Nr 5 (49) MAJ 2021
I S S N 25 4 3 - 9 57 X
SALON AUDI NA POZNAŃSKIM FRANOWIE Zastępujemy uniwersalizację specjalizacją
HOTEL RODAN
…z pozytywną energią
PROSTO Z AKADEMII YAROSLAV SHEMET
Od dziecięcego kaprysu do wielkiej międzynarodowej kariery
MAŁGORZATA PUCHYŁA UWIelbiamy Poznań!
Nowoczesny kompleks między Zatoką Wrzosowską a Morzem Bałtyckim
Sprawdź naszą ofertę: www.marina-developer.pl | Zadzwoń: 609 11 30 55
Apartamenty na sprzedaż
33 luksusowe mieszkania z widokiem na Jezioro Dąbie w Szczecinie
8
Ta opowieść jest o nas wszystkich F E L I E T O N : ALICJA KULBICKA / redaktor naczelna magazynu „Poznański Prestiż”
1919 Wyobraźcie sobie, że w 1919 roku istnieje Internet. Nazwijmy go retro Internet. To data nieprzypadkowa, bo to właśnie w 1919 roku wydano dekret o obowiązku szkolnym wprowadzającym obowiązkową 7-letnią szkołę powszechną dla wszystkich dzieci od 7. do 14. roku życia. I wyobraźcie sobie „ekspertów”, którzy w naszym retro Internecie krzyczą, na retro youtubie, że wprowadzenie obowiązkowej edukacji „to zamach na ich wolność”, że to „spisek elit i firm produkujących tablicę i kredę”,a „nauka prowadzi do groźnych chorób, w tym chlamydii i gruźlicy”. Brzmi niedorzecznie? Z perspektywy czasu, chyba nikt nie wyobraża sobie, abyśmy nie umieli czytać, pisać, liczyć. Teraz kiedy tak blisko jesteśmy załogowego lądowania na Marsie, kiedy umiemy leczyć wiele chorób, na które zapadali nasi przodkowie, nasze domy stają się coraz bardziej inteligentne, a każdy nosi w kieszeni minikomputer. 100 lat temu świat dla ludzi kończył się na sąsiedniej wsi, a dziś nagrodę Nobla z fizyki otrzymują naukowcy za odkrycie, że w centrum naszej galaktyki istnieje zwarta masywna czarna dziura. Nauka święci triumfy. Bez niej nasze życie zatrzymałoby się na etapie kąpania w rzece i siedzenia o świeczkach. Retro Internet to oksymoron. Nie miałby prawa zaistnieć bez nauki. Ale ta opowieść nie jest o przeciwnikach obowiązku szkolnego sprzed 100 lat.
1989 To był maj. I choć nie pachniało Saską Kępą, bo cała sytuacja działa się w Poznaniu, przez okna wpadał zapach wiosny. Bzu i konwalii. Był rok 1989. Ulica Matejki. Ja 11-letnia, na przednim siedzeniu (sic!) Tarpana, który prowadził mój ojciec. Rozbrzmiewająca w aucie wesoła muzyka z jedynej wówczas stacji radiowej, którą odbierało radio w samochodzie – Programu 1 Polskiego Radia – w połączeniu z zapachem budzącej się do życia przyrody dawała poczucie lekkości, radości. Nadchodząca z wiosną nadzieja jest budująca i już wtedy czułam pod skórą, że idzie ku lepszemu. Niezdefiniowanemu, ale lepszemu. Może to perspektywa nadchodzących wakacji, które dla dzieci są wyznacznikiem upływającego czasu? A może to dobry nastrój ojca i wesoła muzyka z audycji radiowej uprzyjemniła tę chwilę? I zatrzymała ją w mojej pamięci? Niestety nie. Kolejne, co pamiętam, to huk, krzyk ojca, ostre hamowanie i moja głowa uderzająca o przednią szybę Tarpana. Źle zakleszczony fotel w topornym aucie, ja na przednim siedzeniu, brak fotelika, brak pasów. Brak jakichkolwiek systemów bezpieczeństwa. Dlaczego hamował? Kto wszedł na jezdnię i zmusił go do tego manewru? Tego nie pamiętam. Skończyło się na potężnym guzie, strachu i kilku dniach pod opieką babci. Mogło być gorzej. Ale gdyby ta historia zdarzyła się parę lat później, kiedy wprowadzono obowiązek zapinania pasów w terenie zabudowanym, a jeszcze później obowiązkowe foteliki dla dzieci, z dużym prawdopodobieństwem uniknęłabym guza, strachu i rekonwalescencji w domu dziadków. Ale ta opowieść nie jest o mnie.
FOT. FILIP OLCZAK
Poznański Prestiż
9 Poznański Prestiż
2021 Siedzimy tak już rok. Bez teatrów, muzeów, kin, ulubionych restauracji. Wykazujemy się kreatywnością podczas kolejnych lockdownów, często łamiąc obowiązujące obostrzenia. Solaria „leczą światłem”, fryzjerzy „szkolą z czesania i nakładania farby”, przychodząc do restauracji jesteśmy zatrudniani „w celu oceny smaku i zapachu” serwowanego dania. Każdy z nas jest członkiem jakiejś „kadry sportowej”. Każde poluzowanie obostrzeń daje nadzieję na chwilę oddechu, a przede wszystkim na zarobek. Bo pomoc przyszła bardzo nierówno. Wszyscy mamy dosyć. Tęsknimy za spotkaniami z przyjaciółmi przy piwie i orzeszkach, za zapachem popcornu w kinie, koncertami pełnymi energii czy zwykłym pójściem na zakupy. Wirus zabrał nam kawałek duszy, swobodę i beztroskę. Beztroskę, bo każdy przedcovidowy problem wydaje się być błahy. W dzisiejszej rzeczywistości nic nie jest pewne. Zadajemy sobie pytanie, czy życie – jakie znamy – wróci? Dziś nikt już nie neguje obowiązku szkolnego czy konieczności zapinania pasów w aucie. Istnieje CERN, w którym naukowcy dowodzą istnienia bozonu Higgsa, dron na Marsie odbył już swój pierwszy lot, a my bardziej przyziemnie wybieramy dla naszych dzieci najbardziej bezpieczne i atestowane foteliki. Producenci samochodów prześcigają się w wymyślaniu coraz to inteligentniejszych systemów bezpieczeństwa. Skąd więc ta dychotomia w podejściu do szczepień? Może czas zaufać nauce, a nie przypadkowym „specjalistom od wszystkiego” na internetowych kanałach. Czy życie, jakie znamy, wróci? Wróci. Kiedy weźmiemy wspólnie za siebie odpowiedzialność. Kiedy zdamy sobie sprawę, że ta opowieść jest o nas wszystkich.
Poznański Prestiż
Zawsze mnie zachwyca… FELIETON: MAGDALENA CIESIELSKA / redaktor magazynu „Poznański Prestiż”
Cudowny ptasi świergot i trzepot skrzydeł wybrzmiał w porannej ciszy. To sójki, leśne ptaki, wiją sobie gniazdo na tui, nieopodal moich bratków, stokrotek, jaskrów, jaśminowców i całej ukwieconej feerii zapachów. Dobrze rozpoznawalne nawet z daleka po niecodziennym połączeniu kolorów upierzenia, gdzie brąz przeplata się z pastelowym różem, a najbardziej charakterystyczne niebiesko-czarne prążkowane skrzydełka wciąż świdrują w powietrzu. Niezwykle czujne i spostrzegawcze, kręcą łebkiem na prawo i na lewo, przynosząc w dzióbkach wszelakie materiały do budowy gniazda. Ta moja przygoda w badacza ptasiej rodziny, w ornitologa zafascynowała mnie bez reszty… Zaczęła się w połowie kwietnia i wciąż trwa… Z siedmiu jajek wykluło się sześć pisklaków. Małe, jeszcze nieopierzone kulki, z zamkniętymi oczkami czekały tylko na pokarm. Jadły i spały spokojnie – jak noworodki. Gdy dostały trochę więcej piórek i cudnego puchu na łebku, poczuły się bardziej dojrzałe i rozpoczęły batalie o jedzenie. Piskom oraz przepychankom w gnieździe nie ma końca. Rodzice dwoją się i troją, aby sprostać wymaganiom swoich pociech, a one kłócą się jak opętane. Naczupurzona matka, najpierw rozgląda się dookoła, sprawdza teren, czy nie czyha jakieś niebezpieczeństwo, a następnie rozdaje swoim wiecznie nienajedzonym rozdarciuchom to, co akurat ma w dziobie.
Ptasi rodzice nie wiedzą, że obserwuję ich zza zasłonki, z zapartym tchem i nieodzowną fascynacją. A gdy tylko odfruną w poszukiwaniu kolejnych zapasów, ja skradam się do nisko umieszczonego gniazda i z bliska podziwiam ptasie domostwo.
Po części czuję się jak ich mama (śmiech), może matka chrzestna… Mam ich tak blisko, w zasięgu ręki. Rozpiera mnie szczęście i duma, że mając nieopodal cały las, wybrały moje miejsce. Czuję się wyróżniona… Wiosną natura przygotowuje dla nas niebywałe niespodzianki, flora i fauna zachwycają w najmniej oczekiwanych momentach. Wystarczy tylko zatrzymać się na chwilkę, w tym życiowym biegu. Zacząć podziwiać maestrię kolorów i barw, aromatów i zapachów, które rozlewają się jak za dotknięciem zaczarowanej różdżki.
Dobrze też stanąć, zamknąć oczy i pomarzyć w ciepłych promykach majowego słońca. Nie myśleć o pracy, obowiązkach, tylko wsłuchać się w dźwięki natury, szelesty, świergoty, ćwierkania, trzepotania… Poczuć na twarzy muśnięcie lekkiego jak mgła wiatru, który wzbija pod niebiosa przeplatające się bogactwo kwiatowych woni. Dla mnie większość miesięcy w roku to mógłby być maj… Cóż bardziej piękniejszego niż kwitnące bzy i konwalie, których zapach zawsze kojarzy mi się z czymś magicznym, szalonym, wzbudzającym uśmiech… Cóż bardziej urokliwego niż otwierające swe płatki magnolie i rododendrony, tworzące wielkie kobierce kwiatów niczym w najpiękniejszych baśniach… A do tego w sadzie malowniczo kwitnące drzewa jabłoni i wiśni, których widok zawsze skłania mnie do beztroskich rozmyślań. W przydomowych ogródkach niezapominajki, szafirki, sasanki, piwonie, tulipany, żonkile i narcyzy eksponują swoje kolory, umiejąc zawsze poprawić nam nastrój. Kwitnące jaskry nadają łące słoneczne barwy, a na polach zielenią się oziminy, żółci się rzepak, w zbożach pojawiają się krwiste maki, zaczyna kwitnąć rumianek i kwiaty powoju. Coraz częściej spotykam motyle: cytrynki, pazie królowej i rusałki admirał. Pod wieczór rozpoczynają
swe loty chrabąszcze. Maj to doskonały czas na spacer, wyjazd, podróż. Kiedy wybierzemy się poza miasto, z pewnością spotkamy zaczarowany krajobraz.
Maj niewątpliwie zasługuje na pierwsze miejsce na podium, emanując swoją soczystą zielenią i chwaląc się
obudzoną już do życia przyrodą. Takie widoki mogą na nowo obudzić w nas chęć do życia i siłę na realizację odłożonych na później projektów. Jan Nowicki – polski aktor, reżyser, felietonista, pisarz – zawsze podkreślał, iż celebrował maj. Zawsze na ten miesiąc brał wolne, nie podejmował ważnych działań artystycznych, aby delektować się czarującą przyrodą, aby podziwiać cały zielony dobrostan dany nam dookoła. Zachęcam do korzystania z darów natury, z jej piękna i wielkiej mocy…
zdj ęc i e : Patryk Pawłowski
10
12
Moda
Poznański Prestiż
32 STARY BROWAR Ruszamy na miasto! 34 OPTYK STUDIO 1242 Kreatywni okularnicy 36 SARA ZALEWSKA Czarująco i modnie
Temat z okładki 18 UWI INWESTYCJE S.A. Uwielbiamy Poznań!
38 WEGAŃSKIE TOREBKI VIVO by ORSKA Natura w najlepszej formie
Prestiżowa rozmowa 22 ZACHODNIOPOMORSKI SZLAK ŻEGLARSKI Turystyczna renoma
Kultura 360° 48 dr AGATA WITTCHEN-BAREŁKOWSKA MIKOŁAJ MACIEJEWSKI Skonfrontować się z innymi wizjami świata Muzyka
40 CHART Ponadczasowe piękno
52 RECENZJA MARTY SZOSTAK DAGADANA, czyli magia życzliwości
42 PAULINA MIKULSKA, POZERKI Moda na pilates
Filmowy Ferment
Prestiżowe miejsce
Porady prawne
26 HOTEL RODAN …z pozytywną energią
43 WALCZAK WASILEWSKA ADWOKACI Niełatwy biznes w trudnych czasach
Ekologia
Prosto z Akademii
30 RAPORT Poznaniacy o ekologii i standardzie swoich mieszkań
44 YAROSLAV SHEMET Od dziecięcego kaprysu do wielkiej międzynarodowej kariery
54 RADEK TOMASIK MINARI, czyli good enough Książki 56 MONIKA WÓJTOWICZ Bookowski przewodnik Kulinaria 58 INA RYBARCZYK Zdrowe śniadania Moto 62 SALON AUDI na poznańskim Franowie Zastępujemy uniwersalizację specjalizacją 68 TEST MERCEDESA EQA Czy oczywiste może być jeszcze bardziej? 70 TEST JEEPA RENEGADE 4xe Plug-in Hybrid Terenowy i lekko elektryczny 72 RANGE ROVER VELAR Mistrz pierwszego wrażenia Podróże 74 W POSZUKIWANIU ODPOCZYNKU Majowe wędrówki po Polsce
44
26
38
22
Będzie się działo 78 Zapowiedzi
48
M A G A Z Y N N O W O C Z E S N E G O P O Z N A N I A K A | poznanskiprestiz.pl | fb.com/poznanskiprestiz WYDAWCA: Media Experts Sp. z o.o. REDAKTOR NACZELNA: Alicja Kulbicka, alicja.kulbicka@poznanskiprestiz.pl REDAKTOR PROWADZĄCY: Michał Gradowski, m.gradowski@poznanskiprestiz.pl REDAKTOR MERYTORYCZNY / SEKRETARZ REDAKCJI: Magdalena Ciesielska, magdalena.ciesielska@poznanskiprestiz.pl
REDAKTOR MOTO/ SOCIAL MEDIA SPECIALIST: Filip Olczak, filip.olczak@poznanskiprestiz.pl PROJEKT GRAFICZNY I SKŁAD: Lukasz@Sulimowski.com ZDJĘCIE NA OKŁADCE: Andrzej Olszanowski
ADRES REDAKCJI: ul. Wiosenna 10A, 60-592 Poznań tel./faks 61 820 41 75 DRUK: CGS drukarnia Sp. z o.o. MAGAZYN BEZPŁATNY Lista dystrybucyjna dostępna na stronie internetowej: www.poznanskiprestiz.pl
Redakcja nie bierze odpowiedzialności za treść reklam i nie zwraca materiałów niezamówionych. Zastrzegamy sobie prawo do skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. Przedruk w całości lub części dozwolony jedynie po uzyskaniu pisemnej zgody Wydawnictwa Media Experts Sp. z o.o. Wszelkie przedstawione projekty podlegają ochronie prawa autorskiego i należą do osób wymienionych przy każdym z nich. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam i ma prawo odmówić ich publikacji bez podania przyczyny.
13
Stary Poznań Z D J Ę C I A : DOBIESŁAW WIELIŃSKI
Poznański Prestiż
14
Po sąsiedzku F E L I E T O N : MARTA KABSCH /
W
PR Manager Starego Browaru, współwłaścicielka marki papierniczej Suska & Kabsch
ejdźcie, zapraszam. Zaczynamy od parteru. Tutaj mieszka dusza towarzystwa naszej klatki – pani Basia. Zawsze pogodna, energiczna. Jak mówi
„dzień dobry”, czuję, że naprawdę taki będzie. Kiedyś zaprosiła mnie na chwilę, żeby pochwalić się swoimi roślinami. Potrafi zjednać sobie naj-
bardziej zdystansowanych sąsiadów – panią ze wschodnim akcentem i nieprzejednaną miną, a nawet – ponurego pana z pierwszego. Idziemy dalej. Elegancka, uprzejma pani w średnim wieku. Staruszka o lasce dzielnie wspinająca się po schodach. Co kilka dni odwiedza ją wesołe stadko wnuków – wiemy, bo klatka huczy wtedy od rozmów i chichotów. Piętro drugie. Rowerowa parka. Kiedy tylko robi się cieplej, każdego popołudnia ruszają na przejażdżkę. Brodacz z kawalerki pod nami. Ostatnio po „kilku głębszych” awanturował się i chyba trochę podpadł mieszkańcom. Młoda dziewczyna, która w zeszłym miesiącu złamała nogę. Pomagałam jej schować rower do piwnicy. Naprzeciwko nas – zawadiacka nauczycielka angielskiego. Mówimy na nią „Daddy Cool”, bo kiedyś cały wieczór śpiewała w kółko hicior Boney M. Jeśli słucha muzyki, to głośno. Jeśli się śmieje, to na całego. I dobrze! Malutka starsza pani z naszego piętra zawsze błyskawicznie przemyka od drzwi mieszkania do wyjścia z bloku. Chyba nie lubi pogawędek i nadmiaru kontaktów. Twardo staraliśmy się o jej względy. Ostatecznie zdobyliśmy jej serce, dzieląc się zapasem wody w czasie awarii Aquanetu. Na ostatnim, czwartym piętrze mieszka najstarszy z sąsiadów. Codziennie wychodzi po sprawunki albo na obiad. Wspinaczkę po schodach (windy u nas brak) traktuje jako obowiązkowy „trening”. Twierdzi, że ruch trzyma go przy życiu. Zawsze zagaduje nas o pieska, przy okazji wspominając swojego czworonoga. Podobno, tak jak nasz Rysio, wszystkiego się bał. Na górze mieszka jeszcze poważna para. Wydaje się, że są w naszym wieku, ale uparcie zamiast „cześć” mówią nam grzeczne „dzień dobry”. I dobrze! Ostatniego lata przybył nam jeden sąsiad. Właściwie dwóch. Na podwórku w śmietniku przez kilka miesięcy koczował mężczyzna z dużym białym psem. Po pierwszych tygodniach podejrzliwych spojrzeń, stopniowo zaczęto traktować ten osobliwy duet jako naturalną część otoczenia. Pani Basia dzieliła się z panem obiadem. Wieczorami zanosiła mu herbatę albo kakao. My od czasu do czasu podrzucaliśmy też przekąski dla psa. Wychodząc po zakupy albo wyrzucić śmieci, zawsze witaliśmy się z nowym sąsiadem i jego towarzyszem (zwykle leniwie wylegującym się na chodniku). Jesienią ze śmietnika zniknęło obozowisko i jego dwaj mieszkańcy. Zastanawiamy się, jak potoczyły się ich losy i czy w tym roku wrócą.
Sąsiadów, jak rodziny, się nie wybiera. Mogą być najlepszymi przyjaciółmi albo największymi wrogami. Kilkanaście miesięcy temu z widzenia znałam może dwie, trzy osoby z naszej klatki. W okresie przymusowego udomowienia sąsiedzkie więzi ożyły. Wszyscy gawędzą, pomagają sobie w drobnych codziennych sprawach. Przez pierwsze lata mieszkania w bloku brakowało mi sąsiedzkiej serdeczności. W szeregowcu na przedmieściach u Rodziców wszyscy się znają, przyjaźnią, odwiedzają. Tutaj relacje
kończyły się na cichym ukłonie i powitaniu w biegu na klatce. A tu nagle wirus – widzimy się częściej, uśmiechamy, zagadujemy. Nie zapraszamy się na herbatki, ale ta nowa nić porozumienia wystarczyła, żeby na szarej klatce zrobiło się bardziej... domowo.
zdj ęc i e : archiwum autorki
Poznański Prestiż
Poznański Prestiż
Czas podróży Podobno w życiu nie liczy się cel, a droga do niego. Tę prawdę zrozumiałam już wiele lat temu i od tego czasu regularnie wyruszam w podróż.
Czasem daleko, czasem całkiem blisko. A czasem po prostu w głąb siebie. F E L I E T O N : ANNA ORSKA
Odkąd sięgam pamięcią nie potrafiłam usiedzieć w jednym miejscu zbyt długo. Ciągnęło mnie do ludzi, wzywały mnie lasy, pola, łąki i jeziora, fascynowały zakurzone skarby strychu i piwnicy. Wychowywałam się w domu pełnym antyków i rzeczy z duszą,
Rodzice – sami z artystyczną smykałką – nauczyli mnie patrzeć na przedmioty w sposób, który wyciągał na powierzchnię ich ukryty potencjał. Ten punkt widzenia przydał mi się na ścieżce zawodowej. Wiele lat później sięgnęłam po te artefakty z rodzinnego domu i oprawiłam je w mosiężne formy w swojej pracowni. W ramach kolekcji Ornare to
powstała biżuteria pełna ukrytych znaczeń: naszyjniki z elementami
okuć, bransoletki z fragmentami zastawy stołowej, która była nieodłącznym towarzyszem wszystkich ważnych rodzinnych uroczystości. To jedna z pierwszych kolekcji, w której dałam drugie życie przedmiotom już z pozoru niepotrzebnym (co dziś fachowo nazywa się upcyclingiem) i na pewno jedna z bardziej fascynujących dla mnie podróży. Od tego czasu wyruszam na wyprawy regularnie. Czasem jadę do warsztatu w Peru, Meksyku, Wietnamie czy innym, odległym zakątku ziemi. Poznaję nowe rzemiosła, poznaję ludzi, ich historie i talenty. Razem tworzymy wzory, które następnie wykańczamy w poznańskiej pracowni ORSKA po to, by mogły zdobić szyje i nadgarstki klientek firmy. Czasem wyruszam na wyprawy nieco bliżej. Kiedy pandemia sparaliżowała świat i wszyscy zostaliśmy w domach, wyciągnęłam rower, poznałam okoliczne lasy i jeziora, rozejrzałam się dookoła uważanie.
Trudne sytuacje stawiają przed nami wyzwania, które wymagają od nas kreatywności. Choć nie mogę spakować plecaka i wsiąść do samolotu, by polecieć
do kolejnej odległej pracowni, mogę odkryć rzadkie lub zapomniane już rzemiosła, które są bliżej mnie. Dlatego już niebawem wyruszę w podróż po polskich manufakturach. Co powstanie z tego tournée? I ja, i Państwo przekonamy się w najbliższych miesiącach.
Jestem design nomadem, nie ustaję w wyprawach po nowe materiały i techniki, ale czasem wcale nie muszę wyjeżdżać. Każda nowa kolekcja ORSKA jest dla mnie niezwykłą wyprawą. Czasem wyruszam w nią sama, a czasem z grupą pasjonatów – jak było w przypadku kolekcji New Stone. Made by homo sapiens. Wspólnie stworzyliśmy biżuterię z wykorzystaniem syntetycznego kamienienia, który choć wygląda jak naturalny minerał powstał z recyclingowanego plastiku. Albo w przypadku wegańskich torebek z kolekcji VIVO! Poszukiwania innowacyjnych materiałów wykonanych z roślin i owocowych odpadów, a następnie nauka nowego rzemiosła i praca nad finezyjnymi konstrukcjami to była blisko dwuletnia podróż, w której towarzyszył mi szereg specjalistów i doświadczonych rzemieślników. Dziś, kiedy już trochę opadł kurz po premierze, myślę sobie, że dopóki jestem w drodze – tej bliższej, tej dalszej czy tej w głąb siebie – dopóty się rozwijam. I mam pewność, że prędko się nie zatrzymam.
zdj ęc i e : Materiały prasowe marki Orska
16
18 Temat z okładki
UWIelbiamy Poznań! Choć od wielu lat konsekwentnie budujemy tylko w Poznaniu, „poznańskość” to dla nas nie tyle lokalizacja, co pewna filozofia działania – mówi Małgorzata Puchyła, prezes zarządu UWI Inwestycje S.A. rozmawia : Michał Gradowski zdj ęcia : Andrzej Olszanowski
N
iewielu pamięta, że skrót UWI oznaczał Unię Wspólnego
↘
Małgorzata Puchyła, prezes zarządu UWI Inwestycje S.A.
