choć są też zwolennicy teorii, iż jazz jest stricte
koncerty, festiwale. Jeszcze brakuje publikacji, brakuje
Kobieta zmienną jest – ta stara jak świat maksyma idealnie
49
odnosi się do otwartej na świat, ludzi, nowe inspiracje
Muzyka
profesor Katarzyny Stroińskiej-Sierant. Kobiety poszukującej wciąż innowacyjnych kierunków wyrazu, nowych
możliwości interpretacji muzyki, odkrywczych pomysłów
aranżacyjnych i kompozytorskich zaczerpniętych z różnych epok, gatunków i źródeł artystycznych. Miłość natomiast jest niezmienna – to jazz w swoich wielu odsłonach. I apetyt na ten jazz wciąż rośnie…
materiałów nutowych – jest tego zdecydowanie za mało. Powinniśmy być bardziej dumni z Krzysztofa Komedy, jego dokonań, dorobku, bo jest się czym pochwalić. Angażuje Pani profesor swoich studentów wokalistyki i instrumentalistyki jazzowej do działania. Nagrywacie wspólnie utwory, uczycie się, ale też razem bawicie dźwiękami, formą sceniczną, stylistyką, interpretacją. Tegoroczny koncert zaplanowany na sobotę 20 marca będzie zatytułowany „Apetyt na jazz”. Na jakie apetyczne i wyjątkowe smaki można liczyć podczas tego muzycznego wydarzenia? W kalendarium Katedry Instrumentalistyki i Wokalistyki Jazzowej co roku mamy swoje stałe punkty, jak Jazz w Akademii, koncert Big Bandu, koncert wokalistyki jazzowej, a także koncert zespołów jazzowych. To są cztery filary, na których budujemy naszą działalność koncertową. Pora wiosenna zawsze była zarezerwowana dla wokalistów, zeszłoroczny koncert z wiadomych względów nie odbył się... Szukając repertuaru do tego marcowego przedsięwzięcia, tak dość spontanicznie odkryliśmy, iż szereg tytułów związanych jest czy to z winem, czy to z miodem, z herbatą lub kawą. W zasadzie pomyśleliśmy, że jest to bardzo „apetyczna” muzyka, więc na tym można by zbudować – tak z przymrużeniem oka – cały program opierający się na utworach mających w tytule „coś pysznego”. Trochę tak żartobliwie, ale repertuar będzie bardzo poważnie potraktowany, utwory ciekawie zaaranżowane, w różnych obsadach wokalnych i instrumentalnych. Planujemy też na finał niespodziankę – słynną Herbatkę Jerzego Wasowskiego i Jeremiego Przybory. Tradycją tych koncertów jest, że pedagodzy biorą w nich udział. Nie wszyscy, oczywiście. Ja mam tę ogromną przyjemność. (śmiech) Razem z kolegą Jackiem Szwajem jesteśmy akompaniatorami w klasie wokalistyki jazzowej, w zasadzie od samego początku, jeszcze gdy Janusz Szrom nią zawiadywał. Występy na scenie wraz ze studentami to każdorazowo wspaniałe doświadczenie. Oni się uczą od nas, my – jako pedagodzy – od nich. Taka płynna wymiana doświadczeń pochodząca z dwóch światów.
50 Muzyka
20 marca chcemy nie tylko rozbudzić apetyt słucha-
uroczystości 100-lecia Akademii Muzycznej. Czy folk
czy na muzykę jazzową w najlepszym wykonaniu, ale też
i ludowe dźwięki stanowią dla muzyków jazzowych źró-
podzielić się rozmaitymi smakami. W programie bowiem
dło inspiracji i improwizacji?
znajdą się standardy, takie jak: Tea for Two, Taste od Honey,
Jak najbardziej. Folklor zawsze inspirował muzyków
Black Coffee, Breakfast Wine oraz jazzowe interpretacje
jazzowych ze względu na swoją specyf ikę i wspólne
arcydzieł J. Wasowskiego i J. Przybory: Adio pomidory, Po
dla obu gatunków cechy. Jedną z nich jest nadrzędność
kompocie, Truskawki z Milanówka itd.
elementu wykonawczego i odsunięcie na bok roli kom-
Studenci klasy wokalistyki jazzowej zaproszą widzów
pozytora. Improwizacyjny i wariacyjny charakter muzyki
w kulinarną podróż po całym świecie, prezentując całe
ludowej równy w pewnym stopniu jest improwizacyjności
bogactwo muzycznych smaków, form, komponując je
muzyki jazzowej. W obu gatunkach podstawowa melodia
w rozmaitych proporcjach stylistycznych i wykonawczych.
podlega różnorodnym wariantom, posiadając nieskończe-
Na estradzie pojawią się zarówno duety, jak i większe
nie wiele wersji, opracowań, interpretacji. Wynika to ze
obsady wokalno-instrumentalne. Ufamy, iż bogaty reper-
źródeł i natury obu tych gatunków, a także specyficznej
tuar, podany zarówno w temperaturze hot jazz, jak i cool
roli, jaką pełni tu notacja. Melodie ludowe przekazywane
jazz, zaspokoi gusta najbardziej wymagających koneserów.
drogą ustną pojawiają się w przestrzeni czasowej i geograficznej w rozmaitych wersjach, chociażby ze względu na
Czy koncert będzie otwarty? Publiczność, melomani
uwarunkowania danego regionu czy obsadę wykonawczą.
z zewnątrz, spoza Akademii będą mieli możliwość
Tak też bywa z tematami wykonywanymi na całym świe-
uczestniczyć w koncercie?
cie przez jazzmanów.
Tak, oczywiście. Do tej pory gromadziliśmy na naszych
Muzyka jazzowa, podobnie jak folklor, korzysta z wielu
koncertach rzesze poznaniaków. Na chwilę obecną
różnorodnych systemów harmonicznych, a nawet tonal-
dopuszczone jest 50 proc. publiczności, ze względu na
nych. Chętnie eksploruje skale muzyczne, elementy
pandemiczne obostrzenia. Koncert jest 20 marca, żyjemy
polirytmii i polimetrii, cechuje się także ogromnym
nadzieją, że ten trend się nie odwróci, że będzie tylko lepiej…
bogactwem w zakresie artykulacji i ekspresji dźwięku. A co do historii interpretacji ludowych tematów – opo-
Zrobiła Pani pracę habilitacyjną z ludowej muzyki
wiadał kiedyś taką anegdotę Jan „Ptaszyn” Wróblewski.
Wielkopolski w jazzowych aranżacjach. Do folk-
(śmiech) Na pytanie czy miłuje on polski folklor, odpo-
loru nawiązała Pani w swoim wystąpieniu podczas
wiedział „W latach 50., aby zagrać na akademii z okazji
20 marca chcemy nie tylko rozbudzić apetyt słuchaczy na muzykę jazzową w najlepszym wykonaniu, ale też podzielić się rozmaitymi smakami. W programie bowiem znajdą się standardy, takie jak: Tea for Two, Taste od Honey, Black Coffee, Breakfast Wine oraz jazzowe interpretacje arcydzieł J. Wasowskiego i J. Przybory: Adio pomidory, Po kompocie, Truskawki z Milanówka itd.
22 lipca, trzeba było wykazać się, że gra się coś polskiego
Natalia Niemen. W latach 2002-2013 występowała Pani
(kapitalistyczny jazz był zabroniony), więc tytułowało
w telewizyjnych programach muzycznych „Jaka to melodia”
się na „swojską nutę” własne kompozycje, stosując nie-
oraz „Śpiewające fortepiany”. Jak wspomina Pani profesor
kiedy cytaty z folkloru.” A tak naprawdę był to czysty
ten okres działalności?
jazz! Faktycznie jazzmani, począwszy od „Ptaszyna”
Współpraca z artystami polskiej sceny rozrywkowej była
Wróblewskiego, Zbigniewa Namysłowskiego, Michała
efektem pracy w programach telewizyjnych. Czasami był to
Urbaniaka, Andrzeja Jagodzińskiego, odkryli, że potencjał
pojedynczy koncert, czasami projekt nagraniowy, czasami
muzyki ludowej jest ogromny, a jej melodie stanowią nie-
dłuższa przygoda. Najdłużej współpracowałam z Robertem
wyczerpane źródło inspiracji. Tak też funkcjonuje i tworzy
Janowskim, także poza nagraniami do „Jaka to melodia”.
cała paleta wspaniałych artystów jazzowych, inspirując się ludowością.
51 Muzyka
Z tego okresu co pamiętam, co mi utkwiło, to trud pracy na planie telewizyjnym, w studio. Wielogodzinne próby, dyscyplina, także wizualna, hasła zupełnie pozamuzyczne typu: „nie garb się”, „uwaga! kamera – uśmiech”, aby publiczno-
Współtworzy Pani profesor Swing&Classic Trio, zespół,
ści się podobało.
który umiejętnie łączy klasyczne piękno muzyki z jazzową lekkością i swingowym uniesieniem. Czy
Powracając do Akademii Muzycznej, bo od niej zaczęłyśmy rozmowę, czego
jako jedyna kobieta w zespole ma Pani pewne przywi-
Pani profesor życzy tej instytucji?
leje, jeśli chodzi o pomysły kompozycyjne, aranżacyjne?
Dzięki staraniom zarówno obecnych, jak i przeszłych władz uczelni mamy
Muszę powiedzieć nieskromnie (śmiech), że wszystkie
możliwość rozwoju na wielu płaszczyznach – koncertowania, badań
pomysły aranżacyjne są mojego autorstwa, czy wybór
naukowych, współpracy międzynarodowej, nagrań etc. Możemy mło-
repertuaru, czy opracowanie. Choć – jak wiadomo – jazz
dzież prowadzić po swojemu, według własnych idei. Otwieramy się też na
jest muzyką zespołową i to, co się dzieje, jest współtwo-
koncepty i przedsięwzięcia studenckie. Staramy się kształcić tak, aby roz-
rzone przez współwykonawców, więc nie można tu mówić
winąć potencjał każdego, w indywidualny sposób, nie zniechęcić sztywnymi
o roli lidera w aspekcie wykonawczym, tylko właśnie
ramami czy programami. Oczywiście mamy swoje podstawy kształcenia,
w koncepcyjnym.
których się trzymamy, ale dajemy studentom dużo swobody i wolności twórczej. Widać to szczególnie po recitalach dyplomowych naszych studentów,
Ja osobiście uwielbiam muzykę, filmy, sztukę dwudzie-
gdzie każdy prezentuje siebie w szeroki sposób, przedstawia swoją historię
stolecia międzywojennego. Wiem, że Pani popularyzuje
– i to jest atutem Akademii Muzycznej im. I. J. Paderewskiego w Poznaniu.
muzykę tamtych lat.
Jesteśmy bardzo otwarci na każdego człowieka z osobna i pozwalamy opo-
Przygoda z muzyką f ilmową to zespół Retro Jazz
wiadać, co im w duszy gra. Studenci, absolwenci, pokazując nam swoje światy
Quartet i Movie Jazz. To oryginalne projekty składa-
muzyczne, bardzo często nas pozytywnie zaskakują tym, czego słuchają, jak
jące się z najciekawszych tematów polskiej muzyki
grają. My, jako kadra, bardzo dużo uczymy się od młodych, oni zaś od nas,
f ilmowej, przybliżające arcydzieła rodzimej kinema-
swoich pedagogów. Życzę, aby ta niesamowita relacja i więź trwała, wzboga-
tografii od czasów dwudziestolecia międzywojennego
cała obie strony, aby była wciąż żywa, piękna, elastyczna, słuchająca potrzeb
po czasy współczesne. Udało nam się wystąpić w wielu
i indywidualności.
ciekawych przedsięwzięciach, zapraszając takie postacie jak Piotr Baron czy Maciej Sikała. W skład zespołu
Oprócz „Apetytu na jazz” co Akademia szykuje?
wchodził Janek Adamczewski, Jarosław Wachowiak,
Planujemy duży koncert Big Bandu w maju. Jako gościa chcielibyśmy zaprosić
Borys Błoszyk, Łukasz Matuszewski, Maciej Kociński.
Zbigniewa Górnego. Będzie to ukłon w stronę tradycji poznańskiej, artystów
W zasadzie wszystko miało swój początek, gdy zostałam
bardzo wybitnych, którzy wyrośli na poznańskiej scenie, w tym naszych
zaproszona do współpracy z zespołem The Sax Brothers.
pedagogów takich jak: Krzesimir Dębski, Krzysztof Przybyłowicz, Zbigniew
To był dopiero ewenement – poznański quartet sakso-
Wrombel, Wojciech Olszewski. Pragniemy również zaprosić dawnych
fonowy, który wzbogacił się o sekcję rytmiczną. Bardzo
muzyków Orkiestry, aby muzyka połączyła pokolenia. Chcielibyśmy oprzeć
dobra, energetyczna muzyka wymagająca odpowiedniego
repertuar na opracowaniach Zbigniewa Górnego, który wystąpiłby również
zaaranżowania. To były kompozycje własne i standardy.
w roli dyrygenta. Rozważamy także współpracę z gwiazdami polskiej estrady
Potem zespół się rozpadł, dając początek Retro Jazz
wokalnej związanymi z Poznaniem, ale wszystko jeszcze jest w fazie przygo-
Quartet, a następnie to ewoluowało w kierunku więk-
towań i rozmów.
szego składu Movie Jazz, polskie tematy jazzowe. Movie Jazz to większy skład, większa moc i co za tym idzie –
Jakie plany twórcze ma Pani profesor na najbliższy czas?
energia. (śmiech) Różnorodność pomysłów i solówek.
Mam nadzieję, że plany, które zostały odwołane, dojdą do skutku. Ponadto
Zawsze skład zespołu wpływa na narrację, na to, co się
jestem otwarta na nowe projekty. Wiele planów zostało zweryfikowanych, gdyż
z utworem dzieje. Co nie znaczy, że utwory w Retro Jazz
sytuacja jest dynamiczna. Często te zmiany i niespodzianki powodują, iż rodzą
były mniej energetyczne czy mniej ekspresyjne…
się nowe pomysły, możliwość współpracy z nowymi ludźmi, artystami. Uczę się nieustannie nowej rzeczywistości on-line, nowego funkcjonowania w technolo-
Jako ceniony akompaniator towarzyszyła Pani wielu artystom polskiej sceny rozrywkowej, jak: Krzysztof Kiljański, Mieczysław Szcześniak, Robert Janowski,
gii. Ze spokojem podchodzę do tego, co będzie w bliższej lub dalszej przyszłości. Pewne zamierzenia mam. (śmiech) Dotyczą one mojej autorskiej płyty, ale nie jazzowej. Takie marzenie osobiste.
52 Kultura 360°
TEATR NA UCHurOżką, reżyserką słuchowisk, -G órną, dram at Z M arią M arci nkiewicz alu Słuchowisk współtwórczynią Festiw
C
Agata Wittchen-Ba roz maw iaj ą : dr ttchen Wi ub zdj ęci a : Jak
rełkowska i Mikołaj Ma
ciejewski z NU Fou nda
tion
Czym jest dla Ciebie słuchowisko? Jak możemy je zdefiniować? MARIA MARCINKIEWICZ-GÓRNA: Słuchowisko jest formą wypowiedzi artystycznej i doznawania świata przez uszy. Bliżej jest mu do filmu czy spektaklu teatralnego niż do książki czy sztuk wizual-
KUL TU RA 360°
nych. To jest taki film na ucho albo teatr na ucho. Spotkanie pejzażu dźwiękowego z wyobraźnią słuchacza. Jednocześnie słuchowisko to zdecydowanie więcej niż popularne
ostatnio audiobooki. Pojawia się w nim trójwymiarowa przestrzeń dźwięku. Dbamy o odpowiednie efekty, które przypominają znane nam dźwięki, na przykład szeleszczenie trawy, po której postać chodzi. Dzięki temu od razu możemy sobie wyobrazić, gdzie ta postać jest. Słuchowiska są tworzone tak, żebyśmy mogli widzieć uszami.
53 Czyli do słuchania można się przyzwyczaić lub się go nauczyć? Jak rozpoczęła się Twoja przygoda ze słuchowiskami?
Myślę, że musimy się tego stale uczyć i wracać do tej
Pierwsze słuchowisko stworzyłam razem z Joanną
nauki co jakiś czas, bo żyjemy w świecie, w którym
Ziółkowską na zaliczenie zajęć z dramaturgii u Bartka
zmienia się nasza percepcja. Trochę tak, jak z czytaniem
Frąckowiaka podczas studiów. Nagrywaliśmy je w Radiu
i Facebookiem. Gdy zapominasz, jak należy to obsługi-
Afera, gdzie pomagała nam Anna Szamotuła. Temat słu-
wać, łapiesz się na tym, że nie skupiasz się na dłuższym
chowisk pojawił się też w rozmowach z Patrykiem Lichotą.
fragmencie tekstu niż post. Tak samo jest ze słuchaniem.
Pewnego razu spotkaliśmy się i postanowiliśmy zająć
Trzeba nauczyć się słuchać, a nie tylko słyszeć. Myślę,
się tym tematem - stworzyć festiwal prezentujący różne
że dla twórców słuchowisk potrzeba słuchania, która
rodzaje słuchowisk. Pod swoje skrzydła wzięła nas Fundacja
budzi się wśród wielu z nas, jest dużą szansą i dużym
Ludzi z Pasją, złożyliśmy wniosek w konkursie o dotacje
wyzwaniem.
Kultura 360°
i w 2016 roku odbyła się pierwsza edycja festiwalu. Robiliśmy ją zupełnie spontanicznie, nie wiedząc
W ubiegłym roku w plebiscycie miesięcznika IKS
do końca, jak się robi słuchowiska. Każdy z nas działał
na wydarzenie kulturalne Festiwal Słuchowisk otrzymał
już w tej dziedzinie, ale bardzo intuicyjnie. Patryk patrzył
największą ilość głosów. W tym roku planujecie szóstą
na to jako muzyk, Ania jako radiowiec, a mnie najbliższe
edycję. Jak będzie ona wyglądać?
było myślenie tekstem. Uczyliśmy się w praktyce. Z połą-
Musimy przygotować się na formułę hybrydową. Podczas
czenia różnych osób i ich kompetencji powstał festiwal,
piątej edycji, która była częścią Mediations Biennale,
który działa już od pięciu lat. Przed nami szósta edycja,
ogromnego wsparcia udzieliło nam Poznańskie Centrum
więc myślę, że to, co robimy spodobało się odbiorczyniom
Superkomputerowo-Sieciowe. Najpierw nasze działa-
i odbiorcom w Poznaniu i Wielkopolsce. Ale nie tylko,
nia miały się odbywać u nich, bo mają świetne systemy
bo ze słuchowiskami jesteśmy też zapraszani na inne
nagłośnieniowe. Zaproszenie słuchaczy do PCSS umoż-
festiwale jak Hurra! ART! w Kielcach czy Festiwal
liwiłoby pełne zrozumienie tego, czym jest doznawanie
Literacki w Zakopanem. Nasza działalność zaczyna zata-
dźwięku. Okazało się to niemożliwe ze względu na pan-
czać coraz szersze kręgi.
demię. Natomiast PCSS wyposażył nas w najnowsze technologie dzięki czemu mogliśmy zrealizować dzia-
Jaka jest formuła festiwalu, jego najważniejsze
łania on-line: premiery, re-premiery, udostępnienie
założenia?
słuchowisk z poprzednich edycji. Liczymy na to, że w tym
Zależało nam, żeby nie tylko produkować słuchowiska,
roku będzie jednak możliwość, żeby się ze słuchaczami
ale żeby zbudować wokół nich wspólnotę. Żebyśmy spo-
spotkać w przestrzeniach PCSS, dających niebywałe moż-
tkali się w jednym miejscu, tak jak w teatrze czy kinie,
liwości odbioru, ale wszystko zależy od rozwoju sytuacji
i wspólnie przeżywali, doznawali dźwięków. Najpierw
związanej z pandemią.
nasze słuchowiska trwały długo, ale nauczyliśmy się, że 30-40 minut to jest optimum dla odbiorców. Problemem
Czyli chcecie ich zaprosić do przestrzeni w PCSS?
jest skupienie. Jesteśmy przyzwyczajeni do formuły wizu-
Tak, Też jak będziemy produkować nowe słuchowiska,
alnej czy wręcz teledyskowej, rzeczy muszą się dziać
to technologicznie muszą być wyprodukowane na to,
szybko. Na początku baliśmy się, że trudno będzie w ogóle
co ma PCSS. To bardzo się liczy. Materiał puszczony
„odłączyć” widzów. Tymczasem podczas pierwszej edy-
na zwykłych głośnikach będzie bardziej spłaszczony
cji festiwalu zobaczyliśmy, że ludzie byli skupieni i dali
w porównaniu z efektem, który możemy uzyskać
się zabrać w ten świat, słuchali z zamkniętymi oczami,
w Centrum.
KUL TU RA 360°
z pełną uwagą, nikt nie zasnął. Okazało się, że ludzie potrzebują skupienia się, oderwania od bodźców, bycia w wolniejszym rytmie. Słuchacze wychodzili od nas spokojniejsi, odmienieni.
Taka praca na pewno wymaga od aktorki czy aktora dużego skupienia i zbudowania postaci gdzieś w środku, bo nie mamy tu scenografii, kostiumu, światła. Mamy tylko muzykę i efekty dźwiękowe. Myślę, że dla wykonawców jest to bardzo ciekawe wyzwanie, bo muszą poszukać w sobie różnych przestrzeni i sami je wypełnić.
54 Kultura 360°
Drugi nurt to są nasze nowe produkcje - słuchowiska, które produkujemy na potrzeby danej edycji i później Jakie słuchowiska prezentujecie w ramach festiwalu? Jak budujecie program?
staramy się prezentować na innych festiwalach. Trzeci nurt to słuchowiska zaproszone. Coraz więcej
Program jest trzytorowy. Pierwsza część jest zbudowana
powstaje ciekawych form i zależy nam, żeby je przedsta-
we współpracy z Centrum Sztuki Dziecka. W rozmowie
wiać poznańskiej publiczności. Na przykład w Teatrze
z panem Zbigniewem Rudzińskim okazało się, że oni mają
Śląskim powstał spektakl dla dzieci, z którego zrobione
dużo ciekawych tekstów, które biorą udział w organizo-
zostało słuchowisko. Bardzo chcielibyśmy pokazać je
wanym przez CSD konkursie i nie zawsze mają swoje
w ramach festiwalu. Coraz częstszą praktyką w teatrach
prapremiery, więc stwierdziliśmy, że możemy je zapre-
podczas pandemii staje się nie tylko pokazywanie stre-
zentować właśnie w formie słuchowisk. Do tego segmentu
amingów czy spektakli on-line, ale też tworzenie na ich
programu często zapraszaliśmy młode kompozytorki
podstawie słuchowisk.
i młodych kompozytorów, co było bardzo ciekawym
Pozostajemy przy grupach docelowych, które mie-
doświadczeniem, bo oni myśląc dźwiękiem inaczej
liśmy do tej pory, bo mamy wdzięcznych słuchaczy,
podchodzili do kwestii słowa. W tych słuchowiskach
wierną publiczność, która przyzwyczaiła się do tego,
bardzo słychać, że dla nich liczy się przede wszystkim
że festiwal odbywa się w Poznaniu i bardzo chce w nim
brzmienie słów, a nie tylko ich znaczenia. W nurcie
uczestniczyć. Warto też powiedzieć, że nasze słucho-
dziecięcym w tym roku chcemy też zrobić słuchowisko
wiska pomiędzy kolejnymi edycjami festiwalu są
dla najnajów. Żeby uczyć człowieka od najmłodszych lat
dostępne na Soundcloudzie (https://soundcloud.com/
odbioru dźwiękowego i skupienia. Dla wielu rodziców
user-702881653).
forma słuchowiska może być alternatywą do tabletu czy telewizora.
Jesteś dramaturżką i pracujesz w teatrze. Czy Twoje doświadczenie teatralne pomaga w budowaniu słuchowisk? W pracy nad słuchowiskiem, szczególnie w pracy z aktorami, doświadczenie teatralne okazało się bezcenne. Sztuką jest przełożyć to, co mamy w głowie - nasze wyobrażenia na temat tego, jakie brzmienie chcemy uzyskać, na rzeczywistość. Za każdym razem musimy znaleźć narzędzia, żeby przełożyć to na wrażliwość aktorek i aktorów, z którymi współpracujemy, a potem jeszcze na działania z kompozytorką lub kompozytorem. W tych działaniach doświadczenie teatralne bardzo mi się przydało. Zarówno to dramaturgiczne - żeby wiedzieć jak utrzymać uwagę widza, co w nim pobudzać, jakie emocje wywoływać i w jaki sposób to robić, jak i to dotyczące pracy z aktorem - żeby wyegzekwować to, co chcemy, wiedzieć, gdzie odpuścić, kiedy stworzyć momenty, w których wykonawcy mogą się rozluźnić, na przykład na próbie. Podczas pracy nad słuchowiskiem aktorzy są pozbawieni środków wyrazów takich jak gest czy mimika. Czy tworzenie w przestrzeni dźwiękowej bardzo się różni od tradycyjnych prób w teatrze? W akademiach teatralnych jakiś czas temu zrezygnowano z pracowni radiowych. Na studiach nie ma najczęściej
KUL TU RA 360°
kształcenia w tej dziedzinie, co jest dużym brakiem, zwłaszcza w obecnych czasach, kiedy dubbingi czy audiobooki stają się tak bardzo popularne.
55 Kultura 360°
Uczyłyśmy się tam rzemiosła, konkretnych umiejętności, które pozwalają realizować artystyczne wizje w profeTaka praca na pewno wymaga od aktorki czy aktora
sjonalny sposób. Nauczyłyśmy się na przykład tego, że
dużego skupienia i zbudowania postaci gdzieś w środku,
zawsze coś da się wyciąć coś z tekstu, nawet jeżeli na
bo nie mamy tu scenografii, kostiumu, światła. Mamy
początku wydaje się to niemożliwe. Warto powiedzieć
tylko muzykę i efekty dźwiękowe. Myślę, że dla wyko-
faktycznie to, co jest niezbędne, a całą resztę można zbu-
nawców jest to bardzo ciekawe wyzwanie, bo muszą
dować inną przestrzenią - sferą dźwięków. Kurs reżyserii
poszukać w sobie różnych przestrzeni i sami je wypeł-
radiowej wyćwiczył nas w pracy nad tekstem. Dał nam
nić. Duży wpływ na pracę aktorów ma też otoczenie.
umiejętności, które pozwalają tworzyć słuchowiska
Doskonałe efekty uzyskujemy, jeśli przestrzeń jest per-
z myślą o tym, by przede wszystkim były one zrozumiałe
fekcyjnie dopracowana akustycznie. Kiedy wchodzimy
i ciekawe dla odbiorców.
do studia nagraniowego Teatru Polskiego Radia, które jest najlepszym miejscem do takich nagrań w Polsce, gdy
Czy ty słuchasz słuchowisk? Jakie jest Twoje ulubione
ludzie mają czas i przestrzeń na to, żeby popracować nad
słuchowisko?
kwestiami, skupić się, popróbować sobie rzeczy, od razu
Kiedyś słyszałam w Teatrze Polskiego Radia piękne słu-
widać, jak taki człowiek pięknie rozkwita.
chowisko „Amaterasu” Piotra Skotnickiego, które zrobił Waldemar Modestowicz, o Marii Skłodowskiej-Curie.
Tworzenie słuchowisk zainspirowało Cię do zdobywania
Temat przedstawiony był przez postać japonki, która
wiedzy na ten temat i ukończenia kursu reżyserii radio-
przyjechała, znalazła się w muzeum i z perspektywy
wej. Jak wspominasz to doświadczenie?
kultury Japonii rozmawiała o Skłodowskiej-Curie. To słu-
Na kurs reżyserii radiowej organizowany przez Szkołę
chowisko na długo ze mną zostało.
Wajdy i Teatr Polskiego Radia wybrałyśmy się razem z Anią Szamotułą i to była bardzo dobra decyzja.