Inwestowania. Jaka była geneza tej nazwy i jak wyglądała branża deweloperska w Poznaniu trzy dekady temu? MAŁGORZATA PUCHYŁA: Historia UWI to nie kolejna opo-
wieść o firmie budowanej od zera „w garażu”. Nasza firma powstała przy Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, jej prezesem był wtedy Jacek Cenkiel, osoba niezwykle kreatywna, pełna nowatorskich pomysłów i to on stworzył spółkę, która miała zająć się budową mieszkań, a akcjonariuszami zostały firmy współpracujące z PSM, m.in. spółdzielczy Gospodarczy Bank Wielkopolski czy Pekabex. To były szalone czasy. Każde nasze mieszkanie było wtedy rozchwytywane. Odbiory wyglądały trochę jak wręczanie prezentów. Odbywały się w atmosferze euforii, a pod koniec roku przy kasie spółdzielni stały kolejki ludzi z siatkami pieniędzy, którzy chcieli zapłacić za mieszkanie. Z drugiej strony klienci często byli zdegustowani, kiedy dowiadywali się, że muszą płacić czynsz za lokum, które właśnie stało się ich własnością. Na przestrzeni tych lat przeprowadziliśmy wiele ważnych dla nas i Poznania inwestycji. Zabudowywaliśmy kolejne etapy os. Stefana Batorego, Władysława Jagiełły czy Zygmunta Starego. Współtworzyliśmy także pierwsze w Polsce TBS-y, skutecznie przekonując włodarzy miasta, że grunty przekazywane na budownictwo społeczne nie mogą być mało atrakcyjnymi działkami na obrzeżach miasta. Tak właśnie powstało osiedle na ul. Murawa/Słowiańska czy Robocza/Sikorskiego. Dzisiaj przywracamy świetność terenom w okolicy Jeziora Maltańskiego, gdzie realizujemy inwestycję Malta Wołkowyska. Właśnie zaczęliśmy tam budowę trzeciego etapu, w ramach którego powstaje 6-segmentowy nowoczesny budynek odpowiadający na najnowsze trendy, takie jak smart home i eko. Ze względu na bliskość terenów rekreacyjnych i centrum miasta to już dzisiaj jest jeden z najlepszych adresów w Poznaniu. Jesteśmy przekonani, że dzięki takiej inwestycji okolice Malty już niedługo będą absolutnie topową lokalizacją.
Przez te prawie 30 lat branża deweloperska zmieniła
W UWI wszyscy jesteśmy poznaniakami, znamy to
się diametralnie. Nasze priorytety jednak wciąż są te same
miasto. Uwielbiamy je. Tutaj pracujemy i żyjemy, dla-
– dawanie miastu nowego życia poprzez budowę miesz-
tego zależy nam na tym, aby nasze inwestycje jak najle-
kań najlepiej dostosowanych do oczekiwań ich przyszłych
piej wpisywały się w tkankę miejską Poznania. Nie jeste-
właścicieli.
śmy ani największą, ani najbogatszą firmą deweloperską
19 Temat z okładki
działającą w stolicy Wielkopolski. Tym, co nas wyróżnia W tym roku znaleźli się Państwo w gronie 100 najlep-
jest poznańska solidność i blisko trzy dekady obecności
szych deweloperów w Polsce pod względem przycho-
na tym rynku.
dów w rankingu przygotowanym przez PwC, miesięcznik „Builder” i Bisnode Polska. Dla firmy, która działa
Bolączką firm deweloperskich działających w dużych
tylko w Poznaniu to chyba spore osiągnięcie?
miastach jest niedobór atrakcyjnych działek. Jak radzi-
Od wielu lat należymy do grona największych firm dewe-
cie sobie Państwo z tym wyzwaniem?
loperskich w Poznaniu, ale po raz pierwszy włączono nas
Nigdy nie kupowaliśmy gotowych do zagospodarowania
do rankingu ogólnopolskiego. To najlepszy dowód poten-
gruntów. Sami szukamy terenów, które wymagają czasami
cjału Poznania, bo na rynku działa przecież coraz więcej
wielu lat pracy, ale potem jest to lokalizacja, która dobrze
ogólnopolskich deweloperów. Do naszego miasta wchodzą
służy mieszkańcom. Przy każdej naszej inwestycji, nieza-
kolejne międzynarodowe konsorcja firm deweloperskich
leżnie od tego czy jest to Piątkowo czy Rataje, sprawdza
i funduszy inwestycyjnych.
się zasada: jedna ciężarówka wywiezionego gruzu = jedno
↙
Od lewej: Marcin Polewski, dyrektor techniczny, Małgorzata Jastrzębska, zastępca prezesa zarządu, główna księgowa Małgorzata Puchyła, prezes zarządu, Daria Miszczyk, dyrektor sprzedaży i Rozalia Ignerska, prokurent, radca prawny
20 Temat z okładki
mieszkanie i 18 m kw. zieleni. Takich terenów wciąż jest
miasta. Zieleń i bliskość terenów rekreacyjnych od wielu
jeszcze w Poznaniu sporo do zagospodarowania.
lat była naszym oczkiem w głowie, a teraz idziemy jesz-
Widać też wyraźnie, jak władze Poznania zmieniły swoje
cze o krok dalej. Stawiamy na zielone dachy, fotowoltaikę,
podejście do nowych inwestycji. Rozumieją, że – ograni-
małą retencję i oszczędzanie wody. Mamy świadomość, że
czając wcześniej możliwość mieszkania i życia w mieście –
jeden zielony dach czy skwer to cegiełka, którą dokładamy
tak naprawdę zmniejszaliśmy liczbę mieszkańców miasta.
do ochrony środowiska. Lubimy działać, nawet takie małe
Osiedlanie się poznaniaków w gminach ościennych prze-
kroki dają o wiele więcej niż hasła i programy, które pozo-
kłada się przecież na niższe wpływy z podatków. Oznacza
stają tylko na papierze.
to mniej środków w kasie miasta na wspólne cele, takie jak szkoły, szpitale, tramwaje, baseny czy parki.
Tak duża f irma to pewnie skomplikowany organizm. Jak ważny w branży deweloperskiej jest tzw. „czynnik
Jeszcze dekadę temu wiele firm deweloperskich sku-
ludzki”? Czy wśród pracowników znajdziemy osoby,
piało się na maksymalizowaniu PUM (powierzchni użyt-
które są w firmie od samego początku?
kowej mieszkania) – zagospodarowywano każdy metr
Trzon naszej firmy tworzy kilkanaście osób. Niektórzy
działki, kosztem komfortu życia mieszkańców. Czy da
pamiętają początki UWI, ale większość zespołu należy
się obecnie budować inaczej i jednocześnie być konku-
już do kolejnego pokolenia. Wielu obecnych pracowni-
rencyjnym na rynku?
ków zaczynało od najniższego szczebla, stopniowo budu-
Od wielu lat jesteśmy przykładem firmy, która działa ina-
jąc w UWI swoją ścieżkę kariery. Dobrym przykładem
czej. Naszym zdaniem praktyki, o których Pan wspomniał,
jest tutaj Małgorzata Jastrzębska, obecny zastępca prezesa
są przejawem braku szacunku do klienta i przestrzeni
zarządu, która jeszcze będąc na studiach, wzmocniła nasz
Zieleń i bliskość terenów rekreacyjnych od wielu lat była naszym oczkiem w głowie, a teraz idziemy jeszcze o krok dalej. Stawiamy na zielone dachy, fotowoltaikę, małą retencję i oszczędzanie wody.
↖
Daria Miszczyk, dyrektor sprzedaży i Tomasz Makowski, specjalista ds. marketingu
dział księgowy. Jesteśmy dumni z każdego pracownika
Czy marki f irm deweloperskich są mocno osadzone
i wiemy, że wszyscy rozumieją naszą filozofię działania.
w świadomości mieszkańców Poznania?
Jak każda firma deweloperska współpracujemy też
Myślę, że marki silnie zakorzenione na lokalnym rynku
z architektami, są to cenione poznańskie biura projek-
są rozpoznawalne. Efekty działania tego czynnika widać
towe. Myślimy lokalnie, więc w naszym przypadku są
najbardziej w okresach kryzysów gospodarczych. Dla
to cenieni eksperci z Poznania. To także z Poznańskim
klientów ważna jest świadomość, że firma, która działa
Bankiem Spółdzielczym uruchomiliśmy niedawno pro-
w Poznaniu od wielu lat dotrzyma słowa, a ostateczny
gram kredytowania zakupu nieruchomości na preferen-
kształt budynku będzie wyglądał tak, jak na wizualiza-
cyjnych warunkach.
cjach. To, że zostanie oddany do użytku w wyznaczonym
21 Temat z okładki
terminie daje nabywcom duże poczucie komfortu i bezpieCzy pandemia znacząco zmieniła sytuację w branży
czeństwa. W ten sposób budujemy najważniejszy kapitał
deweloperskiej?
naszej firmy, czyli wiarygodność i zaufanie.
Tak jak wszyscy byliśmy zaskoczeni, ale jako jedna z pierwszych firm w naszej branży podjęliśmy decyzję o zamknięciu
A gdyby miała Pani wybrać dla siebie alternatywy
biur i przejściu w tryb pracy zdalnej. Zrobiliśmy to w trosce
zawód, to co by to było?
o zdrowie naszych pracowników i klientów, które ma dla
Wiele razy w kwiaciarni na św. Marcinie (której już nie-
nas najwyższą wartość. Dzięki staraniom całego zespołu już
stety nie ma), gdzie regularnie kupowałam kwiaty, pro-
w kilka dni udało się przygotować dla klientów możliwość
ponowano mi pracę. Prawie zawsze przygotowana kom-
załatwienia on-line wszystkich formalności związanych
pozycja nie do końca mi odpowiadała, więc sama ją
z zakupem nieruchomości. Jako jedni z pierwszych wrócili-
modyfikowałam. Inwestycje mieszkaniowe mają w sobie
śmy też do pracy stacjonarnej, szanując potrzeby klientów,
coś z florystyki – wszystkie elementy muszą do siebie ide-
którzy preferują osobisty kontakt, przy zachowaniu restryk-
alnie pasować, tak by tworzyć spójną całość.
cyjnych środków bezpieczeństwa. Przy wydawaniu mieszkań w projekcie Wołkowyska 2 uruchomiliśmy specjalne tymczasowe biuro, aby klienci mogli dopełnić formalności w jak najbezpieczniejszych i komfortowych warunkach. Pandemia wpłynęła pozytywnie na sprzedaż mieszkań. Nieruchomości są postrzegane jako bezpieczna lokata kapitału, a fakt, że nasze inwestycje wyróżnia istotny wzrost wartości już w momencie oddania do użytku na pewno nie jest bez znaczenia. Wciąż jednak dla wielu naszych klientów nieruchomość jest po prostu wymarzonym mieszkaniem.
Taka jest właśnie nasza firma – lubimy Poznań i jego mieszkańców. Niezmiennie ogromną satysfakcję sprawia nam przekazywanie im kluczy do nowych mieszkań – oczywiście w terminie, który obiecaliśmy, w jakości, której oczekują i w budynkach, w których będzie się im dobrze żyło. Wierzymy, że w ten sposób wnosimy do Poznania dodatkową wartość.
Firma UWI jest silnie obecna w życiu Poznania, wspierając inicjatywy kulturalne, renowację zabytków, wiele
Nigdy nie przypuszczałam, że będę zawodowo zwią-
projektów ekologicznych i edukacyjnych. W jakie ini-
zana z branżą deweloperską. Ogromną satysfakcję spra-
cjatywy tego typu angażujecie się Państwo najchętniej?
wiała mi współpraca zagraniczna. Doświadczenie w tym
Wybierając projekty, które wspieramy, kierujemy się
zakresie wykorzystywałam w pracy w izbie gospodarczej
przede wszystkim tym, jaką wartość będą miały dla pozna-
– Wielkopolskiej Izbie Budownictwa (WIB). To było jesz-
niaków. Dobrym przykładem są działania z poznańskim
cze w czasach przed wejściem Polski do Unii Europejskiej
Oddziałem Towarzystwa Opieki Nad Zabytkami i zre-
– sporo było projektów między państwami, izbami gospo-
konstruowane trzy fontanny na Starym Rynku – Apolla,
darczymi, uniwersytetami. To właśnie dzięki uczestnictwu
Neptuna i Marsa oraz pomnik Klemensa Janickiego.
UWI w WIB zaproszono mnie do zarządu, a dziś jestem
Wystarczy zobaczyć, ile osób fotografuje się na ich tle czy
prezesem spółki.
wyznacza je na miejsca spotkań.
Uważam, że można się realizować w każdym zawo-
Od wielu lat pracujemy także z Teatrem Muzycznym –
dzie, pod warunkiem, że ktoś chce się rozwijać, dostrzega
co roku wspierając premierę dla dzieci. Współpracujemy
i docenia innych wokół siebie i po prostu lubi współpra-
również z Wydawnictwem Miejskim i Fundacją Rozwoju
cować z ludźmi. Taka jest właśnie nasza firma – lubimy
Miasta Poznania. Swoją premierę ma właśnie cztero-
Poznań i jego mieszkańców. Niezmiennie ogromną satys-
tomowa Historia Poznania przygotowana przez profe-
fakcję sprawia nam przekazywanie im kluczy do nowych
sora Przemysława Matusika. Książka opisuje losy stolicy
mieszkań – oczywiście w terminie, który obiecaliśmy,
Wielkopolski od czasów najdawniejszych aż po współcze-
w jakości, której oczekują i w budynkach, w których będzie
sność. To wspaniała publikacja, a każdy poznaniak znajdzie
się im dobrze żyło. Wierzymy, że w ten sposób wnosimy
w niej coś ciekawego i odkrywczego.
do Poznania dodatkową wartość.
22
ZACHODNIOPOMORSKI SZLAK ŻEGLARSKI Turystyczna renoma
Prestiżowe miejsce
Nie wiesz jak spędzić długi weekend, upragniony urlop, wakacje z rodziną czy z przyjaciółmi? Niewątpliwą atrakcją turystyczną, wspaniałym sportem wodnym i cennym źródłem poznawania urokliwych zakątków naszego globu jest żeglarstwo. Warto postawić na tę formę rekreacji i rozpocząć przygodę prowadzącą Zachodniopomorskim Szlakiem Żeglarskim.
Z
tekst : Magdalena Ciesielska zdj ęcia : Materiały prasowe
achodniopomorski Szlak Żeglarski to projekt promujący sieć nowych i zmodernizowanych portów oraz przystani jachtowych na Pomorzu Zachodnim. Zlokalizowanych nad Odrą, nad jeziorem Dąbie, w otoczeniu Zalewu Szczecińskiego oraz na wybrzeżu Morza Bałtyckiego. Trasa tego jakże urokliwego Szlaku leży na głównej drodze wodnej prowadzącej ze stolicy Niemiec, poprzez Bałtyk, aż do Danii i Szwecji, stanowiąc wymarzone miejsce do żeglowania, wypoczynku i dobrej zabawy. To najkrótsza droga wodna z Berlina do Skandynawii, doskonale skomunikowana z drogami wodnymi Wielkopolski.
↗
Kamień Pomorski
↖
Trzebież
23 Prestiżowe miejsce
↗
Start bałtyckiej rundy 56 Etapowych Regat Turystycznych
Zachodniopomorski Szlak Żeglarski to unikatowa oferta turystyki wodnej, przyrodniczej i kulturowej.
HEJ, ŻEGLUJŻE ŻEGLARZU CAŁĄ NOCKĘ PO MORZU Doceniając Mazury i Kaszuby za ich malowniczość i różnorodność, należy jednocześnie podkreślić niebywałą zaletę Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego, a mianowicie szeroką możliwość żeglowania, której nie sposób odnaleźć w żadnej innej części Polski. Wytyczonymi szlakami można pływać przez wiele dni, podróżując od portu do portu, doskonaląc swoje umiejętności na rozmaitych akwenach, o różnym stopniu trudności, np. w Szczecinie, Wolinie, Wapnicy, Kamieniu Pomorskim, Dziwnowie, Dźwirzynie, Mrzeżynie, Darłowie oraz odwiedzając zmodernizowane mariny i przystanie jachtowe w Szcze-
szybko i skutecznie. Jeden z projektów realizowanych
cinie (Marina Pogoń i Przystań Jachtowa AZS) oraz Port
na rzecz Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego
Jachtowy w Kołobrzegu. Odległość pomiędzy nowocze-
polega właśnie na wzmocnieniu poziomu bezpieczeństwa
snymi i atrakcyjnymi portami nie przekracza 20-30 mil
epidemicznego portów i przystani jachtowych, wyposaże-
morskich, to jest kilku godzin spokojnej żeglugi. Daje to
nia ich w dozowniki i środki dezynfekcyjne, identyfikację
możliwość kierowania się w ciągu jednego dnia do następ-
i eliminowanie potencjalnych zagrożeń oraz podnoszenie
nego portu docelowego na szlaku i umożliwia bezpieczne,
świadomości oraz zdolności działania przez administra-
turystyczne żeglowanie nie tylko wytrawnym żeglarzom,
torów obiektów.
lecz także mniej doświadczonym pasjonatom żeglarstwa, nawet z rodzinami. Akweny są zróżnicowane, pełne urokli-
BOGACTWO OFERTY
wych zakątków, a dla spragnionych prawdziwej morskiej
Porty i przystanie mają przyjazną, nowoczesną, świeżo
przygody – także niełatwych wyzwań.
zmodernizowaną infrastrukturę z urozmaiconym zapleczem usługowym. Są zlokalizowane w miejscowościach
WZÓR TURYSTYCZNEGO BEZPIECZEŃSTWA
o dużych walorach turystycznych oferujących ciekawe
Zachodniopomorski Szlak Żeglarski wpisał się w debatę
możliwości spędzenia wolnego czasu.
o poziomie bezpieczeństwa obiektów turystycznych
Projekt Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego
w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Ini-
motywuje do działania inne regiony Polski, pokazując jak
cjatorzy, pomysłodawcy, wszystkie osoby zaangażowane
za pomocą mądrych inicjatyw i trafionych pomysłów można
w rozwój i promocję Szlaku zareagowali na tę potrzebę
popularyzować wypoczynek na wodzie i nad wodą.
↖
Świnoujscie
24 Prestiżowe miejsce
↗
Rowerowa trasa Velo Baltica
25
MARINY I PRZYSTANIE WG AKWENÓW: MORZE BAŁTYCKIE Port Morski Darłowo Marina Solna Kołobrzeg Port Dźwirzyno Mrzeżyno Marina Kamień Pomorski Przystań Sezonowa Dziwnów Marina Dziwnów Jacht Klub Cztery Wiatry Port Jachtowy Basen Północny
ZALEW SZCZECIŃSKI Marina Karsibór Przystań Żeglarska Łunowo Przystań Żeglarska w Łunowie Wapnica – Międzyzdroje Nabrzeże Północno-Zachodnie Marina Wolin Nowe Warpno Pirs Marina Nowe Warpno Przystań Jachtowa w Nowym Warpnie Marina Trzebież Port w Trzebieży
JEZIORO DĄBIE Marina Lubczyna Marina Club Szafirowa Przystań Jacht Klub AZS Port Jachtowy – Marina Dąbie Kooperatywa Armatorów HOM Szczecin Camping Marina PTTK Centrum Żeglarskie Marina Pogoń, Szczecin
RZEKA ODRA Miejska Przystań Żeglarska w Policach TKKF Olimpia Marina Gocław North East Marina w Szczecinie Nabrzeże Widuchowa Nabrzeże Ognica Nabrzeże Miejskie, Gryfino
Prestiżowe miejsce
↙
Dziwnów
ZWIĄZEK PORTÓW I PRZYSTANI JACHTOWYCH LOKALNA ORGANIZACJA TURYSTYCZNA ZACHODNIOPOMORSKIEGO SZLAKU ŻEGLARSKIEGO Al. Papieża Jana Pawła II 44/2 70-415 Szczecin Tel.: +48 530 547 344 E-mail: biuro@marinas.pl Więcej informacji na https://marinas.pl/
↖
Zalew Kamieński
26 Prestiżowa rozmowa
Nieustannie pompujemy balon Z POZYTYWNĄ ENERGIĄ Położony zaledwie kilkanaście kilometrów od Poznania w pobliżu lasów, pól i jezior tworzy z nimi idealną harmonię. W lecie otoczony polem słoneczników i … influencerek pragnących mieć najbardziej pożądane zdjęcie sezonu. Ale to przede wszystkim mekka amatorów sportów rakietowych. Korty kryte i zewnętrzne, hala do badmintona. A po wysiłku kuchnia regionalna, naturalna, zdrowa. To wszystko czeka na gości odwiedzających Hotel Rodan w Kórniku. W tym roku mija 15 lat od czasu, kiedy pierwszy gość przekroczył próg hotelu. I choć nie było z tej okazji hucznej fety, to zarówno jego właściciele Izabella i Bartłomiej Ordanik, jak i dyrektor zarządzający Maciej Czech nie zwalniają tempa, uruchamiają pokłady kreatywności, aby hotel jak najmniej odczuł skutki pandemii. rozmawia : Alicja Kulbicka
|
zdj ęcia : Adam Swinarski, Szymon Kaczmarek
↘
Maciej Czech, dyrektor zarządzający
D
Długo zastanawiałam się czy poruszać temat, ale chyba
rekompensują strat poniesionych w trakcie lockdow-
od niego nie uciekniemy. Jesteśmy w hotelu, a dosko-
nów. Ale nie możemy powiedzieć, że niczego nie zyska-
nale wszyscy wiemy, jaka sytuacja dotyka w tej chwili
liśmy. Zyskaliśmy zaufanie naszych nowych gości, nowe
branże gastronomiczną i hotelarską. Jakie emocje towa-
doświadczenie, a także, a może przede wszystkim, odświe-
rzyszą Wam po roku nieustającej burzy?
żyliśmy nasz zespół. Pokazaliśmy, że razem możemy
IZABELA ORDANIK: (chwila zastanowienia) Śmiech… choć
bardzo dużo zdziałać i działać jako jedność. Hotelem
wcale nie jest nam do śmiechu, to śmiech przez łzy.
Rodan zarządzam od roku, trafiłem na to stanowisko
MACIEJ CZECH: Staramy sobie radzić, choć oczywiście
w czasie, kiedy rozpoczynała się pandemia. I nie ukry-
nie jest łatwo. Proszę pamiętać, że hotel to jedno, ale jest
wam, że moje biuro w tym czasie przypominało cen-
on ściśle powiązany z gastronomią. Hotele dzisiaj prak-
trum zarządzania kryzysowego, zupełnie nowa sytuacja,
tycznie nie funkcjonują, a przychody z gastronomii nie
nowe wyzwania.
27 Prestiżowa rozmowa
Mamy własne motto hotelowe „jedz świadomie dziś, abyś nie musiał leczyć się jutro” i jest to myśl przewodnia, którą stosujemy nie tylko w hotelu, ale także w sferze prywatnej.