KUL TU RA 360°
56 Muzyka
ANNA DUCZMAL-MRÓZ Estrada jest największym sprawdzianem rozmawia : Magdalena Ciesielska zdj ęcia : Barbara Eva Photography, Jacek Mójta, Kamil Babka
ANNA DUCZMAL-MRÓZ
Po swoim debiucie na festiwalu w Bad Kissingen została okrzyknięta przez niemiecką prasę „sensacyjną dyrygentką”. „Ma osobowość i chęć wnikliwego, własnego spojrzenia w muzyczne dzieło” – napisał recenzent „Rzeczpospolitej”, podsumowując 7. Międzynarodowy Konkurs Dyrygentów im. Grzegorza Fitelberga. Została zauważona jako najciekawsza indywidualność.
Rozpoczęła edukację muzyczną jako skrzypaczka. Jej talent dyrygencki objawił się podczas próby Orkiestry Studenckiej Hochschule für Musik und Theater w Hanowerze (studiowała w klasie skrzypiec prof. Krzysztofa Węgrzyna) prowadzonej przez Eiji Oue, na której Maestro zaproponował ochotnikom spróbowanie przejęcia pałeczki dyrygenckiej. Ów „konkurs” wygrała Anna Duczmal-Mróz. Prof. Oue – podarowując swoją batutę – zaproponował jej studia dyrygenckie, które odbyła w jego klasie w latach 2001-2004. Ukończyła studia dyrygenckie z wyróżnieniem, prowadząc swój koncert dyplomowy z Orkiestrą NDR-Radiophilharmonie w Hanowerze. W sezonie 2004/2005 była asystentką Eiji Oue w NDR-Radiophilharmonie, a w sezonie 2006/2007 pełniła funkcję dyrygenta asystenta Maestro Antoniego Wita w Filharmonii Narodowej. Od 2009 roku prowadziła kursy muzyczne w Polsce i Ameryce Południowej, a w roku 2021 jest członkiem jury dwóch międzynarodowych konkursów dyrygenckich oraz konkursu dla zespołów kameralnych oraz solistów. Anna Duczmal- Mróz wielokrotnie prowadziła koncerty z orkiestrami w Niemczech, Włoszech, Belgii, Austrii, Francji, Hiszpanii, Japonii, Meksyku i Ameryce Południowej oraz współpracowała ze wszystkimi najważniejszymi orkiestrami w Polsce, w tym z Filharmonią Narodową, Sinfonią Varsovią, NOSPRem. Prowadziła również jako kierownik muzyczny premiery operowe. Jest propagatorką muzyki polskiej podczas koncertów w Polsce i za granicą, na wydawnictwach płytowych oraz w wielu stacjach radiowych na świecie. Jest twórcą pierwszego na świecie cyklu 5-płytowego ze wszystkimi symfoniami kameralnymi Mieczysława Weinberga, które zostały docenione przez krytyków we Francji, Niemczech i Hiszpanii oraz otrzymały 3 nominacje do nagród Fryderyki, do Międzynarodowej Nagrody ICMA oraz nagrodę „Excepcional” hiszpańskiego magazynu „Scherzo", do którego Anna napisała artykuł o twórczości symfonicznej Weinberga.
W genach odziedziczyła muzykalność oraz wielki talent, ale do wszystkiego doszła ciężką pracą i wytrwałością.
Nie zrażały jej trudności, a wprost przeciwnie – mobilizowały.
57 Muzyka
Wybrała własną drogę i udowodniła, iż kobieta jest profesjonalistką i mistrzynią w swoim fachu. Anna Duczmal-Mróz, poznanianka
z urodzenia, światowiec z wyboru. Dyryguje na międzynarodowych estradach, tworząc maestrię muzycznych obrazów i kształtów, wywołując aplauz publiczności i zachwyt melomanów.
C
Czy uważa Pani, iż naszym życiem rządzi przeznaczenie?
zespół i instytucję, co jest niezwykle trudnym zadaniem.
Nawiązuję do Pani spektakularnego występu na „ochot-
To ogromna odpowiedzialność i obciążenie! Pani Marta
nika” (śmiech) w Hanowerze, przed Maestro Eiji Oue.
staje przed wyzwaniem prowadzenia ogromnej insty-
ANNA DUCZMAL-MRÓZ: Owszem, myślę, że pewne sprawy
tucji, czyli przed skomplikowanym procesem łączenia
są nam pisane. Jednak jestem zdania, iż szczęściu trzeba
spraw artystycznych z mnóstwem spraw organizacyj-
mocno pomóc bardzo ciężką pracą. Spotkanie z Maestro
nych i prawnych. Dopiero jej działanie pokaże czy to była
Eiji Oue było absolutnym zrządzeniem losu, na który nikt
słuszna decyzja czy nie. Jeśli świetnie sobie z tym poradzi,
nie byłby przygotowany. Tak naprawdę zawdzięczam mu
to będzie wówczas prawdziwym newsem.
wszystko, ponieważ odkrył mój dyrygencki talent, zmienił
Spójrzmy na wielu dyrektorów, którzy przy permanent-
tor mojego życia zawodowego i rzucił na bardzo głęboką
nym niedostatku finansowym prowadzą swoje instytucje,
wodę. Już jako 21-latka miałam możliwość pracować
pracują ze swoimi orkiestrami tak, by brzmiały fantastycz-
z bardzo cenioną orkiestrą niemiecką – to dało początek
nie, a programy przyciągały publiczność. To jest prawdziwe
trwającej już prawie 20 lat pracy zawodowej, w której
życie i sprawdzian dla dyrygenta i dyrektora. Efekty praw-
mam przyjemność pracować z orkiestrami symfonicznymi
dziwego działania są dla mnie wartością! Żyjemy w czasach
w Polsce i za granicą, z zespołami operowymi, prowadzić
szybkich newsów, w których zapominamy o istocie sprawy,
trasy koncertowe również z młodymi orkiestrami czy być
o tym co ważne, o hierarchii wartości. Moje podejście nie
członkiem jury międzynarodowych konkursów dyrygenc-
zmienia oczywiście faktu, iż jestem zachwycona tym, że
kich. W oparciu o te doświadczenia na stałe związałam
kolejna kobieta otrzymała szansę rozwoju swojej kariery
się z Orkiestrą Kameralną Polskiego Radia Amadeus. Czy
zawodowej i życzę Pani Marcie, by przy wielkiej satysfakcji
wszystkie te cudowne zdarzenia były mi przeznaczone?
stworzyła znakomity zespół i poprowadziła swoją instytu-
Nie wiem. Natomiast mam przekonanie, że dzięki inten-
cję do wielkiego sukcesu.
sywnej pracy i pomocy mądrych ludzi jesteśmy w stanie zmieniać swoje życie.
Pani mama, Agnieszka Duczmal-Jaroszewska, wybrała drogę dyrygentki w, powiedzmy sobie szczerze, męskim
Niedawno świat obiegła zachwycająca wiadomość, iż
świecie. Pani najpierw opierając się i nie słuchając
Marta Gardolińska, ceniona dyrygentka, została dyrek-
genów (śmiech), postawiła na skrzypce, jednak osta-
torką muzyczną Opery National de Lorraine w Nancy.
tecznie również wybrała tę ścieżkę muzycznej kariery.
To pierwsza kobieta i Polka na stanowisku dyrektora
Dyrygentką jest wspomniana przeze mnie Marta
muzycznego francuskiej opery. Jak przyjęła Pani tę
Gardolińska, a także Ewa Michnik, Ewa Strusińska,
informację?
Monika Wolińska czy Marzena Diakun. Czy łamiecie
Każdy triumf kobiet przyjmuję z wielką radością i dumą,
Panie zastany stereotyp?
gdyż wiem jak trudną drogę musiały one pokonać, aby
W czasach kiedy moja mama zaczynała swoją drogę, nie
osiągnąć sukces i jak dużo musiały na to pracować.
było w ogóle mowy o tym, by kobieta dyrygowała. Kiedy
Natomiast do wielkich newsów w mediach odnoszę się
ja 20 lat temu zaczynałam swoją, powiedziano mi „twoje
sceptycznie, gdyż jedną sprawą jest wygrać konkurs na
miejsce jest w kuchni, przy garach” i to przez pierwsze
stanowisko dyrektora, a drugą umiejętnie prowadzić
10 lat często słyszałam. Zdarzało się też usłyszeć: „ ja kobiet
58
wyobrazić, jakim piorunującym połączeniem jest kobieta dyrygent i to jeszcze córka znanej dyrygentki. Ileż razy,
Muzyka
mimo ogromnego międzynarodowego doświadczenia, stale słyszę, że „mamusia mi załatwiła”. A przecież to nie ona staje za mnie przed orkiestrą, tylko ja i pokazuję swoje umiejętności. Każdy koncert, każda płyta, każde powtórne zaproszenie do dyrygowania, uczenia czy jurorowania otrzymuję ja w wyniku prezentacji swojej osobowości, gdy staję na estradzie, która niczego nie ukryje. Jestem tam sama ze swoją wiedzą i umiejętnościami, podlegając ocenie muzyków i publiczności. Podobnie jest z każdą kobietą dyrygentem – estrada jest największym sprawdzianem! Absolutnie wszystko weryfikuje! Można mówić o coraz pewniejszym i efektowniejszym wkraczaniu kobiet w męską branżę, jaką jest dyrygentura? Tak, gdy rozmawiamy w kategoriach „ profesjonalizm”, „partnerstwo”, „wartościowy muzyk”, „twórca”, „osobowość”, gdy rozmawiamy o kompetencjach. Kobiety efektownie wkroczyły w wiele branż zajętych przez mężczyzn, ponieważ przez lata były blokowane, a teraz trochę się to zmieniło. W dzisiejszych czasach możemy i powinniśmy zawsze stawiać na hasło „współpraca”. Niezależnie od płci. Dlaczego musimy ciągle walczyć, dlaczego nie możemy współtworzyć? Przecież każda z płci ma swoje mocne strony i to warto wykorzystać. Jaką wielką siłą dyrygentek nie uznaję”. Jednak ostatnie 10 lat jest klu-
możemy być, współdziałając! W swojej karierze miałam
czowe, gdyż właśnie teraz kobiety przebiły się przez tę
szczęście spotkać wielkie światowe osobowości – i to męż-
ścianę. Wreszcie zaczęto nas stawiać w kategorii „facho-
czyzn, dla których nie miało znaczenia, że jestem kobietą,
wiec” lub nie. Pokolenie dzisiejszych 30-latek działa już
tylko to, co prezentuję: umiejętności, potencjał, osobowość,
na zupełnie innych zasadach. Kobieta dyrygentka została
talent. I to było dla nich istotne. Dlatego cieszy mnie, że
wreszcie zaakceptowana. Oczywiście nadal musi dwa razy
stereotypy zostały złamane, a kolejne pokolenie będzie
więcej pracować by udowodnić, że jest lepsza od kolegi
miało łatwiejszą drogę.
po fachu. Tak jak wspominałam, początek mojej drogi był piekielnie trudny. Musiałam udowodnić swoją wartość,
Jednak dyryguje się w spodniach. (śmiech) Czy kiedy-
zasłużyć na wykonywanie tego zawodu. Jednak teraz, gdy
kolwiek ubrała Pani sukienkę czy spódnicę na swój
orkiestry mają okazję mnie poznać, to wiedzą, że mogą
występ?
się spodziewać intensywnej pracy ze mną, że pracuję wni-
Zdecydowanie nie, ponieważ dużo się ruszam podczas
kliwie i dokładnie. I akceptują mnie, ponieważ patrzą na
dyrygowania i potrzebuję swobody ruchów. Natomiast
mnie jak na fachowca. Płeć nie ma już dla nich znacze-
zaprojektowano dla mnie damski frak, który jest niezwykle
nia, tylko profesjonalizm. To jest prawdziwa wartość. Na to
wygodny i bardzo efektowny, jednocześnie nieodwracający
też trzeba sobie zasłużyć, tzn. zapracować. A proszę sobie
uwagi od istoty mojego zadania.
Kobiety efektownie wkroczyły w wiele branż zajętych przez mężczyzn, ponieważ przez lata były blokowane, a teraz trochę się to zmieniło. W dzisiejszych czasach możemy i powinniśmy zawsze stawiać na hasło „współpraca”. Niezależnie od płci. Dlaczego musimy ciągle walczyć, dlaczego nie możemy współtworzyć? Przecież każda z płci ma swoje mocne strony i to warto wykorzystać. Jaką wielką siłą możemy być, współdziałając!
Czy batuta jest według Pani czymś w postaci królewskiego berła? Otrzymują ją wybrani? Batuta jest tylko batutą. A prawdziwym dyrygentem staje się wraz z doświadczeniem. Bardzo chętnie młodym początkującym dyrygentom nadaje się tytuł „Maestro”, jednak moim zdaniem to tytuł, na który trzeba zapracować. Oczywiście, tylko panom się go nadaje – do kobiet w fachu dyrygenta zwraca się po imieniu.
Charyzma, energia, dynamika, wybitna muzykalność – to cechy charakteru i zalety ściśle związane z dyrygenturą.
59 Muzyka
Co takiego według Pani powinien posiadać dobry dyrygent? Po pierwsze dobry dyrygent przede wszystkim musi mieć charyzmę powiązaną z nadzwyczajną wrażliwością muzyczną – bez niej nie jest twórcą i nie porwie orkiestry. Po drugie – niezbędną cechą jest wiedza, ta muzyczna, ale i ogólna. Po trzecie – doświadczenie, które zdobywa się z czasem na podstawie pracy praktycznej z orkiestrą. W nim mieści się umiejętność współpracy z muzykami, słuchanie ich potencjału i wykorzystywanie go w przygotowywaniu interpretacji utworu. W związku z nadchodzącym Dniem Kobiet czego sobie Pani życzy, o czym marzy? Marzę o tym, aby kobiety miały zawsze możliwość decydowania o sobie i mogły realizować swoje marzenia, swoje plany. By szanowano ich wybory i poważnie podchodzono do ich indywidualnej ścieżki życiowej. By nigdy i od nikogo nie musiały słyszeć, że czegoś nie mogą, bo są kobietami. By patrzono na nie jak na fachowców. Zawodowo…
Kompetencje dyrygenta rozpatruje się wielowymiarowo. To praca, na której końcowy wynik składa się kilka istotnych czynników, takich jak: zorganizowanie całej grupy wykonawców, przygotowanie zespołu, stworzenie twórczej atmosfery, odpowiedniej interpretacji utworu etc. Co daje Pani największe szczęście w wykonywaniu tego zawodu związanego z wirtuozerią? Wracając do batuty – jest ona przedłużeniem ręki dyrygenta, który „maluje” obraz i kształt muzyki. Ma ona w sposób niewerbalny przekazać muzykom dźwięki zapisane przez kompozytora w połączeniu z interpretacją dyrygenta. Dyrygent jest zatem inspiracją, kreuje i nadaje indywidualny odbiór muzyki. W procesie kreowania dzieła kluczowym jest współpraca z ludźmi. Potrzebny jest zatem również zmysł psychologa i umiejętność zjednania sobie ludzi tak, by chcieli oni razem tworzyć. Magicznym jest sam moment koncertu, podczas którego, jeśli uda się zbudować niezwykłą więź z muzykami i ich porwać, to na scenie dzieją się wręcz niesamowite rzeczy. Prawdziwa
mam bardzo proste marzenie, aby mimo szalejącej pande-
magia. Muzyka nabiera tak niesamowitej żywotności, cha-
mii moje koncerty z Orkiestrą Kameralną Polskiego Radia
rakteru i brzmienia, że gdy kończy się koncert, nie mam
Amadeus w Korei, Niemczech, Izraelu, na Łotwie oraz trasy
ochoty schodzić z estrady, bo tak silne jest zjednoczenie
koncertowe z innymi orkiestrami mogły odbyć się w zapla-
między ludźmi a muzyką. Czuję wtedy takie szczęście, że
nowanych terminach. Marzę, byśmy wszyscy mogli wrócić
mogłabym przenosić góry. (śmiech)
do normalnej działalności koncertowej.
60 Muzyka
KWIAT JABŁONI, czyli zapach błogostanu Premiera płyty „Mogło być nic”
61
tekst :
Marta Szostak
zdj ęc i e auto r ki : Michał Kordula
Z
Z ręką na sercu przyznaję, że sama zakochałam
ciekawy i bardzo ich. Wiedzą, czego chcą i słychać, że
się w nich dość niedawno. Zupełnie ominęło mnie
czują się w tym bardzo pewnie. Myślę sobie o nich jako
to całe zamieszanie, jakie wzbudziła ich obecność
o pewnego rodzaju nici porozumienia, mającej szansę
i debiutancki singiel „Dziś późno pójdę spać”, który
połączyć wielu – i tych, którzy odnajdują się w akus-
od sierpnia 2018 roku do dziś został wyświetlony
tycznej alternatywie czy w popie, i tych, którym bliżej
25 milionów razy. Kiedy w lutym 2019 światło dzienne
do folkowych brzmień. Życiowe, nieprzekombinowane,
ujrzała ich pierwsza płyta zatytułowana „Niemożliwe”,
ale w tym samym czasie dalekie od sztampy teksty
nadal kojarzyłam ich głównie z (urzekającej) nazwy.
wyciągają w stronę słuchacza rękę z lustrem, w którym
Musiało minąć kolejne pół roku, bym dzięki interwen-
może się przejrzeć. Opowiada je doskonale uzupełniający
cji Spotify, wreszcie zdecydowała się ich posłuchać
się dwugłos Kasi i Jacka, którego barwa rozpozna-
i zrozumiała, o co w nich tak naprawdę chodzi. Skąd
walna jest już od pierwszych chwil. „Byle jak”, „Buka”
wyprzedające się na pniu koncerty, festiwalowe
czy tytułowe „Mogło być nic” to historie o każdym z nas,
występy porywające gigantyczną publiczność, platy-
o naszych walkach, nadziejach, stratach i obawach.
nowa płyta i wysokie miejsca na zestawieniach list
O wszystkim, co zwyczajne i co niezwyczajne. I choć
przebojów.
cały album powielił sprawdzoną recepturę słyszalną
Bo chodzi o to, że oni są naprawdę. Tylko tyle i aż tyle.
na „Niemożliwym”, nie sposób nie być z tego faktu nie-
Niczego nie udają, nie tworzą dystansu, nie zmyślają
zadowolonym. Z jednej strony – nic nas tu nie zaskakuje,
rzeczywistości, w której nie ma miejsca na nikogo
ale z drugiej – nic nie zawodzi i nie rozczarowuje.
innego, poza nimi samymi. Są wrażliwi, świeży, natu-
Sienkiewiczowie mają w sobie coś takiego,
ralni. Są. Oni czyli Kwiat Jabłoni, jedno z najlepszych,
co sprawia, że kiedy już się do nich usiądzie (albo
stale kwitnących odkryć alternatywnej muzyki mło-
zabierze się ich na spacer, albo wybierze się ich towa-
dego pokolenia.
rzystwo w podróży…), oni w naturalny sposób stają
W lutym 2021 ukazała się ich druga płyta nosząca
się częścią otoczenia. Nie warunkują jego istnienia,
tytuł „Mogło być nic”. Składa się na nią 12 kompozy-
ale zdecydowanie je wzbogacają, nadając mu trudny
cji zagranych przy udziale czwórki muzyków – Kasi
do podrobienia klimat.
Sienkiewicz (śpiew, instrumenty klawiszowe), Jacka
Kwiat Jabłoni urzeka bezpretensjonalnością. Ich
Sienkiewicza (śpiew, mandolina, banjolina, elek-
inwencja, energia i klimat, który tworzą, i który wciąga
tronika), Grzegorza Kowalskiego (bas, syntezator)
nas bez reszty – to wszystko koi i uśmiecha. I pachnie
i Marcina Ścierańskiego (perkusja). Album jest spójny,
jabłonią. Najlepiej!
Muzyka
62 Film
tekst :
Radek Tomasik / z wykształcenia filmoznawca, z wyboru przedsiębiorca, edukator filmowy, marketingowiec. Współwłaściciel Ferment Kolektiv – firmy specjalizującej się w działaniach na styku kultury filmowej, biznesu i edukacji oraz Kina Ferment. Autor wielu programów dotyczących wykorzystania filmu w komunikacji marketingowej realizowanych dla takich marek jak: Orange, Mastercard, Multikino, Renault, ING, Disney, Santander Bank, British Council i in.
Nowiny ze świata reż. Paul Greengrass USA 2020, 118’ wyst. Tom Hanks, Helena Zengel, Elizabeth Marvel, Thomas Francis Murphy, Ray McKinnon i in. dystrybucja: Netflix
Twórca „Krwawej niedzieli” wykorzystuje zdartą, wydawałoby się, konwencję westernu, w której bez trudu odnajdziemy echa filmów widzianych lata i dziesiątki lat temu. A jednak ten specyficzny film drogi trafia w epicentrum dzisiejszych niepokojów społecznych, od fake newsów po rewizję dyskryminujących postaw i języka.
63
DAWNO TEMU W AMERYCE W swoim najnowszym filmie Paul Greengrass powraca do czasów, gdy prawo zastępowała pięść, a za garść dolarów można było usłyszeć o cudach z nowego wspaniałego świata.
K
apitan Jefferson Kyle Kidd (Tom Hanks) jest
przemocy, wychodzeniu z traum oraz jakimś trudnym
weteranem wojny secesyjnej. Strudzonym
do uchwycenia i reprezentowanym przez Kapitana
wędrowcem, który w bolesnych powojen-
imperatywie dobra. Dobra nakazującego najpierw
nych czasach rozwozi po kraju (a w zasa-
zaopiekować się dziewczyną, a potem chronić ją za
dzie po jego umęczonej południowo-za-
wszelką cenę. Dobra mobilizującego do sprzeciwiania
chodniej części) nowiny z zebranych po drodze mniej
się fałszowi newsów na zamówienie, kolportowanych
lub bardziej aktualnych czasopism. Wygłasza je pod-
w gazetkach lokalnych kacyków. Dobra będącego dro-
czas wieczornych odczytów, a jako człowiek piśmienny
gowskazem dla innych, obawiających się podążania
i wykształcony, staje się przekonującym narratorem
ścieżkami szlachetnych wyborów w świecie, który nie
historii z sąsiednich hrabstw i odległych stanów, które
jest stworzony dla dobrych ludzi.
jawią się słuchaczom podobnie jak nam wizyta w kinie
Oczywistą zaletą filmu są odtwórcy głównych ról.
na filmie science-fiction. I tak codziennie, od miasta
Hanks jest tu tym Hanksem, którego znamy i lubimy.
do miasta, rozpalając głowy tanimi sensacjami
Poczciwcem, którego każdy przyjąłby pod swój dach
z serwisów informacyjnych, ale też dając odskocznię
bez obaw, że ogołoci nam mieszek. Jednocześnie nikt
od codziennych trosk. Do czasu, gdy na drodze Kapi-
nie ma wątpliwości, że pod dobroduszną fizjonomią
tana stanie Johanna – niemówiąca po angielsku sierota
czają się demony – podobnie jak Kapitan John H. Miller
wychowana przez rdzennych Amerykanów z plemienia
z „Szeregowca Ryana”, tak i Kapitan Jefferson Kyle Kidd
Kiowa. Kapitan postanawia odtransportować dziew-
ma z pewnością na sumieniu czyny, które każdy wete-
czynę do ostatnich żyjących krewnych.
ran chciałby wyrzucić z pamięci. Z kolei Helena Zengel
Paul Greengrass to znany polityczny komenta-
w roli Johanny jest jak żywe srebro. Pod wierzchnią
tor. Twórca „Krwawej niedzieli” wykorzystuje zdartą,
warstwą „zimnej” europejskiej urody czai się ogni-
wydawałoby się, konwencję westernu, w której bez
sty temperament wchodzącej w dojrzałość nastolatki,
trudu odnajdziemy echa f ilmów widzianych lata
która gryzie, kopie, ucieka przy każdej nadarzającej się
i dziesiątki lat temu. A jednak ten specyficzny film
okazji. Rodząca się między bohaterami więź przypomina
drogi trafia w epicentrum dzisiejszych niepokojów
trudne przyjaźnie pomiędzy dziewczętami a facetami
społecznych, od fake newsów po rewizję dyskryminu-
po przejściach, które znamy z „Prawdziwego męstwa”
jących postaw i języka.
czy „Leona Zawodowca”.
Przygody Kapitana i Johanny na Dzikim Zacho-
„Nowiny ze świata” są też dość ponurym i ironicz-
dzie są z jednej strony zbieraniną konwencjonalnych
nym obrazem świata, który miał być lepszy, ale jakoś
zdarzeń, które równie dobrze mogłyby się przydarzyć
nie wyszło. Są w nim ludzie, którym zależy. Jednak wię-
Lucky Luke’owi i „Nienawistnej Ósemce”. Są wyświech-
cej jest tych, którzy torpedują działania tych pierwszych.
tane i rozpoznane, jak talia kart po wielu rozgrywkach.
Brzmi znajomo? Trochę tak. Pomimo czterech rewolucji
Z drugiej jednak strony – stanowią spójne kontinuum
przemysłowych od dawnych czasów w Ameryce odróż-
oryginalnej opowieści o obezwładniającej banalności
nia naszą współczesność niepokojąco niewiele.
FERMENT FILMOWY
Film
64 Książki
BOOKOWSKI Historyczka i krytyczka sztuki, kuratorka wystaw – Anda Rottenberg. Przyciąga tłumy czy to na Stary Grunwald na rozmowę przy lampce wina w Winiarni pod Czarnym Kotem, czy do Galerii Miejskiej Arsenał. Żyłam raczej na bakier ze sztuką. Ale potem sięgnęłam po książki Rottenberg – dzienniki oraz kultowe „Proszę bardzo” i trudno mi było się od nich oderwać. Już tłumaczę dlaczego.
Anda Rottenberg
Berlinska depresja Krytyka Polityczna
„C
kultury. Cenię ciężkie jak młot domknięcia zapiskowych rozdziałów. Pochłonęłam książkę na raz, bo potrzebowałam katalizatora zdarzeń, które działy się i dzieją wokół
hyba mam jakieś natręctwo, wciąż zbaczam
nas. Zapiski pełne są odniesień do niezwykle bogatego
na okołowojenne tematy, a w dodatku już
życia Rottenberg – jej ciągłego życia w podróży, osiada-
chyba nie potrafię pisać dziennika, wpadam
nia na chwilę, by znów wyruszyć do Izraela, Warszawy,
w publicystyczne tony, jakbym nie miała
USA. A przede wszystkim to zapiski pełne energii, wital-
osobistego życia.” „Berlińska depresja” powstała między
ności. Jest w nich tyle zadziorności, bezkompromisowo-
wrześniem 2015 a lipcem 2016 podczas pobytu stypendial-
ści i podskórnego zachwytu życiem, że jednocześnie przy-
nego Rottenberg w Wissenchaftskolleg zu Berlin. Autorka
gnębiając, „Berlińska depresja” unosi. Wejść w tę książkę,
ma w piórze surowość i trzeźwość oglądu spraw bieżących,
to jak utonąć w smole zdarzeń, które codziennie nas
tych związanych ze zmianami w polityce i dotyczących
druzgoczą. Ale z drugiej strony, ogromne poczucie jed-
polityki mieszającej się w świat ludzi sztuki. Rozwalającej
ności myśli daje umysłowi ogromny oddech. Przedziwne
kolejnymi odwołaniami ze stanowisk pracę instytucji
i oczyszczające doświadczenie.
PRZEWODNIK tekst i zdj ęcia : Maria Krześlak-Kandziora / czytelniczka, właścicielka księgarni Bookowski w poznańskim Centrum Kultury Zamek; w Agencji Autorskiej Opowieści zajmuje się koordynacją spotkań autorskich z ciekawymi pisarzami.