↖
Izabella i Bartłomiej Ordanik, właściciele hotelu Rodan
28
W tym roku mija 15 lat od kiedy pierwszy gość przekro-
Prestiżowa rozmowa
tym najtrudniejszym?
czył próg Hotelu Rodan w Kórniku. Czy ostatni rok był I.O.: Myślę, że tak. Razem z mężem Bartłomiejem było nam
bardzo trudno zrozumieć całą sytuacje i nauczyć się w niej poruszać. Codzienne burze mózgów, niekończące się spotkania, telefony. Najgorsza była niepewność, która nam towarzyszyła i w zasadzie towarzyszy do dzisiaj. Każdy kolejny dzień był i nadal jest wielkim znakiem zapytania. M.CZ.: W hotelu, ale oczywiście i w wielu innych branżach
pracuje się „na datach”, zaplanowanych wydarzeniach. A my dzisiaj nie wiemy, co wydarzy się jutro, czy pojutrze. Nigdy nie zdarzyło mi się tak często zmieniać i aktualizować plan sprzedażowy jak przez ostatnie 12 miesięcy. Zespół potrzebuje stabilności. Nie ukrywam, że te pierwsze noce były nieprzespane… Hotel w dniu naszej rozmowy jeszcze nie funkcjonuje w normalnym trybie, ale dzięki Waszej kreatywności i miłości do sportu jesteście otwarci i z pewnych obszarów skorzystać można. I.O.: Hotel faktycznie nie działa jeszcze na pełnych obro-
tach, klienci dzwonią, dopytują, ale dzisiejsze obostrzenia pozwalają nam przyjmować niestety tylko wybrane grupy gości. Czekamy z niecierpliwością na całkowite odmrożenie branży. M.CZ.: To, co dzisiaj funkcjonuje bez przerwy w Hotelu
Rodan to przede wszystkim gastronomia i nasze dania na wynos. Wszelkie dane wskazują, że ich sprzedaż w naszym hotelu niewiele odbiega od tej, którą notowaliśmy przed pandemią. Goście cenią naszą kuchnię i nie chcą z niej rezygnować w tych czasach. W cenie przysłowiowej pizzy oferujemy zdrowe dnia, przygotowane z regionalnych, świeżych Ta zupełnie nowa sytuacja dotknęła wielu przedsiębiorców w wielu bran-
i sezonowych produktów. Szef kuchni Sebastian Andryszak
żach. Jak wyglądały te pierwsze dni i jak rozmawialiście z pracownikami?
przygotował bardzo szerokie menu. Naszą specjalnością
Którzy również nie wiedzieli, jak potoczą się ich losy.
są uwielbiane przez gości makarony z różnymi dodatkami,
M.CZ.: Postawiliśmy na kreatywność . Kreatywność i rozmowę z zespołem.
warzywami, owocami morza, rybami. Do tego serwujemy
To nie był łatwy czas, bo rozmowy z kelnerami, którzy z dnia na dzień tracili
różnorakie sosy: winno-maślane, sos puttanesca czy kla-
pracę na skutek odwołania wszystkich imprez, na pewno nie są tym, co chciałem
sycznie aglio olio. Musimy pamiętać, że jesteśmy ograni-
robić w pierwszych dniach mojego funkcjonowania na tym stanowisku. Szuka-
czeni do dań na wynos, a danie na wynos nigdy nie będzie
łem nowych rozwiązań, nowych rynków, które pozwoliłyby nam dalej funkcjo-
takim samym daniem jak a la carte, więc nasze całe menu
nować. Okazało się, że spory potencjał tkwi w daniach na wynos.
doskonale wpisuje się w nową rzeczywistość. I pomimo
I.O.: Nasza kuchnia opiera swoje menu na sezonowości. Wyznacznikiem dań
że klient otrzymuje danie typu take away, ono nadal wygląda
są pory roku. Serwujemy kuchnię świeżą i zdrową, sami szukamy produktów,
apetycznie. Teraz z kolei z utęsknieniem czekamy na szpa-
odwiedzamy ekologiczne gospodarstwa, jeździmy po ryneczkach, wyszukując
ragi i nowalijki wiosenne z naszego przyhotelowego ogrodu.
produktów naturalnych. I ta filozofia się obroniła.
Mamy nadzieję, że sezon na nie zacznie się lada chwila.
M.CZ.: Bardzo postawiliśmy na elastyczność, także w zespole. Każdy z pra-
cowników w Hotelu Rodan przeszedł przez każdy dział i dzięki temu odna-
A po obiedzie deser…
leźliśmy nowe talenty. Okazało się, że czasem niektórzy odnajdują się lepiej
M.CZ.: Cukiernia powstała trochę z przypadku. Wcześniej
na innych stanowiskach i dotychczasowa pani zastępca kierownik restaura-
współpracowaliśmy z zewnętrzną firmą , która pomagała
cji jest świetną recepcjonistką, a kelnerka fantastycznie sprawdza się w dziale
nam przygotowywać okolicznościowe torty czy ciasta.
marketingu i sprzedaży. Na nowo odkryliśmy potencjał naszych pracowników.
Jakiś czas temu okazało się, że mamy w zespole prawdziwą
A oni bardzo elastycznie podeszli do tego wyzwania. Wiedzieli, że muszą dać
perełkę – Kamilę, dla której torty, ciasta, diety wegańskie,
coś od siebie, abyśmy wyszli z tego cało razem. Na dzień dzisiejszy zespół liczy
wegetariańskie, bezglutenowe, bezlaktozowe nie są w ogóle
16 osób i są to osoby, co do których jesteśmy pewni, że chcą z nami przez to
obce. Niemałą sztuką jest zrobić tort wegański, bez mleka,
pole bitwy przejść.
bez laktozy, bez nabiału – a ona to potrafi. I dziś nie boimy się
29
żadnych wyzwań. Połączenie pasji, smaku i doświadcze-
Czego Wam dzisiaj najbardziej brakuje?
nia Kamili gwarantują smakołyki na najwyższym poziomie.
I.O.: Gości!!!
I.O.: Obserwujemy wśród naszych klientów wzrost świa-
M.CZ.: Wolności i swobody w działaniu. Patrząc na hotel w per-
domości. Coraz więcej ludzi pyta o wypieki wegańskie.
spektywie długoterminowej, brakuje nam informacji, która
Na przestrzeni tych piętnastu lat bardzo dużo się zmie-
pomogłaby nam podejmować decyzje.
niło. Myślimy coraz bardziej, w jaki sposób się odżywiamy.
Nieoficjalnie się mówi o odmrożeniu branży hotelowo-gastro-
Mamy własne motto hotelowe „jedz świadomie dziś, abyś
nomicznej w miesiącu maju. Nauczony doświadczeniem
nie musiał leczyć się jutro” i jest to myśl przewodnia, którą
poprzednich miesięcy przypuszczam, że skończy się to
stosujemy nie tylko w hotelu, ale także w sferze prywatnej.
na otwarciu hoteli do 50% i gastronomii na świeżym powietrzu do określonej
Wychodzimy z założenia, że lepiej zapobiegać niż leczyć.
ilości gości, znowu na jakiś czas, tak, aby rozładować napięcie społeczne, obym
A klienci pytają o pochodzenie poszczególnych produktów.
się mylił. Karuzela dezinformacji trwa i przypuszczalnie trwać będzie.
Prestiżowa rozmowa
Chcą dziś wiedzieć, skąd pochodzą poszczególne składniki
Patrząc z perspektywy hotelu tu i teraz – oczywiście brakuje nam gości, a także
dań, których używamy w naszej kuchni. Zioła, jak i część
całej otoczki, na którą składa się hotelarstwo, bo hotelarstwo równa się gościnność.
warzyw stosowane w kuchni Hotelu Rodan, są uprawiane
W tej chwili działając w ograniczonym zakresie, gościmy głównie gości teniso-
w naszym ekologicznym ogródku.
wych, ale brakuje nam gwaru rozmów w tętniącym życiem lobby. Brakuje nam dzieci, hotel jest hotelem rodzinnym, mamy specjalne menu dla dzieci, kącik i plac
Przede wszystkim jednak można u Was spędzić czas
zabaw dla najmłodszych. Jak mawiał Janusz Korczak „kiedy śmieje się dziecko,
aktywnie.
śmieje się cały świat” – my ten uśmiech i radość dawaliśmy każdemu z odwie-
I.O.: Hotel Rodan to przede wszystkim centrum tenisowe,
dzających nasz obiekt. Tego gwaru i wrzawy dzisiaj brakuje. Hotelarstwo to nie
tak więc goście hotelowi stanowili tylko część klientów
tylko ekonomia i finanse. Oczywiście one są ważne, ale bez pasji i miłości do tego,
nas odwiedzających. Dużą grupą są amatorzy sportów
co robimy nie zbudowalibyśmy atmosfery i na pewno byłoby nam ciężej prze-
rakietowych.
trwać ten czas. Jesteśmy, nie opuszczamy gardy, walczymy i działamy dalej...
M.CZ.: Sporty rakietowe to nasza wisienka na torcie. W czasie
Sporty rakietowe to nasza wisienka na torcie. W czasie pandemii zainteresowanie naszymi kortami wzrosło o ponad 40 proc. Żeby zagrać u nas w tenisa, trzeba rezerwować termin z dużym wyprzedzeniem. Dysponujemy czterema kortami krytymi na nowoczesnych, zmodernizowanych halach, trzema kortami zewnętrznymi umożliwiającymi grę na świeżym powietrzu, a także halą z pięcioma boiskami do gry w badmintona. To jedna z najnowocześniejszych hal w okolicy. Mamy bardzo dobrze rozwinięte szkółki dla dzieci i dorosłych, współpracujemy z wieloma trenerami.
pandemii zainteresowanie naszymi kortami wzrosło o ponad 40 proc. Żeby zagrać u nas w tenisa, trzeba rezerwować termin z dużym wyprzedzeniem. Dysponujemy czterema kortami krytymi na nowoczesnych, zmodernizowanych halach, trzema kortami zewnętrznymi umożliwiającymi grę na świeżym powietrzu, a także halą z pięcioma boiskami do gry w badmintona. To jedna z najnowocześniejszych hal w okolicy. Mamy bardzo dobrze rozwinięte szkółki dla dzieci i dorosłych, współpracujemy z wieloma trenerami. Nasza kadra liczy dzisiaj ośmiu trenerów, którzy służą pomocą od wyboru sprzętu, poprzez buty aż po samą grę. Wystarczą tylko chęci. Z kolei, jeśli ktoś chce jeszcze lepiej grać w badmintona, może to zrobić pod czujnym okiem wielokrotnego medalisty Mistrzostw Polski w badmintonie we wszystkich kategoriach wiekowych Wojciecha Szkudlarczyka. Tak więc dajemy szerokie możliwości, w tak niewielkiej odległości od Poznania, zagrać w naprawdę elitarny sport za nieduże pieniądze. Koszt wynajęcia kortu do tenisa zaczyna się u nas od 30 zł za godzinę, natomiast godzina gry w badmintona to koszt tylko 15 zł. Jeśli ktoś nie ma partnera do gry, nasi trenerzy chętnie wystąpią w roli sparing partnerów. A przy okazji można zjeść u nas pyszny obiad. Niestety dzisiaj jeszcze nie w restauracji, jednak mamy ogromną nadzieję, że już w miesiącu maju nasze drzwi będą otwarte dla każdego. A plany? I.O.: Są! Mamy plan na budowę nowych kortów. Pandemia
trochę odłożyła w czasie jego realizację, ale to na pewno się stanie. Chcemy być dla wszystkich amatorów sportów rakietowych najlepszym tenisowym miejscem na mapie Poznania i okolic. M.CZ.: Zamiast spuszczać powietrze z balonu z pozytywną
energią nieustannie go pompujemy.
30 Ekologia
raport:
Poznaniacy o ekologii i standardzie swoich mieszkań ROBYG, nowy deweloper wchodzący na poznański rynek, przeprowadził badanie wśród mieszkańców miasta, żeby dowiedzieć się, jak chcą mieszkać, czy ich preferencje uległy zmianie w trakcie pandemii i jak dużą wagę przywiązują do ekologii. Celem tych działań było jak najlepsze dopasowanie oferty dewelopera do gustów poznaniaków. Wyniki potwierdziły, że mieszkańcy Poznania dbają o środowisko, chcą mieszkać w bezpiecznym, komfortowym i przytulnym domu, a podczas pandemii zwracają większą uwagę na kwestie związane z komfortem oraz samopoczuciem w swoich czterech kątach. tekst i zdj ęcia : Materiały prasowe
O
p i n i a m i e s z k a ń c ów Poznania jest dla nas niezwykle ważna. Zdajemy sobie sprawę,
że ostatni rok zmienił sposób, w jaki patrzymy na nasze otoczenie, i co innego przykuwa teraz naszą uwagę. Dzisiaj kwestia zasobów naturalnych i troski o środowisko jest istotna dla coraz większej grupy Polaków i łączy się z tym, w jaki sposób dbamy o planetę w naszych domach i mieszkaniach. Chcieliśmy sprawdzić, co o tych zagadnieniach myślą mieszkańcy stolicy Wielkopolski i w jaki sposób wyobrażają sobie nowoczesne budownictwo oraz standard, w jakim chcieliby mieszkać – mówi Anna Wojciechowska, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu ROBYG w Gdańsku i Poznaniu.
POZNAŃ W TROSCE O ŚRODOWISKO
kosmetyków w szklanych opakowaniach (49%) czy też wybór komunikacji
ROBYG zapytał poznaniaków, czy i jak dbają o środowi-
miejskiej (44%). Tylko jedna trzecia poznaniaków jest skłonna do ograniczenia
sko. Aż 84% respondentów zapytanych, czy w codzien-
spożywania mięsa (32%).
nym życiu dbają o ten aspekt, odpowiedziało twierdząco. Do jego zaniedbywania przyznało się jedynie 6% z nich.
BEZPIECZNY, KOMFORTOWY, PRZYTULNY
Najczęściej badani podejmują następujące działania: ponad
Badani zapytani o to, jaki ich zdaniem powinien być dom (mieszkanie), na pierw-
8 na 10 z nich segreguje odpady (88% odpowiedzi „czę-
szych miejscach wskazali kwestie związane z bezpieczeństwem (67%), kom-
sto” lub „zawsze”), zabiera do sklepu własną siatkę (85%),
fortem (64%) i faktem, że powinien on być przytulny (63%). Dla respondentów
czy też kupując żarówki, decyduje się na oświetlenie LED
najważniejszymi cechami budynku mieszkalnego przyjaznego środowisku są
(83%). Więcej niż 7 na 10 badanych oszczędza wodę (78%)
energooszczędność, jak również położenie blisko natury. Zarówno dla kobiet
czy energię elektryczną (76%).
i mężczyzn obecność zieleni jest najistotniejszym udogodnieniem na osiedlu.
Najrzadziej podejmowanymi przez poznaniaków aktywnościami w ramach ochrony środowiska są kupowanie
Jednak w grupie kobiet znacznie więcej osób wybrało tę odpowiedź (63%) niż w grupie mężczyzn (50%).
31 Ekologia – Zapytaliśmy poznaniaków o najważniejsze dla nich czynniki, którymi kierowaliby się przy zakupie mieszkania. Ankietowani mieli możliwość wielokrotnego wyboru. Aż trzy czwarte z badanych jako ten najważniejszy element wybrało cenę. Kolejne dwa składniki stanowiły lokalizacja (65%) oraz wielkość mieszkania (57%). Za najistotniejsze udogodnienia w zamieszkiwanym budynku ankietowani uznali obecność drzew i roślin na osiedlu (56%), bliskość węzłów komunikacyjnych (co 4 badany) oraz paczkomat (22%) – podsumowuje Anna Wojciechowska.
MIESZKANIE W CZASACH COVID-19 – Byliśmy ciekawi, w jaki sposób pandemia zmieniła mieszkania poznaniaków. Odpowiedzi wskazywały, że najwięcej osób zwróciło uwagę na kwestie związane z komfortem i samopoczuciem. Tego zdania było aż 63% badanych. Wyniki te potwierdziły też ogólnorynkowy trend, w którym przestrzeń taka jak balkon czy ogródek jest dzisiaj traktowana jako część mieszkania równie istotna jak salon i sypialnia oraz że praca i nauka zdalna pokazały, jak dobrze dobrana nieruchomość pod kątem potrzeb mieszkańca może zmienić jego życie – wyjaśnia Anna Wojciechowska. Jednocześnie ankietowani na pytanie na co zwracają większą uwagę podczas przebywania w domu w czasie pandemii, odpowiedzieli, że jest to: jakość powietrza (53%), dostęp do ogródka/balkonu (52%), energooszczędność (46%), dostęp do światła (45%). Większość kobiet zaczęła przywiązywać wagę do dostępności balkonu, tarasu czy też posiadania własnego ogródka w miejscu zamieszkania (65%). Mężczyźni zaś przyznają, że w największym stopniu zaczęła ich interesować jakość powietrza (56%). Warto również zwrócić uwagę, że w grupie mężczyzn na drugim miejscu, z odsetkiem odpowiedzi wynoszącym 45%, uplasowała się odpowiedź „dostęp do światła słonecznego”.
NOWOCZESNE TECHNOLOGIE W MIESZKANIACH W nowoczesnym budownictwie już dzisiaj dużą rolę odgrywa nowoczesna technologia, która umożliwia zdalne sterowanie mieszkaniem w zakresie oświetlenia, urządzeń elektrycznych oraz systemu bezpieczeństwa. 6 na 10 badanych wyraziło potencjalne zainteresowanie technologią Smart House w przypadku zakupu nowego mieszkania (61%). Warto podkreślić, że poznanianki zdecydowanie częściej niż poznaniacy deklarują, że przy zakupie mieszkania/domu zwróciłyby uwagę na obecność inteligentnych systemów sterowania oświetleniem (62%) lub czujników okien i drzwi (61%). W grupie mężczyzn było to odpowiednio 54% dla systemów sterowania oświetleniem i 53% dla czujników.
Badanie „Poznaniacy o ekologii i standardzie swoich mieszkań” przeprowadzone przez SW Research metodą wywiadów on-line (CAWI) na zlecenie ROBYG na grupie 689 mieszkańców Poznania, marzec 2021.
Więcej informacji: poznan.robyg.pl
32
Torebka Twinset (Pasaż +1)
Shopping Okulary Optyk Premium 1242 (Pasaż +2)
Apaszka Kazar (Pasaż 0)
Pasek Elisabetta Franchi (Pasaż +1)
Kamizelka Uterqüe (Atrium +1)
Sweter Bizuu (Pasaż 0)
koszula 303 Avenue (Atrium 0), spodnie Uterqüe (Atrium +1), płaszcz i buty Max Mara (Pasaż +1), +1), torebka Elisabetta Franchi (Pasaż bransoletki Blu Blu (Atrium +2), ż +2) okulary Optyk Premium 1242 (Pasa mode lka :
Marta Klepka, Blingsis
styli zacja i zdjęc ie :
Top Twinset (Pasaż +1)
Ruszamy
NA MIASTO! Bermudy Massimo Dutti (Atrium 0)
Sandały Kazar (Pasaż 0)
Wyjście na zakupy, spotkanie w restauracyjnym ogródku i uczta w eleganckiej restauracji – NARESZCIE! Do ulubionych butików i knajp wracamy wystrojone. Dla inspiracji podglądamy zdjęcia filmowych gwiazd z najmodniejszych dekad wszechczasów – lat 60. i 70. W tym miesiącu nie zabraknie okazji do popisania się nową wiosenną garderobą. 4 maja sklepy w Starym Browarze otwierają się na oścież i zapraszają na modowe łowy.
Spódnica Solar (Atrium +1)
Baleriny Zara (Atrium 0)
Klapki Twinset (Pasaż +1)
33 Shopping
Sukienka i akcesoria: Liu Jo (Pasaż +1), Kazar (Pasaż 0) Ari, Karolina Domaradzka, zdjęc ie : J. Krzyżanowski
mode lka :
styli zacja :
Bluzka Uterqüe (Atrium +1) Kolczyki Elisabetta Franchi (Pasaż +1)
Spodnie Uterqüe (Atrium +1)
Torebka Twinset (Pasaż +1)
Kombinezon Uterqüe (Atrium +1)
Sukienka Marc Cain (Pasaż +1)
Sandały Kazar (Pasaż 0)
Więcej modowych inspiracji znajdziesz na: starybrowar.com/browarmag Klapki Eobuwie (Pasaż +1) Sandałki Max Mara (Pasaż +1)
Klapki Kazar (Pasaż 0)
OPTYK STUDIO 1242 KREATYWNI OKULARNICY
NOWE KOLEKCJE ŚWIATOWYCH MAREK Wiosnę warto zobaczyć w pełnej ostrości – przekonują ambasadorzy Optyk Studio 1242. Nowe kolekcje najlepszych światowych marek, które właśnie trafiły do sprzedaży w salonie w Starym Browarze, wyjątkowi poznaniacy testowali w marcowych promieniach słońca, rozmawiając o swoich pasjach i biznesach.
TEKST: MARTA KABSCH
Daria Kuttene stworzyła w Poznaniu mały Paryż pachnącą croissantami i świeżą kawą piekarnię Petit Paris. Marta Klepka podróżuje po całej Polsce z projektem #BYCKOBIETA On Tour, inspirując setki kobiet do podążania za pasją i marzeniami. Darek Baranowski, to topowy poznański stylista fryzur, jego nożyczkom i wizji ufają m.in. Grażyna Kulczyk, Kasia Bujakiewicz i Anna Maria Jopek. W obiektywie fotografa Jakuba Wittchena nawet najbardziej nieśmiała modelka czy model czuje się komfortowo i pięknie.
Filip Kowalik (Life Catchers), wspólnie ze swoją partnerką Martą (autorką zdjęć tej sesji), zmienili pasję w zawód, tworząc kreatywne sesje zdjęciowe i video dla takich marek, jak Apart czy Volvo Firma Karlik. Rafał Alexandrowicz, właściciel salonów Optyk Premium 1242, do Poznania sprowadza najbardziej efektowne modele oprawek światowych marek. Co ich łączy? Pasja, Poznań, a przede wszystkim indywidualizm i styl, który lubią podkreślać efektownymi okularami.
AJCYTSEWNI ANDOM - YRALUKO
WIOSENNE TRENDY
36 Moda
Garnitur Cornelia Leon Lime 730 zł
Marynarka Milano 749 zł
Sukienko-marynarka Ali Ecru 599 zł
Koszula Safari 399 zł
Koszula Flossy 489 zł
Koszula jedwabna Gold 499 zł
Marynarko-sukienka Ali Carmel 599 zł
Trench Beige&Black 780 zł
37 Moda
Najnowszy projekt z kolekcji wiosna-lato 2021 to bestseller tego sezonu! Trencz wykonany z najwyższej jakości bawełny greckiej, w kolorze białym, którego nie może zabraknąć w Twojej szafie! Dwurzędowy płaszcz z szerokim kołnierzem i klapami oraz raglanowymi rękawami wykończony został szylkretowymi klamrami i logowanymi guzikami, które są ozdobą tego płaszcza. Fason ten to największy hit tego sezonu, jego unikatowy wzór nadaje mu oryginalnego i modowego wyrazu, w tym projekcie z pewnością nie pozostaniesz niezauważona!
Zdjęcie z sesji najnowszej kolekcji kapeluszy marki La Bow. modelka : Mila Domowicz fotograf : Karolina Lisiecka kapelusz : LaBow trench : Sara Zalewska
38 Moda
NATURA w najlepszej formie
39 Moda
Limitowana seria wegańskich torebek VIVO by ORSKA tekst : creative director :
WP Onak |
st ylist :
Monika Pawłowska |
ph otog raph er :
Monika Biała |
hai r :
design i b iżuteria :
Jakub Wittchen |
Karolina Kukuła |
m o d el :
make u p :
W
ORSKA
Livka Syroczyńska / ag en cy : GAGAMODELS
Maja Sobańska | DOP: Dawid Gut
Wybierając każdego dnia, decydujemy o przyszłości.
Oryginalny design, inspirowany lub zaczerpnięty wprost
To, co kupujemy ma znaczenie dla środowiska i przyszłych
z natury, w połączeniu z metalowymi elementami wyko-
pokoleń. Dlatego, kiedy kilka lat temu Anna Orska zama-
nanymi ręcznie w pracowni ORSKA z częściowo recyclin-
rzyła o stworzeniu linii torebek, wiedziała, że nie chce
gowanego mosiądzu, utworzyły niebanalne formy o biżu-
pracować ze skórą zwierzęcą. Ta decyzja rozpoczęła długi
teryjnym charakterze. Torebki można personalizować
proces poszukiwania wegańskich materiałów, wykona-
poprzez dodanie jednego z wielu breloków w kształcie
nych w sposób odpowiedzialny i etyczny. Z pomocą przy-
drobnych insektów. Kolekcję uzupełnia linia łańcuszków,
szła Anna Pięta, ekspertka ds. zrównoważonej mody. Na
które można nosić zamiennie z paskami. Dzięki regulowa-
postawie szerokiego researchu powstała lista składników,
nemu zapięciu sprawdzą się także w roli naszyjnika.
z których z powodzeniem można by przyrządzić smaczną
Torebki z kolekcji VIVO są wegańskie, co poświadcza certy-
sałatkę. Nieoczywiste połączenia liści alokazji i ananasa,
fikat PETA – Approved Vegan. Wszystkie wzory są limitowane
jabłek, winogron, mango i wody kokosowej zaowoco-
i opatrzone indywidualnymi numerami. Uszyte w małym
wały kolekcją torebek VIVO. Skóry roślinne uzupełnione
polskim zakładzie kaletniczym wyróżniają się ręczną, wyra-
zostały podszewkami z recycklingowanych butelek PET
finowaną konstrukcją. Te wykonane z liści alokazji są uni-
oraz wysokogatunkowymi tkaninami o intensywnych
katami, posiadającymi indywidualny układ użyłkowania
kolorach, wykorzystanymi w duchu less waste.
i kolorystykę. Ambasadorkami kolekcji są aktywistki spo-
VIVO jest pierwszą w Polsce kolekcją torebek, do stwo-
łeczne i ekologiczne: prowadząca podcast MUDA Talks Anna
rzenia której wykorzystano aż sześć różnych skór wegań-
Pięta, blogerka i autorka popularnego profilu na Instagramie
skich. Materiały wyprodukowane w różnych zakątkach
o tematyce ekologicznej Paulina Górska oraz ekspertka ds.