Anda Rottenberg
Zbliżenia. Szkice o polskich artystach Arkady
B
Wędrujemy zatem po świecie artystów od lat sześćdziesiątych XX wieku. Książka zawiera wybrane dzieła – obrazy, instalacje, grafiki oraz szkice Rottenberg, rozświetlające
yć może każdy powinien mieć w domowym
w przystępny sposób sedno pracy twórców, wskazujące
zaciszu jeden album o sztuce współczesnej.
niuanse trudne do dostrzeżenia. A więc jest tu Mirosław
Być może mógłby to być właśnie ten. Kupiłam
Bałka, dialogujący z architekturą, otaczający widza czer-
go omyłkowo. Chciałam oddać, ale wsiąkłam,
nią, zmuszający do wyostrzenia zmysłów innych niż
gdy już po kilku stronach wpadłam na jednego z moich
wzroku. Bliki bieli „emanujące” z ciał pływaczek, cytują-
ulubionych twórców – Jerzego Nowosielskiego. Książka
cego ikonę Nowosielskiego, Gierowski i cała paleta zna-
zbiera w jednym miejscu czterdziestu ośmiu artystów opi-
czących kolorów. Roman Opałka, Tadeusz Rolke, Joanna
sanych w krótkich szkicach przez Andę Rottenberg. Jak
Rajkowska, Wilhelm Sasnal, Alina Szapocznikow i kilku-
sama pisze we wstępie, to rodzaj „bardzo wyrywkowej
dziesięciu innych. Do czytania, oglądania i myślenia o tym,
i raczej subiektywnej historii polskiej sztuki", której jedna
że sztuka to nieustanny dialog z rzeczywistością oraz wnę-
z najbardziej znanych polskich kuratorek była świadkiem.
trzem artysty.
65 Książki
SMAK AZJI
66 Kulinaria
R
Restauracja Kyokai Sushi Bar w City Parku to miejsce stworzone z pasji do dobrego smaku i miłości do kuchni na wysokim poziomie kulinarnym. Od początku funkcjonowania restauracja postawiła sobie za punkt honoru korzystanie wyłącznie z wysokiej jakości składników, tak
Klienci doceniają wyznacz-
by stać się miejscem, gdzie warto wracać. I tak udało im się
niki profesjonalizmu tej
stworzyć koncept, do którego od ponad 12 lat z przyjemno-
restauracji, takie jak:
ścią wracają zarówno stali klienci z Poznania, jak i różnych
•n iespotykaną elastycz-
zakątków Europy, a także przybywają nowi. „Aktualnie panująca sytuacja była dla nas nie lada
ność, jeśli chodzi o kombinacje rolek,
wyzwaniem, które postanowiliśmy przekłuć w motywa-
• nowe propozycje dań,
cję do jeszcze skuteczniejszego działania. Sprawiliśmy, że
•p rzygotowanie do reali-
kulinarna podróż do dalekich zakątków Azji jest idealną
zacji finezyjnych zamó-
odskocznią od dnia codziennego. Zabieramy tam naszych
wień na spotkania
klientów. Nie obniżyliśmy jakości produktów, częściej pro-
z przyjaciółmi, a także
ponujemy nowe kombinacje rolek i nowe smaki przywołu-
w g ro n i e ro d z i n ny m ,
jące najwspanialsze wspomnienia egzotycznych podróży,
gdzie przekrój wieku gości
które obecnie są niestety utrudnione” – mówi Anna Walczyk, właścicielka i założycielka Kyokai Sushi Bar.
wymaga specjalnego menu, • wysoką jakość produktów, •m a k s y m a l n i e s k ró c o ny c z a s dowozu (większość zamówień realizują do 1 h!). Kyokai Sushi Bar dba o klientów, jest z nimi w ciągłym kontakcie, na swoich mediach społecznościowych wciąż wrzuca nowe pomysły. Warto tu zaglądać, chcąc być na bieżąco z ofertą oraz ciekawymi propozycjami.
W POZNANIU
J
67 Kulinaria
Jemsushi Poznań to miejsce kulinarnych doświadczeń inspirowanych Azją. Pierwsza w Polsce restauracja z autentyczną kuchnią rodem z Filipin, w której na oczach gości dania przygotowują Filipińczycy. Jemsushi to także perfekcyjne sushi dla wymagających
klientów, będące połączeniem japońskiej tradycji i polskiej kreatywności. Serwujemy je zaraz po przygotowaniu, zapewniając
tym samym najlepszy smak oraz temperaturę. Nasze menu skomponowaliśmy tak, aby zachwycić koneserów kuchni azjatyckiej.
68 Sport
EWELINA PĘKALSKA Pokochałam boks od pierwszego treningu „Nie lubię treningu z workiem. Denerwuje mnie, że nie oddaje” –
mówi poznanianka, Ewelina Pękalska, która pod koniec stycznia wywalczyła pas
Mistrzyni Europy w Zawodowym Boksie Kobiet. Jak przygotowywała się do walki? Co planuje na przyszłość? I czy lubi trenować innych?
rozmawia : Hanka Dziubińska-Kopka
|
zdj ęcia : materiały Gala Babilon Promotion
M
69 Sport
Mówisz o sobie, że jesteś starą zawodniczką. Trenujesz
telefoniczną i zaczęliśmy przeglądać
od 21 lat. A to znaczy, że zaczęłaś w wieku…
kluby sportowe. Proponował tenis, piłkę,
EWELINA PĘKALSKA: …trzynastu lat. Za dzieciaka dużo
karate… I tak trochę mnie to karate zacie-
chorowałam – dalej mam atopowe zapalenie skóry
kawiło, ale zajęcia były daleko od domu.
– przez co zawsze miałam podrapane ręce. Nie wyglą-
Mieszkaliśmy wtedy na Ratajach. Następ-
dało to dobrze, źle się z tym czułam i starałam się, żeby
nego dnia zabrał mnie na sekcję bosku, na Olimpię.
nie było mnie widać. Ojciec pomyślał, że sport pomoże
Po pierwszych zajęciach wiedziałam, że to jest to. Trener
mi nabrać pewności siebie. Pamiętam, jak wziął książkę
Jakubowski podszedł do mojego ojca i powiedział: „ta pana córka to jest taka mała, ale taka silna.” Gdy weszłaś pierwszy raz na salę, to były tam inne dziewczynki? Czy to były raczej zajęcia dla chłopaków? To była końcówka 1999 roku, gdy na fali były Iwona Guzowska i Agnieszka Rylik. To były też czasy Andrzeja Gołoty. Gdy ja weszłam na salę, to była tam ponad trzydziestka dzieciaków, chłopaków i dziewczyn. Żeby zostać, trzeba było przejść selekcję. Teksty typu: „jeśli ci się coś nie podoba, to wyjdź, droga wolna!” były na porządku dziennym. Teraz trenerzy zabiegają o podopiecznych, bo zainteresowanie boksem bardzo spadło. Tata zaprowadził cię na pierwszy trening. A mama? Nie miała nic przeciwko? Mama jest dumna, ale wolałaby, żebym zajmowała się czymś innym. (śmiech) Ale nigdy nie zabroniła Ci trenować? Raz, w liceum. To był taki czas, w którym się trochę pogubiłam. Za nieobecności i słabe wyniki w nauce dostałam szlaban na boks. Ale uparłam się i trenowałam w tajemnicy.
Codziennie wstawałam o 4:30 czy 5:00 i jechałam na Olimpię. Mówiłam mamie, że mam lekcje na 7:10, ale prawda była taka, że zajęcia o tej porze zaczynałam tylko jednego dnia w tygodniu. Przez ponad rok robiłam sama poranny trening, a potem szłam na lekcje. Byłam ambitna, uparta i tak bardzo chciałam boksować! Teraz, gdy patrzę na młodych, to mam czasami wrażenie,
że są trochę rozpieszczeni, że brakuje im tego zacięcia. Mają wiele wymówek: zakupy z mamą, imieniny cioci, bolący palec, wieczna miesiączka… Ja miałam zupełnie inne podejście. Całe życie moich treningów to była ciężka, bardzo ciężka praca. Bez żadnych ustępstw. Ta praca się opłaciła. 29 stycznia br. zdobyłaś pas Mistrzyni Europy w kategorii muszej, zwyciężając z Finką, Lottą Loikkanen. Twoje treningi przed walką zbiegły się z lockdownem i zamknięciem siłowni, przez co pewnie różniły się od zwyczajnych przygotowań? Wiele rzeczy się nie zmieniło. O walkach najczęściej dowiaduję się na dwa, trzy miesiące wcześniej. Dzięki temu mam czas, by przygotować się pod każdym względem – siłowym,
70 Sport
wytrzymałościowym, także specjalistycznym, czyli ukie-
elastycznie. Gdy czuję, że muszę odpocząć – robię sobie
runkowanym na konkretne partie ciała, technicznym
przerwę. To było bardzo ważne szczególnie teraz, gdy
oraz szybkościowym. Takie ćwiczenia robię też pod-
siłownie były zamknięte i do walki o pas przygotowywa-
czas prowadzonych przeze mnie treningów. Gdy sama
łam się, gdzie tylko mogłam, często także na ogrzewanych
przygotowuję się do dziesięciorundowej walki, po pro-
farelką, przemarzniętych salkach.
stu wydłużam trening, zwielokrotniam powtórzenia. A do tego dokładam biegi, treningi lekkoatletyczne i kul-
Byłaś świetnie przygotowana! Podczas walki poka-
turystyczne. Nie lubię ćwiczyć na worku. Denerwuje mnie,
załaś różne techniki, byłaś też dużo szybsza od Finki.
że nie oddaje…(śmiech) Czasami oczywiście muszę zrobić
Biorąc pod uwagę Twoją formę, podejrzewam, że pas
też taki trening, ale wolę go unikać.
Mistrzyni Europy to nie koniec? Jakie są Twoje plany na przyszłość?
Jak często trenujesz przed walką?
Na pewno zawalczę o pas Mistrzyni Świata. Ale najpierw
Kiedyś, jeszcze zanim urodziły się moje dzieci, trenowałam
muszę obronić Mistrzostwo Europy. Przede mną sporo
nawet po dwa, trzy razy dziennie. Studiowałam zaocznie,
pracy, ale dam radę. Cieszę się na te wyzwania!
miałam dodatkową pracę – z takim harmonogramem obo-
Inna sprawa, że takie przygotowania nie zależą tylko
wiązków mogłam sobie na to pozwolić. Postawiłam na
od włożonego wysiłku. Pochłaniają też spore pokłady
sport, dążyłam do występu na Igrzyskach i wszystko temu
finansowe – suplementy, odnowy, opłacenie sparing-
podporządkowałam. Nie przygotowuję już się w ten spo-
-partnerów, specjalistyczna dieta, zabiegi, fizjoterapia…
sób, bo czasowo i finansowo nie mogę sobie na to pozwolić.
Kilka tysięcy złotych to minimalne koszty kilkumiesięcz-
Za to ten wieloletni reżim ciągle owocuje. Ciało pamięta.
nych przygotowań. Dlatego też ciągle szukam sponsorów, którzy we mnie uwierzą i którzy będą chcieli związać
Jak w takim razie Twoje przygotowania wyglądają obecnie? Mam dwójkę dzieci, dlatego też styl moich treningów się zmienił. Ponadto mam fizyczną pracę, treningi indywidualne, które prowadzę innym są dla mnie często męczące, dlatego z własnych treningów zostawiłam jeden, czasami dwa dziennie. Wtedy faktycznie ten pojedynczy trening jest bardzo intensywny, wysiłkowy, zupełnie inny niż te, które serwowałam sobie parę lat wcześniej, gdy musiałam rozłożyć siły na cały dzień. Ale ciało na pewno czasami dopomina się o regenerację? To też się już u mnie z wiekiem zmieniło. Uważam, że gorsze jest przetrenowanie niż niedotrenowanie. W moim wieku – mam już 34 lata – gdy czuję, że łapie mnie przeziębienie czy stan podgorączkowy to wiem, że ciało daje mi znać, że mój trening jest zbyt ciężki. Na drugi dzień robię sobie przerwę. Z odpoczynkiem nie czekam, jak kiedyś, do niedzieli. Obecnie podchodzę do regeneracji bardziej
swoją markę z walką o Mistrzostwo Świata.
71 Sport
Firmy, które dotychczas Cię sponsorowały, często należały do ludzi, którzy przychodzili u Ciebie trenować. Niektórym – na przykład mojej mamie – boks ciągle jednak kojarzy się nie z biznesem, a raczej z półświatkiem. Twoje zajęcia zaprzeczają tym stereotypom. To prawda! Moi
podopieczni są bardzo różni. Pochodzą z wielu branż i środowisk. Niektórzy się nie otwierają i nie wiem o nich zbyt wiele, ale ja też nie naciskam na zwierzenia. Mam na treningach lekarzy, prawników, studentów, policjantów. Ty też jesteś jedną z nas! Mamy fajną ekipę.
To zaszczyt trenować u tak utytułowanej zawodniczki. Pod koniec stycznia zostałaś Mistrzynią Europy w Zawodowym Boksie Kobiet. Ale czy uważasz
Nie prowadzisz naborów do grup początkujących. Gdy
je za swoje największe osiągnięcie? Jakie wydarzenie w Twojej karierze ma
ktoś chce dołączyć, po prostu przychodzi. Niektórzy
największą wartość?
zostają na kilka zajęć, niektórzy po pierwszych już się
Boks zawodowy rządzi się zupełnie innymi prawami niż ten olimpijski. Dwa
nie pokazują, niektórzy zostają na lata. Rozpoznajesz po
razy w swojej karierze byłam blisko wyjazdu na Igrzyska i wtedy zdobywałam
ludziach kto zrezygnuje, a kogo boks wciągnie?
medale, które przybliżały mnie do tego celu. Wiele dla mnie znaczyły, ale jedno
Tak. Szczerze mówiąc, pomyliłam się tylko raz. Z Marcinem
osiągnięcie było wyjątkowe. W 2006 roku, po zdobyciu przeze mnie srebra
trenujemy już od około sześciu lat, ale w trakcie pierwszej
na Mistrzostwach Europy w Warszawie, brałam udział w nieoficjalnym pucharze
rozgrzewki zwyczajnie usiadł. Kazałam mu rzucić palenie,
świata, który zorganizowano w duńskim Vejle. Co prawda, w trakcie przygo-
a on na to, że nie pali, po prostu nie ma formy. Pomyślałam,
towań zmieniono nazwę na Venus Boxing Cup, ale składy pozostały te same.
że po takim treningu szybko odpadnie. Ale ten jeden raz
Na te zawody pojechałam bez wypracowanej formy. Czasami robi się takie
intuicja mnie zawiodła.
rzeczy, by zdobyć doświadczenie. Tak było w tym wypadku. Miałam cztery walki, z czego trzy przegrałam przed czasem, a finałową walkę wygrałam
Wielu ludzi rezygnuje na samym początku?
na punkty, podobnie jak cały turniej.
Zdarza się. Niektórzy dochodzą do wniosku, że to nie dla
Po turnieju świętowałam zdobycie pucharu, podczas gdy okazało się, że szu-
nich, ale częściej okazuje się, że jest zwyczajnie za ciężko.
kają mnie na bankiecie. Zostałam najlepszą zawodniczką turnieju. Wcześniej
Obecnie (to znaczy, gdy prowadzenie zajęć grupowych
wyróżniono tak między innymi Katie Taylor, Sofję Oczigawę i Nicolę Adams,
było jeszcze możliwe) podzieliłam się prowadzeniem tre-
czyli same olimpijki. Puchar wręczyła mi Katie Taylor, pochwaliła moją formę
ningów z Dorotą Norek. Ja mam taką silniejszą grupę,
i postawę. Nie jest to wyróżnienie z Mistrzostw Europy czy Świata, ale dla mnie
z większością mężczyzn. Na zajęciach Doroty jest więcej
naprawdę wiele znaczy. Dlatego stoi z przodu mojej kolekcji.
kobiet i początkujących. Jednak wyjątki są w obu grupach. U Doroty treningi nie są bardzo siłowe, ale podobnie jak
Nigdy nie próbowałaś startować w innej dyscyplinie niż boks. Co on takiego
u mnie, można nauczyć się technik, dlatego także niektórzy
w sobie ma?
mężczyźni wybierają jej zajęcia. Nie rywalizujemy pod tym względem. Nasze grafiki dobrze się uzupełniają. Czego szukają ludzie na Twoich zajęciach? Zabawy i fajnego klimatu. (śmiech) Przychodzą się zmęczyć i poznać techniki boksu.
Pokochałam boks od pierwszego treningu. Uparłam
się na ten sport. Moim celem były Igrzyska i choć mi się nie udało, to mam jeszcze w tym temacie pewne ambicje. W przyszłości chciałabym otworzyć swoją szkołę bokserską, głównie dla dzieciaków. Gdy zakończę moją karierę, skupię się na wychowaniu olimpijskiego mistrza.
72 Moto
Jak połączyć dwa światy? Test Mercedesa GLE coupé tekst i zdj ęcia : Filip Olczak
M
ercedes GLE coupé został
przechodzi płynnie pomiędzy tymi rolami. Nie
zaprezentowany w 2014
bałem się zjechać z asfaltu i zafundować mu tro-
roku i wywoływał mie-
chę jazdy po dziurach, ze względu na regulowane
szane uczucia. Niektórzy
pneumatyczne zawieszenie i tryb jazdy OFF-
patrzyli z zachwytem na
ROAD. Najlepsze w tym wszystkim było to, że
dynamiczną sylwetkę
nawet jako laik w dziedzinie jazdy poza asfaltem,
z większym prześwitem, a inni kręcili głowami.
Mercedes przeprowadził mnie przez trudny teren,
Osobiście należę do tej pierwszej grupy, jako
jakby ten nie zrobił na niego żadnego wrażenia.
że Mercedes GLE coupé jest praktycznie połączeniem idealnym dla tych, którzy nie boją się
Oczywiste jest to, że GLE został wyposażony
zjechać z twardej ścieżki i dla tych, którzy wolą
w wyjątkowy napęd 4MATIC, więc błoto, dziury
sportowe doznania. Nie bez kozery inne marki
i zaspy nie są mu straszne, pomimo tego wraże-
z niemieckiego podwórka (i nie tylko) dopiero
nie wywarł na mnie nieziemskie.
po kilu latach zaprezentowali swoje SUV-y w nadwoziu coupé.
Jeżeli tylko wracałem na utwardzone drogi, gdzie mogłem pozwolić sobie na więcej, to Mercedes automatycznie obniżał zawieszenie
Wygląd zewnętrzny każdego z samochodów to kwestia niezwykle subiektywna,
i przystosowywał się do większych prędkości. Okazuje
natomiast nie można zaprzeczyć, że GLE coupé nie przyciąga wzroku innych
się, że SUV-em także można czerpać przyjemność jazdy
kierowców i przechodniów. Dynamiczna i opływowa sylwetka tego modelu jest
w zakrętach bez uczucia przechylania i bujania. GLE
niezwykle elegancka i sportowa jednocześnie. Ogromny grill z równie wyraźnie
jechał jak przyciągany nieznaną siłą, przecząc prawom
zaznaczoną atrapą, opadająca linia dachu, tylne zwężone światła w nowej styli-
fizyki. Czasami, gdy sytuacja wymagała gracji i elegan-
styce. To wszystko sprawia, że ten model jest wprost ponadczasowy.
cji, Mercedes w mgnieniu oka tłumił wszystkie nierówności i wyboje (szczególnie te pozimowe) na asfalcie.
Spędziłem z tym samochodem ponad dwa dni i mimo że SUV-y nie są moim
To zasługa 20” felg o wysokim profilu. Prowadzanie samo-
ulubionym typem nadwozia, to GLE zasługuje na pierwsze miejsce w moim
chodu takich gabarytów okazuje się niezwykle proste
rankingu. Ten samochód naprawdę łączy zalety coupé i SUV-a, a co najlepsze
i łamie utarte już stereotypy.
73
Mercedes-Benz
No dobrze, ale jak GLE coupé przedstawia się od bardziej technicznej strony? Nasz testowy model napędzała szcześciocylindrowa, wysokoprężna, rzędowa jednostka napędowa o mocy 330 KM i 700 Nm. Moc ta była przekazywana na wszystkie cztery koła za pomocą dziewięciostopniowej skrzyni biegów 9G-TRONIC, która oprócz perfekcyjnego zarządzania mocą oferowała ciche podróżowanie podczas prędkości autostradowych. GLE coupé w trybie mieszanym na każde 100 kilometrów żywił się mniej więcej 8-9 litrami oleju napędowego i sądzę, że to naprawdę dobry wynik. Podczas bardziej dynamicznej jazdy wskazania potrafiły podskoczyć do 11 litrów, natomiast należy pamiętać o jego wymiarach. Dokładniej, GLE coupé waży około 2300 kg, a to także zależy od wersji, jaką wybierzemy. Słowem podsumowania, GLE coupé jest wszechstronnie uzdolniony. Pasować będzie do taty odwożącego swoje pociechy do szkoły lub businesswomen zdobywającej świat. Ogromnym plusem tego samochodu jest jego elastyczność i możliwość przystosowywania się do warunków pasujących na drodze. Rano może być pakownym transportem do szkoły i pracy, w południe legendarnym krążownikiem szos, który bezpiecznie, szybko i komfortowo dowiezie Cię, żeby podpisać kontrakt, a wieczorem zamieni się w auto off-roadowe. To wszystko w akompaniamencie najlepszej muzyki, płynącej z głośników Burmester. Ten samochód do istny kameleon w dziedzinie motoryzacji.
GLE coupé
Moto
MB MOTORS MBMotors.MercedesBenz.Poznan mb_motors_poznan
74 Podróże
BALI – przyjemne wspomnienie azjatyckich wypraw „Przereklamowane, komercyjne miejsce”, „tłumy turystów”, „morze spalin” – takie opinie o Bali można znaleźć w Internecie. Dlaczego ktoś chciałby
odwiedzać miejsce o takiej sławie? My chcieliśmy wyrobić sobie własną opinię i poczuć balijski klimat na własnej skórze. Jak wspominamy naszą podróż? tekst i zdj ęcia :
↗
Nusa Penida
Karolina Iwańska, Good People
P
75 Podróże
Podobno są na Bali miejsca, gdzie już z samego rana na parking zjeżdżają dziesiątki autokarów, wypełnione setkami turystów, gotowych zaliczyć kolejne atrakcje. Świadomie je omijaliśmy, wybierając mniej popularne atrakcje. The Secret Gardens of Sambongan pozostaje nieodkryte nawet przez wielu lokalsów. W pobliżu
można udać się na długi trekking, zobaczyć w samotności wodospad Aling Aling czy popływać w deszczu w Blue Lagoon, delektując się ciszą i spokojem. Dla miłośników bardziej ekstremalnych atrakcji znajduje się tu naturalna zjeżdżalnia na wodospadzie i możliwość skoku z 8 i 12 metrów.
WYJĄTKOWE TARASY – SPACER W RYŻU Jatiluwih to nie tylko największe, ale moim zdaniem najpiękniejsze tarasy ryżowe na Bali. Zostały wpisane na listę UNESCO, co nie dziwi, jeśli spojrzeć na widoki, które roztaczają się z tego miejsca. Przed wyprawą warto sprawdzić prognozę pogody, bo tarasy najpiękniej prezentują się w słońcu. Z kolei w Tegalalang na zwiedzających czeka niesamowita atrakcja – Bali Swing. To kompleks huśtawek, umieszczonych na tarasach ryżowych. Robią wrażenie już na zdjęciach, a co dopiero na żywo! Huśtawek jest kilka i są różnej wielkości. Komfort i bezpieczeństwo turystom zapewniają liny i pasy zabezpieczające.
BAZA WYPADOWA Z KLIMATEM Ubud uważane jest za kulturalne serce Bali – to miasteczko turystyczne z niesamowitą bazą noclegową. Można tu się zatrzymać i stąd zwiedzać dalsze części wyspy. Warto rozważyć noclegi w miejscach, które w innych częściach świata byłyby zabójcze dla portfela, np. luksusowe hotele z infinity pool.
↙
Ubud
→
76
Targ Ubud
Podróże
Pura Tirta Empul
↘ ↘
Nusa Lembongan
←
Wulkan Ijen
↙
Kawi Sebatu
W pobliżu Ubud znajduje się kilka malowniczych szla-
go w hotelu, a jeśli nie – właściciel z pewnością wskaże
ków, wiodących do tradycyjnych balijskich wiosek. Jedna
odpowiednie miejsce. Warto przygotować się na dość eks-
z tras idealnych na trekking to Campuhan Ridge Walk, która
tremalne przeżycie. Ruch na Bali jest lewostronny, a drogi
prowadzi wybrukowaną drogą grzbietem góry Campuhan.
często słabej jakości, więc jazda bywa męcząca. Przy
W centrum miasta można wybrać się na targ, gdzie krę-
wyborze skutera dobrze jest zwrócić uwagę na jego moc,
cono sceny do filmu „Jedz, módl się, kochaj”. Targ dobrze
a przed samą podróżą wybrać ubranie zakrywające ciało,
odwiedzać już z samego rana – Balijczycy wierzą, że suk-
by uniknąć oparzeń słonecznych. W przemieszczaniu
cesy w sprzedaży w porannych godzinach wróżą udaną
się na wyspie pomocne będą też aplikacje Uber, Grab
sprzedaż na cały dzień.
czy GoJek, gdzie ten ostatni jest najtańszy.
NIESAMOWITY WULKAN IJEN
BALI – MIEJSCE, KTÓRE TRZEBA PRZEŻYĆ
Przy okazji pobytu na Bali trudno oprzeć się wyprawie do
Zobaczyć Bali to za mało – je trzeba poczuć, zrelaksować
Jawy Wschodniej, by zobaczyć aktywny wulkan Kawah
się tu i pomedytować. Są tu miejsca, które sprzyjają skupie-
Ijen. Wspinaczkę na jego zbocza najlepiej rozpocząć już
niu, np. świątynia Kawi Sebatu – cicha, spokojna i niezbyt
w nocy. To jedyne miejsce na świecie, gdzie można zaobser-
popularna wśród turystów. W jej wnętrzu można podzi-
wować zjawisko Blue Fire! Siarka pod wpływem kontaktu
wiać zdobione baseny, wypełnione krystaliczną wodą,
z powietrzem pali się na niebiesko, a jej płomienie two-
a w niej – ozdobne karpie i unoszące się na powierzchni
rzą jedną, szeroką nić. Po wschodzie słońca widoki wciąż
kwiaty lotosu. Kontrastem dla niej była zatłoczona świąty-
zachwycają – na dnie krateru znajduje się kwaśne jezioro
nia Pura Tirta Empul. Na Bali można znaleźć wiele miejsc
wulkaniczne o pięknej, turkusowej barwie. Otaczają je
kultu i nie sposób odwiedzić je wszystkie.
żółte, siarkowe skały, a niebo ma różowy kolor. Nie jest to jednak w pełni rajskie miejsce – cały krajo-
PLAŻE NIE CAŁKIEM RAJSKIE
braz spowija toksyczna chmura gazów. Zapach siarki jest
Miejsc do plażowania jest tu wiele, a Kuta wcale nie jest
bardzo intensywny, więc trzeba pamiętać o zabraniu maski!
najlepszym wyborem. W 30 minut można dostać się speed-
Pracujący w tym miejscu Jawajczycy dźwigają na swych
boatem na maleńką i klimatyczną wyspę Nusa Lembongan.
ramionach ok. 80 kg skondensowanej siarki, a trudne
Warto odwiedzić też Nusa Penida, gdzie można nurko-
warunki pracy sprawiają, że większość z nich nie dożywa
wać z mantami. Mankamentem tego miejsca, jak wielu
nawet 40 lat. Ci, którzy przeżyją, do końca życia borykają się
innych na Bali, są jednak wszechobecne śmieci. Zalegają
z problemami z oddychaniem i chorobami płuc.
wszędzie, a największe ich ilości można spotkać właśnie na plażach, których wygląd przez to różni się od tego, który
PODRÓŻE PO WYSPIE
znamy z katalogów podróżniczych. Dobrze mieć to na uwa-
Najwygodniejszą i najkorzystniejszą cenowo opcją
dze, podróżując na Bali – świadomy turysta pozostawia
transportu na Bali jest skuter. Zwykle można wynająć
po sobie ślady… co najwyżej na piasku.