świata, zostały wytworzone z troską i poszanowaniem śro-
zrównoważonego rozwoju i autorka bloga o etycznej modzie
dowiska, z surowców będących efektem ubocznym innych
Marta Karwacka. Kolekcji towarzyszy kampania w koncep-
procesów (np. produkcji soków jabłkowych lub wina).
cji kreatywnej Wojtka Onaka. Przeskalowane kwiaty i fanta-
W wyniku innowacyjnej obróbki owocowe odpady oraz
zyjne drzewa to elementy wyjęte ze snu, w których marzymy
rośliny stały się materiałami, które pod kątem użyteczno-
o świecie harmonijnej i zrównoważonej współegzysten-
ści i estetyki nie odbiegają od skór zwierzęcych. W dotyku
cji człowieka, środowiska i piękna. Kroki i dźwięk otwar-
nie poczujesz różnicy, ale ona istnieje. Zobaczysz ją,
cia drzwi w filmie zapowiadającym kolekcję w symboliczny
gdy bliżej przyjrzysz się procesowi ich zrównoważonej produkcji.
sposób pokazują, że ten sen wchodzi w fazę realną. VIVO to innowacyjne materiały oplatające oryginalne
Do przyjaznych środowisku składników
formy. Szwy tworzące naturalne wzory i kształty wygodnie
projektantka dodała bogactwo kreowa-
układające się w dłoniach. Wybierz swój model i przewieś
nych form, struktur i funkcjo-
go przez ramię. Dotknij, otwórz, zamknij, pogładź, dorzuć
nalności, dla których natura
drobiazg. Używaj zgodnie ze swoją naturą. Wyobraźnia pod-
jest nieprzebraną inspiracją.
powie Ci najlepsze rozwiązania.
40 Moda
Poznańska rodzinna firma Chart Pracownia Biżuterii Artystycznej już od maja zaprasza do swojej nowej pracowni i salonu firmowego przy ulicy Szelągowskiej 13A. Wykonana z największym kunsztem biżuteria to doskonały pomysł na prezent dla siebie lub bliskiej osoby. Koniecznie odwiedźcie to miejsce, gdzie tradycja ręcznego wyrobu biżuterii sprawia, że każde dzieło jest unikatowe!
41 Moda
zdjęcia :
Katarzyna Jankowiak
stylizacja i produkcja : Agata Jankowiak : Agata Jankowiak makijaż i włosy : Magdalena : Magdalena Banachowicz modelka :
Maja Kubaczyk-Szczygieł
MODA na Pilates
42 Moda
tekst :
Paulina Mikulska
zdj ęcia z kam pan i i pozerek : m odelka :
Natalia Mikulska
zdj ęcia i lustracyj n e :
Klaudyna Młynarska
Archiwum Pozerek
T-shirt Pozerki 219 zł Pilates Room ul. Tylne Chwaliszewo 25a, Poznań Kolarki Pozerki 169 zł
P
Longsleev szary Pozerki 179 zł
ewnie kojarzycie słynne czarno-
Mata do jogi Venus Moonholi.com 299 zł
-białe zdjęcia Eleny Perminovej,
pokochały ją gwiazdy kina i modelki. Dlaczego?
żony rosyjskiego oligarchy, opu-
Dlatego, że pilates modeluje sylwetkę jak żadna
blikowane w Vogue Russian? 60 dni po poro-
inna technika. Ćwiczenia, które angażują mię-
dzie w identycznej pozie jak w ósmym mie-
śnie głębokie, wzmacniają i ujędrniają ciało,
siącu ciąży, wygląda nieskazitelnie. Jej figura
a dodatkowo poprawiają krążenie krwi, podno-
w najmniejszym stopniu nie zdradza oznak
szą poziom energii i redukują stres.
niedawnego porodu, a wszystko to zasługa
Moja przygoda z pilatesem rozpoczęła się
zdrowej diety i… PILATESU! Ten sekret znają
ponad dwa lata temu. Zaczęłam regularnie
również modelki Victoria’s Secret, które
uczęszczać na zajęcia na macie, które prowadziła
otwarcie mówią o tym, jak dbają o swoje ciała.
Natalia w Fabryce Formy. Ćwiczenia na podło-
Łączą ćwiczenia spalające tkankę tłuszczową
dze wymagają niezwykłej precyzji i świado-
(boks, jogging) z modelującym ciało pilatesem.
mości swojego ciała, którą po czasie zyskałam.
Efekt? Zobaczcie jeden z pokazów aniołków
Zafascynowana efektami, które nie były oku-
i oceńcie sami… Jeżeli jeszcze nie znacie histo-
pione siódmymi potami postanowiłam zgłębić
rii tego sportu, warto wspomnieć, że niemiecki cyrkowiec Joseph
tą technikę. Za namową jednej z przyjaciółek, wraz z noworocznymi
Pilates swoją metodę wymyślił już ponad 100 lat temu. Początkowo
postanowieniami pojawiłam się w profesjonalnym studiu, jednym
były to serie ćwiczeń rehabilitacyjnych, które miały na celu przywró-
z najlepszych w Polsce, Pilates Room przy ul. Tylne Chwaliszewo
cenie równowagi ciała i umysłu. Po wojnie Pilates wyjechał z Niemiec
w Poznaniu. Przepiękne jasne wnętrza, przeszklone metalowe drzwi
i postanowił przeprowadzić się do Nowego Jorku. Razem z żoną
w loftowym stylu i oryginalne maszyny w klimacie vintage skradły
zamieszkali na Manhattanie, przy Ósmej Alei, gdzie w swoim miesz-
serce estetki, a naturalnie piękna i doświadczona instruktorka Ania
kaniu pracowali nad pierwszymi modelami współczesnego reformera
dodała wiatru w skrzydła. Maszyny wyposażone w sprężyny, które
czy cadillaca. Tuż obok trenowali tancerze baletowi, którzy szybko
stawiają opór naszemu ciału czynią ruch znany z maty trudniej-
zaczęli odwiedzać Josepha i jego małżonkę Klarę. Mieszkanie zamie-
szym, a efekty widoczne są już po kilku pierwszych zajęciach. Mija
niło się w domowe studio, zyskało dużą popularność i przyciągało
kolejny miesiąc, kiedy zadowolona, lekka i zrelaksowana wychodzę
prawdziwe gwiazdy Hollywood m.in. Katharine Hepburn. Technika,
z zajęć. Porównałabym to uczucie do tego, które towarzyszy nam, gdy
nad którą przez dziesiątki lat wspólnie pracowali, stała się najbardziej
wychodzimy z dobrego masażu. Mąż prawi mi komplementy, a ja nie
popularna w latach dziewięćdziesiątych. Trafiła do mainstreamu,
mogę się doczekać kiedy rozpocznę BIKINI SEASON!
NIEŁATWY BIZNES W TRUDNYCH CZASACH
43 Porady prawne
zdj ęc i e : Irene Aksenova-Tomczak
tekst : Adwokat Alicja Wasielewska, Walczak Wasielewska Adwokaci
ój artykuł do majowego
To, co stanie się w maju i następnych miesiącach, to
wydania „Poznańskiego
jedno. Nie sposób zapominać jednak również o tym, jaki
Prestiżu” miał wyglą-
bagaż doświadczeń z poprzednich kilkunastu miesięcy
dać inaczej. Gotowy
pandemii przedsiębiorcy, którym udało się przetrwać,
tekst dotyczył tego,
będą wówczas dźwigać na swoich barkach. Niektórzy
w jaki sposób przedsiębiorcy – ci
z moich klientów, których działalności zakazano, witają
mikro, ale i działający na większą
maj z ogromnym zadłużeniem wynikającym z niemożno-
skalę – w branżach zamkniętych
ści regulowania swoich zobowiązań. Zadłużenie to wie-
z powodu koronawirusa, radzili
lokrotnie nie jest konsekwencją niewłaściwych działań
sobie z biznesową codzienno-
przedsiębiorców czy faktu, że ci nie przygotowali odpo-
ścią. Czy na przekór pandemicz-
wiedniego zaplecza finansowego stanowiącego poduszkę
nym zakazom, świadomi sytuacji,
bezpieczeństwa na wypadek globalnej pandemii. Jest
w której znaleźli się nie z własnej
następstwem okoliczności, na które przedsiębiorcy nie
winy, odpowiedzialni za prze-
mieli wpływu, których nie mogli przewidzieć i którym nie
trwanie biznesów, które budowali
mogli zapobiec. Jeśli przychód przedsiębiorcy z dnia na
latami, decydowali się na pro-
dzień spadł do zera, wsparcie publiczne okazało się nie-
wadzenie działalności. A jeśli się
wystarczające, a kontrahent nie był skłonny do pójścia na
decydowali – na jakich zasadach
czasowe ustępstwa w zakresie obowiązków umownych
i czy ich działania można było
(uwzględniające oczywiście interes obu stron umowy),
uznać za niekonstytucyjne. Czy
naturalną konsekwencją było drastyczne zachwianie
nakładano na nich kary pieniężne
płynności finansowej (a nierzadko także pozycji nego-
w wysokości do 30.000 zł i jaka
cjacyjnej). Oczywiście nie wszystkie przypadki są sytu-
była praktyka sądów administra-
acjami bez wyjścia. Prawo daje narzędzia umożliwiające
cyjnych w zakresie uchylania tych
przedsiębiorcom „złapanie oddechu” w trudnych czasach
kar. Jednak w dniu, w którym oddawałam tekst Redakcji,
(tak chociażby w przypadku, w którym strony łączy umowa
ogłoszony został wstępny plan stopniowego odmrażania
najmu, wynajmujący nie jest skłonny obniżyć przedsię-
części zatrzymanych dotychczas w pół drogi branż. Ma on
biorcy czynszu najmu nieruchomości, w której prowadzona
być wdrażany pod warunkiem utrzymywania się niskiego
jest działalność gospodarcza, przedsiębiorca może wystąpić
poziomu zakażeń. Czy to więc oznacza, że problemy klien-
do sądu z powództwem o ustalenie przez sąd nowej, niż-
tów moich oraz moich koleżanek i kolegów z palestry jak
szej wysokości czynszu z uwagi na nadzwyczajną zmianę
za dotknięciem czarodziejskiej różdżki kończą się w maju?
okoliczności – pandemię). Z narzędzi tych trzeba jednak
Oczywiście nie.
skorzystać umiejętnie i w odpowiednim czasie, kiedy nie
W dniu pisania tego artykułu my, prawnicy, nie znamy jeszcze treści rozporządzenia, które miałoby zno-
jest jeszcze za późno i kiedy jedyną możliwością staje się tylko złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości.
sić poszczególne ograniczenia w prowadzeniu działalno-
Przedsiębiorcy są świadomi sytuacji, w której się zna-
ści gospodarczej. Poznaliśmy wyłącznie wstępny „grafik”,
leźli. Czują się odpowiedzialni za swoich klientów, ale
a zatem trudno mówić o istotnych dla przedsiębiorców
także pracowników, współpracowników, kontrahen-
szczegółach. Pewne jest jednak, że swoboda prowadzenia
tów. Chcą działać i ratować to, na co pracowali całe życie.
działalności nie zostanie przywrócona w pełnym wymia-
Każde okazane im wsparcie jest istotne, tym bardziej,
rze – na część branż nałożono limity ilościowe w zakresie
że nie jest ich winą prowadzenie niełatwych biznesów
obłożenia poszczególnych obiektów.
w trudnych czasach.
44 Muzyka
YAROSLAV SHEMET Od dziecięcego kaprysu do wielkiej międzynarodowej kariery rozmawia : Magdalena Ciesielska
C
P R O S T O
Z
|
zdj ęcia : Karol Fatyga, Karol Sokołowski, Stepan Rudik
A K A D E M I I
Czy Ty jesteś w czepku urodzony? (śmiech) YAROSLAV SHEMET: Być może (śmiech), ale nie zapo-
minam o tym, że szczęściu trzeba pomóc ciężką pracą, nieustannym rozwojem, nauką, wielogodzinnymi próbami i nierzadko wyrzeczeniami. Mając zaledwie 3 lata, rozpocząłeś swoją przygodę z muzyką. Niewiarygodnie szybko! W wieku 13 lat założyłeś już pierwszy zespół. Czułeś się inny – w bardzo pozytywnym znaczeniu – niż Twoi rówieśnicy, koledzy? Być może pod względem mojej dziecięcej determinacji, asertywności i przekonania, z jakim dokonywałem świadomych wyborów. Kiedy uwierzyłeś, że naprawdę masz talent i zrozumiałeś, że muzyka wyznaczy Twoje życie zawodowe? Od zawsze „przesiąknięty” byłem muzyką. Mama wspomina, że gdy miałem niespełna 3 lata, usłyszałem orkiestrę grającą w telewizji. Wówczas już obrałem moją drogę (śmiech). Naprawdę byłem zdecydowany, co jest dosyć rzadko spotykane w przypadku tak małego dziecka, oznajmiłem więc rodzinie, że chcę iść do szkoły muzycznej. Podkreślam to często, że takie deklaracje szkraba inny rodzic mógłby potraktować z przymrużeniem oka i machnięciem ręką, jako pewnego rodzaju wymysł czy kaprys. Mama jednak wsłuchała się w moje życzenie i odprowa-
i szkołach wyższych. Dlaczego Poznań? Przyciągnęła mnie
dziła mnie na przesłuchania do szkoły muzycznej. Zawsze
osobowość i podejście do nauki mojego mentora, profesora
będę jej wdzięczny za to, że podjęła taką decyzję i pomogła
Warcisława Kunca. Takiego mistrza szukałem! Dlatego
mi zacząć przygodę muzyczną, która trwa do dziś.
w wieku 17 lat rozpocząłem studia na Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu na kierunku
Dlaczego wybrałeś na studia akurat poznańską
dyrygentura symfoniczna i operowa.
Akademię Muzyczną? Co skłoniło Cię do tej decyzji? Po ukończeniu szkoły talentów na Ukrainie wiedziałem,
Cechy charakterologiczne i kompetencje dyrygenta roz-
że chcę wyjechać i kontynuować naukę w innym kraju.
patruje się wielowymiarowo. Wielu znawców muzyki
Na ostatnim roku zacząłem też jeździć na konsultacje
wypowiada się o Tobie jako o charyzmatycznym i nie-
muzyczne do przeróżnych profesorów. Byłem w Rosji,
zwykle energicznym dyrygencie młodego pokolenia.
Polsce, Niemczech, w większych ośrodkach muzycznych
Co według Ciebie jest najistotniejsze w tym zawodzie?
Mając jedynie 25 lat, pełni funkcję kierownika
artystycznego Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Śląskiej, jest również pierwszym gościnnym dyrygentem
45 Muzyka
Neue Philharmonie Hamburg. W sezonie 2020/2021 sprawował funkcję głównego dyrygenta Orkiestry
Symfonicznej Filharmonii Narodowej we Lwowie INSO-Lviv, a od ukończenia studiów jest najmłodszym akademickim
wykładowcą na Akademii Muzycznej im. I. J. Paderewskiego w Poznaniu w Instytucie Dyrygentury.
Człowiek sukcesu i wielkiego talentu – Yaroslav Shemet.
Na pewno nie ma jednego preferowanego wyróżnika.
gorszych psychologów, nieumiejących nawiązać niezbędnej relacji z orkiestrą,
Dyrygent powinien posiadać zestaw różnych cech, taką
co rodziło niepotrzebne spięcia i niepowodzenia. Po trzecie: kwestia managera,
mozaikę osobowości. Musi być zarówno doskonałym
osoby zarządzającej. Dyrygent jako kierownik artystyczny musi wiedzieć, w jakim
muzykiem, który potrafi zrozumieć specyfikę każdego instru-
kierunku podążać i jak przygotować muzyczną drogę dla swojego zespołu.
mentu, jak i specjalistą w zakresie teorii muzyki. Oczywiście,
Bycie dyrygentem to niezwykle złożony proces twórczy, jak wspomniałaś
powinien również znać aktualne trendy muzyczne, ale
wielowymiarowy, wieloetapowy. Wybór repertuaru, dobór odpowiednich muzy-
jednocześnie prezentować szeroką świadomość wielo-
ków, solistów, na który festiwal warto teraz pojechać, a z którego zrezygnować
wiekowej tradycji. Zatem po pierwsze: muzyk, po drugie:
– nieustanne rozpatrywanie pewnych „za” i „przeciw”, umiejętne dokonywa-
psycholog, bo jak wiemy, praca z zespołem ludzi wymaga
nie weryfikacji. Do tego dochodzą jeszcze takie cechy jak odporność na stres.
konkretnych umiejętności interpersonalnych. Trzeba czuć
Charyzma nie jest według mnie kluczową cechą dyrygenta, ale z pewnością uła-
więź z zespołem i umieć pracować z każdym muzykiem
twia pracę z ludźmi. Podsumowując, trudno byłoby stworzyć hierarchię ważności
z osobna. Znam przykłady doskonałych dyrygentów, ale
cech dyrygenta, bo wszystkie, które powinien posiadać, są niezwykle istotne.
46 Muzyka
Przez długi czas byłem pianistą, jeździłem na konkursy, uczyłem się kompozycji, dyrygentury chóralnej, a na studiach śpiewałem, bo chciałem w ten sposób poznawać muzykę renesansu. Do dyrygentury symfonicznej los sam mnie doprowadził.
Uczyłeś się śpiewu, gry na fortepianie i klarnecie, a jednak wybór padł na
cenne doświadczenie – wymiana poglądów, opinii w rela-
dyrygenturę. Co jest pasjonującego w tej dyscyplinie artystycznej?
cji student-wykładowca. Bycie pedagogiem – podobnie jak
Gdyby nie wszystkie te muzyczne ścieżki, na pewno nie zostałbym dyrygentem.
bycie dyrygentem – mobilizuje mnie do ciągłego działania,
Kilkadziesiąt lat wstecz do Konserwatorium Moskiewskiego, na dyrygenturę
udoskonalania siebie, rozwijania skrzydeł.
symfoniczną, można było się dostać, wyłącznie posiadając wyższe wykształcenie muzyczne w innej dziedzinie. Konieczna była wszechstronność i dojrzałość
Nad czym obecnie pracujesz?
muzyczna. Przez długi czas byłem pianistą, jeździłem na konkursy, uczyłem
Pomimo pandemii, szczęśliwie wciąż mam mnóstwo zajęć.
się kompozycji, dyrygentury chóralnej, a na studiach śpiewałem, bo chciałem
Koncerty Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Śląskiej odby-
w ten sposób poznawać muzykę renesansu. Do dyrygentury symfonicznej los
wają się regularnie, gdyż transmitujemy koncerty on-line.
sam mnie doprowadził.
Działam jako dyrygent, planuję programy artystyczne, bo już przygotowujemy zaproszenia na przyszły sezon.
Co stanowi źródło Twoich natchnień, inspiracji muzycznych?
Szkicuję wizję wyprowadzenia całej instytucji z pandemii.
Inspiruje mnie sama muzyka i historie, które stoją za konkretnymi utworami.
Dodatkowo współpracuję z Operą Śląską – wspólnie szyku-
Zaczynając uczyć się jakiegoś dzieła, poznając je, zawsze staram się badać nie
jemy premierę nowej produkcji „La Rondine” („Jaskółka”)
tylko partyturę, nad którą spędzam wiele godzin, ale i okoliczności powstania
Giacomo Pucciniego. Do tego jako wykładowca na Akademii
wybranego dzieła. To mnie fascynuje i pociąga. Analizuję biografię kompozy-
Muzycznej w Poznaniu prowadzę zajęcia z czytania partytur
tora, okres, w jakim stworzył utwór, co wówczas przeżywał, co odczuwał, jaka
i dyrygentury symfonicznej, a także zespoły wokalne. Przede
myśl mu przyświecała, co chciał przekazać. Inspirujący jest sam proces odkry-
mną jeszcze zamknięcie sezonu we Lwowie i kilka koncer-
wania tego wszystkiego. To właśnie kryje się ponad dźwiękami, nutami, ponad
tów kontraktowych za granicą.
ruchami batutą. Poza obowiązkami zawodowymi masz teraz w orbicie Czym dla Ciebie jest praca na Akademii Muzycznej w Poznaniu?
prywatnych zadań jedno, bardzo ważne…
Nieustanną nauką! (śmiech) Wciąż się kształcę. Nie bez powodu, mówi się, iż
Tak, niebawem urodzi się mój syn, więc za moment będę
nauczyciel uczy się od swoich uczniów. Moi studenci, niekiedy dwa razy starsi
spełniał się w roli ojca. (śmiech) To będzie dla mnie nie lada
ode mnie, zadają niesamowicie ciekawe i wnikliwe pytania, rozpoczynają w dys-
wyzwanie, aby umiejętnie połączyć wszystkie obowiązki
kusji wartościowe tematy. Poszukiwanie odpowiedzi na różnorodne kwestie
i funkcje na wielu płaszczyznach życia, w sferze prywat-
powoduje, że ta praca wciąż mnie inspiruje i pozytywnie nakręca. To bardzo
nej i zawodowej.
Czy Twoja rodzina jest muzykalna?
miałem jeszcze czas, aby pograć na PlayStation (śmiech).
Niewątpliwie geny rodzinne mnie wspomogły (śmiech),
Teraz każdą wolną chwilę spędzam z rodziną, z najbliż-
choć nikt z mojej rodziny nie ma wyższego wykształce-
szymi – i bardzo to sobie cenię.
nia muzycznego. Moja mama ukończyła pierwszy stopień szkoły muzycznej, a babcia przez całe moje dzieciństwo
Wiele już otrzymałeś od losu, wiele jeszcze przed Tobą…
rozkochiwała mnie w śpiewie. Pamiętam bardzo dokładnie,
O czym jeszcze marzysz?
że podczas kilkudniowych wyłączeń prądu w Charkowie,
Oczywiście, mam marzenia, jak każdy. Ale czego nas
pod koniec lat 90. ub.w., babcia często mi śpiewała prze-
nauczyła pandemia koronawirusa? Że można wiele pla-
różne piosenki, czytała poezję przy świeczce. Przekazała
nować, ale warto być gotowym na różne scenariusze i nie
mi miłość do muzyki w szerszym pojęciu, była dla mnie
załamywać się niepowodzeniami. Moje marzenia to wła-
taką bratnią artystyczną duszą. A mama pomogła mi się
ściwie plany, które postaram się zrealizować w bliższej
ukierunkować i spełniać marzenia, które zakiełkowały
czy dalszej przyszłości. Muszę tylko dalej pracować i kon-
w dzieciństwie.
tynuować rozpoczęte obowiązki. Tworzyć na sto procent, dawać z siebie wszystko, z głębi serca, z taką samą jakością
Instytucje kulturalne działające w trybie on-line,
i nie różnicując koncertów w mniejszych miejscowościach
koncerty bez publiczności, próby na odległość. Tak
od koncertów w wielkich salach filharmonii. Wówczas do
funkcjonujemy już od dłuższego czasu. Jak Ty ustosun-
wszystkiego można dojść – dzięki ciężkiej pracy i filozofii
kowujesz się do tej całej narzuconej nam rzeczywistości?