77 Podróże
↙
Tarasy ryżowe Jatiluwih
78 Być kobietą on tour
RAZEM
Dzień Kobiet z #byckobietaontour! zdj ęci e : Jakub Wittchen
Zuzanna Lorek
Marta Klepka
Katarzyna Wojtkowiak
Joanna Ochniak
Agata Wojtkowiak
Joanna Karlik-Knocińska
Joanna Gacek-Sroka
Dorota Raczkiewicz
Anna Geisler-Jankowiak
Elwira Jaśkiewicz
Daria Kuttene
Joanna Struska
Alicja Kulbicka
Anna Kujawiak
Iwona Endsminger-Fic
Dorota Troć
Olga Malinowska-Jaźwicka
Katarzyna Derenda
Agnieszka Żak
Marta Jankowska
Magdalena Kowalak
Anna Majewska-Gruszka
Katarzyna Jessa
Anna Styszyńska
NAJLEPIEJ
79 Być kobietą on tour
Dziękujemy Stary Browar za użyczenie miejsca
80 Będzie się działo
14.03.2021, godz. 18:00 Sala Drabowicza Teatr Wielki Prowadzenie: Jaromir Trafankowski Repertuar: piosenki George’a Gershwina Sława i fortuna pukają do jego drzwi, gdy ma zaledwie 22 lata, a nagranie jednej z jego piosenek sprzedaje się w milionach egzemplarzy (Swanee). Później jest tylko lepiej. Sukcesy na Broadwayu (Lady, Be Good z ponad 300 przedstawieniami w ciągu roku), prestiżowa Nagroda Pulitzera (Of Thee I Sing), 20-tysięczna widownia wypełniona po brzegi (premiera Rumby w Lewisohn Stadium 16 sierpnia 1932 roku), podbój Hollywood (Shall we dance?). O kim mowa? Tak, to o nim, o George’u Gershwinie! Jeśli chcecie poczuć się jak Fred Astaire czy Ginger Rogers i sprawdzić, jak odnajdujecie się w klimacie Ameryki lat 20. i 30., to dobrze trafiliście. W podróż zabiera Was prawdziwy czarodziej, który w wirtuozerski sposób łączy muzykę klasyczną i jazz.
Premiera Zamek na Czorsztynie 27.03.2021, godz. 19:00 Sala Drabowicza Teatr Wielki w Poznaniu Karol Kurpiński opera w dwóch aktach libretto Józef Wawrzyniec Karasiński wersja kameralna – fortepian Uwierz w ducha na operową modłę. W gwiaździstą i burzliwą noc do zamku na Czorsztynie przybywa waleczny Bojomir. Szuka schronienia i odpoczynku. Mieszkańcy zamczyska przyjmują go z otwartymi ramionami, ale uczciwie ostrzegają, że miejsce jest nawiedzone, błąka się bowiem po nim duch kobiety. Nieulękły Bojomir ochoczo korzysta z gościny, a duch… no cóż okazuje się dawno niewidzianą Wandą, którą onegdaj szczerze wielbił. Historia kończy się happy endem, a widzowie z radością obserwują harce duszków, zaśmiewają się z perypetii bojaźliwego sługi Bojomira – Nikity, a przede wszystkim wsłuchują się w doskonale znane polskie melodie, od których skrzy się partytura Kurpińskiego.
zdj ęc ia : Materiały promocyjne organizatorów
wydarzenia
Koncert kameralny nieBŁĘKITNA RAPSODIA
81 Będzie się działo
Pippin powraca 12 i 13 marca, godz. 19:00 14 marca, godz. 17:00 Teatr Muzyczny Bilety dostępne są w kasie oraz online na www.teatr-muzyczny.pl i Bilety24.
zbiorowe musicalu z jednej strony nawiązują do melodyjnej stylistyki muzyki pop, a z drugiej wykorzystują taneczne elementy muzyki Rn’b i soul i jeszcze w latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia włączyły je do repertuaru tak znane czarno-
Rezerwacje pod nr tel. 511 433 616, 502 751 213 oraz bilety@teatr-muzyczny.poznan.pl
czy The Suprems.
Po blisko rocznej przerwie na deski Teatru Muzycz-
który w Teatrze Muzycznym w Poznaniu z powodzeniem
skóre grupy jak The Jacksons Five Reżyserem przedstawienia jest Jerzy Jan Połoński,
nego powraca musical Pippin. Spektakl po raz pierwszy
zrealizował Footloose, Madagaskar – musicalową przygodę
został zaprezentowany na Broadwayu w 1972 roku. We
oraz Virtuoso o Ignacym Janie Paderewskim. Choreografię
wrześniu 2019 roku odbyła się polska premiera nowej
przygotowała Paulina Andrzejewska-Damięcka,
wersji z 2013 roku. Na scenie oglądamy historię następcy
scenografię zaprojektował Mariusz Napierała, a kostiumy
tronu frankijskiego, młodego księcia Pippina, który po
Agata Uchman.
zabiciu ojca, króla Karola Wielkiego, obejmuje władzę. To, co interesuje go najbardziej, to intrygi i władza. Pewnego dnia postanawia jednak przewartościować swoje życie i cieszyć się każdą jego chwilą. Autorem Pippina jest Stephen Schwartz, czterokrotny zdobywca Grammy oraz trzykrotny laureat Oscara. Sam spektakl otrzymał cztery prestiżowe nagrody Tony w 2013 roku. Piosenki i sceny
82 Będzie się działo
50. POZNAŃSKA WIOSNA MUZYCZNA Koncert inauguracyjny 12 marca 2021 (piątek), godz. 19:00 Aula Uniwersytecka, ul. Wieniawskiego 1 Bilety: 25-55 zł WYKONAWCY: Marzena MICHAŁOWSKA – sopran
Concierto de Aranjuez 4 i 5 marca 2021 (czwartek i piątek), godz. 19:00 Aula Uniwersytecka, ul. Wieniawskiego 1 Bilety: 25-55 zł
Jakub KASZUBA – obój Wojciech JELIŃSKI – puzon Damian KUREK – trąbka Łukasz BOROWICZ – dyrygent Orkiestra Filharmonii Poznańskiej Małgorzata Pawłowska – prowadzenie słowne
Wykonawcy: Krzysztof MEISINGER – gitara
PROGRAM:
Marek PIJAROWSKI – dyrygent
Tadeusz Szeligowski, Pieśni zielone
Orkiestra Filharmonii Poznańskiej
(orkiestracja Maciej Żółtowski) Tadeusz Baird, Cztery dialogi na obój
Program:
i orkiestrę kameralną
Joaquín Rodrigo, Concierto de Aranjuez
Zbigniew Kozub, Koncert na puzon
Wolfgang Amadeus Mozart, XXXVI Symfonia C-dur
i małą orkiestrę – prawykonanie
KV 425 Linzka
Krzysztof Penderecki, Concertino na trąbkę i orkiestrę (2015)
Podczas koncertów, zgodnie z decyzją Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, zajętych może być tylko połowa miejsc dla publiczności, a podczas pobytu w budynku Auli UAM obowiązuje zachowanie rygoru sanitarnego, w tym obowiązek zakrywania nosa i ust maseczką (zgodnie z najnowszymi wytycznymi nie wolno używać przyłbic). Przypominamy, że uczestnicy koncertów zobowiązani są do stosowania się do regulaminu obowiązującego w sali koncertowej Filharmonii Poznańskiej podczas pandemii COVID-19 oraz podpisania oświadczenia o aktualnym stanie zdrowia i przekazania go pracownikom FP przy wchodzeniu do Auli UAM. Kasa Filharmonii Poznańskiej, do 12 marca, czynna będzie od wtorku do piątku, w godz. 13-17 oraz godzinę przed koncertem.
83 Będzie się działo
Wystawa Iris van Herpen w Starym Browarze przedłużona do kwietnia
zainteresuje nie tylko osoby znające twórczość Iris van
„Alchemic Couture” w Starym Browarze Czynna do 30 kwietnia, codziennie od 12:00 do 20:00 Galeria na Dziedzińcu Starego Browaru w Poznaniu Kurator: Wojtek P. Onak
Iris Van Herpen jest znana z łączenia nowych technolo-
Bilety do nabycia przy wejściu na wystawę (płatność tylko kartą) oraz na Bilety24.
kujący miraż rzemiosła i innowacji możliwy jest dzięki
W Galerii obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa oraz zachowania dystansu od innych widzów. Katalog do nabycia w Galerii na Dziedzińcu oraz w punkcie informacyjnym w Pasażu w Starym Browarze (cena: 50 zł).
Herpen czy fascynujące się światem mody.
Między haute couture a hi-tech
gii, takich jak druk 3D lub cięcie laserowe, z delikatnymi pracami ręcznymi w duchu haute couture (wysokiego krawiectwa), np. haftowaniem lub drapowaniem. Ten zaskakolaboracjom. Część ekspozycji w Galerii na Dziedzińcu poświęcono właśnie współpracy van Herpen z innymi twórcami, m.in. kanadyjskim architektem Philipem Beesleyem. Awangardowe kreacje projektantki nosiły takie gwiazdy, jak Lady Gaga, Tilda Swinton czy Cate Blanchett. W twórczości van Herpen granica między modą a sztuką zaciera się, dlatego jej sukienki pokazywano w najlepszych
Zjawiskową wystawę wizjonerki mody Iris van Her-
galeriach i muzeach na świecie, m.in. w Victoria & Albert
pen w Starym Browarze będzie można oglądać do
Museum w Londynie czy nowojorskim MoMA.
końca kwietnia. W Galerii na Dziedzińcu publicz-
Obecnie nagrania pokazów kolekcji światowych domów
ność ma okazję zagłębić się w świat holenderskiej
mody, także z kręgu haute couture, udostępniane są
designerki i podziwiać jej luksusowe dzieła, sta-
w Internecie. W przypadku Iris van Herpen tylko obejrze-
rannie wyselekcjonowane wspólnie z kuratorem
nie kreacji z bliska pozwala w pełni docenić kunszt i unikal-
Wojtkiem Piotrem Onakiem. Wystawa „Alchemic Couture”
ność jej projektów – przekonuje Marta Kabsch, PR Manager
przybliża proces twórczy van Herpen, łączący rzemio-
Starego Browaru.
sło i nowe technologie, oraz najważniejsze kolaboracje projektantki.
Stary Browar jest również wydawcą katalogu towarzyszącego wystawie „Alchemic Couture”. Znalazły się w nim
Wystawę w Galerii na Dziedzińcu otwarto ponownie
zdjęcia kreacji van Herpen, będących częścią ekspozycji
1 lutego po przerwie wynikającej z obostrzeń związanych
w Starym Browarze, oraz teksty przybliżające jej proces
z pandemią. Zespół Starego Browaru zdecydował się prze-
twórczy, m.in. esej krytyka mody Michała Zaczyńskiego
dłużyć czas trwania ekspozycji – można będzie ją oglądać
oraz transkrypcje rozmów projektantki z Wojtkiem
aż do końca kwietnia. „Alchemic Couture” to projekt, który
Piotrem Onakiem i z Philipem Beesleyem.
84 Będzie się działo
Polska. Siła obrazu
dzieła wokół idei, symboli i mitów uznanych za najważ-
Muzeum Narodowe w Poznaniu 14.03.2021 – 16.05.2021 Kuratorka: dr Maria Gołąb
niosące zapisy chwalebnej, polskiej historii, jest przypo-
niejsze dla tamtej, ale i naszej rzeczywistości. Są tu obrazy mnienie napoleońskiej epopei, są kompozycje utrwalające dramatyczną teraźniejszość Powstania Styczniowego. Jest
Ta wielowątkowa wystawa pokazuje dzieła naj -
rozległy zespół prac inspirowanych romantycznymi prze-
ważniejszych polskich malarzy drugiej połowy XIX
świadczeniami o duchowych wartościach ludu, są obrazy
i początków XX wieku należące do kanonu polskiej
poświęcone toposowi szlacheckiego domu jako ostoi
sztuki, m.in. Jana Matejki, Artura Grottgera, Józefa
patriotyzmu, wreszcie dzieła rozkwitającego wtenczas pej-
Brandta, Józefa Chełmońskiego, Maksymiliana i Alek-
zażowego gatunku sztuki, z jego szczególnym znamieniem
sandra Gierymskich, Jacka Malczewskiego, Ferdynanda
– odnajdywania w rodzimym pejzażu symboli i znaków
Ruszczyca, Leona Wyczółkowskiego, Wojciecha Weissa,
polskości. Pierwsza odsłona wystawy, przygotowana przez
Witolda Wojtkiewicza, Stanisława Wyspiańskiego.
kuratorów francuskich we współpracy z Muzeum Narodo-
Celem wystawy jest ukazanie procesu kształtowania się
wym w Warszawie oraz z Instytutem Adama Mickiewicza,
w ciągu XIX wieku wspólnoty pamięci i wyobrażeń zwią-
miała miejsce na przełomie 2019 i 2020 r. w Musée Louvre-
zanych z rozmaitymi przejawami polskiego ducha. Wielką
-Lens i opatrzona była tytułem: Pologne 1840–1918.
rolę odegrały w tym dziele w ciągu całego XIX wieku sztuki
Peindre l’âme d’une nation (Polska 1840–1918. Malować
piękne, przejmujące po romantycznych poetach zadania
ducha narodu. Jej warszawską i poznańską wersję zatytu-
duchowego przywództwa narodu. Takie zadania sztuki kul-
łowano Polska. Siła obrazu.)
minowały w dziele Jana Matejki, a jego obraz Upadek Polski (Reytan) otwiera ekspozycję. Narracja wystawy porządkuje
zdj ęc ia : Jakub Wittchen, materiały prasowe
Jan Matejko, Stańczyk, 1862, ol. pł. 88 x 120 cm, wł. Muzeum Narodowe w Warszawie
85 Będzie się działo
Po Wielkiej Wojnie. Nowa Europa 1918–1923 wystawa od 4 marca do 13 kwietnia 2021 plac Wolności, Poznań język wystawy: polski, angielski Kiedy tak naprawdę zakończyła się pierwsza wojna światowa? Ile nowych państw pojawiło się wówczas na mapie? Jak długo trwały działania wojenne mimo zakończenia wojny? Czy milioner był rzeczywiście bogaty i co pierwsza wojna światowa zmieniła w sytuacji kobiet? Na te i inne pytania odpowiada wystawa plenerowa pt. Po Wielkiej Wojnie. Nowa Europa 1918–1923, która 4 marca 2021 zostanie otwarta w Poznaniu.