życia opartej na życzliwym i szczerym podejściu do ludzi
Było to dla mnie nowością jeszcze w sierpniu ubiegłego
i otoczenia. To moje motto – jako wykładowca Akademii
roku. Pierwszy raz zetknąłem się z tak szalonymi warun-
Muzycznej w Poznaniu – przekazuję studentom, że fajnie
kami pracy. Teraz zdążyłem się przyzwyczaić zarówno do
jest marzyć, aby iść dalej, jednak, aby cokolwiek osiągnąć,
grania on-line, jak i do wszelkich innych zmian, które przy-
trzeba działać tu i teraz, na sto procent.
niosła nam nowa rzeczywistość. Pandemia nauczyła nas szybko dopasowywać się do zmieniających się warunków. Niewątpliwie dziś trzeba być elastycznym. Oczywiście, bardzo brakuje mi publiczności. Myślę, że wszyscy muzycy potrzebują publiki, normalnych koncertów, bo to są wielkie wibracje, niesamowita atmosfera, która się rozprzestrzenia w sali, przeżycia, emocje, cały wachlarz uczuć. Wspaniała wymiana energii pomiędzy dyrygentem a zespołem, a na drugiej płaszczyźnie pomiędzy zespołem a publicznością. Ja zawsze to odczuwam „plecami” (śmiech). Wiem, czy nasze wykonanie podoba się publiczności, czy podążamy w dobrym kierunku. Natomiast przy kamerach przerażające jest granie do pustki, bo nigdy nie wiadomo, kto siedzi po drugiej stronie – tu nie chodzi stricte o ocenianie, ale przede wszystkim o brak adresata. Ważna jest dla mnie interakcja z publicznością, naturalne relacje międzyludzkie. Lubisz ciszę czy włączasz sobie ulubioną muzykę? Jeśli cisza, to na łonie natury. A kiedy chcę odświeżyć umysł, sięgam po arcydzieła J. S. Bacha albo muzykę jazzową. Z jazzem łączą mnie dobre wspomnienia, bo jeszcze będąc studentem na Akademii Muzycznej w Poznaniu, dorabiałem sobie, grając i śpiewając taki repertuar. Natomiast Bach to mistrz doskonale uporządkowanej i przejrzystej kompozycji. Jego dzieła stanowią dla mnie źródło niekończącej się inspiracji. Zostawiając z boku muzykę, choć wiem, że to dla Ciebie trudne (śmiech), powiedz, jak lubisz spędzać wolny czas? Kocham góry. Jeśli mam kilka wolnych dni, uwielbiam chodzić po górach, poczuć jedność z naturą. Tam najłatwiej ładują mi się baterie, otrzymuję pozytywną energię. Kiedyś
47 Muzyka
48 Kultura 360°
Ę I S Ć A W O T N O R F S KO N A T IA W Ś I M A J IZ W I Z IN NYM z, ku ltu rozn awczynią, Z Jo an ną Stan kiewicz, czką ku ltu ralnych i podróżni eń rz da wy ą rk to za ni ga or Agata roz maw iaj ą : dr
Z
zdj ęci a : Jakub Wi
KUL TU RA 360°
Wittchen-Barełkowska
i Mikołaj Maciejewski
z NU Fou ndation
ttchen
Ameryce Południowej. Potem wyjechałam jeszcze na Erasmusa do Madrytu. Tam studiowałam laty-
wykształcenia jesteś kulturoznawczynią. Czy
noamerykanistykę. Bardzo dobrze wspominam
studia były dla Ciebie inspiracją do działania
ten czas. Po powrocie wzięłam udział w szkoleniu
w obszarze kultury?
unijnym, w którym można było otrzymać dotację
JOANNA STANKIEWICZ: Kulturoznawstwo było
na otwarcie własnej firmy. Skorzystałam z okazji
moim drugim wyborem studiów. Na początku
i na piątym roku studiów założyłam Babiląd, co
chciałam studiować aktorstwo, ale nie dostałam
przesunęło o 5 lat obronę mojej pracy magister-
się do szkoły teatralnej. W ten sposób rozpo-
skiej. Dopiero jak otwarto na UAM podyplomowe
częłam studia na Wydziale Nauk Społecznych
Gender Studies postanowiłam oficjalnie zakoń-
UAM. Po drugim roku wzięłam urlop dziekań-
czyć studia na kulturoznawstwie i zapisać się
ski i na kilkanaście miesięcy opuściłam Polskę.
na tę podyplomówkę.
Pracowałam w Hiszpanii i podróżowałam po
studiowałam, założyłam firmę. Od kilku lat pracuję przy festiwalu Animator. Byłam jego rzeczniczką, potem Z uniwersytetu wyniosłam przede wszystkim znajomości i przyjaciół. Na kulturoznawstwie studiowało
dyrektorką, a teraz zajmuje się konferencją branżową Animator PRO.
wiele osób, które teraz działają w poznańskiej kulturze.
Muszę przyznać, że gdzieś po drodze zgubiłam tro-
Stykamy się często przy okazji różnych działań, co często
chę entuzjazm, który towarzyszył mi na początku mojej
okazuje się pomocne w ich realizacji.
działalności w kulturze. Ostatnim zrealizowanym przeze
49 Kultura 360°
mnie projektem był MY/MI/GRANCI, w którym pary złoByłaś założycielką Babilądu, dyrektorką festiwalu
żone z Polaków, bądź Polek i obcokrajowców realizowały
No Women No Art, organizatorką Klubu Kobiet
własne projekty z młodzieżą z kilku poznańskich szkół.
Przedsiębiorczych, a także Babskiej Muzy i Babiego
Tematami była różnorodność, otwartość i tolerancja.
Targu. Wiele z Twoich inicjatyw skierowanych było
Okazało się, że praca z młodzieżą to jedyny rodzaj dzia-
przede wszystkim do kobiet. Jakimi odbiorczyniami kul-
łań, w które nadal wierzę. Młode osoby dają mi nadzieję,
tury są kobiety? Jaka misja towarzyszyła Ci w realizacji
że coś w otaczającym nas świecie może się zmienić
tych wydarzeń?
na lepsze. Z pracy w kulturze zostaną mi na pewno
Pamiętam, że w czasie szkolenia unijnego, gdy mówi-
niektóre metody, ale chyba edukacja – jakkolwiek
łam o swoim pomyśle na Ośrodek Rozwoju Osobistego
pojmowana i realizowana – jest dla mnie teraz ważniej-
Kobiet mało kto we mnie wierzył. Miałam jednak silne
szym wyzwaniem niż samo organizowanie wydarzeń
przeświadczenie, że miejsce, w którym kobiety będą się
kulturalnych, czym zajmowałam się wcześniej.
mogły spotkać, w bezpiecznym, przyjaznym gronie jest ważne. Na początku organizowałam warsztaty i szkolenia – niektóre miały służyć akceptacji ciała, inne uczyły nowych umiejętności, jeszcze inne metod samoobrony WenDo. Starałam się też organizować różnego rodzaju aktywności, żeby nie ograniczać się jedynie do zajęć edukacyjnych. Rozmaite potrzeby kobiet owocowały wieloma działaniami. Klub Kobiet Przedsiębiorczych powstał po to, by kobiety mogły wymieniać się doświadczeniami, inspirować i wspierać w życiu zawodowym. W czasie Babskiej Muzy chciałyśmy z Gośką Kuzdrą – ówczesną kierowniczką Kina Muza – uczulać na różne aspekty życia kobiet, pokazywać problemy, z którymi się stykamy, otwierać horyzonty. Festiwal No Women No Art zaczęłyśmy tworzyć, gdy zorientowałyśmy się, jak mało mówi się w przestrzeni publicznej o kobietach-artystkach. Chciałyśmy pokazać, a czasem nawet wykrzyczeć, że one są, istnieją i tworzą. Babi Targ, jedyna inicjatywa którą realizuję do dziś, miał być po prostu spotkaniem. Chodziło o wymianę ubrań i ekologię, ale w ludzkim wydaniu, radosnym, otwartym i włączającym. Nie wiem, czy kobiety są innymi odbiorcami niż mężczyźni, nie umiałabym ich jakoś specjalnie scharakteryzować. Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to, że kobiety są często aktywniejsze, łatwiej je zachęcić do uczestnictwa w kulturze. Od urodzenia mieszkasz w Poznaniu i tutaj powołujesz do życia kolejne wydarzenia. Jak postrzegasz aktualny krajobraz kulturalny miasta? Z jakimi inicjatywami jesteś obecnie związana? Jako jedyna w rodzinie jestem z urodzenia Poznanianką. Rodzice traf ili tutaj na początku lat 80-tych. Jestem mocno związana z tym miastem. Tutaj się uczyłam,
KUL TU RA 360°
50 Kultura 360°
historie ludzi, których tam spotykam i miejsc, które oglądam. Staram się jak najwięcej dowiedzieć o danym Ważną rolę w Twoim życiu odgrywają podróże. Za jakimi
miejscu, zanim wybiorę się w podróż, po powrocie czę-
miejscami, które odwiedziłaś tęsknisz najbardziej?
sto sprawdzam, co tam się dzieje. Zostaje mi emocjonalna
Co wniosły one do Twojego życia?
więź z tymi krajami i problemami ich mieszkańców
Najważniejsze były dla mnie podróże po Ameryce
i mieszkanek. Mój tata w swoich wspomnieniach napisał,
Południowej i Środkowej. Gdy miałam 20 lat, wraz z przy-
że bardzo chciał, żeby jego dzieci podróżowały po świecie,
jaciółką wybrałyśmy się na kilka tygodni do Meksyku.
poznawały inne kultury, były bardziej otwarte i toleran-
Byłyśmy młode i naiwne. Chyba tylko to nas uratowało,
cyjne. Lubię myśleć, że po to właśnie jeżdżę tak daleko.
bo robiłyśmy wiele nieprzemyślanych rzeczy. Z drugiej
Pozwala mi to wyjść poza nasz polski sposób myślenia
strony dzięki temu udało nam się w niezwykle krót-
i skonfrontować się z innymi wizjami świata. Oczywiście
kim czasie wiele doświadczyć. Byłyśmy w stolicy kraju
aspekt wypoczynkowy też ma znaczenie. Nie ukrywajmy
w czasie obchodów rocznicy masakry studentów w 1968
– fajnie jest po prostu gdzieś wyjechać.
roku, która miała miejsce w Tlatelolco, dzielnicy w której wtedy mieszkałyśmy. Pojechałyśmy do Chiapas poznać
Często inspiracją dla Twoich podróży są przeczytane
Zapatystów, co nam zupełnie nie wyszło, ale fascynacja
książki lub obejrzane filmy. Skąd pomysł na taki sposób
nimi przetrwała do dziś. Przez jakiś czas mieszkałyśmy
podróżowania? Czy w odwiedzanych miejscach odnajdu-
pod Ixmiquilpan, w niewielkiej wiosce, z której pocho-
jesz to, co Cię urzekło w książce lub filmie?
dził jeden z aktorów poznańskiego Biura Podróży.
Lubię wiedzieć, dokąd jadę, dlatego zawsze przed wyjaz-
Poznałyśmy mieszkańców i uczestniczyłyśmy w ich życiu.
dem namiętnie czytam wszystko, co wiąże się z danym
Potem przez kilka lat nie wyjeżdżałam za daleko.
miejscem. Najczęściej wybieram reportaże i książki
Byłam pochłonięta firmą, zleceniami, prowadzeniem
podróżnicze, ale sięgam też po literaturę piękną. Przed
stowarzyszenia No Women No Art. Dopiero niedawno,
wyjazdem do Stanów przeczytałam chyba wszystkich
bo w 2014 zdecydowałam się ponownie przelecieć ocean.
amerykańskich klasyków. Nie zawsze chodzi mi o kon-
Z przyjaciółką wyjechałam do Stanów Zjednoczonych.
kretne miejsca, czasem chodzi o sam klimat. Oglądam
Potem była samotna, dwumiesięczna podróż
też dużo filmów i seriali, które pomagają mi zrozumieć,
po Argentynie, miesiąc w Nepalu, kilka tygodni
co się dzieje w krajach, które odwiedzam. Czasem zdarza
w Wietnamie z moim partnerem. Z wyjazdów przywożę
KUL TU RA 360°
51 Kultura 360°
że warto byłoby przenieść się z tym na bloga. I tak od słowa do słowa, założyłam stronę i zaczęłam publisię jednak, że coś mnie zainspiruje do wyjazdu. Tak było
kować różne teksty. Niektóre są typowymi relacjami
z książką Poniemieckie Poniemieckie.. W zeszłym roku wyskoczyliśmy
z podróży, niektóre dotyczą historii miejsc, które odwie-
na weekend do Zatonii Dolnej, spacerowaliśmy po Dolinie
dziłam lub ludzi, których poznałam, jeszcze inne są
Miłości i wypiliśmy kawę w Cafe Kocur. Gdyby nie repor-
pomysłami na to, gdzie wybrać się w okolicach Poznania.
taż Karoliny Kuszyk najprawdopodobniej nigdy byśmy tam nie trafili.
Obecnie wielu z nas tęskni za dalekimi podróżami, ale Ty na swoim blogu pokazujesz, że okolice Poznania też
Niedawno powstał Twój blog „Prosto potem w lewo”,
mogą dostarczać wrażeń. Jakie miejsca na niedalekie
na którym dokumentujesz swoje podróże, przedsta-
wyprawy polecasz?
wiasz miejsca, w których byłaś i pokazujesz świat często
To dla mnie również odkrycie. Zawsze lubiłam jeździć na
od zaskakującej strony. Skąd pomysł, żeby dzielić się
krótkie wycieczki, podróżowałam dużo po Polsce i znam
wrażeniami z podróży?
wiele fajnych miejsc, ale dopiero w pandemii zaczę-
W pandemii okazało się, że nie ma zbyt wiele pracy
łam z tego czerpać taką radość. Lubię odkrywać nowe
dla osób zajmujących się, jak ja, organizacją wydarzeń.
ścieżki, zatrzymywać się w miejscach, które zawsze mija-
Miałam dużo czasu, więc postanowiłam uporządkować
łam w drodze gdzieś dalej. Jeśli miałabym coś polecić,
swoje wspomnienia z podróży, spisać to, co jeszcze pamię-
to w Poznaniu na pewno byłyby to Szachty – pisałam
tam, poprzeglądać i posegregować zdjęcia. Równolegle
o nich niedawno na blogu, a z podmiejskich wycieczek
prowadziłam grupę na Facebooku, w której czasami
oczywiście Wielkopolski Park Narodowy i Puszcza
dzieliłam się zdjęciami i opisami. Grupa powstała, gdy
Zielonka. W obu tych miejscach byłam wcześniej wie-
wyjeżdżałam w samotną podróż po Argentynie, miała
lokrotnie, ale dopiero niedawno zobaczyłam, ilu ścieżek
służyć komunikacji z przyjaciółmi i znajomymi, ale
nadal tam nie znam. Odkryciem pandemii były z kolei
na początku pandemii zaczęłam tam również publiko-
trasa w Rumianku i Park Krajobrazowy Promno – wcze-
wać opisy naszych – mojego chłopaka i moich – wypadów
śniej nawet nie wiedziałam, że te miejsca istnieją! istnieją!
za miasto i spacerów po mieście. Kilka osób zasugerowało,
KUL TU RA 360°
52 Muzyka
DAGADANA, czyli magia życzliwości Premiera płyty Tobie
53
tekst :
Marta Szostak
zdj ęc ia :
Dominika Dyka – TRETI PIVNI, Michał Kordula
Z
asiedziałam się ostatnio w tym słuchaniu. Zapętlałam
Ich filozofia – spotkanie – trafiła do serc szerokiej
wciąż i na nowo te same albumy, te same głosy, dźwięki,
publiczności. Dagadana jest laureatem prestiżowych
historie… Do niektórych wracałam bardzo świado-
nagród, a na swoim koncertowym koncie ma ponad
mie i z uśmiechem; chciałam poczuć znów te emocje,
1000 występów na całym świecie.
które towarzyszyły mi przy pierwszym spotkaniu.
„Tobie” to ich piąty studyjny album, który ujrzał świa-
Kolejny raz wzruszałam się więc przy Adeli Dębicza,
tło dzienne niespełna miesiąc temu. Jak mówią Artyści,
Kuropaczewskiego i Orlińskiego czy planowałam podbi-
płyta „powstała z potrzeby przebudzenia życzliwości
cie świata przy Hamiltonie. Bywały jednak i takie odsłuchy,
i dzielenia się Dobrem ze Wszystkimi ponad wszelkimi
w których się chowałam. Odwracałam nimi uwagę od nie-
podziałami, nie tylko od święta”. Jak i we wcześniejszym
spokojnych myśli, unikałam konfrontacji. Próbowałam
repertuarze, tak i w tym każdy z utworów nasycony
nie dać się dopaść tęsknocie za Bardzo Konkretnym
(ale nie przesycony) jest stylistycznym bogactwem pol-
Stanem, który od zawsze jest jednym z moich ulubionych
skiej i ukraińskiej muzyki tradycyjnej. Ludowe melodie
odcieni tak trudnej do osiągnięcia dziś wolności.
splatają się z jazzowymi improwizacjami i elektroniką,
Ta wolność jest spacerem na boso po mokrej trawie
a charakterystyczny wielogłos podkreśla momentami
i letnim deszczem we włosach. Jest zapachem wschodu
wręcz mistyczny klimat całości. Dodając do tego świa-
słońca i czułym dotykiem wieczornych objęć. W naj-
domość intencji, z jaką powstawała ta płyta, a więc chęci
piękniejszy z możliwych sposobów uczy uważności
podzielenia się życzeniami – (tu ujętymi w zreinterpre-
i wdzięczności za bycie tu i teraz.
towanych kolędach rozumianych nie jako religijne pieśni
Aż w końcu… Oni. One. Daga i Dana. Dagadana!
bożonarodzeniowe, a jako pieśni życzące) – pozostaje
Zespół, który wzbudzając ogromną tęsknotę za Tym
zadać pytanie: czy w tym trudnym czasie można potrze-
Stanem, jednocześnie niemal idealnie pozwala przy-
bować czegoś jeszcze, czym da się nakarmić naszą duszę?
wołać go w myślach, i wręcz poczuć w ciele. Daga
Jeśli więc, tak jak i ja, w muzyce szukacie czasem
Gregorowicz (wokal, elektronika), Dana Vynnytska
schronienia, jeśli to ona ma Was ukoić w tęskno-
(wokal, piano), Mikołaj Pospieszalski (kontrabas, gitara
cie, sięgnijcie po „Tobie”. Pozwólcie sobie na głęboki
basowa, skrzypce, wokal) oraz Bartosz Mikołaj Nazaruk
oddech, na oderwanie od codziennej niepewności, na
(perkusja) od ponad 13 lat zachwycają, łącząc dzie-
przypomnienie tego, co sprawia, że czujecie się żywi.
dzictwo polskiej i ukraińskiej kultury – głównie, choć
Że czujecie, ile jeszcze przed Wami. Że pamiętacie,
nie tylko muzycznej. Zacierając granice, budują mosty.
co jest tak naprawdę ważne.
Inspiracji szukali zarówno podczas różnorakich warsztatów muzyki etnicznej, jak i w literaturze, czy u bliskich.
(Wy sami. Wasi bliscy. Zdrowie. Dobre słowo. Czuły gest. I taniec. Dużo tańca!)
Muzyka
54 Film
tekst :
Radek Tomasik / z wykształcenia filmoznawca, z wyboru przedsiębiorca, edukator filmowy, marketingowiec. Współwłaściciel Ferment Kolektiv – firmy specjalizującej się w działaniach na styku kultury filmowej, biznesu i edukacji oraz Kina Ferment. Autor wielu programów dotyczących wykorzystania filmu w komunikacji marketingowej realizowanych dla takich marek jak: Orange, Mastercard, Multikino, Renault, ING, Disney, Santander Bank, British Council i in.
Minari reż. Lee Isaac Chung prod. USA 2020 dystrybucja w Polsce: Best Film premiera kinowa: 29 maja
„Nie jesteś prawdziwą babcią”, mówi jej wnuk – wychowywany głównie przez siostrę i matkę. Babcia jednak wie coś, czego nie wie nikt inny: życie można zaakceptować takie jakim jest. Zamiast oczekiwać gruszek na wierzbie, na co liczy jej zięć, warto nad strumieniem zasadzić minari, któremu niewiele potrzeba, można zrobić z niego kimchi, dodać do zupy i ciasta, i które samo się rozrasta niczym chwast.
55
MINARI, czyli good enough Postawić dom, spłodzić syna, posadzić drzewo. Jacob, koreański imigrant w Arkansas, nigdy nie słyszał o aspiracjach faceta w naszej części globu. Ale męskie role społeczne rozpleniły się po świecie jak tytułowe minari na ugorze.
M
amy lata 80-te. Rządzi Ronald Reagan,
użyteczność, zaś jej metaforą w filmie – pojawiająca się
najlepszy aktor wśród prezydentów
już na początku kurza ferma. Jacob i Monica są tam „sek-
i najlepszy prezydent wśród aktorów.
serami”, ich praca polega na oddzielaniu przysłowio-
Zawodnicy wrestlingu stroszą farbo-
wego ziarna od plew. Pisklęta-dziewczynki na prawo,
wane pawie pióra w udawanych mor-
chłopcy na lewo – i do pieca. Brak im walorów smako-
dobiciach. Amerykańscy młodzi mężczyźni wchodzą
wych i nie znoszą jajek. Jacob podczas przerw w pracy
w uszyte nie dla nich role, by udowodnić swoją wartość
spogląda na dym z komina i karmi tym widokiem
i dorównać bohaterskim (i w dużym stopniu martwym)
wewnętrznego demona oraz małego synka, w którego
pokoleniom swoich ojców i dziadków. Trwa karnawał
wdrukowuje własne paradygmaty.
fikcji: patriarchat pręży rozpasany bebzon i chwieje się
Film, który zdobył też Złotego Globa oraz główną
na glinianych nogach. A gdzieś po krzakach czai się już
nagrodę i laur publiczności w mekce amerykańskiego
kryzys męskości, który zaszlachtuje goliata. Ale póki co
kina niezależnego, Sundance, skupia w soczewce kilka-
American Dream trwa w najlepsze, ściągając do Sta-
dziesiąt lat więdnięcia męskiej pozycji. Przy jednocze-
nów 30 tys. Koreańczyków rocznie. Są wśród nich Jacob
snym coraz silniejszym kompensowaniu sobie psycho-
i Monica, piękni trzydziestoletni, z dwójką dzieci.
logicznych deficytów, czego smutny finał obserwujemy
Piszę ten tekst kilka dni po rozdaniu Oscarów i dzień
w akcji #meetoo czy fanfaronadzie ministrów Czarn-
po ogłoszeniu przez rząd końca kinowego lockdownu.
ków, drugiej stronie tej samej monety. Docenienie Osca-
Kameralny niezależny film zgarnął 5 nominacji i jedną
rem pracy Yuh-Jung Youn jest docenieniem jej talentu,
statuetkę – za drugoplanową rolę Yuh-Jung Youn, która
ale też doniosłej funkcji babci w rodzinnym ekosystemie.
rozbawiła pół świata podczas ceremonii, pytając Brada
Ekscentryczna staruszka jest antonimem społecznego
Pitta (producenta filmu!), gdzie był podczas zdjęć, bo
konwenansu: nie umie czytać, nie piecze ciast, przeklina
w końcu ma szansę go poznać. Jednak to nie ta fanta-
i gra w karty. „Nie jesteś prawdziwą babcią”, mówi jej
styczna rola przykuje największą uwagę widzów już
wnuk – wychowywany głównie przez siostrę i matkę.
29 maja. Magnetyzm wydobywa się przede wszystkim
Babcia jednak wie coś, czego nie wie nikt inny: życie
z relacji dwójki głównych bohaterów.
można zaakceptować takie jakim jest. Zamiast ocze-
W nietolerującym słabości środowisku oglądamy
kiwać gruszek na wierzbie, na co liczy jej zięć, warto
nierówną walkę tych młodych ludzi w rolach napisa-
nad strumieniem zasadzić minari, któremu niewiele
nych do opresyjnego społecznego scenariusza. Powta-
potrzeba, można zrobić z niego kimchi, dodać do zupy
rzają się tu dobrze znane schematy: on zarzyna się na
i ciasta, i które samo się rozrasta niczym chwast.
dwóch etatach, ona ma pracę i dom na głowie, wieczo-
Chłopaki nie płaczą, choć bardzo by chcieli, mówi
rami się kłócą, porankami godzą, zaś ich dzieci pró-
nam reżyser. Chcieliby płakać, bo nie są wystarcza-
bują mniej lub bardziej pomysłowych metod, by zebrać
jąco dobrzy. Ale płakać nie mogą, by ten niedostatek nie
zwaśnionych rodziców do kupy. Szczęśliwy ten, kto nie
został zdemaskowany i skompromitowany. I tak tkwią
zna tego z autopsji. Jacob jest tu cały czas pod ostrza-
w tym impasie po pachy. A czasem po strzał w łeb.
łem kultury patriarchalnej: jej kanonów, standardów
A przecież zamiast doskonałości wystarczy czasem
i imperatywów. A imperatywem męskiego świata jest
„good enough”.
FERMENT FILMOWY
Film
56 Książki
BOOKOWSKI Tej siły podobno nie da się zatrzymać. Nie ma jednak co spoczywać na laurach, bo przed nami jeszcze ogrom pracy do wykonania na tej zawiłej drodze do równouprawnienia kobiet. A jest o co walczyć, bo równouprawnienie to korzyść dla wszystkich i jak wielokrotnie udowadnia Linda Scott nikt na tym nie traci, a każdy zyskuje, zwłaszcza pod kątem ekonomicznym. Criado Perez i Scott stworzyły podręczniki, dzięki którym możemy tworzyć świat lepszy i bardziej sprawiedliwy.
Caroline Criado Perez
Niewidzialne kobiety Wydawnictwo Karakter
H
istoria jest prosta, a przykład banalny, niejedna
impakt na funkcjonowanie całego społeczeństwa? Na to
kobieta biorąc do ręki smartfon, który nie mie-
wszystko składa się wiele czynników, wieki jawnej dyskry-
ścił się jej w dłoni musiała przystosować się
minacji, nieuświadomione uprzedzenia lub zwykły brak
do jego używania tak, aby ten nie wypadł.
uważności. Caroline Criado Perez każdy aspekt tłumaczy
Dlaczego tak jest? Odpowiedź nie jest specjalnie skom-
z ogromną dozą cierpliwości i empatii, mimo że czasami
plikowana i chyba właśnie przez to tak trudno ją sobie
opisywane w „Niewidzialnych kobietach” absurdy spra-
uświadomić. Na każdym etapie projektowania produkt
wiają, że chce się krzyczeć lub łapać za głowę z niedo-
jest dostosowywany do mężczyzn, bo to oni, pomimo że
wierzania. Największe wrażenie jednak robi ogrom pracy
żyjemy w XXI wieku, nadal stanowią uniwersalny wzór
i serca, jaki autorka włożyła w tę książkę. Opisując historie
człowieka. To tylko jedna historia, ale tego typu przykłady
i łącząc fakty w taki sposób, na jaki często byśmy w ogóle
mogłabym tu wymieniać do końca dnia, choćby dostęp-
nie wpadli. Tworzy podręcznik tego, jak kreować świat
ność toalet publicznych, nieodpłatna praca opiekuńcza,
na miarę XXI wieku, unikając przy tym błędów przeszło-
która stanowi od 50 do 80 procent światowego PKB, nie-
ści. Ta książka to jest absolutny must read dla każdego,
zdiagnozowane choroby narażające na cierpienie ogrom
kto chce żyć w świecie, w którym panuje sprawiedliwość.
jednostek tylko dlatego, że dotyczą głównie kobiet. Nasuwa
I przede wszystkim to książka nie tylko dla kobiet, ale
się zatem pytanie, jakim cudem połowa ludzkości jest
przede wszystkim dla mężczyzn, bo „Niewidzialne kobiety”
ignorowana w tak wielu aspektach mających niebanalny
to perspektywa deficytowa w otaczającym nas świecie.
PRZEWODNIK
57 Książki
tekst i zdj ęcia : Monika Wójtowicz / czytelniczka, doradca z księgarni Bookowski w poznańskim Centrum Kultury Zamek
„K
apitał kobiet” to książka, którą wręcz należy
własnych obserwacji i doświadczeń. A tych autorce zde-
czytać w połączeniu z „Niewidzialnymi
cydowanie nie brakuje i często pokazuje w obrazowy spo-
kobietami”, bo jest to jedna historia, ale
sób to, czego nie da się powiedzieć za pomocą naukowych
rozpisana na dwa tomy i dwie dopełnia-
badań. Bo równy dostęp do edukacji, możliwość posiadania
jące się wzajemnie perspektywy. Scott wnosi do tej dys-
przez kobiety własnych pieniędzy i kont bankowych, prawo
kusji całe zaplecze ekonomiczne i krok po kroku tłumaczy,
do zarządzania finansami czy brak kary za macierzyństwo
jak wielkie znaczenie ma równouprawnienie dla światowej
to czynniki, które wpływają nie tylko na dobrostan kobiet,
gospodarki i rozwoju poszczególnych państw. Rozkłada na
ale na całe społeczeństwo, krajową gospodarkę i szeroko
czynniki pierwsze i demistyfikuje wszystkie argumenty
pojęty rozwój. Wniosek z tego jest jeden, stwórzmy kobie-
wytaczane przeciwko kobietom, jak choćby biologiczne
tom warunki do wykonywania godnej pracy, perspektywy
uwarunkowania do pełnienia pewnych ról przez kobiety
kariery bez dyskryminacji na poszczególnych szczeblach
i mężczyzn. Wykorzystuje do tego badania zarówno
i z wynagrodzeniem nieuwzględniającym kategorii płci,
z zakresu nauk społecznych, ekonomii, psychologii, ale też
bo najzwyczajniej w świecie wszystkim nam się to opłaci.
Linda Scott
Kapitał kobiet Wydawnictwo Filtry
58 Kulinaria
WARTOŚCIOWE ŚNIADANIE Ciągle się mówi, że śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Słyszymy także, że powinniśmy jeść je jak król. Czy rzeczywiście to pierwszy posiłek decyduje o kondycji naszego ciała? Czy warto więcej uwagi poświęcić na to, co ląduje na naszym porannym talerzu?
N tekst :
Ina Rybarczyk
zdj ęcia :
Ania Jankowska, @littlestories.pl
asze ciało tuż po przebudzeniu potrzebuje zastrzyku
Co istotne, rano nasz organizm jest w stanie przyswoić
energii, paliwa, które je rozrusza. Brak odpowied-
najwięcej wartości odżywczych ze zjadanych pokarmów,
niego śniadania narazi nas na spadek sił w ciągu dnia,
dlatego warto by pierwszy posiłek zawierał jak najwięcej
a także sprawi, że nie będziemy mogli w 100 % wyko-
wartościowych składników. Jedzmy więc śniadania jak
rzystać swoich możliwości intelektualnych w szkole czy
król! Pamiętajmy jednak, by były one pełne składników
w pracy. Dokuczać nam może senność i gorsza pamięć,
odżywczych. Zamieńmy francuskiego rogalika i kawę
gdyż mózg już na starcie potrzebuje odpowiedniej
na coś zdrowszego, a wcale nie mniej smacznego!
dawki glukozy. Pożywne śniadanie pozytywnie wpłynie na nasz nastrój, a jego brak może sprawić, że będziemy bardziej podatni na stres i napady złości. Chyba każdy z nas chce tego uniknąć!
HUMMUS Z ZIELONYMI SZPARAGAMI 350 g ugotowanej ciecierzycy 1 pęczek zielonych szparagów (500 g) 3-4 łyżki tahini 2 zgniecione ząbki czosnku sok z 1 cytryny 1 łyżeczka mielonego kuminu sól i pieprz do smaku do podania: oliwa z oliwek, do sok z cytryny, kumin, tymianek cytrynowy / mięta / kolendra, czubki szparagów usmażone na rumiano
Zielone szparagi myję, osuszam, pozbawiam twardych końcówek, kroję na mniejsze kawałki (zostawiam kilka czubków do dekoracji) i gotuję na parze, aż będą al dente (ok. 8-10 minut). Ciecierzycę, szparagi i resztę składników blenduję na gładką masę. Jeśli pasta jest zbyt gęsta dodaję odrobinę oliwy z oliwek. Próbuję i ewentualnie doprawiam. Oczywiście, można dodać więcej tahiny, czosnku, cytryny, kuminu – wszystko zależy od naszych preferencji smakowych. Gotowy hummus z zielonymi szparagami polewam oliwą, wkładam do lodówki i pozostawiam go tam na kilka godzin, by mógł „się przegryźć”, najlepiej na całą noc. Przed podaniem, za pomocą łyżki, robię wgłębienie, wlewam do niego oliwę i sok z cytryny. Posypuję kuminem i tymiankiem cytrynowym. Dla ozdoby układam usmażone na rumiano na oleju czubki szparagów. Podaję z dobrej jakości pieczywem.
INA RYBARCZYK trener kulinarny, malarka, grafik, fotograf, pasjonatka wszelkiej aktywności fizycznej. Swój zmysł artystyczny przeniosła do kuchni, tworząc wyjątkową, nietuzinkową, zdrową, a przede wszystkim cudownie pyszną kuchnię roślinną. Na swoim koncie ma już dwie roślinne książki kucharskie Łowcy smaków i Łowcy smaków. Cztery pory roku. Autorka bloga: www.truetastehunters.com
TWAROŻEK ZE SŁONECZNIKA Z CEBULKĄ I KOPERKIEM 150 g nasion słonecznika, dzień wcześniej zalanych wodą sok z ½ cytryny 50 ml mleka roślinnego 1 mały ząbek czosnku 1 łyżka nieaktywnych płatków drożdżowych (można pominąć) 1 mała szalotka 2 łyżki posiekanego koperku sól, pieprz
Odsączone z wody nasiona słonecznika i resztę składników oprócz szalotki i koperku blenduję na gładką masę. Jeśli pasta jest zbyt sucha, dodaję więcej mleka. Do masy dodaję posiekaną drobno szalotkę, koperek i mieszam.
59 Kulinaria
60 Kulinaria
PIECZONA OWSIANKA A’LA CIASTO MARCHEWKOWE (2-3 porcje) 3 średnie marchewki, obrane i starte na tarce o dużych oczkach
1/3 łyżeczki mielonego imbiru
1 szklanka płatków owsianych
2 łyżki ksylitolu
2 łyżki rodzynek 1 łyżka syropu klonowego 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1 łyżeczka cynamonu
1/4 łyżeczki kardamonu 1 szklanka + 3 łyżki mleka roślinnego 2 łyżki mielonego siemienia lnianego 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego szczypta soli
W misce łącze wszystkie składniki. Masę przekładam do wysmarowanego olejem naczynia żaroodpornego. Przykrywam folią spożywczą i odstawiam na ok. 30 min. orzechowy top: 3 łyżki płatków migdałowych
1 łyżka rozpuszczonego oleju kokosowego
garść posiekanych orzechów włoskich
2 łyżki syropu klonowego
Wszystkie składniki mieszam i wykładam na wierzch owsianki. Tak przygotowaną wkładam do piekarnika nagrzanego do 200 st. C na ok. 25-30 min. Podaję z ulubionym jogurtem roślinnym.
OWSIANKA KAWOWA Z MASŁEM ORZECHOWYM I BANANEM (1 duża porcja) 50 g płatków owsianych 280 ml mleka roślinnego 30 ml espresso 1 banan pokrojony w większą kostkę 2 łyżki ulubionego masła orzechowego 1-2 łyżki syropu klonowego szczypta mielonego cynamonu szczypta soli Do podania: banan, kakao Wszystkie składniki umieszczam w rondelku. Całość zagotowuję. Zmniejszam ogień i gotuję ok. 20 min., co jakiś czas mieszając do uzyskania pożądanej konsystencji. Gotową owsiankę podaję z plasterkami banana i posypuję kakao.
61 Kulinaria
TRUSKAWKOWO-BANANOWY PUDDING CHIA (4 porcje) 300 g truskawek, mogą być mrożone
2-3 łyżki ksylitolu
1 duży, dojrzały banan
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
100 g tahini
kilka kropli soku z cytryny
4 łyżki nasion chia
Do podania: świeże owoce, listki mięty
Wszystkie składniki oprócz nasion chia blenduję na gładką masę. Przelewam ją do miski, dodaję chia i dokładnie mieszam. Całość schładzam przez min. 2 h. Gotowy pudding przekładam do miseczek i dekoruje świeżymi owocami i listkami mięty.
62 Moto
ZASTĘPUJEMY UNIWERSALIZACJĘ SPECJALIZACJĄ Przekraczając próg salonu Audi na poznańskim Franowie, czuć niemiecki Ordnung.
Stonowane kolory, auta ustawione niemal pod linijkę, handlowcy w garniturach przy swoich biurkach rozmawiają z klientami. W powietrzu unosi się zapach nowych samochodów
i gumy z opon. Z twarzy moich rozmówców bije chłodny profesjonalizm. Zimno powiecie? Nic bardziej mylnego! Pod tą maską biją gorące serca pełne pasji do szybkich sportowych samochodów, klasyków motoryzacji i… niestandardowych kolorów. O swojej przygodzie z Audi opowiedzieli mi
Dominik Fijałkowski, Dyrektor salonu Audi Porsche Franowo
oraz Dyrektor Regionu, odpowiedzialny za salony Porsche Centrum Poznań, Porsche Krańcowa oraz Porsche Obornicka,
Sebastian Dąbkowski – Kierownik Działu Sprzedaży Samochodów Osobowych oraz Robert Eltmann – Kierownik Serwisu.
rozmawia : Alicja Kulbicka zdj ęcia z drona : Wojtek Kaczmarek
|
zdj ęcia sam och odów : Maciej Sznek
|
zdj ęcia po rtretowe : Jacek Korzeniowski
63 Moto
ija właśnie pięć lat od roz-
bardzo mocno rozbudowaliśmy. Pojawiły się zespoły wspar-
poczęcia działalności
cia handlowców, których bezpośrednim zadaniem jest
salonu Audi na poznańskim
odciążyć doradców tak, aby ci mogli skupić się na sprze-
Franowie. Jaki to był czas? DOMINIK FIJAŁKOWSKI: Moja
przygoda z koncernem Porsche Inter Auto Polska rozpoczęła się od salonu Porsche przy ulicy Warszawskiej, gdzie spędziłem
daży. Krótko mówiąc, jeśli chcemy robić efekt
skali, to w pewnym momencie trzeba uniwersalizację zastępować specjalizacją. I w tym kierunku poszliśmy. Dzisiaj widać tego efekty, gdyż
ta rozbudowana struktura przekłada się na jakość obsługi klienta. A to jest dla nas najważniejsza kwestia.
pół roku. Następnie po ustanowieniu tam struktury manager-
Salon na Franowie to największy w Polsce salon Audi.
skiej zadecydowałem o przeniesie-
Dwukondygnacyjny, gdzie na piętrze prawdziwą gratką
niu się do salonu Audi na Franowo,
dla wszystkich fanów szybkich samochodów jest spe-
trafiłem tutaj i tu już zostałem.
cjalnie wydzielona sekcja sprzedaży samochodów spor-
Mam przyjemność zarządzać salo-
towych, takich jak Audi R8, czy samochody z serii RS.
nem od blisko czterech lat.
Dodatkowo znajdując się w salonie, możemy poczuć
Z perspektywy tego czasu mogę
namiastkę toru wyścigowego.
powiedzieć, że początki nie były
To prawda. Nasz salon jest największym jednomarkowym
łatwe. W głównej mierze związane
salonem Audi w Polsce. Tor wyścigowy to globalna kon-
to było z trudnościami związanymi z planowaniem produkcji. Brakowało nam
cepcja architektów salonów Audi na świecie. Marka Audi
aut do sprzedaży, modele przyjeżdżały w bardzo ograniczonych ilościach. To była
zawsze kojarzyła się ze sportem, więc tego rodzaju zamysł
pochodna zmiany świadectw homologacji w samochodach, czyli dopasowania ich
projektantów jest jak najbardziej zamierzony, a przy okazji
do nowych norm emisji spalin. Kiedy sytuacja się unormowała i rozpoczęliśmy
spełnia funkcję praktyczną. Łatwiej jest się po salonie poru-
pracę na najwyższych obrotach, nastała pandemia. I ten ostatni, pandemiczny
szać. Na dole oferujemy szeroką ekspozycję samochodów
czas jest dla nas kluczowy, z perspektywy rozwoju firmy, gdyż wykorzystali-
łącznie ze specjalnie zagospodarowanym miejscem Audi
śmy go na zrestrukturyzowanie się, zainwestowaliśmy w zespół. Dzisiaj salon
Sport. Marka Audi wprowadziła wyłączność dla niektórych
Audi Porsche Franowo oferuje sprzedaż samochodów zarówno detalicznie, jak
dealerów na sprzedaż samochodów marki Audi Sport. Aby
i flotowo, mamy świetnie funkcjonujący dział samochodów używanych, rozbu-
móc sprzedawać Audi Sport, trzeba spełnić sporo rygo-
dowany dział serwisu oraz blacharnio-lakiernię. Dzięki temu możemy zapew-
rystycznych warunków dotyczących zarówno sprzedaży,
nić klientom kompleksową obsługę na każdym poziomie. Dodatkowo, tak jak
jak i serwisu. Szczycimy się tym, że te niełatwe standardy
już wspomniałem, bardzo zainwestowaliśmy w zespół, który w trakcie tych lat
spełniamy i jesteśmy jedynym w Wielkopolsce dealerem
64 Moto
A8
z najlepszych fachowców tej trudnej dziedziny w Poznaniu. Managerowie rozwijali się w przyspieszonym tempie, rzuceni na głęboką wodę, a ja dałem im poczucie autonomii. Wychodzę z założenia, że nic tak nie buduje
z możliwością sprzedaży samochodów z obszaru Audi Sport. I taką
odpowiedzialności jak właśnie poczucie niezależności. Oczywiście to
też ekspozycję staramy się prowadzić. Szeroka gama modelowa,
wszystko odbywa się w odpowiednich ramach. Wielu managerów uważa,
bardzo ciekawe jednostki napędowe, możliwości wyposażenia –
że wysokie stanowisko daje patent na każdą wiedzę. Myślę zupełnie
to wszystko powoduje, że każdy znajdzie u nas coś dla siebie.
inaczej, wielu rzeczy nie wiem, bo nie muszę. Nie wiem w detalach, jak co funkcjonuje, ale wiem, jak działa ze sobą w połączeniu. Każdy z mana-
Jak duży zespół pracuje dziś w salonie?
gerów działa autonomicznie w ramach swojego działu i budżetu. Ale
Na dzień dzisiejszy zespół liczy około 100 osób. To, co było dla
oczywiście nie jest tak, że się nie interesuję tym, co się dzieje w salonie!
mnie największym wyzwaniem i zaskoczeniem, kiedy zaczyna-
Cyklicznie się spotykamy, rozmawiamy, mamy świetnie rozwinięty sys-
łem tu pracę, to brak kadry managerskiej. Moim zadaniem było jej
tem raportowania, tak więc po prostu wiele rzeczy widzę na cyfrach. Jeśli
odbudowanie. Drogi do tego są dwie – rekrutacja zewnętrzna lub
coś skręca nie w tę stronę, po prostu o tym rozmawiamy. Staramy się
wewnętrzna. Jestem wielkim zwolennikiem tej drugiej i mocno sta-
znaleźć konstruktywne rozwiązanie. Nie ukrywajmy, cały proces sprze-
wiam na osoby z wewnątrz organizacji, gdyż znają firmę i wiedzą, jak
daży w salonie oparty jest na ludziach, począwszy od osób, które witają
się po niej poruszać. Oczywiście warunkiem koniecznym jest posia-
klienta przy wejściu, przez product expertów, którzy objaśniają klientom
danie odpowiednich cech charakteru, jakie należy dostrzec. Jedyne
zawiłości technologiczne, pracowników działu wsparcia odpowiedzial-
czego im brakuje to doświadczenie, które można zdobyć. Jeśli widzę,
nych za wszelkie procesy logistyczne, po jazdy testowe i finalnie dorad-
że taki człowiek ma pasję i motywację do pracy to na takich ludzi
ców handlowych, odpowiedzialnych za sprzedaż. Wszystko to tworzy
stawiam. Staram się dać im odpowiednie wsparcie managerskie
jedną wielką maszynę, gdzie każdy jest niezbędny dla sukcesu całości!
i nie przeszkadzać w pracy. I tak na stanowisku kierownika działu sprzedaży samochodów nowych pojawił się Sebastian Dąbkowski,
Rok 2020 dotknął każdego z nas. Jak to było u Was?
wieloletni pracownik, topowy sprzedawca w naszym salonie,
Rok 2020 miał być naszym rokiem. Wszystkie wcześniejsze symp-
a z kolei szefem serwisu jest pracujący wcześniej na stanowisku
tomy na to wskazywały, ale stało się to, co się stało. Nastała pandemia
doradcy serwisowego Robert Eltmann. Przychodząc tutaj, z jed-
i nie ukrywajmy, przystopowała nas. Z dużą pomocą przyszedł pro-
nej strony musiałem zadbać o wolumen sprzedażowy, a z drugiej
ducent, który zweryfikował plany sprzedaży i zliberalizował swoje
strony budować zespół. Jedynie obszar blacharnio-lakierni, nieprze-
oczekiwania w stosunku do swoich dealerów. Tak więc otrzymali-
rwanie od samego początku koordynuje Michał Kaczmarek – jeden
śmy z jego strony spore wsparcie. W tamtym czasie patrzyliśmy z dużą
niepewnością w przyszłość, dzisiaj widzimy, że podejmo-
ważną i odważną dla nas decyzję o zamówieniu produkcji.
waliśmy dobre decyzje. Marka Audi jako jedna z dwóch
Zaryzykowaliśmy. I to był strzał w dziesiątkę. Okazało się,
marek w roku 2020 podniosła swoją sprzedaż o 13,25
że jest popyt na auta z segmentu premium, a my jako jedni
proc. Mówimy oczywiście o całym rynku, ale nie chwaląc
z nielicznych dysponowaliśmy pełną gamą. Wydawać by
się, mamy w tym udziale swój sukces. Nasz salon wycho-
się mogło, że to nic nadzwyczajnego. My po prostu podję-
dząc z kryzysu w czwartym kwartale 2020, podwoił
liśmy decyzję w czasie, kiedy nikt inny jej podjąć nie chciał.
swoją sprzedaż vs rok 2019 i utrzymuje ten trend także w pierwszym kwartale 2021. Wynika to z wielu czynni-
Pandemia przyspieszyła wiele zachodzących na świecie
ków. Producent przede wszystkim szybko poradził sobie
procesów. Upowszechniliśmy spotkania przez Internet,
z przerwanymi łańcuchami dostaw i trudnościami związa-
korzystamy ze sklepów internetowych na niespotykaną
nymi ze zmianą świadectw homologacji. A my z kolei jako
dotąd skalę. Zmienia nam się też rynek motoryzacyjny.
salon postawiliśmy na struktury pracownicze i podwoili-
Niebagatelny wpływ mają na to surowe normy emisji
śmy zespoły sprzedażowe. Zaufaliśmy marce, że będziemy
spalin. Hybrydy, miękkie hybrydy, elektryki. W którą
mieć produkt do sprzedaży i to zaufanie się opłaciło.
stronę jedzie Audi?
Szczerze też rozmawialiśmy z pracownikami, że pewne
Audi jest jednym z liderów w pełni elektrycznych aut.
decyzje dotyczące czasu pracy czy też wysokości wyna-
W naszej gamie znajdziemy już kilka takich modeli. Od
grodzeń są niezbędne, ale też stawialiśmy sprawę jasno,
roku 2019 oferujemy dużego SUV-a Audi E tron i Audi E
że to przejściowa sytuacja, określona w czasie. I pracow-
tron sportback w kilku wersjach mocy silnika. Za chwilę
nicy nam zaufali, a my wywiązaliśmy się z naszych zobo-
pojawi się sportowa limuzyna Audi e-tron GT i Audi E tron
wiązań w stu procentach. Zbudowane wcześniej zaufanie
GT RS, niedawno odbyła się premiera w pełni elektrycznego
pozwoliło nam przetrwać najtrudniejsze momenty.