Partnerami poznańskiej prezentacji wystawy są:
Ekspozycja, przygotowana przez Europejską Sieć
Estrada Poznańska, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza
Pamięć i Solidarność we współpracy z międzynarodo-
w Poznaniu, Wielkopolskie Muzeum Niepodległości,
wym gronem historyków, stanowi próbę syntezy burzli-
EU Screen, European Film Gateway.
wych początków dwudziestolecia międzywojennego, ze
W związku z obostrzeniami wynikającymi z epidemii
szczególnym uwzględnieniem historii Europy Środkowo-
wirusa COVID-19 prezentacja odbywać się będzie przy
Wschodniej. Składa się na nią ponad 200 ujętych w inte-
zachowaniu dostępnych środków bezpieczeństwa.
raktywną formę materiałów archiwalnych – fotografii,
Fotografie: Dominik Tryba
dokumentów, filmów, map oraz indywidualnych świa-
Strona internetowa poświęcona wystawie:
dectw pamięci. Projekt sfinansowano ze środków Ministra Kultury,
https://enrs.eu/afterthegreatwar Na kanale YouTube dostępne są także filmy
Dziedzictwa Narodowego i Sportu w ramach Programu
prezentujące bliżej wystawę: https://www.youtube.com/
Wieloletniego NIEPODLEGŁA na lata 2017–2022.
watch?v=cnL5ThUgWho
86 Będzie się działo
Obiecująca. Młoda. Kobieta
Wszyscy mówili, że Cassie (w tej roli zjawiskowa Carey Mulligan) była obiecującą, młodą kobietą dopóki
Na rauszu Dania 2020 Premiera: 19 marca Kino Rialto
tajemnicze wydarzenie nagle nie
Zabij to i wyjedź z tego miasta Polska 2020 Premiera: 19 marca Kino Rialto
zakłóciło jej przyszłości. Dziewczyna
Na rauszu opowiada historię grupy
rzuca studia medyczne, wprowadza się
przyjaciół, nauczycieli szkoły śred-
Laureat Złotych Lwów dla Najlep-
z powrotem do zatroskanych rodziców
niej, zainspirowanych teorią, że
szego Filmu na Festiwalu Polskich
i zaczyna pracę w lokalnej kawiarni.
skromna dawka alkoholu pozwala
Filmów Fabularnych w Gdyni. Ani-
Ale nic w życiu Cassie nie jest tym,
otworzyć się na świat i lepiej w nim
macja Mariusza Wilczyńskiego Zabij
czym się wydaje. Cassie jest niesamo-
funkcjonować. Nie przewidują jed-
to i wyjedź z tego miasta to dużo więcej
wicie inteligentna, kusząco przebiegła,
nak skutków, jakie pociągnie za
niż film: to 14 lat życia poświęconych
nocą prowadzi sekretne, podwójne
sobą długotrwałe utrzymywanie
na realizację tego niesamowitego,
ż yc i e i re a l i z u j e s wó j m ro c z ny
stałego poziomu promili we krwi –
osobistego projektu. To przyprawia-
plan. Nieoczekiwane spotkanie da
przez cały dzień, również w pracy...
jąca o dreszcze podróż w przeszłość
dziewczynie szansę pełnego napra-
Na rauszu ma nominację do Zło-
własną i kraju, wywoływanie duchów
wienia krzywd z przeszłości. Reżyserką
tego Globu w kategorii Najlepszy
ludzi i miejsc, terapeutyczna opo-
i autorką scenariusza filmu jest Eme-
Film Zagraniczny oraz znalazło się
wieść o rodzinie i wzruszający hołd
rald Fennell (do tej pory aktorka:
na Oscarowej shortliście w katego-
dla przyjaźni. Ten pełnometrażowy
Dziewczyna z portretu, The Crown, Anna
rii Najlepszy Film Międzynarodowy.
debiut pierwszego polskiego twórcy
Karenina). Jej bliska przyjaciółka, Pho-
To również wielki zwycięzca Euro-
animacji, któremu retrospektywę
ebe Waller-Bridge (Fleabag), zaprosiła
pejskich Nagród Filmowych 2020
zorganizowało prestiżowe nowojor-
ją do współtworzenia drugiego sezonu
(Najlepszy Film, Najlepszy Reży-
skie Museum of Modern Art (MoMa),
serialu Obsesja Eve. Jeden z napisanych
ser, Najlepszy Aktor i Najlepszy
zrodził się z potrzeby zrozumienia,
przez nią odcinków został nomino-
Scenariusz), film znalazł się w oficjal-
wybaczenia i miłości. Film Wilczyń-
wany do nagrody Primetime Emmy
nej selekcji MFF w Cannes, Toronto,
skiego wskrzesza dzieciństwo z całym
Award. Fennell poszła za ciosem i zajęła
San Sebastian (nagroda dla Najlep-
jego bagażem udręk i zachwytów,
się fabularnym debiutem. Tak powstała
szego Aktora dla czterech odtwórców
przywołuje tych, którzy odeszli,
OBIECUJĄCA MŁODA KOBIETA, nie-
głównych ról). Na początku lutego
by dać im nowe życie. Zanurzony
samowita kombinacja kina zemsty,
tego roku Na rauszu zdobyło Na-
w przywołanych z pamięci deta-
komedii romantycznej i mrocznego
grody Duńskiej Akademii Filmowej
lach, barwach, dialogach, dźwiękach,
thrillera okraszona świetną muzyką
(Nagrody Roberta) w najważniejszych
sytuacjach, głosach, Zabij to… staje się
i genialnymi stylizacjami. Film otrzy-
kategoriach (w tym Najlepszy Film),
kroniką PRL-owskiego dzieciństwa
mał aż 4 nominacje do tegorocznych
Nagrodę Publiczności na festiwalu
i młodości przeżytej w czasach trans-
Złotych Globów (Najlepszy film, Naj-
w Göteborgu oraz nominację Critics
formacji, opowieścią o zmieniającej
lepsza aktorka, Najlepszy reżyser,
Choice Awards dla Najlepszego Filmu
się Polsce, o szarzyźnie nieoczekiwa-
Najlepszy scenariusz).
Zagranicznego.
nie nabierającej rumieńców.
zdj ęc ia : Materiały promocyjne organizatorów
USA/Wielka Brytania 2020 Premiera: 5 marca Kino Rialto
87 Będzie się działo
zdj ęc i e :
Andrzej Grabowski
Walka o ogień i wzrost gospodarczy 26 i 27 marca, godz. 19:00 platforma VOD PTT
Obóz Ewolucji i Ciekawości Międzygatunkowej, czyli najnowszy spektakl Polskiego Teatru Tańca pt. „Walka o ogień i wzrost gospodarczy”. „Walka o ogień i wzrost gospodarczy” jest sceniczną wizją wyścigu ewolucyjnego, obejmującą nie tylko gatunek homo sapiens, ale też międzygatunkową perspektywę walki o przetrwanie i lepsze życie. Próbą wyobrażenia
Historie naturalne Polski Teatr Tańca jest wydawcą albumu pt. „Historie naturalne”, opowiadającego o organicznych związkach człowieka z naturą.
sobie innych niż ludzka świadomość, wrażliwość i motoryka. A także podróżą poprzez właściwe różnym ziemskim
Portretując zwierzęta i ludzi, wydawnictwo zadaje pytania o zanikającą bioróżno-
gatunkom sposoby istnienia w świecie, podróżą odbywa-
rodność, rolę gatunku ludzkiego w metamorfozach natury w epoce antropocenu
jącą się poprzez medium, jakim są ciała tancerzy. Podróż
oraz tożsamość człowieka, rozpiętą pomiędzy biegunami natury i kultury. Poka-
ta obejmuje miliardy lat i nieskończoną różnorodność
zuje – i opisuje w 5 popularnonaukowych tekstach w języku polskim i angielskim
kształtów, jakie może przyjąć życie – od organizmów jed-
– motorykę zwierząt i ludzi, ruch jako naturalne narzędzie komunikacji, a przede
nokomórkowych, poprzez ssaki naczelne, po fantastyczne
wszystkim, jak wiele pierwotnych zachowań, zakorzenionych w anatomii i biolo-
materializacje „istnień możliwych”, wywiedzione z kon-
gii, wspólnych jest zwierzętom i ludziom.
cepcji zoologii spekulatywnej.
Autorem zdjęć jest Andrzej Grabowski, fotograf teatralny, scenograf i portre-
Premiera powstała we współpracy artystów tancerzy
cista. Szatę graficzno-edytorską stworzył Ryszard Bienert, grafik, autor identy-
Polskiego Teatru Tańca z grupą twórców wyłonioną w kon-
fikacji wizualnych, książek, albumów artystycznych i fotograficznych, laureat
kursie na realizację premiery w Polskim Teatrze Tańca
głównej nagrody w konkursie Polish Graphic Design Awards w kategorii wydaw-
w Roku Szyderców 2020, czyli z reżyserem Szymonem
nictwa za monografię „Polski Teatr Tańca 1973 - 2018”, uhonorowany tytułem
Kaczmarkiem, choreografem Mikołajem Karczewskim,
Projektant Roku 2018. Artykuły do publikacji przygotowali: Dariusz Gzyra,
dramaturgiem Żelisławem Żelisławskim, scenografką Kają
filozof, publicysta i działacz społeczny, Anna Koczorowska, teatrolog, filozof
Migdałek i kompozytorem Kamilem Tuszyńskim. Wpisuje
prof. Jan Woleński wraz z Magdaleną Woleńską, dr Ewa Zgrabczyńska, dyrektor
się w idiom „Człowiek – roślina”, hasło programowe 2021
Nowego Zoo w Poznaniu oraz prof. Joanna Ziomek, zoolog.
roku w Polskim Teatrze Tańca, oznaczające czas intensyw-
Fotografie zderzające wizerunki zwierząt i ludzi oraz teksty znakomitych
nej inspiracji bioróżnorodnością form natury oraz ruchem
ekspertów spaja wspólne przesłanie – tworzenia przyjaznej przestrzeni współ-
wszechobecnym w zjawiskach przyrody.
istnienia zwierząt i ludzi w przekazie artystycznym, równouprawnienia ich
Spektakl jest współorganizowany przez Instytut Muzyki i Tańca w ramach programu własnego Zamówienia choreograficzne 2021, finansowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
wizerunku, a także pokazania cech wspólnych, konstytuujących międzygatunkową wspólnotę. Informacje na temat dystrybucji albumu można znaleźć na stronie internetowej oraz profilu FB Polskiego Teatru Tańca.
88 Po godzinach
Olbrzymia oglądalność tryptyku baletowego BER zdj ęcia :
Maciej Zakrzewski
S
pektakl baletowy wystawiany on-line p r z e z Te a t r W i e l k i i m . S t a n i s ł a w a Moniuszki w Poznaniu przez 24 godziny obejrzało prawie 20 000 osób z całego świata. Oprócz znanych nazwisk i niesamowitej choreografii łączącej tradycję ze współczesnością tryptyk zaskoczył widzów utworami zespołu Radiohead. Choć spektakl był dostępny tylko przez jedną dobę, Teatr ma w planach pokazanie BERa na żywo.
Ktoś mógłby się zapytać, czy balet jest sztuką, którą można by nazwać współczesną. Okazuje się, że jak najbardziej. Świetnym przykładem jest tryptyk baletowy wystawiany przez Teatr Wielki im. S. Moniuszki w Poznaniu. BER, czyli Bondara, Ekman, Rimeikis. To pełen energii, zmysłowości i miłości do tańca i muzyki spektakl, który nawet osobom nieinteresujących się na co dzień baletem na pewno się spodoba. Jak mówi Robert Bondara – kierownik zespołu baletowego w Teatrze Wielkim w Poznaniu oraz jeden z 3 choreografów pracujących nad BERem: „Pomysł, który przyświecał stworzeniu tego spektaklu, to chęć
89 Po godzinach
zaproponowania widzom współczesnego oblicza baletu, który przełamywałby związane z baletem stereotypy, jednocześnie pokazując trendy i warunki, w jakich się rozwija”. Oprócz Roberta Bondary BERa tworzą jeszcze dwa wielkie nazwiska. Martynas Rimeikis – najbardziej rozpoznawalny choreograf młodego pokolenia na Litwie i dyrektor artystyczny zespołu Litewskiego Baletu Narodowego oraz Aleksander Ekman – gwiazda współczesnej choreografii o międzynarodowej renomie, której w świecie tańca nie trzeba nikomu przedstawiać. Cała trójka stworzyła 3 oddzielne, ale współgrające ze sobą części, których nadrzędnym celem jest pokazanie miłości do ruchu. Oprócz uczty wizualnej widzowie mogli też posłuchać niesamowitej ścieżki dźwiękowej, w skład której wchodziły utwory Ane Brun, Meredith Monk oraz zespołu o międzynarodowej sławie – grupie Radiohead. Ci ostatni na swoich social mediach zachęcili swoich fanów do oglądania BERa. BER ma powrócić w kwietniu, tym razem na żywo w towarzystwie publiczności.
90 Po godzinach
Przyjemne z pożytecznym zdj ęcia :
K
Materiały organizatorów linika Estetyki Ciała wraz z projektem #byćkobietaontour zorganizowała popołudniowe spotkanie dla kobiet z wykładem dr Waldemara Jankowiaka i Anny Geisler-Jankowiak.
Wizyta w klinice została połączona z pielęgnacją twarzy dla wszystkich uczestniczek. Kosmetologia pielęgnacyjna i zabiegi z zakresu medycyny estetycznej oraz specjalistyczne produkty do pielęgnacji domowej marki dottore cosmeceutici sprawiły, że skóra uczestniczek nabrała blasku, została odświeżona i przygotowana na nadchodzącą wiosnę. Specjaliści pomogli indywidualnie dobrać produkty odpowiadające potrzebom skóry. Pytań nie było końca. Dobra atmosfera i pyszne przekąski przygotowane przez „dietę nie na żarty” zapewniły uczestniczkom spotkania powrót do domu w dobrym humorze. Kolejne spotkania przed nami.