Audi Q4 E tron i Q4 Sportback E tron. Nasza obecność w tym segmencie jest coraz silniejsza i na pewno jest to kierunek,
Ale wiem też, że jednym z kluczowych elementów, który
w którym jedziemy. Obserwujemy coraz większą świado-
złożył się na końcowy sukces, była jedna odważna decyzja…
mość wśród naszych klientów, a jedyne co powstrzymuje
W okolicach sierpnia 2020 doszliśmy wspólnie z kierow-
ich przed zakupem to brak infrastruktury. To się jednak
nikami do wniosku, że należy się otrząsnąć. Założyliśmy, że
szybko zmienia. Taki trend w motoryzacji jest nieunik-
lockdown nie będzie gorszy niż był, że rynek w jakiś spo-
niony, więc nie zadajemy sobie pytania „czy” tylko „kiedy”.
sób będzie funkcjonował, a my razem z nim. Podjęliśmy
I my jesteśmy na to przygotowani. Choć nie brakuje oczywiście miłośników dużych silników. Niesłabnącym zainteresowaniem cieszy się u nas wracający do łask nasz flagowy od kilkunastu lat model R8. Jego niewątpliwą siłą napędzającą popyt jest to, że wśród samochodów tego segmentu jest to praktycznie ostatni model z wolnossącą jednostką silnikową. W jego przypadku jest to V10. Obecnie jest także dostępny jako RWD. Wielu
Q3
65 Moto
Audi ze wszystkich marek premium
66
jest w tym obszarze najmocniejsze. Wspomaga nas w tym nasza sio-
Moto
strzana spółka Volkswagen Financial Services, a sama usługa to Audi Perfect Lease, czyli leasing, w którym klient zwraca samochód po okresie użytkowania. Co też powoduje, że pozyskujemy samochody do sprzedaży dalej na rynku wtórnym. W tym roku w sieci Audi jesteśmy dealerem numer jeden w kraju pod kątem ilości sfinansowanych samochodów. Planujemy utrzymać tą pozycję.
RS5
klientów myśli o tym, aby posiadać taki model jako swego
A jakie nowe modele pojawią się w salonie w tym roku?
rodzaju egzemplarz kolekcjonerski.
Czekamy na świeżo zakomunikowane Audi Q4 E tron i Q4 E tron Sportback oraz na wspomniany E tron GT
A z czego klienci dzisiaj mogą wybierać? Jakie modele są dostępne w salonie?
i E tron GT RS. W tym roku czeka nas też trochę faceliftingów, tak więc będzie, w czym wybierać.
Modele, po które klienci sięgają najczęściej z naszej gamy produktowej, to przede wszystkim nowości, jakie poja-
Mówiliśmy dzisiaj sporo o przyszłości, o tym w którą
wiły się niedawno, czyli Audi A3, Audi Q3 SUV i Audi Q3
stronę skręca rynek i gdzie w tym wszystkim jest dzi-
Sportback, no i oczywiście najpopularniejszy nasz model,
siaj marka Audi, ale jako salon bardzo dbacie też o swoje
czyli Audi Q5. Niezmiennie popularnością cieszy się Audi Q7
korzenie. Akcja Renowacja to przykład, w jaki sposób
i Audi Q8, a także nasze limuzyny, także w wariancie Avant –
nie zapomnieć, skąd się pochodzi. Kupiliście i odrestau-
A4 oraz A6. Kiedy tylko pojawia się u nas A1, schodzi na pniu,
rowujecie Audi Coupe GT z lat 80.
a naszego klienta staramy się przyciągnąć niezwykłymi kolo-
Jestem wielkim fanem motoryzacji z tamtych lat.
rami nadwozia, stawiając na kolory z palety Audi Exclusive.
To pomysł, który udało mi się zaszczepić wśród moich kolegów w salonie. Pracując w branży motoryzacyjnej trudno
Skoro klient zdecyduje się już na któryś z Waszych
nie być pasjonatem, tak więc pomysł padł na podatny grunt.
modeli, to czy pomagacie w jego sfinansowaniu?
Znaleźliśmy samochód w okolicach Szczecina. Samochód,
Oczywiście! W tej chwili najpopularniejszym narzędziem
który przez kilkanaście lat nie był w ogóle uruchamiany
finansowania jest leasing z wysoką wartością wykupu.
i postanowiliśmy dać mu drugie życie. Kilka tygodni trwała
Akcja Renowacja ROBERT ELTMANN / Kierownik Serwisu
oordynuje projekt Akcja Renowacja od samego początku. Samochód przyjechał do nas w stanie umiarkowanie dobrym i dawał nam możliwości pokazania naszych umiejętności i technologii, którymi dysponujemy. Takie zresztą było główne założenie tego projektu. W początkowym etapie uznaliśmy, iż trzeba uruchomić silnik i sprawdzić jakie prace będą konieczne, aby samochód był w 100% sprawny i bezpieczny, następnie został całkowicie rozebrany i trafił na blacharnię, tam został całkowicie odarty ze skóry, czyli wyczyszczony do gołej blachy, wieloetapowo zabezpieczony, odzyskał też swój pierwotny kolor kości słoniowej. W tej chwili nadwozie jest już na naszym warsztacie napraw mechanicznych i w zasadzie można powiedzieć, że przystępujemy do składania jednostki napędowej. Największym wyzwaniem podczas tej renowacji jest znalezienie odpowiednich części. To jest rocznik 1983, więc dzisiaj naprawdę to trudno. Musimy znaleźć zbiornik paliwa, no i przed nami cały niełatwy etap zrekonstruowania wnętrza. Ale satysfakcja jest ogromna i mamy nadzieję, że jeszcze przed wakacjami uda nam się go pokazać już w salonie. Całą akcję można śledzić na naszych kanałach społecznościowych, a także na specjalnie przygotowanej przez nas stronie internetowej.
67
Gramy kolorami!
Moto
SEBASTIAN DĄBKOWSKI / Kierownik Działu Sprzedaży Samochodów Osobowych
taramy się sprostać aktualnemu zapotrzebowaniu klientów na nasze samochody. Dlatego zamawiamy dużo zróżnicowanych pod względem modelowym, silnikowym, wyposażeniowym i kolorystycznym pojazdów. Z racji tego, że jesteśmy dużą grupą dealerską posiadamy aktualnie na stocku 500 samochodów dostępnych od ręki. W cyklu produkcyjnym mamy kolejne blisko 3 tysiące Audi. Tak ogromny stock świadczy o naszym prosprzedażowym i proklienckim podejściu oraz o sile naszej grupy Porsche Inter Auto. Staramy się zapewnić naszym klientom szeroki wybór naszych modeli. Zarówno w strefie ekspozycyjnej, jak i w gamie samochodów demonstracyjnych. Tych ostatnich mamy obecnie około trzydziestu. To, co nas także wyróżnia to niebanalna paleta kolorystyczna naszych samochodów. Sięgamy po lakiery, których nie ma w standardowej palecie kolorystycznej. Z ciekawych i oryginalnych w ostatnim czasie wykorzystujemy brązowy Ipanema metaliczny, kolor odwołujący się do opalenizny, jaka powstaje na brazylijskiej plaży Ipanema czy elektryzujący zielony Java metaliczny, bardzo ciekawy odcień, który w ostatnim czasie pokazaliśmy na modelu Q8. Po wstawieniu do salonu samochód w tym kolorze znalazł nabywcę w ciągu dwóch dni. Bardzo interesujący jest także fioletowy Merlin Perłowy o pięknej, głębokiej barwie. Oczywiście nie może u nas zabraknąć wszelakich odcieni czerwieni. W tej chwili właśnie w kolorze czerwonym prezentujemy w salonie Audi RS7. Jak wiemy wszyscy w powszechnym przekonaniu czerwony jest najszybszy. Uwagę naszych klientów przyciąga też limuzyna A6 w odcieniu zieleni o nazwie Camouflage czy Q3 Sportback w lakierze niebieski Ara krystaliczny. Jako dealer Audi Sport prezentujemy na drugim piętrze naszego salonu modele z gamy RS i R.
przygoda z silnikiem, który przy ogromnym aplauzie całego
gdzie można spędzić wolny czas. Znamy naszych klientów
warsztatu został w końcu odpalony. Potem kolejne kroki
i wiemy, że cechuje ich elastyczne podejście do życia, więc
– rozbiórka całego samochodu, nałożenie nowej warstwy
nie boimy się takich odważnych akcji. Mamy tylko nadzieję,
lakierniczej, i na dzień dzisiejszy jesteśmy na końcowym
że pogoda w końcu dopisze.
etapie kompletowania go i odbudowy. Jesteśmy uzależnieni od tego jak szybko uda nam się znaleźć kilka kluczowych
Jakie plany na ten rok?
części. Ale bardzo życzylibyśmy sobie, aby przed waka-
Sprzedaż, sprzedaż i jeszcze raz sprzedaż. Mamy w tej
cjami samochód był gotowy. Docelowo chcemy, aby zna-
chwili kompletne zespoły handlowe i serwisowe, które są
lazł nowego właściciela i znów wyruszył na szosę.
w stanie obsłużyć każdego klienta. To, co już się dzieje, to zwiększenie mocy naszej lakierni, poprzez moderniza-
Wiem też, że maj stoi u Was pod znakiem nietuzinko-
cję naszej infrastruktury. Chcielibyśmy ten rok zakończyć
wej akcji promocyjnej.
w czołówce sieci dealerów Audi. Po pierwszym kwartale
Nazywamy ją roboczo „2 w 1”. Przy zamówieniach na samo-
ocieramy się bardzo mocno o podium, a to tylko jeszcze
chody dostępne od ręki, klienci w cenie otrzymają od nas
bardziej motywuje do działania.
dodatkowy prezent, jakim jest elektryczna hulajnoga AUDI. Do tej akcji zainspirował nas nasz klient, który po odbiór swojego Audi A8 przyjechał z synem. Klient otrzymał samochód, a syn hulajnogę elektryczną AUDI. Radość chłopca była ogromna, to zaś wpłynęło na większe zadowolenie ojca. Oprócz tego dla klientów oczekujących w salonie na zakończenie wizyty serwisowej udostępniliśmy hulajnogi jako środek mobilności. W niedalekiej okolicy znajdują się tereny zielone jak chociażby Malta,
RS5
68 Moto
Czy oczywiste może być jeszcze bardziej? Test Mercedesa EQA tekst i zdj ęcia : Filip Olczak
M
ercedes w tym roku rozpieszcza ilością wypuszczanych elektryków. Pierwszym był model EQA – którym miałem okazję jeździć – i nie była to jazda z duszą na ramieniu. Elektryki słyną przecież z humorza-
stego zasięgu zdeterminowanego warunkami pogodowymi i charakterem jazdy. W EQA pokonałem na jednym ładowaniu około 400 KM, a dyskomfort wywoływała cisza, do której nie jesteśmy przyzwyczajeni podczas jazdy… Mercedes EQA to kolejny po EQC elektryk, który zadziwia nie tylko osiągami, ale też swoją sylwetką. Iście kosmiczny wygląd sprawia, że ludzie uśmiechają się do Ciebie, bo wiedzą, że nie produkujesz grama CO2 i innych szko-
najbardziej aerodynamiczny i seryjny produkowany samochód generuje
dliwych substancji. O swojej nieemisyjności oraz elek-
opór rzędu 0,22 Cd i również jest to Mercedes. Biorąc pod uwagę podwyż-
tryczności krzyczy designem, co szczególnie widać nocą.
szoną karoserię i komfortową pozycję za kierownicą, to wspaniały wynik
Zamaskowany grill zdobi długi miecz świetlny wykonany
dla elektryka. Felgi EQA to część pakietu stylizacyjnego AMG, a ich wielora-
w technologii LED, który komponuje się idealnie z linią
mienność ma także swój cel – oczywiście zmniejszanie oporów powietrza.
pokrywy silnika oraz stylistyką świateł mijania. Z tyłu
Zewnętrzną specyfikę auta dopełnia lekko opadająca linia dachu, która nadaje
podobnie – barled w kolorze krwistej czerwieni wieńczy
sportowego charakteru.
kosmiczną stylizację EQA. Natomiast wnętrze EQA – jak każdego Mercedesa – to szczyt dokonań w dzieOpływowe kształty modelu EQA tną powietrze niczym
dzinie technologii i łączenia materiałów. Przed kierowcą, oprócz wyświetla-
pocisk. Jego współczynnik oporu wynosi 0,28, gdzie
cza head-up, ukazuje się ekran z cyfrowymi zegarami oraz kierownica z moim
lecz w EQA służą do ustawiania poziomu rekuperacji (odzyskiwania energii, zamiany energii kinetycznej w elektryczną). Jest ich aż cztery, przy trybie o najwięk-
69 Moto
szym odzysku energii jazda bez hamulca jest możliwa, a nawet wskazana. Po puszczeniu pedału gazu, samochód zaczyna zwalniać, a światła stopu włączają się automatycznie. Warto wspomnieć, że użycie hamulców jest konieczne tylko w ostatniej fazie hamowania, gdy chcemy zatrzymać się do 0 km/h. W takich samochodach jak EQA nagłośnienie z najwyższej półki ma sens. Wśród panującej ciszy podczas jazdy można rozkoszować się czystością dźwięku płynącą z nagłośnienia Burmester. WOW! Samochód elektryczny nie musi być prześmiewczo-nowoczesny, może być designerski i stylowy, może wywoływać efekt wow i uśmiechy na twarzach. Powinien szokować, ale w dobry sposób, pokazywać nowe możliwości i być praktyczny. Elektryczne modele oprócz oszczędzania środowiska powinny
Mercedes-Benz
także wywierać emocje na kierowcy… i taki jest EQA. Nie skrojony przez informatyków, nie jest przypadkowym zlepkiem pomysłów. Jest stworzony przez prawdziwych inżynierów i specjalistów, co czyni go pełnoprawnym i dumnym elektrykiem wywierającym same pozytywne emocje.
ulubionym touchpadem, za pomocą którego kciukiem obsłużymy cały samochód. Dodatkowo, na środkowej konsoli zagościł jeszcze jeden, większy touchpad, który ma świetny haptyczny feedback. Oczywiście, system infotainment jak zawsze przejrzysty, a jakość wyświetlanego obrazu czysta jak łza. Materiały jak skóra, aluminium czy alcantara także znalazły tu swoje miejsce. Wszystko oplecione z niezwykłą dozą smaku i wyważenia. Jak jeździ EQA? Nisko osadzony środek ciężkości, napęd na przód i stosunkowo wysoka moc – to wszystko składa się na pewne prowadzenie, moc od samego „dołu” oraz pewność w zakrętach, nawet tych szybszych. O pojemności silnika nie mogę tu napisać, bo po prostu takowa nie istnieje. Silnik elektryczny sprzężony z przednią osią generował 190 KM i 370 Nm. „Spalanie”, a raczej zużycie energii elektrycznej na każde 100 km przy odpowiedzialnej jeździe, to około 18-19 kWh. To naprawdę świetny wynik! Jeszcze lepszy – to cena naładowania EQA do 100%, co pozwala na przejechanie ok. 400 km. Na stacji szybkiego ładowania koszt 100 km wyniósł mnie… 6 złotych, warto napisać to słownie. Tak, sześć złotych. Teraz niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto za tyle przejeżdża 100 km.
EQA
W miastach takich jak Poznań czy Warszawa, istnieją punkty darmowego ładowania, więc jeździmy za 0 zł na każde 100 km. Jeżeli ktoś zapytałby mnie, ile czasu trwa takie ładowanie, to już mówię. Całe 45 minut do 1h. Elektryfikacjo przybywaj! Jedną z ciekawostek EQA jest to, że mimo napędu elektrycznego łopatki zmiany biegów nie zniknęły. Pierwotnie, w innych modelach służyły i służą do zmiany biegów,
MB MOTORS MBMotors.MercedesBenz.Poznan mb_motors_poznan
70 Moto
TERENOWY I LEKKO ELEKTRYCZNY
Test Jeepa Renegade 4xe Plug-in Hybrid Podczas trwającej elektryfikacji prawie wszystkich modeli dostępnych na rynku, stali klienci boją się, że ich ulubiony model straci na swoim charakterze. Czy rzeczywiście tak się dzieje? Niekoniecznie! Jeep Renegade cały czas nawiązuje swoim wyglądem do korzeni, ale to, co dzieje się z napędem podczas jady, to zupełnie inna bajka! tekst i zdj ęcia : Filip Olczak
R
enegade debiutował w 2014 roku i dotychczas doczekał się jednego liftingu oraz wyjątkowej wersji hybrydowej. Na początku wersja hybrydowa dystrybuowana była do Hiszpanii oraz Włoch, tymczasem zelek-
tryfikowanym Renegadem możemy cieszyć się i w Polsce. Wygląd zewnętrzny Jeepa Renegade nawiązuje do jego starszych i większych braci, to można zauważyć, patrząc na pas przedni. Pionowo dzielony grill oraz okrągłe światła pozwalają poznać Jeepa nawet w nocy – właśnie ten akcent nawiązuje do Gladiatora czy Wranglera. Spoglądając na Renegade’a z boku, można zauważyć plastikowe nadkola i dość duży prześwit, co czyni z niego samochód, który nie boi się zjechać z asfaltu i trochę pobrudzić w terenie. Ciekawostką w Renegadzie są poukrywane akcenty mające kojarzyć się z dzikością i offroadem. Na przedniej szybie możemy odnaleźć małego Jeepa Willys, a z tyłu np. Jaszczurkę!
71 Moto
Dynamiczną jazdę zapewnia świetne połączenie dwóch silników! Pierwszy Wewnątrz tego modelu dzieje się dużo i wydaje mi się,
o pojemność 1.3 litra generuje moc 130 KM (dostępny także w wariancie 180 KM)
że bardzo duży wpływ na to miało jego amerykańskie
oraz drugi w pełni elektryczny, napędzający tylną oś o mocy 60 KM.
pochodzenie. Prawie wszystkie funkcje samochodu umiej-
To ciekawe, że połączenie świata konwencjonalnego i niekonwencjonal-
scowione są pod fizycznymi przyciskami, co powoduje
nego świetnie sprawdza się w terenie. Podczas problemów z podjazdem na
że Jeep staje się banalnie prosty w obsłudze.
piaszczystym gruncie silnik elektryczny świetnie pomagał swojemu spalino-
Zmiana trybów jazdy odbywa się za pomocą okrągłego
wemu kompanowi. W mieście jazda na silniku elektrycznym to czysta przy-
selektora, a tryb napędu został umiejscowiony pod przyci-
jemność. Bateria zapewnia zasięg 60 km, a pełne naładowanie z przydomowej
skiem z diodą. Czy mogło być prościej? Chyba nie!
ładowarki to 100 minut.
Wisienką na torcie jest selektor biegów, który nie utracił
Nagłośnienie KENWOOD ma tutaj swoją powinność. Podczas cichej podróży
fizycznego skoku pomiędzy ich wyborem, co w dzisiej-
Twoja ulubiona muzyka wybrzmi jeszcze lepiej i jeszcze czyściej!
szych czasach jest rzadkością. Dodatkowo, masywne słupki wewnątrz sprawiają, że mimo niedużych rozmia-
Jeep odrobił lekcje i przygotował się na przyjście
rów Renegadea możemy poczuć się jak w czołgu.
jutra. Oprócz ponadczasowego wyglądu oraz dobrych właściwości w terenie i na asfalcie gwarantuje
Przechodząc do właściwości jezdnych, to przyznać trzeba,
satysfakcję z jazdy i uśmiech na twarzy kierowcy.
że Renegade zaskakuje swoją stabilnością oraz dyna-
To idealny kompan do podróżowania w ciasnych
miką. Wszystkie nierówności są bardzo dobrze wybie-
uliczkach miast, po autostradach i w terenie.
rane, a podczas jazdy po bezdrożach nie ma wrażenia,
Kupowanie oczami jest wskazane, resztę zrobią
że siedzi się na barowym stołku.
wrażenia z jazdy… i nie tylko…
Jeżeli chcesz zaznać prawdziwych emocji, umów się na jazdę testową Jeepa Renegade w salonie Voyager Group przy ulicy św. Michała 20.
VOYAGER GROUP VoyagerGroupPoznan voyagergroup
72 Moto
Mistrz pierwszego wrażenia – Land Rover model Range Rover VELAR tekst i zdj ęcia : Filip Olczak
M
Marką Land Rover od ponad 60 lat jeździ rodzina królewska. To właśnie te samochody zapewniają najwyższy poziom luksusu i wygody. Wygody na takim poziomie, że królowa Elżbieta II najczęściej korzysta ze swojego Range Rovera Hybrid LWB. Tymczasem na dwór „Poznańskiego prestiżu” wjechał
Range Rover VELAR, który w 2017 roku swoim wyglądem zawojował rynek motoryzacyjny. Wspomniany model przyniósł nam wielu wyśmienitych doznań za kierownicą, a także poza nią. ułatwiające jazdę w terenie, regulowane zawieszenie z napęRange Rover VELAR to SUV, jakiego brakowało w gamie
dem na wszystkie cztery koła – to sprawia, że Range Rover
modelowej Land Rovera. Wydaje się nowocześniejszy,
VELAR może stać się pełnoprawnym przełajowcem.
wygładzony i aerodynamiczny jak tylko jest to moż-
Zdjęcia zrobione dzięki gościnności hotelu Rodan.
liwe. Nadwozie o prostej, ale stylowej bryle umieszczone
Wnętrze Range Rovera VELAR to raj dla lubiących błysk
zostało na wielkich kołach, a chowające się klamki zapra-
i szkło. Przed kierowcą zagościły cyfrowe zegary, a do
szają w świat technologii. Ogromna maska nad podobnie
pozornie zwykłego ogrzewania prowadzą nas zelektry-
dużym grillem budzi respekt już od samego patrzenia,
fikowane pokrętła w kształcie pierścieni. Pomiędzy dwa
ale nie przeszkadza podczas manewrowania.
ekrany na głównej konsoli podzielono najważniejsze funk-
KARLIK
Na pozór to model bardziej szosowy, ale nic bar-
cje pojazdu. Ekran znajdujący się powyżej odpowiada za
dziej mylnego! Oprócz podwyższonego nadwozia,
system infotainment i nawigację. Pojawiło się tu nowe
JaguarLandRoverKarlik
Land Rover nie zapomniał o terenowych systemach
nagłośnienie – system audio Meridian™ 3D Surround
jaguarlandrover_karlik
także dla tego modelu. Czujniki brodzenia, kamery
Sound System 750W, z 19 głośnikami (w tym subwoofer).
karlik.landrover.pl
73 Moto
Kolejną nowością jest system Pivi I Pivi Pro z wbudo-
Komfort – jaki oferowały fotele w połączeniu z płynnością jazdy podczas pręd-
wanymi kartami SIM – dzięki niemu jesteśmy cały czas
kości autostradowych – był na najwyższym poziome. W terenie i na ciasnych
połączeni z Internetem. Cała konstrukcja posiada wzory
zakrętach poradził sobie równie świetnie. Podczas manewrowania uaktywniał
w kształcie flagi Union Jack. Na dolnym ekranie dzieje się
się system kamer 3D, który umożliwiał śledzenie trasy oraz skrętność przed-
jeszcze więcej – właśnie tam jest magia komfortu Range
nich kół. Mimo że Range Rover VELAR został wyposażony w czujniki brodze-
Rovera VELAR. Wybór trybów jest intuicyjny i szybki,
nia, to nie mieliśmy jeszcze okazji sprawdzić, jak sobie poradzi – maksymalna
a wybór wysokości podczas jazdy kierowca ma zawsze pod
głębokość brodzenia to aż 65 cm.
ręką. Oprócz tego odbywa się tu także sterowanie temperaturą panującą wewnątrz samochodu. Co ciekawe, znik-
Dynamika, jaką oferował silnik benzynowy o pojemności dwóch litrów i mocy
nęło pokrętło zmiany biegów, a zastąpił je selektor z bar-
250 KM, była akceptowalna, ale Range Rover VELAR aż prosi się o więcej mocy.
dzo przyjemnym skokiem i obszyciem.
Dużą rolę odegrała tu skrzynia biegów, która ułatwiała dynamiczne ruszanie i wyprzedzanie. Dla osoby, która jeździ po mieście, a w dłuższe trasy wyrusza
Siedząc na miejscu kierowcy, nie można nie zauważyć
sporadycznie, silnik w naszym testowym modelu będzie doskonałym rozwiąza-
nowej kierownicy. Naszpikowana elektroniką, przyjemna
niem ze względu na swoją ekonomiczność. Ciekawą alternatywą jest także jed-
w dotyku i duża, przypomina, że nie jedzie się byle czym.
nostka hybrydowa typu Plug-In, dysponująca mocą ponad 400 KM i zapewniająca przyspieszenie 0-100 km/h w 5,4 sekundy, a do tego 53 km zasięgu w trybie
Jazda tym modelem jest niezwykle przyjemna. Zawieszenie
elektrycznym, czyli bezemisyjnym.
w naszym testowym modelu było pneumatyczne i regulowane, zgrabnie tłumiło wszystkie nierówności. W wersjach
Piękno połączone z technologią ma to do siebie, że zawsze pasuje. W przypadku
wyposażenia: HSE i R-Dynamic HSE zawieszenie pneuma-
Range Rovera VELAR jest podobnie. Ten, kto docenia wyszukane i nietuzinkowe
tyczne jest elementem standardowym. Na asfalcie Range
modele, nie pozwoli na to, aby ten samochód umknął jego wzorkowi. Design
Rover VELAR spisywał się znakomicie i mimo swoich roz-
w połączeniu z mądrymi, innowacyjnymi rozwiązaniami tworzy doskonały
miarów oraz wagi (1.950 kg) pewnie trzymał się drogi.
duet, a ten model dowiedzie tego już po pierwszej jeździe testowej.
74 Podróże
W POSZUKIWANIU ODPOCZYNKU – majowe wędrówki po Polsce Obsypany białym kwieciem jaśminowiec swoim intensywnym, wiosennym zapachem daje znak do rozpoczęcia majowych wędrówek. Tego roku wyczekujemy ich bardziej niecierpliwie niż kiedykolwiek wcześniej. Jeszcze trochę niepewni, ale przepełnieni
determinacją, szukamy miejsca innego od naszych czterech ścian, w których spędziliśmy ostatnie miesiące. Tylko trudno zapanować nad wewnętrznym rozdarciem, czy nadal
W
unikać ludzi i wyjechać w ciche, odosobnione miejsce, czy – wprost przeciwnie – celować w środek cywilizacji, aby radośnie nawiązywać relacje. tekst :
Agnieszka Jaworska-Goździewska |
zdj ęcia :
Materiały prasowe
yjazd na kilkudniowy urlop urasta dzisiaj do rangi wyjątkowego wydarzenia i dlatego tym bardziej warto się do niego przygotować. Bezpieczniejszy z wielu względów wydaje się wybór polskich atrakcji turystycznych i pozostawienie zagranicznych wojaży na późniejsze miesiące. A jest co eksplorować! Aby zapewnić sobie odpowiednią dawkę pozytywnych emocji wcale nie musimy wybierać odległych miejsc. W odległości 1,5 h jazdy samochodem na zachód od Poznania znajduje się położona między dwoma jeziorami wieś Łagów. Tam, w środku Parku Krajobrazowego, znajduje się Ośrodek Zacisze, gdzie w wynajętym domku lub na kempingu można poczuć się prawdziwie blisko natury. Sam Łagów to urokliwa wieś, dostarczająca wielu atrakcji – oprócz czystych jezior i możliwości uprawiania sportów wodnych warto przyje-
→
Jagodowa Polana w Ochotnicy Górskiej
chać tutaj na najstarszy polski festiwal filmowy „Lubuskie Lato Filmowe”. Jeżeli nawet po uliczkach osady nie spacerują znani aktorzy i reżyserzy, to i tak magia miejsca działa. Na każdym kroku bowiem towarzyszy nam sięgająca XIII
↘
Zamek Podewils w Krągu
wieku historia Łagowa, gdy wieś była własnością templariuszy, a później zakonu joannitów. W XIV wieku wybudowany został Zamek Joannitów, w którym dzisiaj mieści się hotel.
POMORZE PEŁNE NIESPODZIANEK Wyjazd nad morze zawsze jest kuszący, ale warto także zatrzymać się w pół drogi i sprawdzić inne możliwości. Zarówno województwo zachodniopomorskie, jak i pomorskie, kuszą ofertą pięknych i wygodnych zamków oraz pałacyków. Mamy tutaj m.in.
Pałac Sapetów w Tucznie, Pałac Maciejewo w Maciejewie, Pałac Morski w Gąskach, Hotel Bursztynowy Pałac w Strzekęcinie czy Hotel Podewils w Zamku Rycerskim w Krągu. Każdy
z tych pałacyków to uczta dla gości: eleganckie, gustowne
75 Podróże progi wszystkich ceniących wypoczynek blisko natury. 11 pokojów w dwóch budynkach daje intymność i ciszę. Zadbana stajnia, 18 koni i wieczorne przejażdżki po okolicznych lasach i polach to główne atrakcje miejsca. A po aktywnościach na zewnątrz, czeka na wypoczywających pyszne domowe jedzenie z ekologicznych produktów. Dla szukających swoich niewydobytych dotąd talentów właściciele stworzyli „Powidoki” – Miejsce Spotkań z Uważnością, gdzie można odpocząć od tempa i biegu życia, współuczestnicząc w rozmaitych warsztatach.
MAJÓWKA BEZ GÓR? NIEMOŻLIWE! Jeżeli jako antidotum na ukojenie duszy wybieramy samotne wędrówki, to tylko po naszych zachwycających polskich górach. Szukający odpoczynku w odosobniewnętrza, doskonała, wyrafinowana kuchnia, winiarnie, SPA, zielone ogrody, baseny i atrakcyjna okolica (więk-
↖
Hotel Stamary w Zakopanem
Jagodowa Polana w Ochotnicy Górskiej, gdzie inspiniu mogą zawędrować do agroturystyki
racje rodzą się same, a sprawy nieważne faktycznie się
szość obiektów jest nad jeziorem). Co jednak najbardziej
takimi stają. Piękny dom – z pachnącymi drewnem poko-
inspirujące – za każdym z tych miejsc kryje się ciekawa,
jami dla 16 osób, z wyborną kuchnią i licznymi miejscami
wielowiekowa historia, którą warto poznać. Dodatkowo północna część Polski posiada swoje nietuzinkowe atrakcje. Miłośnicy hippiki poczują się usatysfakcjonowani, wybierając się w tamtą stronę.
Na Pojezierzu Drawskim w Strzeszynie nad jeziorem Brody mieści się dworek Stary Młyn – miejsce wyjęte z baśni. Przyjezdnych wita sielski krajobraz: czy-
ste jezioro, prywatna plaża, łódki, kajaki, stajnia, a w samym dworku salonik z książkami, lobby z kominkiem. Każdy może tutaj znaleźć atrakcje dla siebie lub po prostu schować się na rozległym terenie: w altanie czy z książką w hamaku.
Podobny k l i mat od najd z iemy w Folwarku Jackowo na Kaszubach.
Historia tego miejsca sięga początku XIX wieku. Dawniejsza rodzinna rezydencja zaprasza w swoje
↗
Stary Młyn w Strzeszynie
do wypoczynku zarówno z bliskimi, jak i w samotności – wytrąca z nas niechcianą codzienność, podbijając napływającą energię bajecznymi widokami na Tatry. Łagodne Góry Izerskie, z licznymi rzekami i potokami, wygodnymi trasami i krystalicznym powietrzem
Fol wa r k u Wr z o s ówk a w Kłopotnicy, który zapełnić może gromada przyjazapraszają do
ciół lub liczniejsza rodzina. 5 pokoi i przestronna wspólna
jadalnia z kominkiem zapewnią błogi odpoczynek,
↖
Zamek Joannitów w Łagowie
który dodatkowo urozmaici Ruska Bania z widokiem na Karkonosze czy organizowane przez gospodarzy warsztaty kulinarne lub kurs tradycyjnego wyrobu wędlin.
76 Podróże
↗
Folwark Jackowo w Jackowie
Kochający naturę i slowlife znajdą doskonały azyl w urokliwych domkach na
południowym wschodzie Polski. Sielska
Chyża to trzy przytulne domy do
wynajęcia, położone w Rzepedzi, na pograniczu Beskidu Niskiego i Bieszczad.
pogawędki przy drinku to trafiona propozycja dla miłośników szumu fal i malowniczych zachodów słońca. Przemieszczając się na drugi kraniec Polski – do Zako-
Grant Hotel Stamary.
Goście mogą korzystać z kącika SPA z zewnętrzną sauną fińską opalaną drewnem,
panego, odwiedzamy
całorocznego jacuzzi pod gołym niebem oraz ze słonecznych tarasów z leżakami.
To bardzo wygodny obiekt, z pięknymi pokojami, basenem,
SPA i wykwintnym jedzeniem, serwowanym w eleganc-
„MNIE SIĘ PODOBAJĄ MELODIE, KTÓRE JUŻ RAZ SŁYSZAŁEM” Inżynier Mamoń w „Rejsie” wyjaśnił nam dobitnie pewną zasadę: lubimy te miejsca, które już znamy. Każdy z nas ma swoje evergreeny: miejscowości, które darzy sentymentem, ulubione pensjonaty, kawiarnie, miejsca spacerowe. Nadmorskie Niechorze, które zmieniło się na przestrzeni ostatnich dekad, ale nadal nie ma pretensji do bycia kurortem na miarę Sopotu daje (zwłaszcza poza sezonem wysokim) dużą dawkę pozytywnych emocji. Tam, na wydmie, z bezpośrednim dostępem do szerokiej plaży stoi Dworek Prawdzic. Przytulne pokoje z widokiem na morze lub las sosnowy, duży plac zabaw dla dzieci, basen i jacuzzi oraz Tawerna na wieczorne
↘→
Sielska Chyza w Rzepedzi
kiej restauracji. Do dyspozycji gości jest także kawiarnia,
Łagodne Góry Izerskie, z licznymi rzekami i potokami, wygodnymi trasami i krystalicznym powietrzem zapraszają do Folwarku Wrzosówka w Kłopotnicy, który zapełnić może gromada przyjaciół lub liczniejsza rodzina.
77 Podróże
lobby bar, plac zabaw i przestronny taras, z którego można podziwiać panoramę Tatr. To wszystko jest oczywiście kuszące, ale magii miejscu nadaje historia. Budynek został zaprojektowany przez architekta Eugeniusza Wesołowskiego, który zafascynowany zakopiańskim stylem Stanisława Witkiewicza, spróbował nadać podobny rys obiektowi murowanemu. Hotel Pension Stamary otwarto w 1905 roku i był to wówczas jeden z najbardziej luksusowych pensjonatów. W hotelu bywali m.in. Karol Szymanowski, Ignacy Paderewski, Józef Konrad Korzeniowski, Wojciech Kossak czy Maria Pawlikowska-Jasnorzewska. W swojej ponad stuletniej historii hotel zmieniał wielokrotnie właścicieli, nazwę, a nawet funkcję. 15 lat temu przywrócono pierwotne założenia i dzisiaj, dając wypoczynek najwyższej próby, zapewnia także klimat związany z długą i burzliwą historią.
Nadmorskie Niechorze nie ma pretensji do bycia kurortem na miarę Sopotu i daje dużą dawkę pozytywnych emocji.
↑↗
Folwark Wrzosówka w Kłopotnicy
Przed nami maj, ale także wiele letnich miesięcy. To od nas będzie zależało czy uczynimy ten czas wyjątkowym. Czy uda nam się zostawić za sobą przeszłość i wyruszyć po nowe przygody. Miejsc, które nam w tym mogą pomóc, nie zabraknie…
↘→
Dworek Prawdzic w Niechorzu
78 Będzie się działo
i wrażliwością jest równie silne dla starszej, jak i młodszej części publiczności. Wprowadzone zostało motywujące rozwiązanie sceniczno-dramaturgiczne – tzn. postać Narratorki, starszej alter ego Noriny, która opowiada historię po polsku, wyjaśniając w kolejnych scenach bieg wydarzeń. Pamięć zachowuje przecież najbardziej intensywne doświadczenia, momenty, które uwalniają się niekiedy z logicznej narracji i domagają się ponownego przeżywania, roztrząsania i egzalta-
Spektakl na podstawie opery G. Donizettiego „Don Pasquale” 5 czerwca (sobota), godz. 19:00 foyer I piętra premiera 6 czerwca (niedziela), godz. 18:00 foyer I piętra Bilety: 20-40 zł
muzyczną, wybraliśmy więc te fragmenty opery, które z perspektywy czasu w sposób szczególny mogłaby zapamiętać Norina i po latach budować na nich swoją opowieść. Powtarzanie tej historii jest jej ponownym przeżywaniem, ma w sobie coś rytualnego, coś magicznego i związanego z wywoływaniem duchów – przywracaniem na scenie postaci, które odeszły i świata, którego już nie ma… Wciąż jest to opowieść pełna komizmu, czasem prześmiewczego czy nawet rubasznego, choć w tej „kameralnej intensywności” na poszczególne postaci i ich relacje udaje się spojrzeć także z odrobiną empatii. Potrzeba
„Don Pasquale” Gaetano Donizettiego to opera buffa
kochania i bycia kochanym w każdym wieku, choć w ope-
w trzech aktach, której światowa premiera odbyła się
rze Donizettiego boleśnie wyśmiana, jest przecież bardzo
w Paryżu w 1843 roku. Niewielka obsada, ograniczona
autentyczna i nieraz odsłania ludzką bezbronność. Kwestia
rola chóru oraz realistyczna fabuła, której akcja może
empatii dotyczy także relacji międzypokoleniowych, czę-
toczyć się właściwie w jednym pokoju sprawiają, że dzieło
sto naznaczonych brakiem wzajemnego zrozumienia i sza-
to z łatwością daje się przystosować do potrzeb mniejszej
cunku, uporem, protekcjonalnym traktowaniem i chęcią
realizacji. Jej idea, choć zrodzona z konieczności (zamknię-
kontroli – tak młodszych przez starszych, jak i odwrot-
cie i ograniczenie działalności instytucji kultury w okresie
nie. Obraz Rembrandta „Powrót syna marnotrawnego”,
pandemii), pozwala przyjrzeć się tej operze niejako z bli-
który w tej inscenizacji wisi w salonie Don Pasquale (i któ-
ska, z przekorą i czułością, by odkryć jej nowy potencjał.
rego fragment widnieje na plakacie), mógłby być wzorem
W skróconej do kilkudziesięciu minut wersji postaci zdają
dobrego zachowania, jednak właściciel widzi w nim tylko
się funkcjonować intensywniej, na tle fortepianu głosy
jego wartość rynkową. Cała intryga i związane z nią ośmie-
brzmią wyraziście, jakby bardziej ludzko czy prawdziwie,
szenie nie miałaby miejsca, gdyby treść obrazu wpłynęła
a nawet trochę prywatnie.
na ludzką wrażliwość tytułowego bohatera i jego postawę
Inspiracją do stworzenia tej inscenizacji był serial
wobec nieposłusznego (albo mającego odmienne zdanie na
„Dynastia”. W Polsce lat 90. ub.w. zadziałał on na wyobraź-
różne kwestie) bratanka Ernesto, jedynego dziedzica for-
nię zarówno dorosłych, jak i dzieci wspólnie zgro-
tuny. Refleksja nad obrazem Rembrandta współgra z bar-
madzonych przed telewizorami. Choć przedstawione
dziej ogólnym pytaniem: w jaki sposób odbieramy dziś kla-
w „Dynastii” lata 80. z dzisiejszej perspektywy wydają
syczne dzieła operowe? Czy zawarty w nich przekaz jest
się może epoką równie historyczną co połowa XIX wieku,
w stanie wpłynąć na naszą wrażliwość, rozbudzić empatię
to jednak wspomnienie tych realiów wraz z ich estetyką
wobec siebie i innych, kształtować światopogląd?
zdj ęc ia : Materiały promocyjne organizatorów
wydarzenia
cji. Analizując libretto i przede wszystkim jego realizację
79 Będzie się działo
Beethoven nasz współczesny. Klasycy wiedeńscy
135. Koncert targowy. Te deum 21 maja 2021 (piątek), godz. 19:00 Aula Uniwersytecka Bilety: 25-55 zł
14 maja 2021 (piątek), godz. 19:00 Aula Uniwersytecka Bilety: 35-65 zł
WYKONAWCY:
WYKONAWCY:
Magdalena STEFANIAK sopran
Paul McCreesh – dyrygent
Katarzyna BELKIUS sopran
Orkiestra Filharmonii Poznańskiej
Dominika STEFAŃSKA mezzosopran
PROGRAM:
Mykhailo KUSHLYK tenor
Joseph Haydn, Symfonia B-dur La Reine Hob. I/85
Piotr MACIEJOWSKI tenor
Ludwig van Beethoven, VII Symfonia A-dur op. 92
Paweł HORODYSKI bas Polski Chór Kameralny Schola Cantorum Gedanensis Jan Łukaszewski – przygotowanie chóru Łukasz BOROWICZ – dyrygent Orkiestra Filharmonii Poznańskiej PROGRAM: Joseph Haydn, Te Deum for the Empress Maria Theresa Hob.XXIIIc:2 Wolfgang Amadeus Mozart, Laudate Dominum omnes gentes z Vesperae solennes de confessore KV 339 Karol Kurpiński, Te Deum
488. Koncert poznański. Wieczór z Mozartem 20 maja 2021 (czwartek), godz. 19:00 Koncert wyłącznie dla posiadaczy karnetów Chór Chłopięcy i Męski Filharmonii Poznańskiej Poznańskie Słowiki WYKONAWCY:
Maciej WIELOCH dyrygent
Monika MYCH sopran
PROGRAM:
Małgorzata WOLTMANN-ŻEBROWSKA alt / mezzosopran
Wolfgang Amadeus Mozart
Damian ŻEBROWSKI tenor
Sancta Maria, mater Dei KV 273, Laudate Dominum z Vesperae solennes
Andrzej OGÓRKIEWICZ bas
de confessore KV 339, Te Deum KV 141 / 66b, Ave verum corpus KV 618,
Maciej BOLEWSKI organy
Msza koronacyjna C-dur KV 317
Będzie się działo
Letnie Brzmienia po raz drugi w Parku Starego Browaru w Poznaniu Centrum handlowe Stary Browar po raz drugi zostało gospodarzem wakacyjnego
cyklu koncertów Letnie Brzmienia. Od czerwca do sierpnia 2021 r. na scenie w Parku
Starego Browaru wystąpią najpopularniejsi polscy artyści: duet Kwiat Jabłoni, sanah,
Krzysztof Zalewski, Nosowska oraz wielu innych. To dopiero pierwsze ogłoszenie artystów, wkrótce w programie poznańskiej edycji Letnich Brzmień pojawią się kolejne nazwiska.
W
plenerze usłyszeć będzie można m.in. promującego swój najnowszy album „Zabawa” Krzysztofa Zalewskiego, autorkę triumfującego na listach przebojów utworu „Ale
jazz!”, czyli sanah oraz duet Kwiat Jabłoni, który przypomni, że „mogło być nic”, a jest wszystko. W programie również koncerty Nosowskiej, MROZA, Mery Spolsky oraz wielu innych. Gospodarzem poznańskiej odsłony Letnich Brzmień już po raz drugi będzie galeria handlowa Stary Browar. Malowniczy i rozległy teren zabytkowego Parku, będącego częścią centrum, pozwoli publiczności cieszyć się muzyką w otwartej, bezpiecznej przestrzeni, zapewniającej odpowiedni dystans od innych uczestników. Koncerty
na bieżąco w kanałach Organizatora oraz śledzić powiado-
Letnie Brzmienia w Poznaniu zostały objęte Honorowym
mienia mailowe ze strony bileterii Eventim.pl.
Patronatem Prezydenta Miasta, Jacka Jaśkowiaka.
Bilety w cenie od 59 zł oraz karnety w cenie 249 zł
Dokładny harmonogram wydarzeń znajduje się
są już dostępne w sprzedaży na stronie www.eventim.pl/
na www.letniebrzmienia.pl, www.goodtaste.pl oraz
letniebrzmienia. Dzieci do 6. roku życia uczestniczą w koncer-
Facebooku. Daty oraz godziny koncertów, a także ceny
tach bezpłatnie. Wiek musi zostać potwierdzony dokumentem
biletów są różne. Wszystkie informacje należy sprawdzać
tożsamości dziecka przy wejściu na teren imprezy.
zdj ęc ia : Materiały promocyjne organizatorów
80
81 Będzie się działo
Program koncertów: 25 czerwca 2021 – Kwiat Jabłoni – koncert promujący album „Mogło być nic” 2 lipca 2021 – Krzysztof Zalewski 3 lipca 2021 – Bitamina + Miętha + Vito Bambino 9 lipca 2021 – sanah 16 lipca 2021 – Mery Spolsky 17 lipca 2021 – Brodka 30 lipca 2021 – KARAŚ/ROGUCKI 31 lipca 2021 – Julia Pietrucha 6 sierpnia 2021 – LemON 7 sierpnia 2021 – Kuba Badach – Tribute to Andrzej Zaucha. Obecny 13 sierpnia 2021 – Nosowska 20 sierpnia 2021 – MROZU 21 sierpnia 2021 – Jazz Band Młynarski-Masecki 27 sierpnia 2021 – Ania Dąbrowska 28 sierpnia 2021 – Paweł Domagała Kolejne koncerty zostaną ogłoszone wkrótce. Regulamin Imprezy jest dostępny na: www.goodtaste.pl/regulamin oraz www.letniebrzmienia.pl.
Koncerty organizowane są zgodnie z obowiązującymi zasadami bezpieczeństwa. Akceptując regulamin zakupu biletu, zatwierdza się także oświadczenie o stanie zdrowia. Informacje o nakazach i zaleceniach będą aktualizowane na stronie oraz wydarzeniach facebookowych. Zakup biletów poza autoryzowanymi punktami sprzedaży (Facebook, aukcje internetowe itp.) stwarza ryzyko zakupu biletów nieoryginalnych lub nieważnych, które uniemożliwią wejścia na koncert. Organizator: Good Taste Production Współorganizator: Stary Browar w Poznaniu Partnerem strategiczny: Eventim.pl Partner: FREE NOW Impreza objęta Honorowym patronatem Prezydenta Miasta Poznania. Patroni medialni projektu to Radio Zet, AMS, Gazeta Wyborcza, FRESHMAG -Freshmag.pl, oraz Onet.pl.
82 Będzie się działo
Skrzypce królewskie Tomasza Panufnika, 1927, wł. Muzeum Narodowe w Poznaniu
Muzeum Narodowe przy wtórze dźwięków Wystawa będzie czynna dwa tygodnie, od 14 maja W Muzeum Narodowym w Poznaniu 14 maja otwarta
Urodą zachwycają instrumenty zbudowane przez
zostanie wystawa skrzypiec nagrodzonych w 14. Mię-
Tomasza Panufnika – jednego z najlepszych polskich lutni-
dzynarodowym Konkursie Lutniczym im. Henryka
ków 1. poł. XX wieku. Wypracował on dwa własne modele
Wieniawskiego.
skrzypiec. Antica wzorowany był na klasycznym kształcie,
Najpiękniej brzmiące instrumenty, o wspaniałych
drugi model Polonia o kształtach opartych na skrzypcach
liniach i formach, będzie można obejrzeć w kontekście
żłobionych Marcina Groblicza, zwieńczony był główką
malarstwa hiszpańskiego baroku.
kobiety w miejscu klasycznego ślimaka.
pobliskiego Muzeum Instrumentów Muzycznych, by zobaczyć i wysłuchać brzmienia instrumentów historycznych. Warto zwrócić uwagę na skrzypce Henryka Wieniawskiego. Jedenastoletni wówczas wirtuoz i kompozytor otrzymał je jako nagrodę dla najlepszego skrzypka kończącego wówczas Konserwatorium w Paryżu.
zdj ęc ia : Materiały promocyjne organizatorów
Przy okazji bytności na wystawie warto zajrzeć do
KONCERT PRZENIESIONY
AULA UAM
2 VI 2021
godz. 19.00